"Program o podróżach, przygodach, wyjątkowych miejscach, wyczynach i ludziach ciekawych świata. Są też newsy, rankingi, wydarzenia i wszystko, co każdy podróżnik wiedzieć powinien. Zaprasza Marcin Pośpiech."

– Podróżniczka Agnieszka Gościniewicz odwiedziła ostatnio Dubaj i Oman. Jej wspomnienia z tych krajów, choć to oczywiście rzecz subiektywna, są skrajnie różne – mówi Marcin Pośpiech.

– W Iranie spotkałem Polaków, którzy pokazali mi piękno swojego kraju. Zaprosili mnie na swoje wesele, w Polsce mi się spodobało i stwierdziłem, że zostanę – mówi Michał Reza Zadeh, który mieszka tu od ponad dwóch lat.

– Na statku dowiedziałem się, że potrafię żyć bez mediów społecznościowych, co w dzisiejszych czasach niewiele osób jest w stanie sobie wyobrazić. Można też nauczyć się żeglarstwa i języków – mówił Łukasz Szamrowicz, zwolennik jachtostopu, który za pomocą tego środka transportu pokonał już ponad dwa tysiące mil morskich.

O podróżach zagranicznych na razie możemy zapomnieć, co skłoniło niektórych do odkrywania własnego podwórka. Na taki pomysł już dwa lata temu wpadł Bartek Bart Borkowski, który pokonał trzy tysiące kilometrów w trzy tygodnie na rowerowym siodełku.

Szymon Kuczyński opłynął świat – samotnie i bez postoju. Nikt wcześniej nie dokonał tego na tak małym jachcie. Rejs miał miejsce w roku 2018. Przypominamy rozmowę, którą na gorąco, krótko po jego powrocie do Polski przeprowadził z podróżnikiem Marcin Pośpiech.

Na razie na dalekie podróże nie ma co liczyć. Na szczęście pozostały wspomnienia z tych, które już się odbyły. Podróżnik Janek Piętek na rowerze zwiedził Izrael, Autonomię Palestyńską i Jordanię. W Trójce opowiedział nam o swojej rowerowej przeprawie przez Pustynię Negew.

Dzisiejszy kierunek: Ameryka Południowa. Trzy lata podróżował po niej Michał Szczęśniak. Efektem wyprawy jest książka "Podróż intuicyjna – droga w dwóch kierunkach". Autor wydał ją własnym sumptem i jest to pierwsze takie polskie wydawnictwo na papierze konopnym.

– Była to dobra próba zmierzenia się z codziennością – wspominała Gabriela Górka-Majnusz, która ze świeżo upieczonym mężem Jakubem wyjechała w ponad czteromiesięczną podróż poślubną do islandzkiej wioski Laugarbakki w północnej części kraju.

Obecny czas nie sprzyja podróżom. "Audycja pod-Różna" wychodzi jednak naprzeciw pragnieniom żądnych dalekich wypraw słuchaczy. W tym wydaniu przypominamy rozmowę z Tomaszem Tułakiem, który spełnił swoje marzenie z dzieciństwa i przemierzył Alaskę.

Świat walczy z koronawirusem, a to oznacza, że wszelkie podróże są niewskazane. Na szczęście, pozostają nam opowieści o dalekich wyprawach.

Świat walczy z koronawirusem, a to oznacza, że wszelkie podróże są niewskazane. Na szczęście, pozostają nam opowieści o dalekich wyprawach.

Góry, fiordy, ryby, narty i, jak się zdaje, święty spokój: tak można by opisać miejsce, o którym dziś opowiadamy.

– W Wuhan jest bardzo dużo uniwersytetów i ten, na którym ja studiowałem, posiada swój kampus, gdzie w ciągu roku akademickiego przebywa do 80 tys. osób. To miasto w mieście – wspomina pan Jacek, któremu udało się wydostać z Wuhan przed objęciem tego miasta spowodowaną koronawirusem kwarantanną.

– Ta podróż na Antarktydę zaczęła się od Programu 3 Polskiego Radia. Kilka lat temu usłyszałem w nim audycję o ludziach, którzy sprzedali swoje biznesy po to, żeby kupić jacht i popłynąć na Antarktydę – wspomina Michał Szczęśniak.

To był jeden z największych kataklizmów w dziejach Australii. Niedawne pożary ogarnęły obszar o powierzchni 18 milionów hektarów. 34 osoby straciły życie, zginęło miliard zwierząt i spłonęło prawie 6 tysięcy budynków.

Mnogość krajobrazów i kultur, wspaniała kuchnia i gościnni mieszkańcy – wszystko to można w jednym miejscu, czyli w Libanie. Z Kraju Cedrów, jak bywa nazywane to państwo, powrócił niedawno podróżnik Damian Ziąber.

– Dla kogoś, kto tam nie był, może się to wydawać dziwne, bo tam zupełnie nic nie ma. Mnie to jednak wycisza, uspokaja i tego właśnie szukam – opowiada Joanna Mostowska, podróżniczka, która regularnie podróżuje po najbardziej nieprzystępnych terenach dalekiej północy.

– Davos jest fenomenalne! Jeżeli lubisz sport, bycie na zewnątrz, jest to raj – zaznacza Wojciech Lipowski, od kilku lat mieszkaniec tego szwajcarskiego miasta.

– Największe wrażenie w trakcie podróży z północy na południe Europy zrobiło na mnie Kosowo. To niesamowite miejsce ze względu na różnorodność kulturową, którą można tam spotkać – mówił Krzysztof Puternicki, podróżnik i inicjator projektu "Polskie Ślady".

– To tu krzyżowały się dwa wielkie szlaki handlowe. Znalazło to odzwierciedlenie we wspaniałych, monumentalnych budowlach – świątyniach, grobowcach i teatrze mieszczących 10 tysięcy widzów – opowiada Marcin Pośpiech, który w specjalnej odsłonie "Audycji pod–Różnej" odwiedził wykute w skale przez Nabatejczyków starożytne miasto Petra w Jordanii.

Książka "Duchy we śnie, duchy na jawie" Grzegorza Kapli, opowiada o spotkaniu z zamieszkującymi Nową Gwineę ludźmi Dani. Ważną częścią ich kultury jest obcowanie z duchami.

– 20 stycznia wyjeżdżamy do Jakucji, najzimniejszego regionu na świecie, żeby tam zrealizować końcowy etap naszego projektu "Oswajamy mróz". Chcemy przeanalizować, czy dobrze odrobiliśmy pracę w projektach wcześniejszych realizowanych w Polsce, gdzie mieszkaliśmy w komorze termoklimatycznej – opowiada Valerjan Romanovski.

27 osób z doświadczeniem choroby onkologicznej, a do tego rowery, 12 etapów i cel – Zwrotnik Raka w Saharze Zachodniej. Do pokonania 7 tys. kilometrów.