POPULARITY
Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření připomínají jeden z pozapomenutých adventních obyčejů – hledání noclehu. Provázelo ho i malé pohoštění, jehož součástí byl i punč z křížal a sušeného ovoce.
Podle recepti po babiččce tentokrát upečeme perníčky, které jako nadílku dostávaly děti od Lucek, postav, které chodily v předvečer svátku sv. Lucie na obchůzky.
Advent už v dobách našich babiček provázely ohně, svíce a lucerny. Zapálená svíce u okna byla znamením, že rodina je chráněna. Oheň byl i prostředkem očisty. A také se na něm vařilo...
Nahlédneme do jedné z kuchařských knih z 19. století, ve které se objevují vídeňský řízek, ovocné polévky nebo guláš. A ten s pomocí Vladimíry Jakouběové a Jaroslava Hořeního můžeme vyzkoušet.
Moderní i starodávné recepty na vánoční cukroví připomene kulinář Petr Stupka ve svém Kuchařském čarování. K tomu prozradí svůj oblíbený fígl na vánoční bramborový salát a odpoví na posluchačský dotaz, jak upéct správně roastbeef.Všechny díly podcastu Kuchařské čarování můžete pohodlně poslouchat v mobilní aplikaci mujRozhlas pro Android a iOS nebo na webu mujRozhlas.cz.
Bogdanka ze stratą, dziura budżetowa 300 mld, kryzys w służbie zdrowia. Czarnek wylicza w Radiu Wnet porażki rządu Tuska i zapewnia: „Na prawicy nie ma wojny, jest konkurencja”.Były minister edukacji i nauki, poseł PiS prof. Przemysław Czarnek, zaczął wywiad w Radiu Wnet opisem dramatycznej sytuacji w kopalni Bogdanka. Jak mówi, nastroje na Lubelszczyźnie są fatalne.To, co jest udziałem górników Bogdanki, którzy będą mieli jutro najsmutniejszą Barbórkę od wielu, wielu lat, to kompletny brak rozmów zarządu ze związkowcami– podkreśla.Czarnek wylicza dane: 134 mln zł straty operacyjnej, dwukrotnie mniejsze przychody przy niezmienionym poziomie wydobycia, plany zwolnienia 4 tys. z 5 tys. pracowników i rezygnację z możliwości pracy kopalni do 2050 r.Zapotrzebowanie na węgiel wcale nie spada, bo polska energetyka opiera się na węglu i opierać się będzie. A mimo to kopalnia, która miała 700 mln zysku, dziś przynosi stratę– wskazuje.Jego zdaniem skala problemu jest tak duża, że „to zagadka dla służb”, które powinny zbadać, dlaczego przy stałym wydobyciu przychody spadły niemal o połowę.Atak na „zieloną energię”: „bzdura i oszustwo”Czarnek ostro uderza też w politykę klimatyczną i energetyczną obecnego rządu i Unii Europejskiej. Twierdzi, że odnawialne źródła energii są dokładanym kosztem i nie obniżają rachunków.Cała ta bzdura i oszustwo odnawialnych źródeł energii tylko i wyłącznie powoduje podrożenie prądu u Polaków– mówi.Ten prąd drożeje najszybciej w Unii Europejskiej, jest już najdroższy zaraz po Danii. I to jest niebywały skandal.Według polityka PiS wiatraki i farmy fotowoltaiczne mają pierwszeństwo w dostępie do sieci, blokując miejsce dla tradycyjnych elektrowni, które mimo wszystko muszą pracować cały czas.Każde odnawialne źródło energii tak naprawdę jest dodatkiem w kosztach do tego, co i tak musimy utrzymać– ocenia.Za źródło problemu uważa „uleganie lewicowej ideologii, antyludzkiej i aspołecznej”, wspieranej przez silne grupy interesu.Orban, Kreml i gest prezydenta NawrockiegoCzarnek odniósł się także do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego, który odwołał dwustronne spotkanie z Viktorem Orbánem przy okazji szczytu V4. Uzasadnienie Pałacu Prezydenckiego wiązało tę decyzję z niedawną wizytą szefa węgierskiego rządu w Moskwie.Pan prezydent Karol Nawrocki jest osobą ściganą przez Federację Rosyjską Putina za demontaż pomników Armii Czerwonej. Chce dać do zrozumienia naszemu przyjacielowi Wiktorowi Orbanowi, że wizyta face to face z Putinem kilka dni przed spotkaniem z osobą ściganą przez Rosję nie powinna mieć miejsca– tłumaczy Czarnek.Przyznaje, że decyzja „jest kontrowersyjna”, ale wynika z realnej różnicy podejścia do Kremla po 24 lutego 2022 r.Jednocześnie zapewnia, że strategiczna współpraca z Budapesztem trwa.Węgry pozostają naszym ogromnym sojusznikiem w walce o normalność Europy. Tu się nic nie zmienia– zapewnia, przywołując własne projekty naukowe realizowane z węgierskimi partnerami.Weto do „ustawy łańcuchowej” – tak; futerka – niePoseł PiS pochwalił prezydenta za weto wobec tzw. ustawy łańcuchowej, która – jak twierdzi – mogła zwiększyć ryzyko niebezpiecznych ataków psów.Wyszedł naprzeciw oczekiwaniom ogromnej części społeczeństwa, która nie chce narazić siebie i swoich dzieci na niebezpieczeństwo– mówi.Inaczej ocenia brak weta do ustawy likwidującej hodowlę zwierząt futerkowych w Polsce. Uznaje ją za szkodliwą gospodarczo i wątpliwą konstytucyjnie, choć przyznaje, że prezydent działał na wniosek samych hodowców, liczących na gwarancje odszkodowań i możliwość przeniesienia produkcji za granicę.Jestem przekonany, że ta ustawa jest niekonstytucyjna. Podpowiadałbym skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego– mówi.Będziemy z naszych kieszeni płacić za likwidację branży, która i tak odrodzi się poza Polską.„Bankructwo NFZ” i dziura 300 mldW części poświęconej ochronie zdrowia Czarnek mówi wprost o „bankructwie NFZ” i zarzuca rządowi Tuska, że jego jedyną strategią jest ograniczanie świadczeń i „zrzucanie wszystkiego na samorządy”.U nich strategią jest ograniczenie świadczeń, niepłacenie za nadwykonania, dyskusja o likwidacji 30 proc. szpitali, ograniczanie refundacji leków 65+– wylicza.Recepty na wyjście z kryzysu upatruje w zmianie polityki finansowej państwa i pobudzaniu przedsiębiorczości.Jak nie ma pieniędzy w budżecie państwa, w tym w NFZ, to święty Boże nie pomoże . Trzeba wrócić do normalnej polityki finansowej, a nie do dziury budżetowej 300 mld zł.Ostro porównuje własne rządy z obecną ekipą:My podnieśliśmy dochody budżetowe z 290 do ponad 600 mld zł w osiem lat. Oni rządzą dwa lata i przy dobrej koniunkturze dochody urosły o 40 mld. To jest pytanie: dlaczego?Dywersja na kolei i „paraliż służb”Czarnek wraca też do niedawnego aktu dywersji na linii Warszawa–Lublin, przypisywanego grupie działającej na zlecenie Rosji. Najostrzejsze słowa kieruje jednak nie pod adresem funkcjonariuszy, lecz ich przełożonych.Nie mamy pretensji do zwykłych funkcjonariuszy CBA, ABW, policji, straży granicznej. Mamy pretensje do tych, którzy nadzorują służby i paraliżują ich pracę– mówi, wskazując na ministrów Tomasza Siemoniaka i Marcina Kierwińskiego.Przypomina, że główny podejrzany był wcześniej skazany na Ukrainie za dywersję na rzecz GRU.Jeżeli służby nie są w stanie zatrzymać na granicy człowieka, którego Ukraina skazała za akty dywersji i współpracę z rosyjskim wywiadem, to znaczy, że koordynacja służb nie istnieje– ocenia.Dopóki Kierwiński, Siemoniak i Tusk będą zawiadywać państwem, wszyscy możemy czuć ogromne niebezpieczeństwo– dodaje.PiS i Konfederacja: konkurencja, ale bez „wojny”Na koniec Czarnek odniósł się do relacji PiS–Konfederacja. Zapewnia, że mimo ostrych spięć w mediach społecznościowych „wojny na prawicy nie ma”.Partia Prawo i Sprawiedliwość jest ogromną partią. W tak wielkiej rodzinie są spory – to oczywiste. Ale żadnego rozłamu nie ma– podkreśla.Z sympatią mówi o rozmowach z sympatykami Konfederacji na spotkaniach w terenie i chwali „rzeczową dyskusję”.Pytany o możliwą wspólną koalicję po wyborach, odpowiada ostrożnie:Dziś jesteśmy konkurentami i będziemy nimi do wyborów. Co będzie później, pokaże wynik. Oby była możliwość współpracy na prawicy, która da rząd prawicowy, a nie kolejny rząd Tuska– podsumowuje.
Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření nás vezmou na výlet do pražských ulic a trhů, kde jídlo kolemjdoucím nabízely takzvané pekáčové báby. Ochutnat u nich mohli třeba kreplach.
Recept pochází pohraničí, kde převažovalo německé osídlení, a symbolem tamní kuchyně byly knedlíky. Babička paní Jakouběové se ho naučila na handlu v Jablonci nad Nisou.
Šimon Kán má 17, študuje na gymnáziu v Martine a jeho najväčším koníčkom je varenie. Svoje hobby zdieľa na sociálnych sieťach, kde jeho videá sledujú státisíce fanúšikov. Robí to však tak profesionálne, že mu začali fandiť aj mnohí známi šéfkuchári. Počas leta sa mu podarilo dostať na stáž do najlepšej svetovej reštaurácie, Geranium, v Kodani.
Podzim nejen časem lovu, ale také výlovů rybníků. A tak Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření připomenou jeden starý rybí recept na kapra pečeného a naloženého z brožurky Marie Janků-Sandtnerové Ryby, předpisy a rozpočty rybích pokrmů z roku 1936.
Vrátíme se do časů, kdy běžnou součástí venkova byly holubníky a holoubata patřila i do kuchyně. Třeba nadívaná.
Tentokrát nahlédneme do Lovcovy kuchyně, jedné z kuchařských knih o přípravě pernaté a srstnaté zvěře, kde je mimo jiné recept na bažantí prsa ve vinném těstíčku.
Zavítáme na Frýdlantsko, kde se martinská husa připravovala podle receptu původem z Lužice. Jak na to, poradí Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření.
Autorem kuchařky je francouzský vědec, rozhlasový hlasatel a spisovatel, který se věnoval jednoduchým způsobům vaření, Edouard de Pomiane, vlastním jménem Pozerski.
Vyzkoušíme jeden z receptů z kuchařské knihy Václava Soukupa Saláty a jejich úprava z roku 1916. Václav Soukup před svým působením v Praze sbíral zkušenosti ve Vídni a v Paříži.
Nahlédneme do kuchařky nám už známé autorky kuchařských knih Hanny Dumkové z roku 1884: Ovoce, užití jeho v domácnosti a kuchyni.
Knihu České švestky, s podtitulem „jejich náležité zpracování a zužitkování v domácnosti i kuchyni, pokyny a návody pro naše hospodyňky, jak by nejvhodněji měly zužitkovati švestkovou úrodu“, v roce 1922 vydal v edici Knihovna českých hospodyněk a dívek Alois Neubert, jilemnický nakladatel, majitel knihkupectví a knihtiskárny v Jilemnici.
Pikantní dobrotu z naložené uzeniny údajně vymyslel zhruba před 100 lety mlynář a hospodský Šamánek, který provozoval svoji živnost na Berounsku. Zkuste si utopence naložit podle starého receptu našich babiček.
Tentokrát budeme vařit podle prababičky Vladimíry Jakouběové, od které pochází recept na slíváky.
Nahlédneme do kuchařky, která poprvé vyšla už v roce 1908, a ze spousty uvedených receptů, nebo spíše rad, zkusíme kuře na smetaně.
Naše babičky uměly tykve zpracovat s takovou vynalézavostí, že bychom se od nich mnohdy mohli učit. Ať už šlo o patisony, dýně nebo kabačky.
Podzim je časem lovů a honů a také konzumace úlovků. Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření poradí, jak připravit zaječí pečeni na česneku s houbami, jak to dělaly naše babičky.
Pokud přemýšlíte nad nedělním obědem, zkuste tento vskutku gurmánský recept našich babiček na srnčí hřbet na smetaně.
Zvěřina byla v dobách našich babiček na vesnici považována za vzácnou pochoutku. Nešlo o maso, které by se jedlo každý týden – objevovalo se na stole jen při slavnostních příležitostech, nebo po hodně vydařeném honu.
Zvěřina je hlavním tématem Kuchařského čarování Petra Stupky. Připomene své paštikové desatero, poradí, jak vykouzlit ten nejlepší guláš, a přidá několik fíglů na pečínku. Jako sladkou tečku doporučí jablíčko v županu.Všechny díly podcastu Kuchařské čarování můžete pohodlně poslouchat v mobilní aplikaci mujRozhlas pro Android a iOS nebo na webu mujRozhlas.cz.
Třeboňský kapr v hlavní roli. Ve vedlejších rolích lín, amur, candát a štika. Rybí bude Kuchařské čarování Petra Stupky. Blíží se totiž výlov rybníka Rožmberk, kde už tradičně nebude chybět stánek Českého rozhlasu České Budějovice s čerstvě uvařenými dobrotami.Všechny díly podcastu Kuchařské čarování můžete pohodlně poslouchat v mobilní aplikaci mujRozhlas pro Android a iOS nebo na webu mujRozhlas.cz.
Robert Chlebiš a Martin Vašíček jsou každý z jiného kraje a navzájem se neznali. Přesto je spojuje víc, než by se na první pohled mohlo zdát. Oba podnikají v zemědělství a jejich produkty získaly označení Regionální potravina. Zakládají si na tom, že jejich značky Medoo a Dobroty z hor jsou kvalitní a z lokálních surovin. Jak obstát ve velké konkurenci a zachovat si hodnoty značky? Poslechněte si celý Forbes Brandvoice podcast s Robertem Chlebišem a Martinem Vašíčkem.
Tentokrát se znovu vydáme do městských kuchyní, kde na stole nesměla chybět polévka, i něco vydatnějšího, třeba kuřata na zelenině.
Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření nás tentokrát zavedou hodně do historie, až do roku 1873, kdy se v Pražské kuchařce objevila smažená sekanina z telecího a vepřového masa.
Z receptů, které se v tento čas vařily v chalupách, Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření vybrali zapečenou řípu a přidali i něco pranostik.
V dobách, do kterých se Vladimíra Jakouběová s Jaroslavem Hořením vydávají pro recepty našich babiček, bylo maso svátečním pokrmem a hovězí obzvláště. Takže když už bylo, musela to být dobrota, třeba hovězí na jalovci.
Společné pojídání pečeného kohouta je spojené s již téměř zapomenutým zvykem stínání kohouta, který se v našem kraji v minulosti v některých obcích praktikoval o Posvícení nebo v období po žních.
Mezi nejslavnostnější jídla v dobách našich babiček patřila pečená husa. A kdy jindy se pustit do její přípravy, než na posvícení?
Mezi plody podzimu, které měly v dobách nouze místo v kuchyních našich babiček, patřily i plody dubů. Ze žaludové mouky se pekly třeba placky.
Tentokrát se budeme věnovat duběnkám, parazitickým útvarům na listech dubu, které mívaly své místo v lidovém léčitelství.
Mezi omezené možnosti uchovávání ovoce v dobách našich babiček patřilo sušení. Jak se ovoce sušilo a jak z něj připravit jahelník, ví Jaroslav Hoření a Vladimíra Jakouběová.
Tématem je tentokrát zavařovací hrnec. A Vladimíra Jakouběová a Jaroslav Hoření k tomu přidají recept na okurkový kompot.
V dobách našich babiček se především na vesnici každá hospodyně musela spoléhat na své zásoby a tak podzim byl časem zavařování. Jak se tehdy zavařovalo?
Zatímco na vesnici v roce 1920 hospodyně často neměly ani elektřinu a sporák na dřevo byl pro ně jediným pomocníkem, některé hospodyně ve městě už mohly využívat technických vymožeností...
Lanýže byly v měšťanské kuchyni symbolem luxusu a společenské prestiže. Objevily se na stolech měšťanů v závěru 19. století, kdy měšťanská společnost procházela velkými proměnami.
Ne každý má houby rád, nicméně v dobách našich babiček byly v tomto období pevnou a často nenahraditelnou součástí jídelníčku.
Svátek Panny Marie byl nejen v našem kraji v dobách našich babiček spojený s konáním poutí. A na ty jsou potřeba pouťové koláče.
Nejen ve středních Čechách a na Moravě se na konci léta sklízelo víno, divoká vinná réva odnepaměti zdobila i přístěnky chalup v Českém ráji. Naše babičky z drobných kuliček vařily marmeládu.
Zrající sytě červené plody, které v hroznech visely na stromech na okraji lesa nebo při cestě, byly odedávna symbolem konce léta a blížícího se podzimu. A naše babičky z nich uměly leccos připravit.
Myšlenka na den autorky Hany Pinknerové je z její knihy Být blíž, vydané nakladatelstvím Návrat domů.
Kopřivě se právem říká český ženšen, protože obsahuje velké množství zdraví prospěšných látek, které blahodárně působí na naše zdraví.
Kopřivě se právem říká český ženšen, protože obsahuje velké množství zdraví prospěšných látek, které blahodárně působí na naše zdraví.
V istom veku sa s tým stretneme asi všetci: dobehne nás náš životný štýl alebo predispozície a viac-alebo menej nás bolí chrbát. Teraz však vedci preskúmali všetky tie zaručené návody, ako si pomôcť a zistili, či sú podložené nejakými výskumami. Tento týždeň sa v podcaste Zoom pozrieme na rôzne liečby bolestí chrbta a dozvieme sa, ako správne užívať kofeín tak, aby nás robil bdelšími. Objavom týždňa bude úplne nová trieda antibiotík. – Všetky podcasty denníka SME si môžete vypočuť na jednom mieste na podcasty.sme.sk. – Ak máte pre nás spätnú väzbu, odkaz alebo nápad, napíšte nám na podcasty@sme.sk – Odoberajte aj (Ne)vedecký newsletter Tomáša Prokopčáka na sme.sk/nevedecky – Ďakujeme, že počúvate podcast Zoom.See omnystudio.com/listener for privacy information.
O świecowaniu uszu, jedzeniu robaków i zmarszczonych męskich pośladkach. Czyli odcinek o mnogości tego, co może nas zbawić: masażach twarzy, oczyszczaniu czakr, biohakingu, morsowaniu i innych cudach. Muzykę do reklam wygenerowałam w AI na stronie www.suno.com , poza utworem promującym chat gpt, ten musiałam kupić na audiojungle, bo AI sobie nie radziło ;)
1. Sme na ceste do starých zlatých čias bez internetu. 2. (Viete kto) zase strašil (viete čím). 3. V piatok sa isto zjaví.