Nadchodzi taki moment w życiu żółwia, że zaczyna mu być niewygodnie. Potem mija trochę czasu, a niewygoda nie znika. Żółw niby próbuje, niby się gdzieś wychyla, ale strefa komfortu jest większą pułapką niżby się zdawało. Tym bardziej, że daje iluzję bezpieczeństwa, stałości, oparcia. Żółw lubi święt…
Wbrew mądrym powiedzeniom (nie mów hop póki nie przeskoczysz) podzielę się z Tobą wrażeniem, że przed Tobą (ale i przede mną, bo pisałem to zdanie jako pierwsze) naprawdę fajna tygodniówka. Kiełkowała w mojej głowie już od kilku dni, doklejałem w myślach do niej kolejne elementy i jestem bardzo ciekaw ostatecznego kształtu, ale mam to wewnętrzne … Continue reading "Czy możliwa jest odręcznie pisana tygodniówka? #39"
W tym tygodniu parę razy uderzyły mnie między oczy rzeczy proste. Ale zanim do nich, słówko o prostocie. Bo mam wrażenie, że my nie bardzo przepadamy za tym co "proste", trochę także dlatego, że językowo jest to niebezpiecznie bliskie "prostackie", a znaczeniowo "łatwe". Oba konteksty sprawiają, że "proste" nie może być cenne, wartościowe, wymagające. Że … Continue reading "Tak prosto, jak tylko się da – Tygodniówka #37"
Tym razem siadając do tygodniówki zacząłem od rozkminiania, o czym będzie tym razem. Im dłużej siedziałem, tym mniej jasne było wokół czego tygodniówka będzie się kręcić (choć są wątki, wybaczcie, oczywiste). I wtedy właśnie przyszedł czas na przytoczenie cytatu, który jest tak bardzo do mnie... Swoją drogą, ja już kiedyś o tym pisałem... ale najwyższy … Continue reading "Czy powiemy sobie dość? Tygodniówka #25"
Twórcy TikToka uznali, że lepiej od użytkownika dobiorą mu treść. Jakie to ma konsekwencje? I czy to sposób w jaki będziemy poznawali wiedzę o świecie? Trochę z racji potrzeb zawodowych, trochę z ciekawości własnej, staram się mieć oczy otwarte i wiedzieć jakie nowe serwisy / gadżety / usługi pojawiają się w użyciu. Żaden ze mnie … Czytaj całość „Na Głos: TikTok i zawód przyszłości”
Ten wpis to małe podsumowania trzeciego z eksperymentów finansowych, jakie w ostatnim czasie postanowiłem na sobie przeprowadzić. Tym razem postanowiłem spróbować płacić tylko gotówką. Choć z drobnymi ustępstwami. Dałem sobie przyzwolenie na płacenie telefonem za parking i bilety komunikacji miejskiej, ew. bilety kolejowe i paliwo (czyli zrobiłem całkiem sporą lista wykluczeń…). Ograniczyłem ten eksperyment wyłącznie … Czytaj całość „Na głos: Płacenie tylko gotówką? W 2020 roku?”
To nagranie wpisu poświęconego dwóm eksperymentom jakie w ostatnich miesiącach na sobie przeprowadziłem – wypłacania sobie tygodniówki i spróbowania wygospodarowania dnia bez wydawanie pieniędzy. Nie wszystkie wnioski są oczywiste;-) Pieniądze, to dziwna rzecz. Niby szczęścia nie dają, a wielu szczęście z nimi utożsamia. Niezależnie od tego ile ich masz, chcesz mieć ich więcej. Niby są … Czytaj całość „Na Głos: Tygodniówka i dzień bez wydawania pieniędzy”
Facebook nie odpowiada za to, jak wykorzystywana jest platforma, a wszystko wskazuje na to, że wykorzystując dostępne na platformie narzędzia wpływano na wyniki wyborów w USA i w Wielkiej Brytanii (a stawiam złotówki przeciw orzechom, że skoro udało się rozbujać, rozchwiać i podważyć demokratyczne procesy starych demokracji, podobne mechanizmy i działania są stosowane także u … Czytaj całość „Na głos: Czas na regulację Facebooka”
Okno Johari to proste narzędzie, które pozwala na szybkie zebranie i zaprezentowanie tego jak postrzegają Cię inni. Może być pomocny jeśli chcesz się przekonać, na ile jasne w odbiorze są Twoje mocne cechy, zrozumieć jak widzą Cię inni oraz wskazania obszaru do rozwoju. Dziś opowiadam o narzędziu i zachęcam Cię także do tego, abyś stworzyła … Czytaj całość „Na głos: Okno Johari”
Zimne prysznice są owiane iście magiczną aurą. Mają być odpowiedzią na depresję, zły sen, braki w potencji, zbyt wolne odchudzanie i wszystko inne czego nie leczy sproszkowany róg bawoli. Ludzie dowodzą, że to wszystko autentyczna, najprawdziwsza prawda. Kłopot w tym, że badań potwierdzających moc zimnych pryszniców jest niewiele, a te które są, to raczej nieśmiało … Czytaj całość „Na głos: dlaczego biorę zimne prysznice”
Tego co można zrobić, choćby miało się zdarzyć tylko raz, jest wiele. W zasadzie nie ma żadnych ograniczeń, poza jednym – trzeba dać sobie prawo spróbować. Możesz to zrobić sam, a możesz chcieć, żeby ktoś Ci to prawo przyznał. Niniejszym przyznaję;) zrób coś choćby tylko jeden raz i daj mi znać co to było;) Co … Czytaj całość „Na głos: Działaj, choćbyś miał coś zrobić tylko dziś”
To już mój drugi, w krótkim czasie, skok w nieznane. Moja wyobraźnia do końca nie umie ogarnąć na co się porywam, dalekosiężne planowanie w tym momencie nie ma zastosowania. Jest we mnie chęć i wola dostosowywania się na bieżąco do zastanych warunków. Nie tyle tańczyć jak zagrają, ale dostosować rytm młynków i piruetów do tempa … Czytaj całość „Na głos: Attention please, podchodzimy do lądowania”
Dziwnym zbiegiem okoliczności, nie pozostajemy obojętni na słowa. Ulegamy im, jesteśmy pod ich wpływem, nawet jeśli nie zawsze, wręcz rzadko, robimy to świadomie. Wpływają na to, jak się czujemy, o czym myślimy, z jaką energią przystępujemy do działania. Słowa, które nie mają fizycznej, namacalnej reprezentacji, mają siłę zmieniania świata. Czy coś, co ma moc zmieniania … Czytaj całość „Na głos: Słowa mają moc – zacznij się dostrajać”
To miał być ostatni, 44. odcinek podcastu w roku 2017. Nie udało się. Tym sposobem, stanie się 1. odcinkiem podcastu w 2018 roku;) Nie mam w zwyczaju robić takich podsumowań, podobnie jak nie lubię tworzyć noworocznych postanowień. Niemniej jednak czuję zbawienną moc przełomu i przekraczania choćby i wirtualnej granicy. Lubimy mieć coś „za sobą” i … Czytaj całość „Na głos: 13 rzeczy, których nigdy nie sądziłem, że zrobię”
Tłuką nam do głów, że niby czytając książki coś się zyskuje. Pomówienia bracie, pomówienia. Więc uśmiecham się, gdy widze ludzi, którzy czytają książki. Ktoś pomyślałby, że cieszy mnie to, że ktoś jeszcze mimo wszystko czyta. Ja im zwyczajnie współczuję. W krótkim wpisie próbuję wskazać co tracimy czytając książki. A tracimy wiele i to bezpowrotnie. Zapewne … Czytaj całość „Na głos: Dlaczego nie warto czytać książek”
Myślę, że niedługo zaczniemy się uczyć tego, jak radzić sobie ze wszelkiego rodzaju rozpraszaczami i kradziejami uwagi. Zaczniemy przywiązywać większą wagę do tego, jakie powiadomienia otrzymujemy, a jakie chcemy otrzymywać. Spośród firm i marketerów zwycięzcą będzie ten, kto to zrozumie. Kto zacznie szanować i cenić poświęcaną mu uwagę, zamiast doskonalić monetyzowanie spamu i cklickbaitu. Czasem … Czytaj całość „Na głos: Czy zwracasz uwagę na to, co trzymasz w zasięgu ręki?”
Opowieści nie są niczym nowym. To nasz sposób, na przekazywanie (i przyswajanie) wiedzy. Temu służyły mity, legendy, przypowieści, podania, baśnie, powieści. Zachowaniu zdobyczy wiedzy i zdobyczy kulturowych dla przyszłych pokoleń. Być może prób zachowania i przekazania wiedzy było więcej, ale drogą ewolucji ([sarkazm mode on*] tej hue, hue, hue lewackiej teorii [sarkazm mode off]) – … Czytaj całość „Na głos: Jaka jest Twoja historia?”
Kiedy się nad tym zastanawiamy, kiedy pozwolimy sobie się zatrzymać, okazuje się, że czas nam przelatuje między palcami. Niezależnie od tego, jak bardzo staramy się go wypełnić, albo … wypróżnić.. no nie najszczęśliwiej to brzmi… Niezależnie od tego, jak bardzo naładowany mamy grafik, czas nam umyka, przy czym zwykle tego nie czujemy. Jasne, od czasu … Czytaj całość „Na głos: Największe kłamstwo świata”
Kilka miesięcy temu pisałem o tym, że kiedy trzeba podjąć jakieś działanie, to w kwestii determinacji aby je realizować, przydatne jest „chcieć”. Chcieć, która pomaga nabrać rozpędu, a potem, jak mawiają anglojęzyczni, utrzymać momentum. Wtedy doszedłem do oczywistego wniosku – chcieć jest ważniejsze od musieć. Z biegiem czasu wyjaśniło się, że „chcieć” wcale nie jest … Czytaj całość „Na głos: Fajnie jest nie musieć”
Rekomendacje to zabieg marketingowy, to reklama na trzy sposoby: – Przykład społecznego dowodu zaufania (wartość rekomendowanego „produktu” wzmacnia ilość otrzymanych rekomendacji). – Równocześnie to doskonały przykład szeptanki czyli „word of mouth”. – O sile rekomendacji świadczy też wartość osoby polecającej (a to już elementy pozycjonowanie i podzielenie się z innymi swoją mocą
Coraz popularniejszym modelem rozmaitych sieciowych / digitalowych inicjatyw są abonamenty. Abonament na muzykę, książki, seriale, oprogramowanie, usługi. Na dostęp do jakiegoś serwisu, do jakiejś gry, do jakiejś treści. Płacisz regularnie – masz dostęp do wszystkiego, przestajesz – wszystko do czego miałeś dostęp – dla Ciebie znika. To żaden nowy wynalazek. Mieliśmy (i mamy) telefon na … Czytaj całość „Na głos: Moda na abonament”
Hashtag #metoo trochę mnie zaskoczył. Widziałem, że obserwowane przeze mnie kobiety wrzucają go, często bez żadnych dodatkowych słów, na swoje „socialowe” profile. Początkowo wydał mi się totalnie niezrozumiały, choć było oczywistym że to jakaś „akcja”. Równocześnie zaintrygował na tyle, żeby go sprawdzić. Wszystko ma swój początek w aferze Harvey’a Weinsteina, ale ten temat wchodzi na … Czytaj całość „Na głos: #MeToo – słowa, które zachęcają, by otworzyć oczy”
Po dłuższej przerwie czas na ważny dla mnie odcinek. Bo wychodzę do świata i mówię: Szukam pracy. Szukam na własne życzenie. I do tych poszukiwań chcę wykorzystać Internet i dzięki ludziom dotrzeć do kolejnych ludzi. Także więc i Ty, drogi słuchaczu, droga słuchaczko możesz mi bardzo pomóc. Oprócz tego, że liczę na siebie i wiem, … Czytaj całość „Na głos: Egzamin w szkole latania”
Przychodzi taki moment, że żółw łapie zadyszkę. Nawet jeśli się specjalnie nigdzie nie spieszył, po prostu zabrakło tchu. Miało być łatwiej, miały zostać wyrobione nawyki, wzmocnione pozytywnym sygnałami, miała być wiosna i dłuższe dnie i wszystko to miało czemuś służyć. Przyszedł moment nieuwagi, trochę zmęczenia, odrobina nieregularności i… zawias. Spokojnie. Bez paniki. To nie jest … Czytaj całość „Na głos: Zawias”
Próba wiarygodnego odwzorowania kogoś obcego jest… karkołomna. Prawdopodobieństwo powodzenia raczej niewielkie, za to ryzyko dopuszczenia się karykatury znaczne. A jednak zafascynowani rzekomymi efektami osiąganymi przez kogoś innego lecimy w to rozwiązanie. jak ćma do ognia. Będzie bolało. Zresztą… po co… Dla jakich korzyści warto tak oszukiwać innych i siebie. To, czego nas rzekomo współczesność uczy, … Czytaj całość „Na głos: Pokusa bycia kimś innym”
Skąd czerpiemy wzorce miłości? Od rodziców – na pewno. Ale wydaje mi się, że z miłością może być jak z wychowaniem seksualnym – rodzice wychodzą z założenia, że „sam się kiedyś nauczy”. Szkoła? Szkoła uczy nas, to znaczy próbuje nas uczyć, matematyki, biologii, języka… no raczej słówek i reguł, których mamy używać, kiedy rodzi się … Czytaj całość „Na głos: A jeśli miłość nie jest lekiem na całe zło?”
Mamy takie czasy, że coraz mniejsza jest odpowiedzialność za słowo. Dotyczy to zwłaszcza polityków, którzy korzystając z tego, grają na emocjach, rozstrajając je do przesady. W imię swoich interesów, ambicji, potrzeb dzielą nas na plemiona, nastawiając nas przeciw sobie. Polityka może polegać na dogadaniu się, aby nie musieć się okładać maczugami. Niestety, mam wrażenie, że … Czytaj całość „Na głos: Krytyka Totalna 2.0”
Jedno z najpiękniejszych i najprzyjemniejszych uczuć jakie towarzyszą blogowaniu jest to, że na niecodziennym o wszystkim decyduję ja. I jeśli przychodzi mi do głowy zrobienie czegoś z zupełnie innego świata i uznaję to za dobry pomysł, to najzwyczajniej w świecie to robię. I tak właśnie jest dziś. Część z Was wie, że bawię się w … Czytaj całość „Z zupełnie innej bajki”
Kiedy słyszę lub czytam, że „tak, czytam bo to Twoje” to mam zgryz. Z jednej strony, to zawsze miłe. Bo to dowód na to, że ktoś lubi mnie na tyle, żeby przynajmniej udawać, że miał czas i głowę, żeby w te moje „wymądrzenia się” zerknąć. Z drugiej strony… odbieram to jako słabość samego tekstu. Że … Czytaj całość „Na głos: ile twórcy w tworzywie”
Wpis i nagranie bardzo osobiste. Bliskie tego, że trudno się pisze i mówi o sobie. O tym że czasem mamy wrażenie że się ruszamy, a to tylko pozory, bo zmienia się świat dookoła nas. Do tego, aby zrozumieć swój błąd, potrzeba punktu odniesienia. Trzeba zrozumieć w jakim układzie człowiek się znajduje. Gdzie gwiazdy, a gdzie ich … Czytaj całość „Na głos: Ruch pozorny”
Są takie chwile w życiu żółwia, kiedy czuje, że powinien podjąć decyzję. Zapewne jest tak, że ciężar tej decyzji widzi tylko żółw. Otaczający świat pędzi pochłonięty swoimi ważnymi sprawami, a żółw się zatrzymał i duma. Słucha siebie i czuje, że go coś od wewnątrz zżera. Może sam niepotrzebnie kombinuje. Może to wszystko jest bardzo proste, … Czytaj całość „Na głos: Mleć czy być”
Często mówimy, że małe jest piękne. Ale też musimy pakiętać o tym, że małe rzadko kiedy bywa spektakularne. A kiedy mowa o małych zmianach to trudno spodziewać się wielkich rezultatów. No chyba że te małe zmiany będziemy powtarzać, powtarzać, powtarzać. Wielokrotnie i do znudzenia. Wtedy właśnie się może okazać że małymi kroczkami przejdziemy bardzo konkretny … Czytaj całość „Na głos: wielka siła małych rzeczy”
Na to jedno, tytułowe zdanie, mam alergię. Bo to nie jest przypadkowy zwrot. To wyćwiczona i wypracowana strategia aby podnieść efektywność tych „cold call”. Jest to na tyle duży biznes, że firmy inwestują w badanie rozmów i ich scenariuszy i rozkminiają co zrobić, żeby statystycznie z rozmów wyciągnąć więcej – sprzedać więcej. Im nie zależy na moim … Czytaj całość „Na głos: Ale zgodzi się pan ze mną”
Dziś nagranie wyjazdowe. Bliskie sokratejskiego ‚wiem. że nic nie wiem” a nawet bardziej – im więcej wiem, tym bardziej nie wiem. A teraz o tym mówię. Tekst o tym, co wynika z czytania książek i o tym, że wiedzy nam nikt nie zabierze;) wpis źródłowy: Przekleństwo wiedzy