POPULARITY
Categories
"Feedback" to takie ciekawe, pojemne i skomplikowane zagadnienie. Po pierwsze, ciężko je przetłumaczyć dobrze na język polski. Niestety, słowa takie jak "krytyka", "recenzja" albo "opinia" nie niosą ze sobą takiego ładunku jak oryginał. Po drugie, zarówno dawanie jak i przyjmowanie feedbacku we właściwy sposób to nie lada sztuka, którą nie łatwo jest opanować. Ta z pozoru prosta czynność ma tak wiele ruchomych części, które mogą wskoczyć na niewłaściwe miejsce powodując różnej maści problemy.Do rozmowy na temat feedbacku zaprosiliśmy naszą znajomą po fachu Aleksandrę Wieczorek-Konieczko, która obecnie realizuje się jako konsultantka "uzdrawiająca dokumentację" (DocDoctor). Analizujemy to zagadnienie z perspektywy sytuacji, które często występują w branży IT starając się znaleźć odpowiedź na pytanie "Jak to robić dobrze?".Dźwięki wykorzystane w audycji pochodzą z kolekcji "107 Free Retro Game Sounds" dostępnej na stronie https://dominik-braun.net, udostępnianej na podstawie licencji Creative Commons license CC BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/).Linki:"Doktorka od dokumentacji: Rozmowa z Olą o tech writingu i łączeniu kreatywności z wiedzą techniczną", Freelance Superstars: https://creators.spotify.com/pod/profile/freelancesuperstars/episodes/Doktorka-od-dokumentacji-Rozmowa-z-Ol-o-tech-writingu-i-czeniu-kreatywnoci-z-wiedz-techniczn-e38rvui/a-ac6c822"#74 Tech Writer poszukuje clou swojej pracy, czyli za co nam płacą", Tech Writer Koduje: https://techwriterkoduje.pl/blog/2025/1/29/74/"About pull requests", GitHub: https://docs.github.com/en/pull-requests/collaborating-with-pull-requests/proposing-changes-to-your-work-with-pull-requests/about-pull-requestsCAKE conf: https://cakeconf.contentbytes.pl/"Syndrom oszusta", Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_oszustaAleksandra Wieczorek-Konieczko, LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/techwriter-wieczorek/DocDoctor: https://www.doc-doctor.org/
Prywatne L4 dla programistów – co wybierają praktycyZaciekawiła mnie rozmowa na wątku wśród programistów. Temat który zwrócił moją uwagę – Prywatne L4 dla programistów. Dowiemy się co wybierają praktycy.W skrócie dyskusja pokazała że:– Większość dostępnych polis to ubezpieczenia na ciężkie choroby z jednorazowymi wypłatami– Istnieją jednak produkty z miesięcznymi wypłatami (Leadenhall)– Koszty rodzinnych pakietów to 134-155 zł/mies– Kluczowe jest rozróżnienie „niezdolność do zawodu” vs „niezdolność do pracy”– Najpopularniejsze wybory to Aviva, Allianz, AXAW grupie „Programista na swoim” Marcin zadał fundamentalne pytanie, które nurtuje wielu freelancerów:„Czy na b2b kupujecie dla siebie jakieś prywatne ubezpieczenie zdrowotne, w razie 'w'? L4 a nawet jakieś gorsze historie, tak aby zabezpieczyć w pewnym stopniu rodzinę?”To pytanie uruchomiło fascynującą dyskusję, która pokazuje zarówno dostępne rozwiązania, jak i typowe nieporozumienia dotyczące ubezpieczeń od utraty dochodu.Pierwsze nieporozumienie – jednorazowe vs miesięczne świadczeniaDamian rozpoczął dyskusję od wyjaśnienia: „Są polisy na życie które w zależności od stawki miesięcznej zapewniają kasę w razie niezdolności do pracy lub twojej śmierci. Niestety nie ma czegoś takiego jak polisa chorobowa typu chorujesz rok a potem już nie.”Dodał również szczegóły: „Jest wymieniona cała lista chorób za które przysługują pieniądze. Np po zachorowaniu na raka dostaniesz 200 000 jednorazowo zł. Oczywiście możesz więcej lub mniej dostać – zależy wszystko jaka składkę miesięczną wybierzesz. Nie ma czegoś takiego jak 'miesięczne' chorobowe.”Kacper sprecyzował zakres tego typu polis: „są na ciężkie choroby, pieniądze na leczenie.”Kluczowe wyjaśnienie od ekspertaPaweł wskazał na konkretne rozwiązanie: „Jest – np. Leadenhall ubezpieczenie od utraty dochodu w następstwie nieszczęśliwych wypadków i chorób.”Damian jednak miał wątpliwości: „Ale to nie jest miesięczna stawka jak na chorobowym na UoP, tylko jednorazowa kwota.”W tym momencie pojawił się kluczowy komentarz od Mieszko, który rozwiał wszelkie wątpliwości: „Są ubezpieczenia od okresowej niezdolności do wykonywania zawodu. Co miesiąc można otrzymywać świadczenie zależne od tego, ile wcześniej zarabiałeś. Ostatnio opowiadałem o tym typie polis w podcaście.”To bardzo ważne wyjaśnienie – pokazuje, że istnieją produkty oferujące regularne, miesięczne wypłaty, a nie tylko jednorazowe świadczenia.--Marcin Kowalik – praktyk pozyskiwania leadów ubezpieczeniowych, założyciel społeczności mistrzowie.online, autor książki „Jak sprzedawać ubezpieczenia. 100 historii agentów ubezpieczeniowych” na marcinkowalik.online oraz ekspert łączący pracodawców z kandydatami do pracy w branży ubezpieczeniowej na insurjobs.pl. Autor podcastów "Praca w ubezpieczeniach", "Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego", "Ubezpieczenia po ludzku". Łączy osoby szukające ubezpieczeń na życie, ubezpieczeń od utraty dochodu ze sprawdzonymi doradcami ubezpieczeniowymi. Autor rankingów i porównań ubezpieczeń na życie, ubezpieczeń od utraty dochodu, programów CRM.
Prezydent Karol Nawrocki przedstawił inicjatywę ustawodawczą „Tak! Dla Polskich Portów”, której celem jest wzmocnienie pozycji państwa w zarządzaniu infrastrukturą morską i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.Program obejmuje dziewięć kluczowych projektów, m.in. budowę głębokowodnego terminala w Świnoujściu, modernizację odrzańskiej drogi wodnej, uruchomienie terminali zbożowych w Gdańsku i Szczecinie oraz budowę drogi czerwonej w Gdyni. Prezydent podkreślał, że rozwój portów ma bezpośrednie znaczenie dla suwerenności gospodarczej i bezpieczeństwa Polski.O znaczeniu tej inicjatywy mówił w Radiu Wnet Marek Szymczak, przewodniczący Krajowej Sekcji Portów Morskich NSZZ „Solidarność”.Te wszystkie punkty powinny być jak najszybciej realizowane, ponieważ są bardzo ważne dla rozwoju Polski. Sześćdziesiąt miliardów złotych w budżecie pochodzi z portów – to co dziesiąta złotówka. Państwo musi więc mieć realny wpływ na ten sektor– zaznaczył.Szymczak przypomniał, że wiele kluczowych obiektów, w tym Bałtycki Terminal Kontenerowy czy terminal zbożowy w Gdyni, nie są dziś w pełni kontrolowane przez polskie spółki.Niestety część portów została przejęta przez firmy zagraniczne. Baltic Hub jest tylko w 30 procentach własnością Skarbu Państwa. Powinniśmy dążyć do odzyskania tych spółek, bo to infrastruktura krytyczna– powiedział.Związkowiec zwrócił uwagę również na problem zatrudnienia.Porty coraz częściej korzystają z firm outsourcingowych, które zatrudniają cudzoziemców. Kiedyś spółki państwowe obsługiwały porty polskimi pracownikami. Teraz ta etatyzacja zanika– zauważył Szymczak.W jego opinii państwo powinno aktywniej wspierać polskie firmy startujące w przetargach na obsługę portów:Mamy kompetentnych operatorów, ale często brakuje im kapitału albo dostępu do dużych postępowań. To trzeba zmienić– dodał.Polskie porty rosnąWedług danych przywołanych przez przewodniczącego, wolumen przeładunków w portach rośnie o około 20 procent rocznie, głównie dzięki konteneryzacji ładunków.Nawet węgiel zaczyna być konteneryzowany. Porty mają ogromny potencjał i potrzebują inwestycji– dodał.
W 45. odcinku Przerwy Technicznej Remek, Kuba i Marek spotykają się w jednym celu: żeby solidnie ponarzekać na nowe oprogramowanie Apple.
– Nowa władza żyje z naszych inwestycji i przecina nasze wstęgi – mówi w Poranku Radia Wnet Kacper Płażyński. Krytykuje stagnację w portach i brak wizji rozwoju polskiej gospodarki morskiej. Polska ma potencjał, by stać się gazowym centrum Europy Środkowej, ale potrzebna jest długofalowa strategia i kontynuacja inwestycji– ocenił poseł Kacper Płażyński (Prawo i Sprawiedliwość) w rozmowie z Radiem Wnet. Jego zdaniem obecny rząd „żyje z inwestycji poprzedników” i zaniedbuje nowe projekty gospodarki morskiej.Nowa ekipa kończy to, co my zaczęliśmy. Często z opóźnieniem, a niektóre ważne projekty po prostu zarzuciła– dodał.Płażyński odniósł się także do inicjatywy prezydenta Karola Nawrockiego „Tak! Dla Polskich Portów”, która jest strategicznym wizją polskiej gospodarki morskiej.Pan prezydent popiera program Prawa i Sprawiedliwości, który my realizowaliśmy od lat. Dziś nowa ekipa po prostu kończy to, co my zaczęliśmy – czasem z opóźnieniem, czasem w ogóle rezygnując z kluczowych projektów– komentuje Płażyński.Odra i Elbląg wstrzymane, porty w zadyszcePoseł PiS przypomniał, że część kluczowych przedsięwzięć infrastrukturalnych, w tym budowa drogi wodnej na Odrze, została zatrzymana. To najtańsza i najszybsza droga transportu cargo do portów. Niestety, rząd nie chce jej realizować, być może pod wpływem tzw. zielonego lobby lub nacisków Niemiec– stwierdził.Według Płażyńskiego, po zmianie władzy polskie porty „złapały zadyszkę”. Choć część inwestycji jest kończona, w 2024 roku po raz pierwszy od dekady spadł ogólny wolumen przeładunków.Wiceminister chwali się wzrostem kontenerów, ale pomija resztę danych. Fakty są takie, że łączny ruch w portach spadł– zaznaczył.W jego ocenie, Elbląg jest przykładem niewywiązania się rządu z obietnic.Zapowiadano 70 milionów złotych na inwestycje w porcie, ale do dziś nie wydano ani złotówki. Tor wodny wciąż niepogłębiony, a do portu wpływają tylko jachty– powiedział parlamentarzysta.Polska szansą dla regionuPłażyński zwrócił uwagę, że Polska może stać się hubem gazowym Europy Środkowej, obsługując dostawy gazu skroplonego z USA i Kataru.Czesi i Słowacy już dziś deklarują chęć współpracy. Od 2028 roku Unia Europejska zakazuje importu rosyjskiego gazu, także skroplonego. Jeśli przygotujemy infrastrukturę, Polska może zarabiać miliardy rocznie– powiedział.Polityk podkreślił, że strategię energetyczną i portową należy planować z wyprzedzeniem.Takie inwestycje buduje się na dekady. Jeśli nie zaczniemy teraz, inni przejmą długoterminowe kontrakty i stracimy szansę– ocenił.Nowe szlaki handlowePłażyński pozytywnie ocenił dopłynięcie do Gdańska pierwszego w historii statku z Chin trasą arktyczną.To wydarzenie symboliczne. Skraca drogę przez Kanał Sueski o połowę i pokazuje rosnącą rolę Gdańska na mapie światowego handlu– podkreślił.Nierównowaga z UkrainąPoseł PiS zwrócił też uwagę na rosnącą obecność ukraińskich przewoźników kolejowych w Polsce i brak wzajemności w dostępie do rynku.Ukraińskie Cargo rozwija działalność w Polsce, podczas gdy nasi przewoźnicy nie są wpuszczani na Ukrainę. To nierówne warunki konkurencji– mówił.Jego zdaniem, jeśli rząd nie podejmie działań dyplomatycznych, PKP Cargo może stracić w najbliższych latach nawet kilkadziesiąt procent udziałów w rynku.Pomoc Ukrainie jest potrzebna, ale w gospodarce trzeba bronić własnych interesów– zaznaczył Płażyński.
W poniedziałek, 13 października, po ponad dwóch latach w niewoli, na mocy zawieszenia broni, ostatnich 20 żyjących zakładników zostało uwolnionych z Gazy i wróciło do swoich bliskich w Izraelu. Był to niezwykle poruszający dzień dla ich rodzin, przyjaci�ł i całego kraju. Niestety nie wszyscy z 251 porwanych z Izraela osób mieli szansę wrócić do swoich najbliższych. W dzisiejszym Archiwum ZZO przypominamy wyjątkową rozmowę z gościem specjalnym, Yuvalem Dancygiem, synem ś.p. Alexa Dancyga. Jest to wyjątkowa rozmowa o Alexie, polsko-izraelskim historyku i ambasadorze dialogu, który 7 października 2023 roku został porwany ze swojego domu do Gazy. W momencie nagrywania odcinka los Alexa pozostawał nieznany. Ciało Alexa zostało odzyskane przez żołnierzy IDF po 10 miesiącach od porwania, a pogrzeb odbył się w kibucu Nir Oz 25 sierpnia 2024 roku. Konstanty Gebert rozmawia ze swoim gościem o miłości Alexa do Polski, relacjach polsko-izraelskich i o nadziei. Alex Dancyg był polsko-izraelskim historykiem, działaczem na rzecz dialogu polsko-żydowskiego, ojcem, mężem, dziadkiem i naszym przyjaciel.
Smartfony są celem cyberprzestępców. Reklamy udające strony internetowe; aplikacje poza oficjalnymi sklepami z apkami; podejrzane oferty w mediach społecznościowych - brzmi znajomo? Jak się nie dać? O złośliwych aplikacjach i ochronie przed nimi mówi Michał Mazur, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w Departamencie Wykrywania Cyberzagrożeń i Fraudów Transakcyjnych Santander Bank Polska. Naszego eksperta pytamy też o zabezpieczenia biometryczne jako elemencie zabezpieczającym.
Darek Malejonek, muzyk, kompozytor i działacz społeczny, opowiedział w Radiu Wnet o czterech dekadach swojej obecności na scenie.Sam nie wiem, kiedy to minęło. Od 1985 roku zagrałem w tylu zespołach. Wyszło ponad 70 płyt– wspominał artysta, który grał m.in. w zespołach: Kultura, Izrael, Moskwa, Armia, Houk, 2Tm2,3 oraz Arka Noego.Malejonek podkreślił, że jego muzyka zawsze miała wymiar społeczny i duchowy.Bez słuchaczy nie ma muzyków. Ta energia, którą dostajemy od ludzi, daje sens temu, co robimy. A muzyka jest ponad granicami – łączy i inspiruje– mówił założyciel i lider Maleo Reggae Rockers.Wspominał też koncerty w Afryce i Bliskim Wschodzie, m.in. podczas wolontariatu w Aleppo.To nie były turystyczne podróże. Widziałem, jak wojna niszczy życie i jak bardzo potrzebna jest tam pomoc. Niestety, nasze piosenki sprzed czterdziestu lat nadal są aktualne – świat wciąż nie uczy się na błędach– dodał.Na zakończenie Malejonek zaprosił na jubileuszową trasę koncertową, która obejmuje m.in. Kraków, Lublin, Gdynię, Białystok i Warszawę.
Dziś Dzień Nauczyciela, wielu nauczycieli jest kreatywnych i tego samego chce uczyć swoich uczniów. Bo być może kreatywność będzie jedną z najważniejszych kompetencji w XXI wieku. Niestety nadal w większości szkół nie uczy się przełamywania schematów, programy nauczania i egzaminy nie uczą samodzielnego myślenia, nie promują oryginalności. Iwona Kwaśny zaprasza na "Siłę spokoju".
Wielu liderów myśli, że samo wprowadzenie najnowszych narzędzi i technologii poprawi produktywność i usprawni współpracę. Niestety, to tylko połowa sukcesu. Bez jasnej „umowy komunikacyjnej” i wspólnego rozumienia zasad, nawet najlepsze aplikacje nie zadziałają tak, jak powinny. Sprawdź, jakie to zasady.
„WARSZAWA NA NOWO. Fotografie reporterskie 1945-1949” Wystawa składa się z kilkudziesięciu warszawskich fotografii z drugiej połowy lat 40. Ich autorami są młodzi fotoreporterzy z różnych agencji fotograficznych działających tuż po wojnie – Jerzy Baranowski, Stanisław Dąbrowiecki, Wojciech Kondracki, Jan Tymiński, Stanisław Urbanowicz, Zdzisław Wdowiński, a także operatorzy Wiktor Janik i Karol Szczeciński. Niestety, nie przy wszystkich fotografiach zachowały się nazwiska autorów. Więcej usłyszycie w rozmowie z jedną z kuratorek wystawy Anną Brzezińską.
Rosjanie atakują Charków, Ukraina odpowiada uderzeniami w rosyjskie rafinerie. – Straty sięgają 40 proc., armia ma zakaz zużywania paliwa – informuje Artur Żak ze Studia Lwów Radia Wnet. Sytuację na Ukrainie w Poranku Radia Wnet relacjonował Artur Żak ze Studia Lwów. Powiedział, że minionej nocy rosyjskie drony i rakiety uderzyły w Charków, we Lwowie było z kolei spokojnie.We Lwowie alarmów nie było, choć w mieście zawsze obserwujemy sytuację, bo drony mają zasięg na całą Ukrainę– relacjonuje Artur Żak ze Studia Lwów Radia Wnet.Ataki na rosyjskie rafinerieTymczasem Ukraina intensyfikuje ataki na sektor paliwowy Federacji Rosyjskiej.Nawet rosyjscy eksperci twierdzą, że 40 proc. mocy przerobowych rafinerii zostało wyeliminowanych. Do końca miesiąca może to być 50– podkreśla Żak.Jednym z celów była rafineria w Kiriszach w obwodzie leningradzkim, która produkuje miliony ton paliw rocznie.30 proc. strat to 6 mln ton benzyny czy diesla. W armii wprowadzono rozkazy oszczędzania paliwa. To realny cios w rosyjską logistykę– zaznacza dziennikarz.Lustrzane odpowiedzi UkraińcówUkraińska odpowiedź dotyka też infrastruktury energetycznej. Kolejny raz ostrzelano Biełgorod w Rosji – blackout objął miasto i okolice.To potwierdzenie zapowiedzi Zełenskiego, że każde uderzenie w ukraińską infrastrukturę spotka się z lustrzaną odpowiedzią– mówi Żak.Na poziomie propagandowym Kijów czeka na decyzję USA w sprawie dostarczenia pocisków Tomahawk.Nie wiadomo, z jakich wyrzutni można by je odpalać, ale sygnał polityczny jest bardzo mocny– dodaje.Zadowolony z siebie PutinŻak komentuje też postawę Putina na forum Wałdajskim.Oficjalnie nic się nie zmienia, Kreml powtarza, że wszystko idzie zgodnie z planem. Na forum Wałdajskim Putin przemawiał ponad trzy godziny – żartował o dronach, atakował Europę, dziękował Korei Północnej. Ja nazwałem to jego stand-upem. Niestety, wygląda na to, że Putin jest w dobrym zdrowiu, a w jeszcze lepszym nastroju– podsumował./ad
- Myślę, że żaden polityk ostatnimi czasy nie spotkał się z taką ilością hejtu, nienawiści, z jaką spotykał się pan marszałek. Może to być spowodowane polaryzacją i tym, że on próbował z nią walczyć. Niestety zderzył się z górą - powiedział w Polskim Radiu 24 Robert Sitnik, sekretarz generalny Polski 2050.
Wypalenie randkowe i frustracja miłosna to znak naszych czasów. Randki miały być ekscytującą przygodą, sposobem na znalezienie miłości czy przeżycie czegoś przyjemnego. Niestety coraz częściej przypominają frustrujący maraton bez mety. Odwołujemy je więc bez żalu lub idziemy na nie bez większej nadziei, że tym razem będzie inaczej. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni – zamiast cieszyć się poznawaniem nowych osób – mówią o zniechęceniu, rozczarowaniu i samotności. Skąd bierze się to zjawisko i czy istnieje na nie lekarstwo? Autorka: Paulina Klepacz Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/randkowe-wypalenie-milosna-frustracja-jak-wyjsc-z-blednego-kola-rozczarowan-i-znalezc-milosc
Finanse Bardzo Osobiste: oszczędzanie | inwestowanie | pieniądze | dobre życie
Trwa premiera
Andrzej Zawadzki-Liang w Studiu Szanghaj mówił, że chińskie media po wizycie Li Xi u Łukaszenki ostro krytykowały Polskę. – Bardzo źle się czułem jako Polak, czytając te komentarze – podkreślił. Decyzja o zamknięciu granicy polsko-białoruskiej znalazła szeroki oddźwięk w chińskich mediach. Jak relacjonował w Studiu Szanghaj Andrzej Zawadzki-Liang, gospodarz audycji i ekspert ds. Chin, szczególne znaczenie miała wizyta Li Xi – jednego z najważniejszych polityków w Pekinie – u Alaksandra Łukaszenki.Li Xi, członek Stałego Komitetu Biura Politycznego KPCh, spotkał się w poniedziałek i wtorek z białoruskim przywódcą.W chińskich gazetach ukazały się obszerne relacje z tej wizyty, a słowa Łukaszenki, że decyzja Polski była wymierzona w Chiny, zostały bardzo mocno podkreślone. W Chinach nie ma przypadków – przekazy medialne płyną z centrali– zauważył Zawadzki-Liang.Chiny ominą Polskę?Choć transport przez Polskę stanowi tylko ok. 7 proc. chińskiego eksportu do Europy, temat nabrał medialnego znaczenia.Chiny uruchomiły już alternatywne trasy, m.in. przez Petersburg i szlak arktyczny, który ma być konkurencyjny wobec kolei przez Małaszewicze. Ale tu chodzi o wizerunek. Szlak przez Polskę zawsze był mocno promowany– podkreślił ekspert.Ostra krytyka PolskiJego zdaniem w chińskich mediach społecznościowych pojawiły się wyjątkowo ostre opinie wobec Polski.Niestety, mając w kieszeni polski paszport, źle się czułem, czytając wpisy sugerujące, że Polska jest „problemem Europy”, że zasłużyła na karę, a nawet pytania, czy chcemy być „mięsem armatnim”– mówił.Jednocześnie przypomniał, że Chiny oferują Polsce współpracę m.in. w zakresie surowców ziem rzadkich, elektromobilności i nowych technologii.Ale na tle tej narracji trudno mówić o korzystnym wizerunku. Można wręcz powiedzieć, że reputacja Polski została wrzucona do kosza– ocenił Zawadzki-Liang.
W czasie, kiedy będą państwo słuchać tego odcinka, organizacje pomagające dzieciom dostaną co najmniej 33 zgłoszenia materiałów pokazujących wykorzystywanie seksualne dzieci. To co najmniej 300 tys. materiałów rocznie. A skala rośnie każdego roku. Niestety, zjawisko seksualnego krzywdzenia dzieci jest także w Polsce. Odkąd policja prowadzi akcje antypedofilskie, w naszym kraju aresztowano niemal 400 osób, które miały, rozpowszechniały albo nagrywały materiały CSAM (child sexual abuse material czyli materiały pokazujące wykorzystywanie seksualne dzieci). Pedofile polują na dzieci, gdzie mogą. Wcale nie w ciemnych zaułkach, ale w serwisach społecznościowych albo w popularnych grach. I niestety często się zdarza, że rodzice podają im je na złotej tacy. To trudny odcinek. Nam też trudno się go nagrywało. Ale jest w nim też sporo rozwiązań i wskazówek, jak chronić swoje dziecko, jak zgłaszać takie materiały i w końcu - gdzie dzieci mogą szukać pomocy. JAK ZGŁASZAĆ MATERIAŁY CSAM? Co więc zrobić, gdy zauważycie takie treści? Wypełnij formularz na www.dyzurnet.pl, albo wyślij zgłoszenie na adres dyzurnet@dyzurnet.pl. Nielegalne treści można też zgłaszać przez mObywatela, gdzie jest zakładka “Zgłoś nielegalne treści”. GDZIE SZUKAĆ POMOCY? Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111. Można tam anonimowo porozmawiać o problemach. Można też wysłać wiadomość na stronie https://116111.pl GOŚCIE ODCINKA: - Martyna Różycka, kierowniczka Dyżunet.pl w NASK; - komisarz Marcin Zagórski, rzecznik prasowy Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. ROZDZIAŁY: 03:39 Kidflix i Fever 10:42 Skala problemu 18:35 Jak krzywdzone są dzieci? 22:23 Jak powstają materiały? 30:10 Roblox 38:00 Długofalowe efekty 41:00 Usuwanie ŹRÓDŁA: - O rozbiciu Kidfliksa: https://www.europol.europa.eu/media-press/newsroom/news/global-crackdown-kidflix-major-child-sexual-exploitation-platform-almost-two-million-users - Badania dot. pedofilii: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26241201/ - Zgłoszenia do Internet Watch Foundation: https://www.iwf.org.uk/annual-data-insights-report-2024/data-and-insights/reports-assessment/ - Zgłoszenia do INHOPE: https://inhope.org/EN/articles/inhope-annual-report-2024 - Psychologia pedofilów: https://www.nytimes.com/2019/09/29/us/pedophiles-online-sex-abuse.html - O polowaniu na dzieci w Robloksie: https://www.wired.com/story/is-roblox-getting-worse/
Wieczorem na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni odbędzie się uroczysta premiera filmu „Zamach na papieża” w reżyserii Władysława Pasikowskiego z Bogusławem Lindą w głównej roli. To ich dziesiąty wspólny film – jak mówią, ostatni. Ale! Powstaje również serialowa wersja „Psów”. „Nie zaprzeczam. Ale też nie potwierdzam, takiego użyję wybiegu. Niestety, nie mogę o tym mówić bez zgody Netflixa” – przekonuje w rozmowie z RMF FM reżyser. W jednym z odcinków specjalnych serialu Linda i Pasikowski znów połączą siły.
Warsztat Ghostwriter AI: https://malawielkafirma.pl/ghostwriter-ai/?utm_source=podcast&utm_medium=description&utm_campaign=product&utm_content=20250922 Wypróbuj newsletter: https://l.soloprzedsiebiorca.pl/dolacz/Wielu soloprzedsiębiorców rezygnuje z content marketingu – uważają, że nie mają na to czasu ani „lekkiego pióra”. Niestety, w ten sposób tracą szansę na zdobywanie nowych klientów i nieoczekiwane możliwości biznesowe, które przynoszą regularnie publikowane treści. Z tego odcinka MWF dowiesz się, jak tworzyć treści marketingowe łatwiej i szybciej, wykorzystując materiały, które już posiadasz.(00:00) Dlaczego nie robisz content marketingu? (nie tylko z braku czasu)(02:20) Jak stary podcast po 8 latach przyniósł nowych klientów(05:22) Jak newsletter Soloprzedsiebiorca.pl może ci pomóc(06:27) Największy błąd, przez który myślisz, że nie masz czasu na tworzenie treści(08:00) 3 miejsca, w których znajdziesz gotowe pomysły na treści(10:40) Czy rozdawanie wiedzy za darmo nie zabierze ci płacących klientów?(13:56) Jak mądrze wykorzystać AI do tworzenia angażujących treści? (15:52) Moje narzędzia do tworzenia contentu(16:42) Mój proces tworzenia treści z AI krok po kroku(19:03) Czy ten system zadziała w twojej branży? (20:23) Nie twórz więcej treści – przestań je marnować
Każdego dnia w Polsce 13 osób odbiera sobie życie. To liczba, która powinna poruszać, a jednak wokół tematu samobójstw wciąż panuje milczenie. Dlaczego? Czy boimy się mówić? Czy nie znamy właściwego języka? Reportaż Antoniego Rokickiego "Misja" to poruszająca opowieść o rodzinie, która straciła nastoletniego syna cierpiącego na depresję. To historia bólu, ale też próby zrozumienia i odnalezienia sensu po niewyobrażalnej stracie. Niestety, depresja wśród młodych ludzi staje się coraz powszechniejszym problemem. I coraz częściej prowadzi do tragedii. Jak pomóc bliskiej osobie w kryzysie? Jak rozpoznać sygnały ostrzegawcze? I jak żyć po stracie dziecka?
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy prowadzący Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz komentują zamieszania wokół tego, co tak naprawdę uderzyło w dom mieszkalny w Wyrykach. Czy był to dron, czy odłamki rakiety wystrzelonej przez polski myśliwiec? Obydwaj prowadzący zgadzają się, że tak naprawdę sprawa nie ma większego znaczenia, bo odpowiedzialność za incydent ponosi agresor. Niestety, jak zauważają Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz, Polska jak zwykle okazała się państwem niesprawnym – informacja o tym, że dom został zniszczony przez wadliwą rakietę polskiego myśliwca, nie dotarła na czas, chociażby do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W efekcie tych komunikacyjnych zaniedbań wiceminister Bosacki podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ mówiąc o ataku rosyjskich dronów, pokazywał zdjęcie zniszczonego domu. Powyższe, jak zgodnie stwierdzają autorzy podcastu, nie jest winą ani wiceministra, ani resortu spraw zagranicznych. Pytanie kto jest odpowiedzialny za tę fatalną lukę informacyjny. Jedno zaś jest pewne, rosyjska propaganda dostała prezent, którego się nie spodziewała. Kontynuując wątek ataku rosyjskich dronów, prowadzący odnotowują fakt, iż trzech posłów Konfederacji Korony Polskiej głosowało przeciwko uchwale Sejmu potępiającej Rosję. Jak stwierdza Witold Jurasz, ich zachowania nie da się skomentować w sposób, który można by wyrazić słowami kulturalnymi. W podcaście mowa jest też o ćwiczeniach Zapad – manewry te pokazały tak naprawdę słabość rosyjskiej armii, która może i chciałaby dokonać agresji przeciwko Polsce, ale nie ma takich możliwości. Odnosząc się do relacji amerykańsko-białoruskich, prowadzący odnotowują fakt, iż na Białorusi zapadają kolejne wyroki więzienia za działalność opozycyjną. Witold Jurasz komentuje powyższe, stwierdzając, że w przeszłości, gdy Zachód dogadywał się z Aleksandrem Łukaszenką, zdejmując sankcje w zamian za uwalnianie więźniów politycznych, częścią porozumienia było złagodzenie represji wobec opozycjonistów. Obecnie, jak wszystko na to wskazuje, Stany Zjednoczone rozmawiają z Białorusią, tak naprawdę uznając status quo, czyli fakt, iż Mińsk znajduje się w wyłącznej strefie interesów Rosji. Witold Jurasz komentuje wizytę prezydenta Nawrockiego w Niemczech, stwierdzając, że prezydent powiedział dwie w pewnym sensie wzajemnie wykluczające się rzeczy. Z jednej bowiem strony mówił o wyliczonych na sześć bilionów złotych reparacjach, z drugiej strony - o wsparciu dla polskich Sił Zbrojnych ze strony Niemiec. W ocenie Jurasza polsko-polska zimna wojna domowa spowoduje, że nie osiągniemy nawet minimum realnych celów, nie wspominając już o realizowaniu bardziej ambitnych projektów. Zbigniew Parafianowicz wydaje się w tej sprawie mieć zdanie odrębne. W dalszej części podcastu mowa jest o dymisji ambasadora Wielkiej Brytanii w Waszyngtonie, który, jak wszystko na to wskazuje, miał zdecydowanie zbyt bliskie relacje z pedofilem Jeffreyem Epsteinem. Mowa jest też o teoriach spiskowych i o niemożliwości nawiązania sensownej dyskusji z ich zwolennikami. Witold Jurasz zastanawia się, czy nie należałoby zamknąć na przykład Twittera i odblokować go tylko pod warunkiem, iż w dyskusjach mogliby brać udział wyłącznie realni i zweryfikowani użytkownicy, a nie trolle i boty. Zbigniew Parafianowicz stanowisko swojego kolegi uważa za cenzurę. Jurasz ripostuje, że jeżeli ktoś wygaduje prorosyjskie głupoty, to trzeba się z tym pogodzić, jednak istotnym jest, by społeczeństwo nie żyło w przekonaniu, iż osoby o tak absurdalnych poglądach są większością. Znakomita część Polaków wbrew pozorom nie zwariowała i nie popiera Putina.
ZAPISY: https://zapisy.andrzejtucholski.pl/Książka "I co z tym zrobisz? Rozwiń swoją wysokosprawczość" wyszła oryginalnie wiosną 2022 roku i bardzo szybko stała się bestsellerem (wyprzedając przy okazji cały nakład).Korzystając z zawartych w niej rad można stać się osobą wysokosprawczą, tzn. świadomie i aktywnie kierującą swoim życiem zgodnie z własnymi wartościami w taki sposób, by się przy okazji niepotrzebnie nie skrzywdzić.Ta koncepcja przemówiła do ludzi, bo szybko okazało się, że... po prostu działa.W świecie zalanym hurraoptymistyczną narracją prosto z kalifornijskich poradników zarabiania pieniędzy prezentowała co innego: rozwiązania może i przyziemne, ale za to prawdziwe.Niestety, z różnych powodów tytuł nie doczekał się dodruku.Przez ponad rok nie dało się go nigdzie kupić.Dlatego - werble, werble! - z OGROMNĄ RADOŚCIĄ ogłaszam, że po długiej przerwie (oraz odpowiadając na setki pytań i próśb), wkrótce premiera wydania drugiego (rozszerzonego)!To nie jest dodruk, to jest prawie zupełnie nowa książka!Ze 30% zupełnie wyleciało, resztę przepisałem (bardzo często w całości), dodatkowe 30% dopisałem na brakujące tematy i całość jest teraz o wiele bardziej przystępna!A przy okazji zwięźlejsza i "w punkt"!To kompletny (!) podręcznik budowania wysokosprawczości!I wiecie co? PREORDER RUSZA DOSŁOWNIE ZA CHWILĘ!Jak ten powrót wpłynie na Was tej jesieni?Przekonajmy się!---Cześć! PRZEKONAJMY SIĘ to podcast dla osób wysokosprawczych, twórczych i odważnych! Służy do walki z ironią, cynizmem, apatią i późnym kapitalizmem. Full hopecore i sporo rozkminek
Za naszych rządów ruszył system SkyControl, dziś został wstrzymany. Polska nie ma obrony przed dronami – mówi w Poranku Radia Wnet Paweł Jabłoński, były wiceminister spraw zagranicznych.Były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński (PiS) komentował w Radiu Wnet sprawę rakiety, która spadła na dom w Wyrykach. Jego zdaniem odpowiedzialność za incydent ponosi wyłącznie Rosja, natomiast działania rządu Donalda Tuska w tej sytuacji określił jako „nieudolne” i „wzmacniające rosyjską propagandę”.100 proc. winy ponosi Rosja. Nawet jeśli konkretne uszkodzenia miały miejsce w wyniku obrony podjętej przez nasze siły zbrojne albo sojusznicze, pełną odpowiedzialność ponosi agresor. Polska podjęła obronę i trzeba to podkreślać– mówił poseł PiS.Kompromitacja rządu?Polityk zwrócił uwagę na komunikację rządu.Gdyby od początku przedstawiono to jasno: Rosja nas zaatakowała, podjęliśmy obronę i w wyniku tej obrony doszło do uszkodzeń, nikt nie miałby do tego zastrzeżeń. Niestety, przez nieudolność komunikacyjną i brak briefingu nawet dla własnych ministrów, dziś Rosja triumfuje– podkreślił.Według Jabłońskiego nieprawdziwe informacje przekazano także na forum międzynarodowym.Minister Bosacki w ONZ przedstawił sprawę tak, jakby zniszczenia spowodował rosyjski dron. Nie został odpowiednio poinformowany, nie miał wiedzy. To kompromitacja. A teraz Rosja mówi: „Polska kłamała”. I to będzie wykorzystywane propagandowo– zaznaczył.Polska dyplomacjaPoseł PiS wskazywał również na osłabienie pozycji dyplomatycznej Polski.Po ataku na Ukrainę w 2022 roku większość państw ONZ popierała rezolucję potępiającą Rosję, tylko pięć stanęło po jej stronie. Teraz zaledwie 48 z 193 podpisało oświadczenie. To pokazuje, że dyplomacja Sikorskiego nie działa. On świetnie wypada w wywiadach dla CNN, ale realna dyplomacja przegrywa– mówił.SKYCtrl i obrona przeciw dronomJabłoński krytycznie odniósł się także do obecnej polityki MON w sprawie systemów obrony przeciwko dronom.Za naszych rządów rozpoczęliśmy rozwój systemu SKYCtrl. Obecny rząd wstrzymał jego aktualizację, tłumacząc, że nie było pieniędzy. A jeśli ktoś uważa, że są lepsze systemy – proszę bardzo, kupmy je. Tylko dziś nie mamy żadnego– zaznaczył.Jego zdaniem, Polska powinna rozwijać wszystkie elementy obrony, a nie koncentrować się tylko na dronach.To nie jest tak, że teraz czołgi czy myśliwce przestały być potrzebne. Charakter wojny może się zmienić w każdej chwili. Musimy rozwijać wszystkie systemy– mówił.
Candice Kyser i David Keller budowali życie dla swojej córeczki Kayli, gdy tragedia przerwała ich historię w 1999 roku. Zabójstwo w przyczepie, ocalałe dziecko i lata bez odpowiedzi od policji – to historia o zaniedbaniach i nieustającej nadziei rodziny. Niestety po 26 latach wciąż nie ma odpowiedzi. Sprawa jest nierozwiązana.www.zmorderstwem.plRozdziały:00:00:00 - Candice Kyser i David Keller00:07:25 - przyczepa00:11:06 - śledztwa nie będzieWsparcie
Artur Pawłowski i Anna Folta z koalicji mieszkańców „Prosimy ciszej” opisują życie w centrum Warszawy, gdzie nocna sprzedaż alkoholu oznacza hałas, śmieci i mniejsze poczucie bezpieczeństwa.1 września koalicja „Prosimy ciszej” opublikowała petycję, w której wnoszą o wprowadzenie ograniczenia sprzedaży alkoholu w godz. 22:00-06:00.Zdecydowaliśmy się na to ze względu na problemy, z którymi mierzymy się na co dzień, czyli zalewem okolicy przez alkohol i wszedobylskie ogródki gastronomiczne z alkoholem. To niebezpieczne zjawisko dla mieszkańców.~ mówi Artur Pawłowski, mieszkaniec ulicy Chmielnej. Zwraca też uwagę na to, że w skutek nocnych imprez, Śródmieście staje się miejscem nieprzyjaznym dla mieszkańców. Anna Folta zauważa, że problem wszechobecnego alkoholu sprawia realne zagrożenia:Straż Miejska i Policja nie dają rady obsługiwać wszystkich zgłoszeń. Ograniczenie sprzedaży od 22.00 zmniejszyłoby liczbę interwencji i poprawiło bezpieczeństwo.Spór w Radzie MiastaW najbliższy czwartek 18 września o godzinie 10:00 odbędzie się posiedzenie Rady Miasta Warszawy, gdzie ponownie rozpatrzony będzie projekt ustawy o wprowadzeniu omawianych ograniczeń. Wcześniejsze próby skończyły się fiaskiem. Jak mówi mieszkaniec Śródmieścia, zaproponowano inne rozwiązanie:Rok temu odbyły się konsultacje, gdzie mieszkańcy wypowiedzieli się w tym temacie i w przeważającej większości byli za wprowadzeniem ograniczenia od godziny 22.00 do godziny 6.00. W efekcie tych konsultacji pojawił się projekt Pana Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, który zakładał ograniczenie sprzedaży alkoholu, ale od godziny 23 do godziny 6 rano, nie od godziny 22:00 Także w tej chwili nad tymi dwoma projektami będą decydowali radni w najbliższy czwartek.Do opisanej wyżej sytuacji odnosi się także Anna Folta, które reprezentuje również organizację „Miasto jest nasze” i jest Radną Dzielnicy Śródmieście. Uczestniczyła w poprzednim posiedzeniu, gdzie reprezentowała interesy mieszkańców:Ku rozczarowaniu mieszkańców nasza propozycja została odrzucona. Liczyli oni, że radni Koalicji Obywatelskiej poprą rozwiązanie zakładające zakaz sprzedaży od godziny 22, która w naszym kręgu kulturowym uchodzi za czas przeznaczony na ciszę i odpoczynek, zwłaszcza w dni powszednie. Niestety, radni opowiedzieli się za projektem prezydenckim, przewidującym ograniczenie dopiero od godziny 23.Zapytany o powody odrzucenia uchwały, Artur Pawłowski odpowiada:Nie znamy powodów odrzucenia projektu, nikt nie przekazał nam takich informacji. Pojawiały się jedynie dziwne argumenty ze strony radnych z innych dzielnic, których trudno było nam przyjąć. Tymczasem podstawowym problemem pozostaje bezpieczeństwo w centrum stolicy. Wprowadzenie ograniczeń mogłoby także utrudnić dostęp do alkoholu osobom nadużywającym go. Najważniejsze jednak jest to, że mamy potwierdzone dane i setki, jeśli nie tysiące zgłoszeń mieszkańców do policji. Obecnie w tej części miasta po prostu jest niebezpiecznie.Prowadzący audycji Cała naprzód zauważają, że ograniczenie sprzedaży alkoholu zostało już wprowadzone w innych miastach, co przyniosło pozytywne skutki:O 30% zmniejszyła się liczba pacjentów w szpitalach nocą~ mówi Konrad Mędrzecki.Czekając na decyzjęArtur Pawłowski zachęca do odwiedzenia strony prosimyciszej.pl i wsparcia inicjatywy mieszkańców:My jako mieszkańcy nie czekamy biernie. Informujemy o naszym problemie i zbieramy głosy poparcia/ab
Krucjaty to wyprawy rycerzy chrześcijańskich. Takich rycerzy nazywa się krzyżowcami bo naszywali sobie krzyże na ubrania. Krucjat było wiele, my jednak skupimy się dzisiaj na pierwszych trzech, bo są one najważniejsze. Wszystkie krucjaty odbyły się w okresie, który nazywa się średniowieczem.Kiedy rozpoczęło się średniowiecze?Zachodnie cesarstwo rzymskie upadło w 476. Niektórzy wolą rok 500 jako początek średniowiecza, bo łatwiej go zapamiętać. A jak długo trwało średniowiecze? Średniowiecze trwało jakieś 1000 lat. Jeżeli się zaczęło w 500 roku to skończyło się w 1500. Cesarstwo rzymskie podzieliło się na dwie części, ta część zachodnia upadła w 476, a ta druga wschodnia część prawie 1000 lat później w 1453. Ponieważ za początek średniowiecza wielu uznaje upadek zachodniego cesarstwa więc za koniec uznają upadek drugiej części czyli wschodniego cesarstwa bizantyjskiego. Ale inni wolą np. rok 1492, w którym odkryto Amerykę. Historycy się o to kłócą, która data jest poprawna, wy możecie zapamiętać, że średniowiecze zaczęło się w roku 500, a skończyło w roku 1500. Przez te tysiąc lat wydarzyło się wiele rzeczy. My dzisiaj będziemy mówić o historii Ziemi Świętej. Tak chrześcijanie nazywali tereny wokół Jerozolimy.Co się działo z tym miastem przez te 1000 lat średniowiecza? W roku 500 gdy zaczynało się średniowiecze w Jerozolimie oraz w Ziemi Świętej mieszkali chrześcijanie. Jednak w 638 roku miasto to zdobyli muzułmanie. O Islamie mówiliśmy w odcinku 123. Chrześcijanie chcieli jednak dalej chodzić na pielgrzymki do Jerozolimy aby zobaczyć miejsce, gdzie został pochowany Jezus. Muzułmanie przez długi czas im na to pozwalali. Jednak w XI wieku zaczęli napadać na pielgrzymów. Wtedy papież Urban II zwołał synod w Clermont we Francji. Synod to takie spotkanie.Na tym synodzie w 1095 papież zachęcił chrześcijan aby odebrali muzułmanom Ziemię Świętą.Co udało się zdobyć krzyżowcom? Chrześcijańscy rycerze, których nazywa się krzyżowcami zdobyli najpierw miasto Edessę, później Antiochię, potem Jerozolimę, a na koniec jeszcze Tripolis.Jak spojrzycie na mapę, to prawie wszystkie te królestwa znajdują się przy Morzu Śródziemnym. Księstwo Antiochii, Hrabstwo Trypolisu oraz Królestwo Jerozolimskie miały dostęp do morza. Tamtędy mogli przybywać inni rycerze chrześcijaństcy. Jedynie hrabstwo Edessy leżało dalej i nie miało dostępu do Morza Śródziemnego.Po pierwszej krucjacie powstały te cztery państwa chrześcijańskie. Dlaczego więc mniej więcej 50 lat później wyruszono na drugą krucjatę? Rycerze postanowili wyruszyć na drugą krucjatę gdy usłyszeli, że upadło Hrabstwo Edessy. To państwo nie miało dostępu do morza. Na drugą krucjatę oprócz mężczyzn wyruszyła także kobieta.Zaraz obok Hrabstwa Edessy znajdowało się Księstwo Antiochii. W Księstwie Antiochii rządził stryj Eleonory Akwitańskiej. Co to znaczy stryj? Stryj to brat ojca, dzisiaj się mówi wujek. Eleonora chciała pomóc swojemu stryjowi, księciu Antiochii. Jej mąż był przeciwny temu. Z tego powodu Eleonora pokłóciła się ze swoim mężem królem Francji. Z Ziemi Świętej popłynęli na osobnych statkach do Rzymu. Tam papież starał się ich pogodzić Eleonorę i jej męża. Ostatecznie ich małżeństwo zostało unieważnione i Eleonora wyszła za mąż za króla Anglii.Dlaczego rozpoczęto trzecią krucjatę? Wszystkich muzułmanów zjednoczył Saladyn. Zaatakował on i zdobył Jerozolimę. Dowiedzieli się o tym władcy w Europie i postanowili odbić to miasto.Kto wyruszył na trzecią krucjatę? Wyruszyło trzech władców: król Anglii Ryszard Lwie Serce, król Francji Filip II August oraz cesarz niemiecki Barbarossa. Niestety cesarz nie dotarł do ziemi świętej. Był ubrany w ciężką zbroję i wpadł do rzeki. Król Francji Filip II August i król Anglii Ryszard razem oblegali miasto Akkę. Później jednak król Francji się zniechęcił. Aby odbić Jerozolimę wyruszył sam Ryszard Lwie Serce. Król Anglii pokonał wojska muzułmanów w bitwie pod Arsuf, a później także pod Jaffą.Gdyby Ryszard został w Ziemi Świętej być może pokonałby Saladyna i odbił Jerozolimę. Jednak w Anglii pozostał jego brat Jan bez Ziemi, który zaczął spiskować. Król Anglii musiał więc też wrócić do kraju. Wcześniej jednak zawarł pokój z Saladynem. Jerozolima pozostała w rękach muzułmanów, ale chrześcijanie mogli tam pielgrzymować bez przeszkód.Dlaczego I krucjata się udała, a II i III nie? Gdy krzyżowcy wyruszali na pierwszą krucjatę byli zjednoczeni, a muzułmanie byli podzieleni. Później się sytuacja zmieniała. Podczas trzeciej krucjaty muzułmanie byli zjednoczeni pod wodzą Saladyna.Dzisiaj omawialiśmy jedno z najważniejszych wydarzeń w średniowieczu. Podczas Pierwszej Krucjaty odważni chrześcijanie zdobyli Jerozolimę. Po tym wielkim zwycięstwie, założyli cztery małe królestwa. Gdy muzułmanie odzyskali jedno z nich, Hrabstwo Edessy, wyruszyła Druga Krucjata. Niestety, nie była ona tak udana. W końcu, gdy muzułmanie zdobyli samą Jerozolimę, rycerze z Europy wyruszyli w kolejną, Trzecią Krucjatę, żeby odzyskać Święte Miasto. Nie udało im się. Jerozolima była w rękach krzyżowców, czyli chrześcijan, przez 88 lat (od 1099 do 1187 roku.Podsumowanie:Co to było średniowiecze?Kiedy zaczęło się średniowiecze?Co się stało z Jerozolimę w średniowieczu?Kto rozpoczął I krucjatę?Dlaczego rozpoczęła się II krucjata?Komu chciała pomóc Eleonora Akwitańska?Co się stało ze stryjem Eleonory, księciem Antiochii?Dlaczego wyruszono na trzecią krucjatę?Kto wyruszył na trzecią krucjatę?Czym się różnia chrześcijanie od muzułmanów?Jaki znak mają muzułmanie?Dlaczego I krucjata się powiodła a II i III nie?Średniowiecze rozpoczęło się około roku 500. Jerozolima była wtedy chrześcijańskim miastem. Jednak 150 lat później zdobyli ją muzułmanie. Początkowo chrześcijanie mogli iść do Jerozolimy na pielgrzymkę. Później jednak muzułmanie zaczęli na nich napadać. Wtedy papież Urban II w 1095 roku wezwał rycerzy do krucjaty czyli odbicia Jerozolimy i Ziemi Świętej z rąk muzułmanów. Rycerze europejscy wyruszyli na I krucjatę i zdobyli Edessę, później Antiochię, potem Jerozolimę, a na koniec jeszcze Tripolis. Powstały 4 królestwa chrześcijańskie. Niestety 50 lat później muzułmanie zdobyli jedno z nich - Edessę i zaczęli zagrażać Antiochii. Księciem Antiochii był stryj Eleonory Akwitańskiej. Wyruszyła ona wraz ze swoim mężem królem Francji na II krucjatę. Niestety pokłócili się i wrócili do Francji. Wuj Eleonory zginął. Wtedy ona rozwiodła się z królem Francji i wyszła za mąż za króla Anglii. Urodziła mu ośmioro dzieci, z których najsłynniejszy był Ryszard Lwie Serce. Gdy muzułmanie zdobyli Jerozolimę wyruszył on na III krucjatę. Mieli mu pomagać król Francji i cesarz Barbarosa, ale ostatecznie Ryszard musiał sam walczyć z wodzem muzułmanów Saladynem. Na koniec i on musiał wrócić do Anglii bo jego brat Jan bez Ziemi chciał mu odebrać koronę. Chrześcijanom udało się odbić Jerozolimę na prawie 100 lat. Później jednak ponownie zdobyli ją muzułmanie.Ten odcinek zawiera uproszczoną historię.
Wykład Bartosza Popczyńskiego w ramach cyklu Spotkania z przyrodą. Ósma część o inwazyjnych gatunkach obcych [20 sierpnia 2025 r.]Serdecznie zapraszamy na ósmą część spotkania z inwazyjnymi gatunkami obcymi. Będzie to niezwykle ważny odcinek, ponieważ omówimy rośliny groźne nie tylko dla naszej rodzimej przyrody, ale również i dla nas samych. Niestety zadomowiły się już na dobre w Polsce, a niektóre z nich spotkamy nawet w miastach - na skwerach, są tak wszędobylskie, że wykorzystują nawet najmniejszą przestrzeń, aby ją zająć.Bartosz Popczyński - leśnik i edukator przyrodniczy, od kilku lat prowadzący wykłady dla Wszechnicy, pasjonat przyrody i jazdy na rowerze. Edukator Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej Lasów Miejskich - WarszawaPierwszy wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/NGECmZ7YKWUDrugi wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/zf3FNeVuz-sTrzeci wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/eUy6owwQNmYCzwarty wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/MzSRP5NTyYcPiąty wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/R-5xP2kKCPASzósty wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/hTsulYwjoAgSiódmy wykład o inwazyjnych gatunkach obcych: https://youtube.com/live/2GKyF-Lx7eUPolecamy też inne wykłady Bartosza Popczyńskiego z cyklu Spotkania z przyrodą https://www.youtube.com/playlist?list=PL9_onnXnQgUR3X2rtXfPeIPnBtrSS_4oqJeśli chcesz wspierać Wszechnicę w dalszym tworzeniu treści, organizowaniu kolejnych #rozmówWszechnicy, możesz:1. Zostać Patronem Wszechnicy FWW w serwisie https://patronite.pl/wszechnicafwwPrzez portal Patronite możesz wesprzeć tworzenie cyklu #rozmowyWszechnicy nie tylko dobrym słowem, ale i finansowo. Będąc Patronką/Patronem wpłacasz regularne, comiesięczne kwoty na konto Wszechnicy, a my dzięki Twojemu wsparciu możemy dalej rozwijać naszą działalność. W ramach podziękowania mamy dla Was drobne nagrody.2. Możesz wspierać nas, robiąc zakupy za pomocą serwisu Fanimani.pl - https://tiny.pl/wkwpkJeżeli robisz zakupy w internecie, możesz nas bezpłatnie wspierać. Z każdego Twojego zakupu średnio 2,5% jego wartości trafi do Wszechnicy, jeśli zaczniesz korzystać z serwisu FaniMani.pl Ty nic nie dopłacasz!3. Możesz przekazać nam darowiznę na cele statutowe tradycyjnym przelewemDarowizny dla Fundacji Wspomagania Wsi można przekazywać na konto nr:33 1600 1462 1808 7033 4000 0001Fundacja Wspomagania WsiZnajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historiahttps://anchor.fm/wszechnica-fww-naukahttps://wszechnica.org.pl/#spotkaniazprzyrodą #przyroda #nauka #rośliny #zwierzęta #gatunkiobce
Etapy 14-17 to opowieść wielowątkowa z jednej strony polityka z drugiej strony Sport. Niestety tych wątków nie da się rozdzielić tak więc mamy wyścig w którym wyniki, etapy, strategia i kraksy nie mają wymiaru czysto sportowego. UWAGA: Podczas nagrania uwadze Piotrka umknął fakt skrócenia czasówki o 15 km z powodu przewidywanych protestów, zmiana która w jeszcze większym stopniu rozwadnia tegoroczną Vueltę...Zdjęcia i linki: https://www.podcastrowerowy.pl/Facebook: https://www.facebook.com/PodkastRowerowyInstagram: https://www.instagram.com/podkastrowerowy/Produkcja Oryginalna Earborne Media
Młode małżeństwo przeprowadza się do Irlandii. Niestety wraz z upływem lat uczucie między nimi zaczyna się wypalać.-------------------SŁUCHAJ WCZEŚNIEJ I BEZ REKLAM:https://www.youtube.com/channel/UCCXBjEraOsVscigiY8Rszbg/joinPrzygotowany materiał jest streszczeniem informacji z ogólnodostępnych źródeł. | ŹRÓDŁA: https://docs.google.com/document/d/14EhK3YKXxov2rYoutYGEfbRlgI_QocYgrnDEFuvwb8Y/edit?usp=sharingJEDNORAZOWE WSPARCIE PODCASTU: buycoffee.to/szkickryminalnyTIK TOK: https://www.tiktok.com/@szkic.kryminalnyKONTAKT: szkic.kryminalny@gmail.com--------------------MUZYKA W TLE: Utwór I Am a Man Who Will Fight for Your Honor (autor: Chris Zabriskie) jest dostępny na licencji Licencja Creative Commons – uznanie autorstwa 4.0. https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/Źródło: http://chriszabriskie.com/honor/Wykonawca: http://chriszabriskie.com/MUZYKA POCZĄTEK / KONIEC: Allégro - Emmit FennMUZYKA INTRO: Oasis dreams - Patrick Patrikios
Wyszło jak wyszło, nie ma co tego rozdrapywać. Niestety – co usłyszycie we wstępnaiku tego odcinka – nie udało się w sierpniu nic nagrać. Jest to nasz najgorszy okres od początku podcastu – gdzie nagraliśmy przez okres dwóch miesięcy tylko dwa odcinki. Ten, który macie do odsłuchu został nagrany 28 lipca. Sorry – wracamy licząc, że wybaczycie i będziecie wciąż z nami.Ale chyba nieregularność dość mocno wkradła się w nasze i Wasze odcinki.Na wstępie, trochę spóźnione co u nas – rozmawiamy o aplikacjach pogodowych, AirPods 4 ANC – wrażenia Jaśka, okładach na ipada oraz mojej polecajki Domki Kong Bananza na Nintendo Switch 2.Główny temat odcinka – to moje zachwyty nad podróżą do Jaopnii – jest to część pierwsza. Drugą dowiozę solo w ciągu tego miesiąca.Liczę, że się nie gniewacie i słyszymy się w następnych odcinkach. Pamiętajcie z kodem LPK – na stronie kawawbiurz.pl możecie kupić kawkę o -20% taniej – odliczane w koszyku do całego zamówienia.PozdrawiamyAdam i JanInstagram: @LuznoPrzyKawieTwitter: @LuźnoPrzyKawieFacebook: @LPKpodcastProjekt okładki: Adam BorodoIdentyfikacja wizualna: High5Studio.plGłosy: Adam Borodo, Jan Urbanowicz
Niestety, szef rządu wywiesza białą flagę, mimo że losy umowy nie są jeszcze przesądzone - mówi analityk "Nowego Ładu".
Rozmawiamy z Bogumiłą Wróblewską, która dziś rozpoczęła protest. Nawołuje do ponownego rozpatrzenia sprawy karnej jej brata, Grzegorza Władyka. Grzegorz Władyk został skazany na 5,5 lat pozbawienia wolności za molestowanie seksualne chłopców. W pierwszej kolejności, oskarżył go były pracownik i kochanek jego żony Łukasz S. Oskarżenie padło niedługo po tym, jak groził pracodawcy, że go zniszczy. Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji, ponieważ istnieją liczne dowody wskazujące na to, że skazany jest niewinny, m.in. sprzeczne zeznania świadków oraz nieścisłości w zeznaniach samego oskarżającego.Ręka rękę myje, jak to w małych miejscowościach, a szczególnie na Podkarpaciu – tam jest czarna dziura naszego wymiaru sprawiedliwości. Wszystkie dowody, jakie zebrałam od detektywów, dowody, które mam w ręku, nikt tego nie chce widzieć, nikt się nie pochylił nad szczegółową analizą dokumentów, tylko nad szczątkową. Szczątkowa to znaczy wyrok pierwszej, drugiej instancji, gdzie koledzy załatwili temat.komentuje Bogumiła Wróblewska. Mówi też, dlaczego zdecydowała się podjąć, tak radykalnej formy protestu:O co ja walczę? Ja walczę o sprawiedliwość dla nas, dla moich synów, dla naszych dzieci, dla mojego brata. Mój brat nie powinien być tam, gdzie jest. Jeżeli jesteśmy w państwie demokratycznym, to ja zadaję pytanie ministrowi Żurkowi teraz, jako do prokuratora. Panie prokuratorze, czy Pan by się pochylił nad aktami, zanim Pan włoży człowieka do więzienia? Ile to kosztuje? Wystarczy poświęcić jeden wieczór na przeczytanie tego. Niestety nie ma takiego człowieka w Alejach Ujazdowskich, w Ministerstwie Sprawiedliwości, który by to zrobił, pracują za nasze pieniądze, za nasze podatki.Bogumiła Wróblewska rozpoczęła strajk 1 września o godz. 09:30. Wraz z nią protestuje Piotr Krawczyk, były funkcjonariusz Służby Więziennej, który został zwolniony z pracy rok przed rozpoczęciem emerytury.
Teatr EXIT, prowadzony przez Macieja Sikorskiego, od lat tworzy wyjątkowe spektakle z udziałem osób z niepełnosprawnościami. Niestety, od dwóch lat nie otrzymuje żadnego państwowego wsparcia.Gość programu Cała naprzód zauważa, że nie zawsze tak było:Kwoty w poprzednich latach zbliżały się gdzieś do miliona złotych. To było finansowanie z Ministerstwa Kultury i Narodowego Centrum Kultury oraz z różnych innych instytucji państwowych. To nie wynikało z kolesiostwa, udawało nam się tych urzędników zapraszać na nasze spektakle i na początku była bariera taka stereotypowa, wątpili w to, czego może dokonać teatr złożony z aktorów z niepełnosprawnościami. Natomiast udawało nam się na tyle utrzymywać kontakt, że te osoby zechciały przejść jeden, drugi, trzeci raz i docenić to, co robiliśmy. Natomiast od dwóch lat utrzymuje się taki stan rzeczy zerowego wsparcia.mówi Maciej Sikorski. Na pytanie, czy instytucja ma szansę przetrwać, odpowiada twierdząco, dodając że po dziewięciu latach działalności nadal uczą się, jak pozyskiwać sponsorów i działać na zasadach rynkowych. Jest to trudne, bo jak sam zauważa:Teatr nie jest rynkowy. Wszystkie teatry prywatne zmuszone są do korzystania z dotacji, czy miejskich, czy z Urzędu Marszałkowskiego, czy właśnie państwowych — to nie Broadway. Niestety w Europie kultura tak wygląda, że opiera się właśnie o dotacje. Natomiast my staramy się o to, żeby nauczyć się tej trudnej sztuki pozyskiwania pieniędzy od sponsorów i tych dużych i tych małych.Pomimo trudności finansowych teatr nie zwalnia tempa. Jesienią planowane są dwie premiery. Pierwszą z nich jest spektakl muzyczny Głosy z Houston, oparty na tekstach pacjentów szpitala psychiatrycznego, mający na celu budowanie empatii wobec osób w kryzysie psychicznym. Drugim projektem jest widowisko Genesis, oparte na Księdze Rodzaju. Gość programu Cała naprzód przywołuje też zrealizowany już spektakl, który okazał się ogromnym sukcesem:Ostatnio mieliśmy takie piękne wydarzenie w czerwcu w Operze Krakowskiej. Wspaniały koncert, gdzie nasi aktorzy, jak równy z równym stali na scenie obok gwiazd operowych. Towarzyszyła im 42-osobowa orkiestra.Stały zespół Teatru EXIT tworzy sześć osób z różnymi niepełnosprawnościami, do których dołączają znani artyści i muzycy przy okazji kolejnych projektów. W czerwcu aktorzy EXIT-u wystąpili w Operze Krakowskiej obok gwiazd światowej sceny operowej.Nie robimy teatru jako alibi. Często jest tak, że ktoś pobrał grant na to, że zatrudnia osoby z niepełnosprawnością, a one potem stoją na scenie trzymając halabardę albo mówiąc jedno słowo. U nas korzystamy z tego potencjału, który ci ludzie mają. Ludzkiego potencjału, ale też radzenia sobie z cierpieniem, ze swoimi doświadczeniami, ale też z niesamowitym potencjałem wrażliwości takiej niedostępnej w tym świecie.mówi gość Radia Wnet. Maciej Sikorski podkreśla też, że teatr potrzebuje wsparcia społecznego:Każda regularna wpłata, choćby 50 zł miesięcznie, bardzo nam pomoże. Marzy nam się uniezależnienie od grantów i zbudowanie społeczności wspierającej Teatr EXITapeluje dyrektor instytucji.Teatr można wspierać m.in. wchodząc na stronę www.teatrexit.pl oraz Patronite.
Rozmowa Piotra Szczepańskiego z Jerzym Markiem Nowakowskim w ramach cyklu #rozmowywszechnicy [27 sierpnia 2025 r.]Ekspansja Rosji od dawna napędzana jest ideą misji. Od wieków Kreml dąży do "zbierania ziem ruskich i prawosławnych - wszak Rosja jest III Rzymem", jednak początkowo nie był zainteresowany częściami obszarów, które dziś uważa za swoje. Przełom nastąpił, gdy Piotr I został wciągnięty (zaproszony) w wojnę ze Szwecją i Karolem XII. To wtedy Rosjanie dotarli do Narwy, a car postanowił, że na zdobytych bagnistych terenach u ujścia Newy powstanie rosyjski port, nazwany z niemiecka Petersburgiem.Po bitwie pod Połtawą i upadku Szwecji Rosja umocniła swoją pozycję. Wkrótce potem dokonała rozbiorów Polski, uratowała Prusy przed unicestwieniem i zaczęła współkształtować politykę europejską. Po pokonaniu Napoleona Rosjanie przez pewien czas okupowali Francję i stali się jednym z mocarstw, które na kongresie w 1815 roku zdefiniowały nowy porządek kontynentu. Nie był to jednak koniec rosyjskiej ekspansji. Leżąca na krańcu kontynentu Europa, w Wojnie Krymskiej (toczącej się również na Bałtyku), próbowała wyznaczyć granice rosyjskich wpływów.Po I wojnie światowej wydawało się, że Rosja została wyparta z Europy. Niestety, w 1920 roku, choć Polska wygrała wojnę, to przegrała pokój. Nie powiódł się zamysł stworzenia państw buforowych, oddzielających Europę od Rosji. Po 1945 roku Rosja wróciła i rozciągnęła swoje wpływy aż do Łaby. Prawdopodobnie do tej historii nawiązał rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, gdy w Anchorage pojawił się w koszulce z dużym napisem CCCP.Do ideologii "zbierania ziem ruskich" dołączyły nowe elementy. Zgodnie z nimi, tam, gdzie postawił stopę rosyjski żołnierz, to jest "nasze", a Rosja ma prawo decydować o tych terenach, ponieważ jest wielkim mocarstwem. Ultimatum, które Kreml przedłożył Zachodowi jesienią 2021 roku, było propozycją zawarcia nowego paktu. Zachód nie zgodził się na te warunki, a Rosja uznała, że nadszedł czas i są warunki, by sięgnąć po tradycyjne narzędzie polityki międzynarodowej – armię.Według rosyjskich planów, miała to być krótka operacja. Na Zachodzie początkowo nie wierzono w skuteczny opór Ukrainy i zamiast broni wysyłano kamizelki. Jednak ukraiński prezydent nie uciekł, a Ukraińcy stawili zorganizowany opór: spadochroniarze nie opanowali lotniska, posiłki nie dotarły, a Kijów nie został zdobyty. Od tego czasu trwa odbijanie tego, co Rosjanie uważają za "swoje" siłą.W świetle tej historii rodzą się pytania. Czy walka Ukraińców to tylko kolejne powstanie w długim procesie historycznym? Czy umocnione pozycje w Donbasie to już okopy, które bronią całej Europy? Czy w tej walce Ukraina broni również nas? I czy w ogóle pokój jest możliwy w najbliższym czasie?Jeśli chcesz wspierać Wszechnicę w dalszym tworzeniu treści, organizowaniu kolejnych #rozmówWszechnicy, możesz:1. Zostać Patronem Wszechnicy FWW w serwisie https://patronite.pl/wszechnicafwwPrzez portal Patronite możesz wesprzeć tworzenie cyklu #rozmowyWszechnicy nie tylko dobrym słowem, ale i finansowo. Będąc Patronką/Patronem wpłacasz regularne, comiesięczne kwoty na konto Wszechnicy, a my dzięki Twojemu wsparciu możemy dalej rozwijać naszą działalność. W ramach podziękowania mamy dla Was drobne nagrody.2. Możesz wspierać nas, robiąc zakupy za pomocą serwisu Fanimani.pl - https://tiny.pl/wkwpk3. Możesz przekazać nam darowiznę na cele statutowe tradycyjnym przelewemDarowizny dla Fundacji Wspomagania Wsi można przekazywać na konto nr:33 1600 1462 1808 7033 4000 0001Fundacja Wspomagania WsiZnajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historiahttps://anchor.fm/wszechnica-fww-naukahttps://wszechnica.org.pl/#wojna #ukraina #rosja #putin #polityka #rozmowywszechnicy
Spór między obozem rządowym a Pałacem Prezydenckim zaostrzył się na tyle, że mówi się już o politycznej wojnie. A to zdaniem ekspertów będzie miało poważne konsekwencje. - Jedną z nich jest niższe zaufanie społeczne do polityków i rządzących. Niestety będzie się też pojawiała coraz większa przestrzeń dla populistycznych sformułowań i dla samego populizmu jako zjawiska polityczno-społecznego - powiedziała w Polskim Radiu 24 politolożka prof. Danuta Plecka.
Rolety okienne to coraz bardziej popularny wybór przy budowie domu. Zapewniają prywatność, chronią przed złodziejami i przegrzewaniem się budynku latem. Niestety mają też swoje wady. Najważniejszą z nich jest bardzo słabe ocieplenie nadproży okiennych w połączeniu z kasetą rolety. Niektórzy polecają folię Aluthermo jako rozwiązanie tego problemu, ale czy faktycznie jest ona tak skuteczna jak [...] Artykuł ALUTHERMO jako ocieplenie nadproża pod rolety to zły pomysł? Dylematy budowlane #122 pochodzi z serwisu Blog Budowlany: Jak się wybudować i nie zwariować.
Cześć. 81 lat temu Warszawa podjęła walkę o wolność. Polacy, zwłaszcza młodzi, chcieli wyzwolić stolicę, serce ojczyzny i samodzielnie wypędzić Niemców. Sowieci byli już blisko, więc zgodnie z planem Armii Krajowej to Polacy mieli być gospodarzami, kiedy Rosjanie wkroczą do miasta. Niestety ten plan się nie powiódł. Niemcy rzucili do Warszawy dodatkowe siły, aby brutalnie stłumić powstanie. Hitler wydał rozkaz: Warszawa ma przestać istnieć. Ustnie przekazał polecenie Himmlerowi, a ten rozesłał wytyczne wśród niemieckiego dowództwa. Rozkaz był prosty: nie oglądać się na żadne konwencje międzynarodowe. Celami mieli być nie tylko powstańcy, ale wszyscy mieszkańcy. Rozpoczęła się rzeź... prawdziwe piekło na ziemi, zwłaszcza na Woli i Ochocie. Każdego dnia ginęły setki ludzi. Karabiny wymierzone były w kobiety, dzieci i starców.Po upadku powstania Niemcy przystąpili do systematycznego niszczenia miasta. Specjalne oddziały wysadzały w powietrze i podpalały dom po domu, ulicę po ulicy. Warszawa zamieniła się w jedno wielkie gruzowisko.Dziś, 81 lat po tamtych wydarzeniach, sprawdzam powojenne losy tych, którzy byli odpowiedzialni za tę zbrodnię. Niestety większość nigdy nie odpowiedziała za swoje czyny. Albo brakowało dowodów, albo kryły ich zachodnie służby. Więcej usłyszycie w dzisiejszym materiale.
Z prof. Michałem Kleiberem spotykamy się w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk, ale to tylko jedna z licznych instytucji, z którymi gość tego odcinak jest i był związany w ciągu bogatego życiorysu.Specjalizuje się w technikach komputerowych, szczególnie modelowaniu komputerowym, był ministrem nauki i informatyzacji, doradcą społecznym Prezydenta RP. Jest popularyzatorem nauki i jednym z czołowych polskich ekspertów do spraw innowacyjności. – Niestety innowacyjność łączy się z ryzykiem. Trzeba zawsze dopuszczać możliwość porażki i zachęcać ludzi do tego, żeby się tym nie zrażali – tak profesor opisuje główną jego zdaniem przeszkodę mentalnościową, która spowalnia wprowadzanie innowacji w polskim biznesie. – I jeszcze muszą być sprzyjające regulacje oraz media, które kładą nacisk na sukcesy innowacyjne, nagłaśniają je.Jedną stroną innowacji jest biznes, a drugą ci, którzy są w stanie innowacje wymyślić, a więc naukowcy. Obie mają swoje kłopoty: przedsiębiorcy często nie potrafią dokładnie wskazać, czego potrzebują, a naukowcy bywa, że nie potrafią opowiadać o swoich pomysłach i badaniach językiem zrozumiałym dla laika. A nawet jeśli się w końcu porozumieją, to niewiele osób się o tym dowie, bo w mediach głównego nurtu nie ma takie tematy miejsca lub jest go bardzo niewiele. – Cały czas marzę o tym, żeby kiedyś było spotkanie w mediach popularnych, gdzie siedzi trzech przedsiębiorców i trzech badaczy i rozmawiają o tym, jakie są wyzwania przed taką współpracą – mówi prof. Kleiber.Doświadczenia zebrane podczas lat pracy za granicą uczuliły naszego gościa również na kwestię regulacji prawnych stosowania sztucznej inteligencji. – To jest już naprawdę najwyższy czas, żeby politycy się skoncentrowali na tym – wskazuje. Pytany o społeczną podatność na coraz doskonalsze, dzięki AI, fejki przyznaje: – Jestem zdania, że demokracja jest w kryzysie. W odcinku usłyszycie też, dlaczego profesor nie przyjął pewnych propozycji politycznych (a te były poważne), co go kulturowo zaskoczyło w Japonii, jaki sport jest najfajniejszy i w jakim wieku zaczyna się prawdziwe życie. Jest też sporo refleksji na temat Unii Europejskiej oraz doniesienia z forum UNESCO, gdzie Rosja prężnie prowadzi swoją politykę, na której ucierpiała Stocznia Gdańska.Rozmowa jest czwartą odsłoną 5-odcinkowego cyklu wywiadów z doświadczonymi i zasłużonymi uczonymi, jaki powstaje we współpracy Radia Naukowego i Polskiej Akademii Nauk w ramach projektu „Nauka mojej młodości”.***Robimy dobrą robotę? Zajrzyj i rozważ, czy warto się dorzucić: https://patronite.pl/radionaukowe
W grudniu 2017 roku dochodzi do strzelaniny w szkole Aztec High School w Nowym Meksyku. Sprawcą jest były uczeń, William Atchison, który od lat dawał sygnały, że dzieje się z nim coś niepokojącego. Niestety, sygnały te były ignorowane, aż w końcu doszło do tragedii.www.zmorderstwem.plWsparcie
Jest 31 stycznia 1997 roku. Właśnie trwa ostatni dzień ferii. W niewielkim Kole, mieście pomiędzy Łodzią a Poznaniem, przed swój dom, jak zwykle, wychodzi pobawić Andżelika Rutkowska. Niestety, tamtego dnia dzieje się coś, czego nie sposób wytłumaczyć, bo dziewczynka nigdy nie wraca do domu, a w małej mieścinie zapada zmowa milczenia.Reportaż o Oli i Dawidzie: https://youtu.be/28K1OxMtbc4Reportaż o Andżelice: https://youtu.be/m4Mr6lKF2rk
Praca au pair dla wielu jest spełnieniem marzeń. Czasem bywa jednak tak, że największe marzenia potrafią zmienić się w prawdziwy koszmar. Dla 24-letniej Brazylijki JulianyMagalhães przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych miała być szansą na lepsze życie. Niestety gdy dziewczyna uwikłała się w romans z gospodarzem wszystkie plany miały legnąć w gruzach.
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Najnowszy, nieco krótszy niż zazwyczaj odcinek podcastu Raport Międzynarodowy poświęcony jest przede wszystkim trzem kwestiom: szczytowi NATO w Hadze, amerykańskiemu uderzeniu na Iran i irańskiemu odwetowi na ów atak oraz zwolnieniu przez Aleksandra Łukaszenkę niewielkiej grupy więźniów politycznych. Odnosząc się do szczytu NATO, Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, czy Donald Trump powie w czasie jego trwania coś, co by podważało artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, czy też spotkanie uda się odbyć bez szczególnych perturbacji? Obydwaj prowadzący nie mają złudzeń, że uda się osiągnąć kompromis w sprawie podniesienia progu wydatków na zbrojenia. Kompromis ten będzie polegać na tym, że na papierze wszystko będzie wyglądać świetnie, rzeczywistość zaś zapowiada się zdecydowanie bardziej ponuro. Nie zanosi się również na wielkie przełomy w kwestii jakichkolwiek decyzji, czy choćby deklaracji, w sprawie Ukrainy. Odnosząc się z kolei do ataku Stanów Zjednoczonych na Iran i irańskiego odwetu, obydwaj prowadzący zauważają, że Iran odpowiedział w taki sposób, by zamanifestować opór przy jednoczesnym ograniczeniu wyrządzonych Amerykanom krzywd do minimum. Nikt w irańskich atakach na amerykańskie bazy nie zginął. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, czy umiarkowanie Iranu to wyraz przekonania o własnej słabości, czy też raczej sprytu reżimu w Teheranie, który zintensyfikuje prace nad programem jądrowym, ale równocześnie będzie zachowywał się w taki sposób, by nie sprowokować Izraela i USA do kolejnych uderzeń. Komentując spotkanie generała Kellogga z Aleksandrem Łukaszenką, obydwaj prowadzący zauważają, że więźniowie polityczni byli w gruncie rzeczy trzeciorzędnym tematem rozmów. Tak naprawdę chodziło o scenariusz manewrów Zapad oraz kwestię ewentualnego zniesienia przynajmniej części sankcji nałożonych na Białoruś. Problem polega na tym, jak zauważa Witold Jurasz, że dzisiaj Aleksander Łukaszenko nie ma już najmniejszego wpływu na scenariusz wspomnianych szeroko zakrojonych ćwiczeń wojskowych. Z białoruskim prezydentem należało rozmawiać, kiedy jeszcze miał duże czy też przynajmniej znaczące pole manewru. Niestety wówczas niemal wszyscy zajmujący się Białorusią byli przeciwni utrzymywaniu dialogu z Mińskiem. Postawa ta była wynikiem albo ciężkiej naiwności, albo ciężkiej głupoty, albo ciężkiej zdrady. Ta ostatnia rymowałaby się wręcz z pracą na rzecz rosyjskich służb specjalnych. Czwartej opcji Witold Jurasz niestety nie dostrzega. Zbigniew Parafianowicz twierdzi, że były okresy, kiedy Polska próbowała dogadywać się z Białorusią, z czym nie zgadza się Witold Jurasz, który zauważa, że nawet jeżeli rząd taką intencję miał, to podległe rządowi agendy oraz instytucje politykę tę jawnie sabotowały. Polska zawsze była państwem całkowicie niezbornym, niezdolnym w istocie do prowadzenia polityki zagranicznej, bo nie da się jej prowadzić, gdy każda instytucja działa samowolnie i niezależnie od reszty. Na końcu podcastu Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz odnoszą się do krytycznych uwag części słuchaczy. Przedmiotem kontrowersji był postulowany przez prowadzących sposób radzenia sobie z potencjalnymi inspirowanymi przez Rosję zamieszkami w państwach bałtyckich. Zarówno Jurasz jak i Parafianowicz bez ogródek stwierdzają, że tego typu inicjatywy należy brutalnie pacyfikować, zaś wszyscy oburzeni tego rodzaju "brutalnością” zmieniliby zdanie, gdyby rzecz dotyczyła Polski. Witold Jurasz dodaje, że rozumie etyczne wątpliwości, ale zarazem dostrzega możliwe katastrofalne konsekwencje braku reakcji lub “miękkiego” reagowania na rosyjskie działania wywrotowe. W najlepszym razie oznaczałoby to poważną destabilizację regionu, w najgorszym - próby podważania suwerenności krajów bałtyckich. Rosja przejmując kontrolę na Litwie, Łotwie lub Estonii zafundowałaby tym państwom prawdziwy festiwal łamania praw człowieka.
https://www.karolinaanna.pl/Niedługo premiera moich koszulek - wcześniejszy dostęp i niższa cena tylko w Newsletterze, zapisz się!W maju w Green Bay w stanie Wisconsin doszło do szokującej zbrodni. Partner 31-letniej Nicole VanderHeyden zgłosił jej zaginięcie po tym jak pokłócili się poprzedniej nocy. Niestety jak się później okazało na ratunek dla kobiety było już a późno. Podejrzenia od razu padły na partnera i nie z biegiem śledztwa coraz więcej dowodów zaczęło do siebie nie pasować.
Kilkaset gatunków komarów atakuje ludzi. Niektóre - zwłaszcza w rejonach międzyzwrotnikowych - przenoszą paskudne patogeny: wirusy dengi, gorączki Zachodniego Nilu, japońskiego zapalenia mózgu, żółtej febry, ziki czy zarodźce malarii (pierwotniaki z rodzaju Plasmodium). Niestety, komary tropikalne coraz częściej zalatują też do Polski, a także do popularnych regionów, które wybieramy na wakacje. Komarzyce polują zawsze tak samo: słyszą nas, wyczuwając wibracje powietrza. Ale przede wszystkim nas czują. Szukają kwaśnego zapachu dwutlenku węgla, bo oznacza on żywe, buzujące od krwi zwierzę. Lecąc zygzakiem, próbują namierzyć takie źródło. Co jeszcze przyciąga do nas komary? Czy istnieje dieta przeciwkomarowa? I jak skutecznie bronić się przed ukłuciami tych owadów. Posłuchaj najnowszego odcinka podcastu Zdrowa Rozmowa "Wyborczej"!
Celibat ma bardzo długą tradycję w Kościele rzymskokatolickim, ale cena, jaką płacą za niego duchowni, jest ogromna. O tym, czy młodzi kandydaci na księży są przygotowywani do życia w celibacie i dlaczego tak wielu z nich wikła się w relacje z kobietami w nowym odcinku „Półki z książkami” Anna Sobańda rozmawia z Moniką Białkowską, autorką książki „Połamany celibat”. W swoim reportażu autorka oddaje także głos kobietom, które wchodząc w relacje z księdzem, miały nadzieje na szczęśliwe życie. Niestety nie wszystkie historie mają taki właśnie koniec. Zapraszamy do słuchania.
Wieczorem 4 marca 2008 roku 18-letnia studentka Lauren Burk wyszła do biblioteki na spotkanie z koleżanką. Niestety akurat tego dnia na kampusie uniwersyteckim nowych ofiary wypatrywał Courtney Lockhart.
O Tunezji przez długi czas mówiono, że to jedyny sukces arabskiej wiosny. Niestety, rzeczywistość polityczna boleśnie zweryfikowała tę optymistyczną dla Tunezyjczyków tezę.Tunezja to z jednej strony kraj arabski o silnych tradycjach świeckich, z drugiej — o równie silnych tendencjach autokratycznych, które udzielały się właściwie wszystkim przywódcom, nawet jeśli — jak w przypadku obecnego prezydenta — byli oni profesorami prawa konstytucyjnego.Zaprasza Agata Kasprolewicz.Gość: Jan NatkańskiRealizuje: Kris Wawrzak---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiakSubskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.comKoszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
Bliscy Jasmine Pace byli zaskoczeni widząc roznegliżowane zdjęcie, które dziewczyna udostępniła na Facebooku. Ich uwagę zwrócił przede wszystkim brak tatuaży i zaczęli zastanawiać się czy to na pewno sama Jasmine udostępniiła fotografię. Niestety w tym przypadku złe przeczucia ich nie myliły...
Wielu soloprzedsiębiorców, ekspertów i specjalistów inwestuje mnóstwo czasu i energii w budowanie swojej marki osobistej i promocję w mediach społecznościowych, publikując posty w nadziei na przyciągnięcie nowych klientów i zwiększenie sprzedaży.Niestety, duża część tych działań okazuje się kompletną stratą czasu, prowadząc do frustracji z powodu braku oczekiwanych efektów.Wszystko przez jeden kluczowy błąd popełniany przez soloprzedsiębiorców w social mediach. Prawda jest taka, że skupianie się na popularności postów często nie przekłada się na realne pozyskiwanie klientów. Dlaczego?- Bo za bardzo reagujemy na losowe nagrody w postaci lajków i komentarzy w mediach społecznościowych, co sprawia, że obsesyjnie sprawdzamy reakcje na nasze posty.- Bo zbyt mocno przywiązujemy się do statystyk zaangażowania w social mediach.- Bo cele mediów społecznościowych, takie jak utrzymanie użytkowników na danej platformie, często są sprzeczne z celami soloprzedsiębiorców, którzy chcą przekierować ruch na swoje strony i generować sprzedaż.- Bo większy zasięg w mediach społecznościowych nie zawsze oznacza więcej klientów.- Bo kluczem do skutecznej promocji jest dotarcie do właściwych ludzi z właściwymi treściami.- Bo zamiast skupiać się na lajkach i zasięgach, powinniśmy mierzyć wskaźniki realnie wpływające na biznes.Dowiedz się, jak uniknąć pułapki mechanizmów psychologicznych wykorzystywanych przez platformy społecznościowe i skoncentrować się na strategiach, które faktycznie budują twój biznes i generują sprzedaż.