POPULARITY
Categories
Środa z Braćmi Rodzeń--- W tym odcinku zagłębiamy się w temat insulinooporności – cichej epidemii, która dotyka coraz więcej osób, także tych szczupłych i młodych. W rozmowie z dietetyczką Anną Pacholak odkrywamy, jak rozpoznać pierwsze objawy insulinooporności, co tak naprawdę pokazują wyniki badań i dlaczego tak wiele osób porzuca styl niskowęglowodanowy przez… brak zrozumienia procesu zdrowienia. Usłyszysz też inspirującą historię Zbyszka, który dzięki wiedzy i zmianie stylu życia schudł 30 kg, wycofał stłuszczenie wątroby i poprawił wszystkie wyniki badań – bez leków i bez głodówki.
Czy da się pozyskać pierwszego klienta, jeśli obserwuje Cię tylko 100–200 osób?Zdziwisz się, ale tak! I to szybciej, niż myślisz — jeśli spełnisz kilka kluczowych warunków.W tym odcinku opowiadam, jak pozyskać pierwszego klienta online, nawet gdy Twoja marka dopiero raczkuje, a zasięgi nie powalają.To nie liczba obserwujących decyduje o sprzedaży, tylko trzy konkretne rzeczy, o których zapomina większość początkujących.
Prawie połowa dorosłych Polaków ma długi. Czy to dobrze, czy źle? Z jednej strony, czasem dług to przywilej, bo nie każda osoba może wziąć kredyt hipoteczny. Z drugiej strony, dług ponad nasze możliwości i ratowanie budżetu chwilówkami może zrujnować człowieka psychicznie. O tym, jak wygląda krajobraz zadłużenia w Polsce, rozmawiam z Aleksandrą Gałką-Reczko, autorką książki "Dług. Reportaże spod kreski".▬ Warto sprawdzić:
☘️
To jest Wielki Podcast Maturalny, czyli Twoje źródło wiedzy o maturze! Znajdziesz tu wskazówki od egzaminatorów i ekspertów, którzy znają maturę od środka i pokażą Ci, na co naprawdę zwraca uwagę CKE.
Sprawdź e-booki: “Cień, Wewnętrzne Dziecko, Dorosłe JA” https://wysokie-wibracje.pl/cien-wewnetrzne-dziecko-i-dorosle-ja/?el=yt262***Partnerem dzisiejszego odcinka jest Vibes Goods – marka, która ubiera w przesłania. Otrzymujesz od nas kod zniżkowy “WysokieWibracje” na -15%, który zrealizujesz w sklepie: https://vibesgoods.com***#wysokiewibracje #prawozałożenia #karma #przeznaczenie #losCzy naprawdę musisz “odrabiać karmę” z przeszłości? Czy Twoje cierpienie jest zasłużone, a los z góry zapisany? W tym odcinku podcastu WYSOKIE WIBRACJE, opowiadam o jednym z największych mitów duchowości, tj. definicji karmy. Pokażę, jak obecne wierzenia o niej odbierają Ci moc i wmawia Ci się, że Twoje życie jest wynikiem przeszłych grzechów, rodowych klątw i nieuchronnych lekcji. Dowiesz się:czym naprawdę jest karma (i dlaczego nie ma nic wspólnego z karą),jak zrozumienie jej prawdziwego znaczenia przywraca Twoją sprawczość,dlaczego “praca nad uwalnianiem karmy” często blokuje rozwój zamiast go przyspieszać,jak zacząć tworzyć swoje przeznaczenie tu i teraz, zamiast żyć w lęku przed przeszłością.W podcaście czeka na Ciebie dokładny rytuał odcięcia “złej karmy”. Warto obejrzeć do końca!Z miłością,Honorata*** Obserwuj nas tutaj: https://www.facebook.com/wysokiewibracje.zrodlohttps://www.instagram.com/wysokie_wibracje_pl/ Współpraca: kontakt@wysokie-wibracje.pl *** O WYSOKICH WIBRACJACH: WYSOKIE WIBRACJE to podcast poświęcony tematyce rozwoju duchowego, emocjonalnego i mentalnego. Gospodarzami podcastu są Honorata Lubiszewska i Sylwia Sikorska. Jeśli jesteś zainteresowana poszerzaniem własnej świadomości o sobie, o tym, jak działają Uniwersalne prawa Wszechświata, jak podnieść swoje wibracje, jak połączyć się ze Źródłem Wszystkiego Co Jest i czerpać moc z niego – zapraszamy Cię do słuchania odcinków. Nowy odcinek w każdą niedzielę. Naszą intencją jest dzielić się tym, czego same doświadczyłyśmy. To właśnie praktykowanie duchowości w połączeniu z ciągłym rozwojem biznesowym, pozwala nam cieszyć się wolnością wyboru, wnosi wiele spokoju w nasze codzienne życie i daje spełnienie w każdej ze sfer.
“Present… Not That Simple”: https://land*ing.mailerlite.com/webforms/landing/k5r3t0Voice Loop: teacherola.com/grupyW tym odcinku poznasz dziewięć prostych, ale niezwykle skutecznych zwrotów, które uratują Ci rozmowę po angielsku, kiedy nagle zapomnisz słowa. Dowiesz się, jak nie panikować, gdy w głowie robi się pusto i jak naturalnie kontynuować rozmowę – dokładnie tak, jak robią to osoby płynnie mówiące po angielsku.Dowiesz się:✔️ jak reagować, gdy zapomnisz słowa w trakcie rozmowy✔️ które zwroty brzmią naturalnie i pomagają Ci utrzymać kontakt z rozmówcą✔️ jak opanować stres i nie przerywać rozmowy✔️ jak dzięki tym zwrotom brzmieć pewnie i naturalnie, nawet bez idealnego słownictwa✔️ jak ćwiczyć te frazy, by zaczęły pojawiać się automatycznie w Twojej mowie
Można Pięknie Żyć *---Witaj! "Można Pięknie Żyć*" to seria podcastów, w której odkrywamy, jak zmiany w stylu życia mogą poprawić nasze zdrowie metaboliczne. Skupiamy się na Terapeutycznym Ograniczaniu Węglowodanów i jego pozytywnym wpływie na metabolizm oraz ogólne samopoczucie. Pamiętaj, że zdrowie zaczyna się od wiedzy, a my jesteśmy tu, aby dostarczać Ci inspirację i praktyczne wskazówki na drodze do pięknego życia. Zaczynamy! Wszystko, co wiesz o witaminie C, może się zmienić po tym odcinku! Poznaj 6 faktów, które rzucą nowe światło na tę popularną witaminę – nie usłyszysz tu banałów o przeziębieniach, tylko zaskakujące ciekawostki i realne, naukowo potwierdzone funkcje witaminy C w organizmie. W tym odcinku dowiesz się:Dlaczego witamina C jest niezbędna nie tylko dla odporności, ale też dla syntezy kolagenu, zdrowia skóry i naczyń.Jak dieta wysokowęglowodanowa wpływa na zapotrzebowanie na witaminę C oraz jak glukoza konkuruje z tą witaminą w organizmie.Jakie są naturalne źródła witaminy C poza owocami, w tym produkty mięsne i podroby.Czy megadawki witaminy C naprawdę działają, skąd wziął się "próg biegunkowy" oraz co na ten temat mówi nauka.Ten podcast odkłamuje najpopularniejsze mity, dostarcza fascynujących faktów i praktycznych wskazówek – dla każdego, kto chce świadomie podejść do tematu witamin i zdrowego stylu życia. Posłuchaj, by dowiedzieć się, jak witamina C może zmienić Twoje myślenie o zdrowiu! ====Dołącz do NIEZALEŻNIE MYŚLĄCEJ i pięknie żyjącej społeczności
Jak podnieść ceny swoich usług lub ofert online — i nie mieć z tego powodu wyrzutów sumienia?Ten odcinek pomoże Ci przełamać największy mit o zarabianiu w małej firmie: że żeby zarabiać więcej, musisz pracować więcej.Nie musisz.Możesz podnieść stawki, pracować mniej i jednocześnie dawać klientom jeszcze lepsze efekty.Wystarczy, że zrozumiesz te 3 zasady
** PODCAST WYRÓŻNIONY NAGRODĄ RADIA TOK FM, W KONKURSIE PODCAST ROKU IM. RED. JANUSZA MAJKI 2024**Poznaj Mariana, psa, który nigdy się nie nudzi! W każdym odcinku czekają na Was wesołe przygody i ćwiczenia logopedyczne w formie gry: dzieci reagują na dźwięki, krzyczą hasła, powtarzają wyrazy i ćwiczą słuch, nawet nie wiedząc, że właśnie trenują mowę!To nie jest zwykły podcast – to interaktywna zabawa z Logotolką, która rozwija percepcję słuchową, koncentrację i poprawną wymowę.Idealne do wspólnego słuchania w domu, w aucie czy przed snem.Włącz i zobacz, jak Twoje dziecko ćwiczy… z uśmiechem!Wesprzyj powstawanie podcastu:
☘️
Sponsorem dzisiejszego odcinka jest Wydawnictwo Helion S.A., które podarowało mi do przeczytania niezwykłą książkę autorstwa Doroty Jędrasik pt. „Mądrość ciała, odkrywanie harmonii i uwolnienie napięć”.Witajcie w kolejnym odcinku podcastu „Lepiej teraz”, w którym zanurzam się w świat opowieści o ludziach, którzy inspirują i pomagają nam lepiej zrozumieć siebie i świat dookoła.W tym odcinku przeprowadzam wywiad z samą autorką, dzieląc się też moimi osobistymi doświadczeniami z niezwykłą lekturą, która jako pierwsza, znana mi książka terapeutyczna zawiera kody QR prowadzące do filmów z ćwiczeniami.Dorota Jędrasik, psycholog i psychoterapeuta pracująca w nurcie analizy bioenergetycznej, od lat łączy to, co medycyna tradycyjnie rozdziela, czyli umysł i ciało. Jej książka to skarbnica wiedzy i praktycznych wskazówek dla każdego, kto zmaga się z napięciami, bólami lub lękiem i poszukuje głębszego zrozumienia tego, co mówi ciało.Dowiesz się, dlaczego jej pacjenci mówią, że to powinna być lektura obowiązkowa w szkole.Oto kilka pytań, na które znajdziesz odpowiedzi w tym odcinku:Dlaczego samo podejście „myśl pozytywnie” jest niewystarczające w walce z problemami?Jak rozpoznać, gdzie w ciele gnieździ się twój lęk i jakie są jego najczęstsze fizyczne przejawy?W jaki sposób pracować bezpiecznie ze złością, nawet jeśli jesteś kobietą wychowaną w przekonaniu, że to jest „brzydka emocja”?Jaka jest różnica między chwilową przyjemnością a prawdziwą, głęboką radością?Czy trauma może być dziedziczona genetycznie i jak historie poprzednich pokoleń siedzą w naszych ciałach?To wyjątkowa okazja, aby dowiedzieć się, jak w praktyczny sposób odzyskać harmonię, uwolnić napięcia i usłyszeć, co Twoje ciało próbuje Ci przekazać. Posłuchaj, zainspiruj się i zacznij świadomie wykorzystywać mądrość swojego ciała!Książkę możesz kupić, klikając link lub obrazek poniżej:https://sensus.pl/ksiazki/madrosc-ciala-odkrywanie-harmonii-i-uwolnienie-napiec-dorota-jedrasik
Środa z Braćmi Rodzeń--- W tym odcinku odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania o zdrowie, dietę niskowęglowodanową i keto! Rozmawiamy o tym, jak naprawdę działa organizm, dlaczego mainstreamowe zalecenia żywieniowe wciąż powielają mity, oraz co zrobić, by trwale poprawić zdrowie i sylwetkę bez leków i restrykcji.W odcinku usłyszysz m.in.: · Czy dieta keto to naprawdę „skrajność”?· Jak poradzić sobie z kamieniami w woreczku żółciowym, refluksem i problemami z trzustką. · Jak podejść do postu przerywanego, kiedy pojawia się zgaga lub senność.· Jak wspomóc tarczycę przy Hashimoto i dlaczego gluten to kluczowy czynnik.· Co robić, gdy lekarz odmawia redukcji leków mimo poprawy zdrowia.· O witaminie D, orzechach i… owsiance dla koni!To szczera, pełna humoru rozmowa o tym, jak odzyskać zdrowie w świecie, który wciąż promuje mity żywieniowe. Jeśli chcesz zrozumieć, jak działa Twój organizm i przestać żyć w strachu przed tłuszczem, ten odcinek jest dla Ciebie!====Ważne: Nasz podcast może być emitowany z opóźnieniem w stosunku do odcinków na żywo. Promocje i informacje o wydarzeniach mogą być nieaktualne. Aktualne dane znajdziesz na naszej stronie lub innych kanałach – linki poniżej.====✨Zapraszamy na nasz drugi kanał na YouTube: @moznapiekniezycbraciarodzen Aktualna wiedza pokazuje, że odchudzania przy zastosowaniu KETO jest nie tylko skuteczne, ale i łatwiejsze niż z innymi podejściami!!! zapraszamy do artykułu: https://www.mdpi.com/2072-6643/17/6/965Jeśli to, co robimy, jest dla Ciebie wartościowe, spraw, aby inni mogli to odkryć – udostępnij ten podcast i zostaw ocenę! ⭐⭐⭐⭐⭐ Twoja opinia ma znaczenie i pomaga nam docierać do kolejnych osób, które potrzebują tej wiedzy. Dziękujemy za Twoje wsparcie!Dołącz do NIEZALEŻNIE MYŚLĄCEJ i pięknie żyjącej społeczności
Małe grupy: teacherola.com/grupyIndywidualne lekcje: teacherola.com/wspolpracaDarmowe szkolenie: “Present… Not That Simple”: https://landing.mailerlite.com/webforms/landing/k5r3t0W tym odcinku poznasz praktyczne słownictwo, które pomoże Ci opisać wszystkie te drobne (i większe!) problemy, jakie mogą wydarzyć się w domu — od przeciekającego kranu po zepsutą pralkę.Dowiesz się:✔️ jak powiedzieć po angielsku „łazienka jest zalana” lub „nie ma prądu”✔️ jak poprawnie używać czasów w kontekście domowych awarii✔️ które phrasal verbs są niezbędne, gdy coś się zepsuje✔️ jak ćwiczyć wymowę w parach typu leaking i chipped✔️ jak zamienić te słowa w prawdziwe, naturalne zdania do rozmowy
Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego (Podcast Marcina Kowalika)
Podczas IV Kongresu Multiagentów Ubezpieczeniowych, zadałem pięciu zaprzyjaźnionym multiagentom trzy pytania:"Jakie jest Twoje największe wyzwanie w pozyskiwaniu klientów?""Co zmieniło się w Twojej pracy przez ostatni rok?""Jaki jest Twój najlepszy hack na produktywność?"Bardzo ciekawych odpowiedzi udzielili mi: Adela Łabęcka, Beata Gut, Dawid Kluczyński, Ewelina Kałużna, Emilia Taraszkiewicz-Michalska.
Czy trzeba wierzyć w objawienia prywatne? W nowym odcinku serii Videtur Quod o. Paweł Jamróz OP tłumaczy, czym różnią się objawienia prywatne od objawienia publicznego, jak Kościół je bada i ocenia, i dlaczego nie ma obowiązku wiary w każde z nich. Usłyszysz o Fatimie, Lourdes, nauczaniu Soboru Trydenckiego i Katechizmu Kościoła Katolickiego.00:00:00 Intro00:00:06 Czy chrześcijanin powinien wierzyć w objawienia prywatne?00:01:49 Co mówi Sobór Trydencki o objawieniach prywatnych i zbawieniu?00:03:18 Dlaczego Sobór Watykański II uznaje objawienie Chrystusa za ostateczne?00:04:57 Co mówi Katechizm Kościoła Katolickiego o objawieniach prywatnych?00:06:33 Czy Kościół uznaje objawienia prywatne za prawdziwe?00:08:32 Czym różni się wiara boska od wiary ludzkiej?00:10:08 Czy trzeba wierzyć w objawienia prywatne zatwierdzone przez Kościół?00:11:43 Jak zachować szacunek wobec doświadczeń wiary innych ludzi?00:13:09 Czy mogę mieć własne objawienie od Boga?00:14:35 Jak rozpoznać prawdziwe objawienie prywatne?00:16:11 Jak Kościół bada i ocenia objawienia prywatne?00:19:33 Czy objawienia prywatne mogą być pomocą w wierze?00:21:05 Czym różni się objawienie publiczne od prywatnego?00:22:43 Czy Bóg może dziś dawać ludziom objawienia?00:24:05 Czy kult Maryi w Lourdes i Fatimie to obowiązek wiary?00:25:34 Dlaczego Kościół aprobuje niektóre objawienia prywatne?00:27:02 Czego uczą nas objawienia prywatne o wierze?➡️ dowiedz się więcej o serii ➡️ https://info.dominikanie.pl/2025/06/videtur-quod/
Refleksją nad dzisiejszym Słowem dzieli się ks. Sebastian Madejski Tak mówi Pan: Jak sprowadziłem na ten lud całe to wielkie nieszczęście, tak sprowadzę na nich wszelkie dobro, które im zapowiadam. Jr 32,42 Nadzieja nasza co do was jest mocna, gdyż wiemy, iż jako w cierpieniach udział macie, tak i w pociesze. 2 Kor 1,7 Jeśli ogarnia Cię strach, zmagasz się z trudnościami, a Twoje serce jest pełne smutku, niech Bóg spotka Cię w jakimś człowieku, który Ci pomoże, sprawi, że Twoje rany się uleczą i będzie wiedział, jak Ci doradzić i Cię pocieszyć. Christa Spilling-Nöker
☘️
To jest Wielki Podcast Maturalny, czyli Twoje źródło wiedzy o maturze! Znajdziesz tu wskazówki od egzaminatorów i ekspertów, którzy znają maturę od środka i pokażą Ci, na co naprawdę zwraca uwagę CKE.
Poznaj zasady prawa założenia i ucieleśniaj swoje pragnienia z lekkością: https://wysokie-wibracje.pl/warsztat-prawa-zalozenia/?el=yt261 Odbuduj energetyczną relację z pieniądzem w 22 dni – dołącz do naszego kursu:https://kursy.wysokie-wibracje.pl/odbuduj-relacje-z-pieniadzem/?el=yt261***Partnerem dzisiejszego odcinka jest Vibes Goods – marka, która ubiera w przesłania. Otrzymujesz od nas kod zniżkowy “WysokieWibracje” na -15%, który zrealizujesz w sklepie: https://vibesgoods.com***#wysokiewibracje #prawozałożenia #energiamęska #energiakobieca #równowagaCzujesz, że działasz, planujesz i próbujesz, ale efekty wciąż nie przychodzą? Może nie chodzi o brak umiejętności, tylko o brak równowagi pomiędzy energią męską i kobiecą? Może chodzi o działanie z mocy, a nie z siły?W tym odcinku podcastu WYSOKIE WIBRACJE dowiesz się, jak naprawdę działa energia męska – ta, która nie ma nic wspólnego z agresją, rywalizacją czy kontrolą. To energia jasności, struktury, decyzji i odwagi, dzięki której Twoje wizje zaczynają nabierać realnych kształtów.Z tego odcinka, dowiesz się:jak rozpoznać zdrowy i niezdrowy przejaw energii męskiej,jak łączyć energię męską z kobiecą, by manifestować z lekkością,dlaczego działania bez stanu bycia prowadzą do wypalenia,jak odzyskać moc świadomego kreowania swojego życia.To odcinek o sile, która nie wymaga walki – ale świadomości, odwagi i obecności.Z miłością,Honorata*** Obserwuj nas tutaj: https://www.facebook.com/wysokiewibracje.zrodlohttps://www.instagram.com/wysokie_wibracje_pl/ Współpraca: kontakt@wysokie-wibracje.pl *** O WYSOKICH WIBRACJACH: WYSOKIE WIBRACJE to podcast poświęcony tematyce rozwoju duchowego, emocjonalnego i mentalnego. Gospodarzami podcastu są Honorata Lubiszewska i Sylwia Sikorska. Jeśli jesteś zainteresowana poszerzaniem własnej świadomości o sobie, o tym, jak działają Uniwersalne prawa Wszechświata, jak podnieść swoje wibracje, jak połączyć się ze Źródłem Wszystkiego Co Jest i czerpać moc z niego – zapraszamy Cię do słuchania odcinków. Nowy odcinek w każdą niedzielę. Naszą intencją jest dzielić się tym, czego same doświadczyłyśmy. To właśnie praktykowanie duchowości w połączeniu z ciągłym rozwojem biznesowym, pozwala nam cieszyć się wolnością wyboru, wnosi wiele spokoju w nasze codzienne życie i daje spełnienie w każdej ze sfer.
W dobie samoobsługowych sklepów otwartych 24/7 i aptek z nocnym dyżurem coraz częściej oczekujemy, że podstawowe potrzeby da się zaspokoić o każdej porze. A co z potrzebami duchowymi, które dają o sobie znać właśnie w nocy – kiedy bezsenność splata się z lękiem, a myśli krążą wokół spraw, których nie da się „wyłączyć”? Z takim pytaniem koresponduje rosnące w Polsce i w Europie zjawisko całodobowych miejsc modlitwy – kaplic wieczystej adoracji, dostępnych dla chętnych przez całą dobę.Wieczysta adoracja to inicjatywa, w której wspólnota organizuje dyżury modlitewne tak, by przestrzeń sakralna była otwarta i „strzeżona” non stop. Praktycznie oznacza to pozyskanie 168 osób – po jednej na każdą godzinę tygodnia – które deklarują obecność raz w tygodniu. Według relacji duszpasterzy i uczestników takie miejsca stają się dla wielu „nocną apteką” dla ducha: zdarzają się historie o ludziach, którzy schodzą z destrukcyjnych decyzji, znajdują ukojenie czy odzyskują perspektywę w chwilach kryzysu. Na koniec mam do Ciebie prośbę – jeśli kiedykolwiek doświadczyłeś adoracji, jeśli w ciszy znalazłeś pokój, odpowiedź albo po prostu chwilę wytchnienia – napisz o tym. Twoje słowa mogą stać się dla kogoś światłem w nocy, której sam nie potrafi przetrwać. Może to być jedno zdanie albo cała historia – o pierwszym wejściu do kaplicy, o „zastępstwie”, które zmieniło serce, o pokoju, który przyszedł pośród lęku. Podziel się swoim świadectwem w komentarzu lub wiadomości. Twoje doświadczenie może być czyimś początkiem drogi.
☘️
Można mieć celujące oceny i certyfikaty - ale dalej nie radzić sobie z angielskim. Znasz takie przypadki? Jak to możliwe? Ta wiedza OGROMNIE wpłynie na Twoje decyzje rozwojowe. Nie tylko w obszarze języków i nie tylko w szkole.To co: papierek pod publiczkę, czy realne kompetencje usprawniające życie i zarabianie?Newsletter:https://mateuszstasica.pl/skuteczna-nauka-jezykow-obcych/_____#egzamin #matura #sprawdzian #języki #szkoła #liceum #studiahttps://mateuszstasica.plhttps://pla-school.pl
Dziś zapraszam Was do refleksji nad czymś, co dotyczy każdego z nas – nad przebaczeniem.Nie chodzi jednak o jednorazowy gest, ale o codzienną decyzję, o proces obejmujący ducha, psychikę i ciało.Mówię o tym, jak nie mylić przebaczenia z pojednaniem, o granicach i odpowiedzialności – o tym, że czasem nie wracamy do relacji, i to jest w porządku. Zatrzymuję się przy neurobiologii urazy, przy emocjonalnym dojrzewaniu (także tym „spóźnionym”) oraz przy tym, dlaczego słowa „zło dobrem zwyciężaj” nie są jedynie pobożnym hasłem, lecz życiową strategią, która naprawdę działa – również poza sferą wiary.Na zakończenie zapraszam Was do krótkiej modlitwy przebaczenia. Możecie przejść ją razem ze mną, w ciszy i prawdzie swojego serca. ❤️Jeśli ten odcinek poruszył coś w Tobie – zatrzymaj się na chwilę. Podziel się nim z kimś, komu może pomóc.I napisz w komentarzu, co dla Ciebie znaczy przebaczenie – może Twoje słowa staną się wsparciem dla kogoś innego. ❤️
Środa z Braćmi Rodzeń--- Masz pytania o zdrowie, dietę i życie w równowadze? Ten odcinek jest dla Ciebie!
To historia niezwykle trudnej miłości do kolarstwa. Skrytych pragnień, marzeń. Co kilkaset kilometrów z rezygnacją przerywana i pisana od nowa. Pełna niepowodzeń, bólu, odrzucenia. Jest identyczna jak Twoja. Dziś Różni nas jedynie etap. Niektórzy są u początku tej trasy. Inni w połowie. Ktoś spotyka mnie będąc ze mną koło w koło lub to ja jestem za Tobą. To nieistotne. Najważniejsze, że jesteś na niej. Jesteśmy. Moja trasa rozpoczęła się w 2016 roku, 99 000 km temu. To pięć beznamiętnych cyfr. Liczby nie mają emocji, choć zawsze kusi, by przez ich pryzmat szafować oceny. Dla mnie były one wówczas kluczowe. Kluczową liczbą było 109. Tyle kilogramów. Z nimi miałem okazję już biegać testując pierwszy swój zegarek sportowy. Wtedy każdy rodzaj aktywności był dla mnie błogosławieństwem. Po 4 latach walki z codziennymi napadami paniki okazało się, że bieganie z nadwagą jest na tyle męczące, że ich nasilenie się zmniejszyło. Częstotliwość także uległa ograniczeniu. Jedynie dokuczał mi ból i frustracja, bowiem utrzymanie 6 minut na kilometr było trudne. Do tego kolana. Plecy. Dwie śruby w stawie skokowym ograniczające ruchomość proszące się o chirurgiczne usunięcie. Nawet to relacjonowałem na swoim zupełnie innym kanale, na ktorym działałem od 2008 roku Pozbycie się srubek pomogło. Pozwoliło biegać pewniej. Jednak nie szybciej. Lubiłem bo, jednak więcej jak 10 km było poza moim zasięgiem. Serce chce, stawy nie. Operowana noga tym bardziej. Z resztą do dziś muszę respektować ograniczenia biegowe wynikające z tej kontuzji. Nie powinienem biegać jednorazowo więcej niż 15 km. To oznacza, że do końca życia nie zrobię maratonu, nie będę mógł biegać po plaży, ani nie wystartuje w runmagedonie. To syndrom zerojedynkowy. Albo mogę wszystko albo to bez sensu. Był piękny lipcowy wieczór po upalnym dniu. W powietrzu. Wjechałem po całym dniu do garażu w którym wśród opon zimowych stał przyprószony kurzem rower. Stał tu kilka lat. Otrzymałem go w prezencie w zamian za pomoc w nakręceniu wideo promocyjnego. Wyciągnąłem z bagażnika kompresor. Napompowałem opony i po prostu wsiadłem. Przejechałem 700 metrów i udało mi się utrzymać na tym dystansie 20 km/h. Poczułem się jakbym miał 12 lat. Tyle, że przez te 18 lat nieco się zmieniło. Stałem się sfrustrowanym, zmęczonym życiem paczkiem czerpiącym radość jedynie z jedzenia oraz każdego poranka gdy nie mam objawów nerwicy somatycznej. Dotarłem do najbliższej stacji na której pochłonąłem litr wody. Następnego dnia zrobiłem to samo. Jednak denerwował mnie fakt ograniczeń moich opon. Co to znaczy 3 atmosfery. Zamówiłem nowe. Dostosowane do wyższego ciśnienia i łyse. One pomogły. Było lżej. Dojechałem na nich z Konstancina do wsi Gassy. To był kolejny z tych ciepłych i pogodnych wieczorów z przenikliwymi promieniami złotej godziny. Minął tydzień i zadzwoniłem do przyjaciela Karola prowadzącego sklep rowerowy w Bydgoszczy. Tak stałem się właścicielem roweru za 4000 zł. Aluminium. Tiagra 2×8. Ale za to opony które mogę napompować do 8 atmosfer. To była moja ówczesna fetysz. Ciśnienie i prędkość. Prędkość, która wzrosła. W jeden dzień. Trasa Piaseczno – Obory ze średnią 30 km/h. Byłem potwornie zmęczony. Moje czarne spodenki biegowe stały się białe. Kryształy soli były na czubku nosa, włosach. Trasa okupiona była dwudniową rekonwalescencja tyłka, ud, pleców, nadgarstków, szyi. Ale w głowie czułem niesamowitą ekscytację, która na wiele godzin zajęła moje myśli i przekierowała je z hipochondrii na rower. Na problemy, które mnie nawiedziły. Największym z nich było siodełko. Kupiłem spodenki kolarskie z wkładką bez szelek, bo uważałem, że szelki to abstrakcja w połączeniu z moją figurą. To nie pomogło. Każdego dnia jeździłem i nasłuchiwałem bólu. Czasem tak silnego, że chciałem wyć. Pojawił się także stan zapalny skóry. To był etap zapisany wersalikami TO BEZ SENSU Wziąłem oddech. Kupiłem siodełko. Poszedłem do jednego z dwóch ówczesnych warszawskich fitterow. To nie pomogło. Jednak każdego jednego dnia jeździłem. Próbowałem sobie udowodnić, że dam radę. Nie poddam się, bo udowodniłbym sobie słabość. Nie jestem dzielny ani uparty, bo jestem bohaterem. Robię to z niskiego poczucia własnej wartości. Musiałbym samemu sobie powiedzieć, że zakup szosy to był zły pomysł. Założyłem nowy kanał na YouTube, o rowerach. To był wrzesień 2016. Zaraz będzie 10 lat. Mijały miesiace, zmieniałem siodełka, byłem w trzech województwach różnych speców od pozycji. Nic to nie dawało. Mimo to jeździłem, choć więcej jak 20 km to było wyzwanie. Polubiłem nawet to cierpienie. Ten stan kompletnego wykończenia za każdym razem gdy chorobliwie próbowałem udowodnić sobie, że ból przejdzie a ja osiągnę 30 km/h średniej. Tak chylił się ku końcowi pierwszy sezon. Zbiegiem okoliczności trafiłem na nową grupę na fb – ZWIFT Polska. Zauważyłem tam dziwne urządzenia do treningu w domu. Wziąłem swoją przepoconą kartę kredytową i poszedłem do Decathlonu. Kupiłem trenażer. Zainstalowałem swifta. Uznałem, że jest beznadziejny i drogi. Przesiadłem się na aplikacje do jeżdżenia po trasach wideo. Po Nicei i Belgii. W belgi trafiłem na jedyny obecny tam podjazd 10%. Skonałem. Trenażer się zablokował i nie byłem w stanie pedałować. Okazało się, że trzeba wymienić oponę. Okazało się, że z garażu w którym leżał mój pierwszy rower jest też zapyziały wiatrak. Przynooslem go. Zorientowałem się, że w profilu aplikacji po uwagę brana jest także waga. Nie była uzupełniona. Zastąpiłem domyślne 75 kg na 103. Znów postanowiłem pojechać na te górę 10%. Znów trenażer się zepsuł. Musiałem rozejrzeć wiele for by się dowiedzieć jak rozwiązać ten problem. Okazało się, że na trenażerze należy zmieniać biegi. Następnego dnia zacząłem używać przerzutek. Mimo to nie udało się dojechać na szczyt ten trasy. Po kolejnym tygodniu dojrzałem na opakowaniu, że mój trenażer sulymuluje maksimum 6 procent. Tak wróciłem na ZWIFT. Na wiosnę znów zadzwoniłem do przyjaciela że sklepu rowerowego w Bydgoszczy. Kupiłem nowy rower. Lżejszy. Karbonowy. By był bardziej karbonowy. To nie pomogło. Ból, walka o każdy kilometr. Znalazłem jednak siodełko z dziurą w środku, które troszkę odciążyło kroczę. Musieliśmy jednak podnieść i odwrócić mostek. Drugi mój sezon na rowerze to także pierwsze ustawki. Pierwsze zdjęcia. O tutaj jestem w majtkach, które założyłem pod spodenki. A tutaj kryształy. Ja tutaj, w 2018 roku nic nie rozumiałem. Nie widziałem dysonansu pomiędzy moim rowerem a wagą. Wiem, to nie jest dramatu. Tutaj nie widać otyłości, bo nie mam klasycznego brzucha. Zawsze byłem równomiernie ulany. Jedni mają chude nogi i ręce i większość rezerw zlokalizowanych wokół pasa. Inni jak ja mają tłuszcz wszędzie. To gubi. Wyglądasz z daleka niby normalnie, a w rzeczywistości wieziesz na każdym kilometrze 10 butelek wody 1.5 litrowej. Najbardziej symboliczne jest to zdjęcie z lipca 2017. Aż trafiło do mojej książki. Zrobił mi je Michał. Za co dziękuję. Pozwoliło mi ono spojrzeć z innej perspektywy. Z perspektywy, która oddaje dysonans pomiędzy mną a rowerem, którego nie widać. Od tego spotkania i wspólnej jazdy do Nowego Dworu Mazowieckiego. To był moment kumulacji. Mijało pół roku od momentu założenia tego kanału. Zaczęło się pojawiać coraz więcej głosów na temat mojego wyglądu. Jednak ignorowałem to. Mówiłem sobie, że w mojej poprzedniej branży złych słów jest zdecydowanie więcej. Jednak podczas jednego z gorszych dni ta gruba skóra stała się cieńsza. Opanował mnie wstyd. Pierwszy raz poczułem go tak dobitnie. To była kumulacja złych emocji. Obraziłem się na YouTube i postanowiłem z dnia na dzień. Musiałem zrobić bolesny rachunek sumienia. Czemu piję po każdym rowerze piwo. Czemu codziennie wieczorem jem słodycze? Dlaczego przeliczam kilometry na kostki czekolady i paczki chipsów. 8 lipca 2017 wziąłem się w garść. Oto zdjęcie pierwszego talerza. Jadłem tylko warzywa, kasze, kefir i jabłka. Do tego wyłącznie woda. Każdego dnia szedłem normalnie na rower. Robiłem 30 kilometrów na czas przez 3 dni w tygodniu. W weekend długi tlen. Szaleństwo, oddające mój charakter. Wszystko albo nic. Przez pierwszy tydzień wyłem na myśl o tym, że po pracy i po treningu nie zjem nic słodkiego. Nie kupię piwa. W tym okresie robiłem najszybsze zakupy w swoim życiu. Wiedziałem, że nie mogę przejść przez alejkę że słodyczami. Wchodzę. Na start pakuję jabłka. Na na warzywach rukolę. Obok zamrażarki i z nich biorę wszystko. Wszystkie możliwe mrożone zupy, marchewkę z groszkiem. Buraki, szpinak, fasolkę. Obok kasza gryczana w woreczkach. Vis a vis są pestki. Słonecznik i Pini i dynia. Dochodzę do lodówek, ale tak, żeby nie patrzeć na sery i serki. Porywam 6 litrów kefiru i od razu do kasy. Tak wyglądał mój posiłek każdego dnia. Nie złamałem się ani razu. Głownie dzięki temu, że miałem dobrze dobrane antydepresanty, było wyjątkowo ciepłe lato i udało mi się przełamać najtrudniejsze 21 dni. Po tych tygodniach wpadłem w nowy rytm. Udało mi się zerwać z uzależnieniem od cukru i soli. Dopiero też w tym momencie zobaczyłem, że waga drgnęła. Zjechałem o 4 kilogramy. Po miesiącu z jeszcze większą satysfakcją w restauracji prosiłem tylko o dwie sałatki bez sosów oraz dwie zupy. Nie wiem ile miałem deficytu energetycznego, bo jeszcze nie było aplikacji na telefon, które tak dokładnie by to oceniały. Jednak z perspektywy oceniam, że nie dojadałem około 1000 kcal każdego dnia. To zdjęcie spodni po 2 miesiącach. Dalej jeździłem. Niesamowicie się wkręciłem. Zrobiłem kolejne korekty ustawienia mojego roweru. Tego dnia okazało się, że straciłem już 6 kilo. Moje ciało proporcjonalnie traciło na obwodach. Okazało się, że mogę mieć już nieco niżej kierownicę. We wrześniu już zacząłem powoli wymieniać swoją garderobę, bo okazało się, że choć ja tego nie widzę, to zaczynam wyglądać jak przyodziany w strój po starszym bracie. Nawet odzież motocyklowa poszła na wymianę. 11 września 2027 moja twarz zaczęła przypominać tę obecną. Niesamowicie schudłem na policzkach. W międzyczasie były też wyjazdy służbowe. Gdy byłem odcięty od roweru brałem buty i czepek. To Barcelona i kolega, który śmieje się z mojej kolacji. Musiałem tak robić. Zapychać się warzywami i owocami. To jest 30 września. Nowy trenażer, nowe FTP, wciąż na diecie. Wciąż unikając chodzenia po sklepie. 3 grudnia już warzyłem 81,7 kilogramy. Jeszcze 2 do celu. Nowa koszula, pierwszy McDonalds – wraz z warzywami bez kury z podwójnymi warzywami. Pierwsze badanie u byłego trenera z siłowni, który po pół roku mnie nie poznał. Po tym czasie badania krwi. Zniknął nadmiar cholesterolu. Leukocyty spadły, rozjechały się czerwone krwinki, bo całkowicie przez przypadek przez pół roku byłem wege. Zgodnie z zaleceniami lekarza, raz w mięsiącu mięso. Wątróbka. Smażonego nie miałem w ustach od czerwca. Od czerwca trzymam się także wewnętrznej rozpiski treningowej. Gdy zimno, leje i wieje odpalam Zwifta. Pierwszy kieliszek alkoholu wypiłem 2 stycznia. Ta szklanka mnie zmiotła z planszy tak bardzo, że uznałem, że chyba lepiej mi bez tego. Tak tkwiłem w fanklubie kefiru. To jest mój test FTP z 8 stycznia 2018 przy 80 kg. Mogłem wrócić do delikatnego zwiększenia limitu kalorycznego, choć okazało się, że teraz spoczynkowo potrzebuję ich dziennie 2200 zamiast wcześniejszych 3000. To znaczy, że mogę więcej jeść i nie tyć, jednak tylko trochę więcej, a nie tyle co wcześniej. 12 lutego 2018 wyjechałem na tydzień by obiecać sobie, że nawet w delegacji umiem się trzymać. 24 lutego były moje pierwsze wirutialne zawody na Zwift. Nigdy się tak nie spociłem. Na tym smutnym zdjęciu, po nieudanym spotkaniu służbowym mam 79 kilo. 10 marca wyszedłem pierwszy raz na zewnątrz po zimowej przerwie. Nie wierzyłem w to jak jestem szybki pod górkę i na segmentach. Pojechałem główną drogą z Konstancina do Kalwarii i z powrotem bez zatrzymywania się. Zrobiłem personal rekord tej trasy. Nie byłem w stanie długo uwierzyć w to jak ogromną różnicę daje te 25 kilo. Okazało się, że nie boli mnie tyłek, ani ręce. Jedynie co mi dokucza bez powłoki tłuszczowej to zimno. Jakbym nie miał jeszcze jednej warstwy odzieży. Bardzo wzrósł mi też vo2 max liczony przez Garmina. Czy to dokładne czy nie, było widać przełom. Umówiłem się na ostatni już w moim życiu Fitting. Usunęliśmy wszystkie podkładki pod mostkiem by być mniej zakompleksionym. Pierwszy raz ogoliłem nogi 2 kwietnia 2018. To był etap na którym oderwałem się na moment od ziemii. Zacząłem trochę w siebie wierzyć. Zachłysnąłem się samym sobą oraz słowami, które wówczas czytałem pod swoimi filmami. Było nieco niedowierzania, bo wizualnie naprawdę byłem ciężki do rozpoznania. Sporo też w sieci jak i w realu słyszałem pytań czy nie jestem chory. Czy wszystko że mną jest w porządku. Każdy YouTuber ma swoim życiu taki okres gdy odlatuje. Ja w tym momencie byłem odleciany. Uważałem, że wiem już wszystko oraz mam wyłączność na wiedzę. Być może uważałem się za lepszego. Do czasu. Do tych zawodów. Dojechałem sam, w dodatku zdyskwalifikowany. Niesamowicie wpłynęło to wówczas na moją pewność siebie. To był taki plask z liścia w twarz. Potrzebne by zejść znów na ziemię. Nabrania pokory. Do siebie, do ludzi. Wytłumaczenia sobie samemu, że liczby i waga to nie wszystko. To czego doświadczasz jest potrzebne. To kara za brak pokory. To był rok w którym zmieniłem narrację na swoim kanale z lepszego na równego. 27 maja pierwszy raz ktoś powiedział, że mnie kojarzy. To ten Pan. Ten okres był niesamowity w moim życiu. Zauważyłem, że czuję się nie tyko fizycznie mocniejszy, ale także psychicznie. Zwróciłem uwagę na to, że nawet gdy jest lepiej to nie mam prawa nawet wewnątrz samego siebie, po cichu wywyższać się względem kogokolwiek. Nie chcę zostać kiedyś bufonem, Panem z YouTube, którego jedynym sukcesem jest to, że oddycha i schudł. Nie bądź nauczycielem. Bądź przyjacielem. Bądź sobą, Człowiekiem. Bez maski. Na tym etapie już regularnie zacząłem brać udział w zawodach. Zapisywałem się na nie, by mieć stałe bodźce i małe cele. By wreszcie dojechać z peletonem, albo dobiec. Na bieganiu też poczułem ogromna różnicę. Inne tempo, inne tętno. Inne czasy. 5 km już nie męczy, a mogę zrobić nawet 10. Zacząłem jeździć w góry. Zaliczyłem pierwsze 100 km po świętokrzyskim. Dostałem pierwsze zaproszenie na event branżowy jako Pan z YouTube. Jednak nikt nie chciał że mną działać w sposób komercyjny. Dobiłem też do momentu w którym mogłem bez przeszkód robić rocznie od 10 do 15 000 kilometrów rocznie, choć nadal dla niektórych to niedużo. Dla mnie wówczas był to absolutny kosmos. Tak jest do dziś, gdy porównuję siebie do wersji Leszka z początku. To jest moja druga w życiu sesja zdjęciowa. A to pierwszy spot, który wyprodukowałem do swojego portfolio, choć nikt go nie zlecał i nikt nie płacił. W listopadzie 2018 znów odezwała się lewa noga. Kontuzja biedowa na skutek przeciążenia, przypominająca mi o moich ograniczeniach. Zakaz biegania na 4 miesiące. Ale ten czas poświęciłem dzięki temu na rozwój formy na trenażerze. Nadal trzymałem nowy model żywieniowy oraz 79 kilo wagi walcząc teraz o lepszą wydolność. Robiłem to jeżdżąc po wirtualnych górach na Zwift. Mieszkając wówczas w Warszawie, jedyną okazją do wspinaczki był trenażer. Pojawił się także pierwszy trener, który rozpisał każdy trening dzień po dniu, sprawiając, że te 7 lat temu byłem w stanie podjechać Alpe Du Zwift w 50 minut. Pobić ten czas udało mi się dopiero w 2023 roku. Tak, bo spektakularnym przyroście formy po redukcji masy i po pierwszych dwóch latach rozwoju przychodzi załamanie. Masz 85% formy, a poprawa o te kolejne 15 procent staje się wykładniczo trudne. Każdy jeden wat czy kilometr na godzinę jest trudniejszy do osiągnięcia. Byłem tym rozczarowany. Ogółem przełom 18 i 19 roku był trudny. Musiałem przyjmować wyższe dawki SSRI, po wcześniejszym zmniejszeniu. Połączyło się to z momentem zwątpienia w dietę. Zaczęły znów pojawiać się słodycze. Najpierw raz w tygodniu, potem trzy. Oczywiście wciąż trenowałem, jednak przeddzień pierwszego w moim życiu duathlonu zorientowałem się, że przekroczyłem moje wcześniej wywalczone 80 kg. Dwa ilo. Smutek i słodycze. Czy to przypadkiem nie koreluje że sobą? Start nowego sezonu był dla mnie momentem walki o powrót do rytmu z którym na moment zerwałem. Podwójna walka, bo z depresją, która siedzi Ci na karku i dociążą, mocno trzymając Cię na poziomie gruntu, próbując wbić w ziemię. Weryfikując Twoje przeświadczenie, że można żyć na linii wiecznie wznoszącej. Rumia płacz Przełomowym dla mnie momentem na YouTube był 5 lipca 2019. Po tym filmie zrozumiałem, że nie liczy się ilość filmów, tylko jakość. Od tego momentu publikuję raz w tygodniu, ale materiały lepsze. Lepiej zmontowane. Takie, którym poświęcam 10 roboczogodzin a nie dwie. Naprawdę, wcześniej poświęcałem temu dwie. Prowadząc jednocześnie trzy kanały. Doszedłem do wniosku, że mogę na raz zając się tylko jednym. Tym. Z tego też powodu przestałem zajmować się motocyklami, przekazując Jednoślad.pl w ręce Kogoś kto zrobi to lepiej ode mnie. To z ogromną korzyścią nie tylko dla moich Widzów, ale także dla siebie. Bo mogłem więcej jeździć. Więcej kręcić. Jednak większa liczba kilometrów nie sprawiła, że stałem się szybszy. Nie. Zatrzymałem się na tym samym poziomie. Na długie miesiące. Nie rozumiałem jeszcze, że jazda na rowerze to jak montaż wideo. Więcej nie równa się lepiej. Mniej równa się lepiej. Jeśli chcę się dalej rozwijać to musze zadbać o jakość jazdy. Dlatego też nie raz mówię na głos, że jeśli Twoim priorytetem jest rozwój kondycji to nie zawsze możesz jeździć dużo a lekko. Jednak na tym etapie potrzebowałem więcej odpoczynku, tym bardziej, że zacząłem startować w triathlonie i pokazywać to w formie wideo. To był najtrudniejszy start w życiu, który cudem ukończyłem gdy na Bałtyku sztorm. Tutaj poczułem jak ciężko jest łączyć tyle dyscyplin i, że każda z nich jest poświęceniem tej drugiej. Jednak te zawody poraz kolejny nauczyły mnie pokory do życia, zdrowia, natury, innych ludzi oraz nabrać dystansu do liczb, swoich możliwości. Dowiedziałem się, że najgorsze są autooczekiwania. Planowanie. Bóg się śmieje słysząc o Twoich planach? Tak to było? Nie sądziłem, że jedne zawody mogą tak odwrócić sposób patrzenia na świat. Jednak gdy jesteś naprawde blisko tragedii, wówczas wdrukowujesz sobie w głowie nowy sposób patrzenia na życie oraz ludzi, którzy są obok. Relacja z tych zawodów to był film, który pierwszy raz pozwolił mi spojrzeć inaczej na to co robię. Pokazać tyle emocji. Udowodnić sobie, że to one są dużo ważniejsze niż to co tak naprawdę widać na pierwszy rzut ka. Mówię o filmach, ale tak naprawdę to są znaczniki etapów w moim życiu. To był także moment peaku mojej przeciętnej formy. Wówczas też brałem udział w największej liczbie imprez. Udało mi się podratować takze wieloletnie zaburzenia snu. Trzymanie się przez ostatnie 2 lata stałego rytmu treningowego pomogło mi unormować zegar biologiczny, który wcześniej był strasznie rozregulowany. To pomogło tym bardziej pomogło ograniczyć epizody nerwicy, depresji, lęku uogólnionego. Też w dużej mierze wpłynęło na formę. Wówczas to było stałe 3.5 w/kg FTP. Dla osób stojących z boku to było mało. Dla innych dużo. Dla mnie zawsze średnio, ale musiałem się Tym zadowolić, bo cały czas z tyłu głowy miałem to co działo sie przed 2016 rokiem. Mimo to się nie zniechęcałem. Trzymałem się tych 6 dni treningowych. Jednej zakładki triathlonowej. 10 biegu, 220 na rowerze. Kilometr w wodzie. Bilans energetyczny na zero. Waga na zero. Vo2max 54. 29 października 2019 zrobiłem kolejną serie badań. Był niższy kortyzol, nieco niedoboru ferrytyny przez dietę roślinną. Jednak nieporównywalnie lepsze samopoczucie fizyczne że strony ukłądu pokarmowego. Nigdy nie czułem się tak lekko. Zapomniałem o wszelkich zaburzeniach mojego brzucha. Stale chodziłem też do pychiatry, który niedowierzał. Pozwolił mi na zredukowanie do zera trazodonu. Zostawiając mi jedynie niewielką dawkę inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny . Po prostu ta higiena życia, odżywiania, snu, światła słonecznego, ruchu pozwoliła mojemu mózgowi funkcjonować w zupełnie innych warunkach. Serotoniny mogło być mniej. Jednak do czasu. Do momentu, gdy zaczęła się sypać moja firma. Problemy finansowe zżerały mnie od środka. Wróciła nerwica, depresja. Jedynie wieczorny wysyłek fizyczny pozwalał mi po kilkunastu godzinach dziennego napięcia zrywać łańcuch z mojej głowy. To codzienne męczenie się na trenażerze pozwalało odlatywać gdzieś obok. Ja logując się do Watopii, wylogowywałem się z problemów. Mimo to, mój lekarz zalecił mi stosowanie okresowo wyższej dawki leków. Jednak o dziwo nie doszło do wznowy bezsenności. Te leki dodają także nieco motywacji do działania na codzień, maskując epizody depresji, która odbiera siły do działania. W pewnej mierze na pewno dzięki terapii miałem więcej sił nie tylko do tego, aby tkwić w rytmie szosowym, ale też miłość do szosy przekuć na ucieczkę z branży do Prawie.PRO uruchamiając swój sklep i swoją odzież. Chwilkę potem pojawiła się ogólnoświatowa choroba wirusowa na literę C. Był zakaz jazdy na zewnątrz. Mnóstwo osób odpuszczało treningi na rzecz izolacji. Ja nie zrobiłem tego, bo wiedziałem jak ciężkie bedzie to miało konsekwencje dla mojej głowy. Wykorzystywałem każdy słoneczny dzień, narażając się na krytykę. Wówczas obowiązywał zakaz wstępu do lasów czy jazdy na rowerze gdzie indziej niż do pracy. Na wypadek mandatu woziłem dowód osobisty i maseczkę. Ale to była równia pochyła. Poziom stresu był tak silny, że wysysał że mnie wszystkie waty. W przeciągu kilku tygodni miałem wrażenie, że cofam się o miesiące. Poznałem co to znaczy. Jak wariują wszystkie wskazania. Co to znaczy wówczas zacisnąć zęby i mimo to próbować jechać dalej i się nie zatrzymywać. 2020 rok był przełomowy także dla osób, które mierzyły się z podobnymi problemami jak ja. Wielu wspaniałych ludzi doświadczyło w tym czasie mnóstwo złych emocji. Wówczas samemu sobie przysiągłem, że rezygnując z pracy w mojej poprzedniej firmie i otwierając nową będę starać się na YouTube być jednym z nas. Być dla Widzów a nie odwrotnie. Pokazywać tę moją drogę, te zbiegi okoliczności i sposoby. Zakreślać na mapie wszystkie ślepe uliczki w które wjechałem. Odkryłem jak mnóstwo dobrych ludzi mnie otacza i jak podobni jesteśmy do siebie. To dało mi jeszcze więcej energii do działania. Do cieszenia się każdym dniem na rowerze i na montażu. Stało sie też coś takiego dziwnego… przestałem sie zamykać. Przestałem się wstydzić swojej przeszłosci, choroby, nadwagi. Tego, że kiedyś uważałem się na lepszego od innych. Za pana z radia. 5 lat temu też pierwszy raz doświadczyłem spotkań na żywo. Pierwszy raz ktoś w twarz opowiedział mi swoją anaogiczną historię i powiedział, że śledzi nie od początku. Kamil, nigdy tego nie zapomnę. Tak samo jak pierwszych wspólnych ustawek bez stresu i napinki. Niejako manifestując, że każdy z nas jest ważny bez względu na wagę i wygląd a nawet liczbę subskrybentów. Wtedy też przestałem o to prosić. Okazało sie nagle, że nie jest ważna forma, tylko to jaki jesteś. Że można być akceptowanym takim jakim byłeś wczoraj, dziś i jutro będziesz. Że kolarstwo to jedynie pretekst do zmian. Bo to może być każda inna, dowolna sportowa odskocznia. W 2022 roku nastąpił jedyny w moim życiu etap podczas którego w pracy siedziałem 4 godziny dziennie. Wychodziłem o 13 lub 14, szedłem na warszawski Pl. Vogla i tam pisałem książkę. To, że ona zaczęła się pisać, było wynikiem przypadku. Po pandemii było ogromne zainteresowanie tematyką sportową. Społeczeństwo nadal było pokaleczone, mnóstwo osób postanowiło zmienić priorytety w swoim życiu. Dwie godziny dziennie spędzałem na pisaniu w cieniu, potem zawsze wsiadałem na rower i jechałem do Góry Kalwarii. Kondycyjnie od siebie wówczas niczego nie oczekiwałem. Na tym etapie jesteś w stanie bez napinki, dla siebie sporadycznie brać udział w zawodach. Pojechać pętle w okół tatr na skutek zimowych treningów na trenażerze. To był mój cel i udało się spełnić wszystkie te marzenia. Postawić grubą kreskę i zamknąć ten etap książką pisaną dla Wydawnictwa Znak z Krakowa. Zaakceptowałem samego siebie jakim jestem, ale zajęło to 5 lat. Z czego pierwszy był najważniejszy. A pozostałe 4 to jedynie retrospekcyjna kontrola samego siebie poprzez niezmienną konsekwencję pomimo zawirowań. Z okazji 60 000 km kupiłem nowy rower i wróciłem na 3 dni tam, gdzie pierwszy raz zobaczyłem na żywo góry. Do Kielc. Każdego jednego poranka konsumując wszystkie wyrzeczenia podczas pierwszych tysięcy, które było bolesną inwestycją. Wraz z wydaniem przez Wydawnictwo mojej książki strzeliło 70 000 km jednak bez spektakulatnych sukcesów. Musiałem sobie przetłumaczyć, że constans, stałość to też sukces. Bo wiele momentów zmęczenia kusiło, by na jakiś czas odpuścić. Przestać kręcić kolejne kilometry. Po co znów walczyć na zawodach czy górach. Zwiftowych i realnych, skoro nie widać poprawy. To był ten moj osobisty sufit, którego przez wiele lat nie mogłem przekroczyć. Niby nie chciałem, ale może nie umiałem? Niekiedy było mi z tego powodu trochę smutno, widząc lepszych, szybszych, lepiej zbudowanych. Kolejny rok męczę te alpy i dalej nie mogę złamać 50 minut? Mt. Ventoux na Zwift w 81 minut? Co to jest? Włączają mi się do dziś takie fazy. Głeboko skryte kompleksy wychodzą na wierz. I są tym silniejsze, im masz więcej stresu i zmęczenia w głosie. Zbiegło się to w tym okresie wraz że spadniem mojej aktywności w Social Mediach. Stale, co tydzień publikowałem wciąż poradniki na YT, jednak z weną było ciężko. By temu przeciwdziałać, w okresie zimowym zacząłem latać do Hiszpanii. Naładować się słońcem. Odkryłem kompletnie nowe tereny. Dowiedziałem się, że także w styczniu 2023 można się spalić. Zarówno na skórze, jak i kondycyjnie. Przez to udało mi się odrobinę wyrwać że stagnacji formy. Jednak to było mimowolne. Ponieważ priorytetem wciaż było i jest zdrowie psychiczne. Ale zauważ – poraz kolejny okazuje się, że to jest bardzo sztywna korelacja. Dokładnie tak samo jest z wagą. Momentami ważyłem 77 kg, by potem wejść na 80. Wystarczy tylko kilka gorszych tygodni, by znów przekonać się, że stan umysłu odpowiada także za stan lodówki. Z kolei słońce, większy poziom aktywności paradoksalnie redukuje apetyt. Jesteś w stanie znowu odmawiać sobie słodyczy. Aktualnie też jestem po roku bez absolutnie ani jednego piwa. Zszedłem z 16 procent tłuszczu na 13. Okazało się, że zaczynam poprawiać wszystkie wcześniejsze personal recordy. Przehyba, Obidza, Rates. A to niby tylko 3% tłuszczu. I znów ten wyrzut serotoniny, bo wyszedłem z błotka i kolejnego rocznego epizodu depresji przebijając 99 000 km. Oczywiście dziś także bywają gorsze momenty, bo perfekcjonizmem jest oczekiwanie wyłącznie dobrych momentów. Wyłącznie wzrostu formy. To nie będzie tak, że zawsze będę lepszy na przestrzeni sezonu, roku, czy dziewięciu. Każdy kilometr jest po coś. Jeden z nich będzie szybszy. Drugi zaliczysz podczas drogi powrotnej że ślepej uliczki. Kolejny by zrozumieć czym jest pokora i jak wyglada zachłyśniecie się swoją zajebistością. Pośrodku tej kariery otrzymujesz z otwartej ręki w twarz czy wbić się w ziemię i zrozumieć, że najważniejsze jest to czego nie widać. By z bliska przekonać się, że te cyfry bez narracji nic nie znaczą. Nie mówią ile każda z nich kosztowała Ciebie wysiłku, łez czy przekleństw. Ile razy uznawałeś(aś), że to kompletnie bez sensu, zawłaszcza gdzy wszyscy wokół Cię krytykują za to co widać. A nie za to co jest skryte w cieniu. Kiedy wiesz, że się z Ciebie śmieją, lub gdy spotykasz kogoś, kto traktuje Cię jak gorszego. Gdy ryczysz w sklepie jak małe dziecko przechodząc obok półki ze słodyczami. Albo gdy poza sportem w Twoim życiu dzieje się wiele złego, co tak niesamowicie podcina skrzydła. Gdy uznajesz, że nie tylko ten rower nie ma sensu, ale całe Twoje istnienie. Albo kiedy poziom stresu jest tak silny, że degraduje Twoją formę do cna. Kiedy zaciskasz zęby z całych sił by móc na nowo ruszyć pod tę cholerną górka słysząc w tle tylko niemy śmiech. To jest ta niewidoczna walka każdego z nas na kazdym kilometrze. Każdy z nich rzuca światłocienie. Ja dziękuję moim Widzom za te niespełna 100 000 km razem. Być normalnym
Złapani w sieć - Podcast o e-biznesie. Technologia, marketing i sprzedaż oraz zarządzanie.
Wejdź na stronę https://zlapaniwsiec.pl/94, znajdziesz tam wersję video oraz e-book z dodatkowymi materiałami. Koniecznie polub „Złapanych” na Facebooku: https://www.facebook.com/ZlapaniwSiecplPodcast wspierają marki: Domeny.tv MSERWIS.pl — narzędzia dla e-biznesu: hosting, sklepy i strony www.Szczegóły rozmowy z Arturem:03:20
Czy wiesz, że każdego dnia w Polsce z powodu kontaktu z alkoholem umiera 110 osób? To stawia nas na tragicznym, drugim miejscu w Europie pod względem śmiertelności , z wynikiem dwukrotnie przewyższającym średnią europejską. W najnowszej rozmowie terapeuta uzależnień Robert Rutkowski bezlitośnie rozprawia się z mitami na temat picia i przedstawia twarde dane, które dają do myślenia.W tym fragmencie dowiesz się:
Rewolucje, kontrowersje i wizje przyszłości. W Brew to codzienność. Odpalamy silniki (elektryczne) i zabieramy Was w podróż po najważniejszych wydarzeniach ze świata technologii, które definiują to, jak będziemy pracować, tworzyć i komunikować się w najbliższej przyszłości.W odcinku między innymi:
Odkryj, jak badanie 360 stopni może zrewolucjonizować Twoje podejście do przywództwa i zarządzania
✓ Czy wiecie, że przemoc dotyka nas – ludzi – bez względu na to, jakiej jesteśmy płci, a tym samym doświadczają jej także MĘŻCZYŻNI?✓ Czy wiecie, że dwie trzecie mężczyzn w naszym kraju dotkniętych przemocą, nigdy nie szukało pomocy? Co trzeci z nich nawet nie rozważał takiej możliwości, bo towarzyszył/o/a mu:• przekonanie, że musi poradzić sobie sam (36%),• uczucie wstydu (25%),• obawa, że będzie wyśmiany, otoczenie mu nie uwierzy (22%),• lęk, że sam zostanę uznany za sprawcę (20%),• brak wiedzy, gdzie może takiej pomocy szukać (20%).✓ Czy wiecie, że przemoc względem mężczyzn może być fizyczna, psychiczna, emocjonalna, finansowa, seksualna, symboliczna..., a tym samym może ona przybierać bardzo różne, nakładające się na siebie wymiary i oblicza?✓ Czy wiecie, jakie mogą być konsekwencje przemocy wobec mężczyzn? Chłopaki płaczą, niezależnie od tego ile mają lat, bo to jest po prostu zwyczajnie ludzkie.Zapraszam Was do zapoznania się z kolejnym odcinkiem mojego podcastu, który powstał tym razem we współpracy partnerskiej z Fundacją SEXEDPL. Moją Gościnią jest Martyna Wyrzykowska - prezeska Fundacji, a okazją do spotkania jest upubliczniona na początku października 2025 r. diagnoza „Przemoc wobec mężczyzn. Raport z badania przemocy wobec mężczyzn”.Wspólnie dyskutujemy nad tematem postrzeganym w społeczeństwie jako tabu (ang. violence against men, VAM), łamiąc zmowę milczenia wokół ludzkiej krzywdy, często wyśmiewanej,deprecjonowanej/umniejszanej i niewidzianej. Krzywdy, wobec której ogromna część mężczyzn jest bezradna i zmierza się z nią samotnie tylko w swojej głowie.Najnowszy raport - który Fundacja SEXEDPL przygotowana wspólnie z Uber Polska - to badanie, w którym zapytano mężczyzn o ich doświadczenia związane z przemocą stosowną względem nich.Ogłoszenie raportu zainaugurowało start nowej kampanii edukacyjnej wspierającej działanieAntyprzemocowej Linii Pomocy SEXEDPL. Pomoc możesz uzyskać pod numerem: +48 720 720 020Więcej szczegółów znajdziesz pod linkiem:https://sexed.pl/projects/przemoc-wobec-mezczyzn-raport-sexedpl-i-uber-polska/***Andrzej Silczuk Podcast dostępny jest na Spotify, Apple Podcasts oraz YouTube.Dziękuję za wszystkie recenzje i obserwacje kanałów!Śledź na bieżąco moje aktywności w moim profilu Instagram: https://www.instagram.com/andrzejsilczuk/Jeśli widzisz wartość w mojej pracy, możesz mnie wesprzeć na: https://patronite.pl/andrzejsilczuk lub przez: https://buycoffee.to/andrzejsilczuk Twoje wsparcie, komentarze, oceny odcinków pozwalają mi tworzyć i docierać do szerokiego grona odbiorców!A Ty, czy już zaobserwowałaś/eś mój kanał i dołączyłaś/eś do społeczności subskrybentów?Społeczności, dla której istotny jest przekaz – wiedza oparta na faktach i rzetelnych badaniach naukowych, a nie przebierające dogmatyczny charakter opinie tzw. ekspertów. Czekamy na Ciebie!
To jest Wielki Podcast Maturalny, czyli Twoje źródło wiedzy o maturze! Znajdziesz tu wskazówki od egzaminatorów i ekspertów, którzy znają maturę od środka i pokażą Ci, na co naprawdę zwraca uwagę CKE.
W tym odcinku dzielę się sumą moich doświadczeń i obserwacji z kilkudziesięciu szkoleń i projektów wdrożeniowych AI, które realizuję. Opowiadam o tym, jak Ty możesz uniknąć błędów, które widziałem w wielu organizacjach wdrażających rozwiązania AI w swoją pracę.Opowiadam m.in. o tym:
☘️
Środa z Braćmi Rodzeń--- W tej „Środzie z Braćmi Rodzeń” startujemy z wielką rekrutacją na jedyne w Polsce studia podyplomowe z terapii nisko węglowodanowej i psychiatrii metabolicznej! Prosto z Wrocławia zapraszamy na wyjątkowe wydanie, pełne inspiracji i praktycznej wiedzy!W odcinku: · Ogłoszenie startu rekrutacji na studia podyplomowe – rozpocznij naukę już 22 listopada, zapisz się 10 września o 20:00!· Misja Akademii Braci Rodzeń: jak zmieniamy system opieki zdrowotnej i walczymy z chorobami metabolicznymi.· Praktyczne wskazówki: dlaczego terapia nisko węglowodanowa to przyszłość zdrowia. Dla kogo te studia.· Odpowiedzi na pytania społeczności z całego świata – związane ze studiami!· Zapowiedź Low Carb Festival w sobotę 13 września – bądź z nami we Wrocławiu!Odcinek dla wszystkich, którzy chcą zdrowo schudnąć, wycofać choroby metaboliczne i pięknie żyć – zainwestuj w swoje zdrowie i dołącz do nas już dziś!====Ważne: Nasz podcast może być emitowany z opóźnieniem w stosunku do odcinków na żywo. Promocje i informacje o wydarzeniach mogą być nieaktualne. Aktualne dane znajdziesz na naszej stronie lub innych kanałach – linki poniżej.====✨Zapraszamy na nasz drugi kanał na YouTube: @moznapiekniezycbraciarodzen Aktualna wiedza pokazuje, że odchudzania przy zastosowaniu KETO jest nie tylko skuteczne, ale i łatwiejsze niż z innymi podejściami!!! zapraszamy do artykułu: https://www.mdpi.com/2072-6643/17/6/965Jeśli to, co robimy, jest dla Ciebie wartościowe, spraw, aby inni mogli to odkryć – udostępnij ten podcast i zostaw ocenę! ⭐⭐⭐⭐⭐ Twoja opinia ma znaczenie i pomaga nam docierać do kolejnych osób, które potrzebują tej wiedzy. Dziękujemy za Twoje wsparcie!Dołącz do NIEZALEŻNIE MYŚLĄCEJ i pięknie żyjącej społeczności
Z kim naprawdę przeżywasz swoje życie? W tym odcinku naszym gościem jest pastor Konrad Krajewski, który dzieli się poruszającym słowem o samotności.Jeśli czasem czujesz, że nie pasujesz do innych - posłuchaj tej rozmowy. Odkryj, jak Jezus odpowiada na Twoje potrzeby i zaprasza Cię do prawdziwej bliskości. Wesprzyj nas: https://patronite.pl/lifepodcast
☘️
Środa z Braćmi Rodzeń---W tej „Środzie z Braćmi Rodzeń” odkrywamy, jak zdrowe odchudzanie i psychiatria metaboliczna mogą odmienić Twoje życie! Na żywo pokażemy, jak dieta nisko węglowodanowa wspiera walkę z chorobami metabolicznymi i poprawia zdrowie psychiczne.W odcinku:· Historia powstania naszych pierwszych w Polsce studiów podyplomowych z terapii nisko węglowodanowej i psychiatrii metabolicznej – start rekrutacji 10 września o 20:00!· Praktyczne wskazówki: jak zacząć zdrowy styl życia z produktami dostępnymi w każdej kuchni.· Odpowiedzi na pytania społeczności i inspiracje od uczestników z całego świata.· Zapowiedź Czystej Konferencji we Wrocławiu – spotkajmy się już za tydzień!Odcinek dla wszystkich, którzy chcą zdrowo schudnąć, wycofać choroby metaboliczne i pięknie żyć – dołącz do nas i zacznij rewolucję swojego zdrowia!====Ważne: Nasz podcast może być emitowany z opóźnieniem w stosunku do odcinków na żywo. Promocje i informacje o wydarzeniach mogą być nieaktualne. Aktualne dane znajdziesz na naszej stronie lub innych kanałach – linki poniżej.====✨Zapraszamy na nasz drugi kanał na YouTube: @moznapiekniezycbraciarodzen Aktualna wiedza pokazuje, że odchudzania przy zastosowaniu KETO jest nie tylko skuteczne, ale i łatwiejsze niż z innymi podejściami!!! zapraszamy do artykułu: https://www.mdpi.com/2072-6643/17/6/965Jeśli to, co robimy, jest dla Ciebie wartościowe, spraw, aby inni mogli to odkryć – udostępnij ten podcast i zostaw ocenę! ⭐⭐⭐⭐⭐ Twoja opinia ma znaczenie i pomaga nam docierać do kolejnych osób, które potrzebują tej wiedzy. Dziękujemy za Twoje wsparcie!Dołącz do NIEZALEŻNIE MYŚLĄCEJ i pięknie żyjącej społeczności
* Czy rzeczywiście sport może uzależniać i... czy można się od niego czuć uzależnionym?* Dlaczego badania na temat „uzależnienia od sportu” obarczone są metodologicznym błędem?* Czym jest „przewlekła” aktywność fizyczna i jakie są jej konsekwencje?* Dlaczego alkohol stał się matrycą dla nałogów behawioralnych?* Jakie są - wynikające z nadmiernej aktywności sportowej - konsekwencje dla naszego mózgu?* Czy „nałogowa” aktywność sportowa/ruchowa może być domeną ludzi, którzy zmierzają się zdepresją i stanami lękowymi?* Jakie „kryteria uzależnienia” można brać pod uwagę w kontekście sportu/aktywności ruchowej?* Z jakiego powodu można „uzależnić się” od sportu/aktywności fizycznej?* W jaki sposób można być aktywnym fizycznie nie tracąc kontroli nad swoimi zachowaniami ?I dlaczego sport może być jak wszystkożerny jamochłon, a Achilles może stanąć odważnie wobronie, na straży naszego zdrowia?W najnowszym 6. i zarazem ostatnim odcinku podcastu, w ramach serii realizowanej w partnerstwie z MultiSport Polska, zmierzam się - w odwołaniu między innymi do literatury naukowej orazdoświadczenia klinicznego - z tematem nieoczywistym i dyskusyjnym na gruncie naukowym. Jest nim tzw. uzależnienie od sportu (aktywności fizycznej), które może stać się rewersem, mroczą stroną działań prozdrowotnych, do których na tym kanale Was zachęcam i może trochę też motywuję. W podcaście odpowiadam nie tylko na kwestie, skoncentrowane wokół powyższych pytań, sugeruję też jak być na siebie uważnym w trakcie podejmowanej - bardzo różnej - aktywności sportowej/ruchowej. Jeżeli chcecie/chcesz dowiedzieć się, o czym jeszcze mówię, zapraszam Was/Ciebie do spędzenia ze mną najbliższych 45 minut, być może podczas spaceru :-) Pozostałe filmy z serii:1. Aktywność fizyczna, od czego zacząć? Mateusz Kusznierewicz https://youtu.be/19XGykQII0E2. Ruch, Życie Intymne i Samoopieka - Andrzej Gryżewski https://youtu.be/nNFPM2l04cw3. Jak wrócić do aktywności po kontuzji? Natalia Tomasiak https://youtu.be/dqwMcKmlxq84. Jak będzie wyglądało Twoje ostatnie 10 lat życia? https://youtu.be/4TetSJAqhiA5. Jak bardzo pomaga żywienie w sporcie? Marta Naczyk https://youtu.be/RzZxGiSE96s?si=nKwfjcxeN69UBSjC***A Ty, czy już zaobserwowałaś/eś mój kanał i dołączyłaś/eś do społeczności subskrybentów? Społeczności, dla której istotny jest przekaz – wiedza oparta na faktach i rzetelnychbadaniach naukowych, a nie przebierające dogmatyczny charakter opinie tzw. ekspertów. Jest nascoraz więcej i czekamy na Ciebie!Znajdziesz mnie też tutaj: Instagram: https://www.instagram.com/andrzejsilczuk/#motivation #multisport #kartamultisport #stopsportkrastynacji #sportkrastynacja#pokonajsportkrastynację #Sport #Przetrenowanie #Neurobiologia #uzależnienia #zdrowie #lifestyle
Medytacja jest częścią naszego autorskiego pakietu medytacji prowadzonych, które znajdziesz tutaj: https://kursy.wysokie-wibracje.pl/medytacje-prowadzone/#wysokiewibracje #prawozałożenia #medytacja #obfitość #energiaZapraszam Cię dziś do medytacji, która pomoże Ci połączyć się z energią obfitości i poczuć, że zasługujesz na dostatek we wszystkich sferach życia – finansach, relacjach, zdrowiu i wewnętrznym spokoju.Poprowadzę Cię przez proces otwierania serca, przyjmowania i świadomego kierowania tej energii, aby wspierała nie tylko Ciebie, ale też innych.W tej medytacji:połączysz się z energią dostatku i poczujesz wdzięczność,nauczysz się przyjmować obfitość bez poczucia winy,zobaczysz, jak Twoje spełnienie może stawać się dobrem dla świata,wyślesz intencję obfitości i światła dla innych.Pamiętaj: Im więcej masz – tym więcej możesz ofiarować!Z miłością,Honorata*** Obserwuj nas tutaj: https://www.facebook.com/wysokiewibracje.zrodlohttps://www.instagram.com/wysokie_wibracje_pl/ Współpraca: kontakt@wysokie-wibracje.pl *** O WYSOKICH WIBRACJACH: WYSOKIE WIBRACJE to podcast poświęcony tematyce rozwoju duchowego, emocjonalnego i mentalnego. Gospodarzami podcastu są Honorata Lubiszewska i Sylwia Sikorska. Jeśli jesteś zainteresowana poszerzaniem własnej świadomości o sobie, o tym, jak działają Uniwersalne prawa Wszechświata, jak podnieść swoje wibracje, jak połączyć się ze Źródłem Wszystkiego Co Jest i czerpać moc z niego – zapraszamy Cię do słuchania odcinków. Nowy odcinek w każdą niedzielę. Naszą intencją jest dzielić się tym, czego same doświadczyłyśmy. To właśnie praktykowanie duchowości w połączeniu z ciągłym rozwojem biznesowym, pozwala nam cieszyć się wolnością wyboru, wnosi wiele spokoju w nasze codzienne życie i daje spełnienie w każdej ze sfer.
Dzisiejszy podcast dotyczy incydentu na Mapach Google, gdzie w nazwie szpitala Jana Pawła w Krakowie pojawiło się dodatkowe słowo: "ofiar". Jak do tego doszło? Co za to grozi? I jak chronić swoje "wizytówki" przed takimi zmianami? O tym w dzisiejszym odcinku. Ale nie tylko bo:
☘️
Mateusz Bogolubow, programista i mentor, opowiada o najczęstszych błędach przy przebranżawianiu się do IT. [more] Mateusz porusza takie tematy jak planowanie i specjalizacja, dlaczego motywacja i praktyka jest najważniejsza oraz jak wykorzystać umiejętności miękkie. Pełen opis odcinka, polecane materiały i linki oraz transkrypcję znajdziesz na: https://devmentor.pl/b/ || devmentor.pl/rozmowa ⬅ Chcesz przebranżowić się do IT i poznać rozwiązania, które innym pozwoliły skutecznie znaleźć pracę? Jestem doświadczonym developerem oraz mentorem programowania – chętnie odpowiem na Twoje pytania o naukę programowania oraz świat IT. Umów się na bezpłatną, niezobowiązującą rozmowę! ~ Mateusz Bogolubow, twórca podcastu Pierwsze kroki w IT || devmentor.pl/podcast ⬅ Oficjalna strona podcastu
Środa z Braćmi Rodzeń---W tej „Środzie z Braćmi Rodzeń” obalamy mainstreamowe przekonania o nieuleczalności chorób przewlekłych. Na żywych przykładach pokazujemy, jak dieta ketogeniczna, redukcja węglowodanów i zmiana stylu życia wycofują astmę, cukrzycę czy depresję – zamiast bez końca leczyć objawy lekami! W odcinku:· Historia wycofania astmy oskrzelowej: case study, skuteczność diety ketogenicznej i cofnięcie dolegliwości po odstawieniu leków.· Krytyczne spojrzenie na systemowe wytyczne – dlaczego medycyna praktyczna bywa marketingową tubą i czemu lekarze wciąż powtarzają mit o nieuleczalności chorób.· Odpowiedzi na pytania społeczności, plus kabaretowy skecz z gabinetu dr Przenicznego..· Najnowsze doniesienia naukowe: badania, przypadki i statystyki, które wywracają stare podejście do zdrowia metabolicznego.· Inspiracja – moc edukacji i realnej zmiany w walce o zdrowie.Odcinek dla wszystkich, którzy chcą być częścią rewolucji w leczeniu chorób przewlekłych – razem można pięknie żyć i wycofać nawet to, co system nazywa „nieuleczalnym”!====✨Zapraszamy na nasz drugi kanał na YouTube: @moznapiekniezycbraciarodzen Link do artykułu:Aktualna wiedza pokazuje, że odchudzania przy zastosowaniu KETO jest nie tylko skuteczne, ale i łatwiejsze niż z innymi podejściami!!! zapraszamy do artykułu: https://www.mdpi.com/2072-6643/ 7/6/965
Można Pięknie Żyć *---Witaj! "Można Pięknie Żyć*" to seria podcastów, w której odkrywamy, jak zmiany w stylu życia mogą poprawić nasze zdrowie metaboliczne. Skupiamy się na Terapeutycznym Ograniczaniu Węglowodanów i jego pozytywnym wpływie na metabolizm oraz ogólne samopoczucie. Pamiętaj, że zdrowie zaczyna się od wiedzy, a my jesteśmy tu, aby dostarczać Ci inspirację i praktyczne wskazówki na drodze do pięknego życia. Zaczynamy! W tym odcinku dowiesz się, jak często pomijane przyczyny niedoboru B12 prowadzą do problemów neurologicznych, chronicznego zmęczenia, depresji i chorób serca – nawet u osób, które jedzą mięso i produkty odzwierzęce. Odkryjesz, jak zapalenie żołądka, popularne leki i warianty genetyczne skutecznie blokują wchłanianie witaminy B12 oraz dlaczego metformina, inhibitory pompy protonowej czy syntetyczny kwas foliowy mogą być winowajcami Twojego złego samopoczucia.W odcinku:· Poznasz sześć najważniejszych mechanizmów prowadzących do niedoboru B12 (i żadna nie wynika z weganizmu!).· Dowiesz się, jak prawidłowo rozpoznawać i eliminować czynniki ryzyka oraz na jakie suplementy zwrócić uwagę.· Praktyczne porady żywieniowe, unikalne ciekawostki o witaminie B12 i… przepis na zdrowy, bogaty w B12 posiłek.· Rozprawiamy się z systemowymi błędami diagnozowania i leczenia niedoborów – buduj odporność z wiedzą, która naprawdę działa.Ten odcinek to Twój przewodnik po zdrowiu neurologicznym, energii życiowej i mądrej suplementacji – posłuchaj i sprawdź, czy Twoje poziomy B12 są tam, gdzie być powinny!====Dołącz do NIEZALEŻNIE MYŚLĄCEJ i pięknie żyjącej społeczności
☘️
☘️
Każdy z nas zna smak zdrady. W biznesie, w małżeństwie, w przyjaźni. I każdy z nas staje przed tym samym pytaniem:Jak odpowiedzieć?Ten odcinek jest dla Ciebie, jeśli:Zostałeś zdradzony przez kogoś, komu ufałeśNiszczyłeś własną energię na planowaniu zemstyChcesz nauczyć się prawdziwej, stoickiej siłySzukasz praktycznych narzędzi do radzenia sobie z konfliktemPragniesz poznać kolejny rozdział życia Marka Aureliusza.24 minuty, które zmienią Twoje podejście do każdego konfliktu w życiu.ŹRÓDŁA:Pierre Hadot „Wewnętrzna Twierdza” Pierre Grimal „Marek Aureliusz”Donald Robertson „How to Think Like a Roman Emperor”Marek Aureliusz „Rozmyślania„Epiktet „Diatryby”Donald Robertson „Stoicism and the Art of Happiness”Wesprzyj tworzenie mojego podcastu:https://patronite.pl/PodcastLepiejTerazhttps://suppi.pl/lepiejteraz