POPULARITY
W 34. odcinku „Przerwy Technicznej” trójka prowadzących – Marek, Remek i Kuba – rozmawia o ostatnich aktualizacjach systemów Apple oraz o tym, jak wpłynęły one (bądź nie) na ich codzienną pracę. Na pierwszy ogień idzie macOS 15.4, który chociaż załatał ponad 100 luk bezpieczeństwa i naprawił między innymi uciążliwy błąd ze Spotlightem, nie wprowadził żadnych znaczących funkcjonalności w języku polskim. Dyskusja zahacza także o brak obiecanego „klonowania iPhone'a” (czyli wyświetlania ekranu telefonu na Macu) oraz o to, dlaczego wciąż nie mamy wsparcia dla polskich komend i funkcji Apple Intelligence (a raczej – jak żartują prowadzący – „Apple nieIntelligence”). W rozmowie pojawia się również iOS 18.4, który z kolei przynosi nowość w postaci automatycznego usuwania niechcianych elementów ze zdjęć. Prowadzący zwracają uwagę, że podobne funkcje istniały już w zewnętrznych aplikacjach, więc cudów się nie spodziewają, choć cieszy ich fakt, że jest to teraz natywnie wbudowane. Niemniej, w kontekście polskiego użytkownika niewiele w tej wersji systemu naprawdę „zaskakuje”, zwłaszcza jeśli chodzi o polskojęzyczne elementy AI w Mail czy Pages. Z nadzieją patrzą jednak na przyszłe odsłony (iOS 19?), licząc, że Apple w końcu wprowadzi szersze wsparcie dla naszego języka. Sporo uwagi poświęcono też AirPods Max – Kuba zdecydował się na zakup nowego modelu z portem USB-C i możliwość słuchania w trybie bezstratnym (lossless). W rozmowie padają szczegółowe wrażenia z kilkugodzinnych testów – od wysokiego komfortu noszenia, przez świetny tryb przezroczystości, aż po obiecywane 24-bitowe, bezstratne audio w połączeniu przewodowym. Dla wielu osób jest to istotna zmiana, bo w końcu można skorzystać z pełnej jakości utworów w Apple Music, choć pojawiają się pytania o opłacalność i… o przyszłe ceny słuchawek w kontekście różnych zawirowań celnych i spadków akcji Apple. Na koniec, w mniej technicznej części, prowadzący krótko omawiają premierę konsoli Nintendo Switch 2 (zwiększona wydajność, 4K w trybie zadokowanym, obsługa DLSS i dość wygórowana cena), a Marek dorzuca jeszcze rekomendację muzyczną – najnowszy album zespołu Gotthard, „Stereo Crush”, który podobno świetnie brzmi właśnie na AirPods Maxach z włączonym lossless. Jeśli więc chcecie wiedzieć, czy polscy użytkownicy Apple doczekają się w końcu rodzimych funkcji AI, jak wygodne są AirPods Max przy dłuższym noszeniu oraz co ciekawego Nintendo szykuje dla fanów gier, zapraszamy do przesłuchania 34. odcinka „Przerwy Technicznej”. Kontakt z nami: Przerwa Techniczna - mastodon, emailRemek Rychlewski - mastodon, emailMarek Telecki - emailKrzysztof Nowicki - mastodon, emailKuba Baran - mastodon, email
Następny fantastyczny odcinek! Zaczyna się od prywatnych wyznań Michała Krasnopolskiego do Grzegorza Sobótki. Następnie na chwilę zamieniamy się w podcast motoryzacyjny. Wszyscy, którzy znają Grzegorza wiedzą, że jest ostatnią osobą, która powinna się wypowiadać na tematy motoryzacyjne. A wypowiada się oczywiście na temat elektryków. Dowiecie się jaki samochód chodzi mu po głowie, jaki ma zasięg i czy jest to samochód dla Was. Ale. Jest nie tylko o samochodach elektrycznych. Są też porady dotyczące głośności w iPhonie oraz kadrowania zdjęć. Wspominamy też o Panu Makłowiczu. Bardzo go pozdrawiamy. Tematem odcinka jest Apple TV Plus. W zasadzie nie Apple TV plus tylko bardziej olbrzymie straty jakie ponosi Apple na tej platformie. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki tym strasznym informacjom my możemy mieć najbardziej clickbaitowy tytuł w historii tytułów podcastów, a być może tytułów w ogóle. Kącik kulturalny jest w tym odcinku bardzo ciężki. Niemniej zapraszamy bardzo. A może nawet tym bardziej.
Wiele razy już ogłaszano ostateczną śmierć telewizji. W czasach youtuberów o kilkusettysięcznych zasięgach, podcastów i muzyki dostępnej życzenie, tradycyjne radio i telewizja wydają się artefaktem minionego wieku i eksponatem ze skansenu i domów starszych ludzi. Niemniej jednak TVP należy może stać się obiektem brutalnego sporu politycznego, TVN jest dobrem narodowym, odradzają się prawicowe telewizje, a kanały youtubowe ją naśladują. To jak to w końcu jest i będzie ze śmiercią telewizji?Dlaczego nadal media publiczne i instytucje zajmujące się mediami, jak KRRiT, to nadal ważne filary państwa?Jaki model instytucjonalny mediów jest optymalny? Większa instytucjonalizacja i wzmocnienia KRRiT, a może i władz medialnych spółek? Podział pomiędzy partiami? Czy coś pomiędzy tymi dwoma skrajnościami? M.in. o tym z autorem „Polityki Narodowe” Krzysztofem Głowackim rozmawia sekretarz redakcji PN i członek redakcji Nowego Ładu Konrad Bonisławski.Link do artykułu: https://nlad.pl/o-potrzebie-istnienia-mediow-publicznych-jako-waznej-instytucji-panstwowej/
Pogadaliśmy o zwiastunach - ale jak się okazało, każdy inaczej zrozumiał pytanie, bywa i tak! Niemniej wyszła super konwersacja, skromnie polecamy. Oprócz tego: Kingdom Come: Deliverance 2, Avowed, Tyrant's Realm, Karate Survivor, Krótki powrót do Nobody Wants To Die, Dome KeeperKącik filmowo/serialowo książkowy w postaci:Lighthouse, Bad Monkey, Paradise, Cassandy i komiksu MausLinki znajdziecie na www.inputlag.eu
Myśleliście, że koniec, rozwód, skończyli się na Killem All. A tu zonk, po prostu świeta i dorosłe życie. Za to mamy 2025 rok, wiec nowy rok oznacza nowy odcinek. Niemniej jest po staremu. A oto, co chłopaki (i ja!) przygotowali na początek tego... rocznika? Plany na podsumowanie roku. Spokojnie będzie następnym razem Kulinarna Walka Klas, czyli dlaczego Azjaci umieją lepiej w teleturnieje, niż Europa i USA Squid Game 2, czyli warto czy nie warto? Dodatkowo: dywagacja, czy warto się rozmieniać na drobne? Gdzie te Star Warsy? P.S Michał, miałeś rację :* Naukowa analiza filmowego resetu DC szybki szpil: młodzieżowe słowo roku 2024 i ceny nowych GeForce serii 5 szybki update słuchowiskowego Wiedźmina: kiedy Rozdroże Kruków i brakujące tomy trylogii? aktualizacja sytuacji z walki Legimi kontra świat Spokojnie, coroczna analiza raportu Pornhuba będzie. Wiem, że czekacie.
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć, tutaj Leszek, wreszcie się słyszymy. Miałem chwilową przerwę na skutek walki z zarazą, która to zazwyczaj pojawia się nieprzypadkowo. Jest to także związane właśnie z tym, co dzieje się wokół nas, jak bardzo samych siebie eksploatujemy pod względem fizycznym, jak i również psychicznym. 0:21 I po raz kolejny w życiu sobie właśnie udowadniam, że. Często nieszczęścia chodzą parami i wielokrotnie mówiłem przy okazji. Wielu różnych rozważań na temat prowadzenia higienicznego trybu życia, tego sportowego, domowego, jak i również w pracy yy, wielokrotnie mówiłem, obalałem się, jednak życie nie jest jedynkowe i mm często dzieje się tak, że pomimo świadomości pewnych błędów, życie nadal. 0:55 Wymusza na nas ich popełnianie i dokładnie tak jak tak jest w moim przypadku. Bilans musi równać się na na Zero, jeżeli przygniemy w pracy albo zaczną się dziać takie rzeczy. Na skutek których jesteśmy wiecznie zestresowani, yy, zmęczeni, yy, czujemy się przy przytłoczeni to w którymś momencie to wybucha. 1:20 Tłumaczyłem to przy okazji hipochondrii, bo na przykład może być tak, że na skutek problemów w pracy ee komuś jesienią tak dla przykładu włącza się właśnie tryb hipochondrii fill. Komu innemu odzywa się ostry epizod depresyjny. Chce się ciąć albo rzucać z mostu. 1:38 Fill nie bagatelizuję tego, bo sam fill niejednokrotnie tego doświadczyłem, ale zawsze to są konsekwencje jakichś wydarzeń. Które dzieją się w naszym w naszym życiu? Sn i nie mówiłem przy tym wszystkim tłumacząc kwestie dotyczące chociażby. 1:56 Tego, skąd się bierze depresja, w jaki sposób ją u samego siebie zdiagnozować, jak walczyć z naszym otoczeniem, które często będzie mówiło właśnie to. To wejście w garść, albo po co ci psychiatra, po co ci psycholog? Przecież przecież to przejdzie, wystarczy, że poczekaj się, wystarczy, że będziesz pić codziennie wyciąg z na paru z rumianka. 2:23 Rumianku jakoś tak, ale każdy zna to gadanie. Ja też je znam doskonale, bo też się z nim w życiu spotkałem nieraz. I też mam do czynienia z wieloma osobami, które mówią mi o tym, że właśnie nie mają tego wsparcia w postaci osób bliskich, ale to nie ze złej woli, tylko z tego względu, że często czują się bagatelizowane. 2:43 Yy i że często różne mm objawy choroby. Mm sprowadza się do czegoś bardzo banalnego, przez co w rezultacie okazuje się, że nie my jesteśmy w stanie z nikim na ten temat porozmawiać, bo spośród naszego otoczenia nikt nie ma pojęcia, o czym my mówimy. 3:02 Yy, i to właśnie tak jest z tą cholerną depresją, że. Jest to choroba. Ale bliska tobie osoba, mąż, żona, nie wiem tata, mama, brat powie, że, no co ty, przecież taka choroba nie istnieje. 3:19 Wmówiłeś sobie. Właśnie ogarnij się, weź się w garść, nie wiem, zmień pracę i to jest wszystko na ten temat co można usłyszeć. I bardzo podobnie jest właśnie z nerwicą, do której, do której nawiązuje, bo. Oni jeszcze nie miałem okazji wspominać. 3:36 Planuje taki nieco dłuższy film na temat tego, Jak żyć z nerwicą, w jaki sposób ją rozpoznać oraz gdzie ją na tej naszej tablicy powiesić. Bo czym jest nerwica? Co ona ma wspólnego z depresją? 3:53 Co ona ma wspólnego z zaburzeniami lękowymi? Nerwica i zaburzenia lękowe to jest bardzo duży znak równości. Ale często jest, yy, ciężko. 4:09 Nam to u samych siebie zdiagnozować, ponieważ to jest nasza codzienność. Jeszcze ciężej będzie to połączyć z depresją, ale za chwilę to wszystko wyjaśnię. Ja Jestem gościem, który ma nerwicę. Nerwica objawia się tym, że rano budzisz się. 4:29 Mm i twoja pierwsza myśl to jest taka? Kurde, ile dzisiaj mam rzeczy do zrobienia albo? Budzisz się, uświadamiasz sobie, że czujesz się już zestresowana, zestresowany tym, że dzisiaj jest poniedziałek, jest strasznie dużo rzeczy. 4:48 Budzisz się w sobotę rano? Czujesz się zestresowany, zestresowana, ponieważ w poniedziałek musisz iść do pracy albo czujesz się zestresowana. Tym, że nie wiesz, co dzisiaj ze sobą zrobić. Ten stres, choć nie jest aż tak silny, powoduje u ciebie niepokój nasłuchujesz katastrofy nasłuchujesz problemów na pewno za moment gdzieś coś walnie. 5:20 I nawet jeżeli jesteś na super imprezie na super spotkaniu ze znajomymi, na super wycieczce rowerowej. Na obozie kolarskim to cały czas nie jesteś w stanie się. Rozluźnić żyć daną chwilą, bo cały czas nasłuchujesz. 5:39 Czy za moment coś się nie wydarzy? Wreszcie pojawia się taka myśl, czuję się teraz za fajnie, za szczęśliwie, za beztrosko. To znaczy, że coś jest nie tak, to znaczy, że za moment coś walnie albo. 5:58 Czuję się zbyt fajnie w stosunku do tego, na co w życiu zasłużyłam. Zasłużyłem. Strasznie głupia myśl też wielokrotnie w moim życiu się. Pojawia. 6:15 I to sprawia. Ten brak możliwości zrelaksowania się rozluźnienia. Sprowadza się do kuli śnieżnej? Nie jesteś w stanie w pewnym momencie odpoczywać, nawet jeżeli jesteś na urlopie, myślisz przez cały czas o złych rzeczach, nawet jeżeli nic nie złego się nie dzieje w tym danym momencie. 6:39 To na pewno za chwilę będzie taka sytuacja, muszę się do niej przygotować. W związku z tym na wszelki wypadek popracuje trochę na urlopie albo się poza zabezpieczam na 6 różnych sposobów. Przez to też będę robić 110 120% normy, a to jest właśnie związane z nerwicą a to jest związane z brakiem poczucia własnej wartości. 7:05 Jak to wszystko cholernie się łączy? I nawet jeżeli człowiek sobie z tego często zdaje sprawę. I pomimo tego, że po drodze gdzieś tam miał okazję sobie to przegadać na jakiejś terapii, pomimo tego, że człowiek bierze leki mm, to przychodzą takie momenty, że stajemy się mniej odporni na te różne bodźce. 7:31 Mm. Okazuje się też, że wszystko nas bodźcuje przy tej naszej nerwicy jesteśmy mniej odporni na hałas, mniej odporni na zbyt dużą yy. Liczbę ludzi wokół nas, ee. Bodźcem okazuje się wszystko, nawet wirująca pralka i nie jesteśmy w stanie tego wytrzymać, bo czujemy przez cały czas, że jesteśmy na jakiejś takiej granicy. 7:57 Cały czas czujemy się zmęczeni. Niekoniecznie fizycznie, ale głównie psychicznie. Ponieważ non stop mózg jest na fullu obrotach non stop. Odbieramy normalność. 8:14 W sposób. Skondensowany w zupełności niepotrzebnie. Stąd też właśnie każda jedna mała rzecz dorzucana do tego naszego ogródka. To nie jest jeden kamyczek, to są 3. I w takiej sytuacji czujemy się bezbronni w takiej sytuacji. 8:33 A po prostu człowiek dochodzi do wniosku, że nie ma już siły, ponieważ męczy go absolutnie wszystko. Jedną z takich ucieczek jednym z takich sposobów, bardzo często skutecznych, to jest zmęczyć się fizycznie, ale przy tym wszystkim oczywiście także z tym można przesadzić, bo można dojść do wniosku, że to jest jedyny lek, jedyny sposób na to, żeby poczuć się lepiej. 8:56 Ale faktycznie, ta ulga przychodzi. To jest tak, że moja geneza uprawiania sportu po raz kolejny o tym wspominam. Że regularne uprawianie intensywnej intensywnej aktywności cardio może być rower, może być bieganie. 9:12 Jeżeli nie przesadzamy, to sprawia to, że czujemy się nagle rozluźnieni, i to rozluźnieni. Odczuwamy na przykład po 20 minutach biegu, albo po 20 minutach roweru jest to dużo lepszy sposób na radzenie sobie z ciągłym stresem niż picie, bo picie daje dokładnie ten sam efekt. 9:32 Nie wypijemy kieliszek wina jedno albo 2 piwka. Czujemy rozluźnienie. Bardzo podobny efekt daje daje sport, ale wracając. Czasami zdarza się tak, że nakłada się na siebie wiele różnych czynników sprawiających, że, yy właśnie sięgamy tego mm tej granicy, kiedy wiaderko zaczyna już się przelewać i niekiedy jest tak, że właśnie jedna kropla sprawia, że rozpoczyna się cały ciąg. 10:04 Cała sekwencja, dosyć niemiłych wrażeń, które jeszcze dodatkowo napędzają tę naszą naszą nerwicę. Wspominam o tym, ponieważ ja ostatnio właśnie miałem okazję przekroczyć sobie jedną kropelką całą granicę w. Wszystkiego miał cały rok. 10:21 Dosyć stresujący okres w swojej pracy, ponieważ ten rok był zupełnie inny niż każdy inny. Przez ostatnie 5 lat nie będę się absolutnie zagłębiać w szczegóły, bo tutaj nie o to chodzi. Niemniej właśnie ta pewna zmienność, te wiele różnych stresujących sytuacji w trakcie sezonu w trakcie roku w pracy. 10:48 Sprawiło, że cały czas odkładał odkładało się we mnie dość sporo stresu. Do tego okazało się, że nagle muszę zacząć pracować więcej. A i że niestety ostatnio normą moją jest 10 godzin w robocie. 11:10 Tak nie powinno być. To jest patologia, ale akurat w tym momencie nie miałem wyjścia. Nie dało się zrobić tego inaczej i wcale tutaj nie chodzi o to, że. Wynikało to z mojej pazerności finansowej. To nie było absolutnie z tym skorelowane. 11:29 To było na skutek tego, że musiałem rozwiązywać wiele różnych problemów, których jeżeli bym nie rozwiązał, to by się okazało, że w pewnym momencie po prostu Jestem bankrutem. To był właśnie tak zwany przymus i i ta presja przez cały czas we mnie się odkładała. 11:47 Przez tygodnie, miesiące, od marca. Do końca grudnia. Przychodzą święta. Chcesz odpocząć? Nagle okazuje się, że przez ten pęd, który trwał przez ostatnie 9 10 miesięcy, nie jesteś w stanie w żaden sposób odpocząć. 12:09 Kompletnie mój mózg dalej funkcjonuje na 100 procentach. Jestem zmęczony, ktoś pyta, dlaczego jesteś blady, dlaczego masz podkrążone oczy, dlaczego ostatnio gorzej sypiasz? Yy. Dlaczego jeszcze więcej trudu musisz wkładać w to żeby być bardziej aktywnym? 12:28 Yy podczas zawodów na swifcie. Dlaczego twoja forma spada dlatego, bo jesteś przemęczony, to już jest ten moment, gdzie nawet forma już zaczyna spadać wszystko dokładnie idzie nie tak. Okazuje się nagle, że też spada na skutek tej ilości. 12:47 Stresu, który masz na co dzień. Twoja odporność. Bardzo rzadko się o tym wspominasz, jak stres strasznie negatywnie wpływa na naszą. Obiektywną odporność. Jak strasznie to dewastuje nasze leukocyty, naszą siłę. 13:07 I chodzi o to, że w takiej sytuacji łapie nas totalnie wszystko. Kiedyś człowiek był w stanie przez 2 lata ciągiem nie mieć nawet Kataru. Potem nagle się okazuje, że byle przeziębieni jest w stanie ciebie rozłożyć totalnie, ale w taki sposób, że niemal nie jesteś w stanie pracować. 13:27 Nie pamiętam kiedy ostatnio mi się zdarzyła taka sytuacja, że ja przez 2 tygodnie nie byłem w stanie. Jeździć na rowerze, coś tam próbowałem, ale okazywało się nagle po 20 minutach, że nie, nie Jestem w stanie dalej jechać. Domaga się tego, co mu zabierają przez ostatnie 9 miesięcy chwili spokoju. 13:48 I objawia się to nie tylko tym, że po raz pierwszy od paru lat pojawia się gorączka, ale także przepotwornie złym samopoczuciem. Jak człowiek jest chory? To wszystko totalnie się zwielokrotnie totalnie. I wtedy mie właśnie miałem okazję śledzić poziom mojego niepokoju. 14:09 Codziennie zadaje sobie pytanie albo niekiedy nawet zegarek zadaje mi to pytanie, jaki jest twój poziom stresu, lęku? Dzisiaj mówię, kurde, 8 x 10, byle co się dzieje. Ja już zaczynam być elektryczny, chodzić na boki, być zestresowany tym, bo przyszedł kuźwa. 14:26 List polecony, tak dla przykładu. Przecież skarbówka zus, jeżeli coś ode mnie chce, to nie wysyła poleconych, tylko mam elektroniczną skrzynkę, a którą wszystkie papiery idą. Bo wyobrażam sobie najgorszy scenariusz, ale to nie pomaga, bo ja Jestem tak wyczulony wraz ze swoją nerwicą, która jest zwielokrotniona, że każda jedna rzecz jest dla ciebie zagrożeniem. 14:56 I koło się nakręca. Niesamowicie jesteś słaby psychicznie. Na skutek fizycznej choroby. W związku z tym jeszcze gorzej odczuwasz stres i jeszcze bardziej odczuwasz lęk, ponieważ bardziej odczuwasz lęk, jesteś bardziej zestresowany, twoja odporność jeszcze bardziej spada. 15:16 Twoje samopoczucie fizyczne i psychiczne jest jeszcze gorsze. I to jest. To błędne koło. Które znów się pojawia? I które znowu człowieka pcha w kierunku refleksji, co mogę w swoim życiu zrobić, żeby już więcej nigdy do takiej sytuacji nie dopuszczać. 15:42 Znowu mam ogrom przemyśleń. Oczywiście wiem, co mi super pomaga w takich sytuacjach. Pojechanie na tydzień na wolne na urlop. Ale wiem, że pierwsze 4 dni tego urlopu, czyli jego połowa, to jest nerwica. 15:57 Kuźwa nie ma mnie w pracy, coś się rozpieprzy. Albo jeszcze takie głupie myśli, jak ludzie zobaczą, że Jestem w Hiszpanii, to sobie pomyślą, że u mnie jest tak dobrze, yy, że na pewno teraz nie będą w moim sklepie niczego kupować bo sobie pomyślą że temu to jest za dobrze. 16:16 Naprawdę ja mam takie myśli, to jest straszne i to jest dalej nerwica. Ja jadę na tym rowerze i ja się stresuję i zanim to słońce, zanim ta zmiana tego otoczenia właśnie ten brak pracy zacznie działać to mija. 16:35 Mijają 3 albo 4 dni i ja wtedy się już zaczynam w miarę czuć dobrze. Przestawiony do tego rytmu trochę bardziej wakacyjnego, bo ja cały czas mam w głowie tę myśl, że ja nie zasługuję. Ja nie powinienem chodzić na urlop, ponieważ ja w tym roku, w ubiegłym, już tu i tu dałem ciała i ja powinienem to odrobić, ponieważ ja w tym roku uważam, że źle zarządzałem swoją własną firmą, bo doprowadziłem do takiej sytuacji, że miałem taki stresujący problem, taki stresujący problem, taki stresujący problem i powinienem pracować więcej? 17:12 Bo poszło w 2024 nie idealnie. No straszne. Ale wiem z drugiej strony, że to jest moja choroba, to jest właśnie ta nerwica, czegokolwiek bym nie zrobił zawsze moja głowa będzie zmuszała mnie do tego, żebym to zrobił lepiej. 17:33 I Jestem na tyle beznadziejnym gościem, że za chwilę na pewno coś walnie. Na pewno za chwilę coś się wydarzy. Coś będzie nie tak. Przede mną tylko i wyłącznie same problemy i zagrożenia. I nigdy nie odpocznę. 17:50 I czasami właśnie użalam się nad samym sobą sobą, że ja nigdy nie odpocznę. Bo ja zawsze będę zestresowany. Zawsze się będę czymś martwić. Zawsze będę się czymś przejmować, zawsze coś będzie nie do końca perfekcyjne. 18:09 Po prostu przerąbane jest życie z nerwicą, a opowiadam o tym nie dlatego, bo się żalę tylko dlatego, ponieważ takich osób jak ja z takimi problemami jest mnóstwo. Część osób sobie z tego nawet nie zdaje sprawy. Część osób tego nie potrafi nazwać, a jeszcze mniej osób potrafi z tym walczyć. 18:29 Ja z tym walczę od. Od 2000. Szóstego roku. Z nerwicą. A z czego ona się wzięła? Ona wzięła się z tego, że? 18:47 Ode mnie zawsze wymagało się perfekcjonizmu, to jest raz, zawsze wszystko powinno być idealnie z tego względu, że jak byłem młodym gówniarzem, to rozrabiają i często właśnie bałem się tego, że za chwilę odczuję konsekwencje tego, co narozrabiałem. A potem to wzmocniłem sobie oczywiście pracą, pracą, w której bardzo często wszystko. 19:09 Nie wszystko zależało ode mnie i w której bardzo łatwo było coś spieprzyć. I bardzo łatwo było dostać od tego dostać za to. Wpiernisz słowny, którego strasznie się bałem. Ponieważ. Czułem się zawsze tym gorszym i bałem się bardzo tego, że będę. 19:31 Nie będę częścią grupy, nie będę częścią ekipy, nie będę akceptowane. Znaczy się, nie będę kochany przez innych ludzi. Tylko co z tego, że ja sobie z tego wszystkiego zdaję sprawę? Jeśli to bardzo często nie pomaga, a nie pomaga. Yy. 19:47 Ta świadomość głównie wtedy, kiedy właśnie czuje się. Prze bądź cowany przepracowany, przemęczony. Kiedy? Kiedy nie potrafię sobie samemu wrzucić troszeczkę na luz, też wtedy, kiedy zmienia się troszeczkę aura, kiedy mniej mamy do czynienia ze słońcem, ze świeżym powietrzem. 20:09 Kiedy jest taka pogoda jak dzisiaj? I cały czas jesteśmy de facto zamknięci w 4 ścianach. Mam nadzieję, że tym sposobem choć jednej osobie pomogłem, choć wiem, że temat tego podcastu jest. 20:28 Ciężki, hermetyczny. I być może będzie przez część z was odebrany jako świetny pretekst do żalenia się. Dzięki bardzo cześć.
Tym razem bierzemy pod lupę jeden z przyjemniejszych filmów autorstwa Woody'ego Allena, który w lekki sposób eksploruje głębokie, filozoficzne tematy. Notka: Odcinek miał ukazać się wcześniej stąd nadal pojawiają się w nim życzenia i nawiązania do Świąt. Niemniej zwyczaj kolędowania utrzymuje się w Polsce aż do lutego a zatem poniżej znajdziecie... Internetową Magiczną Playlistę Eleganckich Kolęd
Doskonale o tym wiesz… Niemniej miło będzie spędzić czas razem, aby zastanowić się nad tym, kiedy i w jaki sposób możemy egzekwować prawo do bycia sobą. ⤵️ W 116 odcinku rozmawiamy o tym:
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć, tutaj Leszek w tym tygodniu miało być wideo o fenomenie gasów, ale się niestety nie udało. Nie wiem z. Kolei. Czy ten film ma sens? Ale chcę się dzielić z wami moim niesamowitym szczęściem, jakim jest życie z pasji, dedykując to wideo, jednocześnie każdemu mojemu widzowi pamiętając, że. 0:18 Właściwie większość. Rzeczy, którą osiągnąłem to dzięki bezinteresownej pomocy osób takich jak ty. Brzmi to nie zamówicie pompatycznie. Ale jest szczere i. W jednym zdaniu zamyka. Tak naprawdę wszystko to co to, o czym chcę pamiętać i pamiętam na na co dzień. 0:35 To konferencja start it up. I fragmenty mojego ględzenia o prowadzeniu własnej firmy i często ciężkich początkach. Zaczynałem jako jako radiowiec. Po pewnym czasie stwierdziłem, że to nie jest, że to nie jest dla mnie i skończyłem w końcu jako youtuber i to jest określenie straszne. 0:50 Tu użyłeś świetnego określenia twórca. Najgorzej jak się mówi influencer to są jednoznaczne jednoznaczne skojarzenia. Ale w pewnym momencie po prostu stwierdziły, że rzucam wszystko i będę. Będę jeździć sobie narowerze i być może kiedyś będę z tego z tego żyć. 1:08 Poświęciłem temu 14 lat, z czego ostatnie 5 równolegle opracowywałem Plan ucieczki, kiedy to okazało się, że ta prasa jest dla mnie na tyle wyczerpująca pod względem psychicznym. Że ja chcę sobie znaleźć jakiś taki cichy kącik, który będzie powiązany właśnie z czymś, co mnie aktualnie pasjonuje. 1:30 Wówczas pasjonowały mnie. Motocykle między innymi, ale też tworzyłem kilka innych projektów, które położyłem i christa jest całkiem duża i każdy z tych rozdziałów to, to jest, myślę, taki dobry rok 2, stracone na różne próby, które podejmowałem i które to miały być sposobem na pójście na skróty tak, żeby rzucić sobie etat i w międzyczasie otworzyć film firmę, która będzie łatwa, prosta i przyjemna. 1:57 I będzie przynosiła mi. Bardzo dużo pieniędzy i tak naprawdę udało mi się 2 rzeczy. Jedną z nich jest. Jednoślad PL to jest taki portal, który początkowo zajmował się tematyką małych motorowerów, skuterów. 2:15 Było to związane właśnie z moją pasją, bo ja wtedy niesamowicie byłem. Można powiedzieć, zafascynowany tym, że nie posiadanie jest jeszcze wówczas prawa jazdy. Mogę się tak szybko przemieszczać po Warszawie i nie muszę wcale na alejach jerozolimskich stać 45 minut. 2:30 Podobno tylko mógłby. Mogę być po 15 minutach już w Radiu i o tyle dłużej mogę spać i o tym pisałem. Ale po pewnym czasie stwierdziłem, że to jednak może troszeczkę nie jest dla mnie. Wówczas stwierdziłem po tym, jak już założyłem pierwszy kanał na YouTubie, to był chyba 2000, właśnie dziewiąty rok. 2:49 Że jednak lepiej mi jest bez silnika. Niemniej jednoślad PL dzisiaj działa do dziś ja zajmuję się w 5 procentach. Mam za to wspaniałych pracowników, którzy robią tu dużo lepiej ode mnie i do do tej pory odbieram właśnie telefony. 3:08 Gdzie tu ludzie mówią, jak super, że to się już w tym nie zajmujesz i nie zajmuję się tym, ponieważ w 2017 roku postanowiłem sobie, że otworzę jeszcze kanał o kolarstwie, to były mniej więcej gdzieś takie moje początki, mniej więcej, 30 kilo temu to było mniej więcej tak, że szedłem sobie po ulicy i zobaczyłem o wow, fajny rower, kupię sobie. 3:31 No i to był właśnie mój. Pierwszy rower po kilku latach stwierdziłem, że fajnie by było być takim kolarzem. Może nieco bardziej na na poważnie może by. Warto było przy okazji rozwoju firmy zacząć też rozwijać może trochę siebie. 3:48 Może zrzucić by te 30 parę kilogramów, ale skoro już mi tak dobrze poszło, zrzucenie tych paru kilogramów, to co by co by świat powiedział no to jakbym założył swoją własną markę odzieży kolarskiej. No i w sumie tak wylądowaliśmy. 4:05 W 2023 roku. W międzyczasie jeszcze długo, który przyśpieszył bardzo wiele różnych rzeczy. Między innymi właśnie stąd bierze się taka puenta, że często wiele różnych złych rzeczy, które się cześć Marek, nie widzieliśmy się 30 lat. 4:23 Naprawdę? Mój przyjaciel z podstawówki, który powiedział, że tutaj będzie. To jest niesamowita historia, zatacza com, ale canvą tego wszystkiego. Wydaje mi się, że nie muszę wam o tym mówić. To jest właśnie zadaje sobie pytania, co mnie w życiu pasjonuje i co bym chciał w życiu w życiu robić. 4:42 Wszyscy chyba znają ten kadr i wiedzą, w jakiej firmie padł, ale on jest niesamowicie mądry, chociaż sytuacja jest niesamowicie trywialna. To on mówi właściwie wszystko pod względem. Naszego życia zawodowego i często to jest tak, że zdaje się nam, że jakiś pomysł na biznes, że jest totalnie bez sensu, ale kurczaki co innego w życiu, w czym innym w życiu byśmy chcieli, chcieli się zajmować, co nie sprawiałoby nam radości i co, jednocześnie nie byłoby naszą pasją. 5:10 Właśnie niesamowicie wartościowym jest obracanie się w jakieś nisze. Nie każdy będzie miał szansę zostać billem gatesem. Nie każdy z nas będzie miał okazję rozwinąć markę proszków do prania, która będzie w każdym markecie. 5:27 Ale jeżeli sobie wyspecjalizujemy dany produkt i oprzemy się na jakieś niszy na jakiejś specjalizacji, która na nas naprawdę fascynuje, to mamy o wiele większą szansę na powodzenie, ponieważ znowu to, co robisz, musisz być co do tego przekonany. 5:44 I podobnie kiedyś pan blikle powiedział podczas jakiejś wypowiedzi. W internecie, że on nie mógłby sprzedawać pączków, któremu nie smakują. Właśnie jest to dla mnie niezwykle przykre, że jest mnóstwo osób, które sobie zadają pytanie, co tak naprawdę chcą w życiu robić? 6:01 Ponieważ by chciał zarabiać pieniądze, a moim zdaniem uzyskiwanie sukcesu finansowego jest ściśle skorelowane, właśnie z tym, czy kochasz to, co robisz i czy jesteś w stanie oddać się temu w sposób zawodowy w 100 procentach, albo czasami nawet i w 140. 6:19 I chyba nie znamy takich osób. Spośród 100 najbogatszych Polaków czy 100 najbogatszych osób na świecie, które po prostu były leniami, albo takimi osobami, które się nie pasjonują tym, co robią, mówiąc o. Rzeczach, które ja w życiu położyłem, a większość położyłem. 6:35 Położyłem z tego względu, ponieważ uważałem, że są jakieś drogi na skróty. Że można mniej pracować, że można zrobić coś byle jak. Okazuje się, że prędzej czy później to w jakiś sposób się mści, podobnie jak bałagan w papierach. Trenerem sportowy tak samo powie, nie ma ciągu go rozwoju formy. 6:53 Są gorsze momenty gorzej się wyśpisz. Będzie się działo coś wokół twojego życia zawodowego, przez co? Tak naprawdę ta linia wznosząca to będą interwały albo cykle koniunkturalne i one występują absolutnie wszędzie. Tymczasem wydaje mi się, że jest mnóstwo osób, które oczekują od siebie i od świata tego, że będą tylko i wyłącznie poprawiały bieżące wyniki fill i trzeba mieć przez cały czas w tyle głowy. 7:20 I ja też staram się nieść przez cały czas w tyle w tyle głowy. To, że dzisiaj jest fajnie, to nie znaczy, że za tydzień też tak będzie i że muszę być przygotowanym na także na to, że gdzieś po drodze popełnię jakiś błąd, a popełniam ich mnóstwo. Fill, przez co będę musiał zrobić krok krok wstecz i tego się nie można. 7:39 Państwu to jest po prostu w pełni naturalne. I ja tutaj sobie zawsze na przykład biorę Rafała brzoska i impuls. Kurczak i ile razy ten facetlądował gdzieś ledwie powyżej zera, a jednak mimo to się podnosił i i odniósł niesamowity sukces na upartego i jest to także związane bardzo często z tym, czy jesteśmy czy jesteśmy pokorni, czy też nie, ale tak jest nie zawsze. 8:05 Ja się dosyć często właśnie śmieję z tego, że pojawiają się chociażby takie firmy, które są co roku zaskoczone tym, że co roku jest zbyt duże zainteresowanie fo. Komplecie to jest to sobie mówię, że kurde mógłbym coś takiego sobie walnąć na stronie, nie, Przepraszam. 8:22 Co roku w lecie Jestem zaskoczony tym, że że jest duże zainteresowanie, a wy klienci ponieważ tak dużo kupujecie, aż się grzecznie czekać na dostawy, mógłbym sobie tak samo zrobić nad formularzem kontaktowym taki komunikat, ale serio to się do dziś do się do dziś zdarza i są ludzie i są firmy które są zdziwione tym, że tak zły jest ich odbiór. 8:44 Kiedyś sobie zrobiłem zdjęcie bo pomyślałem na pewno to wykorzystam, nie? Ale tak, tak, tutaj jest. Zero przesady. Chciałem wam jeszcze powiedzieć, że na tym zdjęciu widać zaklejony kosz, żeby tam broń boże nikt nie wyrzucił śmieci spośród gości. To jest pizzeria. Nawet dobrą pizzę mają naprawdę mają scenarą pizzą, pizzę i sobie tak zawsze próbuję. 9:06 Dla belki samej, zobaczyć jakie są opinie. Nie co z tego, że w tym lokalu bitze jest dobra, jak ja już do niej nie wrócę, nie. Co z tego, że mam zarąbiste ciuchy kolarskie i jeżeli ja uważam, że Jestem mądrzejszy od mojego klienta i ja wiem lepiej, co on chcę? A to w dużej mierze wszystko jest związane znowu z pewną podstawą życiową. 9:25 Moim zdaniem, czyli po prostu szacunek do drugiej. Każdy klient jest człowiekiem, nawet się, jeżeli się z nim nie zgadzamy i ma trudny charakter, ale mamy gorszy dzień, to nic nie usprawiedliwia nas to od tego, żeby go nie szanować, albo żeby czuć się lepszym od drugiego człowieka w biznesie. 9:43 I też sobie to mówię. Nie ma monopolu na rację i tak samo dzisiaj mówiąc wcale nie muszę mieć racji tej jakości mojego produktu, mojej firmy czy też moich relacji z klientem. Właśnie najważniejsze jest to, że to obie strony mają być zadowolone, bez względu na to, czy ja sprzedaję dachówki, fotowoltaikę, czy gracie na rower, to ja chcę, żeby klient płacąc zabiegacie. 10:10 Był zadowolony, że je kupił, a ja zadowolony z tego, że ja mu je sprzedałem. I tym wszystkim właśnie bardzo istotne jest też to, że każdy z nas ma prawo do tego, żeby popełniać błędy. Ja oczywiście też popełniam ja co 200 zamówień się mylę? 10:27 Daje damskie kacie zamiast męskie. Dla przykładu, jeżeli jest gorzej w twoim życiu, jeżeli coś się dzieje i przez to czegoś się tak brzydko mówi, nie dowodzisz, powiedz o tym, że zdajesz sobie z tego sprawę, że czegoś nie dowodzisz, ale zrobię wszystko, żeby w przyszłości było lepiej. I to niesamowicie. 10:43 Zauważyłem resetuję wiele różnych sytuacji, czy to w w przypadku relacji b to b czy czy b, to c. Otwarte często powiedzenie Przepraszam albo otwarte, przyznaję się do tego, że z czymś po drodze w tle, walczymy, jest w stanie sprawić, że mnóstwo osób nam to wybaczy i powie, stary, nie ma problemu. 11:04 Dlatego mi bardzo imponują. Detale bardzo mi imponują, chociażby takie rzeczy jak hotel w Bydgoszczy, który ma wystawione na receptę drożdżówki. Przychodzisz do hotelu, możesz się poczęstować, nie ma sprawy i to pewnie kosztuje. W skali miesiąca, ale nie wiem, 1000 zł, ale ja do tej pory zapamiętałem i mówię wam o tym, że jest hotel w Bydgoszczy, w centrum. 11:23 W którym są za darmo drożdżówki na recepcję. Kurcze, jakie to dużo nie kosztuje. Hotel jest mnóstwo, ale to już świadczy o tym, o yo. Ktoś się skupia na budowaniu dobrych wraż i obecności z moją firmą już zaraz na wstępie, żeby było śmieszniej, to nie jest hotel w postaci jakiejś międzynarodowej sieciówki. 11:42 Wiele malutkich detali buduje niesamowity wizerunek firmy. Może zbudować. I to są często rzeczy, które bardzo mało kosztują i to samo robię w swoim sklepie internetowym. Jednoosobowym, gdzie to praktycznie? 11:58 Poza 3 tygodniami w roku ja wszystkie paczki sam pakuję i mam relacje ze wszystkimi klientami. W sensie takim bezpośrednim, że wiem, że jeżeli ja się nieco bardziej postaram i dodam te 2 detale jakieś od siebie to że to może zbudować nieproporcjonalnie. 12:18 Dużo dobrego. Tylko musi się człowiekowi chcieć. Dlatego moim zdaniem warto jest dbać o detale, a tym jednym z detali albo inaczej, żeby mieć czas na detale. To też w przypadku prowadzenia własnej firmy wydaje mi się, że strasznie ważne jest to, żeby dbać o porządek. 12:38 Ja Jestem bałaganiarzem, naprawdę i stosując ze sobą wiele różnych walk, aż się nauczyłem porządku, bo każdy jeden bajzel prędzej czy później zawsze mi się mścił i gdybym dalej był bałaganiarzem, dzisiaj bym tutaj nie nie dotarł, bo nie zdążyłbym z rzeczami, które miałem dzisiaj do zrobienia. 12:57 Do godziny 14:10. Tak, dla przykładu i. Popełniłem w życiu chociażby takie błędy, jak cała firma na pulpicie, gdzie to nagle komputer wyparował. Razem z pulpitem sn. Cholera, potem nagle się okazuje, że przez to, że te wszystkie rzeczy były w jednym miejscu na pulpicie, którymi wyparował zawalę rzeczy wobec moich klientów dużych biznesowych, bo ja straciłem także ich rzeczy. 13:23 Jeżeli człowiek sobie potem zsumuje, to pod względem ilości pracogodzin swoich na na ogarnianie bałaganu albo prace w bałaganie, to nagle się okazuje, że musimy być strasznie bogaci, żeby mieć bałagan. A ja doszedłem w pewnym momencie do wniosku, że nie finansowo nie stać. 13:41 Brzmisz bałagan u siebie w firmie. I potem mi się włączył, niestety perfekcjonizm. Ale właśnie przez to, że mamy ogarnięty porządek, mamy więcej czasu na detale i mamy mniej sytuacji takich, kiedy to by nasz klient czuje, że mamy bałagan i nie udało mi się znaleźć takiego screena, ale pewnie zdarza wam się czasami, że idziecie do jakiegoś sklepu internetowego, gdzie dostajecie adnotację zamówienie. 14:06 Zostanie wysłane po wcześniejszym potwierdzeniu dostępności stanu magazynowego. Ja sobie wtedy zadaję pytanie. Kuźwa, tobie nie zdacie swojego stanu magazynowego? Ej, to jest możliwe. Być może właśnie to wynika z bałaganu, że komuś się nie chciało przez kilka lat zrobić porządku na swoim stanie albo wdrożyć odpowiedniego oprogramowania, które będzie. 14:29 Przeciwdziałał takiej sytuacji, że my sprzedamy coś, czego nie mamy, albo ile razy wcześniej sprzedaliśmy coś, czego nie mamy i klient był wkurzony, a myśmy mieli jeszcze jedną dodatkową czynność do zrobienia albo kilkanaście dodatkowych, czy dość tylko i wyłącznie przez to, że mamy bałagan albo nie mamy odpowiedniego systemu i w drugą stronę. 14:48 Mam trochę w sobie właśnie tego perfekcjonizmu i odłączam się tego, że nie wszystko musi być zrobione na 100%. Ta prezentacja jest zrobiona na 95, ale jeżeli bym chciał ją zrobić na 100 to bym ją robił 2 razy dłużej. A jeżeli bym robił ją 2 razy dłużej to pewnie bym tutaj nie przyjechał, albo wcale bym jej nie wyspał. 15:05 I tak samo jest w przypadku wielu różnych firm i wielu różnych biznesów. Wielu różnych zestresowanych pracowników także na etacie. Oni chcą mieć zrobione przez to na 110%. Przez to strasznie dużo czasu poświęcają na te 5 a często jest tak, że. Te 5 brakujące procent widzimy tylko i wyłącznie bf i to jest bardzo podobnie jak z krzywym nosem. 15:27 Teraz, jeżeli wam powiem, że mam krzywy nos, to wy zauważycie, że ja mam krzywy, to jest to moje brakujące 5% to to do twarzy. No dobra, 10 fill. Kolejny schemat to jest wszystko albo nic, albo biznes będzie zajebisty od pierwszego dnia i albo osiągnę milion w pierwszym roku, albo to nie ma sensu. 15:46 Kurde, nie ma nic pośrodku. To też jest związane bardzo często z perfekcjonizmem też Jestem perfekcjonistą. Wszystko albo nic i znowu też są takie rzeczy, które można wydelegować kogoś i którymi nie musimy my zajmować się osobiście w firmie jednoosobowej, w startupie. 16:01 To nie jest tak, że my mamy robić absolutnie wszystko, ponieważ niektóre rzeczy inni zrobią za nas lepiej, chociaż wiadomo, że to, że to kosztuje, ale dzięki temu ja się mogę skupić na tym, co jest najważniejsze i co tylko ja mogę zrobić w rzeczywistości, ponieważ ja nie będę dobrym grafikiem. 16:18 Nie będę dobrym programistą. I to jest strasznie dla mnie istotne i podziwiam wielu różnych ludzi, wielu różnych branżach, że nie decydują się na to, żeby wdrożyć jakieś oprogramowanie do zarządzania. 16:35 Chociażby dokumentami czy procesami zadaniami we własnej firmie, co wprowadza niesamowity Chaos i tak samo nie Jestem w stanie z różnymi sklepu internetowego, który dziennie robię ponad 100 wysyłek i nie ma etykieciarki z etykietami samoprzylepnymi. Tylko pracownicy siedzą i składają karteczki i wkładają je do środka do plastikowych kangurów. 16:55 Trasa przy tym niesamowicie dużo czasu, już nie mówiąc o środowisku, bo każdy taki jeden, kilka. Ogórek to jest dodatkowa dodatkowa folia, którą trzeba wyprodukować, a każda etykieta to jest cała kartka 4, którą trzeba złożyć na pół. Często okazuje się, że wdrożenie dosyć taniego rozwiązania, próba poszukiwania rozwiązania na rzeczy, do zautomatyzowania rzeczy. 17:19 Które są powtarzalne, daje, nie są, są niesamowicie dużą oszczędność czasu. Organizuje nam porządek i jednocześnie jesteśmy finansowo do przodu, bo mimo tego, że często trzeba zainwestować tak samo jak trzeba zainwestować, aby w etykieciarkę, która kosztuje 1100 zł. Ale ona zwraca się po roku, mając ogarnięte to wszystko, co jest wokół biznesu. 17:40 Można pomyśleć o o social mediach i prawda jest taka, że mając zdrowy fundament firmy, możemy z nią wychodzić bez skrępowania na na zewnątrz. Pamiętajcie o jednej bardzo ważnej rzeczy, tego też nie wiedziałem. 17:56 Najistotniejsze jest właśnie to, co ja mogę dać. Swoim widzom. A nie to, co oni mogą mi dać. Ponieważ ja w pierwszej kolejności Jestem twórcą filmów, a w drugiej kolejności Jestem dopiero człowiekiem, który żyje z odzieży kolarskiej i to jest ten taki niepisany układ. 18:16 Ja w socialu daję z siebie wszystko, co tylko mogę. Użytkownikowi. Nie oczekując niczego w zamian? Ponieważ bardzo dużo firm ma dokładnie odwrotny schemat, zaobserwuj mnie moją firmę z fotowoltaiką, tylko po co? 18:36 Sn, co zaobserwowanie losowej firmy jaką mi przyniesie korzyść? Tymczasem fill, tak dla przykładu u mnie żeby ten bilans i balans został zachowany. Mniej więcej 1,5 dnia roboczego każdego tygodnia muszę poświęcić na. 18:53 Danie czegoś moim widzom, bez względu na to, co to jest, czy to będzie właśnie kolarstwo szosowe czy to będzie fotowoltaika czy każda inna branża w której chcecie działać. Jeżeli się tym pasjonujecie i człowiek się dzieli tym w stosunku do innych osób w sposób fill, bezinteresowny, szczery, prawdziwy. 19:11 To taka osoba będzie miała tych followersów. Będzie miała coraz większe zasięgi, które w przyszłości sprawią, że być może będzie można z tego żyć. Ale właśnie tylko i wyłącznie pod takim warunkiem, że my to chcemy zrobić w sposób szczery i prawdziwy i musimy z siebie dać bardzo dużo i wyprodukować dużo, żeby w taki sposób to mogło funkcjonować. 19:34 I wtedy wydaje mi się, że to ma sens i. Osoby są w stanie docenić to, że nasz profil czy też nasza Marka, czy nasz kanał na YouTubie. Jest jest wartościowy i warto jest go zaobserwować. Sami ludzie z siebie nie przyjdą do naszej Marki, do naszego profilu. 19:52 Czy właśnie też nieścisnął tego klawisza subskrybuj oni to zrobią wtedy kiedy będą. Kiedy będą widzieli te nasze starania i przede wszystkim właśnie też nie można się wstydzić tego, że jesteśmy jacyś. Każdy z nas jest jakiś, każdy ma, każdy ma wady, ja podobnie, ja nie Jestem zarąbistym sportowcem i odnoszenie niesamowitych sukcesów. 20:13 Nie Jestem wcale najszybszym kolarzem. Zajmuje miejsce na zawodach co najwyżej trzynasty, ale nie trzecie, ale się tego nie wstydzę, a przynajmniej oduczyłem się wstydzić tego, że. Jestem sobą po prostu i to jest dla mnie najistotniejsze, że właśnie ja nie muszę ubierać żadnej maski. 20:34 I nie muszę wcale też oczekiwać tego, że będę miał niesamowicie duże zasięgi, bo ja nie mam bardzo dużych zasięgów. Nie obserwuję. Łącznie 60 70000 osób, wśród tych kolarzy szosowych w tej niezwykle małej niszy. I faktycznie jak Jestem gdzieś na zawodach, to wszyscy mówią cześć, cześć, cześć, cześć, cześć, ale to jest ta moja nisza, a wy tutaj nie wiecie, a wy nie wiecie tutaj z kolei co to jest za kość? 21:00 Nie, ale to jest właśnie to, że ja działam w pewnej niszy i każdy z nas może stworzyć. Taką niszę i że jej się w odpowiedni sposób szczery. W nią zaangażuje to to? Może naprawdę fajnie, fantastycznie działać. A dobra to kojarzy mi tutaj 4 osoby. 21:19 Przepraszam. Marek 2 osoby spośród organizatorów i jeszcze tym tak jest więcej. Jest więcej, tak. I przy tym wszystkim jeszcze to co to, co jest bardzo ważne, znaczy to to jest. 21:35 Ja nie mówię, że mam rację przy tym wszystkim, o czym wam mówię. Ja staram się nie być właśnie tym banerem reklamowym. W sensie nie zaczynam komunikacji w na Facebooku, czy też na Instagramie czy na YouTubie mówiąc od tego cześć, słuchajcie, kupcie mojej ciuchy, bo ja dzisiaj nagrałem wideo, ponieważ Marka ma twarz i każdy jeden błąd, który je popełnię, rzutuje na moją markę i każda firma jednoosobowa to jest Marka osobista. 22:04 I co? Ma swoje wady i zalety pijany kolarz czasowy w ciuchach, prawie pro. Doprowadza do wypadku? To jest koniec Marki osobistej. Nie przez to wszystko staram się robić troszkę mniej, ale robić to lepiej. Kiedyś miałem dokładnie odwrotną strategię sprzedać jak najwięcej, wyprodukować jak najwięcej. 22:23 Wideo może być słabe, ale, ale będę robić 3 materiały w tygodniu zamiast jednego. Ale okazuje się, że wcale nie. Wcale nie będzie lepiej. I z tego też względu właśnie wolę obrażać się w tej niszy kolarstwa szosowego, mając produkty tylko i wyłącznie produkowane w Polsce. 22:40 Sprzedam ich mało, ale sprzedam zarąbisty produkt, a każdego klienta będę znać z imienia i nazwiska, a nie z numeru. I mogę to robić konsekwentnie, codziennie po trochu, nie czując się przytłoczony ilością pracy, jaką ja sobie samemu narzucam. 22:56 Chociaż są takie dni, jak chociażby dzisiaj, że wszyscy sobie przypominają, kurde prezent miałam mu kupić, a tak ogląda tego gościa bie, ale to jest akurat dla ciebie bardzo przyjemne i i i dające mnóstwo, mnóstwo satysfakcji i każdemu z was z tego życzę, żeby w taki sposób to działało. 23:12 W tej właśnie korelacji, że codziennie po trochu. Mam pasję, z której mogę żyć. Nie chodzę do pracy. Naprawdę? Ale to właśnie wymaga moim zdaniem bardzo dużo czasu i poświęcenia. I kiedy wielu dni, kiedy to siedzi się po 14 godzin w robocie, albo kiedy to człowiek przychodzi z pracy i pracuje w domu dalej nie mając po drodze przez 3 lata ani jednego weekendu, albo też urlopu i to jest tak samo. 23:38 Jeżeli ja bym gdziekolwiek, w którym w którymkolwiek momencie zaczął występować w roli gwiazdy i mówił cześć, ja Jestem tym mega popularnym gościem w tym w tym gronie 63000 osób, nie. Żartując kręcony, kurde, to się nie udaje, to czuć nie i z domu. 23:57 Wracamy do tej pizzerii. Nie pani robi zarąbistą pizzę do tego stopnia, że o aż obraża klientów, którzy są rozczarowani tym, że nie podaje k czupu i właśnie wtedy, kiedy ma się tę pokorę, to człowiek troszeczkę lepiej wydaje mi się łyka. Też krytykę i każdy z nią ma i będzie miał w przyszłości bardzo duże do czynienia właśnie, zwłaszcza stawiając swoje pierwsze kroki. 24:20 I kiedyś się obrażają na krytykę, albo bardzo mocno ją przeżywałem, biorąc każdy jedno. Negatywne słowo do siebie, ale wydaje mi się, że wtedy kiedy zrozumiemy to, że każdy z nas ma prawo do błędu, nikt z nas nie jest idealny, żaden biznes nie musi się udać, możemy popełnić 9 błędów, a za dziesiątym się uda. 24:40 U mnie było dokładnie tak samo. 9 biznesów rozłożyłem. I działa jeden, no jeszcze drugi jedność lat, ale jednoślad działa tylko dlatego, ponieważ ja się już tym nie zajmuję osobiście. Już kucioma? Nie wiem, nigdy wyszło czasu. 24:57 Na szczęście to szczęście profesor dragan nam go trochę. Zakrzywiły, więc. W sumie raz jak nie wiem czy 25 minut czy 35 minut, chciałbym. Dać szansę chociaż na jedno 2 pytania jeżeli taki macie cały czas mówisz o marce premium, bo generalnie. 25:13 Nie, nie chci mi się mówić, że to jest premium. Znaczy. Formułowania, ale to, jaką my jesteśmy marką, to zależy od nas samych. Nie, a i wydaje mi się, że mamy często właśnie taką. Naleciałość z lat dziewięćdziesiątych, Polska lat dziewięćdziesiątych, że wszystko musi być tanio, iż są klienci, którzy patrzą tylko i wyłącznie na cenę. 25:33 A moim zdaniem już nie ma miejsca na to, żeby walczyć tylko i wyłącznie ceną. I to jest zawsze obraz na allegro też robię zakupy na allegro i patrzę że są firmy które się biją o 50 groszy marży. Nie i ja sobie tak myślę, kurczę ile trzeba sprzedać tych świnek dla boundogów francuskich zmarzą 3 zł żeby wyjść na swoje jak trzeba strasznie się narobić przy tym wszystkim. 26:00 I tworząc kolejny sklep czy kolejną firmę, która się zajmuje dokładnie tym samym, czym zajmuje się 500 innych firm w naszym województwie? Często nie ma sensu, bo albo bardzo mocno się właśnie wyróżnimy, że będziemy mieli inną komunikację, albo będziemy mieli fajną jakość obsługi klienta i przyciągniemy takie osoby, które nie patrzą na cenę aż tak bardzo. 26:22 Nie, bo to nie chodzi o to, żeby łupać niesamowicie klienta i też nie chcę wam mówić, że mam niesamowicie dużą marżę, kwotowo. Bo tak nie jest, ale z drugiej strony wiem, że muszę ją pilnować, bo jeżeli przestanę pilnować marży, to przestanie mnie być stać na jakość obsługi klienta. 26:40 A dla mojego klienta ważniejsza albo inaczej. Równie ważne jakość produktu jest jakość obsługi. To, że to tak dla przykładu wam podam to że masz zamówienie bez względu na to jak dużo ono jest, ono przychodzi, nie wiem, w pudełku ono ono pach i zamiast śmierci plastikiem tej czarnej folii równo przyklejam wszystkie etykiety, ponieważ mam zamówienie 10 a nie 110. 27:09 Produktu, który jest drogi, bo alternatywnie mógłbym sprzedawać gacie kolarskiej za 55 zł, tak jak są te firmy które sprzedają to na allegro. Oni sprzedają tego 10 razy więcej, żeby wyjść na dokładnie to samo, na co ja. Nie tyle że ja mam bardzo mało zwrotów i bardzo mało reklamacji i dalej z nami klienta z imienia i nazwiska, i za tydzień ktoś do mnie pisze na Facebooku słuchaj, bo ja zamawiałem u ciebie spodenki, pamiętasz jak ci pisałem że nie wiedziałem czy elki czy XL Ki? 27:37 Tak, pamiętam i to jest dla mnie coś, co sobie niesamowicie cenię, bo pracuję w dużym spokoju. Szanowni Państwo, bardzo dziękuję leszku, już nie będziemy teraz więcej pytań. Zadawali to. Są jednocześnie.
Ponieważ koalicja rządząca skończyła już rok postanowiliśmy podsumować jej dotychczasowe dokonania. Gdy 15 października okazało się, że udało się odsunąć Zjednoczoną Prawicę od władzy (choć ta nie chciała się z tym pogodzić i bawiła się jeszcze w "rząd dwutygodniowy") oczekiwania były bardzo duże. A potem przyszła proza życia, którą od biedy można nazwać "prozą rządzenia" i okazało się, że tego, czy tamtego to się nie będzie dało ogarnąć w tej kadencji. Koalicję po części tłumaczy chaos prawny, który z uporem godnym lepszej sprawy zaprowadzała w Polsce Zjednoczone Prawica. Przykładowo, nigdy wcześniej Trybunał Konstytucyjny nie został sprowadzony do roli totalnej opozycji, która stara się rządzić z tylnego siedzenia i blokować działania rządu. Niemniej jednak w rządzie są też hamulcowi, którzy po prostu nie chcą wprowadzać tych, czy innych zmian. Doskonałym przykładem jest tu PSL, który z sobie tylko znanych przyczyn zawziął się na elgiebety. Porozmawialiśmy również, między innymi o polityce socjalnej, polityce międzynadorowej, rozwoju, rozliczeniach i o nepotyzmie i kolesizmie. Jeżeli zaś chodzi o ocenę roczną rządu, to dostał on od nas dostateczny na zachętę. Zachęcamy do wspierania nas na Patronite: https://patronite.pl/Podkast_Dezinformacyjny
Masz depresję? “Idź pobiegaj”. Znasz to? To posłuchaj tego podcastu.Ale tylko, jeżeli bieganie było dla Ciebie kiedyś źródłem przyjemnej aktywności.Zmiana zachowania to ewolucja, a nie rewolucja. Bo podejście rewolucyjne, zamiast pomagać, może pogłębiać objawy np. depresji. Niemniej, warto pamiętać, że nasze zachowanie możemy kształtować pracą umysłu, ale i zmieniać pracę umysłu przez podejmowanie zachowań. Jaki może mieć to kierunek w przypadku depresji?O ile w objawach pojawiająca się anhedonia podpowiada wycofanie z aktywności, to właśnie zaangażowanie w to, co dla nas ważne może przyczyniać się do poprawy nastroju. To kontrintuicyjne dla objawów postępowanie jest jedną z metod interwencji w pracy z objawami depresyjnymi. O szczegółach aktywizacji behawioralnej opowie moja i Wasza gościni Beata Banaszak - psycholożka, psychoterapeutka, superwizorka terapii poznawczo-behawioralnej. Od wielu lat pracowniczka Całodobowego Klinicznego Oddziału Psychiatrycznego w Warszawie oraz Kliniki Terapii poznawczo-behawioralnej SWPS. Wykładowczyni i superwizorka w Szkole psychoterapii poznawczo-behawioralnej SWPS. Specjalizuję się w terapii osób dorosłych oraz młodzieży zmagających się z problemami z zakresu zaburzeń lękowych oraz zaburzeń nastroju. Współpracuje także z osobami w trakcie kryzysów życiowych oraz z doświadczeniami zaburzeń psychotycznych. A spotkałyśmy się dzięki współpracy merytorycznej z @wydawnictwogwp polskim wydawcą książki “Aktywizacja behawioralna. Przewodnik dla klinicystów.” autorstwa Christophera R. Martell Sona Dimidjian i Ruth Herman-Dunn. Gorąco polecam tę publikację klinicystom, a Wam ten odcinek podcastu
Demografia Polski nie napawa optymizmem. Liczba ludności w kraju spada, społeczeństwo się starzeje – a jednocześnie dla demografów to żadna niespodzianka, bo sygnały zapowiadające tę sytuację były widoczne dekady temu. Czy jednak z taką wiedzą można coś zrobić, żeby negatywnym trendom zaradzić? W tym odcinku rozmawiam z prof. Piotrem Szukalskim, demografem z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego.W kontekście problemów polskiej demografii najczęściej wspomina się o depopulacji, czyli wyludnianiu w skali całego kraju. Niemniej istotny jest jednak rozkład geograficzny zjawiska. Dawniej wyludniały się obszary wiejskie w pobliżu ośrodków przemysłowych, nawet stosunkowo niewielkich. Potem nastąpił odpływ ludności z obszarów wiejskich znajdujących się w oddaleniu od co najmniej średnich miast, następnie z miast tracących rolę ośrodków przemysłowych, a także z byłych stolic województw. Korzystają na tym oczywiście największe miasta, np. perspektywy demograficzne Warszawy i Krakowa wyglądają obiecująco. Wraz z ludźmi odpływają wpływy do budżetów mniejszych gmin (samorząd utrzymuje się w głównej mierze z podatków dochodowych), a infrastrukturę trzeba wciąż utrzymać, zadbać o pozostałych mieszkańców.Proces napędza dalsze problemy utrudniające pojawianie się na świecie dzieci: trudnej jest dobrać się w pary. Według danych częściej na wyjazd z mniejszej miejscowości decydują się kobiety. Z tego względu polska wieś cierpi na niedobór kobiet. Odwrotnie w dużych miastach: na 100 mężczyzn w wieku produkcyjnym przypada tam nawet 120 kobiet.Ale i to nie koniec: – Problemem nie jest samo zmniejszanie się liczby ludności, tylko przede wszystkim zmiana struktury wieku – wyjaśnia demograf. W Polsce bardzo szybko będzie rosła grupa tzw. drugiej starości czy też nestorów, a więc osób powyżej 80 roku życia. Przewiduje się, że w ciągu kilkunastu lat ich liczba wzrośnie aż o 82%. To oczywiście wzrost zapotrzebowania na opiekę medyczną i usługi pielęgnacyjne. Niedobór w tych sektorach pomoże uzupełnić odpowiednia polityka migracyjna. Ale i tu sprawa jest – jak zwykle – złożona.W odcinku rozmawiamy też o zjawiskach pierwszego i drugiego przejścia demograficznego, o tym, czy w demografii panuje determinizm, na których państwach możemy się wzorować, by zahamować spadek dzietności (Francja i Skandynawia nieźle sobie z tym radzą), oraz dlaczego Łódź jest świetnym miejscem dla demografów. Przy okazji polecam powiązany tematycznie odcinek 211 RN o ZUSie i emeryturach.Odcinek powstał podczas XIII podróży Radia Naukowego, tym razem zawitaliśmy do Łodzi.Poznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plSkorzystaj z kodu na audiobooki: sluchamRNZostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
Wykład prof. dr hab. Katarzyny Smyk, w czasie konferencji "Bioróżnorodność i Woda w Wiejskim Dziedzictwie" realizowanej w ramach grantu „KPO dla Kultury”, sfinansowanego przez Unię Europejską NextGenerationEU [26 października 2024 r.] https://wszechnica.org.pl/wyklad/miedzy-czlowiekiem-a-lasem/ Relacje człowieka i lasu można opisać na płaszczyźnie utylitarnej - las był niejednokrotnie żywicielem i opiekunem człowieka. Niemniej o wiele ciekawiej prezentują się te współzależności na płaszczyźnie kulturowej. Las okazuje się przestrzenią groźną i zarazem sprzyjającą człowiekowi. Daje m.in. szansę na spotkanie istot świętych, na doświadczenie niezwykłego spotkania z drugim człowiekiem, na przeżycie miłości, na dotknięcie śmierci... Co dzieje się podczas wyprawy do lasu, kiedy i w jakim celu je urządzano w kulturze typu tradycyjnego. Dr hab. Katarzyna Smyk, prof. UMCS – językoznawczyni, kulturoznawczyni, folklorystka, semiotyczka kultury, pracuje w Instytucie Nauk o Kulturze UMCS w Lublinie. Bada kulturę tradycyjną i współczesną, obrzędy, zwyczaje, teksty folkloru, a także ich funkcjonowanie we współczesności. Autorka i redaktorka licznych publikacji, w tym monografii o polskiej choince, Bożym Ciele w Spycimierzu czy poezji ludowej. Koordynatorka projektów badawczych, m.in. „Las w życiu i kulturze Rzeszowszczyzny” (Grand Prix w Konkursie Sybilla 2023). Opublikowała ponad 180 artykułów naukowych. Ekspertka Polskiej Komisji Akredytacyjnej, przewodnicząca Rady ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Uhonorowana odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” (2009) i Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2023). Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #nextgenerationeu #kpodlakultury #bioróżnorodność #kultura #dziedzictwo #wieś #polskawieś #przyroda #KPOdlakultury #KPO #las #człowiek #tradycja
W budżecie domowym powinno znaleźć się miejsce zarówno na wydatki związane z naszymi potrzebami, jak i na te, które służą sprawieniu nam przyjemności. Niemniej, często dużą sztuką jest odróżnienie potrzeb od zachcianek - tego, co naprawdę nam jest potrzebne, od tego, co dobrze kamufluje się jako potrzeba. Zapraszam więc na odcinek o potrzebach i zachciankach.
W czasach Darwina powszechnie obowiązującym konsensusem naukowym w biologii był kreacjonizm: uznawano, że Bóg stworzył poszczególne gatunki w gotowej, niezmiennej i najlepszej dla środowiska, w którym żyją formie. – Gdy Darwin wsiadał w grudniu 1831 roku na statek Beagle, to wsiadał jako kreacjonista – przypomina gość odcinka dr hab. Adrian Kuźniar filozof nauki z Wydziału Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, autor kanału „Bakcyl filozofii” na YouTubie.Poznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plZostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowePrzyrodnicy zauważali jednak kolejne zjawiska trudne do wyjaśnienia na gruncie kreacjonizmu. Skoro Bóg stworzył gatunki przystosowane do konkretnych środowisk to dlaczego w niemal identycznych warunkach na różnych kontynentach żyją inne zwierzęta? Dlaczego w Ameryce Południowej nie ma zebr, choć warunki są podobne do afrykańskich? Niemniej, młody Darwin przez większość swojej podróży interpretował dane kreacjonistycznie. Rewolucyjna okazała się wizyta na Galapagos. Na podstawie zebranych tam danych Darwin uznał prawdziwość ewolucji oraz – co jest największa jego zasługą – w kolejnych latach opracował teorię wyjaśniająca mechanizm ewolucji: teorię doboru naturalnego, drobiazgowo ją uzasadnił i udokumentował. Nie wszyscy od razu przyjęli argumenty Darwina, ale warto wiedzieć, że jego główne dzieło było rozchwytywane nie tylko przez specjalistów. Ostatecznie darwinizm przyniósł w nauce rewolucję porównywalną z przewrotem kopernikańskim, a zdaniem dr hab. Kuźniara, może nawet większą.Skąd zatem kontrowersje tak często obecne do dziś w publicznej dyskusji? Fundamentalnym problemem jest tu potoczne rozumienie słowa „teoria” jako rodzaju przypuszczenia, spekulacji. – Teorie naukowe nie są spekulacjami, są to sądy, dla których dysponujemy bardzo mocnym uzasadnieniem – przypomina filozof. Teoria ewolucji Darwina spełnia wszystkie warunki teorii naukowej. Jest najprostszym, spójnym wyjaśnieniem szeregu różnego typu faktów, a jednocześnie jest falsyfikowalna: umiemy sobie wyobrazić, co trzeba by było odkryć, żeby ją podważyć (więcej o tym, czym są teorie naukowe posłuchacie w odcinku nr 217, również z dr. hab. Kuźniarem).W odcinku analizujemy najczęściej poruszane wątpliwości: czy ewolucja przebiega losowo, czy w jej toku mogły powstać tak skomplikowane konstrukcje jak ludzkie oko, czy pochodzimy od małp, czy mamy dość danych z zapisu kopalnego, by ewolucję potwierdzić, czy są elementy, które nie byłyby w stanie powstać bez jakiejś ingerencji (jak proponowana przez współczesnych kreacjonistów teoria inteligentnego projektu). Jest też o tym, czy jako gatunek wciąż ewoluujemy. Kompleksowy odcinek, gorąco polecam!
W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej? Czy nasza tożsamość ma szansę uchować się we współczesnym świecie? A może należałoby o niej zapomnieć, gdyż nie ma po co ciągle oglądać się na przeszłość. Albo wręcz przeciwnie – trzeba nieustannie o niej przypominać, ponieważ stanowi niezatarte dziedzictwo istotne dla całej Europy. Jednak czy na pewno polskiej tożsamości nie trzeba dostosować do wymogów nowoczesności? Odpowiedź na te wszystkie pytania z pewnością nie jest prosta. Widzimy jednak wyraźnie, że pomimo globalizacji i postępującego ujednolicenia społeczeństw uczucia patriotyczne jeszcze od czasu do czasu rozgrzewają nasze serca. Już za chwilę na Marszu 11 Listopada w Warszawie mogą wybuchnąć zamieszki. Paradoksalnie wydaje się, że każdemu są one na rękę, przynajmniej w kontekście bieżącej polityki. Niemniej wygląda na to, że Polacy potrzebują przestrzeni na to, aby cieszyć się z tego, że odzyskali suwerenne państwo. Ale takiej prawdziwej, a nie ugrzecznionej i pozbawionej narodowej symboliki. Niemniej, czy potrafimy jeszcze świętować razem, bez politycznych podziałów. Niestety wygląda na to, że z dnia na dzień staje się to coraz bardziej niemożliwe. Gościem Darii Chibner była Estera Flieger – dziennikarka, publicystka A jakie teksty stanowiły tło dla naszej rozmowy? Estera Flieger autorka tekstu otwierającego numer „Plusa Minusa” sięgnęła do słynnej polskiej powieści – „Lalki” Prusa – by przed Świętem Niepodległości w niebanalny sposób opowiedzieć, czym jest owa niepodległość. A także zapytać o to, jaka Polska jest warta poświęceń? Próbę odpowiedzi na to pytanie znajdą też państwo w rozmowie z nowym szefem Muzeum Historii Polski Marcinem Napiórkowskim. Ten błyskotliwy naukowiec spiera się z dociekliwym, nieodpuszczającym łatwo dziennikarzem Piotrem Zarembą, który ów wywiad przeprowadził. Bardzo zachęcam do przeczytania! Oraz do zastanowienia się nad tym, jak państwo odpowiedzieliby na postawione tam pytania. Ponadto w najnowszym numerze „Plusa Minusa” znajdą państwo jeszcze wiele innych, smakowitych tekstów. Przykładowo Marcin Łuniewski pisze o tym, jak izraelski wywiad i ich służby stały się najlepsze na świecie, choć to wcale nie pomoże w tym, aby zaprowadzić pokój na Bliskim Wschodzie. Marek Oramus sięga do wznowionej powieści Lema „Niezwyciężony”, a Marcin Kube rozmawia z toczącą nieustające boje w mediach społecznościowych argentyńską pisarką Claudią Piñeiro. Natomiast Adam Podlewski pisze o uniwersum gier z serii „Halo”, która 20 lat temu na zawsze zmieniła świat elektronicznej rozrywki. Ciekawe, czy do jednego z tych dzieł sięgną w przyszłości publicyści, by opisać losy Polski albo wybory któregoś z następców Trumpa?
- Prędzej mamy do czynienia z sytuacją, że ktoś coś wyczyta, wyciągnie jakiś kontekst i na siłę będzie go eksplorował, niż autor tą literaturą zamierza faktycznie coś zmienić. Niemniej literatura, czy tego chce, czy nie, znajduje się w przestrzeni politycznej - mówił Rafał Gawin z Łódzkiego Domu Literatury podczas audycji nadawanej z Igrzysk Wolności.
W ostatnich tygodniach mieliśmy do czynienia w infosferze ze swoistym natłokiem treści dotyczących szeroko pojętych „rozliczeń” czy też, jak powie druga strona sporu, „prześladowań” umownie pojmowanej prawej strony sceny politycznej. O ile dotychczas działania te były wymierzone, pośrednio lub bezpośrednio, wyłącznie w przedstawicieli poprzedniego obozu rządzącego bądź ludzi z nim w jakikolwiek sposób, choćby luźno, powiązanych (jak na przykład ksiądz Olszewski), o tyle dotychczas ostrze instytucji państwowych nie było kierowane przeciwko prawicy nie-PiS-owskiej. Z chwilą siłowego wkroczenia do siedziby stowarzyszenia Marsz Niepodległości doszło jednak do zmiany tej praktyki, co oznacza, że zakresem „rozliczeń” może zostać objęty każdy, kogo liberalny mainstream zakwalifikuje jako prawicę. Co też uprawniać może określenie całego procesu „rozliczeń” mianem prześladowań, jeżeli obecny kurs się zaostrzy. Niemniej obserwując to z uwzględnieniem sylwetki ministra sprawiedliwości przedstawionej w jednym z moich poprzednich artykułów, można poczynić na ten moment kilka wniosków i obserwacji na przyszłość, które przedstawiam poniżej.
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin są mistrzami wzajemnych gestów, uścisków. Głęboko patrzą sobie w oczy, ściskają, ale przyjaźni, ani nawet sympatii w tym niema. Dyktator białoruski potrzebuje Kremla, podobnie jak rosyjski prezydent potrzebuje Mińska i tak od bardzo wielu lat. Niemniej nie jest dobry związek. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu tłumaczy, na czym polega to toksyczne małżeństwo. Projekt "Wspieramy Białoruskie Przebudzenie'24" został dofinansowany przez Fundację Solidarności Międzynarodowej w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP kwotą 230 000 zł.Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Z lipcowego badania Warszawskiego Instytutu Bankowości „Postawy Polaków wobec Cyberbezpieczeństwa 2024” wynika, że blisko połowa respondentów (49%) uważa, że AI jest zarówno szansą, jak i zagrożeniem dla człowieka. Niemniej jednak przeciwników AI jest prawie dwukrotnie więcej od zwolenników: 27% obawia się sztucznej inteligencji, a 14% uznaje ją za wsparcie dla człowieka. Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w obronie przed cyberatakami? Odpowiedź w audycji - naszym gościem jest Krystian Paszek, cybersecurity services manager, ekspert firmy DAGMA Bezpieczeństwo IT. Raport znajdziecie tutaj: https://cyber.wib.edu.pl/wp-content/uploads/2024/07/fragment-badania-Postawy-Polakow-wobec-cyberbezp._VII-2024.pdf
III RP właśnie kończy 35 lat. To o osiem więcej niż miała II Rzeczpospolita u swojego zmierzchu w 1945 r. i o dekadę mniej niż trwała komunistyczna Polska Ludowa. Po niespełna dwóch pokoleniach urodzonych w wolnej Polsce z zapałem dokonujemy bilansów i podsumowań, jakbyśmy chcieli z niecierpliwością przejść do kolejnego etapu, ale chyba nie za bardzo wiemy jakiego. Czy rzeczywiście zrobiliśmy wszystko, co miało zostać zrobione i trzeba się teraz zająć przyszłością? A może trzeba przekuć 1989 r. w nowy mit, który będzie konstytuował nas jako społeczeństwo, wpływając jednocześnie na naszą jednostkową tożsamość? Albo jeszcze inaczej, bo transformacja dla wielu była przecież traumą, doświadczeniem granicznym, które domaga się przepracowania. I raczej należy się z nią rozprawić, a nie czule wspominać. Tak czy siak, na pewno jest o czym rozmawiać.Gościem Darii Chibner był Michał Przeperski – historyk, Polska Akademia Nauk, Muzeum Historii Polski, autor książki „Dziki Wschód”Niemniej, jakie teksty z „Plusa Minusa” będą tłem dla naszej rozmowy? Michał Przeperski zastanawia się nad tym, czy rzeczywiście niekończąca się transformacja jest naszą drugą naturą. Bo lata 90. to wciąż bardzo atrakcyjny skrypt komunikacyjny, pełen sukcesów, pionierów i budowania wspaniałej przyszłości. Jako historia jest to niezwykle interesujące, natomiast jako pomysł rozwojowy – szkodliwe. Tymczasem Michała Szułdrzyńskiego intryguje obserwacja, że analogiczne efekty polityczne, jakie przyniósł przełom 1989 r. w Polsce, można zaobserwować w wielu innych demokratycznych krajach. I to nie tylko w Niemczech, ale też, co zaskakujące, w państwach, które nie zaznały sowietyzmu: Francji, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych. Bo czyż nie jest tak, że teraz lud wystawia czerwoną kartkę mainstreamowi, który przez lata traktował go z pogardą? Blok transformacyjny zamyka rozmowa Piotra Zaremby z Marcinem Napiórkowskim, antropologiem kultury, a także pomysłodawcą i współtwórcą nagradzanego musicalu „1989”. Rozmowa o tym, że potrzebujemy pozytywnych mitów, opowieści budujących naszą tożsamość i do tego, nadaje się najlepiej właśnie rok 1989 r. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Odcinek BOMBA! Odcinek PETARDA! Niczym u Hitchcocka usłyszycie historię mrożącą krew w żyłach już na samym początku odcinka. Dalsze opowieści snute w tym odcinku przez Grzegorza i Michała są iście przerażające. Niemniej jednak Panowie Redaktorowie mają niezwykły ubaw i radochę z opowiadania sobie tych strasznych przypadków. Jest też w tym odcinku wiele porad w stylu: w co nie wsadzać zalanego MacBooka oraz czym nie zalewać MacBooków w ogóle. Jest wesoło, przynajmniej na początku. Tematem odcinka jest rozmowa o przyszłości nas samych. Oczywiście jest ona związana z rozwojem technologii, a w szczególności technologii sztucznej inteligencji. Kim będzie Sztuczna Inteligencja gdy już dorośnie? Tego nie wiemy. Czy się tego obawiamy? Owszem. Ale jeszcze bardziej obawiamy się tego kim my będziemy gdy Ona już dorośnie.
Czy da się przygotować do projektów nierealnych?W świecie projektów, we wszystkich branżach, często zdarzają się zadania, które już na pierwszy rzut oka wydają się niemożliwe do zrealizowania. Może to wynikać z ograniczonych zasobów, nierealistycznych terminów lub braku odpowiednich technologii. Niemniej jednak, z odpowiednim podejściem, przygotowaniem i relacjami z klientami, można skutecznie stawić czoła tym wyzwaniom. Więcej na stronie:https://rozwojosobistydlakazdego.pl/rodk284Postawisz mi kawę?https://buycoffee.to/rodk
Mówi, że urodziła się z wrażliwością społeczną. Szczególnie pielęgnuje w sobie empatię. Twierdzi, że czasami brakuje jej języka, żeby powiedzieć to co myśli i czuje. Niemniej jednak, na jej memy z komentarzami rzeczywistości czekają całe rzesze kobiet. Lubi odkrywać tematy tabu, m.in sferę naszej seksualności. Artystka Marta Frej jest gościnią audycji „Siła spokoju”.
Gościem programu był dr Michał Skwarzyński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Omówił regulacje prawne dotyczące obecności krzyża w przestrzeni publicznej.Gość Tomasza Pietrygi zauważył, że ochrona krzyża nie jest jednolita w Europie. Niemniej jednak, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wskazuje, że obecność krzyża w publicznych szkołach nie narusza praw rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami, a także prawa do wolności religijnej. Wiele krajów europejskich podąża tą drogą, chroniąc krzyż w przestrzeni publicznej. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Podziały, także te głębokie i fundamentalne, nie są niczym nowym. Prof. Eelco Harteveld w rozmowie z Agnieszką Lihnerowicz przekonuje, że są potrzebne dla normalnego funkcjonowania demokracji pod warunkiem, że pozostają w karbach. Adam Balcer pokazuje, że ludzkość przetrwała mimo trudności w ich opanowaniu. Obecnie musimy się jednak mierzyć z podziałami i ich skutkami o niespotykanym od dawna wymiarze, co pokazują wojny w Strefie Gazy czy w Ukrainie, które od wymiaru fizycznego rozlały się na szeroko rozumiany obszar postrzegania i rozumienia świata - określany domeną kognitywną.Nie ma przy tym jednej recepty na zrozumienie polaryzacji, zaleczenie powodowanych przez nią ran ani wykorzystanie paliwa dla zmian, które potrafi generować. Czym innym jest zatem spolaryzowany świat widziany z Pekinu, a czym innym postrzegany z Belgradu. Jeszcze inaczej polaryzację rozumie globalne Południe nieustannie poszukujące „sprawiedliwości dziejowej” i starające się wreszcie wyrwać spod kontroli bogatej i potężnej mniejszości z północy. Niepełne i nieuczciwe będzie patrzenie na współczesny, podzielony świat jedynie z perspektywy wielkiej polityki i zmagań między państwami. Polaryzacja dotyka konkretnych ludzi i niszczy rodziny. Często rodzi się w szkole, do której posyłamy dzieci, albo stymulują ją media, które filtrują docierające do nas informacje i narzucają ich interpretację. Oczywiście można stwierdzić, że dawniej było lepiej, załamać ręce i pocieszyć się kolejnym postapokaliptycznym serialem pokazującym, że może być gorzej albo przynajmniej zabawniej. Tymczasem Tomasz Markiewka słusznie zauważa, że jest inna, bardziej konstruktywna metoda oswojenia podziałów, które były, są i będą niezależnie od ich głębokości i ostrości. Zamiast bezproduktywnie marzyć o wyimaginowanym świecie bez podziałów, warto zaprząc generowaną przez nie energię i postarać się napędzić nią demokrację dostosowaną do rzeczywistości, w której żyjemy i żyć będą nasze dzieci, a nie będącej wyidealizowaną refleksją świata minionego. ***Serdecznie zapraszam do zagłębienia się w trzeci numer magazynu „Nowa Europa Wschodnia Online” o temacie „Polaryzacja”, ale także do sięgnięcia po poprzednie wydania: „Przywództwo” i „Zmiana”. Dzięki otrzymanym grantom magazyn jest bezpłatny. Równocześnie bardzo mi zależy na budowaniu wokół niego społeczności ludzi ciekawych świata, z którą będziemy mogli się rozwijać. Stąd pomysł założenia konta na Patronite. Zapraszam zatem do lektury; będę wdzięczny, jeżeli uznacie, że chcecie i możecie nas wesprzeć. Patroni mogą otrzymać magazyn w wersji papierowej, a także książki wydawnictwa Kolegium Europy Wschodniej. Niemniej z mojej perspektywy najważniejsze są obecność i zaangażowanie czytelników, bo to dla Was powstaje magazyn, o czym najdobitniej świadczy pobranie i przeczytanie magazynu oraz wsparcie rozwoju redakcji. Jarosław KociszewskiRedaktor Naczelny
Dołącz do grona Patronów tego podcastu na http://www.patronite.pl/maopowiedziane Finansowe zaangażowanie w działalność charytatywną jest w Chinach zjawiskiem raczkującym. Szczególnie jeśli zestawimy ją z krajami zachodnimi, a przede wszystkim USA. Jednak gospodarcze i społeczne fundamenty filantropii w Stanach Zjednoczonych są od chińskich zgoła odmienne. Niemniej rząd w Pekinie wysyła czytelne sygnały, iż oczekuje takiego zaangażowania od firm i obywateli. Ważnym kontekstem dla zrozumienia tego zjawiska jest kampania „powszechnego dobrobytu”. Jednak w obliczu skali problemu nierówności z jakim mierzą się Chiny, działalność charytatywna nie wydaje się proporcjonalnym narzędziem. Na dodatek wizerunek fundacji zbierających datki w Chinach, jest już obarczony licznymi skandalami.Spis treści:(0:00) „Powszechny dobrobyt” a charytatywność(21:33) Społeczne tło charytatywności(34:38) Zbiórki i przekręty Napisz do nas na kontakt@maopowiedziane.pl Dołącz do naszego Discorda (dla Patronów) https://patronite.pl/post/59230/jak-dolaczyc-do-naszego-discordaPostaw nam kawę na http://buycoffee.to/maopowiedziane
Język koreański. Język japoński. Język chiński. Ale nie tylko... Języki takie jak: indonezyjski, malajski, tagalog, hindi, paszto, urdu, bengalski (i wiele innych) są dla nas w XXI wieku równie dostępne jak języki europejskie. Dzięki materiałom, które możemy znaleźć w internecie, nauka koreańskiego, nauka chińskiego, czy nauka japońskiego nie są pod względem znalezienia materiałów do nauki trudniejsze, niż – dajmy na to – nauka francuskiego oraz norweskiego. Niemniej, czy warto uczyć się języków azjatyckich? Na to pytanie odpowiemy sobie w dzisiejszym odcinku.
"Już Arystoteles twierdził, że człowiek jest zwierzęciem politycznym . Niemniej również zwierzęta od wieków mają swój udział w złożonym świecie stosunków międzynarodowych, w którym dyplomaci wypracowują kruche porozumienia w trakcie długotrwałych negocjacji, a mocarstwa walczą o pierwszeństwo na globalnej scenie" - pisze Stefania Kolarz oraz Zuzanna Nowak, autorki tekstu "Jak „rasowy” polityk. Rola psów w stosunkach międzynarodowych". Zapraszamy do rozmowy! Partnerem audycji jest Empire Super Petfood. www.empireshop.pl #współpraca
Kochani dzisiaj grube afery wjechały, tym bardziej, że Stanowski po raz drugi wziął w obroty Gazetę Wyborczą. Niemniej, to nie jedyny temat - będzie też o Buddzie i jego filmie, o Robercie Karasiu i jego dopingu, ale przede wszystkim będzie o nowym filmie "na Wardęgę" i o Nitrozyniaku, Dubielu, oraz Boxdelu. Zapraszamy!
Pierwszy wykład Doroty Metery, o pestycydach i ich znaczeniu dla środowiska [19 marca 2024 r.] https://wszechnica.org.pl/wyklad/pestycydy-znaczenie-dla-srodowiska-i-jakosci-zywnosci-cz-i/ Stosowanie pestycydów ma na celu zwiększenie plonów i umożliwienie dłuższego przetrzymywania żywności. Niemniej pestycydy mają również znaczący wpływ na zdrowie. Światowa Organizacja Zdrowia ocenia, że rocznie ok. 385 mln osób na całym świecie choruje z powody stosowania w rolnictwie chemicznych środków ochrony roślin. W Polsce w latach 2016-2017 ponad 900 osób zachorowało z tego powodu. Najczęściej ofiarami pestycydów są sami rolnicy, używający chemii w sposób niegodny z zasadami. W Europie zużycie pestycydów jest monitorowane, dzięki temu wiemy, gdzie, w jakiej ilości i na jakie uprawy są one zużywane. Prosta statystyka mówi, że najwięcej środków chemicznych zużywanych jest w Holandii, ok. 8 kg na ha upraw. Ta liczba dla Polski wynosi ok. 2,1 kg na ha upraw. Wykorzystanie pestycydów na świecie, poza Europą, systematycznie rośnie. Jednocześnie służby badające pozostałości pestycydów w roślinach i glebie alarmują, że w Polsce w ponad 5% roślin pozostałości pestycydów są powyżej normy, natomiast w Holandii tylko w 0,2%. Co może wskazywać na niewłaściwe wykorzystanie środków chemicznych przez polskich rolników. Dorota Metera - ogrodniczka, ekspertka rolnictwa biodynamicznego, autorka i redaktorka wielu publikacji dotyczących rolnictwa biodynamicznego. Zapraszamy do wysłuchania pierwszej części wykładu. ------------------------------------------------------------ Jeśli chcesz wspierać Wszechnicę w dalszym tworzeniu treści, organizowaniu kolejnych #rozmówWszechnicy, możesz: 1. Zostać Patronem Wszechnicy FWW w serwisie https://patronite.pl/wszechnicafww 2. Możesz wspierać nas, robiąc zakupy za pomocą serwisu Fanimani.pl - https://tiny.pl/wkwpk Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #pestycydy #rolnictwo #ogrodnictwo #uprawy #nauka #chemia #środowisko
Terapeutyczne Ograniczanie Węglowodanów—Zapraszamy Was na fascynującą podróż w świat Terapeutycznego Ograniczania Węglowodanów (TOW) - serię spotkań, które zamienimy w edukacyjne podcasty. Przez najbliższy czas będziemy regularnie bo w każdą środę gościć w Twoich uszach!
Odcinek pełen trójek. To chyba najbardziej wypakowany grami odcinek w historii PADcastu, chociaż niechlubny kalendarz publikacji na pewno dołożył tutaj swoją cegiełkę (ciii!). Niemniej zanim przeszliśmy do rozprawy z hitami tej jesieni, pomówiliśmy o premierze PS Portal i PS Slim, … Czytaj dalej → The post PADcast #333 – Trzy po trzy first appeared on Retro Rocket Network.
Przed Wami opinia o 3. odcinku serialu Ahsoka. Jest trochę nudno, ale to zdecydowanie odcinek dla fanów Star Wars i dla tych, którzy nie widzieli serialu Rebels. Niemniej... ziewałem. Zapraszam Was na recenzję / opinię o kolejnym odcinku Ahsoki, który można oglądać na Disney+. Niech Moc będzie z Wami! ZERKNIJ NA LINKI: ► https://discord.gg/UbKYs9Z - DISCORD! ► instagram.com/swossus/ - INSTAGRAM! ► http://ossus.pl/ - Biblioteka OSSUS! ► https://www.facebook.com/groups/rycerzeossusa/ - grupa na FB Rycerze OSSUSA
Były i radykalne hasła: że nazwa "Litwa" powinna zniknąć, a zastąpić ją trzeba Nową Polską. Byłaby więc Małopolska, Wielkopolska i Nowa Polska – opowiada w Radiu Naukowym prof. Henryk Gmiterek.Rozmawiamy o okolicznościach podpisania Aktu Unii Lubelskiej do czego doszło 1 lipca 1569 roku. Nagrywamy oczywiście w Lublinie, a prof. Gmiterek jest historykiem, emerytowanym profesorem UMCS. To była perspektywa strony koronnej, Litwini rzecz jasna, widzieli sprawę inaczej. - Po stronie polskiej dominowały tendencje, że kolejny akt powinien być wyegzekwowaniem dotychczasowych umów, Litwini myśleli o budowaniu nowych zasad - podkreśla prof. Gmiterek. Różnic było oczywiście więcej, o poziom odrębności instytucji, granice wewnętrzne i wiele innych.Niemniej, doszło do podpisania, co sprawiło, że nie siłą, nie podbojem, ale drogą negocjacji powstał potężny organizm państwowy.W podcaście rozmawiamy o napięciach między stronnictwami politycznymi, o nagłym wyjeździe posłów litewskich, o postawie króla i wielu innych.Nie mogło zabraknąć tego tematu przy okazji wizyty w Lublinie!
[DAP – Delivered at Place]
Zdaniem generała Waldemara Skrzypczaka, Rosjanie nie przeprowadzą już swojej ofensywy. Teraz przygotowują się do strategicznej operacji obronnej. Niemniej możliwości kontrofensywy armii ukraińskiej też będą ograniczone - uważa. SUBSKRYBUJ NEWSLETTER IGORA JANKE: https://igorjanke.pl/newsletter/ Wspieraj Układ Otwarty: www.patronite.pl/igorjanke Sklep: https://patronite-sklep.pl/kolekcja/igor-janke/ Polecam: www.infopigula.pl Zarejestruj się (podając wyłącznie mail i hasło). Wejdź w menu i pobierz apkę – wprost ze strony. Otrzymasz skróty wiadomości 6 dni w tygodniu o 6 rano. Mecenasi programu: http://innteo.pl https://devtalents.com https://ongeo.pl
ODCINEK SPONSOROWANY PRZEZ SKLEP I WYDAWCĘ REBEL.PL Gra Star Wars Deck Building Game dostępna tutaj: ► https://www.rebel.pl/gry-planszowe/star-wars-the-deckbuilding-game-edycja-polska-2009894.html Zapraszam Was, na kolejny odcinek Zapytaj Yodę. Bardzo szybko po poprzednim, bo i Zapytaj Yodę z formatu odpowiedzi na pytania zamienia nam się też w taki pogadankowo-informacyjny odcinek. Niemniej, poza pokazaną grą, informacjami co tam u mnie słychać jest też trochę klasycznego odpowiadania na pytania. Zatem Zapraszam Was serdecznie i miłego oglądania lub słuchania. https://discord.gg/UbKYs9Z - DISCORD! instagram.com/swossus/ - INSTAGRAM! http://ossus.pl/ - Biblioteka OSSUS! https://www.facebook.com/groups/rycerzeossusa/ - grupa na FB Rycerze OSSUSA https://facebook.com/Ossus - Ossus na Facebooku!
Weekendy bez omówień Andora na kanale są jakieś takie smutne... Niemniej chciałbym zaprosić Was na jeszcze jeden materiał o serialu Star Wars Andor. Posłuchajcie mojej recenzji tego serialu z Disney+. NA drugi sezon sobie pewnie trochę poczekamy, ale pora odpowiedzieć na pytanie - czy ten pierwszy sezon, jako całość, był dobry?
Mała książeczka z dedykacją „Synu pamiętaj, że w życiu najważniejsza jest odwaga”, przechowywana w Muzeum, pozwala opowiedzieć historię Bernarda Świerczyny, polskiego więźnia Auschwitz i członka obozowego ruchu oporu. Więźniowie zatrudnieni w biurach znaleźli książki z bajkami, które najprawdopodobniej należały do zamordowanych dzieci żydowskich. Ilustracje i teksty były kopiowane i nielegalnie wysyłane do domów dla podtrzymania relacji z bliskimi czy pozostawienia po sobie wspomnienia. Jedną z takich książeczek, opowiadającą historię zajączka, któremu wilk zabrał dom, ale go odzyskał dzięki pomocy innych zwierząt, wykonał Bernard Świerczyna dla swojego syna Felicjana.Ukrytą w niemieckim słowniku książeczkę matce chłopca wręczył bez słowa anonimowy SS-man już po śmierci Świerczyny powieszonego w ostatniej egzekucji wykonanej na terenie obozu 30 grudnia 1944 roku. Po nieudanej ucieczce z Auschwitz wraz z kilkoma innymi więźniami został on złapany i po śledztwie stracony.Do Auschwitz trafiło ponad 140 tysięcy Polaków, którzy zostali w obozie zarejestrowani, z czego połowa tu zginęła. Setkiewicz zaznacza, że to znaczenie większa śmiertelność niż wśród więźniów innych niemieckich obozów koncentracyjnych, co prawdopodobnie wynikało już ze sposobu zaprojektowania Auschwitz, gdzie po raz pierwszy uruchomiono stacjonarne krematorium. Trzeba jednak zauważyć, że w 1943 roku warunki więźniów aryjskich, w tym Polaków, poprawiły się, gdy martwiąc się o siłę roboczą, Niemcy pozwolili na przysyłanie do obozu paczek żywnościowych. Żydzi z tego przywileju korzystać nie mogli.– Z relacji więźniów wiemy również, że było znacznie więcej motywów, powodów czy sposobów, dzięki którym można było przetrwać, będąc Polakiem w obozie – mówi Piotr Setkiewicz. – Na przykład mocna psychika. Mogła to też być pomoc kolegów albo udział w ruchu oporu. Niemniej najczęściej o przeżyciu w Auschwitz decydował przypadek. Nawet więzień polski w dobrym komandzie mógł w każdym momencie zachorować na tyfus, który był chorobą bardzo powszechną w obozie. Wtedy mógł albo umrzeć, albo zostać zamordowany przez SS.Pomimo terroru i strasznych warunków w Auschwitz istniało także kilka grup ruchu oporu, choć stosunkowo niewielu więźniów o nim wiedziało. Mogli jedynie obserwować jego efekty, takie jak zniknięcie szczególnie okrutnego kapo czy ucieczka współwięźniów. Najważniejszą organizacją tego rodzaju była konspiracja wojskowa skupiona wokół rotmistrza Witolda Pileckiego, do której należeli uwięzieni oficerowie. Należy także pamiętać o lewicowym podziemiu, na czele którego stał Józef Cyrankiewicz, znany przedwojenny działacz PPS. Jednym z najważniejszych osiągnięć konspiratorów było gromadzenie i przekazywanie poza obóz informacji i danych na temat tego, co działo się wewnątrz. Dane liczbowe na temat przyjeżdżających transportów, rejestrowanych czy umierających więźniów lub produkcji były przemycane poza obóz i dzięki siatkom konspiratorów i pracy kurierów trafiały do rządu polskiego w Londynie. Działania te wiązały się z wielkim ryzykiem, a odkryci członkowie podziemia poddawani byli okrutnym śledztwom, torturom, a następnie mordowani, tak jak Bernard Świerczyna.Podcast powstał w ramach projektu Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego sfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2022”. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Czy wiesz, że bardzo trudno jest o niczym nie myśleć? Nasze myśli tworzą się w odpowiedzi na bodźce z zewnątrz, sytuacje, zapachy, doznania, obrazy, interakcje z innymi. Te myśli, które powstają automatycznie, warunkują nam zarówno nasze emocje, jaki zachowania, czy doznania fizjologiczne. Tylko, myśli nie zawsze są prawdą…Nawet jeżeli o czymś myślę, nie oznacza, że to się staje, czy urzeczywistnia. Spróbuj ze wszystkich sił pomyśleć, że jesteś krzesłem… no… to daj znać jak Ci poszło ;) Niemniej jednak, nasze myśli składają się na sposób w jaki postrzegamy i interpretujemy rzeczywistość i wynikają z naszej samowiedzy oraz przekonań o świecie, innych ludziach, przyszłości. Prawdą jest, że żeby żyć, trzeba oddychać. Wiele innych kwestii, to nasze przekonania, które owszem, czasami mogą być pomocne i wspierające, ale w wielu przypadkach ulegają zniekształceniom powstałym w wyniku predyspozycji własnych i sytuacji z zewnątrz. Czy mogą one czasem działać na naszą niekorzyść? I co najważniejsze: czy jest szansa, aby je zmieniać?Dobra, to w temacie myśli i automatów będą… kiedy przeczytałeś_aś opis tego odcinka, pomyślałeś_aś, że… :) po odsłuchaniu koniecznie daj znać, czy te myśli się potwierdziły.Jeżeli jesteś fanem_fanką z Gutral gadania i masz możliwość wesprzeć produkcję i dystrybucję niniejszego podcastu, zapraszam do dołączenia do grona Patronów i Matronek https://patronite.pl/gutralZa wszelakie wpłaty, serdeczne Freud zapłać ;) Montaż: Eugeniusz Karlov
W związku z decyzją parlamentu, by 2023 rok był rokiem Wisławy Szymborskiej, w dzisiejszym odcinku parę słów o matronce kolejnych dwunastu miesięcy. Do jej twórczości będziemy od stycznia wracać. I to nie tylko poetyckiej, bo to, co zostawiła nam noblistka, to przecież nie tylko poezja. Niemniej jednak dzisiaj jeszcze klasycznie - zostawiam Was z wierszem, który mógłby być hymnem tego podcastu. Posłuchajcie, Magdalena Kicińska - Dla słuchaczy „Wiersza na poniedziałek” przygotowaliśmy kod zniżkowy na roczny dostęp online do Pisma. Wejdź na magazynpismo.pl/prenumerata i wpisz na dole strony kod: WNP, skorzystaj z oferty – czytaj i słuchaj przez pierwsze 5 miesięcy za połowę ceny (5,49 zł).
Podcast został nagrany w studio Radia Naukowego, które powstało dzięki wsparciu na patronite.pl/radionaukowe***- Sytuacja wojenna nie urywa się z dnia na dzień – mówi w Radiu Naukowym prof. Maciej Górny z Instytutu Historii PAN. - Dla gospodarek, życia codziennego ludzi, dla aprowizacji, to nie jest fundamentalna zmiana. To nie jest tak, że przechodzimy z trybu wojennego na pokojowy i szynka jest w sklepie – podkreśla. Co więcej, po rozejmie kończącym I wojnę światową zaraz zaczynają się kolejne wojny i trwają kilka lat. Sama wojna, która okazała się być Wielką, miała być krótka. - W związku z tym uważano, że wszystko jedno kogo się do wojska powoła, bo on i tak szybko wróci. Na front w pierwszych miesiącach trafia dużo fachowców, a wtedy straty w walkach są największe. W efekcie w 1914 i 1915 roku mamy załamanie produkcji i wydajności pracy – opowiada historyk. To wszystko powoduje problemy z dostępem do podstawowych produktów przemysłowych, a także żywności. Brakuje rąk do pracy, nawozów, niszczone są uprawy na terenach objętych walkami. Wojna kosztuje gigantyczne pieniądze, państwa były zadłużone. A życie jakoś musi toczyć się dalej. W jakich warunkach? O tym rozmawiamy w podcaście.Podobnie jak o szczególnie trudnej sytuacji weteranów w II Rzeczpospolitej i innych krajach uzyskujących niepodległość. - Weterani I wojny są ważnym aktorem we Francji, w Niemczech, w Rumunii. W Polsce czy w Czechosłowacji to jest margines życia publicznego. Tutaj liczą się weterani walk o niepodległość. Żołnierz dopiero jeśli załapał się na służbę w wojsku polskim to dotyka go splendor prestiż, czy apanaże – zauważa prof. Górny. Niemniej państwo wydawało poważne środki na rehabilitację inwalidów wojennych. – Nie są pozostawieni całkiem sami sobie, ale takie mają wrażenie – dodaje.W podcaście rozmawiamy też o zmianach społecznych, konfliktach międzypokoleniowych (między feministkami!), atakach na siedzących w kawiarniach, dziesiątkach tysięcy bezrobotnych kolejarzy, o tym jak Europę było stać tak szybko na nową wielką wojnę.A także o tym, że data 11 listopada jako Święto Niepodległości została wybrana zupełnie arbitralnie i moglibyśmy świętować w czerwcu. Źródła, z których korzystałam szykując się do audycji:Włodzimierz Borodziej, Maciej Górny „Nasza wojna”Andrzej Chwalba „Samobójstwo Europy”Pomocnik Historyczny POLITYKI: Wielka wojna Polecam również książkę prof. Górnego o tym, czy nasza niepodległość była wyjątkowa: Maciej Górny, „Polska bez cudów. Mitologia dla dorosłych”
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Od 4 do7 listopada, w Jabłonej pod Warszawą odbywał się I Zjazd Deputowanych Ludowych Rosji. Zjazd zgromadził deputowanych różnych szczebli oraz osoby sprawujące stanowiska we władzy wykonawczej. Głównym warunkiem, który był postawiony przed uczestnikami Zjazdu, był warunek, żeby wszystkie te osoby były przeciwne wojnie na Ukrainie i aneksji Krymu. W addycji Paweł Bobołowicz prezentuje rozmowę Piotra Mateusza Bobołowicza, z Ilią Ponomariowem, jedną z czołowych postaci tego Zjazdu. Ilia Ponomariow to były deputowany rosyjskiej Dumy, który jako jedyny głosował przeciwko aneksji Krymu w 2014 roku. Ilia Ponomariow: „Władza w Rosji zmieni się w wyniku, nie powiem, że jednocześnie, ale w wyniku klęski militarnej na Ukrainie. Myślę, że jest mało prawdopodobne, że najpierw Ukraińcy całkowicie zwyciężą, a dopiero potem coś się zacznie. Myślę, że wszystko będzie się odbywało równolegle. Uważam, że w Rosji będzie równoległe powstanie oddolne i rozłam elit, które będą próbowały uciekać w tej sytuacji. Wszystko to będzie odbywało się oczywiście na tle katastrofalnej sytuacji na frontach. Myślę, że te trzy czynniki zostaną połączone. Tym ważniejsze jest przyspieszenie tego procesu.”. Paweł Bobołowicz wyemitował rozmowę z gościem sobotniego Programu Wschodniego, licealistką Heleną Mazurek, w której opowiedziała o swoje akcji, a także o tym jak się zrodziła chęć pomocy Ukrainie: „Tak jak zawsze rodzice mnie zapytali, co chcę dostać na urodziny i po prostu doszłam do wniosku, że nic materialnego o co mogłabym poprosić, nie sprawi mi w tym roku dużo radości, więc nie będę na siłę niczego wymyślała. Później po przemyśleniu sprawy wpadłam na taki pomysł, że po prostu poproszę moich rodziców i najbliższą rodzinę, o pieniądze, które przeznaczę później na pomoc Ukrainie. Sprawa Ukrainy jest dla mnie bardzo bliska. Dlatego skontaktowałem się z moim kolegą z Kijowa, który ma różne kontakty, jakimiś dalekimi krewnymi, którzy też biorą udział w wolontariacie i udało nam się zorganizować kontakt z taką panią która pomaga uchodźcom wewnętrznym w Ukrainie. Tak poznaliśmy historię pewnego chłopca, który uciekł niedawno ze swoim tatą z Chersonia i dowiedzieliśmy się że 5 letni Iwan w wyniku działań wojennych stracił mamę… Kupiliśmy najważniejsze potrzebne dla niego rzeczy, jakieś ciepłe ubrania na zimę, słodycze, zabawki… Chcę żebyśmy wszyscy dalej pamiętali, że wojna na Ukrainie się nie skończyła i dalej są tam ludzie, którzy potrzebują bardzo dużo pomocy, którzy są zależni od tej pomocy. Szczególnie pokrzywdzone są dzieci i rodziny, które przez wojnę musiały się rozstać, albo po prostu potrzebują tej pomocy bo inaczej nie mogą nawet uzyskać podstawowych rzeczy do życia.”. · Bezpośrednia Relacja z ukraińskiej stolicy od kijowskiego korespondenta Radia Wnet, Dmytra Antoniuka: „Dziś w Kijowie sytuacja jest spokojna. Mam prąd, mam ciepłą i zimną wodę. Nie wszyscy mogą korzystać z takich udogodnień. Nawet zapraszam do siebie tych znajomy, którzy są pozbawieni dostępu do tych mediów. Są części miasta, które od dłuższego czasu nie mają dostępu do wody i prądu. Niemniej jednak, władze ogłosiły komunikat, że od dziś będą tylko planowane czasowe odłączenia energii elektrycznej.”. · Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk rozmawiają o nowej siedzibie Instytutu Polskiego w Kijowie · Gościem Pawła Bobołowicza w studiu przy Krakowskim przedmieściu, była Daria Gordijko, członek Wschodniej Redakcji Radia Wnet, która niestrudzenie pracuje nad dostarczaniem najświeższych doniesień zza wschodniej granicy Rzeczpospolitej Polskiej. · Paweł Bobołowicz w 258 dniu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, przedstawił skrót najnowszych wiadomości, które przygotowała, Daria Gordijko: Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa” na falach Radia Wnet, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Kacper Ochman komentuje zmiany konstytucyjne w Kazachstanie. Jak przewiduje, państwo stanie się bardziej otwarte na świat i będzie stopniowo rozluźniać więzi z Rosją. Sytuację Astany ( niedawno przywrócona nazwa stolicy, ostatnio Nur-Sułtan) poprawia słabnąca pozycja Rosji. Niemniej, wpływy Moskwy wśród kazachskich elit pozostają znaczące. Poruszony zostaje również temat konfliktu azersko-ormiańskiego. Ekspert wskazuje, że Federacja Rosyjska nie wywiązuje się z zobowiązania do pomocy Armenii. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Grzegorz Kuczyński analizuje zmiany nastrojów w społeczeństwie, wojsku i rosyjskiej elicie politycznej. Omawia też sytuację na froncie; przewiduje, że w najbliższych dniach nie będziemy mieli z tak szybkimi działaniami armii ukraińskiej jak ostatnio. Niemniej, kolejne uderzenie obrońców jest tylko kwestią czasu. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Czy Polska mogła przed wojną wystawić przed wojną własną dywizję pancerną? Ze względu na nikły rozwój motoryzacji nie było to raczej możliwe. Dodatkowo w naszej armii pokutowały jeszcze doświadczenia z wojny 1920 roku, gdzie oddziały zmotoryzowane miały charakter improwizowany, tworzony do określonego zadania. Niemniej od 1937 roku tworzono w Wojsku Polskim tzw. OM - Oddziały Motorowe. Pierwszym z nich stała się zmotoryzowana 10. Brygada Kawalerii, kolejny zamierzono wystawić ok. 1940 roku. 10. BK była jednak bardziej wzmocnionym pułkiem, a nie prawdziwą brygadą. Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl: https://patronite.pl/Podcastwojennehistorie Albo postawić nam symboliczną kawę w serwisie Buycoffee: https://buycoffee.to/podcastwojennehistorie/ Zapraszamy na nasze kanały w mediach społecznościowych: https://www.facebook.com/Podcast.Wojenne.Historie https://www.instagram.com/podcastwojennehistorie https://twitter.com/WojenneH https://www.tiktok.com/@podcastwojennehistorie
Zdrowy styl życia i szerokopojęte dbanie o siebie to wielkie trendy ostatnich lat. Na wstępie zaznaczę, że odbieram to jako bardzo pozytywne zjawiska, znacznie lepiej, że interesują nas sałatki i joga, a nie fastfoody i gry video. Niemniej jak z każdą rzeczą, która staje się popularna, warto bliżej przyjrzeć się naszym motywacjom i ewentualnym nadużyciom. Ten odcinek nie powstał po to, by krytykować świat wellness, a spojrzeć na niego nieco bardziej trzeźwym okiem i zadać sobie pytanie - czy nasz styl życia nam służy? A że z nikim na antenie nie filozofuje mi się tak dobrze jak z moją przyjaciółką Justyną, zaprosiłam do siebie dietetyczkę znaną jako Owsiana (Justyna Świetlicka). Porozmawiamy o tym dlaczego bycie na diecie jest już niemodne i specjaliści rekomendują skupianie się na długoterminowych zmianach nawyków. Poruszymy temat ortoreksji, czyli obsesji na punkcie zdrowego życia oraz zagrożeń wynikających z trendów takie jak głodówki, detoksy czy nadmierna aktywność fizyczna. Obie podzielimy się też swoimi historiami bycia niewolniczkami swoich zdrowych rutyn oraz opowiemy jak udało nam się mówiąc potocznie wyluzować i wybrać to co rzeczywiście jest dla nas dobre. Bardzo dużo wątków i osobistych refleksji, a przy okazji omówienie kellnessowych trendów z przymróżeniem oka. Zapraszamy! Obserwuj Justynę: http://instagram.com/owsianapl/ Partnerem odcinka jest Wellbee, czyli platforma psychoterapeutyczna, stworzona z chęci niesienia pomocy i przełamywania tabu związanego z troską o dobrostan psychiczny: xxx Pamiętaj, kupując produkty elektroniczne na mojej stronie karolinasobanska.com, wspierasz ze mną przeróżne fundację - w każdym miesiącu przekazuję na ich potrzeby 10% od wygenerowanej sprzedaży. W lipcu zbieramy na fundację Dobra Porażka. Więcej o ich misji dowiesz się tutaj: https://dobraporazka.pl/ xxx Bądź na bieżąco śledząc moje kanały: Instagram: https://bit.ly/IGkarolinasobanska Youtube: https://bit.ly/YTKarolinaSobanska Spotify: https://spoti.fi/3xax13z
Mariusz Perdek ma kochającą siostrę i rodzeństwo, ale także trudną sytuację rodzinną i związkową. Niemniej, 25-latek ma dobre serce i za swoich bliskich oddałby życie. Czekało go całe dorosłe życie, które zostało... no właśnie - przerwane? A może Mariusz uciekł od problemów? Poznajcie historię zaginięcia Mariusza Perdka.