POPULARITY
Eliza X od ponad 2600 dni codziennie wsiada na rower: niezależnie od pogody, okoliczności czy wyzwań życia codziennego. To już siedem lat bez przerwy: jak to możliwe? Skąd wzięła się ta determinacja i czy jazda na rowerze to dla niej coś więcej niż tylko środek transportu? W rozmowie Eliza X odkrywa motywacje, filozofię jazdy, ale też trudne momenty, w tym poważny wypadek. Opowiada, jak zmieniała się przez lata, dlaczego prowadzi bloga i jakie znaczenie ma dla niej rowerowy rytuał. (00:00) Najciekawsze momenty (00:58) Wprowadzenie do historii Elizy X (03:06) Rowerowy wypadek i jego skutki (07:35) Czym jest „stówaś” i „stoplus”? (11:33) Jak doszło do tego, że od siedmiu lat jeździ codziennie? (14:03) Jak zwiększyć liczbę przejechanych kilometrów? (16:30) Motywacje Elizy: po co wsiada na rower? (20:59) Czy codzienna jazda to forma ucieczki? (25:22) Blog: zapis zmian klimatycznych i konsekwencja w działaniu (27:33) Jazda w czasach pandemii (30:17) „Niebieski”: rower, który pokonał 350 tys. km (33:40) Jak jeździć bez lęku? (36:20) Podsumowanie. Chcesz dowiedzieć się więcej? Wykup dostęp do Polityka.pl i odkryj bogaty zbiór materiałów na tematy od sportu, polityki i historii po kulturę. Skorzystaj z kodu ROWERY30, aby otrzymać 30% zniżki na subskrypcję.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu nad Ukrainą nie pojawiły się rosyjskie drony. Dmytro Antoniuk uważa jednak, że to nie oznacza zawarcia zawieszenia broni, choć rozmowy wciąż są kluczoweRozmowy pokojowe dotyczące konfliktu na Ukrainie pozostają jednym z najważniejszych tematów międzynarodowej polityki. Jak zauważa Dmytro Antoniuk, choć napięcie wokół tego tematu nieco spadło, nadal pozostaje on kluczowy.Codziennie mamy informację o tym, że Trump albo jest niezadowolony z Zełenskiego, albo nie podoba mu się to, że Putin też nie idzie na prawdziwe zawieszenie broni– mówi korespondent Radia Wnet w Ukrainie.Tymczasem sytuacja na froncie nie ulega znaczącym zmianom, a walki trwają nieprzerwanie.Niezwykła noc – brak ataków dronowychNoc, o której mówi Dmytro Antoniuk, była pod wieloma względami przełomowa.Po raz pierwszy od nie wiem już którego czasu, nie mieliśmy żadnego drona w nocnym niebie– podkreślił.Czy to może świadczyć o rozpoczęciu zawieszenia broni? Sam Dmytro Antoniuk jest sceptyczny:Naprawdę ja nie wierzę w to, że to zawieszenie broni nastąpi teraz. Kiedyś ono oczywiście będzie, ale nie sądzę, że teraz.Mimo tego, na froncie nadal trwają intensywne walki. Jak informuje rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, w ciągu ostatniej doby ukraińskie siły zbrojne zlikwidowały ponad 1500 rosyjskich żołnierzy, a liczba rosyjskich ataków przekroczyła 200.Sytuacja na froncie – postępy Rosjan i opór UkrainyNa linii frontu Rosjanie zdobywają kolejne pozycje na donbasie, jednak Ukraińcy również odnoszą sukcesy - w rejonie Pokrowska Ukraińcy odpierają ataki. Podobnie wygląda sytuacja w rejonie Torecka, gdzie siły ukraińskie powoli odzyskują kontrolę nad niektórymi dzielnicami.Ukraińska produkcja dronów i wsparcie ZachoduMimo trudności, Ukraina zwiększa swoje zdolności obronne, zwłaszcza w zakresie produkcji dronów.Według różnych ocen Ukraina już w ciągu roku produkuje kilka milionów dronów typu FPV– ujawnia Antoniuk.Wprawdzie nie wszystkie drony osiągają cel, ale liczba ta świadczy o rosnących możliwościach obronnych Ukrainy. Wsparcie ze strony Zachodu pozostaje kluczowe, jednak ukraińskie wojsko, jak każde inne, „zawsze będzie narzekać na brak amunicji, na brak broni, bo taka jest po prostu rzeczywistość wojenna”.
Lech Poznań niedawno świętował 103 lata od oficjalnej rejestracji. Klub jest teraz stabilny pod względem finansowym, ale nie zawsze tak było. Z okazji urodzin porozmawialiśmy z prezesem Kolejorza przełomu wieków, Radosławem Majchrzakiem, który niedawno wydał książkę autobiograficzną „Lech nad przepaścią”. Opowiada nam o tym, jak trudno było wtedy przy Bułgarskiej związać koniec z końcem, jak […]
- Warszawa, jak na stolicę przystało, jest centrum polskiego filmu. Podaje się, że w ciągu roku realizowanych jest tutaj ok. 1300 dni zdjęciowych. To znaczy, że każdego dnia kręcą się tu mniej więcej 3-4 filmy i seriale - mówił w "Poranku Dwójki" Rafał Pawłowski, autor publikacji o filmowej Warszawie i województwie mazowieckim.
Bali, wyspa Bogów, jest najpopularniejszym celem turystycznym Indonezji. Słynie z niezwykłej kultury, pięknych krajobrazów i … wyjątkowych rytuałów. Rytuały łączą Balijczyków z ich rodzinami, przodkami i bogami. Codziennie składają oni ofiary zarówno bogom, jak i demonom, aby zachować równowagę między dobrem a złem. Sama nazwa wyspy prawdopodobnie pochodzi od słowa ofiara. Nas zainteresowała szczególnie praktyka składania ofiar ze zwierząt oraz biała i czarna magia. Zajrzeliśmy też do Trunyan, aby poznać makabryczny zwyczaj pogrzebowy. Gośćmi Jerzego Jopa były: Oliwia Helena Zajdler i Katarzyna Żbel, studentki Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie.
Marta Kruk to wulkan pozytywnej energii, którą zaraża innych poprzez swoją sportową działalność w internecie i nie tylko. Marta, a właściwie „Codziennie Fit” to była lekkoatletka, która pasję do aktywności fizycznej przeobraziła w biznes. Napisała trzy książki o fitnessie, utworzyła kanał na YouTube oraz stworzyła swoją aplikację treningową Codziennie Fit. Pustą lukę, którą pozostawiła lekkoatletyka zapełniła hyroxem. Z rozmowy dowiesz się m.in.: Jak się do niego przygotowuje do zawodów hyrox? Co dla niej oznacza bycie „fit”? Jak skradła serca ogromnej ilości kobiet i mężczyzn z całego kraju? Skąd bierze inspiracje do tworzenia tak różnorodnych treningów na swój kanał? Co najlepiej działa na regenerację i poprawę wyników sportowych?Partnerem tego odcinka podcastu jest marka Puma.
Konrad Skrzydlewski opisuje różnego rodzaju akcesoria, które mogą ułatwić codzienne funkcjonowanie. W audycji omawia praktyczne przedmioty noszone na co dzień, takie jak noże, multinarzędzia oraz…
Radio Wnet w ciągu 80 dni okrąży świat. Nasza dziennikarka Małgorzata Kleszcz będzie codziennie relacjonowała dla naszych słuchaczy kolejne etapy tej niezwykłej podróży. Podczas tej wyjątkowej wyprawy Radia Wnet, która potrwa 80 dni, Małgorzata Kleszcz nie tylko odkryje różnorodność kultur, życie codzienne mieszkańców, ale również przybliży geopolityczne złożoności krajów, przez które przejedzie, a będą to m.in. Korea Południowa, Indie, Rwanda, Argentyna czy Stany Zjednoczone. To wszystko będzie trwało do świąt Wielkiej Nocy, więc to jest naprawdę wielka wyprawa i mamy nadzieję, że opowiemy Państwu, czy bezpośrednio Małgorzata Klesz o tym, co dzieje się w tych miejscach, jak żyją i co myślą ludzie, którzy mieszkają w odwiedzonych przez nas krajach, mówił na antenie Radia Wnet Krzysztof Skowroński, zapowiadając wyprawę.Ta niezwykła podróż będzie relacjonowana codziennie w porankach Radia Wnet, ale też wiele materiałów z wyprawy będzie można znaleźć codziennie na naszych mediach społecznościowych, a to także wyjątkowa okazja, żeby wspólnie przeżyć tę podróż, dlatego zapraszamy na naszego Facebooka, YouTuba, Tik-Toka, Instagrama. Wyprawa Radia Wnet jest realizowana dzięki współpracy z Fundacją Salvatti, która także będzie uczestniczyła z nami w tej podróży, dlatego także zachęcamy do odwiedzenia jej mediów społecznościowych.
Fryderyk Karzełek to przedsiębiorca, mentor i autor książek, specjalizujący się w rozwoju osobistym, sprzedaży naturalnej, komunikacji oraz przywództwie. Jest twórcą koncepcji Heksagonu Szczęścia, która zakłada utrzymanie równowagi w sześciu kluczowych obszarach życia: zdrowiu, relacjach, finansach, pracy zawodowej, czasie dla siebie oraz rozwoju osobistym. Codziennie o godzinie 5:55 prowadzi Klub 555 – transmisje live, podczas których inspiruje tysiące Polaków do zmiany nawyków i poprawy jakości życia. Jego publikacje, takie jak "Heksagon Szczęścia", "Sprzedaż Naturalna" czy "Obudź się!", cieszą się dużym uznaniem czytelników.Realizacja nagrań w całej Polsce jest możliwa dzięki wsparciu partnerów.Partnerami są:✅ SeoHost.pl - hosting od 37 zł rocznie i supertanie domeny.❗KOD RABATOWY: BODP - 50% zniżki na aktywację nowych serwerów.https://seohost.pl ✅ Wykreowani.pl - specjaliści od skutecznego marketingu w internecie.https://wykreowani.pl/✅ Taxeo - Twoje biuro rachunkowe w Twoim mieście.https://taxeo.pl/✅ WydawnictwoMartel.pl - Książki, które inspirują małych i dużych czytelników.❗Kod rabatowy: MARTEL40 - 40% rabatu.https://wydawnictwomartel.pl/Mercedes S400d Long w którym nagrywamy mamy dzięki łączeniu sił z wypożyczalnią Cylindersi.Kontakt w sprawie współpracy (Kanał Biznes Od Początku):
-Cześć Łukasz, nie zagrałbyś ze swoim składem przed naszym zespołem za miesiąc?- Nie mam składu, nie mam repertuaru, nie mam pojęcia czy dam radę….wchodzę w to!I z takiej krótkiej rozmowy naszego Prezesa Łukasza z Kubą Zalewskim (gitarzystą i wokalistą Chica Moustache) pojawił się pomysł aby idealnie zamknąć rok 2024. Koncertem grupy starszej połówki naszego podcastu ze specjalnie powołaną grupą na to wydarzenie! To odcinek o tym jak zaplanować taki koncert, co kroi się w głowie kogoś, kto skończył nagrywać swoją płytę ale nigdy nie był w roli muzyka, który sam zbierze całą ekipę, ogarnie aranżacje utworów i zadba (spróbuje) o wszystko by koncert był naprawdę udany. Jeśli więc zastanawiacie się jak wyglądają przygotowania, wyzwania i “fak upy” przy takich wydarzeniach, jak to zabrzmiało (w odcinku są nagrania!), jak śpiewa najlepsza z polskich nieodkrytych jeszcze wokalistek, to jest to odcinek dla Was
Codziennie podejmujemy wiele decyzji, czasem przychodzą nam łatwo, a czasem wpadamy w nadmierne analizowanie. W ten sposób stopujemy się przed działaniem, tkwiąc w martwym punkcie, z obawy przed popełnieniem błędu. Z tą hipnotyczną wizualizacją porzucisz rozmyślanie i pozwolisz sobie podjąć decyzję z poziomu podświadomości. Ponieważ nie ma potrzeby zadręczać się analizowaniem wszystkich za i przeciw. Twoja podświadomość zna wszystkie odpowiedzi, pozwól jej działać. Jej rolą jest chronić Twoje życie i zdrowie, więc zaufaj i poddaj się tej hipnotycznej wizualizacji. Odpowiedź pojawi się samoistnie. Każda decyzja, którą podejmujesz, stanie się łatwiejsza, gdy pozwolisz swojej podświadomości prowadzić Cię w odpowiednim kierunku. Nazywam się Anna Godlewska, jestem hipnoterapeutką, coachem i trenerem. Na co dzień poprzez proces hipnoterapii pomagam uzdrowić ciało i duszę. Zapraszam Cię do tej krótkiej wizualizacji, wspierającej podjęcie decyzji. Zasubskrybuj mój kanał a będziesz na bieżąco z kolejnymi nagraniami. ❗️ Jeśli potrzebujesz wsparcia w uwolnieniu blokad i ograniczeń, to zapraszam do kontaktu, napisz do mnie: anna@annagodlewska.pl Tu możesz umówić się na bezpłatną konsultację, aby ustalić szczegóły i formę pracy: https://annagodlewska.pl/produkt/konsultacja-wstepna-online/ Jestem tu dla Ciebie, do zobaczenia
W tym odcinku zapraszam Cię do posłuchania rozmowy na temat osiągania symetrii pomiędzy życiem zawodowym i osobistym. Rozmawiam z Katarzyną Kraczkowską, architektką, absolwentką Wydziału Architektury na Politechnice Warszawskiej. Od lat prowadzi swoje biuro architektoniczne i jest jedną z niewielu, a na pewno pierwszą w Polsce osobą, praktykującą Vastu Shastra, czyli architekturę wedyjską. Jest także autorką projektu naszego domu na Podlasiu, wybudowanego zgodnie z tymi zaleceniami. Malarka z pasji, która tworzy obrazy intuicyjnie bez wstępnego projektu wizualnego. Kasia mówi, że dzięki tym obrazom wyraża siebie i zawsze jest to piękny eksperyment daleki od perfekcjonizmu. Jest to dla niej wspaniałe uzupełnienie dla kreślonych zawodowo precyzyjnych linii na biurku architektki. Jak zwykle możesz posłuchać w formie podcastu lub pooglądać na YouTube. Jeśli podobało Ci się to, co usłyszałaś, rozpuść wici w sieci swoich znajomych, subskrybuj i zostaw swoją rekomendację, dzięki czemu inne osoby łatwiej dotrą do mnie i do Ajurwedy. Dziękuję Ci bardzo serdecznie i do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu. Notatki do podcastu znajdziesz na stronie:https://agni-ajurweda.pl/279 Nareszcie nadszedł dzień, w którym możemy zaprezentować Ci "Esencję Kaphy". Domyka ona cykl trzech esencjonalnych książek o doszach wraz z zestawem 22 kart. Przedsprzedaż potrwa do 31 grudnia 2025. Wszystkie szczegóły oferty wraz z fantastycznymi bonusami znajdziesz tutaj: https://kurs.agni-ajurweda.pl/esencja-kaphySerdecznie zapraszam Cię na bezpłatne wydarzenie "12 MasterClass o Ajurwedzie". Codziennie, począwszy od 26 grudnia do 6 stycznia, będę bezpłatnie udostępniać Ci jeden MasterClass spośród tych, które odbyły się w ostatnim czasie. Tutaj możesz dołączyć: https://webinar.agni-ajurweda.pl/12-masterclass-2024Jeśli jesteś osobą, która prowadzi holistyczny biznes, albo przymierzasz się do stworzenia takiego biznesu, to zapraszam Cię do programów Ajurweda Biznes Coaching (https://kurs.agni-ajurweda.pl/abc_lo) i Szkoły Ajurwedy (https://agni-ajurweda.pl/sa-lo/). Dzielę się w nich tym, co Ajurweda może zaproponować Tobie i Twojemu biznesowi.Z Katarzyną Kraczkowską możesz skontaktować się na jej stronach tu: https://katarzynakraczkowska.pl/ i tu: https://strefavastu.pl/
W tym odcinku kontynuuję temat regeneracji i rekonwalescencji po chorobie. Opowiem Ci o ziołach ajurwedyjskich, które wesprą Cię w tym, abyś szybko i sprawnie znowu stanęła na nogi. Była zregenerowana i gotowa do działania. Serdecznie zapraszam do posłuchania. Jak zwykle możesz posłuchać w formie podcastu lub pooglądać na YouTube. Jeśli podobało Ci się to, co usłyszałaś, rozpuść wici w sieci swoich znajomych, subskrybuj i zostaw swoją rekomendację, dzięki czemu inne osoby łatwiej dotrą do mnie i do Ajurwedy. Dziękuję Ci bardzo serdecznie i do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu. Notatki do podcastu znajdziesz na stronie:https://agni-ajurweda.pl/278 Nareszcie nadszedł dzień, w którym możemy zaprezentować Ci "Esencję Kaphy". Domyka ona cykl trzech esencjonalnych książek o doszach wraz z zestawem 22 kart. Przedsprzedaż potrwa do 31 grudnia 2025. Wszystkie szczegóły oferty wraz z fantastycznymi bonusami znajdziesz tutaj: https://kurs.agni-ajurweda.pl/esencja-kaphySerdecznie zapraszam Cię na bezpłatne wydarzenie "12 MasterClass o Ajurwedzie". Codziennie, począwszy od 26 grudnia do 6 stycznia, będę bezpłatnie udostępniać Ci jeden MasterClass spośród tych, które odbyły się w ostatnim czasie. Tutaj możesz dołączyć: https://webinar.agni-ajurweda.pl/12-masterclass-2024Jeśli jesteś osobą, która prowadzi holistyczny biznes, albo przymierzasz się do stworzenia takiego biznesu, to zapraszam Cię do programów Ajurweda Biznes Coaching (https://kurs.agni-ajurweda.pl/abc_lo) i Szkoły Ajurwedy (https://agni-ajurweda.pl/sa-lo/). Dzielę się w nich tym, co Ajurweda może zaproponować Tobie i Twojemu biznesowi.
W tym odcinku wracam do tematu regeneracji i rekonwalescencji po chorobie – czy to po przeziębieniu, zabiegu operacyjnym czy poważniejszej chorobie. Jak pogodzić regenerację, którą zaleca Ajurweda z pracą zawodową, która jest Twoją codziennością. Mam nadzieje, że ten odcinek podpowie Ci praktyczne rozwiązania.Jak zwykle możesz posłuchać w formie podcastu lub pooglądać na YouTube. Jeśli podobało Ci się to, co usłyszałaś, rozpuść wici w sieci swoich znajomych, subskrybuj i zostaw swoją rekomendację, dzięki czemu inne osoby łatwiej dotrą do mnie i do Ajurwedy. Dziękuję Ci bardzo serdecznie i do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu. Notatki do podcastu znajdziesz na stronie:https://agni-ajurweda.pl/277/ Serdecznie zapraszam Cię na bezpłatne wydarzenie "12 MasterClass o Ajurwedzie". Codziennie, począwszy od 26 grudnia do 6 stycznia, będę bezpłatnie udostępniać Ci jeden MasterClass spośród tych, które odbyły się w ostatnim czasie. Tutaj możesz dołączyć: https://webinar.agni-ajurweda.pl/12-masterclass-2024Jeśli jesteś osobą, która prowadzi holistyczny biznes, albo przymierzasz się do stworzenia takiego biznesu, to zapraszam Cię do programów Ajurweda Biznes Coaching (https://kurs.agni-ajurweda.pl/abc_lo) i Szkoły Ajurwedy (https://agni-ajurweda.pl/sa-lo/). Dzielę się w nich tym, co Ajurweda może zaproponować Tobie i Twojemu biznesowi.Już teraz zapowiadamy przedsprzedaż najświeższej książki, czyli Esencji Kaphy. Jest to siostra Esencji Vaty i Esencji Pitty. Jeśli jeszcze ich nie masz, to możesz umilić sobie czas oczekiwania, zamawiając je tutaj: https://agni-ajurweda.pl/produkt/ksiazka-z-kompletem-kart-esencja-vaty/ i tutaj: https://agni-ajurweda.pl/produkt/ksiazka-esencja-pitty-wraz-z-zestawem-kart/
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Transkrypcja maszynowa: 0:02 Cześć, tutaj Leszek, mój podcast, to jest rozwinięcie tematyki, którą bardzo często poruszam na YouTubie, albo taka tematyka, która być może nie nadaje się na film. Nie wiem, czy warto jest robić film o hipochondrii, bo jest to zagadnienie hmm można powiedzieć, dosyć hermetyczne, ale z drugiej strony moim zdaniem. 0:27 Dużo osób. Na nią cierpi. I dużo osób szuka pomocy. To, co jest intencją moją i także mojego podcastu. To jest misyjność, chociaż wiem, że to słowo brzmi bardzo górnolotnie. 0:45 Moją misją jest pomagać osobom, które właśnie cierpią na zaburzenia nerwowe. Połączone z depresją połączone także z takimi zaburzeniami, które to wynikają z wcześniej opisanych chorób. 1:01 A hipochondria? Jest to odmiana nerwicy. Często przenikająca się właśnie także z depresją. I jest to bez wątpienia wstrętna przypadłość. Mówię o tym z perspektywy samego siebie sprzed kilku lat, kiedy to przeszedłem bardzo długi i moim zdaniem ciężki epizod właśnie hipochondring, który trwał prawie 2 lata, a to wszystko na skutek fill nieleczonej nerwicy lękowej. 1:34 Początkowo były to ataki paniki, o których już opowiadałem. One najczęściej polegały na tym, że w wybranym momencie po prostu zaczynają się dusić. Zaczynał mi się kręcić w głowie, niesamowicie się pocić, a potem miałem takie wrażenie, jakbym spadał w jakąś przepaść. 1:57 Przy czym trasę kontrolę nad swoim własnym ciałem umysłem w skrócie umieram. I zauważcie, że właśnie nerwice, zaburzenia lękowe. Są skupione wokół. Tego, czego najbardziej w życiu się obawiamy. 2:18 I stąd biorą się właśnie też fobię. Tak samo jak jest klaustrofobia. Agora, fobia. Podobnie również może być jej hipochondria. Gdzie to my boimy się o stan swojego zdrowia tak mocno, że my wywołujemy wszystkie te objawy, których najbardziej się boimy? 2:39 Dla kogoś, kto nigdy z tym nie walczył brzmi to abstrakcyjnie, bo ciężko jest komuś wytłumaczyć, że swoim własnym umysłem. Można? Stworzyć objawy. Somatyczne, cielesne, przez nas samych, namacalne. 2:59 Który nie mają kompletnie poparcia w rzeczywistości. O co ja się najbardziej bałem? Najbardziej bałem się nowotworu. Szukałem go. W samym sobie, próbując sobie udowodnić, że Jestem chory. 3:22 I w związku z tym? Przeszukiwałem internet. Cały czas szukałem informacji w internecie na temat objawów, czy to że dzisiaj w nocy się spociłem to jest skutek tego, że mam nowotwór? 3:41 I. To się bardzo często dzisiaj dzieje, że właśnie osoby, które mają tego typu zaburzenia, tego typu lęki znają wszystkie portale medyczne, które są dostępne w języku polskim i angielskim. Bo wpisując sobie jakiekolwiek objawy do internetu, to nagle okazujemy się, że je mamy i bardzo dużo portali moim zdaniem żeruje na hipochondrykach walcząc właśnie o ilość odsłon, o ilość unikalnych użytkowników. 4:08 O czas przebywania na stronie, o ilość odsłon, jakie dokonują dane adresy i PZ. Tego też względu właśnie w Google one bardzo często się pojawiają i podpierają nasze własne obawy. I w gruncie rzeczy większość tych objawów, które, które mamy mogą także świadczyć o nowotworze. 4:31 I ja miałem tak właśnie spoceniem się nocą pocenie się nocą. To był tak naprawdę objaw przyjmowania leków, które wówczas miałem rozpisane. Były to. Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny. 4:48 Ich głównym najczęściej występującym działaniem niepożądanym jest nadmierna potliwość, nie tylko w sporcie, nie tylko na co dzień, ale przede wszystkim w nocy. I wtedy właśnie osoba, która przyjmuje tego typu leki, która i tak już ma swoje zaburzenia lękowe, które jest non stop zestresowana i wyczulona na każdy jeden bodziec, wpisuje sobie do internetu po cenie nocne nowotwór. 5:16 Co się pojawia? Oczywiście, że tak. Poty nocne bardzo intensywne. Mogą być jednym z objawów raka, tak samo, jak zawroty głowy także są objawem nowotworu. Utrata masy na skutek stresu, wrzucona do internetu, utrata wagi, nowotwór, też właśnie da nam kolejny według nas samych dowód na to, że jesteśmy na coś bardzo poważnie chorzy i to koło się zamyka. 5:52 To jest właśnie przykład błędnego koła, o którym można usłyszeć, chociażby na jakiejś terapii u u jakiegoś psychologa. Pierwsze, co on to mówi, próbując nam udowodnić naszą. Naszą, jakby to naszą chorobę? Yy, mówi, pokazuje nam, że jesteśmy w błędnym kole. 6:11 Co z ciebie strzyka? Wpisujesz ten objaw w internecie, na skutek czego to jeszcze bardziej cię strzyka. Jeszcze częściej, jeszcze mocniej na skutek tego znowu wpisujesz to w internecie. Czytając ko, mm kolejne poradniki i rozchorowujesz się na skutek tylko i wyłącznie szukania i czytania o chorobach. 6:32 Patologia koło, z którego właśnie bardzo ciężko jest wyjść, bo ciężko jest ciężko jest je przerwać. My się czujemy z każdym dniem, z każdą godziną coraz gorzej. Do tego jesteśmy właśnie tak potwornie zestresowani i to tyle energii z nas wysysa, że nie mamy siły na to, żeby. 6:50 Robić w swoim życiu cokolwiek innego, niż zaspokajać ten przymus wyszukiwania informacji o chorobach i myślenia o nich. To jest potworne i ja w tym tkwiłem. Naprawdę przez długi czas i mój telefon, czy mój komputer był czerwony od wpisywania różnorakich haseł. 7:12 I ja. Być może o tym wspominałem. Ja cierpiałem na ogromną nadpotliwość i ona pojawiała mi się 6 razy w tygodniu i codziennie rano. Po prostu budziłem się zlany potem. Gdzie jeszcze to wszystko jest potęgowane? 7:28 Na skutek właśnie poziomu stresu, poziomu lęku, który jeszcze dodatkowo właśnie napędza. Między innymi ten obiekt. Tak samo jest z bólem głowy. Chronicznym bólem głowy. Najczęściej przyczyną bólu głowy jest stres. Yy, to są tak zwane napięciowe bóle głowy, jeżeli codziennie rano budząc się zastanawiamy się czy boli nas głowa, to dochodzimy do wniosku, że tak boli mnie głowa. 7:55 A notoryczny ból głowy, to pewnie jest nowotwór, albo inna ukryta choroba, o której nic nie wiemy. Śmieję się dzisiaj z tego, ale ja tak miałem, bolała mnie codziennie głowa. Aż w końcu poszedłem do psychiatry i się jego zapytałem, panie doktorze, czy to może być tak, że na skutek stresu na skutek tej mojej choroby, która jest u mnie zdiagnozowana, czyli właśnie te zaburzenia lękowe, tak zwana nerwica, może być tak, że będzie mnie boleć codziennie? 8:26 Głowa? On odpowiedział, no jasne, że tak. Co się stało? To był ostatni dzień, kiedy bolała mnie głowa, a przez ostatnie 2 miesiące codziennie bolała mnie głowa. Codziennie szukałem informacji na temat bólu głowy. Tak, bogus mózgu może powodować yy, ból głowy. 8:46 Są tylko różnicą, że. Jednym z najmniej dokuczliwych objawów nowotworu mózgu będzie ból głowy, bo dużo szybciej będziemy mieli zaburzenia wzroku, słuchu, chociaż też nie powinienem o tym mówić, bo za chwilę hipochondryk powie, kurde, faktycznie, gorzej dzisiaj widzę. 9:09 No ale oczywiście nie dlatego, że jesteś zmęczony. Zmęczona, yy, spałeś, spałaś dzisiaj yy 4 godziny i ogółem jest na zewnątrz taka pogoda, że faktycznie co druga osoba gorzej widzi, a co trzecia się zastanawia czy przypadkiem nie pójść do okulisty. Pole przez soczewki byłem u okulisty, jak miałem swoją własną hipochondrię. 9:28 Nie pamiętam, czego myśmy tam szukali w tych oczach. Ale tak, jednym z lekarzy, u których byłem na skutek mojej własnej choroby i swojego swojej fiksacji na punkcie zdrowia, właśnie był okulista. Jak każdą taką wizytę przeżywałem, mniej więcej tak jak normalna zdrowa osoba przeżywa wizytę w urzędzie skarbowym. 9:56 W sytuacji kiedy coś powiedzmy byłoby niejasne kolejną moją fiksację to było regularne robienie sobie badań. Co to znaczy regularne robienie sobie badań co tydzień? Tydzień w tydzień badania, morfologia, szukanie wizyty u lekarza. 10:13 Właściwie pod byle jakim pretekstem. Naczytałem się kiedyś informacji o tym, że na skutek na skutek na skutek przypadkowego zjedzenia trującego grzyba, jakieś dziecko straciło wątrobę. 10:30 Co mu się stało? Zaczęła boleć mnie wątroba, chociaż nawet na dobrą sprawę nie nie zdawałem sobie sprawy, gdzie ona mniej więcej występuje i gdzie ma prawo boleć mnie wątroba, ale tak w prawym boku coś mnie kuje, coś mnie boli. I był to ból nie do wytrzymania. 10:50 Nie do wytrzymania. Bolało mnie to jak stałem, siedziałem, jechałem samochodem, jak byłem na basenie, jak byłem na saunie, jak z niej wychodziłem, wtedy już byłem troszeczkę aktywny. Byłem u jednego lekarza, który mnie zbadał i tylko tak się uśmiechnął i powiedział, wie pan, panie leszku, to to raczej nie jest ten PESEL, z którym powinno się chodzić, wyszukują sobie choroby. 11:19 Taka delikatna sugestia, nie, że wszystko jest w porządku. Ale nie uwierzyłem w to, zrobiłem sobie badania krwi, które nawet nie pamiętam, co to było, które miały mi udowodnić, bądź też nie uszkodzenie wątroby. Oczywiście, że te wyniki były, yy, były poprawne, nie mieszczące się totalnie w normie. 11:44 Ale przy tej okazji. Wykryto u mnie podwyższony poziom białych krwinek. Podwyższone białe krwinki. No oczywiście, że to jest nowotwór, to jest białaczka, prawda? I wpadasz w kolejne błędne koło. Na swoją własną prośbę, na swoje własne życzenie. 12:00 To tak samo właśnie jak na swoją własną prośbę, wyszukując informacji w internecie na temat na temat groźnych chorób, je znajdujesz. Znajdujesz sobie te dowody. Badanie nie zawsze muszą wyjść idealnie i na chociażby najprostszą morfologię wpływ ma bardzo dużo. 12:16 Czynników. Właśnie między innymi chociażby takie bardzo prozaiczne rzeczy, jak to co zjadłeś na na kolację, o której, o której to zjadłeś, czy jesteś gruby, chudy, czy spałeś? 6 5 godzin, czy masz wyleczone wszystkie zęby, czy też nie? A może dzień wcześniej miałeś bardzo intensywny trening? 12:36 Przez to hemoglobina czy białe krwinki mogą być przez jakiś czas zaburzone i to jest w pełni normalne, a normy ustalane przez wszystkie laboratoria. To jest też pewien standard, który tyczy się pewnej próby ludzi, ale nie wszystkich, bo każdy z nas jest troszeczkę, troszeczkę inny i rzadko może być tak rzadko. 12:59 Zdarza się tak, że wykonując cały stos zleconych badań wszystko wyjdzie idealnie pośrodku normy. Hipochondryk jeszcze ma tak, że nawet jeżeli coś nie będzie przekroczone będzie blisko przekroczenia, to to już jest sygnał megaalar mowy. 13:16 To jest wręcz wezwanie do szpitala. Dla mnie samego. Coś strasznego. Miałem wam jeszcze nawiązywać właśnie do tego dosyć niepokojącego objawów w postaci bolącej wątroby. Po 2 latach wyjaśniło się, czym jest moja boląca wątroba. 13:38 Otóż moją bolącą wątrobą była neuralgia międzyżebrowa, której bardzo często samemu doprawiałem się dopraszałem się nabawiałem się na basenie. Pływając bardzo intensywnie kraulem. Do dziś zdarza mi się neuragia międzyżebrowa po pływaniu. 13:59 I jest to po prostu najzwyczajniej w świecie prosta kontuzja. I to jest temat dla bardziej mm naszego pistoletu do masażu. To jest temat bardziej dla fizjoterapeuty i dla ibuprofenu, niż dla szpitala. 14:19 Śmieje się z tego, ale to był bardzo smutny okres w moim życiu. Bardzo ciężki okres w moim życiu. Hipochondria obok ataków paniki. Jest to jedna z najgorszych rzeczy pod względem zdrowotnym pod względem psychicznym, jakich można moim zdaniem doświadczać. 14:37 Jest to tak niesamowita fiksacja, która odcina nam całą radość z życia, która zabiera nam. Pracę zabiera nam cały czas, zabiera nam całą całą naszą wewnętrzną energię, cały uśmiech. Pasje, wszystko. 14:56 Bo tak cholernie jest z tego wybrnąć. Podejrzewam, że hazard jest czymś bardzo podobnym, że. Człowiek jest w 100 procentach tylko i wyłącznie skupiony na jednej rzeczy. Cały świat wokół nie istnieje. W końcu człowiek jest już tak wyczerpany? 15:16 Tak przewrażliwiony. Że jest. Że jest skłonny do tego, żeby? Żeby wręcz popełnić samobójstwo po to tylko, żeby nie cierpieć fizycznie i psychicznie. 15:35 To jest najgorsze, że naprawdę doświadcza się tego bólu. Ma się jednocześnie 10 różnych chorób. A nikt nam nie wierzy w to, że. Że my czujemy to, co czujemy? 15:53 I jak ciężko właśnie, jak ciężkie jest właśnie tkwienie w tym błędnym kole, który cały czas się kręci. I taki jeden epizod może trwać przez miesiąc, 2, 3, 5, może być sezonowe. Trzeba też zauważyć to, że hipochondria najczęściej pojawia się teraz, kiedy to nagrywam. 16:13 Listopad, grudzień to są masakryczne miesiące dla tych wszystkich, którzy cierpią na zaburzenia lękowe czy też depresyjne. Też można w to nie wierzyć, ale tak jest, że niedobór słońca ograniczona. 16:28 Aktywność fizyczna, właśnie ten krótki dzień. Ta szara pogoda sprawia, że napędzamy te uśpione demony, które gdzieś tam w nas w środku są, ale w lecie być może są troszeczkę mniej dokuczliwe, mniej w nas jest lęku, strachu, poczucia niepokoju, zagrożenia. 16:49 I podobnie jest właśnie. Podczas tego przesilenia wiosennego. Końcówka lutego, początek marca. Jeżeli cierpisz na tego typu zaburzenia, zauważ tę prawidłowość. To jest tak, jakby kolejna rzecz, która pomaga w podważeniu naszych wewnętrznych teorii na temat tego, że, yy, że to nie jest choroba. 17:15 To jest choroba. Co pomaga na hipochondrze? W pierwszej kolejności. Moim zdaniem psychiatra. Dla wielu jest to nie do przejścia, bo wizyta u psychiatry to jest znowu poddanie się ogromnemu stresowi. 17:38 Że to jest kolejny lekarz, że będzie robić jakieś badania, że to jest Wstyd. Nie, nie będzie robić żadnych badań i nie, to nie jest Wstyd, bo lekarz psychiatra przyjmuje 10 osób identycznych jak my z bardzo podobnymi problemami, tylko że u nich te zaburzenia skręcają niekiedy w inną stronę, bo jedni, którzy biedni, mają hipochondrii na skutek zaburzeń lękowych i depresji. 18:03 Inni mają myśli samobójcze. Kto inny uporczywie będzie się fiksować na punkcie chociażby pieniędzy. Na punkcie stanu technicznego samochodu równo poukładanych rzeczy, kto inny jeszcze będzie miał epizody lękowe, ale związane tylko i wyłącznie z atakami paniki. 18:25 To jest podrozdział hipochondria to jest podrozdział jeden z jeden z podrozdziałów depresji i nerwicy, przenikających się z oburzeń. I psychiatra da nam pierwszy skuteczny lek. 18:43 Co to będzie? To będą leki z grupy antydepresantów. Najczęściej stosuje się właśnie to, co ja używam do dziś. Czyli selektywny inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny? Ponieważ. Hipochondria jest to wynik. 19:04 Często niezauważonej depresji i często niezauważonych właśnie nie wyłapanych na czas i nieleczonych zaburzeń lękowych. I to jest pierwszy krok. Te leki przyjmuje się po to, żeby móc po jakimś czasie zacząć normalnie funkcjonować. 19:22 To nie są leki takie jak o o, o których często się słyszy. Które działają w sposób doraźny. To jest jeszcze zupełnie co innego. Ssr i czyli. Te selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny nie działają doraźnie. 19:42 Nie uzależniają one tylko i wyłącznie zmieniają sposób, w jaki metabolizowane są w cudzysłowie, hormony szczęścia. Jest ich w skrócie więcej więcej mamy serotoniny w krwiobiegu, a to właśnie niedobór mówię ogromnymi skrótami, nie Jestem lekarzem, a to właśnie niedobór tej serotoniny wpływa na nasze zaburzenia lękowe. 20:11 I osoby z depresją, z hipochondrią, z atakami paniki. Przede wszystkim właśnie mają problem z tym, że u nich jest zbyt mało serotoniny, występuje zbyt szybki. Wychwyt serotoniny przez nas przez nasz mózg, a te leki po części blokują. 20:31 Wychwyt zwrotny serotoniny, dlatego te leki nie działają od razu. To nie jest tak, że dzisiaj weźmiesz tabletkę. 10 minut. Czuję się zajebiście, nie? 3 tygodnie. Te leki się rozkręcają. I po miesiącu można uznać, że. 20:50 One działają. Nie zmienia się nasz sposób patrzenia na świat. Ee, to nie jest tak, że po takich lekach nie wiem. Nie można prowadzić auta, nie jesteśmy zdolni do podejmowania ważnych decyzji. Nie wiem, staniemy się nieracjonalni, zmieni się nasza osobowość nie tylko i wyłącznie. 21:11 Sprawiamy, że objawy są mniej dokuczliwe, albo nie ma ich w ogóle. U mnie po miesiącu stosowania właśnie tych leków ustąpiły niemalże całkowicie zaburzenia lękowe w tej ostrej fazie mam tutaj na myśli ataki paniki. 21:29 Minimalna dawka terapeutyczna sprawiła, że przestałem mieć codzienne ataki paniki w autobusie w otwartej przestrzeni w sklepie. Zacząłem się wreszcie uśmiechać, zacząłem jeść, bo nie, bo nie jadłem z przez. 21:45 To ile miałem stresu na co dzień na skutek właśnie tych zaburzeń. Jeżeli się okaże, minimalna dawka nie sprawia, że jesteśmy całkowicie uwolnieni od hipochondrii, to być może będzie należało ją zwiększyć. 22:03 Ponieważ znowu każdy z nas jest inny, ale tu mówimy o pierwszym kroku. Drugim krokiem jest terapia, bo hipochondria ma swoje przyczyny. Jakieś jakich jest powód występowania tej choroby? Dlaczego tak się dzieje? 22:21 Ponieważ właśnie może się okazać, że. Coś jest nie tak w naszym życiu dziś? Albo coś nie tak było w naszym dzieciństwie. Mamy jakieś nieprzepracowane traumy z przeszłości? To wszystko brzmi strasznie banalnie, ale mi pół roczna terapia bardzo pomogła w ogarnięciu hipochondrii i na podstawie tego właśnie dzisiaj mogę się trochę z tego wszystkiego śmiać. 22:50 Ale jest to drugi krok mający na celu przerwanie tego błędnego koła. Nie myśl o chorobach. Nie skupiam się na nich. W związku z tym nie wywołuje wtórnie z u siebie prawdziwych objawów, których doświadczam oduczam się nałogu nałogowego czytania. 23:06 O chorobach w internecie. Stopniowo zaczynam czytać, coraz mniej uczę się racjonalnego opatrzenia. Tym racjonalnym patrzeniem będzie chociażby właśnie pogoda. Zmęczenie, ilość snu tego wyłapujesz nagle to to powiązanie, że jeżeli bardzo mocno skupisz się na swojej lewej stopie przez 3 minuty, to ona zacznie ciebie boleć. 23:31 Udowadniasz sobie, że wywołujesz samemu sobie wszystkie te objawy. Terapia bardzo pomaga. Trzeci krok to jest uporządkowanie swojego życia, swojej codzienności. To, w jaki sposób funkcjonujemy higienizacja, ja sobie to tak nazywam wewnętrznie na swoje własne potrzeby higienizacja życia. 23:52 To jest chociażby właśnie unormowanie snu. A żeby unormować snu sen bardzo często właśnie potrzebny jest lekarz psychiatra, odsyłam do kroku pierwszego. Bo psychiatrzy leczą się, zajmują się leczeniem bezsenności i też jeżeli dostaniesz jakieś leki na bezsenność, to to nie są leki, które działają doraźnie. 24:11 Czyli biorę pigułkę, zasypiam. Nie. To są leki, które znowu wpływają na to, że. Po prostu nasz mózg zaczyna w inny sposób funkcjonować stopniowo. To nie są leki działające doraźnie. To nie są leki, które w jakikolwiek sposób człowieka uzależniają. 24:28 To nie są właśnie te benzodiazepiny, bo najczęściej to, o czym się mówi w internecie, albo na podstawie czego powstają błędne stereotypy na temat właśnie leczenia psychiatrycznego. To jest wszystko to, co dotyczy benzodiazepin. Benzodiazepiny porównałbym do alkoholu. 24:46 To są leki, które stosuje się. Po prostu doraźnie, ale na dłuższą metę mogą uzależniać fizycznie i przede wszystkim psychicznie. To są leki, które stosuje się w ostateczności. Benzodiazepiny taką jedną tabletkę, pewnego leku miałem przy sobie w portfelu przez 2 lata, na wszelki wypadek, jeżeli bym doznał, jeżeli coś jeżeli metro stanęłoby pomiędzy stacjami, jeżeli w windzie bym się zaciął, to miałem tę tabletkę po to, żebym nie odgryzł sobie rąk. 25:15 Jakby tak się stało. Albo gdybym doświadczył niespodziewanego. Ataku paniki. Dzisiaj już tego nie noszę ze sobą, ale mówię o tym tylko po to, żeby pokazać różnicę pomiędzy tymi lekami. To, że przyjmowałem ssr i nie oznaczało, że nie mogę kiedyś właśnie użyć zupełnie innego leku, który działa po 15 minutach i są to właśnie benzodiazepiny. 25:40 Głupi jaś. Przykładowo, to są też benzodiazepiny, czyli coś, co daje się przed przed zabiegiem operacyjnym. Kiedy to nie jesteśmy w pełni usypiani, po to właśnie, żeby podczas danego zabiegu. Nie wpaść właśnie w panikę? Ponieważ jesteśmy mamy pełną świadomość, a jesteśmy na przykład znieczuleni od pasa w dół. 26:02 Yy, i ktoś właśnie składa nam girę. Wtedy daje się głupiego jasia. Mm jest to bezpieczne, ale właśnie pod warunkiem, że używa się tego incydentalnie. Albo lekarz mówi, proszę to używać tylko przez pierwszy tydzień, dopóki inne leki nie zaczną działać. 26:21 Wracając do higienizacji. Higienizacja, to jest czasami zmiana pracy, to jest czasami yy, rzucenie drugiej stronie papierami rozwodowymi wymiksowanie się z toksycznego związku. Co jeszcze? 26:41 Higienizacja. To jest także uporządkowanie naszego żarcia higienizacja. To jest także ruch. Strasznie ważne. Jeżeli masz hipochondrię, depresję, nerwicę, cokolwiek by się działo. Każdego dnia, albo niemal każdego dnia 20 minut intensywnej aktywności, 20 minut ostrego biegania, 20 minut ostregoroweru 20 minut ostrego ostrego. 27:07 Ostrego basenu. Tylko po to, żeby zmusić siłowo organizm do produkcji serotoniny i tylko intensywny wysiłek fizyczny jest w stanie budować u nas ten potencjał hormonów szczęścia w krwiobiegu, ponieważ leniwe kręcenie gdzieś tam na orbitreku czy też spacer o k jest spoko, ale. 27:35 On nie daje tego wyrzutu hormonów szczęścia. Dlatego to jest ważne i ja od tego zaczynałem kanał. Ja dzięki temu odkryłem kolarstwo. Właśnie odkryłem basen, odkryłem bieganie, czy czy też saunę, bo to wszystko były rzeczy, które na co dzień pomagały mi właśnie w. 27:56 W w poprawie gospodarki serotoniny w moim krwiobiegu? To może być tylko 20 minut, ale niech będzie na ostro i wcześniej rozgrzej się, żeby siebie nie po uszkadzać, bo wtedy nici z tego codziennego uprawiania sportu. 28:11 To jest bardzo duży skrót myślowy, to o czym mówię, dwadzieś 20 minut na ostro. Nie każdy będzie w stanie z dnia na dzień, zwłaszcza jeżeli dzisiaj ma nadwagę, właśnie na skutek chociażby zaburzeń. Psychicznych. Biegać, jeździć na szosie. 28:28 Ale można się w jakiś sposób do tego przygotować i dla dla kogoś to intensywne w trupa bieganie. To będzie tak naprawdę intensywny marszobieg. Czy też intensywne jeżdżenie na rowerze? Mm spinningowym z prędkością 15 na godzinę. Ale warto mieć po prostu na uwadze to, że codzienna obecność aktywności fizycznej zmniejsza ilość, siłę, częstotliwość. 28:58 Właśnie tych ostrych rzutów hipochondrii. Ataków paniki na co dzień nasze samopoczucie będzie lepsze, a wtórnie będziemy mieli także lepszy sen. I to jest kolejny kolejny taki element, który będzie blokadą dla tego błędnego koła, które które co jakiś czas oczywiście będzie miało ochotę ponownie się rozkręcać, pomimo tego, że jesteśmy w terapii. 29:23 Pomimo tego, że przyjmujemy leki, pomimo tego, że jesteśmy bardziej aktywni, wystarczy gorszy dzień. Więcej stresu w robocie, który znowu jest stresem, branym Na kredyt do naszej czachy i potem jest to odreagowane właśnie w taki sposób poprzez hipochondrię. 29:40 Zauważ, że właśnie. Sporo chorób psychicznych to jest skutek odreagowywania pewnych rzeczy. Jeżeli jest alkoholik, alkoholik, alkoholem coś odreagowuje. I nikt nie jest alkoholikiem z wyboru? 30:00 Który sobie postanawia o k. Będę sobie codziennie chlać, bo tak, bo lubię. Nie, to są ludzie, którzy robią to pod przymusem, ale nawet sobie nie zdają z tego sprawy, że nie wiem. Te codzienne 2, 3 piwka czy codzienna codzienne pół butelki czy butelka wina. To jest właśnie pocieszenie siebie po ciężkim, po ciężkiej pracy po nieudanym związku albo nieudanym dzieciństwie. 30:26 Mówiąc znowu bardzo skrótowo, byłem bity w dzieciństwie przez rówieśników, więc dzisiaj sobie to zapijam. Ponieważ nie rozwiązałem tego problemu. Właśnie nie byłem u lekarza psychiatry, nie byłem u u psychologa nie ogarnąłem sobie tego i przez to, że sobie tego nie ogarnąłem to teraz mi to mózg wybija i wybija się to właśnie. 30:51 Hipochondrię, uzależnieniami, a można być uzależnionym naprawdę od mnóstwa rzeczy, ale to jest zawsze tak zwana kompensacja i tak samo hipochondria jest kompensacją ona nie bierze się znikąd. Oczywiście są badania, które potwierdzają w jakiś sposób, że depresja może być może być dziedziczna, ale to, czy my na nią zachorujemy, czy też nie, to w dużej mierze są rezultaty środowiskowe. 31:19 Tego, co u nas w życiu się wydarzyło. To, czego dziś doświadczamy. I to jest bardzo ważne. Bardzo dużo informacji w długim odcinku. Ale jeżeli to pomoże chociaż jednej osobie, zdecydować się na to, żeby właśnie przerwać to błędne koło zrobić coś ze swoim życiem, to ja Jestem naprawdę mega uradowany tym faktem, bo chciałbym w przeszłości te kilka lat temu usłyszeć od samego siebie to, co mówię teraz i wierzyć w to w pełni głęboko, że da się z tego wybrnąć, tylko trzeba coś zrobić. 32:01 Cholernie ciężko podczas fill ostrego epizodu hipochori wziąć się w garść. I zrobić to, co należy, psychiatra, psycholog, ogarnięcie snu życia na prostowanie, rozwiązanie wszystkich możliwych problemów teraźniejszości, których, których doświadczamy, ruch, ruch fizyczny i niepowielanie z powrotem tych samych błędów. 32:29 To jest strasznie ciężkie. Ale nie ma drogi na skróty. Hipochondria sama nie przejdzie tak samo, jak depresja. Sama nie przechodzi, ona ma tylko. Bardziej ostre i mniej, yy, ostre momenty w naszym życiu. 32:47 Wszystkie problemy trzeba rozwiązać inaczej, one same za nas zaczną się rozwiązywać w sposób, jakiego byśmy nie chcieli. W skrócie, będzie coraz gorzej, identycznie jak ząb, ząb, poboli nas 2 dni. Nie pójdziemy do dentysty, ponieważ trzeciego dnia już boli nas trochę mniej. 33:05 Czwartego też już nas nie boli. Piątego, szóstego jest w porządku. Mijają 3 tygodnie i ten ząb wraca, ale z 5 razy większą siłą trzeba zrobić tak czy siak. Trzeba tę dziurę załatać, a im później, tym gorzej, drożej bardziej boleśnie. 33:23 To jest bez sensu, właśnie to odkładanie tego wszystkiego na potem. Potem będzie tylko gorzej. Pomimo tego, że chwilowo jest mi lepiej. Jeżeli miałem jeden ostry epizod yy hipochondrii, wycinający mnie na tydzień, a teraz od pół roku mam spokój, to możesz być pewien, że to wróci. 33:46 W mniej, najmniej spodziewanym momencie, w najgorszym momencie twojego życia to wróci, bo wtedy, kiedy jest gorzej, kiedy coś w naszym życiu dzieje się złego, to nasz mózg. Nasza psychika wypluje to z siebie właśnie poprzez zaburzenia one wrócą z większą siłą, ale ja tego absolutnie nikomu nie życzę. 34:09 Mówię to tylko i wyłącznie po to, żeby. Zmotywować do wprowadzenia zmian w swoim życiu do wykonania pierwszego kroku. Pierwszym krokiem jest lekarzem. Dzięki bardzo cześć.
OGLĄDAJ ☞ Jak modlić się codziennie i nie stracić motywacji?
Czy naprawdę wierzycie, że jesteście niepodlegli?
Bardzo dużo pytań mam odnośnie przejścia z etatu na swoje. Skąd mam tyle czasu na rower. Moja historia to raczej lista błędów, choć z perspektywy YouTuba wyglądam na wesołego pana to sobie pakuje gatki kolarskie i jeździ na rowerze w ramach walki z nudą. Jak doszło do tego, że dzisiaj zajmuję się skarpetkami. Oto uzupełnienie filmu z moją historią do którego również odsyłam. W tym filmie będzie mniej obrazków stockowych, a montaz został uproszczony za co przepraszam. Od najmłodszych lat miałem dwie pasje. Komunijny góral i komunijna wieża na dwie kasety. Moja pierwsza praca to było tak wyłudzanie otrzymania stażu w wieku 15 lat. Pod pretekstem wydarzenia szkolnego pisałem z błędami ortograficznymi listy do stacji radiowych z prośbą o patronat. Jedna się zgodziła. Zaprosiła mnie. Przyszedłem raz. Nie chciałem fizycznie wyjść i każdy sie pytał co to dziecko tutaj robi. Potem zaproszono mnie drugi raz. To siedziałem 11 godzin. Pierwszy raz w życiu zobaczyłem internet. Przyszedł dyrektor i powiedział żebym wyszedł i nigdy więcej już tu nie przychodził. Musiałem się rozstać z tym wyjątkowym zapachem granatowego nowego dywanu i paniami, które tak bardzo próbowały mnie pocieszyć. To był jeden z trzech najgorszych dni z życia Minął miesiąc. Szkolna Pedagog powiedziała że znajomy znajomego poszukuje wolontariusza do radia w Gliwicach. Ty chyba kiedyś byłeś w radiu, nie? Moją rolą była realizacja anteny. Stół mikserski, trzy odtwarzacze cd dwa komputery i łącze satelitarne z wiadomościami BBC. Miałem przychodzić w piątki wieczorem i w soboty. W rezultacie siedziałem we wtorki, środy czwartki, piątki soboty i niedziele. Rodzice zapomnieli że mają dziecko. Przez rok, który tam byłem poza realizacją łącznie 6 h programów w tygodniu, pozostały czas poświęcałem na odkrywanie Internetu w 2003 r. Kurde, to było 21 lat temu. Oprócz tego jak juz wszyscy wyszli i nikt nie widział, miałem do dyspozycji studio nagraniowe wraz z kilkoma nieosiągalnymi wówczas licencjami na oprogramowanie do obróbki montażu produkcji dźwięku. To był początek digitalizacji dźwięku. Ówczesny komputer miał moc obliczeniowa równa jednej dziewięćdziesiątej ósmej współczesnego telefonu komórkowego ze średniej półki. Mimo to na takim sprzęcie opierały się całe rozgłośnie, systemy newsowe i zaawansowane studia produkcji dźwięku To dało mi możliwość nagrywania samego siebie. To dało mi możliwość produkcji programów czy spotów radiowych które nigdy nie zostały zlecone i wyemitowane, bo robiłem właściwie tylko dla siebie, bawiąc się w producenta, radio i prezentera. Strasznie dużo archiwów mi poginęło, albo są na płytach CD, która przestały być czytelne. To trwało do czasu aż zmieniły się w władzę w radiu. Nadgorliwy nastolatek siedzących godzinami w radiu bez potrzeby mógł drażnić i dziś ja to doskonale rozumiem. Telefonicznie dostałem wiadomość, że mam już więcej przychodzić. Poziom załamania i rozczarowania był nie do określenia, myślę że przez długi długi czas byłem najsmutniejszą uczniem w swojej klasie. PO pierwsze mnie wyrzucono, czyli odrzucono, a po drugie rozsypały się moje marzenia. Też jako nastolatek ma się zupełnie inną percepcję świata. To był cios i wtedy Pomimo tak niewielkiej ilości lat uświadomiłem sobie jak ogromnym błędem jest zbyt duże zaangażowanie w markę, firmę która nie należy do nas w której to nie my podejmujemy decyzję. W razie konieczności nikt nie będzie miał wobec nas jakichkolwiek skrupułów. Znów rzuciłem się w książkę telefoniczną – wydzwanianie, pisanie listów w sposób paniczny i natrętny. Pytałem przeciętnego prezentera czy być może kogoś nie szukają albo z kim można się kontaktować w celu znalezienia pracy. I wieku 15 lat udało mi się znaleźć trzecią stacje która dała się nabrać na mnie. Oczywiście, że kłamałem. Pewnie Pan dyrektor Sławomir zdawał sobie z tego sprawę. Mimo to dał mi 2 godziny programu w soboty. Tyle, że nie zgodził się, aby to było na żywo. Wszystko było wcześniej nagrywane do tak zwanej puszki po radiowemu. To był dramat. Zamiast człowiek mówiłem czowiek zamiast jest mówiłem JES, zamiast sześć uwierz sześ. Razem z dyrektorem w każdy piątek wieczorem nagrywaliśmy 2 kartki maszynopisu co dawało 13 minutowych wejść prezenterskich. Ich nagranie zajmowało ponad godzinę. Każde jedno słowo, każda jedna sylaba, źle położony Akcent, zgubiona współgłoska. To był niesamowity pierdziel. W trakcie jeszcze trzeba było korygować te wszystkie koślawe zdania. Podziwiam Dyrektora za tę cierpliwość. Bo ja sam jej nie miałem do siebie. Po ponad godzinie takiej szkoły byłem totalnie przepocony. Ręce, głowa, kartki. Wszystko totalnie mokre. W każdą sobotę musiałem wstac o 5 rano, pójść na PKS, potem na pociąg z Gliwic do Katowic, aby przed 8 być na miejscu w radiu i montowac wczorajsze nagranie. Złożenie tego było masakrą. Z 70 minut pomyłek i błędów trzeba było zrobić 12 minut perfekcyjnych wejść antenowych. Kłamałem też odnośnie doświadczenia w produkcji dźwięku. Ja uczyłem się Vegasie, a w tym radiu była Sequioa, której nie znałem. 16 latek ma zmontować wejścia, zmiksować to z jinglami, utworami, wyedytować w 4 częściach kompletnego programu. To co słyszycie to efekt po roku pracy w tym trybie. A to zdjęcie zrobiłem sobie sam samowyzwalaczem z pieerwszej cyfrówki kolegi, jaką w życiu widziałem na oczy. NIkt mnie nie chwalił. Wiele osób było sceptycznych. Byłem z siebie albo niesamowicie dumny, a jak coś skopałem to chodziłem smutny aż do kolejnego piątku. Pieniądze? Po pół roku dostałem od nowego Dyrektora 500 zł na wakacje. Kupiłem za to nad morze, gdzie zatrudniłem się jako DJ na dyskotece. Przyjechałem na miejsce z 4 płytami z muzyką pobraną z Bearshare na nielegalu. Właściciel restauracji jak mnie zobaczył to prawie zapłakał. Jak dobiłem do 18tki, to pomyślałem, że mam już dość wstawania w soboty o 5. Zmieniłem radio, poleciałem na kasę. Dostałem pracę w tej pierwszej rozgłośni z której kiedyś dyrektor mnie wyrzucił jak miałem 15 lat. Ironia losu. Po krzywym nosie się zorientował, że to jest to samo dziecko. Za dwa programy w tygodniu dostawałem 1000 zł. Byłem tam do matury. W trakcie egzaminów zadzwonił do mnie pan z radia z Krakowie, który miał moje CV z 2003 roku. Tak, wysłałem je z komputera w innej stacji. Przeprowadziłem się do Krakowa. Dostałem 2000 zł na start. W zamian mam być realizatorem żywej anteny. Siedziałem za dużym stołem realizatorskim i wypuszczałem poszczególne dźwieki w odpowiedniej kolejności i czasie. Ciężko określić na jak głęboką wodę się rzuciłem. Popełniałem mnóstwo błędów. Tyle, że nie miałem prawa ich popełniać. Za każdy było się rozliczanym. Bez względu na wiek, jaki dzisiaj dzień. Jak bardzo niestemperowane ego. Mój błąd był taki, byłem niesamowicie zakochany w samym sobie, bo dostałem pracę w największej stacji w Polsce. Szybko sprowadzono mnie na ziemię. A nawet wbito metr poniżej gruntu. Pierwsze pół roku było gehenną. Rano siedziałem na brzegu wanny i trząsłem się że strachu, że dzisiaj znów się pomylę i pójdzie to na antenę. Po drugim warunkowym przedłużeniu umowy dostałem podwyżkę 500 zł. Łącznie 2500. TO było wtedy mnóstwo kasy. Ale za jakiś czas zadzwonił ktoś z propozycją 4300 zł. To był 2007 rok. Wtedy trochę znowu mi odwaliło. Na tamten moment taka pensja była kosmiczna. Pracowałem w tygodniu od 6 do 10. Potem przesłuchanie z Szefową i cały dzień dla siebie. Kupiłem komputer na raty. Postanowiłem zrobić własne radio internetowe.. Przez dobre 3 albo 4 lata pracowałem jako prezenter w jednym radiu a po godzinach w drugim. Ja pierdziele ile ja w tym kasy utopiłem. W 2009 roku przyszedł pierwszy reklamodawca, zamówił reklam za jakieś 700 zł i sobie zbankrutował. Ponieważ byłem słabym prezenterem w sensie warsztatowym i merytorycznym zostałem zdegradowany. Bo tak naprawdę byłem lepszym producentem dźwięku niż kłapaczem. Tak by było pewnie dzisiaj. Z tego względu w dużym uproszczeniu zostałem przeniesiony w ramach tej samej firmy z Gdańska do Warszawy. Pensja została ta sama, jednak pracy było trochę więcej. Po kolejnych 2 latach znowu wyszedłem z producenckiego cienia i byłem na antenie. Potem z 4300, dano mi 4700, potem 5700 w 2011 roku. Następie znowu zdjęto mnie z anteny. Zamiast mnie wyrzucić zostałem Music programmerem. To jest gość który układa playlisty w oparciu o różne algorytmy i zmienne. Spokojnie. Ma się do tego programy, wytyczne, określone zmienne. Bo w radiu ten go gada nie decyduje o muzyce. Robi to programmer lub dyrektor muzyczny na podstawie badań. Gra się to co dobrze przechodzi w badaniach i dotyczy to niemal wszystkich duzych stacji. To był ten czas kiedy zaczęło mi się sypać zdrowie. Odpaliła mi się nerwica w formie agorafobii. Ataki paniki. Mózg zaczyna szwankować i w dowolnym momencie poza domem odpala się tak jak podczas spotkania z niedźwiedziem w lesie. Albo jak podczas spadania z 30 piętra. Tracisz kontakt z rzeczywistosią, zlewa Cie całego pot, trzęsiesz się. Odpalało mi się to głownie w autobusie. Więc wydawałem około 1000 zł miesięcznie na taksówki. Potem, w 2009 lub 10 kupiłem skuter za 1400 zł. Oto on. Był tak zajebisty, że założyłem bloga. Siedziałem w pracy 10-18, a po robocie i weekendy pisałem o skuterach. Potem kupiłem kamerę i w 2011 roku otworzyłem kanał na YT o skuterach nie potrafiąc montować. Wtedy też kupiłem ten mikrofon. Nawet teraz do niego mówię. On ma 13 lat i pomógł mi przy ponad 1000 filmach i podcastach w których mówię z tak zwanego offu. Do 2013 roku jednocześnie miałem etat i rozwijałem stronę o małych motorkach. Tylko dla zajęcia głowy wieczorami i weekendami. Nie było z tego kompletnie kasy. Jednak potem czasami ktoś z branży motocyklowej się odzywał czy za tysiaka nie puszczę na stronie jakiegoś banerka. To była taka ucieczka przed frustracją pracą w radiu. Jednak bałem się zwolnić z etatu. Moja miłość do niewyuczonego zawodu po prostu mnie wypaliła od środka. Na własne życzenie. Miałem 24 lata, 9 lat doświadczenia, nikt w tym wieku nie chciał mnie awansować i co chwilę ocierałem się o zwolnienia grupowe. Przestałem się rozwijać tak szybko jak wcześniej. Byłem smutnym, wypalonym gościem, który w piątek myślał o tym, że znowu w poniedziałek do roboty. I to takie zawieszenie trwało do 2012 roku. Po kilku latach takiej organicznej pracy nad portalem o jednośladach ktoś mnie zauważył. Ja mam szczęście do trafiania na aniołów. Znowu trafiłem na takiego. Pierwszy dużu klient. Polska firma. Kontrakt roczny na reklamę o równowartości etatu. To wtedy zdecydowałem, że koniec z mediami. Rzuciłem się na 100% w portal. 7 dni w tygodniu. Wideo, sesje, teksty, wyjazdy po Klientach. Z roku na rok podwajałem przychody i koszty. Potem odkupiłem inny portal o motocyklach i przekształciłem stronę o skuterach na stronę o wszystkim co ma dwa koła i silnik. Zatrudniłem pierwszego pracownika. I chwilę po tym, w 2017 przyszedł zajebisty kryzys w branży. Był grudzień i zostałem z dziesiątkami niezapłaconych faktur od których odprowadziłem już VAT i dochodówkę. Do tego jeden większych Klientów powiedział mi na tydzień przed świętami, że nie przeleje mi zaległych 60 000 zł, bo moje zlecenie nie zostało wprowadzone do systemu i już nie da rady tego opłacić z tegorocznego budżetu, bo jest zamknięty. W swoim nowym biurze w centrum Warszawy położyłem się na dywanie i po prostu ryczałem z bezsilności. Był styczeń 2018 i jeden z długoletnich Klientów powiedział mi, że połowa wyprodukowanych przez niego materiałów wideo nie była przez niego zlecana. To była najgorsza rozmowa w moim życiu. Byłem wyzywany od kurew, oszustów. To była ta kropla, która przelała całe wiadro. Byłem w tragicznym stanie psychicznym i finansowym. Musiałem zrobić cesję leasingu na auto i wybrać tańsze. Zredukować wszystkie koszty stałe jakie tylko się da. Zwiększyć w tej małej branży jakimś cudem przychody podczas kryzysu. Siedziałem cały czas w pracy albo jeździłem po Polsce i nagrywałem z tego wideo na wygaszonym, choć wciąż dostepnym kanale. Zrobiłem go też jako ucieczka. Zauważyłem, że jak nagrywam to nie mam ataków paniki, które nawróciły. Wtedy też miałem zarąbisty epizot z hipochondią i ciągle czułem przymus chodzenia na badania krwi i po lekarzach też tracąc na to ogrom kasy. Zajmowałem ten rozgrzany do czerwoności mózg czykolwoek żeby tylko nie myśleć o problemach finansowych i zdrowiu. Po drugie te 400 zł miesięcznie z reklam na YT to też był jakiś ratunek. Łatwiej było uzbierać na podatki i koszty. To był też rok w którym kupiłem rower. Na motocykle się obraziłem przez kłopoty finansowe i ludzi na których czasem trafiałem. Potem zacząłem nagrywać wideo o rowerach. W 2016 roku uruchomiłem ten kanał mając podstawowy rower, 103 kg na wadze i 103 zł na koncie na skutek zakupu roweru i kasku. Kuźwa, a jak by zatrudnić jeszcze jedną osobę do motorków a samemu żyć z wideo o rowerach na YT. Szukałem przez dwa lata sponsorów. Robiłem fakeowe sesje dla różnych marek. Ale nikt nie chciał że mną pracować. W sumie nic dziwnego. Gruby, gupi, nadęty. Byłem znowu w zawieszeniu. Potrzebowałem znaleźć pieniądze poza branżą motocyklową do tego, aby było mnie stać na kogoś kto zastąpi mnie w mojej firmie motocyklowej. Same reklamy na YT nie wystarczą. To są grosze i nawet dzisiaj 2500 zł nie pozwoli na utrzymanie z tego siebie a tym bardziej pracownika. Minęły dwa lata i doszedłem do wniosku, że przerobię ten kanał o rowerach z firmowego na osobisty. Po wielu rozmyslaniach powstała nazwa Prawie.PRO o której genezie już mówiłem w filmie do którego linkuję. To wideo w którym mówię o tym, że 1 marca 2020 zmienia się nazwa i jednocześnie uruchamiam swoją markę z ciuchami. Wziąłem 10 000 zł kredytu i zleciłem produkcję kilku par czapeczek, kilka koszulek i spodenek. I co się stało? Walnęła epidemia i wszystko zostało zamknięte. Podsumujmy ówczesną sytuację. Mam firmę motocyklową, która ledwo wiąże koniec z końcem, jej właściela, który chce jeździć tylko na rowerze za co nikt nie chce mu płacić, 10 000 zł kredytu oraz 11 wypowiedzianych kontraktów na reklamę motocykli. ZOstało że mną dwóch klientów w motocyklówce z 13. Zero przychodów z dnia na dzień. Ubrań też nie ma, bo wszyscy pozamykani. Poziomu ówczesnego stresu zawodowego nie da się porównać do niczego innego. Gorsze może być chyba tylko spotkanie z komornikiem przy telewizorze w domu. No i wtedy znów zjawił się anioł. Anioł ma na imię Darek. Kupił w moim nowym sklepie czapkę za 60 zł. Potem przyszedł Michał, Przemek, Maciek, Agnieszka, Arek, Robert, Piotr… to są pierwsze zamówienia. Zamówienia produktów wirtualnych w ramach preorderu. Zrobiłem desperacki ruch. Uruchomiłem przedsprzedaż ciuchów, które jeszcze nie zostały uszyte. Moi widzowie uratowali mnie finansowo w trakcie totalnego zamrożenia całej gospodarki. Miałem na jedzenie, czynsz, benzynę do pracy i tę jedną pensję dla mojego pracownika, który cudem został i jest że mną do dziś zdejmując mi całe odium motocyklowych spraw. Pisałem wnioski do US, ZUS, do leasingu, właściela biurowca, banku, aby zamrozić wszystkie największe koszty stałe. Jeśli sa problemy to spróbuj sie dogadać nim będzie gorzej. Wszyscy zgodzili się na rozkładanie zobowiązań na raty. Wpadało 60, 100, 300 zł, czasem nawet 1000 tysiąc w okresie największej niepewności. To było tak ujmujące, że po prostu w pracy płakałem że szczęścia, ale też to był taki katalizator tego ogromnego stresu. W końcu sprzedaż była tak dobra, że mogłem zatrudnić w portalu motocyklowym jeszcze jedna osobę. Dzieki temu ja mogłem sie skupić tylko na jednym. Pakowaniu paczek, pisaniu dedykacji, nagrywaniu filmów o rowerach. Wróciłem wtedy też na dwa lata do radia na 2 goddziny w soboty, bo zacząłem tęsknić za anteną. Jednak nie zrobiłem tego dla pieniądzy. Ciezko to opisać, ale osoby z radia tak mają. To jest jakiś nałóg który nigdy z człowieka nie wychodzi. Przez 21 lat pracy nauczyłem się zwolnić. Nauczyłem się być dokładnym. Nauczyłem się tego, że najwazniejsze jest zdrowie. Fizyczne i psychczne. Nie jest istotne jaki jest to zawód. Nie musze być panem z radia. Nie muszę chodzić po ulicy z podniesiona brodą. Nie muszę dużo zarabiać. Nie musze nikomu nic udowadniać. Mogę sortowac śmieci, kopać rowy, pielęgnować trawniki i tak samo mogę w 100% poświęcach się Widzom. Moge prowadzić sklep interneowy, rozwijać go, ale powoli. Granicą jest mój czas. Bo robię wszystko sam i chcę, aby tak zostało. Jem sobie malutką łyżeczką, przykładam się do każdego jednego zamówienia. Dlatego sprzedaję tylko przez internet, nie chcę rozwijać się wchodząc do sklepów stacjonarnych, produkować zbyt dużo wariantó, wchodzić w zbyt wiele segmentów kolarstwa. Boję się zbyt gwałtownych ruchów. Boję się tanich produktów, bo ich sprzedaje się więcej, ale dużo też reklamacji i zwrotów. Wszystko po to, żeby nie przepalić siebie. Ograniczać czynniki stresujące. Zmniejszać zamieszanie. Mieć czas na rower. Teraz pracuję średnio po 9 godzin na dobę. 30-40 minut odpisuję na wiadomość i pytania Widzów. Czasami z łóżka lub z wanny. W biurze 5 godzin, przerwa 2 godziny na wyjście na rower (albo trenażer, który mam pracy), a po rowerze praca 2-5 godzin. Druga partia mniej priorytetowych rzeczy do których nie jest konieczny świeży mózg. Czyli na przykład szukanie ujęc do nowego wideo, liczenie przyjmowanie rzeczy na magazyn. To czego bardzo potrzebuję to rutyna i harmonogram. Ułożone, poukładane wszystko. Po to, aby być maksymalnie wydajnym i efektywnym czasowo. Po co? Po to, by mieć mieć czas na swoje życie unikając wiecznego szukania, albo robić ręcznie rzeczy, które może za nas zrobić Excel, skaner kodów, czy fabryka automatycznych kartonów z wbudowanym klejem. Aby praca nie była wszystkim co masz musisz wykonywać swoją pracę efektywnie fizycznie i efektywnie finansowo. Łatwo się mówi. A sam się z tego śmieję w listopadzie, styczniu i lutym. Chcę unikać presji, ryzyka, pośpiechu. Choć to oczywiście nie zawsze się udaje, jednak doświadczenia pomagają unikać i wyprzedzać zagrożenia. Dlatego tak ważne jest, aby cały czas się rozwijać, doskonalić, nabywać nowe umiejętności. Szqnuję to co mam i nie potrzebuję nic poza niwelowaniem spadków po sezonie, ale na wpływ na to mam ograniczony. Za to mam na jakość tego co i jak sprzedaję. W prowadzeniu własnej firmy najważniejsze jest to żeby mieć radość z tego co robimy. Bez szczerej pasji, prawdziwego zaangażowania ciężko moim zdaniem o sukces. To tak samo jak z wybieraniem studiów przez rodziców wbrew dzieciom, unieszczęśliwiając je na pół życia. Odkryłem także, istotę konsekwencji. Też jak w sporcie. Codziennie jeden krok. Po kropelce. Pomału, ale konsekwentnie. Nie ma dróg na skróty. Próbowałem. Zawsze trzeba było zawrócić i się powściekać, że nadłożyłem mnóstwo drogi po to, żeby znowu wrócić na drogę główną. Niestety trzeba ruszyć dupę, ciężko zapierdalać, zrezygnować niekiedy z weekendów, urlopów, albo nie wiedzieć jak wygląda Twój dom o zachodzie słońca. Pomimo szczęścia nie ma nic za darmo. To co wydaje się za darmo jest na wysoki procent. Zawsze. Czy w biznesie trzeba mieć szczęście? Tak, jak u mnie, potrzeba zbiegów okoliczności i szczęścia. Jednak jeśli nie próbujesz i stoisz to nie prowokujesz tego szczęścia. Tak samo gdy nie wyjdziesz z domu to nie spotkasz anioła na swojej drodze. Kolejna rzecz to ład i porządek. Jedna sroka za ogon. Jedna branża, za to na 100%. Do tego porządek w papierach, ale też fizyczny w miejscu gdzie pracujesz. Z tego względu w piątki po tygodniu sprzątam na poniedziałek z radością, że tu wrócę i będę mógł dalej prowadzić własną firmę. I wreszcie każdy biznes można zabić zatracając szacunek i pokora do drugiego człowieka, który płaci nam za swoją pracę. Tutaj obie strony muszą być szczęśliwe. Producent i Klient. Zleceniodawca i Wykonawca. A wiesz co jest najfajniejsze? To gdy ktoś spoza branży pyta mnie czym się zajmuję to odpowiadam zgodnie z prawdą i szczerym uśmiechem – pracuje na magazynie, pakuję paczki i nie zamieniłbym tej pracy na żadną inną.
[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Tytuł "W cieniu sportu" idealnie pasuje do kolejnego gościa Łukasza Kadziewicza. Historia Michała Dąbrowskiego to coś wyjątkowego. To historia bardzo trudna, ale zarazem inspirująca. Obecność Michała w studio to obecność superbohatera. Człowieka, który radzi sobie z wszelkimi przeciwnościami losu i jeszcze potrafi dostrzegać w tym wszystkim pozytywy. Ale nie radzi sobie sam. Kilka razy w trakcie rozmowy podkreśla, jak ważna jest dla niego żona. Kobieta, która była z nim na dobre i na złe. Która nie zostawiła go, kiedy jej potrzebował. A - jak sam twierdzi - to wcale nie jest takie oczywiste.
Dz. 2,37-47 (37) Słowa te przeszyły ich do głębi serca. Przerażeni zwrócili się do Piotra i pozostałych apostołów: Drodzy bracia, co mamy teraz robić? (38) Opamiętajcie się — odpowiedział Piotr — i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa dla odpuszczenia waszych grzechów, a otrzymacie dar — Ducha Świętego. (39) Obietnica ta bowiem odnosi się do was, do waszych dzieci oraz do wszystkich pozostających z dala, ilu ich tylko Pan, nasz Bóg, powoła. (40) W inny też sposób, jeszcze wyraźniej, składał im mocne świadectwo i zachęcał: Ratujcie się spośród tego wypaczonego pokolenia! (41) Ci więc, którzy przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni i tego dnia dołączyło do nich około trzech tysięcy osób. (42) Trwali oni w nauce apostołów, we wspólnocie, razem łamali chleb i nie ustawali w modlitwie. (43) Każda osoba była przejęta lękiem przed Panem, ponieważ za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. (44) A wszyscy wierzący trzymali się razem i mieli wszystko wspólne. (45) Sprzedawali przy tym posiadłości oraz mienie i uzyskane w ten sposób środki dzielili między sobą, zgodnie z tym, jaką kto miał potrzebę. (46) Codziennie też jednomyślnie gromadzili się w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z wielką radością i w prostocie serca. (47) Wielbili przy tym Boga i cieszyli się łaskawym przyjęciem u całego ludu. Pan natomiast codziennie dodawał do ich grona tych, którzy dostępowali zbawienia. Nauczanie z dnia 22 września 2024
Excel wielu z nas kojarzy się głównie z kontekstem zawodowym. Codziennie pracujemy na setkach milionów komórek, często z poufnymi danymi. Firmy mają wdrożone procedury i polityki, które mają na celu zachowanie bezpieczeństwa informacji. Jak w tym kontekście korzystać z narzędzi Sztucznej Inteligencji (dalej zwanej AI), których dokumentacja odnośnie tego, co dzieje się z danymi, jest niejasna? Konsekwencje wrzucania danych do wszelkiego rodzaju chatów lub integrowania narzędzi AI z systemami firmowymi spoczywają na nas. Właśnie o tym porozmawiamy w Excellent Work Podcast. W tym odcinku dowiesz się:
W studio rozgości się Kinga Peta. Ciekawe jakie kolory dobierze Waszej Szeptunce KRÓTKO o Kindze Od zawsze czułam potrzebę stworzenia miejsca, w którym połączę zamiłowanie do piękna, wyczucie estetyki, kreatywność i perfekcjonizm, jednocześnie nadając temu wartość, która przysłuży się innym. Po latach poszukiwań w końcu poczułam, że znalazłam odpowiednią dla siebie drogę i choć wewnętrzny krytyk długo nie pozwalał mi ruszyć z miejsca, liczne szkolenia dały warsztat, który czas było wykorzystać a zadowolone klientki utwierdziły w przekonaniu, że był to dobry wybór. Codziennie staram się przekonywać kobiety, że piękno jest kwestią wyboru (każda z nas ma je w sobie, to od nas zależy na ile chcemy to pokazać). Pokazuję jak mogę pomóc podkreślić naturalne piękno, uczę jak znaleźć swój kolor i zdefiniować swój styl. Chcę by kobiety patrzyły na siebie z nowym błyskiem w oku dzięki świadomym wyborom jakie na co dzień podejmują w kontekście swojego szeroko rozumianego wyglądu. Prowadzi : Agnieszka Jadeszko
Notatka do tego odcinka: historieobrazkowe.pl/082Zapis na newsletter: tędy3 błędy fotograficzne, za które zapłaciłam $$$ pieniędzmi: tutaj!Mój system backupów, organizacji i przechowywania zdjęć: ściąga, dzięki której nigdy nie stracisz zdjęć klientów!Chcesz wesprzeć rozwój tego podcastu? Możesz postawić mi kawę ;)https://www.instagram.com/historieobrazkowe/
Razem z nami wybierz się w świat niezastąpionych obrońców innowacyjności.
W 2019 roku Wade Wilson z zimną krwią zamordował dwie kobiety. Teraz, jest podziwiany na Tik Toku, a ludzie usprawiedliwiają popełnione przez niego zbrodnie ze względu na to jak wygląda.
Czemu Jezus zachwycił się wiarą pogan: rzymskiego setnika i kananejskiej poganki? Czym różniła się ich wiara od wiary innych osób, z którymi Jezus się spotykał? Skoro dzięki tej wierze setnik i Kananejka doświadczyli cudów, o ile bardziej wiara, do której mają dostęp chrześcijanie, pozwala nam doświadczać nadprzyrodzonej mocy Boga na co dzień?
Postaw kawę twórcy: https://buycoffee.to/mediteusz SKLEP MEDITEUSZA Z NAGRANIAMI I KURSAMI https://wiedza.mediteusz.pl ------------------------------------------------------------------ AKCJA PROMOCYJNA ! KUPUJĄC MEDYTACJĘ DYNAMICZNĄ - prof. Zbigniewa Królickiego w formacie - papier / miękka okładka https://wiedza.mediteusz.pl/produkt/medytacja-dynamiczna-silvy-zapanuj-nad-zyciem-i-odzyskaj-zdrowie-ksiazka-w-miekkiej-oprawie/ Otrzymujesz audiobooka https://jarekguc.pl/ksiazka-odetchnij-spokojem/ Kupując książkę https://jarekguc.pl/ksiazka-odetchnij-spokojem/ otrzymujesz audiobooka Medytacja Dynamiczna Silvy - w interpretacji Tomasza Kućmy autorstwa Z.Królickiego ------------------------------------------------------------------- MEDYTACJA DYNAMICZNA SILVY https://wiedza.mediteusz.pl/produkt/medytacja-dynamiczna-silvy-zapanuj-nad-zyciem-i-odzyskaj-zdrowie-ksiazka/ SAMOKONTROLA UMYSŁU METODĄ SILVY KSIĄŻKA ! https://samokontrolaumyslu.pl CODZIENNIK MOTYWACYJNY #360 19 VIII 2024 - RÓB TO CODZIENNIE A ZMIENI SIĘ WIELE....!!! Subskrybuj by być na bieżąco
Można Pięknie Żyć *---Dobry wieczór słuchaczu! "Można Pięknie Żyć" to seria podcastów w ramach której skoncentrujemy się na kluczowym aspekcie naszego zdrowia – metabolizmie. Przeanalizujemy, jak Terapeutyczne Ograniczanie Węglowodanów może wpływać pozytywnie na zdrowie metaboliczne. Pamiętaj, zdrowie zaczyna się od wiedzy, a my jesteśmy tu po to, aby dostarczyć Wam cennych informacji i inspiracji. Zaczynamy! W dzisiejszym podcaście przedstawimy szokujące fakty o produktach, które codziennie kupujesz i jesz. Przemysł spożywczy nie chce, żebyś o tym wiedział, bo im nie zależy na Twoim zdrowiu. Prawda jest taka, że jeśli sam o siebie nie zadbasz, nikt inny tego nie zrobi. Wiedza z tego podcastu pomoże Ci nie tylko poprawić zdrowie, ale też zaoszczędzić wiele pieniędzy, które wydałbyś u lekarza. Dołącz do nas i dowiedz się, co naprawdę kryje się w Twoim jedzeniu! Dołącz do nas na „Low Carb Festival” - to już trzecia odsłona Czystej Konferencji Braci Rodzeń, absolutnie niezwykłe wydarzenie, które w tym roku zjednoczy największych ekspertów i psychiatrów z całego świata w celu przełamania nieaktualnych paradygmatów w leczeniu chorób metabolicznych i psychicznych.Zapraszamy 21 – 22.09.2024r Wrocław.Wszelkie informacje odnośnie Low Carb Festival 2024 znajdziesz poniżej:https://braciarodzen.pl/low-carb-festival-edycja-2024-bracia-rodzen-mozna-pieknie-zyc/Dołącz do NIEZALEŻNIE MYŚLĄCEJ i pięknie żyjącej społeczności
Cały odcinek na Youtube: https://youtu.be/uTRIOVvgEFs Tiktok: http://tiktok.com/@klaudialeclercq Instagram: http://instagram.com/klaudialeclercq Twitch: https://www.twitch.tv/klaudialeclercq Facebook: http://facebook.com/klaudialeclercq Youtube: https://www.youtube.com/channel/UC9_ou34ig4iyCrfyNMr95Yw Youtube zagraniczny: https://www.youtube.com/@KlaudiaLeclercqASMR Zapraszam do codziennego słuchania tego wyjątkowego odcinka ASMR, który pomoże poczuć miłość do siebie, wzmocnić pewność siebie i odkryć wewnętrzną siłę. To idealne nagranie do relaksacji, medytacji i wzmacniania pozytywnego myślenia. Co znajdziesz w tym filmie?
► https://www.beko.com/pl-pl/niezawodnosc-beko W Polsce przemoc wobec dzieci sięga 79 proc., w co trzecim przypadku pochodzi ze strony bliskich dorosłych. Wprowadzone ustawowo standardy ochrony dziecka nie mogą być tylko kolejnym przepisem prawnym, a czymś, co zmieni jego świat. Ich przestrzeganie jest istotne również w ochronie zdrowia, ponieważ to właśnie personel medyczny może okazać się pierwszym, który zauważy, że wobec dziecka, szczególnie małego, stosowana jest przemoc. A to może uratować mu życie. O tym rozmawiamy z Urszulą Kubicką-Kraszyńską, ekspertką do spraw standardów ochrony dzieci z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę w podcaście "Zdrowie bez cenzury".
Wyobraź sobie, że postanawiasz pisać codziennie przez cały rok. Bez wyjątków, bez wymówek. 365 dni z piórem w dłoni lub klawiaturą pod palcami. Brzmi jak wyzwanie? Właśnie takie wyzwanie podjąłem i w dzisiejszym odcinku podzielę się z Tobą wnioskami z tego niezwykłego doświadczenia.Przez ostatni rok pisanie stało się nieodłączną częścią mojej codzienności. Czy było łatwo? Nie zawsze. Czy było warto? Zdecydowanie tak! W tym odcinku opowiem Ci, czego nauczyłem się dzięki regularnemu pisaniu i jak ta praktyka wpłynęła na różne sfery mojego życia.Dowiesz się m.in.:Jak przełamać opór przed pisaniem i wypracować nawyk codziennej praktyki.Jakie korzyści przynosi regularne pisanie - od rozwoju warsztatu po lepszą organizację myśli.Z jakimi wyzwaniami musiałem się mierzyć i jak sobie z nimi radziłem.Jak pisanie pomaga w samopoznaniu, radzeniu sobie z emocjami i budowaniu pewności siebie.Jakie niespodziewane odkrycia pojawiły się po drodze i czego nowego dowiedziałem się o sobie.Jeśli kiedykolwiek rozważałeś podjęcie wyzwania codziennego pisania lub po prostu jesteś ciekaw, co może przynieść taka przygoda - ten odcinek jest dla Ciebie. Moje doświadczenia i wnioski mogą stać się inspiracją i drogowskazem na Twojej własnej drodze do regularnej praktyki pisarskiej.
Codziennie zalewa nas ogromna fala wiadomości. Przeważają wśród nich tematy zupełnie nieważne, nudne, wyolbrzymione, a czasami wręcz szkodliwe dla nas czy naszych bliskich.Zróbmy weekendowy przegląd informacji, jakie spadały na nas w ciągu ostatnich dni i spróbujmy wyłowić spośród nich te, które faktycznie mogą mieć dla nas znaczenie.A może nawet pójdźmy dalej i zastanówmy się do czego mogą one prowadzić.Zapraszam.Jeśli chcesz otrzymywać na maila informacje o nowych odcinkach - zapisz swój adres e-mail na stronie: www.pogodneszorty.pl
Przypowieści Jezusa ukazują nam sposób bycia Boga i Jego działania w naszej rzeczywistości. Codziennie uczestniczymy w budowaniu królestwa Bożego w świecie. Jego wzrost zależy jednak niewspółmiernie bardziej od Boga niż od naszych wysiłków. My mamy siać i podlewać, a On zapewnia wzrost, dojrzewanie i zbiór. Często może wydawać się nam, że nasze wysiłki nie przynoszą żadnych rezultatów. Królestwo Boże, niepozorne jak ziarnko gorczycy, wciąż jednak rośnie Bożą mocą i w każdej chwili może ogarnąć nas całkowicie i przemienić świat. Przypowieści stanowią niedokończone historie w oczekiwaniu na naszą odpowiedź udzieloną przez życiowe wybory i osobiste zaangażowanie. W jaki sposób Jezus zaprasza Cię przez nie do podjęcia chrześcijańskiej misji i zobowiązania? Jakie ziarna królestwa możesz siać w swoich środowiskach?
Posłuchaj prawdziwych, niepokojących historii widzów!
Witam Cię w pierwszym z serii Projekt TY 2.0 odcinku Podcastu lepiej Teraz, który powstaje dzięki Patronkom i Patronom z Patronite.pl , którym bardzo dziękuję za wymierne wsparcie mojej pracy.Jeśli słuchasz mnie i czujesz, ze moje podcasty Ci pomagają, będę wdzięczny za Twoje wsparcie. Dołącz do grona patronów na stronie Patronite.pl/podcastlepiejterazDzisiaj chcę zaprosić Cię w twórczą podróż i zmotywować do wspólnego wkroczenia w świat marzeń i wielkich planów. Byś zaczął swoje wymarzone życie. Chcę byś ten proces traktował jak swój najważniejszy projekt. Projekt TY 2.0.Skąd wziął się ten tytuł?Otóż przyjęło się, że coś lub ktoś 2.0 to „ktoś lub coś usprawnionego, ulepszonego”. Dlatego w tym odcinku chcę właśnie skłonić Cię do refleksji nad ulepszeniem i stworzeniem siebie na nowo. Na stworzeniu Ciebie 2.0Możesz ten projekt nazwać swoim imieniem dodając po nim 2.0. np Tomek 2.0 lub Ania 2.0.Wyobraź sobie…Budzisz się o świcie, wypełniony energią i ekscytacją. Nie musisz iść do pracy, bo praca jest Twoją pasją. Tworzysz to, co kochasz i zarabiasz na tym, co sprawia Ci radość. Otaczają Cię ludzie, których kochasz i którzy Cię wspierają. Żyjesz w miejscu, które uwielbiasz. Codziennie robisz to, co sprawia Ci radość i daje spełnienie.Brzmi jak bajka? Prawda?Wysłuchaj go, by dołączyć do Projektu!UWAGA!!!Od 4 do 10 marca 2024 r. obowiązuje ZNIŻKA – 50% na wszystkie kursy, w tym moje 2 znajdujące się w sklepie na stronie: Ideaman.tv:Kurs „ Jak stworzyć dochodowy podcast?” https://ideaman.tv/podcaster/Kurs „Niezniszczalni” https://ideaman.tv/kurs-niezniszczalni/
Mit amerykańskiej wyjątkowości jest ciągle silny, nie tylko w samych Stanach Zjednoczonych, ale i w wielu miejscach na ziemi. Codziennie też konsumujemy ogromna ilość amerykańskiej popkultury, która sprawia, że tamtejsze spojrzenie traktujemy jako obowiązującą normę. Przejawów amerykańskiego soft power, z którym się spotykamy każdego dnia, nie sposób nawet wyliczyć. I to niezauwanie reszty świata ma to oczywiście równie liczne skutki.Bezpośrednim pretekstem do rozmowy był na wskroś amerykańskocentryczny esej Rebeki Solnit, z którą w tym odcinku polemizujemy razem moim gościem, czyli Maćkiem Okraszewskim. W swoim artykule Solnit opowiada o walce o przyrodę rdzennych społeczności, ale gdyby spojrzeć globalnie, a nie tylko przez pryzmat Stanów i Kanady, cała teza artykułu się wali i całkiem traci swoją siłę, a do tego buduje fałszywy obraz świata.Maciek Okraszewski to twórca i autor niezwykle popularnego i cenionego podcastu Dział Zagraniczny, którego – tu jestem pewne – nie muszę Wam przedstawiać. Maciek specjalizuje się w tematach iberoamerykańskich, choć chętnie podejmuje się też opowiedzenia niedoraportowanych wydarzeń z innych kręgów kulturowych. Mój podcast powstał z potrzeby mówienia o rzeczach ważnych i istnieje dla słuchaczy i dzięki ich finansowemu wsparciu. Jeśli więc uważasz tę audycję za wartościową, możesz wesprzeć mnie dowoloną kwotą w serisie Patronite. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz na stronie www.patronite.pl/kamilakielar
– Jeżeli chodzi o wyniki mojego śledztwa, to okazało się, że w NASK działał system przeciwdziałania dezinformacji. To samo w sobie jest dobre. Jednak okazało się, że ten dział i ten system nie tyle służyły przeciwdziałaniu dezinformacji, ile temu, by monitorować to, co w sieci, a zwłaszcza na platformie X, bardziej znanej jako Twitter, robi opozycja, jej zwolennicy oraz dziennikarze demokratycznych mediów – powiedziała w "Rozmowie dnia" naTemat Anna Mierzyńska, analityczka funkcjonowania polityki w sieci oraz edukatorka w zakresie wykrywania dezinformacji. – Codziennie, na bieżąco monitorowano ich i nasze wpisy. Oceniano, które z wpisów, które z narracji po pierwsze – eskalują, a po drugie – są niekorzystne dla władzy, jaki temat jest niekorzystny dla rządu. Ten system był na stałe podpięty pod KPRM i ministerstwa, był to skoordynowany system komunikacji rządowej. W kancelarii premiera na bieżąco śledzono wpisy, które wymagały reakcji ze strony władzy – dodała.
Szukam i tęsknię do stanu zatracenia się w twórczej czynności. Szukam go w momentach, gdy nic w moim życiu mnie już nie porywa. Nic mnie nie interesuje. Nic się nie dzieje. Nie ma tej iskry, która sprawia, ze po wstaniu rano mowie sobie, ale fajny dzień przede mną. Codziennie po wstaniu zastanawiam się, czy do mnie powróci. Znam go doskonale, bo pomógł mi osiągnąć wolność i robić rzeczy, które mnie pasjonują. Ale nie jest łatwo go wywołać. Szukam tego stanu, kiedy siadam przed pustym ekranem komputera, czuję się jakbym wchodził w inny świat, gdzie czas płynie zupełnie inaczej. Tam reguły codzienności przestają mieć znaczenie, a najważniejsze jest to, co tworzę za pomocą klawiatury.Na początku zawsze było trudno zacząć:O czym mam dziś pisać opowiadanie, artykuł, newsletter lub scenariusz podcastu? Co dzisiaj we mnie siedzi? W jaki sposób ta historia porwie mojego czytelnika lub słuchacza? Czy odnajdą w tym jakieś praktyczne lekcje, które poprawią jakąś dziedzinę życia?I przede wszystkim: Od czego zacząć? Jakie mają brzmieć pierwsze słowa? Odpowiedzi przychodziły, by pojawiał się stan przepływu (ang. FLOW), fenomen opisany przez urodzonego w Rijece węgiersko-amerykańskiego psychologa o trudnym do wymówienia i zapisania nazwisku: Mihalyi Csikszentmihalyi, który w swoich pracach opisał, w jaki sposób kreatywność i mistrzostwo w danej dziedzinie odnoszą się do rozwoju naszego geniuszu. Csíkszentmihályi wyróżnił szereg cech charakterystycznych, o których istnieniu zapewniali uczestnicy jego badania pogrążeni w angażującym ich działaniu. Opisuję je w tym odcinku.Poznasz też jak wygląda proces twórczy prowadzacy do takiego stanu i kluczowe etapy w kształtowaniu arcydzieła.Dowiesz się, jak wprowadzić się w stan FLOW.Podzielę się z Tobą listem mojego klienta, który opisał jak wygląda jego życie po zakończonym procesie coachingowym, przez który go przeprowadziłem w ramach STOICKIEJ METAMORFOZYDowiesz się, jak możesz odebrać swoją DARMOWĄ sesję coachingową.Nagrałem też 310 odcinek PREMIUM, w którym opisuję 11 pasji, dzięki którym osiągniesz Stan FLOW. Znajdziesz go w aplikacji PATRONITE AUDIO.
Czy kiedyś zastanawiałaś się, dlaczego niektóre strategie przestają działać?
Zapisz się na na listę zainteresowanych kursem "Gwiazdka z Nieba"!
Learn Polish in a fun way with short Episodes. On this episode we talk about Zeszyt marzeń - Dream notebook. ===== Thanks to my Sponsors for Helping Support me: If you or know some body you know is struggling with anxiety and want to know how to be 100% anxiety free, in 6 weeks, without therapy or drugs, fully guaranteed - then let me tell you about our sponsor Daniel Packard. Daniel Packard is a U.C. Berkeley Mechanical Engineer and his research company spent 8 years researching and testing to develop an innovative process that solves your anxiety permanently in just 6 weeks - with an astounding 90% success rate. And because their program is so effective, people who join their program only pay at the end, once they have clear, measurable results. If you're interested in solving your anxiety in 6 weeks - fully guaranteed - and you want to learn more and have a free consultation with Daniel, go to https://www.danielpackard.com/ -------------------------- Do you have High Blood Pressure and/ or want to get off the Meds Doctors are amazed at what the Zona Plus can do $50 Discount with my Code ROY https://www.zona.com/discount/ROY --------------- Store https://www.podpage.com/learn-polish-podcast/store/ Our Websites https://www.podpage.com/learn-polish-podcast/ https://learnpolish.podbean.com/ Find all Graphics to freely Download https://www.facebook.com/learnpolishpodcast Start Your Own Podcast + Social Media & Donations https://bio.link/podcaster All other Social Media & Donations https://linktr.ee/learnpolish Spotify https://open.spotify.com/show/0ZOzgwHvZzEfQ8iRBfbIAp Apple https://podcasts.apple.com/us/podcast/learn-polish-podcast/id1462326275 To listen to all Episodes + The Speaking Podcast + The Meditation Podcast + Business Opportunities please visit http://roycoughlan.com/ ===================================== 1st Episodes https://learnpolish.podbean.com/page/35/ ===================================== Now also on Bitchute https://www.bitchute.com/channel/pxb8OvSYf4w9/ Youtube https://www.youtube.com/channel/UC9SeBSyrxEMtEUlQNjG3vTA To get Skype lessons from Kamila or her team please visits http://polonuslodz.com/ -------------------------------------------------- In this Episode we discuss: Marzyć -Dream Zeszyt marzeń - Dream notebook Piszemy w zeszycie nasze marzenia- We write our dreams in a notebook Kariera i biznes- Career and business Edukacja i rozwój- Education and development Rozwój intelektualny- Intellectual development Zdrowie- Health Związek i miłość- Relationship and love Rozwój osobisty- Personal development Rozwój duchowy- Spiritual development Rodzina- Family Przyjaciele- Friends Towarzystwo- Company Pieniądze- Money Czas wolny- Free time Odpoczynek- Rest Twoje otoczenie- Your surroundings Mówimy w czasie teraźniejszym- We speak in the present tense Mam dużo klientów- I have a lot of clients Mówię fantastycznie po polsku i hiszpańsku- I speak fantastic Polish and Spanish Jestem bardzo silny i zdrowy- I am very strong and healthy Moja kobieta jest najpiękniejsza na świecie- My woman is the most beautiful in the world Codziennie uczę się czegoś nowego - I learn something new every day Jestem blisko z moją rodziną- I'm close to my family Zarabiam dwanaście milionów rocznie- I make twelve million a year Mam dom gdzie jest dużo kwiatów- I have a house with a lot of flowers Graphic can be downloaded from here https://www.facebook.com/learnpolishpodcast --------------------------------------------------------------- If you would like Skype lessons from kamila or her team please visit http://polonuslodz.com/ All Polish Episodes / Speaking Podcast / Meditation Podcast / Awakening Podcast/ Polish Property & business Offers - http://roycoughlan.com/ Donations https://www.podpage.com/learn-polish-podcast/support/ Store https://www.podpage.com/learn-polish-podcast/store/ All Social Media + Donations https://linktr.ee/learnpolish Start your own Podcast https://bio.link/podcaster Please Share with your friends / Subscribe / Comment and give a 5* Review - Thank You (Dziekuje Bardzo :) ) #learnpolish #polishpodcast #learnpolishpodcast #speakpolish
Prawo i Sprawiedliwość ma plan na resztę kampanii wyborczej. Coraz więcej, coraz ostrzej, coraz bardziej złowrogo. Codziennie widzowie TVP i wyborcy PIS dostają swoją dawkę nienawiści wobec Tuska. Prawo i Sprawiedliwość wybrało motyw przewodni ostatniej prostej kampanii wyborczej - to będzie linia zdrady Tuska. Chodzi o “linię obrony na Wiśle”, która miała “oddać pół Polski Rosjanom”. TVP w każdym materiale kilkakrotnie powtarza frazę “linia zdrady” a politycy PiS ruszyli w Polskę z obwoźną kampanią, żeby do wszystkich zwłaszcza w Polsce wschodniej dotarło, że Tusk chciał “zamienić Lublin w Buczę”. Wszystkie miasta na wschodnich ziemiach miały być Buczą. Polacy mieszkający tutaj mieli zostać pozostawienia sami sobie. Linia zdrady Tuska to linia hańby całej Platformy i PSL-u, który współtworzył rząd - ogłosił w Stężycy Przemysław Czarnek startujący z Lubelszczyzny. To, że obrona na linii Wisły była 5 (słownie piątym) etapem obrony Polski przed potencjalną agresją ze wschodu jakoś w okrzykach polityków PiS się nie przebija. Nie ma mowy także o tym, że ten wariant jest elementem najgorszego rozpisanego w 2011 roku scenariusza, w którym NATO z opóźnieniem uruchamia artykuł piąty Paktu Północnoatlantyckiego a zatem wojsko Polskie przez kilka dni musi samodzielnie odpierać wrogą armię. Ba, politycy PiS nie wspominają o tym, że zaledwie 3 lata temu w symulacji wojennej, którą urządzili wojsko rosyjskie doszło do Warszawy w 5 dni. To wszystko politykom PiS, którzy jeżdżą z mapką podzielonej Polski po kraju jakoś umyka. Bardzo dzielnie po stronie partii rządzącej walczy Telewizja Rządowa. Nie ma co specjalnie się dziwić, że pracownicy TVP są tak zaangażowani, bo nagle chyba zaczęli martwić się o przyszłość. Mamy zatem nie tylko wrzaski i manipulacje, ale także zwyczajne kłamstwa. Cała antena - teoretycznie informacyjna - zamienia się nie tylko w sztab PiS, ale w strefę gorącej politycznej wojny. W tej wojnie nagle wszyscy zaczęli mieć wewnętrzne sondaże, które wskazują na pobicie przeciwnika i gwarantowane zwycięstwo. PiS podnosi własne morale i morale wyborców, których jeszcze nie zdążyło wystarczająco nastraszyć. W dodatku musi też trochę podnosić na duchu prezesa, którego bardzo martwią sondaże nie dające partii samodzielnej większości. Donald Tusk też ujawnia sondaże i właściwie z tego samego powodu. Też chce zmobilizować wyborców i przekonać ich, że jeszcze tylko kilka kroków, jeszcze tylko niewielki wysiłek i uda się pokonać PiS. Ale to co cieszy największych graczy bardzo martwi tych mniejszych. Efekt niedzielnego marszu może oznaczać polityczny koniec Trzeciej Drogi. Im większe poparcie dla KO tym mniejsze może być dla Hołowni i Kosiniaka-Kamysza i dla Lewicy. Lewica to jeszcze jakoś sobie poradzi, bo ma do przekroczenia 5 proc. próg, ale Trzecia Droga buja się na progu i bardzo łatwo może obsunąć się pod lód. Chociaż oczywiście wszyscy politycy TD zapewniają, że idą na 12 a nawet 15 procent. Po zwycięstwo! Najgorsza informacja jaką mogliby dostać panowie i panie z Trzeciej Drogi brzmi “Tusk wierzy, że może wygrać z PiSem”. Dlaczego to źle dla PSL-u i Polski 2050? Bo jeśli Tusk w to wierzy to wierzy także, że metoda d'Hondta zagra na jego korzyść i to on dostanie premię ze zmarnowanych głosów. Wtedy porażka Trzeciej Drogi gwarantowałaby mu sukces. Zawiązuje koalicję z Czarzastym i ma święty spokój przez następne kilka lat. Hołownia ląduje poza polityką a PSL zrobi wszystko, żeby wrócić do Sejmu. Niebywała rzecz zdarzyła się na rynku paliw. Otóż nagle w całej Polsce awarii uległy dystrybutory. Jeden po drugim padały jak muchy. Oczywiście bez związku z mailem z centrali Orlenu, który nakazywał w przypadku braku paliwa wywiesić kartkę (byle nie czerwoną!) o awarii. Wiele wskazuje na to, że problem na stacjach wystąpił dwa tygodnie za wcześnie, bo pan prezes Obajtek postanowił szybko wesprzeć partię karmicielkę. Obniżył ceny, a co za tym idzie inflację i teraz dziwi się, że Polacy nauczeni doświadczeniem tankują we wszystko co się da. Nigdy nie wiadomo, kiedy nasz narodowy gigant paliwowy będzie musiał podreperować budżet i przywali nam cenę po 10 złotych za litr. To znaczy wiadomo. Po 15 października. Kolejna posłanka została poszarpana a biuro następnej zostało ewakuowane po groźbach wysadzenia. Codziennie PiS wskazuje na konkurentów politycznych krzycząc “zdrajcy!” a media narodowe ochoczo podchwytują tę narrację. Tylko ani partia, ani pracownicy rządowej telewizji i radia nie zastanawiają się nad tym jacy wyjdziemy z tej kampanii. Czy kiedykolwiek uda się naprawić to co politycy robią ze społeczeństwem.
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. To jest "Stan Wyjątkowy na wybory". Słuchowisko polityczne Andrzeja Stankiewicza, Dominiki Długosz, Kamila Dziubki i Renaty Grochal teraz dwa razy w tygodniu. Do standardowego programu w sobotę o 20.00 dokładamy dodatkowe wydanie kampanijne — zawsze we wtorek o 19.00 na stronie głównej Onetu oraz w serwisie YouTube. Po emisji program będzie dostępny w ramach pakietu Onet Premium. W tekście Jacka Harłukowicza Onet ujawnia, jakie i gdzie nieruchomości posiada Iwona Morawiecka. Premier już 4 lata temu zapowiadał, że chętnie ujawni stan posiadania małżonki, ale niestety prawo mu nie pozwala. Po 4 latach prawo nadal nie pozwala, premier nie jest w stanie po prostu zapytać żonę czy może ujawnić jej majątek i sprawę znowu we własne ręce muszą brać dziennikarze. Dominika Długosz i Renata Grochal w tym odcinku Stanu Wyjątkowego zastanawiają się, dlaczego Iwona Morawiecka zdecydowała się sprzedać działkę pod Wrocławiem za ułamek wartości. Cena wynikająca z jej oświadczeń i dokumentów, do których dotarł Jacek Harłukowicz to niecałe 15 milionów, a wartość zdaniem ekspertów to 77 milionów. Czy zatem małżonka premiera ma interesującą taktykę biznesową, która pozwala jej zrezygnować z 60 milionów złotych? A może po prostu ma inne cele? Dziennikarki "Newsweeka" zastanawiają się także nad tym czy dwie wieże to hak, który Ziobro trzyma na wszelki wypadek i użyje go wobec Jarosława Kaczyńskiego. PiS wyraźnie zrezygnowało już z jakiejkolwiek pozytywnej kampanii. Codziennie mamy straszenie Tuskiem i Niemcami, przeważnie jednocześnie, i nowy element, czyli ataki na Agnieszkę Holland i jej film “Zielona Granica”. Wszystko to razem ma zbudować atmosferę strachu, która przekona wyborców PiS, że warto pójść do urn. Renata Grochal i Dominika Długosz dyskutują także o tym,, dlaczego spada poparcie dla Konfederacji i czy PiS próbuje obniżyć poparcie dla Lewicy.
Zapraszam na najnowszy odcinek z historiami widzów! Opowiadam o dziwnych zjawiskach, które nawracały co noc oraz o skutkach prób nawiązywania kontaktu z duchami. Co się działo? Dowiecie się z odcinka...
Rachel to zwyczajna nastolatka z Australii. Słabo się uczy, ale ma wielki talent do tańca, dlatego uczęszcza do szkoły tańca w centrum. Codziennie, jak w zegarku, wysiada z tramwaju i udaje się na parking, gdzie czeka jej tata. Tym razem jednak Rachel nie wysiada... ---- Dzisiejszy odcinek powstał we współpracy z NordVPN. Skorzystaj z mojego linku, dzięki któremu przy zakupie dwu letniego planu otrzymasz cztery miesiące za darmo: https://nordvpn.com/herring Dzięki gwarancji 30 dniowego terminu zwrotu, niczym nie ryzykujesz!
Przyznaję, że tytuł tego odcinka jest dość kontrowersyjny, ale po przesłuchaniu zrozumiesz, dlaczego jest prawdziwy. Codziennie zanurzając się w teksty stoickie, trafiłem na lekcje Musoniusza Rufusa, będącego nauczycielem słynnego Epikteta.Ten rzymski filozof żył w I w. n.e. urodzony około 30 roku n.e. W swoich lekcjach był mocno skupiony na praktyce, i co najbardziej jest mi bliskie, ograniczał teoretyczne rozważania. Uważał, że filozofia jest naprawdę użyteczna jedynie w takiej mierze, w jakiej potrafi przejawić się w praktyce. Wiele informacji na jego temat pochodzi z prac jego ucznia, Epikteta. Rufus w swojej filozofii koncentrował się na etyce, a szczególnie na roli filozofii w życiu codziennym.Był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli stoicyzmu i zasłynął z propagowania ideałów ascezy, umiarkowania i prostoty.Był jednym z pierwszych filozofów, którzy udostępniali swoje nauczanie publicznie, zamiast wyłącznie dla arystokracji.Prowadził swoją szkołę filozoficzną w Rzymie, gdzie nauczał etyki i moralności. Skłaniał swoich uczniów do poszukiwania sposobów, w jaki mogą stosować stoickie wartości, takie jak odwaga, umiarkowanie i prostota w swoim codziennym życiu.Był również bardzo konsekwentny w swoim podejściu do życia, a jego nauczanie skupiało się na ascezie i umiarkowaniu. Uważał, że luksus i bogactwo są szkodliwe dla duszy i że tylko przez umiarkowanie i prostotę można osiągnąć szczęście i pokój umysłu. Czym to uzasadniał i dlaczego warto przyjąć do serca jego lekcje, właśnie opowiadam w tym epizodzie.Z tego odcinka dowiesz się m.in:Na czym polega Askesis?Jak powinna wyglądać stoicka dieta?Jak Musoniusz Rufus traktował kobiety?Jaki wygląda styl życia po stoicku?Dlaczego trud jest dla nas dobry?Jak szkodzi nam życie w luksusie?Dlaczego praca rolnika jest dobra dla naszego samopoczucia?Co sądził o instytucji małżeństwa?i wiele innych Na co dzień jestem coachem i mentorem stoickim. Pracuję z klientami w trakcie sesji online „1 na 1”, gdzie przeprowadzam ich przez cały proces odzyskania równowagi życiowej, gdzie pomagam uzyskaniu odporności na przeciwności losu. Robię to prowadząc Cię „za rękę” przez cały proces zmiany, aż do uzyskania widocznych efektów.Szczegóły znajdziesz na mojej stronie:https://lepiejteraz.pl/mentoring/ Zapraszam do słuchania mnie na Spotify lub w odtwarzaczu poniżej.
Żyjący za czasów Juliusza Cezara Publiusz Syrus, wyzwoleniec, twórca aforyzmów i wspaniały mówca, twierdził że jeśli:„Pragniesz rządzić wielkim imperium, najpierw musisz rządzić samym sobą”Podstawowy problem, jaki często mają moi klienci mentoringowi, to nieumiejętność opanowania gniewu i zdenerwowania w różnych sytuacjach. W pewnym sense ich rozumiem. Codziennie życie dostarcza nam sporą dawkę wydarzeń, które możemy uznać za problem, a czasami nawet za katastrofę.W tym odcinku:Podzieliłem się własnymi doświadczeniami z pracy nad swoim brakiem spokoju i opanowania, w ciągu ostatnich lat.Opowiadam, o tym jak pracowałem nad sobą, stosując różne triki, nie znane starożytnym stoikom, a które można uznać za stoickie.Sięgnąłem do mądrości Marka Aureliusza, rzymskiego cesarza i filozofa stoickiego, który wykorzystywał samokontrolę, aby zachować równowagę i spokój umysłu w obliczu złożonych problemów politycznych i militarnych.Zdradzam trik, jaki stosował na swoim buntującym się synie Benjamin Franklin.Poznasz 2 metody opanowania i samokontroli, które przydadzą Ci się na drodze, w trakcie jazdy samochodem.Dowiesz się, co w trudnych i stresujących chwilach stosował Plutarch, Seneka, Epiktet, czy MontaigneNa co dzień jestem coachem i mentorem stoickim. Pracuję z klientami w trakcie sesji online „1 na 1”, gdzie przeprowadzam ich przez cały proces odzyskania równowagi życiowej, gdzie pomagam uzyskaniu odporności na przeciwności losu.Robię to dzięki prowadzeniu „za rękę” przez cały proces zmiany, aż do uzyskania widocznych efektów.Szczegóły znajdziesz na mojej stronie:https://lepiejteraz.pl/mentoring/ Zapraszam do słuchania mnie na Spotify lub w odtwarzaczu poniżej.
Dwa silniki polskiej gospodarki: nasza konsumpcja oraz produkcja w przemyśle w grudniu poważnie się zacięły. Sprzedaż detaliczna praktycznie się zatrzymała, co potwierdza, że na przedświątecznych zakupach mocno zacisnęliśmy pasa - zresztą, zgodnie z deklaracjami z badań przeprowadzanych w listopadzie i grudniu. Trochę naszą sprzedaż ratują goście z Ukrainy - w sumie to dodatkowe dwa miliony konsumentów. Poznaliśmy też dane z hamującego przemysłu oraz przeżywającej gwałtowne załamanie budowlanki: w tej branży nastała prawdziwa zima. A to wszystko dopiero początek trudnych czasów. Partnerem odcinka jest OANDA TMS Brokers.
Europejczycy kombinują jak się da, żeby przy rosnących z tygodnia na tydzień cenach jakoś związać koniec z końcem. Zaciskamy pasa, kartka z codziennymi zakupami jest coraz krótsza, zamiast jeść lunch w mieście, szykujemy sałatki w domu, a prysznic bierzemy na siłowni. W sklepach kupujemy mniej, szukamy promocji, organizujemy wycieczki po tańsze towary - liczy się już tylko cena! I na te strategie swoją strategią trików odpowiadają producenci i sprzedawcy. Mniejsze opakowania proszku do prania, mniejsze zmywaki kuchenne, więcej powietrza w paczce chipsów, więcej wody i mniej warzyw w gotowej sałatce, inny kształt butelki płynu do podłóg, węższe rolki papieru toaletowego, masło z mniejszą ilością tłuszczu... Rozejrzyj się po sklepowych półkach - przykładów zobaczysz mnóstwo, a w tym odcinku podpowiadamy gdzie ich szukać!
Learn Polish in a fun way with short Episodes. On this episode we talk about Gotować, przygotować - Cook, prepare. Find all Graphics to freely Download https://www.facebook.com/learnpolishpodcast Social Media & Donations https://bio.link/podcaster Sponsor www.coolabulla.com for Websites and Animation. Use code LearnPolish for 20% Discount. All other Social Media & Donations https://linktr.ee/learnpolish Spotify https://open.spotify.com/show/0ZOzgwHvZzEfQ8iRBfbIAp Apple https://podcasts.apple.com/us/podcast/learn-polish-podcast/id1462326275 To listen to all Episodes + The Speaking Podcast + The Meditation Podcast + Business Opportunities please visit http://roycoughlan.com/ Now also on Bitchute https://www.bitchute.com/channel/pxb8OvSYf4w9/ Youtube https://www.youtube.com/channel/UC9SeBSyrxEMtEUlQNjG3vTA To get Skype lessons from Kamila or her team please visits http://polonuslodz.com/ -------------------------------------------------- In this Episode we discuss: Gotować, przygotować - Cook, prepare Lubisz gotować? - Do you like cooking? Codziennie gotuję obiad - I cook dinner every day Wczoraj ugotowałem zupę - Yesterday I cooked soup Przygotuję coś dobrego na obiad - I'll prepare something good for dinner Muszę przygotować się do egzaminu - I need to prepare for the exam Zawsze jestem przygotowany - I am always prepared Jestem gotowy - I am ready Jestem gotowy i przygotowany - I am ready and prepared --------------------------------------------------------------- If you would like Skype lessons from kamila or her team please visit http://polonuslodz.com/ All Polish Episodes / Speaking Podcast / Meditation Podcast / Awakening Podcast/ Polish Property & business Offers - http://roycoughlan.com/ All Social Media + Donations https://linktr.ee/learnpolish https://bio.link/podcaster Please Share with your friends / Subscribe / Comment and give a 5* Review - Thank You (Dziekuje Bardzo :) ) #learnpolish #speakpolish #polishpodcast