Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

Follow Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce
Share on
Copy link to clipboard

Cotygodniowe nauczanie z nabożeństw Wspólnoty Chrześcijańskiej Swojczyce (KWCH, I zbór we Wrocławiu)

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce


    • May 18, 2025 LATEST EPISODE
    • every other week NEW EPISODES
    • 30m AVG DURATION
    • 196 EPISODES


    Search for episodes from Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce with a specific topic:

    Latest episodes from Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

    4 “P” biblijnego chrztu (Marek Sikora)

    Play Episode Listen Later May 18, 2025 27:49


    Gal. 3,27 (27) Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusa, w Niego też się odzialiście. Mat. 28,18-20 (18) A Jezus podszedł i zwrócił się do nich w tych słowach: Otrzymałem wszelką władzę w niebie i na ziemi. (19) Idźcie więc i pozyskujcie uczniów pośród wszystkich narodów. Chrzcijcie ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego (20) i uczcie przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż po kres tego wieku. Mat. 28,17 (17) Gdy Go zobaczyli, złożyli Mu pokłon, choć niektórzy wątpili. Mar. 16,16 (16) Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Dz. 2,38 (38) Opamiętajcie się — odpowiedział Piotr — i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa dla odpuszczenia waszych grzechów, a otrzymacie dar — Ducha Świętego. Dz. 2,41 (41) Ci więc, którzy przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni i tego dnia dołączyło do nich około trzech tysięcy osób. Dz. 22,16 (16) A teraz — dlaczego zwlekasz? Wstań, daj się ochrzcić i obmyj się z twoich grzechów, wzywając Jego imienia. Dz. 19,1-5 (1) Właśnie gdy Apollos przebywał w Koryncie, Paweł przeszedł obszary wyżynne i przybył do Efezu. Tam spotkał jakichś uczniów (2) i zapytał: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy uwierzyliście? A oni mu na to: Nawet nie słyszeliśmy, że jest Duch Święty. (3) Zapytał więc: W jakim zatem chrzcie zostaliście zanurzeni? Odpowiedzieli: W chrzcie Jana. (4) Wtedy Paweł wyjaśnił: Jan zanurzał w chrzcie opamiętania i powtarzał ludowi, że ma uwierzyć w Tego, który idzie za nim, to jest w Jezusa. (5) Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa. Nauczanie wygłoszone podczas nabożeństwa połączonego z chrztem na wyznanie wiary, w dniu 18 maja 2025

    Opakowanie to za mało (Jonasz Małkiewicz)

    Play Episode Listen Later May 11, 2025 36:24


    Mat. 7,13-27 (13) Wchodźcie przez ciasną bramę, gdyż przestronna jest brama i szeroka droga, która prowadzi do zguby, i wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. (14) Natomiast ciasna jest brama oraz wąska droga, która prowadzi do życia — i niewielu tych, którzy ją znajdują. (15) Strzeżcie się fałszywych proroków. Przychodzą oni do was w owczej skórze, wewnątrz jednak są drapieżnymi wilkami. (16) Rozpoznacie ich po ich owocach. Bo czy zbiera się winogrona z cierni albo figi z ostu? (17) Podobnie każde dobre drzewo wydaje dorodne owoce, a drzewo zepsute — owoc bez wartości. (18) Dobre drzewo nie może wydawać marnych owoców, a drzewo zepsute dorodnych. (19) Każde drzewo, które nie wydaje dorodnych owoców, wycina się i wrzuca do ognia. (20) Rozpoznacie ich zatem po ich owocach. (21) Nie każdy, kto się do Mnie zwraca: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios. Wejdzie tam tylko ten, kto pełni wolę mojego Ojca, który jest w niebie. (22) W tym Dniu wielu mi powie: Panie, Panie, przecież prorokowaliśmy w Twoim imieniu, w Twoim imieniu wypędzaliśmy demony i w Twoim imieniu dokonaliśmy wielu cudów. (23) Wówczas im oświadczę: Nigdy was nie poznałem. Odejdźcie ode Mnie wy wszyscy, którzy dopuszczacie się bezprawia. (24) Każdy więc, kto słucha moich słów i robi z nich użytek, jest jak człowiek mądry, który swój dom postawił na skale. (25) Spadł ulewny deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, lecz on nie runął, bo był zbudowany na skale. (26) Każdego natomiast, kto słucha moich słów, lecz nie robi z nich użytku, można porównać do człowieka bezmyślnego, który swój dom zbudował na piasku. (27) Spadł deszcz, wezbrały rzeki, powiały wiatry i uderzyły w ten dom, a on runął i jego upadek był wielki. Nauczanie z dnia 11 maja 2025

    Zarażeni grzechem, oczyszczeni łaską (Zdzisław Kałas)

    Play Episode Listen Later May 4, 2025 38:00


    Ag. 2,10-19 (10) W dwudziestym czwartym dniu dziewiątego miesiąca, w drugim roku panowania Dariusza PAN skierował do proroka Aggeusza Słowo tej treści: (11) Tak mówi PAN Zastępów: Zapytaj kapłanów, jak rozstrzyga Prawo w tych sprawach: (12) Ktoś niesie poświęcone mięso zawinięte w skraj swojej szaty. Niosąc je, dotyka tym skrajem chleba, czegoś gotowanego, wina, oliwy lub innego pokarmu. Czy rzecz dotknięta staje się przez to poświęcona? Kapłani odpowiedzieli: Nie! (13) Wtedy Aggeusz zapytał: A jeśliby tego wszystkiego dotknął ktoś, kto stał się nieczysty przez dotknięcie zwłok — czy stałoby się to nieczyste? Kapłani odpowiedzieli: Tak, stałoby się nieczyste. (14) Wtedy Aggeusz skierował do nich słowa: Tak właśnie jest z tym ludem i tak z tym narodem przed moim obliczem — oświadcza PAN. Tak też jest z wszelkim dziełem ich rąk: Z czymkolwiek tam się zbliżą, staje się to nieczyste. (15) A teraz: Pomyślcie: Zanim przyszedł ten dzień i potem, od kiedy zaczęto kłaść kamień na kamieniu w świątyni PANA — (16) jak wam się wiodło? Gdy ktoś podszedł do stosu zboża, gdzie miało być dwadzieścia [miar], było ich dziesięć. Gdy ktoś podszedł do tłoczni, by zaczerpnąć pięćdziesiąt miar wina, było ich dwadzieścia. (17) Smagałem was śniecią i pleśnią, biłem gradem dzieła waszych rąk, lecz żaden z was nie zwrócił się ku Mnie — oświadcza PAN. (18) Pomyślcie: Od tego dnia i potem, od dwudziestego czwartego dziewiątego miesiąca, a nawet od dnia, w którym została posadowiona świątynia PANA — pomyślcie: (19) Czy jest już ziarno w spichlerzu? Winorośl, figowce i granat, i drzewa oliwne nie zaowocowały. Ale od tego dnia będę zsyłał błogosławieństwo! Nauczanie z dnia 4 maja 2025

    Nie mogę pozwolić, aby w mojej głowie zagościła myśl, która nie jest Jego (Janusz Niwiński)

    Play Episode Listen Later Apr 27, 2025 44:48


    Nauczanie z dnia 27 kwietnia 2025

    Wygramy, ponieważ zwycięstwo już się dokonało (Marek Sikora)

    Play Episode Listen Later Apr 20, 2025 40:46


    1 Kor. 15,12-20a (12) Jeśli więc o Chrystusie się głosi, że został wzbudzony z martwych, jak mogą niektórzy z was twierdzić, że nie ma zmartwychwstania? (13) Bo jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie został wzbudzony. (14) A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, to daremne jest nasze poselstwo i daremna jest wasza wiara. (15) Okazujemy się też fałszywymi świadkami Boga, bo poświadczyliśmy, że Bóg wzbudził Chrystusa, a tymczasem nie wzbudził, skoro rzeczywiście umarli nie zmartwychwstają. (16) Bo jeśli umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie został wzbudzony. (17) A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna wasza wiara! Nadal ciążą na was grzechy! (18) Ponadto ci, którzy zasnęli w Chrystusie — poginęli. (19) Jeśli Chrystus jest naszą nadzieją tylko w tym życiu, to jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej godni pożałowania. (20) Tymczasem Chrystus zmartwychwstał (...) Nauczanie z dnia 20 kwietnia 2025

    Kochający Tato (Marcin Pieczyński)

    Play Episode Listen Later Mar 16, 2025 38:16


    Łuk. 15,11-32 (11) Powiedział też: "Pewien człowiek miał dwóch synów. (12) Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która mi przypada». Wtedy on rozdzielił między nich majątek. (13) Niedługo potem młodszy syn zabrał wszystko i wyjechał do dalekiego kraju. Tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. (14) Kiedy wszystko wydał, nastał w tym kraju wielki głód i również on zaczął cierpieć niedostatek. (15) Poszedł więc i zatrudnił się u jednego z mieszkańców tego kraju, a on posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. (16) Pragnął najeść się strąkami, którymi karmiły się świnie, ale i tego nikt mu nie dawał. (17) Zastanowił się nad sobą i stwierdził: «Tylu najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja ginę tu z głodu. (18) Wstanę i pójdę do mojego ojca i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i względem ciebie. (19) Już nie jestem godny nazywać się twoim synem. Uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników». (20) Wstał więc i poszedł do swojego ojca. A kiedy jeszcze był daleko, zobaczył go ojciec i ulitował się. Pobiegł, rzucił mu się na szyję i ucałował go. (21) Syn mu powiedział: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i względem ciebie. Już nie jestem godny nazywać się twoim synem». (22) Wtedy ojciec powiedział do swoich sług: «Szybko przynieście najlepszą szatę i ubierzcie go. Włóżcie mu pierścień na rękę i sandały na nogi. (23) Przyprowadźcie tłuste cielę i zabijcie je. Będziemy jeść i bawić się, (24) bo ten mój syn był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. (25) Tymczasem jego starszy syn był na polu. Gdy wracał i był już blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. (26) Przywołał jednego ze sług i pytał go, co się wydarzyło. (27) On mu odpowiedział: «Twój brat wrócił i ojciec zabił tłuste cielę, bo odzyskał go zdrowego». (28) Wtedy rozgniewał się i nie chciał wejść. Wyszedł więc ojciec i zachęcał go do wejścia. (29) Lecz on powiedział do ojca: «Tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twego polecenia, ale ty nigdy nie dałeś mi nawet koźlęcia, abym się mógł zabawić z przyjaciółmi. (30) A gdy wrócił ten twój syn, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, zabiłeś dla niego tłuste cielę». (31) On mu odpowiedział: «Dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, należy do ciebie. (32) Przecież trzeba się bawić i radować, bo ten twój brat był umarły, a ożył, zaginął, a odnalazł się». Nauczanie z dnia 16 marca 2025

    Co zostawisz po sobie? (Zygmunt Karel)

    Play Episode Listen Later Mar 9, 2025 40:48


    Rzym. 12,9-21 (9) Miłość niech będzie nieobłudna. Unikajcie zła, przylgnijcie do dobra. (10) Serdeczni w braterskiej miłości wzajemnie się wyprzedzajcie w okazywaniu szacunku. (11) Nie traćcie gorliwości, bądźcie płomiennego ducha, służcie Panu. (12) Radujcie się nadzieją, w ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie wytrwali. (13) Wspomagajcie świętych, przestrzegajcie gościnności. (14) Błogosławcie tych, którzy was prześladują; błogosławcie, a nie złorzeczcie. (15) Radujcie się z radosnymi, płaczcie z płaczącymi. (16) Bądźcie jednomyślni. Nie zabiegajcie o to, co wyniosłe, ale miejcie upodobanie w tym, co skromne. Nie bądźcie zarozumiali. (17) Nikomu złem za złe nie odpłacajcie. Bądźcie życzliwi dla wszystkich ludzi. (18) Jeśli to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi zachowujcie pokój. (19) Umiłowani, sami nie wymierzajcie sprawiedliwości, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu. Napisano bowiem: Do Mnie należy pomsta, Ja odpłacę, mówi Pan. (20) Raczej kiedy twój wróg jest głodny, nakarm go, a gdy jest spragniony, daj mu pić. Czyniąc tak, zgromadzisz nad jego głową rozżarzone węgle. (21) Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło zwyciężaj dobrem. Nauczanie z dnia 9 marca 2025

    Życiowe wyzwania (seria "Większy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Mar 2, 2025 26:04


    Hebr. 12,1-13 (1) Z tego powodu my, otoczeni tak wielką rzeszą świadków, odrzućmy wszelkie przeszkody oraz krępujący nas grzech i biegnijmy wytrwale w wyznaczonym nam wyścigu. (2) Utkwijmy wzrok w Jezusie, w Tym, który wzbudza i doskonali wiarę, i który ze względu na czekającą Go radość wycierpiał krzyż, nie zważając na hańbę, i zajął miejsce po prawej stronie tronu Boga. (3) Pomyślcie o Tym, który ze strony grzeszników doznał wobec siebie takiej wrogości, abyście, zniechęceni, nie upadli na duszy. (4) W walce z grzechem nie opieraliście się jeszcze aż do przelania krwi. (5) Całkowicie zapomnieliście też o zachęcie, która odnosi się do was jako synów: Synu mój, nie lekceważ pouczeń Pana i nie zniechęcaj się, gdy On wytyka ci błędy. (6) Bo kogo Pan kocha, tego karci, i okazuje surowość wobec każdego syna, którego darzy uznaniem. (7) Cierpliwie znoście karcenie. Jest ono dowodem, że Bóg obchodzi się z wami jak z synami. Bo nie ma syna, którego by ojciec nie karcił. (8) Jeśli nie jesteście karceni — tak jak wszyscy — to jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami. (9) Ponadto, jeśli nasi ziemscy ojcowie karcili nas, a my ich za to szanowaliśmy, to czy nie tym bardziej powinniśmy podporządkować się Ojcu duchów — po to, żeby żyć? (10) Ziemscy ojcowie karcili nas według swego uznania, w trosce o nasze krótkie skądinąd życie. Bóg natomiast czyni to dla naszego dobra, abyśmy uczestniczyli w Jego świętości. (11) Żadne karcenie w chwili, gdy nas dosięga, nie sprawia nam radości, lecz łączy się z bólem. Później jednak tym, którzy dzięki niemu zostali wyćwiczeni, zapewnia pełen pokoju owoc sprawiedliwości. (12) Dlatego wznieście opuszczone ręce, wzmocnijcie omdlałe kolana (13) i prostujcie ścieżki dla swoich nóg, aby to, co kalekie, nie odpadło, ale raczej wyzdrowiało. Nauczanie z dnia 2 marca 2025

    Bohaterowie (seria "Większy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Feb 23, 2025 22:46


    Hebr. 11 (1) Wiara jest podstawą spełnienia się tego wszystkiego, co jest treścią nadziei; przekonaniem o prawdziwości tego, co niewidzialne. (2) Ze względu na nią starsi ludu otrzymali dobre świadectwo. (3) Dzięki wierze pojmujemy, że wszystko, co istnieje w czasie i przestrzeni, zostało ukształtowane Słowem Boga, tak że to, co widzimy, nie powstało z rzeczy widzialnych. (4) Dzięki wierze Abel złożył Bogu cenniejszą ofiarę niż Kain — ofiarę, na podstawie której otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy, gdy Bóg uznał jego dary — i dzięki tej wierze, choć umarł, wciąż przemawia. (5) Dzięki wierze został zabrany Henoch, tak że nie oglądał śmierci. Nie odnaleziono go, ponieważ Bóg go zabrał. Lecz zanim to się stało, otrzymał świadectwo, że się podobał Bogu. (6) Bez wiary — przeciwnie — nie można podobać się Bogu. Kto bowiem przychodzi do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i nagradza tych, którzy Go poszukują. (7) Dzięki wierze Noe, ostrzeżony o tym, czego jeszcze nie widziano, przejęty przestrogą zbudował arkę dla ocalenia swego domu. Przez nią wydał wyrok na świat, ale też stał się dziedzicem sprawiedliwości, której miarą jest wiara. (8) Dzięki wierze Abraham usłuchał wezwania, by udać się do miejsca, które miał objąć w dziedzictwo, i wyruszył, nie wiedząc, dokąd idzie. (9) Dzięki wierze zamieszkał jako cudzoziemiec w ziemi obiecanej, na obczyźnie, żyjąc pod namiotami z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tej samej obietnicy. (10) Czekał bowiem na miasto o stałych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest Bóg. (11) Dzięki wierze również sama Sara, niepłodna, otrzymała — i to pomimo podeszłego wieku — moc poczęcia, gdyż uznała Tego, który złożył obietnicę, za godnego zaufania. (12) Dlatego też od jednego człowieka, i to martwego dla rodzicielstwa, pochodzi potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim. (13) Ci wszyscy poumierali w wierze. Nie otrzymali tego, co głosiły obietnice. Ich spełnienie zobaczyli jednak jakby z daleka i przywitali je. Wyznali także, że są na ziemi gośćmi i przechodniami. (14) Ci bowiem, którzy tak mówią, okazują tym samym, że szukają ojczyzny. (15) I jeśliby im chodziło o tę, z której wyszli, mieliby sposobność do niej powrócić. (16) Tymczasem oni pragną lepszej, to jest niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się ich ani tego, że nazywają Go Bogiem. Przygotował im nawet miasto. (17) Dzięki wierze Abraham, poddawany próbie, przyniósł na ofiarę Izaaka. Ofiarował jedynego — on, który otrzymał obietnicę (18) i do którego powiedziano: Twoim potomstwem będzie nazywane potomstwo Izaaka. (19) Liczył on na to, że Bóg ma moc wskrzeszać nawet umarłych. I też z umarłych, mówiąc obrazowo, odzyskał swego syna. (20) Dzięki wierze i w związku z tym, co miało nastąpić, Izaak pobłogosławił Jakubowi i Ezawowi. (21) Dzięki wierze umierający Jakub pobłogosławił każdemu z synów Józefa i pokłonił się, wsparty o rękojeść swojej laski. (22) Dzięki wierze umierający Józef wspomniał o wyjściu synów Izraela i wydał polecenia dotyczące swoich kości. (23) Dzięki wierze Mojżesz był przez trzy miesiące po narodzeniu ukrywany przez swoich rodziców. Widzieli oni, że dziecko jest piękne, i nie przestraszyli się rozkazu króla. (24) Dzięki wierze Mojżesz, kiedy dorósł, nie zgodził się, by go nazywano synem córki faraona. (25) Wolał raczej dzielić cierpienia razem z ludem Bożym niż zażywać przemijającej rozkoszy grzechu. (26) Uznał on hańbę Chrystusową za większe bogactwo niż skarby Egiptu — kierował wzrok na zapłatę. (27) Dzięki wierze opuścił Egipt, nie przestraszony gniewem króla, trzymał się bowiem Niewidzialnego tak, jak gdyby Go widział. (28) Dzięki wierze obchodził Paschę i dokonał pokropienia krwią, aby nie dotknął ich ten, który zabijał pierworodne. (29) Dzięki wierze przeszli przez Morze Czerwone jak po suchej ziemi, a gdy Egipcjanie podjęli tę próbę, potonęli. (30) Dzięki wierze runęły mury Jerycha, okrążane przez siedem dni. (31) Dzięki wierze Rachab, prostytutka, nie zginęła razem z niewiernymi, gdyż przyjaźnie przyjęła zwiadowców. (32) I co mam jeszcze powiedzieć? Zabrakłoby mi czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach. (33) Dzięki wierze pokonali oni królestwa, zaprowadzili sprawiedliwość, doczekali spełnienia obietnic, zamknęli paszcze lwom, (34) zgasili moc ognia, uniknęli ostrza miecza, wydźwignęli się z niemocy, stali się mężni na wojnie, zmusili do odwrotu obce wojska. (35) Kobiety otrzymały swoich zmarłych przez wskrzeszenie. Inni natomiast zostali zamęczeni, nie przyjąwszy uwolnienia, aby dostąpić lepszego zmartwychwstania. (36) Drudzy z kolei doznali zniewag i biczowania, zakuwano ich w kajdany i więziono. (37) Byli kamienowani, przerzynani piłą, zabijani mieczem, błąkali się w owczych i kozich skórach, pozbawieni wszystkiego, uciskani, poniewierani. (38) Ci, których świat nie był godzien, tułali się po pustyniach i górach, po jaskiniach i rozpadlinach ziemi. (39) A wszyscy oni, choć dzięki swojej wierze zdobyli uznanie, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica. (40) Bóg bowiem, ze względu na nas, przewidział coś lepszego, to znaczy, by doprowadzić ich do doskonałości wraz z nami. Nauczanie z dnia 23 lutego 2025

    Wyjątkowy (seria "Większy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Feb 16, 2025 27:01


    Hebr. 10,1-25 (1) Prawo, jako zawierające w sobie cień przyszłych przywilejów, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, składane stale rok w rok, w ogóle nie może doprowadzić do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą. (2) Czyż nie zaprzestano by ich przynoszenia, gdyby raz oczyszczone sumienie tych, którzy je składają, pozostawało już wolne od jakiegokolwiek grzechu? (3) A tymczasem ofiary te, co roku ponawiane, właśnie przypominają o grzechach. (4) Bo jest niemożliwe, aby krew cielców i kozłów zmazywała grzechy. (5) Dlatego, w związku z przyjściem na świat, Chrystus mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, lecz przygotowałeś mi ciało; (6) nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach ani ofiarach za grzech. (7) Oznajmiłem zatem: Przychodzę! — W zwoju księgi napisano o Mnie — pragnę czynić Twą wolę, mój Boże. (8) Najpierw zatem mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, oraz: Nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach i ofiarach za grzech — a te przecież składa się zgodnie z Prawem — (9) a następnie stwierdza: Oto przychodzę, aby spełnić Twoją wolę. Unieważnia więc pierwsze, aby ustanowić drugie. (10) Mocą tej samej woli jesteśmy uświęceni dzięki złożonej raz na zawsze ofierze, którą było ciało Jezusa Chrystusa. (11) Ponadto każdy kapłan przystępuje codziennie do służby i wielokrotnie składa te same ofiary, które w ogóle nie mogą zmazać grzechów. (12) Jezus natomiast, po złożeniu jednej ofiary za grzechy, na zawsze zasiadł po prawicy Boga (13) i czeka odtąd, aż Jego wrogowie staną się podnóżkiem dla Jego stóp. (14) Jedną bowiem ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, których uświęca. (15) Poświadcza nam to również Duch Święty, dlatego że po słowach: (16) Takie przymierze zawrę z nimi po upływie tych dni — mówi Pan: Moje prawa włożę w ich serca i wypiszę je na ich umysłach, (17) dodaje: a ich grzechów i nieprawości już więcej nie wspomnę. (18) Tam, gdzie jest przebaczenie, nie ma już potrzeby składania ofiary za grzech. (19) Bracia, ponieważ dzięki krwi Jezusa mamy odwagę wkroczyć do miejsca najświętszego (20) nowo utworzoną i żywą drogą, którą nam utorował poprzez zasłonę, czyli przez swoje ciało, (21) a także wielkiego Kapłana nad domem Bożym, (22) przychodźmy ze szczerym sercem, z całkowitą pewnością wiary, z sercem oczyszczonym z wyrzutów sumienia i ciałem obmytym wodą czystą. (23) Niewzruszenie trzymajmy się nadziei, którą wyznajemy, gdyż Ten, który złożył obietnicę, jest wierny. (24) Myślmy o sobie nawzajem, jak pobudzać się do miłości i dobrych uczynków. (25) Nie opuszczajmy przy tym wspólnych spotkań, co jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodawajmy sobie otuchy, i to tym bardziej, im wyraźniej widać, że zbliża się ten Dzień. Nauczanie z dnia 16 lutego 2025

    Motywacja (seria "Większy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Feb 9, 2025 27:52


    Hebr. 5 (1) Każdy arcykapłan wybierany jest spośród ludzi i wyznaczany ze względu na ludzi do prowadzenia spraw dotyczących Boga. Jego zadaniem jest składanie darów i ofiar za grzechy, (2) a czyni to jako ten, który potrafi zrozumieć nieświadomych i błądzących, bo sam podlega słabościom. (3) Właśnie ze względu na nie musi zarówno za lud, jak i za samego siebie składać ofiary za grzechy. (4) Ponadto nikt sam sobie nie przyznaje godności arcykapłana. Jest — podobnie jak Aaron — powoływany do niej przez Boga. (5) Stąd i Chrystus nie wywyższył samego siebie, stając się Arcykapłanem, lecz uczynił to Ten, który do Niego powiedział: Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem. (6) Podobnie mówi w innym miejscu: Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchizedeka. (7) W dniach swego życia w ciele z wielkim wołaniem i ze łzami zanosił On błagania oraz usilne prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i ze względu na pobożność został wysłuchany. (8) I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa dzięki temu, co wycierpiał. (9) Natomiast uczyniony doskonałym, stał się dla wszystkich Mu posłusznych źródłem wiecznego zbawienia — (10) nazwany przez Boga Arcykapłanem według porządku Melchizedeka. (11) Mamy o tym wiele do powiedzenia, lecz trudno to wam wyjaśnić, gdyż staliście się ociężali w słuchaniu. (12) Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzeba wam kogoś, kto by was uczył elementarnych zasad, zawartych w wyroczniach Boga. Potrzebujecie mleka, a nie pokarmu stałego. (13) Ten zaś, kto się karmi mlekiem, nie doświadczył jeszcze nauki o sprawiedliwości — jest on niemowlęciem. (14) Pokarm stały jest dla dojrzałych, którzy dzięki doświadczeniu mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania między dobrem a złem. Hebr. 6,1-12 (1) Dlatego pomińmy podstawy nauki o Chrystusie. Przejdźmy do spraw doskonałości. Nie kładźmy znów fundamentu z prawd o odwróceniu się od martwych uczynków i zawierzeniu Bogu, (2) z nauki o chrztach, o nakładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i o sądzie wiecznym. (3) Tak też uczynimy, jeśli Bóg pozwoli. (4) Nie da się bowiem raz oświeconych, którzy ponadto posmakowali niebiańskiego daru i którym dano stać się uczestnikami Ducha Świętego, (5) którzy zakosztowali wspaniałości Słowa Bożego oraz mocy przyszłego wieku, (6) a którzy odpadli, ponownie doprowadzić do opamiętania, gdyż oni sami sobie krzyżują Syna Bożego i wystawiają Go na publiczną zniewagę. (7) Ziemia, która często pije spadający na nią deszcz i tym, którzy ją uprawiają, zapewnia dobre zbiory, otrzymuje od Boga pochwałę. (8) Ta natomiast, która rodzi ciernie i osty, jest bezużyteczna i bliska przekleństwa, a jej kresem — spalenie. (9) Ale chociaż tak mówimy, jesteśmy co do was, drodzy, przekonani o rzeczach lepszych, wynikających ze zbawienia. (10) Bóg przecież nie jest niesprawiedliwy. On nie zapomni o waszym dziele i o miłości dla Jego imienia. Dowiedliście jej swą wcześniejszą oraz obecną posługą na rzecz świętych. (11) Pragniemy zaś, aby — w obliczu całkowitej niezawodności nadziei — każdy z was aż do końca przejawiał to samo poświęcenie, (12) abyście nie stali się ociężali, lecz byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice. Nauczanie z dnia 9 lutego 2025

    Prawdziwy odpoczynek (seria "Większy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Feb 2, 2025 30:43


    Hebr. 3 (1) Stąd, bracia święci, współuczestnicy powołania niebieskiego, skupcie uwagę na Jezusie, Apostole i Arcykapłanie wyznawanych przez nas prawd, (2) wiernym Temu, który Go wyznaczył, podobnie jak Mojżesz był wierny w całym Jego domu. (3) Został On przecież uznany za godnego o tyle większej chwały od Mojżesza, o ile większym uznaniem cieszy się budowniczy niż dom przez niego zbudowany. (4) Każdy dom — jak wiadomo — ma swego budowniczego, Bóg natomiast jest tym, który zbudował wszystko. (5) Mojżesz wprawdzie, jako sługa, był wierny w całym Jego domu dla poświadczenia tego, co miało być powiedziane, (6) ale Chrystus, jako Syn, jest ponad Jego domem. Tym domem my jesteśmy, jeśli tylko zachowamy odważną ufność i będziemy się szczycić nadzieją. (7) Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dzisiaj, jeśli usłyszycie Jego głos, (8) nie znieczulajcie swoich serc jak w czasie buntu, w dniu próby, na pustyni. (9) Tam wasi ojcowie wystawiali Mnie na próbę swym sprawdzianem i przez czterdzieści lat oglądali moje dzieła. (10) Dlatego zniechęciłem się do tego pokolenia i stwierdziłem, że ich serca ciągle błądzą — nie rozpoznali oni moich dróg. (11) Dlatego przysiągłem w swoim gniewie: Nie wejdą do mojego odpoczynku. (12) Uważajcie, bracia, aby w kimś z was nie było czasem złego, niewierzącego serca, które odstąpiłoby od żywego Boga. (13) Dlatego zachęcajcie się nawzajem każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa dzisiaj, aby przez zwodniczość grzechu żaden z was nie uległ znieczuleniu. (14) Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko zachowamy pierwotną ufność bez zmian aż do końca. (15) Bo jeśli chodzi o słowa: Dzisiaj, jeśli usłyszycie Jego głos, nie znieczulajcie swoich serc jak w czasie buntu, (16) to pojawiają się pytania: Kim właściwie byli ci, którzy usłyszeli i zbuntowali się? Czyż nie byli to ci wszyscy, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza? (17) Na kogo gniewał się przez czterdzieści lat? Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli i których zwłoki porozrzucał po pustyni? (18) I komu to przysiągł, że nie wejdą do Jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy odmówili posłuchu? (19) Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary. Hebr. 4,1-13 (1) Bądźmy zatem ostrożni, aby czasem — choć obietnica wejścia do Jego odpoczynku pozostaje aktualna — ktoś z was nie uznał, że go ona nie dotyczy. (2) Gdyż nam również, podobnie jak tamtym, oznajmiona została dobra nowina. Im jednak zwiastowane Słowo nie przyniosło korzyści, ponieważ nie należeli do ludzi słuchających z wiarą. (3) Do odpoczynku natomiast wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy. Zgadza się to z Jego oświadczeniem: Dlatego przysiągłem w swoim gniewie: Nie wejdą do mojego odpoczynku. Słowa te zostały wypowiedziane, pomimo że Jego działa dokonane są od założenia świata. (4) Bo tak powiedziano gdzieś o siódmym dniu tygodnia: I odpoczął Bóg siódmego dnia od wszystkich swoich dzieł. (5) Tutaj natomiast czytamy: Nie wejdą do mojego odpoczynku. (6) Jeśli więc niektórzy mają do niego wejść, a ci, którym najpierw zwiastowano dobrą nowinę, nie weszli z powodu nieposłuszeństwa, (7) to znowu wyznacza pewien dzień, dzisiaj, i mówi po tak długim czasie za pośrednictwem Dawida to, co już przedtem zostało powiedziane: Dzisiaj, jeśli usłyszycie Jego głos, nie znieczulajcie swoich serc. (8) Gdyby to Jozue wprowadził ich do odpoczynku, Bóg nie mówiłby po tak długim czasie o innym dniu. (9) A zatem pozostaje odpoczynek szabatni dla ludu Bożego. (10) Kto wszedł do Jego odpoczynku, ten też odpoczął od swoich dzieł, jak Bóg od swoich. (11) Postarajmy się zatem wejść do tego odpoczynku, aby ktoś z was nie upadł — tak jak w tym przykładzie nieposłuszeństwa. (12) Gdyż Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż jakikolwiek obosieczny miecz. Przenika ono aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne jest osądzić zamysły i zamiary serca. (13) Nie ma też stworzenia zdolnego skryć się przed Jego obliczem. Przeciwnie, wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami Tego, przed którym przyjdzie nam zdać sprawę. Nauczanie z dnia 2 lutego 2025

    Kiedy jesteś zniechęcony (seria "Większy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Jan 26, 2025 27:59


    Hebr. 1 (1) Bóg, który stopniowo i na wiele sposobów objawiał dawniej swoje Słowo ojcom przez proroków, (2) w tych ostatnich dniach przemówił do nas w osobie Syna. Jego ustanowił dziedzicem wszystkiego. Przez Niego również stworzył wszystko, co istnieje w czasie i przestrzeni. (3) On, jako odblask Bożej chwały i odbicie Jego Istoty, Ten, który podtrzymuje wszystko Słowem swojej mocy, gdy sam oczyścił nas z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach (4) i stał się o tyle ważniejszym od aniołów, o ile wspanialsze od nich odziedziczył imię. (5) Do którego bowiem z aniołów Bóg kiedykolwiek powiedział: Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem? I gdzie indziej: Ja będę mu Ojcem, a On będzie mi Synem? (6) A gdy wprowadza Pierworodnego na świat, mówi: Niech Jemu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży. (7) O aniołach wprawdzie powiedziano: On swych aniołów czyni wichrami, a swych podwładnych płomieniami ognia; (8) lecz o Synu: Twój tron, o Boże, trwać będzie na wieki, berłem prawości berło Twojego Królestwa. (9) Ukochałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś bezprawie, dlatego Twój Bóg namaścił Cię, o Boże, olejkiem radości, jak żadnego z Twoich towarzyszy. (10) Oraz: Ty już dawno, Panie, posadowiłeś ziemię i niebiosa są dziełem Twoich rąk. (11) One przeminą, a Ty pozostaniesz, wszystkie one zedrą się jak szata, (12) zwiniesz je jak płaszcz lub jak okrycie — i tak ulegną przemianie. Ty jednak wciąż będziesz ten sam i nigdy nie skończą się Twe lata. (13) Do którego z aniołów powiedział też kiedykolwiek: Usiądź po mojej prawicy, aż położę Twoich wrogów jako podnóżek dla Twoich stóp? (14) Czy nie są oni wszyscy duchami do posług, posyłanymi do pomocy tym, którzy mają odziedziczyć zbawienie? Hebr. 2 (1) Dlatego powinniśmy w większym jeszcze stopniu stosować się do tego, co usłyszeliśmy, aby nas czasem nie zniosło na bezdroża. (2) Bo skoro słowo wypowiedziane przez aniołów stało się wiążące, a każde wykroczenie i nieposłuszeństwo spotykało się z zasłużoną odpłatą, (3) to w jaki sposób my ujdziemy cało, lekceważąc tak wyjątkowy dar — zbawienie? Początkowo zwiastowane przez Pana, zostało nam ono potwierdzone przez tych, którzy o nim usłyszeli. (4) Jednocześnie Bóg poświadczał je znakami i cudami, różnorodnymi przejawami mocy i udzielaniem Ducha Świętego według swojej woli. (5) Gdyż nie aniołom podporządkował przyszły zamieszkały świat, o którym mówimy. (6) Stwierdził to bowiem ktoś, kiedy w którymś miejscu powiedział: Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim? Albo syn człowieczy, że tak o niego dbasz? (7) Tylko na chwilę uczyniłeś go mniejszym od aniołów, uwieńczyłeś chwałą i godnością, (8) wszystko powierzyłeś jego pieczy. Gdy podporządkował Mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by Mu nie było podporządkowane. Teraz jednak jeszcze nie widzimy, że wszystko Mu jest podporządkowane. (9) Widzimy raczej Tego, który na chwilę został uczyniony mniejszym od aniołów — Jezusa, ukoronowanego chwałą i dostojeństwem za cierpienia śmierci — po to, by móc z łaski Bożej zakosztować śmierci za każdego. (10) Przystało bowiem Temu, z powodu którego dzieje się wszystko i za sprawą którego się to dzieje, aby Tego, który wielu synów doprowadził do chwały, Sprawcę ich zbawienia, udoskonalić przez cierpienia. (11) Gdyż Ten, który uświęca, jak i wszyscy ci, którzy są uświęcani, pochodzą od Jednego. Z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi, (12) gdy mówi: Będę głosił Twe imię pośród moich braci, będę Cię wywyższał w zgromadzeniu ludzi; (13) albo: W Nim będę pokładał ufność; albo: Oto Ja i dzieci, które dał mi Bóg. (14) A ponieważ dzieciom przypadł udział we krwi i ciele, On również miał w nich udział, aby przez śmierć pokonać tego, który ma władzę nad śmiercią, to jest diabła, (15) i wyzwolić tych wszystkich, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie pozostawali w niewoli. (16) Oczywiste jest przecież, że ujmuje się On nie za aniołami, lecz za potomstwem Abrahama. (17) Dlatego musiał we wszystkim stać się podobny do braci, aby być miłosiernym i wiernym arcykapłanem w sprawach dotyczących Boga, dla przebłagania za grzechy ludu. (18) Bo w czym doznał cierpień, sam będąc doświadczany, w tym może także pomóc przechodzącym przez próby. Nauczanie z dnia 26 stycznia 2026

    Dwie siostry (Jan Masajada)

    Play Episode Listen Later Jan 12, 2025 19:45


    Rz. 1,20-25 (20) Jego niewidzialna istota, to jest wieczna moc i Boskość, od stworzenia świata przemawia w Jego dziełach, wyraźnych przecież i widocznych — tak, że nie mają wymówki. (21) Poznali zatem Boga. Nie oddali Mu jednak należnej czci. Nie okazali Mu też wdzięczności jako Bogu. Mnożąc wątpliwości, stali się w końcu niezdolni do trafnego osądu. Na bezmyślność ich serc nałożyło się ponadto zaślepienie. (22) Podając się za mądrych, właściwie zgłupieli. (23) Zastąpili przy tym chwałę nieśmiertelnego Boga podobizną śmiertelnego człowieka, wyobrażeniami ptaków, ssaków oraz płazów. (24) Dlatego Bóg wydał ich na pastwę żądz ich własnych serc. Dalecy od czystości bezczeszczą zatem swoje ciała między sobą — (25) ci właśnie, którzy Bożą prawdę zmienili w fałsz i z nabożną czcią służą stworzeniu zamiast Stwórcy, godnemu chwały na wieki. Amen. Jer. 9,23-24 (23) Tak mówi PAN: Niech się nie chlubi mędrzec swą mądrością, niech się nie chlubi mocarz swoją siłą, niech się nie chlubi bogaty swym bogactwem! (24) Lecz kto chce się chlubić, niech się chlubi tym, że jest rozumny i wie o Mnie, że Ja, PAN, okazuję łaskę, kieruję się na ziemi tym, co słuszne i sprawiedliwe, gdyż tym się rozkoszuję — oświadcza PAN. Nauczanie z dnia 12 stycznia 2025

    Mała wielka mądrość (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Jan 5, 2025 24:15


    Przyp. 30,24-28 (24) Są cztery stworzenia na ziemi, małe, lecz mądrzejsze niż reszta: (25) mrówki, stworzonka niemocne, a jednak gromadzą chleb w lecie; (26) borsuki, wprawdzie nieliczne, a domki budują w skale. (27) Szarańcza, armia bez króla, a jednak wyrusza w szeregu. (28) Jaszczurka da się wziąć w dłonie, a bywa w królewskich pałacach. Nauczanie z dnia 5 stycznia 2025

    Wyjątkowa przyjaźń (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Dec 29, 2024 28:00


    Jan 15,9-17 (9) Jak Mnie ukochał Ojciec, tak Ja was ukochałem. Trwajcie w mojej miłości. (10) Jeśli wypełnicie moje przykazania, będziecie trwać w mojej miłości, jak i Ja wypełniłem przykazania mego Ojca i trwam w Jego miłości. (11) Powiedziałem wam to po to, aby moja radość gościła w was i aby wasza radość była pełna. (12) Takie jest moje przykazanie: Kochajcie się nawzajem, jak Ja was ukochałem. (13) Największą miłość okazuje ten, kto swoje życie oddaje za przyjaciół. (14) Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli czynicie to, co wam przykazuję. (15) Nie nazywam was już sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan; lecz nazwałem was przyjaciółmi, gdyż oznajmiłem wam wszystko, co słyszałem od mojego Ojca. (16) Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, żebyście szli i przynosili owoc, a wasz owoc trwał, aby Ojciec spełnił wam wszystko to, o co poprosicie w moim imieniu. (17) To wam przykazuję: Kochajcie jedni drugich. Nauczanie z dnia 29 grudnia 2024

    Obietnice i czekanie (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Dec 22, 2024 25:14


    Łuk. 2,22-32 (22) A gdy zgodnie z Prawem Mojżesza upłynęły dni ich oczyszczenia, przynieśli Dziecko do Jerozolimy, aby je przedstawić Panu, (23) jak napisano w Prawie Pańskim: Każdy potomek płci męskiej otwierający łono matki będzie poświęcony Panu. (24) Przyszli też, aby złożyć przewidzianą Prawem ofiarę: parę synogarlic lub dwa młode gołębie. (25) W Jerozolimie natomiast przebywał niejaki Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i oddany Bogu. Oczekiwał on spełnienia się obietnic mających pocieszyć Izrael i żył pod wyraźnym wpływem Ducha Świętego. (26) Duch Święty zapowiedział mu wcześniej, że nie zazna on śmierci, dopóki nie ujrzy Chrystusa, Wybawcy posłanego przez Pana. (27) Natchniony przez Ducha Symeon przyszedł do świątyni i gdy rodzice wnosili Jezusa, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, (28) wziął Dziecko w ramiona, oddał cześć Bogu i powiedział: (29) Teraz, Władco, zgodnie z Twoimi słowami pozwalasz swojemu słudze odejść w pokoju, (30) gdyż moje oczy zobaczyły Twoje zbawienie, (31) które przygotowałeś wobec wszystkich ludów: (32) światło objawienia dla pogan i chwałę Twego ludu — Izraela. Nauczanie z dnia 22 grudnia 2024

    „Niebezpieczne” modlitwy, cz. 4 (seria ""Niebezpieczne" modlitwy", Patrick Hughes)

    Play Episode Listen Later Dec 8, 2024 35:57


    Fil. 1,9-11 (9) Modlę się też, aby wasza miłość coraz bardziej wzbogacała się w poznanie i doświadczenie, (10) byście rozpoznawali to, co słuszne, byli szczerzy i nienaganni w dniu przyjścia Chrystusa, (11) pełni owocu sprawiedliwości dzięki Jezusowi Chrystusowi, dla chwały i uwielbienia Boga. Nauczanie z dnia 8 grudnia 2024

    Najlepsza wersja twojego życia (seria ""Niebezpieczne" modlitwy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Dec 1, 2024 29:52


    Efez. 3,14-21 (14) Dlatego zginam moje kolana przed Ojcem, (15) od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi wywodzi swoje imię. (16) Proszę, byście przez Jego Ducha zostali posileni mocą w wewnętrznym człowieku, stosownie do bogactwa Jego chwały. (17) Proszę też, aby Chrystus przez wiarę zadomowił się w waszych sercach, abyście — zakorzenieni i ugruntowani w miłości — (18) potrafili pojąć, wraz ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, wysokość i głębokość, (19) i poznać wykraczającą poza zdolności poznawcze miłość Chrystusa — abyście zostali wypełnieni całą pełnią Boga. (20) Temu zaś, który według mocy działającej w nas może uczynić o wiele więcej ponad to wszystko, o co prosimy lub o czym myślimy, (21) Temu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia — na wieki. Amen. Nauczanie z dnia 1 grudnia 2024

    Modlitwa, która sięga głębiej (seria ""Niebezpieczne" modlitwy", Szymon Kałas)

    Play Episode Listen Later Nov 24, 2024 18:21


    Efez. 1,15-23 (15) Dlatego i ja, odkąd usłyszałem o waszej wierze w Panu Jezusie i o miłości do wszystkich świętych, (16) nie przestaję dziękować za was i wspominać was w moich modlitwach. (17) Proszę, by Bóg naszego Pana Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia dla dogłębnego poznania Go. (18) Pragnąłbym, abyście — mając oświecone oczy swoich serc — zobaczyli, jaka nadzieja wiąże się z waszym powołaniem, jakie bogactwo chwały z Jego dziedzictwem pośród świętych (19) i jak nadzwyczajna jest wielkość Jego mocy względem nas, wierzących zgodnie z działaniem Jego potężnej siły. (20) Dowiódł On jej w Chrystusie, gdy Go przywrócił do życia z martwych i posadził po swej prawej stronie na wysokościach nieba (21) ponad wszelką zwierzchnością i władzą, mocą i panowaniem, i każdym imieniem, które można by wymienić, nie tylko w tym wieku, ale i w nadchodzącym. (22) Wszystko też poddał pod Jego stopy, a Jego ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła, (23) który jest Jego ciałem, pełnią Tego, który sam wszystko we wszystkim wypełnia. Nauczanie z dnia 24 listopada 2024

    „Niebezpieczne” modlitwy, cz. 1 (seria ""Niebezpieczne" modlitwy", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Nov 17, 2024 27:54


    Kol. 1,1-14 (1) Paweł, z woli Boga apostoł Jezusa Chrystusa, oraz Tymoteusz, nasz brat, (2) do świętych i wiernych braci w Chrystusie, zamieszkałych w Kolosach: Niech Bóg, nasz Ojciec, i Pan, Jezus Chrystus, darzy was łaską i pokojem. (3) Zawsze, gdy się modlimy, dziękujemy za was Bogu, Ojcu naszego Pana Jezusa Chrystusa. (4) Czynimy to, odkąd usłyszeliśmy o waszej wierze zakorzenionej w Chrystusie Jezusie oraz o miłości okazywanej wszystkim świętym. (5) Pobudza was do tego nadzieja, której wypełnienie czeka na was w niebie. Słyszeliście o niej w Słowie prawdy, dobrej nowinie, (6) która i do was dotarła. Nowina ta na całym świecie wydaje owoc i rośnie — podobnie jak u was, od dnia, gdy usłyszeliście i pojęliście prawdę o łasce Boga. (7) Tego nauczyliście się od Epafrasa, naszego ukochanego towarzysza w służbie, który tak wiernie troszczy się o was jako opiekun posłany przez Chrystusa. (8) On też dał nam znać o waszej miłości wypływającej z Ducha. (9) Dlatego i my od dnia, gdy o tym usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić. Prosimy, aby Bóg napełnił was poznaniem swojej woli we wszelkiej duchowej mądrości i rozeznaniu, (10) po to, byście postępowali w sposób godny Pana, mogli Mu się we wszystkim podobać, wydawali owoc w każdym dobrym czynie i wzrastali w poznaniu Boga, (11) wspomagani wszelką mocą, właściwą potędze Jego chwały, wiodącą do wytrwałości i cierpliwości we wszystkim. Z radością (12) dziękujcie Ojcu, który nas przysposobił do udziału w dziedzictwie świętych — tam, gdzie panuje światło. (13) On nas wybawił spod tyranii ciemności i przeniósł do Królestwa swego ukochanego Syna, (14) w którym mamy odkupienie, przebaczenie grzechów. Nauczanie z dnia 17 listopada 2024

    Recepta na trudne czasy (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Nov 3, 2024 29:56


    Jer. 9,23-26 (23) Tak mówi PAN: Niech się nie chlubi mędrzec swą mądrością, niech się nie chlubi mocarz swoją siłą, niech się nie chlubi bogaty swym bogactwem! (24) Lecz kto chce się chlubić, niech się chlubi tym, że jest rozumny i wie o Mnie, że Ja, PAN, okazuję łaskę, kieruję się na ziemi tym, co słuszne i sprawiedliwe, gdyż tym się rozkoszuję — oświadcza PAN. (25) Oto idą dni — oświadcza PAN — w których nawiedzę wszystkich obrzezanych tylko na ciele: (26) Egipt, Judę, Edom, Amon, Moab i wszystkich z najdalszych zakątków, mieszkających na pustyni, gdyż wszystkie narody są nieobrzezane i cały dom Izraela jest ludem nieobrzezanego serca. Nauczanie z dnia 3 listopada 2024

    Duch, który jednoczy (seria "Duch, który...", Jakub Niwiński)

    Play Episode Listen Later Oct 27, 2024 34:07


    Dz. 15,1-35 (1) Z Judei natomiast przybyli pewni ludzie, którzy zaczęli nauczać braci, że jeśli nie zostaną obrzezani zgodnie ze zwyczajem Mojżesza, nie dostąpią zbawienia. (2) Gdy na tym tle doszło do poważnego zatargu i sporu między Pawłem i Barnabą a nimi, postanowiono, że Paweł, Barnaba oraz kilku spośród nich uda się w tej sprawie do apostołów i starszych do Jerozolimy. (3) Wyprawieni zatem przez kościół, ruszyli przez Fenicję i Samarię, szczegółowo opowiadając o nawróceniu pogan i sprawiając tym wielką radość wszystkim braciom. (4) Po przybyciu do Jerozolimy zostali przyjęci przez kościół oraz przez apostołów i starszych. Opowiedzieli im o wszystkim, czego Bóg przez nich dokonał. (5) Wówczas wystąpili pewni ludzie ze stronnictwa faryzeuszów, którzy uwierzyli, i stwierdzili: Trzeba ich obrzezać i nakazać, aby przestrzegali Prawa Mojżesza. (6) Zeszli się więc apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę. (7) A gdy ją już długo rozpatrywano, powstał Piotr i powiedział do nich: Drodzy bracia, wy wiecie, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli Słowo dobrej nowiny i uwierzyli. (8) Bóg też, który zna serca, potwierdził to, dając im Ducha Świętego, podobnie jak nam. (9) Nie zrobił przy tym żadnej różnicy między nami a nimi, gdyż oczyścił ich serca na podstawie wiary. (10) Dlaczego więc teraz chcecie narażać się Bogu, wkładając na kark uczniów jarzmo, którego nie mogli unieść nasi ojcowie, a i dla nas było ono ponad siły? (11) Przecież wierzymy, że zostaliśmy zbawieni dzięki łasce Pana Jezusa — zupełnie tak samo, jak oni. (12) Wówczas cały tłum umilkł. Zaczęto słuchać, jak Barnaba i Paweł opisują znaki i cuda, których Bóg dokonał za ich pośrednictwem między poganami. (13) Po ich wystąpieniu zabrał głos Jakub: Posłuchajcie, drodzy bracia! (14) Szymon zwrócił naszą uwagę, że to Bóg pierwszy zatroszczył się o to, by przygotować sobie wśród pogan lud mający czcić Jego imię. (15) Potwierdzają to pisma Proroków, gdzie czytamy: (16) Potem powrócę i odbuduję podupadły przybytek Dawida. Naprawię jego zniszczenia, wzniosę go na nowo, (17) by pozostali ludzie mogli znaleźć Pana, a w tym wszystkie narody, nad którymi wezwano mojego imienia — mówi Pan, który te rzeczy czyni (18) znanymi od wieków. (19) Dlatego ja uważam, że nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga. (20) Należy natomiast powiadomić ich listem, aby wstrzymywali się od rzeczy splamionych przez ofiarowanie ich bóstwom, od nierządu, od tego, co uduszone, oraz od krwi. (21) Mojżesz bowiem od pokoleń ma w różnych miastach tych, którzy go głoszą w synagogach, ponieważ jego pisma czyta się w każdy szabat. (22) Wtedy apostołowie oraz starsi wraz z całym zgromadzeniem postanowili posłać do Antiochii, razem z Pawłem i Barnabą, wybranych spośród siebie ludzi. Byli nimi Juda, zwany Barsabbasem, i Sylas. Należeli oni wśród braci do przywódców. (23) Za ich pośrednictwem przekazali na piśmie: Apostołowie i starsi, Bracia Do braci pochodzących z pogan w Antiochii, w Syrii i w Cylicji Witajcie, (24) Dowiedzieliśmy się, że dotarli do was pewni ludzie, wywodzący się z naszego środowiska. Bez naszego upoważnienia zaniepokoili was oni swoimi wypowiedziami i wzbudzili w waszych duszach obawy. (25) Dlatego rozważyliśmy tę sprawę, doszliśmy do jednomyślności i uznaliśmy za słuszne posłać do was wybrane osoby wraz z naszymi ukochanymi Barnabą i Pawłem, (26) ludźmi, którzy poświęcili swoje życie dla imienia naszego Pana, Jezusa Chrystusa. (27) Posyłamy zatem Judę i Sylasa. Oni wam ustnie przekażą to samo. (28) Uznaliśmy bowiem za słuszne, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz tych rzeczy koniecznych: (29) Wstrzymujcie się od tego, co ofiarowane bóstwom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Stosując się do tych poleceń, uczynicie dobrze. Bywajcie zdrowi. (30) A gdy posłańcy przybyli do Antiochii, zwołali ogólne zgromadzenie i przekazali list. (31) Jego zachęcająca treść ucieszyła zebranych. (32) Juda zaś i Sylas, którzy byli prorokami, swoimi licznymi wypowiedziami zachęcali i umacniali braci. (33) Po spędzeniu tam pewnego czasu zostali w pokoju odesłani przez braci do tych, którzy ich posłali. (34) Sylas jednak postanowił pozostać. (35) Paweł i Barnaba natomiast pozostawali w Antiochii. Wraz z wieloma innymi nauczali tam i głosili Słowo Pana. Nauczanie z dnia 27 października 2024

    Duch, który posyła (seria "Duch, który...", Artur Matczak)

    Play Episode Listen Later Oct 20, 2024 38:35


    Dz, 13,1-12 (1) W Antiochii, w tamtejszym kościele, prorokami i nauczycielami byli: Barnaba, Symeon, noszący przydomek Niger, Lucjusz Cyrenejczyk, Manaen, który wychowywał się z tetrarchą Herodem, oraz Saul. (2) W czasie gdy prowadzili publiczne nabożeństwo i pościli, Duch Święty powiedział: Oddzielcie mi Barnabę i Saula do tego dzieła, do którego ich powołałem. (3) Wtedy, po zakończeniu postu i modlitwy, włożyli na nich ręce i ich wyprawili. (4) Oni więc, wysłani przez Ducha Świętego, udali się do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr. (5) Po przybyciu do Salaminy, głosili Słowo Boże w żydowskich synagogach. Jako pomocnika mieli z sobą Jana. (6) Tak przeszli całą wyspę. Doszli aż do Pafos, gdzie spotkali pewnego maga, fałszywego proroka, Żyda imieniem Barjezus. (7) Przebywał on u prokonsula Sergiusza Pawła, dość rozumnego człowieka, który zaprosił do siebie Barnabę i Saula, gdyż pragnął posłuchać Słowa Bożego. (8) Jednak mag Mędrzec, bo tak go też określano, zaczął podważać ich słowa, starając się odwieść prokonsula od wiary. (9) Wtedy Saul, albo Paweł, napełniony Duchem Świętym, wpatrzył się w niego (10) i powiedział: Synu diabelski, pogrążony w najgorszym oszustwie i bezwstydzie, nieprzyjacielu wszelkiej sprawiedliwości! Czy nie przestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pana?! (11) Oto ręka Pana spocznie na tobie! Oślepniesz i przez pewien czas nie będziesz oglądał słońca! Na te słowa mag ociemniał i błądząc bezradnie dookoła, prosił, by go ktoś wziął za rękę i poprowadził. (12) Gdy prokonsul zobaczył, co się stało, uwierzył, zdumiony nauką Pana. Nauczanie z dnia 20 października 2024

    Poddaj się działaniu Ducha Świętego (seria "Duch, który...", Tomasz Bagiński)

    Play Episode Listen Later Oct 13, 2024 27:41


    Dz. 9,1-22 (1) Saul z kolei, wciąż owładnięty żądzą mordu w stosunku do uczniów Pańskich, przyszedł do arcykapłana (2) i uprosił go o listy do synagog w Damaszku. Planował sprawdzić, czy są tam jacyś zwolennicy Drogi, mężczyźni lub kobiety. A jeśliby się okazało, że są, chciał takie osoby schwytać i sprowadzić do Jerozolimy. (3) Gdy był w drodze do Damaszku i już zbliżał się do miasta, otoczyło go nagle światło pochodzące z nieba. (4) Padając na ziemię, usłyszał głos: Saulu! Saulu! Dlaczego Mnie prześladujesz? (5) Kim jesteś, Panie? — zapytał. Ja jestem Jezus — usłyszał — którego ty prześladujesz. (6) Powstań jednak. Wejdź do miasta. Tam ci powiedzą, co masz robić. (7) Mężczyźni, którzy towarzyszyli Saulowi w drodze, stanęli oniemiali. Słyszeli wprawdzie głos, ale nikogo nie dostrzegali. (8) Saul podniósł się z ziemi, lecz gdy otworzył oczy, nic nie widział. Do Damaszku zatem prowadzili go za rękę. (9) Tam przez trzy dni nic nie widział, nie jadł i nie pił. (10) W Damaszku natomiast mieszkał pewien uczeń. Miał na imię Ananiasz. Pan przemówił do niego w widzeniu: Ananiaszu! Jestem, Panie! — odpowiedział. (11) Wstań! — polecił mu Pan. — Idź na ulicę Prostą i w domu Judy odszukaj człowieka o imieniu Saul. Pochodzi on z Tarsu. Właśnie się modli. (12) W widzeniu zobaczył człowieka o imieniu Ananiasz, który wszedł, włożył na niego ręce, a on w ten sposób odzyskał wzrok. (13) Ananiasz na to: Panie, od wielu ludzi słyszałem o tym człowieku. W Jerozolimie wyrządził on Twoim świętym wiele złego. (14) Tutaj też ma pełnomocnictwo od arcykapłanów, aby pojmać wszystkich, którzy wzywają Twojego imienia. (15) Pan jednak powiedział do niego: Idź, gdyż ten człowiek jest moim wybranym naczyniem. On zaniesie moje imię przed pogan, królów i synów Izraela. (16) Ja sam pokażę mu, ile będzie musiał wycierpieć dla mojego imienia. (17) I Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, włożył na Saula ręce i oznajmił: Saulu! Bracie! Przysyła mnie Pan, Jezus, Ten, który ci się ukazał w czasie drogi. Przychodzę, abyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym. (18) Na te słowa Saulowi natychmiast opadły z oczu jakby łuski. Odzyskał wzrok, wstał i został ochrzczony. (19) A po zjedzeniu posiłku powrócił do sił. Po paru dniach przebywania z uczniami w Damaszku (20) Saul zaczął głosić Jezusa w synagogach. Utrzymywał, że to On jest Synem Boga. (21) Wszyscy, którzy go słuchali, byli zdziwieni: Czy to nie ten człowiek — pytali — występował w Jerozolimie przeciwko ludziom wzywającym tego imienia? I czy nie przyszedł po to, aby również tutaj schwytać im podobnych i odprowadzić do arcykapłanów? (22) Saul tymczasem występował coraz śmielej. Wprawiał w zakłopotanie Żydów mieszkających w Damaszku, bo dowodził, że Jezus jest Chrystusem. Nauczanie z dnia 13 października 2024

    Bo jesteś inny niż my (seria "Duch, który...", Mateusz Staroń)

    Play Episode Listen Later Oct 6, 2024 29:21


    Dz. 6,8-15 (8) Co do Szczepana, to pełen łaski i mocy czynił cuda i wielkie znaki wśród ludu. (9) Wówczas zebrali się niektórzy z tak zwanej synagogi wyzwoleńców, do której należeli też Cyrenejczycy, Aleksandryjczycy oraz ludzie pochodzący z Cylicji i Azji, i rozprawiali ze Szczepanem. (10) Nie mogli jednak sprostać jego mądrości ani Duchowi, pod wpływem którego przemawiał. (11) Podstawili zatem osoby, które zeznały: Usłyszeliśmy, jak wypowiada bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi oraz Bogu. (12) W ten sposób podburzyli lud, starszych oraz znawców Prawa, zebrali się przeciwko niemu, schwytali go i zawlekli przed Wysoką Radę. (13) Tam również podstawili fałszywych świadków. Utrzymywali oni: Ten człowiek bez przerwy wypowiada się przeciwko temu świętemu miejscu oraz przeciwko Prawu. (14) Słyszeliśmy, jak mówi, że ten Jezus z Nazaretu zburzy to miejsce i zmieni zwyczaje przekazane nam przez Mojżesza. (15) A gdy wszyscy, którzy zasiadali w Wysokiej Radzie, utkwili w nim wzrok, uderzyło ich, że jego twarz przypomina oblicze anioła. Dz. 7,1-60 (1) Arcykapłan zapytał więc: Czy to prawda? (2) Wtedy Szczepan odpowiedział: Bracia i ojcowie, posłuchajcie! Bóg chwały ukazał się naszemu ojcu Abrahamowi, gdy ten przebywał w Mezopotamii i nie przeprowadził się jeszcze do Charanu. (3) Powiedział tam do niego: Wyjdź ze swej ziemi, opuść swą rodzinę i udaj się do ziemi, którą ci wskażę. (4) Abraham wyszedł zatem z ziemi Chaldejczyków i zamieszkał w Charanie. Stamtąd, po śmierci swojego ojca, Bóg przesiedlił go do tej ziemi, w której wy teraz mieszkacie. (5) W ziemi tej jednak nie dał mu ani żadnego działu, ani nawet jej skrawka. Obiecał natomiast, że da ją w posiadanie zarówno jemu, jak i jego potomstwu po nim, chociaż Abraham nie miał jeszcze dziecka. (6) W ten sposób Bóg zaznaczył, że potomkowie Abrahama będą mieszkać jako cudzoziemcy w obcej ziemi, że ujarzmią ich tam i będą krzywdzić przez czterysta lat, (7) a naród, któremu będą służyć, On osądzi — powiedział Bóg — po czym oni wyjdą i będą Mu służyli na tym miejscu. (8) Bóg też zawarł z Abrahamem przymierze obrzezania. Gdy więc urodził się Izaak, jego ojciec obrzezał go ósmego dnia, Izaak obrzezał Jakuba, a Jakub dwunastu patriarchów. (9) Patriarchowie, zazdroszcząc Józefowi, sprzedali go do Egiptu. Bóg jednak był z nim (10) i wyrwał go ze wszystkich jego niepowodzeń. Ponadto obdarzył go łaską i mądrością wobec faraona, króla Egiptu, tak że ten ustanowił go zarządcą Egiptu oraz całego swojego domu. (11) Potem na Egipt i na Kanaan spadła klęska głodu. Łączył się z tym wielki ucisk. Naszym ojcom zabrakło żywności. (12) Gdy Jakub usłyszał, że w Egipcie jest zboże, posłał tam naszych ojców po raz pierwszy. (13) Za drugim zaś razem Józef dał się poznać swoim braciom i faraon dowiedział się o jego pochodzeniu. (14) Józef natomiast posłał ludzi i wezwał do siebie swego ojca Jakuba wraz z całą rodziną, liczącą siedemdziesiąt pięć osób. (15) W ten sposób Jakub przeniósł się do Egiptu. Tam dokonał życia zarówno on, jak i nasi ojcowie. (16) Po śmierci przeniesiono ich do Sychem i złożono w grobowcu, który Abraham nabył za pieniądze od synów Hemmora z Sychem. (17) A gdy zbliżał się czas wypełnienia obietnicy, którą Bóg ogłosił Abrahamowi, lud rozrósł się i rozmnożył w Egipcie, (18) aż nastał w Egipcie inny król, który nie znał Józefa. (19) Ten postąpił z naszym rodem podstępnie i krzywdził naszych ojców, zmuszając ich do porzucania niemowląt i pozbawiania ich życia. (20) W tym czasie urodził się Mojżesz. Był on piękny w oczach Boga. Przez trzy miesiące karmiono go w domu ojca, (21) a gdy został porzucony, znalazła go córka faraona i wychowała go sobie jako syna. (22) Mojżesza wdrożono we wszelką mądrość Egipcjan, stał się człowiekiem dzielnym tak w mowie, jak i w czynie. (23) A kiedy ukończył czterdzieści lat, przyszło mu na myśl, że powinien odwiedzić swoich braci, synów Izraela. (24) W trakcie odwiedzin zobaczył, jak kogoś krzywdzono. Ujął się za nim i wymierzył mu sprawiedliwość, zadając cios Egipcjaninowi. (25) Sądził, że jego bracia zrozumieją, iż Bóg za jego pośrednictwem zsyła im ratunek — oni jednak nie zrozumieli. (26) Następnego dnia zjawił się, gdy z sobą walczyli. Chcąc ich nakłonić do zgody, powiedział: Ludzie, jesteście braćmi, dlaczego krzywdzicie jeden drugiego? (27) Wówczas ten, który krzywdził, odepchnął go i powiedział: Kto cię ustanowił przełożonym albo sędzią nad nami? (28) Czy chcesz mnie zabić, tak jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina? (29) Te słowa sprawiły, że Mojżesz uciekł z Egiptu i stał się przychodniem w ziemi madiamskiej. Tam urodziło mu się dwóch synów. (30) Gdy się wypełniło dalszych czterdzieści lat, na pustyni, niedaleko góry Synaj, w ogniu płonącego krzaka, ukazał mu się anioł. (31) Mojżesza zdziwił ten widok. Lecz kiedy podchodził, by mu się dokładniej przypatrzyć, rozległ się głos Pana: (32) Ja jestem Bogiem twoich ojców, Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba. Mojżesz, zdjęty strachem, nie śmiał nawet podnieść oczu. (33) Pan zaś powiedział do niego: Zdejmij obuwie ze swoich nóg, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. (34) Napatrzyłem się na krzywdę mojego ludu w Egipcie, usłyszałem jego wzdychanie i zstąpiłem, aby go wybawić. Dlatego teraz idź! Posyłam cię do Egiptu. (35) Tego Mojżesza, którego się zaparli, mówiąc: Kto cię ustanowił przełożonym i sędzią?— tego właśnie Bóg posłał jako wodza i odkupiciela, przy wsparciu anioła, który mu się ukazał w krzaku. (36) On ich wyprowadził. Najpierw dzięki cudom i znakom, których dokonał w ziemi egipskiej i na Morzu Czerwonym, a potem dzięki tym, których — przez czterdzieści lat — dokonywał na pustyni. (37) Ten Mojżesz zapowiedział synom Izraela: Bóg spośród waszych braci wzbudzi wam proroka podobnego do mnie. (38) Ten Mojżesz przebywał w zgromadzeniu na pustyni z aniołem, który przemawiał do niego na górze Synaj, i z naszymi ojcami. On otrzymał słowa życia, aby nam je przekazać. (39) Jemu nasi ojcowie nie chcieli być posłuszni. Jego odsunęli i w swoich sercach zwrócili się w stronę Egiptu. (40) Powiedzieli bowiem do Aarona: Zrób nam bogów, którzy pójdą przed nami, bo nie wiemy, co się stało z tym Mojżeszem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej. (41) Uczynili też sobie wtedy cielca, złożyli ofiarę bożkowi i cieszyli się dziełami swoich rąk. (42) Z tego powodu Bóg odwrócił się od nich i wydał ich na służbę zastępom nieba, jak czytamy w zwoju Proroków: Czy to Mnie przez czterdzieści lat na pustyni składaliście zwierzęta i ofiary, domu Izraela? (43) Nosiliście raczej namiot Molocha oraz gwiazdę bożka Refana — wyobrażenia, które uczyniliście, aby się im kłaniać. Dlatego przesiedlę was poza Babilon. (44) Nasi ojcowie mieli na pustyni namiot świadectwa. Urządzony on był zgodnie ze wskazaniami Tego, który powiedział Mojżeszowi, że ma go wykonać dokładnie tak, jak to sam zobaczył. (45) Ten namiot nasi ojcowie wraz z Jozuem wnieśli w posiadłości pogan, których Bóg przed nimi wypędził. Mieli go do czasów Dawida, (46) który znalazł łaskę w oczach Boga i prosił Go o wskazanie mu miejsca, gdzie mógłby postawić przybytek Boży dla domu Jakuba. (47) Lecz dopiero Salomon zbudował Mu dom. (48) Najwyższy jednak nie mieszka w budowlach zbudowanych rękami ludzkimi. Prorok mówi: (49) Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem dla mych stóp. Jaki dom mi zbudujecie? — mówi Pan. — Jakie miejsce, w którym mógłbym odpocząć? (50) Czy nie moja ręka uczyniła to wszystko? (51) O, ludzie twardego karku, nieobrzezanych serc i uszu! Wy zawsze opieracie się Duchowi Świętemu — jak wasi ojcowie, tak i wy! (52) Którego z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali też tych, którzy zapowiedzieli przyjście Sprawiedliwego. Wy teraz staliście się Jego zdrajcami i mordercami — (53) wy, którzy za pośrednictwem aniołów otrzymaliście Prawo, którego nie wypełniliście. (54) Słuchając tego, zawrzeli gniewem w swych sercach. Zaczęli zgrzytać na niego zębami. (55) On tymczasem, pełen Ducha Świętego, utkwił wzrok w niebie i zobaczył chwałę Boga oraz Jezusa stojącego z prawej strony Boga. (56) Oto widzę otwarte niebo — powiedział — i Syna Człowieczego, stojącego po prawej stronie Boga. (57) Na te słowa podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i zgodnie rzucili się na niego. (58) Następnie wywlekli go za miasto i tam kamienowali. Świadkowie natomiast złożyli swoje szaty u stóp młodego człowieka imieniem Saul. (59) Kamienowali tam Szczepana, który wzywał imienia Pana i mówił: Panie Jezu, przyjmij mego ducha. (60) A gdy upadł na kolana, zawołał donośnym głosem: Panie, nie policz im tego grzechu. Po tych słowach zasnął. Nauczanie z dnia 6 października 2024

    Duch, który wyposaża (seria "Duch, który...", Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Sep 29, 2024 34:27


    Dz. 6,1-7 (1) Wówczas, gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy. (2) Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły - powiedziało Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów. (3) Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie. (4) My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa. (5) Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. (6) Przedstawili ich Apostołom, którzy modląc się włożyli na nich ręce. (7) A słowo Boże rozszerzało się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę. Nauczanie z dnia 29 września 2024

    Wspólnota prowadzona przez Ducha Świętego (Karol Tatera)

    Play Episode Listen Later Sep 22, 2024 30:37


    Dz. 2,37-47 (37) Słowa te przeszyły ich do głębi serca. Przerażeni zwrócili się do Piotra i pozostałych apostołów: Drodzy bracia, co mamy teraz robić? (38) Opamiętajcie się — odpowiedział Piotr — i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa dla odpuszczenia waszych grzechów, a otrzymacie dar — Ducha Świętego. (39) Obietnica ta bowiem odnosi się do was, do waszych dzieci oraz do wszystkich pozostających z dala, ilu ich tylko Pan, nasz Bóg, powoła. (40) W inny też sposób, jeszcze wyraźniej, składał im mocne świadectwo i zachęcał: Ratujcie się spośród tego wypaczonego pokolenia! (41) Ci więc, którzy przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni i tego dnia dołączyło do nich około trzech tysięcy osób. (42) Trwali oni w nauce apostołów, we wspólnocie, razem łamali chleb i nie ustawali w modlitwie. (43) Każda osoba była przejęta lękiem przed Panem, ponieważ za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. (44) A wszyscy wierzący trzymali się razem i mieli wszystko wspólne. (45) Sprzedawali przy tym posiadłości oraz mienie i uzyskane w ten sposób środki dzielili między sobą, zgodnie z tym, jaką kto miał potrzebę. (46) Codziennie też jednomyślnie gromadzili się w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z wielką radością i w prostocie serca. (47) Wielbili przy tym Boga i cieszyli się łaskawym przyjęciem u całego ludu. Pan natomiast codziennie dodawał do ich grona tych, którzy dostępowali zbawienia. Nauczanie z dnia 22 września 2024

    Idzie nowe (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Sep 15, 2024 31:11


    Jan 13,34-35 (34) Daję wam nowe przykazanie: Kochajcie się wzajemnie; kochajcie jedni drugich tak, jak Ja was ukochałem. (35) Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli jedni drugich darzyć będziecie miłością. Nauczanie z dnia 15 września 2024

    Jaki wpływ na moje życie ma niebo? (Janusz Niwiński)

    Play Episode Listen Later Sep 8, 2024 33:40


    Mat. 6,9-10 (9) Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! (10) Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Nauczanie z dnia 8 września 2024

    Wytrwałość i konsekwencja (seria "Decyzje", Jędrzej Kałas)

    Play Episode Listen Later Aug 25, 2024 31:38


    Dan 6 (1) Postanowił on powierzyć rządy nad królestwem stu dwudziestu satrapom, którzy mieli być rozmieszczeni po całym obszarze podlegającym jego władzy. (2) Nad nimi z kolei ustanowił trzech ministrów, z których jednym był Daniel. Satrapowie mieli rozliczać się przed ministrami z pełnionych obowiązków, tak aby król był chroniony przed jakąkolwiek szkodą. (3) Wkrótce okazało się, że Daniel wyróżniał się na tle pozostałych ministrów i satrapów, ponieważ był w nim nadzwyczajny duch. Król zamierzał nawet powierzyć mu rządy nad całym królestwem. (4) To sprawiło, że ministrowie i satrapowie szukali w sprawach służbowych powodu do skargi przeciw Danielowi. Nie mogli jednak znaleźć niczego, co zasługiwałoby na naganę. Daniel okazywał się człowiekiem godnym zaufania, tak że nie dało się u niego stwierdzić żadnego zaniedbania ani oznak korupcji. (5) Przeciwnicy Daniela doszli więc do wniosku: Nie znajdziemy u niego powodu do skargi, chyba że wpadniemy na coś, co łączy się z prawem jego Boga. (6) Ministrowie i satrapowie po wspólnych uzgodnieniach przybyli zatem do króla z takim oto pomysłem: Królu Dariuszu, żyj na wieki! (7) Uzgodniliśmy wspólnie, ministrowie królestwa, namiestnicy, satrapowie, doradcy i zarządcy, że warto by wydać zarządzenie królewskie i pisemny nakaz, stanowiące, że każdy, kto w ciągu trzydziestu dni zaniesie jakąkolwiek prośbę do jakiegokolwiek boga lub człowieka oprócz ciebie, królu, zostanie wrzucony do lwiej jamy. (8) Wydaj więc taki nakaz, królu, i podpisz stosowne pismo, by zgodnie z zasadą nienaruszalności prawa Medów i Persów, twoje postanowienie nie mogło zostać cofnięte. (9) I król podpisał pismo z takim właśnie nakazem. (10) Daniel, gdy dowiedział się, że taki nakaz wszedł w życie, udał się do swojego domu. W górnej komnacie miał okna otwarte w stronę Jerozolimy. Tam trzy razy dziennie zginał przed Bogiem kolana — modlił się i uwielbiał Go. I tym razem zrobił to samo, co zwykł robić zawsze. (11) Wtem wpadli przeciwnicy! Zastali Daniela na modlitwie, na szukaniu łaski u Boga. (12) Ruszyli zatem do króla i powołali się na jego nakaz: Czy nie podpisałeś nakazu stanowiącego, że każdy, kto w ciągu trzydziestu dni zaniesie jakąkolwiek prośbę do jakiegokolwiek boga lub człowieka oprócz ciebie, królu, zostanie wrzucony do lwiej jamy? Owszem, podpisałem — odpowiedział król — i to zgodnie z zasadą o nienaruszalności prawa Medów i Persów. (13) Otóż Daniel — donieśli — jeden z wygnańców judzkich, lekceważy ciebie, królu, twój rozkaz i podpisany przez ciebie nakaz. Trzy razy dziennie zanosi swoje prośby do Boga! (14) Donos ten nie spodobał się królowi. Zaczął się zastanawiać, jak Daniela ochronić. Aż do zachodu słońca robił wszystko, żeby go uratować. (15) Jego przeciwnicy jednak zgodnym tłumem naciskali na króla: Trzeba pamiętać, królu — przypominali — że zgodnie z prawem Medów i Persów, żaden nakaz lub przepis, który król ustanawia, nie może zostać cofnięty. (16) W końcu król polecił sprowadzić Daniela. I wrzucono go do lwiej jamy. Ale na rozstanie król powiedział do niego: Twój Bóg, któremu tak wiernie służysz, wyratuje cię! (17) Potem przyniesiono kamień. Położono go na otworze jamy. Król opieczętował go swoim sygnetem. Dostojnicy — swoimi. Sprawa Daniela miała już nie ulec zmianie. (18) Gdy było po wszystkim, król poszedł do swojego pałacu. Noc spędził na poście. Nie sprowadzono mu tancerek. Sen go odbiegł. (19) Ledwie zaczęło świtać, bardzo wcześnie rano, król, pełen niepokoju, śpiesznie ruszył w kierunku lwiej jamy. (20) Kiedy przybył na miejsce, do Daniela, zawołał smutnym głosem: Danielu, sługo Boga żywego! Czy twój Bóg, któremu tak wiernie służysz, zdołał cię ocalić od lwów? (21) A Daniel przemówił do króla: Królu, żyj na wieki! (22) Mój Bóg posłał swojego anioła i zamknął paszcze lwów. Nie wyrządziły mi one żadnej szkody. On uznał, że jestem niewinny. Również wobec ciebie, królu, nie popełniłem żadnego przestępstwa. (23) Król odetchnął z ulgą! Rozkazał wyciągnąć Daniela z lwiej jamy. A gdy go wyciągnięto, okazało się, że jest nietknięty. Stało się tak dlatego, że ufał swojemu Bogu. (24) Król natomiast rozkazał sprowadzić tych, którzy tak złośliwie oskarżyli Daniela. Wrzucono ich do lwiej jamy — ich samych, ich dzieci i żony. Zanim dosięgnęli dna jamy, lwy rzuciły się na nich i pokruszyły im kości. (25) Następnie król Dariusz napisał list do wszystkich ludów, narodów i języków zamieszkujących całą ziemię: Pokój niech wam się pomnaża! (26) Ustanowiłem przepis, zgodnie z którym na całym obszarze mojego królestwa należy okazywać cześć i szacunek Bogu Daniela. On jest Bogiem żywym i On trwa na wieki, Jego królestwo jest niezniszczalne, Jego władza będzie trwać do końca. (27) On wybawia i ratuje, czyni znaki i cuda w niebie i na ziemi. On jest też tym, który Daniela wyrwał z mocy lwów. (28) Potem Danielowi wiodło się już dobrze za panowania Dariusza i za panowania Cyrusa, Persa. Nauczanie z dnia 25 sierpnia 2024

    Łaska silniejsza niż grzech (seria "Decyzje", Jakub Niwiński)

    Play Episode Listen Later Aug 18, 2024 26:28


    Rdz. 3,1-24 (1) Wąż natomiast był przebieglejszy niż wszystkie inne zwierzęta stworzone przez PANA Boga. Zapytał on kobietę: Czy rzeczywiście Bóg powiedział, że nie wolno wam jeść owoców z żadnego drzewa ogrodu? (2) Kobieta odpowiedziała: Możemy jeść owoce z drzew w ogrodzie. (3) Bóg zabronił nam jedynie jeść owoce z drzewa, które rośnie w środku ogrodu. Polecił: Nie jedzcie z niego ani go nie dotykajcie, abyście nie pomarli. (4) Wówczas wąż zapewnił kobietę: Na pewno nie pomrzecie. (5) Bóg wie, że gdy tylko zjecie z tego drzewa, otworzą się wam oczy i staniecie się jak Bóg — poznacie dobro i zło. (6) Kobieta przyjrzała się owocom. Wydały jej się warte spróbowania, wyglądały pięknie, a ponadto dzięki nim mogło się ziścić jej pragnienie poznania. Sięgnęła więc po owoc, zerwała i zjadła. Podała też mężowi, który z nią przebywał. On również zjadł. (7) Wówczas otworzyły się oczy im obojgu i zobaczyli — że są nadzy. Spletli więc figowe liście i sporządzili sobie z nich przepaski. (8) Wkrótce jednak usłyszeli PANA Boga. Przechadzał się On po ogrodzie w powiewie dnia. Słysząc to, człowiek ukrył się wraz z żoną przed PANEM Bogiem między drzewami ogrodu. (9) Jednak PAN, Bóg, zaczął wołać człowieka: Gdzie jesteś? (10) A on na to: Usłyszałem, że jesteś w ogrodzie, i przestraszyłem się, bo jestem nagi — dlatego ukryłem się! (11) Kto ci powiedział, że jesteś nagi? — zapytał Bóg. — Czy zjadłeś owoc z drzewa, z którego zakazałem ci jeść? (12) Człowiek odparł: To kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną! Ona dała mi owoc z tego drzewa — i zjadłem. (13) PAN Bóg zwrócił się do kobiety: Cóż ty takiego zrobiłaś? Wąż mnie zwiódł — wyjaśniła — i zjadłam. (14) PAN Bóg zatem zwrócił się do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz szczególnie przeklęty wśród bydła i dzikich zwierząt. Będziesz pełzał na brzuchu i karmił się prochem przez resztę dni swego życia! (15) Wzbudzę też nieprzyjaźń między tobą i między kobietą, między twoim potomstwem i między jej potomstwem — ono zrani ci głowę, a ty zranisz mu piętę. (16) Natomiast do kobiety powiedział: Bądź pewna, że pomnożę twój trud i bóle rodzenia. W bólach będziesz rodziła dzieci, na mężu będziesz skupiać pragnienia — a on będzie nad tobą panował. (17) W końcu zwrócił się do Adama: Ponieważ posłuchałeś swojej żony i zjadłeś z drzewa, o którym ci powiedziałem: Nie wolno ci z niego jeść! Z powodu ciebie ziemia będzie przeklęta! W trudzie będziesz zdobywał pożywienie i to po wszystkie dni swojego życia! (18) Będzie ci rodzić ciernie i osty, a pokarmem ci będą zbiory pól. (19) W pocie czoła będziesz jadł chleb, aż powrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty — bo jesteś prochem i obrócisz się w proch. (20) Potem człowiek nadał swej żonie imię Ewa, gdyż ona stała się matką wszystkich żyjących. (21) PAN, Bóg, ubrał Adama i jego żonę w odzienie, które sporządził ze skór. (22) Potem PAN, Bóg, powiedział: Ponieważ człowiek stał się taki, jak jeden z Nas — zna dobro i zło — to oby teraz nie wyciągnął ręki i nie zerwał owocu również z drzewa życia; oby nie zjadł i nie żył przez to na wieki! (23) Dlatego PAN, Bóg, usunął człowieka z ogrodu Eden, aby uprawiał ziemię, z której został wzięty. (24) Tak to właśnie go wygnał, a na wschód od ogrodu Eden ustawił cheruby z płomieniem wirującego miecza. Ich zadaniem było strzec drogi do drzewa życia. Nauczanie z dnia 18 sierpnia 2024

    Słyszysz czy słuchasz? (seria "Decyzje", Artur Matczak)

    Play Episode Listen Later Aug 11, 2024 25:33


    Rdz. 6,5-22 (5) PAN zaś widział, że wielka jest niegodziwość człowieka na ziemi. Zauważył, że każda myśl ludzkiego serca jest ustawicznie zła. (6) Dlatego żałował PAN, że stworzył na ziemi człowieka, bolał nad tym w swym sercu. (7) Postanowił zatem: Zgładzę z powierzchni ziemi człowieka, którego stworzyłem. Usunę także bydło, płazy oraz ptaki, bo żałuję, że powołałem to wszystko do istnienia! (8) Noe jednak znalazł łaskę w oczach PANA. (9) Oto dzieje rodu Noego: Noe był człowiekiem sprawiedliwym. Na tle swojego pokolenia był nieskazitelny. Noe przyjaźnił się z Bogiem. (10) Urodziło mu się także trzech synów: Sem, Cham i Jafet. (11) Ziemia natomiast była wobec Boga skażona. Panowały na niej gwałt i przemoc. (12) Bóg patrzył na ziemię i widział jej zepsucie, ponieważ wszystko, co żyło, postępowało niegodziwie. (13) Postanowiłem położyć kres wszystkiemu, co żyje — powiedział Bóg do Noego. — Ludzie napełnili ziemię gwałtem. Zniszczę ich razem z nią. (14) Zbuduj sobie arkę z żywicznego drewna, przygotuj w niej klatki, a od wewnątrz i na zewnątrz pokryj smołą. (15) Wymiary arki mają być takie: długość — trzysta łokci, szerokość — pięćdziesiąt łokci; wysokość — trzydzieści łokci. (16) Arkę pokryj dachem, niech wystaje na łokieć ku górze, z jej boku umieść wejście, a w środku zrób trzy pokłady. (17) Ja natomiast sprowadzę na ziemię potop, zaleję ją wodą. Zniszczę pod niebem wszelkie ciało, w którym jest duch życia, wszystko, co jest na ziemi, zginie. (18) Z tobą jednak ustanowię moje przymierze. Wejdziesz więc do arki ty, twoi synowie, twoja żona i żony twoich synów. (19) Ponadto ze wszystkiego, co żyje, z każdej żywej istoty, wprowadzisz do arki po parze, samca i samicę, by je zachować przy życiu. (20) Dotyczy to ptactwa, bydła oraz płazów — wszystkich stworzeń według ich rodzajów. Niech wejdą do arki po parze, po to, aby nie zginąć. (21) Przygotuj też stosowne pożywienie i zgromadź odpowiednie zapasy, tak abyś miał co jeść zarówno ty, jak i wszystkie zwierzęta. (22) Noe postąpił tak, jak mu polecił Bóg — dokładnie i we wszystkim. Nauczanie z dnia 11 sierpnia 2024

    Boże prowadzenie w decyzjach (seria "Decyzje", Dawid Marczak)

    Play Episode Listen Later Aug 4, 2024 24:54


    Dz. 16,6-10 (6) Przez Frygię i Galację przeszli nie głosząc Słowa — Duch Święty powstrzymał ich od tego w Azji. (7) Gdy zbliżyli się do Myzji, próbowali skierować się do Bitynii, lecz Duch Jezusa nie pozwolił im na to. (8) Minęli zatem Myzję i doszli do Troady. (9) Nocą Paweł przeżył widzenie: Jakiś Macedończyk stał i prosił go: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam. (10) Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii, dochodząc wspólnie do wniosku, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im dobrą nowinę. Nauczanie z dnia 4 sierpnia 2024

    Życie ufne i nieufne Bożym obietnicom (seria "Decyzje", Mateusz Staroń)

    Play Episode Listen Later Jul 28, 2024 32:59


    Rdz. 13 (1) Abram wyruszył więc z Egiptu wraz z żoną i całym swoim dobytkiem. Towarzyszył im także Lot. Skierowali się do Negebu. (2) Abram zaś posiadał wiele stad, srebra oraz złota. (3) Zatrzymując się po drodze, wędrował z Negebu do Betel, do miejsca, w którym obozował na początku, między Betel a Aj, (4) gdzie też zbudował swój pierwszy ołtarz i wzywał imienia PANA. (5) Lot, który wędrował z Abramem, również miał owce i bydło. Rozstawiał on własne namioty. (6) Dobytek obu stał się tak wielki, że nie mogli obozować obok siebie, brakowało na to miejsca. (7) Na tym tle doszło do sporu między pasterzami stad Abrama a pasterzami stad Lota. W kraju mieszkali wówczas Kananejczycy i Peryzyci. (8) Abram zwrócił się więc do Lota: Nie dopuśćmy do sporu między nami. Niech też nie kłócą się nasi pasterze. Ostatecznie jesteśmy braćmi. (9) Czyż cały ten kraj nie stoi przed tobą otworem? Rozstańmy się. Jeśli zechcesz pójść w lewo, ja udam się w prawo, a jeśli postanowisz iść w prawo, ja wyruszę w lewo. (10) Lot podniósł oczy i przyjrzał się obszarom nad Jordanem. A działo się to, zanim PAN zniszczył Sodomę i Gomorę. Cały ten okręg, aż po Soar, był dobrze nawodniony, niczym ogród PANA, niczym ziemia egipska. (11) Lot wybrał więc okręg nadjordański i wyruszył na wschód — tak się ze sobą rozstali. (12) Abram zamieszkał w ziemi kananejskiej, a Lot trzymał się miast nadjordańskich i rozbijał namioty aż po Sodomę, (13) miasto, którego mieszkańcy byli bardzo zepsuci i grzeszni w stosunku do PANA. (14) Po odejściu Lota PAN powiedział do Abrama: Podnieś oczy i z miejsca, w którym jesteś, spójrz na północ, na południe, na wschód i na zachód. (15) Całą tę ziemię, którą widzisz, dam tobie i twojemu potomstwu — na wieki. (16) Uczynię też twoje potomstwo niczym proch ziemi. Trudno będzie je zliczyć, tak jak trudno jest zliczyć proch ziemi. (17) Wstań, przejdź tę ziemię wzdłuż i wszerz, bo właśnie tobie ją dam. (18) Wtedy Abram zwinął namioty i przybył zamieszkać pośród dębów Mamre pod Hebronem. Tam też zbudował ołtarz PANU. Nauczanie z dnia 28 lipca 2024

    Przemienione życie (Tomasz Bagiński)

    Play Episode Listen Later Jul 21, 2024 27:40


    Dz. 9,1-21 (1) Saul z kolei, wciąż owładnięty żądzą mordu w stosunku do uczniów Pańskich, przyszedł do arcykapłana (2) i uprosił go o listy do synagog w Damaszku. Planował sprawdzić, czy są tam jacyś zwolennicy Drogi, mężczyźni lub kobiety. A jeśliby się okazało, że są, chciał takie osoby schwytać i sprowadzić do Jerozolimy. (3) Gdy był w drodze do Damaszku i już zbliżał się do miasta, otoczyło go nagle światło pochodzące z nieba. (4) Padając na ziemię, usłyszał głos: Saulu! Saulu! Dlaczego Mnie prześladujesz? (5) Kim jesteś, Panie? — zapytał. Ja jestem Jezus — usłyszał — którego ty prześladujesz. (6) Powstań jednak. Wejdź do miasta. Tam ci powiedzą, co masz robić. (7) Mężczyźni, którzy towarzyszyli Saulowi w drodze, stanęli oniemiali. Słyszeli wprawdzie głos, ale nikogo nie dostrzegali. (8) Saul podniósł się z ziemi, lecz gdy otworzył oczy, nic nie widział. Do Damaszku zatem prowadzili go za rękę. (9) Tam przez trzy dni nic nie widział, nie jadł i nie pił. (10) W Damaszku natomiast mieszkał pewien uczeń. Miał na imię Ananiasz. Pan przemówił do niego w widzeniu: Ananiaszu! Jestem, Panie! — odpowiedział. (11) Wstań! — polecił mu Pan. — Idź na ulicę Prostą i w domu Judy odszukaj człowieka o imieniu Saul. Pochodzi on z Tarsu. Właśnie się modli. (12) W widzeniu zobaczył człowieka o imieniu Ananiasz, który wszedł, włożył na niego ręce, a on w ten sposób odzyskał wzrok. (13) Ananiasz na to: Panie, od wielu ludzi słyszałem o tym człowieku. W Jerozolimie wyrządził on Twoim świętym wiele złego. (14) Tutaj też ma pełnomocnictwo od arcykapłanów, aby pojmać wszystkich, którzy wzywają Twojego imienia. (15) Pan jednak powiedział do niego: Idź, gdyż ten człowiek jest moim wybranym naczyniem. On zaniesie moje imię przed pogan, królów i synów Izraela. (16) Ja sam pokażę mu, ile będzie musiał wycierpieć dla mojego imienia. (17) I Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, włożył na Saula ręce i oznajmił: Saulu! Bracie! Przysyła mnie Pan, Jezus, Ten, który ci się ukazał w czasie drogi. Przychodzę, abyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym. (18) Na te słowa Saulowi natychmiast opadły z oczu jakby łuski. Odzyskał wzrok, wstał i został ochrzczony. (19) A po zjedzeniu posiłku powrócił do sił. Po paru dniach przebywania z uczniami w Damaszku (20) Saul zaczął głosić Jezusa w synagogach. Utrzymywał, że to On jest Synem Boga. (21) Wszyscy, którzy go słuchali, byli zdziwieni: Czy to nie ten człowiek — pytali — występował w Jerozolimie przeciwko ludziom wzywającym tego imienia? I czy nie przyszedł po to, aby również tutaj schwytać im podobnych i odprowadzić do arcykapłanów? Nauczanie z dnia 21 lipca 2024

    Pocieszeni (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Jul 7, 2024 27:14


    2 Kor. 1,3-7 (3) Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana, Jezusa Chrystusa, który jako Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy (4) pociesza nas w każdym ucisku. Dzięki temu my potrafimy pocieszać tych, którzy przechodzą przez ucisk, tą pociechą, której sami doznaliśmy od Boga. (5) Gdyż tak jak nie brak nam cierpień podobnych Chrystusowym, tak za sprawą Chrystusa doświadczamy wielkiej pociechy. (6) Jeśli więc jesteśmy uciskani, to dla waszej pociechy i zbawienia. I jeśli jesteśmy pocieszani, to też dla waszej pociechy, abyście trwali mimo tych samych cierpień, których my doznajemy. (7) A nasza nadzieja co do was jest mocna, bo wiemy, że jak jesteście uczestnikami cierpień, tak i pociechy. Nauczanie z dnia 7 lipca 2024

    Odmienić przeznaczenie (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Jun 30, 2024 22:52


    I Kron. 4,9-10 (9) Jabes natomiast był szlachetniejszy od swoich braci. Jego matka dała mu na imię Jabes, wspominając, że urodziła go w bólu. (10) Jabes modlił się do Boga Izraela tymi słowy: Błogosław mi, proszę, obficie i poszerz moje granice. Niech będzie ze mną Twa ręka i chroń mnie od nieszczęścia, niech też nie dotknie mnie ból. Bóg wysłuchał modlitwy Jabesa. Nauczanie z dnia 30 czerwca 2024

    Co jest naprawdę ważne? (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Jun 23, 2024 13:23


    Nauczanie z dnia 23 czerwca 2024

    Na obraz i podobieństwo (Jan Masajada)

    Play Episode Listen Later Jun 16, 2024 26:02


    Jan 1,1-2 (1) Na początku było Słowo; Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. (2) Ono było na początku u Boga. Jan 14 (1) Nie ulegajcie trwodze! Wierzycie w Boga — i we Mnie wierzcie. (2) W domu mojego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby było inaczej, powiedziałbym wam, bo przecież idę przygotować wam miejsce. (3) A gdy pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. (4) A tam, dokąd Ja idę, drogę znacie. (5) Wtedy odezwał się Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, skąd możemy znać drogę? (6) Jezus odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie. (7) Skoro Mnie znacie, poznacie i mojego Ojca; od teraz też Go znacie — i zobaczyliście Go. (8) Wtedy Filip wtrącił: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. (9) Jezus odpowiedział: Tyle czasu jestem z wami i jeszcze Mnie nie poznałeś, Filipie? Kto Mnie zobaczył, zobaczył Ojca. Jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca? (10) Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów, które do was kieruję, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który jest obecny we Mnie, dokonuje swoich dzieł. (11) Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie; a jeśli to dla was za trudne, niech was przekonają choćby same dzieła. (12) Ręczę i zapewniam, kto wierzy we Mnie, będzie również dokonywał takich dzieł, jakich Ja dokonuję, i dokona większych niż te, gdyż Ja idę do Ojca. (13) I o cokolwiek poprosilibyście w moim imieniu, tego dokonam, aby Ojciec był uwielbiony w Synu — (14) jeśli o coś Mnie poprosicie w moim imieniu, spełnię to. (15) Jeśli darzycie Mnie miłością, będziecie wypełniać moje przykazania. (16) Ja natomiast będę prosił Ojca i On da wam innego Opiekuna, aby był z wami na wieki — (17) Ducha Prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo Go nie widzi ani nie zna. Wy Go znacie, ponieważ trwa przy was i będzie w was. (18) Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was. (19) Jeszcze chwila, a świat nie będzie Mnie już oglądał; lecz wy Mnie będziecie oglądać, bo Ja żyję i wy będziecie żyli. (20) W tym dniu wy sami poznacie, że Ja jestem w moim Ojcu i wy we Mnie, a Ja w was. (21) Ten, kto zna moje przykazania i wypełnia je, jest człowiekiem, który Mnie kocha. Tego z kolei, który Mnie kocha, miłością otoczy mój Ojciec i Ja będę go kochał, i objawię mu samego siebie. (22) Judasz, lecz nie Iskariot, zwrócił się do Niego: Panie, dlaczego zamierzasz objawić samego siebie nam, a nie światu? (23) Jezus odpowiedział: Jeśli ktoś Mnie kocha, będzie wypełniał moje Słowo i mój Ojciec otoczy go miłością. Do takiej osoby przyjdziemy i zatrzymamy się u niej. (24) Kto Mnie nie kocha, nie wypełnia moich słów, a Słowo, którego słuchacie, nie jest moim Słowem. Pochodzi ono od Ojca, który Mnie posłał. (25) To już wam powiedziałem, gdy przebywałem z wami. (26) Natomiast Opiekun, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. (27) Pokój zostawiam wam, mój pokój wam daję; daję wam go inaczej niż daje świat. Nie ulegajcie trwodze, nie bójcie się. (28) Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę, lecz przyjdę do was. Gdybyście darzyli Mnie miłością, cieszylibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec jest większy niż Ja. (29) Mówię wam o tym teraz, uprzedzając bieg zdarzeń, abyście uwierzyli, gdy się dokonają. (30) Nie będę już z wami długo rozmawiał. Władca tego świata jest już bowiem w drodze. We Mnie jednak nie ma nic, na co mógłby się powołać, nic, co by mogło nas łączyć. (31) Niech jednak świat się przekona, że kocham Ojca i że czynię tak, jak mi Ojciec polecił. Wstańcie, chodźmy stąd. Rdz. 1,1-3 (1) Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. (2) Ziemia zaś była bezładna i pusta. Ciemność rozciągała się nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. (3) Wtedy Bóg powiedział: Niech się stanie światło! I stało się światło. Rdz. 2,16-17 (16) PAN, Bóg, przykazał też człowiekowi: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść do woli, (17) ale z drzewa poznania dobra i zła spożywać ci nie wolno, bo gdy tylko z niego zjesz, na pewno umrzesz. Rdz. 3,1-20 (1) Wąż natomiast był przebieglejszy niż wszystkie inne zwierzęta stworzone przez PANA Boga. Zapytał on kobietę: Czy rzeczywiście Bóg powiedział, że nie wolno wam jeść owoców z żadnego drzewa ogrodu? (2) Kobieta odpowiedziała: Możemy jeść owoce z drzew w ogrodzie. (3) Bóg zabronił nam jedynie jeść owoce z drzewa, które rośnie w środku ogrodu. Polecił: Nie jedzcie z niego ani go nie dotykajcie, abyście nie pomarli. (4) Wówczas wąż zapewnił kobietę: Na pewno nie pomrzecie. (5) Bóg wie, że gdy tylko zjecie z tego drzewa, otworzą się wam oczy i staniecie się jak Bóg — poznacie dobro i zło. (6) Kobieta przyjrzała się owocom. Wydały jej się warte spróbowania, wyglądały pięknie, a ponadto dzięki nim mogło się ziścić jej pragnienie poznania. Sięgnęła więc po owoc, zerwała i zjadła. Podała też mężowi, który z nią przebywał. On również zjadł. (7) Wówczas otworzyły się oczy im obojgu i zobaczyli — że są nadzy. Spletli więc figowe liście i sporządzili sobie z nich przepaski. (8) Wkrótce jednak usłyszeli PANA Boga. Przechadzał się On po ogrodzie w powiewie dnia. Słysząc to, człowiek ukrył się wraz z żoną przed PANEM Bogiem między drzewami ogrodu. (9) Jednak PAN, Bóg, zaczął wołać człowieka: Gdzie jesteś? (10) A on na to: Usłyszałem, że jesteś w ogrodzie, i przestraszyłem się, bo jestem nagi — dlatego ukryłem się! (11) Kto ci powiedział, że jesteś nagi? — zapytał Bóg. — Czy zjadłeś owoc z drzewa, z którego zakazałem ci jeść? (12) Człowiek odparł: To kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną! Ona dała mi owoc z tego drzewa — i zjadłem. (13) PAN Bóg zwrócił się do kobiety: Cóż ty takiego zrobiłaś? Wąż mnie zwiódł — wyjaśniła — i zjadłam. (14) PAN Bóg zatem zwrócił się do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz szczególnie przeklęty wśród bydła i dzikich zwierząt. Będziesz pełzał na brzuchu i karmił się prochem przez resztę dni swego życia! (15) Wzbudzę też nieprzyjaźń między tobą i między kobietą, między twoim potomstwem i między jej potomstwem — ono zrani ci głowę, a ty zranisz mu piętę. (16) Natomiast do kobiety powiedział: Bądź pewna, że pomnożę twój trud i bóle rodzenia. W bólach będziesz rodziła dzieci, na mężu będziesz skupiać pragnienia — a on będzie nad tobą panował. (17) W końcu zwrócił się do Adama: Ponieważ posłuchałeś swojej żony i zjadłeś z drzewa, o którym ci powiedziałem: Nie wolno ci z niego jeść! Z powodu ciebie ziemia będzie przeklęta! W trudzie będziesz zdobywał pożywienie i to po wszystkie dni swojego życia! (18) Będzie ci rodzić ciernie i osty, a pokarmem ci będą zbiory pól. (19) W pocie czoła będziesz jadł chleb, aż powrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty — bo jesteś prochem i obrócisz się w proch. (20) Potem człowiek nadał swej żonie imię Ewa, gdyż ona stała się matką wszystkich żyjących. Mat. 4,1-11 (1) Następnie Duch poprowadził Jezusa na wyżynne pustkowie, aby został poddany próbie przez diabła. (2) Jezus pościł tam czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i był już głodny. (3) Wtedy zbliżył się do Niego kusiciel i powiedział: Skoro jesteś Synem Boga, nakaż tym kamieniom, aby zamieniły się w chleb. (4) Jezus odpowiedział: Jest napisane: Człowiekowi do życia potrzebny jest nie tylko chleb, ma on się też posilać każdym słowem pochodzącym z ust Boga. (5) Wtedy diabeł zabrał Go ze sobą do świętego miasta i postawił na szczycie świątyni. (6) Skoro jesteś Synem Boga, skocz stąd w dół — namawiał. — Przecież napisano: On swym aniołom poleci cię strzec i będą cię nosić na rękach, byś czasem swojej stopy nie uraził o kamień. (7) Jezus mu odpowiedział: Napisano jednak także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, swego Boga. (8) Potem znów diabeł zabrał Jezusa na bardzo wysoką górę. Pokazał Mu stamtąd wszystkie królestwa świata w całej ich okazałości (9) i zaproponował: Dam Ci to wszystko, jeśli tylko upadniesz przede mną i złożysz mi pokłon. (10) Wówczas Jezus skierował do niego słowa: Odejdź, szatanie! Gdyż jest napisane: Panu, swojemu Bogu, będziesz oddawał pokłon i służył jedynie Jemu. (11) Wtedy diabeł zostawił Go, a zbliżyli się aniołowie i służyli Mu. Obj. 1,16 (16) W swojej prawej dłoni trzymał siedem gwiazd. Z Jego ust wychodził ostry, obosieczny miecz, a Jego twarz lśniła jak słońce w pełnym swoim blasku. Izaj. 11,4 (4) będzie sądził ubogich, kierując się sprawiedliwością, i sprawy skrzywdzonych na ziemi rozstrzygał, powodowany słusznością. Berłem swoich ust będzie smagał ziemię, a tchnienie Jego warg uśmierci bezbożnego. II Tes. 1,8 (8) w płomieniu ognia, wymierzając karę tym, którzy nie uznali Boga oraz tym, którzy odmawiają posłuszeństwa dobrej nowinie naszego Pana Jezusa.

    Trzymam cię za rękę (Zygmunt Karel)

    Play Episode Listen Later Jun 2, 2024 40:47


    1 Sam. 18-21 Czytaj tekst w przekładzie Ewangelicznego Instytutu Biblijnego: https://www.bible.com/bible/2095/1SA.18.SNP Nauczanie z dnia 2 czerwca 2024

    #Miłość (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later May 19, 2024 29:33


    1 Kor. 13,1-3 (1) Choćbym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, pozostałbym miedzią, co dźwięczy, lub hałaśliwym cymbałem. (2) Choćbym posiadł dar prorokowania i pojął wszystkie tajemnice, myślą ogarnął całą wiedzę i dysponował pełnią wiary, tak że przenosiłbym góry, a miłości bym nie miał — byłbym niczym. (3) I choćbym część po części rozdał swą całą własność, i swoje ciało wydał w sposób budzący uznanie, lecz miłości bym nie miał — nic bym nie osiągnął. Nauczanie z dnia 19 maja 2024

    Tylko Bóg może ci to dać (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later May 12, 2024 29:41


    Fil. 4,4-7 (4) Radujcie się w Panu zawsze! Powtarzam: Radujcie się! (5) Bądźcie znani wszystkim ze swojej rzetelności — Pan jest blisko! (6) Przestańcie martwić się o cokolwiek. Raczej w każdej sprawie, gdy się modlicie i prosicie, z wdzięcznością przedstawiajcie swoje potrzeby Bogu. (7) A pokój Boży, którego nie ogarnie żaden umysł, będzie w Chrystusie Jezusie strzegł waszych serc oraz myśli. Nauczanie z dnia 12 maja 2024

    Nie wybieraj drogi na skróty! (Zygmunt Karel)

    Play Episode Listen Later Apr 28, 2024 37:24


    Rdz. 16,1-16 (1) Tymczasem Saraj, żona Abrama, nie dała swojemu mężowi dzieci. Miała jednak służącą, Egipcjankę, której było na imię Hagar. (2) Pewnego razu Saraj wyznała Abramowi: Wiesz, że PAN odmówił mi potomstwa. Proszę, współżyj z moją służącą. Może dzięki niej doczekam się syna. I Abram posłuchał rady Saraj. (3) Saraj, żona Abrama, przyprowadziła więc swoją służącą, Egipcjankę Hagar — a było to dziesięć lat od zamieszkania Abrama w Kanaanie — i dała ją Abramowi, swojemu mężowi, za żonę. (4) Abram współżył z Hagar, a ona poczęła. A kiedy spostrzegła, że jest w ciąży, zaczęła pogardzać swoją panią. (5) Wtedy Saraj oskarżyła Abrama: Ciebie winię za moją krzywdę. Ja sama dałam ci moją służącą w ramiona. A ona, odkąd zauważyła, że jest w ciąży, ma mnie za nic! Niech PAN będzie sędzią między mną a tobą! (6) Twoja służąca jest pod twoją władzą — odpowiedział Abram. — Możesz z nią zrobić to, co uznasz za słuszne! Lecz gdy Saraj upokorzyła Hagar, ta od niej uciekła. (7) Wtedy, przy pewnym źródle leżącym obok drogi do Szur, znalazł ją Anioł PANA. (8) Hagar, służąco Saraj, skąd przychodzisz i dokąd idziesz? — zapytał Anioł. Uciekam od Saraj, mojej pani — odpowiedziała. (9) Wróć do swej pani — rozkazał Anioł — i bądź jej posłuszna! (10) Obficie rozmnożę twoje potomstwo — zapowiedział jeszcze Anioł PANA. — Stanie się ono tak liczne, że trudno je będzie policzyć. (11) Następnie Anioł PANA oświadczył: Oto poczęłaś i urodzisz syna, i nadasz mu imię Ismael, dlatego że PAN usłyszał o twojej niedoli. (12) Będzie on jak dziki osioł, przeciwny wszystkim, a wszyscy przeciwni będą jemu; swoje siedziby rozmieści na przekór swoim braciom. (13) Wówczas Hagar wyznała PANU, który przemówił do niej: Ty jesteś Bogiem patrzącym! Tak — stwierdziła. — Tu zobaczyłam Tego, który mnie widzi! (14) Dlatego nazwano tę studnię Studnią Żyjącego, który mnie widzi. Leży ona pomiędzy Kadesz a Bered. (15) Potem Hagar urodziła Abramowi syna. Abram nadał mu imię Ismael. (16) Gdy Hagar urodziła Ismaela, Abram liczył osiemdziesiąt sześć lat. Nauczanie z dnia 28 kwietnia 2024

    Prawdziwa pociecha (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Apr 14, 2024 27:24


    Łuk. 7,11-17 (11) Potem Jezus wyruszył do miasta o nazwie Nain. Szli z Nim Jego uczniowie oraz wielki tłum. (12) Gdy zbliżał się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono zmarłego. Był nim jedyny syn pewnej kobiety, która była wdową. Towarzyszyło jej wielu mieszkańców miasta. (13) Wzruszony tym widokiem Pan zwrócił się do niej: Przestań płakać. (14) Następnie podszedł, dotknął mar — ci zaś, którzy je nieśli, stanęli — i polecił: Chłopcze, mówię ci: Wstań! (15) Wtedy zmarły usiadł i przemówił. A Jezus oddał go matce. (16) Wszystkich natomiast ogarnął strach i zaczęli chwalić Boga: Wielki prorok pojawił się wśród nas! — powtarzali. — Bóg przybył do swojego ludu! (17) I rozeszła się ta wieść po całej Judei i wszystkich sąsiednich okolicach. Nauczanie z dnia 14 kwietnia 2024

    Trochę inna miłość (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Apr 7, 2024 27:27


    Mat. 5,43-48 (43) Wiecie, że powiedziano: Masz kochać swego bliźniego, a wroga mieć w nienawiści. (44) Ja wam natomiast mówię: Kochajcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują. (45) Tak czyniąc, zachowujcie się, jak przystało na dzieci waszego Ojca w niebie. On sprawia, że słońce wschodzi nad złymi i dobrymi, a deszcz spada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (46) Bo jeśli okazujecie miłość tym, którzy was kochają, co wam wynagradzać? Czyż celnicy nie czynią podobnie? (47) A jeśli pozdrawiacie tylko swoich braci, co w tym nadzwyczajnego? Poganie też to robią. (48) Wy bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie. Nauczanie z dnia 7 kwietnia 2024

    Siła do życia (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Mar 31, 2024 29:00


    Dz. 1,6-8 (6) Kiedy ich więc zgromadził, zapytali Go: Panie, czy w tym okresie przywrócisz Izraelowi królestwo do jego dawnej świetności? (7) W odpowiedzi usłyszeli: Nie do was należy poznanie okresów i dat, które sam Ojciec ustalił z racji swojej władzy. (8) Otrzymacie moc Ducha Świętego, kiedy na was zstąpi, i będziecie Mi świadkami tu, w Jerozolimie, w całej Judei, Samarii — i aż po najdalsze krańce ziemi. Nauczanie z dnia 31 marca 2024

    Co król robi na osiołku? (Zygmunt Karel)

    Play Episode Listen Later Mar 24, 2024 51:43


    Ps. 24 (1) Dawidowy. Psalm. Własnością PANA jest ziemia i to, co ją wypełnia, Do Niego należy świat wraz z jego mieszkańcami. (2) On ją bowiem osadził wśród mórz, On ją utwierdził nad rzekami. (3) Kto więc będzie mógł wstąpić na górę PANA? Kto będzie mógł stanąć w Jego świętym miejscu? (4) Ten, kto ma niewinne dłonie oraz czyste serce, Kto w swoich pragnieniach nie goni za marnością I ten, kto nie składa przysiąg bez pokrycia. (5) Takiemu człowiekowi PAN pobłogosławi, Zapewni sprawiedliwość Bóg jego zbawienia. (6) Takie też ma być pokolenie tych, którzy Go szukają, Którzy pragną doświadczyć bliskości Boga Jakuba. Sela. (7) Podnieście, bramy, swoje szczyty! Stańcie otworem, odwieczne podwoje! Niech wkroczy Król chwały! (8) Kto jest tym Królem chwały? JHWH — mocny i potężny, PAN dzielny w walce. (9) Podnieście, bramy, swoje szczyty! Stańcie otworem, odwieczne podwoje! Niech wkroczy Król chwały! (10) Kto jest tym Królem chwały? PAN Zastępów! On jest Królem chwały! Flp. 2,5-11 (5) Bądźcie względem siebie tacy jak Chrystus Jezus. (6) On, choć istniał w tej postaci, co Bóg, nie dbał wyłącznie o to, aby być Mu równym. (7) Przeciwnie, wyrzekł się siebie, przyjął rolę sługi i był jak inni ludzie. A gdy już stał się człowiekiem, (8) uniżył się tak dalece, że był posłuszny nawet w obliczu śmierci, i to śmierci na krzyżu. (9) Dlatego Bóg szczególnie Go wywyższył i obdarzył imieniem znaczącym więcej niż wszelkie inne, (10) aby na imię Jezus zgięło się każde kolano w niebie, na ziemi, pod ziemią, (11) i aby każdy język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem — na chwałę Boga Ojca. Mar. 10,46-11,11 (46) Przybyli do Jerycha. A gdy wychodzili z miasta — On, Jego uczniowie oraz spory tłum — siedział przy drodze niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza. (47) Na wieść o tym, że przechodzi sam Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: Synu Dawida, Jezusie! Zlituj się nade mną! (48) I wielu próbowało go uciszyć. On jednak tym głośniej wołał: Synu Dawida! Zlituj się nade mną! (49) Wtedy Jezus przystanął. Zawołajcie go — polecił. Zawołali go więc, mówiąc: Odwagi! Wstawaj! Woła cię. (50) Bartymeusz zrzucił płaszcz, zerwał się na nogi i podszedł do Jezusa. (51) Jezus zapytał: Co chcesz, abym ci uczynił? Niewidomy na to: Panie, spraw, abym znów mógł widzieć. (52) Wtedy Jezus powiedział: Idź, twoja wiara ocaliła cię. I natychmiast odzyskał wzrok — i wyruszył za Nim w drogę. (1) Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i do Betanii, położonych w pobliżu Góry Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów (2) z takim poleceniem: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw, a zaraz po wejściu do niej natkniecie się na przywiązanego osiołka, którego nikt z ludzi jeszcze nie dosiadał. Odwiążcie go i przyprowadźcie tutaj. (3) A jeśli ktoś zapytałby was, dlaczego to robicie; powiedzcie: Pan go potrzebuje, ale zaraz go tu z powrotem odeśle. (4) Poszli więc i natknęli się na osiołka przywiązanego do drzwi, na zewnątrz, przy ulicy — i odwiązali go. (5) Niektórzy zaś spośród stojących tam ludzi zapytali: Dlaczego odwiązujecie tego osiołka? (6) Odpowiedzieli więc zgodnie z poleceniem Jezusa, a oni im pozwolili. (7) Przyprowadzili go zatem do Jezusa, zarzucili na zwierzę swe wierzchnie okrycia, a On na nim usiadł. (8) I wielu ludzi rozpostarło na drodze swoje szaty, inni z kolei ułożyli gałązki ścięte z pól. (9) A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imieniu Pana! (10) Powodzenia nadchodzącemu Królestwu naszego ojca Dawida! Hosanna na wysokościach! (11) W takich to okolicznościach Jezus wjechał do Jerozolimy. Wszedł też do świątyni, obejrzał wszystko, ale że był już wieczór, wyszedł wraz z Dwunastoma do Betanii. Nauczanie z dnia 24 marca 2024

    Od zniechęcenia do zaufania (Mirek Marczak)

    Play Episode Listen Later Mar 17, 2024 27:41


    Ps. 73 (1) Psalm Asafa. O, jak dobry jest Bóg dla Izraela, Dla tych, którzy mają czyste serca. (2) Co do mnie — prawie się potknąłem I niemal poślizgnąłem, (3) Bo zazdrościłem zuchwałym, Chciwym okiem zerkałem na pomyślność bezbożnych. (4) Oto żyją bez ograniczeń, Są zdrowi i zadbani, (5) Nie doświadczają znoju śmiertelnych, I — w odróżnieniu od zwykłych ludzi — nie spada na nich cios. (6) Dlatego pychę wkładają jak naszyjnik, Gwałt przywdziewają niczym szatę; (7) Jak czerń na bieli widać ich niegodziwość, Gdy prześcigają się w swoich zachciankach. (8) Szydzą i mówią złośliwie, Wyniośle grożą przemocą, (9) Ustami gotowi są pochłonąć niebo, A językiem zawojować ziemię. (10) Dlatego ich ludzie gromadzą się przy nich I dostarczają im wód obfitości. (11) Mówią też: W jaki sposób Bóg się na tym pozna? Skąd Najwyższy będzie o tym wiedział? (12) Oto jacy są bezbożni: Wciąż beztroscy i coraz bogatsi. (13) Czy więc nadaremnie zachowywałem czystość serca I w niewinności obmywałem ręce? (14) A przecież bywałem bity cały dzień I upominany każdego poranka! (15) Jednak gdybym stwierdził, że to było na darmo, To zdradziłbym ród Twoich dzieci! (16) Próbowałem to wszystko zrozumieć, Lecz okazało się to nazbyt trudne — (17) Aż przybyłem do Twojej świątyni I tam dałeś mi pojąć ich kres. (18) Rzeczywiście stawiasz ich na śliskim gruncie, Strącasz w szczęki potrzasku; (19) Jedna chwila i ich stan może budzić grozę, Mogą dojść do kresu, zginąć w przerażeniu — (20) Jak sennymi marami, gdy się człowiek budzi, Tak Ty, Panie, kiedy wstaniesz, wzgardzisz ich cieniami. (21) Gdy moje serce zalało się goryczą I kiedy w nerkach odczuwałem kłucie, (22) To byłem głupi i nierozumny, Byłem przed Tobą tępy jak zwierzę. (23) Przecież ja zawsze jestem z Tobą, Ty ująłeś moją prawicę, (24) Prowadzisz według swojej rady, A potem przyjmiesz mnie do chwały. (25) Kogóż ja mam w niebie, jeżeli nie Ciebie? Bez Ciebie nic też nie cieszy mnie na ziemi! (26) Choćby osłabło me ciało i serce, Bóg mą opoką, mym działem na wieki! (27) Bo zginą ci, którzy oddalają się od Ciebie, Zniszczysz wszystkich nie dochowujących Ci wiary. (28) A ja? Moim szczęściem jest być blisko Boga. W Panu, w JHWH, znalazłem schronienie I pragnę opowiadać o wszystkich Twoich dziełach. Nauczanie z dnia 17 marca 2024

    Boże Słowo (Tomasz Bagiński)

    Play Episode Listen Later Mar 10, 2024 28:23


    Mat. 13,1-23 (1) Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. (2) Ponieważ zgromadziły się przy Nim rzesze ludzi, skorzystał z łodzi. Wszedł do niej i usiadł, podczas gdy Jego słuchacze stali na brzegu. (3) Wiele im wówczas przekazał, a w swojej mowie odwoływał się do porównań. W jednym z nich powiedział: Pewien siewca wyszedł na pole. (4) Kiedy siał, niektóre ziarna padły na brzeg drogi. Wtedy przyleciały ptaki i zjadły je. (5) Inne padły na grunt skalisty. Nie miały tam wiele gleby. Kiełki szybko strzeliły w górę, bo gleba nie była głęboka. (6) Ale gdy wzeszło słońce, zwiędły. Ze względu na słaby korzeń — uschły. (7) Jeszcze inne padły między ciernie. Ciernie wyrosły i zadusiły je. (8) I w końcu inne padły na żyzną ziemię. Te wydały plon: stokrotny, sześćdziesięciokrotny lub trzydziestokrotny. (9) Kto ma uszy, niech rozważy moje słowa. (10) Wtedy podeszli uczniowie i zapytali Go: Dlaczego przemawiasz do nich używając porównań? (11) Wam dano poznać tajemnice Królestwa Niebios — odpowiedział — ale im nie. (12) Dlatego kto ma, ten jeszcze otrzyma i będzie miał w nadmiarze. A temu, kto nie ma, zostanie odebrane również to, co ma. (13) Mówię do nich w przypowieściach, bo patrzą, lecz nie widzą, słuchają, lecz nie słyszą i nie rozumieją. (14) Spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które głosi: Będziecie się wsłuchiwać, lecz nie zrozumiecie; będziecie się wpatrywać, lecz nie zobaczycie. (15) Gdyż niewrażliwe stało się serce tego ludu, jego słuch — przytępiony, oczy — pozamykane, by nie zobaczyć oczami i nie usłyszeć uszami, by nie zrozumieć sercem, nie przeżyć nawrócenia — i nie dać się uzdrowić. (16) Lecz wasze oczy są szczęśliwe, ponieważ widzą; wasze uszy szczęśliwe, ponieważ słyszą. (17) Zapewniam was: Wielu proroków oraz ludzi prawych pragnęło zobaczyć to, co wy widzicie, ale nie zobaczyli; pragnęło usłyszeć to, co wy słyszycie, ale nie usłyszeli. (18) Wy zatem posłuchajcie, co znaczy przypowieść o siewcy. (19) Do każdego, kto słucha słów o Królestwie, lecz ich nie rozumie, przychodzi zły i porywa to, co zostało zasiane w jego sercu. Ten człowiek jest jak ziarno leżące przy drodze. (20) Człowiek jak ziarno na skałach to ten, który słucha Słowa i radośnie je przyjmuje, (21) lecz brak mu korzenia, przez chwilę wytrzymuje, lecz gdy z powodu Słowa dojdzie do ucisku lub prześladowania, zaraz się odwraca. (22) Z kolei człowiek przypominający ziarno posiane pośród cierni, to ten, który słucha Słowa, lecz troski tego wieku i zwodnicze uroki bogactwa tłamszą Słowo tak, że nie przynosi plonu. (23) Ziarno na dobrej ziemi to ten człowiek, który słucha Słowa i rozumie je. Taki wydaje owoc, jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny. Nauczanie z dnia 10 marca 2024

    Pułapka porównywania się (Jakub Niwiński)

    Play Episode Listen Later Mar 3, 2024 26:25


    Łuk. 18,9-14 (9) Zwrócił się również do tych, którzy byli pewni własnej sprawiedliwości, a innymi gardzili, z taką przypowieścią: (10) Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić: jeden faryzeusz, a drugi celnik. (11) Faryzeusz stanął i tak sobie w modlitwie pochlebiał: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak pozostali ludzie: zdziercy, oszuści, cudzołożnicy czy choćby jak ten oto celnik. (12) Poszczę dwa razy w tygodniu, oddaję dziesiątą część wszystkich moich przychodów. (13) Celnik zaś stanął daleko i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, lecz bił się w pierś i mówił: Boże, okaż miłosierdzie mnie, największemu z grzeszników. (14) Mówię wam: Ten właśnie poszedł do domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. Nauczanie z dnia 3 marca 2024

    Claim Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

    In order to claim this podcast we'll send an email to with a verification link. Simply click the link and you will be able to edit tags, request a refresh, and other features to take control of your podcast page!

    Claim Cancel