Reportażyści Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia jeżdżą po Polsce i świecie w poszukiwaniu ciekawych spraw i ludzi. Wielokrotnie inicjatorami podejmowanych przez nas tematów są sami słuchacze. Liczne telefony, listy i e-maile kierowane do redakcji są dowodem na to, że wysiłek reportażystów ma sens, że są potrzebni, że ich trud poprawiania świata przynosi konkretne, społecznie oczekiwane efekty.
Każdej nocy nad ukraińskimi miastami wyją syreny. To nie film, to codzienność wojny. Rosyjskie drony przecinają niebo, niosąc śmierć i zniszczenie. Trafiają w domy, szkoły, szpitale. Giną ludzie, budynki zamieniają się w gruzy. Reportaż pokazuje życie pod niebem pełnym dronów. Choć alarmy wciąż przerywają lekcje i pracę, Ukraińcy nie zatrzymują się. W Charkowie, Kijowie czy Lwowie toczy się życie. Restauracje są pełne, dzieci bawią się w parkach. Czy to obojętność? Nie. To odwaga. "Jeśli przestaniemy żyć, nasz kraj umrze” - mówią. Dlatego Ukraina żyje. Nawet wtedy, gdy nad głowami pojawiają się "straszne ptaszki".
Reportaż o pasji, która sięga gwiazd. Ignacy Rajca – student fizyki technicznej na AGH w Krakowie i współpracownik Astro Centrum w Chełmcu – od sześciu lat łączy miłość do astronomii z astrofotografią. Gdy inni planują podróże z mapą drogową, on kieruje się mapą nieba. Nocami wyrusza rowerem na górskie szczyty, by fotografować kosmos i tworzyć zapierające dech w piersiach timelapsy – filmy poklatkowe, które w kilka minut pokazują to, co on obserwuje godzinami. W reportażu opowiada, jak odkrywanie wszechświata zmieniło jego życie i sposób patrzenia na świat, jak odkrywanie wszechświata wpłynęło na jego życie i postrzeganie rzeczywistości. To opowieść o sięganiu wyżej - dosłownie i metaforycznie.
"Łączą nas góry" to jeden z największych w Polsce programów wytchnieniowych, który otwiera szlaki dla osób z niepełnosprawnościami. Specjalne wózki, zaangażowani wolontariusze i ogromne serca - to wszystko sprawia, że marzenia o górskich wyprawach dla każdego stają się rzeczywistością. Wojciech, samotny ojciec Karola, który nie chodzi, nie widzi i nie mówi, także w ten sposób pokazuje synowi świat. Bo choć Karol nie zobaczy gór, może je poczuć - usłyszeć szum wiatru, zapach lasu, rytmiczne kroki wolontariuszy. Program "Łączą nas góry" to nie tylko wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami. To także chwila wytchnienia dla ich bliskich - czas na oddech, regenerację, złapanie dystansu. To dowód na to, że razem naprawdę możemy więcej. Bo czasem, by przenieść góry, wystarczy serce.
Dzikie koty, o których wciąż wiemy za mało. Choć to największe drapieżne koty w Polsce, wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że żyją tuż obok. Wiemy więcej o tygrysach czy panterach niż o rysiach – pięknych, zwinnych i wyposażonych w ostre jak brzytwa pazury. Przez lata spotkanie z nimi graniczyło z cudem, ale to się zmienia. Dzięki reintrodukcji prowadzonej przez WWF Polska i leśników, rysie wracają do natury - głównie w Karpatach, na Mazurach i Pomorzu Zachodnim. Nawet te z hodowli szybko odzyskują instynkt: polują, rozmnażają się, dzikość serca budzi się w nich natychmiast. Rysie znów są częścią naszych lasów.
Opowieść o człowieku, który słyszy, jak szumią drzewa. Gdy pogoda sprzyja grzybobraniu, chętniej zagłębiamy się w leśne ścieżki. Skupieni na koszykach pełnych borowików i kurek, często zapominamy, że las to coś więcej niż tylko miejsce zbiorów. To żywy organizm, który oddycha, śpiewa i opowiada historie - trzeba tylko umieć je usłyszeć. Grzegorz Ślązak, leśniczy z ponad 30-letnim doświadczeniem, zna ten język doskonale. Dla niego las to nie tylko praca - to pasja, dom i źródło nieustannego zachwytu. Obserwuje ptaki, śledzi tropy zwierząt, wsłuchuje się w rytm natury. Nic dziwnego, że nazwano go Poetą Lasu. Reportaż Ewy Michałowskiej to nie tylko spotkanie z niezwykłym człowiekiem, ale też zaproszenie do spojrzenia na las z zupełnie innej perspektywy - z czułością, szacunkiem i zachwytem. Reportaż powstał w 2013 roku.
Pamięć, która wciąż dzieli. Przez dekady o zagładzie żydowskich mieszkańców Jedwabnego milczano. Dopiero publikacja książki "Sąsiedzi" Jana Tomasza Grossa w 2000 roku przywróciła temat do debaty publicznej, wywołując burzę w mediach i środowisku historyków. Sprawa wciąż budzi emocje - także wśród mieszkańców Jedwabnego, którzy albo milczą, albo komentują zbrodnię z przeszłości. Wiadomo, że Polacy działali z inspiracji niemieckiej, ale wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi - ilu było Niemców? Czy Polacy działali pod przymusem? Kto podpalił stodołę? Wstrzymana, na prośbę rabina Schudricha ekshumacja nie pozwoliła ustalić liczby ofiar ani przyczyny śmierci. Czy prawda o Jedwabnem wciąż leży pogrzebana w ziemi? Zdania są podzielone.
Reportaż o luksusie, który nie zawsze daje szczęście. To opowieść o ludziach, którzy nie wyjeżdżają "za chlebem", lecz za karierą. Wysoko wykwalifikowani specjaliści, przenoszeni z kraju do kraju przez globalne korporacje, żyją w świecie, który z pozoru wydaje się spełnieniem marzeń. Jednak za fasadą luksusowych apartamentów, międzynarodowych szkół i firmowych benefitów kryje się cena, jaką płacą za życie w ciągłym ruchu - oderwanie od rodziny, wspólnoty i korzeni. W języku korporacyjnym mówi się o nich "ekspaci". To określenie niesie ze sobą prestiż, ale też dystans - do miejsca, w którym żyją, i do ludzi, wśród których się znajdują. Reportaż przybliża losy rosnącej grupy polskich pracowników, którzy, choć materialnie ustawieni, nie zawsze odnajdują w tym stylu życia spełnienie. To historia o tym, że sukces zawodowy nie zawsze idzie w parze z osobistym szczęściem.
Dziennikarki zamieszczają w prasie ogłoszenie matrymonialne i z ukrytym mikrofonem udają się na spotkanie z mężczyznami, którzy odpowiedzieli na anons. Reportaż z archiwum Polskiego Radia.
Historia Zofii i Jana Żylińskich zaczęła się od miłości, która nie miała szansy się spełnić. Jan – przedstawiciel augustowskiej inteligencji – został zatrzymany latem 1945 roku podczas Obławy Augustowskiej, największej powojennej zbrodni na Polakach dokonanej przez Sowietów. Zofia czekała na niego całe życie. Osiemdziesiąt lat po tamtych wydarzeniach członkowie rodzin ofiar mówią: ta historia wciąż się nie skończyła. Reportaż „Jedna wskazówka” to opowieść o pamięci, tęsknocie i śladach życia. Historyk Łukasz Faszcza oprowadza słuchaczy po nowo otwieranym Domu Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, który właśnie teraz – w 80. rocznicę – otwiera swoje drzwi. Reportaż Martyny Wojtkowskiej w realizacji Michała Czajkowskiego
"Podobno", "być może", "słyszeliśmy" albo "mówiono, że..." - to wszystko usłyszała Dorota Jaśkiewicz-Łebek na polsko-niemieckiej granicy w Zgorzelcu. Chciała posłuchać racji, zrozumieć. I mężczyzn nazywających się "obrońcami granic", i migrantów, i okolicznych obserwatorów... Komu najbardziej zależy na aktywności tzw. obywatelskich patroli na granicy polsko-niemieckiej, bezprawnie zatrzymujących pojazdy i legitymujących osoby podróżujące? Jak od wewnątrz wygląda sytuacja na granicy z Niemcami i jakie emocje tam dominują?
Jako dziecko marzyła o tym, by zostać strażaczką. Później planowała naukę w technikum wojskowym. Życie związała jednak z astrofizyką. W wieku 30 lat obroniła doktorat w Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie. "Równanie, które opracowaliśmy w ramach doktoratu, zapisałam na suficie w moim domu. Zajmuje cztery linijki", opowiada z uśmiechem. O kim mowa? O dr Noemi Zabari, wielokrotnie nagradzanej naukowczyni, pochodzącej z Oświęcimia.
Przygoda Tadeusza Sakowskiego z Mazurami zaczęła się sześćdziesiąt lat temu. Poznawał tę krainę najpierw od strony wody, z żaglówki, jachtu, deski windsurfingowej, potem również od strony lądu, wędrując pieszo, jeżdżąc rowerem i kamperem. Do tego doszły rozmaite lektury, poszukiwania w archiwach. Tak zdobyta wiedza i doświadczenie przekładają się na niesamowite mazurskie gawędy, których można posłuchać przy ogniskach i podczas spotkań autorskich z Sakowskim. Dziś, mimo nasilających sie problemów z chodzeniem, pan Tadeusz nie odpuszcza swojej pasji - podróżowania po tym magicznym regionie.
Nasze przyzwyczajenia, pęd życia czy - przeciwnie - wakacyjny luz wykorzystują pomysłowi i przebiegli przestępcy. Statystyki pokazują, że ofiarami cyberprzestępców coraz częściej padają osoby młode, nie tylko seniorzy. Z roku na rok więcej kupujemy przez Internet, zawieramy przez niego umowy, wysyłamy skany dokumentów, pracujemy zdalnie. W reportażu słyszymy historie osób, które - mimo że uważają się za czujne - zostały oszukane w internecie.
Decyzją premiera Donalda Tuska wróciły kontrole na granicy polsko-litewskiej i polsko-niemieckiej. Zwłaszcza na tej drugiej sytuacja jest napięta - m.in. po doniesieniach o wwożeniu migrantów z Niemiec do Polski zorganizowały się patrole obywatelskie (tzw. Ruch Obrony Granic). Komu zależy najbardziej na ich aktywnym działaniu? Na czym on polega?
Audycja dokumentalna „Augustowski lipiec” opowiada o wydarzeniach z lipca 1945 roku na Augustowszczyźnie i Suwalszczyźnie tzw. obławy augustowskiej. Była to akcja wojskowa przeprowadzona przez oddziały Armii Czerwonej, NKWD oraz wydzielone oddziały LWP i UB, mająca na celu aresztowanie i pacyfikację podziemia niepodległościowego. Jak tamte zdarzenia wpływają na życie potomków osób, po których zaginął ślad w wyniku obławy?
W kilka dni po dramatycznym pożarze w podwarszawskich Ząbkach przypominamy reportaż Jakuba Tarki o strażakach ochotnikach. Od pożarów poprzez wypadki drogowe po ratowanie zwierząt. Członkowie OSP od dziesięcioleci niosą bezinteresowną pomoc społeczeństwu. To powołanie. Dla dobra nieznanych sobie osób strażacy poświęcają swój czas, zdrowie, niekiedy i życie.
Jako nastolatkowie marzyli o rejsie dookoła globu. W 1959 r., nie otrzymawszy zgody na dalekomorską podróż, w wieku 19 lat uciekli z kraju. Schwytani, spędzili pięć miesięcy w areszcie. Władze zakazały im wspólnego wypływania w morze, jednak kilka lat później bracia porwali dwa polskie jachty i wystąpili w Kopenhadze o azyl polityczny. Na kolejnym jachcie przepłynęli Atlantyk. W Ameryce Południowej na dobre zaczęli realizację swych planów. Reportaż o bliźniakach Mieczysławie i Piotrze Ejsmontach to historia o sile marzeń i świadomości ceny, którą się za nie płaci.
To opowieść o tym, jak ból zmienić w siłę. Iga Włodkowska przez lata żyła w cieniu bólu, który nie miał imienia. Endometrioza, choroba dotykająca około 2 miliony kobiet w Polsce, była jej codziennością, choć przez długi czas nikt nie potrafił jej nazwać. Moment diagnozy był dla niej punktem zwrotnym - nie końcem, lecz początkiem nowej drogi. Iga nie pozwoliła, by choroba ją zdefiniowała, postanowiła działać. Zaangażowała się w Fundację "Pokonać Endometriozę", gdzie dziś wspiera inne kobiety, dzieli się swoim doświadczeniem i walczy o większą świadomość społeczną. Jej głos stał się echem tysięcy kobiet, które wciąż czekają na zrozumienie.
Podróż do latarni morskich to nie tylko wyprawa w przestrzeni, ale i w głąb ludzkiej natury. Weronika Łozicka to pierwsza polska "strażniczka światła". Zapisała się w historii jako kobieta, która przez lata czuwała nad latarnią Stilo, jednym z najbardziej malowniczych punktów polskiego wybrzeża. Latarnie morskie od wieków fascynują. Czy są symbolem nieugaszonej ciekawości, potrzeby odkrywania nieznanego i odwagi, by płynąć tam, gdzie nikt wcześniej nie dotarł? A może to znaki ujarzmienia natury, świadectwa ludzkiej chciwości i podporządkowania mórz handlowym szlakom? Ta opowieść to nie tylko historia kobiety i światła, ale też pytanie o to, co naprawdę oznacza patrzeć w stronę horyzontu. Reportaż powstał w 2019 roku.
Do pracy namówił ją mąż latarnik, syn pierwszego po wojnie, cywilnego latarnika w latarni Stilo. Weronika Łozicka to pierwsza polska "strażniczka światła". Zapisała się w historii jako kobieta, która przez lata czuwała nad latarnią Stilo, jednym z najbardziej malowniczych punktów polskiego wybrzeża. "Strażniczka światła" to nie tylko historia kobiety, ale też pytanie o to, co naprawdę oznacza patrzeć w stronę horyzontu.
W samym sercu Warszawy, na jednej ze ścian, pojawiły się twarze, które miały zniknąć z pamięci - portrety muzyków i muzyczek z warszawskiego getta. Ich dźwięki ucichły zbyt wcześnie, ale dziś znów przemawiają - nie przez nuty, lecz przez kolory, spojrzenia i historię, która nie pozwala o sobie zapomnieć. To efekt niezwykłej współpracy streetartowca Darka Paczkowskiego i uczniów warszawskiego liceum. Ich mural, stworzony z Żydowskim Instytutem Historycznym w ramach Marszu Pamięci Getta. Mural to hołd dla tych, których życie przerwała Zagłada, a reportaż to opowieść o współpracy międzypokoleniowej, w której sztuka stała się pomostem między przeszłością a teraźniejszością. Czy mural może być bardziej żywy niż pomnik? I czy sztuka uliczna potrafi mówić głośniej niż historia w podręcznikach?
W samym sercu Warszawy, na jednej ze ścian, pojawiły się twarze, które miały zniknąć z pamięci - portrety muzyków i muzyczek z warszawskiego getta. Ich dźwięki ucichły zbyt wcześnie, ale dziś znów przemawiają - nie przez nuty, lecz przez kolory, spojrzenia i historię, która nie pozwala o sobie zapomnieć. To efekt niezwykłej współpracy streetartowca Darka Paczkowskiego i uczniów warszawskiego liceum. Ich mural, stworzony z Żydowskim Instytutem Historycznym w ramach Marszu Pamięci Getta. Mural to hołd dla tych, których życie przerwała Zagłada, a reportaż to opowieść o współpracy międzypokoleniowej, w której sztuka stała się pomostem między przeszłością a teraźniejszością. Czy mural może być bardziej żywy niż pomnik? I czy sztuka uliczna potrafi mówić głośniej niż historia w podręcznikach?
W samym sercu Warszawy, na jednej ze ścian, pojawiły się twarze, które miały zniknąć z pamięci - portrety muzyków i muzyczek z warszawskiego getta. Ich dźwięki ucichły zbyt wcześnie, ale dziś znów przemawiają - nie przez nuty, lecz przez kolory, spojrzenia i historię, która nie pozwala o sobie zapomnieć. To efekt niezwykłej współpracy streetartowca Darka Paczkowskiego i uczniów warszawskiego liceum. Ich mural, stworzony z Żydowskim Instytutem Historycznym w ramach Marszu Pamięci Getta. Mural to hołd dla tych, których życie przerwała Zagłada, a reportaż to opowieść o współpracy międzypokoleniowej, w której sztuka stała się pomostem między przeszłością a teraźniejszością. Czy mural może być bardziej żywy niż pomnik? I czy sztuka uliczna potrafi mówić głośniej niż historia w podręcznikach?
23 maja na Uniwersytecie Warszawskim rozpoczęła się okupacja jednej z sal należących do samorządu studenckiego. Od tego czasu, w sercu kampusu głównego, trwa pokojowy protest studentów z Warszawy i innych miast. Ich głos jest jasny - domagają się poprawy warunków socjalnych, w tym budowy nowych stołówek uniwersyteckich, które odpowiadałyby na realne potrzeby społeczności akademickiej. W strajk zaangażowali się m.in. członkowie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Studenci podkreślają, że ich działania to nie tylko walka o lepsze obiady, ale o równość, dostępność i godne warunki życia na uczelni. Czy ich postulaty zostaną wysłuchane? Na razie trwaj - zdeterminowani i zorganizowani. I pokazują, że młodzi potrafią walczyć o swoje prawa.
Góry dostępne dla każdego? Dzięki akcji "Łączą nas góry" - tak! To jeden z największych w Polsce programów wytchnieniowych, w którym osoby z niepełnosprawnościami mogą wyruszyć na górskie szlaki w specjalnych wózkach, wspierane przez wolontariuszy. W tym czasie ich bliscy mogą odpocząć - fizycznie i psychicznie. Wśród uczestników jest Wojciech, samotny ojciec 21-letniego Karola, który nie chodzi, nie widzi i nie mówi. Wymaga całodobowej opieki. Mimo ogromnych wyzwań i braku wystarczającego wsparcia ze strony państwa, Wojciech nie rezygnuje z marzeń. Chce dać Karolowi coś więcej niż tylko opiekę. Chce dać mu życie pełne wrażeń. Dlatego zabiera go w góry. Karol ich nie zobaczy, ale może je usłyszeć, poczuć wiatr, zapach lasu, rytm kroków wolontariuszy. "Nie mógłbym go zostawić. To mój syn" - mówi. Ta historia pokazuje, że miłość i determinacja naprawdę potrafią przenosić góry.
Trzy dekady pasji, zaangażowania i europejskich inspiracji. Klub Europejski "Konopa" działający przy II Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej w Inowrocławiu kończy 27 lat - i nie zwalnia tempa! To jeden z najstarszych i najaktywniejszych klubów europejskich w Polsce. Założony przez nauczyciela Waldemara Wąśniewskiego jako odpowiedź na szkolną rutynę, stał się przestrzenią, w której młodzież spotyka się z prawnikami, politykami i naukowcami, bierze udział w konkursach wiedzy o Unii Europejskiej i odwiedza europejskie instytucje - od Parlamentu w Strasburgu po ambasady w całej Europie. Ponad 100 tytułów olimpijskich, setki debat i tysiące godzin rozmów o przyszłości Europy. Ale to nie tylko liczby - to przede wszystkim ludzie i ich historie. Jak Klub zmienił życie uczniów? Co dał jego założycielowi? I jak przez te wszystkie lata zmieniało się spojrzenie Waldemara Wąśniewskiego na Unię Europejską? Uczniowie mówią o "Konopie" krótko - to doświadczenie na całe życie.
Jeszcze w XX wieku, tuż nad Wisłą, tętniło życiem niezwykłe społeczeństwo - Urzeczanie. Osadnicy związani z rzeką przez wieki tworzyli barwną kulturę i wyjątkowy styl życia. Ich świat zniknął wraz z industrializacją, ale dziś, dzięki pasjonatom, znów rozbrzmiewa muzyką. Projekt "Urzeczeni" przywraca pamięć o tej społeczności poprzez wspólne muzykowanie, warsztaty i koncerty w warszawskich instytucjach kultury. Reportaż opowiada o ludziach, którzy z pasji do tradycji tworzą nową jakość życia kulturalnego stolicy. Magdalena Sobczak, Wojtek Hazanowicz, dr Łukasz Maurycy Stanaszek oraz muzycy-amatorzy dzielą się swoją fascynacją historią i wspólnotą. W reportażu usłyszymy autentyczne brzmienia Urzecza oraz utwór "Oracja do wody" Kapeli ze Wsi Warszawa - muzyczną opowieść o więzi człowieka z rzeką, która wciąż płynie, łącząc przeszłość z teraźniejszością.
W samym centrum Berlina, przy Ackerstraße 168, mieści się miejsce, które trudno zaszufladkować. Klub Polskich Nieudaczników - brzmi jak żart? A jednak to przestrzeń pełna znaczeń, ironii i twórczej energii. Powstał z inicjatywy emigrantów z komunistycznej Polski - ludzi sfrustrowanych, ale jednocześnie niezwykle kreatywnych. Przez lata obserwowali, jak Berlin się zmienia, jak staje się miastem otwartym, różnorodnym, niemal magicznym. I postanowili dorzucić do tej mozaiki własną cegiełkę. Klub stał się miejscem spotkań, refleksji i artystycznych eksperymentów. Ale być może jego największym osiągnięciem jest... zdumienie Niemców? Bo czy adres, który celebruje porażki, może być jednym z ciekawszych punktów na mapie Berlina? Okazuje się, że tak. W świecie pełnym paradoksów to właśnie one nadają sens.
Bohaterka reportażu ma dobre wykształcenie, bogate doświadczenie i wysokie kwalifikacje, ale nie może znaleźć pracy. "Masz zły pesel" - mówią o tych, którzy szukają pracy po 50-tce. Reportaż Magdy Skawińskiej opowiada o wyzwaniach, z jakimi borykają się osoby 50+ na polskim rynku pracy i o tym dlaczego doświadczenie często przegrywa z młodością. Statystycznie najgorzej jest kobietom, które napotykają duże trudności na rynku pracy, wynikające głównie ze stereotypów, ageizmu i barier systemowych. Nie inaczej było z Panią Elżbietą, bohaterką reportażu.
W 2025 roku w Kijowie wciąż wyją syreny alarmowe. Zdarza się, że w nocy na miasto spadają rosyjskie rakiety i drony. Po każdym takim ataku Kijów odradza się jak feniks z popiołów, a wraz ze wschodem słońca wraca zwykłe życie. Muzeum Miasta Kijowa, które współpracuje z Muzeum Głosów Cywilów Fundacji Rinata Achmetowa, pozostaje otwarte. To właśnie tam Piotr Kućma odkrywa dziennik Kateryny Sawenko - kobiety, która trzy lata wcześniej, w oblężonym Mariupolu, dzień po dniu opisywała życie w odciętym mieście.Strona po stronie śledzimy, jak Mariupol zamienia się w klatkę. Katia notuje niemal codziennie - jak topi śnieg, by zdobyć wodę, jak gotuje barszcz między eksplozjami i jak 8 marca, mimo wszystko, świętuje Dzień Kobiet. Pisze o swojej rodzinie, strachu i tęsknocie za zwyczajnym życiem. Ostatni raz dzwoni do siostry 5 marca. Jej ostatnie słowa to "Nie żegnajmy się".
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły zegarek, ale ta niepozorna opaska telemedyczna może uratować życie. Powstała z osobistego doświadczenia Edyty Kocyk, założycielki firmy SiDLY, której babcia zachorowała na demencję. Opieka nad nią stała się ogromnym wyzwaniem dla całej rodziny. To wtedy narodził się pomysł stworzenia rozwiązania, które dziś wspiera tysiące rodzin w Polsce i Europie. W trzy miesiące powstał prototyp, a w jego rozwój zaangażował się Michał Pizon, znajomy Edyty z uczelni. Ich rozmowy na ławce przed akademikiem przerodziły się w startup, który dziś zatrudnia ponad 100 osób i działa także we Włoszech i Francji. Opaska z przyciskiem S.O.S. umożliwia szybki kontakt z ratownikiem medycznym. Przeprowadzono już 60 tysięcy telekonsultacji i wykryto 14 tysięcy nagłych sytuacji - od upadków po zawały. To dowód, że technologia może być naprawdę ludzka. Reportaż z cyklu "Ludzie Unii Europejskiej". Kampania powstała na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Kim są młodzi polscy nacjonaliści? Reportaż odsłania kulisy ruchu, który budzi lęk, fascynację i kontrowersje. Olaga Mickiewicz w ramach w ramach prestiżowego stypendium im. Jacka Stwory, przez ponad pół roku śledziła działalność nacjonalistycznych organizacji. Rozmawiała z ich liderami, uczestniczyła w wydarzeniach, próbując zrozumieć motywacje i emocje, które stoją za tym ruchem. Budzą skrajne emocje. Dla jednych - bohaterowie narodowej sprawy. Dla innych - radykałowie flirtujący z ideologiami, które historia już raz potępiła. Polscy nacjonaliści coraz śmielej zaznaczają swoją obecność w przestrzeni publicznej. Ich marsze i demonstracje przyciągają tłumy, a hasła - uwagę mediów i opinii publicznej. Kim są młodzi polscy nacjonaliści? Co ich napędza? Czy możliwy jest dialog mimo lęku i uprzedzeń?Reportaż powstał w 2017 roku.
Jako nastolatek zazdrościł dzieciom z rodzin mieszanych, dwukulturowych. Marzył o innej niż włoska tożsamości. Dziś Emiliano Ranocchi, poliglota, tłumacz i polonista, żyje tym marzeniem na co dzień. Pochodzi z Pesaro nad Adriatykiem, pracuje w Udine, a mieszka w Krakowie. Choć studiował germanistykę i rusycystykę, to właśnie literatura polska stała się jego pasją. Język polski opanował do perfekcji - traktuje go jak swoją drugą skórę. Co jeszcze ceni w polskiej kulturze? I jak wygląda życie między trzema językami, krajami i tożsamościami? Reportaż z cyklu "Ludzie Unii Europejskiej". Kampania powstała na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
To opowieść o Joannie Rajkowskiej - artystce, która z pozoru wydaje się krucha, a jednak z niezłomną siłą zmienia przestrzeń publiczną. Jej projekty, jak słynna warszawska Palma, często wyprzedzają swój czas. "Uwielbiam palmy, ich upór" - mówi. Rajkowska staje po stronie tych, których głos jest zbyt cichy: uchodźców, ofiar wojen, natury. Jej sztuka nie moralizuje - sięga głęboko, porusza pamięć i wrażliwość. W ostatnich miesiącach jej twórczość zdominował temat wojny w Gazie. Towarzyszymy jej w pracy nad niezwykłym obiektem - "Rozpaczą". To instalacja dedykowana dzieciom Gazy i warszawskiego getta. Otulające krzesło, którego liście chronią przed światem zewnętrznym, staje się symbolem schronienia, czułości i pamięci. Reportaż z cyklu "Ludzie Unii Europejskiej". Kampania powstała na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Hiroaki Murakami przyjechał do Polski z prostym planem - spędzić tu rok, nauczyć się języka i zostać tłumaczem. Los jednak napisał dla niego zupełnie inny scenariusz. Zamiast wrócić do Japonii, został pierwszym Japończykiem, który ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, w klasie mistrzowskiej prof. Krzysztofa Globisza. Urodzony 15 listopada 1983 roku w Kumamoto-shi, Hiroaki szybko odnalazł się w polskim świecie artystycznym. Występował na deskach stołecznego Teatru Dramatycznego, w Teatrze Capitol, a także w filmie "Syberiada polska".Prywatnie Hiroaki znalazł w Polsce coś więcej niż tylko scenę. Założył tu rodzinę. Razem z żoną Aleksandrą wychowują córeczkę Mię. Z pasją oddaje się też gotowaniu i z humorem wspomina, że przez kilka miesięcy jadł niemal wyłącznie schabowe. Do dziś potrafi zjeść kotleta mielonego… pałeczkami.
Reportaż "Głęboki wdech" to kulisy pracy policyjnego psychologa, historia o zmaganiu się z trudnymi doświadczeniami i emocjami. O tym jak sobie z tym radzić. Beata Szymańska, emerytowana psycholog policyjna przez 25 lat wspierała policjantów w najtrudniejszych chwilach. Pracując w Sekcji Psychologów Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie uczestniczyła w sprawach porwań, zaginięć i zabójstw. Wspierała policjantów w ich trudnej pracy. W reportażu odkrywamy, co skłoniło ją do wyboru tej wymagającej ścieżki zawodowej, jakie wyzwania napotkała i jak radziła sobie z obciążeniem psychicznym. Czy praca w policji zahartowała ją na tyle, by z większym spokojem przyjmować życiowe trudności?
Czy dla par LGBT+ jest miejsce w Kościele? Jak doprowadzić do równego taktowania tej mniejszości w społeczeństwie tak bardzo przywiązanym do konserwatywnych wzorców rodziny? 19 lat temu Magda i Uschi powiedziały sobie "tak" w Polsce. Choć ich miłość trwa, marzenie o ślubie kościelnym wciąż wydaje się odległe. Uschi, głęboko wierząca katoliczka, regularnie uczestniczy w mszach i spowiada się, nie z istnienia ich związku, lecz z tego, jak realizuje Królestwo Boże na Ziemi, razem z Magdą. Należy też do Kongresu Katolików i Katoliczek i aktywnie działa na rzecz akceptacji osób LGBT w chrześcijańskiej wspólnocie. Ich historia splata się z ruchem "Wiara i Tęcza", który powstał prawie 15 lat temu z inicjatywy Artura Kapturkiewicza i Agnieszki Wiciak. Grupa zrzesza polskich chrześcijan LGBTQ i pokazuje, że wiara i tożsamość nie muszą się wykluczać, że "wiara" i "tęcza" to nie sprzeczność - mogą współistnieć, wspierać i inspirować.
Jan Sajdak, młody rzeźbiarz z Żoliborza, stworzył Wierzbową Świątynię - instalację z martwej wierzby na terenie Cytadeli Warszawskiej. Zamiast pozwolić na jej wycinkę, wypełnił pień kolorowymi witrażami z recyklingu. Drzewo, rozświetlone słońcem, stało się miejscem kontemplacji - żywą katedrą w miejskim zgiełku. Projekt powstał dzięki stypendium Mobilni w Kulturze i wsparciu Zarządu Zieleni. Pokazuje, że sztuka może chronić i wzbogacać przestrzeń miejską. Choć rzeźba niszczeje, dzięki apelom mieszkańców Jan znów ją odnawia. We wrześniu planowane jest ponowne otwarcie. To opowieść o sztuce, która daje drugie życie - wystarczy spojrzeć inaczej, by ocalić to, co wydawało się stracone.
Anna Brzezińska, fotoreporterka czasów przełomu, zabiera nas w podróż do lat 80. i 90., gdy Polska i Europa Środkowo-Wschodnia budziły się do wolności. 4 czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory, a Solidarność zapoczątkowała demokratyczną falę, która przetoczyła się przez cały region. Runął Mur Berliński, zniknęła żelazna kurtyna. Brzezińska - jedna z nielicznych kobiet w zdominowanym przez mężczyzn zawodzie - dzieli się osobistymi wspomnieniami i kulisami pracy fotoreportera w burzliwych czasach. Audycję wzbogacają unikalne archiwalia: nagrania Polskiego Radia, Kroniki Filmowej oraz fragmenty legendarnego koncertu The Wall - Live in Berlin z 1990 roku - symbolicznego pożegnania z podzieloną Europą.
Laura Santoo od zawsze marzyła o życiu za granicą. Wybrała Wschód. Ponad dekadę temu przypłynęła promem z Helsinek do Gdyni i rozpoczęła podróż po Polsce. Zaskoczyły ją kolory i obecność historii. Później przyjechała na wymianę w ramach programu Erasmus, a po studiach podyplomowych została lektorką fińskiego na Uniwersytecie Gdańskim. Miała zostać rok. Minęło siedem lat. Choć gdański wiatr bywa uciążliwy, ceni polską służbę zdrowia i dostrzega różnice kulturowe, jak formy grzecznościowe. Nie planuje, jak długo zostanie – na razie jest jej tu dobrze. Gdy tęskni za Finlandią, idzie na plażę i patrzy w stronę północy, w stronę swojego ojczystego kraju. Reportaż z cyklu "Ludzie Unii Europejskiej". Kampania powstała na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Mirosławiec - niewielkie miasto w zachodniopomorskim, liczące nieco ponad 5 tys. mieszkańców - skrywa jedną z najważniejszych tajemnic polskiej armii. To właśnie tutaj działa 12 Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych, kluczowa jednostka operująca dronami. Dotarcie do niej to nie lada wyzwanie, a rozmowa z żołnierzami - jeszcze większe. Przekonał się o tym Antoni Rokicki, który z mikrofonem odwiedził bazę, by porozmawiać z operatorami i technikami. Jak wygląda ich codzienna praca? Jakie przechodzą szkolenia? Z czym mierzą się na co dzień i o czym nie mogą mówić - nawet najbliższym? Głos zabierają także mieszkańcy Mirosławca i opowiadają jak żyje się w cieniu wojskowej tajemnicy.
To historia o walce z nałogiem, drodze do trzeźwości i odbudowie życia. Paweł Durakiewicz przez 25 lat ukrywał alkoholizm za sukcesem w korporacji. W końcu rzucił wszystko i założył na Sycylii Ranczo Salemi - ośrodek leczenia uzależnień łączący terapię z jogą i medytacją. Trafił tam Przemek - przedsiębiorca, który również zmagał się z nałogiem. Wyszedł z uzależnienia dzięki wsparciu żony Elizy. Dziś razem wychowują trójkę dzieci, a Przemek inspiruje innych. Paweł i Przemek nie tylko pokonali nałóg. Pomagają innym, organizując darmowe obozy dla młodzieży. Paweł bije rekordy Guinnessa, m.in. przebiegł boso półmaraton po lodzie. Ich historia to świadectwo przemiany i refleksja nad kulturą picia w biznesie. Dziś żyją świadomie, z misją i nadzieją.