POPULARITY
Tu zaczęła się Polska – dosłownie. Ostrów Tumski w Poznaniu to pierwsze centrum władzy, wiary i kultury piastowskiego państwa. O jego wyjątkowym dziedzictwie mówił w Radiu Wnet dr Jacek Kowalski.Deweloperzy planują postawić bloki mieszkalne tuż obok Katedry Poznańskiej – w historycznym sercu Ostrowa Tumskiego. Według doniesień medialnych, powstać ma nawet 9‑piętrowa zabudowa. Obszar inwestycji znajduje się na terenach dawnej elektrociepłowni i ma być przekształcony w duże osiedle – przewiduje się tysiące mieszkań wraz z miejscami parkingowymi. Inwestycja wzbudza silny sprzeciw mieszkańców, historyków i ekologów, którzy obawiają się zniszczenia historycznego charakteru Ostrowa Tumskiego.Ostrów Tumski to nie tylko wyspa katedralna, ale jądro pierwszego państwa Piastów– mówił w Poranku Radia Wnet dr Jacek Kowalski, historyk sztuki, poeta i wykładowca Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.To było centrum, gniazdo. Gniazdo jest też w Gnieźnie, ale tutaj także biło serce tego pierwszego państwa– mówił dr Kowalski, przypominając, że zanim jeszcze powstała pierwsza katedra, na Ostrowie Tumskim działała prawdopodobnie stacja biskupa Jordana, który przybył, by ewangelizować ziemie Polan.Jak to się zaczęło w PoznaniuW tym samym miejscu rozpoczęto budowę dużego jak na owe czasy kościoła, jeszcze zanim powstała archidiecezja gnieźnieńska. Dziś w podziemiach gotyckiej katedry można zobaczyć pozostałości katedry przedromańskiej – fundamenty i filary pierwszego wielkiego kościoła w Polsce. Obok niej znajdowało się palatium książęce z kaplicą, którą historycy uznają za najstarszą chrześcijańską świątynię w państwie Polan. Nad jej fundamentami wznosi się dziś gotycka kolegiata Najświętszej Marii Panny.Jak podkreślał gość Poranka Radia Wnet, świadomość wyjątkowości tego miejsca przetrwała przez stulecia. Jeszcze w XV wieku ksiądz rezydujący przy kolegiacie nosił tytuł kapelana królewskiego – mimo że król od dawna już tam nie rezydował.Ostrów Tumski z czasem stał się duchowym miasteczkiem. Po lokacji Poznania w XIII wieku i powstaniu Starego Miasta po drugiej stronie Warty, wyspa została przekazana kapitule i biskupowi. Otoczona gotyckimi murami, wypełniona kanoniami, katedrą i innymi świątyniami, przypominała w swej strukturze miejsca takie jak Wawel czy Ostrowy w Płocku i Wrocławiu. Poznańska katedra, jak zauważył Kowalski, była jednak najstarsza – zarówno jako budowla, jak i prawdopodobnie jako katedra diecezjalna.Na Ostrowie Tumskim znajduje się również późnogotyckie Kolegium Lubrańskiego – drugi, obok krakowskiego Kolegium Maius, zachowany w Polsce przykład średniowiecznego kolegium.To miejsce wspólnego przebywania uczonych i uczących się. Powstało na początku XVI wieku i jest bardzo ważne w historii sztuki i nauki polskiej– zaznaczył.Jak zmieniała się okolica Ostrowa TumskiegoDr Kowalski przywołał także swoje osobiste wspomnienia z dzieciństwa, gdy jako mały chłopiec wchodził na Ostrów Tumski z poczuciem, że dotyka tysiąca lat historii.Pamiętam tę niezwykłą ciszę. A potem – taki szok– dodał, nawiązując do brutalnych zmian, jakie przyniosły lata 60.W tamtym czasie przez Ostrów Tumski przeciągnięto trasę dwupasmową, odcinając katedrę i pałac arcybiskupi od seminarium duchownego. Zlikwidowano także most prowadzący na Śródkę — dzielnicę, z której parafianie przez wieki chodzili do katedry.To był cios w miasteczko duchownych, cios w archidiecezję, w wiernych. W imię nowoczesności zniszczono cały układ przestrzenny– mówił.Dziś, jak ostrzegł, pojawiają się pomysły, które mogą być powtórzeniem tamtego błędu. Dlatego, podkreślił, trzeba z wielką ostrożnością podchodzić do każdej ingerencji w to wyjątkowe miejsce.Ostrów Tumski to jądro naszego państwa, miejsce, gdzie zaczęła się Polska– podsumował dr Jacek Kowalski.
Powstań, Panie, w mocy swojej, a będziemy śpiewać i wysławiać potęgę twoją! Ps 21,14 Gdy zaś zbliżał się już do podnóża Góry Oliwnej, zaczęła cała rzesza uczniów radośnie chwalić Boga wielkim głosem za wszystkie cuda, jakie widzieli. Łk 19,37
Zmiana rządu, wyzwania polityki migracyjnej i demograficznej Polski. Audycję dopełnił wykład dra Jabłonki dotyczący Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Cześć! W najnowszym odcinku „Powojnie” postanowiłem zająć się wątkiem, który w polskiej literaturze i Internecie jest wciąż słabo znany – chodzi o kontakty Ukraińców z zachodnimi służbami wywiadowczymi po II wojnie światowej. A skala tej współpracy była naprawdę spora. Działacze Ukraińskiej Powstańczej Armii i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów po wojnie nawiązali ścisłe relacje z wywiadami Zachodu. Co ważne, te kontakty przebiegały dwutorowo – podobnie jak politycznie podzielone było środowisko ukraińskiej emigracji. Jedna frakcja zdobyła zaufanie Amerykanów, druga współpracowała z Brytyjczykami, Niemcami i Włochami. Z kim ostatecznie związał się Bandera? Tego dowiecie się, oglądając najnowszy odcinek serii „Powojnie”.Wiem, że wiele osób prosi o przypomnienie zbrodni wołyńskiej – i to słusznie, bo to temat niezwykle ważny, a dziś coraz częściej obecny w naszej debacie publicznej. Ja jednak, zgodnie z profilem „Powojnia”, koncentruję się na mniej znanych wątkach powojennej historii świata. Opowieść o współpracy ukraińskich nacjonalistów z zachodnimi wywiadami to bez wątpienia jeden z nich.
"Plaża w Pourville" Claude'a Moneta po przerwie wraca na ekspozycję Muzeum Narodowego w Poznaniu. Obraz, który niegdyś należał do legendarnych marszandów impresjonistów - Paula Durand-Ruela i Paula Cassirera - dziś jest jedynym dziełem Claude'a Moneta w polskich zbiorach. Powstał w 1882 roku, podczas pobytu artysty na normandzkim wybrzeżu, gdzie Monet z pasją oddawał się obserwacji światła, atmosfery i zmienności natury, malując widoki klifów i plaż w Dieppe, Pourville i Varengeville.
To chyba była miłość od pierwszego wejrzenia, ona miała 17 lat, on 34. Ślub odbył się kilka miesięcy po pierwszym spotkanie w Krakowie w 1880 roku. Jan i Maria Kleniewscy osiedli w Kluczkowicach i trudno przecenić rolę, jaką odegrali w rozwoju regionu. Powstały cukrownie, kolejka wąskotorowa i zakłady przetwórcze.Maria niestrudzenie prowadziła kursy, szkolenia i naukę dla kobiet. Pierwsza wprowadziła też, na wzór szwedzki, wychowanie fizyczne do programu nauczania. Założyła liczne stowarzyszenia i organizacje kobiece, które nie tylko gromadziła kobiety z różnych warstw społecznych, ale też wszystkim dawały poczucie niezależności.
Spotkanie z Dorotą Biliniewicz, współzałożycielka nowego młodzieżowego zrzeszenia Polish Australian Youth Gathering, które na koncie ma już swój pierwszy zlot, o którym w radiowym mini-reportażu opowiadają sami młodzi uczestnicy z tego wypadu Izabella, Hubert i Hanka.
Kawa dla Matta: https://buycoffee.to/rapmattersPatronite: https://patronite.pl/brakkulturypodcastWspiera nas: https://pretext-rec.pl/ SPIS TREŚCI: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1kjXqjA13Py7pTb_SUhFt_YhIeBLm02K4GhjI9sdxcOs/edit?gid=0#gid=0Dobre artykuły znajdziecie na: https://brakkultury.pl/Autor grafiki: https://www.instagram.com/man1eq/Oprawa graficzna: https://www.instagram.com/szarnowski/Intro: Michał Tomasik (Audiosynteza.pl)Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/RapMATTersPodcast/Fanpage: https://www.facebook.com/rapmatterspodcast/Instagram: https://www.instagram.com/rapmatterspodcast/Twitter: https://twitter.com/MateuszOsiak_Discord BK: https://discord.gg/AsSk3Z68vt
Mija właśnie 82. Rocznica „krwawej niedzieli” – jednego z najbardziej dramatycznych epizodów antypolskiej ofensywy, przeprowadzonej na Kresach przez ukraińskich nacjonalistow.„Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary” – głosi napis na pomniku ofiar ukraińskich nacjonalistów na krakowskim cmentarzu Rakowickim. 11 lipca 1943 roku oddziały OUN-UPA zaatakowały Polaków w 99 miejscowościach przedwojennego województwa wołyńskiego na Kresach. Dla upamiętnienia tego dnia, nazywanego „krwawą niedzielą”, obchodzimy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP.Działająca od dwudziestolecia międzywojennego Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów rozpoczęła w 1942 r. formowanie oddziałów zbrojnych, nazwanych później Ukraińską Powstańczą Armią. Jednym z celów jej ataków stała się ludność polska zamieszkująca przedwojenne polskie tereny na wschód od Sanu. W lutym 1943 r. OUN podjęła decyzję o usunięciu ludności nieukraińskiej z terenów uznawanych przez ukraińskich nacjonalistów za ziemie ukraińskie.Systematyczne działania eksterminacyjne ogarnęły przede wszystkim Wołyń – z punktem kulminacyjnym w 1943 r. – oraz część wschodniej Małopolski, gdzie do nasilenia antypolskich działań doszło rok później. Fizyczna eliminacja miała oczyścić tereny przedwojennych polskich Kresów południowo- wschodnich z pierwiastka polskiego. Szacuje się, że ukraińscy nacjonaliści, wspierani przez chłopstwo, zaatakowali ludność w 4300 miejscowościach i zamordowali około 100 tysięcy Polaków.W pobliżu zniszczonych wsi i chutorów pozostały bezimienne masowe doły grobowe kryjące – najczęściej okaleczone – ciała polskich mieszkańców Kresów. Ludobójstwo Polaków zyskało miano rzezi wołyńskiej.Celem ukraińskich nacjonalistów była jednak nie tylko fizyczna eliminacja polskiejspołeczności, ale także wykarczowanie śladów świadczących o wielowiekowej obecności polskiej na Kresach. Dlatego, dokonując aktów ludobójstwa, niszczyli jednocześnie polskie dobra kulturalne, zabytki, uderzali w kresową gospodarkę,wypalając polskie siedliska do fundamentów, ze szczególną zajadłością niszcząc katolickie kościoły.Materiał partnera Instytut Pamięci NarodowejWięcej podcastów historycznych znajdziesz naportalu przystanekhistoria.pl
W najnowszym odcinku podcastu Bieganie.pl Bartek Falkowski rozmawia z Filipem Szołowskim (współzałożycielem Labosport Polska) i Piotrem Matkiewiczem (dyrektorem zarządzającym), twórcami największego cyklu triathlonowego w Polsce – Garmin Triathlon Tour. To rozmowa o pasji, organizacyjnych kulisach, pieniądzach, roszczeniach uczestników i... zagubionych wolontariuszach. Goście zdradzają, jak wyglądał ich start w branży (wraz z teściami wożącymi barierki), jak różni się podejście biegaczy górskich, ulicznych i triathlonistów, dlaczego technologia w triathlonie wyprzedza bieganie i co zrobić, by zorganizować wydarzenie sportowe na światowym poziomie.To ponad 60 minut ciekawej rozmowy o tym, jak wygląda sport masowy od zaplecza – z perspektywy ludzi, którzy od ponad dekady organizują zawody dla tysięcy Polaków.
Miliony Polek i Polaków nabierają się dziś na propagandę, której scenariusz wygląda jak z taniego thrillera klasy B, ale niestety... kręci ją Konfederacja, wspiera PiS, a coraz częściej dokleja się do niej reszta klasy politycznej a nawet Rząd, który właśnie wznowił kontrole graniczne a wcześniej wspierał chaos pozwalając bandom narodowców zastępować Straż Graniczną… Może to nie chaos, tylko… spryt? Może rząd nie pozwala na "patrole obywatelskie" z głupoty, tylko z przebiegłości? Może to nie bierność, tylko misterna socjotechnika, która ma pomóc stworzyć listę najbardziej radykalnych z radykalnych, najgłupszych z głupich i najbardziej podatnych na TikTokową dezinformację? Nie podjerzewam ich o to niestety ale historia zna podobne przypadki o czym niżej… Fejkowe filmy z TikToka, nagrania sprzed lat, czasem z Grecji, czasem z Maroka, przerabiane tak, by wyglądało, że „tłumy migrantów szturmują polską granicę” od strony... Niemiec Albo że Niemcy „przywożą ich ciężarówkami” i „zsyłają” na Polskę. Brzmi znajomo? Tylko że to nie rzeczywistość, tylko najnowszy sezon serialu "Propaganda, której nie powstydziłby się Sputnik i RT". A może właśnie powstydziłby się… bo rosyjska propaganda patrzy na to i mówi: „Dobre! Brawo, Konfederacja! To dokładnie nasz cel!” Przypomnijmy: Rosja marzy o tym, żeby odciąć Polskę od zachodu, zburzyć zaufanie do Unii Europejskiej i przesunąć granicę „cywilizacji” z Bugu na Odrę. Tak, żebyśmy zostali na uboczu – sam na sam z Kremlem. I teraz pytanie do Was: czy to przypadek, że narracja Konfederacji idealnie pokrywa się z narracją rosyjską? Czy to naprawdę tylko „patriotyzm inaczej”? A może jednak ktoś tu jest – jak to się ładnie mówi – pożytecznym idiotą I tak oto, karmieni lękiem, fake newsami i narodowym bełkotem, niektórzy Polacy ruszyli na granicę… własną misję patrolową. Tak, to nie żart. Powstały patrole obywatelskie, które: – nie mają żadnych uprawnień, – nie mogą nikogo zatrzymać, – nie reprezentują żadnych służb, – a mimo to nękają ludzi na przejściach granicznych, często w sposób agresywny, chamski i na pograniczu przemocy.I wiecie co? Jestem – jak wielu z Was – wściekły, że nikt tego nie powstrzymuje. Rząd, straż graniczna, policja? Zero reakcji. Aż trudno nie pomyśleć: czy to głupota? A może… przebiegłość? Bo żeby nie zwariować, zaczynam dopuszczać inną wersję: Może to wszystko to nie bezczynność, tylko GENIALNY plan? Może rząd pomyślał:"Dobra, skoro i tak prawie wszyscy wierzą w te fejkowe nagrania, to rzućmy temat 'patroli obywatelskich' i zobaczmy, kto pierwszy ubierze mundur, weźmie latarkę i pojedzie bronić Polski przed niewidzialnymi migrantami."Może to była taka operacja "ŚLEDŹ i WÓDKA", wersja 2.0. Pamiętacie KLASYKI GŁUPOTY, CZYLI JAK POLICJA NABIŁA PRZESTĘPCÓW W BUTELKĘ: Wielka Brytania – wysyłali ściganym listami gończymi przestępcom zaproszenia do "odebrania darmowego telewizora" , a zamiast telewizora dostali kajdanki Brazylia – "festiwal kibica" dla pseudokibiców. Żeby wyczyścić stadiony z patusów przed mistrzostwami zaprosili ich wszystkich na darmową imprezę weszli na stadion, wyjechali w radiowozach Polska, Łódź (2006) – promocja „śledź + wóda” Policja rozsyłała poszukiwanym przestępcom zaproszenia na darmową wódkę i śledzika przyszli po rybkę i kielicha, wyszli w kajdanach Może właśnie patrole graniczne to taki sam numer – tylko zamiast śledzia, dali im... strach. I fejkowe newsy. Tanie i skuteczne. Zatem zanim się zdenerwujesz, może się uśmiechnij. Może nie jesteśmy świadkami porażki państwa... tylko najtańszej w historii prowokacji policyjnej, która tworzy katalog: "Najbardziej głupi, najbardziej agresywni, najbardziej podatni na nacjonalistyczną histerię – edycja 2025" Daj znać w komentarzu: Czy to czysty absurd… czy jednak przemyślana socjotechnika? I ilu jeszcze "obrońców granicy" mieści się w jednym TikToku?#Propaganda #Konfederacja #FejkNews #GranicaAbsurdów #PatroleObywatelskie #RosyjskaNarracja #StopDezinformacji #Socjotechnika #FakePatriotyzm #granice
Wacław Pokrzywnicki z Radia Wnet stracił wszystko w pożarze bloku. – Spojrzałem na Biblię, ale nie zdążyłem jej zabrać. Dach płonął jak sterta siana – opowiada dziennikarz o wczorajszej tragedii.W czwartek około 19:30 w Ząbkach przy ulicy Powstańców 62 wybuchł pożar w kompleksie budynków mieszkalnych. Ogień pojawił się najpierw na dachu, a potem objął kolejne piętra. Płonęły trzy połączone ze sobą budynki ułożone w kształt litery „C”. W akcji gaśniczej uczestniczyło około 250 strażaków z 60 zastępów. Przed północą komendant główny Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że sytuację udało się opanować.Wacław Pokrzywnicki, nasz kolega redakcyjny mieszkał na poddaszu tego domu.W pewnym momencie zorientowałem się, że dach stoi w ogniu. W tym samym momencie strażak zaczął wdzierać się do mojego mieszkania przez drzwi – kazał natychmiast wychodzić. Nic nie mogłem zabrać– opowiada dziennikarz.W panice chwycił tylko plecak.Myślałem, że mam w nim dokumenty, kartę, portfel, wszystko, co najważniejsze. Dopiero rano odkryłem, że wszystko zostało w żółtej torbie Radia Wnet, bo ostatnio jeździłem rowerem i tam to wszystko trzymałem. Wszystko spłonęło– mówi.Miał w mieszkaniu wiele cennych rzeczy. Dodał, że wybiegając z mieszkania „spojrzał na Biblię, która leżała na biurku, ale […] eie zdążył jej nawet chwycić”.Spłonęły moje książki, rękopis pisanej przeze mnie książki, pamiątki od przyjaciół, figurki aniołów, różańce… wszystko– wylicza ze wzruszeniem.Płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie, a dach był jak „sterta siana, tak był nagrzany upałami, że ogień przeszedł w mgnieniu oka”.Wybiegając, widziałem już cały dach w ogniu– relacjonuje.Wacław był jednym z ostatnich, którzy opuścili budynek, sąsiedzi opuścili budynek przed nim.Cieszyłem się, że wszyscy się uratowali. Był krzyk, panika, ludzie zbiegali z walizkami, inni bez niczego. Winda przestała działać, potem zgasły światła. Strażacy prosili, żeby jak najszybciej wyprowadzać samochody z garaży, bo ogień schodził w dół po instalacjach– mówi.Na szczęście – jak wynika z dotychczasowych informacji – nikt nie zginął.Wacław mieszkał w bloku od pięciu lat.To był dom spółdzielczy, 300 mieszkań, ludzie bardzo różni: Polacy, Ukraińcy, rodziny muzułmańskie, osoby z byłych republik radzieckich. Mieszkania były tańsze niż w Warszawie, dużo ludzi szukało tu swojego miejsca. Była jednak duża rotacja lokatorów. Było też wiele problemów – dach przeciekał, mieszkańcy zgłaszali to do spółdzielni. Niestety nie zdążono go wyremontować– mówi.Pożar odebrał mu wszystko.Straciłem całe życie, wszystkie osobiste rzeczy, książki, pamiątki, dokumenty. Ale najważniejsze, że żyję. Człowiek może zacząć od nowa– podkreśla.Choć wstrząśnięty, nie zostaje sam. Koledzy przyjaciele już zadeklarowali pomoc.Od razu odezwali się przyjaciele, zaproponowali, żebym przyjechał do nich. Dostałem ubrania, bo wszystko, co miałem na sobie, było przesiąknięte sadzą. Dziś zjadłem śniadanie i staram się jakoś pozbierać– mówi dziennikarz.Ale choć stracił dom i rzeczy, jedno udało mu się uratować.Chwyciłem tylko różaniec, który leżał na stoliku. I to go, mówi, trzyma przy nadziei– podsumował.
W samym centrum Berlina, przy Ackerstraße 168, mieści się miejsce, które trudno zaszufladkować. Klub Polskich Nieudaczników - brzmi jak żart? A jednak to przestrzeń pełna znaczeń, ironii i twórczej energii. Powstał z inicjatywy emigrantów z komunistycznej Polski - ludzi sfrustrowanych, ale jednocześnie niezwykle kreatywnych. Przez lata obserwowali, jak Berlin się zmienia, jak staje się miastem otwartym, różnorodnym, niemal magicznym. I postanowili dorzucić do tej mozaiki własną cegiełkę. Klub stał się miejscem spotkań, refleksji i artystycznych eksperymentów. Ale być może jego największym osiągnięciem jest... zdumienie Niemców? Bo czy adres, który celebruje porażki, może być jednym z ciekawszych punktów na mapie Berlina? Okazuje się, że tak. W świecie pełnym paradoksów to właśnie one nadają sens.
Żaden XVII-wieczny włoski kompozytor nie opublikował tak dużej liczby utworów świeckich, co kompozytorka – La virtuosissima cantatrice, wenecka Safona, czyli Barbara Strozzi. Jej odkrycie w latach 70 minionego wieku sprawiło, że świat muzyki dawnej zadrżał z ekscytacji. Muzyka Strozzi, podobnie jak jej fascynujący, tajemniczy życiorys, doskonale wpisywały się w upodobania ruchu wykonawstwa historycznego. Powstały dziesiątki nagrań, a także dziesiątki mitów na temat jej rzekomego bogactwa lub wyjątkowo rozwiązłego stylu życia. Kim naprawdę była Barbara Strozzi i na czym polega oryginalność jej dorobku? O tym opowiadam w najnowszym odcinku.Podcast powstał dzięki Mecenasom Szafy Melomana. Jeśli chcesz stać się jednym z nich i wspierać pierwszy polski podcast o muzyce klasycznej, odwiedź mój profil w serwisie Patronite.pl.Szafa Melomana to pierwszy polski podcast o muzyce klasycznej, tworzony przez dziennikarza Mateusza Ciupkę. To fascynujące historie kompozytorów, wykonawców i utworów, zawsze wzbogacone o liczne konteksty historyczne i kulturowe. Nowe odcinki w co drugi piątek na popularnych platformach podcastowych.Mateusz Ciupka – publicysta muzyczny, autor Szafy Melomana, pierwszego polskiego niezależnego podcastu o muzyce klasycznej, redaktor w magazynie Ruch Muzyczny. Pracował w Operze Krakowskiej, współpracował m.in. z Krakowskim Biurem Festiwalowym, Filharmonią Narodową i Filharmonią Śląską, publikował w „Ruchu Muzycznym”, „Dwutygodniku” i magazynie „Glissando”. Przeprowadził rozmowy m.in. z Garrickiem Ohlssonem, Masaakim Suzukim, Ermonelą Jaho i Giovannim Antoninim. Jest autorem Małej Monografii Romualda Twardowskiego, wydanej nakładem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego w 2023 roku. Mieszka i pracuje w Pradze, w Czechach.
W tym wydaniu: Światowy Dzień Uchodźcy, który przypomina o losach ponad 120 milionów ludzi zmuszonych do ucieczki z własnych domów; wyprawa rowerowa z Wrocławia do Rzymu, promująca polską kulturę; obchody Narodowego Dnia Powstań Śląskich, święta ku czci uczestników trzech Powstań Śląskich, którzy w latach 1919-1921 wywalczyli przyłączenie części Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej; Vira Szerszniowa, dyrektorka Szkoły Polskiej nr 10 we Lwowie im. Marii Magdaleny, o pracy szkoły w wojennych realiach. Zapraszamy do słuchania!
Ks. prof. Jan Przybyłowski z Wydziału Teologii UKSW opowiada o istocie Eucharystii i historii uroczystości Bożego Ciała.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły zegarek, ale ta niepozorna opaska telemedyczna może uratować życie. Powstała z osobistego doświadczenia Edyty Kocyk, założycielki firmy SiDLY, której babcia zachorowała na demencję. Opieka nad nią stała się ogromnym wyzwaniem dla całej rodziny. To wtedy narodził się pomysł stworzenia rozwiązania, które dziś wspiera tysiące rodzin w Polsce i Europie. W trzy miesiące powstał prototyp, a w jego rozwój zaangażował się Michał Pizon, znajomy Edyty z uczelni. Ich rozmowy na ławce przed akademikiem przerodziły się w startup, który dziś zatrudnia ponad 100 osób i działa także we Włoszech i Francji. Opaska z przyciskiem S.O.S. umożliwia szybki kontakt z ratownikiem medycznym. Przeprowadzono już 60 tysięcy telekonsultacji i wykryto 14 tysięcy nagłych sytuacji - od upadków po zawały. To dowód, że technologia może być naprawdę ludzka. Reportaż z cyklu "Ludzie Unii Europejskiej". Kampania powstała na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Dzieciaki szaleją! W biurze zapanował chaos a rozlane kakao to obecnie najmniejszy problem. Pracownicy próbują zapanować nad małolatami jednocześnie walcząc z czasem - jedna z dziewczynek zgubiła swoją cenną pamiątkę a nie jest znana ze swojej cierpliwości. Czy uda im się zapanować nad sytuacją, zanim wróci opiekunka? I co się stanie o godzinie 14:17?!The Office RPG jest autorską nakładką na mechanikę Genesys - Uniwersalny System RPG. Powstała ona z pomocą Patronów, podczas cyklicznych spotkań ze Wspierającymi na serwerze Discord.
Dzięki sztucznej inteligencji i na podstawie danych RNA można przewidzieć chorobę lub powiedzieć coś o stanie zaawansowania dolegliwości - mówi w studiu TOK FM prof. Ewa Bartnik. Ekspertka jest biolożką i genetyczką z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego, członkinią Komitetu Genetyki Człowieka i Patologii Molekularnej Polskiej Akademii Nauk.
- Nie wyobrażam sobie innego końca tych negocjacji niż całościowa odnowa koalicji, w tym ustalenie tych bardzo konkretnych spraw (…). Musi powstać rada koalicji, o czym mówił też marszałek Hołownia, czyli format, w którym liderzy regularnie, być może przy każdym posiedzeniu Sejmu, będą rozmawiać o sprawach największej wagi politycznej - mówi w Polskim Radiu 24 Jan Szyszko (Polska 2050).
Redaktor Paweł Król z kanału @Podwochstronachbarykady-dt8fv zaprasza na film:https://www.youtube.com/watch?v=9_6t4x1iFRo&t=7s
Przed Wami najbardziej chaotyczny dzień w historii kalifornijskiego oddziału Munder Difflin! Nowy pracownik zawitał w szeregach firmy a Centrala postanowiła zorganizować Dzień Dziecka... i zaprosiła do biura grupę młodych laureatów konkursu plastycznego. Członkom zespołu powierzono niezwykle trudne zadanie- zapanować nad grupą nieprzewidywalnych małolatów, zachować resztki powagi i... nie stracić premii.Histerie, tajemnice, pytania o sens życia i... ktoś zjada ziemię z doniczki?Wszystkim dzieciakom - małym i tym całkiem dużym- wszytkiego kolorowego!The Office RPG jest autorską nakładką na mechanikę Genesys - Uniwersalny System RPG. Powstała ona z pomocą Patronów, podczas cyklicznych spotkań ze Wspierającymi na serwerze Discord.
Były premier Leszek Miller w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w programie „Rzecz o polityce” jednoznacznie poparł Rafała Trzaskowskiego, wskazując, że w nadchodzących wyborach prezydenckich odda na niego głos po raz trzeci.Gościem programu Jacka Nizinkiewicza #RZECZoPOLITYCE był Leszek Miller, były premier i szef SLDKup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.plWięcej na stronie: https://www.rp.plX: https://x.com/rzeczpospolitaFacebooku: https://www.facebook.com/dziennikrzeczpospolitaLinkedin: https://www.linkedin.com/company/rzeczpospolita
Ten odcinek podcastu będzie bardzo osobisty – opowiem Wam o albumie O malarstwie. Poza Ramami, nad którym pracowałam przez ostatni rok. Ten album jest spełnieniem mojego wielkiego marzenia i chcę opowiedzieć Wam dlaczego powstał, po co, dla kogo, jak wygląda jego struktura i jakie były kulisy pracy nad nim. Ten odcinek jest praktycznym przewodnikiem po treści albumu, wskazówką jak z niego korzystać oraz źrodłem wiedzy o tym, jak wyglądał proces jego powstawania od pierwszej litery do okładki. Dzielę się także planami związanymi z premierą albumu a także zdradzam kiedy wreszcie będzie mógł trafić w Wasze ręce. Nie mogę się tego doczekać!Lista Oczekujących •Link: https://tiny.pl/0bpw7b-skontakt •Instagram: https://www.instagram.com/pozaramami/Strona: https://pozaramami.com/ Newsletter: http://bitly.pl/YALmVMail: kontakt@pozaramami.commontaż •Eugeniusz Karlov
Zbrodnia w Puźnikach była jednym z ostatnich mordów dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach w czasie zbrodni wołyńskiej - galicyjskiej. W nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zaatakował wieś zamieszkiwaną przez ludność polską, mordując kilkadziesiąt osób, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze. Od końca kwietnia trwają tam ekshumacje prowadzone przez stronę polską.
eżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl:
Już za parę dni w Watykanie zbiorą się kardynałowie, żeby wybrać papieża. Czyli właściwie kogo? Głowę Kościoła i następcę Piotra, pierwszego spośród równych sobie kardynałów czy biskupa Rzymu?W prymacie Piotra nie chodziło o władzę – mówi w tym odcinku podkastu Monika Białkowska, doktor teologii fundamentalnej, dziennikarka wyróżniona Nagrodą Dziennikarską Ślad, autorka programu „Reportaż z wycinków świata” i książek takich jak poświęcone byłym zakonnicom „Siostry” czy „Połamany cebilat”. Teksty Moniki Białkowskiej mogą Państwo czytać także w „Tygodniku”. W najbliższym numerze – o prymacie papieża. Zaprasza Michał Kuźmiński, wicenaczelny „Tygodnika”.W Podkaście Tygodnika Powszechnego rozmawiamy o najważniejszych tematach „Tygodnika” z autorami, dziennikarzami i komentatorami.Muzyka: Michał WoźniakRealizacja: Agnieszka WenderskaMontaż: Oliwia Świątek
USA i Chiny łagodzą ton w wojnie handlowej, Polska powołuje specgrupę ds. innowacji, a Unia Europejska szuka kompromisu w sprawie podatku dla amerykańskich korporacji. Tymczasem Węgry otwarcie sprzeciwiają się naciskom USA.Artykuły omawiane w podcaście:https://www.rp.pl/transport/art42203261-donald-trump-zamierza-zlagodzic-cla-dla-amerykanskich-producentow-samochodowhttps://cyfrowa.rp.pl/technologie/art42205801-rzad-chce-wyciagnac-z-dolka-polskie-innowacje-powstala-specgrupahttps://www.parkiet.com/energetyka/art42208461-atomowe-przymiarki-rzadu-postepuja-ale-nie-wszedzie0:00 - Skrót najważniejszych informacji0:47 - Donald Trump zamierza złagodzić cła dla amerykańskich producentów samochodów3:09 - Rząd chce wyciągnąć z dołka polskie innowacje. Powstała specgrupa4:09 - Najważniejsze informacje z polskiej gospodarki5:14 - Najważniejsze informacje ze światowej gospodarki9:35 - Atomowe przymiarki rządu postępują, ale nie wszędzie10:48 - Dane z rynków i kalendariumKup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: czytaj.rp.pl
Serrallonga już za życia stał się legendą, przekazywaną ustnie z pokolenia na pokolenie przez następne stulecia. Powstały o nim poematy, ballady i pieśni. Szlaki, na których rabował stały się popularnymi atrakcjami turystycznymi. A jego imię do dziś jest w całej Katalonii symbolem buntu i sprzeciwu wobec znienawidzonej hiszpańskiej władzy. Anglicy mieli Robin Hooda. Słowacy - Janosika. Kalifornijczycy - Zorro. Katalończycy nie byli od nich gorsi. Mieli Serrallongę. Jednak prawdziwe życie i czyny tego katalońskiego rozbójnika mocno odbiegały od legendy, którą po sobie pozostawił…Autor podcastu: Łukasz WłodarskiPostaw autorowi kawę: https://buycoffee.to/wmrokuhistorii
Cześć! Dziś mija dokładnie 39 lat od katastrofy w Czarnobylu – wydarzenia, które na zawsze odmieniło świat. W wyniku błędów operatorów, wad konstrukcyjnych reaktora RBMK oraz systemowych zaniedbań w ZSRR doszło do jednej z największych katastrof XX wieku. Bezpośrednio zginęło 31 osób, a tysiące kolejnych ucierpiało z powodu promieniowania. W najnowszym odcinku przyglądam się Czarnobylowi z szerszej perspektywy. Opowiadam o życiu mieszkańców tego regionu w XX wieku. Dlaczego Moskwa zdecydowała się właśnie tam zbudować elektrownie? Jak powstało modelowe miasto socjalizmu Prypeć w której zamieszkali pracownicy elektrowni. Zastanawiam się również, jak wyglądało ich codzienne życie przed i po awarii, a także jak zareagowały na tę sytuację władze.
Historia piosenki "Załoga G" zespołu Hurt. Powstała 20 lat temu i stała się niespodziewanym hitem. Teledysk powstał na wrocławskim "Trójkącie", okolicy znanej z wysokiej przestępczości. Większość zdjęć wykorzystana w teledysku była dokumentalna. Sam utwór, mimo upływu lat, przyciąga coraz młodsze pokolenia. Umieszczony w internecie teledysk ma już ponad 10 milionów wyświetleń i wiele pozytywnych komentarzy. Wielu ludzi mówi, że to jest utwór o nich.
W odcinku 205 gadamy o wszystkim co dobre i złe w nowym Switchu, zadajemy sobie pytanie jak blisko uderzenia w ścianę jest rynek AAA i wspominamy zamerzchłe lata kiedy singlowe kampanie w FPSach były dobre i krótkie (był to rok 2016), a także pochylamy się nad ostatnimi gamepassowymi premierami, chociaż znajdzie się też miejsce na zarówno polski jak i ciasno-rycerski akcent.W sekcji VR Simplex odkrywa prawie 10 letnią grę z bohaterem, z którym w pewnym względzie może się utożsamiać, a w kulturce Defan ponownie zabierze Was w podróż po świecie kina wyrywającemu się ramom czasów.Podziękowania dla Defana za okladkę, Perki za montaż, Rudego za rozpiskę. Podziękowania dla Patronów za wsparcie, a najbardziej dla: Op1ekun, Jan Jagieła, Lisu, Janomin, Łukasz M., Tomasz Herduś, Paweł G., Uki, Mateusz "Kaduk" Kadukowski z kanału Kadukowo, Taktyki, Kosmaty dziadu z kanału 8biters.Discord MKwadrat Podcast- https://discord.gg/PafByaf9DU Discord akcji #PolishOurPrices: https://discord.gg/zvzvFp7qmEKanał Defana: https://www.youtube.com/@wsumiespoko/W co ostatnio graliśmy?(00:00:00) Start(00:00:40) Simplex(00:01:29) Perka(00:13:32) DefanNewsy naleśnikowe(00:23:45) Titanfall 3 jest prawie ukończony, albo jest halucynacją(00:28:10) Eidos Montreal chciałby zrobić Deus Exa(00:33:05) Zwolnienia Cyan(00:34:28) Strajk związku zawodowego ZeniMax(00:36:35) Movie Games i pozew w sprawie Schedule 1(00:46:00) Powraca Game Informer(00:47:29) Współtwórca Astrobot mówi że potrzeba krótszych gier(00:48:53) AC Shadows dostało patcha z funkcjami i QoL(00:51:55) Powstał mod do Halo CE “Trenchcoat”(00:54:17) Konferencja Triple-I(01:05:02) Nintendo Switch 2 pokazanyGry naleśnikowe(01:39:17) Demo Metal Eden jest fajne(01:41:53) South of Midnight - Perka, Simplex(02:01:00) Knights in Tight Spaces - Defan, Perka(02:33:44) Atomfall - Simplex, Defan(02:53:03) Sports: Renovations - RudyNewsy VR(03:14:45) Flight Simulator najlepiej sprzedającą się grą VR na PSVR2(03:17:00) Alyx na Queście 3 (tak jakby)(03:18:00) Śledzenie oczu PSVR 2 na PC(03:19:50) Apple Vision Pro 2 powstaje?Gry VR(03:20:40) Hitman PSVR2 - SimplexKulturka(03:35:17) Adolescence (Dojrzewanie), Netflix - Perka, Simplex(03:43:40) Timeless Film Festival i KONKURS - Defan(04:27:47) Platonic (Platoniczni), Apple TV+ - Simplex(04:31:06) Common Side Effects (Częste skutki uboczne) S1, Max- Simplex(04:32:29) The White Lotus (Biały Lotos) S3, Max - Simplex(04:34:45) The Pitt S1, Max- Simplex(04:36:15) Severance (Rozdzielenie) S2, Apple TV+ - Perka, SimplexSpołeczność/Publicystyka(04:46:14) Przypomnienie o nagrodach w ankiecie(04:36:34) Rozwiązanie konkursu na AC: Shadows(04:50:17) Podziękowania dla patronów(04:51:20) Ankieta/Recenzja odcinka/Komentarze na YT/Spotify(04:56:22) Spoilery z zakończenia AtomfallaKonsumpcja:MP3: https://mkwadratpodcast.pl/podcast/MKwadrat_205.mp3YouTube: https://www.youtube.com/c/MKwadratPodcastRSS: https://mkwadratpodcast.pl/feed/podcastSpotify: https://open.spotify.com/show/7e5OdT8bnLmvCahOfo4jNGiTunes: https://podcasts.apple.com/ca/podcast/mkwadrat-podcast/id1082742315twitch: https://www.twitch.tv/mkwadratpodcastInterakcja:WWW: https://mkwadratpodcast.pl/Forum: https://stareforumpoly.pl/Discord: https://discord.com/invite/PafByaf9DUFanpage: https://facebook.com/MkwadratPodcast/Grupa FB: https://www.facebook.com/groups/mkwadratpodcast/Twitter: https://twitter.com/mkwadratpodcastInstagram: https://www.instagram.com/mkwadratpodcast/Kontrybucja:Patronite: https://patronite.pl/mkwadratpodcastSuppi: https://suppi.pl/mkwadratpodcast
W Radiu Katowice wraz z aktorami Teatru Śląskiego stworzyliśmy dla Państwa słuchowisko o historii himalaisty i katowiczanina Jerzego Kukuczki. Powstało ono na podstawie spektaklu "Himalaje" w reżyserii Roberta Talarczyka.Reporterka Agnieszka Loch przysłuchiwała się pracy artystów z realizatorem Jackiem Kurkowskim.
Czy białoruskie kino może być głosem wolności? Reżyserka Mara Tamkovich, Białorusinka mieszkająca w Polsce, opowiada o swoim najnowszym filmie „Pod szarym niebem”, inspirowanym brutalnie stłumionymi protestami w Białorusi po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 r. Bohaterowie jej filmu muszą mierzyć się z konsekwencjami swoich działań przez lata – podobnie jak wielu Białorusinów na emigracji. Czy po takim filmie Mara mogłaby wrócić do ojczyzny? O cenzurze, kinie politycznym i budowaniu Białorusi na obczyźnie z Marą Tamkovich rozmawia Janusz Wróblewski. (00:05) Wstęp (00:30) Białoruska reżyserka Mara Tamkovich: dlaczego przyjechała do Polski? (02:12) Dlaczego białoruscy nauczyciele nie byli przychylni Tamkovich? (05:25) Dlaczego Mara Tamkovich wyjechała do Polski? (07:10) Transformacja: od dziennikarki do reżyserki (11:15) „Nowy Mińsk”, diaspora białoruska w Polsce: jak to wygląda? (14:58) Filmy „Pod szarym niebem” i „Na żywo” zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami politycznymi w Białorusi (19:13) „Bohaterskie decyzje podejmujemy, nie zdając sobie z nich sprawy” (23:41) „Pod szarym niebem” – pierwszy film fabularny o wydarzeniach 2020 r. zrealizowany przez białoruskiego twórcę (25:40) Jak zbudować Białoruś w Polsce? Kulisy powstawania filmu (28:25) Czy Białorusini w kraju będą mogli zobaczyć film? (30:00) Prześladowania w Białorusi – czym są materiały ekstremistyczne? (32:06) Czy Mara Tamkovich mogłaby wrócić do Białorusi? (33:30) Jaka jest przyszłość Tamkovich w Polsce? (34:45) O jakim filmie obecnie marzy Tamkovich? (36:20) Podsumowanie Chcesz dowiedzieć się więcej? Wykup dostęp do Polityka.pl i odkryj bogaty zbiór materiałów na różne tematy, od kultury przez psychologię po politykę. Skorzystaj z kodu KULTURA30, aby otrzymać 30% zniżki na subskrypcję.
W Zachodniej Australii Polonia pożegnała Zbigniewa Muszyńskiego, do niedawna przedostatniego żyjącego w Perth powstańca warszawskiego, ktory zmarł w ostatnim czasie w wieku 98, i pół lat . W materiale w opracowaniu Miry Danielewskiej, prezentujemy fragmenty wspomnień Zbigniewa Muszńskiego, spisane przez Annę Lilpop i Urszulę Celińską-Mysław.
O wynikach niedzielnych wyborów parlamentarnych w Niemczech Bartosz Wieliński, wicenaczelny "Gazety Wyborczej", rozmawia z Corneliusem Ochmannem, szefem Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Jak wygląda system wyborczy w Niemczech? Dlaczego SPD poniosła tak duże straty? Jak szybko powstanie nowy rząd i jak będzie wyglądał podział ministerstw? Jak Niemcy poradzą sobie z tak dużą reprezentacją AfD w Bundestagu? Czy będzie możliwe zwiększenie budżetu obronnego Niemiec i dalsza pomoc Ukrainie? I jak się obecnie kształtują relacje polsko-niemieckie? Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Zbita Szybka, czyli chyba najbardziej rozpoznawalna w Polsce marka zajmująca się, czymś więcej niż, naprawianiem zbitych szybek. Czym i jak to się w ogóle zaczęło? Postanowiłem przybliżyć Wam ich historię, ponieważ jest dużo mniej oczywista, niż się wydaje. Gościem: Łukasz @dagiński. #BoCzemuNie ? POBIERZ ODCINEK Partnerzy technologiczni: > iDream – Apple Premium Reseller, Apple Premium Service Provider […] Artykuł #369 – Jak powstała Zbita Szybka? pochodzi z serwisu Podcast „Bo czemu nie?”.
"Ona musi powstać. Nie można tego traktować jako mrzonki. Myślę, że wszyscy jesteśmy zainteresowani, żeby polska energetyka był jak najmniej emisyjna. Jednym z takich źródeł jest elektrownia jądrowa. Mieszanie energetyki jądrowej z energetyką odnawialną jest najlepszą receptą, abyśmy mieli czyste powietrze" – mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Maciej Bando, ekspert ds. energetyki, były prezes Urzędu Regulacji Energetyki i były pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Gościem Melliny jest Leszek Lichota. Jeden z bohaterów najnowszego serialu MAX „Przesmyk”.Aktor, znany z ról twardzieli przyznał w rozmowie z Marcinem Mellerem, potwierdził, że jednym z idoli jest dla niego Bruce Willis.Lichota w serialu „Przesmyk” wciela się w rolę szefa Związku Polaków na Białorusi. Nie zdradza fabuły ale obiecuje mocne, trzymające w napięciu, szpiegowskie kino. Zanim jednak został aktorem, skończył hotelarstwo:„Wałbrzych z początkiem lat 90-tych jakoś nie oferował specjalnie możliwości edukacyjnych, które by mnie interesowały. Powstał taki kierunek – hotelarstwo. Pachniało, że fajnie. Przede wszystkim, miesięczne praktyki w hotelach, w trakcie roku szkolnego. Przez miesiąc nie chodzisz do szkoły.”Aktor potwierdził, i to nie żart, że na jego piętrze w bloku, mieszkała... przyszła noblistka Olga Tokarczuk.Więcej o serialu „Przesmyk”, przygotowaniach aktorskich i wielkiej miłości do snookera w najnowszej Mellinie!Premiera serialu „Przesmyk” na platformie MAX 30 stycznia.
W maju 1972 roku w Niemczech doszło do serii zamachów bombowych. Odpowiedzialnymi za atak byli terroryści z Frakcji Czerwonej Armii. Mieszkańcy RFN byli w szoku. Zamachowcy za cel obrali sobie również amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Europie. Przywódcy RAF stali się najbardziej poszukiwanymi ludźmi na Starym Kontynencie. Twarze Ulrike Menihof oraz Andreasa Baadera stały się powszechnie znane. Pojawienie się czerwonego terroru w Niemczech było jednak pokłosiem wydarzeń z lat wcześniejszych. Był to czas niepokojów społecznych i protestów studenckich na dużą skalę. Więcej dowiecie się słuchając najnowszego odcinka serii Powojnie.
700 tysięcy osób odwiedziło w 2024 roku Muzeum Powstania Warszawskiego. "Po tylu latach działania mieć tak dużą frekwencję to dowód ogromnego zaufania odwiedzających" - mówi RMF FM Jan Ołdakowski, dyrektor stołecznej placówki. "Powstańcy są dla nas najważniejsi" - deklaruje. W 2025 roku muzeum chce jeszcze bardziej otworzyć się na młodych i ogłasza nowy, skierowany do nich projekt.
Etno-kryminał z akcją na Podhalu. Dziś na SkyShowtime premiera serialu "Śleboda". Powstał on na podstawie książki autorstwa Małgorzaty i Michała Kuźmińskich. Jest tam również wątek Goralenvolk, czyli podhalańskiej kolaboracji z Niemcami w czasach II wojny światowej. W obsadzie są m.in Maria Dębska, Maciej Musiał oraz Magdalena Lamparska. Z aktorką rozmawiała dziennikarka Katarzyna Sobiechowska-Szuchta.
Czy wiecie jaka jest historia chrześcijaństwa? Jak powstała ta religia oraz dlaczego się podzieliła? Dlaczego dzisiaj jest tak wiele religii chrześcijańskich? Ten odcinek zawiera uproszczoną wersję historii chrześcijaństwa w Europie. Musicie też pamiętać o tym, że dzisiaj w wielu krajach istnieje tolerancja religijna. To znaczy, że wyznawcy różnych religii tolerują siebie nawzajem. W przeszłości tak jednak nie było. Dochodziło czasem do okropnych rzeczy.Zacznijmy od samego początku. Kiedy zaczyna się historia chrześcijaństwa? Jezus został ochrzczony przez Jana Chrzciciela gdy miał około 30 lat. Trzy lata później został zabity. Ponieważ nasz kalendarz jest liczony od momentu kiedy Jezus miał się narodzić, tak więc dzień jego śmierci czyli rok 33 uznaje się za moment od kiedy istnieje religia chrześcijańska.Chrześcijanie byli bardzo długo prześladowani. Oznacza to, że zakazywano tej religii, palono jej księgi, np. Biblię, a samych chrześcijan zamykano do więzień oraz zabijano. Kiedy zakończyły się te prześladowania? W tamtych czasach w Europie rządzili cesarze rzymscy. To właśnie oni kazali prześladować chrześcijan. Nie wszyscy, ale wielu z nich, np. Neron, Domicjan, Hadrian, Trajan czy Dioklecjan. Te prześladowania zakończył cesarz Konstantyn Wielki w roku 313. Wprowadził on w cesarstwie tolerancję religijną. Tolerancja oznacza, że każdy może sobie wybrać jaką religię chce i nie będzie prześladowany.Dlaczego cesarz Konstantyn Wielki zakończył prześladowania chrześcijan? Tego cesarza wielu uznaje za pierwszego cesarza, który sam został chrześcijaninem. W 313 zakończył prześladowania chrześcijan. Rok wcześniej czyli w 312 odbyła się bitwa przy moście Mulwijskim. Podobno cesarz Konstantyn zobaczył wtedy na niebie krzyż i miał umieścić go na sztandarach swojego wojska.Konstantyn Wielki miał być pierwszym chrześcijańskim cesarzem. Po nim prawie wszyscy cesarze także byli chrześcijanami. Gdy jednak chrześcijan przestano prześladować zaczęli się oni dzielić na różne religie chrześcijańskie. Podział religii oznacza, że z jednej religii, z jednej organizacji religijnej powstają dwie mniejsze. Dlaczego jednak religie dzielą się? Są dwa główne powody. Po pierwsze religie dzielą się dlatego, że nie zgadzają się co do jakiejś nauki. Np. na soborze nicejskim w 325 spierano się o to czy Jezus jest Bogiem? Po tym soborze nastąpił podział na tych, którzy wierzyli w Trójcę i tych, którzy nie wierzyli w tą naukę.Drugi powód dla którego religie się dzielą to kwestia tego kto jest najważniejszy. Np. w kwietniu 1378 wybrano nowego papieża Urbana VI. Potem we wrześniu wybrano drugiego papieża Klemensa VII. Przez parę lat było dwóch papieży. Wszyscy katolicy dalej mieli tą samą wiarę, nauczali tego samego, np. nauczali o Trójcy. Jednak różne państwa uznawały różnych papieży np. Francja i Szkocja uznawały za papieża Klemensa VII, a Polska, Anglia i Niemcy Urbana VI.Te dwa przykłady pokazują, że czasami do podziału dochodzi gdy jest różnica w wierzeniach, np. czy wierzyć w Trójcę, a czasem gdy jest różnica w tym kto jest najważniejszy, np. kto jest papieżem. Jednak oba te podziały nie były trwałe. Chrześcijanie ponownie się połączyli w jedną religię. Były jednak trwałe podziały czyli takie które trwają do naszych czasów.Jaki był pierwszy trwały podział chrześcijaństwa? Cesarstwo rzymskie podzieliło się na część zachodnią oraz wschodnią. Na zachodzie mówiono po łacinie, a na wschodzie po grecku. W tamtym okresie było pięć najważniejszych miast chrześcijańskich. Biskupi tych miast byli uznawani za najważniejszych. Były to: Jerozolima, Antiochia, Aleksandria, Konstantynopol oraz Rzym. Gdy jednak powstał Islam muzułmanie zdobyli pierwsze trzy miasta: Jerozolimę, Antiochię i Aleksandrię i to przestały być chrześcijańskie miasta. O Islamie mówiliśmy w odcinku 123.Pozostały dwa główne chrześcijańskie miasta Rzym i Konstantynopol. Doszło do kłótni, kto jest ważniejszy czy papież w Rzymie, czy patriarcha w Konstantynopolu i 1054 roku doszło do wielkiej schizmy czyli wielkiego podziału. Powstał kościół katolicki na zachodzie oraz prawosławny w Konstantynopolu. Ten podział widać do dzisiaj i to nie tylko w religii. Na zachodzie używa się innego alfabetu niż na wschodzie Europy.Polska znalazła się w części katolickiej dlatego u nas używa się alfabetu łacińskiego, a Rosja była w tej części prawosławnej dlatego oni mają inny alfabet. Tak więc zachodnia Europa miała religię katolicką oraz alfabet łaciński, a wschodnia Europa miała religię prawosławną oraz alfabet grecki.W XVI wieku doszło do kolejnego podziału w Europie zachodniej czyli podziału w kościele katolickim. Co się wydarzyło?Odpusty to były opłaty za przebaczenie grzechu. Do czego kościół katolicki potrzebował tych pieniędzy? W tym czasie papierze chcieli zbudować Bazylikę św. Piotra w Rzymie i potrzebowali na to dużo pieniędzy. Jeden z takich wysłanników sprzedających odpusty pojechał do Niemiec.Marcin Luter był mnichem, któremu nie podobało się, że sprzedaje się odpusty.Podobno do drzwi kościoła w Wittenberdze przybił spisane przez siebie 95 tez przeciwko tym odpustom. Rozpoczął on reformację czy próbę zmiany kościoła. Nie był on pierwszy, bo przed nim takimi reformatorami byli John Wycliffe w Anglii i Jan Hus w Czechach. Marcin Luter miał jednak coś czego oni nie mieli.W 1455 Gutenberg wynalazł druk. Od tej pory można było wszystko drukować. Tak więc kiedy w 1517 roku Luter przybił do drzwi kościoła te 95 tez jakiś drukarz zaraz zaczął je kopiować i sprzedawać. W ten sposób idee Lutra się rozpowszechniły bardzo szybko. Wycliffe i Hus tego nie mieli ich pisma trzeba było przepisywać.Luter zapoczątkował powstanie religii protestanckiej. Ta nazwa pochodzi od tego, że Luter zaprotestował przeciwko odpustom. Później religie protestanckie podzieliły się dalej na wiele mniejszych religii, ale często określa się je właśnie jako religie protestanckie.Co zapamiętaliście?Kiedy w cesarstwie rzymskim zakończyły się prześladowania chrześcijan?Czy pamiętacie wszystkie główne podziały w chrześcijaństwie?Dlaczego cesarstwo rzymskie podzieliło się na dwie części?Dlaczego ten podział jest ważny dla religii chrześcijańskiej?Kto się pojawił w XV wieku?Kim był Jan Hus?Przeciwko czemu był Luter?Dzisiaj panuje tolerancja religijna, ale w przeszłości tak nie było. Dochodziło do wielu wojen z powodu religii. Np. gdy Luter stworzył religię protestancką doszło do wojny 30-letniej w Europie, podczas której kraje katolickie walczyły z krajami protestanckimi.Do podziałów religijnych dochodzi gdy dwie grupy mają różne wierzenia lub mają różnych przywódców. Np. jedni wierzą w Trójcę, a inni nie lub jedni mają jednego papieża, a inni drugiego.
Gościem najnowszej Melliny jest siatkarz Andrzej Wrona. Reprezentant Polski, a także dziennikarz i ekspert sportowy. Prywatnie mąż Zofii Zborowskiej. Gość Marcina Mellera przyznał, że najlepsze i najmocniejsze żarty opowiada jego teść Wiktor Zborowski. Przyznał, że wraz z żoną odmawiają udziału w programach, które wymagają rywalizacji, bo on nie lubi przegrywać a ona... nie lubi rywalizować. Andrzej Wrona jest wnukiem Powstańca Warszawskiego. To on nauczył go punktualności. "mój dziadek zawsze mawiał, że lepiej być godzinę za wcześnie, niż minutę za późno. Jak były wyjazdy z dworca to myśmy stali przez godzinę jak te kołki" - przyznał sportowiec. Wrona mówi też o tym jak zmieniło się wychowanie młodych sportowców i dlaczego zawodowy sport ma niewiele wspólnego ze zdrowiem
Używanie technologii do poprawiania pracy naszego mózgu to nie jest science fiction, tylko coś, co rzeczywiście się dzieje. Dość powszechnie stosuje się na przykład implanty ślimakowe u osób głuchych: wszczepiona w nasze ciało elektroda przekazuje bodziec zewnętrzny (drgania) prosto do mózgu, który interpretuje go jako dźwięk. W blokowaniu objawów choroby Parkinsona dobrze sprawdza się tzw. głęboka stymulacja mózgu: pobudzanie jego konkretnego fragmentu za pomocą impulsów elektrycznych z wszczepionej elektrody. Poznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plZostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukoweNasuwają się oczywiście pytania, jak daleko może to pójść i czy ludzkość będzie umiała poprawiać technologicznie kolejne funkcje mózgu. – Nie ma przeciwwskazań natury biologicznej – odpowiada zdecydowanie mój dzisiejszy gość, dr Paweł Boguszewski z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN. Rozmawiamy o połączeniu mózgu z technologią.Oczywiście: nie jest to proste. Podstawowy problem jest taki, że ludzki mózg to szalenie skomplikowana struktura, której mechanizmów działania nie znamy zbyt dokładnie. W zasadzie na naszych oczach dokonał się spory przełom w neuronauce: naukowcy z FlyWire Consortium dokładnie policzyli i zmapowali wszystkie neurony i połączenia neuronalne w mózgu muszki owocówki. Powstała mapa mózgu liczy ok. 150 tysięcy neuronów i aż 8 tysięcy różnych typów komórek nerwowych. To pierwszy tak dokładny opis mózgu istoty, która potrafi widzieć i poruszać się, reagować szybką ucieczką, wielka rzecz. A tymczasem ludzki mózg ma ok. 86 miliardów neuronów! Do tego połączenia między nimi są bardzo skomplikowane i się zmieniają. To sieci połączone w sieci poprzeplatane z innymi sieciami.Dawniej postrzegano mózg jako rodzaj urządzenia reaktywnego: dostaje bodziec, reaguje. Obecnie wiemy trochę więcej. Połączenia neuronalne w mózgu działają dość powoli, pobieramy z otoczenia niewielkie ilości danych. Głównym zadaniem mózgu jest sprawdzanie, czy te dane są zgodne z tym, czego się spodziewa na podstawie posiadanej wiedzy. Szybka reakcja następuje w momencie niezgodności pobranej informacji z tym, czego się spodziewamy. – Mózg ma być maszynką do przewidywania – opisuje mój gość.Pomimo trudności w precyzyjnym zrozumieniu funkcjonowania mózgu pracuje się intensywnie nad łączeniem go z maszynami. Sterowanie urządzeniami, komputerami za pomocą interfejsów mózg-komputer jest już faktem. Istnieją też chipy wszczepiane bezpośrednio do mózgu, które odczytują intencje pacjenta i np. przesuwają kursor myszki (słynny Neuralink). Ale czy można by umysł odseparować od ciała, które przecież nie jest nieśmiertelne? Czy mózg może funkcjonować w przysłowiowym słoiku? Odcięty od bodźców zewnętrznych mózg wciąż działa, choć zbyt długie odcięcie jest dla niego cierpieniem. – Można powiedzieć, że mały mózg w słoiku jest wtedy, kiedy śpimy – zauważa neurobiolog. Nie mamy wtedy prawdziwych bodźców zewnętrznych, a jednak mózg intensywnie pracuje, procesy pamięciowe działają.Pytanie, czy taka wizja byłaby interesująca. Ale gdybyśmy w tym słoiku jednocześnie byli połączeni z całym światem przez sieć…? Posłuchajcie koniecznie, bo odcinek gęsty od informacji i rozważań!
Teatr stary jest częścią historii Polaków w Południowej Australii. Powstał 69 lat temu, a w swoim dorobku ma 100 wystawionych spektakli. Prezes teatru Joanna Stępniewski mówi o życiu teatru i jego aktorów, a także zaprasza na zbliżające się spektakle komedii ‘Grube Ryby” które odbędą się w Adelajdzie 21 i 22 września.