POPULARITY
Donald Tusk i Waldemar Żurek próbują zniszczyć wszystkie jeszcze niezależne i niezawisłe organy państwa, chcą doprowadzić do zaprzestania ich działalności – mówi Bogdan Święczkowski, prezes TK.We wtorek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uchylenie immunitetu sędziowskiego Bogdanowi Święczkowskiemu, co ma otworzyć drogę do przedstawienia zarzutów prezesowi TK. Według Bogdana Święczkowskiego, który m.in. tę sprawę komentował w Poranku Radia Wnet „ta władza nie cofnie się przed niczym” i „przyjdzie też czas na prezydenta”. Śledczy uważają, że Święczkowski przekroczył uprawnienia w okresie, gdy pełnił funkcję prokuratora krajowego; miał wydać polecenie wykonania kopii materiałów uzyskanych w ramach kontroli operacyjnej, w tym danych objętych tajemnicą adwokacką.Afera PolnordChodzi o dane zgromadzone przez służby w śledztwie dotyczącym Afery Polnord, w której pojawiło się nazwisko adwokata Romana Giertycha. Sprawa wiąże się z szerszym postępowaniem dotyczącym systemu Pegasus.Święczkowski w Radiu Wnet zaznaczał, że sprawa dotyczy czynności operacyjno-rozpoznawczych, które są czymś zupełnie innym niż te przewidziane w ramach postępowania karnego.Inaczej są uregulowane, inne są uprawnienia szefów służb, a później prokuratora czy sądu w zakresie dostępu do materiałów– stwierdził.Służby specjalnePrzywołał art. 57 Prawa o prokuraturze, który umożliwia śledczym realne kontrolowanie wszystkich służb specjalnych i policji w zakresie kontroli operacyjnej.Żeby przeprowadzić taką kontrolę, trzeba mieć dostęp do całości materiałów. Jeśli dostęp jest wybiórczy, kontroli nie da się rzetelnie przeprowadzić– wskazał.Zauważył przy tym, że Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych „niby ma kontrolować” specsłużby, ale nie ma do tego realnych narzędzi, bowiem szefowie tych służb dostarczają komisji tylko wyrywkowych informacji.Jeżeli ujawniona zostanie tajemnica obrończa lub adwokacka, to materiały są w całości niszczone albo – jeśli zawierają dowód popełnienia przestępstwa – prokurator występuje do sądu o zgodę na ich wykorzystanie. To ogromna różnica między kodeksem postępowania karnego a czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi, które w ogóle nie są zdefiniowane w ustawach o służbach czy policji– precyzował.Co może władza?Prezes TK zaznaczył, że przed laty optował za tym, żeby stworzyć ustawę o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych, aby każdy obywatel mógł się dowiedzieć, co mogą służby specjalne, a czego nie powinny robić.Za czasów pierwszego rządu Tuska rozpoczęto prace nad taką ustawą, te prace miał koordynować Grzegorz Schetyna. Ale kiedy się zorientowano, że obywatele dowiedzą się zbyt wiele na temat tego, co służby mogą robić, zrezygnowano z tej ustawy– poinformował.Wolność słowaMówił też, że we wtorek TK zajmował się wyrokiem dotyczącym wolności słowa i swobód obywatelskich.Uznałem przepisy rozszerzające penalizację mowy nienawiści o tożsamość płciową, płeć, wiek czy niepełnosprawność za niezgodne z konstytucją. To były sprawy naprawdę fundamentalne. Dlatego te działania wobec mnie traktuję jako element wojny politycznej. Rządzący próbują podporządkować sobie wszystkie niezależne instytucje – sędziów SN, KRS, a w końcu zapewne także prezydenta RP– ocenił.Podkreślił, że Trybunał funkcjonuje, ale część władzy politycznej próbuje mu uniemożliwić orzekanie, „bo jego decyzje stoją w sprzeczności z interesami rządu. Ta władza chce być bezkarna, kneblować społeczeństwo i rządzić bez ograniczeń. My stoimy na straży konstytucji i wolności obywatelskich – i z tej drogi nie zejdziemy”.
Farsa, blamaż Tuska, cyrk – tak wczorajsze przesłuchanie Zbigniewa Ziobry w komisji ds. Pegasusa komentuje Michał Woś, poseł Suwerennej Polski i były wiceminister sprawiedliwości.Wczoraj Sejmowa Komisja ds. Pegasusa przesłuchała Zbigniewa Ziobrę. Komisja chce wyjaśnić używanie tzw. Pegasusa, czyli systemu, który pozwalał m.in. na śledzenie nielegalnych działań wymierzonych w obywateli i polskie państwo. Ziobro stanowczo twierdził, że komisja działa nielegalnie — powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, który stwierdził, że uchwała powołująca komisję jest niekonstytucyjna.W Poranku Radia Wnet sprawę komentował poseł na Sejm, Prawo i Sprawiedliwość, a w latach 2017–2018 podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Farsa, blamaż Tuska, cyrk– tak wczorajsze przesłuchanie Zbigniewa Ziobry w komisji ds. Pegasusa komentuje w Poranku Radia Wnet Michał Woś.Według niego, komisja pokazała fakty.Polska do 2015 roku miała Pegasusa Tuska. Gdy system się wysypał, państwo było ślepe i głuche na przestępców korzystających z komunikatorów. Dlatego kupiono narzędzie do walki z bandytami – zgodne z prawem, za zgodą sądu– mówi Woś.Sprawa Nowaka i GiertychaPolityk przypomina sprawy Sławomira Nowaka i Romana Giertycha.Były twarde dowody – pieniądze, DNA, zeznania świadków. A jednak sprawy ukręcono. Prokuratura Żurka zgodziła się na umorzenia, asesorzy klepali decyzje bez rozprawy. To musi wrócić – dla sprawiedliwości i wiarygodności państwa– mówi.Obrona kolesi?Zdaniem Wosia, Donald Tusk wykorzystał sprawę Pegasusa, by „zohydzić” narzędzie i bronić swoich współpracowników.Wolał bronić kolesi, wpisując się w rosyjską dezinformację. Tusk tańczył w tej sprawie ramię w ramię z Rosjanami– powiedział.Były wiceminister podkreśla, że wszystkie użycia systemu odbywały się za zgodą sądu.Było ich 550 w ciągu pięciu lat – kilkanaście rocznie w 40-milionowym kraju. To byli zabójcy, pedofile, mafiozi. Niech Tusk i Bodnar ujawnią listę tych osób– apeluje.Woś przekonuje, że finansowanie systemu z Funduszu Sprawiedliwości było zgodne z prawem.W ustawie wprost zapisano, że fundusz finansuje instytucje walczące z przestępczością. Nie ma słowa ‘wyłącznie' o budżecie państwa. To są kłamstwa– zaznacza.Plany HołowniOdniósł się też do deklaracji marszałka Szymona Hołowni.Nic nie zmienia. Hołownia wie, że odpowie za poważne przestępstwa – nie respektował orzeczeń Sądu Najwyższego, przekraczał uprawnienia. Grożą za to bardzo wysokie kary– podsumował.
Poseł Marek Ast oraz prof. Artur Kotowski nie zostali wybrani przez Sejm na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ich kandydaturę zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. - Nigdy byśmy nie zgłosili ani mojej kandydatury, ani profesora Kotowskiego, gdyby większość sejmowa zgłosiła swoich kandydatów - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 poseł PiS Marek Ast.
Poseł Marek Ast oraz prof. Artur Kotowski nie zostali wybrani przez Sejm na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ich kandydaturę zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. - Nigdy byśmy nie zgłosili ani mojej kandydatury, ani profesora Kotowskiego, gdyby większość sejmowa zgłosiła swoich kandydatów - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 poseł PiS Marek Ast.
Kluczowe jest określenie, który ośrodek władzy wykonawczej jest najważniejszy - uściśla poseł PiS. Podkreśla, że w jego ugrupowaniu są też głosy za wzmocnieniem urzędu premiera. Silne, negatywne kompetencje prezydenta są problemem, bo tak naprawdę prezydent chcąc zaistnieć, zafunkcjonować, pokazać swoją agendę, prawie nie ma narzędzi, żeby pozytywnie wpływać na stan prawny, na funkcjonowanie państwa, tylko musi wetować albo wysłać do Trybunału, czyli wkłada kij w szprychy rządu i to zawsze oczywiście jest później komentowane jako utrudnienie pracy rządowi, a po prostu prezydent inaczej nie może, chcąc skorygować kurs funkcjonowania państwazauważa były szef Rządowego Centrum Legislacji prof. Krzysztof Szczucki. Punktuje słabość obecnej konstrukcji ustroju państwa polskiego:Więc w państwie demokratycznym oczywiście nie może być tak, że ta władza w żaden sposób nie jest równoważona, kontrolowana, weryfikowana, ale jednocześnie taka chęć osłabienia wszystkich organów państwa w imię takiego przekonania, że nikt nie może być zbyt silny, no jednak prowadzi do inercji, prowadzi do tego, że w momentach zasadniczych państwo nie działa, nie są podejmowane decyzje.Gość "Odysei Wyborczej" wierzy, że jest możliwe znalezienie w Sejmie większości 2/3 koniecznej do uchwalenia nowej ustawy zasadniczej:nNe ma wyjści, jeżeli chce się uchwalić nową konstytucję, to trzeba znaleźć kompromis i się tak umówić. Ja myślę, że też mogą być jeszcze inne siły. To trudno powiedzieć dzisiaj jakie. Ja rozmawiałem ostatnio z programów telewizyjnych z przedstawicielem Polski 2050 i także stwierdził na antenie, że widać, że ta konstytucja nie domaga. Więc to ludzie uczciwie podchodzący do tematu [...]
— Bareja by tego nie wymyślił. Byłoby to śmieszne, gdyby nie fakt, że jest straszne — mówił w Expressie Biedrzyckiej mecenas Jacek Dubois, zastępca przewodniczącego Trybunału Stanu. — Sprawa Manowskiej brzmi jak horror, to pogranicze kryminału — ocenił, mówiąc m.in. o dzisiejszym tajnym posiedzeniu TS z udziałem wyłącznie trzech sędziów. Jak naprawić praworządność i czy w ogóle to możliwe? O tym w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Eurodeputowany Adam Bielan towarzyszył Karolowi Nawrockiemu podczas wizyty w USA. - Prezydent skorzystał z jego usług i doświadczenia w PR - szukał wyjaśnienia Piotr Kusznieruk z Trybuna.info.
TSUE przekroczył swoje kompetencje. Ten wyrok nie odbiera statusu sędziom, to absurd – mówi dr Oskar Kida. Dodaje, że pomysły ministra Żurka są antypolskie i antypaństwowe.W czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że polski sąd krajowy nie może pominąć faktu, iż Trybunał odmówił Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych polskiego Sądu Najwyższego statusu sądu, ponieważ izba ta nie spełnia ustanowionych w prawie Unii wymogów dotyczących niezawisłości, bezstronności i uprzedniego ustanowienia na mocy ustawy. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który – zdaniem ministra sprawiedliwości Adama Żurka – daje sędziom prawo do kwestionowania statusu swoich kolegów w Sądzie Najwyższym.To bzdura i przekłamanie– ocenia konstytucjonalista dr Oskar Kida.TSUE orzekając o ustroju wymiaru sprawiedliwości w Polsce przekroczył swoje kompetencje. To wyrok ultra vires, czyli poza zakresem uprawnień. Polska konstytucja jasno wskazuje, że status sędziego nie może być podważany– podkreśla.Chodzi o skład a nie IzbęJak zaznacza, TSUE wcale nie odebrał statusu całej Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, lecz odnosił się do jednego konkretnego składu orzekającego, w wyjątkowej sprawie dotyczącej prawa Unii.To nie jest delegalizacja sędziów, a twierdzenia, że prezydent Karol Nawrocki nie jest prezydentem, są kompletnym absurdem– mówi Kida.Jego zdaniem część sędziów „aktywistów” użyje wyroku TSUE jako oręża politycznego.To oni wprowadzają chaos, a nie sam Trybunał. TSUE daje opcję, ale nigdy nie stwierdził, że wszyscy sędziowie powołani po 2018 r. nie są sędziami– zaznacza.Ignorować, to nie są kompetencje TSUEKida ostro krytykuje plany ministra Żurka: „Próba wygaszenia Izby Kontroli czy odtworzenia KRS uchwałą Sejmu to pomysły antypolskie i antypaństwowe. Na szczęście w samej koalicji nie ma do tego większości”Na pytanie, jak Polska powinna traktować takie wyroki, odpowiada krótko:Powinniśmy je ignorować. TSUE nie może ingerować w ustrój sądownictwa w Polsce. Sędziowie mają konstytucyjny zakaz podważania statusu innych sędziów– pokreśla.
4 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, zgodnie z którym polskie sądy nie mogą pomijać, iż Trybunał zaprzeczył, by Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych była niezawisłym sądem.Kwestia tzw. Jądra tożsamości konstytucyjnej, ona jest utrwalona w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w tym składzie, który nie był nigdy kwestionowanymówi sędzia Kamila Borszowska-Moszowska w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk. Gość "Odysei Wyborczej" przestrzega przed anarchią w polskim wymiarze sprawiedliwościTrybunał otworzył szeroko drzwi do tego, żeby sędziowie właśnie kwestionowali orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. I tak naprawdę powiedział, tam takie pada zdanie, że wystarczy udział jednej osoby, chociażby powołanej po 2017 roku i nic więcej, żadnych przesłanek nie podaje, żeby można było kwestionować tutaj to orzeczenie. I co ważne, stwierdza, że uznać je za niebyłe /awk
— Nie mogłam uwierzyć w sceny, do których doszło podczas posiedzenia Trybunału Stanu — mówiła prokurator Ewa Wrzosek w Expressie Biedrzyckiej. — Przekraczamy wszelkie granice — powiedziała, nawiązując do wybuchu agresji ze strony tzw. neosędziów. Prokurator mówiła także o swojej nowej roli w ministerstwie sprawiedliwości. — Jestem wdzięczna ministrowi Żurkowi za tę propozycję — dodała. O rozliczeniach, stanie wymiaru sprawiedliwości i nie tylko – w najnowszym odcinku, zapraszamy! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
— Wizyta w USA okazała się sukcesem Karola Nawrockiego — przyznał Grzegorz Schetyna, senator KO w Expressie Biedrzyckiej. Zdaniem byłego szefa MSZ i MSWiA. Brak obecności przedstawicieli MSZ na spotkaniu to zły sygnał — ocenił Schetyna. O nowej formule Koalicji Obywatelskiej, przyszłości Rafała Trzaskowskiego, a także wstrząsających obrad Trybunału Stanu – w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Adwokat wypowiada się na temat wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Odnosi się również do słów reprezentantów polskiego rządu.
Sędzia Sądu Najwyższego komentuje spory wobec TK, orędzie Prezydenta RP, a także zamieszanie związane ze szturmem na Krajowy Rejestr Sądownictwa.Ekspert w zakresie prawa dywaguje na temat polskiego społeczeństwa i podziałów politycznych. Zaznacza, że niektóre spory dotyczą sądownictwa Trybunału Konstytucyjnego:Polskie życie publiczne, w szczególności, ale nie tylko dotyczące sądownictwa Trybunału Konstytucyjnego, idzie w bardzo złym kierunku. Zwróćmy uwagę na to, że pogłębia się narracja wojenna. Zamiast szukać pozytywnych rozwiązań, dróg wyjścia z tej sytuacji, w znaczeniu, które doprowadziłyby do zażegnania sporów, dąży się do tego, by pogłębiać spór i pewien bałagan, który już powstał.Wykładowca akademicki omawia również orędzie Karola Nawrockiego wygłoszone podczas Zgromadzenia Narodowego. Nowo zaprzysiężony Prezydent w swoim wystąpieniu zawarł słowa o tym, że nie będzie powoływał ani awansował tych sędziów, którzy jego zdaniem sprzeniewierzyli się porządkowi prawnemu panującemu w Rzeczpospolitej. Jak na te słowa reaguje środowisko sędziowskie?Tego należałoby od głowy państwa oczekiwać. Ja osobiście, ale także duże grono kolegów, sędziów, z którymi rozmawiałem, z satysfakcją przyjęło słowa Prezydenta. Myślę, że wiele osób na to oczekiwało, dlatego, że pogłębia się takie przekonanie, że coraz więcej osób ma dość anarchii i bałaganu, który jest wprowadzony właśnie przez to, że łamane są reguły konstytucyjne.Łukasz Jankowski pyta o sytuację związaną z Krajowym Rejestrem Sądownictwa. Prawnik 2 dni temu opublikował wpis na platformie X, że możliwy jest szturm na siedzibę KRS. Mimo tego, że do przejęcia placówki ostatecznie nie doszło, tak jednak napięcie wokół sprawy wciąż jest:Napięcie jest. Ja miałem informacje na ten temat, myślę, z wiarygodnego źródła i po oczywiście dłuższym zastanowieniu uznałem jednak, że opinia publiczna powinna poznać. [...] My już po działaniach władzy politycznej wiemy, że różne tego typu akty są obecnie w Polsce możliwe, co budzi moje najgłębsze zaniepokojenie.
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Tomasz Sekielski i Bartosz Węglarczyk przygotowali w "Naczelnych" - jak sami mówią - „najważniejszy tydzień w najnowszej historii polskiej polityki”. Zaczynają od ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, ochrzczonego przez prawicowe media „Krokodylem Dundee”. Gospodarze z kronikarską precyzją wyliczają jego pierwsze decyzje kadrowe i pokazują, jak natychmiast uruchomiły one lawinę zaczepnych, politycznych wpisów na X – od Donalda Tuska, przez prezydenta Dudę, aż po szefa Trybunału Konstytucyjnego, który wykorzystał… oficjalne konto TK, by bronić żony. W drugiej części przenosimy się na arenę międzynarodową. Radosław Sikorski jest już w randze wicepremiera, co autorzy odczytują dwojako: albo to realny awans dający mu prawo do rozmów z szefami rządów, albo misterna gra Donalda Tuska, by potencjalnego rywala „spalić” w świetle jupiterów. Analizują też kluczowe fragmenty rozmowy Sikorskiego w „Raporcie Międzynarodowym” - od Nord Streamu, przez impas w Ukrainie, po rosnącą presję na Izrael w Strefie Gazy. Kolejny segment to medialna wojna o wizerunek odchodzącego prezydenta. Prowadzący krytykują Telewizję Polską za memiczną zapowiedź jednego z programów publicystycznych, przypominając zarazem, że od mediów publicznych oczekuje się czegoś więcej. Sporo miejsca poświęcają też populizmowi antyimigracyjnemu. Rozbierają na czynniki pierwsze zapowiedź wielkiego marszu Jarosława Kaczyńskiego przeciw „paktowi migracyjnemu” oraz pokazują, jak prawicowi działacze – od Roberta Bąkiewicza po byłego kandydata na prezydenta Marka Jakubiaka – kolportują fałszywe informacje, które szybko prostować musi Straż Graniczna i lokalne władze. Na finał dostajemy symboliczne „przekazanie pałeczki” w Pałacu Prezydenckim: Andrzej Duda kończy kadencję, Karol Nawrocki wprowadza do Kancelarii kontrowersyjnego kapelana ks. Jarosława Wąsowicza (słynne selfie z uniesionym środkowym palcem). Sekielski i Węglarczyk zastanawiają się, czy nowe hasło „Bóg–Honor–Ojczyzna” nie stanie się zwykłym alibi dla personalnego rewanżyzmu. Efekt? Ponad godzinę jazdy bez trzymanki: od ironicznego humoru, przez soczyste publicystyczne tezy, po solidną porcję danych (raport NIK, statystyki SG, ranking zaufania do polityków). „Naczelni” znów udowadniają, że o polityce można mówić ostrym, ale merytorycznym językiem.
Waldemar Żurek zaczyna swoje porządki w ministerstwie sprawiedliwości. Zaczyna od stanowczych decyzji, które zachwycają najtwardszy elektorat. Nieważne, że jego poprzednik zwraca uwagę, że robił dokładnie tak samo i że zapowiedzi zawieszenia prezesów sądów to jeszcze nie zawieszenie, bo procedura jest dość długa. Ale ważne jest pierwsze wrażenie, a to na wyborcach nowy minister zrobił bardzo dobre. PiS oczywiście natychmiast Żurka zaatakowało. W dodatku dość głupio. Politycy PiS nie przestają kolportować fejków na jego temat, co tylko sprawia, że minister w oczach swoich zwolenników jest wciąż prześladowany. A to wrzucą zdjęcie, jak rzekomo minister pokazuje środkowy palec, chociaż na zdjęciu oryginalnym pokazuje dwa ułożone w znak V, czyli zwycięstwa. A to opowiadają o jego rzekomym procesie z własnymi córkami o alimenty, pomijając, że nie z córkami i nie o alimenty, a z byłą żoną o jej niezgodne z prawdą oświadczenia wysłane do KRS. Była żona musiała obecnego ministra przeprosić, ale przecież PiSowi to kompletnie nie przeszkadza. Minister robi też przegląd tego, co działa, a co nie działa w samym resorcie i jego zdaniem chyba sporo nie działa. A jeśli działa to za wolno. Tak czy inaczej jest spora zapowiedź zmian wyczekiwanych przez wyborców. Zwłaszcza w mediach społecznościowych widać, że Waldemar Żurek wypełnia oczekiwania i nadzieje elektoratu KO. Czy przełoży się to na jakiekolwiek realne zmiany? A to się okaże w praniu, bo na beton wylany na wymiar sprawiedliwości przez PiS w poprzedniej kadencji naprawdę potrzeba młota udarowego. Przezabawnie jest w Trybunale Konstytucyjnym, bo sędziowie poprztykali się o Krystynę Pawłowicz. Otóż pani sędzia jest niezdolna do wykonywania swoich obowiązków i została przez Trybunał przeniesiona w stan spoczynku, ale z półrocznym odroczeniem. To znaczy, że będzie niezdolna w przyszłości a na razie jest zdolna. No i nie wszystkim sędziom się to podoba. Była awantura. Awantura jest także nieustannie między PiSem a Konfederacją. Prezes pohukuje na Mentzena a Mentzen nawet nie udaje, że się boi. To z kolei bardzo drażni prezesa i jego ludzi, bo do tej pory przecież wszyscy się bali. Panowie będą stroszyć na siebie pióra zapewne aż do wyborów parlamentarnych, bo każdy chce zając jak najlepszą pozycję w kolejnych negocjacjach rządowych. Od razu można zabawić się we wróżkę i przepowiedzieć, że skończy się wspólnym rządem, który bardzo szybko się rozpadnie. Tak z rok może razem wytrzymają. Mimo kolejnych awantur i awanturek do końca kadencji zapewne przetrwa koalicja 15 października. Hołownia dociska Tuska, bo może a Tusk nie wyrzuca Hołowni, bo nie może. Poważne wstrząsy mogą nas jeszcze czekać w listopadzie, kiedy ma dojść do zaplanowanej wcześniej zmiany na stanowisku marszałka. Nic nie jest na razie przesądzone. I na koniec żegnamy prezydenta Andrzeja Dudę. Co prawda odgraża się, że jeszcze wróci, ale chyba ostatnio zauważył, że nikt nie będzie czekał i zaczął zachowywać się dokładnie tak jak 10 lat temu. Dziwne twitty, odznaczenia dla propagandystów, ułaskawienia dla pospolitych chuliganów i nachalna promocja własnej książki. Właściwie o tej dekadzie nie ma co pisać, bo odchodzący prezydent bardzo dba, żeby ją podsumować nad wyraz dobitnie. Panie prezydencie - szczęścia na nowej drodze życia od Stanu Wyjątkowego. Polecamy się nieustająco!
(0:00) Wstęp(1:05) Państwa Unii Europejskiej chcą pożyczyć blisko sto trzydzieści miliardów euro na cele obronne(2:33) Stany Zjednoczone zapowiedziały nałożenie ceł na Indie za kupowanie ropy naftowej z Rosji(3:52) Ameryka uznała, że emisja dwutlenku węgla nie ma wpływu na zmiany klimatyczne(5:19) Major ukraińskiego lotnictwa został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji(6:39) Belgia złożyła wniosek do Międzynarodowego Trybunału Karnego w sprawie potencjalnych zbrodni wojennych izraelskich żołnierzy(8:05) Francja zamierza przyspieszyć zwrot dzieł sztuki zrabowanych w jej byłych koloniachInformacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał Ziomek.Mecenasi programu:Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski w dniu głosowania w Sejmie postawienia go przez Trybunałem Stanu wyjaśnia, o co chodzi w tej sprawie i co orzekł w niej TK.
Dlaczego od prawie roku niemiecki Bundestag nie może wybrać sędziego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego? Czy FTK jest „odporny” na tarcia na niemieckiej scenie politycznej i czy po przerwie wakacyjnej Bundestag wybierze 3 nowych sędziów organu, który do tej pory był postrzegany jako filar niemieckiej demokracji powojennej? Na te tematy rozmawiają główne analityczki IZ dr hab. Magdalena Bainczyk i dr Justyna Schulz. Obszerne informacje o aspektach prawnych i politycznych funkcjonowania FTK znajdziecie państwo w książce M. Bainczyk „Wybrane aspekty statusu prawnego sędziów w RFN z perspektywy instytucji unijnych” (Poznań 2024).
– Zaprzysiężenie się odbędzie – mówi senator PSL Jan Filip Libicki, odnosząc się do planowanego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego. Krytykuje też koncepcję prof. Zolla i dystansuje się od Giertycha.Senator Polskiego Stronnictwa Ludowego Jan Filip Libicki w rozmowie w Poranku Radia Wnet odniósł się do nadchodzącego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego, podczas którego ma dojść do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta RP. Polityk wyraził przekonanie, że uroczystość odbędzie się zgodnie z terminem konstytucyjnym — 6 sierpnia — i nie spodziewa się prób jej opóźniania. Nie sądzę, by marszałek Hołownia uległ jakimkolwiek sugestiom o przerywaniu czy odraczaniu obrad. Oczywiście na sali mogą się pojawić jakieś wnioski formalne, ale traktuję to raczej jako polityczne „harce”– mówił senator Libicki.Polityk ocenił, że tego typu gesty mogą mieć charakter czysto symboliczny, nastawiony bardziej na efekt medialny niż realne skutki proceduralne.Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał się zapisać w pamięci opinii publicznej. To jednak nie zmienia faktu, że zaprzysiężenie odbędzie się zgodnie z planem– podkreślił.Prof. Zoll chce łamać konstytucję?Senator został również zapytany o opinię profesora Andrzeja Zolla, który postuluje, by 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe nie tylko odebrało ślubowanie prezydenta elekta Karola Nawrockiego, ale również oficjalnie stwierdziło ważność wyborów, umożliwiając przemówienie prokuratora generalnego (i senatora KO Adama Bodnara), co – zdaniem Zolla – „zamknęłoby wszelką dyskusję” wokół legalności wyboru. Dodatkowo wezwał do zawieszenia ślubowania na dzień lub dwa, aby dać czas na debatę, a następnie wznowić obrady i przyjąć przysięgę Nawrockiego.Libicki wyraził zdecydowany sprzeciw wobec tej koncepcji, choć jednocześnie podkreślił swój szacunek dla dorobku byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.Zawsze będę pamiętał wyrok Trybunału Konstytucyjnego pod kierownictwem profesora Zolla, który eliminował przesłankę społeczną jako podstawę do aborcji. To ważne osiągnięcie. Ale w tym przypadku uważam, że profesor nie ma racji– zaznaczył senator.W jego ocenie na stanowisko profesora mogą rzutować osobiste doświadczenia i wcześniejsze konflikty polityczne, chociaż by z Jarosławem Kaczyńskim.Harcownik GiertychW dalszej części rozmowy senator Libicki odniósł się również do dwóch wyrazistych postaci obecnej sceny politycznej: ministra sprawiedliwości Adama Bodnara oraz posła Romana Giertycha. Oceniając działania pierwszego z nich, polityk PSL wyraził uznanie za sposób, w jaki minister zbadał przebieg wyborów.Pan Bodnar miał obowiązek sprawdzić nieprawidłowości przy liczeniu głosów i zrobił to. Potwierdził, że nie miały one wpływu na ostateczny wynik wyborów. To uczciwe i rzetelne podejście– stwierdził senator.W przypadku Romana Giertycha ocena była już znacznie bardziej powściągliwa.Myślę, że pełni raczej rolę harcownika. Czy jego działania służą sprawie? Powiem oględnie – nie mam co do tego pewności– powiedział Libicki.
- Wiemy dokładnie, jakie były polityczne motywacje w majstrowaniu w polskim wymiarze sprawiedliwości, dlaczego upolityczniono Krajową Radę Sądownictwa oraz dlaczego delegowano do chociażby Trybunału Konstytucyjnego nie sędziów, ale czynnych polityków. Robiono to właśnie po to, aby sytuacja prawna była bardzo skomplikowana, aby też mieć przewagę konstytucyjną - mówił w Polskim Radiu 24 Patryk Jaskulski (Koalicja Obywatelska).
W dzisiejszej audycji mówimy o uznaniu Rosji przez Europejski Trybunał Praw Człowieka odpowiedzialną za powszechne i rażące naruszenia praw człowieka w czasie trwającego od 2014 roku konfliktu na Ukrainie. Rozmawiamy o jednym z eksperymentów wykonywanych w kosmosie, w trakcie misji IGNIS przez Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Zdajemy relację z Senatu, gdzie ogłoszono wyniki Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą. Uroczystość odbyła się z udziałem marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Naszym gościem jest Halina Szczotka, redaktor naczelna polskiego miesięcznika „Zwrot”, ukazującego się w Czechach.
Rekordowy atak dronów na Kijów, historyczny wyrok Trybunału Praw Człowieka przeciwko Rosji i kluczowa konferencja o odbudowie Ukrainy z udziałem Polski. W PB Brief analizujemy też, jak groźba 50-procentowych ceł Donalda Trumpa wpływa na kurs miedzi i spółkę KGHM. A na koniec: czy chatbot Elona Muska zagraża demokracji? Rząd rozważa blokadę platformy X. To wszystko w dzisiejszym podcaście Pulsu Biznesu.
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Nie potrzebujemy już seriali politycznych. Polska polityka pisze scenariusze, które biją na głowę każdą fikcję. Gdyby ktoś powiedział, że lider Polski 2050 – partii zrodzonej z anty-PiS-owego ducha – spotyka się nocą z Jarosławem Kaczyńskim, jeszcze parę miesięcy temu wywołałoby to salwę śmiechu. Dziś? To polityczna rzeczywistość. Szczegóły poznacie w najnowszym odcinku "Naczelnych" W tle trwa wielka dyskusja o rekonstrukcji rządu. Tomasz Sekielski i Bartosz Węglarczyk w podcaście Naczelni zgodnie zauważają: to nie rekonstrukcja, tylko kosmetyka. Ograniczenie liczby wiceministrów o 20 procent? Za mało. Utrzymywanie stanowisk jak ministra ds. równości? Zbyteczne. Słaby rezultat ministra Bodnara w reformie sądownictwa? Niestety – oczekiwania były wyższe niż efekty. Wiele emocji budzi też wycofanie się Krystyny Pawłowicz z Trybunału Konstytucyjnego. Oficjalnie z powodu "nienawiści i hejtu". Autorzy podcastu cytują soczyste wpisy i wypowiedzi K. Pawłowicz. Nazwanie Unii Europejskiej „szmatą”, wypowiedzi o "lewakach", "niemieckich szmatach", osobach LGBT, "facetach w rurkach" – to tylko ułamek tego, co prof. Pawłowicz zostawia po sobie jako dziedzictwo w życiu publicznym. Jak trafnie zauważyli prowadzący – zebrała owoce tego, co sama zasiała. Wszystko dzieje się w czasie brutalnej debaty politycznej. Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Onetu mówi, że nie lubi ostrej polityki, ale "ona taka jest". Tyle że prezydent sam brał udział w jej brutalizacji, nie szczędząc słów pogardy dla środowisk LGBT, popierając narracje Antoniego Macierewicza o zamachu w Smoleńsku, a dziś nagle dystansuje się od teorii spiskowych. Na koniec – optymistyczny akcent: polski astronauta, Sławosz Uznański - Wiśniewski, dzwoni codziennie do żony z kososu. Czasem z numeru z Czech, czasem z Malty jak twierdzi jego żona, posłanka KO. Przynajmniej w kosmosie jest porządek. I może to jest dziś najbardziej wzruszająca, a jednocześnie najspokojniejsza relacja międzyludzka w całej polskiej sferze publicznej.
W najnowszych Cebulach na Torcie porozmawialiśmy między innymi o:- Sytuacji na granicy, albowiem dezinformacji i fejkowych narracji jest po kokardę. Gdyby nie kontekst, dość zabawne byłoby to, że prawie wszystkie dzisiejsze "główne" narracje serwowane nam przez Prawy Sektor, zostały zdebunkowane już rok temu. -Krystynie Pawłowicz, która przestała być sędzią Trybunału Święczkowskiego - Wstrzymaniu przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy I o tym, co się dzieje gdy antynaukowy szur zostaje Sekretarzem zdrowia i opieki społecznej (po naszemu by to był Minister Zdrowia). Zachęcamy do wspierania nas na Patronite:https://patronite.pl/Podkast_Dezinformacyjny
RPP w zaskakującej decyzji obniżyła stopy procentowe o 25 pb. PGE widzi potencjał Bełchatowa dla elektrowni jądrowej. Enter Air nabył wszystkie udziały w warszawskim centrum szkoleniowym. Orlen ma do zapłaty na rzecz Gazpromu ok. 290 mln USD na podstawie wyroku Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Świadczenia dla członków zarządu to wynagrodzenie za pracę, a nie dieta. Nie ma zwolnienia z PIT. Zasubskrybuj prasówkę na www.businessupdate.pl.Podcast powstał przy pomocy ElevenLabs.
Odejście Krystyny Pawłowicz z Trybunału Konstytucyjnego, jej kontrowersyjna aktywność oraz wpływ wakatów na pracę Trybunału. Rozmowa z Małgorzatą Kryszkiewicz z Dziennika Gazety Prawnej.
W PE ruszyła wystawa o stratach wojennych Polski i Grecji. Europoseł Arkadiusz Mularczyk przypomina w Poranku Radia Wnet: Polska wciąż ma prawo żądać reparacji od Niemiec.W Parlamencie Europejskim otwarto wystawę „Wojenne Dziedzictwo. Straty Wojenne Polski i Grecji – Droga do Pamięci i Sprawiedliwości”. Organizatorem przedsięwzięcia jest europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk oraz grecki poseł Emanolis Frakos.Ekspozycja składa się z 24 plansz umieszczonych w centralnym miejscu Parlamentu Europejskiego. Prezentuje straty wojenne obu krajów oraz raport o skutkach II wojny światowej dla Polski i Grecji.To pokazuje, czym była II wojna światowa dla narodu polskiego i greckiego– powiedział Mularczyk w rozmowie z Radiem Wnet.Sprawiedliwość dla poszkodowanychOprócz wystawy odbyło się także wysłuchanie publiczne z udziałem prawników z Polski, Grecji i Włoch, którzy zwracali uwagę na brak zadośćuczynienia za zbrodnie wojenne dokonane przez Niemcy.Nie możemy mówić o praworządności w Unii Europejskiej, jeśli Unia odwraca głowę od nierozliczonych krzywd II wojny światowej wobec ludzi, którzy wciąż żyją– podkreślił Mularczyk.Polski europoseł przypomniał również, że choć obecny rząd Donalda Tuska mówi o zamknięciu sprawy reparacji, oficjalne to sprawa wcale nie jest skończona.Polska ma prawo dochodzić reparacji, zadośćuczynienia i odszkodowania od państwa niemieckiego. To jest oficjalne stanowisko państwa polskiego– zaznaczył Mularczyk.Dodał, że po zmianie władzy w Polsce będzie dążył do postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu za – jak to określił – szkodliwe dla polskiej racji stanu wypowiedzi w sprawie reparacji.
Gościem programu Jacka Nizinkiewicza #RZECZoPOLITYCE był Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej i sędzia Trybunału KonstytucyjnegoKup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.plWięcej na stronie: https://www.rp.plX: https://x.com/rzeczpospolitaFacebooku: / dziennikrzeczpospolita Linkedin: / rzeczpospolita
Marek Jurek skrytykował słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości - Jarosława Kaczyńskiego, który jako jedną z przyczyn porażki wyborczej wskazał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Była prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska ocenia, że działania podważające status sędziów są de facto działaniami wymierzonymi w Naród, który dokonał wyboru Karola Nawrockiego.
W Polsce trwa kampania dezinformacyjna, podważająca ważność wyborów prezydenckich. Politycy koalicji rządzącej wzywają do ponownego przeliczenia głosów. Komentarz prof. Aleksandra Stępkowskiego.Po wyborach prezydenckich w Polsce, które według Państwowej Komisji Wyborczej wygrał Karol Nawrocki, część polityków koalicji rządzącej, a przede wszystkim politycy Platformy Obywatelskiej z premierem Donaldem Tuskiem na czele, zaczęła wzywać do ponownego przeliczenia głosów, sugerując możliwe fałszerstwa. Jednym z najbardziej zdecydowanych w tych atakach jest Roman Giertych, który wprost mówi o fałszerstwach. Na fali tej budowanej już od wielu dni atmosfery premier Donald Tusk napisał wczoraj na platformie x.com, że „przed liderami Koalicji 15X poważna próba. Wiem, trudno znaleźć legalne i skuteczne sposoby działania w tym ustrojowym bałaganie, jaki odziedziczyliśmy po PiS. Jeśli nie wiecie, jak się zachować, to na wszelki wypadek zachowajcie się przyzwoicie. I nie dajcie się podzielić.”Gość Poranka Radia Wnet, prof. Aleksander Stępkowski, sędzia i rzecznik Sądu Najwyższego, stwierdził, że fundamentem działania polityków jest przestrzeganie obowiązującego prawa i stanie na jego straży.Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach przestrzegać prawa i nie czuje się na siłach przestrzegać zasad legalności, to niech się nie bierze za politykę i za rządy, ponieważ polska konstytucja w artykule 7 mówi, że wszystkie organy państwa działają na podstawie i w granicach prawa. Jeżeli ktoś ma problemy z ustaleniem, gdzie jest podstawa prawna, gdzie są granice, które prawo wyznacza, to powinien zrezygnować z polityki– zaznaczył. Podważanie porządku prawnegoSędzia odniósł się też do oświadczenia części sędziów Sądu Najwyższego, w którym stwierdzili m.in., że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego „nie jest sądem” i nie może orzekać w sprawie wyborów.Jestem zażenowany, że sędziowie Sądu Najwyższego, poważni ludzie, zgodzili się podpisać pod takim tekstem, który ani nie jest pod względem prawnym prawdziwy, ani nie świadczy dobrze o jakiejś uczciwości wewnętrznej osób, które się podpisały. To znaczy, to jest tekst wprowadzający opinię publiczną w błąd, operujący pewnymi informacjami, z jednej strony prawdziwymi, ale z drugiej strony przedstawionymi w takim kontekście, który czyni z całego tego komunikatu komunikat fałszywy, podważający cały porządek prawny– powiedział Stępkowski. Dodał, że „mimo że to już wiele godzin upłynęło, odkąd przeczytał pierwszy raz ten komunikat, cały czas jest wstrząśnięty i nie rozumie, jak sędziowie Sądu Najwyższego mogli się pod czymś takim podpisać”.Sędziowie na służbie polityków?Tłumaczył też, dlaczego to oświadczenie jego zdaniem jest tak szokujące i szkodliwe, a szczególnie jego część.Przede wszystkim chyba ten fragment, w którym powołując się na orzeczenia Sądu Najwyższego i Trybunałów Międzynarodowych, podważa się konstytucję, podważa się konstytucyjną zasadę z artykułu 183 ust. 2, która mówi, że o tym, jaka instytucja jest sądem, a jaka nie jest, o organizacji całego wymiaru sprawiedliwości, decyduje ustawa. Ustawa zadecydowała, a ci panowie i panie stwierdzają, że oni mają w nosie ustawę, ponieważ oni sobie orzekli w jakichś sprawach w inny sposób, bo im się ta ustawa nie podoba. To jest coś, co dyskwalifikuje sędziego– podkreślił.
Gościem TOK 360 był Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. W rozmowie analizowaliśmy najnowsze sprawozdanie PKW dotyczące wyborów prezydenckich, skalę protestów wyborczych oraz nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Czy obecny system wyborczy wymaga reformy? Jakie konsekwencje mogą mieć błędy komisji i czy Sąd Najwyższy stanie na wysokości zadania? Szczery i krytyczny głos eksperta o kulisach polskich wyborów i wyzwaniach dla demokracji.
Kilkadziesiąt wyroków Trybunału Konstytucyjnego czeka na publikację. Nie są one wykonywane. To element ustrojowego zamachu stanu - mówi Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.
Poseł Sebastian Kaleta (PiS) wskazuje, jakie znaczenie dle społeczeństwa ma wyrok Trybunału Konstytucyjnego, którym uznano za niekonstytucyjne przepisy ograniczające naszą suwerenność energetyczną.
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz komentują doniesienia szefa niemieckiego wywiadu, wedle którego cele Rosji nie ograniczają się do podbicia Ukrainy. Moskwa chce cofnięcia NATO do granic z lat 90. Oznaczałoby to, że tak naprawdę Putin chciałby, żeby na przykład Polska przestała być częścią Zachodu. Zbigniew Parafianowicz powyższe komentuje z niepokojem, stwierdzając, że rosyjskie cele są śmiało i bardzo szeroko zakrojone. Witold Jurasz kontruje, że Rosji może snuć ambitne marzenia, jednak rzecz w tym, że niewiele z tego wynika. NATO od czasu agresji rosyjskiej wzmacnia, a nie osłabia, swój potencjał na wschodniej flance. Należy przyjąć do wiadomości, że Rosja jest wrogiem, ale nie należy się jej przesadnie obawiać. W podcaście wyjątkowo dużo uwagi poświęcono sprawom krajowym. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się nad przyczynami zwycięstwa Karola Nawrockiego. Pierwszy z prowadzących stwierdza, że biorąc pod uwagę brak refleksji po liberalnej stronie w kwestii przyczyn porażki Rafała Trzaskowskiego, w Raporcie Międzynarodowym trzeba będzie poświęcić więcej miejsca pomysłom na politykę zagraniczną Konfederacji. Jeśli nic się nie zmieni, partia Sławomira Mentzena za dwa lata będzie współrządzić Polską. Kontynuując wątki krajowe, Witold Jurasz odnotowuje doniesienia Tygodnika Solidarność, który w tytule alarmuje o niemieckiej policji patrolującej ulice Gdańska. W samym zaś tekście wyjaśnia, że chodzi o dwie kadetki, które w ramach szkolenia odbywanego w Polsce będą wspólnie z polskimi policjantami brały udział w patrolach. Witold Jurasz stwierdza, że jest to kolejny przykład histerycznej antyniemieckiej paranoi polskiej prawicy. Przy tej okazji mowa jest też o skandalu w ambasadzie w Berlinie. W tym punkcie Witold Jurasz stwierdza, że niestety krytycy mają trochę racji, bo polska placówka w Niemczech w istocie na kontrowersyjne słowa nagrodzonej w czasie forum polsko-niemieckiego reżyserki Elwiry Niewiery zareagowała w sposób niewystarczający. Laureatka miała powiedzieć, że wygrana prezydenta elekta nie byłaby możliwa bez wsparcia rosyjskiej propagandy. W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat sankcji nałożonych przez Wielką Brytanię, Kanadę, Australię, Nową Zelandię na dwóch izraelskich ministrów i stwierdzają, że niestety, ale Izrael przekracza wszelkie granice. Nie da się już dłużej usprawiedliwiać jego działań atakiem Hamasu. Witold Jurasz przytacza słowa ambasadora Stanów Zjednoczonych w Izraelu, który mówi, że państwa muzułmańskie powinny oddać trochę swojego terytorium, by stworzyć państwo palestyńskie. Konstatuje, że w ten sposób ambasador USA tak naprawdę poparł czystkę etniczną. Mowa jest też o zintensyfikowanych rosyjskich atakach na ukraińskie miasta oraz o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Zielonego Ładu. Środowisko PiS ogłaszając triumf nad Zielonym Ładem, zapomina dodać, że to właśnie ono na Zielony Ład wyraziło zgodę. Robiąc szybką wycieczkę na inny kontynent, poruszona zostaje też kwestia zamieszek w Kalifornii. Donald Trump, wysyłając Gwardię Narodową do pełnienia misji policyjnych na zachodnim wybrzeżu, w istocie pokazuje swoje niezbyt ciekawe oblicze. Prowadzący odnotowują też rosnącą ucieczkę kapitału ze Stanów Zjednoczonych i zastanawiają się, czym się Polska różni od Rumunii. Przy okazji dociekając, skąd u Polaków tak protekcjonalny i czasem pozbawiony szacunku stosunek do Rumunów.
— Należy wyjaśnić nieprawidłowości przy liczeniu głosów — mówił w Expressie Biedrzyckiej mecenas Jacek Dubois, zastępca Przewodniczącego Trybunału Stanu. Adwokat przyznał, że wymiar sprawiedliwości wygląda fatalnie. — Tak źle nie było nigdy — mówił w kontekście pracy w sądownictwie. Więcej w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
— Kwestia afer Karola Nawrockiego jest przerażająca, wybór wydaje się oczywisty — mówił w Expressie Biedrzyckiej Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy. Polityk podkreślił, że jest zwolennikiem Trybunału Stanu dla Andrzeja Dudy, a także, że rząd zdaje sobie sprawę z tego, czego nie dowozi. Więcej w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
(0:00) Wstęp(1:22) Stany Zjednoczone pozostaną w Sojuszu Północnoatlantyckim, ale wymagają zwiększenia wydatków przez jego członków(2:53) Unia Europejska potępiła nielegalne jej zdaniem cła nałożone przez Amerykę na importowane towary(4:20) Węgry rozpoczęły procedurę wystąpienia z Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze(5:47) Syria oskarża Izrael o destabilizację jej sytuacji wewnętrznej(7:17) Parlament Indii przegłosował ustawę mogącą doprowadzić do pozbawiania muzułmanów nieruchomości(8:45) Komisja Europejska opóźnia opublikowanie nowych celów polityki klimatycznejInformacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał Ziomek.Mecenasi programu:Casa Playa:https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-pc-instruktaz/AMSO - oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: www.amso.pl
(0:00) Wstęp(1:21) Ukraina zgodziła się na natychmiastowe zawieszenie broni. Stany Zjednoczone wznowią przekazywanie Ukrainie informacji wywiadowczych(3:49) Członkowie Unii Europejskiej będą mogli wysyłać osoby ubiegające się o azyl do państw trzecich(5:12) Państwa unijne powinny wydać pożyczkę na cele obronne u europejskich producentów(6:47) Były prezydent Filipin został zatrzymany na wniosek Międzynarodowego Trybunału Karnego za krwawą wojnę z przestępczością narkotykową(8:30) Unia Europejska łagodzi swoje stanowisko w sprawie ograniczenia sprzedaży samochodów spalinowychInformacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał Ziomek.Mecenasi programu:Casa Playa:https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-pc-instruktaz/AMSO - oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: www.amso.pl
(0:00) Wstęp(1:01) Donald Trump zapowiedział, że Ameryka i Rosja będą blisko współpracować. Stany Zjednoczone wykluczają przystąpienie Ukrainy do NATO(4:09) Nowy budżet Unii Europejskiej będzie skoncentrowany na politycznych priorytetach(5:44) Rosja wydaje więcej na zbrojenia od wszystkich państw europejskich(7:20) W Austrii „załamały się” rozmowy na temat nowej koalicji rządowej(8:46) Europejscy przywódcy potępiają amerykańskie sankcje wobec Międzynarodowego Trybunału KarnegoInformacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał ZiomekMecenasi programu:Casa Playa:https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-pc-instruktaz/
O projektach dotyczących statusu neosędziów mówił prof. Marek Safjan – były sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.
Zapraszamy do zapisywania się na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień zwracamy Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecamy interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv Wiedzieliśmy, że długo nie wytrzyma. Znamy prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana „Godzillę” Święczkowskiego dobre dwie dekady. I gotowi byliśmy się założyć, że prędzej czy później jego ognista, dżunglowa natura da o sobie znać. Jako szef ABW w pierwszych rządach PiS szalał bez opamiętania. To na jego rozkaz prowadzona była tragiczna operacja zatrzymania byłej minister budownictwa Barbary Blidy (SLD), która skończyła się jej śmiercią — za co nigdy Święczkowski ani żaden z jego pomagierów nie odpowiedział. Za drugich rządów PiS kierował Prokuraturą Krajową. Okazał się wówczas postacią trójwymiarową, od trzech „D”: degradacje, delegacje, dyscyplinarki. Degradacje, bo potrafił z niejasnych powodów przenosić doświadczonych prokuratorów do jednostek najniższego szczebla. Delegacje, bo zsyłał prokuratorów do pracy w miejsca odległe od ich domów — próbując zmusić do odejścia. Wreszcie, dyscyplinarki, bo uwielbiał rządzić karami. Jako szef TK „Godzilla” wytrzymał niecałe dwa miesiące. Właśnie oznajmił, że w Polsce trwa zamach stanu. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz wchodzą za kulisy rozgrywki Święczkowskiego. Dla jasności — nie jest to szczególne wyzwanie, bo intrygi Święczkowskiego są proste jak budowa cepa. Wygląda to tak: „Godzilla” złożył doniesienie na zamach stanu prowadzony przez Tuska do swego kumpla, zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego, pseudo „Ostry”. Tak się składa, że „Godzilla” i „Ostry” to ludzie Ziobry. A to nie jest przypadek — my, doświadczeni ziobrologowie, pokazujemy, że to właśnie Ziobro maczał swe paluszki w całej tej groteskowej operacji. Moment doniesienia Święczkowskiego do Ostrowskiego na Tuska nie jest przypadkowy — przyspieszyły śledztwa przeciwko czołowym pisowcom. Prokuraturę mają na karku m.in. Kaczyński, Morawiecki, Obajtek, Sasin, Błaszczak i Rydzyk. Ale także — co za przypadek — Ziobro, Święczkowski i Ostrowski.
Rozpoczęła się misja specjalna europarlamentarzystów w Izraelu - oceniają oni organizację pomocy humanitarnej UE. Michał Szczerba: "Jesteśmy zwolennikami dwóch państw - izraelskiego i palestyńskiego". Według gościa Radia TOK FM decyzja prezesa Trybunału Konstytucyjnego o donosie na premiera Donalda Tuska to działanie wbrew etyce zawodowej.
Ponad 20 lat temu w Hadze powstał wyjątkowy sąd - miał karać zbrodniarzy wojennych na całym świecie. Na pierwszy wyrok trzeba było czekać dekadę. A mimo to potrzebujemy takiej instytucji jak nigdy wcześniej.W tym odcinku dowiecie się:Jak powstał Międzynarodowy Trybunał Karny? Jaki był w tym udział Polaka, Rafała Lemkina?Co tak naprawdę znaczy nakaz aresztowania, na który zacieraliśmy ręce, gdy dotyczył Władimira Putina, a który okazał się tak niewygodny w przypadku Benjamina Netanjahu?Co stanie się z międzynarodową współpracą podczas prezydentury Donalda Trumpa?Na opowieść o sprawiedliwości na wielką skalę zapraszają: Wojciech Jagielski i Krzysztof Story.Gościem specjalnym tego odcinka jest Steve Crawshaw, były korespondent z Europy Środkowej dla brytyjskiego „The Independent”, wieloletni pracownik organizacji zajmujących się ochroną praw człowieka takich jak Human Rights Watch i Amnesty International. Wkrótce ukaże się jego książka „Prosecuting the Powerful” o odpowiedzialności za zbrodnie wojenne. Do posłuchania: Syria, Trump i Rosja w Afryce. Podsumowujemy rok i pytamy: co czeka nas w 2025? [JS #65] JAGIELSKI STORY | W tym cyklu podkastów przyglądamy się światu z bliska. Co dwa tygodnie informacje o najważniejszych wydarzeniach przeplatają się tu z historiami i anegdotami z podróży i pracy jednego z najwybitniejszych polskich reporterów i korespondentów wojennych.Okładka: Grażyna Makara Montaż: Krzysztof Story
(0:00) Wstęp (0:48) Premier Izraela w razie przyjazdu do Polski nie zostanie aresztowany zgodnie z nakazem Międzynarodowego Trybunału Karnego (2:19) Europa kupiła od Rosji rekordową ilość skroplonego gazu ziemnego (3:48) Liban po dwóch latach wybrał nowego prezydenta Został nim dotychczasowy dowódca armii (5:15) Nacjonalistyczny kandydat może wygrać powtórzone wybory prezydenckie w Rumunii (6:42) Indie zamierzają blisko współpracować z afgańskimi Talibami (8:09) Od czasu pandemii koronawirusa pogorszył się stan zdrowia psychicznego młodych Francuzów Informacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał Ziomek
Z senatorem Krzysztofem Kwiatkowskim (KO) rozmowę zaczynamy od tematu uchylenia immunitetu Jarosława Kaczyńskiego. Jest to wynik prywatnego wniosku, w którym Jarosław Kaczyński jest oskarżany o naruszenie nietykalności cielesnej. Omawiamy także inne sytuacje, które mogą skutkować kolejnymi wnioskami o uchylenie immunitetu prezesa Prawa i Sprawiedliwości, między innymi w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Rozmawiamy również o ustawie budżetowej na 2025, którą przegłosowali w piątek posłowie oraz ograniczeniu budżetów instytucji państwowych m.in. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Trybunału Konstytucyjnego czy Kancelarii Prezydenta. Pytamy także o rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od prokuratora generalnego.
W dzisiejszym podkaście Kultury Liberalnej gościmy profesor Ewę Łętowską, prawniczkę, konstytucjonalistkę, sędzinę Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, oraz pierwszą Polską Rzeczniczkę Praw Obywatelskich. Czy po roku rządów koalicji 15 października można mówić o sukcesie czy porażce w kwestii naprawy praworządności? Czy Donald Tusk i Adam Bodnar są zbyt radykalni czy zbyt łagodny w kwestiach takich jak nominacje neo sędziów, naprawa Trybunału Konstytucyjnego, czy kwestia izby dyscyplinarnej sądu najwyższego? Czy jedna kadencja sejmu wystarczy by naprawić praworządność w Polsce? I czy jest możliwe zabezpieczenie państwa prawa przed naruszeniami w przyszłości? Na rozmowę zaprasza Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin
Premier i były minister obrony Izraela ścigani listem gończym Międzynarodowego Trybunału Karnego jako podejrzani o zbrodnie wojenne. Jak ta decyzja wpłynie na sytuację wewnętrzną w Izraelu, działania dyplomatyczne tego kraju i na przyszłość MTK? Czy podzieli Unię Europejską, której niektórzy członkowie już wykazują wątpliwości co do realizacji nakazu? Po możliwym sabotażu na Morzu Bałtyckim państwa nordyckie i bałtyckie praktycznie przygotowują się na wypadek wojny. Czy akty sabotażu będą częścią europejskiej codzienności i jak można im przeciwdziałać? W Argentynie drastyczny spadek inflacji i powolny wzrost płac. Czy szokowa terapia Javiera Milei przynosi skutki. Jeśli tak, to za jaką cenę? W Nowej Zelandii największy marsz polityczny w historii kraju w proteście przeciwko rewizji traktatu sprzed 180 lat. Dlaczego Maorysi - i nie tylko - nie chcą tej zmiany? Jak wygląda Kenia kilka miesięcy po protestach społecznych, które wstrząsnęły krajem. Czy pokolenie "Z" zmieni tę największą demokrację wschodniej Afryki? Rozkład jazdy: (02:04) Łukasz Fyderek o przyszłości MTK (23:23) Jarosław Suchoples o sabotażu na Morzu Bałtyckim (40:08) Podziękowania (47:34) Marcin Żyła o Kenii po protestach społecznych (1:07:13) Joanna Gocłowska Bolek o spadku inflacji w Argentynie (1:29:54) Bartosz Wójcik o protestach w Nowej Zelandii (1:53:57) Do usłyszenia --------------------------------------------- Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiak Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.com Koszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
"To kuriozalne oświadczenie prezydenta" - tak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej ocenia zapowiedź Andrzeja Dudy dotyczącą spotkania z prokuratorem Dariuszem Barskim. Gość Grzegorza Sroczyńskiego stanowczo stwierdza: "To oczywiste, że to Dariusz Korneluk jest prokuratorem krajowym. Został powołany prawidłowo na to stanowisko".
O płacy minimalnej i przyszłości prezesa NBP dyskutowali Jolanta Ojczyk (Business Insider), Patrycja Maciejewicz (Gazeta Wyborcza), Dariusz Ćwiklak (Newsweek). Sponsorem audycji jest bank BNP Paribas