POPULARITY
Taka sytuacja z wnętrza naszego kraju: W ostatnim roku liczba salonów fryzjerskich oraz kosmetycznych urosła w Polsce o niemal 10 tysięcy. Jak to rozumieć? Czy jesteśmy, my Polki i Polacy, brzydcy i potrzebujemy coraz więcej punktów upiększania? Tam w tych punktach strzygą, masują, wstrzykują w policzki bulimię, w pośladki anoreksję, pięty smarują kwasem cholerynowym, na paznokcie nakładają szpony. Próżność omamiona pseudo urodą. Modą. Żeby być oryginalnym trzeba być modnym, a żeby być modnym trzeba wyglądać jak wszyscy. Taki paradoks sprzeczności prowadzący na manowce poznania tego co istotne. Dawniej bardziej dbaliśmy o wnętrze niż o, jakże przemijającą w swojej ulotności, zewnętrzną powłokę człowieka...
W tym odcinku odwiedzamy miasto, gdzie burmistrzem był Żyd i to odznaczony przez katolickiego cesarza. Jeżeli gdzieś spełniła się idea multi-kulti - to właśnie tam. W Czerniowcach. Zobaczymy, że gotyk może być narzędziem politycznym a turecka łaźnia znajdować się w żydowskiej dzielnicy. Obserwować także będziemy fantomowe bóle Habsburgów po utracie Hiszpanii i Wenecji. Oczywiście z polskimi wątkami.
Demografia Polski nie napawa optymizmem. Liczba ludności w kraju spada, społeczeństwo się starzeje – a jednocześnie dla demografów to żadna niespodzianka, bo sygnały zapowiadające tę sytuację były widoczne dekady temu. Czy jednak z taką wiedzą można coś zrobić, żeby negatywnym trendom zaradzić? W tym odcinku rozmawiam z prof. Piotrem Szukalskim, demografem z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego.W kontekście problemów polskiej demografii najczęściej wspomina się o depopulacji, czyli wyludnianiu w skali całego kraju. Niemniej istotny jest jednak rozkład geograficzny zjawiska. Dawniej wyludniały się obszary wiejskie w pobliżu ośrodków przemysłowych, nawet stosunkowo niewielkich. Potem nastąpił odpływ ludności z obszarów wiejskich znajdujących się w oddaleniu od co najmniej średnich miast, następnie z miast tracących rolę ośrodków przemysłowych, a także z byłych stolic województw. Korzystają na tym oczywiście największe miasta, np. perspektywy demograficzne Warszawy i Krakowa wyglądają obiecująco. Wraz z ludźmi odpływają wpływy do budżetów mniejszych gmin (samorząd utrzymuje się w głównej mierze z podatków dochodowych), a infrastrukturę trzeba wciąż utrzymać, zadbać o pozostałych mieszkańców.Proces napędza dalsze problemy utrudniające pojawianie się na świecie dzieci: trudnej jest dobrać się w pary. Według danych częściej na wyjazd z mniejszej miejscowości decydują się kobiety. Z tego względu polska wieś cierpi na niedobór kobiet. Odwrotnie w dużych miastach: na 100 mężczyzn w wieku produkcyjnym przypada tam nawet 120 kobiet.Ale i to nie koniec: – Problemem nie jest samo zmniejszanie się liczby ludności, tylko przede wszystkim zmiana struktury wieku – wyjaśnia demograf. W Polsce bardzo szybko będzie rosła grupa tzw. drugiej starości czy też nestorów, a więc osób powyżej 80 roku życia. Przewiduje się, że w ciągu kilkunastu lat ich liczba wzrośnie aż o 82%. To oczywiście wzrost zapotrzebowania na opiekę medyczną i usługi pielęgnacyjne. Niedobór w tych sektorach pomoże uzupełnić odpowiednia polityka migracyjna. Ale i tu sprawa jest – jak zwykle – złożona.W odcinku rozmawiamy też o zjawiskach pierwszego i drugiego przejścia demograficznego, o tym, czy w demografii panuje determinizm, na których państwach możemy się wzorować, by zahamować spadek dzietności (Francja i Skandynawia nieźle sobie z tym radzą), oraz dlaczego Łódź jest świetnym miejscem dla demografów. Przy okazji polecam powiązany tematycznie odcinek 211 RN o ZUSie i emeryturach.Odcinek powstał podczas XIII podróży Radia Naukowego, tym razem zawitaliśmy do Łodzi.Poznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plSkorzystaj z kodu na audiobooki: sluchamRNZostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
Używanie technologii do poprawiania pracy naszego mózgu to nie jest science fiction, tylko coś, co rzeczywiście się dzieje. Dość powszechnie stosuje się na przykład implanty ślimakowe u osób głuchych: wszczepiona w nasze ciało elektroda przekazuje bodziec zewnętrzny (drgania) prosto do mózgu, który interpretuje go jako dźwięk. W blokowaniu objawów choroby Parkinsona dobrze sprawdza się tzw. głęboka stymulacja mózgu: pobudzanie jego konkretnego fragmentu za pomocą impulsów elektrycznych z wszczepionej elektrody. Poznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plZostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukoweNasuwają się oczywiście pytania, jak daleko może to pójść i czy ludzkość będzie umiała poprawiać technologicznie kolejne funkcje mózgu. – Nie ma przeciwwskazań natury biologicznej – odpowiada zdecydowanie mój dzisiejszy gość, dr Paweł Boguszewski z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN. Rozmawiamy o połączeniu mózgu z technologią.Oczywiście: nie jest to proste. Podstawowy problem jest taki, że ludzki mózg to szalenie skomplikowana struktura, której mechanizmów działania nie znamy zbyt dokładnie. W zasadzie na naszych oczach dokonał się spory przełom w neuronauce: naukowcy z FlyWire Consortium dokładnie policzyli i zmapowali wszystkie neurony i połączenia neuronalne w mózgu muszki owocówki. Powstała mapa mózgu liczy ok. 150 tysięcy neuronów i aż 8 tysięcy różnych typów komórek nerwowych. To pierwszy tak dokładny opis mózgu istoty, która potrafi widzieć i poruszać się, reagować szybką ucieczką, wielka rzecz. A tymczasem ludzki mózg ma ok. 86 miliardów neuronów! Do tego połączenia między nimi są bardzo skomplikowane i się zmieniają. To sieci połączone w sieci poprzeplatane z innymi sieciami.Dawniej postrzegano mózg jako rodzaj urządzenia reaktywnego: dostaje bodziec, reaguje. Obecnie wiemy trochę więcej. Połączenia neuronalne w mózgu działają dość powoli, pobieramy z otoczenia niewielkie ilości danych. Głównym zadaniem mózgu jest sprawdzanie, czy te dane są zgodne z tym, czego się spodziewa na podstawie posiadanej wiedzy. Szybka reakcja następuje w momencie niezgodności pobranej informacji z tym, czego się spodziewamy. – Mózg ma być maszynką do przewidywania – opisuje mój gość.Pomimo trudności w precyzyjnym zrozumieniu funkcjonowania mózgu pracuje się intensywnie nad łączeniem go z maszynami. Sterowanie urządzeniami, komputerami za pomocą interfejsów mózg-komputer jest już faktem. Istnieją też chipy wszczepiane bezpośrednio do mózgu, które odczytują intencje pacjenta i np. przesuwają kursor myszki (słynny Neuralink). Ale czy można by umysł odseparować od ciała, które przecież nie jest nieśmiertelne? Czy mózg może funkcjonować w przysłowiowym słoiku? Odcięty od bodźców zewnętrznych mózg wciąż działa, choć zbyt długie odcięcie jest dla niego cierpieniem. – Można powiedzieć, że mały mózg w słoiku jest wtedy, kiedy śpimy – zauważa neurobiolog. Nie mamy wtedy prawdziwych bodźców zewnętrznych, a jednak mózg intensywnie pracuje, procesy pamięciowe działają.Pytanie, czy taka wizja byłaby interesująca. Ale gdybyśmy w tym słoiku jednocześnie byli połączeni z całym światem przez sieć…? Posłuchajcie koniecznie, bo odcinek gęsty od informacji i rozważań!
Pieśni żałobne to utwory bardzo zakorzenione w tradycji katolickiej, pełne odwołań do religii. Jeszcze niedawno można było usłyszeć je przede wszystkim na wsiach, podczas czuwania albo w trakcie pogrzebu. I chociaż te tradycje w większości regionów zanikły, powoli powraca zainteresowanie dawnymi obrzędami.
Czy jest szansa na białe święta Bożego Narodzenia? Ekspert z IMGW mówi w RMF 24: raczej nie ma. Będzie cieplej niż w poprzednich latach. Jak coś będzie padać to deszcz – przepowiada ekspert. Ale kto mówi, że święta Bożego Narodzenia muszą być białe. Trochę capi rasizmem. Dawniej ludzie nie mieli prognoz i było jak było i nikt nie narzekał. Za dawnych czasów w Polszcze, jeszcze przed Chrztem, a nawet wcześniej, kwestia śniegu na Boże Narodzenie nie istniała. A nawet później w okresie przedchoinkowo-narciarskim to czy był śnieg czy było biało, Polakom latało. Może się nawet martwili, jak białe spadło, bo było zimno, a lepiej jak jest ciepło niż jak jest zimno, bo ogrzewanie w dawnych czasach kulało...
Uczysz się dla siebie, nie dla ocen - któż z nas nie słyszał tego powiedzenia? Współczesny świat udowadnia, że uczenie się to coś, co towarzyszy nam na co dzień. Czy należysz do osób, które budzą się z krzykiem, gdy śni im się matura albo lekcje znienawidzonego przedmiotu? Współczujemy. Dobra wiadomość jest taka, że w dorosłości sprawdza się powiedzenie: uczysz się dla siebie, nie dla ocen. Dawniej opanowanie zestawu umiejętności na początku kariery mogło wystarczyć na całe życie zawodowe. Współczesny świat zmienia się jednak zbyt dynamicznie, aby polegać na jednej, stałej wiedzy. W wielu branżach kompetencje, które są dziś wymagane, jutro mogą okazać się przestarzałe. Uczenie się przez całe życie (ang. lifelong learning) przestało być opcją – stało się koniecznością. Jak w tym procesie wykorzystać technologię? Z jakich aplikacji warto korzystać, by dostosować treści do swojego modelu uczenia się? Jak się uczyć, żeby się nauczyć? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w Technologicznie. Przypominamy jeden z najchętniej słuchanych odcinków, w którym Bartek Pucek i Jarosław Kuźniar rozmawiają o tym, jak wskoczyć na właściwe tory po wakacjach. Posłuchaj wszędzie tam, gdzie lubisz. Uwielbiasz podcasty? Słuchać, tworzyć, produkować, wszystko naraz? Zapisz się na newsletter Voice House o świecie podcastingu ► https://bit.ly/newsletterVoiceHouse Masz pomysł na rozmowę? Napisz ► office@voicehouse.co
Rekomendowana tutaj książka dotyczy problematyki dzisiaj mało u nas znanej, lecz jakże wartej przypominania. Nie odnosi się ona tylko do historii, ale również i do stosunków bieżących i przyszłych. Chodzi bowiem o zachowanie polskości na obszarze obecnego państwa litewskiego, a w szczególności na Wileńszczyźnie, która w niesprzyjających okolicznościach może zostać wynarodowiona – podobnie jak to się stało z Kowieńszczyzną, gdzie udział ludności polskiej obecnie stanowi jedynie nikły ułamek stanu przedwojennego. Link do tekstu: nlad.pl/polacy-na-kowienszczyznie-dawniej-i-obecnie-a-wspolczesne-stosunki-polsko-litewskie/
"Wśród mieszkańców Szczecina jest bardzo słaba świadomość potrzeby walki o Odrę i polskie porty"
Urszula Honek, poetka i pisarka: Bardzo dobrze się czuję w samotności. Dawniej bardzo bałam się być sama, wyjeżdżać sama, czułam się niepewnie. A teraz zaczęłam czerpać z tego siłę. I to jest ta przemiana, która w moim życiu najbardziej mnie cieszy.Urszula Honek jest poetką i pisarką, autorką „Tygodnika Powszechnego”. Za debiutancki zbiór opowiadań „Białe noce” nominowana była do międzynarodowej nagrody Premio Grand Continent 2022, Paszportów „Polityki” i Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza. Jesienią 2023 r. otrzymała Nagrodę Conrada. Kilka tygodni temu angielski przekład jej prozy, autorstwa Kate Webster, znalazł się na liście książek nominowanych do Międzynarodowej Nagrody Bookera, najważniejszego wyróżnienia dla książek tłumaczonych na język angielski (jej laureatami byli m.in. Alice Munro, Philip Roth i Olga Tokarczuk). W kwietniu ukazał się jej najnowszy tom poetycki „Poltergeist”.„Własny pokój” to cykl rozmów Katarzyny Kubisiowskiej w Podkaście Powszechnym – o tym, jak w kobiecie tworzy się i umacnia niezależność.
Jak jadali nasi przodkowie? Jakie potrawy towarzyszyły Polakom podczas przełomowych momentów w historii naszego kraju? Odpowiedzi na te pytania przynosi nowy serial - "Historia kuchni polskiej". Możemy dowiedzieć się o tym, co jedli dawniej nasi rodacy oraz spróbować odtworzyć te potrawy. Prof. Jarosław Dumanowski zdradził w audycji "Droga przez mąkę" w Programie 2 Polskiego Radia kulisy powstania tego dzieła.
Dawniej informacja mogła podróżować z maksymalną prędkością człowieka na koniu. Być może statek mógł być nieco szybszy w zależności od trasy, ale w większości przypadków prędkość informacji była ograniczona do prędkości człowieka. Był jednak jeden wyjątek od tej reguły. Była to metoda komunikacji, która mogła przenosić tylko niewielkie ilości informacji; Działało to tylko w jednym kierunku, a liczba wiadomości, które można było wysłać, była ograniczona, ale była szybsza niż cokolwiek innego. Był używany przez wieki i nadal polegano na nim nawet po rozwoju radia. Dowiedz się więcej o gołębiach pocztowych i o tym, jak były wykorzystywane na przestrzeni dziejów w tym odcinku podcastu WszystkoWszędzie.#gołębiepocztowe #gołąbpocztowyTo jest nowy podcast, bardzo potrzebuję :) Twojej pozytywnej recenzji na Spotify, Apple Podcasts czy Google Podcasts, albo na YouTube. Jeśli to co usłyszałeś lub usłyszałaś było ciekawe, poświęć minutkę na napisanie recenzji, to pomoże mi kontynuować tą historię i da motywację na dalsze odcinki. Codziennie. #podcast #słuchowisko #wszystkowszedzie #codziennie #wszystko #wszędzieSłuchamy na Spotify: https://open.spotify.com/show/5jAxA7ZCDIJ3c4oYIabP3k?si=49af7c981a164025Słuchamy na Apple Podcasts: https://podcasts.apple.com/nl/podcast/wszystkowszedzie/id1707180797Słuchamy na YouTube:https://youtube.com/@WszystkoWszedzie?si=XLuxsEXMonapvolg Oglądamy na Instagramiehttps://instagram.com/wszystkowszedzieplOglądamy na Facebookuhttps://www.facebook.com/wszystkowszedziepl/ Oglądamy na X dawniej Twitterhttps://twitter.com/WszystkoWszedziNasza strona www:https://wszystkowszedzie.buzzsprout.com
Zobacz więcej na https://radionaukowe.pl/Buduj z nami media naukowe: https://patronite.pl/radionaukoweSprawdź: https://e-czas.gum.gov.pl/***Śródmieście, Warszawa. W budynku przy Elektoralnej znajdują się cztery zegary atomowe na bazie cezu i dwa masery wodorowe. To też zegary atomowe, ale wykorzystujące wodór i stabilne wiązki mikrofalowe. Dzięki tym urządzeniom wiemy w Polsce, o której wstać do pracy, ile spóźnił się pociąg i kiedy włączać USOS do rejestracji na zajęcia, a Krzysztof Ibisz co roku bez pudła odlicza sekundy do Nowego Roku.O mierzeniu czasu rozmawiam ze specjalistami z Głównego Urzędu Miar: dr. Albinem Czublą i dr. inż. Maciejem Gruszczyńskim.– Czas to najdokładniej mierzona wielkość fizyczna – zauważa dr Czubla. Dawniej określano go na podstawie obserwacji astronomicznych, ale na takie pomiary ma wpływ wiele zmiennych. Tymczasem dokładne i zsynchronizowane na całym świecie mierzenie czasu jest współcześnie szalenie ważne. Wyobraźcie sobie niejednolicie mierzony czas np. na giełdach czy w ruchu lotniczym! Dlatego to, jak zdefiniować sekundę musi być jak najbardziej precyzyjne. – Trzeba było znaleźć coś, co jest bardzo stabilne, jeżeli chodzi o częstotliwość, jakieś zjawisko fizyczne – tłumaczy dr inż. Gruszczyński. Aktualna definicja sekundy opiera się na częstotliwości nadsubtelnego przejścia w atomach cezu 133… i wcale nie jest ostateczna. Trwają prace nad nowymi rodzajami zegarów atomowych, co na pewno przełoży się na nową definicję.Zegary są synchronizowane na poziomie międzynarodowym.Dane z zegarów atomowych w urzędach miar poszczególnych państw wysyła się do Międzynarodowego Biura Miar, które oblicza średnią ważoną i wyznacza odpowiednie poprawki dla różnych krajów. GUM w Warszawie dostarcza nam dokładny czas na kilka sposobów. Ma własne serwery z szyfrowaniem NTP (przyjmują kilkaset tysięcy zapytań na sekundę), dedykowanie połączenia światłowodowe dla kluczowych klientów (to na przykład sieci komórkowe), a do tego nadaje co godzinę sygnał akustyczny w Polskim Radiu.Rozmawiamy też o tym, że z tą z zmianą czasu to nie jest taka jednoznaczna sprawa, że są ważne powody, by zrezygnować z sekundy przestępnej, ile kosztuje maser wodorowy (ktoś ma niepotrzebne 2 miliony złotych?) i dlaczego na giełdzie w Londynie informacje o czasie są ciągnięte po kablu, czyli nadawane przez światłowód.
Jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w krajach hiszpańskojęzycznych? W Hiszpanii to jedne z najbardziej wyjątkowych dni w roku. W Walencji świętuje się je w magiczny sposób! 25 grudnia cała rodzina spotyka się na wspólnym obiedzie świątecznym, który rozpoczyna się około czternastej i ma w zwyczaju trwać aż do nocy. Dawniej jadano „puchero” (charakterystyczny gulasz na gorąco), dzisiaj jednak większość rodzin przygotowuje jagnięcinę lub kurczaka. W tym czasie wszyscy spotykają się w gronie rodziny i przyjaciół po to by wspólnie przeżyć ten czas. Panuje atmosfera przyjaźni i radości. W Wigilię (La Nochebuena) jest zwyczaj spożywania wspólnej kolacji. Na stołach królują indyk, ryby i owoce morza. Później można dobrać się do słodkości, takich jak: turrón, mazapán, polvorón. O egzotycznych smakach potraw świątecznych i egzotycznym świętowaniu dziś w cyklu "Podróże małe i duże". Zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
Dawniej pojęcie piękna należało do kanonu cnót moralnych a ideał człowieka oparty był o regułę kalos kagathos - piękny i dobry. Z kolei u Platona spotykamy piękno jako jedną z najwyższych wartości, które łączy się nie tylko z dobrem, ale także prawdą. Dlaczego piękno było tak ważne dla starożytnych greków? Czy dzisiaj jesteśmy w stanie zrozumieć antyczne ideały? O tym porozmawiamy z Profesorem Piotrem Augustyniakiem Goszczący w studio obraz to “Marabut” autorstwa Adelajdy Kot Projekt powstał przy wsparciu: ArtInfo.pl, Exadel, Fundacja Rodziny Staraków, YES Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego. „No to pięknie!” to cykl rozmów z ekspertami w których poszukiwać będziemy odpowiedzi na pytanie czym jest piękno. Wspólnie z postaramy się stawić czoło pytaniom o ewolucyjną naturę piękna, jego kontekst kulturowy, uniwersalne czy też subiektywne kryteria. Projekt realizowany we współpracy z Muzeum Narodowym w Krakowie
Kiedyś mogli z niego korzystać jedynie zamożni. Dziś niemal każdy. Lecznictwo sanatoryjne to jedna z bardziej popularnych form poprawy zdrowia i wypoczynku. Rozkwit sanatoriów - czyli zakładów lecznictwa uzdrowiskowego, zlokalizowanych zazwyczaj w miejscowości uzdrowiskowej, przeznaczonych dla osób przewlekle chorych i rekonwalescentów, wymagających rehabilitacji lub utrwalenia wyników leczenia szpitalnego - zaczyna się na przełomie XVIII i XIX wieku. Kąpiele zdrowotne upodobali sobie choćby Fryderyk Chopin, Stefan Żeromski czy Ignacy Paderewski. W sanatoriach głównie leczy się wodami mineralnymi czy surowcami naturalnymi, np. borowiną. Z czasem wprowadzono bardziej nowoczesne rozwiązania - lasery czy krioterapię. Wszystko po to, aby szybciej przywrócić kuracjuszom sprawność fizyczną czy psychiczną.
Każdy zawód w IT zmienia się z biegiem czasu i z rozwojem technologii. Bardzo podobnie jest z technical writingiem. Dawniej pisało się na maszynie, potem na komputerze, a ostatnio pisze się próbki kodu i przykłady zawołań do API. Ale czy jest w zawodzie Tech Writera coś, co się nie zmienia? Czy istnieje zestaw umiejętności, który mimo ewolucji branży pozostaje mniej więcej taki sam? Rozmawiamy z Tomkiem Prusem na temat najważniejszych cech i umiejętności dobrego Tech Writera. Tomek działa w branży od lat i jest managerem doświadczonym w rekrutowaniu Tech Writerów, oraz ogólnie w budowaniu i prowadzeniu zespołów tech writerskich. Poza tym, działa prężnie w ramach MeetContent Wrocław oraz w redakcji techwriter.pl. Jego doświadczenie jest wzbogacone naturalnymi predyspozycjami do motywowania ludzi oraz dużą kreatywnością. W czasie rozmowy z Tomkiem dotykamy różnic między predyspozycjami i umiejętnościami. Rozmawiamy o tym jak wzmacniać swoje mocne strony i na których umiejętnościach się skupić, żeby móc się łatwo odnaleźć w nowej firmie lub w nowej działce technical writingu. Informacje dodatkowe: International Technical Communication Qualifications Foundation (ITCQF): https://itcqf.org/ Studia podyplomowe "Komunikacja techniczna", Akademia Finansówi Biznesu Vistula: https://vistula.edu.pl/kierunki-studiow/komunikacja-techniczna MeetContent: https://meetcontent.org/ Techwriter.pl: https://techwriter.pl Will Robots Take My Job, Technical Writers: https://willrobotstakemyjob.com/technical-writers "Dostępność (projektowanie)", Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dost%C4%99pno%C5%9B%C4%87_(projektowanie) "Architektura informacji", Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Architektura_informacji Information typing: https://docs.oasis-open.org/dita/v1.0/archspec/infotypes.html "Darwin Information Typing Architecture", Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Darwin_Information_Typing_Architecture "Użyteczność (informatyka)", Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/U%C5%BCyteczno%C5%9B%C4%87_(informatyka) "Component content management system", Wikipedia: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Component_content_management_system Simplified Technical English (STE): https://www.asd-ste100.org/ "Readability", Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Readability "Information architecture", Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Information_architecture "Content strategy", Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Content_strategy "Large language model (LLM)", Wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Large_language_model "Największy wspólny dzielnik", Wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Najwi%C4%99kszy_wsp%C3%B3lny_dzielnik "Lint, Lint and Away! Linters for the English Language", Chris Ward: https://dzone.com/articles/lint-lint-and-away-linters-for-the-english-languag
Portal (dawniej) Twitter Czy Elon Musk, nowy właściciel „portalu X”, w ogóle wie, co robi? Dokąd zmierza jedna z największych platform społecznościowych, czym (i czemu Chinami) inspiruje się jej nowy właściciel, i jak ta droga może wpłynąć na naszą politykę – Helenie Wnorowskiej opowiada Jan Jęcz, badacz mediów społecznościowych, doktorant z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
Jakie wątki przejmą dziś stery Na Synapsach?Dawniej wizyta w szpitalu kojarzyła się ludziom z wyrokiem śmierci. Brak świadomości istnienia bakterii i wirusów sprawiał, że lekarze pomijali „zbędne” procedury mycia rąk i dezynfekcji, a efekty takich działań bywały często traumatyczne dla pacjentów. Umrzeć z powodu zakażenia rany to jedno, ale zostać zamordowanym przez szaleńczego psychopatę pracującego w służbie zdrowia? Nic dziwnego, że każdy bał się wizyty w szpitalu, zwłaszcza, że przypadków seryjnych morderców związanych z medycyną jest całkiem sporo. Przyjrzymy się niechlubnej sławie lekarzy i pielęgniarek, którzy umiejętnie skracali żywoty swoich pacjentów.Opowiemy o tym, jak anatomowie zlecali morderstwa, aby ich prosektoria zapełniły się nowymi ciałami - oczywiście wszystko dla dobra nauki, prawda? (;Na audycję zaprasza Karolina Kowalska
Dawniej związane były głównie z obrzędami rytualnymi, dziś stanowią sposób autoekspresji, ozdobę ciała i bywają prawdziwymi dziełami sztuki. Tatuaże. Stały się tak popularne, że nikt chyba nie nazwie tatuowania skóry kontrowersyjną praktyką. Ale jeszcze kilka dekad temu kojarzyły się głównie z więziennym półświatkiem i były, delikatnie mówiąc, w złym guście. Tymczasem tatuowanie ciała ma naprawdę długą historię. Wprawdzie precyzyjne określenie jego początków jest dyskusyjne (skóra ulega przecież całkowitej biodegradacji), to wiele wskazuje na to, że na wyspach polinezyjskich tatuaże występowały już 12000 lat przed naszą erą Samo słowo “tatuaż” pochodzi zresztą z języka polinezyjskiego od „tatau” czyli „naznaczyć”. Jak na przestrzeni wieków zmieniało się kulturowe znaczenie tatuaży? Jaką rolę odgrywają w różnych częściach świata? Dlaczego w Polsce tak długo miały negatywne konotacje i w którym momencie „dziary” przeszły do mainstreamu? O tym wszystkim – w rozmowie Małgosi Zmaczyńskiej, pasjonatki kultury i autorki podcastów, z Aleksandrą Jarysz – etnolożką, antropolożką kultury, historyczką. Webinar przygotowała Strefa Kultur Uniwersytetu SWPS. Strefa Kultur Uniwersytetu SWPS to projekt, w którym wraz z zaproszonymi gośćmi omawiamy różne elementy otaczającej nas kultury, a także przybliżamy realia, zjawiska i obyczaje obecne w innych krajach. Więcej informacji o projekcie: www.kultura.swps.pl
Dawniej reporter BBC zabierał dwie walizki sprzętu, jadąc w teren. Co zabiera teraz? Zgadliście. iPada i dwa iPhone'y. Czy to ma sens? Zapraszam do rozmowy z Napoleonem Brylem. #BoCzemuNie ? POBIERZ ODCINEK Linki: Partnerzy technologiczni: > iDream – Apple Premium Reseller, Apple Premium Service Provider > Synology Bądźmy w kontakcie: Twitter | Facebook | Instagram | […] Artykuł #279 – iPad Pro 12 z M2, dwa monitory i Final Cut Pro pochodzi z serwisu Podcast „Bo czemu nie?”.
Bohaterką wykładu Eweliny Sobczyk Podleszańskiej będzie Wanda Telakowska. Obecnie to postać prawie zapomniana. A szkoda, bo miała niezwykle ciekawy życiorys i potrafiła walczyć jak lwica o to, co było jej fascynacją. Dawniej mówiono na to - sztuka użytkowa - dziś to wszechogarniający nas dizajn.Wanda Telakowska była artystką, ale ważniejsze były dla niej inne sprawy. Stworzyła Biuro Nadzoru Estetyki Produkcji, z którego powstał w październiku 1950 roku Instytut Wzornictwa Przemysłowego z siedzibą w Warszawie. Powstawały tam kolekcje pięknych przedmiotów, które mogły rozświetlić nam w siermiężnej Polsce nasze życie. Niestety - Wanda Telakowska została odsunięta od kierowania Instytutem... o tym wszystkim w dzisiejszym wykładzie.
Wykład Jana Wróbla "Upadek szkoły" w ramach Kawiarni Naukowej Festiwalu Nauki, Skwer - filia Fabryki Trzciny [20 kwietnia 2015] https://wszechnica.org.pl/wyklad/upadek-szkoly/ Jak powinna wyglądać współczesna szkoła. Dlaczego tradycyjny model edukacji - oparty o dyscyplinę, zdobywanie ogólnej wiedzy i wychowanie - odchodzi o lamusa. To tematy wykładu "Upadek szkoły", który w ramach Kawiarni Naukowej Festiwalu Nauki wygłosił nauczyciel i dziennikarz Jan Wróbel. Nauczyciel zwrócił uwagę, że problemem współczesnych społeczeństw jest atomizacja. Indywidualizm jednostki, który jest kołem zamachowym Europy, przyczynia się jednocześnie do rozpadu poczucia wspólnoty jej mieszkańców. Idealna szkoła powinna być więc jednocześnie "małą ojczyzną" dla tworzącej ją społeczności, ale też szukać elementów łączących tę społeczność z większą zbiorowością. Pozwalać na odrębność światopoglądową we własnych murach, ale też mieć charakter narodowy, rozumiany jako szukanie wspólnych kodów porozumiewania się z innymi grupami. - Ja chociaż reprezentuję szkolnictwo małych dopływów, to wbrew temu, co by się mogło wydawać, okropnie się troszczę o to wspólne zlewisko - stwierdził Wróbel. Nauczyciel wymienił trzy czynniki, która przyczyniły się do narodzin przekonania, że tradycyjny system edukacji się wyczerpał. Jako pierwszy wymienił formę, w jakiej uczeń egzystuje w placówce edukacyjnej. Wróbel przyrównał gmach szkolny do koszar, gdzie uczniowe przyuczani są do wykonywania powtarzalnych czynności w ściśle określonych ramach czasowych. Kiedyś po takim przeszkoleniu absolwent dobrze odnajdywał się w zakładzie pracy, gdzie oczekiwano od niego wykonywania powierzonych zadań w podobnym systemie. Dziś w cenie są natomiast indywidualizm i kreatywność, które nie idą w parze z wpajaną w szkole dyscypliną. Archaizmem stało się też wyrosłe z oświecenia przekonanie, że istnieje katalog pojęć-kluczy, po poznaniu których człowiek samodzielnie będzie mógł poszerzać wiedzę w wybranych dziedzinach. Współcześnie zasób informacji jest tak olbrzymi, że samo wyselekcjonowanie takiego zbioru pojęć stało się niemożliwością. Wreszcie zmieniły się oczekiwania rodziców względem szkoły. Dawniej wymagano, żeby uczyła ona moralności. Współcześnie chce się jedynie, aby zapewniała dobry start w życiu zawodowym. - Bogactwo jest bardzo ważne, ale daje szczęście dopiero wtedy, kiedy jest powiązane z innymi cechami - ubolewał Wróbel nad tego rodzaju podejściem. Podczas dyskusji po wykładzie padło m.in. pytanie, co zrobić z młodzieżą mniej ambitną, która nie ma ochoty się kształcić. Nauczyciel wyraził pogląd, że powinna otrzymać możliwość podjęcia pracy zawodowej. - Ci ludzie powinni mieć inną ofertę od społeczeństwa, niż żeby ich zamykać w szkole - stwierdził Wróbel. Wcześniej zaznaczył, żeby nie traktować takiej młodzieży jako gorszej. Jak jednak podkreślił, jest zwolennikiem niepopularnego poglądu, że edukacja nie jest dla wszystkich. Jan Wróbel - nauczyciel w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym w Warszawie, organizator Bednarskiej Szkoły Realnej, historyk, publicysta, komentator, autor poradnika "Jak przetrwać w szkole i nie zwariować" Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #kawiarnianaukowa #szkoła #uczniowie #edukacja
Wiele tradycji z pozoru zupełnie nie związanych z cyklem natury okazuje się mieć korzenie głęboko w pradawnym związku człowieka i przyrody. Poznaj dawne tradycje związane z karnawałem, ostatkami i tłustym czwartkiem.
Wykład prof. Stanisława Mocka przeprowadzony został 25 kwietnia 2010 roku w Collegium Civitas w ramach cyklu "Współczesne społeczeństwa: Polska - Europa - Świat. Demokracja, życie publiczne i jego instytucje." „Media coraz częściej nie pokazują rzeczywistości, ale ją tworzą. Ma to istotne konsekwencje. Dawniej człowiek miał do czynienia z jedną rzeczywistością – tą, która go otaczała; mógł więc ją zobaczyć, czasem nawet dotknąć. Od 20 czy 30 lat ma do czynienia z drugą rzeczywistością, wirtualną, której nie może doświadczyć, ale której jest świadkiem. Nasz obraz świata jest w coraz mniejszym stopniu naszym własnym obrazem świata, przeżywanym i doświadczanym. Staje się coraz częściej obrazem podawanym nam do oglądania.” (Ryszard Kapuściński) Prof. Stanisław Mocek w swoim wykładzie rysuje tło rzeczywistości, w której zaczął kształtować się nowy ład medialny. Pokazuje trzy procesy przemian cywilizacyjnych z którymi mamy do czynienia. Od ponad 60 lat nie doświadczamy światowych konfliktów, światowych wojen, żyjemy w czasach pokoju, trwa upowszechnianie się demokratycznej formy rządzenia na świecie i dokonuje się rewolucja technologiczna, mediatyzacja życia publicznego. Od 1989 roku kiedy następowały przemiany systemowe w Polsce, kraj musiał stawić czoła rozwojowi technologicznemu, powstawaniu nowego ładu medialnego. Profesor przedstawia jak potoczyły się losy nowych mediów w Polsce i jak wygląda sytuacja dziś. https://wszechnica.org.pl/wyklad/nowe-media-i-wspolczesna-komunikacja-spoleczna/ Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/
Pobierz notatki do tego odcinka tutaj: www.angielskizkonradem.pl Możesz wesprzeć moją twórczość stawiając mi kawę za pośrednictwem https://buycoffee.to/angielskizkonradem | Back in the day, if you wanted to travel abroad and didn't know any foreign languages, you had to get a pocket dictionary and hope for the best. Nowadays, you've got more sophisticated methods of communication with foreigners - such as electronic translators. How good are they? Let's find out! | Dawniej, jeśli chcieliście zdobyć się na podróż zagraniczną bez znajomości obcych języków, jedyną opcją było wyposażenie się w słownik kieszonkowy i bycie dobrej myśli. W dzisiejszych czasach, mamy do naszej dyspozycji bardziej zaawansowane narzędzia do komunikacji z obcokrajowcami - jednym z takich narzędzi jest tłumacz elektroniczny. Jak takie urządzenie sprawdza się w praktyce? Przekonajmy się!Intro/outro music by Pan B.: https://www.facebook.com/panb.banda
TW: wulgarny język, przemoc seksualna wobec dzieci, znęcanie, samookaleczanie, zaburzenie odżywiania, homofobia, depresja.KOSZmar to podcast, w którym Wiktoria Lebiodzik opowiada o swoich przeżyciach jako była koszykarka. Towarzyszy jej Wiktoria Dycha - dawniej koleżanka z drużyny, teraz bliska przyjaciółka. Wspólnie przywołują bolesne wspomnienia, które towarzyszyły ich życiu w czasach wspólnego trenowania.W tym odcinku gościem jest Karolina Szydłowska. Zawodniczka grająca w Ameryce. Założycielka fundacji "Masz Znaczenie". Działaczka na rzecz edukacji młodych sportowców. Dawniej trenująca w tej samej drużynie, co prowadzące. Na końcu usłyszycie opinię specjalistki, Ewy Serwotki, psycholog wykonania sportowego i scenicznego z 11-letnim doświadczeniem (mgr- Uniwersytet SWPS WZ. Wrocław), rekomendowana Psycholog Polskiego Komitetu Olimpijskiego (2012 r., 2015 r., 2017 r.).POMOC:Niebieska linia - 800 120 002Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży - 116 111GDZIE NAS ZNALEŹĆ:Wiktoria Lebiodzik (@w_lebiodzik) - https://www.instagram.com/w_lebiodzik/Wiktoria Dycha (@wiktoriadycha) - https://www.instagram.com/wiktoriadycha/Karolina Szydłowska (@szydlowska33) - https://www.instagram.com/szydlowska33/
Wywiad z dr Anną Potok na temat niekonwencjonalnych źródeł dochodów mieszkańców wsi. Rozmowę prowadzi Ryszard Holzer. Fundacja Wspomagania Wsi, 2012 r. [31 min] Jesteśmy świadkami dużych zmian, które zachodzą na polskiej wsi, dotyczących 40% jej mieszkańców. Coraz mniej rodzin zajmuje się produkcją rolną. Dawniej na przeciętnej polskiej wsi było kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt gospodarstw rolnych, które produkowały na rynek, hodowały krowy i świnie, a stada kur kręciły się wokół zabudowań. Teraz we wsi jest zaledwie kilka, a czasem jedynie pojedyncze gospodarstwa produkujące na sprzedaż. Kiedyś jako „małe” określano gospodarstwa 3-5 ha, dzisiaj już gospodarstwo 20 ha traktowane jest jako niezbyt duże, a dopiero gospodarstwa ok. 50 ha dają szansę na utrzymanie rodziny z produkcji rolnej. Tymczasem, jak wynika ze Spisu Rolnego z 2010 r., gospodarstw powyżej 20 ha jest w Polsce zaledwie 7,6%, a powyżej 50 ha – 1,6 %. Wiele rodzin, mimo że żyją w gospodarstwach, które mają status gospodarstwa rolnego – zupełnie nie prowadzą produkcji rolnej, albo produkują tylko na własne potrzeby. Z rzadka w tych zagrodach widzi się krowy, a nawet trzodę chlewną czy drób. Z czego zatem żyją właściciele tych drobnych gospodarstw i ich rodziny? Szczęśliwie, jeśli mają stałą pracę poza gospodarstwem i comiesięczną pensję. Bywa – choć rzadziej – że prowadzą własne przedsiębiorstwo. Znaczna liczba rodzin, posiadając niewielki obszar ziemi, nie ma żadnego, albo bardzo niski dochód. Za utrzymaniem statusu gospodarstwa rolnego i nie pozbawiania się posiadanej ziemi przemawiają głównie ubezpieczenie w KRUS, niski podatek gruntowy oraz dopłaty unijne. Właściciele takich gospodarstw środki do życia zdobywają najczęściej z dorywczej, zazwyczaj sezonowej pracy. Młodzi członkowie rodzin rolniczych mają małe szanse na stałą pracę, szczególnie we wsiach położonych peryferyjnie, oddalonych od większych ośrodków miejskich. Coraz częściej najaktywniejsi z nich wsie opuszczają i nie stają się liderami zmian. Jakie są zatem perspektywy dla tych mieszkańców wsi? Jakie są – poza rolnictwem – inne źródła dochodów, które mogą wykorzystać? Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #rozmowywszechnicy
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Mistrz Europy, wicemistrz świata. Dawniej kolega z boiska, dziś prezes. Łukasz Kadziewicz z byłym libero polskiej reprezentacji siatkarzy Piotrem Gackiem rozmawia m.in. o jego nowej zawodowej drodze. Jak zmieniła się polska siatkówka? Ile potrzeba, żeby zbudować dobry zespół? Kogo z dawnej ekipy widziałby w roli trenera? - Ta osoba widzi siatkówkę inaczej niż my wszyscy. Oglądając siatkówkę, widzę dużo, ale oglądając mecz z nim, widzę jeszcze więcej - mówi Piotr Gacek. Kogo ma na myśli? Odpowiada “W cieniu sportu”. Zdradza też, jak wspomina rywalizację z Igłą i czy Kadziu w jego zespole miałby szansę... zarobić.
Dziś adwent to czas radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie. Dawniej był to czas skupienia, postu i kontemplacji. Czas ciszy. W tej ciszy można było od czasu do czasu usłyszeć dźwięk ligawki – długiej drewnianej trąby wykonanej z drzewa lipowego lub wierzbowego. Grano na niej w okresie adwentu przed wschodem i zachodem słońca. Dźwięk ligawki miał symbolizować koniec świata i trąbienie Archanioła na Sądzie Pańskim, a mieszkańcom zapowiadać narodzenie Jezusa Chrystusa. W reportażu opowiemy Państwu o tym zapomnianym zwyczaju i próbach jego reaktywacji.
Niezwykły człowiek, @WINI , który jak doskonale wiecie czasem nawiedza gościnnie inne kanały, by przejąć nad nimi kontrolę powrócił do Imponderabiliów i rozmawiamy. Jest o ubraniach Stoprocent. Jest o dobrych zawodnikach w rapie. Jest o starości i śmierci. Jak się domyślacie stężenie Winiego w Winim jest ogromne, więc zapraszam do wspólnego chillu.
Dzisiejszą gościnią jest osoba, której nie widziałem ponad 4 lata. Ostatni raz, gdy się widzieliśmy, to na deskach teatru muzycznego. Teraz, totalnie zmieniona Sylwia, zaczęła karierę tatuatorki i muszę przyznać, że idzie jej wspaniale. Czym dla niej samej jest tatuaż? Jaką przebyła drogę? I dlaczego niektórzy ludzie dalej uważają tatuaż za szpecenie ciała? O tym i nie tylko w dzisiejszym odcinku... SOCIAL MEDIA SYLWII I JEJ STUDIA: INSTAGRAM SYLWII: https://instagram.com/_nightmare.ink_/ INSTAGRAM STUDIA: https://instagram.com/kitsuneink.studio/ MOJE SOCIAL MEDIA FACEBOOK: https://facebook.com/podcasteum INSTAGRAM: https://instagram.com/bartlomiej_gawryszewski/ TIKTOK: https://tiktok.com/b_gawrysz/ YOUTUBE: https://www.youtube.com/channel/UCvirpbxDn4pYa2Om4NbizdQ --- Send in a voice message: https://anchor.fm/histoeteryczne/message
Learn Polish in a fun way with short Episodes. On this episode we talk about Jak wyglądał świat dawniej, a jak wygląda dziś? - What was the world like in the past and what does it look like today?. Find all Graphics to freely Download https://www.facebook.com/learnpolishpodcast Start Your Own Podcast + Social Media & Donations https://bio.link/podcaster All other Social Media & Donations https://linktr.ee/learnpolish Spotify https://open.spotify.com/show/0ZOzgwHvZzEfQ8iRBfbIAp Apple https://podcasts.apple.com/us/podcast/learn-polish-podcast/id1462326275 To listen to all Episodes + The Speaking Podcast + The Meditation Podcast + Business Opportunities please visit http://roycoughlan.com/ ===================================== 1st Episodes https://learnpolish.podbean.com/page/34/ ===================================== Now also on Bitchute https://www.bitchute.com/channel/pxb8OvSYf4w9/ Youtube https://www.youtube.com/channel/UC9SeBSyrxEMtEUlQNjG3vTA To get Skype lessons from Kamila or her team please visits http://polonuslodz.com/ -------------------------------------------------- In this Episode we discuss: Jak wyglądał świat dawniej, a jak wygląda dziś? - What was the world like in the past and what does it look like today? Co ludzie robili kiedyś, a co robią dziś? - What people used to do and what are they doing today? Kiedyś ludzie podróżowali konno albo chodzili pieszo - In the past, people traveled on horseback or walked Ludzie latają teraz samolotem albo jeżdżą samochodem - People now fly by plane or drive by car Dawniej ludzie pisali listy albo pisali na maszynie do pisania - In the past, people wrote letters or wrote on a typewriter Teraz komunikują się przez internet, telefon komórkowy - Now they communicate via the internet, mobile phone Dawniej ludzi uczyli się języka francuskiego - In the past, people learned French Teraz ludzie uczą się angielskiego, chińskiego - Now people learn English, Chinese Ludzie byli zdrowsi, bo jedli zdrowe jedzenie - People were healthier because they ate healthy food Teraz mamy więcej urządzeń technologicznych - Now we have more technological equipments Dawniej ludzie nie mieli światła i wody, żyli spokojniej - In the past, people did not have light and water, they lived more peacefully --------------------------------------------------------------- If you would like Skype lessons from kamila or her team please visit http://polonuslodz.com/ All Polish Episodes / Speaking Podcast / Meditation Podcast / Awakening Podcast/ Polish Property & business Offers - http://roycoughlan.com/ All Social Media + Donations https://linktr.ee/learnpolish Start your own Podcast https://bio.link/podcaster Please Share with your friends / Subscribe / Comment and give a 5* Review - Thank You (Dziekuje Bardzo :) ) #learnpolish #polishpodcast #learnpolishpodcast
Dzięki edukacji włączającej uczeń po prostu będzie lepiej czuł się w szkole – mówi prof. Agnieszka Olechowska, profesor z Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, w rozmowie z Marcinem Piaseckim. - Edukacja włączająca nie może być konkurencją dla innych form edukacji – twierdzi w podcaście prof. Olechowska. - Mówimy o jak najlepszej edukacji dla wszystkich dzieci, zwłaszcza w szkołach ogólnodostępnych. Edukacja włączająca w żaden sposób nie ma na celu wyrugowania edukacji specjalnej, czy integracyjnej, są to równie cenne miejsca dla dzieci, które tego potrzebują. To ma być taki sposób zorganizowania środowiska edukacyjnego, który umożliwi uczestnictwo zróżnicowanej grupie uczniów - bez specjalnych dostosowań – dodaje. See acast.com/privacy for privacy and opt-out information.
Ubiór, ozdoby, higiena. Zapach, medycyna, wygląd. Ciekawostki, współczesne badania, zdobycze cywilizacji. Wczoraj i dziś. Posłuchajcie, zapraszam.
Bernard Sawicki OSB – absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (teoria muzyki, fortepian). Od 1994 r. profes opactwa tynieckiego, gdzie w r. 2000 przyjął święcenia kapłańskie, a w latach 2005-2013 był opatem. Studiował teologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obecnie wykłada. Autor felietonów "Selfie z Regułą. Benedyktyńskie motywy codzienności" oraz innych publikacji / Rekolekcje wielkopostne wygłoszone w Parafii Wieczerzy Pańskiej w Aleksandrowie (Warszawa)
Bernard Sawicki OSB – absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (teoria muzyki, fortepian). Od 1994 r. profes opactwa tynieckiego, gdzie w r. 2000 przyjął święcenia kapłańskie, a w latach 2005-2013 był opatem. Studiował teologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obecnie wykłada. Autor felietonów "Selfie z Regułą. Benedyktyńskie motywy codzienności" oraz innych publikacji / Rekolekcje wielkopostne wygłoszone w Parafii Wieczerzy Pańskiej w Aleksandrowie (Warszawa)
Bernard Sawicki OSB – absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (teoria muzyki, fortepian). Od 1994 r. profes opactwa tynieckiego, gdzie w r. 2000 przyjął święcenia kapłańskie, a w latach 2005-2013 był opatem. Studiował teologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obecnie wykłada. Autor felietonów "Selfie z Regułą. Benedyktyńskie motywy codzienności" oraz innych publikacji / Rekolekcje wielkopostne wygłoszone w Parafii Wieczerzy Pańskiej w Aleksandrowie (Warszawa)
Bernard Sawicki OSB – absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (teoria muzyki, fortepian). Od 1994 r. profes opactwa tynieckiego, gdzie w r. 2000 przyjął święcenia kapłańskie, a w latach 2005-2013 był opatem. Studiował teologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obecnie wykłada. Autor felietonów "Selfie z Regułą. Benedyktyńskie motywy codzienności" oraz innych publikacji / Rekolekcje wielkopostne wygłoszone w Parafii Wieczerzy Pańskiej w Aleksandrowie (Warszawa)
Bernard Sawicki OSB – absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie (teoria muzyki, fortepian). Od 1994 r. profes opactwa tynieckiego, gdzie w r. 2000 przyjął święcenia kapłańskie, a w latach 2005-2013 był opatem. Studiował teologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz w Ateneum św. Anzelma w Rzymie, gdzie obecnie wykłada. Autor felietonów "Selfie z Regułą. Benedyktyńskie motywy codzienności" oraz innych publikacji / Rekolekcje wielkopostne wygłoszone w Parafii Wieczerzy Pańskiej w Aleksandrowie (Warszawa)
W Indiach grupą najniżej sytuowaną w ramach tradycyjnej hierarchii społecznej są dalici. Jest ich, jak się ocenia, ponad 200 milionów w państwie liczącym ponad 1 miliard 300 milionów ludzi. Dawniej nazywano ich niedotykalnymi. Do dzisiaj wykonują najprostsze i najniżej płatne prace, w teorii mają takie same prawa jak inni obywatele i mieszkańcy Indii. W praktyce jednak większość z nich doświadcza daleko idącej dyskryminacji, która czasami przybiera brutalne formy. Zniesienie tak rozumianego społecznego porządku postulował już współtwórca współczesnych Indii, Mahatma Gandhi. Mimo tego ponad 70 lat później hasła takie jak kasta czy warna wśród Indusów są wciąż żywe. Co musi się zmienić, by odmienił się los dalitów? Początek rozmowy: 15'22")
96. odcinek podcastu w programie "Jutronauci". Dawniej słowem "haker" określano głównie osoby łamiące zabezpieczenia dla zysku. Z czasem jednak stało się jasne, że część z nich robi to dla sportu albo - jak pokazały ostatnie ataki grupy Anonymous - dla idei. Zaatakowali m.in. witryny Kremla i Gazpromu. Złamali też zabezpieczenia telewizji państwowej, żeby pokazać obrazy wojny zwykłym Rosjanom. Kim są Anonimowi i dlaczego stanęli do walki przeciwko Rosji? Ich działania są błogosławieństwem czy przekleństwem? Vadim Makarenko z firmy Statista pyta o to dr. hab. Jarosława Macałę, zajmującego się w Instytucie Nauk o Polityce i Administracji Uniwersytetu Zielonogórskiego m.in. geopolityką i ruchami społecznymi. Więcej znajdziesz w nowej edycji programu "Jutronauci": wyborcza.pl/jutronauci
- Można powiedzieć, że jest to kipiący garnek plazmy – tak Słońce opisuje prof. Paweł Rudawy. Heliofizyk jeszcze nie raz użyje w rozmowie barwnej metafory. Badacz siedzi naprzeciwko mnie, tuż obok jego kolega - kierownik Zakładu Heliofizyki i Fizyki Kosmicznej UWr, prof. Arkadiusz Berlicki. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *Z naukowcami spotykam się w jednym z charakterystycznych budynków Instytutu Astronomicznego Uniwersytet Wrocławskiego - budowli pomalowanej na pomarańczowo zielone pasy zwieńczonej kopułą. Dawniej – gdy te okolice były mniej zanieczyszczone światłem – działało tu także Obserwatorium. Teraz pozostały tu tylko pomieszczenia i pracownie naukowców, zaś obserwacje prowadzone są Białkowie, z dala od świateł wielkiego miasta. Historyczne instrumenty obserwacyjne oraz niewielkie planetarium wykorzystywane są do popularyzacji nauki (zawieszonej na czas pandemii). Rozmawiamy, jak to z heliofizykami, o Słońcu.- Główne zjawiska aktywne na Słońcu to plamy słoneczne, protuberancje, czyli obłoki plazmy zawieszone w polu magnetycznym nad powierzchnią Słońca oraz te najbardziej spektakularne: rozbłyski słoneczne. Ważne są też koronalne wyrzuty masy – wylicza prof. Berlicki. - Właśnie te zjawiska aktywne, a głównie rozbłyski i koronalne wyrzuty masy powodują rozprzestrzenianie się w heliosferze plazmy zawierającej wmrożone pole magnetycze, która osiąga orbitę ziemską i samą Ziemię. Ten wpływ Słońca nazywa się pogodą kosmiczną – wyjaśnia naukowiec. - Warto powiedzieć o skali zjawisk, o których mówi Arek – wtrąca się prof. Rudawy. – Typowy rozbłysk słoneczny, wcale nie największy, wydziela 1025 J. To 136 tysięcy lat zużycia energii przez Unię Europejską albo 2,5 mld gigatonowych bomb wodorowych – porównuje. - Gdybyśmy nie byli odlegli o 150 mln km, gdyby nas nie broniła ziemska atmosfera i magnetosfera, to po jednym takim wybuchu bylibyśmy skasowani. Co ważne, wszystkie te zjawiska na Słońcu mają wpływ nie tylko na biologię na Ziemi, ale również technologię. – Na nawigację łączność, potencjalne blackouty. Dlatego poważne potęgi gospodarcze przeznaczają gigantyczne sumy na tzw. świadomość kosmiczną, by w sposób ciągły monitorować stan pogody kosmicznej – dodaje prof. Rudawy. Heliofizyk kieruje budową systemu ROSIE (Radio Observations of the Solar Impulsive Emissions). To właśnie projekt ROSIE skusił mnie do wizyty u wrocławskich astronomów. System uniezależni Unię Europejską od zewnętrznych źródeł danych o zmianach pogody kosmicznej. System powstaje dla Europejskiej Agencji Kosmicznej jako efekt współpracy Uniwersytetu Wrocławskiego oraz poznańskiej firmy ITTI sp z. o.o. Pierwszy radioteleskop systemu zostanie zainstalowany w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Wrocławskiego w Białkowie, w pobliżu pawilonu Dużego Koronografu.W Zakładzie Heliofizyki i Fizyki Kosmicznej Instytutu Astronomicznego realizowanych jest zresztą wiele projektów naukowych. Oprócz wspomnianego już projektu ROSIE, na szczególną uwagę zasługuje europejski projekt PRE-EST związany z budową dużego Europejskiego Teleskopu Słonecznego (EST – European Solar Telescope), kierowany przez prof. Rudawego oraz rozpoczęty niedawno projekt Inkubatora Doskonałości Naukowej – NEFRIX (Non-Equilibrium Flare Radiation from Infrared to X-rays) kierowany przez prof. Berlickiego. Ideą projektu NEFRIX jest utworzenie prężnej grupy badawczej, badającej nie tylko różne procesy związane z aktywnością słoneczną, ale także analizowanie wszelkich aktywnych zjawisk na znacznie odleglejszych gwiazdach podobnych do naszego Słońca. Do tego jeszcze PROBA 3 - budowa pierwszego orbitującego koronografu o długości 150(!) metrów, w którym elementy instrumentu będą rozmieszczone na dwóch satelitach, automatycznie lecących w formacji utrzymywanej z dokładnością ułamka milimetra; SLED – budowa unikatowego spektrografu obrazującego dla badania ruchów plazmy w koronie słonecznej. Jak widać, jest nad czym pracować w kwestii najbliższej nam gwiazdy. Okazuje się, że o Słońcu dalej bardzo wiele nie wiadomo. Co szczególnie zaprząta głowę heliofizyków? Posłuchajcie w podcaście!
Na Euro 2020 emocje wzbudza nie tylko sportowy aspekt imprezy, ale również jego warstwa związana z symbolami i polityką – czego przykładem były gesty Ronaldo podczas konferencji prasowej, czy spór dotyczący podświetlenia monachijskiego stadionu w tęczowych barwach. Dawniej stadiony były miejscami integracji żyjącej w okolicy społeczności, gdzie najważniejsze są sportowe emocje i możliwość przeżywania ich z innymi. Zmieniło się to w drugiej połowie XX wieku, kiedy kapitał zaczął napływać do sportu i futbolu konkretnie, a ogromną rolę zaczął odgrywać marketing, reklamodawcy i ich oczekiwania co do zysków. O związkach piłki nożnej z polityką Jakub Bodziony rozmawia z reporterem Zbigniewem Rokitą, autorem książki "Królowie strzelców. Piłka w cieniu imperium".