POPULARITY
Samaria była góra należącą do Szemera. Słowo Samaria znaczy właśnie - należąca do Szemera. Nic więcej nie wiemy o tym człowieku. Od niego górę kupił król Omri. W 1 Królów 16:24 czytamy: “Potem nabył za dwa talenty srebra od Szemera górę Szomron i obwarował tę górę, i nazwał gród, który zbudował, Samaria według imienia właściciela tej góry Szemera”.Jaką funkcję pełniło to miasto? W Izajasza 7:9 czytamy: “stolicą Efraima jest Samaria, a głową Samarii jest syn Remaliasza”. Efraim był najważniejszym plemieniem północnego królestwa Izrael. Tak więc Samaria była stolicą tego państwa. Historia tego miejsca zaczęła się już wcześniej. Prawdopodobnie właśnie tam mieszkał jeden z sędziów.W Sędziów 10:1 czytamy: “Po Abimelechu wystąpił, aby ratować Izraela, Tola, syn Pui, wnuk Doda, z plemienia Issachara; mieszkał on w Szamir na pogórzu efraimskim”. Ten sędzia został tam też pochowany. Wydaje się, że w tym właśnie miejscu zbudowano później Samarię, stolicę 10-plemiennego królestwa Izraela.Współcześnie niedaleko arabskiej wioski Sabastia (Sebastia) znajdują się ruiny Szomron. To prawdopodobnie jest pozostałość po Samarii. Była to góra o płaskim szczycie, a więc idealna do zbudowania miasta. Jej wysokość to jakieś 90 m.Omri zbudował miasto Samaria. Jego syn Achab ożenił się z Fenicjanką Jezebel. W 1 Królewskiej 16:32 czytamy: “I wzniósł ołtarz Baalowi w świątyni Baala, którą zbudował w Samarii”. Oprócz tego zbudował jeszcze pałac z kości słoniowej jak czytamy w 1 Królewskiej 22:39.Za rządów Achaba Samaria była oblegana dwa razy. Najpierw przez Asyryjczyków, a potem przez Syryjczyków, ale nie została zdobyta. Później za rządów jego syna Syryjczycy powrócili. W 2 Królewskiej 6:25 czytamy: “I nastał w Samarii wielki głód, gdy ją oblężono”. Samarii jednak także wtedy nie zdobyto. W 2 Królewskiej 17:6 czytamy: “W dziewiątym roku panowania Ozeasza król asyryjski zdobył Samarię, uprowadził Izraela do Asyrii”. Ponownie przybyli Asyryjczycy, zniszczyli to miasto, a jego mieszkańców uprowadzili. Później to samo miało spotkać Jerozolimę. W Izajasza 10:11 czytamy: “Jak uczyniłem Samarii i jej bałwanom, tak uczynię Jeruzalemowi i jego bałwanom”.Na te tereny Asyryjczycy sprowadzili ludzi z innych części swojego imperium. Ich krainę nazywano Samarią, a ich samych Samarytanami. Gdy Żydzi wrócili z niewoli babilońskiej zamieszkali w Judzie i w Galilei. Te dwa terytoria były przedzielone Samarią czyli krainą Samarytan.Miasto zostało odbudowanie, ale potem zniszczył je Aleksander Wielki. Potem zniszczyli je Hasmoneusze, a konkretnie Jan Hyrkan. Ponownie odbudował je Herod Wielki i nazwał Sebaste. Jest to żeńska forma tytułu August po grecku. Herod zbudował tam stadion, świątynię dla cezara i drugą dla Persefony. Sprowadzono tam nie-Żydów.Właśnie w tym mieście Herod Wielki kazał zamordować dwóch swoich synów, których miał ze swojej drugiej żony Mariamne. Ją kazał zabić wcześniej. Tych synów sądził przed cezarem Augustem, który miał podobno powiedzieć, że lepiej jest być świnią Heroda niż jego synem. Herod kazał ich przywieźć do Sebaste i tutaj jego dwaj synowie zostali uduszeni.Nazwa, którą nadał Herod Wielki pozostała do naszych czasów. Ruiny Samarii znajdują się blisko palestyńskiej wioski Sebaste. Warto je zwiedzić, ale trzeba pamiętać, że miasto to było wielokrotnie burzone i odbudowywane. Poza tym Jezus je omijał. W Jana 4:5 czytamy: “Przybył więc do miasta samarytańskiego, zwanego Sychar”. Jezus gdy przechodził przez Samarię omijał Sebaste. Dlaczego?W Sebaste czyli w odbudowanej przez Heroda Samarii mieszkali nie-Żydzi. W Mateusza 15:24 znajdujemy słowa Jezusa: “A On, odpowiadając, rzekł: Jestem posłany tylko do owiec zaginionych z domu Izraela”. Jezus koncentrował się na Żydach. Omijał więc miasta zamieszkałe przez Greków i Rzymian. To samo tyczy się Tyberiady nad Jeziorem Galilejskim. Nie ma żadnych dowodów na to, aby Jezus odwiedzał takie miasta.Podsumowując. Samaria była góra należącą do Szemera. Na tej górze mieszkał chyba sędzia Tola. Później kupił ją Omri, szósty król północnego 10-plemiennego królestwa Izraela. Omri pokonał wrogów. Miał więc czas i środki na budowę nowej stolicy. Jego syn Achab sprowadził do Samarii kult Baala i Asztarte. Księga 1 Królów oraz prorok Amos wspominają też o domu z kości słoniowej, który zbudował Achab. Archeologia to potwierdziła.Na te tereny przybyli Samarytanie i cały region zaczęto nazywać Samarią. Samo miasto zniszczył Aleksander Wielki, a potem hasmonejski król Jan Hirkan. Odbudował je Pompejusz Wielki, a potem Herod Wielki, który zmienił jego nazwę na Sebaste. Już chyba Pompejusz osiedlił tam nie-Żydów. Z tego powodu miasto to omijał Jezus. Nazwa nadana przez Heroda dotrwała do naszych czasów. Gdybyście chcieli zwiedzić to miejsce jedźcie do arabskiej wioski Sebastia.Potem nabył za dwa talenty srebra od Szemera górę Szomron i obwarował tę górę, i nazwał gród, który zbudował, Samaria według imienia właściciela tej góry Szemera.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/16/24A stolicą Efraima jest Samaria, a głową Samarii jest syn Remaliasza. Jeżeli nie uwierzycie, nie ostaniecie się.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Izajasza/7/9Po Abimelechu wystąpił, aby ratować Izraela, Tola, syn Pui, wnuk Doda, z plemienia Issachara; mieszkał on w Szamir na pogórzu efraimskim.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/10/1I wzniósł ołtarz Baalowi w świątyni Baala, którą zbudował w Samarii.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/16/32I nastał w Samarii wielki głód, gdy ją oblężono, tak że doszła cena łba oślego do osiemdziesięciu srebrników, a ćwierć wiadra gnoju gołębiego do pięciu srebrników.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Krolewska/6/25W dziewiątym roku panowania Ozeasza król asyryjski zdobył Samarię, uprowadził Izraela do Asyrii i osadził ich tam w Chalach i nad Chaborem, rzeką Gozanu i w miastach medyjskich.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Krolewska/17/6Jak uczyniłem Samarii i jej bałwanom, tak uczynię Jeruzalemowi i jego bałwanomhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Izajasza/10/11Przybył więc do miasta samarytańskiego, zwanego Sychar, blisko pola, które Jakub dał swemu synowi Józefowi.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/4/5A On, odpowiadając, rzekł: Jestem posłany tylko do owiec zaginionych z domu Izraela.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/15/24
Najpierw była wspólna pasja, potem miłość. Dorota i Wojtek Nowakowscy stanowią tandem doskonały w domu i na planie filmowym.Ona – jako operatorka obrazu – bierze udział w prestiżowych projektach telewizyjnych realizowanych na całym świecie. On – dowodzi rodzinną firmą producencką i…strzeże swojej żony. Oboje kochają życie: jego kolory i smaki.Fot. Katarzyna Ramlo
W tym odcinku opowiadam o obrazie, od którego powinniśmy zacząć spacer po Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, bo to właśnie on był impulsem do stworzenia w tym miejscu muzeum. Chodzi rzecz jasna o “Pochodnie Nerona” Henryka Siemiradzkiego.Niełatwo w to dziś uwierzyć, ale w 1876 roku obraz ten był prawdziwą sensacją, i to nie tylko w Polsce. Dlaczego dziś nie jesteśmy w stanie dostrzec jej źródła? Co umyka nam, gdy patrzymy na ten obraz? Przyjrzyjmy mu się bliżej i przekonajmy się!-------- Autopromocja --------Odcinek powstał dzięki wsparciu moich Patronek i Patronek. Jeśli chcesz, możesz do nich dołączyć: https://patronite.pl/przedobrazemDzięki temu nie dość, że wspierasz mój projekt, to zyskujesz także dostęp do warsztatów mailowych “Jak patrzeć na sztukę”. Wystarczy 15 zł miesięcznie, aby do nich dołączyć i co miesiąc dostawać na maila obraz do analizy. Najpierw przesyłam Ci samą reprodukcję wraz z krótką notatką jak na muzealnej tabliczce, a za tydzień przychodzę z moją analizą. Tym sposobem dowiadujesz się, jak patrzę na obrazy jako historyczka sztuki.-------Transkrypcję i reprodukcje omawianych obrazów znajdziesz na stronie podcastu: https://przedobrazem.pl/henryk-siemiradzki-pochodnie-neronaMuzyka wykorzystana w odcinku pochodzi ze strony Epidemic Sounds oraz Free Music Archive-------IG: https://www.instagram.com/przed_obrazemhttps://www.facebook.com/podcast.przedobrazemMontaż: Eugeniusz Karlov
W tym odcinku rozmawiamy z Grażyną i Karoliną, specjalistkami od procesów biznesowych, o tym, dlaczego firmy nie mają kontroli nad tym, co się u nich dzieje, i czemu to właśnie brak podstawowej świadomości procesowej jest źródłem chaosu, błędów i marnowania pieniędzy.Wyjaśniamy, czym jest BPMN 2.0 – międzynarodowy standard do modelowania procesów biznesowych. Pokazujemy, jak dzięki niemu można w końcu zobaczyć, zrozumieć i usprawnić to, co do tej pory było czarną skrzynką.Z tego odcinka dowiesz się:dlaczego większość firm nie wyznacza właścicieli procesów i czym to grozi,co to jest BPMN 2.0 i dlaczego warto go stosować nawet w małych organizacjach,jaki bullshit krąży wokół BPMN.Grażyna Rożek: Liderka, PMka, Scrum Masterka – od 7 lat zbiera doświadczenie ze świata projektów z różnych branż zaczynając od logistyki oraz produkcji przez świat analityki biznesowej aż po IT dla farmacji. Aktywnie promuje i szkoli współpracowników z podejścia procesowego i umiejętności mapowania.Karolina Mencel: PMka, Scrum Masterka, pasjonatka zarządzania projektami. Na co dzień koordynuje projekty w dziale analiz. Obecnie współpracuje z Zespołem danych podstawowych, a także prowadzi wewnętrzne międzyzespołowe projekty. Aktywnie szkoli z mapowania procesów.Instagram: https://www.instagram.com/konkretpmka/ Artykuł: https://zerobs.pl/zarzadzanie-projektami/bpmn-2-0-w-praktyce/ LinkedIn Grażyny: https://www.linkedin.com/in/gra%C5%BCyna-ro%C5%BCek-3511b810a/ LinkedIn Karoliny: https://www.linkedin.com/in/karolina-mencel/
Wielka Brytania w szoku po wycieku danych osobowych, który naraził na niebezpieczeństwo kilkanaście tysięcy Afgańczyków pomagających brytyjskiej armii przed powrotem do władzy talibów. Najpierw dokument zawierający tajne informacje trafił do sieci. Później, w obawie o życie ludzi, sąd nakazał mediom milczenie, a rząd po cichu uruchomił akcję relokacji Afgańczyków. Dopiero w ostatni wtorek uchylono medialny zakaz i o sprawie dowiedzieli się Brytyjczycy. Jak doszło do wycieku danych? Co on mówi o brytyjskich służbach? I jakie skutki może mieć w bieżącej polityce na Wyspach?W Czengdu, Pekinie i Szanghaju serdecznie podejmowano premiera Australii, a Donald Trump zgodził się na eksport do Chin zaawansowanych półprzewodników firmy Nvidia. Czy zimna wojna Zachodu z Chinami weszła w fazę odprężenia?Izrael przeprowadził naloty na syryjskie bazy i budynki rządowe, m.in. w Damaszku. Czy po zwycięstwie w wojnie z Iranem Syria to jego kolejny cel? I czy kruchy pokój w tym kraju da się jeszcze uratować?40 lat po dobroczynnych koncertach Live Aid w Londynie i Filadelfii muzycy coraz częściej wygłaszają polityczne deklaracje. Czy dobroczynność, politykę i sztukę można uprawiać z tej samej sceny?Są dwie Hiszpanie. Ta słoneczna, uśmiechnięta i zwrócona do turystów – oraz ta, której gościom się nie pokazuje. Jak wygląda życie w Polígono Sur, najuboższym osiedlu kraju?W „Raporcie” także rzecz o ojcach (chrzestnych, założycielach, dyrektorach…) oraz matkach (Narodów i nie tylko).Rozkład jazdy: (02:38) Jakub Krupa: Co „afgańska afera” mówi o brytyjskim państwie?(21:46) Bogdan Góralczyk: Chiny–Zachód: pauza w zimnej wojnie?(51:24) Grzegorz Dobiecki: Świat z boku - Wszystkie matki, wszyscy ojcowie(57:56) Podziękowania(1:04:26) Agnieszka Zielińska: Hiszpania mniej znana(1:15:51) Mariusz Borkowski: Syria na celowniku Izraela(1:40:29) Filip Łobodziński: Bob Geldof i inni(2:05:41) Do usłyszenia---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiakSubskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.comKoszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
Ależ ten prezydent jest zdeterminowany. W końcówce swej finałowej kadencji Andrzej Duda za wszelką cenę chce pokazać, jaki jest niezłomny, twardy i prawicowy. Najpierw ze srogą miną rozprawiał o wieszaniu niepokornych sędziów, a teraz ułaskawił tego, który jest pionierem przemocowych pasji w polityce — Roberta Bąkiewicza, związanego z PiS organizatora Marszu Niepodległości, samozwańczego obrońcę kościołów i granic. No cóż, przychodzi nam tylko przypomnieć, że Duda wstydził się ułaskawić Bąkiewicza przez dobre półtora roku. Zdecydował się to zrobić dopiero wtedy, gdy prokurator generalny Adam Bodnar odwiesił — zawieszony na czas postępowania ułaskawieniowego — wyrok skazujący Bąkiewicza na prace społeczne i karę finansową za poturbowanie antypisowskiej aktywistki znanej jako „Babcia Kasia”. Nietrudno zrozumieć motywacje pana prezydenta — po swym zaprzysiężeniu na początku sierpnia Bąkiewicza ułaskawiłby Karol Nawrocki, który mentalnie i światopoglądowo nadaje z tym politycznym wykidajłą na tych samych falach. Byłoby wstyd, że Duda nie ułaskawił, a Nawrocki tak — a przecież odchodzący prezydent marzy o tym, żeby po wyprowadzce z pałacu odnaleźć się w polityce gdzieś między PiS a radykałami takimi jak Bąkiewicz. Im bliżej końca prezydentury Dudy, tym ostrzejsza walka o kształt Kancelarii Prezydenta za kadencji Nawrockiego. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Jacek Gądek ujawniają kulisy odstrzelenia Przemysława Czarnka, który był murowanym kandydatem na nowego szefa kancelarii. Przyglądają się także aktywności Radosława Sikorskiego, który po porażce prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego i kryzysie władzy Donalda Tuska wyrasta na ostatnią nadzieję obozu liberalnego. Sikorski systematycznie buduje swoją pozycję także wśród koalicjantów Platformy. Właśnie złożył pierwszą w historii skargę do Watykanu na biskupów, którzy wtrącają się do polityki. Zalecił im przy tym, by „zrzucili sukienki” i zapisali się do PiS — trudno o bardziej widowiskowy ukłon w stronę Lewicy.
W dzisiejszym odcinku Ania Lewandowska i Paweł Bodzon. Rozmawiamy o definiowaniu sukcesu po swojemu, o puszczaniu poprzedniego życia na rzecz wyzwań prowadzenia własnej działalności opartej o ceramikę. Ten odcinek publikujemy na 59 dni przed startem konferencji online dla twórców i fanów rękodzieła : HANDMADE BIZ SUMMIT 8-12 września 2025.Jeżeli chcesz brać udział na żywo w takich dyskusjach, tutaj zarezerwujesz swój bilet: https://oplotki.pl/handmade-biz-summit/ A gdzie znajdziecie Anię i Pawła z ABC CERAMIKI?O tu tu:Fb: https://www.facebook.com/ABCceramikioraz: https://www.facebook.com/InternetowySklepProdesco Insta: https://www.instagram.com/abcceramiki/YouTube: https://www.youtube.com/@ABCCeramikiCytując Anię:"Anna Lewandowska – z marketingu do pracowni ceramicznej, czyli moja historia. O kobiecie, która zamieniła korpo-strategię na twórczośćPrzez ponad 25 lat pracowałam jako menadżerka wysokiego szczebla w polskich i międzynarodowych korporacjach i organizacjach pozarządowych, odpowiadając za komunikację marketingową, często łącząc ją ze sprzedażą. Zarządzałam zespołami, tworzyłam strategie i realizowałam ambitne KPI-e, dla takich marek jak Totalizator Sportowy, Orange, Cyfrowy Polsat, Vienna Insurance Group czy Wolters Kluwer.Ale to doświadczenia z UNICEF Polska – jako dyrektor komunikacji marketingowej, a potem pełnomocniczka zarządu ds. rozwoju i innowacji – najmocniej wpłynęły na moje podejście do pracy. Projekty, które wdrażałam, angażowały nowoczesne technologie i marketing w służbie pomagania dzieciom na całym świecie. Zobaczyłam wtedy, że praca może mieć głębszy sens niż tylko wynik finansowy. To samo poczułam, pracując później w Fundacji „Akogo?” Ewy Błaszczyk, gdzie mierzyłam się z niezwykle poruszającą tematyką pomocy rodzinom osób w śpiączce. Te doświadczenia dały mi wiele. Ale też coraz wyraźniej czułam, że robię dużo dla innych… a niewystarczająco dla siebie.W 2012 roku wydarzyło się coś przełomowego. W naszym nowo budowanym domu stanął klasyczny kaflowy piec. Ceramika – piękna, surowa, naturalna – wciągnęła mnie bez reszty. Krok po kroku, kawałek po kawałku, zaczęłam lepić. Najpierw dla siebie, potem z czasem dla przyjaciół, dzieci, znajomych. Wraz z moim mężem Pawłem – z wykształcenia kowalem artystycznym i jubilerem, z pragmatycznej potrzeby menadżerem w wielkich korporacjach, podobnie jak i ja, a z zamiłowania ceramikiem i twórcą – zaczęliśmy prowadzić warsztaty. A potem… wróciłam jeszcze na chwilę do świata organizacji. Jednak pandemia, domowa opieka nad bardzo chorą mamą i coraz silniejsza potrzeba zmiany sprawiły, że powiedziałam sobie: To teraz. Bo jak nie teraz to kiedy? I tak powstała marka ABC Ceramiki. Razem z Pawłem uczymy innych pracy z gliną, prowadzimy kursy online i stacjonarne, organizujemy plenerowe wypały raku, uczymy podstaw i różnorodnych technik zdobień, takich jak sgraffito, cuerda seca i aplikacji mediów na prace ceramiczne. Wspieramy osoby, które – tak jak my sami – chcą się rozwijać, odnaleźć sens, radość i twórczy balans, osoby które chcą uwierzyć we własne możliwości.Wiele naszych klientek to kobiety 40+, czasem po trudnych życiowych doświadczeniach i zakrętach, czasem wypalone zawodowo, tęskniącymi za chwilą dla siebie. Dlatego nasze kursy to nie tylko instrukcje, przekazywana wiedzia i angażowanie do działania ale też wsparcie, wspólnota, przestrzeń na eksperymenty i popełnianie błędów - przestrzeń na doświadczanie. Wierzę, że glina może dać siłę. Uczy cierpliwości, czasem poza oczywistym pięknem, pokazuje twórcy piękno niedoskonałości. Proces twórczy pozwala odnaleźć siebie i budować wiarę we własne możliwości.Dziś wykorzystuję całe swoje korporacyjne i NGO-sowe doświadczenie, aby tworzyć własny biznes, który ma sens i aby rozwijać działania, które pomagają innym, pomagając nam. Nie chcę się zatrzymywać. Widzę, jak wiele kobiet potrzebuje przestrzeni na rozwój – i chcę im ją dać. Też byłam tam, gdzie one. Robię to z pasją, radością i przekonaniem, że jestem wreszcie we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Działam tu i teraz. Tworzę, bo mogę. Wkładam mnóstwo energii w to co robię i angażuję wiele czasu w działania. Ponieważ kocham to, co robie, to trochę tak jakbym nie pracowała, bo to po prostu realizowanie pasji. To dzielenie się swoją wiedzą, pomnażanie dobra i wspieranie innych kobiet. Jestem we właściwym miejscu i czasie. Kocham swoją pracę."Chcesz wesprzeć ten podcast?Tutaj znajdziesz link do dobrowolnej zrzutki, która pomaga finansować ten projekt:https://suppi.pl/oplotkiChcesz zasponsorować dany odcinek lub sezon?Pisz: agnieszka@oplotki.pl
W dzisiejszym wydaniu audycji m.in.: królewska opera, mrożące krew w żyłach spacery i okołobiblijny Witkacy!Najpierw rozmawiamy z artystką Stefanią Michałowską, która zaprasza nas na swoją wystawę obrazów ceramicznych Gdzie się w mroku zgłębia zieloność. Opowiada m.in. o tym, jak tworzy się sztukę w tej technice oraz jak zainspirowała ją twórczość Bolesława Leśmiana. Ekspozycja jest dostępna dla zwiedzających w Galerii 81 stopni w Warszawie do 31 lipca. Łączymy się też z Anną Żakiewicz, kuratorką wystawy Kuszenie Witkacego w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Odpowiada na pytanie, dlaczego Instytucja zdecydowała się na zorganizowanie ekspozycji poświęconej tej burzliwej postaci oraz mówi, czym kierowała się przy wyborze dzieł. Finisaż wystawy 21 września. Następnie Hubert Smoczyk z grupy Warszawski zaułek zaprasza słuchaczy na tematyczne spacery z przewodnikiem ulicami stolicy. W programie m.in. „Lalka”, kryminalne opowieści i trasy śladami historii!Na koniec spacerujemy do Krakowa i rozmawiamy z Mateuszem Prendotą, dyrektorem Filharmonii Krakowskiej. Nasz gość zachęca do obejrzenia dwóch ostatnich pokazów opery Kopciuszek Gioachina Rossiniego, wystawianych w ramach Royal Opera Festival. Najbliższe spektakle: 10 i 12 lipca o godz. 18:00.
Klauzula bestsellerowa nie jest przeznaczona wyłącznie dla pisarzy. Może skorzystać z niej każdy twórca, jeżeli wynagrodzenie za przeniesienie praw autorskich albo udzielenie licencji jest niewspółmiernie niskie w stosunku do korzyści nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy. Od 20.09.2024 jest łatwiej niż kiedyś, bo rażąca dysproporcja jako przesłanka klauzuli bestsellerowej została złagodzona. To zasługa dyrektywy europejskiej, która została implementowana poprzez nowelizację polskiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Z tego poradnika wideo dowiesz się, w jaki sposób możesz doprowadzić do podwyższenia wynagrodzenia z umowy zawartej w przeszłości, korzystając z dobrodziejstw klauzuli bestsellerowej.
Faza gorących ogłoszeń nowych dyrektorów kreatywnych już za nami. Teraz pora, abyśmy poznali efekty ich prac. Najpierw debiutancką męską kolekcję dla Diora zaprezentował Jonathan Anderson, z kolei w przeddzień tygodnia haute couture swoją wizją dla Celine podzielił się Michael Rider. Dla Amerykanina objęcie stanowiska po Hedim Slimanie jest swoistym powrotem do domu – we francuskiej marce spędził wcześniej 10 lat, podczas których pracował u boku Phoebe Philo. Motywy charakterystyczne dla projektów byłej mentorki Ridera widać było w jego debiucie wyraźnie, nie przyćmiły jednak autorskiego pomysłu, jaki ma na brand. Autorka: Michalina Murawska Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/plaskie-buty-do-eleganckiej-sukienki-nosimy-jak-na-pokazie-kolekcji-celine-na-wiosne-2026
Po fantastycznych wzrostach od lat 90-tych, ostatnie dwa lata są dla polskiej gospodarki bardzo ciężkie. Najpierw pandemia i zamknięcie całych gałęzi gospodarki, potem Morawiecki i jego największy niewypał - Polski Ład, który potwornie utrudnił życie małym i średnim polskim firmom, a ponadnarodowym koncernom oczyścił pole z konkurencji. Jakby tego było mało, w tle cały czas wprowadzane są szalone i bardzo szkodliwe dla polskich firm i ich pracowników przpisy związane z unijnym Zielonym Ładem, ciągle pojawiają się nowe koszty systemu ETS czy innych wariackich "zielonych" polityk europejskich. Jak wygląda dziś polska gospodarka na tle Niemiec, Francji czy całej strefy Euro? Porozmawiajmy o tym, bo to ważne. Zapraszam. ----- Jeśli chcesz wesprzeć kanał: - postaw nam kawę: https://buycoffee.to/pogodneszorty - skorzystaj ze Zrzutki: https://zrzutka.pl/z/pogodneszorty Jeśli chcesz otrzymywać na maila informacje o nowych odcinkach - zapisz swój adres e-mail na stronie: www.pogodneszorty.pl
❗️LEKCJE PSYCHODIETETYCZNEGO ODCHUDZANIA za 0 złotych [zapisz się tutaj]✨kurs GŁODNA GŁOWA✨❗️IV EDYCJA w sprzedaży już od 1 września. Pomogę Ci uwolnić się od życia z ciągłymi myślami o jedzeniu, przytyciu i wiecznym odchudzaniu. Czas na spokój w ciele i głowie. . W sprawie kursu Głodna głowa: glodnaglowa@monikamichalak.pl - bezpłatna konsultacja mailowa czy kurs jest dla Ciebie, napisz
"To jest decyzja premiera. Zobaczymy, kto będzie ministrem edukacji 1 września" - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM minister edukacji z Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka. Pytana przez Tomasza Terlikowskiego o to, kiedy nastąpi rekonstrukcja rządu powiedziała, że do końca lipca. "Najpierw trzeba ułożyć relacje z koalicjantami. Wiemy w KO, że jesteśmy drudzy do rozmów, bo najpierw premier musi ułożyć swoje relacje i koalicję na nowo z przedstawicielami Lewicy, PSL i Polski 2050. Ministrem się bywa. Nikt z nas nie ma wielkiego przywiązania do stanowiska" - dodała.
Po powodzi, która w 2024 roku zniszczyła Lądek-Zdrój, wielu mieszkańców nadal nie ma dokąd wrócić. – Wszystko mi popłynęło – mówi Mirosław Sadkowski, właściciel sklepu zoologicznego.We wrześniu 2024 roku południowo-zachodnią Polskę nawiedziła katastrofalna powódź. Najbardziej ucierpiały miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej – m.in. Lądek-Zdrój, Kłodzko i Stronie Śląskie. Intensywne opady spowodowały gwałtowny wzrost poziomu rzek i liczne podtopienia. Efekt był tragiczny – 26 zginęło (w tym 9 w Polsce), tysiące mieszkańców ewakuowano, a dziesiątki tysięcy gospodarstw zostały pozbawione prądu i wody. Zniszczone zostały domy, drogi, mosty i lokalna infrastruktura. Skala strat porównywana jest do największych katastrof żywiołowych ostatnich lat, a odbudowa wciąż trwa.W Lądku-Zdroju czas po kataklizmie liczy się inaczej. Wspomnienie fali, która w 2024 roku zalała ulice miasta, do dziś wywołuje emocje u mieszkańców. Wielu z nich wciąż nie odzyskało domów, a niektórzy mieszkają w hotelach lub kątem u rodziny. Z jednym z nich rozmawiało Radio Wnet. Niektórzy tylko wrócili do pracy i normalnego życia – wśród nich jest Mirosław Sadkowski – właściciel sklepu zoologicznego.Mi się akurat udało – po dziewięciu miesiącach się odbudowałem i stanąłem na nogi. Niektórzy nie mieli tyle szczęścia. Ludzie nadal nie mają gdzie mieszkać, mieszkają po hotelach – opowiada– mówił w rozmowie z Radiem Wnet i dodaje, że powódź zmiotła wszystko, co miał w sklepie. Wszystko mi popłynęło– mówi krótko.Państwo nie pomagaPomocy z państwa, jak twierdzi, nie było wiele.Dostałem 16 tysięcy złotych z ZUS-u. Resztę zrobiłem sam. Pomogli mi wolontariusze, Caritas i Wojsko. Caritas skuł tynki i położył instalację elektryczną. Wojsko odkażało sklep, pomagali wynosić muł– wylicza z wdzięcznością.Sadkowski podkreśla, że to właśnie ludzie dobrej woli pozwolili mu się podnieść.Jestem im naprawdę wdzięczny, po stokroć. Chyba dzięki nim potrafiłem zacząć myśleć pozytywnie– zaznaczył.Wielu dalej cierpiZ jego relacji wynika, że nie wszyscy mieli tyle szczęścia.Mam kolegę, który do dziś mieszka w hotelu. Stracił dom rodzinny. Teraz czeka na domek, który – z tego, co wiem – postawił pan Brzuska. Czternaście domków, dla 28 rodzin. Ale to nie państwo, tylko prywatna inicjatywa– mówi.Na pytanie o ocenę działań rządu, powiedział, że „jak uznajemy, że wojsko i ludzie dobrej woli to państwo – to okej, bo oni pomagali”.Brzydko to wyglądało. Popisówki, pokazówki. Przecież mieliśmy takich parę – pana Kierwińskiego i innych– podsumowuje „rządową pomoc”.Czy jest spokój w związku z przyszłością? Sadkowski nie ma złudzeń.Spokoju nigdy nie będzie. Człowiek ma to cały czas w głowie. Tama została pseudo-odbudowana. Zbiorniki, które mają nas chronić, może powstaną za 10, 20 lat. Nie wierzę w to. Ludzie mają dosyć – ciągły kurz, nie można otworzyć okna ani prania wywiesić. Najpierw trzeba naprawić drogi, udrożnić wszystko. To naprawdę pilne– mówił i dodał, że nikt nie ma „pojęcia, jak wyglądają przetargi, kiedy to wszystko ruszy, bo nikt mieszkańców o niczym nie informuje.
W pierwszej części audycji pochylamy się nad niezwykłym życiem błogosławionego Karola Acutisa. Najpierw rozmawiamy z Lilianą Surmą (Rafael Film), która zachęca do obejrzenia najnowszego filmu dokumentalnego – Acutis. Plan na życie. Następnie łączymy się z Magdaleną Kędzierską-Zaporowską redaktorką z Wydawnictwa eSPe, pierwszego polskiego wydawcy książek o młodym błogosławionym. Gościmy też Pawła Kubaskę, laureatem I miejsca na Międzynarodowym Konkursie Lutniczym w Pradze. Dowiadujemy się o nietypowych konkurencjach i tajnikach budowania instrumentów. Na koniec przenosimy się do Galerii Browarnej w Łowiczu, gdzie w zeszłą sobotę Konrad Mędrzecki uczestniczył w wernisażu malarstwa Krzysztofa Wachowiaka. Słuchamy rozmowy, którą nasz redaktor przeprowadził z właścicielem galerii Adamem Biernackim i gwiazdą wieczoru – Krzysztofem Wachowiakiem.
Uwierzycie, że to właśnie ten kameralny autoportret okazał się sensacją Salonu 1887 roku? Anna Bilińska zdobyła wtedy za niego złoty medal trzeciej klasy i była to zaledwie pierwsza z wielu nagród, jakie przyniósł jej ten wizerunek. Jak to możliwe, że osiągnęła dzięki niemu tak wielki sukces? Okazuje się, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. Historia tego obrazu świetny przykład tego, jak wielka siła tkwi w prostocie. Posłuchajcie!-------- Autopromocja -Odcinek powstał dzięki wsparciu moich Patronek i Patronek. Jeśli chcesz, możesz do nich dołączyć: https://patronite.pl/przedobrazemDzięki temu nie dość, że wspierasz mój projekt, to zyskujesz także dostęp do warsztatów mailowych “Jak patrzeć na sztukę”. Wystarczy 15 zł miesięcznie, aby do nich dołączyć i co miesiąc dostawać na maila obraz do analizy. Najpierw przesyłam Ci samą reprodukcję wraz z krótką notatką jak na muzealnej tabliczce, a za tydzień przychodzę z moją analizą. Tym sposobem dowiadujesz się, jak patrzę na obrazy jako historyczka sztuki.-------Transkrypcję i reprodukcje omawianych obrazów znajdziesz na stronie podcastu: https://przedobrazem.pl/anna-bilinska-bohdanowiczowa-autoportretMuzyka wykorzystana w odcinku pochodzi ze strony Epidemic Sounds oraz Free Music Archive-------IG: https://www.instagram.com/przed_obrazemhttps://www.facebook.com/podcast.przedobrazemMontaż: Eugeniusz Karlov
Daniel był aktorem w lokalnym teatrze. Nikt nie przypuszczał, że kilka godzin przed występem, dokonał czegoś strasznego...Instagram @konradshymanskyhttps://www.instagram.com/konradshymansky/Autor podcastuKonrad SzymańskiOpracowanieMagdalena JabłońskaŹródła: https://ntpd.eu/epkKEkontakt/współpraca: codypresents@gmail.com
Informacje o podkaście, odcinkach i autorach: https://teologiazkatowic.pl Kontynuujemy naszą rozmowę o Tradycji (zob. #29). Pierwszą część zakończyliśmy omówieniem wypowiedzi Soboru Trydenckiego o tradycjach spisanych i niespisanych. Tę część rozpoczynamy od stwierdzenia z Dei Verbum 10: „Święta Tradycja i Pismo Święte stanowią jeden święty depozyt słowa Bożego powierzony Kościołowi.” Najpierw rozmawiamy o treściach składających się na Tradycję: pokazujemy, że nie da się utworzyć katalogu tych treści i choć mają różną wagę, nie zawsze łatwo jest ich wagę ocenić i porównać. Potem zastanawiamy się nad naturą przekazywania, czyli samym życiem Tradycji. Istotą tego przekazu jest wiara przeżywana i przekazywana. Podejmujemy też wątek kultury, która jest istotnym elementem owego przekazu Tradycji. Na końcu analizujemy trzy metafory Tradycji: żywy organizm (wprowadził w piątym wieku Wincenty z Lerynu), rzeka, pamięć Kościoła (te dwie wprowadził Franciszek). Przyznajemy, że nie podjęliśmy wszystkich pytań, jakie postawiliśmy i pozostawiliśmy bez odpowiedzi w pierwszej części. Przede wszystkim: nie omówiliśmy kwestii relacji Pisma Świętego i Tradycji. W trakcie rozmowy pada stwierdzenie, że wzmianka o tradycjach spisanych i niespisanych pojawiła się już w listach św. Pawła. Chodzi o ten tekst: „Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu” (2 Tes 2, 15)
Książka "Sztuka inwestowania w jakość" na finiszu przedsprzedaży:https://finansoweksiazki.pl/p/sztuka-inwestowania-w-jakosc-jak-inwestowac-w-najlepsze-spolki-na-swiecie-ksiazka/A w tym odcnku autor książki w nietypowym wywiadzie. Luc Kroeze jest inwestorem mieszkającym na co dzień w Belgii. Wywiad przeprowadziliśmy po angielsku, a słuchacie go dzięki Elevenlabs i technologii AI - głos gościa jest całkowicie wygenerowany. Mam nadzieję, że ten sposób przypadnie Wam do gustu, dzięki temu możecie posłuchać audycji po polsku :)O co pytałem Luca Kroeze:- jaka jest jego inwestycyjna historia?- czym jest tytułowa "jakość", której szuka w spółkach?- czy kusiła go kiedyś pasywna strona rynku i po prostu ETF-y indeksowe?- co zainspirowało go do napisania ksiązki?-- według jakich zasad prowadzi portfel akcyjny?- jakie lkonkretnie spółki spełniają jego jakościowe kryteria? (case study)- jak poradził sobie z home bias?- które czynniki wymienione w książce są najważniejsze?- czy ta metoda ma sens poza amerykańskim rynkiem?- gdzie ley granica świadomego zarządzania portfelem?- od jakich inwestorów warto się uczyć?- jakie ksiązki poleca?Miłego słuchania!
[AUTOPROMOCJA] Cały odcinek obejrzysz lub posłuchasz tutaj:
Na warszawskiej giełdzie zrobiło się nerwowo. Czwartkowa sesja nie wyglądała dobrze. Najpierw lekkie wzrosty, a na koniec minus 1,84 proc. Wracają jakieś obawy, czy może paliwo, na jakim jechały WIG-i przez ostatnie miesiące, się wyczerpało? Nadchodzą nerwy i większa zmienność czy zupełna zmiana kierunku? Wall Street też w rozterce, bo przecież tak łatwo Trump nie odpuści ceł. Sąd zablokował, ale sąd apelacyjny zawiesił blokadę. Sytuację ratowała NVIDIA, która po dobrych wynikach ładnie rosła, ale z kolei dane o amerykańskim PKB nie mogły ucieszyć. Plus dolar reaguje na dane makro, co pokazuje ostatni protokół z posiedzenia Fedu i oczywiście przegląd rynku. Od obligacji po złoto. I on: Rafał Bogusławski. Zapraszamy!!
O dorastaniu u boku brata z zespołem Downa opowiada Dominika Nowak.---„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Rozmawiam z ciekawymi ludźmi - konkretnie i bez zbędnych dygresji. Mój cel? Wydobyć z rozmówców prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rafał Gębura.Oprawa muzyczna: Dawid „Shimz” SchiemannOprawa graficzna: Andrzej Wąsik#podcast
Hejka! W tym odcinku będzie spokojniej – opowiem Wam, co w zeszłym roku naprawdę sprawiło, że miałam uśmiech od ucha do ucha: koncerty, nowe rodzinne tradycje, sporty wodne, które mnie totalnie wkręciły, oraz techno, techno i jeszcze raz techno.Opowiem też, jak ogarniam prawko w Anglii (czyli moja własna saga bez happy endu) i jak to jest być „starym dziadem” na koncercie – gdzie trybuny to luksus, o którym nie śniłam.Na deser dorzucam sprawdzone sposoby, jak zebrać ziomków, ugotować coś, co rozpieści kubki smakowe, urządzić kotu urodziny i odważyć się na własny biznes – nawet po kilku klapach. Bo czasem warto postawić na siebie i powiedzieć „idę na swoje”, nawet jeśli wewnętrzny krytyk ciągle Cię sabotuje.Napisz do mnie ! Mój instagram https://www.instagram.com/howtozyc/Email: howtozyc@gmail.comLinki do profili, o których wspominałam w odcinkuMoje dziecko Funky Vits ! https://www.instagram.com/funkyvits/Zlecenie na obraz kierujcie do Anety https://www.instagram.com/ruda_franca/Najlepsza tatuatorka, jaką znam!https://www.instagram.com/marlenapuszek/
Gigantyczne pieniądze trafiły bokiem do kampanii Rafała Trzaskowskiego? Od czwartku sprawę opisują media w Polsce. – Potrzebne dochodzenie i postępowanie karne – mówił w Radiu Wnet Michał Gramatyka.
Dziś na gorąco komentujemy zwycięską potyczkę TŻ Ostrovii, która pokazała moc / obnażyła braki Orła Łódź w spotkaniu, które pomimo róznicy w wyniku mogło się podobać, choć głównie dzięki szarżom gospodarzy na swoim torze. W części głównej zaś zapowiadamy weekend w wykonaniu obu najwyższych klas rozgrywkowych. W sobotę czeka nas spotkanie na szczycie pomiędzy bydgoską Polonię, która będzie starała się wjechać po raz kolejny w domowy tor, mając za przeciwnika urastającym powoli do miana "Czarnego Konia" rozgrywek Wilkom Krosno. W Ekstralidze zaś mamy wyjątkowo trzy mecze. Podczas gdy spotkanie z GKM-u Grudziądz z Motorem Lublin zostało przełożone na 18 maja, w piątek dojdzie do spotkania Dawida z Goliatem, czyli Sparty Wrocław, która w domowych pieleszach spróbuje przeciągnąć po bandzie Stal Gorzów. W niedzielę natomiast dwa ciekawe pojedynki, choć kto wie, czy jednak nie w odwróconej kolejności, jeśli chodzi o widowisko. Najpierw bowiem Falubaz Zielona Góra podejmie kolejnego pretendenta do finału, czyli toruński Apator. Wieczorem zaś częstochowskie Lwy podejmą rybnicki ROW w Derbach (choć nikt tak tego nie nazywa) Górnego Śląska!Link do kanału Rafała Martuszewskiego: https://www.youtube.com/@RafaMartuszewskiKODY DO ELIGA MANAGERA: Dołącz do naszej grupy!!!PGE Ekstraliga: 87397Yh4KL3Metalkas: 437PgybFyTHWESPRZYJ NAS:
W tym odcinku mówię o największym błędzie osób, które chcą coś sprzedawać online: zaczynają od produktu, a nie od ludzi.Zanim ktokolwiek Ci zaufa, musi Cię zauważyć.Dlatego najpierw budujesz uwagę – dopiero potem możesz sprzedawać.
Odcinek piąty serii „Stambuł” zabiera w fascynującą podróż do świata tureckiego rytuału wróżenia z fusów. W Polsce „wróżenie z fusów” kojarzy się z niepewnością i domysłami, ale tutaj, w Stambule, to praktyka, którą nikt nie kwestionuje. Co ciekawe, choć islam zabrania wróżb, to właśnie w kawiarni można spotkać ludzi pochylonych nad filiżanką, interpretujących kształty pozostawione przez fusy.Postanowiłam spróbować sama. Kawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmianpiękne wsparcie https://patronite.pl/milkamalzahnZanim jednak zaczęłam dostrzegać znaki w kawowych resztkach, zgłębiłam historię samego napoju. Według legend etiopski pasterz Kaldi odkrył pobudzające działanie kawy, a od tego momentu jej historia splata się z kulturą Jemenu, Arabii i w końcu Turcji. Tu, w XVI wieku, powstała pierwsza kawiarnia, budząc początkowy sprzeciw, lecz szybko zdobywając serca mieszkańców.A czym właściwie jest tasseomancja? To sztuka interpretacji wzorów pozostawionych na dnie filiżanki. Podobno wynalazły ją kobiety w haremach – wróżenie było dla nich pretekstem do rozmów, wymiany informacji, a może i subtelnej polityki pałacowej. Dziś jest to powszechna praktyka. Filiżanka, jak mawiają w Turcji to „lustro duszy”.Na lekcji wróżenia, którą wzięłam u Dawida, nauczyłam się podstaw. Najpierw parzenie kawy – koniecznie po turecku. Następnie rytuał przewracania filiżanki na spodeczek i czekania, aż fusy ułożą się w możliwe do odczytania kształty. Każda część filiżanki ma swoje znaczenie – lewa strona to przeszłość, prawa przyszłość, a środek to teraźniejszość. W moich fusach pojawiło się…. wszystko i nic. Oraz kapelusz klauna ;) Dawid był świetnym nauczycielem, lecz nie miał daru przewidywania przyszłości. A jasnowidza – takiego prawdziwego, który widzi więcej niż kawowe wzory – spotkałam później. Moje doświadczenie pokazało wróżenie z fusów to gra wyobraźni, intuicji, fizyki kwantowej :), ale też sposobność do rozmowy z samym sobą. W końcu kawa to nie tylko napój – to rytuał, moment zatrzymania się w pędzie dnia.Teraz można nawet wróżyć za pomocą aplikacji – wystarczy przesłać zdjęcie fusów i w kilka minut otrzymuje się przepowiednię. 25 milionów osób skorzystało już z aplikacji Kaave Falı. Nie przeszkadza im nawet fakt, że cyfrowa wróżka Melek Abla to… sztuczna inteligencja.Czy fusy naprawdę pokazują przyszłość? Jedno wiem na pewno – rytuał kawowy w Stambule ma w sobiemagię. A o spotkaniu z prawdziwym jasnowidzem opowiem w następnym odcinku.Jeśli chcecie wesprzeć moją kawową twórczość, znajdziecie link w opisie. Dziękuję!Miłka Malzahn ☕✨
Informacje o podkaście, odcinkach i autorach: https://teologiazkatowic.pl Tematem naszej kolejnej rozmowy jest natchnienie Pisma Świętego, a dokładniej: katolicka doktryna o natchnieniu Pisma. Najpierw przypominamy historię powstawania kanonu Pisma i rozwoju teologii natchnienia w pierwszych wiekach Kościoła. Potem omawiamy przemiany w podejściu do tekstu Pisma, jakie dokonywały się od początku oświecenia. Oświeceniowy racjonalizm potraktował tekst Pisma wewnątrz swojego paradygmatu i wskazywał sprzeczności między tekstem Pisma a wiedzą naukową. Kulminacją tego procesu było zderzenie teorii ewolucji z opisem stworzenia w Rdz 1. W tym samym czasie rozwijała się krytyka historyczna i literacka, która przeprowadziła proces „wiwisekcji” tekstu Pisma. W tym nurcie jedną z ważniejszych postaci był R. Bultmann i jego postulat demitologizacji Ewangelii. Katolicyzm przez długi czas odpowiadał na te przemiany usztywnieniem swojego stanowiska. Zmiany zaczęły się pod koniec dziewiętnastego wieku. To dzięki nim na Soborze można było sformułować naukę o natchnieniu Pisma zachowującą fundament wiary i pozwalającą na stosowanie w studiach biblijnych wszystkich dostępnych metod historycznych, krytycznych, językoznawczych… Drugą część rozmowy poświęcamy komentowaniu tekstów Dei Verbum o natchnieniu Pisma: staramy się pokazać, w jaki sposób przezwyciężają one narosłe trudności w pogodzeniu tradycyjnej wiary w natchnienie Pisma z rozwojem nowożytnej wiedzy. Zobacz: Dei Verbum 11-13 https://biblia.wiara.pl/doc/423157.DEI-VERBUM
Firmę, którą zbudował w Polsce od zera, traktuje jak swoje dziecko. Nie patrzy na nią tylko przez pryzmat Excela — rozwija ją dynamicznie, stawiając na długofalowe, wartościowe relacje z klientami. A tych ma dziś naprawdę wielu. I to na całym świecie.Siódmą dziesiątkę rozmów z przedsiębiorcami rozpoczynamy od przedstawiciela branży, w której wiele może pójść nie tak, margines błędu jest minimalny, a rywalizacja posunięta do granic. Maciej Woda, Dyrektor Zarządzający M-Sport Poland to człowiek, który połączył pasję z zamiłowaniem do szybkich samochodów. Najpierw sam się ścigał, potem wyemigrował, aby uczyć się od najlepszych, by finalnie zbudować nad Wisłą fabrykę samochodów rajdowych o uznanej już na świecie renomie. „Jak pojawia się problem, to trzeba go spokojnie przeanalizować a następnie działać, za wszelką cenę” - mówi. Czego jeszcze dowiesz się z tego odcinka?✅ Dlaczego nasz gość, choć był ostatnią osobą chętną do pracy za granicą, zdecydował się na ten radykalny ruch i przeprowadził do Wielkiej Brytanii?✅ Jakie wartości ceni sobie Maciej i dlaczego stawia na uczciwość, nawet jeśli oznaczałoby to stratę dla jego firmy?✅ Czego szuka u współpracowników i dlaczego w jego firmie kluczowe są postawy oraz chęci?✅ Jak nasz gość radzi sobie z potrzebą nadmiernej kontroli i dlaczego nie lubi nie wiedzieć, co się dzieje w spółce?✅ Jakie cenne lekcje odebrał w swoim zawodowym i sportowym życiu oraz dlaczego nie da się wszystkich uszczęśliwić?Przed Wami kolejna lekcja przedsiębiorczości z perspektywy prawdziwego praktyka. Poznajcie lepiej Macieja Wodę i kulisy motorsportowego biznesu od kuchni. Zapraszamy ▶️
Ten odcinek składa się z 2 odcinków. Najpierw będzie o Prima Aprilis, a potem zapraszam na segment emerycki, w którym opowiem o chorobach, podlewaniu roślin doniczkowych i kefirze w słoiku.
"Mogłoby dojść do nieszczęścia" - tak wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski tłumaczył w Porannej rozmowie w RMF FM swoje prośby do Romana Giertycha, by ten zszedł z mównicy podczas ubiegłotygodniowej awantury w Sejmie z udziałem posła KO i Jarosława Kaczyńskiego. Gość Tomasza Terlikowskiego wytknął politykom opozycji, że najpierw wzięli udział we mszy św. w sejmowej kaplicy, a potem krzyczeli "morderco" do Romana Giertycha.
“Zbierz doświadczenia w dużych organizacjach, popracuj w nich dłuższą chwilę, zanim zbudujesz swój start-up” - mówi Patrycja Strzelecka, co-founderka i COO spółki CashDirector, gościni kolejnej, premierowej audycji “Biznes bez Lukru”.Ma pełne prawo przekonywać nas do takiego scenariusza, gdyż sama go zrealizowała. Z jakim skutkiem? Przed kilkoma tygodniami odebrała nagrodę specjalną, którą przyznała jej kapituła konkursu EY Przedsiębiorca Roku 2024. Czego jeszcze dowiesz się z tego odcinka?✅ Dlaczego zespół to nie „pracownicy”, a partnerzy we wspólnej drodze?✅ Jak Patrycja radzi sobie z presją, odpowiedzialnością i decyzjami, które często kosztują wiele emocji?✅ Dlaczego budowania produktu nie powinno się zaczynać od pomysłu, tylko od problemu?✅ Jakie trzy kluczowe lekcje dotyczące zakładania firm ma dla nas bohaterka odcinka i jak bardzo istotne powinno być dla przedsiębiorców osiągnięcie tzw. “break-even pointu”?✅ Dlaczego warto brać udział w akceleratorach dla startupów i jakie kluczowe wnioski wyciągnęła z nich Patrycja?Myli się ten, kto myśli, że ta rozmowa jest wyłącznie o biznesie. Znajdziecie w niej także wiele treści o rozwoju, mentoringu, pracy z życiowym partnerem, cierpliwości i innych postawach super istotnych nie tylko dla founderów, ale i prawdziwych liderów w biznesie. To co, słuchamy? ▶️
Czy wy też zghiblizowaliście swoje zdjęcia w aplikacji ChatGPT? To niewątpliwie największy trend ostatnich dni. Tyle, że idący wbrew wartościom wyznawanym przez japońskie Studio Ghibli, założone przez legendarnego reżysera i rysownika Hayao Miyazakiego. Moda na ghiblizację tak bardzo się spodobała, że odbija się to czkawką samemu OpenAI. Sam Altman alarmował, że "palą im się procesory graficzne", więc tymczasowo trzeba będzie wprowadzić ograniczenia. OpenAI i tak jest największym wygranym tego trendu - dzięki ładnym filtrom dostępnym za darmo firma zdobyła tysiące zdjęć, w tym prywatnych - z wakacji, fotografii dzieci, miejsc pracy, wydarzeń publicznych. Ale tam, gdzie amerykański big tech zyskuje, amerykańska administracja traci. Najpierw przez USA przetoczyła się SignalGate, gdy okazało się, że wysocy rangą urzędnicy planują atak militarny na buntowników Huti w Jemenie w... komercyjnie dostępnym komunikatorze. Co więcej, do tajnego czatu, na którym omawiano szczegóły ataku, rodzaje broni i harmonogram, dodano dziennikarza, redaktora naczelnego magazynu "The Atlantic". To on ujawnił niefrasobliwe podejście administracji Trumpa do tajemnic państwowych. I fakt, że niektórzy z nich atak komentowali przez emoji. Do tego spadające notowania Elona Muska przebiły już poziom podłogi. Jego zaangażowanie w politykę jest oceniane negatywnie przez zdecydowaną większość mieszkańców USA. Przez Stany przetoczyła się zresztą kolejna fala protestów przeciwko miliarderowi i jego DOGE. Całą tę niechęć widać w wynikach biznesowych. Akcje Tesli są o połowę tańsze niż w grudniu, a jej salony są atakowane. Sam Musk wchodzi właśnie w spór z drugim najbogatszym Europejczykiem o ziemię kluczową do dalszego rozwoju biznesu. To właśnie tematy, które omawiamy w tym odcinku Techstorii Light. NA SKRÓTY: 02:00 Problemy Muska oraz jego Tesli 13:55 SignalGate 26:37 Ghiblizacja Chata GPT ŹRÓDŁA: O badaniu opinii na temat Muska: https://www.newsweek.com/elon-musk-approval-rating-polls-2049947 O protestach wobec Tesli: https://edition.cnn.com/2025/03/29/business/tesla-takedown-elon-musk-doge/index.html Elon Musk o przejęciu X przez xAI: https://x.com/elonmusk/status/1905731750275510312 Komunikat o zablokowaniu Signala w Rosji: https://www.rbc.ru/technology_and_media/09/08/2024/66b63e2b9a79473edea67c18 "Ghiblioteka. Nieoficjalny przewodnik po świecie filmów studia Ghibli", Michael Leader, Wydawnictwo WAB
Podejmowanie decyzji to jest coś, co jest wpisane w definicję pracy managera - i nie tylko. Podejmujemy czasem dziesiątki, jeżeli nie setki decyzji, ale nie zawsze uświadamiamy sobie, że to jest właśnie moment decyzji. W związku z tym padamy ofiarą uprzedzeń, błędnej interpretacji rzeczywistości, wygody, czy chociażby stresu i zmęczenia. Często też podejmujemy decyzje "na czuja", "intuicyjnie" albo wygrywa ostatni pomysł, który usłyszeliśmy przed podjęciem decyzji... Podejmując decyzje w ten sposób, bardzo łatwo pominąć istotne elementy, które wysypią nasze projekty w najmniej spodziewanym momencie. W końcu 15 minut planowania może zaoszczędzić tydzień kodowania - tylko kto ma na to czas? :) Opowiemy Ci o tym, jak przestać biec przed siebie z zawiązanymi oczami, podejmując decyzje na szybko, intuicyjnie i bez dokładnego przemyślenia. Z tego odcinka dowiesz się: - Jakie błędy popełniasz podejmując decyzje? - Jak podejść zagadnienia w usystematyzowany sposób? - Jak analizować decyzje, szanse oraz zagrożenia? - Jak poznać problem, zanim odlecisz w rozwiązania? - Kiedy myśleć, a kiedy działać? - Jak podejmować właściwe decyzje? Linki do materiałów, wersję video oraz transkrypt do tego odcinka znajdziesz na stronie:
W spolaryzowanym świecie co raz mniej jest pojęć, które nie budzą kontrowersji. Śmiało można zatem powiedzieć, że dyskryminacja jest zła. Różnice zaczynają się pojawiać, gdy zaczniemy zastanawiać się, czym jest dyskryminacja i jak z nią walczyć. Prof. Radosław Potorski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wyjaśnia, w jaki sposób z tym wyzwaniem radzi sobie Unia Europejska. W praktyce Wspólnota daje każdemu obywatelowi do ręki narzędzia walki o swoje prawa. Najpierw trzeba jednak poznać reguły i nauczyć się posługiwać dostępnymi narzędziami.Projekt współfinansowany przez Komisję Europejską w ramach Projektu „Building Bridges - Civic Capital in Local Communities”, realizowanego ze środków programu CERV finansowanego ze środków Komisji Europejskiej w ramach programu „Obywatele, Równość, Prawa i Wartości” na lata 2021 – 2027.
W dzisiejszym odcinku sięgamy do toalet (metaforycznie). Najpierw rozmawiamy o tym, czy skanowanie moczu jest przyszłością technologicznych produktów zdrowotnych, a potem dyskutujemy o popularności machinimy „Skibidi Toilet” i wyjaśniamy, czym właściwie jest. Uprzedzamy, że to jeden z tych dziwnych odcinków.
Hebr. 10,1-25 (1) Prawo, jako zawierające w sobie cień przyszłych przywilejów, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, składane stale rok w rok, w ogóle nie może doprowadzić do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą. (2) Czyż nie zaprzestano by ich przynoszenia, gdyby raz oczyszczone sumienie tych, którzy je składają, pozostawało już wolne od jakiegokolwiek grzechu? (3) A tymczasem ofiary te, co roku ponawiane, właśnie przypominają o grzechach. (4) Bo jest niemożliwe, aby krew cielców i kozłów zmazywała grzechy. (5) Dlatego, w związku z przyjściem na świat, Chrystus mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, lecz przygotowałeś mi ciało; (6) nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach ani ofiarach za grzech. (7) Oznajmiłem zatem: Przychodzę! — W zwoju księgi napisano o Mnie — pragnę czynić Twą wolę, mój Boże. (8) Najpierw zatem mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, oraz: Nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach i ofiarach za grzech — a te przecież składa się zgodnie z Prawem — (9) a następnie stwierdza: Oto przychodzę, aby spełnić Twoją wolę. Unieważnia więc pierwsze, aby ustanowić drugie. (10) Mocą tej samej woli jesteśmy uświęceni dzięki złożonej raz na zawsze ofierze, którą było ciało Jezusa Chrystusa. (11) Ponadto każdy kapłan przystępuje codziennie do służby i wielokrotnie składa te same ofiary, które w ogóle nie mogą zmazać grzechów. (12) Jezus natomiast, po złożeniu jednej ofiary za grzechy, na zawsze zasiadł po prawicy Boga (13) i czeka odtąd, aż Jego wrogowie staną się podnóżkiem dla Jego stóp. (14) Jedną bowiem ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, których uświęca. (15) Poświadcza nam to również Duch Święty, dlatego że po słowach: (16) Takie przymierze zawrę z nimi po upływie tych dni — mówi Pan: Moje prawa włożę w ich serca i wypiszę je na ich umysłach, (17) dodaje: a ich grzechów i nieprawości już więcej nie wspomnę. (18) Tam, gdzie jest przebaczenie, nie ma już potrzeby składania ofiary za grzech. (19) Bracia, ponieważ dzięki krwi Jezusa mamy odwagę wkroczyć do miejsca najświętszego (20) nowo utworzoną i żywą drogą, którą nam utorował poprzez zasłonę, czyli przez swoje ciało, (21) a także wielkiego Kapłana nad domem Bożym, (22) przychodźmy ze szczerym sercem, z całkowitą pewnością wiary, z sercem oczyszczonym z wyrzutów sumienia i ciałem obmytym wodą czystą. (23) Niewzruszenie trzymajmy się nadziei, którą wyznajemy, gdyż Ten, który złożył obietnicę, jest wierny. (24) Myślmy o sobie nawzajem, jak pobudzać się do miłości i dobrych uczynków. (25) Nie opuszczajmy przy tym wspólnych spotkań, co jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodawajmy sobie otuchy, i to tym bardziej, im wyraźniej widać, że zbliża się ten Dzień. Nauczanie z dnia 16 lutego 2025
Wymiana oznacza, że dwie osoby wymieniają się czymś. Np. jedna osoba ma jabłko a druga ma gruszkę. Wymiana oznacza, że się zamienią tymi owocami. Wymiana kolumbijska to wymiana pomiędzy kontynentami. Europa, Azja i Afryka są położone blisko siebie i od dawna ludzie wymieniali się różnymi rzeczami. Np. przewozili zwierzęta z jednego kontynentu na drugi. Jednak przez parę tysięcy lat obie Ameryki leżały daleko. Dziś będziemy mówić o wymianie między tymi kontynentami. Europa, Azja i Afryka są nazywane Starym Światem, a Ameryka Północna i Południowa są nazywane Nowym Światem. Czym się wymienił nowy i stary świat? O tym właśnie będziemy dzisiaj mówić. Najpierw jednak zastanówmy się dlaczego europejscy żeglarze popłynęli do Ameryki.Krzysztof Kolumb chciał popłynąć do Indii. Dlaczego więc popłynął do Ameryki? Handel z Indiami był bardzo ważny. Kiedyś prowadzono go drogą lądową. Ale ponieważ na drodze do Indii pojawiły się państwa islamskie zaczęto szukać drogi morskiej. O Islamie mówiliśmy w odcinku 123. Muzułmanie czyli wyznawcy Islamu podbili wiele państw. Z tego powodu nie można było wtedy pojechać do Indii. Portugalczycy znaleźli drogą dookoła Afryki. Była bardzo długa. Z tego powodu Hiszpanie postanowili popłynąć na zachód. Indie są na wschodzie. Kolumb wiedział jednak, że ziemia jest okrągła i jak popłynie na zachód to też dopłynie do Indii.Przed odkryciem Ameryki znano trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę. Gdy odkrywcy popłynęli na zachód odkryli dwa kolejne kontynenty: Amerykę Północną i Amerykę Południową. Te pierwsze trzy kontynenty nazywano starym światem. Czy pamiętacie jak nazywano dwie Ameryki? Nazywano je nowym światem. Co Europejczycy zawieźli do nowego świata?Do Ameryki zawieziono dużo dobrych rzeczy. Np. kawę, którą obecnie uprawia się w Kolumbii, albo trzcinę cukrową, którą uprawia się w Meksyku. Kolumbia leży w Ameryce Południowej, a Meksyk w Północnej. Przywieziono jednak także wiele złych rzeczy, np. choroby. W obu Amerykach ludzie przez tysiące lat żyli osobno i mieli inne choroby. Ospę do nowego świata przywieźli Europejczycy. Zmarło na nią bardzo dużo Indian.Co jeszcze zawieziono do Ameryki? Kawa to roślina, która pochodzi z Afryki, ale została zawieziona do Ameryki i wiele osób uważa, że najlepsze kawa jest z Kolumbii. Inni uważają, że kawa z Afryki np. z Etiopii czy Kenii jest najlepsza. Tak więc choć kawa pochodzi z Afryki dziś jest uprawiana także w Ameryce, np. w Kolumbii. Przy okazji możecie zapamiętać, że nazwa państwa Kolumbia pochodzi od nazwiska odkrywcy Ameryki czyli Krzysztofa Kolumba.Kawa była ważna także dla ludzi religijnych. Kiedyś ludzie modlili się bardzo długo i aby nie zasnąć pili kawę.Jeszcze ciekawsza jest historia trzciny cukrowej. Nowa Gwinea to wyspa na północ od Australii. Właśnie stamtąd pochodzi trzcina cukrowa. Przywieziono ją do Azji, później do Europy, a gdy odkryto Amerykę także tam. Trzcinę cukrową w Ameryce uprawiali czarni niewolnicy. Z tej trzciny robiono cukier, który ma taki jasno brązowy kolor. Ludzie, którzy chcieli zaprotestować przeciwko niewolnictwu nie jedli tego cukru.A co przywieziono z nowego świata do starego? W Europie kiedyś nie było tytoniu i nikt nie palił papierosów. Tytoń przywieziono z Ameryki i ludzie zaczęli palić także w starym świecie, między innymi w Europie.Jaką jeszcze roślinę przywieziono z Ameryki? Kukurydza pochodzi z Ameryki, konkretnie z Meksyku. Gdyby nie Kolumb nie moglibyście jeść popcornu.A co słodkiego przywieziono z Ameryki? Kakaowiec to roślina rosnąca w między innymi w Ekwadorze czyli pośrodku między Ameryką Północną i Południową. Nasiona tej rośliny się mieli i tak powstaje kakao, które można pić. Ten proszek jest też potrzebny do wyrobu czekolady. Gdyby więc nie odkryto Ameryki nie byłoby czekolady w Europie.Czy pamiętacie czym była wymiana kolumbijska? Towary ze starego świata czyli Europy, Azji i Afryki zawożono do nowego świata czyli do Ameryki Północnej i Południowej, ale także w drugą stronę.Z tą wymianą kolumbijską jest związany handel trójkątny. Statki pływały wtedy po kształcie przypominającym trójkąt. Kupcy wywozili do Afryki tkaniny i wyroby żelazne. Za to kupowali czarnych niewolników, których zawozili do Ameryki. Tam ich sprzedawali do pracy na plantacjach. Z Ameryki przywozili cukier, bawełnę i tytoń.Dlaczego jednak przywożono czarnych niewolników z Afryki? Na początku Europejczycy chcieli zmusić Indian do uprawy np. trzciny cukrowej. Ale Indianie szybko umierali na przywiezione choroby. Dlatego przywieziono Afrykanów. Oni od dawna mieli kontakt z Europą i Azją. Dzięki temu byli odporni na choroby ze starego świata.Co zapamiętaliście?Co przewieziono podczas wymiany kolumbijskiej?Czy pamiętacie skąd pochodzi trzcina cukrowa?Skąd pochodzi kawa?Skąd pochodzi kukurydza?Skąd pochodzi kakao?Dlaczego Kolumb popłynął do Ameryki?Dzisiaj możecie spotkać ziemniaki i kukurydzę rosnące na polach w Polsce, a przecież obie te rośliny przybyły z Ameryki. Z kolei tam możecie zobaczyć krowy w Argentynie czy konie w Stanach Zjednoczonych, a przecież tych zwierząt tam kiedyś nie było. Wymiana kolumbijska sprawiła, że rośliny, zwierzęta, ludzie i choroby przemieściły się ze starego świata do nowego i także w drugą stronę. Świat, w którym żyjemy wymieszał ludzi.Na koniec mam do was pytanie czy król Władysław Jagiełło mógł jeść ziemniaki? Pewnie pamiętacie, że Jagiełło pokonał Krzyżaków pod Grunwaldem w 1410 roku. Jagiełło zmarł 24 lata później w 1434, a Kolumb popłynął do Ameryki dopiero w 1492 czyli 58 lat po śmierci Jagiełły. Tak więc Jagiełło na pewno nigdy nie jadł ziemniaków, bo przywieziono je dopiero po odkryciu Ameryki. Nie mógł też jeść kukurydzy czy pić kakao. Na pewno też nigdy nie widział indyka. Świat przed wymianą kolumbijską był zupełnie inny.
Zapraszamy do zapisywania się na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień zwracamy Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecamy interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv Zwiał na Węgry, czy ukrywają go kumple z Opus Dei? Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w rządach PiS odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości, czyli kasę ofiar, niemiłosiernie łupioną przez przez polityków Suwerennej Polski i ich popleczników w Kościele, organizacjach pozarządowych i prawicowych mediach. Już latem Romanowski miał za to trafić do aresztu, ale wtedy się wywinął, bo zaraz po wyborach — czując pismo nosem — zgłosił się na zastępcę członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, by zdobyć europejski immunitet. Romanowski — prawa ręka Zbigniewa Ziobry — sądził, że w ten sposób wygrał batalię z prokuraturą. Skoro przez ostatnie miesiące wszyscy jego znajomi zatrzymani za przekręty w Funduszu Sprawiedliwości powychodzili z aresztu, to czemu on miałby zostać zapuszkowany? A jednak. Najpierw prokuratura doprowadziła do uchylenia mu immunitetu Rady Europy, a teraz sąd postanowił go aresztować na 3 miesiące. Romanowski wpadł w panikę. Najpierw symulował ciężką chorobę, która miała się przejawiać krwotokami zagrażającymi jego żywotowi. A potem — wiedząc, że szybko wyjdzie na jaw, że zwyczajnie i planowo zoperował sobie nos — wyszedł ze szpitala na własne życzenie, wylogował wszystkie telefony i zniknął. Stał się dzięki temu pierwszym byłym członkiem rządu ściganym listem gończym. Polowanie na Romanowskiego wpisuje się w przyspieszenie rozliczeń PiS, które narzuca koalicji Donald Tusk. Premierowi chodzi o to, by w okolicach rocznicy stworzenia rządu — która przypadła w piątek — twardzi wyborcy koalicji dostali jasny komunikat, że nawet jeśli rządowi nie udało się zrealizować wielu obietnic, to kluczowej dla nich kwestii, czyli właśnie rozliczenia PiS, Tusk nie odpuści. Najpierw premier osobiście zagrzewał koalicję do uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu za jego ekscesy podczas smoleńskich miesięcznic. Potem ostentacyjnie poparł działania CBA wobec Tadeusza Rydzyka — bo Tusk nie mówi o nim „ksiądz”, „ojciec”, ani „dyrektor”. To także Tusk osobiście zaatakował Jacka Kurskiego, zarzucając mu naciski na prokuraturę, która w czasach PiS dwa razy umorzyła śledztwo po doniesieniach, że jego syn gwałcił 9-letnią dziewczynkę. Premier nakazał wznowienie tego śledztwa oraz przeprowadzenie dochodzenia w sprawie działań prokuratury w tej sprawie za rządów PiS. To także Tusk ostro atakuje kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego, wypominając mu kontakty w środowiskach przestępczych — a jednocześnie prokuratura zatrzymała Olgierda L., gangstera i neonazistę, którego zna Nawrocki. Premier bierze na siebie tę brudną robotę, by utorować drogę do zwycięstwa dla Rafała Trzaskowskiego, który — jako kandydat na prezydenta — musi być bardziej umiarkowany. Dlatego też twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz czują, że najciekawsze dopiero przed nami.
[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] W tym odcinku będzie szybko, dynamicznie i z uśmiechem na ustach, choć czasami zamiast uśmiechu na twarzy gościa Łukasza Kadziewicza pojawiały się łzy. Tak było na igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Najpierw - jak sama mówi - dała ciała w eliminacjach, ale udało się awansować do półfinału. W półfinale zanotowała bardzo dobry bieg, ale do finału zabrakło niewiele. Igrzyska ukończyła z dziewiątym wynikiem. Wie jednak, że stać ją na więcej. Pia Skrzyszowska, bo o niej mowa, w rozmowie z "Kadziem" wraca wspomnieniami do występu w Paryżu i opowiada, jakie uczucia jej wtedy towarzyszyły i czy dziś potrafi do tego podejść z dystansem. Czy wyobraża sobie pracę z innym trenerem niż jej ojciec? Kiedy tata zrozumiał, że jego córka ma wielki potencjał sportowy? Ile to jest jedna setna i jak długo trzeba pracować, aby osiągnąć taki progres? Czy za pieniądze z biegania da się kupić mieszkanie? Wreszcie jak nawiązywać relacje, kiedy większość roku nie ma Cię w domu. O tym wszystko Pia Skrzyszowska opowiada Łukaszowi Kadziewiczowi. Zapraszamy na "W cieniu sportu".
Real Talks with Poles to krótkie, spontaniczne rozmowy z Polakami na różne tematy. Ich celem jest dać Ci szansę posłuchać różnych głosów, idiolektów czyli indywidualnych stylów mówienia i przyzwyczaić Cię do naturalnej, niezaplanowanej mowy. Najpierw usłyszysz całą rozmowę, a potem ja zwrócę Ci uwagę na ciekawe słowa i konstrukcje gramatyczne. Jeśli chcesz, możesz pobrać transkrypcje i ćwiczenia z mojej strony https://www.polskidaily.eu.Link do całej listy poprzednich odcinków Real Talks with Poles: https://www.polskidaily.eu/course-cat/talk/Wypełniacze: https://www.polskidaily.eu/polish-conversation-connectors/Have you discovered the Polski Daily Club yet? If not go to https://www.polskidaily.eu/signup and join the club!
Dz. 6,8-15 (8) Co do Szczepana, to pełen łaski i mocy czynił cuda i wielkie znaki wśród ludu. (9) Wówczas zebrali się niektórzy z tak zwanej synagogi wyzwoleńców, do której należeli też Cyrenejczycy, Aleksandryjczycy oraz ludzie pochodzący z Cylicji i Azji, i rozprawiali ze Szczepanem. (10) Nie mogli jednak sprostać jego mądrości ani Duchowi, pod wpływem którego przemawiał. (11) Podstawili zatem osoby, które zeznały: Usłyszeliśmy, jak wypowiada bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi oraz Bogu. (12) W ten sposób podburzyli lud, starszych oraz znawców Prawa, zebrali się przeciwko niemu, schwytali go i zawlekli przed Wysoką Radę. (13) Tam również podstawili fałszywych świadków. Utrzymywali oni: Ten człowiek bez przerwy wypowiada się przeciwko temu świętemu miejscu oraz przeciwko Prawu. (14) Słyszeliśmy, jak mówi, że ten Jezus z Nazaretu zburzy to miejsce i zmieni zwyczaje przekazane nam przez Mojżesza. (15) A gdy wszyscy, którzy zasiadali w Wysokiej Radzie, utkwili w nim wzrok, uderzyło ich, że jego twarz przypomina oblicze anioła. Dz. 7,1-60 (1) Arcykapłan zapytał więc: Czy to prawda? (2) Wtedy Szczepan odpowiedział: Bracia i ojcowie, posłuchajcie! Bóg chwały ukazał się naszemu ojcu Abrahamowi, gdy ten przebywał w Mezopotamii i nie przeprowadził się jeszcze do Charanu. (3) Powiedział tam do niego: Wyjdź ze swej ziemi, opuść swą rodzinę i udaj się do ziemi, którą ci wskażę. (4) Abraham wyszedł zatem z ziemi Chaldejczyków i zamieszkał w Charanie. Stamtąd, po śmierci swojego ojca, Bóg przesiedlił go do tej ziemi, w której wy teraz mieszkacie. (5) W ziemi tej jednak nie dał mu ani żadnego działu, ani nawet jej skrawka. Obiecał natomiast, że da ją w posiadanie zarówno jemu, jak i jego potomstwu po nim, chociaż Abraham nie miał jeszcze dziecka. (6) W ten sposób Bóg zaznaczył, że potomkowie Abrahama będą mieszkać jako cudzoziemcy w obcej ziemi, że ujarzmią ich tam i będą krzywdzić przez czterysta lat, (7) a naród, któremu będą służyć, On osądzi — powiedział Bóg — po czym oni wyjdą i będą Mu służyli na tym miejscu. (8) Bóg też zawarł z Abrahamem przymierze obrzezania. Gdy więc urodził się Izaak, jego ojciec obrzezał go ósmego dnia, Izaak obrzezał Jakuba, a Jakub dwunastu patriarchów. (9) Patriarchowie, zazdroszcząc Józefowi, sprzedali go do Egiptu. Bóg jednak był z nim (10) i wyrwał go ze wszystkich jego niepowodzeń. Ponadto obdarzył go łaską i mądrością wobec faraona, króla Egiptu, tak że ten ustanowił go zarządcą Egiptu oraz całego swojego domu. (11) Potem na Egipt i na Kanaan spadła klęska głodu. Łączył się z tym wielki ucisk. Naszym ojcom zabrakło żywności. (12) Gdy Jakub usłyszał, że w Egipcie jest zboże, posłał tam naszych ojców po raz pierwszy. (13) Za drugim zaś razem Józef dał się poznać swoim braciom i faraon dowiedział się o jego pochodzeniu. (14) Józef natomiast posłał ludzi i wezwał do siebie swego ojca Jakuba wraz z całą rodziną, liczącą siedemdziesiąt pięć osób. (15) W ten sposób Jakub przeniósł się do Egiptu. Tam dokonał życia zarówno on, jak i nasi ojcowie. (16) Po śmierci przeniesiono ich do Sychem i złożono w grobowcu, który Abraham nabył za pieniądze od synów Hemmora z Sychem. (17) A gdy zbliżał się czas wypełnienia obietnicy, którą Bóg ogłosił Abrahamowi, lud rozrósł się i rozmnożył w Egipcie, (18) aż nastał w Egipcie inny król, który nie znał Józefa. (19) Ten postąpił z naszym rodem podstępnie i krzywdził naszych ojców, zmuszając ich do porzucania niemowląt i pozbawiania ich życia. (20) W tym czasie urodził się Mojżesz. Był on piękny w oczach Boga. Przez trzy miesiące karmiono go w domu ojca, (21) a gdy został porzucony, znalazła go córka faraona i wychowała go sobie jako syna. (22) Mojżesza wdrożono we wszelką mądrość Egipcjan, stał się człowiekiem dzielnym tak w mowie, jak i w czynie. (23) A kiedy ukończył czterdzieści lat, przyszło mu na myśl, że powinien odwiedzić swoich braci, synów Izraela. (24) W trakcie odwiedzin zobaczył, jak kogoś krzywdzono. Ujął się za nim i wymierzył mu sprawiedliwość, zadając cios Egipcjaninowi. (25) Sądził, że jego bracia zrozumieją, iż Bóg za jego pośrednictwem zsyła im ratunek — oni jednak nie zrozumieli. (26) Następnego dnia zjawił się, gdy z sobą walczyli. Chcąc ich nakłonić do zgody, powiedział: Ludzie, jesteście braćmi, dlaczego krzywdzicie jeden drugiego? (27) Wówczas ten, który krzywdził, odepchnął go i powiedział: Kto cię ustanowił przełożonym albo sędzią nad nami? (28) Czy chcesz mnie zabić, tak jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina? (29) Te słowa sprawiły, że Mojżesz uciekł z Egiptu i stał się przychodniem w ziemi madiamskiej. Tam urodziło mu się dwóch synów. (30) Gdy się wypełniło dalszych czterdzieści lat, na pustyni, niedaleko góry Synaj, w ogniu płonącego krzaka, ukazał mu się anioł. (31) Mojżesza zdziwił ten widok. Lecz kiedy podchodził, by mu się dokładniej przypatrzyć, rozległ się głos Pana: (32) Ja jestem Bogiem twoich ojców, Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba. Mojżesz, zdjęty strachem, nie śmiał nawet podnieść oczu. (33) Pan zaś powiedział do niego: Zdejmij obuwie ze swoich nóg, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. (34) Napatrzyłem się na krzywdę mojego ludu w Egipcie, usłyszałem jego wzdychanie i zstąpiłem, aby go wybawić. Dlatego teraz idź! Posyłam cię do Egiptu. (35) Tego Mojżesza, którego się zaparli, mówiąc: Kto cię ustanowił przełożonym i sędzią?— tego właśnie Bóg posłał jako wodza i odkupiciela, przy wsparciu anioła, który mu się ukazał w krzaku. (36) On ich wyprowadził. Najpierw dzięki cudom i znakom, których dokonał w ziemi egipskiej i na Morzu Czerwonym, a potem dzięki tym, których — przez czterdzieści lat — dokonywał na pustyni. (37) Ten Mojżesz zapowiedział synom Izraela: Bóg spośród waszych braci wzbudzi wam proroka podobnego do mnie. (38) Ten Mojżesz przebywał w zgromadzeniu na pustyni z aniołem, który przemawiał do niego na górze Synaj, i z naszymi ojcami. On otrzymał słowa życia, aby nam je przekazać. (39) Jemu nasi ojcowie nie chcieli być posłuszni. Jego odsunęli i w swoich sercach zwrócili się w stronę Egiptu. (40) Powiedzieli bowiem do Aarona: Zrób nam bogów, którzy pójdą przed nami, bo nie wiemy, co się stało z tym Mojżeszem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej. (41) Uczynili też sobie wtedy cielca, złożyli ofiarę bożkowi i cieszyli się dziełami swoich rąk. (42) Z tego powodu Bóg odwrócił się od nich i wydał ich na służbę zastępom nieba, jak czytamy w zwoju Proroków: Czy to Mnie przez czterdzieści lat na pustyni składaliście zwierzęta i ofiary, domu Izraela? (43) Nosiliście raczej namiot Molocha oraz gwiazdę bożka Refana — wyobrażenia, które uczyniliście, aby się im kłaniać. Dlatego przesiedlę was poza Babilon. (44) Nasi ojcowie mieli na pustyni namiot świadectwa. Urządzony on był zgodnie ze wskazaniami Tego, który powiedział Mojżeszowi, że ma go wykonać dokładnie tak, jak to sam zobaczył. (45) Ten namiot nasi ojcowie wraz z Jozuem wnieśli w posiadłości pogan, których Bóg przed nimi wypędził. Mieli go do czasów Dawida, (46) który znalazł łaskę w oczach Boga i prosił Go o wskazanie mu miejsca, gdzie mógłby postawić przybytek Boży dla domu Jakuba. (47) Lecz dopiero Salomon zbudował Mu dom. (48) Najwyższy jednak nie mieszka w budowlach zbudowanych rękami ludzkimi. Prorok mówi: (49) Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem dla mych stóp. Jaki dom mi zbudujecie? — mówi Pan. — Jakie miejsce, w którym mógłbym odpocząć? (50) Czy nie moja ręka uczyniła to wszystko? (51) O, ludzie twardego karku, nieobrzezanych serc i uszu! Wy zawsze opieracie się Duchowi Świętemu — jak wasi ojcowie, tak i wy! (52) Którego z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali też tych, którzy zapowiedzieli przyjście Sprawiedliwego. Wy teraz staliście się Jego zdrajcami i mordercami — (53) wy, którzy za pośrednictwem aniołów otrzymaliście Prawo, którego nie wypełniliście. (54) Słuchając tego, zawrzeli gniewem w swych sercach. Zaczęli zgrzytać na niego zębami. (55) On tymczasem, pełen Ducha Świętego, utkwił wzrok w niebie i zobaczył chwałę Boga oraz Jezusa stojącego z prawej strony Boga. (56) Oto widzę otwarte niebo — powiedział — i Syna Człowieczego, stojącego po prawej stronie Boga. (57) Na te słowa podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i zgodnie rzucili się na niego. (58) Następnie wywlekli go za miasto i tam kamienowali. Świadkowie natomiast złożyli swoje szaty u stóp młodego człowieka imieniem Saul. (59) Kamienowali tam Szczepana, który wzywał imienia Pana i mówił: Panie Jezu, przyjmij mego ducha. (60) A gdy upadł na kolana, zawołał donośnym głosem: Panie, nie policz im tego grzechu. Po tych słowach zasnął. Nauczanie z dnia 6 października 2024
Wielu z nas cierpi lub, niestety, będzie cierpieć na różne choroby przewlekłe, cywilizacyjne. Najpierw niewiele z tym robimy, a potem musimy brać leki. Powinniśmy jednocześnie zmienić nawykli na zdrowsze, ale robimy to niechętnie. Wymaga to czasu i poświęcenia. Jest trudne. A skoro już bierzemy te tabletki, to po co jeszcze utrudniać sobie życie. Pigułka przecież za nas kontroluje chorobę. Tymczasem badania naukowe pokazują, że zmieniając nawyki na zdrowsze i jednocześnie stosując leki sprawiamy, że kontrola nad naszą chorobą jest lepsza. Co więcej, możemy zmniejszyć dawkę stosowanych tabletek lub z czasem (jeśli nasze wyniki się znacząco poprawią) odstawić leki w ogóle. O tym, jak duże znaczenie dla kontroli choroby ma zmiana diety czy aktywność fizyczna opowiada nam dr hab. n. med. Daniel Śliż, Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia. Podpowiadamy też, od czego zacząć wprowadzanie korzystnych zmian z życiu. Dobry moment jest teraz. Im szybciej zmienimy złe nawyki, tym lepszych efektów możemy się spodziewać. Posłuchajcie najnowszego podcastu "Zdrowa rozmowa".
- Najpierw w PiS nie zauważyli powodzi, bo w sobotę 14 września odbył się w Warszawie wiec, a przecież to była znakomita okazja do jego odwołania i skierowania apelu do zwolenników tej partii, aby pojechali pomagać przy wałach przeciwpowodziowych - powiedział w Polskim Radiu 24 Mateusz Sabat, szef Big Data 4 Leaders, ekspert od wizerunku publicznego i marketingu politycznego.
Real Talks with Poles to krótkie, spontaniczne rozmowy z Polakami na różne tematy. Ich celem jest dać Ci szansę posłuchać różnych głosów, idiolektów czyli indywidualnych stylów mówienia i przyzwyczaić Cię do naturalnej, niezaplanowanej mowy. Najpierw usłyszysz całą rozmowę, a potem ja zwrócę Ci uwagę na ciekawe słowa i konstrukcje gramatyczne. Jeśli chcesz, możesz pobrać transkrypcje i ćwiczenia z mojej strony https://www.polskidaily.eu.Link do całej listy poprzednich odcinków Real Talks with Poles: https://www.polskidaily.eu/course-cat/talk/Wypełniacze: https://www.polskidaily.eu/polish-conversation-connectors/Have you discovered the Polski Daily Club yet? If not go to https://www.polskidaily.eu/signup and join the club!
[AUTOPROMOCJA] Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Oj, mamy odsłuchy, że to jedynie odłożenie egzekucji. Państwowa Komisja Wyborcza przełożyła na koniec sierpnia decyzję o tym, czy odrzucić rozliczenia wyborcze PiS i ukarać partię odebraniem pieniędzy z budżetu państwa. Członkowie PKW niby wciąż radzą, czy są podstawy do zabrania PiS grubych milionów. Ale — według informacji twórców „Stanu Wyjątkowego” — taka decyzja jest niemal przesądzona. Teraz PKW potrzebuje jedynie czasu, by skompletować dokumentację, która ma jasno pokazać, że Zjednoczona Prawica w kampanii wyborczej na potęgę wykorzystywała publiczne pieniądze — a to jest zakazane przez prawo, bo daje władzy finansową przewagę nad opozycją. Czyżby zatem bankructwo PiS było przesądzone? Nie — dlatego, że wciąż nie wiadomo, jak surowo PKW ukarze PiS za dojenie kasy z ministerstw, Kancelarii Premiera, Funduszu Sprawiedliwości, Funduszu Leśnego, spółek państwowych i dziesiątków innych instytucji. Dla jasności: chodzi o zorganizowane wykorzystywanie państwowych pieniędzy do działalności partyjnej, a nie gigantyczne gaże, które w instytucjach państwowych zarabiali nominaci PiS. Najświeższe nasze odkrycie to gaże brata Zbigniewa Ziobry. Najpierw jako Witold Ziobro, a potem jako Witold Kornicki w spółkach skarbu wyczesał ponad 5 milionów złotych. Widzimy wyraźnie w jakim PKW idzie kierunku, więc zakładamy, że PiS nie straci całej puli państwowego finansowania, która w ciągu tej kadencji Sejmu sięgnęłaby łącznie ok. 100 mln zł. Ale kara i tak może być dotkliwa, tym bardziej, że pozbawiony władzy Kaczyński nie ma już skąd przytulać kasy. Prezes PiS uważa, że decyzja o egzekucji już jest podjęta — i że stoi za nią Tusk. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” ujawniają teorię spiskową, w którą prezes głęboko wierzy. Może zresztą wkrótce okaże się ona prawdziwa? Ale — wbrew pozorom — PiS żyje nie tylko pieniędzmi. Żyje także wojnami wewnętrznymi. Kaczyński ma już krótką listę kandydatów na prezydenta, problem polega na tym, że żaden nie wygląda na przyszłego zwycięzcę. Z wyścigu wycięci zostali Mateusz Morawiecki (bo na jaw wychodzi coraz więcej przekrętów jego ludzi) oraz Beata Szydło (bo jej małopolski region PiS pokazał Kaczyńskiemu gest Kozakiewicza). Kaczyński zarządził na jesień partyjny kongres, a do tego czasu chce spacyfikować ogniska nieprawości i buntu w PiS — zaczął od pacyfikacji Małopolski, aby upokorzyć Szydło. Powiedzmy wprost: to ich ostateczny polityczny rozwód. Zapraszamy na słuchowisko polityczne „Stan Wyjątkowy i Goście”, czyli wakacyjną edycję „Stanu Wyjątkowego”!
Real Talks with Poles to krótkie, spontaniczne rozmowy z Polakami na różne tematy. Ich celem jest dać Ci szansę posłuchać różnych głosów, idiolektów czyli indywidualnych stylów mówienia i przyzwyczaić Cię do naturalnej, niezaplanowanej mowy. Najpierw usłyszysz całą rozmowę, a potem ja zwrócę Ci uwagę na ciekawe słowa i konstrukcje gramatyczne. Jeśli chcesz, możesz pobrać transkrypcje i ćwiczenia z mojej strony https://www.polskidaily.eu.Link do całej listy poprzednich odcinków Real Talks with Poles: https://www.polskidaily.eu/course-cat/talk/Have you discovered the Polski Daily Club yet? If not go to https://www.polskidaily.eu/signup and join the club!
Real Talks with Poles to krótkie, spontaniczne rozmowy z Polakami na różne tematy. Ich celem jest dać Ci szansę posłuchać różnych głosów, idiolektów czyli indywidualnych stylów mówienia i przyzwyczaić Cię do naturalnej, niezaplanowanej mowy. Najpierw usłyszysz całą rozmowę, a potem ja zwrócę Ci uwagę na ciekawe słowa i konstrukcje gramatyczne. Jeśli chcesz, możesz pobrać transkrypcje i ćwiczenia z mojej strony https://www.polskidaily.eu.Link do całej listy poprzednich odcinków Real Talks with Poles: https://www.polskidaily.eu/course-cat/talk/Have you discovered the Polski Daily Club yet? If not go to https://www.polskidaily.eu/signup and join the club!
Finanse Bardzo Osobiste: oszczędzanie | inwestowanie | pieniądze | dobre życie
Czy kiedykolwiek odczuwaliście strach przed inwestowaniem? Ten lęk może być paraliżujący, ale zrozumienie jego źródeł to pierwszy krok do sukcesu. W dzisiejszym filmie pokażę Wam skład i wyniki mojego długoterminowego portfela, który osiągnął imponującą wartość 2,97 mln złotych! Najpierw jednak, w trzech prostych punktach podpowiem Wam, jak opanować strach przed inwestowaniem. Psychika odgrywa kluczową rolę w sukcesie inwestycyjnym, dlatego warto poznać sprawdzone metody radzenia sobie z obawami. Z tego filmu poznacie:
Real Talks with Poles to krótkie, spontaniczne rozmowy z Polakami na różne tematy. Ich celem jest dać Ci szansę posłuchać różnych głosów, idiolektów czyli indywidualnych stylów mówienia i przyzwyczaić Cię do naturalnej, niezaplanowanej mowy. Najpierw usłyszysz całą rozmowę, a potem ja zwrócę Ci uwagę na ciekawe słowa i konstrukcje gramatyczne. Jeśli chcesz, możesz pobrać transkrypcje i ćwiczenia z mojej strony https://www.polskidaily.eu.Link do lekcji o "żeby" https://www.polskidaily.eu/course/spojnik-zeby/Link do całej listy poprzednich odcinków Real Talks with Poles: https://www.polskidaily.eu/course-cat/talk/Have you discovered the Polski Daily Club yet? If not go to https://www.polskidaily.eu/signup and join the club!