POPULARITY
Categories
Heterofatalizm dotyka coraz więcej heteroseksualnych kobiet. To pojęcie oznacza gorzkie rozczarowanie randkowaniem i romantyczną wizją (hetero)związków. I wcale nie chodzi o zbyt wysokie wymagania – nie mamy już nawet nadziei, że znajdziemy kogoś, kto spełni choćby minimum oczekiwań. Spotykamy coraz więcej mężczyzn, którzy „nie potrafią” być w relacji, „nie mają przestrzeni” czy nie wiedzą, czego od nas chcą. Niektórzy nie potrafią nawet szczerze tego zakomunikować. Efekt? Zamiast się denerwować, podnosić poziom kortyzolu, tracić czas i energię na kogoś, kto nie ma nawet czasu odpisać na wiadomość, stawiamy na siebie i na zaangażowane przyjaźnie. Autorka: Paulina Klepacz Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/heterofatalizm-to-romantyczne-wypalenie-heteroseksualne-kobiety-maja-dosc-randek-i-nieudanych-relacji
Publicysta mówi o dniu zaprzysiężenia Prezydenta RP, o orędziu, a także o przyszłości Polski na arenie międzynarodowej. Jaśmina Nowak pyta o reakcję na dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego jako nowego Prezydenta RP. Dziennikarz mówi, że należy się cieszyć z organizacji i przebiegu wczorajszych uroczystości:Cały dzień w ogóle był bardzo godny. [...] Niektóre głosy sugerowały, że ten dzień będzie dniem konfrontacji. Tymczasem okazał się dniem święta państwa polskiego, co mnie bardzo cieszy. [...] Poza złośliwościami nie wydarzyło się nic, co by zakłóciło przebieg tego dnia. Pod tym względem polskie państwo dało radę.Komentator polityczny odnosi się do reakcji Donalda Tuska na orędzie Prezydenta podczas Zgromadzenia Narodowego. Premier nawiązał do przemówienia słowami: "Mam nadzieję, że ten buńczuczny i konfrontacyjny ton nie będzie miał konsekwencji". Czy szykuje nam się wojna między polskim rządem a nową głową państwa?Karol Nawrocki, mówiąc kolokwialnie, nie brał jeńców w swoim wystąpieniu. [...] Te wprost ataki, że rząd "nie dowozi", nie realizuje obietnic. Padły nawet mocniejsze słowa, że nie odpowiada na wielkie ambicje Polaków. To jest najpotężniejszy zarzut, jaki Donaldowi Tuskowi postawił Karol Nawrocki. Rozumiem, że do tych części odnosił się Premier w swoim komentarzu. Redaktor Radia Wnet porusza temat polityki zagranicznej. W którą stronę będzie kierować się Polska na arenie międzynarodowej? Agaton Koziński uznaje, odwołując się do orędzia Prezydenta, że niezwykle istotny dla naszego kraju będzie sojusz ze Stanami Zjednoczonymi:Karol Nawrocki podkreślił znaczenie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. To było istotne w jego wystąpieniu. [...] Donald Trump wysyła tweety wspierające Karola Nawrockiego. Przylatuje delegacja wysoko postawiona. Kelly Loeffler, która stała na jej czele, to bliska, zaufana współpracowniczka Donalda Trumpa. To są wyraźne sygnały, że Stany Zjednoczone zamierzają bardzo silnie inwestować w sojusz z Polską.
Pamiętasz czasy
Unia Europejska zgodziła się by zostać objętą 15 proc. cłem przez Stany Zjednoczone. Niektórzy mówią o kapitulacji Europy, inni o uratowaniu sojuszu atlantyckiego. W Polsce przedsiębiorcy naciskają na rząd. A w Danii inwestorzy pozbywają się akcji technologicznej gwiazdy ostatnich lat – Novo Nordisk.W podcaście PB Bilans rozmawiamy o najważniejszych i najciekawszych wydarzeniach tygodnia. Tym razem rozmowa toczy się wokół tematów geopolitycznych, politycznych oraz technologicznych. Rozmowę prowadzą Ignacy Morawski i Marcel Zatoński.
Wypalenie zawodowe może dotknąć każdego bez względu na wiek, branżę i rodzaj zajmowanego stanowiska. Niektórzy, ze względu na cechy osobowości, są szczególnie narażeni na syndrom wypalenia zawodowego. Posłuchajcie, obejrzyjcie i sprawdźcie, jak nie dać się "burnoutowi".⭐️ Oto główne tematy tego odcinka podcastu:
* Niektóre Nowinki już nowe nie są, ale być może znajdziecie tutaj coś ciekawego :)Produkty Troya Hoosera
W lipcowej odsłonie „Co w k-popie piszczy” Matylda jak zwykle serwuje Wam przegląd najciekawszych wydarzeń i tematów, o których mówił k-popowy internet. Tym razem opowiada o kontrowersjach wokół nowego sezonu Boys Planet – mówi nie tylko o komentarzach jurorów, ale też o tym, jak montaż w takich programach potrafi zmieniać odbiór uczestników. Jest też o internetowych domysłach dotyczących Hoshiego z SEVENTEEN. Niektórzy fani doszukują się w jego zachowaniu „shade'u” wobec BTS, ale czy naprawdę jest w tym coś więcej? Matylda raczej widzi tu przykład dramy, której... nie było. Wspomina też o uśmiechu Wonyoung z IVE, Jihyo z Twice i do tego kilka świeżych polecajek do dodania na playlistę. __________________________________ Piosenki w tym odcinku: 1. Twice „This is for”, 2. One Pact „Signal”, 3. Illit „Bamsoopong”, 4. H1-Key „Summer was you, 5. Oneus „X” __________________________________ Tuba.fm na Tiktoku i Instagramie: https://www.tiktok.com/@tuba.fm https://www.instagram.com/tuba.fm/ __________________________________ Matylda na TikToku i Instagramie: https://www.tiktok.com/@everycraft https://www.instagram.com/_everycraft https://www.tiktok.com/@matylda_kcast
Czasem życie pisze takie scenariusze, że brzmią jak żart, sen albo niezły wkręt. A jednak — wydarzyły się naprawdę. Te historie nie proszą się o logiczne wyjaśnienia. One po prostu się zdarzyły. I gdyby nie to, że ktoś je przeżył na własnej skórze, trudno byłoby w nie uwierzyć. Niektóre bawią, inne zostawiają z wieloma znakami zapytania, ale wszystkie mają jeden wspólny mianownik: wydarzyły się naprawdę. A wiemy to z najlepszego źródła - od Was samych.
Tomografia komputerowa kojarzy się powszechnie z medycyną. Wiemy, że można za jej pomocą zobrazować na przykład jamę brzuszną albo klatkę piersiową i znaleźć nietypowe, chorobliwe struktury. Ale czy wiecie, że tomografem bada się też przeróżne przedmioty? Cel jest taki sam. – Pozwala nam to narzędzie badać budowę wewnętrzną różnych obiektów bez ich niszczenia – tłumaczy mój dzisiejszy gość, dr hab. inż. Jacek Tarasiuk, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej. Laboratorium pod jego kierownictwem służy innym naukowcom supermocą promieniowania X: zaglądaniem do środka badanego obiektu.Przypomnijmy na początek, jak działa tomografia. Opiera się na promieniowaniu rentgenowskim, czyli naświetlaniu krótkimi falami rentgenowskimi. Niektóre materiały i struktury przepuszczają takie fale, a inne, wychwytują je i pochłaniają. – Z grubsza można powiedzieć, że im materiał jest bardziej gęsty, tym silniej wychwytuje promieniowanie rentgenowskie – wyjaśnia prof. Tarasiuk. Stąd wyraźniejszy obraz kości na zdjęciach rentgenowskich.Tomografia to połączenie bardzo wielu zdjęć rentgenowskich, wykonanych z różnych stron, i matematyki. Komputer dokonuje obliczeń na podstawie zdjęć i przedstawia trójwymiarowy model badanego obiektu. Tomograf laikowi wiele nie powie, ale doskonale obrazuje gęstość i strukturę wewnętrzną materiałów, więc fachowe oko wie, czego szukać. Opisane w odcinku badania nanotomografem pomagają naukowcom z przeróżnych dziedzin: archeologom, biologom, paleontologom, kryminologom, inżynierom materiałowym, farmaceutom. Wymieniać można naprawdę długo. – My się nie znamy merytorycznie na tym, co oni chcą zbadać, ale wnosimy możliwość zobrazowania czegoś i przeprowadzenia analiz – opowiada fizyk. Do tomografu można włożyć na przykład znalezioną kość mamuta z ciemniejszą plamką i odkryć, że to szczątki grotu z epoki lodowcowej, nie uszkadzając przy tym samej kości. Można zbadać znalezisko archeologiczne i dowiedzieć się, jak wygląda od środka i czy na przykład tym środkiem nie jest mumia gołębia. A można też zbadać ząb lub malutką kostkę z ucha, żeby móc stworzyć dokładny model i na nim prowadzić badania. Zastosowania ogranicza tylko fantazja… i rozmiary – do tomografu prof. Tarasiuka nie zmieści się obiekt większy niż kilogram cukru.W odcinku usłyszycie mnóstwo fascynujących historii z laboratorium mojego gościa. Dowiecie się, co ciekawego można odkryć we własnym zębie, jak zmienia się struktura kawy na różnych etapach palenia, po co kryminologom analiza koszulek ofiar i dlaczego farmaceuci chcą badać tomografem tabletki. Jeśli z fizyką nie do końca wam po drodze, nie lękajcie się – profesor opowiada niezwykle klarownie i ze swadą, wszystko zrozumiecie! Nagranie powstało podczas XV podróży Radia Naukowego, tym razem do Krakowa. Podróże są możliwe dzięki wspierającej nas społeczności Patronek i Patronów. Tutaj możecie do nich dołączyć: https://patronite.pl/radionaukowe
– Nie, tak nie było – mówi Piotr Semka w Poranku Radia Wnet o narracji, że każdy był tylko ofiarą losu. Wystawę o Pomorzanach w Wehrmachcie uważa za uproszczoną i nieuczciwą.„Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii Hitlera” to czasowa wystawa w Galerii Palowej Gdańskiego Ratusza (do 10 maja 2026), przygotowana we współpracy Muzeum Gdańska z Muzeum II Wojny Światowej Gdańsku oraz Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie (Zentrum für Historische Forschung Berlin). Autorzy wystawy informują, ze prezentuje historie dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, często przymusowo wpisanych na Volkslistę i wcielonych do Wehrmachtu, oraz dramat wyboru między lojalnością a przetrwaniem. Sprawę komentował w Poranku Radia Wnet Piotr Semka, dziennikarz m.in. tygodnika „Do Rzeczy”.Cała ta wystawa była przygotowywana dwa lata. Był czas, żeby się dobrze zastanowić, jak ją dostosować do wrażliwości dużej części Polaków i jak pogodzić opowieść o losach pewnego specyficznego regionu– mówił Piotr Semka, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”, komentując kontrowersje wokół wystawy.Publicysta zwrócił uwagę na nieprecyzyjne sformułowania użyte przez autorów wystawy.Tytuł brzmi „Mieszkańcy Pomorza”. To nie jest „Polacy powoływani do wojska niemieckiego”, tylko „Mieszkańcy Pomorza”. I na tej wystawie te określenia są używane wymiennie. To nie jest oczywiste, bo na terenie Pomorza żyła cała gama ludzi o bardzo różnym stosunku do polskiej tożsamości– tłumaczył Semka.Czytaj więcej:Według niego, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, bo postawy ludzi wtedy też bardzo się różniły.Od osób, które były polskimi patriotami, ale przyjmowały niemiecką listę na zasadzie dramatu, nie chcąc opuszczać tych ziem, po osoby, które były koniunkturalistami, mówiąc: „jak była Polska, to byliśmy Polakami, a jak przyszli Niemcy, to nie akcentowaliśmy polskości.” I wreszcie były osoby, które bardzo wyraźnie uważały się po prostu za Niemców mieszkających na tych terenach– mówiłUproszczenia i relatywizowanie postawySemka zarzucił autorom wystawy unikanie trudnych tematów.To, że autorzy uciekają od tych kwestii, jest pierwszą sprawą konfliktogenną. Trzeba było o tym mówić bardzo wyraźnie. Druga sprawa jest taka, że wystawa omija bardzo wiele wątpliwych sytuacji, które przecież istniały. Na przykład młodzi ludzie, którzy pod wpływem niemieckiej propagandy zgłaszali się na ochotnika, albo tacy, którzy wczuwali się w pewne atuty, które dawał niemiecki mundur– przypominał.Dziennikarz nie zgadza się też z narracją, która zrównuje wszystkich mieszkańców Pomorza, przedstawiając ich jedynie jako ofiary historii. Wcześniej prowadzący rozmowę w Radiu Wnet Łukasz Jankowski przypomniał serial „Nasze matki, nasi ojcowie”, który także relatywizował winy, odpowiedzialność etc.Trafił pan w dziesiątkę, bo to jest wizja egzystencjalistyczna, która niechętna jest przyporządkowywaniu jednostki do narodu. Ona mówi: każdy z nas miał swój los, na który nie miał dużego wpływu. Jeden zostawał katem, drugi ofiarą — no tak trafiło. A ja mówię: nie, tak nie było– stwierdził Semka.Niektórzy wybierali polskośćPrzytoczył przy tym historię własnej rodziny, która dbała o tożsamość.Mój dziadek, który pochodził z Pomorza, urodził się w Malborku, przed wojną działał w Polskim Związku Obrony Kresów Zachodnich i musiał uciekać do Generalnej Guberni, bo ciążył na nim wyrok śmierci za bardzo aktywne zaangażowanie się w polskość. O takich sytuacjach trzeba mówić– zaznaczył.Zdaniem Semki, przemilczanie takich historii prowadzi do wypaczonego obrazu.Jeżeli się to omija w ramach takiej politycznej poprawności, że nie można oceniać wyborów moralnych mieszkańców Pomorza, w stylu „było, jak było, pokażemy wam, ale nie będziemy tego oceniać”, to potem powstaje wystawa, która oburza tych, którzy za deklarowanie swojej polskości płacili ogromną cenę– podkreślił publicysta.Badania historyczneDziennikarz odniósł się także do roli Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, które współtworzyło wystawę.Przez dwie kadencje byłem w Radzie Muzeum II Wojny Światowej. Gdybym w tej kadencji, z której zostałem usunięty decyzją pana ministra kultury, nadal w niej zasiadał, protestowałbym przeciwko wspieraniu przez muzeum tak nieprzemyślanej wystawy. Bo tu nie chodzi o to, żeby o tym temacie nie mówić. Chodzi o to, żeby ten temat podejmować w sposób uczciwy i mądry. To nie jest tak, że placówka historyczna może robić, co chce, bez żadnej kontroli. To jest kwestia, która ma prawo być dyskutowana przez wszystkich obywateli, bo my na te wystawy płacimy z naszych podatków– podsumował.
Większość ludzi w biurze słyszała o tabelach przestawnych. Niektórzy nawet ich używają, czasem trochę po omacku, próbując zrozumieć, o co w tym chodzi. Tabele Przestawne mają bardzo dużo nieoczywistych opcji, które można wykorzystać tak, by skrócić czas pracy o godzinę dziennie, zwiększyć przejrzystość raportów i… pokazać się z dobrej strony przed przełożonymi. Porozmawiajmy o tym. Nazywam się Michał Kowalczyk i witam Cię w Excellent Work Podcast.W tym odcinku dowiesz się:
W Biblii tego apostoła określa dwoma imionami, ale ponieważ używano wtedy kilku języków można powiedzieć, że miał pięć różnych określeń. Aż trzy pojawiają się w Jana 1:42, gdzie czytamy: “Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr)”. Mamy tutaj imiona Szymon i Piotr są w języku greckim, a Kefas prawdopodobnie w aramejskim. W Dziejach Apostolskich Jakub nazywa go Symeonem (Dzieje 15:14), a Mateusz w swojej Ewangelii Szymonem Piotrem. Hebrajskie imię Symeon znaczy “słuchać”, a imię Piotr i Kefas można przetłumaczyć jako “Skałosz”.Ewangelista Jan opisuje pierwsze spotkanie Piotra z Jezusem niedługo po chrzcie tego ostatniego. W Jana 1:44 czytamy: “Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra”. Później musiał się jednak przeprowadzić z Betsaidy do Kafarnaum. W Łukasza 4:38 czytamy: “wyszedłszy z synagogi, wstąpił do domu Szymona. A teściowa Szymona miała wielką gorączkę”. Jezus był w synagodze w Kafarnaum i stamtąd od razu poszedł do domu Piotra. Czyżby Piotr nie tylko się przeprowadził, ale także ożenił w międzyczasie? Napiszcie mi co o tym myślicie? Oba miasta Betsaida i Kafarnaum znajdują się na północy Jeziora Galilejskiego, a więc stosunkowo blisko siebie.Niektórzy zwracają uwagę, że Ewangelie mówią tylko o teściowej, ale o żonie pisał Paweł w 1 Liście do Koryntian 9:5, gdzie czytamy: “Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?” Wynika z tego, że Kefas czyli Piotr w swoje podróże zabierał ze sobą swoją żonę. Biblia niewiele miejsca poświęca kobietom, ale np. w Marka 15:41 czytamy o niewiastach: “Które, gdy był w Galilei, chodziły za nim i posługiwały mu, i wiele innych, które wraz z nim przyszły do Jerozolimy”. Z Jezusem chodzili nie tylko apostołowie, ale także kobiety. Być może także żona Piotra, która później z nim podróżowała może aż do Babilonu.Czy Piotr był najważniejszym apostołem? Warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które go wyróżniały. Tylko jemu Jezus zmienił imię, którym się później posługiwał nie tylko on, ale także inni, np. Łukasz w Dziejach Apostolskich. Piotr wielokrotnie przemawiał w imieniu wszystkich apostołów, np. pytał o wyjaśnienie przykładów mówiąc: “wyjaśnij nam”. Gdy Jezus zadawał pytanie apostołom odpowiadał Piotr, np. w Jana 6:68 czytamy: “Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego”. Zwróćmy uwagę, że Piotr mówi w liczbie mnogiej, za wszystkich apostołów.Jednak to, że Piotr pierwszy zabierał głos i wypowiadał się w imieniu całej dwunastki można wytłumaczyć na dwa inne sposoby. Piotr był najprawdopodobniej najstarszym apostołem. W kulturze żydowskiej pozycja była bardzo ważna i wiązała się z zabieraniem głosu oraz miejscem przy stole. Piotr z ewangelii jawi się jako człowiek, który szybciej mówi niż myśli. Wygląda na to, że niektóre z jego wypowiedzi wynikają z tej cechy charakteru. Np. w Marka 9:6 czytamy, że nie wiedział co powiedzieć bo się bał. Mimo to, a może właśnie dlatego, że się bał i nie wiedział co powiedzieć, powiedział to co mu przyszło mu do głowy i nie było to zbyt mądre.Jezus jednak przy kilku okazjach wybierał kilku apostołów do specjalnych zadań. Np. do domu Jaira gdzie leżała jego córka zabrał tylko Piotra, Jakuba i Jana. Tak samo było podczas przemienienia oraz w ogrodzie Getsemani. Podczas rozmowy o znakach dni ostatnich oprócz tej trójki był jeszcze obecny Andrzej brat Piotra. Kiedy później wybierano nowego apostoła na miejsce Judasza w Dziejach 1:21 czytamy o wymaganiach do których zaliczano świadczenie o tym co robił Jezus. Jednak Piotr, Jan i Jakub widzieli więcej niż reszta apostołów. Z tych trzech wydaje się, że Piotr i Jan mieli szczególnie miejsce i to nie tylko obrazowo, ale wręcz dosłownie.Choć Jan miał brata Jakuba, a Piotr Andrzeja wygląda na to, że Jezus wybrał tych dwóch do pewnych specjalnych rzeczy, a oni współpracowali razem nawet po jego śmierci. To Piotr i Jan zostali posłani aby przygotować ostatnią wieczerzę. To oni siedzieli najbliżej Jezusa. To także ci dwaj pobiegli do grobu Jezusa po zmartwychwstaniu. W Jana 20:4 czytamy: “A biegli obaj razem; ale ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i pierwszy przyszedł do grobu”. Później w Dziejach Apostolskich 3:1 czytamy: “A Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątej”. Działali razem, razem stanęli przed Sanhedrynem. Także Piotr i Jan zostali wysłani przez apostołów do Samarii jak czytamy w Dziejach 8:14.Czy Piotr był najważniejszym apostołem? Wszystko zależy od tego co przez to rozumiemy. Np. gdy wynikła kwestia obrzezania pogan w Dziejach 15:22 czytamy: “Wówczas postanowili apostołowie i starsi razem z całym zborem”. Zauważmy, że decyzji nie podjął sam Piotr, ani nawet sami apostołowie. Jeżeli więc nawet uznamy Piotra za najważniejszego apostoła nie oznacza to, że to on podejmował decyzje wiążące wszystkich. Niestety Piotr pojawia się w Dziejach Apostolskich ostatni raz w tym 15 rozdziale.W Galatów 2:11 dowiadujemy się: “A gdy przyszedł Kefas do Antiochii, przeciwstawiłem mu się otwarcie, bo też okazał się winnym”. Wynika z tego, że Piotr dotarł do Antiochii Syryjskiej i tam był skarcony przez Pawła wobec całego tamtego zboru. Z 1 Listu Piotra 5:13 wynika, że był z żoną i Markiem w Babilonie. Tradycja podaje, że jego żona miała na imię Perpetua. Marka nazywa tam synem, ale prawdopodobnie chodzi o Ewangelistę Marka, który był jak syn dla tego apostoła. Czy jednak apostoł Piotr był w Rzymie i tam zginął?Choć wcześniejsze źródła, takie jak List Klemensa Rzymskiego (koniec I wieku) i Ignacego Antiocheńskiego (początek II wieku), już sugerują obecność Piotra w Rzymie, to Ireneusz z Lyonu (koniec II wieku) jest jednym z pierwszych autorów, który wprost i szczegółowo wspomina o założeniu Kościoła w Rzymie przez Piotra i Pawła. W pierwszym wersecie 1 Listu Piotra czytamy: “do wychodźców rozproszonych po Poncie, Galacji, Kappadocji, Azji i Bityni”. Piotr pisze z Babilonu list do chrześcijan na terenie dzisiejszej Turcji. Był to teren Pawła, o czym ten wspomina w Liście do Galatów. Zresztą sam Piotr w drugim liście mówi o listach Pawła skierowanych do zborów na tym terenie. Czy Piotr przybył na teren dzisiejszej Turcji osobiście i czy poszedł dalej do Rzymu?Niektórzy wzmiankę o Babilonie z Listu Piotra interpretują jako określenie Rzymu. Jednak w tamtym momencie dużo Żydów mieszkało w prawdziwym Babilonie, a jak napisał Paweł w Liście do Galatów on miał iść do pogan, a Piotr do Żydów. Gdy my dzisiaj coś określimy jako Babilon to nie ma wątpliwości, że używamy porównania, że mówimy o jakimś innym mieście, bo ten prawdziwy to ruiny. Ale w tamtych czasach było to jedno z wielu zamieszkanych miast, w którym była duża populacja Żydów.Napiszcie mi w komentarzach co wy myślicie na temat apostoła Piotra. Czy według was był on najważniejszym apostołem? Czy był on w Rzymie oraz czy tam zginął jak mówi późniejsza tradycja? Na dzisiaj to już wszystko. To był taki odcinek oparty głównie na historii opisanej w Biblii. Chciałbym jeszcze kiedyś nagrać taki odcinek oparty bardziej na przypuszczeniach i skupić się na tym co Piotr robił przed spotkanie Jezusa oraz co robił później, kiedy Biblia już o nim milczy. Napiszcie mi też czy chcielibyście posłuchać takiego gdybania.I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr).http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/1/42Szymon opowiedział, jak to Bóg pierwszy zatroszczył się o to, aby spomiędzy pogan wybrać lud dla imienia swego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/15/14A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/16/16A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/1/44A wyszedłszy z synagogi, wstąpił do domu Szymona. A teściowa Szymona miała wielką gorączkę i wstawiali się u niego za nią.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Lukasza/4/38Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-List-do-Koryntian/9/5Które, gdy był w Galilei, chodziły za nim i posługiwały mu, i wiele innych, które wraz z nim przyszły do Jerozolimy.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Marka/15/41Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/6/68Nie wiedział bowiem, co ma powiedzieć, bo ogarnął ich lęk.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Marka/9/6Trzeba więc, aby jeden z tych mężów, którzy chodzili z nami przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał między namihttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/1/21A biegli obaj razem; ale ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i pierwszy przyszedł do grobuhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/20/4A Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątejhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/3/1A gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Janahttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/8/14
Najpiękniejsze Polskie Książki ponownie zawitały do Bęc Księgarni! Zapraszamy Was na wystawę książek nagrodzonych w 65. edycji konkursu organizowanego przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek. To jedyna okazja, by w jednym miejscu obejrzeć (i kupić!) wszystkie wyróżnione i nagrodzone publikacje. Niektóre z nich to prawdziwe białe kruki, niszowe tytuły wydane w mocno limitowanych nakładach, nie do znalezienia nigdzie indziej. Jury wyróżniło książki w kategoriach: literatura piękna; literatura naukowa i popularnonaukowa; książki dla dzieci i młodzieży; podręczniki i literatura fachowa; sztuka i fotografia oraz "inne" (bibliofilskie, mapy, nuty itp.). Na wystawę zapraszamy do końca sierpnia, a o tym jakie książki zostały nagrodzone i za co, mówi nam komisarka konkursu, znakomita projektantka Magdalena Frankowska. Rozmawiała: Bogna Świątkowska, www.nn6t.pl Fot. archiwum Bęc Zmiany Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana jest beneficjentką programu własnego Instytutu Książki „Certyfikat dla małych księgarni 2025-2026”.
Pewnie każdy z nas choć raz w życiu usłyszał: „bo Ty to zawsze...” – może żart, a jednak trochę przytyk. Bo chodzi właśnie o te nasze nawyki, które wychodzą na wierzch w najmniej oczekiwanym momencie. Niektóre sami w sobie widzimy i próbujemy z nimi walczyć. Inne wypieramy, dopóki ktoś nie powie wprost. W tym odcinku przyglądamy się właśnie tym przyzwyczajeniom. Tym, które drażnią nas samych. Tym, które irytują innych. I tym, które jakoś tak weszły nam w krew, że nawet ich nie zauważamy.Bo czasem najwięcej o nas mówią właśnie te drobne, powtarzalne gesty i słowa.
Większość ofert, które naprawdę zmieniają życie zawodowe, nigdy nie trafia na portale z ogłoszeniami. Niektóre z nich są przekazywane z rąk do rąk. Inne trafiają do osób, wybranych przez headhunterów. Jeszcze inne pojawiają się wewnętrznie — zanim ktokolwiek z zewnątrz zdąży się o nich dowiedzieć. A jednak dobra praca nie jest zarezerwowana wyłącznie dla uprzywilejowanych. Trzeba tylko wiedzieć, jak jej szukać, nie licząc wyłącznie na szczęście. Nazywam się Michał Kowalczyk i witam Cię w Excellent Work Podcast.W tym odcinku dowiesz się:
Nie mam słów w kwestii postępowania różnych grup na granicy - mówił w "Expressie Biedrzyckiej" generał Mieczysław Bieniek, doradca szefa MON. Ocenił on, że kwestia granicy jest wykorzystywana politycznie, a dużo trudniej wygląda sprawa granicy wschodniej. Co NAPRAWDĘ dzieje się na granicy? O tym w najnowszym odcinku - zapraszamy!
‼️ WYDAJ Z NAMI NOWY NUMER POLITYKI NARODOWEJ: https://zrzutka.pl/77de7w
O najważniejszych trendach na sezon-jesień 2025 mówi się jako o modzie na trudne czasy. Ale z wyzwaniami rzeczywistości każdy z projektantów radzi sobie inaczej. Niektórzy wybierają eskapizm, a ukojenie odnajdują w fantazji i romantyzmie. Inni przeciwnie – łączą kreatywność z mocnym stąpaniem po ziemi, prezentując plejadę pięknych, choć nadal praktycznych rozwiązań. Są też buntownicy – ci eksperymentują z gotyckim stylem, reinterpretują klasyki z subkultur punka i emo. Z ich propozycji wybraliśmy 11 motywów, które zdominują nowy sezon w modzie. I nie jest to przypadek – w końcu jedenastka to liczba mistrzowska. Autorka: Michalina Murawska Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/najwazniejsze-trendy-na-sezon-jesien-zima-co-bedzie-modne-jesienia
Czy porównywanie się zawsze szkodzi, a rywalizacja musi ranić? W najnowszym odcinku opowiadam o tym, co kryje się pod powierzchnią tych zjawisk – o ich relacyjnym, emocjonalnym i często nieuświadomionym wymiarze. Pokazuję różnicę między konstruktywnym a destrukcyjnym porównywaniem się, sięgam do mechanizmów projekcji i napięć wewnętrznych, a także do roli samoakceptacji. Przyglądam się temu, kiedy rywalizacja może nas inspirować, a kiedy staje się bramą do zamrożonych lub bolesnych miejsc. To zaproszenie do refleksji nad tym, co naprawdę porusza się w nas, gdy mierzymy się np. z czyimś sukcesem.Rywalizacja i porównywanie się to zjawiska głęboko wpisane w ludzkie doświadczenie – od dzieciństwa po dorosłość. Towarzyszą im silne emocje i nieuświadomione schematy działania. Czasem prowadzą do motywacji i zachwytu, innym razem do uderzania w siebie lub dewaluowania innych. Kluczowe jest to, co się dzieje wewnątrz – czy buduje się kontakt z własnymi potrzebami, czy ucieka od niewygodnych emocji.Porównania potrafią odebrać odwagę, sprawczość i radość działania – zanim jeszcze zaczniemy. Niektóre nasze działania w ogóle nie kojarzą się z rywalizacją i choć wynikają z porównywania się – bywają potrzebne i konstruktywne. Czasem porównywanie się przejawia się poprzez zachwyt i chęć inspirowania się kimś. Jednak w wielu sytuacjach porównywanie się kończy się bolesnym zwrotem – albo przeciwko sobie, albo przeciwko komuś innemu.Porównywanie się leży w naszej naturze – to sposób, w jaki przez tysiąclecia uczyliśmy się od siebie, ale też konkurowaliśmy o zasoby. Ale dziś często rywalizujemy o rzeczy, które wcale nie są naprawdę ograniczone – tylko tak je postrzegamy.Porównywanie się może być też bramą do kontaktu z czymś zamrożonym – z potrzebą, tęsknotą, pragnieniem ekspresji. Warto wtedy zadać pytanie: z jaką częścią wewnętrzną próbuje nawiązać kontakt? Co tak naprawdę jest potrzebne?Więcej o tym – w dzisiejszym odcinku. Zapraszam!Podobał Ci się ten odcinek?Jeśli uważasz go za wartościowy, podziel się nim, daj znać swoim znajomym na Facebooku, Instagramie i w innych social mediach lub WYŚLIJ PRZYJACIÓŁCE >>Czekam na Twój komentarz :) na stronie podcastu:***https://www.horsesense.pl/podcast139/
Obecnie w Anglii jest rozważane prawo odnośnie tzw. wspomaganego samobójstwa. Nie chodzi tutaj o eutanazję czyli zabijanie kogoś na jego prośbę, ale o pomoc przy popełnieniu samobójstwa. Moim celem nie jest stawanie po żadnej ze stron ani określenie czy jest to czyn moralnie zły. Chciałbym w tym nagraniu przedstawić opisane w Biblii przypadki samobójstw i myśli samobójczych oraz to jak różne religie przez wieki interpretowały takie czyny.Zacznijmy od Prawa Mojżeszowego, a konkretnie od Dziesięciorga Przykazań. Wyjścia 20:13 mówi: “Nie zabijaj”. W oryginale występuje tam hebrajskie słowo “racach”, które lepiej jest chyba tłumaczyć jako “mordować”. Chodzi o bezprawne zabijanie. Przypominam, że Prawo Mojżeszowe nakazywało wykonywać karę śmierci za niektóre przestępstwa (np. porwanie), tak więc zakaz zabijania nie miałby sensu. Chodzi tutaj o zakaz mordowania czyli bezprawnego zabijania.Czy jednak można to prawo odnieść także do samobójstwa? Wiele religii tak to interpretowało. Jeżeli bezprawne zabójstwo jest grzechem to jest nim także samobójstwo. Taki grzech czasem traktowano na równi z zabójstwem, czasem łagodniej. Józef Flawiusz opisał taką historię, w której żydowscy buntownicy woleli zginąć niż się poddać Rzymianom. Ponieważ jednak uważali samobójstwo za ciężki grzech prosili innych aby ich zabili. Przypomina to opisaną w Biblii śmierć Abimelecha i króla Saula.W Księdze Sędziów 9:54 czytamy: “Wtedy on przywołał śpiesznie swojego giermka i rzekł do niego: Dobądź swojego miecza i dobij mnie, aby nie mówiono o mnie: Kobieta go zabiła; przebił go więc jego giermek i on zmarł”. Jakaś kobieta zrzuciła kamień młyński na głowę tego wojownika. Miał on roztrzaskaną czaszkę. Poprosił więc swojego giermka aby go zabił. Myślę, że można to uznać za przykład eutanazji lub wspomaganego samobójstwa.Bardzo podobnie chciał postąpić król Saul. W 1 Samuela 31:4 czytamy: “I rzekł Saul do swojego giermka: Dobądź miecza i przebij mnie nim, aby gdy nadejdą ci nieobrzezańcy, nie przebili mnie i nie naigrawali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał, gdyż bał się bardzo. Wziął więc Saul miecz i nań się rzucił”. Ponownie umierający prosi swojego giermka. Motywuje to strachem przed wrogami, którzy być może znęcaliby się nad nim. W tym jednak wypadku giermek odmawia i Saul sam się zabija.Trzeci przykład z tego okresu to samobójstwo Achitofela. W 2 Samuela 17:23 czytamy: “Gdy Achitofel widział, że jego rada nie została wykonana, osiodłał swojego osła i ruszył do swojego domu w mieście rodzinnym. Potem rozporządził swoim domem i powiesił się”. Warto zwrócić uwagę na to, że te trzy samobójstwa czy prośby o zabicie pochodzą z tego samego okresu czyli przełomu między czasami sędziów, a okresem królów. Późniejsza historia nie mówi już nic o samobójstwach.Wprawdzie niektórzy do samobójców wliczają Zimriego, jednak 1 Królewska 16:18 mówi: “Gdy zaś Zimri zobaczył, że miasto zostało zdobyte, wycofał się do warowni zamku królewskiego i podpaliwszy nad sobą zamek królewski, zginął”. Mam wrażenie, że Zimri zginął przypadkiem w pożarze, który sam spowodował. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś świadomie popełnia samobójstwo przez spalenie się, ale mogę się mylić. Chętnie poznam wasze zdanie: czy Zimri popełnił samobójstwo?Interpretacja, że samobójstwo jest ciężkim grzechem oparta jest także na fakcie, że ci samobójcy byli negatywnie opisani w Biblii. Zarówno Abimelech jak i król Saul oraz doradca Achitofel i buntownik Zimri są przedstawieni jako ludzie, na których spadła kara. Do tej listy można dodać jeszcze Judasza o którym w Mateusza 27:5 czytamy: “Wtedy rzucił srebrniki do świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się”. Czy to przypadek, że wszyscy samobójcy są negatywnie opisani, pytają ci, którzy uznają samobójstwo za ciężki grzech.W Biblii są jednak także pozytywne postacie mający myśli samobójcze. W Sędziów 16:30 czytamy: “I rzekł Samson: Niech zginę razem z Filistyńczykami. Potem naparł z całej siły i dom upadł na książęta i na wszystek lud, który był w nim. A było zabitych, których przyprawił o śmierć sam ginąc, więcej niż zabitych, których uśmiercił za swego życia”. Wcześniejsze wersety mówią jednak o tym, że się modlił. Jego śmierć można chyba uznać nie za samobójstwo, ale za poświęcenie siebie w walce z wrogami. Coś na kształt Wołodyjowskiego, który wysadza twierdzę aby nie oddać jej Turkom.Biblia też opisuje postępowanie wobec osób mających myśli samobójcze. Np. Mojżesz był przepracowany. W Liczb 11:15 czytamy: “A jeżeli tak postępujesz ze mną, to zabij mnie raczej zaraz, jeżeli znalazłem łaskę w twoich oczach, abym nie musiał patrzeć na moje nieszczęście”. W odpowiedzi Bóg rozdzielił jego pracę na 70 innych osób i zapewnił go, że nie będzie musiał już sam nosić tego ciężaru.Księga Hioba opisuje ciężką chorobę. W Hioba 3:21 czytamy: “Tym, którzy wyglądają śmierci, a nie przychodzi, którzy poszukują jej gorliwiej niż skarbów ukrytych”, a w Hioba 17:15: “Tak że wolałbym być uduszony i raczej ujrzeć śmierć niż moje boleści”. Nie są to wprawdzie myśli samobójcze, ale chyba wyrażenie woli aby umrzeć. Hiob stwierdza, że wolałby raczej śmierć niż swoje boleści. Także dzisiaj ból jest często podawany jako argument za eutanazją czy wspomaganym samobójstwem.Ostatnie dwa przykłady to prorocy Eliasz i Jonasz. W 1 Królewskiej 19:4 czytamy o Eliaszu: “Sam zaś poszedł na pustynię o jeden dzień drogi, a doszedłszy tam, usiadł pod krzakiem jałowca i życzył sobie śmierci, mówiąc: Dosyć już, Panie, weź życie moje, gdyż nie jestem lepszy niż moi ojcowie”. Z kolei w Jonasza 4:3 czytamy: “Otóż teraz, Panie, zabierz moją duszę, bo lepiej mi umrzeć aniżeli żyć”. W obu tych wypadkach Biblia mówi, że Bóg pocieszył swoich proroków. Wielu interpretatorów wskazuje, że powinniśmy w tym naśladować Boga.Niektórzy powołują się jeszcze na przykład Henocha o którym w Rodzaju 5:24 czytamy: “Henoch chodził z Bogiem, a potem nie było go, gdyż zabrał go Bóg”. Nie mamy tutaj wielu szczegółów, ale z kontekstu zdaje się wynikać, że Henochowi groziła śmierć z ręki wrogów. Jeżeli tak było to zakończono jego życie, aby nie był np. torturowany przez swoich oprawców. Nie wszyscy są jednak zgodni jak należy rozumieć słowa “zabrał go Bóg”.Podsumowując. Ciekawe jest to, że większość samobójstw opisanych w Biblii odnosi się do tego samego okresu opisanego w Księdze Sędziów oraz 1 Księdze Samuela czyli na przełomie rządów sędziów i królów. Warto przypomnieć, że współcześnie też były okresy, kiedy samobójstwa były częste, a potem przestały. Np. w XVIII po opublikowaniu powieści “Cierpienia młodego Wertera” samobójstwa stały się modne. Nazwano to efektem Wertera. Wydaje się, że król Saul mógł wiedzieć o prośbie Abimelecha i zażądał od swojego giermka tego samego.Biblia nie zawiera wyraźnego zakazu samobójstwa. Religie, które potępiają ten czyn opierają się na interpretacji przykazania “nie zabijaj” (lub “nie morduj”). Inny ważny czynnik to fakt, że wszystkie osoby, które popełniły samobójstwo opisane w Biblii jest określone jako złe. Z drugiej strony pozytywne postacie miały myśli samobójcze i nawet prosiły Boga o śmierć, same jednak nie targnęły się na swoje życie.Nie zabijaj.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Mojzeszowa/20/13Wtedy on przywołał śpiesznie swojego giermka i rzekł do niego: Dobądź swojego miecza i dobij mnie, aby nie mówiono o mnie: Kobieta go zabiła; przebił go więc jego giermek i on zmarł.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/9/54I rzekł Saul do swojego giermka: Dobądź miecza i przebij mnie nim, aby gdy nadejdą ci nieobrzezańcy, nie przebili mnie i nie naigrawali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał, gdyż bał się bardzo. Wziął więc Saul miecz i nań się rzucił.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Samuela/31/4Gdy Achitofel widział, że jego rada nie została wykonana, osiodłał swojego osła i ruszył do swojego domu w mieście rodzinnym. Potem rozporządził swoim domem i powiesił się. Gdy umarł, pochowano go w grobie jego ojca.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Samuela/17/23Gdy zaś Zimri zobaczył, że miasto zostało zdobyte, wycofał się do warowni zamku królewskiego i podpaliwszy nad sobą zamek królewski, zginąłhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/16/18Wtedy rzucił srebrniki do świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/27/5I rzekł Samson: Niech zginę razem z Filistyńczykami. Potem naparł z całej siły i dom upadł na książęta i na wszystek lud, który był w nim. A było zabitych, których przyprawił o śmierć sam ginąc, więcej niż zabitych, których uśmiercił za swego życia.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/16/30A jeżeli tak postępujesz ze mną, to zabij mnie raczej zaraz, jeżeli znalazłem łaskę w twoich oczach, abym nie musiał patrzeć na moje nieszczęście.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/4-Ksiega-Mojzeszowa/11/15Tym, którzy wyglądają śmierci, a nie przychodzi, którzy poszukują jej gorliwiej niż skarbów ukrytychhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Joba/3/21Tak że wolałbym być uduszony i raczej ujrzeć śmierć niż moje boleści.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Joba/7/15Sam zaś poszedł na pustynię o jeden dzień drogi, a doszedłszy tam, usiadł pod krzakiem jałowca i życzył sobie śmierci, mówiąc: Dosyć już, Panie, weź życie moje, gdyż nie jestem lepszy niż moi ojcowie.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/19/4
Po powodzi, która w 2024 roku zniszczyła Lądek-Zdrój, wielu mieszkańców nadal nie ma dokąd wrócić. – Wszystko mi popłynęło – mówi Mirosław Sadkowski, właściciel sklepu zoologicznego.We wrześniu 2024 roku południowo-zachodnią Polskę nawiedziła katastrofalna powódź. Najbardziej ucierpiały miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej – m.in. Lądek-Zdrój, Kłodzko i Stronie Śląskie. Intensywne opady spowodowały gwałtowny wzrost poziomu rzek i liczne podtopienia. Efekt był tragiczny – 26 zginęło (w tym 9 w Polsce), tysiące mieszkańców ewakuowano, a dziesiątki tysięcy gospodarstw zostały pozbawione prądu i wody. Zniszczone zostały domy, drogi, mosty i lokalna infrastruktura. Skala strat porównywana jest do największych katastrof żywiołowych ostatnich lat, a odbudowa wciąż trwa.W Lądku-Zdroju czas po kataklizmie liczy się inaczej. Wspomnienie fali, która w 2024 roku zalała ulice miasta, do dziś wywołuje emocje u mieszkańców. Wielu z nich wciąż nie odzyskało domów, a niektórzy mieszkają w hotelach lub kątem u rodziny. Z jednym z nich rozmawiało Radio Wnet. Niektórzy tylko wrócili do pracy i normalnego życia – wśród nich jest Mirosław Sadkowski – właściciel sklepu zoologicznego.Mi się akurat udało – po dziewięciu miesiącach się odbudowałem i stanąłem na nogi. Niektórzy nie mieli tyle szczęścia. Ludzie nadal nie mają gdzie mieszkać, mieszkają po hotelach – opowiada– mówił w rozmowie z Radiem Wnet i dodaje, że powódź zmiotła wszystko, co miał w sklepie. Wszystko mi popłynęło– mówi krótko.Państwo nie pomagaPomocy z państwa, jak twierdzi, nie było wiele.Dostałem 16 tysięcy złotych z ZUS-u. Resztę zrobiłem sam. Pomogli mi wolontariusze, Caritas i Wojsko. Caritas skuł tynki i położył instalację elektryczną. Wojsko odkażało sklep, pomagali wynosić muł– wylicza z wdzięcznością.Sadkowski podkreśla, że to właśnie ludzie dobrej woli pozwolili mu się podnieść.Jestem im naprawdę wdzięczny, po stokroć. Chyba dzięki nim potrafiłem zacząć myśleć pozytywnie– zaznaczył.Wielu dalej cierpiZ jego relacji wynika, że nie wszyscy mieli tyle szczęścia.Mam kolegę, który do dziś mieszka w hotelu. Stracił dom rodzinny. Teraz czeka na domek, który – z tego, co wiem – postawił pan Brzuska. Czternaście domków, dla 28 rodzin. Ale to nie państwo, tylko prywatna inicjatywa– mówi.Na pytanie o ocenę działań rządu, powiedział, że „jak uznajemy, że wojsko i ludzie dobrej woli to państwo – to okej, bo oni pomagali”.Brzydko to wyglądało. Popisówki, pokazówki. Przecież mieliśmy takich parę – pana Kierwińskiego i innych– podsumowuje „rządową pomoc”.Czy jest spokój w związku z przyszłością? Sadkowski nie ma złudzeń.Spokoju nigdy nie będzie. Człowiek ma to cały czas w głowie. Tama została pseudo-odbudowana. Zbiorniki, które mają nas chronić, może powstaną za 10, 20 lat. Nie wierzę w to. Ludzie mają dosyć – ciągły kurz, nie można otworzyć okna ani prania wywiesić. Najpierw trzeba naprawić drogi, udrożnić wszystko. To naprawdę pilne– mówił i dodał, że nikt nie ma „pojęcia, jak wyglądają przetargi, kiedy to wszystko ruszy, bo nikt mieszkańców o niczym nie informuje.
Chcesz więcej strasznych historii? Słuchaj, obserwuj i wystaw ⭐⭐⭐⭐⭐"Z Archiwum X" pokazało odcinek, w którym astronauta został opętany przez obcą formę życia. A co jeśli ta wizja z serialu to nie science fiction? Część osób, które były w kosmosie, podejrzewa, że kosmici naprawdę istnieją. Niektórzy astronauci doświadczyli w kosmosie przerażających zdarzeń, których nie potrafią racjonalnie wyjaśnić.
Centrum Chrześcijańskie TYLKO JEZUS Kościół Boży w Chrystusie w Krapkowicach
Kilkaset gatunków komarów atakuje ludzi. Niektóre - zwłaszcza w rejonach międzyzwrotnikowych - przenoszą paskudne patogeny: wirusy dengi, gorączki Zachodniego Nilu, japońskiego zapalenia mózgu, żółtej febry, ziki czy zarodźce malarii (pierwotniaki z rodzaju Plasmodium). Niestety, komary tropikalne coraz częściej zalatują też do Polski, a także do popularnych regionów, które wybieramy na wakacje. Komarzyce polują zawsze tak samo: słyszą nas, wyczuwając wibracje powietrza. Ale przede wszystkim nas czują. Szukają kwaśnego zapachu dwutlenku węgla, bo oznacza on żywe, buzujące od krwi zwierzę. Lecąc zygzakiem, próbują namierzyć takie źródło. Co jeszcze przyciąga do nas komary? Czy istnieje dieta przeciwkomarowa? I jak skutecznie bronić się przed ukłuciami tych owadów. Posłuchaj najnowszego odcinka podcastu Zdrowa Rozmowa "Wyborczej"!
Niektóre fotografie mówią więcej niż tysiąc słów. Wystarczy ułamek sekundy, by uchwycić poruszającą opowieść, wartą więcej od najdłuższych zdań czy manifestów. Tadeusz Rolke nie kreuje rzeczywistości, on ją odsłania, zamieniając to, co ulotne, w ponadczasowe.Autor: Michał BorowikArtykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/vogue-polska-x-bmw-art-academy-legendarny-fotograf-tadeusz-rolke-zawsze-dostrzega-jednostke-w-tlumie
Dwa dni temu mieliśmy Europejski Dzień Bezpieczeństwa Drogowego. Ważnym elementem bezpieczeństwa na drogach są kierunkowskazy. Niektórzy bardzo dbają o kierunkowskazy, wymieniają często płyn w kierunkowskazach, a przede wszystkim ich nie nadużywają, a nawet nie używają. To bardzo rozsądne. Bo jak się żarówki w kierunkowskazie spalą, to bida. Dlatego nie warto ich używać. Jak skręcasz w prawo to po co kierunkowskaz? Jak kierujesz się w lewo, to inni użytkownicy drogi powinni się domyśleć, że jedziesz w lewo, bo skoro nie włączyłeś prawego kierunkowskazu, to znaczy, że nie skręcasz w prawo. Logika. Niektórzy mogliby powiedzieć, że kierunkowskazy przydają się przy wyprzedzaniu. Czy ja wiem. Robisz myk i już. Trzeba oszczędzać kierunkowskazy, to zawsze jakaś strata energii...
Na zewnątrz wszystko wydaje się w porządku. Nikt nikogo nie wtrąca do więzień. Ludzie się bogacą. Na ulicach pokój. A jednak pod powierzchnią coś jest nie tak. Niektórzy piszą o tym zjawisku "cyfrowy populizm". Oczko wyżej są "Spin dyktatorzy". A na szczycie "Koncern autokracja". To wbrew pozorom jak najbardziej temat technologiczny, bo to właśnie serwisy społecznościowe, AI i technologie nadzoru wykorzystywane są do wpływania na opinie społeczne. A to ważne - zwłaszcza przed wyborami. Dlatego w tym, drugim odcinku naszego minicyklu o kampaniach wpływu, dalej sprawdzamy, jak próbowano osłabić demokrację, państwowość i wybory w Mołdawii i Rumunii. A przede wszystkim: czy zaobserwowane tam metody można zastosować także w Polsce. GOŚCINIE PODCASTU: Ionela Ciolan, researcherka ds. bezpieczeństwa w think-tanku Wilfried Martens Centre for European Studies w Brukseli Taisia Haritonova z National Democratic Institute w Mołdawii Tatiana Cojocari, specjalistka ds. polityki zagranicznej Rosji oraz dezinformacji w organizacji WatchDog w Mołdawii Elena Calistru z Funky Citizens, rumuńskiej organizacji pozarządowej, która zajmuje się walką z dezinformacją. Diana Fimilion założyła rumuńską organizację Forum Apulum zajmują się polityką, technologiami i demokracją w kontekście ludzi młodych NA SKRÓTY: 04:48 Wprowadzenie 08:41 Sytuacja po wyborach 11:58 Serwisy społecznościowe 32:52 Odpowiedzialność platform 37:48 Wnioski dla Polski 42:05 Wybory w Polsce 48:55 Cyfrowy populizm ŹRÓDŁA: "Spin dyktatorzy. Nowe oblicze tyranii w XXI wieku", Sergei Guriev, Daniel Treisman, Wyd. Szczeliny, 2023, "Koncern. Autokracja", Anne Applebaum, Wyd. Agora, 2025, O niezadowoleniu Rumunów: https://www.romania-insider.com/ires-survey-scrapping-elections-jan-2025 O finiszu wyborów w Rumunii: https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/komentarze-osw/2025-04-24/wybory-dla-wybranych-rumunia-na-finiszu-kampanii-prezydenckiej O cheapfejkach: https://euvsdisinfo.eu/russian-experiments-with-disinformation-in-moldova/ O dezinformacji napędzanej AI: https://www.politico.eu/article/moldova-fights-free-from-russia-ai-power-disinformation-machine-maia-sandu/ O cyfrowym populizmie: https://www.politico.eu/article/moldova-fights-free-from-russia-ai-power-disinformation-machine-maia-sandu/ O tworzeniu relacji z wyborcami: https://www.iwm.at/publication/iwmpost-article/digital-governance-between-populism-and-technocracy
Zapraszamy do zapisywania się na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień zwracamy Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecamy interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv Wiemy, że w sztabie Rafała Trzaskowskiego walczyły ze sobą dwie frakcje. Część sztabowców uważała, że kandydat KO powinien z przytupem wjechać na prezydenckie debaty organizowane przez wrogą mu Telewizję Republika. Część jednak uważała, że byłoby to uwiarygodnienie stacji, którą tworzą najwięksi propagandyści PiS, z których większość ma na koncie posługę w agresywnej TVP za czasów Jacka Kurskiego. Trzaskowski jest zachowawczy, więc przystał na tę drugą opcję. Większość sondaży pokazuje jednak, że Polacy oczekiwali jego udziału w debatach Republiki. Szkopuł w tym, że Polacy kochają polityczne spektakle, a ci kandydaci, którzy unikają udziału w debatach — tracą. Tak się składa, że po odmowie udziału w debatach spadają prezydenckie notowania Trzaskowskiego. Wciąż jest liderem i wciąż w drugiej turze wygrywa z każdym, szkopuł w tym, że nie wiadomo, jak będzie za półtora miesiąca, gdy rozstrzygnie się, kto zastąpi Andrzeja Dudę w Pałacu Prezydenckim. Jak słyszą twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy”, otoczenie Trzaskowskiego planuje po Wielkanocy nowe otwarcie, zdając sobie sprawę, że prawdziwa kampania zacznie się właśnie wówczas, gdy Polacy wrócą ze świątecznych rodzinnych spotkań. Pamiętać jednak należy, że Trzaskowski ma niełatwe zadanie. Atakuje go fronda kandydatów prawicy, a także koalicjanci — Szymon Hołownia i Magdalena Biejat. Pod tym względem Nawrocki ma komfort, bo pozostali kandydaci prawicowi tylko markują ataki na niego. Niektórzy mu wręcz wystawiają piłki — jak szef Kanału Zero Krzysztof Stanowski, który zaprosił Nawrockiego na miły, długi wywiad. Nie ma się co dziwić, że Republika z zachwytu poprosiła o reemisję tej ciepłej rozmowy.
Zapisz się na Darmowy Newsletter: ✉️ http://bit.ly/e1t1-newsletter Czy naprawdę jesteś tu i teraz… czy tylko Ci się wydaje? W tym odcinku rozbrajam subtelne mechanizmy, które każdego dnia odciągają nas od siebie samych. Jeśli czujesz, że coś ciągle rozprasza Twoją uwagę i odbiera spokój — to ten odcinek będzie dla Ciebie. Zatrzymaj się na chwilę. Posłuchaj. Być może odkryjesz coś, co zmieni sposób, w jaki funkcjonujesz na co dzień. Codzienność potrafi być teatrzykiem iluzji — a my często gramy w nim nie swoją rolę. Niektóre rzeczy wyglądają jak prawda, ale są tylko sprytną zasłoną dymną. Zamiast reagować automatycznie, zacznij wybierać świadomie — to pierwszy krok do wewnętrznej wolności. Dziś o rozproszeniu, które w świecie pokus i zachęt, mogą powodować różnego rodzaju dysfunkcje. Jakie jest wyjście z tego? O tym w dzisiejszym odcinku! :) ❤ Dziękuję za każde wsparcie. Przyczynia się to do prowadzenia tego kanału, pisania Bloga oraz tworzenia wysokiej jakości filmów video ❤ ⏺ SESJE 1 na 1: http://www.michalplewniak.pl/sesje-indywidualne/ ⏺ BLOG | http://www.eachoneteachone.pl ⏺ INSTAGRAM | http://bit.ly/e1t1insta ⏺ Zdrowa Kuchnia | https://bit.ly/2kdLXGV
Niektóre słowa warto wymienić za naszego codziennego słownika. Dlaczego? O tym w dzisiejszym odcinku Podcastu! Artykuł E1T1 | #244 – Słowa, które blokują Twój potencjał! – Rady [Część 2] pochodzi z serwisu Each One Teach One.
Jeśli czujesz się zrelaksowany dołącz do nas obserwując ten podkast i pozostaw wysoką ocenę. To pomaga w dostarczaniu Ci coraz lepszych materiałów ASMR. Dziękuję za wspólną chwilę relaksu. Wszystkiego dobregoCały odcinek na Youtube:https://youtu.be/L1aLjFMItpw?si=KAVb4zuDeP6a3LqROficjalny profil na Spotify: :https://open.spotify.com/artist/0c33o4XjXf3PQssPag9c7nTiktok:http://tiktok.com/@klaudialeclercqInstagram: http://instagram.com/klaudialeclercqTwitch: https://www.twitch.tv/klaudialeclercqBabcia Teresa łagodnym szeptem opowiada o mężczyznach w jej życiu, o ulubionych samochodach. Niektóre historie wydają się wręcz nieprawdopodobne a zarazem bardzo śmieszne. Wszystkie opowieści są autentyczne i pokazują jaka kulturę reprezentują ludzie z pokolenia babci Teresy. Dodatkowo Teresa zdradza nam swoje marzenia i zachęca do odpowiedzi za co my, widzowie tak bardzo ją lubimy. Cała opowieść ASMR jest nieocenionym relaksem.Poznaj niezwykłe historie Babci Teresy! W tym wyjątkowym filmie ASMR babcia Teresa opowiada o swoich dawnych miłościach, ulubionych samochodach i niezapomnianych przygodach. Niektóre opowieści wydają się wręcz nieprawdopodobne, ale są w 100% prawdziwe.Ten film to nie tylko relaksujące dźwięki ASMR, ale także piękna podróż do przeszłości. Jeśli lubisz historie dziadków, kochasz nostalgię i chcesz poczuć ciepło wspomnień, to ten film jest dla Ciebie. Posłuchaj mądrości starszego pokolenia Zrelaksuj się przy spokojnym głosie babci Odkryj, co marzyła babcia Teresa i dlaczego ją pokochaszNie zapomnij zostawić
Darmowy webinar "Pierwszy 1000 zł na Amazon KDP" ► https://odkelneradomilionera.pl/webinarium/ DARMOWY KURS Kryptowalut i Bitcoina ► https://odkelneradomilionera.pl/kurs-bitcoina/ Darmowy kurs Poranne Nawyki ► https://odkelneradomilionera.pl/porannenawyki/
Niektóre marki osobiste zyskują rozpoznawalność bardzo szybko, podczas gdy inne, pomimo dużego wysiłku, mają z tym trudności. Jednym z kluczowych, choć często niedocenianym elementem skutecznego personal brandingu jest spójność marki osobistej.Zrozumienie i wdrożenie zasad spójności sprawi, że budowanie marki osobistej stanie się szybsze, łatwiejsze i przyniesie znacznie lepsze efekty w przyciąganiu klientów.- W jaki sposób unikalna propozycja wartości (UVP) przyczynia się do definiowania tożsamości marki?- Jak określić styl komunikacji i konsekwentnie go stosować?- Jak tworzyć spójną identyfikację wizualną i zachować spójność tematyczną publikowanych treści?Dowiedz się, jak dzięki spójnej marce tworzyć treści błyskawicznie rozpoznawane przez odbiorców, jak obniżyć koszt pozyskania klienta i jak zaoszczędzić czas i energię, publikując regularnie i budując silną widoczność online.
Niektóre słowa warto wymienić za naszego codziennego słownika. Dlaczego? O tym w dzisiejszym odcinku Podcastu! Artykuł E1T1 | #243 – Słowa, które blokują Twój potencjał! – Rady [Część 1] pochodzi z serwisu Each One Teach One.
Anyone new to Australia can appreciate how important it is to keep your mother tongue alive. Language is integral to your culture and Australia's Indigenous languages are no different, connecting people to land and ancestral knowledge. They reflect the diversity of Australia's First Nations peoples. More than 100 First Nations languages are currently spoken across Australia. Some are spoken by only a handful of people, and most are in danger of being lost forever. But many are being revitalised. In today's episode of Australia Explained we explore the diversity and reawakening of Australia's First languages. - Każdy, kto dopiero przybył do Australii, doceni, jak ważne jest podtrzymywanie przy życiu języka ojczystego. Język jest integralną częścią kultury, a rdzenne języki Australii nie są wyjątkiem, łączą ludzi z ziemią i wiedzą przodków. Obecnie w całej Australii mówi się ponad 100 językami Pierwszych Narodów. Niektórymi posługuje się tylko garstka osób, a większość z nich jest zagrożona na zawsze. Jednak wiele z nich jest rewitalizowanych. W dzisiejszym odcinku Australia Explained badamy różnorodność i odradzanie się pierwszych języków Australii.
W tym odcinku opowiadam o 18 syndromach handlowców oraz sposobach na to, aby sobie z nimi poradzić. Niektóre nieoczywiste, a inne bardziej powszechne. Miłego słuchania!Bezpłatna konsultacja: https://www.sellwise.pl/darmowa-konsultacja/Szkolenia on-line: https://www.sellwise.pl/szkolenia-otwarte/Wise Strategy Camp lato: https://www.sellwise.pl/wise-strategy-camp/Ogłoszenia o pracę: https://hirewise.pl/praca/
W tym odcinku usłyszysz krótką biografię ikony polskiej wspinaczki wysokogórskiej, Wandy Rutkiewicz. Jeśli lubisz chodzić po górach, wyzwania i naturę, historia tej kobiety może Cię zainteresować!Na stronie https://www.polskidaily.eu znajdziesz transkrypcję tego odcinka jak i wszystkich innych oraz wiele ćwiczeń!Have you discovered the Polski Daily Club yet? If not go to https://www.polskidaily.eu/signup and join the club!
W ciągu ostatniej dekady Australia doświadczyła jednych z najgorszych powodzi w historii. W latach 2020-2022 duże obszary kontynentu znalazły się pod wodą. Intensywne opady deszczu wielokrotnie powodowały wylanie systemów rzecznych. Niektóre społeczności doświadczyły katastrofalnych szkód w infrastrukturze, domach, a nawet nie obyło się bez ofiar śmiertelnych.
Czy w Twoim zespole lub ogólniej w pracy wszystkie osoby są w podobnym wieku? Jeżeli tak, to powoli jesteś w mniejszości. Coraz częściej słyszę historie osób, które w praktyce uczą się pracować z osobami starszymi lub młodszymi od nich o 10 i więcej lat. Niektóre rzeczy są oczywiste, a inne powodują dużo frustracji i nieporozumień. Szukałem materiałów o tym jak pracować w takich zespołach i nie znalazłem. Dlatego postanowiłem o tym nagrać odcinek. W odcinku usłyszycie też głos Agnieszki i Malwiny, które opowiadają o swoich doświadczeniach pracy w takich zespołach. A jakie są Wasze doświadczenia? Zapraszam do rozmowy! Intencjonalny newsletter Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań. Streszczenie W dzisiejszym świecie biznesu różnorodność w zespołach staje się coraz bardziej istotnym tematem. Mówimy o inkluzyjności i różnorodności kulturowej, ale rzadziej zwracamy uwagę na aspekt wieku. Odkładałem nagrywanie tego podcastu, ponieważ chciałem poszukać badań na ten temat, ale nie znalazłem takich, które byłyby ukierunkowane na to, jak sobie z tym radzić. Postanowiłem więc, że ten odcinek będzie okazją do podzielenia się moimi doświadczeniami. Wielopokoleniowe zespoły to takie, w których pracownicy reprezentują różne pokolenia. Zazwyczaj mamy do czynienia z osobami z pokolenia baby boomers, pokolenia X, […] The post #258 Czy pracuje z Tobą osoba młodsza lub starsza od Ciebie o kilkanaście lat? – Wielopokoleniowe zespoły appeared first on Near-Perfect Performance.
Niektórzy walczą od trzech lat, inni nie wychodzą z okopów od lat jedenastu. Jak wygląda życie ludzi którzy walczą na wojnie w Ukrainie? Jakim językiem się posługują? Jakie wartości przetrwały na nullu, czyli właśnie tam, gdzie sięgają ukraińskie linie obrony? „Null” to także tytuł najnowszej powieści Szczepana Twardocha.„To jest powieść o prawdziwej wojnie, jednak opisane w tej książce postaci i wydarzenia są fikcyjne, bo muszą, bym mógł tę wojnę opisać tak blisko prawdy jak potrafię – pisze jej autor.Przed tygodniem w tym programie gościł Ołeksandr Myched, autor książki „Kryptonim dla Hioba. Kroniki inwazji”, będącej zapisem wojennej codzienności na Ukrainie po 2022 roku. Dziś w programie jeszcze jedna literacka interpretacja wojny, która niszczy Ukrainę: rujnuje kraj i zabija dusze tysięcy ludzi, zwłaszcza żołnierzy na pierwszej linii frontu.Ze Szczepanem Twardochem rozmawia Dariusz Rosiak.Powieść „Null” Szczepana Twardocha ukazała się nakładem wydawnictwa Marginesy.Gość: Szczepan TwardochProwadzenie: Dariusz RosiakKsiążka: „Null” Szczepana Twardocha---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiakSubskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.comKoszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
W dzisiejszym świecie, zdominowanym przez social media i konieczność ciągłego "noszenia masek", przedsiębiorcy coraz częściej poszukują autentycznych przestrzeni do rozwoju. W Polsce działa wiele różnych organizacji biznesowych - od międzynarodowych jak YPO (Young Presidents' Organization) i EO (Entrepreneurs' Organization), przez lokalne jak Loża Przedsiębiorców, po wyspecjalizowane społeczności takie jak La Viatana czy Polska Rada Biznesu.Każda z tych społeczności ma swoją specyfikę. Niektóre koncentrują się na networkingu i wspólnych kolacjach, inne na rozwoju biznesowym, a jeszcze inne na głębszej transformacji osobistej. Przykładem tej ostatniej kategorii jest MasterHUB, który wyróżnia się tym, że nie jest typowym klubem towarzyskim, a raczej, jak określa Maciej: "siłownią dla przedsiębiorców".Wybierając społeczność dla siebie, warto zadać sobie pytanie, czego tak naprawdę szukamy. Czy potrzebujemy miejsca do networkingu? A może przestrzeni do głębszej pracy nad sobą? Społeczności mogą różnić się też strukturą - niektóre działają w formule otwartej, inne, jak wspomniany MasterHUB, opierają się na mniejszych grupach mastermindowych, gdzie buduje się głębsze relacje.Co ciekawe, różne organizacje mają różne kryteria przyjęć. Niektóre są otwarte dla wszystkich przedsiębiorców, inne wymagają spełnienia konkretnych kryteriów biznesowych. Są też takie, które oprócz wymogów finansowych, patrzą na osobowość i wartości potencjalnych członków.Niezależnie od wybranej społeczności, kluczowe jest znalezienie takiej, która odpowiada naszym potrzebom i etapowi rozwoju. Warto pamiętać, że bycie częścią społeczności to zazwyczaj długoterminowa inwestycja - nie tylko finansowa, ale przede wszystkim czasowa i emocjonalna.więcej informacji o MasterHUB znajdziesz na: https://masterhub.pl/PARTNERZY ODCINKA:
Niektórzy narzekają na sobotnie spotkanie Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą, że takie krótkie, że nasz prezydent i cała Polska zostali poniżeni. Jedynie jedna z telewizji podała na pasku zalążek prawdy, cytuję: USA konsultują plany pokojowe z prezydentem Dudą. Tak to wyglądało. Bo to nie nasz prezydent prosił o spotkanie, tylko prezydent amerykański prosił o rozmową z naszym...
Wydaje się, że długie wędrówki górskie to przepis na to, żeby osiągnąć idealny poziom sprawności. Kiedy zakładacie plecak i na kilka miesięcy lub przynajmniej tygodni idziecie w góry – to z tych gór wychodzicie w formie fizycznej na poziomie pół-człowieka, pół-maszyny do zadań specjalnych.Ale co dokładnie dzieje się w organizmie, kiedy wybieracie się na szlak długodystansowy i codziennie przechodzicie dystans 30, 40, 50km?Często słychać wśród hikerów, że po kilku miesiącach na szlaku czują, że ich ciało zaczyna działać jak maszyna – i ja sama tego dośczwiadczyłam niejednkorotnie.Obserwowanie fizycznych zmian własnego organizmu i ogromne zwiększenie jego możliwości wraz z mijającymi kilometrami, jest fascynujące.Oczywiście w organizmie dzieje się wiele więcej, niż po prostu to, że bezwysiłkowo potraficie przejść 50km przez góry dzień za dniem.Niektórym rosną stopy, chudną prawie wszyscy. Ale to dopiero początek zmian.W jaki dokładnie sposób Wasze ciało się poprawia?Co zaczyna działać lepiej, a co doskonale?Jaki najbardzej pozytywny wpływ na nasze ciało ma szlak?Ale gdzie trzeba uważać i gdzie czają się pułapki?
Na świecie występuje ich 8 gatunków. Najmniejszy jest wielkości psa i waży 25 kg, przedstawiciele największego potrafią osiągać niemal tonę. Wszystkie mają niezwykle czuły węch, rozwinięte zdolności manualne (dzięki specyficznej budowie nadgarstka potrafią posłużyć się np. patykiem jak narzędziem) i specyficzne zdolności metaboliczne. Polska to skraj obszaru występowania jednego ich gatunku, można je zaobserwować w Tatrach i Bieszczadach. Mowa oczywiście o niedźwiedziach, a opowiada o nich prof. Agnieszka Sergiel z Instytutu Ochrony Przyrody PAN.***Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowePoznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plSkorzystaj z kodu na audiobooki: sluchamRN***Największa ewolucyjnie wypracowana supermoc niedźwiedzi to umiejętność sezonowego spowolnienia metabolizmu. Gatunki żyjące w klimacie podobnym do naszego wraz ze zbliżaniem się sezonu zimowego zaczynają się objadać, by wytworzyć zapas tkanki tłuszczowej, po czym chowają się w gawrach i zapadają w hibernację. Może trwać kilka tygodni, a nawet miesięcy. Hibernujący niedźwiedź nie wydala, jego ciało stopniowo zużywa zasoby tłuszczowe. Co ciekawe, nie ma ryzyka odleżyn czy zaniku mięśni: zwierzę ćwiczy je przez sen, wprawia w drgania, kręci się i zmienia pozycję. Hibernacja to ważny moment regeneracji, a także czas, w którym w bezpiecznym schronieniu gawry rodzą się niedźwiedziątka. Zagrożeniem dla hibernujących niedźwiedzi są oczywiście ludzie (nagle wybudzona niedźwiedzica może uciec i porzucić młode, skazane wówczas na śmierć z głodu) oraz zmiany klimatu. Globalne ocieplenie wybija zwierzęta z naturalnego rytmu. Niektóre gatunki, np. niedźwiedź polarny, nie hibernują. Zamiast tego ich metabolizm staje się okresowo wolniejszy.Najważniejszym zmysłem niedźwiedzia jest węch, 20 000 razy mocniejszy od ludzkiego. Świetnie rozwinięty narząd Jacobsona wychwytuje i analizuje molekuły zapachowe z powietrza. Sygnały chemiczne są też używane do komunikacji. Niedźwiedzie zostawiają ślady zapachowe, ocierając się o drzewa, ale też specyficznie wciskając stopy w podłoże podczas chodzenia.Trudno oszacować, ile dokładnie jest niedźwiedzi na danym terytorium, bo wędrują. – Nasze niedźwiedzie należą do populacji karpackiej – opowiada badaczka. Populacja porusza się na obszarze od Czech przez Polskę i Słowację po Ukrainę, Rumunię i Serbię. Jedyna weryfikowalna metoda liczenia to ta genetyczna: zbiera się próbki sierści i kału w celu tworzenia bazy danych. Na jej podstawie szacuje się, że w Polsce przebywa mniej niż 150 osobników.Niedźwiedzie nie polują na ludzi, ale zaskoczone potrafią zaatakować. Co zrobić, żeby być bezpiecznym? – Powinniśmy się zachowywać w taki sposób, żeby dać szansę, żeby tego zaskoczenia jednak nie było – wyjaśnia prof. Sergiel. Czyli przede wszystkim dać się usłyszeć z daleka, np. rozmawiać. Niedźwiedź sam sobie pójdzie.W odcinku usłyszycie też, dlaczego najbardziej trzeba chronić odważne, daleko wędrujące niedźwiedzie, co to znaczy, że są one inteligentnymi oportunistami, i czy naprawdę lubią miód (a może beczułka Puchatka powinna być pełna… larw).Podrzucam też linki do badań, o których opowiada w odcinku prof. SergielLiczenie przez niedźwiedzie: https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0003347212002126komunikowanie mimiką: https://www.nature.com/articles/s41598-019-39932-6
Wypróbuj angielski online w Tutlo podczas bezpłatnej lekcji próbnej od Żurnalisty https://go.tutlo.com/zurnalista
„Skąd się biorą dzieci?” – odpowiedź na to klasyczne pytanie młodych Homo sapiens dla części ich rodziców nie jest łatwe. A dodatkowo skomplikuje się, gdy spróbują wziąć pod uwagę rozmnażanie dużo dalszych krewnych z królestwa zwierząt, takich jak ślimaki, tasiemce, błazenki czy niejakie Bonellia viridis… – Cokolwiek sobie wyobrazimy, to na pewno jakieś zwierzęta tak robią – śmieje się gość odcinka, dr Piotr Bernatowicz z Zakładu Fizjologii Zwierząt, Wydziału Biologii UW. Rozmawiamy o płci w świecie zwierząt, o tym co ją determinuje. A płeć jest w świecie biologii nierozerwalnie związana z rozmnażaniem.***Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowePoznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plSkorzystaj z kodu na audiobooki: sluchamRN***Przypomnijmy, że część świata zwierząt rozmnaża się bezpłciowo, co ma jednak poważną wadę. – Jeśli organizmy rozmnażają się bezpłciowo, to produkują swoje klony – wskazuje biolog. To ryzyko, bo różnorodność daje ewolucyjną przewagę: jeśli zmienią się warunki środowiskowe, zróżnicowane potomstwo ma większe szanse na przeżycie. Niektóre zwierzęta, np. mszyce, wypracowały więc okolicznościowe rozmnażanie płciowe. W dobrych warunkach (jest ciepło, jedzenia pod dostatkiem) samica mszycy rozmnaża się, tworząc całą kolonię swoich klonów-samic. Kiedy robi się chłodniej i rośnie ryzyko, że kolonia wyginie, zaczynają się rodzic również samce i dochodzi do rozrodu płciowego: z materiału genetycznego samców i samic powstają jaja przetrwalne, z większą szansą na przeżycie.U wielu gatunków zwierząt płeć nie jest determinowana genetycznie, ale zależy od czynników środowiskowych. Na przykład płeć żółwi zależy od tego, w jakim miejscu samica założy gniazdo (zakopie jaja). By wykluły się z nich samce, musi zadziałać enzym syntetyzujący hormony męskie. Jest on bardzo wrażliwy na temperaturę i działa tylko w określonym zakresie ciepła. Jeśli będzie cieplej (np. bardzo słoneczne miejsce) lub zimniej (np. gniazdo głębiej w piasku), to wyklują się z niego same samice.Niektóre gatunki potrafią zmienić płeć w ciągu życia. Ryby błazenki (popularny filmowy Nemo) żyją w grupach złożonych z dominującej samicy i kilku samców, głównego i pobocznych. Jeśli samica zginie, dominujący samiec wkracza w okres przemiany hormonalnej i staje się samicą: zaczyna produkować komórki jajowe zamiast plemników. Tego w Disneyu nie było!– Im bardziej zaawansowane ewolucyjnie zwierzęta, tym bardziej proces rozmnażania jest usztywniony – opowiada mój gość. Ale nietypowe układy zdarzają się nawet u ssaków. Rozmawiamy np. o hienach, u których dominujące samice wytwarzają zewnętrzne organy płciowe podobne do męskich pozostając przy tym płodne.W odcinku usłyszycie o zadziwiającej gamie zachowań i mechanizmów: o skorupiakach, których płeć zależy od długości dnia, o zwierzętach zdolnych do samozapłodnienia, embrionach żywiących się swoim rodzeństwem czy orzęskach, wymieniających się z partnerami seksualnymi… genomem. Gorąco polecam ten odcinek, może się zakręcić w głowie!Dr Bernatowicza możecie pamiętać z odcinka nr 212 o ewolucji strunowców.W rozmowie wspominam też o odcinku o mrówkach, polecam: nr 223 z Igorem Siedleckim.
Niektórzy widzą w nim głowę państwa, ale on widzi… głównie problem z metrażem Pałacu Namiestnikowskiego.