POPULARITY
Categories
Cześć! W związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, w najnowszym odcinku serii 'Powojnie' chcę przypomnieć, że prawo wyboru to przywilej – i że demokracja nie czymś danym raz na zawsze, lecz zobowiązaniem. Po 1945 roku, razem z sowieckimi czołgami, do Europy Środkowo-Wschodniej wkroczył nowy system polityczny – tzw. demokracja ludowa. Demokratyczna była tylko z nazwy. W rzeczywistości znacznie bliżej jej było do innego ustroju na literę „d” – do dyktatury.Wybory się odbywały, parlamenty istniały, a nawet funkcjonowały inne partie niż komunistyczna – w Polsce chociażby Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Ale wszystko to było atrapą. Cały system podporządkowano komunistycznemu reżimowi, a kluczowe decyzje zapadały w gronie ludzi ściśle współpracujących z Moskwą. W filmie opowiadam nie tylko o Polsce. Mówię też o sytuacji na Węgrzech, w NRD, Bułgarii i Czechosłowacji. W każdym z tych państw droga do „demokracji ludowej” wyglądała nieco inaczej. Zawsze jednak kończyła się tak samo: pełnym podporządkowaniem jednej partii. Więcej dowiecie się już za chwilę.
Specjalne wyborcze wydanie „Stanu Wyjątkowego” dostępne je dla abonentów Onet Premium (wersja video) i aplikacji Onet Audio (wersja audio) w ostatnim dniu kampanii. Zapraszamy do słuchania i oglądania! To jest specjalne wydanie słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy”. Wszyscy prowadzący — Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Jacek Gądek — spotykają się razem w studiu, by podsumować kampanię przed pierwszą turą wyborów. Prowadzący szczegółowo analizują kampanie najmocniejszych kandydatów — Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego, Sławomira Mentzena, Szymona Hołowni, Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga. Szacują też szanse na prezydenturę dwóch głównych konkurentów, którzy spotkają się w drugiej turze. Prowadzący surowo oceniają kampanię Trzaskowskiego i ujawniają, że przed drugą turą premier Donald Tusk chce interweniować w sztabie wyborczym. Szczegółowo analizują też sytuację, w której Trzaskowski mimo sondażowych spadków zdoła wygrać wybory. Rząd będzie musiał się wówczas wziąć do roboty, bo mając swego prezydenta, nie będzie już mógł się zasłaniać wetami Andrzeja Dudy. Za to prawicy po porażce może dojść do konfliktów, które osłabią pozycję Jarosława Kaczyńskiego — może nawet powstać nowa formacja konserwatywna. Jeśli Trzaskowski przegra, to będzie to koniec jego politycznej kariery, a być może nawet koniec kariery Donalda Tuska i koniec obecnej koalicji. Nawrocki jako prezydent będzie brutalnie zwalczał rząd, próbując go obalić. Wygrana prezydencka doda PiS wiatru w żagle i ułatwi walkę o powrót do władzy w wyborach do Sejmu w 2027 r. Panowie w sondażach dotyczących drugiej tury idą łeb w łeb. Kluczowa w kampanii może się okazać sprawa kawalerki niemal 80-letniego dziś pana Jerzego, którą Nawroccy przejęli, nie płacąc za nią i nie opiekując się nim — choć do jednego i drugiego zobowiązali się w umowach. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” ujawniają najnowszą odsłonę tej afery — i pokazują nowy dokument. Otóż wedle Nawrockiego pan Jerzy poprosił go o pomoc w wykupieniu mieszkania komunalnego, bo bał się, że je straci po tym, jak pod koniec 2011 r. trafił do aresztu. Tyle że pan Jerzy za kraty trafił pod koniec listopada 2011 r. A cała operacja przejęcia mieszkania ruszyła w październiku 2011 r. I wtedy pan Jerzy na pewno jeszcze nie siedział. Po kolei. 20 października 2011 r. Nawrocki w imieniu pana Jerzego przelewa gdańskiemu ratuszowi 12 tys. zł — to cena wykupu komunalnego mieszkania z 90-proc. Bonifikatą przysługującą wyłącznie lokatorom. Tego samego dnia pan Jerzy podpisuje testament, w którym przekazuje mieszkanie Nawrockim — to jednoznaczny dowód, że wtedy jeszcze nie siedział. I teraz hit. Po aresztowaniu pan Jerzy mógłby wpaść na pomysł zmiany testamentu. Nawroccy postanowili więc ostatecznie domknąć transakcję i podpisać z nim umowę zakupu mieszkania. 24 stycznia 2012 r. przyprowadzili notariusza do gdańskiego aresztu na ul. Kurkowej 12, gdzie staruszek siedział. I tam podpisali z nim umowę. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” pokazują dowód — fragment aktu notarialnego, gdzie jest to jasno napisane. Wcześniej, jeszcze przed odsiadką, Nawroccy dali panu Jerzemu pożyczkę na wykup mieszkania od miasta. To owo wspomniane 12 tys. zł. zapłacone w październiku, przed aresztowaniem. W umowie zapisali mu oprocentowanie na 20 proc. rocznie — to znacznie wyżej niż ówczesne kredyty bankowe. Czekamy, aż Nawrocki wytłumaczy, skąd taka cena dobroczynności.
Audrey Hepburn była ikoną kina, piękna i stylu. Wiele filmów, w których zagrała, przypominało bajki, być może dlatego przez całe życie szukała swojego księcia. Pierwszy ślub nagle odwołała. Kolejny odbył się zgodnie z planem, ale wcale nie żyli z mężem „długo i szczęśliwie”. Drugi raz „tak” Hepburn powiedziała 15 lat później, jednak i ten związek nie okazał się „na zawsze”. Pocieszenie aktorka znajdowała w licznych romansach. Ostatecznie spotkała tego jedynego, ale jej droga do szczęścia była długa i wyboista. Autorka: Natalia Hołownia Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/wszyscy-mezczyzni-audrey-hepburn-i-jeden-ktorego-szukala-cale-zycie
Piotr Witt w „Kronice Paryskiej” ironicznie rozprawia się z rankingami miast do życia. „Wszyscy chcą się przenieść – tylko nie wiadomo gdzie, bo wszędzie dzieje się źle”.
Odcinek o przemocy, do tego często w białych rękawiczkach, czasem w imię sztuki i postępu. Na koniec: jak nie zwariować przed wyborami prezydenckimi i dlaczego warto sprawdzić poglądy kandydatów w Latarniku Wyborczym. Ten podcast powstaje dzięki Patronite: https://patronite.pl/karolinakp 0:00:00 Intro 0:15:37 Utrata równowagi 0:34:03 Teatr. Rodzina patologiczna 0:49:01 Wszyscy wiedzieli 1:00:23 Wybory prezydenckie 1:06:48 Natalie Wood 1:08:17 Outro
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty prezydenckie nie polegały na przerzucaniu się złośliwościami. Za naszych czasów to było… narzekanie stare jak świat. Jednakże przeszłości nie da się całkowicie odrzucić, w końcu w mniejszym lub większym stopniu zawsze na nas wpływa. Choćby na to, jak wyobrażamy sobie idealnego prezydenta Polski.Gościem Darii Chibner był Michał Płociński - zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, redaktor prowadzący codziennego wydania i redaktor weekendowego magazynu „Plus Minus”.W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus”, w którym rozmawiamy o kwestiach istotnych, naglących, a niekiedy nawet kontrowersyjnych, zawsze na podstawie tekstów z bloku głównego „Plusa Minusa”, podejmiemy temat jednocześnie aktualny i trochę wspominkowy – kampanie prezydenckie. Przywołamy i Aleksandra Kwaśniewskiego, i Lecha Wałęsę, zastanawiając się nad tym, czy wpłynęli oni na nasze rozumienie tego, jaki powinien być prezydent, jakimi cechami musi się odznaczać i na jakie kryzysy społeczno-polityczne reagować. A co za tym idzie, podyskutujemy o tym, czy nasz model prezydentury jest jeszcze adekwatny i przystaje do czasów współczesnych.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: czytaj.rp.pl
Wracamy! Od razu wyszło na prawdę sowicie. Bez przedłużania:Czy jaramy się GTA VI?Clair Obscur: Expedition 33Forza Horizon 5 PlayStation 5Indiana Jones PlayStation 5Blue PrinceThe Elder Of Scrolls: Oblivion - Remastered Blue PrinceElectric StateThe Last of Us - sezon 2Captain America: Brave New WorldThunderbolts
– Już nikt nie kryje się z tym, że Rosja jest kluczem do zrozumienia, czy Europa będzie bezpieczna. Wszyscy patrzą na ręce Władimira Władimirowicza i całego jego kompleksu wojskowego – mówił gość dzisiejszego podcastu Sebastiana Stodolaka, dr Jacek Raubo – ekspert ds. bezpieczeństwa i analityk Defence24.Z rozmowy dowiesz się m.in.:
Dostaliśmy od Was tak wiele głosówek w tym temacie, że zdecydowaliśmy się go podzielić na dwie części. A biorąc pod uwagę, że Waszym zdaniem, nawet ta pierwsza była trudna do odsłuchania na jeden raz, utwierdzamy się w przekonaniu, że była to słuszna decyzja. Zapraszamy dziś na drugą część rozmowy o śmierci.
Nawrocki zrobił postępy, a Trzaskowski wyciągnął wnioski - oceniła w "Expressie Biedrzyckiej" prof. Ewa Pietrzyk-Zieniewicz z UW. Za skandaliczne oceniła wypowiedzi Grzegorza Brauna i Macieja Maciaka. "Wszyscy chcą lać Trzaskowskiego" - dodała, mówiąc o starciu między kandydatami Koalicji 15 października. Więcej w najnowszym odcinku.
Jest pewien typ osobowości, który jest SUPERtypem!Radzi sobie doskonale w każdych warunkach.Świetnie się komunikuje. Dogaduje się z każdą osobą, bo z każdym potrafi sobie poradzić...Cher właśnie krzyczy "Do You Believe?" A ty pewnie teraz myślisz, że to jakiś bullshit, bujdy na resorach.Daj mi chwilę... Dosłownie chwilę...Wszyscy mamy wady. Wszystkim wywalają korki (albo bezpieczniki). Tak jest, taka jest prawda. Supertyp (typiara) - o którym piszę, to wynik dokładnego poznania siebie – dowiedzenia się „jak działam”, „dlaczego tak działam” i „na jakie paliwo chodzi ta bryka”... Czyli wynik świadomości, co Cię napędza, a co rozładowuje. Wiesz to? Znasz siebie na tyle? Nie spotkałem klienta, który by do mnie przyszedł z taką wiedzą na swój temat :) Także sorry... Gdy znasz siebie, znasz swój typ osobowości, swoje mocne i słabe strony, to wiesz dokładnie gdzie i kiedy pojawia się eustres (pozytywna siła napędowa), a gdzie i kiedy zabija Cię dystres, przez który lądujesz na dnie, czyli w czarnej d…ziurze. W 70 odcinku podcastu Toga bez wroga rozmawiamy – w gruncie rzeczy - o typie idealnym. Przy czym typem idealnym, może być każdy typ, o ile poznał siebie. Również TY
Słowo prokurator kojarzy się z Poncjuszem Piłatem, który sądził Jezusa. Jest to słowo pochodzenia łacińskiego. Dziś w języku polskim prokurator to ktoś kto oskarża, ale co znaczyło to słowo w czasach biblijnych? Czy Piłat był prokuratorem? Jaka była jego funkcja i co o nim mówią źródła pozabiblijne?Nowy Testament został spisany po grecku, a słowo prokurator jest łacińskim wyrażeniem. Można je znaleźć w łacińskim przekładzie, w Wulgacie. W Mateusza 20:8 czytamy: “dicit dominus vineae procuratori suo”. Po polsku w tym miejscu czytamy: “mówi pan winnicy do rządcy swego”. Jasno z tego wynika, że prokurator był zarządcą. Prokurator Judei był więc zarządcą Judei.W oryginale greckim występuje jednak słowo “hēgemōn”. Tak określono Piłata, Feliksa i Festusa. Np. w Mateusza 27:2 czytamy: “Związali go więc, odprowadzili i przekazali namiestnikowi Piłatowi”. Greckie słowo “hegemon” zostało przetłumaczone jako namiestnik. Podobnie w Dziejach 23:24 czytamy: “Kazał też trzymać w pogotowiu zwierzęta juczne, aby wsadzić na nie Pawła i odstawić go cało do namiestnika Feliksa”.Tak więc Piłat, Feliks i Festus byli po grecku hegemonami, a po polsku namiestnikami. Czy jednak po łacinie byli prokuratorami? Rzymscy namiestnicy rządzili w Judei mniej więcej w latach od 6 do 136. Piłat był 5 namiestnikiem, Feliks 11, a Festus 12. Wszyscy oni byli namiestnikami, ale czy byli także prokuratorami? Przez długi czas tak myślano, bo wiemy, że Feliks i Festus byli prokuratorami, a ponieważ Piłat rządził w Judei przed nimi, więc także jego nazywano prokuratorem.W 1961 roku w nadmorskiej Cezarei odkryto tzw. kamień Piłata. Ten rzymski namiestnik zbudował lub odbudował coś w tym portowym mieście. Ta informacja nie jest jasna, ale wyraźnie da się odczytać jego tytuł. Piłat nie był prokuratorem ale prefektem. Judeą rządziło 7 prefektów do 41 roku. Wtedy na 4 lata Judeą rządził król Herod Agrypa I. Gdy on zmarł w 44 roku Rzymianie ponownie przysłali namiestników, których od tego momentu nazywali prokuratorami.Prokuratorzy rządzili w Judei do wybuchu powstania żydowskiego w 66 roku. Potem namiestnicy na te tereny byli nazywani legatami. Tak więc Piłat był prefektem, a nie prokuratorem. Ten błędny tytuł można znaleźć u Józefa Flawiusza oraz Tacyta. Flawiusz żył w okresie, kiedy rzymscy namiestnicy nazywani byli prokuratorami, a więc pisząc o wcześniejszym Piłacie także określił go tym terminem. Również Tacyt używa tego terminu pisząc o Piłacie. Czy popełnili błąd?Łacińskie słowo procurator oznaczało kogoś kto reprezentował sprawy kogoś innego. W tym znaczeniu prokurator Judei reprezentował interesy cesarza na tym terenie. Szczególnie interesy finansowe. Cesarzy rzymskich interesował pokój w prowincjach aby mogły płacić podatki. Właśnie takie było zadanie namiestników, którzy w pewnym okresie nosili tytuł prokuratora. Chociaż więc Piłat nie miał tytułu prokuratora, ale prefekta, to jednak był prokuratorem w tym znaczeniu, że reprezentował cesarza.Przypominając kontekst historyczny - w Judei rządził Herod Wielki, a po jego śmierci krótko jego syn. Potem władzę w tym regionie sprawowali prefekci. Piłat był piątym z siedmiu namiestników o tym tytule. W okresie 41-44 władzę w Judei dostał Herod Agryppa I. Po nim wrócili rzymscy namiestnicy mający już tytuł prokuratora. W latach 66-70 Żydzi się zbuntowali. Od tego okresu Rzymianie nazywali swoich namiestników Judei legatami.W oryginale greckim Nowego Testamentu Piłata, Feliksa i Festusa określa się słowem hegemon. To słowo weszło do wielu języków europejskich, między innymi do języka polskiego. Oznacza kogoś sprawującego władzę najwyższą. Kimś takim byli rzymscy namiestnicy dla Żydów w Judei. Także słowo łacińskie prokurator weszło do języka polskiego. Wprawdzie łacińskie znaczenie wiązało się z zarządzaniem oraz podatkami u nas to słowo weszło jako określenie sądowe. Dlaczego tak się stało?Może warto przypomnieć, że wszyscy trzej namiestnicy wymienieni w Biblii do 1961 roku byli nazywani prokuratorami. Biblia wszystkich ich trzech wiąże ze sprawami sądowymi. Piłat sądził Jezusa, a Feliks i Festus przesłuchiwali apostoła Pawła. Nic więc dziwnego, że dla czytających Nowy Testament ci trzej kojarzyli się bardziej z sądem niż z podatkami. Chyba właśnie z tego powodu prokurator w języku polskim to termin sądowy.Piłat w pewnym sensie wyznaczył sposób sprawowania władzy przez kolejnych namiestników. Ten piąty prefekt Judei postanowił wejść do Jerozolimy z rzymskimi symbolami. Chodziło o orły, odznakę legionów rzymskich oraz o podobiznę cesarza. Żydzi się zbuntowali. Piłat nakazał zatrzymać tę rebelię. Ostatecznie jednak musiał ustąpić, bo cezar chciał spokoju i podatków. Kolejni prefekci i prokuratorzy rządzili, ale starali się nie denerwować Żydów.Piłat, a w późniejszym okresie także Feliks i Festus ustępowali Żydom. Widać to wyraźnie w procesach Jezusa i Pawła. W Ewangelii Jana 19:6 czytamy: “Rzekł do nich Piłat: Weźcie go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem winy w nim nie znajduję”. Wynika z tego, że sami mogli wykonać wyrok. Było jednak dla nich wygodniej, by zrobili to Rzymianie i Piłat ugiął się. W jego ślady poszli kolejni rzymscy namiestnicy.W Dziejach Apostolskich 24:27 czytamy: “pragnąc okazać Żydom przychylność, Feliks pozostawił Pawła w więzieniu”. Paweł miał rzymskie obywatelstwo, a więc nie można go było skazać na śmierć jak Jezusa, ale można go było dalej trzymać w więzieniu. Później w Dziejach Apostolskich 25:9 czytamy: “Ale Festus, chcąc zyskać przychylność Żydów, odpowiedział Pawłowi tymi słowy: Czy chcesz pojechać do Jerozolimy”. Festus prawdopodobnie zdawał sobie sprawę, że tam dojdzie do zamachu. Paweł skorzystał wtedy ze swoich praw i odwołał się do Cezara.W 64 roku kolejnym prokuratorem Judei został Gesjusz Florus. Dostał to stanowisko bo jego żona przyjaźniła się z żoną Nerona. Według Józefa Flawiusza sprowokował on Żydów do buntu, który wybuchł w roku 66. Jego następcą był Marek Antoniusz Julianus, który piastował urząd prokuratora w czasie wojny żydowskiej czyli w latach 66-70. Był on ostatnim piastującym ten urząd. Od 70 roku w Judei rządzili już rzymscy legaci.Podsumowując. Błędne nazwanie Piłata prokuratorem nie jest winą Biblii. Tak określali Piłata historycy tacy jak Józef Flawiusz i Tacyt. Nowy Testament został napisany po grecku i tam występuje słowo hegemon na określenie Piłata, Feliksa i Festusa. Wszyscy oni byli namiestnikami Judei i tak jest to zwykle tłumaczone w polskich Bibliach. Łacińskie słowo procurator można znaleźć w łacińskim przekładzie, ale nie na określenie tych trzech, ale w Mateusza 20:8 gdzie mowa o zarządcy winnicy. Chociaż więc Piłat nie miał tytułu prokuratora Judei to można go tak określać jako przedstawiciela cesarza w tym regionie.A gdy nastał wieczór, mówi pan winnicy do rządcy swego: Zwołaj robotników i daj im zapłatę, a zacznij od ostatnich aż do pierwszych.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/20/8Związali go więc, odprowadzili i przekazali namiestnikowi Piłatowi.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/27/2Kazał też trzymać w pogotowiu zwierzęta juczne, aby wsadzić na nie Pawła i odstawić go cało do namiestnika Feliksa.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/23/24A gdy go ujrzeli arcykapłani i słudzy, krzyknęli głośno: Ukrzyżuj, ukrzyżuj! Rzekł do nich Piłat: Weźcie go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem winy w nim nie znajduję.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/19/6Po upływie dwóch lat nastał po Feliksie Porcjusz Festus; pragnąc okazać Żydom przychylność, Feliks pozostawił Pawła w więzieniu.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/24/27Ale Festus, chcąc zyskać przychylność Żydów, odpowiedział Pawłowi tymi słowy: Czy chcesz pojechać do Jerozolimy i tam być o to przede mną sądzony?https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/25/9
- Zdjęcia podczas pogrzebu papieża robili wszyscy: od zwykłych przechodniów, przez oficjeli, po kardynałów. A hejt i jad wylały się tylko na Szymona Hołownię - powiedział Paweł Śliz z Polski 2050 w audycji "24 pytania - Rozmowa poranka" w Polskim Radiu 24.
Jak wygląda sytuacja w Charkowie po ostatnich ostrzałach? Jak wyglądają działania pomocowe organizacji Poland Helps? To i jeszcze więcej w korespondencji.
O narzędziach AI bez teoretyzowania i technobełkotu: do czego lepiej NIE używać sztucznej inteligencji? Jak wielu z nas mówi do chata GPT “proszę i “dziękuję” tylko dlatego, że boi się buntu maszyn? W jakich okolicznościach AI miewa halucynacje? I jak pomaga nam w tworzeniu Crazy Nauki?Zapraszamy do posłuchania naszego podcastu! Tu 23 kwietnia pojawią się linki do naszego podcastu “Laboratorium zbrodni”, który tworzymy we współpracy z Polskim Radiem:https://podcasty.polskieradio.pl/podcast/laboratorium-zbrodni-podcast-crazy-nauka,653/odcinek/igrzyska-smierci-na-alasce-,6c29c41e-5cd0-419b-a15a-bc6dfcebf66dhttps://open.spotify.com/show/5Sw33l0P1o2vDOErG6VGL2Jeśli Wam się spodoba, rozważcie wsparcie nas na Patronite - dzięki Waszym wpłatom będziemy mogli utrzymać cotygodniowy rytm ukazywania się nowych odcinków: https://patronite.pl/crazynaukaJeśli wolisz jednorazowo postawić nam kawę, to super. Dzięki!
Tytuł: Wszyscy dla wszystkichAutor: Julian TuwimCzyta: Wojciech StrózikOdwiedź też: https://bajkowypodcast.pl/Wesprzyj podcast: https://patronite.pl/RODKPodobała się bajka?Postaw mi kawę: https://buycoffee.to/rodk
Hola culers witamy was bardzo serdecznie w 211. odcinku podcastu 9CAMPNOU, w którym porozmawiamy o remisie z Betisem dzięki któremu powiększyliśmy przewagę nad Realem w lidze i o zdemolowaniu Borussi 4-0 w pierwszym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów, vamos!ZOSTAŃ PATRONEM: https://patronite.pl/9campnou POBIERZ SOFASCORE: https://app.sofascore.com/nixz/9campnou
- Jeśli druga instancja podtrzyma decyzję WSA, to wyrok trzeba będzie wykonać. Nie może być sytuacji, że Telewizja, która jest partyjną przybudówką PiS, będzie działać ponad prawem - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela z Lewicy.
Gościem Witolda Jurasza i Zbigniewa Parafianowicza w najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy jest historyk i publicysta Andrzej Krajewski. Punktem wyjścia do rozmowy jest jego książka “Rzeczpospolita kryzysowa”, w której wskazuje na podobieństwa między przedwojenną i współczesną Polską. Opowiada w niej o narodzinach naszej ojczyzny po I Wojnie Światowej, o towarzyszących temu procesowi niesamowitych politycznych turbulencjach, przywodzących niestety na myśl współczesną sytuację w kraju. Andrzej Krajewski opowiada także o mniej znanych epizodach z historii II Rzeczpospolitej - między innymi o próbie przewrotu z 1919 roku nazywanym puczem Januszajtisa, który był w istocie operetkowym zamachem stanu. Określenie to przylgnęło do buntu części oficerów, bo cały manewr był zorganizowany tak nieudolnie i tak komicznie, że do dziś trwają spory, o co tak na prawdę zamachowcom chodziło. Tym, co uderza, jest jednak nie tyle skala bałaganu, co brak wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji w stosunku do spiskowców. Autor “Rzeczpospolitej kryzysowej” zwraca uwagę na specyficzną i niestety przypominjącą czasy współczesne politykę kadrową prowadzoną przez rządzącą w 20-leciu międzywojennym Sanację. Jej istotą było obsadzanie wszystkich stanowisk wyłącznie “swoimi” ludźmi. Wszystko to działo się w warunkach coraz bardziej niepokojącego otoczenia międzynarodowego, które mimo wszystko nie wywołało w ówczesnej polskiej klasie politycznej jakiejkolwiek refleksji. PPS i endecja były ze sobą tak skłócone, że nawet wiszące nad Polską widmo zagrożenia nie było w stanie pchnąć ich działaczy rzucenia w kąt banalnych politycznych podziałów. Temperatura politycznego sporu wciąż rosła. Andrzej Krajewski zaznacza jednak, że analogię między sytuacją ówczesnej i dzisiejszej Polski nie idą tak niepokojąco daleko, jak mogłoby się wydawać. II Rzeczpospolita nie była w stanie tak naprawdę liczyć na sojuszników, czego doskonałym przykładem było zachowanie ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii Lloyda George'a, który w istocie chciał podać Sowietom nasz kraj na talerzu. Jedynie dzięki odparciu bolszewickiej agresji zachodnie mocarstwa zaczęły się z nami liczyć, choć wciąż interesy Polski traktowane były wybiórczo. Opowiadając o sytuacji międzynarodowej wokół naszej ojczyzny, Krajewski w swojej książce zwraca uwagę, że nieliczni polscy politycy w okresie II Rzeczypospolitej, którzy dostrzegali zagrożenie i chcieli kompromisu, byli odsuwani na boczny tor. Prowadzący podcast pytają Gościa, czy temperatura sporu była, tak jak obecnie, pokłosiem inteligenckości polskiej polityki. Czy przypadkiem tym, co łączy okres II Rzeczypospolitej i współczesność, nie jest właśnie nasza rodzima inteligencja? Czy to tej konkretnej grupie społecznej, od której oczekiwalibyśmy politycznej dojrzałości i odpowiedzialności, brakuje umiejętności wzniesienia się ponad trywialną walkę o władzę i wpływy?
Jednym z tematów, z którymi często nie chcemy i nie potrafimy się mierzyć, jest temat śmierci. I właśnie dlatego postanowiliśmy, że zmierzymy się z nim wspólnie z Wami i to nie sami. No bo czy powinniśmy bać się śmierci, skoro nie ma przed nią ucieczki i każdego z nas kiedyś to czeka?
Dzień wyzwolenia amerykańskiej gospodarki - co to oznacza dla Polski, Europy i świata? Jakie cła nałożył Trump? Co działa na niekorzyść Trumpa? Kogo najbardziej dotkną cła? Jak odpowie Unia Europejska? Jakie są zagrożenia dla polskiej gospodarki? Czy konflikt z Chinami będzie rósł? Czy cła dotkną przemysłu zbrojeniowego? Czy polskie firmy przenoszą się do USA? Jak to się przełoży na sojusze? Na te pytania odpowiada Tomasz Wróblewski, szef WEI.Mecenasi programu: Zapoznaj się z trendami rynkowymi na 2025 rok według OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyUMCasa Playa: https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-instruktaz/ AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlMódl się z Hallow: https://hallow.app.link/ukladotwartyLink do zbiorki: https://zrzutka.pl/en6u9a Zamów książkę Igora Janke: https://patronite-sklep.pl/produkt/sila-polski-igor-janke/https://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
Felieton Piotra Witta przedstawia dramatyczną analizę politycznego wykluczenia Marine Le Pen z francuskich wyborów prezydenckich.Publicysta przywołuje historyczne analogie, podkreślając, że takie działania wymagają współudziału wielu aktorów politycznych.Cezara nie zabija się w pojedynkę. Potrzeba licznej grupy wykonawców nie dlatego, aby zabójstwo doprowadzić do skutku. Jedno pchnięcie sztyletem wystarczy, ale dlatego, aby podzielić się odpowiedzialnością– zauważa Piotr Witt, wskazując na złożoność mechanizmu politycznej eliminacji.Wykluczenie Marine Le PenZdaniem Witta, decyzja o unieważnieniu kandydatury Marine Le Pen nie była przypadkowa. Już na początku marca publicysta przewidywał możliwość takiego scenariusza:Mianowanie Ryszarda Ferranda na czele Rady Konstytucyjnej wyglądało na pierwszy krok dokonany przez Macrona celem utrącenia przewodniczącej Assemblea Nacionali przed dniem kampanii prezydenckiej– podkreśla Witt, sugerując polityczny charakter tej decyzji.Felietonista zwraca uwagę na fakt, że wykluczenie Le Pen nastąpiło jeszcze przed formalnym wyrokiem sądu.Pierwsze orzeczenie, jakie wydał z tytułu przewodniczenia Radzie Konstytucyjnej, zadecydowało o losie Maryny Le Pen, zanim jeszcze sąd zdążył się wypowiedzieć– pisze Witt.Rada Konstytucyjna uznała bowiem, że skazanie sądowe wyklucza możliwość kandydowania w wyborach. Orzeczenie zostało wydane 28 marca, a wyrok wobec Le Pen zapadł 31 marca. W efekcie faworytka wyborów, posiadająca niemal dwukrotną przewagę nad najbliższym konkurentem, została usunięta z wyścigu wyborczego.Polityczny wymiar procesuPiotr Witt sugeruje, że wyrok wobec Marine Le Pen był elementem szerszej strategii politycznej. Le Pen została oskarżona o nieprawidłowe wykorzystanie funduszy przeznaczonych na asystentów parlamentarnych. Choć nie doszło do jej osobistego wzbogacenia, sędziowie mieli możliwość wyboru między trzema orzeczeniami: uniewinnieniem, skazaniem bez natychmiastowej egzekucji oraz skazaniem z natychmiastowym wykonaniem kary.Sędziowie, nie naruszając litery prawa, mieli zatem do wyboru trzy możliwe wyroki. Mogli ją uniewinnić, mogli także wskazać nie wymagając natychmiastowego wykonania wyroku. Wybrali trzecie rozwiązanie, najbardziej surowe– zauważa Piotr Witt.Publicysta wskazuje, że podobne zarzuty mogłyby zostać postawione większości europosłów, co stwarza możliwość selektywnego eliminowania politycznych przeciwników.Wszyscy eurodeputowani kupowali cukierki, co stworzyło wymarzoną sytuację do eliminowania niepożądanych. Wszyscy winni, można wśród nich wybierać kogo chce się utrącić– podaje, używając metafory opisującej selektywność prawa.Przyszłość wyroku i konsekwencje polityczneMarine Le Pen odwołała się od wyroku, ale rozpatrzenie apelacji zajmie rok. Piotr Witt wskazuje, że decyzja należy do Trybunału Operacyjnego, którego sędziowie podlegają ministrowi sprawiedliwości. Stanowisko to zajmuje aktualnie Gérald Darmanin – bliski współpracownik Macrona i jeden z głównych rywali Le Pen w wyborach prezydenckich.Jaki to będzie wyrok? To trudno przewidzieć, trudno albo i nie, ponieważ wydadzą go sędziowie podlegli ministrowi sprawiedliwości, którym jest główny konkurent do urzędu prezydenckiego Maryny Le Pen– zauważa Piotr Witt.Felietonista porównuje sytuację Marine Le Pen do prześladowań sądowych Donalda Trumpa w USA. W jego opinii, takie działania mogą zmobilizować elektorat liderki Zgromadzenia Narodowego, który czuje się oszukany i pozbawiony demokratycznego wyboru.W Stanach Zjednoczonych prześladowania sądowe Donalda Trumpa odniosły ten skutek, że tym mocniej zorganizowały wyborców wobec jego kandydatury– mówi Witt, sugerując, że podobny efekt może nastąpić we Francji.Piotr Witt podsumowuje swój felieton gorzką refleksją na temat francuskiej polityki. Jego zdaniem siedem lat rządów Macrona doprowadziło kraj do poważnego kryzysu.Chodzi o los przewodniczącej, ale przede wszystkim o możliwość ratowania Francji, która po siedmiu latach makronizmu pogrąża się coraz głębiej– ostrzega publicysta.Usunięcie Marine Le Pen z wyborów może być kolejnym krokiem ku pogłębianiu się tego kryzysu i osłabieniu demokracji w imię partykularnych interesów władzy.
Następny fantastyczny odcinek! Zaczyna się od prywatnych wyznań Michała Krasnopolskiego do Grzegorza Sobótki. Następnie na chwilę zamieniamy się w podcast motoryzacyjny. Wszyscy, którzy znają Grzegorza wiedzą, że jest ostatnią osobą, która powinna się wypowiadać na tematy motoryzacyjne. A wypowiada się oczywiście na temat elektryków. Dowiecie się jaki samochód chodzi mu po głowie, jaki ma zasięg i czy jest to samochód dla Was. Ale. Jest nie tylko o samochodach elektrycznych. Są też porady dotyczące głośności w iPhonie oraz kadrowania zdjęć. Wspominamy też o Panu Makłowiczu. Bardzo go pozdrawiamy. Tematem odcinka jest Apple TV Plus. W zasadzie nie Apple TV plus tylko bardziej olbrzymie straty jakie ponosi Apple na tej platformie. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki tym strasznym informacjom my możemy mieć najbardziej clickbaitowy tytuł w historii tytułów podcastów, a być może tytułów w ogóle. Kącik kulturalny jest w tym odcinku bardzo ciężki. Niemniej zapraszamy bardzo. A może nawet tym bardziej.
- Uzasadnienie jest bardzo dobre, pokazuje całą chronologię zdarzeń, jeśli chodzi o wzywanie pana Zbigniewa Ziobry i jego zachowanie. Liczę na to, że sąd podzieli nasze zdanie - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela (Nowa Lewica), wiceprzewodniczący komisji ds. Pegasusa.
„Wszyscy poważni gracze już tu są. Niekoniecznie się tym chwalą. Zbyt szybka poprawa wizerunku Afryki rychło sprowadzi im konkurencję.” Stąd też dzisiejszy temat. I stąd moja dzisiejsza gościni Anna Cichecka, która dobitnie powie nam, że Afryka to nie państwo. Czego dowiesz się z tego odcinka:Dlaczego generalizowanie kontynentu prowadzi do błędnych wyobrażeń i nietrafionych decyzji biznesowychJakie stereotypy na temat Afryki są szczególnie szkodliweJak wygląda współczesna gospodarka wielu państw afrykańskichNa czym opierają się relacje biznesowe w AfryceJakie sektory mają największy potencjał inwestycyjnyJak unikać błędów kulturowych i faux pas w relacjach z afrykańskimi partneramiCzym różni się podejście do czasu i procesu decyzyjnego w Afryce i w PolsceJakie wsparcie oferują polskie ambasady i instytucje unijne w nawiązywaniu kontaktów i zrozumieniu lokalnych realiówWpis blogowy do tego odcinka znajdziesz na stronie: www.okrokdoprzodu.pl/092Gdy będziesz słuchać tego odcinka, pomyśl o osobie, która też wysłuchałaby go z korzyścią dla siebie lub swojego zespołu i podziel się linkiem do nagrania.Przyjemności ze słuchania życzy Monika Chutnik.Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera: www.okrokdoprzodu.pl/newsletter
Chcesz więcej strasznych historii? Słuchaj, obserwuj i wystaw ⭐⭐⭐⭐⭐ Jest to jedna ze spraw, w której nauka okazała się bezsilna. Dzieci z Hexham wykopały z ogródka dwie kamienne głowy. Wszyscy, którzy mieli z nimi kontakt, doświadczali paranormalnych zdarzeń. Badacze, którzy zajmowali się sprawą, nie potrafili jednoznacznie ocenić, czym dokładnie są Głowy z Hexham. Jednak w tej historii nie same figurki są najbardziej przerażające, ale potwór, który wędrował za kamiennymi posągami.
Wszyscy to znamy: chłopaki nie płaczą, stać Cię na więcej, dziewczynki są grzeczne, Pan Cię zabierze. Te słowa, powtarzane nawet z najlepszymi intencjami, pozostają w pamięci dzieci na lata, co więcej, realnie wpływają na to jak funkcjonują jako dorośli. Tę zakamuflowane nakazy i zakazy warunkują nasz sposób odczuwania emocji, podejmowania decyzji czy wchodzenia w relacje. Wyrwanie się z ich mocy wymaga nie lada wysiłku, wiąże się m.in z nauką wybaczania, doceniania siebie i swoich osiągnięć, dziękowania, ale i proszenia. Jak rozpoznać zaklęcia z którymi zmagamy się od dzieciństwa i jak nauczyć się im przeciwdziałać, opowiedziała w Drogowskazach Agnieszka Kozak, psycholożka i psychoterapeutka, współautorka książki „Uwięzieni słowach rodziców. Jak uwolnić się od zaklęć, które rzucono na nas w dzieciństwie”. Do wysłuchania rozmowy zaprasza Aleksandra Galant .
W Kamieniu Pomorskim od prawie dwudziestu lat panuje zmowa milczenia. Wszyscy wiedzą jaki los spotkał Justynę Kanicką, a mimo to sprawca do dzisiaj cieszy się wolnością. Dzięki wysiłkom szczecińskiego Archiwum X i tamtejszej prokuratury, wszystko może się zmienić, a kluczowi świadkowie w końcu zaczną mówić.Reportaż Śladów: https://youtu.be/Hfo1eSGNtsEPartnerem dzisiejszego odcinka jest aplikacja do słuchania audiobooków i czytania e-booków BookBeat. Teraz z kodem HERRING czeka Cię oferta specjalna - 40 godzin darmowego słuchania do wykorzystania przez 60 dni! Kliknij tutaj: https://www.bookbeat.com/pl/herring
W odpowiedzi na Wasze pytania, które pojawiły się po odcinkach z Marią Berlińską, przygotowaliśmy coś specjalnego! Zastanawialiście się, czy wszyscy rodzice kochają swoje dzieci, jak wychowywać dzieci samotnie, czy jak nie zwariować, gdy emocje biorą górę. My przychodzimy do Was z odpowiedziami! Odpowiemy na Wasze wątpliwości i podzielimy się praktycznymi wskazówkami, które mogą pomóc Wam w codziennym rodzicielstwie.Zapraszamy do oglądania – czeka Was szczera rozmowa o emocjach, wyzwaniach i kluczowych kwestiach związanych z wychowaniem!
Wypróbuj angielski online w Tutlo podczas bezpłatnej lekcji próbnej od Żurnalisty https://go.tutlo.com/zurnalista
Ostatnie dni wstrząsnęły naszym światem. Wszyscy widzą, że stary porządek się skończył, a nowy budzi przerażenie. Jak sobie z tym poradzić? Jak zachować optymizm oparty na prawdzie, a nie na pobożnych życzeniach? #koniecświata #nauczaniepastora #kościół ----------------------------------------------------
"Z Putinem w ten czy inny sposób wszyscy współpracują (...) Prędzej czy później wrócimy do momentu, w którym będziemy musieli jakoś normalizować te stosunki (z Rosją - przyp. red.). Moim zdaniem Ukraina będzie zniszczona i poraniona, a w jaki sposób ta wojna zostanie skończona, będzie w dużej mierze decydowało się poza Polską, poza Ukrainą, może poza Europą. W olbrzymiej mierze zdecydują o tym Amerykanie" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Przemysław Wipler z Konfederacji.
- Jest konieczne, by polski biznes przyśpieszył. Wiemy, że dziś musi konkurować na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w związku z tym, co zapowiadają Stany Zjednoczone: nałożenie ceł na europejski produkty. Dotknięty tym zostanie także polski biznes. PKB to także małe i średnie firmy, szeroko pojęty duży biznes. Wszyscy zrzucają się na to, by Polacy żyli na godnym poziomie - mówił w Polskim Radiu 24 dr Paweł Ramiączek, politolog (Uniwersytet WSB Merito).
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że dbanie o naturę to nasza odpowiedzialność i powinność. A jednak wciąż nie do końca wywiązujemy się z tego obowiązku. Są jednak ludzie, którzy angażują się w ten temat na 100% poświęcając mu cały swój czas. I właśnie taką osobą jest Rafał, mój dzisiejszy Gość.
Wszyscy je miewamy, choć w różnym stopniu i z różną częstotliwością.Najistotniejszy jest jednak fakt, że wielu z nas nie potrafi pracować z wyrzutami sumienia, aby nie obciążać się kosztami i wykorzystać ich potencjał.Bo wyrzuty sumienia chcą nam służyć, choć robią to nieporadnie. Jak więc skorzystać z ich potencjału, żeby dokonywać zmian, rozwijać się i wzrastać?W odcinku wspominam o:książce Jarka Szulskiego "Nauczyciel z Polski"moim pakiecie webinarowym "Rodzicielskie wyrzuty sumienia"
Wójcik: Nie wiem, gdzie teraz jest Ziobro. Z komisji, to wszyscy mieli bekę
"Wszyscy turyści wiedzą, że nad Bałtykiem trzeba ustawić parawan, bo tak wieje. Bałtyk jest morzem wietrznym i na tyle płytkim, że wiatraki można tam bez przeszkód stawiać" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Dariusz Marzec, prezes PGE, które podpisało umowę z duńskim Ørsted na realizację największej w Polsce elektrowni wiatrowej Baltica 2.
Jest taki marketingowy banał, że „trzeba rozumieć klientów”.Wszyscy wiemy, że to ważne, ale… co to w praktyce oznacza?Kiedy zaczynamy szukać sposobów, można trafić na takie pojęcie, jak:
Bohaterem drugiej części cyklu latynoamerykańskiego Raportu o książkach jest Juan José Saer – jeden z najwybitniejszych hiszpańskojęzycznych pisarzy XX wieku, przez wielu uważany za spadkobiercę Borgesa i największego argentyńskiego prozaika drugiej połowy minionego stulecia. W Polsce jest bardzo mało znany, choć na szczęście to się zmienia, ponieważ niedawno w polskim tłumaczeniu ukazała się jego powieść „Pasierb”. Na tę książkę, co prawda, musieliśmy czekać 40 lat, ale było warto! To książka, która obezwładnia pięknem języka i nie daje się łatwo sklasyfikować. Zaczyna się jak powieść historyczna, a kończy jak wielki traktat filozoficzny o istocie i realności bytu. Osadzony na początku XVI wieku „Pasierb” opowiada o hiszpańskiej wyprawie w głąb południowoamerykańskiego lądu, która kończy się katastrofą. Wszyscy jej uczestnicy, poza narratorem, zostają zjedzeni przez lokalne plemię. A jednak to Indianie, a nie Europejczycy, są we wspomnieniach bohatera Saera najbardziej ludzcy. Prowokująca, nowatorska i ogromnie poruszająca – taka jest powieść wielkiego argentyńskiego pisarza, który - w przeciwieństwie do bohatera poprzedniego odcinka Raportu o książkach, Mario Vargasa Llosy - nigdy nie załapał się na tzw. boom latynoamerykański. Podróż na literackiej mapie Ameryki Łacińskiej zaczęliśmy od Peru, dziś czas na Argentynę, a w kolejnym odcinku będziemy w Kolumbii. „Pasierb” Juana José Saera w przekładzie Barbary Jaroszuk ukazał się nakładem wydawnictwa ArtRage. Gość: Barbara Jaroszuk Prowadzenie: Agata Kasprolewicz Książka: „Pasierb” - Juan José Saer --------------------------------------------- Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiak Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.com Koszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
Wszyscy wkoło opowiadają, że mają „świetną jakość” albo „najlepszy zespół” itp. Ty też możesz tak powiedzieć, ale masz wrażenie, że to nudne i nikogo nie zachęca. Co można zrobić, żeby przekaz był ciekawszy, ale też bardziej przemawiał do klienta? W tym odcinku podpowiadam konkretny sposób.✅ Tłumaczę dlaczego klienci tak naprawdę nie kupują produktów i usług (i co kupują zamiast tego)✅ Dowiesz się dlaczego klienci często wybierają droższe produkty, mimo że tańsze oferują dokładnie to samo✅ Zobaczysz jak projektować komunikację, która nie skupia się tylko na cechach produktu Jeśli nie chcesz konkurować funkcjami i parametrami, ten odcinek jest dla Ciebie.Więcej znajdziesz na marketingopanowany.plSPIS TREŚCI:00:00:00 Wstęp00:00:35 Intro00:00:57 Kontekst00:03:06 Strategia00:07:10 Praktyka00:07:32 Przykład 100:08:09 Przykład 2 00:09:28 Przykład 3 00:11:21 Podsumowanie
Trzaskowski spada w sondażach. Schetyna: Wszyscy się przyzwyczaili do jego dobrych wyników
To jest specjalne wydanie słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy”. Wszyscy prowadzący — Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Beata Lubecka — spotykają się razem w studiu, by politycznie podsumować mijający rok. W części pierwszej twórcy „Stanu Wyjątkowego” szczegółowo omówili sytuację w koalicji rządzącej, która jest politycznie podzielona, a jednocześnie działanie utrudniają jej ludzie PiS, wciąż silni w kluczowych instytucjach państwa. Jarosław Kaczyński pozostawił swych politycznych namiestników w prokuraturze, Sądzie Najwyższym, Narodowym Banku Polskim, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Trybunale Konstytucyjnym. Wszyscy oni odpłacają mu się dziś, walcząc z Tuskiem. I pomagają w ten sposób Kaczyńskiemu przejść do kontrataku po niespodziewanej przez niego utracie władzy. Prezes przeżył koszmar jesienią minionego roku, kiedy — choć wygrał wybory — stracił władzę. Mogło się wręcz wydawać, że Kaczyński został pobity ostatecznie i że to jego koniec. Dziś widać, że tak nie jest. Bo to, wbrew pozorom, nie był bardzo zły rok dla Jarosława Kaczyńskiego. Jego PiS jest mocny w sondażach, wymieniając się pozycją lidera z Koalicją Obywatelską. A jednocześnie czwarty już — po Wałęsie, własnym bracie i Dudzie — prezydencki kandydat Kaczyńskiego nie jest pozbawiony szans na zwycięstwo. Na pewno Kaczyński świetnie rozumie zagrożenia wynikające z ambicji różnych frakcji PiS, które chciałyby go wysłać na emeryturę. Z tego puntu widzenia kandydatura nieznanego i zdradzającego nadmierną namiętność do sztangi Karola Nawrockiego jest logiczna. To człowiek spoza partyjnych frakcji, który bez względu na wynik wyborów prezydenckich nie zagrozi pozycji prezesa. Kaczyński wkalkulował w tę decyzję porażkę. Ale zakłada, że nawet mając pełnię władzy, Tusk z Trzaskowskim będą mieli kłopot, żeby realnie mu zaszkodzić. A po wyborach prezydenckich zostaną raptem dwa lata do wyborów parlamentarnych. Wyjątkowe świąteczno-noworoczne odcinki „Stanu Wyjątkowego” dostępne są dla abonentów Onet Premium (wersja video) i aplikacji Onet Audio (wersja audio). Część pierwsza od 28 grudnia, zaś część druga od 1 stycznia. Zapraszamy do słuchania i oglądania!
To jest specjalne wydanie słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy”. Wszyscy prowadzący — Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Beata Lubecka — spotykają się razem w studiu, by politycznie podsumować mijający rok. A to był rok przełomu — odbijania przez Donalda Tuska państwa z rąk Jarosława Kaczyńskiego. Nowa koalicja na dobre przejęła władzę na początku 2024 r., ale szybko pojawiły się problemy. Przede wszystkim na odchodne Jarosław Kaczyński zaminował państwo. Pozostawił wiernych sobie ludzi w prokuraturze, Sądzie Najwyższym, Narodowym Banku Polskim, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Trybunale Konstytucyjnym. Wszyscy oni są chronieni przez prezydenta — to najważniejszy bezpiecznik w prezesowskim systemie sypania piachu w tryby rządu Tuska. Andrzej Duda — po początkowych sygnałach o gotowości do współpracy — wypowiedział koalicji totalną wojnę. W konsekwencji rząd buksuje, bo bez podpisu prezydenta wielu swych projektów zwyczajnie nie jest w stanie wprowadzić w życie. Ale jednocześnie ten rok wyraźnie pokazał, jak różnorodna — i niespójna — jest koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Kluczowe będą wybory prezydenckie, o których szeroko rozmawiają twórcy „Stanu Wyjątkowego”. Jeśli zwycięży Rafał Trzaskowski — który jest faworytem — to projekty rządowe ruszą pełną parą. Różnice w koalicji przestaną mieć wówczas takie znaczenie z prostego powodu — wygrana kandydata KO wzmocni Donalda Tuska. Prawie pewna jest wówczas rekonstrukcja rządu i usunięcie kilkorga marnych ministrów. Jeśli zaś zwycięży kandydat PiS Karol Nawrocki, to rząd zatęskni jeszcze za Andrzejem Dudą, który w ostatnich latach potrafił wierzgać Kaczyńskiemu. Nawrocki, całkowicie politycznie zależny od PiS, będzie ślepo wykonywał polecenia z Nowogrodzkiej — wetował hurtowo i boksował rząd tak mocno, by go powalić przed czasem. Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Beata Lubecka zapraszają na pierwszą część swego podsumowania politycznego roku. W części drugiej twórcy „Stanu Wyjątkowego” opowiedzą o sytuacji w PiS. Wyjątkowe świąteczno-noworoczne odcinki „Stanu Wyjątkowego” dostępne są dla abonentów Onet Premium (wersja video) i aplikacji Onet Audio (wersja audio). Część pierwsza od 28 grudnia, zaś część druga od 1 stycznia. Zapraszamy do słuchania i oglądania!
W styczniu 2022 roku cała Polska żyła historią Anny, świeżo upieczonej mamy, która była o krok od śmierci z powodu mukowiscydozy. Dziewczyna wzięła ślub w szpitalu i jednocześnie ochrzciła swoje dziecko. Chciała zdążyć przed śmiercią. Wszyscy płakaliśmy oglądając wiadomości i nie mogliśmy się pogodzić z tym, że Anna nie jest leczona, choć dostępne były już leki przyczynowe, które odmieniły oblicze tej nieuleczalnej choroby. Anna przeżyła. Cała Polska zbierała pieniądze na jej leczenie, aż w końcu Ministerstwo Zdrowia zdecydowało o refundacji przełomowych leków. O tym, w podcaście "Zdrowie bez cenzury" rozmawiamy z Katarzyną i Wojciechem Szymańskimi, rodzicami czwórki dzieci, w tym 4-letniego Witka, który choruje na mukowiscydozę, twórcami Fundacji Mukobohaterowie. Państwo Szymańscy starają się także wyrażać interesy środowiska m.in. poprzez udział w konsultacjach społecznych. Fundacja Mukobohaterowie składała swoje uwagi do nowelizacji odpowiednich projektów związanych z dostępem do wyrobów medycznych, gdzie z sukcesem udało się uzyskać dostęp do jednego ze sprzętów medycznych dla młodszych chorych. Działają oczywiście na rzecz najlepszego leczenia dla chorych na mukowiscydozę, tak aby powstawały kolejne nowoczesne leki, antybiotyki, dla jak największej grupy chorych. Bo tylko to jest gwarantem, że będą mogli oni dożyć starości.
Czy wiecie jaka jest historia chrześcijaństwa? Jak powstała ta religia oraz dlaczego się podzieliła? Dlaczego dzisiaj jest tak wiele religii chrześcijańskich? Ten odcinek zawiera uproszczoną wersję historii chrześcijaństwa w Europie. Musicie też pamiętać o tym, że dzisiaj w wielu krajach istnieje tolerancja religijna. To znaczy, że wyznawcy różnych religii tolerują siebie nawzajem. W przeszłości tak jednak nie było. Dochodziło czasem do okropnych rzeczy.Zacznijmy od samego początku. Kiedy zaczyna się historia chrześcijaństwa? Jezus został ochrzczony przez Jana Chrzciciela gdy miał około 30 lat. Trzy lata później został zabity. Ponieważ nasz kalendarz jest liczony od momentu kiedy Jezus miał się narodzić, tak więc dzień jego śmierci czyli rok 33 uznaje się za moment od kiedy istnieje religia chrześcijańska.Chrześcijanie byli bardzo długo prześladowani. Oznacza to, że zakazywano tej religii, palono jej księgi, np. Biblię, a samych chrześcijan zamykano do więzień oraz zabijano. Kiedy zakończyły się te prześladowania? W tamtych czasach w Europie rządzili cesarze rzymscy. To właśnie oni kazali prześladować chrześcijan. Nie wszyscy, ale wielu z nich, np. Neron, Domicjan, Hadrian, Trajan czy Dioklecjan. Te prześladowania zakończył cesarz Konstantyn Wielki w roku 313. Wprowadził on w cesarstwie tolerancję religijną. Tolerancja oznacza, że każdy może sobie wybrać jaką religię chce i nie będzie prześladowany.Dlaczego cesarz Konstantyn Wielki zakończył prześladowania chrześcijan? Tego cesarza wielu uznaje za pierwszego cesarza, który sam został chrześcijaninem. W 313 zakończył prześladowania chrześcijan. Rok wcześniej czyli w 312 odbyła się bitwa przy moście Mulwijskim. Podobno cesarz Konstantyn zobaczył wtedy na niebie krzyż i miał umieścić go na sztandarach swojego wojska.Konstantyn Wielki miał być pierwszym chrześcijańskim cesarzem. Po nim prawie wszyscy cesarze także byli chrześcijanami. Gdy jednak chrześcijan przestano prześladować zaczęli się oni dzielić na różne religie chrześcijańskie. Podział religii oznacza, że z jednej religii, z jednej organizacji religijnej powstają dwie mniejsze. Dlaczego jednak religie dzielą się? Są dwa główne powody. Po pierwsze religie dzielą się dlatego, że nie zgadzają się co do jakiejś nauki. Np. na soborze nicejskim w 325 spierano się o to czy Jezus jest Bogiem? Po tym soborze nastąpił podział na tych, którzy wierzyli w Trójcę i tych, którzy nie wierzyli w tą naukę.Drugi powód dla którego religie się dzielą to kwestia tego kto jest najważniejszy. Np. w kwietniu 1378 wybrano nowego papieża Urbana VI. Potem we wrześniu wybrano drugiego papieża Klemensa VII. Przez parę lat było dwóch papieży. Wszyscy katolicy dalej mieli tą samą wiarę, nauczali tego samego, np. nauczali o Trójcy. Jednak różne państwa uznawały różnych papieży np. Francja i Szkocja uznawały za papieża Klemensa VII, a Polska, Anglia i Niemcy Urbana VI.Te dwa przykłady pokazują, że czasami do podziału dochodzi gdy jest różnica w wierzeniach, np. czy wierzyć w Trójcę, a czasem gdy jest różnica w tym kto jest najważniejszy, np. kto jest papieżem. Jednak oba te podziały nie były trwałe. Chrześcijanie ponownie się połączyli w jedną religię. Były jednak trwałe podziały czyli takie które trwają do naszych czasów.Jaki był pierwszy trwały podział chrześcijaństwa? Cesarstwo rzymskie podzieliło się na część zachodnią oraz wschodnią. Na zachodzie mówiono po łacinie, a na wschodzie po grecku. W tamtym okresie było pięć najważniejszych miast chrześcijańskich. Biskupi tych miast byli uznawani za najważniejszych. Były to: Jerozolima, Antiochia, Aleksandria, Konstantynopol oraz Rzym. Gdy jednak powstał Islam muzułmanie zdobyli pierwsze trzy miasta: Jerozolimę, Antiochię i Aleksandrię i to przestały być chrześcijańskie miasta. O Islamie mówiliśmy w odcinku 123.Pozostały dwa główne chrześcijańskie miasta Rzym i Konstantynopol. Doszło do kłótni, kto jest ważniejszy czy papież w Rzymie, czy patriarcha w Konstantynopolu i 1054 roku doszło do wielkiej schizmy czyli wielkiego podziału. Powstał kościół katolicki na zachodzie oraz prawosławny w Konstantynopolu. Ten podział widać do dzisiaj i to nie tylko w religii. Na zachodzie używa się innego alfabetu niż na wschodzie Europy.Polska znalazła się w części katolickiej dlatego u nas używa się alfabetu łacińskiego, a Rosja była w tej części prawosławnej dlatego oni mają inny alfabet. Tak więc zachodnia Europa miała religię katolicką oraz alfabet łaciński, a wschodnia Europa miała religię prawosławną oraz alfabet grecki.W XVI wieku doszło do kolejnego podziału w Europie zachodniej czyli podziału w kościele katolickim. Co się wydarzyło?Odpusty to były opłaty za przebaczenie grzechu. Do czego kościół katolicki potrzebował tych pieniędzy? W tym czasie papierze chcieli zbudować Bazylikę św. Piotra w Rzymie i potrzebowali na to dużo pieniędzy. Jeden z takich wysłanników sprzedających odpusty pojechał do Niemiec.Marcin Luter był mnichem, któremu nie podobało się, że sprzedaje się odpusty.Podobno do drzwi kościoła w Wittenberdze przybił spisane przez siebie 95 tez przeciwko tym odpustom. Rozpoczął on reformację czy próbę zmiany kościoła. Nie był on pierwszy, bo przed nim takimi reformatorami byli John Wycliffe w Anglii i Jan Hus w Czechach. Marcin Luter miał jednak coś czego oni nie mieli.W 1455 Gutenberg wynalazł druk. Od tej pory można było wszystko drukować. Tak więc kiedy w 1517 roku Luter przybił do drzwi kościoła te 95 tez jakiś drukarz zaraz zaczął je kopiować i sprzedawać. W ten sposób idee Lutra się rozpowszechniły bardzo szybko. Wycliffe i Hus tego nie mieli ich pisma trzeba było przepisywać.Luter zapoczątkował powstanie religii protestanckiej. Ta nazwa pochodzi od tego, że Luter zaprotestował przeciwko odpustom. Później religie protestanckie podzieliły się dalej na wiele mniejszych religii, ale często określa się je właśnie jako religie protestanckie.Co zapamiętaliście?Kiedy w cesarstwie rzymskim zakończyły się prześladowania chrześcijan?Czy pamiętacie wszystkie główne podziały w chrześcijaństwie?Dlaczego cesarstwo rzymskie podzieliło się na dwie części?Dlaczego ten podział jest ważny dla religii chrześcijańskiej?Kto się pojawił w XV wieku?Kim był Jan Hus?Przeciwko czemu był Luter?Dzisiaj panuje tolerancja religijna, ale w przeszłości tak nie było. Dochodziło do wielu wojen z powodu religii. Np. gdy Luter stworzył religię protestancką doszło do wojny 30-letniej w Europie, podczas której kraje katolickie walczyły z krajami protestanckimi.Do podziałów religijnych dochodzi gdy dwie grupy mają różne wierzenia lub mają różnych przywódców. Np. jedni wierzą w Trójcę, a inni nie lub jedni mają jednego papieża, a inni drugiego.
Ze studia przy Czerskiej przenosimy się do Krakowa, gdzie Aleksandra Sobczak, wicenaczelna "Wyborczej" i jedna z prowadzących podcast "Jutronauci", prowadziła dyskusję o uzależnieniu od smartfona. A dyskutowali również: Magdalena Bigaj z Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa, Dorota Głowacka z Fundacji Panoptykon i Konrad Maj z Uniwersytetu SWPS. Panel dyskusyjny odbył się podczas IX Międzynarodowego Kongresu Ekonomii Wartości Open Eyes Economy Summit. Więcej tekstów i rozmów o przyszłości znajdziesz w najnowszej edycji programu "Jutronauci": https://wyborcza.pl/jutronauci
W 2. odcinku trzeciego sezonu "Opowieści arabskich" ambasador Jan Natkański opowiada o Jordanii - kraju, który turystom z całego świata kojarzy się z położoną w skalnej dolinie Petrą, a filmowcom z marsjańskim krajobrazem Wadi Rum. Wszyscy władcy Jordanii pochodzili z dynastii Haszymidów. Marzyli o wielkim królestwie arabskim na Bliskim Wschodzie, dokonywali śmiałych politycznych manewrów. Mimo uwikłania w wiele regionalnych konfliktów Jordania pozostaje stabilnym krajem na mapie świata arabskiego. Zaprasza Agata Kasprolewicz Gość: Jan Natkański Realizuje: Kris Wawrzak --------------------------------------------- Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiak Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.com Koszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
Słyszysz, że „marka musi się wyróżniać”, ale nie wiesz jak do tego podejść? Masz wrażenie, że Twoja oferta jest bardzo standardowa? Nie robisz niczego innowacyjnego albo innego niż konkurencja? W tym odcinku omawiam strategię, którą możesz wykorzystać.Dowiesz się:✅ Jak nawet zwykły osiedlowy sklep spożywczy może stać się najbardziej rozpoznawalną marką w okolicy?✅ Co zrobić, żeby klienci od razu wiedzieli czym wyróżnia się Twoja firma?✅ Jak wybrać tę jedną rzecz, która stanie się Twoim znakiem rozpoznawczym?✅ W jaki sposób zamienić zwyczajną cechę w coś, o czym będą mówić Twoi klienci?✅ Jak przestać być "jednym z wielu" i stać się "tym od..."?Jeśli masz dość zlewania się z konkurencją, ten odcinek jest dla Ciebie. Pokazuję konkretny sposób na wybicie się w każdej branży – nawet tej najbardziej zatłoczonej.Rzuć też okiem na marketingopanowany.plSpis treści:0:00 - 0:40 Wstęp0:41 - 1:11 Obsesja, a nie innowacja 1:12 - 1:45 Przykład 11:46 - 2:27 Przykład 2 2:28 - 3:04 Wdrożenie krok 13:05 - 4:00 Wdrożenie krok 24:01 - 5:11 Wdrożenie krok 35:12 - 5: 51 Podsumowamie
Partnerem odcinka jest PsiBufet. Przetestuj świeże jedzenie dla psów z moim kodem SONDER40, dającym aż 40% zniżki na dwa pierwsze zamówienia
Piraci, komboje, kierowcy rajdowi, przerażone nastolatki, napromieniowani naukowcy, metalowe dinozaury, stwory z kosmosu, gwiazdy porno, gladiatorzy, a nawet gang motocyklowy. Wszyscy są w tym odcinku. GRY: Kvark (1:09:40) Kill Knight (1:17:46) Until Dawn (1:29:01) Silent Hill 2 (2:04:32) KULTURKA: Salems Lot (2:28:01) A Quiet Place: Day One (2:35:57) Maxxxine (2:42:02) Gladiator (2:47:04) The Bikeriders (3:00:30) ZOSTAŃ MECENASEM SZTUKI NA PATRONITE ODCINEK KOMENTUJECIE TUTAJ! Jesteśmy na Spotify! Tu znajdziecie naszego Discorda. Profil facebookowy: Bądź na bieżąco! Grupa facebookowa: Komentuj, hejtuj, śmiej się z nami Chcecie napisać do nas maila? To piszcie tu: kontakt@rozgrywka.online! iTunes: Masz „ejpla”? Znajdziesz nas tutaj Muzyka w tle na podstawie Creative Commons License pochodzi z https://www.bensound.com/ albo z omawianych produkcji. Materiał reklamowy otrzymaliśmy od PlaySide, PlayStation Polska, PR Outreach. Otrzymane pozycje oznaczamy jako materiał reklamowy zgodnie z rekomendacjami UOKiK, ale nie ma to żadnego wpływu na nasze opinie.