POPULARITY
Categories
Krucjaty to wyprawy rycerzy chrześcijańskich. Takich rycerzy nazywa się krzyżowcami bo naszywali sobie krzyże na ubrania. Krucjat było wiele, my jednak skupimy się dzisiaj na pierwszych trzech, bo są one najważniejsze. Wszystkie krucjaty odbyły się w okresie, który nazywa się średniowieczem.Kiedy rozpoczęło się średniowiecze?Zachodnie cesarstwo rzymskie upadło w 476. Niektórzy wolą rok 500 jako początek średniowiecza, bo łatwiej go zapamiętać. A jak długo trwało średniowiecze? Średniowiecze trwało jakieś 1000 lat. Jeżeli się zaczęło w 500 roku to skończyło się w 1500. Cesarstwo rzymskie podzieliło się na dwie części, ta część zachodnia upadła w 476, a ta druga wschodnia część prawie 1000 lat później w 1453. Ponieważ za początek średniowiecza wielu uznaje upadek zachodniego cesarstwa więc za koniec uznają upadek drugiej części czyli wschodniego cesarstwa bizantyjskiego. Ale inni wolą np. rok 1492, w którym odkryto Amerykę. Historycy się o to kłócą, która data jest poprawna, wy możecie zapamiętać, że średniowiecze zaczęło się w roku 500, a skończyło w roku 1500. Przez te tysiąc lat wydarzyło się wiele rzeczy. My dzisiaj będziemy mówić o historii Ziemi Świętej. Tak chrześcijanie nazywali tereny wokół Jerozolimy.Co się działo z tym miastem przez te 1000 lat średniowiecza? W roku 500 gdy zaczynało się średniowiecze w Jerozolimie oraz w Ziemi Świętej mieszkali chrześcijanie. Jednak w 638 roku miasto to zdobyli muzułmanie. O Islamie mówiliśmy w odcinku 123. Chrześcijanie chcieli jednak dalej chodzić na pielgrzymki do Jerozolimy aby zobaczyć miejsce, gdzie został pochowany Jezus. Muzułmanie przez długi czas im na to pozwalali. Jednak w XI wieku zaczęli napadać na pielgrzymów. Wtedy papież Urban II zwołał synod w Clermont we Francji. Synod to takie spotkanie.Na tym synodzie w 1095 papież zachęcił chrześcijan aby odebrali muzułmanom Ziemię Świętą.Co udało się zdobyć krzyżowcom? Chrześcijańscy rycerze, których nazywa się krzyżowcami zdobyli najpierw miasto Edessę, później Antiochię, potem Jerozolimę, a na koniec jeszcze Tripolis.Jak spojrzycie na mapę, to prawie wszystkie te królestwa znajdują się przy Morzu Śródziemnym. Księstwo Antiochii, Hrabstwo Trypolisu oraz Królestwo Jerozolimskie miały dostęp do morza. Tamtędy mogli przybywać inni rycerze chrześcijaństcy. Jedynie hrabstwo Edessy leżało dalej i nie miało dostępu do Morza Śródziemnego.Po pierwszej krucjacie powstały te cztery państwa chrześcijańskie. Dlaczego więc mniej więcej 50 lat później wyruszono na drugą krucjatę? Rycerze postanowili wyruszyć na drugą krucjatę gdy usłyszeli, że upadło Hrabstwo Edessy. To państwo nie miało dostępu do morza. Na drugą krucjatę oprócz mężczyzn wyruszyła także kobieta.Zaraz obok Hrabstwa Edessy znajdowało się Księstwo Antiochii. W Księstwie Antiochii rządził stryj Eleonory Akwitańskiej. Co to znaczy stryj? Stryj to brat ojca, dzisiaj się mówi wujek. Eleonora chciała pomóc swojemu stryjowi, księciu Antiochii. Jej mąż był przeciwny temu. Z tego powodu Eleonora pokłóciła się ze swoim mężem królem Francji. Z Ziemi Świętej popłynęli na osobnych statkach do Rzymu. Tam papież starał się ich pogodzić Eleonorę i jej męża. Ostatecznie ich małżeństwo zostało unieważnione i Eleonora wyszła za mąż za króla Anglii.Dlaczego rozpoczęto trzecią krucjatę? Wszystkich muzułmanów zjednoczył Saladyn. Zaatakował on i zdobył Jerozolimę. Dowiedzieli się o tym władcy w Europie i postanowili odbić to miasto.Kto wyruszył na trzecią krucjatę? Wyruszyło trzech władców: król Anglii Ryszard Lwie Serce, król Francji Filip II August oraz cesarz niemiecki Barbarossa. Niestety cesarz nie dotarł do ziemi świętej. Był ubrany w ciężką zbroję i wpadł do rzeki. Król Francji Filip II August i król Anglii Ryszard razem oblegali miasto Akkę. Później jednak król Francji się zniechęcił. Aby odbić Jerozolimę wyruszył sam Ryszard Lwie Serce. Król Anglii pokonał wojska muzułmanów w bitwie pod Arsuf, a później także pod Jaffą.Gdyby Ryszard został w Ziemi Świętej być może pokonałby Saladyna i odbił Jerozolimę. Jednak w Anglii pozostał jego brat Jan bez Ziemi, który zaczął spiskować. Król Anglii musiał więc też wrócić do kraju. Wcześniej jednak zawarł pokój z Saladynem. Jerozolima pozostała w rękach muzułmanów, ale chrześcijanie mogli tam pielgrzymować bez przeszkód.Dlaczego I krucjata się udała, a II i III nie? Gdy krzyżowcy wyruszali na pierwszą krucjatę byli zjednoczeni, a muzułmanie byli podzieleni. Później się sytuacja zmieniała. Podczas trzeciej krucjaty muzułmanie byli zjednoczeni pod wodzą Saladyna.Dzisiaj omawialiśmy jedno z najważniejszych wydarzeń w średniowieczu. Podczas Pierwszej Krucjaty odważni chrześcijanie zdobyli Jerozolimę. Po tym wielkim zwycięstwie, założyli cztery małe królestwa. Gdy muzułmanie odzyskali jedno z nich, Hrabstwo Edessy, wyruszyła Druga Krucjata. Niestety, nie była ona tak udana. W końcu, gdy muzułmanie zdobyli samą Jerozolimę, rycerze z Europy wyruszyli w kolejną, Trzecią Krucjatę, żeby odzyskać Święte Miasto. Nie udało im się. Jerozolima była w rękach krzyżowców, czyli chrześcijan, przez 88 lat (od 1099 do 1187 roku.Podsumowanie:Co to było średniowiecze?Kiedy zaczęło się średniowiecze?Co się stało z Jerozolimę w średniowieczu?Kto rozpoczął I krucjatę?Dlaczego rozpoczęła się II krucjata?Komu chciała pomóc Eleonora Akwitańska?Co się stało ze stryjem Eleonory, księciem Antiochii?Dlaczego wyruszono na trzecią krucjatę?Kto wyruszył na trzecią krucjatę?Czym się różnia chrześcijanie od muzułmanów?Jaki znak mają muzułmanie?Dlaczego I krucjata się powiodła a II i III nie?Średniowiecze rozpoczęło się około roku 500. Jerozolima była wtedy chrześcijańskim miastem. Jednak 150 lat później zdobyli ją muzułmanie. Początkowo chrześcijanie mogli iść do Jerozolimy na pielgrzymkę. Później jednak muzułmanie zaczęli na nich napadać. Wtedy papież Urban II w 1095 roku wezwał rycerzy do krucjaty czyli odbicia Jerozolimy i Ziemi Świętej z rąk muzułmanów. Rycerze europejscy wyruszyli na I krucjatę i zdobyli Edessę, później Antiochię, potem Jerozolimę, a na koniec jeszcze Tripolis. Powstały 4 królestwa chrześcijańskie. Niestety 50 lat później muzułmanie zdobyli jedno z nich - Edessę i zaczęli zagrażać Antiochii. Księciem Antiochii był stryj Eleonory Akwitańskiej. Wyruszyła ona wraz ze swoim mężem królem Francji na II krucjatę. Niestety pokłócili się i wrócili do Francji. Wuj Eleonory zginął. Wtedy ona rozwiodła się z królem Francji i wyszła za mąż za króla Anglii. Urodziła mu ośmioro dzieci, z których najsłynniejszy był Ryszard Lwie Serce. Gdy muzułmanie zdobyli Jerozolimę wyruszył on na III krucjatę. Mieli mu pomagać król Francji i cesarz Barbarosa, ale ostatecznie Ryszard musiał sam walczyć z wodzem muzułmanów Saladynem. Na koniec i on musiał wrócić do Anglii bo jego brat Jan bez Ziemi chciał mu odebrać koronę. Chrześcijanom udało się odbić Jerozolimę na prawie 100 lat. Później jednak ponownie zdobyli ją muzułmanie.Ten odcinek zawiera uproszczoną historię.
Gdy mówimy, że telewizja lat zerowych była ostrzejsza niż kiedykolwiek wcześniej, na myśli mamy między innymi “Idola”, który w tym temacie wyznaczał trendy. W najnowszym odcinku opowiadamy o polskich edycjach programu, dzięki któremu do szołbizu wystrzeliło kilka osób (ale głównie Kuba Wojewódzki). Zapraszamy!*➤ ODWIEDŹ NASZ SKLEP: https://pozdrawiam.net/kategoria-produktu/podcastex/➤ WESPRZYJ PODCASTEX: https://patronite.pl/podcastex➤ POSTAW NAM KAWĘ: http://buycoffee.to/podcastex________________Zapytania biznesowe: kontakt@podcastex.pl
Grace Millane, pogodna, towarzyska 22-latka z Wielkiej Brytanii, tuż po studiach postanowiła zrobić sobie roczną przerwę i poświęcić ją na zwiedzanie świata. Gdy dotarła do Nowej Zelandii, na jej drodze pechowo stanął mężczyzna z aplikacji randkowej, 26-letni Jessie Kempson. Po ich spotkaniu dziewczyna została uznana za zaginioną. Tymczasem Jessie gorączkowo szukał odpowiedzi na pytania, jak skutecznie pozbyć się zwłok i jak wywabić czerwone plamy na dywanie…
Wykład dr hab. inż. Moniki Kalinowskiej w ramach projektu Instytutu Geofizyki PAN, GEOGADKA – Geofizyka dla każdego, Instytut Geofizyki PAN [19 czerwca 2023 r.]Zastosowanie czerwonego barwnika do analizy rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń jest ważnym narzędziem w badaniach nad jakością wód. Czerwony barwnik, Rodamina WT, jest barwnym środkiem chemicznym, który można bezpiecznie dodać do rzek, aby śledzić przepływ wody i zanieczyszczeń. Gdy barwnik jest wpuszczany do rzeki, naukowcy mogą obserwować, jak się rozprzestrzenia i gdzie się zatrzymuje. To pozwala na identyfikację obszarów, które mogą być najbardziej dotknięte zanieczyszczeniem, oraz na ocenę skuteczności działań ochronnych. Wykorzystanie czerwonego barwnika jako znacznika pomaga w identyfikacji parametrów niezbędnych w modelach komputerowych używanych do symulacji rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń. Te informacje są niezwykle cenne dla tworzenia dokładnych modeli komputerowych, które mogą symulować jak zachowują się zanieczyszczenia w rzekach np. w przypadku awarii i katastrof. Na podstawie danych związanych ze sposobem i szybkością transportu czerwonego barwnika, badacze są w stanie ustalić istotne parametry, takie jak współczynniki przemieszczania się zanieczyszczeń, oraz wpływ różnych warunków środowiskowych np. roślinności na procesy rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń.Prelegentka: dr hab. inż. Monika Kalinowska – jest profesorem Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, gdzie pełni również funkcję zastępcy kierownika Zakładu Hydrologii i Hydrodynamiki. Jej główne zainteresowania badawcze to modelowanie rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń w powierzchniowych wodach płynących oraz metody numeryczne w mechanice płynów. Uzyskała tytuł magistra fizyki na Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie w 2003 roku oraz doktorat z geofizyki w Instytucie Geofizyki PAN w 2008 roku. W latach 2002-2003 pracowała w CERN (Europejska Organizacja Badań Jądrowych) w eksperymencie ATLAS przy LHC. Jest przewodniczącą Międzynarodowej Szkoły Hydrauliki, konferencji organizowanej co dwa lata pod patronatem Komitetu Gospodarki Wodnej PAN oraz międzynarodowej organizacji IAHR. Jest członkiem Komitetu Gospodarki Wodnej PAN, Komitetu Geofizyki PAN, oraz międzynarodowej organizacji IAHR (Międzynarodowe Stowarzyszenie Inżynierii i Badań Wodno-Środowiskowych).Webinarium jest organizowane w ramach projektu Instytutu Geofizyki PAN, GEOGADKA – Geofizyka dla każdego, który otrzymał finansowanie ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki w ramach programu Społeczna odpowiedzialność nauki na lata 2021-2023.Jeśli chcesz wspierać Wszechnicę w dalszym tworzeniu treści, organizowaniu kolejnych #rozmówWszechnicy, możesz:1. Zostać Patronem Wszechnicy FWW w serwisie https://patronite.pl/wszechnicafwwPrzez portal Patronite możesz wesprzeć tworzenie cyklu #rozmowyWszechnicy nie tylko dobrym słowem, ale i finansowo. Będąc Patronką/Patronem wpłacasz regularne, comiesięczne kwoty na konto Wszechnicy, a my dzięki Twojemu wsparciu możemy dalej rozwijać naszą działalność. W ramach podziękowania mamy dla Was drobne nagrody.2. Możesz wspierać nas, robiąc zakupy za pomocą serwisu Fanimani.pl - https://tiny.pl/wkwpkJeżeli robisz zakupy w internecie, możesz nas bezpłatnie wspierać. Z każdego Twojego zakupu średnio 2,5% jego wartości trafi do Wszechnicy, jeśli zaczniesz korzystać z serwisu FaniMani.pl Ty nic nie dopłacasz!3. Możesz przekazać nam darowiznę na cele statutowe tradycyjnym przelewemDarowizny dla Fundacji Wspomagania Wsi można przekazywać na konto nr:33 1600 1462 1808 7033 4000 0001Fundacja Wspomagania WsiZnajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historiahttps://anchor.fm/wszechnica-fww-naukahttps://wszechnica.org.pl/#geofizyka #nauka #zanieczyszczenia #środowisko #barwnik #Rodamina #chemia #woda #rzeki #igfpan
Gdy emocje związane z perspektywą już dziś, na szybko - przywiezienia do domu wymarzonego szczeniaka sięgają zenitu, ciężko o zdrowy rozsądek. Jest to po części zrozumiałe. Dlatego właśnie postanowiłam nagrać dla Was ten odcinek. Zanim wyruszycie w podróż przez pół Polski, bo tam, u hodowcy, czeka na Was ostatni szczeniak z miotu, i czeka już od kilku miesięcy, posłuchajcie tego odcinka. Myślę, że może to pomóc ostudzić emocje i, mimo wszystko, podejść do kwestii zakupu wymarzonego psa z nieco większą rozwagą. Na co zwrócić uwagę, gdy widzicie ostatniego, już starszego szczeniaka w domu hodowcy. Takiego 5-6, a nawet 7-miesięcznego? Czy zakup szczeniaka w tym wieku to dobry pomysł? Oczywiście, to zależy. Może się okazać, że - doskonały. Albo - właśnie pakujecie się w olbrzymie kłopoty...Serdecznie Was zapraszam do posłuchania i - dzielenia się tym odcinkiem z Waszymi znajomymi.
Andrzej Bielawski od lat tworzy swój świat w Liśnie nad Narwią. Wraz z żoną, artystką Teresą Starzec, przekształcił to miejsce w azyl dla sztuki, duchowości i natury. Gdy w sąsiedztwie budowano nowy kościół, para ocaliła od zapomnienia starą drewnianą świątynię, przenosząc ją na własną działkę. Dziś to przestrzeń spotkań, twórczości i kontemplacji. Bielawski zaprasza do swojej sztuki… pszczoły. Wspólnie z nimi tworzy obrazy w ulu, organiczne, pełne życia. Jego pasją jest też muzyka. Dzięki kolekcji winyli wnętrze świątyni wypełnia się dźwiękami, tworząc miejsce refleksji. Reportaż "Mój środek świata" to opowieść o harmonii, pasji i życiu w rytmie natury.
Gdy w lipcu 2002 roku na parkingu restauracji odnaleziono ciało młodej kobiety, nikt nie przypuszczał, że to dopiero początek makabrycznej historii. Ofiarą okazała się być 30-letnia Alexandra Zapp, a za jej tragiczną śmiercią kryła się opowieść o systemowych zaniedbaniach, mrocznej przeszłości i nieuchwytnym złu.
Gdy rozmawiamy o Afryce, często patrzymy na nią stereotypami. Oczywiście jeśli w ogóle rozmawiamy, bo Europejczycy rzadko interesują się jakimkolwiek innym regionem niż sama Europa i USA... Jakie są te stereotypy? Najczęściej mówimy o naturze, przeludnieniu praktycznie każdego z afrykańskich krajów, o biedzie, brudzie i migracji. Mówimy też o koloniach i kolonialiźmie. Dziś chciałbym choć trochę odczarować te "wieki kolonializmu w Afryce" i porozmawiać o... nowych kolonizatorach tego potężnego kontynentu. Sprawa jest ciekawa, więc zapraszam na najnowsze Pogodne Szorty o Afryce.
Co było potrzebne, żeby uruchomić maszynę parową w XVIII wieku? Trochę żelaza, węgla, podstawowe narzędzia - i właściwie już mogłeś ruszyć z rewolucją przemysłową. A teraz pomyślcie, ile różnych elementów własności - materialnej i intelektualnej - trzeba kontrolować, żeby stworzyć system operacyjny czy nawet zwykły smartfon. Setki tysięcy patentów, prawa autorskie, licencje, standardy... To właśnie ... Artykuł WN 088 Gdy wszyscy mogą powiedzieć nie pochodzi z serwisu Bartłomiej Biga.
Witam was w 130 odcinku podkastu Historia wg Dzieci. Dziś będziemy mówić o historii miasta o nazwie Pułtusk. A pomagać mi będzie Kuba z Pękowa koło Pułtuska.Jest to jedno z najstarszych miast, ale jak bardzo stary jest Pułtusk? Początki państwa polskiego liczy się zwykle od Mieszka I czyli od X wieku. Ale pierwsze osady w Pułtusku zbudowano już około VII wieku. Być może wiecie, że prapradziadkiem Mieszka według legendy był Piast. Już w tamtych legendarnych czasach ludzie mieszkali w miejscu gdzie dzisiaj jest Pułtusk. Warszawa jest wprawdzie dużo większa, ale Pułtusk jest dużo starszy. Jest to dzisiaj miasteczko w województwie mazowieckim.Pułtusk leży nad rzeką Narew. Rzeka ta wije się przez miasto, tworząc kanały, przez co Pułtusk nazywany jest czasem Wenecją Mazowsza. Wenecja to takie znane miasto we Włoszech, gdzie zamiast ulic pływa się kanałami. Pułtusk też ma dużo kanałów.Być może zastanawiacie się co znaczy nazwa Pułtusk. Istnieje legenda, która mówi, że dawno temu miasto nazywało się Tusk. Później z powodu pożaru połowa miasta spłonęła i została tylko połowa Tuska. Miasto zaczęto nazywać więc Pułtusk. Tak mówi lokalna legenda. Nie wiadomo czy jest prawdziwa, ale miasto rzeczywiście wiele razy płonęło.Kiedy wieś lub osada staje się coraz większa staje się miastem. Jak to się dzieje? Taka osada dostaje prawa miejskie i od tego roku już jest miastem. Np. moje miasto Bydgoszcz dostało prawa miejskie w 1346 roku. Oznacza to, że przed 1346 rokiem Bydgoszcz była wsią, a od tego 1346 roku stała się miastem. Ale kiedy prawa miejskie dostał Pułtusk?Pułtusk dostał prawa miejskie dwa razy. Czyli dwa razy stał się miastem. Najpierw w 1257, a potem w 1339. Ale jak można zostać miastem dwa razy? Pułtusk po 1257 roku był miastem, ale przyszli wrogowie i spalili całe miasto. Wtedy nic nie zostało i właśnie z tego powodu trzeba było Pułtusk zbudować od nowa i ponownie dać mu prawa miejskie w 1339. Ale kto tak napadał na Pułtusk?Pewnie już wiecie, że Polska i Litwa się połączyły i stworzyły razem Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Ale zanim do tego doszło oba kraje walczyły ze sobą. Litwini często najeżdżali i napadali na miasta. W 1339 Litwini zdobyli i spalili Pułtusk. Tego samego roku książę Mazowiecki postanowił odbudować miasto i ponownie dał nadał mu prawa miejskie. Ale to nie był koniec litewskich najazdów. W 1368 na Pułtusk najechał Kiejstut wujek Jagiełły. Kiejstut był ojcem Witolda. Jak pewnie wiecie później Jagiełło został królem Polski, a Witold jego kuzyn został wielkim księciem Litwy.Co robili mieszkańcy Pułtuska aby się bronić? Po pierwsze zbudowali swoje miasto na górze, ale dlaczego? Łatwiej się bronić przed atakiem, gdy się jest na górze. Wrogowie nie mogą też łatwo podejść do miasta, bo z góry wszystko lepiej widać. Co jeszcze robiono aby obronić miasto? Miasto otoczono drewnianymi palami, które były zaostrzone u góry. Ale drewno można podpalić. Jak się przed tym chroniono? Nazywano to wałem drewniano-ziemnym. Było to bardzo skuteczne przy obronie.Ta najstarsza część miasta, która była otoczona wałem znajdowała się na takim pagórku, takiej niewielkiej górze. Co teraz znajduje się na tej górze? Tam był najstarszy gród. Później zbudowano tam zamek, w którym była siedziba biskupa rządzącego w Pułtusku. Teraz jest tam hotel.Ale kto rządził w Pułtusku w średniowieczu czyli wtedy kiedy napadali na to miasto Litwini?Zwykle ziemią rządzili wtedy królowie i książęta. Ale władcami były także osoby duchowne takie jak mnisi czy biskupi. W Pułtusku rządził biskup płocki, którego nazywano księciem pułtuskim. Ale czym się różnił bisku od księcia? Książę lub król zwykle ma synów. Gdy taki książę umrze jego syn zostaje księciem. Jednak na terenach gdzie rządzili biskupowie było inaczej. Biskup, który mieszkał na zamku w Pułtusku nie miał synów. Gdy więc on umierał wybierano kolejnego biskupa. Taki biskup w dawnych czasach miał swoich żołnierzy i swoje zamki i w tym był podobny do książąt, ale różnił się od nich tym, że nie miał dzieci.W Pułtusku nie rządził książę, ale biskup. Ale to nie wszystko. Czy wiecie w jakim kraju był Pułtusk w przeszłości? Do jakiego kraju należał? Pułtusk należał do Polski, a później do Mazowsza. Czy pamiętacie co to było rozbicie dzielnicowe?Bolesław III Krzywousty rozdzielił Polskę pomiędzy swoich synów. Mazowsze dostał drugi syn Krzywoustego - Bolesław Kędzierzawy. Gdy jednak on i jego syn zmarli Mazowsze otrzymał najmłodszy syn Krzywoustego czyli Kazimierz Sprawiedliwy. Od tamtego momentu na Mazowszu rządzili książęta mazowieccy, potomkowie Kazimierza Sprawiedliwego. Później Władysław Łokietek zaczął łączyć rozbite części Polski, ale nie udało mu się przyłączyć Mazowsza. Tak więc przez wiele wieków Mazowsze było osobnym państwem, które nie należało do Polski. Właśnie wtedy na Mazowsze napadali Litwini.W Pułtusku rządzili biskup. W tym mieście powstało też kolegium jezuickie. Jezuici to byli tacy mnisi, ale najmądrzejsi. Do tego zakonu brano tylko ludzi, którzy byli bardzo inteligentni i którzy np. potrafili nauczyć się wielu języków. Nauczycielami w kolegium jezuickim w Pułtusku byli sławni jezuici. Czy słyszeliście o którymś z nich?Jakub Wujek był nauczycielem w tym kolegium, ale jest najbardziej znany z tego, że przetłumaczył Biblię na język polski. Czy wiecie jak ludzie nazywają tą Biblię? To brzmi trochę jakby to była Biblia jakiegoś wujka, czyli brata mamy lub taty. Ten jezuita tak się nazywał - Wujek i dlatego jego przekład Biblii na język polski nazywa się Biblią Wujka lub Biblią Jakuba Wujka. Aby ją przetłumaczyć musiał znać starożytne języki takie jak łacina, greka i hebrajski. Przekład Wujka powstał 400 lat temu i język polski zmienił się. Np. w Księdze Rodzaju w Biblii Wujka czytamy: “I zbudował Pan Bóg z żebra, które wyjął z Adama, białągłowę, i przywiódł ją do Adama”. W czasach Jakuba Wujka “białogłowa” to była kobieta. Dalej w tej samej księdze czytamy: “tę będą zwać Mężyną, bo z męża wzięta jest”. Dziś nie mówi się mężyna, ale mężatka. Spróbujcie kiedyś przeczytać kawałek z Biblii Wujka i zobaczcie czy rozumiecie język polski sprzed 400 lat.Pułtusk jest ważny także dla astronomów. Niedaleko Pułtuska spadło wiele odłamków takiej skały z kosmosu. Jak się nazywa taką skałę, która spada z kosmosu? Dlaczego astronomowie się tym interesują? Zwykle astronomowie muszą lecieć w kosmos aby zbadać takie latające skały. Jest to niebezpieczne, drogi i trwa bardzo długo. O wiele łatwiej jest zbadać te kawałki, które spadły na ziemię.Co zapamiętaliście z historii Pułtuska?Skąd według legendy wzięła się nazwa tego miasta?Jak budowano wały chroniące Pułtusk w najdawniejszych czasach?Dlaczego budowano takie wały drewniano-ziemne?Dlaczego Pułtusk zbudowano nad rzeką Narwią?Kto najczęściej napadał na Pułtusk?Do jakiego państwa należało miasto Pułtusk?Co zrobił z Mazowszem, a więc także z Pułtuskiem król Zygmunt Stary?Czym się różnił książę od biskupa w dawnych czasach?Co zrobił jeden z nauczycieli w kolegium Jezuickim w Pułtusku?Pułtusk to jedno z najstarszych miast Mazowsza, którego początki sięgają XI wieku, kiedy pełnił funkcję grodu obronnego i ośrodka administracyjnego. W średniowieczu stał się ważnym centrum handlu i rzemiosła, a od XV wieku był własnością biskupów płockich, którzy zbudowali tu swoją rezydencję. W XVI wieku miasto przeżywało rozkwit jako ośrodek nauki – działało tu kolegium jezuickie, jedno z pierwszych w Polsce. W 1806 roku pod Pułtuskiem doszło do dużej bitwy między wojskami napoleońskimi a rosyjskimi. Dziś miasto znane jest m.in. z najdłuższego rynku w Europie oraz historycznej architektury i licznych zabytków.
Na początku 2020 roku, w miasteczku Celebration na Florydzie stworzonym przez Disney'a jako „idealne miejsce do życia” policja dokonała makabrycznego odkrycia. Od kilkutygodni nikt nie miał kontaktu z rodziną Todt, co zaczęło niepokoić ich bliskich. Gdy w końcu policja weszła do środka okazało się, że doszło do prawdziwej masakry - za zamkniętymi drzwiami kryła się tajemnica, która wstrząsnęła nie tylko sąsiadami, ale i całą Ameryką.
Będziesz wspaniałą koroną w ręku Pana, królewskim turbanem w dłoni twego Boga. Iz 62,3 (BE) Jezus powiedział: Gdy będziesz zaproszony i pójdziesz, usiądź na ostatnim miejscu, gdy zaś przyjdzie ten, który cię zaprosił, rzecze do ciebie: Przyjacielu, usiądź wyżej! Wtedy doznasz czci wobec wszystkich współbiesiadników. Łk 14,10
Dziś mam dla Was odcinek książkowo-finansowy. Jestem bowiem po lekturze 5 książek i przygotowałam dla Was 5 lekcji finansowych opartych o każdą z tych lektur.
Gdy algorytmy znają nas lepiej niż my sami, Sylwia Czubkowska, autorka „Bóg techów”, mierzy się z pytaniem: czy Polska zachowała cyfrową suwerenność, czy już wpadła w sidła technofeudalizmu? W najnowszym odcinku PB Out Of The Box z zadziornym humorem pokazuje, jak chronić gminy, szkoły i firmy przed zakusami firm technologicznych. Włącz podcast – będzie iskrzyć
Koszule na miarę, buty szyte w Polsce, zegarek rodzimej marki – to ma być skandal? Miłosz Lodowski mówi w Radiu Wnet, że ataki na prezydenta Karola Nawrockiego pokazują bezradność jego przeciwników.Prezydent Karol Nawrocki ma dziś teflonowy wizerunek – twierdzi Miłosz Lodowski, komentator polityczny i twórca kanału „Lodowski: Chłodnym okiem”. Jego zdaniem paradoksalnie to sami przeciwnicy, przegrzewając kolejne tematy, sprawili, że prezydent staje się coraz trudniejszy do zaatakowania. Zbudowano mu teflonowy wizerunek, który przeciwnicy sami umocnili. Mają teraz gigantyczny problem z jego przebiciem i próbą destrukcji– podkreśla Lodowski.Ostatnie tygodnie przyniosły falę medialnych ataków dotyczących wizerunku prezydenta. Raz pojawia się zarzut, że ma na ręku zegarek polskiej marki, innym razem – że nosi koszule szyte na miarę z monogramem. Nawet jego buty, robione przez polskiego rzemieślnika, stały się tematem komentarzy.Przecież to absurd. Sam miałem kiedyś własnego krawca, co w wielu rodzinach krakowskich było czymś normalnym. Dlaczego miałoby to szokować?– pyta Lodowski i dodaje, że dziś próbuje się nas wszystkich wtłoczyć w ramki: „każdy musi nosić to samo, najlepiej z wielkim logo. A indywidualizacja jest natychmiast traktowana jako zbytek”.Polskie markiSzczególnie głośny stał się temat zegarka prezydenta. Pochodzi on z polskiej firmy, a zarzuty dotyczące jego podzespołów Lodowski uznaje za absurdalne.Konsultowałem to z kuzynem, wybitnym zegarmistrzem z Nowego Jorku, który obsługuje m.in. garnitur zegarkowy prezydenta USA. Zapewniam, że wiele sugestii nie ma nic wspólnego z faktami– zaznacza.Lodowski przypomina też, że nawet rodzina prezydenta padła ofiarą hejtu.Jego siedmioletnia córka, idąca do pierwszej klasy, była obiektem przerażających ataków. Gdy nie można dotknąć samego prezydenta, sięga się po każdą możliwą metodę destrukcji wizerunkowej– mówi.Rozpaczliwe ataki przeciwnikówWedług komentatora, takie działania świadczą o bezradności oponentów.Próby erozji wizerunku będą podejmowane nadal, ale będą coraz bardziej rozpaczliwe i coraz bardziej nonsensowne. Bo tu nie mamy do czynienia z elitą. Mamy do czynienia, przepraszam za język, z wyjątkowymi plugawcami– podsumowuje Miłosz Lodowski.
Mar. 1,12-20 (12) Natychmiast też Duch wzbudził w Nim potrzebę wyjścia na pustynię. (13) Spędził tam czterdzieści dni, a szatan poddawał Go próbie. W tym czasie przebywał wśród zwierząt, a wsparciem służyli Mu aniołowie. (14) Po uwięzieniu Jana Jezus przyszedł do Galilei i zaczął głosić dobrą nowinę, którą przyniósł od Boga. (15) Podkreślał, że już koniec czekania, nadeszło Królestwo Boże, czas opamiętać się i zaufać tej dobrej nowinie. (16) Gdy przechodził brzegiem Jeziora Galilejskiego, zobaczył Szymona i jego brata Andrzeja, jak raz z jednej, raz z drugiej strony rzucali w wodę sieć. Byli oni rybakami. (17) Jezus zwrócił się do nich: Chodźcie za Mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi. (18) Bracia od razu pozostawili sieci i ruszyli za Nim. (19) Po przejściu paru kroków Jezus zobaczył Jakuba, syna Zebedeusza, oraz jego brata Jana. Oni też siedzieli w łodzi. Naprawiali sieci. (20) Jezus nie zwlekając wezwał ich, a oni zostawili w łodzi swego ojca Zebedeusza oraz wynajętych robotników — i poszli za Nim. Nauczanie z dnia 24 sierpnia 2025
Historia przyspieszyła. Polska wypada z jej pociągu. Karola Nawrockiego zabrakło w Białym Domu na spotkaniu liderów Koalicji Chętnych, którzy polecieli wesprzeć prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego. Nikt go tam specjalnie zresztą nie chciał, premiera też nie bardzo. Zaglądamy za kulisy tej decyzji. Za to w kraju Nawrocki jest jak taran. Zgłosił pierwsze weto - do ustawy wiatrakowej, w której obóz rządowy dorzucił zamrożenie cen prądu. Prezydent odpowiedział fortelem na fortel: wyciął z ustawy drobny fragment o zamrożeniu cen i odesłał do Sejmu jako własny. Teraz to on szachuje „mały Pałac”. W rządzie już mają własnych kłopotów pod dostatkiem - znów nie ma spotkań liderów, a w sezonie urlopowym nie wiadomo było nawet, kto ma prowadzić posiedzenie. Gdy już się rząd zebrał, to doszło do spięcia – wicepremier grillował wiceministra, dopytując o problemy na linii z prezydentem. W MSZ mówią wprost o froncie z Nawrockim: - Mamy jazdę na całego. W Pałacu z kolei mówią tak: - Niektórzy w MSZ to patałachy i w ogóle nie są partnerami do rozmowy, więc nie będą z nimi gadać. Część rozrywkowa wyjątkowo obrodziła w talenty wokalne. Prezes PZPN Cezary Kulesza na spółkę z politykami PiS Kamilem Bortniczukiem i Łukaszem Mejzą dali się poznać jako miłośnicy nie tylko napojów wyskokowych, ale też gremialnego śpiewania „Barki”. Słychać jednak zgubny wpływ promili na dykcję wokalistów. Z nią kłopotów nie mieli ani Karol Nawrocki, ani szef jego gabinetu - odegrali PR-ową ustawkę w Kanale Zero. Na szczęście głowa państwa nie śpiewała, choć potrafi - zwłaszcza „Mydełko Fa”.
Są wakacje 2011 roku. Iza Strzałkowska, obiecująca zawodniczka unihokeja, wraca do domu po tym jak odprowadziła koleżankę na autobus. Gdy jednak po czasie nie odbiera telefonu i nie wraca do domu, bliscy zaczynają jej szukać, a prawda odmienia losy tej zwyczajnej rodziny z Gdyni.Partnerem dzisiejszego odcinka jest aplikacja do słuchania audiobooków i czytania e-booków BookBeat. Teraz z kodem HERRING czeka Cię oferta specjalna - 40 godzin darmowego słuchania do wykorzystania przez 60 dni!https://www.bookbeat.pl/herring
Koalicję rządzącą spaja tylko Donald Tusk – mówi w Poranku Radia Wnet Andrzej Gajcy. Według dziennikarza partnerzy polityczni nie są mu lojalni, a w każdej chwili mogą zwrócić się przeciwko niemu.Zdaniem Andrzeja Gajcego, dziennikarza i komentatora politycznego, koalicja rządząca trwa wyłącznie dzięki Donaldowi Tuskowi.To nie są lojalni towarzysze ani oddani przyjaciele. Gdy tylko nadarzy się okazja, by wbić Tuskowi nóż w plecy, zrobią to– ocenił.Władza cementuje koalicjęJak podkreślił Gajcy, polityków trzyma przy Tusku przede wszystkim dostęp do władzy i stanowisk.To nie tylko ministerstwa czy funkcje wicepremierów, ale tysiące działaczy i polityków osadzonych w instytucjach, agencjach i spółkach państwowych. Z władzy nie rezygnuje się łatwo– zaznaczył.Kosiniak-Kamysz miał wybórGajcy przypomniał, że Władysław Kosiniak-Kamysz mógł zostać premierem już po wyborach w 2023 roku, gdyby zdecydował się na współpracę z PiS.Miał ofertę i mógł wywrócić stolik. Nie zrobił tego, więc dziś trwa przy Tusku, choć coraz trudniej znaleźć na to logiczne argumenty– ocenił.Konfederacja największym beneficjentemWedług Gajcego, obecny układ najbardziej sprzyja Konfederacji.Jeśli rząd nadal będzie tracił poparcie i nie realizował obietnic, za dwa lata to Konfederacja może rozdawać karty– prognozował.Dziennikarz wskazał także Szymona Hołownię jako najsłabsze ogniwo koalicji.PiS doskonale to wie. Spotkanie w domu Adama Bielana, świetnie rozegrane medialnie, tylko to potwierdziło– powiedział Gajcy.
Niebiosa rozwieją się jak dym, ziemia rozpadnie się jak szata, a jej mieszkańcy poginą jak komary, lecz moje zbawienie będzie trwać wiecznie. (Iz 51,6) Gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie.(1 Kor 13,10)
W tym odcinku dzielę się metodą 3x4 dzięki której zwiększyłem liczbę obserwujących na Instagramie z 10 do 54 tysięcy w kilka miesięcy. Pokazuję, jak przełamać opór przed kamerą, nagrywać 3 rolki dziennie i dystrybuować je na 4 platformach, aby maksymalizować zasięgi. Odkryjesz też prostą strukturę nagrania, która przyciąga uwagę od pierwszych sekund, oraz trik z teleprompterem w CapCut, który ułatwia płynne nagrywanie.Ta metoda działa w każdej branży – niezależnie czy jesteś agentem nieruchomości, księgową, lekarzem czy specjalistą od CNC. Gdy zrozumiesz, jak działają algorytmy, zaczniesz budować swoją rozpoznawalność szybciej, niż myślisz. Jeśli chcesz zgłębić temat, sprawdź moją książkę "Magia Instagrama" lub umów się na indywidualną konsultację, pisząc na miroslawskwarek@gmail.com.♦️ Obserwuj mnie na pozostałych platformach po więcej materiałów: Facebook: https://www.facebook.com/MiroslawSkwarek/ Instagram: https://www.instagram.com/miroslawskwarek/
To spotkanie jest drogowskazem do wolności od wewnętrznego ciężaru. Każdy z nas ma w sobie przestrzeń, której żaden problem nie może dotknąć. Gdy uwaga przestaje być uwięziona w myślach, psychologiczne cierpienie traci swoją moc. Odkrywasz, że możesz być w pełni obecny, nawet w obliczu trudnych sytuacji. To jest właśnie przestrzeń bez problemów – Twoja naturalna perspektywa.
Ewangelia (Łk 1, 39-56)W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała:«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».Wtedy Maryja rzekła:«Wielbi dusza moja Panai raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będąwszystkie pokolenia.Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,a Jego imię jest święte.Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenienad tymi, którzy się Go boją.Okazał moc swego ramienia,rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.Strącił władców z tronu,a wywyższył pokornych.Głodnych nasycił dobrami,a bogatych z niczym odprawił.Ujął się za swoim sługą, Izraelem,pomny na swe miłosierdzie.Jak obiecał naszym ojcom,Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.
Autorka powieści kryminalnych i archeolog Marta Guzowska przedstawia historię wyjątkowo okrutnego zabójstwa.W lipcu 2000 roku do domku kempingowego przy jeziorze Pogoria w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie) przyjeżdża 37-letni przedsiębiorca Wiesław W. ze swoją 21-letnią dziewczyną, Iwoną. Oficjalnym powodem ich wyprawy jest spotkanie biznesowe, na które Wiesława zaprasza jego wspólnik. Gdy para tylko przekracza próg domku, oprawcy atakują, duszą, a następnie brutalnie znęcają się nad swoimi ofiarami przez kilka godzin. Wreszcie zakopują ich ciała w pobliskim lesie i zacierają po sobie ślady. Po pięciu latach od popełnienia zbrodni śledczy wracają do sprawy – okazuje się, że nie wszyscy przestępcy potrafią milczeć o tym, co zaszło.
14 sierpnia, w 84. rocznicę śmierci św. Maksymiliana Kolbego, Konrad Mędrzecki gości twórców amerykańsko-polskiego filmu Triumf serca – reżysera Anthonego D'Ambrosio oraz producentkę Cecilię Stevenson.Św. Maksymilian Kolbe w życiu twórcówAntonio D'Ambrosio wspomina, że postać św. Maksymiliana Kolbego była mu znana już w dzieciństwie, ale prawdziwe zainteresowanie przyszło w dorosłości, w czasie ciężkiej choroby i osobistego kryzysu:Historia św. Maksymiliana Kolbego zaczęła mnie nawiedzać… Gdy odkryłem, że w bunkrze głodowym nie tylko sam oddał życie, ale też zamienił rozpacz w piesń i nadzieję, zrozumiałem, że jego ofiara ocaliła nie tylko towarzyszy niedoli, lecz i tysiące serc w Auschwitz. Ta opowieść rozpaliła we mnie pragnienie, by ją opowiedzieć.Cecilia Stevenson znała Kolbego z dzieciństwa jako „tego, który oddał życie za innego człowieka w Auschwitz”, ale dopiero współpraca z D'Ambrosio pogłębiła jej wiedzę.Droga do filmu i produkcja„Triumf serca” to pierwszy pełnometrażowy film ekipy, realizowany przy minimalnym budżecie – 500 tys. dolarów. Jak mówią goście Radia Wnet, produkcja nie powstałaby bez pasji i oddolnej inicjatywy:Zrobiliśmy go jako przyjaciele, trochę jak misjonarze– komentuje Anthony D'Ambrosio. Reżyser filmu wspomina też swoją pierwszą wizytę w Auschwitz w 2022 r., w dzień wspomnienia Kolbego. Jak mówi, był chory, ale przeżył głębokie duchowe doświadczenie:Czułem, że Kolbe łapie mnie za ramiona i mówi: wybrałem cię, byś opowiedział tę historię.Ta wizyta, upewniła reżysera, że emocjonalna intensywność historii jest słuszna, ale też uświadomiła mu ciężar, jaki spocznie na aktorach:Musieliśmy nauczyć się, jak dbać o ludzi, gdy wchodzimy w tak trudne przestrzenie ludzkiego serca.Producentka filmu również glęboko przeżyła wizytę w Auschwitz:To miejsce wygląda pięknie – czerwone cegły, równo przystrzyżona trawa, śpiew ptaków – a jednocześnie świadomość, co się tam wydarzyło, była dla mnie bardzo trudna do pogodzenia.I dodaje:Przejście obok celi Kolbego było niezwykle poruszające i mocne – to moment, w którym naprawdę czujesz, że stoisz w miejscu, gdzie ta historia się wydarzyła.Casting był wyjątkowo trudny – aktorzy musieli zgodzić się na głodówkę, utratę wagi, golenie głów i skromne wynagrodzenie.To byli ludzie, którzy całkowicie oddali się roli… stali się bezbronni jak dzieci– podkreśla Anthony D'Ambrosio.Twórcy wyjaśniają też tytuł filmu. Jak mówią, ma on stać w kontrze do innej produkcji — Triumfu woli, czyli nazistowskiego propagandowego filmu.Kolbe walczył nie siłą, ale miłością – i wygrał– mówi reżyser.Film wejdzie do kin w Polsce i USA w weekend 12 września, kiedy w kościele katolockim obchodzone jest wspomnienie Najświętszego Imienia MaryiW kinie widz naprawdę znajdzie się w tej historii – to doświadczenie, którego nie da się odtworzyć w domu.– zaprasza gość Radia Wnet.
Gdy zasiądzie Klub czytelniczy i bohaterką będzie Simona Kossak: to rozmowa o micie zaprowadzi nas w ciekawy gąszcz.*** Kawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmianProces powstawania mitu życia osoby, którą się znało. Kto tego doświadcza, ten wie, że jest to po prostu niesamowite. I bardzo ważne społecznie. I dlatego badam echo życia Simony Kossak.Kobiety z kiedyśW cyklu Kobiety z kiedyś dzielę się opowieściami o zwykłym i niezwykłym życiu tych kobiet, które nie żyły może aż tak legendarnie, ale za to żyły w tej samej przestrzeni historycznej co Simona Kossak. Dla niewtajemniczonych - gdy Simona nie była jeszcze legendą, była przyjaciółką moich rodziców i moją chrzestną. I są odcinki, które dotykają mniej medialnych wątków jej życia. Ale… jej życie już jest medialne.Miałam taką naprawdę dużą przyjemność, zajrzenia na spotkanie klubu Czytelnia Słów w Białymstoku, w dniu, gdy omawiano książki o Simonie. Podpytałam tych naprawdę uważnych czytelników o ich perspektywę.Przy okazji - proces powstawania legendy polega na budowaniu obrazu osoby, który łączy jej realne czyny i cechy z symbolicznym znaczeniem, jakie nadaje jej społeczność czy kultura, a także na reinterpretacji historii w zależności od współczesnych wartości i potrzeb. W przypadku Simony Kossak, jej postać legendaryzuje się, że tak powiem, w opowieściach zarówno o ochronie przyrody, jak i o duchowej więzi z naturą.Ale wróćmy do spotkania klubu czytelniczego.Odkrywanie legendy na nowoTo jest niesamowite, że tę samą biografię każdy z nas może odczytać przez swój filtr, swoje radości i niepokoje.W ogóle, społeczeństwo ma tendencję do projektowania własnych marzeń, frustracji i ideałów na sławne osoby. Stają się one symbolami sukcesu, tragedii, buntu czy moralności, zwycięstwa itd. Kiedy jakaś postać trafia na nagłówki gazet, do książek i filmów, staje się płótnem, na którym malujemy nasze własne narracje. Ta projekcja często jest nieświadoma i sprawia, że historia danej osoby staje się bardziej „nasza” niż jej własna.Michel Maffesoli, w książce Czas plemion: schyłek indywidualizmu w społeczeństwach ponowoczesnych (1988), napisał:„Legenda, czy to miejska, czy związana z postacią, jest zawsze owocem zbiorowej niepewności i potrzeby nadawania sensu nieuporządkowanemu światu. W ten sposób sławne osoby stają się lustrem, w którym odbijają się nasze własne pragnienia i frustracje.”Ta wypowiedź ma oczywiście konkretny kontekst, a ja widzę wyraźnie, że legenda Simony Kossak wspiera nie tyle frustracje, co pragnienia bycia blisko natury, uwrażliwienia się na to, co nazywamy przyrodą. To bardzo, bardzo pozytywne wsparcie.Monika Golonka-Czajkowska, Mity współczesne. Kulturowa rola narracji o celebrytach (2018):„We współczesnej kulturze celebrytów, media, zwłaszcza te cyfrowe, stają się nie tylko przekaźnikiem, ale i współtwórcą legend.”Mam nadzieję, że ten podcast absolutnie pozytywnie przysłuży się jej legendzie.Odkrywajcie!Przy okazji - zapisujcie się do różnych klubów czytelniczych w waszych miejscowościach. Tam są po prostu świetni ludzie i prowadzi się takie istotne rozmowy. Białostoczanom polecamy ten!***Tortova by Aga to dla mnie miejsce z dobrą kawą. Ja jem bezglutenowo i Aga zawsze coś fajnego dla mnie ma. Przy okazji, jeśli kogoś poruszył ten odcinek, można mi postawić wirtualną kawkę, link w opisie.@milka.malzahn________________________Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj do mnie:facebook: https://www.facebook.com/Milka.Malzahnmoja strona: https://www.milkamalzahn.plpodcasty: https://anchor.fm/milkamalzahnRadio Białystok: https://www.radio.bialystok.pl/chilloutKawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmianpiękne wsparcie https://patronite.pl/milkamalzahn
Gdy prezydentura Rzeczypospolitej spoczywa w rękach Karola Nawrockiego, sympatie polityczne Polaków przesuwają się coraz bardziej w prawo, zaś wyzwania dla bezpieczeństwa Polski rosną, progresywizm obyczajowy właśnie stracił ostatnią szansę na przekształcenie kraju. Pozostałe artykuły możesz czytać na
W najnowszym odcinku Prawo na Oko rozmawiamy z Dominikiem Lubaszem, który miał do czynienia z niejedną kontrolą UODO i wie, co dziś naprawdę znaczy być „zgodnym z RODO”. Dominik mówi jasno: firmy wciąż wpadają w te same pułapki. Wiele podmiotów nadal nie rozumie, czym naprawdę jest analiza ryzyka: traktują ją jako formalność, a nie jako narzędzie. Gdy dochodzi do incydentu, okazuje się, że procedury istnieją tylko jako koncepcja, a nie jako realne działanie. Prawo na Oko - praktycznie i w punkt! AUTOREKLAMA LEX Ochrona Danych Osobowych to serwis prawny, który pomoże wdrożyć i należycie stosować przepisy RODO. Nowość! Teraz przeprowadzisz również analizę ryzyka z narzędziem GDPR Risk Tracker.Dowiedz się więcej ->> https://www.wolterskluwer.com/pl-pl/solutions/ochrona-danych-osobowych
"Za drogo” – co tak naprawdę oznacza ta obiekcja?Jeśli klienci mówią Ci „za drogo” i rezygnują z zakupu, to wcale nie musi chodzić o cenę. W tym odcinku pokażę Ci 3 prawdziwe powody, dla których słyszysz tę wymówkę – i jak sobie z nimi poradzić. Ten materiał jest dla właścicielek małych firm usługowych, które chcą sprzedawać pewniej i bez zniżek.Jak często słyszysz w swoim biznesie „za drogo”? I co wtedy robisz?0:00 – To wcale nie o cenę chodzi…0:42 – Pierwszy filtr: kwalifikacja klienta2:33 – Dlaczego Twoja oferta może być „nijaka” w oczach klienta4:01 – Gdy klient nie wierzy w siebie5:06 – Jak ustawić sprzedaż, żeby „za drogo” przestało się pojawiać
Kiedy wysyłamy pociechę na letni obóz lub kolonie, chcemy słyszeć, że świetnie się bawi i przeżywa przygodę życia. Jak reagować, gdy padają odmienne słowa? Gdy dziecko płacze, żeby zabrać je do domu?
Łuk. 11,37-54 (37) Gdy skończył nauczać, jakiś faryzeusz zaprosił Go do siebie na posiłek. Jezus udał się do jego domu i od razu spoczął przy stole. (38) Faryzeusz był głęboko poruszony tym, że Jezus nie dokonał rytualnego obmycia rąk przed posiłkiem. (39) Wówczas PAN powiedział do niego: — Wy, faryzeusze, dbacie tylko o to, co widać na zewnątrz, natomiast wasze wnętrza przepełnione są zdzierstwem i zepsuciem (40) O jakże bezmyślni jesteście! Czyż Stwórca tego, co jest zewnętrzne, nie stworzył także wnętrza? (41) Zacznijcie od wewnętrznej pokuty i żalu, a wtedy dostąpicie prawdziwego oczyszczenia. (42) Straszliwa kara czeka was, faryzeuszy, gdyż koncentrujecie się na dawaniu dziesięciny nawet z mięty, ruty i z każdego warzywa, lecz z dala omijacie Boże wezwanie do sprawiedliwości i ofiarnej miłości. A przecież to właśnie o nie powinniście się starać ze wszystkich sił, a jedynie przy okazji dbać o spełnianie innych poleceń! (43) Straszliwa kara czeka was, faryzeuszy, którzy lubujecie się w zajmowaniu eksponowanych miejsc w czasie publicznych zgromadzeń, przyjmowaniu wyróżnień oraz pozdrowień! (44) Czeka was kara, gdyż jesteście niczym nieoznakowane mogiły, po kontakcie z którymi – według waszego nauczania – ludzie stają się zbrukani! (45) Wtedy jeden ze znawców Prawa Mojżeszowego nie wytrzymał i tak zareagował: — Nauczycielu, obrażasz nas, mówiąc w ten sposób! (46) Jezus, niczym niezrażony, odpowiedział mu: — Straszliwa kara czeka również i was, znawcy Bożego Prawa. Obarczacie bowiem ludzi ciężarami nie do uniesienia, których sami nawet nie myślicie dźwigać! (47) Straszliwa kara czeka was, którzy stawiacie pomniki pomordowanym prorokom, poświadczając w ten sposób zbrodnie, które popełniali wasi nauczyciele!. (48) Czyniąc to, potwierdzacie bezbożność swych nauczycieli, gdyż chwałą otaczacie czyny, których oni się dopuszczali. Oni przecież mordowali Bożych proroków, a wy to skrupulatnie upamiętniacie! (49) Dlatego słusznie Bóg w swojej mądrości zachowanie ludzi takich jak wy podsumowuje zdaniem: „Wysyłałem do nich proroków oraz innych wysłanników, lecz oni jednych mordowali, a innych przepędzali”. (50) Dlatego was oraz podobnych wam spotka kara za śmierć tych proroków – za ich krew przelewaną od początku świata: (51) poczynając od krwi Abla, przez krew Zachariasza, który został zgładzony przed ołtarzem w Bożym przybytku. Bądźcie tego pewni: Bóg rozliczy się z wami za to wszystko! (52) Straszliwa kara czeka was, znawcy Bożego Prawa dysponujący Pismem, które przecież jest kluczem do osobistego poznania Boga. Sami bowiem z niego nie korzystacie, a na dodatek przeszkadzacie innym, którzy pragną z niego korzystać! (53) Po tych słowach Jezus opuścił przyjęcie, na które był zaproszony, pozostawiając uczonych w Piśmie i faryzeuszy z wielką urazą w sercu. Od tej chwili, kiedykolwiek z Nim rozmawiali, (54) za każdym razem zastawiali na Niego pułapki, by pochwycić Go na jakiejś wypowiedzi, której mogliby użyć przeciwko Niemu. (tłumaczenie: NT NPD) Nauczanie z dnia 3 sierpnia 2025
Gdy rumuńska scena polityczna w końcu wraca do równowagi, sytuacja ekonomiczna w kraju staje się alarmująca. Rumunia ma największy deficyt budżetowy w UE, a w ostatnich latach jej zadłużenie gwałtownie wzrosło. Rządzący przygotowali pakiet reform m.in. zmieniający podatki, co wywołało oburzenie społeczeństwa. Jakie zmiany wprowadzi władza, by poprawić sytuację ekonomiczną? Dlaczego zadłużenie Rumunii tak gwałtownie wzrosło? Dlaczego na wstrząsach ekonomicznych zyskuje partia AUR? O sytuacji ekonomicznej w Rumunii mówi Kamil Całus, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.
Gdy jeden człowiek żyje życiem dziesięciu ludzi
Co się dzieje, gdy pycha, lenistwo i poczucie wyższości biorą górę nad empatią, pracowitością i poczuciem obowiązku? Gdy pogarda przykrywa człowieczeństwo mrocznym cieniem anioły zmieniają się w demony. Poznaj historię kobiet, które miały nieść pomoc i ulgę w cierpieniu, a fundowały chorym i bezbronnym śmierć na skalę niemal przemysłową…
Mój gość to przykład na to, dlaczego warto trzymać się z dala od pieniędzy i wpływów polityków. Zaprosiłem Roberta Bąkiewicza po tym, jak przeczytałem, że został ułaskawiony przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Zaintrygowało mnie to. Gdy zacząłem zgłębiać jego historię, zobaczyłem obraz pełen chaosu: gigantyczna upadłość na prawie 7 milionów złotych, fikcyjny rozwód, skrajna religijność, a do tego konflikty niemal wszędzie, gdzie się pojawiał.To był moment, w którym pomyślałem, że spróbuję to zrobić. Szczególnie że niedawno nagrałem rozmowy z lewicowym dziennikarzem i Włodzimierzem Czarzastym (jeszcze przed premierą). Chciałem pokazać różne optyki, bo wierzę, że tylko wtedy możemy zrozumieć coś więcej. Z tej rozmowy wciąż zostaje mi jedna refleksja: skrajności są złe. Niezależnie od tego, z której strony przychodzą.Posłuchajcie tej rozmowy — niezależnie, z jakiej perspektywy na nią spojrzycie.
W niedzielnym nauczaniu pastor Paweł Chojecki zadał mocne pytanie: "Gdzie są Twoje dzieci?" Bóg mówi jasno – posłuszne dzieci to fundament zdrowej cywilizacji. Gdy ten fundament znika, wszystko się wali. Wyszliśmy na ulice, by zapytać Was, co sądzicie o dzisiejszej młodzieży. Czy to naprawdę Ostatnie Pokolenie? Wasze odpowiedzi szokują, inspirują i dają do myślenia...
Kobieta koronowana na króla. To zdarzyło się tylko dwa razy w historii Polski - u zarania oraz przy zmierzchu ery Jagiellońskiej. W pierwszym przypadku wszystko było przygotowane, w drugim – wydarzeniami poniekąd rządził przypadek, a także emocje. Jak doszło do koronacji Anny? Czy miała realną władzę? Czy rzeczywiście, jak mówiło wielu, nie nadawała się na władcę i była tylko marionetką na zmieniającej się scenie politycznej? Dlaczego w naszej historii odegrała tak niebagatelną rolę? Anna była córką króla Zygmunta Starego oraz siostrą ostatniego władcy z dynastii Jagiellonów, Zygmunta Augusta. Jej najstarsza siostra Izabela została królową Węgier. Kolejna siostra, Zofia, wyszła za księcia Brunszwiku-Wolfenbüttel. Najmłodsza z rodzeństwa Katarzyna została królową Szwecji. Anna miała jeszcze długo pozostać jedyną niezamężną jagiellońską królewną.Gdy w 1572 roku Zygmunt August zmarł bezpotomnie. Zgodnie z ustawami wydanymi jeszcze przez Zygmunta Starego, odtąd król miał być wybierany przez szlachtę na wolnej elekcji. Pierwszym elekcyjnym władcą był Henryk Walezy. Możnowładcy chcąc zacieśnić więzy między nowym królem a starą dynastią, postanowili wydać Jagiellonkę za Walezego. Jednak młody król odkładał ślub ze starszą o dwadzieścia osiem lat królewną na później. W końcu uciekł z Rzeczypospolitej, by sięgnąć po koronę Francji. Szlachta, rozczarowana cudzoziemcem, który wzgardził ich krajem, postanowiła, że tym razem wybierze króla-rodaka. Królem tym miała być Anna. Ponieważ jednak wciąż nie uważano, że kobieta może rządzić, postanowiono, że Jagiellonka poślubi księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego. Batory i Anna najpierw zawarli małżeństwo, a następnie na ich głowach spoczęły korony. Od tego momentu, aż do swojej śmierci to on dzierżył realną władzę. Ale to Anna została wybrana królem przez szlachtę, a Batory w monarchię się wżenił.O Annie Jagiellonce w podcaście z serii „1000 lat. Prześwietlenie” opowie Łukasz Starowieyski. Jego gościem jest dr Anna Ziemlewska z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.Podcast zrealizowano w ramach zadania: kontynuacja i rozbudowa multimedialnego projektu informacyjno-edukacyjnego - Portal Historyczny Dzieje.pl
Od dzieciństwa był obsesyjnie zainteresowany truciznami. Gdy miał 14 lat, zaczął podtruwać rodzinę i kolegów ze szkoły, dodając tal i antymon do ich napojów. Graham Young, zwany Herbacianym Trucicielem, miał na swoim koncie trzy śmiertelne ofiary. Gdyby nie to, że wszem i wobec przechwalał się swoją wiedzą z zakresu trucizn, licznik jego zbrodni prawdopodobnie nieprędko by się zatrzymał…
Wybierz swojego ulubionego władcę w Rankingu Królów Polski! Zagłosuj na stronie https://ranking.muzhp.pl/ Biografia tego władcy mogłaby stanowić rewelacyjny materiał na serial przygodowy, thriller polityczny czy epos o upadku Rzeczypospolitej. Król przebieraniec, który kreował swój wizerunek na sarmatę, uciekał z kraju w przebraniu chłopa, by ostatecznie stać się ważnym symbolem dla potomnych. Pytanie - symbolem czego?Stanisław Leszczyński był królem dwukrotnym. Po raz pierwszy ten bogaty magnat zasiadł na tronie z namaszczenia szwedzkiego władcy Karola XII, po tym, jak ten ostatni wkroczył na czele swych wojsk do Rzeczypospolitej i zdetronizował Augusta II Mocnego. =Kiedy szala wojny przechyliła się na niekorzyść Karola XII, Leszczyński musiał udać się na wygnanie. Tułał się po Europie przez dwie dekady, ale – choć był pozbawiony wpływów i pieniędzy – udało mu się wydać córkę za króla Francji.Gdy zmarł jego rywal, August II, Leszczyński znów sięgnął po polską koronę. Tym razem legalnie. Na polu elekcyjnym tłumy szlachty jednoznacznie opowiedziały się za jego kandydaturą. Ale karty w rozgrywce pomiędzy otaczającymi Rzecząpospolitą państwami zostały już rozdane. Prusy, Austria i Rosja zdecydowały, że na polskim tronie zasiądzie syn Augusta Mocnego, August III. Leszczyńskiego został ostatecznie dożywotnim władcą księstwa Lotaryngii. Tam książę, który kiedyś był królem spędził resztę życia, poświęcając się mecenatowi artystycznemu i architektonicznemu, goszcząc na swym dworze filozofów i pisarzy. Świadomy konieczności zreformowania Rzeczpospolitej, wydał "Głos wolny wolność ubezpieczający". Czy można nazwać go politycznym wizjonerem?O tym wszystkim w Podcaście Muzeum Historii Polski z serii Inne historie Polski. Rozmawiają Cezary Korycki i jego gość, prof. Urszula Kosińska z Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego. Podcast zrealizowano w ramach zadania: kontynuacja i rozbudowa multimedialnego projektu informacyjno-edukacyjnego - Portal Historyczny Dzieje.pl
Wybierz swojego ulubionego władcę w Rankingu Królów Polski! Zagłosuj na stronie https://ranking.muzhp.pl/ Lata 1648-1668 to dwie dekady panowania ostatniego na polskim tronie władcy z dynastii Wazów - Jana Kazimierza. Lata dla Rzeczypospolitej tragiczne. Powstanie Chmielnickiego, potop szwedzki, wojna domowa, liberum veto i mało znana historia grożącego naszemu państwu rozbioru - to wszystko miało wówczas miejsce. Skłócony z magnatami Jan Kazimierz nie zdołał – mimo talentów wojskowych – szybko stłumić powstania Chmielnickiego. Gdy do Polski wlał się szwedzki „potop”, władca uciekł za granicę i powrócił, gdy szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę lojalnych wobec niego wojsk. Mimo ogromnych zniszczeń, Rzeczpospolita wyszła z wojennych trudności obronną ręką.Po dekadzie najazdów zewnętrznych, królewska para zaczęła forsować plany umocnienia władzy królewskiej. Doprowadziło to do buntu magnata Jerzego Lubomirskiego, który zakończył się krwawą wojną domową i upadkiem autorytetu władcy. Jan Kazimierz abdykował i pozostawił Rzeczpospolitą w głębokim kryzysie.Czy władca ten był dla naszych dziejów nieszczęściem? Czy lepiej dla naszych dziejów byłoby, gdyby Jan Kazimierz pozostał w zakonie jezuitów? A może nie można obarczyć go odpowiedzialnością za nieszczęścia, które wówczas spadły na Rzeczpospolitą?O tym wszystkim w Podcaście Muzeum Historii Polski z serii Inne historie Polski. Rozmawiają Cezary Korycki i jego gość, prof. Konrad Bobiatyński z Uniwersytetu Warszawskiego. Podcast zrealizowano w ramach zadania: kontynuacja i rozbudowa multimedialnego projektu informacyjno-edukacyjnego - Portal Historyczny Dzieje.pl
Gdy miesiąc miodowy przechodzi już do historii, niejedna panna młoda zastanawia się, co począć ze swoją suknią ślubną. W końcu w czasach, gdy świadomość ekologiczna i dbałość o zrównoważony rozwój stają się normą, perspektywa założenia często niezwykle kosztownej kreacji tylko na jeden dzień wydaje się marnotrawstwem na wielu poziomach. Autorka: Emily Chan Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/jak-dac-sukni-slubnej-drugie-zycie-i-nosic-ja-jeszcze-wiele-lat-oto-zalety-jej-pofarbowania-digitalsyndication
Cleveland, lata dwutysięczne. Stolicę stanu Ohio dotyka ubóstwo i epidemia cracku. W tej ponurej scenerii po ulicach miasta krąży Anthony Sowell, nazwany później Dusicielem z Cleveland, gwałciciel i morderca kobiet, który podstępem zwabia ofiary. Przez dwa lata nikt nie wie co się dzieje za drzwiami jego domu. Gdy wreszcie policjanci zjawiają się tam z nakazem aresztowania, stopniowo odkrywają straszną prawdę. A wraz z nią 11 ciał w stanie rozkładu…
Dr Michał Jędrzejek jest filozofem i religioznawcą.Rozmawiamy o wielkim przełomie, jednym z pięciu w historiiludzkości, który dotyczy naszego nowego stosunku do religii i duchowości.Znane powiedzenie głosi: „Gdy przestajemy wierzyć w Boga,zaczynamy wierzyć w byle co”.Efektowne i czasem pewnie prawdziwe. Ale czy zawsze? Czy na pewno?Jakie są te nowe formy religijności i duchowości?Mówi się o nas: „homo religiosus”, „homo spiritualis”.Co to oznacza? Co sprawia, że tacy jesteśmy? Foto: Rafał Masłow
Gdy nastoletni Dylan włączał laptopa ojca, nie przypuszczał, że będzie to najgorsza decyzja w jego życiu...Instagram @konradshymanskyhttps://www.instagram.com/konradshymansky/Autor podcastuKonrad SzymańskiOpracowanieRafał GałązkaŹródła: https://ntpd.eu/p15d9kontakt/współpraca: codypresents@gmail.com
Księdza Wojciecha Torchałę kochali wszyscy parafianie. Kiedy dowiadują się, że zginął pada na nich blady strach. Kto mógł skrzywdzić tak dobrego człowieka? Gdy policja zatrzymuje 17-letniego Dawida M. zaczynają pojawiać się pierwsze głosy o tym, że na kościelnym poddaszu mogły dziać się niestosowne rzeczy. Co skrywają mury mury kościoła pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela w Blachowni? Zapraszam do wysłuchania historii. Sprawa jest rozwiązana.www.zmorderstwem.plWsparcie
Na Dzień Dziecka — rozmowa o zmianach, byciu twórcą technologicznym i gadżeciarzem, wypaleniu oraz powrotach do prostego życia. Gościem, ponownie – Michał Pisarski. #BoCzemuNie ? POBIERZ ODCINEK Partnerzy technologiczni: > iDream – Apple Premium Reseller, Apple Premium Service Provider Linki: Bądźmy w kontakcie: Twitter | Facebook | Instagram | kontakt@boczemunie.pl > Prowadzący: Krzysztof Kołacz Mam prośbę: […] Artykuł #395 – Gdy twórca mówi STOP (Michał Pisarski) pochodzi z serwisu Podcast „Bo czemu nie?”.
Rozliczanie się stawką godzinową może wydawać się proste i bezpieczne, ale często okazuje się pułapką ograniczającą twoje przychody. Gdy twoje zarobki są ściśle powiązane z czasem pracy, stajesz przed dylematem: czy pracować szybciej i zarabiać mniej, czy wolniej, by zwiększyć przychód.Istnieją sposoby na to, żeby uwolnić się od rozliczenia godzinowego i przejść na modele, które pozwolą zarabiać więcej i bardziej stabilnie, niezależnie od liczby przepracowanych godzin.Rozwiązaniami, które warto wypróbować są:- rozliczanie za projekt,- rozliczanie za efekt,- opłata abonamentowa,- zastosowanie wachlarzu opcji cenowych (różne warianty produktu lub usługi),- łączenie produktów i usług w pakiety.Rozliczenie godzinowe ma zalety w postaci prostoty i łatwości kalkulacji, ale poważną wadą jest sufit zarobków. Przejście od modelu godzinowego do innych modeli wymaga kilku kroków oraz eksperymentowania, ale ostatecznie można wypracować naprawdę satysfakcjonujące rozwiązanie.
Gdy zaprosiłem Klaudię Pingot, wiedziałem, że rozmowa będzie niezwykła. Ale nawet ja nie spodziewałem się, jak bardzo. Porozmawialiśmy o wszystkim – o jej fascynującej drodze od służby w Centralnym Biurze Śledczym po świat rozwoju osobistego, duchowości i świadomego życia.Klaudia pokazała mi, jak łączy naukę z intuicją i jak radzi sobie z kryzysami, które potrafią nas zmienić bardziej, niż jesteśmy na to gotowi. Nie bała się mówić o chwilach zwątpienia, ciemnych momentach i cenie, jaką czasem trzeba zapłacić za odwagę bycia sobą. Padły trudne pytania, ale Klaudia odpowiadała na nie z ogromną szczerością. Jak nie utonąć w zalewie informacji i porad rozwojowych? Jak radzić sobie z oczekiwaniami innych, kiedy cały świat patrzy? Jaką cenę płacimy za autentyczność w dzisiejszym świecie mediów społecznościowych?__________
19 października 2004 roku to jeden z najmroczniejszych dni w historii szwedzkiego miasta Linköping. Na jednej ze spokojnych ulic, o poranku, nieznany sprawca zadźgał nożem 8-letniego chłopca i 56-letnią kobietę. Tragiczne wydarzenia rozpoczęły trwające 16 lat śledztwo, drugie co do wielkości w historii Szwecji, tuż po zabójstwie premiera Olafa Palmego. Gdy bliscy ofiar zaczęli tracić nadzieję, a media powoli traciły zainteresowanie sprawą, nagle nastąpił przełom…