POPULARITY
- Dostęp do wolności i wolności wyboru to jedne z ważniejszych rzeczy, która sprawiły, że jestem w polityce. Przez te ponad trzydzieści lat, bo tyle obowiązuje w Polsce ustawa antyaborcyjna, czułam się trochę wykluczona, jak chyba większość kobiet. Odzyskaliśmy wolność 35 lat temu, ale kobiety, połowa społeczeństwa, nie odzyskały jej do dziś - mówiła w Polskim Radiu 24 Hanna Gill-Piątek.
Tomasz Lis 1na1 Hanna Gill-Piątek: PiS trzeba pokonać ostateczni
Gośćmi Renaty Grochal są Hanna Gill-Piątek, Artur Dziambor.
Dziś gośćmi Tomasza Sekielskiego w "Onet Rano." od 7.55 są: Adrian Zandberg, Hanna Gill-Piątek, Rafał Chwedoruk i Łukasz Jankowski. W części #WIEM rozmowa o akcji Czysty Bałtyk. "Onet Rano. Zacznij z nami dzień" to poranne pasmo nadawane na żywo, dostarczające widzom codziennej porcji wiedzy, z którą warto zacząć dzień.
- Kwota wolna od podatku w wysokości 60 tys. złotych mogłaby się sprawdzić jako impuls dla przedsiębiorców i gospodarki - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł niezależna Hanna Gill-Piątek.
Najpierw dostała się do Sejmu w listy Lewicy. Potem odeszła do nowej partii Szymona Hołowni – Polski 2050. Teraz jest niezrzeszona. Jak posłanka Hanna Gill–Piątek wyjaśnia swoją krętą, polityczną drogę? I co odpowie wyborcom, którzy domagają się, by poseł zmieniający barwy w czasie kadencji zdał mandat? O tym wszystkim Hanna Gill–Piątek mówi w podcaście poliTYka. – Polska 2050 cały deklaruje, że będzie robiło nową politykę, ale co to jest: nowa polityka Wincentego Witosa? – pyta gościni naTemat odwołując się do przedwyborczej współpracy ugrupowania Hołowni z PSL.
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Staramy się liczyć skrupulatnie i wychodzi nam, że prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezydent Andrzej Duda nie rozmawiają ze sobą od jakiś 3 lat. Tak, nawet w ostatnim roku, gdy trwa wojna na Ukrainie, ich kontakty są przelotne i kompletnie nieznaczące. Panowie się nie muszą lubić — w sumie nigdy się nie lubili. Najdziwniejsze jest jednak to, że wchodzą sobie w drogę albo walczą w kluczowych kwestiach. Kiedy Duda w zeszłym roku przedstawił projekt ustawy o sądownictwie, która miała zapewnić Polsce wypłatę pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, to Kaczyński z inspiracji Ziobry tak ów projekt w Sejmie zdemolował, że Bruksela uznała, że prezydent ją wystawił — i odmówiła wypłaty. Z kolei gdy niedawno to premier Morawiecki za zgodą Kaczyńskiego na nowo dogadał się z Brukselą i przedstawił własną wersję kompromisu — słynną ustawę o Sądzie Najwyższym — to Duda poczuł się wystawiony do wiatru i ośmieszony. Dlatego odmówił podpisu pod ustawą, kierując ją do karykaturalnego Trybunału Konstytucyjnego, który jest potężnie skłócony. Duda oczywiście wiedział, że prezeska TK Julia Przyłębska zajęta jest głównie walką o utrzymanie własnego stołka, napierana przez zbuntowanych sędziów z PiS, na czele z dawnymi ludźmi specsłużb — Bogdanem Święczkowskim (były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz ex-prokurator krajowy) oraz Mariuszem Muszyńskim (agent wywiadu Urzędu Ochrony Państwa). Wiedział więc też prezydent, że Przyłębska dociśnięta przez kwestie natury egzystencjalnej, nie ma czasu na takie farmazony, jak miliardy euro z KPO dla Polski. Wniosek z tego prosty — Duda nie chciał, żeby ustawa sądowa tercetu Kaczyński/Morawiecki/Bruksela weszła w życie. Gdyby ją zawetował, zrobiłaby się z tego awantura — zostałby oskarżony o działania dywersyjne. Wygodniej mu było właśnie skierować ustawę do przegniłego TK, bo to mniej go naraża, a skutek będzie pewnie taki sam — ustawa nigdy nie wejdzie w życie. Tak czy inaczej prezydent z premedytacją zablokował rządowi możliwość żonglowania kasą z KPO w kampanii wyborczej. Nie, to nie jest oczywiście tak, że Duda chce na złość Kaczyńskiemu zatopić PiS. Duda chce pokazać, że minęły czasy, gdy potulnie realizował wytyczne prezesa. Ponieważ ustawa trójcy Kaczyński/Morawiecki/Bruksela w jego przekonaniu uderzyła w prezydenckie uprawnienia, wprowadzając weryfikację legalności powołań sędziowskich, postanowił sięgnąć po broń atomową — chce pokazać prezesowi, że nie pozwoli się upokarzać. A że stawką jest kasa z UE? Cóż, panowie potrafią rywalizować nawet w kwestii pomocy dla Ukrainy — co jest jeszcze gorszym pomysłem. W tym wydaniu słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” jego autorzy Renata Grochal („Newsweek”) oraz Kamil Dziubka (ONET.PL) rozmawiają także o kryzysie w Polsce 2050 — wbrew uspokajającym komunikatom Szymona Hołowni dziennikarze przewidują, że partia będzie tracić kolejnych działaczy po tym jak odeszła Hanna Gill-Piątek, szefowa sejmowego koła hołowian. Redaktorzy relacjonują także dożynki w Konfederacji — ewidentnie radykalny sojusz narodowców i ultraliberałów w obecnym kształcie powoli się kończy. Czy PiS na tym skorzysta i skusi ich do koalicji po wyborach? Na pewno koalicja z PiS się opłaca. Weźmy taką kanapową, śmieszną partyjkę Republikanie — to rodzaj związku zawodowego paru wiceministrów, na którego czele stoi Adam Bielan, człowiek który zrobi wszystko — naprawdę WSZYSTKO — za fotelik w Europarlamencie. Niestety, Republikanie jako koalicjanci PiS mają dostęp do kasy. Efekt? Minister sportu republikanin Kamil Bortniczuk dał organizacji sportowej kierowanej przez kumpla posła republikanina Mieczysława Baszkę program sportowy wart ponad 200 mln zł. Główny sportsmen zapewnia, że za pośrednictwem Baszki pieniądze te trafią do małych klubów. A ile z tego w Baszkowych kończynach górnych pozostanie na zawsze? Powiedzmy tak. Jak ostatnio organizacja Baszki dostała od Bortniczuka 14 mln zł, to zmarżowała to sobie na 10 proc. Marżę od 200 mln proszę więc sobie obliczyć we własnym zakresie. Ale powiedzmy, że wchodzimy w kwoty porównywalne do budżetów wyborczych sporych partii.
Posłanka Hanna Gill-Piątek powie nam, dlaczego odcięła się od Hołowni. Doradca Dudy i kierowca Kaczyńskiego, czyli kolejne tajemnice akt IPN. Andrzej Jaworski, polityk i biznesmen PiS - czyli wielkie spółki, Donbas i Rosja.
Sojusz mojego ugrupowania, który budowałam przez dwa i pół roku, rysujący się na horyzoncie sojusz ludowo-konserwatywny z PSL-em, to nie jest moja bajka - mówiła w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską posłanka niezależna, Hanna Gill-Piątek, była szefowa koła Polski 2050, była posłanka Nowej Lewicy. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Niedługo wytrwał w swych politycznych ślubach samotności Szymon Hołownia. Wystarczyło parę tygodni smażenia, przypiekania i grillowania ze strony jego własnych posłów, a także polityków opozycji oraz związanych z opozycją intelektualistów i publicystów, by lider Polski 2050 chwycił za telefon i na nowo zaczął wydzwaniać do szefów innych antypisowskich partii. Zaczął od tego, którego wcześniej w pierwszej kolejności wystrychnął na dudka — szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Panowie byli już przecież po słowie, już tuż-tuż mieli skonsumować swój polityczny związek i obwieścić wspólną wyborczą listę. Ale Hołownia — facet doświadczony dwukrotnym pobytem w klasztorze — w ostatniej chwili uciekł sprzed ołtarza. Fiasko rozmów między PSL a Polską 2050 zapowiadało zmianę w polityce Hołowni, który uznał, że nie opłaca mu się nie tylko współpraca z ludowcami, ale w ogóle jakakolwiek koalicja przedwyborcza. Postawił na samotność — dlatego odmiennie od pozostałych formacji opozycyjnych zagłosował przeciw rządowej ustawie o Sądzie Najwyższym, która ma pomóc w uruchomieniu pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Za decyzją Hołowni nie stała merytoryczna ocena ustawy — odesłanie jej przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego pokazuje, że nie tylko Hołownia uważa ją za podejrzaną. Zagłosował nie przeciw PiS, tylko przeciw pozostałej opozycji. Przypomniał sobie, że wszedł do polityki po to, by łowić elektorat Platformy, Lewicy i PSL — a więc, że musi się od nich odróżnić. Problem polega na tym, że wywołał wojnę we własnych szeregach. W efekcie z Polski 2050 odchodzi Hanna Gill-Piątek, pierwsza posłanka partii, złowiona przez Hołownię 2,5 roku temu z Lewicy. Do odejść przymierzają się kolejni prominentni przedstawiciele formacji Hołowni, którzy chcieliby współtworzyć wielką listę opozycji. Dlatego właśnie Hołownia się wycofał i zadzwonił do Kosiniaka. Dziś ich wspólny start jest znów bardzo prawdopodobny. Swoją drogą PiS odetchnęło. Wedle naszych rozmówców z rządu, taka była główna obawa prezesa Kaczyńskiego: że konserwatywny do szpiku Hołownia, nowy, młody i przystojny — wprost wymarzony kandydat na zięcia dla sporej części wyborców PiS — będzie hurtowo odbierał głosy Kaczyńskiemu. Pod wpływem własnych posłów Hołownia — przeciwnik aborcji i przyjaciel wielu księży — podryfował bardzo na lewo. Dziś na gwiazdę prawicy wyrasta Przemysław Czarnek, minister edukacji. Czarnek został ministrem, bo Kaczyński był niezadowolony z poprzedniego edukatora Dariusza Piontkowskiego. Chodziło o to, że Piontkowski — mniej czy bardziej udolnie — po prostu zarządzał edukacją. A Kaczyński nie chciał zarządzania. Jak każdy twardy ideolog chciał do ministerstwa edukacji posłać inkwizytora, by kształtować umysły młodych. Czarnek jako jeden z największych ideologicznych radykałów pasował do tego zadania. Zmienił programy nauczania, przetasował punktowanie naukowców za publikacje fachowe i próbuje pogonić lewicowe organizacje pozarządowe ze szkół. W tym sensie logiczne jest to, że obmyślił i realizuje program „Willa Plus” — przeznaczył grube miliony na dofinansowanie organizacji związanych z PiS, wyposażając je w majątek na lata. Choć prezes jest dumny z ministra — co było widać podczas sejmowej awantury o „Willę Plus” — to jednak obaj się trochę cofnęli. Doposażone willami, apartamentami i działkami organizacje nie będą mogły ich sprzedać za 5-10 lat, tylko za 15. Jak na Czarnka, to ogromna skala ustępstw, choć obiektywnie — niewielka. Konserwatywną gwiazdą PiS był niegdyś Radek Sikorski. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz (ONET.PL) oraz Dominika Długosz („Newsweek”) mogliby nawet zaryzykować tezę, że odkąd osierocił PiS, to mu nie idzie. Ośmiorniczki na taśmach kelnerów — przez które Platforma przegrała wybory — to on zamawiał. Alkowpisy w Internecie, które potem wykorzystuje ruska propaganda — też on. Dość marnej jakości sugestie, że Kaczyński chciał z Putinem rozebrać Ukrainę — też Radek. A teraz dwa miliony zł, czyli ponad 1,5 mln dirhamów od Arabów — czynnemu politykowi o dużym apetycie na przyszłe stanowiska nie uchodzi wciągać kasę od innych państw i to pod wieloma względami szemranych. Swoją drogą, panie Radku, gdy Pan był na konferencji w Emiratach w listopadzie, to minął się pan z Ławrowem? Też tam wpadł.
Czy artystyczna dusza i kreatywność pomaga w polityce? W najnowszym odcinku Śniadania w Dallas spotykamy się w Łodzi, w rodzinnym mieście naszej gościni Hanna Gill-Piątek. Rozmawiamy o wyjątkowości tego miasta, o polityce rozumianej jako służba społeczeństwu, o sztuce, wizycie w Bachmucie i wielu innych ważnych tematach! Hanna Gill Piątek jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych, graficzką i publicystką. Współpracowała z Krytyką Polityczną, Przekrojem, Dziennikiem Łódzkim i Dużym Formatem Gazety Wyborczej. Jest mamą dorosłego syna Martyna, który również jest artystą. Zawodowo doradza polskim miastom, jak planować rozwój w sprawiedliwy sposób, jest także członkinią Rady Metropolitalnego Kongresu Rewitalizacji. Od 7 lat współorganizuje obchody Powstania Łódzkiego podczas Rewolucji 1905 roku, największego lewicowego zrywu w historii Polski. Jest w Radzie Programowej Kongresu Kobiet oraz działa w Stowarzyszeniu Tak dla Łodzi oraz w Kongresie Ruchów Miejskich. Od lat protestuje przeciw niesprawiedliwości wobec kobiet i osób LGBT+, eksmitowanych lokatorów, niszczeniu Trybunału Konstytucyjnego, wycinkom drzew. Marzy o Polsce, która jest praworządna i nikogo nie pozostawia w tyle. W czasie wolnym czyta, słucha muzyki i … ogląda programy o urządzaniu domów!
Czy wspólna lista wyborcza opozycji od początku była skazana na porażkę? Dlaczego to właśnie Polska 2050 wyłamała się ze wspólnego głosowania? I czy rzeczywiście opozycja musi być zjednoczona, żeby wygrać z PiS? O racjach ugrupowań Donalda Tuska i Szymona Hołowni oraz roli kobiet w polskiej polityce, dyskutują Karolina Wigura, Katarzyna Kasia i Hanna Gill-Piątek, posłanka Polski 2050. Zapraszamy na najnowszy odcinek Widoku z K2!
"Nie można leczyć praworządności BRAKIEM praworządności" - mówi Hanna Gill-Piątek komentując niedawną decyzję partii Szymona Hołowni o braku poparcia dla ustawy o Sądzie Najwyższym. Wiceprzewodnicząca Polski 2050 przekonuje, że dalsze roztrząsanie sprawy nie służy jedności opozycji, a ta jedność będzie bardzo potrzebna po pokonaniu PiS w wyborach. Na rozmowę zaprasza jak zawsze Kamila Biedrzycka.
19.00: Piotr Czaban o cierpieniu uchodźców i zabawach funkcjonariuszy na granicy białoruskiej; 19.30: Hanna Gill-Piątek o stróżach rynku medialnego, fejkowym węglu w Otwocku i schronach atomowych; 20.00: Kto i co czai się przy Sejmie? Kolejny niezwykły budynek i jego polsko-mołdawscy właściciele.
- Mamy tylko metropolię śląską, gdzie te rozwiązania świetnie się sprawdzają. 5 proc. więcej trafia do budżetu z podatków, niż wynikałoby to z prostego rozliczenia samorządów. Można za to wiele zrobić, np. wspólną komunikację i usługi - mówiła w Polskim Radiu 24 Hanna Gill-Piątek z ugrupowania Polska 2050, która na Forum Ekonomicznym w Karpaczu wzięła udział w panelu dyskusyjnym Smart City.
- Widać, jak bardzo potrzeba zmiany pewnej mentalności wyborców, mieszkańców - że poseł przyjeżdża w dniu wyborów. Nie, poseł powinien być przez cały czas z wyborcami - mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Lorek (PiS). Gościem "Dwóch stron" była także Hanna Gill-Piątek (Polska 2050).
Część osób wjeżdżała do Polski bez dokumentów, więc część uchodźców wyrobiła sobie w Polsce PESEL, ale Straż Graniczna nie traktuje tego jako legalizację pobytu - sygnalizowała Hanna Gill-Piątek, posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską See acast.com/privacy for privacy and opt-out information.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Hanna Gill-Piątek sądzi, iż rząd powinien wprowadzić większe obostrzenia w czasie pandemii. Według posłanki Ruchu 2050 Szymona Hołowni paszporty covidowe w sferze publicznej są koniecznością. Posłanka odnosi się ponadto do problemu centralizacji polityki samorządowej. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
- Nie można powiedzieć, że w ogóle nie rozmawiamy ze sobą w Sejmie. Siadamy przy stoliku i to jest zmiana na lepsze. Do nas cały czas przychodzą nowe osoby, które próbują rozmawiać - mówiła w Polskim Radiu 24 Hanna Gill-Piątek, odpowiadając na pytanie, czy politycy, którzy opuścili klub Lewicy, przychodzili rozmawiać z Polską 2050 o ew. transferze.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Posłanka Polski 2050 ocenia, że nowo uchwalona ustawa o ochronie granicy przyznaje władzy zbyt duże kompetencje. Wskazuje na konieczność umiędzynarodowienia konfliktu. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Lekarze boją się udzielać pomocy kobietom, które przychodzą w sytuacji nagłego wypadku w trakcie ciąży - to ma tragiczne konsekwencje - mówiła Hanna Gil-Piątek, posłanka Polski 2050, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską. See acast.com/privacy for privacy and opt-out information.
„Ja byłam przeciwko tej ustawie, bo to jest bardzo zła ustawa” – mówiła Hanna Gill-Piątek w Porannej rozmowie w RMF FM, komentując procedowaną niedawno w Sejmie tzw. ustawę Stop LGBT. Jak wspomniała posłanka, podczas pierwszego czytania w parlamencie odbył się: „taki seans nienawiści, które rzadko można zobaczyć w Sejmie”. Na zeszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu odbyło się czytanie obywatelskiego projektu zmian w Prawie o zgromadzeniach. Projekt ten - autorstwa fundacji Kai Godek - zakłada, że celem zgromadzenia nie może być m.in.: kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, czy propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci.
- Jeżeli prezes NIK mówi, że występują polityczne naciski w jego sprawie, że ma materiały, które ujawni na komisji, to korzystne byłoby jej powołanie. Żebyśmy mogli ocenić te materiały, żebyśmy w ogóle je zobaczyli - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł Hanna Gill-Piątek z ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni.
- Rząd ma wszelkie narzędzia do tego, żeby sobie poradzić z tym kryzysem humanitarnym - oceniła Hanna Gill-Piątek, posłanka Polski 2050, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską. See acast.com/privacy for privacy and opt-out information.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Hanna Gill-Piątek komentuje powrót Donalda Tuska. Zauważa, że wbrew oczekiwaniom Platforma nie ma znów 30 proc. w sondażach. Sądzi, że przepływy wyborców jest świadectwem ich zaufania. Posłanka Polski 2050 zauważa, że medialnie już kilkakrotnie liderzy Platformy "zapisywali" partię Szymona Hołownii do koalicji. "Musimy mieć plan, aby Polska spojrzała w przyszłość, a nie przeszłość"- zaznacza. Deklaruje, że chce mówić do sześciomilionowej grupy wyborców, którzy nie znajdują swoich reprezentantów na scenie politycznej. Gill-Piątek podkreśla, że należy nie tylko myśleć o tym, jak odsunąć PiS od władzy, ale też jak później zmienić Polskę. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
- Nie będą to osoby kojarzone ze starą polityką gier i układanek, gdzie najważniejsza jest dyscyplina partyjna i czekanie na comiesięczne przelewy. Te osoby będą wnosiły ze sobą nową wartość, autorytet i wiedzę - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł Hanna Gill-Piątek z ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni.
Co mamy do powiedzenia ludziom, którym ratowanie planety odbiera miejsce pracy? Czy Polacy mają prawo do nadziei, że będą żyć jak na Zachodzie? I jak adaptować kraj do zmiany klimatu w czasach władzy, która niespecjalnie w tę zmianę wierzy? W pierwszym podcaście inspirowanym książką Przyszłość zależy od nas Christiany Figueres i Toma Rivetta-Carnaca Michał Sutowski rozmawia z Hanną Gill-Piątek, posłanką koła parlamentarnego Polski 2050 i ekspertką ds. polityki miejskiej. Książka: https://wydawnictwo.krytykapolityczna.pl/przyszlosc-zalezy-od-nas-jak-przetrwac-kryzys-klimatyczny-900
Rząd powinien wprowadzić do Krajowego Planu Odbudowy nasze uwagi, które Polska 2050 złożyła jako pierwsza - mówiła w rozmowie z Michałem Kolanką szefowa koła Polski 2050 Hanna Gill-Piątek. See acast.com/privacy for privacy and opt-out information.
Dzisiejszym tematem są spółdzielnie socjalne, a dokładniej polski fenomen - Polska Fundacja Pomocy Wzajemnej "Barka". Gośćmi Andrzeja Mierzwy są Barbara i Maria Sadowskie, założycielki "Barki". W rozmowie udział biorą również: Hanna Gill-Piątek, Agnieszka Buczyńska, Adriana Porowska, Tomasz Brzostowski i Michał Gniatkowski.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Hanna Gill-Piątek ocenia przygotowania rządu do III fali pandemii koronawirusa. Jak mówi, są to działania całkowicie spóźnione i podejmowane ad hoc. Posłanka komentuje również zamieszanie wokół nazwy ugrupowania Szymona Hołowni. Zostało zarejestrowane stowarzyszenie o łudząco podobnej, lecz nie takiej samej nazwie ( zabrakło nazwiska Szymona Hołowni). Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego wskazuje, że ruch Szymona Hołowni sytuuje się w centrum polskiej sceny politycznej, a kwestie, w których występuje różnica zdań pomiędzy członkami stowarzyszenia, poddane zostaną poważnej dyskusji. Wśród kwestii spornych wskazuje m.in. czternastą emeryturę. Wskazuje ponadto na konieczność likwidacji Funduszu Kościelnego i rozbudowy sieci cmentarzy komunalnych. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Hanna Gill-Piątek mówi o zaprezentowanym dzisiaj zarysie programu Ruchu 2050 Szymona Hołowni. Jednym z jego istotnych założeń jest "mądry" rozdział państwa od Kościoła. Posłanka wskazuje, że współczesne partie polityczne muszą odejść od obowiązującego od lat 90. paradygmatu, który streszcza się w haśle "Gospodarka, głupcze". Jak dodaje, polityka rządu Zjednoczonej Prawicy przyczyniła się do coraz większego rozwarstwienia polskiego społeczeństwa. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego deklaruje ponadto, że program Rodzina 500+ powinien być nienaruszalny. Wskazuje, że przekaz Platformy Obywatelskiej nt. tego programu jest niekonsekwentny. Poruszony zostaje również temat czternastych emerytur. Hanna Gill-Piątek ocenia, że są one "psuciem systemu". Parlamentarzystka analizuje również sytuację opozycji. Stwierdza, że wystawienie jednej listy byłoby prostą drogą do kolejnej kadencji rządu Zjednoczonej Prawicy. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Hanna Gill-Piątek o rezygnacji z z członkostwa w klubie Lewicy oraz partii Wiosna i dołączeniu do ruchu Szymona Hołowni Polska 2050. Tym samym jest pierwszą posłanką, która reprezentuje ruch Szymona Hołowni. Nasz gość przedstawia cele i poglądy nowego ciała politycznego na polskiej scenie. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message