POPULARITY
Prezydent Trump i Pentagon zapowiadają nową strategię wojskową USA. – To rewolucyjna zmiana, która dotknie również Polskę – komentuje Radiu Wnet Jan Parys, ekspert ds. bezpieczeństwa.Sekretarz wojny USA Pete Hegseth ogłosił wczoraj w Quantico radykalny zwrot w polityce obronnej. Podkreślił, że wojsko ma znów skupić się na zwyciężaniu konfliktów, a nie na „społecznych eksperymentach”. Zapowiedział likwidację programów „woke” i politycznej poprawności w armii oraz powrót do „mentalności wojownika”. Hegseth zaproponował także zaostrzenie norm fizycznych – jednakowych dla wszystkich żołnierzy, niezależnie od płci. Dodał, że ci, którzy nie akceptują nowego kursu, powinni ustąpić ze stanowisk. Wszystko to ma zbudować bardziej bojową armię, gotową do realnych zwycięstw, a nie ideologicznych sporów.Stany Zjednoczone dokonały zasadniczej zmiany w podejściu do wojny rosyjsko-ukraińskiej– ocenia w Poranku Radia Wnet dr Jan Parys, były minister obrony narodowej i ekspert ds. międzynarodowych. Jak podkreśla, po raz pierwszy tak wyraźnie padły słowa, że Ukraina może razić cele na całym terytorium Rosji.Prezydent USA, przemawiając w ONZ, powiedział bardzo twarde słowa o Rosji i zapowiedział, że Ukraina będzie dostawać pociski dalekiego zasięgu oraz ma wolną rękę w ich użyciu przeciwko celom w głębi Rosji. Tego wcześniej nie było. To jest rewolucja– mówi Jan Parys.Zmiana ws. MoskwyByły minister zwraca uwagę, że zmiana nie ogranicza się tylko do polityki wobec Moskwy. W Waszyngtonie zapowiedziano również powrót do „mentalności wojownika” w armii USA.Amerykańska armia ma być po to, żeby zwyciężać i bronić Stanów Zjednoczonych. To oznacza odejście od roli awangardy zmian obyczajowych i powrót do tradycyjnych wartości wojskowych– podkreśla Parys.Według niego konsekwencje decyzji podejmowanych w Waszyngtonie odczuje także Europa, w tym Polska.Żaden kraj europejski nie obroni się sam. Polegamy na NATO, a jego największym graczem są Stany Zjednoczone. Musimy dopasować swoje działania do amerykańskiej strategii, ale mamy jeszcze czas, by zabiegać o własny punkt widzenia w Pentagonie– ocenia ekspert.Trump i NawrockiParys podkreśla też znaczenie relacji politycznych.Prezydent Karol Nawrocki zbudował dobre relacje z Donaldem Trumpem. Jest między nimi chemia polityczna. To bardzo ważne, bo poparcie USA dla Polski wiąże się z przewidywaną rolą lidera w regionie Europy Środkowej i państw bałtyckich. Musimy tę rolę umieć podjąć– wskazuje były minister.Ekspert zwraca uwagę, że Polska już teraz dysponuje najsilniejszą armią w regionie, ale równocześnie musi rozwijać umiejętności dyplomatyczne i budować współpracę z sąsiadami.Naszym zadaniem nie jest grać samotnie, ale organizować politykę bezpieczeństwa całego regionu– dodaje.Krajowy przemysł obronnyW ocenie Jana Parysa ważnym elementem bezpieczeństwa pozostaje także rozwój przemysłu obronnego.Nie da się produkować wszystkiego u siebie, ale nie możemy opierać się wyłącznie na zakupach za granicą. Musimy inwestować we własny sektor zbrojeniowy, tak jak robią to Turcja czy Izrael. To także sposób na rozwój nauki i badań– zaznacza.
"Tak, jestem zadowolona. Wreszcie robimy coś dobrego dla środowiska" – powiedziała w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska, komentując zaplanowany na środę start systemu kaucyjnego. Polityk wskazała, że obecnie recyklingowi poddawanych jest ok. 45 proc. butelek PET, a w systemie kaucyjnym będziemy mogli zebrać ich dwa razy więcej. Sowińska uważa, że 14 mld zł to przesadzona kwota, jeśli chodzi o koszt wprowadzenia systemu. Kontrolować go będą wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska.
"Tragedia, która się wydarzyła na Uniwersytecie Warszawskim, nie powinna się nigdy wydarzyć. Musimy wszystko zrobić, żeby się nie powtórzyła" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek. Pracownicy UW będą wyposażeni w środki przymusu bezpośredniego. "Każda uczelnia ma swoją autonomię. I ja jestem ostatnią osobą, żeby w jakikolwiek sposób ograniczać autonomię uczelni" - podkreślił polityk.
Musimy pilnie nadrobić zmarnowane trzy lata, jeżeli chodzi o budowę systemów antydronowych - mówi Janusz Janiszewski z Forum Ekspertów Ad Rem. Z pewnością jest to testowanie oczywiście systemów obrony, czy też w ogóle reagowania służb porządku publicznego w całej Europie i dlatego tego typu zdarzenia pewnie będą miały miejsce i będą miały dużo większą częstotliwość i ich liczba będzie się zwiększać. To jest to swoistego rodzaju rodzaj prowadzenia właśnie działań taktycznych Federacji Rosyjskiej. Natomiast my jako strona cywilna musimy być już przygotowani. Nie dotyczy to tylko lotnisk, dotyczy to również terminali kolejowych, dworców kolejowych, linii kolejowych, czyli całej tej infrastruktury krytycznej, która obsługuje każdego z nas z obywateli Unii Europejskiej i Europy. ocenia Janusz Janiszewski w rozmowie z Jaśminą Nowak. Gość "Popołudnia Wnet" odnosi się do serii incydentów dronowych, do których doszło w nocy z 22 na 23 września, na skutek których doszło do kilkugodzinnej przerwy w funkcjonowaniu portów lotniczych w stolicach Danii i Norwegii.
Rosyjskie samoloty latają nad terytorium NATO. W piątek trzy myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii, w rejonie wyspy Vaindloo na Bałtyku. Naruszenie trwało 12 minut. Co z tym robić? Na razie wojsko przechwytuje, obserwuje, ale prezydent Czech ma inna propozycję: Musimy odpowiednio zareagować, w tym ewentualnie zestrzelić rosyjskie maszyny - powiedział Petr Pavel. Podobnie mówią inni politycy. W Estonii szef parlamentarnej komisji spraw zagranicznych Marko Mihkelson przypomniał jak Turcja 10 lat temu zestrzeliła rosyjski Su-24. "17 sekund kontra 12 minut. Następnym razem to zrobimy, jeśli wiecie, co mam na myśli" - napisał TwiXerze. Pojawiają się też inne pomysły, np. zamknięcie granicy z Rosją. A polski minister mówi o kontrataku w cyberprzestrzeni. Czy prezydent Czech ma rację? Donald Trump powiedział, że pomógłby w obronie Polski i krajów bałtyckich, jeśli Rosja nasili wrogie działania. Czy pomoże mu w tym złoto z Białego Domu? A w Polsce pączkuje miłość między gwiazdami PiS i TVN. Dominik Tarczyński bawił się świetnie w towarzystwie jurorów TVNowskiego programu Top Model i czule tulił Joannę Krupę. To jak to jest z tą nienawiścią między PiS i TVN? #polityka #Ukraina #czechy #tarczyński #topmodel ----------------------------------------------------
Zagrożenie wojenne staje się faktem. W tym odcinku podcastu Forum IBRiS gościem Marcina Zawady, dziennikarza Onetu i Polskiego Radia, jest dr hab. Michał Domińczak, prezes zarządu AMW Invest. Rozmowa, nagrana podczas konferencji Horyzont IBRiS 2025, koncentruje się na najważniejszym wyzwaniu, jakie stoi przed Polską: obronności i bezpieczeństwie ludności cywilnej.Dowiedz się, dlaczego bezpieczeństwo Polski jest najważniejszym tematem dla Polaków. Jaką rolę w obronie cywilnej odgrywają schrony i jak przygotować się na potencjalny kryzys? Czy współpraca ponad podziałami politycznymi jest możliwa, gdy stawką jest bezpieczeństwo kraju?W programie usłyszysz o:kondycji polskiej obrony cywilnej w obliczu wojny na Ukrainie;działaniach, które można podjąć, aby szybko i racjonalnie przygotować infrastrukturę do ewentualnego zagrożenia;wpływie dronów na sposób prowadzenia współczesnej wojny;i o roli samorządów i obywateli w budowaniu odporności kraju na kryzys.Czwarta edycja Horyzontu IBRiS odbyła się 26 sierpnia 2025 r. w Centrum Prasowym PAP. Partnerem medialnym wydarzenia była Polska Agencja Prasowa, a partnerami instytucjonalnymi – AMW Invest, ORLEN, Centralny Ośrodek Informatyki oraz AMW Rewita.
Prof. Andrzej Przyłębski ocenił w Poranku Radia Wnet, że Polska nie uzyska reparacji od Niemiec drogą czysto dyplomatyczną. Kluczem jest uświadamianie niemieckiego społeczeństwa i oddolna presja.Były ambasador Polski w Berlinie, prof. Andrzej Przyłębski, w rozmowie z Radiem Wnet stwierdził, że Polska nie uzyska reparacji od Niemiec wyłącznie drogą dyplomatyczną.Nie ma żadnego światowego sądu, który by nam je przyznał. Musimy jeździć do Niemiec, uświadamiać tamtejsze społeczeństwo, także na uniwersytetach, poprzez konferencje i wykłady. Dopiero presja opinii publicznej może zmusić niemiecką klasę polityczną do uznania, że Polsce należą się reparacje– mówił profesor.Zadośćuczynienie w innej formie?Zdaniem Przyłębskiego temat powraca w nowej formie. Niemcy – jak podkreślił – unikają słowa „reparacje”, podobnie jak w przypadku Namibii, której wypłacono wsparcie finansowe za zbrodnie kolonialne.Jeśli dziś Berlin rozważa współfinansowanie polskich zakupów zbrojeniowych, to oznacza, że wchodzą w temat rekompensat, nawet jeśli nazywają to inaczej– ocenił były ambasador.Profesor podkreślił, że inicjatywa prezydenta Karola Nawrockiego, który zaproponował powiązanie pomocy wojskowej z reparacjami, to krok w dobrym kierunku.To może być początek zmiany myślenia w Niemczech– zaznaczył.
Za naszych rządów ruszył system SkyControl, dziś został wstrzymany. Polska nie ma obrony przed dronami – mówi w Poranku Radia Wnet Paweł Jabłoński, były wiceminister spraw zagranicznych.Były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński (PiS) komentował w Radiu Wnet sprawę rakiety, która spadła na dom w Wyrykach. Jego zdaniem odpowiedzialność za incydent ponosi wyłącznie Rosja, natomiast działania rządu Donalda Tuska w tej sytuacji określił jako „nieudolne” i „wzmacniające rosyjską propagandę”.100 proc. winy ponosi Rosja. Nawet jeśli konkretne uszkodzenia miały miejsce w wyniku obrony podjętej przez nasze siły zbrojne albo sojusznicze, pełną odpowiedzialność ponosi agresor. Polska podjęła obronę i trzeba to podkreślać– mówił poseł PiS.Kompromitacja rządu?Polityk zwrócił uwagę na komunikację rządu.Gdyby od początku przedstawiono to jasno: Rosja nas zaatakowała, podjęliśmy obronę i w wyniku tej obrony doszło do uszkodzeń, nikt nie miałby do tego zastrzeżeń. Niestety, przez nieudolność komunikacyjną i brak briefingu nawet dla własnych ministrów, dziś Rosja triumfuje– podkreślił.Według Jabłońskiego nieprawdziwe informacje przekazano także na forum międzynarodowym.Minister Bosacki w ONZ przedstawił sprawę tak, jakby zniszczenia spowodował rosyjski dron. Nie został odpowiednio poinformowany, nie miał wiedzy. To kompromitacja. A teraz Rosja mówi: „Polska kłamała”. I to będzie wykorzystywane propagandowo– zaznaczył.Polska dyplomacjaPoseł PiS wskazywał również na osłabienie pozycji dyplomatycznej Polski.Po ataku na Ukrainę w 2022 roku większość państw ONZ popierała rezolucję potępiającą Rosję, tylko pięć stanęło po jej stronie. Teraz zaledwie 48 z 193 podpisało oświadczenie. To pokazuje, że dyplomacja Sikorskiego nie działa. On świetnie wypada w wywiadach dla CNN, ale realna dyplomacja przegrywa– mówił.SKYCtrl i obrona przeciw dronomJabłoński krytycznie odniósł się także do obecnej polityki MON w sprawie systemów obrony przeciwko dronom.Za naszych rządów rozpoczęliśmy rozwój systemu SKYCtrl. Obecny rząd wstrzymał jego aktualizację, tłumacząc, że nie było pieniędzy. A jeśli ktoś uważa, że są lepsze systemy – proszę bardzo, kupmy je. Tylko dziś nie mamy żadnego– zaznaczył.Jego zdaniem, Polska powinna rozwijać wszystkie elementy obrony, a nie koncentrować się tylko na dronach.To nie jest tak, że teraz czołgi czy myśliwce przestały być potrzebne. Charakter wojny może się zmienić w każdej chwili. Musimy rozwijać wszystkie systemy– mówił.
Żadne państwo na świecie nie obroni każdej wioski przed każdym dronem. Jedyną odpowiedzią jest odstraszanie przez ukaranie – mówi w Radiu Wnet Jacek Bartosiak, ekspert Strategy&Future.Jacek Bartosiak, ekspert ds. geopolityki i szef think-tanku Strategy&Future, uważa, że zamieszanie wokół rakiety, która spadła na dom w miejscowości Wyryki, to „burza w szklance wody”. W rozmowie w Poranku Radia Wnet przekonuje, że prawdziwym problemem jest brak nowoczesnych zdolności obronnych i mentalne zapóźnienie polskich elit.Jak się strzela rakietami i latają drony, to szczątki spadają. Nie ma co robić z tego wielkiego zagadnienia. Opozycja nie powinna rządowi tego wypominać, a rząd nie powinien się głupio tłumaczyć. Powinien powiedzieć: tak się zdarza. Spokojnie rozliczyć się z właścicielem gospodarstwa i zamknąć temat– stwierdził Bartosiak.Elity w „złotej epoce”Ekspert wskazuje, że klasa polityczna w Polsce działa w logice „zarządzania emocjami”, a nie realnego bezpieczeństwa.Politycy w Polsce – jak w większości demokracji – zarządzają emocjami społeczeństwa, żeby wygrać wybory. A skutki są takie, że zamiast mówić prawdę, budują narracje. Wojsko wiedziało od razu, co się stało, ale politycy zwlekali– ocenił.Według niego, brak wspólnego oświadczenia w sprawie rakiety jest bez znaczenia.Nikt na świecie się tym nie przejmuje. To jest irrelewantne dla bezpieczeństwa Polski. Problemem nie jest jedna rakieta, ale to, że nie mamy skutecznych systemów antydronowych i segmentu B. To obciąża i obecny rząd, i poprzedni– dodał.„Nie da się zbudować kopuły”Bartosiak podkreśla, że Polska musi zrezygnować z iluzji szczelnej obrony.Żadne państwo na świecie nie jest w stanie zbudować systemu, który chroni każdą wioskę przed każdym dronem. W wojnie dronowo-rakietowej przewagę zawsze ma atakujący – systemy ofensywne są tańsze, cele rozproszone, przestrzeń ogromna. Dlatego jedyną odpowiedzią jest strategia odstraszania przez ukaranie– mówi.Jego zdaniem Polska powinna rozwijać pociski manewrujące, balistyczne i drony dalekiego zasięgu w masowej skali.A nie kupować aptekarskie ilości, jak na Zachodzie. Musimy mieć zdolność odpowiedzi – nawet pod fałszywą flagą, współpracując z Ukraińcami. Rosjanie nie będą wiedzieli, czy to nasze drony, czy ukraińskie. To jest realne odstraszanie– tłumaczy.Sami musimy móc uderzyćBartosiak ostro krytykuje polskie elity polityczne.To elity, które potrafią tylko jeździć do Waszyngtonu czy Brukseli i prosić, by ktoś za nas pogroził Rosji. A my sami musimy budować siłę bojową. Od lat mówiłem, że to nadchodzi, i Polska się spóźniła przez mentalność elit– stwierdził.Jednocześnie wskazuje na przykład Ukrainy.Najbiedniejsze państwo Europy, a własnym wysiłkiem zbudowało przemysł nowych technologii zdolny do rażenia dalekiego zasięgu. Niezależny, skuteczny, zrobiony za własne pieniądze. To jest droga także dla nas: mniej zależności od Amerykanów, więcej współpracy regionalnej, z Ukraińcami i Szwedami. Musimy budować tanie, masowe zdolności ofensywne, które dają niezależność– apeluje.Gra wojenna zamiast książekNa koniec Bartosiak zaprosił do udziału w nowym projekcie swojego think-tanku.Współpracujemy ze studiem Play of Battle, które stworzyło grę Systemic War. Demo ukaże się 13 października na Steamie. To symulacja geostrategiczna, gdzie można zagrać Polską w 2022 roku po hipotetycznym upadku Ukrainy. Uważam, że gry docierają do milionów ludzi bardziej niż książki– podsumował.
Polska armia stawia na czołgi K2. - Dążymy do tego, żeby zyskać autonomię w zakresie produkcji - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński.
"Podnosimy się z kolan. To musi być proces powolny" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju. Rok temu miasto zostało mocno zniszczone przez powódź. "Do podnoszenia z kolan trzeba podchodzić metodycznie. Musimy założyć plan działania i go pomału, skutecznie realizować. Osoby, które za szybko przystąpiły do renowacji nieruchomości, muszą ją powtarzać" - zwracał uwagę.
Musimy poczekać wiele, wiele jeszcze miesięcy i lat, żeby dowiedzieć się, czy ten program faktycznie zadziała tak, jak było w zamyśle tego programu, czy niestety skończy się to podobnie jak z funduszem covidowym, czy z KPO stwierdza Anna Bryłka, nie kryjąc swojego sceptycyzmu wobec planu Rearm Europe.
Incydent z dronem w Wyrykach pokazuje, jak realne jest zagrożenie dla mieszkańców Lubelszczyzny. Samorząd chce przyspieszenia budowy Tarczy Wschód i utworzenia jednostki wojskowej we Włodawie.Noc z 9 na 10 września przyniosła poważne naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej – rosyjskie drony zostały wykryte i częściowo zestrzelone przez siły powietrzne. Tej samej nocy w miejscowości Wyryki (powiat włodawski) fragmenty drona uderzyły w prywatny dom – uszkodzony został dach i samochód stojący na posesji, ale nikomu nic się nie stało. Na miejscu były cztery zastępy straży pożarnej. Starosta włodawski Mariusz Zańko w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim w Poranku Radia Wnet podkreśla, że takie incydenty pokazują, jak bardzo przygraniczny region potrzebuje dodatkowych działań obronnych i wsparcia.To my tutaj żyjemy na co dzień i najbardziej odczuwamy skalę zagrożenia. W ostatnim czasie w promieniu powiatu włodawskiego mieliśmy aż sześć przypadków przekroczenia granicy przez drony– mówi.Zańko przypomina, że rozwój garnizonów wojskowych w Chełmie i Białej Podlaskiej oraz utworzenie XIX Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej były właściwymi decyzjami, ale potrzeba więcej.Kontynuacja działań związanych z rozbudową granicy i jednostek wojskowych jest konieczna, bez względu na to, czy protestują politycy czy ekolodzy. Musimy rozwijać monitoring, budować zapory i wzmacniać obecność wojska– dodaje.Kolejna jednostka na wchodzie Polski?Samorząd prowadzi rozmowy z MON i Regionalnym Zarządem Infrastruktury na temat utworzenia jednostki wojskowej we Włodawie.Mam nadzieję, że w tej trudnej sytuacji otrzymamy zielone światło na przeniesienie tu batalionu WOT– podkreśla starosta.Za ważne uważa także wzmocnienie lokalnej służby zdrowia.Szpitale powiatowe na granicy są w trudnej sytuacji finansowej, a jednocześnie to one udzielają pomocy żołnierzom, strażnikom i – w razie tragedii – cywilom. Zabezpieczenie medyczne granicy jest równie potrzebne jak budowa zapory– zaznacza Zańko.Według starosty, lokalne służby – policja, straż pożarna, wojsko oraz samorząd – zadziałały sprawnie i szybko, a marszałek województwa lubelskiego zadeklarował wsparcie finansowe na odbudowę domu.W tej skali udało się pomóc. Ale musimy szkolić się i rozwijać, aby być przygotowanymi na jeszcze większe ataki i straty– podsumowuje Zańko.
Nauczyciel akademicki naświetla podejście Unii Europejskie oraz Białorusi w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej Polski. Rozmowę prowadzi Jaśmina Nowak.
To już nie incydent, a poważne naruszenie przestrzeni NATO i UE – mówi Janusz Janiszewski. Były szef PANSA podkreśla, że nocny atak dronów pokazał nasze słabości i pilne potrzeby.Nocny atak dronów na Polskę to poważne naruszenie przestrzeni powietrznej NATO i Unii Europejskiej – ocenia Janusz Janiszewski, były prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i ekspert rynku lotniczego. Jego zdaniem Polska musi zamknąć przestrzeń powietrzną przy wschodniej granicy, a mieszkańcy powinni słuchać wyłącznie oficjalnych komunikatów. Do tej pory mieliśmy pojedyncze naruszenia, teraz mamy zdarzenia na dużo większą skalę. Całe szczęście, że obrona powietrzna zadziałała, a drony zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze siły. To już nie jest incydent, lecz poważne naruszenie integralności przestrzeni NATO i UE– mówi Janiszewski.Ekspert podkreśla, że dopóki trwa wojna w Ukrainie, zagrożenie będzie obecne.Ostatnia noc pokazała, do czego zdolne są Rosja i Białoruś. Dolna przestrzeń powietrzna wciąż ma luki, które umożliwiają wlot dronów. Ale procedury zadziałały – zostały zidentyfikowane i częściowo zneutralizowane– zaznacza.Według Janiszewskiego Polska powinna rozważyć zamknięcie przestrzeni powietrznej do 100–150 km od wschodniej granicy, aby chronić loty cywilne.W tej sytuacji kluczowe jest słuchanie wyłącznie oficjalnych komunikatów. Pojawią się dezinformacje i fake newsy, które mogą wywołać panikę– apeluje.Były prezes PANSA zwraca uwagę, że skutki widoczne są także w lotnictwie cywilnym.Od początku wojny w Ukrainie ruch w polskiej przestrzeni powietrznej spadł o około 30%. Zamknięcia lotnisk oznaczają uziemienie samolotów i odwołane loty, choć linie lotnicze nie ponoszą za to winy. To siła wyższa– mówi.Janiszewski podkreśla także rolę NATO.W tej chwili nad Polską operują samoloty patrolowe, które śledzą przestrzeń od obwodu królewieckiego, przez Białoruś, po Ukrainę. Wszystkie wschodnie lotniska – od Warszawy po Rzeszów – powinny być chronione systemami obrony przeciwlotniczej. Musimy pokazać, że mamy siły i środki, by zabezpieczyć wschodnią flankę– podsumowuje.
Jeszcze trochę, a w Polsce nie będzie czego zbierać. Produkcja stali zniknie – ostrzega Grzegorz Antkiewicz, przewodniczący „Solidarności” z dawnej Huty Warszawa – obecnie ArcelorMittal Warszawa. Polski przemysł hutniczy znalazł się na krawędzi – alarmuje Grzegorz Antkiewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w ArcelorMittal Warszawa.Sytuacja wygląda coraz gorzej. Jeśli rząd nie podejmie decyzji, wkrótce w Polsce nie będzie produkcji stali– mówi.Polskie huty znikająJak przypomina, jeszcze niedawno wygaszono wielki piec w Krakowie, a teraz podobny los spotkał hutę w Dąbrowie Górniczej.Produkcja stali będzie się opierać na imporcie. A przecież stal jest niezbędna – bez niej nie ma budów, przemysłu maszynowego ani obronności– podkreśla.Zdaniem Antkiewicza głównym problemem są najwyższe w Europie ceny energii oraz kosztowne wymogi Zielonego Ładu.Musimy inwestować w niskoemisyjność, ale to ogromne koszty. Tymczasem stal z Ukrainy czy Wietnamu wcale nie jest ekologiczna, a wypiera naszą produkcję– zaznacza.Strategiczny sektorLider „Solidarności” przypomina, że hutnictwo to sektor strategiczny.Można dziś sprowadzać stal, bo jest taniej. Ale co się stanie, jeśli wybuchnie kolejny konflikt? Skąd ją weźmiemy, skoro własnej już nie będzie? To krótkowzroczna polityka– ostrzega.Antkiewicz ocenia, że ze strony rządu widać jedynie obietnice. Wyjątkiem było przejęcie Huty Częstochowa przez MON jako zakładu strategicznego – ruch, który jego zdaniem powinien nastąpić dużo wcześniej.Jeśli nie będzie decyzji prawnych i ekonomicznych, nasze tradycje hutnicze po prostu znikną– podsumowuje.
Gdyby ciepło sieciowe nie miało przyszłości, to pewnie byśmy nie rozmawiali a w strategii Grupy Tauron nie zapisalibyśmy 5 mld zł inwestycji w dekarbonizację obszaru ciepła. Ciepło sieciowe ma przed sobą przyszłość - mówi Marcin Staniszewski, prezes zarządu spółki Tauron Ciepło i zapowiada inwestycje w nowe źródła, w nowe sieci ciepłownicze.Prezes Tauron Ciepło był gościem podcastu WNP „Transformacja sektora ciepłowniczego. Jak ją zrealizować i czy ciepło sieciowe ma przyszłość“, realizowanego w ramach współpracy z Polskim Towarzystwem Energetyki Cieplnej (PTEC) .- Musimy sprawić, żeby system był coraz bardziej zielony. Czyli, krótko mówiąc, wprowadzamy coraz więcej OZE do systemu - podkreśla Marcin Staniszewski.
Wiecie, że do dziś nie potrafimy zasymulować działania mózgu prostego nicienia? – Sztuczny model przeniesiony do komputera nie działa tak jak prawdziwy mózg tego robaczka. Nie odzwierciedla jego dylematów: czy iść w prawo, czy w lewo. itd. A jego mózg ma dokładnie 302 neurony, człowiek ma mniej więcej 86 miliardów – mówi prof. Piotr Durka z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Durka od lat bada interfejsy mózg–komputer (systemów pozwalających na bezpośrednie sterowanie urządzeniem zewnętrznym za pomocą samego mózgu, bez udziału mięśni), jest też inicjatorem pierwszych w Polsce studiów neuroinformatycznych.Dokładną budowę mózgu Caenorhabditis elegans (bo ten gatunek nicienia jest bohaterem neuronauk) znamy od połowy lat 80. – Od tego czasu próbujemy przenieść mózg tego robaczka do cyberspace'u. I nic, zero, nie udaje się – relacjonuje prof. Durka. I to mimo że gatunek jest dla badaczy bardzo wygodny: każdy osobnik ma taką samą liczbę neuronów, stałą, z niezmiennym schematem połączeń. A nawet tak prostego, wydawałoby się, mózgu nie jesteśmy w stanie w pełni zasymulować in silico (na krzemie). – To nas uczy pokory – ocenia naukowiec. Historię z nicieniem prof. Durka przywołał na moje (i patronów) pytania, czy realne są wizje podłączenia mózgu do sieci czy też przeniesienia ludzkiej świadomości do cyberprzestrzeni.Najgorętszym tematem odcinka są sztuczne sieci neuronowe i pytanie o ich podobieństwo do tych biologicznych, kłębiących się w naszych głowach. – Musimy być świadomi, że [sztuczny neuron] to jest dramatyczne uproszczenie. (…) Taki model, w którym neuron jest prostym sumatorem, nie obejmuje praktycznie nic z realnego działania mózgu – podkreśla fizyk. I mocno przestrzega przed „hypem” na AI.W odcinku dyskutujemy o tym, jak rozumieć to, co nazywamy sztuczną inteligencją (może po prostu jest to zaawansowana statystyka?), które elementy pracy naszego mózgu jesteśmy w stanie zasymulować (pojedyncze drobne funkcje lub patologie), jak działa odczytywanie śladów myśli bezpośrednio z mózgu, czy można stworzyć implanty wzrokowe na wzór tych słuchowych – i wiele, wiele, wiele innych… Polecamy!***Sięgasz po nasze treści regularnie kiedy jesteś w trasie, na spacerze czy przy bieganiu? Zajrzyj i przemyśl czy warto się dorzucić: https://patronite.pl/radionaukowe****Obiecane tytuły książek:Arvind Narayanan, Sayash KapoorAI Snake Oil: What Artificial Intelligence Can Do, What It Can't, and How to Tell the DifferenceMax BennetA Brief History of Intelligence: Evolution, AI, and the Five Breakthroughs That Made Our Brain Emily M. Bender, Alex Hanna The AI Con Kilka linków:Sztuczne inteligencje i biologiczne mózgi. P. Durka, Postępy Fizyki: https://www.ptf.net.pl/sites/default/files/PF/PF_1_2025_3.pdfWystąpienie na TEDx Henry'ego Markrama: https://www.youtube.com/watch?v=LS3wMC2BpxUPoznaj bliżej Caenorhabditis elegans: http://browser.openworm.org/Inne: https://www.tygodnikpowszechny.pl/mozg-komputer-i-mowa-technologiczny-przelom-191004 https://forumakademickie.pl/nature-setki-prac-naukowych-z-ukrytym-wykorzystaniem-chatgpt/
W razie wojny z Rosją, siłom NATO broniącym Polski i wschodniej flanki może zabraknąć paliwa, zanim padnie pierwszy strzał. To nie jest scenariusz science-fiction, a realne zagrożenie wynikające z luk w naszej infrastrukturze krytycznej. Ale istnieje rozwiązanie – potężna, podziemna sieć rurociągów, o której w Polsce prawie nikt nie mówi.W najnowszym odcinku Elektryfikacji zgłębimy temat systemu rurociągowego NATO – strategicznej sieci, która od czasów zimnej wojny zaopatruje siły sojuszu w paliwo. To infrastruktura, która może stać się naszą polisą ubezpieczeniową w obliczu rosnącej agresji Rosji.
Pierwszą osobą z zaprzyjaźnionych Niezatapialnych, która przyszła do cyklu Gry mojego życia (GMŻ! Musimy rozpropagować skrót!), jest Tomasz Pstrągowski, którego słuchacze Bez dyskusji kojarzą już z odcinka „Walka z wiatrakami”. W tej długiej rozmowie przejdziemy przez jego pecetową młodość, przez pierwsze konsole, początki pracy w branży growej oraz wszystkie gatunkowe zamiłowania. Wyszło – pozwolimy sobie napisać – bardzo ciekawie.Opowiadane jest o...08:00 Alcatraz18:00 Commander Keen27:20 Sensible Soccer31:50 Actua Soccer37:45 X-COM Terror from the Deep43:25 Cadillacs and Dinosaurs49:35 Command and Conquer1:00:20 Mortal Kombat 41:07:20 Planescape Torment1:14:10 Fallout 21:18:30 Max Payne1:26:40 F.E.A.R. 1:36:10 Need for Speed Underground1:42:20 Mirror's Edge1:46:50 Left 4 Dead1:51:20 Fire Emblem Awakening1:58:50 Dishonored2:09:20 Lumines2:13:05 Hotline Miami2:18:40 Spec-Ops The LineWpadaj na naszą grupę! - https://www.facebook.com/groups/520144846333243Chcesz nam coś kopsnąć? - https://buymeacoffee.com/bezdyskusji
CoDrive.pl - Aldona Marciniak, Cezary Gutowski i Jasiek Olejniczak o F1, ELMS i motorsporcie
#Formula1 - Bartosz Budnik o tym kto jest lepszy: Piastri czy Norris, dlaczego Hamilton nie jest najlepszy w historii i dlaczego wierzy w powrót silników V10 i jak dobrze bawił się na “F1 Movie”.Nowe przepisy na sezon 2026 - w grę wchodzi strach o życie kierowców!Lewis Hamilton nie radzi sobie w Ferrari: to kwestia pecha czy zmierzch wielkiego mistrza?Lance Stroll musi odejść: czy ojcowska miłość jest ślepa?Grand Prix Holandii 2025 - szykuje się deszcz!To wszystko w najnowszym odcinku podcastu #CoDrive - specjalnie dla Was, wszystko o Formule 1!Zapraszamy serdecznie!WYJAZD DO BAHRAJNU: Napisz mail z zapytaniem na adres media@codrive.pl z tytułem "BAHRAIN WEC"Zwrot 100 zł za zakup OC/AC w Mubi.pl !!!https://bonus.mubi.pl/id-codive-0825-02Regulamin dostępny u organizatora.
Ja mam szczerą nadzieję, że będzie zawarty kompromis, bo to co na razie obserwuję, to bym powiedział próbę przerzucenie odpowiedzialności między skonfliktowanymi ze sobą obozami politycznymi w Polsce na to, kto bardziej zawinił, że ustawa nie została przyjęta w takiej wersji, która by zadowalała i rząd i opozycjęmówi dr Łukasz Adamski w rozmowie z Jaśminą Nowak, podkreślając, że pomoc dla Ukrainy jest istotna z punktu widzenia bezpieczeństwa RP.Musimy sami wiedzieć, czy my chcemy skłonić ją do wyjazdu do tych krajów, które oferują Ukraińcom większe wsparcie lub do powrotu do Ukrainy, czy też chcemy, żeby jednak w interesie polskiej gospodarki docelowo ci Ukraińcy w Polsce zostali.dodaje ekspert, ubolewając nad brakiem spójnej, długofalowej strategii państwa polskiego wobec ukraińskich uchodźcow.jeśli się okaże, że nie będzie nowej ustawy do końca września, jeśli się okaże, że klimat w Polsce wobec Ukraińców pogorszy się, no to jest oczywistym dla mnie, że i polska gospodarka na tym ucierpidalej mówi wicedyrektor Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego. Jak zaznacza, zdecydowana większość Ukraińców mieszkających w Polsce nie ma nic wspólnego z radykalnym ukraińskim nacjonalizmem i gloryfikacją Stepana Bandery czy Romana Szuchewycza.
Musimy zbudować system obrony od ziemi po kosmos. Inaczej Polska pozostanie bezbronna wobec rakiet balistycznych – ostrzega w Poranku Radia Wnet gen. Bogusław Samol.
Ustawa wiatrakowa jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu, nie tylko względem prezydenta, ale także względem społeczeństwa. Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej. Aby obniżyć ceny energii elektrycznej, musimy zrezygnować z tego, co wpływa najbardziej na ceny energii, a więc na ETS (unijny system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych - przyp. red.). Musimy odchodzić od Zielonego Ładu. Próba konstrukcji medialnej i publicznej, że za sprawą wiatraków i całego komponentu odnawialnych źródeł energii uda się obniżyć ceny energii elektrycznej, jest złym założeniemtak swoje weto uzasadniał prezydent Karol Nawrocki. Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Agaton Koziński w rozmowie z Jaśminą Nowak przekonuje, że narracja o tym, jakoby prezydent "blokował mrożenie cen prądu" , jest nieprawdziwa. Prezydent zapowiedział złożenie własnej "ustawy mrożącej", jej sejmowy byt będzie testem intencji większości parlamentarnej.Obecnie, pojedynek między rządem a prezydentem jest bardzo wyrównanykonkluduje Agaton Koziński.
"Myślimy pozytywnie. Musimy poszukiwać zakończenia wojny i jesteśmy wdzięczni prezydentowi Trumpowi za to, że poszukuje (rozwiązań - przyp. RMF FM) w różny sposób, oczywiście można to różnie oceniać. Mamy nadzieje, że dzisiejsze rozmowy prezydenta Zełenskiego i liderów europejskich z prezydentem Trumpem będą skuteczne" – powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Polsce. Jak zapowiedział, bez Ukrainy nie da się rozmawiać o Ukrainie.
- Musimy postawić na OZE, jeśli mamy mieć niższe ceny energii. Chcemy, żeby energia była tańsza. Prezydent może się do tego przyczynić swoim podpisem - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PSL Wiesław Różyński.
Posłanka Partii Razem komentuje projekt prezydenckiej ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym i wzywa do rzeczowej debaty ponad partyjnymi podziałami.To nie jest projekt PiS-u, Lewicy czy Platformy. To jest projekt dla Polski – dla dużych miast, ale i dla tych średnich i mniejszych. I tego właśnie oczekują obywatele– mówi Paulina Matysiak, komentując prezydencki projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.Podczas konferencji w Kaliszu, gdzie prezydent Karol Nawrocki ogłosił swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą, Paulina Matysiak przemawiała w imieniu środowisk wspierających pełną realizację CPK.Cieszę się, że prezydent dotrzymuje słowa z kampanii. Projekt ustawy, który złożył, odpowiada na oczekiwania bardzo dużej części Polaków – zarówno jego wyborców, jak i tych, którzy głosowali inaczej– zaznacza.Czas na ambitne planyPosłanka ostro krytykuje decyzję rządu o ograniczeniu projektu do tzw. linii Y (Warszawa–Łódź–Poznań przez Kalisz). To nie jest projekt dla czterech aglomeracji. Polska to także mniejsze miejscowości. Nie możemy wykluczać ich z rozwoju– mówi.Dla mnie szczególnie istotne są nowe linie kolejowe. Transport publiczny powinien być szybki, wygodny i dostępny nie tylko dla mieszkańców dużych miast– dodaje.Rząd mówi: cofnięcieMinister infrastruktury Dariusz Klimczak zarzucił prezydenckiemu projektowi „cofanie kraju”, m.in. przez ograniczenie prędkości pociągów do 250 km/h zamiast 320. Paulina Matysiak odpiera te zarzuty:To nadal bardzo szybki pociąg. Po pierwsze, nie mamy dziś infrastruktury dla 320 km/h. Po drugie – nie wiemy, ile to będzie kosztować, jaki będzie koszt energii, ani kto wyprodukuje tabor– zaznacza polityczka.Zamiast haseł, potrzebujemy konkretów. Chcę, żebyśmy w Sejmie o tym projekcie rozmawiali merytorycznie– dodaje.Ponad politycznymi podziałami? Choć Paulina Matysiak reprezentuje lewicowe skrzydło parlamentu, nie kryje przekonania, że w sprawie CPK możliwe jest porozumienie ponad podziałami.Z Marcinem Horałą, choć bardzo się różnimy, współprzewodniczymy stowarzyszeniu „Ruch Społeczny Tak dla Rozwoju”. Tu nie chodzi o politykę. Tu chodzi o Polskę– tłumaczy posłanka.W takich sprawach powinniśmy szukać sojuszników, nie przeciwników. A jeśli więcej posłów tak by działało, to może mielibyśmy mniej jałowych kłótni i więcej sensownych projektów– zauważa.Apel do obywateliPaulina Matysiak nie ukrywa, że przyszłość projektu zależy także od presji społecznej: Zachęcam państwa: piszcie do posłów ze swoich regionów, pytajcie ich o stanowisko, domagajcie się głosu.Jej zdaniem obecna większość rządowa boi się tego tematu.Projekt obywatelski został wyrzucony z komisji infrastruktury w skandaliczny sposób, bez debaty. Prezydencki projekt to szansa na powrót do dyskusji– mówi.„Ten projekt nie zniknie z debaty publicznej”Paulina Matysiak zapowiada, że będzie zabiegać o poparcie projektu ustawy po wakacyjnej przerwie Sejmu.Walka o CPK trwa. I nie skończy się na tej konferencji. Chcemy tej inwestycji, będziemy o nią walczyć. Pan minister Maciej Lasek, największy krytyk CPK, dziś mówi, że projekt został naprawiony. A przecież został opóźniony. Z 2028 na 2032, może nawet 2035 rok. To nie jest żadna naprawa – to strata czasu.Posłanka Partii Razem uważa, że prezydencki projekt to nie symboliczny gest, ale realna propozycja: To pierwszy test nowego układu politycznego. I dla prezydenta, i dla parlamentu. To będzie reality check.
Porozumienie handlowe Unia Europejska - USA spotkało się z głośną krytyką. Powszechnie uważa się je za jednostronne, nakładające wysokie koszty na Unię Europejską. Na ile głosy te są miarodajne? Musimy spojrzeć nieco szerzej, na czas i miejsce w jakim się znajdujemy. Tym razem, w ramach wyjątku, wezmę Ursulę von der Leyen w obronę. Dlaczego? Zapraszam do wysłuchania nagrania. Artykuł dostępny na: https://globalnagra.pl/ocalic-europe/ ----------------------
Polska ma port wojenny, który nie jest używany od 80 lat – alarmuje Stefan Truszczyński. Dziennikarz apeluje do prezydenta elekta o przywrócenie do działania zapomnianego portu na Helu.W Poranku Radia Wnet Stefan Truszczyński podkreślił, że port zbudowany w latach 1928–1935 przez polskich inżynierów ma ogromny potencjał obronny, który dziś jest całkowicie niewykorzystywany. Dlatego zaapelował na antenie Karola Nawrockiego, żeby zainteresował się tą sprawą. To jest ogromny port, osłonięty falochronami, z fantastycznym podejściem. Tam jest głęboki próg – duże jednostki mogłyby wejść, co najmniej pięć okrętów podwodnych. Oczywiście ich nie mamy, bo zmarnowaliśmy całą naszą flotę– mówił.Dziennikarz zauważył, że port mógłby służyć jako istotny punkt strategiczny na Bałtyku.Marnujemy port, który mógłby stanowić idealne połączenie – mógłby łączyć nas przez Bałtyk z Göteborgiem i tworzyć sieć, siatkę, zaporę na Bałtyku przeciwko wszystkim zakusom rosyjskim– zaznaczył.Nie jesteśmy chronieni od strony morzaW mocnych słowach odniósł się też do zaniedbań państwa wobec gospodarki morskiej.Polska, nie jest chroniona od morza. To, co się mówi, to się mówi o granicach lądowych. A co z morzem? Polska ma 500 kilometrów wybrzeża. (…) Musimy mieć flotę chroniącą nasze wybrzeże– pokreślił.Swój apel skierował bezpośrednio do prezydenta elekta.To jest bardzo ważne zadanie dla pana, żeby pan tam pojechał. Jest piękny ośrodek prezydencki za Juratą, między Helem a Juratą. Trzeba to wszystko zobaczyć, zaplanować. Trzeba postawić na gospodarkę morską– apelował.Truszczyński podkreślił, że sprawom morza poświęcił całe dziennikarskie życie.Ja spraw morskich nie odpuszczam. Zajmuję się tym od 60 lat– powiedział.
"Musimy pamiętać o źródłach tego problemu" - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, odnosząc się do słów marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który ujawnił, że był namawiany do "zamachu stanu" i opóźnienia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej wyjaśniła, że przez wiele tygodni intencjonalnie dezinformowano opinię publiczną i wzbudzano podejrzenie do instytucji państwa i wyborów prezydenckich. "To jest coś bardzo złego dla polskiej demokracji" - podkreśliła.
Pisarz i publicysta Bronisław Wildstein krytykuje autorytety prawnicze obozu liberalnego jako uzurpatorów, którzy wmawiają społeczeństwu, co ma myśleć, wbrew literalnemu rozumieniu przepisów.
Sylwia Czubkowska jest dziennikarką, reporterką, od wielu lat zajmuje się tematami technologicznymi. Rozmawiamy o jej książkach, pasji do opisywania świata i ciekawości ludzi. Jej dwie niezwykłe książki „Chińczycy trzymają nas mocno” i „Bóg Techy” to szalenie ciekawe spojrzenia na świat przez pryzmat niezwykłych historii i ludzkich przeżyć. Pierwsza książka was przerazi tak, że pojawi się gęsia skórka, druga wejdzie do waszego domu w nocy, zrobi raban i wyrzuci wszystkie rzeczy z waszej szafy. Będzie trzeba wszystko poukładać, ale to nie jest złe. W pierwszej części rozmowy mamy opowieść o drodze świetnej dziennikarki, a w drugiej części rozmowy czeka was niespodzianka. Musicie posłuchać tej rozmowy, bo to są mega ważne tematy. Zmiany dzieją się ogromne. Podczas rozmowy z Sylwią Czubkowską poznałam nowe słowo infodenia – epidemia informacji. Ty też coś dla siebie znajdziesz. Rozdziały w rozmowie: 00:00 – Wstęp 01:54 – Dziennikarska droga Sylwii 11:34 – Bohaterowie książki „Chińczycy trzymają nas mocno” 15:37 – Strategia spowolnienia państwa – jak poruszają się big techy? 18:09 – Jak można zmienić swoje przyzwyczajenia? 25:05 – Musimy mieć podatek cyfrowy. 27:07 – Bonusowa rozmowa z Sylwią o książce „Bóg Techy” Dodatkowe materiały: Moja recenzja książki Sylwii Czubkowskiej: https://tiny.pl/0-h05f12 Moja rozmowa z Sylwią dla Magazynu Pod Prąd: https://youtu.be/eN2XWIdZVTk
Aleksandra Sobczak, wicenaczelna "Gazety Wyborczej", rozmawia z Pawłem Marcinkiewiczem, jednym z najmłodszych dziennikarzy "Wyborczej", o jego drodze do zawodu, dlaczego był kiedyś dziwnym dzieckiem i jakich tematów dziennikarskich teraz szuka. A także o tym, jak młode pokolenie patrzy na dzisiejszą scenę polityczną, czy czuje zagrożenie wojną, jaki ma stosunek do ekstremizmów. Punktem wyjścia jest przeprowadzony przez Pawła wywiad z profesorem Rafałem Pankowskim, badaczem ruchów neofaszystowskich i skrajnej prawicy, który ukazał się na łamach Magazynu Wyborczej pt.: "'Skala jest nowa'. Obok siebie stadionowi chuligani i emeryci z Klubów Gazety Polskiej" https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,32098440,jak-rzad-radzi-sobie-z-krysyem-na-granicy-to-tchorzostwo-klasy.html Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
- Koszty wydobycia węgla w Polsce czy w ogóle w Europie są tak wysokie, że to się po prostu nie opłaca. Ustawa wiatrakowa jest potrzebna, bo musimy sami produkować energię - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister klimatu i środowiska, polityk Polski 2050, Mikołaj Dorożała.
- Musimy wyjść w lepszej formie po tych półtora roku i zamknąć sprawę wyborów prezydenckich - mówił w Polskim Radiu 24 Ireneusz Raś, wiceminister sportu i turystyki (Klub Parlamentarny PSL).
Gościem Doroty Roman jest Andrzej Kozłowski, kierownik Zespołu Analizy Trendów Narracyjnych i Fact-checkingu w NASK. W tym odcinku rozmawiamy o tym, jak działa dezinformacja w Polsce — jakie są jej mechanizmy, cele i skutki. Dlaczego dezinformacja nie tworzy kryzysów, ale umiejętnie je wzmacnia? Jakie fałszywe narracje pojawiają się w kontekście sytuacji na granicy z Niemcami i wokół tematu migrantów? Czy dehumanizacja to celowa strategia prowadząca do przemocy? Rozmawiamy także o słabościach systemowych — braku legislacji, która wymuszałaby realną odpowiedzialność platform cyfrowych — oraz o rosnącej aktywności Rosji w obszarze sabotażu i wpływu informacyjnego.
Musimy wyraźnie oddzielić pomyłki od działań intencjonalnych - mówi politolog. z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Wicemarszałek Senatu i wiceprzewodniczący Polski 2050, Maciej Żywno, w rozmowie w TOK FM komentuje koniec projektu Trzeciej Drogi. Polska 2050 pójdzie samodzielnie do wyborów w 2027 roku, choć współpraca z PSL w ramach koalicji rządowej i w niektórych sprawach będzie kontynuowana. Żywno podkreśla, że decyzja o samodzielnym starcie to szansa na pokazanie własnej tożsamości i programu.
"Musimy zrobić wszystko, by państwo PiS, które chciało zawłaszczenia dla siebie wszystkiego, już nie wróciło. Nie będzie 'grubej kreski'" - przyznał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Grzegorz Schetyna.
"Musimy poprawić komunikację i wsparcie dla nauczycieli, żeby wiedzieli, że prace domowe nie są zabronione, tylko nie są obowiązkowe" - mówi minister edukacji Barbara Nowacka w Porannej rozmowie w RMF FM. "Prace domowe nauczyciele mogą zadawać i bardzo często je zadają. Mogą je sprawdzić, ale nie musi to być ocena cyfrowa, mogą to być inne narzędzia, a nauczyciele mają ich mnóstwo" - dodaje gość Tomasza Terlikowskiego.
Materiał powstał we współpracy z Bella Baby Happy.Richard Louv, autor "Ostatniego dziecka lasu", mówi, że współcześnie dzieci spędzają najmniej czasu w naturze, w historii ludzkości. Za każdym razem, kiedy cytuję to zdanie, czuję, jak wypełnia mnie smutek.Moja rozmówczyni psycholożka Wiktoria Dróżka w pełni rozumie moje rozczarowanie. Z naszego dzieciństwa pamiętamy jeszcze inny rodzaj wolności i kontaktu z naturą. Wakacje na wsi u dziadków, ławka przed starym wiejskim domem, ogród pachnący pomidorami, huśtawka na jabłoni.W mieście? Trzepak, miejsce spotkań, podwórko, park miejski. To były lata 90.Teraz życie się zmieniło, czasy się zmieniły. Nie boimy się powiedzieć, że wypchnęliśmy naturę z naszego życia i naprawdę bardzo potrzebujemy jej powrotu. Nie musimy od razu podejmować radykalnych decyzji życiowych i wyprowadzać się na wieś.Możemy zacząć od małych kroków, od spacerów, od patrzenia w niebo, od parku miejskiego. Od wyprawy za miasto w weekend. Musimy nauczyć siebie na nowo, jak być częścią natury. A dzięki temu, przekazać tę wiedzę naszym dzieciom.
Prawie 100 mln widzów od premiery. Świat ogląda i dyskutuje o serialu Dojrzewanie. I dobrze, bo to mocne, mistrzowsko nakręcone ostrzeżenie. W tym odcinku będzie o tym, ale i o tym, co to jest manosfera, kim jest incel, kim jest idol nastoletnich chłopców, czyli Andrew Tate. Poza tym o filmie, który jest lepszy niż wazektomia i o filmie, który opowiada o dzieciakach, które odgrywają rolę dorosłych. I będzie piosenka „Fragile”, w dwóch wersjach. Świat jest bardzo kruchy. A my w nim. Ten podcast powstaje dzięki Patronite https://patronite.pl/karolinakp 0:00:00 Intro 0:05:32 Dojrzewanie 0:19:44 Kim jest Andrew Tate 0:35:34 Przegryw. Mężczyźni w pułapce gniewu i samotności 0:39:03 O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet. Od inceli do artystów podrywu 0:47:27 Dzieciaki 0:52:07 Musimy porozmawiać o Kevinie 1:01:12 Outro
Dubaj to bogactwo, Dubaj to luksus, ale lata się tam, bo jest tanio. O co chodzi w fenomenie i wszędobylstwie ojczyzny dubajskiej czekolady? O tym Aleksandra Sobczak rozmawia z Edytą Bryłą, autorką artykułu o modzie na Dubaj. I w ten sposób zaczynamy zupełnie nowe piątki w 8:10 pod szyldem „Magazyn Wyborczej”, w którym będziemy rozmawiali z naszymi autorami i autorkami nie tylko o ich tekstach, ale też o tym, jak powstawały.
Prezydent petarda. No petarda krótko eksploduje i robi tylko dużo hałasu, bardziej przydałby prezydent raca, albo prezydent patriot typu himars. Poza tym trudno sobie wyobrazić, żeby petarda cokolwiek budowała, tym bardziej budowała, bliżej niesprecyzowane przez pana Hołownię rzeczy. Zamiast wykrwawiać się do środka, musimy zacząć goić te rany- powiedział pan Szymon. Czy petarda zagoi rany? No można próbować. Trochę szaleństwa w życiu jest potrzebne. Nawet takie hasło wyborcze bym miał dla ewentualnego prezydenta Szymona: Zdetonujmy razem przyszłość.” Musimy jasno nazywać dobro i zło, ale przyszłość musimy budować razem.
"Trumpa nie da się przeczekać. Za cztery lata świat, w którym żyjemy, może być nie do poznania. Musimy go kształtować razem z USA" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Janusz Reiter, były ambasador Polski w Stanach Zjednoczonych i w Niemczech.
Rozmawiam z Teresą Ulanowską na temat zmian, dlaczego ich się boimy i jak je oswoić. Płynnie przechodzi nam temat na porażki i to, że jako rodzice chcemy być perfekcyjni, a to może prowadzić do wypalenia rodzicielskiego. Rozmowę kończymy pomysłami na praktyczne ćwiczenia, by oswajać zmianę. Warto posłuchać tej wdzięcznej rozmowy! Co znajdziesz w tym odcinku? • Dyskusja na temat tego, dlaczego ludzie boją się zmian i jak cechy osobowości oraz wychowanie wpływają na nasze podejście do zmian. • Rozmowa na temat tego, jak doświadczenia z dzieciństwa i wpływ rodziców kształtują nasze reakcje na zmiany i porażki. • Dyskusja na temat wypalenia rodzicielskiego i jego wysokiej częstości występowania w Polsce, szczególnie wśród perfekcjonistycznych rodziców. • Analiza tego, jak media społecznościowe i presje kulturowe przyczyniają się do stresu i wypalenia rodzicielskiego. • Prezentacja praktycznych ćwiczeń na radzenie sobie ze zmianami i porażkami, w tym napisanie listu do siebie z przyszłości. • Dyskusja na temat znaczenia przekształcania porażek w doświadczenia i możliwości nauki. Ciekawe myśli z rozmowy: Osobowość wpływa na to, jak radzimy sobie z porażkami. Bujna roślinność rośnie na glebie wulkanicznej. Zmiana jest nieodłącznym elementem rozwoju. Każda emocja jest drogowskazem do potrzeby. Z każdej porażki można wyciągnąć cenne lekcje. Dzieci uczą się poprzez naśladowanie dorosłych. Wypalenie rodzicielskie jest poważnym problemem. Musimy dbać o siebie, aby móc dbać o innych. Szukaj szczęścia tam, gdzie jesteś. Pisanie listów do siebie z przyszłości może być wspierające. Boję się i robię, to oznaka odwagi. Plan rozmowy: 00:00 - Wprowadzenie do tematu zmian 00:52 - Zapowiedź 01:50 - Dlaczego boimy się zmian? 06:00 - Pozytywne patrzenie na zmianę 10:03 – Lęk związany ze zmianami i powiązany z przeszłością 13:11 – Rozszerzanie języka emocji 17:43 – Wypalenie rodzicielskie 25:21 – Czy obecnie trudno jest wychowywać dzieci? 28:26 – Jak się przygotować na zmiany? 30:40 – Reakcja rodziców na temat informacji o dziecku nouroatypowym 34:13 – Ucieczka nie jest rozwiązaniem. 36:37 – Nie tkwijmy przy swoim, próbujmy nowych metod 44:05 – Jak ogarnąć stres w zmianie? 46:15 – Dwa ćwiczenia dla ciebie na koniec 53:35 – Zakończenie naszej rozmowy Badania na temat wypalenia rodzicielskiego – doktora Konrada Piotrowskiego – https://tiny.pl/qpwmycrp