POPULARITY
Categories
Administracja Donalda Trumpa kompletnie zaskoczyła nie tylko polski rząd, ale całą Europę. W podsuniętym Amerykanom przez Kreml tzw. planie pokojowym dla Ukrainy jest zapisana kapitulacja Kijowa, rozgrzeszenie rosyjskich zbrodniarzy, zakaz rozszerzania NATO, redukcja ukraińskiej armii i powrót Rosji do światowej polityki oraz gospodarki. Premier Donald Tusk widzi w nim rosyjską pułapkę, w którą wpadli amatorzy od Trumpa. Dlatego wzywa prezydenta Karola Nawrockiego, by interweniował u swego frienda Trumpa. Ale prezydent umywa ręce, bo wie, że ich friendship to pic. Zamiast wspólnego frontu w sprawie Ukrainy, jest front polsko-polski, na którym prezydent odmawia już nie tylko awansów dla funkcjonariuszy i żołnierzy kontrwywiadu, ale też odznaczeń dla nich. Pałac Prezydencki twierdzi, że rząd chciał upokorzyć Nawrockiego. Jak? Podsyłając prezydentowi do odznaczeń funkcjonariuszy, którzy — wedle Nawrockiego — rzekomo chcieli zaszkodzić mu w kampanii. To cokolwiek zdumiewające, bo jeśli Nawrocki twierdzi, że specsłużby stały za ujawnieniem kompromitujących faktów z jego przeszłości, to powinien złożyć doniesienie do prokuratury. Tak się składa, że prezydent odrzucił 130 wniosków o odznaczenia dla funkcjonariuszy ABW. Gdyby zatem wersję Nawrockiego brać na serio, to znaczyłoby, że wszyscy oni wzięli udział w operacji przeciwko niemu. Są zatem dwie możliwe wersje wydarzeń. Albo ABW łamie prawo, a jednocześnie jest skrajnie nieudolna, bo przeprowadziła operację przeciwko kandydatowi na prezydenta, w której wzięło udział 130 ludzi i która skończyła się fiaskiem. Albo też pan prezydent jest zwyczajnym mitomanem. Prawa jest zresztą nieważna — wybór wersji zapewne jest pochodną poglądów politycznych wybierającego. Dla PiS zmartwienia pana prezydenta nie są szczególnie ważne. Bo PiS zajęty jest sam sobą — w partii doszło do totalnej konfrontacji dwóch zwalczających się obozów. Chodzi o frakcję „harcerzy" Mateusza Morawieckiego i „maślarzy", czyli Przemysława Czarnka, Jacka Sasina, Tobiasza Bocheńskiego i Patryka Jakiego. Wojna doszła na poziom ścisłych władz PiS, tak zwanego PKP. To było najciekawsze od lat posiedzenie PKP. Opisujemy jego przebieg. Panie i Panowie, co się tam działo! Aż chce się nam zakrzyknąć: „Towarzysze maślarze i druhowie harcerze, śmielej!" Za niepłacenie składek nie wyleci co prawda europoseł Waldemar Buda — związany z Morawieckim — ale niedługo wylecieć może legendarna Janina Goss, która latami obdarowywała Kaczyńskiego swymi legendarnymi ziółkami. Ale jest też w PiS sporo radości. Na przykład z tego powodu, że książka byłego prezydenta Andrzeja Dudy — na której chciał zarobić miliony — właśnie trafiła do Biedronki.
Mateusz Morawiecki nazywa doniesienia o swoim „odsunięciu” od Rady Programowej PiS „wyssanymi z palca” i podkreśla rolę prof. Piotra Glińskiego oraz prezydenta Karola Nawrockiego.Były premier Mateusz Morawiecki odniósł się do medialnych doniesień o rzekomym konflikcie w Prawie i Sprawiedliwości oraz własnym „odsunięciu” od prac programowych partii. Jak podkreślił, informacje o jego usunięciu z Rady Programowej określa jako całkowitą fantazję.To są jakieś kompletnie wyssane z palca opowieści. Nigdy nie byłem żadnym pretendentem do Rady Programowej– stwierdził. Przypomniał, że od wielu lat szefem Rady Programowej jest prof. Piotr Gliński i – jak dodał – prezes Jarosław Kaczyński to potwierdził.Morawiecki wskazał, że jego główna rola po wyborach skupia się na pracach Zespołu Pracy dla Polski.W ramach Zespołu Pracy dla Polski opracowaliśmy sześć potężnych raportów. Podstawowe zadanie to przyciąganie ekspertów – profesorów, doktorów – w obszarach mieszkalnictwa, energetyki, demografii. I to bardzo dobrze się udaje– mówił.Jak wyliczał, zespół zorganizował kilkanaście debat i przygotował „kilka dużych raportów”, które mają być materiałem wyjściowym do dalszych prac programowych.Trzeba mieć pewien zaczyn, na podstawie którego można tworzyć konkretne rozwiązania – zaznaczył.Programowy ul PiSByły premier podkreślił też rolę prof. Piotra Glińskiego w porządkowaniu dyskusji programowych. Pozytywnie ocenił konwencję w Katowicach, którą nazwał „ulem programowym” i „burzą mózgów”.Morawiecki odniósł się również do spekulacji dotyczących jego relacji z prezydentem Karolem Nawrockim. Zaznaczył, że niedawno spotkał się z prezydentem, a następnie udał się na kolejne spotkania w regionie.Kilka dni temu widziałem się z panem prezydentem. Dziś przyjechałem później do Lublina, stąd jadę do Kraśnika na spotkanie z mieszkańcami – relacjonował.Były premier mocno podkreślił znaczenie pozycji Nawrockiego wśród młodego elektoratu.Cieszę się, że pan prezydent tak szeroko korzysta z kompetencji i prerogatyw. Pan prezydent ma poparcie ponad 70% młodych ludzi. To jest gigantyczna wartość. Nie zatraćmy tej wartości – apelował.
Konfederacja jako „języczek u wagi”?Jacek Wilk w Popołudniu Radia Wnet przyznaje, że układ sił pokazany w najnowszych sondażach otwiera przed Konfederacją Korony Polskiej realny wpływ na skład przyszłego rządu. Według posła, jeśli obecne trendy się utrzymają, to posłowie Korony mogą stać się kluczowi w powyborczych negocjacjach.Jeśli te tendencje się utrzymają, a trendy w sumie trzeba przede wszystkim śledzić, to faktycznie posłowie Konfederacji Korony Polskiej, którzy mam nadzieję będą w sile koła, czyli będzie ich przynajmniej piętnastu, a wygląda na to, że może być ich więcej, będą tak naprawdę decydować, kto może tworzyć rząd. No i bardzo różne konfiguracje wchodzą w grę– wskazuje były poseł. Podkreśla jednocześnie, że żadnych decyzji jeszcze nie ma, a przed ugrupowaniem „dużo rozmów i analiz”.Napięcia na prawicy. „Może być ciężko wyjść z tego z twarzą”W rozmowie pojawia się wątek ostrej wymiany zdań między Sławomirem Mentzenem a Jarosławem Kaczyńskim. Według Wilka te personalne konflikty mogą utrudnić ewentualną współpracę po wyborach.Prezes Kaczyński jest bardzo pamiętliwy. Z tego, co wiem, Sławomir Mentzen też– mówi Wilk.Jego zdaniem część wypowiedzi „poszła za daleko”, co może realnie utrudnić budowanie większości.W polityce nie powinno się mówić rzeczy, które potem uniemożliwiają jakiekolwiek porozumienie– zaznacza poseł.https://wnet.fm/2025/11/27/unijna-ankieta-dla-osmiolatkow-czarnik-to-element-genderowej-indoktrynacji-w-polskich-szkolach/Wilk odnosi się również do ostrego języka w polityce, zwłaszcza do publicznych wypowiedzi Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego wobec Donalda Trumpa. Jego zdaniem takie działania mogą już dziś obniżać pozycję Polski w relacjach międzynarodowych.Widzimy, że Polska nie jest przy różnych stołach i możemy się domyślać, że między innymi z takich powodów– mówi.Dodaje, że ostre spory są naturalne, ale powinny dotyczyć argumentów, a nie ludzi.Możemy ostro dyskutować ad rem, ale jeśli kogoś obrażamy jako człowieka, to nie prowadzi do niczego dobrego. Wyborcy to widzą– podkreśla.
Robert Winnicki przekonuje, że hegemonia PiS na prawicy została trwale złamana. Jego zdaniem partia Kaczyńskiego nieskutecznie próbuje „udawać Konfederację i Koronę”.Robert Winnicki, były prezes Ruchu Narodowego i współtwórca Konfederacji, uważa, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest już jedyną dominującą siłą na prawicy. Jak mówi, PiS nadal jest największą partią, ale nie ma już monopolu na prawicowy elektorat.PiS przeżywa potężne wstrząsy i jest dziś tylko największą partią po prawej stronie, a nie jedyną, która się liczy – ocenia. Dodaje, że Konfederacja i Korona razem „zgarniają ponad 20 procent” poparcia, co jego zdaniem oznacza trwałe złamanie hegemonii PiS.
O tym, dlaczego trzeba utrwalać wspomnienia o ludziach, a czasem o zwierzętach bardzo znanych ludzi. Tym razem i nostalgicznie, i na wesoło.
Znowu nam się udało. Po wysadzeniu przez sabotażystów linii kolejowej na trasie Warszawa-Lublin cudem nie doszło do katastrofy. Po uszkodzonych torach przejechało kilkanaście pociągów i żaden się nie wykoleił. A wykoleić mógł się każdy, co doprowadziłoby do wypadku i — co wielce prawdopodobne — ofiar śmiertelnych. Służby mundurowe popełniły w tej sprawie błędy, więc rząd gęsto musi się tłumaczyć. To, że lider PiS Jarosław Kaczyński i jego ludzie atakują Donalda Tuska — to naturalne. Ale tym razem najmocniejsza krytyka płynie ze strony ekstremalnych narodowców — Konfederacji, braunistów i Leszka Millera. Podważają oni ustalenia rządowych specsłużb, wedle których zleceniodawcami dywersji są Rosjanie, którzy wynajęli do tego upadłych Ukraińców. Mentzen, Braun i Miller przekonują, że za próbą zamachu od początku do końca mogą stać Ukraińcy lojalni wobec władz w Kijowie. Znaczyłoby to mniej więcej tyle, że Ukraińcy chcieli wysadzić linię kolejową, którą płynie pomoc dla nich, przy okazji krzywdząc Polaków, którzy im pomagają. Twórcy „Stanu Wyjątkowego" Andrzej Stankiewicz i Jacek Gądek doszukują się okruchów sensu w tych antyukraińskich teoriach spiskowych. Nie kryjemy — jest niełatwo. Równie ciężko doszukać się sensu w pisowskim oburzeniu na wybór postkomunisty Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Pal licho, że parę lat wcześniej klub PiS głosował za wyborem Czarzastego na wicemarszałka. Większy absurd polega na tym, że w szeregach PiS postkomuniści mają się całkiem dobrze. To typowe dla Jarosława Kaczyńskiego — jego komuniści są lepsi od innych komunistów, a jego agenci SB są lepsi od wszystkich innych agentów. Bo to prezes decyduje, kto jest złym komuchem i szkodliwym agentem Moskwy. A co do Moskwy, to szef MSZ Radosław Sikorski właśnie przystąpił do ataku na prezydenta Karola Nawrockiego. Zarzuca mu potajemne przygotowywanie Polexitu i dziwi się, że Nawrocki nie przesadza z krytyką Rosji, za to uwielbia atakować Brukselę. Panie i Panowie, kampanię prezydencką roku 2030 niniejszym uznajemy za rozpoczętą.
Henryk Kowalczyk o zespole PiS, który zajmuje się programem, o tym, ile Jarosław Kaczyński wpłaca na partię, o współpracy z rządzącymi w sprawach bezpieczeństwa, o Mercosur, o sprawie Ziobry,
Czy Nawrocki zastąpi Kaczyńskiego większość Polaków uważa, że tak. Co to będzie? Co to będzie? A co będzie z Czarnkiem? Czy odpowie za willa PLUS? Dworek który sfinansował milionem już jest na sprzedaż za trzy miliony. ładna przebitka W drugiej części programu porozmawiamy z Michałem Waliszewskim @Świat_Nie_Śpi_M.Waliszewski o tym co zrobić zamiast obowiązkowego poboru i jak budować zdolności obronne państwa. #kaczyński #Nawrocki #Czarnek #polityka #IPPTVNaŻywo ----------------------------------------------------
W dzisiejszym odcinku Karolina Lewicka rozmawia z Michałem Sutowskim z „Krytyki Politycznej” oraz dr hab. Barbarą Brodzińską-Mirowską z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu o polaryzacji sceny politycznej i kontekście ukraińskim. Goście zwracają uwagę, że rosyjska propaganda w ostatnich latach skutecznie podsycała podziały polityczne w Polsce, wpływając na zaufanie do państwa i sterowność polityki krajowej. Rozmowa pokazuje, że obecnie polaryzacja przybiera dwa poziomy: tradycyjny podział POPiS i partie opozycyjne oraz konflikt „system – antysystem”, w którym pojawiają się ugrupowania antyukraińskie, takie jak Konfederacja i Korona Polskiej, podkreślające niechęć wobec Ukrainy. Goście omawiają też, jak retoryka liderów mainstreamowych partii, w tym Jarosława Kaczyńskiego, wpływa na potwierdzanie narracji środowisk antysystemowych, podsycając napięcia i kontrowersje polityczne.
To był akt dywersji - tak o uszkodzeniu linii kolejowej na trasie Warszawa - Lublin mówią przedstawiciele rządu. Trwa postępowanie mające wyjaśnić, kto stoi za tą próbą.
PiS krzyczał „precz z komuną!” do marszałka Czarzastego, ale… gdy komuniści są w ich własnych szeregach, nagle nie ma problemu. Jarosław Kaczyński twierdzi, że nie robili nic złego. A co on robił w Suwałkach? Radosław Sikorski zamyka rosyjski konsulat — twarda odpowiedź na rosyjską dywersję. Dokładnie tak, jak radził gen. Hodges. A w USA? Donald Trump zmienia front i zgadza się na publikację akt Epsteina. Mało tego — ma zostać szefem Rady Pokoju. #IPPTVNaŻywo #polityka #Kaczyński #PZPR #Rosja ----------------------------------------------------
Tusk: To zamach! Dywersja na torach — „Chodziło o wysadzenie pociągu”. W programie również: Kaczyński: „Lepper został zamordowany” Giertych ujawnia: „Lepper miał informacje o związkach Kaczyńskiego z Rosją” Nawrocki odmawia mianowania sędziów. Czy to przestępstwo? #IPPTVNaŻywo #Polityka #Tusk #Polska #dywersja #tory ----------------------------------------------------
Komentatorzy polityczni coraz częściej wskazują na Karola Nawrockiego jako lidera polskiej prawicy, który doprowadzi do pogodzenia PiS-u i Konfederacji, a potem do utworzenia koalicji składającej się z tych partii. - Nie zgadzam się z tym, że jest liderem prawicy. Obiektywnie rzecz biorąc, jest nim Jarosław Kaczyński - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Michał Wójcik.
Marsz Niepodległości przemaszerował i się rozformował na kolejny rok, ale politycznie będzie jeszcze długo analizowany. Przede wszystkim — analizowana będzie zmiana pokoleniowa na radykalnej prawicy. Lider PiS Jarosław Kaczyński — papa i dziadek prawicy — zupełnie zniknął w tłumie. Nikt go nie fetował, nikt go nie potrzebował, prawie nikt go nie zauważał. Co prawda politycy PiS uwijali się przy nim jak mróweczki, ale i tak zazdrośnie rzucali oczami w stronę pierwszego szeregu i świty Karola Nawrockiego. Na marszu prezydent czuł się jak ryba w wodzie. Ewidentnie był wśród swoich. Nawet strój dobrał tak jak miałby zasilić „czarny sektor". Podobne wrażenia musiały towarzyszyć także organizatorom, bo lider Konfederacji i marszowy kombatant Krzysztof Bosak przywitał Karola Nawrockiego słowami: „jeden z nas". Oczywiście zostało to odnotowane w PiS — jako element rozważań, czyj właściwie jest prezydent. Rychło w czas. Było spokojnie, ale marsz nic nie traci ze swojej radykalności. Jak zwykle byli dziwni goście, tym razem za sprawą europosła PiS Dominika Tarczyńskiego, który lubi czcić polską niepodległość w towarzystwie wielbicieli Putina. Zresztą ze wszystkich wystąpień i z haseł marszu wynika, że zagrożeniem są Unia, Niemcy, Ukraina i Żydzi. Ani słowa o Rosji — i to w trzecim roku wojny na Wschodzie. Pod rękę z narodowcami Nawrocki maszeruje na wojnę totalną z rządem. Po dość absurdalnym uderzeniu w młodych kadetów służb specjalnych postanowił zastosować tę metodę do uderzenia w sędziów — zablokował nominacje dla kilkudziesięciu z nich. Tak się składa, że wszyscy, którym odmówił, przeszli przez konkursy neoKRS. Tak, tej samej neoKRS, którą kontroluje PiS. Twórcy „Stanu Wyjątkowego" Dominika Długosz i Kamil Dziubka szukają polityki w tych nielogicznych na pierwszy rzut oka ruchach. Pewne jest jedno — Nawrocki próbuje wysłać Kaczyńskiego na emeryturę i zastąpić go w pisowskich wojnach z Donaldem Tuskiem. Liczymy na to, że prezes tanio skóry nie sprzeda — bo lubimy obserwować te wojenki prawicowych samców.
100 dni szybko mija. Przekonał się o tym Donald Tusk, przekonał się i Karol Nawrocki. Ile zostało z kampanijnych obietnic? Prof. Dudek bezlitośnie rozlicza prezydenta. W najnowszym podsumowaniu tygodnia nie zabraknie też innych tematów; ataki na sędziów, słabe nerwy Jarosława Kaczyńskiego i wojna PiS z Mentzenem to tylko niektóre z nich. Zapraszamy do słuchania i komentowania.
Rezygnacja Szymona Hołowni, bilans 100 dni prezydenta Karola Nawrockiego i trudnej kohabitacji z premierem Donaldem Tuskiem, sytuacja w PSL przed kongresem wyborczym – to najważniejsze tematy kolejnego odcinka podcastu „Polityczne Michałki”.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
Szymon Hołownia, zgodnie z umową koalicyjną, złożył rezygnację z funkcji Marszałka Sejmu. Dwuletni okres jego pracy na tym stanowisku podsumowujemy z Maciejem Żywnem, wicemarszałkiem Senatu z partii Polska 2050. Z naszym gościem rozmawiamy o politycznej przyszłości lidera Polski 2050, jego staraniach o objęcie stanowiska międzynarodowego oraz o zbliżających się wyborach nowego szefa partii. Pytamy również o dotychczasową drogę polityczną Szymona Hołowni - wracamy do kampanii prezydenckiej, spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w domu Adama Bielana oraz jego słów o „zamachu stanu”. Zastanawiamy się, jak decyzje i styl przywództwa Hołowni wpływają dziś na notowania Polski 2050.
Anna Siewierska ostro o polskim przesileniu: Nawrocki polaryzuje, Kaczyński traci władzę, Ziobro panikuje. Czy koniec Kaczyńskiego to koniec Tuska? Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
"Prezydent Karol Nawrocki zabrał całe polityczne powietrze, więc to jest realny problem dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że dziś nie jest odniesieniem ani dla rządu, ani dla mediów. " – ocenił w Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Mastalerek, szef gabinetu Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, udział głowy państwa w tegorocznym Marszu Niepodległości.
W przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego, Karol Nawrocki pasuje do Marszu Niepodległości – mówi Estera Flieger w podcaście „Rzecz w tym”. W oczach jego uczestników wypada autentycznie – jest związany ze środowiskiem kibicowskim, estetyką i językiem stadionowym.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
Czy Zbigniew Ziobro to tchórz, uciekający przed sprawiedliwością, czy męczennik reżimu Donalda Tuska? Kim (Newsweek) i Niesienkiewicz (Rz) o kulisach afery Ziobry, jego wyborach i wpływie na PiS. Czy Kaczyński traci kontrolę nad prawicą? Eksperci o wzroście poparcia dla Brauna i potencjalnym sojuszu dla zmiany Konstytucji. A także: co z OFENSYWĄ KODOWSKĄ i przyszłością Szymona Hołowni? Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
– Trzeba działać, działać i jeszcze raz działać – powiedział Radiu Wnet Jarosław Kaczyński podczas Marszu Niepodległości. W Warszawie Święto Niepodległości świętowały setki tysięcy mieszkańców. W niedzielę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości, organizowany tradycyjnie 11 listopada. W wydarzeniu wzięły udział tysiące uczestników niosących biało-czerwone flagi i hasła odnoszące się do suwerenności państwa oraz obrony polskiej tożsamości. Marsz w tym roku odbywał się w atmosferze silnych emocji społecznych i politycznych, ale przebiegał spokojnie.W wydarzeniu uczestniczył także prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. W rozmowie z Radiem Wnet podkreślał, że marsz jest wyrazem „siły narodu” i jego zdaniem daje nadzieję na zmianę w polskim życiu publicznym.Jest wrażenie siły i nadziei, bo Polska jako państwo i Polska jako naród potrzebują tej siły. Ona dziś jest spychana, atakowana, wyśmiewana, ale ona jest– mówił.Kaczyński dodał, że „związku z tym jest także nadzieja, że to nieszczęście, które nas spotyka ze strony obecnie rządzących, ale także to nieszczęście, które nam grozi z zewnątrz, zostanie odparte”.To będzie bardzo trudne, ale mamy się na czym oprzeć– zaznaczył.Czas na działanieZdaniem prezesa PiS, czas wymaga aktywności politycznej i konsekwentnego działania.Trzeba wierzyć w zwycięstwo. Ono może nadejść, ale to wymaga wysiłku. To nie może być tak, że czekamy, aż Bóg się nad nami zlituje, choć mam nadzieję, że się zlituje. Tylko po prostu działamy, działamy i jeszcze raz działamy. Mamy potężny plan działania, a ten marsz umacnia nas w przekonaniu, że jest do kogo mówić– podkreślił.
Zbigniew Ziobro poinformował w Budapeszcie, że nie złożył wniosku o azyl polityczny na Węgrzech. - Wybiera własne bezpieczeństwo osobiste nad wypełnienie słów, które przez lata deklarował w polityce, że każdy kto ma nawet cień podejrzeń powinien się z tym zmierzyć, a nie uciekać przed zarzutami - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Drabik.
Zbigniew Ziobro przestawi się na węgierską kuchnię, a Jarosław Kaczyński zaserwuje PiS-owi przystawki z rozbitej Konfederacji? W najnowszym podsumowaniu politycznego tygodnia nie zabranie tematów równie ostrych, co węgierskie leczo. W roli szefa kuchni jak zawsze niezawodny prof. Antoni Dudek. Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Miało być pasmo sukcesów i przejęcie władzy. Ale Jarosław Kaczyński nie przewidział wszystkiego i karta się odwraca: nie będzie łatwo odkleić się od hasła "Cały PiS Kradnie" , Ziobro uciekł na Węgry, Matecki oskarżony, nawet sam Kaczyński był dziś w sądzie. Czy PiS rosypie się Kaczyńskiemu w rękach? O tym dziś poriznawiam z pastorem Pawlem Chojeckim i z Kamilem Jastrzebskim Skomentujemy też "Brednie Rymanowskiego". #kaczyńskiński #CałyPiSKradnie #pistomafia #IPPTVNaŻywo ----------------------------------------------------
Ta działka może PiS sporo kosztować. Tuż po przegranych wyborach — gdy stało się jasne, że władzę przejmie rząd Donalda Tuska — w kierowanym przez ministra Roberta Telusa (PiS) resorcie rolnictwa ruszyły ekspresowe prace nad opchnięciem atrakcyjnej państwowej działki milionerowi Piotrowi Wielgomasowi. Rodzina Wielgomasów to twórcy przetwórczej firmy Dawtona i znajomi Telusa. Minister bywał na ich podwarszawskim ranczu wielokrotnie, także w kampanii wyborczej, gdy ruszyły przygotowania do sprzedaży działki. Cóż za niespodzianka — mimo administracyjnych przeszkód, sprzedaż tuż przed nastaniem Tuska się udała, a kluczowe dokumenty łącznie z aktem notarialnym zostały skompletowane w 24 godziny. Tak się składa, że od lat było wiadomo, że 160 ha działka w miejscowości Zabłotnia (Mazowsze) jest kluczowa dla sztandarowego projektu PiS — Centralnego Portu Komunikacyjnego. Miały przez nią biec tory szybkiej kolei do Warszawy — trudno o bardziej symboliczną inwestycję związaną z CPK. Działkę sprzedał podległy Telusowi Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który ukrywał transakcję przed spółką budującą CPK. Ta sprawa to cios w samo serce etosu PiS, w którym CPK ma być imperialnym symbolem Polski, realizującym dalekosiężne wizje Jarosława Kaczyńskiego. A tu imperialny symbol się rypnął, bo paru pisowców dopięło mały deal — za jakieś 20 baniek. Szkopuł w tym, że jeśli budowa CPK ruszy, to deal zyska na wartości — ta ziemia może być wówczas warta nawet 20 razy tyle. Dlatego też początkowo Kaczyński zarządził rzeź. Hurtowo zawiesił wszystkich pisowców, którzy przyłożyli swe łapki do sprzedaży działki Wielogomasowi — na czele z Telusem. Liczył, że to ograniczy wizerunkowe i polityczne straty. Ale szybko zmienił front, bo uznał, że politycznie korzystniejsze będzie przekonywanie swego elektoratu, że nic się nie stało — wielokrotnie się to sprawdzało przy okazji innych afer PiS. Dlatego teraz pisowcy idą w zaparte. Atakują rząd Tuska, twierdząc, że może wykupić tę działkę za pierwotną cenę — co wcale nie jest takie proste. Jednocześnie przekonują, że obecna władza późno zajęła się aferą dlatego, że Wielgomasowie wyłożyli 130 tys. zł na kampanię wyborczą Rafała Trzaskowskiego. Ale zasadnicze pytanie wciąż jest proste: czemu Telus i jego ludzie w ostatniej chwili i w tajemnicy przed CPK sprzedali Wielgmasowi działkę, przez którą miały biec szybkie tory? Sprawa działki jest od lipca w prokuraturze, choć faktem jest, że do tej pory nic się w tym śledztwie nie działo. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka czują, że teraz zacznie się dziać. Dla władzy ta sprawa to idealny oręż do walki z propagandą PiS — od tej chwili każde wezwanie Jarosława Kaczyńskiego czy Karola Nawrockiego do budowy CPK Donald Tusk będzie mógł zbywać hasłem o pisowskim złodziejstwie. Zresztą władza ruszyła pełną parą z prokuratorskimi rozliczeniami — minister sprawiedliwości Waldemar Żurek chce aresztować Zbigniewa Ziobrę za przekręty w Funduszu Sprawiedliwości. Stosuje przy tym prawny wytrych, który umożliwia postawienie poważnych zarzutów także innym politykom z wierchuszki PiS.
Złodzieje! A kto największy? Lista ciekawych tropów z ostatnich dni jest ciekawa: Państwowa działka, zamiast CPK sprzedana przez PiS producentowi keczupu. Bezprawnie. W czasie osławionego dwutygodniowego rządu Mateusza Morawieckiego, który sprezentował mu Andrzej Duda. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz w kasie samoobsługowej w IKEI nie skasował talerzy, patelni i paru innych rzeczy. Tłumaczy, że to przez słuchawki. Zbigniew Ziobro - prokuratura właśnie złożyła wniosek o uchylenie mu immunitetu, i aresztowanie. A Ziobro wczoraj pojechał do kina. Do Budapesztu. Z Romanowskim. To wszystko ciekawe ślady, nitki, ale dokąd prowadzą? Kto jest największym złodziejem Rzeczpospolitej? #IPPTVNaŻywo #polityka #Kaczyński #rozliczyćPiS ----------------------------------------------------
"Stefan Niesiołowski potrafił dokręcić PiS-owi śrubę. Z chęcią przejąłbym od niego ten śrubokręt" - przyznał w Porannej rozmowie w RMF FM Witold Zembaczyński, pytany, czy czuje się następcą Stefana Niesiołowskiego w narracji wobec Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Koalicji Obywatelskiej stwierdził również, odnosząc się do zjednoczenia PO, Inicjatywy Polskiej i Nowoczesnej, że KO to "marka, która pokonała populizm Jarosława Kaczyńskiego".
„Wariat albo ruski agent” – tak Donald Tusk skomentował słowa Kaczyńskiego, że Niemcy i Francuzi chcą nam zabrać państwo. Oczywiście o ruskich Kaczyński nie wspomniał ani słowa. Czy to tylko mocne słowa Tuska, czy wreszcie pójdą za nimi konkretne działania? Dziś porozmawiamy też o tym, co wydarzyło się w weekend. Będą nowe, szokujące informacje w sprawie mężczyzny zagryzionego przez psy ze strzelnicy – czy w tle były służbowe układy? #IPPTVNaZywo #polityka #Kaczyński #Tusk ----------------------------------------------------
Kamil Dziubka jest dziennikarzem Onetu, współprowadzącym podcast Stan Wyjątkowy, oraz autorem książki "Kulisy PiS" i najnowszej "Kierownik. Kulisy władzy Donalda Tuska". Rozmawiamy więc nie tylko o tym kto wygra wybory, jaki będzie wynik kolejnego starcia PiS vs PO, bądź Kaczyński vs Tusk. Zaglądamy za kulisy władzy, gdzie Kamil ma wstęp i barwnie opisuje dzięki informatorom jak naprawdę wygląda polska polityka.Książkę "Kierownik" znajdziesz tu: https://lubimyczytac.pl/autor/253089/kamil-dziubka
Powiemy Państwu wprost: wzruszyliśmy się. Po niemal ćwierć wieku ze sceny politycznej znika Platforma Obywatelska, element tak trwały, że większość Polaków nie zna polityki bez Platformy. Niby niewiele się zmieni — Platforma zjednoczy się ze swymi przystawkami i przyjmie nazwę Koalicja Obywatelska, pod którą i tak startowała w kilku ostatnich wyborach. Ale jednak Platformy już nigdy nie będzie. Nie to jednak jest kluczowe po konwencji, na której sztandar PO został wyprowadzony. Kluczowe jest to, że lider Platformy i szef Koalicji Obywatelskiej chciał wysłać jasny sygnał do swych wyborców i do obradującego na kongresie PiS w Katowicach Jarosława Kaczyńskiego — "informacje o mojej śmierci były przesadzone". Tusk wyraźnie chce odnowić atmosferę wojny totalnej z PiS, która przypomni wyborcom, dlaczego zagłosowali na niego dwa lata temu. I najważniejsze — Tusk ani myśli o oddaniu premierostwa, ani szefostwa w partii.
W programie „Wybory w TOKu” Dominika Wielowieyska poprowadziła debatę dotyczącą najważniejszych tematów polskiej sceny politycznej. Uczestnicy omówili postulaty programowe Prawa i Sprawiedliwości, w tym 800+, bony mieszkaniowe i dochód gwarantowany, a także retorykę Jarosława Kaczyńskiego wobec instytucji unijnych i państw zachodnich. Debata skupiła się również na sprawie systemu Pegasus, zwłaszcza na kontrowersjach związanych z ujawnieniem rozmów adwokackich, co wywołało dyskusję o granicach działań służb specjalnych. Wśród tematów znalazły się także zjazd Koalicji Obywatelskiej i perspektywy współpracy w Koalicji 15 Października oraz potrzeba reformy Trybunału Konstytucyjnego i zmiany zasad dotyczących dwukadencyjności samorządowców. W debacie wzięli udział: -Krzysztof Kwiatkowski, senator, Koalicja Obywatelska -Tomasz Rzymkowski, poseł niezrzeszony -Dobromir Sośnierz, Konfederacja -Anna Radwan, Polska 2050 -Bożena Żelazowska, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, Polskie Stronnictwo Ludowe -Karolina Zioło-Pużuk, wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego, Nowa Lewica
Czas na kolejny odcinek i kolejne podsumowanie tygodnia w polityce. Dlaczego Jarosław Kaczyński nie przyzna wprost, że chce POLEXITU? O co prof. Antoni Dudek chce się założyć z Donaldem Tuskiem? Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Pięć lat po wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej, który niemal całkowicie zakazał aborcji w Polsce, wciąż codziennie 130 kobiet dzwoni po pomoc do organizacji Aborcja Bez Granic. Część z nich musi wyjechać za granicę, bo w polskich szpitalach słyszą: „u nas się nie robi”.Aktywistka Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu mówi wprost: zmienił się rząd, ale kobiety nadal walczą o życie. W szczerej rozmowie z Anną Dryjańską opowiada o tym, jak wygląda codzienność po wyroku, dlaczego nie ufa się polskim lekarzom i jak aktywistki ratują kobiety, które państwo zostawiło same sobie.To odcinek o odwadze, o systemie, który nie działa, i o tym, jak złość może zmienić się w działanie. Posłuchaj rozmowy, która pokazuje prawdę o aborcji w Polsce — bez politycznych filtrów i bez strachu. Podcast „Krótko i naTemat” – szczere rozmowy o tym, co naprawdę dzieje się w kraju.
Jarosław Kaczyński został przesłuchany przez prokuraturę w sprawie tzw. wyborów kopertowych. - Był mózgiem całej operacji, ale za nic nie odpowie dlatego, że jest tylko świadkiem, nie pełnił żadnej funkcji, jego przy tym nie było - powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Włodarczyk.
Gościem Poranka TOK FM był Paweł Śliz, poseł i przewodniczący klubu Polska 2050. W rozmowie odniósł się do plotek o zagranicznych planach Szymona Hołowni, napięcia w relacjach z Tomaszem Zimochem oraz przyszłości swojego ugrupowania. "Bez Polski 2050 PO nie przedłuży rządów w 2027 roku" - mówi Śliz i podkreśla, że nie zamierza rezygnować z funkcji przewodniczącego komisji mimo konfliktu z Zimochem. W programie również mocny apel do Jarosława Kaczyńskiego o powstrzymanie mowy nienawiści, zanim dojdzie do tragedii.
Król Trump nas*ał na Amerykanów! 7 milionów Amerykanów protestuje na ulicach! Czy będzie impeachment? Tymczasem w Polsce: - Nawrocki spotyka się z Światowym Kongresem Żydów - atak na siedzibę PO w Warszawie - efekt Bąkiewicza i Kaczyńskiego? #IPPTVNaŻywo #polityka #Trump #USA #USAprotest ----------------------------------------------------
Andrzej Kosztowniak, Prawo i Sprawiedliwość Paulina Matysiak, Partia Razem Bartłomiej Pejo, Konfederacja Michał Szczerba, Platforma Obywatelska Jacek Trela, Polska 2050 Anna Maria Żukowska, Nowa Lewica
Profesor Antoni Dudek o polityce, czyli polityczne podsumowanie tygodnia w Polsce i na świecie. Co wydarzyło się w ostatnich dniach?
„Wykluczyć nie mogę, ale prawdopodobieństwo jest takie, jakie jest (…). Wszystko zależy od tego, co będzie się działo na scenie politycznej tej jesieni, wiosną przyszłego roku, a także w 2027 roku, jeśli ta koalicja dotrwa do wyborów i kadencja będzie pełna. Jest wiele niewiadomych” – tak Przemysław Czarnek w Porannej rozmowie w RMF FM skomentował słowa Jarosława Kaczyńskiego. Lider PiS powiedział, że to właśnie Czarnek będzie kiedyś premierem. Gość RMF FM przyznał też, że przez to ma już „ksywkę premier”.
Od wyborów parlamentarnych minęły dwa lata. Andrzej Bobiński pyta Joannę Sawicką i Wojtka Szackiego jak się zmienił krajobraz partyjny przez te dwa lata. W jakiej formie są Donald Tusk i Jarosław Kaczyński. Czy słabość koalicjantów to problem dla premiera? Czy Tusk poskłada z tych rozsypujących się klocków nową konstrukcję, która da nadzieję na drugą kadencję? Czy z kolei siła prawicowych rywali Jarosława Kaczyńskiego to zasób z którego łatwo będzie poskładać przyszłą koalicję rządową? Czy kłopot, który zwiastuje koniec hegemonii PiSu na polskiej prawicy?
Największa afera PiS! Dlaczego nie przesłuchują Morawieckiego? Bąkiewicz nawołuje do zbrodni – czy dostanie trzy lata? A tymczasem Iwaniec na drzewie, a Żurek mówi jasno: "nie ma świętych krów" #15xLepiej #RobimyNieGadamy #IPPTVNaŻywo
Možná jste to někdy sami zažili, když jste vycestovali na Západ. V očích místních jste četli pohrdavý pohled, že přijel nevzdělanec z Východu. Kanadský antropolog středoevropského původu Ivan Kalmar by vám na to nejspíš řekl, že šlo o formu rasismu mezi bílými. O této nesnášenlivosti napsal knihu Bílí, ale ne tak docela. Ptá se v ní, jak rasismus vůči Středoevropanům souvisí s oblibou politiků jako Viktor Orbán, Robert Fico nebo Jarosław Kaczyński.
Wyrwać chwasty, zrzucić napalm, w jednej ręce kosa, w drugiej różaniec... Co Kaczyński z Bąkiewiczem planują zrobić Polakom? PiS protestuje przeciw migracji, a sam sprowadził najwięcej migrantów! Mentzen z Nawrockim przeciw Kaczyńskiemu? Poseł Mejza pędził 200 km/h, zasłonił się immunitetem... wcześniej sędzia Iwaniec przywalił w drzewo, ale twierdzi, że to nie on! #IPPTVNaŻywo #polityka #Kaczyński #Bąkiewicz ----------------------------------------------------
Zapraszamy na specjalne wydanie "Stanu Wyjątkowego"! W rocznicę wyborów — 15 października o godz. 20.00 — zapraszamy na specjalne wydanie "Stanu Wyjątkowego". Podczas dwugodzinnego programu na żywo Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Jacek Gądek podsumują półmetek rządów i odpowiedzą na pytania subskrybentów Onet Premium. Na specjalne wydanie „Stanu Wyjątkowego” można się zapisać tu: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/specjalne-wydanie-stanu-wyjatkowego-podsumujemy-wspolnie-polmetek-rzadow-tuska/pp98x1d Właściwie to nie powinno nas już dziwić, bo Szymon Hołowni na przestrzeni ostatnich lat zdążył nas przyzwyczaić do tego, że jedyną stałą rzeczą w politycznej metodzie jest zmienność. Tym razem jednak naprawdę nas zaskoczył, bo dopiero co zapowiedział, że karnie podda się rygorom podpisanej – z własnej woli – przez niego umowy koalicyjnej. Ta dwa lata temu jawiła się dla niego niemal jak potwierdzenie na pergaminie spełnienia dziecięcego marzenia. Jesienią 2023 r. dokument potwierdził, że Hołownia – jeszcze niedawno telewizyjny showman – stanie na czele Sejmu. Tyle że miał to być zaledwie pierwszy krok, bo jego prawdziwym celem i największym marzeniem było przekroczenie progu Pałacu Prezydenckiego w roli gospodarza. To pragnienie zostało jednak brutalnie zweryfikowane przez polityczną rzeczywistość, która – jak twierdzą ci, którzy dobrze znają marszałka – naprawdę go zaskoczyła. Do końca wierzył, że wygra nie tylko z Trzaskowskim, ale i kandydatem PiS, ktokolwiek by nim nie był. Skończyło się, jak mówią złośliwi, na promocyjnym wyniku – 4,99 proc. Zaczęła się równia pochyła i Hołownia zniechęcił się do polityki, która jeszcze niedawno miała być dla niego polem do szerzenia dobra, a dziś jest tylko „szambem”, jak lider Polski 2050 napisał niedawno w mediach społecznościowych. Polityk chce więc odejść. Okazuje się jednak, że tanio skóry sprzedać nie chce. Zapowiedział, że zrzeknie się funkcji marszałka, ale nie od razu – najpierw fotel wicepremiera ma dostać od Tuska nielubiana przez niego partyjna koleżanka Hołowni Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. To budzi irytację wśród pozostałych koalicjantów, a ponoć u samego Tuska raczej wesołość, bo – jak słyszymy – premier nie zamierza się uginać w obliczu szantażu i chce spokojnie czekać, aż Polska 2050 sama się wewnętrznie poukłada, bo Hołownia nie chce już być szefem własnego ugrupowania i w styczniu odbędą się tam wybory. W dzisiejszym wydaniu „Stanu wyjątkowego” odsłaniamy kulisy rozgrywki w koalicji. Zastanowimy się też m.in. nad tym, czy Waldemar Żurek naprawdę chce uchwalenia ustaw praworządnościowych, czy Donald Tusk pozbędzie się krnąbrnego Franciszka Sterczewskiego, a także pokażemy kolejny odcinek młócki pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Sławomirem Mentzenem.
Czy nieznajomość rzeczywistości social mediów doprowadzi do powrotu PiS do władzy? Dlaczego Kaczyński umie w media społecznościowe, a Tusk się miota? W jaki sposób Stanowski nęci ludzi? Gość: @Kamil_Jastrzebski #IPPTVNaŻywo #polityka #socialmedia #marketing #PR ----------------------------------------------------
Jak Szymon Hołownia wybrnie z oskarżeń o zamach stanu? Czy Kaczyński przechytrzy Mentzena? Dokąd zmierzają reformy Waldemara Żurka i czy ma szansę naprawić polskie sądownictwo? M.in. na te pytania stara się odpowiedzieć prof. Antoni Dudek w cotygodniowym politycznym podsumowaniu.
Kaczyński Mentzena czy Mentzen Kaczyńskiego? Mówi się, że są na siebie skazani — na koalicję i współpracę. Oni jednak twierdzą, że nie chcą. Kaczyński nie chce Mentzena w polityce, Mentzen nie chce gadać z Kaczyńskim… ale za to chętnie pogada z Nawrockim. Czy razem zdetronizują Kaczyńskiego? Przejmą PiS? A może stworzą coś nowego i przejmą władzę? Tymczasem Roman Giertych zachowuje spokój — twierdzi, że pisowcy nie powinni liczyć na zmianę władzy przez najbliższe sześć lat. Do tego czasu prokuratura i sądy mają już podobno wydać prawomocne wyroki. Na razie trudno to dostrzec, ale minister Żurek ponoć przyspiesza i stosuje Formułę Radbrucha. Czy będzie tak szybki jak Formuła 1? W Sejmie tymczasem panoszą się patoposłowie, uprzykrzając życie innym. Minister rolnictwa nie wytrzymał i wyprowadził się z hotelu sejmowego. Pojawiła się propozycja zakazu sprzedaży alkoholu w Sejmie — na co Mentzen odpowiada, że to byłoby nieludzkie. A Kaczyński? Wspomina Jaruzelskiego. #IPPTVNaŻywo #polityka #Sejm #wybory ----------------------------------------------------
W dzisiejszym odcinku Andrzej Bobiński i Wojciech Szacki dyskutują o sytuacji wewnętrznej PiS, o stagnacji sondażowej oraz o koteriach i frakcjach w partii Jarosława Kaczyńskiego. Zapraszamy!
W jednym z najnowszych badań typu na kogo byś zagłosował teraz, PSL poparło 1 i sześć dziesiątych procent ankietowanych. Żartowaliśmy już sobie z PSL-u, ale co dalej ma robić partia ludowa? Do kogo się przytulić? W tym momencie PSL nie ma takiej pozycji, że ktoś z PSL-u wejdzie do gabinetu Tuska, albo Kaczyńskiego, rozsiądzie się w fotelu, zapali cygaro, dmuchnie rozmówcy dymem w twarz i zapyta: to jakie macie dla nas propozycje, co macie do zaoferowania. No nie. W obecnej sytuacji PSL-owi przydałby się jakiś naprawdę charyzmatyczny przywódca typu Paweł Kukiz, typu Szymon Hołownia, typu ktoś tam, który by coś tam zrobił. Co ma PSL w sytuacji zanikania zrobić?