Village in Lower Silesian Voivodeship, Poland
POPULARITY
Categories
Tematy poruszone w dzisiejszym odcinku PB BRIEF:
Death is coming for every one of us — rich or poor, strong or weak, influential or obscure. The shock of public deaths like Charlie Kirk's assassination forces us to face what we usually avoid: life is short, and we waste most of it. The question is not if we die — but what will outlive us when we do. In this solo episode, Josh Hatcher explores the urgency of living with intention — not in fear, but with purpose, legacy, faith, and courage. He shares stories of men whose quiet choices shaped lives far beyond their own and names the legacy-killers most men fall into: passivity, bitterness, addiction, escape, and delay. We close with a guided reflection to help you visualize your legacy before your time is up.⏱ TIMESTAMPS00:00 — Why death shocks us more than it should01:00 — Why men waste most of their lives02:00 — Fight Like Hell journal + Manlihood+03:00 — Seneca: “We waste much of life”04:00 — You don't know when your clock runs out05:00 — “Teach us to number our days” — Psalm 9006:00 — What will outlive you? (Legacy question)07:00 — The story of my dad's funeral & his legacy09:00 — Kindness isn't always niceness10:00 — Are you a giver or a taker?11:00 — What destroys a man's legacy12:00 — Addiction, escape, and wasted years13:00 — Faith, eternity, and what matters most14:00 — Jesus and the question of your soul15:00 — Guided legacy meditation16:00 — Final challenge + call to action
Ziobro usłyszy zarzuty?W Poranku Radia Wnet poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki komentował działania prokuratury wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Śledczy złożyli wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze i chcą mu postawić zarzuty. Szczucki uznał działania prokuratorów za „akt politycznej zemsty” i przejaw wykorzystywania prawa do walki z opozycją.To postępowanie trwa od kilkunastu miesięcy, a teraz, po niemal dwóch latach, składa się wniosek o areszt. Co on może jeszcze mataczyć? To absurd– stwierdził Szczucki.Polityk ocenił, że śledztwo prowadzone przez zespół powołany przez Adama Bodnara miało od początku charakter polityczny.To nie wymiar sprawiedliwości, tylko narzędzie zemsty wobec człowieka, który był w ostrym sporze z tym środowiskiem, które reprezentuje Waldemar Żurek. Takie działania podważają autorytet prokuratury i sądów– dodał.Szczucki odniósł się również do ostatnich wydarzeń politycznych, przyznając, że PiS znalazł się „w defensywie”. Wskazał jednak, że partia musi i potrafi odzyskać inicjatywę.Rządzącym udało się chwilowo zepchnąć nas do defensywy, wywołując pseudoafery wokół CPK czy Ziobry. Ale kontrola w KOWR potwierdziła możliwość odkupienia tej działki. Musimy wrócić do ofensywy i mówić o naszych propozycjach– powiedział poseł.Polityk bronił także ostatniego kongresu PiS w Katowicach, wskazując, że mimo słabego medialnego echa był to „udany i merytoryczny projekt otwarcia na ekspertów i nowe środowiska”.Szczucki: Trzeba w końcu naprawić wymiar sprawiedliwościW dalszej części rozmowy Szczucki mówił o konieczności naprawy wymiaru sprawiedliwości, który – jego zdaniem – „zajmuje się sam sobą”, zamiast sprawami obywateli.Trzeba przyjąć w końcu założenie, że wszyscy sędziowie są sędziami i skupić się na reformach proceduralnych. Sprawy wieczystoksięgowe mogliby prowadzić notariusze, a sędziowie powinni zajmować się orzekaniem. Warto też wprowadzić sądy pokoju dla drobnych spraw– podkreślił.Szczucki sceptycznie ocenił zapowiedź ministra Waldemara Żurka dotyczącą nowego projektu ustawy o KRS.Nie wierzę w jego dobre intencje. Pomysł z pozoru wygląda rozsądnie, ale szczegóły mogą wykluczyć sędziów powołanych przez prezydenta Dudę– zauważył.Nowa konstytucja?Na zakończenie rozmowy poseł poinformował, że prace nad nową konstytucją są realnym planem środowiska PiS.Założenia przedstawiłem w książce. Teraz inicjatywa należy do prezydenta Karola Nawrockiego, który chce powołać zespół opracowujący projekt konstytucji w formule ponadpartyjnej– zapowiedział Szczucki.Nowa ustawa zasadnicza miałaby zostać przedstawiona w kolejnej kadencji Sejmu, gdy możliwe będzie uzyskanie większości konstytucyjnej.
Profesor Piotr Grochmalski, politolog i ekspert ds. bezpieczeństwa, w rozmowie z Radiem Wnet ocenił, że świat znajduje się w okresie pozornego uspokojenia, które może poprzedzać gwałtowną eskalację konfliktów. Jego zdaniem rok 2027 może przynieść jednoczesną konfrontację NATO z Rosją oraz Chin z Tajwanem i Stanami Zjednoczonymi.W perspektywie najbliższych 18 miesięcy, czyli około 2027 roku, możliwa jest konfrontacja militarna równoczesna – NATO z Rosją i Chin z Tajwanem, a więc także z USA– mówił Grochmalski, powołując się na ocenę nowego dowódcy Zjednoczonych Sił NATO w Europie, gen. Alexusa Grynkewicha.Profesor zwrócił uwagę, że w tle pozornego porozumienia między Donaldem Trumpem a Xi Jinpingiem trwają intensywne przygotowania militarne, a Chiny przechodzą największą czystkę w armii od dekad.Xi Jinping mobilizuje siły zbrojne. Dziewięciu wysokich oficerów zostało usuniętych, w tym osoby z Centralnej Komisji Wojskowej, kluczowego ośrodka planowania strategicznego. To nie są zwykłe roszady – to konsolidacja władzy przed wojną– podkreślił Grochmalski.Nowa doktryna MoskwyEkspert przypomniał, że także Rosja zaostrza swoją doktrynę militarną, obniżając próg użycia broni nuklearnej i demonstrując nowe systemy strategiczne, takie jak torpeda Posejdon czy rakiety o zasięgu ponad 5,5 tys. kilometrów.Putin znów grozi triadą nuklearną, a jego nowe decyzje obniżają próg użycia broni jądrowej. W połączeniu z ćwiczeniami Chin tworzy to bardzo niebezpieczny układ dwóch agresywnych mocarstw– ostrzegł profesor.Jego zdaniem Putin i Xi tworzą coraz bardziej zbieżny front antyzachodni, a Chiny, które od lat wspierają Rosję gospodarczo, stały się jej kluczowym zapleczem technologicznym i finansowym.Tajwan – klucz do globalnej równowagiW ocenie Grochmalskiego jednym z najbardziej wrażliwych punktów pozostaje Tajwan. Chińskie manewry wojsk desantowych, produkcja nowoczesnych amfibii i wspólne ćwiczenia z rosyjskimi formacjami wskazują na przygotowania do ewentualnej operacji inwazyjnej.Chińskie wojska ćwiczą desant na Tajwan. To nie są gesty propagandowe, ale realne przygotowania. Jeśli Pekin zdecyduje się na atak, zmieni to układ sił w całym świecie – zaznaczył Grochmalski.Ekspert przypomniał, że włączenie Tajwanu – lidera w produkcji mikrochipów i komponentów dla sztucznej inteligencji – w gospodarkę Chin oznaczałoby błyskawiczny wzrost potęgi technologicznej Pekinu i ogromny cios w Zachód.„Pułapka Tukidydesa” i błędy ZachoduGrochmalski nawiązał także do koncepcji „pułapki Tukidydesa”, opisującej sytuację, w której rosnące mocarstwo ściera się z dominującym hegemonem, co nieuchronnie prowadzi do wojny.Tak było między Spartą a Atenami, a dziś ten mechanizm obserwujemy między Chinami a USA. Stany Zjednoczone popełniły błąd, wierząc, że modernizacja gospodarcza Chin doprowadzi do demokratyzacji. Efekt jest odwrotny – to autorytaryzm napędzany technologią – wskazał.
Skrzydło Wschodnie Białego Domu przestało istnieć. Tam, gdzie jeszcze niedawno wchodziły wycieczki i pracował zespół pierwszej damy USA, powstanie sala balowa za 300 milionów dolarów. W podcaście z Pawłem Żuchowskim rozmawiamy o tym, co zburzono, jak ma wyglądać nowa część, dlaczego zawieszono wizyty w Białym Domu i czemu ta decyzja wywołała tak duży sprzeciw.
Takaichi Sanae zostanie nową premier Japonii. Czego mogą spodziewać się Japończycy? O tym Jakub Witczak z Instytutu Boyma.Zapoznaj się z warunkami oprocentowania wolnych środków w OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/bezpaszportuUM Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/bezpaszportuETF
Wystawa prac interpretujących scenę Zwiastowania odbywa się w kościele św. Salwatora.
Moment konstytucyjny to niestety bardzo trafne określenie, ponieważ realna szansa na uchwalenie nowej ustawy zasadniczej zaistnieje przez krótki czas - mówi prezes Fundacji Republikańskiej.
Lata 60. przyniosły BMW odrodzenie w postaci „Neue Klasse”. Teraz, sześć dekad później, marka wraca do tej nazwy, zapowiadając największy zwrot technologiczny w swojej historii, pełną elektryfikację, nowe platformy i inne podejście do designu.W tym odcinku opowiemy, czym dla BMW była oryginalna Neue Klasse i jak nowa koncepcja ma zdefiniować przyszłość motoryzacji. To historia o tym, jak tradycja i innowacja spotykają się w jednym punkcie i o tym dlaczego Bawarczycy wierzą, że właśnie teraz zaczyna się ich druga młodość.
PiS rozpoczyna przygotowania do wyborów parlamentarnych. W piątek odbędzie się szereg debat o nowych propozycjach programowych. - Będziemy mówić o nowym państwie i o takim nowym momencie konstytucyjnym, o nowej konstytucji, o której właściwie mówią wszystkie siły polityczne w naszym kraju, od lewa do prawa, że warto ponad podziałami rozpocząć prace nad nową konstytucją - powiedziała posłanka PiS Anna Milczanowska w Polskim Radiu 24.
Nowa wystawa we wrocławskiej galerii Krupa Art Foundation zestawia ze sobą twórczość czterech artystek, dla których – pomimo dzielących je różnic – wspólnym punktem odniesienia jest ludzkie ciało: źródło rozkoszy, ale i bólu. Autor: Wojciech Delikta Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/wystawa-cialo-rozkosz-i-bol-w-galerii-krupa-art-foundation
Prawie 20 proc. Polaków inwestuje w kryptowaluty, a wartość ich portfeli sięga już 72 mld zł. Nowa ustawa o rynku kryptoaktywów – wdrażająca unijne rozporządzenie MiCA – ma uporządkować ten dynamiczny rynek i wprowadzić nadzór KNF. O tym, jak regulacje zmienią działalność giełd, jakie sankcje grożą za złamanie przepisów i dlaczego KNF nie chce likwidować rynku, lecz chronić inwestorów, opowiada Zbigniew Wiliński, dyrektor departamentu innowacji finansowych Komisji Nadzoru Finansowego.
– Nowa władza żyje z naszych inwestycji i przecina nasze wstęgi – mówi w Poranku Radia Wnet Kacper Płażyński. Krytykuje stagnację w portach i brak wizji rozwoju polskiej gospodarki morskiej. Polska ma potencjał, by stać się gazowym centrum Europy Środkowej, ale potrzebna jest długofalowa strategia i kontynuacja inwestycji– ocenił poseł Kacper Płażyński (Prawo i Sprawiedliwość) w rozmowie z Radiem Wnet. Jego zdaniem obecny rząd „żyje z inwestycji poprzedników” i zaniedbuje nowe projekty gospodarki morskiej.Nowa ekipa kończy to, co my zaczęliśmy. Często z opóźnieniem, a niektóre ważne projekty po prostu zarzuciła– dodał.Płażyński odniósł się także do inicjatywy prezydenta Karola Nawrockiego „Tak! Dla Polskich Portów”, która jest strategicznym wizją polskiej gospodarki morskiej.Pan prezydent popiera program Prawa i Sprawiedliwości, który my realizowaliśmy od lat. Dziś nowa ekipa po prostu kończy to, co my zaczęliśmy – czasem z opóźnieniem, czasem w ogóle rezygnując z kluczowych projektów– komentuje Płażyński.Odra i Elbląg wstrzymane, porty w zadyszcePoseł PiS przypomniał, że część kluczowych przedsięwzięć infrastrukturalnych, w tym budowa drogi wodnej na Odrze, została zatrzymana. To najtańsza i najszybsza droga transportu cargo do portów. Niestety, rząd nie chce jej realizować, być może pod wpływem tzw. zielonego lobby lub nacisków Niemiec– stwierdził.Według Płażyńskiego, po zmianie władzy polskie porty „złapały zadyszkę”. Choć część inwestycji jest kończona, w 2024 roku po raz pierwszy od dekady spadł ogólny wolumen przeładunków.Wiceminister chwali się wzrostem kontenerów, ale pomija resztę danych. Fakty są takie, że łączny ruch w portach spadł– zaznaczył.W jego ocenie, Elbląg jest przykładem niewywiązania się rządu z obietnic.Zapowiadano 70 milionów złotych na inwestycje w porcie, ale do dziś nie wydano ani złotówki. Tor wodny wciąż niepogłębiony, a do portu wpływają tylko jachty– powiedział parlamentarzysta.Polska szansą dla regionuPłażyński zwrócił uwagę, że Polska może stać się hubem gazowym Europy Środkowej, obsługując dostawy gazu skroplonego z USA i Kataru.Czesi i Słowacy już dziś deklarują chęć współpracy. Od 2028 roku Unia Europejska zakazuje importu rosyjskiego gazu, także skroplonego. Jeśli przygotujemy infrastrukturę, Polska może zarabiać miliardy rocznie– powiedział.Polityk podkreślił, że strategię energetyczną i portową należy planować z wyprzedzeniem.Takie inwestycje buduje się na dekady. Jeśli nie zaczniemy teraz, inni przejmą długoterminowe kontrakty i stracimy szansę– ocenił.Nowe szlaki handlowePłażyński pozytywnie ocenił dopłynięcie do Gdańska pierwszego w historii statku z Chin trasą arktyczną.To wydarzenie symboliczne. Skraca drogę przez Kanał Sueski o połowę i pokazuje rosnącą rolę Gdańska na mapie światowego handlu– podkreślił.Nierównowaga z UkrainąPoseł PiS zwrócił też uwagę na rosnącą obecność ukraińskich przewoźników kolejowych w Polsce i brak wzajemności w dostępie do rynku.Ukraińskie Cargo rozwija działalność w Polsce, podczas gdy nasi przewoźnicy nie są wpuszczani na Ukrainę. To nierówne warunki konkurencji– mówił.Jego zdaniem, jeśli rząd nie podejmie działań dyplomatycznych, PKP Cargo może stracić w najbliższych latach nawet kilkadziesiąt procent udziałów w rynku.Pomoc Ukrainie jest potrzebna, ale w gospodarce trzeba bronić własnych interesów– zaznaczył Płażyński.
Spadek znaczenia wishlist, przyczyny porażki Mindseye i wiele więcej. Zapraszam do materiału!Wielkie podziękowania dla Workplays.it!https://workplays.it/Patronite Okiem Deva:https://patronite.pl/okiemdevaDiscord Okiem Deva:https://discord.gg/4anD7dJJn8Linki: https://linktr.ee/okiemdevaKompilacja ofert pracy:https://bit.ly/GamedevPracaPytania do następnego live'ahttps://forms.gle/4rEHhLdoiPUDWdtE7Co oznacza sprzedaż EA?00:00:00 Intro00:00:20 Wishlisty przestają działać…?00:13:34 Co zabiło Mindseye?00:16:41 Xboxowe nowości00:19:37 Nowa inwestycja NetEase00:21:36 Roblox pozwany00:23:21 Remake RE0 w produkcji?00:25:47 Outro----------------Wspierający:https://workplays.it/Spotify: AdamP, Kozak12, JJanekWichowskiIntern: Jakub “oluD” DulnikiewiczJunior Dev: HARDCOROWYKOŚCIU GAMEPLAY!, Krzysztof Mierzejewski, Kruszynka Izka, Phillip Thomsen, Norbert Furmańczyk (Pisarz Samozwaniec), Wombat, Konrad Szejnfeld (ko_sz), Aloxxx, Saaellor, Mateusz K., kondi16, nothing, Anna Weglarz, ExitWound, Kojo Bojo, MichalDev, Aliwera, Jakub “oluD” DulnikiewiczRegular Dev: Marcin "kowboj_czacza" Ignasiak, Adam Kabalak, Backgroundcharacter_A, Kaspa Anonim, Maciej Radaszewski, Ewa Siwińska, Mateusz Stolarz Stolarczyk, Leniwa Ola, Piotr Łyp, Pierre Monet, kona 1, Andrzej Janicki, Łukasz Korzanowski, Artur Loska, PabloRal, R W, Mat Heus (Sizuae), vxd555, Jakub Staniszewski, Ari Gold, bibruRG_78Senior Dev: Marek Leśniak, Piotr Sadza, Michał Kondzior, Ard, Adrian Kraska, Mateusz Myga, Michał Król, Magdalena Płoszaj-Kotynia, Cezary Łysoń, Łukasz Klejnberg, Bartosz Majcherczak, Agata Pławna, Szymon Góraj, Veman, Jakub Kornatowski (@GramyNaMacu), Arkadiusz Czeryna, Agnieszka Rumińska, Adrian Sawko, Michał Stankiewicz, scooby666, Tek, Mariusz Kowalski, Maxjestic, Michał Ginter, Magdalena Porath, Mateusz Śródka, Kornel Kisielewicz, Krzysztof Szczech, Jan Skiba, Wered, Pielgrzym, Marcin Pietrzyk, Mateusz Kulczycki , JOORDAN, KRUK Artworks, KovalGames, BloszamelowyJacuś, keksimus maximus, Wojciech Wojciechowski, Regito93, Piotr Beyer, Tomasz Golik, Piteroix, Warsi, enonemasta, Bonga, Miras, Pawelek1329, MorfiniuszPrincipal Dev: Patryk Koniarczyk, Dawid Kuc, Tomasz Kowalczyk, Sandman, Andrzej Uszakow, Wojciech Uziębło, Leszek Lisowski----------------Źródła:https://www.gamesindustry.biz/beyond-the-wishlist-a-modern-approach-for-predicting-game-success-opinionhttps://newsletter.gamediscover.co/p/the-state-of-steam-wishlist-conversionshttps://howtomarketagame.com/https://www.gamedeveloper.com/business/report-knee-jerk-leadership-decisions-doomed-mindseyehttps://insider-gaming.com/asus-made-xbox-ally-price-not-microsoft/https://insider-gaming.com/starfields-ps5-port-will-not-be-announced-this-year-its-claimed/https://insider-gaming.com/xbox-president-confirms-series-x-s-successors-are-in-development/https://need4games.ro/en/exclusive-netease-is-working-on-a-new-aaa-singleplayer-experiencehttps://www.destructoid.com/roblox-under-fire-from-florida-attorney-general/https://80.lv/articles/resident-evil-zero-remake-is-reportedly-in-development
When the world feels like it's on fire, and your personal life isn't far behind, it can feel wrong to let yourself be… happy.Like, how dare you enjoy your iced coffee or laugh at your kid's ridiculous dance moves when there are real, hard things going on around you?In this episode, we're talking about that sneaky guilt that creeps in when you try to feel good in the middle of the chaos—and why it's actually essential that you do.Your brain is hardwired to keep you focused on the bad stuff. It thinks it's helping. (Thanks, brain!) But if we don't intentionally look for the good, we miss out on the stuff that actually makes life worth living. Joy. Connection. Love. Nature walks with your feral kids. All of it.We'll dig into:Why letting yourself be happy doesn't mean you're ignoring realityHow joy can be your secret weapon for surviving the hard stuffOne question that can help you find your way back to right nowA super simple practice to start letting more of the good stuff inYou'll walk away with permission to feel good today, not “after things calm down.” Because life doesn't stand still while we wait for it to get easier, and you deserve to feel a little joy right in the middle of the mess.Come say hi on Instagram [@lauren_nia_lowery] and let me know: Where are you letting yourself be happy lately?
JESTEŚMY PRZECIW. PYTANIA O INNĄ ROSJĘKsiążki. Rozmowy. Spektakl26 – 28 września 2025Big Book Cafe MDM I WarszawaWeekend inspirowany książkami i opowieściami o sprzeciwie będzie próbą zrozumienia przyczyn, dla których Rosja jest współcześnie wrogiem Ukrainy, Europy i wolności.Oraz okazją do zadania pytań o scenariusze przyszłości, o nieuchronność kursu wyznaczonego przez Putina, a także o los tych, którzy znaleźli się w potrzasku władzy i wielkiej historii.--------------------------------------------------------------------NOWE IMPERIUM?Rozmowa z SIERGIEJEM MIEDWIEDIEWEMZ autorem rozmawiał BARTOSZ KAMIŃSKITłumaczyła z języka angielskiego ANNA ROSIAK.Wydarzenie odbyło się 27 września, sobota, o godzinie 18:00 w Big Book Cafe na ulicy Koszykowej 34/50.TEMATY: ROSJA, IMPERIUM, MENTALNOŚĆ, POLITYKA, AMBICJE, KOMPLEKSY, PUTIN, LĘKICzy obrany przez Kreml kurs kolizyjny ze światem zachodnich wartości jest wynikiem rosyjskiej mentalności? Czy to jedynie efekt skutecznej polityki reżimu o imperialnych ambicjach? A może wyraz marzeń, lęków i kompleksów Rosjan?O tym, jak Putinowi udało się ożywić hasła z przeszłości i co o kryje się za decyzjami – jego i rosyjskiej elity - wyjaśnia Siergiej Miedwiediew, żyjący na emigracji rosyjski historyk i politolog, autor książek „Powrót rosyjskiego Lewiatana” i „Wojna made in Russia”.SIERGIEJ MIEDWIEDIEW (UR. 1966)Jest rosyjskim naukowcem i publicystą, specjalizuje się w politologii, historii, socjologii i studiach kulturowych. W ciągu ostatnich trzydziestu lat prowadził badania i wykładał w Niemczech, Włoszech i Finlandii, od 2004 do 2020 roku był również profesorem i dziekanem w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Moskwie. W ostatnich latach pracuje na emigracji, m.in. jako profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Karola w Pradze. Jego głośna książka „Powrót rosyjskiego Lewiatana” (Wydawnictwo Czarne), nominowana była do Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. Nowa książka autora „Wojna made in Russia” (Wydawnictwo Krytyki Politycznej) to jedno z najbardziej wnikliwych i fascynujących studiów nad rosyjskim państwem i społeczeństwem, które pojawiło się od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Polskie rolnictwo znalazło się w „strefie zgniotu” – ostrzega dr Zbigniew Kuźmiuk. Poseł PiS krytykuje unijną politykę wobec Ukrainy i ostrzega przed rekordowym zadłużeniem Polski.Nowa umowa handlowa Unii Europejskiej z Ukrainą to ogromny cios dla polskiego rolnictwa– uważa dr Zbigniew Kuźmiuk, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówi, na tej liberalizacji zyskają przede wszystkim wielkie międzynarodowe korporacje, a nie ukraińscy rolnicy.Produkcją na Ukrainie zajmują się firmy działające na setkach tysięcy hektarów. Żadne rolnictwo w Europie nie jest w stanie z nimi konkurować– powiedział Kuźmiuk w rozmowie z Radiem Wnet. Dodał, że kontyngenty wwozowe wzrosły nawet o 500 proc., co sprawi, że ukraińskie produkty wyleją się przede wszystkim na rynek polski. Ostrzegł, że „polskie rolnictwo znajdzie się w strefie zgniotu”.Narzędzie politycznej kontroliPoseł PiS skrytykował także planowany budżet Unii Europejskiej na lata 2028–2034, który ma opierać się na zasadzie „pieniądze za praworządność”.To nic innego jak jedno wielkie KPO. Teraz nawet dopłaty dla rolników będą uzależnione od oceny Komisji Europejskiej, czyli od sympatii politycznych wobec rządu w Warszawie– stwierdził.Odnosząc się do sytuacji w kraju, Kuźmiuk mówił o „totalnym bezprawiu” w wymiarze sprawiedliwości.To, co dzieje się dziś za rządów Donalda Tuska, to odwrócenie porządku konstytucyjnego o 180 stopni. Burzone są fundamenty państwa – od mediów publicznych, po sądy i prokuraturę– ocenił.W części gospodarczej rozmowy polityk PiS ostrzegł przed rekordowym zadłużeniem kraju.W trzy lata deficyt wyniesie 770 miliardów złotych. Dług publiczny przekroczy bilion sto miliardów. Polska jest dziś najszybciej zadłużającym się krajem w Unii Europejskiej– powiedział.Jak dodał, rząd nie ma już usprawiedliwienia w postaci pandemii czy wojny.Nie ma żadnych zewnętrznych szoków, a mimo to zadłużenie rośnie w dramatycznym tempie. Na każdy wydatek budżetowy państwo pożycza jedną trzecią pieniędzy– podsumował dr Zbigniew Kuźmiuk.
To historia niezwykle trudnej miłości do kolarstwa. Skrytych pragnień, marzeń. Co kilkaset kilometrów z rezygnacją przerywana i pisana od nowa. Pełna niepowodzeń, bólu, odrzucenia. Jest identyczna jak Twoja. Dziś Różni nas jedynie etap. Niektórzy są u początku tej trasy. Inni w połowie. Ktoś spotyka mnie będąc ze mną koło w koło lub to ja jestem za Tobą. To nieistotne. Najważniejsze, że jesteś na niej. Jesteśmy. Moja trasa rozpoczęła się w 2016 roku, 99 000 km temu. To pięć beznamiętnych cyfr. Liczby nie mają emocji, choć zawsze kusi, by przez ich pryzmat szafować oceny. Dla mnie były one wówczas kluczowe. Kluczową liczbą było 109. Tyle kilogramów. Z nimi miałem okazję już biegać testując pierwszy swój zegarek sportowy. Wtedy każdy rodzaj aktywności był dla mnie błogosławieństwem. Po 4 latach walki z codziennymi napadami paniki okazało się, że bieganie z nadwagą jest na tyle męczące, że ich nasilenie się zmniejszyło. Częstotliwość także uległa ograniczeniu. Jedynie dokuczał mi ból i frustracja, bowiem utrzymanie 6 minut na kilometr było trudne. Do tego kolana. Plecy. Dwie śruby w stawie skokowym ograniczające ruchomość proszące się o chirurgiczne usunięcie. Nawet to relacjonowałem na swoim zupełnie innym kanale, na ktorym działałem od 2008 roku Pozbycie się srubek pomogło. Pozwoliło biegać pewniej. Jednak nie szybciej. Lubiłem bo, jednak więcej jak 10 km było poza moim zasięgiem. Serce chce, stawy nie. Operowana noga tym bardziej. Z resztą do dziś muszę respektować ograniczenia biegowe wynikające z tej kontuzji. Nie powinienem biegać jednorazowo więcej niż 15 km. To oznacza, że do końca życia nie zrobię maratonu, nie będę mógł biegać po plaży, ani nie wystartuje w runmagedonie. To syndrom zerojedynkowy. Albo mogę wszystko albo to bez sensu. Był piękny lipcowy wieczór po upalnym dniu. W powietrzu. Wjechałem po całym dniu do garażu w którym wśród opon zimowych stał przyprószony kurzem rower. Stał tu kilka lat. Otrzymałem go w prezencie w zamian za pomoc w nakręceniu wideo promocyjnego. Wyciągnąłem z bagażnika kompresor. Napompowałem opony i po prostu wsiadłem. Przejechałem 700 metrów i udało mi się utrzymać na tym dystansie 20 km/h. Poczułem się jakbym miał 12 lat. Tyle, że przez te 18 lat nieco się zmieniło. Stałem się sfrustrowanym, zmęczonym życiem paczkiem czerpiącym radość jedynie z jedzenia oraz każdego poranka gdy nie mam objawów nerwicy somatycznej. Dotarłem do najbliższej stacji na której pochłonąłem litr wody. Następnego dnia zrobiłem to samo. Jednak denerwował mnie fakt ograniczeń moich opon. Co to znaczy 3 atmosfery. Zamówiłem nowe. Dostosowane do wyższego ciśnienia i łyse. One pomogły. Było lżej. Dojechałem na nich z Konstancina do wsi Gassy. To był kolejny z tych ciepłych i pogodnych wieczorów z przenikliwymi promieniami złotej godziny. Minął tydzień i zadzwoniłem do przyjaciela Karola prowadzącego sklep rowerowy w Bydgoszczy. Tak stałem się właścicielem roweru za 4000 zł. Aluminium. Tiagra 2×8. Ale za to opony które mogę napompować do 8 atmosfer. To była moja ówczesna fetysz. Ciśnienie i prędkość. Prędkość, która wzrosła. W jeden dzień. Trasa Piaseczno – Obory ze średnią 30 km/h. Byłem potwornie zmęczony. Moje czarne spodenki biegowe stały się białe. Kryształy soli były na czubku nosa, włosach. Trasa okupiona była dwudniową rekonwalescencja tyłka, ud, pleców, nadgarstków, szyi. Ale w głowie czułem niesamowitą ekscytację, która na wiele godzin zajęła moje myśli i przekierowała je z hipochondrii na rower. Na problemy, które mnie nawiedziły. Największym z nich było siodełko. Kupiłem spodenki kolarskie z wkładką bez szelek, bo uważałem, że szelki to abstrakcja w połączeniu z moją figurą. To nie pomogło. Każdego dnia jeździłem i nasłuchiwałem bólu. Czasem tak silnego, że chciałem wyć. Pojawił się także stan zapalny skóry. To był etap zapisany wersalikami TO BEZ SENSU Wziąłem oddech. Kupiłem siodełko. Poszedłem do jednego z dwóch ówczesnych warszawskich fitterow. To nie pomogło. Jednak każdego jednego dnia jeździłem. Próbowałem sobie udowodnić, że dam radę. Nie poddam się, bo udowodniłbym sobie słabość. Nie jestem dzielny ani uparty, bo jestem bohaterem. Robię to z niskiego poczucia własnej wartości. Musiałbym samemu sobie powiedzieć, że zakup szosy to był zły pomysł. Założyłem nowy kanał na YouTube, o rowerach. To był wrzesień 2016. Zaraz będzie 10 lat. Mijały miesiace, zmieniałem siodełka, byłem w trzech województwach różnych speców od pozycji. Nic to nie dawało. Mimo to jeździłem, choć więcej jak 20 km to było wyzwanie. Polubiłem nawet to cierpienie. Ten stan kompletnego wykończenia za każdym razem gdy chorobliwie próbowałem udowodnić sobie, że ból przejdzie a ja osiągnę 30 km/h średniej. Tak chylił się ku końcowi pierwszy sezon. Zbiegiem okoliczności trafiłem na nową grupę na fb – ZWIFT Polska. Zauważyłem tam dziwne urządzenia do treningu w domu. Wziąłem swoją przepoconą kartę kredytową i poszedłem do Decathlonu. Kupiłem trenażer. Zainstalowałem swifta. Uznałem, że jest beznadziejny i drogi. Przesiadłem się na aplikacje do jeżdżenia po trasach wideo. Po Nicei i Belgii. W belgi trafiłem na jedyny obecny tam podjazd 10%. Skonałem. Trenażer się zablokował i nie byłem w stanie pedałować. Okazało się, że trzeba wymienić oponę. Okazało się, że z garażu w którym leżał mój pierwszy rower jest też zapyziały wiatrak. Przynooslem go. Zorientowałem się, że w profilu aplikacji po uwagę brana jest także waga. Nie była uzupełniona. Zastąpiłem domyślne 75 kg na 103. Znów postanowiłem pojechać na te górę 10%. Znów trenażer się zepsuł. Musiałem rozejrzeć wiele for by się dowiedzieć jak rozwiązać ten problem. Okazało się, że na trenażerze należy zmieniać biegi. Następnego dnia zacząłem używać przerzutek. Mimo to nie udało się dojechać na szczyt ten trasy. Po kolejnym tygodniu dojrzałem na opakowaniu, że mój trenażer sulymuluje maksimum 6 procent. Tak wróciłem na ZWIFT. Na wiosnę znów zadzwoniłem do przyjaciela że sklepu rowerowego w Bydgoszczy. Kupiłem nowy rower. Lżejszy. Karbonowy. By był bardziej karbonowy. To nie pomogło. Ból, walka o każdy kilometr. Znalazłem jednak siodełko z dziurą w środku, które troszkę odciążyło kroczę. Musieliśmy jednak podnieść i odwrócić mostek. Drugi mój sezon na rowerze to także pierwsze ustawki. Pierwsze zdjęcia. O tutaj jestem w majtkach, które założyłem pod spodenki. A tutaj kryształy. Ja tutaj, w 2018 roku nic nie rozumiałem. Nie widziałem dysonansu pomiędzy moim rowerem a wagą. Wiem, to nie jest dramatu. Tutaj nie widać otyłości, bo nie mam klasycznego brzucha. Zawsze byłem równomiernie ulany. Jedni mają chude nogi i ręce i większość rezerw zlokalizowanych wokół pasa. Inni jak ja mają tłuszcz wszędzie. To gubi. Wyglądasz z daleka niby normalnie, a w rzeczywistości wieziesz na każdym kilometrze 10 butelek wody 1.5 litrowej. Najbardziej symboliczne jest to zdjęcie z lipca 2017. Aż trafiło do mojej książki. Zrobił mi je Michał. Za co dziękuję. Pozwoliło mi ono spojrzeć z innej perspektywy. Z perspektywy, która oddaje dysonans pomiędzy mną a rowerem, którego nie widać. Od tego spotkania i wspólnej jazdy do Nowego Dworu Mazowieckiego. To był moment kumulacji. Mijało pół roku od momentu założenia tego kanału. Zaczęło się pojawiać coraz więcej głosów na temat mojego wyglądu. Jednak ignorowałem to. Mówiłem sobie, że w mojej poprzedniej branży złych słów jest zdecydowanie więcej. Jednak podczas jednego z gorszych dni ta gruba skóra stała się cieńsza. Opanował mnie wstyd. Pierwszy raz poczułem go tak dobitnie. To była kumulacja złych emocji. Obraziłem się na YouTube i postanowiłem z dnia na dzień. Musiałem zrobić bolesny rachunek sumienia. Czemu piję po każdym rowerze piwo. Czemu codziennie wieczorem jem słodycze? Dlaczego przeliczam kilometry na kostki czekolady i paczki chipsów. 8 lipca 2017 wziąłem się w garść. Oto zdjęcie pierwszego talerza. Jadłem tylko warzywa, kasze, kefir i jabłka. Do tego wyłącznie woda. Każdego dnia szedłem normalnie na rower. Robiłem 30 kilometrów na czas przez 3 dni w tygodniu. W weekend długi tlen. Szaleństwo, oddające mój charakter. Wszystko albo nic. Przez pierwszy tydzień wyłem na myśl o tym, że po pracy i po treningu nie zjem nic słodkiego. Nie kupię piwa. W tym okresie robiłem najszybsze zakupy w swoim życiu. Wiedziałem, że nie mogę przejść przez alejkę że słodyczami. Wchodzę. Na start pakuję jabłka. Na na warzywach rukolę. Obok zamrażarki i z nich biorę wszystko. Wszystkie możliwe mrożone zupy, marchewkę z groszkiem. Buraki, szpinak, fasolkę. Obok kasza gryczana w woreczkach. Vis a vis są pestki. Słonecznik i Pini i dynia. Dochodzę do lodówek, ale tak, żeby nie patrzeć na sery i serki. Porywam 6 litrów kefiru i od razu do kasy. Tak wyglądał mój posiłek każdego dnia. Nie złamałem się ani razu. Głownie dzięki temu, że miałem dobrze dobrane antydepresanty, było wyjątkowo ciepłe lato i udało mi się przełamać najtrudniejsze 21 dni. Po tych tygodniach wpadłem w nowy rytm. Udało mi się zerwać z uzależnieniem od cukru i soli. Dopiero też w tym momencie zobaczyłem, że waga drgnęła. Zjechałem o 4 kilogramy. Po miesiącu z jeszcze większą satysfakcją w restauracji prosiłem tylko o dwie sałatki bez sosów oraz dwie zupy. Nie wiem ile miałem deficytu energetycznego, bo jeszcze nie było aplikacji na telefon, które tak dokładnie by to oceniały. Jednak z perspektywy oceniam, że nie dojadałem około 1000 kcal każdego dnia. To zdjęcie spodni po 2 miesiącach. Dalej jeździłem. Niesamowicie się wkręciłem. Zrobiłem kolejne korekty ustawienia mojego roweru. Tego dnia okazało się, że straciłem już 6 kilo. Moje ciało proporcjonalnie traciło na obwodach. Okazało się, że mogę mieć już nieco niżej kierownicę. We wrześniu już zacząłem powoli wymieniać swoją garderobę, bo okazało się, że choć ja tego nie widzę, to zaczynam wyglądać jak przyodziany w strój po starszym bracie. Nawet odzież motocyklowa poszła na wymianę. 11 września 2027 moja twarz zaczęła przypominać tę obecną. Niesamowicie schudłem na policzkach. W międzyczasie były też wyjazdy służbowe. Gdy byłem odcięty od roweru brałem buty i czepek. To Barcelona i kolega, który śmieje się z mojej kolacji. Musiałem tak robić. Zapychać się warzywami i owocami. To jest 30 września. Nowy trenażer, nowe FTP, wciąż na diecie. Wciąż unikając chodzenia po sklepie. 3 grudnia już warzyłem 81,7 kilogramy. Jeszcze 2 do celu. Nowa koszula, pierwszy McDonalds – wraz z warzywami bez kury z podwójnymi warzywami. Pierwsze badanie u byłego trenera z siłowni, który po pół roku mnie nie poznał. Po tym czasie badania krwi. Zniknął nadmiar cholesterolu. Leukocyty spadły, rozjechały się czerwone krwinki, bo całkowicie przez przypadek przez pół roku byłem wege. Zgodnie z zaleceniami lekarza, raz w mięsiącu mięso. Wątróbka. Smażonego nie miałem w ustach od czerwca. Od czerwca trzymam się także wewnętrznej rozpiski treningowej. Gdy zimno, leje i wieje odpalam Zwifta. Pierwszy kieliszek alkoholu wypiłem 2 stycznia. Ta szklanka mnie zmiotła z planszy tak bardzo, że uznałem, że chyba lepiej mi bez tego. Tak tkwiłem w fanklubie kefiru. To jest mój test FTP z 8 stycznia 2018 przy 80 kg. Mogłem wrócić do delikatnego zwiększenia limitu kalorycznego, choć okazało się, że teraz spoczynkowo potrzebuję ich dziennie 2200 zamiast wcześniejszych 3000. To znaczy, że mogę więcej jeść i nie tyć, jednak tylko trochę więcej, a nie tyle co wcześniej. 12 lutego 2018 wyjechałem na tydzień by obiecać sobie, że nawet w delegacji umiem się trzymać. 24 lutego były moje pierwsze wirutialne zawody na Zwift. Nigdy się tak nie spociłem. Na tym smutnym zdjęciu, po nieudanym spotkaniu służbowym mam 79 kilo. 10 marca wyszedłem pierwszy raz na zewnątrz po zimowej przerwie. Nie wierzyłem w to jak jestem szybki pod górkę i na segmentach. Pojechałem główną drogą z Konstancina do Kalwarii i z powrotem bez zatrzymywania się. Zrobiłem personal rekord tej trasy. Nie byłem w stanie długo uwierzyć w to jak ogromną różnicę daje te 25 kilo. Okazało się, że nie boli mnie tyłek, ani ręce. Jedynie co mi dokucza bez powłoki tłuszczowej to zimno. Jakbym nie miał jeszcze jednej warstwy odzieży. Bardzo wzrósł mi też vo2 max liczony przez Garmina. Czy to dokładne czy nie, było widać przełom. Umówiłem się na ostatni już w moim życiu Fitting. Usunęliśmy wszystkie podkładki pod mostkiem by być mniej zakompleksionym. Pierwszy raz ogoliłem nogi 2 kwietnia 2018. To był etap na którym oderwałem się na moment od ziemii. Zacząłem trochę w siebie wierzyć. Zachłysnąłem się samym sobą oraz słowami, które wówczas czytałem pod swoimi filmami. Było nieco niedowierzania, bo wizualnie naprawdę byłem ciężki do rozpoznania. Sporo też w sieci jak i w realu słyszałem pytań czy nie jestem chory. Czy wszystko że mną jest w porządku. Każdy YouTuber ma swoim życiu taki okres gdy odlatuje. Ja w tym momencie byłem odleciany. Uważałem, że wiem już wszystko oraz mam wyłączność na wiedzę. Być może uważałem się za lepszego. Do czasu. Do tych zawodów. Dojechałem sam, w dodatku zdyskwalifikowany. Niesamowicie wpłynęło to wówczas na moją pewność siebie. To był taki plask z liścia w twarz. Potrzebne by zejść znów na ziemię. Nabrania pokory. Do siebie, do ludzi. Wytłumaczenia sobie samemu, że liczby i waga to nie wszystko. To czego doświadczasz jest potrzebne. To kara za brak pokory. To był rok w którym zmieniłem narrację na swoim kanale z lepszego na równego. 27 maja pierwszy raz ktoś powiedział, że mnie kojarzy. To ten Pan. Ten okres był niesamowity w moim życiu. Zauważyłem, że czuję się nie tyko fizycznie mocniejszy, ale także psychicznie. Zwróciłem uwagę na to, że nawet gdy jest lepiej to nie mam prawa nawet wewnątrz samego siebie, po cichu wywyższać się względem kogokolwiek. Nie chcę zostać kiedyś bufonem, Panem z YouTube, którego jedynym sukcesem jest to, że oddycha i schudł. Nie bądź nauczycielem. Bądź przyjacielem. Bądź sobą, Człowiekiem. Bez maski. Na tym etapie już regularnie zacząłem brać udział w zawodach. Zapisywałem się na nie, by mieć stałe bodźce i małe cele. By wreszcie dojechać z peletonem, albo dobiec. Na bieganiu też poczułem ogromna różnicę. Inne tempo, inne tętno. Inne czasy. 5 km już nie męczy, a mogę zrobić nawet 10. Zacząłem jeździć w góry. Zaliczyłem pierwsze 100 km po świętokrzyskim. Dostałem pierwsze zaproszenie na event branżowy jako Pan z YouTube. Jednak nikt nie chciał że mną działać w sposób komercyjny. Dobiłem też do momentu w którym mogłem bez przeszkód robić rocznie od 10 do 15 000 kilometrów rocznie, choć nadal dla niektórych to niedużo. Dla mnie wówczas był to absolutny kosmos. Tak jest do dziś, gdy porównuję siebie do wersji Leszka z początku. To jest moja druga w życiu sesja zdjęciowa. A to pierwszy spot, który wyprodukowałem do swojego portfolio, choć nikt go nie zlecał i nikt nie płacił. W listopadzie 2018 znów odezwała się lewa noga. Kontuzja biedowa na skutek przeciążenia, przypominająca mi o moich ograniczeniach. Zakaz biegania na 4 miesiące. Ale ten czas poświęciłem dzięki temu na rozwój formy na trenażerze. Nadal trzymałem nowy model żywieniowy oraz 79 kilo wagi walcząc teraz o lepszą wydolność. Robiłem to jeżdżąc po wirtualnych górach na Zwift. Mieszkając wówczas w Warszawie, jedyną okazją do wspinaczki był trenażer. Pojawił się także pierwszy trener, który rozpisał każdy trening dzień po dniu, sprawiając, że te 7 lat temu byłem w stanie podjechać Alpe Du Zwift w 50 minut. Pobić ten czas udało mi się dopiero w 2023 roku. Tak, bo spektakularnym przyroście formy po redukcji masy i po pierwszych dwóch latach rozwoju przychodzi załamanie. Masz 85% formy, a poprawa o te kolejne 15 procent staje się wykładniczo trudne. Każdy jeden wat czy kilometr na godzinę jest trudniejszy do osiągnięcia. Byłem tym rozczarowany. Ogółem przełom 18 i 19 roku był trudny. Musiałem przyjmować wyższe dawki SSRI, po wcześniejszym zmniejszeniu. Połączyło się to z momentem zwątpienia w dietę. Zaczęły znów pojawiać się słodycze. Najpierw raz w tygodniu, potem trzy. Oczywiście wciąż trenowałem, jednak przeddzień pierwszego w moim życiu duathlonu zorientowałem się, że przekroczyłem moje wcześniej wywalczone 80 kg. Dwa ilo. Smutek i słodycze. Czy to przypadkiem nie koreluje że sobą? Start nowego sezonu był dla mnie momentem walki o powrót do rytmu z którym na moment zerwałem. Podwójna walka, bo z depresją, która siedzi Ci na karku i dociążą, mocno trzymając Cię na poziomie gruntu, próbując wbić w ziemię. Weryfikując Twoje przeświadczenie, że można żyć na linii wiecznie wznoszącej. Rumia płacz Przełomowym dla mnie momentem na YouTube był 5 lipca 2019. Po tym filmie zrozumiałem, że nie liczy się ilość filmów, tylko jakość. Od tego momentu publikuję raz w tygodniu, ale materiały lepsze. Lepiej zmontowane. Takie, którym poświęcam 10 roboczogodzin a nie dwie. Naprawdę, wcześniej poświęcałem temu dwie. Prowadząc jednocześnie trzy kanały. Doszedłem do wniosku, że mogę na raz zając się tylko jednym. Tym. Z tego też powodu przestałem zajmować się motocyklami, przekazując Jednoślad.pl w ręce Kogoś kto zrobi to lepiej ode mnie. To z ogromną korzyścią nie tylko dla moich Widzów, ale także dla siebie. Bo mogłem więcej jeździć. Więcej kręcić. Jednak większa liczba kilometrów nie sprawiła, że stałem się szybszy. Nie. Zatrzymałem się na tym samym poziomie. Na długie miesiące. Nie rozumiałem jeszcze, że jazda na rowerze to jak montaż wideo. Więcej nie równa się lepiej. Mniej równa się lepiej. Jeśli chcę się dalej rozwijać to musze zadbać o jakość jazdy. Dlatego też nie raz mówię na głos, że jeśli Twoim priorytetem jest rozwój kondycji to nie zawsze możesz jeździć dużo a lekko. Jednak na tym etapie potrzebowałem więcej odpoczynku, tym bardziej, że zacząłem startować w triathlonie i pokazywać to w formie wideo. To był najtrudniejszy start w życiu, który cudem ukończyłem gdy na Bałtyku sztorm. Tutaj poczułem jak ciężko jest łączyć tyle dyscyplin i, że każda z nich jest poświęceniem tej drugiej. Jednak te zawody poraz kolejny nauczyły mnie pokory do życia, zdrowia, natury, innych ludzi oraz nabrać dystansu do liczb, swoich możliwości. Dowiedziałem się, że najgorsze są autooczekiwania. Planowanie. Bóg się śmieje słysząc o Twoich planach? Tak to było? Nie sądziłem, że jedne zawody mogą tak odwrócić sposób patrzenia na świat. Jednak gdy jesteś naprawde blisko tragedii, wówczas wdrukowujesz sobie w głowie nowy sposób patrzenia na życie oraz ludzi, którzy są obok. Relacja z tych zawodów to był film, który pierwszy raz pozwolił mi spojrzeć inaczej na to co robię. Pokazać tyle emocji. Udowodnić sobie, że to one są dużo ważniejsze niż to co tak naprawdę widać na pierwszy rzut ka. Mówię o filmach, ale tak naprawdę to są znaczniki etapów w moim życiu. To był także moment peaku mojej przeciętnej formy. Wówczas też brałem udział w największej liczbie imprez. Udało mi się podratować takze wieloletnie zaburzenia snu. Trzymanie się przez ostatnie 2 lata stałego rytmu treningowego pomogło mi unormować zegar biologiczny, który wcześniej był strasznie rozregulowany. To pomogło tym bardziej pomogło ograniczyć epizody nerwicy, depresji, lęku uogólnionego. Też w dużej mierze wpłynęło na formę. Wówczas to było stałe 3.5 w/kg FTP. Dla osób stojących z boku to było mało. Dla innych dużo. Dla mnie zawsze średnio, ale musiałem się Tym zadowolić, bo cały czas z tyłu głowy miałem to co działo sie przed 2016 rokiem. Mimo to się nie zniechęcałem. Trzymałem się tych 6 dni treningowych. Jednej zakładki triathlonowej. 10 biegu, 220 na rowerze. Kilometr w wodzie. Bilans energetyczny na zero. Waga na zero. Vo2max 54. 29 października 2019 zrobiłem kolejną serie badań. Był niższy kortyzol, nieco niedoboru ferrytyny przez dietę roślinną. Jednak nieporównywalnie lepsze samopoczucie fizyczne że strony ukłądu pokarmowego. Nigdy nie czułem się tak lekko. Zapomniałem o wszelkich zaburzeniach mojego brzucha. Stale chodziłem też do pychiatry, który niedowierzał. Pozwolił mi na zredukowanie do zera trazodonu. Zostawiając mi jedynie niewielką dawkę inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny . Po prostu ta higiena życia, odżywiania, snu, światła słonecznego, ruchu pozwoliła mojemu mózgowi funkcjonować w zupełnie innych warunkach. Serotoniny mogło być mniej. Jednak do czasu. Do momentu, gdy zaczęła się sypać moja firma. Problemy finansowe zżerały mnie od środka. Wróciła nerwica, depresja. Jedynie wieczorny wysyłek fizyczny pozwalał mi po kilkunastu godzinach dziennego napięcia zrywać łańcuch z mojej głowy. To codzienne męczenie się na trenażerze pozwalało odlatywać gdzieś obok. Ja logując się do Watopii, wylogowywałem się z problemów. Mimo to, mój lekarz zalecił mi stosowanie okresowo wyższej dawki leków. Jednak o dziwo nie doszło do wznowy bezsenności. Te leki dodają także nieco motywacji do działania na codzień, maskując epizody depresji, która odbiera siły do działania. W pewnej mierze na pewno dzięki terapii miałem więcej sił nie tylko do tego, aby tkwić w rytmie szosowym, ale też miłość do szosy przekuć na ucieczkę z branży do Prawie.PRO uruchamiając swój sklep i swoją odzież. Chwilkę potem pojawiła się ogólnoświatowa choroba wirusowa na literę C. Był zakaz jazdy na zewnątrz. Mnóstwo osób odpuszczało treningi na rzecz izolacji. Ja nie zrobiłem tego, bo wiedziałem jak ciężkie bedzie to miało konsekwencje dla mojej głowy. Wykorzystywałem każdy słoneczny dzień, narażając się na krytykę. Wówczas obowiązywał zakaz wstępu do lasów czy jazdy na rowerze gdzie indziej niż do pracy. Na wypadek mandatu woziłem dowód osobisty i maseczkę. Ale to była równia pochyła. Poziom stresu był tak silny, że wysysał że mnie wszystkie waty. W przeciągu kilku tygodni miałem wrażenie, że cofam się o miesiące. Poznałem co to znaczy. Jak wariują wszystkie wskazania. Co to znaczy wówczas zacisnąć zęby i mimo to próbować jechać dalej i się nie zatrzymywać. 2020 rok był przełomowy także dla osób, które mierzyły się z podobnymi problemami jak ja. Wielu wspaniałych ludzi doświadczyło w tym czasie mnóstwo złych emocji. Wówczas samemu sobie przysiągłem, że rezygnując z pracy w mojej poprzedniej firmie i otwierając nową będę starać się na YouTube być jednym z nas. Być dla Widzów a nie odwrotnie. Pokazywać tę moją drogę, te zbiegi okoliczności i sposoby. Zakreślać na mapie wszystkie ślepe uliczki w które wjechałem. Odkryłem jak mnóstwo dobrych ludzi mnie otacza i jak podobni jesteśmy do siebie. To dało mi jeszcze więcej energii do działania. Do cieszenia się każdym dniem na rowerze i na montażu. Stało sie też coś takiego dziwnego… przestałem sie zamykać. Przestałem się wstydzić swojej przeszłosci, choroby, nadwagi. Tego, że kiedyś uważałem się na lepszego od innych. Za pana z radia. 5 lat temu też pierwszy raz doświadczyłem spotkań na żywo. Pierwszy raz ktoś w twarz opowiedział mi swoją anaogiczną historię i powiedział, że śledzi nie od początku. Kamil, nigdy tego nie zapomnę. Tak samo jak pierwszych wspólnych ustawek bez stresu i napinki. Niejako manifestując, że każdy z nas jest ważny bez względu na wagę i wygląd a nawet liczbę subskrybentów. Wtedy też przestałem o to prosić. Okazało sie nagle, że nie jest ważna forma, tylko to jaki jesteś. Że można być akceptowanym takim jakim byłeś wczoraj, dziś i jutro będziesz. Że kolarstwo to jedynie pretekst do zmian. Bo to może być każda inna, dowolna sportowa odskocznia. W 2022 roku nastąpił jedyny w moim życiu etap podczas którego w pracy siedziałem 4 godziny dziennie. Wychodziłem o 13 lub 14, szedłem na warszawski Pl. Vogla i tam pisałem książkę. To, że ona zaczęła się pisać, było wynikiem przypadku. Po pandemii było ogromne zainteresowanie tematyką sportową. Społeczeństwo nadal było pokaleczone, mnóstwo osób postanowiło zmienić priorytety w swoim życiu. Dwie godziny dziennie spędzałem na pisaniu w cieniu, potem zawsze wsiadałem na rower i jechałem do Góry Kalwarii. Kondycyjnie od siebie wówczas niczego nie oczekiwałem. Na tym etapie jesteś w stanie bez napinki, dla siebie sporadycznie brać udział w zawodach. Pojechać pętle w okół tatr na skutek zimowych treningów na trenażerze. To był mój cel i udało się spełnić wszystkie te marzenia. Postawić grubą kreskę i zamknąć ten etap książką pisaną dla Wydawnictwa Znak z Krakowa. Zaakceptowałem samego siebie jakim jestem, ale zajęło to 5 lat. Z czego pierwszy był najważniejszy. A pozostałe 4 to jedynie retrospekcyjna kontrola samego siebie poprzez niezmienną konsekwencję pomimo zawirowań. Z okazji 60 000 km kupiłem nowy rower i wróciłem na 3 dni tam, gdzie pierwszy raz zobaczyłem na żywo góry. Do Kielc. Każdego jednego poranka konsumując wszystkie wyrzeczenia podczas pierwszych tysięcy, które było bolesną inwestycją. Wraz z wydaniem przez Wydawnictwo mojej książki strzeliło 70 000 km jednak bez spektakulatnych sukcesów. Musiałem sobie przetłumaczyć, że constans, stałość to też sukces. Bo wiele momentów zmęczenia kusiło, by na jakiś czas odpuścić. Przestać kręcić kolejne kilometry. Po co znów walczyć na zawodach czy górach. Zwiftowych i realnych, skoro nie widać poprawy. To był ten moj osobisty sufit, którego przez wiele lat nie mogłem przekroczyć. Niby nie chciałem, ale może nie umiałem? Niekiedy było mi z tego powodu trochę smutno, widząc lepszych, szybszych, lepiej zbudowanych. Kolejny rok męczę te alpy i dalej nie mogę złamać 50 minut? Mt. Ventoux na Zwift w 81 minut? Co to jest? Włączają mi się do dziś takie fazy. Głeboko skryte kompleksy wychodzą na wierz. I są tym silniejsze, im masz więcej stresu i zmęczenia w głosie. Zbiegło się to w tym okresie wraz że spadniem mojej aktywności w Social Mediach. Stale, co tydzień publikowałem wciąż poradniki na YT, jednak z weną było ciężko. By temu przeciwdziałać, w okresie zimowym zacząłem latać do Hiszpanii. Naładować się słońcem. Odkryłem kompletnie nowe tereny. Dowiedziałem się, że także w styczniu 2023 można się spalić. Zarówno na skórze, jak i kondycyjnie. Przez to udało mi się odrobinę wyrwać że stagnacji formy. Jednak to było mimowolne. Ponieważ priorytetem wciaż było i jest zdrowie psychiczne. Ale zauważ – poraz kolejny okazuje się, że to jest bardzo sztywna korelacja. Dokładnie tak samo jest z wagą. Momentami ważyłem 77 kg, by potem wejść na 80. Wystarczy tylko kilka gorszych tygodni, by znów przekonać się, że stan umysłu odpowiada także za stan lodówki. Z kolei słońce, większy poziom aktywności paradoksalnie redukuje apetyt. Jesteś w stanie znowu odmawiać sobie słodyczy. Aktualnie też jestem po roku bez absolutnie ani jednego piwa. Zszedłem z 16 procent tłuszczu na 13. Okazało się, że zaczynam poprawiać wszystkie wcześniejsze personal recordy. Przehyba, Obidza, Rates. A to niby tylko 3% tłuszczu. I znów ten wyrzut serotoniny, bo wyszedłem z błotka i kolejnego rocznego epizodu depresji przebijając 99 000 km. Oczywiście dziś także bywają gorsze momenty, bo perfekcjonizmem jest oczekiwanie wyłącznie dobrych momentów. Wyłącznie wzrostu formy. To nie będzie tak, że zawsze będę lepszy na przestrzeni sezonu, roku, czy dziewięciu. Każdy kilometr jest po coś. Jeden z nich będzie szybszy. Drugi zaliczysz podczas drogi powrotnej że ślepej uliczki. Kolejny by zrozumieć czym jest pokora i jak wyglada zachłyśniecie się swoją zajebistością. Pośrodku tej kariery otrzymujesz z otwartej ręki w twarz czy wbić się w ziemię i zrozumieć, że najważniejsze jest to czego nie widać. By z bliska przekonać się, że te cyfry bez narracji nic nie znaczą. Nie mówią ile każda z nich kosztowała Ciebie wysiłku, łez czy przekleństw. Ile razy uznawałeś(aś), że to kompletnie bez sensu, zawłaszcza gdzy wszyscy wokół Cię krytykują za to co widać. A nie za to co jest skryte w cieniu. Kiedy wiesz, że się z Ciebie śmieją, lub gdy spotykasz kogoś, kto traktuje Cię jak gorszego. Gdy ryczysz w sklepie jak małe dziecko przechodząc obok półki ze słodyczami. Albo gdy poza sportem w Twoim życiu dzieje się wiele złego, co tak niesamowicie podcina skrzydła. Gdy uznajesz, że nie tylko ten rower nie ma sensu, ale całe Twoje istnienie. Albo kiedy poziom stresu jest tak silny, że degraduje Twoją formę do cna. Kiedy zaciskasz zęby z całych sił by móc na nowo ruszyć pod tę cholerną górka słysząc w tle tylko niemy śmiech. To jest ta niewidoczna walka każdego z nas na kazdym kilometrze. Każdy z nich rzuca światłocienie. Ja dziękuję moim Widzom za te niespełna 100 000 km razem. Być normalnym
Stany Zjednoczone wracają do twardej polityki wobec Chin i wzmacniają wsparcie dla Ukrainy. Jak rozumieć te działania w kontekście nowej zimnej wojny i gry o dominację w Eurazji?Profesor Andrew Michta, ekspert Atlantic Council tłumaczy w rozmowie z Marcinem Dobrowolskim z Pulsu Biznesu, jak decyzje Donalda Trumpa o podniesieniu ceł i potencjalnym wysłaniu Tomahawków do Kijowa wpisują się w szerszy plan przebudowy globalnego ładu.
Zapraszam na kolejną odsłonę podcastu BSS bez tajemnic, w której – jak co miesiąc – wspólnie z mecenasem Mateuszem Chudzikiem z kancelarii Chudzik i Wspólnicy przyglądamy się najważniejszym zmianom w polskim prawie. Październikowy przegląd legislacyjny to prawdziwa karuzela tematów – od podatków PIT i CIT, przez Kodeks pracy, aż po regulacje dotyczące kryptowalut i pojazdów zautomatyzowanych.Zaczynamy finansowo – omawiamy planowane zmiany w podatkach dochodowych, które dotkną zarówno przedsiębiorców, jak i osoby prywatne. Rozmawiamy o nowych zasadach sprzedaży wykupionych z leasingu samochodów, zmianach w uldze mieszkaniowej, a także o nowym mechanizmie tzw. safe harbor dla pożyczek i modyfikacjach ulgi IP Box, które mogą mocno uderzyć w mikroprzedsiębiorców z branży IT.Następnie zaglądamy do Kodeksu pracy – omawiamy projekt, który umożliwi zaliczanie do stażu pracy okresów prowadzenia działalności gospodarczej i umów cywilnoprawnych, a także głośny pomysł nadania Państwowej Inspekcji Pracy prawa do stwierdzania istnienia stosunku pracy.W dalszej części poruszamy temat certyfikacji wykonawców zamówień publicznych, zmian w świadczeniach dla cudzoziemców, nowych zasad uzyskania obywatelstwa, a także powołania Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych. Na koniec – świeży temat: ustawa o kryptoaktywach, która ma uregulować cały rynek kryptowalut w Polsce.Kluczowe punkty rozmowy:Zmiany w podatku PIT i CIT mogą znacząco wpłynąć na przedsiębiorców, w tym na okres zwolnienia z PIT przy sprzedaży rzeczy wykupionych z leasingu, który ma zostać wydłużony do trzech lat.Planowane zmiany w kodeksie pracy obejmują m.in. wliczanie okresów prowadzenia działalności gospodarczej i umów zlecenia do okresu zatrudnienia, a także nowe uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy do ustalania istnienia stosunku pracy.Nowa ustawa o kryptowalutach ma na celu kompleksową regulację rynku kryptoaktywów w Polsce, wprowadzając m.in. nadzór Komisji Nadzoru Finansowego oraz surowe kary za łamanie obowiązków wynikających z tej ustawy.Linki:Mateusz Chudzik na Linkedin – https://www.linkedin.com/in/mateusz-chudzik/Chudzik i Wspólnicy - https://chudzik.pl/Porozmawiaj o tym odcinku ze sztuczną inteligencją – https://bbs-bez-tajemnic.onpodcastai.com/episodes/olYNMconaoO/chat **************************** Nazywam się Wiktor Doktór i na co dzień prowadzę Klub Pro Progressio https://proprogressio.com/pl/dzialalnosc/klub-pro-progressio/1 – to społeczność wielu firm prywatnych i organizacji sektora publicznego, którym zależy na rozwoju relacji biznesowych w modelu B2B. W podcaście BSS bez tajemnic poza odcinkami solowymi, zamieszczam rozmowy z ekspertami i specjalistami z różnych dziedzin przedsiębiorczości.Zapraszam do odwiedzin moich kanałów na:YouTube - https://www.youtube.com/@wiktordoktor Facebook - https://www.facebook.com/wiktor.doktor LinkedIn - https://www.linkedin.com/in/wiktordoktor/ Moja strona internetowa - https://wiktordoktor.pl/ Możesz też do mnie napisać. Mój adres email to - kontakt(@)wiktordoktor.pl **************************** Patronami Podcastu “BSS bez tajemnic” są: Marzena Sawicka https://www.linkedin.com/in/marzena-sawicka-a9644a23/ Przemysław Sławiński https://www.linkedin.com/in/przemys%C5%82aw-s%C5%82awi%C5%84ski-155a4426/ Damian Ruciński - https://www.linkedin.com/in/damian-rucinski/ Szymon Kryczka https://www.linkedin.com/in/szymonkryczka/Grzegorz Ludwin https://www.linkedin.com/in/gludwin/ Adam Furmańczuk https://www.linkedin.com/in/adam-agilino/ Anna Czyż - https://www.linkedin.com/in/anna-czyz-%F0%9F%94%B5%F0%9F%94%B4%F0%9F%9F%A2-68597813/ Igor Tkach - https://www.linkedin.com/in/igortkach/ Damian Wróblewski - https://www.linkedin.com/in/damianwroblewski/ Paweł Łopatka - https://www.linkedin.com/in/pawellopatka/ Wspaniali ludzie, dzięki którym pojawiają się kolejne odcinki tego podcastu. Ty też możesz wesprzeć rozwój podcastu na: Patronite - https://patronite.pl/wiktordoktor Patreon - https://www.patreon.com/wiktordoktor Buy me a coffee - https://www.buymeacoffee.com/wiktordoktor Buycoffee.to - https://buycoffee.to/wiktordoktor Become a supporter of this podcast: https://www.spreaker.com/podcast/bss-bez-tajemnic--4069078/support.
Redaktor Michał Nowak wespół z Grzegorzem Kucharskim przedstawiają sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 6 października 2025 roku.
Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie
(00:00) Nowy iPhone i PS5 Pro(11:16) Cztery pory roku - Netflix(14:14) Terminal List(15:21) Life Reset: A LitRPG Novel(16:50) Ghost of Yotei(20:30) Game Pass drożeje (38:07) Powody podniesienia cen(49:35) Darmowy xCloud z reklamami (59:01) Nowa konsola Xbox i Xbox PCGhost of Yōtei - Accolades Trailer | PS5 Gameshttps://www.youtube.com/watch?v=ZytgIFrUVfwXbox Game Pass Reaches Incredible Subscriber Milestonehttps://gamerant.com/xbox-game-pass-subscriber-count-2025-growth-history-estimate/Xbox president says Game Pass is profitable and good for creators, despite alleged division over the subscription modelhttps://www.gamesradar.com/platforms/xbox-series-x/xbox-president-says-game-pass-is-profitable-and-good-for-creators-despite-alleged-division-over-the-subscription-model/Microsoft reportedly estimated that Game Pass led to $300 million in lost sales of Black Ops 6, with 82% of copies sold being on the Game Pass-less PlayStation 5https://www.pcgamer.com/gaming-industry/microsoft-reportedly-estimated-that-game-pass-led-to-usd300-million-in-lost-sales-of-black-ops-6-with-82-percent-of-copies-sold-being-on-the-game-pass-less-playstation-5/Microsoft is about to launch free Xbox Cloud Gaming with adshttps://www.theverge.com/report/791213/xbox-cloud-gaming-free-ad-supported-versionGrupa Rock i Borys na FB - https://www.facebook.com/groups/805231679816756/Podcast Remigiusz "Pojęcia Nie Mam" Maciaszekhttps://tinyurl.com/yfx4s5zzShorty Rock i Boryshttps://www.facebook.com/rockiboryshttps://www.tiktok.com/@borysniespielakSerwer Discord podcastu Rock i Borys!https://discord.com/invite/AMUHt4JEvdSłuchaj nas na Lectonie: https://lectonapp.com/p/rckbrsSłuchaj nas na Spotify: https://spoti.fi/2WxzUqjSłuchaj nas na iTunes: https://apple.co/2Jz7MPSProgram LIVE w niedzielę od osiemnastej - https://jarock.pl/live/rockRock i Borys to program o grach, technologii i życiu
„Brak sprawiedliwości jest korzeniem chorób społecznych” – napisał Leon XIV w pierwszej adhortacji Dilexi te, apelując, by Kościół odnowił w sobie miłość czynu wobec ubogich.„Nie można oddzielać wiary od miłości do ubogich” – przypomina papież Leon XIV w swej pierwszej adhortacji apostolskiej Dilexi te („Umiłowałem cię”). Dokument, podpisany 4 października, w święto św. Franciszka z Asyżu, kontynuuje nauczanie rozpoczęte przez papieża Franciszka.Leon XIV potępia „dyktaturę gospodarki, która zabija” i „kulturę odrzucenia”, która sprawia, że miliony ludzi żyją w nędzy. Wzywa do „zmiany mentalności”, by godność każdego człowieka była „szanowana teraz, a nie jutro”.Szczególną uwagę papież poświęca migrantom, przypominając, że „tam, gdzie świat buduje mury, Kościół buduje mosty”. Apeluje też o solidarność z kobietami dotkniętymi przemocą i o odrzucenie obojętności wobec cierpienia.„Istnieje nierozerwalna więź między naszą wiarą a ubogimi” – podkreśla Leon XIV.
Cztery porażki, a potem dwa zwycięstwa z rzędu. Nowa siedziba, nowa strona internetowa i nowe plany, a z drugiej strony stare problemy – fatalne boisko i brak stabilności finansowej. O burzliwym początku sezonu FC Polonii Berlin mówią przedstawiciele klubu Maksymilian Wysokiński i Dawid Słota. Zaprasza Maciej Wiśniewski. KONTAKT: cosmopopolsku@rbb-online.de STRONA: http://www.wdr.de/k/cosmopopolsku BĄDŹ NA BIEŻĄCO: https://www.facebook.com/cosmopopolsku Von Maciej Wisniewski.
Po niemal dwóch latach nagrań przyszedł czas na zmianę — poszerzenie tematów i otwarcie się na rozmowy nie tylko o marketingu, ale też o sprzedaży, prowadzeniu firmy, wyzwaniach przedsiębiorców i prawdziwych doświadczeniach z codziennego biznesu.To zapowiedź nowego etapu, w którym liczy się nie tylko wiedza, ale przede wszystkim praktyka.
Choć Lasy Państwowe gospodarują mieniem należącym do Skarbu Państwa, to w niewielkim stopniu dzielą się osiąganymi z tej gospodarki zyskami, niemal dowolnie nimi zarządzają i to właściwie bez kontroli. Niełatwo jest też obywatelom poznać szczegóły tej działalności.O nowym raporcie Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Lasów Państwowych, a także o tym, co znajdziemy w książce „Ołtarz i siekiera” rozmawiam z jej autorem - Aleksandrem Gurgulem, dziennikarzem „Gazety Wyborczej". Aleksander debiutował zbiorem reportaży pt. „Podhale. Wszystko na sprzedaż" - książka była nominowana do Grand Press. Nowa publikacja - „Ołtarz i Siekiera" - miała premierę w marcu 2025 r. Z odcinka dowiesz się m.in.:jakie „grzechy” Lasów Państwowych wskazuje mój gość;kto ma kontrolę nad Lasami Państwowymi;jak my, obywatele, możemy je kontrolować;jak Lasy chcą się wydostać z „gąszczu informacji”;jak gospodarują lasami leśnicy;gdzie trafia drewno z polskich lasów;jakie są powiązania LP z Kościołem i z polityką. Podobają Ci się tematy, które poruszam w podcaście? Więcej znajdziesz tu:Instagram: http://bit.ly/3Vene60YouTube: http://bit.ly/3iddUR7TikTok: http://bit.ly/3gDdaobRealizacja: Karolina Deling-Jóźwik - redakcjaIrena Suska - montażP & C Paulina Górska | Varsovia Lab.
W Poranku Radia Wnet ksiądz Jarosław Wąsowicz, mówił o swojej codziennej posłudze w Pałacu Prezydenckim. Zaznaczył, że jego obowiązki nie różnią się od zadań innych kapłanów.To jest posługa duchowa przede wszystkim. Wbrew temu, co pisała “Gazeta Wyborcza” czy TVN24, nie jestem politykiem. Jestem księdzem i moim zadaniem jest opieka duchowa nad prezydentem, jego rodziną oraz pracownikami kancelarii– powiedział.Jak tłumaczył, codziennie odprawiane są msze święte, a w październiku poprzedza je różaniec. Jak zaznaczał, msza święta to wydarzenie wspólnotowe, które buduje więź w miejscu pracy. Wspomniał też o środowych mszach w intencjach pracowników i o swojej współpracy z duchownymi z całego kraju.Patriotyczne inicjatywy i pomoc dzieciomPrezydent Nawrocki – jak mówi duchowny – pozwolił mu kontynuować wcześniejsze inicjatywy patriotyczne, szczególnie projekt Jeden Naród Ponad Granicami”.Od 27 lat utrzymujemy bliskie relacje z dziećmi i młodzieżą z dawnych Kresów. W tym roku udało się zaprosić na kolonie aż 250 dzieci– podkreślił.O atakach medialnych i brutalnej kampaniiW rozmowie pojawił się też temat medialnych publikacji dotyczących duchownego i nowego prezydenta. Gość Jaśminy Nowak ocenił, że kampania przed wyborami była szczególna i bardzo brutalna, zaś w publikacjach medialnych niewiele zgadzało się z rzeczywistością. Zaznaczył, że “to przerażające, że świat mediów tak dziś funkcjonuje”.Ks. Wąsowicz przyznał, że choć sam od lat związany jest z mediami, to coraz częściej widzi upadek etosu dziennikarskiego.To przykre, że dziennikarze muszą zarabiać na życie kłamstwem. Ale wierzę, że większość ma w sercu potrzebę prawdy– dodał.Nowa pierwsza damaKapelan mówił również o pierwszej damie, Marcie Nawrockiej.Myślę, że będzie bardzo aktywną osobą. Już w kampanii pokazała piękną postawę. Jest ciepła, wrażliwa i silna. Przetrwać taki hejt mogła tylko osoba z wielką siłą ducha– stwierdził.Jak mówił, rozmawiał z pierwszą damą o współpracy przy projektach dla dzieci z dawnych Kresów.Jest otwarta na takie inicjatywy. Myślę, że z tej współpracy wyniknie wiele dobra– dodał.
Relacja Krzysztofa Nieczypora prosto z Ukrainy. Czy jest potencjał do ukraińskiej kontrofensywy? Na czym polega nowa taktyka Rosjan? Na ile ukraińskie ataki na rosyjskim terytorium są skuteczne? Czy Ukraina ma potencjał do rozwijania ataków? Co mogą dostarczyć USA? Co oznacza rozwój technologiczny dronów? Mecenasi programu:Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlNovoferm: https://www.novoferm.pl/ Zgłoś się do Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności:https://szkolaprzywodztwa.plhttps://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
Matt McLarty, CTO at Boomi, joins the show to break down what enterprise AI adoption really looks like in 2025. From navigating the hype cycle to identifying practical first steps, Matt shares what separates companies that are seeing value from those stuck in endless pilots. If you're a tech leader wondering how to move beyond experimentation and into measurable outcomes, this episode is your playbook.Key Takeaways• AI adoption is not binary—it's a spectrum, and success depends on linking it to business value, not just “using AI.”• Orientation matters: every company needs an honest assessment of where they are on their digital maturity curve before jumping in.• Small, low-risk bets build the organizational muscle memory required for bigger wins.• The fastest wins often come from augmenting existing automation rather than chasing moonshots.• Companies that succeed treat AI as a tool to solve business problems, not as an end goal.Timestamped Highlights01:38 – Why AI's hype cycle feels like “Mount Everest” compared to cloud and mobile04:50 – Why AI adoption can't be compared to past waves like blockchain or cloud07:36 – The hidden foundation: digital transformation work still matters11:11 – The inversion that changes everything: AI isn't the goal, business outcomes are16:26 – Defining “adoption” as a multi-dimensional spectrum, not a checkbox19:50 – How to recover if your first AI projects fall short28:04 – Building adaptability as a core enterprise competency31:25 – The common traits of companies succeeding with AI right nowA standout moment“AI isn't the end goal—it's just another tool. The real question is, what business problems can we finally solve with it?” – Matt McLartyCall to actionIf this episode gave you a clearer path toward enterprise AI adoption, share it with a colleague and follow the show so you never miss a conversation on where tech leadership is heading.
ZAPISY NA NOWĄ KSIĄŻKĘ:https://zapisy.andrzejtucholski.pl/Czy książka sprzed 3.5 roku ma szanse być aktualna i dzisiaj?Przekonajmy się!---Cześć! PRZEKONAJMY SIĘ to podcast dla osób wysokosprawczych, twórczych i odważnych! Służy do walki z ironią, cynizmem, apatią i późnym kapitalizmem. Full hopecore i sporo rozkminek
www.nowezycie-w-beskidzie.comadres e-mail: bogaczyk@onet.plnr tel.: 607 492 276FB: https://bit.ly/noweZyciewBeskidzieFBZostań naszym PATRONEM (4 możliwości)
Dyrektor kreatywny Coach Stuart Vevers lansuje hity na sezon wiosna-lato 2026 – ultraszerokie spodnie z niskim stanem, krótkie kamizelki ze skóry i nową it-bag, torebkę tubę. Oto looki z pokazu, które chcemy powtórzyć już teraz.Autorka: Anna KonieczyńskaArtykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/szerokie-spodnie-torebka-tuba-coach-wiosna-lato-2026
Nowa seria – Politycy o geopolityce.Nie o sporach wewnętrznych, ale o tym, co naprawdę kluczowe – miejscu Polski w świecie.Pierwszym gościem jest Paweł Kowal, Przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.(00:00) Wstęp(2:52) Dlaczego przyjmujemy chińskiego ministra spraw zagranicznych? (7:37) Refleksja na temat pozycji Polski(18:46) Czego nie zrobiliśmy jako państwo? Polska współpraca z Ukrainą(27:45) Fabryki dronów i amunicji (31:15) Powinniśmy wcześniej wystawiać rachunki Ukrainie? Kwestia ekshumacji i banderyzmu(44:26) Polski udział w procesie pokojowymMecenasi programu:Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlNovoferm: https://www.novoferm.pl/ Zgłoś się do Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności:https://szkolaprzywodztwa.plhttps://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
What if your entire life could change—not by doing more, but by seeing differently? In this soul-awakening episode of the Positive Mindset Podcast, we unpack the raw truth: you create what you perceive.If you've ever felt stuck, overwhelmed, or heavy with the weight of your reality—this is your invitation to RISE. Your perspective is your power. Shift it, and you shift everything.Inside this episode:Why your current reality is just a mirror of your focusHow to access your higher self's viewpoint (and why it matters)The secret spiritual law that turns pain into powerA guided breathwork activation to integrate this frequency nowA prayer to anchor you in truth, peace, and higher visionThis is more than motivation — this is a transmission. If you're ready to see with new eyes, step into your divine power, and start co-creating a life that reflects your true light — listen to the end.
Let me know what you loved about the episode!Self-care isn't just bubble baths and candles (although they are dreamy!). In this episode I talk about what deeper layers of self-care really mean, and why they are essential for your mindset, energy and even manifestation!✨ Inside this episode:Why society has sold us the “quick fix” version of self-careThe deeper layers of self-care: boundaries, gratitude, energy connection, and self-talkHow neglecting self-care drains your vibration (and keeps you manifesting struggle)A short self-care visualisation to help you tune into what you need right nowA special self-care giveaway in collaboration with natural skincare brand SknfedGiveaway details: You can win a self-care bundle including Sknfed products, my Gratitude Journal, and a Rose Quartz crystal. Head to my Instagram lisadavidge_lovinglife/ for all the details on how to enter.Whether you're feeling overwhelmed, craving balance, or ready to manifest more ease, this episode will remind you that self-care isn't selfish — it's essential.
If your cold emails are falling flat, it's probably because they sound just like everyone else's.Ivan Grinevich shared what he's learned from screening over 10,000 cold emails, including the common phrases, structures, and tone that are silently killing reply rates.Learn how to avoid the biggest cold email red flags, what actually grabs attention in the inbox, and how to fix your messages using a repeatable framework.We broke down real email examples live, including submissions from the audience.You'll Learn:The most common mistakes that make cold emails invisibleWhat top-performing emails have in common right nowA simple formula you can use to fix your messaging fastThe Speakers: James Buckley and Ivan GrinevichIf you want to catch The Daily Sales Show live, join hereFollow Sell Better to get the latest actionable tactics from sales pros at the top of their gameExplore our YouTube ChannelThank you to our sponsors: GongLooking to up your sales skills?Sales Training for YOU: Use code SELLBETTER to save $200 off your yearly membershipSales Training for your TEAM
Kasia Bednarczykówna to kolejna osoba dołączająca do Działu Zagranicznego. W odcinku specjalnym rozmawiamy o jej doświadczeniu zawodowym i pisaniu książki reporterskiej, oraz o tym jak wygląda proces rekrutacyjny w Dziale i kiedy będzie w nim program stażowy. Strona Kasi: https://zdrowemiejscepracy.pl/ Instagram: https://www.instagram.com/kasia.bednarczykowna/ Facebook: https://www.facebook.com/kasia.julia.bednarczykowna/ LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/katarzyna-bednarczyk%C3%B3wna-91b164150/
Marcin Kierwiński o ustawie ws. cudzoziemców, Ukraińcach w Polsce, reparacjach od Niemiec, współpracy z prezydentem, wakatach w Policji i o granicy
If you're like most independent consultants, one of the reasons you left corporate was to get out of managing. You wanted to avoid the team drama, the politics, the performance reviews.So it makes sense if you've put “leadership” in the rearview.But here's the trap: when you assume leadership no longer applies, you create a blind spot that quietly undermines your consulting business.In this episode, Melisa explores what happens when consultants opt out of leadership, not intentionally but by default, and how that decision limits your growth, momentum, and confidence.She redefines what leadership looks like as a business owner. It's about leading yourself and your business with direction, consistency, and purpose.You'll walk away with:A new, more relevant definition of leadership that fits your role right nowA five-part self-leadership framework you can use immediatelySpecific ways to take the lead in your business, even if you're a team of oneInside the episode:[04:58] How the “I don't lead anymore” mindset keeps your business reactive[11:13] Five self-leadership traits that fuel consistent growth and sustainability[13:32] What it actually means to be the visionary in your business[16:47] How to stay motivated without relying on external validation[18:56] Why opportunity generation depends on your ability to lead yourself[21:22] What it looks like to build trust in your own leadership, not just your client workIf you've been operating like a one-person delivery machine, this episode will show you how to shift into the leader role, the one that actually drives results.→ Open the show notes for the five self-leadership traits and reflection questions to start applying this right away. https://shownotes.melisaliberman.com/episode-233/Related ResourcesFull Show Notes: https://shownotes.melisaliberman.com/episode-233/Join the waitlist for Melisa's Business Brain Journal, https://www.melisaliberman.com/growth-atlas-products Companion Resource: Read Chapter 16 in Melisa's book, Grow Your Consulting Business: The 14-Step Roadmap to Make Your Independent Consulting Goals a Reality, https://www.amazon.com/dp/B0CSXJBGVBRelated Podcast Episode: Episode 188 - Thinking of Yourself as a Managing Partner: A Gamechanger for Your Consulting Business Results, https://shownotes.melisaliberman.com/episode-188/#more-2518 Work with Melisa: Apply for a Coaching Exploratory call at https://www.consultmelisa.com Want More?Get Melisa's Book: https://www.melisaliberman.com/bookVisit with Melisa's Website: www.melisaliberman.com Follow on LinkedIn: linkedin.com/in/melisa-liberman Get Notified When Melisa's Products Launch: https://www.melisaliberman.com/growth-atlas-products Want help achieving your consulting business goals? Melisa can help. Click here for more on coaching tailored to you as an independent consulting business owner.
So many of us have asked the question: “How do you actually make money as a stay-at-home mom… while also managing childcare?” In today's episode, I'm pulling back the curtain and sharing what this looks like in our current season.This isn't a ✨get rich quick✨ scheme, it's an honest conversation about the realities of motherhood, contributing to your family, and how you can creatively make it all work when you're home with your babies.Here's what you'll hear in this episode:My unexpected transition from business owner to what I'm doing nowA breakdown of my current income streams (from PT work, to freelance copywriting, partnerships/affiliates, and our rental property)How childcare has shaped my work and decisions this past yearIf you've ever wondered if it's possible to earn money while staying home with your babies, or if you're just curious what it looks like behind the scenes for me, this episode is for you!LINKS:♡ Save $10 on Brick (
What if "not enough" action is actually the most powerful thing you can do?In this episode, Michele reflects on the overwhelm and discouragement that can come with new habits—especially in our 24 hour, performative culture. Drawing inspiration from her 30-day Substack challenge (How You Go Vegan Is How You Do Everything) and psychotherapist Britt Frank's work on the intention-action gap, Michele unpacks what it means to show up imperfectly.Whether you're trying to go vegan, declutter, write, start a side hustle or a plant-based business, this episode is your reminder that not-zero counts—and over time that compounds.You'll hear:Why comparison culture steals your motivation before you beginHow Britt Frank's nervous-system approach reframes “procrastination”The power of default wins and quiet persistenceWhy September feels like a New Year, and how to prepare with “not-zero” actions nowA plant-based challenge to carry you from August into autumnResources Mentioned:The Science of Stuck by Britt FrankMichele's 30-Day Substack Challenge: How You Go Vegan Is How You Do EverythingVedge Your Best Newsletter (V-Mail): Subscribe at veganatanyage.comListener Challenge: What's one not-enough action you can take today? Try something so small it feels silly—then decide to let it count. Tag @vedgeyourbest and share your not-zero win.Subscribe & Review:If you enjoyed this episode, please subscribe and leave a review on your favorite podcast platform. Your feedback helps us grow and share the message of plant-based living with more listeners.For more information, to submit a question or topic, or to book a free 30 minute Coaching session visit veganatanyage.com or email info@micheleolendercoaching.com Music, Production, and Editing by Charlie Weinshank. For inquiries email: charliewe97@gmail.com Virtual Support Services: https://proadminme.com/
When life feels like it's pressing down on you — the resistance, the setbacks, the heaviness — it's not a sign to give up. It's proof you're on the edge of your next level.In this raw, soul-level episode of The Positive Mindset Podcast, Henry Lawrence reveals why the pressure you're feeling is actually divine alignment at work. You'll discover:The spiritual law that turns resistance into fuel for your elevationHow to align your mind, body, and spirit daily so the tests don't take you downWhy it's never about “getting the thing” but becoming the person who can hold itA guided meditative breath to reset your energy right nowA closing prayer for those ready to fully surrender and receive divine guidanceWhether you're building a business, healing from pain, creating wealth, or chasing a dream that feels impossible — this episode is the spiritual recalibration you've been waiting for.
Nowa japońska gwiazda sumo budzi nadzieje rodaków, że ta narodowa dyscyplina znów będzie miała rodzimych mistrzów. Tylko czy zdominowanie jej w ostatnich latach przez obcokrajowców to faktycznie tylko kwestia sportowa, czy jednak wynika z szerszych procesów społecznych?
Check out my Tronic Radio on your favorite streaming platforms here: https://ssyncc.com/tronic-podcast/ 01.Renato Cohen - Ether 02.Andre Winter, Carlo Ruetz - Have You Turned Off The Oven (Oliver Koletzki Remix) 03.Kos:mo - Body Move 04.Quivver - Hype 25 05.Patrice Baumel - Nat 06.Siavash - Lost Kid (Alican Remix) 07.Ruben Karapetyan - Nostalgic Moments 08.Rem Siman - Bang (Extended Mix) 09.Andre Winter - The Void 10.Samer Soltan - Mindphaser 11.Nowa, Ede, Samet Gunal - Paradox 12.Deer Jade - Firmament 13.Julian Koerndl, Read the News - Sad Sculptures 14.blaktone - No Doubt This show is syndicated & distributed exclusively by Syndicast. If you are a radio station interested in airing the show or would like to distribute your podcast / radio show please register here: https://syndicast.co.uk/distribution/registration
No Wa Decir Más Ná! es una sección donde doy "mi humilde opinión sin ánimo de ofender." la canción del intro es creada por mi pana @Fernando Ufretinvítame un café! https://buymeacoffee.com/chichowashereescríbeme a chichowashere@gmail.compara talleres y constelaciones improterapia@gmail.com