Języki, podróże i fajne życie :)
limy o systematyczności, zazwyczaj widzimy zgarbioną postać obładowaną książkami, siedzącą z nosem w komputerze i notatkach w absolutnym skupieniu i ciszy przed 356 dni w roku, najlepiej przez 2 godziny każdego dnia. Moglibyśmy dalej pisać bajki o życiu, ale lepiej opowiadać te bajki, które zdarzają się w rzeczywistości. Okazuje się, że prawdziwy obraz systematyczności, która daje przełomowe efekty jest całkowicie inny. Lepiej usiądź, bo to co zaraz usłyszysz może zmienić Twoją naukę i życie. W podcaście: magiczne sposoby na systematyczną naukę i zaklinanie czasu zmiana definicji uczenia się co zrobić, gdy plan nie działa reguła 10 minut sposób na natychmiastowe efekty optymalny czas nauki
W podcaście: dlaczego powinniśmy oddychać przez nos, a nie usta dlaczego nasz mikrobiom ma fundamentalne znaczenie i jak o niego dbać (i nie są to suplementy!) wpływ naszego zachowania w czasie choroby na tempo zdrowienia brak apetytu, brak sił w czasie choroby - dlaczego i czy to normalne? czym jest gorączka układ glimfatyczny, oczyszczanie mózgu z toksyn w czasie choroby i co ma do tego poduszka pod nogami gorący prysznic, gorąca kąpiel i sauna, i ich znaczenie dla odporności post przerywany i autofagia, czyli niejedzenie w określony sposób jest dla nas zbawienne jak utrzymać zasadowość organizmu głębokie oddychanie, dopamina i redukcja stanów zapalnych - przełomowe badanie naukowe nastawienie umysłu, myśli - możesz zamartwić się na śmierć i nauka to potwierdza jak spirulina przyspieszy powrót do zdrowia (i znów, potwierdzone badaniami naukowymi na ludziach, podwójnie ślepa próba, randomizowana) akupunktura, rolfing i aktywizacja powięzi połączenie współczesnej nauki i starożytnych praktyk
Na podstawie piosenki Imagine Johna Lennona zobaczysz, że aby brzmieć naturalnie i rozumieć Native Speakerów trzeba popełniać trochę błędów. W 10 minut omawiamy: podchwytliwe słówko "there", które wcale nie oznacza "tam" konstrukcję zdania angielskiego wyjaśniamy dlaczego John Lennon śpiewa "There's no countries", chociaż powinno być "There're no countries"
Na podstawie serialu Friends zobaczysz jak wygląda gramatyka w praktyce. Wszystko po to, żeby brzmieć naturalnie i rozumieć Native Speakerów. Nauczysz się jak zadawać pytania po angielsku z użyciem czasowników posiłkowych oraz jak zadawać pytania bez tych czasowników! :)
Nie mówiliśmy do niej po angielsku od urodzenia. Nie chodziła na żadne dodatkowe zajęcia z angielskiego. Dzisiaj ma prawie dziewięć lat i płynnie mówi po angielsku. Gdy rozmawia z nami, czasami łatwiej jest jej wyrazić myśli po angielsku niż po polsku. Jak do tego doszło?
Naszym gościem jest Paweł Płoszaj, specjalista w zakresie integracji strukturalnej, czyli terapii manualnej przywracającej zdrowie ciała, ale jak się okazuje nie tylko ciała. Nie chcę używać słowa fizjoterapeuta, ponieważ w podcaście wyszło, że w zasadzie integracja strukturalna jest metodą, która różni się od tradycyjnej fizjoterapii. Zanim posłuchasz ostrzegam, że podcast zawiera kilka prawdziwych drastycznych historii oraz opis wizyty w prosektorium.
Kim są pacjenci Ani i czego potrzebują (choroby tarczycy, macicy, polipy, narośla, menopauza, problemy układu hormonalnego, refluks) Czym są naturopatia i naturoterapia (i że jest coś takiego jak studia medycyny naturalnej!) Stany lękowe i odkrywanie swojego źródła, jak wyjść z umysłu i głowy do serca ? Jakich cudownych uzdrowień Ania była świadkiem Czym różni się znachor od naturopaty i jak wygląda współpraca z medycyną konwencjonalną Śpiączka i rychłe w kwiatach zmartwychwstanie czyli jak zaczęła się ścieżka Ani do mocy samouzdrawiania W jakiś sposób natura uzdrawia? Co tak naprawdę uzdrawia? Czym jest choroba? Wewnętrzne rozpoznawanie - co wypieramy, co nas boli, co nas zachwyca, jaka jest prawdziwa przyczyna chorób i jak ją odnaleźć? Problemy i choroby mimo dobrego odżywiania i diety - co wtedy? Jak ustawić łóżko do spania - informacja od fizyka jądrowego. Czy są badania naukowe dotyczące naturopatii?
Nasze historie w nauce języków, czyli wzloty, upadki i przypadki, które zrodziły Wagarowiczów :) W tym odcinku opowiadamy o: “przypadku”, który spowodował, że robimy to co robimy słabo zdanej maturze z angielskiego porażce komunikacyjnej po prawie 5. latach nauki zadaniach rodem ze służb specjalnych naszej definicji “uczę się” kiedyś i dzisiaj studiach w Polsce i za granicą sukcesie “odpuszczenia sobie” zanurzeniu językowym i technice shadowing doświadczeniach jako uczniowie i nauczyciele przestawienie się na oglądanie seriali po angielsku przestawienie się na pracę i życie po angielsku co najlepszego może nas dopaść w trakcie nauki języka obcego rozczarowanie związane ze szkołą ciekawa metoda nauki gramatyki na obrazkach nauka angielskiego jako rozrywka wspomnienia lat 90' i piosenki blokada w mówieniu Aggie jak wygrać olimpiadę językową pierwszy coaching skutecznej komunikacji jak wyglądały studia językowe na Uniwersytecie co poprawiło zdecydowanie płynność i swobodę Aggie
Kochani, jest takie jedno badanie, które wywróciło świat do góry nogami. W zasadzie powinniśmy powiedzieć “wyróciłoby“. Jest to największe badanie naukowe w historii ludzkości, a większość ludzi o nim nie słyszała. Okazuje się, że duże odkrycia to również duże konsekwencje dla świata. Dlatego też o bardzo wielu rzeczach nie mówi się w mediach, a dolne […]
Kochani, jest takie jedno badanie, które wywróciło świat do góry nogami. W zasadzie powinniśmy powiedzieć "wyróciłoby". Jest to największe badanie naukowe w historii ludzkości, a większość ludzi o nim nie słyszała. Okazuje się, że duże odkrycia to również duże konsekwencje dla świata. Dlatego też o bardzo wielu rzeczach nie mówi się w mediach, a dolne paski ekranu programów informacyjnych są zarezerwowane dla rzeczy, które znacznie bardziej budzą nasze instynkty wyszukiwania zagrożeń w otaczającym świecie niż informacje na temat tego jak żyć lepiej lub zdrowiej.
Zdrowie nie jest tylko brakiem chorób. Jest czymś więcej. W pełni zdrowia możemy doświadczać bogactwa życia, realizować marzenia i ulepszać nasz świat. Gdy zdrowia brakuje, naszym głównym celem naturalnie staje się przywrócenie go, a inne cele schodzą na dalszy plan. Dzisiaj w 21. wieku w dobie niesamowitych osiągnięć ludzkości powinniśmy mieć jasność odnośnie do tego, […]
Dzisiaj w 21. wieku w dobie niesamowitych osiągnięć ludzkości powinniśmy mieć jasność odnośnie do tego, co jest zdrowe i jak żyć w zdrowiu. Jest jednak przeciwnie. Medycyna rozwija się, jednak jeszcze nigdy nie mieliśmy takiej epidemii chorób, jaka dzisiaj dotyka milionów ludzi na całym świecie. Kiedy brakuje nam zdrowia i coś nam dolega, nasze życie w pełni szczęścia jest trudniejsze, staje się bardziej uciążliwe. wiele rozbieżnych informacji i chaos informacyjny - co jest przyczyną? skutki aktualnego stylu życia i nasze przekonania na temat zdrowia i chorób Niebieskie Strefy, czyli zdrowi 100-latkowie i jak oni to robią? profilaktyka zdrowotna i profilaktyka naprawdę bezpłatna opieka zdrowotna... nie jest bezpłatna, czyli kto tak naprawdę za Twoją opiekę zdrowotną płaci? jak łatwo i szybko zredukować potężne koszty służby zdrowia komu opłaca się, żebyśmy byli zdrowi? analiza badań naukowych na temat ochrony przed chorobami zakaźnymi badania naukowe są podzielone - komu i dlaczego ufać? kim jest dr Colin Campbell i dlaczego tak mało osób go jeszcze zna? o co troszczą się firmy farmaceutyczne?
Dzisiejsza rozmowa poświęcona jest najważniejszym rzeczom, które powodują, że lepiej zapamiętujemy angielskie… no właśnie, słówka, zwroty, czy może może zdania i gramatykę? Odpowiadamy również na poniższe pytania: Wszyscy wiemy, że powtórki są ważne, ale w praktyce mało kto je robi. Dlaczego tak jest? Jak powtarzać w sposób sprzyjający zapamiętywaniu i mieć z tego przyjemność? Żeby […]
“Co jeśli popełnię błąd?”, “Boję się, że powiem coś niepoprawnie gramatycznie…” – czy tego typu myśli towarzyszą Ci, gdy przychodzi moment, w którym masz odezwać się po angielsku? Strach, jego rola w naszej nauce języka jest ogromna. Powstrzymuje przed rozwojem, idzie krok w krok, gdy chcemy przekroczyć barierę bezpieczeństwa… Każdy zna go doskonale. Chcielibyśmy jednak […]
"Co jeśli popełnię błąd?", "Boję się, że powiem coś niepoprawnie gramatycznie..." - czy tego typu myśli towarzyszą Ci, gdy przychodzi moment, w którym masz odezwać się po angielsku? Strach, jego rola w naszej nauce języka jest ogromna. Powstrzymuje przed rozwojem, idzie krok w krok, gdy chcemy przekroczyć barierę bezpieczeństwa... Każdy zna go doskonale. Chcielibyśmy jednak dzisiaj spojrzeć na niego z innej perspektywy! I przedstawić Ci Kasię :) Kasia, jak wielu z nas, uczyła się angielskiego przez wiele lat poprzez kucie słówek, robienie ćwiczeń i inne szkolne metody. Brak wiedzy, jak się języka nauczyć skutecznie powodował, że pomimo chęci miała duże trudności w komunikacji z innymi osobami. W momencie, gdy zdała sobie sprawę, że osoby, których umiejętności językowe są lepsze zawdzięczają to głównie praktyce angielskiego, chciała zmienić swój sposób nauki. I tak, krok po kroku Wszechświat przyprowadził ją na Vagaru... W podobnym czasie Kasia przeprowadziła się do akademika, gdzie jak się okazało, ma mieszkać ze studentkami z Erasmusa. Wyobrażasz sobie, co musi czuć osoba, która jest "skazana" na używanie angielskiego, choć przez większość swojego życia praktykowała go formie nauki nowych słówek i robienia ćwiczeń? Przełamanie swojej strefy bezpieczeństwa zawsze jest ciężkie. Zmiana jest ciężka. Ale transformacja swojej świadomości i myślenia może sprawić, że te właśnie rzeczy doprowadzą nas do miejsca, w które chcemy być! Tak zrobiła Kasia. Została w akademiku i starała się zwyczajnie współżyć i komunikować z innymi... Jak się okazało to był piękny początek jej przygody z prawdziwym angielskim! Którego przestała się bać. Zapraszamy Cię serdecznie do pooglądania całej historii Kasi! Historii o tym, że DA SIĘ. Zabierzemy Cię na wymianę do Porto i pogadamy o studiach w języku angielskim... Gotowy? Wierzymy, że to będzie dla Ciebie coś wartościowego. Jeżeli potrzebujesz motywacji i umocnienia poczucia, że Ty też możesz osiągnąć swoje cele i ogarnąć angielski, to koniecznie pooglądaj rozmowę z Kasią! --------------------------------- Jeśli chcesz uczyć się praktycznie i naturalnie zarejestruj się na Vagaru: https://vagaru.com Po więcej kontaktu z nami bezpośrednio: IG Aggie: @aggie.bialy IG Kamil: @kamil.kondziolka Facebook: http://fb.com/wagarowiczepl
Jeździsz z psem na rowerze? Lubisz odkrywać świat? Uczysz, bądź chcesz nauczyć się angielskiego? Jeżeli choć jedna z powyższych rzeczy do Ciebie pasuje, to musisz poznać Kamilę! Miłośniczka zwierząt, która studiuje weterynarię we Wrocławiu. Choć pochodzi z Krakowa, nie straszne jej podróże, które najlepiej przeżywa na swoim rowerze! 3 lata temu postanowiła adoptować psa, który […]
“Ja wychodzę z założenia, że coś ma nam sprawiać przyjemność, to będziemy chętniej też to robić. Jeżeli coś mi się nie podobało to po prostu tego nie robiłam, bo wiedziałam, że to nie przyniesie rezultatów, bo będę się po prostu z tym męczyła. A nie chciałam się męczyć, bo sama się zdecydowałam podjąć taki krok…” Uczysz […]
Jak uczyć się słówek, aby swobodnie komunikować się z ludźmi? Jeśli nauka słówek systemem wkuwania z listy jest Ci znana, pewnie wiesz jak to jest na drugi dzień zapomnieć tego słówka, nie wiedzieć jak go wymówić ani też jak zastosować w prawdziwej rozmowie z drugim człowiekiem... Jesteśmy tu i teraz dla Ciebie, żeby pokazać Ci zupełnie inną drogę nauki ze znacznie szerszą perspektywą, czyli taką, dzięki której efekty będą przychodzić płynnie i naturalnie. Aż zaskakująco swobodnie :) Co możesz zrobić, żeby móc z łatwością korzystać z poznawanych słów i zwrotów? Jak się ich uczyć, żeby nie zapomnieć za chwilę? Zabieramy Cię dzisiaj na wagary od szkolnego systemu wkuwania i pokażemy, jak ten angielski naprawdę "działa". Dowiesz się: o paradoksach myślenia - czy pytanie "jak nauczyć się słówek?" ma w ogóle sens? dlaczego "kucie" nowych słówek na pamięć oraz robienie ich listy nie przyniesie żadnych efektów w jaki sposób możesz efektywnie uczyć się słówek - dokładny opis z wytłumaczeniem, z którego możesz korzystać OD DZIŚ!!! o błędach, które są niezbędne w drodze do sukcesu o istocie otaczania się angielskim o tym, czy talent do nauki języków istnieje o istocie nauki z materiałów audio i video względem nauki języka z podręcznika (z czytanek, tekstów) o MAPACH MYŚLI i o tym, jak wpływają na Twoją naukę oraz jak je tworzyć co to jest "shadowing" i jak to genialne ćwiczenie, które możesz wykonywać w dowolnym momencie, zmieni Twój angielski o 180 stopni o skojarzeniach i ich roli w nauce angielskiego o najważniejszej z najważniejszych rzeczy, która sprawi, że zaczniesz natychmiast widzieć swoje własne postępy - POWTARZANIU! jakie jest naturalne podejście do nauki angielskiego oraz jak jest ono sprzeczne z tym, którego nauczyła nas szkoła do czego prowadzą niewłaściwe metody nauki i szkolne schematy o tym, jak nieskuteczne i męczące jest tłumaczenie z polskiego na angielski w naszej głowie podczas sytuacji komunikacyjnych jak Kamil doświadczył jednej i drugiej metody na swojej skórze i jak to zmieniło jego życie! o ocenach i ich znaczeniu Od dzisiaj możesz dać sobie 7 dni na codzienny kontakt z angielskim w nowy sposób. Zobacz, próbuj, daj sobie 10 minut dziennie i przyjrzyj się temu, ile zapamiętujesz i na ile taka forma nauki jest inna, fajniejsza, a może nie? Jeśli się nie przekonasz nie będziesz wiedzieć, jak to działa. Czekamy na info od Ciebie, daj znać jak Ci idzie!
“Nigdy nie myślałam, że na co dzień będę posługiwać się angielskim.” “W szkole zawsze miałam poczucie, że nie mam talentów do języków.” To słowa Anety, której historia może być światełkiem w tunelu dla każdego, kto marzy o tym, aby swobodnie mówić po angielsku, ale wydaje się, że jest do tego jeszcze baaardzo daleko. W rozmowie Aneta zdradza […]
“Nigdy nie myślałam, że na co dzień będę posługiwać się angielskim.” “W szkole zawsze miałam poczucie, że nie mam talentów do języków.” To słowa Anety, której historia może być światełkiem w tunelu dla każdego, kto marzy o tym, aby swobodnie mówić po angielsku, ale wydaje się, że jest do tego jeszcze baaardzo daleko. W rozmowie Aneta zdradza nam: jak radzić sobie z tym, kiedy ktoś wyśmiewa naszą znajomość angielskiego, jak zmienić uczucie “lepiej nie będę się odzywać” co jest ABSOLUTNIE konieczne, aby się nauczyć co czeka nas na drodze do swobody językowej jak pozbyć się blokady w mówieniu jak znajomość angielskiego zmieniła całe jej życie i dlaczego planuje naukę kolejnego języka co dała jej nauka na Vagaru i jak uczyła się Na koniec naszej rozmowy zaskoczyłem Anetę i porozmawialiśmy trochę po angielsku, nie przejmując się tym czy mówimy dobrze i gramatycznie. Najważniejsze przecież to się dogadać i mieć z tego przyjemność. W nagraniu odnosimy się również do poniższych zagadnień: - Poczucie, że nie mam talentów do języków - Ciągłe zmiany nauczycieli - Dramat maturalny - Przekonanie, że nie dam rady - Będe pracować w PL, więc nie potrzebuję języka - Nagła potrzeba komunikacji podczas Woodstocku :) - Nauka samodzielna w komunikacja pisemnej - Blokada mówienia - Poszukiwanie prawdziwego angielskiego i możliwości kontaktu po angielsku - Szkoła językowa i problem z dobraniem grupy - Kolejna potrzeba komunikacji i rady od nowo poznanego Bengalczyka - Wymówki przed rozmową przez telefon - Vagaru - sceptyczne podejście, po czym wkręcenie się w Vagaru codziennie przez rok - Co wg. Anety jest rzeczą konieczną, aby się nauczyć - Jak nabrać pewności siebie? - Z czym każdy ma problem? (ktoś się będzie śmiał, ocenianie siebie i innych, błędy, poczucie, że lepiej się nie odzywać) - Co robić, gdy ktoś nas wyśmieje, że źle mówimy po angielsku? - Co czeka nas na drodze do biegłości językowej? - Co Aneta poleca wszystkim, którzy chcą swobodnie mówić? - Co jest super w znajomości języka i co daje? - Zabawne sytuacje i zabawa językiem Jeśli wolisz czytać, poniżej znajdziesz wiadomość, którą napisała do nas Aneta zanim nagraliśmy rozmowę: Hej! Ponieważ z Vagaru jestem od początku, obserwuje was na fb i blogu, i jestem pod wrażeniem waszej pracy i tego jak inspirujecie ludzi, dlatego postanowiłam opisać wam moją historie, która może być nieco długa ale myślę że warta przeczytania. Będzie to historia o tym jak z niewinnej nauki angielskiego zmieniło się całe moje życie :) Jak wcześniej wspomniałam z Vagaru jestem niemal od początku, ale po kolei, jak to z tym moim angielskim było. Angielski zaczął mi się w 4 klasie podstawówki, przez trzy lata miałam nauczycielkę która wiedzy przekazać za bardzo nie potrafiła, jako że nie przepadałam za nią a dodatkowo była moja wychowawczynią do nauki nie miałam kompletnie chęci. Z racji tego, że z angielskiego ledwo wychodziłam, a inne dzieci radziły sobie całkiem dobrze wyszłam z założenia że ja po prostu jestem niezdolna językowo. Potem było gimnazjum, klase podzielono na dwie grupy - tą lepszą i gorszą - ja oczywiście trafiłam do tej gorzszej. Nauczycielka? No cóż znowu nie wypał, często jej nie było, lekcje były odwoływane, albo mieliśmy zastępstwa. Potem mieliśmy inną nauczycielkę, no ogólnie chaos i z angielskiego nie "wyniosłam" nic. Utwierdziłam się w przekonaniu że nie naucze się angielskiego nigdy. Gdzieś tam bardzo zazdrościłam osobom, które mówią w obcym języku, mam dwie kuzynki którym języki przychodziły niezwykle łatwo, za raz po maturze wyjechały do Londynu. Widywałyśmy się w każde święta, wewnętrznie zazdrościłam im tego że tak biegle mówią po angielsku. Zaczęły przyjeżdżać z chłopakmi, fascynowało mnie, jak one potrafią im wszystko tłumaczyć w obcym języku, ja z tego co mówią nie rozumiałam nic. Nadeszło liceum, jak to w życiu bywa historia lubi się powtarzać, w klasie osób 20, lekcja 45 minut, więc co tu dużo mówić... Nauczycielki znowu się zmieniały, a lekcje były chyba tylko dlatego że są w programie. Dodatkowo doszedł język niemiecki, który znienawidziłam już po kilku lekcjach, za nauczycielem też nie przepadałam. Ledwo dawaałm radę z angielskim, do tego niemiecki który szedł jeszcze gorzej... Poczułam że trzeba powiedzieć sobie prawdę w oczy: "NIE JESTEM UZDOLNIONA JĘZYKOWO, koniec, przetrwajmy do matury, i dajmy sobie spokój.". No właśnie... matura! Pod koniec drugiej klasy uświadomiłam sobie że coś trzeba z tym zrobić, postanowiłam wybrać się do szkoły językowej, mieliśmy małą 5 osobową grupę, wydarzył sie dodatkowy cud, po raz kolejny zmieniła sie nauczycielka angielskiego w szkole, której naprawdę zależao aby nas przygotować do matury, bardzo mocno "cisnęła" nas tylko i wyłącznie zadaniami maturalnymi, no i trochę to ruszyło do przodu. No i... udało się! Mature zdałam, nie jakoś dobrze, ale zdałam i mogłam iść na studia. Okazało się że na studiach też mam angielski, jednak intensywny rok nauki bardzo mi pomógł i jakoś sobie z tym angielskim radziłam. Zanim zaczęłam studia, w wakacje pojechałam na Woodstock, zamiast dobrze się bawić, postanowiłam jechać jako medyczny patrol i już powioli przygotowywać się do mojego przyszłego zawodu. No i włąsnie tam na Woodstocku mój kompleks nieznajomości języków jeszcze się pogłębił. Na festiwal co roku przyjeżdżała grupa ratowników niemieckich, znowu spoglądałam z zazdrością na koleżanki które bielge władały niemieckim, a ja nawet po angielsku ledwo ledwo... Grupa niemiecka w swoich szeregach posiadała też trzech czarnoskórych ratowników, jak się okazało pochodzili z Gambi i przyjechali na projekt do Niemiec aby zostać ratownikami. Jak to bywa na takich festiwalach jednemu w nich "wpadłam w oko". Tylko co z tego? Jak troche rozumiem, a ja po angielsku ani słowa. Muszę też wspomnieć, że mimo tego że angielski w Gambi jest językiem oficjalnym, to brzmi nieco dziwnie. No i jakoś tym moim mocno ograniczonym angielskim, nawiązaliśmy ze sobą kontakt, co prawda tylko emailowy, ale ja się troche zawzięłam, tłumaczyłam wiadomości, starałam się coś napisać, wiele rzeczy nie rozumiałam, jak ognia bałam sie porozmawiać przez telefon, więc zawsze coś wymyśliłam aby nie rozmawiać. Starałam się jakoś tego angielskiego nauczyć, ksiązki, internet, wymiana wiadomości była niemal codziennie. Zauważyłam że co raz więcej rozumiem. Postanowiłam znowu iść do szkoły językowej, przez moją gramatykę trafiłam do gorszej grupy, i rozwijałam się powoli, z braku czasu zrezygnowałam ze szkoły po pół roku, i znowu starałam uczyć się sama w domu. Przyjażń i wirtualny kontakt z moim gambijskim przyjacielem trwał 4 lata, pod koniec udało nam się spotkać raz, żeby się pożegnać, każde poszło w swoją stonę. Dość szybko uświadomiłam sobie, że moje postępy w angielskim, to nie była szkoła językowa, ksiązki, tylko właśnie ten kontakt z "żywym językiem". Wiedziałam, że to była tak silna motywacja, że angielski przestał być dla mnie przymusem, zastanawiałam się co tu zrobić, żeby wrócić do takiej formy. Zaświtało mi w głowie, że muszą byc jakieś chaty, dla osób z różnych krajów, oczywiście byłam bardzo ostrożna nie chciałam trafić na jakieś dziwne portale randkowe. I znalazłam takie miejsce. Zależało mi aby nawiązać kontakt z ludzimi którzy mówią po angielsku bardzo dobrze, oczywiście musiałam przerobić panów z krajów arabskich, którzy po angielsku mówili, a raczej pisali średnio. Ale w końcu nawiązałam kontakt z kilkoma osobami, i byłm naprawdę zadowolona, że te rozmowy są takie normalne. Oczywiście z angielskim było co raz lepiej w mowie i w piśmie, ale przezcież ja dalej nie mówiłam. Pewnego letniego dnia napisał do mnie... ON. Chłopak mieszkający w Norwegi, z pochodzenia Bengalczyk. Od razu zauważalne było, że jego angielski jest na bardzo wysokim poziomie. Jak się okazało studiował w Angli, mieszkał już w kilku krajach i biegle posługuje się 5 językami. Wow. Nasza znajomość rozwijała się bardzo szybko, już po 2 miesiącach codziennego pisania, zaproponował mi wspólny wyjazd, bardzo się broniłam, ale potem pomyślałam sobie, że kompletnie nie korzystam z życia, że do odważnych świat należy i takie tam. Zgodziłam się na Zakopane, nie tak daleko od mojego domu, i w razie czego wiem gdzie uciekać :D No i co? Okazał się bardzo interesującym człowkiem. Angielski? Niemal Native, jego zdolności językowe pozwalały mu na poslugiwaniem się różnymi akcentami. Buzia mu się nie zamykała, a ja tylko "yes, ok..." i jakieś proste zdania. A on całkowicie wyluzowany powiedizał mi ze mam się nie przejmować, bo on sobie dorabia jako nauczyciel norweskiego i że jest przyzwyczjony. Bardzo mnie to otworzyło i zaczęłam więcej mówić. Zaczęła się nasza przygoda, zaczęliśmy razem podróżować, a ja w międzyczasie odkryłam.... Vagaru. Po pierwszych kilku lekcjach poczułam, że to może być to, lekcje były ciekawe i wcale mnie nie męczyły. Uczyłam się codziennie, codziennie przez godzinę, nawet w pracy w przerwie sięgałam po Vagaru, nieważne jak zmęczona byłam. Mój "przyjaciel" też zauważył, że idę z angielskim do przodu. To mnie motywowało, miałam z kim rozmawiać i miałam w końcu narzędzie, które naprawdę działało. Pamiętam że na początku, mimo że zaczeliśmy rozmawiać po angielsku, ja dalej unikałam rozmów kiedy byłam bardzo zmęczona, czy rano gdy nie miałam ochoty. Chciałam rozmawiać tylko wtedy, kiedy mój mózg był wypoczęty. Gdy widziałam połączenie telefoniczne, to aż mnie brzuch bolał ze stresu, bałam się, że wyjdę na idiotkę, twarzą w twarz było łatwiej, zawsze można nadrobić gestami, coś narysować, albo szybko wejść w tłumacz, rozmowy telefoniczne to już inna bajka, tym bardziej że nie lubię rozmawiać przez telefon nawet po polsku. Ale i to się z czasem zmieniło, nie mogłam uwierzyć jak łatwo zaczęła przychodzić mi nauka, Vagaru było dla mnie przyjemnością i priorytetem każdego dnia. Przez prawie rok nie odpuściłam ani jednej lekcji, czerpałam z rad na fb ile mogłam, oglądałam filmy po angielsku, słuchałam muzyki. Vagaru zmieniło moje podejście, miałam wrażenie że chłonę język. Czekałam na każdą lekcję na Vagaru, przeszłam też 3 miesięczną Przemianę Językową na Vagaru, filmik pewnie można gdzieś tam u was znaleźć (może powinnam nagrać jak mówię teraz). Po jakimś czasie zauważyłam, że strasznie dużo czasu poświęcam na angielski, w tamtym czasie też bardzo dużo pracowałam, byłam zmęczona, musiałam nauczyc się odpuszczać, dzięki wpisom Aggie zrozumiałam że można czasem odpuścić, że można zrobić 10 minut, obejrzeć film, albo po prostu nie robić nic i to też będzie ok. Ale u mnie nigdy nie było dnia bez angielskiego, bo nawet jak odpuszczałam dostawałam wiadomosci "możesz rozmawiać?" albo raczej "can you talk?". I tak to trwało, ta moja nauka i podróże. Co mogę powiedzieć teraz, po kilku latach z Vagaru? Ja i ten "przyjaciel" od trzech lat jesteśmy małżeństwem :) Od 3 lat po angielsku mówię codziennie o każdej porze dnia i nocy, od tematów kulinarnych, czyli gotowanie obiadu przez sprzątanie do polityki i medycyny. Nie tak dawno mówię mojemu mężowi: "Wiecz co? Uświadomiłam sobie, że ja polskiego w mowie używam może godzine tygodniowo.". Albo raczej "You know what? I realized that I only use Polish in speech an hour a week.". Czy mimo tego robie błędy? Mnóstwo! Czy znam wszystkie słowa? Ależ skąd! Nawet teraz zastanawiam się jaki błąd popełniłam w zdaniu które przed chwilą napisałam. Często mówię mojemu męzowi, że nie znam słowa i że muszę sprawdzić w tłumaczu, albo mój mąz koryguje moje wypowiedzi i każe powtarzać. Najlepsze jest to że ja po prostu mówię, z każdym, na każdy temat i nie boję się mówić, bo już tak bardo nie przejmuje się tym, czy jest poprawnie. Vagaru nauczyło mnie innego podejścia do nauki, nie chcę tu nie wiadomo jak słodzić, ale Vagaru nauczyło mnie czerpania przyjemności z nauki, moim marzeniem jest, aby Vagaru poswtało w innych językach, może sprzedacie patent? :D Ale największą nagordą za mój wysiłek jest kiedy słyszę "Aneta mówi dobrze po angielsku" albo w towarzystwie osób, które znają angielski często pada "Aneta jak powiedzieć to czy to". Nie wierzę, że stałam się osobą, którą chciałam byż przeszło 10 lat temu, tą na którą patrzyłam z zazdrością. Ja dalej się uczę, dalej pracuje, muszę przyznać że już od roku mało korzytsam z Vagaru, tłumaczę sobie to tym, że mam "przesyt", choć przyznaję, że ostatnio jestem znowu bardziej aktywna, ale chyba już co raz ciężej zainteresować mnie ciekawym tematem ;) A jaka rada płynie z mojej histori dla innych? Nie można się poddawać, to przyjdzie, to czasem samo przychodzi nie wiadomo skąd, najważniejsza jest motywacja, i to naprawdę się udaje. Osoby które znały mnie ze szkoły nie mogą uwierzyć, że tak mówię po angielsku. Trochę wiary w siebie i odnalezienie w tym przyjemności. W momencie gdy człowiek przestaje się spinać wszystko przychodzi łatwiej. Aggie, Kamil pozdrawiam serdecznie was i wszystkich którzy ciężko pracują nad Vagaru, bardzo chcicłabym spotkać się z wami na żywo i koniecznie przyprowadzić mężą :) buziaki Aneta
Masz w swoim życiu cele, które pragniesz realizować zmieniając jakość swojego życia? Marta jest osobą, która ambicjami i uśmiechem zaraża innych! W dniach powszednich przebywa w Warszawie, gdzie pracuje, a weekendy są dla niej sferą sacrum, kiedy oddaje się w pełni rodzinie. Miłośniczka psów, która mogłaby spędzać ze swoją czworonożną przyjaciółką Kropką całe dnie! Jednym […]
Słyszałeś/aś powiedzenie, że życie człowieka jest zbyt krótkie, by się nadmiernie przejmować? Dzisiaj nieco inna wersja: życie człowieka jest zbyt krótkie, by uczyć się angielskiego nieefektywnymi metodami! Chcę Ci dzisiaj przedstawić historię Gosi, która pomimo wielu lat nauki wciąż nie potrafiła używać angielskiego w codziennym życiu… Jej głównym problemem był brak odwagi, który w połączeniu […]
Wiele osób zmaga się z chorobami, których pomimo wizyt u niezliczonej ilości lekarzy i przyjmowania rozmaitych leków nie może się pozbyć. Jedną z takich osób był Mark. Mark jest lekarzem medycyny chińskiej, z którym przeprowadziliśmy wywiad podczas naszej podróży na Hawaje. Choć zawsze interesował się medycyną w ostatecznym rozrachunku nie zdecydował się zostać “tradycyjnym” lekarzem. […]
Wiele osób zmaga się z chorobami, których pomimo wizyt u niezliczonej ilości lekarzy i przyjmowania rozmaitych leków nie może się pozbyć. Jedną z takich osób był Mark. Mark jest lekarzem medycyny chińskiej, z którym przeprowadziliśmy wywiad podczas naszej podróży na Hawaje. Choć zawsze interesował się medycyną w ostatecznym rozrachunku nie zdecydował się zostać "tradycyjnym" lekarzem. Zamiast tego wybrał drogę medycyny alternatywnej. Co skłoniło go do takiej decyzji? Z jaką chorobą zmagał się Mark i jaki miała ona wpływ na jego życie? Czy jesteśmy skazani na przyjmowanie lekarstw do końca życia? Jeżeli ciekawią Cię owe tematy, zapraszamy do wysłuchania podcastu! Dowiesz się: - czym jest medycyna chińska - czy medycyna chińska działa - jak Mark podchodzi do medycyny chińskiej - dlaczego Mark został lekarzem medycyny chińskiej - jak medycyna chińska wyleczyła Marka z problemów zdrowotnych - jak powiązana jest filozofia yin yang z medycyną chińską - jak ważna jest równowaga w organizmie - czym różni się medycyna zachodnia od chińskiej oraz jakie są różnice w sposobach leczenia pacjenta - czy zawód lekarza medycyny chińskiej jest uregulowany prawnie - czy ceny u lekarza medycyny zachodniej różnią się od cen występujących u lekarza medycyny chińskiej - jakie są motywy pacjentów Marka, którzy postanawiają skorzystać z usług lekarza medycyny chińskiej, a nie zachodniej
Uczysz się angielskiego od wielu lat, ale masz wewnętrzną blokadę przed mówieniem? Chciałbyś bez stresu i strachu rozmawiać z innymi, ale boisz się? Jeżeli odnajdujesz siebie w tej sytuacji, chcemy, abyś poznał/a Angelikę, która zmagając się z tymi problemami przez długi czas, POKONAŁA JE, ucząc się na Vagaru! Angelika ma 23 lata i na co […]
Uważasz, że spontaniczność masz we krwi i kierujesz się głosem serca? Musisz poznać Agę! Jej życie zmieniło się w momencie kiedy poznała mężczyznę, pracującego w Kenii, który pomagał tamtejszej ludności. Poprzez długie rozmowy i opowieści została całkowicie pochłonięta taką wizją pracy, a zarazem misji, która pozwala kształtować świat w lepsze miejsce. Nie czekając dłużej postanowiła […]
Brak pewności siebie w mówieniu po angielsku? Uczucie dyskomfortu i stresu? Jeżeli te tematy nie są Ci obce to serdecznie zachęcamy Cię do usłyszenia historii Angeliki, która brała udział w programie Przemiany Językowej! Angelika jest studentką finansów i rachunkowości w Szkole Głównej Handlowej. Oprócz tego pracuje jako młodszy specjalista ds. księgowości. Pomimo wielu obowiązków postanowiła […]
Uważasz, że spontaniczność masz we krwi i kierujesz się głosem serca? Musisz poznać Agę! Jej życie zmieniło się w momencie kiedy poznała mężczyznę, pracującego w Kenii, który pomagał tamtejszej ludności. Poprzez długie rozmowy i opowieści została całkowicie pochłonięta taką wizją pracy, a zarazem misji, która pozwala kształtować świat w lepsze miejsce. Nie czekając dłużej postanowiła zakupić bilet! Szczegółami okazał się brak znajomości języka czy posiadania paszportu... Będąc na miejscu oznajmiła niedawno poznanemu chłopakowi (dopiero!), że nie zna angielskiego. Mimo drobnych komplikacji ten czas zmienił całkowicie podejście Agnieszki do wielu spraw. Chciała wrócić w to miejsce! A raczej wrócić ze znajomością angielskiego! W taki sposób rozpoczęły się jej poszukiwania możliwie najlepszego miejsca do nauki. Tak poznała Vagaru! Jesteś ciekawy/a jak ta historia potoczyła się dalej? Koniecznie obejrzyj video, w którym Aga w przejmująco i inspirująco opowiada o swoim niesamowitym życiu oraz roli, jakiej odgrywa w nim angielski!
Pragniesz dostać wymarzoną pracę, ale potrzebujesz do tego znać język angielski? Poznaj historię Pawła! Paweł dołączył do Vagaru, ponieważ miał problemy z komunikacją w tym języku. Pomimo, że rozumiał, co inni do niego mówili nie potrafił się wypowiedzieć. Było to dla niego ogromnie ważne, ponieważ stał przed rozmową kwalifikacyjną, od której zależała jego przyszła […]
Pragniesz dostać wymarzoną pracę, ale potrzebujesz do tego znać język angielski? Poznaj historię Pawła! Paweł dołączył na Vagaru, ponieważ miał problemy z komunikacją międzyludzką w tym języku. Pomimo, że rozumiał, co inni do niego mówili nie potrafił się wypowiedzieć. Było to dla niego ogromnie ważne, ponieważ stał przed rozmową kwalifikacyjną, od której zależała jego przyszła praca. Jak możesz się domyślać, angielski był kluczem do sukcesu! Jeżeli odnajdujesz siebie w tej sytuacji, zmagasz się z wewnętrznymi barierami przed mówieniem, stresujesz się, bądź po prostu chciałbyś nauczyć się angielskiego, ale pomimo poświęconego czasu nie widzisz efektów, to zapraszamy Cię serdecznie do obejrzenia tego wywiadu! Dowiesz się: - O drodze Pawła do uzyskania pracy, gdzie wymagany był j. angielski - Jak uczył się Paweł - Czy nauka na Vagaru pomogła mu dostać pracę - Co to są webinary oraz jaki wpływ miały na rozwój Pawła - Jak wyglądał “pierwszy raz” Pawła na spotkaniu językowym online - O poświęceniu, która doprowadziło go do sukcesu, czyli o tym, jak wstawał o 3 rano, by się uczyć - O ciekawych historiach, rozpoczynając od zaspania na spotkaniu grupowym po ich organizację - O błędach i ich znaczeniu w procesie nauki - O istocie przełamywania wewnętrznych barier - O tym, czy egzamin językowy jest potrzebny, by dostać pracę w korporacji - Co to jest ambasador, czym są spotkania Vagarowiczów oraz Open Room
Czy nauka angielskiego może być sposobem, by zmienić swoje życie? Angielski od wielu lat otwiera drzwi do lepszego jutra: możliwości na lepszą pracę, porozumiewanie się z osobami z całego świata, komfort podczas wyjazdów zagranicznych … – to tylko część przywilejów jakie czekają na nas po opanowaniu tego języka! To, co najważniejsze dzieje się jednak […]
Czy nauka angielskiego może być sposobem, by zmienić swoje życie? Angielski od wielu lat otwiera drzwi do lepszego jutra: możliwości na lepszą pracę, porozumiewanie się z osobami z całego świata, komfort podczas wyjazdów zagranicznych ... - to tylko część przywilejów jakie czekają na nas po opanowaniu tego języka! To, co najważniejsze dzieje się jednak wewnątrz nas. Nauka języka obcego może dodać pewności siebie, nauczyć systematyczności i zmienić naszą perspektywę na otaczającą nas rzeczywistość! Brzmi górnolotnie? Wcale nie! Aby pokazać Ci prawdziwe oblicze nauki angielskiego, a zarazem zainspirować Cię do niej, przeprowadziliśmy wywiad z Dianą. Jest to historia o tym, jak z najsłabszej grupy językowej w liceum dostać na studia w Anglii. Mało tego - dostać się bez konieczności zdawania egzaminu językowego! Będzie o marzeniach, pasji, pokonywaniu trudności... - i angielskim! Zapraszamy! Z tego odcinka dowiesz się: Dlaczego Diana zdecydowała się rozpocząć swoją przygodę z angielskim Dlaczego wybrała Vagaru Jakie sposoby nauki pomogły jej najbardziej Co dała jej nauka na Vagaru Jak Diana zmieniła swoje życie dzięki znajomości angielskiego O nowym projekcie Diany Podziel się z nami w komentarzu swoimi odczuciami! :)
Gotowi na kolejne hawajskie przygody? W tym odcinku przenosimy się na wyspę Oahu! Jak wspominaliśmy jest to jedna z 8 wysp Archipelagu Hawajów. Chcielibyśmy dzisiaj pokazać Ci nie tylko jak wygląda wyspa, ale również opowiedzieć o niej przez pryzmat naszych przeżyć i doświadczeń, które mamy nadzieję sprawią, że na czas podcastu przeniesiecie się wraz z […]
Gotowy/a na kolejne hawajskie przygody? W drugim odcinku przenosimy się na wyspę Oahu! Jak wspominaliśmy jest to jedna z 9 wysp Archipelagu Hawajów. Chcielibyśmy dzisiaj pokazać Ci nie tylko jak wygląda wyspa, ale również opowiedzieć o niej przez pryzmat naszych przeżyć i doświadczeń, które mamy nadzieję sprawią, że na czas podcastu przeniesiecie się wraz z nami na Oahu! Będziemy mówić między innymi o: Nazwie "Oahu" i o tym skąd się wzięła Widokach na Oahu Kradzieży rzeczy z samochodów Smaku ananasów i innych owoców z targu Kulturze serferskiej i falach w porze zimowej Dolinie Świątyń Tańcu hula Największym centrum handlowym w USA Co więcej, będziecie mogli usłyszeć fragment rozmowy z Rod i Karin, gdzie mówią o swoich podróżach, życiu oraz decyzji o zamieszkaniu na Hawajach!
Witajcie Kochani! W serii podcastów o Hawajach chcielibyśmy podzielić się z Tobą naszymi doświadczeniami z podróży w to niesamowite miejsce, rozmowami z poznanymi tam ludźmi oraz historiami i ciekawostkami, które mogą Cię zaskoczyć! W pierwszej części dowiesz się: Gdzie leżą Hawaje, jak daleko znajdują się od Polski i ile zajmuje podróż Z ilu wysp składają się Hawaje i jaki panuje tam klimat Jakimi środkami transportu można się poruszać między wyspami Czemu polskie źródła wiedzy mogą okazać się pułapką Co oznacza "wikipedia" Gdzie jest Zakazana Wyspa i dlaczego jest zakazana Kogo poznaliśmy na Hawajach Jak wyglądała pierwsza lekcja surfingu Kamila Miłego słuchania! Będziemy wdzięczni jeśli zostawisz komentarz!
Cześć! W serii podcastów o Hawajach chcielibyśmy podzielić się z Tobą naszymi doświadczeniami z podróży w to niesamowite miejsce, rozmowami z poznanymi tam ludźmi oraz historiami i ciekawostkami, które mogą Cię zaskoczyć! Z tego odcinka dowiesz się: Gdzie leżą Hawaje, jak daleko znajdują się od Polski i ile zajmuje podróż Z ilu wysp składają się […]
Cześć Kochani, Fakt, mit a może kit? Jak myślicie, czy: Wraz z wiekiem gorzej zapamiętujemy? Dzieci szybciej się uczą języków? Pobyt w kraju anglojęzycznym poprawia angielski? Talent językowy odgrywa dużą rolę w nauce? Najpierw trzeba poznać gramatykę, a potem można uczyć się mówić? W dzisiejszym odcinku podcastu razem z Aggie zastanowimy się nad każdym z powyższych […]
Cześć Kochani! Fakt, mit a może kit? Jak myślicie, czy: wraz z wiekiem gorzej zapamiętujemy? Dzieci szybciej się uczą języków? Pobyt w kraju anglojęzycznym poprawia angielski? Talent językowy odgrywa dużą rolę w nauce? Najpierw trzeba poznać gramatykę, a potem można uczyć się mówić? W dzisiejszym odcinku razem z Aggie zastanowimy się nad każdym z powyższych zdań i odpowiemy co jest prawdą, a co nie :)
Cześć Kochani, dzisiaj niedługi, 35 minutowy odcinek, o wszystkim tym co najbardziej rzuciło się nam w oczy podczas kilku miesięcy naszych podróży po USA, które już są za nami :) Jakie tematy poruszamy? Wyszła piękna 13-stka, nasza szczęśliwa liczba: 1. Słowo “epicki” 2. Sceny i sceneria w USA 3. Ludzie w USA i podejście do drugiego człowieka 4. Napiwki w USA i obsługa 5. Zakupy, ceny na metkach 6. Zróżnicowanie, tolerancja i nietolerancja 7. Dzieci w USA i podróżowanie z dziećmi po USA 8. Stacje benzynowe i place zabaw 9. Transport miejski i posiadanie samochodu 10. UBER/LYFT vs. TAXI 11. AIR BNB - USA vs. Europa 12. Bezdomność w aglomeracjach miejskich w USA 13. Stany zjednoczone - kraj kontrastów Miłego słuchania!
Cześć Kochani, dzisiaj niedługi, 35 minutowy odcinek, o wszystkim tym co najbardziej rzuciło się nam w oczy podczas kilku misięcy naszych podróży w USA, które już są za nami
Gdzie nocować w czasie podróży? Nasze miejsca kosmiczne, zwykłe i niezwykłe… i dlaczego nie lubimy hoteli