Podcasts about wtedy jezus

  • 11PODCASTS
  • 42EPISODES
  • 13mAVG DURATION
  • 1MONTHLY NEW EPISODE
  • Jun 2, 2024LATEST

POPULARITY

20172018201920202021202220232024


Best podcasts about wtedy jezus

Latest podcast episodes about wtedy jezus

Centrum Chrześcijańskie TYLKO JEZUS Kościół Boży w Chrystusie w Krapkowicach

Jezus wie o nas wszystko, a mimo to nigdy nas nie potępia. On bez reszty nas kocha i całkowicie akceptuje, nie godząc się jednocześnie na ciemność w naszym życiu. Jeśli coś zmienia, to tylko dla naszego dobra i uwolnienia. Ola miała 23 lata kiedy powierzyła swoje życie Jezusowi. Wtedy Jezus uwolnił ją od strachu, w którym żyła przez wiele lat, a także od nienawiści do jej ciała i od homoseksualnych pragnień. Jezus uzdrowił głębokie rany jej serca, które przez lata paraliżowały jej życie. Niesamowicie osobiste, autentyczne i poruszające świadectwo życia Oli. Zachęcamy do odsłuchania!

oli jezus mnie sukces jezusa niesamowicie wtedy jezus
Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 26 maja 2024 | Bez wątpliwości idźcie i nauczajcie

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later May 25, 2024 6:54


Autor rozważań: kl. Kacper Polak Czyta: kl. Mateusz Michalik Mt 28, 16-20 Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata». Jesteśmy również na YouTubie: https://www.youtube.com/@rozwazania

Kościół Zbawiciela - Pana Jezusa Chrystusa
Radość i nadzieja zmartwychwstania

Kościół Zbawiciela - Pana Jezusa Chrystusa

Play Episode Listen Later Apr 2, 2024 24:59


Mateusza 28: 1-20 1 Po szabacie, pierwszego dnia tygodnia, o świcie, przyszła Maria Magdalena oraz druga Maria, aby obejrzeć grób. 2 Wtem zatrzęsła się ziemia. To anioł Pana zstąpił z nieba, podszedł, usunął kamień i usiadł na nim. 3 Jego wygląd przypominał błyskawicę, a jego ubranie było białe jak śnieg. 4 Strażnicy zadrżeli ze strachu i stali się niczym martwi. 5 A anioł zwrócił się do kobiet: Wy się nie bójcie. Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego. 6 Nie ma Go tu. Zmartwychwstał! — tak jak zapowiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie był położony. 7 Potem idźcie czym prędzej, powiedzcie Jego uczniom, że powstał z martwych i jeszcze przed nimi będzie w Galilei — tam Go zobaczą. Pamiętajcie, co wam powiedziałem. 8 Kobiety szybko odeszły od grobowca. Pełne strachu i wielkiej radości pobiegły powiadomić Jego uczniów. 9 Wtem po drodze spotkał je Jezus. Witajcie! — zwrócił się do nich. One zaś podeszły, objęły Jego nogi i pokłoniły Mu się. 10 Wtedy Jezus powiedział: Nie bójcie się! Idźcie, przekażcie moim braciom, by szli do Galilei. Tam Mnie zobaczą. 11 Gdy one były w drodze, niektórzy ze strażników przybyli do miasta i donieśli arcykapłanom o wszystkim, co się stało. 12 Wówczas zebrali się wraz ze starszymi i po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy. 13 Mówcie — nakazali — że Jego uczniowie przyszli w nocy i, gdy spaliście, ukradli ciało. 14 A gdyby namiestnik o tym usłyszał, my go przekonamy i wybawimy was z kłopotu. 15 Oni więc wzięli pieniądze i postąpili tak, jak ich pouczono. Taka też pogłoska rozniosła się między Żydami i krąży po dzień dzisiejszy. 16 Jedenastu uczniów udało się natomiast do Galilei, na górę, którą wskazał im Jezus. 17 Gdy Go zobaczyli, złożyli Mu pokłon, choć niektórzy wątpili. 18 A Jezus podszedł i zwrócił się do nich w tych słowach: Otrzymałem wszelką władzę w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i pozyskujcie uczniów pośród wszystkich narodów. Chrzcijcie ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego 20 i uczcie przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż po kres tego wieku.

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce
Co król robi na osiołku? (Zygmunt Karel)

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

Play Episode Listen Later Mar 24, 2024 51:43


Ps. 24 (1) Dawidowy. Psalm. Własnością PANA jest ziemia i to, co ją wypełnia, Do Niego należy świat wraz z jego mieszkańcami. (2) On ją bowiem osadził wśród mórz, On ją utwierdził nad rzekami. (3) Kto więc będzie mógł wstąpić na górę PANA? Kto będzie mógł stanąć w Jego świętym miejscu? (4) Ten, kto ma niewinne dłonie oraz czyste serce, Kto w swoich pragnieniach nie goni za marnością I ten, kto nie składa przysiąg bez pokrycia. (5) Takiemu człowiekowi PAN pobłogosławi, Zapewni sprawiedliwość Bóg jego zbawienia. (6) Takie też ma być pokolenie tych, którzy Go szukają, Którzy pragną doświadczyć bliskości Boga Jakuba. Sela. (7) Podnieście, bramy, swoje szczyty! Stańcie otworem, odwieczne podwoje! Niech wkroczy Król chwały! (8) Kto jest tym Królem chwały? JHWH — mocny i potężny, PAN dzielny w walce. (9) Podnieście, bramy, swoje szczyty! Stańcie otworem, odwieczne podwoje! Niech wkroczy Król chwały! (10) Kto jest tym Królem chwały? PAN Zastępów! On jest Królem chwały! Flp. 2,5-11 (5) Bądźcie względem siebie tacy jak Chrystus Jezus. (6) On, choć istniał w tej postaci, co Bóg, nie dbał wyłącznie o to, aby być Mu równym. (7) Przeciwnie, wyrzekł się siebie, przyjął rolę sługi i był jak inni ludzie. A gdy już stał się człowiekiem, (8) uniżył się tak dalece, że był posłuszny nawet w obliczu śmierci, i to śmierci na krzyżu. (9) Dlatego Bóg szczególnie Go wywyższył i obdarzył imieniem znaczącym więcej niż wszelkie inne, (10) aby na imię Jezus zgięło się każde kolano w niebie, na ziemi, pod ziemią, (11) i aby każdy język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem — na chwałę Boga Ojca. Mar. 10,46-11,11 (46) Przybyli do Jerycha. A gdy wychodzili z miasta — On, Jego uczniowie oraz spory tłum — siedział przy drodze niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza. (47) Na wieść o tym, że przechodzi sam Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: Synu Dawida, Jezusie! Zlituj się nade mną! (48) I wielu próbowało go uciszyć. On jednak tym głośniej wołał: Synu Dawida! Zlituj się nade mną! (49) Wtedy Jezus przystanął. Zawołajcie go — polecił. Zawołali go więc, mówiąc: Odwagi! Wstawaj! Woła cię. (50) Bartymeusz zrzucił płaszcz, zerwał się na nogi i podszedł do Jezusa. (51) Jezus zapytał: Co chcesz, abym ci uczynił? Niewidomy na to: Panie, spraw, abym znów mógł widzieć. (52) Wtedy Jezus powiedział: Idź, twoja wiara ocaliła cię. I natychmiast odzyskał wzrok — i wyruszył za Nim w drogę. (1) Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i do Betanii, położonych w pobliżu Góry Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów (2) z takim poleceniem: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw, a zaraz po wejściu do niej natkniecie się na przywiązanego osiołka, którego nikt z ludzi jeszcze nie dosiadał. Odwiążcie go i przyprowadźcie tutaj. (3) A jeśli ktoś zapytałby was, dlaczego to robicie; powiedzcie: Pan go potrzebuje, ale zaraz go tu z powrotem odeśle. (4) Poszli więc i natknęli się na osiołka przywiązanego do drzwi, na zewnątrz, przy ulicy — i odwiązali go. (5) Niektórzy zaś spośród stojących tam ludzi zapytali: Dlaczego odwiązujecie tego osiołka? (6) Odpowiedzieli więc zgodnie z poleceniem Jezusa, a oni im pozwolili. (7) Przyprowadzili go zatem do Jezusa, zarzucili na zwierzę swe wierzchnie okrycia, a On na nim usiadł. (8) I wielu ludzi rozpostarło na drodze swoje szaty, inni z kolei ułożyli gałązki ścięte z pól. (9) A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imieniu Pana! (10) Powodzenia nadchodzącemu Królestwu naszego ojca Dawida! Hosanna na wysokościach! (11) W takich to okolicznościach Jezus wjechał do Jerozolimy. Wszedł też do świątyni, obejrzał wszystko, ale że był już wieczór, wyszedł wraz z Dwunastoma do Betanii. Nauczanie z dnia 24 marca 2024

W poszukiwaniu Słowa
Poranek ze Słowem na 4 marca 2024

W poszukiwaniu Słowa

Play Episode Listen Later Mar 3, 2024 6:28


Dla swojego ludu Pan jest ucieczką i twierdzą dla synów Izraela. Jl 3,21 Ślepy tym więcej wołał: Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną! Wtedy Jezus przystanął i rzekł: Zawołajcie go. Mk 10,48-49

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 20 sierpnia 2023 | W granicach działania Jezusa

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Aug 20, 2023 2:15


Autor rozważań: ks. Edward Staniek Czyta: kl. Mateusz Michalik Mt 15, 21-28 Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami». Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela». A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi». On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom». A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa. Jesteśmy również na YouTubie: https://www.youtube.com/@rozwazania

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 21 maja 2023 | Jestem z Tobą

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later May 21, 2023 2:58


Autor rozważania: dk. Dominik Bucki Czyta: kl. Mateusz Michalik Mt 28, 16-20 Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami:«Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata». Jesteśmy również na YouTubie: https://www.youtube.com/@rozwazania

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 26 marca 2023 | Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Mar 25, 2023 8:01


Autor rozważań: kl. Jan Truszczyński Czyta: kl. Mateusz Michalik J 11, 1-45 Był pewien chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i jej siostry, Marty. Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat, Łazarz, chorował. Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: «Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz». Jezus, usłyszawszy to, rzekł: «Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą». A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza. Gdy posłyszał o jego chorobie, pozostał przez dwa dni tam, gdzie przebywał. Dopiero potem powiedział do swoich uczniów: «Chodźmy znów do Judei». Rzekli do Niego uczniowie: «Rabbi, dopiero co Żydzi usiłowali Cię ukamienować i znów tam idziesz?» Jezus im odpowiedział: «Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeśli ktoś chodzi za dnia, nie potyka się, ponieważ widzi światło tego świata. Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła». To powiedział, a następnie rzekł do nich: «Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę go obudzić». Uczniowie rzekli do Niego: «Panie, jeżeli zasnął, to wyzdrowieje». Jezus jednak mówił o jego śmierci, a im się wydawało, że mówi o zwyczajnym śnie. Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: «Łazarz umarł, ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego». A Tomasz, zwany Didymos, rzekł do współuczniów: «Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć». Kiedy Jezus tam przybył, zastał Łazarza już od czterech dni spoczywającego w grobie. A Betania była oddalona od Jerozolimy około piętnastu stadiów. I wielu Żydów przybyło przedtem do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy więc Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta więc rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga». Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie». Marta Mu odrzekła: «Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym». Powiedział do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?» Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat». Gdy to powiedziała, odeszła i przywołała ukradkiem swoją siostrę, mówiąc: «Nauczyciel tu jest i woła cię». Skoro zaś tamta to usłyszała, wstała szybko i udała się do Niego. Jezus zaś nie przybył jeszcze do wsi, lecz był wciąż w tym miejscu, gdzie Marta wyszła Mu na spotkanie. Żydzi, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, udali się za nią, przekonani, że idzie do grobu, aby tam płakać. A gdy Maria przyszła na miejsce, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go, padła Mu do nóg i rzekła do Niego: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł». Gdy więc Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: «Gdzie go położyliście?» Odpowiedzieli Mu: «Panie, chodź i zobacz!» Jezus zapłakał. Żydzi więc mówili: «Oto jak go miłował!» Niektórzy zaś z nich powiedzieli: «Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?» A Jezus, ponownie okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. Jezus powiedział: «Usuńcie kamień!» Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: «Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie». Jezus rzekł do niej: «Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?» Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: «Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie tłum to powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś». ... Jesteśmy na Youtubie: https://www.youtube.com/@rozwazania

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 23 stycznia | Dostrzec Boże działanie

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Jan 23, 2023 3:53


Autor rozważania: kl. Damian Talowski Czyta: kl. Mateusz Michalik Mk 3, 22-30 Uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili o Jezusie: «Ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy». Wtedy Jezus przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może Szatan wyrzucać Szatana? Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc Szatan powstał przeciw sobie i jest z sobą skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i dopiero wtedy dom jego ograbi. Zaprawdę, powiadam wam: Wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego». Jesteśmy również na Youtubie: https://www.youtube.com/@rozwazania

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 13 grudnia | Ojciec czy Pan?

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Dec 13, 2022 3:24


Autor rozważań: Filip Rzymanek Czyta: Filip Rzymanek Mt 21, 28-32 „Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!" Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: "Nie chcę". Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi». Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.”

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 2 listopada | 3 dni więcej

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Nov 2, 2022 6:53


Łk 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał». Autor rozważania: Mateusz Michalik Czyta: Mateusz Michalik

W poszukiwaniu Słowa
Poranek ze Słowem na 19 października 2022 r.

W poszukiwaniu Słowa

Play Episode Listen Later Oct 19, 2022 7:03


Śpiesz mi z pomocą, Panie, zbawienie moje! Ps 38,23 Niewidomy Bartymeusz zawołał: Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną! Wtedy Jezus przystanął i rzekł: Zawołajcie go. Mk 10,48-49

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 5 września | Ocalić czy zniszczyć?

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Sep 5, 2022 5:20


Autor rozważań: Maciej Kawaler Czyta: Maciej Kawaler Łk 6, 6-11 W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: «Podnieś się i stań na środku!» Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: «Pytam was: Czy wolno w szabat czynić coś dobrego, czy coś złego, życie ocalić czy zniszczyć?» I spojrzawszy dokoła po wszystkich, rzekł do niego: «Wyciągnij rękę!» Uczynił to, i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, jak mają postąpić wobec Jezusa.

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 3 września | Dar i Darczyńca

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Sep 3, 2022 4:29


Autor rozważania: Jakub Łabuz Czyta: Maciej Kawaler Łk 6, 1-5 W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i jedli, wykruszając ziarna rękami. Niektórzy zaś z faryzeuszów mówili: Wtedy Jezus, odpowiadając im, rzekł: . I dodał: .

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 3 sierpnia | Kiedy Bóg milczy...

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Aug 3, 2022 3:41


Autor rozważania: Jacek Orawczak   Czyta: Damian Talowski   Mt 15, 21-28 Z Ewangelii według św. Mateusza:  Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami». Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela». A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi». On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom». A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 28 lutego | Przywiązać się do Niego

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Feb 28, 2022 4:57


Autor rozważań: Michał Grzesiak Czyta: Maciej Kawaler Mk 10, 17-27 Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 24 stycznia | Odwrócenie się od Boga

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Jan 25, 2022 3:21


Autor rozważań: Dominik Bucki Czyta: Kamil Szczurek Mk 3, 22-30 Uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili o Jezusie: «Ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy». Wtedy Jezus przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może Szatan wyrzucać Szatana? Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc Szatan powstał przeciw sobie i jest z sobą skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i dopiero wtedy dom jego ograbi. Zaprawdę, powiadam wam: Wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 14 grudnia | Szczerość z Bogiem

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Dec 14, 2021 4:26


Autor rozważania: Szymon Pawlus Czyta: Mateusz Michalik Mt 21, 28-32 Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi». Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć».

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 29 października 2021 | W klatce uporu

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Oct 29, 2021 4:28


Autor rozważań: Kacper Biłyk Czytał: Damian Talowski (Łk 14, 1-6) Z Ewangelii wg św. Łukasza: Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. A oto zjawił się przed Nim pewien człowiek chory na wodną puchlinę. Wtedy Jezus zapytał uczonych w Prawie i faryzeuszów: «Czy wolno w szabat uzdrawiać, czy też nie?» Lecz oni milczeli. On zaś dotknął go, uzdrowił i odprawił. A do nich rzekł: «Któż z was, jeśli jego syn albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go zaraz, nawet w dzień szabatu?» I nie zdołali Mu na to odpowiedzieć.

Gadki wiejskiego proboszcza
XXVIII Niedziela Zwykła - 10 października 2021

Gadki wiejskiego proboszcza

Play Episode Listen Later Oct 10, 2021 17:29


„Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” (Mk 10,17). Nie bójmy się postawić tego pytania w naszej osobistej modlitwie i wsłuchajmy się w odpowiedź Jezusa patrzącego na nas z miłością. On poprzez dialog chce nas poprowadzić od patrzenia na życie chrześcijańskie w kategoriach zachowywania prawa do radykalnego wyboru Boga i podążania drogą miłości. Jak możemy uniknąć powierzchowności w naszym naśladowaniu Jezusa? Jak możemy przekonać młodych, że naśladowanie Jezusa jest priorytem? (Mk 10, 17-30) Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" Jezus mu rzekł: "Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę". On Mu odpowiedział: "Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości". Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: "Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną". Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego". A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: "Któż więc może być zbawiony?" Jezus popatrzył na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe". Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: "Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą". Jezus odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym".

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 10 października 2021 | Co z oczami?

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Oct 9, 2021 3:39


Autor rozważań: Bartosz Mikrut Czytał: Damian Talowski (Mt 10, 17-30) Z Ewangelii według św. Mateusza: Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe». Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą». Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym».

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 6 września| Jak odpoczywam?|

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Sep 6, 2021 3:19


Autor rozważań: Dominik Opyrchał Czytał: Kamil Szczurek (Łk 6, 6-11) Z Ewangelii wg św. Łukasza: W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: «Podnieś się i stań na środku!» Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: «Pytam was: Czy wolno w szabat czynić coś dobrego, czy coś złego, życie ocalić czy zniszczyć?» I spojrzawszy dokoła po wszystkich, rzekł do niego: «Wyciągnij rękę!» Uczynił to, i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, jak mają postąpić wobec Jezusa.

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 4 września | Miłość jest ważniejsza od Prawa|

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Sep 4, 2021 2:47


Autor rozważań: Maciej Hanusiak Czytał: Kamil Szczurek (Łk 6, 1-5) Z Ewangelii wg św. Łukasza: W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i jedli, wykruszając ziarna rękami. Niektórzy zaś z faryzeuszów mówili: «Czemu czynicie to, czego nie wolno w szabat?» Wtedy Jezus, odpowiadając im, rzekł: «Nawet tego nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy poczuł głód, on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać». I dodał: «Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 4 sierpnia| Cztery łzy kobiety kananejskiej

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Aug 4, 2021 3:40


Autor rozważań: Michał Grzesiak Czytał: Szymon Pawlus (Mt 15, 21-28) Z Ewangelii wg św. Mateusza: Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami». Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela». A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi». On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom». A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 3 sierpnia | Chwycić się Jezusa

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later Aug 3, 2021 3:35


Autor rozważań: Piotr Gwiżdż Czytał: Szymon Pawlus (Mt 14, 22-36) Z Ewangelii wg św. Mateusza: Skoro tłum został nakarmiony, Jezus zaraz przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Wtedy Jezus odezwał się do nich: "Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się". Na to odpowiedział Piotr: "Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie". A On rzekł: "Przyjdź". Piotr wyszedł z łodzi i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: "Panie, ratuj mnie". Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: "Czemu zwątpiłeś, małej wiary?" Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: "Prawdziwie jesteś Synem Bożym". Gdy się przeprawili, przyszli do ziemi Genezaret. Ludzie miejscowi, poznawszy Go, rozesłali posłańców po całej tamtejszej okolicy, znieśli do Niego wszystkich chorych i prosili, żeby przynajmniej frędzli Jego płaszcza mogli się dotknąć; a wszyscy, którzy się Go dotknęli, zostali uzdrowieni.

Gadki wiejskiego proboszcza
Najświętszej Trójcy - 30 maja 2021

Gadki wiejskiego proboszcza

Play Episode Listen Later May 30, 2021 17:59


„Trójcę wszechmocną któż pojąć zdoła? Każdy o Niej mówi — ale czy naprawdę o Niej? Niewiele jest takich dusz, które — mówiąc o Niej — wiedzą, co mówią. Spierają się i walczą, a przecież tylko w pokoju można Ją zobaczyć” (św. Augustyn, Wyznania, XIII, 11). Poprzez chrzest wyznajemy wiarę w Boga Trójjedynego, z którego łaski uczestniczymy w Jego życiu i misji przez Kościół. Jak doświadczyłeś ostatnio cudów Bożego działania w twoim życiu? Co możemy uczynić, aby Kościół był bardziej wiarygodnym znakiem Trójcy Świętej? (Mt 28, 16-20) Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: "Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata".

Top Hit | Codzienna dawka Słowa
Top Hit | 30 maja 2021 |„Idźcie i głoście! JA JESTEM z wami!”

Top Hit | Codzienna dawka Słowa

Play Episode Listen Later May 30, 2021 4:32


Autor rozważań: Maciej Hanusiak Czytał: Kamil Szczurek (Mt 28, 16-20) Z Ewangelii wg św. Mateusza: Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».

Między nami homiletami
Odcinek 110

Między nami homiletami

Play Episode Listen Later May 29, 2021 49:00


Ewangelia (Mt 28, 16-20) Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka […]

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce
Łatka na całe życie

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

Play Episode Listen Later Apr 11, 2021 29:25


Jan 20,24-29 (24) W czasie tego spotkania z Jezusem nie było wśród nich Tomasza, jednego z Dwunastu, zwanego Dydymos. (25) Uczniowie przekazali mu zatem: Widzieliśmy Pana. On zaś odpowiedział: Jeśli na Jego rękach nie zobaczę śladów gwoździ i ich nie dotknę, i jeśli w Jego bok nie włożę mojej ręki — nie uwierzę! (26) Po ośmiu dniach uczniowie znów byli razem, i Tomasz wśród nich. Wtem, mimo zamkniętych drzwi, zjawił się Jezus, stanął pośrodku i powiedział: Pokój wam! (27) Potem zwrócił się do Tomasza: Zbliż tu swój palec i obejrzyj moje ręce; zbliż swoją rękę i włóż w mój bok, i nie bądź bez wiary, ale wierz. (28) Tomasz wyznał: Mój Pan i mój Bóg! (29) Wtedy Jezus powiedział: Uwierzyłeś dlatego, że Mnie zobaczyłeś? Szczęśliwi, którzy nie zobaczyli, a jednak uwierzyli. Kazanie z dnia 11 kwietnia 2021

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

Jan 11 (1) Był pewien chory, Łazarz z Betanii, miasteczka Marii i jej siostry Marty. (2) Chodzi o tę Marię, która później namaściła Pana pachnącym olejkiem i wytarła Jego stopy swoimi włosami. To właśnie jej brat Łazarz chorował. (3) Siostry posłały więc do Jezusa taką wiadomość: Panie, ten, z którym się przyjaźnisz, choruje. (4) Gdy Jezus to usłyszał, powiedział: Ostatecznie końcem tej choroby nie będzie śmierć, lecz objawienie chwały Boga. Za jej sprawą Syn Boży będzie uwielbiony. (5) Jezus zaś kochał Martę, jej siostrę i Łazarza. (6) Gdy więc usłyszał, że choruje, jeszcze dwa dni pozostał tam, gdzie przebywał, (7) a dopiero potem powiedział do uczniów: Chodźmy znów do Judei. (8) Uczniowie zauważyli: Mistrzu! Dopiero co Żydzi próbowali Cię ukamienować, a Ty znów tam idziesz? (9) Jezus odpowiedział: Dzień przecież składa się z dwunastu godzin. Kto chodzi za dnia, nie potknie się, gdyż widzi światło tego świata. (10) Lecz jeśli ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ nie ma w sobie światła. (11) Po tych słowach dodał: Łazarz, nasz przyjaciel, zasnął, ale idę zbudzić go ze snu. (12) Wtedy uczniowie powiedzieli: Panie! Skoro zasnął, wyzdrowieje. (13) Jezus jednak miał na myśli jego śmierć, oni natomiast myśleli, że mówi o zwykłym śnie. (14) Wtedy Jezus powiedział im wyraźnie: Łazarz umarł. (15) I cieszę się, że Mnie tam nie było, bo chodzi mi o was. Pragnę, byście uwierzyli. A teraz chodźmy do niego. (16) Wówczas Tomasz, zwany Dydymos, powiedział do pozostałych uczniów: To my też chodźmy, żebyśmy razem z nim umarli. (17) Gdy Jezus przybył na miejsce, Łazarz był już od czterech dni w grobie. (18) A Betania leżała blisko Jerozolimy, około piętnastu stadiów. (19) I wielu spośród Żydów zebrało się u Marty i Marii, aby je pocieszyć po stracie brata. (20) Gdy więc Marta usłyszała, że Jezus idzie, wyszła Mu na spotkanie. Maria pozostała w domu. (21) Marta natomiast zwróciła się do Jezusa: Panie! Gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. (22) Ale i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o co Go poprosisz. (23) Jezus zapewnił: Zmartwychwstanie twój brat. (24) Marta na to: Wiem, że zmartwychwstanie — przy zmartwychwstaniu, w dniu ostatecznym. (25) Wtedy Jezus skierował do niej słowa: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby nawet umarł — żyć będzie. (26) A każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to? (27) Odpowiedziała: Tak, Panie! Ja wierzę, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat. (28) Po tych słowach odeszła, zawołała swoją siostrę Marię i powiedziała jej na stronie: Nauczyciel tu jest i woła cię. (29) Ta zaś, gdy tylko to usłyszała, zaraz wstała i poszła do Niego. (30) Jezus natomiast jeszcze nie wszedł do miasteczka, lecz był w tym miejscu, gdzie Go spotkała Marta. (31) Żydzi więc, którzy byli z Marią i pocieszali ją, widząc, że się poderwała i wyszła, ruszyli za nią pewni, że idzie do grobu, aby tam płakać. (32) Gdy Maria dotarła tam, gdzie był Jezus, i zobaczyła Go, upadła Mu do nóg ze słowami: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. (33) Jezus, widząc jej łzy oraz łzy Żydów, którzy z nią przyszli, westchnął głęboko (34) i zapytał: Gdzie go położyliście? Chodź i zobacz, Panie — odpowiedzieli. (35) Jezus zapłakał. (36) A Żydzi zaczęli komentować: Patrzcie, jak go kochał. (37) Byli i tacy, którzy mówili: Czy ktoś, kto otworzył niewidomemu oczy, nie mógł sprawić, aby ten nie umarł? (38) Jezus znów westchnął głęboko i udał się do grobu. Grobem była grota. Wejście zamykał kamień. (39) Jezus polecił: Usuńcie ten kamień! Wtedy odezwała się Marta, siostra zmarłego: Panie! Będzie czuć, bo to jest czwarty dzień. (40) Jezus zwrócił się do niej: Czy ci nie powiedziałem, że jeśli uwierzysz, zobaczysz chwałę Boga? (41) Usunęli więc kamień. Jezus natomiast wzniósł oczy w górę i powiedział: Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś. (42) Ja wiem, że Mnie zawsze wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na tłoczących się wokół mnie ludzi. Chcę, by uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś. (43) Po tych słowach zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź! (44) I umarły wyszedł. Jego nogi i ręce powiązane były pasami płótna, a twarz owinięta chustą. Jezus zwrócił się do przybyłych: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść. (45) Po tym wydarzeniu wielu Żydów, którzy przyszli do Marii i widzieli, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. (46) Niektórzy zaś poszli i opowiedzieli o tym faryzeuszom. (47) W związku z tym arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i zaczęli się zastanawiać: Co tu robić? Człowiek ten dokonuje wielu znaków. (48) Jeśli Go tak zostawimy, wszyscy w Niego uwierzą. Wówczas wkroczą Rzymianie i zabiorą nam i to miejsce, i naród. (49) Wtedy jeden z nich, Kajfasz, który tego roku był arcykapłanem, powiedział: Wy nic nie rozumiecie (50) i nie bierzecie pod uwagę, że lepiej jest dla nas, aby jeden człowiek umarł za lud, niż aby cały naród zginął. (51) Nie mówił tego jednak sam z siebie, ale jako sprawujący tego roku urząd arcykapłana wypowiedział proroctwo, że Jezus ma umrzeć za naród — (52) i nie tylko za naród, ale także po to, aby zebrać w jedno rozproszone dzieci Boga. (53) W tym zatem dniu postanowili, że Go zabiją. (54) Dlatego Jezus nie chodził już wśród Żydów jawnie, ale odszedł stamtąd w okolice pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam przebywał wraz z uczniami. (55) Tymczasem zbliżała się Pascha żydowska i wielu z tej okolicy poszło przed Paschą do Jerozolimy, aby się oczyścić. (56) Szukali więc Jezusa, a stojąc w świątyni, rozważali: Jak myślicie? Przyjdzie na święto, czy raczej nie? (57) Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali nakaz, aby ten, kto zna miejsce Jego pobytu, wskazał je, tak by mogli Go schwytać. Kazanie z dnia 28 lutego 2021

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce
A Ty za kogo się uważasz?

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

Play Episode Listen Later Jan 31, 2021 35:20


Jan 7 (1) Potem Jezus obchodził Galileę. Nie chciał chodzić po Judei, gdyż Żydzi usiłowali Go zabić. (2) Tymczasem zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. (3) Jego bracia powiedzieli więc do Niego: Odejdź stąd i idź do Judei, aby także Twoi uczniowie zobaczyli dzieła, których dokonujesz. (4) Nikt przecież nie czyni nic po kryjomu, jeśli mu zależy na jawności. Skoro takich rzeczy dokonujesz, daj o sobie znać światu. (5) Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego. (6) Wtedy Jezus powiedział do nich: Mój czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was czas jest zawsze odpowiedni. (7) Was świat nie może nienawidzić. Mnie nienawidzi, ponieważ Ja świadczę o niegodziwości jego czynów. (8) Wy idźcie na święto. Ja nie idę, gdyż mój czas jeszcze się nie wypełnił. (9) Po tych słowach pozostał w Galilei. (10) A gdy Jego bracia udali się na święto, wówczas On też poszedł, nie jawnie, ale jakby po kryjomu. (11) Żydzi tymczasem szukali Go w czasie święta i rozpytywali: Gdzie On jest? (12) Ponadto wśród tłumów wiele szeptano na Jego temat. Jedni mówili: Jest dobry; inni natomiast: Skądże, przecież zwodzi ludzi. (13) Nikt jednak, z obawy przed Żydami, nie wypowiadał się o Nim otwarcie. (14) A gdy już minęła połowa świąt, Jezus wszedł do świątyni i zaczął nauczać. (15) Żydzi, zdziwieni Jego nauką, zastanawiali się: Skąd On zna Pisma, skoro nie ma wykształcenia? (16) Jezus im odpowiedział: Moja nauka nie jest moją nauką. Pochodzi ona od Tego, który Mnie posłał. (17) Jeśli ktoś chce pełnić Jego wolę, pozna, czy ta nauka pochodzi od Boga, czy też Ja mówię sam od siebie. (18) Kto mówi sam od siebie, szuka własnej chwały. Kto natomiast szuka chwały tego, który go posłał, ten jest szczery i nie ma w nim niczego, co byłoby nieprawe. (19) Czy nie Mojżesz dał wam Prawo? A nikt z was nie przestrzega Prawa, bo przecież próbujecie Mnie zabić? (20) Tłum odpowiedział: Masz demona! Kto próbuje Cię zabić? (21) W odpowiedzi Jezus skierował do nich słowa: Jedno moje dzieło wprawiło was w zdumienie. (22) A przecież z podobnego powodu Mojżesz dał wam obrzezanie — pochodzi ono oczywiście od ojców, a nie od Mojżesza — i w szabat obrzezujecie człowieka. (23) Jeśli wy obrzezujecie człowieka w szabat, aby nie złamać Prawa Mojżesza, to dlaczego burzycie się na Mnie, że w szabat uzdrowiłem całego człowieka? (24) Przestańcie sądzić kierując się pozorami; w swoich ocenach bądźcie sprawiedliwi. (25) Wtedy niektórzy z mieszkańców Jerozolimy zaczęli się zastanawiać: Czy to nie jest Ten, którego próbują zabić? (26) A oto otwarcie przemawia i nikt Mu nic nie mówi. Czyżby przełożeni naprawdę doszli do wniosku, że On jest Chrystusem? (27) O Nim jednak wiemy, skąd jest. Gdy natomiast przyjdzie Chrystus, nikt nie będzie znał Jego pochodzenia. (28) Tymczasem Jezus, ucząc w świątyni, zawołał: Znacie Mnie i wiecie, skąd jestem, a jednak nie przyszedłem posłany przez siebie samego. Lecz wiarygodny jest Ten, który Mnie posłał i którego wy nie znacie. (29) Ja Go znam, ponieważ od Niego jestem i właśnie On Mnie posłał. (30) Starali się więc Go schwytać, lecz nikt nie tknął Go palcem, jeszcze bowiem nie nadeszła Jego godzina. (31) Za to uwierzyło w Niego wiele osób spośród stojących w tłumie. Mówili oni: Czy gdy przyjdzie Chrystus, dokona więcej znaków niż Ten? (32) Głosy te dotarły do faryzeuszów, dlatego w porozumieniu z arcykapłanami posłali straż, aby Go schwytać. (33) Wówczas Jezus powiedział: Jeszcze przez krótki czas jestem z wami, a potem odchodzę do Tego, który Mnie posłał. (34) Będziecie Mnie szukać, lecz Mnie nie znajdziecie, a gdzie Ja jestem, wy nie zdołacie przyjść. (35) Zastanawiali się zatem Żydzi między sobą: Dokąd On się wybiera, że nie zdołamy Go znaleźć? Czyżby chciał pójść między Greków i uczyć naszych ludzi, rozproszonych wśród nich? (36) Co to znaczy: Będziecie Mnie szukać, lecz Mnie nie znajdziecie, a gdzie Ja jestem, wy nie zdołacie przyjść? (37) A w ostatnim, wielkim dniu święta Jezus stanął i głośno zawołał: Jeśli ktoś pragnie, niech przyjdzie do Mnie i pije. (38) Kto wierzy we Mnie, jak głosi Pismo, z jego wnętrza popłyną rzeki wody żywej. (39) To zaś powiedział o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w Niego uwierzyli. Duch bowiem nie zstąpił jeszcze na ludzi, gdyż wciąż nie dokonało się uwielbienie Jezusa. (40) Po tych słowach niektórzy wśród tłumu zaczęli mówić: To jest naprawdę ten Prorok. (41) Inni utrzymywali: To jest Chrystus. A jeszcze inni powątpiewali: Czy Chrystus ma przyjść z Galilei? (42) Przecież samo Pismo stwierdza, że Chrystus będzie pochodził z rodu Dawida i z Betlejem, miasteczka, w którym Dawid mieszkał. (43) I tak, właśnie z Jego powodu, doszło wśród nich do rozłamu. (44) Niektórzy chcieli Go nawet schwytać, ale nikt nie tknął Go palcem. (45) Straż wróciła więc do arcykapłanów i faryzeuszów bez Niego. Dlaczego nie przyprowadziliście Go? — zapytali. (46) Strażnicy na to: Jeszcze nigdy nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek. (47) Wtedy faryzeusze powiedzieli: Czyżbyście i wy dali się zwieść? (48) Czy ktoś spośród przełożonych lub spośród faryzeuszów uwierzył w Niego? (49) A ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty. (50) Wtedy odezwał się jeden z nich, Nikodem, który wcześniej spotkał się z Jezusem: (51) Czy nasze Prawo sądzi człowieka, zanim go przesłucha i zbada, jak postępuje? (52) Odpowiedzieli mu: Może ty też jesteś z Galilei? Sprawdź, to się przekonasz, że z Galilei nie wywodzi się żaden prorok. (53) I rozeszli się — każdy do swego domu. Jan 8 (1) Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, (2) lecz wczesnym rankiem znów zjawił się w świątyni. Cały lud zaczął się przy Nim gromadzić, a On usiadł i rozpoczął nauczanie. (3) Wtedy znawcy Prawa i faryzeusze przyprowadzili kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Postawili ją wobec wszystkich (4) i powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę schwytano w chwili, gdy cudzołożyła. (5) Mojżesz w Prawie nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? (6) Pytali o to, by Go wystawić na próbę, bo szukali podstawy do oskarżenia Go. Jezus zaś schylił się i zaczął pisać palcem po ziemi. (7) A gdy tak nalegali z pytaniem, wyprostował się i powiedział do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem. (8) Po tych słowach znów się schylił i pisał po ziemi. (9) Gdy to usłyszeli, zaczęli odchodzić jeden po drugim, poczynając od starszych. W końcu pozostał On sam oraz kobieta stojąca pośrodku. (10) Wtedy podniósł się i zapytał: Kobieto, gdzie oni są? Nikt cię nie potępił? (11) Odpowiedziała: Nikt, Panie! A Jezus: Ja też cię nie potępiam: Idź i odtąd już nie grzesz. (12) Jezus znów skierował do nich słowa: Ja jestem światłem świata. Kto idzie za Mną, na pewno nie będzie błądził w ciemności, lecz będzie miał światło życia. (13) Wówczas faryzeusze zwrócili się do Niego: Ty sam o sobie świadczysz, dlatego Twoje świadectwo nie jest wiarygodne. (14) Jezus im odpowiedział: Nawet jeśli Ja świadczę o sobie samym, moje świadectwo jest prawdziwe, gdyż wiem, skąd przybyłem i dokąd zmierzam; wy natomiast nie wiecie, skąd przychodzę i dokąd zmierzam. (15) Wy sądzicie według ciała, Ja nikogo nie sądzę. (16) A nawet jeśli Ja sądzę, mój sąd jest słuszny, gdyż nie jestem sam — jest ze Mną Ten, który Mnie posłał. (17) Wasze Prawo stanowi, że świadectwo dwóch ludzi jest wiarygodne. (18) Ja sam świadczę o sobie i świadczy o Mnie Ojciec, który Mnie posłał. (19) Zaczęli Go zatem pytać: Gdzie jest Twój Ojciec? Jezus im odpowiedział: Wy nie znacie ani Mnie, ani mego Ojca. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i mego Ojca. (20) Te słowa wypowiedział przy skarbcu, gdy nauczał w świątyni. Nikt Go wówczas nie schwytał, gdyż jeszcze nie nadeszła Jego godzina. (21) Ponownie zatem skierował do nich słowa: Ja odchodzę. Będziecie Mnie szukać i poumieracie w swoim grzechu — dokąd Ja odchodzę, wy nie zdołacie przyjść. (22) Żydzi zaczęli się więc zastanawiać: Czyżby chciał odebrać sobie życie, że mówi: Dokąd Ja odchodzę, wy nie zdołacie przyjść? (23) A On ciągnął dalej: Wy jesteście z niskości, Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, a Ja nie jestem z tego świata. (24) Powiedziałem wam więc, że poumieracie w swoich grzechach. Jeśli bowiem nie uwierzycie, że to Ja jestem, umrzecie w swoich grzechach. (25) Pytali Go zatem: Kim Ty jesteś? Przede wszystkim tym, za kogo się podaję — odpowiedział Jezus. (26) Wiele mógłbym o was powiedzieć i wydać niejeden sąd, lecz Ten, który Mnie posłał, jest godny wiary, a Ja przekazuję światu to, co usłyszałem od Niego. (27) Nie zrozumieli jednak, że im mówił o Ojcu. (28) Wówczas Jezus powiedział im: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że to Ja jestem i że nic sam z siebie nie czynię, lecz mówię tak, jak Mnie nauczył Ojciec. (29) A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną. Nie zostawił Mnie samego, gdyż Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba. (30) Gdy to mówił, wielu w Niego uwierzyło. (31) I właśnie do tych Żydów, którzy uwierzyli, Jezus powiedział: Jeśli wytrwacie w moim Słowie, to istotnie jesteście moimi uczniami (32) i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. (33) Odpowiedzieli: Jesteśmy z rodu Abrahama i nigdy nie byliśmy niczyimi niewolnikami. Jak możesz mówić: Staniecie się wolni? (34) Jezus na to: Ręczę i zapewniam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. (35) Niewolnik opuści kiedyś dom, w którym służy, syn jednak pozostanie w rodzinie na zawsze. (36) Jeśli więc Syn was wyzwoli, będziecie naprawdę wolni. (37) Wiem, że jesteście z rodu Abrahama, lecz usiłujecie Mnie zabić, gdyż nie ma w was miejsca dla mego Słowa. (38) Mówię to, co Ja widziałem u Ojca, i wy też czynicie to, co słyszeliście u waszego ojca. (39) Odpowiedzieli Mu: Naszym ojcem jest Abraham. Gdybyście byli dziećmi Abrahama — zauważył Jezus — postępowalibyście tak, jak Abraham. (40) Wy natomiast chcecie Mnie zabić — człowieka, który powiedział wam prawdę usłyszaną od Boga. Tego Abraham nie czynił. (41) Wy postępujecie tak, jak wasz ojciec. Powiedzieli Mu: My nie urodziliśmy się z nierządu; mamy jednego Ojca — Boga. (42) Jezus na to: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, darzylibyście Mnie miłością, ponieważ Ja wyszedłem od Boga i oto jestem. Nie przyszedłem bowiem od siebie samego, ale On Mnie posłał. (43) Dlaczego nie rozumiecie tego, co mówię? Dlatego, że nie jesteście w stanie słuchać mojego Słowa. (44) Waszym ojcem jest diabeł i to jego żądze chcecie zaspokajać. On od początku był mordercą i nie wytrwał w prawdzie, ponieważ w nim nie ma prawdy. Kiedy kłamie, przemawia własnym językiem, gdyż jest kłamcą, a nawet ojcem kłamstwa. (45) Mnie natomiast, ponieważ mówię prawdę, nie wierzycie. (46) Kto z was może dowieść Mi grzechu? A jeśli mówię prawdę, dlaczego Mi nie wierzycie? (47) Kto jest z Boga, słucha słów Bożych. Wy nie słuchacie dlatego, że nie jesteście z Boga. (48) Żydzi odpowiedzieli Mu: Czy nie mamy racji, że jesteś Samarytaninem i masz demona? (49) Jezus na to: Ja nie mam demona, ale czczę mego Ojca, a wy Mnie znieważacie. (50) Ja natomiast nie szukam własnej chwały. Jest Ten, który jej szuka — i sądzi. (51) Ręczę i zapewniam, jeśli ktoś zachowa moje Słowo, na wieki nie ujrzy śmierci. (52) Wówczas Żydzi powiedzieli: Teraz jesteśmy pewni, że masz demona. Umarł Abraham i prorocy, a Ty mówisz, że jeśli ktoś zachowa Twoje Słowo, nigdy nie umrze. (53) Może przewyższasz naszego ojca Abrahama, który umarł? Albo proroków, którzy również poumierali? Za kogo Ty się uważasz? (54) Jezus odpowiedział: Jeśli Ja sam siebie otaczam chwałą, moja chwała jest niczym. To mój Ojciec otacza Mnie chwałą, Ten, o którym mówicie, że jest waszym Bogiem. (55) Nie rozpoznaliście Go, ale Ja Go znam; a gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym takim samym kłamcą, jak wy. Ja jednak Go znam i zachowuję Jego Słowo. (56) Abraham, wasz ojciec, był bardzo szczęśliwy, że zobaczy mój dzień. Zobaczył go też — i ucieszył się. (57) Żydzi powiedzieli więc do Niego: Nie masz jeszcze pięćdziesięciu lat, a widziałeś Abrahama? (58) Wówczas Jezus odpowiedział: Ręczę i zapewniam, zanim powstał Abraham, Ja jestem. (59) Wtedy chwycili za kamienie, aby rzucić w Niego, Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni. Kazanie z dnia 31 stycznia 2021

Gadki wiejskiego proboszcza
XXVI Niedziela Zwykła - 27 września 2020

Gadki wiejskiego proboszcza

Play Episode Listen Later Sep 27, 2020 18:23


Trzeba powiedzieć „tak” sercem, a nie ustami, aby naśladować Jezusa. Być może nie odnajdujemy się całkowicie ani w zbuntowanym, ani w zadowolonym z siebie synu, ale mamy w sobie trochę jednego i trochę drugiego. Liczy się odwaga, by rozpoznać to, co naprawdę noszę dziś w sercu, i stamtąd rozpocząć osobistą drogę nawrócenia. Bóg, który nie jest przymusem, ale miłością i wolnością zawsze w nas wierzy i podtrzymuje obietnicę dobrego życia. Jak możemy przezwyciężyć pokusę myślenia, że jesteśmy lepsi i świętsi od innych? Co przeszkadza mi we wprowadzaniu w czyn słowa Bożego? (Mt 21, 28-32) Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?" Mówią Mu: "Ten drugi". Wtedy Jezus rzekł do nich: "Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć".

Gadki wiejskiego proboszcza
XXII Niedziela Zwykła - 30 sierpnia 2020

Gadki wiejskiego proboszcza

Play Episode Listen Later Aug 30, 2020 14:45


„Idź za mną, szatanie! Przeszkadzasz mi, bo nie myślisz po Bożemu ale po ludzku” (Mt 16,23 – tłum. Biblia Paulistów). Jezus nazywa Piotra szatanem – tym, który dzieli, bo nieświadomie próbuje oddzielić Jezusa od Ojca. Zbawiciel nie odrzuca go jednak, ale wzywa do zaufania i nakazuje mu iść za sobą. Nasze kryteria i sposoby myślenia bardzo często odbiegają od logiki miłości Boga i zaskakujących dróg Ducha Świętego. Ileż razy czy to nieświadomie czy też z braku decyzji i odwagi wybiegamy przed Mistrza unikając pytania co jest wolą Ojca i szukając własnych rozwiązań, na małą i ciasną miarę naszego serca? Jak możemy uniknąć próbowania uczynienia Jezusa Mesjaszem według światowych standardów? Jak możemy uczyć wyrzekania się samych siebie i niesienia krzyża z Jezusem naszych młodych? (Mt 16, 21-27) Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi udać się do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: "Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie". Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: "Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku". Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: "Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania".

Gadki wiejskiego proboszcza
XX Niedziela Zwykła - 16 sierpnia 2020

Gadki wiejskiego proboszcza

Play Episode Listen Later Aug 16, 2020 14:52


„Aby na ziemi znano Jego drogę, Jego zbawienie wśród wszystkich narodów” (Ps 67,3). Bóg pragnie zbawienia każdego człowieka. Kościół i każdy, każda z nas jako uczniowie-misjonarze Jezusa mamy być narzędziem działania Jego łaski, miłosierdzia, pojednania ludzi z Bogiem i między sobą. Wobec pokusy uważania się za lepszych i wykluczania innych, podziałów i wrogości Pan Jezus stawia nam za wzór kobietę kananejską i jej wiarę. Jakie błędne mniemania i uprzedzenia sprawiają, że wykluczamy innych ludzi? Jakie bariery ustanawiamy między Bogiem a nami? Jak możemy budować mosty zrozumienia i miłości w naszych rodzinach, w Kościele, w społeczeństwie, między narodami?(Mt 15, 21-28) Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: "Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha". Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: "Odpraw ją, bo krzyczy za nami". Lecz On odpowiedział: "Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela". A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: "Panie, dopomóż mi". On jednak odparł: "Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom". A ona odrzekła: "Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów". Wtedy Jezus jej odpowiedział: "O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!" Od tej chwili jej córka była zdrowa.

W poszukiwaniu Słowa
Poranek ze Słowem na 7 lipca 2020

W poszukiwaniu Słowa

Play Episode Listen Later Jul 6, 2020 8:22


Rzekłem w niepokoju swoim: Zostałem odtrącony sprzed oczu twoich. Zaiste, wysłuchałeś głosu błagania mego, kiedy wołałem do ciebie. Ps 31,23 Syn Tymeusza, Bartymeusz, ślepy żebrak, siedział przy drodze. Usłyszawszy, że to Jezus z Nazaretu, począł wołać i mówić: Jezusie, Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną! I gromiło go wielu, aby milczał (…). Wtedy Jezus przystanął i rzekł: Zawołajcie go. Mk 10,46-49

LIFE Church Warsaw
Podnieś swój krzyż (07.06.2020)

LIFE Church Warsaw

Play Episode Listen Later Jun 7, 2020 12:44


„Wtedy Jezus rzekł do uczniów swoich: Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną. Bo kto by Chciał życie swoje zachować, utraci je, a kto by utracił życie swoje dla mnie, odnajdzie je.” MT 16: 24-25 Słowem na nabożeństwie online dzielił się pastor David Daszuta.

mt chcia krzy wtedy jezus
Między nami homiletami

Ewangelia (Mt 28, 16-20) Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka […]

Parafia Ewangelicko-Augsburska w Wiśle Malince

Łk 18:31-43 (31) A wziąwszy z sobą dwunastu, rzekł do nich: Oto idziemy do Jerozolimy, i wszystko, co napisali prorocy, wypełni się nad Synem Człowieczym. (32) Wydadzą go bowiem poganom i wyśmieją, zelżą i oplwają, (33) A ubiczowawszy, zabiją go, ale dnia trzeciego zmartwychwstanie. (34) Lecz oni nic z tego nie zrozumieli i było to słowo zakryte przed nimi, i nie wiedzieli, co mówiono. (35) A gdy On przybliżał się do Jerycha, pewien ślepiec siedział przy drodze, żebrząc. (36) A gdy usłyszał, że tłum przechodzi, dowiadywał się, co się dzieje. (37) Powiedzieli mu wtedy, że Jezus Nazareński przechodzi. (38) I zaczął wołać: Jezusie, Synu Dawidowy, zmiłuj się nade mną! (39) A ci, którzy szli na przedzie, gromili go, by milczał. On zaś coraz głośniej wołał: Synu Dawidowy, zmiłuj się nade mną! (40) Wtedy Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy ten się zbliżył, zapytał go, (41) Mówiąc: Co chcesz, abym ci uczynił? A on odrzekł: Panie, abym przejrzał. (42) A Jezus rzekł do niego: Przejrzyj! Wiara twoja uzdrowiła cię. (43) I zaraz odzyskał wzrok, i szedł za nim, wielbiąc Boga. A cały lud, ujrzawszy to, oddał chwałę Bogu. - Biblia Warszawska [brytyjka] (1975) Nagranie z dnia 23 lut 2020

Zyjesz Tylko Raz
o Nasladowaniu Chrystusa 2 - uczeń jest jak owca

Zyjesz Tylko Raz

Play Episode Listen Later Feb 25, 2019 5:48


Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni drzwiami, ale wchodzi inną drogą, ten jest złodziejem i bandytą. Lecz kto wchodzi drzwiami, jest pasterzem owiec. Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, a on woła swoje własne owce po imieniu i wyprowadza je. A gdy wypuści swoje owce, idzie przed nimi, a owce idą za nim, bo znają jego głos. Ale za obcym nie idą, lecz uciekają od niego, bo nie znają głosu obcych. Tę przypowieść powiedział im Jezus, lecz oni nie zrozumieli tego, co im mówił. Wtedy Jezus znowu powiedział do nich: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem drzwiami dla owiec. Wszyscy, ilu ich przede mną przyszło, są złodziejami i bandytami, ale owce ich nie słuchały. Ja jestem drzwiami. Jeśli ktoś wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony; wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, żeby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem, aby miały życie i aby miały je w obfitości. Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje swoje życie za owce. Lecz najemnik, który nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk porywa i rozprasza owce. Najemnik ucieka, bo jest najemnikiem i nie troszczy się o owce. Ja jestem dobrym pasterzem i znam moje owce, a moje mnie znają. Jak mnie zna Ojciec, i ja znam Ojca; i oddaję moje życie za owce.

DA Resurrexit Opole
#JednoSłowo 13.02.18 - Braki

DA Resurrexit Opole

Play Episode Listen Later Feb 13, 2018 8:14


Music:[ purple-planet.com](http://) | homilia: ks. Marcin Cytrycki | więcej na [dar-opole.pl](http://) EWANGELIA (Mk 8,14-21) Strzeżcie się kwasu faryzeuszów Słowa Ewangelii według świętego Marka. Uczniowie Jezusa zapomnieli wziąć chlebów i tylko jeden chleb mieli ze sobą w łodzi. Wtedy Jezus im przykazał: „Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda”. Oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chleba. Jezus zauważył to i rzekł im: „Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiały macie umysł? Macie oczy, a nie widzicie: macie uszy, a nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?” Odpowiedzieli Mu: „Dwanaście”. „A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście koszów pełnych ułomków?” Odpowiedzieli: „Siedem”. I rzekł im: „Jeszcze nie rozumiecie?” Oto słowo Pańskie.

DA Resurrexit Opole
#JednoSłowo 13.02.18 - Braki

DA Resurrexit Opole

Play Episode Listen Later Feb 13, 2018 8:14


Music:[ purple-planet.com](http://) | homilia: ks. Marcin Cytrycki | więcej na [dar-opole.pl](http://) EWANGELIA (Mk 8,14-21) Strzeżcie się kwasu faryzeuszów Słowa Ewangelii według świętego Marka. Uczniowie Jezusa zapomnieli wziąć chlebów i tylko jeden chleb mieli ze sobą w łodzi. Wtedy Jezus im przykazał: „Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda”. Oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chleba. Jezus zauważył to i rzekł im: „Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiały macie umysł? Macie oczy, a nie widzicie: macie uszy, a nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?” Odpowiedzieli Mu: „Dwanaście”. „A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście koszów pełnych ułomków?” Odpowiedzieli: „Siedem”. I rzekł im: „Jeszcze nie rozumiecie?” Oto słowo Pańskie.

DA Resurrexit Opole
#JednoSłowo 13.02.18 - Braki

DA Resurrexit Opole

Play Episode Listen Later Feb 13, 2018 8:14


Music:[ purple-planet.com](http://) | homilia: ks. Marcin Cytrycki | więcej na [dar-opole.pl](http://) EWANGELIA (Mk 8,14-21) Strzeżcie się kwasu faryzeuszów Słowa Ewangelii według świętego Marka. Uczniowie Jezusa zapomnieli wziąć chlebów i tylko jeden chleb mieli ze sobą w łodzi. Wtedy Jezus im przykazał: „Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda”. Oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chleba. Jezus zauważył to i rzekł im: „Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chleba? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiały macie umysł? Macie oczy, a nie widzicie: macie uszy, a nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?” Odpowiedzieli Mu: „Dwanaście”. „A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście koszów pełnych ułomków?” Odpowiedzieli: „Siedem”. I rzekł im: „Jeszcze nie rozumiecie?” Oto słowo Pańskie.