Podcasts about takie

  • 571PODCASTS
  • 1,389EPISODES
  • 38mAVG DURATION
  • 5WEEKLY NEW EPISODES
  • Sep 18, 2025LATEST

POPULARITY

20172018201920202021202220232024

Categories



Best podcasts about takie

Show all podcasts related to takie

Latest podcast episodes about takie

Radio Wnet
Daniel Obajtek: Jakim cudem zaraza, która wygrała wybory, ma jeszcze takie poparcie?

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Sep 18, 2025 31:30


W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim europoseł PiS Daniel Obajtek zastanawia się nad kondycją części polskiego społeczeństwa, które jest gotowe głosować na - jak to nazywa - zarazę.

Szkoła Bardzo Wieczorowa Radia Katowice

W Szkole Bardzo Wieczorowej Beata Tomanek spotka się z profesorami  fizykami: Armandem Cholewką i Władkiem Borgiełem, żeby przypomnieć o tym, że żyjemy pomiędzy wymiarami. Będzie to prawdziwa podróż w głąb wymiarów, do różnych skal - od makro, poprzez mechanikę kwantową, do fento i dalej, głębiej. Takie podróże odbywamy codziennie, w każdej mikro sekundzie życia swojego i całego kosmosu. Ażeby się w tych wymiarach swobodnie poruszać nasz mózg aktywizuje wiedzę z fizyki oraz myślenie matematyką, nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy tego świadomi. Zapraszamy na pełną dowcipu, a jednak bardzo poważną dawkę wiedzy o wymiarach i skalach.

MamStartup Podcast
Fundusze VC: Czego startupy często nie widzą? – rozmowa z Marcinem Fejferem, Partnerem Zarządzającym w S20

MamStartup Podcast

Play Episode Listen Later Sep 11, 2025 61:38


Zbieranie kapitału to nie tylko pitch deck i rozmowy z inwestorami. To także zrozumienie, jak działa sam fundusz: jakie ma zobowiązania wobec swoich LP, czego szuka i dlaczego. W najnowszym odcinku MamStartup Podcast rozmawiamy z Marcinem Fejferem, Partnerem Zarządzającym w S20, o kulisach pracy micro VC, realiach budowania prywatnego funduszu w Polsce i najczęstszych błędach jakie popełniają founderzy przy fundrasingu. Kiedy VC przegrywa z mieszkaniem na wynajemS20 Fund, którym zarządza Marcin Fajfer, to przykład „micro VC” z prywatnymi LP (Limited Partners) – aniołami biznesu i przedsiębiorcami. Takie źródło kapitału pozwala działać szybciej i elastyczniej niż w klasycznych funduszach, które opierają się na środkach publicznych. – Jesteśmy szybcy. Oczywiście kiedy trzeba, bo to nie zawsze trzeba być szybkim, ale kiedy jest okazja i jesteśmy przekonani, to chcemy móc bardzo szybko działać – podkreśla Fejfer.Brak skomplikowanej biurokracji sprawia, że decyzje inwestycyjne mogą podejmować z dnia na dzień, co wyróżnia S20 na tle wielu graczy na rynku. Jednocześnie zebranie prywatnego funduszu w Polsce wciąż jest ogromnym wyzwaniem. – Jesteśmy w tej części świata skazani na instytucjonalnych inwestorów – dodaje Marcin Fajfer. Oznacza to, że budując fundusz bez wsparcia PFR czy środków unijnych, trzeba liczyć się z dłuższym i trudniejszym procesem pozyskiwania kapitału.Co ciekawe, Fejfer zauważa, że największym konkurentem dla VC w oczach wielu prywatnych inwestorów nie są wcale inne fundusze czy giełda, lecz… rynek nieruchomości. Mieszkania na wynajem jawią się jako bezpieczniejsza i bardziej płynna lokata kapitału.

Radio Wnet
Dlaczego Straż Graniczna kupuje systemy antydronowe z Izraela zamiast z Polski?

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Sep 9, 2025 22:37


W najlepszym razie to nieudolność, w najgorszym – celowe działanie na szkodę polskiego producenta – ocenił Michał Dworczyk, komentując politykę MON wobec systemów antydronowych i zakupów dronów.Obrona powietrzna to bardzo skomplikowany system, którego nie da się kupić z dnia na dzień, nawet mając górę pieniędzy posypanych złotem i diamentami. Takie systemy buduje się latami– powiedział Michał Dworczyk, europoseł PiS i były wiceminister obrony w rozmowie z Radiem Wnet. Dodał, że „Polska nie jest przygotowana do skutecznej obrony powietrznej i jeszcze długo nie będzie”.Dworczyk przypomniał też, że budowę wielowarstwowej obrony powietrznej rozpoczęto za czasów Antoniego Macierewicza i Mariusza Błaszczaka.Obecna koalicja przykłada do tego za mało uwagi, a niektóre decyzje wręcz osłabiają bezpieczeństwo Polski– podkreślił.Ustawiony przetarg dla Straży Granicznej?Zwrócił też uwagę na problem z polityką zakupową państwa w zakresie systemów antydronowych. Jak podkreślił, jego zdaniem w Straży Granicznej przetarg został zorganizowany w taki sposób, że promował jedno konkretne rozwiązanie izraelskiej firmy.Nie mam nic przeciwko obecności na naszym rynku firm z Niemiec czy Izraela, ale przede wszystkim życzę najlepiej polskim przedsiębiorstwom– mówił były wiceminister obrony.Polskie systemy antydronoweDworczyk zaznaczył, że Polska dysponuje unikatowym w skali światowej rozwiązaniem antydronowym firmy APS, sprawdzonym i szeroko wykorzystywanym na Ukrainie.Jedyny skuteczny system antydronowy w Wojsku Polskim to rozwiązanie polskiej firmy APS. Od lat nie jest jednak modernizowany, mimo że pole walki zmienia się błyskawicznie. Mimo propozycji ze strony tej firmy Ministerstwo Obrony Narodowej nie zdecydowało się na modernizację tych systemów, co absolutnie powszechnym trybem działania i podjęto jakieś próby zmierzające do zakupu niemieckich systemów antydronowych– podkreślił.Polityk ocenił, że w najlepszym razie państwo nie radzi sobie z tą sytuacją, a w najgorszym – celowo tworzy warunki, które wykluczają polskiego producenta i otwierają drogę do zakupu systemów z zagranicy.

Historie Biblijne
70 - Rydwan

Historie Biblijne

Play Episode Listen Later Sep 8, 2025 16:18


Pierwsze wzmianki o rydwanach w Biblii pojawiają się już w Księdze Rodzaju.Gdy Józef zyskał zaufanie faraona, był obwożony jego rydwanem, aby pokazać jego nową pozycję. Później sam posiadał własny rydwan. W Rodzaju 46:29 czytamy: “Józef kazał zaprząc swój wóz i wyjechał do Goszen na spotkanie Izraela, ojca swego”. W oryginale hebrajskim występuje tutaj słowo merkawáh oznaczające rydwan. Czy jest to jednak egipski wynalazek?Zarówno konie jak i rydwany zaczęto używać na stepach. Chodzi tutaj o ludy indoeuropejskie, które jako pierwsze zaczęły używać szprychowe koła i parę koni. W ten sposób powstał lekki pojazd bojowy. Należy to odróżnić od cięższych wozów, z pełnymi kołami ciągniętymi przez woły. Takie wozy były wcześniejsze i używano je na terenach dzisiejszej Polski. Konie pochodziły jednak ze stepu. Są one szybsze od wołów, ale jednocześnie słabsze. Tak więc rydwany musiały być lżejsze. Doprowadzono do tego między innymi zmieniając pełne koła w szprychowe.Taką konstrukcję wraz z końmi przejęły ludy irańskie oraz Hetyci, a od nich Egipcjanie. Ci ostatni jeszcze bardziej odchudzili rydwan, przez co stał się on szybszy. Najczęściej było w nim dwóch wojowników: woźnica i łucznik. Egipcjanie mieli łuki kompozytowe. Zarówno rydwan jak i ten łuk Egipcjanie przejęli od Hyksosów. Był to lud semicki, który podbił dolny Egipt i ustanowił tam swoją dynastię. XV dynastia rządząca w Egipcie to właśnie Hyksosi. Jest z tym związana pewna interpretacja Biblii.W Wyjścia 1:8 czytamy: “Tymczasem rządy nad Egiptem objął nowy król, który nie znał Józefa”. Niektórzy historycy twierdzą, że chodzi właśnie o zmianę dynastii. Według nich gdy Józef przybył do Egiptu rządzili tam semiccy Hyksowie. Jednak Egipcjanie pokonali ich i ponownie zaczęła rządzić egipska XVI dynastia. Prześladowania Żydów i próba unicestwienia ich jako narodu miała być właśnie powodowana strachem przed semitami. Nie jest to udowodniony fakt, ale tak według niektórych historyków należy interpretować zmianę w traktowaniu Żydów w Egipcie.Wracając do rydwanu Hyksosi mający rydwany i łuki kompozytowe pokonali Egipcjan. Ci jednak przejęli obie te rzeczy od swoich wrogów i je udoskonalili. Stworzyli lżejsze rydwany. Przesunęli oś kół do tyłu przez co egipskie rydwany były zwrotniejsze. Mając te ulepszone rydwany wygonili Hyksosów. Później podbili też Kanaan. Ich taktyka polegała na tym, że podjeżdżali do wrogów strzelali do nich z łuku i odjeżdżali. Łuki kompozytowe były mniejsze i świetnie nadawały się do użycia z rydwanu. Te wozy wojenne miały jednak jedną wadę.W Wyjścia 14:23 czytamy “Egipcjanie ścigali ich i weszli za nimi w środek morza - wszystkie konie faraona, jego rydwany i jego jeźdźcy”. Egipcjanie ścigali Mojżesza i Izraelitów uchodzących z Egiptu. Kolejny werset 25 mówi: “sprawił, że odpadły koła jego rydwanów, tak że z trudnością mogli posuwać się naprzód”. Rydwany miały trudność poruszać się po podmokłym terenie. Prawdopodobnie o to tutaj chodzi gdy mowa jest o trudnościach w posuwaniu rydwanów naprzód. Tą słabą stronę rydwanów wykorzystano później w czasach sędziego Baraka.Król Kanaanu miał 900 rydwanów z żelaznymi kosami. Dowodził nimi jego wódz Sysera. Sędzia Barak i jego oddziały schronili się na górze Tabor, gdzie nie mogły wjechać rydwany. Później jednak zeszli. W Sędziów 4:15 czytamy: “I wzbudził Pan popłoch u Sysery i wśród wszystkich jego wozów, i w całym jego obozie przez Baraka, tak iż Sysera zeskoczył z wozu i uciekał pieszo”. Dlaczego Sysera nie pokonał Baraka i czemu uciekał pieszo. Najwyraźniej wylał potok Kiszon, który sprawił, że rydwany stanęły na mokrej ziemi. W Sędziów 5:21 czytamy: “Potok Kiszon porwał ich, Prąd potoku Kiszon”.Później sami Izraelici mieli rydwany. O Salomonie czytamy w 2 Kronik 1:14: “Następnie zebrał Salomon wozy wojenne i jezdnych, tak że miał tysiąc czterysta wozów wojennych i dwanaście tysięcy jezdnych, i poumieszczał ich w grodach-wozowniach i przy swojej królewskiej osobie w Jeruzalemie”. Warto zwrócić szczególnie uwagę na grody-wozownie czyli miasta rydwanów. Wiele miast w górach kiepsko się nadawało do powożenia rydwanów. Nadawała się jednak do tego dolina Jizreel.Po podziale Izraela na dwa państwa rydwany znajdowały się właśnie na północy, która miała tereny lepsze do tego typu pojazdów. Rydwanami jeździli tacy królowie 10-plemiennego królestwa Izraela jak Omri i jego syn Achab. Archeologia potwierdziła, że miasta rydwanów to były Jizreel oraz Megiddo. Wielu królów walczyło z rydwanów i na nich zginęło. W 1 Królewskiej 22:34 czytamy o Achabie: “Wtem pewien wojownik ni stąd ni zowąd naciągnął łuk i trafił króla izraelskiego w spojenie między pasem a pancerzem. A ten rzekł do swojego woźnicy: Zawróć i wywieź mnie z pola bitwy, gdyż jestem ranny”.W 2 Królewska 9:21 czytamy: “Wtedy Jehoram rozkazał: Zaprzęgaj! I zaprzężono do jego rydwanu, i wyjechali, Jehoram, król izraelski, i Achazjasz, król judzki, każdy na swoim rydwanie, wyjechali naprzeciw Jehu i spotkali się z nim przy polu Nabota Jezreelczyka”. Jehu przyjechał jak szalony na rydwanie do Jizreel. Naprzeciw wyjechali król Izraela i król Judy. Jehu zabił obu i sam został królem Izraela. Warto zwrócić uwagę, że każdy z nich miał swój własny rydwan.Przed wyborem pierwszego króla Samuel zapowiedział co będzie on robił. W 1 Samuela 8:11 czytamy: “Będzie zabierał waszych synów i sadzał ich na swoich wozach i rumakach, aby biegali przed jego wozem”. Król Izraela miał powoływać ludzi także do walki na rydwanach wojennych. Inne proroctwo zapowiadało pokój. W Psalmie 46:10 (9) czytamy: “Kładzie kres wojnom aż po krańce ziemi, Łamie łuki i kruszy włócznie, Wozy ogniem pali”. Rydwany były tak związane z wojną, że położenie kresu wojnom musiało się wiązać ze spaleniem tych wozów bojowych.Rydwany bojowe używano w Egipcie, Asyrii i Persji. Później jednak nastała władza Greków. Używali oni głównie piechoty, później także konny. Podobnie Rzymianie, którzy przyszli po Grekach. Rydwanów zaczęto używać wyłącznie do wyścigów i w celach prestiżowych. W Dziejach Apostolskich 8:28 mamy opis dostojnika królowej etiopskiej Kandaki. Czytamy tam: “Powracał, a siedząc na swoim wozie, czytał proroka Izajasza”. Ten dostojnik miał woźnicę oraz miejsce dla Filipa.Osobny temat to opis rydwanów w proroctwach biblijnych. Np. w Księdze Ezechiela rozdziale pierwszym nie pada słowo rydwan, ale w wielu Bibliach pojawia się komentarz typu: Wizja rydwanu Bożego. Jest tak np. w Biblii Tysiąclecia. Ostatni raz rydwan pojawia się w Objawieniu 9:9 gdzie czytamy: “Miały też pancerze niby pancerze żelazne, a szum ich skrzydeł jak turkot wozów wojennych i wielu koni pędzących do boju”. Apostoł Jan prawdopodobnie nie widział ataku rydwanów, ale pewnie widział wyścigi rydwanów.Ale już wcześniej wielu proroków wspominało o rydwanach. Elizeusz zobaczył jak jego poprzednika Eliasza zabiera ognisty rydwan. Nazwał go wtedy swoim ojce oraz rydwanem Izraela (2 Królów 2:11, 12). Tym wozom bojowym oddawano też cześć. 2 Królów rozdział 23:11 wspomina o rydwanach poświęconych słońcu, które król Jozjasz kazał spalić. Księga Izajasza, Jeremiasz i innych pororoków często wspominają o rydwanach. Mowa tam o tym aby nie liczyć na rydwany Egiptu, ale na Boga, którego wozy bojowe przyjdą szybko jak huragan.Podsumowując. Początkowo rydwany mieli wrogowie Izraela czyli Egipcjanie, Kananejczycy, Filistyni, Syryjczycy itd. Już jednak król Salomon sam jeździł rydwanem i posiadał tego typu wojska. Na pewno wielkie oddziały wozów bojowych posiadali tacy królowie Izraela jak Omri i jego syn Achab. Mówi o tym nie tylko Biblia, ale potwierdza to także archeologia takich miast jak Megiddo czy Jizreel. Prorocy biblijni często odwoływali się do szybkości rydwanu, przerażającego odgłosu pędzących kół, ale też przestrzegali przed ufaniem wozom bojowym.Kazał go też obwozić na drugim wozie swoim, a wołano przed nim: Na kolana! Tak ustanowił go namiestnikiem całej ziemi egipskiej.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Mojzeszowa/41/43A Józef kazał zaprząc swój wóz i wyjechał do Goszen na spotkanie Izraela, ojca swego. A gdy go zobaczył, rzucił mu się na szyję i długo płakał w objęciach jego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Mojzeszowa/46/29Tymczasem rządy nad Egiptem objął nowy król, który nie znał Józefa.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Mojzeszowa/1/8Egipcjanie ścigali ich i weszli za nimi w środek morza - wszystkie konie faraona, jego rydwany i jego jeźdźcy.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Mojzeszowa/14/23I sprawił, że odpadły koła jego rydwanów, tak że z trudnością mogli posuwać się naprzód. Wtedy rzekli Egipcjanie: Uciekajmy przed Izraelem, gdyż Pan walczy za nich z Egipcjanami.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Mojzeszowa/14/25I wzbudził Pan popłoch u Sysery i wśród wszystkich jego wozów, i w całym jego obozie przez Baraka, tak iż Sysera zeskoczył z wozu i uciekał pieszohttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/4/15Potok Kiszon porwał ich, Prąd potoku Kiszon. Wystąp duszo moja, z mocą!https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/5/21Następnie zebrał Salomon wozy wojenne i jezdnych, tak że miał tysiąc czterysta wozów wojennych i dwanaście tysięcy jezdnych, i poumieszczał ich w grodach-wozowniach i przy swojej królewskiej osobie w Jeruzalemie.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Kronik/1/14Wtem pewien wojownik ni stąd ni zowąd naciągnął łuk i trafił króla izraelskiego w spojenie między pasem a pancerzem. A ten rzekł do swojego woźnicy: Zawróć i wywieź mnie z pola bitwy, gdyż jestem ranny.

Z warsztatu menedżera
ZWL 93: Jak przejść transformację z inżyniera na lidera i nie zwariować. Jarosław Gracel

Z warsztatu menedżera

Play Episode Listen Later Sep 8, 2025 54:50


W erze przemysłu 4.0, gdzie automatyzacja i robotyzacja zmieniają rynek pracy, potrzebujemy liderów i liderek z technicznym backgroundem. To właśnie oni potrafią łączyć wizję biznesową z intuicją technologiczną. Ale czy transformacja z inżyniera na lidera/liderkę to taki łatwy proces? Jak przejść go i nie zwariować na nowym stanowisku?Odpowiedzi znajdziesz w najnowszym odcinku podcastu „Z warsztatu lidera”, w którym Józef Kącki rozmawia z Jarosławem Gracelem, prezesem innowacyjnej firmy Astor. Jarosław dzieli się swoim praktycznym doświadczeniem transformacji - od człowieka, który "wkładał ręce" w techniczne wdrożenia, po prezesa firmy przemysłowej.O czym będzie rozmowa?- o modelu 4O – autorskim algorytmie decyzyjnym dla inżynierów i inżynierek, który składa się z czterech składowych:*Osobowość - czy masz predyspozycje do liderowania?*Odpowiedzialność - gotowość na większy wpływ i ambitne projekty.*Odwaga - przyzwolenie na ryzyko i eksperymenty*Okazja - czy twoja firma daje przestrzeń do rozwoju?- o tym, że przejście na rolę liderską nie musi (i nie powinno) oznaczać porzucenia ścieżki technologicznej- o tym, jak pogodzić tożsamość inżyniera i lidera,- o samoświadomości, jako fundamencie decyzji zawodowych.Odcinek może być szczególnie przydatny dla:- inżynierów i inżynierek rozważających ścieżkę liderską,- obecnych liderów/liderek technicznych szukających inspiracji,- menedżerów/menedżerek, którzy chcą lepiej rozumieć świat technologii- osób, które zastanawiają się nad transformacją karieryRozmowa rozwiewa stereotypy o tym, że świat techniczny i biznesowy to dwie różne planety. Spoiler: da się je połączyć i to może być rewelacyjna przygoda! „Inżynierowie często myślą, że lider to ktoś od ‘chmury brokatu'. A tymczasem te światy można połączyć – technologia i przywództwo świetnie się uzupełniają i dają wspaniałe efekty.”, mówi Jarosław Gracel.--Jarosław Gracel - automatyk i robotyk, absolwent AGH. Prezes zarządu firmy ASTOR, działającej w obszarze inteligentnych technologii dla przemysłu. Ambasador Przemysłu 4.0 i współautor koncepcji Inżyniera 4.0. Praktyk biznesu z 19-letnim doświadczeniem w branży, pasjonujący się „dogadywaniem” inżynierów z menedżerami. Zaczynał jako inżynier wsparcia technicznego oraz konsultant techniczny i biznesowy. Był również menedżerem projektów, liderem i menedżerem zespołów, w końcu także członkiem zarządu i prezesem całej organizacji. Takie doświadczenie daje mu możliwość przyjmowania perspektywy zarówno inżyniera, jak i menedżera. Jest wykładowcą studiów MBA AI & Digital Transformation oraz Executive MBA w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej oraz MBA Digital Transformation w Akademii Leona Koźmińskiego. Został czterokrotnie uznany przez studentów Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej „Najlepszym Wykładowcą MBA w kategorii Digital Transformation”.  

Radio Wnet
Ekspert: porty nad Adriatykiem mogą konkurować z portami polskimi

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Sep 5, 2025 18:30


Ze względu na strategiczne znaczenie Morza Śródziemnego, znajdujące się na tym obszarze państwa chętnie inwestują w rozwój nowoczesnej infrastruktury portowej, w szczególności przeznaczonej do obsługi kontenerów. Sandra Baniak-Stachowiak, analityczka Ośrodka Studiów Wschodnich, zwraca uwagę na wielkie znaczenie transportu morskiego w handlu międzynarodowym:Transport morski odgrywa olbrzymie znaczenie dla światowej gospodarki. A jeszcze mówiąc o samym morzu śródziemnym, no właśnie ono ma znaczenie zarówno, Takie strategiczne pod względem bezpieczeństwa, no i właśnie handlowe. IGość Radia Wnet podkreśla, że spektakularny rozwój niektórych hubów, takich jak Tanger-Med w Maroko lub terminal kontenerowy w Algeciras, wynika z aktualnych zawirowań politycznych, takich jak powtarzające się ataki rebeliantów Huti w Jemenie na statki handlowe w cieśninie Bab el-Mandab.Te porty czy terminale kontenerowe oferują oczywiście nowoczesną strukturę, która przyspiesza przeładunki. Lokalizacja odgrywa kluczowe znaczenie.Jak zauważa ekspert, rozwój infrastruktury portowej w basenie Morza Śródziemnego, a w szczególności Adriatyku, ma również znaczenie z punktu widzenia Europy Środkowej i Polski. Operatorzy portów w Trieście, Koprze i Rijece coraz skuteczniej konkurują z portami niemieckimi i polskimi, korzystając stawiając na transport intermodalnyArmatorzy obawiają się ataków bojowników Houthi, przepływają w związku z tym przez przylądek Dobrej Nadziei, czyli właśnie wokół kontynentu afrykańskiego, no i wtedy najbliżej, takim portem, w którym mogą na przykład się zabunkrować, albo też dokonać takiego tak zwanego transshipmentu, czyli przeładunku ze statku na statek, czyli na przykład właśnie płynąc z Szanghaju, zatrzymują się w Tanger Medzie.Sandra Baniak-Stachowiak podkreśla jednak, że potencjał takich inicjatyw, jak korytarz Bałtyk-Adriatyk nie jest dostatecznie wspierany przez instytucje unijne:W poprzedniej perspektywie budżetowej, w poprzednim budżecie Unii Europejskiej, jedynie miliard euro został przeznaczony na ten cel. I trochę myślę, że transport intermodalny sam w sobie, jako gałąź transportu jest zaniedbana

Radio Wnet
Robert Hernand o wyroku TSUE: Poprzez takie orzecznictwo atakuje się nie sędziów, ale polskich obywateli

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Sep 4, 2025 11:15


Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand komentuje dla Radia Wnet nowy wyrok TSUE, wpisujący się w krucjatę przeciwko rzekomym "neosędziom", powołanym zgodnie z ustawą przez Prezydenta RP.

Nic Za Darmo
#253 Kluczowe decyzje finansowe (i nie tylko) - jak je zauważyć i zadać sobie odpowiednie pytania?

Nic Za Darmo

Play Episode Listen Later Aug 27, 2025 27:39


Urodzinowa promocja: Finansoweksiazki.pl (darmowa dostawa od 50 zł)Codziennie podejmujemy jakieś decyzje: co zjemy, co na siebie założymy, jak spędzimy dany dzień, o której pójdziemy spać – wiecie o co chodzi. I gdzieś w tych małych decyzjach można zapomnieć, że są większe decyzje. Takie, które determinują niekiedy całe lata naszego życia.W tym odcinku, nawiązując nieco do Waszych ulubionych Buffetta i Mungera (a także szalonego filmy „Wszystko wszędzie naraz”) spróbujemy nauczyć się takie decyzje rozpoznawać i opracować model pracy z nimi. W większości przypadków, nawet gdy nie do końca są to decyzje stricte finansowe, to i tak niosą za sobą również temat pieniędzy – tak to w życiu działa, że wszystko kręci się wokół pieniędzy i nie ma nic za darmo.W tym odcinku: - o najważniejszych decyzjach, dostrzeganiu ich wagi, gdy musimy je podjąć,- zadawaniu sobie pomocniczych pytań – opowiem Wam kilka moich,- i patrzeniu na rozne przykłady, w tym panów z Omaha.Finansoweksiazki.pl - znajdziesz tu najlepsze książki o finansach i inwestowaniu

Dorwać bestię
Pisarz, krytyk kulinarny i morderca – Issei Sagawa. Historia Kanibala z Kobe

Dorwać bestię

Play Episode Listen Later Aug 17, 2025 10:58


Zabił, zgwałcił, częściowo zjadł zwłoki i… nigdy nie trafił do więzienia. Issei Sagawa, student Sorbony, zwany Kanibalem z Kobe, został uznany za niepoczytalnego, a jego nieprawdopodobna historia stała się pożywką dla mediów, które uczyniły z niego celebrytę. Jak doszło do tego, że ktoś, kto poćwiartował zwłoki koleżanki stał się popularnym krytykiem kulinarnym, telewizyjnym komentatorem i powieściopisarzem? Takie rzeczy są możliwe chyba tylko w Japonii…

Rozmowy PR24
Wiceszef Kancelarii Prezydenta: w tych sprawach chcemy współpracować z rządem

Rozmowy PR24

Play Episode Listen Later Aug 8, 2025 13:23


- Czeka nas bardzo twarda kohabitacja. Natomiast daję słowo, że wyciągniemy rękę do obecnego rządu, choćby w kwestii współpracy na niwie bezpieczeństwa czy polityki międzynarodowej. Takie jest oczekiwanie Polaków, taki jest także wymóg konstytucyjny. Mamy nadzieję, że nasza wyciągnięta ręka będzie przyjęta, a nie odrzucona - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceszef Kancelarii Prezydenta Adam Andruszkiewicz.

Radio Wnet
Maciej Wilk: Karol Nawrocki złoży prezydencki projekt ustawy "TAK dla CPK"

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Aug 7, 2025 16:46


Prezes stowarzyszenia "TAK dla CPK" komentuje słowa Prezydenta RP Karola Nawrockiego o inicjatywie przywrócenia pierwotnego planu CPK. Karol Nawrocki w swoim orędziu podczas Zgromadzenia Narodowego przyznał, że zamierza przywrócić pierwotny plan CPK, który został wstępnie odrzucony w lutym tego roku. Maciej Wilk mówi, że nowa kadencja na stanowisku głowy państwa może być powiewem świeżości w Pałacu Prezydenckim:Wydaje mi się, że wszyscy przywykliśmy do prezydenta, który jest tym słynnym strażnikiem żyrandola i nie wykazuje specjalnej inicjatywy. Obecnie jednak wynika, że tutaj pewne dogmaty będą zrywane. Politykę gospodarczą kraju prowadzi rząd, to jest jasne, ale we współpracy z prezydentem. Prezydent ma szereg narzędzi nacisku na rząd na czele z prawem VET-a, z radą gabinetową, mandat demokratyczny i autorytet wynikający z urzędu. Jaśmina Nowak prosi o reakcję na słowa Macieja Laska. Poseł stwierdził, że prezydent powinien zmienić swoich doradców w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ekspert lotniczy wskazuje, że nie można brać ich za szczere:Maciej Lasek wykonuje swoją rolę, nie zawsze jest prawdomówny. Ostatnio zamieścił w internecie wpis, że obecny rząd odszedł od koncepcji centralistycznej, w której linie kolejowe CPK zbiegają się w szczerym polu w Baranowie. To są jakieś fantazmaty niemające związku z rzeczywistością, nigdy takiego planu nie było. To są resztki narracji, które utkwiły panu ministrowi w głowie, kiedy jeszcze pełnił funkcję lidera ruchu STOP CPK.Prezes stowarzyszenia oznajmia, że Centralny Port Komunikacyjny to nie jedyna inicjatywa, którą będzie zajmował się sztab Macieja Wilka. Nowych aktywności możemy spodziewać się już na jesieni:Interesuję się tematem portów morskich, i elektrowni atomowej, farm wiatrowych, dalszych rozwoju dróg, całego szeregu ważnych inicjatyw gospodarczych czy infrastrukturalnych. Takie jest stanowisko naszego stowarzyszenia. I tutaj nie odsłaniając za wiele kart, to nadchodzący sezon jesienny. Planujemy aktywność nie tylko w temacie samego CPK, ale też w innych kluczowych projektach.

CD-Action Air
Hideo Kojima narzeka, że gry AAA są takie same | #124

CD-Action Air

Play Episode Listen Later Aug 3, 2025 59:48


00:00 Dzień dobry!07:50

Leszek Rowery Jednoślad.pl
Prawda o polskiej agresji. Dlaczego Polacy nienawidzą kolarzy (103)

Leszek Rowery Jednoślad.pl

Play Episode Listen Later Jul 31, 2025 16:06


Regularnie, co roku piszę i mówię o agresji w Polsce. Robię to wtedy, gdy pojawiają się czynniki wyzwalające. Jestem kolarzem amatorem. Polakiem. Płatnikiem podatków. Także byłym motocyklistą i czynnym kierowcą osobówki robiącym łącznie na tym wszystkim 49 000 km rocznie. Jestem też kolarzem. Niekiedy mam niefart. Na 120 km trasy wokół Wadowic potrafię zaliczyć 5 klaksonów, dwa podjechania na odległość 30 cm, jeden spryskiwaćcz i jedno darcie się do mnie przez okno. Jednego dnia. Poruszam się wyłącznie drogami gminnymi i powiatowymi. Nigdy nie jadę tam gdzie są ścieżki. Poruszam się najbliżej prawej krawędzi zgodnie z przepisami. Mimo to boję się kierowców. Jednak tylko w Polsce i na Słowacji. Każdego roku słyszę o wypadkach wynikających z czynnej agresji wobec kolarzy. Co roku są pinezki na Gasach. Co roku przez całą Polskę przelatuje fala literalnego hejtu, życzenia śmierci, sformułowań „dobrze jej tak” i dyskusje na temat jazdy po chodniku. Nastepne do mnie jak bumerang wracają wiadomości i komentarze z prośbą o akcje społeczne, protesty czy kampanie. Od razu odpowiem: Żaden prostest nie pomoże. Tylko zaszkodzi. To jak blokowanie miast przez taksówki w dniu wejścia Ubera do Polski. Skutek odwrotny. Zmiana przepisów też nic nie da. Mamy dobre przepisy. Takie same jak w całej Europie. Tyle, że u nas Policja jest zafiksowana wyłącznie na prędkości. Póki nie jedziesz 25 na godzinę za dużo to jesteś OK. Dlaczego u nas jest tyle agresji na drogach i dlaczego to kolarze obrywają, chyba najbardziej, że wszystkich grup uczestników? 1. Po pierwsze to my kolarze jesteśmy wyczuleni na maksa. Nie zwracamy uwagi na to, że ta agresja jest wszędzie. Na autostradach, drogach gminnych. Ludzie są tak samo niemili wobec samych siebie na drodze. Nienawidzi się kierowców Audi, Bab za kierownicą, BMW, tablic WE, Seatów, Mercedesów, Francuzów, taksówkarzy, uberowców, Motorowerzystów, pieszych, tirowców, motocyklistów.
Zauważ. Wszyscy się nienawidzą i wszyscy się dzielą. Każda marka ma jakąś szufladkę. Każdy typ pojazdów jest gorszy od naszego. To zawsze ja mam rację ,jestem najważniejszy a cały ruch kręci się wokół mnie. Im mniej u mnie głebokiej analizy, tym łatwiej przyklejać łatki. Każdy je ma w głowie. A tak naprawdę to statystyka. Tylko jedni są wyczuleni na kobiety za kółkiem, inni na stare tuningowane złomy, a jeszcze kto inny będzie patrzeć na tablice lub wyszukiwać kolarzy. Wszędzie jest te 10%. 2. Dlaczego kolarz to największy wróg? Przeciętny kierowca nienawidzę rowerzystów, bo oni łamią przepisy. Tak. Ubolewam nad tym, zaczynam zawsze od siebie i staram się nie popełniać błędów. Jednak zastanówmy się. Ile procent rowerzystów łamie przepisy? 2/10? Określmy to procentowo. 10% kolarzy jeździ na czerwonym, albo wymusza pierwszeństwo, przejezdza przez przejścia lub wykazuje się głupotą? A teraz pytanie ilu kierowców ciężarówek łamie przepisy? 2 na 10? 30%? Ilu z nich wyprzedza na ekspresówce z różnicą 1 km/h? Ilu kierowców BMW jest agresywnych? 2 na 10? 4 na 10? A może to Ci z audi? 20% jest nienormalnych czy więcej? Chodzi o to, że wszędzie jest wspomniana statystyka. A Człowiek ma tendencję do tego, aby przejaskrawiać i generalizować, bo to proste. To tak samo jak ja mógłbym powiedzieć, że najgorszy są kierowcy starych, tuningowanych Seatów na tablicach KRA. Jednak za chwilę łapię się na tym, że mogę kogoś tym sformuowaniem niesłusznie skrzywdzić. Bo ja jestem wyczulony na tym punkcie, bo ja osobiście mam traumę z dnia w którym z premedytacją Seat na przejeździe kolejowym na wstecznym zaczął we mnie celować hakiem holowniczym w Radziszowie. Od tego momentu podświadomie boję się tuningowanych starych aut. Po drugie – kolarz jest wspólnym wrogiem wszystkich kierowców. Ogromnej grupy. Potencjalnie kazdemu z nich kiedyś w przeszłości jakiś kolarz zrobił coś niemiłego. I ten jeden lub dwóch ludzi zakrzywiło mu cały pogląd do tego stopnia, że nienawidzi teraz wszystkich. Nie ma przed sobą człowieka, tylko rodzaj pojazdu, którego nie lubi. Bo musiał wyhamować gdy się śpieszył. Bo kiedyś ktoś mu faka pokazał. Wystarczy w internecie wrzucić 10 sekundową rolkę jak kolarz jedzie obok ścieżki i zaczyna się wylewanie kanalizacji. Wyzywanie całej społeczności, wrzucając wszystkich do tego samego worka, jednocześnie dając przyzwolenie, aby werbalnie i czynnie atakować całą tę grupę uczestników drogi. On TYLKO nie jedzie ścieżką. Nie jest mordercą, nie zabił teściowej, nie trzyma swoich dzieci w beczce. Ale to nie ma znaczenia. Pojawił się wróg i można na nim się rozładować. Tym sposobem, ja jutro też dostanę że spryskiwacza w Wadowicach, pomimo, że nie jeżdżę tam gdzie jest choć 5 metrów ścieżki. Dostaję za kogoś. I ktoś ma satysfalcję, bo mnie ukarał wodą z dodatkiem zapachu sosnowego. Przyjeżdża do domu i ma satysfakcję, bo walczy z wrogiem. Ale takim najłatwiejszym – bo wolnym, małym. I tu przechodzimy do kolejnego czynnika dlaczego to kolarz obrywa. Bo jest małe ryzyko, że mnie dogoni. Otworze okno, wydrę się i dodam gazu. Jestem mądry, bo mam gaz, bo mam szybę. Najłatwiej bije się słabego. To jest dokładnie to samo. Ten sam schemat z podstawówki. Dlatego jakbym jechał swoim autem wolno i trzeba było wykonać ten sam manewr to nie usłyszałbym ani klaksonu, ani cudzego otwartego dzioba. 3. Kolarz obrywa przez prawne stereotypy – kolarz ma jechać chodnikiem albo prawą krawędzią jezdni. Kurde, nie wiem skąd to się wzięło. Art. 16 Ustawy o Kierujących Pojazdami? „Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.” Każdy, nie tylko rowerzysta. Nie ma tutaj nic o rowerach. MOŻLIWIE BLISKO PRAWEJ. A co jak są dziury, wiatr, albo urwisko? – Tymczasem w Polsce to jest interpretowane jako „blisko prawej krawędzi, abym mógł wyprzedzić Cię bez przekręcenia kierownicy”. Ile razy już ktoś się na mnie wydarł, bo jechałem śladem prawego koła samochodu. Na nic nie zdadzą się tłumaczenia, że to nic nie zmieni. Te 30 cm nie sprawi, że przestanę istnieć. Bo i tak aby mnie wyprzedzić musisz zachować metr odległości, a to oznacza, że zgodnie z przepisami nie ma możliwości wykonania tego manewru bez zmiany pasa. A jego zmiana będzie możliwa tylko wtedy gdy nikt nie jedzie z przeciwnego kierunku. Dlatego kompletnie nie ma znaczenia czy jestem na krawężniku czy na środku jezdni. Przeciwny pas musi byc pusty by wyprzedzić. – kolarze nie mają prawa jeździć parami a nawet w peletonie. 
Mają takie prawo. Dwójkami jesli nie utrudnia to ruchu, a także w peletonie – Jest to ujętę w Prawie o Ruchu drogowym, art. 33 ust. 6. – 
To zorganizowana kolumna pojazdów. Przed 3 laty kierowca w Rudach pod Raciborzem wezwał policję, bo jechaliśmy o 20:30 parami 11 osobowym peletonem drogą powiatową. Pan został pouczony, że interwencja ta jest niesłuszna i należało nas po prostu wyprzedzić zmieniając pas. Tak jak tira, traktor, kombajn, holujące się samochody, Pielgrzymkę. Ale ludzie o tym nie wiedzą, bo inperpretacja przepisów jest dowolna i sami chcą wymierzać sprawiedliwość na drodze klaksonami, zajeżdżaniem drogi czy spychaniem. 

Nie łamiąc przepisów doświadczyłem tego w Polsce i na Słowacji dziesiątki razy o ile nie setki. 

Ludzie naprawdę nie wiedzą o tym i nie chcą tego wiedzieć, bo to uderza w ich komfort jazdy. Droga jest dla samochodów. Nie dla rowerów. Rowery won na pobocze. Ja jadę, ruch się kręci wokół mnie. Jaki peleton? Jacy kolarze? Przecież jestem Ja i mój cel. 
I większość zarzutów w internecie, w komentarzach tyczy się chodników i jadących w parze. A no i ktoś dorzuci jeszcze, że ktoś kiedyś wyskoczył mu na rowerze na czerwonym przed maskę. 
A ja tak samo mogę nienawidzić wszystkich kierowców ciężarówek jak sie wyprzedzają na autostradzie na której nie ma zakazu wyprzedzania. – MI się wydaje, że znam przepisy. Tak naprawdę ja ich nie znam, bo łatwiej jest użyć klaksonu lub klawiatury, niż zapytać choćby googla o to czy mam rację. Łatwiej jest napisać „dobrze jej tak” niż się zastanowić dlaczego doszło do czołowego zderzenia. Jestem lepszy. Ja mam rację. Jestem JA i ONI. Wspólny wróg. ( Z jednej strony nie lubimy Rosjan. A jednocześnie zachowujemy się na drogach jak oni. ) Do tego dochodzi jeszcze egocentryczne traktowanie kodeksu. Szanuję przepisy, pod warunkiem, że to nie ja je łamię.
Boli mnie ten rowerzysta, prawidłowo jadący, albo nawet nieprawidłowo, jednak moje przyciemniane przednie szyby i światła są OK. 
Ten kolarz tutaj utrudnia ruch, ale mój wycięty katalizator nikomu nie przeszkadza. 
Przekraczam prędkości, ale kolarze mają obowiązek jeździć chodnikiem.
Ja mogę wyprzedać na trzeciego, ale Ty masz obowiązek jechać przy krawężniku. 
Dlaczego? Bo jestem ja! Mi się śpieszy! Ja muszę przekręcić kierownicą. Ja muszę zwolnić. I bardzo trudno jest z tym walczyć. Już Wam opowiadałem kiedyś o tym, że miałem okazję chwilę porozmawiać z agresorem w okolicach Skawiny. Zostałem wcześniej przez Panią strąbiony za to, że jadę krętą drogą. W odpowiedzi dlaczego pani trąbi usłyszałem „bo ja codziennie tutaj musze Was wyprzedzać a ja tutaj mieszkam, w Skawinie macie ścieżki” – odpowiedziałem „ja też tu mieszkam”. Cisza. Nie przewalczysz tego. Bo każdy patrzy tylko per Ja. Tutaj nie ma miejsca na empatię czy analizę inteligencji emocjonalnej. Jej tu nie ma. Jest tylko moja niepohamowana potrzeba dotarcia do domu. Bez względu na to czy to będzie rower, traktor czy pielgrzymka. Nie mają prawa tutaj przebywać. Tak samo jest na Gassach. Komuś przeszkadzają rowery na wiejskiej drodze dojazdowej do domu. Więc co roku sypie pinezki. Okoliczni mieszkańcy Gassów – małej miejscowości pod Warszawą sami powinni znaleźć osoby, które notorycznie to robią, by najpopularniejsze kolarskie trasy mogły dalej rozwijać ten region. Dzięki kolarzom jest więcej nowych asfaltów. Otwierają sie knajpki lokalnie płacące podatki. Ta okolica w przeciągu 10 lat dzięki kolarstwu nabrała nowego tchnienia. Ale nie wytłumaczysz tego. Tak samo jak nie przemówisz, że zamknięcie drogi na TdP to wspólne poświęcenie na rzecz promocji Polski i regionu. Że to wraca do nas. Że trzeba się cieszyć. Nie! Jestem ja! Mi przeszkadza to wieczne cykanie i wyprzedzanie, w dodatku jeden z nich wrzucił mi opakowanie po żelkach do ogródka. 
I tych osób nie przekonasz, nie zmienisz ich sposobu patrzenia na świat. To jest fiksacja na punkcie poszukiwania wrogów i dzielenia ludzi. Problem w Polsce wynika z tego, że właśnie nie mamy prawdziwych wrogów. Znaczy, mamy, w teorii. Jednak nie żyjemy w czasach okupacji, rozbiorów, nie cierpimy głodu, nie ma kartek w sklepach, nikogo nie leje milicja na ulicy a ojciec nie siedzi w więzieniu za kolportowanie ulotek. Dlatego wroga należy szukać. Nagle okazuje się, że każdy rodzaj odmienności jest dobrym podmiotem do adresowania swojej agresji i frustracji. To pierwotne, ale tak działamy. Dzielimy po to, by pokazać, że jesteśmy lepsi. Jestem szeryfem na drodze, bo chcę udowodnić, że mam na coś i kogoś wpływ. Mogę uderzyć słabszego i uciec. Jak w szkole. Mogę udowodnić, że ja w aucie jestem szybszy. Mogę w prosty sposób na podstawie kilku sytuacji powiedziec, że wszyscy kolarze są źli i nie maja prawa funkcjonować na drodze. Jednak to nie jest prawdziwa przyczyna tego co widzimy. Genezą są dwie różnice pomiędzy Polską a Zachodem. To jest dojrzałość społeczna. Im większe zacofanie tym wiecej agresji na drodze. I dwa to brak tradycji kolarskich. U nas to jest względna nowość oraz nisza. Dlatego też osoby mieszkające w Polsce, ale w regionach kolarsko popularnych mają nieco większy komfort jazdy. Kierowcy są przyzwyczajeni i widzą, że walka nic nie wnosi. Po drugie wieksza szansa, że ktoś z ich znajomych też jeździ, albo oni sami. Jak we Francji albo Belgii. Sąsiad jest kolarzem i jest spoko gościem, więc nie narzekam na wyprzedzanie rowerzystów. Po drugie, mój szwagier ma hotel gdzie nocuje duzo kolarzy. A to są pieniądze, a ja prowadzę pralnię, która obsługuje ten hotel. Im więcej rowerzystów, tym więcej kasy. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Dlatego protesty, przepisy nic nie zmienią. Musi minąć czas. Jest lepiej, będzie jeszcze lepiej. To tak jak w motocykliżmie. Kiedyś to mówiło się tylko o dawcach z głosnymi wydechami, a dziś to pasja. Nikt już nie pluje jak jeszc 15 lat temu na skuter, który w korku przeciska się pomiędzy autami. Już prawie nauczylismy się też jeździć na suwak. To i zachowania względem kolarzy się nauczymy. Cierpliwości, samokrytyki, którą kieruję taże wobec siebie w trakcie jazdy na rowerze. Staram się z całych sił dawać dobry przykład, być uprzejmym gdy jadę na szosie czy samochodem. Nie łamać przepisów, być defensywnym a nie ofensywnych wobec innych uczestników. Wiem, że mimo to jeszcze spotka mnie wiele nieprzyjemnych rzeczy, zwałszcza na rowerze. Ale zawsze gdy słyszę klakson lub czuje zapach płynu jeźdżąc po małopolsce, wyobrażam sobie jak fajnie będzie za pół roku spędzić 2 tygodnie w Hiszpanii.

Radek Pogoda - PoGOOD
Niemiecki węgiel dobry, polski - zły | Pogodne Szorty #244

Radek Pogoda - PoGOOD

Play Episode Listen Later Jul 30, 2025 20:27


"Węgiel to przeszłość!" "Energia z wiatraków i słońca wystarczy!" "Transformacja już trwa!" "Zamknijmy wszystko, co emituje cokolwiek!" Takie "prawdy objawione" wmawiały nam przez dekady suto opłacane lub solidnie zaburzone aktywiszcza. A teraz nagle, jak to mawia Hałabała: "Niespodzianka, nieapodzianka!" Z danych prezentowanych przez Die Arbeitsgemeinschaft Energiebilanzen - grupę roboczą niemieckich producentów energii i instytucji zajmujących się rozwojem energetyki, wynika, że mimo całej tej propagandy, zużycie węgla w niemieckich elektrowniach wzrosło w tym roku o... 23%. Dane o zużyciu innych nośników energii są też ciekawe - Zużycie ropy naftowej wzrosło łącznie o 2,6% - Zużycie benzyny o 3,6% - zużycie oleju napędowego o 2,0% - zaś sprzedaż lekkiego oleju opałowego wzrosła o prawie 18% Spadły za to ilości sprzedanego paliwa lotniczego (o 2,5%) oraz dostawy ropy naftowej do przemysłu chemicznego - o 5,4%, a do przemysłu hutniczego aż o prawie 12 procent z powodu mniejszej produkcji surówki. Według szacunkowych obliczeń Grupy Roboczej ds. Bilansów Energetycznych, wzrost wykorzystania paliw kopalnych w wytwarzaniu energii elektrycznej i cieplnej doprowadził do wzrostu emisji CO₂ związanych z energią o około 2,6 procent, czyli o około 6 milionów ton (milionów ton) w pierwszej połowie 2025 r. I co z tego? Co na to różni "zieloni"? Nic. Siedzą na tyłkach i zamknęli gęby, bo niemiecka gospodarka swoich zielonych trzyma na potrzeby blokowania inwestycji w polski węgiel, łupki czy ropę, a nie po to, żeby przeszkadzali "grubym misiom" na rodzimej ziemi. Porozmawiajmy o tym dlaczego niemiecki węgiel jest OK, a polski - jest do zarżnięcia. Zapraszam.----- Jeśli chcesz wesprzeć kanał: - postaw nam kawę: https://buycoffee.to/pogodneszorty - skorzystaj ze Zrzutki: https://zrzutka.pl/z/pogodneszorty Jeśli chcesz otrzymywać na maila informacje o nowych odcinkach - zapisz swój adres e-mail na stronie: www.pogodneszorty.pl

Radio Wnet
Prof. Czarnek: Przyszłość Polski może być bardzo dobra, dlatego zaproszenie m.in. dla Konfederacji

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 28, 2025 22:05


Jeśli się otrząśniemy i odrzucimy Tuska oraz tych nieudaczników, to przyszłość Polski może być bardzo dobra – powiedział prof. Przemysław Czarnek. Mówił o zaproszeniu dla Konfederacji i innych sił.25 lipca Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło „Deklarację Polską” – dokument zawierający 10 fundamentalnych punktów, które mają stanowić podstawę do przejęcia władzy w razie upadku obecnego rządu. Prof. Przemysław Czarnek podkreślił, że PiS przygotowuje się na objęcie rządów „z dnia na dzień” i zaprasza do współpracy m.in. Konfederację. „Deklaracja” ma być odpowiedzią na pogłębiający się chaos, kryzysy i zagrożenia wewnętrzne i zewnętrzne. Zdaniem Czarnka, obecna sytuacja wymaga natychmiastowych działań i „rzetelnej roboty dla Polski”.Naprawdę, dziś mamy śmiertelne niebezpieczeństwo. Zagrożenie zewnętrzne czyha – dosłownie 50 kilometrów ode mnie w linii prostej. Wojna na Ukrainie wcale nie rozwija się w dobrym kierunku. Rosja wcale nie słabnie. Głupota elit politycznych Europy Zachodniej wcale nie słabnie. Dalej jest kurs na wyrzucenie Amerykanów z Europy, a to oznacza dla Polski śmiertelne zagrożenie– mówił w Poranku Radia Wnet prof. Przemysław Czarnek i przypomniał, że nawet amerykańscy generałowie ostrzegają, że w ciągu dwóch lat może dojść do kolejnego ataku ze strony Rosji.Tymczasem zbrojenia, które rozpoczęliśmy na wielką skalę, przygasły. Zostały zatrzymane w wielu miejscach. Miała być jednostka w Poniatowej – nie ma. Miała być w Sobieszowie – nie ma. Miała być w Urszulinie, Sieradowie – nie ma– wyliczał.Państwo w tragicznym stanieOdniósł się też do pogłębiające się kryzysu w finansach publicznych, rosnącego długu i spadających dochodów państwa.Bogu niech będą dzięki, że 1 czerwca został wybrany na urząd prezydenta Karol Nawrocki, który ma bezpośredni kontakt z Donaldem Trumpem. Gdyby był Trzaskowski – to już byłoby po nas– powiedział.Podkreślił też, że jako kraj „jesteśmy na śmiertelnym wirażu”.Możemy w niego wejść dobrze – ale do tego jest jeden warunek: natychmiastowy upadek tego rządu i przejęcie władzy przez Koalicję Polskich Spraw. Jeszcze w tym Sejmie może powstać koalicja, która zastąpi Tuska i tych nieudaczników – ludźmi, którzy będą służyć Polsce, widząc potężne zagrożenia zewnętrzne i wewnętrzne– zaznaczył.Dobra i zła przyszłość PolskiWedług niego „przyszłość Polski może być bardzo dobra, ale musimy się otrząsnąć i odrzucić obecnie rządzących Polską”.Stąd „Deklaracja Polska”, stąd zaproszenie dla Konfederacji i innych – nie z konfrontacji, tylko z chęci realnej, rozumnej i odpowiedzialnej współpracy– deklarował.Przedstawił też alternatywny scenariusz, w którym nasza przyszłość będzie dramatyczna.Jeśli będziemy dalej udawać, że możemy sobie pozwolić na polityczne gierki, a Polska będzie dalej rozwalana. W 1939 roku Raymond Burell napisał taki artykuł: Polska kluczem do Europy – i napisał go w maju, przewidując, że nic wielkiego się nie stanie, bo dwa mocarstwa europejskie będą powstrzymywane przez Polskę, która miała sojusze z Zachodem. W maju 1939 roku nikt nie myślał, że w październiku Polski już nie będzie. To nie jest straszenie. To realna diagnoza – również w oparciu o zapowiedzi amerykańskich generałów o zagrożeniu, które nadciąga. Dlatego tu nie ma miejsca na żarty i polityczne flirty. Jest czas na rzetelną robotę dla Polski– mówił.Zamach stanu w Polsce?Prof. Czarnek też odniósł się w rozmowie do słów marszałka Szymona Hołowni, który w rozmowie w stacji Polsat ujawnił, że różni politycy i osoby związane z obozem rządzącym namawiali go do tego, żeby nie zaprzysiągł Karola Nawrockiego na prezydenta Polski, czyli de facto doprowadził do zamachu stanu.Mamy trzy konsekwencje. Po pierwsze – wielki szacunek i uznanie dla pana marszałka Szymona Hołowni, bo spodziewamy się, że były to sugestie, a wręcz nagabywanie ze strony jego kolegów z koalicji 13 grudnia. Trzeba będzie, żeby pan marszałek ujawnił dokładnie, kto to robił. No ale oparł się temu i – w związku z tym – nie doprowadził, przynajmniej na ten moment, i mam nadzieję, że do samego końca tak będzie – nie doprowadził do wielkiego, potężnego kryzysu w Polsce– mówił.Zaznaczył, że jego zdaniem to mógł to być kryzys na „miarę tego, który mieliśmy na początku lat 80., bo to jest ten kaliber przestępstwa”.Ale z drugiej strony – pan marszałek Szymon Hołownia musi wiedzieć, że teraz nieujawnienie nazwisk tych, którzy dopuścili się przestępstwa podżegania, też jest przestępstwem. Bo ukrywanie sprawcy tego rodzaju czynu – zwłaszcza przez funkcjonariusza publicznego, jakim jest pan marszałek Hołownia – również jest przestępstwem– wyjaśniał.Według niego trzecia konsekwencja jest taka, że z urzędu – już teraz – Prokuratura Generalna, a także Prokuratura Krajowa pod kierownictwem Prokuratora Generalnego – nawet niezgodnie z prawem powołanego Waldemara Żurka – powinna natychmiast zająć się sprawą.Tym najpoważniejszym w dziejach III Rzeczypospolitej przestępstwem i wezwać pana marszałka na przesłuchanie. Takie są bardzo proste konsekwencje tego, co wydarzyło się w piątek wieczorem– podsumował.

Radio Wnet
Ostrów Tumski w Poznaniu może zostać zniszczony. Historyk sztuki: To przerażająca wizja

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 28, 2025 17:56


Osiedla mają powstać także po drugiej stronie rzeki. Całość ma liczyć około 10 tysięcy mieszkańców. To wizja wręcz przerażająca – mówił prof. Jacek Kowalski w możliwym zabudowaniu Ostrowa Tumskiego.Wydawało nam się, że to jest oczywiste, że Ostrów Tumski to jest coś takiego jak Wawel – a nawet więcej – bo na Ostrowie Tumskim Polska się zaczęła. To są zresztą słowa świętego papieża Jana Pawła II: „Pamiętajcie, że tu się Polska zaczęła”. Bo tu był jeden z głównych grodów państwa Piastów w X wieku. Tutaj stanęła pierwsza polska katedra. […] To właśnie tutaj zaczął się też Poznań jako miasto– powiedział na początku rozmowy w Poranku Radia Wnet prof. Jacek Kowalski, historyk sztuki.Ekspert odniósł się do już podnoszonej na antenie Radia Wnet sprawy, czyli możliwego zniszczenia historycznego charakteru poznańskiego Ostrowa Tumskiego poprzez planowaną gigantyczną inwestycję deweloperską. No i nagle taka hiobowa wieść, dla wielu szokująca, a dla środowiska historyków sztuki i miłośników zabytków szczególnie: że na tej wyspie, w północnej jej części, ma powstać gigantyczne osiedle. Jak na skalę wyspy – naprawdę ogromne. Ma pomieścić 5 tysięcy osób. Osiedla mają powstać także na Małej Wyspie i na wybrzeżu Cybiny – po drugiej stronie rzeki. Całość ma liczyć około 10 tysięcy mieszkańców. To wizja wręcz przerażająca– mówił.Ekspert tłumaczył dlatego według niego ta „wizja osiedla jest taka przerażająca”Po pierwsze – to jest wyspa Pierwszych Piastów. Nie byle jakie miejsce. Choć niezagospodarowana, stanowi część wyspy katedralnej, środek miasta, jego „pępek”. Nie można tu realizować czegoś tak banalnego jak blokowisko – w dodatku z budynkami mającymi nawet dziewięć pięter, czyli wysokość ok. 30 metrów. Obawiamy się, że będą one widoczne w tle katedry. Projektanci twierdzą, że nie – ale nie jesteśmy tego pewni. W tle są zapewne duże pieniądze dużego inwestora – zresztą już ujawnionego po bokach wyspy– zaznaczył.Co grozi historycznym budynkomWymienił też kolejne zagrożenie związane z tym, że „jeśli rozpoczną się prace budowlane, to będą one ogromnym zagrożeniem dla konstrukcji samej katedry oraz wielu innych zabytków po południowej stronie”.Choć zapewnia się, że cały ruch samochodowy nie będzie prowadzony wzdłuż katedry – to są naszym zdaniem puste deklaracje. W praktyce – dojazd do osiedla będzie się odbywał także tą drogą, bo planowany mostek prowadzi w zupełnie innym kierunku. Te wstrząsy mogą doprowadzić do pęknięć, a nawet – nie daj Boże – zawalenia się katedry czy kościoła Marii Panny. Takie są opinie archeologów i konstruktorów, którzy badali te zabytki. Ich fundamenty są kruche, a teren – niestabilny– wymieniał.Brońmy Ostrowa TumskiegoProf. Kowalski podkreśla, że dla Ostrowa Tumskiego nie jest jeszcze zbyt późno.Oczywiście można i trzeba się temu przeciwstawiać. W pierwszej kolejności – podpisując petycję skierowaną do władz miasta i prezydenta Poznania. Ona wnosi o to samo, o co apeluje pani Maja Komorowska: o anulowanie projektu i rozpoczęcie szerokiej debaty, co naprawdę powinno powstać na Ostrowie Tumskim Ale sama petycja to za mało. Nawet milion podpisów może nie wystarczyć. Dlatego warto też zabrać głos – nagrać krótkie wystąpienie, napisać w internecie, opowiedzieć znajomym. I nie dać się zniechęcić – to będzie długi proces, prawdopodobnie rozciągnięty na wiele miesięcy. Warto się przygotować na długą debatę i nie pozwolić, by temat zniknął z pola widzenia– wymieniał.Petycję w obronie Ostrowa Tumskiego można znaleźć -> TUTAJ.

Radek Pogoda - PoGOOD
Najgłupsze unijne przepisy | Pogodne Szorty #241

Radek Pogoda - PoGOOD

Play Episode Listen Later Jul 21, 2025 23:16


Gdy rozmawiam ze zwykłymi ludźmi o idiotyzmach wprowadzanych do przepisów przez urzędników unijnych, wielu nie chce wierzyć własnym uszom. Przepisy o krzywiźnie banana, o tym, że ślimak jest rybą czy inne idiotyzmy wpływające na nasze życie wydają się normalnemu człowiekowi całkowitą abstrakcją. Czy jednak są prawdziwe? Czy Unia faktycznie wprowadza AŻ TAKIE idiotyzmy? Porozmawiajmy o tym, bo to ważne. Zapraszam.-----Jeśli chcesz wesprzeć kanał:- postaw nam kawę: https://buycoffee.to/pogodneszorty- skorzystaj ze Zrzutki: https://zrzutka.pl/z/pogodneszortyJeśli chcesz otrzymywać na maila informacje o nowych odcinkach - zapisz swój adres e-mail na stronie: www.pogodneszorty.pl

Naczelni
Polityka strachu i ciszy. Kiedy milczenie byłoby złotem #OnetAudio

Naczelni

Play Episode Listen Later Jul 21, 2025 19:47


[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio W najnowszym odcinku podcastu „Naczelni” Bartek Węglarczyk i Tomasz Sekielski podejmują temat, który od miesięcy dzieli opinię publiczną – narastającą falę antyimigranckiej retoryki w Polsce.    W miniony weekend w 80 polskich miejscowościach przeszły manifestacje pod hasłem "Stop imigracji". W ich organizację zaangażowani byli politycy Konfederacji. Podczas wystąpień politycy tego ugrupowania apelowali m.in. o zamknięcia Polski dla nielegalnej imigracji, akcje deportacyjne i danie żołnierzom prawa do strzelania do przekraczających wbrew prawu granice. W kontrze do tych haseł kardynał Grzegorz Ryś w specjalnym liście do wiernych diecezji łódzkiej, w dużej jego części odnosił się do sporu w kwestii migrantów i uchodźców, który od kilku tygodni i miesięcy "rozpala publiczną dyskusję i działania" i — jego zdaniem — "nierzadko powołując się na chrześcijańskie motywacje — w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego". I te słowa Bartosz Węglarczyk dedykuje politykom Konfederacji i Prawa i Sprawiedliwości. To, co piszą prawicowi politycy, ma już znamiona faszyzmu i jak już ten faszyzm na Polskę spadnie i ludzie zaczną ginąć, a jeśli będą kontynuować taką narrację, to to się zdarzy, krew tych ludzi, wszystko jedno, czy zginą migranci czy Polacy, bo wierzcie mi, człowiek zaatakowany będzie się bronił. To ta krew będzie na waszych rękach. Tu już nie ma żartów. Już jesteśmy w tej chwili w takim miejscu, że tych wszystkich ludzi i z Konfederacji, i z Prawa i Sprawiedliwości trzeba wskazywać, jako ludzi, którzy doprowadzą do tragedii bardzo wielu osób w tym kraju- mówił Bartosz Węglarczyk.   Takie budowanie sobie poparcia, demonstracje, hasła o „obronie granic” i narracje o „zagrożeniu kulturowym” stają się codziennością. Problem w tym, że – jak zauważają prowadzący – za tymi hasłami często nie stoją fakty, lecz emocje i manipulacje.   W kontrze do tej narracji Naczelni przytoczyli dane statystyczne. Liczba przestępstw popełnianych przez cudzoziemców w Polsce nie rośnie w sposób znaczący. W 2023 roku cudzoziemcy byli podejrzani o 40 zabójstw i 58 gwałtów – to niewielki odsetek w skali kraju. Mimo to, politycy prawicy – zwłaszcza Konfederacji – budują na tym swój przekaz.   Nie zabrakło również komentarza do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza. Bartosz Węglarczyk i Tomasz Sekielski nie kryją oburzenia – ich zdaniem to sygnał, że przemoc wobec kobiet może być usprawiedliwiona, jeśli tylko sprawca „broni Kościoła”.   Andrzej Duda przy okazji odpowiedzi na falę krytyki po ułaskawieniu Bąkiewicza postanowił podpromować swoją książkę "To ja", która do sprzedaży trafi 6 sierpnia. Naczelnym bardzo podoba się tytuł książki, choć jeśli mieliby doradzać w tej kwestii, to znaleźliby kilka lepszych propozycji na tytuł.    Przy okazji daty premiery książki Andrzeja Dudy, warto wspomnieć, że jest to też data zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta.  Minister Sprawiedliwości, Adam Bodnar, w liście do marszałka Szymona Hołowni, wymienił 12 punktów, w których podkreśla "nieprawidłowości i wątpliwości prawne" mające miejsce w trakcie procesu uznawania ważności wyborów prezydenckich przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Szef MS podkreślił, że jest świadomy, iż marszałek Sejmu, kierując się "zapewne zasadą domniemania ważności wyborów", ogłosił zwołanie Zgromadzenia Narodowego w celu zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego na prezydenta RP. Mimo to – jak ocenił minister – "ze względu na wagę wyborów prezydenckich Pan Marszałek powinien być świadomy wszystkich nieprawidłowości (…) związanych z procedurą orzekania o ważności wyborów oraz sposobem, w jaki to zostało dokonane". Dla Bartosza Węglarczyka to co działo się wokół wyniku wyborów prezydenckich to blamaż całego państwa, od PKW, przez prokuraturę po Sejm. To, że w sierpniu będziemy oglądać zaprzysiężenie, a nie będziemy wiedzieć, ile głosów zdobył tak naprawdę Karol Nawrocki, pokazuje, jak dziurawy jest nasz system wyborczy.   W tym tygodniu czeka nas w końcu rekonstrukcja rządu. Adam Szłapka, rzecznik rządu, w rozmowie z Mikołajem Kunicą w Onet Rano, zadeklarował, że przyszły rząd będzie liczyć mniej niż sto osób. Dziś rząd liczy ponad 120 osób. Bartosz Węglarczyk i Tomasz Sekielski przypominają, że nawet poniżej stu osób w rządzie, to dalej będzie mnóstwo osób i biurokracji. Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres naczelni@onet.pl.

O Zmierzchu
L02 Opos w pralce, czyli konflikt wewnętrzny - O Zmierzchu

O Zmierzchu

Play Episode Listen Later Jul 19, 2025 50:55


Znacie? No to posłuchajcie! Wakacyjna powtórka wybranychodcinków. Dziś „Opos w pralce, czyli konflikt wewnętrzny”.Przerażony opos zamienia się w drewienko i podobnie jest z nami, gdy stajemy wobec decyzji większych od nas. Są sytuacje w których nie da się "wybrać dobrze” korzystając z tradycyjnych sposobów myślenia, ponieważ dysponujemy dwoma opcjami, których nie da się porównać. Takie sytuacje ujawniają nasze konflikty wewnętrzne, których zrozumienie i dobre zaopiekowanie jest kluczowe dla przetrwania. Podkast O Zmierzchu możesz wesprzeć na Patronite: https://patronite.pl/Zmierzchu

Pardon My Take
2025 Takie Awards, Guest Presenters And Award Winners, 25 Awards Including Blake Of The Year, Podcast Listeners Of The Year, Bonk Of The Year + We Talk About The Fox/Barstool Deal

Pardon My Take

Play Episode Listen Later Jul 18, 2025 151:57


The 2025 Takies are here. We have 25 awards to give out but first we talk about the Fox/Barstool Deal (00:00:00-00:20:21). PFT has a special surprise to start the show then we get into with special guest presenters and multiple guests to accept their prestigious awards (00:20:21-02:14:13). We then finish with Fyre Fest of the week (02:14:13-02:29:48).You can find every episode of this show on Apple Podcasts, Spotify or YouTube. Prime Members can listen ad-free on Amazon Music. For more, visit barstool.link/pardon-my-take

Radio Wnet
Serce kultury bije w Użhorodzie! – Cała naprzód 17.07.2025 r.

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 67:11


Kolejne wydanie programu Cała naprzód, nadawane prosto z Ukrainy! Jednak napierw: akcent polski.W 93. rocznicę urodzin Wojciecha Kilara, rozmawiamy z Barbarą Gruszką-Zych, autorką książki Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara. Dowiadujemy się, jaki był kompozytor prywatnie, jaką muzykę cenił i jak oceniał swoją twórczość.Następnie kierujemy się do Użhorodu. Tam, toczą się dyskusje Konrada Mędrzeckiego z Arturem Żakiem, dotyczące kultury Zakarpacia, ale też ogólnego stanu kultury w kraju pogrążonym wojną. Prowadzący opowiadają też o wystawie Oczy wojny, przedstawiającej zdjęcia polskich fotografików pracujących na ukraińskim froncie.Konrad Mędrzecki rozmawia też z tancerką Alisą Pryshchepovą. Nasz gość opowiada o swojej karierze i życiu na skraju kultury polskiej i ukraińskiej. 

Radio Wnet
Niemieckie media uderzają w Tuska. Ekspertka: Jeśli polityk jest słaby, to jest do eliminacji

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 17:18


„Słabość” Donalda Tuska coraz częściej pojawia się w niemieckich analizach. Według Berliner Zeitung, Polska może pójść śladem Grecji, a sam Tusk stracił w oczach Berlina. Komentarz Aleksandry Fedorskiej w Poranku Radia Wnet.  Zaufanie Berlina do Donalda Tuska wyraźnie osłabło. Jeszcze niedawno uznawany był w Niemczech za gwaranta stabilnych i przewidywalnych relacji z Polską. Dziś w niemieckim dyskursie politycznym coraz częściej pojawia się słowo „słabość” – i to właśnie w odniesieniu do obecnego polskiego premiera. Aleksandra Fedorska, redaktor naczelna agencji informacyjnej Radio Debata mówiła w Poranku Radia Wnet o tym, jak Niemcy postrzegają obecnego premiera Polski.Dodała też, że niemiecka prasa nie szczędzi mu krytyki. Jak podkreśla, komentarze takie jak ten opublikowany w Berliner Zeitung (artykuł pt. Tusk nie jest pogromcą smoka populizmu, lecz jego ofiarą”) są wyrazem rozczarowania zmianą kursu Tuska, który zdaniem niemieckich komentatorów ulega presji prawej strony sceny politycznej.Obraz Tuska zmienił się właściwie od przegranych wyborów prezydenckich. Także media publiczne — a także prywatne media w Niemczech, które są ściśle związane z niemieckim państwem — zaczęły mówić o Tusku jako o człowieku słabym, jako o słabym polityku. A jeśli polityk jest słaby, to jest do eliminacji. Pojęcie „słabego polityka” oznacza również, że nie jest on w stanie przeprowadzić właściwej polityki. Takie jest zrozumienie, taka jest perspektywa Niemiec. Oni to tak opisują. I to jest druzgocąca ocena Tuska– mówi Fedorska.Niemcy rozczarowani TuskiemSzczególnie niepokojące dla niemieckich komentatorów wydają się obecne działania rządu w sferze polityki społecznej i gospodarczej. Kosztowne programy socjalne i rosnące zadłużenie państwa budzą porównania do sytuacji Grecji sprzed lat. W artykule z Berliner Zeitung pojawia się bezpośrednie ostrzeżenie, że Polska może podzielić jej los.Niemcy są zaniepokojeni tym, że to nie Tusk wyznacza kierunki polityki, tylko już prawica, której Tusk ulega. I właśnie ta uległość jest ogromnym rozczarowaniem dla Niemiec. Stąd przywołanie Grecji — bo Grecja jest tu utożsamiana z państwem słabym. Państwem, które samo sobie nie radzi, które się załamało w czasie tego ogromnego kryzysu finansowego, państwem, które właściwie nie umie sobą zarządzać. I tak to jest rozumiane. […] Donald Tusk bardzo stracił w oczach niemieckich komentatorów i dziennikarzy– zaznaczyła.Zdaniem Fedorskiej, Niemcy oczekiwali od Tuska kontynuacji liberalnych reform, wzorowanych na modelu niemieckim, z czasów jego poprzednich rządów. Obecny kurs postrzegany jest jako odejście od „niemieckiego standardu” i dowód politycznej nieskuteczności.

Radio Wnet
Przychodziłam do niego, żeby się nawracać – Barbara Gruszka-Zych o Wojciechu Kilarze

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 16:12


Dziś wybitny polski kompozytor świętowałby 93. urodziny. O jego życiu, twórczości i duchowości mówi Barbara Gruszka-Zych, autorka książki „Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara”.

Radio Wnet
Prof. Piotr Grochmalski: Takie operacje, jak wstrzymanie KPO nie byłyby możliwe bez piątek kolumny w Polsce

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 16, 2025 23:00


Politolog przypomina sprawę wstrzymania wypłaty KPO dla Polski i wskazuje, że w pewnym stopniu przełożyło się to na portfele Polaków. Nie byłoby to możliwe bez udziału 5. kolumny - podkreśla.

SBS Polish - SBS po polsku
First Nations representation in media: What's changing, why it matters - Reprezentacja Pierwszych Narodów w mediach: zmiany i ich znaczenie

SBS Polish - SBS po polsku

Play Episode Listen Later Jul 12, 2025 9:31


The representation of Indigenous Australians in media has historically been shaped by stereotypes and exclusion, but this is gradually changing. Indigenous platforms like National Indigenous Television (NITV) and social media are breaking barriers, empowering First Nations voices, and fostering a more inclusive understanding of Australia's diverse cultural identity. Learning about these changes offers valuable insight into the country's true history, its ongoing journey toward equity, and the rich cultures that form the foundation of modern Australia. Understanding Indigenous perspectives is also an important step toward respectful connection and shared belonging. - Reprezentacja rdzennych Australijczyków w mediach przez lata była kształtowana przez stereotypy i wykluczenie, jednak stopniowo się to zmienia. Takie platformy jak National Indigenous Television (NITV) oraz media społecznościowe przełamują bariery, wzmacniają głos Pierwszych Narodów i wspierają bardziej inkluzyjne rozumienie zróżnicowanej tożsamości kulturowej Australii. Poznanie tych przemian daje cenny wgląd w prawdziwą historię kraju, jego trwającą drogę ku równości oraz bogactwo kultur, które stanowią fundament współczesnej Australii. Zrozumienie perspektyw rdzennych społeczności to również ważny krok ku szacunkowi, relacjom i wspólnemu poczuciu przynależności.

Didaskalia Joanny Bagrij
42. Rozdziały w książce – jak je zacząć, kiedy zakończyć, ile stron powinny mieć? Cykl #WarsztatPisarski

Didaskalia Joanny Bagrij

Play Episode Listen Later Jul 12, 2025 46:02


Rozdziały w książce porządkują fabułę i opowiadaną historię. Dzięki nim czytelnikom łatwiej czyta się powieść, a autorom się ją pisze. Czy jest to element obowiązkowy? Ile stron powinien mieć rozdział idealny? Kiedy go zakończyć i jak rozpocząć nowy? O tym wszystkim posłuchasz w czterdziestym drugim odcinku podcastu Didaskalia Joanny Bagrij z cyklu #WarsztatPisarski.Szczegóły również na blogu: https://born-to-create.pl/rozdzialy-w-ksiazce/Linki do powiązanych tematów:Retrospekcje w książce - https://born-to-create.pl/retrospekcje-w-ksiazce/Akcja w książce - https://born-to-create.pl/akcja-w-ksiazce/Rozdziały w książce nie są elementem obowiązkowym, ale zdecydowanie ułatwiają zaprezentowanie całej historii. Porządkują książkową rzeczywistość i pozwalają na prezentowanie fabuły z punktu widzenia różnych bohaterów, stosowanie ciekawych zabiegów stylistycznych i korzystanie z różnych typów narracji. Poza tym pomagają także w:Wprowadzeniu retrospekcji,Przeskakiwaniu w czasie i przestrzeni,Przeniesieniu czytelnika do innego wątku, wydarzenia,Dawkowaniu informacji, ujawnianiu tajemnic lub ich ukrywaniu,Stopniowaniu napięcia i kontrolowaniu tempa akcji.Nie istnieją żadne ścisłe wytyczne dot. liczby rozdziałów w książkach ani ich długości. Wiele zależy od samej obszerności książki, gatunku, grupy docelowej, skomplikowania fabuły i oczywiście Twojego pomysłu na konstrukcję powieści. Patrząc na dane z amerykańskich blogów prezentujące przeciętne długości rozdziałów, można zauważyć, że najdłuższe są w powieściach fantasy i sci-fy (od 20 do nawet 32 stron), a najkrótsze w kryminałach, thrillerach (do 4 stron) i literaturze dziecięcej (ok. 4 strony). Takie statystyki nie są jednak żadnym wyznacznikiem, a jedynie pokazują pewien trend w obecnie już wydanych książkach.W przypadku tworzenia rozdziałów ważny jest również moment zakończenia i rozpoczęcia nowego. Robimy to wtedy, gdy chcemy wprowadzić dużą zmianę, np. zmienić wątek, miejsce lub czas rozgrywanej akcji, perspektywę narracyjną. Pochylić należy się także nad spójnością tytułowania rozdziałów, ich strukturą i ciekawych zabiegach ich rozpoczęcia i zakończenia. Zaintrygowany? Koniecznie wysłuchaj odcinka podcastu i dowiedz się, jak wprowadzać retrospekcje w powieści!Jeśli chciałbyś przedyskutować temat, zapraszam do kontaktu: j.bagrij@born-to-create.pl.

TOK FM Select
Narasta napięcie wokół KAI. “Warto byłoby takie dobro ocalić”

TOK FM Select

Play Episode Listen Later Jul 1, 2025 13:10


Czy Katolicka Agencja Informacyjna przestaje być potrzebna Kościołowi? Tomasz Królak, wieloletni dziennikarz i obecny wiceprezes KAI, mówi wprost: „Prawdopodobnie zrezygnuję z wiceprezesowania Agencją”. Ale jednocześnie nie traci nadziei, że ta decyzja nie będzie ostateczna. W rozmowie z TOK FM opowiada o narastającym niezrozumieniu roli KAI, o napięciach wokół pracy Agencji, m.in. w kontekście działania komisji ds. przypadków pedofilii w Kościele. Padają mocne porównania: „Pozbawiamy bigos kapusty i dalej nazywamy go bigosem” – mówi Królak, wskazując na erozję sensu i funkcji instytucji. Wiceprezes KAI przekonuje, że Agencja jest dziś bardziej potrzebna Kościołowi, niż wielu chciałoby to przyznać. „Warto byłoby takie dobro ocalić” – apeluje.

Podkast Rowerowy
#230 Rowerem z Polski do Indii - Piotr Strzeżysz

Podkast Rowerowy

Play Episode Listen Later Jul 1, 2025 93:01


Podróż rozpocząłem w mojej rodzinnej miejscowości, Hucie Czechy, zwanej również Trąbkami. Przez Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię dotarłem do Turcji, która już wcześniej kojarzyła mi się z przyjaznymi ludźmi, dobrą kuchnią, pięknymi krajobrazami i namiastką Azji, do której zmierzałem. Turcja nie rozczarowała, wręcz przeciwnie – pozostawiła wspomnienia wielu ciepłych spotkań.Kolejny kraj – Iran – przebił wszystkie odwiedzone przeze mnie miejsca pod kątem gościnności, otwartości, uśmiechu. Poziom serdeczności, jakiego doświadczałem był wręcz niewyobrażalny, często krępujący i nie do końca zrozumiały, bowiem oparty na tarofie – subtelnym tańcu komunikacji, obejmującym szereg społecznych zachowań. Na ile mogłem, starałem się nauczyć i rozpoznawać tę złożoną sztukę etykiety, w której znaczenie tego, co ktoś ma do przekazania, leży niekoniecznie w słowach, ale gdzieś poza nimi. Ta wyolbrzymiona grzeczność często prowadziła do nieporozumień. Ile razy sprzedawca rzeczywiście nie chciał ode mnie pieniędzy za zakupione towary? Albo ile razy ktoś szczerze zapraszał mnie do domu, bądź na kawę, ale w rzeczywistości chciał być po prostu miły i wcale nie miał zamiaru gościć mnie pod swym dachem? Kolejny kraj, Pakistan, okazał się jednym z największych podróżniczych wyzwań. Z uwagi na potencjalne, sporadycznie zdarzające się ataki terrorystyczne, często jechałem w eskorcie policji. Takie są wymogi poruszania się po niektórych pakistańskich prowincjach, np. po Beludżystanie.Do Indii wjechałem z początkiem kwietnia. Był to dla mnie niejako powrót do tego kraju po niemal dwudziestu latach, do tego na tym samym rowerze (z tą różnicą, że tym razem dotarłem do Indii drogą lądową).Moim pierwszym celem był Kaszmir, skąd zamierzałem udać się do Ladakhu. Po otrzymaniu pozwolenia na wjazd na przełęcz Umling La (wysokość 5882 metrów n.p.m.) i przyległe jej tereny, ruszyłem w wyższe partie Himalajów. Pod koniec maja, jako pierwszy Polak na rowerze, wjechałem na najwyższą, przejezdną przełęcz świata.Odcinek jest zapisem audio szczerego, emocjonalnego i pełnego przygód spotkania z Piotrem Stzreżyszem w Niepołomicach z początku tego roku.Zdjęcia i linki: ⁠https://www.podcastrowerowy.pl/⁠Facebook: ⁠https://www.facebook.com/PodkastRowerowy⁠Instagram: ⁠https://www.instagram.com/podkastrowerowy/⁠Produkcja Oryginalna Earborne Media

Dziennik Zmian (i pogodny raczej stan) - Miłka O. Malzahn
Audio Story: jak dźwięk łączy pokolenia bardziej niż nam się wydaje? #305

Dziennik Zmian (i pogodny raczej stan) - Miłka O. Malzahn

Play Episode Listen Later Jun 10, 2025 5:00


W dobie algorytmów, prawdziwe historie rodzą się tam, gdzie spotyka się doświadczenie i młodość. Poznaj tę perspektywę w tym podcaście.Technologia potrafi dzielić. I to ostro. Młodsi śmigają po portalach, uczą się reagować na newsy, wczytują się w teksty podsuwane przez algorytmy.Starsi wciąż bywają uwiązani do TV, a gdy mają ok. osiemdziesiątki - to korzystają z internatu bardzo, bardzo ostrożnie. I nie lubią odpowiadać na smsy.Każda pokoleniowa warstwa ma swoje kody, patenty na podtrzymania kontaktu, na budowanie relacji, ma swój poziom wiary w ludzi i wizji tego, co ważne.Każda pokoleniowa warstwa jest inna, ale jest przyklejona do poprzedniej.Kiedy mówimy - on odkleił się od rzeczywistości - to w zasadzie stwierdzamy, że nie bierze pod uwagę tego, co było, tych co byli, oraz faktów ;)Którą warstwą się czujesz?Wszystkie pokolenia są jednak nierozerwalnie połączone, sklejone, wynikają z siebie nawzajem. Młodzi tradycyjnie negują starszych, starsi boją się o niemądrą młodzież, ale… te zabawa trwa od wieków.Nic nowego. Nic strasznego.Oswajanie pokoleniowych różnic i podejść do tematu bardzo ciekawie wygląda w płaszczyznach zawodowych.Spójrzmy na audio-dokumentalistów:Takie pokoleniowe Audio Story, to swobodne spotkanie doświadczenia i młodości w przestrzeni rozmowy, oraz w dźwiękowych scenografiach.Reporter, radiowiec, podcaster – człowiek z mikrofonem, wrażliwy na ludzi, wydarzenia, opowieści. Choć nie jest to najpopularniejsza profesja, są takie miejsca i chwile, kiedy ci, którzy kochają dźwięk i historię, spotykają się przy jednym stole. Tam obok siebie zasiadają ci, którzy pamiętają montaż taśm na stołach wielkich jak ołtarz, oraz ci, którzy Internet mają we krwi.Ech, tak wiele się zmieniło. Dziennikarstwo się zmieniło, świat się zmienił.Dziś historię audio można stworzyć telefonem, na całkiem sensownym poziomie. Ale pojawia się pytanie: co starsze pokolenie może przekazać tym, którzy wszystko robią szybciej, mocniej, licząc kliknięcia?Otóż... w sumie wiele może. Może na przykład przekazać pasję do wyłuskiwania z tego zmieniającego się świata pewnych niezmienności: życiowych historii, prawd emocji, autentyczności zmiany, różnych wersji miłości, różnych wersji awersji, etc.Może nauczyć szacunku do dobrej narracji, otwartości na ludzi, wyczulenia na to, co naprawdę istotne. W coraz bardziej stechnicyzowanym świecie, gdzie algorytmy podpowiadają, co mamy czuć, ludzkie emocje pozostają takie same.Ludzie zawsze będą kochać, tracić, zyskiwać, walczyć o szczęście, zaświadczać o człowieczeństwie i gubić się w mroku. O tym jest ludzkość, o tym są audio opowieści. Tu, gdzie tempo życia przyspiesza, a technologia zmienia zasady gry, właśnie spotkanie pokoleń tworzy przestrzeń, w której rodzi się prawdziwa opowieść. W różnicach kryje się siła – siła, która pozwala nie zatracić ciepła w zimnym, cyfrowym świecie. Bo choć narzędzia się zmieniają, a język dźwięku ewoluuje, to ludzkie historie – pełne sprzeczności, emocji i nadziei – pozostają tym, co łączy nas ponad czasem.I właśnie dlatego jedna praca, wykonywana przez różne pokolenia, staje się czymś więcej niż zawodem. Staje się mostem między przeszłością a przyszłością, między doświadczeniem a świeżością, między ciszą a dźwiękiem, który opowiada o nas wszystkich.Na koniec chcę dodać, że inspiracją do tego odcinka były Ogólnopolskie Warsztaty Reportażu Radiowego organizowane przez Polskie Radio Białystok w Tykocinie. To już nasza wieloletnia tradycja, która co roku przyciąga ponad 30 reportażystów z całej Polski. To właśnie tam, w atmosferze wymiany doświadczeń, poszukiwania inspiracji i wspólnego słuchania audio-dokumentów, rodzą się najciekawsze rozmowy i opowieści.I to tam widać najlepiej, jak spotkanie pokoleń buduje przyszłość, także w warstwie audio.A jakie masz swoje sposoby na porozumienie międzypokoleniowe?SerdecznościMiłka

Radio Naukowe
Twórcy fizyki – geniusze, łobuzy, intryganci | prof. Andrzej Kajetan Wróblewski

Radio Naukowe

Play Episode Listen Later Jun 5, 2025 66:06


Profesor Andrzej Kajetan Wróblewski jest znany chyba każdemu, kto interesuje się fizyką i jej historią. Kto jeszcze nie zna książek jego autorstwa – gorąco polecam nadrobienie. Prof. Wróblewski to autor licznych kompendiów wiedzy o naukowcach, historii budowania gmachu nauki (które pełne było pomyłek, błędów i brnięcia w ślepe uliczki). Niezwykle żywy, cięty umysł, w którym mieści się niewiarygodna wprost liczba anegdotek i informacji.

Widowed 2 Soon
178-Widowed in South Africa: Trusting God After the Unthinkable with Takie Pearl

Widowed 2 Soon

Play Episode Listen Later May 27, 2025 61:25


A Widow's Journey from Grief to Grace with Takie from South AfricaIn this powerful episode of Widowed 2 Soon, host Michelle Bader Ebersole sits down with special guest Takie from Johannesburg, South Africa, to share her extraordinary story of love, loss, and unshakable faith. Takie opens up about meeting her late husband through their shared faith, the beautiful life they built together, and the devastating moment he was suddenly taken from her.Together, Michelle and Takie explore the raw realities of widowhood—navigating sudden grief, finding purpose in pain, and discovering strength through faith. Takie shares how God became her constant anchor in the storm, empowering her to honor her husband's memory while building community for other widows through retreats and sisterhoods.This heartfelt conversation will remind you that you are not alone. Whether you're in the early days of loss or years down the road, this episode offers hope, healing, and a reminder that God can redeem even the most broken chapters of our story.Tune in for an inspiring dialogue on legacy, resilience, and trusting God through every season of grief.Click HERE to order Michelle's book Widow Goals: Steps to Finding Peace When You Lose Your SpouseClick HERE to stay up to date with all things Widow Goals BookClick here to be sent an email on the anniversary of your spouse's passing, wedding anniversary, and more Click Here to get your own Empowered Widows Empower Widows Sweatshirt ( use the code Widowed2Soon for a discount!)Go here to see a list of all the areas we have Widow Goals Groups⁠⁠To join our podcast listener community send me a message here, thank you!⁠⁠If you have been touched by this podcast, please consider donating to the non-profit we are under, Widow Goals. In addition to this podcast, Widow Goals provides Grief Recovery Classes, Social Media support, resources, and local and soon-to-be national events.⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠You can give tax-free here; thank you!⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠Click Here to apply to be a guest on Widowed 2 Soon⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠Follow Michelle on TikTok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠Follow us on Instagram⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠https://www.instagram.com/widowed2soon_/⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠https://www.instagram.com/widowgoals⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠See our videos on Youtube⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠Subscribe to our YouTube Channel⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠Email us widowed2soon@widowgoals.org⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠Nonprofit Widow Goals ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠

Podcast Wojenne Historie
Artyleria przeciwlotnicza – to nie takie proste!

Podcast Wojenne Historie

Play Episode Listen Later May 19, 2025 43:06


eżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl:

Kultura na weekend
Co zobaczymy na Millennium Docs Against Gravity? Takie kino trzeba śledzić uważnie

Kultura na weekend

Play Episode Listen Later May 2, 2025 33:04


Wojna, polityka, kobieca siła, kultura i metafizyka XX w. 22. edycja Millennium Docs Against Gravity (9–18 maja) to dokumentalne spojrzenie na najważniejsze problemy współczesności. W świecie przepełnionym chaotycznymi, trudnymi do weryfikacji komunikatami kino non-fiction daje szansę na głębsze zrozumienie i budowanie zbiorowej odporności na propagandę. Festiwal pokazuje, że film dokumentalny może odwzorowywać rzeczywistość, ale i ją interpretować, dookreślać i kreować. To przestrzeń, gdzie rodzą się pytania o prawdę, perspektywę i sens opowiadania o świecie. Artur Liebhart, założyciel MDAG, w rozmowie z Januszem Wróblewskim zdradza kluczowe tematy, atrakcje i wyjątkowe wydarzenia tegorocznej edycji. (00:08) Wstęp do rozmowy o Millenium Docs Against Gravity (02:16) Gdzie znajduje się dziś kino dokumentalne? (06:26) „Pociągi” Macieja Drygasa (08:08) Czy dokumenty już zareagowały na trumpizację Ameryki? Sekcja „Amerykańskie kontrasty” na MDAG (12:50) Serial dokumentalny na festiwalu (15:20) Wątki izraelsko-palestyńskie, w tym stand-up (19:13) „Pan Nikt przeciwko Putinowi”, czyli o współczesnej Rosji na MDAG (24:03) AI i wpływ nowej technologii na rozwój kina dokumentalnego (27:18) Co widać z perspektywy dokumentu w kwestii kobiet? (30:45) Masterclassy i goście specjalni (31:57) Podsumowanie. Chcesz dowiedzieć się więcej? Wykup dostęp do Polityka.pl i odkryj bogaty zbiór materiałów na różne tematy, od kultury przez psychologię po politykę. Skorzystaj z kodu KULTURA30, aby otrzymać 30% zniżki na subskrypcję.

Mała Wielka Firma
Klient ZWLEKA z decyzją? Poznaj ukryte powody + 3 skuteczne sposoby

Mała Wielka Firma

Play Episode Listen Later Apr 28, 2025 18:14


Co robić, gdy klienci odwlekają decyzję o skorzystaniu z oferty po jej przedstawieniu? Takie przedłużające się oczekiwanie powoduje u właściciela firmy straty finansowe, trudności w planowaniu przychodów i dezorganizację pracy. Rodzi również pewne konsekwencje psychologiczne: spadek pewności siebie, poczucie braku kontroli, narastającą frustrację, a nawet wypalenie zawodowe.Z odcinka dowiesz się:- dlaczego follow-upy nie zawsze działają- jakie są prawdziwe przyczyny odwlekania decyzji przez klienta- co zrobić, żeby zapobiegać takim sytuacjom- jak sobie radzić, gdy klient mimo wszystko zwleka z podjęciem decyzji o współpracyPosłuchaj, bo rozwiązanie tego problemu pozwala przyciągać klientów skuteczniej, uniknąć marnowania czasu, a także odzyskać pewność siebie i kontrolę nad procesem sprzedaży.

Dziennik Zmian (i pogodny raczej stan) - Miłka O. Malzahn
Stambuł odc. 5 - to będzie takie wróżenie z fusów. #301

Dziennik Zmian (i pogodny raczej stan) - Miłka O. Malzahn

Play Episode Listen Later Apr 28, 2025 13:43


Odcinek piąty serii „Stambuł” zabiera w fascynującą podróż do świata tureckiego rytuału wróżenia z fusów. W Polsce „wróżenie z fusów” kojarzy się z niepewnością i domysłami, ale tutaj, w Stambule, to praktyka, którą nikt nie kwestionuje. Co ciekawe, choć islam zabrania wróżb, to właśnie w kawiarni można spotkać ludzi pochylonych nad filiżanką, interpretujących kształty pozostawione przez fusy.Postanowiłam spróbować sama. Kawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmianpiękne wsparcie https://patronite.pl/milkamalzahnZanim jednak zaczęłam dostrzegać znaki w kawowych resztkach, zgłębiłam historię samego napoju. Według legend etiopski pasterz Kaldi odkrył pobudzające działanie kawy, a od tego momentu jej historia splata się z kulturą Jemenu, Arabii i w końcu Turcji. Tu, w XVI wieku, powstała pierwsza kawiarnia, budząc początkowy sprzeciw, lecz szybko zdobywając serca mieszkańców.A czym właściwie jest tasseomancja? To sztuka interpretacji wzorów pozostawionych na dnie filiżanki. Podobno wynalazły ją kobiety w haremach – wróżenie było dla nich pretekstem do rozmów, wymiany informacji, a może i subtelnej polityki pałacowej. Dziś jest to powszechna praktyka. Filiżanka, jak mawiają w Turcji to „lustro duszy”.Na lekcji wróżenia, którą wzięłam u Dawida, nauczyłam się podstaw. Najpierw parzenie kawy – koniecznie po turecku. Następnie rytuał przewracania filiżanki na spodeczek i czekania, aż fusy ułożą się w możliwe do odczytania kształty. Każda część filiżanki ma swoje znaczenie – lewa strona to przeszłość, prawa przyszłość, a środek to teraźniejszość. W moich fusach pojawiło się…. wszystko i nic. Oraz kapelusz klauna ;) Dawid był świetnym nauczycielem, lecz nie miał daru przewidywania przyszłości. A jasnowidza – takiego prawdziwego, który widzi więcej niż kawowe wzory – spotkałam później. Moje doświadczenie pokazało wróżenie z fusów to gra wyobraźni, intuicji, fizyki kwantowej :), ale też sposobność do rozmowy z samym sobą. W końcu kawa to nie tylko napój – to rytuał, moment zatrzymania się w pędzie dnia.Teraz można nawet wróżyć za pomocą aplikacji – wystarczy przesłać zdjęcie fusów i w kilka minut otrzymuje się przepowiednię. 25 milionów osób skorzystało już z aplikacji Kaave Falı. Nie przeszkadza im nawet fakt, że cyfrowa wróżka Melek Abla to… sztuczna inteligencja.Czy fusy naprawdę pokazują przyszłość? Jedno wiem na pewno – rytuał kawowy w Stambule ma w sobiemagię. A o spotkaniu z prawdziwym jasnowidzem opowiem w następnym odcinku.Jeśli chcecie wesprzeć moją kawową twórczość, znajdziecie link w opisie. Dziękuję!Miłka Malzahn ☕✨

SBS Polish - SBS po polsku
Polak w Queensland - '..jest ciężko kiedy wszystko takie drogie..'

SBS Polish - SBS po polsku

Play Episode Listen Later Apr 9, 2025 10:02


Ciężkie czasy, zakupy żywności z przeceny i liczenie 'każdego grosza' - o tym jak udaje mu się przetrwać na zasiłku opowiada Polak, dla którego wysokie koszty utrzymania są obecnie jedną z najważnieszych kwestii wyborczych w Australii.

Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów
Rozgrzeszam Polańskiego, to były takie czasy. Michał Urbaniak w podkaście Żurnalisty

Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów

Play Episode Listen Later Apr 5, 2025 106:35


Wypróbuj angielski online w Tutlo podczas bezpłatnej lekcji próbnej od Żurnalisty ⁠https://go.tutlo.com/zurnalista

Felieton Tomasza Olbratowskiego
Gołębie bombardują!

Felieton Tomasza Olbratowskiego

Play Episode Listen Later Apr 2, 2025 1:43


Takie przeczytałem w Internecie: Gołębie to ptaki, które często możemy spotkać w miastach i na wsi. Prawda. Nie wymieniono tylko nazwy tej wsi. Podobnie jak w przypadku ludzi, których też często możemy spotkać w miastach i na wsi. Dalej: Często zadajemy sobie pytanie: „Co oznacza, gdy gołębie zbliżają się do mojego domu?”.

Felieton Tomasza Olbratowskiego
Po szklanie i do zupy

Felieton Tomasza Olbratowskiego

Play Episode Listen Later Mar 17, 2025 1:52


Oto na jednym z portali ukazał się zaskakujący tytuł, dotyczący triku kulinarnego Roberta Makłowicza. Tak jak Michael Jackson był królem popu, tak Robert Makłowicz jest królem papu. Cytuję tytuł: Makłowicz wlewa szklankę do pomidorówki. Nikt inny by na to nie wpadł, a doskonale podbija smak. Rzeczywiście mało ludzi by wpadło na to, żeby wlać szklankę do pomidorówki. Takie ma Robert według portalu kaprycho. Zauważmy, że według portalu, nie wrzuca się szklanki do zupy, ale ją wlewa. Nawet nie wprawa, wlewa. Trzeba spróbować dodać szklanke do pomidorowej i samemu przekonać się czy zmienia smak. Tylko trzeba uważać z mieszaniem, żeby szklanki nie stłuc. Bo wtedy zupę trzeba będzie nalewać przez sitko. Jeśli szklanki nie stłuczemy, to możemy ją użyć do zmieniania smaku nie tylko pomidorówki, ale też i innych zup, typu: rosół, ogórkowa, grochowa, jarzynowa i tym podobne zupy.

Pierwsza Młodość
Pierwsza Młodość #118

Pierwsza Młodość

Play Episode Listen Later Mar 14, 2025 69:17


To jest odcinek o wkurwie. Bohaterami są: psie kupska wszędzie, nieodpowiedzialni opiekunowie zwierząt, genialna komedia z Meryl Streep, która przyćmi każdą złość, film o miłości i o pieskach, oraz książka, która skłoni Was do pójścia na wybory prezydenckie. Na koniec Adam Mickiewicz. Takie rzeczy tylko we wkurwionej Pierwszej Młodości. Ten podcast powstaje dzięki Patronite  https://patronite.pl/karolinakp   0:00:00 Intro 0:02:15 Problem psich odchodów 0:23:59 Diablica  0:39:13 Tajemnice Pałacu prezydenckiego 0:45:07 Wyspa psów 0:57:12 Outro

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce
Wyjątkowy (seria "Większy", Mirek Marczak)

Wspólnota Chrześcijańska Swojczyce

Play Episode Listen Later Feb 16, 2025 27:01


Hebr. 10,1-25 (1) Prawo, jako zawierające w sobie cień przyszłych przywilejów, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, składane stale rok w rok, w ogóle nie może doprowadzić do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą. (2) Czyż nie zaprzestano by ich przynoszenia, gdyby raz oczyszczone sumienie tych, którzy je składają, pozostawało już wolne od jakiegokolwiek grzechu? (3) A tymczasem ofiary te, co roku ponawiane, właśnie przypominają o grzechach. (4) Bo jest niemożliwe, aby krew cielców i kozłów zmazywała grzechy. (5) Dlatego, w związku z przyjściem na świat, Chrystus mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, lecz przygotowałeś mi ciało; (6) nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach ani ofiarach za grzech. (7) Oznajmiłem zatem: Przychodzę! — W zwoju księgi napisano o Mnie — pragnę czynić Twą wolę, mój Boże. (8) Najpierw zatem mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, oraz: Nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach i ofiarach za grzech — a te przecież składa się zgodnie z Prawem — (9) a następnie stwierdza: Oto przychodzę, aby spełnić Twoją wolę. Unieważnia więc pierwsze, aby ustanowić drugie. (10) Mocą tej samej woli jesteśmy uświęceni dzięki złożonej raz na zawsze ofierze, którą było ciało Jezusa Chrystusa. (11) Ponadto każdy kapłan przystępuje codziennie do służby i wielokrotnie składa te same ofiary, które w ogóle nie mogą zmazać grzechów. (12) Jezus natomiast, po złożeniu jednej ofiary za grzechy, na zawsze zasiadł po prawicy Boga (13) i czeka odtąd, aż Jego wrogowie staną się podnóżkiem dla Jego stóp. (14) Jedną bowiem ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, których uświęca. (15) Poświadcza nam to również Duch Święty, dlatego że po słowach: (16) Takie przymierze zawrę z nimi po upływie tych dni — mówi Pan: Moje prawa włożę w ich serca i wypiszę je na ich umysłach, (17) dodaje: a ich grzechów i nieprawości już więcej nie wspomnę. (18) Tam, gdzie jest przebaczenie, nie ma już potrzeby składania ofiary za grzech. (19) Bracia, ponieważ dzięki krwi Jezusa mamy odwagę wkroczyć do miejsca najświętszego (20) nowo utworzoną i żywą drogą, którą nam utorował poprzez zasłonę, czyli przez swoje ciało, (21) a także wielkiego Kapłana nad domem Bożym, (22) przychodźmy ze szczerym sercem, z całkowitą pewnością wiary, z sercem oczyszczonym z wyrzutów sumienia i ciałem obmytym wodą czystą. (23) Niewzruszenie trzymajmy się nadziei, którą wyznajemy, gdyż Ten, który złożył obietnicę, jest wierny. (24) Myślmy o sobie nawzajem, jak pobudzać się do miłości i dobrych uczynków. (25) Nie opuszczajmy przy tym wspólnych spotkań, co jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodawajmy sobie otuchy, i to tym bardziej, im wyraźniej widać, że zbliża się ten Dzień. Nauczanie z dnia 16 lutego 2025

Dziennik Zmian (i pogodny raczej stan) - Miłka O. Malzahn
Kobiety z kiedyś cz. 11 - Hotel IWA - Opowieści zza fontanny . #292

Dziennik Zmian (i pogodny raczej stan) - Miłka O. Malzahn

Play Episode Listen Later Feb 8, 2025 18:49


To Kobiety z kiedyś cz. 11 -Hotel IWA - Opowieści zza fontanny .Kawa dla Miłki:⁠https://buycoffee.to/dziennik.zmian⁠piękne wsparcie⁠https://patronite.pl/milkamalzahn⁠Czas, tykanie zegara, towarzyszy moim rozmowom o kobietach z kiedyś, o miejscach, które współtworzyły ten czas. Marcin Wicha, pisarz, który niedawno odszedł, zauważył kiedyś, że na początku istnienia zegara wystarczała jedna wskazówka, potem zaczęto odczuwać pewną presję i dodano drugą, następnie wręcz konieczne okazało się odliczanie sekund, a teraz – to świat wariował.No i właśniesiedzimy w tym zwariowanym świecie.Zwalniamy tempo, bo patrzymy wstecz, w miejsca, których nie ma, w ludzi, którzy byli. To jest niesamowite, że takie wycieczki często zaczynają się od jakichś absurdalnie dokładnie zapamiętanych szczegółów. Fontanna. No właśnie.Siedzimy sobie z Małgosią Buszko-Briggs pod zegarem, który wybija te dobre, towarzyskie godziny i zawieszamy pamięć na fontannach. Tym jakże malowniczym elemencie hotelu Iwa, perełki okresu PRL-u w Białowieży, istniejącym tylko w naszych wspomnieniach. Mam wrażenie, że wtedy w Polsce takie hotele to były wyjątkowe oazy jakiegoś innego życia. Może trochę bardziej kolorowego. Iwa już nie istnieje, ale to było tak niezwykłe miejsce i tak symptomatyczne, że warto mu się przyjrzeć.Zostańmy więc przy tych fontannach. I skoro wspomnieliśmy sam budynek – proszę sobie teraz wyobrazić, że ten kompleks turystyczny, jak na tamte czasy, prezentował się okazale, a jego wnętrze – zdaniem wielu gości – nie ustępowało standardowi europejskiemu.Ośrodek Turystyczny „Iwa” w Białowieży funkcjonował w latach 1968-1999. Wybudowano go na miejscu rozebranych w 1961 roku ruin dawnego pałacu carskiego. Ośrodek składał się z trzech połączonych ze sobą brył architektonicznych. Jego budowę rozpoczęto w połowie września 1962 roku, a rozpoczął swoją działalność w lipcu 1968 roku, zaś hotel reprezentacyjny oraz restaurację oddano do użytku 12 listopada 1969 roku.Początkowo hotel był prowadzony przez Spółdzielcze Biuro Turystyczne „Turysta” w Warszawie. Później, w 2001 roku, zarządzanie przejęła firma „IWA” – spółka. Tutaj na scenę wchodzi polityka, ale zostańmy przy osobistej historii z tzw. wielką historią w tle.O, to jest moment, w którym pojawi się ktoś, kto pamięta tamten moment historyczny. Przy czym – to nie była i to nie jest nadal jednorodna wieś. Nie można w sumie mówić, że na coś wszyscy reagowali kiedykolwiek podobnie. Co do ekskluzywnego hotelu w czasach PRL-u – sprawa była jednak w miarę prosta. A o to, jak to było, zapytam po prostu moją Mamę.Rozwój agroturystyczny Białowieży to dosłownie ostatnie lata i chociaż zawsze była ważnym punktem na turystycznej mapie Polski – to kiedyś – noclegowo nie można tu było kręcić nosem. Ale wróćmy do świata wspomnień Małgosi, no i moich, bo Iwa to w końcu kawałek mojego zawodowego życiorysu.Takie obiadki w czasach PRL-u- to też tematy zainteresowania badaczy. Przy okazji można sięgnąć po książkę Błażeja Brzostka „PRL na widelcu”. Grzegorz Piotrowski w książce „Kuchnia (w) PRL” gdzie pisze, że „władza ingerowała w codzienne praktyki ludności, w tym i nawyki żywieniowe”. A co do nawyków – to aktualnie uprawiamy kult chipsów i takich tam…. Wiadomo :)Najbardziej popularne dania w PRL-u nie odbiegają znacznie od tych, które dziś możemy zamówić w większości restauracji. Do lamusa przeszło jednak kilka "sztandarowych" pozycji: coraz trudniej jest zamówić dziś, chociażby nerki w śmietanie, cynaderki, ozorek, forszmak, czy też płucka w różnej postaci. W ‘Iwie' oczywiście, w wersji luksusowej, jadało się dziczyznę. Rozmaitą. No i desery.Przez wiele lat – jako deser – bardzo popularny był krem sułtański, jeden z najbardziej popularnych deserów PRL-u. Podawany w szklanych pucharkach, był bardzo słodki. Kawę podawano najczęściej parzoną po turecku – w szklance podawanej na spodku. Żeby się nie sparzyć, czasami szklanka miała metalowy uchwyt do trzymania.No to tyle nostalgii kulinarnej.

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka
Raport na dziś - 5 lutego 2025

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka

Play Episode Listen Later Feb 5, 2025 45:23


Przymusowe przesiedlenie dwóch milionów Palestyńczyków do Jordanii i Egiptu oraz amerykańska kontrola nad Strefą Gazy, która w przyszłości miałaby się stać „riwierą Bliskiego Wschodu”. Takie pomysły ogłosił prezydent USA Donald Trump po wczorajszym spotkaniu z Benjaminem Netanjahu. Według niego Palestyńczycy wracają do ruin Gazy tylko dlatego, że nie mają alternatywy, a gdzie indziej mogliby żyć „w pokoju i harmonii”. Premier Izraela ostrożnie chwali pomysł Trumpa, odrzucają go Hamas i państwa arabskie, Palestyńczycy przypominają, że Strefa Gazy jest ich ojczyzną. A wielu ekspertów prawa międzynarodowego uważa, że amerykański prezydent wzywa do czystek etnicznych, czyli do zbrodni wojennej. W tych dniach ważą się też losy zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem, trwa również izraelska operacja wojskowa na Zachodnim Brzegu Jordanu. Jak poważne są zamiary Trumpa? Czy da się je zrealizować? Jak na wygnanie Palestyńczyków i obecność wojsk USA zareagowałby region, w tym Iran i jego sojusznicy? Czy wracamy do epoki, w której o granicach na Bliskim Wschodzie – i nie tylko tu – decydowały zachodnie potęgi? Gość: Agnieszka Bryc --------------------------------------------- Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ ⁠https://patronite.pl/DariuszRosiak⁠ Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠➡️ ⁠https://dariuszrosiak.substack.com⁠ Koszulki i kubki Raportu ➡️ ⁠https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/⁠ [Autopromocja]

SBS Polish - SBS po polsku
Demencja - nowe badania australijskie

SBS Polish - SBS po polsku

Play Episode Listen Later Jan 31, 2025 4:52


Wprowadzenie zmian w czterech kluczowych obszarach życia może opóźnić wystąpienie demencji. Takie wnioski płyną z pierwszego na świecie australijskiego badania, które jest największym badaniem internetowym w tej dziedzinie.

Stan po Burzy
Nawrocki kocha luksus. Trzaskowski skręca w prawo. Kotula robi doktorat #OnetAudio

Stan po Burzy

Play Episode Listen Later Jan 25, 2025 27:10


Zapraszamy do zapisywania się na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień zwracamy Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecamy interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv   Wiemy, że wielki boks to wielkie pieniądze. Przykłady mistrzów ringu pokazują, że skuteczne obijanie facjat konkurentom to całkiem dobra recepta na życie w luksusie. Karol Nawrocki co prawda wielkiej kariery w boksie nie zrobił, ale luksus zdążył pokochać. Niestety — wszystko wskazuje na to, że najbardziej kocha luksus na nasz koszt. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” słyszą legendy o dworskim stylu bycia Nawrockiego w czasie, gdy z nadania PiS kierował Muzeum II Wojny Światowej oraz w ostatnich latach, odkąd — także z nadania PiS, rzecz jasna — kieruje Instytutem Pamięci Narodowej. Podróże po całym świecie i drogie hotele to wszystko oczywiście dla dobra Polski. Także dla dobra Polski Nawrocki przez ponad pół roku korzystał z apartamentu Deluxe w kompleksie Muzeum II Wojny, choć jego prywatne mieszkanie mieściło się zaledwie 5 km dalej. Twierdzi, że z tej kwatery prowadził — padamy na ring ze śmiechu — „bardzo dynamiczną politykę międzynarodową”. Mamy wrażenie graniczące z pewnością, że prześwietlanie bogatej przeszłości ringowej pana Karola dopiero się zaczyna. Nawrocki został niedawno przyłapany na Nowogrodzkiej. Pan Karol przekonywał, że znalazł się tam przypadkiem i wcale nie oznacza to, że wpadł do siedziby PiS, by z oddaniem ucałować sygnet prezesa. Bronimy pana Karola — może rzeczywiście powód był nieco inny. Jak się dowiadujemy, pisowski sztab „obywatelskiego” kandydata intensywnie pracuje nad kampanią haków wymierzonych w Rafała Trzaskowskiego. Podczas spotkania sztabu prezentację w tej sprawie przygotował obywatelski poseł PiS, ziobrysta Sebastian Kaleta, zdeklarowany psychofan Trzaskowskiego. Prezydent stolicy będzie atakowany za poparcie dla LGBT, dotacje dla lewicowych organizacji w stolicy, za swą krytykę CPK w przeszłości, za konkretne głosowania w Sejmie i Europarlamencie — takie, które da się przedstawić elektoratowi prawicowemu jako antypolskie i proniemieckie. Trzaskowski ucieka do przodu i zmienia polityczny wizerunek — z pozycji liberalno-lewicowych przesuwa się na prawo. Dystansuje się od Zielonego Ładu oraz krytykuje wywołującą protesty rolników umowę UE z krajami Ameryki Południowej na import produktów żywnościowych. Do tego wysyła do wyborców antymigracyjne sygnały — ostatnio zaproponował odebranie 800 plus Ukraińcom, którzy nie pracują w Polsce na stałe. Szkopuł w tym, że zbyt radykalna przemiana może być dla wyborców niewiarygodna. Takie obawy słyszymy z otoczenia premiera Donalda Tuska, który sam niejedną przemianę w swym politycznym życiorysie zaliczył.

Techstorie - rozmowy o technologiach
103# Wielka zakupowa ściema, która prowadzi do Chin. Polują także na ciebie!

Techstorie - rozmowy o technologiach

Play Episode Listen Later Dec 3, 2024 57:11


Tysiące fałszywych chińskich sklepów czyhają na nas w sieci. Takich, które podszywają się pod polskie sklepy zidentyfikowano co najmniej 10 tys. Na świecie jest ich dużo, dużo więcej. Zaczyna się od reklamy na Facebooku albo Instagramie. A potem widzimy, jak wielkie w sklepie są zniżki. I odzywa się w nas pradawny instynkt łowiecki, który podpowiada, że oto trafiliśmy okazję życia. Tyle że - wcale nie. Takie sklepy to palący problem, bo stosują coraz bardziej wymyślne sposoby, żeby zdobyć numery naszych kart płatniczych. Jak rozpoznać takie sklepy? Kto za nimi stoi? Czym jest "wodna armia"? I jak odzyskać utracone pieniądze? O tym opowiadamy w tym odcinku podcastu "Techstorie". GOŚĆMI ODCINKA SĄ: Piotr Miączyński, wieloletni dziennikarz gospodarczy "Gazety Wyborczej", specjalizujący się w tematyce handlu i e-handlu. Konrad Latkowski, współzałożyciel firmy RIFFSEC, firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem. NA SKRÓTY: 02:00 Garść ogłoszeń i podziękowań 05:37 Śladem Temu i Shein 09:10 Tysiące fałszywych sklepów 15:57 Kowalski moda, czyli anatomia oszustwa 26:12 Kamińska butik - "polski" sklep prosto z Chin 32:16 Wielka sieć chińskich sklepów 37:03 Potęga i bolączki chińskiego e-commerce 45:00 Jak się nie dać nabrać? LINKI DO ŹRÓDEŁ: O Kowalski Moda https://wyborcza.biz/biznes/7,147743,31441825,sledztwo-wyborcza-biz-chinski-przekret-na-sklep-pod-flaga-bialo-czerwona.html O chińskim ataku chińskich sklepów https://www.theguardian.com/money/article/2024/may/08/chinese-network-behind-one-of-worlds-largest-online-scams O fałszywych chińskich sklepach w Polsce https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/9671861,falszywy-sklep-okradnie-nas-w-czarny-piatek.html O reakcji UOKiK https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/skargi-falszywe-sklepy-online-tanie-produkty-z-chin-jak-uniknac Polecany odcinek numer #98 https://audycje.tokfm.pl/podcast/165971,98-Europa-i-USA-biora-sie-za-Temu-i-Shein-Bedzie-drozej KONTAKT DO AUTOREK: sosnowska.joanna@outlook.com dosylwii@protonmail.com

TOK FM Select
Stawy psa – od szczeniaka do starszaka. Kiedy udać się z psem do ortopedy? [lokowanie marki]

TOK FM Select

Play Episode Listen Later Nov 4, 2024 29:53


Choroby stawów to problem, który może dotykać nie tylko starsze psy. Takie dolegliwości mogą dokuczać nawet szczeniakom, dlatego obserwacja i kontrolne badania zwierzaka to bardzo istotna kwestia. O tym jakie są objawy problemów ze stawami i jak sobie z nimi radzić, w kolejnym odcinku Zwierzopodcastu w rozmowie z Karoliną Wiśniewską opowiada dr Igor Bissenik, chirurg, ortopeda, współwłaściciel całodobowej Kliniki Weterynaryjnej „Puławska”. Z podcastu dowiemy się także, czym jest dysplazaja stawów, jakie są jej rodzaje i jak ją rozpoznać oraz jakie inne problemy ze stawami mogą dotknąć naszego czworonoga. Ekspert radzi także, jak organizować spacery z psem, któremu dokuczają bóle stawów. Na podcast zaprasza Vetoquinol "Głosem eksperta" to podcast, w którym rozmawiamy na ważne tematy, opowiadamy o istotnych zjawiskach, wyjaśniamy trendy i zastanawiamy się nad tym, co warto wiedzieć tu i teraz, a także już za chwilę, w przyszłości. To rozmowy przygotowywane przez uznanych i doświadczonych dziennikarzy, które zawierają lokowanie marki.

Pardon My Take
The 2024 Takie Awards, 28 Winners, Guest Presenters + Blake Of The Year

Pardon My Take

Play Episode Listen Later Jul 31, 2024 156:38


It's time for the 2024 Takie Awards. We're ready to give our 28 different awards from the past year in sports. Awards included Take of the Year, Should've put a man on that shooter, still alive person of the year, Italian of the year, Florio of the year, Ratio of the year, Blake of the year and podcast listeners of the year. Guest presenters include Joey Buck, Ryan Whitney, Jerry O'Connell and many more.You can find every episode of this show on Apple Podcasts, Spotify or YouTube. Prime Members can listen ad-free on Amazon Music. For more, visit barstool.link/PardonMyTake