POPULARITY
Categories
Zdaniem Waldemara Budy, europosła PiS w Polsce nie rządzi dziś realna władza, lecz grupa polityków, którzy odgrywają swoje role na scenie politycznej, tworząc jedynie iluzję sprawczości.Waldemar Buda, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, ostro ocenił aktualny rząd Donalda Tuska, określając go mianem „grupy rekonstrukcyjnej”. Zdaniem polityka, obecna ekipa rządowa jedynie inscenizuje rządzenie, udając realizację obietnic i podejmując działania pozorowane. Buda wskazał, że członkowie rządu koncentrują się na obsadzaniu nowych ról politycznych i tworzeniu wizerunku sprawczości, zamiast realnie rozwiązywać problemy państwa.Oni dziś inscenizują rządzenie. Udają, że rządzą, udają, że realizują jakieś obietnice. Cały czas szukają nowych aktorów albo próbują obsadzić role, które pojawiają się nagle. „Grupa rekonstrukcyjna” – to są właściwe słowa do tej ekipy– powiedział.Polityk podkreślił, że w Polsce codziennie pojawiają się nowe konflikty i scenariusze polityczne, które pogłębiają chaos wewnętrzny i destabilizują współpracę wewnątrz obozu rządowego. Jego zdaniem jest to proces rozłożony na wiele miesięcy, a skala napięć w koalicji rządzącej może w przyszłości doprowadzić do dalszych kryzysów politycznych.
- Rozmawiać należy ze wszystkimi, którzy są gotowi do rozmowy o tym, w jaki sposób wyjść z impasu, rozwojowego, gospodarczego - mówił w Polskim Radiu 24 Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł Prawa i Sprawiedliwości, komentując spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Szymonem Hołownią.
- Dla mnie ktoś, kto przypisuje Żydom odpowiedzialność za Holokaust, nie różni się niczym od kogoś, kto przypisuje Polakom odpowiedzialności za Holokaust i w zasadzie nie różni się dużo od kogoś, kto mówi, że Holokaustu w ogóle nie było - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Jabłoński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
W dzisiejszym świecie, gdzie systemy prawne stają się coraz bardziej złożone, kluczowe jest zapewnienie obywatelom prawa do bezstronnego i niezawisłego sądu. Profesor Radosław Potorski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika opowiada, jak to fundamentalne prawo jest gwarantowane w ramach Unii Europejskiej i Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zwraca uwagę nie tylko na teoretyczne podstawy, ale również na praktyczne wyzwania, z jakimi boryka się polskie sądownictwo, wpływające bezpośrednio na możliwość korzystania z tego prawa przez obywateli. Podczas warsztatów "Unia Europejska w praktyce" dyskutowano także o istotnej roli edukacji prawnej w podnoszeniu świadomości społecznej na temat znaczenia niezależnego sądownictwa.Projekt współfinansowany przez Komisję Europejską w ramach Projektu „Building Bridges - Civic Capital in Local Communities”, realizowanego ze środków programu CERV finansowanego ze środków Komisji Europejskiej w ramach programu „Obywatele, Równość, Prawa i Wartości” na lata 2021 – 2027.
Jedynym spoiwem koalicji jest nienawiść do PiS‑u i marzenia o spółkach Skarbu Państwa – mówił w Radiu Wnet Paweł Kukiz. Rząd Tuska planuje likwidację MAP i przejęcie kontroli nad spółkami przez KPRM.Paweł Kukiz, poseł na Sejm, w rozmowie w Poranku Radia Wnet skrytykował obecną koalicję rządzącą, zarzucając jej brak realnego spoiwa poza wspólną niechęcią do Prawa i Sprawiedliwości oraz dążeniem do kontroli nad państwowymi spółkami. Jego zdaniem emocje, które jeszcze niedawno cementowały obóz rządzący, zaczynają słabnąć, a na pierwszy plan wysuwa się walka o wpływy gospodarcze.Polityk wskazywał, że choć w różnych środowiskach nienawiść do PiS-u bywa mniej lub bardziej wyrazista, „ten drugi aspekt, czyli miłość do spółek Skarbu Państwa, do odkucia się po ośmiu latach, i z perspektywą, że za dwa lata tej władzy może już nie być, będzie ich trzymał razem”. Kukiz przyznał, że słyszał o planach zmian w strukturze rządu, mających na celu skupienie nadzoru nad kluczowymi firmami w rękach premiera.KPRM chce większej kontroli nad spółkamiReformę zarządzania spółkami potwierdzają medialne informacje o planowanej likwidacji Ministerstwa Aktywów Państwowych. Z ustaleń Money.pl, Interii i „Rzeczpospolitej” wynika, że rząd Donalda Tuska pracuje nad reformą, w ramach której kompetencje MAP w zakresie nadzoru nad spółkami Skarbu Państwa przejąć ma Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, a część obowiązków trafić do nowych resortów, m.in. planowanego Ministerstwa Energetyki oraz resortu gospodarczego. W kręgu nazwisk wskazywanych jako potencjalni koordynatorzy nadzoru nad państwowym majątkiem pojawia się m.in. szef KPRM Jan Grabiec.Zdaniem Kukiza takie działania pokazują, że rządząca większość koncentruje się przede wszystkim na kontrolowaniu państwowych pieniędzy.Koalicja miłości do spółek Skarbu Państwa– ironizował poseł.Zmiany ustrojowe w PolscePoseł przypomniał również, że według niego istotne zmiany ustrojowe w Polsce są niemożliwe, dopóki polityka będzie rozgrywana w tak wąskim partyjnym gronie.Obecna konstytucja służy układowi partyjnemu, a nie obywatelom. To jest proste– podkreślał. Kukiz przekonywał, że Polska potrzebuje nowej ustawy zasadniczej, w której powinien być m.in. jasno określony rozdział kompetencji między władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, a także niższe progi w referendach, by – jak mówił – „władza czuła nad sobą obywatelski bat”.Cały czas nie mogę wyjść ze zdziwienia, że ludzie tego nie widzą, że dają sobą tak pomiatać i wkręcać się w te durne, prymitywne partyjne gierki. Że tak ulegają mediom… Boże, co to za społeczeństwo? To jest przerażające– powiedział poseł.
W rozmowie z Łukaszem Jankowskim w Popołudniu Wnet poseł Katarzyna Sójka mówi o zaskakującej przegranej koalicji w głosowaniu w sejmowej komisji zdrowia.Plan finansowania NFZ już na samym starcie jest wielką, niekompletną dziurą. Minął rok i warunki, które przedstawia ustawa, nie zostały dopełnione. Narodowy Fundusz Zdrowia bazuje na tak zwanym prowizorium i wszystkie zmiany oraz uzupełnienia, które są robione w tym planie finansowym, są robione poza okiem sejmowej komisji zdrowia, bo nie został zatwierdzony przez ministrów - mówi Sójka.Posłanka wskazuje, że we wtorek rano projekt został przedstawiony na komisji zdrowia, jednak posłowie KO nie stawili się, "być może przyzwyczajni do większości i przegłosowywania wszystkiego bezrefleksyjnie".Dzisiaj odrzuciliśmy projekt większością 19 do 16. Większość tworzyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, posłowie Konfederacji oraz poseł z partii Razem - mówi Katarzyna Sójka.Sójka przyznaje, że docierające do niej sygnały wskazują, że w pierwszej połowie roku zostało wydanych już 80 proc. środków, przeznaczonych na ochronę zdrowia.
Klauzula bestsellerowa nie jest przeznaczona wyłącznie dla pisarzy. Może skorzystać z niej każdy twórca, jeżeli wynagrodzenie za przeniesienie praw autorskich albo udzielenie licencji jest niewspółmiernie niskie w stosunku do korzyści nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy. Od 20.09.2024 jest łatwiej niż kiedyś, bo rażąca dysproporcja jako przesłanka klauzuli bestsellerowej została złagodzona. To zasługa dyrektywy europejskiej, która została implementowana poprzez nowelizację polskiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Z tego poradnika wideo dowiesz się, w jaki sposób możesz doprowadzić do podwyższenia wynagrodzenia z umowy zawartej w przeszłości, korzystając z dobrodziejstw klauzuli bestsellerowej.
Jak zasady unijnego prawa wpływają na życie każdego obywatela? Rafał Kuligowski, prawnik i wykładowca akademicki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zwraca uwagę zasady należące do filarów europejskiego wymiaru sprawiedliwości: domniemanie niewinności, zakaz podwójnego karania za to samo przestępstwo i proporcjonalność kar. Wychodzi przy tym poza teorię, przedstawiając praktyczne aspekty tych zasad, ich znaczenie dla obywateli i wyzwania, z jakimi mierzy się polski system prawny w kontekście integracji europejskiej. Wyjaśnia, dlaczego Unia Europejska stanowi bezpiecznik dla obywateli i jak ważne jest, aby Polacy mieli świadomość swoich praw, szczególnie w obliczu rosnącej mobilności i wzajemnego uznawania wyroków między państwami członkowskimi.Projekt współfinansowany przez Komisję Europejską w ramach Projektu „Building Bridges - Civic Capital in Local Communities”, realizowanego ze środków programu CERV finansowanego ze środków Komisji Europejskiej w ramach programu „Obywatele, Równość, Prawa i Wartości” na lata 2021 – 2027.
- Myślę, że marszałek Szymon Hołownia w pewnym sensie uratował Polskę, bo nie dał się popchnąć Donaldowi Tuskowi i Romanowi Giertychowi do tego, żeby podpalić Polskę. Przypominam, że pan Bodnar, pan Tusk, pan Giertych, cała ta ekipa z Platformy Obywatelskiej dążyła do tego, żeby nie uznać wyników wyborów - tłumaczył w Polskim Radiu 24 Janusz Cieszyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Spotkanie marszałka Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim nie było zaskoczeniem – ocenia publicysta Igor Zalewski w Poranku Radia Wnet.Zdaniem Igora Zalewskiego, dziennikarza, który był gościem Poranka Radia Wnet spotkanie Jarosława Kaczyńskiego i Szymona Hołowni jest dowodem na rozbijanie kordonu sanitarnego wokół Prawa i Sprawiedliwości, a także sygnałem kryzysu zaufania w obecnej koalicji rządowej.Nie było to dla mnie zaskoczeniem, bo kilka dni wcześniej rozmawiałem z politykami PiS, którzy mówili mi, że taka próba zostanie podjęta– powiedział Zalewski w rozmowie z Radiem Wnet. Przyznał, że był początkowo sceptyczny wobec planów takich rozmów.Ale, jak się okazało, mój sceptycyzm był nieuzasadniony. Urok Jarosława Kaczyńskiego jest na tyle duży, że Szymon Hołownia zgodził się z nim spotkać, nawet w dosyć specyficznych warunkach– ocenił.Niepowodzenie polityki obozu rządzącegoZdaniem Zalewskiego, obecna polityka opozycji, która starała się stworzyć wokół PiS kordon sanitarny na wzór niemiecki wobec AfD, zaczyna się kruszyć.Polityka w Polsce nigdy nie polegała na niespotykaniu się. Polegała raczej na rozmowach. Po dwóch kadencjach PiS druga strona próbowała zbudować wokół tej partii mur. Ale to się nie udaje, bo PiS jest zbyt silny, zbyt ważny i ma zbyt wielu zwolenników, żeby udawać, że nie istnieje– powiedział.Zalewski zwrócił także uwagę na odbudowywanie kontaktów politycznych między byłymi spin-doktorami PiS – Adamem Bielanem i Michałem Kamińskim, obecnie związanym z PSL.Przed laty tworzyli niezwykle skuteczny duet, nazywano ich Przedszkolem Kaczyńskiego. Drogi ich się rozeszły, ale polityczne momentum sprawiło, że zaczęli znowu rozmawiać– powiedział dziennikarz. Jego zdaniem w grę wchodzą nie tylko kalkulacje polityczne, ale także osobiste relacje.
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio W najnowszym odcinku „Naczelnych” Andrzej Stankiewicz w zastępstwie Bartosza Węglarczyka rozkłada na czynniki pierwsze polityczne trzęsienie ziemi, które przetacza się przez polską scenę polityczną w ostatnich tygodniach. Na pierwszy ogień nasi Naczelni wzięli kongres Prawa i Sprawiedliwości, na którym Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany prezesem partii. Choć wynik nie zaskakuje, to liczba wiceprezesów (aż 11!) oraz zaskakujące roszady – jak degradacja Mariusza Kamińskiego i awans Przemysława Czarnka – otwierają pole do spekulacji. Czy to próba konsolidacji władzy, czy raczej zabezpieczenie się przed wewnętrzną konkurencją? Andrzej Stankiewicz nie ma wątpliwości: Jarosław Kaczyński nie odda władzy, bo PiS to jego życiowy projekt. Porównania do papieża, arcybiskupa, a nawet zakonu PC nie są przypadkowe – prezes rządzi nie tylko partią, ale i całym obozem prawicy, trzymając w szachu Mateusza Morawieckiego, Beatę Szydło, Zbigniewa Ziobrę i Przemysława Czarnka. Jednocześnie na horyzoncie rośnie realne zagrożenie – Konfederacja. Tomasz Sekielski i Andrzej Stankiewicz analizowali, jak ugrupowanie Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka przejęło młodych wyborców, zdominowało media społecznościowe i stało się nieusuwalnym elementem prawicowego krajobrazu. Jarosław Kaczyński, który przez lata marginalizował Konfederację, dziś musi liczyć się z jej siłą – i próbować ją rozbić od środka. W drugiej części odcinka prowadzący przyglądali się kondycji rządu po przegranych wyborach prezydenckich. Andrzej Stankiewicz obserwując działania koalicji rządzącej nie wie, jaki jest program rządu i jakie wnioski wyciągnęli po przegranych wyborach prezydenckich. Czy koalicja rządząca jest w stanie utrzymać poparcie tych 10 milionów wyborców Rafała Trzaskowskiego? Lewica mówi, realizujmy program lewicowy, ale najbardziej lewicowy polityk Platformy Obywatelskiej, czyli Rafał Trzaskowski, jednak przegrał wybory. Dla PSL- u z kolei to jest dowód na to, że trzeba zabiegać o wyborców konserwatywnych, bo akurat tak im wyszło w analizach, bo oni widzą w tym swojej szansę wewnątrz koalicji. Sama rekonstrukcja rządu jest mało istotna dla wyborców, kto zostanie odwołany, kto będzie w nowym rządzie, to nie ma znaczenia. Dla ludzi liczy się to, jakie projekty są realizowane i co z tego dla nich będzie wynikać. Nie zabrakło też tematu, który zdominował dyskusję w weekend, migracja i granica z Niemcami. Konfederacja skutecznie narzuca narrację o „potopie imigrantów”, a rząd – jak zauważają prowadzący – przesypał weekendy, zamiast reagować obrazem i działaniem. Premier Donald Tusk, który kiedyś wygrał kampanię na antyimigracyjnych hasłach, dziś wydaje się nie nadążać za dynamiką mediów społecznościowych. Andrzej Stankiewicz próbował w niedzielę ustalić, jak wyglądają statystyki, jeśli chodzi o to, ilu przyjechało z Niemiec cudzoziemców, ilu za rządów PiS- u, ile teraz, na koniec, gdzie trafiają ci migranci?. Znając osoby odpowiedzialne za te zagadnienia, również polityków, nie był w stanie nic ustalić, bo.... weekend. Do 2027 roku nie ma wolnych od polityki weekendów. Na koniec – z przymrużeniem oka – rozmowa o książce Andrzeja Dudy i apel o publikację do... Agaty Kornhauser-Dudy. Bo skoro już prezydent pisze, to może i pierwsza dama powinna? Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres naczelni@onet.pl.
W niektórych komisjach obserwujemy przesunięcia na korzyść Karola Nawrockiego; w innych - na korzyść Rafała Trzaskowskiego - podkreśla socjolog polityki. W ostatnim tygodniu czerwca pojawił się sondaż pracowni IBRiS, zgodnie z którym Koalicja Obywatelska może liczyć zaledwie na 25% poparcia, przy 30% dla Prawa i Sprawiedliwości. Jakie przemiany na polskiej scenie politycznej mogą nastąpić w najbliższych miesiącach? Na te i inne pytania w rozmowie z Wiktorem Świetlikiem odpowiada Marcin Palade.
Marek Jurek skrytykował słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości - Jarosława Kaczyńskiego, który jako jedną z przyczyn porażki wyborczej wskazał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
"Ja jestem przekonany, że Jarosław Kaczyński kolejną kadencję będzie prowadził największy obóz w Polsce" - powiedział Patryk Jaki, Gość Krzysztofa Ziemca, zapytany o to, czy nastąpi zmiana w fotelu prezesa Prawa i Sprawiedliwości. "PiS jest w bardzo dobrej kondycji" - dodał. Dopytywany o to, o kogo poszerzy się kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedział, że "będzie zaciąg z nowego pokolenia 30-latków i 40-latków".
W Polsce trwa kampania dezinformacyjna, podważająca ważność wyborów prezydenckich. Politycy koalicji rządzącej wzywają do ponownego przeliczenia głosów. Komentarz prof. Aleksandra Stępkowskiego.Po wyborach prezydenckich w Polsce, które według Państwowej Komisji Wyborczej wygrał Karol Nawrocki, część polityków koalicji rządzącej, a przede wszystkim politycy Platformy Obywatelskiej z premierem Donaldem Tuskiem na czele, zaczęła wzywać do ponownego przeliczenia głosów, sugerując możliwe fałszerstwa. Jednym z najbardziej zdecydowanych w tych atakach jest Roman Giertych, który wprost mówi o fałszerstwach. Na fali tej budowanej już od wielu dni atmosfery premier Donald Tusk napisał wczoraj na platformie x.com, że „przed liderami Koalicji 15X poważna próba. Wiem, trudno znaleźć legalne i skuteczne sposoby działania w tym ustrojowym bałaganie, jaki odziedziczyliśmy po PiS. Jeśli nie wiecie, jak się zachować, to na wszelki wypadek zachowajcie się przyzwoicie. I nie dajcie się podzielić.”Gość Poranka Radia Wnet, prof. Aleksander Stępkowski, sędzia i rzecznik Sądu Najwyższego, stwierdził, że fundamentem działania polityków jest przestrzeganie obowiązującego prawa i stanie na jego straży.Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach przestrzegać prawa i nie czuje się na siłach przestrzegać zasad legalności, to niech się nie bierze za politykę i za rządy, ponieważ polska konstytucja w artykule 7 mówi, że wszystkie organy państwa działają na podstawie i w granicach prawa. Jeżeli ktoś ma problemy z ustaleniem, gdzie jest podstawa prawna, gdzie są granice, które prawo wyznacza, to powinien zrezygnować z polityki– zaznaczył. Podważanie porządku prawnegoSędzia odniósł się też do oświadczenia części sędziów Sądu Najwyższego, w którym stwierdzili m.in., że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego „nie jest sądem” i nie może orzekać w sprawie wyborów.Jestem zażenowany, że sędziowie Sądu Najwyższego, poważni ludzie, zgodzili się podpisać pod takim tekstem, który ani nie jest pod względem prawnym prawdziwy, ani nie świadczy dobrze o jakiejś uczciwości wewnętrznej osób, które się podpisały. To znaczy, to jest tekst wprowadzający opinię publiczną w błąd, operujący pewnymi informacjami, z jednej strony prawdziwymi, ale z drugiej strony przedstawionymi w takim kontekście, który czyni z całego tego komunikatu komunikat fałszywy, podważający cały porządek prawny– powiedział Stępkowski. Dodał, że „mimo że to już wiele godzin upłynęło, odkąd przeczytał pierwszy raz ten komunikat, cały czas jest wstrząśnięty i nie rozumie, jak sędziowie Sądu Najwyższego mogli się pod czymś takim podpisać”.Sędziowie na służbie polityków?Tłumaczył też, dlaczego to oświadczenie jego zdaniem jest tak szokujące i szkodliwe, a szczególnie jego część.Przede wszystkim chyba ten fragment, w którym powołując się na orzeczenia Sądu Najwyższego i Trybunałów Międzynarodowych, podważa się konstytucję, podważa się konstytucyjną zasadę z artykułu 183 ust. 2, która mówi, że o tym, jaka instytucja jest sądem, a jaka nie jest, o organizacji całego wymiaru sprawiedliwości, decyduje ustawa. Ustawa zadecydowała, a ci panowie i panie stwierdzają, że oni mają w nosie ustawę, ponieważ oni sobie orzekli w jakichś sprawach w inny sposób, bo im się ta ustawa nie podoba. To jest coś, co dyskwalifikuje sędziego– podkreślił.
W najnowszym odcinku „Politycznych Michałków” Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko omawiają zbliżający się kongres Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze, wewnętrzne przetasowania w partii, sposób działania nowego rzecznika rządu Adama Szłapki oraz napięcia wśród koalicjantów PO–PSL–Lewicy w związku z pomysłem ponownego przeliczenia głosów. Na deser – międzynarodowy sukces polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego, który na chwilę zjednoczył rozchwianą scenę polityczną.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
Były europoseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski ocenia kończącą się polską prezydencję w Unii Europejskiej. Mówi o straconych szansach i braku realizacji jakichkolwiek ambitnych zadań.
Lektor: Jakub Rutka☛ Instagram: / jakubrutka ☛ TikTok: / jakub_rutka Written by Jake WickContent is available under CC BY-SAŹródło:https://creepypasta.fandom.com/wiki/I_Went_to_the_Address_On_My_Fake_IDODWIEDŹ NASZ SKLEP NA WWW.MYSTERYTV.PLZamów unikatowe audiobooki i soundtracki!
W Studio Londyn rozmowa z radnym Prawa i Sprawiedliowści Grzegorzem Maćkowiakiem m.in. o problemie nielegalnej migracji. Polityk mówi o nasilającym się zjawisku udziału niemieckich służb porządkowych.
W sobotę w Przysusze odbędzie się kongres Prawa i Sprawiedliwości – wydarzenie formalnie wyborcze, a w rzeczywistości kluczowe dla układu sił wewnątrz partii. Jarosław Kaczyński zamierza ubiegać się o reelekcję na funkcję prezesa i – jak mówi dziennikarz Radia Wnet Łukasz Jankowski – „nie będzie miał konkurenta”.Jarosław Kaczyński wystartuje raz jeszcze i wydaje się, że nie będzie miał konkurenta. Gdyby był inny wynik wyborczy, to być może kandydatów na prezesa partii byłoby więcej. Teraz jest prawie pewne, że nikt inny nie wystartuje– podkreśla Jankowski.Choć formalnie kongres nie ma charakteru programowego, a dotyczy przede wszystkim wyboru nowych władz partii, jego stawka jest znacznie większa. To wewnętrzne przetasowanie, w którym znaczenie będą miały zarówno osobiste ambicje, jak i układ frakcyjny.Wydaje się przede wszystkim pod tym względem, że się policzą frakcje w Prawie i Sprawiedliwości. (...) Wybieramy nowe władze: najpierw prezesa, Radę Polityczną, a potem z tego komitet polityczny i wiceprezesi. I chyba ten ostatni punkt budzi największe emocje– mówi Jankowski.Obecnie PiS ma aż dziewięciu wiceprezesów – ich liczba może się jednak zwiększyć. Według doniesień, stanowiska mają stracić m.in. Mariusz Kamiński i Antoni Macierewicz. Ale są też inne scenariusze.Są takie głosy, że nikt ze starych nie straci, tylko dołoży się nowych, a więc tych wiceprezesów zamiast dziewięciu będzie może trzynastu, może dwunastu, a może i czternastu. Tak czy inaczej, stanie się to ciało jeszcze szersze, czyli mające mniejsze znaczenie– komentuje.Na pierwszy plan wysuwa się walka o pozycję numer dwa – między Mateuszem Morawieckim a Przemysławem Czarnkiem.Jego [Morawieckiego] challengerem będzie Przemysław Czarnek, który bardzo wiceprezesem PiS chce zostać. Dla niego to będzie awans ze zwykłego szeregowego członka właśnie na wiceprezesa – mówi Jankowski. – To jest jakaś odskocznia wewnątrz partii, potem do ewentualnych funkcji już po zmianie władzy, na którą Prawo i Sprawiedliwość bardzo liczy po wyborach prezydenckich– dodaje.W tle rozgrywa się także personalna batalia o kancelarię prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Jak przypomina Jankowski, Nawrocki miał zaproponować Czarnkowi funkcję szefa swojej kancelarii, ale pod warunkiem rezygnacji z funkcji w partii. Czarnek miał nie przyjąć tych warunków.Jeśli miałby wybierać między zarządzaniem strukturami PiS na Lubelszczyźnie i funkcją wiceprezesa partii a fotelem szefa kancelarii Karola Nawrockiego – wybierze to pierwsze. Wybierze partię– relacjonuje Jankowski.Na kongresie mają pojawić się także nowe twarze – mniej znane publicznie, ale lojalne wobec Kaczyńskiego. Mówi się m.in. o Joannie Krupce i Annie Bartuś.To raczej politycy, którzy nie są znani z przebojowości medialnej ani z zarzucania partii nowymi pomysłami, ale są bardzo lojalni wobec Jarosława Kaczyńskiego– podkreśla dziennikarz.W tle kongresu pojawiają się spekulacje o możliwych ruchach frakcji – zwłaszcza związanych z Mateuszem Morawieckim – oraz o rosnącym znaczeniu Konfederacji. To właśnie Przemysław Czarnek, zdaniem Jankowskiego, ma dobre relacje z tą formacją – w przeciwieństwie do byłego premiera.Czarnek ma bardzo dobre relacje z Konfederacją, a tego nie może powiedzieć o sobie Mateusz Morawiecki. (...) Konfederacja i jej wzrost trochę obniża rangę polityczną Mateusza Morawieckiego w Prawie i Sprawiedliwości– ocenia Jankowski.Choć kongres nie przyniesie rewolucji programowych, to – jak podsumowuje dziennikarz – będzie ważny „pod względem życia partyjnego, kto ile ma szabel i w którą stronę zmierza Prawo i Sprawiedliwość”.
Urszula Pieczek rozmawia z prof. Sławomirem Łodzińskim z Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, o tym, jakie wyzwania stoją przed mniejszościami narodowymi i etnicznymi w Polsce i dlaczego ich systemowe wsparcie jest ważne. Co może zrobić państwo, by wspierać różnorodność? Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Czy wątpliwości dotyczące prawidłowości procesu wyborczego mają realne podstawy? Czy zmiany w Sądzie Najwyższym mogą podważyć zaufanie do instytucji wyborczych? Na te i inne pytania odpowiada Ewa Szadkowska, zastępczyni redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefowa działu Prawa.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: czytaj.rp.pl
"Nie jest tak, że prezydent Nawrocki będzie sterowany. Jest człowiekiem, który sam kształtuje swoją kancelarię" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. Dodał, że prezydentura Karola Nawrockiego to będzie "w większości kontynuacja prezydentury Andrzeja Dudy".
Oprócz informacji o pozycji Giertycha w KO, z ujawnionych przez TV Republika nagrań możemy się dowiedzieć, że miliarder Leszek Czarnecki chciał sfinansować Radosławowi Sikorskiemu pobyt w Wenecji. Gdyby Leszek Czarnecki chciałby sfinansować cokolwiek komuś z Prawa i Sprawiedliwości, to jestem przekonany, że w TVN i w "Gazecie Wyborczej" byłoby to grzane przez kilka dobrych tygodni i nie schodziłoby to z czołówek właśnie tych mediów. No na tym tylko polega różnica, że to dotyczy polityka Platformy Obywatelskiej, dotyczy to obecnego ministra spraw zagranicznych, a wówczas europosła. W mojej ocenie nie jest to normalne i pokazuje mechanizmy, które rządzą polityką i działalność biznesmenów tych kluczowych, najbardziej wpływowych, jak oni to wszystko budują, jak oni budują tą sieć polityczną, która, jak się okazuje, może być dla nich bardzo mocno przydatna. mówi Piotr Nisztor, podkreślając, że Telewizja Republika będzie kontynuować aktywne działania w obszarze dziennikarstwa śledczego i nie da się zastraszyć, mając na uwadze interes społeczny.
Tematy z tego odcinka:Prawa migrantów w UE, Alawici i wielka migracja AzjatówEnergia z pływów morza i samoniszczące się baterieProtesty: Hiszpania, Włochy i taniec haka w parlamencieMapa wszechświata, nowe obserwatorium i tajemnicze obiekty kosmiczneWzrost gospodarczy Afryki i diamenty w BotswanieAktywność dżihadystów w Afryce i test Time-Critical Questioning Ciekawe zachowanie humbaków i wpływ upałów na płazyCzy spożywanie produktów bogatych we flawonoidy wydłuża życie?
Poseł PiS krytykuje exposé Donalda Tuska: brak pomysłu na rządzenie, polityczna agresja i manipulacje faktami. W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim polityk ocenia, że w exposé brakuje konkretnych propozycji i realnych rozwiązań dla Polski. Exposé pana premiera to raczej przemówienie na potrzeby własnej koalicji niż rzeczywista prezentacja planu rządzenia– stwierdza Zbigniew Kuźmiuk. Jak dodaje, Donald Tusk koncentruje się głównie na ataku na swoich politycznych przeciwników.Zdaniem posła PiS premier nie przedstawia konkretnej wizji dla gospodarki, finansów publicznych czy polityki zagranicznej. Ani jeden argument nie odnosił się do dotychczasowych osiągnięć rządu w ciągu ostatnich 18 miesięcy, co gość Poranka Wnet uznaje za zauważalny brak wizji na przyszłość. Trudno doszukać się jakichkolwiek szczegółowych propozycji. Padają ogólniki i dużo politycznej agresji, szczególnie wobec Prawa i Sprawiedliwości– podkreśla.Zbigniew Kuźmiuk odnosi się także do działań obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Mamy do czynienia z próbą przejęcia całkowitej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości przez obecną władzę. To, co robi minister Bodnar, jest dalekie od praworządności, o której tak wiele mówi opozycja– mówi.Polityk komentuje również zarzuty kierowane przez premiera Tuska pod adresem poprzedniego rządu w kontekście polityki unijnej. Nasza polityka europejska jest realistyczna i skuteczna. Nie daliśmy sobie narzucić rozwiązań niekorzystnych dla Polski, jak choćby forsowanego przez Unię Zielonego Ładu– zaznacza poseł PiS.Na koniec Zbigniew Kuźmiuk ocenia przyszłość obecnej koalicji rządzącej.Mam wrażenie, że spaja ich wyłącznie niechęć do PiS. Z czasem jednak ujawnią się różnice, które mogą zagrozić stabilności tego rządu– podsumowuje.
Społeczny sprzeciw wobec lewicowej rewolucjiZwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich to wotum nieufności wobec projektów lewicowo-liberalnych oraz wyraz rozczarowania nieskutecznością obecnych rządów– ocenił w rozmowie z Radiem Wnet prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.To sprzeciw wobec ideologicznego przesilenia i nieskuteczności polityki realizowanej pod hasłami światopoglądowymi. Polska wpisuje się w szerszy nurt konserwatywnego zwrotu, który widzimy m.in. we Francji, we Włoszech czy w USA– powiedział profesor.Zdaniem Jabłońskiego wybory zdominowane przez Platformę Obywatelską, wspieraną przez media i duże środki finansowe, mimo to zakończyły się zwycięstwem kandydata prawicy. Świadczy to – jak wskazał – o wyczerpaniu się narracji liberalnej i potrzebie stabilności oraz skuteczności państwa.Koalicja PiS-Konfederacja?Socjolog odniósł się również do przyszłości Prawa i Sprawiedliwości, wskazując na możliwą współpracę z Konfederacją.PiS od lat słyszy, że czas na nowe, ale dzięki spójności i stabilności wiele osiągnął. Teraz pojawiła się szansa odbudowania zdolności koalicyjnych. Konfederacja staje się realnym partnerem, a Karol Nawrocki – prezydent obywatelski – może odegrać rolę mediatora– ocenił.Sterowanie z tylnego siedzenia? Jabłoński odniósł się też do pojawiających się oskarżeń, jakoby prezydent elekt miał być „marionetką PiS”. To niemożliwe – także z punktu widzenia socjologicznego. Urząd prezydenta wymaga niezależności. Nawet jeśli prezydent sympatyzuje z danym obozem politycznym, to nie można mu niczego narzucać– podkreślił i przypomniał, że także Andrzej Duda – mimo zarzutów o podporządkowanie PiS – podejmował samodzielne decyzje legislacyjne.Jestem przekonany, że Karol Nawrocki nie pozwoli sobą sterować. Ma świadomość powagi urzędu i politycznego doświadczenia swojej poprzednika– dodał prof. Jabłoński.
Polacy chcą poprawy jakości życiaRząd Donalda Tuska kontynuuje politykę konfliktu i wejścia na drogę wojny domowej, stosując metody zastraszania, które nie znajdują już społecznego poparcia, to już nie działa. Polacy odrzucili te brudne metody, a opinia publiczna to zidentyfikowała– ocenił dziennikarz Michał Karnowski (wPolityce.pl, wPolsce24, „Sieci”). Jego zdaniem społeczeństwo nie oczekuje odwetu na poprzednikach, lecz poprawy jakości życia.Zwrócił też uwagę, że premier Tusk napotyka opór w ramach własnej koalicji, a część polityków – jak Włodzimierz Czarzasty – kieruje się już głównie ambicjami osobistymi.Mamy doniesienia o różnych zakulisowych szantażach, różnych dźwigniach, które ci koalicjanci zakładają, zwłaszcza myślę tutaj środowisko „peselowsko-hołowniowate”– powiedział.Kto chroni akta Rubcowa?W kontekście sprawy rosyjskiego szpiega Pawła Róbcowa, którego proces od miesięcy nie może rozpocząć się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, Michał Karnowski zasugerował, że opóźnienie może być celowe i stanowić próbę ochrony wpływowych osób z obecnego establishmentu politycznego i medialnego.To jest moim zdaniem rodzaj obrony – opóźnianie procesu może wynikać z obawy, że w trakcie jego trwania na jaw wyjdą kompromitujące fakty dotyczące części środowisk rządzących, ale także dziennikarskich– powiedział Karnowski. Jak zaznaczył, Róbcow był aktywny w przestrzeni medialnej i brał udział w działaniach wymierzonych w rząd Prawa i Sprawiedliwości, a także – według nieoficjalnych informacji – miał nawiązywać bliskie relacje z dziennikarkami.Ktoś boi się tej prawdy. Ktoś może próbować chronić Róbcowa, ponieważ jego związki z określonymi osobami lub środowiskami mogłyby skompromitować je publicznie. To są bardzo ciemne podejrzenia, ale nie można ich zignorować– zaznaczył publicysta.Jego zdaniem aparat państwa, mimo często podnoszonej krytyki jego niesprawności, byłby w stanie skutecznie przeprowadzić postępowanie sądowe w tej sprawie.Problemem nie jest brak możliwości, tylko brak woli. Ktoś zaciąga hamulec– ocenił.
Zwracam się do wszystkich zwolenników Prawa i Sprawiedliwości i wyborców Karola Nawrockiego: Niech Was pozory nie zmylą. Donald Tusk zawsze jest twardym, groźnym przeciwnikiem. Nawet jeśli widzimy jego schyłek, nawet jeśli to już jest koniec epoki Donalda Tuska, to on się będzie trzymać władzy rękami i nogami i będzie o tą władzę walczył z kimkolwiek, choćby z członkami własnego środowiska politycznegomówi Paweł Szrot w komentarzu do expose Donalda Tuska przed głosowaniem nad wotum zaufania dla Rady Ministrów. Zdaniem polityka PiS, zagrożenie dla premierostwa Tuska może niedługo nadejść ze strony ministra spraw zagranicznych Radosława SikorskiegoPaweł Szefernaker szefem Gabinetu Prezydenta po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego?Zrobiło mi się bardzo ciepło, kiedy usłyszałem o tej planowanej nominacji, bo trudno mi sobie wyobrazić polityka lepiej przygotowanego do tej funkcji niż Paweł Szefernaker. Gratulacje i pozdrowienia, jak zawsze. Co do reszty nominacji, poza tymi już potwierdzonymi przez prezydenta elekta, wolałbym się nie wypowiadać, bo mogę kolegom zaszkodzić, mogę utrudnić działanie prezydentowi elektowi jakimiś nieprzemyślanymi oświadczeniami, więc spokojnie czekajmy na rozwiązania personalne.
Fałszywy dokument o wstrzymaniu ekshumacji na Wołyniu mógł być rosyjską prowokacją – poinformował w Poranku Radia Wnet Michał Dworczyk, europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił, że celem fake newsa było wzniecanie napięć między Polakami a Ukraińcami.
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Powoli opada powyborczy kurz, choć nie opadają emocje związane z wyborami. Od kilku dni trwa dyskusja o liczeniu głosów, którą dziś zaostrzył prezydent Andrzej Duda, publikując na platformie X wpis podważający podstawy demokracji i wolności w Polsce. W ostatnich dniach doszło także do kilku spotkań liderów koalicji. W czwartek podczas wspólnej konferencji, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty i Władysław Kosiniak-Kamysz, zapewnili o dalszej współpracy koalicjantów. Marszałek Sejmu mówił: -To są kwestie organizacyjne, to poukładanie kwestii programowej, kwestii rekonstrukcji rządu. Ruszył dzisiaj bardzo ważny proces, który przekona państwa, że nie dość, że wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje, to mamy bardzo konkretny plan, jak poukładać koalicję 15 października przez najbliższe dwa lata, by Polacy mieli wybór. Wiemy, jak chcemy zmienić Polskę i co chcemy naprawić- zapewnił Szymon Hołownia. W usprawnieniu komunikacji rządowi ma pomóc powołanie rzecznika rządu. Premier Donald Tusk we wtorek podczas posiedzenia rządu również zapowiadał, że rząd musi wziąć się do ciężkiej pracy, zaś w lipcu czeka go rekonstrukcja. Bartoszowi Węglarczykowi wypowiedź Donalda Tuska i sposób zarządzania rządem, przypomina sytuację z Robertem Lewandowskim i utratą opaski kapitana reprezentacji Polski, a w konsekwencji zawieszenia gry w reprezentacji. Tomasz Sekielski, porównując sytuację Lewandowskiego i Tuska, przyznał, że nie rozumie zachowania Lewandowskiego, a jednocześnie nie od dziś wiadomo, że Robert Lewandowski nie jest dobrym przywódcą, nie potrafi konsolidować grupy wokół siebie, nie potrafi być mentorem dla młodych piłkarzy. Pojawiły się informacje, że szatnia, przyjęła decyzję Roberta Lewandowskiego z radością. Wracając do polityki, widzimy, że jak Donald Tusk czegoś nie wymyśli, czegoś nie powie, to w partii nie wiedzą, co robić. Oni zawsze oglądają się na kierownika, co powie kierownik. I oczywiście to zapewnia spokój Donaldowi Tuskowi, który nie ma opozycji wewnątrzpartyjnej, potężnej. Nikt mu nie zagraża i będzie wybierany pewnie w kolejnych wyborach przewodniczącego Platformy Obywatelskiej bez problemu. Natomiast to jednocześnie sprawia, że nie ma nikogo, kto by mógł mu powiedzieć, słuchaj, powinniśmy zrobić inaczej albo zaproponować jakieś rozwiązania. Wszyscy czekają na Donalda Tuska, a wydaje się, że on sam nie ma planu B. Prezydent Andrzej Duda napisał na platformie X: Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski! Bartosz Węglarczyk ma pytanie do Andrzeja Dudy. Panie prezydencie, pan nie ma kłopotu z tym, że PKW oficjalnie przyznaje, że podała nieprawdziwe wyniki wyborów? I to nie znaczy wbrew temu, co pan pisze, że ktokolwiek uważa, że pan Nawrocki nie wygrał wyborów, bo wygrał wybory, ale jednak te wyniki po prostu są nieprawdziwe, ponieważ źle policzono głosy i ten wynik prawdziwy jest inny niż ten, który został podany. Czy prezydent Duda nie ma z tym problemu tak długo, jak wygrał kandydat, którego wspierał jako obywatel, oczywiście nie jako członek Prawa i Sprawiedliwości? Fakt pozostaje faktem, PKW przyznała oficjalnie, że podała nieprawdziwe wyniki wyborów. Liczba głosów oddanych na obu kandydatów jest inna. Nic nie zmieni zwycięstwa pana Karola Nawrockiego. Pan Nawrocki w sierpniu zostanie prezydentem Polski. Tu chodzi wyłącznie o to, żeby każdy głos został policzony. Na koniec Bartosz Węglarczyk przypominając jeszcze raz Andrzejowi Dudzie, że to jego kandydat wygrał, pytał czego on jeszcze chce? Jak może w takiej sytuacji pisać o resztkach demokracji i wolności? Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres naczelni@onet.pl.
W najnowszej odsłonie „Skądinąd” gości mec. Łukasz Kowalczyk, radca prawny, publicysta „Kultury Liberalnej”, specjalizujący się w tematyce prawa autorskiego i prawie nowych technologii. A rozmawiamy o własności w świecie wirtualnym. Rozmawiamy także o tym, kto ma prawo do naszych postów na facebooku. I w ogóle – wszelkich danych na nasz temat dostępnych w sieci. O profilowaniu i nakłanianiu do decyzji konsumenckich i politycznych w internecie. O prawdzie i fałszu w kontekście sztucznej inteligencji. O tym, jak działają duże modele językowe. O tym, czy wielkie korporacje mają prawo „trenować” modele językowe za pomocą naszych treści. O tym, czy stoimy u progu rewolucji w rozumieniu pojęcia „własność”, czy też w dzisiejszych sporach nie ma nic istotnie nowego. A także o wielu jeszcze innych sprawach. Owocnego słuchania!
"Na razie nie myślę o powrocie do polityki" – podkreśla w rozmowie z naszym dziennikarzem sportowym Cezarym Dziwiszkiem Witold Bańka - wybrany w czwartek na trzecią kadencję szefem Światowej Agencji Antydopingowej WADA. Wcześniej miał jednak propozycję kandydowania na prezydenta jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości, ale odmówił. Witold Bańka mówił też o budżecie WADA po tym, jak z finansowania wycofali się Amerykanie.
Rafał Bochenek, poseł Prawa i Sprawiedliwości, przekonywał w TOK FM, że nie istnieje żadna afera z Karolem Nawrockim. Tak chyba można rozumieć jego uniki, ciągłe zmienianie tematu na Donalda Tuska oraz obrażanie dziennikarzy Onetu. Bochenek twierdzi, że "nagonka na Nawrockiego pokazuje, jak inni boją się Nawrockiego i wiedzą, że przegrają". Dodatkowo rzuca oskarżenie na Donalda Tuska - rzekomo jego ludzie mają być odpowiedzialni za wyciek szczegółów sutenerskiej przeszłości Karola Nawrockiego. Nie wiadomo jednak, dlaczego "kandydat obywatelski" nie wytacza procesu w trybie wyborczym redakcji Onetu - rzekomo dlatego, że sztab zbiera materiały, aby pozew był bardziej rzetelny. Czy tak jest w rzeczywistości? Maciej Kluczka raczej w to wątpi.
"Takiego rządu sobie nie wyobrażam, chyba, że to będzie tylko rząd stołków, a nie jakichś idei czy chęci zrobienia czegoś dobrego dla Polski" - stwierdziła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Joanna Senyszyn pytana o hipotetyczny sojusz Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji. Była posłanka oceniła, że Konfederacja jest bardziej niebezpieczna od Prawa i Sprawiedliwości. "Tam są narodowcy, którzy mają poglądy absolutnie skrajnie prawicowe, kontakty z neonazistami. To jest bardzo niebezpieczne" - tłumaczyła. "PiS przez 8 lat - za drugiego "kaczyzmu" - także pokazał, co potrafi" - dodała.
Gościem odcinka jest Robert Michniewicz - były oficer wywiadu, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów podyplomowych w Polskiej Akademii Nauk. W 1984 roku ukończył Ośrodek Kształcenia Kadr Wywiadowczych. W wywiadzie przepracował 23 lata, z czego 11 lat działał za granicą. Realizował zadania wywiadowcze na Bliskim Wschodzie, w Ameryce i Europie. W 2006 roku w stopniu podpułkownika przeszedł na emeryturę. Obecnie Robert Michniewicz pisze książki o tematyce szpiegowskiej, takie jak: Partnerzy. Początek (2023), Partnerzy. Zemsta (2024), Dolina szpiegów (2024) oraz najnowsza Agent z Rijadu (2025). ---„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Rozmawiam z ciekawymi ludźmi - konkretnie i bez zbędnych dygresji. Mój cel? Wydobyć z rozmówców prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rafał Gębura.Oprawa muzyczna: Dawid „Shimz” SchiemannOprawa graficzna: Andrzej Wąsik#podcast
"Będziemy walczyć o każdy głos. Także o głos tych, którzy nie poszli wczoraj do wyborów, którzy się wahają, którzy są niepewni. Rafał Trzaskowski uzyskał bardzo dobry wynik" - przekazał poseł KO Paweł Kowal w Porannej rozmowie w RMF FM. "To jest najgorszy historycznie wynik jeśli chodzi o wybory prezydenckie dla kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Tak słabego wyniku jeszcze nie było" - dodał polityk, jednocześnie przyznając, że mimo wszystko to jeszcze nie jest zwycięstwo.
"Zamiast rozmawiać o drożyźnie, o Zielonym Ładzie, który może zabić politycznie rolników, o nielegalnej imigracji, o podatkach, o wieku emerytalnym, rozmawiamy o 28-metrowej kawalerce" - mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik - Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM, odnosząc się do kontrowersji wokół mieszkania kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. "Za chwilę pojawią się pewnie kolejne dokumenty. Spece od czarnego PR-u doskonale wiedzą, że trzeba otumanić ludzi i wrzucać tego rodzaju rzeczy. Natomiast nie rozmawiamy o rzeczach rzeczywiście ważnych. Polska polityka jest na łopatkach" - dodał były wiceminister sprawiedliwości.
Plan jawił się jako doskonały. W trakcie majówki namaszczony przez Jarosława Kaczyńskiego na „obywatelskiego” kandydata na prezydenta Karol Nawrocki podbijał USA. Zrobił sobie prawdopodobnie najważniejszą fotkę swojej kampanii, czyli zdjęcie z Donaldem Trumpem i to w Gabinecie Owalnym. A potem miał już tylko odcinać kupony od tego spotkania, wjechać w ostatni etap kampanii z gotowym przekazem i gonić Rafała Trzaskowskiego. Wszystko się jednak wysypało. Seria publikacji Onetu na temat należącej do prezesa IPN kawalerki spowodowała, że od wielu dni Nowogrodzka rwie sobie włosy z głowy i próbuje w każdy możliwy sposób wyjść z kryzysu. A wystarczyło jedynie powiedzieć prawdę w debacie „Super Expressu”, gdy zapytany przez Magdalenę Biejat o podatek katastralny Nawrocki wypalił, że ma jedno lokum i na tym koniec. Onet ujawnił, że ma co najmniej dwa (dziś okazało się nawet, że trzy). Na dodatek przejął je od 78-latka, który miał potrzebować pomocy. I właśnie za tę pomoc Nawrocki miał później stać się właścicielem kawalerki w Gdańsku. Tyle że sposób, w jaki kandydat PiS tłumaczy się z tej historii powoduje, że pytań jest coraz więcej, a nie coraz mniej. Zwłaszcza że z dokumentów ujawnionych dziś przez polityków PiS wynika, że Nawrocki z właścicielem mieszkania nie spisał żadnej umowy dotyczącej opieki, a samo mieszkanie miał kupić za gotówkę. Dowodów na przelewy nie ma, bo być nie mogło. Kilkadziesiąt minut po konferencji w siedzibie PiS Karol Nawrocki sam wkopał swój sztab. Przyznał, że 120 tys. zł, jakie miał przekazać Jerzemu Ż. Za zakup mieszkania (co jest zapisane w akcie notarialnym) w rzeczywistości miało trafić do niego przez kilkanaście lat m.in. w ramach opłat, jakie szef IPN miał ponosić jako nowy właściciel. Coraz mniej w tej historii się klei, a kontrkandydaci Nawrockiego tylko zacierają ręce. Mowa już nie tylko o Rafale Trzaskowskim, ale nawet o Sławomirze Mentzenie, który postanowił frontalnie zaatakować kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Pytanie, czy nie za późno zrobił.
Jan Kamiński, współzałożyciel firmy Momentum (dawniej Uplover), dzieli się fascynującą historią transformacji biznesowej od prawnika do wizjonera technologicznego. W szczerej rozmowie opowiada, jak zbudował firmę z przychodami rzędu 24 milionów złotych i klientami na całym świecie!
Poznaj zasady prawa założenia i ucieleśniaj swoje pragnienia z lekkością: https://wysokie-wibracje.pl/warsztat-prawa-zalozenia/ #wysokiewibracje #prawozałożenia #manifestacja #odpuszczenie Odpuszczenie to klucz do manifestacji. Jak przestać blokować swoje pragnienia i zejść im z drogi? W dzisiejszym odcinku rozkładamy na czynniki pierwsze temat, który może odmienić Twoje życie – ODPUSZCZENIE.Czy zdarzyło Ci się czuć, że im bardziej czegoś chcesz, tym bardziej to od Ciebie ucieka? Masz wrażenie, że walczysz o swoje marzenia, ale one zamiast się spełniać, oddalają się coraz bardziej? Najwyższy czas spojrzeć na to inaczej!W tym podcaście dowiesz się m.in.:- Dlaczego presja na efekt końcowy oddala go od Ciebie?- Jak w tym przypadku działa Prawo Założenia?- Jak przestać kontrolować i zaufać, że wszystko dzieje się dla Ciebie w tu i teraz?- o 5 krokach do odpuszczenia, które zmienią Twoją energię i pozwolą działać WszechświatowiPodzielę się również moimi własnymi historiami o tym, jak odpuściłam i nieoczekiwanie znalazłam się w idealnym miejscu.Z miłością,SylwiaP.S.: Sprawdź propozycje innych naszych duchowych kursów: “Pokochaj siebie BARDZIEJ” https://kursy.wysokie-wibracje.pl/pokochaj-siebie-bardziej/“Wysokie Wibracje (w praktyce)” ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ https://wysokie-wibracje.pl/wysokie-wibracje/ “Odbuduj energetyczną relację z pieniądzem w 22 dni” https://kursy.wysokie-wibracje.pl/odbuduj-relacje-z-pieniadzem/ Rozwiń intuicję, zaufaj sobie głębiej: https://wysokie-wibracje.pl/zaufaj/ *** Obserwuj nas tutaj: https://www.facebook.com/wysokiewibracje.zrodlohttps://www.instagram.com/wysokie_wibracje_pl/ Współpraca: kontakt@wysokie-wibracje.pl *** O WYSOKICH WIBRACJACH: WYSOKIE WIBRACJE to podcast poświęcony tematyce rozwoju duchowego, emocjonalnego i mentalnego. Gospodarzami podcastu są Honorata Lubiszewska i Sylwia Sikorska. Jeśli jesteś zainteresowana poszerzaniem własnej świadomości o sobie, o tym, jak działają Uniwersalne prawa Wszechświata, jak podnieść swoje wibracje, jak połączyć się ze Źródłem Wszystkiego Co Jest i czerpać moc z niego – zapraszamy Cię do słuchania odcinków. Nowy odcinek w każdą niedzielę. Naszą intencją jest dzielić się tym, czego same doświadczyłyśmy. To właśnie praktykowanie duchowości w połączeniu z ciągłym rozwojem biznesowym, pozwala nam cieszyć się wolnością wyboru, wnosi wiele spokoju w nasze codzienne życie i daje spełnienie w każdej ze sfer.
"Kampania prezydencka się ożywiła. Myślę, że ożywiła się też polska demokracja, ponieważ Donald Tusk przez ostatnie półtora roku ją blokował (...). Kampania - poprzez debaty; to, że wiele mediów w nich uczestniczy; że wielu kandydatów skorzystało z możliwości debatowania, a także przez marsz, czyli w pewnym sensie 'ulicę' - to wszystko spowodowało, że polska demokracja się troszeczkę odetkała" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Piotr Gliński, były wicepremier w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.
W 212 wydaniu "Czytamy po rosyjsku" Bartosz Gołąbek i Marcin Strzyżewski rozmawiają o przyczynach niskiej popularności niezależnych rosyjskich mediów, o nowym prawie turystycznym Rosji gdzie Białoruś jest uznawana za terytorium wewnętrzne, wzroście zainteresowania kontraktami z armią Rosji w Moskwie i niuansach związanych z wojenną gospodarką i omijaniem sankcji. Źródła: https://ridl.io/ru/chem-ottalkivayut-oppozitsionnye-media/https://news.zerkalo.io/economics/96665.html?_gl=1*od2osx*_ga*MTg0MTU2MDM2OC4xNzQ0NTQ0NTY4*_ga_B8LJ3JQEWY*MTc0NDU0NDU2OC4xLjEuMTc0NDU0NDYwNy4yMS4wLjA. https://verstka.media/v-moskve-rezko-vyroslo-chislo-zhelayushhih-podpisat-kontrakt-s-minoboronyhttps://theins.ru/inv/280269Skarbonka Spraw Wschodu: https://buycoffee.to/sprawywschoduPatronite: https://patronite.pl/sprawywschoduInstagram: https://www.instagram.com/sprawywschoduFacebook: https://www.facebook.com/SprawyWschodu
Arkadiusz Gruszczyński z "Gazety Wyborczej" rozmawia z Adrianem Witczakiem, posłem Koalicji Obywatelskiej, o komisji ds. wyjaśnienia mechanizmów represji poprzedniej władzy wobec społeczeństwa obywatelskiego, kampanii prezydenckiej i o tym, na kogo zagłosują młodzi.
"Nie będę mówił źle o Konfederacji, bo upatruję szansy we współpracy z tą partią" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Jacek Sasin, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Na ile opis procesu Jezusa w Nowym Testamencie jest wiarygodny? Czy rzeczywiście była prawna możliwość uwolnienia Barabasza? Czy w kolejnych wiekach podejmowano próby rewizji wyroku? O procesie Chrystusa mówi prof. Maksymilian Stanulewicz - historyk prawa i specjalista prawa wyznaniowego z Zakładu Badań nad Ustrojem Państwa i Myślą Polityczno-Prawną, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
To, że czasami Donald Tusk kopiuje Jarosława Kaczyńskiego czasów rządów PiS w ogóle nie dziwi, ale to, że prezes zaczyna kopiować Donalda Tuska, zaczyna być nawet zabawne. Otóż Nowogrodzka wymyśliła, że 12 kwietnia wezwie do udziału w marszu z okazji 1000 rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego i 500 rocznicy Hołdu Pruskiego. Pretekst w sumie nie ma wielkiego znaczenia. Chodzi o kampanię prezydencką, która będzie wtedy wchodzić w decydującą fazę. Jarosław Kaczyński skalkulował sobie, że skoro Tusk marszem 4 czerwca 2023 r. napompował notowania Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi, to teraz być może uda się wyciągnąć za uszy Karola Nawrockiego, który sondaże ma momentami tragiczne, biorąc pod uwagę, że wciąż nie potrafi on dobić do poziomu notowań Prawa i Sprawiedliwości. Być może nawet kalkulacja lidera PiS byłaby słuszna, gdyby to nie to, że nie przewidział, iż swój marsz – w odpowiedzi na inicjatywę PiS – wymyśli też Donald Tusk. Tyle że w tym przypadku zwolennicy obozu władzy mają przejść przez Warszawę zaledwie tydzień przed wyborami. Możliwe więc, że efekt marszu Kaczyńskiego – jeśli w ogóle taki efekt nastąpi – będzie już wtedy zniwelowany. Zresztą sztab Karola Nawrockiego stoi na razie przed o wiele bardziej palącymi wyzwaniami niż udział w marszu. Prezes IPN wciąż nie może trwale odskoczyć Sławomirowi Mentzenowi, który walczy o podobną grupę elektoratu co Karol Nawrocki. W pojedynczych badaniach lider Konfederacji wyprzedza nawet Nawrockiego. I tu pojawia się dylemat – atakować Mentzena, czy nie wchodzić z nim w konfrontację, bo jego głosy mogą przydać się w II turze. Tyle że jeśli Mentzen wyprzedzi Nawrockiego na ostatniej prostej, to II tury dla kandydata PiS nie będzie. Będzie za to katastrofa. Inna sprawa, że Mentzen ostatnio zaczął częściej chodzić do mediów i występować w warunkach dużo mniej komfortowych warunkach niż te zorganizowane dla niego przez jego sztab. No i się zaczęło. A to w kontekście aborcji w wyniku gwałtu zaczął mówić o „nieprzyjemności”, a to stwierdził, że w jego idealnym świecie studia powinny być płatne. Może jeszcze nie jest tak, że Mentzen uruchomił tzw. protokół 2 proc., tak jak często robił to Janusz Korwin-Mikke w kulminacyjnych momentach wielu kampanii, ale niepokój w Konfederacji jest. Podobnie zresztą jak na Lewicy, gdzie ostatnio nie mówi się wcale o propozycjach kampanijnych Magdaleny Biejat, za to co i rusz wspomina się o problemach z alkoholem wiceszefa MSZ Andrzeja Szejny, wiceprzewodniczącego Nowej Lewicy, który został urlopowany na polecenie Donalda Tuska. Sam Szejna przekonuje, że problemy ma już za sobą, ale pojawiają się poszlaki wskazujące na to, że to nieprawda. Zresztą do dziś nie otrzymał od ABW zgody na dostęp do informacji niejawnych.
Sklep Mao Powiedziane https://maopowiedziane.pl/ Dołącz do grona Patronów tego podcastu na http://www.patronite.pl/maopowiedziane Posłuchaj dalszej części odcinka na kanale Mao Powiedziane Plus na Spotify: https://open.spotify.com/show/0ySk7ZCQPHXRGLeC7IaZkj?si=ciUq8dgETyi4Hw4Zmkl5Ug Jak połączyć konto na Patronite ze Spotify https://patronite.pl/post/71266/polacz-konto-na-patronite-ze-spotify Równouprawnienie i aktywizacja kobiet były jednymi z kluczowych postulatów towarzyszących powstaniu i rozwojowi Chińskiej Republiki Ludowej. Jednak reformy ustrojowe zapoczątkowane pod koniec lat 70. skupiły uwagę społeczeństwa na kwestiach liberalizacji, feminizm postrzegając często jako relikt maoizmu. W ostatnich latach standard ochrony prawnej kobiet wzrósł, lecz wiele feministek uznaje współpracę z rządem za jedyną realną drogę dalszego postępu. Ceną tego kompromisu jest ograniczenie oddolnej mobilizacji kobiet przeciwko instytucjonalnemu konserwatyzmowi. Popularny film Hao Dongxi zdaje się pomijać ten kontekst, kreując nierealistyczny obraz kobiet z wielkomiejskiej elity. W tym odcinku przyglądamy się zarówno jego niedociągnięciom, jak i szerszemu problemowi wciąż istniejącej dyskryminacji kobiet w Chinach oraz jej systemowym przyczynom. Spis treści:(0:00) Film „Hao Dongxi” i jego niedociągnięcia(18:19) Sytuacja kobiet i feminizm w Chinach(26:57) Samotne matki(37:54) Czy rozwody uderzają w kobiety? Dołącz do naszego Discorda (dla Patronów) https://patronite.pl/post/59230/jak-dolaczyc-do-naszego-discorda Postaw nam kawę na http://buycoffee.to/maopowiedziane Instagram: http://instagram.com/maopowiedziane Instagram Nadii: http://instagram.com/nadia.urban Instagram Weroniki: http://instagram.com/wtruszczynskaNapisz do nas: kontakt@maopowiedziane.pl
W sobotę, 15 marca, odeszła Barbara Skrzypek, wieloletnia asystentka Jarosława Kaczyńskiego, którą trzy dni wcześniej przesłuchiwano w prokuraturze w roli świadka. Po jej śmierci politycy ugrupowania opozycyjnego oskarżyli prowadzących postępowanie o nadużycia. Zdaniem gościa Radia TOK FM rozgrywki Prawa i Sprawiedliwości są niedopuszczalne.