POPULARITY
„Zasada jest taka: to prokurator wzywa i osobiście przesłuchuje podejrzanego. W wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych przypadkach można z pomocy prawnej skorzystać. Tutaj nie zachodzą takie okoliczności” – powiedział w RMF FM Dariusz Korneluk o propozycji przesłuchania Zbigniewa Ziobry za granicą. Wniosek obrońcy w tej sprawie nazwał „absurdem”. „To nie jest podejrzany specjalnej kategorii. To jest zwykły podejrzany” – zaznaczył.
Magdalena Rigamonti (Onet.pl) i Tomasz Żółciak (Money.pl) o 100 dniach prezydentury Karola Nawrockiego i wniosku o areszt dla Zbigniewa Ziobry. Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Stanisław Karczewski (PiS) skomentował sprawę Zbigniewa Ziobry i decyzję o nakazie jego aresztowania. - To jest bardzo ciężko chory człowiek. Jeżeli jest taka bezczelna nagonka, takie szczucie, takie polowanie na polityków, no to gdzie my jesteśmy? Tym właśnie się zajmuje Tusk. Zamiast służbą zdrowia, on się zajmuje szczuciem i polowaniem na polityków Prawa i Sprawiedliwości - mówił w Polskim Radiu 24 senator Karczewski.
Jest wniosek prokuratury do sądu o tymczasowy areszt Zbigniewa Ziobry. - Wszyscy znamy już zakończenie tej historii - mówił w Polskim Radiu 24 polityk Konfederacji Wojciech Machulski.
Rzecznik prezydenta RP o wetach, sprawie Zbigniewa Ziobry, ewentualnym ułaskawieniu, planach Karola Nawrockiego, liderze polskiej prawicy i Dolinie Dolnej Odry
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio W najnowszym odcinku podcastu „Naczelni" Bartosz Węglarczyk i Tomasz Sekielski rozkładają na czynniki pierwsze polityczny spektakl wokół Zbigniewa Ziobry i jego pobytu w Budapeszcie. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia pojawia się w tle, ale to Ziobro gra główną rolę – choć nie na sali sejmowej, a właśnie w Budapeszcie. „Ziobro po prostu spierdzielił z kraju. Okazał się tchórzem, żałosnym tchórzem i teraz wali we wszystkich i wszystko wokół" – mówi Bartosz Węglarczyk, komentując ucieczkę byłego ministra sprawiedliwości. Ziobro, jak twierdzą prowadzący, „tweetuje z salonu, słucha patriotycznych piosenek Dariusza Mateckiego i szykuje rząd na uchodźstwie". Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres naczelni@onet.pl
Sejm zdecyduje dziś o uchyleniu immunitetu Zbigniewa Ziobry. Poseł Andrzej Śliwka ocenia wniosek prokuratury jako „chucpę polityczną” i podkreśla, że zarzuty „nie mają podstaw dowodowych”.Sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych zarekomendowała uchylenie immunitetu posła Zbigniewa Ziobry oraz wyraziła zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Wniosek w tej sprawie złożyła Prokuratura Krajowa, która planuje postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów dotyczących m.in. przekroczenia uprawnień oraz przywłaszczenia środków publicznych związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Dziś sprawą zajmie się cały Sejm.Podczas posiedzenia komisji Zbigniewa Ziobrę reprezentował poseł PiS Andrzej Śliwka, który ocenił, że działania prokuratury mają charakter „czysto polityczny”.Takiej chucpy politycznej nigdy nie widziałem. Ten wniosek jest na chleb i ślinę sklejony. Jestem zszokowany, że ktoś mógł się pod czymś takim podpisać– powiedział.Prokuratura za Koalicji ObywatelskiejŚliwka krytykował prokuratora prowadzącego sprawę.Pan prokurator Woźniak od 13 grudnia 2023 roku zrobił błyskawiczną karierę. Awansował w sposób nieuprawniony na poziom Prokuratury Krajowej. To jest osoba, która pomyliła powołanie. On nie powinien być prokuratorem, tylko politykiem. Tylko że nie ma do tego odwagi– stwierdził.Poseł argumentował, że uchwała Izby Karnej Sądu Najwyższego wskazuje na to, iż prokuratorem krajowym nadal jest Dariusz Barski.W związku z tym awanse i decyzje kadrowe podejmowane po 13 grudnia nie mają mocy prawnej. Pan Woźniak jest neoprokuratorem. Oni sami mówią o neosędziach — to tu mamy dokładnie ten sam mechanizm– dodał.Zarzuty dla Zbigniewa ZiobryOdnosząc się do treści zarzutów, Śliwka podkreśla, że nie dotyczą one kwestii, które były publicznie zapowiadane.Przez dwa lata słyszeliśmy o rzekomych kradzieżach, praniu pieniędzy, finansowaniu kampanii. Żaden z zarzutów tego nie dotyczy. Zarzuca się przekroczenie uprawnień, podczas gdy sam prokurator Woźniak mówi, że minister działał zgodnie z prawem. To już jest kuriozum– zaznaczył.Zarzuca się przywłaszczenie, mimo że pan minister Ziobro nie ma ani złotówki z tych środków. Jak można komuś zarzucać przywłaszczenie pieniędzy, kiedy ich nie posiada? A już zarzut usiłowania przywłaszczenia polegający na planowaniu remontu prokuratury, do którego ostatecznie nie doszło, jest absurdalny– dodał.Areszt dla byłego ministra?Śliwka odniósł się również do argumentacji prokuratury dotyczącej wniosku o tymczasowy areszt.Jako koronny argument wskazano, że pan minister Ziobro publicznie krytykuje prokuratorów, sędziów i polityków. To wygląda jak standard białoruski – próba zamknięcia polityka opozycji za krytykę władzy– ocenił.Zbigniew Ziobro przebywa obecnie w Budapeszcie. Jak mówił w środę, w kraju mogłoby dojść do „medialnego zatrzymania” mimo posiadania immunitetu.Blok głosowań, podczas którego Sejm ma podjąć decyzję, zaplanowano między godziną 17:30 a 19:30.
Sprawa immunitetu Zbigniewa Ziobry to część szerszej strategii politycznej – mówi prof. Arkadiusz Jabłoński. Jego zdaniem rząd przenosi uwagę wyborców na rozliczenia, zastępując nimi brak sukcesów.Socjolog i wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego podkreśla, że dzisiejsze rozliczenia rządów Prawa i Sprawiedliwości pełnią również funkcję mobilizowania emocji wyborców koalicji rządzącej.
Zbigniew Ziobro nie pojawił się na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, która wydała pozytywną opinię ws. wniosków prokuratury o uchylenie immunitetu i areszt dla Zbigniewa Ziobry. - Dzisiaj ten szeryf, za którego uważa się Zbigniew Ziobro, powinien zmierzyć się z faktami i polskim wymiarem sprawiedliwości - stwierdził Tomasz Trela w Polskim Radiu 24.
Paweł Śliz o immunitecie Zbigniewa Ziobry, dyscyplinie w głosowaniu, "porażających" argumentach prokuratury, dwukadencyjości, sytuacji szpitali, marszałku Czarzastym i szefie Polski 2050
"Nie chce mi się wierzyć, że polityk o takich aspiracjach politycznych miałby uciekać z Polski. Zbigniew Ziobro to polityk pierwszoligowy, ikoniczny" – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych. Na pytanie, czy konieczny jest areszt dla Zbigniewa Ziobry, polityk odparł: „Są konkretne przesłanki w przepisach, kiedy stosuje się areszt. To oceni sąd”.
W czwartek Komisja Regulaminowa zajmie się wnioskami ws. Zbigniewa Ziobry. - Grupa kolegów za nic miała przepisy oraz prawo i w sposób ordynarny wynosiła pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości - ocenił w Polskim Radiu 24 Mirosław Suchoń (Polska 2050).
W piątek odbędą się w Sejmie głosowania ws. immunitetu byłego ministra sprawiedliwości oraz możliwości jego zatrzymania. - By móc dochodzić swojej niewinności, musi stanąć przed sprawiedliwym sądem. Najpierw przed obliczem sprawiedliwego prokuratora, a później przed obliczem sądu. I ja Zbigniewowi Ziobrze, czasem zwanym zerem, dam tę możliwość. Ręka mi nie zadrży - mówił w Polskim Radiu 24 Konrad Frysztak (KO).
W dzisiejszym odcinku Maciej Czapluk i Wojciech Szacki opowiadają, jak może potoczyć się sprawa Zbigniewa Ziobry, gdzie i kiedy wybuchną awantury i zastanawiają się, czy były minister sprawiedliwości będzie szukał azylu na Węgrzech. Rozmowę prowadzi Andrzej Bobiński. Zapraszamy!
W najbliższych dniach posłowie podejmą decyzję w sprawie immunitetu Zbigniewa Ziobry. - W interesie PiS-u jest to, aby ta sprawa była wyjaśniona do samego końca, ze względu na to, że w ostatnim czasie, Prawo i Sprawiedliwość stanęło przed kilkoma wyzwaniami wizerunkowymi, które burzą wizerunek bardzo stabilnej partii - mówił w Polskim Radiu 24 dr Paweł Ramiączek.
Gośćmi Kamili Biedrzyckiej w Expressie Biedrzyckiej są Igor Tuleya (Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA, Sąd Okręgowy w Warszawie) oraz mec. Jacek Dubois, zastępca przewodniczącego Trybunału Stanu, którzy rozmawiają o poświęceniu Waldemara Żurka i strachu Zbigniewa Ziobry. Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
W czwartek i piątek Sejm ma się zająć uchyleniem immunitetu i wyrażeniem zgody na aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Czy były minister sprawiedliwości za rządów PiS stawi się w parlamencie? Jak mówił w Polskim Radiu 24 poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński, polityk może "szykować prowokacje" wraz z TV Republika. - Pasuje mu, żeby grać ofiarę, a jest sprawcą - skomentował.
13 listopada Szymon Hołownia ustąpi ze stanowiska marszałka Sejmu. Zgodnie z zapisami umowy koalicyjnej jego miejsce zajmie współprzewodniczący Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, który obejmie funkcję marszałka w ramach planowanej rotacji we władzach parlamentu.O politycznej drodze Hołowni mówił w Popołudniu Wnet dziennikarz Robert Bagiński. Ocenił, że ustępujący marszałek „przegrał nie z przeciwnikami, lecz z własną iluzją”.Forma w polityce jest ważna, ale jeśli za nią nie idzie treść, siła i konsekwencja, to zostaje pusta scenografia. Hołownia wszedł do polityki z przytupem, ale bez planu na drugie zdanie. Dziś to polityk niespełniony, który sam nie wie, kim chce być– stwierdził.Publicysta odniósł się także do wcześniejszych decyzji Szymona Hołowni, przypominając jego zachowanie podczas głośnych głosowań i procedur dotyczących posłów Prawa i Sprawiedliwości. Jak wskazał, Hołownia “od początku pełnienia swojej funkcji brał pełny udział we wszystkich haniebnych wydarzeniach, które zapoczątkowały proces instalowania w Polsce bezprawia”.Nawiązywał do spraw Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz Zbigniewa Ziobry. Bagiński podkreślił, że zachowanie marszałka Sejmu pokazuje, iż „Koalicja Obywatelska rzeczywiście ma na niego wpływ”, a on sam liczy na przychylność ze strony Donalda Tuska.Spotkanie prokuratorów i zapowiedź nowych aresztowańProwadzący rozmowę Łukasz Jankowski przypomniał informację, którą przekazał wcześniej tego dnia – o spotkaniu prokuratorów, policjantów i urzędników w prokuraturze w Warszawie. Jak relacjonował, podczas tego spotkania szef Wydziału Śledczego Prokuratury Krajowej instruował, jak działać, kiedy będą zatrzymywane osoby objęte immunitetem.Wygląda na to, że ta władza szykuje się do masowych aresztowań polityków opozycji– mówił Jankowski.Robert Bagiński przyznał, że ten scenariusz wydaje się prawdopodobny.Mamy wymiar sprawiedliwości, który zamiast ścigać przestępców zajmuje się przede wszystkim kreowaniem wydarzeń i tworzeniem ludzi–przestępców, nawet jeżeli nie ma ku temu jakichkolwiek powodów. I jest to bez wątpienia akcja wymierzona w Prawo i Sprawiedliwość, prawicę, szeroko pojętą opozycję– stwierdził.Publicysta dodał, że to wzmożenie prokuratury i policji może być zapowiedzią przyspieszonych wyborów.W Warszawie mówi się, że to jeden z możliwych scenariuszy rozważanych przez Donalda Tuska– powiedział.„Tusk potrzebuje nowych wrogów”W dalszej części rozmowy Robert Bagiński wyjaśnił, że obóz rządzący, jego zdaniem, musi dziś wytwarzać kolejne konflikty, by utrzymać mobilizację społeczną.Tusk wie, że musi dać swojemu twardemu elektoratowi już nie tylko opowieści o tym, że PiS jest zły, ale musi dać w końcu jakieś fakty. Romanowski, Matecki – oni już nie wystarczą. Być może za chwilę Tusk sięgnie po premiera Morawieckiego, po prezesa Jarosława Kaczyńskiego– zastanawiał się.
Dyskusja publiczna w ostatnich dniach toczy się wokół Zbigniewa Ziobry i jego stosunku do wymiaru sprawiedliwości. - Rozumiem, dlaczego jest immunitet. Jestem za tym, żeby posłowie mieli ochronę, ale obecnie jest ona nadużywana - wyjaśniła Olga Ryczkowska-Klatt.
Według Zbigniewa Ziobry wniosek o uchylenie mu immunitetu został podpisany przez osobę nieuprawnioną. - W tym przypadku tonący brzytwy się chwyta. Myślę, że minister Ziobro mógł znaleźć ciekawszą argumentację w tej kwestii. W tym momencie powinniśmy się skupić na zarzutach wobec niego. I to jest clou tej sytuacji, a nie czepianie się takich mało istotnych rzeczy - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Polski 2050 Kamil Wnuk.
- Prokuratura ma dobre argumenty wskazujące na to, że już po tym etapie, kiedy ten wniosek został przedstawiony, zmienia się sytuacja procesowa Zbigniewa Ziobro i może zachodzić obawa mataczenia bądź obawa ucieczki - mówił o wniosku dotyczącym aresztu Zbigniewa Ziobry były minister sprawiedliwości Adam Bodnar w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
Węgierski plan Zbigniewa Ziobry, afera w sprawie działki przy CPK i zbliżający się Marsz Niepodległości to główne tematy, jakie Kamila Biedrzycka porusza w kolejnym odcinku swojego podcastu. Jej gościem jest Marcin Kierwiński z KO, minister MSWiA.
#płatnawspółpraca | W poniedziałek w #OnetRANO przywita się Odeta Moro, której gośćmi będą: Magdalena Biejat, wicemarszałkini Senatu; Dominik Kuc, fundacja GrowSpace; Maja Lewandowska, fundacja GrowSpace; Konrad Sadurski, Forbes; Dezydery, wokalista. W części #OnetRanoWIEM gościem Marcina Zawady będzie prof. Przemysław Sadura, socjolog.
- Jeżeli prokuratura uważa, że ten środek zapobiegawczy powinien być zastosowany, to powinien być zastosowany - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł KO Adrian Witczak, odnosząc się do możliwości aresztowania Zbigniewa Ziobry. Polityk KO dodał, że "czasy, gdy prokuratura i sądy działały na polityczne zamówienie, się skończyły wraz z odejściem PiS od władzy", a "immunitet nie jest po to, by chronić przestępców, i nie jest po to, by ktokolwiek miałby się za nim ukrywać".
W piątek Sejm ma zająć się wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze oraz o jego zatrzymanie i tymczasowy areszt. - Jeżeli ktoś Fundusz Sprawiedliwości traktuje jak skarbonkę, z której wyciąga pieniądze na kampanię wyborczą, no to ja nie wiem, czy jest potrzebny jakikolwiek inny dowód - mówił w Polskim Radiu Łukasz Osmalak (Polska 2050).
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny o sprawach Zbigniewa Ziobry, posła Mateckiego, "łowcach cieni", Europejskich Nakazie Aresztowania, braku współpracy z prezydentem i swoich planach
Prokurator Generalny złożył wniosek o uchylenie immunitetu i areszt dla Zbigniewa Ziobry. Wiadomo, że polityk przebywa na Węgrzech. - Nie zdziwiłbym się, gdyby Zbigniew Ziobro zostawił tam już wniosek podpisany o azyl - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Szejna, poseł Lewicy.
Jakub Stefaniak o zniesieniu dwukadencyjności i spotkaniu z prezydentem, o rozliczeniu poprzednich rządzących, czyli kuchni fusion, immunitecie Zbigniewa Ziobry i działce CPK
Tomasz Trela ostro o Zbigniewie Ziobrze, aferze CPK i końcu bezkarności PiS! „Panie Ziobro, nie jesteśmy fujarami! Pytanie, czy pan jest miękiszonem z fujarką” – mówi Trela w rozmowie z Kamilą Biedrzycką.Polityk komentuje zarzuty dla byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ujawnia kulisy sprzedaży działki pod CPK i punktuje Kaczyńskiego: „PiS to złodziej krzyczący ‘łapaj złodzieja'!”.
Karnowski uważa, że Polska znajduje się w „bardzo ważnym politycznym momencie”, który wielu komentatorów wciąż bagatelizuje. Jak mówił, obecne napięcia i afery są skutkiem przemyślanej strategii Donalda Tuska, wdrożonej po wyborach prezydenckich w czerwcu 2025 roku.Po stronie Tuska wykuto strategię, którą można streścić w trzech punktach. Po pierwsze – kradnie hasła prawicy. Po drugie – próbuje unicestwić jej liderów, łącząc ich z aferami. Po trzecie – obniża oczekiwania wyborców, mówiąc otwarcie, że zrealizuje tylko część obietnic– tłumaczył Karnowski.Według niego Tusk wykorzystuje swoją pozycję, by zbudować wizerunek „obrońcy granic i zdrowego rozsądku”, co jeszcze niedawno było domeną konserwatystów. Równocześnie, jego zdaniem, „cała machina medialna liberalnej strony” ma tworzyć obraz prawicy jako środowiska skorumpowanego.Karnowski ostrzegł także, że układ sił na scenie politycznej nie jest wcale stabilny.Nie można zakładać, że PiS ma swoje 30 procent, Platforma 15, a reszta się ułoży. Konfederacja – jestem w stanie sobie to wyobrazić – może w pewnym momencie pójść z Tuskiem. Są kontakty i rozmowy– powiedział.Odnosząc się do niedawnego kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach, Karnowski stwierdził, że choć medialnie został oceniony chłodno, w rzeczywistości był to „odważny krok w stronę otwarcia na nowe środowiska”.Nie należy szydzić z kongresu, bo może właśnie tam padły pomysły, które zadecydują o przyszłości PiS– dodał.Publicysta skrytykował również działania wymiaru sprawiedliwości wobec Zbigniewa Ziobry.To, co się dzieje, to nie jest sprawiedliwość, to Białoruś. Premier się cieszy, prokurator rozstrzyga na Twitterze. Tak się wydaje wyroki w autorytarnych krajach– ocenił.W dalszej części rozmowy odniósł się do nastrojów społecznych i przesunięcia kulturowego.Cała scena przesuwa się na prawo. Dwa lata temu spieraliśmy się, czy bronić granicy. Dziś wszyscy chcą jej bronić. To wielkie zwycięstwo zdrowego rozsądku– podkreślił Karnowski.
Ziobro usłyszy zarzuty?W Poranku Radia Wnet poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki komentował działania prokuratury wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Śledczy złożyli wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze i chcą mu postawić zarzuty. Szczucki uznał działania prokuratorów za „akt politycznej zemsty” i przejaw wykorzystywania prawa do walki z opozycją.To postępowanie trwa od kilkunastu miesięcy, a teraz, po niemal dwóch latach, składa się wniosek o areszt. Co on może jeszcze mataczyć? To absurd– stwierdził Szczucki.Polityk ocenił, że śledztwo prowadzone przez zespół powołany przez Adama Bodnara miało od początku charakter polityczny.To nie wymiar sprawiedliwości, tylko narzędzie zemsty wobec człowieka, który był w ostrym sporze z tym środowiskiem, które reprezentuje Waldemar Żurek. Takie działania podważają autorytet prokuratury i sądów– dodał.Szczucki odniósł się również do ostatnich wydarzeń politycznych, przyznając, że PiS znalazł się „w defensywie”. Wskazał jednak, że partia musi i potrafi odzyskać inicjatywę.Rządzącym udało się chwilowo zepchnąć nas do defensywy, wywołując pseudoafery wokół CPK czy Ziobry. Ale kontrola w KOWR potwierdziła możliwość odkupienia tej działki. Musimy wrócić do ofensywy i mówić o naszych propozycjach– powiedział poseł.Polityk bronił także ostatniego kongresu PiS w Katowicach, wskazując, że mimo słabego medialnego echa był to „udany i merytoryczny projekt otwarcia na ekspertów i nowe środowiska”.Szczucki: Trzeba w końcu naprawić wymiar sprawiedliwościW dalszej części rozmowy Szczucki mówił o konieczności naprawy wymiaru sprawiedliwości, który – jego zdaniem – „zajmuje się sam sobą”, zamiast sprawami obywateli.Trzeba przyjąć w końcu założenie, że wszyscy sędziowie są sędziami i skupić się na reformach proceduralnych. Sprawy wieczystoksięgowe mogliby prowadzić notariusze, a sędziowie powinni zajmować się orzekaniem. Warto też wprowadzić sądy pokoju dla drobnych spraw– podkreślił.Szczucki sceptycznie ocenił zapowiedź ministra Waldemara Żurka dotyczącą nowego projektu ustawy o KRS.Nie wierzę w jego dobre intencje. Pomysł z pozoru wygląda rozsądnie, ale szczegóły mogą wykluczyć sędziów powołanych przez prezydenta Dudę– zauważył.Nowa konstytucja?Na zakończenie rozmowy poseł poinformował, że prace nad nową konstytucją są realnym planem środowiska PiS.Założenia przedstawiłem w książce. Teraz inicjatywa należy do prezydenta Karola Nawrockiego, który chce powołać zespół opracowujący projekt konstytucji w formule ponadpartyjnej– zapowiedział Szczucki.Nowa ustawa zasadnicza miałaby zostać przedstawiona w kolejnej kadencji Sejmu, gdy możliwe będzie uzyskanie większości konstytucyjnej.
PiS reaguje na kolejne afery błyskawicznie i bez paniki. To klasyczny damage control – przyznać, odciąć, kontratakować – mówi Piotr Matczuk. Efekt? Oblężona twierdza znów działa.PiS nie miał spokojnego tygodnia. Afery w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa, CPK i sprawa Zbigniewa Ziobry uderzyły w partię niemal jednocześnie. Mimo to Jarosław Kaczyński i jego ludzie zareagowali błyskawicznie – jak z podręcznika komunikacji kryzysowej – uważa analityk sceny polityczne Piotr Matczuk.
Europoseł Michał Wawrykiewicz nie pozostawia złudzeń – sprawa Zbigniewa Ziobry to bezprecedensowy moment w historii Polski. Prokuratura postawiła najcięższe zarzuty, a sam Ziobro – jak twierdzi gość –popełnił poważny błąd procesowy przed komisją śledczą. Według Wawrykiewicza, Ziobrze grozi nawet 25 lat więzienia, a Jarosław Kaczyński „nie wie, o czym mówi” i trzęsie się ze strachu przed działającą machiną sprawiedliwości.
Poseł PiS Dariusz Matecki w Odysei Wyborczej skrytykował wniosek prokuratury wobec Zbigniewa Ziobry i działania obecnych władz. Jego zdaniem zarzuty wobec byłego ministra sprawiedliwości – w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą – są „absurdalne”.Ziobro działał na podstawie obowiązującej ustawy o Funduszu Sprawiedliwości. To prawo nadal obowiązuje– podkreślał.Matecki przypomniał, że sam spędził dwa miesiące w areszcie. Jak wskazał. w tym czasie nie wykonano z nim żadnych czynności prokuratorskich. Mówił, że nie ma jeszcze aktu oskarżenia, a „zapowiedzi skierowania sprawy do sądu powtarzają się od miesięcy”.Polityk opisał też zabezpieczenia majątkowe, których dokonali śledczy.Na każdym z moich rachunków zrobiono ‘minus milion'. Zablokowano nawet nowe konto w PKO, na które wpływała pensja poselska– wskazał. Dodał, że zajęto nieruchomości jego rodziców, lecz „sąd uznał te zabezpieczenia za absurdalne i je uchylił”.Matecki zarzucił rządowi siłowe przejęcie mediów publicznych i prokuratury oraz zapowiedział rozliczenia.Dzień po powrocie legalnej Prokuratury Krajowej Tusk, Bodnar, Żurek i Korneluk powinni zostać zatrzymani za zamach na państwo– mówił.
Mec. Bartosz Lewandowski ocenił w Radiu Wnet, że zarzuty wobec Zbigniewa Ziobry „nie mają podstaw prawnych” i są elementem politycznego odwetu. „To medialna bańka, efekt propagandowy” – powiedział.
Kto stanie na czele Polski 2050 po ustąpieniu Szymona Hołowni ze stanowiska lidera? Ta kwestia rozpala opinię publiczną już od kilku dni. W szranki o przywództwo staną Ryszard Petru, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i - być może - gość "Expressu Biedrzyckiej" Paweł Śliz. Przewodniczący KP Polski 2050 komentował m.in. kwestię kontrowersyjnego głosowania ws. CPK, przesłuchania Zbigniewa Ziobry i decyzję TK ws. "Lex Romanowski".
Polska 2050 zniknie, rozpuści się - ocenił w "Expressie Biedrzyckiej" dr Krzysztof Grzegorzewski z Uniwersytetu Łódzkiego. Ekspert uważa, że zachowanie partii trąci amatorszczyzną. "W tym kartonie jest powietrze" - dodał ostro. O przyszłości partii, nowej szansie Ryszarda Petru, a także o przesłuchaniu Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą - w najnowszym odcinku!
Farsa, blamaż Tuska, cyrk – tak wczorajsze przesłuchanie Zbigniewa Ziobry w komisji ds. Pegasusa komentuje Michał Woś, poseł Suwerennej Polski i były wiceminister sprawiedliwości.Wczoraj Sejmowa Komisja ds. Pegasusa przesłuchała Zbigniewa Ziobrę. Komisja chce wyjaśnić używanie tzw. Pegasusa, czyli systemu, który pozwalał m.in. na śledzenie nielegalnych działań wymierzonych w obywateli i polskie państwo. Ziobro stanowczo twierdził, że komisja działa nielegalnie — powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, który stwierdził, że uchwała powołująca komisję jest niekonstytucyjna.W Poranku Radia Wnet sprawę komentował poseł na Sejm, Prawo i Sprawiedliwość, a w latach 2017–2018 podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Farsa, blamaż Tuska, cyrk– tak wczorajsze przesłuchanie Zbigniewa Ziobry w komisji ds. Pegasusa komentuje w Poranku Radia Wnet Michał Woś.Według niego, komisja pokazała fakty.Polska do 2015 roku miała Pegasusa Tuska. Gdy system się wysypał, państwo było ślepe i głuche na przestępców korzystających z komunikatorów. Dlatego kupiono narzędzie do walki z bandytami – zgodne z prawem, za zgodą sądu– mówi Woś.Sprawa Nowaka i GiertychaPolityk przypomina sprawy Sławomira Nowaka i Romana Giertycha.Były twarde dowody – pieniądze, DNA, zeznania świadków. A jednak sprawy ukręcono. Prokuratura Żurka zgodziła się na umorzenia, asesorzy klepali decyzje bez rozprawy. To musi wrócić – dla sprawiedliwości i wiarygodności państwa– mówi.Obrona kolesi?Zdaniem Wosia, Donald Tusk wykorzystał sprawę Pegasusa, by „zohydzić” narzędzie i bronić swoich współpracowników.Wolał bronić kolesi, wpisując się w rosyjską dezinformację. Tusk tańczył w tej sprawie ramię w ramię z Rosjanami– powiedział.Były wiceminister podkreśla, że wszystkie użycia systemu odbywały się za zgodą sądu.Było ich 550 w ciągu pięciu lat – kilkanaście rocznie w 40-milionowym kraju. To byli zabójcy, pedofile, mafiozi. Niech Tusk i Bodnar ujawnią listę tych osób– apeluje.Woś przekonuje, że finansowanie systemu z Funduszu Sprawiedliwości było zgodne z prawem.W ustawie wprost zapisano, że fundusz finansuje instytucje walczące z przestępczością. Nie ma słowa ‘wyłącznie' o budżecie państwa. To są kłamstwa– zaznacza.Plany HołowniOdniósł się też do deklaracji marszałka Szymona Hołowni.Nic nie zmienia. Hołownia wie, że odpowie za poważne przestępstwa – nie respektował orzeczeń Sądu Najwyższego, przekraczał uprawnienia. Grożą za to bardzo wysokie kary– podsumował.
Zbigniew Ziobro przyznał się do zlecenia zakupu systemu szpiegowskiego Pegasus, który został sfinansowany ze środków funduszu sprawiedliwości. - Modyfikował swoje zeznania, ponieważ zrzucił tę odpowiedzialność na swoich współpracowników, pana Wosia i pana Kamińskiego - powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 Karolina Pawliczak (KO).
Przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa trwało prawie 8 godzin. - Na podstawie konstytucji był odpowiedzialny za wszystkie działania resortu i całego Ministerstwa Sprawiedliwości - stwierdziła na antenie Polskiego Radia 24 adwokat Aleksandra Walkiewicz-Zygowska.
Zbigniew Ziobro w poniedziałek ma zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej do spraw Pegasusa. To będzie dziewiąta próba przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości - Ta komisja naprawdę jest już przedmiotem drwin, nawet ze strony polityków obecnej koalicji rządzącej - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Andrzej Śliwka (PiS).
Były minister sprawiedliwości pokazał posłom, jak powinno funkcjonować państwo - mówi redaktor portalu innapolityka.pl.
W szeregach obozu władzy i jego sympatyków wciąż widoczne jest przygnębienie po przegranych wyborach prezydenckich - zauważa socjolog.
„Ziobro wygrał, a pseudokomisja się skompromitowała” - w ten sposób Michał Wójcik, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, skomentował w Porannej rozmowie w RMF FM decyzję sądu, który nie zgodził się na aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Gdy gospodarz rozmowy Tomasz Terlikowski zwrócił uwagę, że komisja ds. Pegasusa może ponownie wzywać szefa Suwerennej Polski, Wójcik odparł, że „Ziobro nie stawi się przed komisją, bo ma szacunek do prawa”.
- To jest dowód na to, że te sejmowe komisje śledcze tracą na znaczeniu jako instrument oddziaływania politycznego - tak skomentował wyrok sądu w sprawie zatrzymania Zbigniewa Ziobry prof. Piotr Mickiewicz, politolog (Uniwersytet Gdański).
Poseł PiS Edward Siarka krzyczy w Sejmie o Tusku: "kula w łeb". Donald Tusk: nie wszyscy w PiS są ruskimi agentami. Sejm zezwala na aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Jarosław Kaczyński w szpitalu w Lublinie, akurat kiedy sejmowa komisja ma zająć się jego immunitetem. #IPPTVNaŻywo #polityka #EdwardSiarka #Kaczyński #Tusk ----------------------------------------------------
W korespondecji Przemka Przybylskiego m.in.o zatrzymaniu byłego Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz o budowie farmy wiatrowej Baltica 2..
Krzysztof Bosak o próbie doprowadzenia Zbigniewa Ziobry przed komisję ds. Pegasusa, kompromitancji na cały świat, jesli chodzi o systey wywiadowcze, o koalicji z PiS, kampanii prezydenckiej i planach Konfederacji
Zapraszamy do zapisywania się na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień zwracamy Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecamy interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv Zwiał na Węgry, czy ukrywają go kumple z Opus Dei? Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w rządach PiS odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości, czyli kasę ofiar, niemiłosiernie łupioną przez przez polityków Suwerennej Polski i ich popleczników w Kościele, organizacjach pozarządowych i prawicowych mediach. Już latem Romanowski miał za to trafić do aresztu, ale wtedy się wywinął, bo zaraz po wyborach — czując pismo nosem — zgłosił się na zastępcę członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, by zdobyć europejski immunitet. Romanowski — prawa ręka Zbigniewa Ziobry — sądził, że w ten sposób wygrał batalię z prokuraturą. Skoro przez ostatnie miesiące wszyscy jego znajomi zatrzymani za przekręty w Funduszu Sprawiedliwości powychodzili z aresztu, to czemu on miałby zostać zapuszkowany? A jednak. Najpierw prokuratura doprowadziła do uchylenia mu immunitetu Rady Europy, a teraz sąd postanowił go aresztować na 3 miesiące. Romanowski wpadł w panikę. Najpierw symulował ciężką chorobę, która miała się przejawiać krwotokami zagrażającymi jego żywotowi. A potem — wiedząc, że szybko wyjdzie na jaw, że zwyczajnie i planowo zoperował sobie nos — wyszedł ze szpitala na własne życzenie, wylogował wszystkie telefony i zniknął. Stał się dzięki temu pierwszym byłym członkiem rządu ściganym listem gończym. Polowanie na Romanowskiego wpisuje się w przyspieszenie rozliczeń PiS, które narzuca koalicji Donald Tusk. Premierowi chodzi o to, by w okolicach rocznicy stworzenia rządu — która przypadła w piątek — twardzi wyborcy koalicji dostali jasny komunikat, że nawet jeśli rządowi nie udało się zrealizować wielu obietnic, to kluczowej dla nich kwestii, czyli właśnie rozliczenia PiS, Tusk nie odpuści. Najpierw premier osobiście zagrzewał koalicję do uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu za jego ekscesy podczas smoleńskich miesięcznic. Potem ostentacyjnie poparł działania CBA wobec Tadeusza Rydzyka — bo Tusk nie mówi o nim „ksiądz”, „ojciec”, ani „dyrektor”. To także Tusk osobiście zaatakował Jacka Kurskiego, zarzucając mu naciski na prokuraturę, która w czasach PiS dwa razy umorzyła śledztwo po doniesieniach, że jego syn gwałcił 9-letnią dziewczynkę. Premier nakazał wznowienie tego śledztwa oraz przeprowadzenie dochodzenia w sprawie działań prokuratury w tej sprawie za rządów PiS. To także Tusk ostro atakuje kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego, wypominając mu kontakty w środowiskach przestępczych — a jednocześnie prokuratura zatrzymała Olgierda L., gangstera i neonazistę, którego zna Nawrocki. Premier bierze na siebie tę brudną robotę, by utorować drogę do zwycięstwa dla Rafała Trzaskowskiego, który — jako kandydat na prezydenta — musi być bardziej umiarkowany. Dlatego też twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz czują, że najciekawsze dopiero przed nami.
Na dzisiaj wyznaczono przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Tomasz Trela, poseł i wiceprzewodniczący parlamentarnego Klubu Lewicy, wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. Pegausa zwraca uwagę, że Ziobro nie usprawiedliwił w żaden sposób swojej nieobecności. Co dalej?