POPULARITY
Jacek Sasin twierdzi, że w Platformie Obywatelskiej "trwa brutalna walką o władzę", a rozważanym scenariuszem jest zastąpienie Donalda Tuska. W Porannej rozmowie w RMF FM poseł przekazał, że o przywództwo w PO walczy dwóch polityków.
‼️ WYDAJ Z NAMI NOWY NUMER POLITYKI NARODOWEJ: https://zrzutka.pl/77de7w
Za nami burzliwy polityczny tydzień - od nieformalnego spotkania PKW, po głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Czy koalicja utrzyma się przy władzy? Bieżące wydarzenia Kamila Biedrzycka skomentuje z Magdaleną Rigamonti z Onetu i Jarosławem Kuiszem z Kultury Liberalnej.
Niby wszystko było pewne, ale w Sejmie czuć było nerwówkę. Może koalicja się połamie? Może kilkunastu posłów wypowie posłuszeństwo? A może cały PSL po cichu negocjuje z PiS, by utworzyć nowy, wspólny rząd? Nic takiego się nie wydarzyło. Premier Donald Tusk obronił swe stanowisko, bo koalicja zgodnie zagłosowała za wotum zaufania dla rządu. Tusk takiego wniosku o poparcie Sejmu składać nie musiał, ale zrobił to po wyborczej porażce Rafała Trzaskowskiego po to, żeby skonsolidować koalicję i udowodnić, że wciąż ma większość. Ponieważ to premier i rząd są w polskim systemie władzy ważniejsi od prezydenta, był to wyraźny sygnał wysłany do Karola Nawrockiego, żeby nie liczył na szybki upadek Tuska — a wszak taki jest w tej chwili jedyny plan nowego prezydenta z PiS. Kluczowe jest teraz to, co Tusk zrobi z tym poparciem przez 2 lata, czyli do kolejnych wyborów parlamentarnych. Jeśli widowiskowo je spartaczy, to jesienią 2027 r. w razie wygranej PiS Tusk znajdzie się na czele listy przedstawicieli obecnej władzy, których Kaczyński — serio, a nie tylko w efektownych zapowiedziach — będzie chciał wsadzić za kraty. Drugi na tej liście jest prokurator generalny Adam Bodnar, który walczy z ludźmi Kaczyńskiego usadowionymi w sądach i prokuraturze, a nade wszystko ściga polityków i urzędników związanych z PiS. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Jacek Gądek zwracają uwagę, że wraz z wyborem Karola Nawrockiego na prezydenta, drastycznie maleją szanse Bodnara na dokończenie rozliczeń. Nawrocki będzie chronił ludzi PiS, których Kaczyński zostawił w spadku Tuskowi w kluczowych instytucjach państwa. Będzie też ułaskawiał pisowców, których oskarży prokuratura i skażą sądy. Stawiamy tezę, że 1 czerwca AD 2025 — wraz z wyborem Nawrockiego — w Polsce skończyły się rozliczenia PiS. Sami pisowcy już to czują — stąd przeciek do prawicowych telewizji prywatnych rozmów telefonicznych Tuska z Romanem Giertychem. Odpowiedzialni za specsłużby ludzie PiS pokazują w ten sposób obecnej władzy gest Kozakiewicza. Przyznają się ostentacyjnie do tego, że za swych rządów stosowali Pegasusa wobec polityków opozycji, a w dodatku po utracie władzy zabrali sobie te taśmy i są gotowi nimi atakować. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” wstrzymują się na razie z analizą nagrań, czekając na większy pakiet taśm, który jest zapowiadany na przyszły tydzień.
Mecenasi programu: Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlNovoferm: https://www.novoferm.pl/ Link do zbiorki: https://zrzutka.pl/en6u9a
Te interesy, które reprezentuje obecny rząd, obecny obóz władzy, są generalnie rzecz biorąc ważne, ale z perspektywy społecznej i politycznej mniejszościowe. Najważniejsze grupy interesu po prostu nie mogą liczyć na poparcie większości społeczeństwa.wyjaśnia dr Tomasz Żukowski w rozmowie z Łukaszem Jankowskim. Jak dodaje, elektorat popierający rząd jest mocno podzielony wewnętrznie, podobnie jak ugrupowania składające się na centrolewicową koalicję rządzącą. W ocenie eksperta, groźby w stronę polityków PiS mają służyć jedynie do przykrycia tych wewnątrzkoalicyjnych tarć oraz faktu, iż Tusk nie wie, jaką politykę chce prowadzić i ciągle zwraca się bądź to ku lewicy, bądź to ku prawicy.
Józef Orzeł analizuje sytuację, w której znalazł się D. Tusk po przegranych przez R. Trzaskowskiego wyborach prezydenckich. Wskazuje postawę Leszka Millera jako barometr nastrojów wobec rządu.
Poseł PiS krytykuje exposé Donalda Tuska: brak pomysłu na rządzenie, polityczna agresja i manipulacje faktami. W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim polityk ocenia, że w exposé brakuje konkretnych propozycji i realnych rozwiązań dla Polski. Exposé pana premiera to raczej przemówienie na potrzeby własnej koalicji niż rzeczywista prezentacja planu rządzenia– stwierdza Zbigniew Kuźmiuk. Jak dodaje, Donald Tusk koncentruje się głównie na ataku na swoich politycznych przeciwników.Zdaniem posła PiS premier nie przedstawia konkretnej wizji dla gospodarki, finansów publicznych czy polityki zagranicznej. Ani jeden argument nie odnosił się do dotychczasowych osiągnięć rządu w ciągu ostatnich 18 miesięcy, co gość Poranka Wnet uznaje za zauważalny brak wizji na przyszłość. Trudno doszukać się jakichkolwiek szczegółowych propozycji. Padają ogólniki i dużo politycznej agresji, szczególnie wobec Prawa i Sprawiedliwości– podkreśla.Zbigniew Kuźmiuk odnosi się także do działań obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Mamy do czynienia z próbą przejęcia całkowitej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości przez obecną władzę. To, co robi minister Bodnar, jest dalekie od praworządności, o której tak wiele mówi opozycja– mówi.Polityk komentuje również zarzuty kierowane przez premiera Tuska pod adresem poprzedniego rządu w kontekście polityki unijnej. Nasza polityka europejska jest realistyczna i skuteczna. Nie daliśmy sobie narzucić rozwiązań niekorzystnych dla Polski, jak choćby forsowanego przez Unię Zielonego Ładu– zaznacza poseł PiS.Na koniec Zbigniew Kuźmiuk ocenia przyszłość obecnej koalicji rządzącej.Mam wrażenie, że spaja ich wyłącznie niechęć do PiS. Z czasem jednak ujawnią się różnice, które mogą zagrozić stabilności tego rządu– podsumowuje.
Poseł Wolnych Republikanów krytykuje politykę gospodarczą rządu Donalda Tuska: zarzuca zadłużanie kraju, sabotaż inwestycji i oddawanie polskiego przemysłu w ręce zagranicznych podmiotów.Niemiecka koncepcja Mitteleuropy znów aktualna?Jarosław Sachajko wskazuje na decyzje, które — jego zdaniem — szkodzą polskiej gospodarce i bezpieczeństwu państwa.Poseł uważa, że rząd Tuska realizuje niemiecką koncepcję Mitteleuropy z 1915 roku, w której Polska pełni rolę dostarczyciela taniej siły roboczej i odbiorcy niemieckich produktów. Jako przykład podaje przetargi na składy kolejowe dla CPK, gdzie — jak zaznacza — warunki zamówienia są tak skonstruowane, że nie spełniają ich polskie firmy, mimo iż w kraju działają trzy przedsiębiorstwa zdolne do produkcji taboru.Lawinowe zadłużenie państwaGość "Poranka Wnet" zwraca uwagę na pogłębiające się zadłużenie Polski.Narodowy Fundusz Zdrowia ma zadłużenie na poziomie 30 miliardów złotych, a 80% środków zostaje wydane do końca lipca. Obsługa długu w 2024 roku już pochłania ponad 100 miliardów złotych— podkreśla, dodając, że kolejne rządy będą musiały mierzyć się z ogromnym ciężarem finansowym.Sabotowane inwestycje strategiczneJarosław Sachajko ostro krytykuje także politykę inwestycyjną rządu. Jako przykład wskazuje na blokowanie projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz Suchego Portu w Małaszewiczach, które mogłyby stać się istotnymi źródłami dochodów dla budżetu państwa.Inwestycja w Małaszewiczach za 4 miliardy złotych przynosiłaby rocznie nawet 5 miliardów złotych z ceł— wylicza.Manipulacje wokół wydatków na zbrojeniaOdnosząc się do deklaracji premiera o inwestycjach w przemysł zbrojeniowy, Jarosław Sachajko zarzuca rządowi manipulowanie danymi.Padają wielkie liczby, ale budżet na obronność na 2024 rok nie zostaje zrealizowany — zamiast planowanych 4,2% PKB, wydajemy jedynie 3,7%— zaznacza.Upadek PKP Cargo i osłabianie polskiego tranzytuPoseł zwraca także uwagę na sytuację PKP Cargo, gdzie dochodzi do masowych zwolnień i wprowadzania na rynek zagranicznych przewoźników kolejowych. W jego ocenie to element szerszej polityki wyhamowywania potencjału gospodarczego Polski, w tym osłabiania strategicznego sektora tranzytu towarów.Rafako i spekulacyjne gry na giełdzieJarosław Sachajko odnosi się również do sytuacji spółki Rafako. Przypomina, że po nieprecyzyjnych zapowiedziach premiera o rzekomej pomocy państwa kurs akcji spółki błyskawicznie rośnie, by wkrótce gwałtownie spaść.Wracają masowe bankructwa i wyprowadzanie pieniędzy z Polski— ocenia.Wezwanie do zmiany rząduNa koniec poseł apeluje o konieczność zmiany rządu, podkreślając, że w Polsce nie brakuje specjalistów, którzy są gotowi prowadzić skuteczną politykę prorozwojową i gospodarczo odpowiedzialną.
Premierowi, jak i całej koalicji chodzi jedynie o załatwianie partykularnych interesów - mówi były prezes Ruchu Narodowego.
Słyszałam lepsze przemówienia niż expose Donalda Tuska - mówiła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM posłanka Polski 2050-Trzeciej Drogi Aleksandra Leo. Jej zdaniem w wystąpieniu zabrakło pomysłów programowych koalicji rządzącej. Posłanka mówiła też, że jej zdaniem projekt Trzeciej Drogi "jakoś się wyczerpał" i konieczne są rozmowy, czy powinien być kontynuowany.
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak tuż przed głosowaniem w sprawie wotum zaufania w rozmowie z Łukaszem Jankowskim komentuje politykę prowadzoną przez Donalda Tuska. Mówi o erozji autorytetu premiera
Donald Tusk stanął przed Sejmem z expose, które miało być nowym otwarciem, a stało się – zdaniem wielu – próbą podtrzymania morale w obliczu niesprzyjających realiów politycznych. Premier mówił o „ciężkiej pracy w trudnych warunkach”, ale czy rzeczywiście pokazał plan na kolejne 2,5 roku? Gościem Marzeny Tabor-Olszewskiej w podcaście „Rzecz w tym” jest Artur Bartkiewicz, szef wydawców strony głównej rp.pl, który analizuje, co expose Tuska mówi o kondycji rządu i przyszłości polskiej sceny politycznej.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
Zwracam się do wszystkich zwolenników Prawa i Sprawiedliwości i wyborców Karola Nawrockiego: Niech Was pozory nie zmylą. Donald Tusk zawsze jest twardym, groźnym przeciwnikiem. Nawet jeśli widzimy jego schyłek, nawet jeśli to już jest koniec epoki Donalda Tuska, to on się będzie trzymać władzy rękami i nogami i będzie o tą władzę walczył z kimkolwiek, choćby z członkami własnego środowiska politycznegomówi Paweł Szrot w komentarzu do expose Donalda Tuska przed głosowaniem nad wotum zaufania dla Rady Ministrów. Zdaniem polityka PiS, zagrożenie dla premierostwa Tuska może niedługo nadejść ze strony ministra spraw zagranicznych Radosława SikorskiegoPaweł Szefernaker szefem Gabinetu Prezydenta po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego?Zrobiło mi się bardzo ciepło, kiedy usłyszałem o tej planowanej nominacji, bo trudno mi sobie wyobrazić polityka lepiej przygotowanego do tej funkcji niż Paweł Szefernaker. Gratulacje i pozdrowienia, jak zawsze. Co do reszty nominacji, poza tymi już potwierdzonymi przez prezydenta elekta, wolałbym się nie wypowiadać, bo mogę kolegom zaszkodzić, mogę utrudnić działanie prezydentowi elektowi jakimiś nieprzemyślanymi oświadczeniami, więc spokojnie czekajmy na rozwiązania personalne.
Oczy inwestorów i polityków zwrócone są w stronę Sejmu, gdzie Donald Tusk wygłosi expose i poprosi o wotum zaufania. To kluczowy moment dla rządu i Koalicji 15 października. Tymczasem na świecie rynki czekają na dane o inflacji CPI w USA, które mogą wpłynąć na politykę Fed. Na Wschodzie Ukraińcy nie godzą się na oddanie okupowanych terenów, nawet kosztem przedłużenia wojny. W biznesie trwa oferta publiczna Grupy Arlen, rosnącej w siłę dzięki kontraktom dla armii. A fundusz Orbit Capital rozwija venture debt w Europie Środkowo-Wschodniej, celując w technologiczne scale-upy. Czy Polska wykorzysta szansę inwestycyjną, czy straci dekadę, jak ostrzega ekonomista Kamil Sobolewski?
Wybory prezydenckie były dla rządu czerwoną kartką, która pokazała, że ludzie nie tolerują hejtu, łajdactwa, takich pomówień, kubów pomyj wylewanych. Ludzie tego nie chcą, po prostu wydaje się, że chcą jednak debaty merytorycznej, której w tej kampanii było mało. Szczególnie tą czerwoną kartkę pokazali rolnicy, bo 79,2% nie poparło Trzaskowskiegowskazuje Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Magdaleną Uchaniuk.Donald Tusk traci kontakt z krajowymi realiami?społeczeństwo polskie w istotnej, większej części nie jest jeszcze tak zindoktrynowane tym lewactwem, tymi nurtami i on tego nie rozumie. Albo słabnie intelektualnizwraca uwagę b. minister rolnictwa.Nadzieje związane z prezydenturą Karola NawrockiegoTo jest człowiek odważny, samodzielny. To jest człowiek odporny na ciosy, bo przecież te kubły, pomyj, które na niego były wylewane, jednak zniósł to w jakiś sposób. Wydaje się, że jest na tyle również samodzielnymówi gość Radia Wnet. Z nadzieją patrzy na zapowiadanie włączenie Jacka Saryusz-Wolskiego do grona doradców nowej głowy państwaJan Krzysztof Ardanowski ocenia również, że dla dobra Polski możliwa jest współpraca z częścią lewicy, zwłaszcza z Partią RazemGdyby nie to obsesyjne czepianie się aborcji, i związków partnerskich, to wiele projektów społecznych ja akceptuję i wydaje mi się, że one są logiczne.Omówiony został również temat domniemanych fałszerstw wyborczych na korzyść Karola Nawrockiego. B. minister rolnictwa ocenia, że nie ma żadnych powodów do unieważniania wyborów prezydenckich.
Polacy chcą poprawy jakości życiaRząd Donalda Tuska kontynuuje politykę konfliktu i wejścia na drogę wojny domowej, stosując metody zastraszania, które nie znajdują już społecznego poparcia, to już nie działa. Polacy odrzucili te brudne metody, a opinia publiczna to zidentyfikowała– ocenił dziennikarz Michał Karnowski (wPolityce.pl, wPolsce24, „Sieci”). Jego zdaniem społeczeństwo nie oczekuje odwetu na poprzednikach, lecz poprawy jakości życia.Zwrócił też uwagę, że premier Tusk napotyka opór w ramach własnej koalicji, a część polityków – jak Włodzimierz Czarzasty – kieruje się już głównie ambicjami osobistymi.Mamy doniesienia o różnych zakulisowych szantażach, różnych dźwigniach, które ci koalicjanci zakładają, zwłaszcza myślę tutaj środowisko „peselowsko-hołowniowate”– powiedział.Kto chroni akta Rubcowa?W kontekście sprawy rosyjskiego szpiega Pawła Róbcowa, którego proces od miesięcy nie może rozpocząć się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, Michał Karnowski zasugerował, że opóźnienie może być celowe i stanowić próbę ochrony wpływowych osób z obecnego establishmentu politycznego i medialnego.To jest moim zdaniem rodzaj obrony – opóźnianie procesu może wynikać z obawy, że w trakcie jego trwania na jaw wyjdą kompromitujące fakty dotyczące części środowisk rządzących, ale także dziennikarskich– powiedział Karnowski. Jak zaznaczył, Róbcow był aktywny w przestrzeni medialnej i brał udział w działaniach wymierzonych w rząd Prawa i Sprawiedliwości, a także – według nieoficjalnych informacji – miał nawiązywać bliskie relacje z dziennikarkami.Ktoś boi się tej prawdy. Ktoś może próbować chronić Róbcowa, ponieważ jego związki z określonymi osobami lub środowiskami mogłyby skompromitować je publicznie. To są bardzo ciemne podejrzenia, ale nie można ich zignorować– zaznaczył publicysta.Jego zdaniem aparat państwa, mimo często podnoszonej krytyki jego niesprawności, byłby w stanie skutecznie przeprowadzić postępowanie sądowe w tej sprawie.Problemem nie jest brak możliwości, tylko brak woli. Ktoś zaciąga hamulec– ocenił.
- Większość polityczna, ta, która znajduje się w Sejmie, ale też i większość Polaków, oczekuje dymisji Tuska. Naobiecywał dwa lata temu różne rzeczy, opowiadał o uśmiechniętej Polsce, że Polacy będą mieli więcej w portfelach, że będzie się żyło lepiej, bezpieczniej, a okazało się, że jest wprost odwrotnie - stwierdziła w Polskim Radiu 24 Józefa Szczurek-Żelazko (Prawo i Sprawiedliwość).
W 2023 r. miał być premierem rządów PiS-Konfederacja, ale władzę przejął Donald Tusk. W 2024 r. miał zostać kandydatem PiS na prezydenta, ale prezes postawił na Karola Nawrockiego. Tak, Przemysław Czarnek nie ma szczęścia — właśnie wyszło na jaw, że zostanie szefem Kancelarii Prezydenta, czyli będzie odpowiadał za administracyjną obsługę Nawrockiego. Proszę sobie wyobrazić, co to w praktyce będzie. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” — choć Dominika Długosz na pewno bardziej niż Andrzej Stankiewicz — uważają, że to robota zdecydowanie poniżej ambicji Czarnka, które sięgają wszelkich najwyższych stanowisk z jedynym może wykluczeniem: papiestwa. Smucą się, bo Czarnek zniknie z Sejmu, no i straci immunitet. Zachodzą też w głowę, czemu prezes go tak pokarał. A wszak Czarnek dwoił się w kampanii i troił. Kłamał, że Nawroccy zapłacili za kawalerkę pana Jerzego — choć nie zapłacili. Wymachiwał dokumentami tak widowiskowo, że Kamil Dziubka zdołał odczytać, że Nawroccy zaprowadzili notariusza do więzienia, w którym siedział pan Jerzy, żeby dopiąć transakcję. W dodatku teraz obóz władzy — a zwłaszcza Roman Giertych — dowodzą, że to Czarnek zorganizował pisowski Ruch Kontroli Wyborów, który obsadził swymi ludźmi komisje wyborcze. Czyli był skuteczny — a tu taki cios z Nowogrodzkiej. Swoją drogą właśnie ludzie Czarnkowego RKW są przez Giertycha podejrzewani o fałszerstwa wyborcze. Tyle że premier hamuje te emocje. Tusk nie chce ani ponownego liczenia głosów, ani — broń Boże — powtórzenia wyborów. Zakłada, że Rafał Trzaskowski i tak dostałby łupnia. Tusk skupia się na środowym expose, które ma być nowym otwarciem rządu. No i rozlicza — zarzuty usłyszeli właśnie agenci CBA, którzy za rządów PiS stosowali Pegasusa przeciwko politykom Platformy. Naszą uwagę zwrócił zwłaszcza jeden agent. To dla PiS agent naprawdę bardzo szczególny, bo bliski partii sercem i czynem. Gość, który w 2014 r. przyłożył rękę — albo obie łapy — do odpalenia gigantycznej afery, która doprowadziła do upadku ówczesny rząd Tuska.
Wotum zaufania dla rządu. Trela: Chciałbym jutro usłyszeć od Tuska konkretnie co i kiedy robimy
W najnowszym odcinku „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Czesławem Bieleckim, architektem, byłym posłem i publicystą „Rzeczpospolitej”, o wynikach wyborów prezydenckich i o tym, co one oznaczają dla przyszłości Polski. Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Powoli opada powyborczy kurz, choć nie opadają emocje związane z wyborami. Od kilku dni trwa dyskusja o liczeniu głosów, którą dziś zaostrzył prezydent Andrzej Duda, publikując na platformie X wpis podważający podstawy demokracji i wolności w Polsce. W ostatnich dniach doszło także do kilku spotkań liderów koalicji. W czwartek podczas wspólnej konferencji, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty i Władysław Kosiniak-Kamysz, zapewnili o dalszej współpracy koalicjantów. Marszałek Sejmu mówił: -To są kwestie organizacyjne, to poukładanie kwestii programowej, kwestii rekonstrukcji rządu. Ruszył dzisiaj bardzo ważny proces, który przekona państwa, że nie dość, że wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje, to mamy bardzo konkretny plan, jak poukładać koalicję 15 października przez najbliższe dwa lata, by Polacy mieli wybór. Wiemy, jak chcemy zmienić Polskę i co chcemy naprawić- zapewnił Szymon Hołownia. W usprawnieniu komunikacji rządowi ma pomóc powołanie rzecznika rządu. Premier Donald Tusk we wtorek podczas posiedzenia rządu również zapowiadał, że rząd musi wziąć się do ciężkiej pracy, zaś w lipcu czeka go rekonstrukcja. Bartoszowi Węglarczykowi wypowiedź Donalda Tuska i sposób zarządzania rządem, przypomina sytuację z Robertem Lewandowskim i utratą opaski kapitana reprezentacji Polski, a w konsekwencji zawieszenia gry w reprezentacji. Tomasz Sekielski, porównując sytuację Lewandowskiego i Tuska, przyznał, że nie rozumie zachowania Lewandowskiego, a jednocześnie nie od dziś wiadomo, że Robert Lewandowski nie jest dobrym przywódcą, nie potrafi konsolidować grupy wokół siebie, nie potrafi być mentorem dla młodych piłkarzy. Pojawiły się informacje, że szatnia, przyjęła decyzję Roberta Lewandowskiego z radością. Wracając do polityki, widzimy, że jak Donald Tusk czegoś nie wymyśli, czegoś nie powie, to w partii nie wiedzą, co robić. Oni zawsze oglądają się na kierownika, co powie kierownik. I oczywiście to zapewnia spokój Donaldowi Tuskowi, który nie ma opozycji wewnątrzpartyjnej, potężnej. Nikt mu nie zagraża i będzie wybierany pewnie w kolejnych wyborach przewodniczącego Platformy Obywatelskiej bez problemu. Natomiast to jednocześnie sprawia, że nie ma nikogo, kto by mógł mu powiedzieć, słuchaj, powinniśmy zrobić inaczej albo zaproponować jakieś rozwiązania. Wszyscy czekają na Donalda Tuska, a wydaje się, że on sam nie ma planu B. Prezydent Andrzej Duda napisał na platformie X: Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski! Bartosz Węglarczyk ma pytanie do Andrzeja Dudy. Panie prezydencie, pan nie ma kłopotu z tym, że PKW oficjalnie przyznaje, że podała nieprawdziwe wyniki wyborów? I to nie znaczy wbrew temu, co pan pisze, że ktokolwiek uważa, że pan Nawrocki nie wygrał wyborów, bo wygrał wybory, ale jednak te wyniki po prostu są nieprawdziwe, ponieważ źle policzono głosy i ten wynik prawdziwy jest inny niż ten, który został podany. Czy prezydent Duda nie ma z tym problemu tak długo, jak wygrał kandydat, którego wspierał jako obywatel, oczywiście nie jako członek Prawa i Sprawiedliwości? Fakt pozostaje faktem, PKW przyznała oficjalnie, że podała nieprawdziwe wyniki wyborów. Liczba głosów oddanych na obu kandydatów jest inna. Nic nie zmieni zwycięstwa pana Karola Nawrockiego. Pan Nawrocki w sierpniu zostanie prezydentem Polski. Tu chodzi wyłącznie o to, żeby każdy głos został policzony. Na koniec Bartosz Węglarczyk przypominając jeszcze raz Andrzejowi Dudzie, że to jego kandydat wygrał, pytał czego on jeszcze chce? Jak może w takiej sytuacji pisać o resztkach demokracji i wolności? Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres naczelni@onet.pl.
Prezes Fundacji Republikańskiej Marek Wróbel uważa, że wygrana Karola Nawrockiego spowolni domykanie systemu. Tym systemem jest zaś dla eksperta przede wszystkim koncepcja federalizacji Europy.
Koalicja rządząca jest od niedzieli targana wybuchami - na przemian gniewu i histerii. Jedni chcą Tuska odwołać natychmiast, inni bronić go do ostatniej kropli krwi. Wszystko drży, chwieje się i trzeszczy. Z jednej strony na spotkaniu premiera z klubem Koalicji Obywatelskiej nie było zapowiedzi rozliczenia wyborczej porażki. Z drugiej - pojawiają się głosy, że nie ma co liczyć na rozliczenia, bo rękę do wyniku przyłożył osobiście kierownik. Koalicjanci chcą poważnych zmian w strategii rządu i odchudzenia administracji, a premier chce wotum zaufania. Na razie plan jest taki, żeby przeczekać morze frustracji i napór PiS. Tusk nie ma łatwego zadania. Zwłaszcza, że tylko w tym tygodniu okazało się, że w przynajmniej trzech różnych miejscach w państwowych instytucjach zatrudniono albo hejterów albo znajomych i dzieci polityków koalicji. Trudno o nową jakość, kiedy stara puka od spodu. W tym samym czasie na prawicy trwają euforyczne uniesienia. Znowu politycy PiS czują się królami świata. Wygrali wybory, prezes jest geniuszem, partia się umacnia. Jakoś niewielu z nich zauważyło, że Nawrocki wygrał wyłącznie dzięki głosom wyborców Konfederacji, którzy nie zamierzają zagłosować na PiS za dwa lata. Prezes się puszy znowu w glorii niezwyciężonego hegemona na prawej flance sceny politycznej jakby nie zauważył, że Mentzen to zupełnie inny typ polityka niż jego dotychczasowi partnerzy. On się z prezesem nie będzie cackał ani go bał. Mentzen z Bosakiem będą szli do przodu po większość na prawicy a nie po uznanie prezesa. Prezes jest taki zadowolony, że udzielił ponad godzinnego wywiadu. Wiemy przynajmniej, że snus Nawrockiego go zaskoczył i że to był największy problem w tej końcówce kampanii, bo wyborcy PiS w ogóle nie zrozumieli co to jest i kojarzyło im się z narkotykami. Teraz przynajmniej wiadomo po co była ta histeria PiS w sprawie badań antynarkotykowych. Karol Nawrocki też udzielił dwóch wywiadów. Sprawiedliwie wPolsce powiedział kto będzie jego rzecznikiem, a w Republice kto będzie szefem gabinetu. Rzecznik będzie z IPN, zaś szef gabinetu z partii. W obu wywiadach zgodnie pan Karol pogroził panu Donaldowi. I akurat to go łączy z częścią polityków koalicji.
W orędziu premiera Tuska padło słowo kohabitacja. Plan awaryjny, zakładający trudną kohabitację z prezydentem, jest przygotowany. Co to jest ta kohabitacja? Słowo to składa się z trzech części: pierwszej, na początku, drugiej w środku i trzeciej na końcu. Pierwsza część to ko. Kura robi ko, ko, ale w tym przypadku ko, znaczy KO, czyli Koalicja Obywatelska.
Słuchając takich wypowiedzi jak te premiera Tuska podczas wywiadu u Bogdana Rymanowskiego, trudno stwierdzić, co jest żartem, a co jest mówione na poważnie - ocenia działacz społeczny.
Dzisiejszą konferencję liderów partii koalicyjnych, Nowej Lewicy, PSL i Polski2050, którzy wystąpili wspólnie w Sejmie po spotkaniu z Donaldem Tuskiem komentujemy z Kamilem Dziubką z Onetu. Omawiamy szczegóły ustaleń wewnątrzkoalicyjnych, które ujawnili politycy na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami. Skupiamy się na problemach komunikacyjnych obecnej władzy ze społeczeństwem i wyborcami oraz pomyśle powołania rzecznika tego rządu. Nasz gość podkreśla problemy obecnego rządu z dotarciem z własnym przekazem do wyborców. Czy wszystkie zaproponowane zmiany uda się wprowadzić w życie?
Poseł Marcin Przydacz uważa, że rząd, którego premier włączył się w kampanię Trzaskowskiego jest skompromitowany po porażce kandydata PO. Podkreśla, że Tusk i ministrowie powinni stanąć przed sądem.
Michał "Misiek" Kamiński chce wymienić Tuska. Kaczyński z lekceważeniem o Konfederacji. Bodnar do dymisji? "Mógłbym się czuć winny, gdybym się lenił". Zatrzymani funkcjonariusze CBA. #IPPTVNaŻywo #wybory2025 #Tusk ----------------------------------------------------
– Czeka nas bardzo burzliwa kohabitacja, znacznie bardziej burzliwa od tej z Dudą – tak politolog i historyk prof. Antoni Dudek prognozuje relacje między rządem Donalda Tuska i prezydentem Karolem Nawrockim. – To człowiek niebezpieczny. Teraz się okaże, jak bardzo skuteczny będzie w rozgrywce politycznej z rządem Tuska.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: czytaj.rp.pl
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek wyraża nadzieję na rozpad rządu i przejście części koalicjantów Donalda Tuska do obozu, który dba o sprawy polskie.
Zostało powstrzymane domknięcie systemu przez D. Tuska. Gdyby wygrał Trzaskowski, mielibyśmy ustawę o mowie nienawiści, rozliczenia polityczne, represje wobec opozycji – mówi redaktor Paweł Lisicki.
(0:00) Wstęp(1:05) Państwowa Komisja Wyborcza oficjalnie ogłosiła zwycięstwo Karola Nawrockiego. Premier Donald Tusk zwróci się do Sejmu o udzielenie wotum zaufania(3:09) Ukraina i Rosja zgodziły się w Turcji na kolejną wymianę więźniów(5:35) Komisja Europejska poparła inicjatywę amerykańskich senatorów w sprawie sankcji przeciwko Rosji(7:04) NATO sprawdza gotowość na wypadek potencjalnej inwazji ze strony Rosji(8:29) Niemiecki Sąd Administracyjny uznał odsyłanie osób chcących ubiegać się o azyl za niezgodne z prawemInformacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał Ziomek.Mecenasi programu:AMSO - oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: www.amso.pl
"Premier Donald Tusk nie odejdzie" - mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM Małgorzata Paprocka - szefowa Kancelarii Prezydenta RP. "Po 1,5 roku, kiedy premier mówi, że czas się wziąć do pracy to powinno nam wszystkim zapalić się bardzo mocne czerwone światło" - oceniła, nazywając jego poniedziałkowe wystąpienie czymś "na pograniczu kuriozalności". "W przyspieszenie pracy nie wierzę. W to, że prawo będzie dalej rozumiane tak jak pan premier chce - niestety wierzę" - dodała rozmówczyni Tomasza Terlikowskiego.
Wotum zaufania dla rządu – tego chce Donald Tusk po wyborach prezydenckich, które o włos przegrał kandydat KO Rafał Trzaskowski. Co to jest wotum zaufania, dlaczego premier rządu Koalicji 15 października złożył wniosek i z jakiego powodu akurat teraz? Co się stanie, jeśli rząd Tuska go nie uzyska? I dlaczego Jarosław Kaczyński wzywa, by powstał rząd techniczny? O tym w Krótko i naTemat mówi dr hab. Sławomir Kalinowski, ekonomista i komentator polityczny, profesor IRWiR PAN.
Premier pokazał swoją małość nie składając gratulacji Karolowi Nawrockiemu. Całe to środowisko polityczne to chłopcy w krótkich spodenkach - mówi poseł Konfederacji.
— Trzeba działać, a nie zajmować się prowadzeniem wojen — mówił w Expressie Biedrzyckiej Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Kalisz ocenił, że rząd Donalda Tuska nie ma powodów, by podać się do dymisji, mając sejmową większość. Zwrócił się także z ważnym apelem do Karola Nawrockiego. Więcej w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
GAME OVER dla TUSKA? Nawrocki WYGRYWA Co dalej z POLSKĄ? #BizWeek
Kto się z kim bił w Sejmie? Matecki, Girzyński, Kopczyński... Marsz Kaczyńskiego obok marszu Tuska. Będzie zadyma? #IPPTVNaŻywo #wybory2025 #Kaczyński ----------------------------------------------------
Ksiądz Wachowiak porównuje premiera Tuska do diabła i wzywa go do nawrócenia… Chodzi o cytat z Biblii wypowiedziany w czasie ciszy wyborczej. Kto tak naprawdę zna Biblię – polityk czy duchowny? #IPPTV #KtórędyDoNieba #Tusk #Wachowiak #Biblia ----------------------------------------------------
Wynik pierwszej tury wyborów prezydenckich można odczytać jako czerwoną kartkę dla obozu rządzącego - uważa Jacek Żakowski. W TOK FM publicysta wezwał Donalda Tuska do dymisji. - Wydaje mi się, że w takiej sytuacji i w normalnym, demokratycznym kraju premier odchodzi - stwierdził w powyborczym "Poranku Radia TOK FM". Oprócz Jacka Żakowskiego w studiu komentowali wynik również Dominika Wielowieyska, Maciej Kluczka oraz Karolina Lewicka - którzy nie byli tak skorzy do wzywania premiera do dymisji. Dominika Wielowieyska słusznie stwierdza, że wybory jeszcze się nie zakończyły i przed nami wciąż II tura. Posłuchajcie koniecznie całej audycji - dawno w studiu Poranka TOKFM nie było tak gorąco.
Gościem najnowszej Melliny jest Szczepan Twardoch. Jego najnowsza książka bije rekordy sprzedaży. Dzięki „Null” możecie przenieść się na pierwszą linię frontu. Marcin Meller pytał swojego gościa o sytuację na Ukrainę, ale też o zagrożenie dla Polski. Szczepan Twardoch nie ma wątpliwości, że należy walczyć – „Poddawanie się Rosji to się kończy Irpiniem i Buczą!”. Będzie też o męskości i czy istnieje „toksyczna męskość”? Twardoch tłumaczy o tym, czym jest braterstwo. Posłuchajcie!
Premier Tusk ogłosił, że posiadamy dowody na to, iż to Rosja stała za pożarem centrum handlowego przy Marywilskiej 44 – równo rok temu. Część sprawców już zatrzymano. Minister Sikorski zapowiedział, że w odpowiedzi Polska zamyka rosyjski konsulat w Krakowie. Czy przez ten rok Polska stała się bardziej odporna na rosyjskie akty dywersji? Będzie także o wyborach. Głos w tej sprawie zabrał arcybiskup Jędraszewski. Na kogo kazał głosować? Porozmawiamy również o wizycie premiera Tuska wraz z przywódcami Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii w Kijowie oraz o kolejnej wymianie uprzejmości między mecenasem Giertychem a Krzysztofem Stanowskim. #IPPPTVNaŻywo #polityka #wybory2025 #Marywilska ----------------------------------------------------
Grzegorz Kusz + Radek Pogoda = Kusząca Pogoda
Hosts: Shane, Tanis, Pyrnassius, and Thaxy We check in with Game Jam for updates on Runecrafting, a Tuska cleanup, re-tiering, and graphical reworks. Our group ironman group keeps kicking with a discussion on Prayer and its training methods and the latest with what we’ve been doing. For detailed show notes visit update.rsbandb.com. You can also check out the forums for detailed discussion on each episode.Duration: 2:15:52