POPULARITY
Polacy chcą poprawy jakości życiaRząd Donalda Tuska kontynuuje politykę konfliktu i wejścia na drogę wojny domowej, stosując metody zastraszania, które nie znajdują już społecznego poparcia, to już nie działa. Polacy odrzucili te brudne metody, a opinia publiczna to zidentyfikowała– ocenił dziennikarz Michał Karnowski (wPolityce.pl, wPolsce24, „Sieci”). Jego zdaniem społeczeństwo nie oczekuje odwetu na poprzednikach, lecz poprawy jakości życia.Zwrócił też uwagę, że premier Tusk napotyka opór w ramach własnej koalicji, a część polityków – jak Włodzimierz Czarzasty – kieruje się już głównie ambicjami osobistymi.Mamy doniesienia o różnych zakulisowych szantażach, różnych dźwigniach, które ci koalicjanci zakładają, zwłaszcza myślę tutaj środowisko „peselowsko-hołowniowate”– powiedział.Kto chroni akta Rubcowa?W kontekście sprawy rosyjskiego szpiega Pawła Róbcowa, którego proces od miesięcy nie może rozpocząć się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, Michał Karnowski zasugerował, że opóźnienie może być celowe i stanowić próbę ochrony wpływowych osób z obecnego establishmentu politycznego i medialnego.To jest moim zdaniem rodzaj obrony – opóźnianie procesu może wynikać z obawy, że w trakcie jego trwania na jaw wyjdą kompromitujące fakty dotyczące części środowisk rządzących, ale także dziennikarskich– powiedział Karnowski. Jak zaznaczył, Róbcow był aktywny w przestrzeni medialnej i brał udział w działaniach wymierzonych w rząd Prawa i Sprawiedliwości, a także – według nieoficjalnych informacji – miał nawiązywać bliskie relacje z dziennikarkami.Ktoś boi się tej prawdy. Ktoś może próbować chronić Róbcowa, ponieważ jego związki z określonymi osobami lub środowiskami mogłyby skompromitować je publicznie. To są bardzo ciemne podejrzenia, ale nie można ich zignorować– zaznaczył publicysta.Jego zdaniem aparat państwa, mimo często podnoszonej krytyki jego niesprawności, byłby w stanie skutecznie przeprowadzić postępowanie sądowe w tej sprawie.Problemem nie jest brak możliwości, tylko brak woli. Ktoś zaciąga hamulec– ocenił.
Były prezes Klubu Jagiellońskiego Piotr Trudnowski zwraca uwagę, że próba wykorzystania przez Koalicję Obywatelską poważnej luki w polskim systemie wyborczym, ostatecznie obróciła się przeciwko kandydarowi KO na prezydenta, Rafałowi Trzaskowskiemu. W ocenie gościa "Odysei Wyborczej", uwypuklenie przez część polityków PiS możliwości nadużyć podczas głosowania "na zaświadczenie", nie miało większego sensu.Jak wyjść z kryzysu zaufania do organów państwa?Potrzebujemy ponadpartyjnego konsensusu, że prezydentowi zawsze należy się najwyższy stosunek, nie jako politykowi, ale pełniącemu ten konkretny urządwzywa Piotr Trudnowski. Analizując scenariusze dla rządu Donalda Tuska, ocenia, że znalezienie formuły umożliwiającej przetrwanie koalicji będzie bardzo trudne: raczej niemożliwe będzie przekonanie premiera do dymisji; mimo iż jego poczynania stanowią dla obozu władzy coraz poważniejsze obciążenie.
— Co oznaczałaby wygrana Karola Nawrockiego? Stanęlibyśmy na granicy kryzysu państwowego — ocenił w Expressie Biedrzyckiej profesor Rafał Chwedoruk z UW. — Chodzi o przeszłość kandydata PiS, która będzie problemem — kontynuował — między innymi dla służb. Więcej o scenariuszach powyborczych w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
W Klubie Przyjaciół Metali Ziem Rzadkich rozmawiali Krzysztof Skowroński, Grzegorz Ślak, Szczepan Ruman i Piotr Nowak. Dyskusja rozpoczęła się od podkreślenia problemu demokrafii w Polsce.
Co z tą kawą: w końcu szkodzi czy nie? Ile można jej wypić w ciągu dnia? Jak ją pić, żeby “działała”? Często słyszymy coś w rodzaju “Palenie rzuciłam/em, prawie już nie piję alkoholu, no tylko ta kawa jeszcze…”. Tymczasem kawa wypijana w umiarkowanych ilościach nie tylko nie szkodzi, ale wręcz ma dobry wpływ na zdrowie! Problemem natomiast jest coś innego. Kawa, jaką dziś znamy, może się niedługo skończyć… Symptomy tego widać już teraz.To jest dłuższy odcinek naszego podcastu - taki, który emitujemy co dwa tygodnie, na przemian z krótszymi, newsowymi odcinkami.Zapraszamy do posłuchania!Jeśli Wam się spodoba, rozważcie wsparcie nas na Patronite - dzięki Waszym wpłatom będziemy mogli utrzymać cotygodniowy rytm ukazywania się nowych odcinków: https://patronite.pl/crazynaukaJeśli wolisz jednorazowo postawić nam kawę (!), to super. Dzięki!
Rozwiązanie najważniejszych problemów Ameryki Południowej od lat jest utrudnione z powodu silnej pozycji oligarchii - mówi iberoamerykanistka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Dziennikarka Kanału Zero Arleta Bojke na podstawie własnych doświadczeń tłumaczy, dlaczego demokracja nie cieszy się wśród Rosjan uznaniem.
Salomon jest znany ze swojej mądrości. Przypisuje mu się spisanie trzech ksiąg: Przysłów, Kaznodziei oraz Pieśni nad Pieśniami. Prawdopodobnie napisał też psalm 127. Według Biblii jego mądrość pochodziła od Boga. Edukowali go jednak także rodzice. Dawid udzielał mu rad tuż przed śmiercią. Ostatni rozdział księgi Przysłów to “Słowa króla Lemuela,których go uczyła jego matka”. Prawdopodobnie chodzi właśnie o Salomona i rady, które dała mu jego matka Batszeba.W Księdze Przysłów 31:3 czytamy: “Nie oddawaj kobietom swojej siły, nie chodź drogami, na których gubią się królowie”. Jeżeli są to słowa Batszeby być może miała na myśli swojego męża Dawida, który wziął sobie wiele żon i miał z tego powodu wiele problemów. Mogła jednak też mieć na myśli prawo zapisane dla królów w Księdze Powtórzonego Prawa 17:17, gdzie czytamy: “Niech też nie bierze sobie wiele żon, aby nie odstąpiło jego serce”. Mądry Salomon mający mądrość znał na pewno zarówno to prawo jak i słowa, które prawdopodobnie wypowiedziała jego matka.Może więc dziwić to co zapisano w 1 Królów 11:3 gdzie według przekładu Biblii Tysiąclecia czytamy: “tak że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnych”. Jego ojciec Dawid miał prawdopodobnie jakieś 10 żon i być może około 20 konkubin. (22 odcinek) Dlaczego Salomon miał aż 700 żon i 300 nałożnic? Co o nich wiemy? Jak stawały się żonami Salomona? Dlaczego przynajmniej jedna go odrzuciła?Pierwszą żoną Salomona była najwyraźniej Ammonitka Naama. Według 1 Królów 14:21 syn Salomona Rechoboam miał 41 lat gdy zaczął panować. Z kolei 1 Królów 11:42 mówi, że Salomon panował 40 lat. Oznacza to, że Rechoboam syn Salomona i Naamy urodził się rok przed tym zanim jego ojciec został królem. Być może jego matka zauważyła, że zwraca uwagę na kolejne kobiety i dała mu zacytowaną wyżej radę. Gdy został królem nic go nie powstrzymywało.W Kaznodziei 2:8 sam napisał: “Nagromadziłem sobie też srebra i złota, nadto skarbów królów i krajów; wystarałem się o śpiewaków i śpiewaczki, i o to, czym synowie ludzcy się rozkoszują, mnóstwo kobiet”. Salomon był bogaty i gromadzi nie tylko skarby ale i kobiety. W kolejnym 10 wersecie dodał: ‘niczego, czego tylko zapragnęły moje oczy, nie odmawiałem im”. Ale nie był to jedyny powód.1 Królów 11:3 zacytowałem według Biblii Tysiąclecia bo tam użyto określenia 700 żon-księżniczek. Ich liczba nie jest przesadzona. Istniało wtedy wiele miast państw. Księżniczka z takiego miasta była gwarancją sojuszu z takim państwem. Dawid pokonał Ammonitów. Być może Naama żona Salomona była gwarancją podporządkowania tego narodu. Problemem dla pisarzy Biblii był jednak fakt, że dalej one wyznawały swoją religię. Skąd o tym wiemy?W 2 Kronik 8:11 czytamy: “Córkę faraona Salomon przeniósł z Miasta Dawida do pałacu, który dla niej wybudował, gdyż powiadał: Nie powinna mieszkać moja żona w domu Dawida, króla izraelskiego, gdyż są to miejsca święte przez to, iż Skrzynia Pańska weszła do nich”. Wynika z tego, że Salomon odczuwał wyrzuty sumienia, bo żona prawdopodobnie pozostała przy swojej religii. Jeżeli to prawda, to nazwanie Naamy Ammonitką niekoniecznie oznacza tylko narodowość, ale prawdopodobnie także religię.Gdy Salomon rozbudowywał Jerozolimę. Zabudował sąsiednią górę Moria. Zbudował tam świątynię, a na jej zboczu domy i pałace. Jednym z nich był pałac dla córki faraona, która była jego żoną. Gdzie mieszkało pozostałe 700 żon i 300 nałożnic? Niekoniecznie w Jerozolimie. Być może Salomon objeżdżając swoje królestwo zatrzymywał się w kolejnych miastach, gdzie czekały na niego jego żony i nałożnice pochodzące z lokalnych społeczeństw.Właśnie taki objazd opisuje księga Pieśni nad Pieśniami. Zaczyna się ona od informacji, że spisał ją Salomon. Opisuje ona jego nieudaną próbę rozkochania Szulamitki. Dalej w tej księdze (6:8) czytamy: “Jest sześćdziesiąt królowych i osiemdziesiąt nałożnic”. Salomon był więc w trakcie zdobywania kolejnych kobiet. O tej napisał, ponieważ mu odmówiła. Szulamitka wolała swojego ukochanego pasterza niż króla Salomona.Biblia wspomina jeszcze o innej Szulamitce. Ostatnia żona lub nałożnica króla Dawida miała na imię Abiszag i także pochodziła z Szunem. Chciał ją dla siebie Adoniasz, brat Salomona za co zginął. Żony króla przechodziły na własność jego następcy. Nie ma pewności, czy piękna Abiszag została żoną Salomona. Na pewno jednak nie pozwolił aby wziął ją ktoś inny. Tutaj nasuwa się pytanie co stało się z tym tysiącem kobiet po śmierci Salomona? Jego syn Rechoboam miał tylko 18 żon i 60 nałożnic.Wracając do Salomona - żony miały na niego wpływ. W 1 Królów 11:4 czytamy: “Gdy się zaś Salomon zestarzał, jego żony odwróciły jego serce do innych bogów, tak że jego serce nie było szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce Dawida, jego ojca”. Nie porzucił on swojego Boga, ale zaczął też czcić innych bogów, między innymi Milkoma boga Ammonitów. Do tego być może skłoniła go Naama, matka Rechoboama.Pozostaje jeszcze legenda o romansie między Salomonem, a królową Szeby. Według Biblii była to podróż powodowana ciekawością oraz wymianą handlową. Opisuje ją 1 Królewska 10:1-13 oraz 2 Kronik 9:1-12. W tych dwóch miejscach jest jednak ta sama treść. Prawodobnie autor Kronik cytował z księgi Królów. Starożytna Saba lub Szeba znajdowała się na terytorium dzisiejszego Jemenu. Jednak najbardziej znana legenda pochodzi z Etiopii leżącej po drugiej stronie Morza Czerwonego.Według tej legendy Makeda, pierwsza znana królowa Szeby miała z Salomonem syna Menelika I, który jest przodkiem dynastii salomońskiej. Ostatnim cesarzem Etiopii był Haile Selassie I, który miał być właśnie potomkiem Makedy i Salomona. Trudno to potwierdzić lub zaprzeczyć. Znając jednak pociąg Salomona do kobiet można chyba uznać, że byłoby to możliwe. Jej wizyta mogła zakończyć się krótkim romansem i porodem po powrocie do Szeby. Na pewno można jednak odrzucić “Proroctwa królowej Saby”, bo autor pomylił kraj z imieniem.Nie oddawaj kobietom swojej siły, nie chodź drogami, na których gubią się królowie.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Przypowiesci-Salomona/31/3Niech też nie bierze sobie wiele żon, aby nie odstąpiło jego serce. Także srebra i złota niech wiele nie gromadzi.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/5-Ksiega-Mojzeszowa/17/17tak że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnychhttps://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1219Salomon panował jako król w Jeruzalemie nad całym Izraelem czterdzieści lat.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/11/42Rechabeam zaś, syn Salomona, panował w Judzie. Czterdzieści jeden lat miał Rechabeam, gdy objął władzę królewską, a siedemnaście lat panował w Jeruzalemie, mieście, które wybrał Pan spośród wszystkich plemion izraelskich, aby tam złożyć swoje imię. Matka zaś jego nazywała się Naama, a była Ammonitką.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/14/21Nagromadziłem sobie też srebra i złota, nadto skarbów królów i krajów; wystarałem się o śpiewaków i śpiewaczki, i o to, czym synowie ludzcy się rozkoszują, mnóstwo kobiet.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Kaznodziei-Salomona/2/8Córkę faraona Salomon przeniósł z Miasta Dawida do pałacu, który dla niej wybudował, gdyż powiadał: Nie powinna mieszkać moja żona w domu Dawida, króla izraelskiego, gdyż są to miejsca święte przez to, iż Skrzynia Pańska weszła do nich.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Kronik/8/11Jest sześćdziesiąt królowych i osiemdziesiąt nałożnic, a panien bez likuhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Piesn-nad-Piesniami/6/8
- Można mieć wrażenie, że sztabowcy rozkładają trochę siły i kandydatów, i nas wyborców, którzy mają się tej kampanii przyglądać, tak jakby szykowali mocniejsze akcenty na koniec kampanii - mówiła w Polskim Radiu 24 prof. Anna Pacześniak, politolożka (Uniwersytet Wrocławski).
Jest środa, 22 stycznia – na codzienny podcast „Rzeczpospolitej” o gospodarce „Twój Biznes” zaprasza Bartłomiej Kawałek. Dziś przyjrzymy się raportowi EY, który ujawnia, że globalne korporacje ignorują zmiany klimatyczne, analizujemy pierwsze podwyżki cen aut spalinowych związane z nowymi regulacjami Unii Europejskiej, a także sprawdzamy, dlaczego Chiny ograniczają handel z Rosją. Najważniejsze informacje: Firmy wybierają zysk, a nie klimat EY przebadał 1400 firm z kilkunastu sektorów na całym świecie, by sprawdzić, które z nich rzeczywiście podejmują działania na rzecz walki ze zmianami klimatu. Wyniki nie są optymistyczne – jedynie 41% badanych firm wdrożyło konkretne plany ograniczenia emisji. Najlepiej wypadają przedsiębiorstwa z Wielkiej Brytanii i UE, gdzie odpowiednio 66% i 59% firm deklaruje proklimatyczne działania. Problemem są jednak najwięksi emitenci – USA i Chiny. W Państwie Środka jedynie 8% firm zadeklarowało plany na rzecz redukcji emisji. Auta spalinowe zaczynają drożeć Nowy rok nie przyniósł jeszcze gwałtownych zmian cen, ale pierwsze podwyżki już są zauważalne. Dane Instytutu Samar wskazują, że ceny nowych samochodów spalinowych rosną w zależności od marki – od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Przyczyną wzrostów są nowe regulacje Unii Europejskiej dotyczące emisji spalin, w tym tzw. normy CAFE, które szczególnie uderzają w SUV-y i inne wysokoemisyjne pojazdy. Chiny dystansują się od Rosji Kreml liczył, że sankcje Zachodu zostaną zrekompensowane przez wzrost handlu z Chinami. Jednak dane Instytutu Gajdara pokazują, że chińskie firmy coraz częściej odmawiają dostarczania Rosji zaawansowanych technologii. Mimo wcześniejszych zapowiedzi o zacieśnieniu współpracy, w 2024 roku nastąpiła stagnacja w obrocie handlowym, a import chińskich surowców energetycznych do Rosji praktycznie przestał rosnąć. Rosyjski eksport do Chin w kluczowych sektorach, takich jak ropa i gaz, osiągnął jedynie niewielki wzrost o 2%, a import węgla i gazu spadł. Dodatkowo, Chiny dywersyfikują swoje źródła surowców, uzgadniając budowę nowego gazociągu z Kazachstanem i zwiększając import węgla z Australii oraz Mongolii. Dystansowanie się Pekinu od Moskwy może oznaczać poważne problemy dla rosyjskiej gospodarki, która liczyła na chińską pomoc w omijaniu zachodnich sankcji. Cła Trumpa nie takie straszne? Donald Trump zapowiadał wprowadzenie 60-procentowych ceł na chińskie produkty, jednak z najnowszych przecieków wynika, że jego administracja może ograniczyć podwyżki do 5-15%. Jak zauważają analitycy XTB, taka zmiana oznaczałaby złagodzenie polityki handlowej wobec Chin i mogłaby stać się impulsem wzrostowym dla chińskiej gospodarki. Dodatkowo, Trump ogłosił zwiększenie wydobycia ropy i gazu, jednak według ekspertów realny wpływ na rynek energetyczny będzie widoczny dopiero po dłuższym czasie. Czy nowa polityka Trumpa okaże się korzystna dla amerykańskiej giełdy? Inwestorzy na razie reagują optymizmem, a rynki akcji odnotowują wzrosty.
Handel narządami jest częstym motywem filmowym, który możemy spotkać w wielu hollywoodzkich produkcjach. Często prześmiewczo mówimy, że żeby coś kupić musielibyśmy sprzedać nerkę. Czy jest to w ogóle możliwe? Czy handel narządami jest poważnym problemem w Polsce? Jak jest pod tym względem na świecie? Prawda może okazać się wyjątkowo ciekawa. Dzisiaj usłyszycie rozmowę z Profesor Ewą Guzik-Makaruk, która jest wybitną specjalistą w dziedzinie szeroko rozumianej transplantologii. Tematem rozmowy jest handel narządami, ale także osobiste doświadczenia Pani Profesor w związku z przeszczepami narządów. Poruszyliśmy wątki zarówno Polskie jak i ogólno-światowe. Wspieraj Podcast Prawny: https://patronite.pl/PodcastPrawny Zapraszam serdecznie!
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. W najnowszym odcinku "O serialach" Bartosz Węglarczyk i Piotr Markiewicz omawiają polskie telewizyjne trio: "Wzgórze psów", "Ślebodę" i "Czarne stokrotki", tłumaczą, dlaczego ostatni odcinek "Skeleton Crew" był dobrym odcinkiem, ale nie dobrym finałem sezonu i rozprawiają, czy w końcu udało się zekranizować książkę, która dotąd uchodziła za niemożliwą do przeniesienia na ekrany. Wśród tytułów, o których mowa w odcinku, m.in.: "Jerry Springer: Kłótnie, kamera, akcja", "Say Nothing" i "Sisu".
Wykład prof. Pawła Łukowa, Uniwersytet Trzeciego Wieku Collegium Civitas, 15 maja 2020 [0h55min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/czy-istnieja-eksperci-od-moralnosci-czesc-i/ Prof. Paweł Łuków podczas wykładu podejmuje się zdefiniowania, kim jest ekspert. Następnie rozważa, czy mogą istnieć eksperci od moralności. Okazuje się, że już próba odpowiedzi na pierwsze pytanie rodzi problemy. Tym bardziej trudno orzec, kim mieliby być eksperci moralni. Jaką wiedzą i umiejętnościami takie osoby powinny dysponować? Wykład odbył się w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku Collegium Civitas. Prof. Paweł Łuków podczas wykładu podejmuje próbę zdefiniowania, kim jest ekspert, a następnie kim jest ekspert od moralności. Okazuje się, że wobec przykładów potocznego użycia tego terminu nie jest to zadanie łatwe. Półki księgarń uginają się od porad specjalistów, którzy radzą nie tylko jak coś ugotować, ale też dobrze żyć. W tym ujęciu ekspertem może zostać każdy, kto się nim mianuje. Specjalistą można być w jednej dziedzinie, ale nie predestynuje to od razu do bycia ekspertem w innej. Etyk zwraca uwagę, że specjalista od przygotowania makaronu nie zna się na katastrofach lotniczych. Problemem naszych czasów jest również fakt, że często nie uznaje się prawdy obiektywnej, ale swoją własną. W tym wypadku dwie strony mogą posiadać „swoich ekspertów”, którzy posługują się w sposób utylitarny własną narracją. Powyższe problemy to nie jedyne, które się pojawiają, gdy chcemy zdefiniować kim jest ekspert. Zasadniczo uważa się, że osoba taka posiada specyficzną wiedzę. Prof. Łuków sygnalizuje tutaj paradoks – otóż żeby ocenić, czy ktoś jest ekspertem, trzeba być samemu specjalistą w danej dziedzinie. Wobec tego ludzie poszukując ekspertów uciekają się do opinii bliskich lub znajomych. Te mają z natury charakter subiektywny i niemerytoryczny. Modelowy przykład, gdzie jakość eksperta oceniają inni eksperci, ma miejsce jedynie w nauce. Ta ostatnia jest jednak lekceważona. Czy istnieją eksperci od moralności? Czy wobec opisanych wyżej trudności definicyjnych można odpowiedzieć na pytanie, czy istnieją eksperci od moralności? Etyk próbując udzielić odpowiedzi odwołuje się do rozróżnienia rodzajów specjalistów przez Józef Marię Bocheńskiego. Opisywał on ekspertów poznawczych oraz normatywnych. Ci pierwsi posiadają jedynie wiedzę teoretyczną, drudzy zaś również praktyczną. Czy więc ekspert moralny, jeśli istnieje, powinien być osobą czyniącą jedynie dobro? Może żeby zabierać głos, powinien również znać ciemną stronę duszy ludzkiej? Czy istnieją jakieś specyficzne umiejętności, które powinni posiadać eksperci od moralności? Więcej w nagraniu wykładu Prof. dr hab. Paweł Łuków - filozof i etyk, wykładowca akademicki w Uniwersytecie Warszawskim i Warszawskim Uniwersytecie Medycznym Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #etyka #moralność #filozofia #społeczenstwo #utwcc
Czy da się zaszyć ranę, którą ziemi wyrządziła kopalnia? W 1971 roku w Opolnie Zdroju, dawnej miejscowości uzdrowiskowej, graniczącej z odkrywką Kopalni Węgla Brunatnego Turów, odbył się pierwszy w historii sztuki polskiej, ekologiczny plener artystyczny. Pięćdziesiąt lat później Biuro Usług Postartystycznych dostało propozycję rekonstrukcji wydarzenia. Problemem może okazać się jednak to, że miejscowość powoli znika z map.
Minister rozwoju Krzysztof Paszyk ogłosił w czwartek rano, że nie będzie kredytu O proc. Czy to koniec wielkich obietnic koalicji? Jak rząd Donalda Tuska radzi sobie w polityce mieszkaniowej? Czy to był stracony rok? W przededniu rocznicy powołania rządu w podcaście „Rzecz w tym” jego osiągnięcia gabinetu podsumowuje Adam Roguski. Minister Krzystof Paszyk kończy sagę o kredycie 0 proc. Michał Płociński i Adam Roguski analizują poranne słowa ministra, które odbijają się szerokim echem. Roguski zwraca uwagę, że choć minister wspomniał o nowych propozycjach mieszkaniowych, które poznamy na początku przyszłego roku, to w praktyce po tym wywiadzie ministra chaos w polityce mieszkaniowej rządu tylko się pogłębia. „To była słowna szermierka. Minister nie dokończył myśli i zostawił społeczeństwo z pytaniami” – ocenia dziennikarz działu ekonomicznego „Rzeczpospolitej”. Kredyt „Na start” – symbol chaosu pierwszego roku rządu Donalda Tuska Projekt kredytu 0 proc., przemianowany z czasem na kredyt „Na start”, od miesięcy tkwi w Kancelarii Premiera. Adam Roguski podkreśla, że kluczowe decyzje wciąż nie zapadły, co blokuje rynek nieruchomości. „Jeśli minister mówi, że kredytu 0 proc. nie będzie, to powinien jasno powiedzieć: albo kasujemy tę ustawę w ogóle, albo ją forsujemy”. Rząd zapowiadał też rozwój budownictwa społecznego i komunalnego, ale wciąż to wszystko pozostaje jedynie w fazie planowania. Problemem są zarówno ograniczone fundusze, jak i brak chęci samorządów do przyjęcia odpowiedzialności za utrzymanie takich mieszkań. „Budowa to jedno, ale największym wyzwaniem jest to, co potem. Znanym problemem jest m.in. kłopot ze ściąganiem czynszów z mieszkań komunalnych. Samorządy nie chcą tego brać na swoją głowę” – wskazuje Roguski. Uwolnienie gruntów – czy to coś zmieni? Brak kierunkowych decyzji po roku rządów Projekt uwolnienia gruntów zapowiedziany na pierwszy kwartał przyszłego roku ma poprawić dostępność działek budowlanych. Roguski zaznacza jednak, że to jedynie część problemu. „Brakuje uproszczenia procedur inwestycyjnych, które mogłyby przyspieszyć realizację projektów budowlanych” – zauważa. Fragmentacja koalicji rządowej paraliżuje politykę mieszkaniową. Lewica promuje budownictwo społeczne, PSL i Koalicja Obywatelska tanie kredyty, a Polska 2050 balansuje między tymi koncepcjami. „Po roku koalicja powinna podjąć kierunkowe decyzje, ale na razie mamy chaos i brak efektów” – komentuje Roguski. Krótkoterminowy najem – regulacje z opóźnieniem Polska musi dostosować się do unijnych wymogów dotyczących najmu krótkoterminowego, ale nawet nie zostały jeszcze ogłoszone założenia projektu ustawy. Regulacje miałyby objąć rejestrację mieszkań i właścicieli, co w innych krajach już działa, ale u nas wciąż pozostaje jedynie w bliżej nieokreślonych planach. Na pytanie, czy rok rządów był stracony, Roguski odpowiada: „Przy tak różnorodnej koalicji można się spodziewać opóźnień, ale rynek potrzebuje konkretnych decyzji. Obietnice kredytów 0 proc., budownictwa społecznego czy uwolnienia gruntów na razie pozostają tylko w sferze zapowiedzi”. Czy najbliższe miesiące przyniosą przełom? A może chaos w polityce mieszkaniowej będzie dalej się pogłębiał?
- Problemem dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów, może być mniejsza mobilizacja wyborców KO, bo Karol Nawrocki nie budzi wśród nich aż tak negatywnych reakcji jak Przemysław Czarnek - powiedział w Polskim Radiu 24 Łukasz Pawłowski prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej oraz z portalu StanPolityki.pl
Polityka gospodarcza w Polsce to temat budzący skrajne emocje. W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” analizujemy ostrzeżenia Leszka Balcerowicza o „fałszywych świętych Mikołajach” rozdających obywatelom kosztowne prezenty, które w efekcie obciążają ich samych. Gościem poniedziałkowego odcinka podcastu jest Krzysztof Adam Kowalczyk, kierownik działu Ekonomia „Rzeczpospolitej”. Rozmawiamy o konsekwencjach rozdawnictwa pieniędzy, inflacji oraz stagnacji gospodarczej, która może uniemożliwić Polsce dogonienie Zachodu. Leszek Balcerowicz w wywiadzie dla RMF wskazał, że luźna polityka pieniężna i fiskalna prowadzi do stagnacji, a nie rozwoju gospodarczego. Nasz gość przyznaje, że Balcerowicz ma rację. - Narodowy Bank Polski zbyt długo utrzymywał zerowe stopy procentowe, co wydłużyło okres wysokiej inflacji – mówi Krzysztof Adam Kowalczyk. Dyskusja rozwija się wokół błędów, które sprawiły, że Polacy odczuwają spadek siły nabywczej swoich oszczędności i wynagrodzeń. Inflacja – efekt luźnej polityki Rozmówca zwraca uwagę na przyczyny inflacji, które sięgają daleko przed pandemię czy wojnę w Ukrainie. - Zamiast ograniczać wydatki, rządy rozdawały pieniądze, a bank centralny nie trzymał lejców. Skutkiem był skok inflacji do 18% w 2022 roku – wyjaśnia Kowalczyk. Wskazuje też na działania polityczne przed wyborami, takie jak obniżki stóp procentowych, które służyły bardziej interesom władzy niż stabilności gospodarczej. „Fałszywi święci Mikołajowie” w polskiej polityce Leszek Balcerowicz w dzisiejszym wywiadzie dla RMF nazwał rządowych darczyńców „fałszywymi świętymi Mikołajami”. Kowalczyk rozwija tę metaforę: „To jakby ktoś dał ci pierścionek z brylantem na kredyt zapisany na twój PESEL. Święty Mikołaj okazuje się fałszywy, bo rachunek i tak zapłacisz sam”. Takie działania, zdaniem eksperta, prowadzą do zadłużenia państwa i obciążenia przyszłych pokoleń, które będą musiały spłacać te kosztowne prezenty. Populizm kontra rozsądek Polska gospodarka cierpi na zbyt duży wpływ polityki i populizmu, który napędza nieodpowiedzialne wydatki. - Nie da się wygrać wyborów bez obietnic typu 500+ czy 800+ – zauważa Kowalczyk. Problemem jest również brak woli politycznej, by przeprowadzać poważne rozmowy o konieczności oszczędzania czy zwiększania podatków w trudnych czasach. Leszek Balcerowicz wskazuje, że obecna polityka gospodarcza prowadzi do stagnacji. Wciąż pozostajemy w tyle za krajami Zachodu w zakresie dochodów i produktywności. Kowalczyk podkreśla, że rozwiązaniem mogłoby być inwestowanie w innowacyjność i wzrost produktywności, a nie sztuczne podnoszenie płacy minimalnej czy wspieranie niskomarżowych sektorów gospodarki. Polska ma jeden z najwyższych udziałów sektora państwowego w gospodarce w Europie. Zdaniem naszego gościa, przedsiębiorstwa kontrolowane przez państwo często działają mniej efektywnie. - Największe firmy energetyczne czy banki są zarządzane przez osoby z politycznego nadania, co nie sprzyja innowacyjności – mówi Kowalczyk. Przykłady krajów takich jak Norwegia pokazują, że sektor państwowy może działać efektywnie, ale wymaga profesjonalnego zarządzania. Czas na poważne rozmowy Na zakończenie rozmowy Kowalczyk apeluje o większą odpowiedzialność w polityce gospodarczej. Podkreśla, że społeczeństwo powinno być świadome, iż państwo nie ma własnych pieniędzy – rozdawane środki pochodzą z podatków lub długów. - Politycy boją się mówić o zaciskaniu pasa, bo to niemodne. Ale bez poważnych reform stagnacja gospodarcza będzie naszą codziennością – ostrzega. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o aktualnych analizach i prognozach gospodarczych, odwiedź dział Ekonomia na rp.pl. Zachęcamy też do słuchania kolejnych odcinków podcastu „Rzecz w tym”, w których omawiamy najważniejsze wyzwania stojące przed Polską i światem.
Demografia Polski nie napawa optymizmem. Liczba ludności w kraju spada, społeczeństwo się starzeje – a jednocześnie dla demografów to żadna niespodzianka, bo sygnały zapowiadające tę sytuację były widoczne dekady temu. Czy jednak z taką wiedzą można coś zrobić, żeby negatywnym trendom zaradzić? W tym odcinku rozmawiam z prof. Piotrem Szukalskim, demografem z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego.W kontekście problemów polskiej demografii najczęściej wspomina się o depopulacji, czyli wyludnianiu w skali całego kraju. Niemniej istotny jest jednak rozkład geograficzny zjawiska. Dawniej wyludniały się obszary wiejskie w pobliżu ośrodków przemysłowych, nawet stosunkowo niewielkich. Potem nastąpił odpływ ludności z obszarów wiejskich znajdujących się w oddaleniu od co najmniej średnich miast, następnie z miast tracących rolę ośrodków przemysłowych, a także z byłych stolic województw. Korzystają na tym oczywiście największe miasta, np. perspektywy demograficzne Warszawy i Krakowa wyglądają obiecująco. Wraz z ludźmi odpływają wpływy do budżetów mniejszych gmin (samorząd utrzymuje się w głównej mierze z podatków dochodowych), a infrastrukturę trzeba wciąż utrzymać, zadbać o pozostałych mieszkańców.Proces napędza dalsze problemy utrudniające pojawianie się na świecie dzieci: trudnej jest dobrać się w pary. Według danych częściej na wyjazd z mniejszej miejscowości decydują się kobiety. Z tego względu polska wieś cierpi na niedobór kobiet. Odwrotnie w dużych miastach: na 100 mężczyzn w wieku produkcyjnym przypada tam nawet 120 kobiet.Ale i to nie koniec: – Problemem nie jest samo zmniejszanie się liczby ludności, tylko przede wszystkim zmiana struktury wieku – wyjaśnia demograf. W Polsce bardzo szybko będzie rosła grupa tzw. drugiej starości czy też nestorów, a więc osób powyżej 80 roku życia. Przewiduje się, że w ciągu kilkunastu lat ich liczba wzrośnie aż o 82%. To oczywiście wzrost zapotrzebowania na opiekę medyczną i usługi pielęgnacyjne. Niedobór w tych sektorach pomoże uzupełnić odpowiednia polityka migracyjna. Ale i tu sprawa jest – jak zwykle – złożona.W odcinku rozmawiamy też o zjawiskach pierwszego i drugiego przejścia demograficznego, o tym, czy w demografii panuje determinizm, na których państwach możemy się wzorować, by zahamować spadek dzietności (Francja i Skandynawia nieźle sobie z tym radzą), oraz dlaczego Łódź jest świetnym miejscem dla demografów. Przy okazji polecam powiązany tematycznie odcinek 211 RN o ZUSie i emeryturach.Odcinek powstał podczas XIII podróży Radia Naukowego, tym razem zawitaliśmy do Łodzi.Poznaj nasze wydawnictwo: https://radionaukowe.pl/wydawnictwoKup książki: https://wydawnictwoRN.plSkorzystaj z kodu na audiobooki: sluchamRNZostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
"Żona Radosława Sikorskiego nigdy nie ukrywała choćby sprzecznych z polskim interesem poglądów ws. reparacji od Niemiec oraz bardzo złego stosunku do Donalda Trumpa"
[AUTOPROMOCJA] Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Zapraszamy na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień będziemy zwracać Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecać interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv Amerykański Donald to zły sen polskiego Donalda. Wygrana Trumpa w USA stawia w bardzo trudnej sytuacji polskiego premiera. Nie wiadomo, w jakim kierunku pójdzie Ameryka, ale jest bardzo prawdopodobne, że Trump będzie prowadził politykę całkowicie sprzeczną z interesami obecnego polskiego rządu — zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo, relacje z UE i stosunki z Kremlem. W dodatku politycy PiS na czele z Andrzejem Dudą — który już czeka w blokach, żeby polecieć choćby na krótką audiencję do swego frienda Trumpa — będą próbowali zaangażować nową republikańską administrację do politycznej wojny w Polsce. Liczą na to, że emocjonalny i mściwy Trump weźmie na cel Tuska i szefa MSZ Radka Sikorskiego za ich ostre wypowiedzi z ostatnich lat, w których ubliżali Trumpowi, sugerując, że jest — w najdelikatniejszej wersji — marionetką Putina. Faktem jest, że przyszły wiceprezydent u Trumpa, senator J.D. Vance bardzo angażował się w wojnę PiS z Tuskiem, odkąd rok temu doszło do zmiany władzy w Polsce. Dlatego też po triumfie Trumpa w PiS wybuchła euforia. Pisowcy liczą na to, że trumpiści będą dojeżdżać Tuska, Berlin i Brukselę — a to ma pomóc PiS wrócić do władzy najpóźniej za 3 lata, a w idealnym wariancie wygrać wybory prezydenckie już za pół roku. Najpoważniejszy kandydat na kandydata prezydenckiego PiS Przemysław Czarnek już jeździ po Polsce, odgrywając rolę polskiego Trumpa — nawet ubiorem przypomina swój amerykański pierwowzór. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz sceptycznie podchodzą do tych nadziei w PiS. Ich zdaniem co prawda Tusk i Sikorski popełnili błąd, bezpardonowo atakując Trumpa w sytuacji, gdy było wiadomo, że ma szanse wrócić do władzy. Ale jednocześnie zwracają uwagę, że Trump — nawet bardziej niż małostkowością i narcyzmem — kieruje się chłodnym rachunkiem biznesowym. Jeśli będzie miał finansowy interes, to dogada się z rządem Tuska bez oglądania się na oczekiwania PiS. W dodatku Trump 2.0 będzie jeszcze bardziej nieprzewidywany, niż za pierwszej kadencji. Skandując w Sejmie jego imię i wdziewając czerwone czapeczki „Make America Great Again” pisowcy biorą odpowiedzialność za jego przyszłe, kontrowersyjne, a może wręcz niekorzystne z punktu widzenia Polski decyzje — takie jak wymuszenie zamrożenia wojny na Ukrainie na warunkach Putina. Do Jarosława Kaczyńskiego zaczyna docierać, że sojusz z Trumpem może być dla PiS niebywale ryzykowny.
W Sleepy Hollow czai się coś strasznego - to nie ulega wątpliwościom. Niepokojące symbole, którymi przyozdobione zostało domostwo rodziny Antoine'a nie mogą zwiastować niczego dobrego. Trup ściele się gęsto na powierzchni, jednak to to, co pod nią może okazać się największym problemem. Problemem, który być może od samego początku stanowił planowane zwieńczenie wielkiego śledztwa badaczy z Nowego Jorku.
Prosecco vany biją nad Wisłą rekordy popularności. Wiele wesel, imprez firmowych, targów czy konferencji nie może się już odbyć bez atrakcji w postaci trójkołowca, z którego serwuje się białe, musujące wino.Problemem jest jednak spór o prawo do używania samej nazwy „prosecco” – włoska organizacja stoi na stanowisku, że nazwa ta jest zarezerwowana wyłącznie dla musujących win z ich regionu konfekcjonowanych w szklanych butelkach. Czy wina musujące serwowane w polskich prosecco vanach zasługują na to miano? Z tego odcinka dowiesz się: jaką akcję zainaugurowało włoskie konsorcjum ochrony prosecco na czym polega fenomen prosecco vanów jak ochrona nazwy "oscypek" wpłynęła na sprzedawców serów W odcinku przyglądamy się też szerzej idei produktów chronionych w Unii Europejskiej – jakie korzyści, ale i ograniczenia niosą ze sobą takie regulacje. Zastanawiamy się, co w praktyce oznacza europejskie oznaczenie PDO (Protected Designation of Origin) i PGI (Protected Geographical Indication). Zaglądamy też na polskie podwórko i przypominamy sprawę oscypka i jego szybkiej transformacji w... scypka
Na półkach wciąż możemy znaleźć energetyki wszystkich kolorów i smaków, od tradycyjnych słodzonych napojów po takie wypełnione brokatem spożywczym. Część z nich (te z mniejszą ilością kofeiny) można kupić przed ukończeniem 18. roku życia.
Czym jest żywność ultraprzetworzona? Gdzie leży granica między jedzeniem przetworzonym, nieprzetworzonym a ultraprzetworzonym? Co sprawia, że żywność ultraprzetworzona jest tak niebezpieczna i co łączy ją z… tytoniem? Oraz dlaczego po zjedzeniu całej paczki chipsów czujesz się źle, ale nadal jakby głodny?Problemem jest tzw. żywność ULTRAPRZETWORZONA, o której rozmawiam z Martą Kostką, dietetyczką i technolożką żywności, współautorką książki „Rozgryzione. Jak nauczyć dziecko dobrze jeść”.Zapraszam do słuchania!Dodatkowe informacje:książka "Rozgryzione. Jak nauczyć dziecko dobrze jeść"Martę możecie znaleźć np. na jej InstagramiePodobają Ci się tematy, które poruszam w podcaście? Więcej znajdziesz tu:Instagram: http://bit.ly/3Vene60 YouTube: http://bit.ly/3iddUR7 TikTok: http://bit.ly/3gDdaob Realizacja: Justyna Czyszczoń - redakcjaIrena Suska - montażP & C Paulina Górska | Varsovia Lab.
Zmiana jest nieodłączną częścią pracy każdego lidera. Czasem to my jesteśmy źródłem i wykonawcą pomysłu, a czasami musimy przeprowadzić nasz zespół przez zmianę, która przyszła do nas z góry albo z zewnątrz. Problemem, z którym często się spotykamy, jest decyzja, na jakim etapie włączać całą organizację w zmianę. Czy robić to już na początku, gdy niewiele wiemy? A może poczekać, aż wszystko będzie jasne? To zagadnienie nie jest proste i mamy na ten temat odmienne zdanie, oraz różne doświadczenia. Nie będzie to zatem typowy odcinek - tym razem podyskutujemy, a może nawet się ze sobą nie zgodzimy :) Opowiemy o tym, w jaki sposób my podchodzimy do zmian, na jakim etapie włączamy w nie naszych ludzi, oraz jak zarządzić tym, że potrzeby każdej osoby są różne i pozornie niemożliwe do pogodzenia. Z tego odcinka dowiesz się: - Dlaczego jedni zmiany chcą przeprowadzić szybko, a inni wcale? - Jak zadbać o swoich ludzi w zmianie? - Co o takich zmianach piszą inni? - Która droga jest lepsza? Linki do materiałów, wersję video oraz transkrypt do tego odcinka znajdziesz na stronie:
Mam nadzieję, że nowy minister spraw zagranicznych Ukrainy nieco lepiej będzie rozumiał polską wrażliwość - mówi publicysta.
Seminarium Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego [2 sierpnia 2024 r.] W referacie prezentuje się Cele Zrównoważonego Rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych (SDGs) z 2015 r. i ich powiązania z działaniami w sferze rolnictwa i obszarów wiejskich. Problemem badawczym, który próbuje się rozwiązać, jest ustalenie które z przedstawionych celów mogą być realizowane przez rolnictwo i działania na obszarach wiejskich. Badania pokazują, że spośród 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju (SDGs) promowanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych, 16 jest bezpośrednio lub pośrednio związanych z rolnictwem i urzeczywistnianych w wielu regionach świata, ale w najszerszym zakresie w krajach Unii Europejskiej, poprzez działania w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Można też stwierdzić, że SDGs są swoistym punktem wyjścia dla tworzenia wielu ważnych dokumentów, kształtujących m.in. przyszłość WPR. Dr hab. Julian Krzyżanowski, prof. IERiGŻ-PIB - Pracownik naukowy w Zakładzie Ekonomii i Polityki Rolnej oraz Rozwoju Obszarów Wiejskich Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy - jednostka naukowo-badawcza Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, powołana w celu prowadzenia całokształtu badań związanych z problematyką ekonomiczną rolnictwa i przemysłu spożywczego. Jeśli chcesz wspierać Wszechnicę w dalszym tworzeniu treści, organizowaniu kolejnych #rozmówWszechnicy, możesz: 1. Zostać Patronem Wszechnicy FWW w serwisie https://patronite.pl/wszechnicafww Przez portal Patronite możesz wesprzeć tworzenie cyklu #rozmowyWszechnicy nie tylko dobrym słowem, ale i finansowo. Będąc Patronką/Patronem wpłacasz regularne, comiesięczne kwoty na konto Wszechnicy, a my dzięki Twojemu wsparciu możemy dalej rozwijać naszą działalność. W ramach podziękowania mamy dla Was drobne nagrody. 2. Możesz wspierać nas, robiąc zakupy za pomocą serwisu Fanimani.pl - https://tiny.pl/wkwpk Jeżeli robisz zakupy w internecie, możesz nas bezpłatnie wspierać. Z każdego Twojego zakupu średnio 2,5% jego wartości trafi do Wszechnicy, jeśli zaczniesz korzystać z serwisu FaniMani.pl Ty nic nie dopłacasz! 3. Możesz przekazać nam darowiznę na cele statutowe tradycyjnym przelewem Darowizny dla Fundacji Wspomagania Wsi można przekazywać na konto nr: 33 1600 1462 1808 7033 4000 0001 Fundacja Wspomagania Wsi Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #rolnictwo #żywność #onz #zrównoważonyrozwój
Czy wiedzieliście, że sposób rozprzestrzeniania się informacji i viralowych filmików z kotami można badać w ten sam sposób, co rozsiewanie zakaźnego wirusa? W dobie gdy informacji jest tak wiele, że jesteśmy nimi przesyceni i musimy je przesiewać powstało zagadnienie infodemii, czyli przesytu informacji. Problemem jest nie tylko ilość, ale i jakość, ponieważ do czynienia mamy zarówno z rzetelnym dziennikarstwem jak i farmami trolli, które rozsiewają dezinformację i fake newsy. Infodemia stanowi wyzwanie zarówno w kontekście wojen czy konfliktów, ale także zdrowia publicznego, dlatego badaniem tego tematu zajęło się WHO, aby zmierzyć się z wyzwaniem globalnej pandemii informacyjnej czy też nieładu informacyjnego. O tym ciekawym zagadnieniu rozmawiamy z Mają Romanowską, menedżerką ds. Infodemii w World Health Organization. A nasz odcinek jak zawsze posłuchacie na dobrych platformach podcastowych - Spotify, Google Podcasts, YouTube czy naszej stronie internetowej! Anchor: https://anchor.fm/faceci-w-kitlach Spotify: https://open.spotify.com/show/5Or9EKaBUvUSoQs0sBOsEU?si=a5985057d14b4a1b&nd=1&dlsi=c6c7cfae85ee4387 YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCZZDekKwIo2xjNjejjwxqDQ Nasza strona: https://faceciwkitlach.pl/ #nauka #naukowypodcast #wirus #zdrowie #chorobia #info #wojna #who #viral #science #konflikt Projekt “Faceci w Kitlach 2.0 – podcast popularnonaukowy” jest współfinansowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w ramach konkursu “Społeczna Odpowiedzialność Nauki II”
Dzięki Igrzyskom Olimpijskim po 100 latach od wprowadzenia zakazu będzie się znowu można kąpać w Sekwanie. Dlaczego jednak zanieczyszczenie nie jest wcale największym zagrożeniem, jakie rzeka stwarza dla francuskiej stolicy?
— Kamala Harris jest problemem dla Trumpa. Cała kampania o tym "dziadku" Bidenie, który już się nie nadaje do niczego, nagle się obróciła o 180 stopni — mówił o kampanii wyborczej w USA Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii w rozmowie z Dominiką Długosz w "Onet Rano Wiem".
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen jawi się jako osoba, która nie posiada dostatecznych umiejętności, kwalifikacji i determinacji, żeby pełnić funkcję szefowej Komisji Europejskiej – ocenił były premier i były europoseł Leszek Miller w rozmowie z Joanną Ćwiek.Jak dodał, europosłowie, którzy właśnie rozpoczynają pracę w Parlamencie Europejskim, muszą założyć, że to będzie niezwykle ciekawa kadencja ale też trudna. Odniósł się też do informacji, że dotychczasowa szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen może mieć problem z reelekcją.– Powiem szczerze, że gdybym był w Europarlamencie w tej chwili, to miałbym bardzo poważny dylemat, czy na nią głosować, chyba bym się wstrzymał – powiedział były premier. – Sprawiała wrażenie jakby nie posiadała dostatecznych umiejętności, kwalifikacji i determinacji żeby pełnić tak ważne stanowisko. Czasami wychodziła wyraźnie poza mandat, prowadząc taką globalną politykę międzynarodową, jakby zapominając że jest po prostu przewodniczącą Komisji Europejskiej a nie komisji jakiejś światowej – tłumaczył.Kompleksy Ursuli von der LeyenByły premier ocenił też, że von der Leyen miała widoczne kompleksy, kiedy trzeba było się ścierać z wielkimi firmami globalnymi próbującymi narzucać swoją wolę czy nie dopuszczać do odpowiednich aktów, które procedował Parlament Europejski. – Za bardzo ulegała też niektórym członkom Komisji Europejskiej a także i Stanom Zjednoczonym, zamiast prowadzić bardzo pryncypialną i twardą politykę na rzecz organu którym kieruje czy Unii Europejskiej – powiedział.Przypomniał też, że 5 lat temu Ursula von der Leyen została wybrana większością siedmiu głosów. – Teraz może być jeszcze gorzej – stwierdził Miller. – Z przecieków wynika, że już pewna propozycja jest dyskutowana. Gdyby pani von der Leyen nie została wybrana, to pierwszą kandydatką do zajęcia jej miejsca jest szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. To jest bardzo dobra kandydatura – ocenił.Odniósł się też do wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. – Jeżeli w Stanach Zjednoczonych nie zdarzy się coś całkowicie nieoczekiwanego, to można powiedzieć że Donald Trump jest bardzo blisko prezydentury. Na dobrą sprawę puka już do drzwi Białego Domu. Ja uważam że Donald Trump ma o wiele większe szanse zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych niż Joe Biden.Joe Biden powinien zrezygnować z ubiegania się o reelekcjęUznał też, że obecny prezydent powinien zrezygnować z ubiegania się o reelekcję. – Uważam, że powinien to zrobić, co by oczywiście nie oznaczało z rezygnacji ze stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych tylko po prostu z rezygnacji ubiegania się powtórnie o ten urząd. Im szybciej to by uczynił tym lepiej, tym lepiej dla Demokratów i dla demokratycznej części Ameryki.Jego zdaniem Donald Trump chciałby jak najszybciej zakończyć wojnę na Ukrainie. – I to zakończyć w taki sposób, który przypomina mi sytuację między Koreą Północną a Koreą Południową to znaczy wytyczyć linię demarkacyjną. Problemem jest oczywiście pytanie, gdzie ta linia miałaby przebiegać. Według mnie Donald Trump zgodziłby się, żeby ta linia przebiegała wzdłuż dzisiejszego frontu. Oznaczałoby to, że Ukraina traci sporo swojego terytorium. Z drugiej strony bez pomocy amerykańskiej to Ukraina nie ma wielkich szans żeby prowadzić tą wojnę – powiedział były premier. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
"Kwestia związków partnerskich jest na dobrej drodze do rozwiązania" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM Maciej Gdula. Wiceminister powiedział jednak, że wciąż trwają w tej sprawie rozmowy z PSL.
Wystąpienie Wojciecha Kapałczyńskiego z Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze, Konferencja „Dziedzictwo wsi lubuskiej i dolnośląskiej”, 16 października 2015 [21min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/zasob-zabytkowy-dolnoslaskich-wsi-i-mozliwosci-jego-ochrony/ Domy przysłupowe to charakterystyczne obiekty budownictwa ludowego pogranicza Polski, Czech i Niemiec. - Bez tych domów krajobraz tej części Łużyc po prostu by się zmnienił, zubożał w sposób nieprawdopodobny - mówił podczas konferencji "Dziedzictwo wsi lubuskiej i dolnośląskiej - wiedza, dobre praktyki, wyzwania" Wojciech Kapałczyński. Kierownik Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze opowiedział o problemach z ochroną tego wyjątkowego zasobu zabytkowego. Wojciech Kapałczyński skupił się w trakcie swojego wystąpienia na problemie ochrony domów przysłupowych na terenie tzw. Worka Turoszowskiego. Od wczesnych lat l. 60. XX w. wspomniane obiekty architektury ludowej były sukcesywnie rozbierane. Tereny wiosek, na których domy te się znajdowały, były przeznaczane na odkrywki węgla brunatnego. Domy przysłupowe padały też ofiarą przemian społecznych - ludzie nie chcieli już mieszkać w tak skromnych budynkach. Obiekty były rozbudowywane, a oryginalne elementy - jak np. okna - zastępowane często współczesnymi odpowiednikami. Opisane wyżej praktyki spowodowały znaczny spadek liczby domów przysłupowych. Według przytoczonych przez Wojciecha Kapałczyńskiego badań Mariana Lisa opublikowanych w 1977 r., na opisywanym terenie znajdowało się jeszcze ponad 700 takich obiektów. Obecnie w ewidencji znajduje się ich obecnie już tylko 511. Drastyczny spadek domów o tego typu konstrukcji zmobilizował służby konserwatorskie do zintensyfikowania działań na rzecz ich ochrony. W l. 90 w ramach Euroregionu Nysa powołano grupę roboczą ds. ochrony zabytków. Udało się wylansować termin Kraina Domów Przysłupowych. Problemem tego typu obiektów udało się zainteresować środki masowego przekazu. Udało się dzięki temu zmienić nastawienie władz i mieszkańców do tego niedocenionego i niechcianego wcześniej dziedzictwa. Wojciech Kapałczyńskich podkreślił też rolę organizacji społecznych w działaniach na rzecz jego ratowania. Więcej w załączony filmie. Zapraszamy do oglądania. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #dziedzictwo #dziedzictwokulturowe #kultura #zabytki #dolnyśląsk
Gośćmi piątkowego "Poranka Dwójki" byli członkowie łódzkiego kwintetu jazzowego Kosmos. Muzycy debiutują ze swoim albumem. W audycji opowiedzieli nam m.in. o swojej historii i łódzkiej scenie jazzowej.
Gośćmi piątkowego "Poranka Dwójki" byli członkowie łódzkiego kwintetu jazzowego Kosmos. Muzycy debiutują ze swoim albumem. W audycji opowiedzieli nam m.in. o swojej historii i łódzkiej scenie jazzowej.
“Ale my to wszystko wiemy!”, “Już kiedyś próbowaliśmy i u nas nie zadziałało!”, “My nie robimy lodówek tylko pracujemy z artystami!”. To argumenty dlaczego zarządzanie projektami nie może zadziałać. I … jest w nich prawda! Tak, jeżeli to mówisz to wierzę, że mówisz prawdę i w to wierzysz. Negowanie tego nie zmieni. Tylko spójrzmy na drugie dno:
Naturalnie każdy pragnie szczęścia. Problemem jest to, że możemy go szukać w niewłaściwych miejscach. Jak znaleźć prawdziwe spełnienie i pokonać pokusy, pomimo że życie nie oszczędza nam wyzwań? Poświęć najbliższe ... minut, aby o tym posłuchać.
Dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka analizuje wpływ wyników wyborów na premiera Orbana i opozycję węgierską. Podkreśla, że nowy ruch polityczny pod przywództwem Pétera Magyara może zmienić dynamikę polityczną kraju. Rozmawia także o reprezentacji Fideszu w Parlamencie Europejskim i ich przyszłej przynależności do frakcji politycznej.
Z Michałem Szułdrzyńskim z "Rzeczpospolitej" rozmawiamy o strategii Prawa i Sprawiedliwości na nadchodzące wybory samorządowej. PiS ujawnił swoje hasło wyborcze "Jesteśmy na TAK", jednak ostatnie wydarzenia z udziałem Jarosława Kaczyńskiego pokazuję, że polityka partii nie łagodnieje.
Masz problem ze zgagą, refluksem, pieczeniem, bólem żołądka? A może ciągle odchrząkujesz, masz chrypke i przewlekły kaszel szczególnie po jedzeniu?To ten odcinek podcastu jest dla Ciebie!
Kilka słów wyciągniętych z tego odcinka: Zamartwianie się przypomina tkwienie w samym środku zawieruchy. Wydawać się może, że nic nie można zrobić. Setki negatywnych, czarnych scenariuszy, powracające wspomnienia niezbyt przyjemnych zdarzeń sprawiają, że życie staje się wyjątkowo ciężkie. Tak jak te ciemne chmury. Negatywne myśli mogą stać się naszymi przewodnikami po życiu, znakami ostrzegawczymi, podsumowaniami kolejnych etapów, możemy z nich wyciągać mnóstwo wniosków, a następnie wdrażać nowe zmiany i w rezultacie tworzyć szczęśliwe życie. Martwienie nieadaptacyjne jest wtedy kiedy martwisz się cały czas, ale też właściwie wszystkim od drobnych rzeczy poprzez to, że ktoś coś o tobie pomyśli aż po duże, życiowe problemy. Wszystko to tworzy wokół ciebie chmurę lęku, obawy i poczucia braku bezpieczeństwa. Jeśli martwisz się o wszystko, to nie czujesz się bezpiecznie w swoim życiu, bo nie masz poczucia kontroli nad czymkolwiek. Zapraszam do wysłuchania kolejnego odcinka Podcastu o psychologii. Jeśli wiesz, że Twój znajomy mógłby skorzystać z tego nagrania, koniecznie prześlij mu link do tego odcinka. Zacznij też subskrybować mój podcast, dodaj ocenę i napisz w recenzji w Apple Podcasts, co sądzisz o kolejnych odcinkach. Twoja opinia ma dla mnie duże znaczenie. Dzięki Tobie mam szansę docierać do szerszego grona odbiorców i pokazywać różne kolory psychologii. Kliknij tutaj, dodaj pięć gwiazdek i wybierz opcję "napisz recenzję". Nie zapomnij też o tym, aby wysłać do mnie zrzut ekranu ze swoją recenzją - w podziękowaniu za poświęcony czas, wyślę do Ciebie e-book "Działaj".
- Z CPK powiązanych jest szeregi inwestycji kolejowych, które mają być realizowane przez całą Polskę. Problemem pozostaje to, co dzieje na terenach, gdzie ma powstać samo lotnisko. Chodzi o sposób wywłaszczania ludzi - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha.
- Polskie służby specjalne są niezwykle wzmocnione. Polska najlepiej radzi sobie z problemem migrantów. Nie zmienią tego żadne zaklęcia polityków Platformy Obywatelskiej. Polska broni swojej granicy i daje przykład Europie - powiedział w Polskim Radiu 24 Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA.
Dwie osoby o różnych charakterach, pochodzące z rożnych domów nie będą jednomyślne w każdej kwestii związanej z rodzicielstwem. Ponadto, z punktu widzenia rozwoju dziecka, dobrze jeśli widzi ono różnice w metodach wychowawczych rodziców. Co jednak, kiedy ich postawy różnią się tak bardzo, że dochodzi na tym tle do częstych napięć i trudnych sytuacji? O tym w najnowszym odcinku podcastu „Co z Ciebie wyrośnie?” opowiada Paula Niedźwiecka - pedagożka, terapeutka z Pracowni Rodzicielstwo. Zapraszamy do słuchania
"Ja mam o nim bardzo dobre zdanie, podziwiam jego kontakty światowe. Jest chyba, obok Donalda Tuska, politykiem polskim, który ma najlepszy kontakty w świecie" - powiedział o doniesieniach holenderskich mediów o Radosławie Sikorskim Tomasz Siemoniak, b. szef MON-u i wiceprzewodniczący PO, który był gościem Piotra Salaka w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Dziennik NCR z Holandii podał, że Radosław Sikorski ma otrzymywać rocznie 100 tys. dolarów rocznie od Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jak dodał Siemoniak, Sikorski "nie jest problemem, jest ogromnym atutem".
Gościem odcinka jest Ewa Woydyłło-Osiatyńska - dr psychologii, terapeuta uzależnień.Wywiad powstał w ramach kampanii „Alkohol. Zawsze odpowiedzialnie”: https://pijodpowiedzialnie.plInstagram: rafal_geburaMail: kontakt.7mpz@gmail.com