Podcasts about jednak

  • 1,097PODCASTS
  • 4,503EPISODES
  • 37mAVG DURATION
  • 1DAILY NEW EPISODE
  • Aug 7, 2025LATEST

POPULARITY

20172018201920202021202220232024

Categories



Best podcasts about jednak

Show all podcasts related to jednak

Latest podcast episodes about jednak

SBS Polish - SBS po polsku
Kryzys samotności w Australii

SBS Polish - SBS po polsku

Play Episode Listen Later Aug 7, 2025 8:37


Młodsze pokolenie uważa sie za najbardziej zintegrowane społecznie. Jednak nowy raport ujawnia, że coraz więcej młodych Australijczyków dotkliwie odczuwa samotność.

INDIAN SHOWTIME
S6E98 | Pětina her používá generativní AI! Budeme už umělou inteligencí nahrazovat i hráče?

INDIAN SHOWTIME

Play Episode Listen Later Aug 7, 2025 175:53


Kolem Steamu se teď vaří spousta vody. Jednak proto, že na platformě vychází více AI kopií než by bylo zdrávo, tak proto že kvůli zlovůli společností vydávajících platební karty byla zahájena jemná cenzura. Nechají si to hráči líbit? To si proberemev další epizodě Indian SHOWTIME!

Szkoła Bardzo Wieczorowa Radia Katowice
Szkoła Bardzo Wieczorowa. Dusze miast

Szkoła Bardzo Wieczorowa Radia Katowice

Play Episode Listen Later Aug 7, 2025 54:54


Genius Loci czyli duch miejsca, niepowtarzalny, jedyny taki, pozostający w pamięci na zawsze. Każdy ulega jego czarowi. Każdy pragnie go poczuć. Zwłaszcza teraz, w czasie wakacji, kiedy zwiedzamy świat mamy okazję go poznać. Jednak na czym polega jego czar i czy duszę mogą mieć obiekty takie jak zabytki czy mury, ulice i skwery? – O tym w wykładzie Szkoły Bardzo Wieczorowej opowiadają Beata Tomanek i jej gość - prof. Irma Kozina, historyk sztuki.

RAPORT O GRACH RaczejKonsolowo
25R16 - Outer Worlds 2 jednak taniej | Niebezpieczne Dla Pracy, Steam i Itchio (i więcej)

RAPORT O GRACH RaczejKonsolowo

Play Episode Listen Later Aug 5, 2025 136:37


W tym odcinku Nintendo rozdaje karty, ale nie tylko ono wzbudza emocje. Rozmawiamy o Directcie partnerów, senacie Japonii z Gundamem, klonach, których Sony nie chce, i... friendzonie w świecie Mario. Zastanawiamy się też, czy Splitgate 2 jeszcze nas zaskoczy, co knują Moon Studios i Bandai Namco, oraz jak bardzo niebezpieczne mogą być gry indie. Wskakuj, zanim Outer Worlds 2 znowu podrożeje!

Szkoła Bardzo Wieczorowa Radia Katowice
Szkoła Bardzo Wieczorowa. Rzeź na Wołyniu

Szkoła Bardzo Wieczorowa Radia Katowice

Play Episode Listen Later Aug 5, 2025 49:36


Od chwili napaści Rosji na Ukrainę, czyli rozpoczęcia pełnoskalowej wojny, Polska jako państwo oraz Polacy jako społeczeństwo pomagają ukraińskim uchodźcom — przyjmując ich pod swój dach i zapewniając im wsparcie. Jednak nad tymi działaniami coraz wyraźniej ciąży historia sprzed lat. Coraz częściej pojawiają się głosy, że pomoc dla Ukraińców powinna zostać wstrzymana, dopóki nie nastąpi rozliczenie zbrodni dokonanej na Wołyniu w 1943 roku. W związku z tym zarówno państwo polskie, jak i ukraińskie w ostatnim czasie zintensyfikowały działania zmierzające do ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej — tysięcy zamordowanych Polaków — oraz ich godnego pochówku. Tło tamtych wydarzeń było jednak równie tragiczne, co skomplikowane. Przypomni je w rozmowie z Markiem Mierzwiakiem historyk dr Jacek Kurek.

O Krok Do Przodu. Liderzy zmian
Czy powinnam być liderką? 5 sposobów na pracę z przekonaniami - OKDP 106

O Krok Do Przodu. Liderzy zmian

Play Episode Listen Later Aug 5, 2025 24:19


Zdarza się, że moje klientki przychodzą do mnie z dylematem, z pytaniem: czy powinnam być liderką? W sensie – czy ja się w ogóle nadaję? Czy to jest coś dla mnie? Czasami też: czy to jest coś dla kobiet? Czy to jest coś, w czym się sprawdzę? Różne warianty tego pytania.Nie sądzę, że temat jest specyficzny dla kobiet.Myślę, że i kobiety, i mężczyźni mają rozmaite dylematy związane z rolą lidera. Jednak akurat w moim doświadczeniu tak się złożyło, że z tym pytaniem kierowały się do mnie kobiety. Dzisiaj więc pomyślałam, że być może więcej osób jakoś się z tym męczy, dręczy, ma pewien dyskomfort, zadaje sobie to pytanie. Chcę wam dać parę podpowiedzi, jak możecie nad tym pracować.Czego dowiesz się z tego odcinka:Dlaczego pytanie „czy mogę być liderką?” często nas ogranicza i jak je zamienić na bardziej wspierające?Jakie przekonania mogą blokować kobiety przed wejściem w rolę liderki i skąd się biorą?Jak zmieniało się rozumienie roli lidera na przestrzeni dekad?Jakie są różne style przywództwa i dlaczego nie trzeba spełniać „liderskiego ideału”?Jak pracować z przekonaniami, które podważają Twoją gotowość do zostania liderką?Jak znaleźć swój własny wzór i uczyć się przez obserwację?Wpis blogowy do tego odcinka znajdziesz na stronie: www.okrokdoprzodu.pl/106Gdy będziesz słuchać tego odcinka, pomyśl o osobie, która też wysłuchałaby go z korzyścią dla siebie lub swojego zespołu i podziel się linkiem do nagrania.Przyjemności ze słuchania życzy Monika Chutnik.Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera: www.okrokdoprzodu.pl/newsletter

Radio Wnet
Tożsamość narodowa mu przeszkadza - Paweł Lisicki o nieobecności premiera 1 sierpnia

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Aug 4, 2025 13:18


Donald Tusk nie wziął udziału w obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego. To nie pierwszy raz – od początku swojej kadencji omija najważniejsze patriotyczne uroczystości. Dlaczego?Dla premiera polska tożsamość jest przeszkodą. Ma wizję nowego Polaka – Europejczyka– mówi Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika Do Rzeczy.Premier Donald Tusk nie pojawił się na tegorocznych obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego. Podobnie było wcześniej z innymi ważnymi datami – 10 kwietnia (rocznica katastrofy smoleńskiej), 1 marca (Dzień Żołnierzy Wyklętych), 11 listopada czy 3 maja. W tym ostatnim przypadku pojawiła się oficjalna przyczyna – zapalenie płuc. Jednak, jak zauważa Paweł Lisicki, problem ma charakter głębszy:Tusk ma kłopot z patriotyzmem, z historią, z tożsamością narodową. Widać wyraźnie, że nie wie, jak się w takich sytuacjach zachować. Polskość jest dla niego czymś trudnym, wręcz obcym– mówi publicysta.Nowy Polak – bez narodowej pamięciZdaniem Pawła Lisickiego, brak obecności premiera na państwowych rocznicach to nie przypadek ani zaniedbanie, lecz element szerszej strategii kulturowej i politycznej: Dla Tuska i jego otoczenia tożsamość narodowa jest balastem, a nie wartością. Chcą wychować nowego obywatela oderwanego od historii i tradycji.Zmiany w instytucjach kultury i edukacji mają być tego wyrazem. Przykładem – jak mówi Lisicki – jest m.in. przekształcenie Instytutu Dmowskiego-Paderewskiego w Instytut Narutowicza, odsunięcie prof. Jana Żaryna, czy zmiany w Instytucie Pileckiego. Zamiast pielęgnować pamięć o bohaterach, próbuje się ich relatywizować lub pomniejszać– podkreśla.Premier bez języka patriotyzmuRozmówca Katarzyny Adamiak wskazuje, że taka polityka prowadzi do alienacji premiera wobec społeczeństwa. Co ma powiedzieć na obchodach 1 sierpnia? Że powstańcy walczyli o to, by Polska stała się prowincją UE? Powstańcy i żołnierze wyklęci walczyli o niepodległość, nie o zlanie się z europejską masą bez tożsamości.Wizja wcześniejszych wyborówPaweł Lisicki odnosi się do nadchodzącego zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego.Wciąż mam cień wątpliwości, czy do niego dojdzie, bo Platforma wpadła w amok po wyborach– mówi.Publicysta przypomina, jak Donald Tusk i jego otoczenie – w tym Adam Bodnar – próbowali podważyć wyniki głosowania, powołując się na „ekspertyzy” osób trzeciorzędnych.To była atmosfera zamachu stanu. I to nie w wykonaniu marginesu, ale premiera i jego najbliższych współpracowników.Jak podkreśla Lisicki, ta postawa mogła pogrążyć samego Tuska.Nawet media mu przychylne zaczęły go krytykować. Pojawiają się głosy o potrzebie zmiany lidera. Ale to otwiera drogę do wcześniejszych wyborów, bo konstruktywne wotum nieufności w obecnej układance może być trudne do przeprowadzenia– analizuje.Kryzys przywództwaZdaniem Pawła Lisickiego, Donald Tusk stracił polityczną siłę. Nie widzę możliwości, by utrzymał się do końca kadencji. Nie da się rządzić w permanentnym konflikcie z prezydentem, którego zwycięstwa się nie uznaje– mówi.W jego ocenie, Tusk sam spalił sobie mosty – chociażby w czasie kampanii prezydenckiej, atakując Karola Nawrockiego nie tylko politycznie, ale także personalnie. Wystąpił jako jego główny przeciwnik, a teraz ma z nim współpracować? To polityczny absurd– podsumowuje redaktor naczelny Do Rzeczy.

Excellent Work
316: Excel w czasach AI – jak się uczyć, żeby nie zostać w tyle?

Excellent Work

Play Episode Listen Later Aug 4, 2025 9:01


Excel od lat jest dla wielu z nas synonimem codziennej pracy - od prostych tabel po skomplikowane modele finansowe. To właśnie Excel stanowi kręgosłup pracy milionów specjalistów na całym świecie. Jednak coś się zmieniło. Na horyzoncie pojawiła się sztuczna inteligencja, która już nie tyle puka do naszych drzwi, a wręcz rozgościła się w arkuszach na dobre. Jak się uczyć Excela, żeby nie zostać w tyle w czasach AI? Właśnie o tym porozmawiamy w dzisiejszym odcinku. Nazwam się Michał Kowalczyk i serdecznie Cię do niego zapraszam.W tym odcinku dowiesz się:

Dorwać bestię
12-latka zaplanowała morderstwo bliskich. Sprawa rodziny Richardson

Dorwać bestię

Play Episode Listen Later Aug 3, 2025 12:25


Nic dziwnego, że rodzice 12-letniej Jasmine Richardson zabronili jej się spotykać z 23-letnim Jeremym Steinke. Jednak nastolatka nie mogła im tego wybaczyć. Z miłej, wesołej dziewczyny w krótkim czasie stała się "Uciekającym diabłem" – taki nick nosiła w sieci. Razem z Jeremym w brutalny sposób pozbawiła życia swoich rodziców i kilkuletniego brata, po czym pojechała na imprezę. “Uciekający diabeł” nie uciekł jednak za daleko – już następnego dnia po popełnieniu zbrodni 12-latka trafiła do aresztu…

Reportaż w Radiu Lublin
Mariusz Kamiński "Bomba"

Reportaż w Radiu Lublin

Play Episode Listen Later Aug 3, 2025 39:19


W czasie II wojny, prawdopodobnie jesienią 1943 roku, w lesie w okolicach Janowa Lubelskiego, upadł niemiecki pocisk V2 lub V1 Prawdopodobnie, bo pojawiały się opinie, że miejsce to, czyli lej z wodą, to ślad po upadku meteorytu. Jednak wydarzenie to zapadło w pamięć, nielicznym jużnajstarszym mieszkańcom okolicznych wsi. Latem 2016 roku, grupa naukowców, pod kierunkiem Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim, postanowiła przebadać ten teren.W audycji (z 2016 r.) głos zabierają:   - Barbara Nazarewicz- kierownik Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim- dr Dominiki Szulc – historyk- dr Łukasz Chabudziński – z Wydziału Nauk o Ziemi z pracowni Geoinformacji UMCS - Agnieszka Fac- archeolog z Muzeum Regionalnego w Janowie, która nadzorowała prace na uroczysku „Bomba”- Wiesław Oszust – który użyczył łodzi do poszukiwań śladów rakiety- Piotr Wic – uczestnik badań archeologicznych- Stanisław Malinowski, Stefan Pikula, Jan Rząd -mieszkańcy miejscowości Świnki - Stanisław Ładziak i Feliks Wereski - byli więźniowie obozu w Pustkowie położonym w pobliżu wyrzutni rakiet w Bliźnie, mieszkańcy Zdziłowic;- Edward Jarosz – żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, AK, ps. „Mały”, mieszkaniec Białej, brat Adama Jarosza komendanta Placówki, który zabrał części od rakiety V1, która upadła na Podlaskach- Zbigniew Michalczyk – z Gminnego Centrum Kultury i Promocji odział w Zdziłowicach, który pomógł w dotarciu do byłych więźniów obozu w Pustkowie

Vogue Polska
Artykuł: Beżowe płaszcze na jesień dodadzą charakteru nawet najprostszym stylizacjom

Vogue Polska

Play Episode Listen Later Jul 31, 2025 12:03


Beżowe płaszcze damskie to nieodłączna klasyka jesiennej garderoby. Jednak każdy sezon rządzi się swoimi prawami, a jesień 2025 należeć będzie do modowych ryzykantów. Czy nawet klasyka nie będzie mogła oprzeć się nadciągającej ekstrawagancji? A może właśnie z pomocą beżowych płaszczy znajdziemy złoty środek w sezonie ekscentryków? Podpowiadamy, w które fasony jesiennych płaszczy w beżowych odcieniach warto zainwestować. Autorka: Ewelina Kołodziej Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/bezowe-plaszcze-na-jesien-fasony-i-stylizacje

Leszek Rowery Jednoślad.pl
Prawda o polskiej agresji. Dlaczego Polacy nienawidzą kolarzy (103)

Leszek Rowery Jednoślad.pl

Play Episode Listen Later Jul 31, 2025 16:06


Regularnie, co roku piszę i mówię o agresji w Polsce. Robię to wtedy, gdy pojawiają się czynniki wyzwalające. Jestem kolarzem amatorem. Polakiem. Płatnikiem podatków. Także byłym motocyklistą i czynnym kierowcą osobówki robiącym łącznie na tym wszystkim 49 000 km rocznie. Jestem też kolarzem. Niekiedy mam niefart. Na 120 km trasy wokół Wadowic potrafię zaliczyć 5 klaksonów, dwa podjechania na odległość 30 cm, jeden spryskiwaćcz i jedno darcie się do mnie przez okno. Jednego dnia. Poruszam się wyłącznie drogami gminnymi i powiatowymi. Nigdy nie jadę tam gdzie są ścieżki. Poruszam się najbliżej prawej krawędzi zgodnie z przepisami. Mimo to boję się kierowców. Jednak tylko w Polsce i na Słowacji. Każdego roku słyszę o wypadkach wynikających z czynnej agresji wobec kolarzy. Co roku są pinezki na Gasach. Co roku przez całą Polskę przelatuje fala literalnego hejtu, życzenia śmierci, sformułowań „dobrze jej tak” i dyskusje na temat jazdy po chodniku. Nastepne do mnie jak bumerang wracają wiadomości i komentarze z prośbą o akcje społeczne, protesty czy kampanie. Od razu odpowiem: Żaden prostest nie pomoże. Tylko zaszkodzi. To jak blokowanie miast przez taksówki w dniu wejścia Ubera do Polski. Skutek odwrotny. Zmiana przepisów też nic nie da. Mamy dobre przepisy. Takie same jak w całej Europie. Tyle, że u nas Policja jest zafiksowana wyłącznie na prędkości. Póki nie jedziesz 25 na godzinę za dużo to jesteś OK. Dlaczego u nas jest tyle agresji na drogach i dlaczego to kolarze obrywają, chyba najbardziej, że wszystkich grup uczestników? 1. Po pierwsze to my kolarze jesteśmy wyczuleni na maksa. Nie zwracamy uwagi na to, że ta agresja jest wszędzie. Na autostradach, drogach gminnych. Ludzie są tak samo niemili wobec samych siebie na drodze. Nienawidzi się kierowców Audi, Bab za kierownicą, BMW, tablic WE, Seatów, Mercedesów, Francuzów, taksówkarzy, uberowców, Motorowerzystów, pieszych, tirowców, motocyklistów.
Zauważ. Wszyscy się nienawidzą i wszyscy się dzielą. Każda marka ma jakąś szufladkę. Każdy typ pojazdów jest gorszy od naszego. To zawsze ja mam rację ,jestem najważniejszy a cały ruch kręci się wokół mnie. Im mniej u mnie głebokiej analizy, tym łatwiej przyklejać łatki. Każdy je ma w głowie. A tak naprawdę to statystyka. Tylko jedni są wyczuleni na kobiety za kółkiem, inni na stare tuningowane złomy, a jeszcze kto inny będzie patrzeć na tablice lub wyszukiwać kolarzy. Wszędzie jest te 10%. 2. Dlaczego kolarz to największy wróg? Przeciętny kierowca nienawidzę rowerzystów, bo oni łamią przepisy. Tak. Ubolewam nad tym, zaczynam zawsze od siebie i staram się nie popełniać błędów. Jednak zastanówmy się. Ile procent rowerzystów łamie przepisy? 2/10? Określmy to procentowo. 10% kolarzy jeździ na czerwonym, albo wymusza pierwszeństwo, przejezdza przez przejścia lub wykazuje się głupotą? A teraz pytanie ilu kierowców ciężarówek łamie przepisy? 2 na 10? 30%? Ilu z nich wyprzedza na ekspresówce z różnicą 1 km/h? Ilu kierowców BMW jest agresywnych? 2 na 10? 4 na 10? A może to Ci z audi? 20% jest nienormalnych czy więcej? Chodzi o to, że wszędzie jest wspomniana statystyka. A Człowiek ma tendencję do tego, aby przejaskrawiać i generalizować, bo to proste. To tak samo jak ja mógłbym powiedzieć, że najgorszy są kierowcy starych, tuningowanych Seatów na tablicach KRA. Jednak za chwilę łapię się na tym, że mogę kogoś tym sformuowaniem niesłusznie skrzywdzić. Bo ja jestem wyczulony na tym punkcie, bo ja osobiście mam traumę z dnia w którym z premedytacją Seat na przejeździe kolejowym na wstecznym zaczął we mnie celować hakiem holowniczym w Radziszowie. Od tego momentu podświadomie boję się tuningowanych starych aut. Po drugie – kolarz jest wspólnym wrogiem wszystkich kierowców. Ogromnej grupy. Potencjalnie kazdemu z nich kiedyś w przeszłości jakiś kolarz zrobił coś niemiłego. I ten jeden lub dwóch ludzi zakrzywiło mu cały pogląd do tego stopnia, że nienawidzi teraz wszystkich. Nie ma przed sobą człowieka, tylko rodzaj pojazdu, którego nie lubi. Bo musiał wyhamować gdy się śpieszył. Bo kiedyś ktoś mu faka pokazał. Wystarczy w internecie wrzucić 10 sekundową rolkę jak kolarz jedzie obok ścieżki i zaczyna się wylewanie kanalizacji. Wyzywanie całej społeczności, wrzucając wszystkich do tego samego worka, jednocześnie dając przyzwolenie, aby werbalnie i czynnie atakować całą tę grupę uczestników drogi. On TYLKO nie jedzie ścieżką. Nie jest mordercą, nie zabił teściowej, nie trzyma swoich dzieci w beczce. Ale to nie ma znaczenia. Pojawił się wróg i można na nim się rozładować. Tym sposobem, ja jutro też dostanę że spryskiwacza w Wadowicach, pomimo, że nie jeżdżę tam gdzie jest choć 5 metrów ścieżki. Dostaję za kogoś. I ktoś ma satysfalcję, bo mnie ukarał wodą z dodatkiem zapachu sosnowego. Przyjeżdża do domu i ma satysfakcję, bo walczy z wrogiem. Ale takim najłatwiejszym – bo wolnym, małym. I tu przechodzimy do kolejnego czynnika dlaczego to kolarz obrywa. Bo jest małe ryzyko, że mnie dogoni. Otworze okno, wydrę się i dodam gazu. Jestem mądry, bo mam gaz, bo mam szybę. Najłatwiej bije się słabego. To jest dokładnie to samo. Ten sam schemat z podstawówki. Dlatego jakbym jechał swoim autem wolno i trzeba było wykonać ten sam manewr to nie usłyszałbym ani klaksonu, ani cudzego otwartego dzioba. 3. Kolarz obrywa przez prawne stereotypy – kolarz ma jechać chodnikiem albo prawą krawędzią jezdni. Kurde, nie wiem skąd to się wzięło. Art. 16 Ustawy o Kierujących Pojazdami? „Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.” Każdy, nie tylko rowerzysta. Nie ma tutaj nic o rowerach. MOŻLIWIE BLISKO PRAWEJ. A co jak są dziury, wiatr, albo urwisko? – Tymczasem w Polsce to jest interpretowane jako „blisko prawej krawędzi, abym mógł wyprzedzić Cię bez przekręcenia kierownicy”. Ile razy już ktoś się na mnie wydarł, bo jechałem śladem prawego koła samochodu. Na nic nie zdadzą się tłumaczenia, że to nic nie zmieni. Te 30 cm nie sprawi, że przestanę istnieć. Bo i tak aby mnie wyprzedzić musisz zachować metr odległości, a to oznacza, że zgodnie z przepisami nie ma możliwości wykonania tego manewru bez zmiany pasa. A jego zmiana będzie możliwa tylko wtedy gdy nikt nie jedzie z przeciwnego kierunku. Dlatego kompletnie nie ma znaczenia czy jestem na krawężniku czy na środku jezdni. Przeciwny pas musi byc pusty by wyprzedzić. – kolarze nie mają prawa jeździć parami a nawet w peletonie. 
Mają takie prawo. Dwójkami jesli nie utrudnia to ruchu, a także w peletonie – Jest to ujętę w Prawie o Ruchu drogowym, art. 33 ust. 6. – 
To zorganizowana kolumna pojazdów. Przed 3 laty kierowca w Rudach pod Raciborzem wezwał policję, bo jechaliśmy o 20:30 parami 11 osobowym peletonem drogą powiatową. Pan został pouczony, że interwencja ta jest niesłuszna i należało nas po prostu wyprzedzić zmieniając pas. Tak jak tira, traktor, kombajn, holujące się samochody, Pielgrzymkę. Ale ludzie o tym nie wiedzą, bo inperpretacja przepisów jest dowolna i sami chcą wymierzać sprawiedliwość na drodze klaksonami, zajeżdżaniem drogi czy spychaniem. 

Nie łamiąc przepisów doświadczyłem tego w Polsce i na Słowacji dziesiątki razy o ile nie setki. 

Ludzie naprawdę nie wiedzą o tym i nie chcą tego wiedzieć, bo to uderza w ich komfort jazdy. Droga jest dla samochodów. Nie dla rowerów. Rowery won na pobocze. Ja jadę, ruch się kręci wokół mnie. Jaki peleton? Jacy kolarze? Przecież jestem Ja i mój cel. 
I większość zarzutów w internecie, w komentarzach tyczy się chodników i jadących w parze. A no i ktoś dorzuci jeszcze, że ktoś kiedyś wyskoczył mu na rowerze na czerwonym przed maskę. 
A ja tak samo mogę nienawidzić wszystkich kierowców ciężarówek jak sie wyprzedzają na autostradzie na której nie ma zakazu wyprzedzania. – MI się wydaje, że znam przepisy. Tak naprawdę ja ich nie znam, bo łatwiej jest użyć klaksonu lub klawiatury, niż zapytać choćby googla o to czy mam rację. Łatwiej jest napisać „dobrze jej tak” niż się zastanowić dlaczego doszło do czołowego zderzenia. Jestem lepszy. Ja mam rację. Jestem JA i ONI. Wspólny wróg. ( Z jednej strony nie lubimy Rosjan. A jednocześnie zachowujemy się na drogach jak oni. ) Do tego dochodzi jeszcze egocentryczne traktowanie kodeksu. Szanuję przepisy, pod warunkiem, że to nie ja je łamię.
Boli mnie ten rowerzysta, prawidłowo jadący, albo nawet nieprawidłowo, jednak moje przyciemniane przednie szyby i światła są OK. 
Ten kolarz tutaj utrudnia ruch, ale mój wycięty katalizator nikomu nie przeszkadza. 
Przekraczam prędkości, ale kolarze mają obowiązek jeździć chodnikiem.
Ja mogę wyprzedać na trzeciego, ale Ty masz obowiązek jechać przy krawężniku. 
Dlaczego? Bo jestem ja! Mi się śpieszy! Ja muszę przekręcić kierownicą. Ja muszę zwolnić. I bardzo trudno jest z tym walczyć. Już Wam opowiadałem kiedyś o tym, że miałem okazję chwilę porozmawiać z agresorem w okolicach Skawiny. Zostałem wcześniej przez Panią strąbiony za to, że jadę krętą drogą. W odpowiedzi dlaczego pani trąbi usłyszałem „bo ja codziennie tutaj musze Was wyprzedzać a ja tutaj mieszkam, w Skawinie macie ścieżki” – odpowiedziałem „ja też tu mieszkam”. Cisza. Nie przewalczysz tego. Bo każdy patrzy tylko per Ja. Tutaj nie ma miejsca na empatię czy analizę inteligencji emocjonalnej. Jej tu nie ma. Jest tylko moja niepohamowana potrzeba dotarcia do domu. Bez względu na to czy to będzie rower, traktor czy pielgrzymka. Nie mają prawa tutaj przebywać. Tak samo jest na Gassach. Komuś przeszkadzają rowery na wiejskiej drodze dojazdowej do domu. Więc co roku sypie pinezki. Okoliczni mieszkańcy Gassów – małej miejscowości pod Warszawą sami powinni znaleźć osoby, które notorycznie to robią, by najpopularniejsze kolarskie trasy mogły dalej rozwijać ten region. Dzięki kolarzom jest więcej nowych asfaltów. Otwierają sie knajpki lokalnie płacące podatki. Ta okolica w przeciągu 10 lat dzięki kolarstwu nabrała nowego tchnienia. Ale nie wytłumaczysz tego. Tak samo jak nie przemówisz, że zamknięcie drogi na TdP to wspólne poświęcenie na rzecz promocji Polski i regionu. Że to wraca do nas. Że trzeba się cieszyć. Nie! Jestem ja! Mi przeszkadza to wieczne cykanie i wyprzedzanie, w dodatku jeden z nich wrzucił mi opakowanie po żelkach do ogródka. 
I tych osób nie przekonasz, nie zmienisz ich sposobu patrzenia na świat. To jest fiksacja na punkcie poszukiwania wrogów i dzielenia ludzi. Problem w Polsce wynika z tego, że właśnie nie mamy prawdziwych wrogów. Znaczy, mamy, w teorii. Jednak nie żyjemy w czasach okupacji, rozbiorów, nie cierpimy głodu, nie ma kartek w sklepach, nikogo nie leje milicja na ulicy a ojciec nie siedzi w więzieniu za kolportowanie ulotek. Dlatego wroga należy szukać. Nagle okazuje się, że każdy rodzaj odmienności jest dobrym podmiotem do adresowania swojej agresji i frustracji. To pierwotne, ale tak działamy. Dzielimy po to, by pokazać, że jesteśmy lepsi. Jestem szeryfem na drodze, bo chcę udowodnić, że mam na coś i kogoś wpływ. Mogę uderzyć słabszego i uciec. Jak w szkole. Mogę udowodnić, że ja w aucie jestem szybszy. Mogę w prosty sposób na podstawie kilku sytuacji powiedziec, że wszyscy kolarze są źli i nie maja prawa funkcjonować na drodze. Jednak to nie jest prawdziwa przyczyna tego co widzimy. Genezą są dwie różnice pomiędzy Polską a Zachodem. To jest dojrzałość społeczna. Im większe zacofanie tym wiecej agresji na drodze. I dwa to brak tradycji kolarskich. U nas to jest względna nowość oraz nisza. Dlatego też osoby mieszkające w Polsce, ale w regionach kolarsko popularnych mają nieco większy komfort jazdy. Kierowcy są przyzwyczajeni i widzą, że walka nic nie wnosi. Po drugie wieksza szansa, że ktoś z ich znajomych też jeździ, albo oni sami. Jak we Francji albo Belgii. Sąsiad jest kolarzem i jest spoko gościem, więc nie narzekam na wyprzedzanie rowerzystów. Po drugie, mój szwagier ma hotel gdzie nocuje duzo kolarzy. A to są pieniądze, a ja prowadzę pralnię, która obsługuje ten hotel. Im więcej rowerzystów, tym więcej kasy. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Dlatego protesty, przepisy nic nie zmienią. Musi minąć czas. Jest lepiej, będzie jeszcze lepiej. To tak jak w motocykliżmie. Kiedyś to mówiło się tylko o dawcach z głosnymi wydechami, a dziś to pasja. Nikt już nie pluje jak jeszc 15 lat temu na skuter, który w korku przeciska się pomiędzy autami. Już prawie nauczylismy się też jeździć na suwak. To i zachowania względem kolarzy się nauczymy. Cierpliwości, samokrytyki, którą kieruję taże wobec siebie w trakcie jazdy na rowerze. Staram się z całych sił dawać dobry przykład, być uprzejmym gdy jadę na szosie czy samochodem. Nie łamać przepisów, być defensywnym a nie ofensywnych wobec innych uczestników. Wiem, że mimo to jeszcze spotka mnie wiele nieprzyjemnych rzeczy, zwałszcza na rowerze. Ale zawsze gdy słyszę klakson lub czuje zapach płynu jeźdżąc po małopolsce, wyobrażam sobie jak fajnie będzie za pół roku spędzić 2 tygodnie w Hiszpanii.

Radio Wnet
Bąkiewicz będzie miał zarzuty? „Dowiaduję się o tym z mediów, ale prokuratura milczy”

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 30, 2025 9:16


Media i prokuratura informują, ze Robert Bąkiewicz może otrzymać zarzuty, ale jego pełnomocnik niczego nie może się z prokuratury dowiedzieć. Komentarz Roberta Bąkiewicza w Radiu Wnet.Media w poniedziałek podały, że Prokuratura Regionalna w Szczecinie poleciła prokuratorowi z Gorzowa Wielkopolskiego postawić Robertowi Bąkiewiczowi zarzuty znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej podczas wydarzeń na moście granicznym w Słubicach. Informację podawał też rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak. Bąkiewicz twierdzi, że to próba jego uciszenia i zastraszenia Ruchu Obrony Granic. Może mu grozić grzywna, ograniczenie wolności lub do dwóch lat więzienia. W Poranku Radia Wnet z Robertem Bąkiewiczem, liderem Ruchu Obrony Granic rozmawiał Janusz Życzkowski, gospodarz Studia Wrocław. Rozmowa miała miejsce w Słubicach, w których także bardzo aktywnie działa ROG.Janusz Życzkowski: Muszę zapytać – Ruch Obrony Granic, patrole w różnych miejscach, tutaj zgrupowanie – jakaś większa akcja?Robert Bąkiewicz: Spotykamy się, żeby dodać sobie animuszu, wymienić się informacjami, które każdy z nas zdobywa. Mamy też drobne szkolenia, wymianę wiedzy, tym bardziej, że presja ze strony rządowej jest coraz większa. Informowanie i wypracowanie sposobu działania jest bardzo istotne.To są te „bojówki”, o których mówi się w mediach głównego nurtu? Ci „zadymiarze Bąkiewicza”, którzy przyjechali z biało-czerwonymi flagami i w żółtych kamizelkach? To osoby z całej Polski, które poświęcają czas, żeby pilnować granicy. Widzimy też Straż Graniczną, która tu pełni stałą kontrolę. Z ponad pięćdziesięciu przejść granicznych, jedynie kilkanaście objęto taką kontrolą. Jak oceniacie skuteczność tych kontroli?Gdybym powiedział, że nie ma żadnej skuteczności, to bym skłamał, ale wciąż pozostawia to wiele do życzenia. Kiedy jesteśmy przy granicy, gdy działają nasze patrole, widać, że praca idzie lepiej i skuteczniej. Jednak wiele miejsc – i potwierdzają to koledzy, którzy patrolują granicę samochodami – w ogóle nie jest pilnowanych. To, co się dzieje, to trochę teatr ze strony Donalda Tuska, wcześniej Siemoniaka, teraz Kierwińskiego – mający na celu uspokojenie nastrojów społecznych w Polsce. Same kontrole są dobre, my się przyglądamy i mobilizujemy działanie. Uważam, że większość funkcjonariuszy ma dobre intencje. Natomiast intencje polityczne są inne – chodzi tylko o uspokojenie opinii publicznej i powrót do sytuacji sprzed wprowadzenia kontroli.Jest też jeden polityczny wątek – zapowiedź postawienia zarzutów wobec Roberta Bąkiewicza. Formalnie, jak rozumiem, jeszcze ich nie przedstawiono. Czy dostał Pan wezwanie, czy został pan zatrzymany? Spodziewa się pan tego?To ciekawa sytuacja. Z mediów dowiaduję się, że mają mi być postawione zarzuty, ale mój pełnomocnik, dzwoniąc do prokuratury, nie może uzyskać żadnej informacji ani kontaktu z prokuratorem prowadzącym. To dość śmieszne, bo w normalnych sytuacjach przepływ informacji istnieje. Sądziłem więc, że prokuratura czeka na odpowiedni moment i formę, by mi te zarzuty postawić. To element zastraszania Polaków i próba anihilacji Ruchu Obrony Granic. My nie tylko bronimy granic – przygotowujemy Polaków do stawienia oporu wobec masowej migracji, paktu migracyjnego, pomysłów eurokratów czy neomarksistów z UE, którzy niszczą państwa narodowe i chcą zniszczyć także Polskę.Na koniec zaproszenie – 1 sierpnia, Marsz Powstania Warszawskiego, współorganizowany przez Ruch Obrony Granic.Tak, serdecznie zapraszam – 1 sierpnia, godzina 17:00, czyli godzina „W”, Rondo Dmowskiego, centrum Warszawy. Przejdziemy w wielkim Marszu Pamięci, oddając cześć bohaterom Powstania Warszawskiego. Odniesiemy się też do bieżących spraw – bo przecież wtedy była prawdziwa walka Polaków z Niemcami.

Centrum Chrześcijańskie TYLKO JEZUS Kościół Boży w Chrystusie w Krapkowicach

W swoim przesłaniu Piotr pokazał, że życie z Jezusem to jak wyprawa w góry – piękna, ale też wymagająca.

ZuraffPL - Sesje RPG
Sztuka Hygge | Zew Cthulhu 7ed | Sesja RPG

ZuraffPL - Sesje RPG

Play Episode Listen Later Jul 27, 2025 177:36


Gdzie mnie znajdziesz: ⁠⁠⁠⁠https://linktr.ee/zuraffpl⁠⁠⁠⁠_____________________________________Zostań moją osobą patronującą: ⁠⁠⁠⁠https://patronite.pl/zuraff⁠⁠⁠⁠_____________________________________Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:⁠⁠⁠⁠https://www.youtube.com/channel/UC_aDnzJUA2NtSKQ-ry0bmUQ/join⁠⁠Dzięki uprzejmości grupy Rzucaj nie gadaj dostałem polskie wydanie scenariusza "Sztuka Hygge", pochodzącego z cyklu "Northern lights and darkness collection". Cykle jest częścią zbioru Miskatonic Repository, zawierającego elektroniczne wydania scenariuszy i przygód do Zewu Cthulhu w różnych epokach historycznych.W "Sztuce Hygge" czwórka studentów przebywających w Kopenhadze w ramach wymiany zagranicznej dostaje za zadanie napisanie pracy o Hygge - duńskiej filozofii spędzania i celebrowania wolnego czasu. W tym celu korzystają z ogłoszenia tajemniczej malarki Amandy Hansen i biorą udział w organizowanym przez nią seminarium. Jednakże nic nie jest tym czym się wydaje.W sesji udział wzięli:Kamix, jako student antropologii Cecil Wagner,Everam z Tik Toka Acoustic Charm, jako student stosunków międzynarodowych Lorenzo Ferrari,https://www.tiktok.com/@acousticcharmKKasia z Warszawskich Spacerków z Kasią, jako studentka etnologii Maryse Hyeres,https://www.facebook.com/WarszawskieSpacerkiZKasiaaGildarita, jako studentka stosunków międzynarodowych Nikita Tarkovsky,https://www.instagram.com/_i_am_enough_2020/

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka
Raport o stanie świata - 26 lipca 2025

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka

Play Episode Listen Later Jul 26, 2025 125:32


W Ukrainie odbyły się największe od początku wojny demonstracje przeciw władzy. Na ulicach Kijowa i innych miast tysiące ludzi sprzeciwiało się decyzji o oddaniu nadzoru nad Narodowym Biurem Antykorupcyjnym w ręce kontrolowanego politycznie prokuratora generalnego. Protestowała też UE. Pod presją ulicy i głosów z frontu Wołodymyr Zełenski ostatecznie wycofał się ze zmian. Dlaczego walka z korupcją tak mocno jednoczy Ukraińców, w tym pokolenie 20-latków? Czy to wciąż państwo skorumpowane? I dlaczego Zełenski tak zaryzykował w stosunkach z Zachodem i swoimi rodakami?Japonia dogaduje się z Donaldem Trumpem i oddala ryzyko wojny handlowej z USA. Ale w polityce ważniejsze okazują się: dobry wynik w wyborach skrajnej partii Sanseito oraz ceny ryżu. Co się stało z „japońskim snem”?W „Raporcie” jesteśmy na Spitsbergenie, czyli zachwycająco pięknej wyspie, na której jak w soczewce skupiają się kryzysy: klimatyczny i geopolityczny. Jaki świat widać z Arktyki?Z jednej strony nieżyjący finansista i przestępca seksualny. Z drugiej – prezydent USA. A z trzeciej – teoria spiskowa, którą Trump kiedyś promował, a teraz za to płaci. Czy tzw. sprawa Epsteina zagraża ruchowi MAGA?W Szwajcarii kończą się mistrzostwa Europy w piłce nożnej kobiet. Jednak uprzedzenia wobec tej dyscypliny mają się dobrze. Dlaczego niektórym trudno jest pogodzić się z tym, że kobiety grają w piłkę?W tym wydaniu w ogóle dużo o sporcie – będzie też o przywódcach-wyczynowcach i atletach-politykach…Rozkład jazdy: (03:12) Paweł Reszka: Czemu Ukraińcy wyszli na ulice?(28:20) Marcin Socha: Co dalej z „japońskim snem”?(52:04) Grzegorz Dobiecki: Świat z boku - Polityczne studio sport(58:47) Podziękowania(1:05:30) Michał Banasiak: Futbol jest kobietą(1:20:31) Tomasz Rożek: Svalbard: piękno i groza(1:42:58) Andrzej Kohut: Czy Trump stracił na sprawie Epsteina?(2:03:19) Do usłyszenia---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ ⁠https://patronite.pl/DariuszRosiak⁠Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠➡️ ⁠https://dariuszrosiak.substack.com⁠Koszulki i kubki Raportu ➡️ ⁠https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/⁠ [Autopromocja]

Vogue Polska
Artykuł: Czy krem pod oczy naprawdę działa?

Vogue Polska

Play Episode Listen Later Jul 26, 2025 3:33


Krem pod oczy może wydawać się droższą wersją kremu nawilżającego, do tego zamkniętą w mniejszym słoiczku. Jednak odpowiedni krem pod oczy, z odpowiednimi składnikami aktywnymi, może przynieść pożądane efekty. Jakie?Autor: Redakcja „Vogue”Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/jak-dziala-krem-pod-oczy-digitalsyndication

Radio Wnet
Niemiecka opcja we Wrocławiu i raport z wakacji – Tygodniowy kalejdoskop kulturalny 26.07.2025 r.

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 26, 2025 92:17


W kolejnym wydaniu audycji, redaktor Konrad Mędrzecki poszukuje najlepszych propozycji wakacyjnych! Jednak najpierw kieruje się do Wrocławia. Juliusz Woźny odnosi się do kontrowersji wokół trwającej tam dyskusji dotyczącej przywrócenia tabliczki z napisem „Kaiser Brücke" na Moście Grunwaldzkim. Przybliża historię mostu, którego cesarską nazwę szczególnie upodobał sobie nie kto inny, jak Adolf Hitler. Prof. Ryszard Derdziński opowiada, gdzie Tolkien spędzał wakacje! Przeprowadza słuchaczy przez najbardziej urokliwe zakątki Wysp Brytyjskich i zdradza ulubione miejsca angielskiego autora we Włoszech.Mira Modelska Creech zdaje relacje z wieczorów autorskich w Augustowie. Odnosi się też do, w jej opinii, haniebnych ataków skierowanych w stronę Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Komentuje też...  Aleksandra Pitra-Kox opowiada, jak można spędzić relaksujący czas na Kaszubach. Proponuje m.in. medytacje w naturze, spotkania z sarnami i kawę z Sedlakiem. 

Bo czemu nie?
#403 – Mini, a jednak max – Back to School 2025

Bo czemu nie?

Play Episode Listen Later Jul 25, 2025 68:03


Czy da się kupić Maca na start w dobrej cenie i nadal korzystać z jego pełnych możliwości? Jak najbardziej! Dzięki akcji Back to School jeszcze na tym zyskasz, będąc uczniem, studentem lub nauczycielem. W odcinku opowiadam też o tym, jak naprawiłem HomePoda mini, którego Apple spisało na straty. #BoCzemuNie ? POBIERZ ODCINEK Partnerzy technologiczni: > […] Artykuł #403 – Mini, a jednak max – Back to School 2025 pochodzi z serwisu Podcast „Bo czemu nie?”.

Vogue Polska
Artykuł: Jak Michael Douglas przez 60 lat stał się twarzą kina o mężczyznach w kryzysie?

Vogue Polska

Play Episode Listen Later Jul 21, 2025 8:13


Michael Douglas, ogłaszając przejście na emeryturę, powiedział: – Pracowałem bez przerwy przez blisko 60 lat. Nie chcę umrzeć na planie. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Urodzony w 1944 roku aktor zagrał w ponad 50 filmach, zdobył dwa Oscary i przez dekady był twarzą przemian wzorów męskości. Jednak zanim stał się ikoną amerykańskiego aktorstwa, był synem swojego ojca. Autor: Łukasz Knap Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/michael-douglas-historia-zycia-i-kariery-filmowej-aktora

Podcast Muzeum Historii Polski
Ostatni z Jagiellonów. Anna Jagiellonka

Podcast Muzeum Historii Polski

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 78:16


Kobieta koronowana na króla. To zdarzyło się tylko dwa razy w historii Polski - u zarania oraz przy zmierzchu ery Jagiellońskiej. W pierwszym przypadku wszystko było przygotowane, w drugim – wydarzeniami poniekąd rządził przypadek, a także emocje. Jak doszło do koronacji Anny? Czy miała realną władzę? Czy rzeczywiście, jak mówiło wielu, nie nadawała się na władcę i była tylko marionetką na zmieniającej się scenie politycznej? Dlaczego w naszej historii odegrała tak niebagatelną rolę? Anna była córką króla Zygmunta Starego oraz siostrą ostatniego władcy z dynastii Jagiellonów, Zygmunta Augusta. Jej najstarsza siostra Izabela została królową Węgier. Kolejna siostra, Zofia, wyszła za księcia Brunszwiku-Wolfenbüttel. Najmłodsza z rodzeństwa Katarzyna została królową Szwecji. Anna miała jeszcze długo pozostać jedyną niezamężną jagiellońską królewną.Gdy w 1572 roku Zygmunt August zmarł bezpotomnie. Zgodnie z ustawami wydanymi jeszcze przez Zygmunta Starego, odtąd król miał być wybierany przez szlachtę na wolnej elekcji. Pierwszym elekcyjnym władcą był Henryk Walezy. Możnowładcy chcąc zacieśnić więzy między nowym królem a starą dynastią, postanowili wydać Jagiellonkę za Walezego. Jednak młody król odkładał ślub ze starszą o dwadzieścia osiem lat królewną na później. W końcu uciekł z Rzeczypospolitej, by sięgnąć po koronę Francji. Szlachta, rozczarowana cudzoziemcem, który wzgardził ich krajem, postanowiła, że tym razem wybierze króla-rodaka. Królem tym miała być Anna. Ponieważ jednak wciąż nie uważano, że kobieta może rządzić, postanowiono, że Jagiellonka poślubi księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego. Batory i Anna najpierw zawarli małżeństwo, a następnie na ich głowach spoczęły korony. Od tego momentu, aż do swojej śmierci to on dzierżył realną władzę. Ale to Anna została wybrana królem przez szlachtę, a Batory w monarchię się wżenił.O Annie Jagiellonce w podcaście z serii „1000 lat. Prześwietlenie” opowie Łukasz Starowieyski. Jego gościem jest dr Anna Ziemlewska z Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.Podcast zrealizowano w ramach zadania: kontynuacja i rozbudowa multimedialnego projektu informacyjno-edukacyjnego - Portal Historyczny Dzieje.pl

Leszek Rowery Jednoślad.pl
Dlaczego ważyłem 120 kg i jak walczę każdego dnia z zaburzeniami lękowymi (102)

Leszek Rowery Jednoślad.pl

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 42:24


Rozmowa w ramach zaproszenia na Saletyńskie Spotkania Młodych 2025. Cel? Edukacja, uwrażliwienie. Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Najgorzej to jest zaczynać. Najgorzej to jest, zaczyna się jak też widzę te znaki zapytania. Kurde kto to jest? To o czym ja z bartkiem, przez którego między innymi tutaj Jestem, rozmawiałem sporo o kontekście właśnie takim szkolnym. 0:18 Skąd biorą się, skąd bierze się wiele różnych problemów z poczuciem własnej wartości w dorosłości, głównie z tego momentu, w którym jesteście teraz, wy i w którym ja byłem jeszcze chwilę temu miałem przez całe swoje dzieciństwo, poczucie bycia gorszym. 0:37 Tylko, że wtedy mających lat. 10, 15 czy też 16. Człowiek sobie z tego nie zdaje sprawy, że dla niego największym problemem życiowym jest przez cały czas poczucie bycia gorszym. Ja nie miałem w domu komputera, nie miałem konsoli do gier, nie miałem takich ubrań jak być może moi urwieśnicy i jeżeli sobie wyobrazicie człowieka, który jest kozłem ofiarnym w swojej klasie, z którym nikt nie chce siedzieć, to to właśnie Jestem ja. 1:09 I to by się mogło wydawać, że to jest to, to jest banalne, ale z drugiej strony wiem, że w tym wieku dorastania jest to potwornie bolesne, a tym bardziej bolesne, jeżeli nie ma się z kim o tym pogadać i tym bardziej, jeżeli sami sobie z tego nie zdajemy sprawy, nie potrafimy tego tego nazwać, że człowiek czuje się gorszy. 1:30 Dlaczego czuje się gorszy, ponieważ ma gorszy kontakt z rówieśnikami, lubi być częściej sam. Ma mniejsze umiejętności. Też się przed chwilą z tego śmialiśmy. Dlaczego czujesz się gorszy? Albo dlaczego ten Leszek siedzi sam, proszę pani, bo wiesz co, bo on pisze lewą ręką, to to to są rzeczy, z których można się śmiać nie, ale to jest coś, co ja słyszałem. 1:55 W trakcie swojego swojego dorastania i być może z tego, że ja się czułem być, czułem się gorszy. Zawsze próbowałem pokazać, że jest dokładnie inaczej i to można przekuć Na dobre i na na złe rzeczy. Można między innymi w trzeciej klasie podstawówki, żeby czuć się takim jak moi rówieśnicy zacząć jarać fajki. 2:12 Też przechodziłem przez ten etap, to to to może być szokujące, że w trzeciej klasie podstawówki ktoś ma inicjację tytoniową, ale ale tak było, robi się dużo głupot, ale robi się też dużo fajnych rzeczy. Teraz myślę. Efekty wyba, jeżeli pomyślimy o o człowieku, który jest niesamowicie zaangażowany w to, żeby być nie wiem dobrym uczniem, albo żeby robić w tej szkole coś więcej niż tylko się uczyć to to byłem zawsze. 2:36 Ja zawsze garnąłem się do tego, żeby robić coś coś więcej niż niż tylko nauka i mając 16 lat i mając w domu do dyspozycji zamiast komputera i konsolę tylko i wyłącznie odbiornik radiowy przez cały czas słuchałem sobie radzio nagrywałem sobie. Wejścia prezenterskie didżejów aż w pewnym momencie zamarzyłem, żeby być właśnie kimś takim jak taka gwiazda z Radia. 3:00 Kiedyś radio miało zupełnie inną wartość, ponieważ nie było internetu. Jedynym medium był telewizor i tak naprawdę radioodbiornik i ja sobie kiedyś pomyślałem, że kurde, ale fajnie by było pracować przy muzyce w takim Radiu, gdzie jest taka konsoleta i i z tego właśnie poczucia gorszości pomyślałem sobie, że. 3:22 A może bym spróbował i tym sposobem w wieku w wieku 16 lat dostałem w cudzysłowie pierwszą pracę, ten staż i. I tym sposobem weekendy spędzałem będąc praktykantem w Radiu. 3:39 Z poczucia bycia gorszym. I. To był właściwie wiek, w którym też zacząłem swoją po prostu karierę zawodową. Zdałem maturę od razu po maturze dostałem pierwszy etat. Rozpocząłem dosyć intensywną pracę zawodową. 3:58 Właściwie rzuciłem się w nią na 100%. Wtedy też przyszedł taki moment, kiedy sobie pomyślałem, kurde, ale ja Jestem super gość nie, jeżeli sobie wyobrażacie influencera, który właśnie przechodzi pierwsze, co mówi wam cześć? Jestem znany influencerem, to to byłem ja tylko, że to był rok tam powiedzmy 2005 i nadal jeszcze nie było Instagrama ani Facebooka. 4:21 I wszystko było naprawdę świetnie w moim życiu. Wszystko było ułożone do momentu. Aż się okazało, że nie Jestem na co dzień w stanie funkcjonować, ponieważ pojawiło się u mnie coś takiego jak ataki paniki. 4:37 Nie wiem, czy kiedyś ktoś z was czegoś takiego doświadczył. Czym jest atak paniki? To jest taka taka sytuacja, w której? Nic się nie dzieje. A fill twój umysł, twoje ciało chce uciekać. 4:53 Jesteś wystraszony. Nie wiesz, czym twoje ciało reaguje jak na spotkanie z niedźwiedziem? Mimo tego, że tylko i wyłącznie. Jesteśmy w sklepie albo siedzimy w autobusie i mamy nagłą potrzebę uciekania z niego, bo nasze ciało zaczyna wariować. 5:09 To jest straszne doświadczenie, tym bardziej jeżeli się nie wie, co to jest, bo serce strasznie szybko bije, bo człowiek jest potwornie spocony, bo pojawiają się zawroty głowy. Objawy takie, które można było nazwać fizycznymi, nie, że że macie wrażenie, że umieracie dopiero po pewnym czasie. 5:29 Okazało się, że to jest choroba i tą chorobą. Okazała się nerwica. Bardzo silna nerwica to jest oczywiście takie. Dosyć uproszczone sformułowanie nerwica to są zaburzenia lękowe i one między innymi właśnie biorą się z nieprzepracowanych rzeczy w przeszłości, czyli całe to napięcie codzienny stres związany z Nie tylko z pracą, ale właśnie też z dorastaniem z funkcjonowaniem wśród rówieśników w szkole to to to. 6:03 To nie jest tak, że to gromadzi się w naszej głowie i. Tam będzie w jakiś sposób przepalany katalizowane. To się gromadzi problemy w naszym życiu, jeżeli są nieprzepracowane na bieżąco, kumplują się i w którymś momencie to wszystko musi eksplodować. 6:22 Ja właśnie będąc w wieku 15 czy też 16 lat sobie absolutnie z tego nie zdawałem sprawy, ale w wieku 21 także nie zdawałem sobie z tego sprawy, że żyję Na kredyt, czyli jeżeli teraz pochłaniam się na 100% w nie wiem w pracę w karierę w udowadnianie, że nie Jestem wcale taki złym, za jakiego mnie uważacie. 6:45 To to się właśnie mści. To jest właśnie ten kredyt. Doszło do załamania psychicznego. To jest coś, o czym się bardzorzadkorzadko mówi do momentu, dopóki nie zachorujemy my albo ktoś z naszego własnego otoczenia. 7:03 Dzieje się to nie tylko przez nie przepracowanie problemów pod tytułem czuję się gorszy, gorsza w związku z tym przez cały czas żyję w napięciu, bo się boję, że ktoś się zorientuje, że Jestem gorszy w moim własnym mniemaniu, bo czuję się nieakceptowany nie niekochanym, bo nie wiem, rodzice nie poświęcają mi aż tyle czasu. 7:23 Rzuciła mnie dziewczyna albo albo koledzy się ze mnie śmieją, tym bardziej jeżeli zaczynają się. W taki sam sposób śmiać z nas w dorosłym życiu w naszej pracy zamieniliśmy szkołę podstawową czy też liceum na szkołę. Ale schematy pozostają te same. 7:40 Nadal czujemy się gorsi, naszym naszego szefa traktujemy jak rodzica albo jak jak nauczyciela i dalej mamy te same nierozwiązane problemy związane z z poczuciem własnej wartości. I trwa przez cały czas ta kumulacja i w pewnym momencie właśnie musi dojść do momentu, który będzie dla nas takim. 8:05 Sięgnięciem dna. I to może być właśnie wspomniana depresja. Zaburzenia lękowe uniemożliwiające nam kontakt z otoczeniem, czy też z normalnym funkcjonowaniem z pójściem do sklepu. Stąd też niektórzy czasami zbyt za bardzo lubią alkohol, hazard albo maniakalne wydawanie pieniędzy na coraz to coraz to nowsze wynalazki, które nie są wcale nam potrzebne, ale to jest właśnie tak zwana kompensacja. 8:38 Ja też jej doświadczyłem. I. Najfajniejsze, co może zdarzyć się w naszym życiu, to właśnie zdać sobie z tego sprawę, że. Czujemy się gorsi i że te objawy, których doświadczamy, to to są rzeczy, na które jesteśmy w stanie coś poradzić. 8:58 Jesteśmy w stanie rozwiązać ten ten problem albo pójść gdzieś po pomoc i że to jest coś w zupełności normalne, ale i nazywanie tych emocji i proszenie o pomoc jest to najfajniejsza rzecz, którą możemy zrobić dla samych siebie, albo okazać pomoc komuś. 9:17 Kto mamy chociażby podejrzenie, że może mieć jakieś jakieś problemy? To jest najwspanialsza rzecz, którą można dać drugiemu człowiekowi, czyli właśnie atencje. To zrozumienie i też jednocześnie brak oceniania człowieka. A w sposób negatywny bez wgłębiania się w jego też genezę, historię, czy też problemy, których może doświadczać. 9:39 To jest tak zwana właśnie ta wrażliwość emocjonalna, której często się uczymy na swoich własnych błędach i i problemach. To, co jeszcze doprowadziło do tego, że ja w pewnym momencie przestałem normalnie funkcjonować ze względu na na te lęki na tę depresję, to jest brak higieny codziennego życia. 9:59 Higiena kojarzy nam się z braniem prysznica, ale ja potem dopiero się kapnąłem, że kurczę, higiena, to jest też co jem, o której chodzę spać, o której wstaje, na ile jest to regularne, ile czasu poświęcam na naukę pracy, a ile czasu także poświęcam dla siebie nie. 10:17 Dla swoje pasje. U nich kiedyś była tylko albo nauka albo tylko i wyłącznie praca Zero czasu dla samego siebie. Bo przez cały czas miałem wrażenie, że wszyscy ode mnie wymagają, żebym ja zawsze angażował się we wszystkim na 110%. 10:33 Nie to jest właśnie tak, jak z tym czerwonym paskiem. Oczywiście mieć czerwony pasek jest super. Pytanie, jakim kosztem i czy każdy musi go mieć, czy każdy musi być idealny i czy ja muszę być tak idealny jak moja koleżanka, która ma czerwony pasek? Czy ja muszę być co miesiąc pracownikiem miesiąca? 10:51 No nie, kolarzem też nie muszę być najlepszym, dużo wie na ten temat wartek. Zrozumienie tego strasznie pomaga posiadanie pasji, strasznie dużo pomaga, bycie tutaj jest także realizowaniem swoich własnych pasji. 11:07 Jest jakąś ucieczką od tej codziennej monotonii. Jest także sposobem na poznawanie nowych ludzi i ich nowych perspektyw. Często jest to także możliwość zrozumienia tego, że. Jest wiele osób, które posiada bardzo podobne problemy do moich własnych. 11:27 I że nie muszę się wstydzić tego, że Jestem inny, albo że czuję się gorszy. Właśnie nie wiem, że piszę lewą ręką, to, że zawsze mam rozczochrane włosy, bo nigdy nie Jestem w stanie nic z nimi zrobić, żeby nie być rozczochrany. Nie muszę być idealny. 11:44 To stąd prawie pro. A to właśnie prawie protest. Manifest. Powiem wam o co chodzi w sprawie, bo nie dokończyłem wam trochę historii. Ja będąc zakochanym w mediach w Radiu w pewnym momencie stwierdziłem, że kurde ja już nie chcę tego robić. Dlaczego? 12:00 Dlaczego właśnie moja praca moich marzeń? Stała się dla mnie. Taką pułapką, od z której ja chcę uciekać? Dlaczego? Bo ja właśnie zawsze wymagają od siebie tego, że ja będę na przykład świetnym mówcą. 12:17 Ale się okazuje, że ani pieniądze. Ani możliwość mówienia, że nie wiem, że Jestem panem z Radia nie wynagradza mi tego cierpienia na co dzień tych tych starań, tego życia w ciągłym napięciu tego myślenia. W piątek wieczorem, że w poniedziałek muszę znów iść do pracy. 12:35 A może jeżeli bardziej uwierzę w siebie i w swoje własne marzenia, to będę mógł przejść do jakiegoś innego etapu i zacząć robić to, co w życiu naprawdę chcę robić? I że to jest możliwe i że to, że ktoś doszedł do czegoś ktoś, kogo uważamy za lepszego, to to nie jest kwestia tego, że on jest lepszy, być może on jest po prostu konsekwentny i robi w życiu to, co to, co sobie wymarzył, nie dostał tego z dnia na dzień. 13:06 Ale codziennie, konsekwentnie pracując po trochu nie perfekcyjnie. No 90%, możemy możemy zrobić to dojść do tego etapu, o którym marzyliśmy. Ja marzyłem o tym, żeby pracować, łącząc to jednocześnie z pasją. 13:23 Ja Jestem dzisiaj Jestem gościem. W dużym skrócie, który rzucił radio na rzecz sprzedawania odzieży dla kolarzy. Brzmi to strasznie banalnie, ale ja chciałem to robić. Mówię wam serio. Byłem do tego stopnia zmęczony mediami, pracą i tym ciągłym napięciem, że postanowiłem, że chciałbym otworzyć własną firmę. 13:45 I stąd się wziął prawie. Prawie pro manifest bycia nie nie zawodowym kolarzem pro mówi się na tych zawodowych kolarzy z telewizji. Ja sobie pomyślałem, że nie muszę być taki, jak ci z telewizji, których śledzimy na Tour de Pologne, czy też na Tour de France. 14:04 Ja mogę być prawie tacy taki jak jak jak oni, ale w taki sposób sarkastyczny, bo choroba. Depresja czy też właśnie nerwica? Czasami uczy dystansu do samego siebie. 14:21 Przez właśnie te ataki paniki, których doświadczamy codziennie. Stajemy się tak uodpornieni na niektóre problemy. Że poczucie własnej wartości staje się naprawdę niewielkim problemem w stosunku do tego, co co doświadczaliśmy w przeszłości każdego jednego dnia, wtedy jesteśmy w stanie żartować samych siebie. 14:40 Wtedy jesteśmy w stanie zaakceptować samych siebie, takimi, jakimi jesteśmy. Nie wkurzam się o to, że przychodzę tutaj rozczochrany. W zamian za to wiodę sobie bardziej higieniczne życie, gdzie to staram się nieść czas na pracę, ale także na swoją pasję. 15:02 Moja pasja w postaci sportu bycia aktywnym pozwala mi odreagowywać różne złe emocje albo przeszłość, choć oczywiście bywają gorsze momenty w moim życiu i to nie jest tak, że dzisiaj po przepracowaniu różnych przykrych doświadczeń jest tylko i wyłącznie każdego dnia. 15:19 Lepiej nie Jestem gościem, który przez cały czas musi profilaktycznie przyjmować leki przeciwnopadowe też musiałem to zaakceptować. Kurde, no nie Jestem idealny, biorę na co dzień psychotropy, no tak, no bo w taki sposób Jestem w stanie sobie pomóc, korzystam. Z rozwoju medycyny i czy to oznacza, że Jestem słaby, że się poddałem? 15:38 Nie Jestem odpowiedzialny, jeżeli ząb mnie boli, to go leczę i nie doprowadzam do takiej sytuacji, żeby w przyszłości znowu ząb ząb mnie bolał. Ale ten sport to jest te moje pół dodatkowe tabletki, nie uprawianie sportu, bycie aktywnym na co dzień. 15:59 Sprawia nie tylko to, że nie wracam tak jak w przeszłości. O czym wam nie powiedziałem do 120 kg, bo moja choroba. Sprawiła, że co prawda nie uciekłem w alkohol, ale uciekłem w jedzenie jest tak, że osoby, które cierpią na choroby na zaburzenia psychiczne. 16:19 Mają różnego rodzaju swoje różnego rodzaju ucieczki. Moją ucieczką było codzienne żarcie. Ja nie jadłem, ja żarłem wszystko to, co najgorsze, absolutnie i to doprowadziło do tego, że że ważyłem te te 120 kilo, nie poznalibyście mnie i często jak pokazuję jakieś zdjęcia z przeszłości, to ludzie łapią się za głowę. 16:38 Raz, że jak można doprowadzić się do takiego stanu, a 2, jak bardzo zmieniamy się fizycznie, że twarz zupełnie inaczej wygląda, że to dodatkowe kompleksy jeszcze rodzi. Ja też miałem kompleksy ze względu na to. Tak ja wyglądałem, ale też nie zdawałem sobie z tego sprawy. Hello, to jak ty wyglądasz, to to nie jest tylko i wyłącznie kwestia tego, jakie ja mam geny, tylko to także jest w moich rękach. 17:00 Jeżeli będę na co dzień uprawiać sport i przede wszystkim będę pilnować tego, co i ile jem, jak będę liczyć kalorie, to Jestem w stanie wrócić do w miarę normalnego wyglądu. Teraz wygląda w miarę normalnie, choć oczywiście gdzieś tam w tyle głowy cały czas jest kompleksy, są kompleksy, odzywają się, a może jeszcze wschód byś 2 3 kilo? 17:20 Wtedy będziesz wprowadził wtedy. I wtedy bym był pro bardziej mnie albo mniej prawie. Chodzi o to, chodziło też o to, widzisz, ja to zapomniałem właśnie dobrze, że mi przypomniałeś, że często to, w jaki sposób my wyglądamy, to jest kwestia tego, co się dzieje bardzo głęboko w naszym sercu. 17:41 I że to jest w naszych rękach także to jeżeli mamy jakiś kompleks, jesteśmy w stanie go po pierwsze zaakceptować, a po drugie być może codziennym, konsekwentną pracą higieną. Jesteśmy w stanie się jego w jakiś sposób pozbyć, nie zwalając wszystkiego na geny czy też boga. 18:02 Tak tak nie. Bartek zrzucił z 10 kilo, ale nie miał kompleksów, tylko chciałbyś szybszy na rowerze? Nie chciałem dogonić Leszka, a i tak dalej, ale i ale teraz już nie jest na takim etapie, że już mnie przegania, nie. Nie pod górkę. Mnóstwo mam takich sytuacji w życiu, kiedy to uważałem, że wszystkie przykrości, które w życiu mnie spotkają spotykają są tylko po to, żeby były przykrymi doświadczeniami. 18:29 Nie, jeżeli zostałem wyrzucony z jakiejś pracy, to zostałem wyrzucony po to, żeby za chwilę znaleźć o wiele lepszą. I miałem takie sytuacje, takie 2 sytuacje w życiu. Gdybym nie zachorował, to bym nie odkrył na przykład kolarstwa. 18:46 Gdybym nie zachorował, nie żyłbym dzisiaj nie wiem z z pakowania ciuchów, tylko być może dalej bym był smutnym panem na etacie. Takich przykładów jest mnóstwo i czasami one są strasznie banalne przebiłem oponę. I się denerwuję, że przebiłem oponę, ale dzięki temu, że ją teraz przepiłem okazało się, że mam na wykończeniu linkę tylnej przerzutki, jakby ona się zerwała za 100 km to bym nie miał jak wrócić do domu. 19:12 Dobrze to się stało, teraz nie fill. Często rozmawiamy właśnie w taki banalny sposób z bartkiem na temat opatrzności. Pamiętasz naszą ostatnią dyskusję? Nie wiemy, co złego w życiu się zdarza. Po co? I że nie warto w takich momentach się poddawać, przeklinać. 19:30 Tylko to jest po to, żeby wrzucić sobie w życiu pauzę i zastanowić się co dalej nie albo w jaki sposób możemy to przekłuć w coś dobrego. Być może to jest energia? To jest ten czasami pielgrzymka, to jest czasami ten kopniak w tyłek i on czasami jest potrzebny. 19:48 Mi były bardzo przydatne momenty zwątpienia po to, żeby nie unosić się 5 cm nad ziemią. Ile razy w życiu miałem także uważają, że Jestem super, nie patrzcie jaka sinusoida zakompleksiony nastolatek. Ofiara kozioł ofiarny w swojej w swojej szkole, a potem nagle, kurczę, gwiazda Radia miałem taki etap w wieku 19 czy też 20 lat jako dziewiętnastolatek czy tam dwudziestolatek, pracując w największej stacji w Polsce można uważać, że Jestem. 20:20 Kurczę, no, Jestem strasznie blisko, no boga nie. I mija rok i nagle lądujemy z powrotem na na ziemi, po to, żeby. Zrozumieć. Że w życiu przede wszystkim jest jeszcze potrzebna pokora nie i są w tej ta pielgrzymka, to jest to jest taka sinusoida i to nigdy nie będzie ani linia wznosząca, ani opadająca. 20:45 To jest sinusoida i przy tym strasznie ważna jest pokora i zrozumienie właśnie tego, po co coś w naszym życiu się wydarza, nie. Tak to rozumiem. Może być? Może być? 21:03 Jeździsz dużorowerem? Mówisz o tym? To jest sport, czy jest to coś więcej? No właśnie. Ostatnio dużo myślę sobie o płaskim patrzeniu. Jednowymiarowym na życie na na ludzi, bo czasami też się na to łapie nie jeżeli widzę. 21:26 Na swojej drodze kolarza. Jakiegoś gościa, który jedzie narowerze ja jadąc samochodem muszę go jeszcze wyprzedzić. Kurde, stracę 30 sekund. To to, czy to jest człowiek, który po prostu jeździ narowerze, czy to jest człowiek, który być może dla którego być może ten rower? 21:44 To jest właśnie sposób na. Rozwiązywanie codziennych problemów. Być może to jest czas, kiedy właśnie mamy tę chwilę, żeby albo nie myśleć totalnie o niczym, albo żeby właśnie mieć czas na przepracowanie w sobie czegoś w życiu. 22:02 Przez przez cały czas być może niepotrzebny jest ten wspólny mianownik dla rowerów, bo to może być pasja dowolna. Strasznie ważne jest w życiu, żeby mieć pasję, mieć jakieś zainteresowania i żeby dbać o nie i je pielęgnować, żeby mieć właśnie tę swoją ucieczkę. 22:22 Moim ogromnym błędem było to, że ja nie miałem tej ucieczki przez wiele lat. Ja miałem tylko pracę. I telewizor. Nie było tej ucieczki. I przez to właśnie pracujemy na problemy w naszej dorosłości. 22:41 Odpowiadając na pytanie Bartka, to nieważne, jakie to jest narzędzie, to może być rower, ale ten rower to jest tylko i wyłącznie narzędzie. To może być wędka, to może być piłka. Cokolwiek, co sprawia człowiekowi przyjemność, a co nie krzywdzi drugiej osoby. 23:01 Bycie dobrym to słabość. Czy odwagę? Nie uważam się za jakiegoś mega dobrego człowieka jak każdy popełniam błędy. Często bycie dobrym jest uważane za brak asertywności. 23:21 I tutaj jest dosyć duży problem z wyważeniem tego. Czy Jestem dobry, bo Jestem frajerem, czy Jestem dobrym, bo Jestem dobry i chcę pomóc. Z ze szczerego serca. Czy Jestem dobry? 23:36 Dlatego, ponieważ boję się powiedzieć nie, bo boję się, że kogoś skrzywdzę, bo boję się, w jaki sposób zostanę oceniony. Kiedy powiem, nie powiem nie, czyli Jestem nielubianym. Powiem nie, czyli, czyli Jestem, czyli Jestem niekochany. 23:53 Strasznie ciężko jest to wyważyć, strasznie ciężko jest się w życiu nauczyć zdrowej asertywności. A przy tym wszystkim chyba najważniejsze jest. Słuchać swojego serca. Strasznie ciężki temat jak wypośrodkować wydaje mi się, że właśnie najważniejszym w byciu dobrym. 24:20 Jest takie jedno słowo i ono się nazywa empatia, empatia, czyli możliwość współczuwania emocji kogoś innego i empatia bardzo pomaga w rozróżnieniu. Pomagania i bycia dobrym, bo ktoś tego potrzebuje, a byciem dobrym względem drugiego człowieka, ponieważ ktoś próbuje nas w jakiś sposób wykorzystać. 24:44 I to przychodzi wraz z z czasem. Jednakże warto jest być dobrym, być dobrym, czyli być blisko bycie dobrym. To jest często wyciągnięcie pomocnej dłoni względem człowieka drugiego człowieka, który widzimy, że cierpi. Przełamując się, bo niekiedy nie mamy odwagi pomagać. 25:04 Ale często jest tak, że właśnie cię najbardziej uśmiechnięci ludzie wokół wokół nas są niekiedy tymi, którzy. Najbardziej tej pomocy potrzebują, a najmniej o nią proszą i to to też wymaga czasu i i trochę życiowego doświadczenia. 25:20 Właśnie nabycie tej empatii. Czy podczas tej swojej pielgrzymki miałeś taki moment, w którym powiedziałeś? Wszystko mi jedno, nie chce mi się żyć, nie potrzebuję niczego. 25:36 Co patrząc przez swój pryzmat swoje doświadczenie, mógłbyś powiedzieć komuś, kto w taki sposób właśnie w takim momencie swojej pielgrzymki dzisiaj jest? Jestem gościem, który miał wielokrotnie myśli samobójcze, na przykład. 25:55 Też byłem na takim etapie swojego życia. Kiedy autentycznie bałem się, że coś samemu sobie zrobię, bo nie mam siły. Byłem tak wyczerpany chorobą i i tym, co się działo w moim życiu i w moim otoczeniu, że po prostu leżałem w łóżku przez kilka dni i i błagałem samego siebie, żebym sobie czegoś nie zrobił. 26:17 Strasznie ciężkie. Też właśnie traumatyczne, ale też potrzebne doświadczenie, bo ono pomaga zupełnie inaczej patrzeć, potem na życie i potem na przyszłość. To jest to, o czym, o czym mówiłem kilka zdań temu, że dzięki wielu bardzo ciężkim, przykrym doświadczeniom, inne mniejsze problemy na co dzień nie są dla nas problemami. 26:39 Nagle okazuje się, że padający deszcz wcale nie jest problemem. Nie jest problemem, to jak ja wyglądam. Nie jest problemem to. Jakim samochodem jeżdżę i to czy czuje się gorszy, czy też nie, bo wiem, że może być dużo dużo gorzej i że mogą być w życiu o wiele większe problemy. 26:55 Na które często ciężko jest się przygotować? I to takich sytuacji doprowadza albo zbieg różnych okoliczności w naszym życiu, na które nie mamy wpływ, nie mamy wpływu albo takie rzeczy, na które sami zapracowaliśmy. 27:13 Ja samemu przez kilkanaście lat swojego życia pracowałem na to, co mnie w życiu spotkało, popełniając wiele różnych błędów. Dochodzi taki trzeci taki moment, że jesteśmy po prostu bezsilni i to w. Może nie w większości przypadków naszych. 27:35 Ktoś może tego doświadczyć? Ale to, ale musimy być gotowi na to, że przyjdzie taka taka chwila, albo że ktoś z naszych bliskich będzie w takiej sytuacji i tu znowu pojawia się słowo empatia, wrażliwość, uważność względem drugiego człowieka. 27:54 Kurczaki, ktoś w moim otoczeniu potrzebuje pomocy. Czy da się w takiej sytuacji pomóc? Często wystarczy być, żeby żeby przetrwać taki moment, ale też równie często trzeba umieć samemu prosić o pomoc albo kogoś wepchać w te w te pomocne ramiona, co mam na myśli, jeśli depresja jest chorobą, to są też lekarze. 28:26 Można też oczywiście powiedzieć, nie to jest moja kara, ja teraz nie będę prosić o pomoc, bo to jest moja kara za za za moje błędy. Albo coś z tym zrobię? Analogia znowu stomatologiczna, boli mnie ząb to co leży i i czekam aż przejdzie no przejdzie, ale za chwilę znowu ten ból wróci czy czy rozwiązujemy ten problem? 28:48 Nie życie nauczyło żeby problemy rozwiązywać tu i teraz. Nawet jeżeli widzę gdzieś na horyzoncie jakieś zagrożenie, to staram się je w miarę zawczasu wyłapać, rozwiązać, a nie czekać biernie na to, że może przejdzie tak samo jest ze zdrowiem psychicznym. 29:06 Często jest tak, że nie przejdzie i często olewanie tego tematu właśnie sprowadza się do takiego momentu, że nie mamy siły życia, bo przykładowo nie podjęliśmy farmakoterapii, nie poszliśmy do lekarza, bo ktoś się wstydzi słowa psychiatra, bo psychiatra kojarzy nam się z ludźmi, którzy chodzą. 29:23 Albo właśnie unoszą się 10 cm nad nad ziemią. Psychiatra dziś współcześnie, jakby zapytać każdego każdego lekarza w Polsce 70% przypadków, to są zaburzenia związane z lękiem z depresją, myślami samobójczymi, bo te rzeczy te 3 rzeczy są, są ze sobą połączone. 29:45 Lęk i myśli samobójcze. To jest wspólny mianownik, tak samo jak depresja też jest połączona z myślami samobójczymi. Nie jest wstydem pójść do lekarza, nie jest wstydem powiedzieć, że ja od 15 lat codziennie lecę na lekach, no bo tak mam, no musiałem się z tym pogodzić. 30:05 Nie Jestem w stanie bez nich funkcjonować. Mimo wielu lat pracy nad samym sobą jest jest dużo lepiej, ale odpowiedzialnym jest na co dzień. Zaleceń mojego lekarza, czyli przez cały czas być także w tej farmakoterapii. I często jest tak mówiąc właśnie właśnie o tym, że ktoś z naszego otoczenia powie nie, nie idź do psychiatry, bo bo nie nie, nie, nie bierz leków, bo bo nie, bo ja wiem lepiej, bo niekiedy nasz znajomy powie, że te leki nie wiem, zmieniają sposób patrzenia na świat, albo ktoś przeczytał jakąś opinię gdzieś w internecie na jakimś forum, czy na jakiejś grupie facebookowej, że. 30:46 Przez te leki człowiek bardziej się płaci. No i co mam nie podjąć walki o o swoje życie? Mam nie pomóc komuś innemu, bo bo bo ktoś inny się nie zgadza z wiedzą naukową kurczaki nie. Więc dlatego, jeżeli ktoś doświadczy? 31:02 Takiego momentu w swoim życiu, że naprawdę nie będzie mu się chciało żyć, to trzeba. Odpowiedzialnie. Ogarnąć to tak samo jak mając podejrzenie tego, że że ktoś z naszych bliskich ma zawał, zadzwonimy po karetkę tak samo, jeżeli ktoś podejrzewamy, że jest w bardzo złej kondycji psychicznej, wepchnijmy go do lekarza, wepchnijmy go na. 31:24 Na terapię i bądź mu blisko i nie oceniajmy im często gorzej się psychicznie czujemy, tym mniej w ogóle chcemy doświadczać kontaktu z innymi ludźmi. A jednocześnie narzekamy na na poczucie samotności i to też jest. Wydaje mi się w pełni normalny objaw. 31:42 Ciężko jest wtedy podejść pod taką brzozę, ciężko jest z kimś gadać na temat tego, co czujemy, bo czujemy tak niesamowitą beznadzieję i samotność i jednocześnie nie chcemy się otworzyć na na innych ludzi i to jest. Taka pułapka, kwadratura koła i to w psychologii bardzo często właśnie mówi się o tym o tym kręgu zamkniętym. 32:07 Przyczyna rodzi skutek skutek rodzi przyczyny, ciężko jest się przemoc, często jest ciężko wtedy, kiedy ktoś właśnie tu do nas nie podejdzie i nie poda nam tej tej dłoni. Nie izoluj się tak, chodź do nas, nie to jest, to jest właśnie to odpowiadając na pytanie, to się zdarza, to jest to jest w pełni normalne, często tak jest wtedy, kiedy jesteśmy zmęczeni przebodźcowani, to jest też coś, na co ja. 32:33 Staram się uważać ze wszystkim można przegiąć, można przegiąć z ilością pracy z ilością jeżdżenia na rowerze. I to zmęczenie fizyczne będzie się manifestować tym, że będziemy czuć się słabo. Będziemy czuć się samotni. Wszystkie problemy, które odczuwaliśmy w skali 5 x 10 będą się nagle dla nas wydawały, że są już 10 x 10, że nikt nie jest nam w stanie pomóc, najlepiej się zamknąć, położyć do łóżka, nie wychodzić, a właśnie wtedy trzeba totalnie inaczej, czasami trzeba. 33:05 Wyjść do ludzi, uśmiechnąć się i powiedzieć, że Hello jesteśmy i nagle się okazuje. O kurczę, jak dobrze, że dzisiaj poszedłem na basen, jak dobrze, że dzisiaj poszedłem grać w piłkę. Jednak nie jest tak źle, a czasami trzeba po prostu sobie wrzucić totalnie na luz właśnie mieć tę ucieczkę. 33:22 Czasami nie robić nic, dać, odpocząć swojej głowie i swojemu ciału, żeby właśnie się nie przebodźcowywać. Trzeba. Znać ten moment i. Te granice to jest właśnie ta higienizacja służąca właśnie między innymi temu, żeby było tych momentów poczucia samotności, jak najmniej Święty Ignacy jak mówił. 33:42 Ager e kontra. Czyli przeciwko temu. Co się rodzi w nas? Dziękuję całe. Życie czegoś się uczę. Kolejne. Pytanie, czy nie boisz się głośno? Mówić o tym, co czujesz i co przyszedłeś? 33:59 Nie, nie boję. Się oduczyłem się wstydu. Było tak było w pewnym momencie tak źle. To są właśnie takie. Momenty, kiedy jak trwoga to do Boga, nie panie boże, jak znajdę sposób rozwiązanie na te moje problemy, to będę innym mówić, w jaki sposób to rozwiązać? 34:17 Naprawdę to jest. To jest często właśnie tak się mówi. Nie, że o w trakcie modlitwy pójdę na kolanach do Częstochowy, to to jest właśnie ta moja pielgrzymka na kolanach do Częstochowy. Mówię o tym otwarcie po to, żeby. Innym osobom, które doświadczają tego, czego ja doświadczają w przeszłości, wiedziały, w jaki sposób postępować, jakich błędów nie popełniać i że jest na to lekarstwo. 34:43 To, co jeszcze to, o czym wam jeszcze nie zdążyłem powiedzieć w momencie, kiedy ja miałem te takie ataki paniki, co to moje ciało zaczęło wariować i się wydawało, że że umieram. To to było jeszcze wtedy czasy takie, że nie do końca miało się internet w telefonie, więc ciężko było samego siebie zdiagnozować przez przez internet. 35:03 Nie można sobie było wrzucić tam. Szybkie bicie serca, pocenie się, zawroty głowy, objawy co to jest? Nie oczywiście, że w pierwszej kolejności cokolwiek wpisze się do netu, to wychodzi na to, że to jest raki, że że umieramy, ale teraz współcześnie można przynajmniej coś nazwać. 35:19 Nie, że to był atak paniki. Skąd to, skąd to się bierze i nagle się okazuje, że o kurde ktoś już wynalazł na to lekarstwo. Jak zacząłem o tym mówić publicznie na YouTubie w necie nie wiem na Instagramie pisać o tym. Pisząc o tym książkę, odezwało się do mnie na przestrzeni 10 lat. 35:39 Naprawdę setki osób, które mówią mi i tak jest codziennie. Każdego dnia przyjmuję wiadomości, kiedy ktoś mi mówi, mam to samo, nie. Jestem na tym etapie, kiedy ty ważyłeś 120 kilo i nie wychodziłeś z domu, albo czasami są takie historie. 35:55 Słuchaj 10 lat temu, jak o tym mówiłeś, to uważałem, że jesteś, że jesteś idiotą i że przesadzasz, ale od kiedy moja córka czy mój syn choruje, to zmieniłem zdanie na ten temat. Zmieniłem perspektywę. Kurde, jaką mi to daje satysfakcję i energię na codzień do funkcjonowania nie żeby żeby robić to, co to, co robię. 36:14 Nie chcę tego nazywać górnolotnie edukacją? Nie chcę też mówić, że to jest misja, bo to też jest takie strasznie przerysowane, pompatyczne słowo. Ale nie wstydzę się. Ponieważ właśnie te wszystkie doświadczenia oduczyły mnie wstydzenia się przyznawanie się do swoich słabości, to też jest moim zdaniem ważne mogę też nie mieć racji, bo ja nie zawsze mam rację, ale najfajniejszą rzeczą umiejętnością, jaką w tym kontekście można nabyć, to jest możliwość swobodnego mówienia o swoich problemach. 36:54 Lękach o swoich niedoskonałościach zupełnie inaczej jest. Jeżeli ja jako początkujący kolarz pójdę do zaawansowanych kolarzy i powiem, hej, Jestem początkujący, to oni powiedzą jaki zarąbisty gościu nie udaje, nie napina się, tylko mówi, że oni z początkujący. 37:12 Hej, słuchajcie, mogę z wami zagrać w piłkę, ale słabo bronię, ale na skrzydle będę o wiele lepszy, lepiej się gada z kimś takim, kto mówi otwarcie o swoich emocjach, nie i tak samo. Zauważyłem, że w życiu dużo mi jest łatwiej, wtedy, kiedy nazywam wszystko po imieniu. 37:28 Jeżeli się stresuje, mówię, że się stresuje. Jeżeli dzisiaj czuję się słabo, mówię, że że jest, że jest słabo. Jeżeli mam problem, mówię, że mam problem, to jest znowu to zerwanie higienizowanie, nie odkładanie problemów na później, bo problem każdy odłożony na później prędzej czy później wybuchnie. 37:47 Najgorsze co jest robić to liczyć na. Pomoc od randomowych osób w internecie. Jak jest czasami? Na różnych grupach, na różnych takich grupach, które traktują o tematyce, o której dzisiaj my rozmawiamy. 38:04 Moim zdaniem najgorsze, co można sobie zrobić, to niekiedy trafić na jakąś złą grupę facebookową i uważać, że jeżeli ktoś w internecie jest coś napisał, to na pewno ma rację. I tak samo ja sobie również nie uzurpuję prawa do tego, że ja mam rację. Ja mam swój punkt widzenia. 38:22 Odpowiedziałem na pytanie. Dobra. Jak coś tu mówi, że. Ucieczka kojarzy się z czymś tak bardziej negatywnym i jak interpretujesz to uciekanie, nawet jeśli może to być coś rzecz biorąc dobrego o k dobra. 38:41 To. Pytanie jest super, bo ja używam skrótowca mówiąc ucieczkach i faktycznie. I faktycznie to może wprowadzać w błąd ucieczka, niejako unikanie problemu. 38:59 Tylko ucieczka jako forma balansowania sobie swojego życia. Można przez całe życie tylko i wyłącznie uciekać, nie podejmować walki o nic tylko i wyłącznie uciekać, a można mieć ucieczkę jako formę katalizowania emocji. 39:18 Ucieczka, czyli katalizowanie emocji. Często tak jest właśnie. W małżeństwach. Że niekiedy relacje między między ludźmi. Wyglądają w taki sposób, że ani jedna, ani druga strona nie ma swojej ucieczki, nie ma ucieczki, czyli nie ma pasji, nie ma swoich własnych zainteresowań, nie ma niczego poza pracą, dziećmi i telewizorem. 39:45 Nie ma nic, a każdy z nas zasługuje na to, żeby mieć właśnie tę swoją ucieczkę. Cokolwiek to jest, to mogą być te ryby. To może być czasami Weekend ze znajomymi. To. Może być ten rower, to mogą być rolki, piłka nożna cokolwiek, ale wydaje mi się, że każdy zasługuje na to, żeby mieć tę swoją przestrzeń. 40:08 Ucieczka jako przestrzeń, może to będzie lepsze określenie przestrzeń, czy boisz się śmierci? Czujesz się przygotowany i spełniony? Nie chyba śmierci się. Nie boję, nie, nie boję się w sposób taki paniczny. W sensie psychologicznym. 40:29 Znowu słowo pokora. Bo ja nie wiem, kiedy to się wydarzy, często życie, albo to, co dzieje się w naszym otoczeniu, bardzo weryfikuje nasze plany. Najśmieszniejsze najśmieszniejsze to jest mieć plany niepokorne. 40:47 A przygotować się do śmierci to jest. Po prostu codziennie. Sobie pokornie żyć. Gdzie tu każdy dzień? Jest tak samo ważny, każdy każdego dnia może mogę zrobić chociażby jedną dobrą rzecz. 41:04 Mogę mieć jakieś. Plany w sposób odpowiedzialny. Patrzeć na swoją. Przyszłość, ale nie przywiązywać do niej aż tak strasznej wagi, nie w sposób paniczny planować. To gdzie będę za pół roku, gdzie będę za rok, ile będę miał followersów na YouTubie? 41:22 Kurcze, okazuje się, że to nie ma znaczenia, nie często, bardzo ważne jest to, co jest tu i teraz, a wydaje mi się, że ja też tak mam, że czasami nie doceniam tego co jest tu i teraz. Dziękuję. 41:39 Dziękuję, bo zdaję sobie z tego sprawę, że Jestem gościem dziwnym. Że temat, który o którym dzisiaj mówiłem? Są niemodne, nie trendy, ale mam nadzieję, że jeżeli ktokolwiek z was w przyszłości będzie doświadczać jakichś problemów, to będzie mógł sobie wrócić w głowie do jakichś chociażby pojedynczych zdań, które tutaj dzisiaj padły z moich ust. 42:06 I być może dzięki temu ktoś z was będzie mógł pomóc komuś pomóc sobie. Właśnie na podstawie tych moich różnych błędów. Dzięki za. Ten czas z nami.

Radio Wnet
Serce kultury bije w Użhorodzie! – Cała naprzód 17.07.2025 r.

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 67:11


Kolejne wydanie programu Cała naprzód, nadawane prosto z Ukrainy! Jednak napierw: akcent polski.W 93. rocznicę urodzin Wojciecha Kilara, rozmawiamy z Barbarą Gruszką-Zych, autorką książki Takie piękne życie. Portret Wojciecha Kilara. Dowiadujemy się, jaki był kompozytor prywatnie, jaką muzykę cenił i jak oceniał swoją twórczość.Następnie kierujemy się do Użhorodu. Tam, toczą się dyskusje Konrada Mędrzeckiego z Arturem Żakiem, dotyczące kultury Zakarpacia, ale też ogólnego stanu kultury w kraju pogrążonym wojną. Prowadzący opowiadają też o wystawie Oczy wojny, przedstawiającej zdjęcia polskich fotografików pracujących na ukraińskim froncie.Konrad Mędrzecki rozmawia też z tancerką Alisą Pryshchepovą. Nasz gość opowiada o swojej karierze i życiu na skraju kultury polskiej i ukraińskiej. 

Instytut Zachodni
Deutsche Wirtschaft - zbrojeniówka kołem zamachowym niemieckej gospodarki? - Podcasty IZ 132/2025

Instytut Zachodni

Play Episode Listen Later Jul 17, 2025 16:44


Niemcy borykają się z problemem stagnacji gospodarczej. Jednym z pomysłów na pobudzenie gospodarki jest szeroki program dofinansowania niemieckiego sektora zbrojeniowego. Ma to nie tylko wygenerować dodatkowy wzrost, ale także uratować miejsca pracy w zamykanych zakładach. Jednakże ekonomści wskazują na fakt, że zyski z inwestycje w sektor zbrojeniowy mogą być niższe niż się pierwotnie planowało. O tych niemieckich dylematach z dr Justyną Schulz rozmawia dr Piotr Andrzejewski.

Radio Wnet
Polska, zdrowa żywność? Niedługo to może być tylko wspomnienie

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 16, 2025 19:55


– Rząd mówi, że się sprzeciwia, ale nic nie robi – ostrzega dr Jacek Saryusz-Wolski o umowie UE z Mercosur, która może pogrążyć polskie rolnictwo i zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu.Komisja Europejska przyspiesza prace nad umową handlową z krajami Mercosur, która — zdaniem dr. Jacka Saryusza-Wolskiego, gościa Poranka Radia Wnet — może być groźna dla europejskiego i polskiego rolnictwa. Choć polski rząd publicznie deklaruje sprzeciw wobec porozumienia, w praktyce nie podejmuje działań, by je zablokować.Nic nie zostało zrobione, mówiąc ogromnym skrótem. Polski rząd zajmował na użytek krajowy stanowisko kłamliwe, mówiące, że się na to nie zgadza, a jednocześnie spokojnie czekał, aż przegra w tej sprawie głosowanie. Głosowanie ma być większością kwalifikowaną. W międzyczasie też wysyłał sygnały, mówiące o tym, że nie będzie się sprzeciwiał tej linii berlińsko-brukselskiej. Dwa takie sygnały bardzo klarowne. Po pierwsze, jeszcze w trakcie trwania polskiej prezydencji, odpowiedzialny za te sprawy wiceminister Waranowski — wiceminister rozwoju i technologii — powiedział, że „czekamy, aż to porozumienie się dokona.”. A bardzo niedawno minister Szłapka podpisał polsko-francuską deklarację, oświadczenie mówiące o tym, że oba kraje wprawdzie widzą wady tej umowy handlowej i oczekują pewnych korekt, ale generalnie biorąc — zgadzają się na umowę z Mercosurem– mówił w Poranku Radia Wnet.Polska może zablokować, ale tego nie robiGłosowanie w sprawie umowy ma odbyć się większością kwalifikowaną. Blokada jest możliwa, gdy sprzeciwi się jej co najmniej cztery państwa reprezentujące minimum 35 proc. ludności Unii. Polska, jako kraj o znaczącej liczbie ludności, mogłaby odegrać w tym kluczową rolę. Jednak, według Saryusza-Wolskiego, obecny rząd faktycznie nie buduje żadnej koalicji blokującej i daje sygnały, że nie zamierza występować przeciw linii Berlina i Brukseli.Dlatego Komisja Europejska chce jak najszybciej, w najbliższym czasie — niektórzy mówią, że już w lipcu — przeforsować to głosowanie. A można by, opierając się o twardą arytmetykę głosów, tę umowę zablokować. […] Problem polega na tym, że bez Polski nie jest możliwe, a Polska nie wkracza na arenę, nie buduje żadnej koalicji i, mrugając okiem, daje do zrozumienia, że tak naprawdę popiera i nie będzie się sprzeciwiać linii berlińsko-brukselskiej, i czeka, aż rzecz się dokona– podkreśla.Śmieciowe jedzenie zniszczy polskie rolnictwoEkspert ostrzega, że porozumienie z Mercosur wpuści na unijny rynek tańszą żywność, często niespełniającą unijnych standardów sanitarnych, fitosanitarnych czy środowiskowych. Oznaczałoby to nierówną konkurencję dla unijnych rolników. Równocześnie planowane są cięcia unijnych funduszy dla rolnictwa, co w opinii Saryusza-Wolskiego stanowi podwójne uderzenie w sektor rolny — poprzez obniżenie wsparcia finansowego i dopuszczenie tańszych produktów spoza UE.Polskie rolnictwo ma być poddane nieuczciwej konkurencji produkcji z krajów, które — cokolwiek by nie zostało zapisane w tych umowach — nie spełniają sanitarnych, fitosanitarnych, jakościowych i środowiskowych warunków takich samych jak producenci rolni w Europie. To nierówne warunki konkurencji. Z drugiej strony, fundusze dla rolnictwa mają być cięte. Czyli przygotowywane są dwa ciosy wymierzone w rolnictwo– zaznacza.Będą rosły latyfundia latynoamerykańskie i ukraińskieW dłuższej perspektywie, zdaniem byłego wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, może to prowadzić do likwidacji wielu gospodarstw rolnych, zwłaszcza tych małych i średnich, oraz grozić uzależnieniem Europy od importu żywności. To z kolei rodzi zagrożenia nie tylko dla bezpieczeństwa żywnościowego, lecz także dla stabilności politycznej i społecznej.Coraz większe tereny będą odłogowane i będą padały gospodarstwa rolne, zwłaszcza w krajach, gdzie struktura rolnictwa opiera się na małych i średnich gospodarstwach. Wygrywać będą za to wielkie latyfundia latynoamerykańskie i wielkie latyfundia ukraińskie– ostrzega.

Radio Wnet
Niemcy zażądali zdjęcia banerów ROG z mostu w Słubicach. Polacy wywiesili flagi... w rocznicę bitwy pod Grunwaldem

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 16, 2025 16:21


– To jest element pewnej gry politycznej – mówi Janusz Życzkowski o kontrolach na granicy z Niemcami. W Poranku Radia Wnet opowiadał też o działalności Ruch Obrony Granic działa. Ponad tydzień trwa już kontrola na granicy polsko-niemieckiej, wprowadzona w odpowiedzi na działania Berlina, który od października ubiegłego roku prowadzi jednostronne kontrole graniczne. Jak informuje w Poranku Radia Wnet Janusz Życzkowski, dziennikarz Radia Wnet i Telewizji Republika, niemieckie służby działają bardzo drobiazgowo, podczas gdy po stronie polskiej kontrole są prowadzone selektywnie, najczęściej wobec busów i samochodów dostawczych.Chaos w wytycznych dla służb?Jak informuje Życzkowski, na zachodniej granicy działa obecnie 16 stałych punktów kontrolnych. Straż Graniczna podsumowała, że w ciągu ostatniego tygodnia skontrolowano ok. 66 tysięcy osób i 28 tysięcy pojazdów. Mimo deklarowanej dobrej współpracy służb, funkcjonariusze nieoficjalnie wskazują na brak jasnych wytycznych.To znaczy, to jest trochę tak, że oczywiście różne służby — bo to nie tylko Straż Graniczna, ale także Żandarmeria Wojskowa, policja — są obecne na przejściach granicznych. Wojska Obrony Terytorialnej, mimo wcześniejszych zapowiedzi, w tym momencie nie zostały jednak zaangażowane. Chociaż są zapewnienia, że współpraca między służbami jest znakomita, to rozmawiając z funkcjonariuszami — oczywiście nieoficjalnie, poza kamerą i mikrofonem — słyszymy, że brakuje zdecydowanych wytycznych– powiedział Życzkowski.Rocznica bitwy pod GrunwaldemRuch Obrony Granic pozostaje aktywny, obserwuje przejścia graniczne, rejestruje sytuację i rozdaje ulotki – informuje Życzkowski. Większość mieszkańców terenów przygranicznych, m.in. w Zgorzelcu czy Świecku, popiera obecność wolontariuszy, choć zdarzają się również głosy krytyczne. Na moście w Słubicach wolontariusze rozwiesili biało-czerwone flagi, co było odpowiedzią na wcześniejsze zakazy lokalnych władz dotyczące wieszania antymigracyjnych banerów.Zakaz był skierowany do Ruchu Obrony Granic, który miał tam swoje banery antymigracyjne. Przyszedł urzędnik z Urzędu Miasta w Słubicach i powiedział, że nie można tam wieszać banerów. Co więcej, przedstawił dokument po niemiecku, informując, że most jest w zarządzie niemieckim. To samo w sobie dziwne, że polski urzędnik przychodzi z decyzją opartą na niemieckim dokumencie. Odpowiedzią Ruchu Obrony Granic było więc wczoraj wywieszenie pięknych biało-czerwonych flag na całej szerokości mostu w Słubicach. Wyglądało to bardzo ładnie, a wczoraj mieliśmy przecież rocznicę bitwy pod Grunwaldem, 1410 rok — i wszystko jasne– zaznacza.Gra polityczna rządu Donalda Tuska?Według Życzkowskiego działania rządu mogą mieć również wymiar polityczny, związany z presją społeczną oraz sytuacją w relacjach polsko-niemieckich.Nie mam wątpliwości, że to, co dzieje się na granicy, jest element pewnej gry politycznej, którą prowadzi premier Donald Tusk. Przy słabnącym poparciu zdecydował się na ten krok (wprowadzenie częściowy kontroli na granicy -red.), bo widział, że takie było społeczne oczekiwanie i musiał zareagować. Jednak w jego intencjach politycznych nie widać determinacji, by wyeliminować zjawisko, z którym mamy do czynienia, z uwagi na bliskie relacje z Berlinem. Tusk nie postawi się kanclerzowi Merzowi, który konsekwentnie realizuje politykę przyjętą przez Niemcy w obliczu zagrożeń, z którymi mierzą się już od lat, a teraz chcą na nie reagować kosztem swoich sąsiadów– podkreśla.Wskazał też, że mimo szumnych deklaracji polityków okazało się, że nie ma działań służb wymierzonych w stronę Ruchu Obrony Granic.To jest o tyle dziwne, że pojawiła się informacja — chyba mówił o tym Tomasz Siemoniak, a może już Donald Tusk — że „posypały się mandaty”. Tymczasem żaden z członków Ruchu Obrony Granic — mam takie informacje od Roberta Bąkiewicza – nie został ukarany grzywną. Z przekazów, które mam zarówno od służb, jak i od wolontariuszy, wynika, że panują raczej dobre relacje– podsumował.

Najciekawsze reportaże w Polsce
"Karolina w świecie Ekspatrii" - reportaż Anny Dudzińskiej

Najciekawsze reportaże w Polsce

Play Episode Listen Later Jul 15, 2025 21:09


Reportaż o luksusie, który nie zawsze daje szczęście. To opowieść o ludziach, którzy nie wyjeżdżają "za chlebem", lecz za karierą. Wysoko wykwalifikowani specjaliści, przenoszeni z kraju do kraju przez globalne korporacje, żyją w świecie, który z pozoru wydaje się spełnieniem marzeń. Jednak za fasadą luksusowych apartamentów, międzynarodowych szkół i firmowych benefitów kryje się cena, jaką płacą za życie w ciągłym ruchu - oderwanie od rodziny, wspólnoty i korzeni. W języku korporacyjnym mówi się o nich "ekspaci". To określenie niesie ze sobą prestiż, ale też dystans - do miejsca, w którym żyją, i do ludzi, wśród których się znajdują. Reportaż przybliża losy rosnącej grupy polskich pracowników, którzy, choć materialnie ustawieni, nie zawsze odnajdują w tym stylu życia spełnienie. To historia o tym, że sukces zawodowy nie zawsze idzie w parze z osobistym szczęściem.

Historie Biblijne
68 - Apostoł Piotr

Historie Biblijne

Play Episode Listen Later Jul 14, 2025 12:27


W Biblii tego apostoła określa dwoma imionami, ale ponieważ używano wtedy kilku języków można powiedzieć, że miał pięć różnych określeń. Aż trzy pojawiają się w Jana 1:42, gdzie czytamy: “Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr)”. Mamy tutaj imiona Szymon i Piotr są w języku greckim, a Kefas prawdopodobnie w aramejskim. W Dziejach Apostolskich Jakub nazywa go Symeonem (Dzieje 15:14), a Mateusz w swojej Ewangelii Szymonem Piotrem. Hebrajskie imię Symeon znaczy “słuchać”, a imię Piotr i Kefas można przetłumaczyć jako “Skałosz”.Ewangelista Jan opisuje pierwsze spotkanie Piotra z Jezusem niedługo po chrzcie tego ostatniego. W Jana 1:44 czytamy: “Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra”. Później musiał się jednak przeprowadzić z Betsaidy do Kafarnaum. W Łukasza 4:38 czytamy: “wyszedłszy z synagogi, wstąpił do domu Szymona. A teściowa Szymona miała wielką gorączkę”. Jezus był w synagodze w Kafarnaum i stamtąd od razu poszedł do domu Piotra. Czyżby Piotr nie tylko się przeprowadził, ale także ożenił w międzyczasie? Napiszcie mi co o tym myślicie? Oba miasta Betsaida i Kafarnaum znajdują się na północy Jeziora Galilejskiego, a więc stosunkowo blisko siebie.Niektórzy zwracają uwagę, że Ewangelie mówią tylko o teściowej, ale o żonie pisał Paweł w 1 Liście do Koryntian 9:5, gdzie czytamy: “Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?” Wynika z tego, że Kefas czyli Piotr w swoje podróże zabierał ze sobą swoją żonę. Biblia niewiele miejsca poświęca kobietom, ale np. w Marka 15:41 czytamy o niewiastach: “Które, gdy był w Galilei, chodziły za nim i posługiwały mu, i wiele innych, które wraz z nim przyszły do Jerozolimy”. Z Jezusem chodzili nie tylko apostołowie, ale także kobiety. Być może także żona Piotra, która później z nim podróżowała może aż do Babilonu.Czy Piotr był najważniejszym apostołem? Warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które go wyróżniały. Tylko jemu Jezus zmienił imię, którym się później posługiwał nie tylko on, ale także inni, np. Łukasz w Dziejach Apostolskich. Piotr wielokrotnie przemawiał w imieniu wszystkich apostołów, np. pytał o wyjaśnienie przykładów mówiąc: “wyjaśnij nam”. Gdy Jezus zadawał pytanie apostołom odpowiadał Piotr, np. w Jana 6:68 czytamy: “Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego”. Zwróćmy uwagę, że Piotr mówi w liczbie mnogiej, za wszystkich apostołów.Jednak to, że Piotr pierwszy zabierał głos i wypowiadał się w imieniu całej dwunastki można wytłumaczyć na dwa inne sposoby. Piotr był najprawdopodobniej najstarszym apostołem. W kulturze żydowskiej pozycja była bardzo ważna i wiązała się z zabieraniem głosu oraz miejscem przy stole. Piotr z ewangelii jawi się jako człowiek, który szybciej mówi niż myśli. Wygląda na to, że niektóre z jego wypowiedzi wynikają z tej cechy charakteru. Np. w Marka 9:6 czytamy, że nie wiedział co powiedzieć bo się bał. Mimo to, a może właśnie dlatego, że się bał i nie wiedział co powiedzieć, powiedział to co mu przyszło mu do głowy i nie było to zbyt mądre.Jezus jednak przy kilku okazjach wybierał kilku apostołów do specjalnych zadań. Np. do domu Jaira gdzie leżała jego córka zabrał tylko Piotra, Jakuba i Jana. Tak samo było podczas przemienienia oraz w ogrodzie Getsemani. Podczas rozmowy o znakach dni ostatnich oprócz tej trójki był jeszcze obecny Andrzej brat Piotra. Kiedy później wybierano nowego apostoła na miejsce Judasza w Dziejach 1:21 czytamy o wymaganiach do których zaliczano świadczenie o tym co robił Jezus. Jednak Piotr, Jan i Jakub widzieli więcej niż reszta apostołów. Z tych trzech wydaje się, że Piotr i Jan mieli szczególnie miejsce i to nie tylko obrazowo, ale wręcz dosłownie.Choć Jan miał brata Jakuba, a Piotr Andrzeja wygląda na to, że Jezus wybrał tych dwóch do pewnych specjalnych rzeczy, a oni współpracowali razem nawet po jego śmierci. To Piotr i Jan zostali posłani aby przygotować ostatnią wieczerzę. To oni siedzieli najbliżej Jezusa. To także ci dwaj pobiegli do grobu Jezusa po zmartwychwstaniu. W Jana 20:4 czytamy: “A biegli obaj razem; ale ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i pierwszy przyszedł do grobu”. Później w Dziejach Apostolskich 3:1 czytamy: “A Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątej”. Działali razem, razem stanęli przed Sanhedrynem. Także Piotr i Jan zostali wysłani przez apostołów do Samarii jak czytamy w Dziejach 8:14.Czy Piotr był najważniejszym apostołem? Wszystko zależy od tego co przez to rozumiemy. Np. gdy wynikła kwestia obrzezania pogan w Dziejach 15:22 czytamy: “Wówczas postanowili apostołowie i starsi razem z całym zborem”. Zauważmy, że decyzji nie podjął sam Piotr, ani nawet sami apostołowie. Jeżeli więc nawet uznamy Piotra za najważniejszego apostoła nie oznacza to, że to on podejmował decyzje wiążące wszystkich. Niestety Piotr pojawia się w Dziejach Apostolskich ostatni raz w tym 15 rozdziale.W Galatów 2:11 dowiadujemy się: “A gdy przyszedł Kefas do Antiochii, przeciwstawiłem mu się otwarcie, bo też okazał się winnym”. Wynika z tego, że Piotr dotarł do Antiochii Syryjskiej i tam był skarcony przez Pawła wobec całego tamtego zboru. Z 1 Listu Piotra 5:13 wynika, że był z żoną i Markiem w Babilonie. Tradycja podaje, że jego żona miała na imię Perpetua. Marka nazywa tam synem, ale prawdopodobnie chodzi o Ewangelistę Marka, który był jak syn dla tego apostoła. Czy jednak apostoł Piotr był w Rzymie i tam zginął?Choć wcześniejsze źródła, takie jak List Klemensa Rzymskiego (koniec I wieku) i Ignacego Antiocheńskiego (początek II wieku), już sugerują obecność Piotra w Rzymie, to Ireneusz z Lyonu (koniec II wieku) jest jednym z pierwszych autorów, który wprost i szczegółowo wspomina o założeniu Kościoła w Rzymie przez Piotra i Pawła. W pierwszym wersecie 1 Listu Piotra czytamy: “do wychodźców rozproszonych po Poncie, Galacji, Kappadocji, Azji i Bityni”. Piotr pisze z Babilonu list do chrześcijan na terenie dzisiejszej Turcji. Był to teren Pawła, o czym ten wspomina w Liście do Galatów. Zresztą sam Piotr w drugim liście mówi o listach Pawła skierowanych do zborów na tym terenie. Czy Piotr przybył na teren dzisiejszej Turcji osobiście i czy poszedł dalej do Rzymu?Niektórzy wzmiankę o Babilonie z Listu Piotra interpretują jako określenie Rzymu. Jednak w tamtym momencie dużo Żydów mieszkało w prawdziwym Babilonie, a jak napisał Paweł w Liście do Galatów on miał iść do pogan, a Piotr do Żydów. Gdy my dzisiaj coś określimy jako Babilon to nie ma wątpliwości, że używamy porównania, że mówimy o jakimś innym mieście, bo ten prawdziwy to ruiny. Ale w tamtych czasach było to jedno z wielu zamieszkanych miast, w którym była duża populacja Żydów.Napiszcie mi w komentarzach co wy myślicie na temat apostoła Piotra. Czy według was był on najważniejszym apostołem? Czy był on w Rzymie oraz czy tam zginął jak mówi późniejsza tradycja? Na dzisiaj to już wszystko. To był taki odcinek oparty głównie na historii opisanej w Biblii. Chciałbym jeszcze kiedyś nagrać taki odcinek oparty bardziej na przypuszczeniach i skupić się na tym co Piotr robił przed spotkanie Jezusa oraz co robił później, kiedy Biblia już o nim milczy. Napiszcie mi też czy chcielibyście posłuchać takiego gdybania.I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr).http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/1/42Szymon opowiedział, jak to Bóg pierwszy zatroszczył się o to, aby spomiędzy pogan wybrać lud dla imienia swego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/15/14A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/16/16A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/1/44A wyszedłszy z synagogi, wstąpił do domu Szymona. A teściowa Szymona miała wielką gorączkę i wstawiali się u niego za nią.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Lukasza/4/38Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-List-do-Koryntian/9/5Które, gdy był w Galilei, chodziły za nim i posługiwały mu, i wiele innych, które wraz z nim przyszły do Jerozolimy.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Marka/15/41Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/6/68Nie wiedział bowiem, co ma powiedzieć, bo ogarnął ich lęk.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Marka/9/6Trzeba więc, aby jeden z tych mężów, którzy chodzili z nami przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał między namihttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/1/21A biegli obaj razem; ale ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i pierwszy przyszedł do grobuhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Jana/20/4A Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątejhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/3/1A gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Janahttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/8/14

Plus
Glosa Plus: Eva Turnová: Borel i Józa

Plus

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 2:35


V mládí mě strašně bavilo stonat. Jednak jsem nemusela s košem a jednak mě čekaly dlouhé dny plné totální pozornosti a opojného blouznění, které ukončil až zázračný bílý prášek. I představa smrti byla tehdy spíš jen příjemné sci-fi. Při trhání krčních mandlí jsem se díky rajskému plynu dostala do jakéhosi tunelu, který mě chtěl vcucnout – já jsem se dobrovolně rozhodla, že přece jen ještě párkrát s košem zajdu.

Idź Pod Prąd NOWOŚCI
Sikorski o Braunie: Gdyby był rosyjskim agentem, nie wykonałby zadania lepiej! | IPP

Idź Pod Prąd NOWOŚCI

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 73:55


Grzegorz Braun kłamie o Auschwitz. Radosław Sikorski stwierdza: gdyby Braun był rosyjskim agentem, to nie wykonałby zadania lepiej. "Za każdym razem jak Rosja potrzebowała Polsce zaszkodzić, to robiła tutaj jakąś antysemicką hecę" - powiedział minister spraw zagranicznych. Braun zakłócał też uroczystości w Jedwabnem i blokował wyjazd rabina.Będzie kolejny wniosek o uchylenie immunitetu. A co z poprzednimi sprawami. Braunowi uchylono immunitet już 6 maja. Posłanka Marta Wcisło pisała wtedy "Kończy się festiwal obrzydliwych, nazistowskich występów." Jednak się nie skończył. Dlaczego? Donald Tusk mówi: "Mnie też irytuje czasem, że prokuratura czy służby działają wolno, bo to jest eurodeputowany. Ja nie wydam im polecenia w miejscu akcji, ale moja rekomendacja jest taka, by działać zdecydowanie" Ale jakoś nikt się nie może zdecydować. Dlaczego? Czy Brauna ktoś chroni? Kto stoi za Braunem? #IPPTVNaŻywo #polityka #GrzegorzBraun #Rosja ----------------------------------------------------

Lepszy Klimat
#141 | Czego się boimy, kupując z drugiej ręki? Fakty i mity o re-commerce

Lepszy Klimat

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 29:19


Rynek drugiego obiegu rośnie - według danych OLX, w ciągu ostatnich trzech lat wartość produktów z drugiej ręki kupowanych na tej platformie wzrosła aż o 25%. Jednak transakcje tego typu ciągle budzą obawy, między innymi o bezpieczeństwo.O wynikach badań SW Research na temat re-commerce, czyli handlu rzeczami z drugiej ręki, o faktach, mitach, obawach i sposobach na bezpieczne zakupy, a także o prognozach na przyszłość dla handlu z drugiej ręki rozmawiam z moim gościem - Pawłem Starościakiem, Senior Category Growth Managerem w OLX, odpowiedzialnym za rozwój kategorii elektronika oraz sport i hobby w Polsce, Rumunii, Bułgarii oraz Portugalii.Sponsorem odcinka jest platforma OLX - największy serwis ogłoszeniowy w Polsce.Z odcinka dowiesz się m.in.:na co uważać, kupując z drugiej ręki;czy opłaca się sprzedawać w drugim obiegu;co to jest dyrektywa DAC7 i jak działa;jak się chronić przed oszustwem online.Podobają Ci się tematy, które poruszam w podcaście? Więcej znajdziesz tu:Instagram: http://bit.ly/3Vene60YouTube: http://bit.ly/3iddUR7TikTok: http://bit.ly/3gDdaobRealizacja: Karolina Deling-Jóźwik - redakcjaIrena Suska - montażP & C Paulina Górska | Varsovia Lab. 

Glosa Plus
Eva Turnová: Borel i Józa

Glosa Plus

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 2:35


V mládí mě strašně bavilo stonat. Jednak jsem nemusela s košem a jednak mě čekaly dlouhé dny plné totální pozornosti a opojného blouznění, které ukončil až zázračný bílý prášek. I představa smrti byla tehdy spíš jen příjemné sci-fi. Při trhání krčních mandlí jsem se díky rajskému plynu dostala do jakéhosi tunelu, který mě chtěl vcucnout – já jsem se dobrovolně rozhodla, že přece jen ještě párkrát s košem zajdu.Všechny díly podcastu Glosa Plus můžete pohodlně poslouchat v mobilní aplikaci mujRozhlas pro Android a iOS nebo na webu mujRozhlas.cz.

Oplotki - biznes przy rękodziele
Sukces Handmade - z Anną i Pawłem o podróży od korpo do ceramiki ABC CERAMIKI - 59 dni do HBS2025

Oplotki - biznes przy rękodziele

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 50:29


W dzisiejszym odcinku Ania Lewandowska i Paweł Bodzon. Rozmawiamy o definiowaniu sukcesu po swojemu, o puszczaniu poprzedniego życia na rzecz wyzwań prowadzenia własnej działalności opartej o ceramikę. Ten odcinek publikujemy na 59 dni przed startem konferencji online dla twórców i fanów rękodzieła : HANDMADE BIZ SUMMIT 8-12 września 2025.Jeżeli chcesz brać udział na żywo w takich dyskusjach, tutaj zarezerwujesz swój bilet:  https://oplotki.pl/handmade-biz-summit/ A gdzie znajdziecie Anię  i Pawła z ABC CERAMIKI?O tu tu:Fb: https://www.facebook.com/ABCceramikioraz: https://www.facebook.com/InternetowySklepProdesco Insta: https://www.instagram.com/abcceramiki/YouTube: https://www.youtube.com/@ABCCeramikiCytując Anię:"Anna Lewandowska – z marketingu do pracowni ceramicznej, czyli moja historia. O kobiecie, która zamieniła korpo-strategię na twórczośćPrzez ponad 25 lat pracowałam jako menadżerka wysokiego szczebla w polskich i międzynarodowych korporacjach i organizacjach pozarządowych, odpowiadając za komunikację marketingową, często łącząc ją ze sprzedażą. Zarządzałam zespołami, tworzyłam strategie i realizowałam ambitne KPI-e, dla takich marek jak Totalizator Sportowy, Orange, Cyfrowy Polsat, Vienna Insurance Group czy Wolters Kluwer.Ale to doświadczenia z UNICEF Polska – jako dyrektor komunikacji marketingowej, a potem pełnomocniczka zarządu ds. rozwoju i innowacji – najmocniej wpłynęły na moje podejście do pracy. Projekty, które wdrażałam, angażowały nowoczesne technologie i marketing w służbie pomagania dzieciom na całym świecie. Zobaczyłam wtedy, że praca może mieć głębszy sens niż tylko wynik finansowy. To samo poczułam, pracując później w Fundacji „Akogo?” Ewy Błaszczyk, gdzie mierzyłam się z niezwykle poruszającą tematyką pomocy rodzinom osób w śpiączce. Te doświadczenia dały mi wiele. Ale też coraz wyraźniej czułam, że robię dużo dla innych… a niewystarczająco dla siebie.W 2012 roku wydarzyło się coś przełomowego. W naszym nowo budowanym domu stanął klasyczny kaflowy piec. Ceramika – piękna, surowa, naturalna – wciągnęła mnie bez reszty. Krok po kroku, kawałek po kawałku, zaczęłam lepić. Najpierw dla siebie, potem z czasem dla przyjaciół, dzieci, znajomych. Wraz z moim mężem Pawłem – z wykształcenia kowalem artystycznym i jubilerem, z pragmatycznej potrzeby menadżerem w wielkich korporacjach, podobnie jak i ja, a z zamiłowania ceramikiem i twórcą – zaczęliśmy prowadzić warsztaty. A potem… wróciłam jeszcze na chwilę do świata organizacji. Jednak pandemia, domowa opieka nad bardzo chorą mamą i coraz silniejsza potrzeba zmiany sprawiły, że powiedziałam sobie: To teraz. Bo jak nie teraz to kiedy? I tak powstała marka ABC Ceramiki. Razem z Pawłem uczymy innych pracy z gliną, prowadzimy kursy online i stacjonarne, organizujemy plenerowe wypały raku, uczymy podstaw i różnorodnych technik zdobień, takich jak sgraffito, cuerda seca i aplikacji mediów na prace ceramiczne. Wspieramy osoby, które – tak jak my sami – chcą się rozwijać, odnaleźć sens, radość i twórczy balans, osoby które chcą uwierzyć we własne możliwości.Wiele naszych klientek to kobiety 40+, czasem po trudnych życiowych doświadczeniach i zakrętach, czasem wypalone zawodowo, tęskniącymi za chwilą dla siebie. Dlatego nasze kursy to nie tylko instrukcje, przekazywana wiedzia i angażowanie do działania ale też wsparcie, wspólnota, przestrzeń na eksperymenty i popełnianie błędów - przestrzeń na doświadczanie. Wierzę, że glina może dać siłę. Uczy cierpliwości, czasem poza oczywistym pięknem, pokazuje twórcy piękno niedoskonałości. Proces twórczy pozwala odnaleźć siebie i budować wiarę we własne możliwości.Dziś wykorzystuję całe swoje korporacyjne i NGO-sowe doświadczenie, aby tworzyć własny biznes, który ma sens i aby rozwijać działania, które pomagają innym, pomagając nam. Nie chcę się zatrzymywać. Widzę, jak wiele kobiet potrzebuje przestrzeni na rozwój – i chcę im ją dać. Też byłam tam, gdzie one. Robię to z pasją, radością i przekonaniem, że jestem wreszcie we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Działam tu i teraz. Tworzę, bo mogę. Wkładam mnóstwo energii w to co robię i angażuję wiele czasu w działania. Ponieważ kocham to, co robie, to trochę tak jakbym nie pracowała, bo to po prostu realizowanie pasji. To dzielenie się swoją wiedzą, pomnażanie dobra i wspieranie innych kobiet.  Jestem we właściwym miejscu i czasie. Kocham swoją pracę."Chcesz wesprzeć ten podcast?Tutaj znajdziesz link do dobrowolnej zrzutki, która pomaga finansować ten projekt:https://suppi.pl/oplotkiChcesz zasponsorować dany odcinek lub sezon?Pisz: agnieszka@oplotki.pl

Podróż bez paszportu
Trump jednak za Ukrainą? Sytuacja na froncie

Podróż bez paszportu

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 19:29


Omówienie aktualnej sytuacji na froncie. USA wobec Ukrainy. Zapraszam z dr Markiem Kozublem.

TechCast Podcast
#88 Moda o którą nie prosiliśmy - coraz cieńsze smartfony

TechCast Podcast

Play Episode Listen Later Jul 11, 2025 22:07


Podcast Demagoga
Czy wybory zostały sfałszowane? Wyjaśnia Maciej Czapluk z Polityki Insight #164

Podcast Demagoga

Play Episode Listen Later Jul 10, 2025 42:04


1 lipca Sąd Najwyższy stwierdził ważność wyborów prezydenckich, a zaprzysiężenie prezydenta elekta Karola Nawrockiego odbędzie się 6 sierpnia. Jednak aż 40 proc. Polaków uważa, że wybory na prezydenta Polski zostały sfałszowane. Przyczyniły się do tego zarówno doniesienia o kilkukrotnym oddawaniu głosów, jak i późniejsze informacje o protestach wyborczych.Dowiedz się:Czy stwierdzenie ważności wyborów przez Sąd Najwyższy zamyka dyskusję o wyborze prezydenta?Co może sprawić, że Karol Nawrocki nie złoży przysięgi? Jak możemy naprawić proces wyborczy w Polsce?

Nowy Ład
Zakaz smartfonów w szkole – dobra ustawa potrzebna od zaraz! - Adam Zych

Nowy Ład

Play Episode Listen Later Jul 10, 2025 24:24


Wprowadzenie ustawowego zakazu używania smartfonów w szkołach podstawowych nie byłoby czymś wyjątkowym – funkcjonuje to już bowiem w kilkunastu krajach Europy. W grę wchodzi zdrowie psychiczne, umiejętności społeczne, budowanie relacji oraz możliwości skupienia się dzieci. Jednak w Polsce przeszkód do wprowadzenia takiego rozwiązania jest co niemiara. Dlaczego?Pozostałe artykuły możesz czytać na

Historie na Faktach
Zaprosiła kochanka na ślub swojej córki... I Podcast kryminalny #116

Historie na Faktach

Play Episode Listen Later Jul 1, 2025 40:11


Na pierwszy rzut oka wyglądali jak rodzina idealna. Taka, jaką pokazuje się w reklamach czy sielankowych filmach familijnych. Mieli pieniądze, czworo dzieci i farmę, która stanowiła ich dumę. Z końmi, jeziorem i pięknymi widokami…Jednak za zamkniętymi drzwiami tej luksusowej posiadłości kryło się coś, o czym nikt nie miał pojęcia… Sekret, który miał nigdy nie ujrzeć światła dziennego…..

Vogue Polska
Podcast „Feel good”, odcinek specjalny: Jak wyprzedzić czerniaka skóry

Vogue Polska

Play Episode Listen Later Jul 1, 2025 35:22


Latem ekspozycja na promieniowanie słoneczne jest zdecydowanie większa i częstsza. Jednak nie tylko w tym okresie musimy kompleksowo dbać o fotoprotekcję skóry, by uniknąć czerniaka. Jest to powszechny nowotwór, o którym wciąż jednak nie wiemy zbyt wiele. Dlatego Topestetic – nie tylko sklep ze świetną selekcją produktów do pielęgnacji, lecz także grono doświadczonych ekspertek i ekspertów w zakresie kosmetologii – edukuje i promuje profilaktykę w tym zakresie. Jest to misja Fundacji Topestetic. W kolejnym odcinku podcastu „Feel good” kosmetolożka Topestetic, Kasia Jaworska-Rek, tłumaczy, jakie są najważniejsze zasady ochrony przed promieniowaniem UV, i opowiada o akcji „UVaga – Wyprzedź Czerniaka!”, którą organizują Fundacja Sensoria wspólnie z Fundacją Topestetic.– Nie tylko ze względów estetycznych powinniśmy chronić skórę przez cały rok przed promieniowaniem słonecznym, lecz także ze względów zdrowotnych – podkreśla ekspertka. Tłumaczy więc, jak na co dzień i na wakacjach stosować kosmetyki z filtrem, i przypomina, jak ważna jest ich reaplikacja. Podpowiada, jakie kosmetyki z filtrem sprawdzą się na konkretnych obszarach ciała. Rozmawiamy też o samodzielnym kontrolowaniu skóry pod kątem czerniaka zgodnie z systemem ABCDE. W końcu – o świetnej akcji edukacyjno-profilaktycznej Fundacji Topestetic i Fundacji Sensoria.„UVaga – Wyprzedź Czerniaka!” – ogólnopolskie darmowe badania skóry w mobilnym gabinecie dermatologicznymWraz z początkiem lipca 2025 roku rusza kolejna edycja badań skóry w ramach ogólnopolskiego projektu „UVaga – Wyprzedź Czerniaka!”. To kolejny krok Fundacji w stronę edukacji i zapewniania szerokiego dostępu do profilaktyki. Podczas bezpłatnej wizyty dermatologicznej i badania dermatoskopem można nie tylko skontrolować skórę, lecz także dowiedzieć się, jak skutecznie chronić ją przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. W dodatku każda osoba, która weźmie udział w badaniu, otrzyma od Fundacji Topestetic odpowiednio dobrany do swoich potrzeb krem z filtrem.Akcja rozpocznie się w Warszawie 7 lipca 2025 roku, a następnie odbędzie się w kolejnych miastach. W każdym z miast planowane jest przebadanie około 150 osób w ciągu jednego dnia. Organizatorzy zachęcają, by na badania przyjść całymi rodzinami, pamiętać o osobach starszych i dzieciach.Poniżej znajdziecie listę miast, które odwiedzą Fundacja Topestetic i Fundacja Sensoria.07.07.2025 – Warszawa08.07.2025 – Ostróda09.07.2025 – Łomża11.07.2025 – Puławy12.07.2025 – Krosno13.07.2025 – Nowy Sącz15.07.2025 – Busko-Zdrój16.07.2025 – Żywiec18.07.2025 – Kędzierzyn-Koźle19.07.2025 – Piotrków Trybunalski21.07.2025 – Kalisz22.07.2025 – Wrocław23.07.2025 – Żary25.07.2025 – Kołobrzeg27.07.2025 – Grudziądz28.07.2025 – GdańskPartnerem odcinka jest marka Topestetic.Podcastu „Feel good” możesz posłuchać na platformach Spotify, Apple Podcasts oraz YouTube.

Kecy a politika
Kecy a politika 220: Pohltí komunisté Socdem?

Kecy a politika

Play Episode Listen Later Jun 30, 2025 51:04


Začátkem června předsedkyně Socdem Maláčová oznámila světu, že její strana půjde sama do voleb. Koncem června předsedkyně Socdem Maláčová oznámila světu, že její strana nejspíš půjde do voleb s hnutím Stačilo. Tím hnutím, které ještě v únoru označila za nelevicové a antisystémové.Co se od té doby změnilo? Jednak stoupá podpora Okamurovy SPD, což odčerpává hlasy hnutí Stačilo. Zároveň Andrej Babiš není nadšen z představy, že by měl vytvořit vládní koalici s SPD. Na lince Babiš–Zeman vznikla iniciativa přivést opět k jednacímu stolu Stačilo a Socdem, což by pro Babiše byl spíš vhodný partner.Problém je, že vedení Socdem musí spolknout žábu a před světem se tvářit, že vlastně nemá problém s programem Stačilo, který obsahuje referendum o vystoupení z NATO a EU, a už vůbec ne s proruskou politikou. V reakci na to vystupují desítky lidí ze Socdem a nikdo jim přímo nebrání. Vytváří to dojem, že tahle sametová čistka je vlastně předpoklad pro to, aby se Socdem otevřela kandidátka hnutí Stačilo.Jaké jsou další varianty a bude Babiš vládnout v čele 11koalice?

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka
Raport na dziś - 25 czerwca 2025

Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka

Play Episode Listen Later Jun 25, 2025 42:46


Od wtorku utrzymuje się rozejm między Izraelem a Iranem. Po niedzielnym zbombardowaniu przez Amerykanów obiektów nuklearnych Iranu i irańskim ataku na bazę amerykańską w Katarze, prezydent Trump wezwał obie strony do wstrzymania działań. Po wtorkowej wymianie ostrzałów i interwencji Trumpa, w której oskarżył on obie strony o łamanie rozejmu – zwłaszcza w otwarty sposób skrytykował Izrael – do dziś rana obie strony powstrzymywały się przed wznowieniem ataków. Prezydent Trump ogłosił koniec wojny 12-dniowej i stwierdził, że Iran nigdy nie odbuduje swojego programu nuklearnego. Jednak według źródeł w Pentagonie, cytowanych przez amerykańskie media, uderzenie nie zniszczyło irańskiego programu – co najwyżej odsunęło go w czasie o kilka miesięcy.W Izraelu rośnie presja na premiera Netanjahu, aby zawarł porozumienie z Hamasem i doprowadził do wypuszczenia pozostających w niewoli zakładników. W Iranie władze zaostrzają inwigilację przeciwników politycznych po spektakularnej porażce służb w związku z izraelskim atakiem sprzed dwóch tygodni. Czy reżim w Iranie przetrwa? Czy program nuklearny tego kraju jest kompletnie zniszczony – jak twierdzą Trump i Netanjahu – czy też kraj jest w stanie kontynuować wzbogacanie uranu? Prezydent Trump wychodzi z tej konfrontacji wzmocniony – jak to wykorzysta na Bliskim Wschodzie i w stosunkach z sojusznikami?Gość: Jerzy Haszczyński---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ ⁠https://patronite.pl/DariuszRosiak⁠Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠➡️ ⁠https://dariuszrosiak.substack.com⁠Koszulki i kubki Raportu ➡️ ⁠https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/⁠ [Autopromocja]

SBS Polish - SBS po polsku
Czy ból zaburza równowagę emocjonalną?

SBS Polish - SBS po polsku

Play Episode Listen Later Jun 19, 2025 8:57


Każdy, kto kiedykolwiek miał okazjonalny ból pleców lub migrenę, wie jak wyniszczający może być ból. Jednak dla osób z przewlekłymi schorzeniami bólowymi bieżące leczenie stanowi wiele wyzwań. Nowe badanie analizuje, jaką rolę może odgrywać umiejętność regulacji emocji w radzeniu sobie z przewlekłym bólem.

Vogue Polska
Artykuł: Nieoczywiste oznaki, że odkochujesz się w swoim partnerze. Łatwo je przeoczyć

Vogue Polska

Play Episode Listen Later Jun 15, 2025 12:59


Większość z nas dość dobrze wie, jak czujemy się, gdy się w kimś zakochujemy (a jeśli tego nie wiemy, jest sporo piosenek Johna Legenda, które mogą nam w tym pomóc). Jednak jak wygląda moment, gdy uczucie wygasa? W rzeczywistości odkochanie się nie dzieje się nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Mało prawdopodobne jest, że ze stanu, w którym szalejesz na czyimś punkcie przez długie miesiące czy lata, nagle zaczniesz czuć… zupełnie nic. Terapeutka małżeńska i rodzinna Surabhi Jagdish mówi, że zamiast tego sygnały, że odkochujesz się w swoim partnerze, są często bardzo subtelne i łatwe do przeoczenia. Zapytaliśmy o nie trzy ekspertki, które radzą, na co zwrócić uwagę.Autorka: Jenna RyuArtykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/6-nieoczywistych-oznak-ze-odkochujesz-sie-w-swoim-partnerze-digitalsyndication

Zdrowa rozmowa
Pani od jakości: Nie spałam, nie jadłam, nosiłam dziecko, które nienawidziło dotyku

Zdrowa rozmowa

Play Episode Listen Later Jun 11, 2025 68:50


Nie miała łatwego dzieciństwa. Jej firma zbankrutowała. Myślała, że męczy ją stres, a to był rak. Guza wyczuła u niej kosmetyczka. Jednak najtrudniejszy czas w życiu zaczął się, gdy urodziła dziecko. "Pachy miałam tak zapadnięte, że nie mogłam ich ogolić, a znajomi mówili, że świetnie wyglądam, taka szczupła po ciąży. Nie spałam, nie jadłam, zapominałam umyć zęby, nie miałam żadnego pozytywnego bodźca, a od ludzi słyszałam, że właśnie na tym polega macierzyństwo" - mówi Katarzyna Daniłko na Instagramie znana jako Pani od jakości. Rozmowę z cyklu Moja medyczna historia przeprowadziła Kasia Staszak. _ Jeśli potrzebujesz pomocy, to zawsze jest nadzieja. Polecamy bezpłatne telefony pomocowe dla osób w kryzysie psychicznym i ich bliskich: Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym 800 702 222 Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych 116 123 Więcej bezpłatnych telefonów i miejsc pomocowych znajdziesz na stronie Życie warte jest rozmowy www.zwjr.pl w zakładce Strefa pomocy.

TOK FM Select
Platforma mentalnie zatrzymała się w 2012

TOK FM Select

Play Episode Listen Later Jun 9, 2025 15:00


Jesteśmy tydzień po wyborach prezydenckich, które wygrał Karol Nawrocki. W przestrzeni publicznej trwa dyskusja, o powodach porażki Rafała Trzaskowskiego, który był faworytem tego starcia. Jednakże brak rozliczeń w samej Platformie Obywatelskiej. O możliwych przyczynach przegranej prezydenta Warszawy i dalszej przyszłości obozu władzy rozmawiamy z Leszkiem Jażdżewskim, redaktorem naczelnym Liberte!

Stan rzeczy
Kampania karmiona lękiem. Socjolog: straszyły obie strony sceny politycznej

Stan rzeczy

Play Episode Listen Later Jun 5, 2025 25:29


- W kampanii prezydenckiej obie strony sporu politycznego straszyły społeczeństwo, ale całkiem innymi rzeczami. Jednak przez ostatnie dwa tygodnie, jeżeli ktoś był napastliwy, to naprawdę nie była to napastliwość strony, która wygrała. A to, że przyjęła rolę sierotki, którą atakują ze wszystkich stron, tylko jej pomogło - podkreśla w Polskim Radiu 24 Dorota Peretiatkowicz, socjolożka z platformy Socjolozki.pl.

Ola GO - Jestem Interaktywna
Olag.pl #172 - Czy wypada się pokazywać? Rozmowa o budowaniu marki w sieci – nie tylko dla influencerów - Aneta Jaworska

Ola GO - Jestem Interaktywna

Play Episode Listen Later Jun 3, 2025 22:22


Konferencja online. E-learning. Zarabiaj online na swojej wiedzy ► http://olag.pl/konfa na hasło "ola" zniżkaBudowanie marki osobistej w sieci budzi wciąż wiele emocji – szczególnie wśród osób, które działają poza światem influencerów. Właściciele agroturystyk, menedżerowie hoteli, edukatorzy, specjaliści – wszyscy mają ogrom wiedzy i doświadczenia. Jednak wielu z nich wstrzymuje się przed pokazaniem swojej pracy światu, czując blokadę i obawiając się, że… nie wypada.W rozmowie z Anetą Jaworską – trenerką biznesu Brian Tracy International oraz certyfikowaną konsultantką MaxieDISC® – poruszyłyśmy najczęstsze blokady i sposoby, jak sobie z nimi radzić.

Rozmowy w RMF FM
"Będziesz moim słońcem" - z autorką książki Renatą Baume rozmawia Bogdan Zalewski

Rozmowy w RMF FM

Play Episode Listen Later May 31, 2025 34:02


""Będziesz moim słońcem. Opowieść o Józefie i Rebece Bauach" pióra Renaty Baume to dla mnie historia wielowarstwowa, trochę jak tekstualna cebula. W miarę czytania- z rosnącym zdumieniem- odkrywałem jej kolejne literackie "liście", począwszy od literalnej, dosłownej, życiowej fabuły, przez wymiar generacyjny, historyczny. Jednak wszedłem głębiej: w ukryte, metaforyczne znaczenia związane z "tekstem w tekście" i "obrazami" w książce, czyli poezją i twórczością plastyczną Józefa Baua. A pod koniec czytelniczej przygody objawiła się przede mną najbardziej tajemnicza, kabalistyczna treść owej podwójnej biografii, warstwa sekretna, wynikająca z oryginalnych badań mistyczno-lingwistycznych bohatera tego fascynującego tomu." - fragment bloga Bogdana Zalewskiego.

Kecy a politika
Kecy a politika 214: Babiš přepřahá, Turek upadá

Kecy a politika

Play Episode Listen Later May 19, 2025 54:26


Hnutí ANO je sice hlavním favoritem sněmovních voleb, ale Andrej Babiš má oprávněný dojem, že volební kampaň i preference stagnují. Čtyři měsíce před volbami proto vyměnil hlavního manažera kampaně Jana Richtera za podnikatele Jakuba Střeštíka.Co ANO škodí a co je limituje? Babiš těžce nese skandály ústecké organizace ANO, která se v řadě míst chová jako mafie na dobytém území. Rovněž mu škodí zahraničněpolitické spojenectví s premiérem Ficem, Orbánem a prezidentem Trumpem. Trpí tím hlavně jeho středoví, váhaví voliči, takže Babiš doporučuje jedno: dělat předvolební veselice s lidmi a nemluvit o zahraniční politice.Babiš také ustupuje od konzervativního nátěru, který si před časem pro ANO pořídil. Jednak tomu jeho voliči příliš nerozumějí a současně se uvnitř evropské frakce Patrioti pro Evropu příliš umazal od stran, které dělají proputinovskou politiku, což jeho nevyhranění voliči nenesou dobře.Vytáhl proto ekonomická témata a na billboardech srovnává ceny výrobků před covidem a dnes. Podle údajů Světové banky jsou však ve světě oproti roku 2019 potraviny obecně dražší o 27 procent a zemědělské komodity dokonce o 40 procent.To Tomio Okamura jde ještě dál – na svých mítincích nabízí pivo, ovoce a zeleninu, jejichž ceny se přibližují těm před 45 lety!To Filip Turek z Motoristů má úplně jiné starosti. Jeho svět chlapeckých snů a fikcí, který ztvárnil ve své autobiografii, rozmetala dvojice analytiků Mahdalová–Škod, když doložili, že jeho úspěchy „formulového jezdce“ jsou jedna velká lež.Vzpamatují se Motoristé z téhle rány?

Zagadki Kryminalne
FARMA ŚMIERCI - ROBERT PICKTON

Zagadki Kryminalne

Play Episode Listen Later May 15, 2025 21:56


1 lutego 2002 roku policja otrzymała zgłoszenie o posiadaniu nielegalnej broni przez jednego z kanadyjskich rzeźników. Jednak gdy śledczy przyjechali przeszukać farmę Roberta Williama Pickton znaleźli znacznie więcej niż tylko broń – okazało się, że farma była miejscem dziesiątek mrożących krew w żyłach zbrodni.