POPULARITY
Categories
Karp, opłatek, bigos, pierniki, makowce. Trudno sobie bez nich wyobrazić polski, świąteczny stół. Jednak nazwy tych przysmaków wywodzą się z języka niemieckiego. "Niemieckie tropy przewijają się przez całą polską Wigilię" - mówi językoznawczyni dr Agata Hącia. Na polsko-niemiecką Wigilię zaprasza Marta Przybylik. Kontakt: cosmopopolsku@rbb-online.de Homepage: cosmopopolsku.de Facebook: www.facebook.com/cosmopopolsku Von Marta Przybylik-Wisniewska.
Śmiertelna w skutkach masowa strzelanina na Bondi zaostrzyła ogólnokrajową debatę na temat przepisów dotyczących broni palnej w Australii. Jednak niektórzy prominentni politycy, w tym były premier John Howard, ostrzegają przed tym, by debata ta nie odciągnęła uwagi od narastającego zagrożenia antysemityzmem. Jakie są więc przeciwstawne argumenty zwolenników zaostrzenia kontroli broni oraz lobby prorozbrojeniowego w kwestii tego, czy obecne prawo jest wystarczające? W jaki sposób ta tragedia napędza kontrowersyjną polityczną dyskusję wokół imigracji i australijskich wartości.
Temat ten wygrał instagramowy plebiscyt na rozprawkę z gatunku subiektywnych. Od dłuższego czasu chodzi mi po to głowie. Ale jak wiesz przeprowadzka na stałe, albo na choć pół roku w roku nie jest prosta. Mało tego, to brzmi wręcz jak nierealne marzenie. Dużo prostsze do spełnienia mając 28 lat, niż 39. Prawda? Jednak skąd w ogóle ten pomysł. No po pierwsze wszędzie lepiej gdzie nas nie ma. Prawda? Zawsze tak jest na wakacjach, zwłaszcza jak się jest gdzieś pierwszy raz. Jednak byłem tu nie wiem, z 10 razy od 2008 roku. Żeby było śmieszniej kiedyś jeździłem tutaj na motocyklach i mówiłem – o kurczę, ale góry, ale jestem zmęczony. I potem zawsze człowiek tęsknił. Zwłaszcza jesienią i zimą. Myśl o mieszkaniu w Hiszpanii zaszczepił mi też mój lekarz. No jaki. Przecież nie proktolog. Psychiatra. Od kilkunastu lat leczę się na depresję. Wiem, statystycznie połowa powie, że taka choroba nie istnieje, wmawiam sobie, do roboty powinienem się wziąć albo zrobić sobie pięcioro dzieci to mi przejdzie. Albo na keto powinienem przejść. Druga połowa wie, że to jest choroba jak każda inna. Jak bielactwo, grzybica, krzywa przegroda nosowa. Tyle, że mojej choroby nie widać. Co gorsza nie widać jej u innych którzy chorują i nie mają kompletnie żadnego oparcia. Nieważne. Dla mnie najtrudniejszym momentem każdego roku jest jesień i przedwiośnie. I to nie jest meteopatyzm, tylko głowa. W tym okresie nasilają się wszystkie objawy z którymi momentami ciężej żyć. Najgorszy jest lęk. Wtedy odpala mi się cała galeria zaburzeń na tym tle w formie uogólnionej. Ciężko jest to niekiedy wytłumaczyć. To takie stałe uczucie napięcia. To jakby codziennie podchodzić do egzaminu na prawo jazdy. Żadna tragedia, jednak na dłuższą metę czujesz się tym cholernie zmęczony. Z kolei gdy jesteś wyczerpany dołącza się do tego prawdziwe podłoże tych objawów czyli depresja. 4 terapie, leki, higieniczne życie, sen. Sport. To pomaga. Bardzo. Jednak moja choroba jest na tyle wielowątkowa, że mimo to dalej miewam te gorsze momenty. Nagrałem o tym 90 minutowe wideo. Przez 3-4 miesiące staję się zombie. To po postu mózg jest wypaczony. Jego chemia zaburzona. Co jeszcze obok terapii, farmakoterapii ukierunkowcananej właśnie na poprawę tej mózgowej chemii przynosi ulgę. Słońce. Dzień trwający do 18 a nie 15:30. Tak. To taka prosta odpowiedź. Ekspozycja na słońce. Dlatego każdy psychiatra powie, że ruch na świeżym powietrzu za dnia to niesamowita broń przeciwko temu co opisałem powyżej. A zmiana klimatu to jest już mega kop w tyłek. Po prostu czuję się lepiej. A nawet jeśli pojawiają się jakieś problemy to łatwiej się je przeżywa tutaj. One nie znikają, jak hejt, troski finansowe i zdrowotne. Hiszpania sama w sobie nie rozwiązuje problemów. Tłumi pewne objawy i przez to pozwala odzyskać nieco sił mentalnych i fizycznych. To jest właśnie to co nazywamy ładowaniem akumulatorów. Wybierając południową Hiszpanię mamy 300 słonecznych dni w roku. W Polsce 60. Naprawdę 60. A po zmianie czasu w pochmurny dzień naprawdę nie jest przyjemnie. Tutaj możesz bez problemu pracować sobie zdalnie do tej 16 i znaleźć jeszcze 2 godziny na rower. Zimą słońce zachodzi około 18:30, a do tego czasu przeciętnie jest 15 stopni. Jednego dnia 19, innego 13. Jednak jest to słońce, które gdy nie wieje z północy to naprawdę grzeje. Przez cały rok, bez wyjątku można złapać opaleniznę, a na postojach rozbierać na krótko. Oczywiście są takie dni, gdy leje. Przez tydzień. Jednak rzadko ciągiem. Zazwyczaj popada rano, albo wieczorem i w nocy. Patrząc w prognozy można znaleźć sobie okienko pogodowe. Do tej pory w życiu doświadczyłem tutaj może trzech dni, które ewidentnie nie nadawały się do jazdy. Albo gdy przez lodowaty wiatr nie było przyjemności z jazdy. To jest sporadyczne i ma miejsce w okresie od listopada do lutego gdzieś tak mniej więcej. Niesamowicie pociągające jest to, że nie trzeba szukać tras kolarskich. Gdziekolwiek się meldujesz jesteś na jakieś trasie. Wyjątkiem są oczywiście duże miasta jak Walencja, Alicante albo Malaga. Ale zauważyłem, że nawet mieszkając w centrum zawsze masz ścieżkę rowerową dostosowaną do kolarzy szosowych. Mimo to aglomeracje już mnie nie pociągają. Raz to ceny mieszkań i hoteli – dwa – odległość od natury. Trzeci powód jest już dużo mniej ważny, choć też kuszący. Hiszpania to inna grupa kulturowa. Tylko nie zrozum tego jako narzekanie na Polaków. Inaczej jest kiedy widzisz niemal wszędzie uśmiechnięte twarze. Inaczej kiedy kierowcy Cię pozdrawiają zamiast zajeżdżać drogę. Też wiele osób mówi, że przesadzam z tym jeżdżeniem na rowerze w okolicach Skawiny. Jednak uznajmy, że mam niesamowitego pecha do agresji drogowej. Są po prostu takie momenty gdy odechciewa mi się jeździć po mojej okolicy. Mimo faktu, że naprawdę zwracam uwagę na przepisy, staram się na asfalcie być empatyczny, bez względu na to czy jestem w aucie czy na rowerze. Dołują mnie też niesprowokowane niczym zachowania, które ładują mnie negatywnymi doświadczeniami. Wtedy właśnie myślę o południowej Hiszpanii, gdzie ten czas jakoś wolniej biegnie. Mniej osób się śpieszy, a więcej jest najzwyczajniej życzliwych. Inna strefa kulturowa. I bardzo podobnie jest chyba w Internecie. Czytałem ostatnio bardzo ciekawe badania na temat hejtu w Hiszpanii a we wschodnich regionach Europy. Niekiedy mam takie fale gdzie leci do mnie krytyka z każdej strony. Cokolwiek bym nie zrobił. Jednak od YouTube i Facebooka nie ucieknę. I pewnie każdy Polak, nawet na obczyźnie nie jest w stanie odciąć się od lokalnych treści. Dlatego potraktujmy to jako dygresję a nie powód do przeprowadzki. To co jeszcze może kusić to nieruchomości. W zakupie i w najmie. W cenie M2 w Krakowie lub Warszawie masz M2 ale nad Morzem Śródziemnym. No dobra, czasem trzeba troszkę dołożyć. Oczywiście dużo zależy siły złotówki, od standardu i lokalizacji. Czy to nowe czy stare budownictwo. Jednak jeśli komuś odpowiada domek na wsi 10 kilometrów od takiego Calpe do lekkiego tuningu, wówczas okazuje się, że cena niczym się nie różni od mieszkania na Ursynowie. Dla mnie to był szok. Z niedowierzaniem patrzyłem na ogłoszenia biur nieruchomości. Dlatego w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej wziąć kredyt hipoteczny w Hiszpanii na domek z drzewem pomarańczowym. Głośno myślę. Czy nie kupić czegoś na zimę, by to potem w lecie wynajmować turystom, spłacając z tego choć część kredytu na który na razie i tak mnie nie stać. Nie stać mnie, jednak mam jakiś cel zawodowy by zmienić tę sytuację. To impuls do rozwoju swojego sklepu. Myślę o tym także w kontekście tego ile wydaję na loty, mieszkania czy hotele. Średnio 3 razy do roku na tydzień lub dwa. Versus raty za wiejski domek, który wynajmujesz innym gdy w nim nie mieszkasz. Kolejna rzecz to koszty życia, które są niewiele wyższe od Polski. Trzeba doliczyć 15% do cen w sklepach. No plus przewalutowanie, chyba, że z wyprzedzeniem kupujesz więcej Euro przez jakąś aplikację śledząc kurs. Bo zakładam, że nie zarabiam w Euro i jeszcze długo nie będę. Techniczne byłbym w stanie przeprowadzić się tutaj na pół roku z dnia na dzień. Tyle, że boję się o firmę. Oczywistym u perfekcjonisty jest wyjście z założenia, że ja sam zrobię wszystko najlepiej. Musisz mieć dodatkowego pracownika na etacie, na cały rok a nie pół. Musi Cię być na niego stać. A co jak obroty spadną? Włącza mi się znowu ten lęk od którego zaczynamy. Miałem go także przed miesiącem gdy byłem ostatnio w Hiszpanii na 20 dni. ŚWIAT SIĘ ZATRZYMUJE LESZEK WYJEŻDŻA. Wtedy się pocieszam, że obiektywnie, naprawdę dziś mnie nie stać na zakup nieruchomości i mówi to Excel a nie mój chory mózg. Jest oczywiście też plan C, od mi się odpala gdy mam kumulację presji finansowej, życiowej oraz zdrowotnej. Zamknąć to wszystko w cholerę i zaaplikować do pracy w Hotelu Diamante Beach Calpe i tam smażyć kolarzom naleśniki na śniadanie od 5 do 10 za najniższą krajową. Do tego wynająć na miejscu mieszkanie i mieć wszystko gdzieś. Nie mam parcia na bycie YouTuberem, bo tak samo pociąga mnie życie w cieniu. W gruncie rzeczy jedno i drugie to praca, z tą różnicą, że kończąc robić śniadanie gościom, wychodzę z pracy i nie zabieram jej ze sobą. Dlatego mam jeszcze jedno marzenie w ramach planu D – bycie realizatorem dźwięku na żywo w hiszpańskiej rozgłośni radiowej. Koniec programu, koniec pracy. Tyle, że ten zawód już umiera na rzecz automatyzacji emisji. To Wszystko naprawdę czasem brzmi kusząco dla każdego prowadzącego firmę w Polsce. Tak bliżej 20 każdego miesiąca w branży sezonowej. Ddobra, to jest to WSZĘDZIE GDZIE NAS NIE MA. Ja lubię swoją pracę poza momentami kryzysu, które ma każdy gdy nałoży się na siebie nieco więcej przeciwności losu. Jednak one są i w Polsce i w Hiszpanii, która też nie jest bez wad. Jest super na jesień i zimę. Gorsza gdy chcesz kupić ibuprom lub znaleźć otwarty sklep po 20:30. Albo zostawić gdzieś samochód żeby Ci go mewy nie osrały. Ale to nic kiedy codzień rano wstajesz, świeci słońce i słyszysz cykanie tych wszystkim bębenków innych kolarzy. Masz mega impuls, żeby włączyć turbomode pracy zdalnej, by jak najszybciej wyjść na zewnątrz. Nie masz czasu na smutki, bo się śpieszysz na rower. Warunkiem jest TYLKO stabilna sytuacja zdrowotna, rodzinna i finansowa. I też nie chcę, aby ktoś zrozumiał mnie źle – kocham Polskę. Staram się być patriotą. Tu płacę i będę płacić podatki, bez kombinatoryki, lewizn, nawet jeśli uważam, że są za wysokie i niekiedy niesprawiedliwe. Bo tak postrzegam pariotyzm. Nawet jeśli czasem mam dość pogody, ciemności, deszczy i polskiego temperamentu i wewnętrznych podziałów. Nasz kraj mimo, że niekiedy smutny to wciąż jednak bezpieczny, dynamicznie się rozwijający i stabilny. Przy okazji patriotyzmu, namawiam też do tego skonsumenckiego. Prowadzę polski sklep polskiej marki z polską odzieża i akcesoriami na rower. Zapraszam, zwłaszcza poza sezonem. Bez względu na miesiąc w kalendarzu namawiam też do wizyty na moim instagramie czesc.l
„Niewidzialna ręka algorytmu” porządkuje informacyjny chaos i pozwala zaoszczędzić czas. Jednak ta wygoda ma swoją cenę. Niekontrolowana personalizacja treści stopniowo ogranicza pole widzenia odbiorcy. Co gorsza, jest to proces subtelny. Dlatego pierwszy krok to – wiedzieć.
Jest rok 15156. Środowisko archeologów już od setek lat poszukuje ruin mitycznego Centralnego Portu Komunikacyjnego, jednego z najważniejszych obiektów z okresu trzecio-er-peu. O CPK wspominają liczne zachowane źródła, ale jak dotąd nikomu nie udało się natrafić na żaden ślad tego tajemniczego obiektu. Nie jest też do końca jasne, czym owo CPK było. Jednak ilość wypowiedzi, pochwał na jego temat świadczy o tym, że musiało to być miejsce o niebagatelnym znaczeniu. Niektórzy wysnuwają teorię, że chodziło o stolicę trzecio-er-peu, inni że było to niezwykle ważne miejsce kultu, przejścia ze świata żywych do krainy umarłych, o czym mogą świadczyć liczne nawiązania do skrzydeł i odlotu na zachód, gdzie zachodzi Słońce, odwieczny symbol życia i śmierci. Archeolodzy spierają się też czy CPK i Port Polska to te same obiekty.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
Psychoterapia jest dla każdego, kto chce pracować nad sobą, lepiej zrozumieć siebie, poprawić jakość życia lub zmaga się z trudnościami w relacjach, pracy czy samopoczuciu, choć jej skuteczność zależy od zaangażowania i gotowości pacjenta do zmiany. Jednak nie wszyscy, którzy chwilowo gorzej poczują się psychicznie, od razu muszą zapisywać się na sesje terapeutyczne. W jakich okolicznościach psychoterapia nie jest wskazana, kiedy jest niepotrzebna? Czym jest przeterapeutyzowanie i jakie są tego konsekwencje? Czy wszystko i zawsze musimy w sobie naprawiać? Dlaczego dążenie do doskonałości to szkodliwa i obciążająca utopia? Czym kierować się przy wyborze optymalnego dla Nas psychoterapeuty? Jakich granic w gabinecie terapeutycznym przekroczyć nie wolno? Jakie zagrożenia wiążą się z szukaniem pomocy terapeutycznej oferowanej przez sztuczną inteligencję (np. chat GPT)? Gościem Michała Poklękowskiego w tej edycji Drogowskazów jest Urszula Struzikowska-Marynicz, psycholog i socjolog z Krakowa, autorka nowej na rynku wydawniczym książki pt. „Nie wszystko musisz naprawiać. O akceptacji siebie i mitach wokół psychoterapii”.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
W wywiadzie dla Radia Wnet, ks. abp Georges Assadurian komentuje bieżącą sytuację polityczną w Syrii. Według niego zmiany, do jakich doszło po obaleniu rządu Baszara al-Asada w grudniu 2024 roku, nie napawają optymizmem. Dotyczą one m.in. programów szkolnych, w których znacznie więcej miejsca przewidziano dla nauki religii muzułmańskiej kosztem tematów dotyczących historii Syrii.Historia syryjska jest niezwykle bogata (...). To bardzo niebezpieczne dla uczniów i dla przyszłości.Gość Radia Wnet zwraca uwagę, że osobom sprawującym władzę w Syrii od grudnia 2024 roku bardzo często brakuje odpowiednich kompetencji. Problemem jest również brak otwarcia ze strony nowego aparatu rządowego na różne grupy społeczno-religijne tworzące naród syryjski:Widzimy włodarzy, którzy nic nie rozumieją. Wysławiają jedynie swojego prezydenta. Większość z nich pochodzi z Idlib, z miejsca, gdzie kiedyś było "państwo islamskie".Abp Georges Assadurian podkreśla, że chrześcijanie nigdy nie powinni tracić nadziei. Jednak ich przyszłość w Syrii zależy w dużej mierze od tego, czy nowi przywódcy zaakceptują udział wspólnot innych niż muzułmańskie w tworzeniu nowego państwa.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
V letošním roce si připomínáme několik výročí moderních dějin. Jednak jde o konec druhé světové války v Evropě a konec války v Tichomoří, zároveň si Rakousko připomíná 70. výročí stažení spojeneckých vojsk a vyhlášení neutrality.
Bogdan Serwiński dorobił się na tyle dużych pieniędzy, że przed pięćdziesiątką poszedł na biznesową emeryturę. Jednak nie leży na niej brzuchem do góry, tylko ciężko pracuje - jako... trener triathlonu i kierowca młodych, obiecujących zawodników klubu Swim Tri Rzeszów. W "naszym" sporcie zakochał się przed laty, gdy startował w Gdyni jako age-grouper. Tę miłość przekazał małemu wówczas synowi - Kacprowi. Dziś prowadzony przez ojca nastolatek to multimedalista mistrzostw Polski w juniorskim triathlonie i aquathlonie. W tym roku przebiegł 10 km w czasie 30:09, docelowo chciałby na tym dystansie pobić rekord kraju U-20. I - przede wszystkim - zdobywać wysokie miejsca na triathlonowych Pucharach Świata i innych prestiżowych zawodach. Zapraszam na rozmowę z rodziną sportowych świrów!W kąciku trenerskim Mariusz Chrobot i Michał Wojtyło z TRIMP Team opowiadają, jak mądrze wprowadzać dzieci do tak wymagającego sportu, jak triathlon. Sami są nie tylko znakomitymi szkoleniowcami, ale i ojcami - warto posłuchać ich rad!
Tereny dzisiejszej Turcji w starożytności nazywano Anatolią. Jej środkowa część to Galacja. Jednym z najważniejszych miast była tam Ankara - dzisiejsza stolica Turcji, a w starożytności stolica Celtów, których Grecy nazywali Galatami. Skąd wzięli się tam Celtowie i jak ich opisuje Biblia?Celtowie od wieków zamieszkiwali północną Europę. W IV wieku p.n.e. pojawili się nawet w Grecji. Gdy król Bitynii - krainy leżącej w dzisiejszej północno-zachodniej Turcji - potrzebował pomocy w wojnie przeciw bratu, sprowadził ich jako najemników. Celtowie zostali tam na stałe i stworzyli własne królestwo, Galację. Składała się ona z trzech plemion: Tektosagów, Tolistoagów i Troków, które podzieliły między siebie cały region. Ankara była stolicą Tektosagów.Galatowie uchodzili za niezwykle odważnych, ale też porywczych wojowników. Napadali na otaczające ich królestwa greckie. Pokonał ich Antioch I Soter z dynastii Seleucydów, lecz większą rolę w historii walk z Galatami odegrało królestwo Pergamonu. To właśnie zwycięstwa króla Pergamonu, Attalosa I, zostały uwiecznione w słynnej sztuce pergamońskiej. Na jego zamówienie powstał „Umierający Galat” — rzeźba przedstawiająca celtyckiego wojownika z charakterystycznym torquesem na szyi. Przedstawia pokonanego przeciwnika, ale z ogromnym szacunkiem dla jego odwagi.Mimo porażek Galacja przetrwała jako samodzielne państwo aż do I wieku p.n.e. Jej ostatni król, Amyntas, zapisał swoje królestwo Rzymowi w testamencie. W ten sposób Galacja stała się rzymską prowincją. Co ciekawe, nie było to wcale pierwsze takie wydarzenie w regionie. Wcześniej bardzo podobnie postąpił ostatni król Pergamonu, Attalos III, który w 133 roku p.n.e. również zapisał swoje państwo Republice Rzymskiej, włączając Pergamon do imperium bez wojny. Mówiłem o tym w odcinku 66.Grecy nazywali Galatów „greckimi Galami” albo „galijskimi Grekami”. Choć żyli w otoczeniu kultury greckiej, przez wiele stuleci zachowali swój własny język. Hieronim ze Strydonu - autor łacińskiej Wulgaty - pisał w IV wieku n.e., że Galatowie nadal mówią językiem przypominającym mowę Celtów z rejonu Alp. Oznacza to, że ich język przetrwał co najmniej 800 lat, mimo silnej greckiej dominacji kulturowej.Apostoł Paweł kilkakrotnie przechodził przez Galację. W Dziejach 16:6 czytamy, że „przeszli przez frygijską i galacką krainę”. W 18:23 - podczas trzeciej podróży - „przemierzał kolejno krainę galacką i Frygię, utwierdzając wszystkich uczniów”. Skoro już wtedy ich odwiedzał, musieli przyjąć chrześcijaństwo wcześniej. Jak wyjaśnić pozorną sprzeczność, że według Dziejów 16:6 przechodzili przez Galację, ale duch święty zabronił im głosić, a potem w Dziejach 18:23 umacniał uczniów w tej krainie? Aby to zrozumieć zajmijmy się miastami Galacji.Ankara, stolica Galacji, nie występuje w Biblii. Jakie więc miasta odwiedził Paweł? W Dziejach Apostolskich wymienione są Antiochia Pizydyjska, Ikonium, Listra i Derbe. Formalnie Antiochia była miastem Pizydii, ale w czasach rzymskich prowincję Galacji poszerzono właśnie o Pizydię. Dlatego w okresie Pawła wszystkie te miasta znajdowały się w granicach Galacji. Gdy więc w Biblii mowa o Galacji, gdzie byli uczniowie chodzi zapewne o Galacje południową, w której było mało Galów. Gdy z kolei mowa o Galacji, gdzie Paweł nie głosił Słowa Bożego to prawdopodobnie chodzi o północną część tej prowincji, gdzie było więcej Galatów.Kim byli ich mieszkańcy? Biblia nie podaje szczegółów. Wiemy, że w Listrze mieszkał Tymoteusz - syn Greka i Żydówki. Historia potwierdza, że w Galacji żyli Celtowie, Grecy, Żydzi i inne narody. Jak już mówiłem wydaje się, że w północnej części, która zawsze była nazywana Galacją mieszkali głównie Celtowie, te trzy plemiona. W czasach rzymskich rozszerzono tą prowincję także o obszary południowe, gdzie chyba było więcej Greków, Żydów itd.To właśnie do nich apostoł Paweł napisał swój list - znany jako List do Galatów lub List do Galacjan. Nic nie wskazuje, aby Paweł używał tam innego języka niż grecki. Galatowie, choć przez wieki zachowali swój celtycki język, żyli w świecie greckojęzycznym i z pewnością znali grekę. Wydaje się, że Paweł koncentrował się na południowej Galacji. Mniej wiemy o tej północnej zamieszkanej głównie przez Galatów. Również temat listu do Galatów zdaje się na to wskazywać.Głównym tematem listu do Galatów jest kwestia tego czy chrześcijanie pochodzenia pogańskiego muszą przestrzegać Prawa Mojżeszowego. Najwyraźniej po tym jak Paweł odwiedził te miasta przybyli tam Żydzi, prawdopodobnie faryzeusze, którzy nauczali, że poganie muszą zostać obrzezani. Ta część listu była chyba skierowana do południowych Galatów. Jednak ten list zawiera także listę uczynków ciała oraz owoców ducha w rozdziale 5. Być może ten fragment był skierowany bardziej do etnicznych Galatów na północy tej prowincji. Ale to są tylko moje przypuszczenia.Galatowie byli najbardziej na wschód wysuniętym narodem celtyckim w dziejach. Żadna inna celtycka grupa plemienna, która utworzyła własne terytorium i państwo, nie dotarła dalej. To prawda, że pojedynczy Celtowie lub mniejsze oddziały najemników, znane z waleczności, pojawiały się jeszcze dalej na Bliskim Wschodzie. Historyczne źródła potwierdzają, że Celtowie byli na przykład zatrudniani jako strażnicy na dworze egipskiej królowej Kleopatry, a później służyli jako wojska najemne królowi Judei, Herodowi Wielkiemu. Jednak Galacja pozostała najdalej na wschód wysuniętym regionem z trwale osiedloną celtycką ludnością.I przeszli przez frygijską i galacką krainę, ponieważ Duch Święty przeszkodził w głoszeniu Słowa Bożego w Azji.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/16/6Spędziwszy tam jakiś czas, udał się w drogę, przemierzając kolejno krainę galacką i Frygię, utwierdzając wszystkich uczniów.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/18/23Albowiem Demas mnie opuścił, umiłowawszy świat doczesny, i odszedł do Tesaloniki, Krescent do Galacji, Tytus do Dalmacjihttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-List-do-Tymoteusza/4/10I wszyscy bracia, którzy są ze mną, do zborów Galacjihttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/List-do-Galacjan/1/2
W Poranku Radia Wnet europosłanka Konfederacji Anna Bryłka szczegółowo omówiła projekt rozporządzenia Komisji Europejskiej dotyczącego tzw. klauzul ochronnych w umowie z Mercosurem. Jej zdaniem zaproponowane mechanizmy nie dają rolnikom żadnej realnej ochrony, a ich prezentowanie jako „sukcesu” to wprowadzanie opinii publicznej w błąd.Bryłka zaczęła od przypomnienia, że Komisja 8 października przedstawiła projekt rozporządzenia o bilateralnych klauzulach ochronnych. Oficjalnie miały one stworzyć narzędzie do zabezpieczenia europejskiego rolnictwa przed napływem tanich produktów z Ameryki Południowej. Jednak jej zdaniem te przepisy są pozorne.Każdy, kto się wczyta w to rozporządzenie, zda sobie sprawę, że długofalowo ono nic nie zmienia. Traktowanie go jako istotną ochronę rolników to oszukiwanie samego siebie, a przede wszystkim oszukiwanie rolników– podkreśla.Europosłanka podkreśla, że choć przyjęto kilka poprawek, mają one charakter marginalny i nie wykraczają poza to, co UE wcześniej wynegocjowała z Mercosurem.To są kosmetyczne zmiany. Nic nie można zmienić, bo negocjacje zakończono 6 grudnia. Rozporządzenie nie zmienia w żaden sposób sytuacji– zaznacza eurodeputowana Konfederacji. Co więcej, mechanizm ochronny działa dopiero po fakcie, gdy szkoda już wystąpi.To rozporządzenie jest reaktywne. Najpierw gospodarstwa muszą upaść, żeby Komisja wszczęła dochodzenie– komentuje. Bryłka wskazuje też, że aby dopuścić mechanizmy ochronne, trzeba wykazać szkodę na poziomie 50 proc. unijnej produkcji danego towaru – co jest nierealne. Jak podkreśla, „to niewykonalne, bo w tak rozproszonym rolnictwie nie da się wykazać szkody na poziomie 50 proc. unijnego rynku”.Europosłanka podkreśliła, że jedyną realną drogą do zatrzymania Mercosuru jest budowanie mniejszości blokującej w Radzie UE.Cały czas jest szansa na zablokowanie umowy. Francuzi są bardzo zdeterminowani. Cała ich klasa polityczna jest przeciwna Mercosurowi– mówi. I dodaje, że polski rząd powinien zrobić to samo, zamiast udawać, że klauzule ochronne rozwiązują problem.Pakt migracyjnyW drugiej części rozmowy Bryłka odniosła się do głośnej deklaracji premiera Viktora Orbána, który ogłosił bunt wobec paktu migracyjnego. Jak podkreśla europosłanka, Węgry są jedynym państwem w UE, które faktycznie nie wdrażają nowych przepisów.Polski rząd mówił wielokrotnie, że my też nie wdrażamy, ale okazuje się, że Polska współpracuje w sprawie wdrażania paktu migracyjnego z Komisją Europejską, z Unią Europejską– zaznacza eurodeputowana.Bryłka podkreśla, że nie ma jeszcze decyzji wykonawczej Rady UE dotyczącej rocznej puli solidarnościowej, więc mówienie o jakimkolwiek sukcesie jest przedwczesne.Polski rząd ogłasza już któryś raz sukces w zakresie polityki migracyjnej, Natomiast cały czas nie ma jeszcze informacji, nie ma jeszcze podanej do publicznej wiadomości decyzji wykonawczej Rady Unii Europejskiej w sprawie tej rocznej puli solidarnościowej. Owszem, pojawił się ten komunikat, ale z tego komunikatu Rady jak na razie jeszcze nic konkretnego nie wynika. I nie wynika jasno, że Polska została wyłączona z mechanizmu solidarnościowego, czy z relokacji, czy z innej formy wkładu solidarnościowego. Jak będzie decyzja, to dopiero będziemy mogli mieć stuprocentową pewność, że tak faktycznie jest– zaznacza.Przypomina również wcześniejszą sytuację z podatkami od aut spalinowych w KPO.Ogłaszanie przedwczesnych sukcesów przez pana premiera i całą koalicję rządzącą, moim zdaniem jest błędem. Pamiętam jeszcze pod koniec września, jak pan premier ogłaszał sukces, że nie będzie podatków od aut spalinowych, tych podatków, które zostały wynegocjowane przez rząd premiera Morawieckiego w KPO, po czym się okazało, że 20 listopada komisja opublikowała tę rewizję KPO i okazało się, że podatki od aut spalinowych zostały. No i być może był polski rząd na coś z komisją dogadany, tylko okazało się, że z tego dogadania za wiele nie zostało i podatki od aut spalinowych wejdą w życie w pierwszym lub drugim kwartale 26 roku– mówi.Sprawa Grzegorza Brauna. „Koalicja rządząca wzmacnia jego partię”Na koniec rozmowy powrócił krajowy temat – polityczny spór wokół Grzegorza Brauna; przed sądem właśnie ruszył proces tego polityka.Bryłka stwierdziła, że działania koalicji rządzącej nie osłabiają go politycznie, lecz przeciwnie – wzmacniają jego środowisko.Widać, że koalicja rządząca bardzo mocno swoim działaniem wspiera partię Grzegorza Brauna, dlatego że ta partia cały czas zyskuje mocno w sondażach. Z Brauna robi się trochę męczennika, więc to jeszcze bardziej konsoliduje ten elektorat i to poparcie wokół niego. Wydaje mi się być to rozpisaną strategią w koalicji rządzącej, no bo to jest jednak gra na osłabianie PiS-u i z tych wszystkich badań, które są publicznie dostępne, widać te przepływy właśnie ze strony PiS-u na rzecz partii Brauna.Więc jest to pewnego rodzaju rozgrywka polityczna być może koalicji rządzącej wobec PiS-u. To jest strategia wzmacniania partii Grzegorza Brauna.
Ciepło, troska, opieka, zdolność do karmienia i współodczuwania – archetyp Matki to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i jednocześnie najbardziej zniekształconych energii kobiecych. W tym odcinku opowiadam o jej esencji, ale też o cieniach, które potrafią zamienić miłość w kontrolę, troskę w poświęcenie, a uważność w nadopiekuńczość.Archetyp Matki to energia dawania życia – nie tylko fizycznego, ale też emocjonalnego i symbolicznego. To zdolność tworzenia przestrzeni, w której inni mogą wzrastać. Jednak bez zakorzenienia i wewnętrznego odżywienia – ta sama energia może stać się pułapką: zamiast karmić, zaczyna pochłaniać.W odcinku opowiadam o tym, jak archetyp Matki przejawia się w ciele, emocjach i relacjach, jak równoważy go Wojowniczka, Kochanka i Królowa oraz jak może prowadzić do wypalenia, jeśli nie wraca do źródła – do siebie.To rozmowa o kobiecości, która daje, ale też potrzebuje przyjmować. O rytmie karmienia i powrotu. O miłości, która staje się ekologiczną wtedy, gdy obejmuje także tę, która daje. Więcej o tym – w niniejszym odcinku. Zapraszam!Archetyp Matki – o cieple, trosce i zdolności do karmienia, ale też o jej cieniach, które potrafią zamienić miłość w kontrolę, troskę w poświęcenie, a uważność w nadopiekuńczość.I inne wątki tego odcinka:Czym jest archetyp Matki i jak przejawia się w ciele, emocjach i relacjach.Dlaczego trudno mówić o „zdrowej” energii matkującej bez regulacji układu nerwowego.Jak rozpoznać cienie Matki: nadopiekuńczość, pochłanianie, poświęcanie się i kontrolę.O tym, jak lęk przed utratą więzi może zamienić miłość w osaczenie.Dlaczego archetyp Matki potrafi uśpić inne energie – Kochanki, Wojowniczki i Królowej.O wypaleniu rodziców i opiekunów, wynikającym z ciągłego oddawania energii bez chwili na powrót do siebie.Jak archetyp Matki działa w relacjach partnerskich – między troską a władzą.Z jakimi archetypami najlepiej równoważy się energia Matki.Co to znaczy „ekologiczna miłość” i dlaczego świat potrzebuje kobiet nakarmionych, a nie wyczerpanych.Podobał Ci się ten odcinek?Jeśli uważasz go za wartościowy, podziel się nim, daj znać swoim znajomym na Facebooku, Instagramie i w innych social mediach lub WYŚLIJ PRZYJACIÓŁCE >>Czekam na Twój komentarz :) na stronie podcastu:
178: Jak zmieniać nawyki krok po kroku - proste strategie ✨Zmiana nawyków to kluczowy element samorozwoju i fundament który pomaga realizować cele.Jednak wiele osób nie wie od czego tak naprawdę zacząć zmieniać nawyki. Dlatego w dzisiejszym odcinku podcastu Manifestacji i Motywacji pokaże Ci jak w prosty i praktyczny sposób możesz zacząć zmieniać swoje schematy działania i myślenia aby każdego dnia stawać się lepszą wersją siebie i osiągać manifestacje do których dążysz. Chcesz dowiedzieć się więcej na temat pracy z podświadomością, myślami i przekonaniami?Poznaj konkretne techniki, które pozwolą ci pozbyć się negatywnych przekonań, sabotujących schematów myślenia i stwórz MINDSET, KTÓRY DOPROWADZI CIĘ DO WSZELKICH MANIFESTACJI wraz z MINDSET PROGRAMEM!Aby dołączyć do programu napisz do mnie wiadomość na instagramie ,,MINDSET''!Cena całego programu - 64.99złSELF LOVE 2.0 to nowa udoskonalona edycja kultowego programu skupiającego się na pracy nad sobą poprzez praktykę SAMODOSKONALENIA, SAMOAKCEPTACJI, BUDOWANIA PEWNOŚCI SIEBIE I POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI na jeszcze bardziej dogłębnym i profesjonalnym poziomie!Dowiedz się więcej jak poprzez prace nad soba pozbyć się wszelkich negatywnych schematów myślenia i działania, tak aby samej decydować o własnym szczęściu i życiu poprzez dołączenie do SELF LOVE PROGRAMU!Całość programu kosztuje 79.99 - zakupując go dostajesz automatyczny dostęp do 4 modułów składających się na program!Jeśli jesteś zainteresowana napisz do mnie wiadomość prywatną ,,selflove 2/0'' na instagramie!Więcej treści dotyczących manifestacji i rozwoju znajdziesz na moim instagramie @guideangelbyolga oraz @guideangelplatform!Do usłyszenia w kolejnym odcinku za tydzień!
Treść słuchowiska można by spróbować opisać jednym zdaniem: Barbarzyńcy idą na Zachód. Jednak byłoby to uproszczenie. Treść sztuki stawia ważne pytania - Czy człowiek, który nie walczy, jest uważany przez innych za przedmiot? Czy potrzeba spokoju, ciepła i dostatku nie odbiera nam czujności i odwagi? I czy jesteśmy w stanie bronić się przed tymi, którzy przychodzą nas skrzywdzić? Do spokojnego domu przychodzi wariat. A może to prorok? Tak rozpoczyna się ta opowieść radiowa. Reżyseria: Waldemar Modestowicz. Reżyseria dźwięku: Maciej Kubera Opracowanie muzyczne: Małgorzata Małaszko-Stasiewicz. Obsada: Jacek Braciak, Anna Grycewicz, Przemysław Bluszcz, Maria Ciunelis, Zdzisław Wardejn.
Florian Wirtz z golem
Kredki do brwi, żele, woski i pomady... Kategoria kosmetyków do brwi stale rośnie. I nic dziwnego, skoro od kilku dobrych lat brwi są jednym z najważniejszych elementów makijażu, stanowią piękną oprawę twarzy. Część z nas rezygnuje z tuszu do rzęs czy cieni do powiek właśnie na rzecz podkreślonych brwi. Jednak problem zaczyna się wtedy, gdy nasze brwi są zbyt cienkie lub z ubytkami. Przedstawiamy nasz wybór najlepszych kosmetyków do stylizacji brwi, które są łatwe w aplikacji, pozwalają nadać objętość i zatuszować ubytki we włoskach, dając naturalny efekt. Autorka: Paulina Klepacz Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/jak-uratowac-brwi-po-regulacji-najlepsze-kosmetyki
Co, jeśli ona odpuszcza, nie krytykuje, daje mu przestrzeń, ale nic się nie zmienia? On ma do niej i tak pretensje?Albo on zaczyna brać odpowiedzialność, angażować się, a jej to nie do końca pasuje?Jak wyjść z tego klinczu?Pary będące w układzie „to ty się nie angażujesz i wszystko jest na mojej głowie - nie, to ty ciągle narzekasz i kontrolujesz wszystko” komplementarnie są dopasowane.Jednak każdy z nich spojrzy na problemy w związku przez swój pryzmat i wykorzysta trudności drugiej osoby do tego, aby pozostać na swojej pozycji.Jak wzajemnie mogą się dogadać, gdy wydaje się, że już podjęliśmy rękawice i czujemy, że ponosimy porażkę w tej walce o lepszy związek?Z jakich schematów powinni wyjść, skoro przecież dopiero z jednych wyszliśmy? I jak inaczej zacząć ze sobą rozmawiać, aby przerwać to błędne koło?O tym opowiem w tym materiale.Odbierz Bezpłatnie Poradnik „Sztuka Rozmowy z Partnerem"— O MNIE: Nazywam się Marita Woźny. Jestem psychologiem, psychoterapeutą, absolwentką psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Ukończyłam czteroletnie szkolenie psychoterapeutyczne w Ośrodku Szkoleń Systemowych w Krakowie rekomendowanym przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne i Polskie Towarzystwo Psychiatryczne, czteroletnie szkolenie w Ośrodku Edukacji Psychologicznej i Treningu Grupowego we Wrocławiu. Uczestniczyłam w wielu szkoleniach, kursach i konferencjach. Specjalizuję się w terapii indywidualnej, par i rodzin. W swojej pracy wykorzystuję podejście systemowe i psychodynamiczne. Należę do Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Poddaję się regularnej superwizji.
Papież Leon XIV opuścił Bejrut, ale w samolocie do Rzymu mówił jeszcze o Gazie, Libanie, Ukrainie i Wenezueli. Murkociński: słowem kluczem tej wizyty pozostaje „pokój”.Mikołaj Murkociński, korespondent Radia Wnet, po kilku dniach relacjonowania pielgrzymki papieża Leona XIV w Bejrucie, tym razem łączy się z Byblos – jednym z najstarszych miast świata. Z Libanu podsumowuje zarówno samą wizytę Ojca Świętego, jak i jego konferencję prasową na pokładzie samolotu do Rzymu.Z ulicy w Byblos: zwykły kadr z niezwykłego krajuKorespondent podkreśla, że Liban to kraj piękny, ale tym razem zamiast ruin czy kościołów pokazuje zwykłą ulicę w Byblos.Dzisiaj witam się z państwem z ulicy w Byblos. Zawsze analizujemy, co najciekawszego można pokazać w tym Libanie, bo to kraj bardzo piękny. Pomyślałem, że dziś będzie zwykła ulica, ale nie w starym Byblos– mówi Murkociński.Przypomina, że nieco dalej w dół znajdują się ruiny fenickie, zamek krzyżowców i stare miasto, które w dzień zachwyca zabytkami, a nocą staje się centrum nocnego życia Libanu.Papież odleciał, ale wizyta „trwała” aż do samolotuWczoraj około 13:48 czasu lokalnego Leon XIV opuścił Liban po Mszy w centrum Bejrutu i ceremonii pożegnania na lotnisku. To jednak nie był koniec jego przesłania z Bliskiego Wschodu.Na pokładzie samolotu do Rzymu papież udzielił drugiej w swoim pontyfikacie konferencji prasowej w przestworzach.Osiemdziesięciu jeden dziennikarzy podróżowało z Ojcem Świętym i to właśnie na ich pytania odpowiadał. Pytania były bardzo ciekawe, odpowiedzi również– relacjonuje Murkociński.Przypomina, że podczas samej wizyty papież konsekwentnie unikał słów i gestów, które mogłyby zaognić sytuację polityczną w regionie – zarówno w Libanie, jak i wcześniej w Turcji. Przykładem jest mówienie o „tragedii narodu ormiańskiego” bez użycia słowa „ludobójstwo”.Zakulisowe kontakty i dwa państwa jako jedyna droga do pokojuNa pokładzie samolotu Leon XIV był bardziej otwarty. Ujawnił, że utrzymuje kontakty zarówno z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, jak i administracją amerykańską. Pytano go wprost, czy jako papież Amerykanin korzysta z sieci kontaktów w USA, by wpływać na proces pokojowy.Murkociński relacjonuje:Papież przyznał, że te kontakty utrzymuje, i odniósł się do sytuacji w Strefie Gazy oraz na południu Libanu, gdzie bombardowania izraelskie wciąż trwają, mimo formalnego rozejmu.Ojciec Święty mówił także o Wenezueli, gdzie narastają napięcia między USA a reżimem Maduro, oraz o Ukrainie. Jednak dla Bliskiego Wschodu kluczowe było potwierdzenie stanowiska Stolicy Apostolskiej w sprawie przyszłości Izraela i Palestyny.Stolica Apostolska nadal uważa, że rozwiązanie dwupaństwowe – państwo izraelskie i państwo palestyńskie – jest najlepszą i jedyną drogą do długotrwałego pokoju– streszcza słowa papieża korespondent.Liban jako laboratorium koegzystencji religiiNa zakończenie wizyty papież Leon XIV podkreślił symboliczny wymiar Libanu jako miejsca spotkania wielu religii i obrządków.Przed prezydentem Josephem Aounem papież powiedział, że nie jest mu łatwo opuszczać Liban i że łączy się z tymi regionami, do których nie mógł się udać, przede wszystkim z południowym Libanem– przypomina Murkociński.Leon XIV wspominał swoje spotkania w Bkerke (z młodymi) oraz w Harissie (z duchowieństwem i osobami konsekrowanymi). W przesłaniu końcowym mocno wybrzmiała myśl, że przyszłość kraju zależy od pokojowej koegzystencji między wszystkimi wyznaniami.Liban to miejsce, w którym wszystkie religie się spotykają. Jedyne, co może zagwarantować jego przyszłość, to pokojowa koegzystencja– mówił papież.Mikołaj Murkociński podsumowuje:Myślę, że słowo „pokój” jest najlepszym słowem, aby streścić całą wizytę papieża Leona XIV w Libanie.Zapowiada też kolejne relacje z Libanu w popołudniowym paśmie Radia Wnet.
Chcesz więcej odcinków? Słuchaj i obserwuj Krzyk Horror Podcast, zostaw ⭐⭐⭐⭐⭐ i wyślij link z tym odcinkiem do tych, którzy lubią takie historie.Mały chłopiec gonił szczury w brudnym zaułku Leningradu. Nikt wtedy nie przypuszczał, że ta brutalna lekcja uczyni go w przyszłości jednym z najpotężniejszych ludzi świata. Jednak dla Władimira Putina sama władza to za mało. Pragnie czegoś więcej. Mają mu w tym pomóc naukowcy.
Książka M. Paszendy ➡️ https://tiny.pl/m0616nxt
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump uwaza, że porozumienie pokojowe między Rosją a Ukrainą jest blisko, podczas gdy Wołodymyr Zełenski w zasadzie zgodził się na nowy amerykański projekt ramowego porozumienia pokojowego. Jednak ukraiński prezydent pozostaje ostrożny, obawiając się, że może zostać zmuszony do zaakceptowania porozumienia na rosyjskich warunkach, podczas gdy Ukraińcy wydają się niechętni, by spełniać żądania sąsiada.
Luty, 1977. To była typowa piątkowa, imprezowa noc w tej części Los Angeles. Jednak dla Christy Helm – aspirującej celebrytki, aktorki i modelki – okazała się tą ostatnią. Co się stało z Christą? Czy przyczynił się do tego jej sekretny dziennik, w którym notowała sekrety hollywoodzkich celebrytów? _______ Facebook: https://www.facebook.com/kinolityka/ Instagram: https://www.instagram.com/nagle.ostatniej.nocy/ _______ Źródła: https://www.whokilledchristahelm.com/ https://web.archive.org/web/20131003170957/https:/www.cbsnews.com/8301-18559_162-4036889.html/ https://www.whokilledchristahelm.com/ https://www.instagram.com/whokilledchristahelm https://www.youtube.com/watch?v=OJKzRG_aqhI https://www.youtube.com/watch?v=P0Awg2WKL2k https://www.youtube.com/watch?v=Q4S6gdnQ53o https://www.youtube.com/watch?v=6Pey0rsI1v0 https://www.youtube.com/watch?v=Kaa9SJInfQg https://www.youtube.com/watch?v=iQPB_XmOf2A https://www.youtube.com/watch?v=bOrCgI4SSJM https://www.youtube.com/watch?v=kpCOnTWz9vY https://www.youtube.com/watch?v=LD6t7ZHHF7M https://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-14904425/Christa-Helm-murder-Hollywood-Sharon-Tate-celebrity-sex-diary.html https://soundcloud.com/user-185163798/the-murder-of-christa-helm http://www.john-odowd.com/portfolio/the-unsolved-murder-of-19970s-hollywood-starlet-christa-helm/ https://www.youtube.com/watch?v=qLpNjGUiVvw&ab_channel=ReelTalkwithTheHollywoodKid https://www.reddit.com/r/TrueCrimeDiscussion/comments/1dwfjbx/christa_helm_was_an_aspiring_actress_who_was/ _______ Posłuchaj na: Spotify: https://bit.ly/nagleostatniejnocySpotify Apple Podcasts: https://bit.ly/nagleostatniejnocyiTunes YouTube: https://bit.ly/nagleostatniejnocyYouTube _______ Intro Music: Cool Vibes by Kevin MacLeod Free download: https://filmmusic.io/song/3553-cool-vibes License (CC BY 4.0): https://filmmusic.io/standard-license Fragment filmu “Dom na Przeklętym Wzgórzu”, 1959 _______ Muzyka: Walking along by Kevin MacLeod Ancient rite by Kevin MacLeod https://incompetech.com/ License: http://creativecommons.org/licenses/by/4.0/ Satanic - Dark Ambient Soundscape by CO.AG Music Sacred – Haunting Atmospheric Soundscape by CO.AG Music _______ Kontakt: kinolityka@gmail.com
Siedemnaście lat - tyle trwała walka Cheryl Williams o sprawiedliwość, w imieniu jej zmarłego w niejasnych okolicznościach syna. O poranku 16 grudnia 2000 roku Mike Williams wyszedł z domu, by zapolować na kaczki. Po szeroko zakrojonych, ale bezskutecznych poszukiwaniach niemal wszyscy uwierzyli w to, że prawdopodobnie zjadły go żerujące w jeziorze aligatory. Jednak prawda okazała się jeszcze bardziej przerażająca…
Kousek na jihozápad od Strakonic na jihu Čech můžete na vrchu jménem Kbíl narazit na dva velice rozdílné turistické cíle. Jednak na moderní kovovou rozhlednu a jen o pár metrů dál na možná i tisíce let starou záhadu. Tak zvaný dolmen neboli prehistorickou megalitickou stavbu z velkých kamenných bloků, které se zjednodušeně říká kamenný stůl.
Kousek na jihozápad od Strakonic na jihu Čech můžete na vrchu jménem Kbíl narazit na dva velice rozdílné turistické cíle. Jednak na moderní kovovou rozhlednu a jen o pár metrů dál na možná i tisíce let starou záhadu. Tak zvaný dolmen neboli prehistorickou megalitickou stavbu z velkých kamenných bloků, které se zjednodušeně říká kamenný stůl.
Objawy występują przez co najmniej dwa tygodnie po porodzie. Obejmują takie symptomy jak smutek, utrata zainteresowań, zmęczenie, problemy z koncentracją, lęk o dziecko czy poczucie winy związane z macierzyństwem. Rozpoznanie i leczenie depresji okołoporodowej ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i dobrego samopoczucia pacjentki i jej dziecka. Nieleczona może utrudniać opiekę nad dzieckiem, przyczynia się do ogromnego cierpienia, budowania więzi, długotrwałych problemów rozwojowych u dziecka, wpływa na relacje rodzinne i zwiększa ryzyko samobójstwa. Dane epidemiologiczne wskazują, że dotyka pomiędzy 10 a 20% osób, a ta zmienność związana jest z regionem, statusem socjoekonomicznym, występowaniem epizodów depresji w przeszłości, brakiem wsparcia społecznego i wieloma czynnikami indywidualnymi. Jest problemem złożonym i nadal wstydliwym, bo macierzyństwo często jest stanem upragnionym, a gdy pojawia się choroba, trudno poczuć radość, bo ta przygnieciona jest lawiną poczucia winy.To jest seria Gutral Gada Osobiście, nie tylko dlatego, że widzę się dzisiaj z moją gościnią w studio, ale dlatego, że dzieli się ona swoim osobistym doświadczeniem trudności w obszarze zdrowia psychicznego. Najczęściej zadawane przez Was pytania dotyczą przeżyć osób w chorobie, by odnieść to do własnych doświadczeń. Poszukiwanie wsparcia i psychoedukacji przez dzielenie się doświadczeniem jest naturalne i może być wspierające, jednak pamiętajcie, że żaden podcast, ebook czy kurs nie załatwi Wam ani diagnozy, ani nie zagwarantuje efektów równych do współpracy ze specjalistą. Jednak dla oswajania tematu i społecznego wsparcia powstaje ta osobista seria. A pierwsza zaproszenie przyjęła aktorka filmowa, teatralna i dubbingowa, Karolina Bacia @costampoangielsku. Nie będzie wiwisekcji, będzie, mam nadzieję, wspierająco i inspirująco dla tych, którzy przekonają się, że jest wsparcie w cierpieniu. Za możliwość realizacji i dystrybucji tego podcastu kłaniam się w pas Patronom i Patronkom.Fot. moje - @opowiedziane_swiatlem Fot. Karoliny - Aleksandra ZaborowskaMontaż: Eugeniusz Karlov
Leszek Sykulski & Grzegorz KuszWojny, konflikty, politycy, globalne zmiany… To dzieje się na naszych oczach. My również uświadamiamy pokazując w naszych wywiadach rozwiązania.Jednak nie masz na to wielkiego wpływu, ale MASZ wpływ na to, co wiesz, potrafisz robić i z jakimi ludźmi budujesz relacje. Dzięki temu bez względu na wszystko, sobie poradzisz. Prawdziwa zmiana i spokój zaczyna się od własnego podwórka. Dlatego zacznij działać już TERAZ.A najlepszym miejscem, aby zdobyć nową wiedzę, inspirację i poznać innych niezależnie myślących ludzi jest konferencja dla widzów naszego kanału „Świadomy Polak
Dla chcącego nic trudnego.Gdybyś naprawdę chciał, to byś to zrobił.A co, jeśli to nie jest takie proste i nie wystarczy chcieć? Co wpływa na nasze działania i co może sabotować nasze najwytrwalsze starania?W tym odcinku wspominam o masie książek:Robert Sapolsky: "Zachowuj się!"Justyna Suchecka: "Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze"Justyna Dąbrowska: "Zawsze jest ciąg dalszy, Rozmowy z psychoterapeutami"Jarek Szulski: "Nauczyciel z Polski"Elżbieta Kalinowska: "Jak ruszyć z miejsca"
Jedną z najważniejszych antycznych inspiracji filozofii stoickiej był cynicym. Załozyciel stoicyzmy, Zenon z Kition, zanim zaczął nauczać na własną rękę, należał do szkoły filozofii cynickiej. Rola i radykalność rozumienia podziału na rzeczy od człowieka zależne i niezależne ma wyraźnie cynicki rodowód. Jednak całkowite odrzucenie rzeczy zewnętrznych charakteryzujące cynicyzm, nie występuje w stoicyzmie. Jakie są najważniejsze […] Artykuł #144 Ile jest cynicyzmu w stoicyzmie? Cz. 2. pochodzi z serwisu Ze stoickim spokojem.
W magazynowym wydaniu 8:10 Aleksandra Sobczak rozmawia z Katarzyną Włodkowską, reporterką "Dużego Formatu", w którym ostatnio ukazał się jej głośny reportaż "Nietykalna. Alternatywna historia psychoterapeutki Wioli Rebeckiej". Rozmawiają nie tylko o kulisach powstawania tego tekstu, ale również o wszystkim tym, z czym się wiąże wchodzenie w historie najcięższego kalibru. Jak z takich historii wychodzić? Jak wrócić do normalności? I dlaczego mimo to trudno o ciekawszą i bardziej satysfakcjonującą pracę? Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Tegoroczny globalny szczyt klimatyczny – COP30 – został okrzyknięty najważniejszym od dziesięciu lat, eksperci określają go mianem wydarzenia „dekady przełomu” w zakresie działań dotyczacych globalnego ocieplenia. Jednak, pojawiają się wątpliwości, czy w tej kwestii uda się osiągnąć wystarczająco dużo.
Australia jest domem dla Aborygenów i mieszkańców Cieśniny Torresa, którzy mają najstarszą na świecie kulturę. Jednak w przeciwieństwie do niektórych innych krajów, Australia nie posiada traktatu narodowego "national treaty", który uznawałby ludy Pierwszych Narodów ani ich praw. Wyjaśnimy tutaj , czym jest ten traktat, dlaczego jest ważny dla wielu Aborygenów i mieszkańców Cieśniny Torresa oraz co dzieje się obecnie w Australii.
W pracy, szkole i życiu osobistym mierzymy się z presją czasu oraz mnogością zadań. Realizując je, dostosowujemy sposób działania do własnych cech indywidualnych takich, jak odporność na stres. Jednak, gdy presja rośnie, rutynowy styl działania może nie wystarczyć.
Turek na odpis, demonstrace ekologů, protesty vědců i umělců a neshody o programu. Koalice ANO, SPD a Motoristů se nerodí zrovna lehce. A Andrej Babiš si klidně odjel na dovolenou.„Mě to vůbec nepobuřuje. Jednak celkem chápu, že si Babiš po tom výkonu potřebuje odpočinout. A jednak si myslím, že ho jednání o programu vůbec nebaví, tak to nechá na Schillerové s Havlíčkem. Nejspíš to tomu jednání i dost pomůže, když tam nebude on se svým direktivním stylem,“ myslí si Václav Dolejší.Po kauze „špatná akustika na Hradě“ už si to ale Andrej Babiš pojistil. Aby náhodou Schillerová s Havlíčkem neustoupili moc, každý večer hlásí šéfovi na dovolenou výsledky vyjednávání.„Jednoduchá jednání to nebudou, problém je skoro v každé kapitole - a to hlavně s Motoristy. Prostě se špatně kombinují předvolební sliby, že zaplatíte všechno všem, a zároveň zařídíte vyrovnaný rozpočet,“ říká v podcastu Lucie Stuchlíková.A nebyla by to končící vládní koalice, aby ve chvíli, kdy je Babiš v problémech, nestrhla negativní pozornost na sebe. Kabinet Petra Fialy schytává od opozice, ale i od expertů kritiku za to, že odmítá do nové Sněmovny poslat návrh rozpočtu.„Fakt nevím, kdo jim to tam radí. Úplně zbytečný šprajc, kterým se má docílit čeho? Nevšimla jsem si, že by voliči Spolu nadšeně tleskali. Ještě bych to pochopila u zneuznaného Zbyňka Stanjury, ale proč to dělá Petr Fiala, který se čtyři roky zaklínal slušnou a odpovědnou politikou?“ diví se Stuchlíková.„Z 90 procent jsou za tím emoce. Ta nenávist k Andreji Babišovi je opravdu u vládních stran hluboká. Že by eventuálně mohli udělat nějakou dohodu s ANO, je v nejbližší době už jen kvůli tomu nepravděpodobné,“ vysvětluje Dolejší.Jaké naschvály dělá hnutí ANO? Po čem teď pase Tomio Okamura? A dali byste si po volbách spíš moře, nebo lyže? Poslechněte se celou epizodu Vlevo dole (a hlasujte pro Vlevo dole v anketě Křišťálová lupa)!----Vlevo dole řeší politické kauzy, boje o vliv i šeptandu z kuloárů Sněmovny. Vychází každou středu v poledne.Podcast pro vás připravují Lucie Stuchlíková (@StuchlikovLucie) a Václav Dolejší (@VacDol), reportéři Seznam Zpráv.Další podcasty, ale taky články, komentáře a videa najdete na zpravodajském serveru Seznam Zprávy. Poslouchejte nás na webu Seznam Zpráv, na Podcasty.cz nebo ve své oblíbené podcastové aplikaci.Své názory, návrhy, otázky, stížnosti nebo pochvaly nám můžete posílat na adresu audio@sz.cz.Sledujte @SeznamZpravy na sociálních sítích: Twitter // Facebook // Instagram.Seznam Zprávy jsou zdrojem původních informací, nezávislé investigace, originální publicistiky.
Jedną z najważniejszych antycznych inspiracji filozofii stoickiej był cynicym. Załozyciel stoicyzmy, Zenon z Kition, zanim zaczął nauczać na własną rękę, należał do szkoły filozofii cynickiej. Rola i radykalność rozumienia podziału na rzeczy od człowieka zależne i niezależne ma wyraźnie cynicki rodowód. Jednak całkowite odrzucenie rzeczy zewnętrznych charakteryzujące stoicyzm, nie występuje w stoicyzmie. Jakie są najważniejsze […] Artykuł #143 Ile jest cynicyzmu w stoicyzmie? Cz. 1. pochodzi z serwisu Ze stoickim spokojem.
W tym odcinku Raportu o książkach zapraszam na spotkanie z Yael van der Wouden, holendersko-izraelską pisarką, której debiutancka powieść „W dobrych rękach” trafiła prosto na krótką listę Nagrody Bookera, a także została uhonorowana tegoroczną Women's Prize for Fiction.„W dobrych rękach” to historia kobiety o imieniu Isabel, która ma obsesję na punkcie domu. Jej dni wypełnione są polerowaniem srebra, liczeniem porcelanowych filiżanek, praniem i prasowaniem obrusów oraz zasłon. Po śmierci matki mieszka w nim sama i wie, że dom nie należy i nigdy nie będzie do niej należał. Decyzją wuja odziedziczy go bowiem jeden z jej braci — ale dopiero wtedy, gdy założy rodzinę.Jednak w domu pojawia się ktoś obcy, kto burzy porządek świata Isabel.Wszystko to dzieje się na holenderskiej prowincji, na początku lat 60. XX wieku, kilkanaście lat po zakończeniu drugiej wojny światowej.„W dobrych rękach” to powieść o brzemieniu współwiny, które — jak mówi Yael van der Wouden — ciąży na nas wszystkich. To historia o sile miłości i pragnienia, w których tkwi ostateczna nadzieja.Prowadzenie: Agata KasprolewiczGość: Yael van der WoudenKsiążka: „W dobrych rękach” Yael van der Wouden / przekład: Justyna Hunia / Wydawnictwo Znak---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiakSubskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.comKoszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
W Strefie Gazy rozpoczęło się wdrażanie porozumienia w sprawie zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem. Zgodnie z umową, zaakceptowaną w czwartek wieczorem przez rząd Benjamina Netanjahu, w ciągu doby miało wejść w życie zawieszenie broni, a następnie, najpóźniej w poniedziałek, Hamas miał wypuścić izraelskich zakładników. Armia Izraela rozpoczęła wycofywanie się na ustalone pozycje, co da jej kontrolę nad niewiele ponad połową Strefy Gazy. Formalnie zniesiono blokadę humanitarną – na zrujnowane i objęte klęską głodu terytorium mogą wjeżdżać tiry z pomocą. Wielu komentatorów mówi o końcu wojny, chociaż nie wszystkie szczegóły porozumienia są jasne, a kolejna faza negocjacji będzie znacznie trudniejsza. Jednak na razie plan Donalda Trumpa działa – a życie cywilów stało się nieco bezpieczniejsze. Czy to faktycznie koniec wojny? Czego w najbliższych dniach możemy się spodziewać w Strefie Gazy? Co dalej z Hamasem, ale i z polityczną przyszłością premiera Netanjahu? I co będą jeszcze negocjować obie strony?Po dymisji premiera Francji Emmanuel Macron odmawia rozpisania przyspieszonych wyborów. Przed nowym rządem decyzja w sprawie cofnięcia nielubianej reformy emerytalnej. Prezydent robi wszystko, aby nie dopuścić do przejęcia władzy przez skrajną prawicę. Ale czy jeśli ceną za to będzie kryzys finansowy, taka polityka nie odniesie odwrotnego skutku?Prezydent USA wysyła do kolejnych amerykańskich miast oddziały Gwardii Narodowej, rząd federalny zawiesza częściowo funkcjonowanie z powodu shutdownu, a Departament Stanu oskarża o nadużycia politycznych rywali Donalda Trumpa. Kto zyskuje na chaosie w Ameryce?Zmarła Jane Goodall, angielska prymatolożka, której badania nad szympansami zmieniły sposób postrzegania tego – ale i innych – gatunków. Czemu dopiero teraz przyznajemy, że inne niż człowiek zwierzęta mają osobowość?Tylko tego lata spłonął 1 procent powierzchni Półwyspu Iberyjskiego. W Hiszpanii tysiące osób musiało uciekać z domów. I choć do pożarów przyczyniła się susza, mieszkańcy mają żal do władz. Dlaczego?W programie także: o naturalności oraz wszystkich jej odmianach – martwej naturze także…16 października rusza nasz nowy format: „Raport o sztucznej inteligencji”. To nie będzie podcast technologiczny. Czego zatem możemy się spodziewać w pierwszych odcinkach?Rozkład jazdy: (03:21) Dariusz Rosiak: Nadzieje na koniec wojny(27:10) Jędrzej Bielecki: Francja po dymisji premiera(50:04) Grzegorz Dobiecki: Świat z boku - Naturalnie, czyli jak?(56:24) Podziękowania(1:02:54) Adrian Bąk: Raport o sztucznej inteligencji(1:12:44) Agnieszka Zielińska: Hiszpania: pożoga i pretensje do rządu(1:23:43) Andrzej Kohut: Co nie działa w Ameryce(1:47:33) Łukasz Kwiatek: Szympansy jak ludzie(2:05:03) Do usłyszenia---------------------------------------------Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiakSubskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.comKoszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
Dla Micki Kanesaki to miał być romantyczny rejs wycieczkowcem. Dla Lonniego Kocontesa – okazja do popełnienia zbrodni doskonałej. Ani z jednych, ani z drugich planów nic nie wyszło. Kilka dni po wypłynięciu MS Island Escape z hiszpańskiej Majorki Kocontes zgłosił zaginięcie partnerki. Twierdził, że mogła wypaść przez burtę. Jej ciało, podobnie jak prawda o jej śmierci, miało na zawsze pochłonąć morze. Jednak przez jeden błąd stało się inaczej…
Andrej Babiš se v sobotu nedokázal vyhnout triumfalismu, když ostentativně oslavoval volební vítězství a svými gesty i slovy chtěl ukázat svou nadřazenost a ponížit poražené konkurenty.Když dorazil do štábu ANO na pražském Chodově, kde politici hnutí sledovali sčítání voleb, vypadalo to, že je v naprosté euforii. Obě ruce zdvižené nad hlavou, v jedné držel mobil, v druhé přenosný reproduktor. Z něho pouštěl svůj oblíbený italský hit z 80. let od popové kapely Ricchi e Poveri s názvem Sarà perché ti amo.Šéf ANO se v prvním povolebním projevu navezl do voličů všech původních vládních stran - tedy Spolu, hnutí STAN a Pirátů. „Já se divím, že mají tolik hlasů. Já nechápu, kdo je vůbec volil, to je fakt neuvěřitelné,“ rýpal Babiš.„Obrovské sebevědomí a bezbřehá euforie jsou zčásti pochopitelné. Babišovi se povedlo několik rekordů. Jednak se jako bývalý premiér po čtyřech letech v opozici vrací, což se ještě nikomu před ním nepovedlo. A 1,9 milionu hlasů pro ANO představuje rekord pro jednu politickou stranu v Česku,“ říká reportér Václav Dolejší v reportáži podcastu Vlevo dole.Ale ani ve štábu koalice Spolu se politici ODS, lidovců a TOP 09 nevyhnuli nepěknému chování. Vzájemně se obviňovali, kdo zavinil porážku. Hlavně někteří občanští demokraté měli pocit, že obě menší strany se na jejich zádech jen vyvezly do Sněmovny.Topka podle nich nebyla v kampani vůbec vidět, což svou neúčastí v pražském volebním štábu jen podtrhl lídr TOP 09 ministr zdravotnictví Vlastimil Válek. Lidovcům zas ódéesáci vyčítali, že jsou neloajální, protože jejich příznivci jim dávali preferenční hlasy, takže občas někoho přeskočili.To se přihodilo třeba Zbyňku Stanjurovi, prvnímu místopředsedovi ODS a ministru financí, který se do Sněmovny na kandidátce v Moravskoslezském kraji vůbec nedostal.„Lidovci si obvinění z nekolegiality nenechali líbit. Občanským demokratům pro změnu vytýkali, že když si v mnoha regionech postavili do čela profláknuté tváře nebo vyhořelé politiky, nemůžou se divit, že voliči označili na lístcích atraktivnější tváře,“ popisuje Lucie Stuchlíková dění ve štábu Spolu.Koaliční lídry teď čeká důležitá reflexe voleb. Trojice stran se musí rozhodnout, jestli vůbec pokračovat společně. A také, jestli jejich lídrem má zůstat Petr Fiala.Proč šlo ve štábu ANO Václavovi o život? Co znamená „ti amo“? A jak to teď Andrej Babiš všechno zařídí? Poslechněte si reportážní volební speciál Vlevo dole!----Vlevo dole řeší politické kauzy, boje o vliv i šeptandu z kuloárů Sněmovny. Vychází každou středu v poledne.Podcast pro vás připravují Lucie Stuchlíková (@StuchlikovLucie) a Václav Dolejší (@VacDol), reportéři Seznam Zpráv.Další podcasty, ale taky články, komentáře a videa najdete na zpravodajském serveru Seznam Zprávy. Poslouchejte nás na webu Seznam Zpráv, na Podcasty.cz nebo ve své oblíbené podcastové aplikaci.Své názory, návrhy, otázky, stížnosti nebo pochvaly nám můžete posílat na adresu audio@sz.cz.Sledujte @SeznamZpravy na sociálních sítích: Twitter // Facebook // Instagram.Seznam Zprávy jsou zdrojem původních informací, nezávislé investigace, originální publicistiky.
Byla jsem pozvaná zahrát na předání ceny Jaroslava Seiferta ve Francouzském institutu, což jsem s radostí přijala. Jednak mám ráda Petra Síse, který cenu získal, a jednak jsem v roce 1986 dostala pokárání od děkana za to, že jsem se dívala z okna filozofické fakulty na Seifertův pohřeb a někdo mě vyfotil a identifikoval.