POPULARITY
Categories
Być może często słyszysz w zespole „Niech ktoś to podzieli” i nie bardzo wiadomo, kto dokładnie powinien się za to zabrać. To jedno z częstych wyzwań w dzieleniu projektów na mniejsze części. Omawiamy też jeszcze kilka innych problemów z tym związanych. Dostaniesz od nas po kilka gotowych rozwiązań do każdego z nich. Odciąży to Twój zespół i sprawi, że dzielenie pracy stanie się naturalnym elementem codziennego działania. Porządny Agile · Wyzwania w dzieleniu projektów na mniejsze części Zapraszamy Cię do obejrzenia nagrania podcastu Dodatkowe materiały Dlaczego warto dzielić pracę na małe części? Transkrypcja podcastu „Wyzwania w dzieleniu projektów na mniejsze części„ Poniżej znajdziesz pełny zapis rozmowy z tego odcinka podcastu Porządny Agile. Kuba: Niedawno zakończyłem serię warsztatów na temat praktyk dzielenia większych inicjatyw produktowych i projektowych na mniejsze części. Grupa mierzyła się m.in. z tematem wyzwań, jakie występują przy okazji procesu dzielenia. Wypracowaliśmy w poszczególnych grupach bardzo wartościową treść, zarówno jeśli chodzi o samą definicję tych wyzwań, jak i możliwe rozwiązania, więc tutaj postanowiliśmy, że wycinek tej treści, a konkretnie te konkretne wyzwania, które grupy wygenerowały, będą stanowiły wsad do tego nagrania. A przy okazji serdecznie pozdrawiam wszystkie pięć grup. Wiecie dobrze, że przepracowaliśmy o wiele więcej wątków, ale w odcinku może zmieścić się tylko część z tego, co omawialiśmy. Jacek: Spis treści na dzisiaj to wyzwania, jakie poruszymy. A są to problem z dobrym zrozumieniem celu projektu, presja biznesu na wdrożenie całości, wyważenie perspektywy technologii i biznesu przy podziale, czasochłonność procesu dzielenia i mentalność – niech ktoś to podzieli. Kuba: Schemat odcinka będzie dosyć prosty. Wejdziemy w definicję tego, co konkretnie oznacza daną wyzwanie. Te hasła nie zawsze są zrozumiane na pierwszy rzut oka. No i potem wygenerujemy po trzy rozwiązania, jakie przychodzą nam do głowy jako takie najczęściej się sprawdzające w praktyce rzeczy, które są w naszym doświadczeniu możliwym rozwiązaniem albo chociaż minimalizacją danego wyzwania. Jacek: Pierwsze wyzwanie to problem z dobrym zrozumieniem celu projektu. Jest to naszym zdaniem popularny bloker, który powoduje, że bardzo trudno jest zasiąść do mądrego podzielenia projektu czy inicjatywy, jeżeli tak naprawdę nie rozumiemy, co chcemy uzyskać. Oczywiście bez zrozumienia celu możemy tak bardzo mechanicznie spróbować podzielić pewien projekt na mniejsze części, ale prawdziwa magia dzieje się wtedy, kiedy bardzo dobrze rozumiemy cel, ponieważ wtedy otwierają nam się furtki do tego, jak pewne rzeczy możemy zrealizować w o wiele mądrzejszy sposób, niż tak patrząc na projekt bez zrozumienia, co tak naprawdę chcielibyśmy tym projektem uzyskać. Kuba: I jest tak, że to zrozumienie jest tutaj fundamentalnym wstępem do dobrego podziału, więc pierwsza porada może być dosyć oczywista. Zapewnij, że cel jest zrozumiały. Tutaj mamy na myśli kilka możliwych realizacji tego zapewnienia. Jedną z rzeczy na pewno jest dobry kick-off, czyli jakiś rodzaj spotkania otwierającego daną inicjatywę, dany projekt, daną zmianę produktową czy dany etap rozwoju danego produktu. Nie przechodź do założenia, że ludzie wiedzą, bo ty wiesz, tylko zapewnij jakiś wstęp, jakieś exposé, jakieś dobre wtajemniczenie ludzi w dotychczas zebrane badania, w taki kontekst biznesowy, dlaczego pewną rzecz realizujemy. I te przygotowania się do tego kick-offu nie pójdą na marne, bo też zapewnienie zrozumienia celu może być poprzez powtarzanie tych informacji. Czyli też zbuduj sobie praktykę wracania do celu przy każdej nadarzającej się okazji. To mogą być jakieś Przeglądy Sprintów, jeśli stosujesz Scruma, to mogą być jakieś demo, spotkania projektowe, jakieś warsztaty, jakieś podsumowania. Wszystkie te miejsca, gdzie zebrany jest zespół lub jego wyraźna część, to mogą być okazje do tego, żeby wrócić do tej mantry, co jest celem, co jest istotą tego, co jest realizowane w danym momencie. No i tutaj trochę założenie, że wielokrotne powtórzenie, być może powtórzenie na pewne różne sposoby, przekazanie tej informacji sprawi, że ten cel będzie rozumiany, da okazję do tego, żeby się tak mocniej w zespole osadzić. No i tym samym, gdy przyjdzie moment na aktywność związaną z dzieleniem, czy na początku jakiegoś kroku, czy w trakcie już dalszych prac, to ten cel będzie pamiętany, łatwy do przypomnienia, czy po prostu tak już na tyle zrozumiały, że w zasadzie wszyscy to traktują jako oczywistość. Jacek: Druga porada jest pewnego rodzaju pogłębieniem tego, co powiedział Kuba, czyli rekomendujemy użycie sprawdzonych technik, które wspierają pracę na celach, lepsze zrozumienie tego, czym ten cel właściwie jest. I mamy tutaj na myśli szereg różnych technik, podejść. Chcielibyśmy je teraz troszeczkę wymienić, tak żeby rozsypać takie ziarenka możliwości. Na pewno sensowną techniką do rozważania jest impact mapping, podejście golden circle, koncepcja product vision board, OKR-y czy opportunity solution tree. Jeżeli te nazwy niewiele ci mówią na ten moment, żadna strata po prostu wyszuka je w internecie, jeśli jeszcze ich nie znasz. Mamy z Kubą doświadczenie w większości tych narzędzi no i faktycznie możemy potwierdzić, że nie dość, że są fajnym narzędziem, które wspomaga zrozumienie, po co pewne rzeczy robimy, to zwykle są to też narzędzia, które są wizualne. Tak więc praca z nimi to nie jest tylko rozmowa, jest też ta część taka widoczna, która bardzo mocno poprawia i zwiększa zrozumienie tego, co on tak naprawdę jest esencją danej zmiany. Kuba: I tu konkretnie, jeśli by zespół zawierał się do jakiejś sesji dzielenia, to jeśli do tej pory nie zostało to zrobione, to rekomendujemy wykorzystanie jako swego rodzaju rozgrzewki czy wstępu właśnie któregoś z tych narzędzi lub powrotu do tych narzędzi, jeśli one zostały już przepracowane na wcześniejszych etapach. Kuba: I trzecia praktyka, którą rekomendujemy to stosowanie tak często, jak tylko się da sprawdzenia zrozumienia celu. To nie tylko osoba zarządzająca projektem, lider produktu czy manager zespołu, może być osobą, która komunikuje, jaki jest cel, ale możemy też poprosić o to, aby to uczestnicy w jakiejś formie ćwiczeniowej albo po prostu na zasadzie takiej szybkiej śmierci po prostu powiedzieli, przypomnieli, czy swoimi słowami opowiedzieli, jaki jest cel danej inicjatywy. To może być okazja do tego, żeby w ogóle sprawdzić, czy to jest zrozumiałe, to może być też narzędzia aktywizujące czy rozgrzewające uczestników, ale też jest fajna okazja do tego, żeby skorzystać z różnorodności zespołu, różnych perspektyw, różnych osób, z różnych profesji, które na sprawy patrzą trochę inaczej. Również warsztatowo na wspomnianym szkoleniu przeze mnie było to bardzo doceniane. Mieliśmy miks osób o bardzo różnych specjalizacjach na warsztacie i też właśnie ten aspekt wychodził. Pewne osoby patrzą na sprawy bardziej systemowo, inne bardziej biznesowo. No i ta parafraza celu albo próba zrozumienia celu też może być atakowana na różne sposoby i w efekcie to zrozumienie jest lepsze. Więc dąż do tego, żeby sprawdzać zrozumienie na przykład poprzez parafrazę przez osoby zaangażowane w zespół. Kuba: Przejdźmy zatem do drugiego wyzwania. Jest to presja biznesu na wdrożenie całości. Co mamy na myśli? Całości projektu, całości zakresu, całości inicjatywy, czasami może całość jakiejś zdefiniowanej funkcji w produkcie. To zjawisko może powodować, że jest pewna niechęć czy pewne poczucie bezsensu dzielenia. No bo po co dzielić, jeśli i tak musimy na końcu wdrożyć wielką całość tak, jak została ona zdefiniowana, a czasami z tą presją biznesu może się wręcz wiązać czy z presją może managementu, może się nawet wiązać takie poczucie, że podzielenie to proszenie się o kłopoty, bo być może ta strona, która wywiera tę presję, może wręcz zaraz zacząć dostrzegać się, że my chcemy spróbować się wyślizgnąć z jakiegoś kawałku zakresu. Więc szereg pewnych takich negatywnych emocji, które mogą powodować, że tego dzielenia nie chce zespół zrealizować. Jacek: I pierwsza nasza rekomendacja odnośnie do tego wyzwania jest taka, żeby pokazać korzyści, które wynikają z tej dekompozycji na wczesnym etapie. Warto założyć, że nie wszyscy wiedzą, nie wszyscy doświadczyli tego, jakie to są korzyści. A myślimy tutaj przede wszystkim o wczesnym obniżaniu ryzyk, zarówno biznesowym. Czyli mamy okazję wcześniej przekonać się, że to, co wymyśliliśmy, faktycznie trafia w potrzebę rynkową, jest właściwie rozwiązane. Ryzyk technologicznych, czyli czy potrafimy posługiwać się konkretną technologią, której chcemy użyć, czy ryzyk społecznych, czyli czy ta grupa osób, która odpowiada na implementację tego rozwiązania, czy potrafią ze sobą efektywnie współpracować. Więc ryzyka to jest jakby jedna strona tej monety, a z drugiej strony jest taka koncepcja, że chcielibyśmy tę najważniejszą wartość, tę esencję tak naprawdę, konkretne zmiany projektu czy inicjatywy, chcielibyśmy dostarczyć jak najwcześniej. Jeżeli ten temat jest dla Ciebie interesujący, to zdecydowanie polecamy nasz wcześniejszy odcinek, odcinek, który nazwaliśmy „Dlaczego warto dzielić praca na małe części?”, ponieważ zawarliśmy tam całą masę pomysłów, koncepcji i wskazówek, dlaczego warto dzielić. Odsyłamy do odcinka numer 76 dostępnego pod adresem porzadnyagile.pl/76. Kuba: Drugi z możliwych rozwiązań na presję biznesu na wdrożenie całości jest zrozumienie obaw interesariuszy, które blokują ich na tenże podział. Tutaj proponuję uruchomić empatię, proponuję zrozumieć i wczuć się w perspektywę tych Interesariuszy. Coś, co widać z zewnątrz z perspektywy też może konkretnego zespołu wykonawczego jako jakiegoś rodzaju niezrozumiała albo wręcz nieracjonalna presja, może tak naprawdę być czymś unikalnym dla tej osoby, dla tego konkretnego managera czy tej konkretnej grupy ludzi z jakiejś części organizacji. To może być coś, czego ty nie doceniasz, a jednak trzeba zagospodarować. Co mam tu na myśli? Bardzo konkretny przykład z konkretnej firmy, w której uczestniczyłem. Na przykład zespół odpowiedzialny za operację, czyli jakieś takie działania związane z usługami, na przykład po sprzedaży i obsługą klienta. Bardzo bał się, że ich narzędzia zostaną uznane za nieistotne, albo w ogóle nie zostaną zrealizowane w całym projekcie, dlatego oni byli bardzo sceptyczni i bardzo tacy twardzi w negocjacjach, bardzo niechętni do jakiegokolwiek dzielenia tego, co oni zgłosili, jakichś puli, ich wymagań, ich potrzeb narzędziowych. No bo ich życiowe doświadczenie z przeszłości jakichś poprzednich projektów pokazywało, że często kończyło się tym, że pod presją czasu w ogóle żadne narzędzia dla nich nie były wykonywane i muszą obsługiwać klienta Excelami i mailami pisanymi z ręki, bo system nie zagospodarował tego, choć pierwotnie było to planowane. Więc tutaj warto wziąć na to poprawkę, warto wczuć się w tę perspektywę i też zrozumieć ewentualne obawy. Jacek: Innym przykładem obawy może być sytuacja, w której ktoś komuś obiecał bardzo precyzyjny i zwykle bardzo rozbudowany zakres. Często jest tak, że osoby te nie mówią tego wprost albo po prostu może trochę im jest trudno też przyznać, że gdzieś tam komuś coś takiego obiecały no i będą opornie podchodzić do tematu, żeby ten duży kawałek, tą całość podzielić. Z takiej obawy, że to dzielenie będzie jednak być może pretekstem do tego, żeby z tego zakresu wyleciało. Kuba: Taki przykład specyficzny już dla pewnej grupy firm to to, że jest też w niektórych organizacjach taki pęd ku robieniu dużych, spektakularnych rzeczy. I tutaj w tym kontekście idea dzielenia trochę stoi z tym w poprzek. No bo trzeba robić wielkie projekty strategiczne, robić wielkie wow, mieć wielkie premiery, mieć wielkie nagrody za jakieś tam przełomowe niesamowite odkrycia czy innowacje w danej branży. W tym sensie warto tę perspektywę też złapać, że może być tak, że osoba właśnie szykuje się na przyszłą konferencję innowacji w bankowości i tam naprawdę ma wielką ochotę wyskoczyć na scenę i poopowiadać, jak to wielkie, wspaniałe, nowe implementacje, pewnie w tym roku AI w apce, ma w planach. Oczywiście to nie oznacza, że spektakularne rzeczy muszą być niepodzielone, ale warto może mieć tutaj świadomość tej sytuacji i ewentualnie dbać o tę komunikację, bo jedno nie stoi w przyszłości z drugim. W najgorszym razie faktycznie wdrożenie może mieć miejsce jako wielki wow, co nie znaczy, że nie warto podzielić na wcześniejszych etapach i też dostarczać kawałkami, być może kawałkami, które nie będą jeszcze publikowane. Jacek: I to, co Kuba powiedział, to właściwie przesuwa nas do trzeciej porady, czyli przepracowania z biznesem różnic pomiędzy podziałem na części, a obietnicą realizacji całości. W największym skrócie chodzi o to, że to, że podzielimy na mniejsze kawałki pracę, nie musi automatycznie oznaczać, że nie wdrożymy potrzebnej całości. Przy czym jednak tutaj oczywiście dostrzegamy pewną kontrowersję, no bo może być tak, że masz doświadczenie z aktualnej firmy czy z wcześniejszych firm, że jednak ze względu zwykle na jakieś ograniczenia czasowe taki podział powoduje, że do konkretnej daty jednak wdrażana jest jakaś tam część. Bywa, że ona jest satysfakcjonująca i nie są realizowane te rzeczy, których nie zdążyliśmy zrobić w dalszej kolejności, tylko realizowane są jakieś kolejne inne koncepcje. Więc co do zasady nie musi tak być, ale rozumiemy, że doświadczenie i historię wcześniejszych projektów mogą podpowiadać, że z tą poradą trzeba byłoby czy do tej porady podchodzić w ostrożny sposób. Kuba: W szczegółach jest też druga kontrowersja, to koncepcja potrzebnej całości. Może się okazać, że tutaj ktoś się bardzo kurczowo trzyma tego czegoś, co jest wyobrażeniem całości zakresu czy całości rozwiązania, co powstało na bardzo wczesnym etapie. No i czasami niektórzy zbyt kurczowo się trzymają tej wizji raczej zakładając, że od początku mieli rację co do tego, co jest potrzebne, od początku wiedzieli, że dokładnie ten cały zakres jest tym, czego potrzebuje rynek czy potrzebuje klient. Więc tutaj wracamy też do ryzyk biznesowych. Zbyt dużo decyzji podjętych na zbyt wczesnym etapie może być, tak naprawdę złudzeniem co jest potrzebne. Więc rada z podwójną kontrowersją jak to pokazaliśmy, ale mimo wszystko na etapie takim bardzo wczesnym, być może bardziej dyplomatyczne jest powiedzenie, „Podzielimy na kawałki i wdrożymy to, co jest potrzebną całością”, gdzie ja w swojej głowie mówię, potrzebna całość to nie będzie cały zakres, tak jak go czujemy dzisiaj, bo jeszcze czas pokaże, co to dokładnie będzie to coś, co wdrożymy. Jacek: Trzecie wyzwanie to wyważenie perspektywy technologii i biznesu przy podziale. Mamy tutaj na myśli sytuację po dwóch stronach osi. Z jednej strony, kiedy podział dzieje się wyłącznie w izolacji biznesowej i osoby technologiczne do tego podziału nie są zapraszane, co oczywiście powoduje, że tracimy bardzo istotny aspekt wykonalności, jak również dostępnych opcji, które płyną nie z głów biznesowych, a od osób technologicznych. Z drugiej strony próba podziału wyłącznie technologicznego, co może się udać z perspektywy podziału tego na mniejsze kawałki, ale dobrze nie rozumiejąc aspektów biznesowych albo nie mając możliwości dopytania – przykładowo, jaki to będzie miało impakt biznesowy – również spowoduje, że taki podział będzie jakiś, ale na pewno nie będzie to podział optymalny. Kuba: Rozwiązanie pierwsze jest dosyć oczywiste. Zaproś przemyślany skład, będący reprezentacją potrzebnych stron. I to idzie trochę dalej niż tylko te dwie skrajne kawałki osi, które wymienił Jacek, bo to może być też perspektywa na przykład prawna, to może być perspektywa user experience, więc tutaj uczestników tego typu warsztatów czy aktywności związanych z podziałem powinno być prawdopodobnie sporo w zależności od kontekstu i specyfiki twojego produktu. Natomiast w tej Radzie „Zaproś” jest też koncept tego, że w ogóle rozmawiamy po co, kto, z czym ma przyjść i jaką perspektywę reprezentować. Mnie serce boli, jak często słyszę ze strony biznesowej, że zaprosili na przykład przedstawicieli IT, jakiś architektów, jakiś senior developerów, po czym się okazało, że te osoby były bardzo ciche na spotkaniu, nie za bardzo zabierały głos, nie za bardzo dokładały od siebie – nawet zapytane. Moim zdaniem tu może być taki błąd pierwotny w tym, że ktoś zaprosił te osoby, przyszły, bo warto, bo trzeba, bo tak wypada, bo taki jest zwyczaj, natomiast tak naprawdę te osoby mogłyby nie wiedzieć, po co na danym spotkaniu są. Więc tutaj pojawia się bardzo ważna rola osoby zapraszającej, ktokolwiek to jest w danym kontekście, która również wyjaśnia wszystkim obecnym czy wszystkim planowanym do wzięcia udziału w tych czynnościach, żeby jednak bardzo jasno wyrazić, na co liczę, na czego oczekuję od Ciebie, jako uczestnika tego typu warsztatów. Żeby też nikt się nie bał, nie krygował, nie hamował, zwłaszcza, że prawdopodobnie w ramach takiego dzielenia się będzie trochę tarć. Ktoś zaproponuje podział biznesowy, który nie do końca jest dobry technologicznie, któryś podział biznesowo-technologicznie fajnie się zapowiadający będzie trochę bezsensowny z perspektywy prawnika, czy z perspektywy osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo. Więc tutaj się rzeczy będą tarcia, więc każdy musi rozumieć też, po co jest na tym warsztacie, czy na tym spotkaniu, czy uczestniczy w tych aktywnościach. Jacek: Druga wskazówka ustal facylitatora i oczekuj od tej osoby, że zadba o każdą perspektywę. Mówiąc prostszym językiem, zadba, żeby była osoba, która zadba o to, żeby przebieg tego warsztatu był maksymalnie efektywny, żeby równomiernie wybrzmiały dostępne na spotkaniu perspektywy, nawiązując do tego, co powiedział Kuba, jak również, żeby zbalansować też głębokość tych rozmów. Czyli przykładowo, żeby nie zabrnąć w jakieś super niskopoziomowe detale na przykład technologiczne, bo to może powodować, że wszystkie te inne osoby, które nie są tak techniczne, może się o nich rodzić poczucie, że to spotkanie tak nie do końca jest dobrze poprowadzone. Kto może prowadzić takie spotkanie? To może być ogarnięty analityk, to może być lead developer, to może być architekt. Tak naprawdę nie ma to znaczenia, jak nazywa się ta konkretna rola. Ważne jest natomiast, żeby ta osoba była po pierwsze dobrze przygotowana do poprowadzenia takich warsztatów, czasem serii warsztatów, bo to może być więcej niż jednorazowa akcja, i żeby starała się ta osoba trzymać perspektywę wszystkich stron będących na tym spotkaniu równomiernie, a nie była tylko reprezentantem tej jednej. Bo tak jak wspomniałem przed chwilą może to spowodować, że nie do końca będzie to dobra reklama na przyszłość dla tego typu inicjatyw w organizacji. Kuba: I trzecia porada, jak sobie poradzić z wyważeniem perspektywy technologii i biznesu, to zastosować techniki wizualne, które są zrozumiałe zarówno dla biznesu, jak i IT. Mamy tu konkretnie przede wszystkim na myśli Story mapping, który lubimy, robimy, często rekomendujemy i sami też regularnie wręcz stosujemy do swojej własnej pracy biznesowej czy pracy związanej z podcastem. Podobnie jak z poprzednimi wymienionymi technikami, nie będziemy tutaj w odcinku ich opisywać. Zakładam, że Story Mapping jest już na tyle powszechną techniką, że akurat on powinien być wśród odbiorców znany naszego podcastu, ale jeśli nadal go nie znasz, to mocno rekomendujemy sprawdź to, może dołącz do jakiegoś warsztatu, gdzie jest to realizowane, bo technika jest supermocna, jeśli chodzi o wizualizację, jeśli chodzi o pokazanie zakresu, pokazanie opcji, ale też między innymi w kontekście tego, o czym tu mówimy, takie pokazanie sobie, czym jest w ogóle to przedsięwzięcie, które realizujemy, jaką ono się dzieli na mniejsze kawałeczki i te kawałeczki najczęściej są realizowane z perspektywy użytkownika, więc zrozumiałe są zarówno dla biznesu, jak i dla strony tych osób, które będą później to implementować. Obiecująco wygląda też zastosowanie Event stormingu. Ja sam osobiście nie prowadzę tych sesji, ale kilkukrotnie uczestniczyłem jako obserwator czy jako uczestnik. Mam tu mniejsze doświadczenia, ale jeśli ktoś umie to poprowadzić, to uważam, że może dać bardzo podobny rezultat co Story mapping, choć rządzi się trochę innymi prawami. Jacek: Zanim pójdziemy dalej, krótka informacja, mamy dostępny z Kuba webinar dotyczący kwestii tego, jak dzielić pracę na mniejsze kawałki. Ten webinar nauczy Cię formułować celne argumenty za tym, że w ogóle warto dzielić, nauczy Cię też używać w praktyce wyselekcjonowanych przez nas konkretnych metod dzielenia. W webinarze pokazujemy wszystko na bazie łatwych, do zrozumienia przykładów, jak dzielić oraz podpowiadamy sporo wskazówek z naszej praktyki, jak lepiej dzielić elementy, angażując w to wydarzenie całe zespół. Więcej informacji oraz możliwości zakupu webinaru znajdziesz na stronie porzadnyagile.pl/deco. Kuba: Czwartym wyzwaniem jest czasochłonność procesu dzielenia. Często, gdy przekonuję jakiś zespół do tego, że warto dzielić, słyszę jako jeden z argumentów przeciwko dzieleniu, jest to, że to jest praca do wykonania, ktoś to musi zrobić, ktoś to musi wpisać, tu będzie dużo elementów, które później trzeba zarządzić, skoordynować. I przyjmuję do wiadomości, że to jest pewna praca, to jest pewien wysiłek, ale dla wielu zespołów czy w wielu organizacjach jest to po prostu pewnego rodzaju wyzwanie, jak się za to zabrać. Co tutaj rekomendujemy? Jacek: Przede wszystkim warto zadbać o zmianę myślenia, że dzielenie to nie jest koszt i tak nie nazywać tego procesu, tylko raczej myśleć o tym, że to jest inwestycja w proces dostarczania, która pomoże zespołowi uchwycić po pierwsze dobre zrozumienie zakresu, da też o wiele lepszą kontrolę nad postępem prac, przez to, że będziemy pracować na trochę mniejszych klockach i też zmniejszy złożoność danego kroku większej inicjatywy, które mamy do wykonania. Za tym wszystkim płynie cały szereg technicznych aspektów, a mianowicie sam przepływ pracy wewnątrz zespołu powinien tak naprawdę przy pracowaniu na mniejszych kawałkach przyspieszyć, przez to, że szybciej coś zostanie zaimplementowane, szybciej będziemy w stanie to przetestować, szybciej będziemy w stanie zrobić code review, czy ostatecznie szybciej pewne rzeczy zmergować, czy wypuścić na środowisko produkcyjne. Jest więc cała masa bardzo pozytywnych rzeczy, które dostaniemy, tylko jeśli zainwestujemy czas w to, żeby tę pracę, która na nas czeka, po prostu, żeby ją podzielić na mniejsze fragmenty. Kuba: Druga rada to wykorzystaj reużywalność narzędzi i instrukcji. Faktycznie może być tak, że ten koszt czy inwestycja, jak to Jacek przed chwilą bardzo wyraźnie wskazał czy skorygował, może po prostu zajmować pewien konkretny czas i częścią tego czasu może być przygotowywanie się lub niepotrzebne wgryzanie się w techniki czy w narzędzia związane z dekompozycją czy właśnie dzieleniem elementów. Tutaj mocno rekomenduję, zwłaszcza osobom, które pełnią jakieś funkcje liderskie w zespole, czy odpowiadają za proces pracy, by jak najmocniej wykorzystywać okazję do szykowania czy reużywania checklist, na przykład metody dzielenia. To jest bardzo prosta checklista, jakimi metodami możemy podzielić dany projekt czy dany element, który podlega właśnie warsztatowaniu. To mogą być przygotowane szablony, wymieniliśmy konkretne już techniki, te techniki można mieć już przygotowane, jakieś boardy na jakimś miro czy jakieś przygotowane gotowe kawałki do przepisania na flipchart czy do przepisania na jakieś kartki. Ale chodzi też o znane zespołowi schematy. Nie trzeba się silić za każdym razem, żeby zrozumieć o co chodzi tej osobie, która prowadzi daną sesję warsztatową, tylko zespół się dopracowuje z czasem gotowych ścieżek, tych, które już można nawet prawie nie dawać żadnych instrukcji, tylko po prostu wejść na takim trochę automacie. Oczywiście nie sugeruję, te instrukcje zawsze jednak jakieś powinny być, ale one mogą być super związłe, niewymagające żadnych dodatkowych omówień i też wchodzące zespołowi, tak nazwij, gładko. Czyli zespół płynnie wchodzi w temat, nie ma żadnych dyskusji, ale o co ci chodzi, gdy każesz nam tu coś rozpisać albo co masz na myśli, gdy mówisz o dzieleniu po jakiś tam elementach, bo to wszystko zespół już zna, czuje. Więc też w jakimś sensie jest okazja do oszczędności czasowej, jeśli tylko do tego podchodzi się w taki bardzo świadomy sposób i dzięki temu, zwłaszcza kolejne dzielenia, gdy już bazujesz na checklistach albo schematach, są już mniej czasochłonne. Jacek: To co powiedział Kuba jest wprowadzeniem do trzeciej porady, czyli nabierzmy wprawy w dzieleniu. Kiedy zbudujemy doświadczenie, kiedy będziemy mieć te wszystkie checklisty, te wszystkie rzeczy, które nam ułatwiają, wtedy dzielenie staje się czymś naturalnym, płynnym, oczywistym i jest po prostu przeprowadzane w sposób generalnie dosyć sprawny. Przestaje być tematem, na którym trzeba się zastanawiać, nic nas nie blokuje, nie ma tej obawy jak to zrobimy, tylko po prostu staje się tu naturalną częścią pracy zespołów, coś co jest absolutnie oczywiste i należy poświęcić na to trochę czasu. To nie jest tak, że to się po prostu wydarzy, ale pierwsze podzielenie, drugie, trzecie. Zwykle pojawiają się bardzo wartościowe efekty dzielenia, powodują, że w tej pamięci mięśniowej zespołu zostaje taka myśl, że to po prostu warto robić, więc z perspektywy czasu nie ma już myślenia, czy to zrobimy, tylko tak naprawdę, kiedy to zrobimy, bo po prostu wiemy, że to po prostu trzeba robić, że to ma sens. I też skojarzenie jest takie, że zrobiliśmy to tyle razy, że zrobimy to z równą łatwością, kiedy przyjdzie kolejna okazja czy konieczność, żeby wykazać się tymi umiejętnościami. Kuba: I pokuszę się o taką szpileczkę, że wyzwanie z czasochłonnością dzielenia, szczególnie przecenia czy niepotrzebnie uwypukla ta grupa, która tego dzielenia nie robi. Czyli tutaj jest pewnego rodzaju obietnica osoby, które realizują dzielenie rutynowo, po prostu uważają to za nieodłączną część pracy, robią to dosyć płynnie i nie robią z tego niepotrzebnego szumu. Jacek: Ostatnie wyzwanie, które chcemy pokryć w dzisiejszym odcinku, to mentalność, niech ktoś podzieli. Czyli jest to sytuacja, w której nie do końca wiadomo, kto powinien się zabrać za dzielenie. Może i czujemy, że dobrze by było podzielić, ale to na pewno nie powinniśmy robić my. To powinni zrobić oni, albo to powinien zrobić ktoś. Jeżeli więcej osób w organizacji pomyśli w ten sam sposób, odrzucając trochę tę rękawicę pod tytułem wezmę i zrobię, to może się okazać, że czas sobie będzie płynął, co jest nieuniknione i po prostu zaczniemy pracę z tym, co mamy, czyli będziemy pracować z projektem w takim stanie, jaki jest, bez podziału. Jakie mamy pomysły na to, żeby sobie z tą mentalnością poradzić? Kuba: Pierwsza praktyka, chociaż nieatakująca problemu wprost, to podział na poziomie całego portfela. Mówię, że nie atakuję to wprost, bo to nie rozwali tej mentalności, że ktoś inny powinien podzielić, a w pewnym sensie nawet wręcz właśnie rekomenduję, żeby faktycznie ktoś inny podzielił, ale mam tu na myśli to, że jednym z problemów tego takiego przytłoczenia albo potrzeby, żeby ktoś podzielił, jest właśnie ta perspektywa, że często do zespołów wykonawczych, czy takich zespołów produktowych, projektowych trafia coś, co jest bardzo dużych rozmiarów i to tak z góry zdeterminowane, czy z góry zdefiniowane w taki sposób, że ten podział nie jest prosty. Więc tutaj mocno rekomenduję, by to na poziomie portfela, czy produktu, czy Road mapy, czy całego portfela projektów, jeśli tak to funkcjonuje w twojej organizacji, zastanowić się, czy by tego podziału jednak w jakimś sensie, albo nie wymusić, albo chociaż propagować jako dobrą praktykę. Bo wtedy, jeśli do zespołu trafi coś, co jest mniejszą cząstką, jakimś mniejszym etapem projektu, mniejszym wycinkiem celu, albo realizacją tylko jednego z najważniejszego celu spośród kilku, które dana inicjatywa pierwotnie miała realizować, to ten podział w tym zespole już konkretnym będzie trochę prostszy. Więc ta mentalność niech ktoś podzieli, moim zdaniem może m.in. częściowo bazować na tym, że zespół jest konfrontowany z trochę za dużymi elementami i rozwiązaniem na to jest podział na wczesnym etapie, jeszcze tak trochę ponad zespołem, czy na tym etapie takim strategicznym, albo chociaż taktycznym. Jacek: Druga porada to zasada, którą chcemy zaproponować, że warto się na nią umówić w zespole, która brzmi, jak widzisz linię podziału, to zgłaszasz propozycję podziału. Czyli koncepcja, w której jeżeli przechodzi Ci do głowy, jak można coś byłoby podzielić, to po prostu mówisz to. Z czego wynika ta propozycja? Wielokrotnie spotykam się z sytuacją, że obserwuję np. podczas procesu superwizji, jak pracuje konkretny zespół. Ktoś zadaje pytanie, pada pytanie, nikt się nie odzywa. Można odnieść wrażenie, że w zespole nie ma odpowiedzi. Kiedy zagłębić się i porozmawiać na spokojnie z pojedynczymi osobami, albo kiedy zastosujemy inną strukturę, która w lepszy sposób aktywizuje osoby dostępne w zespole, okazuje się, że zespół ma całą masę różnych pomysłów, bo tylko z jakichś powodów się tymi pomysłami nie dzieli. Zasada, którą tutaj proponujemy, ma na celu zbudowanie śmiałości w ludziach. Na zasadzie uprościmy sobie życie, jeśli ktoś zobaczy fajny, sensowny sposób podziału, to się w danym momencie odezwie. Brzmi to banalnie, ale wiem z doświadczenia, że czasem pojedynczy sygnał, impuls, komentarz potrafi uruchomić bardzo fajną zmianę w zespole. Zdecydowanie do umówienia się na takie proaktywne działanie rekomendujemy. Kuba: Trzecia, ostatnia porada w tym wyzwaniu to kształtowanie przez management konieczności dzielenia. To dzielenie musi być oczekiwane, czyli członkowie zespołu. Jeśli wprowadzili tę zasadę Jacka, to powinni być za nią doceniani. Jeśli jej nie wprowadzają albo zasłaniają się, że idzie, jak idzie, albo postępów nie ma, albo ryzyka projektowe się ziściły, bo nie podzieliliśmy, to powinien być wstęp do bardzo poważnej rozmowy o tym, że to jest problem, bo jako management organizacji, czy jako Product manager, czy Project manager, czy jakiś manager strukturalny, hierarchiczny, wszyscy wymagają tego, żeby to dzielenie miało miejsce. Warto postawić dzielenie jako oczekiwanie, dawać feedback, jeśli to dzielenie następuje, dawać feedback, jeśli nie następuje. Też wspierać pomysły na podział, zwłaszcza takie bardziej odważne, wiążące się też z zahaczeniem o aspekty wyższego poziomu biznesowe, czy związane ze zrozumieniem celu. Wszystko to warto propagować. I przez odwrotność też powiem, nie doprowadzać do sytuacji, w której zespół ma poczucie, że ma zablokowaną możliwość dzielenia. Mam na myśli takie jakieś wytyczne czy jakieś stawianie pewnych spraw, że na przykład wszystko musi być wdrożone jako całość, co było przedmiotem innego wyzwania, czy jakieś inne rodzaje blokerów albo komunikatów, które powodują, że zespół nie wierzy w efekty pracy przyrostowej i nie widzi w związku z tym sensu dzielenia. Jacek: Na koniec kilka myśli, którymi chcemy się podzielić zamiast takiego klasycznego podsumowania. Dzielenie pracy na mniejsze kawałki to zawsze dobry pomysł. Jeszcze nie spotkałem zespołu, który byłby zawiedziony efektami dobrze przeprowadzonego dzielenia. Kuba: Dzielenie jest superpraktyką. Analogicznie do tego jak o żywności mówi się superfood. Daje masę korzyści na wielu poziomach i jest jednym z fundamentów efektywności zespołów. Jacek: Warto kreować kulturę pracy wspierającą dzielenie pracy na mniejsze części i aktywnie mierzyć się z ewentualnymi wyzwaniami, z takimi aktywnościami. Kuba: Jeśli mierzysz się w swojej organizacji z wyzwaniami związanymi z dzieleniem, tymi, które wymieniamy albo innymi, skorzystaj z naszej oferty wsparcia konsultacyjnego. W Twoim konkretnym kontekście pomożemy przemyśleć dany temat albo wskazać konkretne rozwiązania z naszego wieloletniego doświadczenia. Sprawdź całość oferty na 202procent.pl/konsultacje. Jacek: Ja również polecam się odezwać do nas. Natomiast notatki do tego odcinka, artykuł, transkrypcja oraz zapis wideo znajdziesz na stronie porzadnyagile.pl/139. Kuba: I to by było wszystko na dzisiaj. Dzięki, Jacek. Jacek: Dzięki, Kuba. I do usłyszenia wkrótce. ________ To była pełna transkrypcja odcinka podcastu Porządny Agile. Dziękujemy za lekturę!The post Wyzwania w dzieleniu projektów na mniejsze części first appeared on Porządny Agile.
Dariusz Pacan "Strategia Królestwa: Jak pozostać Bożym w brutalnym świecie" by SCh Północ
https://www.wildabouthoudini.com/2025/11/announcement-im-done-with-houdini.htmlhttps://store.theory11.com/products/trickstarters-by-zach-kingPo najlepszą kolorowankę na świecie zapraszamy do Armanda !
Skrolujemy, postujemy, lajkujemy bez namysłu, a granica między tym, co prawdziwe i fejkowe zaciera się szybciej niż trwanie kolejnego story. Czy w tym wszystkim jeszcze potrafimy być sobą? I co to właściwie znaczy? Jeśli czujesz, że to o tobie, posłuchaj tej rozmowy.
W wykładzie profesora Stephena Hawkinga poruszane są fundamentalne pytania dotyczące życia we wszechświecie, zwłaszcza inteligentnego życia. Hawking spekuluje na temat możliwości istnienia innych form życia oraz przyszłości ich rozwoju, zwracając uwagę na zjawisko entropii i zasady termodynamiczne, które wpływają na organizację systemów żywych. Analizuje także antropiczne zasady, które mogą tłumaczyć, dlaczego warunki w naszym wszechświecie sprzyjają powstawaniu życia. W kontekście ewolucji, omawia rolę DNA i RNA, a także wyzwania związane z szybkim przyrostem wiedzy i instynktami, które mogą stanowić zagrożenie dla przyszłości ludzkości.
Refleksją nad dzisiejszym Słowem dzieli się ks. Sebastian Madejski Biada tym, którzy (…) knują zło, (…) gdyż jest to w ich mocy. Mi 2,1 Jezus, przywoławszy uczniów, rzekł: Wiecie, iż książęta narodów nadużywają swej władzy nad nimi, a ich możni rządzą nimi samowolnie. Nie tak ma być między wami. Mt 20,25-26 Boże sprawiedliwości i pokoju! Stoisz przy biednych i uciskanych. Wzywasz nas do tego, abyśmy byli głosem tych, którzy nie umieją albo nie mogą mówić. Prosimy Cię o wszystkich ludzi na ziemi, którzy cierpią z powodu niesprawiedliwości i wojny. Kyrie eleison. Panie, zmiłuj się. modlitwa ekumeniczna
Rozmawiamy, czyli kultura i filozofia w Teologii Politycznej
Dołącz do grona producentów naszych podcastów: https://teologiapolityczna.pl/podcasty2025Zapraszamy na drugą część rozmowy o Romanie Dmowskim w trzecim odcinku podcastu „Gabinet Cieni: Nieskończenie Polski”. Gościem Teologii Politycznej jest prof. Jan Żaryn, historyk, wykładowca, senator, a do niedawna również prezes Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, z którym rozmawiał Daniel Wardziński.Czy antysemityzm Romana Dmowskiego jest „genetyczny” czy „warunkowy”? Kto jest głównym winnym w optyce narodowców? Czy Dmowski był rusofilem i germanofobem? Czy katolicyzm Dmowskiego również jest „warunkowy”? Czy twórca Narodowej Demokracji rozczarował się demokracją? Czy Roman Dmowski był dobrym wychowawcą młodzieży i jak świadczą o nim jego wychowankowie?Odpowiedzi na te i wiele innych pytań poszukujemy w drugiej części naszej rozmowy. Zapraszamy!***„Gabinet cieni: Nieskończenie Polski” to podcast Teologii Politycznej, który współtworzą Małgorzata Czajkowska oraz Daniel Wardziński. Z zaproszonymi gośćmi rozmawiają o emblematycznych, odkrytych na nowo, ale też tych wciąż nieco zapomnianych postaciach z historii Polski XX wieku. Pytaniem, które im stawiają to: czego uczy nas historia, twórczość i postawa omawianych postaci oraz jakie konstruktywne wnioski da się z nich wyczytać dla współczesnej Polski.Autorzy chcą o politykach, publicystach, kapłanach i artystach rozmawiać nie tylko z ekspertami zajmującymi się ich życiem, ale również z ich współczesnymi odpowiednikami, którzy pomagają przykładać ich wzorce do naszej rzeczywistości. Celem podcastu jest więc nie tylko to by lepiej poznać bohaterów poszczególnych odcinków, ale również by poszukiwać uniwersalnych wzorców, wciąż aktualnych refleksji oraz porównywać ich sytuację ze współczesną i podjąć próbę myślenia wraz z nimi o przyszłości.Zapraszamy do dołączenia do grona producentów naszych podcastów: https://teologiapolityczna.pl/podcasty2025
Zastanawialiście się kiedyś, jak wioślarze trenują poza sezonem? Lub na jakie kategorie dzielimy wioślarstwo? Co wspólnego z tą dyscypliną ma... złoty wschód słońca nad Odrą? A może jesteście ciekawi, jakie wioślarskie wydarzenia czekają na nas w najbliższym czasie? Na te i wiele innych pytań odpowiedział Igor Kimak, reprezentant Politechniki Wrocławskiej . Z gościem najnowszego wydania programu "0-1 do przerwy" rozmawiali Monika Duś i Jakub Solawa.
Po raz pierwszy prezentuję cały numer Literatury na świecie. Na początek tej nowej, świeckiej tradycji - numer węgiersko-słowacko-czeski. Wspaniałe czytanie, które wszystkim polecam. (00:25) Rodzaj wstępu (01:50) Cztery Petery (czyli Węgry) (14:30) Wątki słowackie i czeskie (25:45) Teksty domykające i rodzaj zakończenia Także do posłuchania:309. Péter Nádas
Chociaż miłość od zawsze przyciągała uwagę artystów, filozofów czy poetów, dopiero niedawno wzięli ją na celownik naukowcy. Mimo dekad badań, wciąż dominują tu znaki zapytania. Miłość bowiem to złożone zjawisko, w którym zderzają się biologia, kulturowe wzorce i ludzka psychologia. Czy szerokość geograficzna ma tu znaczenie? Czy rdzenni mieszkańcy Boliwii łączą się w pary na tej samej zasadzie jak Papuasi z Indonezji? I jak sprawę bada psycholog, który na miejscu stara się odpowiedzieć na to pytanie?(00:00:00) Powitanie(00:00:52) RozmowaWszystkie głosy, które usłyszycie w tym odcinku należą do fizycznych, rzeczywiście istniejących osób i nie zostały wygenerowane maszynowo przez algorytmy. ✅ Wspieraj Brzmienie Świata na Patronite: https://patronite.pl/brzmienie-swiata
Górujący nad Portem Victoria hotel Rosewood Hong Kong triumfuje w prestiżowym zestawieniu World's 50 Best Hotels 2025. Otwarty w 2019 roku hotel łączy w sobie inspiracje lokalnymi tradycjami ze współczesnym podejściem do luksusu. Autorka: Małgorzata Minta Artykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/rosewood-hong-kong-najlepszy-hotel-na-swiecie-worlds-50-best-hotels-2025
Wiecie, że delfiny miały kiedyś kopyta? A foki wciąż mają łabędzie szyje, tyle, że… trochę ich nie widać. Ale to jeszcze nic przy tym, co działo się przez miliony lat, gdy w oceanach panowały gady. Dzięki dr. Danielowi Tyborowskiemu zaglądamy praoceanom pod fale i patrzymy, jak działały różne mechanizmy ewolucji. A odcinek jest elementem płatnej współpracy z Wydawnictwem RN, które właśnie wypuściło książkę naszego gościa zatytułowaną “W głębiny. Ewolucyjna podróż morskich gadów i ssaków”. Książkę kupicie na stronie https://wydawnictworn.pl/ w postaci papierowej, jako audiobook i ebook. No i są jeszcze fantastyczne plakaty autorstwa Marcina Ambrozika będące ilustracjami z książki.Zachęcamy też do posłuchania naszej serii kryminalno-naukowej “Laboratorium zbrodni”, którą tworzymy we współpracy z Polskim Radiem. Znajdziecie ją m.in. na Spotify:https://open.spotify.com/show/5Sw33l0P1o2vDOErG6VGL2?si=b3068c6d99a34dacPolecamy również naszą serię poświęconą analizie teorii spiskowych. “Sekcja teorii spiskowych” dostępna jest na stronie Polskiego Radia, na Spotify i na YouTubie, bo to wideopodcast :) https://www.youtube.com/playlist?list=PLZTuUgCmeGG6cRigivWs3HvsZBIr2ZdRv https://open.spotify.com/show/60LKeNI1gjweNju6P7Bpsu Jeśli podobają Wam się nasze podcasty, rozważcie wsparcie nas na Patronite - dzięki Waszym wpłatom będziemy mogli utrzymać cotygodniowy rytm ukazywania się nowych odcinków: https://patronite.pl/crazynaukaJeśli wolisz jednorazowo postawić nam kawę, to super. Dzięki!
Teorie spiskowe to przekonanie, że istnieje ukryta grupa osób, instytucji lub rządów, które mają ogromną władzę i działają w tajemnicy, realizując złowrogie cele kosztem reszty społeczeństwa. Teorie spiskowe, nawet te najbardziej absurdalne, mają swoich zwolenników na całym świecie, także w Polsce. Z badań wynika, że aż 16 procent Polek i Polaków wierzy, że lądowanie na Księżycu zostało sfingowane, a 15 procent uważa, że koronawirus był wymyślony, a pandemia była jedną wielką mistyfikacją. Tyle samo osób wierzy, że globalne ocieplenie to wielki spisek, a jego przyczyny nie leżą po stronie człowieka. Kto i dlaczego tworzy teorie spiskowe? Kiedy są niegroźne, a w jakich okolicznościach mogą stać się niebezpieczne dla ich wyznawców oraz reszty społeczeństwa? Ile z nich dotąd się sprawdziło? Dlaczego wyznawcy teorii spiskowych są odporni na naukowe argumenty oraz sprawdzoną wiedzę? Kto jest szczególnie podatny na teorie spiskowe? Gościem Michała Poklękowskiego w tej edycji Drogowskazów jest Karolina Opolska, dziennikarka radiowa, telewizyjna oraz internetowa. Karolina ma na swoim koncie setki rozmów i wywiadów z postaciami z życia publicznego, z ekspertami oraz twórcami kultury. Jest autorką podkastu Teoria spisku, za który już dwukrotnie zdobyła nagrodę Best Stream Awards. Napisała też nową na rynku wydawniczym książkę „Teoria spisku, czyli prawdziwa historia świata”, wydawnictwa Harde.
Wiecie, że możecie korzystać z automatyzacji i nawet sobie z tego nie zdawać sprawy! To dziedzina, która wkracza do naszej codzienności, bardzo dynamicznie się rozwija i może być przyszłością pracy biurowej. Jak łączyć aplikacje w łańcuchy i co można dzięki temu zyskać? Czy w tym kontekście możemy mówić o walce z wypaleniem zawodowym? Odpowiedzi, wskazówki i nazwy narzędzi znajdziecie w kolejnym odcinku Podcastu Sektor 3.0.⏹️ W tym odcinku:00:00 Wprowadzenie do automatyzacji03:01 Definicja i znaczenie automatyzacji 06:03 Przykłady automatyzacji w codziennym życiu09:07 Narzędzia do automatyzacji11:52 Wyzwania i błędy w automatyzacji14:42 Rola automatyzacji w organizacjach NGO17:50 Przyszłość automatyzacji⏹️ Więcej przeczytasz na naszym Blogu: TUTAJ⏹️ SEKTOR 3.0 to przedsięwzięcie, które wspiera transformację cyfrową i wykorzystywanie nowych technologii w działaniach społecznie użytecznych. ⏹️ Więcej informacji znajdziesz na https://sektor3-0.pl/ oraz w naszych mediach społecznościowych: FB - https://www.facebook.com/sektor3.0IG - https://www.instagram.com/sektor_3LI - https://www.linkedin.com/company/sektor-3-0/
Instytut Przemysłów Kreatywnych – tak od niedawna nazywa się instytucja, która zajmuje się branżami kreatywnymi. To ośrodek kultury, która pomaga rozwijać branże kreatywne – wspiera twórców i firmy poprzez programy publicznego wsparcia, dzieli się wiedzą i promuje ich działalność. - To są te dziedziny, które wyrastają z twórczości artystycznej; dzieła, które można skalować i tworzą inną wartość niż samą wartość wytworzenia - mówiła w Dwójce Aleksandra Szymańska, dyrektorka organizacji.
Powieść „Kaori” Marty Sobieckiej pokazuje, że nawet w cyberpunkowej wizji przyszłości za zbrodnią stoi człowiek, a technologie, choć ułatwiają codzienność, to jednocześnie uzależniają. Zupełnie jak teraz.Podcast powstał we współpracy z internetową księgarniąNexto, dystrybutorem e-booków, audiobooków i prasy.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: https://czytaj.rp.pl
Najnowszy raport "Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa" znajdziecie tutaj: https://zbp.pl/ Dezinformacja i ochrona przed fake newsami to jedno ze współczesnych wyzwań przed którymi stoją zarówno przedstawiciele administracji, jak i biznesu oraz każdy z nas. Ciągle zbyt mało osób wie, co robić, by nie paść ofiarą cyberprzestępców. Poznaliśmy wyniki szóstych badań "Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa". Polacy wskazują phishing i kradzież tożsamości jako groźne zjawiska w sieci. Nasz reporter Rafał Rettig rozmawiał z wicepremierem, ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim; prezesem Związku Banków Polskich Tadeuszem Białkiem i wiceprezesem Warszawskiego Instytutu Bankowości Michałem Polakiem.
Gościnią tego odcinka jest dr Joanna (Jo) Jurga – projektantka produktu i przestrzeni, innowatorka, badaczka i wykładowczyni. Specjalistka projektowania dedykowanego poczuciu bezpieczeństwa, autorka książek „Szałas na hałas” oraz „Hotel Ziemia. Żyć i mieszkać dobrze”.Rozmawiamy o tym, jak zwiedzać i mieszkać dobrze w świecie, który nas przytłacza: jak odbierać architekturę i sztukę wszystkimi zmysłami, czy w muzeach powinniśmy być cicho, jakie bodźce decydują o naszym komforcie oraz czym jest realne – a nie tylko symboliczne – poczucie bezpieczeństwa. Jo tłumaczy w praktyce, jak działają neuroarchitektura i biofilia, oraz jak przekładają się na projektowanie muzeów i codziennych przestrzeni.Z tego odcinka dowiecie się, jak nie nakładać na siebie presji „zobaczenia wszystkiego”, na co zwracać uwagę podczas zwiedzania, jak muzea mogą wspierać zamiast męczyć, a także jak prostymi gestami poprawić komfort w podróży i we własnym domu.To odcinek otwierający VI sezon podcastu „Sztuka Poza Ramami”.• dodatkowe linki •Instagram Jo Jurgi: https://www.instagram.com/jojurga/Strona Jo Jurgi: https://joannajurga.com/• kontakt •Instagram: (@pozaramami )Strona: Home - Poza RamamiNewsletter: http://bitly.pl/YALmVMail: kontakt@pozaramami.com• montaż •Eugeniusz Karlov#zwiedzanie #muzea #architektura #wystawy #podcast #sztuka
Zapraszam na IV odcinek serii z Markiem Kozublem pt. Upadek i narodziny mocarstw", który realizujemy wspólnie z Wydawnictwem Prześwity.Link do książki:https://mtbiznes.pl/przeswity/wydawnictwo-przeswity/historia/narodziny-i-upadek-mocarstw
Tak mówi Pan: Twój cios jest dotkliwy, twoja rana jest nieuleczalna. (…) Bo spowoduję, że zabliźnią się twoje rany i uleczę cię z twoich ciosów. (Jr 30,12.17) Wiecie, że Jezus się objawił, aby zgładzić grzechy, a grzechu w nim nie ma.(1 J 3,5)
Dziś w programie: Mija tydzień – przegląd najważniejszych politycznych wydarzeń tygodnia; Rozpoczął się 41. Warszawski Festiwal Filmowy. Na ekranach – premiery, filmy nagradzane na międzynarodowych festiwalach, ale też debiuty. W środowisku filmowym przyjmuje się, że bardzo często zwycięzca warszawskiego festiwalu otrzymuje w lutym Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego – rozmowa z Bartłomiejem Pulcynem, dyrektorem programowym 41. Warszawskiego Festiwalu Filmowego; Olimpiada w świecie muzycznym - tak nazywany jest konkurs, który w tym roku przyciągnął do Warszawy 84 pianistów z 20 krajów. XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny imienia Fryderyka Chopina przyciąga też do Filharmonii Narodowej rzesze miłośników Fryderyka Chopina i pianistyki. Wielbiciele konkursu zapewniają, że będą go śledzić do końca, gość PRdZ – Łukasz Pieńkowski, Polak, który od 37 lat mieszka poza krajem, w Niemczech, Anglii, a dziś w Singapurze. Zapraszamy!
Żyjemy w świecie zarządzanym przez algorytmy. To one coraz częściej mówią nam, jak mamy żyć, jak pracować, jak się przemieszczać i w co inwestować pieniądze. A my podążamy za ich wskazówkami - często bezwolnie i bezwiednie. Ale czy to zawsze jest złe? Może czasem algorytmy naprawdę mają rację i podejmują dla nas - i za nas - najlepsze decyzje? Swoją perspektywą na ten temat podzielił się prof. Marek Kowalkiewicz, kierownik Katedry Gospodarki Cyfrowej na Queensland University of Technology w Brisbane, autor bestsellerowej książki „Sterowani algorytmami? Nie pytaj, czy AI rządzi biznesem, pytaj, jak bardzo”. Zapraszam na nowy odcinek podcastu Digitalks.
Czy presja społeczności międzynarodowej na takie kraje jak Izrael i Rosja mają szanse powodzenia? Czy terapia wstydem i miękka presja podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ robi wrażenie na przywódcach łamiących Kartę Narodów Zjednoczonych i atakujących słabsze Państwa? Czy jest szansa na trwały pokój w Strefie Gazy? Czy aktywizm i organizowanie flotylli z symboliczną pomocą dla Gazy ma sens? Jakie wnioski należy wyciągnąć w obliczu trwającej 3 lata wojny w Ukrainie i prawie 2 letniego konfliktu w Strefie Gazy? Czy społeczność międzynarodowa jest w stanie wyjść z bezradnej obserwacji zbrodni wojennych które mają codziennie miejsce w Ukrainie i Strefie Gazy? Goście: Małgorzata Bonikowska - prezeska Centrum Stosunków Międzynarodowych, Wiktoria Soszka - aktywistka Extinction Rebellion, liderka ruchów klimatycznych, prawniczka.
Chciałbym się z wami podzielić wielkim osobistym sukcesem. Jak zapewne wiecie jestem ździebko bardzo wykluczony cyfrowo. Niby obsługuję komputer, zachodzę do Internetu, ale całą tę informatykę cyfrową traktuję z niedowierzaniem. Po co komu takie rzeczy. Nabyłem nową klawiaturę bezprzewodową, ale nie pasowała do mojego 20-stoletniego Maka. Musiałem nabyć takie małe coś co się wtyka, i trzeba było do tego ściągnąć sterowniki. Wiecie, sterownik to takie coś, z takim czymś, że coś tam, i to powoduje, że coś tam, teges i myk i jest. I uwaga, skupiamy się, bo przechodzę do sukcesu: samodzielnie ściągnąłem sterowniki z Internetu. I działa klawiatura. O tym dzisiaj Tomasz Olbratowski.
W audycji Na Synapsach rozmawiamy z uczestnikami AI Forum 2025 na Politechnice Wrocławskiej. Nasi goście, Piotr Matys i Mikołaj Langner, opowiadają o tym, czym są halucynacje modeli językowych, jak je wykrywać w czasie rzeczywistym i dlaczego w medycynie czy prawie takie błędy mogą być szczególnie groźne. To także historia o pasji młodych badaczy i ich ambitnych planach na przyszłość w świecie AI.Zaprasza Mateusz Mandziuk
Świeżo po studiach Whitney Wolfe Herd współtworzyła Tindera, najpopularniejszą aplikację randkową na świecie. Później została najmłodszą miliarderką, gdy jej druga spółka, Bumble, trafiła na giełdę. Film „Nie do pary” na Disney+ z Lily James w roli wizjonerki branży technologicznej pozwala zajrzeć za kulisy tego zdominowanego przez mężczyzn świata. Autorka: Anna Konieczyńska Artykuł przeczytasz pod adresem: https://www.vogue.pl/a/swiped-nie-do-pary-recenzja-filmu-disney
Była przyjaciółką Skamandrytów, cenioną i nagradzaną artystką, jednak porzuciła własne ambicje na rzecz organizacji polskiego designu. Instytut Wzornictwa Przemysłowego był jej drugim domem, a artyści – rodziną. Dla idei poświęciła prywatne szczęście, życie towarzyskie i zdrowie. Była legendą. Autorka: Katarzyna JasiołekArtykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/wanda-telakowska-historia-zycia-i-kariery-legendy-polskiego-wzornictwa
Na świecie dzieje się bardzo dużo. Ale postanowiłyśmy zostawić tematy polityczno-militarne specjalistom, a same skupiamy się na technologiach. Tym razem opowiemy o tym, co oznacza sławna kolacja najważniejszych ludzi świata z prezydentem Donaldem Trumpem. Czy to był kolejny hołd lenny, czy może jednak zacieśnianie więzi między Doliną Krzemową a Białym Domem? Zastanowimy się też, dlaczego nad Google'em coraz więcej czarnych chmur i jakie są jego perspektywy w kolejnych procesach. Powiemy też w końcu o tym, jak Europa chce dołączyć do grona dużych chłopców w AI. I czy nasze wysiłki mogą w ogóle być porównywalne do tych, które wkładają USA i Chiny. Źródła: - O kolacji Trumpa z big techami: https://www.ft.com/content/d6aac7f1-b955-4c76-a144-1fe8d909f70b - O kolacji Obamy z big techami: https://www.businessinsider.com/people-at-obamas-tech-dinner-2011-2?IR=T - O nowej generacji chipów Nvidii: https://www.cnbc.com/2025/03/18/nvidia-announces-blackwell-ultra-and-vera-rubin-ai-chips-.html - O decyzji sądu wobec Google w USA: https://www.nytimes.com/2025/09/02/technology/google-search-antitrust-decision.html - O Jupiterze: https://www.reuters.com/business/media-telecom/germanys-merz-inaugurates-nvidia-supercomputer-research-2025-09-05/
Powstał pierwszy polski raport, który zbiera dane z naszego kraju dotyczące zabójstw ze względu na płeć. Czym jest kobietobójstwo? Czy należy wpisać je do polskiego kodeksu karnego? Dlaczego nie ma "mężczyznobójstwa"? Jak inne kraje rozwiązują problem kobietobójstwa? O tym rozmawialiśmy z Alicją Serafin, prawniczką, kryminolożką, autorką projektu Femicide in Poland.
Inwestomat - prosty podcast o oszczędzaniu, inwestowaniu i gospodarce
Co nas naprawdę motywuje? I jak znaleźć siłę, gdy jesteśmy o krok od wypalenia? W rozmowie z dr. Andrzejem Silczukiem rozbieramy na czynniki pierwsze mit motywacji, mechanizmy wypalenia i sposoby, dzięki którym liderzy mogą odzyskać energię, zanim będzie za późno. Special Guest: dr n. med. Andrzej Silczuk.
Gdy Robert Mugabe znalazł się w areszcie domowym, był już rekordzistą i żywą legendą. Utrzymywał niepodzielną władzę przez 37 lat. Przeszedł do historii jako współtwórca Zimbabwe, które narodziło się na gruzach okrytej złą sławą Rodezji, gdzie rasizm stanowił kluczową część państwowego systemu. Dzisiaj zbudowany przez Mugabego kraj kojarzony jest z diamentami, Wodospadami Wiktorii i parkami narodowymi. Natomiast dla miejscowych Zimbabwe jest państwem, które mimo naturalnych bogactw balansuje na krawędzi upadku.(00:00:00) Powitanie(00:00:54) Rozmowa(00:48:28) PodziękowaniaWszystkie głosy, które usłyszycie w tym odcinku należą do fizycznych, rzeczywiście istniejących osób i nie zostały wygenerowane maszynowo przez algorytmy.✅ Wspieraj Brzmienie Świata na Patronite:https://patronite.pl/brzmienie-swiataFB: https://www.facebook.com/brzmienieswiataIG: https://www.instagram.com/brzmienieswiata
Wiecie, że do dziś nie potrafimy zasymulować działania mózgu prostego nicienia? – Sztuczny model przeniesiony do komputera nie działa tak jak prawdziwy mózg tego robaczka. Nie odzwierciedla jego dylematów: czy iść w prawo, czy w lewo. itd. A jego mózg ma dokładnie 302 neurony, człowiek ma mniej więcej 86 miliardów – mówi prof. Piotr Durka z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Durka od lat bada interfejsy mózg–komputer (systemów pozwalających na bezpośrednie sterowanie urządzeniem zewnętrznym za pomocą samego mózgu, bez udziału mięśni), jest też inicjatorem pierwszych w Polsce studiów neuroinformatycznych.Dokładną budowę mózgu Caenorhabditis elegans (bo ten gatunek nicienia jest bohaterem neuronauk) znamy od połowy lat 80. – Od tego czasu próbujemy przenieść mózg tego robaczka do cyberspace'u. I nic, zero, nie udaje się – relacjonuje prof. Durka. I to mimo że gatunek jest dla badaczy bardzo wygodny: każdy osobnik ma taką samą liczbę neuronów, stałą, z niezmiennym schematem połączeń. A nawet tak prostego, wydawałoby się, mózgu nie jesteśmy w stanie w pełni zasymulować in silico (na krzemie). – To nas uczy pokory – ocenia naukowiec. Historię z nicieniem prof. Durka przywołał na moje (i patronów) pytania, czy realne są wizje podłączenia mózgu do sieci czy też przeniesienia ludzkiej świadomości do cyberprzestrzeni.Najgorętszym tematem odcinka są sztuczne sieci neuronowe i pytanie o ich podobieństwo do tych biologicznych, kłębiących się w naszych głowach. – Musimy być świadomi, że [sztuczny neuron] to jest dramatyczne uproszczenie. (…) Taki model, w którym neuron jest prostym sumatorem, nie obejmuje praktycznie nic z realnego działania mózgu – podkreśla fizyk. I mocno przestrzega przed „hypem” na AI.W odcinku dyskutujemy o tym, jak rozumieć to, co nazywamy sztuczną inteligencją (może po prostu jest to zaawansowana statystyka?), które elementy pracy naszego mózgu jesteśmy w stanie zasymulować (pojedyncze drobne funkcje lub patologie), jak działa odczytywanie śladów myśli bezpośrednio z mózgu, czy można stworzyć implanty wzrokowe na wzór tych słuchowych – i wiele, wiele, wiele innych… Polecamy!***Sięgasz po nasze treści regularnie kiedy jesteś w trasie, na spacerze czy przy bieganiu? Zajrzyj i przemyśl czy warto się dorzucić: https://patronite.pl/radionaukowe****Obiecane tytuły książek:Arvind Narayanan, Sayash KapoorAI Snake Oil: What Artificial Intelligence Can Do, What It Can't, and How to Tell the DifferenceMax BennetA Brief History of Intelligence: Evolution, AI, and the Five Breakthroughs That Made Our Brain Emily M. Bender, Alex Hanna The AI Con Kilka linków:Sztuczne inteligencje i biologiczne mózgi. P. Durka, Postępy Fizyki: https://www.ptf.net.pl/sites/default/files/PF/PF_1_2025_3.pdfWystąpienie na TEDx Henry'ego Markrama: https://www.youtube.com/watch?v=LS3wMC2BpxUPoznaj bliżej Caenorhabditis elegans: http://browser.openworm.org/Inne: https://www.tygodnikpowszechny.pl/mozg-komputer-i-mowa-technologiczny-przelom-191004 https://forumakademickie.pl/nature-setki-prac-naukowych-z-ukrytym-wykorzystaniem-chatgpt/
Hej! Z okazji zbliżającej się rocznicy wybuchu II wojny światowej przygotowałem odcinek o jej ostatnim akcie. W lipcu 1945 roku do zrujnowanej stolicy Niemiec zjechali trzej przywódcy zwycięskich mocarstw: Truman, Stalin i Churchill. Większość kluczowych kwestii była już omawiana wcześniej – w Teheranie i Jałcie – lecz nadal nierozstrzygnięta pozostawała sprawa zachodniej granicy Polski.W trakcie obrad do amerykańskiej delegacji dotarła wieść o udanej próbie nuklearnej na pustyni w Nowym Meksyku. Truman i Churchill byli przekonani, że ta nowa broń doda im argumentów w negocjacjach z Sowietami, którzy coraz śmielej umacniali się w Europie Środkowo-Wschodniej. Tymczasem Stalin, gdy tylko usłyszał od Amerykanina o „nowej potędze”, zachował kamienną twarz. Sprawiał wrażenie, jakby zupełnie się tym nie przejął. Dlaczego? O tym – i o wielu innych kulisach konferencji – opowiem w najnowszym odcinku serii Powojnie.
Kto powinien płacić na randce? To wciąż aktualne pytanie, zwłaszcza gdy jesteśmy hetero. Jeszcze kilka lat temu milenialki były za podziałem rachunku w imię niezależności czy równości. Czy wciąż są tego samego zdania? Czy wobec wypalenia randkowego i świadomości gender pay gap wciąż są skłonne do dzielenia rachunku?Autorka: Paulina KlepaczArtykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/kto-powinien-placic-na-pierwszej-randce-gender-pay-gap-feminizm-savoir-vivre
Kogo dziś uważamy za autorytet? I czy w ogóle jeszcze ich mamy? Z raportu Edelman Trust Barometer 2024 wynika, że aż 63% z nas ufa „zwykłym ludziom” bardziej niż liderom politycznym czy CEO firm. A 71% oczekuje, że marki zajmą stanowisko w ważnych społecznie i politycznie tematach, zamiast pozostawać neutralne. Tymczasem z badań Kantar Public (2022) wiemy, że aż 42% Polek i Polaków nie potrafi dziś wskazać żadnego autorytetu, a niemal 1 na 5 nie ma zdania w tej sprawie. W dodatku, jak pokazują dane Fundacji Włączeni Plus, niemal połowa badanych uważa, że głos kobiet w przestrzeni publicznej jest za słabo słyszalny.Co to znaczy być dziś autorytetem? Czy popularność w mediach społecznościowych to to samo, co eksperckość? Jak odróżnić wiedzę od viralu, dezinformacji czy manipulacji? Czy mamy do czynienia z kryzysem autorytetów, czy raczej z ich redefinicją?O tym rozmawiamy w najnowszym odcinku z:Beatą Porą – Dyrektorką Marketingu Salveo Poland,Natalią Jaźwierską – Specjalistką ds. Digital Marketingu Salveo Poland, dystrybutora pastylek na gardło @isla_polskaMaciejem Makselonem – redaktorem literackim i popularyzatorem języka inkluzywnego.Wspólnie szukamy odpowiedzi na pytania:jak mówić, by poruszać, a nie antagonizować,czy marki mogą być nowymi autorytetami,co dziś znaczy odpowiedzialny głos w debacie społecznej.Posłuchaj tego odcinka, jeśli chcesz lepiej zrozumieć mechanizmy zaufania, komunikacji i autorytetu w erze szybkich treści i wielkich oczekiwań wobec marek i ludzi.
Ze książki "Spowiedź menadżera" Jacka Sylwina zajrzycie za kulisy największego festiwalu rockowego, poznacie historie muzyków, o których w mediach wcześniej się nie mówiło. Autor od 50 lat jest menadżerem i producentem. W czasach zakazów i ograniczeń wymyślał, tworzył i realizował projekty niemożliwe, bo jak powtarza: „Trzeba przecierać nowe szlaki”. To on jest jednym z ojców festiwalu w Jarocinie. Ale towarzyszył też Czesławowi Niemenowi w trudnych chwilach. Więcej opowiada o tym w rozmowie z Marcinem Mellerem w najnowszej Mellinie. Posłuchaj!
Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie
Poznaj niezwykłą historię Przemka Głośnego – przedsiębiorcy, który przeszedł drogę od sprzedaży butelek na przystanku, przez bankructwo i pół miliona złotych długu, aż po stworzenie firmy Useme z obrotem 250 milionów złotych rocznie! W szczerej rozmowie Przemek opowiada o swoich największych błędach, lekcjach, które wyniósł z porażek, i o tym, jak zbudował biznes, który działa bez jego codziennego zaangażowania. Dowiesz się, dlaczego słowo „wystarczy” stało się dla niego kluczowe, jak wyglądało projektowanie własnego życia i firmy od podstaw, oraz jak Useme rewolucjonizuje rynek pracy zdalnej w Polsce i na świecie.W tym odcinku:
Weronika Wasiak, pszczelarka z Krobii pod Poznaniem, opowiada o tym, czym różnią się australijskie pszczoły od tych europejskich.
Kwintesencją spełnionego życia jest umiejętność przeżywania każdej chwili, tak jakbyś jadł tiramisu i chciał jeszcze talerz wylizać do końca" - mówi Walkiewicz, podkreślając jak trudno jest w pełni doświadczać teraźniejszości, zamiast ciągle wybiegać myślami w przyszłość.
W najnowszej odsłonie „Skądinąd” gości mec. Łukasz Kowalczyk, radca prawny, publicysta „Kultury Liberalnej”, specjalizujący się w tematyce prawa autorskiego i prawie nowych technologii. A rozmawiamy o własności w świecie wirtualnym. Rozmawiamy także o tym, kto ma prawo do naszych postów na facebooku. I w ogóle – wszelkich danych na nasz temat dostępnych w sieci. O profilowaniu i nakłanianiu do decyzji konsumenckich i politycznych w internecie. O prawdzie i fałszu w kontekście sztucznej inteligencji. O tym, jak działają duże modele językowe. O tym, czy wielkie korporacje mają prawo „trenować” modele językowe za pomocą naszych treści. O tym, czy stoimy u progu rewolucji w rozumieniu pojęcia „własność”, czy też w dzisiejszych sporach nie ma nic istotnie nowego. A także o wielu jeszcze innych sprawach. Owocnego słuchania!
Kim jest człowiek w świecie technologii? Użytkownikiem? Owszem. Biomasą? Owszem. Trybikiem w maszynie? Też. Ofiarą? Zdarza się? Buntownikiem? Zdarza się coraz częściej. Właśnie o buntownikach, ofiarach, trybikach i zwykłych ludziach, którzy nie chcą już być bezsilni w świecie wielkich technologii jest ten odcinek. A opowiadamy o nich przez pryzmat trzech uzupełniających się książek. Jedna opowiada o zjawisku historycznym, które dziś powraca, ale w innej formie. Dzięki niej można inaczej spojrzeć na pracę m.in. kurierów albo pracowników magazynów. Druga jest o ludziach, których dotknęły - przeważnie negatywnie - procesy i narzędzia AI. Jak wpływają na nasze zdrowie, ciało, pracę - i czy mamy się jak bronić. A trzecia rozprawia się z powiedzeniem, że "Największy podstęp diabła to przekonanie nas o tym, że on nie istnieje". A konkretnie o tym, jakich sposobów, mechanizmów i sztuczek używają big techy, żeby wpełznąć do naszego kraju, gminy, szkoły, do ucha polityków, naukowców i decydentów i przekonać nas, że należą im się boskie ofiary. O tych książkach rozmawiamy: - “Krew w maszynie. Luddyści i pierwszy bunt przeciwko technologicznym gigantom”, Brian Merchant, tłum. Grzegorz Ciecieląg, wydawnictwo: Bo.Wiem, 2025 - “W cieniu AI. Jak sztuczna inteligencja ingeruje w nasze życie?” Madhumita Murgia, tłum. Michał Lipa, wydawnictwo Port, 2025 - “Bóg Techy. Jak wielkie firmy technologiczne przejmują władzę nad Polską i światem”, Sylwia Czubkowska, Wydawnictwo Znak, 2025
Finanse Bardzo Osobiste: oszczędzanie | inwestowanie | pieniądze | dobre życie
W tym odcinku rozmawiam z Martą, która od trzech lat mieszka w Singapurze. Opowiada o swoich pierwszych wrażeniach po przeprowadzce, szoku kulturowym i tym, co najbardziej ją zaskoczyło po przyjeździe.Zagłębiamy się w codzienne życie w Singapurze – jak wygląda praca, transport, ceny, wynajem mieszkania, a także jak działa system zdrowia i edukacji. Poruszamy też temat lokalnej kultury, relacji społecznych, różnic kulturowych i tego, co w Singapurze zachwyca… a co może przeszkadzać.Nie zabrakło też rozmowy o jedzeniu! Marta dzieli się swoimi ulubionymi daniami, poleca najlepszy street food i mówi, czy w Singapurze opłaca się gotować w domu. Na koniec podrzucamy sporo praktycznych wskazówek dla tych, którzy chcieliby odwiedzić to państwo-miasto. Ile dni warto tu spędzić, co zobaczyć i czy da się odwiedzić Singapur na budżecie? Instagram Marty:https://www.instagram.com/marta_beyond_borders/