POPULARITY
- Z pewnością przyniesie to więcej szkód niż pożytku. W Stanach będzie bardzo duża inflacja, bo ceny pójdą w górę, to jest oczywiste. Pójdą za tym retorsje, bo gospodarki Unii Europejskiej i pozostałych państw już zapowiadają kontratak, żeby tę sytuację ustabilizować. Na pewno wszyscy to odczujemy, ale na końcu tego łańcucha będą konsumenci - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceszef MSWiA.
- Trzeba zobaczyć to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, od miesiąca mamy wzmożone działania ze strony osób, które przyjeżdżają tam i próbują w sposób agresywny przedostawać się przez granicę. To kilkukrotny wzrost, zwiększono ataki hybrydowe na naszą granicę - mówił w Polskim Radiu 24 Wiesław Szczepański, wiceminister MSWiA.
Wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz: Schronów w Polsce jest dla 4 proc. populacji
W sobotę 8 marca hakerzy zaatakowali Szpital MSWiA w Krakowie. W rezultacie placówka była zmuszona do wstrzymania przyjęć pacjentów i przejścia na dokumentację papierową. O kulisach ataku i obecnej sytuacji szpitala MSWiA w Krakowie, dzisiejszym odcinku „Rzecz o Zdrowiu” opowie dyrektor tej placówki, dr Michał Zabojszcz. Na podcast zaprasza Dominika Pietrzyk.Kup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: czytaj.rp.pl
Tomasz Siemoniak o kontroli na granicy z Niemcami, o Pakcie Migracyjnym, o cłach odwetowych UE na USA, rozmowach pokojowych, o przestępcach z Gruzji w Polsce i o deportacji
Krzysztof Gawkowski stanowczo odpowiada przyszłemu ambasadorowi USA, mówi o "chorej" sytuacji, czasach, które się skończyły, o ataku na szpital MSWiA, o Starlinkach dla Ukrainy i bezpieczeństwie w sieci
W tym wydaniu o groźbach Elona Musk odcięcia ukraińskiej armii od systemu łączności Starlink, cyberataku na szpital MSWiA w Krakowie, oraz o inauguracji w Łodzi i Londynie polsko-brytyjskiego sezonu kulturalnego. Gość programu to prezes Radia znad Wilii Czesław Okińczyc, jeden z sygnatariuszy Aktu Odrodzenia Niepodległości Litwy. Zapraszamy do słuchania!
- Mamy bardzo duży potencjał, sama Unia Europejska liczy 500 mln osób, stanowimy realną siłę osobową, ale również potencjał technologiczny […]. Wszystkie karty mamy w rękach, mamy porządne firny technologiczne, think tanki, jestem przekonany, że te pieniądze będą wydatkowane w odpowiedni sposób i będą realnym straszakiem wobec planów Rosji - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceszef MSWiA.
Wiceszef MSWiA o krokach Trumpa: Zmienia się układ bezpieczeństwa, który znamy
Wiceszef MSWiA Tomasz Szymański zapowiedział, że komisja, która ma zbadać nadużycia policji wobec demonstrantów, "powstanie na dniach". - W tamtym czasie to, co się uroiło na Nowogrodzkiej, było potem przekazywane do policjantów, do realizacji, bez poszanowania praw człowieka. A koncepcja była taka, żeby pałować protestujących. Było na to przyzwolenie - powiedział wiceminister w Polskim Radiu 24.
- Pan Błażej Spychalski jest prominentnym działaczem politycznym Prawa i Sprawiedliwości, który swoje kwalifikacje zapragnął podnieść poprzez kupno dyplomu i czerpał z tego w sposób nielegalny korzyści, i to niemałe. Był zatrudniony wielu spółkach, w radach nadzorczych - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceminister MSWiA.
Tomasz Siemoinak o sytuacji na granicy, działaniu służb, Zbigniewie Ziobrze, wrastającej przestępczości w Polsce, Pakcie Migracyjnym i strategii Polski
Donald Trump jeszcze nie został zaprzysiężony na prezydenta, a już zapowiada co najmniej niepokojące kroki, jak aneksja Grenlandii. Czy jego słowa są na użytek wewnętrzny, czy faktycznie geopolityczna rzeczywistość chwieje się w posadach? O tym, a także o decyzji PKW w sprawie PiS czy o kampanii wyborczej redaktor Kamila Biedrzycka rozmawiała z Grzegorzem Schetyną, senatorem KO, byłym szefem MSWiA i MSZ. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
- W 2024 roku mamy ponad 6,4 tys. przyjęć do policji. To trzeci najlepszy wynik po 2000 roku - poinformował w Polskim Radiu 24 wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk.
- Statystyki pokazują, że efektywność CBA jest niewielka, ponieważ to policja przejęła w znaczącym stopniu walkę z korupcją. W 2023 r. to blisko dwa i pół tysiąca spraw, którymi zajmowała się policja i blisko 160, którymi zajmowało się CBA - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceszef MSWiA.
Tomasz Siemoniak o migrantach i dawaniu im pieniędzy za opuszczenie Polski, o granicy, o być może wcześniejszych prawyborach w PO, o rozmowach z policjantami i kryteriach przyjmowania nowych ludzi
"Z całą pewnością marsz był spokojny" – powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek, komentując Marsz Niepodległości, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy. Polityk wyliczył, że wydarzenie zabezpieczało ponad 5 tys. policjantów. Odnosząc się do akcji protestacyjnej mundurowych, stwierdził, że "wiemy, na kim można polegać w tej służbie". Podziękował "wszystkim, którzy sumiennie wypełniali swoje obowiązki". Poseł KO mówił także, że w tym roku więcej policjantów zostanie przyjetych, niż odejdzie ze służby. "Budżet policji na 2025 r. będzie o 6 mld wyższy w stosunku do tego z 2023 r." – wskazywał Mroczek.
- Widać ewidentnie, że PiS rozczytał, iż Konfederacja będąc bardziej na prawo niż oni, to jest ten elektorat, w którym przy zbliżających się wyborach prezydenckich warto zacząć poszukiwać przestrzeni dla swoich politycznych notowań - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Gościem Rozmowy Dnia był Grzegorz Kaleta, dyrektor szpitala MSWiA w Kielcach.
Policyjna "Solidarność" wezwała funkcjonariuszy do zgłaszania się na prewencyjne badania zdrowotne i brania zwolnień lekarskich. Wiceszef MSWiA uspokaja. - Stan osobowy, który obecnie posiadamy, pozwoli na zabezpieczenie obchodów Święta Niepodległości. Mam nadzieję, że Marsz Niepodległości będzie miał charakter pokojowy - powiedział w Polskim Radiu 24 Wiesław Szczepański.
15 października rząd przedstawił dokument, który podzielił Polaków: "Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo - strategia migracyjna na lata 2025 - 2030." Dokument głośno krytykują eksperci i organizacje pozarządowe. Czym jest strategia migracyjna Polski, jak wpisuje się w szeroką strategię państw Zachodu i jakie wyzwania w zakresie migracji stoją dziś przed Polską. O tym wszystkim opowiadamy w Klubie Trójki, razem z gośćmi: ministrem Maciejem Duszczykiem, podsekretarzem stanu w MSWiA odpowiedzialnym za strategię migracyjną Polski, Marcinem Sośniakiem, prawnikiem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz członkinią Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego Martą Jaroszewicz.
- Nikt nie mówi o zawieszeniu praw człowieka czy prawa do azylu. Jeśli ktoś ma dobre intencje, doskonale zdaje sobie sprawę, jaka jest procedura legalnego przekroczenia granicy i składania dokumentów azylowych - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Tomasz Siemoniak o zawieszeniu azylu, jak to będzie wyglądało, sprzeciwie koalicjantów, bezpieczeństwie granicy, planach rządu, proteście policjantów i wyborach prezydenckich
- Intensywna praca polega także na tym, aby odrobić skutecznie lekcję po tej sytuacji, jaka miała miejsce, wyciągnąć wnioski, aby ewentualne skutki powodzi w przyszłości nie były tak dramatyczne - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji (Koalicja Obywatelska).
- Chcielibyśmy, żeby pierwsza transza pieniędzy z unijnego funduszu solidarnościowego trafiła do nas błyskawicznie, być może nawet zaliczkowo. Straty są olbrzymie, będziemy je szacować w dziesiątkach miliardów złotych - mówił w Polskim Radiu 24 wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański.
"Woda jest większa niż w 1997"
- Proszę słuchać apeli straży pożarnej, burmistrza i służb. Na pewno zwiększy się obszar zalania miasta. Służby na miejscu oceniają, która cześć znajda się pod wodą i kto powinien być ewakuowany. Chodzi o to, żeby zminimalizować zagrożenie dla życia ludzi. Z pewnością będzie miało miejsce zagrożenie dla mienia - mówił w Polskim Radiu 24 wiceszef MSWiA gen. Wiesław Leśniakiewicz.
Jak politycy komunikacyjnie radzą sobie z sytuacją powodziową w południowej Polsce? - Nie widać "polityków na wałach", politycy nie decydują się na to, żeby wyjść do ludzi, którzy stracili dobytek życia - powiedział w rozmowie z Michałem Kolanką dr Bartłomiej Machnik, politolog z UKSW.W związku z sytuacją powodziową na południu Polski rząd ma wprowadzić stan klęski żywiołowej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał w poniedziałek rano, że stan alarmowy jest na 92 stacjach hydrologicznych, a stan ostrzegawczy – na 34. Dla zlewni górnej i środkowej Odry, górnej Warty i zachodniej części zlewni górnej Wisły obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego stopnia, co oznacza, że przewiduje się wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących na znacznym obszarze bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia.Dr Bartłomiej Machnik, politolog z UKSW, został zapytany przez Michała Kolankę o ocenę tego, jak rząd Donalda Tuska komunikacyjnie radzi sobie z sytuacją. - Jeżeli chodzi o komunikację rządu, to jest ona poprawna, w moim przekonaniu, i powinna w ten sposób wyglądać - odparł.- Oczywiście mieliśmy pewien epizod czy incydent, jeżeli chodzi o komunikację premiera – zaznaczył Machnik dodając, że ma na myśli wystąpienie Tuska po odprawie we Wrocławiu. W piątek premier powiedział, że opady są intensywne. - Ale chciałbym od razu powiedzieć na początek: (...) prognozy nie są przesadnie alarmujące – dodał. Machnik zaznaczył, iż Tusk uspokajał, że "takiej trudnej sytuacji nie będzie". - Widzimy, że jest wręcz odwrotnie, więc to był taki jedyny element, do którego można byłoby w jakiś sposób się przyczepić - wskazał.- Natomiast co do innej komunikacji, to widzimy dużą aktywność ministrów i wiceministrów, ministerstw strategicznych - mówił, wspominając w tym kontekście o MSWiA, Ministerstwie Infrastruktury i resorcie klimatu. - Widać ewidentnie, że tutaj ta aktywność w terenie jest bardzo duża. Uczestnictwo w sztabach jest zaznaczane i komunikowanie po sztabach - na tyle, na ile możliwe - występuje - kontynuował.Rozmówca Michała Kolanki zaznaczył, że jak dotąd nie widać "polityków na wałach". - Politycy nie decydują się na to, żeby wejść na wały, żeby wyjść do bardzo często również ludzi, którzy stracili dobytek życia. Wiemy, że wtedy emocje są niesamowite i politycy są w stanie później powiedzieć o jedno zdanie za dużo - podkreślił dodając, że "mamy tego bardzo dużo przykładów".W sobotę pod hasłem "stop patowładzy" Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało protest przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Warszawie. Przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który atakował m.in. Koalicję Obywatelską i rząd. W tym samym czasie w południowej Polsce strażacy zabezpieczali miejscowości przed nadchodzącą wodą. Czy to był dobry moment na organizowanie politycznych demonstracji?- Gdyby mnie zapytano, czy wiec organizować, czy nie, oczywiście powiedziałbym, że nie - odparł Bartłomiej Machnik. - Obojętnie, w jaki sposób ten wiec przebiegał, obojętnie kto na nim był, jakie były tematy, to w tych dniach nie ma ważniejszych tematów niż sytuacja pogodowa, powódź i stan poszczególnych miast - przekonywał. - W moim przekonaniu był to błąd, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość wystawiło się na arenę, gdzie można w nie "strzelać wizerunkowo", w cudzysłowie oczywiście, argumentami pokazującymi, że z jednej strony mamy rząd, który w terenie dba o to, żeby ten kryzys był jak najbardziej opanowany, a z drugiej strony mamy opozycję, która porusza inne tematy i nie decyduje się na tom żeby jakkolwiek zaangażować się w tę sytuację - zaznaczył politolog. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
- Chcemy najpóźniej od 1 stycznia 2026 odejść od finansowania Funduszu Kościelnego. Znajdziemy inny sposób, żeby ten ciężar przerzucić na osoby wierzące i te, które chcą finansować Kościół, tak jak w innych krajach - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański z Lewicy.
Kto będzie kandydatem PO na prezydenta? - Jeżeli Donald Tusk jako przewodniczący Platformy poprosi o zdanie Zarządu Krajowego, to z pewnością moja rekomendacja będzie dla Rafała Trzaskowskiego - powiedział w rozmowie z Michałem Kolanką europoseł KO Borys Budka.Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej był pytany o dzielenie aktywności politycznej między Brukselę i Strasburg a Polskę. Czy były szef MSWiA, obecnie europoseł, Marcin Kierwiński zachowa stanowisko sekretarza generalnego PO? Borys Budka odparł, że zdecyduje lider partii, premier Donald Tusk.- W przypadku skarbnika i sekretarza generalnego to przewodniczący wskazuje, Rada Krajowa tylko akceptuje, natomiast Marcin tę rolę wypełnia znakomicie. Nie znam lepszej osoby, która mogłaby to robić i z tego co wiem, to przewodniczący Donald Tusk na razie nie przewiduje zmiany - powiedział. - Zobaczymy, jak to będzie funkcjonować, ale Marcin jest bardzo aktywny tutaj. Jest europosłem z Warszawy, na co dzień szefuje tutaj strukturom. Myślę, że to tak pozostanie - dodał.Michał Kolanko zwrócił uwagę, że rozpoczął się ostatni rok drugiej kadencji Andrzeja Dudy na stanowisku prezydenta. Czego Borys Budka spodziewa się w tym czasie jeśli chodzi o kohabitację Pałacu Prezydenckiego z obozem władzy? - Nadzieja umiera ostatnia natomiast 9 poprzednich lat nie wróży jakiejś wielkiej zmiany jeśli chodzi o to, co prezydent robi - powiedział europoseł. Wyraził pogląd, że prezydent Duda będzie "bardzo zależny od tego, co mu do ucha wyszepcze" szef jego gabinetu Marcin Mastalerek.- Natomiast ja mam nadzieję, że przyjdzie refleksja, chociażby jeśli chodzi o politykę zagraniczną - mówił Budka. Ocenił, że w sprawie niedawnej wymianie więźniów między Zachodem a Rosją, gdy Polska wypuściła rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza, a z rosyjskich i białoruskich więzień nie został zwolniony żaden Polak, prezydent "stanął na wysokości zadania". - Mam nadzieję, że nie będzie blokował, wbrew konstytucji, polskich ambasadorów, którzy są wskazywani przez rząd, bo prowadzenie polityki zagranicznej należy do Rady Ministrów - kontynuował.W rozmowie z Michałem Kolanką Borys Budka był także pytany o wybory prezydenckie, które odbędą się w 2025 r. Europoseł wyznał, że ma swojego faworyta i że jest nim obecny prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowskiej. - Ja tego nie ukrywam. Tak, jak w 2020 roku doprowadziłem do tego, że Rafał był kandydatem na prezydenta, tak myślę, że taka będzie decyzja Donald Tuska, chociaż to zobaczymy - zaznaczył.Kiedy Platforma Obywatelska ogłosi decyzję w sprawie swojego kandydata na prezydenta? Borys Budka powiedział, iż jest wielkim zwolennikiem tego, żeby się nie śpieszyć. - To jest kwestia przede wszystkim odpowiedniego momentu politycznego - ocenił dodając, że "to PiS ma problem" oraz że prezes tej partii Jarosław Kaczyński "musi gasić pożary u siebie".Czy kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta będzie Donald Tusk? W rozmowie z Michałem Kolanką europoseł Budka powiedział, że nic na to nie wskazuje. - Rozmawiając z premierem dosyć często nie widzę żadnej chęci w tym zakresie. Co więcej, widać było od wielu miesięcy dobrą współpracę i że Donald Tusk jasno pokazywał, kto jego zdaniem ma największe szanse, by zostać prezydentem Polski - był to Rafał Trzaskowski - oświadczył.- Zobaczymy, co będzie się działo w najbliższych miesiącach. Jeżeli Donald Tusk jako przewodniczący Platformy poprosi o zdanie Zarządu Krajowego, to z pewnością moja rekomendacja będzie dla Rafała Trzaskowskiego - przekazał. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Wiele tych rzeczy wiedzieliśmy wcześniej. To jest kolejny świadek, który pokazuje patologię państwa PiS. Pokazuje, jak to państwo było ukierunkowane na to, żeby było państwem prywatnym polityków PiS. Każda funkcja w tym państwie musiała być uzależniona od decyzji, decyzji Ziobry czy Kaczyńskiego — mówił w "Onet Rano." europoseł KO Marcin Kierwiński o nowym sygnaliście Zespołu ds. Rozliczeń PiS. Były szef MSWiA odniósł się też do zarzutów, że Romanowi Giertychowi w KO można więcej.
W naszym programie magazyn "Mija Tydzień", czyli przegląd najważniejszych politycznych wydarzeń tygodnia. Mówimy także, że MON i MSWiA podsumowały działania podejmowane w ostatnich tygodniach na polsko-białoruskiej granicy. "Jest tam coraz bezpieczniej" - zgodnie ocenili szefowie obu resortów. Ministrowie Władysław Kosiniak-Kamysz i Tomasz Siemoniak zapewnili, że odnotowano znaczny spadek prób nielegalnego przekraczania granicy. Ma to związek z lepszą koordynacją działań żołnierzy, policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. W audycji również o tym, że na Morzu Czarnym odnaleziono już sto dryfujących min morskich. Wyrzucane są one na brzeg w Rumunii, Gruzji i Turcji. To skutek wojny w Ukrainie. Zapraszamy do słuchania!
Niezawiadomienie prokuratury jest przestępstwem. Jarosław Kaczyński powinien być pociągnięty do odpowiedzialności - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM były szef MSWiA, europoseł KO Marcin Kierwiński. Jak stwierdził, "są istotne przesłanki, by odebrać subwencję PiS-owi". Pytany o szanse przyjęcia ustawy o związkach partnerskich mówił, że "prezydent dziś jest na etapie wojny z rządem i nie zgodzi się na nic, co przedstawia ten rząd".
Tomasz Siemoniak o migrantach, granicy z Białorusią, unijnych obserwatorach, podwyżkach dla policjantów, rozmowach z Niemcami, obronie cywilnej i budowie schronów
W drugiej części Expressu Biedrzyckiej z 26 czerwca gościem jest były szef MSZ, MSWiA, marszałek Sejmu i obecny senator KO Grzegorz Schetyna, z którym rozmawia Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
"Dzisiaj dostałam pierwszy raport. Jest on na tyle niepokojący, że przekazałam go do właściwych służb, czyli na policję. Jesteśmy po odprawie u premiera Tuska - ja, szef MSWiA i komendant główny policji" – mówiła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM minister zdrowia Izabela Leszczyna. W ten sposób odniosła się do nowego systemu monitorowania recept na opioidy. Jak informowaliśmy, recepty na opioidy, w tym fentanyl, od wczoraj są objęte dodatkowym monitoringiem Ministerstwa Zdrowia. To jest efekt między innymi ostatnich zatruć i zgonów po zażyciu właśnie takich substancji.
Wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański stwierdził w Polskim Radiu 24, że "kwestia odszkodowania w związku z wprowadzeniem strefy buforowej jest przedmiotem analiz". - Musimy znać straty przedsiębiorców, musimy znaleźć punkt odniesienia - dodał.
W pierwszej części Expressu Biedrzyckiej z 5 czerwca gościem jest były szef MSWiA Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej, z którym rozmawia Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Żubr story - to impresja, w której ten stwór z krawędzi światów przypomina, że historia toczy się dziwnymi ścieżkami. I przez zaskakujące gęstwiny. I bywa sprawą polityczną, bo 1. Białowieża jest strefą buforową. Nieustannie. A teraz , na jakieś czas - ustawowo. Zakazem przebywania ma być objęte — jak oficjalnie wymieniono — część Białowieży i niektóre szlaki turystyczne w parku. Projekt rozporządzenia MSWiA wywołuje obawy samorządowców i wszystkich, którzy żyją z turystyki, ale ten niepokój pewnie niewiele zmieni. 2. żubr był politycznym wabikiem dla przedwojennych, polujących prominentów 3. reprezentował onegdaj moc i sprawczość carów rosyjskich 4. a naziści próbowali stworzyć mu konkurencję na tych terenach - dzikiego pra-pra-tura! 5. różne rządy i wielkie formy powołują się na jego wizerunek. Żubr jako gatunek już raz wyginął. A jednak przetrwał. Czy to nie daje do myślania hm? :) ***Żubr jest niezbędny nam, ludziom, głównie kulturowo, bo już raz żubr wyginął. I gatunek odtworzono. Widocznie bez żubra ani rusz i już. Żubrów jest coraz więcej, a choć są Genetycznie modyfikowane - - żubr niby stary, a jednak nowy. Jakie to .. współczesne, prawda?Kiedy żubry wytrzebione to oczywiście dało się żyć bez żubra, ale co to za ubogie życie było. Bo żubr to symbol dostatku. Między innymi i samo patrzenie na żubra robi dobrze. Inaczej by tylu ludzi nie jeździło do puszczy białowieskiej i w innej miejsca, żeby stanąć wobec tego cudu przyrody. oko w oko. Mniej więcej. Przypominam, że nie podchodzi się do dzikiego zwierza za blisko. napraw jest dziki . I całkiem zwinny. Czasem widzę, jak turyści w tym temacie są bezrefleksyjni, idą na żubra jak w transie. Różne historie się z tego biorą ale - dziś pochylam się nad żubrem, bo znowu Białowieża zostaje zamknięta dla turystów (mamy czerwiec 2024) bo wieś tę ponowną izolację zniesie pewnie źle, bo ileż można? A żubry cóż… pewnie da sobie radę. Może warto się do wielkiego żubrzego ducha zgłosić po poradę? onegdaj Ludzie przypisywali mu magiczne właściwości i szanowali go jako ducha lasu. I słusznie.Wizerunek żubra często pojawiał się na herbach, flagach i pieczęciach. Był symbolem siły, niezależności - i słusznieŻubr zdobił monety, banknoty i znaczki pocztowe. Widać ważny był i ważny jest i słuszne, bo także z estetycznego punktu widzenia, bo żubr to majestat. Nawet ten nieco mniejszy żubrNa hasło żubr, od razu myślimy - Puszcza białowieska. I to jest ze wszech miar słuszne. Bo to tutaj zaczęła się i trwa nadal Odbudowa gatunku żubra. była niezwykłym sukcesem genetycznym a tzw restytucja żubra na terenach puszczy i jego ocalenie od zagłady rozpoczęły się 90 lat temu, a rezerwat pokazowy żubrów w Białowieży był pierwszym krokiem w tym procesie.wtedy wyglądał całkiem inaczej. Potem powstał nowy, w latach 80 chyba, tamten dobrze pamiętam i dzisiejsza wersje pokazowego rezerwatu żubrów jest powszechni znana. Ale chciałam powiedzieć, że siedziba jaką dostały żubry w Kopnej Górze, niedaleko Supraśla to mistrzostwo świataZubrom tam jest dobrze i turystom też naprawdę nie najgorzej. Można podziwiać można zrobić sobie piknik, można zadumać się nad historią. to ostatnie to akurat mi się przytrafiło bo kiedy myślę o tym, że w 1924 roku do Polski trafiły pierwsze pary żubrów, a w 1929 roku polski rząd sfinansował dalsze działania, które zakończyły się białowieskim sukcesem. to nie chce mi się wierzyć. Tak wielkie mam wrażenie że “żubry tu była zawsze” Nie zawsze. w 1929 r. jako pierwsze przywiezione zostały do Białowieży – pochodzący z Danii – żubrobizon Kobold i pochodzący z Niemiec – samiec Borusse, mający według niektórych źródeł domieszkę krwi żubra kaukaskiego --- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message
W pierwszej części Expressu Biedrzyckiej z 20 maja gościem był były minister MSWiA Marcin Kierwiński, z którym rozmawiała Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
[AUTOPROMOCJA] Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Ale jak to? U boku najlepszego w naszej galaktyce ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, pod nosem bezwzględnego i nieomylnego szefa specsłużb Mariusza Kamińskiego działał taki zupełnie trywialny ruski szpion? Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz normalnie nie mogą się nadziwić. Nie dziwota, że Władimir z Baćką szpiegują. Zdziwienie jest inne — jak kruchy był bohaterski mit Ziobry i Kamińskiego, którzy okazali się pijanymi dziećmi we mgle wobec trywialnej wywiadowczej roboty Kremla. Wystarczyło, że ruski agent sędzia Tomasz Szmydt wszedł w rolę pisowskiego funkcjonariusza, że dzielnie zagrzewał do walki z wrogami Polski, że podrzucał inspirujące pomysły na wykończenie przeciwników politycznych — i nasi dzielni pogromcy szpiegów zupełnie stracili czujność. A teraz okazuje się, że w sumie to go nie znali. Czy też — by być precyzyjnym — Ziobro i jego ludzie Szmydta zupełnie nie kojarzą, zaś Kamiński zupełnie milczy. Może chociaż pije ze smutku? Sprawa Szmydta uderza też w lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego. Tak, prezes wszedł do rządu na posadę wicepremiera do spraw bezpieczeństwa dopiero w 2020 r., gdy kariera Szmydta w otoczeniu Ziobry była już w fazie schyłkowej. Tyle, że wcześniej to Kaczyński jako lider PiS był motorem zmian w wymiarze sprawiedliwości, które miały polegać na całkowitej pacyfikacji niezależnych sędziów. Właśnie w tym procederze pierwsze skrzypce grał Szmydt, który wraz z grupą kilkunastu innych sędziów przykleił się do PiS, by inspirować do tej pacyfikacji i czerpać z niej korzyści pełnymi garściami — to do nich trafiły posady, pensje i przywileje po wyrzucanych przez Ziobrę niezależnych sędziach. To niejedyny problem Kaczyńskiego — buntuje mu się partia. Działacze w Małopolsce, na Mazowszu i Podlasiu nie chcą już dłużej wykonywać rozkazów prezesa, odchodzą z PiS albo dogadują się z nową władzą. Efekt — PiS traci szansę na zachowanie władzy w kolejnych sejmikach wojewódzkich. Premier Tusk liczy, że uda mu się wykorzystać kłopoty Kaczyńskiego z partią i szpiegiem. Chce Kaczyńskiego uderzyć jego własną bronią — zamierza reaktywować komisję do spraw rosyjskich wpływów po to, aby oskarżyć PiS o związki z Kremlem. Tusk na razie oczyścił przedpole, odwołując ministrów, którzy kandydują do Parlamentu Europejskiego. Nowym szefem MSWiA został Tomasz Siemoniak, który pozostanie równocześnie koordynatorem specsłużb — i będzie młotem na PiS. To logiczna nominacja, ale wśród nowych ministrów są także spore niespodzianki.
- Sędzia Szmydt był w środku procesu, który prowadził do upartyjnienia wymiaru sprawiedliwości, w konsekwencji do zarzutu, że nie spełniamy wymogów państwa praworządnego, co skutkowało wstrzymaniem środków europejskich i wejściem PiS na ścieżkę wyprowadzania Polski z UE - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.
Problem w tym zdarzeniu nie był problemem moim. Nie wynikał z tego co ja robię, wynikał z (wady) urządzenia - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem szef MSWiA, Marcin Kierwiński, pytany o jego wystąpienie na obchodach Dnia Strażaka. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Marcin Kierwiński tłumaczy się z dziwnego wystapienia podczas Dnia Strażaka, o wyborach do PE, następcy, znajomości z Jackiem Protasiewiczem i działaniu MSWiA
Wczoraj i przedwczoraj odbyły się posiedzenia dwóch komisji śledczych. W poniedziałek komisji do spraw afery wizowej, a wczoraj komisji do spraw wyborów kopertowych. W obu tych komisjach zeznawał Mariusz Kamiński, były szef MSWiA i koordynator służb specjalnych. Jak zwykle przy tej okazji byliśmy świadkami przepychanek słownych: “czy był pan trzeźwy?” “jest pan świnią!” Czy komisje śledcze mają sens i prowadzą do ujawnienia prawdy?Tymczasem na jaw wychodzą kolejne fakty związane z zakupem ropy naftowej z Wenezueli. Otóż okazało się, że 240 milionów dolarów trafiło do 25 letniego Chińczyka, obywatela Chin lub Hongkongu. O czym to świadczy?Porozmawiamy również o gigantycznej stracie Narodowego Banku Polskiego, ponad 20 miliardów złotych. Podobno winny jest Tusk. 00:00:00 Wstęp 00:02:25 Flesz IPP TV 00:07:55 Komisje śledcze: przesłuchania Kamińskiego 00:34:52 Wątek chiński w aferze Orlenu 00:53:45 Gigantyczne straty NBP 01:01:05 Ogłoszenia #IPPTVNaŻywo #polityka #Polska #Sejm ----------------------------------------------------
Co zmieni się w stosunkach Polski z Unią Europejską?W pierwszej części Expressu Biedrzyckiej z 17 kwietnia gościem jest były szef MSZ i MSWiA oraz obecny senator KO Grzegorz Schetyna, z którym o samozachowawczej współpracy, rozmawia Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
16 i pół tysiąca wakatów w Polskiej Policji, zadłużenie na kwotę 185 mln zł, 35 mln zł wydane na ochronę prezesa Jarosława Kaczyńskiego i imprez firmowanych przez PiS. Upolitycznienie i spadek zaufania - w takim stanie znalazła się Polska Policja po 8 latach rządów PiS. Tymczasem PiS stawia zarzuty ministrowi MSWiA min. o zastosowanie nieadekwatnych sił i środków wobec Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika podczas interwencji w Pałacu Prezydenckim. Ministerstwo Edukacji zdecydowało, że oceny z religii i etyki będą brane pod uwagę przy wyliczaniu średniej. Tę decyzję skrytykowała Komisja Wychowania Katolickiego przy Konferencji Episkopatu Polski. "Głos wielu tysięcy nauczycieli, wychowawców i rodziców nie został uwzględniony" Jakie znaczenie ma ta decyzja i czy jest to kolejny krok aby wycofać religię ze szkół? 00:00 PiS okradło policję na 185 milionów 42:24 Relacja z Sejmu 1:02:24 Oceny z religii i etyki są wliczane do średniej
Michał Kołodziejczak m.in.o "brutalnej" policji na proteście rolników, o wyjaśnieniach, których będzie żądał od MSWiA, o Solidarności, zatrzymanych rolnikach, wycofaniu się KE z Zielonego Ładu w rolnictwie i o ukraińskich produktach
Pod koniec stycznia tego roku wpisano do rejestru kościołów i związków wyznaniowych MSWiA nową grupę religijną. Jest nią Związek Wyznaniowych Rodzimowierców Polskich RÓD, który o wpis starał się AŻ 5 lat. Tyle czasu, choć w religijny charakter tej aktywnej od 2017 r. grupy zasadniczo znani mi religioznawcy zajmujący się rodzimowierstwem nie wątpili.Co szczególnie miłe sam jego Rzecznik, członek starszyzny i oczywiście żerca (czyli kapłan prastarych słowiańskich bogów), Dawid Zbigniew Walkowiak, osobiście do nas napisał, oferując chęć udzielenia wszelkich informacji na temat swojej grupy religijnej, które mogłyby nas zainteresować. Z okazji skorzystaliśmy, zaprosiliśmy Rzecznika do naszego podcastu i w imieniu naszych słuchaczy został on zasypany pytaniami. Rozmawiało nam się wyśmienicie. A zresztą, posłuchajcie sami.Wspierajcie nas na Patronite: https://patronite.pl/podcast-religioznawczyW nagraniu wykorzystano utwór "Bass Recorder Meditation" autorstwa Daniela Heikalo–m (https://freemusicarchive.org/music/Daniel_Heikalo/Classwar_Karaoke_-_0034_Survey/18_Bass_Recorder_Meditation ; na licencji CC 3.0).Autorem Podcastu Religioznawczego jest Mikołaj Kołyszko.
MArcin Kierwiński o granicy, pakcie migracyjnym, planach rządu, kandydacie n prezydenta, bezpieczeństwie, proteście rolników
- Wyrok ten będzie rzutował na regulacje, które obowiązują w Polsce. Przychylam się do postulatu, który mówi o potrzebie odrębnej ustawy opisującej reguły technik operacyjnych i stosowania takich narzędzi - podkreślił w Polskim Radiu 24 wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Choć politycy PiS oficjalnie twardo bronią swej wersji, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mimo prawomocnego wyroku karnego nadal są posłami, to nieoficjalnie przyznają, że sprawa jest zamknięta. Bo ostatecznie to marszałek Sejmu Szymon Hołownia decyduje, kto dostaje pieniądze z Sejmu a kto nie. A zatem gdy w lutym Hołownia zakręci kurek dla Kamińskiego i Wąsika, pozbawiając ich poselskich uposażeń (12,8 tys. zł), diet (4 tys. zł) i pieniędzy na prowadzenie biur poselskich (19 tys. zł), sprawa zostanie ostatecznie przesądzona. Oczywiście, Kamiński z Wąsikiem mogą nadal twierdzić, że są posłami, tyle że w praktyce będą bezrobotni i spłukani. Dlatego — jak słyszą w kilku źródłach twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Renata Grochal — powstał plan wystawienia obu twórców CBA i byłych szefów MSWiA w czerwcowych wyborach europejskich. W ten sposób Jarosław Kaczyński upiekłby kilka pieczeni na jednym ogniu. Z jednej strony zapewniłby im wikt i opierunek. Z drugiej — uczynił twarzami kampanii wyborczej, która właśnie rusza. W kwietniu wybierzemy samorządowców, a w czerwcu — europosłów. Teoretycznie to dwie odrębne kampanie, ale będą się na siebie nakładać. Rzecz jasna mógłby Kaczyński wysłać Kamińskiego i Wąsika do samorządu — Wąsik był przez wiele lat radnym w Warszawie i na Mazowszu. Tyle że z diet radnego nie sposób wyżyć, a w centrali PiS panuje przekonanie, że ani Kamiński, ani Wąsik nie nadają się na burmistrza czy prezydenta żadnego miasta (Wąsik ledwie kilka miesięcy był burmistrzem warszawskiej dzielnicy Wawer, a Kamiński kompletnie nie zna samorządu). Z tego punktu widzenia wysłanie więziennego desantu do znienawidzonej przez PiS Brukseli jawi się w tej chwili jako najbardziej prawdopodobne rozwiązanie. A to budzi emocje, bo europejskich mandatów PiS weźmie mniej, niż 5 lat temu — zapewne poniżej 20 — za to chętnych jest znacznie więcej. Swoją drogą twórcy „Stanu Wyjątkowego” zauważają zwiększone zainteresowanie PiS zagranicą. Po przegranych wyborach politycy PiS regularnie donoszą na Polskę — czyli robią dokładnie to, za co atakowali opozycję za swych rządów. Ale prezes nie byłby sobą, gdyby nie podniósł poprzeczki donosicielstwa — właśnie wniósł do instytucji europejskich oskarżenie przeciwko rządowi o torturowanie Kamińskiego poprzez przymusowe dokarmianie go tuż przed zwolnieniem z pudła. Kaczyński zupełnie serio twierdzi, że to były zlecone przez Tuska i Bodnara tortury, jednym tchem mówiąc o męczarniach zadawanych przez hitlerowców i stalinowców bohaterom walki o niepodległość. Nie będziemy tego oceniać, skończyła nam się skala. Pal licho, że donosząc na Polskę, prezes myli Unią Europejską, Radę Europejską i Radę Europy — płynnie i bez większego sensu żonglując nazwami tych instytucji. Mówiąc szczerze, odkąd zrozumieliśmy, że Kaczyński myli te wszystkie europejskie organizacje i struktury, zaczęliśmy inaczej patrzeć na jego wojnę z Unią Europejską. Może po prostu prezes się pomylił i wypowiedział wojnę jakieś innej organizacji?
Czy współpraca pomiędzy prezydentem Dudą i rządem Donalda Tuska będzie opierała się na wzajemnym dyskredytowaniu?W drugiej części Expressu Biedrzyckiej z 16 stycznia gościem jest były prokurator krajowy i były szef MSWiA, a obecnie adwokat Janusz Kaczmarek, z którym, o niezgodzie wśród władzy, rozmawia Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Widać wyraźnie, że mamy w Polsce dwa prawa i dwie sprawiedliwości. Wedle sędziów powołanych przed dojściem PiS do władzy — zwanych paleosędziami — byli szefowie specsłużb Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik powinni pójść do więzienia. Wedle sędziów powołanych za czasów PiS — czyli neosędziów — wręcz przeciwnie. Do pełnego emocji i nagłych zwrotów starcia obu wrogich prawniczych obozów dochodzi właśnie w Sądzie Najwyższym. Jest tam wszystko — wojny o akta, potajemne przejmowanie spraw, ekspresowe posiedzenia z natychmiastowymi wyrokami. „Neony” walczą z sukcesami, bo mają za sobą pierwszą prezeskę Sądu Najwyższego, także „neonówkę”. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka zauważają, że w obozie władzy słychać coraz więcej głosów niezadowolenia, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia zrezygnował z drastycznych kroków wobec Kamińskiego i Wąsika. Po grudniowym wyroku skazującym ich na 2 lata więzienia — za przekroczenie granic prowokacji w operacji specjalnej przeciwko dawnemu liderowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi — Hołownia co prawda ogłosił wygaszenie ich mandatów poselskich, ale wciąż wpuszczał ich do Sejmu i pozwalał głosować. Zdaniem polityków PO to był błąd, pokazujący słabość Hołowni, który teraz Kamiński z Wąsikiem rękami „neonów” bezwzględnie wykorzystują. Czy byli szefowie CBA, byli szefowie MSWiA i prominentni politycy PiS finalnie trafią za kratki? Wąsik raczej nie, bo „neony” sprawnie go zabezpieczyły. Dla Kamińskiego decydujący będzie ten tydzień, bo nim — w odróżnieniu od Wąsika — zajmują się paleosędzowie. Jest kilka określeń precyzyjnie opisujących to, co się dziś dzieje w Sądzie Najwyższym. Ale nie — nie użyjemy ich publicznie.
Marcin Kierwiński o podwyżkach dla policjantów, nowym kierownictwie, politykach PiS okupujących siedziby mediów publicznych, zaporze na granicy, pakcie migracyjnym, decyzjach nowego rządu
W programie "Rozmowa dnia" gościem Pawła Orlikowskiego był Klaudiusz Slezak, dziennikarz Radia Nowy Świat, którego zapytaliśmy m.in. o głośny wywiad Andrzeja Dudy dla tygodnika "Sieci", w którym miał powiedzieć, że Tusk nie będzie jego premierem.– Marcin Mastalerek, nowy szef gabinetu prezydenta tłumaczy, że ten tytuł jest wyrwany z kontekstu rozmowy, czyli tak bardzo szefowie tego tytułu, czyli bracia Karnowscy chcieli tak dobrze zrobić prezydentowi i tak chcieli ten wywiad wypromować, że aż przekręcili to co prezydent mówił, co wyszło dość karykaturalnie – mówi Slezak.Klaudiusz Slezak odniósł się również do dzisiejszych informacji "Gazety Wyborczej" jakoby były agent CBA Tomasz Kaczmarek zwany "Agentem Tomkiem", zgłosił się do olsztyńskiej prokuratury i miał zeznać, że jego byli szefowie: ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński (dzisiaj szef MSWiA), a także Maciej Wąsik (wiceszef MSWiA) i Ernest Bejda kazali mu przekazywać tajne materiały dziennikarzom sympatyzującym z Prawem i Sprawiedliwością.– Pytasz mnie o wiarygodność Agenta Tomka? Przez lata z nimi współpracował, potem był posłem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. To nie jest postać kryształowa. Ale jeżeli mamy kogoś traktować jako świadka koronnego, to świadek koronny pochodzi z mafii i to on przeciw swoim kolegom zeznaje – uśmiecha się dziennikarz.W rozmowie również skomentowaliśmy spekulacje medialne dotyczące składu przyszłego rządu Donalda Tuska.– Te nazwiska, o których się mówi, to mają być tacy "ministrowie zderzaki", zresztą to określenie wymyślił sam Donald Tusk. Chociażby prawdopodobnie przyszły minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który ma zrobić porządek w ministerstwie, w którym Piotr Gliński rozdawał pieniądze różnym fundacjom, teraz otwarty konflikt w Zachęcie. I po to jest tam Sienkiewicz, żeby ze wszystkimi problemami się twardą ręką rozprawić – mówi Slezak.
Błażej Poboży o kierowcy BMW z wypadku na A1, youtuberach, działaniach policji, kampanii wyborczej, "patopolityku" Donaldzie Tusku
W piątek (29.09.2023) 75-lecie działalności obchodzi szpital MSWiA w Kielcach. Gościem Rozmowy Dnia była dyrektor tej placówki, Halina Olendzka.
- Polskie służby specjalne są niezwykle wzmocnione. Polska najlepiej radzi sobie z problemem migrantów. Nie zmienią tego żadne zaklęcia polityków Platformy Obywatelskiej. Polska broni swojej granicy i daje przykład Europie - powiedział w Polskim Radiu 24 Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA.
Mariusz Kamiński o zatrzymaniu posłanki opozycji, kryzysie w relacjach z Ukrainą, migrantach i polityce migracyjnej, granicy z Białorusią, Lampedusie, działaniach służb, aferze wizowej
96 proc. Polaków mówi, że czuje się bezpiecznie w miejscu swojego zamieszkania, a 88 twierdzi, że Polska jest krajem bezpiecznym - mówił Błażej Poboży, wiceszef MSWiA, w rozmowie z Michałem Kolanko. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
CPK ma obsłużyć 40 mln pasażerów w 2035 (L. Chopina 14,4m w 2022); Orlen przejął 266 stacji paliw Turmöl w Austrii; youtuberska Ekipa inwestuje 1 mln zł w startup Plenti krótkoterminowo wynajmujący sprzęt elektroniczny; a MSWiA nie widzi potrzeby zwiększenia marginesu błędu fotoradarów. Wersja tekstowa z linkami do źródeł (newsletter) na www.businessupdate.pl Disclaimer: Business Update to subiektywny zbiór wiadomości. Dokładamy wszelkich starań aby przedstawiane informacje były rzetelne, jednak nie bierzemy odpowiedzialności za ich prawdziwość i zgodność z faktami. Każda z informacji powinna być zweryfikowana samodzielnie przez słuchacza. Przedstawiane informacje nie są poradą prawną, nie stanowią doradztwa podatkowego, nie są poradą inwestycyjną, nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego. Wydania Business Update powstają na podstawie ogólnodostępnych informacji, które nie stanowią przedmiotu praw autorskich. #biznes #finanse #prawo #rynki
„To bodaj był 2016 rok, kiedy dyrektor ówczesnego szpitala MSWiA mówił, że lekarze, pielęgniarki, ratownicy oczywiście robią swoje, ale co relikwia, to relikwia. Musi być. Bo na pewno pomoże w uzdrawianiu”. Jak na obrocie relikwiami zyskuje Kościół? Posłuchaj!
"To bodaj był 2016 rok, kiedy dyrektor ówczesnego szpitala MSWiA mówił, że lekarze, pielęgniarki, ratownicy oczywiście robią swoje, ale co relikwia, to relikwia. Musi być. Bo na pewno pomoże w uzdrawianiu". Jak na obrocie relikwiami zyskuje Kościół? Posłuchaj!
Cześć Papierki! Dzisiaj jestem trochę jak Blanka, czyli bardzo Solo! Ola wyjechała do Włoch, ale ja przybywam do naszej papierkowej krainy i referuję, co jest do zreferowania. A dzisiaj porozmawiamy sobie o udarze Kasix, o wypadku Murcix, o związku Gimpera i Roxie Węgiel, o tym co chce MSWiA od High League, a przede wszystkim o całym uniwersum Amadeusza Ferrariego, Daniela Magicala, Nikoli, Fagaty i Wardęgi. Ta ostatnia dwójka została w sumie wywołana przez Ferrariego do tablicy. Jest grubo - Smacznego!
Błażej Poboży o Przewodowie, wizycie prezydenta Ukrainy, zabezpieczeniu, pomnikach Jana Pawła II, proteście rolników, opozycji
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” dziennikarze Onetu Andrzej Stankiewicz oraz Kamil Dziubka z dużym zadowoleniem przyjęli sygnały świadczące o przyspieszeniu negocjacji koalicyjnych wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Decyzja prokuratora generalnego i lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry o odpaleniu śledztwa w sprawie łamania tajemnicy państwowej przez ministra Michała Dworczyka (PiS) — zausznika premiera, zaciekłego wroga ziobrystów — wskazuje na to, że negocjacje te są owocne i niechybnie zmierzają do pozytywnego finału. Dawny nielegalny kolekcjoner materiałów wybuchowych Dworczyk jako szef Kancelarii Premiera był konkurentem szefa MON Mariusza Błaszczaka. Przez prywatną skrzynkę Dworczyka, założoną na darmowym serwerze, przepływała masa wojskowych dokumentów. Podejrzana jest zwłaszcza korespondencja Dworczyka z jego „doradcą ds. obronności” pułkownikiem Krzysztofem Gajem, który chełpi się pokątnym kopiowaniem tajemnych dokumentów, w tym analiz NATO. Pan Zbyszek gra wysoko. Wszak to także subtelne zwrócenie uwagi, że kluczowy doradca Dworczyka — od lat specjalizującego się we Wschodzie — jest mocno antyukraiński i prorosyjski, popierał m.in. zajęcie Krymu przez Putina. My się subtelnościom pana Zbyszka nie dziwimy. Czas leci, wybory za pasem, a jego partyjka wciąż żyje w niepewności. Nie wiadomo na jakich warunkach Kaczyński weźmie Solidarną Polskę na listy. Ba, wypuszcza swego czołowego psa obronnego wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, by trochę powarczał, że PiS nie potrzebuje ziobrystów. Śledztwo w sprawie Dworczyka to przypomnienie, że prokuratura od lat przygląda się prominentnym politykom PiS i biznesmenom z kręgu władzy. Mogą się one skończyć różnie, by nie rzec — ich finał wprost zależy od pomyślności rokowań koalicyjnych. W tym wydaniu „Stanu Wyjątkowego” redaktorzy Dziuba i Stankiewicz ujawniają także kulisy wojny w Trybunale Konstytucyjnym. Wygląda na to, że przy wsparciu szefa PiS kierowniczka TK Julia Przyłębska obroniła swój stołek — prośbą, groźbą i politycznym przekupstwem. Ale jest mało prawdopodobne, że skłócony Trybunał — zgodnie z zaleceniem Kaczyńskiego — zatwierdzi kompromis z Brukselą w sprawie zmian w sądownictwie, tak by przed wyborami dotarły do Polski pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Jest jeszcze jeden kłopot. Kierowniczka TK Julia Przyłębska zajęta zaciekłą obroną swego stołka — z którym wiążą się takie przywileje jak biesiady z Kaczyńskim, auto z kierowcą, ochrona, apartament i wyszynk na koszt państwa — przez 6 lat zapomniała wydać ważne dla PiS orzeczenie. Miała ochronić szefów MSWiA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przed odsiadką, na którą zostali skazani za przekroczenie uprawnień podczas korupcyjnego polowania na szefa Samoobrony Andrzeja Leppera. Wobec nieróbstwa Przyłębskiej szefami MSWiA postanowiła się zająć Izba Karna Sądu Najwyższego. A to im nie wróży najlepiej.
"Ilość dowcipów, memów na temat Komendanta Głównego powoduje, że on stracił swój autorytet, w stosunku nie tylko do społeczeństwa, ale do samych funkcjonariuszy policji, którymi kieruje" - mówi Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych i administracji z czasów pierwszych rządów PiS. Jak ocenia dzisiejszą Policję jej były zwierzchnik? Dlaczego, zdaniem gościa Kamili Biedrzyckiej, poparcie społeczne dla mundurowych spadnie jeszcze mocniej? Posłuchajcie rozmowy w kolejnym odcinku podcastu EXPRESS BIEDRZYCKIEJ.
"Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, że jedna z rakiet ukraińskich, której celem było strącenie rakiety rosyjskiej, spadła na terytorium naszego państwa" - mówił Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM, szef MSWiA Mariusz Kamiński, pytany o wtorkową tragedię w Przewodowie, gdzie zginęły dwie osoby.
Od wielu lat funkcjonujemy w zarządzaniu kryzysowym - mówił w rozmowie z Michałem Kolanką Błażej Poboży, wiceszef MSWiA. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Rośnie cena, za jaką szef PiS Jarosław Kaczyński dokupuje sobie posłów. Początkowo stawką były stanowiska wiceministrów i stołki w państwowych spółkach. Teraz po raz pierwszy Kaczyński kupił głosy za posadę ministra konstytucyjnego — tak politycznie skorumpować się dała Agnieszka Ścigaj, kiedyś związana z Kukiz'15 i PSL, a ostatnio szefowa marionetkowego sejmowego kółeczka o dumnej nazwie Polskie Sprawy. Ścigaj została ministrem od pomocy dla Ukraińców w Polsce, choć rząd ma instytucje, które już się tym zajmują na czele z Urzędem ds. Cudzoziemców oraz Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie jest nawet pełnomocnik rządu ds. uchodźców z Ukrainy. To dowód na to, że sprawa jest banalna — to sztuczna teka ministerialna, stworzona tylko po to, aby zdobyć sejmowy głos Ścigaj i paru jej posłów. Dzięki temu balansujący na granicy większości rząd PiS odetchnie z ulgą. Tyle, że za tę ulgę zapłacimy my — apanażami dla pani minister, paliwem do jej służbowego samochodu i pensją dla jej kierowcy. To strategia polityczna Jarosława Kaczyńskiego jak w soczewce — liczy się nade wszystko większość w Sejmie i nie ma nazbyt wysokiej ceny za ową większość. Rozumiejąc aż za dobrze istotę politycznego cynizmu, autorzy „Stanu po Burzy” Agnieszka Burzyńska („Fakt”) oraz Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) przypominają jednak pani minister Ścigaj epitety, jakie kierowała pod adresem PiS nie dalej jak jesienią minionego roku. Tak, na pewno PiS się zmienił, pani minister. Na pewno. A podoba się Pani gabinet w Kancelarii Premiera? W sumie jednak powinniśmy się cieszyć. Wszak po wielu groźbach, Kaczyński wreszcie odszedł z rządu, a zatem zwolnił gabinet i żołd na poziomie wicepremiera. Przecież gdyby tylko chciał, mógł dać Ścigaj tę fuchę, prawda? Ale aż tak brawurowy prezes nie był. Właściwie to w ogóle nie był brawurowy. Na swego następcę wybrał najnudniejszego polityka PiS — Mariusza Błaszczaka, szefa MON, a wcześniej MSWiA. Ale nie ma co ziewać, bo przy okazji Kaczyński zasugerował, że to może być jego następca w partii. Szef PiS zarzeka się, że odejdzie na emeryturę w 2025 r. Autorów „Stanu po Burzy” ta 1234. deklaracja prezesa dotycząca emerytury rozbawiła po raz 1234. Bo Kaczyński nie odejdzie nigdy. Nawet gdyby się formalnie pozbył wszystkich stanowisk, to będzie kierował PiS dopóki pozwoli mu na to zdrowie. A zatem Błaszczak nie ma na razie co liczyć na zastąpienie prezesa, choć — obok Morawieckiego, Ziobry, Kurskiego, Brudzińskiego czy Szydło — ma takie ambicje, nawet jeśli je starannie ukrywa. Szans na zastąpienie Kaczyńskiego na pewno nie ma Duda. Przy okazji odejścia prezesa z rządu, prezydent został kolejny raz przez niego upokorzony. Kaczyński o dymisji poinformował sam, dodając z przekąsem, że „z tego co wie”, Duda przyjął jego „rezygnację“. A na uroczystości odwołania przez prezydenta starych i powołania nowych ministrów się nie pojawił. Przecież nie będzie mu jakiś Duda dymisji wręczał. W dodatku pewnie chciałby się przy okazji spotkać, a skoro nie rozmawiają od dwóch lat, to o czym mieliby teraz zacząć gadać? Cały odcinek do wysłuchania w aplikacji Onet Audio.
Rośnie cena, za jaką szef PiS Jarosław Kaczyński dokupuje sobie posłów. Początkowo stawką były stanowiska wiceministrów i stołki w państwowych spółkach. Teraz po raz pierwszy Kaczyński kupił głosy za posadę ministra konstytucyjnego — tak politycznie skorumpować się dała Agnieszka Ścigaj, kiedyś związana z Kukiz'15 i PSL, a ostatnio szefowa marionetkowego sejmowego kółeczka o dumnej nazwie Polskie Sprawy. Ścigaj została ministrem od pomocy dla Ukraińców w Polsce, choć rząd ma instytucje, które już się tym zajmują na czele z Urzędem ds. Cudzoziemców oraz Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie jest nawet pełnomocnik rządu ds. uchodźców z Ukrainy. To dowód na to, że sprawa jest banalna — to sztuczna teka ministerialna, stworzona tylko po to, aby zdobyć sejmowy głos Ścigaj i paru jej posłów. Dzięki temu balansujący na granicy większości rząd PiS odetchnie z ulgą. Tyle, że za tę ulgę zapłacimy my — apanażami dla pani minister, paliwem do jej służbowego samochodu i pensją dla jej kierowcy. To strategia polityczna Jarosława Kaczyńskiego jak w soczewce — liczy się nade wszystko większość w Sejmie i nie ma nazbyt wysokiej ceny za ową większość. Rozumiejąc aż za dobrze istotę politycznego cynizmu, autorzy „Stanu po Burzy” Agnieszka Burzyńska („Fakt”) oraz Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) przypominają jednak pani minister Ścigaj epitety, jakie kierowała pod adresem PiS nie dalej jak jesienią minionego roku. Tak, na pewno PiS się zmienił, pani minister. Na pewno. A podoba się Pani gabinet w Kancelarii Premiera? W sumie jednak powinniśmy się cieszyć. Wszak po wielu groźbach, Kaczyński wreszcie odszedł z rządu, a zatem zwolnił gabinet i żołd na poziomie wicepremiera. Przecież gdyby tylko chciał, mógł dać Ścigaj tę fuchę, prawda? Ale aż tak brawurowy prezes nie był. Właściwie to w ogóle nie był brawurowy. Na swego następcę wybrał najnudniejszego polityka PiS — Mariusza Błaszczaka, szefa MON, a wcześniej MSWiA. Ale nie ma co ziewać, bo przy okazji Kaczyński zasugerował, że to może być jego następca w partii. Szef PiS zarzeka się, że odejdzie na emeryturę w 2025 r. Autorów „Stanu po Burzy” ta 1234. deklaracja prezesa dotycząca emerytury rozbawiła po raz 1234. Bo Kaczyński nie odejdzie nigdy. Nawet gdyby się formalnie pozbył wszystkich stanowisk, to będzie kierował PiS dopóki pozwoli mu na to zdrowie. A zatem Błaszczak nie ma na razie co liczyć na zastąpienie prezesa, choć — obok Morawieckiego, Ziobry, Kurskiego, Brudzińskiego czy Szydło — ma takie ambicje, nawet jeśli je starannie ukrywa. Szans na zastąpienie Kaczyńskiego na pewno nie ma Duda. Przy okazji odejścia prezesa z rządu, prezydent został kolejny raz przez niego upokorzony. Kaczyński o dymisji poinformował sam, dodając z przekąsem, że „z tego co wie”, Duda przyjął jego „rezygnację“. A na uroczystości odwołania przez prezydenta starych i powołania nowych ministrów się nie pojawił. Przecież nie będzie mu jakiś Duda dymisji wręczał. W dodatku pewnie chciałby się przy okazji spotkać, a skoro nie rozmawiają od dwóch lat, to o czym mieliby teraz zacząć gadać?
- Działania Polaków dotyczące pomocy Ukraińcom są wybitne, jestem dumny z tego co robimy dla naszego sąsiada i dumny z tego, że Ukraina jest coraz bliżej Unii Europejskiej - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Wąsik, wiceminister MSWiA.
"To jest wyraz dużego optymizmu i oczekiwań społecznych. Wszyscy byśmy chcieli, żeby pandemia się skończyła. Wolałbym, żeby ogłosić koniec pandemii po jej zakończeniu, a nie przed. Parę razy już się pomyliliśmy" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM dr Konstanty Szułdrzyński, szef Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii w szpitalu MSWiA w Warszawie, komentując słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o początku końca pandemii koronawirusa. „Nie widziałem krajów, w których było ponad 200 zgonów dziennie średnio w ciągu tygodnia, które by znosiły wszystkie obostrzenia albo ogłaszały zniesienie tych obostrzeń, co jest de facto równoważne. Jeśli ogłaszamy, że będziemy znosić obostrzenia, to ludzie przestają je respektować, więc wychodzi na to samo” - dodał gość Piotra Salaka - były członek Rady Medycznej przy premierze.
Po tym jak odmówiono rejestracji Kościołowi Latającego Potwora Spaghetti (mimo, że ma struktury, wiernych, kapłanów – bo to religia prześmiewcza) i po tym jak przez lata blokowano rejestrację Reformowanego Kościoła Katolickiego (który ma świątynie w całej Polsce, wyznawców, zakony, odprawia regularnie msze i nieszpory – oficjalnie z powodu bliżej nieznanego opinii publicznej błędu formalnego, nieformalnie z powodu faktu, że kościół ten błogosławi zarówno związkom heteroseksualnym, jak i homoseksualnym, co urażało jednego z wyżej postawionych polityków obecnego rządu), zarejestrowano bliżej nieznany Kościół Naturalny, którego nie znał żaden z przepytanych przez dziennikarzy religioznawców.My jednak dotarliśmy do szczegółowych informacji na temat tej organizacji. Zainteresowani?W nagraniu wykorzystano utwór muzyczny "Long Note One", którego autorem jest Kevin MacLeod oraz "Bass Recorder Meditation" autorstwa Daniela Heikalo–m (https://freemusicarchive.org/music/Daniel_Heikalo/Classwar_Karaoke_-_0034_Survey/18_Bass_Recorder_Meditation) oraz "Mystery" autorstwa "The Lovely Moon". Oba utwory na licencji CC 3.0.
W piątek 19 listopada 2021 wylądował w Warszawie samolot z Dyrektor Wywiadu Narodowego USA (Director of National Intelligence) panią Avril Haines. Wizyta ta nie była wcześniej zapowiadana, można więc podejrzewać, że odbyła się w trybie pilnych konsultacji sojuszniczych. Natychmiast po przybyciu. dyrektor Haines udała się na spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim, szefami MSWiA, MON oraz prezydenckim BBN. Artykuł wraz z odnośnikami dostępny jest na stronie: https://globalnagra.pl/amerykanskie-ostrzezenie/ #granica #rosja #ukraina #polska
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej cały czas jest bardzo napięta. Co moglibyśmy zrobić z pomocą Frontexu? Pytamy dr hab. Macieja Duszczyka z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, który w latach 2010-2012 był członkiem zespołu ekspertów ds. polityki imigracyjnej działającego przy MSWiA.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Michał Prószyński ocenia, że funkcjonariuszom Straży Granicznej zmagającym się z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią należą się wielkie wyrazy uznania. Szef Gabinetu Politycznego MSWiA ubolewa nad skałą białoruskich prowokacji i zapewnia. Podkreśla, że Polska jest jedynym krajem, w którym opozycja sabotuje działania rządu mające na celu opanowania kryzysu. Michał Prószyński odnosi się ponadto do kwestii domniemanych zamiarów wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Zapewnia, że PiS chce obecności Polski w UE, ale na takich samych prawach jak wszyscy inni członkowie. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Rząd nakręca ten kryzys tworząc takie fakty, jakie były przestawione na konferencji szefów MON-u i MSWiA, by szerzyć obawy i poczucie niepewności wśród obywateli - przekonywał Michał Kobosko, lider partii Polska 2050, w rozmowie z Michałem Kolanko. See acast.com/privacy for privacy and opt-out information.
"Hallo Haller" to nasz nowy podcast w naTemat.pl. W ósmym odcinku gościem prowadzącej Doroty Haller jest Katarzyna Piekarska – była wiceminister MSWiA, posłanka KO, prawniczka, a także kobieta walcząca o prawa zwierząt i aktywistka. W rozmowie opowiada m.in. o tym, jak radziła sobie z kłodami, które podkładano jej pod nogi w karierze politycznej i zawodowej oraz o tym, co ją w życiu umacnia. – Rodzina – to jest to, co umacnia mnie i pomaga mi w momencie jakichkolwiek porażek. Zawsze, gdy coś się działo złego, to miałam świadomość, że mogę przyjść do rodziców i im się wypłakać. Rodzice są takimi osobami, którym można powiedzieć absolutnie wszystko – oznajmiła na początku rozmowy z Dorotą Haller polityczka, prawniczka i aktywista Katarzyna Piekarska.
MSWiA zmieniło zasady wjazdu do kraju związane z pandemią COVID-19: od soboty 19 czerwca, do Polski mogą przylecieć także obywatele i rezydenci USA, a od czwartku 24 czerwca osoby przylatujące na warszawskie Lotnisko Chopina z państw nienależących do strefy Schengen są automatycznie kierowane na obowiązkową kwarantannę. Zwalnia z niej wyłącznie zaszczepienie preparatem zatwierdzonym w Europie. Z Katarzyną Korzą rozmawia Joanna Trzos. Podcast "Dziennika Związkowego"powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM
W dzisiejszym odcinku gościmy prof. Jana Szczegielniaka, konsultanta krajowego w dziedzinie fizjoterapii, który w szpitalu MSWiA w Głuchołazach prowadził pilotażowy program opieki postcovidowej. Szczegielniak opowiada, jakie są najczęstsze objawy długiego COVID-19, jak powszechne jest to zjawisko i jakiej pomocy potrzebują pacjenci. Rozmowę prowadzi Piotr Żakowiecki. Zapraszamy do słuchania.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Artur Zaczyński, który wczoraj został zaszczepiony przeciw SARS-Cov-2 zapewnia, że nie występują u niego żadne niepożądane objawy. Zdaniem lekarza należy się cieszyć, że 57% zamierza się zaszczepić, ale również trzeba przekonywać do szczepień tych, którzy pozostają sceptyczni. Dr Zaczyński zwraca uwagę, że szczepionka na koronawirusa musi być przyjmowana w dwóch dawkach. Nie istnieją żadne przeciwskazania dla szczepienia tzw. ozdrowieńców. Zdaniem gościa "Poranka WNET" wiele argumentów przeciwko szczepień nie ma oparcia na wiedzy naukowej. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Główny inspektor sanitarny MSWiA o koronawirusie w Polsce Przybywa osób zakażonych koronawirusem i zwiększa się ilość miejsc na mapie Polski, w których hospitalizowani są pacjenci. Czy sprawdza się najczarniejszy scenariusz? - Myślę, że jesteśmy w następnym etapie walki z rozprzestrzenianiem się wirusa - mówił dr Marek Posobkiewicz, główny inspektor sanitarny MSWiA, który był gościem porannej rozmowy w Polskim Radiu Lublin: - Pierwszym naturalnym elementem walki było niedopuszczenie do przyjęcia wirusa do kraju. Z tym starały się poradzić sobie wszystkie inne kraje. Pierwszy przypadek zwykle podlega izolacji, ale jak pokazuje sytuacja epidemiologiczna na świecie i obraz tej walki w innych krajach, po pierwszym przypadku przychodzą następne i jest ich przyrost. Bardzo ważne jest spowolnienie rozprzestrzenienia się wirusa po to, żeby nie zablokować systemu, w pewnym sensie się z nim oswoić i wyrobić się z następnymi przypadkami, bo nagłe pojawienie się dużego ogniska, jak pokazał obraz we Włoszech, pokazuje dużą dezorganizację.
W programie Jarosław Kuźniar rozmawia z Tomaszem Kaczmarkiem m.in. o swojej pracy jako agent CBA, sprawie dotyczącej rzekomej willi Kwaśniewskich i oskarżeniach wobec szefa MSWiA, ministra koordynatora służb specjalnych, b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego, a także b. wiceszefa Biura Macieja Wąsika o wywieranie na niego nacisków podczas tej operacji.
"Taka była decyzja i kierownictwa PO, i kierownictwa KO, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie taką kandydatką na premiera, która da nadzieję Polakom na zmianę w polskiej polityce. Polacy są zmęczeni ciągłym konfliktem" - mówi w Porannej rozmowie w RMF FM Adam Szłapka. "Wiem, że Grzegorz Schetyna byłby dobrym premierem, bo pamiętam go, jak był szefem MSWiA, ja wtedy byłem samorządowcem, pamiętam jak dobrze skonstruowany był program "schetynówek". Natomiast Małgorzata Kidawa-Błońska daje szansę na nowe otwarcie. To zdecydowanie przemyślany ruch" - zapewnia sekretarz sztabu Koalicji Obywatelskiej, gość Roberta Mazurka.
W programie Bartosz Węglarczyk rozmawia z Piotrem Niemczykiem o nominacji Mariusza Kamińskiego na szefa MSWiA.
Co zdecydowało o powołaniu Elżbiety Witek na szefa MSWiA? Bobko: Duże doświadczenie polityczne. Napieralski: Lojalność
okulistka