POPULARITY
Minister Sikorski mówi o sekcie, która ma zdecydować o ważności wyborów. Przypomina, że zgodnie z wyrokiem sądu ma prawo nazywać Ordo Iuris fundamentalistyczną sektą. Bondar zapowiada, że prokuratorzy skontrolują prawie 300 komisji. Tusk z kolei podkreśla, że to nie prokuratura jest od stwierdzania ważności wyborów. Będzie też o polsko-niemieckiej granicy, na której PiS wraz z Bąkiewiczem rozkręcają imigracyjną aferę. Problem w tym, że minister Czaputowicz — minister z czasów PiS — przyznał, że za rządów PiS polityka imigracyjna wyglądała tak samo. Czym zakończy się ta awantura? #IPPTVNaŻywo #wybory2025 #policzmygłosy ----------------------------------------------------
Obecnie w Anglii jest rozważane prawo odnośnie tzw. wspomaganego samobójstwa. Nie chodzi tutaj o eutanazję czyli zabijanie kogoś na jego prośbę, ale o pomoc przy popełnieniu samobójstwa. Moim celem nie jest stawanie po żadnej ze stron ani określenie czy jest to czyn moralnie zły. Chciałbym w tym nagraniu przedstawić opisane w Biblii przypadki samobójstw i myśli samobójczych oraz to jak różne religie przez wieki interpretowały takie czyny.Zacznijmy od Prawa Mojżeszowego, a konkretnie od Dziesięciorga Przykazań. Wyjścia 20:13 mówi: “Nie zabijaj”. W oryginale występuje tam hebrajskie słowo “racach”, które lepiej jest chyba tłumaczyć jako “mordować”. Chodzi o bezprawne zabijanie. Przypominam, że Prawo Mojżeszowe nakazywało wykonywać karę śmierci za niektóre przestępstwa (np. porwanie), tak więc zakaz zabijania nie miałby sensu. Chodzi tutaj o zakaz mordowania czyli bezprawnego zabijania.Czy jednak można to prawo odnieść także do samobójstwa? Wiele religii tak to interpretowało. Jeżeli bezprawne zabójstwo jest grzechem to jest nim także samobójstwo. Taki grzech czasem traktowano na równi z zabójstwem, czasem łagodniej. Józef Flawiusz opisał taką historię, w której żydowscy buntownicy woleli zginąć niż się poddać Rzymianom. Ponieważ jednak uważali samobójstwo za ciężki grzech prosili innych aby ich zabili. Przypomina to opisaną w Biblii śmierć Abimelecha i króla Saula.W Księdze Sędziów 9:54 czytamy: “Wtedy on przywołał śpiesznie swojego giermka i rzekł do niego: Dobądź swojego miecza i dobij mnie, aby nie mówiono o mnie: Kobieta go zabiła; przebił go więc jego giermek i on zmarł”. Jakaś kobieta zrzuciła kamień młyński na głowę tego wojownika. Miał on roztrzaskaną czaszkę. Poprosił więc swojego giermka aby go zabił. Myślę, że można to uznać za przykład eutanazji lub wspomaganego samobójstwa.Bardzo podobnie chciał postąpić król Saul. W 1 Samuela 31:4 czytamy: “I rzekł Saul do swojego giermka: Dobądź miecza i przebij mnie nim, aby gdy nadejdą ci nieobrzezańcy, nie przebili mnie i nie naigrawali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał, gdyż bał się bardzo. Wziął więc Saul miecz i nań się rzucił”. Ponownie umierający prosi swojego giermka. Motywuje to strachem przed wrogami, którzy być może znęcaliby się nad nim. W tym jednak wypadku giermek odmawia i Saul sam się zabija.Trzeci przykład z tego okresu to samobójstwo Achitofela. W 2 Samuela 17:23 czytamy: “Gdy Achitofel widział, że jego rada nie została wykonana, osiodłał swojego osła i ruszył do swojego domu w mieście rodzinnym. Potem rozporządził swoim domem i powiesił się”. Warto zwrócić uwagę na to, że te trzy samobójstwa czy prośby o zabicie pochodzą z tego samego okresu czyli przełomu między czasami sędziów, a okresem królów. Późniejsza historia nie mówi już nic o samobójstwach.Wprawdzie niektórzy do samobójców wliczają Zimriego, jednak 1 Królewska 16:18 mówi: “Gdy zaś Zimri zobaczył, że miasto zostało zdobyte, wycofał się do warowni zamku królewskiego i podpaliwszy nad sobą zamek królewski, zginął”. Mam wrażenie, że Zimri zginął przypadkiem w pożarze, który sam spowodował. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś świadomie popełnia samobójstwo przez spalenie się, ale mogę się mylić. Chętnie poznam wasze zdanie: czy Zimri popełnił samobójstwo?Interpretacja, że samobójstwo jest ciężkim grzechem oparta jest także na fakcie, że ci samobójcy byli negatywnie opisani w Biblii. Zarówno Abimelech jak i król Saul oraz doradca Achitofel i buntownik Zimri są przedstawieni jako ludzie, na których spadła kara. Do tej listy można dodać jeszcze Judasza o którym w Mateusza 27:5 czytamy: “Wtedy rzucił srebrniki do świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się”. Czy to przypadek, że wszyscy samobójcy są negatywnie opisani, pytają ci, którzy uznają samobójstwo za ciężki grzech.W Biblii są jednak także pozytywne postacie mający myśli samobójcze. W Sędziów 16:30 czytamy: “I rzekł Samson: Niech zginę razem z Filistyńczykami. Potem naparł z całej siły i dom upadł na książęta i na wszystek lud, który był w nim. A było zabitych, których przyprawił o śmierć sam ginąc, więcej niż zabitych, których uśmiercił za swego życia”. Wcześniejsze wersety mówią jednak o tym, że się modlił. Jego śmierć można chyba uznać nie za samobójstwo, ale za poświęcenie siebie w walce z wrogami. Coś na kształt Wołodyjowskiego, który wysadza twierdzę aby nie oddać jej Turkom.Biblia też opisuje postępowanie wobec osób mających myśli samobójcze. Np. Mojżesz był przepracowany. W Liczb 11:15 czytamy: “A jeżeli tak postępujesz ze mną, to zabij mnie raczej zaraz, jeżeli znalazłem łaskę w twoich oczach, abym nie musiał patrzeć na moje nieszczęście”. W odpowiedzi Bóg rozdzielił jego pracę na 70 innych osób i zapewnił go, że nie będzie musiał już sam nosić tego ciężaru.Księga Hioba opisuje ciężką chorobę. W Hioba 3:21 czytamy: “Tym, którzy wyglądają śmierci, a nie przychodzi, którzy poszukują jej gorliwiej niż skarbów ukrytych”, a w Hioba 17:15: “Tak że wolałbym być uduszony i raczej ujrzeć śmierć niż moje boleści”. Nie są to wprawdzie myśli samobójcze, ale chyba wyrażenie woli aby umrzeć. Hiob stwierdza, że wolałby raczej śmierć niż swoje boleści. Także dzisiaj ból jest często podawany jako argument za eutanazją czy wspomaganym samobójstwem.Ostatnie dwa przykłady to prorocy Eliasz i Jonasz. W 1 Królewskiej 19:4 czytamy o Eliaszu: “Sam zaś poszedł na pustynię o jeden dzień drogi, a doszedłszy tam, usiadł pod krzakiem jałowca i życzył sobie śmierci, mówiąc: Dosyć już, Panie, weź życie moje, gdyż nie jestem lepszy niż moi ojcowie”. Z kolei w Jonasza 4:3 czytamy: “Otóż teraz, Panie, zabierz moją duszę, bo lepiej mi umrzeć aniżeli żyć”. W obu tych wypadkach Biblia mówi, że Bóg pocieszył swoich proroków. Wielu interpretatorów wskazuje, że powinniśmy w tym naśladować Boga.Niektórzy powołują się jeszcze na przykład Henocha o którym w Rodzaju 5:24 czytamy: “Henoch chodził z Bogiem, a potem nie było go, gdyż zabrał go Bóg”. Nie mamy tutaj wielu szczegółów, ale z kontekstu zdaje się wynikać, że Henochowi groziła śmierć z ręki wrogów. Jeżeli tak było to zakończono jego życie, aby nie był np. torturowany przez swoich oprawców. Nie wszyscy są jednak zgodni jak należy rozumieć słowa “zabrał go Bóg”.Podsumowując. Ciekawe jest to, że większość samobójstw opisanych w Biblii odnosi się do tego samego okresu opisanego w Księdze Sędziów oraz 1 Księdze Samuela czyli na przełomie rządów sędziów i królów. Warto przypomnieć, że współcześnie też były okresy, kiedy samobójstwa były częste, a potem przestały. Np. w XVIII po opublikowaniu powieści “Cierpienia młodego Wertera” samobójstwa stały się modne. Nazwano to efektem Wertera. Wydaje się, że król Saul mógł wiedzieć o prośbie Abimelecha i zażądał od swojego giermka tego samego.Biblia nie zawiera wyraźnego zakazu samobójstwa. Religie, które potępiają ten czyn opierają się na interpretacji przykazania “nie zabijaj” (lub “nie morduj”). Inny ważny czynnik to fakt, że wszystkie osoby, które popełniły samobójstwo opisane w Biblii jest określone jako złe. Z drugiej strony pozytywne postacie miały myśli samobójcze i nawet prosiły Boga o śmierć, same jednak nie targnęły się na swoje życie.Nie zabijaj.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Mojzeszowa/20/13Wtedy on przywołał śpiesznie swojego giermka i rzekł do niego: Dobądź swojego miecza i dobij mnie, aby nie mówiono o mnie: Kobieta go zabiła; przebił go więc jego giermek i on zmarł.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/9/54I rzekł Saul do swojego giermka: Dobądź miecza i przebij mnie nim, aby gdy nadejdą ci nieobrzezańcy, nie przebili mnie i nie naigrawali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał, gdyż bał się bardzo. Wziął więc Saul miecz i nań się rzucił.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Samuela/31/4Gdy Achitofel widział, że jego rada nie została wykonana, osiodłał swojego osła i ruszył do swojego domu w mieście rodzinnym. Potem rozporządził swoim domem i powiesił się. Gdy umarł, pochowano go w grobie jego ojca.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Samuela/17/23Gdy zaś Zimri zobaczył, że miasto zostało zdobyte, wycofał się do warowni zamku królewskiego i podpaliwszy nad sobą zamek królewski, zginąłhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/16/18Wtedy rzucił srebrniki do świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ewangelia-Mateusza/27/5I rzekł Samson: Niech zginę razem z Filistyńczykami. Potem naparł z całej siły i dom upadł na książęta i na wszystek lud, który był w nim. A było zabitych, których przyprawił o śmierć sam ginąc, więcej niż zabitych, których uśmiercił za swego życia.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/16/30A jeżeli tak postępujesz ze mną, to zabij mnie raczej zaraz, jeżeli znalazłem łaskę w twoich oczach, abym nie musiał patrzeć na moje nieszczęście.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/4-Ksiega-Mojzeszowa/11/15Tym, którzy wyglądają śmierci, a nie przychodzi, którzy poszukują jej gorliwiej niż skarbów ukrytychhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Joba/3/21Tak że wolałbym być uduszony i raczej ujrzeć śmierć niż moje boleści.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Joba/7/15Sam zaś poszedł na pustynię o jeden dzień drogi, a doszedłszy tam, usiadł pod krzakiem jałowca i życzył sobie śmierci, mówiąc: Dosyć już, Panie, weź życie moje, gdyż nie jestem lepszy niż moi ojcowie.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/19/4
Udaremniony zamach na Zełenskiego. Wiceszef MON: Nie wiem czemu Ukraina teraz ro przypomina
Polski transport chyli się ku upadkowi – ostrzega Piotr Litwiński z Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego. Wini m.in. pakiet mobilności, brak kierowców i bezczynność rządu.Branża transportowa w Polsce znalazła się w poważnym kryzysie– alarmuje Piotr Litwiński, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego. Jak podkreśla, jeszcze kilka lat temu transport był motorem polskiej gospodarki. Dziś firmy się kurczą, młodzi nie chcą wchodzić do zawodu, a państwo – jego zdaniem – wciąż nie rozumie skali problemu.Nie mamy powodów do radości. Kiedyś transport kwitł, dziś wszystko się zwija. Młodzi nie chcą o tym słyszeć, a starsi odchodzą na emeryturę– mówi Litwiński. Wspomina rozmowę znajomego z synem, który odmówił przejęcia rodzinnej firmy transportowej: „Tato, ja nie jestem taki jak ty, żeby całe życie tyrać i nic z tego nie mieć”.Spadek znaczenia branży w PKB i odpływ dewizLitwiński podważa też oficjalne dane rządowe, według których transport odpowiada za 7 proc. PKB.To już nieaktualne. Dziś to może 2 proc. Państwo traci dewizy, które kiedyś przynosił właśnie transport– przekonuje.Podkreśla, że branża zbudowana była przez prywatnych przedsiębiorców, bez pomocy państwa czy Unii Europejskiej.To nasze dziecko. A jak człowiek coś sam zbudował, to to szanuje. A państwo? Nigdy nie dało nawet złotówki. Unia robiła wszystko, by nas zniszczyć, bo zdobywaliśmy ich rynek– mówi.Zamykane kierunki wschodnie, konkurencja z południa i ze WschoduDostęp do rynków wschodnich – Białorusi, Rosji i Ukrainy – został praktycznie zamknięty.Nie jeździmy już do tych krajów. A z drugiej strony atakują nas Turcy, Serbowie, Mołdawianie. Polski przewoźnik jest wypychany z rynku– stwierdza.Wyjaśnił, że to m.in. wpływa na stan branży, a w samym związku Litwińskiego 20 proc. firm przestało opłacać składki z powodu likwidacji, a 80 proc. ograniczyło działalność – często nawet o połowę floty. Według Litwińskiego Unia Europejska – przedłużając umowę liberalizującą przewozy z Ukrainą – doprowadziła do nierównej konkurencji.Polak zrobi błąd w dokumentach – kara, zatrzymanie auta. Ukrainiec? Pogrożą palcem. Bo wojna. Ale wojna kiedyś się skończy– mówi.Przypomina, że jeszcze niedawno Polska i Ukraina wymieniały się 160 tysiącami zezwoleń na przewozy. Polacy wykorzystywali połowę, Ukraińcy całość. Teraz – po zniesieniu zezwoleń – Ukraińcy wykonali w ciągu jednego roku aż milion kursów.A rząd o tym wie– dodaje krótko Litwiński.Co można zrobić?Jego zdaniem rząd powinien niezwłocznie zająć się szkoleniem kierowców i zachętą do pracy w branży, w której dziś pracują nie tylko Ukraińcy i Białorusini, ale również Pakistańczycy i Hindusi.Do każdego litra paliwa doliczana jest opłata – ok. 40 groszy. A przewoźnik zużywa 3–5 mln litrów rocznie. Te pieniądze idą do funduszu paliwowego i są rozdzielane, jak ministerstwo chce: tu na chodnik, tam na drogę. A przecież my już zapłaciliśmy podatek dochodowy i przychodowy. To powinno wystarczyć– podsumowuje Litwiński.
Poseł Wolnych Republikanów krytykuje politykę gospodarczą rządu Donalda Tuska: zarzuca zadłużanie kraju, sabotaż inwestycji i oddawanie polskiego przemysłu w ręce zagranicznych podmiotów.Niemiecka koncepcja Mitteleuropy znów aktualna?Jarosław Sachajko wskazuje na decyzje, które — jego zdaniem — szkodzą polskiej gospodarce i bezpieczeństwu państwa.Poseł uważa, że rząd Tuska realizuje niemiecką koncepcję Mitteleuropy z 1915 roku, w której Polska pełni rolę dostarczyciela taniej siły roboczej i odbiorcy niemieckich produktów. Jako przykład podaje przetargi na składy kolejowe dla CPK, gdzie — jak zaznacza — warunki zamówienia są tak skonstruowane, że nie spełniają ich polskie firmy, mimo iż w kraju działają trzy przedsiębiorstwa zdolne do produkcji taboru.Lawinowe zadłużenie państwaGość "Poranka Wnet" zwraca uwagę na pogłębiające się zadłużenie Polski.Narodowy Fundusz Zdrowia ma zadłużenie na poziomie 30 miliardów złotych, a 80% środków zostaje wydane do końca lipca. Obsługa długu w 2024 roku już pochłania ponad 100 miliardów złotych— podkreśla, dodając, że kolejne rządy będą musiały mierzyć się z ogromnym ciężarem finansowym.Sabotowane inwestycje strategiczneJarosław Sachajko ostro krytykuje także politykę inwestycyjną rządu. Jako przykład wskazuje na blokowanie projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz Suchego Portu w Małaszewiczach, które mogłyby stać się istotnymi źródłami dochodów dla budżetu państwa.Inwestycja w Małaszewiczach za 4 miliardy złotych przynosiłaby rocznie nawet 5 miliardów złotych z ceł— wylicza.Manipulacje wokół wydatków na zbrojeniaOdnosząc się do deklaracji premiera o inwestycjach w przemysł zbrojeniowy, Jarosław Sachajko zarzuca rządowi manipulowanie danymi.Padają wielkie liczby, ale budżet na obronność na 2024 rok nie zostaje zrealizowany — zamiast planowanych 4,2% PKB, wydajemy jedynie 3,7%— zaznacza.Upadek PKP Cargo i osłabianie polskiego tranzytuPoseł zwraca także uwagę na sytuację PKP Cargo, gdzie dochodzi do masowych zwolnień i wprowadzania na rynek zagranicznych przewoźników kolejowych. W jego ocenie to element szerszej polityki wyhamowywania potencjału gospodarczego Polski, w tym osłabiania strategicznego sektora tranzytu towarów.Rafako i spekulacyjne gry na giełdzieJarosław Sachajko odnosi się również do sytuacji spółki Rafako. Przypomina, że po nieprecyzyjnych zapowiedziach premiera o rzekomej pomocy państwa kurs akcji spółki błyskawicznie rośnie, by wkrótce gwałtownie spaść.Wracają masowe bankructwa i wyprowadzanie pieniędzy z Polski— ocenia.Wezwanie do zmiany rząduNa koniec poseł apeluje o konieczność zmiany rządu, podkreślając, że w Polsce nie brakuje specjalistów, którzy są gotowi prowadzić skuteczną politykę prorozwojową i gospodarczo odpowiedzialną.
Senator Jan Filip Libicki (PSL) mówi, że gdyby zasiadał w niższej izbie Parlamentu, poparłby rząd Donalda Tuska w głosowaniu nad wotum zaufania. Przypomina, że w gabicie zasiada 4 ministrów z PSL.
Słuchając takich wypowiedzi jak te premiera Tuska podczas wywiadu u Bogdana Rymanowskiego, trudno stwierdzić, co jest żartem, a co jest mówione na poważnie - ocenia działacz społeczny.
Miasto Pergamon pojawia się tylko raz w Biblii, ale za to opisano je jako miejsce “gdzie jest tron szatana” (Objawienie 2:13). Dalsza część tego wersetu mówi jeszcze: “Antypas, świadek mój wierny, został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie”. Historia tego miasta jest związana z Biblią. Nie tylko jednak chodzi o jej treść, ale także materiał na którym przepisywano tą księgę. Starożytne miasto Pergamon znajdowało się jakieś 25 km na wschód od Morza Egejskiego. Dzisiaj ruiny znajdują się przy tureckim mieście Bergama. Gdybyście chcieli zwiedzić ruiny musicie polecieć do Izmiru, a stamtąd pojechać na północ do Bergamy. Pergamon zbudowano na samotnej górze. Później jednak miasto się rozrosło także u podnóża. Przypomina to historię Aten z ich Akropolem. Pergamon znajduje się jednak dużo dalej od morza.Pergamon pierwszy raz jest wspomniany przez Ksenofonta w opisie marszu 10 tysięcy czyli Anabazie. Już wtedy mieszkali tam Grecy. W III wieku na tereny dzisiejszej Turcji najechali Celtowie znani jako Galaci. Pokonał ich Attalos I król Pergamonu w 240 roku p.n.e. Aby uczcić swoje zwycięstwo nakazał zbudować ołtarz poświęcony Zeusowi. Umieszczono na nim także rzeźby pokonanych Galatów. Ten ołtarz można oglądać w berlińskim muzeum Pergamon.Attalos I, był pierwszym, który przyjął tytuł króla, jego wnuk Attalos III był ostatnim królem Pergamonu. Umierając przekazał swoje królestwo Rzymowi. Ci utworzyli z tego królestwa prowincję rzymską Azja. Początkowo Pergamon dalej był stolicą, ale potem nowi władcy przenieśli ją do Efezu. Właśnie w tej prowincji znajdowały się miasta wspomniane w ostatniej księdze biblijnej Objawieniu. Dlaczego Pergamon nie pojawia się jednak w Dziejach Apostolskich?Podczas swojej drugiej podróży misjonarskiej Paweł pojawiał się w zachodniej części dzisiejszej Turcji. Jednak w Dziejach Apostolskich 16:6 czytamy: “I przeszli przez frygijską i galacką krainę, ponieważ Duch Święty przeszkodził w głoszeniu Słowa Bożego w Azji”. Apostoł i jego towarzysze przeprawili się więc do Macedonii. Wracając Paweł odwiedził Efez. Później ponownie przybył tam podczas trzeciej swojej podróży. Nigdy chyba jednak nie odwiedził Pergamonu.Gdy połączymy te dwie informacje, zakaz głoszenia w Azji przez Ducha Świętego z Dziejów Apostolskich z określeniem Pergamonu jako tronu szatana z księgi Objawienia, można wyciągnąć wniosek, że tereny te były bardzo przeciwne chrześcijaństwu. W Efezie stolicy prowincji Azja głoszenie Pawła doprowadziło do zamieszek, po których musiał uciekać z miasta. Czy coś takiego spotkało Antypasa?O Objawieniu 2:13 czytaliśmy: “Antypas, świadek mój wierny, został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie”. Nie znamy szczegółów tego wydarzenia, ale przez analogię możemy sobie wyobrazić, że Antypas tak jak Paweł w Efezie głosił, że bożki zrobione rękami ludzkimi nie są bogami. Tłum w Efezie chciał zabić apostoła, ale inni chrześcijanie go ukryli. Być może w Pergamonie tłum ludzi zabił chrześcijanina o imieniu Antypas.Dzieje Apostolskie opisują podróże apostoła Pawła, który omijał Pergamon. W Liście do Galatów 2:9 jednak czytamy: “Jakub i Kefas, i Jan, którzy są uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na dowód wspólnoty, abyśmy poszli do pogan, a oni do obrzezanych”. Tak więc Paweł miał głosić dobrą nowinę na tych terenach. Nie zrobił tego chyba z powodu wielkiego sprzeciwu na tych terenach. Później jednak w Objawieniu Jan napisał siedem listów do zborów w Azji (rzymskiej prowincji). Wygląda na to, że te siedem zborów było pod jego opieką. Innymi słowy po śmierci apostoła Pawła chyba właśnie apostoł Jan głosił w Pergamonie.W Objawieniu czytaliśmy, że chrześcijanie dalej trzymali się imienia Jezusa nawet po męczeńskiej śmierci Antypasa. Był jednak inny problem. W Objawieniu 2:14 czytamy: “Lecz mam ci nieco za złe, mianowicie, że są tam tacy, którzy trzymają się nauki Balaama, który nauczał Balaka, jak uwodzić synów izraelskich, by spożywali rzeczy bałwanom ofiarowane i uprawiali nierząd”. W czasach Mojżesza Balaam wysłał kobiety, które zapraszały Izraelitów na uczty i skłaniały ich do niemoralności i bałwochwalstwa.Ponownie nie znamy faktów, ale możemy sobie chyba wyobrazić, że chrześcijanie, którzy nie chcieli brać udziału w bałwochwalstwie mogli zostać przekonani do tego przez miejscowe kobiety. Oprócz ołtarza poświęconego Zeusowi w Pergamonie czczono też Dionizosa, którego Rzymianie nazywali Bachusem. Jego kult polegał między innymi na upijaniu się oraz niemoralności. Pod wpływem alkoholu chrześcijanin, który wystrzegał się bałwochwalstwa i rozpusty mógł się czegoś takiego dopuścić.Zapewne słyszeliście o słynnej Bibliotece Aleksandryjskiej. Była to największa biblioteka świata starożytnego. Na drugim miejscu była Biblioteka Pergamońska. Ten sam władca, który pokonał Galatów kazał też zbudować bibliotekę. Ponieważ te biblioteki konkurowały ze sobą Grecy z Aleksandrii zakazali eksportu papirus z Egiptu. Co zrobili Grecy z Pergamonu?Już wcześniej znany był materiał pisarski jakim były wyprawione skóry zwierzęce, ale gdy zabrakło papirusu w Pergamonie zaczęto na masową skalę używać tego materiału. Nie zdziwi was pewnie fakt, że materiał ten nazwano pergaminem. W 2 Tymoteusza 4:13 czytamy: “Płaszcz, który zostawiłem w Troadzie u Karposa, przynieś, gdy przyjdziesz, i księgi, zwłaszcza pergaminy”.Paweł omijał więc Pergamon, ale chętnie używał materiału pisarskiego z tego miasta. Do naszych czasów dotrwało wiele kodeksów czyli wczesnych kopii Biblii zapisanych właśnie na pergaminie. Ten materiał był używany jeszcze przez co najmniej 15 wieków. W Polsce np. Biblia królowej Zofii została spisana na pergaminie. W Pergamonie na tym materiale spisywano zwoje, które znajdowały się później w Bibliotece Pergamońskiej.Niektórzy bibliści twierdzą, że to właśnie ta biblioteka pełna pogańskich pism była dla apostoła Jana “tronem szatana”. Inni wskazują na świątynię Zeusa, jeszcze inni na kult cesarza, który rozwinął się właśnie w Pergamonie. Jest jednak jeszcze jedna teoria związana z chaldejskimi magami, którzy mieli wyemigrować z Babilonu właśnie do Pergamonu. W księdze Objawienia wspomniano później także o Babilonie wielkim.Wprawdzie nie ma historycznych dowodów na taką emigrację, ale wydaje się ona prawdopodobna. Chaldejscy magowie z Babilonu byli słynni na cały starożytny świat. Attalos I budując bibliotekę poszukiwał mędrców i pewnie chętnie by przyjął Chaldejczyków. Pergamon w ten sposób miał stać się centrum religii pogańskiej. Problem polega jednak na tym, że apostoł Jan spisywał Objawienie w czasach 11 cesarza Domicjana. Centrum religii pogańskiej było wtedy w Rzymie.Niemniej, księga Objawienia wspomina o jeszcze innym problemie. W Objawieniu 2:15 czytamy: “Tak i ty masz u siebie takich, którzy również trzymają się nauki nikolaitów”. Tak jak zwolenników Lutra nazywano luteranami, tak w I wieku określano zwolenników Nikolausa. Nie wiemy dokładnie na czym polegała ta nauka. Być może chodziło o synkretyzm religijny czyli połączenie chrześcijaństwa z pogańskim kultem.Tak więc, Pergamon zajmuje szczególne miejsce w historii Biblii – zarówno jako miejsce, które w symboliczny sposób zostało opisane w Nowym Testamencie, jak i jako ośrodek, w którym rozwinięto materiał piśmienniczy, który odegrał kluczową rolę w przekazywaniu Słowa Bożego na przestrzeni wieków. To fascynujące, jak jedno starożytne miasto łączy w sobie tak różne, ale równie istotne aspekty historii biblijnej.Wiem, gdzie mieszkasz, tam, gdzie jest tron szatana; a jednak trzymasz się mocno mego imienia i nie zaparłeś się wiary we mnie, nawet w dniach, kiedy Antypas, świadek mój wierny, został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Objawienie-Swietego-Jana/2/13I przeszli przez frygijską i galacką krainę, ponieważ Duch Święty przeszkodził w głoszeniu Słowa Bożego w Azji.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Dzieje-Apostolskie/16/6Otóż, gdy poznali okazaną mi łaskę, Jakub i Kefas, i Jan, którzy są uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na dowód wspólnoty, abyśmy poszli do pogan, a oni do obrzezanychhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/List-do-Galacjan/2/9Lecz mam ci nieco za złe, mianowicie, że są tam tacy, którzy trzymają się nauki Balaama, który nauczał Balaka, jak uwodzić synów izraelskich, by spożywali rzeczy bałwanom ofiarowane i uprawiali nierząd.https://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Objawienie-Swietego-Jana/2/14Płaszcz, który zostawiłem w Troadzie u Karposa, przynieś, gdy przyjdziesz, i księgi, zwłaszcza pergaminyhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-List-do-Tymoteusza/4/13Tak i ty masz u siebie takich, którzy również trzymają się nauki nikolaitówhttps://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Objawienie-Swietego-Jana/2/15
Prezydent Trump niemal codziennie ogłasza rozmowy z Chinami, którym chińskie władze konsekwentnie zaprzeczają... – Andrzej Zawadzki-Liang komentuje najnowsze napięcia w wojnie handlowej USA–Chiny.
"Ojciec Święty potwierdzał nam myślenie Pana Boga o człowieku i dzisiaj zrobił to samo z Panem Bogiem razem, czyli pokazał nam, co to znaczy zmartwychwstanie"
Paweł Bliźniuk z Koalicji Obywatelskiej negatywnie ocenił działania Grzegorza Brauna w szpitalu w Oleśnicy. - Pan europoseł przypomina bardziej bojówkarza niż polityka. Próbuje wykorzystać tę sytuację w swojej kampanii wyborczej. W ordynarny sposób gra tym politycznie - powiedział poseł KO w "Rozmowie Polskiego Radia 24".
Przedstawiciel opozycji rosyjskiej krytykuje prezydenta USA za nieodpowiedzialną politykę międzynarodową. "Przypomina mi Chruszczowa, walącego butem w ONZ" - mówi prof. Ponomariow.
- Nie zapominajmy też o tym, że w tych negocjacjach Ukraina zeszła na dalszy tor jako ich uczestnik. Przypomina się Teheran, gdzie Stalin i Roosevelt negocjowali nowe rozwiązania polityczne, ale i terytorialne ówczesnej Europy - mówił w Polskim Radiu 24 politolog dr Paweł Ramiączek (Uniwersytet WSB Merito).
- Dzisiejsze pokolenie młodych Niemców funkcjonuje w świecie, mając wewnętrznie przekonane, że ich rodzice już przepraszali za zbrodnie II wojny światowej. Trudno jest im się pogodzić z tym, że oni też mają za te zbrodnie przepraszać - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Mickiewicz, politolog, historyk (Uniwersytet Gdański).
Dziś w Palmie rozmawiamy o Lakers i z okazji Blue Monday o innych mdłych drużynach, Sixers, Warriors przed trade-deadline, o powrocie Jimmy'ego Butlera, o kluczowej w życiu umiejętności niepoznawania wyników, o świetnych poprawkach w League Passie, wymianach dla Cleveland, trade rumors, Bostonie, o nowej roli Aarona Gordona w Denver i zapowiadamy dzisiejszy Martin Luther King […]
Wykład red. Adama Szostkiewicza, Uniwersytet Trzeciego Wieku Collegium Civitas, 29 maja 2020 [0h55min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/mechanizm-wykluczania-spolecznego-na-przykladzie-epidemii-i-innych-ekstremalnych-zdarzen-cz-2/ Red. Adam Szostkiewicz podczas drugiej części wykładu zarejestrowanego w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku Collegium Civitas w nieco zmienionej formie przedstawia tematykę zaprezentowaną podczas pierwszej prelekcji. Prowadzący analizuje reakcje społeczne, jakie wyzwoliła pandemia koronawirusa. Red. Szostkiewicz omawia je w odniesieniu do historycznych przypadków zarazy i innych ekstremalnych zdarzeń. Wskazuje również wyzwania, przed jakimi stanęły rządy i społeczeństwa w obliczu rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2. Red. Adam Szostkiewicz w nagraniu zauważa, że oprócz spontanicznej chęci niesienia pomocy oraz wsparcia służb medycznych pandemia koronawirusa wyzwoliła też wiele zachowań negatywnych. Do takich należało przede wszystkim ostracyzowanie pracowników ochrony zdrowia, którzy mieli kontakt z chorymi. W kolejnej części wystąpienia prowadzący wskazuje, że podobne reakcje miały miejsce również w przeszłości. Zwraca uwagę, że w obliczu ekstremalnych zdarzeń takich jak epidemia, częstym zachowaniem jest chęć wskazania przez społeczeństwo winnego nieszczęścia. Przypomina, że podczas zarazy dżumy w XIV wieku za takich uważano opiekujących się chorymi mnichów. Drugą grupą, którą dotknęły wówczas społeczne szykany, byli Żydzi. Ci ostatni niejednokrotnie padali ofiarami przemocy nawet w miastach, do których epidemia nie dotarła. Red. Szostkiewicz wyjaśnia, że irracjonalnym strachem były też motywowane procesy czarownic. Prelegent zauważa, że z negatywnymi reakcjami społecznymi wynikającymi z lęku mamy również do czynieni w XXI wieku. Tutaj wymienia niedawne przejawy agresji przeciwko fali uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Pandemia koronawirusa – wyzwania dla rządów i społeczeństw Na zakończenie wystąpienia Red. Szostkiewicz opisuje wyzwania i zagrożenia, przed jakimi postawiła rządy i społeczeństwa pandemia koronawirusa. Wskazuje, że media nie zawsze wywiązują się odpowiedzialnie z roli strony relacjonującej wydarzenia. Zjawisko nierzetelnego oraz mającego na celu podgrzanie emocji przedstawiania faktów określa mianem „infodemii”. Zwraca też uwagę, że niektóre rządy same posuwają się do produkowania „fake newsów” w celach propagandowych. Jako przykład podaje wzajemne obrzucanie się oskarżeniami o wywołanie epidemii przez Chiny i USA, co w obu przypadkach pozbawione jest potwierdzonych przesłanek. Prowadzący zwraca uwagę, że na fałszywe przekazy najbardziej narażone są osoby z warstw uboższych, z niskim kapitałem społecznym. Te grupy są jednocześnie najbardziej narażone na zakażenie, więc poziom lęku mogącego generować negatywne zachowania jest wśród nich najwyższy. Red. Szostkiewicz podkreśla też, że łatwość z jaką społeczeństwa wyraziły zgodę na ograniczenie praw obywatelskich w trakcie pandemii, otwiera furtkę dla wprowadzenia systemów autorytarnych. Więcej a nagraniu wykładu. Red. Adam Szostkiewicz - dziennikarz Tygodnik „Polityka”, pisarz, tłumacz Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #społeczeność #społeczeństwo #socjologia #utwcc #wykluczenie #pandemia #covid
Wykład red. Adama Szostkiewicz, Uniwersytet Trzeciego Wieku Collegium Civitas, 25 maja 2020 [0h58min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/mechanizm-wykluczania-spolecznego-na-przykladzie-epidemii-i-innych-ekstremalnych-zdarzen-cz-1/ Red. Adam Szostkiewicz podczas wykładu zarejestrowanego w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku Collegium Civitas analizuje reakcje społeczne, jakie wyzwoliła epidemia koronawirusa. Prelegent omawia je w odniesieniu do historycznych przypadków zarazy i innych ekstremalnych zdarzeń. Wskazuje również wyzwania, przed jakimi stanęły rządy i społeczeństwa w obliczu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Red. Adam Szostkiewicz w pierwszej części wykładu analizuje reakcje społeczne, jakie wyzwoliła dotąd epidemia koronawirusa. Prelegent zauważa, że oprócz spontanicznej chęci niesienia pomocy oraz wsparcia służb medycznych pojawiło się również wiele zachowań negatywnych. Do takich należało przede wszystkim ostracyzowanie pracowników medycznych, którzy mieli kontakt z chorymi. W kolejnej części wystąpienia red. Szostkiewicz wskazuje, że podobne reakcje miały miejsce również w przeszłości. Zwraca uwagę, że w obliczu ekstremalnych zdarzeń takich jak epidemia, częstym zachowaniem jest chęć wskazania winnego. Przypomina, że podczas zarazy dżumy w XIV wieku za takich uważano opiekujących się chorymi mnichów, ale przede wszystkim Żydów. Podobny mechanizm dostrzega również w przypadku procesów czarownic czy bliższej naszym czasom dożywotniej izolacji Mary Mallon („tyfusowej Mary”). Wspomniana kobieta roznosiła tyfus, będąc bezobjawową nosicielką wirusa. W ostatniej części wystąpienia prelegent wskazuje wyzwania społeczne, przed jakimi rządy i społeczeństwa postawiła epidemia koronawirusa. Do takich red. Szostkiewicz zalicza fakt, że zaraza najbardziej dotyka warstw najmniej uprzywilejowanych, co wymaga odpowiedniej reakcji władz. Wskazuje również, w sytuacji pandemii duża odpowiedzialność spoczywa na mediach, które relacjonują sytuację. Niewłaściwy sposób przedstawiania wydarzeń może wyzwalać negatywne reakcje społeczne, takie jak panika. Wreszcie, zagrożeniem są w obecnej chwili różnej maści szarlatani, którzy wykorzystują społeczne lęki do sprzedawania cudownych recept, które mają pomóc zachować zdrowie w obliczu zarazy. Więcej a nagraniu wykładu. Red. Adam Szostkiewicz - dziennikarz Tygodnika „Polityka”, pisarz, tłumacz Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #utwcc #wykluczenie #społeczeństwo #socjologia #pandemia #covid
Jak historycznie układały się relacje między Duńczykami a rdzennymi mieszkańcami Grenlandii? Czy rząd w Kopenhadze jest przygotowany na zwiększenie autonomii wyspy bądź jej niepodległość?
Dzisiaj Rafał Bogusławski sporo uwagi poświęca rynkowi walutowemu. Przede wszystkim dolarowi i złotemu, ale nie można pominąć ostatnich turbulencji na brytyjskim funcie. Przypomina się 2022 rok i upadek rządu Liz Truss, a nawet kryzys z 1976 roku. Jak sytuacja może się rozwinąć i jakie to może mieć konsekwencje krótko- i długoterminowe? Niemiecki przemysł na równi pochyłej, a jak o Niemczech, to również o branżach, które były motorami wzrostu polskiego eksportu i właśnie mają duże wyzwania. A do tego ta niepewność, jak będą wyglądały cła „by” Donald Trump i jak to uderzy w Europę... Zapraszamy!!
Publicysta o wpływie Jean-Marie Le Pena na francuską scenę polityczną. Piotr Witt zaczyna od refleksji nad jego śmiercią, która zaskoczyła wiele osób pomimo przewidywań związanych z jego stanem zdrowia. Przypomina o tym, jak długo Jean-Marie Le Pen utrzymywał swoją obecność w debacie publicznej, nawet po wycofaniu się z aktywnego życia politycznego.Publicysta analizuje również proces, w którym Le Pen stał się obiektem licznych oskarżeń, w tym dotyczących antysemityzmu, podkreślając, jak jego wizerunek był kształtowany przez przeciwników politycznych, zwłaszcza przez François Mitterranda.
Jarek Bieniecki to postać, której historia biznesowa fascynuje i inspiruje. Przeszedł drogę pełną wyzwań, od poszukiwania swojego miejsca w różnych korporacjach, po stworzenie jednego z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń sportowych w Polsce – Runmagedon. Jak sam mówi, to porażki ukształtowały go jako przedsiębiorcę i stały się jego największym zasobem. Bieniecki, zanim stał się twarzą ekstremalnych biegów przeszkodowych, przeszedł przez różne branże. Zyskiwał doświadczenia, które – mimo nie zawsze udanych epizodów – ukształtowały go i dały przekonanie, że poradzi sobie w każdej dziedzinie, jakiej się podejmie. Przypomina o tym, że kluczowa w biznesie jest wytrwałość i gotowość do ciągłego uczenia się. „Porażki były moim kapitałem. Dzięki nim dziś wiem, jak podchodzić do biznesu, bez względu na branżę” – wspomina. Runmageddon, jego największe przedsięwzięcie, nie zawsze było pasmem sukcesów. Pierwsza impreza przyniosła 100 tysięcy złotych straty, a jednak Bieniecki wierzył w swój pomysł. Z perspektywy czasu okazało się, że rynek czekał na coś, co połączy ekstremalne wyzwania z dobrą zabawą. Jak sam mówi, „Wiedziałem, że to zadziała. Włożyłem wszystko, bo byłem pewien sukcesu”. Nie brakowało mu odwagi, aby podejmować ryzyko. Odważnie porównywał swoje osiągnięcia do międzynarodowych gigantów, analizując ich sukcesy i przenosząc najlepsze praktyki na grunt polski. Jego firma przetrwała nawet kryzys COVID-19, dzięki szybkiej restrukturyzacji i umiejętności dostosowywania się do zmieniających się warunków rynkowych. Bieniecki nie ukrywa, że jego droga była pełna trudności. Był wyrzucany z pracy, ale nigdy nie przestawał wierzyć w swoje umiejętności. Dzięki swojemu doświadczeniu w organizacji wydarzeń sportowych, zbudował zespół, który sprostał wyzwaniom Runmageddon, czyniąc go unikalnym wydarzeniem na polskim rynku. Jego podejście do biznesu to nie tylko wytrwałość, ale też sprytne kombinowanie, które w czasie pandemii pozwoliło na organizację eventów, mimo ograniczeń prawnych. „Bez kombinowania i wytrwałości nie ma sukcesu” – mówi Bieniecki, podkreślając, jak ważna jest zdolność do adaptacji w trudnych czasach. Bieniecki pokazuje, że przedsiębiorczość to nie jest tylko umiejętność liczenia pieniędzy. To gotowość do podjęcia ryzyka, przekonanie o własnych możliwościach i umiejętność przetrwania nawet w najtrudniejszych warunkach. Jego historia to opowieść o tym, że sukces rodzi się często z porażek – jeśli tylko potrafimy wyciągnąć z nich lekcje. #runmageddon #biznes #sport PARTNERZY ODCINKA:
Wykład prof. Bohdana Szklarskiego, Uniwersytet Trzeciego Wieku Collegium Civitas, 2 października 2020 [1h16min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/porzadek-i-wolnosc-albo-sprawiedliwosc-i-rownosc-amerykanskie-spory-anno-domini-2020/ Prof. Bohdan Szklarski w nagraniu wykładu z Uniwersytetu Trzeciego Wieku Collegium Civitas prognozuje, kto wygra najbliższe wybory prezydenckie w USA. 3 listopada 2020 zmierzą się w nich ubiegający się o reelekcję Donald Trump i Joe Biden. Prelegent prezentuje uniwersalne modele, który pozwalają przewidywać zwycięzcę elekcji w oparciu obiektywne czynniki oraz przedstawia swoje autorskie rozważania na ten temat. Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 3 listopada. Zmierzą się w nich ubiegający się o reelekcję Donald Trump oraz Joe Biden. Urzędujący prezydent startuje z ramienia Partii Republikańskiej, zaś jego kontrkandydat reprezentuje Partię Demokratyczną. Prof. Bohdan Szklarski analizuje w nagraniu szanse obu pretendentów w wyścigu do Białego Domu. Kto wygra wybory prezydenckie w USA? Prof. Szlarski: Sondaże opinii publicznej nie są miarodajne Amerykanista zwraca uwagę, że zawodne jest typowanie zwycięzcy w oparciu o sondaże opinii publicznej. Przypomina, że wybory prezydenckie w USA nie rozstrzygają się zwykłą większością głosów. Obywatele w każdym stanie nie głosują bezpośrednio na prezydenta, ale popierających go elektorów. Zwyczajowo jest przyjęte, że elektorzy w bezpośrednim głosowaniu wskazują kandydata na prezydenta, który uzyskał największe poparcie w danym stanie. Poszczególne stany różnią się jednak ilością elektorów, w związku z czym zdarza się, że kandydat który uzyskał większość głosów w skali kraju, nie zasiada ostatecznie w Białym Domu. Prof. Bohdan Szklarski podczas wykładu przybliża uniwersalne modele, które pozwalają prognozować zwycięzce elekcji w oparciu o obiektywne czynniki ekonomiczne i polityczne, jak na przykład poparcie danego kandydata w partyjnych prawyborach. Wskazuje również tematy, które rozpalają amerykańską opinię publiczną w 2020 roku oraz analizuje, w jaki sposób może się to przekładać na wybory prezydenckie w USA. Proponuje również, by typując zwycięzcę, zwrócić uwagę na cechy charakterologiczne kandydatów, dzięki którym mogą zyskać lub stracić sympatię wyborców. Na koniec rozważa wreszcie, jak wynik elekcji wpłynie na amerykańską politykę oraz przyszłość ustroju. Prof. Bohdan Szklarski - politolog, kulturoznawca, UW, Collegium Civitas Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #usa #polityka #wybory #donaldtrump #trump #joebiden #biden #collegiumcivitas #utwcc
Ekonomista i były wiceminister finansów omawia wzrost deficytu budżetowego, który w wyniku drugiej nowelizacji osiągnie poziom 240 miliardów złotych. Dr Cezary mech zwraca uwagę na kluczowe megatrendy, które wpływają na naszą gospodarkę, w tym zapaść demograficzną oraz zmiany klimatyczne, które mogą podnosić koszty produkcji i ograniczać konkurencyjność polskich produktów. Ponadto, rozmówca Łukasza Jankowskiego naświetla także aktualne problemy geopolityczne, takie jak wojna na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, które mają wpływ na międzynarodową pozycję Polski oraz naszych sojuszników, w tym Stany Zjednoczone.Gość "Poranka Wnet" podaje teoretyczne rozwiązania dla aktualnej dziury budżetowej, wskazując na potencjał prywatyzacji sektora bankowego jako jednej z możliwych dróg wyjścia z kryzysu.
Podcastu „Love is on the air” możesz posłuchać na platformach Spotify, Apple Podcasts oraz YouTube.
Korespondent Radia Wnet na Ukrainie Artur Żak mówi o relacjach polsko-ukraińskich w kontekscie zbliżającego się święta Wszystkich Świętych. Przypomina, że nowe groby żołnierzy powstają już od 2014 r
W tym odcinku "Rzecz w tym" redaktor Bogusław Chrabota rozmawia z profesorem Romanem Kuźniarem, politologiem i byłym dyrektorem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, o sytuacji w Gruzji po niedawnych wyborach, które wygrała prorosyjska partia "Gruzińskie Marzenie". Ekspert omawia, co ten wynik oznacza dla przyszłości Gruzji i jakie mogą być długofalowe konsekwencje wyboru dla pozycji Gruzji względem Unii Europejskiej oraz NATO. Dodatkowo rozmowa obejmuje temat nadchodzących wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i ich potencjalny wpływ na politykę międzynarodową, a w szczególności na sytuację Europy Środkowo-Wschodniej. Profesor Kuźniar wskazuje, że wynik wyborów w Gruzji raczej nie przybliży jej do Zachodu, choć nie można mówić o rażących fałszerstwach przy urnach. „Społeczeństwo gruzińskie, z wyjątkiem młodzieży i wykształconych elit, oddala się od Zachodu” – komentuje profesor, dodając, że partia rządząca skutecznie przekonała wyborców o korzyściach płynących z neutralności wobec Rosji. To przekonanie wspiera wspólna historia i gospodarcze powiązania między Gruzją a Rosją, co skutecznie wpływa na kierunek polityki Tbilisi. Profesor odnosi się także do bliskich kulturowych związków Gruzji z Rosją. Przypomina, że Gruzini przez wieki byli częścią Imperium Rosyjskiego i Związku Sowieckiego. „To nie przypadek, że Gruzja, choć oficjalnie aspirująca do Unii Europejskiej, nadal przyjmuje tysiące Rosjan, wzmacniających prorosyjski kurs rządu” – zauważa profesor. Choć Gruzja jest formalnym kandydatem do Unii, profesor Kuźniar wyraża pesymizm, czy ten status przełoży się na rzeczywiste zbliżenie do Europy. Kolejnym poruszanym tematem jest "amerykański dylemat", czyli pytanie o przyszłość polityki USA wobec Europy Wschodniej w kontekście nadchodzących wyborów. Profesor Kuźniar analizuje potencjalny wpływ wygranej Donalda Trumpa lub Kamali Harris na relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską i Ukrainą. „Jeśli Trump wróci do Białego Domu, może naciskać na szybkie zakończenie wojny w Ukrainie na niekorzystnych warunkach dla Kijowa” – zauważa ekspert, wskazując na zagrożenie, jakie taka polityka mogłaby stanowić dla całego regionu. Trump w oczach profesora jest symbolem polityki „siły, bogactwa i interesu”, który może opóźniać zaangażowanie USA w obronie sojuszników w Europie, zwłaszcza jeśli jego stosunek do NATO pozostanie sceptyczny. Profesor wyraża obawy, że Trump może próbować osłabić sojusz, co narażałoby kraje Europy Wschodniej na większe ryzyko w obliczu rosyjskich ambicji. Dalsza część rozmowy dotyczy przemian w amerykańskiej polityce wewnętrznej. Profesor Kuźniar analizuje poparcie, jakie Trump zyskał wśród tzw. „trzeciego świata Ameryki”, czyli zaniedbanych grup społecznych i demograficznych. „To paradoks – bogaty miliarder stał się symbolem nadziei dla ludzi z prowincji, którzy wierzą, że odmieni ich życie” – mówi profesor, podkreślając, że populistyczne obietnice Trumpa mogą przyciągnąć tych, którzy czują się pominięci przez elity. Profesor Kuźniar zwraca uwagę na demograficzne i kulturowe napięcia w USA, które Trump umiejętnie wykorzystuje, by pozyskać głosy Latynosów oraz młodych białych mężczyzn, obawiających się utraty tożsamości. Wskazuje, że wybory są coraz bardziej zdominowane przez kwestie tożsamościowe i ekonomiczne, a Partia Demokratyczna, mimo że zgromadziła rekordowe fundusze, niekoniecznie jest w stanie zmobilizować elektorat tak skutecznie jak Trump. Na zakończenie profesor analizuje, jaki wpływ wynik wyborów w USA może mieć na polską politykę. Profesor zauważa, że w Polsce może dojść do podziałów, jeśli Trump zostanie prezydentem. „Współpraca polskiego rządu z administracją republikańską mogłaby przynieść problemy, gdyż sympatie polskich władz są wyraźnie podzielone między Trumpem a demokratami” – dodaje, wskazując na potencjalne trudności w utrzymaniu stabilnych relacji z Waszyngtonem.
Dziennikarz tygodnika Sieci analizuje błędy i zaniechania, popełnione przez rząd i samorządy w czasie powodzi w 2024 r. Mówi m.in. o przygotowywanych pozwach zbiorowych.
Przypomina mi to wszystko odcinek Spongeboba Kanciastoportego, który właśnie sobie w głowie wymyśliłem, w którym Skalmar Obłynos serwuje klientom gourmet dekonstrukcję kawałka mięsa włożonego pomiędzy chleb na zakwasie, przelewając tym samym cierpienie swoje, pracowników gastro i zabitych zwierząt w poetyckie doznania smakowe, ale Pan Krab i tak go zwalnia, bo klienci jednak chcieli Kraboburgera za piątaka.
Mam wrażenie, że sytuacja z naukowcami jest taką pierwszą, w której jakaś grupa społeczna przychodzi do Donalda Tuska i mówi wprost: „Popieraliśmy PO, a dziś wystawiamy rachunek za nasze poparcie”. Kluczowym słowem są tutaj aspiracje, bo sztuczna inteligencja i ośrodek IDEAS NCBR przemawiają do wyobraźni Polaków – mówi Estera Flieger w codziennym podcaście „Rzeczpospolitej”. Polska Akademia Nauk pisze na oficjalnym koncie w serwisie X: „Polska nauka tonie”. Badacze zajmujący się sztuczną inteligencją rzucają papierami, atakując rząd, że politycznymi decyzjami pogrzebał IDEAS NCBR, który miał być hubem dla badań nad AI w Polsce. Do tego mamy protesty różnych środowisk w sprawie zwolnienia z Muzeum Historii Polski niezależnego dyrektora Roberta Kostry oraz aferę z obsadzaniem stanowisk w Totalizatorze Sportowym po politycznej linii – zaczyna podcast Michał Płociński. – Powiedziałeś o Totalizatorze Sportowym, więc to się siłą rzeczy kojarzy ze szczęściem i loterią. Przypomina mi się cytat z filmu „Vabank”, kiedy Duńczyk mówi do Kwinto: „Nie mówię ci, że jesteś pechowiec, ale ostatnio nie miałeś zbyt wiele szczęścia”. I rzeczywiście to jest tak trudny tydzień dla rządu, jakiego naprawdę dawno nie miał – mówi Estera Flieger, publicystka „Rzeczpospolitej”. Który kryzys wizerunkowy jest najtrudniejszy? – Myślę, że nieoczekiwanie jednak sytuacja w nauce, dlatego że jest to środowisko, którego sympatie polityczne są dosyć czytelne i ono rzeczywiście oczekuje od Donalda Tuska interwencji – odpowiada Flieger. Twarzą tego kryzysu jest wiceminister Maciej Gdula, który z ramienia Nowej Lewicy miał przeprowadzać systemową reformę nauki. – Po kilku latach rządów ministra Przemysława Czarnka wszyscy mieli nadzieję, że teraz znajdą po stronie ministra nauki partnera, że to będzie ktoś, z kim będą mogli rozmawiać o systemowych zmianach. Tymczasem przyszło ogromne rozczarowanie, bo jednym z takich punktów krytyki ministra Gduli jest to, że on z nikim ze środowiska naukowego tych zmian nie konsultuje. Sytuacja w polskiej nauce jednak długo nie przebijała się w debacie publicznej. Co się zmieniło? – Protestować zaczęło środowisko zajmujące się sztuczną inteligencją, a sztuczna inteligencja to jest po pierwsze bardzo nośny temat, tym się ludzie rzeczywiście dzisiaj interesują, a po drugie ona łączy świat nauki ze światem biznesu. I jeden z listów otwartych adresowanych do Donalda Tuska podpisali właśnie przedsiębiorcy żywo zainteresowani sztuczną inteligencją. – Kluczowym słowem tutaj są aspiracje, ambicje. Na wyobraźnię Polaków podziałało to, że ten ośrodek, bo mówimy o konkretnym ośrodku w ramach struktury NCBR-u, czyli ośrodku IDEAS, zdobył sobie bardzo szybko międzynarodową renomę, że pracują tam świetni eksperci, że odwołany właśnie prof. Piotr Sankowski jest oceniany – tutaj cytat z wiceprezesa Polskiej Akademii Nauk – jako gigant nauki światowej w tym obszarze. I to podziało na wyobraźnię, że Polska jest w ścisłej czołówce w sztucznej inteligencji. I łatwo było już połączyć ten temat w debacie publicznej z innymi popularnymi aspiracyjnymi sprawami, jak np. CPK. Dla Donalda Tuska IDEAS NCBR może stać się nowym CPK. – Myślę, że koniec końców to się skończy typowym dla premiera postawieniem sprawy tak, że on jest dobrym carem, który skarci zaraz złych bojarów. Czyli nie możemy wykluczyć, że Donald Tusk odwoła ministra Macieja Gdulę, którego, swoją drogą, całe środowisko Nowej Lewicy broni – tłumaczy Estera Flieger. – Mam jednak wrażenie, że sytuacja z naukowcami jest w sumie taką pierwszą, w której jakaś grupa społeczna przychodzi do Donalda Tuska i mówi wprost: „No, popieraliśmy PO, oczekujemy teraz w zamian tego i tego, wystawiamy teraz rachunek za nasze poparcie”. I to jest rzeczywiście nowa sytuacja. Ale dużo zależy teraz od środowiska naukowców i tego, jak bardzo będą wywierać presję i mówić jednym głosem – podsumowuje Flieger.
Sura Ibrahim (Abraham) (rozdział 14) jest jedną z sur (rozdziałów) w Koranie. Sura Ibrahim składa się z 52 wersetów i została nazwana na cześć Proroka Abrahama (niech spoczywa w pokoju), który został wspomniany w tej surze. Rozdział 14 Koranu zawiera ważne przesłanie dla ludzkości. Zachęca ludzi do refleksji i zastanowienia się nad wielkością Boga i Jego mocą w tworzeniu wszechświata. Rozdział ten podkreśla również znaczenie wiary, pobożności i posłuszeństwa Bogu. W surze Ibrahim Bóg przedstawia również znaczące przypowieści opisujące życie doczesne i przyszłe. Przypomina nam, jak ważna jest wdzięczność za Boże łaski oraz unikanie szirk i błędnej drogi. Sura Ibrahim opowiada również historie poprzednich proroków, takich jak Noe, Hud, Saleh, Lut i Mojżesz (niech pokój będzie z nimi wszystkimi). Historie te stanowią lekcje dla ludzkości, aby nie powtarzać błędów popełnionych przez poprzednich ludzi. Ogólnie rzecz biorąc, Sura Ibrahim (14 rozdział Koranu) jest rozdziałem pełnym mądrości i lekcji dla każdego człowieka. Zachęca nas do poprawy naszych relacji z Bogiem i poprawy jakości naszej wiary i praktyki jako Jego sług. Rozumiejąc i praktykując treść Sura Ibrahim, możemy osiągnąć szczęście i błogosławieństwa na tym świecie i w zaświatach.
Helle Christensen i Isakin Drabbad poznają się w szpitalu psychiatrycznym, do którego trafiają jako pacjenci. Po jego opuszczeniu postanawiają być w kontakcie i stają się parą. Ich związek nie należy jednak do najłatwiejszych. Przypomina to raczej mieszankę wybuchową. W 2010 roku dochodzi do tragedii, która wstrząsa całą Szwecją. Zbrodnia po nordycku to 6-odcinkowa seria, w której chciałabym poruszyć sprawy z krajów nordyckich. W piątym odcinku przedstawiam sprawę, która wstrząsnęła Danią.
Sura Ar-Ra'd, znana również jako Rozdział Grzmotu, jest 13. rozdziałem Koranu. Składa się z 43 wersetów i należy do kategorii sury mekkańskiej, objawionej przed migracją Proroka Muhammada (niech Bóg go błogosławi i obdarzy pokojem) do Medyny. Główny temat tego rozdziału obraca się wokół znaków istnienia Boga, zachęcając ludzi do refleksji nad tymi znakami w celu wzmocnienia ich wiary. Rozdział rozpoczyna się od podkreślenia znaczenia wiary w Boga i znaczenia przewodnictwa od Niego. Podkreśla, że wszystko we wszechświecie, w tym grzmoty i błyskawice, są częścią Bożego stworzenia i służą jako znaki dla tych, którzy się nad nimi zastanawiają. Sura Ar-Ra'd podkreśla ideę, że cała moc i kontrola należą wyłącznie do Boga. Przypomina wierzącym, by byli cierpliwi i wytrwali w wierze, zwłaszcza w czasach próby i ucisku. Rozdział ten ostrzega również przed arogancją i niewiarą, podkreślając, że ci, którzy odrzucają wiarę, poniosą konsekwencje na tym świecie i w życiu ostatecznym. Co więcej, Sura Ar-Ra'd wspomina o koncepcji boskiego objawienia i roli posłańców w dostarczaniu Bożego przesłania ludzkości. Podkreśla znaczenie podążania za wskazówkami dostarczanymi przez tych posłańców dla duchowego przewodnictwa i zbawienia. Ogólnie rzecz biorąc, sura Ar-Ra'd służy jako potężne przypomnienie o suwerenności Boga, znaczeniu wiary i potrzebie refleksji nad Jego znakami w naturze. Zachęca wierzących do wzmocnienia ich relacji z Bogiem poprzez uwielbienie, wdzięczność i posłuszeństwo, ostrzegając jednocześnie przed lekkomyślnością i niewiarą.
W drugiej części Expressu Biedrzyckiej z 4 września gościem jest politolożka dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene z UW i inicjatywy Team Europe, z którą rozmawia Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Dziennikarz zauważa, że chociaż rezultaty były przewidywalne, ich urzeczywistnienie wywołało osłupienie wśród elit politycznych w Berlinie. Wielkie partie, w obawie przed AFD, mogą być zmuszone do tworzenia niezwykłych koalicji, aby nie dopuścić do zdobycia przez nią władzy. Piotr Cywiński nawiązuje do historii, osadzając współczesną politykę niemiecką w szerszym kontekście. Przypomina o prorosyjskich postawach kanclerzy z CDU, SPD, Zielonych, a także ich skomplikowanej relacji z Polską. Ponadto, rozmówca Łukasza Jankowskiego krytykuje też przeszłe działania rządów niemieckich, wskazując na ich niechęć do otwartego wybaczenia i wynagradzania ofiar II wojny światowej. Zauważa, że obecna polityka Niemiec często zapomina o ich historycznych grzechach wobec Polski, a dowody na to można znaleźć w braku wysokich przedstawicieli niemieckich na obchodach rocznicowych.
Urodzinowy prezent od Macieja!
Okres dojrzewania to rewolucja i jeden z trudniejszych etapów w życiu nastolatka/nastolatki. Z jednej strony, bardzo intensywnie kształtuje się wtedy postrzeganie, uważność, pamięć, myślenie i wyobraźnia, z drugiej – następuje gwałtowne przejście ze świata dzieciństwa w świat dorosłości. Wielu młodych ludzi nie radzi sobie z tą zmianą. Nie bez przyczyny to właśnie w tym czasie młodzież jest najbardziej narażona na zaburzenia lękowe, stany depresyjne, przejawy autoagresji czy zaburzenia odżywiania. W jaki sposób wspierać młodych ludzi w fazie „przejścia”? I jak robić to skutecznie? Magdalena Heimrath – nauczycielka, doradczyni zawodowa i coach, przekonuje, że warto zacząć od siebie. Nie da się bowiem wspierać dziecka, nie mając rozbudowanych własnych zasobów. Przypomina to trochę instrukcję działania w samolocie w sytuacji zagrożenia, kiedy to rodzic lub opiekun, powinien najpierw założyć maskę tlenową sobie, by potem skutecznie pomagać dziecku. Ekspertka bazuje na własnych doświadczeniach nauczycielki, mamy, ale przede wszystkim – doradczyni zawodowej, i z tej perspektywy podpowiada: Jak zadbać o własny dobrostan? Jak rozmawiać z dzieckiem – czego nie mówić lub nie robić, by nie stracić jego zaufania? Gdzie szukać wsparcia? W jaki sposób wykorzystać ten niełatwy czas do pogłębienia relacji z dzieckiem? Spotkanie odbyło się w ramach trzeciej konferencji naukowej z cyklu „Dziecko → Nastolatek → Dorosły” poświęconej tematyce "Szkoła przetrwania - jak budować odporność psychiczną w systemie edukacji?". Konferencja organizowana przez Wydział Psychologii i Prawa Uniwersytetu SWPS w Poznaniu przy współpracy z Środowiskowym Centrum Zdrowia Psychicznego oraz Centrum Badań nad Rozwojem Osobowości Uniwersytetu SWPS, współfinansowana ze środków budżetowych Miasta Poznania oraz Samorządu Województwa Wielkopolskiego. W cyklu podcastów “Dziecko, Nastolatek, Dorosły” Strefy Psyche Uniwersytetu SWPS mówimy o zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży. Wraz z psychologami, psychoterapeutami i innymi specjalistami rozmawiamy o przemocy jakiej dzieci i młodzież doświadczają ze strony swoich rówieśników, jak również ze strony dorosłych. Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS to projekt popularyzujący wiedzę psychologiczną na najwyższym merytorycznym poziomie oraz odkrywający możliwości działania, jakie daje psychologia w różnych sferach życia zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Projekt obejmuje działania online, których celem jest umożliwienie rozwoju każdemu, kto ma taką potrzebę lub ochotę, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. Więcej o projekcie: https://web.swps.pl/strefa-psyche
Jak dzielić odpowiedzialność za naukę/szkołę między dziecko a rodzica? Skąd wiedzieć, kiedy odpuścić, a kiedy trochę przypilnować? Zgadzać się na sięganie po streszczenia, zamiast czytania lektur? Przypominać, że czas się pouczyć, czy zostawić dziecku przykre zderzenie z konsekwencjami i smakiem jedynki ze sprawdzianu?Sprawdźmy, jak to podzielić, połączyć i jak się w tym odnaleźć.W odcinku wspominam o:pakiecie dotyczącym budowania współpracy z dzieckiem
Komunikacja to klucz do udanej relacji i satysfakcjonującego życia seksualnego. Jak jednak rozpoznać swoje pragnienia i komunikować się z osobami partnerskimi w praktyce? Seksuolożka Agata Stola tłumaczy rolę komunikacji i podpowiada, jak rozmawiać, by się dogadać, nie ranić, nie przekraczać swoich granic, wypracować własny miłosny język i się doceniać. Przypomina też, że pytanie o zgodę w stałych związkach wciąż obowiązuje i nie zabija pożądania, wręcz przeciwnie – może być świetnym wstępem do podniecającej erotycznej gry czy elementem dirty talk.
Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Normalnie mamy déjà vu. Przypomina nam się rok 2011, gdy PiS przegrało wybory. Doszło wówczas do mordobicia w partii — usunięty został wiceprezes PiS Zbigniew Ziobro za to, że wraz z kilkorgiem współpracowników próbował wysadzić z fotela samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Dziś znów PiS jest przegrane, znów jest gorąco wokół ziobrystów i znów toczy się gra o sukcesję po Kaczyńskim. Różnica jest jednak zasadnicza — tym razem prezes naprawdę może stracić pozycję lidera prawicy. Dlatego też ta wojna jest realna i brutalna — bo wszyscy gracze w PiS wiedzą, że kto przejmie po Kaczyńskim partię, będzie w przyszłości grać o najważniejsze stanowiska w państwie. Na pierwszy plan w tym antyprezesowskim knuciu wysuwa się tandem prezydencko-premierowski. Przez lata stosunki Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego bywały zmienne, ale odkąd dogadali się pracujący na ich zapleczu spece od propagandy — Marcin Mastalerek, Mariusz Chłopik i Adam Bielan — ten sojusz obliczony na odesłanie prezesa na zasłużoną emeryturę nabrał realnego kształtu. Wszystkie wojenki, które dziś toczone są wewnątrz PiS, są pochodną wojny o sukcesję, która ruszyła po tym, gdy Duda i Morawiecki połączyli siły. Ręce zaciera Donald Tusk — dla niego najważniejsze jest, żeby Kaczyński stracił pozycję hegemona na prawicy. Jednocześnie Tusk także ma problemy — już po 100 dniach rządu widać, że spora grupa ministrów „nie dowozi” i będzie się musiał z nimi niedługo rozstać. Pierwszym pretekstem do rekonstrukcji będą eurowybory, w których chce startować część ministrów, w tym Bartłomiej Sienkiewicz (KO, kultura) oraz Krzysztof Hetman (PSL, rozwój). Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka zapraszają na „Stan Wyjątkowy”, w którym także m.in. • o próbie usunięcia Adama Glapińskiego, prezesa NBP skumplowanego z prezesem PiS, • o emigracji Daniela Obajtka, który okazuje się strategicznym sponsorem filmu „Zenek” • o doniesieniu do prokuratury na Jacka Kurskiego i jego staraniach o zdobycie immunitetu (i kasy) w Europarlamencie oraz o • Wydawnictwie Sejmowym, którym za czasów PiS kierowała specjalista od handlu majtkami, co skończyło się mankiem na 3 mln zł.
Po tym jak minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał radę nadzorczą TVP powołując się na Kodeksu spółek handlowych przyszedł czas na nowe "Wiadomości". Wczoraj cztery miliony Polaków obejrzało program je zastępujący czyli "19:30". Jak zapowiadana bezstronność ma się do tylu zapowiedzi zmian w TVP wśród polityków? Pytamy prof. Doroty Piontek z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
O stalinowskiej zbrodniarce Helenie Wolińskiej w "Historycznym Wydarzeniu Tygodnia" Tadeusz Płużański rozmawia z historykiem Instytutu Pamięci Narodowej i Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Pawłem Sztamą.
- To przypomina najgorsze czasy PRLu i dyktatur. To bardzo niepokojące zjawisko. Rektorzy i dziekani wydziałów powinni się w tej sprawie zreflektować - powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
Z cyklu audycji o polskim mistrzu malarstwa historycznego Janie Matejko, piąty i ostatni odcinek słuchowiska "Matejko – Przypominać Polskę" w opracowaniu Andrzeja Siedleckiego.
– Państwo też jest od tego, żeby pomagać. Natomiast trzeba pomagać umiejętnie, a nie rozdawać pieniądze. Trzeba pomagać ludziom wstać na nogi, a nie płacić im za to, że leżą – powiedział w “Rozmowie tygodnia” INNPoland wicenaczelny dziennika “Rzeczpospolita” Cezary Szymanek, dziennikarz ekonomiczny. – Z drugiej strony, trzeba stworzyć dobre warunki dla tych, którzy potrafią, mogą i chcą zarabiać pieniądze. Po to właśnie, żeby część z tych pieniędzy, które zarobią dzięki temu, że państwo im to ułatwia, oddawali po to, żeby państwo mogło się zaopiekować tą pierwszą grupą – dodał. – Czasy się zmieniły dosyć mocno i gospodarka musi być społecznie odpowiedzialna. I wszystkie procesy, które w niej zachodzą, funkcjonowanie zarówno przedsiębiorców, pracowników, właścicieli firm, jak i również państwa, to musi być społecznie odpowiedzialne, czyli z bardzo dużym genem dbania o potrzeby mieszkańców danego kraju i potrzeby społeczeństwa. To dobra służba zdrowia, dobra edukacja, swoboda, czyli miejsce dla różnorodności, po prostu równość społeczna – podkreślił Szymanek.
Z cyklu audycji o polskim mistrzu malarstwa historycznego Janie Matejko, czwarty odcinek słuchowiska "Matejko – Przypominać Polskę" w opracowaniu Andrzeja Siedleckiego.
Z cyklu audycji o polskim mistrzu malarstwa historycznego Janie Matejko, trzeci odcinek słuchowiska "Matejko – Przypominać Polskę" w opracowaniu Andrzeja Siedleckiego.
Z cyklu audycji o polskim mistrzu malarstwa historycznego Janie Matejko, pierwszy odcinek słuchowiska "Matejko – Przypominać Polskę" w opracowaniu Andrzeja Siedleckiego.
Z cyklu audycji o polskim mistrzu malarstwa historycznego Janie Matejko, pierwszy odcinek słuchowiska "Matejko – Przypominać Polskę" w opracowaniu Andrzeja Siedleckiego. W 2023 roku mija 185. rocznica urodzin i 130. rocznica śmierci najwybitniejszego i powszechnie cenionego polskiego malarza. Z tej okazji Senat Rzeczypospolitej Polskiej, doceniając twórczość Jana Matejki oraz jego działalność publiczną i patriotyczną, ustanowił rok 2023 Rokiem Jana Matejki.
Anastazja Bernad, twórczyni, matka, a od niedawna Conscious Parenting Coach. Trenerka świadomego rodzicielstwa, czuła, empatyczna, obdarzona niezwykłą umiejętnością pokazywania prawdy. W premierowym odcinku podcastu "Oczami dziecka" rozmawiam z nią o potrzebach, wolności i technikach wsparcia, jakie każdy z nas może wykorzystać w codzienności. O tym, że rodzicielstwo, choć bywa piękne, jest trudne. I nie będziemy tego ukrywać.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Janusz Kowalski komentuje konwencję energetyczną Platformy Obywatelskiej. Ocenia, że zabrakło na niej merytorycznych treści. Przypomina zaniedbania rządu Donalda Tuska w tej dziedzinie. Przestrzega, że powrót tej formacji do władzy byłby bardzo niekorzystny dla naszego kraju. Gość "Popołudnia Wnet" odnosi się ponadto do sprawy KPO. Jak wskazuje, Polska po ewentualnym wypłaceniu unijnych dotacji będzie musiała je zwrócić z bardzo dużym naddatkiem. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message