POPULARITY
Categories
To już nie incydent, a poważne naruszenie przestrzeni NATO i UE – mówi Janusz Janiszewski. Były szef PANSA podkreśla, że nocny atak dronów pokazał nasze słabości i pilne potrzeby.Nocny atak dronów na Polskę to poważne naruszenie przestrzeni powietrznej NATO i Unii Europejskiej – ocenia Janusz Janiszewski, były prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i ekspert rynku lotniczego. Jego zdaniem Polska musi zamknąć przestrzeń powietrzną przy wschodniej granicy, a mieszkańcy powinni słuchać wyłącznie oficjalnych komunikatów. Do tej pory mieliśmy pojedyncze naruszenia, teraz mamy zdarzenia na dużo większą skalę. Całe szczęście, że obrona powietrzna zadziałała, a drony zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze siły. To już nie jest incydent, lecz poważne naruszenie integralności przestrzeni NATO i UE– mówi Janiszewski.Ekspert podkreśla, że dopóki trwa wojna w Ukrainie, zagrożenie będzie obecne.Ostatnia noc pokazała, do czego zdolne są Rosja i Białoruś. Dolna przestrzeń powietrzna wciąż ma luki, które umożliwiają wlot dronów. Ale procedury zadziałały – zostały zidentyfikowane i częściowo zneutralizowane– zaznacza.Według Janiszewskiego Polska powinna rozważyć zamknięcie przestrzeni powietrznej do 100–150 km od wschodniej granicy, aby chronić loty cywilne.W tej sytuacji kluczowe jest słuchanie wyłącznie oficjalnych komunikatów. Pojawią się dezinformacje i fake newsy, które mogą wywołać panikę– apeluje.Były prezes PANSA zwraca uwagę, że skutki widoczne są także w lotnictwie cywilnym.Od początku wojny w Ukrainie ruch w polskiej przestrzeni powietrznej spadł o około 30%. Zamknięcia lotnisk oznaczają uziemienie samolotów i odwołane loty, choć linie lotnicze nie ponoszą za to winy. To siła wyższa– mówi.Janiszewski podkreśla także rolę NATO.W tej chwili nad Polską operują samoloty patrolowe, które śledzą przestrzeń od obwodu królewieckiego, przez Białoruś, po Ukrainę. Wszystkie wschodnie lotniska – od Warszawy po Rzeszów – powinny być chronione systemami obrony przeciwlotniczej. Musimy pokazać, że mamy siły i środki, by zabezpieczyć wschodnią flankę– podsumowuje.
Choć miłości między Nową Nadzieją a Ruchem Narodowym nie ma, to jest świadomość, że ten układ jest dla obu stron korzystny i warto się go trzymać – przynajmniej do wyborów.
Polska może być zwornikiem regionu, jeśli zbuduje własny przemysł obronny i wprowadzi strategię ustawową – ocenia w Poranku Radia Wnet Piotr Woyke, dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki.Polska armia nie utrzyma zdolności bojowych, jeśli w całości będzie oparta na imporcie broni – ocenia Piotr Woyke, dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki. Jego zdaniem konieczne jest wprowadzenie długoterminowej strategii przemysłu obronnego na poziomie ustawy i stworzenie organu koordynującego cały sektor. Żaden premier RP nie dopuści do bankructwa Ministerstwa Obrony Narodowej, zwłaszcza gdy mamy palącą się granicę wschodnią i wojnę tuż obok. Ale problem struktury długu i finansowania zbrojeń jest realny. W krótkiej perspektywie może zacząć przygniatać budżet MON-u– powiedział Woyke, odpowiadając na pytanie czy MON stanie się niedługo niewypłacalny. Jak podkreślił, trzeba uniknąć sytuacji, w której Polska staje przed wyborem „armat albo masła”, kosztem polityki społecznej czy gospodarczej.Własna produkcja zamiast importuKluczowym rozwiązaniem jest rozwój rodzimego przemysłu.Kupując w Polsce, mamy ogromne zwroty podatkowe. To nie tylko bezpieczeństwo, ale też oszczędności w budżecie– wskazuje dyrektor Instytutu.Przypomina, że polska zbrojeniówka była ofiarą nieudanych konsolidacji i politycznych rozgrywek, a spółki państwowe często nie znały potrzeb wojska.Nikt nie może sprawnie zarządzać firmą, jeśli nie wie, czego oczekuje klient. Wojsko zmieniało wymagania, nie informowało spółek, a na koniec kupowało sprzęt zagraniczny– mówi Woyke.Amunicja i dronyEkspert wskazuje, że Polska powinna skupić się na specjalizacjach, które można szybko rozwinąć. Jednym z przykładów jest produkcja amunicji wielkokalibrowej.To absolutnie podstawowa rzecz na współczesnym polu bitwy. Zużywa się jej tysiące sztuk dziennie. A jej produkcja nie jest szczególnie skomplikowana– zaznacza.Jako przykład „diamentu” polskiej zbrojeniówki wskazuje Grupę WB – dziś jednego z największych producentów dronów w Europie.Ta firma działa skutecznie, dostarcza sprzęt na czas i zdobywa kolejne kontrakty eksportowe– mówi.Strategia i koordynacjaWoyke podkreśla, że wszystkie kolejne rządy przez 30 lat nie miały spójnego pomysłu na przemysł obronny.To nie jest ani sektor wolnorynkowy, ani czysto bezpieczeństwa narodowego. To bardzo trudna branża, z niewielką liczbą klientów. Wymaga aktywnej roli państwa– ocenia.Rozwiązaniem ma być strategia ustawowa i jeden koordynator w rządzie.Potrzebny jest organ, który obejmie całość – zarówno przemysł państwowy, jak i prywatny. Musi mieć kompetencje gospodarcze, znać potrzeby armii i wspierać eksport. Żadna firma nie utrzyma się długo z jednego klienta– wskazuje.W jego ocenie konieczny jest też fundusz wsparcia przemysłu obronnego, który dostosowywałby pomoc do skali firm – od gigantów jak PGZ czy WB po małe start-upy.Polska jako zwornik regionuDyrektor Instytutu Wschodniej Flanki wskazuje na przykład Turcji, która dzięki konsekwentnej polityce rozwinęła własny przemysł obronny, dziś produkując samoloty, czołgi czy drony.Turcja pozyskiwała technologie, ale teraz dysponuje własnością intelektualną i swobodą eksportu. Polska powinna mieć podobny cel– podkreśla Woyke.Podsumował, że „wizyta prezydenta Nawrockiego w Waszyngtonie pokazała jasno, że istnieje szansa, aby Polska była traktowana jako zwornik regionu – przynajmniej w zakresie bezpieczeństwa”.
Współcześnie pojawiają się głosy wzywające nowego papieża Leona XIV do podjęcia kwestii społecznych i ekonomicznych. Zmierzenie się z historyczną perspektywą katolickiej nauki społecznej pokazuje, że Kościołowi dzisiaj potrzeba przypomnienia i lepszego zrozumienia uniwersalnych fundamentów nauczania społecznego, które wypracował w przeszłości. Musi on jednak zorganizować wokół siebie mocniejszą wspólnotę wiernych, którzy pomogą mu wyjść do współczesnego świata z prawdziwym przekazem i zorganizować wspólnotę rzeczywiście moralnie oraz społecznie odpowiedzialną. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Mieszka w Mysłowicach i ma już na swoim koncie kilka medali i wyróżnień, także tych międzynarodowych. Wszystko zaczyna się od miłości jeźdźca do konia i odwrotnie. Dziś kolejna okazja do rozmowy, a to za sprawą zdobytych właśnie medali. Na spotkanie z Agnieszką Helbik-Kuśmierz i jej mamą Celiną Nierodkiewicz zaprasza Wojciech Skowroński. Realizacja: Jakub Hyrja.
Niestety, szef rządu wywiesza białą flagę, mimo że losy umowy nie są jeszcze przesądzone - mówi analityk "Nowego Ładu".
Do czego może prowadzić rozwój sztucznej inteligencji ogólnego zastosowania (AGI), a zwłaszcza ASI (sztucznej superinteligencji)? Czy jest jeszcze szansa na pozytywne scenariusze? Rozmowa z prof. Jakubem Growcem, szefem Katedry Ekonomii Ilościowej Szkoły Głównej Handlowej.
Many small communities across the country are struggling to survive, as people age and their children chase big city life. Powell River, B.C. is trying to keep its own numbers up with the help of a conductor who's worked with some of the world's biggest orchestras. In her documentary War and Peace, the CBC's Liz Hoath hears from locals who say Arthur Arnold is bringing a lot more than music to their town of 13,000 people
Solidarność to opowieść o wolności i wspólnocie, nie o jednym człowieku – mówi Bronisław Wildstein, krytykując mit Wałęsy i sposób, w jaki III RP odsunęła w cień etos sierpnia 1980.Bronisław Wildstein, publicysta, dziennikarz, pisarz w Poranku Radia Wnet podkreślił, że ruch Solidarności był wydarzeniem bez precedensu w historii Polski i Europy – obywatelskim przebudzeniem, które doprowadziło do upadku komunizmu.Ten prawdziwy mit, wyrastający z niezwykłego ruchu Solidarności, warto pielęgnować, bo opiera się na prawdzie. A obok niego mamy inny mit – ten, który usiłuje kreować Lech Wałęsa i jego zwolennicy– zaznaczył.Walka o pamięćWildstein ostrzegł przed fałszowaniem historii poprzez kreowanie legendy Lecha Wałęsy.To mit, że Wałęsa stworzył Solidarność, że ją powołał do życia, że to on pokonał komunizm. Opowieść, w której Lech Wałęsa przesłania Solidarność. To niezwykle znaczące, bo debata o Solidarności to nie tylko rozmowa o historii, ale także o Polsce, o polskiej tożsamości i o współczesności– mówił. Jak dodał, Wałęsa posiadał ogromną charyzmę i potrafił wejść w rolę lidera, ale jego determinacja i decyzje do dziś budzą poważne wątpliwości.Układ z komunistamiZdaniem publicysty, dramat Solidarności polegał na tym, że po 1989 roku część jej elit zawarła kompromis z dawną komunistyczną nomenklaturą.III RP została zbudowana na zwłokach Solidarności. To ostre sformułowanie, ale trafne. Po porozumieniach Okrągłego Stołu część elit solidarnościowych dogadała się z dawną nomenklaturą i zaczęła budować III RP. Zmieniono język – zamiast mówić o niepodległości, wolności, wspólnocie, zaczęto mówić o transformacji, modernizacji, europeizacji– ocenił.
PlayStation musi popełniać tańsze błędy, Silksong niszczy marzenia deweloperów i wiele więcej. Zapraszam do niecodziennika!Wielkie podziękowania dla Workplays.it!https://workplays.it/Patronite Okiem Deva:https://patronite.pl/okiemdevaDiscord Okiem Deva:https://discord.gg/4anD7dJJn8Linki: https://linktr.ee/okiemdevaKompilacja ofert pracy:https://bit.ly/GamedevPracaPytania do następnego live'ahttps://forms.gle/4rEHhLdoiPUDWdtE700:00:00 Intro00:00:22 PlayStation musi popełniać tańsze błędy00:08:50 Silksong niszczy marzenia deweloperów00:13:53 Problem z devkitami Switch 200:18:57 Game Key Card nie będą archiwizowane00:22:01 Shimbori opuszcza Bandai Namco00:25:03 Outro----------------Wspierający:Spotify: adamp545, kozak12q, jjanekwchowskiIntern: Piotr ŁypJunior Dev: Krzysztof Mierzejewski, Pisarz Samozwaniec, Wombat, FiSherMan414, HARDCOROWYKOŚCIU GAMEPLAY!, Konrad Szejnfeld, Aloxxx, vSiMoNv, Saaellor, Marcin Pietrzyk, Mateusz Kozielecki, Mateusz Salach, kondi16, Kruszynka Izka, nothing, Anna Weglarz, ExitWound, Kojo Bojo, MichalDev, Aliwera, Kasia NieRegular Dev: kona 1, Audiowertyk, Andrzej Janicki, Łukasz Korzanowski, Artur Loska, PabloRal, R W, scooby666, Mat Heus (Sizuae), vxd555, Remigiusz Maciaszek, Jakub Staniszewski, Ari Gold, bibruRG_78, Ewa Siwińska, Mateusz Stolarz Stolarczyk, Leniwa Ola, Marcin "kowboj_czacza" Ignasiak, Adrian Kraska, Adam Kabalak, Backgroundcharacter_A, Kaspa AnonimSenior Dev: Pielgrzym, Macko da Gama, KRUK Artworks, Brzus, KovalGames, JOORDAN, BloszamelowyJacuś, Arashito, keksimus maximus, Wojciech Wojciechowski, Arti "Niezłomny", Regito93, Piotr Beyer, Tomasz Golik, JayKob, Piteroix, Warsi, enonemasta, Bonga, Miras, Daniel Zabłocki, Pawelek1329, Morfiniusz, Jakub Kornatowski (@GramyNaMacu), Arkadiusz Czeryna, Agnieszka Rumińska, Adrian Sawko, Michał Stankiewicz, Mariusz Kowalski, Tek, Maxjestic, Michał Ginter, Magdalena Porath, Mateusz Śródka, Rafał Jaszczuk, Kornel Kisielewicz, Krzysztof Szczech, Jan Skiba, Arek Dudkowski, Robert Jurasz, Gatki, Michał Kondzior, Ard, Mateusz Myga, Wered, Michał Król, Magdalena Płoszaj-Kotynia, Jakub WmH, Łukasz Klejnberg, Bartosz Majcherczak, Agata Pławna, Cezary Łysoń, Szymon Góraj, Veman, Buła Losu, Marek Leśniak, Aleksander ŚwiątekPrincipal Dev: Mariolka Mazur, Wojciech Uziębło, Dawid Kuc, Zuzanna Lepianka, Tomasz Kowalczyk, Leszek Lisowski, Adrian Tyszkahttps://workplays.it/----------------Źródła:https://thisweekinvideogames.com/news/playstation-needs-to-fail-early-and-cheaply-says-studios-ceo/https://thisweekinvideogames.com/news/indie-metroidvania-developers-evade-sudden-silksong-release-date/https://80.lv/articles/nintendo-seems-to-be-discouraging-switch-2-development-digital-foundry-sayshttps://www.gamedeveloper.com/console/report-nintendo-is-reportedly-withholding-switch-2-dev-kits-directing-devs-to-rely-on-backwards-compatibilityhttps://www.videogameschronicle.com/news/japans-national-library-says-it-wont-be-preserving-switch-2-game-key-cards/https://www.videogameschronicle.com/news/dead-or-alive-6-director-is-leaving-bandai-namco-after-working-on-tekken-8/
To nie jest zwykły sojusznik, to zależność – mówi w Radiu Wnet Jan Parys o Rosji uzależnionej od Chin. Dodaje, że Polska musi dbać, by Amerykanie nie wycofali wojsk z naszego kraju.Dr Jan Parys, ekspert ds. międzynarodowych powiedział w Poranku Radia Wnet, że „jesteśmy w fazie dużych zmian w życiu międzynarodowym – dawny porządek się zawalił, a nowy jeszcze nie powstał. Trwają przygotowania do stworzenia nowego układu sił”. Zdaniem byłego ministra obrony, świat stoi dziś wobec niebezpiecznego sojuszu.Chiny i Rosja to państwa niedemokratyczne, posiadające roszczenia terytorialne wobec innych. Sojusz tych krajów nie zapowiada stabilizacji, ale raczej groźbę wojny– ocenia Parys.Rosja w cieniu ChinParys podkreśla, że choć Pekin jest dla Moskwy potężnym partnerem, to oznacza to coraz większą zależność Rosji.Jeżeli Rosja polega na pomocy finansowej, militarnej i politycznej Chin, to traci samodzielność i suwerenność. To nie jest zwykły sojusz – to zależność– mówi.Słabość EuropyW ocenie eksperta, obecne relacje Europy z USA obnażają słabość Starego Kontynentu.Zdjęcia ze spotkań unijnych liderów z prezydentem USA są odbiciem realnych potencjałów: ogromnej siły gospodarczej i militarnej Ameryki oraz znacznie mniejszego potencjału Europy– stwierdza i dodaje, że źródła tego stanu rzeczy leżą w decyzjach politycznych Brukseli.Europa odeszła od myślenia ekonomicznego na rzecz ideologii. Wpuszczono migrantów, forsowano zieloną transformację energetyczną. To osłabiło europejski przemysł i zdolność budowy własnego potencjału. Stany Zjednoczone i Chiny stosują kryteria ekonomiczne i idą naprzód, a Europa prawie stoi w miejscu– ocenia Parys.Polska i wojska USAEkspert podkreśla, że przez najbliższe kilkanaście lat Europa nie będzie w stanie samodzielnie odeprzeć ataku rosyjskiego.Musi polegać na USA. Z własnej winy jesteśmy niesamodzielni politycznie i militarnie, co ogranicza nasze możliwości prowadzenia własnej polityki– mówi.Dlatego jego zdaniem kluczowe jest, by Polska zabiegała o utrzymanie obecności wojsk USA.Głównym tematem rozmów prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem powinien być amerykański przegląd strategiczny i planowane redukcje sił. Polska musi dążyć, by redukcji u nas nie było, bo Rosja nie jest mniej groźna, ale bardziej niż kilka lat temu– podkreśla.
— Donald Tusk musi stawić się na jutrzejszej Radzie Gabinetowej — ocenił w Expressie Biedrzyckiej prof. Tomasz Słomka. Politolog stwierdził, że prezydent Karol Nawrocki ma zapędy monarchistyczne i chce zmienić system sprawowania władzy. — Traktuje prezydenturę jak ring — mówił. Więcej o wetach, problemach Szymona Hołowni i pytaniach wokół nowego szefa BBN – w najnowszym odcinku! Posłuchaj całej dyskusji! Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube. Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
W tym odcinku krążymy wokół sprawy Gonciarza, zastanawiając się nad tym co ma do przepracowania feminizm i jak rozmawiać w internecie na tematy trudne, przerzucając między medialnymi bańkami mosty. Tańczymy na granicy kancelacji i identyfikujemy się jako osoby zmęczone. _________________________________________________ O podcaście: Nikt nas nie pytał, ale i tak się wypowiemy. Kasia Chrobak i Agnieszka Szczepanek spotykają się co dwa tygodnie. Są feministkami, jak każdy rozsądny człowiek. Gadają o tym wszystkim, też o tym co dla nich znaczy być feministką, bo cały czas sobie to definiują. Trzy odcinki podcastu opowiadające o historii feminizmu są lekturą i wstępem do kursu „Płeć, seksualność, polityka /Gender, sexuality, politics/” na Uniwersytecie Łódzkim. Portal Vogule Poland określił podcast jako jeden z ich „najukochańszych polskich podcastów. Uwielbiam mądrość autorek, która pięknie łączy się z ich brakiem potrzeby bycia kapłankami oświadczającymi nam, jak ma wyglądać rzeczywistość. Świetny miks charakterów i tematów. Każdy odcinek jest doskonały.” vogulepoland.net Estrada Poznańska to instytucja kultury działająca od 70 lat. Organizujemy m.in. kwalifikujący do Oscara® Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych ANIMATOR. Opiekujemy się Kinem Muza oraz działamy w sieci tworząc 9 autorskich serii podcastów, słuchowiska, produkując piosenki i teledyski oraz książki dla całych rodzin. Dołącz do nas: https://www.estrada.poznan.pl http://facebook.com/EstradaPoznanska/ https://www.instagram.com/estradapoznanska/
The following article of the Tech industry is: “The Future of Business: How AI Is Transforming Entrepreneurship” by Rafael Musi, CEO, ADAC.
– Polska musi prowadzić politykę wielowektorową i umieć blefować jak w pokerze – mówi Krzysztof Rak w Poranku Radia Wnet. Publicysta ocenia, że bez Trumpa nie da się budować bezpieczeństwa Europy.
"Pierwszy błąd został popełniony 13 sierpnia, gdy interweniowano w Waszyngtonie żeby zastąpić Tuska Nawrockim. Intrygowano. Czy Francuzi, Niemcy chcieliby załatwiać swoje sprawy w ten sposób?" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM prof. Tomasz Nałęcz, który skomentował brak obecności przedstawiciela polskich władz w trakcie kluczowych negocjacji w sprawie Ukrainy. W stolicy USA pojawił się prezydent Finlandii, ale zabrakło graniczącej z Ukrainą Polski. Były doradca prezydencki wylicza popełnione błędy.
Koalicja Obywatelska notuje spadek poparcia. Opozycja już powoli szykuje się do przejęcia władzy za dwa lata. Jeden z możliwych scenariuszy politycznych komentował w Poranku Radia Wnet Piotr Semka.W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Stanisław Janecki roztoczył perspektywę polityczną, która mogłaby zaistnieć już w 2027 roku. Napisał, że „jeśli marszałek Sejmu wytrzyma presję i przejdzie do ofensywy, przed wyborami w 2027 r. powstanie alternatywna koalicja rządząca”. Według Janeckiego „marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma już świadomość, że przygoda jego samego i Polski 2050 w koalicji rządzącej dobiega końca. Musi więc uciec do przodu”. W przyszłej koalicji dziennikarz nie wyklucza też obecności PSL, ponieważ jego zdaniem „Władysław Kosiniak-Kamysz obawia się, że PSL znajdzie się pod progiem wyborczym albo zostanie pożarte przez Tuska, jeśli będzie trwało w obecnych układach”.Prowadzący Poranek Radia Wnet Łukasz Jankowski przytoczył w Poranku Radia Wnet analizę Janeckiego i pytał Piotra Semkę, dziennikarza tygodnika „Do Rzeczy”, jak ocenia przyszły i na razie futurystyczny scenariusz koalicji PiS-Polska 2050-PSL i czy widzi Szymona Hołownię w roli premiera.Czy ja się cieszę na hasło „premier Hołownia”? Nie, nie cieszę się. To znaczy, owszem, odsunie to od władzy rząd Tuska i skończy tego typu rządy awanturników, jak pan Żurek, który – można podejrzewać – szykuje jakichś pałkarzy, by wkroczyli do KRS-u. I rzeczywiście, takie rzeczy się skończą. Ale proszę mi nie kazać nagle uważać, że Hołownia, który prezentował się jako polityk często niedojrzały, bardzo chwiejny, nagle stanie się postacią, która odmieni polską politykę na lepsze. To jest polityk, który akceptował aborcję. To jest polityk, który akceptował prześladowania polityków i sądów– mówił.Semka też nie wierzy w wielkie zmiany polityków, chociaż te były wielokrotnie widziane na naszej scenie politycznej.Politycy się zmieniają, a stary Semka jest nieufny wobec kogoś, kto jeszcze rok temu był błaznem, tańczącym jak małpka na fotelu marszałka Sejmu i sypiącym głupkowatymi bon motami. Więc ta perspektywa, że taka postać miałaby nagle być traktowana jako premier, budzi mój sprzeciw– zaznaczył i dodał, że „Semka należy do hołownio-sceptyków”.Komentując pochlebne ostatnio komentarze Jarosława Kaczyńskiego na temat Szymona Hołowni, stwierdził, że „rozumiem, że Jarosław Kaczyński chce zakończyć jak najszybciej rządy gabinetu, który uważa – z wielu powodów – za bardzo zły dla Polski”Raz jeszcze powtarzam: ja mam do postaci pana Hołowni bardzo duży dystans i pan Hołownia musiałby się bardzo dużo napracować, aby zyskać moje zaufanie. Na razie uważam to za bardzo ryzykowny projekt– podsumował.
Nie Rosja przegrywa tę wojnę, tylko Zachód i Ukraina – przekonuje w Poranku Radia Wnet Marek Budzisz, ekspert z Strategy & Future.W Poranku Radia Wnet Marek Budzisz, ekspert ds. międzynarodowych z Strategy & Future tłumaczył m.in., że obecne rozmowy wokół przyszłości Ukrainy nie dotyczą zwycięstwa nad Rosją, lecz ograniczenia skali porażki Zachodu. Budzisz podkreśla, że gwarancje dla Ukrainy muszą brać pod uwagę nie tylko scenariusz pozytywny – trwały pokój i odstraszenie Rosji – ale też ryzyko jej ponownej agresji. Przypomina przykład Czeczenii, gdzie Moskwa po kilku latach wróciła i wygrała wojnę.Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy muszą uwzględniać nie tylko scenariusz pozytywny, czyli odstraszenie Rosji i trwały pokój, ale też scenariusze negatywne. Rosja może po pewnym czasie wrócić do agresji, tak jak wróciła w Czeczenii po pierwszej przegranej wojnie. Dlatego państwa gwarancyjne muszą brać pod uwagę ryzyko bezpośredniego zaangażowania w wojnę z Rosją– zaznacza.Problem z artykułem 5Ekspert wskazuje, że mechanizm NATO nie daje automatycznej gwarancji użycia siły. Każde państwo członkowskie samo decyduje o charakterze swojego zaangażowania.Artykuł 5 przewiduje, że w razie agresji na jedno z państw NATO, pozostałe uznają to za napaść na siebie i podejmują decyzję o odpowiedzi zgodnie z własną oceną i możliwościami. To nie oznacza automatycznego użycia siły wojskowej — każde państwo może zdecydować inaczej, np. z braku zdolności lub woli. Tak samo byłoby w przypadku gwarancji dla Ukrainy: każde państwo samo określiłoby charakter swojego zaangażowania– powiedział.„Negocjujemy porażkę”W ocenie Budzisza, Ukraina i Zachód nie realizują swoich celów wojennych.Nie Rosja przegrywa tę wojnę, tylko Zachód i Ukraina– twierdzi i przypomina, że jeszcze niedawno celem było członkostwo Ukrainy w NATO i odzyskanie terenów okupowanych. Dziś rozmowy dotyczą rezygnacji z obu tych celów i szukania prawnej formuły, jak przedstawić to światu.Polska w szczególnej sytuacjiPolska – jak zaznacza ekspert – różni się od innych państw NATO, bo udostępnia swoje terytorium. Nawet jeśli Warszawa nie chciałaby angażować się wojskowo, już sama zgoda na wykorzystanie baz przez sojuszników oznacza wejście do wojny.Dlatego Polska musi negocjować nowy protokół bezpieczeństwa w ramach NATO i systemu bezpieczeństwa Europy Środkowej– podkreśla Budzisz.
In diesem Best of Servus Musilosn hören wir noch einmal die besten Geschichten von Chris Steger, Franziska Kolb von der Zeitlang Musi und Gsang und Anna Hiden von Annagramm und der Kellerstöckl Musi. Learn more about your ad choices. Visit megaphone.fm/adchoices
Europoseł PiS i były wiceminister spraw wewnętrznych komentuje kwestie bezpieczeństwa państwa, sytuację służb specjalnych, politykę migracyjną oraz przyszłość rządu Donalda Tuska.Maciej Wąsik odnosi się do wydarzeń podczas koncertu białoruskiego rapera Maxa Korzha na Stadionie Narodowym, gdzie doszło do prowokacji z banderowskimi flagami i interwencji policji.To był policzek dla Polaków. Na szczęście nie doszło do zamieszek, ale ta prowokacja mogła skończyć się tragicznie – ocenia.Zdaniem byłego ministra, sytuacja pokazuje, że polskie służby muszą skuteczniej monitorować wydarzenia masowe.Kierunek kontrwywiadowczy w czasie wojny za naszą wschodnią granicą powinien być kluczowy dla ABW. Nie wiem, czy tak jest– stwierdza gość "Poranka Wnet".Likwidacja CBA i morale służbMaciej Wąsik krytycznie odnosi się także do zapowiedzi likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.Nie wierzę, że do tego dojdzie, bo prezydent Nawrocki nie podpisze ustawy. Ale sama atmosfera niepewności niszczy morale funkcjonariuszy – podkreśla.Przypomina też, że w przeszłości za rządów Donalda Tuska funkcjonariusze byli karani za działania wobec polityków PO.To psucie państwa i obniżanie morale w służbach specjalnych– dodaje.Granice i kryzys migracyjnyByły wiceszef MSWiA zwraca uwagę na niezmienny charakter presji migracyjnej na granicy z Białorusią.To zawsze byli ludzie, którzy chcą łamać prawo i wyłudzać świadczenia. Wbrew narracji opozycji, to nie były matki z dziećmi, tylko grupy zorganizowane – zaznacza polityk.Maciej Wąsik popiera działania obecnych służb na granicy, choć przypomina, że za czasów rządów PiS były one ostro krytykowane i porównywane do faszystów.Odnosząc się do paktu migracyjnego, europoseł PiS wyraził jednoznaczne stanowisko:Polska musi go wypowiedzieć. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy zmuszeni płacić tysiące euro za każdego nieprzyjętego migranta. Potrzebna jest twarda polityka wobec Unii, inaczej Unia będzie twarda wobec nas.Nowe rozwiązania dla migracjiPolityk podkreśla konieczność stworzenia skutecznych instrumentów do monitorowania cudzoziemców i natychmiastowej readmisji osób łamiących prawo.Dziś nielegalny migrant po zatrzymaniu dostaje pouczenie o obowiązku opuszczenia Polski. To fikcja. Potrzebne są realne mechanizmy kontroli – ocenia europoseł.Dodał, że obóz PiS przygotuje konkretne rozwiązania w tej sprawie i uczyni z nich jeden z głównych punktów przyszłej kampanii wyborczej.Przyszłość rządu TuskaZapytany o polityczne prognozy, Maciej Wąsik przyznaje, że życzyłby sobie wcześniejszych wyborów, ale nie jest pewny ich realności.Władza spaja. Im mniejsze szanse mają partie koalicyjne na wejście do Sejmu, tym większa ich determinacja, by dotrwać do końca kadencji – uważa polityk.Wskazuje przy tym na poważne problemy rządu z wdrażaniem KPO, które – jego zdaniem – są coraz bardziej widoczne.
instagram.com/zurnalistapl
En esta edición de Nueva Música también te presentamos otro adelanto del próximo EP de Mau y Ricky, la colaboración de Ryan Castro junto a Grupo Frontera y otros lanzamientos destacados.
Publik dihebohkan oleh beredarnya sebuah video berdurasi 1 menit 5 detik yang memperlihatkan seorang dokter di RSUD Sekayu, Kabupaten Musi Banyuasin, Sumatera Selatan, mendapatkan intimidasi dan tekanan dari pihak keluarga pasien. Dalam video tersebut, tampak keluarga pasien memaksa sang dokter untuk membuka masker di hadapan pasien wanita yang tengah terbaring lemah. Bagaimana sikap IDI terhadap peristiwa ini? dan Apa langkah hukum yang bisa diambil untuk melindungi dokter yang menjalankan tugasnya? Talk bersama Ketua Biro Hukum Pembinaan, Pembelaan Anggota (BHP2A) IDI Cabang Musi Banyuasin, dr. Zwesty Wisma Devi MH.
petit dj set que j ai fait a labaya
Publicysta ocenia, że spotkanie Trump–Putin na Alasce to symboliczny ruch i próba sił. Jego zdaniem Ukraina nie odzyska większości okupowanych terenów, a świat utknął w politycznym impasie.Planowane na najbliższy piątek spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina budzi emocje nie tylko w Waszyngtonie i Moskwie, ale też w Europie. Jak ocenia publicysta Piotr Gursztyn, rozmowy w symbolicznej scenerii Alaski mogą okazać się przełomowe, choć ich przebieg pozostaje wielką niewiadomą.Trump – polityk zagadkaJeśli patrzymy na Donalda Trumpa, to zawsze jest to wielka zagadka. Lubi zaskakiwać, co w polityce nie jest głupim podejściem– mówi gość "Poranka Wnet".Mam nadzieję, że Trump nie da się ograć Putinowi. Ukraina nie ma dziś siły, by odzyskać większość okupowanych terytoriów, a oczekiwanie, że to się stanie, jest naiwnością. Świat tkwi w klinczu- dodaje publicysta.Symbolika Alaski i układ siłRozmówca Katarzyny Adamiak zwraca uwagę na nietypowy wybór miejsca spotkania.Alaska to symboliczne terytorium, które rosyjska propaganda próbuje rozgrywać. Ale fakty są takie: Putin musi jechać na terytorium Trumpa, a nie na neutralny grunt. To inny układ sił– ocenia.Kaukaz Południowy i szansa na pokójW kontekście ostatnich wydarzeń Piotr Gursztyn przypomina, że Rosja została wyparta z Kaukazu Południowego, a Trump może zaprezentować się jako ten, który wprowadza tam pokój.W tym momencie najpotężniejszy człowiek globu staje się jeszcze potężniejszy. To dla nas dobra wiadomość– dodaje.Europa z boku rozmówObawy Europy przed piątkowym szczytem Piotr Gursztyn uznaje za rytualne.Trump będzie informował sojuszników, ale niekoniecznie dopuści ich do stołu. Format normandzki pokazał, że gdy „kucharek sześć”, efekty są mizerne. Wydatki na obronność w Europie są wciąż nierówne, a niektóre państwa sprytnie wliczają w nie np. budowę dróg– komentuje publicysta.KPO a przyszłość rząduNa koniec rozmowy Piotr Gursztyn odniósł się do Krajowego Planu Odbudowy i wpływu na stabilność rządu. Nie wiem, czy położy to rząd do grobu, ale zaszkodzi na pewno. Pytanie tylko, jak bardzo– stwierdza rozmówca Katarzyny Adamiak.
Musiɓɓe heɗiiɓe rfi fulfulde on njettaama sabu heɗaade yeewtere men Laawol Ganndal e Needi. Toɓɓere men hannde no yewta ko woni nafoore hakkille tafaaɗe. Koɗo yeewtere men hannde ko Aamadu Sidi BA gardiiɗo suudu toppitiindu jannde e dow internet Senegaal no wi ‘ee PROMET. On Njaaraama.
Regularnie, co roku piszę i mówię o agresji w Polsce. Robię to wtedy, gdy pojawiają się czynniki wyzwalające. Jestem kolarzem amatorem. Polakiem. Płatnikiem podatków. Także byłym motocyklistą i czynnym kierowcą osobówki robiącym łącznie na tym wszystkim 49 000 km rocznie. Jestem też kolarzem. Niekiedy mam niefart. Na 120 km trasy wokół Wadowic potrafię zaliczyć 5 klaksonów, dwa podjechania na odległość 30 cm, jeden spryskiwaćcz i jedno darcie się do mnie przez okno. Jednego dnia. Poruszam się wyłącznie drogami gminnymi i powiatowymi. Nigdy nie jadę tam gdzie są ścieżki. Poruszam się najbliżej prawej krawędzi zgodnie z przepisami. Mimo to boję się kierowców. Jednak tylko w Polsce i na Słowacji. Każdego roku słyszę o wypadkach wynikających z czynnej agresji wobec kolarzy. Co roku są pinezki na Gasach. Co roku przez całą Polskę przelatuje fala literalnego hejtu, życzenia śmierci, sformułowań „dobrze jej tak” i dyskusje na temat jazdy po chodniku. Nastepne do mnie jak bumerang wracają wiadomości i komentarze z prośbą o akcje społeczne, protesty czy kampanie. Od razu odpowiem: Żaden prostest nie pomoże. Tylko zaszkodzi. To jak blokowanie miast przez taksówki w dniu wejścia Ubera do Polski. Skutek odwrotny. Zmiana przepisów też nic nie da. Mamy dobre przepisy. Takie same jak w całej Europie. Tyle, że u nas Policja jest zafiksowana wyłącznie na prędkości. Póki nie jedziesz 25 na godzinę za dużo to jesteś OK. Dlaczego u nas jest tyle agresji na drogach i dlaczego to kolarze obrywają, chyba najbardziej, że wszystkich grup uczestników? 1. Po pierwsze to my kolarze jesteśmy wyczuleni na maksa. Nie zwracamy uwagi na to, że ta agresja jest wszędzie. Na autostradach, drogach gminnych. Ludzie są tak samo niemili wobec samych siebie na drodze. Nienawidzi się kierowców Audi, Bab za kierownicą, BMW, tablic WE, Seatów, Mercedesów, Francuzów, taksówkarzy, uberowców, Motorowerzystów, pieszych, tirowców, motocyklistów. Zauważ. Wszyscy się nienawidzą i wszyscy się dzielą. Każda marka ma jakąś szufladkę. Każdy typ pojazdów jest gorszy od naszego. To zawsze ja mam rację ,jestem najważniejszy a cały ruch kręci się wokół mnie. Im mniej u mnie głebokiej analizy, tym łatwiej przyklejać łatki. Każdy je ma w głowie. A tak naprawdę to statystyka. Tylko jedni są wyczuleni na kobiety za kółkiem, inni na stare tuningowane złomy, a jeszcze kto inny będzie patrzeć na tablice lub wyszukiwać kolarzy. Wszędzie jest te 10%. 2. Dlaczego kolarz to największy wróg? Przeciętny kierowca nienawidzę rowerzystów, bo oni łamią przepisy. Tak. Ubolewam nad tym, zaczynam zawsze od siebie i staram się nie popełniać błędów. Jednak zastanówmy się. Ile procent rowerzystów łamie przepisy? 2/10? Określmy to procentowo. 10% kolarzy jeździ na czerwonym, albo wymusza pierwszeństwo, przejezdza przez przejścia lub wykazuje się głupotą? A teraz pytanie ilu kierowców ciężarówek łamie przepisy? 2 na 10? 30%? Ilu z nich wyprzedza na ekspresówce z różnicą 1 km/h? Ilu kierowców BMW jest agresywnych? 2 na 10? 4 na 10? A może to Ci z audi? 20% jest nienormalnych czy więcej? Chodzi o to, że wszędzie jest wspomniana statystyka. A Człowiek ma tendencję do tego, aby przejaskrawiać i generalizować, bo to proste. To tak samo jak ja mógłbym powiedzieć, że najgorszy są kierowcy starych, tuningowanych Seatów na tablicach KRA. Jednak za chwilę łapię się na tym, że mogę kogoś tym sformuowaniem niesłusznie skrzywdzić. Bo ja jestem wyczulony na tym punkcie, bo ja osobiście mam traumę z dnia w którym z premedytacją Seat na przejeździe kolejowym na wstecznym zaczął we mnie celować hakiem holowniczym w Radziszowie. Od tego momentu podświadomie boję się tuningowanych starych aut. Po drugie – kolarz jest wspólnym wrogiem wszystkich kierowców. Ogromnej grupy. Potencjalnie kazdemu z nich kiedyś w przeszłości jakiś kolarz zrobił coś niemiłego. I ten jeden lub dwóch ludzi zakrzywiło mu cały pogląd do tego stopnia, że nienawidzi teraz wszystkich. Nie ma przed sobą człowieka, tylko rodzaj pojazdu, którego nie lubi. Bo musiał wyhamować gdy się śpieszył. Bo kiedyś ktoś mu faka pokazał. Wystarczy w internecie wrzucić 10 sekundową rolkę jak kolarz jedzie obok ścieżki i zaczyna się wylewanie kanalizacji. Wyzywanie całej społeczności, wrzucając wszystkich do tego samego worka, jednocześnie dając przyzwolenie, aby werbalnie i czynnie atakować całą tę grupę uczestników drogi. On TYLKO nie jedzie ścieżką. Nie jest mordercą, nie zabił teściowej, nie trzyma swoich dzieci w beczce. Ale to nie ma znaczenia. Pojawił się wróg i można na nim się rozładować. Tym sposobem, ja jutro też dostanę że spryskiwacza w Wadowicach, pomimo, że nie jeżdżę tam gdzie jest choć 5 metrów ścieżki. Dostaję za kogoś. I ktoś ma satysfalcję, bo mnie ukarał wodą z dodatkiem zapachu sosnowego. Przyjeżdża do domu i ma satysfakcję, bo walczy z wrogiem. Ale takim najłatwiejszym – bo wolnym, małym. I tu przechodzimy do kolejnego czynnika dlaczego to kolarz obrywa. Bo jest małe ryzyko, że mnie dogoni. Otworze okno, wydrę się i dodam gazu. Jestem mądry, bo mam gaz, bo mam szybę. Najłatwiej bije się słabego. To jest dokładnie to samo. Ten sam schemat z podstawówki. Dlatego jakbym jechał swoim autem wolno i trzeba było wykonać ten sam manewr to nie usłyszałbym ani klaksonu, ani cudzego otwartego dzioba. 3. Kolarz obrywa przez prawne stereotypy – kolarz ma jechać chodnikiem albo prawą krawędzią jezdni. Kurde, nie wiem skąd to się wzięło. Art. 16 Ustawy o Kierujących Pojazdami? „Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.” Każdy, nie tylko rowerzysta. Nie ma tutaj nic o rowerach. MOŻLIWIE BLISKO PRAWEJ. A co jak są dziury, wiatr, albo urwisko? – Tymczasem w Polsce to jest interpretowane jako „blisko prawej krawędzi, abym mógł wyprzedzić Cię bez przekręcenia kierownicy”. Ile razy już ktoś się na mnie wydarł, bo jechałem śladem prawego koła samochodu. Na nic nie zdadzą się tłumaczenia, że to nic nie zmieni. Te 30 cm nie sprawi, że przestanę istnieć. Bo i tak aby mnie wyprzedzić musisz zachować metr odległości, a to oznacza, że zgodnie z przepisami nie ma możliwości wykonania tego manewru bez zmiany pasa. A jego zmiana będzie możliwa tylko wtedy gdy nikt nie jedzie z przeciwnego kierunku. Dlatego kompletnie nie ma znaczenia czy jestem na krawężniku czy na środku jezdni. Przeciwny pas musi byc pusty by wyprzedzić. – kolarze nie mają prawa jeździć parami a nawet w peletonie. Mają takie prawo. Dwójkami jesli nie utrudnia to ruchu, a także w peletonie – Jest to ujętę w Prawie o Ruchu drogowym, art. 33 ust. 6. – To zorganizowana kolumna pojazdów. Przed 3 laty kierowca w Rudach pod Raciborzem wezwał policję, bo jechaliśmy o 20:30 parami 11 osobowym peletonem drogą powiatową. Pan został pouczony, że interwencja ta jest niesłuszna i należało nas po prostu wyprzedzić zmieniając pas. Tak jak tira, traktor, kombajn, holujące się samochody, Pielgrzymkę. Ale ludzie o tym nie wiedzą, bo inperpretacja przepisów jest dowolna i sami chcą wymierzać sprawiedliwość na drodze klaksonami, zajeżdżaniem drogi czy spychaniem. Nie łamiąc przepisów doświadczyłem tego w Polsce i na Słowacji dziesiątki razy o ile nie setki. Ludzie naprawdę nie wiedzą o tym i nie chcą tego wiedzieć, bo to uderza w ich komfort jazdy. Droga jest dla samochodów. Nie dla rowerów. Rowery won na pobocze. Ja jadę, ruch się kręci wokół mnie. Jaki peleton? Jacy kolarze? Przecież jestem Ja i mój cel. I większość zarzutów w internecie, w komentarzach tyczy się chodników i jadących w parze. A no i ktoś dorzuci jeszcze, że ktoś kiedyś wyskoczył mu na rowerze na czerwonym przed maskę. A ja tak samo mogę nienawidzić wszystkich kierowców ciężarówek jak sie wyprzedzają na autostradzie na której nie ma zakazu wyprzedzania. – MI się wydaje, że znam przepisy. Tak naprawdę ja ich nie znam, bo łatwiej jest użyć klaksonu lub klawiatury, niż zapytać choćby googla o to czy mam rację. Łatwiej jest napisać „dobrze jej tak” niż się zastanowić dlaczego doszło do czołowego zderzenia. Jestem lepszy. Ja mam rację. Jestem JA i ONI. Wspólny wróg. ( Z jednej strony nie lubimy Rosjan. A jednocześnie zachowujemy się na drogach jak oni. ) Do tego dochodzi jeszcze egocentryczne traktowanie kodeksu. Szanuję przepisy, pod warunkiem, że to nie ja je łamię. Boli mnie ten rowerzysta, prawidłowo jadący, albo nawet nieprawidłowo, jednak moje przyciemniane przednie szyby i światła są OK. Ten kolarz tutaj utrudnia ruch, ale mój wycięty katalizator nikomu nie przeszkadza. Przekraczam prędkości, ale kolarze mają obowiązek jeździć chodnikiem. Ja mogę wyprzedać na trzeciego, ale Ty masz obowiązek jechać przy krawężniku. Dlaczego? Bo jestem ja! Mi się śpieszy! Ja muszę przekręcić kierownicą. Ja muszę zwolnić. I bardzo trudno jest z tym walczyć. Już Wam opowiadałem kiedyś o tym, że miałem okazję chwilę porozmawiać z agresorem w okolicach Skawiny. Zostałem wcześniej przez Panią strąbiony za to, że jadę krętą drogą. W odpowiedzi dlaczego pani trąbi usłyszałem „bo ja codziennie tutaj musze Was wyprzedzać a ja tutaj mieszkam, w Skawinie macie ścieżki” – odpowiedziałem „ja też tu mieszkam”. Cisza. Nie przewalczysz tego. Bo każdy patrzy tylko per Ja. Tutaj nie ma miejsca na empatię czy analizę inteligencji emocjonalnej. Jej tu nie ma. Jest tylko moja niepohamowana potrzeba dotarcia do domu. Bez względu na to czy to będzie rower, traktor czy pielgrzymka. Nie mają prawa tutaj przebywać. Tak samo jest na Gassach. Komuś przeszkadzają rowery na wiejskiej drodze dojazdowej do domu. Więc co roku sypie pinezki. Okoliczni mieszkańcy Gassów – małej miejscowości pod Warszawą sami powinni znaleźć osoby, które notorycznie to robią, by najpopularniejsze kolarskie trasy mogły dalej rozwijać ten region. Dzięki kolarzom jest więcej nowych asfaltów. Otwierają sie knajpki lokalnie płacące podatki. Ta okolica w przeciągu 10 lat dzięki kolarstwu nabrała nowego tchnienia. Ale nie wytłumaczysz tego. Tak samo jak nie przemówisz, że zamknięcie drogi na TdP to wspólne poświęcenie na rzecz promocji Polski i regionu. Że to wraca do nas. Że trzeba się cieszyć. Nie! Jestem ja! Mi przeszkadza to wieczne cykanie i wyprzedzanie, w dodatku jeden z nich wrzucił mi opakowanie po żelkach do ogródka. I tych osób nie przekonasz, nie zmienisz ich sposobu patrzenia na świat. To jest fiksacja na punkcie poszukiwania wrogów i dzielenia ludzi. Problem w Polsce wynika z tego, że właśnie nie mamy prawdziwych wrogów. Znaczy, mamy, w teorii. Jednak nie żyjemy w czasach okupacji, rozbiorów, nie cierpimy głodu, nie ma kartek w sklepach, nikogo nie leje milicja na ulicy a ojciec nie siedzi w więzieniu za kolportowanie ulotek. Dlatego wroga należy szukać. Nagle okazuje się, że każdy rodzaj odmienności jest dobrym podmiotem do adresowania swojej agresji i frustracji. To pierwotne, ale tak działamy. Dzielimy po to, by pokazać, że jesteśmy lepsi. Jestem szeryfem na drodze, bo chcę udowodnić, że mam na coś i kogoś wpływ. Mogę uderzyć słabszego i uciec. Jak w szkole. Mogę udowodnić, że ja w aucie jestem szybszy. Mogę w prosty sposób na podstawie kilku sytuacji powiedziec, że wszyscy kolarze są źli i nie maja prawa funkcjonować na drodze. Jednak to nie jest prawdziwa przyczyna tego co widzimy. Genezą są dwie różnice pomiędzy Polską a Zachodem. To jest dojrzałość społeczna. Im większe zacofanie tym wiecej agresji na drodze. I dwa to brak tradycji kolarskich. U nas to jest względna nowość oraz nisza. Dlatego też osoby mieszkające w Polsce, ale w regionach kolarsko popularnych mają nieco większy komfort jazdy. Kierowcy są przyzwyczajeni i widzą, że walka nic nie wnosi. Po drugie wieksza szansa, że ktoś z ich znajomych też jeździ, albo oni sami. Jak we Francji albo Belgii. Sąsiad jest kolarzem i jest spoko gościem, więc nie narzekam na wyprzedzanie rowerzystów. Po drugie, mój szwagier ma hotel gdzie nocuje duzo kolarzy. A to są pieniądze, a ja prowadzę pralnię, która obsługuje ten hotel. Im więcej rowerzystów, tym więcej kasy. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Dlatego protesty, przepisy nic nie zmienią. Musi minąć czas. Jest lepiej, będzie jeszcze lepiej. To tak jak w motocykliżmie. Kiedyś to mówiło się tylko o dawcach z głosnymi wydechami, a dziś to pasja. Nikt już nie pluje jak jeszc 15 lat temu na skuter, który w korku przeciska się pomiędzy autami. Już prawie nauczylismy się też jeździć na suwak. To i zachowania względem kolarzy się nauczymy. Cierpliwości, samokrytyki, którą kieruję taże wobec siebie w trakcie jazdy na rowerze. Staram się z całych sił dawać dobry przykład, być uprzejmym gdy jadę na szosie czy samochodem. Nie łamać przepisów, być defensywnym a nie ofensywnych wobec innych uczestników. Wiem, że mimo to jeszcze spotka mnie wiele nieprzyjemnych rzeczy, zwałszcza na rowerze. Ale zawsze gdy słyszę klakson lub czuje zapach płynu jeźdżąc po małopolsce, wyobrażam sobie jak fajnie będzie za pół roku spędzić 2 tygodnie w Hiszpanii.
This 2-Hour episode, as always, contains hand-picked Musi by your host Biggdaddy Ray Hansen. I hope you enjoy it as much as I enjoyed putting it together. Please follow us on social media. Much Love! Biggdaddy Ray Hansen
Ustępujący minister doznał wielu porażek; zwłaszcza podczas negocjacji z Ukrainą; gdzie został ograny - mówi poseł Koalicji Obywatelskiej, b. wiceszef resortu rolnictwa.
Wyzwania w obszarze rolnictwa są ogromne - mówi b. minister w kontekście niedawnej rekonstrukcji rządu. W resorcie rolnictwa Stefan Krajewski zastąpił Czesława Siekierskiego.
Przedstawiciele obecnej amerykańskiej administracji regularnie odwiedzają Liban; 20 lipca do Bejrutu po raz kolejny przyleciał ambasador USA w Turcji Tom Barrack.
Dziennikarz "Sieci" Marek Pyza uważa, że Szymon Hołownia znalazł się obecnie w sytuacji, w której walczy o swój polityczny byt. Jeśli zostanie u boku Tuska, skończy się to rozkładem - przewiduje.
Gościem Doroty Roman jest gen. Roman Polko, który dwukrotnie pełnił funkcję dowódcy jednostki specjalnej GROM, dowodził zagranicznymi misjami wojennymi i stabilizacyjnymi, był zastępcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Mówi o tym, jaką strategię wobec Rosji powinna przyjąć Ukraina oraz jakiego wsparcia potrzebuje od Stanów Zjednoczonych i Europy. Podcast powstał w ramach projektu The Eastern Frontier Initiative (TEFI) współfinansowanego przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są poglądami i opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalne stanowisko UE, która nie może ponosić za nie odpowiedzialności. Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Phil Pierce, Greg and Rob pursue an in depth conversation about Musi in the 21st century and other assorted topics!
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Gościem specjalnego wydania podcastu Raport Międzynarodowy była kończąca swoją misję w Polsce ambasador Wielkiej Brytanii Anna Clunes. Witold Jurasz pytał swoją gościnie - czy wojna w Ukrainie nie była przypadkiem wydarzeniem, które najsilniej wpłynęło na relacje polsko-brytyjskie w ciągu ostatnich 5 lat? Ambasador Wielkiej Brytanii stwierdziła, że wojna ta miała oczywiście ogromne znaczenie, ale relacje nie ograniczają się wyłącznie do kwestii bezpieczeństwa i spraw stricte politycznych. Równie aktywnie rozwijana była współpraca ekonomiczna i kulturalna. W temacie współpracy ekonomicznej, Anna Clunes zauważyła, że inwestycje polskie w Wielkiej Brytanii są już znaczące, jakkolwiek pozostają mniejsze od brytyjskich w Polsce, to nie są już statystycznym marginesem. Zapytana o obecność wojsk brytyjskich w Polsce ambasador Wielkiej Brytanii stwierdziła, że w tej chwili w naszym kraju stacjonuje około sześciuset brytyjskich żołnierzy. Stwierdziła jasno, że żołnierze ci są po to właśnie w Polsce, by w razie rosyjskiej agresji zapewniać bezpieczeństwo i realizować założenia artykułu 5 NATO. Odnosząc się do tego, jak intensywne są relacje polsko-brytyjskie, Anna Clunes stwierdziła, że w czasie jej 5-letniej kadencji nasz kraj odwiedził książę Walii, księżna Edynburga, czterokrotnie premier. Odbyte zostało też ponad 100 wizyt ministerialnych. Zapytana o różnicę pomiędzy współpracą z rządem PiS a obecną administracją, Anna Clunes odpowiedziała, że współpraca układa się w bardzo podobny sposób, niezależnie od tego, kto rządzi zarówno w Polsce, jak i w Londynie. Na końcu rozmowy ambasador Wielkiej Brytanii zapytana o to, jak widzi Polskę z perspektywy osoby, która po raz pierwszy do naszego kraju trafiła jeszcze jako dyplomata niskiego stopnia w połowie lat 90, stwierdziła, że jakkolwiek pewne rzeczy są niezmienne, to zarazem Polska przeszła nieprawdopodobną drogę i dzisiaj jest już krajem, który znajduje się w zupełnie innej rzeczywistości ekonomicznej niż 30 lat temu.
Minister funduszy o umowie koalicyjnej, rekonstrukcji rządu, wicepremierze dla Polski 2050, o kuszeniu Szymona Hołowni "stołkami", planach rozwoju Polski i liczeniu głosów
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz komentują doniesienia szefa niemieckiego wywiadu, wedle którego cele Rosji nie ograniczają się do podbicia Ukrainy. Moskwa chce cofnięcia NATO do granic z lat 90. Oznaczałoby to, że tak naprawdę Putin chciałby, żeby na przykład Polska przestała być częścią Zachodu. Zbigniew Parafianowicz powyższe komentuje z niepokojem, stwierdzając, że rosyjskie cele są śmiało i bardzo szeroko zakrojone. Witold Jurasz kontruje, że Rosji może snuć ambitne marzenia, jednak rzecz w tym, że niewiele z tego wynika. NATO od czasu agresji rosyjskiej wzmacnia, a nie osłabia, swój potencjał na wschodniej flance. Należy przyjąć do wiadomości, że Rosja jest wrogiem, ale nie należy się jej przesadnie obawiać. W podcaście wyjątkowo dużo uwagi poświęcono sprawom krajowym. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się nad przyczynami zwycięstwa Karola Nawrockiego. Pierwszy z prowadzących stwierdza, że biorąc pod uwagę brak refleksji po liberalnej stronie w kwestii przyczyn porażki Rafała Trzaskowskiego, w Raporcie Międzynarodowym trzeba będzie poświęcić więcej miejsca pomysłom na politykę zagraniczną Konfederacji. Jeśli nic się nie zmieni, partia Sławomira Mentzena za dwa lata będzie współrządzić Polską. Kontynuując wątki krajowe, Witold Jurasz odnotowuje doniesienia Tygodnika Solidarność, który w tytule alarmuje o niemieckiej policji patrolującej ulice Gdańska. W samym zaś tekście wyjaśnia, że chodzi o dwie kadetki, które w ramach szkolenia odbywanego w Polsce będą wspólnie z polskimi policjantami brały udział w patrolach. Witold Jurasz stwierdza, że jest to kolejny przykład histerycznej antyniemieckiej paranoi polskiej prawicy. Przy tej okazji mowa jest też o skandalu w ambasadzie w Berlinie. W tym punkcie Witold Jurasz stwierdza, że niestety krytycy mają trochę racji, bo polska placówka w Niemczech w istocie na kontrowersyjne słowa nagrodzonej w czasie forum polsko-niemieckiego reżyserki Elwiry Niewiery zareagowała w sposób niewystarczający. Laureatka miała powiedzieć, że wygrana prezydenta elekta nie byłaby możliwa bez wsparcia rosyjskiej propagandy. W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat sankcji nałożonych przez Wielką Brytanię, Kanadę, Australię, Nową Zelandię na dwóch izraelskich ministrów i stwierdzają, że niestety, ale Izrael przekracza wszelkie granice. Nie da się już dłużej usprawiedliwiać jego działań atakiem Hamasu. Witold Jurasz przytacza słowa ambasadora Stanów Zjednoczonych w Izraelu, który mówi, że państwa muzułmańskie powinny oddać trochę swojego terytorium, by stworzyć państwo palestyńskie. Konstatuje, że w ten sposób ambasador USA tak naprawdę poparł czystkę etniczną. Mowa jest też o zintensyfikowanych rosyjskich atakach na ukraińskie miasta oraz o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Zielonego Ładu. Środowisko PiS ogłaszając triumf nad Zielonym Ładem, zapomina dodać, że to właśnie ono na Zielony Ład wyraziło zgodę. Robiąc szybką wycieczkę na inny kontynent, poruszona zostaje też kwestia zamieszek w Kalifornii. Donald Trump, wysyłając Gwardię Narodową do pełnienia misji policyjnych na zachodnim wybrzeżu, w istocie pokazuje swoje niezbyt ciekawe oblicze. Prowadzący odnotowują też rosnącą ucieczkę kapitału ze Stanów Zjednoczonych i zastanawiają się, czym się Polska różni od Rumunii. Przy okazji dociekając, skąd u Polaków tak protekcjonalny i czasem pozbawiony szacunku stosunek do Rumunów.
#polacy #polska #elita #Jezus #niewolnik #wolność #muzułmanie #islam #religia #komunizm #buddyzm #Biblia #czytamBiblię #historia Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy: https://www.youtube.com/channel/UCUZ9x49ZuhZt1QVJafMy5rA/join
Musi się zmienić sposób rządzenia przez Donalda Tuska - przyznał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Kazimierz Michał Ujazdowski. Senator PSL-Trzeciej Drogi nie szczędził słów krytyki pod adresem Rady Ministrów. "W rządzie nie ma najlepszych ludzi z koalicji" - powiedział, dodając, że gdyby w latach 90. XX wieku doszło do sformowania takiego rządu, to Polska w tamtym czasie nie podołałaby "elementarnym zadaniom".
Wizyta u lekarza to dla większości zwierzaków, a także ich opiekunów, spory stres. Dlaczego niektóre psy czy koty boją się mniej a inne bardziej? Jak zadbać o komfort naszego pupila w takiej sytuacji? O tym w kolejnym odcinku Zwierzopodcastu Karolina Wiśniewska rozmawia z Beatą i Piotrem Leszczyńskimi behawiorystami związani z COAPE Polska i prowadzącymi własną praktykę w Katowicach. W podcaście eksperci wyjaśniają, co zrobić, by zminimalizować stres zwierzęcia związany z wizytą u lekarza, jakie pozytywne wzmocnienia stosować i jak ważne w tej sytuacji są emocje samego opiekuna. Z rozmowy dowiemy się także, czym jest trening medyczny i trening kooperacyjny, czy warto zabierać zwierzaka na wizyty zapoznawcze do gabinetu oraz jakie znaczenie dla komfortu pupila mają style przywiązania z opiekunem. Na podcast zaprasza Vetoquinol "Głosem eksperta" to podcast, w którym rozmawiamy na ważne tematy, opowiadamy o istotnych zjawiskach, wyjaśniamy trendy i zastanawiamy się nad tym, co warto wiedzieć tu i teraz, a także już za chwilę, w przyszłości. To rozmowy przygotowywane przez uznanych i doświadczonych dziennikarzy, które zawierają lokowanie marki.
W cyklu Mniejszości w większości Urszula Pieczek z "Wyborczej" rozmawia z Joanną Wilengowską, dziennikarką i pisarką, autorką książki "Król Warmii i Saturna", o tożsamości warmińskiej i warmińskiej gwarze. Współpraca w ramach projektu PULSE z Delfi.lt (Litwa). Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Wer a CD mocht, der geht zum Baumann! So lautet die Aussage vieler Musik-Partien. Vater und Sohn Roland Baumann haben sich in der Branche mit ihrer ruhigen Art, ihrer Gelassenheit und ihrem feinen Gespürt einen Namen gemacht. Im Podcast erzählt Roland sen. von seinen Anfängen und wie überhaupt die Blasmusik in sein Tonstudio gekommen ist. Roland jun. hat die Werte und das Können vom Vater übernommen und schwärmt über's Arbeiten dahoam. Learn more about your ad choices. Visit megaphone.fm/adchoices
Czym jest wydziedziczenie i jaki ma związek z zachowkiem? Jakie są przesłanki konieczne do przeprowadzenia wydziedziczenia? Czy można wydziedziczyć spadkobiercę nawet wówczas, gdy spadkodawca wybaczył mu winy? Czym jest dział spadku i kiedy należy go dokonać? O tym w kolejnym odcinku Poradnika Prawnego Bartłomiej Pograniczny rozmawia z Emilią Boruc i Tomaszem Wojciechowskim – notariuszami z Izby Notarialnej w Warszawie. Z podcastu słuchacze dowiedzą się między innymi tego, czy jest możliwość zakwestionowania wydziedziczenia, czym różni się zrzeczenie się dziedziczenia od odrzucenia spadku, kiedy można przeprowadzić dział spadku i w jakich okolicznościach należy odprowadzić od tej czynności podatek. Eksperci wyjaśniają także, dlaczego dział spadku przeprowadzony u notariusza przebiegnie znacznie sprawniej i szybciej oraz ile kosztuje ta czynność. Na podcast zaprasza Izba Notarialna w Warszawie. "Głosem eksperta" to podcast, w którym rozmawiamy na ważne tematy, opowiadamy o istotnych zjawiskach, wyjaśniamy trendy i zastanawiamy się nad tym, co warto wiedzieć tu i teraz, a także już za chwilę, w przyszłości. To rozmowy przygotowywane przez uznanych i doświadczonych dziennikarzy, które zawierają lokowanie marki.
"Musi ta koalicja przetrwać, myśmy podjęli zobowiązania wobec wyborców, że będziemy rządzić przez cztery lata koalicyjnie. Koalicyjnie to oznacza, że każdy zachowuje swoją tożsamość, bo wyborcy na tę tożsamość głosowali, ale równocześnie jest zdolny do współpracy z innymi i po prostu tego się trzeba trzymać, nie ma innego wyjścia" – mówi gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej z Polski 2050. Jednocześnie minister nie odpowiedziała, kogo Polska 2050 poprze, jeżeli do II tury wyborów przejdą Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. "Jest niepotrzebne rozmawianie o II turze, jeśli mamy I turę" – stwierdziła.
In this heartwarming and dreamy episode of The Music in Me I take you on a musical journey through some of the most beautiful and emotional lullabies in theater. From the whimsical world of Mary Poppins to the powerful promises in Hamilton, you'll discover how lullabies in musicals aren't just about bedtime, they're about comfort, love, hope, and sometimes even heartbreak. Whether you're a longtime theater lover or just discovering the magic of musicals, this episode will wrap you up like a warm blanket of melody and meaning. So grab your favorite cozy spot, and don't forget to share the love—pass this episode along to your fellow music dreamers!What did you think of this episode? Support the showKeep listening, keep grooving, and let the music in you continue to shine. Thank you, and see you soon!CONTACT TERI:Instagram: https://www.instagram.com/terirosborg/Facebook: https://www.facebook.com/teri.rosborgYouTube: The Music in MeTikTok: https://www.tiktok.com/@terirosborgPodcast Facebook Page: The Music in Me Podcast Facebook pageTHEME SONG BY: Hayley GremardINTRODUCTION BY: Gavin Bruno
Send us a textYour host Brad Brock is back in the JNC Lounge with the ever-delightful Jordyn Taylor for a truly nostalgic and hilarious ride through the unexpected comeback stories of some of our favorite songs. In this episode, we're talking about those hidden musical gems and forgotten hits that found second lives years—sometimes decades—after their original release... thanks to none other than TikTok.From Fleetwood Mac's “Dreams” riding a skateboard with cranberry juice to Kate Bush's dramatic return via Stranger Things, we're diving into the TikTok time warp that's resurrecting B-sides, indie anthems, and underrated bops. We also chat about viral AI-generated action figures (yes, including butt plugs), taste-test the Pink Pony Pop cocktail, and bring you live music, entertainment headlines in The Jordy Files, a throwback edition of Name That Tune, and our signature Midweek Motivation. Trust us—this one's jam-packed (pun intended) with fun, laughs, and earworms!LinksJNC Officialhttps://www.jncpodcast.comSupport us on Patreonhttps://www.patreon.com/jncpodcast
W najnowszym odcinku "Niedzieli Wyborczej" Aleksander Kwaśniewski omawia nadchodzący "rok dużego kredytu zaufania" dla Trumpa. Jakie skutki mogą mieć amerykańskie cła? Jakie gwarancje bezpieczeństwa należy zapewnić Ukrainie? I, co najważniejsze, czy Polsce grozi wojna? Dyskusja dotyczy także tego, dlaczego rozmowy z Trumpem wymagają doskonałego przygotowania merytorycznego oraz jak mówienie we własnym języku wpływa na efektywność negocjacji. Poruszamy również temat przekazywania władzy w Polsce: co powinno być priorytetowe? Jakie wyzwania stoją przed nowym prezydentem Polski? Na podcast zapraszają Bartosz Wieliński i Dorota Roman. "Niedziela Wyborcza" to pogłębione rozmowy dziennikarzy i dziennikarek „Wyborczej” z ekspertami w dziedzinach m. in. bezpieczeństwa narodowego, praw kobiet i polityki rodzinnej, relacji polsko-ukraińskich czy przedwyborczej dezinformacji. Zapraszamy do czytania, słuchania, oglądania w każdą przedwyborczą niedzielę!
Today Dmitri talks with the winners of the 2024 Music Tectonics Swimming with Narwals Competition, DAWn Audio. They discuss their innovative platform for music producers and artists as well as the recent pivot from a cross-DAW collaboration plugin, to a gamified network that rewards artists for their creative work. But first, Dmitri and Tristra share a quick take on the news headlines of the week. News from Rock Paper Scanner: Beats and Bytes: Essential Trend Report Apple Music Integration is now Available on More DJ Platforms Will $1 on Your Ticket Help Save Australian Live Music? Napster? Is it 1999? Sam Ash Music Returns Online The Cost of Banning TikTok: Implications for Digital Advertising The Music Tectonics podcast goes beneath the surface of the music industry to explore how technology is changing the way business gets done. Visit musictectonics.com to find shownotes and a transcript for this episode, and find us on LinkedIn, Twitter, and Instagram. Let us know what you think! Get Dmitri's Rock Paper Scanner newsletter.
(00:00) Wstęp(2:24) W jakim momencie historii jesteśmy? Czy NATO zadziała?(12:44) Zmiana w USA. Co Polska powinna zrobić?(22:20) Co powinno być priorytetem dla Polski?(32:19) Powszechne szkolenie wojskowe i obrona cywilna(55:57) Jak nasi sąsiedzi zmienili swoje systemy obronne? Czym jest bezpieczeństwo? Mecenasi programu: Zapoznaj się z trendami rynkowymi na 2025 rok według OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwarty Casa Playa: https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-instruktaz/ AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlMódl się z Hallow: https://hallow.app.link/ukladotwartyLink do zbiorki: https://zrzutka.pl/en6u9a Zamów książkę Igora Janke: https://patronite-sklep.pl/produkt/sila-polski-igor-janke/https://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
Zastanawiasz się, dlaczego mimo „zwykłej” pracy, niektórzy ludzie prowadzą spełnione życie? Ten odcinek powstał po rozmowie z kolegą, który wpadł w pułapkę myślenia, że jego praca musi być czymś wyjątkowym.Dlatego dzielę się przemyśleniami i osobistymi doświadczeniami o tym, jak znaleźć równowagę między pracą zarobkową a realizowaniem swoich pasji.Dowiesz się m. in:• Dlaczego nie każda praca musi być Twoją pasją• Jak znaleźć wartość w „zwykłej” pracy• Co się stało, gdy zamieniłem swoją pasję w pracę• Jak wykorzystać nudę do własnego rozwojuDowiedz się, jak znaleźć spokój i satysfakcję, nawet jeśli Twoja praca nie jest spełnieniem marzeń.