POPULARITY
Dr hab. n. med. Sławomir Murawiec, lekarz psychiatra i psychoterapeuta gościem Anny Kaczmarek w podcaście "Zdrowie bez cenzury". Specjalista omawia zjawisko "kryzysu wieku średniego" i jego wpływ na motywację, zdrowie psychiczne oraz ogólne poczucie sensu życia. Jakie są objawy wypalenia zawodowego i jak sobie z nimi radzić? Odpowiedzi w naszym programie.
Obrzęk naczynioruchowy to rzadka choroba, na którą w Polsce cierpi około 400-500 osób. Jest uwarunkowana genetycznie i w wielu przypadkach śmiertelna. Dlatego w 2021 r. Polska jako jeden z pierwszych krajów w Europie wprowadziła program lekowy dla profilaktyki postępowania w obrzęku naczynioruchowym, jeśli chodzi o krtań. Bierze w nim udział około 60 chorych, którym umożliwiła ona powrót do normalnego funkcjonowania. Ze względu na specyfikę choroby, konieczne jest jednak zwiększenie dostępu do programu dla innych chorych. O tym, w podcaście "Zdrowie bez cenzury" rozmawiamy z prof. Kariną Jahnz-Różyk, kierownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii, Alergologii i Immunologii Klinicznej Wojskowego Instytutu Medycznego, krajową konsultant w dziedzinie alergologii.Podjęte jak najwcześniej działania i programy prewencyjne w obrzęku naczynioruchowym, to szansa dla wszystkich chorych na normalne, jakościowe życie. Również możliwość zmniejszenia ryzyka niewłaściwego rozpoznania choroby na SOR-ach czy przez lekarzy pierwszego kontaktu.
► https://www.beko.com/pl-pl/niezawodnosc-beko W Polsce przemoc wobec dzieci sięga 79 proc., w co trzecim przypadku pochodzi ze strony bliskich dorosłych. Wprowadzone ustawowo standardy ochrony dziecka nie mogą być tylko kolejnym przepisem prawnym, a czymś, co zmieni jego świat. Ich przestrzeganie jest istotne również w ochronie zdrowia, ponieważ to właśnie personel medyczny może okazać się pierwszym, który zauważy, że wobec dziecka, szczególnie małego, stosowana jest przemoc. A to może uratować mu życie. O tym rozmawiamy z Urszulą Kubicką-Kraszyńską, ekspertką do spraw standardów ochrony dzieci z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę w podcaście "Zdrowie bez cenzury".
Materiał powstał we współpracy z Servier Polska Bezpieczeństwo lekowe państwa - brzmi bardzo poważnie i wydawać by się mogło, że interesuje tylko specjalistów. Ale tak naprawdę to niezwykle istotna kwestia dla nas, pacjentów. Czy zwykły człowiek zdaje sobie sprawę, jakie mechanizmy wpływają na to, że może przyjść do apteki i od ręki otrzymać lek, którego potrzebuje? I jakie warunki muszą być spełnione, aby to zawsze było tak oczywiste? Między innymi o tym w podcaście "Zdrowie bez cenzury" rozmawiamy z Joanną Drewlą, Dyrektor Generalną Servier Polska.
Od czasu kiedy amerykańscy lekarze ogłosili że mamy do czynienia z epidemią AIDS, minęły 43 lata. Od tamtej pory zmieniło się wszystko. Osoby żyjące z wirusem HIV mogą żyć tak samo jak zdrowe, coraz lepsze metody leczenia sprawiają, że nie przenoszą zakażenia poprzez kontakty seksualne, ich wiremia jest niewykrywalna. Jednak 43 lata to za mało, żebyśmy przestali stygmatyzować osoby zakażone. Tymczasem to właśnie uprzedzenia są jednym z pośrednich powodów pojawiania się nowych zakażeń. O tym w podkaście "Zdrowie bez cenzury" rozmawiamy z Panem Maćkiem, który żyje z HIV.
Ciężka choroba dziecka i pobyt w szpitalu to zarówno dla niego, jak i całej rodziny traumatyczne przeżycie. Ich życie przewraca się do góry nogami i jedyne o czym myślą, to dobrostan dziecka. Nie o tym, czy będą mieli gdzie spać, co jeść, jak uprać ubrania. To wszystko na szczęście zabezpiecza Fundacja Ronalda McDonalda, budując przy szpitalach Domy, urządzając w szpitalach Pokoje Rodzinne czy kupując Łóżka dla rodziców, żeby rodzice nie musieli spać na krzesłach. O tym i innych projektach organizacji w podcaście "Zdrowie bez cenzury" rozmawiamy z Katarzyną Rodziewicz, prezeską i dyrektor wykonawczą Fundacji Ronalda McDonalda. Fundacja jest niezarobkową organizacją pożytku publicznego, każdy może pomóc, przekazując 1,5% podatku, darowiznę finansową, rzeczową lub dołączając do wolontariatu. Warto wiedzieć więcej. Zapraszamy na stronę frm.org.pl
► https://www.beko.com/pl-pl/niezawodnosc-beko Ginekologia estetyczna czy ginekologa plastyczna kojarzy nam się oczywiście z medycyną estetyczną czy chirurgią plastyczną. Są tu podobieństwa. Jednak to dziedzina medycyny, która przede wszystkim poprawia komfort życia kobiet, choć ma też skuteczne rozwiązania w przypadku poważnych schorzeń. O tym, jak może nam pomóc lekarz ginekologii estetycznej czy plastycznej porozmawiamy dziś z Joanną Bonarek-Sztabą, ginekolożką - położniczką. Pani doktor specjalizuje się w ginekologii operacyjnej w pełnym zakresie, ze szczególnym uwzględnieniem operacyjnego leczenia nietrzymanie moczu i obniżenia narządu rodnego, oraz operacjach z zakresu ginekologii estetycznej w tym poporodowej korekcji ścian pochwy. Jest założycielką warszawskiej Wola Clinic.
Dr Mira Modelska-Creech o swojej autobiograficznej książce, która jest swoistą historią Polski w pigułce. Ryszard Jan Czarnowski o zbliżających się wspólnych wyjazdach do Lwowa.
Wiosna to czas kiedy częściej rozmawiamy o alergii. To oczywiste, bo wtedy pojawiają się objawy tej na pyłki i wiele osób zaczyna mieć problemy. Jednak alergia to dla niektórych problem przez cały rok. Nie ważne czy mamy wiosnę, czy inną porę roku osoby z alergią na roztocza, pleśnie czy zwierzęta cierpią cały czas. O tych alergiach rozmawiamy w podcaście „Zdrowie bez cenzury” z prof. Bolesławem Samolińskim, lekarzem, wybitnym specjalistą w dziedzinie alergologii i zdrowia publicznego.
Jak wybrać najlepszego lekarza dla często chorującego dziecka, dla siebie, bo np. mam chorobę przewlekłą albo jak znaleźć lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który będzie tym najlepszym strażnikiem naszego zdrowia przez lata? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Pacjent nie jest w stanie merytorycznie zrecenzować pracy lekarza, ponieważ nie jest specjalistą. Od tego są odpowiednie instytucje, uniwersytety. Ważnym aspektem są jednak doświadczenia pacjentów – wyjaśnia w podcaście "Zdrowie bez cenzury" Michał Pękała VP Growth w firmie Docplanner, która jest właścicielem serwisu ZnanyLekarz. Materiał powstał z serwisem ZnanyLekarz.pl
O półpaścu, a także o szczepieniach, które powinny być dostępne dla osób dorosłych, rozmawiamy w podcaście "Zdrowie bez cenzury" z dr Magdaleną Kocot-Kępską, specjalistką anestezjologii i intensywnej terapii, specjalistką leczenia bólu z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz Krzysztofem Kępińskim, dyrektorem relacji zewnętrznych, członkiem zarządu firmy GSK
Kardiomiopatia przerostowa może zagrażać nie tylko naszemu zdrowiu, ale także życiu. Co my pacjenci wiemy o tej chorobie? - niewiele. Tymczasem kardiolodzy mówią jasno - wczesne rozpoznanie tej choroby jest kluczowe, żeby chory miał szansę na normalne życie, a czasem, żeby w ogóle przeżył. Jeśli u kogoś z twojej rodziny podejrzewano tę chorobę albo jakieś zdarzenia sugerują, że ktoś na nią chorował lub w rodzinie występowały nagłe zgony, przed 40. rokiem życia, to koniecznie wysłuchaj, co w podcaście na ten temat mówi dr hab. n. med. Zofia Oko-Sarnowska z I Kliniki Kardiologii, Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Najlepszy seks w życiu po 55. roku życia – czy to w ogóle możliwe? Czy na pewno seks jest zarezerwowany tylko dla młodych, pięknych, szczupłych i jędrnych? Czy kobiety po pięćdziesiątce muszą być niewidzialne? Na te kwestie odpowiedź w najnowszej odsłonie wideoacstu Anny Kaczmarek "Zdrowie bez cenzury", w którym gościła Klaudia Latosik, edukatorka psychoseksualną, terapeutką par i współautorka książki "Najlepsze przed Tobą. O dojrzałej sztuce kochania”.
W wideocaście Anny Kaczmarek "Zdrowie bez cenzury" gościnią była chorująca na hipofosfatazję Kamila Anna Dratkowicz, prezes fundacji HypoGenek. Hipofosfatazja (HPP) to ultrarzadkie schorzenie genetyczne, zagrażające zdrowiu i życiu. Nazywana jest chorobą kruchych kości, bo te łamią się jak zapałki. Na HPP chorują niemowlęta, dzieci i dorośli. Kości pacjentów z HPP czasami są ledwo widoczne na zdjęciach rentgenowskich. Łamią się, zniekształcają. Do tego wypadają im zęby. Jednak chorują nie tylko kości, hipofosfatazja to choroba całego organizmu, a wszystko przez błąd w jednym z genów
Polacy jeśli obawiają się zachorowania na jakąś chorobę, to zwykle jest to nowotwór. Tymczasem to nie nowotwory pozbawiają nas najczęściej życia, a choroby sercowo naczyniowe. Jedna na 330 osób choruje na kardiomiopatię. Tymczasem niewielu z nas słyszało o tej chorobie. Kardiomiopatie są najczęstszą przyczyną nagłej śmierci sercowej wśród młodych sportowców i nie tylko sportowców, jedną z głównych przyczyn przeszczepów serca. O tym czym jest kardiomiopatia, jakie są jej rodzaje, przyczyny, objawy rozmawiamy z Agnieszka Wołczenko, prezeska Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pacjentów ze Schorzeniami Serca i Naczyń Eco Serce.
„Twarz” medycyny estetycznej w polskich mediach. O sukcesach w tej dziedzinie mówi równie chętnie i szczerze, co o powikłaniach, błędach w sztuce, czy zaniechaniach. Dermatolog, założyciel Kliniki Ambroziak i marki kosmetycznej Dr Ambroziak Laboratorium, lekarz z powołania, showmen z zamiłowania – dr n. med. Marcin Ambroziak, analizuje w tym odcinku ostatnie trzy dekady w kontekście postępu medycyny estetycznej, jak i starań Polaków o poprawę wyglądu oraz jakości życia za pomocą skalpela, lasera, igły, a czasami… owerloka.
WERSJA Z OBRAZEM DOSTĘPNA NA KANALE YOUTUBE youtube.com/Piatek Czy kolor miecza ma znaczenie? W tym fandomie zawsze. Cała prawda o fanatykach gwiezdnych wojen.
Jak powstaje podcast "Zbrodnie Bez Cenzury"? Dlaczego ludzie go słuchają? Czy robienie audycji true crime jest ok? Jak podchodzić do odchodzenia? Renata z Worka Kości to podcasterka, autorka Zbrodni Bez Cenzury, właścicielka baru Worek Kości, promotorka burleski i edukacji kryminologicznej.
W najnowszym odcinku podcastu „Zdrowie bez cenzury” gościem Anny Kaczmarek był Yanek Świtała, ratownik medyczny, autor książek "Polski SOR. Uwaga, będzie bolało" i "Halo, pogotowie? Jak ratować życie i nie przesadzić", z którym rozprawiliśmy się z popularnymi mitami dotyczącymi udzielania pierwszej pomocy.– W ratownictwie medycznym nie ma punktów za wyniki. Jeżeli coś wygląda głupio ale działa, to nie jest głupie. Trzeba działać, trzeba się nie bać, krwawienie trzeba uciskać. Co uciskać w miejscu, które krwawi, jeśli nie mamy opaski uciskowej? Musimy uciskać palcem czy bandażem, czy specjalistycznym opatrunkiem. Do masywnego krwotoku żaden zespół ratownictwa medycznego nie zdąży dojechać. Nasze serducho potrzebuje minuty, żeby przepompować krew w całym organizmie, czyli człowiek może się wykrwawić w ciągu kilkudziesięciu sekund, minuty, dwóch – mówi Świtała i dodaje – Jeżeli chwycisz coś co krwawi, wciśniesz tam palce i uciśniesz, to już kupujesz czas.Naszego gościa zapytaliśmy również o to jak bardzo ważne jest to, że podejmujemy jakiekolwiek działania ratujące czyjeś życie.– Dla mnie jako medyka, który dojeżdża do takiego miejsca najważniejsze jest to, żeby na miejscu był ktoś, kto boi się, ale działa. Słucha tego co mówi dyspozytor. Uwierz, że naprawdę jedzie się z innym nastawieniem do zatrzymania krążenia, kiedy masz informację, że świadkowie uciskają klatkę piersiową. Wtedy piłka jest w grze. I to ci pacjenci, którzy byli uciskani potem tak spektakularnie wychodzą ze szpitala. Każdy pacjent, który wyszedł z OIOM-u o własnych siłach był uciskany przez świadków zdarzenia - mów ratownik medyczny.Rozmawialiśmy również o tym o tym dlaczego my Polacy nie umiemy i wciąż boimy się udzielać pierwszej pomocy.– Ludzie najbardziej boją się tego, czego nie znają. Pierwsza pomoc to są bardzo proste, zero-jedynkowe czynności, których nie można zrobić źle – podsumowuje Yanek Świtała.Więcej w podcaście „Zdrowie bez cenzury”.
Anafilaksja to ciężka, zagrażająca życiu reakcja alergiczna, której najgroźniejszą postacią jest wstrząs anafilaktyczny, który u dzieci jest szczególnie groźny. Występuje w nim obniżenie ciśnienie tętniczego, które zagraża życiu. W przypadku pojawienia się go trzeba niezwłocznie zadzwonić po pogotowie. Co istotne, po podaniu adrenaliny wymagana jest szpitalna obserwacja. Podstawowe czynniki, które wywołują anafilaksję u dzieci, to przede wszystkim przyjmowanie leków, pokarmy, a także jady owadów błonkoskrzydłych.W najnowszym odcinku "Zdrowie bez cenzury" gościnią Anny Kaczmarek była Anna Ben Drissi, dyrektor zarządzająca Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, z którą rozmawialiśmy m.in. o tym jak pracownicy placówek oświatowych powinni reagować gdy taka sytuacja zdarzy się w szkole bądź przedszkolu i czy w każdej szkolnej apteczce powinna znaleźć się adrenalina.– Placówka oświatowa nie jest w stanie wejść sama w posiadanie adrenaliny. Adrenalina jest lekiem przepisywanym na receptę, konkretnie na daną osobę. Dlatego kiedy placówka ma pod opieką takie dziecko, to rodzic deponuje adrenalinę. Natomiast decydenci powinni pomyśleć o rozwiązaniu, które zabezpieczy te osoby, które mogą dostać wstrząsu, a wcześniej nigdy go nie miały i nie wiedzą, że są narażone na tak silną reakcję uczulającą - mówi Anna Ben Drissi.Jak poznać po objawach, że mamy do czynienia ze wstrząsem anafilaktycznym i jak przemóc swoje obawy przed podaniem dziecku adrenaliny?– Lepiej tę adrenalinę podać, niż jej nie podać. Podanie jej przy złym ocenieniu objawów nie wyrządzi tak dużej krzywdy, jak jej nie podamy, bo wtedy dziecko może umrzeć - mówi nasza gościni.Więcej na temat wstrząsu anafilaktycznego w podcaście "Zdrowie bez cenzury"
Řešíme témata všeho druhu, zajímavosti i nedůležitosti. Proč? Na to asi přijdete spíš vy než my... Technická: Témata rozebíráme bez hluboké přípravy a jakéhokoli scénáře, aby byl rozhovor autentický, tak nečekejte naprostou vědeckou přesnost. Detaily můžete vždycky vyhledat v odkazech níže v popisku. Děkujeme za pochopení :) Nový kofeinový nápoj a standardní povzbuzovací kapsle najdete na na http://www.alchemistr.cz/ Jedná se o zvukový záznam z YouTube relace Zvědátoři. Ta může obsahovat informační opravy v obraze, které neuslyšíte. Ke každému dílu je připojeno datum vysílaní i zdroje (některé už nefungují - proto nejsou přidány) ........................Zdrojové video........................ Martinův hlavní kanál: NaprostoRetardovany Patrikův kanál: Patrik Kořenář Společný kanál: Zvědátoři ---------------------------------------- Zdroje k dalšímu šťourání 1 Zdroje k dalšímu šťourání 2
Mimo wzrostu nakładów finansowych na ochronę zdrowia sytuacja szpitali powiatowych niestety znacząco się pogarsza. W połowie 2022 tych, które udzielały świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia r., w Polsce funkcjonowało 313. Najmniej szpitali powiatowych jest w województwie lubuskim (8), a najwięcej w województwie mazowieckim (44). Działanie wielu z nich stoi pod dużym znakiem zapytania.O tym czy i jakie szpitale powiatowe powinny być w Polsce i co zrobić by nie miały kłopotów finansowych, w najnowszym podcaście "Zdrowie bez cenzury" Anna Kaczmarek rozmawiała z Waldemarem Malinowskim prezesem Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.– Na dzień dzisiejszy kłopoty z personelem, wysokie koszty działalności spowodowały, że w niektórych szpitalach są widoczne kłopoty jeżeli chodzi o działalność – mówi nasz gość – Naszym zdaniem nie można zmarnować bazy diagnostycznej, która tam funkcjonuje, oddziałów, które są potrzebne do zaopatrzenia zdrowotnego mieszkańców danego powiatu. Samorządy włożyły duże pieniądze w te szpitale. Kwestia jakie oddziały w danym szpitalu mają funkcjonować, to jest kwestia potrzeb zdrowotnych w danym powiecie.Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych wyliczył, że w pierwszym półroczu tego roku szpitale powiatowe miały ponad 17 mld złotych długu. Z czego to wynika?– Z kwestii uregulowania wynagrodzeń. Jeżeli rząd i sejm podjął ustawę w tej kwestii, to środki na te podwyżki powinny być zabezpieczone. A sposoby zapewnienia tych pieniędzy, są delikatnie mówiąc dalece nieprawidłowe – mówi Waldemar Malinowski i dodaje – Agencja Finansowania Technologii Medycznej i Taryfikacji wprowadziła algorytm, którego od tamtego roku nie możemy poznać, bo jest tajny i było tak, że niektóre szpitale dostały bardzo dużo pieniędzy, załóżmy w wysokości 30% swoich wszystkich kontraktów, a jeden ze szpitali w Małopolsce dostał 0 złotych na podwyżki.Czy zatem jest szansa, że sytuacja szpitali powiatowych się zmieni?– Gdyby była wola polityczna to już byśmy coś zrobili – podsumowuje prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali PowiatowychJak powinna wyglądać organizacja służby zdrowia na szczeblu powiatowym, żeby szpitale dobrze służyły lokalnym społecznościom o tym w najnowszym odcinku podcastu "Zdrowie bez cenzury"
Botoks, czyli toksyna botulinowa, stosowany jest w medycynie od ponad czterdziestu lat. Przez ten czas powstało na jego temat wiele błędnych przekonań. Czy botoks jest szkodliwy? Czy rzeczywiście sprawia, że twarz wygląda jak maska? Czy można się od niego uzależnić?W najnowszym odcinku podcastu "Zdrowie bez cenzury" gościem Anny Kaczmarek jest dr Barbara Walkiewicz – Cyrańska, dermatolog estetyczny, z którą postanowiliśmy wyjaśnić wszelkie wątpliwości.– Toksyna botulinowa jest lekiem, to jest bardzo ważne, bo w produktach i technikach używanych w medycynie estetycznej, mamy wiele substancji, które nie są lekami. Jest używana przez lekarzy. Żeby ją nabyć trzeba wypełnić sto tysięcy formularzy i ona ma działanie leku – mówi pani doktor i dodaje – Toksyna botulinowa, bez znaczenia, w jakiej jest stosowana dziedzinie medycyny, działa na przewodnictwo nerwowo - mięśniowe. Czyli tam, gdzie zmarszczki są mimiczne, na czole, w okolicach kurzych łapek to jest to numer jeden.Czy botoks jest odpowiedzialny na wielkie "napompowane" usta i przerysowane rysy twarzy?- Usta są wielkie, bo tam jest wstrzykiwany kwas hialuronowy, czyli wypełniacz. Dlaczego są wielkie? Bo albo się to robi bardzo często, albo produkt stosuje się w dużych ilościach, albo nie dobiera się rysunku ust do tego jak wygląda twarz. Tak nas rodzice stworzyli, że wszystko pasuje do siebie i takie dążenie do tego, żeby rysunek ust wyglądał jak u Afroamerykanów, czyli wielka warga górna, wielka dolna (mija się z celem – red.). A my jesteśmy rasą kaukaską. U nas naturalnie warga górna jest o jedną trzecią mniejsza niż warga dolna. I taki usta są naturalne - mówi dr Barbara Walkiewicz - Cyrańska.Więcej w podcaście "Zdrowie bez cenzury".
Kręgosłup jest najważniejszą częścią szkieletu i scala jego najważniejsze elementy. Jednocześnie jest on delikatną konstrukcją. Nic więc dziwnego, że choroby kręgosłupa są tymi najczęściej występującymi. Jakie są najpopularniejsze schorzenia? Kogo zazwyczaj dotykają choroby kręgosłupa? Jak je leczyć i do jakiego lekarza się udać w przypadku ich występowania? O tym w podcaście "Zdrowie bez cenzury" rozmawialiśmy z dr Bartoszem Czapskim, specjalistą neurochirurgiem.– Ból kręgosłupa jest powszechną dolegliwością w obecnych czasach , obejmującą 80% populacji. Prędzej czy później każdego będzie bolał kręgosłup. Rekomendacje są takie, ze na początku idziemy do swojego lekarza rodzinnego ponieważ bóle kręgosłupa zazwyczaj same samoograniczają się, czyli bolesny, ostry stan kręgosłupa powinien minąć – mówi lekarzCzy zatem da się uniknąć kłopotów związanych z naszym kręgosłupem?- Sami pracujemy na stan własnego kręgosłupa.. Najczęstszymi problemami z jakimi trafiają pacjenci to są bóle mięśniowe wynikające z nieprawidłowej pozycji siedzącej przy biurku lub tacy, którzy przeciążają go dźwigając bardzo duże ciężary - mówi doktor Czapski i dodaje – moi ostatni pacjenci to pracownicy, którzy układali kostkę brukową, którzy więcej dźwigali niż powinni. Ułatwiali sobie pracę i szło szybciej i to się odbywało kosztem czegoś.Więcej o schorzeniach kręgosłupa w podcaście Anny Kaczmarek "Zdrowie bez cenzury"
W Polsce każdego dnia ponad 50 kobiet dowiaduje się, że ma nowotwór piersi. Wiele z nich od razu się poddaje, nie widzą sensu walki z rakiem. Jedną z nich była Magda Atkins. Kiedy już minął pierwszy szok, górę wziął duch wojownika i zadała sobie pytanie: Jak mogę pomóc innym kobietom z rakiem piersi? Film dokumentalny „Bez retuszu” opowiada jej historię. Daje nadzieję, wskazówki, uczy i oswaja chorobę nowotworową. Współautorką scenariusza i reżyserką filmu jest Ewa Ewart. Obie panie były gościniami Anny Kaczmarek w podcaście "Zdrowie bez cenzury". - Dla mnie jest to historia niezwykłej bohaterki, jaką okazała się Magda. Nie zrobiłam jeszcze filmu i nie miałam jeszcze takiej sytuacji, żeby jedna bohaterka udźwignęła narrację 60 minut. Absolutnie przykuwa uwagę i jest wyzwalaczem emocji - mówi Ewa Ewart i dodaje - Ten film jest o wartościach uniwersalnych, które nie dotyczą tylko raka: jak ważne są relacje międzyludzkie, jak ważna jest przyjaźń, jak ważna jest miłość i jak należy zachowywać się w sytuacjach kiedy osoby bliskie są dotknięte takim dramatem. - Dostaje całą masę SMS-ów, telefonów, wiadomości na Facebooku, gdzie kobiety mi dziękują. Dla mnie było bardzo trudne obnażenie się, ale była to też dla mnie metoda terapii. Założeniem była forma pamiętnika dla syna, ponieważ ja z nim nie potrafiłam rozmawiać o moich emocjach, które towarzyszyły mi od początku diagnozy. Myślałam , że umrę i stwierdziłam, że coś po mnie zostanie i on przynajmniej będzie wiedział, jak się czułam i wybaczy mi to, że nie potrafiłam z nim rozmawiać, a z czasem urodziła się z tego koncepcja filmu - mówi Magda Atkins. Historia pani Magdy, uzupełniona wypowiedziami lekarzy, tworzy najważniejsze przesłanie filmu: nowotwór nie zawsze jest wyrokiem, od którego nie można się odwołać, ale jest chorobą, którą można skutecznie leczyć.
Ból pleców jest powszechną dolegliwością, która dokucza wielu osobom. Jego przyczyną może być nieprawidłowa pozycja w czasie snu, schorzenia kręgosłupa lub urazy. Ból pleców często jest też spowodowany siedzącym trybem życia.O tym co zrobić, by plecy nie bolały w podcaście "Zdrowie bez cenzury" Anna Kaczmarek rozmawiała z fizjoterapeutą Jakubem Garwackim.- Kręgosłup został zaprojektowany, że musi się ruszać, więc jeśli my tego nie dostarczamy to on się nie odżywia. Mięśnie się spinają, potrafią się zakwaszać i to jest przyczyna bólu — mówi nasz gość.Jakub Garwacki prezentuje również ćwiczenia, które możemy wykonywać w domu lub biurze przez 10-15 minut dziennie, a które to pomogą złagodzić dokuczliwe dolegliwości pleców.
Coraz więcej osób chce wyglądać zdrowo i szczupło. Coraz bardziej zwracamy uwagę na to, co jemy, ale swoją wiedzę czerpiemy głównie z internetu. Często jednak natkniemy się tam na powtarzane mity dietetyczne – dlatego postanowiliśmy je zweryfikować w najlepszym możliwym źródle. W wideo podcaście "Zdrowie bez cenzury" gościem Anny Kaczmarek jest doktor dietetyki Michał Wrzosek, który rozprawia się z tym, w co wierzyliśmy od lat. - Węglowodany będą na pierwszym miejscu, bo ta moda na dietę ketogeniczną, na teorię, że każde wzrośniecie poziomu insuliny we krwi jest szkodliwe. Że ten cukier nie może nam urosnąć, co jest normalną fizjologiczną rzeczą, że jak zjemy węglowodany, to ten poziom cukru wzrasta, potem maleje i to jest jak najbardziej w porządku. Myślę, że dieta ketogeniczna i low carb, że to jest jedyny sposób na zdrowie, wymarzoną sylwetkę — będzie takim numerem jeden [...] Skąd moda na dietę keto? Komuś, kto chce schudnąć, chce lepiej wyglądać, łatwiej jest uwierzyć w jedną zasadę, która sprawi, że osiągnie on tę wymarzoną sylwetkę. W tym wypadku: nie jesz węglowodanów, to na pewno ci się uda — dementuje Michał Wrzosek. A co ze słynną szklanką gorącej wody z cytryną wypijaną rano, która rzekomo powoduje detoks organizmu i odchudza? - Woda z cytryną jest ogólnie fajnym rozwiązaniem, jeżeli ktoś lubi tę wodę z cytryną. Ale jeżeli przypisujemy jej jakieś magiczne właściwości, których nie ma, to wpadamy w jakieś błędne koło, że ma to dać nam jakiś efekt, a to nie ma prawa dać nam żadnego efektu - uśmiecha się dietetyk. Jak zatem wybrać dobrą dietę? - Ta dieta ma być dopasowana do nas, a nie my do diety. To nigdy nie działa. To właśnie jest to dlaczego dieta ketogeniczna, czy inne wymyślne diety: post Ewy Dąbrowskiej, inne takie dziwne, skrajne modele żywieniowe nie działają. Dlaczego uważam, ze one są szkodlliwe? Bo one są z góry określone. Kupujemy sobie jakiś plan w internecie i on jest "od do". A każdy organizm jest inny, każdy człowiek jest inny — stanowczo stwierdza Michał Wrzosek. Te i inne mity żywieniowe w wideo podcaście "Zdrowie bez cenzury".
Gościem Anny Kaczmarek w wideo podcaście "Zdrowie bez cenzury" był Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej. Na ostatniej prostej kampanii wyborczej postanowiliśmy przyjrzeć się temu, jakie rozwiązania dotyczące służby zdrowia proponują partie polityczne w swoich programach. - To już kolejne wybory, gdy jesteśmy raczeni obietnicami i taką, trzeba chyba powiedzieć wprost, kiełbasą wyborczą, czyli czymś, co ma rozbudzić wyobraźnię jak posiłki w szpitalach, jak darmowe leki, jak leki za 5 złotych. A nikt nie podjął się jeszcze zdefiniowania kluczowych reform w ochronie zdrowia, bo nie ukrywajmy takie reformy w krótkiej perspektywie musiałyby być bolesne i naruszyć pewne grupy interesów po, żeby ten system stworzyć. Nawet nie poukładać od nowa — zdecydowanie twierdzi lekarz. Nasz gość odniósł się również do tego ile państwo powinno wydawać na zdrowie - Politycy nie wiedzą nawet, jakbyśmy ich zapytali, nie wiedzą, nie zgadzają się ile dziś wydajemy na zdrowie. Partia rządząca powie: już prawie 7%, Główny Urząd Statystyczny 4,91%. Ale od razu w nawiasie znajdzie się informacja, że gdyby zastosować metodologię w odniesieniu PKB sprzed 2 lat, to pewnie by to było więcej. Gdyby zastosować metodologię sprzed 5 lat, to mamy już prawie 10% nakładów publicznych na służbę zdrowia. Czyli jest pewna magia, którą nad danymi uprawiają politycy — surowo ocenia Łukasz Jankowski.
Sprawą orgii zorganizowanej przez księdza Tomasza Z. w Dąbrowie Górniczej żyje cała Polska. Pewnie nikt by się o niej nie dowiedział, gdyby nie to, że uczestniczący w niej pracownik seksualny stracił przytomność. 27-latek potrzebował pomocy medycznej, po tym jak zażył środki na potencję i prawdopodobnie pił alkohol i brał narkotyki. Organizator imprezy ksiądz Tomasz Z. nie chciał wpuścić do poszkodowanego ratowników medycznych. Jednak my dzisiaj nie będziemy skupiały się nad moralnymi aspektami tej historii. Natomiast porozmawiamy o lekach na potencję, które dzięki temu, że można je kupić bez recepty, są w Polsce bardzo popularne. Moim i państwa gościem jest Ameera Ibrahim, seksuolożka, psycholożka i psychoterapeutka, założycielka Kliniki Dobrych Relacji.
Jesień to początek sezonu infekcyjnego. W podcaście „Zdrowie bez cenzury” Anna Kaczmarek razem z dr n. med. Agatą Sławin- specjalistką medycyny rodzinnej m. in. o tym co zrobić by chronić się przed infekcjami, kto najbardziej jest narażony na powikłania po grypie, przeciwko jakim inny wirusom powinniśmy się zaszczepić przed sezonem, po co nam w domu pulsoksymetr, kiedy zgłosić się do lekarza a kiedy leczyć się w domu i dlaczego zwykły kaszel może być groźny dla zdrowia seniorów. - Jak będzie wyglądał sezon infekcyjny w tym roku? To zależy w dużej mierze od nas samych, również od tego czy zechcemy pokusić się ponownie noszenie masek, w sytuacji gdy jesteśmy przeziębieni i chorzy. Mimo, ze nie ma takiego obowiązku, powinien to być etyczny obowiązek w stosunku do nas wszystkich: najbliższych, sąsiadów, personelu medycznego i do osób, z którymi stykamy się we wszelkich przestrzeniach – mówi pani doktor.
Jak nie dać się nabrać, kiedy szukamy informacji o chorobach, leczeniu, szczepieniach czy innych kwestiach medycznych? Dezinformacja medyczna ma się dobrze w internecie, dlatego warto wiedzieć, jak się bronić przed wszelakiej maści oszustami, którzy już nie przekonują nas w sposób prosty i naiwny do swoich, wyssanych z palca, teorii, ale robią to tak, że na pierwszy rzut oka jesteśmy przekonani, że mówią prawdę. O tym jak odsiewać nieprawdziwe informacje medyczne od tych wartościowych, mówi w podcaście "Zdrowie bez cenzury" prof. Dariusz Jemielniak, który jest badaczem społecznym analizującym dezinformację w sieci i ruchy antynaukowe. Specjalizuje się w organizacjach otwartej współpracy i w badaniu społeczności internetowych. Jest kierownikiem Katedry Zarządzania w Społeczeństwie Sieciowym w Akademii Leona Koźmińskiego oraz członkiem korespondentem i wiceprezesem Polskiej Akademii Nauk. Od 2015 jest członkiem Rady Powierniczej Wikimedia Foundation, a od 2016 pracuje też na Uniwersytecie Harvarda.
Jakość posiłków w szpitalach od zawsze pozostawia wiele do życzenia. Ostatnio w ramach kampanii wyborczej PiS ustami minister zdrowia Katarzyny Sójki zapowiedział ich poprawę. Specjaliści związani z ochroną zdrowia są zgodni, że szpitale zwyczajnie mogą nie udźwignąć finansowo tego wyzwania, jeśli nie dostaną na jego zrealizowanie dodatkowych pieniędzy. Sama idea jest oczywiście szczytna i jak najbardziej potrzebna - nie ze względu na delikatne kubki smakowe pacjentów, ale zwyczajnie w trosce o ich zdrowie. Jak proces leczenia szpitalnego może zmienić odpowiednia dieta i jak powinno wyglądać żywienie w szpitalu? O tym mówi nam w podcaście Zdrowie bez Cenzury Kamil Paprotny, dietetyk kliniczny.
Od dziś darmowe leki mają być dostępne dla szerszej grupy seniorów oraz dla dzieci. Czy to dobre rozwiązanie i czy pomoże pacjentom, których często nie stać na leczenie? Czy leki, które są na liście bezpłatnych (nie są darmowe), zostały odpowiednio dobrane. I w końcu, czy wydawanie leków bezpłatnie niesie za sobą jakieś zagrożenia? O tym wszystkim rozmawiamy w podcaście "Zdrowie bez Cenzury" z dr. n. farm. Piotrem Merksem z Wydziału Medycznego Collegium Medicum UKSW w Warszawie.
Czy składając życzenia urodzinowe nadal powinniśmy życzyć 100 lat? Medycyna sprawiła, że żyjemy coraz dłużej i coraz dłużej udaje nam się funkcjonować w dobrej kondycji. O tym, co może zaoferować nam dzisiaj medycyna stylu życia, opowiada w podcaście "Zdrowie bez Cenzury" dr n. med. Ewa Kempisty - Jeznach, lekarka medycyny męskiej, dyrektorka rozwoju ds. medycznych i naukowych Sense Med Concept.
Informację o śmierci 7 osoby zakażonej legionellą w piątek rano przekazał na antenie Polsat News Krzysztof Saczka, Główny Inspektor Sanitarny.Wiadomo jest, że nie żyje łącznie 7 osób: zmarło czterech mężczyzn i trzy kobiety. Do tej pory na Podkarpaciu odnotowano łącznie 76 przypadków zakażeń, najwięcej w Rzeszowie. W mieście cyklicznie zbiera się sztab kryzysowy w tej sprawie.O tym w podcaście "Zdrowie bez cenzury" Anna Kaczmarek rozmawia z dr Michałem Sutkowskim specjalistą medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych.
Materiał powstał we współpracy z marką Samsung 30-latkowie, a niekiedy nawet nastolatkowie mają dziś problem ze zrobieniem zwykłego przysiadu. "Siedzenie nas wykańcza" - alarmuje fizjoterapeuta w najnowszym podcaście "Zdrowie bez cenzury". A sprawność można odzyskać i zachować dzięki regularnej aktywności. Wystarczy naprawdę niewiele, a pierwsze efekty odczujesz i zobaczysz już po kilku tygodniach. Czas wstać z kanapy i rozruszać stawy. Do lekarzy i fizjoterapeutów z problemami, które kiedyś dotykały seniorów, trafiają dziś już 30-latkowie. Nie są w stanie zrobić zwykłego przysiadu. Czy można odzyskać sprawność i dlaczego warto to zrobić?O tym w najnowszym podcaście "Zdrowie bez cenzury" opowiada Jacek Grabowski, fizjoterapeuta, założyciel i współwłaściciel CRS Clinic.– Wydaje się, że kluczowe jest poczucie właściwej motywacji. Jesteśmy zaganiani, zmęczeni, chcemy odpocząć, ale odpoczynek zazwyczaj jest bierny. Nie chodzi o to, aby wstać raz w tygodniu i zrobić coś fajnego. Powrót do sprawności ma w sobie nutę systematyczności – mówi Jacek Grabowski.Jak dodaje, motywacja oparta na chęci zrzucenia kilku nadmiarowych kilogramów może być zbyt słaba. Lepsza będzie motywacja oparta na oczekiwaniach dotyczących własnego zdrowia.– Mam 30, 40 lat, a już czuję, że coś się zmienia. Trudniej się schylić, boli biodro, kręgosłup (...), a to można odwrócić. Jeżeli chcę to odwrócić, to muszę dwa, trzy razy w tygodniu zacząć systematycznie coś robić – radzi fizjoterapeuta.Jak dodaje, "siedzenie nas wykańcza", a nasze ciało ma nam służyć przez wiele lat. Wprawdzie medycyna dynamicznie się rozwija, a nie da się oszukać podstawowych rzeczy.
Imposter synrome neboli syndrom podvodnice jsem si zažila minulý rok, když jsem zažívala bolesti a teď jsem připravená o tom mluvit. Také se mi minulý rok otevřelo téma autenticity a já nevěděla, jak na to. Buď svá a neposuzuj se nikdy s nikým. To se ale lehko řekne, ale těžko se to dělá, že? Já jsem si řekla, že už mi bude 40 let za chvíli a tak mě už nebaví se potlačovat. Teď cítím, že jsem zase více svá po mnoha transformacích. Pro někoho jsem moc, ale to jsem já. Můžeš mě milovat i nenávidět. A když už Tě štvu nebo rozčiluju, tak si popřemýšlej proč, protože to je Tvoje zrcadlo. Může to být pro Tebe zajímavá informace o sobě, se kterou můžeš dál pracovat.
Stwierdziłam, że moja choroba była moim projektem i tak jak produkuję wydarzenia mody, spotkania prasowe, fashion week, to tak samo muszę wyprodukować własne zarządzanie chorobą i procesem zdrowienia. To mi bardzo pomogło, podeszłam do tego zadaniowo - mówi w podcaście "Zdrowie bez cenzury" dziennikarka, ekspertka mody i producentka Anna Puślecka, która 4 lata temu zachorowała na raka piersi, a teraz została ambasadorką kampanii Onkofundacji Alivia „Jedna opcja to za mało”.
Tato epizoda je pravděpodobvně jedna z nejodvážnějších epizod, kterou jsem kdy nahrál a volně navazuje na epizodu 221 - Ty Vole! V rámci několika kategorií Ti představím nejznámější česká sprostá slova neboli vulgarismy a ukážu vám, jak se používají. Pokud jsi dítě nebo je šance, že tě nějakým způsobem pohorším tím, jak Češi nazývají pohlavní orgány, jak označují sex, jak mluví když jsou naštvaní, či jak si vzájemně nadávají, tak tato epizoda není určena pro tebe. _________________________________________________________________________
Bohaterowie, którzy przychodzą do naszego studia pokazują na własnym przykładzie jak trudne jest życie z chorobą otyłościową, jak bardzo krzywdząca jest ta zasada: jedz mniej, więcej się ruszaj, bo w wielu przypadkach nie przynosi efektów - to jest skomplikowana choroba – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury Magdalena Gajda, pierwsza w Polsce społeczna rzeczniczka praw osób chorych na otyłość, która wraz z Małgorzatą Wiśniewską, dziennikarką medyczną prowadzi serię podcastów "JEST GRUBO. Rozmowy o życiu osób z większą masą ciała". Obie panie są naszymi rozmówczyniami w tym odcinku podcastu.
Choroba Hashimoto, celiakia, reumatoidalne zapalenie stawów, choroba Leśniowskiego- Crohna, autoimmunologiczne zapalenie żołądka i jeszcze wiele innych na pozór różnych zupełnie chorób coś łączy. Otóż jest to grupa chorób autoimmunologicznych. W ich terapii ważne jest odpowiednie odżywianie, hamujące stan zapalny w organizmie, który stoi u podstawy chorób autoimmunologicznych - tłumaczy w podcaście „Zdrowie bez cenzury” Kamil Paprotny, dietetyk kliniczny.
Ponad 5 plamek "cafe au lait", czyli tych w kolorze kawy z mlekiem, na ciele dziecka może świadczyć o problemie, ale nie zawsze. Jest około 60 chorób, które mogą się manifestować takimi plamkami. Jedną z tych chorób jest neurofibromatoza. Quasimodo, bohater powieści Victora Hugo "Dzwonnik z Notre Dame", to prawdopodobnie pierwszy opisanym w literaturze przypadek chorego na neurofibromatozę - mówi w podcaście "Zdrowie bez cenzury" Dorota Korycińska, prezes Stowarzyszenia Neurofibromatozy Polska, matka dorosłego już pacjenta z neurofibromatozą
Nie ma określonego wieku, kiedy powinniśmy stworzyć sobie plan na naszą starość. Nasze codzienne życie, uważność, zastanowienie się kto nam towarzyszy, jakie są okoliczności naszego życia, czy pracujemy zawodowo, czym się zajmujemy - jest wiele czynników, które mogą wskazywać moment, w którym należy zacząć myśleć, jak chcielibyśmy, żeby nasza starość wyglądała – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury Anna Jochim - Labuda, dyrektor Puckiego Hospicjum, założonego przez księdza Jana Kaczkowskiego. – Nie powinniśmy przegapić takiej chwili, nie możemy mówić: jakoś to będzie, będzie dobrze, ktoś się mną zaopiekuje, są służby państwowe, jest rodzina, która będzie się mną opiekować. Trzeba zaplanować trudny okres naszego życia, czy okres życia z chorobą albo okres życia w sędziwym wieku, jeśli będzie nam dane go dożyć – mówi Anna Jochim - Labuda. Dodaje, że codziennie chętnie tworzymy projekty, które dotyczą naszych dzieci, budowy domu, planujemy z dużym wyprzedzeniem urlopy, dlaczego by więc nie poświęcić chwili tematowi, który jest tak bardzo oczywisty, jeśli w dobrym lub gorszym zdrowiu dożyjemy późnego wieku. Jej zdaniem, ważne jest, żeby rozmawiać z bliskimi. Jeśli uważamy, że w sytuacji, kiedy będziemy niesamodzielni, chcemy żeby zajął się nami specjalistyczny ośrodek, powinniśmy o tym koniecznie powiedzieć bliskim. Możemy sami wcześniej wybrać takie miejsce. Oczywiście trzeba pamiętać, że taka profesjonalna opieka bywa bardzo kosztowna. Dlatego warto dowiedzieć się, czy stać nas na takie miejsce. Ewentualnie odłożyć pieniądze na taką okoliczność, ponieważ rodzina może nie poradzić sobie z takim obciążeniem finansowym
Wstrząs kardiogenny to jedna z postaci ostrego zespołu wieńcowego. Wstrząs, jak wskazuje sama nazwa, jest to coś ostrego, nagłego – tłumaczy w podcaście Zdrowie bez cenzury dr hab. n. med. Tomasz Pawłowski, prof. CMKP, kierownik Pracowni Kardioangiografii Kliniki Kardiologii Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie. . W Polsce mniej więcej 100-150 tys. osób zapada na zawał serca. Jedną z postaci zawału serca, kiedy przebiega on w sposób bardzo gwałtowny, nagły, z uszkodzeniem dużej części serca, jest wstrząs kardiogenny. Może on skutkować nieodwracalnym i bardzo poważnym uszkodzeniem funkcji serca. Niestety często kończy się nagłym zgonem. Praca serca jest na tyle upośledzona, że bez szybkiej wykwalifikowanej pomocy, odpowiedniego sprzętu, dostępu do defibrylatora, chorzy giną w ciągu kilku, kilkunastu minut. Dlatego bardzo ważne jest szybkie udzielenie pierwszej pomocy choremu ale też późniejsza bardzo wykwalifikowana pomoc. Objawy wstrząsu kardiogennego, jak tłumaczy prof. Pawłowski, to m.in. oprócz bólu w klatce piersiowej, duszność, uczucie zbliżającej się śmierci i brak możliwości poruszania się - chory czuje się, jakby był paraliżowany. Jest blady, spocony, pojawiają się u niego dziwne, niewytłumaczalne objawy. Później dołącza się cała paleta objawów związanych z niedokrwieniem kolejnych narządów takich jak nerki czy ośrodkowy układ nerwowy. Wielu chorych ze wstrząsem kardiogennym można by uratować, jeśli poprawimy system opieki i leczenia tych pacjentów. Powinni oni trafić do odpowiednich ośrodków, które posiadają nowoczesny sprzęt i odpowiednio przeszkoloną kadrę.
Z dziećmi trzeba rozmawiać o śmierci i to już od najmłodszych lat. Trzeba rozmawiać o wszystkim - zarówno jak ważne jest życie i jego wartość, jak i jak ważny jest etap przed śmiercią i kres naszego życia. Niestety z moich doświadczeń wynika, że z dziećmi najczęściej nie rozmawia się o śmierci. Rodzice, chcąc uchronić również siebie od tego tematu, nie chcą dzieciom przekazywać lęku, nie chcą budzić fantazji. Jeśli będziemy mówić wprost o tym, co jest trudne, to dzięki temu nie będziemy dawać dziecku przestrzeni na tę fantazję – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury Aleksandra Drab, psycholożka.
Co mnie napędza, co daje mi satysfakcję na co dzień? To uśmiech na twarzach pacjentów, którzy mówiąc kolokwialnie, mają "wyrok śmierci". Kiedy wiemy, że pacjent ciężko choruje, kiedy ma narastając dolegliwości bólowe, duszność, kiedy nie może planować życia na następny tydzień, to taki uśmiech jest wielkim powodem do radości dla wszystkich członków zespołu hospicyjnego – mówi, w podcaście Zdrowie bez cenzury, Anna Jochim - Labuda, pielęgniarka, dyrektor Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, które założył ks. Jan Kaczkowski.
Pewnie już wszyscy zapomnieliśmy o postanowieniach noworocznych, a przynajmniej przestaliśmy je realizować. Może warto zrobić nowe na ten rok i w ich ramach zabezpieczyć siebie i swoich bliskich przed chorobami infekcyjnymi - tymi, przed którymi można się zabezpieczyć. – Szczepienia to jest coś pozytywnego, co możemy zrobić dla siebie i swoich bliskich – mówi w podcaście Zdrowie bez cezury dr n.med. Ilona Małecka, pediatrka.
W opublikowanym niedawno w Stanach Zjednoczonych popularnym rankingu diet znowu króluje dieta śródziemnomorska. Dlaczego jest taka "nieśmiertelna”? Słyszymy o niej od lat. Kamil Paprotny, dietetyk kliniczny mówi w podcaście "Zdrowie bez cenzury" wprost - bo jest najzdrowsza. Choć pod względem zdrowotnym ma też wadę - jest w niej wino, czyli alkohol, a każdy alkohol jest niezdrowy. – Diety śródziemnomorskiej nie można mylić z żywieniem w danych krajach. Ktoś zawsze może powiedzieć, byłem we Włoszech, a tam same kluchy. No więc nie chodzi o odżywianie w danym kraju. To jest wybór najlepszych aspektów żywienia z obszaru basenu Morza Śródziemnego. Dieta śródziemnomorska, co ważne, zwraca uwagę na kwestie sezonowości – mówi Kamil Paprotny. Na podium rankingu znalazła się też dieta DASH, stosowana w naciśnięciu tętniczym oraz fleksitarianizm. – Dieta śródziemnomorska i dieta DASH są do siebie podobne. W diecie DASH nie mamy jednak alkoholu, zawiera też bardzo mało soli, więcej za to orzechów. Te dwie diety są dość "tłuste". Jednak jest to konkretny tłuszcz. Zarówno dieta śródziemnomorska jak i dieta DASH zawiera dużo oliwy z oliwek i orzechów, nasion. Jest tam bardzo mało mięsa, a za to dużo tłustych ryb. Mamy tam też dużo produktów razowych, które są z wysokiego przemiału mąki. Są tam też, w dużej ilości, warzywa i owoce, często sezonowe – tłumaczy nasz rozmówca. Czy przejście na dietę śródziemnomorską lub DASH z dnia na dzień, będzie dla wszystkich korzystne? Dietetyk zwraca uwagę, że osoby, które na co dzień jadły dużo makaronów, białego pieczywa, mięsa, mają specyficzną mikrobiotę jelitową. Dlatego wprowadzenie nagle diety zawierającej duże ilości błonnika może spowodować zaparcia. Dlatego takie osoby powinny przechodzić na dietę wysokobłonnikową powoli. Dlaczego w rankingu diet na podium nie ma diety ketogenicznej? Specjalista uważa, że z powodu dużej ilości mięsa, smażonych jajek, masła i produktów, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie sercowo-naczyniowe. Mówi jednak, że dotyczy to wersji diety keto, takiej jak jest stosowana w Polsce. Jego zdaniem dużo lepsza jest dieta keto w wersji śródziemnomorskiej.
Nie mogę powiedzieć, że lubię albo nie lubię, osoby chorujące na otyłość. Traktuje je tak samo, jak inne osoby. Patrzę na to, jak się zachowują, co robią, co mówią, a nie jak wyglądają – podkreśla, w podcaście Zdrowie bez cenzury, Łukasz Sakowski, bloger To tylko teoria, dziennikarz naukowy, autor "Bioksiążki”; absolwent biologii z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, organizator plebiscytu na Biologiczną Bzdurę Roku. Bloger ma za sobą dość burzliwy spór z aktywistami ruchu ciałopozytywności. Był przeciwny organizowaniu imprez promujących osoby z otyłością i nadwagą. Czy biologowi zabrakło odpowiedniego, psychologicznego podejścia do osób chorujących na otyłość? – Piszę m.in. o tym, że łatwa dostępność do żywności, jej ceny, reklama, szczególnie chodzi mi o tą żywność, która sprzyja otyłości, to jedne z kluczowych czynników, które prowadzą do epidemii otyłości. To nie jest środowisko ewolucyjnego przystosowania, w którym nasz gatunek ewoluował. Jesteśmy taką rybą, która nie jest umieszczona we własnym środowisku, a w jakimś sztucznym stawie, gdzie jest pojona tym, co jej nie służy. Uwzględniam czynniki psychologiczne, społeczne w ujęciu ewolucyjnym – wyjaśnia bloger. Jeśli chodzi o awanturę z 2019 r. po marszu osób otyłych - przyznaje, że reagował trochę ad hoc, intuicyjnie. – Nie spodziewałem się, że moja opinia wybrzmi tak mocno w social mediach. Postanowiłem zgłębić ten temat i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że są badania, które mówią, że otyłość jest chorobą, która może rozprzestrzeniać się społecznie. Chodzi o zjawisko społecznego "zarażania się". Jeśli w naszym środowisku są osoby, które nieprawidłowo się odżywiają, mają małą aktywność fizyczną, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że my również będziemy się gorzej odżywiać, mniej ruszać i np. nie przestrzegać higieny snu, która w kwestii otyłości też ma duże znaczenie. Taka sytuacja może przyczyniać się do rozwoju otyłości. Oczywiście nie jest to główny czynnik, ale jednak element, który ma znaczenie – wyjaśnia Sakowski.
Kawa czy herbata? Który napój jest zdrowszy? Jak tłumaczy w podcaście Zdrowie bez Cenzury Kamil Paprotny, dietetyk kliniczny, kawa nie jest niezdrowym napojem, jak kiedyś sądzono. Kawa może być nawet lepsza od herbaty, bo ma trochę więcej kofeiny i może nam np. pomóc przetrwać ciężki dzień. Co prawda herbata również zawiera kofeinę ale w mniejszej ilości niż kawa. Co takiego zawiera kawa, a czego nie ma herbata? Jak tłumaczy nasz gość, oba napoje zawierają podobne związki. Są to wszelkiego rodzaju związki antyoksydacyjne. W kawie też są różnego rodzaju związki oleiste, które możemy przefiltrować. To o tyle ważne, że związki oleiste mogą odrobinę podnosić poziom cholesterolu. – Jeśli przefiltrujemy kawę, to zostaną na papierowym filtrze. Oczywiście nie każda kawa zawiera dużo tych związków, tu chodzi o ilość napoju - zwykłe espresso będzie ich miało bardzo mało i nie będą w takiej ilości wpływać na nas negatywnie – wyjaśnia specjalista. Podkreśla, że kawa wpływa bardzo dobrze na pracę wątroby, a nawet chroni przed rakiem wątroby. Natomiast kofeina zawarta w kawie (w herbacie również), wbrew powszechnemu przekonaniu, nie pobudza, a działa tak, że nie pozwala nam się szybko zmęczyć. W kawie i herbacie znajdziemy też różnego rodzaju związki garbnikowe, ściągające, które będą wpływały na gorsze wchłanianie przez przewód pokarmowy różnego rodzaju składników. – Jednak np. wypłukiwanie magnezu przez kawę to mit. Kawa dostarczą magnezu, a wypłukuje go jak każdy napój. Ponieważ zawiera magnez, to wychodzimy tu na plus – wyjaśnia Kamil Paprotny. Zarówno kawa, jak i mocna herbata nie będzie polecana przy niektórych chorobach wątroby, nerek, przewodu pokarmowego czy chorobach nowotworowych