POPULARITY
- Rafał Trzaskowski ma na Podkarpaciu przedstawić pomysł stworzenia okręgu przemysłowego - wynika z zapowiedzi europosła KO Dariusza Jońskiego na antenie Polskiego Radia 24. Wschód Polski ma, jak podkreślił, poznać "konkretną ofertę zaangażowania i pobudzenia gospodarczego" regionu.
Publikacja dostępna w serwisie rp.pl Zachęcamy do wykupienia subskrypcji w naszym serwisie. Autor tekstu: Tomasz Krzyżak Czyta Cezary Szymanek
Celem audycji "Dwójka na miejscu - Małe ojczyzny z wielką historią" był tym razem Jarosław - niewielkie miasto na Podkarpaciu, leżące na pograniczu dwóch krain geograficznych: Doliny Dolnego Sanu i Podgórza Rzeszowskiego.
Wyjątkowa audycja na żywo z Niewidzialnego Turnickiego - powitania lata w Rybotyczach. Wśród gości m.in. Reto Fuerst - pochodzący ze Szwajcarii fotograf przyrody i Agnieszka Bieniek-Wydrzyńska, artystykę i jedną z ostatnich reprezentantek rybotyckiej szkoły ikonopisarstwa
"Ja się dziwie wyborcom PiS-u, że nie są urażeni takim brakiem szacunku dla nich przez Jarosława Kaczyńskiego" - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Elżbieta Łukacijewska, odnosząc się do startu Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Europosłanka PO, która - podobnie jak były szef Orlenu - będzie "jedynką" swojego ugrupowania na Podkarpaciu, przyznała, że z pokorą podchodzi do tego starcia.
W drugiej części Expressu Biedrzyckiej z 6 maja gościem jest dziennikarz ekonomiczny Kazimierz Krupa z kancelarii Drawbridge, z którym rozmawia Kamila Biedrzycka. Posłuchaj całej dyskusji!Oglądaj Express Biedrzyckiej na żywo w serwisie YouTube.Więcej informacji o programie na stronie Super Expressu.
Wystąpienie Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dr Grażyny Stojak zabytkach sakralnych przywróconych do życia. Konferencja „Dziedzictwo kulturowe wsi podkarpackiej i małopolskiej". Bóbrka, 11 października 2014 r. https://wszechnica.org.pl/wyklad/miedzy-zapomnieniem-a-nowa-forma-rozkwitu-nieuzytkowane-dziedzictwo-sakralne-na-podkarpaciu-i-jego-nowe-funkcje/ „Kiedy w 2008 roku obejmowałam urząd konserwatora, zrobiliśmy listę obiektów które wymagają natychmiastowego, niezwłocznego zajęcia się nimi. Lista okazała się zawierać 102 pozycje. W większości było to budownictwo sakralne, cerkiewne, niekiedy nieużytkowane drewniane kościoły, a także zespoły dworskie, wraz z oficynami, spichlerzami. Obiekty te nie były remontowane od 50 lat i miały swoich właścicieli: były to gminy, starostwa, parafie, muzea, prywatni właściciele…” – powiedziała dr Grażyna Stojak, Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu. Podczas krótkiej prezentacji dr Grażyna Stojak przedstawiła historie podkarpackich zabytków, dziś przywróconych do życia. Są to m.in. cerkiew w Dubiecku, dziś służąca za Kresowy Dom Sztuki (remont cerkwi, prowadzonej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Dubieckiej, wsparła także Fundacja Wspomagania Wsi). Drugim zabytkiem, uratowanym przed całkowitym zniszczeniem, jest cerkiew pod wezwaniem Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Baligrodzie, będąca pod opieką Stowarzyszenia Ratowania Cerkwi w Baligrodzie. Dziś to prężny ośrodek kultury, w którym odbywają się koncerty i wystawy (zdjęcia zniszczonej i odrestaurowanej cerkwi znajdują się na stornie www.cerkiew.baligrod.org). Gminie w Wielkich Oczach udało się zaś wyremontować synagogę. Dziś mieści się w niej biblioteka i gminne centrum kultury. Dr Grażyna Stojak przedstawiła także historię ratowania Zespołu Cerkiewnego w Radrużu oraz Cerkwii greckokatolickiej pw. św. Dymitra Męczennika (obecnie kościół rzymskokatolicki pw. Matki Bożej Niepokalanej). Nie ulega wątpliwości, że wiele podkarpackich zabytków mogłoby dziś nie istnieć gdyby nie determinacja księży, konserwatorów, urzędników gminnych... Ogromną, wręcz kluczową rolę pełnią jednak organizacje pozarządowe, głównie lokalne stowarzyszenia które z prawdziwym zaangażowaniem i determinacją prowadzą remonty, a potem opiekują się przywróconymi do życia zabytkami. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #dziedzictwo #kultura #historia #podkarpacie
Tradycję straży grobowych na Podkarpaciu przedstawił etnograf dr Krzysztof Ruszel podczas konferencji „Dziedzictwo kulturowe wsi podkarpackiej i małopolskiej". Bóbrka, 11 października 2014 r. https://wszechnica.org.pl/wyklad/straze-grobowe-na-podkarpaciu-zmiennosc-odradzajacej-sie-tradycji/ "Straże grobowe, zwyczaj żywotny na Podkarpaciu, nazywane także turkami - są oddziałami młodych mężczyzn w umundurowaniu, nawiązującym do mundurów wojskowych lub dawnych ubiorów wiejskich i małomiasteczkowych - pełniącymi wartę przy Grobie Chrystusa od Wielkiego Piątku do rezurekcji. W wielu wsiach oddziały straży grobowej powstały w XIX wieku, ale są też takie, które działają w parafiach utworzonych po wybudowaniu kościoła od kilku czy kilkunastu lat. Musi więc istnieć określona potrzeba, którą trudno jednoznacznie określić. Być może straż grobowa podnosi prestiż wsi, a na pewno jest przedmiotem dumy mieszkańców, którzy wielokrotnie wspierają jej działalność. Ponadto obok funkcji religijnych, a więc pełnienia warty przy Grobie Chrystusa i asysty przy święceniu ognia, wody oraz pożywienia wielkanocnego, w Niedzielę Wielkanocną odbywają się pokazy musztry paradnej, przemarsze przez wieś i odwiedzanie domów z życzeniami dla mieszkańców. Przy okazji dożynek członkowie straży grobowych pełnią funkcje porządkowe. Do wyobraźni przemawiają niezwykle barwne elementy umundurowania, odmienne w każdej wsi. Nie bez powodu coraz częściej określa się straże grobowe mianem „parafialnego wojska”. Kiedyś, głównie na pocz. XX wieku w strażach grobowych byli głównie chłopcy nazywani we wsiach podkarpackich „kawalerką”, co określało ich specyficzny status. Przed założeniem rodziny wiele im było wolno: mieć licznych kolegów – kompanów, z którymi chodzili na wesela i wspólnie się bawili, a często również bili z kawalerką z sąsiedniej wsi. Ale z drugiej strony w życiu wsi obowiązywały pewne kanony zachowań i wyznawanych wartości." - powiedział dr Krzysztof Ruszel w wywiadzie z Moniką Kaczmaryk. Dr Krzysztof Ruszel – etnograf, muzeolog, badacz kultury ludowej w Rzeszowskiem. Urodził się 12 kwietnia 1944 r. w Łańcucie. W roku 1962 rozpoczął studia wyższe w zakresie etnografii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Jego zainteresowania kulturą ludową rozwijały się w środowisku wybitnych uczonych, wywierających wpływ na kształtowanie się osobowości młodego badacza i naukowca. W 1967 r. Krzysztof Ruszel rozpoczął pracę etnografa w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie. W latach 1968-1970 objął asystenturę w Katedrze Etnografii Słowian Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od roku 1970 związany był zawodowo z Muzeum w Rzeszowie jako kierownik Działu Etnograficznego, przekształconego w 1990 r. w Muzeum Etnograficzne im. Franciszka Kotuli - Oddział Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, którego kierownikiem pozostał do przejścia na emeryturę. W roku 1975 uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Promotorem pracy doktorskiej był prof. Józef Burszta. W 2001 r. został mianowany przez Ministerstwo Kultury kustoszem dyplomowanym. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #kultura #historia #grób #straż #tradycja #podkarpacie
Transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Wspieraj na https://patronite.pl/radionaukowe***– Przyjeżdżali górnicy, inżynierowie, absolwenci Akademii Górniczej w Leoben, żeby się uczyć, jak organizować kopalnię. Ta kopalnia była bezpieczna, dobrze zorganizowana, było mało wypadków śmiertelnych. Tam była duża dyscyplina, bardzo ważna sprawa – opowiada jeden z moich dzisiejszych gości. Mowa o kopalni w Bóbrce, pierwszej kopalnia ropy naftowej na świecie, która znajduje się terenie obecnej Polski.Również na dzisiejszym Podkarpaciu, w Ulaszowicach pod Jasłem powstała pierwsza rafineria. O historii galicyjskiego boomu naftowego, który przyniósł wiele zmian w jednym z najuboższych regionów Europy, opowiadają prof. Paweł Grata i dr Bartosz Pasterski z Instytutu Historii Uniwersytetu Rzeszowskiego. – Ropa naftowa była znana od niepamiętnych czasów – mówi dr Pasterski. Mieszkańcy terenów roponośnych w Europie od dawna znali pewne właściwości cieczy samoczynnie pojawiającej się w leśnych sadzawkach. Korzystali z niej do celów medycznych, używali jako prymitywnego smaru do osi. Dopiero Ignacy Łukasiewicz, aptekarz z Galicji, wymyślił, że oczyszczonej ropy można by używać do oświetlania. Skonstruował specjalną lampę, wymyślił metodę oczyszczania ropy. W 1853 roku w szpitalu we Lwowie ma miejsce pierwsza na świecie operacja przy sztucznym świetle właśnie lamp naftowych i od tej pory historia nabiera rozpędu. Łukasiewicz nie trzymał swoich odkryć w tajemnicy, nie postarał się też o patent. – Łukasiewiczowi zależało na upowszechnieniu ropy i jej zastosowań – mówi prof. Grata. Chętnie przyjmował nowych inwestorów, szkolił inżynierów, dzielił się know-how. Wprowadził też prawdziwą rewolucję w życiu społecznym. Zatrudnieni w kopalniach Łukasiewicza i jego wspólników robotnicy obowiązkowo odprowadzali część zarobków do wspólnej kasy, a w zamian mieli zapewnioną opiekę medyczną, leki, świadczenia na kształt emerytury czy renty dla wdów górniczych.Kopalnie ropy w okolicach Jasła, Krosna i Gorlic z początku przynosiły astronomiczne zyski. Co później poszło nie tak? – Galicja nie była przygotowana na taki sukces gospodarczy – tłumaczy prof. Grata. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę zabrakło pieniędzy, ludzi, nabywców i rynków zbytu. Złote czasy już nie wrócą, większość złóż już się wyczerpała. – Ja raczej widzę perspektywę w gazie ziemnym – wskazuje dr Pasterski. – W Bóbrce nadal działa jeden z szybów naftowych, które zostały uruchomione na początku lat 60. XIX wieku – dodaje prof. Grata. Jest czynny w Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza – jednym z dowodów na to, że pamięć o wynalazcy wciąż jest na Podkarpaciu żywa. Radio Feniks.fm ogromne dzięki za udostępnienie studia!
W tym odcinku rozmawiałem z Wiktorią Aleksandrą Barańską (badaczką społeczną i razemitką, która działa na Podkarpaciu) między innymi o tym, jak to w ogóle jest „robić lewicę” na tym zapomnianym przez większość partii Podkarpaciu i jak się tam prowadzi kampanię wyborczą. W trakcie rozmowy udało się również poruszyć sporo innych tematów: - Jak wygląda organizowanie Marszów Równości na Podkarpaciu - Czemu lewica ma problemy z przebiciem się ze swoim przekazem - Jak doszło do tego, że Lewica miała raczej kiepski wynik wyborczy w 2023 - Czy CBOS-owy raport z 2021, z którego wynikało, że młodzież „skręciła w lewo”, dało się odczuć w trakcie „robienia lewicy” - O tym, jak wyglądało organizowanie zajęć z edukacji seksualnej w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy Za ogarnięcie intra dziękujemy Grzegorzowi Bojankowi: https://open.spotify.com/artist/1QCM3eiOo0ogTXdUt9UPxo?si=x-fdmGTvSnqR3MfEwVd7-A
Kilkadziesiąt godzin czekają kierowcy samochodów ciężarowych na przekroczenie granicy przez przejście w Medyce na Podkarpaciu. Kolejka spowodowana jest protestem rolników z organizacji "Oszukana wieś", który trwa od 23 listopada.
"Protest jest zasadny. Nie ma się co dziwić tym, którzy dzisiaj stoją na granicy i mówią, że przepisy, które w nich uderzyły, są tak naprawdę zaprzeczeniem funkcjonowania Unii Europejskiej” – tak akcję polskich przewoźników, którzy blokują polsko-ukraińskie przejścia graniczne na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu komentował w Rozmowie w południe w RMF FM i Radiu RMF24 Michał Kołodziejczak. "Mateusz Morawiecki dzisiaj zajmuje się rozdawaniem kolejnych stanowisk, tworzeniem fikcyjnego rządu. Nie rozwiązuje się poważnych problemów. To jest jeden wielki żart. Mi chce się płakać, kiedy to widzę. To jest jeden wielki mem" – dodawał poseł Koalicji Obywatelskiej.
W niedzielę w Markowej na Podkarpaciu odbyła się msza beatyfikacyjna Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, którzy zostali zamordowani 24 marca 1944 r. przez Niemców za ratowanie Żydów. Jednak Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej było znacznie więcej.
To pierwszy raz w historii Kościoła, kiedy beatyfikowana będzie cała cała rodzina. 10 września małżeństwo Józef i Wiktoria Ulmowie z Markowej na Podkarpaciu wraz ze swoimi dziećmi, w tym jednym nienarodzonym zostaną wyniesieni na ołtarze. Jesienią 1942 roku rodzina przyjęła pod swój dach ośmioro Żydów – rodzinę Goldmanów z Łańcuta i Markowej. 24 marca 1944 roku została rozstrzelana przez Niemców. Naziści zabili Józefa Ulmę, a także jego żonę Wiktorię, będącą w siódmym miesiącu ciąży, oraz szóstkę ich dzieci: 8-letnią Stanisławę, 6-letnią Barbarę, 5-letniego Władysława, 4-letniego Franciszka, 3-letniego Antoniego i 1,5-roczną Marię. Razem z nimi wymordowano wszystkich ukrywanych przez nich Żydów. Proces beatyfikacyjny Ulmów rozpoczął się 17 września 2003 roku. 7 grudnia 2022 roku papież Franciszek podpisał dekret otwierający drogę do ich beatyfikacji. W procesie brano pod uwagę ich śmierć męczeńską, miłość do bliźniego oraz nienawiść oprawców do wyznawanej przez nich wiary.
Przemyślana wizyta w Przemyślu. Reporterzy Radia Wnet odwiedzieli wiele oddziałów Muzeum Narodowego w Przemyślu. Nadawali ze szczycącymi się najlepszymi na Podkarpaciu lodami - kawiarni Fiore, gdzie odwiedzili ich przewodnicy po Podkarpaciu, vice-dyrektor Muzeum i wiele innych ciekawych osób. Naszymi gośćmi byli: dr Lucjan Fac, Jan Teuchmann i Krzysztof Stadnik.
Informację o śmierci 7 osoby zakażonej legionellą w piątek rano przekazał na antenie Polsat News Krzysztof Saczka, Główny Inspektor Sanitarny.Wiadomo jest, że nie żyje łącznie 7 osób: zmarło czterech mężczyzn i trzy kobiety. Do tej pory na Podkarpaciu odnotowano łącznie 76 przypadków zakażeń, najwięcej w Rzeszowie. W mieście cyklicznie zbiera się sztab kryzysowy w tej sprawie.O tym w podcaście "Zdrowie bez cenzury" Anna Kaczmarek rozmawia z dr Michałem Sutkowskim specjalistą medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych.
W listopadzie 1990 roku na Podkarpaciu zaginęła 57-letnia Alfreda. Minęły dwa tygodnie, a cinkciarka dobrze znana miejscowym nie dawała znaku życia. Pod koniec miesiąca w skrzyni nieopodal drogi dokonano makabrycznego odkrycia.
Asia i Szymon zaczynają od „żęcia”. Albo „rzęcia”. Co może złapać nas za oczy na Podkarpaciu? Mówisie tropią wilgoć. Czy starość to suchość? „Zabobrzenia i zakleszczenia bagien”. Szymon chce, by padało a Asia ciut mniej. Palcem w glebę? Asia za wszystkim sama, a tu wentylator. A może Asi Jan niezbędny? Czy męska ręka zamieszka i namiesza? I nagle robi się poważnie. Co nam zrobiła pandemia? UWAGA! Asia boi się PSZOKÓW!
Choć do thrillera rodem ze piątkowego Gorzowa trochę zabrakło, to jednak druga w krótkim odstępie czasu batalia na Podkarpaciu dała nam sięwszystkim we znaki. Najłagodniej, koniec końców, obeszła się z Wilkami, które statystycznie wydatnie zbliżyły się do utrzymania się w lidze na kolejny sezon. Jeśli chodzi natomiast o Grudziądz, to nawet najtęższe głowy nie są w stanie przewidzieć, czy słynne już, jakże metaforyczne ciśnięcie ręcznikiem Nickiego to przedostatni gwóźdź do trumny dla Gołębi, czy też wręcz przeciwnie.___________________________________#ŻużlowaRodzinaSięRazemTrzymaWSPOMÓŻ ANDRZEJA SZYMAŃSKIEGO!!Film autorstwa o zawodniku:https://youtu.be/JgnrGu_byTYArtykuł o Andrzeju:https://speedwaynews.pl/zuzel/wychowanek-unii-potrzebuje-twojego-wsparcia-widzialem-swiatlo-do-obejrzenia/Pozostali Patroni Medialni Akcji:SpeedwayNews.pl (https://speedwaynews.pl)Czarny Sport (https://www.youtube.com/@UC9lgoS7Oj5sEjNQZ2LL4Pig)Strefa Żużla (https://www.youtube.com/@UCUkzS6CiVVaNFb-sQOz2pdg)Kontakt ws. wsparcia Andrzeja: Dawid Nowak grupa.dwajeden@gmail.com____________________________WESPRZYJ NAS:patronite.pl/ParkMaszynObejrzyj w wersji videoSubskrybuj Nas Na YouTube!Social Media:InstagramTwitterKontakt:maszynpark@gmail.com
Rodzina Szylarów z Markowej na Podkarpaciu w czasie II wojny światowej uratowała przed zagładą niemiecką siedmioro Żydów. Małżeństwo Antoni i Dorota Szylarowie wraz z piątką dzieci przyjęło pod swój dach rodzinę Weltzów. Byli to ich sąsiedzi. Chęci niesienia pomocy nie zmieniła nawet okrutna zbrodnia dokonana przez Niemców na markowskiej rodzinie Ulmów. W 1942 roku małżeństwo Józef i Wiktoria Ulmowie przyjęło pod swój dach ośmioro Żydów, rodzinę Goldmanów z Łańcuta i Markowej. Wiosną 1944 roku zostali zadenuncjowani przez granatowego policjanta. Niemcy rozstrzelali Józefa Ulmę, a także jego żonę, będącą w zaawansowanej ciąży i szóstkę ich dzieci. Razem z nimi zginęli wszyscy ukrywani przez nich Żydzi. We wrześniu tego roku Ulmowie mają być beatyfikowani. Rodzina Szylarów mimo grożącej im śmierci dalej pomagała Żydom. Byli ukrywani w sumie przez 17 miesięcy. Polskiej i żydowskiej rodzinie udało się przeżyć okupację niemiecką. Po wojnie rodzina Weltzów wyemigrowała do USA. Antoni i Dorota Szylarowie zostali uhonorowani medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata".
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Lider Platformy Donald Tusk podczas spotkań z wyborcami otwarcie oskarża PiS o odpowiedzialność za śmierć Mikołaja Filiksa, syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Media państwowe wspierane przez polityków obozu władzy ujawniły informacje ze śledztwa przeciwko pedofilowi, który był związany z zachodniopomorską Platformą. Państwowe radio oraz TVP podały jednak tak wiele szczegółów sprawy, że stało się jasne, iż syn posłanki był jedną z ofiar pedofila. Tusk przedstawia wyborcom wywód, w którym przypisuje władzy odpowiedzialność za to, że Mikołaj popełnił samobójstwo. Powtarza także, że ma dla liderów PiS i Solidarnej Polski program „Cela Plus”. To pokazuje, że stawką wyborów przestała być gra o władzę — to gra o wszystko. Tym razem Tusk nie żartuje o rozliczeniach z Kaczyńskim i Ziobrą, tak jak to robił w 2007 r., gdy odsunął PiS od władzy po raz pierwszy. Wtedy ściganie PiS pozorował, dziś naprawdę pała żądzą zemsty — sprawa śmierci Mikołaja Filiksa jest najnowszą kartą w długim rachunku rozliczeń, gdzie poczesne miejsce zajmują także działania obozu władzy wobec rodziny Tuska. Politycy PiS jak mogą unikają komentowania samobójstwa Mikołaja Filiksa i dość podłej roli mediów przez nich kontrolowanych w ujawnieniu jego danych jako ofiary pedofila. To dla nich niewygodna sprawa. Zostawiają ją w pełni swej partyjnej szczekaczce, czyli TVP, która łże, łże, łże. Autorzy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz (ONET.PL) oraz Dominika Długosz („Newsweek”) zauważają, że kierownicy propagandy z TVP pojechali się skarżyć na ataki Tuska do samej Brukseli. Czyli, używając ich dotychczasowej, retoryki — bezwstydnie donoszą na Polskę. Politycy PiS czują, że objazd Tuska pomaga Platformie. Dlatego tygodniami czekali z niecierpliwością, aż wykuruje się Jarosław Kaczyński i wróci do spotkań w powiatach. Jednak prezes po operacji nogi wciąż niedomaga i nie ma szans, by ruszył w Polskę przed początkiem kwietnia. W związku z tym w trybie awaryjnym w teren ruszył premier Mateusz Morawiecki. Ale, umówmy się, widać, że to nie jest to. Nawet na Podkarpaciu, nawet przy starannym doborze uczestników spotkań i mocnej choreografii, Morawiecki wypada blado — nie szczuje na LGBT i nie krytykuje Unii Europejskiej. Jedyne co ma do powiedzenia, to „Tusk i Platforma” — powtarzane dziesiątki razy. My to rozumiemy. Skoro gość był Tuskowym podwładnym całymi latami, to ma tego Tuska wdrukowanego w głowę. Ze zdrowotnej słabości Kaczyńskiego korzysta Ziobro. Po pierwsze, odgrzewa wojnę z Morawieckim. Po drugie — zaczyna twardą kampanię ideologiczną. Ziobro paraduje ze spluwą za paskiem spodni, jego prokuratura doprowadza do skazania proaborcyjnej aktywistki, w Sejmie procedowana jest jego ustawa karząca więzieniem za krytykę Kościoła, a ze śledztw ciekną kwity niekorzystne dla PiS. Takie negocjacje koalicyjne to lubimy. Panie Jarosławie, panie Zbigniewie, ale przecież w końcu i tak się dogadacie. Inaczej przecież Tusk tym razem naprawdę was posadzi. Choć może nie razem.
Charyzmatyczni trenerzy marzą o silnym podkarpackim pływaniu i wychowaniu olimpijczyka. Praca jest ich pasją. Ich celem jest zapewnienie każdemu pływakowi, który będzie chciał zostać na Podkarpaciu idealnych warunków treningowych aż do wieku seniorskiego. Emanuje z nich dobra energia, która pozytywie nastraja. Grzegorz Mazurek, doświadczony trener i działacz z Okręgu Lubelskiego wzbogacił rozmowę o głos rozsądku […] Artykuł Razem czy osobno? Podkarpackie wybiera – RAZEM! Kacper Fara „Feniks Dębica” i Piotr Haręzga „Swim2Win” w STB pochodzi z serwisu Sport, kultura, styl życia.
Rodzina Ulmów z Markowej na Podkarpaciu zostanie w tym roku beatyfikowana. Papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. W 1942 roku małżeństwo przyjęło pod swój dach ośmioro Żydów, rodzinę Goldmanów z Łańcuta i Markowej. Wiosną 1944 roku zostało zadenuncjowane przez granatowego policjanta. Niemcy rozstrzelali Józefa Ulmę, a także jego żonę, będącą w zaawansowanej ciąży oraz szóstkę ich dzieci: 8-letnią Stanisławę, 6-letnią Barbarę, 5-letniego Władysława, 4-letniego Franciszka, 3-letniego Antoniego i 1,5-roczną Marię. Razem z nimi zginęli wszyscy ukrywani przez nich Żydzi. W 1995 roku małżeństwo Ulmów zostało uhonorowane pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2003 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny. Z inicjatywy doktora Mateusza Szpytmy, ówczesnego pracownika Oddziału IPN w Krakowie, w 2004 roku odsłonięto w Markowej pomnik, a w latach 2008-2016 zbudowano Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów. Konkretna data beatyfikacji nie została jeszcze podana.
Puśćmy wodze fantazji. Oto niemal 10 tys. sklepów, których symbolem jest zielonkawy płaz, zostaje zgodnie z wolą prezesa Jarosława Kaczyńskiego przejętych przez państwo. Kupując tam poranną kawę zbożową, modny wegański smalec oraz narodowe brykiety węgla brunatnego, można byłoby jednocześnie zaopatrzyć się w najnowsze publikacje patriotyczne. Dzieła zebrane prezesa — to oczywistość. Ale do tego brawurowa wykładnia Konstytucji autorstwa Julii Przyłębskiej, elementarz zarządzania Jacka Sasina, poradnik dla frankowiczów Mateusza Morawieckiego, zestaw wróżb i przepowiedni Adama Glapińskiego, nie wspominając o encyklopedii medycyny niekonwencjonalnej, nad którą pracuje Łukasz Mejza. Dla klientów +18 dodatkowo zestaw młodzieńczych fotografii Ryszarda Terleckiego. No i płyty Kukiza — to jasne. Marzenia twórców „Stanu Wyjątkowego” Andrzeja Stankiewicza (ONET.PL) oraz Renaty Grochal („Newsweek”) mogą się szybko spełnić — wszak rząd prowadzi biznesowe rozmowy z amerykańskim funduszem inwestycyjnym CVC Capital Partners. Właśnie dopina odkupienie od niego spółki PKP Energetyka, sprzedanej pod koniec rządów Platformy. Prezes kalkuluje — słusznie — że zagraniczne fundusze inwestycyjne nie są trwałymi inwestorami, a w dodatku wojna na Ukrainie może je wypłoszyć z naszej części Europy. Czemu więc nie odkupić od CVC także sklepów z płazem w nazwie, by przestawić je na handel patriotyczną strawą, także duchową? Transakcję może pomóc dopiąć najbardziej obrotny biznesmen związany z PiS — ojciec Tadeusz Rydzyk. Amerykanie od lat robią interesy właśnie z ojcem dyrektorem. Zaczęli akurat kiedy PiS wprowadzało zakaz handlu w niedzielę. Tak się — zapewne przypadkiem — złożyło, że ich sklepy ten zakaz ominął. „Stan Wyjątkowy” zauważa, że po odzyskaniu płaza, kupowanie tam w niedzielę byłoby w sumie patriotyczne. Snując dalsze plany biznesowych podbojów — za nasze pieniądze — Kaczyński jednocześnie przykręca śrubę premierowi. Mateusz Morawiecki właśnie stracił swoją prawą rękę w sprawach europejskich — ministra Konrada Szymańskiego, który próbował po swojemu budować kompromis z Brukselą. Zastąpi go jego dawny asystent Szymon Szynkowski vel Sęk — ten z kolei w ciemno realizuje politykę Kaczyńskiego. A skoro Kaczyński stawia na wojnę z Unią Europejską, to Szynkowski vel Sęk stanie się jego pierwszym europejskim żołnierzem. Morawiecki, który w głębi serca chciałby się z UE dogadać, nie ma wyjścia — żeby trwać na stanowisku premiera, musi połknąć tę żabkę. To zresztą kolejne w serii personalnych upokorzeń premiera. Wcześniej Morawiecki pod naciskiem Kaczyńskiego musiał się pozbyć swego zaufanego szefa Kancelarii Premiera — Michała Dworczyka. Jego następcą został właśnie ślepo oddany prezesowi poseł PiS Marek Kuchciński. Lider opozycji Donald Tusk skorzystał z okazji i zasugerował, że Kuchciński jest zamieszany w seksaferę na Podkarpaciu, skąd pochodzi. Chodzi o zarzuty byłego agenta CBA, który twierdzi, że widział nagranie ze spotkania Kuchcińskiego z 14-letnią ukraińską prostytutką. Dla jasności — twórcy „Stanu Wyjątkowego” znają tę sprawę, bo ów dawny agent CBA spotykał się z dziennikarzami, przekonując do swej opowieści. Problem polega na tym, że nie przedstawił żadnych dowodów. Już w 2019 r. Kuchciński doniósł na niego do prokuratury, złożył prywatny akt oskarżenia oraz wytoczył proces cywilny za opowieści o pedofilskiej taśmie z domu uciech. Agent dostał prokuratorskie zarzuty i właśnie trwa jego proces. A Kuchciński odgraża się procesami wszystkim innym, którzy przywołują te oskarżenia. „Kategorycznie stwierdzam, iż insynuacje sugerujące jakikolwiek mój związek z nieobyczajnym zachowaniem czy przestępstwem są nieprawdziwe” — twierdzi. „Stan Wyjątkowy” zastanawia się, czy pozwie Tuska? Cały odcinek do wysłuchania w aplikacji Onet Audio.
Wywiad z Człowiekiem to opowieści o historii ważnych postaci i wydarzeń z perspektywy zwykłych ludzi, o tym co jak wygląda codzienna rzeczywistość, której nie opisują podręczniki. Zapraszamy do wysłuchania tej historii, która rozgrywa się za wschodnią granicą. Dramat wojny, który spadł na Ukraińców, trwa od miesięcy. Jak ta tragedia dotyka zwykłych ludzi w Ukrainie, opowiadają uchodźcy, którzy znaleźli schronienie na Podkarpaciu. Możesz też słuchać nas na 106,2 FM w Warszawie i okolicach, lub on-line na https://radiowarszawa.com.pl/radio-warszawa-online-sluchaj-live/ Wybór podobnych audycji tematycznych znajdziesz również na https://www.youtube.com/channel/UCobZ59BIAH3CSgD7baR9Qig https://radiowarszawa.com.pl/audycje/ Spotify: https://open.spotify.com/show/5Gcq7dtwpQIcv3ub87fD7d https://open.spotify.com/show/1e3bbTwl5B3aSfbTR2MfW8 Chcesz włączyć się w naszą społeczność? https://www.facebook.com/radiowarszawa https://www.instagram.com/radio_warszawa/ https://twitter.com/radiowarszawa
⭕️ ZOSTAŃ NASZYM PATRONEM: https://patronite.pl/dobrapodrozCzy można jeszcze rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? A może lepiej nie rzucać niczego i odwiedzić Beskid Niski? O czym śpiewają bieszczadzcy rozbójnicy? Jakie historie kryją łemkowskie cerkwie? Czy można rozbić namiot pod murami jednego z najpiękniejszych zamków w Polsce? Zapraszamy na dobra podróż po Podkarpaciu z dala od utartych szlaków, bez tłumów i na spokojnie. Spojrzymy w najciemniejsze niebo w Unii Europejskiej, objedziemy rowerem wschodnią granicę i popływamy kajakiem w górach Słonnych. Zapraszamy do słuchania,Kasia i Kuba⭕️ YouTube:Subskrybuj nasz kanał:http://bit.ly/subskrybuj_dobrapodroz⭕️ Posłuchaj naszych podcastów na:Spotify: https://spoti.fi/34c7C7yApple Podcast: https://apple.co/38sysvB⭕️ Social media:Instagram: https://www.instagram.com/dobra_podroz/Facebook: https://www.facebook.com/tudobrapodroz/Działanie promocyjne zostało sfinansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020.
Jak żyje się na Podkarpaciu po rozpoczęciu wojny w Ukrainie? Dlaczego Rzeszów określany jest obecnie jako "najbezpieczniejsze miasto w Polsce"? Czy stolica Podkarpacia pełniąca obecnie rolę dyplomatycznej i militarnej bramy dla Ukrainy (zaopatrzenie) ma szansę wkrótce stać się również bramą gospodarczą dla całej Unii Europejskiej? Jakie scenariusze przyszłości regionu wydają się najbardziej prawdopodobne? Na te i inne pytania w #61 odcinku audycji "Głos Kongresu Obywatelskiego" odpowiada Marek Darecki, Prezes Zarządu klastra Dolina Lotnicza. Rozmowę prowadzi Miłosz Szymański (@ZaRubieżą). Marek Darecki jest również jednym z blisko 30 autorów publikacji "Polskie regiony wobec nowej rzeczywistości", która już wkrótce ukaże się w ramach kwartalnika Pomorski Thinkletter. Więcej informacji: www.kongresobywatelski.pl
Był najwyższym wyróżnieniem dla pisarza w czasach zaborów. W tym roku obchodzimy 180. rocznicę urodzin Marii Konopnickiej i z tej okazji odkryjemy na nowo wnętrza dworu w Żarnowcu na Podkarpaciu, który był darem narodowym dla wybitnej poetki, publicystki i tłumaczki. Kiedy obchodziła 25-lecie swojej pracy komitety jubileuszowe podjęły myśl, aby zakupić dla niej małą posiadłość złożoną z kawałka ziemi i domu. Tam prowadziła szeroką działalność pisarską, oświatową i społeczną aż do swojej śmierci. To w tym miejscu w 1908 roku powstały słowa słynnej „Roty”, która wkrótce urosła do rangi drugiego hymnu narodowego. Po śmierci pisarki dworek odziedziczyły jej córki, Zofia Mickiewiczowa i Laura Pytlińska. W 1956 roku Mickiewiczowa przekazała narodowi polskiemu dwór w Żarnowcu wraz z wszystkimi pamiątkami po matce. Ministerstwo Kultury i Sztuki w 1957 r. powołało do życia Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu. Ekspozycja została otwarta dla zwiedzającym w 1960 roku.
Któż by pomyślał, że płyty na promocji mogą sprawić, że twoi znajomi zapadną w niespotykaną dotychczas śpiączkę. Czy to jakaś choroba dopadła mieszkańców niewielkiego miasteczka na Podkarpaciu? A może jest to coś znacznie trudniejszego do określenia? Wizyta w szpitalu na nic się nie zdała, a lekarze są bezsilni. Majka i Juby padli ofiarami przedziwnych płyt CD... Czy jednak nic im nie grozi? Jedno jest pewne — Zadyma i Michał mają pełne ręce roboty, jeśli chcą odbić swoich przyjaciół.
Jakie nowe perspektywy rozwojowe otwierają się dla lotniska Rzeszów-Jasionka? Jakich innych długofalowych zmian, rozpoczętych przez wojnę, można spodziewać się w Rzeszowie i na Podkarpaciu? Co stoi za dotychczasowym sukcesem demograficznym i rozwojowym miasta? Czego potrzebuje Rzeszów, by dołączyć do grona kluczowych polskich metropolii? Na te i inne pytania w #52 odcinku audycji "Głos Kongresu Obywatelskiego" odpowiada Janusz Sepioł, architekt miejski Rzeszowa, były Marszałek województwa małopolskiego, Senator RP VII i VIII kadencji, Członek Rady Programowej Kongresu Obywatelskiego. Rozmowę prowadzi Miłosz Szymański (@ZaRubieżą. Historia i polityka). Więcej informacji o Kongresie Obywatelskim: www.kongresobywatelski.pl
W nocy z czwartku na piątek zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Na Wybrzeżu porywy wiatru wyniosą do 95 km/h, zaś w górach do 130 km/h – powiedziała PAP Dorota Pacocha, synoptyk IMGW. W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Przelotne opady deszczu, na północy przechodzące w deszcz ze śniegiem, miejscami śnieg. Prognozowana suma opadów do 10 mm na północnym wschodzie i południu. Miejscami wystąpią burze. Wysoko w Tatrach prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm. Temperatura minimalna od 1 stopnia Celsjusza na północy, do 6 stopni na południu kraju, na Podkarpaciu do 8 stopni. Wiatr silny, porywisty w całym kraju, na północy do 45 km/h, na Wybrzeżu do 55 km/h, w całym kraju w porywach do 85 km/h, a na Wybrzeżu do 95 km/h. Kierunek wiatru będzie południowo-zachodni i zachodni. W Sudetach i Karpatach porywy wiatru do 130 km/h. Wysoko w Tatrach zawieje i zamiecie śnieżne. W piątek zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami, zwłaszcza w zachodniej połowie kraju, przelotne opady deszczu. Prognozowana suma opadów deszczu miejscami na północnym zachodzie do 12 mm. Na zachodzie możliwe burze. Temperatura maksymalna od 6 stopni Celsjusza na północy, 9 w centrum, do 13 stopni na południowym wschodzie. Wiatr umiarkowany i dość silny, na Wybrzeżu także silny do 50 km/h, porywisty do 95 km/h, na pozostałym obszarze w porywach do 80 km/h, wiatr zachodni. Wysoko w górach porywy wiatru do 120 km/h. W Tatrach zawieje i zamiecie śnieżne.
Markowa na Podkarpaciu. 24 marca 1944 roku żandarmeria niemiecka i dwóch granatowych policjantów dokonało tu masakry na żydowskiej rodzinie Goldmanów i polskiej rodzinie Ulmów, którzy ich ukrywali. Dziś, w Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu, Grzegorz Dolecki przypomina o tym tragicznym wydarzeniu.
Jest to opowieść o losach posterunkowego Władysława Cieśli, który w czasie okupacji hitlerowskiej był granatowym policjantem w służbie niemieckiej. Pracował w okolicach Niska na Podkarpaciu. Dzięki jego odwadze i pomysłowości udało mu się uratować m.in. kilkanaście osób narodowości żydowskiej. Na przykład do jego zadań należało transportowanie do Janowa Lubelskiego schwytanych przez Niemców Żydów. Przedtem informował partyzantów o planowanym transporcie , którzy organizowali odbicie więźniów. Napadali na furmankę, którą przewożono Żydów, a dla zachowania pozorów poturbowano furmana i samego posterunkowego Cieślę , a Żydzi uciekali, nieświadomi, że napad miał na celu uratowanie ich życia. Po latach dzięki staraniom jednaj z ocalonych Żydówek i zaangażowaniu syna Tadeusza Cieśli, jego ojciec pośmiertnie, jako jeden z niewielu granatowych policjantów, został wyróżniony Medalem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. A w audycji udział biorą - Tadeusz Cieśla – syn posterunkowego Władysława Cieśli - Aniela Ryznar - z Zarzecza, emerytowana bibliotekarka, która utrwala na różne sposoby historię lokalną, znała pana Władysława Cieślę - Roman Federkiewicz – historyk z Muzeum Ziemi Leżajskiej - Grzegorz Gadomski – nauczyciel z Zespołu Szkół Nr 1 w Stalowej Woli, pasjonat historii lokalnej - dr Rafał Drabik – z Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie - dr Alicja Gontarek – IPN Odział w Lublinie
We wtorek niemal w całym kraju będzie pogodnie i bezchmurnie, temperatura na plusie - powiedziała PAP Ilona Bazyluk, synoptyk IMGW. Według prognozy przygotowanej przez Ilonę Bazyluk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, we wtorek niemal w całym kraju będzie pogodnie. Jedynie na południowym wschodzie zachmurzenie umiarkowane lub duże. Na pozostałym obszarze bezchmurnie lub zachmurzenie małe. W Bieszczadach możliwy słaby śnieg. Rano w obniżeniach terenu na południu kraju lokalnie mgła osadzająca szadź, ograniczająca widzialność do 300 m. Temperatura wyniesie od 2-4 stopni Celsjusza na wschodzie kraju, około 5 stopni w centrum do 7 stopni na zachodzie. Wiatr będzie słaby z kierunków wschodnich, na północy kraju zmienny. Wieczorem i w nocy utrzyma się podobna pogoda. Dalej będzie pogodnie, bez opadów. Dopiero w nocy spadnie śnieg na Podkarpaciu.
We wtorek temperatury sięgną nawet 10 stopni C, w całym kraju będą dodatnie. Niestety, nie będzie już słonecznie, przez Polskę będzie przemieszczał się front opadów, a porywy wiatru będą się wzmagać - powiedziała PAP synoptyk IMGW Ewa Łapińska. IMGW prognozuje na wtorek 4 stopnie na północnym wschodzie, a lokalnie nawet 10 stopni na zachodzie i południu. Niemal w całym kraju będzie pochmurno. Rano będzie padać w pasie od Lubuskiego przez Wielkopolskie aż po Pomorze, a po południu w północno-wschodniej Polsce. Porywisty wiatr do 50-60 km/h zapowiadany jest na Podkarpaciu, nad morzem i na Mazurach.
Dzisiejszy odcinek nagrywam dla Was w Nowej Sarzynie na Podkarpaciu - jednym z tysięcy miejsc w Polsce, które zmieniamy na lepsze dzięki wsparciu programów Polskiego Ładu. W najnowszym podcaście mówię o:
Do niewielkiej miejscowości na Podkarpaciu w końcu zawitała zima. Powód zrujnowała wiele, choć to już przeszłość — teraz trzeba się cieszyć tym, że nadchodzące święta będą w końcu normalne. Paczka znajomych w ostatni dzień szkoły stawia jednak na nieco inne podejście. To już nie dzieci a nastolatkowie, którzy muszą się wyszaleć i podążać swoimi drogami. Jednak to wciąż nie dorośli, zatem dotyczą ich obowiązki domowe. Jak bohaterowie poradzą sobie z tym ciężkim okresem przygotowań oraz czy czasem nie mamy do czynienia z pewną tajemnicą... tajemnicą powodzi?
Jak podaje IMGW, prawie cała Europa jest w zasięgu rozległego układu niżowego z ośrodkami w rejonie Wysp Owczych, nad Morzem Północnym oraz nad Korsyką. Jedynie krańce południowo-zachodnie i północno-wschodnie kontynentu są w zasięgu wyżów. Polska jest w pod wpływem rozległej zatoki wspomnianego układu niżowego, na wschodzie kraju przebiega strefa pofalowanego frontu atmosferycznego. Z południowego wschodu napływa chłodne i wilgotne powietrze polarne morskie. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 992 hPa i będzie wolno rosło. W piątek zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami w centrum i na południu kraju. Miejscami opady śniegu, we wschodniej połowie kraju także deszczu ze śniegiem i deszczu marznącego powodującego gołoledź. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej na północy oraz wschodzie o 3 do 5 cm. Pod wieczór w południowo-wschodniej oraz częściowo centralnej Polsce zaczną tworzyć się mgły ograniczające widzialność do 200 metrów. Temperatura maksymalna od 0 st. C do 2 st. C, na Podhalu chłodniej około -2 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowy i południowo-wschodni. W górach wiatr w porywach do 75 km/h, będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne. W nocy zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami, zwłaszcza na północy, wschodzie i w górach, opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Na Podkarpaciu przejściowo mżawka marznąca powodująca gołoledź. W wielu miejscach mgła ograniczająca widzialność do 100 m, lokalnie marznąca. Temperatura minimalna od -9 st. C na Kaszubach i w rejonach podgórskich Karpat, około -6 st. C w centrum do 0 st. C na krańcach wschodnich. Wiatr słaby, jedynie nad morzem i w górach umiarkowany i chwilami porywisty, południowy i południowo-wschodni. W sobotę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i okresowymi rozpogodzeniami, zwłaszcza w centrum i na południu kraju. Do godzin południowych i ponownie wieczorem miejscami mgła ograniczająca widzialność do 100 m, lokalnie marznąca. Na północy i wschodzie kraju, a także na Dolnym Śląsku, słabe opady śniegu. Temperatura maksymalna od -3 st. C na Pojezierzu Pomorskim i na Podhalu, około 0 st. C na przeważającym obszarze do 2 st. C na Półwyspie Helskim i na Podkarpaciu. Wiatr słaby, przeważnie zmienny, jedynie na północy kraju i na Dolnym Śląsku z południowego zachodu, a na południu północno-zachodni i zachodni. W piątek w Warszawie zachmurzenie duże, początkowo słabe, zanikające opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna 1 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-wschodni i południowy. W nocy zachmurzenie duże. Możliwe słabe opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Lokalnie mgły ograniczające widzialność do 100 m, także marznące. Temperatura minimalna około -2 st. C. Wiatr słaby, zmienny. W dzień zachmurzenie duże, po południu możliwe większe przejaśnienia. Słabe opady śniegu. Początkowo i wieczorem mgły ograniczające widzialność do 200 m. Temperatura maksymalna około 1 st. C. Wiatr słaby, zmienny.
Po deszczowej i wietrznej nocy w czwartek pogoda będzie stopniowo się poprawiać. Jak powiedział Jakub Gawron, synoptyk IMGW-PIB, w południowej połowie kraju bez opadów. Śnieg i deszcz ze śniegiem spodziewany jest w północnej połowie Polski i w rejonach podgórskich.Według prognozy pogody przygotowanej przez Jakuba Gawrona z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w ciągu dnia miejscami wystąpią stopniowe rozpogodzenia.- Po wietrznej i z opadami nocy w czwartek od rana sytuacja będzie się poprawiać, choć nie od razu i nie wszędzie. Najładniejszą pogodę będą mieli mieszkańcy południowej Polski, gdzie zachmurzenie będzie umiarkowane okresami wzrastające do dużego, ale bez opadów. W północnej połowie kraju zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami oraz przelotnymi opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. Opadów spodziewamy się także w obszarach podgórskich oraz w górach - powiedział Jakub Gawron.W najcieplejszym momencie dnia termometry wskażą od 1 stopnia Celsjusza na Suwalszczyźnie do 8 stopni na Podkarpaciu. Na przeważającym obszarze kraju temperatura maksymalna wyniesie o 2 do 6 stopni.Wiał będzie wiatr umiarkowany i dość silny. Nad morzem, w centrum i na północnym wschodzie osiągający w pierwszej połowie dnia do 75-80 km/h. Najdłużej, bo do wczesnych godzin wieczornych, silny wiatr osiągający w porywach ponad 70 km/h utrzyma się na krańcach północno-wschodnich Polski. W Sudetach wiatr może osiągać do 120 km/h, wywołując zawieje i zamiecie śnieżne.
Legenda mówi, że Karol Palczak rzucił liceum plastyczne i przeniósł się do gastronomika, żeby mieć więcej czasu na malowanie. Od kiedy w 2019 r. został laureatem Grand Prix 44 edycji konkursu malarskiego Bielska Jesień i uzyskał nominację do Paszportu „Polityki” w kategorii Sztuki wizualne za 2020 rok, jego obrazy są oglądane i komentowane nie tylko z powodu niezwykłej, choć zupełnie prozaicznej tematyki, ale też jako przykład znakomitego rzemiosła. Będąc mieszkańcem niewielkiej miejscowości na Podkarpaciu, artysta maluje to, co dobrze zna i co go otacza. Najnowsze obrazy Karola Palczaka można oglądać do 21.11.2021 na wystawie zatytułowanej „Tym, co teraz widzę”, prezentowanej przez BWA Tarnów w budynku dworca PKP w Tarnowie. Podczas wernisażu rozmawialiśmy z artystą i z kuratorem wystawy Piotrem Rypsonem. Rozmawiała: Bogna Świątkowska, www.nn6t.pl Ilustracja: Karol Palczak, Płonące auto, 2021
W Turkowicach w powiecie hrubieszowskim przez wiele lat istniał sierociniec, który prowadziło Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP. W Zgromadzeniu pracowała, jako wychowawczyni siostra Longina Trudzińska. W czasie wojny do zadań siostry i wychowanków należało przywożenie zaopatrzenia kolejką wąskotorową. Był to okras nasilonych walk polsko-ukraińskich. W połowie maja 1944 siostra i kilku chłopców wyruszyło jak się później okazało w ostatnią podróż. Przez wiele lat ich los był nieznany. W audycji głos zabierają: siostra Marta Komborska –archiwistka z gromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej w Starej Wsi na Podkarpaciu; dr Mariusz Sawa – historyk; Rafał Łukiewicz – wikariusz Parafii pod Wezwaniem Trójcy Przenajświętszej w Starym Dzikowie, pochodzący rodem z Turkowic; Kazimiera Leszek – w czasie wojny mieszkanka Malic; Krystyna Cieśla – mieszkanka Turkowic; Danuta Butryn – dyrektorka Szkoły Podstawowej imienia siostry Wandy Longiny Trudzińskiej i Siedmiu Wychowanków w Sahryniu;
Romowie to mniejszość etniczna, która w Polsce pojawiła się w XV wieku na Podkarpaciu. Dziś polskich Romów można spotkać także na Mazowszu. Gościem audycji "Cały świat na wyciągnięcie dłoni" był Rajmund Siwak, który od 4 lat mieszka w Warszawie. Romowie są głównie wyznania rzymskokatolickiego, tworzą liczne organizacje oraz zespoły, mają swoją prasę, wiele stowarzyszeń i fundacji, należą do Związku Romów Polskich. Jednak, jak twierdzi nasz Gość, wciąż mało mówi się o kulturze polskich Romów, a w ludziach zakorzenione jest często negatywne przekonanie. Te stereotypy będziemy łamać i mówić o tym, jak współcześnie wygląda ich życie. Porozmawiamy także o dużym przywiązaniu do rodziny, szacunku do osób starszych oraz tradycji. Jaka jest sytuacja współczesnych Romów w Polsce ? Gdzie najwięcej ich spotykamy ? Czy język romski ma różne dialekty ? Czy w codziennym życiu Romowie tańczą i śpiewają ? Dużo jest małżeństw mieszanych, czy raczej Romowie zawierają związki przede wszystkim w swoim środowisku ? Jakie są potrawy romskie ? Na te i inne pytania poznamy odpowiedź w audycji "Cały świat na wyciągnięcie dłoni" Zadanie dofinansowane ze środków z budżetu Województwa Mazowieckiego.
Żurawica Cranes oficjalnie została zaprezentowana w czerwcu 2020. Jak przepracowali okres przygotowawczy, ile osób udało się zebrać ijak to się stało, że udało się wywieźć niezwykle wysokie zwycięstwo z Częstochowy w pierwszym oficjalnym meczu? Na te pytanie odpowiedzieli Paweł Pasek oraz Artur Machowski. Podcastu możesz słuchać na:
Aura ponownie zwróciła się w stronę napływu mas atlantyckich, bardzo ciepłych, przetransformowanych przez wygrzane podłoże krajów południowej Europy. Jednak to co różni ją od mas zwrotnikowych czy czarnomorskich to zmniejszona energia potencjalna i stąd zjawiska konwekcyjne są słabsze niż te, które w ostatnim czasie spowodowały w Małopolsce czy na Podkarpaciu zalania, podtopienia a nawet trąby powietrzne. Dzisiaj nasz region znajdzie się w obszarze przejściowym pomiędzy odchodzącym frontem okluzji a kolejnym związanym z tym samym cyklonem, którego centrum znajduje się nad Wyspami Brytyjskimi, a który zaznaczy się u nas jutro w postaci opadów i burz w godzinach popołudniowych. Cały czas górą napływa do nas bardzo ciepłe powietrze z południa i południowego zachodu. Temperatura dzisiaj osiągnie w najcieplejszym momencie dnia 28°C, rano jeszcze sporo chmur po nocnych burzach, w kolejnych godzinach będzie więcej słońca. Wiatr obierze zachodni i południowo zachodni kierunek z maksymalną prędkością do 35 km/h. Ciśnienie 1014 hPa mierzone do poziomu morza, stabilne. Jutro temperatura przekroczy 30°C i po południu wystąpią burze i przelotne opady deszczu.
W poniedziałek do południa w Małopolsce, na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu będą deszcze i burze, ale mniej intensywne niż w niedzielę. Upał również odpuści, najcieplej będzie na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce - do 25 stopni. Pogoda powinna się ustabilizować i utrzymać do piątku - powiedziała synoptyk IMGW Anna Woźniak.- Burze i silniejsze opady deszczu będą się w poniedziałek utrzymywały do około południa. Takie warunki będą panować przede wszystkim na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Karpatach oraz w południowej części województwa małopolskiego. Opady deszczu na tym obszarze będą mniej intensywne niż w niedzielę, może to być od 20 do 40 mm, a porywy wiatru wyniosą do 70 km na godzinę - przekazała synoptyk IMGW Anna Woźniak.Na pozostałym obszarze kraju ma być dużo przejaśnień.- Na północy, w rejonie Zatoki Gdańskiej i w Sudetach mogą wystąpić po południu przelotne opady deszczu, możliwe, że w tamtych okolicach również zagrzmi, ale nie będą to silne wyładowania. W całym kraju upał już dziś odpuści - zaznaczyła synoptyk.W poniedziałek temperatura maksymalna wyniesie 25 stopni, taką temperaturę pokażą termometry na Dolnym Śląsku, w województwie wielkopolskim i w centrum kraju. Tam będzie również najbardziej słonecznie. Temperatura w całym kraju wyrówna się i wyniesie około 21-24 stopni, chłodniej będzie tylko na wybrzeżu - tam około 19 stopni.Anna Woźniak z IMGW powiedziała, że stabilna masa powietrza, która napłynęła nad Polskę powinna zapewnić do końca tygodnia przyjemną, wyżową pogodę. W kolejnych dniach opady deszczu i burze wystąpią tylko miejscowo.
Przyleciał do Polski na chwilę. Pochodzący z Kolbuszowej na Podkarpaciu biznesmen kilka lat temu przeprowadził się do Doliny Krzemowej. Jak mówi, przeprowadzka do USA była dla Booksy akumulatorem energii, pomysłów i innego spojrzenia na biznes. Dziś opowiada o premierze Booksy 3.0 i o tym, dlaczego amerykańskie niebo jest inne niż polskie? Oto Stefan Batory, twórca Booksy, w rozmowie z Jarosławem Kuźniarem. POSŁUCHAJ nowego odcinka Ekonomicznie https://voicehouse.co/odcinki/placa-minimalna-dla-kogo-jest-wazna-i-od-kogo-zalezy/ POSŁUCHAJ nowego odcinka Brandbook https://voicehouse.co/odcinki/klapki-za-zlotowki-marka-za-miliony/
(00:00:00) Zamknięta bańka w Lidze Narodów - liczne kontrowersje przy organizacji zawodów nie wróżą zbyt dobrze. Poziom organizacyjny bańki NBA to nie jest... (00:19:27) Uczestnicy tegorocznej Ligi Narodów - czy Polska jest głownym faworytem do zwycięstwa w turnieju? Zdaniem bukmacherów - tak. Naszym zdaniem - co najmniej czołowa czwórka. Kto oprócz Polski do walki o medale? (00:33:00) Pierwszy rywal reprezentacji Polski - reprezentacja Włoch, ogołocona z kluczowych graczy, którzy przygotowują się do Igrzysk poza bańką Ligi Narodów. Niedoświadczona Kadra B, czy może nawet kadra C Italii nie powinna sprawić naszej drużynie dużych problemów. Większość zawodników na razie nie wyróżnia się w Serie A. (00:42:35) Serbowie - starzy znajomi i obecni Mistrzowie Europy. Bardzo nierówna kadra - mocna podstawowa siódemka (atakujący, środkowi, przyjmujący), przeciętni libero i nie za wielu obiecujących następców obecnych gwiazd. (00:52:03) Słoweńcy - nemezis naszej kadry? To drużyna chyba jednak słabnąca z roku na rok. Filary ich drużyny się starzeją (Gasparini, Vincic, Sket, czy Pajenk), a wśród następców zwracamy uwagę na Roka Mozicia, rocznik 2002. O obliczu drużyny decydują teraz były gracz Bydgoszczy Toncek Stern, nowy środkowy Asseco Resovii Kozamernik i Klemen Cebulj, który zostaje na Podkarpaciu. Podobało Wam się? Zostaw
Witam was serdecznie w nowym cyklu spotkań Yerba Meet czyli rozmów przy Yerba Mate. Gościem pierwszego odcinka jest Gniewomir Skrzysiński, mieszkaniec uroczej miejscowości o nazwie Krasna zlokalizowanej na Podkarpaciu. Właśnie to miejsce skradło serce Gniewomira, gdzie odnalazł swój punkt na mapie świata. To właśnie tam żyje, trenuje, rozwija swoje pasję oraz talenty. Rozmowa pełna ciekawych inspirujących opowieści. Tym razem możecie spojrzeć na Gniewka z całkiem innej perspektywy. Rozmowa, w której nie zabraknie tematów takich jak Yerba Mate, Kostaryka, instrumenty czy sport. Trudno byłoby pominąć temat biegania, który w ostatnich latach pochłonął naszego rozmówcę, ale jak się okazuje dzięki swojej otwartości nie tylko bieganie znajduje się w jego planie treningowym. Myślę, że każdy znajdzie dla siebie coś wartościowego. Tym czasem życzę miłego słuchania. Trzymajcie się ciepło Alek z Monk Sandals www.monksandals.com facebook: https://www.facebook.com/monksandals instagram: https://www.instagram.com/monksandals/ youtube: https://www.youtube.com/channel/UCV_7xdcG5MMRJwpTN2vHsgA Skład i montaż: Gniewomir Skrzysiński Nowy odcinek Yerba Meet #1 znajdziecie na kanałach: Spotify: https://open.spotify.com/show/6zuZkTvjAYFTJC7hPpcDkz Pocket Casts: https://pca.st/f2cu3k63 Braker: https://www.breaker.audio/yerba-meet Google Podcasts: https://www.google.com/podcasts?feed=aHR0cHM6Ly9hbmNob3IuZm0vcy81YTU2Nzk1OC9wb2RjYXN0L3Jzcw== Apple Podcasts:
Paweł Ochman znany w Internecie jako Weganon właśnie zakończył kulinarna podróż dookoła Polski i opisał ja w książce "Roślinna kuchnia regionalna" . w rozmowie z Karina Terzoni opowiada o historii warzywnych pasztetów, past do pieczywa i pierogów. Zaprasza na najlepsze kanapki do Cieszyna, fujarki pastusze na Podkarpaciu, ruchańce na Kujawach czy bomby legnickie na Dolnym Śląsku. Rozmowa jest inspiracą do kulinarnych eksperymentów w domu oraz podróżowania po Polsce.
W tym odcinku przyjrzymy się biografii pisarki, która zgrabnie wymyka się stereotypom i schematom. Odwiedzimy XVIII-wieczny dworek na Podkarpaciu, który od 1903 roku był domem Marii Konopnickiej. Od ponad 60 lat swoją siedzibę ma tu Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu, największe muzeum biograficzne w Polsce. Więcej na: https://www.facebook.com/Gablotkipodcast
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Ryszard Skotniczny krytykuje decyzje władz jako sprzeczne z konkordatem. Ograniczany jest kult publiczny, choć jest to sfera zarezerwowana przez konkordat dla Kościoła. Stwierdza, że ograniczenia pod względem sprawowania kultu są w gestii hierarchów, a nie ministrów. Właściciel Dworu Kombornia na Podkarpaciu wyjaśnia, jak wygląda obecnie sytuacja w branży hotelarskiej. Najgorsza jest niepewność co do przyszłości. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Leszek Rejmański z Leska na Podkarpaciu stworzył cykl ponad 30 makiet nieistniejących cerkiewek grekokatolickich. Spotykamy go na trasie naszych wędrówek po bieszczadzkich połoninach. Przenosi nas w klimaty, które już dawno odeszły z tego pejzażu.
Stworzony przez nas podcast dotyczy postaci ciekawej i barwnej - Anny Weroniki Brzezińskiej – osoby bardzo zaangażowanej w działalność IAiE UAM w Poznaniu, biorącej udział w wielu ciekawych projektach. Postać pani Brzezińskiej, lubiana i szanowana przez studentów za podejście i sposób nauczania, zaciekawiła nas na tyle, by poświęcić jej nasz pierwszy etnologiczny podcast studencki. A.W. Brzezińska opowiada w nim m.in. o studiach, początkach swej naukowej działalności, ulubionych projektach. Raczy nas również opowieściami - zarówno tymi dotyczącymi życia uczelni, jak i całkiem prywatnymi przemyśleniami na temat przeprowadzanych w terenie badań. Wywiad podzielony został na bloki tematyczne – pierwszy z nich dotyczy początków pracy pani doktor i jej zaangażowania w różnorodne projekty badawcze, ulubionego rejonu badawczego i związanych z nim historii. Ciekawe okazały się spostrzeżenia na temat samych studiów etnologicznych i pracy w miejscu, w którym to uzyskała wiedzę i doświadczenie wykorzystane w późniejszym zawodzie. Bohaterka studenckiego podcastu opowiedziała nam o swoich osobistych spostrzeżeniach i uwagach dotyczących badań terenowych oraz tego, co to znaczy być etnologiem. Nieco więcej uwagi poświęciła swym badaniom na Żuławach, Kociewiu oraz Podkarpaciu, ponieważ są to rejony, z którymi jest silnie związana rodzinnie. Zajmuje się ona przede wszystkim mikrohistorią – wpływem historii na poszczególne jednostki. Jej naukowym marzeniem jest przeprowadzenie badań na Pomorzu Zachodnim, terenie nietkniętym przez etnologów. Drugi blok pytań dotyczył jednego z projektów, w którym brała udział – był to FolkDesing, ciekawa inicjatywa mająca miejsce w roku 2009, w której pełniła rolę etnologa-eksperta, opowiadając o kulturze ludowej oraz rękodzielnictwie. Projekt ten dał początek dyskusji na temat folkloru w modzie. Ciekawą kwestią okazała się również podkarpacka szkoła rękodzielnictwa, którą ukończyła w czasie trwanie swych studiów, uzyskując certyfikat i oddając się w wolnym czasie plecionkarstwu. Rozmowa z Anną Weroniką Brzezińską zakończona została pytaniami o zawodowe plany na przyszłość, a także prośbą o pewien przekaz do studiującej etnologię młodzieży. Dodała im otuchy i nieco pomysłów na siebie. Warto jej zdaniem brać udział w działaniach uczelni, a także szukać projektów poza nią. Pozwoli to na rozwinięcie swoich umiejętności oraz indywidualnych zainteresowań nabytych na studiach. Najbardziej niesamowitą rzeczą w byciu etnologiem jest rozmowa i poznawanie innych ludzi. Wywiad zrealizowały: Katarzyna Gust, Natalia Golik, Krzysztof Puławski, Joanna Rososzko W nagraniu zostały wykorzystane następujące utwory: 32158__zin__piano-2-140bpm 110334__tomlija__traditional-eastern-instrument-sargija-improvisation-played-by-boris-todorovic 1906__nicstage__pianoloop 31297__freqman__silent-movie-sam-fox-hurry-music 23131__pcaeldries__countrysidesummerevening 37751__quilt__blues-for-the-masses-05 44360__debudding__clarinet-a-b-split-stereo-pair-nt-5-s 42953__freqman__gypsy-violin-variation 159451__setuniman__nice-tune-0q-15mb 32158__zin__piano-2-140bpm 29697__herbertboland__pianomood1 1281__plagasul__arpeggio6lop wszystkie pochodzą ze strony https://freesound.org/ Podcast opublikowany 13.09.2012 r. na http://antropofon.blogspot.com/2012/09/wywiad-z-dr-anna-weronika-brzezinska.html
Czy młodzi chłopcy i ich wychowawczyni zaobserwowali nieznanego hominida?
Czy młodzi chłopcy i ich wychowawczyni zaobserwowali nieznanego hominida?