POPULARITY
W Poranku Radia Wnet wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak odniósł się do decyzji marszałka Włodzimierza Czarzastego o ustawieniu szopki bożonarodzeniowej w gmachu parlamentu. Jak podkreślał, sprawa została rozstrzygnięta szybko i bez sporów.Zajęło to parę sekund. Sprawa była dość prosta i cieszę się, bo tak właśnie powinno to wyglądać– mówił gość Jaśminy Nowak.Bosak przypomniał, że inicjatywa ustawienia szopki pojawiła się już wcześniej, co skłoniło go do refleksji nad tym, jak w poprzednich latach traktowano symbole i zwyczaje związane z chrześcijaństwem.Zacząłem się zastanawiać, jak to się stało, że przez osiem lat, kiedy mieliśmy marszałków z PiS, zapalane były świece chanukowe, a nie było świec wieńca adwentowego– mówił.Zdaniem wicemarszałka Sejmu problemem nie jest otwartość na inne kultury czy religie, lecz brak proporcji i zaniedbywanie własnego dziedzictwa.Powinniśmy bardziej dbać o swoje tradycje i swoje zwyczaje, a nie być tak bardzo skupieni na tradycjach innych religii i innych narodów– zaznaczył wicemarszałek.Bosak krytykował zjawisko, które określił mianem „sygnalizacji cnoty”, czyli demonstracyjnego podkreślania własnej otwartości i tolerancji kosztem własnej tożsamości kulturowej.To się nazywa virtue signaling – obnoszenie się z własnymi cnotami, udowadnianie na wyścigi, jacy jesteśmy otwarci i tolerancyjni– komentował.Jak zaznaczył, państwo i instytucje publiczne powinny aktywnie dbać o to, by polskie tradycje były żywe i atrakcyjne.To są spotkania opłatkowe, spotkania wigilijne, szopki bożonarodzeniowe, jasełka, prawdziwe kolędowanie. To są rzeczy, które powinniśmy organizować, żeby nasza tradycja była żywa– podkreślał.Wicemarszałek Sejmu wyraził również krytyczną opinię na temat współczesnego charakteru obchodów Bożego Narodzenia.Mam wrażenie, że Święta Bożego Narodzenia przeradzają się dziś w taki komercyjny Christmas festival, coraz bardziej krasnalowo-marketingowy. Mnie się to nie podoba– mówił.Na zakończenie rozmowy Krzysztof Bosak złożył słuchaczom Radia Wnet życzenia spokojnych i dobrych świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślnego Nowego Roku.Od dziś w Sejmie stoi już szopka bożonarodzeniowa, która przypomina czym są Święta Bożego Narodzenia i jest wyrazem kontynuacji tradycji polskich i uniwersalnych obrzędów chrześcijańskich! pic.twitter.com/o0qIea4SEi— Krzysztof Bosak
W drugiej części rozmowy w Klubie Przyjaciół Metali Ziem Rzadkich Radia Wnet dyskusja zeszła z diagnoz na hipotetyczne działania. Prowadzący Krzysztof Skowroński pytał, co należałoby zrobić, by wyjść z pozycji państwa peryferyjnego. Jacek Bartosiak zastrzegł, że nie wchodzi w politykę wewnętrzną ani w kwestie finansowe, ale szczegółowo opisał, jakie ruchy należałoby wykonać w obszarze bezpieczeństwa.„Decyzje muszą zapadać w Warszawie, a nie w Berlinie czy Waszyngtonie”Bartosiak podkreślał, że kluczowym sygnałem nowego otwarcia musiałoby być pokazanie realnej sprawczości państwa polskiego wobec wszystkich graczy regionalnych i globalnych.Nowa ekipa musiałaby pokazać Ukraińcom, Turkom, Skandynawom, ale też Amerykanom i Rosjanom, że decyzje zapadają w Warszawie. Nie w Waszyngtonie i nie w Berlinie – tak jak było do tej pory. Sprawczość musi być tu– mówił.Jak zaznaczał, dotychczasowy model polegał na wygodnym cedowaniu odpowiedzialności na sojuszników, co w praktyce prowadziło do paraliżu decyzyjnego i utraty podmiotowości.W jego wizji pierwsze kroki powinny polegać na równoczesnych, demonstracyjnych ruchach wojskowych i politycznych w regionie północno-wschodniej Europy. Bartosiak wymieniał m.in.: negocjacje dotyczące stałej obecności wojskowej na Przesmyku Suwalskim; obecność Wojska Polskiego na Gotlandii; stacjonowanie polskich jednostek w Estonii i na Litwie; intensywne ćwiczenia z Finlandią w bezpośredniej bliskości Rosji.Te działania miałyby – jak podkreślał – nie charakter symboliczny, lecz operacyjny i odstraszający.Turcja, Ukraina i Skandynawia zamiast „zarządzanej eskalacji”Szczególne miejsce w tej koncepcji zajmowała współpraca z Turcją i Ukrainą, zwłaszcza w obszarze technologii wojskowych.Powinniśmy natychmiast wejść we współpracę z Turcją: drony dalekiego zasięgu, poligony, wywiad wojskowy, wspólne jednostki specjalne. Równolegle – głęboka współpraca z Ukrainą w zakresie technologii– mówił.Bartosiak przekonywał, że Polska powinna wykorzystać doświadczenia wojenne Ukrainy i stworzyć warunki do rozwoju robotyki, elektroniki, oprogramowania i systemów dronowych, deregulując ten sektor na wzór ustawy Wilczka.Zachód jest w tych obszarach słabszy niż Ukraińcy. My moglibyśmy zyskać przewagę, jeśli pokażemy, że jesteśmy samodzielni i gotowi do ryzyka– dodał geopolityk.W tym kontekście mówił wprost o konieczności budowania zdolności wojskowych bez pośrednictwa USA i Niemiec, które – jego zdaniem – dążą do kontrolowania eskalacji, nie ponosząc tych samych kosztów co Polska.Pobór selektywny i nowoczesne wojskoBartosiak opowiadał się również za powrotem do powszechnego, ale selektywnego poboru, opartego na nowoczesnym modelu armii.Nie chodzi o przymusowe kamasze. Jeśli wojsko będzie nowoczesne, oparte na prawdzie, a nie na biurokracji, większość ludzi sama będzie chciała do niego iść– zaznaczył.Jednocześnie zastrzegał, że realizacja takiej wizji wymagałaby przywództwa, którego – jego zdaniem – obecnie brakuje.Ja już w to nie wierzę. Opowiadam to raczej jako teorię, na przyszłość, gdy będziemy opisywać, jak było przed. Nie wierzę w zdolność do samoreformy państwa polskiego– skwitował.Królewiec jako punkt naciskuJednym z najmocniejszych wątków była kwestia zdolności do asymetrycznej eskalacji wobec Rosji, zwłaszcza w odniesieniu do Obwodu Królewieckiego.Królewiec jest strategicznym zakładnikiem państwa polskiego. Rosjanie nie są w stanie funkcjonować tam bez naszej zgody – tylko trzeba chcieć to wykorzystać– wskazał.Bartosiak mówił o konieczności przygotowania planów blokady lądowej, powietrznej i morskiej oraz o powszechnej „dronizacji” działań wojennych jako elemencie odstraszania.W końcowej części swojej wypowiedzi Bartosiak wrócił do historycznych porównań, wskazując na zasadniczą różnicę między elitami II i III RP.Elity II RP musiały wywalczyć i fizycznie bronić niepodległości. Elity III RP dorastały w świecie, w którym bezpieczeństwo miało być gwarantowane przez NATO, a gospodarka regulowana przez Unię. Ten świat się właśnie skończył– ocenił.Jak podkreślał, podstawowe funkcje państwa – bezpieczeństwo i samodzielność gospodarcza – zostały wyprowadzone poza Warszawę, a obecne elity nie musiały walczyć o przetrwanie państwa.Pytanie brzmi: czy nasi politycy będą zdolni odnaleźć się w świecie, w którym nikt już za nas tego nie zrobi?– pytał./fa
Alaaddine Khange jest pracownikiem organizacji humanitarnej Violet. Jak zaznacza, do momentu upadku rządu Baszara al-Asada w grudniu 2024 roku, Violet działało na terenie prowincji Idlib znajdującej się pod kontrolą islamistycznego ugrupowania Hajat Tahrir al-Sham, a także w Jordanii.Gość Radia Wnet chwali dokonania nowych władz syryjskich. Zwraca uwagę, że choć istnieje ogromna liczba nierozwiązanych problemów, rząd prezydenta tymczasowego Ahmada al-Szary dokonuje istotnych postępów przy bardzo ograniczonych środkach:Próbują odbudować kraj od zera, w zasadzie od minus zera, ponieważ poprzedni reżim ukradł wszystkie środki.Widzę, że nowy rząd robi co może, w szczególności jeżeli chodzi o sprawy polityczne.Według Alaaddina Khangego wizyta prezydenta Ahmada al-Szary w Białym domu na początku listopada 2025 roku była niezwykle ważna w celu zniesienia ciążących na Syrii sankcji amerykańskich:Myślę, że w ciągu jednego roku dokonali tyle, co w dziesięć lat.Odnosząc się do sprawy masakr dokonanych na mniejszościach alawickich i druzyjskich w marcu i lipcu 2025 roku, gość Radia Wnet przyznaje, że doszło do nich przede wszystkim ze względu na działania zwolenników poprzedniego reżimu. Uważa jednocześnie, że biorąc pod uwagę skalę wyzwań stojących przed nowymi władzami syryjskimi, powrót do normalności i pokoju może zająć trochę czasu.
W Klubie Metali Ziem Rzadkich prowadzonym przez redaktora Krzysztofa Skowrońskiego rozmowa o nowej strategii bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych szybko zamieniła się w debatę o tym, jak powinna myśleć o swoim bezpieczeństwie Polska.W audycji debatowali ze sobą politolog prof. Andrew Michta, były minister rozwoju Piotr Nowak oraz były prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria, Szczepan Ruman.Prof. Andrew Michta zwracał uwagę, że światowy system bezpieczeństwa jest dziś rozciągany na kilku teatrach jednocześnie. Wskazał na wojnę na Ukrainie, napięcia na Bliskim Wschodzie i potencjalnie wybuchowy Półwysep Koreański.Politolog przypominał też, że amerykańska strategia musi godzić rosnące zadłużenie USA z koniecznością utrzymania przewagi militarnej nad Chinami.Stany Zjednoczone zbliżają do 38 trylionów dolarów zadłużenia. My po raz pierwszy wydajemy więcej na koszt obsługiwania długu niż na budżet obronny– zauważa, wskazując, że jednym z kluczy do zrozumienia strategii jest także kongresowa autoryzacja wydatków zbrojeniowych.Szczepan Ruman zwraca z kolei uwagę na szeroki, wielowymiarowy charakter dokumentu przyjętego w Waszyngtonie.To jest strategia bezpieczeństwa narodowego, czyli ona jest taka wielodomenowa. To nie jest strategia stricte militarna, wojskowa. Ona właśnie obejmuje i rynki finansowe, ekonomię. Są tam też pewne projekcje, powiedziałbym, kulturowe dotyczące Europy– mówi. Podkreśla, że Amerykanie w tej strategii po prostu przyjmują do wiadomości własne ograniczenia i konieczność podzielenia się odpowiedzialnością.Amerykanie powiedzieli sobie: nie możemy dłużej pełnić roli tego żandarma światowego, czyli tak jak to jest w tej strategii wpisane, Atlasa, który niesie cały pokój globalny na swoich barkach. Dłużej nas na to nie stać, musimy się podzielić. Musi Korea wziąć więcej odpowiedzialności, Japonia wziąć więcej odpowiedzialności, Europa wziąć więcej odpowiedzialności– ocenia Ruman.Najbardziej alarmujący ton przyjmuje jednak Piotr Nowak, który patrzy na strategię USA przez pryzmat finansów i konsekwencji dla wschodniej flanki NATO. Najpierw przypomina, jak głęboko gospodarki amerykańska i chińska są ze sobą splecione.Chiny się bogaciły, budowały swoje zasoby. Stany Zjednoczone poszły w kierunku sektora finansowego. I proszę zauważyć tą rzecz, że rezerwy, które zgromadziły Chiny, to było około 4 trilionów dolarów, i w dużej mierze są jednym z większych nabywców amerykańskich obligacji– wylicza. Zwraca uwagę na narastający dług i deficyty:Prezydent Trump zapowiada, pokazuje ścieżkę, że ten deficyt co roku będzie koło 7–8%, są nie do utrzymania. (…) Dochodzimy do takiego momentu, gdzie wszyscy skupiamy się na geopolityce, skupiamy się na militariach, bo to dotyczy naszego regionu, ale de facto to podbrzusze finansowe w Stanach Zjednoczonych stało się bardzo miękkim podbrzuszem– ocenia.Na tym tle Nowak przechodzi do tego, co dla Polski jest kluczowe: wiarygodności amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa i artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Przypomina wypowiedź Scotta Bessenta z września, która – w jego ocenie – powinna zapalić w Warszawie wszystkie czerwone lampki.On został zapytany, czy gdyby Rosja zaatakowała wschodnią flankę, to USA pomogą. On powiedział: no możemy dostarczyć broń, czytaj: sprzedać. Nie będziemy wysyłali swojego wojska– mówi.Z jego słów wynika jednoznaczna obawa: w razie rosyjskiej agresji – czy to na państwa bałtyckie, czy nawet na Polskę – Stany Zjednoczone mogłyby uznać, że obrona regionu spoczywa przede wszystkim na samych zagrożonych państwach. Nowak podkreśla, że w takim scenariuszu wiarygodność artykułu 5 NATO mogłaby zostać realnie zakwestionowana, co czyni sytuację szczególnie niepokojącą.Dlatego jego zdaniem polska debata o strategii USA i o zapisach dotyczących relacji z Rosją nie powinna zatrzymywać się na poziomie komentarzy.My jako Polska powinniśmy działać w taki sposób, jakby Ameryka na przykład nie przyjechała nam pomóc. Bo jeżeli my liczymy, że przyjedzie nam pomóc i się pomylimy, to tracimy niepodległość. Koszty pomyłki dla nas są tak duże, że powinniśmy obstawiać najczarniejszy scenariusz– mówi.Z tego wynika bardzo konkretne zadanie dla polskiej dyplomacji i wojska. Nowak apeluje o budowę realnych, gęstych więzi wojskowych i politycznych w regionie – szczególnie z państwami, które poważnie traktują bezpieczeństwo.Powinniśmy zawiązywać relacje z Finlandią, z Norwegią, z Turcją. (…) To, co się dzieje obecnie na świecie, to minister spraw zagranicznych powinien być przynajmniej raz w miesiącu w tych stolicach, nie raz na pół roku– podkreśla. Wskazuje też na brak wspólnych ćwiczeń z kluczowymi sojusznikami na północy.Według byłego ministra rozwoju strategiczne partnerstwo to nie tylko traktaty, ale także osobiste relacje między dowódcami i wspólne planowanie na wypadek kryzysu.Powinniśmy zacząć to ćwiczyć, żeby nasi dowódcy z dowódcami finlandzkimi zjedli sobie kolację, znali się, co miesiąc się widywali, budowali relacje, bo nie daj Boże, przyjdzie do sprawdzenia tych relacji, to potem przy podjęcia trudnych decyzji, który pluton, która kompania, gdzie będzie stała, no to jednak te relacje między dowódcami osobiste, zbudowanie zaufania jest kluczowe– mówi.Nowak podsumowuje, że Warszawa nie powinna skupiać się na interpretowaniu intencji Waszyngtonu, tylko na budowaniu własnej odporności.My zamiast skupiać się na tym, my tu możemy dyskutować, tak? Ale my jako państwo, jako rząd nie powinniśmy skupiać się, co możemy wyczytać z tej strategii, tylko zabezpieczyć się– podkreśla./fa
Niemcy od dawna mocno naciskają na zwrot tzw. kolekcji Hermanna Göringa. Powinniśmy zdecydowanie odmówić - wskazuje dziennikarz tygodnika "Do Rzeczy".
Konsultacje międzyrządowe w Berlinie otworzyły dyskusję o wspólnych priorytetach i różnicach, zwłaszcza w kwestii obronności. - Musimy szukać porozumienia, a nie opierać się na egoizmach narodowych - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Nowej Lewicy Andrzej Szejna.
Kiedy koalicja 13 grudnia kłóci się o stołki, u nas od dawna trwa wojna o to, kto będzie pisał program. Ale to jest naturalne dla naszej partii, tzn. my jesteśmy formacją republikańską, gdzie zawsze trwa spór o wizję - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM europoseł PiS Patryk Jaki.
Polska debata o bezpieczeństwieW Poranku Radis Wnet Piotr Gursztyn przedstawił szeroki obraz tego, jak wygląda dziś polska rozmowa o bezpieczeństwie i przyszłości wojny na Ukrainie. Podkreśla, że choć Zachód dyskutuje o nowych planach USA, negocjacjach i ewentualnym końcu wojny, w Polsce prawdziwa debata nie istnieje – bo całe życie polityczne sprowadza się do krajowej wojny podjazdowej.Odwołując się do informacji ujawnionych przez Bloomberga na temat rozmów amerykańsko-rosyjskich, Gursztyn przechodzi do szerszego kontekstu i mówi o stanie państwa.Słowo debata trochę mi tu nie pasuje. Bo jeśli pan premier, czyli osoba najważniejsza w wykonawczym centrum polityki, jest bardziej skoncentrowany na walce z opozycją niż na Rosji… to może nie jest tak źle. Jeśli wrogiem numer jeden są ‘zbrodniarze pisowscy', a nie Putin i Rosja, to chyba znaczy, że jesteśmy bardzo bezpieczni– ironizuje. Gursztyn mówi o państwie, które funkcjonuje tak, jakby wojna w ogóle go nie dotyczyła – jakby zagrożenie było jedynie abstrakcją.W kolejnum fragmencie rozmowy Gursztyn przechodzi do sprawy sabotażu kolejowego, która jego zdaniem obnaża prawdziwy stan polskich instytucji.Służby są bardziej skoncentrowane na ściganiu opozycji niż na ściganiu ludzi, którzy wysadzili tory pod Garwolinem. ABW ustaliła współpracowników dywersantów, ale prokuratura podległa panu ministrowi Żurkowi ich zwolniła. Człowiek, który ich woził, powiedział tylko, że ‘nie znał' tych dwóch. Przypadkiem go wynajęli. I prokuratura to kupiła– komentuje.„Państwo robi akcje pokazowe, nie realne działania”Gursztyn podkreśla, że działania rządu mają charakter bardziej medialny niż operacyjny. Nawiązuje do sytuacji, w której tysiące żołnierzy patrolują toryTo, że kilka tysięcy żołnierzy w żółtych kamizelkach chodzi po torach przez kilka tygodni, to jest raczej akcja pokazowa. To nie jest odpowiedź państwa, które realnie spodziewa się zagrożenia. To jest gest– mówi.W polskiej debacie, zauważa, nie widać też podstawowych elementów, które w innych krajach są oczywistością: komunikacji kryzysowej, sygnałów o stanie przygotowań, planów mobilizacyjnych czy rozmów o systemie poboru.Gdyby coś naprawdę się działo, to rząd musiałby to komunikować obywatelom. My jednak nie widzimy nic. Ani reform, ani przygotowań, ani nawet debaty– stwierdza.„Rząd Tuska dowiaduje się o planach USA z mediów. Tak jak my”Najbardziej niepokojący jest dla Gursztyna fakt, że polskie władze – według jego relacji – nie były w ogóle poinformowane o amerykańskim planie dotyczącym Ukrainy, który zawiera aż 28 punktów.Właściwie wszystkiego ekipa Donalda Tuska dowiedziała się z mediów. Tak jak ja czy ty. Tomasz Siemoniak poszedł do radia państwowego i powiedział wprost: ‘Dowiedzieliśmy się od Niemców. Oni już wiedzieli od kilkunastu dni'– relacjonuje. Zdaniem Gursztyna to pokazuje, jak słaba jest pozycja Polski w kluczowych rozmowach o przyszłości regionu.W końcowym fragmencie rozmowy publicysta odnosi się do informacji o zatrzymaniu rosyjskiego hakera, który skopiował bazy danych jednego z największych polskich sklepów internetowych.Polska jest dziś jednym z najbardziej zagrożonych krajów na świecie, jeśli chodzi o cyberataki ze strony Rosji. Powinniśmy mieć pełne więzienia takich ludzi– dodaje. Tymczasem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.Z jednej strony mamy surowe słowa ministra Żurka, że ‘nikt się nie ukryje, będą ścigani na całym świecie'. A z drugiej – rozlazłość w realnej reakcji. Paragraf mówi o karze od dziesięciu lat do dożywocia, ale ludzie dostają dwa–trzy lata. I system nie działa– mówi.
Ryczałt często uznaje się za coś nienaruszalnego – jak świętą krowę budownictwa. Ale sądy od lat pokazują, że to tylko mit.W tym odcinku omawiam 7 wyroków, które jasno pokazują, jak naprawdę działa ryczałt: od granic ryzyk po odpowiedzialność wykonawcy.Pokazuję, co rzeczywiście kryje się pod hasłem „wszystko w ryczałcie” i gdzie kończy się zakres, za który odpowiada wykonawca.Na przykład – jednorożce nie są w ryczałcie.Z materiału dowiesz się:- co naprawdę obejmuje wynagrodzenie ryczałtowe,- jak sądy patrzą na błędy w dokumentacji projektowej,- czym różni się ryzyko od niepewności,- kiedy inwestor musi wiedzieć, czego chce,- kiedy roboty dodatkowe należą się wykonawcy,- gdzie kończy się zakres umowy, a zaczyna odpowiedzialność inwestora. Sprawdź jakie są Twoje szanse na odzyskanie pieniędzy w sporze budowlanym - https://prawniknabudowie.com/odblokowanie-platnosci-budownictwo-formularze/ Dostęp do platformy Prawnobudowlani: zapisz się do Listy Oczekujących - https://mailchi.mp/kancelariamroz/zk02mzxpmb Szkolenia Akademia Kontraktów Budowlanych 4.0: Szczegóły i rejestracja - https://prawniknabudowie.com/akb/ Wolisz oglądać? Zajrzyj na kanał Prawnik na budowie na YouTube.Zajrzyj też na moje profile w mediach społecznościowych: LinkedIn Facebook Instagram
Stany Zjednoczone i Rosja prowadzą konsultację w sprawie planu pokojowego. Do spotkania przedstawicieli Waszyngtonu i Moskwy doszło w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. - Powinniśmy czekać na ostateczne ustalenia i oczekiwać od polskiej dyplomacji nieco większego zaangażowania oraz walki o polskie interesy w tych ustaleniach, bo sprawy dotyczą bezpośrednio naszego bezpieczeństwa - mówił w Polskim Radiu 24 Mateusz Kurzejewski (PiS).
W środę minister Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim i gen. Wiesławem Kukułą ma przedstawić kolejne etapy wsparcia ochrony kolei przez siły zbrojne. - Powinniśmy mieć poczucie tego, że Rosja jest absolutnie niebezpiecznym, agresywnym krajem. Natomiast powinniśmy też czuć, że jesteśmy bezpieczni - mówiła w Polskim Radiu 24 Karolina Pawliczak (KO).
Debata w Klubie Metali Ziem Rzadkich ponownie skręciła w stronę pytania, jak zbudować w Polsce przewagi przemysłowe w czasach, gdy energetyka i sztuczna inteligencja definiują globalną rozgrywkę o technologiczną przyszłość. Tym razem to Szczepan Ruman, były prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria, zaproponował ideę „cyfrowego okręgu przemysłowego” – współczesnej odpowiedzi na historyczny Centralny Okręg Przemysłowy.Rozmowa szybko rozszerzyła się na temat stanu energetyki, potencjału polskich specjalistów i przyszłych centrów danych, które coraz częściej „wprowadzają się” do budynków elektrowni.„Cyfrowy okręg przemysłowy”Ruman rozpoczął od stwierdzenia, że Polska potrzebuje nowego, spójnego modelu rozwojowego, który wykorzysta rosnącą obecność Polaków w światowej branży technologicznej.Te branże, które tu były wymienione, polscy absolwenci informatyki, firmy satelitarne, ludzie od kryptografii kwantowej… Polacy stanowią dużą część najbardziej cenionych pracowników w firmach AI w Stanach Zjednoczonych– wskazał. Jak podkreślał, właśnie w Polsce dojrzewa potencjał do stworzenia „cyfrowego okręgu przemysłowego”, obszaru specjalizacji w sztucznej inteligencji, technologiach satelitarnych i centrach danych.To współczesna odpowiedź na COP – bez „betonu i hut”, ale z laboratoriami, softwarem i przemysłem cyfrowym.Energetyka jako największa bariera rozwojuWątek szybko przeszedł w kierunku energii – jej cen, strukturalnych problemów i europejskiej polityki klimatycznej. To właśnie energia, zdaniem uczestników debaty, decyduje dziś o konkurencyjności każdej gałęzi przemysłu. Ruman zwrócił uwagę na paradoks europejskiego rynku energetycznego.To jest takie drugie perpetuum mobile. Jak firmy energetyczne podnoszą ceny, to rośnie cena węgla. Jak rośnie cena węgla – rośnie cena energii– mówił.Przypomniał, że gdy w 2022 roku Europa zmagała się z kryzysem energetycznym, polskie firmy węglowe nie wykorzystały swojego potencjału stabilizacyjnego:„Powinniśmy wtedy zachować ceny, bo polski węgiel miał dawać bezpieczeństwo. A wiele firm stwierdziło: skoro w Amsterdamie jest drożej, to i my sprzedamy drożej”.Ruman podkreślił również, że świat technologii zaczyna wracać do źródeł energii – dosłownie.Są centra danych, które lokuje się wprost w budynkach elektrowni węglowych– mówił, wskazując na przykład amerykańskich inwestycji.Zwrócił uwagę, że Polska, dysponując istniejącą infrastrukturą energetyczną, mogłaby z tego skorzystać – o ile elektrownie będą konserwowane i utrzymywane.Krzysztof Skowroński zauważył, że „system energetyczny niszczymy także przez to, że jest mało pieniędzy na naprawy. Elektrownie mogą przestać działać, zanim ruszą wiatraki”. Ruman odpowiedział pół-ironicznie, odwołując się do zmian narracji globalnych gigantów.Bill Gates chciałby już do tych naszych elektrowni wrócić i centra danych Microsoftu tam lokować. Jemu się łatwo zawraca. Gorzej zawrócić Unię Europejską– dodał.Ruman podsumował wizję jednym zdaniem:Nie zrobimy drugiego Centralnego Okręgu Przemysłowego. Ale możemy stworzyć cyfrowy okręg przemysłowy.To nie była luźna metafora — lecz propozycja nowej mapy rozwoju. Takiej, która łączy: energetykę opartą na stabilnych źródłach, polski potencjał w AI i inżynierii, rozwój centrów danych, aktywną politykę przemysłową i powrót do ambicji II RP – ale w wersji XXI wieku.
Obecność ambasadora Niemiec jest w Polsce źle widziana - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM Mariusz Błaszczak, komentując aferę wywołaną przez Miguela Bergera. "Powinniśmy go odesłać do Berlina" - dodał polityk i podkreślił, że Polska powinna twardo stawiać sprawę reparacji od Niemiec za krzywdy wyrządzone naszemu krajowi podczas II wojny światowej.
Darmowy webinar "Pierwszy 1000 zł na Amazon KDP" ► https://odkelneradomilionera.pl/webinarium/ DARMOWY KURS Kryptowalut i Bitcoina ► https://odkelneradomilionera.pl/kurs-bitcoina/ Darmowy kurs Poranne Nawyki ► https://odkelneradomilionera.pl/porannenawyki/
System medyczny w Polsce nie jest w stanie przyjąć większej ilości pieniędzy – mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM senator i były wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. Polityk wskazywał, że sieć szpitali w Polsce jest przestarzała i powinniśmy likwidować małe, w zamian za to budując duże, wielospecjalistyczne placówki. Konieczny nie spodziewa się, że Zbigniew Ziobro zostanie na Węgrzech w obliczu oskarżeń o nieprawidłowości w kierowanym przez niego Funduszu Sprawiedliwości. Jego zdaniem polityk PiS-u będzie próbował przyjąć pozę męczennika.
Posłuchaj rozmowy:W programie „Klub Przyjaciół Metali Ziem Rzadkich” Krzysztof Skowroński rozmawiał z Tomaszem Zdzikotem, byłym prezesem KGHM i Poczty Polskiej, Piotrem Nowakiem, byłym ministrem rozwoju, oraz Szczepanem Rumanem, byłym prezesem Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria. Dyskusja dotyczyła miejsca Polski i Europy w globalnej rywalizacji o surowce i technologie.Tomasz Zdzikot zwrócił uwagę, że Unia Europejska stała się „potęgą regulacji”, zamiast inwestować w innowacje i technologie.Produkujemy ogromną liczbę przepisów, ale nie budujemy konkurencyjności. Inni rozwijają sztuczną inteligencję, a my ją tylko uregulujemy– zwrócił uwagę. Dodał, że Polska sama szkodzi swojemu przemysłowi.Podnosimy o ponad 50 procent opłatę mocową. To uderzy w przedsiębiorstwa energochłonne. Robimy wszystko odwrotnie niż inni – mówił.Szczepan Ruman ocenił, że obecna ścieżka rozwoju Unii jest błędna.Unia idzie, żeby uderzyć głową o ścianę. Jeśli my będziemy tym ostatnim elementem, który najmocniej uderzy, to będzie nas bardzo bolało – wskazywał.Zdzikot przypomniał, że Polska potrzebuje spójnej, długofalowej polityki surowcowej:Musimy odpowiedzieć sobie, jakie surowce mamy, których jeszcze nie eksploatujemy, z kim chcemy współpracować i jak wspierać nasze firmy za granicą. To są decyzje, które możemy podjąć sami – to kwestia naszej suwerenności – apelował.Zaproponował też utworzenie funduszu surowcowego w ramach Polskiego Funduszu Rozwoju, który mógłby wspierać inwestycje w strategiczne metale i górnictwo.Mamy nie tylko KGHM, ale też inne firmy z kompetencjami. Musimy działać jak państwa, które prowadzą świadomą politykę pozyskiwania zasobów – mówił.Potrzeba „okrągłego stołu” dla gospodarkiByły minister rozwoju Piotr Nowak wezwał do stworzenia ponadpartyjnego porozumienia w sprawach strategicznych.Powinniśmy poprosić prezydenta, by zwołał okrągły stół, przy którym usiądą politycy z lewej i prawej strony oraz biznes. Wyjmijmy sprawy gospodarcze i wojskowe ze sporu politycznego. Jeśli tego nie zrobimy, każda kolejna ekipa będzie wyrzucać projekty poprzedników do kosza – zaznaczył.Według niego, Polska potrzebuje kultury zaufania i współpracy.Mamy naprawdę mądrych ludzi i sensowne pomysły, ale polowanie na czarownice wyrzuca to wszystko do śmieci. Tracą na tym wszyscy – Kowalski, Nowak, Wiśniewski. Traci Polska – dodał./fa
Czy znamy naszych sąsiadów – mieszkańców lasów, pól i łąk, a czasem także miejskich obrzeży?W najnowszym odcinku z cyklu „Wszystko, co powinieneś wiedzieć” – o lisach i jenotach rozmawiam z ich badaczem – profesorem Rafałem Kowalczykiem, biologiem, który z pasją opowiada o tych dwóch ciekawych gatunkach. Z naszej rozmowy dowiesz się, jak lis doskonale przystosował się do życia w pobliżu człowieka oraz jakie tajemnice kryje jenot, dawny przybysz ze wschodu, dziś już stały, choć wciąż nieco skryty mieszkaniec naszych lasów. PARTNEREM TEGO ODCINKA PODCASTU JEST UNIWERSYTET PRZYRODNICZY W POZNANIU.Zapraszam do wysłuchania 128 odcinka podcastu!Strona odcinka: michalstanecki.com/128 Podziękowania dla wszystkich moich Patronek i Patronów. W tym zacnym gronie są:Daniel Dąbrowski, Agnieszka Menczykowska, Patrycja Rybaczewska, kowalik_photography, Hanna Filipionek, Paweł Gliwny, Łukasz „Lisek” Lisicki, Tomasz Gogołek, Jan, Maciek Cichosz, Ewa Owczarska Szulc, Edyta, Dawid Miśkiewicz, Marta Morawiec, Joanna Pląder, Agnieszka Gołębiowska, Katarzyna Paś, Krystyna, Maciej Disterheft, Agata ZKrzaka i Ania Świderska.Osobne podziękowania kieruję do Fundatorek i Fundatorów kawy.Dziękuję za Wasze zaufanie i zaangażowanie!
W Poranku Radia Wnet prof. Katarzyna Chałubińska-Jentkiewicz mówiła o Digital Services Act – czyli rozporządzeniu o jednolitym rynku usług cyfrowych – które przebudowuje zasady odpowiedzialności w sieci. Przypomniała, że DSA wprowadza nowe obowiązki informacyjne oraz procedury dla dostawców usług, od hostingodawców po „bardzo wielkie platformy” i wyszukiwarki.To rozporządzenie zmienia zasadniczo myślenie o tym, jak regulujemy środowisko internetowe. Można powiedzieć, że kończy się era wolności internetu. Będziemy teraz odpowiadać za działania i treści, które jako użytkownicy udostępniamy na platformach – wskazała.Kluczowa zmiana dotyczy ciężaru odpowiedzialności – szczególnie po stronie pośredników. To właściciele infrastruktury mają realne narzędzia do moderacji: usuwania treści czy blokowania kont. Jednocześnie definicja „treści nielegalnych” pozostaje w gestii prawa krajowego.Bardzo słusznie prawodawca unijny zdecydował, że treści nielegalne będą definiowane na poziomie państw członkowskich. Każde państwo najlepiej wie, co jest niezgodne z porządkiem prawnym i moralnością publiczną – mówiła.W Polsce trwają prace nad nowelizacją ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, która ma pełniej wdrożyć DSA i zbudować mechanizmy koordynacji. W projekcie wskazano, że rolę krajowego koordynatora rynku cyfrowego miałby pełnić prezes UKE.Propozycja jest taka, żeby koordynatorem spraw DSA był prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Chodzi o sieć proceduralnych powiązań między państwami UE przy usługach transgranicznych – także wobec wielkich platform spoza Unii – dodała.Wątpliwości budzi od lat ryzyko „miękkiej cenzury”. Profesor podkreśla, że cenzury prewencyjnej (ex ante) prawo nie dopuszcza, lecz platformy mają obowiązek moderowania środowiska i niedopuszczania do ponownego pojawienia się raz uznanych treści nielegalnych (np. w obszarach przestępczości komputerowej czy ochrony małoletnich).Nie ma tu ryzyka cenzury prewencyjnej. Dostawcy będą zobowiązani do moderacji i dbania, by treść uznana za nielegalną nie pojawiła się ponownie. To wynika też z przepisów o usługach audiowizualnych i ustawy o radiofonii i telewizji – wskazała.Katalog treści nielegalnych w Polsce ma opierać się przede wszystkim na Kodeksie karnym i przepisach szczególnych, ale – jak zaznacza profesor – to wciąż za wąski wykaz. Jednocześnie dezinformacja w projekcie wdrożeniowym nie jest definiowana jako treść nielegalna.„W projekcie mamy wskazania oparte na przestępczości z kodeksu karnego. To za krótkie. Dezinformacji nie da się po prostu zdefiniować jako przestępczości – to inne zjawisko.”Na koniec – odwieczny dylemat między wolnością a bezpieczeństwem. DSA ma według profesor zwiększyć to drugie, nie unieważniając pierwszego.„Powinniśmy się cieszyć, że będziemy bardziej bezpieczni w sieci. Ale to zawsze dylemat: więcej wolności czy więcej bezpieczeństwa. Jestem po stronie wolności – i jednocześnie uważam bezpieczeństwo za bardzo ważne.”Profesor zapowiedziała, że 4 listopada odbędzie się wysłuchanie publiczne w sprawie polskich rozwiązań wdrożeniowych – tam mogą zapaść ważne rozstrzygnięcia co do konstrukcji systemu i roli krajowego koordynatora.
Prezydent Karol Nawrocki przedstawił inicjatywę ustawodawczą „Tak! Dla Polskich Portów”, której celem jest wzmocnienie pozycji państwa w zarządzaniu infrastrukturą morską i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.Program obejmuje dziewięć kluczowych projektów, m.in. budowę głębokowodnego terminala w Świnoujściu, modernizację odrzańskiej drogi wodnej, uruchomienie terminali zbożowych w Gdańsku i Szczecinie oraz budowę drogi czerwonej w Gdyni. Prezydent podkreślał, że rozwój portów ma bezpośrednie znaczenie dla suwerenności gospodarczej i bezpieczeństwa Polski.O znaczeniu tej inicjatywy mówił w Radiu Wnet Marek Szymczak, przewodniczący Krajowej Sekcji Portów Morskich NSZZ „Solidarność”.Te wszystkie punkty powinny być jak najszybciej realizowane, ponieważ są bardzo ważne dla rozwoju Polski. Sześćdziesiąt miliardów złotych w budżecie pochodzi z portów – to co dziesiąta złotówka. Państwo musi więc mieć realny wpływ na ten sektor– zaznaczył.Szymczak przypomniał, że wiele kluczowych obiektów, w tym Bałtycki Terminal Kontenerowy czy terminal zbożowy w Gdyni, nie są dziś w pełni kontrolowane przez polskie spółki.Niestety część portów została przejęta przez firmy zagraniczne. Baltic Hub jest tylko w 30 procentach własnością Skarbu Państwa. Powinniśmy dążyć do odzyskania tych spółek, bo to infrastruktura krytyczna– powiedział.Związkowiec zwrócił uwagę również na problem zatrudnienia.Porty coraz częściej korzystają z firm outsourcingowych, które zatrudniają cudzoziemców. Kiedyś spółki państwowe obsługiwały porty polskimi pracownikami. Teraz ta etatyzacja zanika– zauważył Szymczak.W jego opinii państwo powinno aktywniej wspierać polskie firmy startujące w przetargach na obsługę portów:Mamy kompetentnych operatorów, ale często brakuje im kapitału albo dostępu do dużych postępowań. To trzeba zmienić– dodał.Polskie porty rosnąWedług danych przywołanych przez przewodniczącego, wolumen przeładunków w portach rośnie o około 20 procent rocznie, głównie dzięki konteneryzacji ładunków.Nawet węgiel zaczyna być konteneryzowany. Porty mają ogromny potencjał i potrzebują inwestycji– dodał.
Nie ma silnego państwa bez własnego przemysłu zbrojeniowego”W trakcie konferencji prasowej poświęconej bezpieczeństwu i obronności były premier mówił o kluczowej roli polskiego przemysłu w budowie odporności państwa.Wiadomo, że do prowadzenia wojny, do zbudowania silnego systemu odporności państwa potrzebne są pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. I te pieniądze zostawiliśmy naszym następcom– podkreślił.Morawiecki wskazał, że Polska powinna budować swoją siłę militarną w oparciu o własne zakłady zbrojeniowe, a nie zagraniczne koncerny. Jak przypomniał, po wybuchu wojny na Ukrainie zakupy z półki były konieczne, ale dziś – po czterech latach konfliktu – nadszedł czas, by uniezależnić się od importu.Naszym podstawowym warunkiem siły i odporności państwa jest to, żebyśmy budowali polski przemysł zbrojeniowy – prywatny i państwowy– mówił.„Dlaczego nie kupujemy Piratów?”W dalszej części wystąpienia były premier wymienił przykłady kontraktów, które – jego zdaniem – omijają polskich producentów.Kupujemy od Amerykanów pociski Javelin za ponad 2 miliardy złotych, podczas gdy mamy nasze własne pociski Pirat, produkowane w Mesku. Dlaczego nie kupujemy Piratów?– pytał Morawiecki, przypominając, że jego rząd dokapitalizował zakład w Mesku kwotą 400 mln zł.Podobny zarzut dotyczył granatników kupowanych w Szwecji za ponad 6,5 mld zł.Sam wizytowałem zakłady w Tarnowie, które spokojnie mogłyby produkować granatniki. Co tu jest grane? O co chodzi?– mówił.Morawiecki dodał, że sytuacja powtarza się także w przypadku radarów morskich i dronów. Jego zdaniem, polskie firmy – jak PIT-Radwar czy WB Electronics – mają potencjał, by dostarczać sprzęt na światowym poziomie, a pomimo tego „kupujemy zagraniczne”.„Przerzućmy wajchę na polskich producentów”Były premier zapowiedział, że gdyby ponownie objął władzę, jednym z jego pierwszych działań byłoby przestawienie polityki zakupowej MON.Apeluję o natychmiastowe przerzucenie tej wajchy na zakup u polskich producentów. Powinniśmy stosować preferencje dla polskich firm– podkreślił.Morawiecki zwrócił też uwagę na konieczność zmiany tzw. rozporządzenia 145 i zwiększenia przejrzystości działań Agencji Uzbrojenia. Jak mówił, Polska powinna inwestować nie tylko w sprzęt, ale w cały ekosystem gospodarczy wokół obronności – w technologie, kadry inżynierskie i nowe miejsca pracy.„Świat na głowie postawiony”Na zakończenie wystąpienia Morawiecki ostro skrytykował obecny kierunek wydatkowania funduszy obronnych.Świat na głowie postawiony. Postawmy go z powrotem na nogi. To, co dziś się dzieje wokół tych gigantycznych pieniędzy, woła o pomstę do nieba. Naprawdę nie powinno tak być– powiedział.Były premier podkreślił, że Polska ma kompetencje, by rozwijać własny przemysł obronny i powinna to robić, jeśli chce wzmocnić swoją niezależność i bezpieczeństwo.
Xbox zaprzepaścił swoją przyszłość, prezesi przeszkadzający w tworzeniu gier i wiele więcej. Zapraszam do materiału!Wydarzenia:https://www.studentgamesfestival.com/ https://gic.gd/Kod zniżkowy na GIC: Dev's_Eye_a%tu_10Wielkie podziękowania dla Workplays.it!https://workplays.it/Patronite Okiem Deva:https://patronite.pl/okiemdevaDiscord Okiem Deva:https://discord.gg/4anD7dJJn8Linki: https://linktr.ee/okiemdevaKompilacja ofert pracy:https://bit.ly/GamedevPracaPytania do następnego live'ahttps://forms.gle/4rEHhLdoiPUDWdtE7Co oznacza sprzedaż EA?00:00:00 Intro00:00:21 Xbox porzucił swoją ostatnią przewagę00:04:58 Szefowie powinni odsunąć się w cień00:11:27 Co AMD da konsolom?00:18:40 PS6 w 2027?00:29:05 Rekordy BF600:32:32 Branżowe problemy00:36:43 Outro----------------Wspierający:https://workplays.it/Spotify: AdamP, Kozak12, JJanekWichowskiIntern: Jakub “oluD” DulnikiewiczJunior Dev: HARDCOROWYKOŚCIU GAMEPLAY!, Krzysztof Mierzejewski, Kruszynka Izka, Phillip Thomsen, Norbert Furmańczyk (Pisarz Samozwaniec), Wombat, Konrad Szejnfeld (ko_sz), Aloxxx, Saaellor, Mateusz K., kondi16, nothing, Anna Weglarz, ExitWound, Kojo Bojo, MichalDev, Aliwera, Jakub “oluD” DulnikiewiczRegular Dev: Marcin "kowboj_czacza" Ignasiak, Adam Kabalak, Backgroundcharacter_A, Kaspa Anonim, Maciej Radaszewski, Ewa Siwińska, Mateusz Stolarz Stolarczyk, Leniwa Ola, Piotr Łyp, Pierre Monet, kona 1, Andrzej Janicki, Łukasz Korzanowski, Artur Loska, PabloRal, R W, Mat Heus (Sizuae), vxd555, Jakub Staniszewski, Ari Gold, bibruRG_78Senior Dev: Marek Leśniak, Piotr Sadza, Michał Kondzior, Ard, Adrian Kraska, Mateusz Myga, Michał Król, Magdalena Płoszaj-Kotynia, Cezary Łysoń, Łukasz Klejnberg, Bartosz Majcherczak, Agata Pławna, Szymon Góraj, Veman, Jakub Kornatowski (@GramyNaMacu), Arkadiusz Czeryna, Agnieszka Rumińska, Adrian Sawko, Michał Stankiewicz, scooby666, Tek, Mariusz Kowalski, Maxjestic, Michał Ginter, Magdalena Porath, Mateusz Śródka, Kornel Kisielewicz, Krzysztof Szczech, Jan Skiba, Wered, Pielgrzym, Marcin Pietrzyk, Mateusz Kulczycki , JOORDAN, KRUK Artworks, KovalGames, BloszamelowyJacuś, keksimus maximus, Wojciech Wojciechowski, Regito93, Piotr Beyer, Tomasz Golik, Piteroix, Warsi, enonemasta, Bonga, Miras, Pawelek1329, MorfiniuszPrincipal Dev: Patryk Koniarczyk, Dawid Kuc, Tomasz Kowalczyk, Sandman, Andrzej Uszakow, Wojciech Uziębło, Leszek Lisowski----------------Źródła:https://thisweekinvideogames.com/news/xbox-game-pass-comments-laura-fryer/https://www.gamedeveloper.com/business/mindseye-devs-accuse-studio-leaders-of-mishandling-layoffs-and-mandating-crunchhttps://www.videogameschronicle.com/news/mark-cerny-triggers-ps6-speculation-by-discussing-amd-tech-coming-to-a-future-console-in-a-few-years-time/https://thegamepost.com/playstation-6-release-2027-sony-amd-project-amethyst/https://insider-gaming.com/battlefield-6-beats-call-of-dutys-all-time-concurrent-player-count-on-steam/https://80.lv/articles/halo-studios-reportedly-still-has-issues-with-its-leadershiphttps://www.gamedeveloper.com/business/remedy-issues-profit-warning-with-fbc-firebreak-treading-waterhttps://thisweekinvideogames.com/news/hyper-light-breaker-developer-ends-development-makes-layoffs/https://www.gamedeveloper.com/business/fantastic-pixel-castle-at-risk-of-closure-after-being-ousted-by-netease
Lubelski Węgiel „Bogdanka” to jedna z najbardziej dochodowych kopalń w Polsce, zatrudniająca kilka tysięcy osób i odpowiadająca za znaczną część dostaw węgla energetycznego dla krajowych elektrowni. Według analiz, likwidacja kopalni mogłaby doprowadzić do emigracji kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców regionu i poważnego załamania lokalnej gospodarki.Mariusz Romańczuk, przewodniczący „Solidarności” w kopalni Bogdanka, w rozmowie z Radiem Wnet skrytykował unijną politykę energetyczną i zapowiedział, że Lubelszczyzna bez węgla to fatalny scenariusz dla regionu.W naszym odczuciu ta transformacja nie jest sprawiedliwa, bo nie zabezpiecza tego, co się dzieje z nami – z punktu widzenia pracowników– stwierdził Romańczuk.Szef „Solidarności” przyznał, że Bogdanka, mimo wykazanego zysku w pierwszym półroczu, w praktyce notuje spadek rentowności.Na pierwszy rzut oka wygląda to dobrze – 260 milionów zysku netto. Ale gdy rozłożyć raport na czynniki pierwsze, okazuje się, że w drugim kwartale było już minus 20 milionów– wyjaśnił. Jak dodał, zysk został powiększony jednorazowym odszkodowaniem za utracony sprzęt. Przyznał, że wszyscy z dużą obawą czekają na wyniki trzeciego kwartału.Romańczuk ostrzegł, że spadek produkcji węgla i ograniczanie krajowego wydobycia może uderzyć nie tylko w spółkę, ale w całą wschodnią Polskę.Kiedy powstała kopalnia, przyszedł dobrobyt. Ludzie mieli pracę, mogli budować domy, wysyłać dzieci do szkoły. Dziś z Bogdanki żyje osiem powiatów. Jeśli kopalnia upadnie, ten region się wyludni– mówił.Związkowiec wskazał też, że Polska powinna traktować węgiel jako strategiczny surowiec.Powinniśmy zostawić część bloków węglowych w dyspozycji państwa. Tak robią normalne kraje. My walczymy z węglem, nie wiadomo dlaczego, a z gazem nie. Gaz to też węgiel – tylko w innej formie– zaznaczył.
Rządy nie kiwnęły palcem?Janusz Waś, ekspert ds. gospodarki wodnej, mówił w Poranku Radia Wnet, że z polską wodą będzie się działo tak źle, jak tylko to możliwe. Jego zdaniem przez dekady kolejne rządy nie zrobiły nic, by poprawić retencję i zabezpieczyć kraj przed suszą.Gość Krzysztofa Skowrońskiego przypomniał, że Polska dysponuje jednymi z najmniejszych zasobów wodnych w Europie – na mieszkańca przypada tyle samo wody, co w Egipcie.Powinniśmy zatrzymywać co najmniej 20 procent opadów, a udaje się jedynie 6–8. Reszta natychmiast ucieka do morza– podkreśliłWedług eksperta budowa zapór i zbiorników wodnych to konieczność.Dobrze zaprojektowana zapora nie szkodzi przyrodzie, ryby mają przepławki. Tymczasem wiceministrowie mówią o ich likwidacji, co jest absurdem– ocenił.Zwrócił też uwagę, że w Polsce zaniedbano hydroenergetykę, mimo że kaskada Dolnej Wisły mogłaby dostarczyć tyle mocy, co elektrownia atomowa, i to znacznie taniej.Rzeka się nie zmęczy, a energia z wody naprawdę jest odnawialna– argumentował.Ekspert ostro skrytykował też modę na biogazownie i wiatraki, wskazując, że w tym sektorze działa silne lobby, podczas gdy budowa zapór nie przynosi wielkich zysków korporacjom.
Mistrzostwa świata siatkarzy za nami. Reprezentacja Polski kończy je na 3. miejscu. W małym finale pokonaliśmy Czechów 3:1. Mimo medalu, wielu kibiców postrzega ten wynik jako porażkę. A jak jest w rzeczywistości? Powinniśmy ten brąz traktować jako sukces czy dopatrywać się w nim mimo wszystko porażki? O tym porozmawiamy w Misji Sport, a dyskutować w niej będą: Edyta Kowalczyk, Łukasz Kadziewicz, Paweł Zagumny i Wojciech Żaliński.
"Powinniśmy przygotować się do tego, aby pod względem żywnościowym radzić sobie sami" - mówi Wiktoria Jędroszkowiak z Koalicji na rzecz suwerenności żywnościowej.
Leszek Sykulski jest moim gościemPoznaj partnera kanału:Cashify: https://bit.ly/CashifyGK[współpraca reklamowa]
Nie powinniśmy zakazywać nikomu kupowania auta spalinowego – wskazywał w Popołudniowej rozmowie w RMF FM europoseł KO Dariusz Joński. Polityk mówił m.in. o szansach na urealnienie unijnych celów klimatycznych. Gość Marka Tejchmana odniósł się również do sytuacji z polskiego podwórka politycznego, stwierdzając, że Szymonowi Hołowni zabrakło wiarygodności i odpowiedzialności. "Nasi wyborcy oczekiwali, że rozliczymy PiS, a nie będziemy chodzić na kolację z politykami tej partii" – powiedział.
Wicemarszałek Sejmu z Konfederacji o działaniach Rosji, odpowiedzi NATO, o Wyrykach, edukacji zdrowotnej, nocnym zakazie sprzedaży alkoholu
Polscy lekkoatleci wracają z mistrzostw świata z Tokio z najgorszym wynikiem od 23 lat. Reprezentacja Polski zdobyła tylko jeden medal. Drugie miejsce w skoku wzwyż zajęła Maria Żodzik. Powinniśmy zacząć się martwić stanem polskiej lekkiej? A może już jesteśmy w trybie naprawczym? Co nas czeka w najbliższych latach? O tym porozmawiamy z Sebastianem Chmarą, prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Drugim gościem w "Misji Sport" będzie Michał Sokołowski. Reprezentant drużyny, która przed chwilą zajęła 6. miejsce w Euro Baskecie. To miejsce możemy traktować jako sukces? Co musi się zmienić w środowisku koszykarskim, żeby było jeszcze lepiej?
"Jeśli wojskowi uznają, że obecne procedury są zbyt skomplikowane, utrudniają szybką reakcję, być może trzeba je zmienić" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM Paweł Jabłoński, pytany, czy powinniśmy zestrzeliwać rosyjskie samoloty, które naruszają przestrzeń powietrzną NATO. Polityk PiS-u zaznaczył, że w takich sytuacjach trzeba reagować "adekwatnie i zdecydowanie", aczkolwiek zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dziennikarz Radia Wnet i były z-ca szefa redakcji krajowej PAP Jakub Pilarek komentuje reakcje polityków na aferę z fejkową publikacją Polskiej Agencji Prasowej o wywiadzie Donalda Trumpa.
B. minister spraw zagranicznych wskazuje, że zamiast spierać się z Ukrainą o kwestie historyczne, warto zacieśniać z tym sąsiadem wspólpracę wojskową. Widzimy wyraźnie, że nie mamy instrumentów do radzenia sobie z zagrożeniem dronowymmówi prof. Jacek Czaputowicz w kontekście incydentów z nocy 9/10 września.Dziś Ukraina i Rosja są bardzo zaawansowane w stosunku do Polski i my jesteśmy niestety bardzo słabiByły szef MSZ uwypukla też, jak to nazywa, "relatywną słabość USA", a także punktuje polski rząd za uleganie bądź nawet rozsiewanie dezinformacji. Krytykuje ponadto decyzję rządu o zamknięci granicy z Białorusią.
Nowa seria – Politycy o geopolityce.Nie o sporach wewnętrznych, ale o tym, co naprawdę kluczowe – miejscu Polski w świecie.Pierwszym gościem jest Paweł Kowal, Przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.(00:00) Wstęp(2:52) Dlaczego przyjmujemy chińskiego ministra spraw zagranicznych? (7:37) Refleksja na temat pozycji Polski(18:46) Czego nie zrobiliśmy jako państwo? Polska współpraca z Ukrainą(27:45) Fabryki dronów i amunicji (31:15) Powinniśmy wcześniej wystawiać rachunki Ukrainie? Kwestia ekshumacji i banderyzmu(44:26) Polski udział w procesie pokojowymMecenasi programu:Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlNovoferm: https://www.novoferm.pl/ Zgłoś się do Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności:https://szkolaprzywodztwa.plhttps://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
- Aby nie dać pełnej satysfakcji tym, którzy są promotorami tych akcji, my powinniśmy oczywiście koncentrować się na własnej obronie, ale też zintensyfikować wsparcie dla Ukrainy - powiedział prof. Artur Roland Kozłowski w Polskim Radiu 24.
Polski system antydronowy SKYctrl działa od lat na Ukrainie. – To nie tylko identyfikacja i walka z zagrożeniem, ale też skuteczne ostrzeganie ludności – mówi Paweł Bobołowicz, dziennikarz Radia Wnet. Rosyjskie ataki dronowe, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, pokazały pilną potrzebę inwestycji w systemy antydronowe. Goście Radia Wnet podkreślają, że Polska musi rozwijać własne technologie i równocześnie korzystać z doświadczeń ukraińskich.Przed nami ogromne wyzwanie technologiczne i wojskowe. Nie uciekniemy od systemów antydronowych – od wykrywania i monitorowania, po walkę radioelektroniczną. To także szansa na rozwój polskiej myśli badawczej– mówi Jacek Raubo, dziennikarz Defence24.Jak zaznacza, nie ma jednego przełomowego rozwiązania: „Potrzebujemy zarówno zaawansowanych systemów do zwalczania rakiet czy samolotów, jak i tańszych narzędzi przeciwko masowo produkowanym dronom. To dotyczy wszystkich domen – powietrza, Bałtyku i granic lądowych”.Polskie systemy antydronowePolski wkład w walkę z dronami to system SKYctrl, opracowany przez firmę Advanced Protection Systems (APS) z Gdyni. To kompleksowy zestaw C-UAS, który wykorzystuje radary FIELDctrl, nasłuch akustyczny, sztuczną inteligencję, środki walki radioelektronicznej i – w niektórych wersjach – neutralizację kinetyczną.Jak przypomina Paweł Bobołowicz, SKYctrl od 2022 roku działa także na Ukrainie.System jest tak precyzyjny, że mieszkańcy Kijowa wiedzą dokładnie, w której części miasta znajdują się drony. To nie tylko identyfikacja i walka z zagrożeniem, ale też skuteczne ostrzeganie ludności– relacjonuje.Modernizacja i inwestycjeUkraina stale inwestuje w nowe rozwiązania antydronowe.To nie jest jeden zakup i koniec. Inwestycje w antydrony to gigantyczna część życia technologicznego. Polska powinna iść tą samą drogą i tworzyć wspólne rozwiązania z Ukrainą– podkreśla Bobołowicz.Eksperci są zgodni – Polska musi rozwijać zarówno duże programy obronne, jak i wspierać startupy i innowatorów.Nie ma sensu wyważać otwartych drzwi. Powinniśmy korzystać z ukraińskich doświadczeń i budować wspólne technologie– podsumował.
W rozmowie z Łukaszem Jankowskim dziennikarz Cezary Gmyz zauważa, że paradoksalniewskutek działania gwiazdy TVP Doroty Wysockiej-Schnepf wzrośnie świadomość Polaków o zbrodniczej Obławie Augustowskiej
Polska może być zwornikiem regionu, jeśli zbuduje własny przemysł obronny i wprowadzi strategię ustawową – ocenia w Poranku Radia Wnet Piotr Woyke, dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki.Polska armia nie utrzyma zdolności bojowych, jeśli w całości będzie oparta na imporcie broni – ocenia Piotr Woyke, dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki. Jego zdaniem konieczne jest wprowadzenie długoterminowej strategii przemysłu obronnego na poziomie ustawy i stworzenie organu koordynującego cały sektor. Żaden premier RP nie dopuści do bankructwa Ministerstwa Obrony Narodowej, zwłaszcza gdy mamy palącą się granicę wschodnią i wojnę tuż obok. Ale problem struktury długu i finansowania zbrojeń jest realny. W krótkiej perspektywie może zacząć przygniatać budżet MON-u– powiedział Woyke, odpowiadając na pytanie czy MON stanie się niedługo niewypłacalny. Jak podkreślił, trzeba uniknąć sytuacji, w której Polska staje przed wyborem „armat albo masła”, kosztem polityki społecznej czy gospodarczej.Własna produkcja zamiast importuKluczowym rozwiązaniem jest rozwój rodzimego przemysłu.Kupując w Polsce, mamy ogromne zwroty podatkowe. To nie tylko bezpieczeństwo, ale też oszczędności w budżecie– wskazuje dyrektor Instytutu.Przypomina, że polska zbrojeniówka była ofiarą nieudanych konsolidacji i politycznych rozgrywek, a spółki państwowe często nie znały potrzeb wojska.Nikt nie może sprawnie zarządzać firmą, jeśli nie wie, czego oczekuje klient. Wojsko zmieniało wymagania, nie informowało spółek, a na koniec kupowało sprzęt zagraniczny– mówi Woyke.Amunicja i dronyEkspert wskazuje, że Polska powinna skupić się na specjalizacjach, które można szybko rozwinąć. Jednym z przykładów jest produkcja amunicji wielkokalibrowej.To absolutnie podstawowa rzecz na współczesnym polu bitwy. Zużywa się jej tysiące sztuk dziennie. A jej produkcja nie jest szczególnie skomplikowana– zaznacza.Jako przykład „diamentu” polskiej zbrojeniówki wskazuje Grupę WB – dziś jednego z największych producentów dronów w Europie.Ta firma działa skutecznie, dostarcza sprzęt na czas i zdobywa kolejne kontrakty eksportowe– mówi.Strategia i koordynacjaWoyke podkreśla, że wszystkie kolejne rządy przez 30 lat nie miały spójnego pomysłu na przemysł obronny.To nie jest ani sektor wolnorynkowy, ani czysto bezpieczeństwa narodowego. To bardzo trudna branża, z niewielką liczbą klientów. Wymaga aktywnej roli państwa– ocenia.Rozwiązaniem ma być strategia ustawowa i jeden koordynator w rządzie.Potrzebny jest organ, który obejmie całość – zarówno przemysł państwowy, jak i prywatny. Musi mieć kompetencje gospodarcze, znać potrzeby armii i wspierać eksport. Żadna firma nie utrzyma się długo z jednego klienta– wskazuje.W jego ocenie konieczny jest też fundusz wsparcia przemysłu obronnego, który dostosowywałby pomoc do skali firm – od gigantów jak PGZ czy WB po małe start-upy.Polska jako zwornik regionuDyrektor Instytutu Wschodniej Flanki wskazuje na przykład Turcji, która dzięki konsekwentnej polityce rozwinęła własny przemysł obronny, dziś produkując samoloty, czołgi czy drony.Turcja pozyskiwała technologie, ale teraz dysponuje własnością intelektualną i swobodą eksportu. Polska powinna mieć podobny cel– podkreśla Woyke.Podsumował, że „wizyta prezydenta Nawrockiego w Waszyngtonie pokazała jasno, że istnieje szansa, aby Polska była traktowana jako zwornik regionu – przynajmniej w zakresie bezpieczeństwa”.
(00:00) Wstęp(2:50) Czy migracja jest dziś w Polsce realnym problemem? (8:41) Polityka niemiecka(12:20) Nie ma już kraju, który nie widzi problemu? Podejście Danii, USA(20:20) Przykład Australii(24:14) Twarde liczby. Czy na granicy mamy do czynienia z performancem?(29:53) Przedsiębiorcy potrzebują ludzi do pracy. Agencje pracy wykorzystują pracowników?(37:39) Powinniśmy sprowadzać studentów z całego świata? Czy to zagrożenie dla spójności społecznej?(45:09) Dlaczego polskość jest atrakcyjna?(54:17) Czy w najbliższym czasie decydenci zrozumie potrzebę zwiększenia liczby mieszkańców? (1:01:58) Czy Nawrocki będzie miał odwagę na twardą politykę?Słuchacze Układu Otwartego w Szkole Przywództwa: rekrutacja@instytutwolnosci.pl http://www.szkolaprzywodztwa.pl/Mecenasi programu: Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlNovoferm: https://www.novoferm.pl/ Zgłoś się do Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności:https://szkolaprzywodztwa.plLink do zbiorki: https://zrzutka.pl/en6u9a https://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
Skąd wzięli się Polacy w Brazylii? Jaką pozycję mają dziś? Czy państwo polskie potrafi wykorzystać ich potencjał?Bogna Janke, ambasador RP w Brazylii, opowiada o sile brazylijskiej Polonii, wpływowych postaciach polskiego pochodzenia i tym, jak można odbudować relacje z tą niezwykle aktywną społecznością.Mecenasi programu: Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlNovoferm: https://www.novoferm.pl/ Zgłoś się do Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności:https://szkolaprzywodztwa.plLink do zbiorki: https://zrzutka.pl/en6u9a https://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
"Powinniśmy zrobić więcej w kontekście przeciwdziałania propagandzie, którą szerzy skrajna prawica. Ci, którzy te demonstracje organizowali, propagują hasła faszystowskie" - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu z Lewicy.
O tym z czym zmagają się polscy restauratorzy, jak powinniśmy zrozumieć koszty menu, dlaczego jakość jedzenia na mieście znacząco przekłada się na jego jakość, ile restauracji jest naprawdę dobrych i dlaczego mówił doświadczony szef kuchni i właściciel warszawskich restauracji - Jerzy Sobieniak.
Kurz po wyborach opada: jakie wnioski powinni z nich wyciągnąć politycy? I czy w ogóle jest szansa na to, że czegoś się z nich nauczą, skoro od lat powtarzają te same błędy?Rozmawiamy z prof. Jarosławem Flisem, socjologiem, komentatorem politycznym, stałym współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego” i autorem artykułu „Porady dla mądrali”.W Podkaście Tygodnika Powszechnego rozmawiamy o najważniejszych tematach „Tygodnika” z autorami, dziennikarzami i komentatorami. Zaprasza Ewelina Burda, zastępczyni redaktora naczelnego.Realizacja i montaż: Oliwia ŚwiątekMuzyka: Michał Woźniak
- Ludzie oczekują zgody, przynajmniej wewnątrz danej koalicji, wyborcy, jak było widać, finalnie nie poszli jeden do jednego głosować na pana Trzaskowskiego, tylko troszkę się "porozmywali". Niewykluczone, że gdyby nie parę zdań za dużo, to Rafał Trzaskowski mógłby zdobyć więcej głosów, a wtedy bylibyśmy w zupełnej innej sytuacji politycznej - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Krystian Dudek, politolog, ekspert ds. marketingu.
Przysypiałeś na lekcjach historii? Historia to nuda? Usiądź wygodnie w fotelu, zapnij pasy i włącz „Historię bez cenzury” – ogłaszają na swoim kanale twórcy. Na kanapie w Mellinie – Wojciech Drewniak i Tomasz Okoń. „Historia bez cenzury” pojawiła się w 2013 zgromadziła blisko 2 mln subów i ponad 570 mln wyświetleń. Posłuchajcie o upodobaniach łóżkowych naszych władców, których tematów nie podejmą się twórcy i dlaczego Wołyń, Powstanie Warszawskie, Żołnierze Wyklęci to tematy trudne. Posłuchaj!
Czy Polacy żyjący poza granicami kraju powinni brać udział w wyborach w Polsce? Z jednej strony – więź z ojczyzną, prawo obywatelskie i chęć wpływu na przyszłość kraju. Z drugiej – życie na co dzień w innym państwie, często z dala od skutków podejmowanych decyzji.
Tyszka o zbrodni na UW: Politycy powinni się trzymać od tego z daleka
Sharenting to choroba XXI wieku i rodzaj pornografii, w której dzieci biorą udział za sprawą rodziców. Dzisiaj o dwóch serialach dokumentujących to zjawisko, także od strony szołbiznesu, wykorzystywania pracy dzieci i tego, co dzieje się z człowiekiem, kiedy na konto wpływają pierwsze pieniądze za opublikowane w sieci materiały. Kiedy Demon puka do drzwi i otwieramy mu je na oścież. Bo kasa, bo lajki, bo fani i zasięgi. Na koniec fragment wystąpienia Shari Franke, córki Ruby Franke, słynnej blogerki parentingowej z Utah, która została skazana za znęcanie się nad dziećmi. Powinni to posłuchać wszyscy rodzice, którzy choć raz zamieścili zdjęcie swojego dziecka w sieci. Ten podcast powstaje dzięki Patronite https://patronite.pl/karolinakp 0:00:00 Intro 0:02:57 Sharenting 0:05:39 Zła sława: Ciemna strona kidfluencingu 0:28:13 Demon w rodzinie: Sprawa Ruby Franke 1:01:05 Outro
(2:37) Czy koncepcja odwróconego Kissingera jest możliwa?(13:24) Czy ktokolwiek może dzisiaj zaoferować Rosji więcej niż Chiny?(23:22) Czy osłabienie Rosji jest korzystne dla Chin? Jakie są interesy Chin?(28:47) Polska nie może teraz liczyć na UE i NATO? Powinniśmy postawić na małe formaty?(36:08) Grupa Wyszehradzka i stosunek Polski do Węgier(45:51) Jak Chiny odbierają działania Trumpa?(56:38) Czy szansa, że Chiny odważa się przejąć Tajwan rośnie?(1:05:11) Czy od momentu objęcia rządów przed Trumpa sytuacja Chin się polepszyła czy pogorszyła?(1:08:46) Czy porozumienie pokojowe jest możliwe bez udziału Chin?Gościem rozmowy jest prof. Bogdan Góralczyk, Uniwersytet Warszawski.Mecenasi programu: Zapoznaj się z trendami rynkowymi na 2025 rok według OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwarty Casa Playa: https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-instruktaz/ AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlMódl się z Hallow: https://hallow.app.link/ukladotwartyLink do zbiorki: https://zrzutka.pl/en6u9a Zamów książkę Igora Janke: https://patronite-sklep.pl/produkt/sila-polski-igor-janke/https://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści. Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl
Czy twórcy popkultury powinni słuchać fanów? A może wyników korporacyjnych badań wrzuconych do Excela? Czy Ciri poradziła sobie z nadmiarem wody w organizmie? Na te trudne pytania staramy się odpowiedzieć w dzisiejszym odcinku podcastu, nagranym niestety jeszcze przed aferą związanym z lekkim odświeżeniem wizerunku Shreka.
Niewielkie, ale silne państwo, z dobrze rozwiniętą gospodarką, bo ma porty i leży u ujścia wielkiej rzeki. Według naukowców w żyłach każdej panującej rodziny królewskiej w Europie jest nieco krwi dynastii z tego kraju. Brzmi jak Holandia, a tymczasem mowa o Pomorzu. O wyjątkowym miejscu, gdzie splatały się wpływy polskie, połabskie, niemieckie, szwedzkie i duńskie, oraz o władających Pomorzem Gryfitach rozmawiam z dr. Pawłem Migdalskim z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Szczecińskiego.W szkole uczono nas, że Mieszko I podbił Wolin i Pomorze, a kluczowa dla tego procesu była bitwa pod Cedynią. O Cidini pisze niemiecki kronikarz Thietmar, jednak przedstawia tę opowieść jak biblijny moralitet, bez konkretów. Pisze, że zły graf Hodo napadł na dobrego Mieszka, chrzciciela Słowian, i został za to ukarany pod Cidini. Aktualnie historycy wskazują jednak, że polska Cedynia to mało prawdopodobna lokalizacja. Wątpią też, czy opisane przez Thietmara zdarzenie to bitwa. – Może bunt, może wycięcie jeńców, raczej nie bitwa – opowiada dr Migdalski. Nie ma więc silnych poszlak na panowanie Mieszka na Pomorzu. – Za Bolesława Chrobrego mamy biskupstwo w Kołobrzegu i to jest konkret – dodaje mój gość. Chrobry był z pewnością władcą formatu europejskiego, zachowały się ślady jego korespondencji z wielkimi tych czasów. Nie ma jednak ani źródeł pisanych, ani dowodów archeologicznych na to, by panował na zachód od Parsęty, która uchodzi do Bałtyku w Kołobrzegu.W XII wieku Pomorze podzielone było na wiele miniaturowych państewek. Pod naciskiem militarnym ze strony Polski Bolesława Krzywoustego państewka jednoczą się w księstwo pomorskie. Jego pierwszym udokumentowanym władcą był Warcisław I, który na początku XII wieku zaczął 500-letnie panowanie Gryfitów na tronie pomorskim. Podpisał z Krzywoustym układ trybutarny, wiążący dwa niezależne państwa więzią o charakterze podporządkowania. Powiązanie z polskim królestwem przyniosło na Pomorzu ważną zmianę: w 1124 roku przybyła do Szczecina misja chrystianizacyjna pod kierownictwem św. Ottona, biskupa Bambergu. Chrześcijanin Warcisław staje się pomazańcem, władcą nadanym przez boga. Władza Gryfitów trwa pomimo zawirowań historycznych. Po zerwaniu relacji z Polską księstwo pomorskie wchodzi w skład Cesarstwa Niemieckiego, przez jakiś czas zwierzchnikami lennymi Gryfitów są królowie Danii. Rządy Gryfitów kończy prawdopodobnie… brak higieny i dbałości o zdrowie. Od 1600 roku umiera około 20 ostatnich Gryfitów, a w 1637 roku ostatni książę z rodu, Bogusław IV. Pomorze zostaje podzielone między Szwecję a Brandenburgię, a winą za upadek dynastii obarcza się szlachciankę Sydonię von Borck – jeden z Gryfitów złamał jej serce, na co miała zapowiedzieć, że jego dynastia wkrótce wyginie. Dla Sydonii skończyło się to koszmarnie. Jak? Posłuchajcie odcinka. W nim również o tym, jak współcześnie Pomorze Zachodnie pracuje ze swoim dziedzictwem, dlaczego znajdziecie tam mnóstwo kościołów z połowy XIII wieku oraz jaki kluczowy traktat wojny trzydziestoletniej został podpisany na Pomorzu.Odcinek powstał podczas XIV. podróży Radia Naukowego do Szczecina. Chwała Wam, Patroni! Podróże są możliwe dzięki Wam!