POPULARITY
Prezydent Nawrocki ma argumenty kogoś, kto nie ma doświadczenia politycznego i ma wielkie ego - powiedział Włodzimierz Czarzasty, marszałek Sejmu i lider Lewicy, w Porannej rozmowie w RMF FM. Polityk ocenił również, że Karol Nawrocki "wetuje na złość". Mówiąc o praworządności w Polsce i działaniach ministra Żurka, Czarzasty przyznał, że "nie spodziewał się, że będzie tak dużo węzłów gordyjskich do przecięcia". Działania ministra sprawiedliwości ocenił jako "kawał dobrej roboty".
Dotychczasowy współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty ogłosił, że będzie startował w wyborach na nowego szefa partii. - Jest tym, który potrafił zorganizować Lewicę w taki sposób, że dzisiaj wydaje się być jedynym realnym i najsilniejszym kandydatem na przewodniczącego - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Paweł Ramiączek, politolog z WSB Merito.
Dzisiaj w „Temacie tygodnia”: profesor Andrzej Rychard o tym, jaka jest dzisiaj kondycja koalicji 15 października w Polsce. Czy PSL, Polska 2050 i Nowa Lewica dają sobie wystarczająco dobrze radę na polskiej scenie politycznej? Włodzimierz Czarzasty został marszałkiem Sejmu, losy Szymona Hołowni są niepewne (wkrótce wybory w partii Polska 2050), Trzecia Droga się rozpadła. A to oznacza, że układ polityczny może się ponownie zmienić. Profesor Rychard wyjaśnia, jaki może być nowy marszałek Sejmu i czego możemy się po nim spodziewać. Jak twierdzi, relacja Czarzastego z prezydentem Karolem Nawrockim może być bardziej napięta niż Hołowni. I co dalej z partią Polska 2050? Rozpad Trzeciej Drogi zmusił formację do ogłoszenia wyborów wewnętrznych: kto będzie nowym liderem? Na koniec rozmawiamy o tym, czy Władysław Kosiniak-Kamysz jest w stanie jeszcze wciągnąć Polskie Stronnictwo Ludowe do góry i dlaczego to partia drugiego wyboru. O sytuacji koalicjantów z profesorem Andrzejem Rychardem z Polskiej Akademii Nauk rozmawia Karolina Lewicka, tygodnik „Polityka”.
Ojciec Rydzyk świętuje 34 lata Radia Maryja, a jednocześnie musi jechać do prokuratury w Rzeszowie. Jolanta Hajdasz mówi o szykanach i sporze o muzeum „Pamięć i Tożsamość”.Rocznica Radia Maryja w cieniu prokuratury34. rocznica Radia Maryja w Toruniu miała – jak co roku – modlitewno-świąteczny charakter, ale tym razem odbywała się w cieniu działań prokuratury wobec ojca Tadeusza Rydzyka i budowanego Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II.Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, była na miejscu i relacjonuje zarówno atmosferę uroczystości, jak i sposób, w jaki państwo traktuje dziś środowisko Radia Maryja.Rodzina Radia Maryja co roku 8 grudnia świętuje swoje powstanie. Jest modlitwa, a potem świętowanie – tym razem piękny koncert Akademii Ciupagi z Łącka: 250 dzieci ze skrzypcami i akordeonami, w strojach ludowych– mówi.Na scenie zabrzmiały nie tylko pieśni religijne, ale także „Nic dwa razy” Wisławy Szymborskiej w aranżacji Sanah. Publiczność – w większości w „późnej wiośnie życia” – reagowała jak na wielkim koncercie.Telefony komórkowe z włączonymi latarkami, jak na rockowym koncercie młodzieży, tylko że trzymali je ludzie z siwymi włosami, żartobliwie nazywani moherowymi beretami. Klimat specyficzny, ale po prostu piękny– zaznacza.Wezwanie w dniu świętaTegoroczna rocznica zbiegła się jednak z działaniami prokuratury. Ojciec Tadeusz Rydzyk został wezwany jako świadek w sprawie muzeum – nie w Toruniu ani Warszawie, lecz w Rzeszowie, dokładnie na 8 grudnia.Na 8 grudnia prokuratura w Rzeszowie wezwała ojca Tadeusza Rydzyka jako świadka, choć wszystkie dokumenty dawno są zabezpieczone, a osoby z kierownictwa fundacji przesłuchano. Wzywa się 80-letniego człowieka na drugi koniec Polski w dzień, który od lat jest dla tego środowiska wielkim świętem. To wyjątkowa złośliwość– podkreśla.Po protestach i naciskach termin przesłuchania przesunięto na 10 grudnia, ale – jak podkreśla Hajdasz – pokazuje to sposób działania obecnej władzy.Istnieje przecież zwykły mechanizm pomocy prawnej: świadek może być przesłuchany w miejscu zamieszkania przez prokuratora działającego w imieniu jednostki prowadzącej śledztwo. Sama uczestniczyłam w takim postępowaniu w sprawie prześladowania arcybiskupa Baraniaka– mówi.Czarzasty: „będzie tańczył w prokuraturze”Dodatkowe emocje wywołał filmik marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego, komentującego wezwanie dla założyciela Radia Maryja.Zobaczyłam nagranie, na którym marszałek Czarzasty z butą i złośliwością mówi, że ojciec Rydzyk nie będzie tańczył 8 grudnia w Toruniu, tylko będzie tańczył w prokuraturze, bo wreszcie ich rozliczamy.To jest tak poniżej pasa i tak uwłacza godności urzędu, który sprawuje ten komunista, postkomunista. Pokazuje, gdzie on nas wszystkich ma i co naprawdę myśli o tym, co się wokół nas dzieje– zaznacza.Zdaniem prezes SDP nie można mówić o zwykłym „przypadku”.To nie wygląda na pomyłkę prokuratury. To wygląda na świadome działanie władzy: show, które ma upokorzyć konkretne środowisko i uprzykrzyć komuś życie.Spór o Muzeum „Pamięć i Tożsamość”W centrum całej sprawy jest budowane w Toruniu Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II – inwestycja prowadzona w modelu publiczno-prywatnym, z udziałem Skarbu Państwa, podobnie jak Muzeum POLIN w Warszawie. Obecne kierownictwo Ministerstwa Kultury domaga się zwrotu ponad 260 mln zł przekazanych na projekt.To wieloletnia inwestycja, prowadzona etapami, na podstawie umów, procedur i rozliczeń. To nie jest jednorazowa wrzutka zrobiona miesiąc przed zmianą rządu.Budynki muzeum są gotowe: nowoczesna przestrzeń wystawiennicza, duża sala widowiskowa. Zamiast uroczystego otwarcia – toczy się jednak spór z resortem kultury i prokuraturą.Muzeum jest naprawdę unikatowe. Ma kultywować pamięć i tożsamość polskiego narodu tak, jak opisywał to Jan Paweł II.Szczególnie ważna część zbiorów dotyczy II wojny światowej.W muzeum zgromadzono tysiące relacji Polaków ratujących Żydów. Unikatowe nagrania telefoniczne, relacje wideo, świadectwa spisane. To, co jeszcze udało się ocalić.To potrzebne, żeby zaprzeczyć narracji, że w Polsce mordowano Żydów, bo „był taki klimat”. Holokaust zorganizowali Niemcy, a wielu Polaków ryzykowało życiem, by pomagać. Takiej placówki po prostu nie ma gdzie indziej.„Niech państwo przynajmniej nie niszczy”Na koniec Jolanta Hajdasz kieruje apel pod adresem władz: jeśli nie chcą dalej wspierać tego środowiska, niech przynajmniej przestaną je atakować.Jeżeli ktoś zostawia po sobie tyle materialnych dowodów działalności – 34 lata pracy środowiska, które konsekwentnie buduje wokół mediów rzeczy pożyteczne dla innych – to państwo nie powinno tego niszczyć.Państwo nie musi już więcej pomagać. Niech przynajmniej nie niszczy. Niech pozwoli działać ludziom, którzy mają prawo mieć inne poglądy, inny światopogląd. Na tym polega demokracja– podsumowuje.
Żurek idzie po Morawieckiego i Błaszczaka. Czy na Święta poda grube ryby za kratami? Trybunał Stanu dla Ziobry? Czarzasty zbiera podpisy. Przesłuchanie ks. Rydzyka przesunięte. Skażenie wody w Kosakowie - Rosja zatruwa nie tylko umysły? #IPPTVNaŻywo #polityka #Żurek #PiS #CzasDoCeli ----------------------------------------------------
Groźba delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej przestała być polityczną plotką, a stała się realnym scenariuszem rozważanym przez polityków. Roman Fritz, poseł i wiceprezes Korony w rozmowie w Radiu Wnet komentuje zarówno działania marszałka Włodzimierza Czarzastego, jak i głośną petycję Akcji Demokracja, która powołując się na art. 13 konstytucji, domaga się rozwiązania partii Grzegorza Brauna. Polityk odpowiada jednak równie ostro, przekonując, że fala oskarżeń jest efektem rosnącego poparcia KKP i ma przygotować grunt pod decyzje polityczne.Delegalizacja? Fritz: Rośniemy w siłę, to chcą nas wyeliminowaćW centrum sporu znajduje się artykuł 13 konstytucji, zakazujący działalności partii stosujących przemoc lub nienawiść narodowościową. Akcja Demokracja argumentuje, że działania Konfederacji Korony Polskiej – od haseł „stop ukrainizacji Polski”, przez słowa „będziesz pan wisiał”, po sejmowe incydenty – przekroczyły granice legalności. Petycję podpisało już blisko 20 tysięcy osób.Fritz uważa to za polityczną kampanię pod przykrywką obrony demokracji.Rośniemy w siłę. Sondaże pokazują nam 7–10 proc., a ja jestem przekonany, że są zaniżone. Skoro jesteśmy nieprawidłowi, bo nie mamy prawidłowych poglądów, to demokracji będą bronić – przeciwko nam– mówi. Jego zdaniem kolejne wystąpienia polityków koalicji rządzącej, od Andrzeja Rozenka po Bartłomieja Sienkiewicza, mają stworzyć atmosferę, w której delegalizacja będzie przedstawiana jako ruch „obronny”, a nie polityczny.Dodatkowego napięcia dostarczył marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, który ogłosił, że nie zaprosi przedstawicieli KKP na Konwent Seniorów, określając tę formację jako „partię funkcjonującą na pograniczu agentury rosyjskiej”.Mali ludzie używają swoich małych narzędzi, ponieważ nie mogą nic innego, mogą sobie groźnie kiwać palcem. To jest oczywiście blamaż tego nieszczęstnego marszałka. Ja przypomnę, że pan marszałek Czarzasty, gdy jeszcze nie był marszałkiem, czyli w roku 1983, przystąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, partii, której skrót bardzo celnie obnażył swojego czasu śp. Leszek Moczulski – płatni zdrajcy i pachołki Rosji, bo pocież PZPR nic innego nie robiła, tylko służyła właśnie Moskwie przez całe dekady– stwierdził.Happeningi Brauna: paliwo do delegalizacji czy „działania w wyższej konieczności”?W petycji Akcji Demokracja szeroko opisano sejmowe i uliczne incydenty z udziałem Brauna. Fritz widzi je zupełnie inaczej. Przywołuje m.in. akcję przerwania wystawy w Sejmie dotyczącej transpłciowości. W jego ocenie reakcja była uzasadniona, ponieważ „tam szkalowano Polskę. Dzieci wchodzą i widzą plakaty o tranzycjach. To była wyższa konieczność”.Fritz odpiera zarzut, że Braun „zdeptał flagę”, uznając to za manipulację.Grzegorz Braun otrzymał ukraińską flagę, złożył ją elegancko i zawiózł z szacunkiem do ambasady. Nie my ją zdejmowaliśmy i nie my ją deptaliśmy– podkreśla.Dodaje przy tym, że lokalna społeczność w Białej Podlaskiej sprzeciwiała się ekspozycji ukraińskich flag i zaznacza, że „na polskich urzędach powinny wisieć flagi polskie. Skąd pomysł, żeby wszędzie wisiały flagi obcego państwa?”.Wspomina też interwencję poselską w sprawie przerywania ciąży. Jak mówi, „jechałem tam, żeby powstrzymać zabijanie małych dzieci. To była konieczność działania, a nie happening”. Według Fritza to właśnie takie akcje tworzą klimat, w którym można oskarżać KKP o „przemoc polityczną”, co ma posłużyć delegalizacji.
Dzisiaj w odcinku „Tematu tygodnia”: awantura w Sejmie, czyli precz z komuną, Czarzasty i Jarosław Kaczyński w tle. „Precz z komuną” w Sejmie rozgorzało w ostatnich dniach, gdy Włodzimierz Czarzasty został marszałkiem (dziś Nowa Lewica, kiedyś Polska Zjednoczona Partia Robotnicza). Ale postkomunizm: co to dzisiaj znaczy? Czy postkomunizm w Polsce trwa według polityków? I dlaczego postkomunista i komunista to polityczna obelga? W rozmowie także: jak na haśle postkomunizm zbudował karierę polityczną lider PiS Jarosław Kaczyński? Kaczyński w Sejmie zasiada nieprzerwanie od 1993 r. – jak zbudował swoją pozycję i na jakich pojęciach początkowo się wybił? Kim jest Jarosław Kaczyński, jakiego znamy dzisiaj? Jak do postkomunizmu odnosi się prezydent Karol Nawrocki i czy to go jeszcze dotyczy? Na temat postkomunizmu z Rafałem Kalukinem rozmawia Karolina Lewicka, Tygodnik „Polityka”.
Dlaczego polską lewicą wciąż kierują nazwiska zakorzenione w poprzednim systemie? Dlaczego przez ponad 30 lat nie powstała w Polsce lewica socjaldemokratyczna na wzór Europy Zachodniej? W rozmowie z Marcinem Giełzakiem z podcastu „Dwie Lewe Ręce” analizujemy historię polskiej lewicy, jej obecnych liderów i to, jak przeszłość PRL ukształtowała dzisiejsze podziały polityczne.(00:00) Wstęp(1:48) Człowiek lewicy na czele polskiego parlamentu. Hipokryzja wszystkich stron sporu politycznego(15:47) Rozliczenia i budowanie państwa na nowo(25:31) Dlaczego dziś twarzą polskiej lewicy jest osoba z poprzedniego systemu?(36:38) Gdzie są dziś polscy lewicowcy? Kim są wyborcy lewicy?(46:00) Czym jest trzeci nurt?(54:24) Włodzimierz Czarzasty na czele lewicyMecenasi programu:Inwestuj w fundusze ETF z OANDA TMS Brokers: https://go.tms.pl/UkladOtwartyETF AMSO-oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: https://amso.pl/Uklad-otwarty-cinfo-pol-218.htmlPobierz aplikację Hallow: http://hallow.com/ukladotwartyZgłoś się do Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności:https://szkolaprzywodztwa.plhttps://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści.
W Odysei Wyborczej Radia Wnet Joanna Senyszyn, polityk lewicy i była kandydatka na prezydenta Polski krytycznie wypowiedziała się o nowym marszałku Sejmu Włodzimierzu Czarzastym. Jej zdaniem ten polityk w ogóle nie powinien być marszałkiem Sejmu.Tak, uważam, że nie powinien zostać marszałkiem, dlatego, że to nie jest człowiek o kompetencjach na drugą osobę w państwie. No i właśnie już się popisał na samym początku, zapowiedział marszałkowskie weto, podczas gdy taka instytucja w ogóle nie istnieje– zwróciła uwagę.Senyszyn tłumaczy, że realnie chodzi o znany z czasów PiS mechanizm „zamrażarki”, czyli blokowania projektów opozycji przez marszałka poprzez nienadanie numeru druku.Owszem, to w praktyce Sejmu występowało i to się nazywa zamrażarka. (…) W okresie rządów PiS-u to dotyczyło właśnie opozycji. No i teraz jak widać Czarzasty wszedł w buty PiS-u. Widocznie jego ideałem jest PiS– mówi.Według Senyszyn obecna strategia marszałka ma jeden cel: zbudować twardy, antypisowski elektorat i poprawić własny wizerunek po słabym wyniku w wyborach.Chce skonsolidować wokół siebie taki bardzo twardy elektorat antypisowski, który chce ostrych rozliczeń. (…) Do tej pory ugrupowanie Czarzastego oscyluje między 5 a 7 proc. (…) Przede wszystkim swój wizerunek chce w jakiś sposób ukształtować, dlatego że do tej pory to miał przecież kompromitujące wyniki. Kandydat z ostatniego miejsca w jego okręgu wyborczym pokonał go, wicemarszałka Sejmu, miał prawie dwukrotnie więcej głosów– stwierdziła.W ostrym tonie ocenia też posła Tomasza Trelę, który twierdzi, że jej krytyka wynika z zazdrości.Większość polityków nie była ani pierwszą osobą w państwie, ani drugą, a pan Trela nie jest nawet tysięczną osobą w państwie. (…) On akurat zrobił się takim podnóżkiem Czarzastego, dlatego że kiedyś był wśród buntowników przeciwko Czarzastemu i szykował się na szefa partii. No a później się pokajał, ślubował Czarzastemu wierność, miłość i uczciwość partyjną aż do śmierci– dodała.Joanna Senyszyn obrazowo opisuje relacje Czarzastego z Donaldem Tuskiem. Przekonuje, że Włodzimierz Czarzasty w relacjach z silniejszymi politycznie partnerami – jak Donald Tusk – będzie zachowywał się ulegle, bez gotowości do otwartego konfliktu. Według niej całą swoją frustrację i potrzebę dominacji będzie natomiast „odreagowywał” na słabszych: pracownikach partyjnych i posłach zależnych od jego decyzji. Podkreśla, że jako szef partii zachowuje kontrolę nad układaniem list wyborczych, więc ma realne narzędzie nacisku – może nagradzać lojalnych i karać niepokornych, decydując o ich politycznej przyszłości.Prezydent Nawrocki, nominacje i otwarta wojna na górzeW kolejnej części rozmowy z Magdaleną Uchaniuk była kandydatka na prezydenta ocenia prezydenturę Karola Nawrockiego oraz komentuje konflikt na linii prezydent i rząd.Bardzo źle oceniam prezydenta Nawrockiego, ponieważ on już na samym początku wyraźnie powiedział, że będzie prowadził wojnę z rządem. (…) Sens był taki, że będzie robił wszystko, chciałby nawet przyspieszonych wyborów, będzie robił wszystko, żeby PiS wygrał kolejne wybory– powiedziała. Jej zdaniem prezydent powinien współpracować z rządem, a nie szukać konfrontacji, tymczasem spór eskaluje, a Donald Tusk „chętnie podejmuje rękawicę”.W wątku nominacji sędziowskich przypomina, że prezydent otwarcie domagał się konsultowania projektów ustaw na wczesnym etapie:„Prezydent wyraźnie to powiedział, że chciałby, żeby na przykład projekty ustaw były z nim konsultowane jeszcze na etapie, kiedy są projektami, a nie przychodziły dopiero jako uchwalone”.Senyszyn uznaje to już za przekroczenie granic:„Tego rodzaju żądanie to jest nadinterpretacja kompetencji prezydenta. (…) Wizja pewnej istotnej instytucji, w której Polska jest członkiem, to powinna być jakaś spójna”.Nowa Fala i nowe rozdanie na lewicyW końcowej części rozmowy Senyszyn przechodzi do swojego projektu politycznego – partii Nowa Fala, której dokumenty zostały już złożone do sądu. Jak poinformowała, dokumenty złożyła pod koniec sierpnia, a teraz czeka na rejestrację przez sąd.Zapytana, czy będzie „walczyć z Czarzastym” i konkurować z innymi formacjami lewicy, odpowiada, że kluczowe są cele programowe: walka z biedą i nierównościami, prawa kobiet i mniejszości oraz powstrzymanie powrotu PiS do władzy.Przede wszystkim będę nawoływać do głosowania na moją partię, jako partię demokratyczną, która zapewni zarówno obywatelom Rzeczypospolitej i obywatelkom walkę z biedą, dlatego, że ciągle w Polsce mamy dwa miliony osób, które żyją w ubóstwie, w tym 400 tysięcy dzieci, które żyją w skrajnej nędzy i to jest, uważam, dla lewicowej partii największe wyzwanie, ale także dla obecnej koalicji– oceniła.
„Wątpliwości co do obiektywizmu Czarzastego”Poseł Sławomir Ćwik z Polski 2050 od początku sygnalizował, że nie zagłosuje za powierzeniem Włodzimierzowi Czarzastemu funkcji marszałka Sejmu. W Odysei Wyborczej Radia Wnet polityk podkreślił, że jego decyzja wynikała z oceny wcześniejszych działań lidera Lewicy.Postępowanie marszałka Czarzastego pokazywało, że dla niego liczy się interes jego formacji, Lewicy, i że mam wątpliwości, czy będzie obiektywnym marszałkiem reprezentującym wszystkich posłów– powiedział. Jak dodał, ostatecznie wstrzymał się od głosu, co „daje ten sam efekt, co głos przeciw”.Najwięcej emocji wywołało jednak orędzie Włodzimierza Czarzastego, w którym zadeklarował wprowadzenie „weta marszałkowskiego” wobec projektów uznawanych przez niego za populistyczne. Ćwik ocenia ten pomysł jednoznacznie krytycznie.Marszałkowskie weto nie istnieje w żadnym akcie prawnym. Z tego, co wiem, marszałek Czarzasty bardzo szybko wycofał się z tego pomysłu. I mam nadzieję, że stosował go nie będzie– mówi.Podkreśla, że jednym z największych osiągnięć poprzedniego marszałka, Szymona Hołowni, było zlikwidowanie „zamrażarki sejmowej” i równe traktowanie wszystkich projektów ustaw – rządowych, opozycyjnych, obywatelskich i prezydenckich.https://wnet.fm/2025/11/04/sledczy-marszalek-sejmu-mial-obowiazek-stawic-sie-na-wezwanie-prokuratora/Zaprzysiężenie Nawrockiego. „Hołownia wykazał się odpornością”Kolejny wątek rozmowy dotyczył potencjalnego wpływu marszałka Czarzastego na proces zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego. Ćwik przyznał, że nie otrzymał odpowiedzi na swoje publiczne pytanie, czy Czarzasty – gdyby pełnił funkcję marszałka latem – doprowadziłby do zwołania Zgromadzenia Narodowego, tak, jak to zrobił marszałek Hołownia. Nawiązał też do fali spekulacji prawnych i politycznych towarzyszących zmianie prezydenta.Hołownia wykazał się ogromną odpornością i postawą godną męża stanu, doprowadzając do zaprzysiężenia prezydenta Nawrockiego– ocenił odnosząc się do słów Hołowni o tym, że był nakłaniany, by nie zwoływać Zgromadzenia Narodowego w celu zaprzysiężenia prezydenta.Poseł przypomniał, że w czerwcu i lipcu część prawników oraz polityków sugerowała możliwość niezwołania Zgromadzenia Narodowego, przerwania go, przeliczenia głosów czy nawet przejęcia obowiązków głowy państwa przez marszałka Sejmu.Odbierałem te słowa jako naciski na marszałka. Gdyby ktoś nieodpowiedzialnie próbował zatrzymać zaprzysiężenie, mogłoby dojść do zamieszek. Emocje były ogromne– mówi Ćwik.Pytany o to, czy naciski miały charakter polityczny, Ćwik odciął się od narracji o „zamachu stanu”.Nie widzę tutaj udziału premiera. Widziałem natomiast wypowiedzi prawników, polityków, wpisy na X. Niektóre mogły być inspirowane przez boty, ale część ludzi naprawdę w to wierzyła– zaznaczył.
W Odysei Wyborczej Radia Wnet Konstanty Pilawa, wiceprezes Klubu Jagiellońskiego, podkreślił, że narastające napięcia między prezydentem Karolem Nawrockim a premierem Donaldem Tuskiem stają się jednym z poważniejszych problemów polskiej polityki w czasie, gdy rozstrzygają się kluczowe kwestie dotyczące bezpieczeństwa Europy.Jego zdaniem obie strony konfliktu wykorzystują go na potrzeby polityki wewnętrznej, co prowadzi do osłabienia pozycji państwa.Zwrócił uwagę, że w przekazie rządowym pojawiają się sprzeczności, które dezorientują opinię publiczną oraz partnerów zagranicznych. Radosław Sikorski ostro skrytykował prezydenta w Sejmie, a jednocześnie sygnalizowano, że to Nawrocki powinien zabierać głos w sprawie „28 punktów” dotyczących Ukrainy.Wydaje mi się, że Polacy powszechnie zaczynają zauważać groteskowość tej batalii. Nie da się przez miesiące mówić, że prezydent nie powinien prowadzić polityki zagranicznej, a później oczekiwać, że będzie twarzą Polski zamiast premiera polskiego rządu w Genewie czy Waszyngtonie– zaznaczył Pilawa.Jednocześnie premier Donald Tusk, przed wylotem na szczyt Unia–Afryka, sugerował, że Polska „nie ma tam szczególnych interesów”, a w rozmowach o pokoju „wolna ręka” należy do prezydenta. Zdaniem Pilawy takie sygnały budują obraz niejednoznacznej polityki państwa.Pilawa ostrzega, że konflikt władzy wykonawczej zbiega się z momentem, w którym w Genewie i Waszyngtonie dyskutowane są kluczowe elementy planu pokojowego dotyczącego Ukrainy.Plan pokojowy zostanie sformułowany bez naszej obecności przy stole. To poważne ryzyko dla Polski– stwierdził.W jego ocenie nie chodzi o to, że Warszawa miałaby decydować o losach negocjacji, ale o to, że powinna być w nich obecna, choćby symbolicznie, jako państwo graniczne i ważny sojusznik Ukrainy w pierwszej fazie wojny.Pilawa podkreślił, że nieobecność Polski w rozmowach pokojowych może w długiej perspektywie wpływać nie tylko na politykę, ale na codzienne życie obywateli.To, czy będziemy mogli korzystać z pociągów, usług cyfrowych czy czuć się bezpiecznie na ulicach, będzie zależało od stabilności na wschodzie– zauważył.W jego opinii pogłębiający się konflikt na linii rząd–prezydent w kluczowym momencie może osłabiać spójność strategiczną państwa.Lekcja z przypadku HołowniPilawa odniósł się także do gwałtownego spadku poparcia dla Szymona Hołowni. Jego zdaniem kariera polityczna byłego marszałka to przestroga dla wszystkich obecnych liderów, w tym prezydenta.Zaznaczył, że Karol Nawrocki zbliża się dziś do rekordowych poziomów zaufania, ale to „momentum”, które może w każdej chwili się odwrócić.Pilawa przywołał również swoje wystąpienie podczas seminarium w Pałacu Prezydenckim, w którym mówił o roli elit i ich odpowiedzialności za budowanie wspólnoty. Cytował Wawrzyńca Rymkiewicza, przypominając, że inteligencja miała w polskiej tradycji łączyć, a nie dzielić społeczeństwo:Inteligent miał łączyć różne warstwy społeczeństwa. Dziś kojarzy się raczej z cwaniakiem z Collegium Humanum– powiedział.Wskazał też, że powrót postaci takich jak Włodzimierz Czarzasty czy Marek Siwiec to „ostatni śpiew postkomunizmu”, choć jego zdaniem naturalny proces pokoleniowy ograniczy ich wpływ na współczesną politykę.
W korespondencji z Polski m.in. : pierwszy atak zimy, intensywne opady śniegu nawiedziły południowo-wschodnią część Polski; Sejm ma nowego marszałka, został nim Włodzimierz Czarzasty z Lewicy...
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio W najnowszym odcinku podcastu „Naczelni" Bartosz Węglarczyk rozmawia z Kamilem Dziubką o tym, co dziś elektryzuje polską i światową politykę. Dyskusja zaczyna się od planu pokojowego dla Ukrainy, dokumentu, który może zmienić układ sił w Europie i relacje z Rosją. Goście analizują kulisy negocjacji w Genewie i w Luandzie, zastanawiają się, dlaczego Polska jest nieobecna przy kluczowym stole rozmów, i jaką rolę odgrywa podwójna polityka zagraniczna – rządu Donalda Tuska i prezydenta Karola Nawrockiego. Rozmowa dotyka również kontrowersyjnych zapisów amerykańskiego planu, takich jak zakaz wejścia Ukrainy do NATO, redukcja jej armii czy reintegracja Rosji z gospodarką światową. Węglarczyk i Dziubka analizują, jak polscy politycy reagują na propozycje Trumpa i czy zmienia się narracja PiS wobec Ukrainy. Druga część rozmowy przenosi nas na polskie tory kolejowe – po próbie zamachu i uruchomieniu operacji „Horyzont", jednej z największych akcji bezpieczeństwa w ostatnich latach. Czy wysłanie 10 tysięcy żołnierzy do ochrony infrastruktury to realne wzmocnienie bezpieczeństwa, czy raczej działanie propagandowe? Na koniec – polityczne piekiełko. Grzegorz Braun znów szokuje antysemickimi wypowiedziami, a prokuratura zapowiada działania. Węglarczyk i Dziubka pytają, czy państwo jest w stanie powstrzymać eskalację nienawiści i co oznacza rosnące poparcie dla skrajnej prawicy. W tle konflikt rządu z prezydentem, marszałek Czarzasty i jego „marszałkowskie weto", a także decyzja o zakazie sprzedaży alkoholu w Sejmie. [Autopromocja] W ramach oferty Black Week zapłacisz od 39 zł za pierwsze pół roku dostępu do wszystkich podcastów w Onet Audio oraz innych materiałów dziennikarskich przygotowywanych przez Twoich ulubionych prowadzących. Subskrybuj na www.premium.onet.pl i wspieraj ulubionych autorów. Oferta ważna do 30 listopada 2025
Nowy marszałek Sejmu podpisał zarządzenie ustanawiające zakaz sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu. - Zaczęliśmy od siebie - mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Michnik z Nowej Lewicy.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński tłumaczy, dlaczego przed laty głosował za wyborem Włodzimierza Czarzastego na wicemarszałka Sejmu. Oskarża polityka Lewicy o skrajny cynizm.
Profesor Antoni Dudek komentuje ostatnie wydarzenia polityczne.
"Szymon Hołownia zawiesił wysoko poprzeczkę, liczę, że Włodzimierz Czarzasty nie przejdzie pod nią. Zaczyna z przytupem. Dostałem wczoraj informację, że na Konwentach Seniorów mają być nieobecni przedstawiciele kół poselskich, co nie będzie dobrą praktyką" – powiedział w Porannej rozmowy w RMF FM Paweł Śliz.
Była posłanka Lewicy Beata Maciejewska nie ma wątpliwości, że wybór Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu był „sprawą przesądzoną”, ale dla samej lewicy to – jej zdaniem – bardzo zły sygnał. Przypomniała, że tak była przecież skonstruowana umowa koalicyjna, dodając, że Czarzasty głosami koalicji, ale wcześniej także PiS, przeszedł drogę od wicemarszałka do drugiej osoby w państwie.Jest dzisiaj drugą osobą w państwie, osoba, która w mojej ocenie takiej funkcji nie powinna pełnić– mówi.Maciejewska wraca do wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 2021 r., który dotyczył wewnętrznego funkcjonowania Nowej Lewicy. Jak podkreśla, „w sprawie łamania statutu demokracji wewnętrznej i zasad swojej własnej partii” sąd opisał mechanizmy ręcznego sterowania przez Czarzastego.Kiedy Czarzasty po prostu przeniósł na przykład obrady zarządu z jednego miejsca na drugie, żeby nie wpuścić członków, których nie chciał, żeby byli na sali. Wyrzucał ich, proponował kolejne głosowania, wymagał reasumpcji głosowań tak długo, dopóki nie uzyskał wyniku dla siebie właściwego– relacjonuje była posłanka.Opisuje też sposób wybierania władz partii po połączeniu z Wiosną.Samo głosowanie na przewodniczących partii (…) odbywało się tak, że myśmy po prostu dostawali sms-ami nazwiska, tych, na których należy głosować– mówi.W jej ocenie nominacje w Sejmie po wyborze Czarzastego pokazują, że nie chodzi o „nową lewicę”, lecz o powrót starego aparatu.Przywrócił swoich kolegów dawnych z PZPR-u, nie tylko Marka Siwca, ale też Marka Dyducha, który po prostu został szefem Biura Analiz Sejmowych. Ogólnie z wartościami to nie ma nic wspólnego. Ma to wiele wspólnego z posadami, stołkami i taką karierą osobistą– komentowała.Maciejewska mocno podkreśla, że z perspektywy Wiosny i jej wyborców projekt, który miał odświeżyć lewicę, został całkowicie wchłonięty przez dawnych działaczy SLD.Dzisiaj, sześć lat później, z wiosny nie zostało prawie nic, kilka paprotek, bo Czarzasty potrzebuje jakichś kobiet, które po prostu zasłonią całkowite przejęcie tej partii przez PZPR dawne albo kolegów dawnych Czarzastego. Tych naszych wartości, w które myśmy naprawdę wierzyli (…) to jest po prostu popiół– stwierdza.Była posłanka zwraca też uwagę na wpływ Anny Marii Żukowskiej, dziś szefowej klubu Lewicy.Ona ma taki udział, że jest bardzo bliską współpracownicą Włodzimierza Czerzostego i osobą pod ochroną– mówi. Przypomina, że Żukowska objęła stanowisko mimo bardzo krytycznego odbioru w klubie.Anna Maria Żukowska została szefową, przypomnę, klubu parlamentarnego Lewicy, będąc polityczką bardzo niepopularną, wypowiadającą się bardzo często w sposób skrajnie kontrowersyjny i nieszanowaną. (…) Została przewodniczącą klubu parlamentarnego z powodów personalnych koneksji, bo przecież nie z powodu kompetencji– oznajmiła.Zdaniem Maciejewskiej, z punktu widzenia koalicji rządzącej wybór Czarzastego jest wygodny.Można by było powiedzieć, że Włodzimierz Czarzasty będzie takim głównym kamerdynerem, zarządzającym dużym domem, jakim jest Sejm, ku chwale premiera Tuska– ocenia, przewidując, że marszałek będzie lojalnym wykonawcą interesów koalicji.
W dzisiejszym odcinku Michał Piedziuk i Wojciech Szacki opowiadają o zmianie na stanowisku marszałka Sejmu. Zastanawiają się, jak obrady prowadził będzie Włodzimierz Czarzasty i czy nowe porządki parlamentarne poprawią notowania Lewicy. Rozmowę prowadzi Andrzej Bobiński. Zapraszamy!
Arkadiusz Gruszczyński relacjonuje zmianę na stanowisku marszałka Sejmu - Szymona Hołownię zastępuje Włodzimierz Czarzasty. Wybór ten komentują: Rafał Bochenek, rzecznik PiS; Karolina Zioło-Pużuk, wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego; Łukasz Michnik, rzecznik partii Nowej Lewicy; Adrian Zandberg, przewodniczący Partii Razem; Aleksandra Gajewska, wiceministra pracy i polityki społecznej. Pytamy też samego marszałka Czarzastego o ewentualne spotkanie z prezydentem RP oraz o to, czy klub parlamentarny PiS zgłosił swojego przedstawiciela na wicemarszałka Sejmu. Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Nowy marszałek Sejmu postanowił zakazać sprzedaży alkoholu na terenie parlamentu. Chodzi o sejmowe restauracje, w których teraz jest dostępny. - To chęć lekkiej uszczypliwości wobec marszałka Hołowni - ocenił w Polskim Radiu 24 dr Mateusz Zaremba, politolog z Uniwersytetu SWPS.
"Grupa trzymająca władzę" w pełni wraca do politycznych łask - ubolewa publicysta.
We wtorek posłanki i posłowie wybrali nowego marszałka Sejmu. Zgodnie z umową koalicyjną został nim Włodzimierz Czarzasty, czemu zdecydowanie sprzeciwiali się politycy PiS-u. - Postanowili przykryć swoim niedorzecznym zachowaniem ten wybór i sami trafić do czołówki mediów - mówiła w Polskim Radiu 24 Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica).
Sejm wybrał dziś Włodzimierza Czarzastego na nowego Marszałka Sejmu. Zmiana na tym stanowisku wynika z zapisów umowy koalicyjnej zawartej między liderami partii tworzących obecny rząd. Jednocześnie posłowie wybrali Szymona Hołownię na wicemarszałka Sejmu. O przebiegu głosowania i jego konsekwencjach politycznych rozmawiamy z posłanką Nowej Lewicy Anitą Kucharską-Dziedzic. Analizujemy nie tylko sam wynik głosowania, lecz także powody, dla których politycy Razem zagłosowali przeciw kandydaturze Czarzastego. Zastanawiamy się, czy świadczy to o pogłębiających się podziałach na polskiej lewicy, czy też był to wyłącznie gest o charakterze manifestacyjnym. Komentujemy również wystąpienia polityków prawej strony sceny politycznej, które poprzedziły wybór nowego Marszałka Sejmu oraz towarzyszącą im atmosferę. W ostatniej części rozmowy pytamy o możliwych współpracowników nowego Marszałka Sejmu.
Włodzimierz Czarzasty został nowym marszałkiem Sejmu. Głosowanie zakłócali posłowie PiS-u, którzy wykrzykiwali hasło "Precz z komuną!". - Cała ta antykomunistyczna heca, wyjątkowo zresztą obrzydliwa, bo oni zawsze zachowują się w sposób chamski, prostacki i wulgarny. To jest cecha wszystkich sposobów, jakimi PiS mówi i to wszystko jest naładowane żywą emocjonalnością, która się sprowadza do jednego: nienawiści - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Ireneusz Krzemiński.
Posłowie PiS wyszli z sali obrad podczas przedstawiania w Sejmie kandydatury Włodzimierza Czarzastego na marszałka, a wcześniej krzyczeli "precz z komuną". - To brak poszanowania demokracji. A demokracja mówi o tym, że decyduje ten, kto ma większość. Większość parlamentarna po wyborach podjęła decyzję, że w połowie kadencji zmieni się marszałek, że zostanie nim przedstawiciel Lewicy Włodzimierz Czarzasty - powiedział w Polskim Radiu 24 Wiesław Szczepański, wiceszef MSWiA i polityk Lewicy.
Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy zastąpił na stanowisku marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Polski 2050. Kolega partyjny Hołowni, Paweł Śliz, mówił na antenie Polskiego Radia 24 o osiągnięciach byłego już marszałka. Wskazywał m.in. na brak "zamrażarki sejmowej" i rozpatrywanie projektów ustaw, proponowanych przez opozycję. Nazwał to "nowym standardem".
Dziś w PB Brief zaczynamy od politycznego wydarzenia dnia: Sejm wybiera nowego marszałka, a wszystko wskazuje na to, że drugą osobą w państwie zostanie Włodzimierz Czarzasty. Zajrzymy też na rynki — złoto spada mimo rekordowych zakupów banków centralnych, a Jeff Bezos wraca do roli CEO, uruchamiając wart miliardy dolarów projekt AI. Na koniec opowiemy o audycie wydatków w NASK SA i o poważnym akcie dywersji na polskich torach, który będzie tematem naszej rozmowy z Katarzyną Kapczyńską.
Marsz Niepodległości przemaszerował i się rozformował na kolejny rok, ale politycznie będzie jeszcze długo analizowany. Przede wszystkim — analizowana będzie zmiana pokoleniowa na radykalnej prawicy. Lider PiS Jarosław Kaczyński — papa i dziadek prawicy — zupełnie zniknął w tłumie. Nikt go nie fetował, nikt go nie potrzebował, prawie nikt go nie zauważał. Co prawda politycy PiS uwijali się przy nim jak mróweczki, ale i tak zazdrośnie rzucali oczami w stronę pierwszego szeregu i świty Karola Nawrockiego. Na marszu prezydent czuł się jak ryba w wodzie. Ewidentnie był wśród swoich. Nawet strój dobrał tak jak miałby zasilić „czarny sektor". Podobne wrażenia musiały towarzyszyć także organizatorom, bo lider Konfederacji i marszowy kombatant Krzysztof Bosak przywitał Karola Nawrockiego słowami: „jeden z nas". Oczywiście zostało to odnotowane w PiS — jako element rozważań, czyj właściwie jest prezydent. Rychło w czas. Było spokojnie, ale marsz nic nie traci ze swojej radykalności. Jak zwykle byli dziwni goście, tym razem za sprawą europosła PiS Dominika Tarczyńskiego, który lubi czcić polską niepodległość w towarzystwie wielbicieli Putina. Zresztą ze wszystkich wystąpień i z haseł marszu wynika, że zagrożeniem są Unia, Niemcy, Ukraina i Żydzi. Ani słowa o Rosji — i to w trzecim roku wojny na Wschodzie. Pod rękę z narodowcami Nawrocki maszeruje na wojnę totalną z rządem. Po dość absurdalnym uderzeniu w młodych kadetów służb specjalnych postanowił zastosować tę metodę do uderzenia w sędziów — zablokował nominacje dla kilkudziesięciu z nich. Tak się składa, że wszyscy, którym odmówił, przeszli przez konkursy neoKRS. Tak, tej samej neoKRS, którą kontroluje PiS. Twórcy „Stanu Wyjątkowego" Dominika Długosz i Kamil Dziubka szukają polityki w tych nielogicznych na pierwszy rzut oka ruchach. Pewne jest jedno — Nawrocki próbuje wysłać Kaczyńskiego na emeryturę i zastąpić go w pisowskich wojnach z Donaldem Tuskiem. Liczymy na to, że prezes tanio skóry nie sprzeda — bo lubimy obserwować te wojenki prawicowych samców.
W dzisiejszym PB Brief zaglądamy za kulisy "Operacji Midas", czyli największej afery korupcyjnej w ukraińskim Energoatomie, która kompromituje ministrów i jest testem dla wsparcia z UE. Analizujemy też globalną i polską rewolucję gotówkową: dlaczego USA wycofały centa i jakie plany na likwidację (lub zaokrąglanie) groszówek ma polskie Ministerstwo Finansów wspólnie z NBP. Ponadto, sprawdzamy, jaki majątek zgromadził i ile zarobi nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, oraz śledzimy Michaela Burry'ego (inwestora, który przewidział kryzys 2008 r.), który stawia na pęknięcie bańki AI. Na koniec: co nowego w finansach publicznych? Wiceminister Neneman ujawnia plany na podwyżkę akcyzy (m.in. na "małpki") i podtrzymuje zwiększony podatek dla banków.
W tym wydaniu: Szymon Hołownia zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu – według zapisów umowy koalicyjnej funkcję tę będzie pełnił lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty; 27 osób, firm, instytucji i organizacji otrzymało nagrody BohaterON 2025 imienia Powstańców Warszawskich; w Przemyślu trwa konferencja poświęcona Polakom mieszkającym na Ukrainie; gość PRdZ - Michał Cieciura, inżynier i konstruktor, który na co dzień projektuje w Wielkiej Brytanii samochody marki Aston Martin. Zapraszamy do słuchania!
Za Ziobry ginęli ludzie! Marszałek Czarzasty najpierw przypomniał, jak ludzie Ziobry przystawiali mu pistolet do głowy i grozili śmiercią. Przypomina sprawę Barbary Blidy, której ludzie Ziobry przynieśli śmierć. I podkreśla: to nie był odosobniony przypadek. Czy Ziobro i PiS wreszcie poniosą konsekwencje za swoje zbrodnie? Czy uda się wyciągnąć Ziobrę z Budapesztu? A dziś także o Polakach–patriotach–katolikach z amerykańskiej Polonii, którzy są deportowani za nielegalny pobyt w Ameryce Trumpa — często z powodu donosów innych Polaków. Wracają demony z przeszłości. Te z czasów drugiej wojny światowej. #IPPTVNaŻywo #polityka #Ziobro #PiStoMafia #Blida ----------------------------------------------------
„Tak mówili wysłannicy Ziobry” — Czarzasty o akcji antyterrorystów Lider Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, przypomniał historię sprzed lat: antyterroryści weszli do jego domu i do domów jego dzieci — jak się potem okazało, bez powodu. Gdy ktoś pyta, czy Ziobro mógł być szefem mafii, Czarzasty nie ma wątpliwości. Ziobro na razie się ukrywa — prawdopodobnie na Węgrzech. Prokurator Generalny Waldemar Żurek zapowiada jego ściganie. Tymczasem Dariusz Matecki zasugerował wręcz, że Węgrzy powinni „odstrzelić” polskich policjantów, którzy będą szukać Ziobry. Na koniec: seria porażek Trumpa i Republikanów w USA. #IPPTVNaŻywo #polityka #Ziobro #Czarzasty ----------------------------------------------------
13 listopada Szymon Hołownia ustąpi ze stanowiska marszałka Sejmu. Zgodnie z zapisami umowy koalicyjnej jego miejsce zajmie współprzewodniczący Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, który obejmie funkcję marszałka w ramach planowanej rotacji we władzach parlamentu.O politycznej drodze Hołowni mówił w Popołudniu Wnet dziennikarz Robert Bagiński. Ocenił, że ustępujący marszałek „przegrał nie z przeciwnikami, lecz z własną iluzją”.Forma w polityce jest ważna, ale jeśli za nią nie idzie treść, siła i konsekwencja, to zostaje pusta scenografia. Hołownia wszedł do polityki z przytupem, ale bez planu na drugie zdanie. Dziś to polityk niespełniony, który sam nie wie, kim chce być– stwierdził.Publicysta odniósł się także do wcześniejszych decyzji Szymona Hołowni, przypominając jego zachowanie podczas głośnych głosowań i procedur dotyczących posłów Prawa i Sprawiedliwości. Jak wskazał, Hołownia “od początku pełnienia swojej funkcji brał pełny udział we wszystkich haniebnych wydarzeniach, które zapoczątkowały proces instalowania w Polsce bezprawia”.Nawiązywał do spraw Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz Zbigniewa Ziobry. Bagiński podkreślił, że zachowanie marszałka Sejmu pokazuje, iż „Koalicja Obywatelska rzeczywiście ma na niego wpływ”, a on sam liczy na przychylność ze strony Donalda Tuska.Spotkanie prokuratorów i zapowiedź nowych aresztowańProwadzący rozmowę Łukasz Jankowski przypomniał informację, którą przekazał wcześniej tego dnia – o spotkaniu prokuratorów, policjantów i urzędników w prokuraturze w Warszawie. Jak relacjonował, podczas tego spotkania szef Wydziału Śledczego Prokuratury Krajowej instruował, jak działać, kiedy będą zatrzymywane osoby objęte immunitetem.Wygląda na to, że ta władza szykuje się do masowych aresztowań polityków opozycji– mówił Jankowski.Robert Bagiński przyznał, że ten scenariusz wydaje się prawdopodobny.Mamy wymiar sprawiedliwości, który zamiast ścigać przestępców zajmuje się przede wszystkim kreowaniem wydarzeń i tworzeniem ludzi–przestępców, nawet jeżeli nie ma ku temu jakichkolwiek powodów. I jest to bez wątpienia akcja wymierzona w Prawo i Sprawiedliwość, prawicę, szeroko pojętą opozycję– stwierdził.Publicysta dodał, że to wzmożenie prokuratury i policji może być zapowiedzią przyspieszonych wyborów.W Warszawie mówi się, że to jeden z możliwych scenariuszy rozważanych przez Donalda Tuska– powiedział.„Tusk potrzebuje nowych wrogów”W dalszej części rozmowy Robert Bagiński wyjaśnił, że obóz rządzący, jego zdaniem, musi dziś wytwarzać kolejne konflikty, by utrzymać mobilizację społeczną.Tusk wie, że musi dać swojemu twardemu elektoratowi już nie tylko opowieści o tym, że PiS jest zły, ale musi dać w końcu jakieś fakty. Romanowski, Matecki – oni już nie wystarczą. Być może za chwilę Tusk sięgnie po premiera Morawieckiego, po prezesa Jarosława Kaczyńskiego– zastanawiał się.
#płatnawspółpraca | We wtorek w #OnetRANO przywita się Marcin Zawada, którego gośćmi będą: Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu; Anna Materska-Sosnowska, UW; Elżbieta Cherezińska, pisarka; prof. Robert Kowalczyk, seksuolog; dr Piotr Paweł Świniarski, androlog. W części #OnetRanoWIEM gościem Mikołaja Kunicy będzie Marcin Przychodniak, analityk ds. Chin, PISM.
Beata Maciejewska ostro krytykuje Włodzimierza Czarzastego: „Nieciekawy polityk, który dla stołka marszałka poświęca ideały Lewicy”. Czy Nowa Lewica zmierza ku upadkowi?Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy, od lat buduje swoją pozycję w polskiej polityce. Jednak według Beaty Maciejewskiej, byłej posłanki i współtwórczyni Wiosny, jego działania bardziej przypominają grę o osobiste ambicje niż troskę o dobro partii czy jej wyborców. W rozmowie z Radiem Wnet Maciejewska przedstawia Czarzastego jako „dealera stołków” – polityka, który za pomocą układów i posad kontroluje regionalnych działaczy, a ideały lewicowe poświęca dla władzy.
Zgodnie z umową koalicyjną Włodzimierz Czarzasty ma zastąpić Szymona Hołownię w roli marszałka Sejmu. Posłanka Polski 2050 Agnieszka Buczyńska zapowiedziała w Polskim Radiu 24, że zagłosuje przeciwko tej kandydaturze. - Mam bardzo duży problem z przeszłością pana Czarzastego, w związku z jego członkostwem w PZPR - tłumaczyła.
"Ja bym takiej decyzji nie podjął, ale każdy ma prawo do swojej decyzji" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty, pytany o Szymona Hołownię, który ma już dość polskiej polityki. "Polska nie fascynuje się tym, kto będzie marszałkiem" - skomentował fakt, że zgodnie z umową koalicyjną ma zastąpić Hołownię w roli marszałka Sejmu.
W czwartek w "Onet Rano." przywita się Mikołaj Kunica, którego gośćmi będą: Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu; prof. Marcin Zajenkowski, psycholog, Uniwersytet Warszawski; Krzysztof Domaradzki, Forbes; Maciej Szymczyk, założyciel Salespatriot; Joanna Sadzik, prezes stowarzyszenia Wiosna. W części "Onet Rano. WIEM" gośćmi Marcina Zawady będą: Helena Szczuka-Kalenský i Bogumiła Siedlecka, Goślicka fundacja Avalon.
Wicemarszałek Sejmu o zakazie sprzedaży alkoholu, o wystąpieniu Radosława Sikorskiego, funkcji premiera, o objęciu funkcji marszałka, pomysłach Lewicy i rekonstrukcji rządu
W czwartek w "Onet Rano." przywita się Marcin Zawada, którego gośćmi będą: Włodzimierz Czarzasty - wicemarszałek Sejmu; Maciej Kluczka - TOK FM; ppłk Marcin Faliński - były oficer Agencji Wywiadu, pisarz; Jurek Owsiak - WOŚP. W części "Onet Rano. WIEM" gościem Magdaleny Rigamonti będzie: Marek Magierowski - dyplomata, dziennikarz.
Czarzasty poucza Hołownię. "Zastanowiłbym się pięć razy zanim cokolwiek powiem"
Jak wygląda droga od bezwzględnego karierowicza do lidera, który – choć wciąż budzi kontrowersje – mówi o odpowiedzialności, pokorze i cenie władzy? W najnowszym odcinku „Żurnalista. Rozmowy bez kompromisów” Włodzimierz Czarzasty odsłania nieznane oblicze: opowiada o latach, gdy – jak sam przyznaje – „był bucem”, o uzależnieniu od sukcesu, o momentach zwątpienia i o tym, co naprawdę zmieniło jego podejście do ludzi. Rozmawiamy o błędach, które uczą więcej niż triumfy, o granicy między ideą a cynizmem, o strachu przed przemijaniem i o sile, jaką daje świadomość własnych słabości.Ta rozmowa to nie polityczna kłótnia, ale spokojne spojrzenie w lustro – pełne autorefleksji i trudnych pytań: czy władza zawsze deprawuje? ile w nas zostaje z młodzieńczych ideałów? i dlaczego warto umieć powiedzieć „przepraszam”? Jeśli szukasz szczerej opowieści o zmianie, odpowiedzialności i odkrywaniu siebie po latach – zostań z nami do końca.
"Lewica ma kompetentnych fachowców" - tak Krzysztof Gawkowski w Porannej rozmowie w RMF FM komentował informacje RMF FM, że po rekonstrukcji rządu to Lewica będzie odpowiedzialna za mieszkalnictwo. "Marszałkiem Sejmu będzie Włodzimierz Czarzasty" - mówił wicepremier i wiceprzewodniczący Nowej Lewicy. Czarzasty zajmie miejsce Szymona Hołowni, o którym jest głośno po nocnym spotkaniu z Adamem Bielanem.
"Trzeba wyeliminować bałagan, który został wprowadzony nie przez Niemców, lecz przez świrów w Polsce" – tak o sytuacji na granicy mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Włodzimierz Czarzasty. Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że Robert Bąkiewicz powinien usłyszeć zarzuty, a grupami "bezsensownych facetów, którzy chodzą i straszą na granicy" powinna zająć się prokuratura, sądy i policja.
"Czy wierzę w tę koalicję? Wierzę. Będzie funkcjonowała lepiej niż do tej chwili. Mało kto o tym mówi, ale przeprowadziliśmy 138 ustaw. Nie umiemy natomiast tego komunikować w sposób rozsądny. Rozmawiamy o rzeczniku, o lepszej komunikacji" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Włodzimierz Czarzasty, lider Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu. "Jeżeli czterech samców o niesłychanie wybujałym ego - mówię też o sobie - nie zrozumie, że muszą się cofnąć o dwa kroki, przemyśleć parę spraw i usiąść do stołu, to moim zdaniem będzie źle. Ale mam dobrą informację: wszyscy to zrozumieli, łącznie ze mną" - dodał w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim.
Polityk Lewicy o rekonstrukcji rządu, renegocjacji umowy koalicyjnej, rzeczach "spieprzonych", stanowisku wicepremiera, planach Lewicy i o wyborach
„Kto to jest Czarzasty?” - tak ironicznie pytała w Porannej rozmowie w RMF FM Joanna Senyszyn. „Szef partii, która ma 4,6 proc. poparcia” - dodawała kandydatka na prezydenta. „Ja jestem bezpartyjna, jakie szanse na dobre notowania ma pojedynczy człowiek?” - pytała. Rozmówczyni Tomasza Terlikowskiego zaznaczała, że w wyborach będzie głosować na siebie. Podkreślała, że jest przeciwna przeznaczaniu 5 proc. PKB na obronność. Jej zdaniem wystarczy na to 3,5 proc.
We wtorek w "Onet Rano." gośćmi Marcina Zawady będą: Włodzimierz Czarzasty - wicemarszałek Sejmu, Lewica; Jacek Gądek - Newsweek; Mateusz Piotrowski - PISM; Marek Sekielski - pisarz, dziennikarz. W części "OnetRano. WIEM" Łukasz Kadziewicz gościć będzie: Katarzynę Krzywicką-Zdunek i Dorotę Peretiatkowicz - socjolozki.pl.
Wicemarszałek Sejmu o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, problemie w koalicji, obietnicach Lewicy, notowaniach, odpartyjnieniu SSP, kampanii wyborczej