POPULARITY
Wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego – dziś przez rząd określanego już jako „Port Polska” – ponownie narasta spór. Premier Donald Tusk poinformował o złożeniu sześciu zawiadomień do prokuratury dotyczących domniemanych nieprawidłowości sprzed zmiany władzy, jednocześnie zapowiadając rebranding projektu i jego nowe otwarcie pod auspicjami obecnego rządu.Decyzja rządu Tuska jest dla Bronisława Wildsteina nie tylko sporem o jedną inwestycję. W rozmowie na antenie Radia Wnet publicysta opisuje ją jako element szerszego procesu, który jego zdaniem uderza w fundamenty państwowości i demokracji.Już na początku rozmowy Wildstein wskazuje, że mamy do czynienia z czymś znacznie poważniejszym niż zmiana priorytetów inwestycyjnych. W jego ocenie rząd świadomie zrywa ciągłość państwa, kwestionując legalność działań poprzedników, mimo że zostali oni wybrani w demokratycznych wyborach.To jest w ogóle takie podejście do państwa polskiego, gdzie zrywa się ciągłość. Ogłasza się, że poprzednia ekipa była nieprawomocna, chociaż została absolutnie prawomocnie wybrana przez obywateli– zauważa.Wildstein podkreśla, że wybory nie były kwestionowane ani podważane, a mimo to nowa władza zachowuje się tak, jakby wszystko, co zrobił poprzedni rząd, należało unieważnić.Wybory były absolutnie zgodne z prawem. Nikt ich nie kwestionował, nikt ich nie podważał. Mimo to zrywa się ciągłość i ogłasza się, że właściwie wszystko ma być zerwane, wszystko ma być anulowane– dodaje.https://wnet.fm/2025/12/12/wild-port-polska-to-pr-zmiana-nazwy-cpk-niewykonalna-i-kosztowna/Publicysta zestawia obecną sytuację z okresem transformacji ustrojowej po 1989 roku. Zwraca uwagę, że nawet wobec systemu komunistycznego, który oficjalnie został potępiony jako totalitarny i sprzeczny z interesem Polski, nie zastosowano tak radykalnego zerwania ciągłości państwowej.Takiego zerwania nie było w stosunku do komunizmu, który był ewidentnie systemem, który odrzucamy. A jednak ciągłości państwa wtedy nie zerwano– komentuje.W ocenie Wildsteina obecne działania są szczególnie niepokojące w kontekście sytuacji międzynarodowej. Polska, jak podkreśla, znajduje się w stanie realnego zagrożenia wynikającego z rosyjskiej agresji na Ukrainę i otwartych deklaracji Moskwy dotyczących odbudowy stref wpływów.Polska jest realnie zagrożona i doskonale o tym wiemy. Istnieje obawa, że Polska może zostać zaatakowana. W takiej sytuacji należy robić wszystko, aby wytwarzać poczucie jedności, a ekipa Tuska robi dokładnie coś odwrotnego– dodaje.Zdaniem rozmówcy Radia Wnet rząd Donalda Tuska nie tylko pogłębia podziały, ale także uderza w same reguły demokracji.Ta ekipa uderza w fundament demokracji, ponieważ zmienia reguły gry. Demokracja polega na tym, że nie stosuje się przemocy w polityce– mówi.Wildstein zarzuca obecnej władzy stosowanie represji wobec politycznych przeciwników oraz próby ich kryminalizacji. Na tym tle decyzja dotycząca CPK jawi się w jego ocenie jako kolejny element wojny propagandowej wymierzonej w Prawo i Sprawiedliwość. Publicysta przypomina, że projekt był szeroko akceptowany społecznie i miał znaczenie znacznie szersze niż sam port lotniczy.CPK okazało się powszechnie akceptowane. Było zwornikiem budowy całej sieci komunikacyjnej dla Polski– zaznacza.Szczególną irytację Wildsteina budzi narracja rządu, według której PiS miał „schańbić ideę CPK”.To jest sformułowanie niebywałe. Jak można schańbić ideę, którą się stworzyło? Rząd PiS ten projekt stworzył– przypomina.https://wnet.fm/2025/11/24/ciecia-w-kolejowym-cpk-te-linie-mialy-sluzyc-takze-wojsku/W jego ocenie obecne działania sprowadzają się do blokowania inwestycji, zmiany nazw i symbolicznych gestów, które nie mają realnego przełożenia na rozwój kraju.Minęły dwa lata, nic nie zostało zrobione. Zablokowano wszystkie działania, a teraz słyszymy, że zmienia się nazwę na Port Polska i na tym ma polegać repolonizacja– ironiuzuje.Wildstein nie kryje sceptycyzmu wobec zapowiedzi repolonizacji i rozwoju infrastruktury pod rządami obecnej koalicji.Ta opowieść o tym, że rząd Tuska repolonizuje Polskę i polski przemysł, brzmi, mówiąc bardzo delikatnie, niecałkiem poważnie– dodaje.Na zakończenie rozmowy publicysta wraca do kwestii fundamentalnej – znaczenia ciągłości państwa.Państwo powinno w fundamentalnych sprawach zachować ciągłość. Inaczej przestaje być państwem i staje się czymś, co od ściany do ściany się wrzuca, zależnie od tego, kto przejmuje władzę– zaznacza./fa
W tym nagraniu usłyszą Państwo spotkanie, w którym GRZEGORZ KOŁODKO opowiadała o swojej nowej książce "Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku"! Rozmowę prowadziła DOMINIKA DŁUGOSZ.To retransmisja jednego z wielu wydarzeń, które odbywają się na scenach Big Book Cafe.Chcesz mieć dostęp do wszystkich i oglądać o dowolnej porze?Dołącz do Patronek i Patronów Fundacji "Kultura nie boli" i korzystaj ze wszystkiego, co robimy z miłości do czytania.Spróbuj! https://patronite.pl/bigbookcafeWydawnictwo naukowe PWN i Big Book Cafe zapraszają na premierę książki „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku”!Grzegorz W. Kołodko, wybitny ekonomista i były wicepremier, analizuje trumponomikę i trumpizm – populizm, nowy nacjonalizm, manipulacje i brutalną grę interesów, które zapanowały za oceanem.Pytamy autora książki, jakie skutki dla Ameryki i innych krajów będą mieć działania administracji pod wodzą prezydenta Donalda Trumpa. Czy istotnie i długofalowo wpłyną na gospodarkę, politykę międzynarodową i demokrację na świecie?Partner wydarzenia: Wydawnictwo Naukowe PWNTEMATY: DONALD TRUMP, EKONOMIA, WŁADZA, GOSPODARKA, POLITYKA, DEMOKRACJA, BEZPIECZEŃSTWO, USA, POLSKA,Spotkanie odbyło się 26 maja, poniedziałek, o godzinie 19:00 w Big Book Cafe MDM na ulicy Koszykowej 34/50.O KSIĄŻCE:TA KSIĄŻKA ZMIENI TWOJE SPOJRZENIE NA POLITYKĘ I NA TO, CO DZIEJE SIĘ WOKÓŁ CIEBIE!Donald Trump wrócił do Białego Domu. Co to oznacza dla świata? Jak zmieni się jego mapa? Ameryka stanie się potężniejsza czy wręcz przeciwnie – pogrąży się w chaosie? Czy Europa może czuć się bezpieczna? A co z Polską?Podczas gdy codziennie zalewani jesteśmy masą bieżących informacji i ich powierzchownymi interpretacjami, oto pojawia się książka, której autor dostrzega z lotu ptaka, co i dlaczego się dzieje. A dzieje się tak wiele, że niełatwą sztuką jest wyłowienie kluczowych wątków zachodzących procesów i ukazanie ich we wzajemnych sprzężeniach.Prof. Grzegorz W. Kołodko – intelektualista, polityk, światowej sławy ekonomista – w swoim przenikliwym i bezkompromisowym stylu rozbiera na czynniki pierwsze trumponomikę i trumpizm, populizm i nowy nacjonalizm, publiczne kłamstwa i brutalną grę interesów. Analizując powrót Trumpa do władzy i jego wpływ na gospodarkę, politykę międzynarodową oraz przyszłość demokracji, autor przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania.To jest książka nie tylko o postępowaniu amerykańskiego prezydenta. To przede wszystkim opowieść o tym, jak inni reagują na niekonwencjonalne decyzje Trumpa 2.0. To ostrzeżenie przed polityką, która może wstrząsnąć całym światem.O AUTORZE:Prof. Grzegorz W. Kołodko – Członek Academia Europaea, były czterokrotny wicepremier i minister finansów, wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego, autor licznych książek i artykułów, które ukazały się w 28 językach. Najczęściej na świecie cytowany polski ekonomista. Maratończyk i globtroter.O WYDAWNICTWIE:Wydawnictwo Naukowe PWN to ceniony na rynku wydawca, który łączy 70-letnią tradycję z nowoczesnością, współpracujący z uznanymi autorami i wybitnymi ekspertami świata nauki. PWN to dostawca rzetelnej wiedzy w zakresie akademickim, profesjonalnym, edukacyjnym oraz popularnonaukowym dysponujący szerokim zakresem tematycznym i wiekowym. Wydaje zarówno tradycyjne książki (400 tytułów i 1,5 miliona książek rocznie) jak i oferuje specjalistyczne portale edukacyjne i czytelnię online IBUK Libra, by w ten sposób dotrzeć również do osób preferujących mniej tradycyjne formy zdobywania wiedzy. Publikacje PWN to godną zaufania bazą wiedzy profesjonalnej i popularnonaukowej, ale też źródło rozrywki dnia codziennego.
MIĘDZY NAMI MÓWIĄC.FESTIWAL SPRAW POLSKO-NIEMIECKICHWeekend literatury, pamięci i przyszłości.Edycja #221-23 listopada 2025Big Book Cafe MDMul. Koszykowa 34/50WarszawaBig Book Cafe MDM po raz drugi zaprasza na trzy dni sąsiedzkich rozmów, debat i adaptacji na scenie literackiej. Program jest inspirowany wybitnymi powieściami, książkami historycznymi i publicystyką.Gośćmi programu będą politolodzy, historycy, autorzy i badacze literatury z Polski, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii.Wydarzenie odbyło się 22 listopada, sobota, o godzinie 18:00 w Big Book Cafe MDM przy ulicy Koszykowej 34/50.Demokracja liberalna. To koniec?Gdzie leżą przyczyny bieżącego kryzysu, czy demokracja liberalna sama stworzyła własnych wrogów, a dziś doświadcza wstrząsów, które wynikają z sukcesów lat 90. i zakończenia zimnej wojny w Europie Środkowej? Jak wielkie wyzwania dla demokracji tkwią w jej konstrukcji, regułach i instytucjach, a na ile jej atrakcyjność leży w samej warstwie opowieści i komunikacji? Czy uda się wydostać przekaz demokratyczny z narożnika szybkich mediów, w których populizm zabija niuanse? Czy w przyszłości będziemy jeszcze pragnąć i potrzebować demokracji?Dyskutują:prof. Philip Manow, politolog z Uniwersytetu w Siegen, autor książki „Under Observation” wydanej nakładem Instytutu Zachodniego, oraz prof. Barbara Brodzińska-Mirowska, politolożka i badaczka komunikacji z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.Pyta: Michał Sutowski.Chcesz lepiej rozumieć Niemców, odczuć atmosferę wydarzeń historycznych, zadać pytania o to, ile nas łączy i dzieli albo wziąć udział w rozmowach o przyszłości naszej części świata? Zapraszamy osoby zaciekawione wydarzeniami międzynarodowymi, książkami non-fiction, literaturą piękną, historią i teatrem. Łączymy powieści z myślą polityczną, a sztukę z badaniami nad przeszłością. Żeby lepiej zrozumieć, czym żyjemy dziś po obu stronach granicy.W weekend 21-23 listopada w Warszawie badacze oraz twórcy z Niemiec i Polski spotkają się, by rozmawiać o tym, w jaki sposób historia kształtuje naszą teraźniejszość, a także jaką historię piszemy dziś dla następnych pokoleń.W tym roku spoglądamy w lustra pamięci, do książek działających niczym archiwum wspomnień zwykłych ludzi, grup społecznych i całych narodów. Co chcemy pamiętać, jak historia łączy się z polityką i jak wspomnienia zmieniają się z czasem. Sprawdzamy, dlaczego Polacy i Niemcy nadal potrzebują konfrontować się z minionymi wydarzeniami i jak literatura pomaga budować prawdę o historii.Pytamy badaczy, jakie warstwy wiedzy wyłaniają się po latach z archiwów, listów i dzienników, szczególnie gdy odwagę zaglądać do nich mają nowe pokolenia. Spróbujemy uchwycić przyczyny aktualnego rozchwiania demokracji liberalnej w Niemczech i Polsce, wyświetlimy okoliczności jej narodzin i zastanowimy się, czy demokratyczna opowieść ma jeszcze szansę ekscytować i pochłaniać wyobraźnię ludzi w przyszłości.Organizator:Fundacja „Kultura nie boli”Partner strategiczny:Fundacja Współpracy Polsko-NiemieckiejPartnerzy:Miasto Stołeczne Warszawa,Instytut Zachodni,Wydawnictwo ArtRage,Wydawnictwo PORT.
Internet przełamał monopol karteli medialnych, ale dziś polską debatę i świadomość kształtują algorytmy zza granicy. TikTok należy do chińskiego koncernu, natomiast Instagram, Facebook i YouTube – do amerykańskich gigantów technologicznych. Polska debata publiczna, choć w teorii bardziej pluralistyczna, w praktyce toczy się na cudzych serwerach i pod obcym nadzorem regulaminów. To nie jest błaha kwestia. Mówimy o realnym zagrożeniu dla bezpieczeństwa informacyjnego państwa. Jakie wyzwania niesie to za sobą?Pozostałe artykuły możesz czytać na
Główny nurt polskiego ruchu narodowego zrósł się z katolicyzmem niespełna sto lat temu i aż po dziś dzień odwołuje się do koncepcji nacjonalizmu chrześcijańskiego. Wynika to m.in. z faktu, że religia katolicka – zarówno w pierwszych dziesięcioleciach XX w., jak i w czasach współczesnych – na ogół pozytywnie odnosi się do faktu istnienia narodów. Na pytanie, na czym polega rola narodów w Bożej ekonomii zbawienia, stara odpowiedzieć się teologia narodu. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Karol Nawrocki nie spotka się w tym tygodniu z Viktorem Orbanem, ograniczając swój kontakt z węgierskim przywódcą do uczestnictwa w szczycie Grupy Wyszehradzkiej. Decyzja ta wywołała wzburzenie na Węgrzech oraz rodzi szereg kontrowersji wśród politycznych przeciwników prezydenta RP. Czy słusznie?
W czasach wymierania narodów Europy, gdy posiadanie potomstwa staje się raczej wyjątkiem niż regułą, potrzebujemy nowego sposobu myślenia o demografii. Nowoczesna Teoria Demograficzna zakłada, że decyzja o rodzicielstwie musi być nie tylko moralnie, ale i ekonomicznie uzasadniona. W dobie rosnących kosztów wychowania dzieci i powszechnego dostępu do antykoncepcji tradycyjny model przestał działać. Dziecko stało się wyborem – wyborem często (pozornie) nieracjonalnym z punktu widzenia indywidualnego interesu. Dlatego państwo, jeśli chce przetrwać, musi zacząć traktować rodzicielstwo jako inwestycję strategiczną. Macierzyństwo i ojcostwo – szczególnie wielodzietne – powinny stać się pełnoprawnymi ścieżkami kariery, wspieranymi nie tylko symbolicznie, ale realnie finansowo i systemowo.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Michał Nowak przedstawia sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 2 grudnia 2025 roku.
„Fenomen i prawdziwie konserwatywny młody narodowiec” – pisał o nim Wojciech Wasiutyński. Karol Stefan Frycz, bo o nim mowa, był jednocześnie jednym z najbardziej gorliwych obrońców przewrotów XVIII- i XIX-wiecznych pośród młodych narodowców. Ten tradycjonalista i monarchista krytykował stronnictwo Charles'a Maurrasa za dogmatyzm i niedostateczne dostrzeganie wątków narodowych w rewolucji francuskiej. Zagłębiając się w światopogląd Frycza, dojdziemy jednak do wniosku, że wcale nie jest on niespójny. Stanowi owoc pogłębionej refleksji nad narodzinami europejskiej nowoczesności. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Niemal odwieczny monopol Jarosława Kaczyńskiego na prawicowość został złamany. Hegemonię prezesa podważa już nie jedna, lecz dwie formacje konserwatywne, a także – przynajmniej potencjalnie – może jej zagrozić prezydent Karol Nawrocki oraz szereg podmiotów niepartyjnych. Wojna na prawicy, którą obserwujemy w ostatnich miesiącach (Kaczyński vs Mentzen, Braun vs Konfederacja, PiS vs TV Republika), to przejaw szerszych przemian, jakie zachodzą w polskiej polityce. Prawica przestała być quasi-piramidą z Jarosławem Kaczyńskim na jej szczycie, stając się raczej archipelagiem, gdzie poszczególne „wyspy” wywierają wpływ na siebie nawzajem. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Czy Rosja może rządzić się wolnością? Zapraszam na rozmowę dr Pawła Jaskuły z Marcinem Łuniewskim, autorem książki pt. "Rosja. Od rozpadu do faszystowskiej dyktatury. Scenariusze przyszłości 2026-2036".Black Weeks w Militaria.pl - https://mltr.pl/PBPBW2025
Głównym tematem była uroczystość poW audycji zaprezentowano wypowiedzi kluczowych osób zaangażowanych w prace badawcze i ekshumacyjne: dr. hab. Karola Polejowskiego, p.o. prezesa IPN, oraz Macieja Dancewicza, wiceprezesa Fundacji Wolność i Demokracja.Druga część programu przeniosła słuchaczy do Drohobycza, gdzie odbyły się obchody Święta Niepodległości zorganizowane przez Polskie Kulturalno-Oświatowe Stowarzyszenie „Odrodzenie” kierowane przez Marię Galas. W audycji znalazły się rozmowy z panią prezes, a także komentarz konsula Michała Bogdanowicza z Konsulatu Generalnego RP we Lwowie. Podkreślono ogromne zaangażowanie miejscowej społeczności polskiej, w tym młodzieży, w pielęgnowanie polskiej kultury i pamięci historycznej mimo trudnych warunków wojennych, w jakich żyje dzisiejsza Ukraina. Audycję wzbogaciło także wykonanie utworu „Orlątko” przez Andrzeja Łuczaka – młodego członka stowarzyszenia „Odrodzenie”.chówku ekshumowanych żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku.
W ostatnich dniach przez Ukrainę przetacza się najpoważniejsza afera korupcyjna doby rządów prezydenta Zełenskiego. Afera, w którą zaangażowani są jego najbliżsi współpracownicy i która bezpośrednio uderzy również w niego samego. Afera, która może przemodelować ukraiński układ polityczny i potencjalnie zmieść z planszy samego Zełenskiego, ujawniona została w momencie najpoważniejszego kryzysu ukraińskiej armii. Ta boryka się z krytycznymi brakami kadrowymi i niemal na pewno potężna skala afery pogłębi ten kryzys, zachęcając mężczyzn do szerszego unikania służby wojskowej. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Michał Nowak przedstawia sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 13 listopada 2025 roku.
Carl Schmitt jest postacią, której osobom nawet średnio rozeznanym w refleksji nad współczesnym państwem i prawem nie trzeba szczególnie przedstawiać. Dla jednych jest on „ostatnim jurystą tradycji”, a dla innych pozostaje filozofem skompromitowanym przez swoją biografię i zwiastunem obecnego antyliberalnego trendu w polityce. Kontrowersje, jakie narosły wokół prawnika, niewątpliwie rzutują na interpretacje jego myśli. Ostatnie lata przyniosły wzmożone zainteresowanie kwestiami, które zajmowały Schmitta. Pandemia COVID pokazała użyteczność stanu wyjątkowego, a wojna na Ukrainie na nowo prezentuje nam znaczenie wrogości politycznej, która w zglobalizowanym społeczeństwie końca historii miała odejść do lamusa. Taka sytuacja tym bardziej tworzy zapotrzebowanie na bardziej gruntowne studia wyłożonej myśli. Chciałbym w poniższym tekście przyjrzeć się bliżej filozofii Schmitta, żeby móc rzucić na nią trochę inne światło. Mam nadzieję, że uda mi się wykazać, iż tytuł nie jest tylko pustą prowokacją, ale szczerze postawionym pytaniem.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Ostatnie dziesięciolecia przyniosły nam bezprecedensowy wzrost gospodarczy, równolegle jednak w mentalności społecznej dokonały rewolucyjnych zmian. Wolny wybór, będący złotym cielcem współczesnego społeczeństwa, dotknął także decyzji o założeniu rodziny. Powodzenie propagandy antynatalistycznej w mediach nie bierze się więc znikąd. Wielu rodziców – czasem zupełnie otwarcie i szczerze – zaczyna podkreślać, że wychowanie dzieci może być najbardziej wymagającym przedsięwzięciem w życiu. Nie krytykując słusznego uderzania w antynatalizm, pokuśmy się o sformułowanie punktu wyjścia do dalszej dyskusji.Pozostałe artykuły możesz czytać na
13 listopada minęło dziesięć lat od najbardziej krwawych zamachów w historii Francji. W Paryżu zginęło wówczas 130 osóbTe zamachy to symbol klęski utopii imigracji, jaką sprowadzili w swojej pysze na Europę politycySiedmiu zamachowców to obywatele Francji i Belgii - nie żadni nielegalni imigranci, ale dzieci imigrantów zarobkowych, urodzeni i wychowani w EuropieIch rodzice mogli pracować i być bezproblemowi. Liberalni politycy wierzyli, że dzieci wybiorą świeckie "zachodnie wartości" i dobrobyt. Zamiast tego wybrali dżihad i zabijanie Europejczyków. Inżynieria społeczna okazała się nieskuteczna10 lat później politycy w Europie i Polsce dalej nie wyciągnęli wniosków. Karmią nas ułudami, kłamią, manipulują - jak Tusk ws. paktu migracyjnego czy Czarnek, Sasin i inny politycy PiS ws. rzekomo wyłącznie nielegalnej imigracji problematycznej dla EuropyO tym w komentarzu mówił Kacper Kita
Demokratyczni Socjaliści Ameryki triumfują, Partia Demokratyczna znajduje się pod presją skrajnej lewicy, a prezydent Donald Trump grozi obcięciem funduszy federalnych dla Nowego Jorku. Największe amerykańskie miasto poszło śladem Londynu, wybierając na swojego burmistrza muzułmanina Zohrana Mamdaniego. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Czym powinna charakteryzować się dobra bajka dla dzieci? Czy dziś w ogóle istnieją odpowiednie propozycje filmowe i literackie dla młodszych odbiorców? Czy popkultura jest przychylna chłopcom? Dlaczego autorzy zrezygnowali dziś z opowiadania wielkich historii? Gdzie podziała się przygoda w literaturze? Czy jest jeszcze miejsce na wzruszenie, smutek, a później radosny zwrot akcji – eucatastrophe? W najnowszym odcinku Skrawków Kultury postaram się odpowiedzieć na te pytania, otwierając niniejszym cykl poświęcony książkom, filmom oraz grom dla dzieci i młodzieży.
Czy Chiny zdolne są do funkcjonowania bez dolara? Jak decyzje New Delhi wpłynąć mogą na trajektorię wojny na Ukrainie? Którą stronę tej wojny wspiera właściwie Europa? Pozostałe artykuły możesz czytać na
Michał Nowak przedstawia sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 6 listopada 2025 roku.
W polskich sądach panuje wzorowy porządek, sprawy toczą się błyskawicznie, a wyroki zawsze są sprawiedliwe. Przynajmniej w teorii. Skoro więc wszystko działa jak w zegarku, Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło jeszcze bardziej „ulepszyć” system, dopuszczając sędziów z podwójnym obywatelstwem. Tymczasem już sam słynny przykład sędziego Tomasza Szmydta, pokazuje, jak luka w systemie może stać się narzędziem w rękach obcych.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Pogląd, jakoby idea narodowa była niekompatybilna z chrześcijańskim uniwersalizmem, nie wytrzymuje rzetelnej analizy. Państwo narodowe mogło się ukształtować właśnie dzięki temu, że stanowiło owoc dualizmu władzy świeckiej i duchowej. Idea narodowa była w rzeczywistości zwiastunem nowej Europy, która przełamała imperialny dyktat, dotąd dławiący ludy.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Michał Nowak przedstawia sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 9 listopada 2025 roku.
Rozgorzał kolejny spór między prezydentem Nawrockim a premierem Tuskiem. Tym razem poszło o spotkanie prezydenta z szefami dwóch służb specjalnych, do którego nie doszło decyzją premiera
Pojawiające się w dzisiejszych dyskusjach hasło syntezy narodowo-państwowej ma swoją długą historię. Dążenie do fuzji nacjonalizmu z ideą silnego państwa jest głęboko zakorzenione w dziejach polskiej myśli politycznej – w myśli tych autorów, którzy uznając naród za główny punkt odniesienia, dostrzegali konieczność ukrócenia obecnych w polskiej duszy pierwiastków antypaństwowych. Zajmijmy się dziś XX-wiecznymi dziejami tego dążenia – przejawiającymi się w próbach pogodzenia myśli dwóch najważniejszych polskich obozów politycznych: endeków i piłsudczyków. Pozostałe artykuły możesz czytać na
Łotwa jako pierwszy kraj europejski może wypowiedzieć Konwencję stambulską. Dokument od wielu lat jest krytykowany przez środowiska konserwatywne, bo jego autorzy pod płaszczykiem walki z przemocą wobec kobiet chcą w rzeczywistości forsować progresywne postulaty.Tekst Marcina ŻyroPozostałe artykuły możesz czytać na
Iworyjska Rada Konstytucyjna zatwierdziła wyniki wyborów prezydenckich, w których zwyciężył urzędujący prezydent Alassane Ouattara. Thomas Amari, Iworyjczyk mieszkający w Polsce, zauważa, że czwarta kadencja Ouattary nie byłaby możliwa bez wsparcia Francji i Unii Europejskiej. Gość Zoomu na Afrykę podkreśla, że Paryż próbuje utrzymać swoje wpływy w regionie, z którego w ostatnich latach musiał się w dużej mierze wycofać.Dopóki interesy Brukseli i Paryża będą zabezpieczone, nic się nie zmieni. Demokracja jest tam tylko na papierze– mówi Amari.Jego zdaniem, za politycznym porządkiem stoją przede wszystkim koncerny francuskie, które „rządzą światem, a pieniądz rządzi rządem Wybrzeża Kości Słoniowej”. Wzrost gospodarczy, chwalony przez zwolenników prezydenta, uważa za iluzję:Są piękne drogi i mosty, ale ludzie nie mają co jeść. Opozycja siedzi w więzieniach, a wszelkie marsze są zakazane– wskazał. Amari zwraca też uwagę na niepokojącą tendencję starzejących się przywódców:„Ouattara ma 83 lata, Biya w Kamerunie 92. W Afryce kiedyś starszy człowiek przekazywał władzę młodszym. Dziś już nikt tego nie robi.”
Dywersja i szpiegostwo stały się w ostatnim czasie chlebem powszednim dla polskich służb. Na wokandach sądów w całym kraju znów pojawiają się dawno niewidziane akty oskarżenia oparte na przepisach artykułu 130 Kodeksu karnego, dotyczącego działalności szpiegowskiej. To bezpośredni efekt wojny w Ukrainie, a więc wzmożonej aktywności agentury Federacji Rosyjskiej wymierzonej w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Od początku działań wojennych w 2022 roku odnotowano około 110 ataków i prób ataków powiązanych z Rosją. Warty odnotowania paradoks (ale czy na pewno?): mówimy tu w dużej mierze o aktywności migrantów z Ukrainy.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Powiew wiatru historii, który wzmaga się w ostatnich latach zmusza również Unię Europejską do refleksji nad swoją strategią w polityce tak zewnętrznej, jak i międzynarodowej wewnętrznej. Dla Polski ta druga może okazać się nawet ważniejsza od tej pierwszej, gdyż to wymiana wewnątrz Wspólnoty stanowi znakomitą większość naszego handlu zagranicznego. Czy Polska da się rozegrać w grze UE-USA-Chiny?Pozostałe artykuły możesz czytać na
Konserwatywni liberałowie zawsze domagali się prywatyzacji spółek Skarbu Państwa. Dziś jednak powinni zweryfikować swoje stanowisko – celem obrony tak bliskiej im idei ludzkiej wolności.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Michał Nowak przedstawia sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 30 października 2025 roku.
Michał Nowak przedstawia sytuację na frontach wojny rosyjsko-ukraińskiej w dniu 1 listopada 2025 roku.
Ustosunkowanie się do przemian społecznych zachodzących za sprawą ideologii nowolewicowej jest obecnie jednym z głównych wyzwań polskiego ruchu narodowego. Liberalizacja sposobu życia, postępująca atomizacja i ubóstwienie „wolności” mają daleko idące konsekwencje dla ogólnej kondycji narodu, jego siły i możliwości ekspansji. Polscy narodowcy mają przed sobą w zasadzie dwie przeciwstawne strategie: okopów i otwartego pola. Obie mają wiele zalet i wad, wyrażających napięcie między potrzebą czystości ideowej a koniecznością zdobycia jak największej sprawczości, co postaramy się nakreślić.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Zapamiętałem to jako jeden z największych filmowych wstrząsów mojej młodości. Miałem wtedy kilkanaście lat. Egzorcyzmy Emily Rose były wówczas filmem głośnym, budzącym silne emocje, od niezdrowej fascynacji po przerażenie. Strach był zresztą uzasadniony. Potężna wizja reżyserska, tytułowa rola Jennifer Carpenter i metafizyczna powaga obrazu znacząco podbiły stawkę lęku. Do dziś uważam Egzorcyzmy Emily Rose za drugi po Egzorcyście Williama Friedkina, i być może ostatni, naprawdę udany horror o opętaniu. Poza tym pod jego wpływem znów zaczęto mówić o religii w miejscach zupełnie nieoczywistych.Pozostałe artykuły możesz czytać na
„Uważał go za geniusza całej epoki. Godzinami potrafił deklamować wiersze Adama [Mickiewicza], najczęściej chcąc odpocząć, wyrwać się na chwilę z kłębowiska politycznych wysiłków” – napisała autorka wspomnień o Romanie Dmowskim. Przywódca endecji, wraz ze swoim stronnictwem, rozwijał „konsekwentnie tradycje romantyczne” – czytamy w innym opracowaniu, również autorstwa osoby znającej osobiście Dmowskiego. Mało przystaje to do stereotypu, każącego widzieć w nim czołowego przeciwnika tradycji romantycznej. A może obraz jest po prostu bardziej złożony?Pozostałe artykuły możesz czytać na
Próby nacisków Donalda Trumpa na Rosję poprzez groźbę przekazania Ukrainie pocisków Tomahawk nie odniosły zamierzonego skutku i nie doprowadziły do żadnych ustępstw ze strony Władimira Putina. Rosyjski prezydent, wbrew oczekiwaniom Waszyngtonu, zamierza kontynuować działania wojenne. W tle rozmów na linii Moskwa–Waszyngton sytuacja Ukrainy na polu bitwy ulega dalszemu pogorszeniu, w czym widzieć należy kontynuację stałego trendu słabnięcia jej potencjału obronnego. Tekst Michała NowakaPozostałe artykuły możesz czytać na
Redaktor Michał Nowak, autor cyklu Raport z Frontu, rozmawiał z pułkownikiem Tomaszem Lisieckim o znaczeniu i roli artylerii na obecnym ukraińskim polu bitwy, które zdominowane zostało przez bezzałogowce. Czy artyleria straciła na znaczeniu?
Niemiecki kanclerz Friedrich Merz w polemice z lewicowymi politykami potwierdził, że w jego kraju istnieje problem z przemocą ze strony imigrantów. Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna nie pierwszy raz w ciągu ostatnich miesięcy przyznała rację politykom Alternatywy dla Niemiec, od lat ostrzegających przed skutkami napływu cudzoziemców. Niemcy stanowią kolejne ważne zachodnioeuropejskie państwo, w którym mainstreamowa prawica – dotąd ścigająca się z liberalną lewicą w zapraszaniu rzesz imigrantów do kraju – powoli zaczyna mówić językiem narodowców.Tekst Marcina ŻyroPozostałe artykuły możesz czytać na