POPULARITY
„Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie” (J 13,34). Przykazanie miłości dane przez Chrystusa swoim uczniom wzywa nas dziś do rachunku sumienia i ożywienia naszej wiary i miłości. Stanowi ono nieustannie nową inspirację i zachętę do troski o Kościół, aby stawał się wspólnotą miłości. Jezus pokonał śmierć i chce, abyśmy wraz z Nim budowali w świecie królestwo bez lęku, łez i osamotnienia, ale w radości, pokoju i miłości. Czy pozwalamy Bogu się kochać i czynić Jego dzieła przez nas? W twoim sposobie miłości szukasz wzajemności czy jesteś gotowy kochać tak jak zostałeś umiłowany przez Jezusa miłością bez miary, bez osądzania, przebaczając bezinteresownie i bez oczekiwania na zadośćuczynienie?
W Stanach Zjednoczonych w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku ekonomiści zaobserwowali spadek gospodarczy o 0,3 procent . Stanowi to pierwszy spadek produktu krajowego brutto (PKB) od 2022 roku. Jak twierdzą analitycy, w obecnej chwili recesja staje się coraz bardziej prawdopodobna. Jednak Prezydent Donald Trump twierdzi, że taki rezultat nie jest spowodowany jego ostatnimi zmianami taryfowymi, a raczej wynikiem polityki byłej administracji Joe Bidena.
Zaobserwowałem, że zaczyna pomalutku wracać to, co było kiedyś, znów bardzo dużo młodych ludzi na mecze koszykarskie w Polsce - mówi legendarny rozgrywający Górnika Wałbrzych.
Szykowne granatowe jeansy, które dotąd kojarzyły się głównie z chłodnymi miesiącami, teraz podbijają wybiegi i street style, udowadniając, że są idealnym modelem na wiosnę i lato 2025 roku. Noszone z eleganckimi butami, takimi jak baleriny, czółenka czy mokasyny, doskonale wpisują się w miejski szyk i tworzą jeden z najbardziej pożądanych zestawów sezonu. Autorka: Renata JoffreArtykuł przeczytasz pod linkiem: https://www.vogue.pl/a/digitalsyndication-patenty-na-damskie-jeansy-w-granatowym-kolorze-noszone-do-eleganckich-butow-na-wiosne-2025
Allan Starski - laureat m.in. Oscara podzielił się w Dwójce swoim spojrzeniem na zawód scenografa. Podkreślił, że potrzebna jest zarówno wrażliwość artystyczna, jak i wiedza techniczna. Dużą rolę w efekcie końcowym odgrywa także reżyser.
300 lat temu, w 1724 roku, podczas Bożego Narodzenia w Kościele św. Tomasza w Lipsku po raz pierwszy wierni usłyszeli nową kompozycję Jana Sebastiana Bacha – Sanctus na 6 głosów wokalnych. Nikt wówczas nie wiedział, włącznie z samym kompozytorem, że będzie to historycznie pierwszy składnik jednej z najważniejszych kompozycji w dziejach zachodniej muzyki europejskiej – „Mszy h-moll” BWV 232. Bach zaczął ja tak naprawdę pisać 9 lat później i tworzył do końca swojego życia, choć za życia jej w całości nigdy nie usłyszał. Stanowić miała wielką syntezę dotychczasowej sztuki muzycznej. Geniusz Bacha sprawił, że dzieło przekroczyło granice muzyki i stało się także syntezą wiary chrześcijańskiej, a jej kompozytora niektórzy określili mianem piątego Ewangelisty. Na czym polega znaczenie i złożoność monumentalnego utworu? Co zadecydowało, że zostało ono włączone na listę dziedzictwa UNESCO, choć jeszcze w latach 60' niektórzy badacze uważali, że to dzieło tak naprawdę nie istnieje, a w każdym razie nie w tym kształcie, do którego przywykliśmy? W najnowszym odcinku Szafy przyjrzymy się początkom „Mszy h-moll”, genezie tego dzieła, a także uważnie posłuchamy dwóch pierwszych jego ogniw – „Kyrie i „Gloria”. Zapraszam bardzo serdecznie na ostatni odcinek w 2024 roku! Podcast powstał dzięki Mecenasom Szafy Melomana. Jeśli chcesz stać się jednym z nich i wspierać pierwszy polski podcast o muzyce klasycznej, odwiedź mój profil w serwisie Patronite.pl. Wykonawcy nagrania "Mszy h-moll" użytego w podkaście: Andrzej Kosendiak – dyrygent Aldona Bartnik – sopran I Bożena Bujnicka – sopran II Joanna Dobrakowska – alt Maciej Gocman – tenor Szymon Komasa – bas Chór NFM Agnieszka Franków-Żelazny – kierownictwo artystyczne Chóru NFM Wrocławska Orkiestra Barokowa Jarosław Thiel – kierownictwo artystyczne
Wykład dr hab. Marty Rakoczy, Fundacja Wspomagania Wsi, 12 listopada 2020 r. [1h19min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/empatyczna-demokracja-filozofia-janusza-korczaka-a-wspolczesne-tendencje-edukacyjne/ Dr hab. Marta Rakoczy z Instytutu Kultury Polskiej UW podczas wykładu przedstawia mniej znane oblicze Janusza Korczaka – filozofa i filozofa kultury, autora wnikliwych analiz współczesności, które są aktualne również teraz. Z pism oraz publicznej działalności bohatera wykładu wywodzi pojęcie demokracja empatyczna. Stanowi ono asumpt do dyskusji o odświeżeniu idei demokratycznych w dzisiejszym świecie. Janusz Korczak w świadomości społecznej istnieje przede wszystkim jako pedagog i wychowawca dzieci. Dr hab. Marta Rakoczy podczas wykładu przedstawia natomiast Korczaka jako filozofa i filozofa kultury, autora wnikliwych analiz współczesności, którego obserwacje pozostają aktualne również dziś. Prelegentka z jego publikacji oraz publicznej działalności wywodzi pojęcie demokracja empatyczna, które może stanowić asumpt do odświeżenia idei demokratycznych obecnie. Demokracja empatyczna ma się ona opierać na czterech postulatach: - Wzmacnianiu najsłabszych - Prawie do teraźniejszości (od czasu Oświecenie edukacja ma założeniu przygotować dzieci do budowania społeczeństwa i państwa w przyszłości) - Dialogu - Pracy na rzecz innych Prowadząca, omawiając kolejne postulaty, przybliża również prądy ideowe, które stanowią odniesienie dla myśli Korczaka. Przedstawia również rzeczywistość społeczną i polityczną dwudziestolecia międzywojennego, w której osadzona była działalność bohatera wykładu. Na zakończenia daje głos również krytykom Korczaka, którzy zarzucali mu z jednego strony utopizm, z drugiej odzieranie dzieci z dzieciństwa poprzez ich polityzację. Więcej o pojęciu demokracja empatyczna i myśli Janusza Korczaka w nagraniu wykładu dr hab. Marty Rakoczy. dr hab. Marta Rakoczy - kulturoznawczyni, filozofka, antropolożka edukacji, adiunkt w Instytucie Kultury Polskiej UW i członkini Interdyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem przy Instytucie Etnologii i Antropologii UW Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #ikpuw #uw #demokracja #empatia #januszkorczak #korczak #filozofia #edukacja #wychowanie #InstytutKulturyPolskiej #filozofia #kultura #filozofiakultury #dialog
Wykład Przemysława Głowackiego towarzyszący wystawie „Polska. Siła obrazu”, Muzeum Narodowe w Warszawie, 29 października 2020 [1h15min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/polska-sila-obrazu Przemysław Głowacki podczas wykładu „oprowadza” słuchaczy po wystawie „Polska. Siła obrazu” w Muzeum Narodowym w Warszawie. Prelegent przedstawia poszczególne części ekspozycji, opowiadając o kontekście powstania oraz interpretacji wybranych dzieł. Nagranie powstało w ramach muzealnego cyklu edukacyjnego, który towarzyszył wystawie. Wystawa „Polska. Siła obrazu” w Muzeum Narodowym w Warszawie prezentuje dzieła najwybitniejszych polskich malarzy z XIX wieku. Stanowi adaptację wystawy „Pologne 1840–1914. Peindre l'âme d'une nation”, która odbyła się w filii Luwru w Lens. Okazją do jej przygotowania było 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Dodatkową okolicznością był fakt, że we francuskim miasteczku wciąż mieszka wielu potomków polskich emigrantów, którzy przyjechali tu pracować w kopalniach węgla. – Szybko okazało się, że pierwotny pomysł rozrósł się do nowej wystawy, która samych organizatorów zaskoczyła w tym sensie, że rozpoznali terra incognita, jaką było malarstwo polskie. Nasi koledzy nie tylko zachwycili się twórczością Malczewskiego, Ruszczyca, Krzyżanowskiego, Matejki, ale zrozumieli także, że jest to sztuka w pełni europejska – mówiła dr hab. Agnieszka Rosales Rodriguez w wykładzie Wystawa o Polsce w Louvre-Lens i w Warszawie. Przemysław Głowacki o wyjątkowości wystawy „Polska. Siła obrazu” – Wystawa została przygotowana przez kuratorów z Muzeum Narodowego w Warszawie oraz kuratorów francuskich, opierając się przede wszystkim o zbiory warszawskiego muzeum. Ale to co czyni tę wystawę wyjątkową, to nagromadzenie na niej najlepszych polskich obrazów – mówi Przemysław Głowacki. Dodaje, że wyeksponowanie w jednym miejscu dzieł zgromadzonych w magazynach, eksponowanych na co dzień na wystawie stałej, jak też wypożyczonych z innych instytucji kultury, stworzyło wyjątkową panoramę sztuki polskiej drugiej połowy XIX i początku XX wieku. Prelegent wskazuje, że tytuł „Polska. Siła obrazu” podkreśla „znaczenie sztuk plastycznych dla utrzymania ducha narodu, który podzielony był zaborami”. Zapraszamy do wysłuchania wykładu, podczas którego Przemysław Głowacki „oprowadza” słuchaczy po poszczególnych częściach wystawy, przybliżając kontekst powstania oraz interpretację wybranych dzieł. Przemysław Głowacki – historyk sztuki, edukator muzealny, nauczyciel, od wielu lat zajmuje się popularyzacją wiedzy o sztuce, współpracuje m.in. z Muzeum Narodowym w Warszawie, Zamkiem Królewskim w Warszawie, Stołecznym Centrum Edukacji Kulturalnej, Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #kultura #sztuka #muzeum #muzeumnarodowe #obrazy #malarstwo
Wykład Iwony Danielewicz i Agnieszki Rosales-Rodriguez towarzyszący wystawie „Polska. Siła obrazu”. Muzeum Narodowe w Warszawie, 24 września 2020 [1h03min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/wystawa-o-polsce-w-louvre-lens-i-w-warszawie/ W nagraniu kuratorki dr hab. Agnieszka Rosales Rodriguez oraz Iwona Danielewicz opowiadają o tworzeniu się koncepcji wystawy „Polska. Siła obrazu” w Muzeum Narodowym w Warszawie. Prezentuje ona dzieła najwybitniejszych polskich malarzy z XIX wieku. Jej pierwowzorem była ekspozycja „Pologne 1840–1914. Peindre l'âme d'une nation” w filii Luwru w Lens. Prelegentki mówią o niełatwej sztuce wprowadzenia francuskiej publiczności w historię Polski. Opisują również poszczególne fragmenty ekspozycji, kreśląc sylwetki artystów oraz opisując kontekst powstania ich prac. Wystawa „Polska. Siła obrazu” w Muzeum Narodowym w Warszawie prezentuje dzieła najwybitniejszych polskich malarzy z XIX wieku. Stanowi ona adaptację wystawy „Pologne 1840–1914. Peindre l'âme d'une nation”, która została zorganizowana w filii Luwru w Lens. Tamta ekspozycja pierwotnie miała być skierowana do mieszkającej w Lens Polonii. – Szybko okazało się, że pierwotny pomysł rozrósł się do nowej wystawy, która samych organizatorów zaskoczyła w tym sensie, że rozpoznali terra incognita, jaką było malarstwo polskie. Nasi koledzy nie tylko zachwycili się twórczością Malczewskiego, Ruszczyca, Krzyżanowskiego, Matejki, ale zrozumieli także, że jest to sztuka w pełni europejska – mówi dr hab. Rosales Rodriguez. „Polska. Siła obrazu”. Wystawa o tworzeniu się polskości Wystawa koncentruje się wokół tematu tworzenia się pojęcia polskości, gdzie malarstwo odegrało bardzo istotną rolę mitotwórczą. – To właśnie wspólne symbole, figury budują to poczucie wspólnoty. A więc pewnego rodzaja duchowe czynniki, a nie tylko materialne, jak przynależność to samej ziemi (…). To był pewien proces, który przebiegał przez cały XIX wiek – wskazuje kuratorka. W nagraniu wykładu dr hab. Agnieszka Rosales Rodriguez oraz Iwona Danielewicz opowiadają o tworzeniu się koncepcji francuskiej i polskiej wystawy, w tym niełatwej sztuce wprowadzenia francuskiej publiczności w historię Polski. Opowiadają również o poszczególnych fragmentach ekspozycji „Polska. Siła obrazu”, kreśląc sylwetki artystów oraz opisując kontekst powstania ich dzieł. Dr hab. Agnieszka Rosales Rodriguez – jest adiunktem w Zakładzie Historii Sztuki i Kultury Nowoczesnej w Instytucie Historii Sztuki UW, przedmiotem jej zainteresowań badawczych jest polskie oraz europejskie malarstwo i krytyka artystyczna w XVIII i XIX wieku, w Muzeum Narodowym w Warszawie współorganizowała wystawy Malarstwo niemieckie w XIX wieku ze zbiorów polskich (2005), Le siecle français. Francuskie malarstwo i rysunek XVIII wieku ze zbiorów polskich (2009), Biedermeier (2017-18). Pracowała też przy wystawie Pologne 1840–1914. Peindre l'âme d'une nation w Louvre-Lens (2019-20) Iwona Danielewicz - jest kuratorką w Galerii Malarstwa Polskiego do 1914 roku, specjalizuje się w malarstwie francuskim z okresu XVIII i XIX wieku Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #sztuka #muzeumnarodowe #kultura
W 2024 r, niemal 4 miliony Polek były w tzw. okresie menopauzalnym, czyli momencie w którym kończy się cykl menstruacyjny. Stanowią ważny element rynku pracy, a mimo to, ich potrzeby nie są dostrzegane przez pracodawców. Z raportu przygotowanego przez Kulczyk Foundation wynika że aż 8 na 10 kobiet boleśnie odczuwa objawy menopauzy a 1/3 badanych utrudniają one funkcjonowanie. Co więcej, ponad 70% z nich swoją wiedzę na ten temat określa jako złą. Menopauza jest wciąż tematem tabu: wiedza z tego zakresu nie jest przekazywana w szkole, złożone objawy bywają problemem także dla przedstawicieli opieki zdrowotnej, a w społeczeństwie funkcjonuje wiele szkodliwych stereotypów na ten temat. Czy tę sytuację można zmienić? W jaki sposób zacząć działać, by wesprzeć kobiety w wieku menopauzalnym, szerzyć wiedzę na ten temat i wprowadzać rozwiązania na rynku pracy? W Drogowskazach opowiedziały o tym Joanna Maliszewska- Mazek i Anna Samsel, ekspertki Kulczyk Foundation. Do wysłuchania rozmowy zaprasza Aleksandra Galant.
W szkołach wszystko jest na ocenę. To podobno najlepsze narzędzie motywujące do nauki. Ale jak oceniać, by nikogo nie skrzywdzić? Prawo oświatowe wskazuje, że ocena ma odzwierciedlać wiedzę i postępy w nauce. Stanowić dla ucznia informację zwrotną. Jak oceniać mądrze? O tym w kolejnym podcaście „Szkoła na nowo” opowie dr Gabrielą Olszowską, małopolska kurator oświaty i specjalistka od oceniania w szkole.
Wykład towarzyszący wystawie „Józef Brandt 1841-1915” w Muzeum Narodowym w Warszawie, 13 września 2018 [0h56min]https://wszechnica.org.pl/wyklad/pracownia-jozefa-brandta/Nagranie wykładu poświęconego pracowni Józefa Brandta. Prelegentka opisuje atelier nie tylko jako miejsce pracy malarza, ale też fenomen społeczno-kulturowy Malarskie atelier może być analizowane nie tylko przez pryzmat jego roli w procesie twórczym artysty. Stanowi ono też fenomen-społeczno kulturowy. Dr Agnieszka Bagińska podczas wykładu towarzyszącego wystawie „Józef Brandt 1841-1915” w Muzeum Narodowym w Warszawie opowiedziała, co pracownia Józefa Brandta mówi o jego sposobie pracy oraz pozycji i roli społecznej. Prelegentka w trakcie wystąpienia opisała wygląd atelier mieszczące się oryginalnie w Monachium na podstawie zachowanych planów, fotografii oraz relacji z epoki. Mówiła o funkcji poszczególnych znajdujących się w pracowni rekwizytów w pracy artysty. Wskazała również malarskie atelier jako miejsca, gdzie artyści podejmowali klientów i dziennikarzy. Twórcy musieli bowiem dbać o popularność, jeśli zależało im na sprzedaży obrazów. Agnieszka Bagińska w trakcie wykładu opowiedziała też, jak pracownia Józefa Brandta trafiła do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. Przedstawiła także dylematy, które towarzyszyły chcącym pokazać ją zwiedzającym twórcom wystawy. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historiahttps://anchor.fm/wszechnica-fww-naukahttps://wszechnica.org.pl/#muzeum #sztuka #kultura #muzeumnarodowe #brandt #józefbrandt #malarz #malarstwo #pracowniamalarska #atelier
Co ci daje bierzmowanie? Czy byłeś już u bierzmowania? Czym ono właściwie jest? Katechizm Kościoła Katolickiego uczy, że bierzmowanie, razem z chrztem i Eucharystią, należy do sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego. Stanowi ono dopełnienie łaski chrztu. Bierzmowani otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i są zobowiązani do szerzenia oraz obrony wiary. Ale jaka jest prawda? Co mówi Biblia? #IPPTV #WarsztatyBiblijne #Biblia #chrześcijaństwo #katolicyzm #bierzmowanie ----------------------------------------------------
Stanowił swoiste miasto w mieście, mógł służyć jako podręcznik historii Polski w pigułce. Był tu marszałek Piłsudski, generał Sikorski, a także artyści jak Karol Szymanowski czy Loda Halama. Mowa o Szpitalu Ujazdowskim.
Wystąpienie Aliny Jaszewskiej z Fundacji Parku Kulturowego Grodzisko w Wicinie, Konferencja "Dziedzictwo wsi lubuskiej i dolnośląskiej", 16 października 2015 https://wszechnica.org.pl/wyklad/park-kulturowy-w-wicinie/ Park Kulturowy Grodzisko w Wicinie powstał wokół pozostałości osady założonej przez ludność kultury łużuckiej w połowie VIII w. p.n.e. Alina Jaszewska, reprezentująca fundację zarządzającą parkiem, opowiedziała podczas konferencji "Dziedzictwo wsi lubuskiej i dolnośląskiej" o historii grodziska, prowadzonych na jego terenie wykopaliskach oraz działaniach podjętych w celu ochrony zabytku. Gród w Wicinie, założony ok. 750 r. p.n.e., istniał ok. 200 lat. Kres położył mu w II połowie VI w. p.n.e. najazd Scytów. Był ważnym ośrodkiem gospodarczym o skali ponadregionalnej. Stanowił też ważny ośrodek polityczny i - prawdopodobnie - kultowy. Gród pełnił funkcję faktorii handlowej, na co wskazuje duża ilość znalezionych na jego terenie przedmiotów importowanych. Podczas wykopalisk prowadzonych na obszarze grodziska znaleziono przedmioty wyprodukowane na terenach północno- i wschodnioalpejskich oraz italskich. O zamożności mieszkańców grodu świadczą liczne znaleziska ozdób z brązu, złota, żelaza, szkła i bursztynu. Pierwsze przedmioty świadczące o istnieniu grodu zaczęto znajdować w II połowie XIX w. Prace archeologiczne na terenie grodziska po raz pierwszy przeprowadził w 1920 roku niemiecki badacz Karl Schuhhardt. Największe zasługi na tym polu położył jednak w l. 1965-1998 dr Adam Kołodziejski. On też był w l. 70 XX w. autorem niezrealizowanego pomysłu utworzenia na terenie grodziska rezerwatu archeologicznego. Park Kulturowy Grodzisko w Wicinie został utworzony w 2013 roku. Motywem jego powołania była nie tylko chęć ochrony samego terenu grodziska, ale też osad przyrodowych. W 2014 roku została powołana Fundacja Parku Kulturowego w Wicinie, której powierzono zarządzanie powstającym Centrum Naukowo-Badawczo-Edukacyjno-Turystycznym związanym z Parkiem. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #kultura #dziedzictwo #grodzisko #historia #archeologia #lubuskie #dolnośląskie
Europoseł PiS wyraża obawy dotyczące nadużyć prawa przez rządzących i używania prokuratury jako narzędzia politycznego. Jeżeli stosujesz prawo, to jesteś pisowcem. Nie chcesz łamać prawa? Sprzyjasz pisowi - mówi Jacek Ozdoba, ilustrując napięcia i polaryzację polityczną w kraju, gdzie przestrzeganie prawa jest utożsamiane z poparciem dla konkretnej partii politycznej.
Natalia Dudziec z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Przysposobienia Wojskowego Kobiet opowiada o tym czym się na co dzień zajmują, jak grupa powstała oraz jakie projekty obecnie są przez nie realizowane. O losach i działalności tzw. "pewiaczek" niewiele osób wie, a jednak ich historie i działalność w II RP były nieocenione.
"[Ma miejsce] pełzająca próba ze strony centralistów, aby przesunąć więcej władzy w górę, z poziomu narodowego na poziom europejski." - mówi Jan Zahradil, europoseł EKR.
PATRONITE: https://patronite.pl/RadoslawPyffel OPIS ODCINKA: Zapraszam na poszerzoną analizę niedawnego wywiadu Putina z Tuckerem Carlsonem. Putin wypowiada się kontrowersyjnie na temat Polski, wygłaszając kłamstwa historyczne i sugerując możliwe i potencjalne groźby dla tego kraju. W tym odcinku dokładnie przeanalizujemy każdy aspekt rozmowy, starając się zrozumieć prawdziwe intencje i potencjalne konsekwencje tych słów. Czy istnieje realne zagrożenie dla Polski? Jakie są reakcje międzynarodowej społeczności na te wypowiedzi? Przygotujcie się na głęboką analizę i dyskusję na temat tego ważnego wydarzenia geopolitycznego, komentuje Radosław Pyffel! KOMENTUJE: Radosław Pyffel
Wykład Weroniki Kobylińskiej-Bunsch, Muzeum Narodowe w Warszawie, 21 listopada 2019 [0h43min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/dostrzec-uchwycic-zawlaszczyc-korea-okiem-kamery-fotograficznej-u-progu-xx-wieku/ Fotografie z Korei z końca XIX i początku XX wieku pokazują architekturę i życie na na Półwyspie Koreańskim. Mówią one jednak nie tylko o dziedzictwie kulturowym, ale też o wykonujących je autorach. Ich kompozycje są świadectwem ich wyobrażeń o rzeczywistości widzianej okiem aparatu, bądź wyrazem doraźnych celów, dla których zlecali oni wykonanie zdjęć. Bohaterowie fotografii ulegają tytułowemu zawłaszczeniu. Dr Weronika Kobylińska-Bunsch podczas wykładu towarzyszącego wystawie „Splendor i finezja. Duch i materia w sztuce Korei” w Muzeum Narodowym w Warszawie opowiedziała o zdjęciach, ich autorach oraz tle społeczno-politycznym, jakie towarzyszyło ich powstaniu. Choć zasadnicza część wystąpienia poświęcona była fotografiom z Korei, wstęp do wykładu prelegentka wykorzystała na opowiedzenie słuchaczom o narodzinach fotografii w Europie. W tej części dr Kobylińska-Bunsch mówiła również jak fotografia zrewolucjonizowała podejście do dziedzictwa kulturowego ludzkości. Louis Jacques Daguerre zaprezentował swój wynalazek w 1839 roku. Opracowana przez Francuza technika była jeszcze dalece niedoskonała. Obraz utrwalany był na metalowych płytkach, zwanych dagerotypami. W zależności od kąta patrzenia, widz oglądał go jako pozytyw lub negatyw. Obrazy były nieostre i pełne niedoskonałości. Ze względu na bardzo długi czas naświetlania, technika nie nadawała się do fotografowania ludzi. Mimo to, powszechne było przekonanie, ze nowe medium w niespotykany dotąd sposób oddaje rzeczywistość. Cytowany przez prelegentkę Samuel Morse, słynny amerykański wynalazca, pisał o dagerotypach: „Znakomita ich drobiazgowość jest nie do pomyślenia. Żaden obraz ani rycina nigdy nie zbliżyły się do tego efektu”. Nowy wynalazek wkrótce wykorzystali m.in. archeolodzy, którzy dokumentowali dzięki niemu swoje ekspedycje. Dr Kobylińskiej-Bunsh główną cześć wystąpienia osadziła w czasach, kiedy fotografia była już na tyle rozwiniętą techniką, że pozwalała na uwiecznianie wizerunków ludzi. Jego przedmiotem były zdjęcia z Korei, których autorami byli fotografowie z Europy i Stanów Zjednoczonych. Większość omawianych fotografii została wykonana na przełomie XIX i XX wieku. Z tego okresu pochodzi największa część zbiorów, które zachowały się we współczesnych muzeach i galeriach. Jednak pierwszym Europejczykiem, jakiego dorobek szerzej omówiła prelegentka, był Szwed Sten Bergman. Fotografie z Korei, jakie wykonał w latach 1936-37, znajdują się w zbiorach Etnografiskamuseet w Sztokholmie. Zaprezentowane przez prelegentkę zdjęcia Bergmana pokazują pojedyncze typy ludzkie, których wygląd sygnalizuje ich zawód i pozycję społeczną. Dr Kobylińska-Bunsch zwróciła uwagę, że autor aranżował kompozycję w taki sposób, aby odpowiadała jego wyobrażeniu o rzeczywistości. Prelegentka zwróciła również uwagę na japońskie pocztówki, które ukazywały ziemie koreańskie po aneksji przez Japonię w 1910 roku. Są one opisane po japońsku i angielsku. Stanowią świadectwo czasu, kiedy Koreańczyków zmuszano do przyjmowania japońskiego nazewnictwa. Angielskie teksty pokazują jednak, że komunikat o japońskiej dominacji okupanci kierowali również do zagranicznego odbiorcy. Na początku XX w. bardzo popularna była była stereografia. Odbiorcy fotografii stereoskopowej mieli wrażenie, że oglądany przez nich obraz jest trójwymiarowy. Dr Weronika Kobylińska-Bunsch - jest pracownikiem Instytutu Historii Sztuki UW, zajmuje się m.in. historią fotografii i związkami fotografii i innymi dziedzinami sztuki Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeumnarodowe #korea #sztuka #architektura #fotografia #kamera
W dzisiejszym odcinku zapraszam do zmierzenia się z zadaniem stoickim. Czym jest to zadanie? Stanowi ono odpowiedź na pytanie, jaki minimalny zestaw czynności (praktyki wewnętrznej), w moim przekonaniu, powinna codziennie wykonywać osoba współcześnie praktykująca stoicyzm. Jako taki odcinek ten skierowany jest zarówno do osób początkujących, jak i zaawansowanych. Te pierwsze w łatwy sposób przyswoją sobie […] Artykuł #107 – Zadanie stoickie pochodzi z serwisu Ze stoickim spokojem.
Luksemburg to niewielki skrawek ziemi wciśnięty pomiędzy Francję, Niemcy i Belgię, ale po naszej rozmowie z pewnością jednym z najbardziej interesujących krajów
Co do powiedzenia o wynikach wyborów ma były premier Leszek Miller? "Audycja jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach medialnego programu grantowego Parlamentu Europejskiego. Parlament nie miał wpływu na treść i nie jest w żaden sposób odpowiedzialny za informacje ani opinie wyrażone w tej audycji. Stanowią one wyłączną odpowiedzialność autorów tych wypowiedzi".
Wersja wideo dostępna na YouTube Powered by Firstory Hosting
Dr Janusz Wdzięczak: Polska Partia Piratów stanowi polityczną alternatywę
Na zdjęciu: Delegacja Spisza i Orawy w rozszerzonym składzie przed wyjazdem do Paryża. ks. Ferdynand Machay, Wojciech Halczyn i Piotr Borowy, Warszawa 1919 r. Ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego.Zapomniane Kresy. Czym były? Dlaczego są ważne dzisiaj? Posłuchaj!Tereny Spisza i Orawy przynależały już do państwa Bolesława Chrobrego, które jak wiemy zajął całą Słowację. Stanowiły wtedy jednak głównie pustkę osadniczą oraz systematycznie kolejne fragmenty tych krain odpadały od Polski. By całkowicie znaleźć się w graniach węgierskich. Jedynym wyjątkiem był tutaj Spisz i obszar tzw. zastawu spiskiego, który na mocy umowy między Zygmuntem Luksemburskim i Władysławem Jagiełło oddał Polsce jako zabezpieczenie pożyczki udzielonej Zygmuntowie, obszar tzw. starostwa spiskiego. Tereny te, ze względu na zawieruchę dziejową na Węgrzech związaną z ekspansją osmańską, były przy Polsce aż do 1769 roku, czyli właściwie do przedednia I rozbioru Polski, kiedy to Habsburgowie zajęli je oraz Podhale w czasie konfederacji barskiej, a później oficjalnie stały się te tereny częścią Austrii po I rozbiorze. Ofensywa bolszewicka, która zwiastowała rychły upadek państwa polskiego tak naprawdę przypieczętował los tych terenów, bowiem strona polska przyparta do muru musiała zgodzić się na anulowanie plebiscytu, w którym była faworytem i zgodzić się na arbitralną decyzje mocarstw w Spa. I tak dla Polski przypadła tylko bardzo mały fragment Spisza i Orawy, fragment który jest w granicach naszego państwa do dzisiaj. W części polskiej elity politycznej i polskiej opinii publicznej nie zapomniano jednak o Spiszu i Orawie, a także Śląsku cieszyńskim i ziemi czadeckiej. Pierwszymi takimi przejawami były próby korekty granicznej z Czechosłowacją w latach 1920-1925, a ostatecznym siłowa rewindykacja tych terenów w 1938 razem z kolapsem państwa czechosłowackiego po konferencji w Monachium.
Najemnicy z Grupy Wagnera gromadzą się na Białorusi, w pobliżu granicy z Polską. Nasz rząd zapewnia, że nie bagatelizuje tej sytuacji, a polskie służby są przygotowane na ewentualne działania ze strony najemników. Czy wagnerowcy stanowią realne zagrożenie, czy ich obecność przy granicy z Polską to element wojny hybrydowej? Na ten temat dyskutowaliśmy w audycji Punkty Widzenia.
- Kiedy Łukaszenka powiedział, że oni pojadą na wycieczkę do Rzeszowa czy Warszawy, zabrzmiało to groteskowo. Zdaję sobie sprawę, że to było tylko straszenie. Uspokoiły mnie różne informacje służb wywiadowczych na ten temat - podkreślił w Polskim Radiu 24 Jacek Czerniak, poseł Nowej Lewicy.
W ramach oficjalnego porozumienia pomiędzy Jewgienijem Prigożynem, Aleksandrem Łukaszenką i przedstawicielami rosyjskich władz część rosyjskich najemników z Grupy Wagnera ma udać się na Białoruś. Jak podkreśla Łukaszenka, rosyjscy najemnicy mają świetnie sprawdzić się jako szkoleniowcy dla białoruskich żołnierzy. Czy to realny scenariusz? Ilu wagnerowców może tam trafić? Jak może wyglądać działalność rosyjskiej grupy najemniczej na Białorusi? Jakie zagrożenie może stanowić dla Polski i Europy? Wiktoria Bieliaszyn rozmawia z Anną Marią Dyner, analityczką ds. Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w programie Bezpieczeństwo Międzynarodowe Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Dzień Matki jest idealną okazją, aby celebrować wyjątkowość macierzyństwa jako nieodłącznego elementu każdej cywilizacji. Stanowi ono psychologiczną zagadkę pokoleń, myśli, uczuć i instynktów skupionych na początku życia, uwiecznionych na kartach historii, do których należy powracać w kulturowych ekspedycjach. Oto jedna z nich, oto laurka dla mam.
O poranku w lesie +2 stopnie Celsjusza. Różnica pomiędzy lasem a otwartą przestrzenią wynosiła około 3 stopni. Dlaczego w lesie nie ma przymrozków? Las zapobiega wypromieniowaniu ciepła z gleby. Stanowi też barierę, dzięki której zimne powietrze z otwartych przestrzeni (np. pól) nie miesza się z ciepłym, tym z wnętrza lasu. Właśnie dzięki temu w lesie rzadko kiedy mamy późne przymrozki nawet podczas tak zimnego maja.
Energia jest stałą częścią gospodarki. Stanowi komponent cenowy każdego sprzedawanego produktu i świadczonej usługi, w związku z tym od tego z jakich źródeł pochodzi - czy drogich kopalnych, czy tańszych odnawialnych - wiele zależy. O tym dlaczego bez zielonej energii Polska zbiednieje, Wojciech Kowalik rozmawia z Sebastianem Jabłońskim prezesem Respect Energy. Z podcastu dowiemy się też, dlaczego system elektroenergetyczny działający w Polsce wymaga przebudowy, a także jak rozwój zielonej energii wpłynie na zamożność i bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Zapraszamy do słuchania. Na podcast zaprasza Respect Energy
Dr Barbara Arciszewska (Instytut Historii Sztuki UW) wykład na temat architektury wywyższenia przedstawiła w ramach wykładów czwartkowych towarzyszących wystawie „Wywyższeni. Od faraona do Lady Gagi”. Muzeum Narodowe w Warszawie, 20 września 2012 r. [1h47min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/architektura-wywyzszenia-od-piramid-do-libeskinda/ Architektura to podstawowe narzędzie wywyższenia. Samo słowo „wywyższenie” świadczy o hierarchii – ten kto jest wyżej jest uprzywilejowany, ten kto jest niżej jest zdominowany. Do dziś zadaniem architektury jest obrazowanie tych relacji. Wysokie góry, tereny wyniesione, budowle już od najdawniejszych czasów przeznaczone były dla bóstw i stanowiły miejsca kultu. Stanowiły łącznik między tym co ludzkie a boskie. Ludzie chcący tych bóstw sięgnąć, skazani byli na klęskę (o czym świadczy niepowodzenie w budowaniu wieży Babel). Każda kultura wykreowała swoją architekturę wywyższenia. Dr Barbara Arciszewska skupiła się na architekturze europejskiej, biorąc pod uwagę kryteria przestrzenne, skalę, wysokość, monumentalizm obiektów sakralnych, rządowych, królewskich . Cechy tych budowli miały przypominać podwładnym o wielkości i stabilności rządzących. Szczególną funkcję spełniały wieże, bardzo popularne w średniowieczu w miastach włoskich. W tym przypadku im wyżej, tym lepiej. Kilka średniowiecznych wież zachowało się w Bolonii do czasów współczesnych. Najpierw spełniały funkcje obronne, potem stały się symbolem władzy miejskiej (także w miastach polskich) oraz … konkurencji między władzą kościelną i świecką. Ale nie tylko monumentalna architektura niosła ze sobą elitarne konotacje. Architektura zna przykłady budowli, które były symbolem ekskluzywności i wywyższenia ze względu na swoją niewielką skalę np. wille czy pawilony ogrodowe. Architektura wywyższenia to również hierarchizacja przestrzeni i bariery, budujące społeczne zróżnicowanie. Szczególnie widoczny przykład hierarchizacji przestrzeni stanowi Wersal zbudowany przez Ludwika XIV. Nowożytne apartamenty i biurowce to pozorne przeciwieństwo przestrzeni schierarchizowanej. Biurowce korporacji budowane ze szkła, na tzw. open planie dają poczucie równouprawnienia wszystkich przebywających osób. W rzeczywistości jednak osoby decyzyjne nie pracują w pomieszczeniach zbiorowych, ale w prywatnych gabinetach, które nie są eksponowane i widoczne. Portyk, łuki triumfalne, serliany, kopuły to elementy architektury również świadczące o statusie. Ważne były i są nadal materiały budowlane: w dawnych czasach niezwykle ekskluzywnym budulcem było szkło (które do dziś jest symbolem ekskluzywności) i lustra. Obecnie ich funkcję przejęły tytan, transparentny beton i inne. Duże znaczenie ma „marka” danego obiektu, czyli nazwisko budowniczego. Budynki w stolicach państw projektują światowej sławy architekci. Przykład może stanowić budowany w centrum Warszawy luksusowy apartamentowiec Złota 44, zaprojektowany przez Daniela Libeskinda, który jest również współtwórcą projektu zagospodarowania Ground Zero po World Trade Center w Nowym Jorku. *** Cykl wykładów czwartkowych „Wywyższeni. Od faraona do Lady Gagi” towarzyszył wystawie dostępnej w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa otwarta była od maja do 23 września 2012 r. Poświęcona była mechanizmom i ikonografii władzy. Jej celem było ukazanie wszechobecności hierarchii od starożytności po współczesność. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeumnarodowe #architektura #piramidy #Libeskind
Mamy ponad 7000 zdefiniowanych chorób rzadkich. Niektóre z nich dotykają zaledwie kilku osób w całej europie. Ale w sumie na rzadkie choroby choruje około 7 procent populacji. Stanowią one zagrożenie życia lub powodują przewlekłą niepełnosprawność. Skąd się biorą, jak je leczyć, jakie badania pomagają w diagnozowaniu i leczeniu i jaka jest przyszłość medycyny w tym zakresie? Między innymi na te tematy rozmawiam w Oksfordzie z Katarzyną Chwalenia. Głównym tematem jej prac badawczych są zaburzenia nerwowo-mięśniowe i opracowanie leków na genetyczne choroby pediatryczne. Te dolegliwości są skutkiem Dystrofii mięśniowej Duchenne'a, choroby genetycznej powodującej postępujący i nieodwracalny zanik mięśni. Zapraszam Borys Kozielski Sygnałówka autorstwa Bartosza Klimaszewskiego Zdjęcia i szczegóły w newsletterze. Zapisz się http://nauka.podkasty.info/#newsletter
Wspomnienie prof. Jacka Leociaka
Prolog to jeden ze sposobów na rozpoczęcie powieści. Sprawdza się szczególnie w przypadku powieści kryminalnych, ale nie tylko. Stanowi świetne wprowadzenie do książki, w której fabułę chcemy oprzeć na wydarzeniu z przeszłości. Jak go napisać? Ile powinien mieć stron? Co powinno się w nim znaleźć? Na te i inne pytania odpowiem w trzynastym odcinku podcastu Didaskalia Joanny Bagrij z cyklu #WarsztatPisarski. Dodatkowe linki do materiałów z bloga znajdziesz w artykule: https://born-to-create.pl/jak-rozpoczac-ksiazke-i-napisac-prolog/. Odsyłam Cię także do wpisu o realizowaniu postanowień noworocznych: https://born-to-create.pl/postanowienia-noworoczne-szablony/. W niniejszym odcinku przechodzę przez definicję prologu i wyjaśniam, jak kiedyś rozumiało się ten element powieści, a jak podchodzą do niego współcześni pisarze. Opowiadam także, jaką najczęściej formę przybiera prolog w powieści kryminalnej i czy w każdej książce, bez względu na gatunek, należy go umieścić. Podaję także przykłady prologów, na których można się zainspirować – są to „wstępy” z moich wydanych już książek (Oddech Śmierci, Pogranicznik) oraz co nieco zdradzam na temat prologu w moim pierwszym, niewydanym dziele. Dużą część odcinka poświęcam także 5 wskazówkom dot. konstruowania tego specyficznego rozpoczęcia książki: Ogranicz długość prologu, Bądź tajemniczy i enigmatyczny, Pozostaw wskazówki do rozwiązana zagadki kryminalnej, Wpływaj na wyobraźnię czytelnika, Zastosuj inny styl, rodzaj narracji niż w zasadniczej fabule powieści. Zaintrygowany? Koniecznie wysłuchaj odcinka podcastu i przemyśl, jaką formę będzie miał prolog w Twojej książce. Pamiętaj, że nie jest to element must have i nie musisz tworzyć go na siłę, jeśli nie czujesz go w swojej powieści. Jeśli chciałbyś przedyskutować temat, zapraszam do kontaktu: j.bagrij@born-to-create.pl.
Rak prącia jest jednym z najrzadszych nowotworów złośliwych układu płciowo-moczowego. Stanowi 0,3% wszystkich nowotworów wśród mężczyzn. Jakie są objawy raka prącia? Jak przebiega leczenie? Jak ustrzec się przed zachorowaniem? O tym między innymi rozmawialiśmy z naszym dzisiejszym gościem — urologiem dr hab. n. med. Romanem Sosnowskim.
Ubezpieczenia dla lekarzy Kraków - o tym opowiada ten odcinek podcastu. Tego szukają co raz częściej medycy. Nasi zaprzyjaźnieni agenci ubezpieczeniowi pomagają pracownikom ochrony zdrowia właśnie w tym – w wyborze ubezpieczenia. Wejdź na ubezpieczeniapoludzku.pl wypełnij formularz kontaktowy - a my Cię skontaktujemy ze sprawdzonym agentem ubezpieczeniowym.W tym odcinku podcastu pochylamy się nad następującymi tematami: o jakie ubezpieczenia najczęściej pytają lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu, w jakim wieku są lekarze kupujący ubezpieczenie od utraty dochodu, kto częściej kupuje polisę od utraty dochodu dla lekarzy – kobiety czy mężczyźni.Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują lekarzeWśród ubezpieczeń które najczęściej kupują lekarze znajdują się:ubezpieczenie na życie dla lekarzaubezpieczenie OC zawodowe lekarzaubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzaoc obowiązkoweoc dobrowolneochrona prawdaubezpieczenie HIV / WZW Kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu dla lekarzyNajliczniejsza grupa pracowników Ochrony Zdrowia, kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy, to osoby w wieku 45 – 54 lat. Stanowią oni aż 42,24% kupujących.Mężczyźni czy kobiety kupują polisę od utraty dochodu dla medyków31% pracowników ochrony zdrowia kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu medyków to mężczyźni.Z kolei 69% klientów kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy to kobiety.Jednak, ten rozkład według płci zmienia się… wraz z wiekiem.Jakie firmy ubezpieczają lekarzy?Do towarzystw ubezpieczeniowych w których najczęściej lekarze kupują ubezpieczenia należą Lloyds, Leadenhall, Aviva, Generali, PZU.Zamów bezpłatny kontakt z agentem ubezpieczeniowym
Ubezpieczenia dla lekarzy Gorzów Wielkopolski - o tym opowiada ten odcinek podcastu. Tego szukają co raz częściej medycy. Nasi zaprzyjaźnieni agenci ubezpieczeniowi pomagają pracownikom ochrony zdrowia właśnie w tym – w wyborze ubezpieczenia. Wejdź na ubezpieczeniapoludzku.pl wypełnij formularz kontaktowy - a my Cię skontaktujemy ze sprawdzonym agentem ubezpieczeniowym.W tym odcinku podcastu pochylamy się nad następującymi tematami: o jakie ubezpieczenia najczęściej pytają lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu, w jakim wieku są lekarze kupujący ubezpieczenie od utraty dochodu, kto częściej kupuje polisę od utraty dochodu dla lekarzy – kobiety czy mężczyźni.Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują lekarzeWśród ubezpieczeń które najczęściej kupują lekarze znajdują się:ubezpieczenie na życie dla lekarzaubezpieczenie OC zawodowe lekarzaubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzaoc obowiązkoweoc dobrowolneochrona prawdaubezpieczenie HIV / WZW Kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu dla lekarzyNajliczniejsza grupa pracowników Ochrony Zdrowia, kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy, to osoby w wieku 45 – 54 lat. Stanowią oni aż 42,24% kupujących.Mężczyźni czy kobiety kupują polisę od utraty dochodu dla medyków31% pracowników ochrony zdrowia kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu medyków to mężczyźni.Z kolei 69% klientów kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy to kobiety.Jednak, ten rozkład według płci zmienia się… wraz z wiekiem.Jakie firmy ubezpieczają lekarzy?Do towarzystw ubezpieczeniowych w których najczęściej lekarze kupują ubezpieczenia należą Lloyds, Leadenhall, Aviva, Generali, PZU.Zamów bezpłatny kontakt z agentem ubezpieczeniowym
Ubezpieczenia dla lekarzy Toruń - o tym opowiada ten odcinek podcastu. Tego szukają co raz częściej medycy. Nasi zaprzyjaźnieni agenci ubezpieczeniowi pomagają pracownikom ochrony zdrowia właśnie w tym – w wyborze ubezpieczenia. Wejdź na ubezpieczeniapoludzku.pl wypełnij formularz kontaktowy - a my Cię skontaktujemy ze sprawdzonym agentem ubezpieczeniowym.W tym odcinku podcastu pochylamy się nad następującymi tematami: o jakie ubezpieczenia najczęściej pytają lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu, w jakim wieku są lekarze kupujący ubezpieczenie od utraty dochodu, kto częściej kupuje polisę od utraty dochodu dla lekarzy – kobiety czy mężczyźni.Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują lekarzeWśród ubezpieczeń które najczęściej kupują lekarze znajdują się:ubezpieczenie na życie dla lekarzaubezpieczenie OC zawodowe lekarzaubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzaoc obowiązkoweoc dobrowolneochrona prawdaubezpieczenie HIV / WZW Kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu dla lekarzyNajliczniejsza grupa pracowników Ochrony Zdrowia, kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy, to osoby w wieku 45 – 54 lat. Stanowią oni aż 42,24% kupujących.Mężczyźni czy kobiety kupują polisę od utraty dochodu dla medyków31% pracowników ochrony zdrowia kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu medyków to mężczyźni.Z kolei 69% klientów kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy to kobiety.Jednak, ten rozkład według płci zmienia się… wraz z wiekiem.Jakie firmy ubezpieczają lekarzy?Do towarzystw ubezpieczeniowych w których najczęściej lekarze kupują ubezpieczenia należą Lloyds, Leadenhall, Aviva, Generali, PZU.Zobacz też: http://ubezpieczenia-anglia-uk.co.uk/Zamów bezpłatny kontakt z agentem ubezpieczeniowym
Ubezpieczenia dla lekarzy Gliwice - o tym opowiada ten odcinek podcastu. Tego szukają co raz częściej medycy. Nasi zaprzyjaźnieni agenci ubezpieczeniowi pomagają pracownikom ochrony zdrowia właśnie w tym – w wyborze ubezpieczenia. Wejdź na ubezpieczeniapoludzku.pl wypełnij formularz kontaktowy - a my Cię skontaktujemy ze sprawdzonym agentem ubezpieczeniowym.W tym odcinku podcastu pochylamy się nad następującymi tematami: o jakie ubezpieczenia najczęściej pytają lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu, w jakim wieku są lekarze kupujący ubezpieczenie od utraty dochodu, kto częściej kupuje polisę od utraty dochodu dla lekarzy – kobiety czy mężczyźni.Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują lekarzeWśród ubezpieczeń które najczęściej kupują lekarze znajdują się:ubezpieczenie na życie dla lekarzaubezpieczenie OC zawodowe lekarzaubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzaoc obowiązkoweoc dobrowolneochrona prawdaubezpieczenie HIV / WZW Kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu dla lekarzyNajliczniejsza grupa pracowników Ochrony Zdrowia, kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy, to osoby w wieku 45 – 54 lat. Stanowią oni aż 42,24% kupujących.Mężczyźni czy kobiety kupują polisę od utraty dochodu dla medyków31% pracowników ochrony zdrowia kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu medyków to mężczyźni.Z kolei 69% klientów kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy to kobiety.Jednak, ten rozkład według płci zmienia się… wraz z wiekiem.Jakie firmy ubezpieczają lekarzy?Do towarzystw ubezpieczeniowych w których najczęściej lekarze kupują ubezpieczenia należą Lloyds, Leadenhall, Aviva, Generali, PZU.Zamów bezpłatny kontakt z agentem ubezpieczeniowym
Ubezpieczenia dla lekarzy Łódź - o tym opowiada ten odcinek podcastu. Tego szukają co raz częściej medycy. Nasi zaprzyjaźnieni agenci ubezpieczeniowi pomagają pracownikom ochrony zdrowia właśnie w tym – w wyborze ubezpieczenia. Wejdź na ubezpieczeniapoludzku.pl wypełnij formularz kontaktowy - a my Cię skontaktujemy ze sprawdzonym agentem ubezpieczeniowym.W tym odcinku podcastu pochylamy się nad następującymi tematami: o jakie ubezpieczenia najczęściej pytają lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu, w jakim wieku są lekarze kupujący ubezpieczenie od utraty dochodu, kto częściej kupuje polisę od utraty dochodu dla lekarzy – kobiety czy mężczyźni.Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują lekarzeWśród ubezpieczeń które najczęściej kupują lekarze znajdują się:ubezpieczenie na życie dla lekarzaubezpieczenie OC zawodowe lekarzaubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzaoc obowiązkoweoc dobrowolneochrona prawdaubezpieczenie HIV / WZW Kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu dla lekarzyNajliczniejsza grupa pracowników Ochrony Zdrowia, kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy, to osoby w wieku 45 – 54 lat. Stanowią oni aż 42,24% kupujących.Mężczyźni czy kobiety kupują polisę od utraty dochodu dla medyków31% pracowników ochrony zdrowia kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu medyków to mężczyźni.Z kolei 69% klientów kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy to kobiety.Jednak, ten rozkład według płci zmienia się… wraz z wiekiem.Jakie firmy ubezpieczają lekarzy?Do towarzystw ubezpieczeniowych w których najczęściej lekarze kupują ubezpieczenia należą Lloyds, Leadenhall, Aviva, Generali, PZU.Zamów bezpłatny kontakt z agentem ubezpieczeniowym
Ubezpieczenia dla lekarzy Szczecin - o tym opowiada ten odcinek podcastu. Tego szukają co raz częściej medycy. Nasi zaprzyjaźnieni agenci ubezpieczeniowi pomagają pracownikom ochrony zdrowia właśnie w tym – w wyborze ubezpieczenia. Wejdź na ubezpieczeniapoludzku.pl wypełnij formularz kontaktowy - a my Cię skontaktujemy ze sprawdzonym agentem ubezpieczeniowym.W tym odcinku podcastu pochylamy się nad następującymi tematami: o jakie ubezpieczenia najczęściej pytają lekarze i pracownicy ochrony zdrowia, kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu, w jakim wieku są lekarze kupujący ubezpieczenie od utraty dochodu, kto częściej kupuje polisę od utraty dochodu dla lekarzy – kobiety czy mężczyźni.Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują lekarzeWśród ubezpieczeń które najczęściej kupują lekarze znajdują się:ubezpieczenie na życie dla lekarzaubezpieczenie OC zawodowe lekarzaubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzaoc obowiązkoweoc dobrowolneochrona prawdaubezpieczenie HIV / WZW Kto kupuje ubezpieczenia od utraty dochodu dla lekarzyNajliczniejsza grupa pracowników Ochrony Zdrowia, kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy, to osoby w wieku 45 – 54 lat. Stanowią oni aż 42,24% kupujących.Mężczyźni czy kobiety kupują polisę od utraty dochodu dla medyków31% pracowników ochrony zdrowia kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu medyków to mężczyźni.Z kolei 69% klientów kupujących ubezpieczenie od utraty dochodu dla lekarzy to kobiety.Jednak, ten rozkład według płci zmienia się… wraz z wiekiem.Jakie firmy ubezpieczają lekarzy?Do towarzystw ubezpieczeniowych w których najczęściej lekarze kupują ubezpieczenia należą Lloyds, Leadenhall, Aviva, Generali, PZU.Zamów bezpłatny kontakt z agentem ubezpieczeniowym
Rozłupana poganka – listopadowe nastroje. Halo, tu listopadowe nastroje… Tymczasem delikatnie zmieniłam koordynaty zaglądając na Litwę i po raz kolejny – zachwyciły mnie pogańskie ścieżki, miejskie parki pełne Światowidów i Mokoszy, kapliczki - ilustracje prastarych archetypowych bajek. Ani przemijanie, ani wiele śmierci, ani polityka – nie wykasowały tego rytmu.. tamtego rytmu – z naszych wspólnych ciał, bo mamy z przodkami bezpośrednie łącze komórkowe. W pewnym sensie mobilne ;) strumień informacyjny. O - to przy okazji – tak szumi woda, płynąca jak czas, w parku w Druskiennikach. Siła, moc, pęd i bezkompromisowość jest w tym szumie, w tym przemijaniu. Niech ten szum nam potowarzyszy….. Tymczasem staję naprzeciwko drewnianej rzeźby pięknej kobiety, napotkanej na ścieżce edukacyjnej dla dzieci – stoję i się gapię. Czas sprawił, że pękła jej głowa (chyba ze zdziwienia nad współczesnością, na wysokości serca wyrosła jej zgrabna, biała huba – stoję i czuję echo melodii oddechów naszych przodków. Ten niezwykły szum. Oto Świat rozłupany na pogańskie baśnie i twardy realizm w posypce z religii (którejkolwiek z oficjalnych). Świat mroku i miłości, zbutwiałych krain i przytulnej omszałości. Patrzę w oczy każdej z rzeźb, mających w sobie więcej życia niż... (gryzę się w język i połykam kroplę krwi). Świat rozłupany - i przez przestrzeń międzyrozłupową, oglądam spokojny krajobraz: jeziorko, ściana lasu, mokre jesienne liście, spadające z zasypiających powoli drzew. I rozumiem każdą z historii tych drewnianych istot, rozumiem... każdym centymetrem skóry, składając hołd pamięci komórkowej i baśniom, tym kluczom do tej prawdy i tamtej historii. Więc patrzę na drewniane postaci, archetypowe charaktery z legend i baśni, którym pozwolono z nami być aż do teraz, które poruszają treści zastygłe w nas na samym początku. Na początku istnienia linii rodowej, której jesteśmy częścią. Czuję się jak kropka nad I, siadając na ławce przypominającej smoka. No dobrze i teraz najważniejsza, najbardziej listopadowa sprawa: te pogańskie legendy wciąż uczą, bawią i tłumaczą co i jak – trzeba tylko podejść do nich z szacunkiem, z wiedzą, ze tą pieśnią praprzodków szumiącą strumieniem krwi w moich żyłach. Pogańscy nieświęci – prawdziwe cienie dawnych prawdziwych ludzi – to takie drogowskazy na bardzo ciekawej i nieoczywistej trasie, po której porusza się moje (i twoje) ciało w czasie. I – przeczytałam kiedyś taką istotną myśl, że nasze ciała są w bardzo niewielkiej części naprawdę, naprawdę nasze. Stanowią wypadkową DNA wszystkich, (baaaardzo wielu) przodków. Popatrz jak zbudowane jest drzewo genealogiczne…. I powiększ je w wyobraźni… milionkrotnie. Z tego wielkiego, z tych gałęzi przeżyć, - jest to moje ciało. Historie, opowieści, strachy, radości odziedziczone po przodkach są w tym DNA , cale sterty cudzych sposobów na życie, które próbujemy wyekstrahować, albo które wręcz uważamy z własne, bo.. z dziada pradziada. Te emocje i oceany myśli. Kiedy umiera ciało – reszta człowieka nie unicestwia się, nie znika, jest dostępna kolejnym pokoleniom. Logicznie. Jest na łączach, na niciach DNA i w pamięci komórkowej. No i staję naprzeciwko drewnianej rzeźby pięknej kobiety, jak przed pomnikiem nagrobnym tego co już było, i przez szparę w jej rozłupanej przez czas i naturę głowię widzę spokój, widzę siebie, widzę przodków, których niniejszym - żegnam na wieki. Ja to ja. Oni to oni. Ja to ja. Oni to oni. Listopadowy nastrój tworzy przedtakt takiej małej, cichej rewolucji. Stare pieśni mogą wzruszać, ale już na mnie nie działają. (szum) A ty o czym myślisz w okolicy 1 listopada? *** zmyślę także o kawie, żeby mnie kawą wesprzeć kliknąć można tutaj - www.buycoffee/dziennik.zmian *** muz. purple-
Sturmgeschütz był jednym z najlepszych i najskuteczniejszych niemieckich pojazdów pancernych podczas II wojny światowej. Była to broń niezwykle groźna dzięki swojej uniwersalnej armacie, relatywnie dobremu opancerzeniu i niskiej sylwetce. Jednak w wyniku niemieckich błędów, wozy te nie mogły nigdy przesądzać o sukcesach Wehrmachtu w sali operacyjnej. Stanowiły tylko i wyłącznie skuteczne narzędzie w skali taktycznej. Dlaczego tak się stało? Posłuchajcie. Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl: https://patronite.pl/Podcastwojennehistorie Albo postawić nam symboliczną kawę w serwisie Buycoffee: https://buycoffee.to/podcastwojennehistorie/ Zapraszamy na nasze kanały w mediach społecznościowych: https://www.facebook.com/Podcast.Wojenne.Historie https://www.instagram.com/podcastwojennehistorie https://twitter.com/WojenneH https://www.tiktok.com/@podcastwojennehistorie
Komu behawioryzm kojarzy się z psem Pawłowa ręka do góry?A z czymś jeszcze?Niesłusznie nazywany tresurą, jest potężną wiedzą o kształtowaniu i utrzymywaniu się zachowań człowieka. Stanowi także olbrzymie narzędzie terapeutyczne, pozwalający nam, dzięki nauce właściwych strategii, regulować nasze emocje, nastrój i wpływać na ogół dobrostanu oraz funkcjonowania.O tym, co sprawia, że zachowujemy się w taki a nie inny sposób, rozmawiam z moją ulubioną psycholożką i psychoterapeutką, Martą Cieślą. Nieprzypadkowo zaprosiłam ją jako pierwszą gościnię tego podcastu i dobór tematu również był nieprzypadkowy! To właśnie Marta pokazała mi wiele lat temu, dlaczego warto pamiętać, doceniać i równoważyć drugi człon terapii poznawczo-behawioralnej ;) Gutral gada z Martą Cieślą, no i wiadomo, że z Wami. Pogadamy?Marta Cieśla - Psycholożka, psychoterapeutka poznawczo-behawioralna. W swojej pracy ceni metody o udowodnionej skuteczności, budowanie więzi i wiarę w nieograniczony potencjał człowieka. Prywatnie mama trzech chłopców.Montaż: Eugeniusz KarlovInstagram: @joanna_gutralTikTok: @joanna_gutral
Słowo „emocja” pochodzi od łacińskiego „e movere”, co znaczy „w ruchu”. Emocje towarzyszą nam każdego dnia. Jest ich wiele; nie zawsze są przyjemne, ale niewątpliwie są bardzo ważne, ponieważ stanowią podstawową informację zwrotną o nas samych i naszych głębokich potrzebach. Nasze zdrowie jest nierozerwalnie związane z emocjami. Całe spektrum emocji i wypracowanych przez życie postaw i przekonań wpływa na jakość naszej codzienności. Wiele z nich, jak na przykład wrażliwość, kojarzy się stereotypowo ze słabością, staramy się więc ją ukryć albo boimy się po nią sięgnąć. Jak się okazuje, jeśli tylko potraktowana z odpowiednią uważnością, może stać się źródłem siły, kreatywności i samopoznania. Jak definiować wrażliwość? Czy słusznie kojarzy się z kruchością? Jak się nią zaopiekować, by była naszą siłą i ułatwiała głęboki kontakt z sobą i innymi? Jak odkryć w sobie odwagę do przełamywania wstydu? Czy zazdrość może być w czymś nam pomocna? Joanna Chmura, psycholożka specjalizująca się w tematyce autentyczności, wstydu i odwagi. Uczennica dr Brené Brown z Uniwersytetu w Teksasie. Pracuje z klientami w tematyce wewnętrznego przywództwa i związanych z nim autentyczności, poczucia własnej wartości oraz odwagi. Prowadzi warsztaty, wykłady, webinaria, coachingi indywidualne, grupowe i zespołowe. Wierzy, że cała poprzednia droga prowadziła ją do bycia najlepszą wersją siebie. Jej wiodącą inspiracją jest dr Brené Brown.
W czerwcu 2020 roku Pracownia Badań nad Historią i Tożsamościami LGBT+ w ISNS UW we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla ogłosiła konkurs na pamiętniki. Nadesłano sto osiemdziesiąt prac napisanych przez osoby w różnym wieku, pochodzące z różnych środowisk, różnych klas społecznych i wszystkich regionów Polski, a także osoby mieszkające na emigracji. "Cała siła, jaką czerpię na życie" to obszerny, prawie tysiącstronicowy wybór wyrazistych i poruszających tekstów. Stanowi on wyjątkowy zapis doświadczeń osób LGBTQ+ w Polsce - ich dorastania i samotności, pierwszych miłości, coming out-ów, odrzucenia - lub akceptacji - ze strony najbliższych, sytuacji w szkole i w pracy, opresji ze strony Kościoła i prawicowych polityków. Ogłoszenie konkursu zbiegło się z homofobiczną i transfobiczną nagonką towarzyszącą wyborom prezydenckim, wiele tekstów powstało w geście sprzeciwu wobec nienawistnej polityki i policyjnej przemocy 7 sierpnia. Stanowią one zapis lęku i niepewności, ale też wściekłości, buntu, wzajemnej solidarności, determinacji i odwagi. Te intymne, autobiograficzne opowieści odzwierciedlają rzeczywistość osób LGBTQ+, są jednak także lustrem, w którym odbija się Polska. Opowiadana z ironią, sarkazmem i łobuzerskim wywracaniem porządku, językiem, który często odmawia uznania zastanych pojęć i narzuconego porządku - Polska squeerowana. Każdy z tych tekstów jest zupełnie inny, każdy opowiada niezwykłą - choć prawdziwą - historię. Blisko osiemdziesiąt gotowych scenariuszy na film. Świadectw, których nie da się już zignorować. Książka opatrzona jest wstępem zespołu Pracowni Badań nad Historią i Tożsamościami LGBT+, w którym wyjaśniono zasady konkursu i edycji tekstów oraz zaproponowano kilka różnych ścieżek i sposobów poruszania się po tomie. Na podcast zaprasza Michał Nogaś. Kolejne odcinki w cyklu "Książki. Magazyn do słuchania" w każdą sobotę. Do usłyszenia! Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast
Jałta, Monachium – takie hasła brzmią w uszach, kiedy pomyśleć, że Zachód mógłby przystać na ostatnie żądania prezydenta Rosji, Władimira Putina. Czy jest się czego bać? Jak na żądania rosyjskiego niedźwiedzia odpowie Zachód? Gościem specjalnego odcinka programu „Świat_pl” Tomasza Lisa jest amerykański dyplomata Daniel Fried, były wysoki urzędnik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Departamentu Stanu. - Chaotyczne wycofanie się Amerykanów z Afganistanu – jakkolwiek przypominające to, które miało miejsce w 1975 roku w Wietnamie – nie oznacza klęski całej globalnej strategii amerykańskiej – przekonuje Fried podczas rozmowy z Tomaszem Lisem. – Dlatego sądzę, że Putin nadinterpretuje to wydarzenie. Co więcej, jest jeszcze jeden ważny czynnik. Przyszłość putinizmu i rosyjskiej gospodarki nie wygląda dobrze. Być może jest tak, że dla Putina – który obawia się, że Rosja będzie coraz słabsza w konkurowaniu z Europą i Amerykanie – to ostatni moment na takie zagranie – wyjaśnia.