Podcasts about synowie

  • 21PODCASTS
  • 30EPISODES
  • 34mAVG DURATION
  • ?INFREQUENT EPISODES
  • Feb 2, 2025LATEST

POPULARITY

20172018201920202021202220232024


Best podcasts about synowie

Latest podcast episodes about synowie

W poszukiwaniu Słowa
Niedziela ze Słowem, rozważanie z nabożeństwa 2 lutego 2025

W poszukiwaniu Słowa

Play Episode Listen Later Feb 2, 2025 25:48


Synowie izraelscy wyruszali na rozkaz Pana i na rozkaz Pana stawali obozem. 4 Mż 9,18 Przez wiarę usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał wziąć w dziedzictwo, i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie. Hbr 11,8

Dział Zagraniczny
Dlaczego w Hong Kongu gasną neony (DziałSplaining#055)

Dział Zagraniczny

Play Episode Listen Later Oct 31, 2024 17:07


Na ekrany kin ma niedługo wejść najdroższy film w historii Hong Kongu, "Synowie neonowej nocy". Akurat w momencie, gdy ten charakterystyczny dla miejscowej kinematografii rodzaj oświetlenia jest masowo usuwany z tamtejszych ulic.

6:45 by Maqoo
Synowie SBM coś knują ???

6:45 by Maqoo

Play Episode Listen Later Jul 19, 2024 64:14


W najnowszym odcinku pogadamy o RAP STACJA 2024, nowym albumie od Tau i niecnych poczynaniach byłych członków SBM :)?

tau sbm synowie
Kościół dla każdego
Dzień 187 - Kim byli synowie Koracha i jakie to ma znaczenie

Kościół dla każdego

Play Episode Listen Later Jul 5, 2024 10:50


Dzisiaj czytamy Księgę Psalmów, rozdziały 46-50 Dowiedz się więcej na temat Księgi Psalmów: ⁠⁠⁠https://bibliawrok.pl/stary-testament/psalmy/⁠⁠⁠ Linki, które warto sprawdzić: ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠youtube.com/@bibliawrok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠instagram.com/bibliawrok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠tiktok.com/@bibliawrok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠facebook.com/bibliawrok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ Biblia w rok

MIASTO Podcast
Synowie czy sieroty? | Alek Konieczny (23.06.2024)

MIASTO Podcast

Play Episode Listen Later Jun 25, 2024 55:44


W Dzień Ojca mówimy w Mieście o rozpoznawaniu i przeciwstawianiu się duchowi sierocemu, ponieważ chcemy budować społeczność ludzi o tożsamości synów i sercach ojców dla kolejnych pokoleń.

RADIO SPORT
Sportowa rodzina, która enduro stoi  

RADIO SPORT

Play Episode Listen Later Jan 13, 2024 10:25


Ryszard, Rafał i Aleksander Bracikowie są doskonale znani w środowisku polskiego motsportu. Senior rodziny Ryszard był zawodnikiem Kieleckiego Klubu Motorowego, w barwach którego zdobywał tytuły mistrza Polski w motocyklowych rajdach enduro. Od kilkunastu lat jest prezesem KTM Novi Korona Kielce, którego zawodnikami są Rafał i Aleksander. Synowie po najwyższe laury sięgają nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami.

W poszukiwaniu Słowa
Poranek ze Słowem na 7 grudnia 2023

W poszukiwaniu Słowa

Play Episode Listen Later Dec 6, 2023 5:25


Synowie izraelscy wołali tedy do Pana, mówiąc: Zgrzeszyliśmy przeciwko tobie, iż opuściliśmy swego Boga. Sdz 10,10 Zachariasz powiedział: Będziesz poprzedzać Pana, torując Mu drogi. Jego ludowi dasz poznać zbawienie przez odpuszczenie grzechów. Łk 1,76-77 (BE)

Kościół dla każdego
Dzień 187 - Kim byli synowie Koracha i jakie ma to znaczenie

Kościół dla każdego

Play Episode Listen Later Jul 6, 2023 10:50


Dzisiaj czytamy Księgę Psalmów, rozdziały 46-50 Dowiedz się więcej na temat Księgi Psalmów: ⁠⁠⁠⁠https://bibliawrok.pl/stary-testament/psalmy/⁠⁠ Linki, które warto sprawdzić: ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠bibliawrok.pl/stary-testament/⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠instagram.com/bibliawrok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠facebook.com/bibliawrok⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ Biblia w rok

naTemat.pl
Jakimi ojcami będą nasi synowie? Psycholog o zmianach roli taty

naTemat.pl

Play Episode Listen Later Jun 16, 2023 24:25


Współcześni mężczyźni stoją przed dużym wyzwaniem. Tata to już nie tylko "głowa rodziny". Rola ojca przeszła ogromną metamorfozę w ciągu ostatnich lat. Jak to wpłynie na rozwój naszych dzieci, ich zachowanie, decyzje w dorosłym życiu? Zapytaliśmy psychologa o rolę taty wczoraj i dziś. W dzisiejszych czasach mężczyzna dba nie tylko o czas spędzony z dzieckiem, ale i jego jakość. Mężczyźni starają się być ojcami dostępnymi emocjonalnie. Nie mają jednak wzorców, z których mogą czerpać. To współczesne pokolenie dopiero je wypracowuje. Posłuchaj fascynującej rozmowy z psychologiem Tomaszem Zalasem, który zdradza, z czym mierzą się współcześni ojcowie, jak ich rola wpływa na rozwój dzieci, przed jakimi wyzwaniami stają i gdzie szukają wsparcia. Materiał powstał we współpracy z marką Bella

Kazania - ks. Zbigniew Paweł Maciejewski
Wszyscy twoi synowie będą uczniami Pana - kazanie

Kazania - ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

Play Episode Listen Later Apr 10, 2023 18:34 Transcription Available


wersja tekstowa: https://funawi.pl/wszyscy-twoi-synowie-beda-uczniami-pana/Wigilia Paschalna; (Rdz 1,1-2,2); (Ps 104,1-2a.5-6.10.12-14.24.35c); (Rdz 22,1-18); (Ps 16,5.8-11); (Wj 14,15-15,1); (Ps Wj 15,1-2.4-5.17-18); (Iz 54,4a.5-14); (Ps 30,2.4-6.11-13); (Iz 55,1-11); (Ps Iz 12,2.3-5); (Ba 3,9-15.32-4,4); (Ps 19,8-11); (Ez 36,16-17a.18-28); (Ps 42,2-3, Ps 43,3-4); (Rz 6,3-11); (Ps 118,1-2.16-17.22-23); (Mt 28,1-10; Winnica 8 kwietnia 2023.

Strefa Chanasa
Jak się trenuje u Mistrzów Świata - Filip Kenig w Strefie Chanasa Live!

Strefa Chanasa

Play Episode Listen Later Feb 26, 2023 118:55


Gościem Kamila Chanasa jest Filip Kenig, były koszykarz, prezes, biznesmen, który na co dzień mieszka z rodziną w Hiszpanii. Synowie oraz córka naszego gościa trenują w młodzieżowych drużynach klubu z Walencji, a więc dostaniecie mnóstwo informacji na temat szkolenia w kraju Mistrzów Świata i Europy. Zapraszamy !!

Historie Biblijne
41 - Benajasz

Historie Biblijne

Play Episode Listen Later Dec 27, 2022 18:05


Dzisiaj ponownie chciałbym wrócić do listy najlepszych wojowników króla Dawida. Benajasz nie był pierwszy na tej liście. Jednak chyba to właśnie jemu ufał król Dawid, a potem jego syn Salomon. Benajasz był dzielnym wojownikiem, jednak z racji urodzenia powinien mieć inny zawód. Dlaczego postanowił iść ścieżką wojny i dlaczego ufali mu Dawid i Salomon? Tym się właśnie dzisiaj zajmiemy. Zacznijmy jednak od imienia.Benajasz jest też nazywany krócej Benaja. W oryginale to imię brzmi “Benajah” i składa się z dwóch słów: “bena” jest formą czasownika “budować”, a “Jah” to skrócona forma imienia Bożego. Tak więc imię Benajah znaczyło “Jah zbudował”. W języku polskim nie ma słów kończących się na literę “h”, tak więc imię to przybrało formę “Benajasz”, gdzie to ostatnie “h” zamieniono na “sz” lub skrócono słowo czyli usunięto to ostatnie “h” i wyszło “Benaja”. Było to popularne imię, w Biblii pojawia się 12 razy. My oczywiście skupimy się dzisiaj na tylko jednym Benajaszu, synu Jehojady.Benajasz był jednym z najlepszych wojowników Dawida. Czytamy o nim w 2 Samuela 23:20: “Benaja, syn Jehojady, mąż dzielny, który dokonał wielu czynów, pochodził z Kabseel. Zabił on obu synów Ariela z Moabu. On też, gdy pewnego razu spadł śnieg, zstąpił do dołu i zabił tam lwa”. Ten fragment mówiący o czynach i miejscowości Kabseel jest jednym z trudniejszych do przetłumaczenia. Tutaj (w Biblii warszawskiej) oddano to jako: “dokonał wielu czynów, pochodził z Kabseel”. Jednak tekst oryginalny można równie dobrze przetłumaczyć, że Benajasz dokonał tych czynów właśnie w Kabseel. Jest jeszcze trzecia możliwość: Benajasz pochodził z Kabseel, a jakiś jego przodek dokonał tam wielkich czynów. Zobaczcie jak ten fragment oddano w waszych przekładach Biblii. Trudno jednak powiedzieć, która wersja jest tą właściwą. Ja będę się trzymał tej wersji, że to Benajasz dokonał wielkich czynów w Kabseel.Kabseel znajdowało się na południu Ziemi Obiecanej. Według Jozuego 15:21 było to jedno z miast na granicy z Edomem. Niedaleko było też państwo Moabitów. Z obu tych kierunków przychodziło wiele ataków. Tak więc łatwo można sobie wyobrazić, że Benajasz lub jeden z jego przodków mógł się wykazać podczas obrony tego granicznego miasta. W tym wersecie z 2 Samuela czytaliśmy: “pochodził z Kabseel. Zabił on obu synów Ariela z Moabu”. Wygląda na to, że Moabici zaatakowali, a wśród ich wojowników było dwóch braci, synów Ariela z Moabu. W tym rozdziale (2 Samuela 23) opisano pojedynki z wojownikami typu Goliata. Tak więc i tych dwóch musiało się wyróżniać, a Benajasz ich pokonał. Uratował też zbiornik wodny. W Ziemi Obiecanej były cysterny lub doły, w których gromadzono wodę podczas pory deszczowej i wykorzystywano ją w porze suchej. Najwyraźniej w jednym z takich dołów na wodę znalazł się lew. Ktoś musiał tam zejść do niego i pokonać to zwierzę.Kolejny werset, czyli 2 Samuela 23:21 też pasuje do tamtej miejscowości. Czytamy tam: “Zabił on również pewnego Egipcjanina olbrzymiego wzrostu. Egipcjanin ten miał w ręku włócznię, on zaś podszedł do niego z kijem tylko, wyrwał Egipcjaninowi z ręki włócznię i zabił go tą jego włócznią”. Przypominam, że Kabseel leżało na południu na granicy z Edomem, a zaraz za Edomem był Egipt, który również wielokrotnie atakował Żydów. Tak więc Benajasz mieszkał w takim miasteczku na pograniczu i musiał bronić go przed najazdami Moabitów, Egipcjan i zapewne także Edomitów. Wszystko to przygotowało go do zawodu wojownika. Ale czy on powinien walczyć? Kim był jego ojciec i jaki zawód powinien mieć Benajasz?W 1 Kronik 27:5 czytamy, że Benajasz był synem Jehojady, naczelnego kapłana. Synowie kapłanów sami zostawali kapłanami. Jednak Biblia za każdym razem gdy wymienia Benajasza, syna Jehojady mówi o jego czynach wojownika. Nigdy nie wspomniano aby usługiwał w przybytku albo świątyni, którą zbudowano za czasów Salomona. Czy to nie dziwne, że zamiast kapłanem został wojownikiem? Jeden możliwy powód już podałem. Benajsz mieszkał na pograniczu i po prostu musiał wraz z innymi mężczyznami bronić swojej miejscowości. Inny możliwy powód wybrania takiej drogi to jego ojciec. Jak już wspomniałem Jehojada był naczelnym kapłanem, ale to były trudne czasy. Np. gdy Dawid objął władzę w Hebronie nad plemieniem Judy przyszli do niego różni wojownicy aby go poprzeć wbrew synowi Saula, który wtedy królował nad resztą Izraela. Przyszedł tam też ojciec Benajasza.W 1 Kronik 12:28 (w niektórych przekładach werset 27) czytamy: “Jehojada, książę Aaronitów, a z nim trzy tysiące siedmiuset”. Tak więc gdy Dawid został królem w Hebronie poparło go wielu wodzów. Każdy z nich przyprowadził oddział żołnierzy. Poparł go też naczelny kapłan Jehojada. To poparcie było poparciem wojskowym. Jehojada przyprowadził 3700 wojowników, wśród których zapewne był także jego syn Benajasz. Tak więc Benajasz nie był takim wojowniczym kapłanem sam z siebie. Ukształtowało go miejsce zamieszkania - niebezpieczna granica z Edomem i ciągłe walki z Moabitami, Edomitami i Egipcjanami. Wojaczki najwyraźniej uczył go także ojciec, który choć był kapłanem, był także dowódcą oddziału ludzi pochodzących od Aarona.Tutaj może takie wyjaśnienie. Dzisiaj zwykle przypada jeden kapłan np. na wioskę, a w miastach na dzielnicę. W starożytnym Izraelu tak nie było. Kapłani mieli swoje własne miejscowości i mieszkali pośród innych kapłanów. Co jakiś czas udawali się do Jerozolimy pracować w świątyni, ale większość roku mieszkali w swojej miejscowości. A za sąsiadów mieli innych kapłanów i ich rodziny. Tak więc nie ma w tym nic dziwnego, że Jehojada mógł zebrać z każdej miejscowości, gdzie mieszkali kapłani aż 3700 wojowników. Czy jednak poparli oni militarnie króla Dawida? Biblia nic o tym nie mówi. Gdy podczas buntu Absaloma kapłani chcieli uciec z Jerozolimy wraz z arką Bożą, Dawid kazał im zostać. Wygląda na to, że nie oczekiwał od kapłanów pomocy militarnej. Oczywiście był jeden wyjątek.Benajasz nie był najlepszym wojownikiem Dawida. Było trzech lepszych, którzy przewyższali tego syna kapłana w boju. Niemniej to właśnie jemu Dawid ufał najbardziej. W 1 Kronik 11:25 czytamy o Benajaszu: “Dawid postawił go na czele swej straży przybocznej”. 2 Samuela 8:17 (lub 18) mówi, że dowodził dwoma grupami wojowników. Wiele wskazuje na to, że byli to wojownicy filistyńscy, którzy byli jego strażą przyboczną. Królowie w starożytności i później chętnie posługiwali się obcymi ludami aby były ich strażą przyboczną. Np. Kleopatra za straż miała Galów, podobnie Herod Wielki. W Europie chętnie zatrudniano jako straż przyboczną Szwajcarów, co pozostało jako straż szwajcarska w Watykanie do dzisiaj. Takie obce wojsko nie miało na miejscu krewnych i było lojalne wobec króla. Czy Dawid nie ufał Izraelitom i dlatego skorzystał z Filistynów aby byli jego strażą przyboczną? Trudno powiedzieć. Na pewno ufał jednemu z Żydów.Na czele tej straży przybocznej stał za rządów Dawida i później Salomona właśnie Benajasz. To jemu Dawid, a później Salomon powierzał swoje bezpieczeństwo oraz różne trudne zadania. Np. dowódcą wojska był Joab, ale straż przyboczna mu nie podlegała. Była osobnym wojskiem, którym dowodził Benajasz. Gdy Dawid się zestarzał doszło do buntu Absaloma. Wielu Izraelitów, a nawet wielu Judejczyków, czy nawet niektórzy krewni Dawida, poparli Absaloma. Benajasz oraz podległa mu straż przyboczna pozostała wierna.Dawid wysłał swoje wojska do walki z Absalomem. Jednak pozostawił przy sobie Benajasza i podległą mu straż. Ten syn kapłana pozostał wierny gdy Absalom chciał przejąć władzę. Pozostał wierny także gdy kolejny próbował tego samego. W 1 Królów 1:8 czytamy: "Natomiast kapłan Sadok i Benaja, syn Jehojady, i prorok Natan, i Szymei, i Rei oraz rycerstwo Dawidowe nie byli za Adoniaszem". Benajsz nie poparł Adoniasza. Wręcz przeciwnie, król Dawid wysłał go aby ochraniał Salomona oraz kapłana Cadoka.W tym miejscu znajdujemy słowa Benajasza zapisane w Biblii. W 1 Królów 1:36, 37 czytamy: "I odpowiedział Benaja, syn Jehojady, królowi: Niechaj Pan, Bóg mojego pana, powie na to: Niech się tak stanie! Jak był Pan z moim panem, królem, tak niech będzie z Salomonem, i niech wyniesie jego tron ponad tron mojego pana, króla Dawida". Ta wypowiedź wskazuje na wielką lojalność Benajasza. A że wypowiedzi Benajasza jest w Biblii niewiele, można chyba powiedzieć, że był to człowiek małomówny.A Benaja, syn Jehojady, mąż dzielny, który dokonał wielu czynów, pochodził z Kabseel. Zabił on obu synów Ariela z Moabu. On też, gdy pewnego razu spadł śnieg, zstąpił do dołu i zabił tam lwa.http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/2-Ksiega-Samuela/23/20Oraz Jehojada, książę Aaronitów, a z nim trzy tysiące siedmiuset;http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Kronik/12/28Poszedł więc Benaja do Namiotu Pana i rzekł do Joaba: Tak nakazuje król: Wyjdź! Lecz ten odpowiedział: Nie wyjdę, ale tutaj zginę!

Imaginarium RPG - sesje gier fabularnych
Kult: Synowie Sama (ft. @Karczmarz , Żulczyk, @RimeinRPG )

Imaginarium RPG - sesje gier fabularnych

Play Episode Listen Later Dec 22, 2022 230:31


Chcesz nas wesprzeć? Zajrzyj na https://patronite.pl/imaginariumrpg i zobacz, jak możesz dołączyć do grona naszych Patronów! Zajrzyj do sklepiku: https://rareprintedgear.pl/pl/c/Imaginarium-RPG/15 Jednostrzałowa sesja Kultu rozgrywana w oparciu o historię jednego z najbardziej znanych seryjnych morderców USA. Przepraszamy za kłopoty techniczne z początku sesji - później są już mniejsze. Opowieść rozgrywana w systemie "Kult. Boskość utracona". Jest to horror, dlatego nagranie przeznaczone jest dla pełnoletnich słuchaczy. W rolach głównych: Michał "Frycu" Frąckiewicz jako MG Maciej "Szwagier" Szewczyk jako Gabriel Damian "Rimein" Niemir jako Benjamin Jakub Żulczyk jako Vinny Marcin "Karczmarz" Rausch jako Richard Będziemy wdzięczni za każdą łapkę, subskrypcję i komentarz! Zajrzyj na nasze media społecznościowe! Twitch: https://www.twitch.tv/imaginariumrpg FB: https://www.facebook.com/imaginariumPL Instagram: https://www.instagram.com/imaginariumpl/ Discord: https://discord.gg/3HAmecGFF2 Wydawcą "Kultu" w Polsce jest wydawnictwo Alis Games: https://alisgames.pl/ Muzyka: Max Payne 2 OST Max Payne 3 OST Heavy Rain OST

W poszukiwaniu Słowa
Poranek ze Słowem na 28 października 2022

W poszukiwaniu Słowa

Play Episode Listen Later Oct 27, 2022 10:27


Synowie zaś, którzy zakonu jeszcze nie znają, niech go wysłuchają i nauczą się bojaźni Pana, Boga waszego, po wszystkie dni waszego życia na ziemi. 5 Mż 31,13 Chwała i cześć, i pokój każdemu, który czyni dobrze, najpierw Żydowi, a potem i Grekowi. Albowiem u Boga nie ma względu na osobę. Rz 2,10-11

Kościół dla każdego
Dzień 187 - Kim byli synowie Koracha (i jakie to ma znaczenie)

Kościół dla każdego

Play Episode Listen Later Jul 6, 2022 10:50


Historie Biblijne
29 - Szechem

Historie Biblijne

Play Episode Listen Later Feb 21, 2022 13:15


Niektóre z miast wspomnianych w Biblii pojawiają się tylko raz lub dwa razy. Inne tak jak Szechem pojawiają się wielokrotnie. W tym mieście oraz jego okolicach wydarzyło się wiele rzeczy. W różnych przekładach Biblii to miasto jest nazywane Szechem lub Sychem. Ja będę się posługiwał obiema nazwami. Miasto to leżało pomiędzy górami Garizim i Ebal.Zanim przejdziemy do historii opisanej w samej Biblii warto wspomnieć, że miasto Szechem pojawia się w tzw. listach amarneńskich albo listach z Amarny. Te listy to korespondecja faraonów Amenhotepa III i Amenhotepa IV znanego jako Echnaton. Ten ostatni faraon próbował wprowadzić do Egiptu religię monoteistyczną.W tych listach z Amarny wspomniano Labaya, króla Szechem. Jest on autorem listów 252, 253 oraz 254. W tych listach tłumaczy swój atak na inne miasto oraz korzystanie z pomocy obcego ludu Habiru. Wygląda na to, że Labaya najechał miasto Gezer, a jego syn wynajął Habiru, co było uważane za coś złego. Labaya przyznaje się do tego najazdu, ale zaprzecza aby jego syn wynajmował tych włóczęgów i rabusiów jak są określani Habiru.Ten lud to jedna z zagadek starożytności. Habiru mieli przywędrować zza Eufratu i mieszkać w wielu miejscach w Kanaanie. Pojawiają się w wielu listach. Niektórzy twierdzą, że była to grupa ludów wśród której przybyli także przodkowie Izraelitów. Miasto Szechem pojawia się już w 12 rozdziale księgi Rodzaju. Czytamy tam: “Abram przeszedł tę ziemię aż do miejscowości Sychem, do dębu More. Kananejczycy byli wówczas w tej ziemi” (Rodzaju 12:6). Właśnie tam Abram dostał obietnicę, że jego potomstwo dostanie tą ziemię. Abram tam zbudował ołtarz. Oczywiście nie w samym mieście, ale przy dębie More.W listach amareńskich w władca Szechem jest oskarżany o to, że pozwolił Habiru osiedlić się w okolicach miasta. Synowie władcy mieli korzystać z Habiru jako najemników. Dwa pokolenia po Abrahamie Jakub, wnuk Abrama też tam przybył i też rozbił obóz pod miastem. Czytamy o tym w Rodzaju 33:18. W kolejnym wersecie 19 czytamy o tym, że Jakub zakupił kawałek pola i tam zamieszkał. W mieście mieszkał młodzieniec, który miał takie samo imię jak miasto. Nazywano go Sychem lub Szechem. Właśnie o nim mówi 34 rozdział księgi Rodzaju. To on zgwałcił Dinę córkę Jakuba.Sychem wziął sobie Dinę, ale zamierzał się z nią ożenić. W Rodzaju 34:9 czytamy o propozycji, którą dali mieszkańcy Sechem Jakubowi i jego synom: “spowinowaćcie się z nami: Dawajcie nam za żony córki wasze, a bierzcie za żony córki nasze”. Bracia Diny powiedzieli, że mogą się spowinowacić tylko z obrzezanymi. Sychem przekonał mieszkańców Szechem aby się obrzezali, a wtedy napadli na nich bracia Diny - Symeon i Lewi. Byli to jej bracia rodzeni. Byli dziećmi Jakuba i Lei. Biblia nie mówi, że miasto zostało zniszczone, ale że zabito wszystkich mężczyzn, a kobiety, dzieci oraz zwierzęta zabrano. Można więc powiedzieć, że miasto w sensie pewnej grupy ludzi przestało istnieć.Jakub się rozgniewał na swoich synów. Rozkazał, aby dano mu wszystkie bożki i kazał je zakopać pod wielkim drzewem niedaleko miasta. Chodzi pewnie o dąb zwany More. Było to święte miejsce dla mieszkańców miasta, którzy podobno przepowiadali przyszłość na podstawie szumu liści tego drzewa. Później miasto było chyba przez długi czas opustoszałe. Gdy Jakub wysłał Józefa by zobaczył gdzie jego bracia pasą stada owiec mieli oni być właśnie niedaleko Szechem.Z powodu tego, że patriarchowie Abracham, Izaaka i Jakub wędrowali wielokrotnie przez Szechem z północy na południe ta droga została nazwana przez niektórych biblistów: drogą patriarchów. Droga ta prowadziła od Megiddo, przez Szechem, do Jerozolimy, a później do Hebronu i Beer Szeby. Była to droga przez środek Ziemi Obiecanej. Dla odróżnienia droga prowadząca wzdłuż wybrzeża była nazywana drogą królewską.Miasto to pojawia się ponownie w Biblii dopiero po wyjściu z Egiptu i podbiciu Ziemi Obiecanej. W Jozuego 24:32 czytamy: “Również kości Józefa, które synowie izraelscy sprowadzili z Egiptu, pogrzebano w Sychem na kawałku pola, które nabył Jakub za sto kesytów od synów Chamora, ojca Sychema”. Miasto to znalazło się na terenie przyznanym Manasesowi. Jednak Efraimici dostali chyba za mało terenu i mieli oni swoje miasta na terenie Manaswsa. Były to enklawy Efraimitów na terenie Manasesa. Mówi o tym Jozuego 16:9: “synowie Efraima mieli miasta wydzielone wśród dziedzictwa synów Manassesa, całe miasta i ich osiedla”.Gdy później przekazywano miasta dla Lewitów i kapłanów. Szechem zostało dane Lewitom od plemienia Efraima. Szechem stało się miastem schronienia. Co to znaczy? W Izraelu wybrano 6 miast, do których mógł uciec każdy kto zabił kogoś niechcący. Musiał przebywać w takim mieście aż do śmierci arcykapłana. Szechem było więc jednym z sześciu centrów religijnych. Przypominam, że Jerozolima nie była jeszcze wtedy w rękach Izraelitów. Jozue przed swoją śmiercią zgromadził wszystkich Izraelitów właśnie w Szechem. Czytamy o tym w Jozuego rozdziale 24. Zapytał on ich wtedy o to czy pozostaną wierni Bogu. Zgromadzenie w Szechem Izraelici to obiecali. Czy dotrzymali tej obietnicy?Właśnie w tym mieście, w Szechem Izraelici zaczęli czcić Baal Berita, co znaczy Pan Przymierza. W Księdze Sędziów, rozdziale 9 czytamy o tym jak syn Gedeona z nałożnicy pochodzącej właśnie z Szechem poprosił mieszkańców tego miasta o poparcie. Wzięli oni pieniądze ze świątyni Baal Berita i dali je jemu. On zaś zabił swoich braci, innych synów Gedeona i został królem tego miasta. Jednak później mieszkańcy Szechem podczas święta dla Baala popili sobie i zaczęli przeklinać swojego króla. Doszło do wojny. Ludzie schronili się w tej świątyni w podziemiu i tam zginęli od ognia podłożonego przez Abimelecha, syna Gedeona. On później zniszczył miasto i ziemię posypał solą.Z czasem miasto musiało zostać odbudowane, bo właśnie tam udał się Rechoboam, syn Salomona. W 1 Królewskiej 12:1 czytamy: “Rechabeam udał się do Sychem, gdyż do Sychem przybył cały Izrael, aby go obwołać królem”. Rechoboam nie chciał ulżyć pracy ludowi i od jego królestwa oderwało się 10 plemion. Powstało północne państwo Izrael, a Rechoboam rządził w Jerozolimie tylko nad 2 plemionami. Na północy królem został Jeroboam. Mówiłem o nim w pierwszym odcinku tego podkastu. Gdzie była stolica tego nowego królestwa? Na samym początku właśnie w Szechem.Po powrocie Izraelitów z niewoli babilońskiej na tym terenie, między innymi w mieście Szechem mieszkali Samarytanie. To miasto znajdowało się pomiędzy górami Garizim i Ebal. Ta pierwsza góra czyli Garizim miała wielkie znaczenie dla Samarytan. Kiedy Jezus rozmawiał z Samarytanką przy studni dyskutowali właśnie o tym, czy Bogu należy cześć oddawać w Jerozolimie czy może na górze Garizim.Gdy w 66 roku wybuchło powstanie żydowskie przeciwko Rzymianom zbuntowali się także Samarytanie. Rzymianie powrócili i zniszczyli wszystkie miasta, między innymi Szechem. Później zbudowali w okolicy miasto, które istnieje do dzisiaj, a nazywa się Nablus. Współcześni Żydzi mówią na miasto Nablus - Szechem, choć oryginalne Szechem leżało na wschód od współczesnego miasta Nablus. Te oryginale Szechem odkryli w 1903 roku niemieccy archeolodzy.Na dzisiaj to już wszystko. Szechem było miastem wspomnianym w korespondencji z władcami Egiptu. Król Szechem miał przyjąć obcy lud, co nie podobało się Egiptowi. Niektórzy twierdzą, że do tych obcych należeli patriarchowie Abraham i jego potomkowie. Prawnuczkę Abrahama Dinę zgwałcił syn władcy Szechem, który miał imię Szechem. Braca Diny wybili wszystkich mężczyzn, a resztę uprowadzili. Później miasto to stało się miastem schronienia, ale po śmierci Gedeona zaczęto tam czcić Baal-Berita. Syn Gedeona został tam królem, ale potem zniszczył miasto. Król Asyrii sprowadził w to miejsce Samarytan, którzy na pobliskiej górze mieli swoją świątynię. Miasto zostało zniszczone podczas wojny żydowskiej w I wieku. Obok zbudowano miasto Nablus, które istnieje do dzisiaj.Grupa podkastu Historie Biblijne na facebooku:https://www.facebook.com/groups/historia.biblijnaAbram przeszedł tę ziemię aż do miejscowości Sychem, do dębu More. Kananejczycy byli wówczas w tej ziemi (Rodzaju 12:6)http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Mojzeszowa/12/6Na koniec dotarł Jakub szczęśliwie po powrocie z Paddan-Aram do miasta Sychem w ziemi kanaanejskiej i rozbił obóz pod miastem (Rodzaju 33:18)http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Mojzeszowa/33/18I spowinowaćcie się z nami: Dawajcie nam za żony córki wasze, a bierzcie za żony córki nasze,http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Mojzeszowa/34/9Również kości Józefa, które synowie izraelscy sprowadzili z Egiptu, pogrzebano w Sychem na kawałku pola, które nabył Jakub za sto kesytów od synów Chamora, ojca Sychema; należało ono jako dziedziczna posiadłość do synów Józefa.http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Jozuego/24/32Ponadto synowie Efraima mieli miasta wydzielone wśród dziedzictwa synów Manassesa, całe miasta i ich osiedla.http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Jozuego/16/9Gdy usłyszała o tym cała załoga warowni sychemskiej, zeszła do podziemia świątyni Baal-Berit.http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/Ksiega-Sedziow/9/46Rechabeam udał się do Sychem, gdyż do Sychem przybył cały Izrael, aby go obwołać królem.http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/12/1Potem Jeroboam rozbudował Sychem na pogórzu efraimskim i zamieszkał w nim. Odszedłszy zaś stamtąd, zbudował Penuel.http://biblia-online.pl/Biblia/Warszawska/1-Ksiega-Krolewska/12/25

Węglarczyk o serialach
#143 - "Strasznie zawiodłem się na tej produkcji" vs "To jeden z lepszych filmów w tym roku"

Węglarczyk o serialach

Play Episode Listen Later Dec 9, 2021 54:58


"House of Gucci" to opowieść o zabójstwie Maurizio Gucciego, które miało miejsce w 1995 roku. Film w reżyserii Ridleya Scotta przedstawia plan zabójstwa, który opracowała żona Gucciego, Patrizia Reggiani. Czy film spełnił oczekiwania widzów?   "Bardzo chciałem się dowiedzieć, jak rodzina Gucci doszła do swojej pozycji na rynku i co się wydarzyło, że przestała funkcjonować w firmie Gucci. Zawiodłem się jednak na wielu poziomach." - mówi Piotr Markiewicz.   "To nie jest film o tym, jak Gucci straciło firmę. To film o miłości i zdradzie. To włoska historia operowa, która jest bardzo absurdalna. Wszystko w tym filmie jest przejaskrawione po to, by pokazać ten absurd. Nie oczekuj, że to będzie analiza, jak Maurizio Gucci stracił kontrolę nad firmą. To nie jest film o tym. To opera!" - odbija piłeczkę Bartosz Węglarczyk.   "Jeśli nawet tak jest, to ja tego nie kupuję. Nie kupuję zamysłu twórców." - dodaje Markiewicz.   Seriale i filmy, o których rozmawiamy:  (0:40) - "Raised by Wolves" (HBO MAX) (1:55) - "Fundacja" (Apple TV+) (5:15) - "Sukcesja" (HBO) (8:50) - "The Walking Dead" (NETFLIX) (13:30) - "Another Life" (NETFLIX) (15:50) - "Kret w Korei" (Canal +) (24:00) - "House of Gucci" (47:00) - "Deep Water" (47:45) - "Tidelands" (NETFLIX) (48:50) - "Voir" (NETFLIX) (52:25) - "Gone Baby Gone" (NETFLIX) (53:10) - "Synowie anarchii" (NETFLIX) (53:35) - "Wiedźmin 2" (NETFLIX)

Węglarczyk o serialach
#128 - Ten film to kwintesencja kina. "Czujesz się dobrze, jak go oglądasz."

Węglarczyk o serialach

Play Episode Listen Later Aug 26, 2021 43:54


"Free guy" to wspaniały film, który ma sprawić, że będziesz się dobrze bawił i uwierzysz, że świat może być odrobinę lepszy. Fabuła choć trochę naiwna, nie jest ogłupiająca, a to sprawia, że film ogląda się bardzo przyjemnie. Seriale i filmy, o których rozmawiamy:  2.00 - "The Truffle Hunters" 9.30 - "French Exit" 11.30 - "Synowie anarchii" (NETFLIX) 18.30 - "Mash" 19.05 - "Free Guy" 22.00 - "Sukcesja" (HBO GO) 22.15 - "Biały Lotos" (HBO GO) 24.45 - "Dzikusy" (CANAL+) 28.30 - "Truth Be Told" (Apple TV) 35.30 - "Milczenie Owiec" 36.50 - "Popiół i diament" 37.30 - "NCIS" 40.10 - "Cztery pokoje"

KAZANIA - Uczeń Jezusa
Dwaj synowie - Tomasz Guńka

KAZANIA - Uczeń Jezusa

Play Episode Listen Later Jul 22, 2021 54:09


Dwaj synowie - Tomasz Guńka

tomasz synowie
Wojtek czyta Warhammera
Synowie Feniksa (Sons of Phoenix)

Wojtek czyta Warhammera

Play Episode Listen Later Apr 22, 2021 8:07


Synowie Feniksa (Sons of Phoenix) wesprzyj mnie na: https://patronite.pl/wojtekczytaWH40K

sons synowie
Historie Biblijne
12 - Synowie Heroda Wielkiego

Historie Biblijne

Play Episode Listen Later Sep 24, 2020 14:50


Herod Wielki jest chyba najbardziej znany z opisanego w Biblii rozkazu zabicia wszystkich dzieci w okolicach Betlejem. W Ewangelii Mateusza 2:16 czytamy, że wyda rozkaz, aby pozabijać wszystkie dzieci w Betlejem oraz w całej okolicy, od dwóch lat i młodsze. Powodem tej decyzji był fakt, że mędrcy ze wschodu powiedzieli mu, że tam urodził się król. Czy ten fragment jest prawdziwy? Nie mamy potwierdzenia w źródłach świeckich, ale dzisiaj będę mówić o tym jak Herod traktował swoich własnych synów.Zanim jednak przejdziemy do dzieci Heroda Wielkiego. Warto wspomnieć o jego ojcu oraz starszym bracie. To co ich spotkało tłumaczy dlaczego później Herod był tak podejrzliwy oraz zabijał tych, którzy jak mu się wydawało spiskowali przeciwko niemu. Ojcem Heroda był Antypater, a starszym bratem Fazael. W 44 p.n.e. zabito Juliusza Cezara. Wybuchła wojna domowa. Korzytając z niej wrogowie Antypatra Idumejczyka wysyłali wielu skrytobójców. W końcu przekupili podczaszego, który otruł ojca Heroda. Gdy zabójcy Cezara zginęli, czyli gdy zakończyła się jedna wojna domowa, prawie doszło do drugiej pomiędzy zwycięzcami Markiem Antoniuszem oraz Oktawianem. Korzystając z tego konfliktu na wschód najechali Partowie. Ich wsparcie dostał potomek dynastii Machabejskiej - Matatiasz Antygon. Został on ostatnim z dynastii machabejskiej królem Judei. Zdobywając tą władzę podstępnie zabił starszego brata Heroda, czyli Fazaela. Herod uciekł do Egiptu. Tam spotkał się z Kleopatrą, a stamtąd popłynął do Rzymu.W międzyczasie Marek Antoniusz i Oktawian się pogodzili. Podzielili też sfery wpływów. Cały wschód (granica była we współczesnej Albanii) dostał się Markowi Antoniuszowi. Do wschodu zaliczała się także Judea. A co z Herodem? Niespodziewanie został on ustanowiony królem Judei przez obu konsulów oraz rzymski senat. Był rok 40 p.n.e., Herod poszedł złożyć ofiarę w świątyni Jowisza, co chyba wyraźnie dowodzi jak głęboko wierzył w Boga Biblii. Stamtąd Herod wrócił do Judei. Około trzech lat zajęło mu jej zdobywanie, tak więc jego królowanie liczy się gdzieś od roku 37 p.n.e. Ostatniego z królów machabejskich, czyli Matatiasza Antygona odesłał do Marka Antoniusza do Antiochii, gdzie ten król został zabity. Gdy to wszystko się działo, Herod miał już jedną żonę, ale był już też zaręczony z miłością swojego życia czyli Mariamme.Herod miał dwie żony o imieniu Mariamme. Mariamme jest to wersja imienia Miriam, imienia od którego pochodzi polskie imię Maria. W każdym bądź razie Herod Wielki ożenił się z dwoma kobietami o tym imieniu. Jednak jego pierwszą żoną była Doris. Herod miał z nią syna, który dostał imię po dziadku - Antypater. Jednak później Herod ożenił się z Marianną I, która pochodziła z rodu Hasmoneuszy. Jak może pamiętacie rodzina Heroda doszła do władzy, bo Hasmoneusze walczyli między sobą o władzę. Mariamme I była wnuczką po mieczu z Arystobula II, a po kądzieli Jana Hirkana II. Tak więc miała krew obu walczących niegdyś rodów. Żeniąc się z nią Herod wchodził do królewskiego rodu. Czy jednak musiał się rozwodzić ze swoją pierwszą żoną Doris?W tamtych czasach wielożeństwo było czymś normalnym. Herod chciał chyba jednak pokazać, że zrywa pogańskie małżeństwo. Odprawił swoją nie żydowską żonę i jej dziecko. Być może chciał nawiązać do tego co jest napisane w Księdze Nehemiasza. Żydzi wtedy żenili się z kobietami z okolicznych ludów i musieli potem odprawić te żony wraz z dziećmi. Teraz to zrobił Herod. Skazał na wygnanie Doris i jej syna Antypatra. Księżniczka hasmonejska Mariamme urodziła mu kilkoro dzieci, między innymi dwóch synów Aleksandra i Arystobula. Później jednak Herod stał się podejrzliwy wobec rodu Hasmoneuszy.Był rok 37 p.n.e. Herod zdobył po trzech latach Jerozolimę z pomocą Rzymian. Ostatniego króla z dynastii Hasmoneuszy odesłał do Marka Antoniusza, gdzie wykonano wyrok śmierci. Antoniusz udał się do Aleksandrii do Kleopatry. Tam zostały mu przedstawione portrety młodego rodzeństwa - młodziutkiej żony Heroda czyli Mariamme oraz jej brata Arystobula. Marek Antoniusz i Kleopatra okazywali zainteresowanie młodemu potomkowi rodu Hasmoneuszy. Jak już wspomniałem Herod właśnie stracił ojca, który został otruty. Potem starszego brata, a niedawno także młodszego brata, który także wpadł w zasadzkę. Teraz Kleopatra, która miała chęć rządzić wschodem zaczynała interesować się młodziutkim szwagrem Heroda. Herod przestał ufać Hasmoneuszom.Najpierw zabił swojego szwagra, brata Mariamme I. Herod kazał go czyli Arystobula III utopić w Jerychu. Był on arcykapłanem i ulubieńcem ludu. Herod obawiał się pewnie, że jak poprzedni arcykapłani z tego rodu zostanie też królem. Dlatego utopił swojego szwagra Arystobula III. Później kazał też zabić swoją żonę - księżniczkę Mariamme. A na sam koniec także jej synów Aleksandra i Arystobula. Wtedy do łask wrócił syn z pierwszego małżeństwa. Oficjalnym następcą Heroda Wielkiego ogłoszono Antypatra, syna Doris. Jednak Herod zabił już dwóch synów.Herod był tak podejrzliwy, że zaczął podejrzewać także Antypatra. Kazał go zabić 5 dni przed swoją własną śmiercią. W ten sposób Herod sam zabił swoich trzech najstarszych synów. Gdyby żył dłużej być może na liście znaleźliby się kolejni synowie, a może nawet wnukowie. Na szczęście dla nich Herod Wielki umarł. Nie wiadomo dokładnie kiedy, ale żył jeszcze gdy urodził się Jezus. Jest wspomniany w Ewangelii Mateusza, gdy każe zabić dzieci w okolicy Betlejem. Wspomina go też Łukasz w Łukasza 1:5, gdzie czytamy o kapłanie Zachariaszu, który żył w czasach króla Heroda.Czwartym synem Heroda Wielkiego był jego syn, który dostał imię po ojcu. Aby go więc odróżnić dodano mu przydomki. Jest znany jako Herod bez ziemi, bo nic nie dostał po swoim ojcu. Znany jest też jako Herod Filip, pierwszy mąż Herodiady i ojciec Salome. Ten Herod Filip był synem Mariamme II. Ożenił się z córką swojego brata Arystobula, czyli wnuczką Heroda Wielkiego. Dostała imię po dziadku - Herodiada. Był to rzymski zwyczaj, np. dzieci Juliusza dostawały imię ojca: chłopcy Juliusz, a dziewczynki Julia. Wielu synów i wnuków Heroda dostało imię Herod, a jego wnuczka imię Herodiada. Czy była podobna do dziadka?Herod Wielki zabił trzech najstarszych synów. Herodiada była córką trzeciego z nich czyli Arystobula. Wyszła za mąż za czwartego, czyli najstarszego z żyjących. Być może myślała, że jej mąż zostanie następcą Heroda Wielkiego. Jak jednak wiemy przeszedł on do historii jako Herod bez ziemi. Biblia używa jego drugiego imienia Filip. W Ewangelii Mateusza 14:3,4 czytamy, że Herodiada go opuściła i wyszła za mąż za jego brata Heroda Antypasa. Biblia opisuje, że ten ślub był krytykowany przez Jana Chrzciciela. Jak pewnie wiecie Mateusz w Ewangelii opisuje jak córka Herodiady i Heroda bez ziemi, ta córka miała na imię Salome, tańczyła przed Herodem Antypasem. Obiecał on jej cokolwiek zechce, a ona za namową matki poprosiła o głowę Jana Chrzciciela.Herod bez ziemi był 4 synem Heroda Wielkiego, a Herod Antypas 6. Pominęliśmy piątego czyli Heroda Archelausa. Został on wymieniony w Biblii tylko raz, bo rządził krótko. Mateusz wymienia go jako powód dla którego po powrocie z Egiptu Józef i Maria nie zamieszkali w Betlejem, ale udali się do Nazaretu w Galilei. W Mateusza 2:22 czytamy: “gdy usłyszał, że Archelaus króluje w Judei po ojcu swoim, Herodzie, bał się tam iść”. Herod Archelaus został następcą ojca i był tak samo jak on okrutny dlatego Oktawian August pozbawił go władzy i skazał na banicję. Królem został Herod Antypas, o którym mówiłem przed chwilą.Herod, który rządził przez większą część życia Jezusa, a także w okresie opisanym w Dziejach Apostolskich był właśnie Herod Antypas. Jego brat czyli Herod Archelaus stracił władzę, a Rzymianie ustanowili nad Judeą swój nadzór w postaci namiestnika. Herod Antypas dalej jednak był władcą Galilei. To właśnie on ożenił się z Herodiadą, żoną swojego brata. A gdy go za to krytykował Jan Chrzciciel kazał go uwięzić, a potem zabić. Gdy przed Piłata, czyli rzymskiego namiestnika przyprowadzono Jezusa, nie za bardzo chciał go sądzić. Ucieszył się więc, gdy się dowiedział, że Jezus jest z Galilei i odesłał go do Heroda Antypasa. W Łukasza 23:7 czytamy, że gdy Piłat dowiedział się “że jest poddanym Heroda, odesłał go do Heroda, który w tych dniach był właśnie w Jerozolimie”.W ten sposób omówiliśmy 6 synów Heroda Wielkiego. Pierwszy trzech kazał zabić sam ojciec. Czwarty zwany Herodem bez ziemi lub Herodem Filipem jest znany tylko jako pierwszy mąż Herodiady i ojciec Salome. Piąty to Herod Archelaus, który panował gdy rodzice Jezusa wrócili z Egiptu, ale ponieważ był tak okrutny jak jego ojciec Oktawian August skazał go na wygnanie. Najważniejszy jest więc szósty syn, czyli Herod Antypas, o którym Biblia wspomina wielokrotnie. Wnukami Heroda Wielkiego zajmę się w następnym odcinku.Hiszpańskie Historie:https://www.spreaker.com/show/hiszpanskiHistoria wg Dzieci (historia Polski dla Dzieci):https://historiawgdzieci.pl/podkast/listaTego dnia (historyczne rocznice na każdy dzień):https://historiawgdzieci.pl/tego-dnia/lista

naTemat.pl
MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE #16 | Rodzice zaginęli bez śladu, zginąć mieli też synowie...

naTemat.pl

Play Episode Listen Later Aug 20, 2020 43:17


"Jeśli umrę lub zginę w ciągu roku od tej chwili, czyli 26 września, to sprawcą mojej śmieci jest Piotr B., sublokator" – taką karteczkę parę miesięcy od zaginięcia swojej żony Elżbiety znalazł w książce telefonicznej jej mąż, Wiesław Drzewiński. Minął rok i zaginął również on. Wkrótce okazało się, że na celowniku są także dwaj synowie państwa Drzewińskich. A wszystko z powodu budynku – niezbyt pięknego, ale położonego na atrakcyjnej działce. Te wydarzenia rozgrywały się od 2005 do 2007 r. w Milanówku pod Warszawą. Państwo Elżbieta i Wiesław Drzewińscy wprowadzili się do przedwojennego domu przy ul. Dębowej, który pan Wiesław odziedziczył po zmarłym w USA stryju. W budynku na parterze mieszkał już lokator z kwaterunku z czasów PRL. Relacje z lokatorem Piotrem B. od początku układały się bardzo trudno. Mężczyzna robił co mógł, by uprzykrzyć życie prawowitym właścicielom budynków i ich zastraszyć. Aż w końcu Drzewińscy zaczęli znikać – najpierw pani Elżbieta, potem pan Wiesław. Piotr B. długo pozostawał bezkarny. Dopiero po kilku latach został zatrzymany i skazany – ale nie za zabójstwo Drzewińskich. Przy okazji wyszło, że Piotr B. może mieć na sumieniu o wiele więcej morderstw, ale też nie udało mu się ich udowodnić. Działania policji i prokuratury w tej kwestii budzą - delikatnie mówiąc - szereg wątpliwości. Mieszkańcy Milanówka są przekonani, że gdyby nie interwencja ówczesnego posła PO Andrzeja Czumy, późniejszego ministra sprawiedliwości, ta tragedia w ogóle nie byłaby wyjaśniona, a Piotr B. nie poniósłby żadnej kary. Sprawą tą, jako asystent społeczny, zajmował się wówczas syn posła, późniejszy radny Rady Dzielnicy Warszawa Włochy Krzysztof Czuma. Gdy z prokuraturą Czuma dzielił się swoimi ustaleniami, śledczy mu nie wierzyli. A potem okazało się, że to on ma rację. To wyjątkowo mroczna historia, o której opowiadamy w najnowszym odcinku podcastu z cyklu "Morderstwo (nie)doskonałe". Naszym gościem jest właśnie Krzysztof Czuma.

Bajkowy Podcast
BP #038 - Trzej Bracia

Bajkowy Podcast

Play Episode Listen Later Nov 16, 2019 4:59


Autor: Jacob i Wilhelm GrimmTytuł: Trzej BraciaCzyta: Wojciech StrózikBył raz człowiek, który miał trzech synów, a za całe mienie jeden dom, w którym mieszkał.Każdy z synów chętnie by objął ten dom po jego śmierci, ale ojciec zarówno kochał jednego, jak i drugiego.Sam nie wiedział, jak miał zrobić, ażeby żadnego nie skrzywdzić. Sprzedawać domu nie chciał, gdyż dom ten był jeszcze własnością jego przodków. Prawda, że mógłby był w ten sposób jednakowo synów obdzielić, ale przyszła mu inna myśl do głowy i rzecze:— Idźcie w świat i zmierzcie się; niech każdy z was nauczy się jakiego rzemiosła, a gdy wrócicie, to ten, który wykaże najlepszy rezultat swej pracy, dom po mnie obejmie.Synowie zgodzili się na to; starszy obrał sobie zawód kowala, średni golibrody, a najmłodszy fechmistrza, czyli szermierza.Następnie oznaczyli czas, w którym mają się zejść z powrotem i puścili się w drogę.Zdarzyło się tak, że każdy z nich dostał się do zdolnego majstra i mógł się dobrze w zawodzie swym wydoskonalić. Kowal musiał podkuwać konie króla i myślał sobie: „No, nic ci nie brakuje, będziesz miał dom”!Golibroda oskrobywał zarost samym wybrednym panom i także twierdził, że dom będzie jego własnością.Fechmistrz otrzymał niejedno cięcie, ale zaciskał zęby i wcale się nie zrażał, myśląc sobie:„Jeżeli cię byle cięcie zrazi, to domu nigdy nie dostaniesz”.Skoro więc termin oznaczony minął, bracia zeszli się znowu u ojca. Nie wiedzieli jednak, kiedy znajdą odpowiednią okazję do wykazania swoich talentów, siedzieli przeto razem i radzili.Gdy tak siedzą, nagle tuż obok leci zając przez pole.— Ach! — zawołał golibroda — ten się zjawia jak na zawołanie.Wziął kubek, mydło i rozbijał pianę dopóty, dopóki zając nie nadbiegł. Wtedy namydlił go w pełnym biegu i wygolił mu bródkę, nie zaciąwszy go ani razu.— To mi się podoba! — rzekł ojciec. Jeżeli tamci nie popiszą się lepiej, dom będzie twoim.Niedługo trwało, aż tu w pełnym galopie jedzie jakiś pan powozem.— No, teraz ojciec zobaczy, co ja umiem — zawołał kowal. Skoczył za powozem, oderwał koniowi, pędzącemu galopem, wszystkie cztery podkowy i w pełnym biegu przybił mu cztery nowe.— Ależ z ciebie zuch! — rzekł ojciec — wykonywasz swoje rzemiosło tak dobrze, jak twój brat swoje i doprawdy nie wiem, któremu z was dom oddać.Na to ozwał się trzeci:— Ojcze, pozwól i mnie się popisać!A że właśnie deszcz zaczął padać, fechmistrz obnażył swoją szpadę i krzyżową sztuką jął nią manewrować nad swoją głową tak, że ani jedna kropla nań nie spadła, gdy zaś deszcz się powiększył i stał się wreszcie tak ulewnym, jak gdyby ktoś na niebie ceber opróżniał, jął machać szpadą coraz mocniej i pozostał najzupełniej suchym, jak gdyby siedział pod dachem.Gdy ojciec to zobaczył, zdziwił się i rzekł:— Tyś się najlepiej wykształcił i dom należy do ciebie!Tamci obaj przystali na to, boć tak było poprzednio umówione, ale, że wszyscy trzej kochali się bardzo z sobą, zostali więc przeto razem, a każdy prowadził swoje rzemiosło.Że zaś byli majstrami co się zowie, przeto zarabiali dużo pieniędzy.I tak w zadowoleniu obopólnym dożyli późnej starości, a gdy jeden zachorował i umarł, to dwaj pozostali tak się tym zmartwili, że także pochorowali się wkrótce i pomarli.A ponieważ wszyscy trzej byli tak zręczni i tak się wzajem kochali, pochowano przeto razem we wspólnym grobie.

STREFA WODZA // o. Tomasz Nowak OP
[MARNOTRAWNI BRACIA #05] Samule i synowie Helego.

STREFA WODZA // o. Tomasz Nowak OP

Play Episode Listen Later Oct 10, 2019 6:03


Marnotrawni Bracia.

bracia synowie
TOK FM Select
Kim byłby dziś Batman? "Byłby rozpieszczony niczym synowie Donalda Trumpa"

TOK FM Select

Play Episode Listen Later Sep 20, 2019 19:42


Tokfm.pl rusza z nowym podcastem: o popkulturze. A raczej o tym, co z dzieł popkultury można wyczytać nie tyle poza, co raczej: wraz z ich podstawową treścią. Na początek, w roku jego 80. "urodzin" - Batman, jedna z najważniejszych postaci współczesnej popkultury. Jest też druga okazja, by nawiązać do Batmana: film "Joker", który wkrótce wchodzi do kin.

Zyjesz Tylko Raz
Co Mówi Biblia o.. królowej niebios

Zyjesz Tylko Raz

Play Episode Listen Later Dec 15, 2018 6:31


Królowa NiebiosJr 7:18-20: "Synowie zbierają drwa, ojcowie rozniecają ogień, a ich żony ugniatają ciasto, aby robić placki dla królowej niebios i wylewać ofiary z płynów innym bogom, aby mnie do gniewu pobudzać. Czy to jest przeciwko mnie, że mnie do gniewu pobudzają? – mówi PAN. Czy nie raczej przeciwko nim, ku ich własnemu pohańbieniu? Dlatego tak mówi Pan BÓG: Oto mój gniew i moja zapalczywość zostaną wylane na to miejsce, na ludzi i na zwierzęta, na drzewa polne i na owoce ziemi; rozpalą się i nie zgasną."Jr 44:17-26: "Ale na pewno wypełnimy każde słowo, które wyjdzie z naszych ust: będziemy spalać kadzidło królowej niebios i wylewać dla niej ofiary z płynów, jak dotąd czyniliśmy, my i nasi ojcowie, nasi królowie i nasi książęta, w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy. Wtedy bowiem najadaliśmy się chleba, było nam dobrze i nic złego nas nie spotkało. Lecz odkąd przestaliśmy palić kadzidło królowej niebios i składać jej ofiary z płynów, brakuje nam wszystkiego i giniemy od miecza i głodu. A gdy paliliśmy kadzidło królowej niebios i wylewaliśmy dla niej ofiary z płynów, czy bez zgody naszych mężów czyniliśmy placki ku jej czci i składaliśmy jej ofiary z płynów? Wtedy Jeremiasz powiedział do całego ludu: do mężczyzn i kobiet oraz do wszystkich ludzi, którzy mu tak odpowiedzieli: Czy PAN nie pamięta kadzidła, które paliliście w miastach Judy i na ulicach Jerozolimy, wy i wasi ojcowie, wasi królowie i wasi książęta oraz lud ziemi, i czy nie wziął sobie tego do serca? Tak że PAN nie mógł już dłużej znosić zła waszych uczynków i obrzydliwości, które popełnialiście. Dlatego wasza ziemia stała się spustoszeniem i przedmiotem zdumienia i przekleństwa, bez mieszkańców, jak to jest dzisiaj. Ponieważ paliliście kadzidło i grzeszyliście przeciw PANU, a nie słuchaliście głosu PANA i nie postępowaliście według jego prawa, jego ustaw i jego świadectw, spotkało was to nieszczęście, jak to jest dzisiaj.

Felieton Tomasza Olbratowskiego
Zatroskani synowie Loary

Felieton Tomasza Olbratowskiego

Play Episode Listen Later Dec 12, 2018 1:48


synowie
Comics Weekly
#06 – Dzika burza, sekretne imperium i super synowie

Comics Weekly

Play Episode Listen Later Feb 19, 2017 96:00


W tym tygodniu cieszymy się sukcesami Archie, smucimy klapami Warner Bros, zastanawiamy nad pozytywnym przyjęciem Logana, no i oczywiście rozprawiamy na temat nowych komiksów. Poza trzema nowymi jedynkami ze strony DC (licząc też Wild Storm #1), nie mogliśmy nie wrócić do tematu Hydra Capa, który już za chwilkę, już za momencik zamieni USA w totalitarną dystopię. Uwaga – temat finału Clone Conspiracy pojawi się w osobnym mini-odcinku! Co w odcinku?Read more

Anthony Zaccaria Podcast
List 2 - Porady dla Niezdecydowanych

Anthony Zaccaria Podcast

Play Episode Listen Later Sep 22, 2013


      List II                                   Cremona, 4  styczeń  1531 r.            Do Wielce Szanownego Pana Bartolomeo Ferrariego i Pana Giacomo Antoniego Morigii, moich Czcigodnych Braci w  Chrystusie.   W Mediolanie. Wstęp Bartolomeo Maria Ferrari (1499-1544) i Giacomo Maria Antonio Morigia (1497-1546) byli mediolańskimi szlachcicami, którzy po różnych doświadczeniach życiowych dołączyli do Antoniego Marii Zaccarii pomagając mu w zorganizowaniu nowej rodziny zakonnej różnie nazywanej: Synowie św. Pawła, Księża św. Pawła lub po prostu Barnabici.              W wieku dwóch lat Bartolomeo stracił obydwoje rodziców, a wkrótce potem starszego brata.  Pełna miłości troska drugiego brata Basilio, jego prawdziwego opiekuna, umożliwiła Bartolomeo przejście przez bolesną serię strat najbliższych.  Z pewnością, zadanie Basiliego było ułatwione słodką i miłą osobowością Bartolomeo, który z natury lubił poświęcać się nauce, chętnie poddając się wymaganiom życia chrześcijańskiego. Basilio dokładał wszelkich starań, aby jego młodszy brat otrzymał dobre wykształcenie. W wieku 18 lat Bartolomeo rozpoczął studia na uniwersytecie w Pawii  na wydziale prawa.  Jednakże, świadom tego, że jego chrześcijańskie życie mogłoby być wystawione na niebezpieczeństwo przez świecki charakter środowiska uniwersyteckiego, zdecydował się przerwać studia i powrócić do Mediolanu z tytułem notariusza.  Wiemy, że praktykował w tym zawodzie od 1521 do 1531 r. Pod przewodnictwem augustianina Giovanniego Bellottiego, założyciela  Oratorio dell’Eterna Sapienza (Oratorium Wiecznej Mądrości), Bartolomeo  wiódł ściśle ascetyczne życie i rozpoczął posługę w kościele jako kleryk; nauczał dzieci katechizmu, przyczyniając się do przywrócenia nauk, które od dawna wyszły z użytku w wielu parafiach.   Podczas zarazy  w 1524 r. i głodu, który dotknął mieszkańców Mediolanu, Bartolomeo poświecił się całym sercem posłudze poszkodowanym, nie skąpiąc przy tym własnych i to znacznych źródeł finansowych.  Giacomo Maria Antonio Morigia (1497-1546) był również w wieku dziecięcym  osierocony przez ojca, Simone. Na  nieszczęście jego matka, Orsina Barzi, była tylko częściowo zainteresowana rozwojem religijnym, moralnym i intelektualnym swojego syna. Po niezbyt długiej edukacji, Giacomo M. Antonio Morigia został szybko wprowadzony przez swoją matkę, kochającą życie i zabawy, do elit Mediolanu.  Dosyć szybko głównymi zajęciami Giacomo stały się: jazda konna, polowania, muzyka i teatr. Wysoki i przystojny zyskał reputację najlepiej ubranego mężczyzny w Mediolanie i przydomek  „Morigia elegant”.  Jego reputacja doszła do dworu Francesco Sforzy. Jednakże – co stawało się stopniowo widoczne - młodemu człowiekowi tak do końca nie odpowiadał styl życia jego matki.  W życiu Giacomo coraz  bardziej przejawiały się oznaki zdecydowania, powagi i niezależności, przypuszczalnie odziedziczone po ojcu.   I tak, z własnej woli, z powodzeniem zaczął studiować matematykę oraz architekturę. Co więcej, bez wątpienia, ku zmartwieniu matki,  zrezygnował z wielkich korzyści płynących ze związków z Opactwem San Vittore al Corpo, które było mu oferowane przez jego wpływowych przyjaciół. On natomiast wstąpił w szeregi Oratorion della Santa Corona (Oratorium Świętej Korony), którego głównym celem było bezpłatne rozdzielanie leków  biednym. W wieku 25 lat niespokojny Giacomo wciąż poszukiwał celu swojego życia. W roku 1522 spotkał benedyktyna, o. Giovanniego Buono z klasztoru św. Piotra w Gessate. Świętość tego starszego zakonnika zaimponowała Giacomo do tego stopnia, że nie tylko nie ugiął się pod naciskami niezadowolonej matki i protestami swoich przyjaciół, ale zaczął kroczyć drogą większej doskonałości chrześcijańskiej. Idąc za radą o. Buono, Giacomo został członkiem Oratorio dell’Eterna Sapienza (Oratorium Wiecznej Mądrości). Antoni Maria Zaccaria spotkał Bartolomeo M. Ferrari i Giacomo M. Morigia w wyżej wspomnianym Oratorium w drugiej połowie 1531 r. To im Antoni Maria przedstawił swoje podglądy na temat pilnej potrzeby odnowy chrześcijańskiej. W 1532 r. Ferrariego, Morigię i Zaccaria w obecności Arcybiskupa Mediolanu lub jego Wikariusza wnieśli petycję do Stolicy Apostolskiej o zezwolenie na złożenie profesji rad ewangelicznych, tj.: ślubu posłuszeństwa, czystości i ubóstwa, jako zaczątku życia wspólnotowego „w celu oddania się w sposób bardziej energiczny i nieograniczony celom Bożym, aby zgłębiać sprawy należące do Boga”.  Ponieważ towarzysze Zaccarii wydawali się wahać w swoim zaangażowaniu, Antoni Maria skierował do nich ten list, który jest prawdziwym wypowiedzeniem wojny niezdecydowaniu, a jednocześnie ostrym sygnałem do działania od początku do końca. Rękopis Listu II (pośmiertnie retuszowany tu i ówdzie) jest przechowywany w Archiwum  Generalnym oo. Barnabitów w Rzymie.                                                        Moi  najmilsi,  niemalże jak Bracia,             Niechaj Bóg, który jest  niezmienny i zawsze gotowy do czynienia wszelkiego dobra,  zachowa Was i uczyni niezłomnymi i stanowczymi we wszystkich działaniach i pragnieniach, co jest życzeniem mojej duszy.   Bez wątpienia, moi najmilsi, musimy stwierdzić, iż Bóg stworzył ducha ludzkiego jako niestałego i zmiennego, aby człowiek nie trwał w czynieniu zła i raz będąc w posiadaniu dobra, nie zatrzymał się, lecz dążył do coraz to większego dobra i, aby z jednej cnoty przechodził do innej i mógł w ten sposób osiągnąć szczyt doskonałości. Z tego wynika, że człowiek jest też niestały w złym, bez wytchnienia nie umiałby w nim wytrwać. W ten sposób, zamiast nadal czynić źle, zwraca się ku dobru i nie zadowalając się tym, co stworzone, powraca do Boga. Można by wskazać inną przyczynę ludzkiej niestałości, ale nam to wystarczy. Och, jacy jesteśmy żałośni! Zamierzając czynić dobro, dopuszczamy się wielkiej niestałości i wahania, czego nie powinniśmy czynić, by unikać zła. Ilekroć uświadamiam sobie od wielu lat panujący w mej duszy chaos - popadam w zadumę.  Najdrożsi, gdybym przemyślał poważnie to zło, które bierze początek z niezdecydowania, to dawno - jestem pewien - wypleniłbym go z mej duszy. Przede wszystkim niezdecydowanie przeszkadza człowiekowi czynić postępy, to tak, jakby znajdował się on pomiędzy biegunami magnesu i nie był przyciągany ani przez jeden, ani przez w drugi.  Innymi słowy, jeśli człowiek ogląda się za przeszłością - lekceważy teraźniejszość; jeśli przywiązuje się do teraźniejszości - traci z pola widzenia przyszłość. Czy wiecie, do kogo jest podobny?  Przypomina tego, który równocześnie chce kochać [ i pożądać]  dwie sprzeczne rzeczy i nie otrzymuje żadnej, i (jak mówi przysłowie) tego, który poluje jednocześnie na dwa zające, obserwując jak jeden ucieka, a drugi się wymyka. Jak długo człowiek pozostaje niezdecydowany i wątpiący, tak długo nie jest w stanie uczynić niczego dobrego. Życie dostarcza na to dosyć dowodów. Nie muszę nic dodawać. Co więcej, człowiek niestały zmienia się jak księżyc. Denerwuje się i jest ciągle niespokojny, nie potrafi być szczęśliwy, nawet gdy wszystko idzie ku lepszemu.  Martwi się i wpada w gniew z byle powodu, łatwo szuka pocieszenia. Tak naprawdę, chwast niezdecydowania rodzi się tam, gdzie brak Boskiego światła, ponieważ Duch Święty przenika do głębi[1], nie powierzchownie; człowiek, przeciwnie, nie widzi sedna sprawy - nie wie, na co się zdecydować. To niezdecydowanie jest równocześnie przyczyną i efektem letniości. Jeśli poprosimy o radę [duchową] w jakiejś sprawie człowieka letniego, to udzieli on wielu rad, ale nie zdecyduje, które z nich są dobre. On nigdy nie powie Ci, co robić a czego unikać. W rezultacie, jeśli na początku byłeś niezdecydowany, to teraz będziesz tkwić w całkowitej niepewności. Niezdecydowana osoba traci zapał i staje się letnią. Cały rok nie wystarczyłby, aby wyliczyć wszystkie złe rezultaty i przyczyny niezdecydowania. Prawdą jest to, iż nie dosyć, że niezdecydowanie, które do tej pory omawialiśmy, jest złem, to jeszcze człowiek trwający w niepewności pozostaje bierny. Odkryto dwie drogi lub metody prowadzące do Boga, aby pozbyć się tej wady. Pierwsza pomaga nam, gdy niespodziewanie zmuszeni jesteśmy wybrać, czynić coś czy nie. Polega ona na wznoszeniu myśli do Boga z błaganiem, aby On udzielił daru rady. Pozwólcie mi to wyjaśnić. Jeśli spotka Cię coś nieprzewidzianego i niespodziewanego, to [sytuacja ta] wymaga, by dokonać wyboru, wówczas wznośmy nasze umysły do Boga prosząc Go, aby nas natchnął, co mamy czynić.  Idąc za natchnieniem Ducha świętego - nie zbłądzimy. Druga droga, polega na poszukiwaniu kierownika duchowego – oczywiście wtedy, kiedy dysponujemy czasem i możliwościami - by prosić go o radę i postępować według jego zaleceń. Jeżeli my, najdrożsi, nie podejmiemy dobrych działań przeciwko złemu chwastowi, to on zrodzi w nas zgubne efekty, to znaczy niedbałość, która jest całkowitym zaprzeczeniem Bożej drogi. Dlatego też, kiedy człowiek musi uczynić coś ważnego, to powinien to dogłębnie przemyśleć i po tak poważnej refleksji i po wyborze odpowiedniej rady nie zwlekać z wykonaniem swego planu, gdyż najważniejszym wymaganiem na Bożej drodze jest bystrość i gorliwość. To dlatego prorok Micheasz mawiał: „Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czego żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości,  umiłowania życzliwości  i pokornego obcowania z Bogiem twoim”[2]. Paweł powie: „Sollicitudine non pigri etc.” [„starajcie się nie opuszczać się w gorliwości”][3], a Piotr: ‘satagite ut per bona opera etc.” [„czyńcie wszelkie dobro”][4].  Sagite [„Weźcie  się do dzieła”].  Pismo Święte pełne jest wezwań do zalecanej i zachwalanej gorliwości. Moi najmilsi, muszę powiedzieć Wam prawdę. Niezdecydowanie w mojej duszy lub jakaś inna wada spowodowała we mnie to tak wielkie, godne potępienia niedbalstwo, że nigdy od razu niczego nie rozpoczynam, a jeśli już rozpocznę, to nigdy nie kończę.  Rozważcie uważnie [przypadek] tych braci, dzieci jednego ojca, który zmarł (usłyszawszy radę Chrystusową, by pozostawić zmarłym grzebanie ich zmarłych)[5]. Przypomnijcie sobie też Chrystusową radę, aby „pozostawić umarłym grzebanie umarłych i pójść za Nim”[6]. [Dzieci] usłyszawszy tę radę natychmiast poszły za Jezusem. Piotr, Jakub i Jan - wezwani, natychmiast poszli za Chrystusem[7]. Jeśli dobrze się zastanowicie, to zrozumiecie, że Ci, którzy prawdziwie pokochali Chrystusa, zawsze byli żarliwi, gotowi, a nigdy opieszali, zawstydzając nas w ten sposób. Śmiało, Moi Bracia, powstańcie teraz i chodźcie ze mną, gdyż chcę abyśmy razem wyrywali szkodliwe chwasty, które, być może przypadkiem, znajdują się w Waszych duszach.   A jeśli nie ma ich w Was - przybądźcie,  aby mi pomóc, ponieważ są w moim sercu i - na miłość Boską - pracujcie ze mną, abym mógł je wykorzenić i naśladować naszego Zbawcę, który przez posłuszeństwo aż do samej śmierci, powstawał przeciw niezdecydowaniu[8] i nie odrzucił hańby krzyża, aby znieść wszelki nieporządek[9]. Jeśli chwilowo nie możecie pomóc mi inaczej, wspomagajcie mnie przynajmniej Waszymi modlitwami.  Ale kochani, do kogo odważam się pisać? Doprawdy do tych, którzy, podobnie jak ja, nie zaspokajają się tylko słowami, ale i działają. Jeśli jest tak w istocie - przynajmniej jeśli chodzi o mnie – mogę Was zapewnić, że tylko moja miłość do Was zmusza mnie, że piszę tych parę słów . Muszę Wam jeszcze coś powiedzieć.  Jestem bardzo zaniepokojony,  że obydwaj bardzo zaniedbaliście prace związane z finalizowaniem publikacji książki[10]. Co więcej, od wielu dni czekam bez skutku na odpowiedź lub informacje, o które prosiłem, a zwłaszcza te, dotyczące Pana Bartolomeo [Ferrariego] w sprawie biednego Giovanni Hyeronima[11].  Nie napisaliście też ani jednego słowa o tym, co robicie. Ja zaś, jestem gotów wybaczyć Wam, ale zbadajcie Wasze sumienie, czy zasługujecie na usprawiedliwienie czy na naganę. Odwagi, moi Bracia! Jeśli było w Was jakiekolwiek niezdecydowanie, wyzwólcie się z niego, jak też i z zaniedbania i biegnijmy jak szaleńcy nie tylko do Boga, ale i do bliźniego, który jest pośrednikiem otrzymującym to, czego my nie możemy dać Bogu, albowiem On nie potrzebuje naszych dóbr.  Pozdrówcie wielebnego Pana Don Giovanniego[12]. Fra Bono[13] prosi go i Was obu o modlitwę za Niego. Módlcie się również za mnie. Cremona, 4  styczeń  1531 r.                          Wasz oddany brat w Jezusie Chrystusie,                           Antoni M. Zaccaria, kapłan ________________ NOTES: [1] Por. 1 Kor  2,10. [2] Por.  Mich  6, 8. [3] Rz 12, 11. [4] 2 P 1, 10. wlg. „przez dobre  uczynki”. [5] Por. Łk  9,60. [6] Łk  9,60. [7] Por.  Mt  4, 18.  [8] Por.  Flp  2, 8. [9] Por.  Hbr 12, 2. [10] Do zidentyfikowania tytułu wspomnianej książki mogą posłużyć trzy następujące okoliczności. 1) 31 maja 1530 roku Antoni Maria prawdopodobnie zrezygnował ze współpracy redakcyjnej z Fra Battistą da Crema nad książką pt. „O poznaniu, czyli o przezwyciężaniu samego siebie” „Della cognizione  e vittoria di se stesso”; 2) Była ona opublikowana blisko rok później w Mediolanie, 31 marca 1531 roku; 3) W liście opublikowanym blisko trzy miesiące przed jej wydaniem, Antoni Maria narzekał na swoich adresatów (Ferrariego i Morigię, mieszkających w Mediolanie), że bardzo zaniedbali prace redakcyjne związane z publikacją książki. Tak więc, najprawdopodobniej wspominaną w liście publikacją jest książka „O poznaniu, czyli o przezwyciężaniu samego siebie”. [11] Nieznany. [12] Ksiądz z Cremony. [13] Zob. nota. 16 z Listu I    

Anthony Zaccaria Podcast
List 5 - Duchowa Odnowa i Postęp

Anthony Zaccaria Podcast

Play Episode Listen Later Sep 21, 2013 7:16


       List V                                   Cremona, 26 maj 1537 r.                Do moich Anielanek i Bożych Córek w Chrystusie: Matki Przełożonej, Matki Wikariuszki, Madonny   i Anielanki Paoli Antonii [Negri] oraz wszystkich innych moich i Pawła Apostoła Córek w Chrystusie, w klasztorze św. Pawła Apostoła.                               W Mediolanie.  Wstęp   Siostry Anielanki św. Pawła, do których ten triumfujący, entuzjastyczny, czuły    i kochający list jest adresowany, zawdzięczają swoje początki hrabinie Torelli. W 1531 roku z wielu młodych dam, które uczęszczały do Oratorium Wiecznej Mądrości, hr. Torelli sama jako jego członkini, zdecydowała się wybrać dziesięć mieszkanek swego mediolańskiego domu i starannie przyuczyła je, by stały się faktycznie, a nie tylko “de jure” zakonnicami nowicjuszkami. Rzeczywistym jej celem było utworzenie nowej Kongregacji Sióstr.  Wykonała to z charakterystyczną dla siebie determinacją, skwapliwością i przy czynnej asyście Antoniego Marii - jej jedynego duchowego kierownika od śmierci ojca Fra Battisty 1-go  stycznia 1534 roku. W tym samym roku petycja o zatwierdzenie Kongregacji Sióstr została przyjęta, a 15 stycznia 1535 roku zatwierdzona przez papieża Pawła III dzięki  przysłudze Basilio Ferrariego[1].  W sierpniu hr. Torelli nabyła znaczny obszar ziemi i natychmiast zaczęła budować kościół i klasztor, gdzie 5-ego października ona i jej młode podopieczne wprowadziły się.  25-ego stycznia następnego roku w święto Nawrócenia św. Pawła, kościół i klasztor otrzymały jego imię.  Miesiąc później, 26-ego lutego, pierwsza z sióstr otrzymała habit od Antoniego Marii, a pod koniec roku liczba zakonnic wzrosła do dwudziestu czterech. 29 czerwca Antoni Maria został oficjalnie wyznaczony na spowiednika nowej wspólnoty zakonnej. 4-ego sierpnia siostry przyjęły nazwę Anielanek, do czego Antoni Maria dodał sformułowanie “świętego Pawła”.  W połowie maja Antoni Maria otrzymał z Vicenzy - diecezji oddalonej 100 mil na wschód od Mediolanu - niespodziewaną i ekscytującą misję. Mający na sercu odnowę duchową, kardynał Nicola Ridolfi, pragnął, by Antoni Maria zreformował tam dwa klasztory: Reformowany i Sylwestrynek (patrz list VI) i by ponownie schrystianizował całą jego diecezję.  Ponieważ Ridolfi mieszkał w Rzymie, to polecenie to wydał w imieniu Kardynała  jego Wikariusz Generalny - Roberto Monti. Mimo trwającego drugiego procesu Barnabitów i Anielanek przed mediolańską Inkwizycją, Antoni Maria odpowiedział entuzjastycznie, jak dowodzi tego ton i treść tego listu. Co więcej, Synowie św. Pawła i Anielanki po raz pierwszy opuścili metropolię Mediolanu, by apostołować poza jej granicami. 2-ego lipca trzy Anielanki: Silvana da Vismara, Paola Antonia Negri i Francesca “Marescalca” opuściły Mediolan i udały się do Vicenzy z Antonim Marią i przybyły tam 7-ego lipca. Nie jest jasne, czy cały ten czas zajęła Antoniemu Marii podroż do Vicenzy, ponieważ 9-ego lipca był już w Mediolanie. Dwie z sióstr też wkrótce powróciły do Mediolanu. Tak więc, misja Vicenzy, tak entuzjastycznie głoszona przez Antoniego Marię, miała tak bardzo skromne początki. Jedna z Anielanek, Silvana da Vismara, objęła obowiązki przeoryszy Klasztoru Reformowanych bez obecności Synów św. Pawła. Nie trudno jest znaleźć przyczynę. Wyżej wymieniony proces zaczął się w styczniu 1536 roku i wymagał bliskiej obecności wszystkich zainteresowanych stron. 21-ego sierpnia Barnabici i Anielanki zostali w pełni uniewinnieni. Teraz droga do Vicenzy była szeroko otwarta i 2-ego września Antoni Maria i siostra przełożona Paola Antonia Negri opuścili Mediolan, by udać się Vicenzy. Porzia dołączyła do Anielanki Silvany w Klasztorze Reformowanych, a Antoni Maria objął rezydencję w pobliżu, w willi,  która była zarezerwowana dla ojca spowiednika. Antoni Maria miał przebywać tam do końca października 1537 roku. Oczywiście, kiedy Antoni Maria pisał V list, wszystkie szczegóły dotyczące misji miały być dopiero wypracowane. Stąd list ten jest ogólnym sygnałem, streszczającym nawoływanie: “O, moje ukochane Córki, rozwińcie Wasze sztandary, ponieważ wkrótce Chrystus pośle Was, byście rozpowszechniały wszędzie żarliwość i poryw Ducha” (List V).  Tekst tego listu jest oparty na bardzo wczesnej kopii, która przechowywana jest w Archiwum Generalnym oo. Barnabitów w Rzymie.  _________________________________________   List 5 - Duchowa Odnowa i Postęp   Moje najmilsze i ukochane Córki, moje jedyne życie i pociecho, Wy jesteście moją jedyną ulgą i otuchą. Jestem przepełniony radością, kiedy myślę o powrocie do moich szlachetnych, szczodrych dusz i ukochanych moich Córek, które są moją koroną i moją chwałą[2], a których pewnego dnia będzie mi zazdrościł nasz święty Paweł. Tak, moje Córki, w istocie, nie macie mniej miłości do Krzyża Chrystusowego czy też pragnienia cierpienia dla Chrystusa niż [duchowe] córki Pawłowe; Córki moje nie ustępują Pawłowym w pogardzie światem i sobą; Córki moje nie mają mniej woli niż Pawłowe, by pociągać bliźnich ku odnowie duchowej i Chrystusowi tak bardzo wzgardzonemu.  Powiem więcej.  Córki  moje - nie jedna, lecz wszystkie - zrzekają się wszelkich przywilejów swojego dobrego imienia i upodobań wewnętrznych (które w większości każda z nich bardzo kochała), aby w ten sposób stać się Apostołkami, usuwając nie tylko bałwochwalstwo i inne wielkie wady duszy, ale by nade wszystko zniszczyć tą zaraźliwą i największą nieprzyjaciółkę Chrystusa Ukrzyżowanego, królującą w naszych czasach, a której na imię – letniość[3]. O, moje ukochane Córki, rozwińcie Wasze sztandary, ponieważ wkrótce Chrystus pośle Was, byście rozpowszechniały wszędzie żarliwość i poryw Ducha. Panie, nieskończone dzięki Ci za to, żeś mi dał Córki tak wspaniałomyślnie wielkoduszne[4].  Tymczasem, moje najdroższe, proszę dołóżcie wszelkich starań, aby zadowolić mojego ducha tak, abym po przyjeździe do Was mógł stwierdzić, że poczyniłyście [wielkie duchowe] postępy[5]: I tak, jedna z Was posiadła stałość i żarliwość w duchowych sprawach tak mocną, że nigdy więcej nie stanie się ofiarą zmienności pomiędzy zapałem a letniością, ale by dążyła do uzyskania świętego zapału, który jest jak źródło życiodajnej wody, wzbogacające o coraz to nowe siły.  Inna zaś, otrzymawszy dar wielkiej wiary, uznała za łatwe rzeczy najtrudniejsze i czuwała, by nie zwiodła ją pewność siebie lub próżność. Kolejna wykazała się wszelką możliwą doskonałością w pracach ręcznych, nawet najmniej znaczących. Niech w nie włoży jak największe starania, niech zwalcza znużenie lub uczucie upokorzenia. Jeszcze inna zatraciła się całkowicie w służbie dla bliźniego, lekceważąc swoje własne sprawy, by przekonać się, że jest wielką zdobyczą dla niej nie dbać o samą siebie, ale o innych; jedyną osobistą korzyścią będzie roztropność i ciągła dojrzałość w podejmowaniu decyzji. Inne poskromiły w sobie bezpodstawny smutek, apatię, wynikającą z braku postępów duchowych lub zatwardziałości ducha, rozproszenie czy inne wady.  Oby mi było dane, bym rozpoznał, że otrzymałyście Nauczyciela sprawiedliwości, świętości i doskonałości - Ducha Pocieszyciela[6]. On oczywiście nie pozwoli, byście zbłądziły, ale raczej nauczy Was wszystkiego. On nie pozwoli Waszym sercom zasmucić się, ale zawsze będzie z Wami[7]. Nie doświadczycie żadnego niedostatku, ponieważ On obdarzy Was stałym duchem zapominania o sobie w nędzy Krzyża[8]. Spowoduje, że będziecie wiodły życie wzorowane na Jezusie Chrystusie, które jest naśladownictwem wielkich świętych.  Poniekąd będziecie mogły powiedzieć wraz z naszym Ojcem: bądźcie naszymi naśladowcami, tak jak my naśladujemy Chrystusa[9]. Bądźcie świadome jednego, że obaj nasi Błogosławieni Ojcowie: Apostoł Paweł i Fra Battista pozostawili nam tak wielki przykład szlachetnej i głębokiej miłości do Jezusa  Ukrzyżowanego, umiłowania swoich cierpień, poniżeń i miłości dla całkowitego pozyskania innych dla Chrystusa, tak, że gdybyśmy nie pragnęli bezgranicznie tych darów - nie zasługiwalibyśmy na miano ich dzieci.  Jestem pewien, że nie chcecie stać się takimi, zwłaszcza, że Wasze serce pragnie należeć nade wszystko do Chrystusa, że pragniecie sprawić mi radość, że mnie kochacie jak ojca.  Nie ma godziny, bym nie myślał o Was z czułością, w oczekiwaniu na chwilę, kiedy ponownie będę wśród Was.   Polecam Was Jezusowi Ukrzyżowanemu poprzez Waszych przewielebnych Przełożonych, którzy mam nadzieję, nie omieszkają zatroszczyć się o Was, kierując się naturalna chęcią Waszego wzrostu duchowego, ponieważ Was kochają.  Ja zaś, polecam Was w każdym momencie w swojej modlitwie – jak przystało na wiernego sługę. Proszę Was, przekażcie [Siostrom], by uradowały moje serce, tak aby wzrastały One i abym wzrastał ja. Niech to sprawi Chrystus.  Niech On Was wszystkie błogosławi, byście się stały jednością z Nim – błogosławieństwem pełni i doskonałości. Amen.  Moja Matka, Cornelia[10] i nasz Battista[11] pozdrawiają Was. Specjalne pozdrowienia od Izabelli[12] i Giuditty[13].  Jeszcze raz, niech Was  Jezus błogosławi.   Cremona, 26 maja 1537 r.   P.S. Pozdrówcie serdecznie Giuliinę[14]. Przypominam, byście szczodrze współpracowały ze świętymi i żarliwymi wysiłkami naszej  czcigodnej Paoli [Torelli] i abyście ukontentowały naszego wspólnego świątobliwego Ojca Generała[15]. Wasz Ojciec w Chrystusie, a raczej wasz Duch w Chrystusie. Antoni M. Zaccaria, kapłan     __________________________- [1] Basilio Ferrari (1491-1574), brat Bartolomeo, zamieszkały w Rzymie od 1521 r.,  sekretarz papieski  Klemensa VII i Pawła III. [2] Te miłe i pochlebne słowa zostały zapożyczone od św. Pawła z listu do Filipian (4,1).  Celem świętego jest dodanie odwagi Siostrom Anielankom w trudnych warunkach, jak też podtrzymanie ich w żarliwości duchowej.  [3] Por. Ap 3, 15-16. [4] Por. Mt 11, 25-26. [5] Por. Mt 25, 14-30. [6] Por. J 14, 25-26; 16, 13-20. [7] Por. Hbr 13, 5; Pwt 31, 6. [8] Por. Fil 4, 19. [9] Por. 1Kor 4, 16; 11,1. [10] Domownik rodziny Zaccarii.  [11] O. dominikanin, Fra Battista da Crema, kierownik duchowy św. Antoniego M. Zaccarii.  Św. Antoni  czcił go zawsze jak świętego i pragnął, by wszystkie trzy kolegia (oo. Barnabitów, sióstr Anielanek i  świeckich św. Pawła) podzielały ten jego głęboki szacunek. [12] Domownik rodziny Zaccarii. [13] Domownik rodziny Zaccarii. [14] Trudna do zidentyfikowania, aczkolwiek bez wątpienia należała ona do entourage Sióstr Anielanek w Mediolanie. [15]  O. Giacomo Morigia, współfundator  zakonu Ojców Barnabitów.