POPULARITY
Karol Nawrocki opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Andrzejem Dudą. Wcześniej fotografię z prezydentem pokazał Sławomir Mentzen. - Nie przeceniałbym wsparcia prezydenta. Oczywiście szanuję go i cenię, ale licytacje dotyczącego tego, ile razy Andrzej Duda wsparł Mentzena, a ile Nawrockiego, nie mają znaczenia - powiedział w "Rozmowie Polskiego Radia 24" poseł PiS Bartosz Kownacki.
Niektórzy narzekają na sobotnie spotkanie Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą, że takie krótkie, że nasz prezydent i cała Polska zostali poniżeni. Jedynie jedna z telewizji podała na pasku zalążek prawdy, cytuję: USA konsultują plany pokojowe z prezydentem Dudą. Tak to wyglądało. Bo to nie nasz prezydent prosił o spotkanie, tylko prezydent amerykański prosił o rozmową z naszym...
Były prezydent o Donaldzie Trumpie, napięciach, o tym, czego świat i Polska mogą się spodziewać, o kolacji z Andrzejem Dudą, sztucznym kolanie i niezbyt aktywnej kampanii Rafała Trzaskowskiego
„Trump patrzy na politykę jak na biznes” – mówi Jacek Nizinkiewicz w najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym”, analizując możliwy wpływ prezydentury Donalda Trumpa w USA na wybory prezydenckie w Polsce. Co sprawia, że prezydent USA nie wskaże Karola Nawrockiego jako swojego wymarzanego prezydenta Polski? Czy polska prawica dostanie od Trumpa to, czego oczekuje? „Prawo i Sprawiedliwość wiele dało Trumpowi, ale on się nie odwdzięcza” – zauważa Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz działu krajowego „Rzeczpospolitej”, w rozmowie z Michałem Płocińskim.. Publicysta podkreśla dysonans między zaangażowaniem polskiego rządu w poprzedniej kadencji Trumpa a jego aktualnym brakiem zainteresowania wspieraniem PiS-u. Nawet głośne wsparcie Andrzeja Dudy dla Trumpa w 2020 roku, zdaniem Nizinkiewicza, nie zmienia faktu, że amerykański prezydent patrzy tam, gdzie może zrobić interesy, a obecnie polska opozycja wydaje się niezbyt obiecującym partnerem. „Donald Trump nie spotkał się z Andrzejem Dudą, mimo że doszło do bezprecedensowego aktu wsparcia go przez polskiego prezydenta w trakcie kampanii w USA” – przypomina. Donald Trump widzi, co się dzieje w Polsce i z kim warto robić interesy Nizinkiewicz przypomina spotkanie przedstawicieli amerykańskiej Partii Republikańskiej z Rafałem Trzaskowskim. Zdaniem komentatora, to wyraźny sygnał, że Trump i jego otoczenie stawiają na dialog z politykami, którzy mają realną szansę na wpływ na polską politykę. „Odchodzący prezydent Andrzej Duda nie jest już decyzyjny” – ocenia publicysta, a Nawrocki, jako kandydat związany z PiS, nie wydaje się atrakcyjnym wyborem dla pragmatycznego Trumpa. Ciekawe wydają się również wątki medialne. „Telewizja Republika próbuje budować swoje wpływy w Stanach Zjednoczonych, co ma być częścią jej szerszej strategii medialnej” – analizuje Nizinkiewicz. Jednak według publicysty to niekoniecznie działa na korzyść Prawa i Sprawiedliwości. „Próby wywierania nacisku na Kaczyńskiego przez media Tomasza Sakiewicza mogą być ryzykowne” – dodaje. Czy Donald Trump lub Elon Musk poprą w Polsce Konfederację? Kwestia poparcia Trumpa dla polskich polityków to także pytanie o potencjalne wsparcie dla Konfederacji. „Jeśli Musk poparł AfD w Niemczech, to dlaczego nie miałby wesprzeć Konfederacji w Polsce?” – zastanawia się Michał Płociński, wskazując na coraz większe znaczenie tej partii w prawicowym elektoracie. Jakie są szanse Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach? Nizinkiewicz nie ma złudzeń: „Te wybory będą plebiscytem. Głos na Nawrockiego to głos na powrót Prawa i Sprawiedliwości do władzy”. Jednak, jak dodaje: „Trump raczej nie stanie z Andrzejem Dudą i Nawrockim podczas żadnego wiecu i nie wskaże go jako kandydata”. „Expect the unexpected” – podsumowuje Nizinkiewicz, pozostawiając otwarte pytanie o przyszłość polsko-amerykańskich relacji. Więcej na stronie: rp.pl Twitterze: twitter.com/rzeczpospolita Facebooku: facebook.com/dziennikrzeczpospolita Linkedin: linkedin.com/company/rzeczpospolita/ #Trump #USA #nawrocki #trzaskowski
W audycji mówimy o wizycie premiera Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Keira Starmera w Warszawie. Spotkał się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem. Relacjonujemy wyjątkowe wydarzenie zorganizowane, w związku z polską prezydencję w Radzie UE. Ambasada RP w Wilnie, we współpracy z Instytutem Polskim w Wilnie i Litewską Filharmonią Narodową zorganizowała koncert zwycięzcy Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina z 2005 roku, Rafała Blechacza. W tym roku mija 82 lata od wybuchu powstania w getcie warszawskim. Od kilkunastu lat przypomina o tym akcja społeczno-edukacyjna Żonkile. Co roku potrzebni są wolontariusze i wolontariuszki, nabór właśnie ruszył. Mówimy o nim, a naszym gościem jest Izabela Wałaska ze Stowarzyszenia „Zaolzie potrafi”, autorka książki „Półprawdy i mity o Polakach i Czechach”.
W audycji: premier Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Keir Starmer złożył wizytę w Warszawie. Spotkał się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem. Bałtyk staje się zagłębiem polskiej energetyki. Już dziś zdecydowana większość gazu i ropy sprowadzana do Polski jest przesyłana drogą morską. Na początku tego roku rozpocznie się budowa pierwszych farm wiatrowych na morzu. Poza tym, na północy powstanie pierwsza polska elektrownia atomowa. 1 stycznia Polska objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. W związku z tym wyjątkowym wydarzeniem Ambasada RP w Wilnie we współpracy z Instytutem Polskim w Wilnie i Litewską Filharmonią Narodową zorganizowała koncert zwycięzcy Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina z 2005 roku, Rafała Blechacza. naszym gościem jest Tomasz Grodecki, scenarzysta i pomysłodawca serii komiksowej zatytułowanej „Ćma”.
Ekspert Klubu Jagiellońskiego Piotr Trudnowski mówi o problemach i szansach, jakie stoją przed Polską, w tym prezydentem Andrzejem Dudą, w związku w prezydenturą Donalda Trumpa w USA.
Mamy na to całą kadencję, by doprowadzić do końca rozliczenia i wprowadzić reformy. Kluczową sprawą jest w tej chwili wygranie wyborów prezydenckich, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że część naszych planów nie może być zrealizowanych z Andrzejem Dudą lub jakimkolwiek innym prezydentem wywodzącym się z obozu Zjednoczonej Prawicy - mówi posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda. Gościem programu Joanny Ćwiek #RZECZoPOLITYCE była Dorota Łoboda, posłanka Koalicji Obywatelskiej Więcej na stronie: rp.pl Twitterze: twitter.com/rzeczpospolita Facebooku: facebook.com/dziennikrzeczpospolita Linkedin: linkedin.com/company/rzeczpospolita/
Liderka białoruskiej opozycji spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda punktuje błędy kampanii Rafała Trzaskowskiego i kreśli analogie do porażki Bronisława Komorowskiego z 2015 r., kiedy kandydat PO przegrał z Andrzejem Dudą.
To jest specjalne wydanie słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy”. Wszyscy prowadzący — Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Beata Lubecka — spotykają się razem w studiu, by politycznie podsumować mijający rok. A to był rok przełomu — odbijania przez Donalda Tuska państwa z rąk Jarosława Kaczyńskiego. Nowa koalicja na dobre przejęła władzę na początku 2024 r., ale szybko pojawiły się problemy. Przede wszystkim na odchodne Jarosław Kaczyński zaminował państwo. Pozostawił wiernych sobie ludzi w prokuraturze, Sądzie Najwyższym, Narodowym Banku Polskim, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Trybunale Konstytucyjnym. Wszyscy oni są chronieni przez prezydenta — to najważniejszy bezpiecznik w prezesowskim systemie sypania piachu w tryby rządu Tuska. Andrzej Duda — po początkowych sygnałach o gotowości do współpracy — wypowiedział koalicji totalną wojnę. W konsekwencji rząd buksuje, bo bez podpisu prezydenta wielu swych projektów zwyczajnie nie jest w stanie wprowadzić w życie. Ale jednocześnie ten rok wyraźnie pokazał, jak różnorodna — i niespójna — jest koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Kluczowe będą wybory prezydenckie, o których szeroko rozmawiają twórcy „Stanu Wyjątkowego”. Jeśli zwycięży Rafał Trzaskowski — który jest faworytem — to projekty rządowe ruszą pełną parą. Różnice w koalicji przestaną mieć wówczas takie znaczenie z prostego powodu — wygrana kandydata KO wzmocni Donalda Tuska. Prawie pewna jest wówczas rekonstrukcja rządu i usunięcie kilkorga marnych ministrów. Jeśli zaś zwycięży kandydat PiS Karol Nawrocki, to rząd zatęskni jeszcze za Andrzejem Dudą, który w ostatnich latach potrafił wierzgać Kaczyńskiemu. Nawrocki, całkowicie politycznie zależny od PiS, będzie ślepo wykonywał polecenia z Nowogrodzkiej — wetował hurtowo i boksował rząd tak mocno, by go powalić przed czasem. Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Beata Lubecka zapraszają na pierwszą część swego podsumowania politycznego roku. W części drugiej twórcy „Stanu Wyjątkowego” opowiedzą o sytuacji w PiS. Wyjątkowe świąteczno-noworoczne odcinki „Stanu Wyjątkowego” dostępne są dla abonentów Onet Premium (wersja video) i aplikacji Onet Audio (wersja audio). Część pierwsza od 28 grudnia, zaś część druga od 1 stycznia. Zapraszamy do słuchania i oglądania!
W tym wydaniu o relacjach ukraińsko-białoruskich, o wigilijnym spotkaniu mundurowych z prezydentem Andrzejem Dudą, o 90-leciu Lotniska Chopina w Warszawie, dziś też o największej polskiej szkole w Szkocji - szkole im. św. Stanisława Kostki w Aberdeen. Zapraszamy do słuchania!
Nie sądzę, żeby Karol Nawrocki wygrał prawybory w PiS - mówił w podcaście „Rzecz w Tym” dr Jan Maria Jackowski, analityk polityki, były parlamentarzysta, w rozmowie z Arturem Bartkiewiczem. Były senator był pytany o opublikowane w poniedziałek przez „Rzeczpospolitą” wyniki sondażu, który w II turze daje Rafałowi Trzaskowskiemu, prezydentowi Warszawy i kandydatowi KO na prezydenta, 49,7 proc. poparcia przy 26,2 proc. poparcia dla prezesa IPN Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta, którego popiera PiS. Czy takie wyniki paradoksalnie nie są groźniejsze dla Koalicji Obywatelskiej, ponieważ mogą uśpić jej czujność? - Do każdego kontrkandydata z punktu widzenia KO trzeba podchodzić z pokorą i nie popełnić błędu pychy, przekonania, poczucia wyższości. Zgadzam się z opinią,że dla Koalicji Obywatelskiej, jeśli chce wygrać te wybory, bardzo groźne byłoby przekonanie, że mają tak dobrego kandydata, że ten kandydat jest pewnym zwycięzcą wyborów. Tu trzeba podchodzić z pokorą - odparł gość programu „Rzecz w Tym”. - Te sondaże będą się zmieniały, a poza tym nie znamy wszystkich uczestników, którzy będą realnie startowali w tych wyborach – zwrócił też uwagę Jackowski. - Być może pojawi się jakiś kandydat zupełnie niespodziewany, który może odegrać rolę „czarnego konia” wyborów – dodał. Jackowski był następnie pytanie czy – jego zdaniem – Karol Nawrocki, poparty przez PiS kandydat na prezydenta, wygrałby prawybory w PiS, gdyby takie zostały zorganizowane. - Nie sądzę, żeby wygrał prawybory w PiS – przyznał Jackowski. Były senator zauważył przy tym, że Karola Nawrockiego nie można porównywać z Andrzejem Dudą i jego kandydaturą przed wyborami w 2015 roku. - On był członkiem PiS-u w momencie, w którym był zgłaszany. Po drugie – miał jednak pewne doświadczenie polityczne, był eurodeputowanym, był posłem, był ministrem w Kancelarii Prezydenta. I wreszcie, po trzecie, Jarosław Kaczyński go zgłosił jako Jarosław Kaczyński. Nie był przedstawiany wtedy jako kandydat obywatelski – przypomniał były senator. Dlaczego ostatecznie zdecydowano się na formułę kandydata obywatelskiego? Zdaniem Jana Marii Jackowskiego Jarosławowi Kaczyńskiemu chodziło o to, by nie stracić kontroli nad partią i nie umocnić zbyt bardzo żadnego z kandydatów wywodzących się z którejś frakcji PiS-u. - Dla Jarosława Kaczyńskiego ważne jest to, aby zachował jednoosobową kontrolę nad partią - ocenił. O prawyborach w KO dr Jackowski mówił, że były one bardzo udanym rozwiązaniem socjotechnicznym, m.in. dlatego, że przez dwa tygodnie skupiły uwagę opinii publicznej na kandydatach Koalicji Obywatelskiej. Były senator przestrzegał jednak przed uleganiem wrażeniu, że wybór w prawyborach między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim był de facto wyborem przyszłego prezydenta Polski. Przypomniał w tym kontekście, że Trzaskowski po kampanii prezydenckiej w 2020 roku i wyborach, w II turze których zdobył ponad 10 mln głosów, miał zagospodarować politycznie ten potencjał, ale to mu się nie udało i dopiero powrót Donalda Tuska przywrócił Koalicję Obywatelską do politycznej ekstraklasy. Jackowski zwrócił też uwagę, że polityczne ciążenie Trzaskowskiego ku wartościom lewicowo-liberalnym, może nie spodobać się w symbolicznych Końskich, czyli w Polsce powiatowej, w której – jak powiedział niegdyś Grzegorz Schetyna – wygrywa się wybory.
[AUTOPROMOCJA] Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Zapraszamy na newsletter "Stanu Wyjątkowego". Co tydzień będziemy zwracać Państwa uwagę na kluczowe wydarzenia oraz polecać interesujące teksty. Zapisać można się tu: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/newsletter-stan-wyjatkowy-zapisz-sie-na-nasz-nowy-newsletter/q7dq8jv Amerykański Donald to zły sen polskiego Donalda. Wygrana Trumpa w USA stawia w bardzo trudnej sytuacji polskiego premiera. Nie wiadomo, w jakim kierunku pójdzie Ameryka, ale jest bardzo prawdopodobne, że Trump będzie prowadził politykę całkowicie sprzeczną z interesami obecnego polskiego rządu — zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo, relacje z UE i stosunki z Kremlem. W dodatku politycy PiS na czele z Andrzejem Dudą — który już czeka w blokach, żeby polecieć choćby na krótką audiencję do swego frienda Trumpa — będą próbowali zaangażować nową republikańską administrację do politycznej wojny w Polsce. Liczą na to, że emocjonalny i mściwy Trump weźmie na cel Tuska i szefa MSZ Radka Sikorskiego za ich ostre wypowiedzi z ostatnich lat, w których ubliżali Trumpowi, sugerując, że jest — w najdelikatniejszej wersji — marionetką Putina. Faktem jest, że przyszły wiceprezydent u Trumpa, senator J.D. Vance bardzo angażował się w wojnę PiS z Tuskiem, odkąd rok temu doszło do zmiany władzy w Polsce. Dlatego też po triumfie Trumpa w PiS wybuchła euforia. Pisowcy liczą na to, że trumpiści będą dojeżdżać Tuska, Berlin i Brukselę — a to ma pomóc PiS wrócić do władzy najpóźniej za 3 lata, a w idealnym wariancie wygrać wybory prezydenckie już za pół roku. Najpoważniejszy kandydat na kandydata prezydenckiego PiS Przemysław Czarnek już jeździ po Polsce, odgrywając rolę polskiego Trumpa — nawet ubiorem przypomina swój amerykański pierwowzór. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz sceptycznie podchodzą do tych nadziei w PiS. Ich zdaniem co prawda Tusk i Sikorski popełnili błąd, bezpardonowo atakując Trumpa w sytuacji, gdy było wiadomo, że ma szanse wrócić do władzy. Ale jednocześnie zwracają uwagę, że Trump — nawet bardziej niż małostkowością i narcyzmem — kieruje się chłodnym rachunkiem biznesowym. Jeśli będzie miał finansowy interes, to dogada się z rządem Tuska bez oglądania się na oczekiwania PiS. W dodatku Trump 2.0 będzie jeszcze bardziej nieprzewidywany, niż za pierwszej kadencji. Skandując w Sejmie jego imię i wdziewając czerwone czapeczki „Make America Great Again” pisowcy biorą odpowiedzialność za jego przyszłe, kontrowersyjne, a może wręcz niekorzystne z punktu widzenia Polski decyzje — takie jak wymuszenie zamrożenia wojny na Ukrainie na warunkach Putina. Do Jarosława Kaczyńskiego zaczyna docierać, że sojusz z Trumpem może być dla PiS niebywale ryzykowny.
Jędrzej Bielecki o napięciach geopolitycznych w Europie i na świecieWynik wyborów w USA będzie miał kluczowy wpływ na przyszłość Ukrainy. Zwycięstwo Donalda Trumpa mogłoby doprowadzić do szybkiego zakończenia wojny, choć poprzez kontrowersyjne rozwiązania, które mogłyby być bolesne dla Ukrainy. O obecnej sytuacji w Europie i na świecie oraz roli Polski w sprawach międzynarodowych mówił Jędrzej Bielecki dziennikarz działu zagranicznego Rzeczpospolitej – gość podcastu Rzecz w tym. Bielecki odniósł się do fotografii, na której przedstawieni są liderzy USA, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, co wzbudziło liczne spekulacje dotyczące wykluczenia Polski z ważnych rozmów. - To spotkanie w Berlinie to jest konsekwencja niedoszłego spotkania w Rammstein. Prezydent Biden w czasie tej pożegnalnej wizyty już nie chciał spotykać się z Andrzejem Dudą – mówi Jędrzej Bielecki. Stosunki polsko-niemieckie: nadzieje były duże Dziennikarz wskazuje też na impas w relacji Polski z Niemcami, gdzie mimo wcześniejszych nadziei na odbudowanie więzi, współpraca pozostaje ograniczona. Donald Tusk, który jeszcze w lipcu próbował przeforsować inicjatywę „Tarcza Wschód”, spotkał się z chłodnym przyjęciem kanclerza Scholza, co przyczyniło się do dalszego pogorszenia relacji. Problem reparacji wojennych również pozostaje otwartą kwestią, co dodatkowo komplikuje wzajemne stosunki. - Nadzieje były bardzo duże, ale zawód zaczął się już wcześniej, latem, gdy Donald Tusk z projektem ‘Tarcza Wschód' spotkał się z chłodną reakcją kanclerza Scholza – mówi Bielecki. Szybkie zakończenie wojny może być bolesne Dziennikarz odnosi się także do amerykańskiej polityki i zbliżających się wyborów prezydenckich. Jego zdaniem wynik wyborów w USA będzie miał kluczowy wpływ na przyszłość wsparcia dla Ukrainy. Wskazuje, że zwycięstwo Donalda Trumpa mogłoby doprowadzić do szybkiego zakończenia wojny, choć poprzez kontrowersyjne rozwiązania, które mogłyby być bolesne dla Ukrainy. - Trump zadzwoni do Putina i albo wymusi negocjacje, albo wyśle broń bez żadnych ograniczeń – dywaguje Bielecki, zwracając uwagę na nieprzewidywalność byłego prezydenta USA. Kamala Harris, potencjalna rywalka Trumpa, postrzegana jest jako kontynuatorka obecnej polityki Stanów Zjednoczonych, która według Bieleckiego nie prowadzi do rzeczywistego zakończenia konfliktu, lecz utrzymuje Ukrainę w stanie permanentnej wojny na wyczerpanie. Rozmówcy poświęcili również uwagę wyborom i referendum w Mołdawii - Mołdawia jest kluczowa dla strategicznej pozycji Rosji w Europie Wschodniej – mówi Bielecki, podkreślając, jak ważne są tamtejsze wydarzenia dla sytuacji Ukrainy.
Sprawca śmiertelnego wypadku w Warszawie, został zatrzymany w Niemczech. Mimo pięciu zakazów prowadzenia pojazdów, unikał odpowiedzialności. Donald Trump rozważa odwołanie spotkania z Andrzejem Dudą. Co to oznacza dla relacji polsko-amerykańskich? Zatrzymano dywersantów grożących wysadzeniem wałów przeciwpowodziowych. Skąd mieli mundury Służby Kontrwywiadu Wojskowego? Przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen, zapowiada miliardowe wsparcie dla Polski na odbudowę po powodzi. 00:00:00 Wstęp 00:02:00 Morderca z Warszawy złapany 00:21:01 Dywersanci z wałów zatrzymani 00:28:15 Duda na terenach powodziowych 00:33:54 Trump odwołał spotkanie z Dudą 00:38:04 Miliardy dla Polski 00:44:21 Głosy od widzów 00:54:14 Fabryki Intela w Polsce jednak nie będzie 01:04:06 Mikołaj Rykowski (Fundacja Wolne Miejsce) w IPP TV 01:11:32 Ogłoszenia #IPPTVNaŻywo #polityka #powódź #USA #Warszawa #Wrocław ----------------------------------------------------
W audycji: sekretarz stanu USA Antony Blinken złożył wizytę w Polsce. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem oraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Rozmowy dotyczyły między innymi dalszej współpracy obronnej i energetycznej oraz wsparcia Ukrainy. Była to trzecia wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Polsce. W Krakowie trwa Jubileuszowy Kongres Polonii Medycznej. Uczestniczy w nim blisko tysiąc lekarzy z całego świata. Rozmawiamy na ten temat z Marcinem Wojciechowskim z Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą MSZ. Rośnie ilość zastosowań sztucznej inteligencji w naszym życiu. Naszym gościem jest Michał Michalski, kierownik działu analiz i strategii Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA, o zniszczeniach, w wyniku rosyjskiego ataku, wielu zabytkowych kamienic, z których część leży w strefie buforowej obszaru, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Koalicja rządząca stosuje wersję formuły Radbrucha. Zmiany wprowadzone za czasów PiS w sądownictwie są nielegalne, dlatego premier wycofał kontrasygnatę – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Tomasz Pietryga, zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospoltej” odpowiedzialny za newsroom prawny. Deklaracja premiera Donalda Tuska o wycofaniu kontrasygnaty do decyzji Andrzej Dudy, który powołał sędziego Krzysztofa Wesołowskiego do przeprowadzenia wyborów w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego wywołała wielkie poruszenie w środowisku prawników.Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej nazwał decyzję premiera „opcją atomową”. - A zawsze trzeba szukać rozwiązań proporcjonalnych do sytuacji, której chcemy bronić albo którą chcemy w jakikolwiek sposób zakończyć – mówił w TVN24 adwokat. Zdaniem Tomasza Pietrygi ruchy premiera Donalda Tuska świadczą o stosowaniu współczesnej wersji formuły Radbrucha. Ten filozof prawa sformułował koncepcję pomagającą rozliczać nazistowskich zbrodniarzy. Głosiła, że skrajnie niemoralne prawo nie jest prawem, nawet jeśli jest uchwalone z pozorami legalności.- To dlatego premier Donald Tusk w piątek w dyskusji ze środowiskami prawniczymi wspomniał procesy norymberskie – dopytywał Michał Szułdrzyński.- Wydaje mi się, że tak – odparł Pietryga. Jego zdaniem część radykalnie nastawionych przedstawicieli środowiska prawniczego uważa wszystkie zmiany wprowadzone przez PiS za nielegalne. Więc i ich konsekwencje są nielegalne. – Zgodnie z tą formułą Radbrucha. Choć porównywanie III Rzeszy i PiS to przesada – podkreślił.Jego zdaniem rozwiązaniem sporu może być tylko kompromis. – To musi być decyzja polityczna o kompromisie, za którą pójdzie kompromis prawny – stwierdził Pietryga. Choć przyznał, że szans na niego dziś nie widzi. – Premier Tusk jest pod wpływem najbardziej radykalnych przedstawicieli środowisk prawniczych, którzy wykluczają jakikolwiek kompromis z prezydentem Andrzejem Dudą, KRS czy neosędziami – zauważył. Choć nie ma w tej sprawie jednomyślności w środowiskach prawniczych. – Przykładem może być głos Przemysława Rosatiego czy Andrzeja Zolla, ale oni nie stanowią większości w środowiskach prawniczych. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
W audycji: pierwsza od 45 lat wizyta w Polsce premiera Indii. Narendra Modi spotkał się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem. Ponad 12 tysięcy plecaków z wyprawkami dla uczniów, to finał ogólnopolskiej akcji Caritas „Tornister pełen uśmiechów” zorganizowanej po raz 16. W tym roku tornistry z przyborami szkolnymi trafią także do najmłodszych z Ukrainy, którzy podejmą naukę w polskich szkołach. Przekąski, a nie sport - takiego wyboru dokonuje nasz mózg, a konkretnie jeden neuroprzekaźnik, który pośredniczy w wyborze. Odkryli go naukowcy z Politechniki Federalnej z Zurychu. Czy da się jakoś oszukać "leniwy" mózg? W Krakowie rozbrzmiewają ukraińskie piosenki i melodie taneczne, odbywają się pokazy filmów, wystawy, zajęcia ruchowe i warsztaty plastyczne, związane z kulturą naszego wschodniego sąsiada. A to za sprawą Art-Pikniku. To spotkanie z kulturą ukraińską poświęcone Świętu Odzyskania Niepodległości Ukrainy.
W audycji: pierwsza od ponad czterech dekad podróż premiera Indii do Polski. Narendra Modi spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a następnie z prezydentem Andrzejem Dudą. Po wizycie w Polsce, premier Indii uda się do Kijowa. Niebezpieczna sytuacja pogodowa w Polsce. W całym kraju występują intensywne opady deszczu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał też ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. Rośnie zainteresowanie zagranicznym wypoczynkiem wśród Polaków. Poza krajem urlopy ma spędzić w tym roku blisko pięć milionów osób. W Krakowie rozbrzmiewają ukraińskie piosenki i melodie taneczne, odbywają się pokazy filmów, wystawy, zajęcia ruchowe i warsztaty plastyczne, związane z kulturą naszego wschodniego sąsiada. A to za sprawą Art-Pikniku. To spotkanie z kulturą ukraińską poświęcone Świętu Odzyskania Niepodległości Ukrainy.
Dziś w audycji: pierwsza od ponad czterech dekad podróż premiera Indii do Polski. Narendra Modi wyląduje dziś w Warszawie. Jutro spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a następnie z prezydentem Andrzejem Dudą. Po wizycie w Polsce, premier Indii uda się do Kijowa. W Europie coraz więcej głosów o wyrzuceniu Węgier ze strefy Schengen. Pojawiają się one w związku z wprowadzeniem przez rząd w Budapeszcie ułatwień wizowych dla pracowników, także obywateli Rosji i Białorus. Ponad sto wydarzeń nawiązujących do bogactwa kultury jidysz – tak zapowiada się 21. Festiwal Kultury Żydowskiej "Warszawa Singera". 80 lat temu, 21 sierpnia 1944 roku, Niemcy wysadzili więzienie na Pawiaku. Był to ostatni etap akcji likwidacyjnej, którą rozpoczęli w lipcu 1944, w związku ze zbliżaniem się armii radzieckiej do Warszawy. Pawiak był największym niemieckim więzieniem politycznym w okupowanej Polsce. Naszym gościem jest Mateusz Toma z Centrum Myśli Jana Pawła II, o 3. edycji Letniego Przeglądu Filmowego „Pod wspólnym niebem”, prezentującego filmy z Białorusi, Ukrainy, Gruzji, Indii.
Okazuje się, że rok w polityce to epoka. Donald Tusk ogłosił właśnie, że chce, by Polska walczyła o letnie igrzyska. Wprawdzie nie w 2036 r., ale cztery lub osiem lat później. Taniej na pewno nie będzie, ale w tej sprawie istotne są inne rzeczy. Po pierwsze decyzja o tym, kto zorganizuje IO w tych latach zapadnie najwcześniej za sześć lat. Donald Tusk może już wtedy nie być premierem. Ba, obecna koalicja może już nie rządzić. Jednak szef rządu chce tu upiec kilka pieczeni na jednym ogniu. Wie, że do Platformy przykleiła się łatka tych, co to nie lubią wielkich projektów, a IO wielkim projektem będą. Tusk zdaje sobie sprawę, że po tak fatalnym wyniku w Paryżu, ważny jest pozytywny przekaz. A przy okazji, rękami ministra sportu rozpoczął właśnie rozgrywkę z szefem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. A to nieprzypadkowa postać. Radosław Piesiewicz jest bliskim znajomym Jacka Sasina, któremu w przeszłości pożyczył pieniądze na budowę schodów w domu. Wśród działaczy sportowych krążyły opowieści o tym, jak Piesiewicz, ubiegając się o stanowisko, obiecywał morze pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa, które wówczas nadzorował Jacek Sasin jako szef Ministerstwa Aktywów Państwowych. Rząd nie ma wpływu na wybór zarządu PKOl, ma jednak wpływ na miliony, które płyną ze spółek Skarbu Państwa. Z informacji Onetu wynika, że w rządzie jeszcze przed paryską imprezą analizowano możliwość wycofania się spółek Skarbu Państwa z niektórych umów sponsorskich w sporcie, w tym w PKOl. Na dodatek minister sportu w poniedziałek opublikował dwa pisma, w których domagał się od prezesa PKOl Radosława Piesiewicza oraz 44 związków sportowych przekazania imiennej listy wszystkich osób, które dostały akredytacje na igrzyska olimpijskie. Piesiewicz jednak odmówił. A więc wojna. Już słychać, że do komitetu wejdzie z kontrolą Krajowa Administracja Skarbowa. Przy okazji wyszło na jaw, że w końcówce rządów PiS żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego za kilka miesięcy pracy w państwowym banku zarobiła ponad 1 mln zł. Chodzi o bank Pekao SA kierowany wówczas przez związanego z PiS Leszka Skibę. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w banku nie ma śladu efektów pracy doradczyni. Zresztą jej praca w Pekao SA była dość krótka. W pół roku zarobiła jednak fortunę. W sumie 1,15 mln zł, co daje kwotę 164 tys. zł miesięcznie. To bardzo dużo. Nie mamy jednak wątpliwości, że o wiele większymi kwotami będzie prawdopodobnie obracał przyszły „polski” komisarz Unii Europejskiej. Premier wskazał wreszcie kandydata. Jest nim Piotr Serafin. Od lat zaufany współpracownik Donalda Tuska. Jego kandydaturę po trzech dniach zaakceptował w końcu prezydent. Jak ujawnił Donald Tusk, kilka dni temu spotkał się z Andrzejem Dudą na okręcie zacumowanym w Trójmieście. Pewnie niedługo dowiemy się, czy akceptacja Serafina jest elementem szerszego porozumienia.
[AUTOPROMOCJA] Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Mówiąc szczerze, aż nam się trochę Andrzeja Dudy zrobiło szkoda. Wreszcie, po wielu dniach efektownego lekceważenia prezydenta, premier odwiedził Pałac Prezydencki. Tyle że skończyło się to upokorzeniem prezydenta na jako własnym podwórku. Dla jasności — Donald Tusk wcale nie zamierzał spotykać się z Andrzejem Dudą, tylko zawitał na ceremonię wymiany ministrów, którą przeprowadza prezydent. Jednak spragniony kontaktów z premierem Duda wymusił godzinne spotkanie z cztery oczęta, na którym panowie szczerze sobie wygarnęli. Przyłożyliśmy ucho tu i ówdzie i wiemy, że prezydent i premier nie dogadali się w żadnej kwestii. Za to jasno zapowiedzieli sobie nawzajem, że będą ze sobą walczyć — o obsadę stanowisk w instytucjach unijnych, o nominacje ambasadorskie, o zmiany w sądownictwie. Po spotkaniu Duda wymienił Tuskowi ministrów, ale — wbrew sugestiom swego otoczenia — nie skrytykował rządu ani premiera. Tusk za to nie miał litości — zabrał głos po prezydencie i po prostu go zbeształ. Tak się składa, że silna delegacja „Stanu Wyjątkowego” była na spotkaniu z Andrzejem Dudą tuż po tej połajance. Zapytaliśmy więc prezydenta, jak się z tym czuje. Mieliśmy zresztą kilka innych, równie intrygujących pytań. Staraliśmy się choćby ustalić, kogo na myśli ma były koordynator specsłużb i klient więzienia w Radomiu Mariusz Kamiński, gdy ogłasza światu, że jeden z ministrów rządu Tuska ma szemrane kontakty z Rosją. Z uników prezydenta wnosimy, że chodzić ma o szefa MSZ Radka Sikorskiego. Mówiąc poważnie — to dość groteskowa figura, że były szef służb sugeruje w Internecie, że obecny minister to ruski agent. A prezydent, który powierzył mu rządową tekę, nie zaprzecza. Rozumiemy, że liderzy PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim mają wieloletnie, zajadłe porachunki z Sikorskim, który ich zdradził, dołączając do Platformy. Tyle że — prezesie, prezydencie, koordynatorze — albo macie dowody, albo milczcie. Swoją drogą, pisowcy do niedawna święcie wierzyli, że Sikorski był agentem Jej Królewskiej Mości tak jak Bond. Teraz wierzą, że jest bardziej Stirlitzem. Ale nie takie wolty w PiS widzieliśmy. Wszak kiedyś Jarosław Kaczyński wierzył, że Unia zrobi z nas pełnoprawnych Europejczyków. A teraz uważa, że przez Brukselę stajemy się zwierzętami.
W dzisiejszym odcinku Marek Świerczyński i Andrzej Bobiński dyskutują o przemówieniu ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Opowiadają o kierunkach polskiej polityki zagranicznej, które kreślił minister, o bezpieczeństwie Polski, ale również o relacjach wewnętrznych, głównie z prezydentem Andrzejem Dudą. W drugiej części Marek Świerczyński rozmawia z Elim Tenenbaumem z Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (IFRI) o zwiększeniu europejskich zdolności obronnych. Zapraszamy!
Już w marcu, kiedy prezydent Andrzej Duda odwiedzał wspólnie z Donaldem Tuskiem Biały Dom, mieliśmy wrażenie, że wręcz wyrywa się, żeby z Waszyngtonu skoczyć do Donalda Trumpa. Wtedy otoczenia Joego Bidena zasugerowało po cichu, że może to nie jest najlepszy pomysł. Było jednak prawie pewne, że do spotkania wkrótce dojdzie. I wcale nie jest tak, że tylko polskiemu prezydentowi zależało na kolacji, która odbyła się w środę w nowojorskim – a jakże – Trump Tower. Były włodarz Białego Domu i kandydat Republikanów w tegorocznych wyborach bardzo potrzebuje obrazków jak te, po spotkaniu z Andrzejem Dudą. Chce pokazać, że nie jest izolowany. Ostatnio spotkał się m.in. z Viktorem Orbanem i szefem brytyjskiego MSZ Davidem Cameronem. Wprawdzie obecny rząd krzywo patrzy na to spotkanie, ale i tak wiele zrobić nie mógł. Przekazał sugestie dotyczące tematyki ukraińskiej, która z pewnością pojawiła się w trakcie kolacji. Oczywiście pojawia się pytanie, jakie korzyści chce osiągnąć polski prezydent. Jeśli Donald Trump wygra wybory w USA, Andrzej Duda będzie gospodarzem w Pałacu Prezydenckim tylko przez siedem miesięcy drugiej kadencji Trumpa. Co potem? Stanowisko w strukturach międzynarodowych dzięki wsparciu gospodarza środowej kolacji? Jedno jest pewne. Po 6 sierpnia 2025 r. Andrzej Duda nikogo już nie ułaskawi. Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński – jeśli zostaną skazani – tym razem nie mają co liczyć na szczęście. Chyba, że kolejnym prezydentem zostanie kandydat PiS, ale do tego droga daleka. Tymczasem byli szefowie pisowskich służb usłyszeli zarzuty bezprawnego głosowania w Sejmie. Chodzi o wydarzenia po prawomocnym wyroku sądu, który w grudniu ub. r. skazał obydwu panów na więzienie za przekroczenie uprawnień. Marszałek Sejmu wygasił im mandaty, ale ci nie uznali tego faktu i jak gdyby nigdy nic przyszli do Sejmu i głosowali. Inna sprawa, że wtedy jeszcze Szymon Hołowni nie dezaktywował im kart do głosowania. Tak czy inaczej śledczy uznali, że Kamiński z Wąsikiem złamali prawo. Obaj oczywiście uznają to za zemstę Donalda Tuska. Przyznać możemy jedno – premier całkiem niedawno mówił, że sprawa Kamińskiego i Wąsika się nie kończy, a dopiero zaczyna. I coś w tym chyba rzeczywiście jest. Dwójka tych polityków PiS zapewne znajdzie się na listach wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wprawdzie nie wszyscy – i to nawet w PiS – cieszą się z tego, ale Jarosław Kaczyński raczej da im szansę, by wyjechać do Brukseli. Będą mieli immunitet, ale akurat w PE dość łatwo go zdjąć. Nie będzie to więc bezpieczna przystań. Na pewno bardziej opłacalna. Listy układają też inni. Nowa Lewica kłóci się z partią Razem o jedynkę na Śląsku, PSL z Polską 2050 o lidera listy w Wielkopolsce, a politycy Platformy zastanawiają się, jak bardzo „kierownik” namiesza w okręgach wyborczych. Bo to, że namiesza, jest pewne.
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Jeśli Jarosław Kaczyński na ostatniej prostej nie wywinie numeru swoim politykom, to miejsca na listach do Parlamentu Europejskiego poza pewniakami, czyli Beatą Szydło, Joachimem Brudzińskim i Adamem Bielanem, dostaną też Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Jacek Kurski i Daniel Obajtek. Takie są nieoficjalne informacje z narad, które niemal codziennie odbywają się w siedzibie PiS-u. Jarosław Kaczyński ma wyliczenia, według których jego partia ma szanse nawet na 20 mandatów. PiS o głosy w eurowyborach walczyć będzie z jednej strony z Trzecią Drogą, z drugiej z Konfederacją. Cel jest jeden: choćby o kilka tysięcy głosów, ale wyprzedzić Donalda Tuska. Tusk też ma już gotowy pomysł na listy. Ostateczne decyzje zapadną w poniedziałek na posiedzeniu zarządu partii. Ale wstępnie mówi się o starcie Agnieszki Pomaski, Dariusza Jońskiego, Michała Szczerby i Krzysztofa Brejzy, czyli posłów, którzy przez ostatnie lata zajmowali się kontrolą i wykrywaniem afer z udziałem polityków PiS-u. „My chcemy pokazać uczciwą Europę, w kontrze do aferzystów z PiS-u” – mówi nam jeden z ważnych polityków Koalicji Obywatelskiej. Lewica stawia w tych wyborach na sprawdzone lokomotywy: Joannę Scheuring-Wielgus, Roberta Biedronia, Marka Belkę i Krzysztofa Śmiszka. O sytuacji w Nowej Lewicy też sporo będzie w tym odcinku. Gościnią najnowszego epizodu „Wyborów kobiet” będzie Anna Maria Żukowska. Szefowa klubu Lewicy przyznaje autorkom wideopodcastu, że na spotkaniu z Szymonem Hołownią padło słowo przepraszam za wulgarny wpis. Ale że półgodzinna rozmowa dotyczyła szerzej – przyszłości projektów aborcyjnych w komisji nadzwyczajnej i tego, w jakiej kolejności i jak będą procedowane. Żukowska ujawnia też bardzo ciekawe kulisy spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. Spotkanie dotyczyło ustawy o tabletce „dzień po”, ale pojawił się tam również temat projektów ustaw dotyczących liberalizacji aborcji. Prezydent miał wprost zapowiedzieć, że żadnego nie poprze. Co więcej, ujawnił, że jest nawet zwolennikiem wprowadzenia zakazu aborcji, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. Czym są „Wybory kobiet”? To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek – Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt „Newsweeka”, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca
- Mamy do czynienia z politykiem, który między jednym procesem sądowym a drugim zje kolację z Andrzejem Dudą. To mało komfortowa sytuacja dla prezydenta Polski - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PO Mariusz Witczak, komentując zapowiedzi spotkania Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa.
Roman Imielski, I zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", rozmawia z Iwoną Szpalą i Agatą Kondzińską, reporterkami politycznymi "Wyborczej", o pierwszych stu dniach koalicyjnego rządu. Jakie nastroje panują wśród koalicjantów a jakie wśród opozycji? Co jest największym osiągnięciem rządu a z czym sobie nie poradził? Czy obecnie działające komisje sejmowe to sukces, czy porażka? I jak układa się kohabitacja rządu z prezydentem Andrzejem Dudą? Więcej podcastów na: https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na: listy@wyborcza.pl.
Premier Donald Tusk wraz z prezydentem Andrzejem Dudą spotkali się z prezydentem USA Joe Bidenem w Waszyngtonie. Stany Zjednoczone zaoferują Polsce zakup 96 śmigłowców Apache. Ameryka udzieli także pożyczki w wysokości dwóch miliardów dolarów na zakup śmigłowców przez Polskę. To była poważna rozmowa, w poważnej chwili. Między innymi o tym rozmawialiśmy w „Rozmowie Dnia” z Witoldem Sokałą – publicystą „Dziennika Gazety Prawnej”, wicedyrektorem Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
W magazynie o spotkaniu prezydenta USA Joe Bidena z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą. Przywódcy spotkali się w 25 rocznicę wstąpienia Polski do NATO. Mówimy też o przygotowaniach do wyborów samorządowych w Polsce. Dlaczego polscy naukowcy nie otrzymują europejskich grantów na swoje badania? Co zrobić, by Polacy byli bardziej widoczni? Jakie są konieczne zmiany w polskiej nauce? Rozmawiamy z prof. Leszkiem Kaczmarkiem, kierownikiem Pracowni Neurobiologii Instytutu Biologii Doświadczalnej imienia Marcelego Nenckiego PAN. Gościem PRdZ jest Justyna Mielnikiewicz, polska fotografka mieszkająca na stałe w Gruzji, autorka wystawy zaprezentowanej w Narodowym Muzeum Rumuńskiego Chłopa w Bukareszcie „Były trzy siostry, ale tylko dwie koszule”, która dokumentuje życie polskiej mniejszości na rumuńskiej Bukowinie.
Mówimy o spotkaniu prezydenta USA Joe Bidena z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą. Przywódcy spotkali się w 25 rocznicę wstąpienia Polski do NATO. Polityczne i militarne znaczenie obecności Polski w NATO. Co zyskaliśmy dzięki Sojuszowi Północnoatlantyckiemu? Rozmowa z Michałem Baranowskim, dyrektorem Warszawskiego Biura German Marshall Fund. Mówimy, że chiński poeta, działacz na rzecz wolności słowa Yang Lian został laureatem Międzynarodowej Nagrody Literackiej imienia Zbigniewa Herberta 2024. Jury złożone z wybitnych światowych twórców i znawców literatury decyzję ogłosiło w Teatrze Polskim w Warszawie.
Dziennikarze RadioZET.pl Radosław Gruca i Błażej Makarewicz zapraszają na nowy odcinek podcastu "Podejrzani Politycy", w którym porozmawiają o politycznych skutkach interesującej konfrontacji między Andrzejem Dudą a Donaldem Tuskiem oraz wydłużającej się liście ofiar tzw. prawa i tzw. sprawiedliwości.
Historyk i wykładowca KUL omawia spotkanie Donalda Tuska z Andrzejem Dudą, które miało na celu wywarcie presji na rząd w sprawie strategicznych inwestycji. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk sugeruje, że dla Tuska może być ważniejsze zdobycie przychylności Niemiec niż zrealizowanie tych inwestycji.
Choć wiele kontrowersji wywołują absurdalne oskarżenia o stosowanie tortur wobec Mariusza Kamińskiego, ważne jest, aby nie umknął nam istotny fragment tej sytuacji. Chodzi o kolejną odsłonę konfliktu Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą.
Który z ministrów rządu ma dziś przed sobą największe wyzwania? Ile kosztować będą propozycje zgłoszone w expose Donalda Tuska? Czy deficyt budżetowy uda utrzymać się w ryzach? Które grupy społeczne będą największym beneficjentem rządów Koalicji 15 Października? Jak można wprowadzać mechanizm 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku, by obniżyć koszty reformy o 10 mld zł? Dlaczego należy odchodzić od prostych transferów trafiających do szeroko określonych grup społecznych? - o to pytamy dr. hab. Michała Mycka, dyrektora think tanku CenEA.W części drugiej (35 min.) podsumowujemy wydarzenia z mijającego tygodnia, zastanawiamy się, czym zaskoczy nas kolejny oraz jak może wyglądać współpraca między prezydentem Andrzejem Dudą i rządem Donalda Tuska.Zapraszają: Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Czy w grze wideo można umieścić postać, która wygląda jak Andrzej Duda? A jak zasłużona posstaćhistoryczna, na przykład Nelsona Mandela? W jaki sposób gry muszą uwzględniać różnice kulturowe i tabu w krajach, w których są sprzedawane? Czy w branży gier działają związki zawodowe? Czy można śledzić korespondencję na czatach dla bezpieczeństwa użytkowników? Opowiada Jakub Barański prawnik z kancelarii Wardyński i Wspólnicy.
Jak by nie patrzeć, Szymon Hołownia ma swój czas. Ostatnie dni to dla lidera Polski 2050 najlepszy okres, jaki trafił mu się w polityce. Nowy marszałek Sejmu do maksimum wykorzystuje swe okienko w burzliwej rzeczywistości powyborczej. Z jednej strony ustępujący premier Mateusz Morawiecki jeszcze walczy o władzę, ale to zrywy coraz bardziej cherlawe — wiadomo, jak skończy się jego misja. Z drugiej przyszły premier Donald Tusk usunął się w cień, w ciszy przygotowując koncepcję totalnej wycinki pisowców z wszystkich instytucji państwa, którą rozpocznie po przejęciu władzy za niespełna miesiąc. Z tego swoistego interregnum — gdy namiestnik Kaczyńskiego w konwulsjach żegna się z władzą, a nowy hegemon jeszcze nie objął urzędu — korzysta właśnie Hołownia, jako pierwszy nominat nowej koalicji. Najpierw zręcznie poprowadził pierwsze posiedzenie Sejmu — dając sobie radę z takimi zawodnikami jak Zbigniew Ziobro czy Przemysław Czarnek, których talent estradowy wykracza daleko poza umiejętności najbardziej charyzmatycznych uczestników „Mam talent”, dawnego show Hołowni w telewizji TVN. Potem nowy marszałek wygłosił orędzie, w którym uspokajał wyborców PiS, że to nie jest koniec ich świata. Wreszcie spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą — jako, bądź co bądź, druga osoba w państwie, która ma zresztą ambicje, by za dwa lata stać się osobą nr 1. Jednocześnie Hołownia upokorzył Jarosława Kaczyńskiego. Szef PiS przez ostatnie 8 lat wchodził na sejmową mównicę jak do swego gabinetu na Nowogrodzkiej — „bez żadnego trybu”, jak sam mawiał. Tym razem też tak chciał, gdy Sejm prowadził pierwszą gorącą debatę dotyczącą sądownictwa. Hołownia mu odmówił — to był symboliczny kres rządów Kaczyńskiego w Sejmie. Debata sądowa wywołała ogromne emocje szczególnie u Ziobry — który popiskiwał na polityków nowej ekipy i wyśmiewał ich, wyzywając od „fujar”. Przestrzegał też, że żadna władza nie jest wieczna, a rozliczenia w przyszłości dotknąć też ich. To był wyraźny dowód na to, że Ziobro boi się rozliczeń, zapisanych przez nową koalicję w umowie o tworzeniu rządu. Gdyby autorzy „Stanu Wyjątkowego” Kamil Dziubka i Renata Grochal mieli obstawiać top polityków PiS, którymi zajmie się Tusk po przejęciu władzy, to rzeczywiście pan Zbyszek znajdzie się wysoko. Listę rzecz jasna otworzy Kaczyński, ale Ziobro to pewny numer 2, zaś trzecią lokatę zajmuje Jacek Kurski, którego Tusk spróbuje odwołać z lukratywnej — i pozornie bezpiecznej — posady w Banku Światowym w Waszyngtonie, by mogła się nim zająć prokuratura. Właśnie przed prokuraturą Tusk chce postawić Kurskiego za to, że całkowicie sprostytuował TVP, czyniąc z niej kanał tępej propagandy i narzędzie brutalnej walki z opozycją wobec PiS.
www.WiadomosciDnia.com - Wiadomości Dnia w RAMPA Tv – dzisiaj jest 17 dzień listopada. Zaprasza Monika Adamski. Dzisiaj w programie:- miasto Nowy Jork wprowadza cięcia budżetowe – miasto, apeluje do władz federalnych o wsparcie finansowe;- Prezydent Joe Biden spotkał się z Prezydentem Meksyku;- Rejestr karny nowojorczyków, którzy odsiedzą wyrok i przez pewien czas nie będą sprawiać problemów, zostanie automatycznie utajniony;- w Polsce, marszałek Sejmu Szymona Hołownia spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą;- na koniec dzisiaj SONDA, zapytaliśmy przechodniów na Greenpoincie, o to jakie widzą pozytywne, a jakie negatywne zmiany w Nowym Jorku.(RadioRAMPA/IAR)
W rozmowie o jutrzejszym spotkaniu marszałka Szymona Hołowni z prezydentem Andrzejem Dudą oraz o spekulacjach dotyczących przyszłego ministra spraw zagranicznych
Od pewnego czasu rośnie napięcie na linii Polska – Niemcy – Ukraina. Czy stosunki z naszymi sąsiadami zmienią się po przejęciu rządów przez dotychczasową opozycję? Czy jest szansa by zakończyć trwający konflikt a spór przemienić we współpracę? Jak kształtować się będzie polska polityka zagraniczna? Czy Tusk uzyska od Berlina reparacje i czy ma szanse na powrót do czasu przed tym jak Wołodymyr Zełenski wypowiadał się o Polsce w ONZ? O tym rozmawiają w dzisiejszym odcinku Karolina Wigura i Zbigniew Parafianowicz. Zaprasza Jakub Bodziony! „Polska na wojnie” (wydawnictwo Czerwone i Czarne) autorstwa Zbigniewa Parafianowicza to pierwsza książka, która pokazuje kulisy decyzji podejmowanych przez polskich najważniejszych polityków – prezydenta, premiera, Jarosława Kaczyńskiego, ministrów, wojskowych – od początku wojny na Ukrainie. Zachęcamy do kupna książki - https://ksiazki.pl/produkt/polska-na-wojnie Opowiadają pierwszoplanowi uczestnicy tych wydarzeń – ludzie z otoczenia prezydenta, premiera, dyplomaci, wojskowi, uczestnicy narad w sztabie kryzysowym. Mówią o rzeczywistej albo udawanej przyjaźni Włodymyra Zełenskiego i Andrzeja Dudy. O naciskach Amerykanów na polskie decyzje. O kulisach wizyty prezydenta Bidena w Polsce i awarii prezydenckiego samolotu z Andrzejem Dudą na pokładzie, która omal nie skończyła się katastrofą lotniczą. O potajemnym locie Romana Abramowicza z lotniska w Rzeszowie i próbach otrucia go. O skrywanych operacjach specjalnych. O zagrywkach Niemców i Francuzów. O kardynalnych błędach w niezrozumieniu mentalności ludzi ze Wschodu, którzy nie szanują nikogo, kto daje coś za darmo. O paskudnych zagrywkach Ukraińców przy konflikcie ze zbożem i nie tylko.
Gościem Pawła Orlikowskiego w programie "Rozmowa dnia" była posłanka Nowej Lewicy Agnieszka Dziemianowicz — Bąk. Rozmowa dotyczyła między innymi tego jak będzie wyglądała współpraca pomiędzy nowym rządem stworzonym przez demokratyczne ugrupowania polityczne a prezydentem Andrzejem Dudą, którego kadencja upływa za dwa lata. - Przed nami z pewnością trudne dwa lata, w których to latach będzie ciężko pracować, żeby przekonać prezydenta, żeby przekonać opinię publiczną, żeby także wywierała presję na prezydenta. Ja nie jestem przekonana, że prezydent Duda przez najbliższe 2 lata będzie chciał brać osobistą, indywidualną, jednoosobową odpowiedzialność za to, że kobiety umierają na oddziałach porodowych — mówi posłanka i dodaje — Możemy oczywiście usiąść, założyć ręce i powiedzieć: Nie no z takim prezydentem nic się nie da i wtedy mamy 100% gwarancji, że się nie da. Zapytaliśmy również polityczkę Nowej Lewicy o to, na co muszą na pewno znaleźć się pieniądze w nowym budżecie. - To są na pewno podwyżki dla sfery budżetowej — mówi z przekonaniem Dziemianowicz- Bąk — Dzisiaj nauczyciele zarabiają niewiele powyżej płacy minimalnej. Początkujący nauczyciel zarabia 90 zł więcej niż płaca minimalna — nic dziwnego, że odchodzi z pracy. Zapytaliśmy również panią poseł, skąd wezmą się pieniądze na programy społeczne, skoro dzisiejsza opozycja, po stworzeniu rządu, nie zamierza odbierać świadczeń, które gwarantował PiS. - Nie wolno nam dopuścić do polityki zaciskania pasa na najchudszych brzuchach. Mamy na czyich brzuchach pas zaciskać. Spółki Skarbu Państwa, które muszą być nie tylko odpolitycznione, ale muszą też dzielić się swoimi nadmiarowymi zyskami. Kwestie związane z przywilejami kościoła, które należałoby ukrócić. Na pewno nie zgodzimy się, żeby jakieś cięcia w polityce socjalnej były — deklaruje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Raport międzynarodowy znajdziesz tutaj: https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy Dyskusja o lex Tusk i konsekwencjach przyjęcia ustawy dominuje w tym odcinku „Raportu międzynarodowego”. Zdaniem Witolda Jurasza to ustawa „bolszewicka”. „Trzeba być skończonym (tępym) komuchem, żeby zagłosować za taką ustawą” – mówi dziennikarz Onetu. W polemikę z tymi słowami wchodzi Zbigniew Parafianowicz: „Jeżeli rzeczywiście okaże się, że PiS-owi udaje się mobilizować poparcie za pomocą prostej tezy »Tusk-ruski agent«, to wtedy będzie kłopot, bo będziesz musiał również nazwać elektorat pisowski bandą tępych komuchów". „Użyłem tych dwóch wyrażeń, żeby dostatecznie mocno wyrazić swoją pogardę dla wszystkich tych, którzy zagłosowali za takim rozwiązaniem, bo to jest coś niebywałego. To przesuwa Polskę w kierunku państwa quasi-demokratycznego” - tłumaczy Jurasz. Konsensus prowadzący osiągają w ocenie działania prezydenta RP. To jednak nie kończy gorącej wymiany zdań. Gdzie szukać rosyjskich wpływów w Polsce? Jak wobec Polski zachowa się Zachód? I kto steruje Andrzejem Dudą? To tylko niektóre wątki, które podejmują w rozmowie Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz. Ponadto m.in. o ataku dronów na Moskwę, zawieszeniu w obowiązkach rzecznika MSZ Łukasza Jasiny i wojennej perspektywie wykraczającej poza ukraińską kontrofensywę.
W dzisiejszym odcinku Andrzej Bobiński, Joanna Sawicka i Wojciech Szacki rozmawiają o ustawie o komisji badającej rosyjskie wpływy. Zastanawiają się, co kierowało PiS i prezydentem Andrzejem Dudą, jakie cele chcą zrealizować i jakie nieoczywiste konsekwencje przyniesie ustawa. Zapraszamy do słuchania.
Na kanale youtube "Imponderabilia" Karol Paciorek rozmawiał z kandydatami na prezydenta w tym z Andrzejem Dudą. Ujawnia jak wyglądało sprawdzanie przez służby studia i mówi o "państwie z kartonu". O sobie mówi:"Jestem twórcą internetowym. Robię różne rzeczy na youtubie. Robię rzeczy poważniejsze i rzeczy śmieszne. Ale nie jestem dziennikarzem. Zamknięcie mnie w określeniu dziennikarza sprawiłoby, że ja bym więcej stracił luzu i możliwości tego co chcę robić a niewiele bym zyskał"Paciorek to weteran polskiego youtuba. Po latach robienia filmów i programów zdradza, że nie czyta komentarzy
Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych, będzie w Warszawie od 20 do 22 lutego. Znane są trzy punkty programu tej wizyty: spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, wystąpienie publiczne Bidena, oraz spotkanie z tzw. bukaresztańską dziewiątką, czyli państwami wschodniej flanki NATO. Pojawiają się również informacje, że w tym samym czasie do Polski ma przyjechać również prezydent Wołodymyr Zełeński, który właśnie w Warszawie może ogłosić plan pokojowy dla Ukrainy. Czy Biden doprowadzi do porażki Rosji i czy niemal rok po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę Zachód wie jak miałaby wyglądać porażka Rosji i zwycięstwo Ukrainy? O tym dyskutują prof. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Akademii Finansów i Biznesu Vistula, dr Łukasz Pawłowski, współtwórca Podkastu Amerykańskiego, oraz Jakub Bodziony z Kultury Liberalnej.
"Potwierdzam, że prezydent Zełenski jest w drodze do Waszyngtonu, odbędzie tam cykl bardzo istotnych spotkań - zarówno z Joe Bidenem, jak i spotkanie w Kongresie. To symboliczna wizyta, ale ma wymiar również bardzo praktyczny" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy przed wylotem do Waszyngtonu ukraiński przywódca widział się z prezydentem Andrzejem Dudą w Rzeszowie i czy po powrocie z USA może przyjechać do Warszawy. "Co do obecności prezydenta Zełenskiego w Warszawie nie mogę zająć stanowiska, przekazać informacji" - dodał.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
W Polsce przebywa lider demokratycznej Białorusi Świetłana Ciechanowska, która wczoraj spotkała się z Andrzejem Dudą, a następnie z Mateuszem Morawieckim, któremu przedstawiła skład Gabinetu Tymczasowego - białoruskiego rządu na uchodźctwie. Olga Siemaszko komentuje wypowiedź Łukaszenka na temat udziału Białorusi w wojnie. Tłumaczy, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainie reżym Łukaszenki wspiera wojsko Putina, udostępniając na terytorium Białorusi bazę wojskową, zaplecze logistyczne i medyczne, a od pewnego czasu także amunicję i prawdopodobnie ciężki sprzęt. Łukaszenka przez cały ten czas wzbraniał się jednak przed wysłaniem na Ukrainie własnych wojsk, twierdząc że Białoruś nie bierze udziału w wojnie. Także na Białorusi została przeprowadzona trzecia fala badań socjologicznych, z których wynika nieznaczny wzrost poparcia dla rosyjskiej agresji na Ukraine. Andrzej Wardomacki podsumował wyniki: Rosyjska narracja i rosyjska interpretacja wydarzeń nie tylko dociera do Białorusinów, ale także wchodzi do opinii publicznej. Gościem Pawła Bobołowicza i Olgi Siemaszko jest Serafin, który mówi o Białorusinach walczących o Ukrainę. Przedstawia jakie zadania wykonuje jego batalion, a także komentuje możliwość udziału w wojnie Białorusi. Jest całkiem możliwe, że będę musiał walczyć przeciwko wojskom Łukaszenki. Nie jestem w stanie wejść w jego głowę i przewidzieć, czy rzeczywiście je wyśle. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Jacek Magdoń wyraża obawę, że polsko-ukraińskie pojednanie na poziomie politycznym będzie jeszcze długotrwałym i trudnym procesem. Nadziei na przyszłość upatruje w bardzo dobrych osobistych relacjach między prezydentami: Andrzejem Dudą i Wołodymyrem Zełeńskim: Jeżeli oni tego nie załatwią, ich następcy nie będą w stanie tego zrobić. Gość "Popołudnia Wnet" wskazuje na ogromne zagrożenie związane z rosyjskimi atakami propagandowe wykorzystujące rozmaite polsko-ukraińskie zaszłości historyczne. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Stanisław Żaryn komentuje wydalenie 45 dyplomatów podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji. ABW rozpoznając działania szpiegowskie przeciwko Polsce zidentyfikowała 45 osób, które formalnie korzystają ze statusu dyplomatycznego w naszym kraju, ale z szeregu informacji i dowodów zebranych przez ABW wynika jednoznacznie, że prowadzą działania wywiadowcze przeciwko Polsce. Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych nie wyjaśnia dokładnie, na czym polegały ich wrogie wobec Polski działania. Zdradza jedynie, że To osoby, które działały sprzeczne z polskim prawem i konwencją wiedeńską. Według ambasadora Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergieja Andrejewa zarzuty są bezpodstawne. Jak stwierdza Żaryn, Ambasador powtórzył wszystkie kłamstwa, które rosyjska propaganda na temat wojny przeciwko Ukrainie powtarza od samego początku tej agresji. Rozmówca Magdaleny Uchaniuk odnosi się także do wizyty dyrektora CIA w Warszawie. William J. Burns spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i z ministrem Mariuszem Kamińskim. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message