POPULARITY
Średniowieczne polskie królowe nie miały bogato rzeźbionych sarkofagów w katedrze na Wawelu. Nawet Jadwiga Andegaweńska – mimo że była koronowana na samodzielnego władcę Polski – nie doczekała się po swej śmierci sarkofagu ze swą podobizną. Szczególna polityczna pozycja Jadwigi oraz fakt, że zmarła w opinii świętości sprawiły jednak, że pochowano ją w samym prezbiterium katedry, i choć nie miała nagrobka jako takiego, miejsce jej pochówku zdobiło niezachowane do dziś epitafium. Dopiero w początkach XX wieku, w ramach prac przy renowacji katedry na Wawelu, w świątyni znalazł się jej sarkofag: dzieło Antoniego Madeyskiego, powstałe dzięki fundacji Karola Lanckorońskiego. Jakie były losy szczątków Jadwigi na przestrzeni wieków, co doprowadziło do powstania jej sarkofagu kilkaset lat po jej śmierci i gdzie dziś znajdują się jej relikwie? Sztuka Powszechnie Nieznana to autorski cykl Magdaleny Łanuszki w Podkaście Tygodnika Powszechnego. W 52. odcinku nasza autorka, doktor historii sztuki, mediewistka i pasjonatka sztuki średniowiecznej, zaprasza do wysłuchania opowieści o neorenesansowym nagrobku Jadwigi Andegaweńskiej w Katedrze na Wawelu.Ilustracje do tego odcinka dostępne są na stronie podkastu w serwisie TygodnikPowszechny.plRealizacja i montaż: Michał ŁanuszkaMuzyka: Michał WoźniakZdjęcie autorki: Grażyna Makara
Od czasów nowożytnych powstało mnóstwo dzieł ukazujących Jadwigę Andegaweńską: reprezentacyjne portrety, ilustracje wydarzeń historycznych lub związanych z nią legend, czy wreszcie sakralne wizerunki kultowe. To wszystko jednak dzieła powstałe kilkaset lat po jej śmierci, a jedyne co łączy jej wyobrażenia, to fakt, że była młodą kobietą. Ukazywana była jako blondynka, brunetka, szatynka, o bardzo różnych rysach, w zależności od epoki.A co z przedstawieniami Jadwigi z okresu średniowiecza? Część się nie zachowała, a inne mają charakter zbyt umowny, żeby traktować je jako portrety. Warto jednak im się przyjrzeć – co ciekawe, na jeden z nich możemy trafić w czasie wakacyjnego wyjazdu do Chorwacji.Sztuka Powszechnie Nieznana to autorski cykl Magdaleny Łanuszki w Podkaście Tygodnika Powszechnego. W 51. odcinku nasza autorka, doktor historii sztuki, mediewistka i pasjonatka sztuki średniowiecznej, zaprasza do wysłuchania opowieści o zachowanych i niezachowanych przedstawieniach Jadwigi Andegaweńskiej, pochodzących z XIV i XV wieku.Ilustracje do tego odcinka dostępne są na stronie podkastu w serwisie TygodnikPowszechny.plRealizacja i montaż: Michał ŁanuszkaMuzyka: Michał WoźniakZdjęcie autorki: Grażyna Makara
"Na początku, słuchając wykładów pani profesor, nic nie rozumiałem i byłem tym przerażony"
Młodzież z lubelskiego Liceum im. Królowej Jadwigi namawia mieszkańców Lublina do udziału w wyborach samorządowych. Swój profrekwencyjny projekt nazwali "Młodzi głosem przyszłości 2.0". Realizują go w ramach szkoły, w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii. To m.in. lekcje obywatelskie, ale też rozmowy z mieszkańcami - na ulicach Lublina pojawi się maskotka - urna wyborcza.
Historia nieubłaganie pchała go ku przeznaczeniu zawartemu w proroctwie zmarłej żony Jadwigi! Swego czasu rzuciła ona w twarz wielkiemu mistrzowi krzyżackiemu, że gdy jej zabraknie, nikt wojny nie powstrzyma! Jeszcze o tym nie wiedziano, ale już wszystkie drogi prowadziły pod Grunwald! Jak doszło do jednej z największych bitew średniowiecznej Europy? Jak blisko klęski był Władysław Jagiełło w bitwie pod Grunwaldem i na czym polegało jego innowacyjne podejście do niej? Przyjrzymy się kłótliwym Polakom i Litwinom oraz unii dwóch narodów, która kilka razy mogła się rozpaść, a jednak przetrwała. Spróbujemy także prześwietlić kwestię potomków króla. Czy aby na pewno pochodzili od Jagiełły? Czy dynastia rzeczywiście powinna nosić imię Jagiellonów? O kluczowym okresie życia Władysława Jagiełły w podcaście z serii „1000 lat. Prześwietlenie” opowie Łukasz Starowieyski. Jego gościem jest dr Tomasz Borowski z Muzeum Historii Polski. Program zrealizowano w ramach zadania: kontynuacja i rozbudowa multimedialnego projektu informacyjno-edukacyjnego - Portal Historyczny Dzieje.pl
Siódma część naszej serii o Jadwidze Zamoyskiej, założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W czwartej część przenosimy się do Zakopanego. Bartek Solik odwiedza w Kuźnicach 98-letnią Teresę Gronczak, jedną z ostatnich żyjących wychowanek szkoły generałowej Jadwigi Zamoyskiej. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na fotografii: Teresa Gronczak przegląda stare fotografie w swoim domu w Kuźnicach. Fot. Bartek Solik Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Szósta część naszej serii o Jadwidze Zamoyskiej, założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W czwartej część przenosimy się do Zakopanego. Bartek Solik opowiada o szkolnych realiach na początku XX w. oraz odwiedza z mikrofonem Barbarę Grocholską-Kurkowiak, powojenną absolwentkę Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na ilustracji: Jadwiga Zamoyska, lata 50. XIX w.. W tle budynek Szkoły Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach. Fotografie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Piąta część naszej serii o Jadwidze Zamoyskiej, założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W czwartej część przenosimy się do Zakopanego. Bartek Solik rozmawia z Agatą Nowakowską-Wolak, która zbiera informacje o żyjących absolwentkach Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na ilustracji: Jadwiga Zamoyska, lata 50. XIX w.. W tle budynek Szkoły Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach. Fotografie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Kobiety z Kiedyś - między nauką, a prozą życia (Białowieża) Wstęp Kiedyś to były kobiety! I nie wcale trzeba się cofać do pradziejów i do królowej Jadwigi, żeby zrozumieć fenomen naukowego życia, które toczyć się może na podlaskiej wsi, w surowych warunkach w kobiecym stylu. Przenieśmy się w lata 70-te, 80-te, no… mniej więcej. A historię kobiet, które tworzyły życie naukowe w Białowieży zacznę od życia życiem żubra czyli od mężczyzny. Bo przy rozmowie na ten temat nagle objawiła się ta wspaniała, barwna, zaskakująco inspirująca przestrzeń. W tej przestrzeni toczyło się życie, o którym mało kto teraz wie. W puszczy białowieskiej, przy granicy, było i nadal jest miejsce nastawiona na korzystanie z dóbr leśnych i…. Niesamowite pod względem naukowym. Pamiętam tamtą intensywność bardzo dobrze, bo to moja wieś. I opowieść będzie nieformalną wycieczką nie tyle do laboratoriów i przyczółków pracy naukowej, co do kuchni, do spotkań towarzyskich, do ścieżek, którymi prywatnie i nie na pokaz chadzało się w tamtych czasach. Oczywiście wiele osób kojarzy prof. Simonę Kossak, ale Simona (mogę mówić tak bez tytułów, bo akurat była moją matką chrzestną, a tę lekko dziwaczną ceremonią wciąż pamiętam, więc Białowieżę tamtych czasów tworzyła nie tylko ona i nie tylko Leszek Wilczek. To całe grono bardzo niebanalnych person i osobowości. To pokolenie, które odchodzi. i dlatego warto o tym opowiadać już teraz zaraz z czego zdałam sobie sprawę, rozmawiając o książce, podsumowującej życie Zbyszka Krasińskiego (tak mówili moi rodzice, tak mi w uszach to brzmi więc wybaczyć taką bezpośredniość). To był do naukowiec, pracownika Białowieskiego Parku Narodowego, który przez kilkadziesiąt lat współpracował z Instytutem Biologii Ssaków PAN, prowadząc wspólnie z swoją żoną Małgosią ( tu tez nie będę oficjalna, bo i nie myślę oficjalnie kiedy wracam pamięcią do rozmów rodziców przy kuchennym stole - zatem państwo Krasińscy prowadzili badania nad historią i ekologią żubra. Życie życiem żubra - to się im (mniej więcej) przytrafiło. A teraz Siedziałyśmy sobie przy stole w kuchni, Pani Małgosia, moja mama i ja, pochylona nad okłdką “Życie obok Żubrów”, książką która doczekała się publikacji już po śmierci pana Zbyszka. tak przywołujemy ‘Kobiety z Kiedyś”, ale po kolei to to jak to wtedy było z żubrami? *** Tamta wieś, trochę nietypowa, ale tworząca dość typowe dla tamtych czasów środowisko dla aktywnych, odważnych, pomysłowych, zaangażowanych w badanie natury - kobiet. A w 1970 roku w Białowieży było pięć placówek naukowych • Białowieska Stacja Geobotaniczna Uniwersytetu Warszawskiego, • Europejskie Centrum Lasów Naturalnych Instytutu Badawczego Leśnictwa, • Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk • Pracownia Naukowa Białowieskiego Parku Narodowego, która prowadziła badania z zakresu obsługi stacji klimatycznej II rzędu, ekologii płazów, ekologii żubra, struktury i dynamiki lasu naturalnego, flory i ekologii roślin • Zakład Badania Ssaków Polskiej Akademii Nauk, który prowadził badania z zakresu ekologii i ochrony ssaków, takich jak wilk, ryś, łasica, borsuk, kuna, lis, zając, sarna, jeleń, dzik, łoś, żubr, badania genetyczne, fizjologiczne, anatomia i morfologia *** Kawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmian --- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message
Czwarta część naszej serii o Jadwidze Zamoyskiej, założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W czwartej część pozostajemy w Kórniku. Bartek Solik razem z Edytą Bątkiewicz-Szymanowską - kustosz w Bibliotece Kórnickiej Polskiej Akademii Nauk, odwiedzają słynne tutejsze arboretum. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na ilustracji: Jadwiga Zamoyska, lata 50. XIX w.. W tle budynek Szkoły Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach. Fotografie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Trzecia część opowieści o Jadwidze Zamoyskiej, jednej z najciekawszych polskich postaci przełomu XIX i XX wieku i założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W trzeciej część pozostajemy w kórnickim zamku. Bartek Solik razem z Edytą Bątkiewicz-Szymanowską - kustosz w Bibliotece Kórnickiej Polskiej Akademii Nauk, zaglądają do archiwów, gdzie przechowywane są listy Jadwigi Zamoyskiej. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na ilustracji: Jadwiga Zamoyska, lata 50. XIX w.. W tle budynek Szkoły Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach. Fotografie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Druga część opowieści o Jadwidze Zamoyskiej, jednej z najciekawszych polskich postaci przełomu XIX i XX wieku i założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W drugiej część razem z Bartkiem Solikiem pozostajemy w kórnickim zamku. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na ilustracji: Jadwiga Zamoyska, lata 50. XIX w.. W tle budynek Szkoły Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach. Fotografie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Pierwsza część opowieści o Jadwidze Zamoyskiej, jednej z najciekawszych polskich postaci przełomu XIX i XX wieku i założycielce Szkoły Domowej Pracy Kobiet. Ta wyjątkowa instytucja miała swoją siedzibę w budynku w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie dziś mieści się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jadwiga Zamoyska odebrała bardzo staranne wykształcenie. Znała język francuski, angielski, szwedzki, a nawet perski. Jej syn - Władysław hrabia Zamoyski, kupił dobra zakopiańskie w 1889 roku ratując tym samym tatrzańskie lasy od zupełnego zniszczenia. W pierwszej części Bartek Solik wyrusza do zamku w Kórniku, aby spotkać się ze znawcami biografii Jadwigi Zamoyskiej. Zapraszamy! Scenariusz, nagrania, montaż: Bartek Solik Na ilustracji: Jadwiga Zamoyska, lata 50. XIX w.. W tle budynek Szkoły Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach. Fotografie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN. Materiały wykorzystane w audycji: Maria Zamoyska. Wspomnienia, oprac. i red. M. Biniaś-Szkopek, I. Kraszewski, K. Rataj, Kórnik 2017 Jadwiga Zamoyska w domu rodzinnym i na emigracji. Wspomnień część I, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Jadwiga Zamoyska między Londynem a Stambułem. Wspomnień część II, oprac. i red. E. Bątkiewicz-Szymanowska, M. Biniaś-Szkopek, Kórnik 2013 Czaplicka M., Moje wspomnienia. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Zakopanem - Kuźnicach, "Nasza Przeszłość", t. 19 (1964) Czachowska M., Generałowa Jadwiga Zamoyska (1831-1923). Życie i dzieło, Poznań 2011 Radwańska-Paryska Z., Paryski W.H., Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 1995 Długołęcka L., Pinkwart M., Zakopane. Przewodnik historyczny, Warszawa 1989
Święta Jadwiga - średniowieczna kobieta sukcesu. Mistrzyni samorealizacji, która osiągnęła mistrzostwo w przynajmniej czterech drogach życia. Jako żona, jako matka, jako księżna i jako zakonnica. Zawsze na całego i zawsze realizując wolę Bożą. Wielkość kobiecości ukazana w jednym życiu.
Nagrania homilii i kazań wygłoszonych w parafii WNMP w Opolu Gosławicach
Przed 13:00, w czwartek, 6 października, przed tą całą literacką "godziną zero" zawitałem do Biblioteki Publicznej przy ulicy Królowej Jadwigi w Krakowie, jak najbliżej siedziby radia RMF FM po to, by posłuchać TEGO komunikatu. Aby po rozmowie na gorąco z przemiłą panią bibliotekarką Grażyną Twardowską natychmiast pognać do radia. Tak mi się paliło! Zarejestrowałem tę wiekopomną (dla siebie?) chwilę, gdy z zapartym tchem czekałem na wiadomość, którą podała moja radiowa koleżanka - Agnieszka Friedriech w Faktach RMF Classic. Aby tuż po usłyszeniu, że literackiego Nobla otrzymała Francuzka Annie Ernaux, autorka przestudiowanych przeze mnie książek "Miejsce" oraz "Lata", nagrać swój "biblioteczny" monolog a prima vista. Jego jedyną odbiorczynią była pani Grażyna, z lekka zaskoczona nie tyle tym, co mówię, ale całym tym moim spektaklem. Bo to do Niej mówiłem wyłącznie, nagrywając swój improwizowany miniwykład, tak jakbym przemawiał na żywo.
8 września 2022 odeszła Elżbieta II, Z Bożej łaski królowa Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz innych jej posiadłości i terytoriów, głowa Wspólnoty, obrończyni wiary. Zjednoczone Królestwo pogrążyło się w żałobie. Zgodnie ze zwyczajem następca tronu Książę Karol, w wieku 73 lat został królem. Karol III, jeszcze jako książę odwiedził nasz kilka razy. Miałem ogromną przyjemność obsługiwać wizytę księcia w małopolskim Stryszowie w 2002 roku. Książę Karol odwiedził słonecznikową farmę należącą do Jadwigi Łopaty, Pretekstem była nagroda Goldmana, którą otrzymała Jadwiga Łopata, założycielka Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi. Nagroda Goldmana nazywana jest ekologicznym Noblem. Przy okazji nagrody mieszkanka Stryszowa poznała sir Juliana Rose, który jest przyjacielem Karola i tak, w czerwcu 2002, Książę Karol pojawił się w tej miejscowości. Jest czwartek, 13 dzień czerwca 2002 roku. W Stryszowie wyczuwa się podniecenie. Asfalt na drodze prowadzącej do Sunflower Farm jeszcze ciepły. Przy lądowisku na przylot śmigłowców czekają Wójt Jan Wacławski, Jadwiga Łopata, sir Julian Rose, dziennikarze, strażacy oraz funkcjonariusze BOR oraz kilkudziesięciu mieszkańców Stryszowa. Śmigłowiec z księciem na pokładzie ląduje ł na polu obok zagrody. Pierwsze swoje kroki książę kieruje... w stronę mieszkańców Stryszowa właśnie. Niestety z tego spotkania w moim archiwum zachowały się jedynie skromne fragmenty. Znalazłem też kilka zdjęć autorstwa Mirosława Gawędy i Grzegorza Spisaka. Za wsparcie podcastu na patronite.pl dziękuję Elżbiecie i Alfredowi. Zachęcam do słuchania poprzednich odcinków i zapraszam na następne. Do usłyszenia! God Save the King! W odcinku wykorzystałem efekty dźwiękowe: bandersn4tch oraz Fronbondi_Skegs z serwisu Pixabay a także głos speakera telewizji BBC, która jako pierwsza poinformowała oficjalnie o śmierci Elżbiety II. Zachęcam do wsparcia podcastu w serwisie patronite.pl. Można też na przykład postawić autorowi podcastu kawę w serwisie buycoffee.to/podcastprowincjonalny. PATRONITE: patronite.pl/podcastprowincjonalny Zdjęcie odcinka: Grzegorz Spisak Zdjęcia w filmie na kanale YouTube: Grzegorz Spisak, Mirosław Gawęda Strona: podcastprowincjonalny.pl/ Podcast Prowincjonalny na facebook'u: www.facebook.com/podcastprowincjonalny Podcast Prowincjonalny na instagramie: www.instagram.com/podcast_prowincjonalny
KŁÓTNIA, KTÓRA SKOŃCZYŁA SIĘ ŹLE... HISTORIA JADWIGI SOKOŁOWEJ
Ksiądz Tomasz Sękowski jest proboszczem parafii św. Jadwigi w Zabrzu i kapelanem "ludzi zagubionych". Od blisko 30 lat pomaga więźniom i osobom uzależnionym. Właśnie otrzymał otrzymał nagrodę w konkursie "Profilaktyk Roku 2021". O pracy i posłudze opowiada w reportażu Wojciecha Skowrońskiego "Jestem na swoim miejscu" w realizacji Kuby Hyrii.
Kazanie wygłoszone w już byłej mojej parafii z okazji odpustu.
W tym odcinku poruszam sprawę zabójstwa 86-letniej Jadwigi i 87-letniego Franciszka, które miało miejsce w Orzeszu w 2012 roku. Czy była to zbrodnia doskonała i czy uda się jeszcze odnaleźć sprawcę? Dlaczego doszło do tej tragedii? Zapraszam do wysłuchania. Źródła: https://zaginieniprzedlaty.com/archiwum-zbrodni/jadwiga-i-franciszek-zostali-brutalnie-zamordowani-zbrodnia-doskonala/ https://mikolow.naszemiasto.pl/mija-szesc-lat-od-morderstwa-w-orzeszu-sprawcy-wciaz-sa-na/ar/c16-4621121 https://www.pressreader.com/poland/angora/20131201/281960310535399 https://pomorska.pl/orzesze-zabojstwo-bonczykow-to-zbrodnia-doskonala-wciaz-nie-znaleziono-sprawcy-tego-brutalnego-zabojstwa-sprzed-9-lat/ga/c1-15579383/zd/49169533 https://www.noweinfo.pl/wciaz-nie-wiadomo-kto-brutalnie-zabil-dwoje-staruszkow/ https://www.se.pl/slask/orzesze-bestialskie-zabojstwo-franciszka-i-jadwigi-zgineli-straszna-smiercia-sprawcy-sa-nadal-na-wolnosci-aa-uXCQ-NYMG-EWJE.html https://plus.dziennikzachodni.pl/slask-minelo-6-lat-od-smierci-malzenstwa-w-orzeszu-zbrodnia-doskonala/ar/13122119 https://enowiny.pl/artykul,57861,kto-zamordowal-jadwige-i-franciszka-bonczykow https://dziennikzachodni.pl/orzesze-zabojstwo-bonczykow-to-zbrodnia-doskonala-wciaz-nie-znaleziono-sprawcy-tego-brutalnego-zabojstwa-sprzed-9-lat/ar/c1-15579383997: https://www.youtube.com/watch?v=cS61HaPa4eU&ab_channel=SzymonWochal Kontakt: niewinnypodcast@gmail.com Instagram: niewinnypodcast Znajdziesz mnie również na Spotify, Apple Podcasts, Empik Go. Strona True Crime Poland na Facebooku: https://www.facebook.com/truecrimepoland #podcast #podcastkryminalny #sprawakryminalna #niewyjaśnione #zbrodniadoskonała #ktozabił #ktozabiłbończyków #zagadka #orzesze #tragediaworzeszu #niewyjaśnionasprawa #niewinnypodcast
Poprzedni odcinek podcastu w całości poświęciłam postaci Cezarego Baryki z „Przedwiośnia”. Nadeszła więc pora na scharakteryzowanie pozostałych bohaterów tego utworu. Kompendium zaczynam od rodziców Czarka – Seweryna i Jadwigi, a następnie omawiam kolejne postaci, które pojawiają się w jego życiu. Kreśląc ich sylwetki, opowiadam o tym, jaki mieli wpływ na kształtowanie się osobowości młodego Baryki. Spis treści: 00:00 Wstęp / 00:43 Seweryn Baryka / 09:50 Jadwiga Barykowa (z Dąbrowskich) / 17:01 Szymon Gajowiec / 24:12 Antoni Lulek / 29:33 Hipolit Wielosławski / 34:26 Laura Kościeniecka / 37:23 Karolina Szarłatowiczówna / 40:13 Wanda Okszyńska / 43:30 Zakończenie To ostatni odcinek mojej serii o „Przedwiośniu”. Pozostałe to podcast w całości poświęcony Cezaremu Baryce (#23) oraz wideoopracowanie lektury dostępne na moim kanale Zdamzdahm na YT.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Krzysztof Jabłonka mówi o małżeństwie królowej Jadwigi i Władysława Jagiełły w rocznicę śmierci ich jedynego dziecka- Elżbiety Bonifacji, w niecały miesiąc po narodzinach. Rozprawia się z mitami historiograficznymi, takimi jak ten, że Jadwiga była zakochana w księciu Wilhelmie Habsburgu, czy, że Jagiełło był sędziwy. Wskazuje, że litewski władca miał 24 lata w roku ślubu. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Królowa Nawyków i Panda Produktywności – tak przedstawia się na swojej stronie Jadwiga Korzeniewska. Kogo by nie zainteresowało takie przedstawienie się? Jadwigę poznałem w Klubie PSC, gdzie razem byliśmy ekspertami. Przyglądając się webinarom Jadwigi widziałem duże podobieństwo w tym o czym mówimy, a jednocześnie podkreślaliśmy trochę inne rzeczy. Bardzo chciałem porozmawiać z nią o tym […] The post #167 O zmianie i nawykach – rozmowa z Jadwigą Korzeniewską appeared first on Z pasją o mocnych stronach.
78 lat temu więźniarka byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku Jadwiga Ankiewicz skończyła pisać swój dziennik. Nastolatka przeżyła jeszcze 7 miesięcy w oblężonej Warszawie, ale jej zapiski przetrwały i stały się świadectwem okrutnych wydarzeń II wojny światowej.… Czytaj dalej Artykuł Polska Anna Frank. O dzienniku Jadwigi Ankiewicz pisanym w obozie na Majdanku pochodzi z serwisu Audycje Kulturalne.
Droga Społeczności,
2 marca 1384 – podjęto decyzję o powierzeniu tronu polskiego Jadwidze Andegaweńskiej.2 marca 1609 – Chodkiewicz zdobył Parnawę, w której była szwedzka załoga.2 marca 1836 – Republika Teksasu uzyskała niepodległość od Meksyku.2 marca 1864 – Car Aleksander II wydał dekret o uwłaszczeniu chłopów w Królestwie Polskim.2 marca 1877 – Kongres USA rozstrzygnął wybory prezydenckie.2 marca 1917 – Prezydent Wilson nadał obywatelstwo amerykańskie Portorykańczykom.2 marca 1933 – Premiera filmu King Kong.2 marca 1989 – Rozpoczęła się druga tura rozmów w Magdalence.2 marca 1993 – Założono fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
18 lutego 1374 – narodziny Jadwigi18 lutego 1386 – odbył się ślub Jadwigi z Jagiełłą18 lutego 1994 – rozpoczął się proces beatyfikacji Jadwigi
Zofia Matysiak opowiada o wrześniu 1939 r. w Lublinie – jak wyglądało życie rodzinne przed bombardowaniem, w trakcie i po jak dzieciństwo zamieniało się w horror. „ Zofia Matysiak, z domu Rosłowicz, rocznik 1927. Jej mężem był Zbigniew Matysiak, żołnierz AK, WiN ps. „Kowboj”. Podczas okupacji była w tajnym zastępie harcerskim. W lipcu 1944 uczestniczyła w Akcji „Burza”, była sanitariuszką w szpitalu polowym. Po wojnie uczennica gimnazjum Wacławy Arciszowej. Została drużynową III Lubelskiej Drużyny Harcerskiej im. Królowej Jadwigi 1944-1948. Była przesłuchiwana w lubelskich katowniach, więziona na Zamku Lubelskim. Zmarła 24 grudnia 2013 r. Spoczywa na lubelskim cmentarzu przy ul.Lipowej. Fot. z archiwum domowego Zofii Matysiak
Po ubiegłotygodniowym odcinku o szczerbcu, który zresztą nie miał o co i jak się wyszczerbić, dziś dalszy ciąg skarbów ze skarbca, a dokładniej: ze Środy Śląskiej. Autorzy podcastu opowiadają m.in. o skrzyneczce saraceńsko-sycylijskiej, zawierającej relikwie świętego Stanisława, o szklanicach świętej Jadwigi Śląskiej, patronki Berlina, ptaku Turulu z zapinką z nimże, i pewnym sygnecie.
W poprzednim odcinku mówiliśmy o przygodach pewnej łacińskiej książki. Bywa ona nazywana Kodeksem Gertrudy. Gertruda była córką Mieszka II i Rychezy oraz siostrą Kazimierza Odnowiciela. Gdy wyszła za mąż dostała od matki Psałterz po łacinie. Psałterz to część Pisma Świętego. Ta część nazywa się też Księgą Psalmów. Gerturda została żoną księcia rosyjskiego. Za jej życia do Psałterza dodano wiele kartek z pismem i rysunkami. Jednak wszystko było napisane po łacinie. Wyobraźcie sobie jak to było nie mieć ani jednej książki po polsku. Aby móc czytać w tamtych czasach, czyli w średniowieczu trzeba było znać łacinę.Niektórzy ludzie też chcieli czytać Biblię, ale nie znali łaciny. Dla nich przetłumaczono na polski fragmenty Biblii. Ponownie była to Księga Psalmów, którą nazywa się też Psałterzem. Takim najstarszym przykładem był Psałterz św. Kingi. Kinga była królewną z Węgier, która wyszła za mąż za polskiego księcia Bolesława V Wstydliwego. Oni obiecali żyć w celibacie.Co to znaczy celibat? Bolesław V Wstydliwy i Kinga byli małżeństwem, ale nie spali w małżeńskim łożu. Każde z nich miało osobne łóżko. Dlatego, że żyli w celibacie nie mieli dzieci i Bolesław Wstydliwy był ostatnim ze swojego rodu. Jako syna zaadoptował on Leszka Czarnego. Nas jednak interesuje dzisiaj Psałterz Kingi. Nie przetrwał on do naszych czasów, ale niektóre dokumenty wspominają, że Kinga i jej towarzyszki śpiewały Psalmy po polsku.Później swój Psałterz miała też Jadwiga. Mówiliśmy o niej w odcinku 63. Czy coś o niej pamiętacie? A może wiecie w ilu językach mówiła Jadwiga?Jak może pamiętacie Jadwiga była królem Polski i wyszła za mąż za Władysława Jagiełłę. Psałterz Jadwigi był tłumaczeniem księgi Psalmów na Polski. Jest też nazywany Psałterzem floriańskim. Jadwiga znała wiele języków i może dlatego jej Psałterz jest nie tylko po polsku, ale jeszcze po łacinie i po niemiecku. Psałterz Jadwigi był trójjęzyczny.Ostatni psałterz o którym sobie dzisiaj powiemy to psałterz Kochanowskiego.Jan Kochanowski był poetą. Też przetłumaczył Psalmy na język Polski. Posłuchajcie fragmentu:Szczęśliwy, który nie był miedzy złymi w radzieAni stóp swoich torem grzesznych ludzi kładzieAni siadł na stolicy, gdzie tacy siadają,Co się z nauki zdrowej radzi naśmiewają;Może jednak zapytacie czy w tamtych czasach ludzie czytali tylko Biblię? Mówiliśmy przecież o trzech Psałterzach czyli jednej księdze z Biblii. Czy ludzie wtedy nie czytali niczego innego? Tak właśnie było. W średniowieczu ludzie czytali tylko teksty religijne. Było też trochę książek o nauce i o rycerzach, ale głównie czytano Biblię. I właśnie dla tego zarówno Kinga jak i Jadwiga miały swoje psałterze, a nie miały innych książek. To jednak się zmieniło w czasach Kochanowskiego. On wprawdzie też przetłumaczył księgę Psalmów, ale pisał też o rzeczach niezwiązanych z religią. Napisał np. wiersze o swojej córce, która umarła. W tych wierszach nazywanych trenami pisze jak mu smutno. Posłuchajcie fragmentu:Tren VIINieszczesne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory,Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie? Żalu mi przydajecie.Już ona członeczków swych wami nie odzieje, Nie masz, nie masz nadzieje.O czy mówi ten wiersz? O czym mówi ten tren?O czym dzisiaj mówiliśmy? Co zapamiętaliście?W czasach Kingi i Jadwigi ludzie mieli głównie księgi religijne np. właśnie Psałterze, ale w czasach Kochanowskiego zaczęto też pisać o innych rzeczach. I właśnie od czasów Kochanowskiego ludzie zaczęli pisać dużo po polsku i to nie tylko o religii, ale także o innych rzeczach. Z tego powodu niektórzy nazywają Kochanowskiego ojcem polskiej literatury.Na dzisiaj to wszystko. W następnym odcinku opowiem wam o bitwie morskiej, w której polski statek był 24 razy mniejszy od niemieckiego okrętu, a mimo to odważnie walczył. Ale o tym w następnym odcinku, do usłyszenia.
W poprzednim odcinku mówiliśmy o przygodach pewnej łacińskiej książki. Bywa ona nazywana Kodeksem Gertrudy. Gertruda była córką Mieszka II i Rychezy oraz siostrą Kazimierza Odnowiciela. Gdy wyszła za mąż dostała od matki Psałterz po łacinie. Psałterz to część Pisma Świętego. Ta część nazywa się też Księgą Psalmów. Gerturda została żoną księcia rosyjskiego. Za jej życia do Psałterza dodano wiele kartek z pismem i rysunkami. Jednak wszystko było napisane po łacinie. Wyobraźcie sobie jak to było nie mieć ani jednej książki po polsku. Aby móc czytać w tamtych czasach, czyli w średniowieczu trzeba było znać łacinę.Niektórzy ludzie też chcieli czytać Biblię, ale nie znali łaciny. Dla nich przetłumaczono na polski fragmenty Biblii. Ponownie była to Księga Psalmów, którą nazywa się też Psałterzem. Takim najstarszym przykładem był Psałterz św. Kingi. Kinga była królewną z Węgier, która wyszła za mąż za polskiego księcia Bolesława V Wstydliwego. Oni obiecali żyć w celibacie.Co to znaczy celibat? Bolesław V Wstydliwy i Kinga byli małżeństwem, ale nie spali w małżeńskim łożu. Każde z nich miało osobne łóżko. Dlatego, że żyli w celibacie nie mieli dzieci i Bolesław Wstydliwy był ostatnim ze swojego rodu. Jako syna zaadoptował on Leszka Czarnego. Nas jednak interesuje dzisiaj Psałterz Kingi. Nie przetrwał on do naszych czasów, ale niektóre dokumenty wspominają, że Kinga i jej towarzyszki śpiewały Psalmy po polsku.Później swój Psałterz miała też Jadwiga. Mówiliśmy o niej w odcinku 63. Czy coś o niej pamiętacie? A może wiecie w ilu językach mówiła Jadwiga?Jak może pamiętacie Jadwiga była królem Polski i wyszła za mąż za Władysława Jagiełłę. Psałterz Jadwigi był tłumaczeniem księgi Psalmów na Polski. Jest też nazywany Psałterzem floriańskim. Jadwiga znała wiele języków i może dlatego jej Psałterz jest nie tylko po polsku, ale jeszcze po łacinie i po niemiecku. Psałterz Jadwigi był trójjęzyczny.Ostatni psałterz o którym sobie dzisiaj powiemy to psałterz Kochanowskiego.Jan Kochanowski był poetą. Też przetłumaczył Psalmy na język Polski. Posłuchajcie fragmentu:Szczęśliwy, który nie był miedzy złymi w radzieAni stóp swoich torem grzesznych ludzi kładzieAni siadł na stolicy, gdzie tacy siadają,Co się z nauki zdrowej radzi naśmiewają;Może jednak zapytacie czy w tamtych czasach ludzie czytali tylko Biblię? Mówiliśmy przecież o trzech Psałterzach czyli jednej księdze z Biblii. Czy ludzie wtedy nie czytali niczego innego? Tak właśnie było. W średniowieczu ludzie czytali tylko teksty religijne. Było też trochę książek o nauce i o rycerzach, ale głównie czytano Biblię. I właśnie dla tego zarówno Kinga jak i Jadwiga miały swoje psałterze, a nie miały innych książek. To jednak się zmieniło w czasach Kochanowskiego. On wprawdzie też przetłumaczył księgę Psalmów, ale pisał też o rzeczach niezwiązanych z religią. Napisał np. wiersze o swojej córce, która umarła. W tych wierszach nazywanych trenami pisze jak mu smutno. Posłuchajcie fragmentu:Tren VIINieszczesne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory,Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie? Żalu mi przydajecie.Już ona członeczków swych wami nie odzieje, Nie masz, nie masz nadzieje.O czy mówi ten wiersz? O czym mówi ten tren?O czym dzisiaj mówiliśmy? Co zapamiętaliście?W czasach Kingi i Jadwigi ludzie mieli głównie księgi religijne np. właśnie Psałterze, ale w czasach Kochanowskiego zaczęto też pisać o innych rzeczach. I właśnie od czasów Kochanowskiego ludzie zaczęli pisać dużo po polsku i to nie tylko o religii, ale także o innych rzeczach. Z tego powodu niektórzy nazywają Kochanowskiego ojcem polskiej literatury.Na dzisiaj to wszystko. W następnym odcinku opowiem wam o bitwie morskiej, w której polski statek był 24 razy mniejszy od niemieckiego okrętu, a mimo to odważnie walczył. Ale o tym w następnym odcinku, do usłyszenia.
W poprzednim odcinku mówiliśmy o Zawiszy Czarnym. Najsłynniejszym polskim rycerzu. Brał on udział w jednej z największych bitew średniowiecza - w bitwie pod Grunwaldem.Bitwa pod Grunwaldem rozegrała się 15 lipca 1410 roku. Ale kto wtedy walczył?Po jednej ze stron byli Krzyżacy, a po drugie Polacy i Litwini. O Krzyżakach mówiliśmy w odcinku 5. W średniowieczu istniały zakony rycerskie, w których byli mnisi wojownicy. Do najsłynniejszych zakonów należeli Templariusze i Krzyżacy. Templariusze to byli rycerze z białymi płaszczami, na których mieli czerwone krzyże, a Krzyżacy to byli rycerze z białymi płaszczami i czarnymi krzyżami. Templariusze byli głównie Francuzami, a Krzyżacy Niemcami.W bitwie pod Grunwaldem Polacy i Litwini walczyli z Krzyżakami, a więc w zasadzie walczyli z Niemcami, bo Krzyżacy to byli głównie Niemcy. Jednak w bitwie pod Grunwaldem walczyło wielu ludzie z wielu krajów. Polskimi i litewskimi siłami dowodził Władysław Jagiełło, a krzyżakami dowodził wielki mistrz Ulrich von Jungingen. Krzyżacy po całym świecie opowiadali, że Władysław Jagiełło wcale nie jest chrześcijaninem i do krzyżaków przyjechało wielu rycerzy, którzy chcieli walczyć z poganami. Oni myśleli, że Jagiełło jest dalej poganinem.W odcinku 61 o Zawiszy Czarnym mówiliśmy, że ten polski rycerz walczył wraz z węgierskim królem Zygmuntem Luksemburskim przeciwko Turkom. Gdy jednak Zawisza Czarny usłyszał o wojnie z krzyżakami od razu przyjechał do Polski i walczył pod Grunwaldem. Ale czy wiecie kogo popierał w tej wojnie król Węgier? Zygmunt Luksemburski popierał krzyżaków i wielu jego rycerzy walczyło po stronie krzyżaków czyli Niemców. Tak więc po stronie krzyżaków walczyło wielu rycerzy z całej Europy, także z Węgier. Ci rycerze myśleli, że król Polski Władysław Jagiełło jest poganinem.Ale kto walczył po polskiej stronie? Przede wszystkim Polacy i Litwini. Polska i Litwa postanowiły się zjednoczyć, ale dlaczego?Polska i Litwa razem walczyły razem z Zakonem Krzyżackim. Dlatego te dwa państwa się połączyły. Połączyli się też władcy tych państw. Jadwiga, która rządziła w polsce wzięła ślub z Jagiełłą, który rządził na Litwie.Być może pamiętacie, że już kiedyś Polacy i Litwini połączyli się przez małżeństwo.Król Polski Władysław Łokietek chciał zawrzeć pokój z Litwą. Polska i Litwa miały wspólnego wroga - Krzyżaków. Tak więc królewicz Kazimierz, którzy później został królem Kazimierzem Wielkim ożenił się z księżniczką litewską Aldoną Anną. Przed ślubem Aldona została chrześcijanką i nowe imię Anna.Przed bitwą pod Grunwaldem stało się coś podobnego. Jadwiga, która była królem Polski wyszła za mąż za Jagiełłę, który był księciem Litwy. Przed ślubem Jagiełło został chrześcijaninem i nowe imię Władysław. W ten sposób ponownie Polska i Litwa zawarły sojusz.Wcześniej Polacy i Litwini wcale nie byli zgodni.Polacy i Litwini walczyli ze sobą, ale ponieważ mieli wspólnego wroga - Krzyżaków to połączyli się.Po połączeniu Polska i Litwa były jednym krajem.Jak wcześniej wzięli ślub Kazimierz Wielki i Aldona Anna to Polska miała tylko sojusz z Litwą. Teraz ślub Jadwigi i Władysława Jagiełły doprowadził do połączenia Polski i Litwy. Tak więc podczas bitwy pod Grunwaldem Polska i Litwa walczyły razem po jednej stronie. Ale kiedy odbyła się bitwa pod Grunwaldem?Bitwa pod Grunwaldem odbyła się 15 lipca 1410. Była to jedna z największych bitew średniowiecza.Jak wyglądała ta bitwa powiemy sobie w następnym odcinku.Co zapamiętaliście? Kiedy doszło do bitwy pod Grunwaldem? 15 lipca 1410 roku. Kto walczył po stronie Krzyżaków? Krzyżacy to był zakon, w którym byli prawie sami Niemcy. Krzyżacy jednak opowiadali wszystkim, że Władysław Jagiełło tylko udaje, że jest chrześcijaninem, tak więc po stronie Krzyżaków walczyli rycerze z zachodniej Europy. Kto walczył po stronie Polaków i Litwinów? Właśnie Polacy i Litwini. Mieli oni też najemników z Czech oraz Tatarów.Niektórzy ludzie uważają, że ta bitwa to była ostatnia bitwa średniowiecza i że średniowiecze skończyło się właśnie w 1410 roku. Inni historycy uważają, że średniowiecze skończyło się trochę później bo w 1453 kiedy upadł Konstantynopol, a jeszcze inni historycy mówią, że średniowiecze skończyło się w 1492, kiedy na pierwszą wyprawę wyruszył Krzysztof Kolumb. Czy widzicie, co te daty mają wspólnego? Bitwa pod Grunwaldem była w 1410, upadek Konstantynopola w 1453, a wyprawa Kolumba w 1492. Wszystkie te daty zaczynają się od 1400. Właśnie w tych latach skończyło się średniowiecze.
W poprzednim odcinku mówiliśmy o Zawiszy Czarnym. Najsłynniejszym polskim rycerzu. Brał on udział w jednej z największych bitew średniowiecza - w bitwie pod Grunwaldem.Bitwa pod Grunwaldem rozegrała się 15 lipca 1410 roku. Ale kto wtedy walczył?Po jednej ze stron byli Krzyżacy, a po drugie Polacy i Litwini. O Krzyżakach mówiliśmy w odcinku 5. W średniowieczu istniały zakony rycerskie, w których byli mnisi wojownicy. Do najsłynniejszych zakonów należeli Templariusze i Krzyżacy. Templariusze to byli rycerze z białymi płaszczami, na których mieli czerwone krzyże, a Krzyżacy to byli rycerze z białymi płaszczami i czarnymi krzyżami. Templariusze byli głównie Francuzami, a Krzyżacy Niemcami.W bitwie pod Grunwaldem Polacy i Litwini walczyli z Krzyżakami, a więc w zasadzie walczyli z Niemcami, bo Krzyżacy to byli głównie Niemcy. Jednak w bitwie pod Grunwaldem walczyło wielu ludzie z wielu krajów. Polskimi i litewskimi siłami dowodził Władysław Jagiełło, a krzyżakami dowodził wielki mistrz Ulrich von Jungingen. Krzyżacy po całym świecie opowiadali, że Władysław Jagiełło wcale nie jest chrześcijaninem i do krzyżaków przyjechało wielu rycerzy, którzy chcieli walczyć z poganami. Oni myśleli, że Jagiełło jest dalej poganinem.W odcinku 61 o Zawiszy Czarnym mówiliśmy, że ten polski rycerz walczył wraz z węgierskim królem Zygmuntem Luksemburskim przeciwko Turkom. Gdy jednak Zawisza Czarny usłyszał o wojnie z krzyżakami od razu przyjechał do Polski i walczył pod Grunwaldem. Ale czy wiecie kogo popierał w tej wojnie król Węgier? Zygmunt Luksemburski popierał krzyżaków i wielu jego rycerzy walczyło po stronie krzyżaków czyli Niemców. Tak więc po stronie krzyżaków walczyło wielu rycerzy z całej Europy, także z Węgier. Ci rycerze myśleli, że król Polski Władysław Jagiełło jest poganinem.Ale kto walczył po polskiej stronie? Przede wszystkim Polacy i Litwini. Polska i Litwa postanowiły się zjednoczyć, ale dlaczego?Polska i Litwa razem walczyły razem z Zakonem Krzyżackim. Dlatego te dwa państwa się połączyły. Połączyli się też władcy tych państw. Jadwiga, która rządziła w polsce wzięła ślub z Jagiełłą, który rządził na Litwie.Być może pamiętacie, że już kiedyś Polacy i Litwini połączyli się przez małżeństwo.Król Polski Władysław Łokietek chciał zawrzeć pokój z Litwą. Polska i Litwa miały wspólnego wroga - Krzyżaków. Tak więc królewicz Kazimierz, którzy później został królem Kazimierzem Wielkim ożenił się z księżniczką litewską Aldoną Anną. Przed ślubem Aldona została chrześcijanką i nowe imię Anna.Przed bitwą pod Grunwaldem stało się coś podobnego. Jadwiga, która była królem Polski wyszła za mąż za Jagiełłę, który był księciem Litwy. Przed ślubem Jagiełło został chrześcijaninem i nowe imię Władysław. W ten sposób ponownie Polska i Litwa zawarły sojusz.Wcześniej Polacy i Litwini wcale nie byli zgodni.Polacy i Litwini walczyli ze sobą, ale ponieważ mieli wspólnego wroga - Krzyżaków to połączyli się.Po połączeniu Polska i Litwa były jednym krajem.Jak wcześniej wzięli ślub Kazimierz Wielki i Aldona Anna to Polska miała tylko sojusz z Litwą. Teraz ślub Jadwigi i Władysława Jagiełły doprowadził do połączenia Polski i Litwy. Tak więc podczas bitwy pod Grunwaldem Polska i Litwa walczyły razem po jednej stronie. Ale kiedy odbyła się bitwa pod Grunwaldem?Bitwa pod Grunwaldem odbyła się 15 lipca 1410. Była to jedna z największych bitew średniowiecza.Jak wyglądała ta bitwa powiemy sobie w następnym odcinku.Co zapamiętaliście? Kiedy doszło do bitwy pod Grunwaldem? 15 lipca 1410 roku. Kto walczył po stronie Krzyżaków? Krzyżacy to był zakon, w którym byli prawie sami Niemcy. Krzyżacy jednak opowiadali wszystkim, że Władysław Jagiełło tylko udaje, że jest chrześcijaninem, tak więc po stronie Krzyżaków walczyli rycerze z zachodniej Europy. Kto walczył po stronie Polaków i Litwinów? Właśnie Polacy i Litwini. Mieli oni też najemników z Czech oraz Tatarów.Niektórzy ludzie uważają, że ta bitwa to była ostatnia bitwa średniowiecza i że średniowiecze skończyło się właśnie w 1410 roku. Inni historycy uważają, że średniowiecze skończyło się trochę później bo w 1453 kiedy upadł Konstantynopol, a jeszcze inni historycy mówią, że średniowiecze skończyło się w 1492, kiedy na pierwszą wyprawę wyruszył Krzysztof Kolumb. Czy widzicie, co te daty mają wspólnego? Bitwa pod Grunwaldem była w 1410, upadek Konstantynopola w 1453, a wyprawa Kolumba w 1492. Wszystkie te daty zaczynają się od 1400. Właśnie w tych latach skończyło się średniowiecze.
Witajcie w kolejnym odcinku Podcastu JULALUNA. Moim gościem jest Jadwiga Korzeniewska, socjolog, trener, coach, autorka projektu Laboratorium Zmieniacza, książki “Ograć nawyki”, kursów online “Freelance bez zadyszki” i “Zmień nawyki w 30 dni” W naszej rozmowie usłyszysz: Jaka była ścieżka zawodowa Jadwigi i dlaczego zrezygnowała z pracy na etacie? Jak powstał projekt, Laboratorium Zmieniacza? Dlaczego Jadwiga wybrała taką niszę? Po jakim czasie uzyskała wolność finansową? Jakie błędy sprzedawców popełniła? Dlaczego strategia “Filip z konopi” nie działa? Czy Jadwiga po 6 latach prowadzenia bloga miewa momenty zwątpienia w to co robi? Dlaczego zdecydowała się wydać książkę przez wydawcę w dobie popularnej dla Self-publishing? Jadwiga opowiada o tym czym jest nawyk? Jak zmienić zły nawyk? Co jest podstawą zmiany nawyku? Jaki powinien być plan działania zmiany nawyku? Kiedy następuje kryzys? Jak czas jest potrzebny, aby wyrobić nowy nawyk? Dlaczego się podajemy o krok od utrwalenia się nawyku? Co to znaczy “mieć gotowość” do zmiany nawyku? Jak brzmi wiadomość do Jadwigi sprzed 6 lat? Zapraszam Cię do posłuchania naszej rozmowy. Zapraszam! Znajdziesz mnie na www.julaluna.pl Instagram instagram.com/julaluna.pl Facebook facebook.com/julalunapl Jadwiga Korzeniewska na social media: Strona Jadwigi www.laboratorium-zmieniacza.pl/ Kursy zmieniacza www.kursy-zmieniacza.pl/ Kurs "Freelance bez zadyszki" www.laboratorium-zmieniacza.pl/freelance-bez-zadyszki/ Instagram www.instagram.com/laboratorium_zmieniacza/ Facebook www.facebook.com/laboratoriumzmieniacza/
Witajcie w kolejnym odcinku Marketing MasterClass. Dzisiaj moim i Waszym gościem jest Jadwiga Korzeniewska, socjolog, trener, coach, autorka projektu Laboratorium Zmieniacza, książki “Ograć nawyki”, kursu online “Zmień nawyki w 30 dni”.Pamiętaj żeby słuchając robić notatki, te poniżej na pewno Ci w tym pomogą:- Jaka była droga Jadwigi do sukcesu? - Jak różnorodne doświadczenie zawodowe wpłynęło na decyzje biznesowe Jadwigi? - Czy prowadzenie firmy to same przyjemności?- Dlaczego Jadwiga zdecydowała się na taką niszę?- Opowiedz swoją historię - zyskasz na autentyczności.- Czym jest nawyk i jak go zmienić?- Czy warto czekać na symboliczną datę, aby zmienić swoje nawyki? - Proces zmiany - czy należy się do niego przygotować?- Złe nawyki przedsiębiorców - czy istnieją i jak je zwalczać?- Prokrastynacja - jak przestać odkładać wszystko na ostatnią chwilę?- Dlaczego Jadwiga zdecydowała się stworzyć kurs online?- Badanie rynku - podstawa do rozpoczęcia tworzenia i sprzedaży kursu online- Jak podtrzymać w uczestnikach zainteresowanie kursem? - Dobra organizacja pracy jest podstawą sukcesu w biznesie.- Nie zapędzaj się w perfekcjonizm - rada dla początkujących.- Wyjdź z inicjatywą - daj się poznać społeczności.- Inspiruj się innymi, ale nie kopiuj, zastanów co możesz dać wyjątkowego.- Słuchaj intuicji.- Dlaczego Jadwiga zaprosiłaby na kolację samą siebie sprzed 4 lat, swojego tatę i koleżankę ze studiów, Natalię. - Złota rada dla społeczności Marketing MasterClass - “Machnij ręką na siebie, zacznij działać teraz, gdy jesteś neurotyczny, niedoskonały, wiecznie zwlekający, leniwy, niezdrowy, czy też jakiejkolwiek innej niecelnej etykiety w odniesieniu do siebie samego używasz. Idź naprzód i bądź najlepszą niedoskonałą osobą, jaką możesz być i zabierz się za rzeczy, jakich chciałbyś dokonać, zanim umrzesz". Shoma Morita Kontakt z Jadwigą:Strona internetowa: www.laboratorium-zmieniacza.pl/Facebook: www.fb.com/laboratoriumzmieniacza/Instagram: www.instagram.com/laboratoriumzmieniacza/ Zapraszam Cię na 2-dniowe szkolenie stacjonarne Kampania WOW w Warszawie, 15-16 września. Dołącz: www.kampaniaWOW.pl Jeśli jeszcze nie pobrałeś Bezpłatnego Rozdziału Bestsellerowej Książki „Jedna kampania do wolności”, to możesz zrobić to TUTAJ:www.jednakampania.pl/rozdzialJeśli chcesz cały SYSTEM (a jestem pewna, że chcesz!) to od razu zamów książkę TUTAJ: www.jednakampania.pl
Witajcie w kolejnym odcinku Marketing MasterClass. Dzisiaj moim i Waszym gościem jest Jadwiga Korzeniewska, socjolog, trener, coach, autorka projektu Laboratorium Zmieniacza, książki “Ograć nawyki”, kursu online “Zmień nawyki w 30 dni”.Pamiętaj żeby słuchając robić notatki, te poniżej na pewno Ci w tym pomogą:- Jaka była droga Jadwigi do sukcesu? - Jak różnorodne doświadczenie zawodowe wpłynęło na decyzje biznesowe Jadwigi? - Czy prowadzenie firmy to same przyjemności?- Dlaczego Jadwiga zdecydowała się na taką niszę?- Opowiedz swoją historię - zyskasz na autentyczności.- Czym jest nawyk i jak go zmienić?- Czy warto czekać na symboliczną datę, aby zmienić swoje nawyki? - Proces zmiany - czy należy się do niego przygotować?- Złe nawyki przedsiębiorców - czy istnieją i jak je zwalczać?- Prokrastynacja - jak przestać odkładać wszystko na ostatnią chwilę?- Dlaczego Jadwiga zdecydowała się stworzyć kurs online?- Badanie rynku - podstawa do rozpoczęcia tworzenia i sprzedaży kursu online- Jak podtrzymać w uczestnikach zainteresowanie kursem? - Dobra organizacja pracy jest podstawą sukcesu w biznesie.- Nie zapędzaj się w perfekcjonizm - rada dla początkujących.- Wyjdź z inicjatywą - daj się poznać społeczności.- Inspiruj się innymi, ale nie kopiuj, zastanów co możesz dać wyjątkowego.- Słuchaj intuicji.- Dlaczego Jadwiga zaprosiłaby na kolację samą siebie sprzed 4 lat, swojego tatę i koleżankę ze studiów, Natalię. - Złota rada dla społeczności Marketing MasterClass - “Machnij ręką na siebie, zacznij działać teraz, gdy jesteś neurotyczny, niedoskonały, wiecznie zwlekający, leniwy, niezdrowy, czy też jakiejkolwiek innej niecelnej etykiety w odniesieniu do siebie samego używasz. Idź naprzód i bądź najlepszą niedoskonałą osobą, jaką możesz być i zabierz się za rzeczy, jakich chciałbyś dokonać, zanim umrzesz". Shoma Morita Kontakt z Jadwigą:Strona internetowa: www.laboratorium-zmieniacza.pl/Facebook: www.fb.com/laboratoriumzmieniacza/Instagram: www.instagram.com/laboratoriumzmieniacza/ Zapraszam Cię na 2-dniowe szkolenie stacjonarne Kampania WOW w Warszawie, 15-16 września. Dołącz: www.kampaniaWOW.pl Jeśli jeszcze nie pobrałeś Bezpłatnego Rozdziału Bestsellerowej Książki „Jedna kampania do wolności”, to możesz zrobić to TUTAJ:www.jednakampania.pl/rozdzialJeśli chcesz cały SYSTEM (a jestem pewna, że chcesz!) to od razu zamów książkę TUTAJ: www.jednakampania.pl
Witam w 21 odcinku Historii Polski dla Dzieci oraz według Dzieci. Ten odcinek będzie poświęcony uczeniu dzieci czyli będzie skierowany raczej do rodziców. Wprawdzie odcinkiem dla rodziców miał być ten 20, jednak wakacje trochę mi pomieszały plany. Chciałbym dzisiaj podać wam kilka wskazówek w kwestii uczenia dzieci. Zdobyłem je doświadczalnie. Uczyłem dzieci i widziałem, co się sprawdza, a co nie. Tak więc wszystkie podane rzeczy są przetestowane. Przejdźmy więc do tych wskazówek.Pozwól dziecku używać własnych słów.Każdy z nas tłumaczy sobie to co słyszy na swój wewnętrzny język. Z tego powodu nie jesteśmy w stanie powtórzyć tego co słyszeliśmy słowo w słowo. Najbardziej widoczne jest to u dzieci, które maja bardzo ubogi zasób słów. Gdy dziecko potrafi powtórzyć to czego się nauczyło swoimi słowami oznacza to, że i zapamiętało, i rozumie. Gdyby jednak dziecko tylko powtarzało słowa, których używają dorośli nauczyciele oznaczałoby to tylko to, że zapamiętało te słowa - prawdopodobnie jednak ich nie rozumie. Największą zaletą mojego podkastu są oczywiście dzieci, które zadają pytania i inne dzieci, które na nie odpowiadają. Np. jedna dziewczynka nie zrozumiała kim jest dwórka królowej, a druga zaczęła jej tłumaczyć, po czym ta pierwsza doszła do wniosku, że dwórka to taka asystentka królowej. Inaczej mówiąc ona przetłumaczyła sobie nieznane słowo “dwórka” na znane “asystentka”.Myślę, że zgodzicie się, że ucząc dzieci, szczególnie te bardzo młode, trzeba je chwalić za odpowiadanie własnymi słowami, bo tylko wtedy możemy mieć pewność, że rozumieją materiał. Jeżeli jeden z moich uczniów powiedział “Dużopolska” nie poprawiałem go, bo świadczyło to o tym, że zrozumiał ideę - jedną część Polski nazwano “Wielkopolską”, a drugą część “Małopolską”. Upieranie się przy pewnych terminach jest oczywiście ważne, ale nie na tym etapie. Dziecko może np. powiedzieć, że Ramzes był królem Egiptu, zamiast poprawnego, że był faraonem. Jednak użycie słowa król ponownie będzie oznaczać, że rozumie, że ten człowiek miał władzę i rządził, a to, że tam używano innego terminu to kwestia nazewnictwa. Oczywiście warto o tym wspomnieć, ale bardziej w formie ciekawostki niż jako próby poprawienia dzieci.Uczenie dzieci w wieku około 10 lat wiąże się jeszcze z kwestią dobrowolności. Na tym etapie ludzie z reguły nie mają dużo silnej woli, którą zdobywa się z wiekiem. Z drugiej jednak strony młodzi ludzie, a szczególnie dzieci są ciekawi świata. Tą cechę traci się jednak z wiekiem. Tak więc dzieci od dorosłych różnią się w tych dwóch punktach: dorośli mają więcej siły woli od dzieci, ale z kolei dzieci okazują więcej ciekawości świata. Sprowadza się to do tego, że dorośli wytrzymają nawet nudny wykład i odniosą z niego korzyści, dzieci prawdopodobnie nie. Tak więc uczenie dzieci powinno iść w kierunku wykorzystania ich ciekawości. Jak to może wyglądać świetnie opisuje książka “Sposób na Alcybiadesa”, w której to chłopcy zarzucali przynętę w postaci jakiegoś wydarzenia z przeszłości, a potem dryfowali po historii. Ja stosuję podobną metodę - opowiadam dzieciom jedno zdarzenie z przeszłości, a potem dyskutujemy o tym. Czasami dyskusja odchodzi od tematów historii i przechodzi np. na współczesną politykę Donalda Trumpa, ale nauka historii polega też na tym, aby wyciągać lekcje z przeszłości, które pomogą nam zrozumieć obecne wydarzenia.Wracając do tej przynęty. Powinny nią być wydarzenia, które zaciekawią lub wręcz zaszokują dzieci. Stosując tą metodę spotkałem się raz z krytyką pewnej słuchaczki, którą zbulwersował odcinek o Bolesławie II Śmiałym i karze jaką poddał niewierne żony swoich rycerzy.Czemu jednak warto stosować taką metodę? Takie szokujące wydarzenie, które jest jeszcze ilustrowane obrazem przedstawiającym to wydarzenie potrafi utkwić w umysłach dzieci na stałe. Jest to pewnego rodzaju hak pamięci na którym można potem powiesić inne informacje. Np. żony rycerzy Bolesława Śmiałego dopuściły się zdrady podczas długiej nieobecności mężów - z tego wynika, że ten król prowadził wiele wojen i miał w tym sporo sukcesów. Z tego wydarzenia, czyli kary niewiernych żon automatycznie przechodzi się do krytyki biskupa oraz jego zabójstwa, a potem wygnania króla Bolesława. Czyli ten jeden hak w postaci szokującej kary niewiernych żon pozwala powiesić sporo informacji na temat wojen Bolesława Śmiałego, jego relacji z kościołem oraz powodów wygnania.Inny przykład to Elżbieta Łokietkówna, która straciła palce broniąc swoich dzieci podczas gdy mąż się schował pod stołem. Ta historia pozwala zapamiętać, że król Władysław Łokietek miał córkę Elżbietę, która wyszła za króla Węgier, a odwiedził ją jej brat znany później jako Kazimierz Wielki. Był on znany ze swoich romansów. Jednym z synów, których obroniła Elżbieta był Ludwik, który także później zostal królem Polski, a stąd już blisko do Jadwigi, czyli wnuczki Elżbiety. Tutaj także historia utraty palców, która sama w sobie jest szokująca, staje się hakiem, na którym można zawiesić informacje o genealogii Piastów.Tutaj dochodzimy do ostatniej kwestii, którą chciałem tutaj poruszyć. Rozmawiając z dziećmi o przeszłości dojdziesz do barier w ich wiedzy. Te bariery nie zawsze będą w wiedzy historycznej. U mnie okazało się np., że dzieci na tym poziomie nie znają nazw wszystkich pokrewieństw. Takie momenty są odkrywcze, bo pozwalają uzupełnić te braki. Tak więc gdy ja to zauważyłem stworzyłem zadania, w których dzieci miały opisać relacje rodzinne rodziny Piastów, np. że Kazimierz Wielki był wujkiem Ludwika, a Ludwik był jego siostrzeńcem, bo był synem siostry. Później się okazało, że jeszcze trudniejsze są koligacje pomiędzy dwoma rodzinami. Tutaj wykorzystałem rodzinę Piastów i Giedyminowiczów. Dzieci poznały relacje typu: Władysław Jagiełło był zięciem Ludwika Węgierskiego, a on był teściem dla Jagiełły. Takie bariery w wiedzy dotyczą też innych dziedzin, jak np. geografia, której poświęcamy dużo czasu na naszych lekcjach. Historia jest rzadko oderwana od geografii, a więc warto się uczyć. Dzieci też lubiły zadania typu ile lat minęło od danego wydarzenia z przeszłości.Jak więc przechodzić do takich zadań. Takie zadanie też jest wyzwaniem. Ja często mówię dzieciom, że jest ono bardzo trudne. Daje mi to dwie rzeczy. Po pierwsze jeżeli dzieci nie wykonają zadania, zawsze mogę im przypomnieć, że przecież mówiłem, że jest trudne i nic się nie stało. Jeżeli jednak je wykonanią choćby w jakiejś części mają większą satysfakcję. Jednak często zamiast mówić dzieciom, że muszą coś wyliczyć można zadanie podrzucić w formie przynęty i po prostu zapytać jak myślisz ile lat upłynęło od tamtego wydarzenia? Niektóre dzieci interesują się tym bardziej od drugich dlatego uczenie w grupie sprawia, że zawsze się znajdzie choć jedno dziecko, które będzie chciało odpowiedzieć na to pytanie, a inne dzieci, które być może są mniej tym zainteresowane zrobią to z chęci rywalizacji.O tych kwestiach jak uczyć dzieci w grupie oraz o rywalizacji, która może się wymknąć spod kontroli powiem może w następnym odcinku dla rodziców. Będzie to prawdopodobnie odcinek 30.Na koniec chciałbym was zaprosić na grupę na facebooku, w której dzielę się zadaniami, które możecie wykonać ze swoimi dziećmi.https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieciZapraszam też na stronę tego podkastu, czyli:http://www.historiawgdzieci.pl/Jeżeli chcielibyście wesprzeć ten podkast i pomóc w jego rozwoju możecie to zrobić pieniężnie, na stronie:https://patronite.pl/historia-dla-dzieciNie muszą to być duże sumy, pierwszy próg to zaledwie 3 zł.Wesprzeć podkast możesz też niematerialnie. Po prostu opowiedz innym rodzicom o tej audycji, albo wrzuć link do niej na swoim facebooku czy innym medium społecznościowym.Dziękuję wam za wysłuchanie tego 21 odcinka i zapraszam do kolejnego już dla dzieci za tydzień.
Witam w 21 odcinku Historii Polski dla Dzieci oraz według Dzieci. Ten odcinek będzie poświęcony uczeniu dzieci czyli będzie skierowany raczej do rodziców. Wprawdzie odcinkiem dla rodziców miał być ten 20, jednak wakacje trochę mi pomieszały plany. Chciałbym dzisiaj podać wam kilka wskazówek w kwestii uczenia dzieci. Zdobyłem je doświadczalnie. Uczyłem dzieci i widziałem, co się sprawdza, a co nie. Tak więc wszystkie podane rzeczy są przetestowane. Przejdźmy więc do tych wskazówek.Pozwól dziecku używać własnych słów.Każdy z nas tłumaczy sobie to co słyszy na swój wewnętrzny język. Z tego powodu nie jesteśmy w stanie powtórzyć tego co słyszeliśmy słowo w słowo. Najbardziej widoczne jest to u dzieci, które maja bardzo ubogi zasób słów. Gdy dziecko potrafi powtórzyć to czego się nauczyło swoimi słowami oznacza to, że i zapamiętało, i rozumie. Gdyby jednak dziecko tylko powtarzało słowa, których używają dorośli nauczyciele oznaczałoby to tylko to, że zapamiętało te słowa - prawdopodobnie jednak ich nie rozumie. Największą zaletą mojego podkastu są oczywiście dzieci, które zadają pytania i inne dzieci, które na nie odpowiadają. Np. jedna dziewczynka nie zrozumiała kim jest dwórka królowej, a druga zaczęła jej tłumaczyć, po czym ta pierwsza doszła do wniosku, że dwórka to taka asystentka królowej. Inaczej mówiąc ona przetłumaczyła sobie nieznane słowo “dwórka” na znane “asystentka”.Myślę, że zgodzicie się, że ucząc dzieci, szczególnie te bardzo młode, trzeba je chwalić za odpowiadanie własnymi słowami, bo tylko wtedy możemy mieć pewność, że rozumieją materiał. Jeżeli jeden z moich uczniów powiedział “Dużopolska” nie poprawiałem go, bo świadczyło to o tym, że zrozumiał ideę - jedną część Polski nazwano “Wielkopolską”, a drugą część “Małopolską”. Upieranie się przy pewnych terminach jest oczywiście ważne, ale nie na tym etapie. Dziecko może np. powiedzieć, że Ramzes był królem Egiptu, zamiast poprawnego, że był faraonem. Jednak użycie słowa król ponownie będzie oznaczać, że rozumie, że ten człowiek miał władzę i rządził, a to, że tam używano innego terminu to kwestia nazewnictwa. Oczywiście warto o tym wspomnieć, ale bardziej w formie ciekawostki niż jako próby poprawienia dzieci.Uczenie dzieci w wieku około 10 lat wiąże się jeszcze z kwestią dobrowolności. Na tym etapie ludzie z reguły nie mają dużo silnej woli, którą zdobywa się z wiekiem. Z drugiej jednak strony młodzi ludzie, a szczególnie dzieci są ciekawi świata. Tą cechę traci się jednak z wiekiem. Tak więc dzieci od dorosłych różnią się w tych dwóch punktach: dorośli mają więcej siły woli od dzieci, ale z kolei dzieci okazują więcej ciekawości świata. Sprowadza się to do tego, że dorośli wytrzymają nawet nudny wykład i odniosą z niego korzyści, dzieci prawdopodobnie nie. Tak więc uczenie dzieci powinno iść w kierunku wykorzystania ich ciekawości. Jak to może wyglądać świetnie opisuje książka “Sposób na Alcybiadesa”, w której to chłopcy zarzucali przynętę w postaci jakiegoś wydarzenia z przeszłości, a potem dryfowali po historii. Ja stosuję podobną metodę - opowiadam dzieciom jedno zdarzenie z przeszłości, a potem dyskutujemy o tym. Czasami dyskusja odchodzi od tematów historii i przechodzi np. na współczesną politykę Donalda Trumpa, ale nauka historii polega też na tym, aby wyciągać lekcje z przeszłości, które pomogą nam zrozumieć obecne wydarzenia.Wracając do tej przynęty. Powinny nią być wydarzenia, które zaciekawią lub wręcz zaszokują dzieci. Stosując tą metodę spotkałem się raz z krytyką pewnej słuchaczki, którą zbulwersował odcinek o Bolesławie II Śmiałym i karze jaką poddał niewierne żony swoich rycerzy.Czemu jednak warto stosować taką metodę? Takie szokujące wydarzenie, które jest jeszcze ilustrowane obrazem przedstawiającym to wydarzenie potrafi utkwić w umysłach dzieci na stałe. Jest to pewnego rodzaju hak pamięci na którym można potem powiesić inne informacje. Np. żony rycerzy Bolesława Śmiałego dopuściły się zdrady podczas długiej nieobecności mężów - z tego wynika, że ten król prowadził wiele wojen i miał w tym sporo sukcesów. Z tego wydarzenia, czyli kary niewiernych żon automatycznie przechodzi się do krytyki biskupa oraz jego zabójstwa, a potem wygnania króla Bolesława. Czyli ten jeden hak w postaci szokującej kary niewiernych żon pozwala powiesić sporo informacji na temat wojen Bolesława Śmiałego, jego relacji z kościołem oraz powodów wygnania.Inny przykład to Elżbieta Łokietkówna, która straciła palce broniąc swoich dzieci podczas gdy mąż się schował pod stołem. Ta historia pozwala zapamiętać, że król Władysław Łokietek miał córkę Elżbietę, która wyszła za króla Węgier, a odwiedził ją jej brat znany później jako Kazimierz Wielki. Był on znany ze swoich romansów. Jednym z synów, których obroniła Elżbieta był Ludwik, który także później zostal królem Polski, a stąd już blisko do Jadwigi, czyli wnuczki Elżbiety. Tutaj także historia utraty palców, która sama w sobie jest szokująca, staje się hakiem, na którym można zawiesić informacje o genealogii Piastów.Tutaj dochodzimy do ostatniej kwestii, którą chciałem tutaj poruszyć. Rozmawiając z dziećmi o przeszłości dojdziesz do barier w ich wiedzy. Te bariery nie zawsze będą w wiedzy historycznej. U mnie okazało się np., że dzieci na tym poziomie nie znają nazw wszystkich pokrewieństw. Takie momenty są odkrywcze, bo pozwalają uzupełnić te braki. Tak więc gdy ja to zauważyłem stworzyłem zadania, w których dzieci miały opisać relacje rodzinne rodziny Piastów, np. że Kazimierz Wielki był wujkiem Ludwika, a Ludwik był jego siostrzeńcem, bo był synem siostry. Później się okazało, że jeszcze trudniejsze są koligacje pomiędzy dwoma rodzinami. Tutaj wykorzystałem rodzinę Piastów i Giedyminowiczów. Dzieci poznały relacje typu: Władysław Jagiełło był zięciem Ludwika Węgierskiego, a on był teściem dla Jagiełły. Takie bariery w wiedzy dotyczą też innych dziedzin, jak np. geografia, której poświęcamy dużo czasu na naszych lekcjach. Historia jest rzadko oderwana od geografii, a więc warto się uczyć. Dzieci też lubiły zadania typu ile lat minęło od danego wydarzenia z przeszłości.Jak więc przechodzić do takich zadań. Takie zadanie też jest wyzwaniem. Ja często mówię dzieciom, że jest ono bardzo trudne. Daje mi to dwie rzeczy. Po pierwsze jeżeli dzieci nie wykonają zadania, zawsze mogę im przypomnieć, że przecież mówiłem, że jest trudne i nic się nie stało. Jeżeli jednak je wykonanią choćby w jakiejś części mają większą satysfakcję. Jednak często zamiast mówić dzieciom, że muszą coś wyliczyć można zadanie podrzucić w formie przynęty i po prostu zapytać jak myślisz ile lat upłynęło od tamtego wydarzenia? Niektóre dzieci interesują się tym bardziej od drugich dlatego uczenie w grupie sprawia, że zawsze się znajdzie choć jedno dziecko, które będzie chciało odpowiedzieć na to pytanie, a inne dzieci, które być może są mniej tym zainteresowane zrobią to z chęci rywalizacji.O tych kwestiach jak uczyć dzieci w grupie oraz o rywalizacji, która może się wymknąć spod kontroli powiem może w następnym odcinku dla rodziców. Będzie to prawdopodobnie odcinek 30.Na koniec chciałbym was zaprosić na grupę na facebooku, w której dzielę się zadaniami, które możecie wykonać ze swoimi dziećmi.https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieciZapraszam też na stronę tego podkastu, czyli:http://www.historiawgdzieci.pl/Jeżeli chcielibyście wesprzeć ten podkast i pomóc w jego rozwoju możecie to zrobić pieniężnie, na stronie:https://patronite.pl/historia-dla-dzieciNie muszą to być duże sumy, pierwszy próg to zaledwie 3 zł.Wesprzeć podkast możesz też niematerialnie. Po prostu opowiedz innym rodzicom o tej audycji, albo wrzuć link do niej na swoim facebooku czy innym medium społecznościowym.Dziękuję wam za wysłuchanie tego 21 odcinka i zapraszam do kolejnego już dla dzieci za tydzień.
Dziś zajmiemy się odważną córką Łokietka.Link do nowego serwera:https://www.spreaker.com/show/historia-dla-dzieciLink do iTunes:https://itunes.apple.com/gb/podcast/historia-polski-dla-dzieci/id1344761794?mt=2Link do grupy na Facebooku:https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieciLink do konta na Patronite: https://patronite.pl/historia-dla-dzieciWitam w 13 odcinku podkastu “Historia Polski dla Dzieci oraz według Dzieci”. Jest to nie tylko 13 odcinek, ale nagrywam go także w piątek 13 kwietnia. Dzisiaj mniej ludzi jest przesądnych czyli boi się czarnych kotów, przechodzenia pod drabiną czy liczby 13. Ale w przeszłości prawie wszyscy ludzie w to wierzyli. Ale przejdźmy już do tematu dzisiejszej lekcji. Powiemy sobie o bardzo odważnej córce Władysława Łokietka - historycy nazywaja ją Elżbietą Łokietkówną.W ostatniej lekcji mówiliśmy o tym, że Polskę rozbitą na małe dzielnice połączył w całość Władysław Łokietek. Miał on syna Kazimierza oraz córkę Elżbietę. Do tego podkastu ilustracją będzie drzewo rodzinne Władysława Łokietka. Jeżeli możecie to spójrzcie teraz na nie, gdy będziecie słuchać.Tą ilustrację możecie też znaleźć na facebooku na grupie “Historia Polski dla Dzieci”. W notatkach do tego podkastu będzie link do tej grupy na facebooku.Na tym obrazku, czyli na tej ilustracji widać pięć osób. U góry król Władysław Łokietek i jego dwoje dzieci czyli Kazimierz III Wielki oraz Elżbieta Łokietkówna, o której zaraz powiemy sobie więcej. Synem Elżbiety był Ludwik Węgierski, a jego córką była Jadwiga. Z tych pięciu osób cztery były królami Polski. Królem był Władysław Łokietek, potem Kazimierz III Wielki, po nim Ludwik Węgierski, a po nim jego córka Jadwiga.Tak, Jadwiga chociaż jest kobietą nie była królową, ale królem Polski. O niej powiemy sobie za parę tygodni. Na razie możecie zapytać kogoś, kto mówi, że zna historię. Zapytajcie go o to czy Jadwiga była królową Polski, a gdy powie, że tak, będziecie mogli tą osobę poprawić, że ona była królem, a nie królową.Dziś jednak wróćmy do babki Jadwigi czyli Elżbiety Łokietkówny. Jej ojciec wydał ją za mąż za króla Węgier Karola Roberta. Tak więc Elżbieta była królową Węgier. Urodziła pięciu synów, ale niestety dwóch pierwszych umarło szybko. Gdy pewnego dnia siedziała przy stole ze swoim mężem Karolem Robertem oraz dwoma synami - Ludwikiem i Andrzejem do komnaty czyli takiego pokoju wpadł pewien człowiek z szablą i zaatakował ich. Jak myślicie kto stanął w obronie dzieci? Król Karol Robert schował się pod stół, a synów obroniła Elżbieta - straciła przy tym cztery place. Po chwili przybiegli strażnicy i pojmali tego człowieka, który napadł na rodzinę królewską.Dlaczego doszło do tego zamachu? Najpierw muszę was zapytać, czy wiecie kto to jest dwórka?Dwórka to taka młoda kobieta, która jest przy królowej. Czasami na dwórki mówi się damy dworu, a po angielsku lady in waiting. Dwórki to takie asystentki królowej. Tak więc Elżbieta miała dwórki. Jedną z nich była bardzo piękna Klara. Na dwór Elżbiety przyjechał jej młodszy brat Kazimierz i uwiódł tą Klarę. Gdy Kazimierz wrócił do Polski okazało się, że Klara jest w ciąży, czyli że będzie mieć dziecko.Jej tata był zły, że jego córka Klara będzie miała dziecko bez męża i z szablą pobiegł na dwór do Elżbiety.Odważna Elżbieta uratowała swoich synów, z których jeden Ludwik będzie później królem Polski.A czy wy sami umielibyście opowiedzieć o odważnej Elżbiecie?Jej brat przyjechał i uwiódł dwórkę Elżbiety, potem wrócił do Polski i dopiero wtedy okazało się, że ona jest w ciąży. Jej ojciec zezłościł się i chciał zabić króla i królową. Król Karol Robert schował się pod stołem, a synów uratowała odważna Elżbieta. Tego zdenerwowanego ojca powstrzymał dopiero podczaszy królowej. Podczaszy to taki pan, który zajmuje się winem.Opowiedzcie komuś historię odważnej Elżbiety Łokietkówny, która została królową Węgier i była odważniejsza od swojego męża.Teraz dziękuję wam za wysłuchanie tej audycji. Jeżeli wam się podobała proszę o dzielenie się nią z innymi rodzicami i dziećmi. Możecie też wesprzeć podkast i inne projekty jak np. gry planszowe poprzez patronite. Linki do podkastu, grupy na facebooku oraz do profilu na patronite będą oczywiście w notatkach.
Dziś zajmiemy się odważną córką Łokietka.Link do nowego serwera:https://www.spreaker.com/show/historia-dla-dzieciLink do iTunes:https://itunes.apple.com/gb/podcast/historia-polski-dla-dzieci/id1344761794?mt=2Link do grupy na Facebooku:https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieciLink do konta na Patronite: https://patronite.pl/historia-dla-dzieciWitam w 13 odcinku podkastu “Historia Polski dla Dzieci oraz według Dzieci”. Jest to nie tylko 13 odcinek, ale nagrywam go także w piątek 13 kwietnia. Dzisiaj mniej ludzi jest przesądnych czyli boi się czarnych kotów, przechodzenia pod drabiną czy liczby 13. Ale w przeszłości prawie wszyscy ludzie w to wierzyli. Ale przejdźmy już do tematu dzisiejszej lekcji. Powiemy sobie o bardzo odważnej córce Władysława Łokietka - historycy nazywaja ją Elżbietą Łokietkówną.W ostatniej lekcji mówiliśmy o tym, że Polskę rozbitą na małe dzielnice połączył w całość Władysław Łokietek. Miał on syna Kazimierza oraz córkę Elżbietę. Do tego podkastu ilustracją będzie drzewo rodzinne Władysława Łokietka. Jeżeli możecie to spójrzcie teraz na nie, gdy będziecie słuchać.Tą ilustrację możecie też znaleźć na facebooku na grupie “Historia Polski dla Dzieci”. W notatkach do tego podkastu będzie link do tej grupy na facebooku.Na tym obrazku, czyli na tej ilustracji widać pięć osób. U góry król Władysław Łokietek i jego dwoje dzieci czyli Kazimierz III Wielki oraz Elżbieta Łokietkówna, o której zaraz powiemy sobie więcej. Synem Elżbiety był Ludwik Węgierski, a jego córką była Jadwiga. Z tych pięciu osób cztery były królami Polski. Królem był Władysław Łokietek, potem Kazimierz III Wielki, po nim Ludwik Węgierski, a po nim jego córka Jadwiga.Tak, Jadwiga chociaż jest kobietą nie była królową, ale królem Polski. O niej powiemy sobie za parę tygodni. Na razie możecie zapytać kogoś, kto mówi, że zna historię. Zapytajcie go o to czy Jadwiga była królową Polski, a gdy powie, że tak, będziecie mogli tą osobę poprawić, że ona była królem, a nie królową.Dziś jednak wróćmy do babki Jadwigi czyli Elżbiety Łokietkówny. Jej ojciec wydał ją za mąż za króla Węgier Karola Roberta. Tak więc Elżbieta była królową Węgier. Urodziła pięciu synów, ale niestety dwóch pierwszych umarło szybko. Gdy pewnego dnia siedziała przy stole ze swoim mężem Karolem Robertem oraz dwoma synami - Ludwikiem i Andrzejem do komnaty czyli takiego pokoju wpadł pewien człowiek z szablą i zaatakował ich. Jak myślicie kto stanął w obronie dzieci? Król Karol Robert schował się pod stół, a synów obroniła Elżbieta - straciła przy tym cztery place. Po chwili przybiegli strażnicy i pojmali tego człowieka, który napadł na rodzinę królewską.Dlaczego doszło do tego zamachu? Najpierw muszę was zapytać, czy wiecie kto to jest dwórka?Dwórka to taka młoda kobieta, która jest przy królowej. Czasami na dwórki mówi się damy dworu, a po angielsku lady in waiting. Dwórki to takie asystentki królowej. Tak więc Elżbieta miała dwórki. Jedną z nich była bardzo piękna Klara. Na dwór Elżbiety przyjechał jej młodszy brat Kazimierz i uwiódł tą Klarę. Gdy Kazimierz wrócił do Polski okazało się, że Klara jest w ciąży, czyli że będzie mieć dziecko.Jej tata był zły, że jego córka Klara będzie miała dziecko bez męża i z szablą pobiegł na dwór do Elżbiety.Odważna Elżbieta uratowała swoich synów, z których jeden Ludwik będzie później królem Polski.A czy wy sami umielibyście opowiedzieć o odważnej Elżbiecie?Jej brat przyjechał i uwiódł dwórkę Elżbiety, potem wrócił do Polski i dopiero wtedy okazało się, że ona jest w ciąży. Jej ojciec zezłościł się i chciał zabić króla i królową. Król Karol Robert schował się pod stołem, a synów uratowała odważna Elżbieta. Tego zdenerwowanego ojca powstrzymał dopiero podczaszy królowej. Podczaszy to taki pan, który zajmuje się winem.Opowiedzcie komuś historię odważnej Elżbiety Łokietkówny, która została królową Węgier i była odważniejsza od swojego męża.Teraz dziękuję wam za wysłuchanie tej audycji. Jeżeli wam się podobała proszę o dzielenie się nią z innymi rodzicami i dziećmi. Możecie też wesprzeć podkast i inne projekty jak np. gry planszowe poprzez patronite. Linki do podkastu, grupy na facebooku oraz do profilu na patronite będą oczywiście w notatkach.
Dziś porozmawiamy o bitwie pod Legnicą.Link do nowego serwera:https://www.spreaker.com/show/historia-dla-dzieciLink do iTunes:https://itunes.apple.com/gb/podcast/historia-polski-dla-dzieci/id1344761794?mt=2Link do grupy na Facebooku:https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieciLink do konta na Patronite: https://patronite.pl/historia-dla-dzieciNa ostatniej lekcji mówiliśmy o podziale Polski na wiele małych kawałków. Historycy ten okres nazywają rozbiciem dzielnicowym, bo Polska podzieliła się na dzielnice, a w każdej rządził kto inny. Dlatego właśnie nazywamy ten okres rozbiciem dzielnicowym.Na ile kawałków została podzielona Polska? I czy taka podzielona Polska mogła być silna?Polskę próbowali zjednoczyć władcy, którzy rządzili na Śląsku - każdy miał na imię Henryk dlatego mówi się o nich jako o Henrykach śląskich. Prawie udało im się zjednoczyć Polskę, ale wtedy pojawili się Mongołowie zwani Tatarami. Najechali oni na Polskę. Jeden z Henryków, którzy rządzili na Śląsku walczył z nimi pod Legnicą. Miał on przydomek Pobożny, dlatego nazywa się go Henrykiem Pobożnym. Mongołowie wykorzystali podczas bitwy fajerwerki.Dlaczego konie Tatarów nie bały się fajerwerków?Polskie konie nie były przyzwyczajone i uciekły.Henryk Pobożny przegrał tą bitwę. Mongołowie ucięli mu głowę i podjechali pod zamek. Ilustracją do tego podkastu jest taki średniowieczny komiks przedstawiający sceny z życia matki Henryka Pobożnego. Można znaleźć ten komiks szukając w internecie frazy “Tryptyk z Legendą św. Jadwigi Śląskiej”. Jak już wspomniałem do tego podkastu ilustracją jest fragment tego komiksu przedstawiający cztery sceny. Na pierwszej widzimy wojska przed bitwą, na drugiej rycerze już walczą, ale Henryk już nie żyje. Na trzeciej scenie Tatarzy podjeżdżają pod mury Legnicy pokazując głowę Henryka, ale Legnica się nie poddała.Na czwartym obrazku jest matka albo żona Henryka.Mongołowie zwani też Tatarami pokonali Henryka, który już prawie zjednoczył Polskę. Wtedy stało się coś dziwnego - wszyscy Mongołowie wrócili. Dlaczego? Umarł król Mongołów i trzeba było wybrać nowego króla. Dziś ludzie wybierają np. kto będzie prezydentem. Np. prezydentem USA był Barak Obama, a teraz jest Donald Trump.Co myślicie o Mongołach zwanych też Tatarami. Czy Mongołowie byli źli?Na koniec może powtórzmy czego dowiedzieliśmy się o bitwie pod Legnicą.A pamiętacie co Mongołom pomogło wygrać bitwę pod Legnicą?I to by było na tyle. Podkast można wesprzeć poprzez Patronite. Adres to:patronite.pl/historia-dla-dzieciW ramach podziękowań oferuję wam nagranie tytułu do kolejnego podkastu albo nawet udział w takiej lekcji, która później ukaże się w formie podkastu. Wszystkie szczegóły na moim profilu na patronite. Zachęcam was też do dołączenia do grupy na facebooku. Wszystkie potrzebne linki będą w notatkach do tego podkastu. Np. link do iTunes. Jeżeli wam się podobała ta audycja to zachęcam do komentowania, dania nam kilku gwiazdek na iTunes i może nawet napisania recenzji.Teraz już dziękuję za wysłuchanie i do usłyszenia za tydzień.
Dziś porozmawiamy o bitwie pod Legnicą.Link do nowego serwera:https://www.spreaker.com/show/historia-dla-dzieciLink do iTunes:https://itunes.apple.com/gb/podcast/historia-polski-dla-dzieci/id1344761794?mt=2Link do grupy na Facebooku:https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieciLink do konta na Patronite: https://patronite.pl/historia-dla-dzieciNa ostatniej lekcji mówiliśmy o podziale Polski na wiele małych kawałków. Historycy ten okres nazywają rozbiciem dzielnicowym, bo Polska podzieliła się na dzielnice, a w każdej rządził kto inny. Dlatego właśnie nazywamy ten okres rozbiciem dzielnicowym.Na ile kawałków została podzielona Polska? I czy taka podzielona Polska mogła być silna?Polskę próbowali zjednoczyć władcy, którzy rządzili na Śląsku - każdy miał na imię Henryk dlatego mówi się o nich jako o Henrykach śląskich. Prawie udało im się zjednoczyć Polskę, ale wtedy pojawili się Mongołowie zwani Tatarami. Najechali oni na Polskę. Jeden z Henryków, którzy rządzili na Śląsku walczył z nimi pod Legnicą. Miał on przydomek Pobożny, dlatego nazywa się go Henrykiem Pobożnym. Mongołowie wykorzystali podczas bitwy fajerwerki.Dlaczego konie Tatarów nie bały się fajerwerków?Polskie konie nie były przyzwyczajone i uciekły.Henryk Pobożny przegrał tą bitwę. Mongołowie ucięli mu głowę i podjechali pod zamek. Ilustracją do tego podkastu jest taki średniowieczny komiks przedstawiający sceny z życia matki Henryka Pobożnego. Można znaleźć ten komiks szukając w internecie frazy “Tryptyk z Legendą św. Jadwigi Śląskiej”. Jak już wspomniałem do tego podkastu ilustracją jest fragment tego komiksu przedstawiający cztery sceny. Na pierwszej widzimy wojska przed bitwą, na drugiej rycerze już walczą, ale Henryk już nie żyje. Na trzeciej scenie Tatarzy podjeżdżają pod mury Legnicy pokazując głowę Henryka, ale Legnica się nie poddała.Na czwartym obrazku jest matka albo żona Henryka.Mongołowie zwani też Tatarami pokonali Henryka, który już prawie zjednoczył Polskę. Wtedy stało się coś dziwnego - wszyscy Mongołowie wrócili. Dlaczego? Umarł król Mongołów i trzeba było wybrać nowego króla. Dziś ludzie wybierają np. kto będzie prezydentem. Np. prezydentem USA był Barak Obama, a teraz jest Donald Trump.Co myślicie o Mongołach zwanych też Tatarami. Czy Mongołowie byli źli?Na koniec może powtórzmy czego dowiedzieliśmy się o bitwie pod Legnicą.A pamiętacie co Mongołom pomogło wygrać bitwę pod Legnicą?I to by było na tyle. Podkast można wesprzeć poprzez Patronite. Adres to:patronite.pl/historia-dla-dzieciW ramach podziękowań oferuję wam nagranie tytułu do kolejnego podkastu albo nawet udział w takiej lekcji, która później ukaże się w formie podkastu. Wszystkie szczegóły na moim profilu na patronite. Zachęcam was też do dołączenia do grupy na facebooku. Wszystkie potrzebne linki będą w notatkach do tego podkastu. Np. link do iTunes. Jeżeli wam się podobała ta audycja to zachęcam do komentowania, dania nam kilku gwiazdek na iTunes i może nawet napisania recenzji.Teraz już dziękuję za wysłuchanie i do usłyszenia za tydzień.
Przygotowując reportaż o Stryszowie dla Radia Kalwaria wstąpiłem do Ekocencetrum ICPPC (Międzynarodowa Koalicja Dla Ochrony Polskiej Wsi) gdzie rozmawiałem z panią Jadwigą Łopatą (otrzymała ona nagroda Goldmana - ekologiczny nobel - podczas ceremonii w San Francisco twórca nagrody, Richard N. Goldman powiedział wręczając nagrodę "Działalność Jadwigi Łopaty chroni małe gospodarstwa tradycyjne i ekologiczne w Polsce, ich bogatą spuściznę kulturową i wyjątkową różnorodność biologiczną jako model dla Europy.")...
Przygotowując reportaż o Stryszowie dla Radia Kalwaria wstąpiłem do Ekocencetrum ICPPC (Międzynarodowa Koalicja Dla Ochrony Polskiej Wsi) gdzie rozmawiałem z panią Jadwigą Łopatą (otrzymała ona nagroda Goldmana - ekologiczny nobel - podczas ceremonii w San Francisco twórca nagrody, Richard N. Goldman powiedział wręczając nagrodę "Działalność Jadwigi Łopaty chroni małe gospodarstwa tradycyjne i ekologiczne w Polsce, ich bogatą spuściznę kulturową i wyjątkową różnorodność biologiczną jako model dla Europy.")...