POPULARITY
Prezydent Ukrainy poinformował że Siły Zbrojne Ukrainy pojmały dwóch obywateli Chińskiej Republiki Ludowej, którzy walczyli po stronie Rosji w obwodzie donieckim. Czy Prezydentowi Zełeńskiemu uda się zwrócić uwagę Stanów Zjednoczonych? Czy głos Kijowa jest słyszalny w rozmowach Chiny - Rosja - USA? O tym mówią w podcaście OSW wicedyrektor i kierownik Zespołu Chińskiego Jakub Jakóbowski i kierownik Zespołu Ukraińskiego Tadeusz Iwański.
Propaganda Chińskiej Republiki Ludowej uparcie utrzymuje, że Tajwan to etnicznie, kulturowo i historycznie Chińska wyspa, która tylko na skutek dziejowej zawieruchy, chwilowo oderwała się od Chin kontynentalnych. Prawda okazuje się jednak inna, bowiem rdzenna ludność wyspy nie ma z Chińczykami nic wspólnego, a jej chińska historia Tajwanu zaczyna się dopiero około XVII wieku O tym, kim są Tajwańczycy, w kolejnym odcinku „Półki z książkami” Anna Sobańda rozmawia z Marcinem Jacobym – sinologiem, autorem książki „Tajwan. Herbatka na beczce prochu”. Kim etnicznie i kulturowo czują się dziś Tajwańczycy? Czy kwestia włączenia, bądź niezależności od ChRL dzieli społeczeństwo Tajwanu? Czy mieszkańcy wysypy boją się chińskiego ataku? Na czym polegają strategie „jeżozwierza” i „boskiej góry” mające uchronić tajwańską niezależność? Jak na Tajwanie rozwinęła się demokracja i jak funkcjonuje obecnie? Dlaczego lokalni politycy działają jak „załatwiacze” i w jakim celu zdarza im się przemierzać ulice miast za śmieciarkami? Jakimi problemami żyją młodzi Tajwańczycy? Zapraszamy do słuchania.
(0:00) Wstęp(1:18) Stany Zjednoczone nałożyły cła w wysokości stu czterech procent na import z Chińskiej Republiki Ludowej(2:51) Amerykańskie wojska opuściły bazę w Jasionce pod Rzeszowem(4:18) Szef NATO uważa, że sojusz nie powinien być naiwny w kwestii chińskich zbrojeń(5:38) Holandia skontroluje naukowców pod kątem zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego(7:04) Wielka Brytania domaga się śledztwa w sprawie śmierci pracowników humanitarnych w Strefie Gazy(8:26) Frontex prowadzi postępowanie wobec Grecji w związku z traktowaniem imigrantówInformacje przygotował Maurycy Mietelski. Nadzór redakcyjny – Igor Janke. Czyta Michał Ziomek.Mecenasi programu:Casa Playa:https://casaplaya.pl/zakup-nieruchomosci-w-hiszpanii-pdf-pc-instruktaz/AMSO - oszczędzaj na poleasingowym sprzęcie IT: www.amso.pl
Sklep Mao Powiedziane https://maopowiedziane.pl/ Dołącz do grona Patronów tego podcastu na http://www.patronite.pl/maopowiedziane Posłuchaj dalszej części odcinka na kanale Mao Powiedziane Plus na Spotify: https://open.spotify.com/show/0ySk7ZCQPHXRGLeC7IaZkj?si=ciUq8dgETyi4Hw4Zmkl5Ug Jak połączyć konto na Patronite ze Spotify https://patronite.pl/post/71266/polacz-konto-na-patronite-ze-spotify Równouprawnienie i aktywizacja kobiet były jednymi z kluczowych postulatów towarzyszących powstaniu i rozwojowi Chińskiej Republiki Ludowej. Jednak reformy ustrojowe zapoczątkowane pod koniec lat 70. skupiły uwagę społeczeństwa na kwestiach liberalizacji, feminizm postrzegając często jako relikt maoizmu. W ostatnich latach standard ochrony prawnej kobiet wzrósł, lecz wiele feministek uznaje współpracę z rządem za jedyną realną drogę dalszego postępu. Ceną tego kompromisu jest ograniczenie oddolnej mobilizacji kobiet przeciwko instytucjonalnemu konserwatyzmowi. Popularny film Hao Dongxi zdaje się pomijać ten kontekst, kreując nierealistyczny obraz kobiet z wielkomiejskiej elity. W tym odcinku przyglądamy się zarówno jego niedociągnięciom, jak i szerszemu problemowi wciąż istniejącej dyskryminacji kobiet w Chinach oraz jej systemowym przyczynom. Spis treści:(0:00) Film „Hao Dongxi” i jego niedociągnięcia(18:19) Sytuacja kobiet i feminizm w Chinach(26:57) Samotne matki(37:54) Czy rozwody uderzają w kobiety? Dołącz do naszego Discorda (dla Patronów) https://patronite.pl/post/59230/jak-dolaczyc-do-naszego-discorda Postaw nam kawę na http://buycoffee.to/maopowiedziane Instagram: http://instagram.com/maopowiedziane Instagram Nadii: http://instagram.com/nadia.urban Instagram Weroniki: http://instagram.com/wtruszczynskaNapisz do nas: kontakt@maopowiedziane.pl
Mecenasi programu: Portu: www.portu.pl e2V: e2V https://e2v.pl/
Xi Jinping, przywódca Chińskiej Republiki Ludowej, odwiedził niedawno Europę. Była to jego pierwsza wizyta na Starym Kontynencie od od 2019 r. Swój pobyt rozpoczął wizyty we Francji. Następnie pojechał do Budapesztu na Węgry, gdzie podpisał porozumienia gospodarcze z Węgrami. Końcowym przystankiem była Serbia. Czego Xi Jinping szuka w Europie? Dlaczego za cel swojej wizyty obrał akurat te kraje? Czy istnieje związek między podróżą chińskiego przywódcy po Europie, a cłami, które na towary z Chin, takie jak pojazdy elektryczne, chipy komputerowe i produkty medyczne, nałożyła amerykańska administracja? O tym rozmawia Tomasz Mądry z prof. Dominikiem Kopińskim, starszym doradcą z zespołu gospodarki światowej PIE.
Czy Mińsk mógł być polski? Posłuchajcie! #historia #podcasthistoryczny
Ta powieść to bezprecedensowy sukces chińskiej literatury za granicą. Żaden chiński autor od czasu powstania Chińskiej Republiki Ludowej nie sprzedał tylu egzemplarzy swojej książki w angielskim tłumaczeniu co on – autor „Problemu trzech ciał”. Kim jest Cixin Liu? Czym jest dla niego doświadczenie mroków maoizmu, a w szczególności Rewolucji Kulturalnej, skoro to właśnie krwawe dzieje XX-wiecznej historii Chin skłaniają bohaterów powieści, aby oddać cywilizację ludzką na pastwę kosmitów? Jak chińska fantastyka naukowa różni się od zachodniej? Rozmowa o „Problemie trzech ciał” w wydaniu literackim, a także serialowym w dzisiejszym odcinku Raportu o książkach. Gość: Maciej Gaca Prowadzi: Agata Kasprolewicz Realizuje: Kris Wawrzak --------------------------------------------- Raport o stanie świata to audycja, która istnieje dzięki naszym Patronom, dołącz się do zbiórki ➡️ https://patronite.pl/DariuszRosiak Subskrybuj newsletter Raportu o stanie świata ➡️ https://dariuszrosiak.substack.com Koszulki i kubki Raportu ➡️ https://patronite-sklep.pl/kolekcja/raport-o-stanie-swiata/ [Autopromocja]
Zawarty 9 lutego 1918 roku Traktat Brzeski odbierał odradzającej się Polsce Ziemię Chełmską, część Podlasia i Galicję Wschodnią wraz ze Lwowem i Przemyślem na rzecz nowo powstałej Ukraińskiej Republiki Ludowej. Wywołało to oburzenie w społeczeństwie polskim i było jedną z przyczyn późniejszych walk polsko-ukraińskich o sporne tereny. Jedną z ofiar walk był Józio Dyrka z Łukowej w powiecie biłgorajskim, którego prochy spoczywają do dziś na cmentarzu Orląt Lwowskich. Po przeszło stu latach mieszkańcy jego rodzinnej miejscowości odkrywają tę historię i przywracają pamięć o swoim bohaterze. W audycji wypowiadają się bratanek Józia, pan Stanisław Dyrka ze Stoczka Łukowskiego, Wiesława Kubów z Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej, Rafał Kolano z Muzeum „Kamienica Orsettich” w Jarosławiu, Jolanta Moskwa- dyrektorka I LO im. Mikołaja Kopernika w Jarosławiu i Paweł Skrok z Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Lublinie. Fragmenty wspomnień dzierżawcy majątku Łukowa Tomasza Matczyńskiego interpretuje Jarosław Zoń, natomiast fragmenty pamiętnika Józia Dyrki czyta Gabriel Gil. Muzyka - Artur Giordano. Fotografia przedstawia Józia Dyrkę i pochodzi z albumu rodzinnego Stanisława Dyrki.
Cześć! W tym odcinku serii Powojnie wracam do historii Chińskiej Republiki Ludowej. O KGB, UB i Securitate w Internecie oraz książkach jest w Polsce całkiem dużo informacji. A jak wyglądało to na Dalekim Wschodzie. W jaki sposób Mao sterroryzował ogromne społeczeństwo? Kto był odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi? Tego wszystkiego dowiecie się w najnowszym epizodzie mojej serii. Wyeksponowałem dwie - moim zdaniem - kluczowe postacie dla chińskiego aparatu represji. Konkretnie co to byli za ludzie oraz jak przebiegała ich kariera polityczna tego dowiecie się już za chwilę. Jednocześnie nie mogłem nie poruszyć kwestii części chińskiego społeczeństwa, które pomogło komunistom przejąć władzę nad ogromnym krajem. Byli to zazwyczaj biedni chłopi i osoby, które w poprzednim układzie społeczno-politycznym miały niewiele do powiedzenia. W najnowszym odcinku pojawił się też wątek najcenniejszego więźnia Mao czyli ostatniego cesarza Chin. Puyi przetrwał kilka lat w więzieniach, gdzie był odpowiednio "reedukowany".
13 stycznia na Tajwanie odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne. W tym roku jest to jedno z najważniejszych wydarzeń regionu, które będzie miało wpływ nie tylko na samą wyspę. Sytuacji bacznie przyglądają się Chiny. Pekin nie kryje, że jego celem jest włączenie Tajwanu w granice Chińskiej Republiki Ludowej. By ten cel osiągnąć, prezydent Xi Jinping wykorzystuje wszelkie dostępne środki, a w jego arsenale znalazła się też bogini Mazu, której kult jest na Tajwanie bardzo popularny. (Jak wiele odcinków Brzmienia Świata, również ten odcinek zawiera dodatkową treść, która jest niespodzianką dla słuchaczy. Jeśli wolisz ją pominąć, przejdź do głównej rozmowy odcinka, która rozpoczyna się od 15:21).
W ostatnim odcinku sezonu nieogórkowego Raportu zapraszamy w daleką podróż do Yunnanu – miejsca, w którym mieszkają ostatni ludzie na świecie posługujący się pismem obrazkowym. Nazywają się Naxi. Jak to możliwe, że zdołali ochronić swoją kulturę w opresyjnym wobec mniejszości reżimie Chińskiej Republiki Ludowej? I czy uda im się przetrwać? Opowiemy też o jednym z najciekawszych współczesnych chińskich artystów protestu, który nie zgadza się na to, by mniejszości w Chinach umierały w ciszy. Gość: Maciej Gaca Prowadzenie: Agata Kasprolewicz
Hej, w tym odcinku serii Powojnie postanowiłem zajrzeć do historii Chińskiej Republiki Ludowej i tematu obozów pracy przymusowej. Podobnie jak w Związku Radzieckim również w Państwie Środka powstały "łagry". Niewinni ludzie z powodów politycznych trafiali tam i przymuszani byli do morderczego wysiłku. Ich gehenna spowodowana była nie tylko ciężką pracą, ale też wszechobecnym głodem. Wiele osób nie przeżyło pobytu w zamkniętych obozach pracy. Jednak ofiar pociągnęła za sobą brutalna i bezduszna polityka Mao tego nie wiadomo do dzisiaj. Pekin skutecznie ukrywa te dane. Przyczynkiem do stworzenia tego odcinka była lektura książki byłego więźnia "chińskich gułagów" Wu Hongda, który po ucieczce do Stanów Zjednoczonych zmienił swoje dane na Harry Wu. Jeżeli jesteście ciekawi jego opowieści zapraszam na najnowszy odcinek serii Powojnie. UWAGA! W materiale stosuję słowo "łagry" w kontekście Chin, aby materiał był lepiej zrozumiały dla osób nie interesujących się historią na co dzień. Jest to słowo dużo bardziej znane niż "laogai", czyli chińska wersja sowieckich obozów koncentracyjnych.
W 50. odcinku Podkastu Pięciu Smaków przyglądamy się twórczości jednego z najważniejszych współczesnych dokumentalistów. Urodzony w 1967 roku, Wang Bing od ponad dwóch dekad z imponującą wnikliwością rejestruje przemiany zachodzące w swojej ojczyźnie, w Chinach. Od kiedy Wang Bing po raz pierwszy sięgnął po kamerę, Państwo Środka zmieniło się nie do poznania, z ubogiego kraju stając się gospodarczą potęgę. Ale artysty nie interesuje sukces i blichtr wielkich miast, tylko skupia się na koszcie jakie podczas tych przemian poniosły indywidualne jednostki. Twórca wchodzi ze swoją kamerą tam, gdzie filmowcy zazwyczaj nie mają wstępu – do upadłych, przeżartych rdzą fabryk przemysłu ciężkiego czy do zakładów szwalniczych, wypełnionych przepracowanymi i źle opłacanymi ludźmi. Ustawia kamerę pomiędzy domami na ubogiej chińskiej prowincji, udaje mu się nawet wejść na parę tygodni do szpitala psychiatrycznego. Wang Bing ma indywidualny, oryginalny styl, a brak ograniczenia w metrażu sprawia, że pozostaje ze swoimi bohaterami nawet przez parę lat, skupiając się na ich codziennych problemach i wzajemnych relacjach. Jego twórczość jest jednocześnie jedną z nielicznych dokumentacji modernizującej się Chińskiej Republiki Ludowej, a więc kraju, którego przemiany promieniują i wpływają na cały świat. Retrospektywa filmów Wang Binga jest częścią programu 23. edycji festiwalu Nowe Horyzonty (20-30 lipca 2023).
Huawei, Xiaomi, Oppo – te marki już na dobre zagościły w wyborach konsumenckich Polaków, a chińskie produkty już dawno przestały się nam kojarzyć z tandetą. Rozwój Państwa Środka na przestrzeni ostatnich lat jest imponujący, a Pekin stawia coraz śmielsze kroki, goniąc kraje Zachodu, także w dziedzinie nowoczesnych technologii. Śmiałe poczynania Chin na tej arenie stały się niemożliwe do ignorowania przez Stany Zjednoczone, czego efektem jest nałożenie restrykcji na sektor półprzewodników. Czy obawy światowego hegemona są słuszne? Czy sankcje nie zostały nałożone za późno i czy kwestią czasu jest absolutna dominacja azjatyckiego smoka? Jak w rzeczywistości wygląda przemysł układów scalonych i możliwości technologiczne Chińskiej Republiki Ludowej? Link do tekstu: nlad.pl/polprzewodniki-rodem-z-chin-czesc-1/
Iwonka Surwiłła złożyła życzenia z okazji 105. rocznicy proklamacji niepodległości. Zaznaczyła, że dziś Białoruś nadal jest zagrożona imperializmem Rosji.
Gościem Poranka Wnet jest Oleg Łatyszonek, historyk, prezes białoruskiego towarzystwa historycznego . Dzisiejsza audycja omawia najważniejsze wydarzenia w historii Białorusi, począwszy od powstania Kalinowskiego, przez powołanie Białoruskiej Republiki Ludowej kończąc na obecnej dyktaturze na Białorusi.
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Raport międzynarodowy znajdziesz tutaj: https://onetaudio.app.link/RaportMiedzynarodowy „Putin stracił złudzenia, jak sądzę” – mówi o wizycie przywódcy Chińskiej Republiki Ludowej w Rosji Witold Jurasz. „Na pewno w interesie Chin jest, żeby Zachód mial kłopoty, ale bez przesady, bo jak te kłopoty zaczną się przekształcać w kryzys, to w tym momencie zaczyna cierpieć chińska gospodarka” – dodaje dziennikarz Onetu. Zbigniew Parafianowicz zwraca jednak uwagę na niepokojący element tej wizyty. „Poza wymiarem energetycznym rodzi się współpraca w obszarze kosmosu i broni nuklearnej. Jeżeli ta współpraca się zacieśni i Rosjanie pomogą zwiększyć tempo modernizacji chińskiej broni nuklearnej, to mamy problem” – mówi. Czy mimo to Chiny mogą stać się akuszerem pokojowego ‘dealu' w Europie? Czy chiński plan pokojowy ma rację bytu? „Ja bym wolał, żeby Chiny były gwarantem po tamtej stronie, bo inaczej po tamtej stronie nie będzie gwaranta, będzie Władimir Putin” – wskazuje Witold Jurasz. „Na teraz mam wrażenie, że propozycja chińska jest fikcją, jest ‘blame game', która ma służyć wykazaniu, kto nie ma woli do prowadzenia rozmów” – dopowiada Zbigniew Parafianowicz. W „Raporcie międzynarodowym” także o sytuacji na froncie, zapowiadanej rosyjskiej ofensywie i spodziewanej ukraińskiej kontrofensywie, kryzysie w relacjach polsko-węgierskich oraz przywódczej roli Niemiec w Europie, w końcu o 20. rocznicy rozpoczęcia wojny w Iraku. „Ta wojna nie była szczytowym osiągnięciem Zachodu, bo co prawda usunęliśmy straszliwą dyktaturę, ale za cenę, która była równie straszliwa, myśmy ten kraj zniszczyli pod fałszywymi pretekstami” – ocenia Jurasz. „Wszystko było oparte na kłamstwie, to nawet nie była manipulacja” – dodaje Parafianowicz.
Czy Chiny widzą wszystko, co robimy na TikToku? Czy obawy o naszą prywatność, bezpieczeństwo narodowe i o to, jak dane z TikToka mogą zostać wykorzystane - np. do celów wywiadowczych Chińskiej Republiki Ludowej - to realna groźba? Kto jest właścicielem TikToka, kto odpowiada za kontrolę nad naszymi danymi, a wreszcie - co z dezinformacją na platformie? To tylko niektóre z pytań, na jakie odpowiadał mi podczas rozmowy w ramach szesnastego odcinka TECHSPRESSO.CAFE Jakub Olek - szef ds. relacji publicznych w TikToku w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Podoba Ci się moja praca? Wesprzyj ją na Patronite: https://patronite.pl/techspresso Obserwuj mnie na Instagramie: https://instagram.com/gosiafraser i https://instagram.com/techspresso.cafe Czytaj serwis informacyjny: https://techspresso.cafe Subskrybuj newsletter: https://techspresso.substack.com Dołącz do grupy na Facebooku: TECHSPRESSO.CAFE ☕ - przy kawie o filozofii technologii | Facebook
Mongolia Wewnętrzna to region autonomiczny Chińskiej Republiki Ludowej obejmujący południowe ziemie historycznej Mongolii. Jaka jest nasza wiedza na temat tej prowincji? Jakim stopniem suwerenności się cieszy? Relacje z Pekinem, historia, gospodarka i polityka - o tym dr Katarzyna Golik z Polskiej Akademii Nauk.
Na podstawie memorandum rządu Ukraińskiej Republiki Ludowej z 1920 roku, które skierowano do Sekretarza Stanu USA. Przyjrzymy się jak Ukraińcy, widzieli swoją historię a w szczególności rolę w niej Polski i Rosji. Patronite: https://patronite.pl/historiaw5minut Kanał YouTube: http://hw5m.pl HW5M Podcast na YT: https://www.youtube.com/channel/UC1RoraCDdFZtH2cc4shD4VA
Wicepremier Chińskiej Republiki Ludowej na zamkniętym przyjęciu w Davos zapewnił, że Chiny są otwarte na zagraniczne inwestycj. W Zurychu spotkał się z Janet Yellen.
Cześć! W tym odcinku serii Powojnie postanowiłem zająć się tematem Wielkiego Skoku Naprzód w Chinach. Była to jedna z największych zbrodni komunistów w historii. Realizując swój szalony plan Mao Zedong zamordował prawie 40 milionów ludzi. Dyktator stwierdził, że gospodarkę Chińskiej Republiki Ludowej "uratuje" system komun ludowych, gdzie wszystko będzie wspólne, a największą wartością będzie praca. Jednocześnie wprowadzony został wysoki podatek od zebranych plonów co w połączeniu z absurdalnymi zaleceniami Pekinu doprowadziło do gigantycznej klęski głodu. Więcej na ten temat dowiecie się słuchając najnowszej odsłony serii Powojnie.
Zostań patronem tego podcastu na www.patronite.pl/maopowiedziane Chiny mogą poszczycić się ogromnym sukcesem w zakresie eliminacji analfabetyzmu. I chociaż z pewnością w ostatnich kilkudziesięciu latach dokonano wiele, to sprawa jest o wiele bardziej złożona niż są w stanie przekazać suche statystyki. W dzisiejszym odcinku rozmawiamy o najnowszej historii walki z analfabetyzmem, nauce chińskiego dziś oraz przyczynach i obliczach współczesnego analfabetyzmu. Zapraszamy do odsłuchania!Spis treści:(0:00) Wstęp – analfabetyzm w początkach Republiki Ludowej(13:51) Uproszczenie języka chińskiego(22:06) Nauka języka chińskiego w chińskich szkołach(42:40) Analfabetyzm współcześnieNapisz do nas na: kontakt@maopowiedziane.pl
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Artur Żak ze Lwowa, a Wojciech Jankowski i Paweł Bobołowicz z wyprawy na Wschód(szczegóły niebawem), prezentują najważniejsze aktualności ze Lwowa i Ukrainy w 237. dniu napaści Federacji Rosyjskiej: Przez tydzień wojska rosyjskie uszkodziły 30% ukraińskiego systemu energetycznego, - powiedział Prezydent Zełeński. Ukraińcy proszeni są o oszczędzanie energii elektrycznej w godzinach szczytu (17:00-23:00). Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej, stwierdziło, że nic nie wie o ataku rosyjskich dronów na Kijów, w którym zginęło pięć osób, a infrastruktura została uszkodzona. O tym poinformował rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin. „Nie wiem, o czym Pan mówi” – powiedział w odpowiedzi na pytanie dziennikarza dotyczące rosyjskiego uderzenia 17 października. Pseudomer okupowanego Chersonia, wezwał mieszkańców do ewakuacji, ponieważ „strona ukraińska zbiera siły do ofensywy na dużą skalę”. Dowódca tak zwanej „Operacji Specjalnej”, generał Federacji Rosyjskiej Surowikin, w oświadczeniu dla rosyjskich mediów powiedział, że „armia Ukrainy przygotowuje zmasowany atak rakietowy na tamę elektrowni wodnej Kachowska”, oraz, że „nie wyklucza podjęcia „trudnych decyzji” dotyczących przyszłego wejścia Sił Zbrojnych Ukrainy do okupowanego Chersonia.”. Media rosyjskie na szeroką skalę transmitują ewakuację mieszkańców z Chersonia. Iran zgodził się dostarczyć Rosji rakiety balistyczne i więcej dronów – taką informację zaprezentował Reuters, powołując się na źródła wśród irańskich urzędników. Jednocześnie Pentagon twierdzi, że nie ma potwierdzonych informacji o sfinalizowanej umowie pomiędzy Iranem i Rosją w sprawie rakiet balistycznych. 20 października premier Izraela Yair Lapid omówi możliwość dostaw systemów obrony przeciwlotniczej - powiedział to w telefonicznej rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kulebą. Należy przypomnieć, że Minister ds. diaspory Izraela Nachman Szaj opowiedział się za udzieleniem Ukrainie pomocy wojskowej w związku z informacją o dostawach irańskich rakiet balistycznych do Rosji. Następnie izraelska gazeta Haaretz napisała, że rozmowy telefoniczne zostały odwołane po interwencji Dmitrija Miedwiediewa – który stwierdził, że dostawy broni dla Ukrainy negatywnie wpłyną na relacje Izraelsko-Rosyjskie. NATO przekaże Ukrainie systemy przeciwdronowe w najbliższych dniach, powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Rosyjskie media donoszą: „Dzisiaj na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji może zostać wprowadzony stan wojenny i zostaną całkowicie zamknięte granice. Podobno senatorowie zostali poproszeni o pozostanie w pracy do późna, co wcześniej nigdy nie miało miejsca. Prerogatywą wyższej izby parlamentu jest wprowadzenie stanu wojennego i wyjątkowego, które ograniczają wyjazd. Nie wyklucza się ogłoszenia stanu wojennego czy zmian personalnych w rządzie.” --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Cześć! W tym odcinku serii Powojnie ponownie odnoszę się do lat 90-tych i kryzysu w cieśninie tajwańskiej. W 1995 roku prezydent Tajwanu odwiedził Stany Zjednoczone co mocno rozgniewało Pekin. W odpowiedzi na tę sytuację Chińska Republika Ludowa zapowiedziała testy rakietowe w pobliżu wyspy. Prezydent Bill Clinton w poufnych listach do władz ChRL zapewniał, że nie popiera suwerenności wyspy. Niezależność Tajwanu łamałoby zasadę "jednych Chin", która była niezwykle ważna dla komunistów w Pekinie. Ale władze Chińskiej Republiki Ludowej chciały otwartego odcięcia się USA od Tajwanu. Dlatego kolejne chińskie ćwiczenia wojskowe miały miejsce w późniejszych miesiącach. Pociski spadły zaledwie 50 kilometrów od wyspy! W pobliżu Tajwanu pojawiły się amerykańskie lotniskowce. Wojna była o krok...
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Radosław Pyffel mówi, że Pekin musi jakoś zareagować na wizytę Nancy Pelosi. Pytanie jak. Pierwszy scenariusz to odpowiedź jeszcze mocniejsza w Cieśninie Tajwańskiej. W drugim Chiny uderzają w Stany Zjednoczone, gdzie indziej np. przyjmując Urugwaj to układu o wolnym handlu. Trzecia opcja to ograniczenie się do pogróżek, bez większych działań. Ekspert ds. chińskich wyjaśnia, co ma Tajwan do Chin. Przypomina, że spór między Pekinem a Tajpej dotyczył nie tego, czy Tajwan jest częścią Chin, ale który rząd reprezentuje Chiny- Chińskiej Republiki Ludowej, czy Republiki Chińskiej. Obecnie Kuomintang nie rządzi już na wyspie. Tajwańczycy są nastawieni proniepodległościowo. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Jak doszło do powstania olbrzymiego konglomeratu szpiegowskiego, zwanego Paktem Pięciorga Oczu, czyli Five Eyes? W dobie zimnej wojny agencje wywiadowcze pięciu państw dzieliły się informacjami na temat Związku Radzieckiego, Chińskiej Republiki Ludowej i w razie potrzeby również kilku innych krajów komunistycznych. Jak na historię świata i poszczególnych państw wpłynęło to porozumienie? Jakim cudem światło dzienne ujrzały poufne informacje wywiadowcze, które okrzyknięto największym wyciekiem tajnych informacji w historii USA? Co byłoby, gdyby dziennikarze nie zajęli się historią ponadnarodowej organizacji, która zdaniem sceptyków od kilkudziesięciu lat działała w sposób nieetyczny? Tego dowiecie się słuchając nowego odcinka Misji Specjalnej.
Dorota Obidniak: Chciałabym, żeby wyjaśnił nam Pan te problemy, które pojawiły się na początku polskiej odradzającej się państwowości. Przecież była wtedy mowa o unii polsko-ukraińskiej – Piłsudski zawarł przymierze z Petlurą. Dlaczego nic z tego nie wyszło? Jacek Kluczkowski: Piłsudski był jakby dziedzicem tradycji powstania styczniowego, więc on gdzieś miał w pamięci tę pieczątkę, na której jest orzeł, pogoń oraz archanioł Michał. To jest ta tradycja, która leżała u podstaw jego koncepcji federacyjnej. Był wtedy wyraźny podział pomiędzy narodem białoruskim a ukraińskim, więc on popierał wszystkie inicjatywy, które dążyły do utworzenia sympatyzujących z Polską państw na terenie Rzeczypospolitej. Dlaczego do tego nie doszło? Po pierwsze, trzeba było przekonać do tego tamtejszych mieszkańców, czyli lud nie litewsko-białoruski, jak on wyglądał u Mickiewicza, ale etniczni Litwini nie byli zainteresowani ani trochę. Oni odrzucali tę koncepcję. A u Białorusinów ta państwowość się nie utrwaliła. Trudno powiedzieć, jak to by się rozwinęło z czasem. Nie było zresztą żadnej kontynuacji Rzeczypospolitej, która dawałaby Białorusinom jakąś autonomię, chodziło tu raczej o ich asymilację. Z Ukraińcami natomiast sprawa było trochę bardziej skomplikowana – na terenie Galicji de facto doszło do wojny pomiędzy regularnymi ugrupowaniami zbrojnymi Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej oraz polskimi wojskami. Początkowo byli to polscy powstańcy we Lwowie, lecz potem już była to regularna armia. Na terenie Ukrainy powstały wtedy dwie struktury, które się potem połączyły – Zachodnioukraińska Republika Ludowa oraz Ukraińska Republika Ludowa. Tam też nie było zbyt wielu entuzjastów koncepcji federowania się z Polską, niemniej wojna z federacją bolszewicką wymusiła, a zwłaszcza na Ukraińcach z otoczenia Petlury, czyli grupy, która dotyczyła Ukrainy środkowowschodniej. Wielu petlurowców w ogóle pochodziło ze Wschodniej Ukrainy, niekoniecznie [z] obszarów, które były kiedyś częścią I Rzeczypospolitej. Porażki na froncie zmusiły Ukraińców do podjęcia rozmów. Piłsudski wyobrażał sobie, że gdyby wojna zakończyła się sukcesem, to z tego sojuszu powstałoby federacyjne państwo polsko-ukraińskie. Trudno powiedzieć, co by się stało, zapewne kosztowałoby to jeszcze wiele wysiłku. W każdym razie doszło do podpisania sojuszu wojskowego, pomimo oporu części Ukraińców, a także pomimo oporu części Polaków. Endecja nie popierała tych planów – uważano, że wyprawa na Kijów to awantura, która musi się zakończyć tragicznie. Niekoniecznie musiałoby się tak skończyć, niemniej jednak, dzięki temu, że zwycięstwo Polski uratowało jej własną niepodległość, jednak jej sił było za mało, żeby wyzwolić całą Ukrainę. Armia ukraińska również była dosyć słaba, nie udało się zebrać tylu żołnierzy, ilu trzeba było. Na Ukrainie znany i powtarzany jest fakt, że Piłsudski spotykał się z żołnierzami ukraińskimi i po podpisaniu pokoju powiedział, że przeprasza i że nie tak miało to wyglądać. Wynikało to ze świadomości, że tego planu nie udało się zrealizować.Dorota Obidniak: Dochodzimy do tego najmroczniejszego rozdziału w historii Ukrainy. Nie ma wymarzonego państwa, tylko radziecka republika, terror, przesiedlenia i przede wszystkim Wielki Głód. Jaki wpływ na Ukraińców miały te dla nas kompletnie niewyobrażalne zdarzenia?Jacek Kluczkowski: Ja bym jeszcze się na chwilę cofnął i spojrzał jak to wyglądało na Kresach, na ukraińskiej części Kresów, bo były przecież także Kresy białoruskie i litewskie. Mamy tu do czynienia z jednej strony z Galicją, a z drugiej strony z Wołyniem. Tutaj polski rząd stosował dwie różne polityki w stosunku do Ukraińców – inną na terenie Galicji i inną na terenie Wołynia. To zresztą miało później swoje skutki. Jeśli chodzi o wielką Ukrainę, to trzeba powiedzieć, że tak – bolszewikom potrzebne było posiadanie tak zwanych narodów uciśnionych. Jednym z elementów ideologii bolszewickiej było budowanie tak zwanych etnicznych republik. Jedną z nich stała się Ukraina sowiecka, ale miejsce dla tych uciśnionych narodów – dla Żydów, także dla Polaków. W niektórych służbach czy urzędach nawet zachęcano Polaków do walki. Zanim narodziła się walka z Polską, to była to po prostu walka z Białą Armią czy z caratem. Wielu Polaków opowiadało się po stronie rewolucji bolszewickiej. To samo dotyczyło innych grup etnicznych, w innych częściach imperium rosyjskiego.To im było potrzebne, bo Biała Armia posługiwała się tą tradycyjną, carską mitologią jednej, zcentralizowanej Rosji, która ignoruje wszelkie tradycje autonomiczne. Powstała taka radziecka quasi-państwowość. Wiele z tych osób nie umiała mówić po ukraińsku, ale z czasem stwierdzono, że należy zakorzenić władzę radziecką w polityce językowej i kulturowej. Mieliśmy do czynienia z kilku-, kilkunastoletnim okresem ukrainizacji, kiedy wydano wiele literatury w języku ukraińskim. Walka z analfabetyzmem dotyczyła nauczania na poziomie podstawowym, nauczania języka ukraińskiego na poziomie podstawowym. W urzędach w Kijowie czy w Charkowie, bo stolica do 1934 roku była w Charkowie, mówiono obowiązkowo po ukraińsku. To była taka sztuczna próba, niemniej jednak zostały książki w bibliotekach i tak dalej. Potem były te wielkie eksperymenty – kolektywizacja, która pociągnęła za sobą potworne skutki, zwłaszcza na terenie Ukrainy. Można powiedzieć, że w latach 30. zmienił się front. Kiedy przeniesiono stolicę, porzucono te dawne marzenia o ukrainizacji. Język ukraiński może nie był prześladowany, ale przestał być takim językiem wiodącym w Republice. W sumie zaczęto myśleć o Związku Radziecki de facto jako o kontynuacji imperium radzieckiego, a językiem międzyetnicznej komunikacji stał się język rosyjski. Ponieważ Kijów był trochę tak jak nasz Kraków – pełnym cerkwi, zabytków i tak dalej; gdy przenoszono stolicę z Charkowa do Kijowa, to wyburzono znaczną część cerkwi i to miasto miało nabrać innego ducha. To także było kolejną traumą, którą Ukraińcy bardzo przeżywali. Setki cerkwi zostały zniszczone w Kijowie, ponieważ były niegodne tego, żeby być stolicą komunistycznej republiki radzieckiej. Trudno oceniać, ile jeszcze było zdarzeń, które były przejawem pewnego antyukraińskiego fanatyzmu ideologicznego. Można jednak zauważyć, że granica dostaw żywności w obszarze Wielkiego Głodu dość dziwnie pokrywała się z granicą etniczną republiki radzieckiej. Sąsiednie okręgi zamieszkałe przez Rosjan, na terenie Rosyjskiej Federacji, tam pomoc była udzielana i tam nie było tak tragicznych warunków. Na wielu obszarach Ukrainy takiej pomocy po prostu nie było albo świadomie była ona blokowana przez władzę. Więc trudno było kwestionować to, że gdzieś tam był element nie tylko wytępienia chłopstwa, indywidualnych rolników, jako klasy, ale także zniszczenia tych ludzi mówiących po ukraińsku. Bo w gruncie rzeczy to nie inteligencja w Charkowie czy w Kijowie zachowała ten język, tylko wieś ukraińska. Wymordowanie tak wielkiej liczby ludzi sprzyjało wynarodowieniu i było wymierzone w Ukraińców.
Witold Sokała z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, publicysta, mason - mierzy się z pytaniem, czy światem rządzą Żydzi i masoni? W tym kontekście Witold Jurasz pyta też o ostatnie wypowiedzi Siergieja Ławrowa? “Zachowuje się jak kompletny amator, a w dodatku idiota” - odpowiada gość dziennikarza Onetu. Sytuację w Europie z uwagą śledzą przywódcy Chińskiej Republiki Ludowej. I właśnie relacje Chin z Zachodem to główny wątek dyskusji. Witold Sokała mówi m.in. o nowym kulcie jednostki w Chinach i komentuje przyjętą przez ChRL koncepcję polityki międzynarodowej. Czy Tajwan powinien obawiać się scenariusza z Ukrainy? A może Chiny idą w kierunku pokojowego wchłonięcia Tajwanu? Jaki skutek wywołałoby nałożenie sankcji gospodarczych na ChRL? Odpowiedzi w “Raporcie międzynarodowym. Ukraina”.
Bartosz Rydliński: O ile powstanie Chmielnickiego, ważne dla historii Ukrainy, historii Polski i historii Europy Środkowo-Wschodniej, jest już nam znane, to chciałbym zapytać się ciebie o wydarzenia, które były mniej znane, a szczególnie w Polsce. Gdybyśmy się ciebie zapytali o to, co było najważniejsze od czasu I wojny światowej do uzyskania niepodległości przez Ukrainę, jakie wydarzenia, twoim zdaniem, są kluczowe do zrozumienia współczesnej Ukrainy?Olena Babakowa: Współczesna podstawa programowa o relacjach ukraińsko-polskich pomiędzy Chmielnickim a rokiem 1918 mówi całkiem skąpo. To znaczy oczywiście wiemy, że było powstanie listopadowe, powstanie styczniowe, wiemy, że nawet studenci Uniwersytetu Św. Włodzimierza brali w nim udział, że nawet sporo Polaków tam studiowało, ale poza tym – bardzo mało. Natomiast temat wątków relacji polsko-ukraińskich wraca przy okazji omawiania konsekwencji I wojny światowej – bardzo ważnego okresu dla naszej części Europy, kiedy to Polakom udało się odnowić swoje niepodległe państwo. Polska w 1918 roku odzyskała swoją niepodległość, natomiast Ukraińcom najpierw się udało, a potem się nie udało. Powstała wtedy Ukraińska Republika Ludowa, zresztą Białoruska Republika Ludowa także w tym samym czasie powstawała. Nawet miała ona swoje uniwersale, nawet była próba tworzenia konstytucji, była tam rada centralna, potem hetmani, potem dyrektoriat, i tak dalej, i tak dalej. Mam jednak wrażenie, że miejscem do napiętej dyskusji jest inna formacja, czyli [Zachodnioukraińska] Ukraińska Republika Ludowa. Czyli również państwo ukraińskie ze stolicą we Lwowie, utworzone na terenie ziem Ukrainy Zachodniej, jak by powiedziało wiele osób wtedy, a nawet i dzisiaj, w Polsce – Galicji Wschodniej. Tu właśnie, od tych takich symbolicznych konfliktów – o to, jak interpretować unię lubelską czy jak interpretować płaszczyznę szlachty ukraińskiej i tak dalej, i tak dalej. Już mieliśmy tu konflikt całkiem realny, bo konflikt o ziemię. Bartosz Rydliński: Czyli to, co dzisiaj różni Polskę i Ukrainę, chociażby na Cmentarzu Łuczakowskim, czyli chodzi o podejście do Cmentarza Orląt Lwowskich – chodzi tu o właśnie te wydarzenia?Olena Babakowa: Tak, bo dla Polaków to, że Lwów został częścią Polski, to, że Galicja i Wołyń zostały częścią Polski, to dla wielu był początek pięknej historii Polski międzywojennej. Zbliżony zresztą do ideału od morza do morza, od ziem zachodnioukraińskich aż do Morza Czarnego, tam naprawdę niewiele brakowało. Natomiast dla wielu Ukraińców nie był to bardzo słodki okres historyczny. Ja wiem, że polska historiografia, nie wiem niestety na temat nauczania w szkołach, odchodzi od tego mitu kresowej Arkadii, czyli opowiadania, jak fajnie nam się układało w tych latach 20. i 30., potem wybuchła II wojna światowa i jak to mogło się stać, skoro były rzeki mlekiem i miodem płynące. Natomiast w ukraińskiej szkole sporo się mówi o ruchu narodowym, który szczególnie wtedy w latach 30. unosił głowę na terenie Galicji. Ogólnie [zgodnie] z modą ukraińską powstawały organizacje skrajnie nacjonalistyczne, w tym organizacje, które dziś nazwalibyśmy skrajnie prawicowymi – również organizacje skrajnych, ukraińskich nacjonalistów, którzy za swój cel obierali walkę o niepodległość Ukrainy. Stosowały one w tym celu różne metody – w odróżnieniu od poprzedniego pokolenia ludzi, którzy ogłosili istnienie Ukraińskiej Republiki Ludowej – ci stosowali metody bardziej radykalne, nawet terrorystyczne, ale uważali, że cel uświęca środki. Uważali, że to, co się dzieje, to polska okupacja, że to są ziemie ukraińskie, że nie ma żadnego ale. Więc ukraińska szkoła opowiada z jednej strony o ukraińskich intelektualistach, którzy rozwijali ukraińską kulturę w tym okresie, ale jednocześnie sporo uwagi skupione jest na tym ruchu narodowościowym. Program uniwersytecki już wprowadza do tego obrazu więcej niuansów. Bartosz Rydliński: Czyli tak naprawdę dopiero na uniwersytecie Ukraińcy mogą dowiedzieć się czegoś krytycznego o Ukraińskiej Armii Powstańczej, dla przykładu?Olena Babakowa: Ukraińska Armia Powstańcza to już jest kawał czasu do przodu, już w czasach II wojny światowej. Jak wiele ruchów ultraprawicowych w nieniepodległych państwach przed II wojną światową, [tak] pośród środowiska ukraińskich nacjonalistów, którzy z resztą jeszcze przed wojną rozdzielili się na organizacje melnykowców i banderowców, którzy nie do końca różnie widzieli cel, ale środki, jakie były akceptowalne dla osiągnięcia tego celu. W każdym razie widzieli oni nadzieję związaną z III Rzeszą, że jeśli przyjdzie armia niemiecka, to będzie to mogło poskutkować powstaniem niepodległej Ukrainy. Nadzieje ukraińskich nacjonalistów legły w gruzach już 30 czerwca 1941 roku, kiedy próbowali ogłosić niepodległość Ukrainy, ale zostali aresztowani przez Gestapo. Ten okres 1939–1941 jest bardzo ważny. To jest właśnie niesamowite osiągnięcie ukraińskiej szkoły ostatniej dekady – ukraińska szkoła bardzo mocno szerzy taką myśl, że dla wielu Ukraińców II wojna światowa zaczęła się w różnych dniach. Dla jednych zaczęła się 1 września, dla innych 17 września, a jeszcze dla kogoś 22 czerwca. Dlatego właśnie, że dla wielu Ukraińców to, że dziadek, pradziadek czy ktoś jeszcze bardziej odległy czasowo należał do Ukraińskiej Armii Powstańczej, jest to albo piękna rzecz na kartach historii rodziny, a dla innych udział w Armii Czerwonej, która wyzwoliła Ukrainę. To znaczy wyzwoliła z perspektywy tych żołnierzy, a nie z perspektywy dowódców.Bartosz Rydliński: Warto tutaj zwrócić uwagę, że obecny prezydent Ukrainy Włodymir Zełenski jest dumny z tego, że jego przodkowie walczyli w Armii Czerwonej. Olena Babakowa: Ja uważam, że jest słusznie dumny, ponieważ historia Ukrainy nabiera powoli takich zachodnich metod i ona powoli schodzi z historii państwa na historię społeczeństwa. To znaczy, że podpisanie różnych umów, wybranie jakichś rządów czy jakiś transfer władzy to są rzeczy ważne, aczkolwiek znaczenie ponadprzeciętne ma perspektywa człowieka, który w tych czasach żył, który niekoniecznie był związany z polityką, ale jednak w jakiś sposób to odbierał. To rozwiązanie nie jest jeszcze ukończone, ale jesteśmy do niego bliżej. Współczesna podstawa programowa w ukraińskich szkołach stara się przybliżyć uczniom perspektywy mieszkańców różnych regionów – patrzenie i na okres międzywojenny, i na ten okres II wojny światowej, i szczególnie na okres powojenny, kiedy to cały teren obecnej Ukrainy znalazł się pod jurysdykcją Związku Radzieckiego. W obecnej ukraińskiej szkole linia jest klarowna – uformował się teren Ukrainy, ale cały czas mieliśmy obce rządy. Pytanie jednak brzmi, i jest to również dobre pytanie dla polskiej szkoły: Czy warto ten okres postrzegać wyłącznie jako okres okupacji moskiewskiej? Czy może jednak był to okres naszej państwowości, w której to my o czymś decydowaliśmy? Bartosz Rydliński: Nie da się rozmawiać o międzywojniu w ukraińskiej historii bez wspominania o historii, która w Polsce jest bardzo mało znana, czyli o Wielkim Głodzie na Ukrainie. Na ile Wielki Głód na Ukrainie kształtuje świadomość historyczną współczesnych Ukraińców? Wszystko jedno, czy są to Ukraińcy mieszkający w zachodniej, czy we wschodniej Ukrainie.Olena Babakowa: Mam wrażenie, że coraz większe miejsce to zajmuje zarówno w ogólnej pamięci historycznej, jak i w pamięci poszczególnych rodzin. Wielki Głód jako tragedia dla narodu ukraińskiego, jak to zna [uznał] parlament ukraiński, jak i wiele innych państw, jako ludobójstwo narodu ukraińskiego, to była tragedia, która dotknęła głównie mieszkańców Ukrainy środkowej i częściowo wschodniej, i częściowo południowej. Na Ukrainie zachodniej głodu nie było. Pamięć rodzinna związana z tymi wydarzeniami była zresztą przez lata tłumiona przez władzę radziecką. Teraz na Ukrainie sporo uwagi poświęca się historii rodzin w tym temacie. Tu właśnie wiem, że – [od] wielu nauczycieli wykładających w ukraińskich szkołach – to już jest w okresie liceum, gdzie dzieci są w wieku 15, 16, 17 lat. Tu nauczyciele zachęcają uczniów do takich ćwiczeń antropologicznych, żeby nagrali na dyktafon wywiad ze swoimi krewnymi. Nawet jeżeli nie pamiętaliby oni sami, bo to już jest bardzo daleki okres, to może słyszeli coś od swoich rodziców czy wujka albo cioci. Ma to na celu, żeby historia rodzinna stała się częścią historii ogólnej. W ogóle mam takie wrażenie, że historia Związku [Radzieckiego] na terenie Ukrainy została sprowadzona do dwóch wątków. Są nimi represje stalinowskie i głód, i represje powojenne również, do tego represja czasów Breżniewa, kampanie przeciw decydentom. Oraz wątek drugi, czyli gospodarka – kolektywizacja, realizacja, jak wyglądała odbudowa gospodarki po wojnie. Pozostała polityka, pozostała gospodarka, ale jeżeliby popatrzeć na całość okresu, to wątek percepcji indywidualnej, on został – on został trochę jednak zaniechany. Pytanie teraz, jak ta władza tak długo wytrwała, skoro wszyscy byli przeciwko niej, to pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Podcasty w cyklu "Ukraińskie ABC" zostały opracowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego ze wsparciem Fundacji Friedricha Eberta.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Radosław Pyffel omawia stosunek władz Chińskiej Republiki Ludowej do wojny na Ukrainie. Podkreśla, że Pekin interpretuje ją jako wojnę zastępczą ze Stanami Zjednoczonymi. Ekspert porusza ponadto temat wyborów na Wyspach Salomona i sytuacji na Tajwanie. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Po wyborze Xi Jinpinga na prezydenta Chińskiej Republiki Ludowej w olbrzymiej sali chińskiego parlamentu zabrzmiały brawa. Główny bohater przedstawienia, towarzysz Xi, wstał z miejsca i chińskim zwyczajem najpierw pokłonił się prezydium, a potem całemu zgromadzeniu. Mógł czuć się mocny, bo poparło go aż 2952 delegatów. Tylko jeden był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. A potem przyszedł czas na przemówienie. Nowy prezydent mówił długo i poruszył kilka spraw, jednak główną myśl całego przemówienia można streścić jednym zdaniem: "Niech Chiny znów będą wielkie." Poznajcie sylwetkę i drogę na szczyt Xi Jinpinga.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Maria Snisarenko o pomocy artystów, wolontariacie i ogłoszeniu przez Rosjan Chersońskiej Republiki Ludowej. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Nad ranem 24 lutego Władimir Putin podjął decyzję o rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Rosyjskie wojska wkroczyły do kraju, najprawdopodobniej z zamiarem szybkiego zajęcia większych miast i możliwie dużej części kraju. Wielu analityków nie przewidziało tego ruchu, spodziewając się raczej, że operacja wojskowa zostanie ograniczona do obszarów w pobliżu nieuznawanych międzynarodowo separatystycznych republik donieckiej i ługańskiej. Dzisiaj Ukraina na wszystkich frontach prosi o pomoc, a media donoszą o kolejnych reakcjach, nie tylko Zachodu, ale także państw w innych regionach świata. Konflikt ma również istotny kontekst bliskowschodni, któremu w tym odcinku podcastu poświęcamy główną uwagę. Syria jeszcze przed inwazją oznajmiła, że popiera uznanie przez Rosję Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Już po rozpoczęciu rosyjskiej operacji Baszar al-Asad miał powiedzieć, że jest to korekta historii i przywrócenie równowagi ładu światowego po upadku Związku Radzieckiego. Skąd biorą się tak bliskie stosunki Moskwy z Damaszkiem? Czy państwo prezydenta Asada jest samodzielnym organizmem politycznym czy raczej marionetką w rękach Władimira Putina? Dlaczego Rosjanie przymykają oko na izraelskie operacje lotnicze na terytoriach należących do tak bliskiego sojusznika jakim jest Syria? O tym rozmawiamy z prof. Rafałem Ożarowskim z Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni. Rozmowa nagrana była rano w sobotę 26-go lutego. Izrael długo nie opowiadał się po żadnej ze stron konfliktu, a także i dzisiaj jego politycy ostrożni są w otwartym potępieniu Rosji czy Ukrainy, choć usłyszeliśmy już z ust ministra spraw zagranicznych, Jaira Lapida, że rosyjska inwazja jest „poważnym pogwałceniem porządku międzynarodowego”. Dlaczego izraelscy przywódcy tak ostrożni są w ocenie wydarzeń w Ukrainie? Czy mieszkająca w Izraelu liczna diaspora Żydów z krajów byłego Związku Radzieckiego jest dzisiaj wewnętrznie skonfliktowana? W jaki sposób dzisiejsza polityka Państwa Żydowskiego wpłynie na jego przyszłe relacje z Rosją i Zachodem? Pytamy doktor Agnieszkę Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, w rozmowie nagrywanej wieczorem 27-go lutego. Wywołana przez Władimira Putina wojna odbije się także bezpośrednio na krajach Bliskiego Wschodu, i to w wielu różnych aspektach. Bogate monarchie Półwyspu Arabskiego odmawiają jasnego opowiedzenia się po którejkolwiek ze stron, mimo nacisków ze strony Zachodu. Jeśli działania wojenne potrwają dłużej, region może ich skutki dotkliwie odczuć, zwłaszcza w biedniejszych krajach. Czy powinniśmy się spodziewać znaczących wzrostów cen ropy i wstrząśnięcia światowym rynkiem energii? Dlaczego dostęp do żywności na Bliskim Wschodzie jest tak mocno związany z Rosją i Ukrainą? Jak na sytuacji może zyskać Iran, będący dotychczas krajem izolowanym na arenie międzynarodowej? Te tematy poruszamy z Krzysztofem Płomińskim, byłym ambasadorem Polski w Iraku i Arabii Saudyjskiej. Nasza rozmowa z ambasadorem odbyła się 27-go lutego wieczorem. Stosunkowo Bliski Wschód to podcast wspierany przez słuchaczy za pośrednictwem Patronite.pl. To właśnie dzięki Waszej pomocy możemy trzymać rękę na pulsie i co tydzień przyglądać się wydarzeniom na Bliskim Wschodzie. Serdecznie Wam za to dziękujemy.
Białoruś nie uczestniczyła w ataku na Ukrainę, ale udostępniła Rosji swoje terytorium. Łukaszenka nie uznał niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Jakie są motywacje białoruskiego dyktatora? Jakie konsekwencje ma dla Białorusi wojna na Ukrainie? O tym rozmawiamy z ekspertami OSW, Kamilem Kłysińskim i Piotrem Żochowskim.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Bruno Surdel komentuje postawę Chińskiej Republiki Ludowej wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę. Pekin upatruje winy za wybuch tej wojny w postawie Stanów Zjednoczonych. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
W poniedziałek Wladimir Putin de facto uznał niepodległość okupowanej przez Rosję części ukraińskiego Donbasu – tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Rosyjskie wojska wkroczyły na teren obu republik. W odpowiedzi Niemcy zapowiedziały wstrzymanie certyfikacji Nard Stream2. Co to oznacza dla Ukrainy i naszego bezpieczeństwa? O tym rozmawiam z Justyną Gotkowską, koordynatorka programu bezpieczeństwa regionalnego w Ośrodku Studiów Wschodnich
Marcin Łuniewski rozmawia z prof. Agnieszką Legucką z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych o działaniach Rosji na wschodzie Ukrainy. Czy uznanie niepodległości tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej jest oznakiem dyplomatycznej porażki Kremla? Czy Moskwa będzie starała się dalej eksalować ten konflikt? Jak powinienem zareagować Zachód?
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dziennikarz o roli tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej w konflikcie rosyjsko – ukraińskim. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Polski Październik w 1956 roku to jedno z najważniejszych wydarzeń w powojennej historii Polski. Do władzy doszedł Władysław Gomułka, który symbolizował polityczną odwilż. Jego sukces nie byłby możliwy gdyby nie wsparcie Chińskiej Republiki Ludowej. To Mao naciskał na Chruszczowa, aby przemiany w Polsce odbyły się bez radzieckiej interwencji. Polscy politycy wielokrotnie słyszeli słowa wsparcia ze strony chińskich komunistów. Była to pierwsza sytuacja w Bloku Wschodnim, gdy podważona została "nieomylność Moskwy". Mao Tse Tung chciał, aby Chiny były równorzędnym liderem ruchu komunistycznego w stosunku do Związku Radzieckiego. Chińska delegacja w tych trudnych październikowych dniach spotkała się z Chruszczowem w Moskwie. To tam radziecki przywódca miał zasugerować interwencję wojsk ZSRR w Polsce. Przekonywał Chińczyków, że Gomułka jest wrogiem Moskwy. Mao jednak nie specjalnie mu uwierzył. Realizował niezależną politykę wspierając Polaków.
Sytuacja za naszą wschodnią granicą z dnia na dzień staje się coraz bardziej niestabilna. Na ukraińskiej ziemi lądują kolejne samoloty wypełnione sprzętem wojskowym, który może być wykorzystany do obrony w przypadku inwazji rosyjskiej. Czy jednak do takiej agresji dojdzie? „Rosji przede wszystkim zależy w tym momencie na tym, aby Ukraina wdrożyła Porozumienia Mińskie, a zwłaszcza ‘Mińsk 2' z lutego 2015 roku, co dawałoby Rosji dwie korzyści. Po pierwsze - uznanie przez Kijów Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej, a po drugie, rozpoczęłoby to proces federalizacji Ukrainy” – przekonuje dr Leszek Sykulski – Prezes Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego, ekspert ds. wschodnich w rozmowie z naszym dziennikarzem Tomaszem Weryńskim w radiu RMF24.
O sytuacji wewnętrznej w Komunistycznej Partii Chin, pozycji Xi Jinpinga, wewnętrznych grupach interesu, zmianach w tej największej na świecie partii politycznej i przyszłości Chińskiej Republiki Ludowej Damian Adamus rozmawiał z Adrianem Broną. Adrian Brona to doktorant na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jestem laureatem programu „Diamentowy grant”, w ramach którego zrealizował projekt „Rekrutacja i socjalizacja elit politycznych Chińskiej Republiki Ludowej na przykładzie działalności Ligi Młodzieży Komunistycznej Chin po 1978 roku”. Zdobył nagrodę I stopnia w konkursie Ministra Spraw Zagranicznych na najlepszą pracę magisterską z zakresu stosunków międzynarodowych oraz nagrody im. Ministra Krzysztofa Skubiszewskiego na najlepszą pracę z zakresu polskiej polityki zagranicznej po 1945 roku za rozprawę „Stosunki polityczne, gospodarcze i kulturalne pomiędzy Polską a Chińską Republiką Ludową po 1989 roku”. Specjalizuje się w chińskiej polityce oraz relacjach polsko-chińskich. https://bit.ly/3oRIv83 Zapraszamy do odwiedzin naszego portalu: https://nlad.pl/ ZOSTAŃ NASZYM DARCZYŃCĄ: https://nlad.pl/wesprzyj-nas/ Fundacja Narodowy Instytut Społeczny Wilanowska 16/20 00-422 Warszawa 14 1020 1185 0000 4102 0302 3074 PATRONITE: https://patronite.pl/nowylad Śledź nasze media społecznościowe: FACEBOOK: https://www.facebook.com/nowylad/ TWITTER: https://twitter.com/nowylad
Zostań patronem tego podkastu na www.patronite.pl/maopowiedziane Przez dziesięciolecia istnienia Chińskiej Republiki Ludowej, uwaga władzy skupiała się przede wszystkim na polityce rozwoju miast. I mimo, że zjawisko biedy miejskiej było coraz mniej obecne, to na wsi wciąż żyły miliony ubogich osób. Zainicjowany w 2013 roku rządowy projekt fupin 扶贫 miał na celu zniwelować skrajne ubóstwo do 2020 roku. Sukces przypadł więc na rok przed obchodami stulecia powstania Komunistycznej Partii Chin. Lokalne władze, działając pod dużą presją, nie wystrzegły się błędów. W tym odcinku rozmawiamy o tym jak realizowany był ten jeden z największych projektów politycznych w historii. Spis treści odcinka:(0:00) Wstęp(5:36) Dibao 低保 - program transferów socjalnych(13:54) Skrajne ubóstwo w Chinach(20:11) Odbiór osób otrzymujących świadczenia socjalne(23:36) Fupin 扶贫 – program walki z ubóstwem(31:56) Bezdomność(35:46) Pozostanie we wsi objętej fupin 扶贫(39:02) Migracja do miasta w ramach fupin 扶贫(43:50) Problemy wynikające z migracji(54:45) ZakończenieNapisz do nas: kontakt@maopowiedziane.pl
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Gościem "Kuriera w samo południe" jest Jakub Jakóbowski - ekspert ds. CHRL, Osrodek Studiów Wschodnich, który relacjonuje bieżące doniesienia z Chińskiej Republiki Ludowej. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Kolejne wydanie Przeglądu Pacyficznego (i nie tylko), jest poświęcone: -dalszym rozważaniom o geostrategicznej sytuacji Australii ( w tym reakcji UE na pozbawienie Francji kontraktu zbrojeniowego) - posunięciom chińskiego rządu w obliczu racjonowania elektryczności i braku węgla na rynku (w tym próba jego importu między innymi z Rosji, która eksportuje dużo tego surowca do Europy i Polski) - 72 rocznicy utworzenia Chińskiej Republiki Ludowej, oraz tak zwanemu złotemu tygodniu w Chinach - międzynarodowej wystawie EXPO w Dubaju - premier(ce) Nowej Zelandii, Jacinda Ardern
Związek Radziecki od początku istnienia Chińskiej Republiki Ludowej chciał na nią dominować. Kreml obawiał się, że wkrótce to Państwo Środka może przejąć pozycję lidera w ruchu komunistycznym na świecie. Ogromny kraj z dużą liczbą ludności miał wszystko, aby przejąć inicjatywę. Zresztą Mao nigdy nie ukrywał swoich aspiracji. Do momentu jak żył Józef Stalin przywódca chińskiej rewolucji pozostawał w cieniu Generalissimusa. Sytuacja zmieniła się po śmierci przywódcy Związku Radzieckiego. Była to doskonała okazja, aby nie tylko pokazać swoją siłę, ale też wzmocnić swoją pozycję na świecie. Nikita Chruszczow nie był tak silną osobowością jak poprzednik. Mao rozpoczął więc dyplomatyczne zabiegi, które miały osłabić największego sojusznika. Ale Chruszczow nie zamierzał łatwo rezygnować z własnych ambicji. Doszło więc do otwartej dyplomatycznej wojny, której z zaciekawieniem przyglądał się cały zachodni świat.
Prowincja Sinciang to wielki cyfrowy gułag gdzie pod pretekstem walki z terroryzmem każdy ruch Ujgurów/ek monitorowany jest przez tysiące kamer, kobiety są sterylizowane lub zmuszane do małżeństw z Chińczykami a dodatkowo można adoptować tzw. lokatora, który mieszka z ujgurską rodziną lub wpada co jakiś czas by sprawdzić czy rodzina żyje zgodnie z wytycznymi Chińskiej Republiki Ludowej. Szacuje się, że co 5 ubranie z bawełny pochodzi z regionu Sinciangu. To jest 1/5 światowej produkcji bawełny. Co oznacza, że praktycznie większość ma w swojej szafie ubrań, wyprodukowane w obozach pracy przymusowej w Chinach. To tam muzułmańska mniejszość Ujgurów i Ujgurek przechodzi przez piekło szyjąc ubrania, produkując sprzęt elektroniczny, maseczki ochronne czy meble do ogrodu. Za co można trafić do takiego obozu? Za zbyt długą brodę, kontakt z osobami spoza kraju, zbyt częste wizyty w meczecie, nieodpowiedni ubiór. Zawartości telefonów są sprawdzane w punktach kontrolnych, a po ulicy ludzie poruszają się śledzeni przez kamery, które rozpoznają twarze i emocje. O przymusowej pracy, przemocy, ludobójstwie demograficznym i tym, które marki mają krew na rękach rozmawiam z Karolem Wilczyńskim - edukatorem i publicystą, który współtworzy portal Salam Lab. Laboratorium Pokoju. Na stronie Salam Lab znajdziecie też dużo rzetelnych informacji o świecie, których na pewno nie znajdziecie w mainstreamowych polskich mediach. W epilogu wymieniam marki, które jak podaje raport Australian Strategic Policy Institute, korzystają z pracy przetrzymywanych w obozach Ujgurów i Ujgurek. ➔ https://www.aspi.org.au/report/uyghurs-sale To nie tylko Apple, North Face, Inditex, Ralph Lauren, Inditex, Nintendo, Xiaomi, Adidas, Nike, Puma, ale także meble ogrodowe, które kupujemy w marketach budowalnych, maski ochronne pochodzące z Hubei Haixin Protective Products (60% z produkowanych trafia do Europy), drukarki Sharp czy HP. Karol poleca także książki “Naród ujgurski. Reformy i rewolucje na pograniczu rosyjsko-chińskim” autorstwa Davida Brophyego i “Szturmując niebo. Opowieść o życiu chińskiego wroga numer jeden” (dostępna w Wydawnictwie Czarne). Jeżeli chcecie pomóc organizacjom działającym na rzecz Ujgurów: ➔ https://www.saveuighur.org/category/resources/ ➔ http://www.uhrp.org Więcej materiałów podam niedługo we wpisie ze źródłami. Autorem okładkowego zdjęcia jest Huseyin Aldemir - na zdjęciu osoba protestująca pod ambasadą Chin w Stambule podczas antychińskich manifestacji 15 grudnia 2019 roku. Dziękuję bardzo: Andrzejowi, Adzie, Annie, Patrycji, Annie, Katarzynie, Marzenie, Marcie, Jarosławowi, Marcie, Magdzie, Zuzannie, Lucynie, Alicji, Antoninie, Katarzynie i Annie którzy wspierają mnie przez serwis Patronite, róbcie to dalej bo może nie mam gotowych odpowiedzi, ale dzięki Wam mogę bardziej komplikować pytania (http://bit.ly/mudatalks_patronite).
W Hongkongu w nocy ze środy na czwartek na krótko przed północą przy stoiskach z prasą ustawiły się długie kolejki. Czytelnicy czekali na ostatnie, pożegnalne wydanie gazety "Apple Daily". W dzisiejszym podcaście rozmawiamy o tym, jak zamknięcie ostatniej niezależnej gazety w Hongkongu symbolicznie zamyka epokę zwaną "Jedno państwo, dwa systemy". W wielkich Chinach jest miejsce na tylko jeden system. "Rząd hongkoński jest mało samodzielny. Jest formalnie niezależny, ale ingerencja władz centralnych Chińskiej Republiki Ludowej nasila się od lat" - mówi Mirosław Adamczyk, były konsul generalny Polski w Hongkongu. Na podcast zaprasza Dorota Wysocka-Schnepf. Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast
W TalkingChina#8 Dominik Mierzejewski podsumowuje rok 2020 w polityce wewnętrznej Chińskiej Republiki Ludowej. Do najważniejszych wydarzeń zalicza: rozprzestrzenianie się pandemii, anonsowanie przez centralne kierownictwo gospodarki podwójnego obiegu (dual circulation) oraz rozprawę władz z „monopolistami”. W pierwszej części Mierzejewski omawia walkę z pandemią z perspektywy zapisków pisarki Fang Fang, która diagnozuje problem braku rzetelnej informacji o wirusie. Władze w Pekinie oczekują tylko dobrych informacji – a te złe mają zostać w Chinach lokalnych. Druga kwestia do gospodarka podwójnego obiegu, która ma być antidotum na ograniczenia w dostępie do globalnych zasobów technologicznych i kapitałowych i dalszy rozwój gospodarczy Chin. Tu pojawi się termin „przewlekłej wojny” zaczerpnięty z pism Mao Zedonga. W ostatniej części przedstawiono rywalizację między biurokratami a „monopolistami” na przykładzie konfrontacji Jacka Ma, do niedawna guru biznesowego, którego kariera skończyła się wraz z wystąpieniem w Szanghaju. Rok 2020, rok kryzysów przyniósł redefinicję roli partii w Chinach, która w centralizacji widzi możliwość kreowania rozwoju Państwa Środka.
W rocznicę powstania najbardziej zbrodniczego państwa w historii - Chińskiej Republiki Ludowej. Prezydent Polski - Andrzej Duda złożył gratulacje jego przywódcy. -------------------- Serwis Informacyjny IPP TV - codziennie (pon-pt) o 19:00 Jeżeli chcesz, aby nasz program gościł u Ciebie codziennie - WESPRZYJ NASZĄ TELEWIZJĘ: http://idzpodprad.pl/wsparcie Twoje wsparcie jest potrzebne do codziennego nadawania! Stwórzmy razem nową jakość mediów patriotycznych! Oglądaj nas na: http://youtube.com/idzpodpradtv http://idzpodprad.tv http://idzpodprad.pl/mp3 tel. 814 669 315, koszt jak za połączenie http://idzpodprad.fm http://vimeo.com/idzpodpradtv http://cda.pl/idzpodprad KONTAKT: kontakt@idzpodprad.pl Bądź na bieżąco: http://idzpodprad.pl Znajdziesz nas również w mediach społecznościowych: FACEBOOK: https://www.facebook.com/idzpodprad/ TWITTER: https://www.twitter.com/idzpodpradpl http://twitter.com/PastorChojecki https://twitter.com/PawelChojecki INSTAGRAM: https://www.instagram.com/idzpodprad.tv/ Nasz kanał anglojęzyczny Against the Tide TV https://twitter.com/AgainstTideTV Support this podcast
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Jakub Jakóbowski mówi o posiedzeniu parlamentu Chińskiej Republiki Ludowej. Zostało ono przesunięte ze względu na epidemię koronawirusa. Teraz władza, na forum parlamentu, ogłosiła swój sukces w walce z zarazą. Jak twierdzi ekspert, głosowania tam prowadzone mają charakter całkowicie fasadowy. Chiński parlament został zwołany w celu zatwierdzenia zmian sposobu zarządzania Hongkongiem. Od teraz ta formalnie autonomiczna prowincja będzie podlegać już bezpośrednio Pekinowi. Zdaniem gościa "Popołudnia WNET" proces wchłaniania Hongkongu przez ChRL ma charakter nieodwracalny: Zdecydowano się iść prosto do celu, nie patrząc na reakcje świata, które i tak są stonowane. Jakub Jakóbowski zwraca uwagę, że stłumienie częściowej niezależności Hongkongu jest sprzeczne z ekonomicznym interesem Chin, jest jednak motywowane względami propagandowymi. Władze Chin zapowiadają odejście od traktowania wzrostu PKB jako głównego wskaźnika rozwoju gospodarczego. Jak jednak mówi Jakub Jakóbowski, w KPCh istnieje również frakcja opowiadająca się za dążeniem do utrzymania się na dotychczasowej ścieżce rozwoju. W opinii rozmówcy Łukasza Jankowskiego pewne jest, że USA będą usilnie dążyć do odłączenia Chin od globalnej gospodarki. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Rafał Brzeski komentuje informację o rozpoczęciu budowy gazociągu Baltic Pipe, uniezależniającego Polskę od dostaw rosyjskiego gazu. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej opowiada się za mieszana formą wyborów prezydenckich. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo stwierdził dzisiaj, że koronawirus SARS-Cov-2 wyciekł z laboratorium w Wuhan na skutek niedotrzymania procedur bezpieczeństwa. Dr Brzeski przypomina, że władze Chińskiej Republiki Ludowej długo ukrywały informację o nowej epidemii, oraz że bardzo późno wstrzymały ruch na swoich granicach. Trwają negocjacje między Wielką Brytanią a Unią Europejską w sprawie wzajemnych relacji po zakończeniu pobrexitowego okresu przejściowego. Londyn nie zgadza się na umieszczenie unijnego biura w Belfaście. Placówka miałaby kontrolować sytuację w newralgicznym obszarze Ulsteru. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego ocenia, że stawianie twardych żądań z punktu widzenia UE nie ma sensu, ponieważ brak umowy regulujących stosunki z Wielką Brytanią będzie dla Wspólnoty bardzo szkodliwy. Do Kanady i USA zbliżają się roje drapieżnych, olbrzymich szerszeni, groźnych dla ludzi, a także m.in. dla pszczół. Gatunek szerszenia o nieco mniejszych rozmiarach dotarł do Niemiec i Francji. Podejrzewa się, że insekty przedostały się na Stary Kontynent z transportami chińskiej porcelany. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message