POPULARITY
Rozmowa w ramach zaproszenia na Saletyńskie Spotkania Młodych 2025. Cel? Edukacja, uwrażliwienie. Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Najgorzej to jest zaczynać. Najgorzej to jest, zaczyna się jak też widzę te znaki zapytania. Kurde kto to jest? To o czym ja z bartkiem, przez którego między innymi tutaj Jestem, rozmawiałem sporo o kontekście właśnie takim szkolnym. 0:18 Skąd biorą się, skąd bierze się wiele różnych problemów z poczuciem własnej wartości w dorosłości, głównie z tego momentu, w którym jesteście teraz, wy i w którym ja byłem jeszcze chwilę temu miałem przez całe swoje dzieciństwo, poczucie bycia gorszym. 0:37 Tylko, że wtedy mających lat. 10, 15 czy też 16. Człowiek sobie z tego nie zdaje sprawy, że dla niego największym problemem życiowym jest przez cały czas poczucie bycia gorszym. Ja nie miałem w domu komputera, nie miałem konsoli do gier, nie miałem takich ubrań jak być może moi urwieśnicy i jeżeli sobie wyobrazicie człowieka, który jest kozłem ofiarnym w swojej klasie, z którym nikt nie chce siedzieć, to to właśnie Jestem ja. 1:09 I to by się mogło wydawać, że to jest to, to jest banalne, ale z drugiej strony wiem, że w tym wieku dorastania jest to potwornie bolesne, a tym bardziej bolesne, jeżeli nie ma się z kim o tym pogadać i tym bardziej, jeżeli sami sobie z tego nie zdajemy sprawy, nie potrafimy tego tego nazwać, że człowiek czuje się gorszy. 1:30 Dlaczego czuje się gorszy, ponieważ ma gorszy kontakt z rówieśnikami, lubi być częściej sam. Ma mniejsze umiejętności. Też się przed chwilą z tego śmialiśmy. Dlaczego czujesz się gorszy? Albo dlaczego ten Leszek siedzi sam, proszę pani, bo wiesz co, bo on pisze lewą ręką, to to to są rzeczy, z których można się śmiać nie, ale to jest coś, co ja słyszałem. 1:55 W trakcie swojego swojego dorastania i być może z tego, że ja się czułem być, czułem się gorszy. Zawsze próbowałem pokazać, że jest dokładnie inaczej i to można przekuć Na dobre i na na złe rzeczy. Można między innymi w trzeciej klasie podstawówki, żeby czuć się takim jak moi rówieśnicy zacząć jarać fajki. 2:12 Też przechodziłem przez ten etap, to to to może być szokujące, że w trzeciej klasie podstawówki ktoś ma inicjację tytoniową, ale ale tak było, robi się dużo głupot, ale robi się też dużo fajnych rzeczy. Teraz myślę. Efekty wyba, jeżeli pomyślimy o o człowieku, który jest niesamowicie zaangażowany w to, żeby być nie wiem dobrym uczniem, albo żeby robić w tej szkole coś więcej niż tylko się uczyć to to byłem zawsze. 2:36 Ja zawsze garnąłem się do tego, żeby robić coś coś więcej niż niż tylko nauka i mając 16 lat i mając w domu do dyspozycji zamiast komputera i konsolę tylko i wyłącznie odbiornik radiowy przez cały czas słuchałem sobie radzio nagrywałem sobie. Wejścia prezenterskie didżejów aż w pewnym momencie zamarzyłem, żeby być właśnie kimś takim jak taka gwiazda z Radia. 3:00 Kiedyś radio miało zupełnie inną wartość, ponieważ nie było internetu. Jedynym medium był telewizor i tak naprawdę radioodbiornik i ja sobie kiedyś pomyślałem, że kurde, ale fajnie by było pracować przy muzyce w takim Radiu, gdzie jest taka konsoleta i i z tego właśnie poczucia gorszości pomyślałem sobie, że. 3:22 A może bym spróbował i tym sposobem w wieku w wieku 16 lat dostałem w cudzysłowie pierwszą pracę, ten staż i. I tym sposobem weekendy spędzałem będąc praktykantem w Radiu. 3:39 Z poczucia bycia gorszym. I. To był właściwie wiek, w którym też zacząłem swoją po prostu karierę zawodową. Zdałem maturę od razu po maturze dostałem pierwszy etat. Rozpocząłem dosyć intensywną pracę zawodową. 3:58 Właściwie rzuciłem się w nią na 100%. Wtedy też przyszedł taki moment, kiedy sobie pomyślałem, kurde, ale ja Jestem super gość nie, jeżeli sobie wyobrażacie influencera, który właśnie przechodzi pierwsze, co mówi wam cześć? Jestem znany influencerem, to to byłem ja tylko, że to był rok tam powiedzmy 2005 i nadal jeszcze nie było Instagrama ani Facebooka. 4:21 I wszystko było naprawdę świetnie w moim życiu. Wszystko było ułożone do momentu. Aż się okazało, że nie Jestem na co dzień w stanie funkcjonować, ponieważ pojawiło się u mnie coś takiego jak ataki paniki. 4:37 Nie wiem, czy kiedyś ktoś z was czegoś takiego doświadczył. Czym jest atak paniki? To jest taka taka sytuacja, w której? Nic się nie dzieje. A fill twój umysł, twoje ciało chce uciekać. 4:53 Jesteś wystraszony. Nie wiesz, czym twoje ciało reaguje jak na spotkanie z niedźwiedziem? Mimo tego, że tylko i wyłącznie. Jesteśmy w sklepie albo siedzimy w autobusie i mamy nagłą potrzebę uciekania z niego, bo nasze ciało zaczyna wariować. 5:09 To jest straszne doświadczenie, tym bardziej jeżeli się nie wie, co to jest, bo serce strasznie szybko bije, bo człowiek jest potwornie spocony, bo pojawiają się zawroty głowy. Objawy takie, które można było nazwać fizycznymi, nie, że że macie wrażenie, że umieracie dopiero po pewnym czasie. 5:29 Okazało się, że to jest choroba i tą chorobą. Okazała się nerwica. Bardzo silna nerwica to jest oczywiście takie. Dosyć uproszczone sformułowanie nerwica to są zaburzenia lękowe i one między innymi właśnie biorą się z nieprzepracowanych rzeczy w przeszłości, czyli całe to napięcie codzienny stres związany z Nie tylko z pracą, ale właśnie też z dorastaniem z funkcjonowaniem wśród rówieśników w szkole to to to. 6:03 To nie jest tak, że to gromadzi się w naszej głowie i. Tam będzie w jakiś sposób przepalany katalizowane. To się gromadzi problemy w naszym życiu, jeżeli są nieprzepracowane na bieżąco, kumplują się i w którymś momencie to wszystko musi eksplodować. 6:22 Ja właśnie będąc w wieku 15 czy też 16 lat sobie absolutnie z tego nie zdawałem sprawy, ale w wieku 21 także nie zdawałem sobie z tego sprawy, że żyję Na kredyt, czyli jeżeli teraz pochłaniam się na 100% w nie wiem w pracę w karierę w udowadnianie, że nie Jestem wcale taki złym, za jakiego mnie uważacie. 6:45 To to się właśnie mści. To jest właśnie ten kredyt. Doszło do załamania psychicznego. To jest coś, o czym się bardzorzadkorzadko mówi do momentu, dopóki nie zachorujemy my albo ktoś z naszego własnego otoczenia. 7:03 Dzieje się to nie tylko przez nie przepracowanie problemów pod tytułem czuję się gorszy, gorsza w związku z tym przez cały czas żyję w napięciu, bo się boję, że ktoś się zorientuje, że Jestem gorszy w moim własnym mniemaniu, bo czuję się nieakceptowany nie niekochanym, bo nie wiem, rodzice nie poświęcają mi aż tyle czasu. 7:23 Rzuciła mnie dziewczyna albo albo koledzy się ze mnie śmieją, tym bardziej jeżeli zaczynają się. W taki sam sposób śmiać z nas w dorosłym życiu w naszej pracy zamieniliśmy szkołę podstawową czy też liceum na szkołę. Ale schematy pozostają te same. 7:40 Nadal czujemy się gorsi, naszym naszego szefa traktujemy jak rodzica albo jak jak nauczyciela i dalej mamy te same nierozwiązane problemy związane z z poczuciem własnej wartości. I trwa przez cały czas ta kumulacja i w pewnym momencie właśnie musi dojść do momentu, który będzie dla nas takim. 8:05 Sięgnięciem dna. I to może być właśnie wspomniana depresja. Zaburzenia lękowe uniemożliwiające nam kontakt z otoczeniem, czy też z normalnym funkcjonowaniem z pójściem do sklepu. Stąd też niektórzy czasami zbyt za bardzo lubią alkohol, hazard albo maniakalne wydawanie pieniędzy na coraz to coraz to nowsze wynalazki, które nie są wcale nam potrzebne, ale to jest właśnie tak zwana kompensacja. 8:38 Ja też jej doświadczyłem. I. Najfajniejsze, co może zdarzyć się w naszym życiu, to właśnie zdać sobie z tego sprawę, że. Czujemy się gorsi i że te objawy, których doświadczamy, to to są rzeczy, na które jesteśmy w stanie coś poradzić. 8:58 Jesteśmy w stanie rozwiązać ten ten problem albo pójść gdzieś po pomoc i że to jest coś w zupełności normalne, ale i nazywanie tych emocji i proszenie o pomoc jest to najfajniejsza rzecz, którą możemy zrobić dla samych siebie, albo okazać pomoc komuś. 9:17 Kto mamy chociażby podejrzenie, że może mieć jakieś jakieś problemy? To jest najwspanialsza rzecz, którą można dać drugiemu człowiekowi, czyli właśnie atencje. To zrozumienie i też jednocześnie brak oceniania człowieka. A w sposób negatywny bez wgłębiania się w jego też genezę, historię, czy też problemy, których może doświadczać. 9:39 To jest tak zwana właśnie ta wrażliwość emocjonalna, której często się uczymy na swoich własnych błędach i i problemach. To, co jeszcze doprowadziło do tego, że ja w pewnym momencie przestałem normalnie funkcjonować ze względu na na te lęki na tę depresję, to jest brak higieny codziennego życia. 9:59 Higiena kojarzy nam się z braniem prysznica, ale ja potem dopiero się kapnąłem, że kurczę, higiena, to jest też co jem, o której chodzę spać, o której wstaje, na ile jest to regularne, ile czasu poświęcam na naukę pracy, a ile czasu także poświęcam dla siebie nie. 10:17 Dla swoje pasje. U nich kiedyś była tylko albo nauka albo tylko i wyłącznie praca Zero czasu dla samego siebie. Bo przez cały czas miałem wrażenie, że wszyscy ode mnie wymagają, żebym ja zawsze angażował się we wszystkim na 110%. 10:33 Nie to jest właśnie tak, jak z tym czerwonym paskiem. Oczywiście mieć czerwony pasek jest super. Pytanie, jakim kosztem i czy każdy musi go mieć, czy każdy musi być idealny i czy ja muszę być tak idealny jak moja koleżanka, która ma czerwony pasek? Czy ja muszę być co miesiąc pracownikiem miesiąca? 10:51 No nie, kolarzem też nie muszę być najlepszym, dużo wie na ten temat wartek. Zrozumienie tego strasznie pomaga posiadanie pasji, strasznie dużo pomaga, bycie tutaj jest także realizowaniem swoich własnych pasji. 11:07 Jest jakąś ucieczką od tej codziennej monotonii. Jest także sposobem na poznawanie nowych ludzi i ich nowych perspektyw. Często jest to także możliwość zrozumienia tego, że. Jest wiele osób, które posiada bardzo podobne problemy do moich własnych. 11:27 I że nie muszę się wstydzić tego, że Jestem inny, albo że czuję się gorszy. Właśnie nie wiem, że piszę lewą ręką, to, że zawsze mam rozczochrane włosy, bo nigdy nie Jestem w stanie nic z nimi zrobić, żeby nie być rozczochrany. Nie muszę być idealny. 11:44 To stąd prawie pro. A to właśnie prawie protest. Manifest. Powiem wam o co chodzi w sprawie, bo nie dokończyłem wam trochę historii. Ja będąc zakochanym w mediach w Radiu w pewnym momencie stwierdziłem, że kurde ja już nie chcę tego robić. Dlaczego? 12:00 Dlaczego właśnie moja praca moich marzeń? Stała się dla mnie. Taką pułapką, od z której ja chcę uciekać? Dlaczego? Bo ja właśnie zawsze wymagają od siebie tego, że ja będę na przykład świetnym mówcą. 12:17 Ale się okazuje, że ani pieniądze. Ani możliwość mówienia, że nie wiem, że Jestem panem z Radia nie wynagradza mi tego cierpienia na co dzień tych tych starań, tego życia w ciągłym napięciu tego myślenia. W piątek wieczorem, że w poniedziałek muszę znów iść do pracy. 12:35 A może jeżeli bardziej uwierzę w siebie i w swoje własne marzenia, to będę mógł przejść do jakiegoś innego etapu i zacząć robić to, co w życiu naprawdę chcę robić? I że to jest możliwe i że to, że ktoś doszedł do czegoś ktoś, kogo uważamy za lepszego, to to nie jest kwestia tego, że on jest lepszy, być może on jest po prostu konsekwentny i robi w życiu to, co to, co sobie wymarzył, nie dostał tego z dnia na dzień. 13:06 Ale codziennie, konsekwentnie pracując po trochu nie perfekcyjnie. No 90%, możemy możemy zrobić to dojść do tego etapu, o którym marzyliśmy. Ja marzyłem o tym, żeby pracować, łącząc to jednocześnie z pasją. 13:23 Ja Jestem dzisiaj Jestem gościem. W dużym skrócie, który rzucił radio na rzecz sprzedawania odzieży dla kolarzy. Brzmi to strasznie banalnie, ale ja chciałem to robić. Mówię wam serio. Byłem do tego stopnia zmęczony mediami, pracą i tym ciągłym napięciem, że postanowiłem, że chciałbym otworzyć własną firmę. 13:45 I stąd się wziął prawie. Prawie pro manifest bycia nie nie zawodowym kolarzem pro mówi się na tych zawodowych kolarzy z telewizji. Ja sobie pomyślałem, że nie muszę być taki, jak ci z telewizji, których śledzimy na Tour de Pologne, czy też na Tour de France. 14:04 Ja mogę być prawie tacy taki jak jak jak oni, ale w taki sposób sarkastyczny, bo choroba. Depresja czy też właśnie nerwica? Czasami uczy dystansu do samego siebie. 14:21 Przez właśnie te ataki paniki, których doświadczamy codziennie. Stajemy się tak uodpornieni na niektóre problemy. Że poczucie własnej wartości staje się naprawdę niewielkim problemem w stosunku do tego, co co doświadczaliśmy w przeszłości każdego jednego dnia, wtedy jesteśmy w stanie żartować samych siebie. 14:40 Wtedy jesteśmy w stanie zaakceptować samych siebie, takimi, jakimi jesteśmy. Nie wkurzam się o to, że przychodzę tutaj rozczochrany. W zamian za to wiodę sobie bardziej higieniczne życie, gdzie to staram się nieść czas na pracę, ale także na swoją pasję. 15:02 Moja pasja w postaci sportu bycia aktywnym pozwala mi odreagowywać różne złe emocje albo przeszłość, choć oczywiście bywają gorsze momenty w moim życiu i to nie jest tak, że dzisiaj po przepracowaniu różnych przykrych doświadczeń jest tylko i wyłącznie każdego dnia. 15:19 Lepiej nie Jestem gościem, który przez cały czas musi profilaktycznie przyjmować leki przeciwnopadowe też musiałem to zaakceptować. Kurde, no nie Jestem idealny, biorę na co dzień psychotropy, no tak, no bo w taki sposób Jestem w stanie sobie pomóc, korzystam. Z rozwoju medycyny i czy to oznacza, że Jestem słaby, że się poddałem? 15:38 Nie Jestem odpowiedzialny, jeżeli ząb mnie boli, to go leczę i nie doprowadzam do takiej sytuacji, żeby w przyszłości znowu ząb ząb mnie bolał. Ale ten sport to jest te moje pół dodatkowe tabletki, nie uprawianie sportu, bycie aktywnym na co dzień. 15:59 Sprawia nie tylko to, że nie wracam tak jak w przeszłości. O czym wam nie powiedziałem do 120 kg, bo moja choroba. Sprawiła, że co prawda nie uciekłem w alkohol, ale uciekłem w jedzenie jest tak, że osoby, które cierpią na choroby na zaburzenia psychiczne. 16:19 Mają różnego rodzaju swoje różnego rodzaju ucieczki. Moją ucieczką było codzienne żarcie. Ja nie jadłem, ja żarłem wszystko to, co najgorsze, absolutnie i to doprowadziło do tego, że że ważyłem te te 120 kilo, nie poznalibyście mnie i często jak pokazuję jakieś zdjęcia z przeszłości, to ludzie łapią się za głowę. 16:38 Raz, że jak można doprowadzić się do takiego stanu, a 2, jak bardzo zmieniamy się fizycznie, że twarz zupełnie inaczej wygląda, że to dodatkowe kompleksy jeszcze rodzi. Ja też miałem kompleksy ze względu na to. Tak ja wyglądałem, ale też nie zdawałem sobie z tego sprawy. Hello, to jak ty wyglądasz, to to nie jest tylko i wyłącznie kwestia tego, jakie ja mam geny, tylko to także jest w moich rękach. 17:00 Jeżeli będę na co dzień uprawiać sport i przede wszystkim będę pilnować tego, co i ile jem, jak będę liczyć kalorie, to Jestem w stanie wrócić do w miarę normalnego wyglądu. Teraz wygląda w miarę normalnie, choć oczywiście gdzieś tam w tyle głowy cały czas jest kompleksy, są kompleksy, odzywają się, a może jeszcze wschód byś 2 3 kilo? 17:20 Wtedy będziesz wprowadził wtedy. I wtedy bym był pro bardziej mnie albo mniej prawie. Chodzi o to, chodziło też o to, widzisz, ja to zapomniałem właśnie dobrze, że mi przypomniałeś, że często to, w jaki sposób my wyglądamy, to jest kwestia tego, co się dzieje bardzo głęboko w naszym sercu. 17:41 I że to jest w naszych rękach także to jeżeli mamy jakiś kompleks, jesteśmy w stanie go po pierwsze zaakceptować, a po drugie być może codziennym, konsekwentną pracą higieną. Jesteśmy w stanie się jego w jakiś sposób pozbyć, nie zwalając wszystkiego na geny czy też boga. 18:02 Tak tak nie. Bartek zrzucił z 10 kilo, ale nie miał kompleksów, tylko chciałbyś szybszy na rowerze? Nie chciałem dogonić Leszka, a i tak dalej, ale i ale teraz już nie jest na takim etapie, że już mnie przegania, nie. Nie pod górkę. Mnóstwo mam takich sytuacji w życiu, kiedy to uważałem, że wszystkie przykrości, które w życiu mnie spotkają spotykają są tylko po to, żeby były przykrymi doświadczeniami. 18:29 Nie, jeżeli zostałem wyrzucony z jakiejś pracy, to zostałem wyrzucony po to, żeby za chwilę znaleźć o wiele lepszą. I miałem takie sytuacje, takie 2 sytuacje w życiu. Gdybym nie zachorował, to bym nie odkrył na przykład kolarstwa. 18:46 Gdybym nie zachorował, nie żyłbym dzisiaj nie wiem z z pakowania ciuchów, tylko być może dalej bym był smutnym panem na etacie. Takich przykładów jest mnóstwo i czasami one są strasznie banalne przebiłem oponę. I się denerwuję, że przebiłem oponę, ale dzięki temu, że ją teraz przepiłem okazało się, że mam na wykończeniu linkę tylnej przerzutki, jakby ona się zerwała za 100 km to bym nie miał jak wrócić do domu. 19:12 Dobrze to się stało, teraz nie fill. Często rozmawiamy właśnie w taki banalny sposób z bartkiem na temat opatrzności. Pamiętasz naszą ostatnią dyskusję? Nie wiemy, co złego w życiu się zdarza. Po co? I że nie warto w takich momentach się poddawać, przeklinać. 19:30 Tylko to jest po to, żeby wrzucić sobie w życiu pauzę i zastanowić się co dalej nie albo w jaki sposób możemy to przekłuć w coś dobrego. Być może to jest energia? To jest ten czasami pielgrzymka, to jest czasami ten kopniak w tyłek i on czasami jest potrzebny. 19:48 Mi były bardzo przydatne momenty zwątpienia po to, żeby nie unosić się 5 cm nad ziemią. Ile razy w życiu miałem także uważają, że Jestem super, nie patrzcie jaka sinusoida zakompleksiony nastolatek. Ofiara kozioł ofiarny w swojej w swojej szkole, a potem nagle, kurczę, gwiazda Radia miałem taki etap w wieku 19 czy też 20 lat jako dziewiętnastolatek czy tam dwudziestolatek, pracując w największej stacji w Polsce można uważać, że Jestem. 20:20 Kurczę, no, Jestem strasznie blisko, no boga nie. I mija rok i nagle lądujemy z powrotem na na ziemi, po to, żeby. Zrozumieć. Że w życiu przede wszystkim jest jeszcze potrzebna pokora nie i są w tej ta pielgrzymka, to jest to jest taka sinusoida i to nigdy nie będzie ani linia wznosząca, ani opadająca. 20:45 To jest sinusoida i przy tym strasznie ważna jest pokora i zrozumienie właśnie tego, po co coś w naszym życiu się wydarza, nie. Tak to rozumiem. Może być? Może być? 21:03 Jeździsz dużorowerem? Mówisz o tym? To jest sport, czy jest to coś więcej? No właśnie. Ostatnio dużo myślę sobie o płaskim patrzeniu. Jednowymiarowym na życie na na ludzi, bo czasami też się na to łapie nie jeżeli widzę. 21:26 Na swojej drodze kolarza. Jakiegoś gościa, który jedzie narowerze ja jadąc samochodem muszę go jeszcze wyprzedzić. Kurde, stracę 30 sekund. To to, czy to jest człowiek, który po prostu jeździ narowerze, czy to jest człowiek, który być może dla którego być może ten rower? 21:44 To jest właśnie sposób na. Rozwiązywanie codziennych problemów. Być może to jest czas, kiedy właśnie mamy tę chwilę, żeby albo nie myśleć totalnie o niczym, albo żeby właśnie mieć czas na przepracowanie w sobie czegoś w życiu. 22:02 Przez przez cały czas być może niepotrzebny jest ten wspólny mianownik dla rowerów, bo to może być pasja dowolna. Strasznie ważne jest w życiu, żeby mieć pasję, mieć jakieś zainteresowania i żeby dbać o nie i je pielęgnować, żeby mieć właśnie tę swoją ucieczkę. 22:22 Moim ogromnym błędem było to, że ja nie miałem tej ucieczki przez wiele lat. Ja miałem tylko pracę. I telewizor. Nie było tej ucieczki. I przez to właśnie pracujemy na problemy w naszej dorosłości. 22:41 Odpowiadając na pytanie Bartka, to nieważne, jakie to jest narzędzie, to może być rower, ale ten rower to jest tylko i wyłącznie narzędzie. To może być wędka, to może być piłka. Cokolwiek, co sprawia człowiekowi przyjemność, a co nie krzywdzi drugiej osoby. 23:01 Bycie dobrym to słabość. Czy odwagę? Nie uważam się za jakiegoś mega dobrego człowieka jak każdy popełniam błędy. Często bycie dobrym jest uważane za brak asertywności. 23:21 I tutaj jest dosyć duży problem z wyważeniem tego. Czy Jestem dobry, bo Jestem frajerem, czy Jestem dobrym, bo Jestem dobry i chcę pomóc. Z ze szczerego serca. Czy Jestem dobry? 23:36 Dlatego, ponieważ boję się powiedzieć nie, bo boję się, że kogoś skrzywdzę, bo boję się, w jaki sposób zostanę oceniony. Kiedy powiem, nie powiem nie, czyli Jestem nielubianym. Powiem nie, czyli, czyli Jestem, czyli Jestem niekochany. 23:53 Strasznie ciężko jest to wyważyć, strasznie ciężko jest się w życiu nauczyć zdrowej asertywności. A przy tym wszystkim chyba najważniejsze jest. Słuchać swojego serca. Strasznie ciężki temat jak wypośrodkować wydaje mi się, że właśnie najważniejszym w byciu dobrym. 24:20 Jest takie jedno słowo i ono się nazywa empatia, empatia, czyli możliwość współczuwania emocji kogoś innego i empatia bardzo pomaga w rozróżnieniu. Pomagania i bycia dobrym, bo ktoś tego potrzebuje, a byciem dobrym względem drugiego człowieka, ponieważ ktoś próbuje nas w jakiś sposób wykorzystać. 24:44 I to przychodzi wraz z z czasem. Jednakże warto jest być dobrym, być dobrym, czyli być blisko bycie dobrym. To jest często wyciągnięcie pomocnej dłoni względem człowieka drugiego człowieka, który widzimy, że cierpi. Przełamując się, bo niekiedy nie mamy odwagi pomagać. 25:04 Ale często jest tak, że właśnie cię najbardziej uśmiechnięci ludzie wokół wokół nas są niekiedy tymi, którzy. Najbardziej tej pomocy potrzebują, a najmniej o nią proszą i to to też wymaga czasu i i trochę życiowego doświadczenia. 25:20 Właśnie nabycie tej empatii. Czy podczas tej swojej pielgrzymki miałeś taki moment, w którym powiedziałeś? Wszystko mi jedno, nie chce mi się żyć, nie potrzebuję niczego. 25:36 Co patrząc przez swój pryzmat swoje doświadczenie, mógłbyś powiedzieć komuś, kto w taki sposób właśnie w takim momencie swojej pielgrzymki dzisiaj jest? Jestem gościem, który miał wielokrotnie myśli samobójcze, na przykład. 25:55 Też byłem na takim etapie swojego życia. Kiedy autentycznie bałem się, że coś samemu sobie zrobię, bo nie mam siły. Byłem tak wyczerpany chorobą i i tym, co się działo w moim życiu i w moim otoczeniu, że po prostu leżałem w łóżku przez kilka dni i i błagałem samego siebie, żebym sobie czegoś nie zrobił. 26:17 Strasznie ciężkie. Też właśnie traumatyczne, ale też potrzebne doświadczenie, bo ono pomaga zupełnie inaczej patrzeć, potem na życie i potem na przyszłość. To jest to, o czym, o czym mówiłem kilka zdań temu, że dzięki wielu bardzo ciężkim, przykrym doświadczeniom, inne mniejsze problemy na co dzień nie są dla nas problemami. 26:39 Nagle okazuje się, że padający deszcz wcale nie jest problemem. Nie jest problemem, to jak ja wyglądam. Nie jest problemem to. Jakim samochodem jeżdżę i to czy czuje się gorszy, czy też nie, bo wiem, że może być dużo dużo gorzej i że mogą być w życiu o wiele większe problemy. 26:55 Na które często ciężko jest się przygotować? I to takich sytuacji doprowadza albo zbieg różnych okoliczności w naszym życiu, na które nie mamy wpływ, nie mamy wpływu albo takie rzeczy, na które sami zapracowaliśmy. 27:13 Ja samemu przez kilkanaście lat swojego życia pracowałem na to, co mnie w życiu spotkało, popełniając wiele różnych błędów. Dochodzi taki trzeci taki moment, że jesteśmy po prostu bezsilni i to w. Może nie w większości przypadków naszych. 27:35 Ktoś może tego doświadczyć? Ale to, ale musimy być gotowi na to, że przyjdzie taka taka chwila, albo że ktoś z naszych bliskich będzie w takiej sytuacji i tu znowu pojawia się słowo empatia, wrażliwość, uważność względem drugiego człowieka. 27:54 Kurczaki, ktoś w moim otoczeniu potrzebuje pomocy. Czy da się w takiej sytuacji pomóc? Często wystarczy być, żeby żeby przetrwać taki moment, ale też równie często trzeba umieć samemu prosić o pomoc albo kogoś wepchać w te w te pomocne ramiona, co mam na myśli, jeśli depresja jest chorobą, to są też lekarze. 28:26 Można też oczywiście powiedzieć, nie to jest moja kara, ja teraz nie będę prosić o pomoc, bo to jest moja kara za za za moje błędy. Albo coś z tym zrobię? Analogia znowu stomatologiczna, boli mnie ząb to co leży i i czekam aż przejdzie no przejdzie, ale za chwilę znowu ten ból wróci czy czy rozwiązujemy ten problem? 28:48 Nie życie nauczyło żeby problemy rozwiązywać tu i teraz. Nawet jeżeli widzę gdzieś na horyzoncie jakieś zagrożenie, to staram się je w miarę zawczasu wyłapać, rozwiązać, a nie czekać biernie na to, że może przejdzie tak samo jest ze zdrowiem psychicznym. 29:06 Często jest tak, że nie przejdzie i często olewanie tego tematu właśnie sprowadza się do takiego momentu, że nie mamy siły życia, bo przykładowo nie podjęliśmy farmakoterapii, nie poszliśmy do lekarza, bo ktoś się wstydzi słowa psychiatra, bo psychiatra kojarzy nam się z ludźmi, którzy chodzą. 29:23 Albo właśnie unoszą się 10 cm nad nad ziemią. Psychiatra dziś współcześnie, jakby zapytać każdego każdego lekarza w Polsce 70% przypadków, to są zaburzenia związane z lękiem z depresją, myślami samobójczymi, bo te rzeczy te 3 rzeczy są, są ze sobą połączone. 29:45 Lęk i myśli samobójcze. To jest wspólny mianownik, tak samo jak depresja też jest połączona z myślami samobójczymi. Nie jest wstydem pójść do lekarza, nie jest wstydem powiedzieć, że ja od 15 lat codziennie lecę na lekach, no bo tak mam, no musiałem się z tym pogodzić. 30:05 Nie Jestem w stanie bez nich funkcjonować. Mimo wielu lat pracy nad samym sobą jest jest dużo lepiej, ale odpowiedzialnym jest na co dzień. Zaleceń mojego lekarza, czyli przez cały czas być także w tej farmakoterapii. I często jest tak mówiąc właśnie właśnie o tym, że ktoś z naszego otoczenia powie nie, nie idź do psychiatry, bo bo nie nie, nie, nie bierz leków, bo bo nie, bo ja wiem lepiej, bo niekiedy nasz znajomy powie, że te leki nie wiem, zmieniają sposób patrzenia na świat, albo ktoś przeczytał jakąś opinię gdzieś w internecie na jakimś forum, czy na jakiejś grupie facebookowej, że. 30:46 Przez te leki człowiek bardziej się płaci. No i co mam nie podjąć walki o o swoje życie? Mam nie pomóc komuś innemu, bo bo bo ktoś inny się nie zgadza z wiedzą naukową kurczaki nie. Więc dlatego, jeżeli ktoś doświadczy? 31:02 Takiego momentu w swoim życiu, że naprawdę nie będzie mu się chciało żyć, to trzeba. Odpowiedzialnie. Ogarnąć to tak samo jak mając podejrzenie tego, że że ktoś z naszych bliskich ma zawał, zadzwonimy po karetkę tak samo, jeżeli ktoś podejrzewamy, że jest w bardzo złej kondycji psychicznej, wepchnijmy go do lekarza, wepchnijmy go na. 31:24 Na terapię i bądź mu blisko i nie oceniajmy im często gorzej się psychicznie czujemy, tym mniej w ogóle chcemy doświadczać kontaktu z innymi ludźmi. A jednocześnie narzekamy na na poczucie samotności i to też jest. Wydaje mi się w pełni normalny objaw. 31:42 Ciężko jest wtedy podejść pod taką brzozę, ciężko jest z kimś gadać na temat tego, co czujemy, bo czujemy tak niesamowitą beznadzieję i samotność i jednocześnie nie chcemy się otworzyć na na innych ludzi i to jest. Taka pułapka, kwadratura koła i to w psychologii bardzo często właśnie mówi się o tym o tym kręgu zamkniętym. 32:07 Przyczyna rodzi skutek skutek rodzi przyczyny, ciężko jest się przemoc, często jest ciężko wtedy, kiedy ktoś właśnie tu do nas nie podejdzie i nie poda nam tej tej dłoni. Nie izoluj się tak, chodź do nas, nie to jest, to jest właśnie to odpowiadając na pytanie, to się zdarza, to jest to jest w pełni normalne, często tak jest wtedy, kiedy jesteśmy zmęczeni przebodźcowani, to jest też coś, na co ja. 32:33 Staram się uważać ze wszystkim można przegiąć, można przegiąć z ilością pracy z ilością jeżdżenia na rowerze. I to zmęczenie fizyczne będzie się manifestować tym, że będziemy czuć się słabo. Będziemy czuć się samotni. Wszystkie problemy, które odczuwaliśmy w skali 5 x 10 będą się nagle dla nas wydawały, że są już 10 x 10, że nikt nie jest nam w stanie pomóc, najlepiej się zamknąć, położyć do łóżka, nie wychodzić, a właśnie wtedy trzeba totalnie inaczej, czasami trzeba. 33:05 Wyjść do ludzi, uśmiechnąć się i powiedzieć, że Hello jesteśmy i nagle się okazuje. O kurczę, jak dobrze, że dzisiaj poszedłem na basen, jak dobrze, że dzisiaj poszedłem grać w piłkę. Jednak nie jest tak źle, a czasami trzeba po prostu sobie wrzucić totalnie na luz właśnie mieć tę ucieczkę. 33:22 Czasami nie robić nic, dać, odpocząć swojej głowie i swojemu ciału, żeby właśnie się nie przebodźcowywać. Trzeba. Znać ten moment i. Te granice to jest właśnie ta higienizacja służąca właśnie między innymi temu, żeby było tych momentów poczucia samotności, jak najmniej Święty Ignacy jak mówił. 33:42 Ager e kontra. Czyli przeciwko temu. Co się rodzi w nas? Dziękuję całe. Życie czegoś się uczę. Kolejne. Pytanie, czy nie boisz się głośno? Mówić o tym, co czujesz i co przyszedłeś? 33:59 Nie, nie boję. Się oduczyłem się wstydu. Było tak było w pewnym momencie tak źle. To są właśnie takie. Momenty, kiedy jak trwoga to do Boga, nie panie boże, jak znajdę sposób rozwiązanie na te moje problemy, to będę innym mówić, w jaki sposób to rozwiązać? 34:17 Naprawdę to jest. To jest często właśnie tak się mówi. Nie, że o w trakcie modlitwy pójdę na kolanach do Częstochowy, to to jest właśnie ta moja pielgrzymka na kolanach do Częstochowy. Mówię o tym otwarcie po to, żeby. Innym osobom, które doświadczają tego, czego ja doświadczają w przeszłości, wiedziały, w jaki sposób postępować, jakich błędów nie popełniać i że jest na to lekarstwo. 34:43 To, co jeszcze to, o czym wam jeszcze nie zdążyłem powiedzieć w momencie, kiedy ja miałem te takie ataki paniki, co to moje ciało zaczęło wariować i się wydawało, że że umieram. To to było jeszcze wtedy czasy takie, że nie do końca miało się internet w telefonie, więc ciężko było samego siebie zdiagnozować przez przez internet. 35:03 Nie można sobie było wrzucić tam. Szybkie bicie serca, pocenie się, zawroty głowy, objawy co to jest? Nie oczywiście, że w pierwszej kolejności cokolwiek wpisze się do netu, to wychodzi na to, że to jest raki, że że umieramy, ale teraz współcześnie można przynajmniej coś nazwać. 35:19 Nie, że to był atak paniki. Skąd to, skąd to się bierze i nagle się okazuje, że o kurde ktoś już wynalazł na to lekarstwo. Jak zacząłem o tym mówić publicznie na YouTubie w necie nie wiem na Instagramie pisać o tym. Pisząc o tym książkę, odezwało się do mnie na przestrzeni 10 lat. 35:39 Naprawdę setki osób, które mówią mi i tak jest codziennie. Każdego dnia przyjmuję wiadomości, kiedy ktoś mi mówi, mam to samo, nie. Jestem na tym etapie, kiedy ty ważyłeś 120 kilo i nie wychodziłeś z domu, albo czasami są takie historie. 35:55 Słuchaj 10 lat temu, jak o tym mówiłeś, to uważałem, że jesteś, że jesteś idiotą i że przesadzasz, ale od kiedy moja córka czy mój syn choruje, to zmieniłem zdanie na ten temat. Zmieniłem perspektywę. Kurde, jaką mi to daje satysfakcję i energię na codzień do funkcjonowania nie żeby żeby robić to, co to, co robię. 36:14 Nie chcę tego nazywać górnolotnie edukacją? Nie chcę też mówić, że to jest misja, bo to też jest takie strasznie przerysowane, pompatyczne słowo. Ale nie wstydzę się. Ponieważ właśnie te wszystkie doświadczenia oduczyły mnie wstydzenia się przyznawanie się do swoich słabości, to też jest moim zdaniem ważne mogę też nie mieć racji, bo ja nie zawsze mam rację, ale najfajniejszą rzeczą umiejętnością, jaką w tym kontekście można nabyć, to jest możliwość swobodnego mówienia o swoich problemach. 36:54 Lękach o swoich niedoskonałościach zupełnie inaczej jest. Jeżeli ja jako początkujący kolarz pójdę do zaawansowanych kolarzy i powiem, hej, Jestem początkujący, to oni powiedzą jaki zarąbisty gościu nie udaje, nie napina się, tylko mówi, że oni z początkujący. 37:12 Hej, słuchajcie, mogę z wami zagrać w piłkę, ale słabo bronię, ale na skrzydle będę o wiele lepszy, lepiej się gada z kimś takim, kto mówi otwarcie o swoich emocjach, nie i tak samo. Zauważyłem, że w życiu dużo mi jest łatwiej, wtedy, kiedy nazywam wszystko po imieniu. 37:28 Jeżeli się stresuje, mówię, że się stresuje. Jeżeli dzisiaj czuję się słabo, mówię, że że jest, że jest słabo. Jeżeli mam problem, mówię, że mam problem, to jest znowu to zerwanie higienizowanie, nie odkładanie problemów na później, bo problem każdy odłożony na później prędzej czy później wybuchnie. 37:47 Najgorsze co jest robić to liczyć na. Pomoc od randomowych osób w internecie. Jak jest czasami? Na różnych grupach, na różnych takich grupach, które traktują o tematyce, o której dzisiaj my rozmawiamy. 38:04 Moim zdaniem najgorsze, co można sobie zrobić, to niekiedy trafić na jakąś złą grupę facebookową i uważać, że jeżeli ktoś w internecie jest coś napisał, to na pewno ma rację. I tak samo ja sobie również nie uzurpuję prawa do tego, że ja mam rację. Ja mam swój punkt widzenia. 38:22 Odpowiedziałem na pytanie. Dobra. Jak coś tu mówi, że. Ucieczka kojarzy się z czymś tak bardziej negatywnym i jak interpretujesz to uciekanie, nawet jeśli może to być coś rzecz biorąc dobrego o k dobra. 38:41 To. Pytanie jest super, bo ja używam skrótowca mówiąc ucieczkach i faktycznie. I faktycznie to może wprowadzać w błąd ucieczka, niejako unikanie problemu. 38:59 Tylko ucieczka jako forma balansowania sobie swojego życia. Można przez całe życie tylko i wyłącznie uciekać, nie podejmować walki o nic tylko i wyłącznie uciekać, a można mieć ucieczkę jako formę katalizowania emocji. 39:18 Ucieczka, czyli katalizowanie emocji. Często tak jest właśnie. W małżeństwach. Że niekiedy relacje między między ludźmi. Wyglądają w taki sposób, że ani jedna, ani druga strona nie ma swojej ucieczki, nie ma ucieczki, czyli nie ma pasji, nie ma swoich własnych zainteresowań, nie ma niczego poza pracą, dziećmi i telewizorem. 39:45 Nie ma nic, a każdy z nas zasługuje na to, żeby mieć właśnie tę swoją ucieczkę. Cokolwiek to jest, to mogą być te ryby. To może być czasami Weekend ze znajomymi. To. Może być ten rower, to mogą być rolki, piłka nożna cokolwiek, ale wydaje mi się, że każdy zasługuje na to, żeby mieć tę swoją przestrzeń. 40:08 Ucieczka jako przestrzeń, może to będzie lepsze określenie przestrzeń, czy boisz się śmierci? Czujesz się przygotowany i spełniony? Nie chyba śmierci się. Nie boję, nie, nie boję się w sposób taki paniczny. W sensie psychologicznym. 40:29 Znowu słowo pokora. Bo ja nie wiem, kiedy to się wydarzy, często życie, albo to, co dzieje się w naszym otoczeniu, bardzo weryfikuje nasze plany. Najśmieszniejsze najśmieszniejsze to jest mieć plany niepokorne. 40:47 A przygotować się do śmierci to jest. Po prostu codziennie. Sobie pokornie żyć. Gdzie tu każdy dzień? Jest tak samo ważny, każdy każdego dnia może mogę zrobić chociażby jedną dobrą rzecz. 41:04 Mogę mieć jakieś. Plany w sposób odpowiedzialny. Patrzeć na swoją. Przyszłość, ale nie przywiązywać do niej aż tak strasznej wagi, nie w sposób paniczny planować. To gdzie będę za pół roku, gdzie będę za rok, ile będę miał followersów na YouTubie? 41:22 Kurcze, okazuje się, że to nie ma znaczenia, nie często, bardzo ważne jest to, co jest tu i teraz, a wydaje mi się, że ja też tak mam, że czasami nie doceniam tego co jest tu i teraz. Dziękuję. 41:39 Dziękuję, bo zdaję sobie z tego sprawę, że Jestem gościem dziwnym. Że temat, który o którym dzisiaj mówiłem? Są niemodne, nie trendy, ale mam nadzieję, że jeżeli ktokolwiek z was w przyszłości będzie doświadczać jakichś problemów, to będzie mógł sobie wrócić w głowie do jakichś chociażby pojedynczych zdań, które tutaj dzisiaj padły z moich ust. 42:06 I być może dzięki temu ktoś z was będzie mógł pomóc komuś pomóc sobie. Właśnie na podstawie tych moich różnych błędów. Dzięki za. Ten czas z nami.
Dziennikarz Leszek Kraskowski w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim informuje, że w NIK funkcjonował nieformalny układ finansowania syna prezesa NIK, Jakuba Banasia.
Zwieńczenie seminarium Leszka Korzenieckiego. Kazanie o darach mocy, z naciskiem na uzdrowienie jako wyraz realnej obecności Ducha Świętego. Zapraszamy: www.SpolecznoscMIASTO.pl Obserwuj nas na:
Gościem Rozmowy Dnia był dr n. med. Leszek Smorąg, kierownik Zakładu Profilaktyki Onkologicznej w ŚCO.
W najnowszym odcinku podcastu Stowarzyszenia SPIN rozmawiamy z Leszkiem Kociołkiem o praktycznym podejściu do automatyzacji i wdrażaniu innowacji w codziennej pracy zespołów. Dzielimy się doświadczeniem, jak „snucie się z technologią” i filozofia małych usprawnień (kaizen) pomagają oswajać nowe narzędzia, budować zaangażowanie pracowników i skutecznie zarządzać zmianą. W tym odcinku usłyszysz inspirujące przykłady automatyzacji prostych procesów, wyzwania związane z AI oraz praktyczne rady, jak zacząć swoją przygodę z technologią już dziś.Do odsłuchania w imieniu swoim i Leszka zaprasza Bartosz Michałowski.
Tóth-Eszményi Olívia 12 évesen, most fodrász szeretne lenni. A vendége Finszter Katalin fodrászmester.
Kozák Kitti űrkutató szeretne lenni. A vendége Pál Bernadett csillagász kutató a Svábhegyi Csillagvizsgáló kollégája.
Kanál Magdaléna színésznő szeretne lenni. A vendége Grisnik Petra színművésznő.
W marcu na jednej z bratysławskich scen swoją premierę miała sztuka "Prezydent Hitlera" - fikcyjny dialog przywódcy kolaborującego z niemiecką III Rzeszą księdza Josefa Tiso z jednym z ocalonych z zagłady Żydów. Tekst sztuki - jak mówiłem, fikcyjnej, został stworzony na bazie prawdziwych listów, jakie podczas II wojny światowej pisali do swojego prezydenta Słowacy. I nie jest to lektura łatwa - bo wśród autorów tych listów byli i ludzie wielcy i wyjątkowe kanalie.W 75 odcinku Czechostacji, wychodząc właśnie od sztuki "Ksiądz prezydent" rozmawiam z politolożką Iwoną Jakimowicz-Pisarską, profesorką Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni zarówno o słowackiej wojennej przeszłości jak i tym, jak i czy w ogóle jest postrzegana dzisiaj. I czym na przykład, dla Słowaków jest rocznica zakończenia II wojny światowej, które położyło przecież kres istnieniu pierwszego w historii słowackiego państwa. W rozmowie jest też całkiem sporo o współczesnej słowackiej scenie politycznej, o tym, gdzie i w jaki sposób żyje inkarnuje współcześnie XIX wieczny antysemityzm i tym, dlaczego polska optyka na ZSRR czy okres realnego socjalizmu nie koniecznie pomoże w zrozumieniu, dlaczego Słowacy pewne sprawy widzą w ten a nie inny sposób.W rozmowie kilkukrotnie odsyłam do jednego z poprzednich odcinków podcastu, poświęconemu Słowackiemu Powstaniu Narodowemu i temu, jak wielką i pozytywną rolę, mimo klęski militarnej, ono odegrało. Odcinek ten znajdziecie tutajW odcinku wspominam też o Weekendzie kultury czeskiej, jaki 24 i 25 maja 2025 organizuje Kulturalny Ursynów. Więcej o imprezie i jej ramowy program znajdziecie tutaj -------------------------------------------------------------------------------Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:Damian, Jarosław, Leszek, Magda i SławomirBardzo Wam dziękuję
Hoznek Bálintot, most 14 évesen a filozófus szakma érdekli. A vendége Gulyás Gábor filozófus, esztéta.
Tóth-Eszményi Annabella - 6 éves álma, hogy állatgondozó legyen. Az ő vendége Hanga Zoltán, a Fővárosi Állat- és Növénykert szóvivője.
Na czym polega fenomen szlaku do Santiago de Compostela? Skąd w Hiszpanii wzięła się legenda o św. Jakubie i jaka jest historia jego sanktuarium? Dlaczego na Camino de Santiago decydują się nawet niewierzący? Jak wygląda codzienność na trasie? I jak się do niej przygotować?O wspomnieniach i refleksjach z Camino de Santiago rozmawiamy z o. Leszkiem Stańczewskim, karmelitą bosym i dyrektorem Domu Pielgrzyma w Czernej.—Zapraszamy na nasz profil na Patronite.pl:Smak Karmelu na Patronite
Pod niebecność polskiego napastnika "Duma Katalonii" pokonała w 33. kolejce La Liga Real Mallorca 1:0. Jak wskazuje dziennikarz Canal+ i "Piłki Nożnej" Leszek Orłowski, drużyna skupiła się na obronie.
Gościem Rozmowy Dnia był Leszek Kopeć, burmistrz Staszowa.
W najnowszym odcinku podcastu WNP.PL prezentujemy rozmowę Adama Sieraka z prof. Leszkiem Balcerowiczem. Były wicepremier i szef Narodowego Banku Polskiego ostro ocenia działania rządu: zamiast Irlandii mamy Rumunię- Przez ostatnie 10 lat w Polsce następował szybki rozwój gospodarczy przy jednocześnie złej polityce gospodarczej - ocenił prof. Leszek Balcerowicz. Zdaniem ekonomisty, przez popełnione przez rządzących krajem polityków błędy gospodarcze oraz zamrożenie prywatyzacji Polska będzie rozwijać się i gonić Zachód wolniej, niżby mogła.
Leszek Pękalski yra vienas žymiausių ir turbūt daugiausiai aukų pasiglemžęs serijinis žudikas modernios Lenkijos istorijoje. Nuo pat gimimo įspraustas į patologinę, smurto pripildytą aplinką, jis nepatyrė ne tik saugumo ar šilumos, bet ir elementarių socialinių normų. Limpantis nuo purvo, susigužęs, niūrus, ir visada alkanas, Pękalskis gyveno visuomenės paraštėse. Aplinkiniai jį ignoravo, nesuprasdami, kad po smulkiu kūnu ir išsiblaškusiu žvilgsniu slepiasi negailestingas monstras. Jo gyvenimas - liūdna ir piktinanti tragedijų virtinė, verčianti klausti kur baigiasi žmogiškumas, o prasideda nesuvokiamas blogis. Kiek aukų pasiglemžė Pękalskis? Kokia buvo jo mėgstamiausia muzikinė grupė? Ir kokią įtaką jis turėjo Lenkijos teisėtvarkai? PERSPĖJAME, EPIZODAS ITIN ŠLYKŠTUS. Bandėme jį palengvinti faktais apie gyvūnėlius, tačiau… kvepalais mėšlo nepapuoši. Klausykite savo atsakomybėn! Iliustracija: @tinymischiefs Muzika: ViraMiller, TheFealdoProject, Cyberwave Orchestra, Universfield, Sonican, Elijah_K, MondayHopes, CheapCharlieMusic, marcobellonimusic, SoundGalleryByDmitryTaras, Sonican, Liecio, Rėmimas ir kiti linkai: https://linktr.ee/protopemza
Worf a klingonok szent helyére, a Boreth-re vonul vissza, hogy bizonytalan hitvilágát megerősítse. Miután Worf nem találja a belső nyugalmat, egy szeánsz során mégiscsak csoda történik, Kahless ugyanis hús-vér lényként jelenik meg, a szerzetesek és a zarándokok pedig “a nagy visszatérésként” ünneplik a helyzetet. Amikor Kahless eljövetelének híre megy, Gowron is kivizsgálja az esetet, a Klingon Birodalom pedig olyan változás elé nézhet, amire senki sincs igazán felkészülve. Aktuális adásunk témája a ‘Törvényes örökös' című epizód, melyről a Planetology.hu tartalomszerkesztőjével, Pál Balázzsal beszélgetünk. 0:00:41 - Rövid hírszekció • 0:00:41 | Már a DS9-ban is lehetett volna musical? - https://trekmovie.com/2025/03/06/star-trek-the-cruise-viii-wraps-up-with-voyager-fun-and-talk-of-ds9s-lost-musical-episode/ 0:09:48 - Kibeszélő: Törvényes örökös (TNG 6x23) • Hit és vallás a Star Trekben. Hasonlít-e a vallásra a rajongás? • Worf útkeresése: hogyan adta át a tudást a fiataloknak, ha nincs erős hite? • Mit ér Kahless a legendás tettek nélkül? Mi történhet a birodalommal az epizód után? 1:17:47 - Szinkronos érdekességek 1:29:16 - Összefoglalás, értékelés Műsorunk videós formában is fogyasztható: - https://youtu.be/Nkf70nLSFDo
Unlock the secrets to overcoming betrayal and harness the power of hypnosis with our expert guest, Leszek Erasmus. Ever wondered how a simple shift in perspective might transform your emotional landscape after a painful betrayal? Join us as Leszek, a double-certified life coach and consultant hypnotist from Portland, Oregon, shares his profound insights and personal experiences. You'll learn about the deep emotional wounds betrayal can cause, the challenges that arise, and the transformative healing potential hypnosis offers. Leszek emphasizes the importance of not feeling isolated or ashamed, offering hope and empowerment as antidotes to the turmoil.Explore how hypnosis can help reclaim a sense of security and control, particularly when dealing with systemic challenges like an unsupportive justice system. Leszek introduces us to the innovative "movie theater" method, a technique that allows individuals to view their experiences from a new vantage point, encouraging reinterpretation and healing. This powerful approach helps people shift focus away from negative thought patterns and fosters a mindset of resilience and strength, which is invaluable in adversarial situations such as court hearings. Leszek's expertise provides a roadmap to regaining inner safety and authority, allowing you to manage feelings of powerlessness and anger effectively.Discover practical stress relief and grounding techniques that can be employed discreetly in any situation. Leszek shares methods like tensing and relaxing muscles and the touch-based practice of "havening," which, when paired with breathing exercises and positive affirmations, lower stress levels significantly. These techniques not only calm the mind but also reduce the fight-or-flight response, enhancing well-being. As we conclude this enriching session, Leszek's dedication and knowledge shine through, offering invaluable insights for anyone seeking to navigate the emotional aftermath of betrayal and embrace a more empowered future.
In this episode of the Liberal Europe Podcast, Leszek Jażdżewski (Fundacja Liberte!) and Ricardo Silvestre (Movimento Liberal Social) discuss the evolving role of NATO and the European Union in global security amidst shifting U.S. foreign policy under the second Trump administration. They explore whether Europe can step up as a security provider, how transatlantic relations are reshaping, and what this means for the EU's strategic autonomy in the face of growing geopolitical tensions. This podcast is produced by the European Liberal Forum in collaboration with Movimento Liberal Social and Fundacja Liberté!, with the financial support of the European Parliament. Neither the European Parliament nor the European Liberal Forum are responsible for the content or for any use that be made of.
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć tutaj Leszek. Przed chwilą sprawdzałem prognozy długoterminowe, no tej zimy to tak jeszcze 2 3 tygodnie gdzieś mniej więcej, a ja Jestem tydzień po weekendowym wypadzie do Hiszpanii. Pierwszy raz Jestem byłym na tak krótko, za każdym razem kiedy wrzucam zdjęcia z południa Europy pojawia się bardzo dużo pytań organizacyjnych, bardzo dużo pytań. 0:28 Dotyczących kosztów tego typu wypadu i. I sporo właśnie też znaków zapytania. Dlaczego po co? Głównie ze względu na moją głowę i też na niejednym filmie na YouTubie i być może tutaj na podcaście wspominałem o tym, że. 0:48 Rozmawiałem wielokrotnie z bardzo mądrym lekarzem psychiatrą, który to yy specjalizuje się w leczeniu zaburzeń nerwowych, czy też, czy też depresyjnych i on sam powiedział, proszę pana, ja starał się jak najczęściej chociażby na chwilę wyjeżdżać gdzieś, gdzie jest dobra, ładna aura. 1:08 W miarę gwarantowana. Pogoda w okresie od powiedzmy listopada. Do marca, bo to służy to naprawdę służy. Ze względu właśnie na to zamknięcie ze względu na te stałą rutynę. 1:26 Ee, brak światła słonecznego, brak tylu aktywności na zewnątrz. Czujemy się po prostu gorzej. Psychicznie odczuwamy właśnie mm, ten brak energii, zrezygnowanie mm, ciągłe napięcie, więcej też smutku, więc. 1:48 Wtedy, kiedy tylko mamy taką możliwość finansowo czasowo zawodowo można gdzieś wyskoczyć. Ja wychodzę z w sumie z takiego założenia, że ja po to pracuję, żeby mógł sobie pozwolić na to, żeby chociażby taki Weekend przedłużany o pół poniedziałku spędzić tam na południu. 2:06 Zwłaszcza, że te koszty nie są aż tak koszmarne, zwłaszcza, że te koszty można sobie w różny sposób skalować ze względu na to, jakie mamy. Preferencje i predyspozycje. I właśnie o tym ten podcast dzisiaj. 2:23 Chciałem powiedzieć przede wszystkim, że warto jest planować. To jest jedna z nielicznych rzeczy, które warto jest w głowie planować z wyprzedzeniem. I pod względem organizacyjnym, bo jeżeli decydujemy się lot, którego który sobie kupujemy nie na ostatnią chwilę, to nagle okazuje się, że za 600 zł lecimy w 2 strony. 2:45 I to jest jeden z nielicznych kosztów, których się nie da podzielić na mm. Nie wiem na na żonę, na rodzinę, na na znajomych, ale tutaj można właśnie zaoszczędzić. Tym wyprzedzeniem otwieramy swój własny kalendarz i sprawdzamy, gdzie będzie ten dogodny termin. 3:03 Patrząc na 3 4 czasami 6 miesięcy do przodu minie, kiedy zdarza się patrzeć na 6 miesięcy do przodu i mówić sobie o k dobra w połowie lutego. Mogę. Zorganizować siebie w piątek i w poniedziałek w taki sposób. 3:20 Że ja naprawdę spędzę Weekend w Hiszpanii. Bo lot jest w piątek o dziewiętnastej, czyli to już jest po pracy. Poniedziałek mogę sobie zorganizować tak, żeby mieć wolne. W moim przypadku jest to o tyle cięższe, że nie pracuję właśnie na etacie i nie mogę sobie po prostu wziąć zabukować z góry wolnego plus. 3:40 Do tego dochodzą właśnie jeszcze takie czynniki, często nieprzewidywalne. U mnie w pracy ciężko jest czasami coś zaplanować, ponieważ każdy dzień jest trochę inny i niekiedy wystarczy, że coś się wysypie i się okazuje, że. Od rana siedzę z nosem w komputerze niestety. 3:59 Tym też związany jest ten mój taki trochę strach, lęk uogólniony przed yy przed przed wyjazdami, ponieważ różnie to w życiu bywa, ale z drugiej strony prowadząc swoją właś swoją własną firmę, staram się przygotowywać do tego, żeby takich sytuacji było jak najmniej i często w takim języku informatycznym mówi się o tak zwanej redundancji, czyli zabezpieczeniu siebie w taki sposób, żeby. 4:25 Żeby zawsze mieć Plan b na wypadek jakiejś nieprzewidzianej sytuacji. Ee i to tyczy się nie wiem, chociażby prowadzenie sklepu internetowego tak, że wszystko w firmie na ogół jest w taki sposób ogarnięte, że. Trochę mniej się boję, przez to Jestem właśnie przygotowany na to chociażby, że jeżeli poproszę o kogoś kogoś o zastępstwo w moim sklepie i zepsuje się akurat tego dnia drukarka, bo ona ma 4 lata, to mam kupioną drugą, która jest po prostu w szufladzie i będzie wystarczyło ją podmienić jeżeli serwer. 5:04 Wyzionie akurat ducha to mam backup, który bardzo szybko może udać się odtworzyć nawet bez mojego udziału, gdzie to właśnie odtwarzanie z tego backupu będzie opierało się na wciśnięciu tak naprawdę jednego przycisku i i odczekaniu sobie mniej więcej tych 3 godzin. 5:21 Pod tym względem starał się być przygotowany. Yy, ale oprócz tego starał się być zorganizowany, bo właśnie jeżeli wcześniej sobie planujemy taki wyjazd, to możemy przykładowo dojść do wniosku, że. Dużo lepiej. 5:39 Niż poruszać się komunikacją miejską pomiędzy lotniskiem a miejscem docelowym, jakim jest kalpe, bo jest kalpel jest alicante. Ja lecę do alicante. Na południu Hiszpanii i do tego calbe, czyli tam, gdzie będę jeździł na tymrowerze i tam gdzie będę spać jest mniej więcej 70 km, ale autostradą. 5:58 Można to zrobić autobusem, można to zrobić pociągiem, ale jeżeli jesteśmy na tak krótki czas, to może się okazać, że bardzo nas zmęczy. Właśnie ta jeszcze dodatkowa komunikacja. Też to, że często mnie docieramy do bezpośrednio do miejsca, w którym będziemy spali. 6:18 Mamy bagaże, nie wiem, mamy ze sobą znajomych i o k. Jest to opcja. Oczywiście najtańsza komunikacja zbiorowa, ale jeżeli z dużym wyprzedzeniem zarezerwujesz samochód, to okaże się, że za 150 € masz furię do swojej dyspozycji. 6:35 Przez 24 godziny na dobę przez cały ten Weekend i dzięki temu docierasz szybciej masz więcej czasu na to, żeby jeździć na rowerze. Możesz tak samo. W dniu wyjazdu, także zamiast wydłużać sobie czas dotarcia do lotniska, spożytkować go właśnie na jeżdżenie na rowerze. 6:56 Wydając nie 60 € a 600 zł mm. Przykładowo właśnie na te komunikacje tam tam na miejscu, ale właśnie po to pracuję, żeby w takiej sytuacji móc sobie pozwolić na wynajęcie auta z wypożyczalni. 7:15 I to serdecznie polecam, pod warunkiem, że ktoś może sobie na to pozwolić, bo jeśli nie, to ja to w pełni rozumiem. Wtedy ten Weekend będzie troszkę krótszy dojazd będzie bardziej skomplikowany. I ok też wypożyczanie auta czy zdawanie go jazda autem z wypożyczalni będzie mogła być trochę bardziej stresująca ze względu na to, że są jakieś tam formalności do zrobienia, ale są takie wypożyczalnie przykładowo, w których to można załatwić wszystko online, czyli skandowo do naszego skan prawa jazdy, który który oczywiście jest niezbędne i wtedy wypożyczalnia w takim specjalnym kluczykom macie zostawia nam po prostu kluczyk. 7:57 My skanujemy sobie kod aplikacją. Yy i i dzięki temu. Nie mamy jeszcze do czynienia gdzieś tam po drodze z człowiekiem. Jeżeli ktoś odczuwa jakąś barierę językową, to dla niego to też będzie. Yy, wydaje mi się dużo dużo prostsze, ale mm samo wynajęcie samochodu nie jest trudne pod warunkiem, że właśnie zarezerwujemy sobie. 8:19 Furę poprzez aplikację w telefonie albo przez stronę internetową danej wypożyczalni. I jeżeli tam się odprawimy i załatwimy wszystkie kwity jeszcze z pozycji fotela w naszym domu. To będzie wystarczyło po prostu podejść tylko do okienka. 8:37 Yy pokazać swoje dokumenty, ewentualnie wnieść depozyt. Yy, ponieważ wypożyczenie bardzo często właśnie oczekują tego, że yy, że damy kaucję, ale zwrócą ją nam od razu po tym jak yy, jak jak zdamy auto ze taką ilością paliwa, z jaką go to auto podjęliśmy i to będzie często 100 € 120 € kaucji, która będzie zablokowana gdzieś tam na karcie. 9:02 I które i które to trzeba mieć po prostu odłożone, ale ono potem wróci. To jest właśnie na wypadek jakiś naszych zaniedbań, właśnie chociażby w postaci braku tankowania cicho brzuch, auto też jest fajnym rozwiązaniem. Dlatego, bo. 9:19 Jeżeli zdecydujemy się, że wieczorem chcemy iść gdzieś sobie nieco dalej na kolację, to możemy to zrobić. Możemy sobie też tym autem pozwiedzać, bo nie mamy przykładowo limitu kilometrów ważne tylko, żeby właśnie, żeby dokupić sobie do tego auta dodatkowe ubezpieczenie. Jeżeli nie chcemy wnosić większej kaucji niż niż to 100 €, chociaż też zauważyłem, że niektóre niektóre wypożyczalnie nie wymagają tej tej kaucji, pod warunkiem, że właśnie jesteśmy już klientem, który podejmuje auto. 9:46 Wypożycza je któryś raz z rzędu, ale w każdym razie ta pierwsza wizyta będzie na pewno stresująca. Yy, ale bym się absolutnie nie bał. Jesteśmy ubezpieczeni od wszystkiego. Yy cokolwiek zrobimy z tym z tym autem w sposób nieumyślny to nie będziemy pociągani do odpowiedzialności, yy przez przez przez wypożyczalnię, bo er nie wiem, kolizje, rysy, to wszystko się zdarza, choć oczywiście ja to rozumiem, że ktoś może mieć lęk przed przed jeżdżeniem obcym samochodem. 10:18 W w obcym mieście, ale to tylko za pierwszym razem boli. Potem moim zdaniem jest dużo łatwiej. Teraz druga yy kwestia to jest, yy to jest nocleg. Najdroższy będzie hotel, który w którym będzie serwis hotelowy, w którym będzie nam się sprzątać, wymieniać ręczniki yy, w którym będziemy mieli. Yy wykupione też śniadania, to oczywiście wszystko kosztuje, nie każdego na to stać, ale jest bardzo szeroka oferta. 10:40 Przykładowo mieszkań do do wynajęcia i one są odrobinę tańsze. I takich ofert, chociażby w samym calbe jest mnóstwo, wystarczy tylko użyć wyszukiwarki. Yy, żeby się przekonać, że można spać za nie wiem. 10 € nie, może trochę przesadziłem za 10 €, to może być ciężko albo standard będzie bardzo niski, ale w każdym razie będzie to 50% wartości wartości hotelu. 11:11 Nie każdy ma potrzebę spać w czterogwiazdkowym hotelu, zwłaszcza, że w Hiszpanii troszeczkę te gwiazdki są inne niż niż nasze, ale to ze względu na to, że ta infrastruktura powstawała dużo wcześniej niż niż w Polsce i w Polsce. Czterogwiazdkowy hotel pewnie będzie trochę świerszczy niż ten niż ten w Hiszpanii, ale udogodnienia będą takie same. 11:31 Widok z okna będzie na pewno dużo, dużo dużo lepsze, więc nie zamykałbym się na same hotele. Bardzo dużo jest po prostu mieszkań. W dyspozycji różnych agencji, które te mieszkania udostępniają na. Na przykład 2 3 doby i można za to zapłacić. 11:49 Strzelam teraz 90 100 €. Nawet to nie jest aż tak duży kontrast cenowy w porównaniu z Polską, a tym bardziej z jakimś dużym miastem w Polsce. Mimo że taki kalpe, to jest kurort turystyczny, ale w tym okresie zimowym. 12:07 Trochę wyludnionej, głównie tam są kolaże, no bo na plażę tam nikt zimą nie przyjeżdża plażują tylko osoby z północy Europy, które to są zszokowane tym, że może być 19 ° w styczniu czy czy w lutym dla Hiszpanów i dla południowców żadna atrakcja więc tam jest po prostu pusto. 12:28 Kolejna kwestia to jest oczywiście rower i moim zdaniem zabieranie na tak krótki okres własnego roweru trochę mija się z celem. Po pierwsze trzeba mieć walizkę transportową, po drugie trzeba to nadać nadać na lotnisko. A po kolejne nie zawsze te rowery są w sposób należyty traktowane przez obsługę lotniskową. 12:50 Do tego dochodzi jeszcze oczywiście rozkręcenie i potem skręcenie roweru. Ja nie robię tego, w sensie nie wożę ze swojego roweru do Hiszpanii, ponieważ głównie jest mi go po prostu szkoda. Chociaż też wiem, że są walizki do którychroweru nie trzeba aż tak bardzo rozkręcać. 13:08 W sensie nie trzeba zdejmować kierownicy sztycy wystarczy zdjąć właściwie tylko koła i pedały. Mimo to jest mi szkoda. Mimo to właśnie dochodzi kolejny element komplikacji, bo wiem, że wtedy ciężej będzie z wynajęciem auta w niskiej cenie. 13:25 Więcej będę musiał zapłacić za wypożyczenie auta albo będę musiał wynająć transfer lotniskowy takim busem. Który to kosztowo w sytuacji, kiedy leci się w dwójki? Mało opłacalne, tak mi się wydaje, yy i znowu tracimy też na tej mobilności tam na miejscu yy, jesteśmy skazani na to, co jest w promieniu. 13:46 Nie wiem 2 3 km ee na wycieczkę do sklepu albo do bardziej oddalonej restauracji już nie pojedziemy, bo właśnie nie mamy tego. Nie mamy tego auta. I też dochodzi do tego kwestia, że oczywiście trzeba zapłacić za transport tego naszego tego naszego roweru w luku bagażowym. 14:07 Tymczasem wynajęcie roweru yy na 3 dni będzie kosztować mniej więcej 60 70 € w zależności od klasy od klasy sprzętu i też często w zależności właśnie z jak dużym wyprzedzeniem to robimy, chociaż nie dotyczy to każdej każdej wypożyczalni, wolę wynająć, ale to głównie ze względu na wygodę i prostszą logistykę. 14:33 Zarówno jeżeli chodzi o dojazd do na lotniskach i również powrót z niego, nie każdy może się też właśnie zgodzić z tym podejściem. Wiele osób też będzie dużo bardziej bolało swój własny rower niż wypożyczony. Ja oczywiście też bym wolał jeździć na swoim własnym rowerze, ale. 14:51 Ale szkoda mi jest go tarmosić po Europie tam i z powrotem cały czas skręcać i rozkręcać, zwłaszcza, że nie na to wrażliwy. Zwłaszcza, że właśnie to też zjadło by mi kolejne minuty czasu, który chciałbym poświęcić na odpoczywanie i na podziwianie sobie ładnych widoków. 15:14 Wylatujemy w piątek w sobotę w niedzielę jeździmy do upadłego tak, aż człowiek już nie może prawie patrzeć na na rower. W poniedziałek rano szybki szybki wyjazd na kilkunastokilometrów trasę. 15:32 Potem. Szybkie ogarnianie, ogarnianie i wymeldowanie się z hotelu czy też z mieszkania, które które sobie wynajmujemy. Oddanie rowerów yy dojazd do lotniska, oddanie auta na lotnisku i wejście do samolotu to wszystko da się ogarnąć naprawdę w 2 godziny to to o czym wam to, o czym wam powiedziałem? 15:53 W sensie od momentu, kiedy wracamy sobie z tego poniedziałkowego roweru, może się okazać, że o piętnastej jesteśmy już w samolocie i jesteśmy po zarąbistym treningu jeszcze ostatniego dnia. Gdzie jak sobie to wszystko też ogarniemy to w poniedziałek rano aż tak bardzo człowiek się nie będzie stresować tym, że go nie ma w pracy dotyczy osób samozatrudnionych rzecz jasna i okazuje się nagle, że całość da się ogarnąć od osoby za. 2 2,5 1000 zł. 16:20 Często pobyt w polskim kurorcie zimowym. Wiąże się z bardzo podobnymi kosztami. A jaka to jest różnica dla naszej głowy dla naszego umysłu? Dla zerwania jest z taką codzienną monotonią i człowiek naprawdę przyjeżdża odmieniony. 16:41 Zauważyłem też właśnie przede wszystkim to zauważyłem, że zupełnie inaczej się regeneruje i będąc tam na miejscu mogę jeździć niemal codziennie i ja nie czuję się zmęczony, bo ja nie chodzę do pracy. Ostatnio sobie zdałem dopiero sprawę z tego, że jak codzienny stres ogranicza moją wydolność na rowerze, moje samopoczucie fizyczne na rowerze, jak bardzo jak cholernie to wpływ. 17:06 Na to, jak człowiek się regeneruje, ile nawet ten głupi licznik czy głupi zegarek pokazuje człowiekowi regeneracji HRV tętna spoczynkowego. Człowiek jest po prostu innym człowiekiem, nawet będąc tam na miejscu. Tak naprawdę, no co tu się oszukiwać 2,5 dnia, ale ilość słońca, ilość witaminy D. 17:29 Brak tego smogowego aerozolu zupełnie inaczej wpływa na to, jak nasz organizm i nasza głowa funkcjonuje. To nie są aż tak strasznie duże pieniądze, żeby pozwolić sobie na to, żeby 2 razy w roku spędzić taki Weekend zimą właśnie gdzieś tam na południu logistycznie to wydaje się trudne, ale moim zdaniem tylko i wyłącznie za pierwszym razem znam mnóstwo osób, które się przełamało mnóstwo moich widzów i i słuchaczy wszyscy zadowoleni zachwyceni. 18:03 Z tego z tego tripu, który nie jest o wiele bardziej skomplikowany niż podróżowanie po naszym kraju. To naprawdę nie jest aż takie straszne, tylko właśnie trzeba się przełamać i zdać sobie z tego sprawę, że. Współcześnie przy naszych polskich zarobkach ten dysonans kosztowy nie jest aż tak duży serio, no i przede wszystkim robisz wszystko z wyprzedzeniem, mądrze planować. 18:30 Dziękuję bardzo nietypowy podcast, ale mam nadzieję, że przydatny dla wielu osób, które czują się gorzej w tym okresie zimowym trzeba kurde działać. Pracujemy i żyjemy po to, żeby pozwolić sobie czasem. No odrobinę takiego szaleństwa.
Discussion Highlights:Trump's Return and European Security: How could another Trump presidency impact NATO and EU defense policy?Poland's Role in the EU: What can Poland's upcoming EU presidency achieve in shaping European priorities?The Battle for Democracy in Central Europe: Why are populist and authoritarian movements gaining ground?Hungary and Slovakia's Political Shifts: How illiberal governments challenge the EU's democratic values.Media's Role in the Fight Against Populism: How the information landscape influences democratic backsliding.Poland-Germany Relations: Why tensions persist despite shared interests.Ukraine's EU Accession: The political and economic challenges of integrating Ukraine into the EU.Civil Society's Role in Resisting Authoritarianism: Can grassroots movements turn the tide against democratic erosion?About Leszek JażdżewskiLeszek Jażdżewski is a Polish journalist, editor, and political analyst specializing in European politics, democracy, and media. He founded Liberté! in 2008 as a platform to promote liberal values, counteract authoritarianism, and encourage open debate. He also created Freedom Games, an influential intellectual forum that brings together policymakers, journalists, and academics to discuss the key challenges facing democratic societies.Jażdżewski has been recognized as a European Young Leader by Friends of Europe and was appointed a Policy Fellow at the School of Transnational Government at the EUI and a 2019/20 Europe's Futures Fellow of the IWM and ERSTE Foundation. He frequently writes and speaks on democracy, governance, and media influence in the digital age.Learn more about Liberté! at liberte.pl.Further Reading & ResourcesPoland's EU Council Presidency Agenda: europa.euFreedom Games Conference: freedomgames.eu Ivan Vejvoda is Head of the Europe's Futures program at the Institute for Human Sciences (IWM Vienna) implemented in partnership with ERSTE Foundation. The program is dedicated to the cultivation of knowledge and the generation of ideas addressing pivotal challenges confronting Europe and the European Union: nexus of borders and migration, deterioration in rule of law and democracy and European Union's enlargement prospects.The Institute for Human Sciences is an institute of advanced studies in the humanities and social sciences. Founded as a place of encounter in 1982 by a young Polish philosopher, Krzysztof Michalski, and two German colleagues in neutral Austria, its initial mission was to create a meeting place for dissenting thinkers of Eastern Europe and prominent scholars from the West.Since then it has promoted intellectual exchange across disciplines, between academia and society, and among regions that now embrace the Global South and North. The IWM is an independent and non-partisan institution, and proudly so. All of our fellows, visiting and permanent, pursue their own research in an environment designed to enrich their work and to render it more accessible within and beyond academia.For further information about the Institute:https://www.iwm.at/
In this week's episode, Dan and Margrethe are joined by Dr Leszek Gardela for a presentation on the Slavic Animal Style in the Viking Age, which somehow involves snakes that drink milk.------------------------------------------------Follow Leszek on his academia page:https://gerda-henkel-stiftung.academia.edu/LeszekGardelaFollow Margrethe on Instagram:@arkeomagsFollow the Podcast on Instagram:@nordicmythologypodcastIf you like what we do, and would like to be in the audience for live streams of new episodes to ask questions please consider supporting us on Patreon: https://www.patreon.com/NordicMythologypodcastCheck out Dan's company, Horns of Odin, and the wide range of handmade items inspired by Nordic Mythology and the Viking Age. Visit: https://www.hornsofodin.com Get bonus content on Patreon Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Neurobiologist Leszek Kaczmarek discusses his extensive research in molecular neurobiology, particularly focusing on the role of the MMP-9 protein in learning, memory, and epilepsy! He explains how MMP-9 is linked to synaptic plasticity and epilepsy, autism, and various mental health disorders, including depression, schizophrenia, and alcohol addiction. Kaczmarek also shares insights into future research directions and the potential for drug development to prevent epilepsy. ------------------------------------------
Jak postępuje cyfryzacja naszego życia? Czego w tym obszarze możemy spodziewać w nieodległej i dalszej przyszłości? Czy postęp technologiczny zmieni sposób inwestowania i osiągane stopy zwrotu? W co warto inwestować, by na trendzie dynamicznego rozwoju technologii skorzystać? Jak planować swoje finanse w kontekście rozwijającej się technolgoii sztucznej inteligencji?,Na te i inne pytania odpowiada dr Leszek Bukowski, Chief AI Officer w Vetapp, w kolejnym odcinku serii Zadbana Przyszłość.Całą rozmowę obejrzycie na kanale IGTE:-> https://youtu.be/IuoTQtrz3Ww?si=oLRShGKRGMBZ7M6D *Partnerem serii jest Izba Gospodarcza Towarzystw EmerytalnychWięcej o serii:Zadbana przyszłość to cykl rozmów z ekspertami w formie podcastów wideo na temat niefinansowego i finansowego przygotowania do emerytury. Projekt adresowany jest przede wszystkim do osób młodych – studentów wchodzących na rynek pracy lub będących na początkowym etapie kariery zawodowej, ale każda osoba zainteresowana tematyką zabezpieczenia swojej przyszłości znajdzie w nim użyteczne treści.Posłuchajcie pozostałych odcinków z serii:Dlaczego nie oszczędzamy na emeryturę?Czy ZUS może zbankrutować?Groźne mity emerytalneCo wpływa na jakość życia na emeryturze?Czy da się ominąć ryzyko w finansach?Jak inwestować z myślą o emeryturze?Jak oszczędzać, ale się nie ograniczać? Produkty III filaru emerytalnego - co wybrać?Co dalej z OFE?Jak radzą sobie polskie fundusze?W inwestowaniu emerytalnym jest miejsce na dużo większe ryzykoInwestować samodzielnie czy z udziałem pracodawcy?
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć, tutaj Leszek, wreszcie się słyszymy. Miałem chwilową przerwę na skutek walki z zarazą, która to zazwyczaj pojawia się nieprzypadkowo. Jest to także związane właśnie z tym, co dzieje się wokół nas, jak bardzo samych siebie eksploatujemy pod względem fizycznym, jak i również psychicznym. 0:21 I po raz kolejny w życiu sobie właśnie udowadniam, że. Często nieszczęścia chodzą parami i wielokrotnie mówiłem przy okazji. Wielu różnych rozważań na temat prowadzenia higienicznego trybu życia, tego sportowego, domowego, jak i również w pracy yy, wielokrotnie mówiłem, obalałem się, jednak życie nie jest jedynkowe i mm często dzieje się tak, że pomimo świadomości pewnych błędów, życie nadal. 0:55 Wymusza na nas ich popełnianie i dokładnie tak jak tak jest w moim przypadku. Bilans musi równać się na na Zero, jeżeli przygniemy w pracy albo zaczną się dziać takie rzeczy. Na skutek których jesteśmy wiecznie zestresowani, yy, zmęczeni, yy, czujemy się przy przytłoczeni to w którymś momencie to wybucha. 1:20 Tłumaczyłem to przy okazji hipochondrii, bo na przykład może być tak, że na skutek problemów w pracy ee komuś jesienią tak dla przykładu włącza się właśnie tryb hipochondrii fill. Komu innemu odzywa się ostry epizod depresyjny. Chce się ciąć albo rzucać z mostu. 1:38 Fill nie bagatelizuję tego, bo sam fill niejednokrotnie tego doświadczyłem, ale zawsze to są konsekwencje jakichś wydarzeń. Które dzieją się w naszym w naszym życiu? Sn i nie mówiłem przy tym wszystkim tłumacząc kwestie dotyczące chociażby. 1:56 Tego, skąd się bierze depresja, w jaki sposób ją u samego siebie zdiagnozować, jak walczyć z naszym otoczeniem, które często będzie mówiło właśnie to. To wejście w garść, albo po co ci psychiatra, po co ci psycholog? Przecież przecież to przejdzie, wystarczy, że poczekaj się, wystarczy, że będziesz pić codziennie wyciąg z na paru z rumianka. 2:23 Rumianku jakoś tak, ale każdy zna to gadanie. Ja też je znam doskonale, bo też się z nim w życiu spotkałem nieraz. I też mam do czynienia z wieloma osobami, które mówią mi o tym, że właśnie nie mają tego wsparcia w postaci osób bliskich, ale to nie ze złej woli, tylko z tego względu, że często czują się bagatelizowane. 2:43 Yy i że często różne mm objawy choroby. Mm sprowadza się do czegoś bardzo banalnego, przez co w rezultacie okazuje się, że nie my jesteśmy w stanie z nikim na ten temat porozmawiać, bo spośród naszego otoczenia nikt nie ma pojęcia, o czym my mówimy. 3:02 Yy, i to właśnie tak jest z tą cholerną depresją, że. Jest to choroba. Ale bliska tobie osoba, mąż, żona, nie wiem tata, mama, brat powie, że, no co ty, przecież taka choroba nie istnieje. 3:19 Wmówiłeś sobie. Właśnie ogarnij się, weź się w garść, nie wiem, zmień pracę i to jest wszystko na ten temat co można usłyszeć. I bardzo podobnie jest właśnie z nerwicą, do której, do której nawiązuje, bo. Oni jeszcze nie miałem okazji wspominać. 3:36 Planuje taki nieco dłuższy film na temat tego, Jak żyć z nerwicą, w jaki sposób ją rozpoznać oraz gdzie ją na tej naszej tablicy powiesić. Bo czym jest nerwica? Co ona ma wspólnego z depresją? 3:53 Co ona ma wspólnego z zaburzeniami lękowymi? Nerwica i zaburzenia lękowe to jest bardzo duży znak równości. Ale często jest, yy, ciężko. 4:09 Nam to u samych siebie zdiagnozować, ponieważ to jest nasza codzienność. Jeszcze ciężej będzie to połączyć z depresją, ale za chwilę to wszystko wyjaśnię. Ja Jestem gościem, który ma nerwicę. Nerwica objawia się tym, że rano budzisz się. 4:29 Mm i twoja pierwsza myśl to jest taka? Kurde, ile dzisiaj mam rzeczy do zrobienia albo? Budzisz się, uświadamiasz sobie, że czujesz się już zestresowana, zestresowany tym, że dzisiaj jest poniedziałek, jest strasznie dużo rzeczy. 4:48 Budzisz się w sobotę rano? Czujesz się zestresowany, zestresowana, ponieważ w poniedziałek musisz iść do pracy albo czujesz się zestresowana. Tym, że nie wiesz, co dzisiaj ze sobą zrobić. Ten stres, choć nie jest aż tak silny, powoduje u ciebie niepokój nasłuchujesz katastrofy nasłuchujesz problemów na pewno za moment gdzieś coś walnie. 5:20 I nawet jeżeli jesteś na super imprezie na super spotkaniu ze znajomymi, na super wycieczce rowerowej. Na obozie kolarskim to cały czas nie jesteś w stanie się. Rozluźnić żyć daną chwilą, bo cały czas nasłuchujesz. 5:39 Czy za moment coś się nie wydarzy? Wreszcie pojawia się taka myśl, czuję się teraz za fajnie, za szczęśliwie, za beztrosko. To znaczy, że coś jest nie tak, to znaczy, że za moment coś walnie albo. 5:58 Czuję się zbyt fajnie w stosunku do tego, na co w życiu zasłużyłam. Zasłużyłem. Strasznie głupia myśl też wielokrotnie w moim życiu się. Pojawia. 6:15 I to sprawia. Ten brak możliwości zrelaksowania się rozluźnienia. Sprowadza się do kuli śnieżnej? Nie jesteś w stanie w pewnym momencie odpoczywać, nawet jeżeli jesteś na urlopie, myślisz przez cały czas o złych rzeczach, nawet jeżeli nic nie złego się nie dzieje w tym danym momencie. 6:39 To na pewno za chwilę będzie taka sytuacja, muszę się do niej przygotować. W związku z tym na wszelki wypadek popracuje trochę na urlopie albo się poza zabezpieczam na 6 różnych sposobów. Przez to też będę robić 110 120% normy, a to jest właśnie związane z nerwicą a to jest związane z brakiem poczucia własnej wartości. 7:05 Jak to wszystko cholernie się łączy? I nawet jeżeli człowiek sobie z tego często zdaje sprawę. I pomimo tego, że po drodze gdzieś tam miał okazję sobie to przegadać na jakiejś terapii, pomimo tego, że człowiek bierze leki mm, to przychodzą takie momenty, że stajemy się mniej odporni na te różne bodźce. 7:31 Mm. Okazuje się też, że wszystko nas bodźcuje przy tej naszej nerwicy jesteśmy mniej odporni na hałas, mniej odporni na zbyt dużą yy. Liczbę ludzi wokół nas, ee. Bodźcem okazuje się wszystko, nawet wirująca pralka i nie jesteśmy w stanie tego wytrzymać, bo czujemy przez cały czas, że jesteśmy na jakiejś takiej granicy. 7:57 Cały czas czujemy się zmęczeni. Niekoniecznie fizycznie, ale głównie psychicznie. Ponieważ non stop mózg jest na fullu obrotach non stop. Odbieramy normalność. 8:14 W sposób. Skondensowany w zupełności niepotrzebnie. Stąd też właśnie każda jedna mała rzecz dorzucana do tego naszego ogródka. To nie jest jeden kamyczek, to są 3. I w takiej sytuacji czujemy się bezbronni w takiej sytuacji. 8:33 A po prostu człowiek dochodzi do wniosku, że nie ma już siły, ponieważ męczy go absolutnie wszystko. Jedną z takich ucieczek jednym z takich sposobów, bardzo często skutecznych, to jest zmęczyć się fizycznie, ale przy tym wszystkim oczywiście także z tym można przesadzić, bo można dojść do wniosku, że to jest jedyny lek, jedyny sposób na to, żeby poczuć się lepiej. 8:56 Ale faktycznie, ta ulga przychodzi. To jest tak, że moja geneza uprawiania sportu po raz kolejny o tym wspominam. Że regularne uprawianie intensywnej intensywnej aktywności cardio może być rower, może być bieganie. 9:12 Jeżeli nie przesadzamy, to sprawia to, że czujemy się nagle rozluźnieni, i to rozluźnieni. Odczuwamy na przykład po 20 minutach biegu, albo po 20 minutach roweru jest to dużo lepszy sposób na radzenie sobie z ciągłym stresem niż picie, bo picie daje dokładnie ten sam efekt. 9:32 Nie wypijemy kieliszek wina jedno albo 2 piwka. Czujemy rozluźnienie. Bardzo podobny efekt daje daje sport, ale wracając. Czasami zdarza się tak, że nakłada się na siebie wiele różnych czynników sprawiających, że, yy właśnie sięgamy tego mm tej granicy, kiedy wiaderko zaczyna już się przelewać i niekiedy jest tak, że właśnie jedna kropla sprawia, że rozpoczyna się cały ciąg. 10:04 Cała sekwencja, dosyć niemiłych wrażeń, które jeszcze dodatkowo napędzają tę naszą naszą nerwicę. Wspominam o tym, ponieważ ja ostatnio właśnie miałem okazję przekroczyć sobie jedną kropelką całą granicę w. Wszystkiego miał cały rok. 10:21 Dosyć stresujący okres w swojej pracy, ponieważ ten rok był zupełnie inny niż każdy inny. Przez ostatnie 5 lat nie będę się absolutnie zagłębiać w szczegóły, bo tutaj nie o to chodzi. Niemniej właśnie ta pewna zmienność, te wiele różnych stresujących sytuacji w trakcie sezonu w trakcie roku w pracy. 10:48 Sprawiło, że cały czas odkładał odkładało się we mnie dość sporo stresu. Do tego okazało się, że nagle muszę zacząć pracować więcej. A i że niestety ostatnio normą moją jest 10 godzin w robocie. 11:10 Tak nie powinno być. To jest patologia, ale akurat w tym momencie nie miałem wyjścia. Nie dało się zrobić tego inaczej i wcale tutaj nie chodzi o to, że. Wynikało to z mojej pazerności finansowej. To nie było absolutnie z tym skorelowane. 11:29 To było na skutek tego, że musiałem rozwiązywać wiele różnych problemów, których jeżeli bym nie rozwiązał, to by się okazało, że w pewnym momencie po prostu Jestem bankrutem. To był właśnie tak zwany przymus i i ta presja przez cały czas we mnie się odkładała. 11:47 Przez tygodnie, miesiące, od marca. Do końca grudnia. Przychodzą święta. Chcesz odpocząć? Nagle okazuje się, że przez ten pęd, który trwał przez ostatnie 9 10 miesięcy, nie jesteś w stanie w żaden sposób odpocząć. 12:09 Kompletnie mój mózg dalej funkcjonuje na 100 procentach. Jestem zmęczony, ktoś pyta, dlaczego jesteś blady, dlaczego masz podkrążone oczy, dlaczego ostatnio gorzej sypiasz? Yy. Dlaczego jeszcze więcej trudu musisz wkładać w to żeby być bardziej aktywnym? 12:28 Yy podczas zawodów na swifcie. Dlaczego twoja forma spada dlatego, bo jesteś przemęczony, to już jest ten moment, gdzie nawet forma już zaczyna spadać wszystko dokładnie idzie nie tak. Okazuje się nagle, że też spada na skutek tej ilości. 12:47 Stresu, który masz na co dzień. Twoja odporność. Bardzo rzadko się o tym wspominasz, jak stres strasznie negatywnie wpływa na naszą. Obiektywną odporność. Jak strasznie to dewastuje nasze leukocyty, naszą siłę. 13:07 I chodzi o to, że w takiej sytuacji łapie nas totalnie wszystko. Kiedyś człowiek był w stanie przez 2 lata ciągiem nie mieć nawet Kataru. Potem nagle się okazuje, że byle przeziębieni jest w stanie ciebie rozłożyć totalnie, ale w taki sposób, że niemal nie jesteś w stanie pracować. 13:27 Nie pamiętam kiedy ostatnio mi się zdarzyła taka sytuacja, że ja przez 2 tygodnie nie byłem w stanie. Jeździć na rowerze, coś tam próbowałem, ale okazywało się nagle po 20 minutach, że nie, nie Jestem w stanie dalej jechać. Domaga się tego, co mu zabierają przez ostatnie 9 miesięcy chwili spokoju. 13:48 I objawia się to nie tylko tym, że po raz pierwszy od paru lat pojawia się gorączka, ale także przepotwornie złym samopoczuciem. Jak człowiek jest chory? To wszystko totalnie się zwielokrotnie totalnie. I wtedy mie właśnie miałem okazję śledzić poziom mojego niepokoju. 14:09 Codziennie zadaje sobie pytanie albo niekiedy nawet zegarek zadaje mi to pytanie, jaki jest twój poziom stresu, lęku? Dzisiaj mówię, kurde, 8 x 10, byle co się dzieje. Ja już zaczynam być elektryczny, chodzić na boki, być zestresowany tym, bo przyszedł kuźwa. 14:26 List polecony, tak dla przykładu. Przecież skarbówka zus, jeżeli coś ode mnie chce, to nie wysyła poleconych, tylko mam elektroniczną skrzynkę, a którą wszystkie papiery idą. Bo wyobrażam sobie najgorszy scenariusz, ale to nie pomaga, bo ja Jestem tak wyczulony wraz ze swoją nerwicą, która jest zwielokrotniona, że każda jedna rzecz jest dla ciebie zagrożeniem. 14:56 I koło się nakręca. Niesamowicie jesteś słaby psychicznie. Na skutek fizycznej choroby. W związku z tym jeszcze gorzej odczuwasz stres i jeszcze bardziej odczuwasz lęk, ponieważ bardziej odczuwasz lęk, jesteś bardziej zestresowany, twoja odporność jeszcze bardziej spada. 15:16 Twoje samopoczucie fizyczne i psychiczne jest jeszcze gorsze. I to jest. To błędne koło. Które znów się pojawia? I które znowu człowieka pcha w kierunku refleksji, co mogę w swoim życiu zrobić, żeby już więcej nigdy do takiej sytuacji nie dopuszczać. 15:42 Znowu mam ogrom przemyśleń. Oczywiście wiem, co mi super pomaga w takich sytuacjach. Pojechanie na tydzień na wolne na urlop. Ale wiem, że pierwsze 4 dni tego urlopu, czyli jego połowa, to jest nerwica. 15:57 Kuźwa nie ma mnie w pracy, coś się rozpieprzy. Albo jeszcze takie głupie myśli, jak ludzie zobaczą, że Jestem w Hiszpanii, to sobie pomyślą, że u mnie jest tak dobrze, yy, że na pewno teraz nie będą w moim sklepie niczego kupować bo sobie pomyślą że temu to jest za dobrze. 16:16 Naprawdę ja mam takie myśli, to jest straszne i to jest dalej nerwica. Ja jadę na tym rowerze i ja się stresuję i zanim to słońce, zanim ta zmiana tego otoczenia właśnie ten brak pracy zacznie działać to mija. 16:35 Mijają 3 albo 4 dni i ja wtedy się już zaczynam w miarę czuć dobrze. Przestawiony do tego rytmu trochę bardziej wakacyjnego, bo ja cały czas mam w głowie tę myśl, że ja nie zasługuję. Ja nie powinienem chodzić na urlop, ponieważ ja w tym roku, w ubiegłym, już tu i tu dałem ciała i ja powinienem to odrobić, ponieważ ja w tym roku uważam, że źle zarządzałem swoją własną firmą, bo doprowadziłem do takiej sytuacji, że miałem taki stresujący problem, taki stresujący problem, taki stresujący problem i powinienem pracować więcej? 17:12 Bo poszło w 2024 nie idealnie. No straszne. Ale wiem z drugiej strony, że to jest moja choroba, to jest właśnie ta nerwica, czegokolwiek bym nie zrobił zawsze moja głowa będzie zmuszała mnie do tego, żebym to zrobił lepiej. 17:33 I Jestem na tyle beznadziejnym gościem, że za chwilę na pewno coś walnie. Na pewno za chwilę coś się wydarzy. Coś będzie nie tak. Przede mną tylko i wyłącznie same problemy i zagrożenia. I nigdy nie odpocznę. 17:50 I czasami właśnie użalam się nad samym sobą sobą, że ja nigdy nie odpocznę. Bo ja zawsze będę zestresowany. Zawsze się będę czymś martwić. Zawsze będę się czymś przejmować, zawsze coś będzie nie do końca perfekcyjne. 18:09 Po prostu przerąbane jest życie z nerwicą, a opowiadam o tym nie dlatego, bo się żalę tylko dlatego, ponieważ takich osób jak ja z takimi problemami jest mnóstwo. Część osób sobie z tego nawet nie zdaje sprawy. Część osób tego nie potrafi nazwać, a jeszcze mniej osób potrafi z tym walczyć. 18:29 Ja z tym walczę od. Od 2000. Szóstego roku. Z nerwicą. A z czego ona się wzięła? Ona wzięła się z tego, że? 18:47 Ode mnie zawsze wymagało się perfekcjonizmu, to jest raz, zawsze wszystko powinno być idealnie z tego względu, że jak byłem młodym gówniarzem, to rozrabiają i często właśnie bałem się tego, że za chwilę odczuję konsekwencje tego, co narozrabiałem. A potem to wzmocniłem sobie oczywiście pracą, pracą, w której bardzo często wszystko. 19:09 Nie wszystko zależało ode mnie i w której bardzo łatwo było coś spieprzyć. I bardzo łatwo było dostać od tego dostać za to. Wpiernisz słowny, którego strasznie się bałem. Ponieważ. Czułem się zawsze tym gorszym i bałem się bardzo tego, że będę. 19:31 Nie będę częścią grupy, nie będę częścią ekipy, nie będę akceptowane. Znaczy się, nie będę kochany przez innych ludzi. Tylko co z tego, że ja sobie z tego wszystkiego zdaję sprawę? Jeśli to bardzo często nie pomaga, a nie pomaga. Yy. 19:47 Ta świadomość głównie wtedy, kiedy właśnie czuje się. Prze bądź cowany przepracowany, przemęczony. Kiedy? Kiedy nie potrafię sobie samemu wrzucić troszeczkę na luz, też wtedy, kiedy zmienia się troszeczkę aura, kiedy mniej mamy do czynienia ze słońcem, ze świeżym powietrzem. 20:09 Kiedy jest taka pogoda jak dzisiaj? I cały czas jesteśmy de facto zamknięci w 4 ścianach. Mam nadzieję, że tym sposobem choć jednej osobie pomogłem, choć wiem, że temat tego podcastu jest. 20:28 Ciężki, hermetyczny. I być może będzie przez część z was odebrany jako świetny pretekst do żalenia się. Dzięki bardzo cześć.
Gościem Melliny jest Leszek Lichota. Jeden z bohaterów najnowszego serialu MAX „Przesmyk”.Aktor, znany z ról twardzieli przyznał w rozmowie z Marcinem Mellerem, potwierdził, że jednym z idoli jest dla niego Bruce Willis.Lichota w serialu „Przesmyk” wciela się w rolę szefa Związku Polaków na Białorusi. Nie zdradza fabuły ale obiecuje mocne, trzymające w napięciu, szpiegowskie kino. Zanim jednak został aktorem, skończył hotelarstwo:„Wałbrzych z początkiem lat 90-tych jakoś nie oferował specjalnie możliwości edukacyjnych, które by mnie interesowały. Powstał taki kierunek – hotelarstwo. Pachniało, że fajnie. Przede wszystkim, miesięczne praktyki w hotelach, w trakcie roku szkolnego. Przez miesiąc nie chodzisz do szkoły.”Aktor potwierdził, i to nie żart, że na jego piętrze w bloku, mieszkała... przyszła noblistka Olga Tokarczuk.Więcej o serialu „Przesmyk”, przygotowaniach aktorskich i wielkiej miłości do snookera w najnowszej Mellinie!Premiera serialu „Przesmyk” na platformie MAX 30 stycznia.
Intro: Red Army is the Strongest - Alexandrov Red Army Choir Outro: You Fell Victim Further Reading Broué, Pierre. The German Revolution: 1917 - 1923. Haymarket Books, 2005. Carr, Edward Hallett. The Bolshevik Revolution 1917 - 1923. W.W. Norton & Company, 1985. Cohen, Stephen P. Bukharin and the Bolshevik Revolution: A Political Biography 1888 - 1938. Knopf, 1973. Deutscher, Isaac. The Prophet: The Life of Leon Trotsky, The One-Volume Edition. Verso, 2015. ——, Stalin: A Political Biography. Vintage Books, 1960. FitzPatrick, Sheila. The Russian Revolution. Oxford University Press, 2017. Kołakowski, Leszek. Main Currents of Marxism: The Founders, the Golden Age, the Breakdown. W.W. Norton & Company, 2005. Kotkin, Stephen. Stalin: Paradoxes of Power 1878 - 1928. Penguin, 2015. Rabinowitch, Alexander. The Bolsheviks in Power: The First Year of Soviet Rule in Petrograd. Indiana University Press, 2007. Serge, Victor. Memoirs of a Revolutionary. New York Review of Books, 2012. ——., Year One of the Russian Revolution. Haymarket Books, 2015. Smith, S.A.. Russia in Revolution: Empire in Crisis 1890 - 1928. Oxford University Press, 2018. Trotsky, Leon. Military Writings. Wellred Books, 2015.
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć, tutaj Leszek w tym tygodniu miało być wideo o fenomenie gasów, ale się niestety nie udało. Nie wiem z. Kolei. Czy ten film ma sens? Ale chcę się dzielić z wami moim niesamowitym szczęściem, jakim jest życie z pasji, dedykując to wideo, jednocześnie każdemu mojemu widzowi pamiętając, że. 0:18 Właściwie większość. Rzeczy, którą osiągnąłem to dzięki bezinteresownej pomocy osób takich jak ty. Brzmi to nie zamówicie pompatycznie. Ale jest szczere i. W jednym zdaniu zamyka. Tak naprawdę wszystko to co to, o czym chcę pamiętać i pamiętam na na co dzień. 0:35 To konferencja start it up. I fragmenty mojego ględzenia o prowadzeniu własnej firmy i często ciężkich początkach. Zaczynałem jako jako radiowiec. Po pewnym czasie stwierdziłem, że to nie jest, że to nie jest dla mnie i skończyłem w końcu jako youtuber i to jest określenie straszne. 0:50 Tu użyłeś świetnego określenia twórca. Najgorzej jak się mówi influencer to są jednoznaczne jednoznaczne skojarzenia. Ale w pewnym momencie po prostu stwierdziły, że rzucam wszystko i będę. Będę jeździć sobie narowerze i być może kiedyś będę z tego z tego żyć. 1:08 Poświęciłem temu 14 lat, z czego ostatnie 5 równolegle opracowywałem Plan ucieczki, kiedy to okazało się, że ta prasa jest dla mnie na tyle wyczerpująca pod względem psychicznym. Że ja chcę sobie znaleźć jakiś taki cichy kącik, który będzie powiązany właśnie z czymś, co mnie aktualnie pasjonuje. 1:30 Wówczas pasjonowały mnie. Motocykle między innymi, ale też tworzyłem kilka innych projektów, które położyłem i christa jest całkiem duża i każdy z tych rozdziałów to, to jest, myślę, taki dobry rok 2, stracone na różne próby, które podejmowałem i które to miały być sposobem na pójście na skróty tak, żeby rzucić sobie etat i w międzyczasie otworzyć film firmę, która będzie łatwa, prosta i przyjemna. 1:57 I będzie przynosiła mi. Bardzo dużo pieniędzy i tak naprawdę udało mi się 2 rzeczy. Jedną z nich jest. Jednoślad PL to jest taki portal, który początkowo zajmował się tematyką małych motorowerów, skuterów. 2:15 Było to związane właśnie z moją pasją, bo ja wtedy niesamowicie byłem. Można powiedzieć, zafascynowany tym, że nie posiadanie jest jeszcze wówczas prawa jazdy. Mogę się tak szybko przemieszczać po Warszawie i nie muszę wcale na alejach jerozolimskich stać 45 minut. 2:30 Podobno tylko mógłby. Mogę być po 15 minutach już w Radiu i o tyle dłużej mogę spać i o tym pisałem. Ale po pewnym czasie stwierdziłem, że to jednak może troszeczkę nie jest dla mnie. Wówczas stwierdziłem po tym, jak już założyłem pierwszy kanał na YouTubie, to był chyba 2000, właśnie dziewiąty rok. 2:49 Że jednak lepiej mi jest bez silnika. Niemniej jednoślad PL dzisiaj działa do dziś ja zajmuję się w 5 procentach. Mam za to wspaniałych pracowników, którzy robią tu dużo lepiej ode mnie i do do tej pory odbieram właśnie telefony. 3:08 Gdzie tu ludzie mówią, jak super, że to się już w tym nie zajmujesz i nie zajmuję się tym, ponieważ w 2017 roku postanowiłem sobie, że otworzę jeszcze kanał o kolarstwie, to były mniej więcej gdzieś takie moje początki, mniej więcej, 30 kilo temu to było mniej więcej tak, że szedłem sobie po ulicy i zobaczyłem o wow, fajny rower, kupię sobie. 3:31 No i to był właśnie mój. Pierwszy rower po kilku latach stwierdziłem, że fajnie by było być takim kolarzem. Może nieco bardziej na na poważnie może by. Warto było przy okazji rozwoju firmy zacząć też rozwijać może trochę siebie. 3:48 Może zrzucić by te 30 parę kilogramów, ale skoro już mi tak dobrze poszło, zrzucenie tych paru kilogramów, to co by co by świat powiedział no to jakbym założył swoją własną markę odzieży kolarskiej. No i w sumie tak wylądowaliśmy. 4:05 W 2023 roku. W międzyczasie jeszcze długo, który przyśpieszył bardzo wiele różnych rzeczy. Między innymi właśnie stąd bierze się taka puenta, że często wiele różnych złych rzeczy, które się cześć Marek, nie widzieliśmy się 30 lat. 4:23 Naprawdę? Mój przyjaciel z podstawówki, który powiedział, że tutaj będzie. To jest niesamowita historia, zatacza com, ale canvą tego wszystkiego. Wydaje mi się, że nie muszę wam o tym mówić. To jest właśnie zadaje sobie pytania, co mnie w życiu pasjonuje i co bym chciał w życiu w życiu robić. 4:42 Wszyscy chyba znają ten kadr i wiedzą, w jakiej firmie padł, ale on jest niesamowicie mądry, chociaż sytuacja jest niesamowicie trywialna. To on mówi właściwie wszystko pod względem. Naszego życia zawodowego i często to jest tak, że zdaje się nam, że jakiś pomysł na biznes, że jest totalnie bez sensu, ale kurczaki co innego w życiu, w czym innym w życiu byśmy chcieli, chcieli się zajmować, co nie sprawiałoby nam radości i co, jednocześnie nie byłoby naszą pasją. 5:10 Właśnie niesamowicie wartościowym jest obracanie się w jakieś nisze. Nie każdy będzie miał szansę zostać billem gatesem. Nie każdy z nas będzie miał okazję rozwinąć markę proszków do prania, która będzie w każdym markecie. 5:27 Ale jeżeli sobie wyspecjalizujemy dany produkt i oprzemy się na jakieś niszy na jakiejś specjalizacji, która na nas naprawdę fascynuje, to mamy o wiele większą szansę na powodzenie, ponieważ znowu to, co robisz, musisz być co do tego przekonany. 5:44 I podobnie kiedyś pan blikle powiedział podczas jakiejś wypowiedzi. W internecie, że on nie mógłby sprzedawać pączków, któremu nie smakują. Właśnie jest to dla mnie niezwykle przykre, że jest mnóstwo osób, które sobie zadają pytanie, co tak naprawdę chcą w życiu robić? 6:01 Ponieważ by chciał zarabiać pieniądze, a moim zdaniem uzyskiwanie sukcesu finansowego jest ściśle skorelowane, właśnie z tym, czy kochasz to, co robisz i czy jesteś w stanie oddać się temu w sposób zawodowy w 100 procentach, albo czasami nawet i w 140. 6:19 I chyba nie znamy takich osób. Spośród 100 najbogatszych Polaków czy 100 najbogatszych osób na świecie, które po prostu były leniami, albo takimi osobami, które się nie pasjonują tym, co robią, mówiąc o. Rzeczach, które ja w życiu położyłem, a większość położyłem. 6:35 Położyłem z tego względu, ponieważ uważałem, że są jakieś drogi na skróty. Że można mniej pracować, że można zrobić coś byle jak. Okazuje się, że prędzej czy później to w jakiś sposób się mści, podobnie jak bałagan w papierach. Trenerem sportowy tak samo powie, nie ma ciągu go rozwoju formy. 6:53 Są gorsze momenty gorzej się wyśpisz. Będzie się działo coś wokół twojego życia zawodowego, przez co? Tak naprawdę ta linia wznosząca to będą interwały albo cykle koniunkturalne i one występują absolutnie wszędzie. Tymczasem wydaje mi się, że jest mnóstwo osób, które oczekują od siebie i od świata tego, że będą tylko i wyłącznie poprawiały bieżące wyniki fill i trzeba mieć przez cały czas w tyle głowy. 7:20 I ja też staram się nieść przez cały czas w tyle w tyle głowy. To, że dzisiaj jest fajnie, to nie znaczy, że za tydzień też tak będzie i że muszę być przygotowanym na także na to, że gdzieś po drodze popełnię jakiś błąd, a popełniam ich mnóstwo. Fill, przez co będę musiał zrobić krok krok wstecz i tego się nie można. 7:39 Państwu to jest po prostu w pełni naturalne. I ja tutaj sobie zawsze na przykład biorę Rafała brzoska i impuls. Kurczak i ile razy ten facetlądował gdzieś ledwie powyżej zera, a jednak mimo to się podnosił i i odniósł niesamowity sukces na upartego i jest to także związane bardzo często z tym, czy jesteśmy czy jesteśmy pokorni, czy też nie, ale tak jest nie zawsze. 8:05 Ja się dosyć często właśnie śmieję z tego, że pojawiają się chociażby takie firmy, które są co roku zaskoczone tym, że co roku jest zbyt duże zainteresowanie fo. Komplecie to jest to sobie mówię, że kurde mógłbym coś takiego sobie walnąć na stronie, nie, Przepraszam. 8:22 Co roku w lecie Jestem zaskoczony tym, że że jest duże zainteresowanie, a wy klienci ponieważ tak dużo kupujecie, aż się grzecznie czekać na dostawy, mógłbym sobie tak samo zrobić nad formularzem kontaktowym taki komunikat, ale serio to się do dziś do się do dziś zdarza i są ludzie i są firmy które są zdziwione tym, że tak zły jest ich odbiór. 8:44 Kiedyś sobie zrobiłem zdjęcie bo pomyślałem na pewno to wykorzystam, nie? Ale tak, tak, tutaj jest. Zero przesady. Chciałem wam jeszcze powiedzieć, że na tym zdjęciu widać zaklejony kosz, żeby tam broń boże nikt nie wyrzucił śmieci spośród gości. To jest pizzeria. Nawet dobrą pizzę mają naprawdę mają scenarą pizzą, pizzę i sobie tak zawsze próbuję. 9:06 Dla belki samej, zobaczyć jakie są opinie. Nie co z tego, że w tym lokalu bitze jest dobra, jak ja już do niej nie wrócę, nie. Co z tego, że mam zarąbiste ciuchy kolarskie i jeżeli ja uważam, że Jestem mądrzejszy od mojego klienta i ja wiem lepiej, co on chcę? A to w dużej mierze wszystko jest związane znowu z pewną podstawą życiową. 9:25 Moim zdaniem, czyli po prostu szacunek do drugiej. Każdy klient jest człowiekiem, nawet się, jeżeli się z nim nie zgadzamy i ma trudny charakter, ale mamy gorszy dzień, to nic nie usprawiedliwia nas to od tego, żeby go nie szanować, albo żeby czuć się lepszym od drugiego człowieka w biznesie. 9:43 I też sobie to mówię. Nie ma monopolu na rację i tak samo dzisiaj mówiąc wcale nie muszę mieć racji tej jakości mojego produktu, mojej firmy czy też moich relacji z klientem. Właśnie najważniejsze jest to, że to obie strony mają być zadowolone, bez względu na to, czy ja sprzedaję dachówki, fotowoltaikę, czy gracie na rower, to ja chcę, żeby klient płacąc zabiegacie. 10:10 Był zadowolony, że je kupił, a ja zadowolony z tego, że ja mu je sprzedałem. I tym wszystkim właśnie bardzo istotne jest też to, że każdy z nas ma prawo do tego, żeby popełniać błędy. Ja oczywiście też popełniam ja co 200 zamówień się mylę? 10:27 Daje damskie kacie zamiast męskie. Dla przykładu, jeżeli jest gorzej w twoim życiu, jeżeli coś się dzieje i przez to czegoś się tak brzydko mówi, nie dowodzisz, powiedz o tym, że zdajesz sobie z tego sprawę, że czegoś nie dowodzisz, ale zrobię wszystko, żeby w przyszłości było lepiej. I to niesamowicie. 10:43 Zauważyłem resetuję wiele różnych sytuacji, czy to w w przypadku relacji b to b czy czy b, to c. Otwarte często powiedzenie Przepraszam albo otwarte, przyznaję się do tego, że z czymś po drodze w tle, walczymy, jest w stanie sprawić, że mnóstwo osób nam to wybaczy i powie, stary, nie ma problemu. 11:04 Dlatego mi bardzo imponują. Detale bardzo mi imponują, chociażby takie rzeczy jak hotel w Bydgoszczy, który ma wystawione na receptę drożdżówki. Przychodzisz do hotelu, możesz się poczęstować, nie ma sprawy i to pewnie kosztuje. W skali miesiąca, ale nie wiem, 1000 zł, ale ja do tej pory zapamiętałem i mówię wam o tym, że jest hotel w Bydgoszczy, w centrum. 11:23 W którym są za darmo drożdżówki na recepcję. Kurcze, jakie to dużo nie kosztuje. Hotel jest mnóstwo, ale to już świadczy o tym, o yo. Ktoś się skupia na budowaniu dobrych wraż i obecności z moją firmą już zaraz na wstępie, żeby było śmieszniej, to nie jest hotel w postaci jakiejś międzynarodowej sieciówki. 11:42 Wiele malutkich detali buduje niesamowity wizerunek firmy. Może zbudować. I to są często rzeczy, które bardzo mało kosztują i to samo robię w swoim sklepie internetowym. Jednoosobowym, gdzie to praktycznie? 11:58 Poza 3 tygodniami w roku ja wszystkie paczki sam pakuję i mam relacje ze wszystkimi klientami. W sensie takim bezpośrednim, że wiem, że jeżeli ja się nieco bardziej postaram i dodam te 2 detale jakieś od siebie to że to może zbudować nieproporcjonalnie. 12:18 Dużo dobrego. Tylko musi się człowiekowi chcieć. Dlatego moim zdaniem warto jest dbać o detale, a tym jednym z detali albo inaczej, żeby mieć czas na detale. To też w przypadku prowadzenia własnej firmy wydaje mi się, że strasznie ważne jest to, żeby dbać o porządek. 12:38 Ja Jestem bałaganiarzem, naprawdę i stosując ze sobą wiele różnych walk, aż się nauczyłem porządku, bo każdy jeden bajzel prędzej czy później zawsze mi się mścił i gdybym dalej był bałaganiarzem, dzisiaj bym tutaj nie nie dotarł, bo nie zdążyłbym z rzeczami, które miałem dzisiaj do zrobienia. 12:57 Do godziny 14:10. Tak, dla przykładu i. Popełniłem w życiu chociażby takie błędy, jak cała firma na pulpicie, gdzie to nagle komputer wyparował. Razem z pulpitem sn. Cholera, potem nagle się okazuje, że przez to, że te wszystkie rzeczy były w jednym miejscu na pulpicie, którymi wyparował zawalę rzeczy wobec moich klientów dużych biznesowych, bo ja straciłem także ich rzeczy. 13:23 Jeżeli człowiek sobie potem zsumuje, to pod względem ilości pracogodzin swoich na na ogarnianie bałaganu albo prace w bałaganie, to nagle się okazuje, że musimy być strasznie bogaci, żeby mieć bałagan. A ja doszedłem w pewnym momencie do wniosku, że nie finansowo nie stać. 13:41 Brzmisz bałagan u siebie w firmie. I potem mi się włączył, niestety perfekcjonizm. Ale właśnie przez to, że mamy ogarnięty porządek, mamy więcej czasu na detale i mamy mniej sytuacji takich, kiedy to by nasz klient czuje, że mamy bałagan i nie udało mi się znaleźć takiego screena, ale pewnie zdarza wam się czasami, że idziecie do jakiegoś sklepu internetowego, gdzie dostajecie adnotację zamówienie. 14:06 Zostanie wysłane po wcześniejszym potwierdzeniu dostępności stanu magazynowego. Ja sobie wtedy zadaję pytanie. Kuźwa, tobie nie zdacie swojego stanu magazynowego? Ej, to jest możliwe. Być może właśnie to wynika z bałaganu, że komuś się nie chciało przez kilka lat zrobić porządku na swoim stanie albo wdrożyć odpowiedniego oprogramowania, które będzie. 14:29 Przeciwdziałał takiej sytuacji, że my sprzedamy coś, czego nie mamy, albo ile razy wcześniej sprzedaliśmy coś, czego nie mamy i klient był wkurzony, a myśmy mieli jeszcze jedną dodatkową czynność do zrobienia albo kilkanaście dodatkowych, czy dość tylko i wyłącznie przez to, że mamy bałagan albo nie mamy odpowiedniego systemu i w drugą stronę. 14:48 Mam trochę w sobie właśnie tego perfekcjonizmu i odłączam się tego, że nie wszystko musi być zrobione na 100%. Ta prezentacja jest zrobiona na 95, ale jeżeli bym chciał ją zrobić na 100 to bym ją robił 2 razy dłużej. A jeżeli bym robił ją 2 razy dłużej to pewnie bym tutaj nie przyjechał, albo wcale bym jej nie wyspał. 15:05 I tak samo jest w przypadku wielu różnych firm i wielu różnych biznesów. Wielu różnych zestresowanych pracowników także na etacie. Oni chcą mieć zrobione przez to na 110%. Przez to strasznie dużo czasu poświęcają na te 5 a często jest tak, że. Te 5 brakujące procent widzimy tylko i wyłącznie bf i to jest bardzo podobnie jak z krzywym nosem. 15:27 Teraz, jeżeli wam powiem, że mam krzywy nos, to wy zauważycie, że ja mam krzywy, to jest to moje brakujące 5% to to do twarzy. No dobra, 10 fill. Kolejny schemat to jest wszystko albo nic, albo biznes będzie zajebisty od pierwszego dnia i albo osiągnę milion w pierwszym roku, albo to nie ma sensu. 15:46 Kurde, nie ma nic pośrodku. To też jest związane bardzo często z perfekcjonizmem też Jestem perfekcjonistą. Wszystko albo nic i znowu też są takie rzeczy, które można wydelegować kogoś i którymi nie musimy my zajmować się osobiście w firmie jednoosobowej, w startupie. 16:01 To nie jest tak, że my mamy robić absolutnie wszystko, ponieważ niektóre rzeczy inni zrobią za nas lepiej, chociaż wiadomo, że to, że to kosztuje, ale dzięki temu ja się mogę skupić na tym, co jest najważniejsze i co tylko ja mogę zrobić w rzeczywistości, ponieważ ja nie będę dobrym grafikiem. 16:18 Nie będę dobrym programistą. I to jest strasznie dla mnie istotne i podziwiam wielu różnych ludzi, wielu różnych branżach, że nie decydują się na to, żeby wdrożyć jakieś oprogramowanie do zarządzania. 16:35 Chociażby dokumentami czy procesami zadaniami we własnej firmie, co wprowadza niesamowity Chaos i tak samo nie Jestem w stanie z różnymi sklepu internetowego, który dziennie robię ponad 100 wysyłek i nie ma etykieciarki z etykietami samoprzylepnymi. Tylko pracownicy siedzą i składają karteczki i wkładają je do środka do plastikowych kangurów. 16:55 Trasa przy tym niesamowicie dużo czasu, już nie mówiąc o środowisku, bo każdy taki jeden, kilka. Ogórek to jest dodatkowa dodatkowa folia, którą trzeba wyprodukować, a każda etykieta to jest cała kartka 4, którą trzeba złożyć na pół. Często okazuje się, że wdrożenie dosyć taniego rozwiązania, próba poszukiwania rozwiązania na rzeczy, do zautomatyzowania rzeczy. 17:19 Które są powtarzalne, daje, nie są, są niesamowicie dużą oszczędność czasu. Organizuje nam porządek i jednocześnie jesteśmy finansowo do przodu, bo mimo tego, że często trzeba zainwestować tak samo jak trzeba zainwestować, aby w etykieciarkę, która kosztuje 1100 zł. Ale ona zwraca się po roku, mając ogarnięte to wszystko, co jest wokół biznesu. 17:40 Można pomyśleć o o social mediach i prawda jest taka, że mając zdrowy fundament firmy, możemy z nią wychodzić bez skrępowania na na zewnątrz. Pamiętajcie o jednej bardzo ważnej rzeczy, tego też nie wiedziałem. 17:56 Najistotniejsze jest właśnie to, co ja mogę dać. Swoim widzom. A nie to, co oni mogą mi dać. Ponieważ ja w pierwszej kolejności Jestem twórcą filmów, a w drugiej kolejności Jestem dopiero człowiekiem, który żyje z odzieży kolarskiej i to jest ten taki niepisany układ. 18:16 Ja w socialu daję z siebie wszystko, co tylko mogę. Użytkownikowi. Nie oczekując niczego w zamian? Ponieważ bardzo dużo firm ma dokładnie odwrotny schemat, zaobserwuj mnie moją firmę z fotowoltaiką, tylko po co? 18:36 Sn, co zaobserwowanie losowej firmy jaką mi przyniesie korzyść? Tymczasem fill, tak dla przykładu u mnie żeby ten bilans i balans został zachowany. Mniej więcej 1,5 dnia roboczego każdego tygodnia muszę poświęcić na. 18:53 Danie czegoś moim widzom, bez względu na to, co to jest, czy to będzie właśnie kolarstwo szosowe czy to będzie fotowoltaika czy każda inna branża w której chcecie działać. Jeżeli się tym pasjonujecie i człowiek się dzieli tym w stosunku do innych osób w sposób fill, bezinteresowny, szczery, prawdziwy. 19:11 To taka osoba będzie miała tych followersów. Będzie miała coraz większe zasięgi, które w przyszłości sprawią, że być może będzie można z tego żyć. Ale właśnie tylko i wyłącznie pod takim warunkiem, że my to chcemy zrobić w sposób szczery i prawdziwy i musimy z siebie dać bardzo dużo i wyprodukować dużo, żeby w taki sposób to mogło funkcjonować. 19:34 I wtedy wydaje mi się, że to ma sens i. Osoby są w stanie docenić to, że nasz profil czy też nasza Marka, czy nasz kanał na YouTubie. Jest jest wartościowy i warto jest go zaobserwować. Sami ludzie z siebie nie przyjdą do naszej Marki, do naszego profilu. 19:52 Czy właśnie też nieścisnął tego klawisza subskrybuj oni to zrobią wtedy kiedy będą. Kiedy będą widzieli te nasze starania i przede wszystkim właśnie też nie można się wstydzić tego, że jesteśmy jacyś. Każdy z nas jest jakiś, każdy ma, każdy ma wady, ja podobnie, ja nie Jestem zarąbistym sportowcem i odnoszenie niesamowitych sukcesów. 20:13 Nie Jestem wcale najszybszym kolarzem. Zajmuje miejsce na zawodach co najwyżej trzynasty, ale nie trzecie, ale się tego nie wstydzę, a przynajmniej oduczyłem się wstydzić tego, że. Jestem sobą po prostu i to jest dla mnie najistotniejsze, że właśnie ja nie muszę ubierać żadnej maski. 20:34 I nie muszę wcale też oczekiwać tego, że będę miał niesamowicie duże zasięgi, bo ja nie mam bardzo dużych zasięgów. Nie obserwuję. Łącznie 60 70000 osób, wśród tych kolarzy szosowych w tej niezwykle małej niszy. I faktycznie jak Jestem gdzieś na zawodach, to wszyscy mówią cześć, cześć, cześć, cześć, cześć, ale to jest ta moja nisza, a wy tutaj nie wiecie, a wy nie wiecie tutaj z kolei co to jest za kość? 21:00 Nie, ale to jest właśnie to, że ja działam w pewnej niszy i każdy z nas może stworzyć. Taką niszę i że jej się w odpowiedni sposób szczery. W nią zaangażuje to to? Może naprawdę fajnie, fantastycznie działać. A dobra to kojarzy mi tutaj 4 osoby. 21:19 Przepraszam. Marek 2 osoby spośród organizatorów i jeszcze tym tak jest więcej. Jest więcej, tak. I przy tym wszystkim jeszcze to co to, co jest bardzo ważne, znaczy to to jest. 21:35 Ja nie mówię, że mam rację przy tym wszystkim, o czym wam mówię. Ja staram się nie być właśnie tym banerem reklamowym. W sensie nie zaczynam komunikacji w na Facebooku, czy też na Instagramie czy na YouTubie mówiąc od tego cześć, słuchajcie, kupcie mojej ciuchy, bo ja dzisiaj nagrałem wideo, ponieważ Marka ma twarz i każdy jeden błąd, który je popełnię, rzutuje na moją markę i każda firma jednoosobowa to jest Marka osobista. 22:04 I co? Ma swoje wady i zalety pijany kolarz czasowy w ciuchach, prawie pro. Doprowadza do wypadku? To jest koniec Marki osobistej. Nie przez to wszystko staram się robić troszkę mniej, ale robić to lepiej. Kiedyś miałem dokładnie odwrotną strategię sprzedać jak najwięcej, wyprodukować jak najwięcej. 22:23 Wideo może być słabe, ale, ale będę robić 3 materiały w tygodniu zamiast jednego. Ale okazuje się, że wcale nie. Wcale nie będzie lepiej. I z tego też względu właśnie wolę obrażać się w tej niszy kolarstwa szosowego, mając produkty tylko i wyłącznie produkowane w Polsce. 22:40 Sprzedam ich mało, ale sprzedam zarąbisty produkt, a każdego klienta będę znać z imienia i nazwiska, a nie z numeru. I mogę to robić konsekwentnie, codziennie po trochu, nie czując się przytłoczony ilością pracy, jaką ja sobie samemu narzucam. 22:56 Chociaż są takie dni, jak chociażby dzisiaj, że wszyscy sobie przypominają, kurde prezent miałam mu kupić, a tak ogląda tego gościa bie, ale to jest akurat dla ciebie bardzo przyjemne i i i dające mnóstwo, mnóstwo satysfakcji i każdemu z was z tego życzę, żeby w taki sposób to działało. 23:12 W tej właśnie korelacji, że codziennie po trochu. Mam pasję, z której mogę żyć. Nie chodzę do pracy. Naprawdę? Ale to właśnie wymaga moim zdaniem bardzo dużo czasu i poświęcenia. I kiedy wielu dni, kiedy to siedzi się po 14 godzin w robocie, albo kiedy to człowiek przychodzi z pracy i pracuje w domu dalej nie mając po drodze przez 3 lata ani jednego weekendu, albo też urlopu i to jest tak samo. 23:38 Jeżeli ja bym gdziekolwiek, w którym w którymkolwiek momencie zaczął występować w roli gwiazdy i mówił cześć, ja Jestem tym mega popularnym gościem w tym w tym gronie 63000 osób, nie. Żartując kręcony, kurde, to się nie udaje, to czuć nie i z domu. 23:57 Wracamy do tej pizzerii. Nie pani robi zarąbistą pizzę do tego stopnia, że o aż obraża klientów, którzy są rozczarowani tym, że nie podaje k czupu i właśnie wtedy, kiedy ma się tę pokorę, to człowiek troszeczkę lepiej wydaje mi się łyka. Też krytykę i każdy z nią ma i będzie miał w przyszłości bardzo duże do czynienia właśnie, zwłaszcza stawiając swoje pierwsze kroki. 24:20 I kiedyś się obrażają na krytykę, albo bardzo mocno ją przeżywałem, biorąc każdy jedno. Negatywne słowo do siebie, ale wydaje mi się, że wtedy kiedy zrozumiemy to, że każdy z nas ma prawo do błędu, nikt z nas nie jest idealny, żaden biznes nie musi się udać, możemy popełnić 9 błędów, a za dziesiątym się uda. 24:40 U mnie było dokładnie tak samo. 9 biznesów rozłożyłem. I działa jeden, no jeszcze drugi jedność lat, ale jednoślad działa tylko dlatego, ponieważ ja się już tym nie zajmuję osobiście. Już kucioma? Nie wiem, nigdy wyszło czasu. 24:57 Na szczęście to szczęście profesor dragan nam go trochę. Zakrzywiły, więc. W sumie raz jak nie wiem czy 25 minut czy 35 minut, chciałbym. Dać szansę chociaż na jedno 2 pytania jeżeli taki macie cały czas mówisz o marce premium, bo generalnie. 25:13 Nie, nie chci mi się mówić, że to jest premium. Znaczy. Formułowania, ale to, jaką my jesteśmy marką, to zależy od nas samych. Nie, a i wydaje mi się, że mamy często właśnie taką. Naleciałość z lat dziewięćdziesiątych, Polska lat dziewięćdziesiątych, że wszystko musi być tanio, iż są klienci, którzy patrzą tylko i wyłącznie na cenę. 25:33 A moim zdaniem już nie ma miejsca na to, żeby walczyć tylko i wyłącznie ceną. I to jest zawsze obraz na allegro też robię zakupy na allegro i patrzę że są firmy które się biją o 50 groszy marży. Nie i ja sobie tak myślę, kurczę ile trzeba sprzedać tych świnek dla boundogów francuskich zmarzą 3 zł żeby wyjść na swoje jak trzeba strasznie się narobić przy tym wszystkim. 26:00 I tworząc kolejny sklep czy kolejną firmę, która się zajmuje dokładnie tym samym, czym zajmuje się 500 innych firm w naszym województwie? Często nie ma sensu, bo albo bardzo mocno się właśnie wyróżnimy, że będziemy mieli inną komunikację, albo będziemy mieli fajną jakość obsługi klienta i przyciągniemy takie osoby, które nie patrzą na cenę aż tak bardzo. 26:22 Nie, bo to nie chodzi o to, żeby łupać niesamowicie klienta i też nie chcę wam mówić, że mam niesamowicie dużą marżę, kwotowo. Bo tak nie jest, ale z drugiej strony wiem, że muszę ją pilnować, bo jeżeli przestanę pilnować marży, to przestanie mnie być stać na jakość obsługi klienta. 26:40 A dla mojego klienta ważniejsza albo inaczej. Równie ważne jakość produktu jest jakość obsługi. To, że to tak dla przykładu wam podam to że masz zamówienie bez względu na to jak dużo ono jest, ono przychodzi, nie wiem, w pudełku ono ono pach i zamiast śmierci plastikiem tej czarnej folii równo przyklejam wszystkie etykiety, ponieważ mam zamówienie 10 a nie 110. 27:09 Produktu, który jest drogi, bo alternatywnie mógłbym sprzedawać gacie kolarskiej za 55 zł, tak jak są te firmy które sprzedają to na allegro. Oni sprzedają tego 10 razy więcej, żeby wyjść na dokładnie to samo, na co ja. Nie tyle że ja mam bardzo mało zwrotów i bardzo mało reklamacji i dalej z nami klienta z imienia i nazwiska, i za tydzień ktoś do mnie pisze na Facebooku słuchaj, bo ja zamawiałem u ciebie spodenki, pamiętasz jak ci pisałem że nie wiedziałem czy elki czy XL Ki? 27:37 Tak, pamiętam i to jest dla mnie coś, co sobie niesamowicie cenię, bo pracuję w dużym spokoju. Szanowni Państwo, bardzo dziękuję leszku, już nie będziemy teraz więcej pytań. Zadawali to. Są jednocześnie.
Chociaż Wietnamczycy stanowią maksymalnie jeden procent mieszkańców Czech, to prowadzone przez nich sklepy spożywcze to jedna piąta rynku; wietnamskich "večerek" - małych sklepów spożywczych, czynnych do późnych godzin wieczornych, czasem całą dobę, jest w Czechach około czterech tysięcy.W odcinku nr 54 z dr Martyną Wasiutą z portalu Czeska Polityka rozmawiam jednak nie tylko o wietnamskim handlu. Politolożka tłumaczy, skąd się w ogóle Wietnamczycy - trzecia, po Słowakach i Ukraińcach największa mniejszość nad Wełtawą, wzięli.Jest też o wyraźnych różnicach między kolejnymi pokoleniami przybyszów z Indochin z których te pierwsze przyjeżdżały doraźnie, po prostu dla zarobku, kolejne coraz częściej zostają na zawsze. I tak wietnamskie pochodzenie miał najlepszy kilka lat temu bramkarz czeskiej ekstraklasy, szereg blogerów czy krytyków kulinarnych, czy aktorów i aktorek. Wietnamskie korzenie miała nawet rzeczniczka - do niedawna - czeskiego MSZtu.Rozmówczyni Czechostacji opowiada też m.in. o Sapie, wielkim centrum handlowym w Pradze, nazywanym czasem małym Sajgonem. I o tym co i gdzie smacznego zjeść, jeśli jest się znużonym czeską narodową kuchnią. Chociaż ona sama, za sprawą czeskich Wietnamczyków, też może ewoluować.W podsumowaniu rozmowy przypominam też superpolicjanta Roberta Šlachtę, który poza tym, że kiedyś obalił jeden rząd, to ścigał też wietnamskich producentów "chińskich leków" z tygrysa. Odcinka tego możecie posluchać tutaj.***Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:Leszek, Mateusz, Sigismund, Tomas, Zbigniew i ZbyszekBardzo dziękuję
Byłemu trenerowi Bayernu udało się przeszczepić do katalońskiego zespołu model, który wcześniej tak dobrze funkcjonował w Bawarii - mówi Grzegorzowi Milko dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna"
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Transkrypcja maszynowa: 0:02 Cześć, tutaj Leszek, mój podcast, to jest rozwinięcie tematyki, którą bardzo często poruszam na YouTubie, albo taka tematyka, która być może nie nadaje się na film. Nie wiem, czy warto jest robić film o hipochondrii, bo jest to zagadnienie hmm można powiedzieć, dosyć hermetyczne, ale z drugiej strony moim zdaniem. 0:27 Dużo osób. Na nią cierpi. I dużo osób szuka pomocy. To, co jest intencją moją i także mojego podcastu. To jest misyjność, chociaż wiem, że to słowo brzmi bardzo górnolotnie. 0:45 Moją misją jest pomagać osobom, które właśnie cierpią na zaburzenia nerwowe. Połączone z depresją połączone także z takimi zaburzeniami, które to wynikają z wcześniej opisanych chorób. 1:01 A hipochondria? Jest to odmiana nerwicy. Często przenikająca się właśnie także z depresją. I jest to bez wątpienia wstrętna przypadłość. Mówię o tym z perspektywy samego siebie sprzed kilku lat, kiedy to przeszedłem bardzo długi i moim zdaniem ciężki epizod właśnie hipochondring, który trwał prawie 2 lata, a to wszystko na skutek fill nieleczonej nerwicy lękowej. 1:34 Początkowo były to ataki paniki, o których już opowiadałem. One najczęściej polegały na tym, że w wybranym momencie po prostu zaczynają się dusić. Zaczynał mi się kręcić w głowie, niesamowicie się pocić, a potem miałem takie wrażenie, jakbym spadał w jakąś przepaść. 1:57 Przy czym trasę kontrolę nad swoim własnym ciałem umysłem w skrócie umieram. I zauważcie, że właśnie nerwice, zaburzenia lękowe. Są skupione wokół. Tego, czego najbardziej w życiu się obawiamy. 2:18 I stąd biorą się właśnie też fobię. Tak samo jak jest klaustrofobia. Agora, fobia. Podobnie również może być jej hipochondria. Gdzie to my boimy się o stan swojego zdrowia tak mocno, że my wywołujemy wszystkie te objawy, których najbardziej się boimy? 2:39 Dla kogoś, kto nigdy z tym nie walczył brzmi to abstrakcyjnie, bo ciężko jest komuś wytłumaczyć, że swoim własnym umysłem. Można? Stworzyć objawy. Somatyczne, cielesne, przez nas samych, namacalne. 2:59 Który nie mają kompletnie poparcia w rzeczywistości. O co ja się najbardziej bałem? Najbardziej bałem się nowotworu. Szukałem go. W samym sobie, próbując sobie udowodnić, że Jestem chory. 3:22 I w związku z tym? Przeszukiwałem internet. Cały czas szukałem informacji w internecie na temat objawów, czy to że dzisiaj w nocy się spociłem to jest skutek tego, że mam nowotwór? 3:41 I. To się bardzo często dzisiaj dzieje, że właśnie osoby, które mają tego typu zaburzenia, tego typu lęki znają wszystkie portale medyczne, które są dostępne w języku polskim i angielskim. Bo wpisując sobie jakiekolwiek objawy do internetu, to nagle okazujemy się, że je mamy i bardzo dużo portali moim zdaniem żeruje na hipochondrykach walcząc właśnie o ilość odsłon, o ilość unikalnych użytkowników. 4:08 O czas przebywania na stronie, o ilość odsłon, jakie dokonują dane adresy i PZ. Tego też względu właśnie w Google one bardzo często się pojawiają i podpierają nasze własne obawy. I w gruncie rzeczy większość tych objawów, które, które mamy mogą także świadczyć o nowotworze. 4:31 I ja miałem tak właśnie spoceniem się nocą pocenie się nocą. To był tak naprawdę objaw przyjmowania leków, które wówczas miałem rozpisane. Były to. Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny. 4:48 Ich głównym najczęściej występującym działaniem niepożądanym jest nadmierna potliwość, nie tylko w sporcie, nie tylko na co dzień, ale przede wszystkim w nocy. I wtedy właśnie osoba, która przyjmuje tego typu leki, która i tak już ma swoje zaburzenia lękowe, które jest non stop zestresowana i wyczulona na każdy jeden bodziec, wpisuje sobie do internetu po cenie nocne nowotwór. 5:16 Co się pojawia? Oczywiście, że tak. Poty nocne bardzo intensywne. Mogą być jednym z objawów raka, tak samo, jak zawroty głowy także są objawem nowotworu. Utrata masy na skutek stresu, wrzucona do internetu, utrata wagi, nowotwór, też właśnie da nam kolejny według nas samych dowód na to, że jesteśmy na coś bardzo poważnie chorzy i to koło się zamyka. 5:52 To jest właśnie przykład błędnego koła, o którym można usłyszeć, chociażby na jakiejś terapii u u jakiegoś psychologa. Pierwsze, co on to mówi, próbując nam udowodnić naszą. Naszą, jakby to naszą chorobę? Yy, mówi, pokazuje nam, że jesteśmy w błędnym kole. 6:11 Co z ciebie strzyka? Wpisujesz ten objaw w internecie, na skutek czego to jeszcze bardziej cię strzyka. Jeszcze częściej, jeszcze mocniej na skutek tego znowu wpisujesz to w internecie. Czytając ko, mm kolejne poradniki i rozchorowujesz się na skutek tylko i wyłącznie szukania i czytania o chorobach. 6:32 Patologia koło, z którego właśnie bardzo ciężko jest wyjść, bo ciężko jest ciężko jest je przerwać. My się czujemy z każdym dniem, z każdą godziną coraz gorzej. Do tego jesteśmy właśnie tak potwornie zestresowani i to tyle energii z nas wysysa, że nie mamy siły na to, żeby. 6:50 Robić w swoim życiu cokolwiek innego, niż zaspokajać ten przymus wyszukiwania informacji o chorobach i myślenia o nich. To jest potworne i ja w tym tkwiłem. Naprawdę przez długi czas i mój telefon, czy mój komputer był czerwony od wpisywania różnorakich haseł. 7:12 I ja. Być może o tym wspominałem. Ja cierpiałem na ogromną nadpotliwość i ona pojawiała mi się 6 razy w tygodniu i codziennie rano. Po prostu budziłem się zlany potem. Gdzie jeszcze to wszystko jest potęgowane? 7:28 Na skutek właśnie poziomu stresu, poziomu lęku, który jeszcze dodatkowo właśnie napędza. Między innymi ten obiekt. Tak samo jest z bólem głowy. Chronicznym bólem głowy. Najczęściej przyczyną bólu głowy jest stres. Yy, to są tak zwane napięciowe bóle głowy, jeżeli codziennie rano budząc się zastanawiamy się czy boli nas głowa, to dochodzimy do wniosku, że tak boli mnie głowa. 7:55 A notoryczny ból głowy, to pewnie jest nowotwór, albo inna ukryta choroba, o której nic nie wiemy. Śmieję się dzisiaj z tego, ale ja tak miałem, bolała mnie codziennie głowa. Aż w końcu poszedłem do psychiatry i się jego zapytałem, panie doktorze, czy to może być tak, że na skutek stresu na skutek tej mojej choroby, która jest u mnie zdiagnozowana, czyli właśnie te zaburzenia lękowe, tak zwana nerwica, może być tak, że będzie mnie boleć codziennie? 8:26 Głowa? On odpowiedział, no jasne, że tak. Co się stało? To był ostatni dzień, kiedy bolała mnie głowa, a przez ostatnie 2 miesiące codziennie bolała mnie głowa. Codziennie szukałem informacji na temat bólu głowy. Tak, bogus mózgu może powodować yy, ból głowy. 8:46 Są tylko różnicą, że. Jednym z najmniej dokuczliwych objawów nowotworu mózgu będzie ból głowy, bo dużo szybciej będziemy mieli zaburzenia wzroku, słuchu, chociaż też nie powinienem o tym mówić, bo za chwilę hipochondryk powie, kurde, faktycznie, gorzej dzisiaj widzę. 9:09 No ale oczywiście nie dlatego, że jesteś zmęczony. Zmęczona, yy, spałeś, spałaś dzisiaj yy 4 godziny i ogółem jest na zewnątrz taka pogoda, że faktycznie co druga osoba gorzej widzi, a co trzecia się zastanawia czy przypadkiem nie pójść do okulisty. Pole przez soczewki byłem u okulisty, jak miałem swoją własną hipochondrię. 9:28 Nie pamiętam, czego myśmy tam szukali w tych oczach. Ale tak, jednym z lekarzy, u których byłem na skutek mojej własnej choroby i swojego swojej fiksacji na punkcie zdrowia, właśnie był okulista. Jak każdą taką wizytę przeżywałem, mniej więcej tak jak normalna zdrowa osoba przeżywa wizytę w urzędzie skarbowym. 9:56 W sytuacji kiedy coś powiedzmy byłoby niejasne kolejną moją fiksację to było regularne robienie sobie badań. Co to znaczy regularne robienie sobie badań co tydzień? Tydzień w tydzień badania, morfologia, szukanie wizyty u lekarza. 10:13 Właściwie pod byle jakim pretekstem. Naczytałem się kiedyś informacji o tym, że na skutek na skutek na skutek przypadkowego zjedzenia trującego grzyba, jakieś dziecko straciło wątrobę. 10:30 Co mu się stało? Zaczęła boleć mnie wątroba, chociaż nawet na dobrą sprawę nie nie zdawałem sobie sprawy, gdzie ona mniej więcej występuje i gdzie ma prawo boleć mnie wątroba, ale tak w prawym boku coś mnie kuje, coś mnie boli. I był to ból nie do wytrzymania. 10:50 Nie do wytrzymania. Bolało mnie to jak stałem, siedziałem, jechałem samochodem, jak byłem na basenie, jak byłem na saunie, jak z niej wychodziłem, wtedy już byłem troszeczkę aktywny. Byłem u jednego lekarza, który mnie zbadał i tylko tak się uśmiechnął i powiedział, wie pan, panie leszku, to to raczej nie jest ten PESEL, z którym powinno się chodzić, wyszukują sobie choroby. 11:19 Taka delikatna sugestia, nie, że wszystko jest w porządku. Ale nie uwierzyłem w to, zrobiłem sobie badania krwi, które nawet nie pamiętam, co to było, które miały mi udowodnić, bądź też nie uszkodzenie wątroby. Oczywiście, że te wyniki były, yy, były poprawne, nie mieszczące się totalnie w normie. 11:44 Ale przy tej okazji. Wykryto u mnie podwyższony poziom białych krwinek. Podwyższone białe krwinki. No oczywiście, że to jest nowotwór, to jest białaczka, prawda? I wpadasz w kolejne błędne koło. Na swoją własną prośbę, na swoje własne życzenie. 12:00 To tak samo właśnie jak na swoją własną prośbę, wyszukując informacji w internecie na temat na temat groźnych chorób, je znajdujesz. Znajdujesz sobie te dowody. Badanie nie zawsze muszą wyjść idealnie i na chociażby najprostszą morfologię wpływ ma bardzo dużo. 12:16 Czynników. Właśnie między innymi chociażby takie bardzo prozaiczne rzeczy, jak to co zjadłeś na na kolację, o której, o której to zjadłeś, czy jesteś gruby, chudy, czy spałeś? 6 5 godzin, czy masz wyleczone wszystkie zęby, czy też nie? A może dzień wcześniej miałeś bardzo intensywny trening? 12:36 Przez to hemoglobina czy białe krwinki mogą być przez jakiś czas zaburzone i to jest w pełni normalne, a normy ustalane przez wszystkie laboratoria. To jest też pewien standard, który tyczy się pewnej próby ludzi, ale nie wszystkich, bo każdy z nas jest troszeczkę, troszeczkę inny i rzadko może być tak rzadko. 12:59 Zdarza się tak, że wykonując cały stos zleconych badań wszystko wyjdzie idealnie pośrodku normy. Hipochondryk jeszcze ma tak, że nawet jeżeli coś nie będzie przekroczone będzie blisko przekroczenia, to to już jest sygnał megaalar mowy. 13:16 To jest wręcz wezwanie do szpitala. Dla mnie samego. Coś strasznego. Miałem wam jeszcze nawiązywać właśnie do tego dosyć niepokojącego objawów w postaci bolącej wątroby. Po 2 latach wyjaśniło się, czym jest moja boląca wątroba. 13:38 Otóż moją bolącą wątrobą była neuralgia międzyżebrowa, której bardzo często samemu doprawiałem się dopraszałem się nabawiałem się na basenie. Pływając bardzo intensywnie kraulem. Do dziś zdarza mi się neuragia międzyżebrowa po pływaniu. 13:59 I jest to po prostu najzwyczajniej w świecie prosta kontuzja. I to jest temat dla bardziej mm naszego pistoletu do masażu. To jest temat bardziej dla fizjoterapeuty i dla ibuprofenu, niż dla szpitala. 14:19 Śmieje się z tego, ale to był bardzo smutny okres w moim życiu. Bardzo ciężki okres w moim życiu. Hipochondria obok ataków paniki. Jest to jedna z najgorszych rzeczy pod względem zdrowotnym pod względem psychicznym, jakich można moim zdaniem doświadczać. 14:37 Jest to tak niesamowita fiksacja, która odcina nam całą radość z życia, która zabiera nam. Pracę zabiera nam cały czas, zabiera nam całą całą naszą wewnętrzną energię, cały uśmiech. Pasje, wszystko. 14:56 Bo tak cholernie jest z tego wybrnąć. Podejrzewam, że hazard jest czymś bardzo podobnym, że. Człowiek jest w 100 procentach tylko i wyłącznie skupiony na jednej rzeczy. Cały świat wokół nie istnieje. W końcu człowiek jest już tak wyczerpany? 15:16 Tak przewrażliwiony. Że jest. Że jest skłonny do tego, żeby? Żeby wręcz popełnić samobójstwo po to tylko, żeby nie cierpieć fizycznie i psychicznie. 15:35 To jest najgorsze, że naprawdę doświadcza się tego bólu. Ma się jednocześnie 10 różnych chorób. A nikt nam nie wierzy w to, że. Że my czujemy to, co czujemy? 15:53 I jak ciężko właśnie, jak ciężkie jest właśnie tkwienie w tym błędnym kole, który cały czas się kręci. I taki jeden epizod może trwać przez miesiąc, 2, 3, 5, może być sezonowe. Trzeba też zauważyć to, że hipochondria najczęściej pojawia się teraz, kiedy to nagrywam. 16:13 Listopad, grudzień to są masakryczne miesiące dla tych wszystkich, którzy cierpią na zaburzenia lękowe czy też depresyjne. Też można w to nie wierzyć, ale tak jest, że niedobór słońca ograniczona. 16:28 Aktywność fizyczna, właśnie ten krótki dzień. Ta szara pogoda sprawia, że napędzamy te uśpione demony, które gdzieś tam w nas w środku są, ale w lecie być może są troszeczkę mniej dokuczliwe, mniej w nas jest lęku, strachu, poczucia niepokoju, zagrożenia. 16:49 I podobnie jest właśnie. Podczas tego przesilenia wiosennego. Końcówka lutego, początek marca. Jeżeli cierpisz na tego typu zaburzenia, zauważ tę prawidłowość. To jest tak, jakby kolejna rzecz, która pomaga w podważeniu naszych wewnętrznych teorii na temat tego, że, yy, że to nie jest choroba. 17:15 To jest choroba. Co pomaga na hipochondrze? W pierwszej kolejności. Moim zdaniem psychiatra. Dla wielu jest to nie do przejścia, bo wizyta u psychiatry to jest znowu poddanie się ogromnemu stresowi. 17:38 Że to jest kolejny lekarz, że będzie robić jakieś badania, że to jest Wstyd. Nie, nie będzie robić żadnych badań i nie, to nie jest Wstyd, bo lekarz psychiatra przyjmuje 10 osób identycznych jak my z bardzo podobnymi problemami, tylko że u nich te zaburzenia skręcają niekiedy w inną stronę, bo jedni, którzy biedni, mają hipochondrii na skutek zaburzeń lękowych i depresji. 18:03 Inni mają myśli samobójcze. Kto inny uporczywie będzie się fiksować na punkcie chociażby pieniędzy. Na punkcie stanu technicznego samochodu równo poukładanych rzeczy, kto inny jeszcze będzie miał epizody lękowe, ale związane tylko i wyłącznie z atakami paniki. 18:25 To jest podrozdział hipochondria to jest podrozdział jeden z jeden z podrozdziałów depresji i nerwicy, przenikających się z oburzeń. I psychiatra da nam pierwszy skuteczny lek. 18:43 Co to będzie? To będą leki z grupy antydepresantów. Najczęściej stosuje się właśnie to, co ja używam do dziś. Czyli selektywny inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny? Ponieważ. Hipochondria jest to wynik. 19:04 Często niezauważonej depresji i często niezauważonych właśnie nie wyłapanych na czas i nieleczonych zaburzeń lękowych. I to jest pierwszy krok. Te leki przyjmuje się po to, żeby móc po jakimś czasie zacząć normalnie funkcjonować. 19:22 To nie są leki takie jak o o, o których często się słyszy. Które działają w sposób doraźny. To jest jeszcze zupełnie co innego. Ssr i czyli. Te selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny nie działają doraźnie. 19:42 Nie uzależniają one tylko i wyłącznie zmieniają sposób, w jaki metabolizowane są w cudzysłowie, hormony szczęścia. Jest ich w skrócie więcej więcej mamy serotoniny w krwiobiegu, a to właśnie niedobór mówię ogromnymi skrótami, nie Jestem lekarzem, a to właśnie niedobór tej serotoniny wpływa na nasze zaburzenia lękowe. 20:11 I osoby z depresją, z hipochondrią, z atakami paniki. Przede wszystkim właśnie mają problem z tym, że u nich jest zbyt mało serotoniny, występuje zbyt szybki. Wychwyt serotoniny przez nas przez nasz mózg, a te leki po części blokują. 20:31 Wychwyt zwrotny serotoniny, dlatego te leki nie działają od razu. To nie jest tak, że dzisiaj weźmiesz tabletkę. 10 minut. Czuję się zajebiście, nie? 3 tygodnie. Te leki się rozkręcają. I po miesiącu można uznać, że. 20:50 One działają. Nie zmienia się nasz sposób patrzenia na świat. Ee, to nie jest tak, że po takich lekach nie wiem. Nie można prowadzić auta, nie jesteśmy zdolni do podejmowania ważnych decyzji. Nie wiem, staniemy się nieracjonalni, zmieni się nasza osobowość nie tylko i wyłącznie. 21:11 Sprawiamy, że objawy są mniej dokuczliwe, albo nie ma ich w ogóle. U mnie po miesiącu stosowania właśnie tych leków ustąpiły niemalże całkowicie zaburzenia lękowe w tej ostrej fazie mam tutaj na myśli ataki paniki. 21:29 Minimalna dawka terapeutyczna sprawiła, że przestałem mieć codzienne ataki paniki w autobusie w otwartej przestrzeni w sklepie. Zacząłem się wreszcie uśmiechać, zacząłem jeść, bo nie, bo nie jadłem z przez. 21:45 To ile miałem stresu na co dzień na skutek właśnie tych zaburzeń. Jeżeli się okaże, minimalna dawka nie sprawia, że jesteśmy całkowicie uwolnieni od hipochondrii, to być może będzie należało ją zwiększyć. 22:03 Ponieważ znowu każdy z nas jest inny, ale tu mówimy o pierwszym kroku. Drugim krokiem jest terapia, bo hipochondria ma swoje przyczyny. Jakieś jakich jest powód występowania tej choroby? Dlaczego tak się dzieje? 22:21 Ponieważ właśnie może się okazać, że. Coś jest nie tak w naszym życiu dziś? Albo coś nie tak było w naszym dzieciństwie. Mamy jakieś nieprzepracowane traumy z przeszłości? To wszystko brzmi strasznie banalnie, ale mi pół roczna terapia bardzo pomogła w ogarnięciu hipochondrii i na podstawie tego właśnie dzisiaj mogę się trochę z tego wszystkiego śmiać. 22:50 Ale jest to drugi krok mający na celu przerwanie tego błędnego koła. Nie myśl o chorobach. Nie skupiam się na nich. W związku z tym nie wywołuje wtórnie z u siebie prawdziwych objawów, których doświadczam oduczam się nałogu nałogowego czytania. 23:06 O chorobach w internecie. Stopniowo zaczynam czytać, coraz mniej uczę się racjonalnego opatrzenia. Tym racjonalnym patrzeniem będzie chociażby właśnie pogoda. Zmęczenie, ilość snu tego wyłapujesz nagle to to powiązanie, że jeżeli bardzo mocno skupisz się na swojej lewej stopie przez 3 minuty, to ona zacznie ciebie boleć. 23:31 Udowadniasz sobie, że wywołujesz samemu sobie wszystkie te objawy. Terapia bardzo pomaga. Trzeci krok to jest uporządkowanie swojego życia, swojej codzienności. To, w jaki sposób funkcjonujemy higienizacja, ja sobie to tak nazywam wewnętrznie na swoje własne potrzeby higienizacja życia. 23:52 To jest chociażby właśnie unormowanie snu. A żeby unormować snu sen bardzo często właśnie potrzebny jest lekarz psychiatra, odsyłam do kroku pierwszego. Bo psychiatrzy leczą się, zajmują się leczeniem bezsenności i też jeżeli dostaniesz jakieś leki na bezsenność, to to nie są leki, które działają doraźnie. 24:11 Czyli biorę pigułkę, zasypiam. Nie. To są leki, które znowu wpływają na to, że. Po prostu nasz mózg zaczyna w inny sposób funkcjonować stopniowo. To nie są leki działające doraźnie. To nie są leki, które w jakikolwiek sposób człowieka uzależniają. 24:28 To nie są właśnie te benzodiazepiny, bo najczęściej to, o czym się mówi w internecie, albo na podstawie czego powstają błędne stereotypy na temat właśnie leczenia psychiatrycznego. To jest wszystko to, co dotyczy benzodiazepin. Benzodiazepiny porównałbym do alkoholu. 24:46 To są leki, które stosuje się. Po prostu doraźnie, ale na dłuższą metę mogą uzależniać fizycznie i przede wszystkim psychicznie. To są leki, które stosuje się w ostateczności. Benzodiazepiny taką jedną tabletkę, pewnego leku miałem przy sobie w portfelu przez 2 lata, na wszelki wypadek, jeżeli bym doznał, jeżeli coś jeżeli metro stanęłoby pomiędzy stacjami, jeżeli w windzie bym się zaciął, to miałem tę tabletkę po to, żebym nie odgryzł sobie rąk. 25:15 Jakby tak się stało. Albo gdybym doświadczył niespodziewanego. Ataku paniki. Dzisiaj już tego nie noszę ze sobą, ale mówię o tym tylko po to, żeby pokazać różnicę pomiędzy tymi lekami. To, że przyjmowałem ssr i nie oznaczało, że nie mogę kiedyś właśnie użyć zupełnie innego leku, który działa po 15 minutach i są to właśnie benzodiazepiny. 25:40 Głupi jaś. Przykładowo, to są też benzodiazepiny, czyli coś, co daje się przed przed zabiegiem operacyjnym. Kiedy to nie jesteśmy w pełni usypiani, po to właśnie, żeby podczas danego zabiegu. Nie wpaść właśnie w panikę? Ponieważ jesteśmy mamy pełną świadomość, a jesteśmy na przykład znieczuleni od pasa w dół. 26:02 Yy, i ktoś właśnie składa nam girę. Wtedy daje się głupiego jasia. Mm jest to bezpieczne, ale właśnie pod warunkiem, że używa się tego incydentalnie. Albo lekarz mówi, proszę to używać tylko przez pierwszy tydzień, dopóki inne leki nie zaczną działać. 26:21 Wracając do higienizacji. Higienizacja, to jest czasami zmiana pracy, to jest czasami yy, rzucenie drugiej stronie papierami rozwodowymi wymiksowanie się z toksycznego związku. Co jeszcze? 26:41 Higienizacja. To jest także uporządkowanie naszego żarcia higienizacja. To jest także ruch. Strasznie ważne. Jeżeli masz hipochondrię, depresję, nerwicę, cokolwiek by się działo. Każdego dnia, albo niemal każdego dnia 20 minut intensywnej aktywności, 20 minut ostrego biegania, 20 minut ostregoroweru 20 minut ostrego ostrego. 27:07 Ostrego basenu. Tylko po to, żeby zmusić siłowo organizm do produkcji serotoniny i tylko intensywny wysiłek fizyczny jest w stanie budować u nas ten potencjał hormonów szczęścia w krwiobiegu, ponieważ leniwe kręcenie gdzieś tam na orbitreku czy też spacer o k jest spoko, ale. 27:35 On nie daje tego wyrzutu hormonów szczęścia. Dlatego to jest ważne i ja od tego zaczynałem kanał. Ja dzięki temu odkryłem kolarstwo. Właśnie odkryłem basen, odkryłem bieganie, czy czy też saunę, bo to wszystko były rzeczy, które na co dzień pomagały mi właśnie w. 27:56 W w poprawie gospodarki serotoniny w moim krwiobiegu? To może być tylko 20 minut, ale niech będzie na ostro i wcześniej rozgrzej się, żeby siebie nie po uszkadzać, bo wtedy nici z tego codziennego uprawiania sportu. 28:11 To jest bardzo duży skrót myślowy, to o czym mówię, dwadzieś 20 minut na ostro. Nie każdy będzie w stanie z dnia na dzień, zwłaszcza jeżeli dzisiaj ma nadwagę, właśnie na skutek chociażby zaburzeń. Psychicznych. Biegać, jeździć na szosie. 28:28 Ale można się w jakiś sposób do tego przygotować i dla dla kogoś to intensywne w trupa bieganie. To będzie tak naprawdę intensywny marszobieg. Czy też intensywne jeżdżenie na rowerze? Mm spinningowym z prędkością 15 na godzinę. Ale warto mieć po prostu na uwadze to, że codzienna obecność aktywności fizycznej zmniejsza ilość, siłę, częstotliwość. 28:58 Właśnie tych ostrych rzutów hipochondrii. Ataków paniki na co dzień nasze samopoczucie będzie lepsze, a wtórnie będziemy mieli także lepszy sen. I to jest kolejny kolejny taki element, który będzie blokadą dla tego błędnego koła, które które co jakiś czas oczywiście będzie miało ochotę ponownie się rozkręcać, pomimo tego, że jesteśmy w terapii. 29:23 Pomimo tego, że przyjmujemy leki, pomimo tego, że jesteśmy bardziej aktywni, wystarczy gorszy dzień. Więcej stresu w robocie, który znowu jest stresem, branym Na kredyt do naszej czachy i potem jest to odreagowane właśnie w taki sposób poprzez hipochondrię. 29:40 Zauważ, że właśnie. Sporo chorób psychicznych to jest skutek odreagowywania pewnych rzeczy. Jeżeli jest alkoholik, alkoholik, alkoholem coś odreagowuje. I nikt nie jest alkoholikiem z wyboru? 30:00 Który sobie postanawia o k. Będę sobie codziennie chlać, bo tak, bo lubię. Nie, to są ludzie, którzy robią to pod przymusem, ale nawet sobie nie zdają z tego sprawy, że nie wiem. Te codzienne 2, 3 piwka czy codzienna codzienne pół butelki czy butelka wina. To jest właśnie pocieszenie siebie po ciężkim, po ciężkiej pracy po nieudanym związku albo nieudanym dzieciństwie. 30:26 Mówiąc znowu bardzo skrótowo, byłem bity w dzieciństwie przez rówieśników, więc dzisiaj sobie to zapijam. Ponieważ nie rozwiązałem tego problemu. Właśnie nie byłem u lekarza psychiatry, nie byłem u u psychologa nie ogarnąłem sobie tego i przez to, że sobie tego nie ogarnąłem to teraz mi to mózg wybija i wybija się to właśnie. 30:51 Hipochondrię, uzależnieniami, a można być uzależnionym naprawdę od mnóstwa rzeczy, ale to jest zawsze tak zwana kompensacja i tak samo hipochondria jest kompensacją ona nie bierze się znikąd. Oczywiście są badania, które potwierdzają w jakiś sposób, że depresja może być może być dziedziczna, ale to, czy my na nią zachorujemy, czy też nie, to w dużej mierze są rezultaty środowiskowe. 31:19 Tego, co u nas w życiu się wydarzyło. To, czego dziś doświadczamy. I to jest bardzo ważne. Bardzo dużo informacji w długim odcinku. Ale jeżeli to pomoże chociaż jednej osobie, zdecydować się na to, żeby właśnie przerwać to błędne koło zrobić coś ze swoim życiem, to ja Jestem naprawdę mega uradowany tym faktem, bo chciałbym w przeszłości te kilka lat temu usłyszeć od samego siebie to, co mówię teraz i wierzyć w to w pełni głęboko, że da się z tego wybrnąć, tylko trzeba coś zrobić. 32:01 Cholernie ciężko podczas fill ostrego epizodu hipochori wziąć się w garść. I zrobić to, co należy, psychiatra, psycholog, ogarnięcie snu życia na prostowanie, rozwiązanie wszystkich możliwych problemów teraźniejszości, których, których doświadczamy, ruch, ruch fizyczny i niepowielanie z powrotem tych samych błędów. 32:29 To jest strasznie ciężkie. Ale nie ma drogi na skróty. Hipochondria sama nie przejdzie tak samo, jak depresja. Sama nie przechodzi, ona ma tylko. Bardziej ostre i mniej, yy, ostre momenty w naszym życiu. 32:47 Wszystkie problemy trzeba rozwiązać inaczej, one same za nas zaczną się rozwiązywać w sposób, jakiego byśmy nie chcieli. W skrócie, będzie coraz gorzej, identycznie jak ząb, ząb, poboli nas 2 dni. Nie pójdziemy do dentysty, ponieważ trzeciego dnia już boli nas trochę mniej. 33:05 Czwartego też już nas nie boli. Piątego, szóstego jest w porządku. Mijają 3 tygodnie i ten ząb wraca, ale z 5 razy większą siłą trzeba zrobić tak czy siak. Trzeba tę dziurę załatać, a im później, tym gorzej, drożej bardziej boleśnie. 33:23 To jest bez sensu, właśnie to odkładanie tego wszystkiego na potem. Potem będzie tylko gorzej. Pomimo tego, że chwilowo jest mi lepiej. Jeżeli miałem jeden ostry epizod yy hipochondrii, wycinający mnie na tydzień, a teraz od pół roku mam spokój, to możesz być pewien, że to wróci. 33:46 W mniej, najmniej spodziewanym momencie, w najgorszym momencie twojego życia to wróci, bo wtedy, kiedy jest gorzej, kiedy coś w naszym życiu dzieje się złego, to nasz mózg. Nasza psychika wypluje to z siebie właśnie poprzez zaburzenia one wrócą z większą siłą, ale ja tego absolutnie nikomu nie życzę. 34:09 Mówię to tylko i wyłącznie po to, żeby. Zmotywować do wprowadzenia zmian w swoim życiu do wykonania pierwszego kroku. Pierwszym krokiem jest lekarzem. Dzięki bardzo cześć.
A Media1 podcast- és rádióműsorának vendége volt nemrégiben Osváth Zsolt, a népszerű ZSHOW time nevű YouTube-csatorna youtubere, a Viasat3 műsorán jelentkező Őszinte leszek című talkshow műsorvezetője. Azzal indítottunk, hogy egyáltalán mi szüksége van egy népszerű youtubernek ilyen sok követővel tévéműsorra. Osváth Zsolt elmondta, miért mondott igent a Viasat3 felkérésére, és néhány kulisszatitkot is elárult az ... Olvass tovább The post Media1-interjú Osváth Zsolttal, az Őszinte leszek és a ZSHOW time műsorvezetőjével (2024.10.22.) first appeared on Vipcast.hu powered by Media1.
Leszek Siennicki is the founder of the Flowlife App, a certified Robbins-Madanes and Zen Coaching Coach, and a graduate in Eckhart Tolle's School of Awakening. For over a decade, he has dedicated himself to guiding others toward awakening their consciousness and unlocking the inner strength needed to create the life they truly deserve. Beyond his work, Leszek is also an entrepreneur, ultra runner, sailor, and skier. Most importantly, he's a loving husband and a proud father of three children - including Natalia, his eldest, whose journey with Down syndrome brings immense joy and inspiration to his family. https://flowlife.app/ BOOKS:
Terapeutyczne Ograniczanie Węglowodanów—Zapraszamy Was na fascynującą podróż w świat Terapeutycznego Ograniczania Węglowodanów (TOW) - serię spotkań - Warsztatów o Zdrowiu, będą to edukacyjne podcasty. Przez najbliższy czas będziemy regularnie gościć w Waszych uszach!
Terapeutyczne Ograniczanie Węglowodanów—Zapraszamy Was na fascynującą podróż w świat Terapeutycznego Ograniczania Węglowodanów (TOW) - serię spotkań - Warsztatów o Zdrowiu, będą to edukacyjne podcasty. Przez najbliższy czas będziemy regularnie gościć w Waszych uszach!
A színészt egy ország szerette, tisztelte – és egy ország siratta, amikor hat éve, augusztus végén hosszú betegség után elment. Székhelyi József nem titkolta, hogy tüdőrákban szenved, ráadásul csontáttéttel. Őszinteségével szeretett volna azokon segíteni, akik hasonló cipőben járnak. Most a fia emlékezik rá, róla éppúgy mesél, mint kettőjük kapcsolatáról.
Zapraszamy na specjalne wydanie programu "Onet Rano.", które z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego uświetnią wyjątkowi rozmówcy. Program poprowadzi Marcin Zawada, a jego gośćmi będą: Dominika Lasota (Inicjatywa Wschód), Mateusz Trzaska (Fundacja GrowSpace) i Paweł Mrozek (Akcja Uczniowska, Sejm Dzieci i Młodzieży); a także: Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego; Michał Mikołajczyk, prezes PCK; Leszek Żukowski ps. Antek, żołnierz AK, powstaniec warszawski oraz Małgorzata Wryk, pisarka, autorka książki "Opowieść mojej mamy".
W Słowniku Języka Polskiego jest taka definicja: „powstanie to walka zbrojna z nieprzyjacielem dla odzyskania niepodległości”. A jaką niepodległość myśmy mieli odzyskać, jak Ruscy byli za Wisłą? Jaką niepodległość? Dowództwo wydało rozkaz, że nie będzie powstania powszechnego, tylko „Akcja Burza". Zawsze za frontem, nigdy w mieście; kąsać od tyłu i cofać się. My naprawdę mieliśmy zdobyć broń w Warszawie. Bo co, wyzwolić ją i powiedzieć Ruskim: „Macie wolną Warszawę”? To była „Akcja Burza”. Teraz nazywamy naszą akcję „powstaniem”. Tak mówił w RMF major prof. Leszek Żukowski - uczestnik Powstania, b. prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Czym było Powstanie, jak do niego doszło, jakie były skutki, jakie popełniono błędy. I najważniejsze - czy czegoś się nauczyliśmy jako Polacy, czy wyciągnęliśmy wnioski? 00:00:00 Wstęp 00:02:29 Czy to było powstanie? 00:55:40 PiS straci subwencje? PKW odracza posiedzenie 01:05:50 Sukcesy Ukraińców 01:09:41 Ogłoszenia #pamiętamy #powstaniewarszawskie ----------------------------------------------------
Tu kupisz książkę Leszka Ślazyka pt. ”Twierdza Chiny. Dlaczego nie rozumiemy Chin”: https://xlm.pl/literatura-faktu-reportaz/211664-twierdza-chiny-dlaczego-nie-rozumiemy-chin-9788380799455.html (1:39) Jak odbieramy Chiny w Europie, a jakie są naprawdę? (7:40) Dlaczego nie rozumiemy Chin? Czym jest wolność? (15:57) Jak udało się Chinom dokonać skoku gospodarczego? Porównanie do Polski (27:50) Chińczycy zasysają wiedzę z zewnątrz. Chińczycy uczą się na błędach – Europejczycy nie (36:50) Chińczycy wiedzą jaka będzie przyszłość. Chińczycy popierają władze (48:08) Proces podejmowania decyzji w Chinach. Dlaczego w Chinach nie ma demokracji? Zamów książkę Igora Janke: https://patronite-sklep.pl/produkt/sila-polski-igor- janke/ https://patronite.pl/igorjanke ➡️ Zachęcam do dołączenia do grona ponad 500 patronów Układu Otwartego. Jako patron, otrzymasz dostęp do grupy dyskusyjnej na Discordzie i specjalnych materiałów dla Patronów, a także newslettera z najciekawszymi artykułami z całego tygodnia. Układ Otwarty tworzy społeczność, w której możesz dzielić się swoimi myślami i pomysłami z osobami o podobnych zainteresowaniach. Państwa wsparcie pomoże kanałowi się rozwijać i tworzyć jeszcze lepsze treści Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl Mecenasi programu: e2V: https://e2v.pl/
During the Fragmentation of Poland, which lasted from 1138 to 1320, Leszek Bialy -- Leszek the White -- managed to reign as the High Duke of Poland four times, the last reign going on for 16 years before it ended, on account of his having been assassinated. That's a long reign, during the age of fragmentation, when the realm was, well, fragmented, and the position of High Duke got passed around pretty often. Leszek was attending a conference of several dukes when he was attacked in his bath, escaping naked on his horse for a short distance before the attackers caught up with him. So, he's well known for that, because it's dramatic, and a great subject for painting, but he's also famous for refusing to go on crusade because there was no beer in the Holy Land. Which is a really true thing; there's documentation.
Białowieska Arkadia - kobiety z kiedyś To będzie nieoczywiste spojrzenie na Białowieżę. Wszystko przez Dziedzinkę, siedlisko w samej puszczy, parę metrów od linii granicy z ówczesnym ZSRR - miejsce w którym żyli/byli: Simona Kossak i Leszek Wilczek. Kto pierwszy raz słyszy te nazwiska niech wie, że może zaczyna właśnie ciekawą przygodę swojego życia. W opisie podpowiem lektury, ale to w sumie nie będzie o nich. Kiedyś ważne było żeby w ogóle dotrzeć na Dziedzinkę. przenosimy się w lata 70 - 80 te. Trasę na Dziedzinkę co roku pokonują rzesze turystów zwabionych legendarną postacią Simony, zachwyconych pomysłem życia tak blisko przyrody, że bliżej się nie da, oczarowanych bezkompromisowością tej pary naszych polskich buntowników z wyboru. To do nich i do tego miejsca przyjeżdżało wyjątkowo dużo oryginalnych ludzi. Mnóstwo. W PRLu takie szerokie kontakty były podejrzane. Pamiętam jednak pewnego Rdzennego Indianina, Kubę który studiował leśnictwo w warszawie i przyjeżdżał na Dziedzinkę ze swoją polską żoną. Pamiętam badacza tajemnic, autora książki Klątwy ,mikroby i uczeni - Zbigniewa Święcha. Siła przyciągania Dziedzinki była niesamowita. Determinacja przybywajaćych też była duża. Spotkałam się niedawną z Baśkę Zelewską, i zajrzałyśmy do świata jej wspomnień. Każdy kto się tutaj zbliżał doznawałam szokującego wrażenie słysząc ten dźwięk. Pawie! tak, tu było stado pawi. Wielkie. Pawie to dla Simony był Kraków, to były piękne pióra, które sprzedawała do Cepelii. ekskluzywny towar wówczas. Mocną stroną tego miejsca, był krajobraz sielski, podwórko pełne zwierząt, niekiedy egzotycznych, oswojony kruk, dzik, był lisy, czasem Rysie, psy, wspomniane pawie, ale i kury rasowe, króliki, były też owce, Osiołek - dla niektórych raj kiedy się teraz o tym opowiada, to dla wielu czytelników książek Simony i o Simonie, , czy oglądających dokumentalne filmy - jest to obraz istej Arkadii. Ha, a Mit Arkadii, wywodzący się m.in. z Bukolik Wergiliusza, to wyobrażenie świata idealnego, w którym panuje harmonijny porządek , jego mieszkańcy doświadczają błogiego szczęścia, wiecznej młodości, adekwatnej wolności, a przy okazji swobodnej erotyki. tyle sztuka i literatura wiedzą o Arkadii. Czy światowi goście podobnie odbierali to miejsce? hm.. nie tylko warszawscy. Dziś po przeczytaniu biografii Simony, niejedna osoba czuje takie aaaaaach Nasza białowieska arkadia, jedna z wielu zresztą - być może była tu. Ale wtedy gdy była, nie jawiła się aż tak arkadyjsko. Po czasie. oo to co innego W tej Arkadii nie było kucharek. Simona nie lubiła gotować, Leszek też nie bardzo. A w raju jeść przecież trzeba. Pamiętam wielki drewniany stół, który stał pod pięknym drzewem na środku podwórka, gdzie moi rodzice i znajomi, i bywalcy przesiadywali całe wieczory. przy winie. Piwie.Kanapkach. Barbara też siadywała przy tym stole. I była taką ruchomą częścią tej arkadii. Jedna wielu krążących planet. Człowiek buduje kadry, z których składa się świat naszych wspomnień. Jak bardzo odbiegają od realu? cóż… a co to ma za znaczenie. W pewnym momencie, możliwość przywołania naszej osobiście przeżytej Arkadii jest bezcenna. I bardzo polecam. Nie ma już tamtej Dziedzinki i nigdy nie będzie. Białowieża, bez tego arkadyjskiego miejsca jest , naprawdę jest trochę inna. Z drugiej strony - Dziedzinka wciąż tu funkcjonuje. Może w mniej materialnej formie, chociaż budynek sti, lecz…. totalnie pusty, inny, obcy, brzydki. ale tak to jest z każdą Arkadią . Wszystkie kobiety z kiedyś mają jakąś swoją białowieską arkadię w pamięci. Zadbaj proszę o to dla siebie. Arkadie mogą być wszędzie. Tymczasem autorka tego przypomnienie czuje w Arkadyjskie flow nad dobrą kawą, którą można sprezentować za pomocą linku - jest w opisie. Dziękuję. Miłka Malzahn https://buycoffee.to/dziennik.zmian efekty i dźwięki https://www.purple-planet.com/tracks/the-harvest https://freesound.org/people/mattew/sounds/42964/ https://elements.envato.com/sound-effects/donkey --- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message
Mit dem Violinisten Adam Bałdych und dem Pianisten Leszek Możdżer begegnen sich auf „Passacaglia“ zwei musikalische Feingeister und gleichzeitig zwei äußerst prominente, international tourende Jazz-Künstler aus Polen. Leszek Możdżer, der seine Pianos gerne präpariert, um spezielle Sounds zu erzeugen, spielt bei diesen Aufnahmen zwei leicht unterschiedlich gestimmte Flügel. Adam Bałdych hingegen greift hier auch zu seiner Renaissance-Violine, um mit ihrem Klang eine dunklere, wärmere Atmosphäre zu erzielen.
– Z napływających sondaży wynika, że propaganda PiS oparta na fałszu i agresji jest nieskuteczna, a co więcej, grozi jej, i to chyba już następuje, większy spadek skuteczności przez to, że media publiczne przestaną być politycznymi – mówi w "Rozmowie tygodnia" prof. Leszek Balcerowicz, ekonomista. – Polityka gospodarcza PiS była zła, teraz są tego skutki – podbita inflacja, dwa razy wyższa niż w strefie euro, oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego do poziomów, przy których przestajemy nadganiać Zachód, a mamy jeszcze wiele do zrobienia. Nasza przyszłość zależy od tego, jaka będzie polityka gospodarcza nowego rządu – dodaje.
Relacjonował zmagania polskich sportowców na siedmiu olimpiadach i wielu mistrzostwach rozmaitych dyscyplin sportowych. Na swoich fotografiach, które przeszły do historii polskiego sportu, uwieczniał łzy szczęścia i gorycz porażki.… Czytaj dalej Artykuł Sportowy fotoreporter stulecia – Leszek Fidusiewicz pochodzi z serwisu Audycje Kulturalne.
https://www.instagram.com/zurnalistapl/
Further Reading Broué, Pierre. The German Revolution 1917 - 1923. Haymarket Books, 2005. Deutscher, Isaac. The Prophet: The Life of Leon Trotsky, The One-Volume Edition. Verso, 2015. ——, Stalin: A Political Biography. Vintage Books, 1960. FitzPatrick, Sheila. The Russian Revolution. Oxford University Press, 2008. International Socialist Conference at Zimmerwald, ‘Manifesto'. Marxists.org, 1915. https://www.marxists.org/history/international/social-democracy/zimmerwald/manifesto-1915.htm Kołakowski, Leszek. Main Currents of Marxism: The Founders, the Golden Age, the Breakdown. W.W. Norton & Company, 2005. Kotkin, Stephen. Stalin: Paradoxes of Power: 1878 - 1928. Penguin, 2015. Liedman, Sven-Eric. A World to Win: The Life and Works of Karl Marx. Verso, 2018. Lenin, Vladimir. Two Tactics of Social-Democracy in the Democratic Revolution. Marxists.org, 2008. https://www.marxists.org/archive/lenin/works/1905/tactics/index.htm#ep-s3 Luxemburg, Rosa, The Complete Works of Rosa Luxemburg Volume I: Economic Writings 1. Verso, 2014. ——, The Complete Works of Rosa Luxemburg Volume II: Economic Writings 2. Verso, 2016. ——. Reform or Revolution. Marxists.org, 1999. https://www.marxists.org/archive/luxemburg/1900/reform-revolution/index.htm ——, ‘The Revolution in Russia'. Marxists.org, 2000. https://www.marxists.org/archive/luxemburg/1905/02/08.htm Marx, Karl. Critique of the Gotha Programme. Nettl, J.P. Rosa Luxemburg. Verso, 2019. Rabinowitch, Alexander. Prelude to Revolution: The Petrograd Bolsheviks and the July 1917 Uprising. Indiana University Press, 1991. Salvadori, Massimo. Karl Kautsky and the Socialist Revolution 1880- 1939. Verso, 1990. Smith, S.A.. Russia in Revolution: Empire in Crisis 1890 - 1928. Oxford University Press, 2018. The Social Democratic Party of Germany, The Erfurt Programme. Marxists.org, 1891. https://www.marxists.org/history/international/social-democracy/1891/erfurt-program.htm Trotsky, Leon. 1905. Wellred Books, 2017. ——. History of the Russian Revolution. Penguin, 2017. ——, Trotsky on Lenin. WellRed Books, 2017. Wilson, Edmund. To The Finland Station. Farrar, Straus and Giroux, 2012.
First part of a 6 / 7 part lecture series on the Russian Revolution going from the Enlightenment to the Paris Commune. 07:27: My bad explanation of Kant ends. 14:20: My bad explanation of Hegel ends. I think I was sick of recording towards the end, you can hear it in my voice a bit. Further Reading Davis, Mike. Late Victorian Holocausts: El Niño Famines and the Making of the Third World. Verso, 2018. Engels, Friedrich. Anti-Dühring. Wellred Books, 2017. ——. The Origin of Private Property, Family and the State. Penguin, 2010. Hibbert, Christopher. The French Revolution. Penguin, 1980. Hobsbawm, Eric. The Age of Revolution: Europe 1789 - 1848. Abacus, 2010. Kołakowski, Leszek. Main Currents of Marxism: The Founders, the Golden Age, the Breakdown. W.W. Norton & Company, 2005. Liedman, Sven-Eric. A World to Win: The Life and Works of Karl Marx. Verso, 2018. Mandel, Ernest. The Formation of the Economic Thought of Karl Marx 1843 to Capital. Verso, 2015. Marx, Karl. Capital: Volume I. Penguin, 1990. ——. Capital: Volume II. Penguin, 1991. ——. Capital: Volume III. Penguin, 1992. ——. Civil War in France: The Paris Commune. International Publishers, 2008. ——. Class Struggles in France 1848 - 1850. International Publishers, 1997. Wilson, Edmund. To The Finland Station. Farrar, Straus and Giroux, 2012.
February 13th, 1966, a group of young children spent the afternoon sledding down the snow-covered hills in Krakow, Poland but one 19-year-old was looking for a very different kind of thrill. As the day drew to a close, 11-year-old Leszek Calek began walking home… alone! A strange man emerged from the shadows and approached the young boy with a bayonet. Leszek was violently stabbed eleven times by a young man who was labeled by the press as the “Vampire of Krakow.” Original music by Daniel Birch, Kai Engel, JOHNWALLY, klankbeeld, Ben Krejci, and Lee Rosevere. Licensed under Creative Commons: By Attribution 4.0 License.
In this week's episode, Dan is joined by Leszek Gardela to discuss some of the Slavic Myths and how they may relate to Nordic Mythology. This episode features a lot of show and tell!------------------------------------------------Follow the Podcast on Instagram:@nordicmythologypodcastIf you like what we do, and would like to be in the audience for live streams of new episodes to ask questions please consider supporting us on Patreon: https://www.patreon.com/NordicMythologypodcastCheck out Dan's company, Horns of Odin, and the wide range of handmade items inspired by Nordic Mythology and the Viking Age. Visit: https://www.hornsofodin.comSupport the show