POPULARITY
Dziennikarz i publicysta Andrzej Krajewski mówi o ciągle trwającym handlu gazem Europy z Rosją. Uważa, że współpraca Moskwy z Berlinem będzie się rozwijać w kierunku pełnej wymiany handlowej.
Notatki i linki wymienione w tym odcinku znajdziecie na naszej stronie: designpractice.pl/074---W tym odcinku rozmawiamy o:→ o fascynującej niszy projektowej, jaką jest typografia→ otwartości na technologię i eksperymenty→ wrodzonym, UX-owym nastawieniu projektanta do rozwoju oprogramowania---Naszym gościem jest Adam Twardoch. Prezes w firmie FontLab. To oprogramowanie do tworzenia fontów. Adam jest też konsultantem w temacie typografii, pracował m. in. dla Google, Adobe czy Monotype. Specjalizuje się w typografii wielojęzycznej i technologii fontów. Żyje pomiędzy Polską a Niemcami (a dokładniej Berlinem).---Timestamps:0:00 Start1:31 Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?2:26 Jak zaczęła się Twoja przygoda z typografią?8:02 Studia, zagranica i konferencje12:57 Czy projektujesz własne kroje?17:12 Zmiana podejścia do nauki20:51 Czerpanie informacji przez AI33:15 Jak się rozwijała Twoja rola w Fontlabie?41:06 Programy do kreślenia fontów50:52 Jak duży zespół jest w Fontlabie?55:57 Relacje między typografami58:49 Wycenianie fontów1:12:52 Najczęstsze błędy typograficzne w projektowaniu1:20:11 Na rozwoju jakiej umiejętności chciałbyś się skupić w najbliższych miesiącach?1:25:44 Podziękowanie1:29:30 Zakończenie
„Rodiče mi koupili v šesti letech poníka s tvrzením, že každá dobře vychovaná dívka z dobré rodiny jezdí na koni,“ vzpomíná Arleta. Na desce Toxic rodeo najdeme kromě rapu a špetky country také řadu spoluprací – Hugo Toxxx, OGmiaG, Berlin, MDMX nebo Arletina maminku, která nazpívala píseň Watanay. Do vltavského studia zavítala Arleta s raperem a producentem alba Berlinem. Moderuje David Pomahač.
„Rodiče mi koupili v šesti letech poníka s tvrzením, že každá dobře vychovaná dívka z dobré rodiny jezdí na koni,“ vzpomíná Arleta. Na desce Toxic rodeo najdeme kromě rapu a špetky country také řadu spoluprací – Hugo Toxxx, OGmiaG, Berlin, MDMX nebo Arletina maminku, která nazpívala píseň Watanay. Do vltavského studia zavítala Arleta s raperem a producentem alba Berlinem. Moderuje David Pomahač.Všechny díly podcastu ArtCafé můžete pohodlně poslouchat v mobilní aplikaci mujRozhlas pro Android a iOS nebo na webu mujRozhlas.cz.
"Warschauer Straße" to zaśpiewane historie z podróży między Polską a Niemcami. Są tu elementy imitujące krajobraz dźwiękowy dużego miasta jak odgłosy pociągów i dworców kolejowych. To także połączenie jazzu i muzyki klasycznej. Ola Błachno prócz sekcji jazzowej zaprosiła do współpracy kwartet smyczkowy. Przed berlińską premierą z wokalistką i zespołem spotkał się Tomasz Kycia. Kontakt: cosmopopolsku@rbb-online.de Homepage: www.wdr.de/k/cosmopopolsku Facebook: www.facebook.com/cosmopopolsku Von Thomas Kycia.
Ruszają europejskie puchary - czy polski zespół znów zobaczymy w finale? Wydaje się, że największe szanse na złoto mają ekipy z PlusLigi oraz Perugia z Kamilem Semeniukiem. Czy zapowiadają się najsłabsze rozgrywki od lat? W Pucharze CEV i Pucharze Challenge znów szanse na triumf będą miały polskie zespoły, ale kilku rywali z pewnością może się mocno postawić. W PlusLidze kolejna seria ciekawych wyników, Częstochowa znów ograła faworyta, a ZAKSA okazała się lepsza od Jastrzębskiego Węgla. Naszym gościem jest Jakub Balcerzak.
Historyk wskazuje, że zrzeczenie się roszczeń może nastąpić jedynie na mocy dwustronnej umowy między Warszawą a Berlinem.
Chętnie śpiewa scatem i improwizuje bawiąc się głosem. Wokalistka jazzowa i skrzypaczka od lat zachwyca publiczność między Berlinem a Warszawą. Aktualnie pracuje nad płytą i koncertem "Warschauer Straße", gdzie prócz sekcji jazzowej zagra też kwartet smyczkowy. Z Olą Błachno o muzycznych podróżach, o tym, czym jest jazz i o Ani z Zielonego Wzgórza rozmawia Tomasz Kycia. KONTAKT: cosmopopolsku@rbb-online.de STRONA: www.wdr.de/k/cosmopopolsku BĄDŹ NA BIEŻĄCO: www.facebook.com/cosmopopolsku Von Thomas Kycia.
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Tym razem porozmawiamy o naszych relacjach z Niemcami i Rosją. Od odległej historii, przez tę bliższą i kończąc na współczesności oraz polityce, która dzieje się tu i teraz. Gościem Witolda Jurasza w najnowszym “Raporcie międzynarodowym” jest doktor Krzysztof Rak, filozof i historyk. O co zahaczy rozmowa? O problemy naszej historiografii, która porusza się w określonych schematach historycznych, intelektualnych i emocjonalnych. Jak bardzo fakt, że nasi historycy często nie rozumieją polityki, wpływa na problemy z polską polityką zagraniczną? O naszą historię i o mit mówiący, że Niemcy odbierali nam wolność, a Rosjanie duszę. Czy taki podział jest prawdziwy O to, czy układ rosyjsko-niemiecki różnił się jednak od podobnych sojuszy mocarstw. Czy ten romans skończył się już na dobre? O to, w jakim stopniu relacje Niemiec z Rosją zawsze były w pewnych ramach wyznaczanych przez Waszyngton. O początki polityki wschodniej Republiki Federalnej Niemiec pod parasolem Ameryki. O próby zdefiniowania tego, co dzieje się dzisiaj. Dla polityki niemieckiej kluczowy jest jej wektor wschodni, czyli relacje pomiędzy Berlinem a Moskwą i Berlinem a Pekinem, które równoważą wektor zachodni, złożony z takich mocarstw jak Francja i Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone. Jak to wygląda w przypadku Rosji i w kontekście jej relacji z Chinami? O polską politykę zagraniczną i o to, że przestaliśmy umieć posługiwać się językiem dyplomacji, który jest językiem niedopowiedzeń. Więcej w podcaście, na “Raport międzynarodowy” zaprasza Witold Jurasz.
Czy praca w Tesli pod Berlinem jest atrakcyjna dla Polaków? Jakie plany niedaleko polskiej granicy ma Elon Musk? Reporter RBB Jakub Paczkowski opowiada o obecnej sytuacji w gigafabryce w Grünheide, a ekspertka prawa pracy z Faire Mobilität Katarzyna Witoszek zwraca uwagę na warunki zatrudnienia Polaków w Tesli. Zaprasza Monika Sędzierska KONTAKT: cosmopopolsku@rbb-online.de STRONA: http://www.wdr.de/k/cosmopopolsku BĄDŹ NA BIEŻĄCO: COSMO po polsku Facebook Von Monika Sedzierska.
Dziś rozmawiamy m.in. o życiu pomiędzy trzema różnymi państwami, o tym jak doświadczenie choroby stało się impulsem do tworzenia sztuki. O braniu na siebie zbyt dużej ilości pracy i wypaleniu a także o rozstaniu po długoletnim związku i szukaniu siebie na nowo. To odcinek dla wszystkich ADHDowców, którzy myślą, że jest ich “za dużo”. Moją gościnią jest Alicja Pawluczuk. Alicja ma 38 lat i mieszka pomiędzy Berlinem a Wielką Brytanią. Jest multidyscyplinarną badaczką i artystką, której praktyka łączy sferę sztuki, edukacji i nauki. W swojej działalności artystycznej porusza tematy związane z niewidzialną niepełnosprawnością i endometriozą. Jest aktywistką i założycielką projektu Endo Violence. Pracuje i tworzy pod pseudonimem Hystera. Odcinki publikuję w czwartki co dwa tygodnie. Zapraszam do słuchania, komentowania, obserwowania i dzielenia się przemyśleniami. Podcast ADHDziewczyny można wesprzeć poprzez Patronite: https://patronite.pl/adhdziewczyny Montaż i jingiel: Karol Skrzypiec
Jak może się zmienić polska polityka zagraniczna? Jak reaguje UE na światowe konflikty? Jaka będzie polityka nowego rządu wobec rozszerzenia i nowego modelu głosowania w UE? Jakie jest niebezpieczeństwo wspólnej unijnej polityki zagranicznej dla Polski? Jakie formaty regionalne powinny być rozwijane? Czy kontrakty zbrojeniowe będą rewidowane? Jakie będą relacje z Niemcami? Katarzyna Pisarska, przewodnicząca rady Fundacji Pułaskiego. (2:00) Jak może się zmienić polska polityka zagraniczna? (4:56) Reakcja UE na światowe konflikty (10:05) Polityka nowego rządu wobec rozszerzenia i nowego modelu głosowania (17:39) Niebezpieczeństwo wspólnej unijnej polityki zagranicznej dla Polski (22:05) Polityka regionalna nowego rządu (27:49) Czy w środowisku tworzącym nowy rząd jest wola pogłębiania relacji z Ukrainą? (33:46) Kontrakty wojskowe (35:28) Relacje z Niemcami? Zamów książkę Igora Janke w przedsprzedaży Wspieraj Układ Otwarty: https://patronite.pl/igorjanke Subskrybuj newsletter pisany Igora Janke: https://igorjanke.pl/newsletter/ Układ Otwarty nagrywamy w https://bliskostudio.pl Mecenasi programu: Novoferm: https://www.novoferm.pl/ XTB https://link-pso.xtb.com/pso/3aLF E2V https://e2v.pl/ Devtalents https://devtalents.com
Chęć kompromisu z Berlinem nie może oznaczać uległości - wskazuje ekspert Strategy & Future.
We Wrocławiu w tym tygodniu odbędzie się nowe kulturalne wydarzenie - Festiwal "Sounds of Surrender". - Zawsze fascynowała mnie multikulturowość Berlina, gdzie mieszkam. Wrocław, jeśli chodzi o polskie miasta, też jest kojarzony z multikulturowością. Chciałem w pewien sposób połączyć oba miasta i pokazać może jeszcze więcej kultury z różnego świata - mówił w Dwójce Jerzy Chwastyk, gitarzysta i dyrektor artystyczny imprezy.
Na trzy tygodnie przed wyborami widać wyraźnie zaostrzenie kampanijnej retoryki. Obóz władzy odmawia politycznym oponentom polskości i patriotyzmu. Kaczyński wojuje już nie tylko z Brukselą i Berlinem, ale także z Kijowem. Świat przeciera oczy ze zdumienia. Gośćmi SSNL są Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onet i Mirosław Oczkoś, ekspert ds. kreowania wizerunku.
Mjr. Adam Popiołek był żołnierzem AK i jest ostatnim żyjącym uczestnikiem akcji zatopienia niemieckiego statku Tannenberg pływającego po Wiśle, walczył też z oddziałem Armii Ludowej dowodzonej przez Bolesława Kowalskiego ps. „Cień”. Zatrzymany przez NKWD, trafił na Majdanek i został wcielony do Ludowego Wojska Polskiego. Forsował Odrę, walczył pod Berlinem i dotarł nad Łabę, gdzie spotkał żołnierzy amerykańskich. Po powrocie z wojska groziła mu śmierć ze strony podziemia niepodległościowego za udział w walce w wojsku w ramię z Sowietami. Na początku czerwca obchodził 100 urodziny.
Wykład profesora Mieczysława Nadera, Głównego Koordynatora Obchodów Roku Jana Czochralskiego, zorganizowany w ramach XVII Festiwalu Nauki w Warszawie, Wydział Fizyki Politechniki Warszawskiej, 26 września 2013 r. [1h06min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/jan-czochralski-przywracanie-pamieci-i-dokonan-naukowych/ Jan Czochralski urodził się 23 października 1885 roku w Kcyni w rodzinie wielkopolskich rzemieślników. Ukończył Seminarium Nauczycielskie w Kcyni, następnie uczęszczał na wykłady chemii specjalnej na Politechnice w Charlottenburgu pod Berlinem. Około 1910 roku otrzymał tytuł lub stanowisko inżyniera chemika. Największą sławę przyniosło Janowi Czochralskiemu w 1916 odkrycie metody wytwarzania monokryształów, powszechnie nazywaną w świecie metodą Czochralskiego. Następnie w 1917 roku Jan Czochralski przeniósł się do Frankfurtu nad Menem, gdzie zostaje kierownikiem laboratorium metaloznawczego. Powstaje tu wiele prac naukowych Czochralskiego, patentów i wynalazków, zakupionych przez największe gospodarki świata. Prezydent prof. Ignacy Mościcki, zaprasza w 1928 r. Jana Czochralskiego za pośrednictwem prof. Mierzejewskiego, aby został profesorem na Wydziale Chemii Politechniki Warszawskiej. Jan Czochralski powraca w październiku 1928 roku do Polski, a w kwietniu 1929 roku obejmuje stanowisko profesora kontraktowego. Wykorzystując nabyte doświadczenie buduje laboratoria badawcze Instytut Metalurgii i Metaloznawstwa na Wydziale Chemii PW. Wykonuje znaczące prace na rzecz uzbrojenia na zlecenie Ministerstwa Spraw Wojskowych. W uznaniu dokonań naukowych 17 listopada 1929 roku otrzymał doktorat honoris causa Politechniki Warszawskiej. Sława naukowa i zlecenia budzą zazdrość co skutkuje procesami sądowymi wygranymi przez Jana Czochralskiego. Wybucha II wojna światowa, w grudniu 1939 roku profesor chcąc ratować swoich pracowników i bazę materialną za zgodą władz niemieckich uruchamia Zakład Badań Materiałów, a w lutym 1940 roku Rektor Prof. Kazimierz Drewnowski uruchamia dalsze zakłady, które funkcjonują do wybuchu Powstania Warszawskiego. Po zakończeniu wojny sytuacja wokół osoby profesora pogarsza się, a Senat PW w grudniu 1945 roku odmawia Czochralskiemu podjęcia pracy w Politechnice Warszawskiej i skazuje Go na infamię. W kwietniu 1945 r. zostaje aresztowany i oskarżony o „współpracę z niemieckimi władzami okupacyjnymi na szkodę osób spośród ludności cywilnej, względnie Państwa Polskiego”. Specjalny Sąd Karny w Łodzi prowadzi śledztwo, które umarza z braku dowodów, a profesora w sierpniu 1945 r. zwolniono z Zakładu Karnego w Piotrkowie Trybunalskim i wraca do rodzinnej Kcyni. Zmarł po rewizji Urzędu Bezpieczeństwa 22 kwietnia 1953 roku w Poznaniu, został pochowany w zapomnieniu w rodzinnej Kcyni. Podejmowane działania przez Senat PW w 1984 roku, a potem 1993 roku nie kończą sprawy oceny postawy etycznej Profesora Jana Czochralskiego. W marcu 2011r. prof. Włodzimierz Kurnik, Rektor Politechniki Warszawskiej upoważnił prof. Mirosława Nadera do przeprowadzenia kwerendy w sprawie prof. Jana Czochralskiego w IPN, AAA, CAW. Odnalezione dokumenty w instytucjach archiwalnych wskazują jednoznacznie na fakt, że prof. J. Czochralskiego prowadził ciągłą współpracę z Oddziałem II Komendy Głównej Armii Krajowej. Wykorzystując uwarunkowania rodzinne, profesor realizował specyficzne zadania wywiadowcze wyznaczone przez podziemie. W dniu 29 czerwca 2011r. Senat PW podejmuje uchwałę przywracającą dobre imię prof. J. Czochralskiemu i zwraca się do całej społeczności akademickiej o podjęcie działań przypominających postać i Jego dokonania. prof. dr hab. inż. Mieczysław Nader – Wydział Transportu Politechniki Warszawskiej, Koordynator Główny Obchodów Roku Jana Czochralskiego Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #festiwalnauki #JanCzochralski
Którędy po dorosłość, niektórzy pytają. I ten odcinek na pewno nie wskaże drogi, może natomiast opowiedzieć o tym, czego będziemy potrzebować by stawać się osobą dorosłą. O zasadniczej, wewnętrznej przeszkodzie w dojrzewaniu, o wyzwaniach spadania z wysokości i niełatwych konstatacjach, które czekają na nas na drugim brzegu rzeki. W tle "Niebo nad Berlinem" Wima Wendersa, razem z wierszem i muzyką. Podkast O Zmierzchu możesz wesprzeć na Patronite: https://patronite.pl/Zmierzchu
Polska nie będzie miała wpływu na przyszły pokój na Ukrainie, który pewnie będzie na zakładał utrzymanie obecnych linii frontu - powiedział na antenie Radia Wnet Krystian Kamiński. Gościem Poranka Wnet był Krystian Kamiński, poseł Konfederacji zasiadający w sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, z którym rozmawialiśmy o programie Konferencji wobec wojny na Ukrainie: nie będzie tutaj powtórki sytuacji z II Wojny Światowej, że Rosja zostanie w pełni pokonana, że wjadą czołgi do Moskwy i pokój będzie na warunkach Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. W związku z tym, skoro to nie nastąpi, to nastąpi rozejm, pewnie w tych granicach, które są obecnie zajęte. Poseł Konferencji podkreślił, że w jego opinii Polska nie ma siły, aby wpływać na kształt rozmów pokojowych: Jeśli byśmy reprezentowali siłę gospodarczą, ekonomiczną, militarną czy dyplomatyczną na takim poziomie, że mielibyśmy wpływ na to, co się dzieje to nasze zdanie byłoby istotne, a w momencie, gdzie tego nie mamy, to naszego zdania nikt nie będzie brał pod uwagę. Gość Radia Wnet przyznał, że obecnie pozycja Polski wzrosła, ale to nie jest stała zmiana: Jesteśmy państwem przygranicznym, przez nas idzie dozbrajanie Ukrainy, u nas się zatrzymują uchodźcy. W związku z tym jest to zdecydowana zmiana [pozycji polskiej na arenie międzynarodowej] w Europie. Jest też zmiana wizerunkowa, ale musimy sobie zdać sprawę, że to nie będzie zmiana ciągła, co Niemcy oficjalnie powiedzieli ustami swego ambasadora, że mamy teraz swoje pięć minut, ale one się skończą i powinniśmy je jak najlepiej wykorzystać, bo za jakiś czas wrócimy do tego, co było wcześniej.Niemcy są też naszym sąsiadem. Mamy sprzeczne interesy, ale mamy też wiele wspólnych interesów. Niemcy są nasz największym partnerem, a to nie jest tak, że możemy antagonizować się z Niemcami, bo my tu zostaniemy w Europie, a nie Stany Zjednoczone mogą się wycofać - podkreślił Krystian Kamiński, poseł Konfederacji.
Choć narzeka, że z powodu ciąży jej pamięć nie pracuje aktualnie na najwyższych obrotach, w rozmowie z Łukaszem Muszyńskim bez problemu przywołała mnóstwo świetnych filmów. Nieuleczalna romantyczka, fanka fantasy i widowisk o superbohaterach, która z równym entuzjazmem ogląda "Niebo nad Berlinem" i nowy akcyjniak z Jasonem Stathamem. Bohaterką nowego odcinka podcastu "Mój Ulubiony Film" jest Olga Bołądź! Aktorkę możecie aktualnie podziwiać w serialu Polsat Box Go "Matka".
„Aby zająć miejsce najważniejszego sojusznika Stanów Zjednoczonych w Europie, rząd PiS musiałby - mimo zbliżających się wyborów – przestać atakować Niemcy oraz porozumieć się z Brukselą w sprawie praworządności. Gdyby nie wojna w Ukrainie prezydent Biden raczej nie przyjechałby do Warszawy” – mówi Jędrzej Bielecki w rozmowie z Cezarym Szymankiem. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. W sumie moglibyśmy sobie nieco podworować z Andrzeja Dudy. Oto pan prezydent stał się najlepszy na świecie przynajmniej w jednej dyscyplinie. Jest otóż jedynym liderem państwa, który dwa razy dał się nabrać rosyjskim trollom o barwnych ksywkach Vovan oraz Lexus. Bliscy Kremlowi nabieracze wyspecjalizowali się w wydzwanianiu do światowych liderów i podawaniu się za innych światowych liderów. Tak na to patrząc, prezydent powinien się poczuć doceniony — jest tak ważny, że już dwa razy postanowili ośmieszyć właśnie jego. Do pierwszej wtopy doszło 2 lata temu, kiedy zadzwonili do Dudy, podając się za sekretarza generalnego ONZ. To była niezła beka — tamten „António Manuel de Oliveira Guterres” opowiadał Dudzie, że zadzwonił do niego Rafał Trzaskowski i przekonywał, że to on wygrał wybory prezydenckie w 2020 r. Naprawdę, można było boki zrywać. Teraz było mniej śmiesznie — Vovan oraz Lexus wydzwonili prezydenta Dudę udając „Emmanuela Macrona” w absolutnie strategicznym politycznie i militarnie momencie: w nocy z 15 na 16 listopada, kilka godzin po tym, gdy w Przewodowie na Lubelszczyźnie spadł pocisk ze Wschodu, zabijając dwóch mężczyzn. Podczas gdy władza była tamtej nocy wyjątkowo oszczędna w komunikatach dla społeczeństwa, to Duda był wobec „Macrona” wyjątkowo wylewny — dzięki czemu Kreml szybko się dowiedział, jaka jest ocena sytuacji ze strony polskich władz. Prezydenta nie zaalarmował ani wschodni akcent „Macrona” ani jego antyukraińskie uwagi. Oświadczenie Kancelarii Prezydenta, wydane po ujawnieniu przez trolli nagrania, przekonuje, że: „W trakcie połączenia Prezydent Andrzej Duda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę“. To bzdura — twórcy „Stanu Wyjątkowego” prezentują obszerne fragmenty nagrania, zwracając uwagę, że Duda wcale gwałtownie nie zakończył rozmowy. Co więcej — wylewnie się z „Emmanuelem” pożegnał. Zresztą dwa lata temu, gdy „Guterres” dopytywał go, czy Polska odbierze Ukrainie Lwów, prezydent z całą powagą oświadczył: „Nie ma o tym dyskusji w Polsce. Teraz to część Ukrainy”. A to dowodzi, że wtedy także nie zdawał sobie sprawy, że został nabrany. Widać zatem wyraźnie, że przez 2 lata ani Kancelaria Prezydenta, ani prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie wyciągnęły żadnych wniosków z tamtej wtopy i nie stworzyły szczelnego systemu komunikacji z sojusznikami. Rosjanie pokazali, że nawet w krytycznym momencie potrafią zagrać Dudzie i naszym służbom na nosie. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” — dziennikarze Onetu Andrzej Stankiewicz oraz Kamil Dziubka — obserwowali już niejedną prezydenturę. Co do zasady, przez te 3 trzy dekady nie było ani jednej sprawnie funkcjonującej Kancelarii Prezydenta. Ale nawet na tle marnych kancelarii Wałęsy, Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego i Komorowskiego, otoczenie obecnego prezydenta bije rekordy wpadek. Kolejny przykład z minionych dni. Kilka dni po uderzeniu ukraińskiej rakiety w Przewodowie niemiecka minister obrony Christine Lambrecht zadeklarowała, że Berlin może przysłać do Polski swe antyrakiety Patriot do pomocy w ochronie naszego nieba. I zaczął się kontredans. Szef gabinetu Dudy Paweł Szrot — rozmiłowany w medialnym brylowaniu i kancelaryjnym zamordyzmie — oznajmił, że to świetny pomysł. „Stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy jest tutaj najzupełniej precyzyjne. Te rakiety powinny bronić polskiego terytorium i polskich obywateli” — stwierdził. Kilka godzin później Duda oznajmił jednak, że „z wojskowego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdyby, te rakiety znajdowały się na terytorium Ukrainy”. W sumie ten zgrzyt między prezydentem a szefem jego własnego gabinetu potwierdza, że — choć nie ma żadnych kontaktów między Pałacem Prezydenckim a prezesem Kaczyńskim — Duda i jego ekipa mentalnie tkwią po uszy w PiS. Wszak w samym PiS wcześniej doszło do podobnych rozdźwięków. Dzień po niemieckiej propozycji minister obrony Mariusz Błaszczak najpierw podniecony wydzwaniał do Berlina i ogłaszał, że chętnie przyjmie pomoc. Tyle, że szybko dostał po łapkach od prezesa. Wystarczyło, że Kaczyński wygłosił „swoje prywatne zdanie”, że niemieckie Patrioty powinny trafić na Ukrainę — i Błaszczak natychmiast strzelił obcasami. Biedny Błaszczak nie zrozumiał, że przyjmowanie niemieckich antyrakiet wraz z niemiecką obsługą nie wpisuje się w wyborczy scenariusz Kaczyńskiego, w którym Niemcy są IV Rzeszą, inspirują Unię do ataków na Polskę oraz winne są nam reparacje. O mały włos Błaszczak uczyniłby z PiS partię niemiecką — a w scenariuszu Kaczyńskiego partia niemiecka to opozycja. To robienie cyrku wokół bezpieczeństwa — wszak wszyscy uczestnicy tej dyskusji wiedzą, że żadne Patrioty nie trafią na Ukrainę. To po prostu politycznie i militarnie niemożliwe. Po pierwsze, to strategiczna broń NATO — bez zgody Amerykanów nie trafi poza granice sojuszu. Po wtóre, Ukraińcy nie znają tego sprzętu, a przeszkolenie zajęłoby wiele miesięcy. A więc — to po trzecie — kto miałby przez ten czas obsługiwać Patrioty? Niemcy? Polacy? To byłoby włączenie się NATO w wojnę. Jednym słowem — Kaczyński wie, że Patrioty z Niemiec mogły trafić do Polski lub nigdzie. Prezes zdecydował, że — ze względu na zimną wojnę z Berlinem — nie chce niemieckiej broni w Polsce, udając jednocześnie, że chodzi mu o Ukrainę. Tak czy inaczej — my się cieszymy, że jest prezes. Bez niego Błaszczak nie wiedziałby, co ma myśleć. I nie tylko on. Wiceminister finansów Artur Soboń oznajmił właśnie, że Kaczyński zna się lepiej na finansach od szefowej resortu finansów. Prosta, gienij — jak powiedzieliby Vovan i Lexus, gdyby się do prezesa dodzwonili.
Długie lata czekał Jarosław Kaczyński na ten moment, gdy będzie mógł wypowiedzieć Niemcom finansową wojnę. Właśnie to zrobił — zażądał od Berlina reparacji za II wojnę światową, które oszacował na 6 bilionów 200 miliardów złotych — czyli szóstkę, dwójkę i jedenaście zer. Raport PiS o stratach wojennych z takimi wyliczeniami jest gotowy od 2019 r., ale czekał na odpowiedni moment, by stać się polityczną amunicją prezesa. A zatem moment jego użycia nie jest przypadkowy. Inflacja szaleje, bo ceny energii, paliw i żywności biją rekordy. Najbardziej zagrożeni są ludzie mniej zamożni, w tym wielu wyborców PiS. Kaczyński stara się im ulżyć, jak może — Sejm właśnie uchwalił nowe dopłaty do ogrzewania, a przedstawiciele obozu władzy przebąkują o 14. emeryturze na stałe, a w przyszłym, wyborczym roku dodatkowo o 15. emeryturze. Wszystko to zwiększa i tak gigantyczne zadłużenie państwa — w 2023 r. Polska musi pożyczyć blisko 270 mld zł, więcej o przeszło 35 mld zł w porównaniu z obecnym rokiem. Koszty obsługi długu mają w przyszłym roku zwiększyć się o prawie 154 proc. i sięgnąć 66 mld zł wobec 26 mld zł w tym roku. Prawda jest taka, że możliwości pożyczania pieniędzy i upychania długów poza budżetem się kończą. W tej sytuacji — gdy chleb jest coraz droższy, a woda w kranie coraz chłodniejsza — prezes PiS postanowił urządzić ludziom igrzyska. Kaczyński doskonale wie, że nie ma szans na szóstkę, dwójkę i jedenaście zer. Ba, zrobił wszystko, aby z reparacji zrobić antyniemiecki spektakl, a niewiele — by je zdobyć. Bo reparacje negocjuje się w ciszy, a głośny jest dopiero finał. Przykłady. W ostatnich miesiącach odszkodowania od Niemców wynegocjowały rodziny izraelskich sportowców, zamordowanych przez palestyńskich terrorystów podczas olimpiady w Monachium w 1972 r. Rodzinom 11 ofiar Niemcy zapłacą ok. 28 milionów euro. Ponad miliard euro trafi z kolei do Namibii — to dawna kolonia, w której Niemcy w latach 1904–1908 zamordowali około 100 tys. osób z plemion Herero i Nama. Najwięcej z nich cesarscy żołnierze zamęczyli, przeganiając na pustynię i odcinając od wody. Różnica jest taka, że Izraelczycy i Namibijczycy najpierw dyplomatycznymi kanałami negocjowali z Niemcami, a potem ogłaszali wypłaty. A Kaczyński zaczął od głośnego początku bez żadnych negocjacji, co mu daje gwarancje, że od Niemiec niczego nie dostanie. Zrobił dokładnie tak jak Grecy, którzy w 2019 r. — gdy groziło im bankructwo, a Berlin dopominał się cięć budżetowych — złożyli do Niemiec wniosek o niemal 300 mld euro reparacji za wojnę. Do dziś niczego nie dostali. Ale Kaczyńskiemu nie chodzi o wypłatę, chodzi o mówienie o wypłacie. Przypominanie Niemcom bestialstw ich przodków i wymachiwanie czekiem w postaci trzytomowego raportu o stratach wojennych to znakomite paliwo polityczne do samych wyborów. Kaczyński liczy, że nawet nieco przegłodzeni oraz zziębnięci wyborcy PiS uniosą się patriotyczną godnością i za rok po raz trzeci z rzędu dadzą mu władzę jako śmiałkowi, który ruszył na finansową wojnę z potężnym Berlinem. Raport PiS stawia w trudnej sytuacji liberalno-lewicową opozycję. Oczywiście Donald Tusk i liderzy Lewicy rozumieją tę grę, ale z drugiej strony nie mogą jasno odciąć się od reparacji — bo Kaczyński skorzysta z okazji, by kolejny raz zrobić z nich germańskich sługusów i zdrajców Polski. Opozycja wciąż zresztą nie jest gotowa do pełnej, wyborczej konfrontacji z PiS. Nie wiadomo bowiem, w jakich blokach PO, PSL, Lewica i partia Szymona Hołowni pójdą do wyborów. Ale faktem jest, że zaczyna się rysować pewien scenariusz. Widać to było wyraźnie podczas dysput liderów opozycji na imprezie Campus Polska w Olsztynie, którą organizuje Rafał Trzaskowski. Nie będzie jednej listy, będą co najmniej dwa lub nawet trzy bloki. Hołownia chce startować z PSL, co oznacza powstanie umiarkowanie konserwatywnej koalicji. Rozumiejąc to Donald Tusk zwraca się w kierunku lewicy i wprowadza zasadę, że na listy wpuści tylko zwolenników wprowadzenia prawa do aborcji do 12 tygodnia ciąży. To kopernikańska rewolucja w PO, która już jest krytykowana przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. O tym wszystkim w nowym słuchowisku politycznym „Stan Wyjątkowy” — które wyrasta z popularnego „Stanu po Burzy” — rozmawiają dziennikarze Onetu Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka. Cały odcinek do wysłuchania w aplikacji Onet Audio.
W przededniu wizyty w Polsce szefowej niemieckiego MSZ Annaleny Baerbock minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną wzywającą Niemcy do uregulowania kwestii odszkodowań za II wojnę światową. Czy kiedy w Polsce prezydentem był Lech Kaczyński, a premierem Jarosław Kaczyński, temat reparacji wojennych pojawiał się w rozmowach między Warszawą a Berlinem? Czy uzyskanie reparacji jest w ogóle możliwe? Jak Berlin reaguje na politykę PiS-u mającą wzbudzić niechęć Polaków do Niemiec i do Unii Europejskiej? Czy Polska może pozwolić sobie na budowanie dobrych relacji jedynie ze Stanami Zjednoczonymi? Co to znaczy, że Unia Europejska przechodzi etap uwschodnienia? Gościem Bartosza Wielińskiego, wicenaczelnego "Gazety Wyborczej", jest dr Marek Prawda, były ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Szwecji i Niemczech, przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej. Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na listy@wyborcza.pl.
- Donald Tusk dzisiaj nie ma innego wyboru. Musi udawać polityka, który ostrzegał, ale cały czas z tyłu głowy ma świadomość, że jak Putin wpadnie w kłopoty, to zacznie coś ujawniać - powiedział w Polskim Radiu 24 Marian Kowalski, komentator polityczny.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Jan Bogatko o komentarzach niemieckiej prasy na temat śmierci brytyjskiej królowej. Mówi także o solidarności gazowej. Umowę z Berlinem podpisał tylko Wiedeń i Kopenhaga. Osłabia to pozycję rządu kanclerza Olafa Scholza. Na zimę Niemcy mogą czekać protesty. Bogatko zauważa, że podana w raporcie kwota żądanych reparacji wojennych nie śniła się Niemcom. Przekracza ona niemiecki budżet. Nasz korespondent podkreśla, że Polska była największą ofiarą II wojny światowej. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Elżbieta Zawacka odbyła niezliczoną liczbę podróży na trasie pomiędzy Berlinem a Katowicami i Warszawą. W podcaście zaczynamy od jednej z jej misji w trakcie której musiała wyskoczyć z pędzącego pociągu pod Żyrardowem. Wydział Łączności Zagranicznej Komendy Głównej AK był prawdziwym fenomenem II wojny światowej. Żaden kurier nie mógłby funkcjonować w tamtej rzeczywistości gdyby nie sprawnie sfałszowane dokumenty. Zajmowało się tym specjalne biuro legalizacji. O tym wszystkim opowiadamy w kolejnym odcinku, w którym ujawniamy także kulisy spotkania Jana Karskiego z generałem Władysławem Sikorskim.
Długie lata czekał Jarosław Kaczyński na ten moment, gdy będzie mógł wypowiedzieć Niemcom finansową wojnę. Właśnie to zrobił — zażądał od Berlina reparacji za II wojnę światową, które oszacował na 6 bilionów 200 miliardów złotych — czyli szóstkę, dwójkę i jedenaście zer. Raport PiS o stratach wojennych z takimi wyliczeniami jest gotowy od 2019 r., ale czekał na odpowiedni moment, by stać się polityczną amunicją prezesa. A zatem moment jego użycia nie jest przypadkowy. Inflacja szaleje, bo ceny energii, paliw i żywności biją rekordy. Najbardziej zagrożeni są ludzie mniej zamożni, w tym wielu wyborców PiS. Kaczyński stara się im ulżyć, jak może — Sejm właśnie uchwalił nowe dopłaty do ogrzewania, a przedstawiciele obozu władzy przebąkują o 14. emeryturze na stałe, a w przyszłym, wyborczym roku dodatkowo o 15. emeryturze. Wszystko to zwiększa i tak gigantyczne zadłużenie państwa — w 2023 r. Polska musi pożyczyć blisko 270 mld zł, więcej o przeszło 35 mld zł w porównaniu z obecnym rokiem. Koszty obsługi długu mają w przyszłym roku zwiększyć się o prawie 154 proc. i sięgnąć 66 mld zł wobec 26 mld zł w tym roku. Prawda jest taka, że możliwości pożyczania pieniędzy i upychania długów poza budżetem się kończą. W tej sytuacji — gdy chleb jest coraz droższy, a woda w kranie coraz chłodniejsza — prezes PiS postanowił urządzić ludziom igrzyska. Kaczyński doskonale wie, że nie ma szans na szóstkę, dwójkę i jedenaście zer. Ba, zrobił wszystko, aby z reparacji zrobić antyniemiecki spektakl, a niewiele — by je zdobyć. Bo reparacje negocjuje się w ciszy, a głośny jest dopiero finał. Przykłady. W ostatnich miesiącach odszkodowania od Niemców wynegocjowały rodziny izraelskich sportowców, zamordowanych przez palestyńskich terrorystów podczas olimpiady w Monachium w 1972 r. Rodzinom 11 ofiar Niemcy zapłacą ok. 28 milionów euro. Ponad miliard euro trafi z kolei do Namibii — to dawna kolonia, w której Niemcy w latach 1904–1908 zamordowali około 100 tys. osób z plemion Herero i Nama. Najwięcej z nich cesarscy żołnierze zamęczyli, przeganiając na pustynię i odcinając od wody. Różnica jest taka, że Izraelczycy i Namibijczycy najpierw dyplomatycznymi kanałami negocjowali z Niemcami, a potem ogłaszali wypłaty. A Kaczyński zaczął od głośnego początku bez żadnych negocjacji, co mu daje gwarancje, że od Niemiec niczego nie dostanie. Zrobił dokładnie tak jak Grecy, którzy w 2019 r. — gdy groziło im bankructwo, a Berlin dopominał się cięć budżetowych — złożyli do Niemiec wniosek o niemal 300 mld euro reparacji za wojnę. Do dziś niczego nie dostali. Ale Kaczyńskiemu nie chodzi o wypłatę, chodzi o mówienie o wypłacie. Przypominanie Niemcom bestialstw ich przodków i wymachiwanie czekiem w postaci trzytomowego raportu o stratach wojennych to znakomite paliwo polityczne do samych wyborów. Kaczyński liczy, że nawet nieco przegłodzeni oraz zziębnięci wyborcy PiS uniosą się patriotyczną godnością i za rok po raz trzeci z rzędu dadzą mu władzę jako śmiałkowi, który ruszył na finansową wojnę z potężnym Berlinem. Raport PiS stawia w trudnej sytuacji liberalno-lewicową opozycję. Oczywiście Donald Tusk i liderzy Lewicy rozumieją tę grę, ale z drugiej strony nie mogą jasno odciąć się od reparacji — bo Kaczyński skorzysta z okazji, by kolejny raz zrobić z nich germańskich sługusów i zdrajców Polski. Opozycja wciąż zresztą nie jest gotowa do pełnej, wyborczej konfrontacji z PiS. Nie wiadomo bowiem, w jakich blokach PO, PSL, Lewica i partia Szymona Hołowni pójdą do wyborów. Ale faktem jest, że zaczyna się rysować pewien scenariusz. Widać to było wyraźnie podczas dysput liderów opozycji na imprezie Campus Polska w Olsztynie, którą organizuje Rafał Trzaskowski. Nie będzie jednej listy, będą co najmniej dwa lub nawet trzy bloki. Hołownia chce startować z PSL, co oznacza powstanie umiarkowanie konserwatywnej koalicji. Rozumiejąc to Donald Tusk zwraca się w kierunku lewicy i wprowadza zasadę, że na listy wpuści tylko zwolenników wprowadzenia prawa do aborcji do 12 tygodnia ciąży. To kopernikańska rewolucja w PO, która już jest krytykowana przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. O tym wszystkim w nowym słuchowisku politycznym „Stan Wyjątkowy” — które wyrasta z popularnego „Stanu po Burzy” — rozmawiają dziennikarze Onetu Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka.
W dzisiejszym odcinku Magdalena Cedro i Marek Świerczyński rozmawiają o pozycji międzynarodowej Polski oraz skuteczności polskiej dyplomacji. Wyjściem do rozmowy jest spór z Niemcami o reparacje wojenne. Cedro opowiada o polityce europejskiej oraz relacjach z Berlinem, Paryżem i Brukselą. Świerczyński ocenia stan relacji polsko-amerykańskich, opowiada też o zbliżeniu polsko-koreańskim. Rozmowę prowadzi Andrzej Bobiński, który stara się zrozumieć jakie są cele polskiej polityki zagranicznej i dopytać czy polska dyplomacja je spełnia.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dmytro Antoniuk mówi o polsko-ukraińskim posiedzeniu rządowym. Podpisana została umowa na budowę fabryki oraz na sprzedaż Krabów na Ukrainę. Rozmawiano także na temat uproszczenia procesu przekraczania wspólnej granicy. Szczegóły dotyczące zawartych umów są jeszcze nieznane. Nasz korespondent wskazuje, że zwlekanie przez Niemcy z przekazaniem sprzętu wojskowego Ukrainie psuje relacje Kijowa z Berlinem. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Maciej Ruczaj zauważa, że stosunki polsko-czeskie, które "długo polegały głównie na miłych słowach" zaczynają nabierać realnego wymiaru. Kluczowe są kwestie energetyczne i wojskowe. Okazuje się, że jesteśmy dla siebie całkowicie niezbędni. Jesteśmy dla siebie nawzajem ważnymi partnerami gospodarczymi i razem tworzymy wschodnią flankę NATO. Dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze wskazuje aktualny szef czeskiego rządu popularyzował w swym kraju twórczość współczesnych polskich myślicieli. Petr Fiala należy do tego środowiska, które nigdy o Polsce nie zapomniało i zawsze patrzyło, o czym się w Polsce dyskutuje i próbowało jakiś sposób temu te relacje budować. Szefowa czeskiego MON Jana Černochová mówi wprost o swoich polskich korzeniach. Ruczaj omawia stosunki czesko-niemieckie. Kraj ten przez tysiąclecie był częścią strefy kultury niemieckiej. Obecnie współpraca Pragi z Berlinem dotyczy głównie wymiaru gospodarczego. Czesi sami o sobie mówili czasami, że są siedemnastym landem właśnie w tym sensie jakby ich wciągnięcia w gospodarkę niemiecką. Nasz gość zauważa, że ostatnie wydarzenia dały Czechom do myślenia, jeśli chodzi o uzależnienie energetyczne ich kraju od produktów rosyjskich dostarczanych niemieckimi sieciami przesyłowymi. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Koniec romansu Niemiec z Rosją. To polityczna rewolucja. Nowa epoka w niemieckiej polityce. Co stoi za tymi decyzjami i jakie będą tego konsekwencje? Co to znaczy dla relacji polsko-niemieckich? Układ Otwarty łączy się z Berlinem. Moim gościem jest niemiecki politolog Kai Olaf Lang.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Wojciech Konończuk ubolewa nad tym, że Berlin nie umie zweryfikować swojej polityki wobec Rosji, nawet w obliczu groźby inwazji na Ukrainę. Podkreśla, że agenda rządu federalnego jest coraz częściej poddawana krytyce w niemieckich mediach. Jak zuważa ekspert, zależność między Moskwą a Berlinem w dziedzinie gospodarki jest jednostronna i niekorzystna dla Niemiec. Ekspert komentuje też informacje nt. planów utworzenia nowego, polsko-brytyjsko-ukraińskiego formatu współpracy. Prognozuje, że działania zbrojne Rosji na Ukrainie nie będą wojną "pełnoskalową". --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
W rozmowie poruszono temat relacji niemiecko-chińskich, zarówno na poziomie gospodarczym, jak i politycznym. Jakie są perspektywy rozwoju stosunków między Berlinem a Pekinem? Czy wraz z nowym kanclerzem należy spodziewać się nowej dynamiki relacji naszego zachodniego sąsiada z Państwem Środka? Jak wyglądają stosunki w trójkącie Chiny-USA- Niemcy? Między innymi na te pytania odpowiadał nasz gość, dr Konrad Popławski z Ośrodka Studiów Wschodnich. Rozmowę przeprowadził Damian Adamus. https://bit.ly/3oRIv83 Zapraszamy do odwiedzin naszego portalu: https://nlad.pl/ ZOSTAŃ NASZYM DARCZYŃCĄ: https://nlad.pl/wesprzyj-nas/ Fundacja Narodowy Instytut Społeczny Wilanowska 16/20 00-422 Warszawa 14 1020 1185 0000 4102 0302 3074 PATRONITE: https://patronite.pl/nowylad Śledź nasze media społecznościowe: FACEBOOK: https://www.facebook.com/nowylad/ TWITTER: https://twitter.com/nowylad
Kolejny odcinek w cyklu "Nasza Europa". Odejście Angeli Merkel i powołanie nowego rządu w Berlinie to okazja na naprawę stosunków polsko-niemieckich. Niestety strona polska szybko tę szansę zaprzepaściła, kiedy Jarosław Kaczyński powiedział, że "Niemcy chcą budować IV Rzeszę". Czy Niemcy mieli złudzenia, że relacje polsko-niemieckie się poprawią? Co zmieni rząd Olafa Scholza? Jaka będzie polityka Berlina wobec Warszawy? "Dla nowego niemieckiego rządu to, co dzieje się w Polsce, to mentalnie odległy świat" - mówi Klaus Bachmann, profesor nauk społecznych, publicysta, polsko-niemiecki dziennikarz. Na podcast zaprasza Bartosz T. Wieliński. Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na listy@wyborcza.pl
Zapraszam Was do świątecznego Berlina! Posłuchajcie o jarmarkach świątecznych, tych tradycyjnych i tych w alternatywnym wydaniu. Odkryjecie ze mną berlińskie miejsca, w których czuć atmosferę Świąt i podpowiem Wam kilka miejsc, w których zrobicie świąteczne zakupy. Na koniec mały bonus - prezentownik i inspiracje na prezenty z Berlina i z Berlinem związane. Kilka linków i nazw, o których mówię: - https://www.weihnachteninberlin.de/ - Deutsche Opera - https://www.weihnachten-im-tierpark.de/ - https://www.christmas-garden.de/ - 19 grams, Coffee Circle, The Barn - Paper&Tea - Motel a Miio - Lush - https://hallescheshaus.com/ Więcej migawek z Berlina, zdjęcia, relacje, inspiracje i informacje o kolejnych odcinkach na moim instagramie: https://www.instagram.com/bazaberlin/
Halo Baza! W dwudziestym odcinku podcastu opowiadam Wam o jesiennych przyjemnościach, dzięki którym polubicie Berlin jeszcze bardziej. Mówię o ciekawych wystawach w muzeach i galeriach sztuki, o serialach z Berlinem w tle, które warto zobaczyć i o książce, która przedstawia Berlin, którego może jeszcze nie znacie. Polecam dwa słodkie miejsca na jesienne ciacha, trasy na spacer (bo kto nie lubi spacerować między kolorowymi liścmi drzew!?) i zdradzam Wam pomysł na nietuzinkową randkę w Berlinie. Zapraszam! Więcej migawek z Berlina, zdjęcia, relacje, inspiracje i informacje o kolejnych odcinkach na moim instagramie: https://www.instagram.com/bazaberlin/
Józef Beck - szef naszej dyplomacji w dwudziestoleciu międzywojennym - jest nierzadko bohaterem czarnej legendy. Obarcza się go odpowiedzialnością za klęskę wrześniową w 1939 r., za brak politycznego rozeznania w planach prawdziwych polskich wrogów i rzekomych sojuszników, za progermańskość a nawet podstępne flirtowanie z Hitlerem. Do tego dochodzą zarzuty o alkoholizm i wyniosłość, małomówność i lekceważenie opinii publicznej. Można by powiedzieć: minister "Wujek Samo Zło". Jego los po sowieckiej inwazji na Rzeczpospolitą był nie do pozazdroszczenia, opuszczony przed niedawnych towarzyszy, odsunięty przez krajowych rywali do władzy, zdradziecko internowany przez Rumunów, pilnowany dniami i nocami jak wojenny przestępca, był Beck postacią na wskroś tragiczną. A przecież był człowiekiem niezwykłym, żołnierzem odważnym aż do brawury, co udowodnił na frontach I Wojny Światowej i podczas walk o niepodległość, politykiem wybitnym, co zauważył od razu sam Józef Piłsudski, czyniąc go od razu swoim najbardziej zaufanym człowiekiem. W swoim politycznym testamencie to właśnie Becka uczynił spadkobiercą swojej taktyki w relacjach z innymi państwami. To właśnie Beck kontynuował po śmierci swego Mistrza jego strategię - utrzymywania równowagi w relacjach z Niemcami i Rosją, niedopuszczania do sojuszu między Berlinem a Moskwą i niewchodzenia z tymi ościennymi państwami w żadne separatystyczne sojusze. Tak więc Beck, mimo oskarżeń, zwłaszcza ze strony Francji , o germanofilstwo odrzucał niemieckie "umizgi". Nie zdecydował się na przykład na wejście do Paktu Antykominternowskiego, wymierzonego w światowy (czytaj- sowiecki) komunizm przymierza Berlina, Rzymu i Tokio. Mój gość w przedpołudniowym, piątkowym programie w RMF24 - Jerzy Chociłowski, autor książki "Najpierw Polska. Rzecz o Józefie Becku", którą przeczytałem z wypiekami na twarzy - portretuje szefa MSZ-etu w zupełnie innych, jasnych barwach. Choć nie unika słów krytyki pod adresem niektórych jego zachowań.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Antoni Macierewicz ocenia, że destabilizacja sytuacji w Afganistanie jest konsekwencją przejęcia władzy w USA przez Joe Bidena. Wskazuje na analogię między zmianą polityki amerykańskiej w tym regionie a oddaniem Europy Niemcom, czego symbolem jest umowa między Berlinem a Waszyngtonem dotycząca Nord Stream 2. Były minister obrony narodowej ocenia, że Polska sama musi sobie zapewnić bezpieczeństwo poprzez rozwój sił zbrojnych z amerykańskim wsparciem. Zapewnia, że strona polska bardzo dobrze przygotowała się do operacji wycofania swojego wojska z Afganistanu. Podkreśla, że nasz kraj przyjmie swoich współpracowników, którzy uciekli z Afganistanu. Antoni Macierewicz negatywnie ocenia postawę Jarosława Gowina wobec Polskiego Ładu. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Bogumił Jarema Jarecki, współorganizator spływów kajakowych między Wrocławiem a Berlinem. W naszej rubryce „Tu lubie być” zaprosimy was do Monachium. A w „standPUNKTwidzenia” apel przedstawicielek młodszej Polonii w Niemczech.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Marta Drabczuk mówi o współpracy polsko-ukraińskiej, m.in. w ramach Trójkąta Lubelskiego. Prezydent Wołodymyr Zełeński powrócił do intensywnych kontaktów z Warszawą, po tym jak za kadencji Petro Poroszenko podejmowano próby bezpośredniego porozumiewania się z Berlinem, z pominięciem sąsiada. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Ślepa wiara w sojusze? Podczas szczytu NATO w Brukseli doszło do krótkiego spotkania pomiędzy prezydentami Andrzejem Dudą i Joe Bidenem. Spotkanie nie było zaplanowane, a eksperci wskazują, że waga tego spotkania była żadna. Kolejny Minister Spraw Zagranicznych i kolejne słabości. Co z naszą dyplomacją jest nie tak? Jakie rozbieżności są między Berlinem a Warszawą? Czy zakup uzbrojenia od Turcji był dobrą decyzją? ➡ Podoba Ci się to co robię? Wesprzyj mnie na Patronite. Dzięki Tobie będę mógł dalej rozwijać swój podcast: https://patronite.pl/podrozbezpaszportu ➡ Zapraszam Was też na moją autorską stronę na facebook: https://www.facebook.com/matgrzeszczuk oraz fanpage
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Prof. Romuald Szeremietiew komentuje zbliżające się spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej. Jak ocenia, Możemy się spodziewać kompromitacji Stanów Zjednoczonych, które podejmują czegoś takiego jak rozmowy spotkanie z prezydentem Rosji. Dziwi się, że dochodzi do takiego spotkania. Przypomina wizytę Josepa Borella w Moskwie. Sądzi, że także Joe Biden niewiele zyska na tym spotkaniu. Były wiceminister obrony narodowej wskazuje, iż w czasie prezydentury Donalda Trumpa Założyliśmy, że w interesie Stanów Zjednoczonych jest, aby w Europie środkowo-Wschodniej, czyli w tym miejscu, gdzie jest Polska, postawić tamę tym rosyjskim dążeniom aż na Zachód. Przypomina, że jednocześnie Amerykanie mieli (i wciąż mają) dostarczać własny gaz do Europy. Po tym, jak do władzy doszedł Joe Biden, Waszyngton postawił jednak na relacje z Berlinem, kosztem Europy Środkowej. Czy są alternatywy dla dotychczasowej współpracy z Amerykanami? Gość Kuriera w samo południe stwierdza, że widać już szukanie ich. Wyprawa prezydenta Dudy do Turcji na to wskazuje. [...] Możliwości moim zdaniem do działania mamy sporo. Innym przykładem jest współpraca gospodarcza z Hiszpanią. Prof. Szeremietiew przypomina opinię gen. Carla von Clausewitz, który wskazywał, że pomoc sojuszników jest ostatnim, a nie pierwszym środkiem obrony. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Jaki świat zastaniemy po pandemii koronawirusa? Jakich niebezpieczeństw możemy się spodziewać? Czy poznamy kiedyś całą prawdę o pandemii? O tym opowie red. Hanna Shen, korespondentka telewizji Idź Pod Prąd na Tajwanie. #HannaShen #światpopandemii #koronawirus #IPPTV ------ W dniach 3-6 czerwca telewizja Idź Pod Prąd organizuje coroczną konferencję dla widzów telewizji z udziałem gości z Polski i zagranicy. Konferencja odbędzie się pod hasłem: “Polska i Świat po chińskiej pandemii“. Program wydarzenia Piątek 04.06 13:00 / red. Hanna Shen 18:00 / gen. Frederick “Ben” Hodges Sobota 05.06 13:00 / Manyan Ng, Elmer Yuen 18:00 / Debata w IPP TV Niedziela 06.06 18:00 / Podsumowanie zjazdu Wszystkie punkty programu będą transmitowane na kanale YouTube telewizji Idź Pod Prąd #IPPTV #ZjazdKlubówIPP #KonferencjaIPP Szczegóły: https://idzpodprad.pl/wydarzenia/vii-zjazd-widzow-telewizji-idz-pod-prad/ Support this podcast
Koza i Kuba Więcek łączą siły. Muzycy w rozmowie z Ulą Kaczyńską zapowiadają wspólny album „Niebo nad Berlinem”, który zapowiada singiel „Jarmusch”.
W Europie śniegi stopniały i gdzie się nie spojrzy słońce, piknik i pieczone kiełbaski. W tych ocieplonych klimatach wiosenna „Międzymiastowa” przybywa do Was z podcastem w podcaście. Coż to takiego!? – zapytacie. Ano skok na podcast czyli wyskok z formatu! W „Międzymiastowej” „Podkast amerykański”. Piotr Tarczyński i Łukasz Pawłowski odsuwają kotarę milczenia: dowiemy się między innymi, czy myją zęby przed podcastem a potem, ho, ho już tylko rasowa polityka i Ameryka no i Parys z Berlina, która próbuje za tym wszystkim nadążyć. Mówiąc krótko w #34 odcinku „Międzymiastowej” USA i Niemcy przybywają do Was, do Polski. Tego nie można przegapić! Magdalena Parys
Relacja między Niemcami i Państwami Bałtyckimi charakteryzuje rozbudowana sieć interesów gospodarczych i politycznych. Nie zawsze tak było. Po upadku komunizmu Berlin nie był zachwycony ambicjami niepodległościowymi Bałtów. Postrzegał je jako potencjalną przeszkodę na drodze do zjednoczenia Niemiec. Z czasem to się zmieniło.Obecnie, pomimo wielkiej dysproporcji Niemcy i Bałtowie są sobie potrzebni. Agresywna polityka Rosji wobec Ukrainy, wydarzenia na Białorusi, a także brexit, podkreśliły znaczenie tej współpracy. Co więcej Litwa, Łotwa i Estonia należą do Unii Europejskiej, są w strefie euro i wstąpiły do NATO, co, mimo niewielkich rozmiarów, czyni je pożądanymi partnerami międzynarodowymi. Te relacje są jednak dalekie od ideału. Ciążą nad nimi gospodarcze powiązania pomiędzy Berlinem i Moskwą, a zwłaszcza gazociąg Nord Stream 2. O ile Bałtowie cieszą się dobrą opinią Niemców, to wielu krytykuje ich za stanowczą politykę antyrosyjską. Jednak tu także wiele zmienił rok 2014 i agresja Rosji na Ukrainie. Od tamtej pory Berlin wyraźnie zwiększa swoje zaangażowanie militarne w basenie Morza Bałtyckiego, choć nadal ma wiele do zrobienia.
Halo Baza! Trzeci odcinek podcastu to krótkie podsumowanie ubiegłego roku w Berlinie. O 2020 można opowiadać wiele, ale skupiłam się na 7 kategoriach/rzeczach/wrażeniach/usługach, które były moimi ulubieńcami. Kategorie, o których posłuchacie to: - Moje mieszkanie - Aplikacja / strona E-bay Kleinzanzeigen, z którą wyposażycie swoje mieszkanie w Berlinie w meble i dodatki (https://www.ebay-kleinanzeigen.de/). - Wycieczki rowerowe po Berlinie i okolicach - Jeziora w Berlinie i grupa polskich morsów - Seriale z Berlinem i Berlin śladami Beth z ‘Gambitu Królowej' (jeden z tektsów ze zdjęciami, o których mówię tutaj: https://www.wakacyjnipiraci.pl/dziennik-pokladowy/sladami-beth-harmon-w-berlinie-zobacz-gdzie-krecono-gambit-krolowej_34090) - Straj Kobiet w Berlinie - Ulubione restauracje, kawiarnie i koncepty z jedzeniem: * https://de-de.facebook.com/garcia.kaffeebar/ * https://www.instagram.com/kaffeekirscheberlin/ * https://www.instagram.com/distriktcoffee/ * https://www.instagram.com/refinery.coffee/ * https://zia-maria.de/ * https://hokey-pokey.de/ * https://www.instagram.com/arminiusmarkthalleberlin/ * http://boxhagenerplatz.org/ Więcej migawek z Berlina, zdjęcia, relacje, inspiracje i informacje o kolejnych odcinkach na moim instagramie: https://www.instagram.com/bazaberlin/
Na szczycie unijnym w Brukseli doszło do kompromisu w sprawie wieloletniego budżetu UE. Niemal cała Unia się z tego cieszy. Niemal — bo w Polsce zaczęła się polityczna wojna. W ramach pakietu budżetowego, w Brukseli zostało przyjęte rozporządzenie, którego politycy Zjednoczonej Prawicy nie chcieli. Chodzi o uzależnienie wypłaty unijnych pieniędzy od przestrzegania zasad praworządności. Najbardziej bojowi byli przedstawiciele Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, którzy zakrzykiwali: „Weto albo śmierć!“. Dlatego, gdy w Brukseli doszło do kompromisu, a premier Mateusz Morawiecki ogłosił zwycięstwo, to Zbigniew Ziobro wraz ze ze swymi ludźmi uznali, że to utrata suwerenności przez Polskę. Trwa więc wojna na całego. Ograni przez Węgra Kluczowa dla przebiegu wydarzeń w Brukseli była wcześniejsza, niespodziewana wizyta premiera Węgier w Polsce. Viktor Orban po prostu przywiózł Kaczyńskiemu i Morawieckiemu ofertę, którą wcześniej uzgodnił z Angelą Merkel. I postawił PiS przed wyborem: albo akceptujecie kompromis budżetowy, albo zostajecie sami. Orban rozegrał polskich liderów jak dzieci. Rozporządzenie dotyczące praworządności, uderzało przede wszystkim w niego, bo zbudował nepotyczny system dojenia unijnej kasy i mógł się obawiać wstrzymania środków. Potrzebował jednak sojusznika, bo sam nie byłby w stanie zablokować rozporządzenia. Wykorzystał więc liderów Zjednoczonej Prawicy, podsycając ich obawy, że rozporządzenie może zostać wykorzystane przeciwko rządowi Morawieckiego, choćby po to, by blokować planowane czystki w sądach. Orban dostał od Merkel gwarancje, że kontrola wydawania unijnych pieniędzy wejdzie w życie najwcześniej za 2 lata. Czyli — jak to ujął w jeden z polityków z PiS, z którym kontaktował się dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz — otoczenie premiera Węgier będzie mogło kraść jeszcze przez 2 lata. Dlatego Orban zapowiedział Kaczyńskiemu i Morawieckiemu, że taki układ z Berlinem go urządza. Wykorzystał Polaków i załatwił swoje interesy. Liderzy Zjednoczonej Prawicy zostali z niczym, musieli porzucić buńczuczne zapowiedzi i pójść na kompromis w Brukseli. Co dalej z koalicją Zjednoczonej Prawicy? Może konflikt Ziobry z Morawieckim będzie narastał powoli, a może dojdzie do kryzysu w koalicji? Wazelina w Sejmie W środę w Sejmie doszło do debaty nad wnioskiem o odwołanie Jarosława Kaczyńskiego ze stanowiska wicepremiera do spraw bezpieczeństwa. Opozycja chciała odwołać prezesa, z pewnością zdając sobie sprawę, że się go odwołać nie da. A jak wyglądała sama debata? Prezes nie był tak ostry w swej ekspresji, jak nas do tego ostatnio przyzwyczaił. Ale za to Mateusz Morawiecki! Premier swym czołobitnym wystąpieniem złożył do prezesa podanie o przedłużenie premierostwa. Z hołdu Morawieckiego wynikało właściwie, że Kaczyńskiemu zawdzięczamy wszystko, co dobre. Niedawno, premier Morawiecki wygłosił najbardziej antyunijne wystąpienie w polskim parlamencie, krzycząc, że Unia Europejska nas oszukuje i chce odebrać nam suwerenność. Wystąpienie w obronie prezesa PiS było z kolei najbardziej wazeliniarskim w historii polskiego parlamentu. Czy premier Morawieckiego musi się uwiarygadniać przez to, jaką ma biografię, bankiera, który kręcił się przy Platformie i dorobił milionów w III RP? Nafciarze przejmują media Państwowy koncern Orlen to dla PiS spółka do specjalnych zadań. Polityczni nafciarze właśnie kupili wydawnictwo Polska Press, które wydaje 20 z 24 regionalnych dzienników i ma serwisy internetowe, które docierają do ponad 17 milionów Polaków. To największy w polskiej sieci dostawca treści informacyjnych i publicystycznych. Nie jest normalną praktyką, że państwowi nafciarze, elektrycy czy gazownicy kontrolują media. Znów sięgamy po najgorsze wzorce z orbanowskich Węgier. Gazety i portale w rękach Orlenu staną się narzędziem politycznej propagandy. Przed nami wybory parlamentarne, ale także samorządowe. Media przejęte przez władzę będą więc kluczowe w tych starciach. W dodatku w Internecie wszyscy zbierają informację o użytkownikach. Prezes Orlenu Daniel Obajtek twierdzi, że Polska Press to dla Orlenu idealna baza danych o odbiorcach (tzw. big data). Tyle, że Obajtek raczej nie chce im sprzedawać paliwa. Wiedza o odbiorcach mediów internetowych może zostać wykorzystana do kampanii politycznych przed wyborami. A owe ponad 17 milionów użytkowników mediów Polska Press to więcej, niż PiS ma wyborców.
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Dr Marcin Kędzierski tłumaczy istotę sporu wokół unijnego mechanizmu praworządności. Wskazuje, że ma on źródła w kryzysie finansowym 2008 r. W Europie Zachodniej pojawiły się tendencje do obwiniania za zapaść tzw. nowych krajów UE. Warunkowość wypłacania środków unijnych ma przynieść finansowe korzyści krajom zachodnich. Dr Kędzierski wskazuje, że instrument ten jest "bombą z opóźnionym zapłonem, która może rozsadzić Unię". Przywołuje opinie komentatorów, zgodnie z którymi Polska "gra' w UE powyżej swoich realnych możliwości. Ekspert ocenia, że zawirowana polityczne między Warszawą a Berlinem nie doprowadzą do pogorszenia wzajemnych stosunków gospodarczych. Jak mówi, kraje Beneluksu widzą swój interes w wypchnięciu z UE krajów Europy Środkowej, Niemcy zaś będą takiemu scenariuszowi przeciwdziałać. W opinii dr Kędzierskiego członkostwo w UE jest istotnym elementem polskiej racji stanu. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich ożywiło w Niemczech dyskusję na temat perspektyw stosunków transatlantyckich. Nadziejom na nowe otwarcie towarzyszy jednak w coraz większym stopniu sceptycyzm, dyktowany realistyczną diagnozą, iż istnieje zbyt wiele rozbieżności między Waszyngtonem i Berlinem. Oczekuje się wprawdzie poprawy atmosfery we wzajemnych relacjach. Wielu niemieckich polityków i komentatorów żywi nadzieje się, że nowa administracja będzie sprzyjać multilateralnym inicjatywom i że dzięki temu możliwa będzie głębsza współpraca w sprawach zwalczania pandemii czy ochrony klimatu. Z drugiej strony jednak pojawiają głosy wskazujące na potrzebę przejęcia przez Europę większej odpowiedzialności za stosunki transatlantyckie, w W tym m. in. w kwestiach związanych z bezpieczeństwem międzynarodowym. O tym, jakie są wyobrażenia i oczekiwania Berlina dotyczące współpracy z nowym prezydentem USA, a także o tym, jaka będzie rola RFN w kształtowaniu relacji transatlantyckich mówi prof. Krzysztof Malinowski, zastępca dyrektora Instytutu Zachodniego w rozmowie z Karolem Janosiem.
Zapraszam na odcinek o emocjach związanych z Berlinem. Rozmawiam z Mateuszem Niemirskim, warszawskim architektem i moim znajomym, który spędził w stolicy Niemiec kilka miesięcy pracując nad swoją pracą magisterską. W swojej pracy dyplomowej na Wydziale Architektury na Politechnice Warszawskiej zajął się tematyką samochodów w mieście porównując między innymi niektóre fragmenty Berlina i Warszawy. Berlin stał się więc jego miastem tymczasowym a Mateusz miał szansę poznać miasto z perspektywy mieszkańca i turysty. Pomieszkiwał przede wszystkim w dzielnicach Charlottenburg i Neukoln i to głównie o tych fragmentach miasta rozmawiamy. Czy da się określić charakter Berlina? Czy jest to miasto chaotyczne, spokojne czy pełne kontrastów? Jakie emocje wywołuje? Jakie to miasto ma barwy, tekstury, dźwięki i zapachy? Czy Berlin jest ciekawszy od Warszawy? Czy jest bardziej zielony albo bardziej niebezpieczny? Dlaczego Kreuzberg stał się tak popularny? Które nietypowe miejsce warto odwiedzić? Czy pustka po dawnym lotnisku Tempelhof zostanie zabudowana? Co Berlińczycy myślą o Warszawie? Czym jest rewitalizacja, a czym jest gentryfikacja? Rozmawia Klaudia Lachcik
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Piotr Durajczyk opowiada o żegludze śródlądowej na odrze i niedużej współpracy Portu Szczecin z Berlinem. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
Podcasty Radia Wnet / Warszawa 87,8 FM | Kraków 95,2 FM | Wrocław 96,8 FM / Białystok 103,9 FM
Prezes Fundacji Akademii Kadr Europejskich Aleksander Arabadźić wskazuje że centroprawicowa, rządząca partia CHDZ (Chorwacka Wspólnota Demokratyczna), zdecydowanie wygrała lipcowe wybory co "z punktu widzenia Polski jest dobrą wiadomością dlatego, że zarówno z obecnym premierem, jak i rządem, mamy dobre relacje pod względem politycznym i gospodarczym". Gość Łukasza Jankowskiego przewiduje, że współpraca Chorwacji z Polską, w tym kontynuacja Inicjatywy Trójmorza, pozostaje niezagrożona. Natomiast prezydent tego kraju, który pochodzi z obozu socjaldemokratycznego "nie wykorzystuje swojego stanowiska do przepychania celów swojego obozu politycznego i nie jest tak ambitnym prezydentem, stąd dominująca rola obecnego premiera, który z punktu widzenia Polski (…) jest dobrym dla nas wyborem". Prezes Arabadźić wspomina, że dobre relacje pomiędzy Berlinem, a Zagrzebiem wynikają z dużej diaspory chorwackiej mieszkającej w Niemczech, a także pokaźnego udziału turystyki w gospodarce Chorwacji, do której licznie podróżują Niemcy. --- Send in a voice message: https://anchor.fm/radiownet/message
W zeszłym tygodniu Tesla Motors podała informacje, że pierwsza fabryka Tesli w Europie powstanie pod Berlinem. Ma powstać również centrum R&D. Główną przyczyną jest chęć obniżenia ceny samochodów dla klienta końcowego. Inną rozważaną lokalizacją dla Gigafactory 4 był obszar granicy Niemiec i Francji. Założyć jednak można, że rząd Branderbugii mocno zabiegał o tak gospodarczo istotną decyzję. Bez wątpienia Tesla lokalizując zarówno nową fabrykę jaki i centrum rozwojowe w bliskości nowego lotniska Berlin-Brandenburg (miejscowość Grünheide) zyskuje nie tylko odpowiednie miejsce, ale też dostęp do wysoko wyszkolonej kadry potencjalnych praconików. Eksperci oceniają, że nawet 10 tyś ludzi może znaleść zatrudnienie u nowego pracodawcy. To ważne, gdyż Brandenburgia nie jest gospodarczo najmocniejszym rejonem Niemiec. Z tego miejsc na rynek europejski ma wyjeżdżać Model Y już w 2021 roku. Ponad to powstawać mają baterie i układy napędowe. Skoro mówi się, że jednym z celów było obniżenie ceny produktów, czemu nie zdecydowano się na lokalizacje w Polsce czy innych tańszych krajach? Jedna z przyczyn jest podawana przez samego Muska „Made in Germany”. https://e.autokult.pl/34687,tesla-zbuduje-fabryke-w-niemczech-pod-uwage-brane-sa-dwie-lokalizacje https://www.money.pl/gospodarka/tesla-otwiera-nowa-fabryke-tuz-przy-polskiej-granicy-6445641475143297a.html https://spidersweb.pl/bizblog/tesla-niemcy/ https://www.bbc.com/news/business-50400068 https://en.m.wikipedia.org/wiki/Tesla_Gigafactory_Europe?wprov=sfti1 https://www.businessinsider.com/german-work-culture-could-cause-trouble-teslas-new-berlin-factory-2019-11?IR=T https://www.ft.com/content/3a793902-0787-11ea-9afa-d9e2401fa7ca
W dzisiejszym podkaście Polityki Insight Adam Czerniak i Dominik Sipiński rozmawiają o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Zadają sobie pytanie, jak zbudować nowe lotnisko, które mieszkańcom Polski ułatwi podróżowanie. Czerniak wskazuje, że budowa CPK jest zasadna, bo między Moskwą a Berlinem nie ma ważnego portu przesiadkowego. Sipiński apeluje, by CPK zostawić ekspertom i od inwestycji odsunąć polityków. Zapraszamy do słuchania. Raport Polityki Insight i kancelarii Baker McKenzie można pobrać ze strony https://www.politykainsight.pl/raporty/cpk
Coraz bliżej wielkiego dwa zero zero! Kolejny odcinek, kolejny gość. Tym razem nagrywa z nami Kamil Krupiński, znany w świecie dziennikarstwa giereczkowego (czyli jedynego słusznego i prawdziwego dziennikarstwa) Berlinem. Berlin pisał długie lata do CD-Action (czasami wciąż można tam go przeczytać), pracował również nad Dying Light: The Following, Dying Light 2, wykładał robienie gier dla […]
Coraz bliżej wielkiego dwa zero zero! Kolejny odcinek, kolejny gość. Tym razem nagrywa z nami Kamil Krupiński, znany w świecie dziennikarstwa giereczkowego (czyli jedynego słusznego i prawdziwego dziennikarstwa) Berlinem. Berlin pisał długie lata do CD-Action (czasami wciąż można tam go przeczytać), pracował również nad Dying Light: The Following, Dying Light 2, wykładał robienie gier dla […]
Książka Jaroslava Rudiša to zaprzeczenie filmu „Niebo nad Berlinem” sprzed dwudziestu lat. Tam mieliśmy poetycką wizję aniołów towarzyszących mieszkańcom podzielonej metropolii, tu z metafizyki mamy co najwyżej cienie samobójców, w dodatku opisane potocznym językiem. A jednak „Niebo pod Berlinem” wciąga mnie tak, jak film Wima Wendersa.