Podcasts about podw

  • 213PODCASTS
  • 303EPISODES
  • 46mAVG DURATION
  • 5WEEKLY NEW EPISODES
  • Oct 21, 2025LATEST

POPULARITY

20172018201920202021202220232024


Best podcasts about podw

Latest podcast episodes about podw

NFL po Godzinach
Roller-coaster w Denver, przełamanie Eagles, Colts uciekają stawce w AFC. Podsumowanie Week 7

NFL po Godzinach

Play Episode Listen Later Oct 21, 2025 107:14


Za nami siódma kolejka w NFL, po której mam nową kandydaturę do miana najlepszego meczu sezonu. Trudno ubrać w krótki opis to, co wydarzyło się w rywalizacji Denver Broncos z New York Giants, ale to był po prostu chory, nielogiczny i powodujący absolutne palpitacje serca mecz. Tylko w czwartej kwarcie kibice zobaczyli 46 punktów i comeback, a potem odpowiedź, by wszystko i tak rozstrzygnęło kopnięcie na 2 sekundy przed końcem meczu. Ponadto rozmawiamy o przełamaniu Philadelphia Eagles, którzy po dwóch porażkach z rzędu tym razem pokonali Minnesota Vikings, o kolejnej pewnej wygranej Indianapolis Colts, którzy mają najlepszy bilans w całej lidze i zaglądamy do Kącika Patriots, jednak zaczynamy od podwójnego Monday Night Football. Tam najważniejszym wydarzeniem była wygrana Detroit Lions nad Tampa Bay Buccaneers, w meczu, który może mieć spore znaczenie dla rozstawienia w NFC.TEMATY(0:00) – Wstęp i agenda(1:54) – Podwójne MNF: zwycięstwa Lions i Seahawks(21:37) – Kompletnie porąbany mecz Broncos vs Giants(41:07) – Eagles przerywają serię porażek, pokonują Vikings(51:47) – Colts przejechali się po Chargers(1:05:08) – Packers wymęczyli zwycięstwo z osłabionymi Cardinals(1:13:51) – Kącik Patriots, którzy zgnietli Titans(1:20:31) – Pozostałe mecze Week 7: wielki Joe Flacco, kompromitacja Dolphins, demolki Rams, Chiefs i Cowboys(1:43:06) – Raport z Survivora(1:45:34) – Ogłoszenia i zakończenieZOSTAŃ PATRONEM: patronite.pl/nflpg

Leszek Rowery Jednoślad.pl
99 500 km na rowerze od samego początku do dziś (106)

Leszek Rowery Jednoślad.pl

Play Episode Listen Later Oct 15, 2025 41:41


To historia niezwykle trudnej miłości do kolarstwa. Skrytych pragnień, marzeń. Co kilkaset kilometrów z rezygnacją przerywana i pisana od nowa. Pełna niepowodzeń, bólu, odrzucenia. Jest identyczna jak Twoja. Dziś Różni nas jedynie etap. Niektórzy są u początku tej trasy. Inni w połowie. Ktoś spotyka mnie będąc ze mną koło w koło lub to ja jestem za Tobą. To nieistotne. Najważniejsze, że jesteś na niej. Jesteśmy. Moja trasa rozpoczęła się w 2016 roku, 99 000 km temu. To pięć beznamiętnych cyfr. Liczby nie mają emocji, choć zawsze kusi, by przez ich pryzmat szafować oceny. Dla mnie były one wówczas kluczowe. Kluczową liczbą było 109. Tyle kilogramów. Z nimi miałem okazję już biegać testując pierwszy swój zegarek sportowy. Wtedy każdy rodzaj aktywności był dla mnie błogosławieństwem. Po 4 latach walki z codziennymi napadami paniki okazało się, że bieganie z nadwagą jest na tyle męczące, że ich nasilenie się zmniejszyło. Częstotliwość także uległa ograniczeniu. Jedynie dokuczał mi ból i frustracja, bowiem utrzymanie 6 minut na kilometr było trudne. Do tego kolana. Plecy. Dwie śruby w stawie skokowym ograniczające ruchomość proszące się o chirurgiczne usunięcie. Nawet to relacjonowałem na swoim zupełnie innym kanale, na ktorym działałem od 2008 roku Pozbycie się srubek pomogło. Pozwoliło biegać pewniej. Jednak nie szybciej. Lubiłem bo, jednak więcej jak 10 km było poza moim zasięgiem. Serce chce, stawy nie. Operowana noga tym bardziej. Z resztą do dziś muszę respektować ograniczenia biegowe wynikające z tej kontuzji. Nie powinienem biegać jednorazowo więcej niż 15 km. To oznacza, że do końca życia nie zrobię maratonu, nie będę mógł biegać po plaży, ani nie wystartuje w runmagedonie. To syndrom zerojedynkowy. Albo mogę wszystko albo to bez sensu. Był piękny lipcowy wieczór po upalnym dniu. W powietrzu. Wjechałem po całym dniu do garażu w którym wśród opon zimowych stał przyprószony kurzem rower. Stał tu kilka lat. Otrzymałem go w prezencie w zamian za pomoc w nakręceniu wideo promocyjnego. Wyciągnąłem z bagażnika kompresor. Napompowałem opony i po prostu wsiadłem. Przejechałem 700 metrów i udało mi się utrzymać na tym dystansie 20 km/h. Poczułem się jakbym miał 12 lat. Tyle, że przez te 18 lat nieco się zmieniło. Stałem się sfrustrowanym, zmęczonym życiem paczkiem czerpiącym radość jedynie z jedzenia oraz każdego poranka gdy nie mam objawów nerwicy somatycznej. Dotarłem do najbliższej stacji na której pochłonąłem litr wody. Następnego dnia zrobiłem to samo. Jednak denerwował mnie fakt ograniczeń moich opon. Co to znaczy 3 atmosfery. Zamówiłem nowe. Dostosowane do wyższego ciśnienia i łyse. One pomogły. Było lżej. Dojechałem na nich z Konstancina do wsi Gassy. To był kolejny z tych ciepłych i pogodnych wieczorów z przenikliwymi promieniami złotej godziny. Minął tydzień i zadzwoniłem do przyjaciela Karola prowadzącego sklep rowerowy w Bydgoszczy. Tak stałem się właścicielem roweru za 4000 zł. Aluminium. Tiagra 2×8. Ale za to opony które mogę napompować do 8 atmosfer. To była moja ówczesna fetysz. Ciśnienie i prędkość. Prędkość, która wzrosła. W jeden dzień. Trasa Piaseczno – Obory ze średnią 30 km/h. Byłem potwornie zmęczony. Moje czarne spodenki biegowe stały się białe. Kryształy soli były na czubku nosa, włosach. Trasa okupiona była dwudniową rekonwalescencja tyłka, ud, pleców, nadgarstków, szyi. Ale w głowie czułem niesamowitą ekscytację, która na wiele godzin zajęła moje myśli i przekierowała je z hipochondrii na rower. Na problemy, które mnie nawiedziły. Największym z nich było siodełko. Kupiłem spodenki kolarskie z wkładką bez szelek, bo uważałem, że szelki to abstrakcja w połączeniu z moją figurą. To nie pomogło. Każdego dnia jeździłem i nasłuchiwałem bólu. Czasem tak silnego, że chciałem wyć. Pojawił się także stan zapalny skóry. To był etap zapisany wersalikami TO BEZ SENSU Wziąłem oddech. Kupiłem siodełko. Poszedłem do jednego z dwóch ówczesnych warszawskich fitterow. To nie pomogło. Jednak każdego jednego dnia jeździłem. Próbowałem sobie udowodnić, że dam radę. Nie poddam się, bo udowodniłbym sobie słabość. Nie jestem dzielny ani uparty, bo jestem bohaterem. Robię to z niskiego poczucia własnej wartości. Musiałbym samemu sobie powiedzieć, że zakup szosy to był zły pomysł. Założyłem nowy kanał na YouTube, o rowerach. To był wrzesień 2016. Zaraz będzie 10 lat. Mijały miesiace, zmieniałem siodełka, byłem w trzech województwach różnych speców od pozycji. Nic to nie dawało. Mimo to jeździłem, choć więcej jak 20 km to było wyzwanie. Polubiłem nawet to cierpienie. Ten stan kompletnego wykończenia za każdym razem gdy chorobliwie próbowałem udowodnić sobie, że ból przejdzie a ja osiągnę 30 km/h średniej. Tak chylił się ku końcowi pierwszy sezon. Zbiegiem okoliczności trafiłem na nową grupę na fb – ZWIFT Polska. Zauważyłem tam dziwne urządzenia do treningu w domu. Wziąłem swoją przepoconą kartę kredytową i poszedłem do Decathlonu. Kupiłem trenażer. Zainstalowałem swifta. Uznałem, że jest beznadziejny i drogi. Przesiadłem się na aplikacje do jeżdżenia po trasach wideo. Po Nicei i Belgii. W belgi trafiłem na jedyny obecny tam podjazd 10%. Skonałem. Trenażer się zablokował i nie byłem w stanie pedałować. Okazało się, że trzeba wymienić oponę. Okazało się, że z garażu w którym leżał mój pierwszy rower jest też zapyziały wiatrak. Przynooslem go. Zorientowałem się, że w profilu aplikacji po uwagę brana jest także waga. Nie była uzupełniona. Zastąpiłem domyślne 75 kg na 103. Znów postanowiłem pojechać na te górę 10%. Znów trenażer się zepsuł. Musiałem rozejrzeć wiele for by się dowiedzieć jak rozwiązać ten problem. Okazało się, że na trenażerze należy zmieniać biegi. Następnego dnia zacząłem używać przerzutek. Mimo to nie udało się dojechać na szczyt ten trasy. Po kolejnym tygodniu dojrzałem na opakowaniu, że mój trenażer sulymuluje maksimum 6 procent. Tak wróciłem na ZWIFT. Na wiosnę znów zadzwoniłem do przyjaciela że sklepu rowerowego w Bydgoszczy. Kupiłem nowy rower. Lżejszy. Karbonowy. By był bardziej karbonowy. To nie pomogło. Ból, walka o każdy kilometr. Znalazłem jednak siodełko z dziurą w środku, które troszkę odciążyło kroczę. Musieliśmy jednak podnieść i odwrócić mostek. Drugi mój sezon na rowerze to także pierwsze ustawki. Pierwsze zdjęcia. O tutaj jestem w majtkach, które założyłem pod spodenki. A tutaj kryształy. Ja tutaj, w 2018 roku nic nie rozumiałem. Nie widziałem dysonansu pomiędzy moim rowerem a wagą. Wiem, to nie jest dramatu. Tutaj nie widać otyłości, bo nie mam klasycznego brzucha. Zawsze byłem równomiernie ulany. Jedni mają chude nogi i ręce i większość rezerw zlokalizowanych wokół pasa. Inni jak ja mają tłuszcz wszędzie. To gubi. Wyglądasz z daleka niby normalnie, a w rzeczywistości wieziesz na każdym kilometrze 10 butelek wody 1.5 litrowej. Najbardziej symboliczne jest to zdjęcie z lipca 2017. Aż trafiło do mojej książki. Zrobił mi je Michał. Za co dziękuję. Pozwoliło mi ono spojrzeć z innej perspektywy. Z perspektywy, która oddaje dysonans pomiędzy mną a rowerem, którego nie widać. Od tego spotkania i wspólnej jazdy do Nowego Dworu Mazowieckiego. To był moment kumulacji. Mijało pół roku od momentu założenia tego kanału. Zaczęło się pojawiać coraz więcej głosów na temat mojego wyglądu. Jednak ignorowałem to. Mówiłem sobie, że w mojej poprzedniej branży złych słów jest zdecydowanie więcej. Jednak podczas jednego z gorszych dni ta gruba skóra stała się cieńsza. Opanował mnie wstyd. Pierwszy raz poczułem go tak dobitnie. To była kumulacja złych emocji. Obraziłem się na YouTube i postanowiłem z dnia na dzień. Musiałem zrobić bolesny rachunek sumienia. Czemu piję po każdym rowerze piwo. Czemu codziennie wieczorem jem słodycze? Dlaczego przeliczam kilometry na kostki czekolady i paczki chipsów. 8 lipca 2017 wziąłem się w garść. Oto zdjęcie pierwszego talerza. Jadłem tylko warzywa, kasze, kefir i jabłka. Do tego wyłącznie woda. Każdego dnia szedłem normalnie na rower. Robiłem 30 kilometrów na czas przez 3 dni w tygodniu. W weekend długi tlen. Szaleństwo, oddające mój charakter. Wszystko albo nic. Przez pierwszy tydzień wyłem na myśl o tym, że po pracy i po treningu nie zjem nic słodkiego. Nie kupię piwa. W tym okresie robiłem najszybsze zakupy w swoim życiu. Wiedziałem, że nie mogę przejść przez alejkę że słodyczami. Wchodzę. Na start pakuję jabłka. Na na warzywach rukolę. Obok zamrażarki i z nich biorę wszystko. Wszystkie możliwe mrożone zupy, marchewkę z groszkiem. Buraki, szpinak, fasolkę. Obok kasza gryczana w woreczkach. Vis a vis są pestki. Słonecznik i Pini i dynia. Dochodzę do lodówek, ale tak, żeby nie patrzeć na sery i serki. Porywam 6 litrów kefiru i od razu do kasy. Tak wyglądał mój posiłek każdego dnia. Nie złamałem się ani razu. Głownie dzięki temu, że miałem dobrze dobrane antydepresanty, było wyjątkowo ciepłe lato i udało mi się przełamać najtrudniejsze 21 dni. Po tych tygodniach wpadłem w nowy rytm. Udało mi się zerwać z uzależnieniem od cukru i soli. Dopiero też w tym momencie zobaczyłem, że waga drgnęła. Zjechałem o 4 kilogramy. Po miesiącu z jeszcze większą satysfakcją w restauracji prosiłem tylko o dwie sałatki bez sosów oraz dwie zupy. Nie wiem ile miałem deficytu energetycznego, bo jeszcze nie było aplikacji na telefon, które tak dokładnie by to oceniały. Jednak z perspektywy oceniam, że nie dojadałem około 1000 kcal każdego dnia. To zdjęcie spodni po 2 miesiącach. Dalej jeździłem. Niesamowicie się wkręciłem. Zrobiłem kolejne korekty ustawienia mojego roweru. Tego dnia okazało się, że straciłem już 6 kilo. Moje ciało proporcjonalnie traciło na obwodach. Okazało się, że mogę mieć już nieco niżej kierownicę. We wrześniu już zacząłem powoli wymieniać swoją garderobę, bo okazało się, że choć ja tego nie widzę, to zaczynam wyglądać jak przyodziany w strój po starszym bracie. Nawet odzież motocyklowa poszła na wymianę. 11 września 2027 moja twarz zaczęła przypominać tę obecną. Niesamowicie schudłem na policzkach. W międzyczasie były też wyjazdy służbowe. Gdy byłem odcięty od roweru brałem buty i czepek. To Barcelona i kolega, który śmieje się z mojej kolacji. Musiałem tak robić. Zapychać się warzywami i owocami. To jest 30 września. Nowy trenażer, nowe FTP, wciąż na diecie. Wciąż unikając chodzenia po sklepie. 3 grudnia już warzyłem 81,7 kilogramy. Jeszcze 2 do celu. Nowa koszula, pierwszy McDonalds – wraz z warzywami bez kury z podwójnymi warzywami. Pierwsze badanie u byłego trenera z siłowni, który po pół roku mnie nie poznał. Po tym czasie badania krwi. Zniknął nadmiar cholesterolu. Leukocyty spadły, rozjechały się czerwone krwinki, bo całkowicie przez przypadek przez pół roku byłem wege. Zgodnie z zaleceniami lekarza, raz w mięsiącu mięso. Wątróbka. Smażonego nie miałem w ustach od czerwca. Od czerwca trzymam się także wewnętrznej rozpiski treningowej. Gdy zimno, leje i wieje odpalam Zwifta. Pierwszy kieliszek alkoholu wypiłem 2 stycznia. Ta szklanka mnie zmiotła z planszy tak bardzo, że uznałem, że chyba lepiej mi bez tego. Tak tkwiłem w fanklubie kefiru. To jest mój test FTP z 8 stycznia 2018 przy 80 kg. Mogłem wrócić do delikatnego zwiększenia limitu kalorycznego, choć okazało się, że teraz spoczynkowo potrzebuję ich dziennie 2200 zamiast wcześniejszych 3000. To znaczy, że mogę więcej jeść i nie tyć, jednak tylko trochę więcej, a nie tyle co wcześniej. 12 lutego 2018 wyjechałem na tydzień by obiecać sobie, że nawet w delegacji umiem się trzymać. 24 lutego były moje pierwsze wirutialne zawody na Zwift. Nigdy się tak nie spociłem. Na tym smutnym zdjęciu, po nieudanym spotkaniu służbowym mam 79 kilo. 10 marca wyszedłem pierwszy raz na zewnątrz po zimowej przerwie. Nie wierzyłem w to jak jestem szybki pod górkę i na segmentach. Pojechałem główną drogą z Konstancina do Kalwarii i z powrotem bez zatrzymywania się. Zrobiłem personal rekord tej trasy. Nie byłem w stanie długo uwierzyć w to jak ogromną różnicę daje te 25 kilo. Okazało się, że nie boli mnie tyłek, ani ręce. Jedynie co mi dokucza bez powłoki tłuszczowej to zimno. Jakbym nie miał jeszcze jednej warstwy odzieży. Bardzo wzrósł mi też vo2 max liczony przez Garmina. Czy to dokładne czy nie, było widać przełom. Umówiłem się na ostatni już w moim życiu Fitting. Usunęliśmy wszystkie podkładki pod mostkiem by być mniej zakompleksionym. Pierwszy raz ogoliłem nogi 2 kwietnia 2018. To był etap na którym oderwałem się na moment od ziemii. Zacząłem trochę w siebie wierzyć. Zachłysnąłem się samym sobą oraz słowami, które wówczas czytałem pod swoimi filmami. Było nieco niedowierzania, bo wizualnie naprawdę byłem ciężki do rozpoznania. Sporo też w sieci jak i w realu słyszałem pytań czy nie jestem chory. Czy wszystko że mną jest w porządku. Każdy YouTuber ma swoim życiu taki okres gdy odlatuje. Ja w tym momencie byłem odleciany. Uważałem, że wiem już wszystko oraz mam wyłączność na wiedzę. Być może uważałem się za lepszego. Do czasu. Do tych zawodów. Dojechałem sam, w dodatku zdyskwalifikowany. Niesamowicie wpłynęło to wówczas na moją pewność siebie. To był taki plask z liścia w twarz. Potrzebne by zejść znów na ziemię. Nabrania pokory. Do siebie, do ludzi. Wytłumaczenia sobie samemu, że liczby i waga to nie wszystko. To czego doświadczasz jest potrzebne. To kara za brak pokory. To był rok w którym zmieniłem narrację na swoim kanale z lepszego na równego. 27 maja pierwszy raz ktoś powiedział, że mnie kojarzy. To ten Pan. Ten okres był niesamowity w moim życiu. Zauważyłem, że czuję się nie tyko fizycznie mocniejszy, ale także psychicznie. Zwróciłem uwagę na to, że nawet gdy jest lepiej to nie mam prawa nawet wewnątrz samego siebie, po cichu wywyższać się względem kogokolwiek. Nie chcę zostać kiedyś bufonem, Panem z YouTube, którego jedynym sukcesem jest to, że oddycha i schudł. Nie bądź nauczycielem. Bądź przyjacielem. Bądź sobą, Człowiekiem. Bez maski. Na tym etapie już regularnie zacząłem brać udział w zawodach. Zapisywałem się na nie, by mieć stałe bodźce i małe cele. By wreszcie dojechać z peletonem, albo dobiec. Na bieganiu też poczułem ogromna różnicę. Inne tempo, inne tętno. Inne czasy. 5 km już nie męczy, a mogę zrobić nawet 10. Zacząłem jeździć w góry. Zaliczyłem pierwsze 100 km po świętokrzyskim. Dostałem pierwsze zaproszenie na event branżowy jako Pan z YouTube. Jednak nikt nie chciał że mną działać w sposób komercyjny. Dobiłem też do momentu w którym mogłem bez przeszkód robić rocznie od 10 do 15 000 kilometrów rocznie, choć nadal dla niektórych to niedużo. Dla mnie wówczas był to absolutny kosmos. Tak jest do dziś, gdy porównuję siebie do wersji Leszka z początku. To jest moja druga w życiu sesja zdjęciowa. A to pierwszy spot, który wyprodukowałem do swojego portfolio, choć nikt go nie zlecał i nikt nie płacił. W listopadzie 2018 znów odezwała się lewa noga. Kontuzja biedowa na skutek przeciążenia, przypominająca mi o moich ograniczeniach. Zakaz biegania na 4 miesiące. Ale ten czas poświęciłem dzięki temu na rozwój formy na trenażerze. Nadal trzymałem nowy model żywieniowy oraz 79 kilo wagi walcząc teraz o lepszą wydolność. Robiłem to jeżdżąc po wirtualnych górach na Zwift. Mieszkając wówczas w Warszawie, jedyną okazją do wspinaczki był trenażer. Pojawił się także pierwszy trener, który rozpisał każdy trening dzień po dniu, sprawiając, że te 7 lat temu byłem w stanie podjechać Alpe Du Zwift w 50 minut. Pobić ten czas udało mi się dopiero w 2023 roku. Tak, bo spektakularnym przyroście formy po redukcji masy i po pierwszych dwóch latach rozwoju przychodzi załamanie. Masz 85% formy, a poprawa o te kolejne 15 procent staje się wykładniczo trudne. Każdy jeden wat czy kilometr na godzinę jest trudniejszy do osiągnięcia. Byłem tym rozczarowany. Ogółem przełom 18 i 19 roku był trudny. Musiałem przyjmować wyższe dawki SSRI, po wcześniejszym zmniejszeniu. Połączyło się to z momentem zwątpienia w dietę. Zaczęły znów pojawiać się słodycze. Najpierw raz w tygodniu, potem trzy. Oczywiście wciąż trenowałem, jednak przeddzień pierwszego w moim życiu duathlonu zorientowałem się, że przekroczyłem moje wcześniej wywalczone 80 kg. Dwa ilo. Smutek i słodycze. Czy to przypadkiem nie koreluje że sobą? Start nowego sezonu był dla mnie momentem walki o powrót do rytmu z którym na moment zerwałem. Podwójna walka, bo z depresją, która siedzi Ci na karku i dociążą, mocno trzymając Cię na poziomie gruntu, próbując wbić w ziemię. Weryfikując Twoje przeświadczenie, że można żyć na linii wiecznie wznoszącej. Rumia płacz Przełomowym dla mnie momentem na YouTube był 5 lipca 2019. Po tym filmie zrozumiałem, że nie liczy się ilość filmów, tylko jakość. Od tego momentu publikuję raz w tygodniu, ale materiały lepsze. Lepiej zmontowane. Takie, którym poświęcam 10 roboczogodzin a nie dwie. Naprawdę, wcześniej poświęcałem temu dwie. Prowadząc jednocześnie trzy kanały. Doszedłem do wniosku, że mogę na raz zając się tylko jednym. Tym. Z tego też powodu przestałem zajmować się motocyklami, przekazując Jednoślad.pl w ręce Kogoś kto zrobi to lepiej ode mnie. To z ogromną korzyścią nie tylko dla moich Widzów, ale także dla siebie. Bo mogłem więcej jeździć. Więcej kręcić. Jednak większa liczba kilometrów nie sprawiła, że stałem się szybszy. Nie. Zatrzymałem się na tym samym poziomie. Na długie miesiące. Nie rozumiałem jeszcze, że jazda na rowerze to jak montaż wideo. Więcej nie równa się lepiej. Mniej równa się lepiej. Jeśli chcę się dalej rozwijać to musze zadbać o jakość jazdy. Dlatego też nie raz mówię na głos, że jeśli Twoim priorytetem jest rozwój kondycji to nie zawsze możesz jeździć dużo a lekko. Jednak na tym etapie potrzebowałem więcej odpoczynku, tym bardziej, że zacząłem startować w triathlonie i pokazywać to w formie wideo. To był najtrudniejszy start w życiu, który cudem ukończyłem gdy na Bałtyku sztorm. Tutaj poczułem jak ciężko jest łączyć tyle dyscyplin i, że każda z nich jest poświęceniem tej drugiej. Jednak te zawody poraz kolejny nauczyły mnie pokory do życia, zdrowia, natury, innych ludzi oraz nabrać dystansu do liczb, swoich możliwości. Dowiedziałem się, że najgorsze są autooczekiwania. Planowanie. Bóg się śmieje słysząc o Twoich planach? Tak to było? Nie sądziłem, że jedne zawody mogą tak odwrócić sposób patrzenia na świat. Jednak gdy jesteś naprawde blisko tragedii, wówczas wdrukowujesz sobie w głowie nowy sposób patrzenia na życie oraz ludzi, którzy są obok. Relacja z tych zawodów to był film, który pierwszy raz pozwolił mi spojrzeć inaczej na to co robię. Pokazać tyle emocji. Udowodnić sobie, że to one są dużo ważniejsze niż to co tak naprawdę widać na pierwszy rzut ka. Mówię o filmach, ale tak naprawdę to są znaczniki etapów w moim życiu. To był także moment peaku mojej przeciętnej formy. Wówczas też brałem udział w największej liczbie imprez. Udało mi się podratować takze wieloletnie zaburzenia snu. Trzymanie się przez ostatnie 2 lata stałego rytmu treningowego pomogło mi unormować zegar biologiczny, który wcześniej był strasznie rozregulowany. To pomogło tym bardziej pomogło ograniczyć epizody nerwicy, depresji, lęku uogólnionego. Też w dużej mierze wpłynęło na formę. Wówczas to było stałe 3.5 w/kg FTP. Dla osób stojących z boku to było mało. Dla innych dużo. Dla mnie zawsze średnio, ale musiałem się Tym zadowolić, bo cały czas z tyłu głowy miałem to co działo sie przed 2016 rokiem. Mimo to się nie zniechęcałem. Trzymałem się tych 6 dni treningowych. Jednej zakładki triathlonowej. 10 biegu, 220 na rowerze. Kilometr w wodzie. Bilans energetyczny na zero. Waga na zero. Vo2max 54. 29 października 2019 zrobiłem kolejną serie badań. Był niższy kortyzol, nieco niedoboru ferrytyny przez dietę roślinną. Jednak nieporównywalnie lepsze samopoczucie fizyczne że strony ukłądu pokarmowego. Nigdy nie czułem się tak lekko. Zapomniałem o wszelkich zaburzeniach mojego brzucha. Stale chodziłem też do pychiatry, który niedowierzał. Pozwolił mi na zredukowanie do zera trazodonu. Zostawiając mi jedynie niewielką dawkę inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny . Po prostu ta higiena życia, odżywiania, snu, światła słonecznego, ruchu pozwoliła mojemu mózgowi funkcjonować w zupełnie innych warunkach. Serotoniny mogło być mniej. Jednak do czasu. Do momentu, gdy zaczęła się sypać moja firma. Problemy finansowe zżerały mnie od środka. Wróciła nerwica, depresja. Jedynie wieczorny wysyłek fizyczny pozwalał mi po kilkunastu godzinach dziennego napięcia zrywać łańcuch z mojej głowy. To codzienne męczenie się na trenażerze pozwalało odlatywać gdzieś obok. Ja logując się do Watopii, wylogowywałem się z problemów. Mimo to, mój lekarz zalecił mi stosowanie okresowo wyższej dawki leków. Jednak o dziwo nie doszło do wznowy bezsenności. Te leki dodają także nieco motywacji do działania na codzień, maskując epizody depresji, która odbiera siły do działania. W pewnej mierze na pewno dzięki terapii miałem więcej sił nie tylko do tego, aby tkwić w rytmie szosowym, ale też miłość do szosy przekuć na ucieczkę z branży do Prawie.PRO uruchamiając swój sklep i swoją odzież. Chwilkę potem pojawiła się ogólnoświatowa choroba wirusowa na literę C. Był zakaz jazdy na zewnątrz. Mnóstwo osób odpuszczało treningi na rzecz izolacji. Ja nie zrobiłem tego, bo wiedziałem jak ciężkie bedzie to miało konsekwencje dla mojej głowy. Wykorzystywałem każdy słoneczny dzień, narażając się na krytykę. Wówczas obowiązywał zakaz wstępu do lasów czy jazdy na rowerze gdzie indziej niż do pracy. Na wypadek mandatu woziłem dowód osobisty i maseczkę. Ale to była równia pochyła. Poziom stresu był tak silny, że wysysał że mnie wszystkie waty. W przeciągu kilku tygodni miałem wrażenie, że cofam się o miesiące. Poznałem co to znaczy. Jak wariują wszystkie wskazania. Co to znaczy wówczas zacisnąć zęby i mimo to próbować jechać dalej i się nie zatrzymywać. 2020 rok był przełomowy także dla osób, które mierzyły się z podobnymi problemami jak ja. Wielu wspaniałych ludzi doświadczyło w tym czasie mnóstwo złych emocji. Wówczas samemu sobie przysiągłem, że rezygnując z pracy w mojej poprzedniej firmie i otwierając nową będę starać się na YouTube być jednym z nas. Być dla Widzów a nie odwrotnie. Pokazywać tę moją drogę, te zbiegi okoliczności i sposoby. Zakreślać na mapie wszystkie ślepe uliczki w które wjechałem. Odkryłem jak mnóstwo dobrych ludzi mnie otacza i jak podobni jesteśmy do siebie. To dało mi jeszcze więcej energii do działania. Do cieszenia się każdym dniem na rowerze i na montażu. Stało sie też coś takiego dziwnego… przestałem sie zamykać. Przestałem się wstydzić swojej przeszłosci, choroby, nadwagi. Tego, że kiedyś uważałem się na lepszego od innych. Za pana z radia. 5 lat temu też pierwszy raz doświadczyłem spotkań na żywo. Pierwszy raz ktoś w twarz opowiedział mi swoją anaogiczną historię i powiedział, że śledzi nie od początku. Kamil, nigdy tego nie zapomnę. Tak samo jak pierwszych wspólnych ustawek bez stresu i napinki. Niejako manifestując, że każdy z nas jest ważny bez względu na wagę i wygląd a nawet liczbę subskrybentów. Wtedy też przestałem o to prosić. Okazało sie nagle, że nie jest ważna forma, tylko to jaki jesteś. Że można być akceptowanym takim jakim byłeś wczoraj, dziś i jutro będziesz. Że kolarstwo to jedynie pretekst do zmian. Bo to może być każda inna, dowolna sportowa odskocznia. W 2022 roku nastąpił jedyny w moim życiu etap podczas którego w pracy siedziałem 4 godziny dziennie. Wychodziłem o 13 lub 14, szedłem na warszawski Pl. Vogla i tam pisałem książkę. To, że ona zaczęła się pisać, było wynikiem przypadku. Po pandemii było ogromne zainteresowanie tematyką sportową. Społeczeństwo nadal było pokaleczone, mnóstwo osób postanowiło zmienić priorytety w swoim życiu. Dwie godziny dziennie spędzałem na pisaniu w cieniu, potem zawsze wsiadałem na rower i jechałem do Góry Kalwarii. Kondycyjnie od siebie wówczas niczego nie oczekiwałem. Na tym etapie jesteś w stanie bez napinki, dla siebie sporadycznie brać udział w zawodach. Pojechać pętle w okół tatr na skutek zimowych treningów na trenażerze. To był mój cel i udało się spełnić wszystkie te marzenia. Postawić grubą kreskę i zamknąć ten etap książką pisaną dla Wydawnictwa Znak z Krakowa. Zaakceptowałem samego siebie jakim jestem, ale zajęło to 5 lat. Z czego pierwszy był najważniejszy. A pozostałe 4 to jedynie retrospekcyjna kontrola samego siebie poprzez niezmienną konsekwencję pomimo zawirowań. Z okazji 60 000 km kupiłem nowy rower i wróciłem na 3 dni tam, gdzie pierwszy raz zobaczyłem na żywo góry. Do Kielc. Każdego jednego poranka konsumując wszystkie wyrzeczenia podczas pierwszych tysięcy, które było bolesną inwestycją. Wraz z wydaniem przez Wydawnictwo mojej książki strzeliło 70 000 km jednak bez spektakulatnych sukcesów. Musiałem sobie przetłumaczyć, że constans, stałość to też sukces. Bo wiele momentów zmęczenia kusiło, by na jakiś czas odpuścić. Przestać kręcić kolejne kilometry. Po co znów walczyć na zawodach czy górach. Zwiftowych i realnych, skoro nie widać poprawy. To był ten moj osobisty sufit, którego przez wiele lat nie mogłem przekroczyć. Niby nie chciałem, ale może nie umiałem? Niekiedy było mi z tego powodu trochę smutno, widząc lepszych, szybszych, lepiej zbudowanych. Kolejny rok męczę te alpy i dalej nie mogę złamać 50 minut? Mt. Ventoux na Zwift w 81 minut? Co to jest? Włączają mi się do dziś takie fazy. Głeboko skryte kompleksy wychodzą na wierz. I są tym silniejsze, im masz więcej stresu i zmęczenia w głosie. Zbiegło się to w tym okresie wraz że spadniem mojej aktywności w Social Mediach. Stale, co tydzień publikowałem wciąż poradniki na YT, jednak z weną było ciężko. By temu przeciwdziałać, w okresie zimowym zacząłem latać do Hiszpanii. Naładować się słońcem. Odkryłem kompletnie nowe tereny. Dowiedziałem się, że także w styczniu 2023 można się spalić. Zarówno na skórze, jak i kondycyjnie. Przez to udało mi się odrobinę wyrwać że stagnacji formy. Jednak to było mimowolne. Ponieważ priorytetem wciaż było i jest zdrowie psychiczne. Ale zauważ – poraz kolejny okazuje się, że to jest bardzo sztywna korelacja. Dokładnie tak samo jest z wagą. Momentami ważyłem 77 kg, by potem wejść na 80. Wystarczy tylko kilka gorszych tygodni, by znów przekonać się, że stan umysłu odpowiada także za stan lodówki. Z kolei słońce, większy poziom aktywności paradoksalnie redukuje apetyt. Jesteś w stanie znowu odmawiać sobie słodyczy. Aktualnie też jestem po roku bez absolutnie ani jednego piwa. Zszedłem z 16 procent tłuszczu na 13. Okazało się, że zaczynam poprawiać wszystkie wcześniejsze personal recordy. Przehyba, Obidza, Rates. A to niby tylko 3% tłuszczu. I znów ten wyrzut serotoniny, bo wyszedłem z błotka i kolejnego rocznego epizodu depresji przebijając 99 000 km. Oczywiście dziś także bywają gorsze momenty, bo perfekcjonizmem jest oczekiwanie wyłącznie dobrych momentów. Wyłącznie wzrostu formy. To nie będzie tak, że zawsze będę lepszy na przestrzeni sezonu, roku, czy dziewięciu. Każdy kilometr jest po coś. Jeden z nich będzie szybszy. Drugi zaliczysz podczas drogi powrotnej że ślepej uliczki. Kolejny by zrozumieć czym jest pokora i jak wyglada zachłyśniecie się swoją zajebistością. Pośrodku tej kariery otrzymujesz z otwartej ręki w twarz czy wbić się w ziemię i zrozumieć, że najważniejsze jest to czego nie widać. By z bliska przekonać się, że te cyfry bez narracji nic nie znaczą. Nie mówią ile każda z nich kosztowała Ciebie wysiłku, łez czy przekleństw. Ile razy uznawałeś(aś), że to kompletnie bez sensu, zawłaszcza gdzy wszyscy wokół Cię krytykują za to co widać. A nie za to co jest skryte w cieniu. Kiedy wiesz, że się z Ciebie śmieją, lub gdy spotykasz kogoś, kto traktuje Cię jak gorszego. Gdy ryczysz w sklepie jak małe dziecko przechodząc obok półki ze słodyczami. Albo gdy poza sportem w Twoim życiu dzieje się wiele złego, co tak niesamowicie podcina skrzydła. Gdy uznajesz, że nie tylko ten rower nie ma sensu, ale całe Twoje istnienie. Albo kiedy poziom stresu jest tak silny, że degraduje Twoją formę do cna. Kiedy zaciskasz zęby z całych sił by móc na nowo ruszyć pod tę cholerną górka słysząc w tle tylko niemy śmiech. To jest ta niewidoczna walka każdego z nas na kazdym kilometrze. Każdy z nich rzuca światłocienie. Ja dziękuję moim Widzom za te niespełna 100 000 km razem. Być normalnym

nadzieja.tv
APOKALIPSA Dzień Po Dniu | Ap 18,6 | Podwójna odpłata #279

nadzieja.tv

Play Episode Listen Later Oct 6, 2025 3:38


Zajrzyj do starożytnej księgi Apokalipsy! Seria 365 krótkich rozważań pomaga wyjaśnić każdy werset z jej 22 rozdziałów napisanych tajemniczym językiem i wypełnionej symbolami, które dla wielu są trudne do zrozumienia. Audiobook obejmuje wszystkie główne tematy i zagadnienia tekstu w możliwie praktyczny sposób. © 2022 Amazing Facts International. All rights reserved. © 2025 nadzieja.fm. Creative Commons Attribution, BY-NC-ND 4.0 PL, https://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/4.0/legalcode.pl.

Alfabet Wojtusika
#222 Stanisław Łubieński. "Drugie życie czarnego kota" i przyroda podwórkowa

Alfabet Wojtusika

Play Episode Listen Later Oct 2, 2025 42:54


Odcinek #222, w którym ze Stanisławem Łubieńskim przyglądamy się przyrodzie w Warszawie. Punktem wyjścia do rozmowy jest książka "Drugie życie czarnego kota".Na początek pytam autora jakim jest P jak ptakiem, jakie ptaki są mu prawdziwie bliskie?I pojawiają się ptaki zwykłe i niezwykłe jednocześnie, czego najlepszym przykładem staje się P jak Pokrzewka Aksamitna.Podpatrujemy przez cały odcinek miejską Z jak zieleń.Dopytuje autora, skąd bierze P jak plany miejskiej zieleni sprzed lat i jak dziś czytać takie mapy.I jest dużo litery C ponieważ są w naszej dyskusji i chwasty i chaszcze.Zatrzymujemy się przy ekspansywnej N jak nawłoci i znajdujemy miejsce na K jak kąkol.Pytam Staszka o miejski szlak D jak drzew, w którym drzewa stają się nam drogowskazami.Na koniec zastanawiamy się nad tym jak na co dzień dostrzegać przyrodę w mieście, jak i gdzie szukać wskazówek?

Aktywne Czytanie - książki dla dzieci
”Niebo ma cztery łapy”. Książka dla dzieci 4-8 lat

Aktywne Czytanie - książki dla dzieci

Play Episode Listen Later Oct 1, 2025 7:01


”Niebo ma cztery łapy”. Podwójna książka o pożegnaniu zwierzaków

Przerwa Techniczna
043 - Brad Pitt kręci kółka, a Krzysztof płaci podwójnie.

Przerwa Techniczna

Play Episode Listen Later Sep 19, 2025 61:46


Siemanko Słuchaczki i Słuchacze! W 43. odcinku Przerwy Technicznej spotyka się dwóch „prawie kawalerów”, którzy w sobotni wieczór, zamiast ruszać w miasto, wolą pogadać o technologii. W tym luźnym, pełnym gdybania odcinku Remek i Krzysztof biorą na warsztat kilka interesujących tematów. Zastanawiają się, co by było, gdyby Apple zabiło iPhone’a Pro Max na rzecz składanego modelu i czy świat Krzysztofa by się wtedy zawalił. Krzysztof wylewa swoje żale na Apple, bo za film F1 na Apple TV+ trzeba płacić ekstra, mimo opłacania abonamentu. Wałęsa Tim Cook, oddaj moje 100 milionów 60 złotych! Poza tym, przygotujcie się na wstydliwe wyznanie Remka, który… kupił PC! Jego nowy mac Mini ma na imię Ryzen. Czy to zdrada jabłkowego sadu? Sprawdzamy też, jak wygląda dostępność nowych iPhone’ów dzień po starcie przedsprzedaży (spoiler: pomarańczowy król schodzi jak Cheetosy) i czy w Polsce w ogóle opłaca się oddawać stary telefon w rozliczeniu. Na koniec rzucamy myśl: czy MacBook z 5G miałby sens i ile musiałaby kosztować taka fanaberia? Zapraszamy do odsłuchu!

Retronauci 2000
Zabawy bez prądu CZĘŚĆ 2 - podwórkowe zabawy lat 80-tych i 90-tych

Retronauci 2000

Play Episode Listen Later Sep 19, 2025 89:27


W dzisiejszym odcinku wracamy do tematu zabaw bez prądu. Wspominamy ponownie jak bawiliśmy na na naszych podwórkach w latach 80-tych i 90-tych. Zapraszamy!

Normalnie o tej porze
"Dziewczyny z podwórka" czyli festiwal o kobiecej stronie kultury ulicy

Normalnie o tej porze

Play Episode Listen Later Sep 8, 2025 21:01


"Dziewczyny z podwórka" czyli festiwal o kobiecej stronie kultury ulicy W "Normalnie o tej porze" Kasię Rodek odwiedziła Duśka, opowiedzieć o kolejnej edycji wydarzenia "Dziewczyny z podwórka"! To przez rok od ostatniej rozmowy rozrosło się z jednodniowego spotkania do całego festiwalu. Chociaż otwarte warsztaty startują już w poniedziałek 8 września, to "coś ekstra" wydarzy się w sobotę trzynastego. Duśka zaprasza na festiwal sztuki miejskiej premiujący jej kobiecy pierwiastek. Będzie graffiti jam, contesty skate'owe, nauka breakingu - wszystko pod okiem dziewczyn wychowanych w ulicznej kulturze warszawy. I chociaż "Dziewczyny" dziewczyny mają w nazwie, to do udziału w spotkaniach i warsztatach zapraszają wszystkich - niezależnie od wieku i płci.

Goście Dwójki
Podwórko im. Wszystkich Mieszkańców, czyli projekty Izy Rutkowskiej. Prowadzi Katarzyna Sanocka

Goście Dwójki

Play Episode Listen Later Sep 4, 2025 19:16


Wybieramy się na... Podwórko im. Wszystkich Mieszkańców. Jego tworzenie trwało dziesięć lat i jak mówi Iza Rutkowska, pomysłodawczyni, projektantka, animatorka - najważniejszym procesem podczas tej dekady było zbudowanie wspólnoty. 

Alfabet Wojtusika
#218 Jakub Ćwiek i "Tewila Bambi". Spacer z autorem w poszukiwaniu literackich podwójności.

Alfabet Wojtusika

Play Episode Listen Later Aug 28, 2025 59:05


Odcinek #218, w którym w czasie Literackiego Sopotu 2025 rozmawiam z Jakubem Ćwiekiem o jego 20 latach pracy pisarskiej i o nowej powieści „Tewila Bambi”. Idziemy z Monciaka do GOYKI 3 Art Inkubatora, żeby usiąść w zaciszu i porozmawiać o P jak podwójnościach. Jeszcze w drodze pytam Jakuba, czy jest zadowolony z M jak miejsca, w którym jest.Gość odcinka ujawnia, że wiele razy głupio ryzykował i wiele razy wychodził na P jak prostą.Wchodzimy w historię nowej powieści "Tewila Bombi", Jakub opowiada o S jak sile tytułu tworzonego z rzeczowników. A fabuła książki? Dostajemy podwójną opowieść o życiu, z której jasno wynika, że za mało z sobą rozmawiamy o doświadczeniach, tych łatwych i tych trudniejszych. Pytam Jakuba jak pracował nad uczciwym oddaniem emocjonalności swoich bohaterek.Autor odpowiadając przypomina o ważnej roli jaką w jego pisarskim uniwersum pełnią B jak beta readerzy.Pojawia się R jak rodzeństwo i B jak „Balladyna” Słowackiego -  tematy, które rezonują w literaturze od lat.  I przyglądamy się A jak autorskiej uczciwości i rodzinnym W jak więzom. Wychodzi na to, ze dużo więcej wybaczamy tym, z którymi jesteśmy spokrewnieni. Wybaczamy im, ponieważ tak wypada, ponieważ musimy. Linkujemy powieść "Tewila Bambi" z "Topielą", jedną z poprzednich książek autora i zderzamy z sobą różne obrazy P jak powodzi. Na koniec okazuje się, że warto dotrzymywać O jak obietnic, a w świecie spotify'a być winylem.

Kinotok
Super Fantastyczne Odrodzenie. Kinotok - podcast filmowy, odc. 200

Kinotok

Play Episode Listen Later Aug 19, 2025 79:59


W tym odcinku:- Podwójny jubileusz i co dalej z podcastem- Podsumowanie letniego sezonu- "Jurassic World: Odrodzenie" - kotlet z T. Rexa- "Naga Broń" - śmiech na sali- "Superman" i "Fantastyczna czwórka: pierwsze kroki" - wielki powrót kina superhero?

Rozmowy w dresie
Mój chłopak kręci moje filmy po*no.

Rozmowy w dresie

Play Episode Listen Later Aug 16, 2025 112:21


Czy kariera w filmach dla dorosłych to szybka droga do pieniędzy, czy pułapka, z której trudno się wydostać? W tym odcinku Rozmów w Dresie Lena Polański po raz drugi siada ze mną, by szczerze opowiedzieć o swojej pracy w branży porno i na 0nlyFans – bez filtrów i tabu. Mówi wprost: „żałuję, że zaczęłam nagrywać filmy”.Rozmawiamy o: • Początkach w branży – jak trafiła do świata filmów dla dorosłych i co ją skusiło. • Podwójnych standardach – dlaczego mężczyzn chwali się za to, za co kobiety się potępia. • Związkach i rodzinie – jak reagują partnerzy, mama, tata, i czy można mieć udany związek przy takiej karierze. • Pieniądzach – ile naprawdę można zarobić w porno i na 0nlyFans, jakie są ukryte koszty. • Hejt i presja społeczna – jak wpływają na psychikę i poczucie własnej wartości. • Granice i bezpieczeństwo – kiedy powiedzieć „stop” i dlaczego to takie trudne. • Przyszłości po branży – rebranding, zmiana wizerunku i życie „po”.

Champions Way Podcast
242. Jesteś czymś więcej niż Twój wynik - o pewności siebie i poczuciu wartości

Champions Way Podcast

Play Episode Listen Later Aug 15, 2025 23:30


Zaczynamy od zdania, które wielu sportowcom nie daje spokoju: „Jeśli nie będę najlepszy, to znaczy, że jestem najgorszy”. W tym odcinku rozdzielam dwie kluczowe rzeczy: pewność siebie (zmienna ocena umiejętności) i poczucie własnej wartości (stały fundament „jestem OK”). Dostaniesz proste metafory i narzędzia, żeby przestać brać wynik za lustro swojej wartości — w sporcie i w życiu.W tym odcinku:Kompas vs barometr: dlaczego mylimy wartość z pewnością„Podwójny paszport”: człowiek i zawodnik – jak przełączać roleNarzędzia do wdrożenia od dziś: 3 kosze, dziennik dwóch kolumn, 60-sek. przerwa współczucia, kontrakt na gorszy dzień, rytuał OFF, karta wartości, język tożsamościKoniecznie daj mi znać, co zabierzesz dla siebie z tego odcinka! Wesprzyj mnie na Patronite, aby zyskać dostęp do bonusowych odcinków dostępnych wyłącznie dla Patronów: ⁠⁠https://patronite.pl/mateuszbrela_psycholog

ZNAK - LITERA - CZŁOWIEK
445. Georges Perec

ZNAK - LITERA - CZŁOWIEK

Play Episode Listen Later Aug 13, 2025 24:57


Polecam Państwu kolejną (i wcale nie ostatnią!) książkę Georgesa Pereca. Opowieść o motorowerku to nie tylko zabawa formą oryginału, ale także perełka tłumaczeniowa.

Goście Dwójki
Festiwal WarszeMuzik. Kameralne koncerty w podwórkowej scenerii. Prowadzi Jakub Jamrozek

Goście Dwójki

Play Episode Listen Later Aug 11, 2025 16:37


Zaprosimy na festiwal WarszeMuzik - czyli cykl kameralnych koncertów, odbywających się na podwórkach warszawskich ostańców, przy akompaniamencie gaworzących dzieci, szczekających psów i miauczących kotów.

nadzieja.tv
APOKALIPSA Dzień Po Dniu - Podwójne żniwo #220

nadzieja.tv

Play Episode Listen Later Aug 8, 2025 3:59


Zajrzyj do starożytnej księgi Apokalipsy! Seria 365 krótkich rozważań pomaga wyjaśnić każdy werset z jej 22 rozdziałów napisanych tajemniczym językiem i wypełnionej symbolami, które dla wielu są trudne do zrozumienia. Audiobook obejmuje wszystkie główne tematy i zagadnienia tekstu w możliwie praktyczny sposób. © 2022 Amazing Facts International. All rights reserved. © 2025 nadzieja.fm. Creative Commons Attribution, BY-NC-ND 4.0 PL, https://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/4.0/legalcode.pl.

Ornate Stairwells
141. The Double Life of Véronique (La double vie de Véronique / Podwójne życie Weroniki)

Ornate Stairwells

Play Episode Listen Later Jul 31, 2025 216:30


Episode title: End of Evangelion has its own disappointments We will be back in two weeks to talk about Bound You can follow Niamh on bluskey @foxmomnia.exportaud.io and listen to faer other podcasts, Ghost Divers, Pondering Pootan, and Around the Long Fire by going to exportaud.io/ghostdivers, exportaud.io/pootan, and abnormalmapping.com/longfire. You can follow Autumn on bluesky by going to @autumnalcoffee.exportaud.io and listen to all of their podcasts by going to exportaud.io. You can see how we rated this stairwell and all the other stairwells by going to exportaud.io/stairwellquality. You can also listen to this podcast a week early by giving us a dollar on the patreon!!! Find out more at https://ornate-stairwells.pinecast.co

Radio Wnet
Paweł Kukiz: Andrzej Duda zna salony, ale Karol Nawrocki zna też "podwórko"

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jul 25, 2025 19:43


Poseł Paweł Kukiz porównuje Andrzeja Dudę i Karola Nawrockiego. Ocenia urzędującego prezydenta jako przedstawiciela salonu, a prezydenta elekta jako osobę, która zna życie od parteru po salony.

Pod Nominał Cast
Trudne France #16- Ludzki kryzys czyli podwójny ból

Pod Nominał Cast

Play Episode Listen Later Jul 22, 2025 31:32


Podczas etapu na którym zły niemiec szczerzył kły ze złości suchutki francuz zasmucił Piotera ,waleczny duńczyk nie złamał młodego słoweńca, a stary słoweniec niańczył młodego niemca. Chcesz folołować? – Facebook: https://www.facebook.com/pncastCykChcesz popaczeć? – Instagram: https://www.instagram.com/pncast/Chcesz połoglondać? – YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC5hNRM9CimnQAZTho-FBAcQ Chcesz pobiznesować? – e-mail: podnominal@gmail.com Chcesz dać zapomogę? – PATRONITE: https://patronite.pl/pncast Buycoffee: www.buycoffee.to/pncastPatroni : HIGROSYSTEM.PLMarek DrÓb

Podcast bez pi3rdol3nia_
Zostałem WROBIONY w podwójne zabójstwo i SKAZANY na dożywocie - ARKADIUSZ KRASKA x Narrator

Podcast bez pi3rdol3nia_

Play Episode Listen Later Jul 21, 2025 100:51


Arkadiusz Kraska opowiada o tym jak został niesłusznie skazany na dożywocie. Po 20 latach wyszedł z więzienia na wolność i nadal walczy o uniewinnienie. Posłuchaj jak wygląda życie w więzieniu i odbudowa życia na wolności.❤️ Zbiórka Piotrusia • https://www.siepomaga.pl/piotrus-szliwaRozdziały:00:00:00 - Wstęp - Arkadiusz Kraska - Dożywocie za niewinność 00:05:14 - Gangsterzy z lat 90-tych00:10:10 - Polskie więzienie w latach 90-tych00:17:23 - Nowy rozdział życia00:20:37 - Wrobiony w gangsterskie porachunki00:28:23 - Dowody i zeznania świadków00:35:49 - Proces00:40:54 - Skazany na dożywocie00:45:48 - Oddział dla niebezpiecznych więźniów00:53:07 - Życie w więzieniu01:09:15 - Walka o wolność01:20:22 - Wyjście z więzienia na wolność01:22:40 - Adaptacja do życia po 20 latach w więzieniu01:25:28 - Psychika po 20 latach w więzieniu01:29:59 - Wsparcie po wyjściu z więzienia01:33:47 - Zbiórka dla Piotrusia - małego wojownika01:34:34 - Walka z systemem sprawiedliwości01:38:01 - Odszkodowanie za 20 lat w więzieniu01:39:12 - Przetrwałem w więzieniu dzięki...01:40:38 - Zakończenie rozmowyArkadiusz Kraska:✖️ Instagram • https://www.instagram.com/arek_kraska_droga_po_zycie_✖️ Stowarzyszenie "W nas siła" • http://wnassila.pl/✖️ Kancelaria Vires In Nobis • https://www.facebook.com/profile.php?id=100085644445621Narrator:✖️ Instagram • https://www.instagram.com/podcast.narratora✖️ Tik Tok • https://www.tiktok.com/@podcast.narratoraSłuchaj również na:

Pod Nominał Cast
Trudne France #3- Jasperek na podwójnych czyli Remco za Rogalicza

Pod Nominał Cast

Play Episode Listen Later Jul 7, 2025 22:25


Etap w dużej części wycieczkowy, brak ucieczki, brzydka pogoda i masterskie tempo. Wszystko zmieniło się na premii sprinterskiej... Chcesz folołować? – Facebook: https://www.facebook.com/pncastCykChcesz popaczeć? – Instagram: https://www.instagram.com/pncast/Chcesz połoglondać? – YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC5hNRM9CimnQAZTho-FBAcQ Chcesz pobiznesować? – e-mail: podnominal@gmail.com Chcesz dać zapomogę? – PATRONITE: https://patronite.pl/pncast Buycoffee: www.buycoffee.to/pncastPatroni : HIGROSYSTEM.PLMarek DrÓb

42,195 FM
Podwójna HardaSuka | Andrzej Kowalczyk

42,195 FM

Play Episode Listen Later Jun 25, 2025 95:27


Andrzej Kowalczyk został pierwszym człowiekiem, który ukończył podwójną wersję najtrudniejszego triathlonu w Europie. Droga do tego wyczynu, była jednak o wiele trudniejsza, niż samo wyzwanie...***Partnerem odcinka jest ⁠⁠⁠Baran Trail Race⁠⁠⁠ - kameralny bieg z mocną obsadą poprowadzony w dwóch Beskidach - Śląskim i Żywieckim [reklama]O pyszną kawę w podcaście dba Dobra Palarnia Kawy. Specjalnie dla słuchaczy Dobra ma 10% rabatu na swoje kawy, herbaty i dripbagi, z którego skorzystacie wchodząc na stronę z ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠tego linka⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ lub wpisując kod "Racepace" [reklama]

Radio Wnet
Egzotyczne podróże na polskim podwórku – Radiowy słup ogłoszeniowy 12.06.2025 r.

Radio Wnet

Play Episode Listen Later Jun 12, 2025 42:11


W dzisiejszej audycji podróżujemy po Polsce w poszukiwaniu wydarzeń międzynarodowych! Włodek Pawlik dzwoni ze słonecznej Sewilli, aby zaprosić słuchaczy Radia Wnet na nietuzinkowe wydarzenie łączące jazz, poezję Jarosława Iwaszkiewicza i pokaz multimedialny. Struny na ziemi. Od Lilpopa do Miasta Ogród to koncert w ramach obchodów 100-lecia Miasta Ogrodu Podkowa Leśna, który odbędzie się 14 czerwca o godzinie 21:30 w Pałacyku Kasyno. Oprócz Włodka Pawlika, na scenie wystąpią m.in. Daniel Olbrychski i Anna Kostrzewska. Następnie kierujemy się do Warszawy, gdzie Tomasz Madej, kustosz w Muzeum Azji i Pacyfiku, opowiada o wyjątkowym gościu, który przyjechał z Hawajów. Joshua Lanakila O Ka ʻĀina I Ka Pono Mangauil to pieśniarz i nauczyciel kultury hawajskiej, który w ramach programu Hawaje. W rytmie ziemi i oceanu poprowadzi spotkania edukacyjne i warsztaty w dniach 14 czerwca i 17 czerwca.Z hawajskiej Warszawy przenosimy się do Piaseczna, gdzie tym razem zawitał klimat afrykański. Dominik Albiński zaprasza na artystyczno-literackie wydarzenie Albińscy z Kalahari. Dominik Albiński – artysta słowa i rzeźby. Zainteresowani mogą odwiedzić Bibliotekę Publiczną w Piasecznie 16 czerwca o godzinie 18:00. Sabra Daici (Rumuński Instytut Kultury) zapowiada 15. Festiwal Kultury Rumuńskiej, trwający w dniach 15-18 czerwca w Krakowie. W programie m.in. spotkania literackie, projekcje filmów i degustacja win! 

padlog
#326 Podwójne nagrania

padlog

Play Episode Listen Later Jun 1, 2025 54:46


Czerwiec to miesiąc zdominowany przez Nintendo i premierę nowej konsoli Switch 2 i premierę Death Stranding 2. W między czasie ograłem i omawiam dla Was powrót Max i jej Polaroida w najnowszej częśći tej serii od Dontnod. Ten sam producent dostarczył nowe IP gdzie czwórka przyjaciółek zawiera pakt który wraca po latach. Dwie kasety VHS, lata '90, dobra muzyka i ciekawa fabuła dają ciekawą mieszankę którą ograłem dzięki PS Plus Premium. Poza tym sporo newsów, premiery czerwca i gry z subskrypcji.

Podcast Historyczny
Starożytny Egipt - Wzlot i Upadek Imperium Faraonów!

Podcast Historyczny

Play Episode Listen Later May 21, 2025 154:30


Zapraszam Was w podróż przez ponad trzy tysiące lat jednej z najbardziej fascynujących cywilizacji w historii ludzkości. Od legendarnych początków nad Nilem, przez czasy świetności piramid i faraonów, aż po ostateczny upadek i przemianę Egiptu w prowincję rzymską - ten odcinek to opowieść o potędze, wierze, wojnie i tajemnicy.

Rzeczpospolita Audycje
Twój Biznes | Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy Papież z Ameryki

Rzeczpospolita Audycje

Play Episode Listen Later May 9, 2025 10:46


USA i Wielka Brytania podpiszą nową umowę handlową, RPP tnie stopy procentowe, co może ożywić rynek mieszkaniowy. Ukraina ratyfikuje fundusz odbudowy, a Finlandia wzywa do nałożenia ceł na cały eksport z Rosji.Artykuły omawiane w podcaście:https://www.rp.pl/handel/art42249811-usa-i-wielka-brytania-maja-umowe-handlowahttps://www.rp.pl/nieruchomosci-mieszkaniowe/art42249501-polacy-kupia-wiecej-metrow-mieszkania-na-kredyt-po-decyzji-rpphttps://www.parkiet.com/analizy-rynkowe/art42251871-podwojny-szczyt-czy-nowy-rekord-hossy-co-czeka-wig20-i-spolke0:00 - Skrót najważniejszych informacji0:47 - USA i Wielka Brytania mają umowę handlową2:41 - Polacy kupią więcej metrów mieszkania na kredyt po decyzji RPP3:58 - Najważniejsze informacje z polskiej gospodarki5:24 - Najważniejsze informacje ze światowej gospodarki8:37- Podwójny szczyt czy nowy rekord hossy. Co czeka WIG20 i spółkę?9:47 - Dane z rynków i kalendariumKup subskrypcję „Rzeczpospolitej” pod adresem: ⁠czytaj.rp.pl⁠

Jarosław Kuźniar Podcast
Liverpool piłkarskim mistrzem Anglii

Jarosław Kuźniar Podcast

Play Episode Listen Later Apr 28, 2025 5:58


- Liverpool mistrzem Anglii- FC Barcelona zdobyła Puchar Króla- Podwójny rekord na londyńskim maratonieMasz pytanie do naszej redakcji? Możesz je zadać tutaj: https://tally.so/r/npJBAVZawsze rano. Same fakty.5 najważniejszych wiadomości.5 minut.Wydarzenia ze świata, sportu, popkultury, technologii, środowiska i gospodarki.Ramówka:Poniedziałek: Ekonomicznie in BriefWtorek: Sport in BriefŚroda: PopCulture in BriefCzwartek: Technologicznie in Brief / Planet in BriefPiątek: World in BriefW aplikacji Voice House Club m.in.:✔️ Wszystkie formaty w jednym miejscu.✔️ Możesz przeczytać lub posłuchać.✔️ Transkrypcje odcinków z dodatkowymi materiałami wideo.► Wypróbuj 30 dni za darmo: https://bit.ly/Sluchaj_w_VHC

Rezerwacja
Ostaszewska o najtrudniejszej roli. Jakubik o miłości: ciężka praca

Rezerwacja

Play Episode Listen Later Apr 25, 2025 47:07


W nowym odcinku programu Katarzyny Janowskiej "Rezerwacja" gośćmi są: - Maja Ostaszewska i Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, które zagrały w spektaklu "Kofman. Podwójne wiązanie" w Nowym Teatrze w Warszawie. To sztuka o wybitnej żydowskiej filozofce polskiego pochodzenia w reżyserii Katarzyny Kalwat. - Arek Jakubik wydał drugi solowy album "Romeo i Julia żyją". To muzyczno-filmowa opowieść inspirowana utworem Szekspira. Artysta nagrał utwory o miłości, zdradzie i skomplikowanych relacjach. Paweł Tworek odwiedza Wojciecha Malajkata - aktor i reżyser teraz w nowej roli w Teatrze Współczesnym. Na koniec nie zabraknie też naszych poleceń. Zapraszamy!

besties
podwójna zdrada - przyjaciółka i chłopak

besties

Play Episode Listen Later Apr 2, 2025 56:46


kup bilety na Besties On Tour Powered by Samsungbesties-on-tour.plWasze ulubione besties czytają historie podesłane przez obserwatorów

ZNAK - LITERA - CZŁOWIEK
393. John Barth

ZNAK - LITERA - CZŁOWIEK

Play Episode Listen Later Apr 2, 2025 30:02


W pierwszą rocznicę śmierci Johna Bartha zapraszam do wysłuchania audycji o książce "Sabbatical" - wspaniałej, literackiej zabawie.

Klub Trójki
NIMBY, czyli "Nie na moim podwórku"

Klub Trójki

Play Episode Listen Later Apr 2, 2025 53:06


Rozmawialiśmy o zjawisku znanym pod angielskim akronimem NIMBY (Not In My Back Yard - w wolnym tłumaczeniu "Nie na moim podwórku"). To pejoratywne określenie postawy i aktywizmu osób, które wyrażają swój sprzeciw wobec pewnych inwestycji w swoim najbliższym sąsiedztwie, choć nie zaprzeczają, że są one potrzebne w ogóle. Są więc za ich powstaniem, ale w zupełnie innym miejscu, z dala od ich domostw. W studiu Trójki Michał Matus gościł specjalistę od rozwiązywania konfliktów Roberta Bocha, dr Marię Bednarek-Szczepańską z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN oraz Katarzynę Lisiecką - dyrektorkę Praskiego Centrum Pomocy Bliźniemu MONAR-MARKOT.

KECH Pszczyna
Podwójna natura człowieka (30 marzec 2025)

KECH Pszczyna

Play Episode Listen Later Mar 30, 2025


SBS Polish - SBS po polsku
Plan odebrania obywatelstwa osobom posiadającym podwójne obywatelstwo, winnym przestępstw...

SBS Polish - SBS po polsku

Play Episode Listen Later Mar 19, 2025 5:39


Lider opozycji Peter Dutton zaproponował przeprowadzenie referendum w celu uzyskania prawa do deportacji osób z podwójnym obywatelstwem, osób winnych przestępstw kryminalnych. W 2022 r. Sąd Najwyższy orzekł, że ministrowie nie mogą pozbawiać obywatelstwa przestępców, uznając za niekonstytucyjne nakładanie kar przez polityków.

Rap MATTers
Młody, z potencjałem | Leh - Podwórka pytają kiedy płyta

Rap MATTers

Play Episode Listen Later Mar 16, 2025 14:59


Kawa dla Matta: https://buycoffee.to/rapmattersPatronite: https://patronite.pl/brakkulturypodcasthorrypaz na Instagramie: https://www.instagram.com/horrypaz/Napiwek dla horrego: https://tipo.live/p/horrypazDobre artykuły znajdziecie na: https://brakkultury.pl/Autor grafiki: https://www.instagram.com/man1eq/Oprawa graficzna: https://www.instagram.com/szarnowski/Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/RapMATTersPodcast/Fanpage: https://www.facebook.com/rapmatterspodcast/Instagram: https://www.instagram.com/rapmatterspodcast/Twitter: https://twitter.com/MateuszOsiak_Discord BK: https://discord.gg/AsSk3Z68vt

Wszechnica.org.pl - Nauka
786. Sekcja mozazaura – lekcja prehistorycznej anatomii / Dr Daniel Tyborowski

Wszechnica.org.pl - Nauka

Play Episode Listen Later Feb 21, 2025 80:13


Wykład dr Daniela Tyborowskiego w ramach nowego cyklu Paleontologiczne Wieczory na Wydziale Geologii UW [20 lutego 2025 r.]Wracamy na Wszechnicy z wykładami paleontologicznymi dr Daniela Tyborowskiego! Znane i lubiane Dzieje Ziemi, teraz jako cykl Paleontologiczne Wieczory na Wydziale Geologii UWMozazaury to olbrzymie, drapieżne gady morskie z późnej kredy, które dominowały w oceanach aż do wielkiego wymierania 66 mln lat temu. Miały:

Historie na Faktach
Podwójne życie mojego chłopaka #108

Historie na Faktach

Play Episode Listen Later Jan 6, 2025 62:21


Napisałam do Ciebie, żeby cię chronić. Twój chłopak cię zdradza, prowadzi drugie życie. Jestem jego dziewczyną od roku…

Prawdziwe Zbrodnie
#261: Podwójne morderstwo w Colorado i skandal „Lolity” z Long Island

Prawdziwe Zbrodnie

Play Episode Listen Later Dec 30, 2024 73:53


[Reklama] Ten odcinek wspiera Surfshark. Pobierz Surfshark VPN na stronie ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠https://surfshark.com/ZBRODNIA⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ i otrzymaj 4 miesiące extra w promocyjnej cenie. (00:37) Świętowanie urodzin (04:05) Świąteczny nastrój (07:13) Świąteczne filmy (08:10) Nasz mały sekret (08:37) Hot Frosty (09:05) Merry Gentelmen  (12:15) Pachinko (16:10) Black Doves (19:47) Koniec dygresji, początek pierwszej historii Karolina opowiada o tajemniczej śmierci Scotta Sessions i Heather Frank. (43:19) Przerwa na reklamę (44:13) Początek drugiej historii Karolina opowiada historię Amy Fisher, która nawiązała relację ze starszym mężczyzną Joey Buttafuoco i próbowała zamordować jego żonę Mary Jo Buttafuoco. Nie zapomnij sprawdzić zdjęć z tego odcinka na naszym instagramie @2karoliny2podcasty Instagram Karoliny 1 ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠@acecaroline⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠ + instagram Karoliny 2 ⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠@karolinagawr⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠⁠

Wstawaj, szkoda dnia
Prezent podwójnie udany

Wstawaj, szkoda dnia

Play Episode Listen Later Dec 27, 2024 4:01


naTemat.pl
IKZE na koniec roku opłaca się podwójnie. Jak zyskać - rady od TFI PZU

naTemat.pl

Play Episode Listen Later Dec 16, 2024 6:48


Materiał powstał we współpracy z PZU Koniec roku to czas podsumowań i planów, również finansowych. Właśnie teraz warto rozważyć wpłatę na IKZE. Oprócz oszczędności na emeryturę zyskujesz realną i wysoką ulgę podatkową. Jak to zrobić i ile można na tym oszczędzić, mówi nam Julia Dyduch, dyrektor do spraw programów emerytalno-oszczędnościowych w TFI PZU. Na szczęście coraz więcej Polaków decyduje się na skorzystanie z dedykowanych produktów emerytalnych. Zgodnie z danymi KNF na koniec poprzedniego roku 2023 już ponad 515 tysięcy osób korzysta w Polsce z IKZE. Oczywiście jest to mniej niż w porównaniu na przykład do pracowniczych planów kapitałowych, no ale należy pamiętać, że w PPK mamy dopłaty od pracodawcy, dopłaty od państwa, a IKZE to nasze prywatne własne dobrowolne wpłaty.

Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów
Jak wyglądają kulisy ginekologii plastycznej? Dr n. med. Dawid Serafin

Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów

Play Episode Listen Later Nov 23, 2024 121:25


W tym odcinku podcastu przyglądamy się niezwykłej historii Dawida Serafina – lekarza, który nie tylko odmienił oblicze ginekologii plastycznej, ale także przeszedł wyjątkową drogę od trudnego dzieciństwa po międzynarodowe uznanie w medycynie. Porozmawiamy o wpływie śląskich tradycji rodzinnych na jego życie, wyzwaniach dorastania w otoczeniu trudnej młodzieży i zasadach, które ukształtowały jego charakter. Dowiemy się, jak utrata ojca w wieku 22 lat zmieniła jego podejście do życia oraz jak rola starszego brata wpłynęła na jego relacje rodzinne. Dawid opowie o swojej fascynacji medycyną – od szkolnych marzeń o leczeniu ludzi po trudne początki na studiach, gdzie mimo słabych ocen w liceum, osiągnął wymarzony sukces. Przeniesiemy się także w czasy jego studenckich przygód z czerwonym cinquecento i młodzieńczej pasji do życia. W dalszej części rozmowy zgłębimy jego zawodowe wybory – od chirurgii plastycznej po fascynację ginekologią, która zaprowadziła go na szczyty międzynarodowych rankingów. Dowiemy się, jak narodziła się jego autorska technika operacyjna, znana dziś jako "Podwójny kij hokejowy", i jak wyglądały początki w świecie ginekologii rekonstrukcyjnej. Nie zabraknie rozmowy o ginekologii plastycznej, jej estetycznym i medycznym wymiarze, a także o mitach, jakie wciąż narosły wokół tej dziedziny. Dawid podzieli się swoimi doświadczeniami z pracy z pacjentkami z całego świata oraz spojrzeniem na przyszłość medycyny estetycznej. Na koniec porozmawiamy o jego działalności charytatywnej, planach na przyszłość i pasji do pomagania ludziom. To rozmowa o determinacji, przekraczaniu granic i misji, która zmienia życie setek pacjentek. Zapraszamy do wysłuchania!

Zagadki Kryminalne
MORDERSTWO MOLLY WATSON - PODWÓJNE ŻYCIE JAMESA

Zagadki Kryminalne

Play Episode Listen Later Oct 16, 2024 23:24


Zachęcam do zapisania się do mojego Newslettera! https://www.karolinaanna.pl/ 27 kwietnia 2018 roku przypadkowy świadek znalazł ciało kobiety na pobocznej żwirowej drodze w hrabstwie Monroe w stanie Missouri. Okazało się, że ofiarą była Molly Watson, która 2 dni później miała stanąć na ślubnym kobiercu ze swoim ukochanym Jamesem Addiem. W miarę rozwoju śledztwa policja po kolei odkrywała kolejne coraz bardziej szokujące szczegóły całej sieci kłamstw, którą mężczyzna tworzył przez ostatnie 7 lat. 

Radio Proza
Radio Proza #159 „Urban. Biografia” – Dorota Karaś i Marek Sterlingow

Radio Proza

Play Episode Listen Later Sep 16, 2024 87:53


Dzisiaj chcemy zaprosić was do wysłuchania rozmowy zduetem reporterskim, Dorotą Karaś i Markiem Sterlingowem, którzy napisał książkę poświęconą Jerzemu Urbanowi, jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego życia publicznego drugiej połowy XX wieku.  „Urban. Biografia” (Wydawnictwo Znak) to książka, która zdumiewa swoim rozmachem, dbałością o historyczny detal i nieustępliwością w poszukiwaniu prawdy. Znajomość tej biografii z całą pewnością pozwoli lepiej zrozumieć współczesną Polskę. Rozmowę w Prozie, klubie Wrocławskiego Domu Literatury poprowadził Waldek Mazur. 

SCh Tomy podcast
Przełożeni i podwładni - David Diers - 2024.06.09

SCh Tomy podcast

Play Episode Listen Later Sep 13, 2024 26:52


W kolejnym rozważaniu serii "Zwykły, niezwykły dom" W Społeczności Chrześcijańskiej Tomy w Tomaszowie Maz. poprowadził nas Pastor David Diers z Kościoła The Crossing w Las Vegas. Seria nauczania: Zwykły, niezwykły dom cz.3 Fragment: List do Kolosan 3:22-4:1

Polityka Insight Podcast
Podwójna transformacja | Gospodarka od nowa

Polityka Insight Podcast

Play Episode Listen Later Jun 6, 2024 47:53


W trzecim odcinku serii o przemianach polskiej gospodarki rozmawiamy o podwójnej transformacji polskiej i europejskiej gospodarki. Adam Piłat, dyrektor Biura Analiz Programowych i Ewaluacji w Banku Gospodarstwa Krajowego i Anna Kornecka, prezeska stowarzyszenia ESG Impact Network, opowiadają, jak cyfryzacja i standardy zrównoważonego rozwoju zmieniają polskich przedsiębiorców. Mówią, z jakimi wyzwaniami mierzą się firmy i gdzie mogą szukać wsparcia. Rozmowy prowadzi Sonia Sobczyk-Grygiel. Zapraszamy! Partnerem serii jest Bank Gospodarstwa Krajowego.

Zagadki Kryminalne
PODWÓJNE MORDERSTWO W RODZINIE HAYSOM

Zagadki Kryminalne

Play Episode Listen Later Jun 4, 2024 25:11


W 1985 roku w Wirginii doszło do brutalnego morderstwa - małżeństwo Nancy i Derek Haysomowie stracili życie w wyniku bestialskiego ataku. Po poznaniu opinii profilera oczy śledczych skierowały się w stronę córki ofiar - Elizabeth Haysom oraz jej partnera Jensa Söringa.

Sceny zbrodni
#204. Tajemnice jeziora

Sceny zbrodni

Play Episode Listen Later Jun 2, 2024 20:23


Podwójne morderstwo nad Jeziorem Bodeńskim. Dlaczego zginęły Martha i Yvonne Heunisch? Adrianne Jones – ofiara obsesyjnej miłości.

Stan po Burzy
Kaczyński walczy z członkami. Tusk dociska koalicjantów. Obajtek osaczony przez pluskwy #OnetAudio

Stan po Burzy

Play Episode Listen Later Mar 16, 2024 89:14


Pełną wersję video możesz obejrzeć tu: https://wiadomosci.onet.pl/stan-wyjatkowy-podcast-onetu  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. Możesz pobrać ją tutaj: https://onetaudio.app.link/StanWyjatkowy Dopadli prezesa. Tuż przed wyborami ruszył serial przesłuchań Jarosława Kaczyńskiego przed komisjami śledczymi. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz spodziewali się, że pierwsi docisną prezesa Dariusz Joński (komisja do spraw wyborów kopertowych) lub Michał Szczerba (komisja do spraw afery wizowej). Ewentualnie obaj — jak to oni — w duecie, synchronicznie i symultanicznie. Okazało się, że nie — prezesa na dywanik wezwała Magdalena Sroka, kiedyś w Zjednoczonej Prawicy, a dziś w Trzeciej Drodze. Żeby było zabawniej, wyraźną większość jej komisji to pisowcy — obecni, wierni prezesowi, lub byli, którzy stali się antypisowcami. W tym sensie przesłuchanie Kaczyńskiego stało się elementem otwartej psychoterapii. Kaczyński wspomagany przez komando czterech obecnych posłów klubu PiS był bliski wysadzenia przesłuchania w powietrze, bo odmówił złożenia przysięgi, w której musiałby się zobowiązać do ujawnienia wszystkiego, co wie o inwigilacji Pegasusem. Zastosował dość przewidywalny dla twórców „Stanu Wyjątkowego” trik — zażądał zwolnienia z tajemnic państwowych, które poznał jako wicepremier od bezpieczeństwa w rządach PiS. Takie zwolnienie mógłby mu wystawić tylko obecny premier Donald Tusk — a szefowa komisji Magdalena Sroka nie była na to gotowa. Złożył więc Kaczyński przed komisją śledczą ślubowanie, które nie ma żadnego znaczenia. Bo w ślubowaniu chodzi o to, by zobowiązać się do mówienia prawdy pod rygorem kary za składanie fałszywych zeznań. A Kaczyński złożył ślubowanie, bez zobowiązania się do mówienia wszystkiego, co wie. Trudno to więc uznać za zobowiązanie do mówienia prawdy. A jednocześnie po takiej przysiędze nic Kaczyńskiemu nie grozi, nawet jeśli łgał przed komisją. Ech, posłowie tropiciele. Podczas zeznań prezes był zainteresowany głównie tym, by tytułować posłów z komisji „członkami”. Nie sądziliśmy, że prezesa tak kręcą dwuznaczności — ale jego rozanielona twarz przy każdym wymierzanym „członku” mówi sama za siebie. Kręcą go też naleśniki — wielokrotnie nawiązywał do dawnego biznesu gastronomicznego najbardziej antypisowskiego członka komisji Witolda Zembaczyńskiego (KO). W jego przypadku mógł łączyć te dwie rzeczy — „członka” i „naleśniki”. Podwójna radość. Ale było nie tylko frywolnie i kulinarnie. Kaczyński dostał kilka efektownych ciosów, które pokazują, że wiedział, co robi, składając przysięgę bez przysięgi. Był też prezes wyraźnie zdziwiony ujawnionymi właśnie przez Onet najnowszymi „taśmami Obajtka”. Okazuje się, że za rządów PiS, które podnosiło Polskę z kolan i dumnie prowadziło w XXI wiek, ktoś zainstalował w gabinecie prezesa Orlenu dość prymitywne pluskwy. I to w sytuacji, gdy Daniel Obajtek na polecenie Kaczyńskiego przejmował Lotos, PGNiG, Energę, jak sprzedawał część Rafinerii Gdańskiej szejkom z Arabii Saudyjskiej, a stacje benzynowe — orbanowsko-putinowskiemu koncernowi MOL. Zastanawiamy się, kto dzięki dostępowi do pluskwy zarobił miliony na giełdzie. I dlaczego służby ochrony Orlenu — zdominowane przez ludzi z ochrony osobistej Kaczyńskiego — nie wykryły tak prymitywnego podsłuchu. Aż nas nosi, żeby w stylu prezesa polecieć spiskiem.

Sonder. Nieznane historie
Genialny podwójny agent, który wykiwał Hitlera

Sonder. Nieznane historie

Play Episode Listen Later Jan 9, 2024 30:17


Juan ,,Garbo'' Pujol - tajny szpieg, który w mistrzowski sposób oszukiwał Niemców i zmienił losy wojny. Instagram: https://instagram.com/konradshymansky/ Autor podcastu: Konrad Szymański Drugi lektor: Tadeusz Falana Opracowanie: Filip Brzeziński Źródła: https://ntpd.eu/owKld kontakt/współpraca: codypresents@gmail.com