POPULARITY
Jarosław Kaczyński chwali Krzysztofa Stanowskiego. Mówi o roli, jaką ten odegrał w wyborach wygranych przez Nawrockiego. Czy Ty również dałeś się nabrać na Stanowskiego, którego — jak donoszą media — sowicie opłacano za rządów PiS? Wielu wskazuje, że to właśnie Stanowskiemu Nawrocki zawdzięcza zwycięstwo wśród młodych wyborców. Dziś porozmawiamy także o chińskim TikToku, który pięciokrotnie częściej promował treści związane z Nawrockim niż z Trzaskowskim. Mecenas Giertych wstępuje do Platformy i alarmuje o dziwnych przypadkach w komisjach wyborczych w całej Polsce. Zdarzało się, że w miastach takich jak Kraków czy Tychy Trzaskowski w drugiej turze otrzymywał mniej głosów niż w pierwszej, a Nawrocki — kilka razy więcej niż w pierwszej. Jakby zamieniono głosy między kandydatami. Czy tą sprawą zajmie się PKW? #IPPTVNaŻywo #wybory2025 #Stanowski #Kaczyński ----------------------------------------------------
PRZESTRZEŃ I DŹWIĘK 272; goście: Robert KANAAN, Dieter WERNER STARTUJEMY 20:00 w poniedziałki na antenie Radia SPIN Mam przyjemność zaprosić do wysłuchania 272 wydania audycji „Przestrzeń i Dźwięk”. Moimi gośćmi będą dwaj znakomici kompozytorzy, Robert KANAAN i Dieter WERNER. Tematem wiodącym będzie oczywiście muzyka wymienionych artystów w tym fragmenty przygotowywanego nowego albumu R. Kannana „WANDERER” oraz zupełnie świeża „EIGHT THRUTS” autorstwa D.Wernera. Zdarzało się już ,że podczas rozmów w trakcie programu wykraczaliśmy poza sferę muzyczno-artystyczną dotykając innych ciekawych, ważnych i niebanalnych tematów. Mam nadzieję, że i tym razem z moimi rozmówcami uda się do ich sięgnąć. W trakcie audycji będziecie mogli usłyszeć również muzykę Macieja Barciszewskiego i kliku innych polskich kompozytorów. To muzyka jednak bedzie otwierać drogę do rozmowy i po raz kolejny będzie miała szansę być platformą otwierającą umysł do kreatywnego pobudzenia zmysłów. Zapraszam więc aby razem odkrywać siebie i świat, podążając za jego tajemnicami. Życzę przyjemnego odbioru !Jacek Ciołek
Każde środowisko polityczne, o ile nie jest doraźnym zlepkiem przypadkowych indywiduów, kierowanych jedynie partykularnym interesem, lecz podziela jakąś wspólną wizję i wartości, zaczyna wytwarzać swoją własną, wewnętrzną kulturę – rytuały, wspólne motywy i w końcu specyficzny język. Choć zazwyczaj język ten nie różni się w brzmieniu od mowy powszechnie używanej, to składa się z pozornie zwykłych fraz, które zrozumiałe są jedynie dla wąskiej grupy wtajemniczonych. Zdarza się, że część z nich całkowicie gubi swoje pierwotne znaczenie, a ich sens ujawnia się dopiero w społecznym kontekście zastosowania. Słowa takie stają się puste w swej treści, lecz jednocześnie nabierają znaczenia totemicznego – spajają grupę poprzez przypominanie o jej odmienności. Ich stosowanie ma sens nie poprzez to, co sobą przekazują, lecz poprzez, nierzadko podświadome, emocje i żądze, które wywołują lub którym dają wyraz.Pozostałe artykuły możesz czytać na
Kim jest człowiek w świecie technologii? Użytkownikiem? Owszem. Biomasą? Owszem. Trybikiem w maszynie? Też. Ofiarą? Zdarza się? Buntownikiem? Zdarza się coraz częściej. Właśnie o buntownikach, ofiarach, trybikach i zwykłych ludziach, którzy nie chcą już być bezsilni w świecie wielkich technologii jest ten odcinek. A opowiadamy o nich przez pryzmat trzech uzupełniających się książek. Jedna opowiada o zjawisku historycznym, które dziś powraca, ale w innej formie. Dzięki niej można inaczej spojrzeć na pracę m.in. kurierów albo pracowników magazynów. Druga jest o ludziach, których dotknęły - przeważnie negatywnie - procesy i narzędzia AI. Jak wpływają na nasze zdrowie, ciało, pracę - i czy mamy się jak bronić. A trzecia rozprawia się z powiedzeniem, że "Największy podstęp diabła to przekonanie nas o tym, że on nie istnieje". A konkretnie o tym, jakich sposobów, mechanizmów i sztuczek używają big techy, żeby wpełznąć do naszego kraju, gminy, szkoły, do ucha polityków, naukowców i decydentów i przekonać nas, że należą im się boskie ofiary. O tych książkach rozmawiamy: - “Krew w maszynie. Luddyści i pierwszy bunt przeciwko technologicznym gigantom”, Brian Merchant, tłum. Grzegorz Ciecieląg, wydawnictwo: Bo.Wiem, 2025 - “W cieniu AI. Jak sztuczna inteligencja ingeruje w nasze życie?” Madhumita Murgia, tłum. Michał Lipa, wydawnictwo Port, 2025 - “Bóg Techy. Jak wielkie firmy technologiczne przejmują władzę nad Polską i światem”, Sylwia Czubkowska, Wydawnictwo Znak, 2025
CoDrive.pl - Aldona Marciniak, Cezary Gutowski i Jasiek Olejniczak o F1, ELMS i motorsporcie
Kuba Giermaziak tłumaczy dlaczego Porsche to najbardziej niezawodny samochód sportowy i czemu talent taki jak Verstappen zdarza się raz na 50 lat. Cieszmy się, że żyjemy w czasach Maxa Verstappena - Holender po raz kolejny pokazuje, że nie ma dla niego granic. Zasady? Jakie zasady? Czy niejasność podejmowanych decyzji niszczy przyjemność z oglądania Formuły 1? Grand Prix Monako 2025 - ten tor to dziki zachód! Co ma wspólnego z Nordschleife? Festiwal prędkości w sobotę i niesamowite anegdoty Kuby - jak wygląda obiad z Księciem Albertem?Zwrot 100 zł za zakup OC/AC w Mubi.pl !!! https://bonus.mubi.pl/id-codrive-0425-01 Regulamin dostępny u organizatora.
Rosja intensywnie, planowo testuje systemy obrony powietrznej NATO - mówi ekspert rynku lotniczego z Forum Ekspertów Ad Rem.
Małgorzata Manowska o odsunięciu Jaroslawa Kaczyńskiego i Donalda Tuska, o "kabarecie", który nie jest śmieszny, o działaniach rządzących, którym "zdarza się łamać prawo", o ważności wyborów i o m.in. o wyjazdach nad morze
Halny to wiatr fenowy występujący w Tatrach. Wieje z dużą siłą i kumuluje w sobie kilka intensywnych zjawisk atmosferycznych. Zdarza się, że sieje spustoszenie w przyrodzie i w samym Zakopanym. Górale są jednak przekonani, że halny wpływa także na ludzi. Legendy głoszą, że zwiększa ryzyko samobójstw, wzmaga szaleństwo, sprawia że ludzie stają bardziej nerwowi, skorzy do bójek i awantur. Czy te opowieści to tylko miejscowe legendy, czy też jest w nich ziarno prawdy? O tym w kolejnym odcinku „Półki z książkami” Anna Sobańda rozmawia z Dawidem Górą autorem książki „Halny. Wiatr, który niesie obłęd”. Z podcastu dowiemy się, jak halny wpływa na artystów, dlaczego policjanci przed jego nadejściem mają więcej pracy i kim są „ludzie barometry” Zapraszamy do słuchania
W tym odcinku zapraszam na spotkanie z dziewczyną z Grochowa, która zakochała się w Beskidzie. Mania Strzelecka – ilustratorka, malarka, animatorka filmowa oraz punkówa, która została wykładowczynią Sztuki Mediów na stołecznej ASP i doktorką Sztuk Pięknych. Ostatnimi laty Mania zgarnia też nagrody jako autorka książek dla młodych czytelników (jako pisarka, ilustratorka i projektantka w jednym!) z serii „Beskid bez kitu”. Za tom „Hajda” otrzymała niedawno Nagrodę Literacką Miasta Warszawy. Mieszka trochę w podwarszawskiej Radości, a trochę w swoim beskidzkim domu z psami i nastoletnimi dziećmi – Kajem i Jagną – oraz mężem, reżyserem Xawerym Żuławskim. Zdarza się, że gra w jego filmach (mroczna Andżela Kosz w „Wojnie polsko-ruskiej” na podstawie prozy Doroty Masłowskiej). W naszej rozmowie zaglądamy do grochowskiego dzieciństwa i burzliwej młodości Mani z berlińskim squatowaniem i śpiewaniem w punkowych kapelach (m.in. White Rabbit, Starzy Singers, Jezus Chrystus Oi!). Rozprawiamy o fascynacji Beskidem, jego naturą i łemkowską przeszłością, o podróżach na Spitsbergen, ale też o tym, czym jest twórczość w życiu Mani. Skąd się wzięło u malarki pisanie, kto i co ją kształtowało, dlaczego zwierzęta i las to najlepsze, co może się w życiu człowieka przydarzyć.Podcastu „Jak ona to robi” możesz posłuchać na platformach Spotify, Apple Podcasts oraz YouTube.
Dąb zimą traci liście i zapada w stan uśpienia – to naturalny cykl, który pozwala mu przetrwać i odrodzić się na wiosnę. W podobny sposób nasza wewnętrzna energia zmienia się w zależności od pory roku, miesiąca, a nawet dnia. Spadki energii są czymś naturalnym i nie należy ich traktować jak słabości. My, ludzie, również mamy swoje „zimowe” momenty, gdy nasza energia spada. To naturalne i nieuniknione, a jednocześnie niezwykle ważne. Przypominanie sobie o tym może pomóc nam lepiej zrozumieć siebie i nasz wewnętrzny rytm. Oczekiwanie, że zawsze będziemy działać na pełnych obrotach, jest oczekiwaniem nierealnym. Takie podejście może prowadzić do wypalenia lub problemów ze zdrowiem.Zdarza się jednak, że obniżenie energii to sygnał ostrzegawczy. Może wskazywać na to, że styl życia wymaga zmiany, a organizm domaga się odpoczynku. Czasem chodzi o nawyki, które warto przemyśleć, by lepiej zadbać o siebie. Czasem to “pierwsze jaskółki” dłuższej drogi zmiany stylu życia, sposobu przeżywania i uzdrawiania dawnych zranień.Obserwowanie własnych rytmów energetycznych może być kluczowe. Warto zwrócić uwagę, które pory dnia lub tygodnia sprzyjają produktywności i jak różne bodźce z otoczenia wpływają na samopoczucie. Nie zawsze mamy kontrolę nad sytuacjami, w których się znajdujemy, a te mogą znacząco obniżać naszą energię. Czasem konieczne jest dokonanie zmian, nawet kosztem rezygnacji z czegoś przyjemnego, ale zabierają nam energię.Spadki energii są także momentami refleksji. Wyciszenie pozwala zauważyć to, co w codziennym pędzie umyka uwadze. To czas przetwarzania doświadczeń, wyciągania wniosków i przygotowania do dalszego działania, a także czas odnawiania się twórczej energii. Szanując te momenty spokoju, dajemy sobie przestrzeń na jakościowe działanie w przyszłości.Uwzględnianie naturalnych fluktuacji energii pozwala zachować równowagę. Tak jak dąb czeka na wiosnę, by z nową siłą rozwinąć liście, my także potrzebujemy czasu na regenerację. W planowaniu codzienności warto uwzględnić te rytmy i dać sobie przestrzeń na odpoczynek, by w pełni korzystać z własnych zasobów.Czy spadki energii to naturalny rytm czy sygnał ostrzegawczy? I inne wątki tego odcinka:Czy stany zmniejszonej energii są naturalne, czy powinniśmy się martwić? Kiedy spadek energii jest częścią naturalnego cyklu, a kiedy może być sygnałem ostrzegawczym.Co oznaczają momenty zmniejszonej energii? Jak obserwacja siebie pozwala dostrzec, co wpływa na nasze samopoczucie i efektywność.Naturalne rytmy energii. O zmienności poziomu energii w ciągu dnia, miesiąca czy roku lub w zależności od fazy cyklu menstruacyjnego u kobiet.O znaczeniu spadków energii. Jak chwile wyciszenia pozwalają na refleksję, przetwarzanie doświadczeń i kreatywność.Wpływ otoczenia na energię. Dlaczego warto zauważać, które czynniki zewnętrzne działają na nas wzmacniająco, a które obniżają naszą energię.Naturalna równowaga i fluktuacje energii. Dlaczego szanowanie momentów wyciszenia jest kluczem do długofalowego zachowania zasobów i jakości działań.Odcinek trwa 28 minut.-Podobał Ci się ten odcinek?Jeśli uważasz go za wartościowy, podziel się nim, daj znać swoim znajomym na Facebooku, Instagramie i w innych social mediach lub WYŚLIJ PRZYJACIÓŁCE >>Czekam na Twój komentarz :) na stronie podcastu:***https://www.horsesense.pl/podcast130/
Co się zdarza u lekarza. Książka dla dzieci 3-8 latCieszę się, że obie te książki są pod patronatem Aktywnego Czytania. Na blogu napisałam o nich więcej, koniecznie zerknijcie. https://aktywneczytanie.pl/co-sie-zdarza-u-lekarza-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
W tym odcinku zapraszam Cię do wysłuchania rozmowy z jednym z moich ulubionych gości – Anną Choińską. Cenię jej wiedzę i doświadczenie, które pomaga mi jeszcze lepiej stosować Ajurwedę w pracy z klientami. Zdarza się, że konsultantki ajurwedyjskie korzystają z autorskiej metody Anny Tkanek Sukcesu, gdy napotykają trudności w pracy z klientem. Z tej rozmowy dowiesz się więcej o metodzie Anny i jej zastosowaniu w pracy konsultantki ajurwedyjskiej. Rozmowy możesz posłuchać w formie podcastu lub pooglądać na YouTube. Jeśli podobało Ci się to, co usłyszałaś, rozpuść wici w sieci swoich znajomych, subskrybuj i zostaw swoją rekomendację, dzięki czemu inne osoby łatwiej dotrą do mnie i do Ajurwedy. Dziękuję Ci bardzo serdecznie i do usłyszenia w kolejnym odcinku podcastu. Notatki do podcastu znajdziesz na stronie:https://agni-ajurweda.pl/268/ Serdecznie zapraszam Cię do 6 miesięcznego kursu Księga Życia dla Vaty. Zapisy potrwają do poniedziałku 14 października. Tutaj znajdziesz wszystkie szczegóły: https://kurs.agni-ajurweda.pl/ksiega-zycia-dla-vatyJeśli tak jak nas fascynuje Cię podejście Ajurwedy do zdrowia i życia, chciałabyś zgłębiać tę wiedzę w Szkole Ajurwedy, to zapraszam Cię do zapisu na listę osób zainteresowanych kolejną edycją Szkoły. Nie przegap i bądź na bieżąco dzięki liście oczekujących, którą znajdziesz tutaj: https://agni-ajurweda.pl/sa-lo/Więcej informacji o autorskich metodach Anny Choińskiej - Tkanki sukcesu i Tkanki wolności znajdziesz na stronie Anny tutaj: https://choinska.com.pl/
Za nami wielka fala. Przez Polskę, Austrię, Czechy, Słowację, Rumunię, Węgry przeszły niszczycielskie powodzie. W naszym kraju stanem klęski żywiołowej objęto około 750 miejscowości. Naukowcy mówią, że to nowa normalność i że lepiej nie będzie. Z czego to wynika? Co możemy zrobić?Badacze z World Weather Attribution wskazują, że prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi w Europie Środkowej, wzrosło dwukrotnie na skutek zmiany klimatu. Ich koledzy z projektu badawczego ClimaMeter w nowym raporcie piszą, że cyklony takie jak Boris przynoszą nawet 20 proc. więcej opadów, niż średnia dla podobnych zjawisk w przeszłości. Jeśli poziom globalnego ocieplenia przekroczy wyznaczone w Porozumieniu Paryskim 1,5 °C, a prawdopodobnie nie będziemy na to czekać bardzo długo, to powodzi w Europie będzie coraz więcej - to z kolei opinia Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).Naukowcy są też zgodni: zmiany klimatu spowodowane są działalnością człowieka, spalaniem paliw kopalnych i wynikającymi z tego emisjami.Skąd takie nasilenie gwałtownych zjawisk pogodowych i klęsk żywiołowych? Dlaczego prognozy naukowców są tak pesymistyczne i czy coś jeszcze możemy z tym zrobić? Nad tym m.in. zastanawiamy się z naszym gościem dr. hab. Mateuszem Grygorukiem, hydrologiem, profesorem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i członkiem Państwowej Rady Gospodarki Wodnej i Komitetu Problemowego ds. kryzysu klimatycznego przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.Dodatkowe informacje:Podsumowanie raportu World Weather AttributionPełen raport World Weather AttributionRaport ClimaMeterApel naukowców do Sejmu: “Powodzie, susze i upały to nowa rzeczywistość”Publikacje naukowe prof. Mateusza GrygorukaKsiążki polecane przez Gościa w odcinku:Wieniedikt Jerofiejew, “Moskwa-Pietuszki”Wit Szostak, “Rumowiska”Astrida Neimanis, “Ciała wodne - posthumanistyczna fenomenologia feministyczna”Peret Vohlleben, “Sekretne życie drzew”Podobają Ci się tematy, które poruszam w podcaście? Więcej znajdziesz tu:Instagram: http://bit.ly/3Vene60YouTube: http://bit.ly/3iddUR7TikTok: http://bit.ly/3gDdaobRealizacja: Karolina Deling-Jóźwik - redakcjaWawrzyniec Hłasko - montażP & C Paulina Górska | Varsovia Lab.
Dla lekarza wejście w sposób myślenia osoby chorującej psychicznie jest szalenie trudne. Wielu pacjentów to specjaliści w ukrywaniu swojego stanu: obawiają się konsekwencji przyjmowania leków, czasem niektóre aspekty choroby biorą za coś pozytywnego. O depresji, schizofrenii i chorobie afektywnej dwubiegunowej rozmawiam z prof. dr hab. n. med. Łukaszem Święcickim, lekarzem psychiatrą z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.– Choroba psychiczna jest doświadczeniem wyodrębniającym – zauważa prof. Święcicki. Szczególnie dotyczy to schizofrenii. Każdy chory ma do czynienia z własną rzeczywistością, do której nie da się dopuścić innych ludzi. Urojenia z reguły mają stałe nasilenie i najczęściej nie są niebezpieczne dla otoczenia, ale mogą być bardzo męczące dla pacjentów i pacjentek. Leczenie polega na farmakologicznym blokowaniu receptora dopaminergicznego D-2. Przy zablokowaniu go na poziomie 70% większość pacjentów potrafi już oddzielić urojenia od realnego świata. Do leczenia urojeń stosuje się też elektrowstrząsy – działają świetnie, ale krótkoterminowo (i są cywilizowanym zabiegiem medycznym, żadne tam sceny z „Lotu nad kukułczym gniazdem”). Do zdrowia lub stanu zbliżonego do zdrowia wraca większość leczących się pacjentów ze schizofrenią.Jeśli chodzi o chorobę afektywną dwubiegunową (ChAD), to jej rozpoznawalność jest zdaniem prof. Święcickiego niedoszacowana. Trudno zdiagnozować hipomanię, czyli nadmierne wzmożenie aktywności, w sytuacji gdy pozwala na względne funkcjonowanie. – Społeczeństwo nagradza zachowania hipomaniakalne – zauważa mój gość. Nadmierna pracowitość, skłonność do wyrzeczeń, zaniedbywania siebie i bliskich kosztem pracy bywa postrzegana jako zaleta. Zdarza się, że pacjenci traktują fazę hipomanii jako pożądany standard i zgłaszają się do lekarza dopiero w fazie depresyjnej, gdy ich organizm już nie wytrzymuje narzuconego tempa. Prowadzi to do pogłębienia ich schorzeń, błędnego diagnozowania depresji zamiast ChAD. Ostrzejsze stany maniakalne najczęściej szybko zostają rozpoznane i skierowane na leczenie, bo są niezwykle intensywne i wyczerpujące dla pacjenta. Zaburzenia psychiczne leczy się farmakologicznie, dobierając odpowiednie leki wpływające na przekaźniki dopaminergiczne lub serotoniczne. Wiele osób boi się, że długotrwałe przyjmowanie leków im zaszkodzi lub zmienią się pod ich wpływem. – Nie ma leków zmieniających osobowość – uspokaja mój gość. – Leki stosowane w psychiatrii są bardzo bezpiecznymi lekami, nic złego człowiekowi nie robią – dodaje. Kluczowa jest komunikacja z lekarzem, bo ten sam lek działa różnie na różne osoby. Jeśli po danym specyfiku źle się czujemy, trzeba powiedzieć o tym lekarzowi, by mógł zaproponować inne rozwiązanie. No i trzeba brać leki zgodnie z zaleceniami, nie zmieniać częstotliwości ani dawek. – Nie jesteśmy bezradni – oznajmia prof. Święcicki. – Jest nadzieja i jest jej bardzo dużo.W odcinku usłyszycie też, czy marihuana może pomóc na zaburzenia psychiczne (nie, a wręcz może je wzmocnić lub wywołać), jak pacjenci ze schizofrenią mogą zareagować na stłumienie urojeń i czy zaburzenia psychiczne widać w biologii mózgu. To niełatwy odcinek, przyznaję, ale myślę, że ważny. ***Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukoweWesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe***Odcinki z kanału "Skrawki", których słuchałam przed nagraniem:https://www.youtube.com/watch?v=zTJ3KkcyGE4https://www.youtube.com/watch?v=c8ss3VFDeNshttps://www.youtube.com/watch?v=kv4JsdoemRU
Podcast Jarka Szubrychta „La La Live” to opowieść o muzyce nie przez pryzmat nowych singli i płyt, ale z perspektywy życia koncertowego i festiwalowego. To rozmowy zza kulis, mniej skupiające się na samych artystach, a bardziej na tych, którzy poza zasięgiem naszego wzroku ciężko pracują na to, by wszystko dobrze brzmiało i wyglądało. Tym razem wraz z Jarkiem zaglądamy za kulisy klubu Pardon, To Tu. Opowiadają nam o nim jego założyciele Magda Dudek i Daniel Radtke. Zdarza się, że ludzie po koncertach podchodzą do nas z reklamacją, że to nie jest jazz - śmieją się goście Jarka. Otóż wbrew famie, która rozniosła się po Warszawie, w tym miejscu usłyszymy nie tylko jazz, ale przeróżną muzykę z całego świata. Chociaż program koncertowy w Pardon, To Tu jest niekomercyjny, to w tym miejscu jeden z pierwszych koncertów po wygranej w X-Factor grał Dawid Podsiadło.
Impulsywnie działasz w relacjach? Zdarza się, że robisz/mówisz rzeczy, których potem żałujesz? I chcesz przestać?Zacznij ćwiczyć swój umysł. Uważność jest praktyką umysłu, zestawem ćwiczeń, które pomagają bardziej świadomie postępować. Widzieć swoje własne działanie, kiedy się pojawia, a nie dwie godziny później. Zanim jednak osiągniesz mistrzostwo w rozmowie, w trudnej relacji. Zanim zatrzymasz bolesne słowo, nie wypowiesz, zachowasz dla siebie, to potrzebujesz ćwiczyć na rzeczach prostych, wręcz banalnych.Zapraszamy cię do takiej prostej praktyki zauważania impulsów do działania. Jak nauczysz się rozpoznawać impulsy do działania w spokojnej sytuacji, to za jakiś czas podnieś poprzeczkę i zacznij ćwiczyć w codziennych sytuacjach. Na końcu przyjdzie moment na kształtowanie świadomości impulsów do mówienia/działania w relacjach, które są dla Ciebie trudne i stanowią wyzwanie. Tą praktyką uzupełniamy 2 odcinek 3 sezonu naszego podcastu, który poświęcony nawykowym wzorcom reagowania w relacjach. Jeśli chcesz lepiej zrozumieć dlaczego czasem się kłócimy a czasem rozdzielają nas oceany cichych dni posłuchaj 2-ego odcinka 3 sezonu naszego podcastu.#emocjeirelacje #podcastpsychologiczny
W niemieckich obozach koncentracyjnych, w tym w obozie Auschwitz, istniała grupa więźniów tzw. funkcyjnych, odpowiedzialnych m.in. za nadzorowanie innych więźniów. Głównie zajmowali się oni nadzorowaniem komand roboczych, pilnowaniem porządku w blokach i barakach, ale także rozdziałem żywności pomiędzy więźniów. Sprawowanie funkcji lageraeltestera, blokowego czy kapo oznaczało właściwie niemal nieograniczoną władzę nad więźniami. Zdarzało się, że więzień funkcyjny bywał panem życia i śmierci. O skomplikowanej historii tej grupy więźniów obozu opowiada dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum Auschwitz.
Ochrona transakcji, bezpieczne logowanie - to niektóre kwestie związane z bankowością, w których sztuczna inteligencja jest wykorzystywana. Zdarza się, że już od dłuższego czasu - a nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. W audycji Poznań - wracamy do niedawnego kongresu Impact. O AI w finansach podczas jednego z paneli rozmawiali Marta Życińska z firmy Mastercard, Piotr Mazur z PKO Banku Polskiego i Michał Nowakowski z Zackiewicz & Partners.
Zdarza się, że musisz iść do opery. Powody są różne: Wycieczka szkolna, zakład pracy dostał zaproszenia i zarząd podrzucił je w szafkach pracowników i uciekł, przegrałeś zakład. Opera polega na tym, że orkiestra gra, a państwo na scenie śpiewają. Widownia się nie włącza. No właśnie, skoro jesteśmy przy widowni... Kilka złotych porad na temat tego jak należy się w operze zachować.
Na trasie z San Francisco do Europy Ineos pomagał Pogiemu, hookless tubeless szczerzył kły a my mieliśmy krótko i długoterminowe deja vu.Chcesz folołować? – Facebook: https://www.facebook.com/pncastCykChcesz popaczeć? – Instagram: https://www.instagram.com/pncast/Chcesz połoglondać? – YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC5hNRM9CimnQAZTho-FBAcQ Chcesz pobiznesować? – e-mail: podnominal@gmail.com Chcesz dać zapomogę? – PATRONITE: https://patronite.pl/pncast/ Buycoffee: www.buycoffee.to/pncastPatroni : HIGROSYSTEM.PL
Czas dojrzewania to wyzwanie dla młodych ludzi oraz ich najbliższych. Zdarza się, że w efekcie zachowań dziecka, u opiekunów pojawia się frustracja, stres, bezradność, czy zniechęcenie. Dziecko, które do tej pory dzieliło się swoimi przeżyciami i problemami, nagle zamyka się w pokoju, ucieka, zaciekle chroni swoją prywatność i jest niechętne do zwierzeń. Jak córce, czy synowi pomóc przejść przez ten szczególny okres w życiu? Nie robić nic? Czy doradzać? W tej edycji programu poruszymy też zagadnienia związane z odkrywaniem tożsamości płciowej, porozmawiamy o pierwszych randkach, pierwszym zakochaniu, pierwszym seksie oraz dbaniu o ciało i emocje w czasie dojrzewania.Gościem Michała Poklękowskiego jest Iza Jąderek - psycholożka, psychoterapeutka, seksuolożka kliniczna Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, autorka książki „Zmieniam się. Co się ze mną dzieje podczas dojrzewania”
Nie każda biologiczna rodzina to dobre miejsce dla dzieci. Zdarza się, że rodzice biją, głodzą, molestują. Trzeba wtedy zabrać dzieci jak najszybciej z takiego domu i umieścić w pieczy zastępczej – w rodzinnym domu dziecka lub rodzinie zastępczej. Tych w Polsce jest jednak ciągle za mało.
Raczej nie lubimy krytyki i odrzucenia, ale jakoś sobie z nimi radzimy. Zdarza się jednak, że lęk przed podobnymi sytuacjami staje się tak duży, że zaczyna nas blokować w relacjach, kontroluje nasze zachowania i pogarsza samopoczucie. Widzimy to u dzieci. które reagują gwałtownie na najmniejszą oznakę dezaprobaty, widzimy u osób, które neutralne komunikaty odbierają jako odrzucające.Jak się tym zająć, jak wesprzeć swoich bliskich, jak pomóc sobie?
Chcesz usłyszeć więcej? Zostaw ⭐⭐⭐⭐⭐ i obserwuj Krzyk Horror Podcast. Nie ma nic bardziej przerażającego niż obudzenie się w zamkniętej trumnie, która jest zakopana pod ziemią. Ten lęk towarzyszył naszym przodkom od dawna. Teoretycznie wraz z rozwojem nauki i medycyny błędne stwierdzenia śmierci powinny już się nie zdarzań, ale jednak wciąż pojawiają makabryczne przypadki na całym świecie. Lęk przed pochowaniem żywcem nazywa się Tafefobią. W tym odcinku Krzyk Horror Podcast usłyszysz więcej o śmierci i lęku przed nią. Przedstawimy drastyczne przykłady z historii i śmiałków, którzy w internecie próbowali pokazać, jak to jest być zakopanym pod ziemią za życia.
Z pewnością znasz określenie „Kryzys wieku średniego”. To zjawisko, które dotyka wiele osób – zarówno kobiety jak i mężczyzn w okolicy 40stki. Zdarza się, że kryzys wieku średniego może być czymś, najlepszym co nas w życiu spotyka. Jeśli zdamy sobie sprawę, że jesteśmy w okolicy półmetka życia, uświadomimy sobie, co tak naprawdę sprawia nam radość, […]
Agresja słowna, czy generalnie – przemoc w komunikacji międzyludzkiej to zjawisko, z którym spotykamy się na co dzień w rozmaitych okolicznościach: na ulicy, w pracy, w domu. Zdarza się, że autor „przemocowych” wypowiedzi nawet nie zdaje sobie sprawy z ich ładunku emocjonalnego, albo zwyczajnie nie potrafi porozumiewać się inaczej, bo automatycznie powiela zaobserwowane wcześniej wzorce zachowań. A gdyby tak agresję w dialogu zastąpić szacunkiem i empatią, dobierając słowa w sposób ułatwiający nawiązanie kontaktu z drugą stroną? Nonviolent Communication (NVC), czyli komunikacja bez przemocy, to termin, określający taki właśnie model działania. Na czym dokładnie polega komunikacja bez przemocy (NVC)? Jakie są jej główne założenia i jak wygląda w praktyce? W jaki sposób wykorzystać ją do rozwiązywania konfliktów? Jaką rolę odgrywa w niej empatia? Dlaczego NVC ma takie znaczenie w budowaniu zdrowych relacji i rozwiązywaniu konfliktów? Jaką rolę może odegrać komunikacja bez przemocy w wychowywaniu dzieci? Na te i wiele innych pytań odpowie certyfikowana trenerka CNVC Magdalena Malinowska-Berggren w rozmowie z psycholożką Joanną Flis. W cyklu „ABC Psychoterapii” realizowanym w ramach Strefy Psyche Uniwersytetu SWPS wraz z zaproszonymi gośćmi poruszamy tematy dotyczące zdrowia psychicznego. Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS to projekt popularyzujący wiedzę psychologiczną na najwyższym merytorycznym poziomie oraz odkrywający możliwości działania, jakie daje psychologia w różnych sferach życia zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Projekt obejmuje działania online, których celem jest umożliwienie rozwoju każdemu, kto ma taką potrzebę lub ochotę, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. Więcej o projekcie: https://web.swps.pl/strefa-psyche
"Wszystko jeszcze jest otwarte, Zdarzało się, że wiodący kandydaci tracili swoją przewagę w ostatnich tygodniach kampanii"
- Sprzeczności stanowiły znak rozpoznawczy wszelkiego jego działania - tak o Wojciechu Kilarze w audycji "Dwie do setki" mówiła jego biografka Joanna Wnuk-Nazarowa. A przyjaciel kompozytora Krzysztof Zanussi stwierdził: - Zdarzały się sceny zazdrości, zupełnie otwarte. Ale to, że nasza przyjaźń przetrwała tak bezecne twierdzenia, to dowód na to, żeśmy się naprawdę lubili bardzo głęboko.
W trakcie badań archeologicznych naukowcy często trafiają na ludzkie szczątki: całe szkielety, pojedyncze kości, zęby. Na takim stanowisku wykopaliskowym przydaje się antropolog. – Kości stanowią bardzo duży rezerwuar informacji – podkreśla dr Joanna Rogóż, antropolożka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. Rozmawiamy o odczytywaniu historii z ludzkich szczątków.Bywa też, że nie trzeba archeologów. – Zdarza się, że ktoś nawet przy uprawie pola może niechcący takie szczątki wydobyć. One mogą być dosłownie 50-40 centymetrów pod ziemią – opowiada badaczka.Z ludzkich kości można zaczerpnąć sporo informacji: wiek, płeć, przebyte choroby, a nawet sposób życia czy pracy. Jeśli widać np. zwyrodnienie jednego konkretnego stawu czy odcinka kręgosłupa, to ta osoba za życia prawdopodobnie pracowała w zawodzie obciążającym właśnie ten fragment ciała. Bywało i tak, że antropolog określał zawód osoby na podstawie… stanu jej zębów – pewne zużycie wskazywało na pomaganie sobie zębami, możliwe np. przy wyplataniu. Płeć najłatwiej poznać po układzie kości w obrębie miednicy, ale są wyjątki. – Wskaźnik dymorfizmu płciowego u dzieci jest bardzo niski – zastrzega dr Rogóż. Czyli rozpoznać płeć szkieletu dziecka jest bardzo trudno.Ważnym punktem do analizy są wszystkie ubytki. Trzeba rozpoznać, czy to paleopatologie (uszkodzenia chorobowe, złamania, urazy, może nawet będące przyczyną śmierci), czy raczej pseudopatologie (uszkodzenia, które powstały już po śmierci, np. wskutek działalności zwierząt i roślin czy naturalnego rozkładu). Mnóstwo informacji daje też kontekst ciała: jak jest ułożone, jakie przedmioty mu towarzyszą. A co jeśli zwłoki poddano ciałopaleniu? Takie szczątki też się bada – kości nie palą się doszczętnie, ulegają tylko rozdrobnieniu. Takie fragmenty trzeba z szacunkiem posegregować. Jeśli znajdują się np. w urnie, a na wierzchu poukładano fragmenty kości czaszki, to prawdopodobnie poniżej znajdziemy kolejne warstwy: szczątki szyi, rąk, klatki piersiowej, na samym dole będą szczątki stóp. To czasochłonne zajęcie dla osób z dużą cierpliwością i zacięciem detektywistycznym.Rozmawiamy też o tym, co uważano za klątwę krypt (grzyby!), o emocjach antropologa, technologiach pomocnych w jego pracy i jej odbiorze społecznym.Polecam tę kolejną rozmowę z podróży RN do Rzeszowa!
Nie pieniądze, nie kariera, nie dobra materialne, ale obecność ludzi w naszym życiu jest najważniejsza. Żyjemy coraz dłużej, coraz częściej - w tej drugiej części - w pojedynkę. Dzieci poszły już własną drogą, albo ich wcale nie było, więc senior po stracie współmałżonka zostaje sam. Nie wszyscy seniorzy mają odwagę, żeby wyjść do ludzi. W ich życie wkrada się samotność. Jak sobie z nią radzą? Mają przez cały dzień włączony telewizor lub radio, żeby słyszeć ludzki głos. Wysiadują w oknie, żeby widzieć innych. Zdarza się, że mówią do telewizora lub do ściany. I tu pojawia się Stowarzyszenie mali bracia Ubogich ze swoim programem "Obecność", który polega na stałym kontakcie wolontariusza z seniorem. Zasady są takie, że wolontariusz spotyka się co tydzień z seniorem na dwie godziny. Są to nie tylko rozmowy, często też wspólne wyjścia na koncerty, do muzeów czy na wystawy.
W katolickiej Hiszpanii rządzonej przez generała Franco kobiety nie miały łatwo. Zakaz rozwodów, instytucje pilnujące moralności, nielegalna antykoncepcja, zakaz aborcji, więzienie za małżeńską zdradę. Tym zaś, którym przytrafiła się ciążą pozamałżeńska przemocą odbierano dziecko tuż po porodzie. Jednak nielegalne adopcje i zamawianie dzieci "na zeszyt" u proboszcza czy zakonnicy to tylko część mrocznej historii tego kraju. Zdarzały się bowiem sytuacje, gdy kobiecie mówiono, że jej nowonarodzone dziecko niespodziewanie zmarło, a tak naprawdę było matce kradzione. Kto zorganizował ten okrutny proceder w Hiszpanii? Dlaczego rząd do dziś nie pomaga poszkodowanym rodzinom dojść do prawdy? W najnowszym odcinku "Półki z książkami" Anna Sobańda rozmawia z Katarzyną Kobylarczyk autorką książki "Ciałko. Hiszpania kradnie swoje dzieci". Zapraszamy do słuchania.
Gościem Melliny jest Arek Jakubik.Aktora i muzyka można oglądać w najnowszym serialu Netflix, a w sklepach jest już dostępna najnowsza płyta Dr Misio - "Chory na Polskę"Ale Marcinowi Mellerowi opowiada m.in. dlaczego nie chciał, żeby jego synowi szli w aktorstwo, o planach gdzie spocznie po śmierci i co robił w operetce.Kiedy ogląda mecz z kolegami i grają hymn, Jakubik śpiewa go na stojąco. Aktor przyznaje, że nawet w towarzystwie znajomych jest to różnie odbierane:"mamy różnorodne towarzystwo klubu kibica, o różnych poglądach. Zdarza się, że patrzą na nas dziwnie, no ale tak mamy po prostu"Jakubik opowiada też o przyjaźni z reżyserem Wojciechem Smarzowskim, któremu zawdzięcza swoje największe filmowe role i o swojej pracy przy nagrobkach.
Gościem Melliny jest słynny bramkarz Radosław Majdan.Były sportowiec dziś realizuje się m.in. jako dziennikarz.Wspomina jednak, że na boisku bywał wulgarny i agresywny. Zdarzały się wpadki przepraszał kolegów w szatni za swoją grę. Zapytany o tak jak radzi sobie po stracie mamy przyznaje, że to nie jest proste: "ale jak się ma małe dziecko, to to stawia do pionu. Wiesz, że masz dzieci, o które musisz zadbać i to pomaga uporać się z traumą"Majdan przyznaje też, że z wiekiem łatwiej też zaakceptować porażki
Wiemy, że człowiek wyewoluował w Afryce. Gdzie dokładnie? Kiedy? Tu ostrych granic nie ma. – Nie możemy się brać od jednego Adama i jednej Ewy – mówi dr Martyna Molak-Tomsia z Laboratorium Paleogenetyki i Genetyki Konserwatorskiej w Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego.– Ludzie mają potrzebę prostych odpowiedzi, ale w biologii to tak nie działa – dodaje. Wiemy natomiast, i to coraz więcej, o tym, że człowiek zaczął w końcu kolonizować pozostałe kontynenty. I o tym w odcinku rozmawiamy. Nasi przodkowie prawdopodobnie pod wpływem zmian klimatycznych wyszli z Czarnego Kontynentu ok. 70 tysięcy lat temu. – W czasach, kiedy ludzie stamtąd wychodzili, prawdopodobnie było też połączenie na południowej części Morza Czerwonego, czyli z Półwyspem Arabskim. Zakłada się, że właśnie to była prawdopodobnie droga przejścia z Afryki do reszty świata – wyjaśnia moja gościni. Część udała się przez Azję Środkową, a następnie na obszar całej Europy i Azji. Inni ruszyli południowym wybrzeżem Azji i dotarli aż do Australii (prawdopodobnie używano już wtedy jakiegoś rodzaju łodzi). Grupa, która zawędrowała do Chin, ruszyła następnie na północ i przez cieśninę Beringa (wówczas ląd) przeszła do Ameryki Północnej. Około 15 tysięcy lat temu ludzie zasiedlali już wszystkie kontynenty.Czy homo sapiens sapiens był pierwszym gatunkiem, który porwał się na coś takiego? Otóż nie. Wcześniej w świat powędrował również Homo erectus, który wyewoluował w inne gatunki ludzi: neandertalczyków, denisowian, hobbitów i być może jeszcze inne, które dopiero odkryjemy. Wiemy, że te grupy się mieszały. Jak bardzo? – Tak naprawdę wszyscy ludzie, którzy nie są subsaharyjskimi Afrykanami, są w jakiś stopniu potomkami neandertalczyków – wyjaśnia dr Molak-Tomsia.Wiele nowych informacji w tym temacie w ostatnim czasie pojawiło się dzięki zaangażowaniu genetyków, takich jak dr Molak-Tomsia. Zdarza się, że zachowują się fragmenty genomu, które pozwalają prześledzić przodków wiele pokoleń wstecz, zaś sekwencjonowanie całego genomu umożliwia oszacowanie, kiedy dane populacje żyły i jak się przemieszczały. Dowiecie się też, która część człowieka najlepiej przechowuje DNA (ucho wewnętrzne!), jak się pobiera próbkę prehistorycznego szkieletu (wiertełkiem) i jak duże przesunięcia zachodzą w naszej historii dzięki nowym metodom badawczym (bagatela, 100 tysięcy lat).
W najnowszym wydaniu „Stanu wyjątkowego” Dominika Długosz i Kamil Dziubka zastanawiają się, co kryje się za niedawną, dla wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości dość zaskakującą wizytą wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego na Jasnej Górze. O przyjeździe szefa wszystkich szefów na pielgrzymkę Radia Maryja do ostatniej chwili wiedziało wąskie grono osób. Tym głębiej i spokojniej oddychali ci, którzy na szczycie Jasnej Góry ostatecznie się pojawili i pląsali w rytm religijnych pieśni. Ojciec Tadeusz Rydzyk zgodnie z wieloletnią tradycją zaatakował, jak to określił, niemiecką Unię Europejską, ludzi bez honoru, którym w głowie tylko „ojro”. Niestety nie zająknął się o tym, ile „ojro” przytulił na swoją słynną toruńską geotermię. Nie bądźmy jednak małostkowi. Szef Radia Maryja i innych toruńskich „dzieł” przekonywał, że zła Bruksela chce Polskę zniszczyć. Od lat mówi wprawdzie to samo i jakoś tym brukselskim urzędnikom zniszczyć się Polski nie udało, ale zdaniem ojca dyrektora tym razem może być inaczej. Wtórował mu Jarosław Kaczyński, który z ambony nad błoniami jasnogórskimi ostrzegał przed zamachem na polską suwerenność, którego siła już dawno nie była tak znacząca. Prezes udowadniał, że władzy oddać nie można, bo ci, którzy ją przejmą, otworzą bramy dla wszelkich plag, z którymi teraz boryka się Europa Zachodnia. Nie dziwi nas, że prezes PiS przestał się przejmować jakimikolwiek wezwaniami do uszanowania autonomii Kościoła. Nie dziwi nas też, że zapomniał o apelu biskupów, którzy w trakcie niedawnego posiedzenia konferencji Episkopatu Polski właśnie na Jasnej Górze apelowali o niewykorzystywanie świętych miejsc do wyborczej agitacji. Lider PiS walczy o wszystko, więc ima się wszelkich możliwych metod. Zwłaszcza że po prawej stronie wyrosła mu silna konkurencja. Rosnąca w sondażach Konfederacja nie ukrywa, że uważa się za prawdziwych reprezentantów wartości konserwatywnych. Jak mawia Grzegorz Braun, Prawo i Sprawiedliwość to „łże prawica”. Z pewnością więc wizyta Jarosława Kaczyńskiego na Jasnej Górze miała również i ten podtekst. Chodziło o to, by ojciec Tadeusz nie miał zamiaru choćby spoglądać w stronę ekipy Bosaka i Mentzena. Kaczyński wie, co robi. Rydzyk to biznesmen i prowadzi własną politykę. Kiedy ziobrowi zdrajcy zostali wyrzuceni z PiS w 2011 roku, a prezes mówił o przecięciu w zarodku bolszewickiego spisku (tak, tak, panie Zbyszku, tak Jarosław Kaczyński mówił o panu), ojciec Tadeusz nie miał zamiaru od lidera Solidarnej Polski się odwracać. Nie przyłączył się do tych, którzy najchętniej strąciliby pana Zbigniewa w przepaść, co szefowi Prawa i Sprawiedliwości niespecjalnie było w smak. Dziś oczywiście Nowogrodzka ma na ojca dyrektora przełożenie większe – wprost proporcjonalne do ofiar rzucanych na toruńską tacę. Jednak ojciec Tadeusz, jako specjalista od rzeczywistości wiecznej, wie, że nic nie jest wieczne. Oczywiście oprócz wiecznych interesów toruńskiego biznesmena. W mijającym tygodniu Jarosław Kaczyński objawił się jednak nie tylko na Jasnej Górze. Udzielił wywiadów Polskiej Agencji Prasowej i Super Expressowi. Zapewnił, że podwyżka świadczenia 500 plus o trzysta złotych to nie koniec i w przyszłości jest gotów wysupłać jeszcze więcej. Rzecz jasna, jeżeli Polacy zagłosują na PiS. Wprawdzie największa partia opozycyjna również mówi o waloryzacji świadczenia i to jeszcze szybciej, ale Kaczyński o tym nie wspomina, bo nie pasowałoby to do opowieści o liberalnej Platformie, która ciągle kłamie i chce wyłącznie zabierać. Prezes przy okazji zapowiedział też, że po wyborach odejdzie z rządu i to nawet, jeśli Prawo i Sprawiedliwość utrzyma władzę. Pan prezes powiedział też, czym się w rządzie zajmuje. Otóż zajmuje się wszystkim, czym trzeba, a czasami robi nawet jeszcze więcej. Formalnie podobno został przygotowany akt prawny, który dzieli kompetencje w rządzie na nowo, ale na razie opinia publiczna nie może go zobaczyć. Może do wyborów się uda. Problem może wynikać z tego, że podobno Jarosław Kaczyński po powrocie do Kancelarii Premiera próbował się zorientować, jak naprawdę stoją sprawy. Ponoć zaczął rwać sobie włosy z głowy, kiedy jego wierny druh Marek Kuchciński (przez przypadek od kilku miesięcy szef Kancelarii Premiera) przedstawił mu raport. Nie dziwi nas również i to. Minister Kuchciński uchodzi za człowieka, który gubi się we własnym gabinecie. Zdarza mu się również w środku dnia powiedzieć „dobry wieczór”. Raport mógł, mówiąc delikatnie, nie wyglądać profesjonalnie. Niezbyt profesjonalnie wygląda w ostatnim czasie komunikacja Lewicy. A konkretnie jednego z jej liderów Roberta Biedronia. Pan Robert, europoseł, ma taką przypadłość, że dość rzadko bywa w Polsce, więc jak już tu jest i idzie do mediów, chce żeby było z przytupem No to było. Biedroń poinformował wszem i wobec, że negocjacje opozycji w sprawie paktu senackiego zostały zerwane. Najciekawsze jest jednak to, że jego słowom zaprzeczają wszyscy, w tym ci, którzy z ramienia Lewicy są zaangażowani w negocjacje. Zapewniają, że na dniach porozumienie może zostać przyklepane, tylko że najpierw muszą się spotka liderzy i dobić targu. Jak wieść niesie, wypowiedź Biedronia może być elementem wewnętrznej rozgrywki na Lewicy. Sprawa jest prosta. Sondaże tego bloku są dziś gorsze niż cztery lata temu, więc prawdopodobnie Lewica posłów straci, a nie zyska. Robi się więc ciasno. Kandydatów do Sejmu jest zbyt dużo, więc toczy się gra o to, by kilku wysłać do Senatu. Ale na to musi się zgodzić Donald Tusk, bo to on ma do dyspozycji największą pulę miejsc. Nie wiadomo, czy Michał Dworczyk będzie się ubiegał o miejsce na liście do Sejmu. Niektórzy plotkują, że najchętniej zająłby się odbudową Ukrainy. Były szef Kancelarii Premiera, który już dawno miał odejść z KPRM, wciąż tam jest. Jeździ na Ukrainę i załatwia sprawy. Wiele wskazuje na to, że i tak będzie zmuszony startować, bo immunitet może mu się przyda. Prokuratura pana Zbyszka prowadzi śledztwo w sprawie e-maili ze skrzynki pana ministra. Być może jednak winy ministrowi Dworczykowi zostaną darowane, jeśli pan minister dopnie jesienią możliwą koalicję z Konfederacją. Wprawdzie Mentzen i spółka zaprzeczają, by mieli zamiar na cokolwiek dogadywać się z PiS, ale Stan Wyjątkowy chętnie pokazałby całą wielką ławę poselską tych, którzy zapewniali, a i tak się dogadali. Zwłaszcza że nowe ujawnione maile potwierdzają, że Dworczyk, bliski współpracownik premiera, prowadził już kilka lat temu rozmowy ze środowiskiem Konfederacji na temat współpracy. Stan Wyjątkowy postanowił na koniec jeszcze raz wrócić na Jasną Górę. A tam szyku zadał były wicepremier Jacek Sasin i jego bliski współpracownik, czyli prezes Enei Paweł Majewski w trakcie pielgrzymki Radia Maryja wręczyli ojcu Rydzykowi okazały miecz „z czasów Mieszka I". Ponoć kosztował ćwierć miliona złotych. Wprawdzie pojawili się złośliwcy, którzy uważają go za falsyfikat, ale domyślamy się, że może nimi kierować zazdrość. Najzabawniejsze może być jednak to, że ów miecz został zakupiony już wiele miesięcy temu. W magazynach tworzonego przez ojca Tadeusza Muzeum Pamięć i Tożsamość przeleżał od początku roku. Dopiero teraz nadarzyła się okazja, by go publicznie wręczyć. Jak słyszymy, sprawa wzbudziła niemałe emocje wśród innych prezesów pisowskich spółek. Nie ze względu na koszt całej zabawy, ale na to, że nie pomyśleli, by samemu coś szefowi Radia Maryja sprezentować.
Całość bezpłatnie TYLKO w aplikacji Onet Audio. Nie ukrywa, że w Rosji wciąż ma przyjaciół. I nie udaje, że reakcja kibiców nie robi na niej wrażenia. Wprost przeciwnie, otwarcie przyznaje, że nienawistne komentarze bolą. Na słowach hejt się zresztą nie kończy. – Doszło to tego, że bałam się wyjść z domu. Zdarzało się, że ludzie mnie popychali albo na mnie pluli – zdradza w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem siatkarka Malwina Smarzek. „W cieniu sportu” wraca do przeszłości, komentuje swoje decyzje i relacjonuje proces odejścia z rosyjskiego klubu po inwazji na Ukrainę. Szczerze mówi o depresji, powrocie do reprezentacji i… wymarzonych szczytach do zdobycia.
O zorzy polarnej mówił Karol Wójcicki - popularyzator astronomii oraz autor bloga "Z głową w gwiazdach".
Ten podcast zawiera autopromocję - reklamuję w nim mój nowy e-book. Nazywa się "Jak sobie zaufać (i nie bać się życia)". Znajdziesz go tutaj: https://sklep.andrzejtucholski.pl/produkt/jsz/ Czy dekonstrukcję poznawczą da się zrekonstruować? Przekonajmy się. Ja nazywam się Andrzej Tucholski i zapraszam do odsłuchu. Oprócz tego podcastu prowadzę też popularny newsletter, który raz głaszcze, a raz szturcha. Zdarza mi się też pisać książki i seriale. Wszystkie linki znajdziesz tutaj: https://andrzejtucholski.pl/ (Piosenka w intro to "Amsterdam" by lately lui.)
Ten podcast zawiera autopromocję - reklamuję w nim mój nowy e-book. Nazywa się "Jak sobie zaufać (i nie bać się życia)". Znajdziesz go tutaj: https://sklep.andrzejtucholski.pl/produkt/jsz/ Czy wyczerpanie ego można naprawić samoregulacją emocjonalną? Przekonajmy się. Ja nazywam się Andrzej Tucholski i zapraszam do odsłuchu. Oprócz tego podcastu prowadzę też popularny newsletter, który raz głaszcze, a raz szturcha. Zdarza mi się też pisać książki i seriale. Wszystkie linki znajdziesz tutaj: https://andrzejtucholski.pl/ (Piosenka w intro to "Amsterdam" by lately lui.)
W leczeniu depresji farmakoterapia często odgrywa ważną rolę. Zdarza się jednak, że pomimo przepisanych przez psychiatrę leków - choroba nie ustępuję. Z depresją lekooporną mamy do czynienia wówczas, gdy po co najmniej dwóch terapiach z zastosowaniem leków przeciwdepresyjnych, u pacjenta nie następuje poprawa. Skąd się bierze oporność na leki u niektórych osób z depresją? Jakie wówczas stosowane są metody leczenia i czy są one bezpieczne? Jak takie terapie wpływają na osoby z chorobą afektywną dwubiegunową? Czy wspomnianymi metodami można leczyć również inne zaburzenia i choroby z zakresu zdrowia psychicznego? Na te i wiele innych pytań odpowie psychiatra Piotr Marcinowicz, założyciel Centrum Psychiatrii i Psychoterapii KetamineClinic.pl. Rozmowę poprowadzi Zofia Szynal. W cyklu „ABC Psychoterapii” realizowanym w ramach Strefy Psyche Uniwersytetu SWPS wraz z zaproszonymi gośćmi poruszamy tematy dotyczące zdrowia psychicznego. Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS to projekt popularyzujący wiedzę psychologiczną na najwyższym merytorycznym poziomie oraz odkrywający możliwości działania, jakie daje psychologia w różnych sferach życia zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Projekt obejmuje działania online, których celem jest umożliwienie rozwoju każdemu, kto ma taką potrzebę lub ochotę, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. Więcej o projekcie: https://web.swps.pl/strefa-psyche
Konflikty między rówieśnikami to naturalny element szkolnych doświadczeń. Zdarza się jednak, że jednorazowy incydent przemocowy zmienia się w dręczenie. Czym bullying różni się od zwykłych nieporozumień między rówieśnikami? Jak na niego reagować? I co zrobić, kiedy okazuje się, że to nasze dziecko jest agresorem? Na te pytania w najnowszym odcinku podcastu „Co z Ciebie wyrośnie?” odpowiada dr Małgorzata Wójcik z Uniwersytetu SWPS, ekspertka w zakresie rówieśniczych relacji i przemocy rówieśniczej.
Czym jest spektrum autyzmu, a czym sam autyzm? Co oznaczają określenia neurotypowy i neuroatypowy? O tym w najnowszym odcinku podcastu „Co z Ciebie wyrośnie?” Karolina Oponowicz rozmawia z Katarzyną Michalczak – poetką, pisarką, doktorką socjologii, autorką książki „Synu jesteś kotem”, w której opisuje swoje doświadczenia związane z wychowaniem syna w spektrum.
Nie w każdej firmie panuje bezpieczeństwo psychologiczne a pracownicy rosną i rozwijają się obok swoich szefów. Cześciej bywa odwrotnie. Zdarza się też, że w firmach trafiamy na szefów narcyzów. Osób, które dla własnych korzyści manipulują innymi i sprawiają, że pracownicy tracą pewność siebie. Jak z nimi pracować? Trudne pytanie. Dziś do podcastu zaprosiłem dr Agnieszką Kozak - psycholog, trenera i autorkę 12 książek (jej ostatnia książka "Uwięzieni w słowach rodziców" jest bestsellerem w wielu księgarniach). Postanowiliśmy opowiedzieć o tym jak sobie radzić z szefem narcyzem. Zapytałem Agnieszkę jak sobie radzić z szefami, którzy są zainteresowani tylko sobą i własnymi korzyściami. Dziś dowiesz się: - kto to jest narcyz? - jak się kształtuje rys narcystyczny i kiedy on powstaje? - jak poznać narcyza? - jak się przed nim bronić? - i jak stawiać bariery, które spowodują, że nie będzie mógł nami manipulować? Serdecznie zapraszam do posłuchania. Naprawdę warto posłuchać tego wywiadu. Sam dowiedziałem się z niego bardzo dużo inspirujących rzeczy. Jeżeli chciałbyś porozmawiać ze mną o podcaście, coachingu lub współpracy trenerskiej to zapraszam do kontaktu: e-mail: biuro@tomasz-miler.pl lub tel.: + 48 664 707 757 PS. A jeżeli podoba Ci się ten podcast i chciałbyś podziękować mi za moją pracę to możesz to zrobić przez stronę: https://buycoffee.to/kaizenmiracle Do następnego odcinka! Tomek
Historia, od której włos jeży się na głowie. Co bowiem może łączyć biedną i schorowaną starszą kobietę z młodym, zdrowym i pełnym życia studentem? Okazuje się, że wiele. I co się stało, że jedna z tych osób straciła życie w drastycznych okolicznościach? Książka, o której wspominam w odcinku to „Księżyc z Peweksu” Aleksandry Boćkowskiej Masz dla mnie sprawę? Wyślij ją mailem: po[at]piateniezabijaj.plWESPRZYJ MISTRZA SZACHOWEGO ANTKA RADZIMSKIEGO: https://patronite.pl/antekradzimski lub tutaj: https://zrzutka.pl/7zrvue?gclid=CjwKCAjw4c-ZBhAEEiwAZ105RcLAvpTwPgsnl1JlvsJs8rJjkAgJ1DH8HvsAYzv8fSbzHZd37s3rxBoCFkwQAvD_BwEMożesz mnie spotkać:Grupa: http://www.facebook.com/groups/PiateNieZabijaj _______Słuchaj na:Spotify: https://spoti.fi/2WM488OApple Podcasts: https://apple.co/3CELhCrTidal: https://bit.ly/3tUkXAw Google Podcasts: https://bit.ly/3I7v5L6YouTube: http://bit.ly/2Ur9Cbw _______Muzyka wykorzystana w odcinku:Wstęp: Convolv - The firm within, The Six Realms - I Think I Can Help YouCzołówka: Doug Maxwell - Heartbeat of the HoodTło: Luke Atencio - CounselTyłówka: The Inner Sound - Jesse GallagherMusicbed SyncID:MB01TFL0BRK5AZQ_______Wybrane źródła:Bogusław Sygit - Kto zabija człowieka, rozdział 4Anna Winiarska - Choćby cały świat przeszukali, to głowy nie znajdą. Historia bagażu nr 85703 https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/chocby-caly-swiat-przeszukali-to-glowy-nie-znajda-historia-bagazu-85703,242,4177Zenon Borkowski - Zbrodniarz szuka alibi, rozdział 1
Zdarza się czasem tak, że rzeczywistość układa się w sposób… nierzeczywisty. Zbyt niesamowity, by mogło to być prawdą. Bo czy można inaczej określić to, co stało się w jednej z wyzwalanych ukraińskich miejscowości? Pod propagandowym, rosyjskim plakatem rozpostartym na billboardzie widniał wcześniej taki z wierszem Terasa Szewczenki (bohatera podcastu sprzed kilku miesięcy). Którym? I jak bardzo symboliczne to słowa? O tym w dzisiejszym odcinku podcastu.
Katarzyna Adamska-Woźniak, była prezeska fundacji Mam Marzenie, gościła w środowym odcinku "Hallo Haller". Przez dwie dekady wolontariat na rzecz ciężko chorych dzieci definiował jej życie. - Zdarzało się, że zadawaliśmy dziecku pytanie, o czym marzy, a ono odpowiadało, że nie możemy tego zrobić, bo przecież nie damy mu zdrowia. To prawda, nad tym marzeniem pracują lekarze, my jesteśmy od tych mniejszych, ale dajemy nadzieję, że i te większe, dotyczące zdrowia mogą się spełnić - opowiedziała Adamska-Woźniak w rozmowie z Dorotą Haller.
Nareszcie!!! Tak krzyknęłam jak tylko dowiedziałam się, że Jarek Szulski i Marcin Szala otwierają liceum. Domyślałam się, że to będzie niesamowite, nowatorskie i odpowiadające współczesnym potrzebom przedsięwzięcie - nie sądziłam tylko, że aż tak bardzo! Tego dowiedziałam się z rozmowy, do której Was zapraszam i z publikacji Jarka, którą zamieszczam poniżej: W Liceum Artes Liberales, poza celami akademickimi, które chcemy realizować wspólnie z uczennicami i uczniami, niezwykle ważny jest dla nas aspekt wychowawczy. Wymiar czasu, jaki jest potrzebny aby pokierować grupą tutorską (czyli tak jakby 16 osobową klasą) to 1/2 etatu. 1/2 etatu! W myśleniu o wychowawczych ramach i wartościach, bliskie są nam założenia amerykańskiego psychologa Carla Rogersa, które można niemal bezpośrednio przenieść na grunt szkoły (pisałem o tym w książce "Nauczyciel z Polski"). Rogers twierdził, że aby relacja pomiędzy terapeutą (tu nauczycielem/nauczycielką) a klientem (tu uczennicą/uczniem) była korzystna i rozwojowa dla OBU stron, potrzebne jest spełnienie trzech koniecznych i wystarczających warunków: Empatia – zdolność wczuwania się: nauczyciel(ka) odczuwa i rozumie opowieści uczniów w taki sam sposób, w jaki odczuwa i rozumie je młody człowiek. Kongruencja – autentyczność i spójność: nauczyciel(ka) zachowuje się jak realna osoba, w zgodzie ze sobą, niczego nie udaje, nie ukrywa swoich uczuć, reakcji ani opinii. I jest spójny w tym co robi, co głosi i w jaki sposób żyje. Nauczyciel generujący jednego dnia internetowy hejt, drugiego dnia mówiący o szacunku dla drugiego człowieka, będzie w oczach młodzieży zwykłym hipokrytą. A młodzi mają doskonałe radary nastawione na obłudę i niespójność, i na pewno nam nie odpuszczą! Bezwarunkowa akceptacja – nauczyciel(ka) okazuje uczennicy/uczniowi bezwarunkową akceptację i szacunek, niezależnie od zachowania i pozycji młodego człowieka. Zwłaszcza bezwarunkowa akceptacja wydaje się niezbędnym i pięknym darem, jaki możemy dać my dorośli młodym ludziom, przekraczającym próg szkoły. To przekaz, który brzmi: Witaj w szkole, będziemy się tu różnić, spierać, złościć na siebie, będziemy też od siebie nawzajem wymagać, jednak pamiętaj, że ponad to wszystko, jesteśmy ciekawi kim jesteś, z czym przychodzisz i przyjmujemy Cię takim jakim jesteś. Nie za to co zrobiłeś, ale za Twoje człowieczeństwo. masz pytania, potrzebujesz więcej informacji? Napisz: jszulski@gmail.com (oficjalna komunikacja dotycząca szkoły ruszy w czerwcu) Czy ktoś z Was nie zna jeszcze Jarka i Marcina? Po pierwsze polecam słuchać i czytać obu Panów. Szczególnie polecam książki Jarka oraz wystąpienie Marcina na TEDx Life after a mistake. Jarek Szulski był gościem w odcinku #39 Bez relacji, nie ma edukacji oraz w odcinku #83 Doświadczenie, które należy się każdemu dziecku. Przedstawiałam go wtedy, powtarzając za Jackiem Santorskim, jako szalonego i wrażliwego nauczyciela, który pracował wtedy jako wychowawca oraz profesor gimnazjum i liceum im.Reytana. Obecnie pracuje w Values - Grupie Firm Doradczych, gdzie od 2010 roku kieruje zespołem projektowym studium podyplomowego Akademia Psychologii Przywództwa, realizowanego w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej Jarek jest twórcą programu treningu interpersonalnego i społecznego dla nastolatków "Earth Yourself" oraz autorem powieści o szkole "Sor" i "Zdarza się", razem z Jackiem Santorskim współautor poradnika "Siła spokoju, którego nie ma". W styczniu 2021 roku ukazała się jego najnowsza książka - poradnik dla nauczycieli i rodziców "Nauczyciel z Polski". Marcin Szala to ekspert w obszarze edukacji i startupper, współtworzył takie edukacyjne przestrzenie jak: Akademeia High School, Akademeia Tutorial College czy Collegium Wratislaviense. Janek Niziński w tym roku zdawał maturę, a dwa lata temu był pierwszym uczestnikiem projektu Jarka "Earth Yourself". Ma bardzo aktualne doświadczenia związane z edukacją i pomysły jak poukładać ją od nowa. Muzyka: Jam Morgan Jazz Cafe
Biennale Warszawa to interdyscyplinarna instytucja artystyczna, która od momentu wybuchu wojny stała się punktem recepcyjnym dla uchodźców. Instytucja współpracuje z Fundacją Ocalenie, która przywozi do siedziby Biennale przede wszystkim osoby ze wschodniej Ukrainy - to nie tylko Ukraińcy i Ukrainki, ale też osoby z Afryki czy Azji Centralnej, które studiowały w np. w Charkowie. Czy jest w Polsce problem z przyjmowaniem osób ciemnoskórych? "Zdarzało się tak, że uchodźcy z Ukrainy, posiadający obywatelstwo ukraińskiej byli traktowani inaczej niż studenci z innych krajów. Wydaje mi się, że w tym względzie niewiele się zmieniło - politycy, samorządy nie widzą tego problemu" - mówi Paweł Wodziński, dyrektor Biennale Warszawa. Na podcast zaprasza Arek Gruszczyński. Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast. Piszcie do nas w każdej sprawie na listy@wyborcza.pl.
Przez stulecia uważano, że sen jest stanem bliskim śmierci, a aktywność mózgu w zasadzie zamiera. – Dopiero 100 lat temu okazało się, że to nieprawda – mówi w Radiu Naukowym dr Małgorzata Hołda z Pracowni Psychologii Snu na Uniwersytecie Jagiellońskim. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *Przełomem w badaniach nad snem stało się powstanie elektroencefalografu (EEG), dzięki któremu zaczęto rejestrować aktywność elektryczną mózgu. – W latach 20-30. XX wieku zorientowano się, że ta aktywność w czasie snu istnieje, a nawet jest zupełnie inna niż w czasie czuwania – dodaje badaczka.A co z marzeniami sennymi? Czy w naszym mózgu jest jeden konkretny ośrodek, który odpowiada za sny? – Dokładnie tego nie wiemy, choć wydaje się, że nie ma jednego takiego ośrodka – mówi dr Hołda, po czym od razu dodaje, że badania marzeń sennych są trudne. - Moglibyśmy wykorzystać do obrazowania mózgu na przykład rezonans, ale… trudno się w nim śpi, bo jest potworny hałas – zauważa. Dlatego wiele badań opiera się na deklaracjach badanych. Nie wiemy więc, na przykład, czy kobiety i mężczyźni mają w znaczący sposób różniące się od siebie sny, czy może inaczej o nich opowiadają. Dlaczego w ogóle śnimy? Jest wiele pomysłów na wyjaśnienie tego zjawiska. – Te freudowskie nie zostały udowodnione – zaznacza od razu dr Hołda. Współcześnie popularną koncepcją jest wyjaśnienie ewolucyjne. Marzenia senne miałyby być symulacją rzeczywistości. Przez to, że nasz mózg ewoluował w niebezpiecznych środowisku, śnienie o zagrożeniach miałoby mieć znaczenie przystosowawcze. – Teoria zakłada, że takie sny służą do ćwiczeń reagowania na różne zagrożenia – mówi dr Hołda. Innypomysł wskazuje na funkcję porządkującą wydarzenia jakie przeżyliśmy. Niewykluczone też, że sny to po prostu produkt uboczny aktywności neuronalnej. – Coś podobnego do dźwięku bicia serca – porównuje badaczka. Wraca świadomość, w pokoju ciemno, słychać dźwięki nocy, a ty… nie możesz nawet drgnąć. Osoby, których spotkało takie doświadczenie opisują je jako przerażające. Tym bardziej, że bywa, iż jawa miesza się z marami sennymi, a ciało ani drgnie.To zjawiskonazywa się paraliżem przysennym. – Zaburzenie, które w większości przypadków nie mówi o niczym groźnym. Zjawisko polega na tym, że budzimy się z fazy REM. Nasze mięśnie w tej fazie są zupełnie porażone, co najprawdopodobniej ma nas chronić przed zrobieniem sobie krzywdy kiedy uciekamy przed czymś ze snu – mówi dr Hołda. To właśnie w fazie REM nasze sny są najintensywniejsze. – Zdarza się, że świadomość wróci za wcześnie, a atonia mięśniowa jeszcze nie ustąpiła – wyjaśnia naukowczyni. W podcaście rozmawiamy też o tzw. świadomym śnieniu, o tym czy wszyscy śnimy, jak wyjaśnić sny erotyczne, o czym mogą śnić niemowlęta oraz o jakich narzędziach badawczych marzyliby badacze snu. Pomysłodawczynią tematu podcastu była pani Magdalena, jedna z patronek Radia Naukowego w serwisie patronite.pl/radionaukowe. W facebookowej grupie Patronów i Patronek swobodnie dyskutujemy i wymieniamy się opiniami oraz pomysłami na kolejne odcinkihttps://psychologia.uj.edu.pl/malgorzata-holda