POPULARITY
Drugi sezon "Rozdzielenia" dobiegł końca. Czujemy, że finałowy odcinek serialu Dana Ericksona podzieli fanów. W najnowszym odcinku programu SERIAL KILLERS o tym, co wydarzyło się w Lumon, rozmawiają Kuba Karaś i Ewelina Leszczyńska. Zapraszamy.
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć tutaj Leszek. Przed chwilą sprawdzałem prognozy długoterminowe, no tej zimy to tak jeszcze 2 3 tygodnie gdzieś mniej więcej, a ja Jestem tydzień po weekendowym wypadzie do Hiszpanii. Pierwszy raz Jestem byłym na tak krótko, za każdym razem kiedy wrzucam zdjęcia z południa Europy pojawia się bardzo dużo pytań organizacyjnych, bardzo dużo pytań. 0:28 Dotyczących kosztów tego typu wypadu i. I sporo właśnie też znaków zapytania. Dlaczego po co? Głównie ze względu na moją głowę i też na niejednym filmie na YouTubie i być może tutaj na podcaście wspominałem o tym, że. 0:48 Rozmawiałem wielokrotnie z bardzo mądrym lekarzem psychiatrą, który to yy specjalizuje się w leczeniu zaburzeń nerwowych, czy też, czy też depresyjnych i on sam powiedział, proszę pana, ja starał się jak najczęściej chociażby na chwilę wyjeżdżać gdzieś, gdzie jest dobra, ładna aura. 1:08 W miarę gwarantowana. Pogoda w okresie od powiedzmy listopada. Do marca, bo to służy to naprawdę służy. Ze względu właśnie na to zamknięcie ze względu na te stałą rutynę. 1:26 Ee, brak światła słonecznego, brak tylu aktywności na zewnątrz. Czujemy się po prostu gorzej. Psychicznie odczuwamy właśnie mm, ten brak energii, zrezygnowanie mm, ciągłe napięcie, więcej też smutku, więc. 1:48 Wtedy, kiedy tylko mamy taką możliwość finansowo czasowo zawodowo można gdzieś wyskoczyć. Ja wychodzę z w sumie z takiego założenia, że ja po to pracuję, żeby mógł sobie pozwolić na to, żeby chociażby taki Weekend przedłużany o pół poniedziałku spędzić tam na południu. 2:06 Zwłaszcza, że te koszty nie są aż tak koszmarne, zwłaszcza, że te koszty można sobie w różny sposób skalować ze względu na to, jakie mamy. Preferencje i predyspozycje. I właśnie o tym ten podcast dzisiaj. 2:23 Chciałem powiedzieć przede wszystkim, że warto jest planować. To jest jedna z nielicznych rzeczy, które warto jest w głowie planować z wyprzedzeniem. I pod względem organizacyjnym, bo jeżeli decydujemy się lot, którego który sobie kupujemy nie na ostatnią chwilę, to nagle okazuje się, że za 600 zł lecimy w 2 strony. 2:45 I to jest jeden z nielicznych kosztów, których się nie da podzielić na mm. Nie wiem na na żonę, na rodzinę, na na znajomych, ale tutaj można właśnie zaoszczędzić. Tym wyprzedzeniem otwieramy swój własny kalendarz i sprawdzamy, gdzie będzie ten dogodny termin. 3:03 Patrząc na 3 4 czasami 6 miesięcy do przodu minie, kiedy zdarza się patrzeć na 6 miesięcy do przodu i mówić sobie o k dobra w połowie lutego. Mogę. Zorganizować siebie w piątek i w poniedziałek w taki sposób. 3:20 Że ja naprawdę spędzę Weekend w Hiszpanii. Bo lot jest w piątek o dziewiętnastej, czyli to już jest po pracy. Poniedziałek mogę sobie zorganizować tak, żeby mieć wolne. W moim przypadku jest to o tyle cięższe, że nie pracuję właśnie na etacie i nie mogę sobie po prostu wziąć zabukować z góry wolnego plus. 3:40 Do tego dochodzą właśnie jeszcze takie czynniki, często nieprzewidywalne. U mnie w pracy ciężko jest czasami coś zaplanować, ponieważ każdy dzień jest trochę inny i niekiedy wystarczy, że coś się wysypie i się okazuje, że. Od rana siedzę z nosem w komputerze niestety. 3:59 Tym też związany jest ten mój taki trochę strach, lęk uogólniony przed yy przed przed wyjazdami, ponieważ różnie to w życiu bywa, ale z drugiej strony prowadząc swoją właś swoją własną firmę, staram się przygotowywać do tego, żeby takich sytuacji było jak najmniej i często w takim języku informatycznym mówi się o tak zwanej redundancji, czyli zabezpieczeniu siebie w taki sposób, żeby. 4:25 Żeby zawsze mieć Plan b na wypadek jakiejś nieprzewidzianej sytuacji. Ee i to tyczy się nie wiem, chociażby prowadzenie sklepu internetowego tak, że wszystko w firmie na ogół jest w taki sposób ogarnięte, że. Trochę mniej się boję, przez to Jestem właśnie przygotowany na to chociażby, że jeżeli poproszę o kogoś kogoś o zastępstwo w moim sklepie i zepsuje się akurat tego dnia drukarka, bo ona ma 4 lata, to mam kupioną drugą, która jest po prostu w szufladzie i będzie wystarczyło ją podmienić jeżeli serwer. 5:04 Wyzionie akurat ducha to mam backup, który bardzo szybko może udać się odtworzyć nawet bez mojego udziału, gdzie to właśnie odtwarzanie z tego backupu będzie opierało się na wciśnięciu tak naprawdę jednego przycisku i i odczekaniu sobie mniej więcej tych 3 godzin. 5:21 Pod tym względem starał się być przygotowany. Yy, ale oprócz tego starał się być zorganizowany, bo właśnie jeżeli wcześniej sobie planujemy taki wyjazd, to możemy przykładowo dojść do wniosku, że. Dużo lepiej. 5:39 Niż poruszać się komunikacją miejską pomiędzy lotniskiem a miejscem docelowym, jakim jest kalpe, bo jest kalpel jest alicante. Ja lecę do alicante. Na południu Hiszpanii i do tego calbe, czyli tam, gdzie będę jeździł na tymrowerze i tam gdzie będę spać jest mniej więcej 70 km, ale autostradą. 5:58 Można to zrobić autobusem, można to zrobić pociągiem, ale jeżeli jesteśmy na tak krótki czas, to może się okazać, że bardzo nas zmęczy. Właśnie ta jeszcze dodatkowa komunikacja. Też to, że często mnie docieramy do bezpośrednio do miejsca, w którym będziemy spali. 6:18 Mamy bagaże, nie wiem, mamy ze sobą znajomych i o k. Jest to opcja. Oczywiście najtańsza komunikacja zbiorowa, ale jeżeli z dużym wyprzedzeniem zarezerwujesz samochód, to okaże się, że za 150 € masz furię do swojej dyspozycji. 6:35 Przez 24 godziny na dobę przez cały ten Weekend i dzięki temu docierasz szybciej masz więcej czasu na to, żeby jeździć na rowerze. Możesz tak samo. W dniu wyjazdu, także zamiast wydłużać sobie czas dotarcia do lotniska, spożytkować go właśnie na jeżdżenie na rowerze. 6:56 Wydając nie 60 € a 600 zł mm. Przykładowo właśnie na te komunikacje tam tam na miejscu, ale właśnie po to pracuję, żeby w takiej sytuacji móc sobie pozwolić na wynajęcie auta z wypożyczalni. 7:15 I to serdecznie polecam, pod warunkiem, że ktoś może sobie na to pozwolić, bo jeśli nie, to ja to w pełni rozumiem. Wtedy ten Weekend będzie troszkę krótszy dojazd będzie bardziej skomplikowany. I ok też wypożyczanie auta czy zdawanie go jazda autem z wypożyczalni będzie mogła być trochę bardziej stresująca ze względu na to, że są jakieś tam formalności do zrobienia, ale są takie wypożyczalnie przykładowo, w których to można załatwić wszystko online, czyli skandowo do naszego skan prawa jazdy, który który oczywiście jest niezbędne i wtedy wypożyczalnia w takim specjalnym kluczykom macie zostawia nam po prostu kluczyk. 7:57 My skanujemy sobie kod aplikacją. Yy i i dzięki temu. Nie mamy jeszcze do czynienia gdzieś tam po drodze z człowiekiem. Jeżeli ktoś odczuwa jakąś barierę językową, to dla niego to też będzie. Yy, wydaje mi się dużo dużo prostsze, ale mm samo wynajęcie samochodu nie jest trudne pod warunkiem, że właśnie zarezerwujemy sobie. 8:19 Furę poprzez aplikację w telefonie albo przez stronę internetową danej wypożyczalni. I jeżeli tam się odprawimy i załatwimy wszystkie kwity jeszcze z pozycji fotela w naszym domu. To będzie wystarczyło po prostu podejść tylko do okienka. 8:37 Yy pokazać swoje dokumenty, ewentualnie wnieść depozyt. Yy, ponieważ wypożyczenie bardzo często właśnie oczekują tego, że yy, że damy kaucję, ale zwrócą ją nam od razu po tym jak yy, jak jak zdamy auto ze taką ilością paliwa, z jaką go to auto podjęliśmy i to będzie często 100 € 120 € kaucji, która będzie zablokowana gdzieś tam na karcie. 9:02 I które i które to trzeba mieć po prostu odłożone, ale ono potem wróci. To jest właśnie na wypadek jakiś naszych zaniedbań, właśnie chociażby w postaci braku tankowania cicho brzuch, auto też jest fajnym rozwiązaniem. Dlatego, bo. 9:19 Jeżeli zdecydujemy się, że wieczorem chcemy iść gdzieś sobie nieco dalej na kolację, to możemy to zrobić. Możemy sobie też tym autem pozwiedzać, bo nie mamy przykładowo limitu kilometrów ważne tylko, żeby właśnie, żeby dokupić sobie do tego auta dodatkowe ubezpieczenie. Jeżeli nie chcemy wnosić większej kaucji niż niż to 100 €, chociaż też zauważyłem, że niektóre niektóre wypożyczalnie nie wymagają tej tej kaucji, pod warunkiem, że właśnie jesteśmy już klientem, który podejmuje auto. 9:46 Wypożycza je któryś raz z rzędu, ale w każdym razie ta pierwsza wizyta będzie na pewno stresująca. Yy, ale bym się absolutnie nie bał. Jesteśmy ubezpieczeni od wszystkiego. Yy cokolwiek zrobimy z tym z tym autem w sposób nieumyślny to nie będziemy pociągani do odpowiedzialności, yy przez przez przez wypożyczalnię, bo er nie wiem, kolizje, rysy, to wszystko się zdarza, choć oczywiście ja to rozumiem, że ktoś może mieć lęk przed przed jeżdżeniem obcym samochodem. 10:18 W w obcym mieście, ale to tylko za pierwszym razem boli. Potem moim zdaniem jest dużo łatwiej. Teraz druga yy kwestia to jest, yy to jest nocleg. Najdroższy będzie hotel, który w którym będzie serwis hotelowy, w którym będzie nam się sprzątać, wymieniać ręczniki yy, w którym będziemy mieli. Yy wykupione też śniadania, to oczywiście wszystko kosztuje, nie każdego na to stać, ale jest bardzo szeroka oferta. 10:40 Przykładowo mieszkań do do wynajęcia i one są odrobinę tańsze. I takich ofert, chociażby w samym calbe jest mnóstwo, wystarczy tylko użyć wyszukiwarki. Yy, żeby się przekonać, że można spać za nie wiem. 10 € nie, może trochę przesadziłem za 10 €, to może być ciężko albo standard będzie bardzo niski, ale w każdym razie będzie to 50% wartości wartości hotelu. 11:11 Nie każdy ma potrzebę spać w czterogwiazdkowym hotelu, zwłaszcza, że w Hiszpanii troszeczkę te gwiazdki są inne niż niż nasze, ale to ze względu na to, że ta infrastruktura powstawała dużo wcześniej niż niż w Polsce i w Polsce. Czterogwiazdkowy hotel pewnie będzie trochę świerszczy niż ten niż ten w Hiszpanii, ale udogodnienia będą takie same. 11:31 Widok z okna będzie na pewno dużo, dużo dużo lepsze, więc nie zamykałbym się na same hotele. Bardzo dużo jest po prostu mieszkań. W dyspozycji różnych agencji, które te mieszkania udostępniają na. Na przykład 2 3 doby i można za to zapłacić. 11:49 Strzelam teraz 90 100 €. Nawet to nie jest aż tak duży kontrast cenowy w porównaniu z Polską, a tym bardziej z jakimś dużym miastem w Polsce. Mimo że taki kalpe, to jest kurort turystyczny, ale w tym okresie zimowym. 12:07 Trochę wyludnionej, głównie tam są kolaże, no bo na plażę tam nikt zimą nie przyjeżdża plażują tylko osoby z północy Europy, które to są zszokowane tym, że może być 19 ° w styczniu czy czy w lutym dla Hiszpanów i dla południowców żadna atrakcja więc tam jest po prostu pusto. 12:28 Kolejna kwestia to jest oczywiście rower i moim zdaniem zabieranie na tak krótki okres własnego roweru trochę mija się z celem. Po pierwsze trzeba mieć walizkę transportową, po drugie trzeba to nadać nadać na lotnisko. A po kolejne nie zawsze te rowery są w sposób należyty traktowane przez obsługę lotniskową. 12:50 Do tego dochodzi jeszcze oczywiście rozkręcenie i potem skręcenie roweru. Ja nie robię tego, w sensie nie wożę ze swojego roweru do Hiszpanii, ponieważ głównie jest mi go po prostu szkoda. Chociaż też wiem, że są walizki do którychroweru nie trzeba aż tak bardzo rozkręcać. 13:08 W sensie nie trzeba zdejmować kierownicy sztycy wystarczy zdjąć właściwie tylko koła i pedały. Mimo to jest mi szkoda. Mimo to właśnie dochodzi kolejny element komplikacji, bo wiem, że wtedy ciężej będzie z wynajęciem auta w niskiej cenie. 13:25 Więcej będę musiał zapłacić za wypożyczenie auta albo będę musiał wynająć transfer lotniskowy takim busem. Który to kosztowo w sytuacji, kiedy leci się w dwójki? Mało opłacalne, tak mi się wydaje, yy i znowu tracimy też na tej mobilności tam na miejscu yy, jesteśmy skazani na to, co jest w promieniu. 13:46 Nie wiem 2 3 km ee na wycieczkę do sklepu albo do bardziej oddalonej restauracji już nie pojedziemy, bo właśnie nie mamy tego. Nie mamy tego auta. I też dochodzi do tego kwestia, że oczywiście trzeba zapłacić za transport tego naszego tego naszego roweru w luku bagażowym. 14:07 Tymczasem wynajęcie roweru yy na 3 dni będzie kosztować mniej więcej 60 70 € w zależności od klasy od klasy sprzętu i też często w zależności właśnie z jak dużym wyprzedzeniem to robimy, chociaż nie dotyczy to każdej każdej wypożyczalni, wolę wynająć, ale to głównie ze względu na wygodę i prostszą logistykę. 14:33 Zarówno jeżeli chodzi o dojazd do na lotniskach i również powrót z niego, nie każdy może się też właśnie zgodzić z tym podejściem. Wiele osób też będzie dużo bardziej bolało swój własny rower niż wypożyczony. Ja oczywiście też bym wolał jeździć na swoim własnym rowerze, ale. 14:51 Ale szkoda mi jest go tarmosić po Europie tam i z powrotem cały czas skręcać i rozkręcać, zwłaszcza, że nie na to wrażliwy. Zwłaszcza, że właśnie to też zjadło by mi kolejne minuty czasu, który chciałbym poświęcić na odpoczywanie i na podziwianie sobie ładnych widoków. 15:14 Wylatujemy w piątek w sobotę w niedzielę jeździmy do upadłego tak, aż człowiek już nie może prawie patrzeć na na rower. W poniedziałek rano szybki szybki wyjazd na kilkunastokilometrów trasę. 15:32 Potem. Szybkie ogarnianie, ogarnianie i wymeldowanie się z hotelu czy też z mieszkania, które które sobie wynajmujemy. Oddanie rowerów yy dojazd do lotniska, oddanie auta na lotnisku i wejście do samolotu to wszystko da się ogarnąć naprawdę w 2 godziny to to o czym wam to, o czym wam powiedziałem? 15:53 W sensie od momentu, kiedy wracamy sobie z tego poniedziałkowego roweru, może się okazać, że o piętnastej jesteśmy już w samolocie i jesteśmy po zarąbistym treningu jeszcze ostatniego dnia. Gdzie jak sobie to wszystko też ogarniemy to w poniedziałek rano aż tak bardzo człowiek się nie będzie stresować tym, że go nie ma w pracy dotyczy osób samozatrudnionych rzecz jasna i okazuje się nagle, że całość da się ogarnąć od osoby za. 2 2,5 1000 zł. 16:20 Często pobyt w polskim kurorcie zimowym. Wiąże się z bardzo podobnymi kosztami. A jaka to jest różnica dla naszej głowy dla naszego umysłu? Dla zerwania jest z taką codzienną monotonią i człowiek naprawdę przyjeżdża odmieniony. 16:41 Zauważyłem też właśnie przede wszystkim to zauważyłem, że zupełnie inaczej się regeneruje i będąc tam na miejscu mogę jeździć niemal codziennie i ja nie czuję się zmęczony, bo ja nie chodzę do pracy. Ostatnio sobie zdałem dopiero sprawę z tego, że jak codzienny stres ogranicza moją wydolność na rowerze, moje samopoczucie fizyczne na rowerze, jak bardzo jak cholernie to wpływ. 17:06 Na to, jak człowiek się regeneruje, ile nawet ten głupi licznik czy głupi zegarek pokazuje człowiekowi regeneracji HRV tętna spoczynkowego. Człowiek jest po prostu innym człowiekiem, nawet będąc tam na miejscu. Tak naprawdę, no co tu się oszukiwać 2,5 dnia, ale ilość słońca, ilość witaminy D. 17:29 Brak tego smogowego aerozolu zupełnie inaczej wpływa na to, jak nasz organizm i nasza głowa funkcjonuje. To nie są aż tak strasznie duże pieniądze, żeby pozwolić sobie na to, żeby 2 razy w roku spędzić taki Weekend zimą właśnie gdzieś tam na południu logistycznie to wydaje się trudne, ale moim zdaniem tylko i wyłącznie za pierwszym razem znam mnóstwo osób, które się przełamało mnóstwo moich widzów i i słuchaczy wszyscy zadowoleni zachwyceni. 18:03 Z tego z tego tripu, który nie jest o wiele bardziej skomplikowany niż podróżowanie po naszym kraju. To naprawdę nie jest aż takie straszne, tylko właśnie trzeba się przełamać i zdać sobie z tego sprawę, że. Współcześnie przy naszych polskich zarobkach ten dysonans kosztowy nie jest aż tak duży serio, no i przede wszystkim robisz wszystko z wyprzedzeniem, mądrze planować. 18:30 Dziękuję bardzo nietypowy podcast, ale mam nadzieję, że przydatny dla wielu osób, które czują się gorzej w tym okresie zimowym trzeba kurde działać. Pracujemy i żyjemy po to, żeby pozwolić sobie czasem. No odrobinę takiego szaleństwa.
Chcesz mnie wesprzeć? Kup sobie coś na Prawie.PRO: https://Prawie.PRO Mój Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/ Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/ Cześć, tutaj Leszek, wreszcie się słyszymy. Miałem chwilową przerwę na skutek walki z zarazą, która to zazwyczaj pojawia się nieprzypadkowo. Jest to także związane właśnie z tym, co dzieje się wokół nas, jak bardzo samych siebie eksploatujemy pod względem fizycznym, jak i również psychicznym. 0:21 I po raz kolejny w życiu sobie właśnie udowadniam, że. Często nieszczęścia chodzą parami i wielokrotnie mówiłem przy okazji. Wielu różnych rozważań na temat prowadzenia higienicznego trybu życia, tego sportowego, domowego, jak i również w pracy yy, wielokrotnie mówiłem, obalałem się, jednak życie nie jest jedynkowe i mm często dzieje się tak, że pomimo świadomości pewnych błędów, życie nadal. 0:55 Wymusza na nas ich popełnianie i dokładnie tak jak tak jest w moim przypadku. Bilans musi równać się na na Zero, jeżeli przygniemy w pracy albo zaczną się dziać takie rzeczy. Na skutek których jesteśmy wiecznie zestresowani, yy, zmęczeni, yy, czujemy się przy przytłoczeni to w którymś momencie to wybucha. 1:20 Tłumaczyłem to przy okazji hipochondrii, bo na przykład może być tak, że na skutek problemów w pracy ee komuś jesienią tak dla przykładu włącza się właśnie tryb hipochondrii fill. Komu innemu odzywa się ostry epizod depresyjny. Chce się ciąć albo rzucać z mostu. 1:38 Fill nie bagatelizuję tego, bo sam fill niejednokrotnie tego doświadczyłem, ale zawsze to są konsekwencje jakichś wydarzeń. Które dzieją się w naszym w naszym życiu? Sn i nie mówiłem przy tym wszystkim tłumacząc kwestie dotyczące chociażby. 1:56 Tego, skąd się bierze depresja, w jaki sposób ją u samego siebie zdiagnozować, jak walczyć z naszym otoczeniem, które często będzie mówiło właśnie to. To wejście w garść, albo po co ci psychiatra, po co ci psycholog? Przecież przecież to przejdzie, wystarczy, że poczekaj się, wystarczy, że będziesz pić codziennie wyciąg z na paru z rumianka. 2:23 Rumianku jakoś tak, ale każdy zna to gadanie. Ja też je znam doskonale, bo też się z nim w życiu spotkałem nieraz. I też mam do czynienia z wieloma osobami, które mówią mi o tym, że właśnie nie mają tego wsparcia w postaci osób bliskich, ale to nie ze złej woli, tylko z tego względu, że często czują się bagatelizowane. 2:43 Yy i że często różne mm objawy choroby. Mm sprowadza się do czegoś bardzo banalnego, przez co w rezultacie okazuje się, że nie my jesteśmy w stanie z nikim na ten temat porozmawiać, bo spośród naszego otoczenia nikt nie ma pojęcia, o czym my mówimy. 3:02 Yy, i to właśnie tak jest z tą cholerną depresją, że. Jest to choroba. Ale bliska tobie osoba, mąż, żona, nie wiem tata, mama, brat powie, że, no co ty, przecież taka choroba nie istnieje. 3:19 Wmówiłeś sobie. Właśnie ogarnij się, weź się w garść, nie wiem, zmień pracę i to jest wszystko na ten temat co można usłyszeć. I bardzo podobnie jest właśnie z nerwicą, do której, do której nawiązuje, bo. Oni jeszcze nie miałem okazji wspominać. 3:36 Planuje taki nieco dłuższy film na temat tego, Jak żyć z nerwicą, w jaki sposób ją rozpoznać oraz gdzie ją na tej naszej tablicy powiesić. Bo czym jest nerwica? Co ona ma wspólnego z depresją? 3:53 Co ona ma wspólnego z zaburzeniami lękowymi? Nerwica i zaburzenia lękowe to jest bardzo duży znak równości. Ale często jest, yy, ciężko. 4:09 Nam to u samych siebie zdiagnozować, ponieważ to jest nasza codzienność. Jeszcze ciężej będzie to połączyć z depresją, ale za chwilę to wszystko wyjaśnię. Ja Jestem gościem, który ma nerwicę. Nerwica objawia się tym, że rano budzisz się. 4:29 Mm i twoja pierwsza myśl to jest taka? Kurde, ile dzisiaj mam rzeczy do zrobienia albo? Budzisz się, uświadamiasz sobie, że czujesz się już zestresowana, zestresowany tym, że dzisiaj jest poniedziałek, jest strasznie dużo rzeczy. 4:48 Budzisz się w sobotę rano? Czujesz się zestresowany, zestresowana, ponieważ w poniedziałek musisz iść do pracy albo czujesz się zestresowana. Tym, że nie wiesz, co dzisiaj ze sobą zrobić. Ten stres, choć nie jest aż tak silny, powoduje u ciebie niepokój nasłuchujesz katastrofy nasłuchujesz problemów na pewno za moment gdzieś coś walnie. 5:20 I nawet jeżeli jesteś na super imprezie na super spotkaniu ze znajomymi, na super wycieczce rowerowej. Na obozie kolarskim to cały czas nie jesteś w stanie się. Rozluźnić żyć daną chwilą, bo cały czas nasłuchujesz. 5:39 Czy za moment coś się nie wydarzy? Wreszcie pojawia się taka myśl, czuję się teraz za fajnie, za szczęśliwie, za beztrosko. To znaczy, że coś jest nie tak, to znaczy, że za moment coś walnie albo. 5:58 Czuję się zbyt fajnie w stosunku do tego, na co w życiu zasłużyłam. Zasłużyłem. Strasznie głupia myśl też wielokrotnie w moim życiu się. Pojawia. 6:15 I to sprawia. Ten brak możliwości zrelaksowania się rozluźnienia. Sprowadza się do kuli śnieżnej? Nie jesteś w stanie w pewnym momencie odpoczywać, nawet jeżeli jesteś na urlopie, myślisz przez cały czas o złych rzeczach, nawet jeżeli nic nie złego się nie dzieje w tym danym momencie. 6:39 To na pewno za chwilę będzie taka sytuacja, muszę się do niej przygotować. W związku z tym na wszelki wypadek popracuje trochę na urlopie albo się poza zabezpieczam na 6 różnych sposobów. Przez to też będę robić 110 120% normy, a to jest właśnie związane z nerwicą a to jest związane z brakiem poczucia własnej wartości. 7:05 Jak to wszystko cholernie się łączy? I nawet jeżeli człowiek sobie z tego często zdaje sprawę. I pomimo tego, że po drodze gdzieś tam miał okazję sobie to przegadać na jakiejś terapii, pomimo tego, że człowiek bierze leki mm, to przychodzą takie momenty, że stajemy się mniej odporni na te różne bodźce. 7:31 Mm. Okazuje się też, że wszystko nas bodźcuje przy tej naszej nerwicy jesteśmy mniej odporni na hałas, mniej odporni na zbyt dużą yy. Liczbę ludzi wokół nas, ee. Bodźcem okazuje się wszystko, nawet wirująca pralka i nie jesteśmy w stanie tego wytrzymać, bo czujemy przez cały czas, że jesteśmy na jakiejś takiej granicy. 7:57 Cały czas czujemy się zmęczeni. Niekoniecznie fizycznie, ale głównie psychicznie. Ponieważ non stop mózg jest na fullu obrotach non stop. Odbieramy normalność. 8:14 W sposób. Skondensowany w zupełności niepotrzebnie. Stąd też właśnie każda jedna mała rzecz dorzucana do tego naszego ogródka. To nie jest jeden kamyczek, to są 3. I w takiej sytuacji czujemy się bezbronni w takiej sytuacji. 8:33 A po prostu człowiek dochodzi do wniosku, że nie ma już siły, ponieważ męczy go absolutnie wszystko. Jedną z takich ucieczek jednym z takich sposobów, bardzo często skutecznych, to jest zmęczyć się fizycznie, ale przy tym wszystkim oczywiście także z tym można przesadzić, bo można dojść do wniosku, że to jest jedyny lek, jedyny sposób na to, żeby poczuć się lepiej. 8:56 Ale faktycznie, ta ulga przychodzi. To jest tak, że moja geneza uprawiania sportu po raz kolejny o tym wspominam. Że regularne uprawianie intensywnej intensywnej aktywności cardio może być rower, może być bieganie. 9:12 Jeżeli nie przesadzamy, to sprawia to, że czujemy się nagle rozluźnieni, i to rozluźnieni. Odczuwamy na przykład po 20 minutach biegu, albo po 20 minutach roweru jest to dużo lepszy sposób na radzenie sobie z ciągłym stresem niż picie, bo picie daje dokładnie ten sam efekt. 9:32 Nie wypijemy kieliszek wina jedno albo 2 piwka. Czujemy rozluźnienie. Bardzo podobny efekt daje daje sport, ale wracając. Czasami zdarza się tak, że nakłada się na siebie wiele różnych czynników sprawiających, że, yy właśnie sięgamy tego mm tej granicy, kiedy wiaderko zaczyna już się przelewać i niekiedy jest tak, że właśnie jedna kropla sprawia, że rozpoczyna się cały ciąg. 10:04 Cała sekwencja, dosyć niemiłych wrażeń, które jeszcze dodatkowo napędzają tę naszą naszą nerwicę. Wspominam o tym, ponieważ ja ostatnio właśnie miałem okazję przekroczyć sobie jedną kropelką całą granicę w. Wszystkiego miał cały rok. 10:21 Dosyć stresujący okres w swojej pracy, ponieważ ten rok był zupełnie inny niż każdy inny. Przez ostatnie 5 lat nie będę się absolutnie zagłębiać w szczegóły, bo tutaj nie o to chodzi. Niemniej właśnie ta pewna zmienność, te wiele różnych stresujących sytuacji w trakcie sezonu w trakcie roku w pracy. 10:48 Sprawiło, że cały czas odkładał odkładało się we mnie dość sporo stresu. Do tego okazało się, że nagle muszę zacząć pracować więcej. A i że niestety ostatnio normą moją jest 10 godzin w robocie. 11:10 Tak nie powinno być. To jest patologia, ale akurat w tym momencie nie miałem wyjścia. Nie dało się zrobić tego inaczej i wcale tutaj nie chodzi o to, że. Wynikało to z mojej pazerności finansowej. To nie było absolutnie z tym skorelowane. 11:29 To było na skutek tego, że musiałem rozwiązywać wiele różnych problemów, których jeżeli bym nie rozwiązał, to by się okazało, że w pewnym momencie po prostu Jestem bankrutem. To był właśnie tak zwany przymus i i ta presja przez cały czas we mnie się odkładała. 11:47 Przez tygodnie, miesiące, od marca. Do końca grudnia. Przychodzą święta. Chcesz odpocząć? Nagle okazuje się, że przez ten pęd, który trwał przez ostatnie 9 10 miesięcy, nie jesteś w stanie w żaden sposób odpocząć. 12:09 Kompletnie mój mózg dalej funkcjonuje na 100 procentach. Jestem zmęczony, ktoś pyta, dlaczego jesteś blady, dlaczego masz podkrążone oczy, dlaczego ostatnio gorzej sypiasz? Yy. Dlaczego jeszcze więcej trudu musisz wkładać w to żeby być bardziej aktywnym? 12:28 Yy podczas zawodów na swifcie. Dlaczego twoja forma spada dlatego, bo jesteś przemęczony, to już jest ten moment, gdzie nawet forma już zaczyna spadać wszystko dokładnie idzie nie tak. Okazuje się nagle, że też spada na skutek tej ilości. 12:47 Stresu, który masz na co dzień. Twoja odporność. Bardzo rzadko się o tym wspominasz, jak stres strasznie negatywnie wpływa na naszą. Obiektywną odporność. Jak strasznie to dewastuje nasze leukocyty, naszą siłę. 13:07 I chodzi o to, że w takiej sytuacji łapie nas totalnie wszystko. Kiedyś człowiek był w stanie przez 2 lata ciągiem nie mieć nawet Kataru. Potem nagle się okazuje, że byle przeziębieni jest w stanie ciebie rozłożyć totalnie, ale w taki sposób, że niemal nie jesteś w stanie pracować. 13:27 Nie pamiętam kiedy ostatnio mi się zdarzyła taka sytuacja, że ja przez 2 tygodnie nie byłem w stanie. Jeździć na rowerze, coś tam próbowałem, ale okazywało się nagle po 20 minutach, że nie, nie Jestem w stanie dalej jechać. Domaga się tego, co mu zabierają przez ostatnie 9 miesięcy chwili spokoju. 13:48 I objawia się to nie tylko tym, że po raz pierwszy od paru lat pojawia się gorączka, ale także przepotwornie złym samopoczuciem. Jak człowiek jest chory? To wszystko totalnie się zwielokrotnie totalnie. I wtedy mie właśnie miałem okazję śledzić poziom mojego niepokoju. 14:09 Codziennie zadaje sobie pytanie albo niekiedy nawet zegarek zadaje mi to pytanie, jaki jest twój poziom stresu, lęku? Dzisiaj mówię, kurde, 8 x 10, byle co się dzieje. Ja już zaczynam być elektryczny, chodzić na boki, być zestresowany tym, bo przyszedł kuźwa. 14:26 List polecony, tak dla przykładu. Przecież skarbówka zus, jeżeli coś ode mnie chce, to nie wysyła poleconych, tylko mam elektroniczną skrzynkę, a którą wszystkie papiery idą. Bo wyobrażam sobie najgorszy scenariusz, ale to nie pomaga, bo ja Jestem tak wyczulony wraz ze swoją nerwicą, która jest zwielokrotniona, że każda jedna rzecz jest dla ciebie zagrożeniem. 14:56 I koło się nakręca. Niesamowicie jesteś słaby psychicznie. Na skutek fizycznej choroby. W związku z tym jeszcze gorzej odczuwasz stres i jeszcze bardziej odczuwasz lęk, ponieważ bardziej odczuwasz lęk, jesteś bardziej zestresowany, twoja odporność jeszcze bardziej spada. 15:16 Twoje samopoczucie fizyczne i psychiczne jest jeszcze gorsze. I to jest. To błędne koło. Które znów się pojawia? I które znowu człowieka pcha w kierunku refleksji, co mogę w swoim życiu zrobić, żeby już więcej nigdy do takiej sytuacji nie dopuszczać. 15:42 Znowu mam ogrom przemyśleń. Oczywiście wiem, co mi super pomaga w takich sytuacjach. Pojechanie na tydzień na wolne na urlop. Ale wiem, że pierwsze 4 dni tego urlopu, czyli jego połowa, to jest nerwica. 15:57 Kuźwa nie ma mnie w pracy, coś się rozpieprzy. Albo jeszcze takie głupie myśli, jak ludzie zobaczą, że Jestem w Hiszpanii, to sobie pomyślą, że u mnie jest tak dobrze, yy, że na pewno teraz nie będą w moim sklepie niczego kupować bo sobie pomyślą że temu to jest za dobrze. 16:16 Naprawdę ja mam takie myśli, to jest straszne i to jest dalej nerwica. Ja jadę na tym rowerze i ja się stresuję i zanim to słońce, zanim ta zmiana tego otoczenia właśnie ten brak pracy zacznie działać to mija. 16:35 Mijają 3 albo 4 dni i ja wtedy się już zaczynam w miarę czuć dobrze. Przestawiony do tego rytmu trochę bardziej wakacyjnego, bo ja cały czas mam w głowie tę myśl, że ja nie zasługuję. Ja nie powinienem chodzić na urlop, ponieważ ja w tym roku, w ubiegłym, już tu i tu dałem ciała i ja powinienem to odrobić, ponieważ ja w tym roku uważam, że źle zarządzałem swoją własną firmą, bo doprowadziłem do takiej sytuacji, że miałem taki stresujący problem, taki stresujący problem, taki stresujący problem i powinienem pracować więcej? 17:12 Bo poszło w 2024 nie idealnie. No straszne. Ale wiem z drugiej strony, że to jest moja choroba, to jest właśnie ta nerwica, czegokolwiek bym nie zrobił zawsze moja głowa będzie zmuszała mnie do tego, żebym to zrobił lepiej. 17:33 I Jestem na tyle beznadziejnym gościem, że za chwilę na pewno coś walnie. Na pewno za chwilę coś się wydarzy. Coś będzie nie tak. Przede mną tylko i wyłącznie same problemy i zagrożenia. I nigdy nie odpocznę. 17:50 I czasami właśnie użalam się nad samym sobą sobą, że ja nigdy nie odpocznę. Bo ja zawsze będę zestresowany. Zawsze się będę czymś martwić. Zawsze będę się czymś przejmować, zawsze coś będzie nie do końca perfekcyjne. 18:09 Po prostu przerąbane jest życie z nerwicą, a opowiadam o tym nie dlatego, bo się żalę tylko dlatego, ponieważ takich osób jak ja z takimi problemami jest mnóstwo. Część osób sobie z tego nawet nie zdaje sprawy. Część osób tego nie potrafi nazwać, a jeszcze mniej osób potrafi z tym walczyć. 18:29 Ja z tym walczę od. Od 2000. Szóstego roku. Z nerwicą. A z czego ona się wzięła? Ona wzięła się z tego, że? 18:47 Ode mnie zawsze wymagało się perfekcjonizmu, to jest raz, zawsze wszystko powinno być idealnie z tego względu, że jak byłem młodym gówniarzem, to rozrabiają i często właśnie bałem się tego, że za chwilę odczuję konsekwencje tego, co narozrabiałem. A potem to wzmocniłem sobie oczywiście pracą, pracą, w której bardzo często wszystko. 19:09 Nie wszystko zależało ode mnie i w której bardzo łatwo było coś spieprzyć. I bardzo łatwo było dostać od tego dostać za to. Wpiernisz słowny, którego strasznie się bałem. Ponieważ. Czułem się zawsze tym gorszym i bałem się bardzo tego, że będę. 19:31 Nie będę częścią grupy, nie będę częścią ekipy, nie będę akceptowane. Znaczy się, nie będę kochany przez innych ludzi. Tylko co z tego, że ja sobie z tego wszystkiego zdaję sprawę? Jeśli to bardzo często nie pomaga, a nie pomaga. Yy. 19:47 Ta świadomość głównie wtedy, kiedy właśnie czuje się. Prze bądź cowany przepracowany, przemęczony. Kiedy? Kiedy nie potrafię sobie samemu wrzucić troszeczkę na luz, też wtedy, kiedy zmienia się troszeczkę aura, kiedy mniej mamy do czynienia ze słońcem, ze świeżym powietrzem. 20:09 Kiedy jest taka pogoda jak dzisiaj? I cały czas jesteśmy de facto zamknięci w 4 ścianach. Mam nadzieję, że tym sposobem choć jednej osobie pomogłem, choć wiem, że temat tego podcastu jest. 20:28 Ciężki, hermetyczny. I być może będzie przez część z was odebrany jako świetny pretekst do żalenia się. Dzięki bardzo cześć.
Co zrobić, jeśli często czujemy się zbyt gadatliwi, emocjonalni, intensywni ("too much") albo nie dość ciekawi, wartościowi, zaradni ("not enough") dla innych ludzi? Czy można na to w ogóle znaleźć rozwiązanie? Przekonajmy się! Cześć! Mam na imię Andrzej. Jestem psychologiem biznesu pomagającym zadbać o siebie i innych w późnym kapitalizmie. Podpowiadam, jak lepiej radzić sobie z trudną codziennością oraz żyć i pracować w zgodzie z własnymi wartościami i bez wypalenia. Stworzyłem koncepcję osoby wysokosprawczej. O tym wszystkim nagrywam (ten!) podcast, wysyłam popularny newsletter, wrzucam rolki na insta i tiktoka, piszę książki oraz szkolę w firmach. Cztery razy zaproszono mnie na TEDx. W drugim życiu jestem autorem fabularnym: piszę powieści oraz scenariusze. Piję stanowczo za dużo kawy. --- Wszystkie linki znajdziesz tutaj: https://andrzejtucholski.pl/ (Piosenka w intro to "Amsterdam" by lately lui.)
Krótki odcinek „English Biz” (Word Booster) o tym, co powiedzieć kiedy nie czujemy się „on top of our game” (w sensie fizycznym). Olga sprawdza, czy świat cały czas mówi „feeling under the weather”, czy może są inne określenia, często używane i równie popularne, brzmiące nieco bardziej nowocześnie. Z tego odcinka dowiesz się jak powiedzieć, że dopadło nas przeziębienie, czujemy się trochę lepiej lub doktor dał nam zielone światło do pracy już. „I am on the mend” to tylko jeden ze zwrotów, które poznasz dzięki „English Biz”! ZWROTY OMAWIANE W ODCINKU: 01:20 - Under the weather 01:50 - Off colors 01:55 - Out of sorts 02:13 - I am down with 02:34 - Coming down with something 02:48 - Up and about 02:55 - Over the worst 03:07 - Alive and kicking 03:25 - On the mend
W kolejnym, #9 już odcinku naszego podcastu, usłyszycie rozmowę z reżyserką obsady Katarzyną Gryciuk-Krzywdą. Choć o naszym spotkaniu rozmawiałyśmy od kilku miesięcy, cieszymy się, że nastąpiło dopiero teraz. W tym czasie Kasia przeprowadziła szerokie, głośne castingi, przeniosła się z nimi na platformy, pojawił się pierwszy zbiorowy feedback i wiele rozwiązań, o których już niejednokrotnie mówiłyśmy. Zapytałyśmy Kasię o te wszystkie zmiany i jej perspektywę na takie tematy jak: Odpowiedzialność i rzetelność w pracy reżyserów obsady Spadające projekty Odpowiedni czas na przygotowanie selftape'a Widoczność osób aktorskich, które nie mają agencji Ustalenie zasad i zdefiniowanie pracy reżyserów obsady Algorytmy w platformach streamingowych Warsztaty z reżyserami obsady - czyli płatny networking? Co widzi reżyser/reżyserka obsady po samej wizytówce? Czy obawa przed graniem w reklamach jest słuszna? Czujemy, że jesteśmy bardzo blisko domknięcia tego castingowego rozdziału. Także słuchajcie, piszcie co myślicie, a my wracamy do pracy, bo we wrześniu szykujemy dla Was wiele nowości!
W dzisiejszym odcinku podcastu poruszam temat procesu terapeutycznego. Kiedy go zakończyć? A kiedy tego nie robić? Psychoterapia z założenia ma swój koniec. Jednym z jej celów jest samodzielne radzenie sobie z trudnością, z którą przyszliśmy na swój proces. Często jednak, nie wiemy czy to już odpowiedni moment na zakończenie terapii. Czujemy niepewność i lęk na myśl o samodzielności. Jak więc świadomie zakończyć swój proces terapeutyczny i po czym poznać, że nadszedł czas na kolejny etap - dorosłość? O tym dzisiaj.Chcesz wesprzeć moją działalność? Postaw mi wirtualną kawę!Moje Social Media:INSTAGRAM: https://www.instagram.com/wiedzanatalerzupl/TIKTOK: https://www.tiktok.com/@wiedzanatalerzuplChcesz umówić się na konsultację psychodietetyczną? Napisz do mnie maila na adres kontakt@wiedzanatalerzu.pl lub w wiadomości prywatnej na Instagramie, aby uzyskać więcej informacji!
"Większość selekcjonerów nie miała okazji, żeby grać bez Roberta. Dla mnie będzie to już trzecie takie spotkanie. Zespół musi dorosnąć. Musimy zmienić go pokoleniowo, powoli to się dzieje. Nie wycofamy się, zależy nam, żeby zawodnicy nabierali pewności, indywidualnie rozwinęli ten zespół. Żeby każdy zawodnik wracając z kadry miał przekonanie, że zrobiliśmy coś dobrego dla jego kariery. Robert to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie"
"Będziemy konsekwentnie reprezentować polski interes w Parlamencie Europejskim. We wszystkich ważnych sprawach od lat mówimy to samo, dlatego ludzie nam u ufają"
Gdy na niebie wychodzi słońce mimowolnie wystawiamy do niego twarz. Czujemy więcej energii, nasze samopoczucie ulega poprawie. Co tak naprawdę sprawia, że światło słoneczne ma na nas tak dobroczynny wpływ? Dlaczego czujemy się wtedy lepiej?
- To historia o chorobie i bólu, nie tylko fizycznym, ale również odczuciu egzystencjalnym, duchowym. Chodzi o przeżywanie choroby własnej oraz osoby bliskiej. Jest to spektakl instalacyjny, nie ma charakteru linearnego, każda historia gdzieś się zapętla, mogą się połączyć, nie są zupełnie osobne - mówiła w Dwójce Kinga Chudobińska-Zdunik, reżyserka spektaklu-instalacji "Ból" podczas trwającej właśnie 15. edycji Festiwalu Nowe Epifanie.
Pewność siebie to taki stan, który daje bardzo duże możliwości i wiele osób przeczuwając to – pragnie go i poszukuje.Stan pewności siebie to stan, gdy w pełni się akceptujemy, czujemy się dobrze sami ze sobą, jesteśmy pewni swoich wyborów (niezależnie jakie są), mamy poczucie własnej wartości i samostanowienia. Nie występują wtedy w psychice wewnętrzne procesy atakujące związane z obwinianiem czy tzw. krytykiem wewnętrznym. Czujemy się dobrze ze sobą i mamy adekwatną ocenę swoich zasobów i kompetencji, a to otwiera przed nami morze możliwości.Natomiast odwrotny stan, stan braku pewności siebie, jest bardzo nieprzyjemny. Czasami utrudnia nam nawet podstawowe codzienne sytuacje, które stają się nie lada wyzwaniami, a wcale nie muszą takie być. Jeszcze częściej brak pewności siebie nie pozwala na działanie z rozmachem, miesza w ważnych życiowych wyborach i blokuje przed wyruszeniem w drogę do marzeń, pójściem za swoim głosem, realizowaniem tego, co uważamy za słuszne.W tym podcaście chcę cię zachęcić do poszukania własnych doświadczeń, które pomogą ci stopniowo i bezpiecznie dla ciebie zwiększać swoją pewność siebie. Zrozumienie tego mechanizmu i świadoma praca daje niesamowite rezultaty i często stosunkowo szybko widać pierwsze rezultaty
Kiedy dostałem wiadomość o chorobie mojej żony jedna myśl szczególnie przechodziła mi przez głowę, a w odcinku się nią z wami podzielę. Choć nie był to czas łatwy czy przyjemny, starliśmy się żeby taki był i pokazywał nam, że jest o co walczyć. Dzisiaj opowiem wam o tym, jak radziliśmy sobie z Olą podczas tego trudnego czasu, i o tym, jak ja sobie radziłem. Usłyszycie jakie stosowaliśmy sposoby na udowadnianie sobie, że możemy dalej żyć, a także podzielę się z wami moimi przemyśleniami o byciu obok, podczas takich chwil. Czujemy, że usłyszenie historii innej osoby znajdującej się w takiej sytuacji może być nadzieją na to, że nie jesteśmy w tych chwilach sami. --- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/usawickich-podcast/message
••zdrowie i choroba•• Zdrowie stało się, obok Szczęścia KPI sukcesu. Czujemy się coraz zdrowsi, wreszcie modne stało się dbanie o siebie, nieco ignorując to, że nie mamy możliwości zapanować nad wszystkim. Chorować będziemy. Staramy się zapobiegać chorobom, a równocześnie uczestniczymy w bezprecedensowej w skali ostatniego stulecia chorobowości. Alarmuje się na temat chorób metabolicznych, statystyki na temat otyłości są przerażające. Spożycie alkoholu - 12 L czystego alkoholu (100%), na głowę mieszkańca Polski (licząc populację od 15 roku życia) to rekord wszechczasów. Dwanaście litrów spirytusu to - 30 litrów wódki, to niemal 0,75L wódki tygodniowo. W tym samym czasie, gdy promujemy zdrowie, pojawia się przeciwfala normalizacji zachowań szkodliwych, “prozdrowotnego” używania substancji, objadania się jako przejawów świadomego stylu życia. A gdzie w tym wszystkim jakość życia? Ten syntetyczny odcinek nie odpowie na wszystkie pytania. Zamiast tego ma uruchomić Cię do własnych przemyśleń i poszukiwań. Posłuchajcie. Zapraszam Was do klubu: po pierwsze, nie szkodzić (sobie). Posłuchajcie na Spotify, Apple Podcasts, YouTube. Dziękuję za wszystkie recenzje i obserwacje kanałów
Gość audycji: Kamil Krzemień - motocyklista czwartej załogi Pucharu Świata Superstock, Wójcik Racing Team. Prowadzący: Kamil Kowalik i Piotr Nałęcz. Z wszystkimi wydaniami audycji „Czas na Motorsport” można się zapoznać tutaj. Audycja „Czas na Motorsport” w każdy wtorek o godz. 21:00 na antenie Radia Wnet. Zapraszamy!
- Mija rok od koncertowej premiery naszej pierwszej płyty. Chcemy znowu coś nagrać, nakład naszego debiutanckiego albumu właściwie niemal się wyczerpał. Tamta płyta powstała w... warsztacie stolarskim. Pomysł wyszedł od naszego wspaniałego producenta Alberta Karcha. Szukaliśmy przestrzeni, w której będziemy mogli popracować nad brzmieniem inaczej niż w studiu - mówili w Dwójce muzycy zespołu USO 9001, którzy w piątek 29 września wystąpią na koncercie w ramach cyklu "Jazz.PL".
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. To jest "Stan Wyjątkowy na wybory". Słuchowisko polityczne Andrzeja Stankiewicza, Dominiki Długosz, Kamila Dziubki i Renaty Grochal teraz dwa razy w tygodniu. Do standardowego programu w sobotę o 20.00 dokładamy dodatkowe wydanie kampanijne — zawsze we wtorek o 19.00 na stronie głównej Onetu oraz w serwisie YouTube. Po emisji program będzie dostępny w ramach pakietu Onet Premium. W tym wydaniu dziennikarze Onetu Kamil Dziubka i Andrzej Stankiewicz opowiadają o tym, że PiS zdecydowało się na otwartą walkę z Konfederacją, żeby przejąć część jej elektoratu. Stąd mocne promowanie przez premiera sprzeciwu wobec przywozu do Polski ukraińskiego zboża. Efekt już widać — sondaże PiS idą do góry, zaś Konfederacja spada. To ryzykowna gra PiS, wszak jednocześnie Konfederacja w nowym Sejmie może być potencjalnym koalicjantem. Jeśli będzie za słaba, to Kaczyński będzie musiał szukać bardziej skomplikowanej większości. Na zwrot w swej kampanii zdecydował się także Donald Tusk. Lider PO przestaje walczyć z wewnętrzną konkurencją po stronie opozycji. Planuje nawet inicjatywy, które mają pokazać wyborcom, że opozycja antypisowska działa razem. Powód? Tusk wie, że jeśli Lewica czy Trzecia Droga nie wejdą do Sejmu — a mają przeciętne sondaże — to PiS będzie miało szansę nie tylko rządzić trzecią kadencję, ale rządzić samodzielnie trzecią kadencję. Jedno się nie zmienia — Tusk intensywnie zajmuje się majątkiem premiera, sugerując jednocześnie, że gdy Morawiecki był jego doradcą, to kombinował, jak się dorobić na państwowym. Czujemy — a nawet wiemy — że skrywany wielomilionowy majątek państwa Morawieckich jak zwykle przed wyborami będzie kłopotem dla PiS.
- Poznaliśmy już dobrze nie tylko okolice filharmonii, ale także publiczność. Rozpoznajemy niektóre twarze, wchodząc na estradę. To sprawia, że chcemy dać z siebie wszystko dla wszystkich tych, którzy nas słuchają - mówiła w Dwójce skrzypaczka Corina Belcea w przerwie koncertu podczas XIX Międzynarodowego Festiwalu "Chopin i jego Europa".
Kiedyś samochody bez systemów zabezpieczeń, potem niebezpieczne drogi, a teraz? Dlaczego, mimo zmian technologicznych i infrastrukturalnych, tak wiele osób ginie w wypadkach samochodowych? Dlaczego Polacy na drogach zmieniają się w siejących postrach piratów? i czy śmierć na drogach nas w ogóle obchodzi? W najnowszym Międzymiastowo Jakub Kucharczuk rozmawia z Bartoszem Józefiakiem, autorem reportażu "Wszyscy tak jeżdżą" wydanego przez Wydawnictwo Czarne. Zachęcamy do lektury: https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/wszyscy-tak-jezdza
Trzy lata temu odszedł założyciel i redaktor główny najważniejszego czasopisma polskiego z Ukrainy, Mirosław Rowicki. W środę 12 lipca została odprawiona msza w intencji zmarłego w kościele Marii Magdaleny we Lwowie. W audycji o znaczeniu dorobku Mirosława Rowickiego rozmawiali Wojciech Jankowski, wieloletni członek redakcji i Artur Żak, ciągle pracujący w Kurierze Galicyjskim. Zdaniem naszych korespondentów Kurier Galicyjski i spokrewnione podredakcje (portal, radio i TV) to wyjątkowe polskie zjawisko medialne na Ukrainie, ale w ogóle poza granicami Polski. - Mirek to była wyjątkowa osoba. Wiem, że powiem coś bardzo banalnego, ale to jest osoba, która przyjechała i stworzyła tutaj wyjątkową jakość. Nawet się śmiejemy, że musiał warszawiak przyjechać tutaj, do nas, do Lwowa czy też do Stanisławowa, żeby mogło powstać coś tak wyjątkowego – zażartował ze środowiska lwowskiego Artur Żak. Konsul Generalny RP we Lwowie, Eliza Dzwoniekiewicz po mszy św. Powiedziała, jakie były początki Kuriera Galicyjskiego i jaką postacią był sam Mirosław Rowicki: -Powiedział, że ma pomysł, żeby założyć gazetę, potrzebuje tylko wsparcia finansowego, bo wiadomo, że żeby uruchomić jakieś media, to potrzebny jest kapitał początkowy. Powiedział, że on to on ma pomysł, on to wszystko pociągnie. Myśmy mu zaufali. Jakoś tak nam się wydawało, że to był dobry czas do tego, żeby coś nowego powstało, ponieważ już wcześniej dał się poznać jako redaktor Z Grodu Rewery, który był dodatkiem do Gazety Lwowskiej i wydawało nam się, że usamodzielnienie się tego dodatku będzie korzystne. I nie pomyliliśmy się. I to jest nawet takie miłe uczestniczyć w czymś tak ważnym, bo później to, co się Mirkowi udało osiągnąć, to jest absolutnie bez precedensu i jakże potrzebne. Czujemy po tych trzech latach jego nieobecności tutaj, jego braku. W jego głowie ciągle rodziły się nowe idee. Wydawało się, że nie ma takiej rzeczy, którą, jeśli wymyślił, to nie byłby w stanie zrealizować.
Wszyscy pragniemy Kościoła, który wyrusza po zgubionego człowieka, trenuje go, wyposaża, a w końcu wysyła i w ten sposób się pomnaża. Wszyscy o tym mówimy, ale na ile naprawdę chcemy zmienić formułę naszych wspólnot? Czujemy, że kościół dzisiaj potrzebuje transformacji. Nie chodzi tylko o metody i sposoby działania, czy jakąś ekscytującą misję, bo misja jest cały czas taka sama – „czynienie uczniami Jezusa”. Jako kościoły często jesteśmy zajęci, pełni poświęcenia, zapracowani i w końcu zmęczeni brakiem satysfakcjonujących owoców. Czy samo zaangażowanie i bycie zajętym wystarczy? Pośród wielu głosów mówiących o odnawianiu kościoła i reformujących współczesne chrześcijaństwo, musimy usłyszeć proste przesłanie o tym jak rozwijać kościoły, które sprzyjają, umożliwiają, wspierają ten prosty proces – wzrostu, treningu i pomnażania? O tym jest nasza 3 częściowa seria ze STEVEM UPPALEM.
Wszyscy pragniemy Kościoła, który wyrusza po zgubionego człowieka, trenuje go, wyposaża, a w końcu wysyła i w ten sposób się pomnaża. Wszyscy o tym mówimy, ale na ile naprawdę chcemy zmienić formułę naszych wspólnot? Czujemy, że kościół dzisiaj potrzebuje transformacji. Nie chodzi tylko o metody i sposoby działania, czy jakąś ekscytującą misję, bomisja jest cały czas taka sama – „czynienie uczniami Jezusa”. Jako kościoły często jesteśmy zajęci, pełni poświęcenia, zapracowani i w końcu zmęczeni brakiem satysfakcjonujących owoców. Czy samo zaangażowanie i bycie zajętym wystarczy? Pośród wielu głosów mówiących o odnawianiu kościoła i reformujących współczesne chrześcijaństwo, musimy usłyszeć proste przesłanie o tym jak rozwijać kościoły, które sprzyjają, umożliwiają, wspierają ten prosty proces – wzrostu, treningu i pomnażania? O tym jest nasza 3 częściowa seria ze STEVEM UPPALEM.
Wszyscy pragniemy Kościoła, który wyrusza po zgubionego człowieka, trenuje go, wyposaża, a w końcu wysyła i w ten sposób się pomnaża. Wszyscy o tym mówimy, ale na ile naprawdę chcemy zmienić formułę naszych wspólnot? Czujemy, że kościół dzisiaj potrzebuje transformacji. Nie chodzi tylko o metody i sposoby działania, czy jakąś ekscytującą misję, bo misja jest cały czas taka sama – „czynienie uczniami Jezusa”. Jako kościoły często jesteśmy zajęci, pełni poświęcenia, zapracowani i w końcu zmęczeni brakiem satysfakcjonujących owoców. Czy samo zaangażowanie i bycie zajętym wystarczy? Pośród wielu głosów mówiących o odnawianiu kościoła i reformujących współczesne chrześcijaństwo, musimy usłyszeć proste przesłanie o tym jak rozwijać kościoły, które sprzyjają, umożliwiają, wspierają ten prosty proces – wzrostu, treningu i pomnażania? O tym jest nasza 3 częściowa seria ze STEVEM UPPALEM.
Wiele kobiet ma tzw. syndrom oszustki. Czujemy się niewystarczająco dobrze, mamy poczucie, że coś nam się udało przypadkiem, a nie, że na coś zasłużyłyśmy naszą ciężką pracą. Czy podział na męskie i kobiece zawody nie jest już archaiczny? Czy to środowisko, które było zarezerwowane dla mężczyzn się feminizuje? Czy w środowisku zdarzają się sytuacje, w których kobiety czują się źle traktowane? Jak się to wszystko zmienia? W dzisiejszym odcinku Anna J. Dudek rozmawia z producentką filmową Ewą Jastrzębską.
Odcinek #122, w którym w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. J. Śniegonia w Wiśle podczas Festiwalu Słowa im. Jerzego Pilcha Granatowe Góry z Grażyną Plebanek rozmawiam o ciszy wokół przemocy. Towarzyszy nam najnowsza powieść autorki- „Madmuazelka”. Czytamy z niej historię dwóch rodzin i opowieść o M jak Mad, która łączy dwie Europy. Język mówi nam o bezsilności, bierności i agresji. W jak wychowanie i współuczestniczenie też chowają się w J jak języku. Czujemy jego granice i mrok, który mieści. Zahaczamy o wiele miejsc - Ustkę, Paryż, Brukselę. I pytam o dystans Grażyny do świata, miejsc. Wracając do powieści dotykamy H jak historii - rodziny, Polski, demokracji, Solidarności, eurosieroctwa. Pojawia się nagle - L jak Leni Riefenstahl i wiele odcieni B jak biografii. Wchodzimy w wątek W jak wyparcia i R jak rozliczeń. Zastanawiamy się, czy wolno nam oceniać człowieka czy możemy zatrzymać się tylko na jego twórczości.Na koniec łapiemy oddech i sięgamy po S jak smaczki. Trudne smaczki. Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.
Podsumowanie drugiej rundy NBA Playoffs, zapowiedź finałów konferencji, pif paf Ja Moranta, ocena składów All-NBA oraz krótki komentarz do najgorętszej dyskusji dotyczącej MVP Joela Embiida. Dziś dużo konkretnych tematów, bo sporo się wydarzyło. Czujemy, że tematy odbiją się mocno na historii ligi w najbliższych latach.
Jesteśmy niedoinformowani w świecie pełnym newsów. Czujemy się samotni w dobie networkingu. Technologia jest częścią naszego życia, choć nie zdajemy sobie sprawy z tego jak na nas oddziałuje. Z Natalią Hatalską analityczką trendów, publicystką, założycielką i prezeską instytutu badań nad przyszłością infuture.institute porozmawiam o tym jak czerpać z dobrodziejstw technologii, pozostając autonomicznie myślącą jednostką. Czy da się uciec od spolaryzowanego świata? Czy nasza przyszłość jest przed ekranami? Czy nasze myśli są naprawdę nasze? Posłuchajcie. GOŚCINI ODCINKA: Natalia Hatalska https://infuture.institute KONTAKT: wspolpraca@karolinasobanska.com BĄDŹ NA BIEŻĄCO: www.instagram.com/karolinasobanska/ www.youtube.com/@KarolinaSobanska https://karolinasobanska.com/ MONTAŻ ODCINKA: Eugeniusz Karlov xxx Kupując produkty elektroniczne na mojej stronie karolinasobanska.com, wspierasz ze mną przeróżne fundację. W każdym miesiącu przekazuję na ich potrzeby 10% od wygenerowanej sprzedaży. W lutym zbieramy na fundację NAGLE SAMI. Więcej o fundacji dowiesz się tutaj: https://naglesami.org.pl/ xxx
Jeszcze tylko zmienię pracę i będę szczęśliwa, pojadę na wakacje i wtedy to już będzie świetnie, znajdę partnera/partnerkę i to będzie pełnia szczęścia. Czyżby? Często słyszę wielkie cele i warunki osiągnięcia szczęścia. Ktoś marzy, by organizować wielkie konferencje i sprzedawać usługę w super cenie wzorując się ekspertach kreujących umysł milionera. Inni marzą o pozostawieniu szarej rzeczywistości i prowadzeniu firmy zza oceanu, by mieszkać na cieplej wyspie. Mamy powszechnie rozdmuchane do niebotycznych rozmiarów oczekiwania sukcesu, pieniędzy, podróży i stale odczuwanej przyjemności. Kontakt z własnym życiem, rozumiany jako bycie uważnym w doświadczaniu codzienności i akceptacja nie zafałszowanej, żywej, pięknej części samej siebie. To powoduje, że zaczynam panować nad instynktem dążenia do coraz większej przyjemności i posiadania. Mamy możliwość zmiany siebie. A ta wynika z poziomu świadomości. Zamiast szukania wyjątkowych mocy, które dzisiaj oferowane są w różnych szkoleniach, książkach, konferencjach, warto skupić się na pracy, której celem jest polepszenie jakości obecnego życia. Obietnica doświadczania wyjątkowych doznań, marzeń oddala nas nie tylko od prozy życia, ale i wewnętrznej prawdy. Tworzy iluzje szczęścia i wyjątkowości, którą możesz zyskać, jeśli tylko kupisz, zrobisz, wyjedziesz… Pułapką szczęścia jest iluzja, że możesz je na stale zdobyć, gdy tylko coś się wydarzy. Szczęście nie leży za rogiem. Czujemy się wolni i ważni, wzrastamy, gdy zyskujemy poczucie spełnienia i w sposób autentyczny angażujemy się w przeżywanie życie każdego dnia w coraz lepszej jakości. Dopiero z tego miejsca można budować wielkie marzenia i projekty. Nie ma już potrzeby uciekania od siebie i szukania sposobu, by stać się kimś innym. Pieniądze, duże zasoby materialne, ekstremalne doznania, możemy realizować bezpiecznie, sprawdzając, czy to, czego szukam na zewnątrz, jest rzeczywiście tym, co dla mnie jest najważniejsze.
✅ Zobacz polecane książki o świadomości: https://ksiegarnia.grzegorzkusz.pl/kategoria/swiadomosc/ ✅ Zobacz inne filmy o świadomości:
W naszym obwodzie okupowanych jest 28 miejscowości, rakiety docierają do samego Charkowa - mówi duchowny.
Dziesiąty odcinek 4. sezonu podcastu portalu RealMadryt.pl. Maciej „Leszczu” Leszczyński i Jarek „ElJarek” Chomczyk analizują występy Królewskich na mundialu (1:45), komentują odpadnięcie Hiszpanii (19:29) i spoglądają na występ Polski (30:37). W drugiej części komentują sytuację Cristiano Ronaldo (42:12), wybierają najlepszych graczy mundialu (50:22) oraz typują dalsze rozstrzygnięcia w sekcji Fortuny (1:02:30). Na koniec odpowiadają na pytania słuchaczy w sekcji Café Bernabéu (1:07:53). Partnerem podcastu jest FORTUNA Zakłady Bukmacherskie Online. Zapraszamy do wysłuchania naszych opinii.
- Czujemy się strażnikami spuścizny trzech braci Różewiczów. Tadeusz i Stanisław urodzili się w Radomsku, Janusz spędził tu swoją młodość. Żywym pomnikiem tej pamięci jest nasz coroczny festiwal - mówiła w Dwójce Jolanta Dąbrowska, koordynatorka festiwalu "3 x Różewicz".
Wokół szefowej Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej robi się naprawdę gorąco. Najpierw maile wykradzione ze skrzynki szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka pokazały, że Przyłębska spotykała się z politykami PiS, rozmawiając o konkretnych rozprawach Trybunału. Domyślaliśmy się, że pani Julia jest prezeską na telefon, ale wiedzieć — to jedno, a zobaczyć — to drugie. Po tym wycieku Przyłębska wpadła w panikę, bo taka kompromitacja może zostać wykorzystana przez jej przeciwników wewnątrz PiS do usunięcia jej z prezesury Trybunału. Ale to nie był koniec jej kłopotów. To był ledwie początek. Prawdziwe kłopoty zaczęły się, gdy Mariusz Muszyński — wiceszef Trybunału z nadania PiS — wydał oświadczenie, w którym zasugerował, że Przyłębska naciskała na niego w opisywanych w „mailach Dworczyka” sprawach. W ten sposób Muszyński — przez lata najbliższy sojusznik Przyłębskiej — jasno pokazał, że jest gotowy wbić jej nóż w plecy. Nie ulega wątpliwości, że gdyby Muszyński potwierdził, że Przyłębska naciskała na niego w sprawie konkretnych orzeczeń — to w razie zmiany władzy pani Julia może pakować manatki i zapomnieć o sowitej, trybunalskiej emeryturze. Dziś więc Przyłębska musi walczyć na dwa fronty. Po pierwsze — czego nie widać, a co jest kluczowe — we własnym obozie. A po drugie — co dzieje się na naszych oczach — odpiera ataki opozycji, głównie polityków Platformy i Lewicy. Ma już dla nich nową śpiewkę: „Mamy do czynienia z seksistowskim atakiem grupy mężczyzn, którzy postanowili zniszczyć starszą panią, kierującą Trybunałem Konstytucyjnym” — oznajmiła właśnie. Kto jest tym seksistą? Głównie Donald Tusk. Czemu? Bo zapowiedział wyrzucenie Przyłębskiej z TK. Szkopuł w tym, że Tusk (65 l.) jest starszy od Przyłębskiej (63 l.). „Stan po Burzy” — który w tym tygodniu prowadzą Andrzej Stankiewicz (ONET) oraz Renata Grochal („Newsweek”) — nie kupuje tezy pani Julii, że to wojna geriatryczna. Ale idziemy po popcorn. Być może kupimy go na Orlenie u Daniela Obajtka. Prezes PiS Jarosław Kaczyński jeździ po Polsce i pytany o problemy zwyczajnych Polaków, często za wzór daje im właśnie rzutkość Obajtka. Ostatnio w ten sposób odpowiadał na pytanie o niskie ceny skupu cukinii. Otóż, Kaczyński zachwalał sklep, który Obajtek ponoć wybudował jako wójt Pcimia. To sklep, w którym zakupy można robić bez wysiadania z samochodu — drive-through, choć stroniący od obcych języków prezes nie użył tego sformułowania. Co to ma do cen cukinii? Nie wiemy, ale w tej samej odpowiedzi Kaczyński mówił też o Sorosu i walce Platformy z obchodami rocznic Powstania Warszawskiego. Przy okazji Kaczyński oczyścił Obajtka z oskarżeń o współpracę z gangsterem o w sumie zabawnym pseudonimie „Prezes”. Czujemy się więc w obowiązku wyjaśnić w programie, jak to było z ustawianiem przetargów i korupcją, co zaprowadziło do zatrzymania Obajtka i jego procesu przed sądem. Dla jasności — to Kaczyński zaraz po dojściu PiS do władzy doprowadził do wycofania przez prokuraturę gangstersko-korupcyjnej sprawy Obajtka z sądu. Lustrując kadry obozu władzy „Stan po Burzy” pochyla się także nad ludźmi wiceszefa PiS Joachima Brudzińskiego. Wszyscy skupiają się na golfistce Małgorzacie Jacynie-Witt, która czuje się elitą — co w sumie logiczne, bo kiedyś była w Unii Wolności, współpracowała z Nowoczesną, ludźmi Palikota i działaczami LGBT. My pokazujemy za to nie tak głośnego, ale bardziej frapującego bohatera ze stajni Brudzińskiego — to Michał Jach, szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej. W PRL był zawodowym żołnierzem, szkolonym do walki z NATO. Teczka jego służby, która pewnie kurzy się gdzieś na Łubiance, wpadła także w nasze ręce. Ten kawałek w sprawie postawy ideowej lubimy najbardziej: „Opiniowany angażuje się w problematykę społeczno-polityczną. Pogłębia wiedzę ideologiczną uczęszczając na Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu. Reprezentuje światopogląd materialistyczny. W czasie trwania stanu wojennego, wykonując rożne zadania, wykazał postawę godną oficera Ludowego Wojska Polskiego”. No i zastanawiamy się, czy nadal wiernie trwa w przysiędze, którą złożył 7 września 1969 r. „Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką“. Idealny szef sejmowej komisji obrony na czas rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dziękujemy, panie Joachimie. Cały odcinek do wysłuchania w aplikacji Onet Audio.
W dzisiejszym odcinku będziemy rozmawiać o nudzie. Czujemy, że w ostatnim czasie temat nudzenia się powoli wraca na świecznik. Przestajemy traktować nudzenie się jako coś złego, a zaczynamy coraz częściej dostrzegać (i doceniać) pozytywne aspekty tego stanu. Czy nuda jest nam potrzebna do życia? Jak nudzić się w dzisiejszych czasach? I w końcu, jak zwrócić dzieciom czas na nudę? Zapraszamy do słuchania!
Jakie są największe błędy finansowe Polaków? Ale nie błędy takie, że włożyli pieniądze w złe akcje lub fundusze i stracili, ale mentalne, psychologiczne, które doprowadzają do błędnych decyzji.O tym w rozmowie z Agą Budzińską, doradczynią małych przedsiębiorców ds. finansów, procesów, a także ekspertką w świecie ubezpieczeń. Rozmawiamy o tym, czym jest inteligencja finansowa, świadomość finansowa, dlaczego ludzie maja alergię na finanse i jakie to powoduje konsekwencje. Powiemy też o spotkaniach na żywo na temat świadomego podejścia do finansów, które Agnieszka prowadzi w Klubie CVP.
#wspolpracaplatna #wspolpracareklamowaBo to jest tak, że kryzysu nie da się za kogoś przeżyć. Ale można o nim opowiedzieć? Po co? Aby twardzielom pozwolić nazwać, że to, co przeżywają obecnie, to jest właśnie kryzys, nieważne czy chcą w to wierzyć, czy nie. Aby tym, których wstyd zżera od środka powiedzieć: “Been there, done that” i uprawomocnić ich uczucia. I aby pokazać tym, dla których trawa u sąsiada jest zawsze zieleńsza, że nawet tam, gdzie zieleń jest soczysta a nasz podziw ogromny, kryzys czai się pod powierzchnią. Dlatego właśnie uważam, że takie rozmowy są ważne. A dodatkowo przeprowadzone są w sposób czuły, intymny, autentyczny. Dedykowane siostrom i braciom w kryzysie. Niech już każdy z nas sam zadecyduje, czy zechce tę dedykację przyjąć.Książka “Czasem czuję mocniej. Rozmowy o wychodzeniu z kryzysu zdrowia psychicznego” jest lekturą piękną. A ta rozmowa z autorką tej książki, Agnieszką Jucewicz, niechaj i w Was poruszy najczulsze struny.xoxo,Gutral (Gada)Książka dostępna jest tu:https://bit.ly/3UReDGnAgnieszka Jucewicz - dziennikarka związana z "Gazetą Wyborczą", znana z pogłębionych wywiadów z polskimi i zagranicznymi psychologami, psychoterapeutami i psychiatrami. Autorka i współautorka książek o tematyce psychologicznej, m.in. "Kochaj wystarczająco dobrze" (z Grzegorzem Sroczyńskim), "Czując. Rozmowy o emocjach" oraz "Dom w butelce. Rozmowy z dorosłymi dziećmi alkoholików" (z Magdaleną Kicińską). Jest osobą z doświadczeniem kryzysu psychicznego. Marzy, żeby profilaktyka zaburzeń psychicznych stała się częścią szkolnego programu nauczania.Montaż: Eugeniusz Karlov
Zdawałoby się, że dostęp do wiedzy jest dziś nieograniczony i łatwy. Czasy, w których żyjemy, przynoszą jednak więcej pytań niż odpowiedzi - z gąszczu komentarzy i linków trudno wyłuskać rzetelne informacje, samozwańczy eksperci prześcigają się w dobrych radach, a "najnowsze badania" stały się zaklęciem sankcjonującym każdą teorię. Czujemy, że wiedza coraz bardziej nas zawodzi, jednocześnie nie wiedząc, kiedy możemy zaufać naukowej prawdzie. Dziennikarz naukowy Łukasz Lamża, gość dzisiejszego odcinka, brawurowo prowadzi nas przez krainę szarlatanerii, meandry pseudonauki i szczyty teorii spiskowych. Wiedza i dociekliwość autora oraz próba zrozumienia oponentów składają się na fascynujący alfabet pseudonauki, a zmierzenie się z najbardziej gorącymi zagadnieniami to świetny sposób na poznanie obiektywnej, naukowej prawdy. Na podcast zaprasza Michał Nogaś. W wakacje w każdą sobotę przypominamy najciekawsze rozmowy z cyklu "Książki. Magazyn do słuchania". Nowe odcinki już od przyszłego tygodnia. Do usłyszenia! Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast
#jestemwystarczająca #wysokiewibracje #embraceyourlife Druga rozmowa z serii Wysokie Wibracje Q&A - tym razem naszym gościem jest Kasia Gale-Ward, na co dzień mieszkająca w Londynie. To osoba niezwykle ciepła, szczera i uduchowiona, której udział w pierwszym naszym kursie poleciła… przyjaciółka! To piękne spotkanie zaowocowało dla nas kilkoma „aha” momentami, ponieważ to Kasia, tak jak w poprzednim odcinku Iwona, zadawała nam pytania płynące z intuicji, a my odpowiadałyśmy będąc we flow. W tym materiale opowiemy o tym, jak w wolności i w zgodzie z sobą, usłyszeć więcej o sobie i innych. Pytania, które zadała nam Kasia poniżej, a nasze odpowiedzi poznasz słuchając #129 odcinka podcastu Wysokie Wibracje! Kiedy pierwszy raz poczułyście się w pełni wystarczające? Czy medytujecie do własnych medytacji? Jakie medytacje lubicie? Czy dzięki medytacjom „latacie”? Jak medytować, by się zatracić? Co spowodowało, że zaczęłyście otwierać swoje zmysły, głębsze czucie? Jaka jest recepta na dobry związek? Czy istnieje „złota tabletka”? Jaki moment był „wisienką na torcie” i z czego jesteście naprawdę dumne? Czujemy ogromną wdzięczność za ten wywiad i wierzymy, że również dla Ciebie będzie on wartościowy, ponieważ pytania od Kasi możesz zadać także sobie. Jakie odpowiedzi przyjdą od Twojego wewnętrznego JA i co się przed Tobą, o Tobie odkryje? Daj proszę znać w komentarzu! *** Najczęściej wybierane kursy: - Pokochaj siebie BARDZIEJ: https://embraceyourbusiness.pl/pokochaj-siebie-bardziej/ - 22 dni do odbudowania relacji z energią pieniądza: https://embraceyourbusiness.pl/odbuduj-relacje-z-pieniadzem/ *** Obserwuj nas tutaj: https://www.facebook.com/wysokiewibracje.zrodlo https://www.instagram.com/embraceyourlife.pl/ Współpraca: kontakt@embraceyourlife.pl/ *** O WYSOKICH WIBRACJACH: WYSOKIE WIBRACJE to podcast poświęcony tematyce rozwoju duchowego, emocjonalnego i mentalnego. Gospodarzami podcastu są Honorata Lubiszewska i Sylwia Sikorska. Jeśli jesteś zainteresowana poszerzaniem własnej świadomości o sobie, o tym, jak działają Uniwersalne prawa Wszechświata, jak podnieść swoje wibracje, jak połączyć się ze Źródłem Wszystkiego Co Jest i czerpać moc z niego – zapraszamy Cię do słuchania odcinków. Nowy odcinek w każdą niedzielę. Naszą intencją jest dzielić się tym, czego same doświadczyłyśmy. To właśnie praktykowanie duchowości w połączeniu z ciągłym rozwojem biznesowym, pozwala nam cieszyć się wolnością wyboru, wnosi wiele spokoju w nasze codzienne życie i daje spełnienie w każdej ze sfer.
Wokół szefowej Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej robi się naprawdę gorąco. Najpierw maile wykradzione ze skrzynki szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka pokazały, że Przyłębska spotykała się z politykami PiS, rozmawiając o konkretnych rozprawach Trybunału. Domyślaliśmy się, że pani Julia jest prezeską na telefon, ale wiedzieć — to jedno, a zobaczyć — to drugie. Po tym wycieku Przyłębska wpadła w panikę, bo taka kompromitacja może zostać wykorzystana przez jej przeciwników wewnątrz PiS do usunięcia jej z prezesury Trybunału. Ale to nie był koniec jej kłopotów. To był ledwie początek. Prawdziwe kłopoty zaczęły się, gdy Mariusz Muszyński — wiceszef Trybunału z nadania PiS — wydał oświadczenie, w którym zasugerował, że Przyłębska naciskała na niego w opisywanych w „mailach Dworczyka” sprawach. W ten sposób Muszyński — przez lata najbliższy sojusznik Przyłębskiej — jasno pokazał, że jest gotowy wbić jej nóż w plecy. Nie ulega wątpliwości, że gdyby Muszyński potwierdził, że Przyłębska naciskała na niego w sprawie konkretnych orzeczeń — to w razie zmiany władzy pani Julia może pakować manatki i zapomnieć o sowitej, trybunalskiej emeryturze. Dziś więc Przyłębska musi walczyć na dwa fronty. Po pierwsze — czego nie widać, a co jest kluczowe — we własnym obozie. A po drugie — co dzieje się na naszych oczach — odpiera ataki opozycji, głównie polityków Platformy i Lewicy. Ma już dla nich nową śpiewkę: „Mamy do czynienia z seksistowskim atakiem grupy mężczyzn, którzy postanowili zniszczyć starszą panią, kierującą Trybunałem Konstytucyjnym” — oznajmiła właśnie. Kto jest tym seksistą? Głównie Donald Tusk. Czemu? Bo zapowiedział wyrzucenie Przyłębskiej z TK. Szkopuł w tym, że Tusk (65 l.) jest starszy od Przyłębskiej (63 l.). „Stan po Burzy” — który w tym tygodniu prowadzą Andrzej Stankiewicz (ONET) oraz Renata Grochal („Newsweek”) — nie kupuje tezy pani Julii, że to wojna geriatryczna. Ale idziemy po popcorn. Być może kupimy go na Orlenie u Daniela Obajtka. Prezes PiS Jarosław Kaczyński jeździ po Polsce i pytany o problemy zwyczajnych Polaków, często za wzór daje im właśnie rzutkość Obajtka. Ostatnio w ten sposób odpowiadał na pytanie o niskie ceny skupu cukinii. Otóż, Kaczyński zachwalał sklep, który Obajtek ponoć wybudował jako wójt Pcimia. To sklep, w którym zakupy można robić bez wysiadania z samochodu — drive-through, choć stroniący od obcych języków prezes nie użył tego sformułowania. Co to ma do cen cukinii? Nie wiemy, ale w tej samej odpowiedzi Kaczyński mówił też o Sorosu i walce Platformy z obchodami rocznic Powstania Warszawskiego. Przy okazji Kaczyński oczyścił Obajtka z oskarżeń o współpracę z gangsterem o w sumie zabawnym pseudonimie „Prezes”. Czujemy się więc w obowiązku wyjaśnić w programie, jak to było z ustawianiem przetargów i korupcją, co zaprowadziło do zatrzymania Obajtka i jego procesu przed sądem. Dla jasności — to Kaczyński zaraz po dojściu PiS do władzy doprowadził do wycofania przez prokuraturę gangstersko-korupcyjnej sprawy Obajtka z sądu. Lustrując kadry obozu władzy „Stan po Burzy” pochyla się także nad ludźmi wiceszefa PiS Joachima Brudzińskiego. Wszyscy skupiają się na golfistce Małgorzacie Jacynie-Witt, która czuje się elitą — co w sumie logiczne, bo kiedyś była w Unii Wolności, współpracowała z Nowoczesną, ludźmi Palikota i działaczami LGBT. My pokazujemy za to nie tak głośnego, ale bardziej frapującego bohatera ze stajni Brudzińskiego — to Michał Jach, szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej. W PRL był zawodowym żołnierzem, szkolonym do walki z NATO. Teczka jego służby, która pewnie kurzy się gdzieś na Łubiance, wpadła także w nasze ręce. Ten kawałek w sprawie postawy ideowej lubimy najbardziej: „Opiniowany angażuje się w problematykę społeczno-polityczną. Pogłębia wiedzę ideologiczną uczęszczając na Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu. Reprezentuje światopogląd materialistyczny. W czasie trwania stanu wojennego, wykonując rożne zadania, wykazał postawę godną oficera Ludowego Wojska Polskiego”. No i zastanawiamy się, czy nadal wiernie trwa w przysiędze, którą złożył 7 września 1969 r. „Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką“. Idealny szef sejmowej komisji obrony na czas rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dziękujemy, panie Joachimie.
Wysoko wrażliwi… Bywa im, bywa nam trudno. Czujemy się często wyobcowani, osamotnieni. Jakbyśmy urwali się z choinki, jakbyśmy byli z innego świata, z kosmosu. A mamy tyle talentów, którymi możemy się ze światem podzielić. I możemy mieć szczęśliwe życie. Rozmawiam o tym z Mirką Kolmagą, która jest terapeutką Gestalt oraz nauczycielką uważności. Pracuje z ludźmi, których dotyka lęk i depresja. Foto: Rafał Masłow
Kompleksy wynikają ze wstydu. Wstyd wynika ze strachu przed oceną. Wstydzimy się swojego ciała, pochodzenia, akcentu, wykształcenia. To nas hamuje i ogranicza. A wszystko siedzi w naszej głowie. Czujemy się gorsi, bo uważamy, że ktoś z większego miasta, innego kraju, z większym portfelem, czy płaskim brzuchem jest lepszy od nas. Ile razy zdarzyło Ci się nie zrobić czegoś ważnego ze względu na swoje własne kompleksy? Ile razy udało Ci się przezwyciężyć własne emocje i przekonania, co zaowocowało sukcesem? Jak długo jeszcze jesteś w stanie iść do przodu nie zmieniając nic?Bycie liderem to ciągła adaptacja w zmieniającym się środowisku. W takich warunkach same predyspozycje do bycia liderem, to jeszcze nie wszystko! Przykładowo sama umiejętność pociągnięcia za sobą ludzi nie wystarczy, jeżeli nie wiesz, gdzie idziesz, bo nie potrafisz wyznaczać celu. Na ile czasu ludziom starczy paliwa, żeby za Tobą iść, jeśli będzie to bazować tylko na Twojej charyzmie? Jak długo ludzie będą ufać w Twoją słuszność, jeżeli będą widzieć kierujące Tobą kompleksy?Właśnie dlatego liderem staje się także przez pozbycie się hamulców, które blokują Cię przed rozwojem. Tutaj najważniejszy dla lidera jest proces zmiany. Dzisiejszy odcinek poświęcony będzie właśnie takiej transformacji.Gościem tego odcinka jest Małgorzata Cięciel. Psycholog i psycholog sądowy. Pracuje w wojskowym szpitalu rehabilitacyjnym i samodzielnie z klientami „cywilnymi”. Do roli, w której zmienia życie ludzi każdego dnia przeszła niesamowitą drogę i zechciała się z nami tą drogą i wyzwaniami podzielić. To niesamowita inspiracja do pokonania własnych blokad.Zapraszam Cię na historię jej fascynującej transformacji! W odcinku znajdziesz odpowiedzi na pytania m.in.:- Po co przekraczać swoje granice?- Czego trzeba, żeby pozbyć się kompleksu?- Jak o siebie zadbać?- Czy zmiany przynoszą korzyści?- Czy żołnierze też się boją?- Co żołnierzom daje pewność siebie?
Kolejny odcinek podcastu nagrałam razem z Katarzyną Kucewicz - psycholożką i psychoterapeutką i autorką książek z potrzeby chwili. Nasza rzeczywistość jest teraz bardzo trudna. Trwa krwawa wojna w Ukrainie. Niebezpiecznie blisko nas dzieją się niewyobrażalne tragedie, z którymi się mocno identyfikujemy, odczuwamy bardzo silne emocje, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni. Niekiedy bardzo trudno nam nad nimi zapanować. Czujemy wewnętrzną panikę , którą próbujemy zagłuszyć ją działaniem. Albo wręcz przeciwnie ogarnia nas niemoc i nie potrafimy robić nic. Często rzucamy się w pomaganie. To jest piękne jak teraz Polacy pomagają. Ale pomagamy już od wielu dni i czujemy się coraz słabsi. Musimy zadbać o siebie, bo pomaganie będzie długofalowe więc siły są nam bardzo potrzebne. Jesteśmy potwornie przebodźcowani informacjami, których sami nałogowo szukamy, czasami nawet budząc się w nocy i zaglądając do telefonu, a jeśli ich nie szukamy to one i tak nas znajdują… Do tego mamy swoje dotychczasowe problemy. Teraz jest czas, żeby być bardziej uważnym na siebie niż wcześniej. Właśnie dlatego, że jesteśmy też potrzebni innym. Słabi, załamani, w permanentnym lęku nikomu już nie możemy. To wszystko jest bardzo trudne i każdy z nas odczuwa to inaczej. Mam nadzieję, że ten odcinek pozwoli się Wam z niektórymi słowami zidentyfikować, zrozumieć, że to co czujecie jest normalne w takiej sytuacji i po prostu poczuć większy spokój a także skorzystać ze wskazówek, które w tym odcinku usłyszycie.
Trwa inwazja wojsk rosyjskich w Ukrainie, a świat zamarł obserwując zaciętą walkę. Również wtedy rozpoczęła się wspaniała akcja pomocy uchodźcom, uciekającym przed wojną z własnego kraju. Pojawiły się także trudne dla wszystkich pytania - jak sytuacja się rozwinie, co będzie dalej i co nas czeka. Nie lada wyzwaniem stało się dla nas życie w cieniu wojny. Niektórzy zaczynają dzień od sprawdzenia co dzieje się w Ukrainie, inni unikają tego jak ognia. Jak poradzić sobie w tej sytuacji? Receptą może być działanie, a sposobów by wspierać Ukraińców nie brakuje. O tym jak robić to w sposób mądry i pełen szacunku a także jak dbać o siebie i uniknąć paniki, opowiada dr Konrad Maj, psycholog społeczny z Uniwersytetu SWPS. Do rozmowy zaprasza Aleksandra Galant.
"Czujemy się bardzo dobrze, bronieni przez najdzielniejszych żołnierzy w Europie. Nie sądzę, żeby Rosjanie byli w stanie tutaj (do Kijowa - przyp. red.) wejść" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM ambasador Polski w Ukrainie Bartosz Cichocki. "To jest być może ich plan, ale nie sądzę, że im się uda. Będąc wewnątrz, bardziej się martwię o weekendowy wynik Legii Warszawa niż o moje bezpieczeństwo" - dodawał gość Roberta Mazurka. Zapewnił, że w tej chwili w Kijowie wszystko jest - prąd, woda, ogrzewanie, łączność.
Moda dla wielu to płytkie zajęcie, inni widzą w tym ogromny potencjał zarobkowy, a dla jeszcze innych to wielka pasja. My do tematu podeszliśmy nieco inaczej (jak zwykle) i pokazujemy, że moda dotyczy wszystkich. O tym, w jaki sposób wyrażamy siebie, czego nigdy byśmy na siebie nie założyli i o momentach wstydu związanych z ubieraniem, usłyszycie w tym odcinku.(:
Świąteczny Podcast PROBASKET LIVE. Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki przez dwie godziny rozmawiali o NBA! Spis treści poniżej! Następny podcast PROBASKET LIVE we wtorek 4 stycznia o godz. 21.00. 00:00 - Rozgrzewka! 02:35 - Koszykówka obchodziła 130. urodziny! 07:05 - Wracamy do rekordu Stepha Curry'ego, który pobił rekord Raya Allena. Wspominamy kariery obu zawodników. 19:08 - Curry odmienił koszykówkę, a rzuty za 3 punkty zdominowały NBA w ostatnich latach. 26:29 - Rzut oka na poniedziałkowe wyniki. Mówimy o Celtics, Sixers i przełożonych meczach. 34:24 - Bulls mają powody do radości. 35:55 - Ja Morant wrócił, ale część kibiców narzeka na jego powrót. 38:32 - Jazz znowu świetnie wyglądają w sezonie zasadniczym, ale czy będą gotowi na play-offy? 41:24 - Steve Kerr zastąpił Gregga Popovicha w roli głównego trenera reprezentacji USA. Wracamy wspomnieniami do Igrzysk Olimpijskich z 1992 roku. Michael Jordan grający w tenisa stołowego, a Larry Bird z kilkoma butelkami! 45:32 - Clippers przegrali ze Spurs. Obie ekipy grają mocno w kratkę. 49:09 - Luka Doncić został objęty protokołem zdrowotnym. Jak daleko gwiazda Mavs jest od podzielenia losu Ziona? 50:16 - Przechodzimy do wtorkowych meczów. Zaczynamy od Los Angeles Lakers, których nie da się oglądać! Do Jeziorowców dołączył Isaiah Thomas, ale to nie rozwiązuje ich problemów. Ten zespół jest źle zbudowany. Nie ma podziału ról. Chaos i niemoc, aż biją po oczach. Russell Westbrook jest sobą, nie da się go zmienić, a to zła wiadomość dla fanów Lakers. 1:06:53 - Lakers mogli pozyskać latem DeRozana i zachować Caruso, ale zdecydowali się na Westbrooka. Do LA mógł też trafić Kyle Lowry. Czy kierownictwo Jeziorowców żałuje swoich decyzji? 1:11:47 - Rzut oka na tabelę NBA. W obu konferencjach ciasno! 1:13:23 - Lowry znowu pokazał klasę. Heat mogą w play-offach być naprawdę groźni. Pacers zapowiedzieli z kolei przebudowę, ale transferów jak dotąd brak. 1:15:41 - Knicks wciąż grają w kratkę, a Julius Randle nie spełnia stawianych przed nim oczekiwań. Problemy kadrowe sprawiły, że do rotacji wrócił Kemba Walker. 1:19:40 - Ile meczów NBA jesteśmy w stanie obejrzeć w trakcie całego sezonu? 1:24:43 - Czujemy się oszukani! Dziennikarze zza oceanu zapowiadali falę transferów 15 grudnia, my się nabraliśmy, a do poważnych ruchów w ogóle nie doszło. 1:26:43 - Grę Orlando Magic napędza duet braci Wanger - Moritz i Frank. Dla nich warto rzucić okiem na mecze ekipy z Florydy. 1:28:12 - Kyrie Irving ma wkrótce wrócić na parkiety NBA! Obecnie jednak jest objęty protokołem zdrowotnym, który dziesiątkuje większość zespołów. 1:32:29 - Marcin Gortat wróci do NBA?! Póki co cieszy się emeryturą na Florydzie. 1:34:16 - Świąteczne mecze NBA są poważnie zagrożone! 1:41:51 - A może Zion Williamson powinien odpuścić już ten sezon? 1:44:23 - Adidas odpalił świetną promocję! Do wyboru ponad 900 modeli butów! Szczegóły na PROBASKET! 1:46:23 - Deron Williams, znany z występów w m.in. w Jazz czy Nets, rozpoczął karierę bokserską! 1:49:23 - Klay Thompson jest już o krok od powrotu na parkiety NBA! Kiedy możemy spodziewać się jego debiutu? 1:50:27 - Czego trzeba Devinowi Bookerowi, by mógł powalczyć o nagrodę MVP? 1:56:13 - Kiedy zobaczymy Bena Simmonsa i Kyriego Irvinga? John Wall również czeka na debiut w tym sezonie. 1:57:37 - Czy NBA zdecyduje się na zawieszenie sezonu NBA wzorem ligi hokejowej? 2:01:01 - Jak spędzimy święta? Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki przesyłają serdeczne życzenia! Następny podcast PROBASKET LIVE we wtorek 4 stycznia o godz. 21.00. Zapisz się do autorskiego newslettera PROBASKET - https://www.subscribepage.com/probasket Michał Pacuda - http://twitter.com/Pacuda Krzysztof Sendecki - https://twitter.com/sendecki81 PROBASKET - https://twitter.com/probasketpl
Czujemy ducha Gwiazdki! Wszystko za sprawą nowego miniserialu Marvela i Disney'a, czyli Hawkeye (01:33). Jak najmniej popularny superbohater prezentuje się na małych ekranie? Co Piotr Adamczyk robił na planie tej produkcji? Następnie rozmawiamy o kolejnym, po Squid Game, koreańskim hicie Netflixa - Hellbound (24:14). Czy warto poznać opowieść o potworach z czeluści piekieł? Wybieramy także ulubionego bohatera Ulicy Sezamkowej, a we wspomnieniach wracamy do filmu Toni Erdman oraz Smaku życia.
Zdawałoby się, że dostęp do wiedzy jest dziś nieograniczony i łatwy. Czasy, w których żyjemy, przynoszą jednak więcej pytań niż odpowiedzi – z gąszczu komentarzy i linków trudno wyłuskać rzetelne informacje, samozwańczy eksperci prześcigają się w dobrych radach, a „najnowsze badania” stały się zaklęciem sankcjonującym każdą teorię. Czujemy, że wiedza coraz bardziej nas zawodzi, jednocześnie nie wiedząc, kiedy możemy zaufać naukowej prawdzie. Dziennikarz naukowy Łukasz Lamża, gość dzisiejszego odcinka, brawurowo prowadzi nas przez krainę szarlatanerii, meandry pseudonauki i szczyty teorii spiskowych. Wiedza i dociekliwość autora oraz próba zrozumienia oponentów składają się na fascynujący alfabet pseudonauki, a zmierzenie się z najbardziej gorącymi zagadnieniami to świetny sposób na poznanie obiektywnej, naukowej prawdy. Na podcast zaprasza Michał Nogaś. Kolejne odcinki w cyklu „Książki. Magazyn do słuchania” w każdą sobotę. Do usłyszenia! Więcej podcastów na https://wyborcza.pl/podcast
"Temat Turowa nie jest tematem wyborczym dla całego kraju. Jest to temat tylko dla jednego regionu. To zupełnie nie jest kwestia ogólnokrajowa" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Martin Ehl - główny analityk czeskiego dziennika "Hospodarske Noviny". Jak podkreślił, ten problem nie był obecny w czeskiej kampanii wyborczej. Pytany o słowa polskich polityków, którzy wiązali spór wokół Turowa z wyborami, Ehl odparł: "To są słowa polskich polityków dla polskich wyborców". Odniósł się też do opinii Jacka Saryusz-Wolskiego, który sugerował, że Czesi są ws. Turowa wykonawcą woli Niemców. "To rezultat polskiej wyobraźni, patrzenia na świat w sposób czarno-biały. Nie czujemy się narzędziem kogokolwiek w tych negocjacjach" - dodał.
"47 proc. badanych deklaruje, że współczuje uchodźcom. 10 proc. chciałoby im wręcz nieść pomoc. O poczuciu zagrożenia mówiło tylko 14 proc. badanych. Ciężko byłoby odpowiedzieć »nie współczuję«" - tak wyniki nieopublikowanego jeszcze sondażu OKO.press komentuje prof. Michał Bilewicz. Posłuchaj!
"47 proc. badanych deklaruje, że współczuje uchodźcom. 10 proc. chciałoby im wręcz nieść pomoc. O poczuciu zagrożenia mówiło tylko 14 proc. badanych. Ciężko byłoby odpowiedzieć »nie współczuję«" - tak wyniki nieopublikowanego jeszcze sondażu OKO.press komentuje prof. Michał Bilewicz. Posłuchaj!
Słuchasz #MiesiacBezAlkoholu Link do pełnego wpisu: https://miesiacbezalkoholu.pl/falszywe-szczescie-dlaczego-alkohol-sprawia-ze-czujemy-sie-dobrze-przez-chwile-a-potem-zalujemy/ Facebook: https://www.facebook.com/miesiacbezalkoholu/ WPIS DO ODCINKA: Gdyby ktoś z laboratorium chemicznego zaproponował Ci szklankę łagodnej trucizny, zapewne być odmówił. Gdyby powiedzieli „wypij to, utrudni ci to chodzenie, mówienie i zapamiętywanie, a jutro poczujesz się okropnie”, byłbyś jeszcze mniej chętny. Jeśli spodziewali się za to zapłaty, prawdopodobnie byłbyś jeszcze bardziej zirytowany. Alkohol robi wszystkie opisane powyżej rzeczy i nie tylko. Niemniej jednak wiele osób nie pozwala, aby to ich zniechęciło. Święta, imprezy (w pracy i nie tylko), czas wolny, wizyty towarzyskie. Wszystkie te „drinki” składają się na wzrost naszego spożycia czegoś, co, jeśli dawka jest wystarczająco wysoka, liczy się jako toksyna. Trzeba przyznać, że to mylące stwierdzenie. Zgodnie z tą logiką, wszystko może zostać uznane za toksynę (np. tlen). Jednak działanie alkoholu jest znacznie silniejsze przy niższych dawkach. Nikt nigdy nie mówi nam, żebyśmy nie oddychali. . Link do pełnego wpisu: https://miesiacbezalkoholu.pl/falszywe-szczescie-dlaczego-alkohol-sprawia-ze-czujemy-sie-dobrze-przez-chwile-a-potem-zalujemy/ ***Disclaimer*** Celem bloga jest popularyzacja wiedzy na tematy związane z nadużywaniem alkoholu. Autor bloga nie odpowiada za treści bloga w jakimkolwiek zakresie, a w szczególności za jakąkolwiek szkodę wyrządzoną zastosowaniem, lub brakiem zastosowania się do tej treści. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany tekstów oraz poglądów wyrażonych na blogu. Wszystkie treści na blogu mają charakter wyłącznie informacyjny, żadna zawartość tej witryny nie powinna być nigdy wykorzystywana jako substytut bezpośredniej porady medycznej od lekarza lub innego wykwalifikowanego klinicysty.Alkohol vs Trzustka – dlaczego alkohol może powodować zapalenie trzustki?
"Tej stałości nie można uchwycić umysłem, ponieważ się ona dzieje już teraz. Czasem jesteśmy zakłopotani w badaniu siebie. Czujemy, że coś nam gra, ale nie wiemy, o co dokładnie tutaj chodzi. To dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do rozpoznawania umysłem." ~ Nitya
"Żeby oddać pacjenta w szpitalu w Warszawie, czekamy, aż inny umrze. System padł" - tak naszą covidową rzeczywistość przed paroma dniami opisał gość dzisiejszego odcinka ratownik medyczny Michał Drożdż. Jak wygląda jego praca w ostatnich dniach walki z pandemią? Jak ratownicy szukają dla chorych miejsca w szpitalach na całym Mazowszu? Ile kilometrów dziennie robią podczas jednego dyżuru? Jakie sytuacje dla ratowników są najtrudniejsze? Czym się różni praca ratowników podczas trzeciej fali w porównaniu z poprzednimi falami? Czy rząd wyciąga wnioski z rocznych już doświadczeń? Na podcast zaprasza Dorota Wysocka-Schnepf. Więcej odcinków na https://wyborcza.pl/podcast
"Teatr polega na tym, że jest interakcja między sceną a widownią. Jeżeli nie ma widowni, to nie ma tej sytuacji, gdzie słyszymy się wzajemnie, słyszymy reakcję widowni, poddajemy się tym reakcjom. Ja robię przedstawienia farsowe, komedie, które są „doreżyserowywane” przez widownię" - mówi w Jerzy Bończak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.
"Czujemy tylko smutek, ciemność i potężny żal. Mój ukochany człowieku, zabrałeś ze sobą całe moje poczucie szczęścia. Będzie nam brakowało Twojego poczucia humoru, towarzyskości i pozytywnego nastawienia do życia". --- Send in a voice message: https://anchor.fm/krymiland/message
Otacza nas wszechobecny hałas. Czujemy się zmęczeni, przygnębieni, nieefektywni, a mimo to nie staramy się go poskromić, zrozumieć. Co wiesz o akustyce i komforcie akustycznym? mogę zapewnić Cię, że wszyscy wiemy za mało! O tym ten odcinek. Mimo, że poruszamy ten szeroki temat bardzo powierzchownie, to wierzę, że zmieni Twoje podejście do tematu akustyki.
Czasem jako tłuste owce przechodzimy przez różne trudności, spadają na nas różne nieszczęścia i problemy, z którymi nie potrafimy sobie poradzić. Czujemy się często pokonani, nie widzimy nadziei, czy możliwości odmiany sytuacji. Z Bożeną Ciechanowską,...
Działanie w pandemii nie jest proste. Czujemy się zdemotywowani, nie wiemy, czego się spodziewać, w którym kierunku pójść i co zrobić. Często jakiekolwiek działania wydają nam się bezsensowne. A jednak działać trzeba. Jak się zmotywować i jak odnaleźć w sobie odwagę do działania - o tym rozmawiałam z Tomaszem Gordonem, certyfikowanym trenerem biznesu i autorem bestselleru "Nowa psychologia zarządzania. Jak błyskawicznie zmotywować tych, którym chce się najmniej".Zapraszam do wysłuchania 59 odcinka podcastu!
Pobierz plik z zadaniami i utrwal wiedzę https://idzpodprad.pl/pliki/sposob_na_szkole/przypadki_zadania_utrwalajace.pdf . Nauka bywa niełatwa. Zwłaszcza, gdy materiał prezentowany jest w sposób, który do nas nie trafia. Czujemy wtedy, że to nudne, zbyt trudne, że to nie dla nas. Nic bardziej błędnego. Wystarczy znaleźć klucz, który otworzy odpowiednią klapkę w naszym umyśle i wszystko „zatrybi”. To, co trudne, stanie się proste. Oglądaj nas i pokonuj swoje ograniczenia! Support this podcast
Czujemy się dobrze, gdy odpowiedni koktajl biochemiczny zalewa nasze mózgi i ciała. W różnych proporcjach i w różnym czasie na nasz nastrój wpływają hormony i neuroprzekaźniki. Jest kilka substancji, które można nazwać Cząsteczkami Radości. Ale każda z nich działa trochę inaczej. Dziś opowiadam o dopaminie, serotoninie, oksytocynie, a także o dwóch grupach cząsteczek: endorfinach i endokanabinoidach.
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę dwa blogi:Tylko dla Mam oraz Aktywne Czytanie. Jeszcze więcej książkowych inspiracji znajdziesz tutaj:
"Mnie akurat nikt nie próbował przekonać, żebym dołączył do rządowej koalicji" - mówi wiceprezes PSL Dariusz Klimczak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.
W poniedziałek w Kielcach doszło do potężnego pożaru supermarketu Lidl. W sąsiedztwie sklepu jest stacja benzynowa, ale też domy mieszkalne. Na szczęście bardzo sprawna akcja straży pożarnej sprawiła, że - nie licząc szkód materialnych – nikt nie ucierpiał.Czy w sąsiedztwie wielkich sklepów, punktów usługowych i innych instytucji publicznych czujemy się bezpiecznie? Czy warto budować takie obiekty w większej odległości od domów?
Bardzo ważna rozmowa. Bardzo ważny temat. Czujemy powagę sytuacji, wiemy jaka odpowiedzialność na nas ciąży. Wiele się w tej kwestii powiedziało, wiele poradników napisało. Prochu nie wymyślamy, ale staramy są wszystkie kwestie uporządkować. Być może dzięki nam wzrośnie odsetek małżeństw i dzietność w społeczeństwie. Rozmawiamy o cholernie ważnej kwestii - o pierwszej randce.
Witajcie w tym niecodziennym odcinku Oplotki.Dzisiaj trochę odświętnie bo ruszamy z nową serią podcastów o rękodziele, niecodzienną serią, która dedykowana jest dawnym twórcom i obecnym twórcom rękodzieła - ‘Rękodzieło Wczoraj i Dziś”. Ta seria jest realizowana w ramach projektu “Tradycja i nowoczesność w polskim rękodziele”. Jestem pełna dumy, że jako zespół naszego stowarzyszenia oplotkowego jesteśmy w stanie złożyć na wasze ręce taką opowieść, przygodę i historię 14 różnych wątków związanych z rękodziełem.Nasz projekt ma na celu uwypuklenie takich technik, które mogłyby ulec zapomnieniu. Ma też na celu przedstawienie historii twórców rękodzieła, których bardzo trudno byłoby znaleźć, wierzymy że nowe technologie są w stanie pomóc uratować od zapomnienia niektóre techniki, czy niektóre osoby które tworzą bardzo unikatowe rzeczy. Zapraszamy cię do tej przygody. Wszystkie szczegóły znajdziesz na dedykowanej stronie która właśnie powstaje. Kolejne 14 odcinków to będzie 14 przygód i opowieści o rękodziele, na sam koniec podsumujemy projekt żeby odnieść się do całości i zaprosić cię do dalszej przygody. Oprócz podcastów w ramach tego projektu planujemy zorganizować aż 10 warsztatów online, zostaną one umieszczone na naszej stronie internetowej i będą dostępne bezpłatnie dla każdego kto chce sprawdzić, zobaczyć, przekonać się jak wygląda technika o której tutaj będziemy opowiadać. Jako że format podcastu nie pozwala na wizję, będzie trzeba sobie dużo wyobrazić, ale dla tych osób które będą chciały rzeczywiście zobaczyć na własne oczy zaprosimy was właśnie do tych dziesięciu warsztatów online. Jaka jest idea projektu? Czujemy wielką dumę z polskiego rękodzieła, celem naszego projektu jest wzmocnienie tożsamości narodowej przez zapoznanie się z naszą spuścizną, nie tylko spuścizną kulturową ale też taką tradycją, folklorem. Chcemy pokazać Wam transformację dawnych technik rękodzielniczych, jak zmieniły się na przestrzeni czasu. Celem tego projektu jest również takie rozbudzenie twórczych zainteresowań w młodym pokoleniu.Mamy nadzieję że zarazimy bakcylem rękodzieła bardzo skutecznie. Kolejnym celem oczywiście jest zaprezentowanie polskiego rękodzieła poza granicami kraju oraz wśród Polonii dlatego nie zdziw się kiedy druga część każdego z odcinków będzie nagrywana po angielsku. Mamy nadzieję że dzięki temu projektowi zainteresujemy rękodziełem osoby z niepełnosprawnościami bo przecież rękodzieło możemy potraktować jako formę rehabilitacji, czy rozwijania zdolności manualnych, albo wzmacniania pewności siebie, uczenia wiary we własne siły. Mamy również nadzieję że to rękodzieło stanie się narzędziem do chęci przedstawienia się, poznania innych rękodzielników. Celem projektu jest zainteresowanie tą tematyką również dzieci. Z naszego doświadczenia wiemy, że dzieci bardzo chętnie uczestniczą w projektach związanych z rękodziełem. Żeby nie zdradzać więcej szczegółów, zapraszam Cię do kolejnego odcinka, który już za tydzień. A tymczasem wracamy do pracy nad stroną dedykowaną projektowi, na której znajdziesz wszystkie wszystkie odcinki tej serii. Do usłyszenia!Szczegóły projektu:https://oplotki.pl/rekodzielo-wczoraj-i-dzis/
Pisałam artykuł o przepraszaniu i przebaczeniu. Odszukałam kilka fajnych myśli, ale kiedy miałam wątpliwości zapytam was: kiedy czujecie się przeproszeni? Wiadomo, że to nie może być tylko coś w rodzaj „sorry”, ale coś więcej. Jednak co to takiego to „więcej”? Kiedy „przepraszam” dociera co was, do waszego serca? Dostałam wiele odpowiedzi, którymi dzielę się w podcaście. Zastanawiam się nad tą skomplikowaną materią, staram się obalić kilka mitów i zachęcam do łaskawości, by raczej iść w kierunku bliskości, niż izolacji. Proces przepraszania i przebaczania powoduje, że stajemy się lepsi, że możemy coś w sobie zmienić. A kiedy ty czujesz się przeproszona/przeproszony? Kiedy, w jaki sposób? Co musi się zadziać? – Kasia(at)stacjazmiana.pl
35. odcinek z cyklu "Polacy na świecie", w którym Michał Nogaś rozmawia z mieszkającym w czeskiej Pradze historykiem i dziennikarzem Mariuszem Suroszem. Co obywatele mówią o tym, że czeski rząd otwiera dla nich granice i pozwala im na spotkania w grupach do dziesięciu osób? Co robi władza, by szybciej znieść kolejne ograniczenia? Czego Czesi boją się w tych dniach najbardziej? Jaka jest sytuacja w czeskich szpitalach i co się mówi o prognozach gospodarczych. Jak wygląda stolica Czech bez turystów? I na koniec, czy kwestia wyborów prezydenckich w Polsce jest komentowana przez media i Polonię mieszkającą w Czechach? Więcej odcinków na https://wyborcza.pl/podcast
Noworoczne postanowienia są jak komary. Krążą wokół człowieka i nie chcą się odczepić. Czujemy, że musimy stać się jacyś lepsi, porządniejsi tylko z powodu tego, że jeden rok się skończył, a drugi zaczyna. W tym odcinku pokazuję, że „Energy is a new black” oraz sugeruję w jaki sposób dobrze zutylizować wewnętrzne noworoczne przymusy i nie dać się postanowieniom wpędzić w pętle poczucia winy.
"Czujemy się jeszcze bardziej potrzebni, wciąż docieramy do takich miejsc, gdzie jeszcze nas nie było. Byliśmy w 112 miejscach, gdzie jeszcze nikt nie dotarł, gdzie ludzie w ogóle o Szlachetnej Paczce nie słyszeli. Takich miejsc wciąż w Polsce jest więcej" - mówiła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceprezes Stowarzyszenia Wiosna, organizatora akcji Szlachetna Paczka, Joanna Sadzik. Rozmówczyni Marcina Zaborskiego podkreślała, że ponad 2 mln Polaków miało nie więcej niż 19 zł dziennie na przeżycie. "Zależy nam na tym, żeby każdy przeczytał raport o biedzie i jakoś się zaangażował. Można wybrać rodzinę i zrobić dla niej paczkę, można wybrać dziecko z Akademii Przyszłości i ufundować mu indeks sukcesów, można też po prostu wpłacić, po to, żebyśmy docierali do nowych miejsc" - podpowiadała Joanna Sadzik. A weekend cudów już 7-8 grudnia.
Warto czasem się zatrzymać a nawet cofnąć się o kilka kroków w tył.
Linki na stronie: http://blog.2edu.pl/33.Chcemy wierzyć, że nic nie dzieje się bez powodu. Nawet jeśli nie rozumiemy początkowo sensu tego co się nam przydarza, to kiedyś małe elementy ułożą się w sensowną całość. Przyzwyczailiśmy się do tego, że istotne informacje, ważne projekty informują o sobie z intensywnością pierwszej letniej burzy. Czujemy, że newsy są ważne. Dzisiaj chcę jednak zwrócić Waszą uwagę na teorię słabych sygnałów i zaprosić do wysłuchania nagrania mojego wystąpienia konferencji zorganizowanej przez stowarzyszenie młodzieżowych inicjatyw twórczych"creator" - IMPACT TALKCo to są słabe sygnały? Pionierem analizy "weak signals" był w latach 70-tych Henry Igor Ansoff, ale szukając definicji, która do mnie przemawia trafiłem na taką: Słabe sygnały to oznaki niewielkie w przeliczeniu na obecne rozmiary danego systemu, ale ogromne w przełożeniu na konsekwencje.Słabe sygnały to wczesne, nieprecyzyjne oznaki nieuchronnie zbliżających się istotnych wydarzeń, zmian które wpłyną, w ściśle nieokreślonej przyszłości, natrajektorię rozwoju danego systemu. Są one określane są jako coś nowego, zaskakującego, niepewnego, irracjonalnego, niewiarygodnego, trudnego do wytropienia,znacznie odległego czasowo od momentu, w którym dane wydarzenia, idee będą już dojrzałe i dominujące. 1. https://www.mckinsey.com/industries/high-tech/our-insights/the-strength-of-weak-signals2. https://sloanreview.mit.edu/article/how-to-make-sense-of-weak-signals/3. http://innovationjournalism.org/archive/INJO-2-11.pdf4. http://journals.sagepub.com/doi/abs/10.2307/41164635
Linki na stronie: http://blog.2edu.pl/33.Chcemy wierzyć, że nic nie dzieje się bez powodu. Nawet jeśli nie rozumiemy początkowo sensu tego co się nam przydarza, to kiedyś małe elementy ułożą się w sensowną całość. Przyzwyczailiśmy się do tego, że istotne informacje, ważne projekty informują o sobie z intensywnością pierwszej letniej burzy. Czujemy, że newsy są ważne. Dzisiaj chcę jednak zwrócić Waszą uwagę na teorię słabych sygnałów i zaprosić do wysłuchania nagrania mojego wystąpienia konferencji zorganizowanej przez stowarzyszenie młodzieżowych inicjatyw twórczych"creator" - IMPACT TALKCo to są słabe sygnały? Pionierem analizy "weak signals" był w latach 70-tych Henry Igor Ansoff, ale szukając definicji, która do mnie przemawia trafiłem na taką: Słabe sygnały to oznaki niewielkie w przeliczeniu na obecne rozmiary danego systemu, ale ogromne w przełożeniu na konsekwencje.Słabe sygnały to wczesne, nieprecyzyjne oznaki nieuchronnie zbliżających się istotnych wydarzeń, zmian które wpłyną, w ściśle nieokreślonej przyszłości, natrajektorię rozwoju danego systemu. Są one określane są jako coś nowego, zaskakującego, niepewnego, irracjonalnego, niewiarygodnego, trudnego do wytropienia,znacznie odległego czasowo od momentu, w którym dane wydarzenia, idee będą już dojrzałe i dominujące. 1. https://www.mckinsey.com/industries/high-tech/our-insights/the-strength-of-weak-signals2. https://sloanreview.mit.edu/article/how-to-make-sense-of-weak-signals/3. http://innovationjournalism.org/archive/INJO-2-11.pdf4. http://journals.sagepub.com/doi/abs/10.2307/41164635
Peter Drucker powiedział, że „mamy właśnie jeden z tych ważnych okresów historycznych występujących co dwieście, trzysta lat, kiedy przestajemy rozumieć świat, a przeszłość nie wystarcza do wyjaśnienia przyszłości”. Czujemy, że stare metody i praktyki zarządzania przestają nam już wystarczać. „Przeszłość … Post MP 067: O zwinnej kulturze organizacyjnej. Rozmawiam z Jackiem Wieczorkiem pojawił się poraz pierwszy w Mariusz Chrapko.
WWDC zbliża się wielkimi krokami i niesie ze sobą masę domysłów zarówno pod względem sprzętu, usług, jak i oprogramowania. Odświeżony Thunderbolt Display, MacBook Pro oraz Airport rozgrzały nasze domysły i apetyt na nowości. Mimo to postanowiliśmy skupić się na tym, jaka przyszłość czeka Siri. Czy w obliczu ofensywy na nasze domy w postaci produktów pokroju Amazon Echo, Apple dokona kontrataku w postaci solidnego wzrostu możliwości swojego asystenta głosowego? Czujemy w tym możliwy udział najnowszego Apple TV. Aplikacją tygodnia został Art Text 3 – OS X Serdecznie zapraszamy do odsłuchu i wspierania naszego podkastu! Poniżej linki do poszczególnych źródeł i odtwarzacza: MacPodcast w iTunes – posłuchaj MacPodcast w SoundCloud – odwiedź stronę Kanał RSS podcastu – link
Smutek. Melancholia. Rozpacz i płacz. (TU WSTAW MORE) (NIE IGA, NIE BĘDZIESZ MI MÓWIŁA JAK MAM ŻYĆ) Nie wiem czy istnieją słowa na to, jak smutno jest nam przekazywać Wam tak niefortunne wiadomości. Możemy tylko liczyć na to, że Wasze serca zniosą je lepiej niż nasze. Czujemy po prostu rozpacz. Taką z definicji – jest […]
Smutek. Melancholia. Rozpacz i płacz. (TU WSTAW MORE) (NIE IGA, NIE BĘDZIESZ MI MÓWIŁA JAK MAM ŻYĆ) Nie wiem czy istnieją słowa na to, jak smutno jest nam przekazywać Wam tak niefortunne wiadomości. Możemy tylko liczyć na to, że Wasze serca zniosą je lepiej niż nasze. Czujemy po prostu rozpacz. Taką z definicji – jest […]